Sie sind auf Seite 1von 212

Dodatek: pyta DVD

z filmem Byo sobie miasteczko


N R 7 8 ( 1 1 6 1 1 7 )
l i p i e c s i e r p i e
2 0 1 0
B I U L E T Y N
B I U L E T Y N
I NS T Y T UT U PAMI C I NARODOWE J
I NS T Y T UT U PAMI C I NARODOWE J
cena 8 z (w tym 0% VAT)
numer indeksu 374431
nakad 10000 egz.
POLACYUKRAICY
TRUDNA PRZESZO
ODDZIAY IPN ADRESY I TELEFONY
ul. Warsz ta to wa 1a, 15-637 Biaystok
tel. (0-85) 664 57 03
ul. Witomiska 19, 81-311 Gdynia
tel. (0-58) 660 67 00
ul. Kiliskiego 9, 40-061 Katowice
tel. (0-32) 609 98 40
ul. Reformacka 3, 31-012 Krakw
tel. (0-12) 421 11 00
ul. Szewska 2, 20-086 Lublin
tel. (0-81) 536 34 01
ul. Orzeszkowej 31/35, 91-479 d
tel. (0-42) 616 27 45
ul. Rolna 45a, 61-487 Pozna
tel. (0-61) 835 69 00
ul. Sowackiego 18, 35-060 Rzeszw
tel. (0-17) 860 60 18
ul. K. Janickiego 30, 71-270 Szczecin
tel. (0-91) 484 98 00
ul. Chodna 51, 00-867 Warszawa
tel. (0-22) 526 19 20
ul. Sotysowicka 21a, 51-168 Wrocaw
tel. (0-71) 326 76 00
BIAYSTOK
GDASK
KATOWICE
KRAKW
LUBLIN
D
POZNA
RZESZW
SZCZECIN
WARSZAWA
WROCAW
ODDZIAY IPN ADRESY I TELEFONY
BIULETYN INSTYTUTU PAMICI NARODOWEJ
Kolegium: Jan aryn przewodniczcy,
Marek Gazowski, ukasz Kamiski, Kazimierz Krajewski, Agnieszka uczak
Filip Musia, Barbara Polak, Jan M. Ruman, Andrzej Sujka, Norbert Wjtowicz, Piotr ycieski
Redaguje zesp: Jan M. Ruman redaktor naczelny (tel. 0-22 431-83-74), jan.ruman@ipn.gov.pl
Barbara Polak zastpca redaktora naczelnego (tel. 0-22 431-83-75), barbara.polak@ipn.gov.pl
Andrzej Sujka sekretarz redakcji (tel. 0-22 431-83-39), andrzej.sujka@ipn.gov.pl
Piotr ycieski fotograf (tel. 0-22 431-83-95), piotr.zycienski@ipn.gov.pl
sekretariat Maria Winiewska (tel. 0-22 431-83-47), maria.wisniewska@ipn.gov.pl
Projekt graczny: Krzysztof Findziski; redakcja techniczna: Andrzej Broniak;
amanie: Wojciech Czaplicki; korekta: Beata Stadryniak-Saracyn
Adres redakcji: ul. Hrubieszowska 6a, Warszawa
Adres do korespondencji: ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa
www.ipn.gov.pl
Druk: Legra Sp. z o.o., ul. Rybitwy 15, 30-716 Krakw

KOMENTARZE HISTORYCZNE
Micha Klimecki Ojczyzna dwch narodw. Polsko-ukraiska wojna
o Galicj Wschodni (19181919) ....................................................................... 2
Zbigniew Karpus Ukraiski sojusznik Polski w wojnie 1920 roku.
Walka oddziaw Ukraiskiej Republiki Ludowej
u boku Wojska Polskiego i ich dalsze losy ....................................................... 16
Bogumi Grott Ukraiski nacjonalizm a polska polityka
wobec Ukrainy i Ukraicw ................................................................................. 34
Lucyna Kuliska Dziaalno terrorystyczna ukraiskich organizacji
nacjonalistycznych w Polsce w okresie midzywojennym ............................ 41
Ewa Siemaszko Przemiany relacji polsko-ukraiskich
od poowy lat trzydziestych do II wojny wiatowej ....................................... 58
Tomasz Bereza Sowieci Ukraicy Polacy.
Rejon sieniawski 19391941 ............................................................................... 70
Ewa Siemaszko Bilans zbrodni ..................................................................................... 77
Dariusz Faszcza Polskie Pastwo Podziemne na Woyniu 19391944 ................ 95
Sawomir Kalbarczyk Martyrologia Polakw w wizieniu
przy ulicy ckiego we Lwowie w latach II wojny wiatowej .................... 108
Kazimierz Krajewski Ukraiskie miejsca pamici narodowej na terenie Polski .. 118

RELACJE I WSPOMNIENIA
Marian Sikorski Ukrainiec powiedzia: Zab was ........................................... 138
Edward Szpringel (Szpryngiel) Bg nas uratowa ......................................................... 142
Leokadia Janeczko Wystrzelajcie nas, tylko nie mordujcie! ............................. 149

REPORTA
Andrzej W. Kaczorowski Stanisawa Vincenza powrt na Huculszczyzn................ 152
Leon Popek Postawi im krzye. Pielgrzymka do grobw kapanw uckich... 160
Kazimierz Krajewski, Jacek Pawowicz Ostra Brama 2010 ............................................ 165

ZMARLI
Piotr Szubarczyk Ksidz praat Henryk Jankowski (19362010)........................ 174
Jan Olaszek Oaza opozycji. Ks. Leon Kantorski
i jego paraa w Podkowie Lenej .................................................................... 183
Henryk Marczak Kazimierz Bednarski (19452010) ............................................. 188
Janusz Guttner Aneta Naszyska (19582010) ..................................................... 190

WYDARZENIA .......................................................................................................... 192


B I U L E T Y N
NR 7 8 ( 116117)
LIPIECSIERPIE
2010
SPIS TRECI
I NS T YT UT U PAMI CI NARODOWE J
Na okadce: str. I pomnik Adama Mickiewicza we Lwowie, fot. J.M. Ruman; str. IV Fronton
archikatedralnego greckokatolickiego soboru w. Jura we Lwowie, fot. J.M. Ruman
2
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EMICHA KLIMECKI
OJCZYZNA DWCH NARODW
POLSKO-UKRAISKA WOJNA O GALICJ WSCHODNI (19181919)
Rozpoczta w listopadzie 1918 r. polsko-ukraiska wojna o przy-
szo Galicji (Maopolski) Wschodniej bya pierwsz z kilku, jak
stoczya budujca swoje granice odradzajca si Polska. Miecia si
w programie przywrcenia terytoriw, ktre polskie spoeczestwo
uwaao za cz swojego dziedzictwa historycznego i gospodar-
czego. Natomiast dla Ukraicw staa si jednym z kilku dziaa
(czciowo sprzecznych ze sob, a tylko czciowo uzupeniajcych
si) majcych przynie budow pastwa.
Gwnym ukraiskim orodkiem pastwotwrczym sta si w 1917 r. Kijw, stolica prawo-
sawnej Ukrainy Naddnieprzaskiej. Pocztkowo jego przywdcy postrzegali swoj ojczyzn
jako autonomiczn cz zdemokratyzowanej Rosji. Listopadowy przewrt w Piotrogrodzie
i rozpdzenie przez bolszewikw Konstytuanty wymusiy na rezydujcej w Kijowie Ukraiskiej
Centralnej Radzie ogoszenie 9 stycznia 1918 r. IV Uniwersaem suwerennoci Ukraiskiej Re-
publiki Ludowej. Przyznawa to obdarzony wielkim autorytetem polityk i historyk Mychajo
Hruszewkyj: Bylimy konsekwentnymi federalistami, ale warunki spowodoway, e stalimy
si niepodleg, niezalen republik
1
. Natomiast w Charkowie na pocztku 1918 r. wyoniy
si struktury Ukraiskiej Socjalistycznej Republiki Rad, wicej swj byt z Rosyjsk Fede-
racyjn Socjalistyczn Republik Rad. Rezolucja podjta na I zjedzie Komunistycznej Partii
(bolszewikw) Ukrainy, odbytym w lipcu 1918 r. w Moskwie, stwierdzaa: W sprawie wzajem-
nych stosunkw Ukrainy i Rosji, oddzielenie Ukrainy od Rosji jest niemoliwe [...] i KP(b)U
powinna walczy o rewolucyjne zjednoczenie obu pastw na paszczynie proletariackiego
centralizmu w granicach Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki radzieckiej
2
. Ko-
munistyczna Partia (bolszewikw) Ukrainy kreowaa si na niezalen parti polityczn. W rze-
czywistoci posiadaa uprawnienia gubernialnej organizacji Rosyjskiej Komunistycznej Partii
(bolszewikw). Jej Komitet Centralny uznawa si za podporzdkowany KC RKP(b). Latem
1918 r. liczya ok. 4,5 tys. czonkw, w tym jedynie 7 proc. Ukraicw.
Trzecim orodkiem ukraiskich dziaa sta si Lww, stolica austriackiego kraju koron-
nego Galicji. Ukraiscy poddani Habsburgw z lojalnoci wobec tronu czynili argument na
rzecz wyodrbnienia Galicji Wschodniej w nowy kraj koronny o ukraiskim charakterze na-
rodowym. Nie wysali delegacji do Rzymu na odbywajcy si tam w kwietniu 1918 r. kon-
gres narodw uciskanych przez Austro-Wgry. Polakw reprezentowali m.in. Marian Seyda
i Konstanty Skirmunt. Dopiero w 1918 r. elity greckokatolickiego spoeczestwa ukraiskie-
go Galicji podjy dziaania na rzecz budowy wasnego pastwa. Jego granicami zamierzay
obj austriack wschodni Galicj i Bukowin oraz wgiersk Ru Zakarpack.
Stosunki narodowociowe i gospodarcze w Galicji daway przewag spoeczestwu pol-
skiemu. Ze statystyk odnoszcych si do 1910 r. wynika, e obszar tego kraju zamieszkiwao
1
Cyt. za: M. Waldenberg, Kwestie narodowe w Europie rodkowo-Wschodniej, Warszawa 1992, s. 35.
2
Cyt. za: O. Rublow, O. Rejent, Ukrajinki wyzwolni zmahannia 19171921, Kyjiw 1999, s. 192193.
3
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ok. 7 980 500 ludzi, w tym 4 672 500 posugujcych si jzykiem polskim, 3 208 100 jzy-
kiem ukraiskim, 90 100 jzykiem niemieckim, a 9800 innymi jzykami. Naley tu poczyni
uwag, e urzdnicy przeprowadzajcy spis nie uznali jzyka uywanego przez ydw. Zu-
boali tym statystyczny obraz kraju, gdy 871 900 jego mieszkacw deklarowao wyznanie
mojeszowe. Jeli to uwzgldnimy, otrzymamy daleko idce korekty w ocjalnym skadzie
narodowociowym Galicji. Przedstawia si on nastpujco:
Polacy: 47,6 proc. ludnoci;
Ukraicy: 40,3 proc. ludnoci;
ydzi: 10,9 proc. ludnoci;
Niemcy i inni: 1,2 proc. ludnoci
3
.
Natomiast w Galicji Wschodniej mieszkao 5337 tys. ludzi, w tym: 3791 tys. Ukraicw
(71,1 proc.), 770 tys. Polakw (14,4 proc.) i 660 tys. ydw (12,4 proc.). Polacy stanowili
wikszo w miastach. Lww mia ok. 206 tys. mieszkacw. Ponad 105 tys. tworzyo spo-
eczno polsk, 57 tys. ydowsk, a 39 tys. ukraisk. Polacy i Ukraicy nie tworzy-
li w miecie narodowych enklaw. Swoje najwaniejsze instytucje lokowali w rdmieciu,
czsto obok siebie. Katolickie cmentarze yczakowski i znacznie skromniejszy Janowski
byy miejscami spoczynku przedstawicieli obu narodw.
Galicja naleaa do najbiedniejszych regionw Europy. W latach 19111913 dochd na-
rodowy wynosi na jednego mieszkaca ok. 230 koron, natomiast w Siedmiogrodzie 260
koron, na Sowacji 306, na Wgrzech 368, w Czechach i na Morawach 544, a w Austrii
567. Nie bdzie te wielkim uoglnieniem stwierdzenie, e spoeczno ukraiska w Galicji
bya znacznie ubosza od polskiej. W skali caego kraju Ukraicy wpacali jedynie 18,8 proc.
podatkw bezporednich. Natomiast w Galicji Wschodniej Ukraicy pacili tylko 26,2 proc.
wszystkich podatkw
4
.
Do wymiany pogldw midzy polskimi i ukraiskimi politykami doszo w ostatnich
miesicach Wielkiej Wojny. Reprezentowali oni rzdzcych Krlestwem Polskim i Ukrain
Naddnieprzask. Oceniali siebie wzajemnie jako niewiarygodnych partnerw. Wschodni
Galicj uwaali za cz swojego terytorium narodowego i pastwowego. Jednoczenie do
wysikw pastwotwrczych ssiada odnosili si ze sceptycyzmem przemieszanym ze skry-
wan wrogoci. Nie zmieniaa tego dziaalno przedstawicielstwa Rady Regencyjnej w Ki-
jowie, kierowanego przez Stanisawa Wakowicza, nastpnie przez Bohdana Kutyowskiego,
a take poparcie polskich ziemian z Ukrainy udzielane hetmanowi Pawo Skoropadzkiemu.
Take polscy politycy z Galicji odmawiali uznania ukraiskiego pastwa na Naddnieprzu,
dostrzegajc w nim twr wygenerowany przez Niemcw i Austriakw. Ignacy Daszyski na
posiedzeniu parlamentarnego Koa Polskiego w Wiedniu 1 marca 1918 r. nazwa je kcj.
Rwnie negatywnie polscy politycy odnosili si do moliwoci podziau Galicji na dwa kraje
koronne, o polskim i ukraiskim charakterze. Galicj traktowali jako cao, uksztatowan
przez wielowiekow przynaleno do Rzeczypospolitej, a potem do Austrii. Uwaali, e
stanie si jedn z dzielnic odradzajcej si Polski, a rzeka Zbrucz fragmentem jej wschodniej
3
E. Dubanowicz, Stosunki polsko-ruskie w Galicji pod wzgldem spoeczno-gospodarczym,
Ekonomista, r. XIV, t. 1, 1914; M. Lozynskyj, Schffung einer ukrainischen Provinz in Osterreich,
Berlin 1915.
4
Historia Polski w liczbach. Grnictwo i przemys. Budownictwo. Dochd narodowy, red.
A. Jezierski, Warszawa 1991, s. 200201; E. Dubanowicz, op. cit., s. 155; Social-Economic Researches
on the History East-Central Europe, Budapest 1970, s. 108, 227.
4
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Egranicy. Przedstawiciele Koa Polskiego na audiencji w sierpniu 1918 r. wymogli na cesarzu
Karolu I zobowizanie, e w przyszoci nawet nie bdzie rozwaany podzia Galicji
5
. Stano-
wisko zajte przez monarch odcisno si na postawach wyszych urzdnikw administracji
Galicji. W drugiej poowie 1918 r. sygnalizowali Polakom, e uwaaj ich za gospodarzy,
z ktrymi bd w bliskiej przyszoci rozmawia o dalszych losach tego kraju. Namiestnik
Karl von Huyn zapewnia Wincentego Witosa i Stanisawa Gbiskiego o swojej i monarchii
przychylnoci dla polskich interesw politycznych, a w jednej z prywatnych rozmw sugero-
wa moliwo przekazania wadzy, w odpowiedniej chwili, w polskie rce
6
.
Dla ukraiskich przywdcw stanowisko zajte przez cesarza i jednoznacznie negatywny
stosunek polskich politykw do utworzenia kraju koronnego stay si ostrzeeniem. Ocenili, e
rozmowy z Polakami o przyszoci Galicji Wschodniej nie doprowadz do korzystnych dla nich
rozstrzygni i dlatego s bezcelowe. Przyjmujc takie zaoenia, podjli przygotowania do za-
jcia si Lwowa i ogoszenia powstania ukraiskiego kraju koronnego lub pastwa, w zaleno-
ci od okolicznoci. Czonkowie Ukraiskiej Rady Narodowej (URN) 19 padziernika 1918 r.
na pl. w. Jura we Lwowie proklamowali pastwo, ktre po kilkunastu dniach przyjo nazw
Zachodnio-Ukraiska Republika Ludowa (ZURL) i tymczasow konstytucj
7
.
Decyzj o rozpoczciu akcji wojskowej podjo grono ukraiskich politykw i wojsko-
wych, w tym ocer Legionu Ukraiskich Strzelcw Siczowych, Dmytro Witowky. Wzili
oni pod uwag aktywno utworzonej w Krakowie 28 padziernika Polskiej Komisji Likwi-
dacyjnej (PKL). Ju w dniu nastpnym zawiadomia ona austriackiego premiera Heinricha
Lammascha, e Galicja naley do polskiego pastwa, a siedzib PKL jest Lww. Natomiast
31 padziernika hr. Aleksander Skarbek w rozmowie telefonicznej z namiestnikiem zakomu-
nikowa przybycie czonkw Komisji do stolicy Galicji. W tej sytuacji ukraiska konspiracja
wojskowa, uznajc, e nie ma czasu do stracenia, wczesnym rankiem 1 listopada zacza
przejmowanie kraju, zapewniajc oson dla wyaniajcej si nowej administracji i formu-
jcej si Ukraiskiej Armii Galicyjskiej (UAG)
8
. Z wyjtkiem Lwowa, Przemyla i zag-
bia naftowego, w ktrych spotkaa si z oporem polskiego spoeczestwa, proces powsta-
wania zachodniego pastwa ukraiskiego przebiega bez zakce. Powoano do istnienia
rzd i podlege mu powiatowe rady narodowe. Wznowia prac administracja, sdownictwo
i suba zdrowia. Utworzono przedstawicielstwa dyplomatyczne, ktre energicznie, cho bez
rezultatw zabiegay o uznanie swojego pastwa i zapewnienie jego reprezentantom miejsca
w pracach paryskiej konferencji pokojowej.
Galicyjscy Ukraicy budowali pastwo na podobnych zasadach i wartociach, jak inne
narody Europy, w tym Polacy, Czesi i Sowacy, Litwini, otysze i Estoczycy. Zamierzali
zorganizowa demokratyczn republik, opart na poszanowaniu prawa wasnoci, wolnoci
5
Centralne Pastwowe Archiwum Historyczne Ukrainy we Lwowie, 71715, Protokoy z posie-
dzenia Koa Polskiego z 1 III 1918 i 15 VIII 1918 r., s. 94, 195.
6
Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie (dalej: CAW), 1.400.500/4, Relacja wiceprezyden-
ta Lwowa M. Chlamtacza, 1. Patrz te L. Biliski, Wspomnienia i dokumenty, t. 2, Warszawa 1925,
s. 162; W. Witos, Moje wspomnienia, t. 2, Pary 1964, s. 188.
7
O ZURL szerzej: Zachidno-Ukrajinka Narodna Respubyka 19181923, red. M. Kuhutiak,
Lwiw Iwano-Frankiwk 2008; M. ytwyn, K. Naumenko, Istorija ZUNR, Lwiw 1998; S. Makar-
czuk, Ukrajinka Respubyka hayczan, Lwiw 1997; B. Tyszczyk, Zachidno-Ukrajinka Narodna
Respubyka (19181919). Istorija derawy i prawa, Lwiw 2004.
8
O UAG szerzej: M. Krotol, Ukraiska Armia Halicka, 19181920, Toru 2002; . Szankowkyj,
Ukrajinka Hayka Armija, Lwiw 1999.
5
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wyznania i sowa. Przy tym jej elity, wychowane w liberalnej Austrii na dobrych uniwer-
sytetach, majce bogate dowiadczenia parlamentarne i samorzdowe, z obaw patrzyy na
rozwj wydarze na Ukrainie Naddnieprzaskiej. Starannie rozwaay skutki ewentualnych
zwizkw swojego katolickiego spoeczestwa z prawosawnym, znajcym jedynie rosyj-
skie samodzierawie spoeczestwem Ukrainy Naddnieprzaskiej. Wyprzedzajc wypadki,
zauwamy, e akt zjednoczenia Zachodnio-Ukraiskiej Republiki Ludowej i Ukraiskiej Re-
publiki Ludowej, ogoszony 22 stycznia 1919 r. na pl. w. Zoi w Kijowie, niewiele zmieni
we wzajemnych relacjach pastw ukraiskich: galicyjskiego i naddnieprzaskiego. Zachod-
ni Ukraicy zachowali swj rzd, parlament i odrbne ustawodawstwo, sdownictwo, skarb
i siy zbrojne. W trakcie wojny z Polsk nie otrzymali znaczcej pomocy wojskowej od Dy-
rektoriatu i Gwnego Atamana Symona Petlury.
Ukraiskie dziaania we Lwowie i wschodniej Galicji pod koniec padziernika i w pierw-
szych dniach listopada 1918 r. zaskoczyy polskie spoeczestwo. Akt proklamacji z 19 pa-
dziernika zosta zlekcewaony. Polska prasa we Lwowie, w tym tytuy ukazujce si dwu-
krotnie w cigu dnia, nawet nie zamieciy informacji o tym wydarzeniu. Zignorowaa je
rwnie lwowska Rada Miejska. Jej czonkowie interesowali si procedur powrotu Lwowa
do Polski i organizacj odpowiedniej uroczystoci, a 20 padziernika podjli uchwa, bdc
odpowiedzi na odezw Rady Regencyjnej, zapowiadajc poczynienie stara prowadzcych
do powstania orodkw organizacyjno-politycznych i spoecznych, niezbdnych do urze-
czywistnienia w tej naszej dzielnicy pastwowoci polskiej
9
. Uroczystociom mia doda
9
Odezwa Rady Regencyjnej [w:] Monitor Polski nr 169, 78 X 1918. Cytat z uchway Rady
Miejskiej Lwowa za: B. Mkarska-Kozowska, Posannictwo kresowe Lwowa, Lww 1991, s. 97.
Grupa dowdcw Ukraiskiej Armii Galicyjskiej
6
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eblasku niewielki oddzia wojskowy kpt. Zdzisawa Tatara-Trzeniowskiego, zebrany wieczo-
rem 31 padziernika 1918 r. w Szkole Sienkiewicza na peryferyjnej ul. Polnej.
W rozpoczynajcym si konikcie Austriacy zajmowali neutralne stanowisko. Nie zgo-
dzili si na przeniesienie z Czerniowiec do Lwowa dobrze zorganizowanego, bitnego Legio-
nu Ukraiskich Strzelcw Siczowych. Fiaskiem zakoczya si misja reprezentantw URN
w Wiedniu. Longin Cehelski powrci do Lwowa wieczorem 30 padziernika z oglnikowymi
zapewnieniami o yczliwoci austriackiego rzdu. Dzie pniej namiestnik Karl von Huyn
ocjalnie odmwi przedstawicielom URN podporzdkowania jej wschodniej Galicji. Gw-
n trosk austriackich dowdcw i urzdnikw stao si zapewnienie dronoci galicyjskich
linii kolejowych, potrzebnych do przewozu oddziaw okupujcych poudniow Ukrain do
macierzystych garnizonw w Austrii i na Wgrzech.
Pierwsza polska odpowied na ukraiskie dziaania miaa charakter spontaniczny. Od
rana 1 listopada modzie, kombatanci Legionw Polskich i onierze kpt. Tatara-Trzeniow-
skiego cierali si z oddziaami ukraiskimi. Zorganizowano kilkanacie grup, ktre w toku
zacitych walk zajy szereg kluczowych punktw, m.in. Dworzec Gwny, Seminarium Gre-
ckokatolickie, lotnisko miejskie, cz parku Kociuszki i zabudowania kompleksu cerkwi
w. Jura. Komend nad nimi obj ocer rezerwy wojsk austriackich, kpt. Czesaw Mczy-
ski. Pierwsze rozmowy, przeprowadzone przez polskich politykw z Sejmu Krajowego i Wy-
dziau Krajowego pod przewodnictwem marszaka Stanisawa Niezabitowskiego z ukraiski-
mi reprezentantami jednoznacznie wskazyway, e strony nie osign porozumienia. Polacy
nie zamierzali uzna ukraiskiego zwierzchnictwa nad Lwowem. Odrzucili te propozycj
udziau w pracach Ukraiskiej Rady Narodowej
10
.
O przyszoci Lwowa i wschodniej Galicji musia rozstrzygn wynik zbrojnej konfron-
tacji. Rozpocza si wojna polsko-ukraiska
11
. Tylko w jej pocztkowej fazie obie strony
dysponoway porwnywalnymi zasobami materialnymi i ludzkimi. Z czasem sytuacja ulega
zmianie. Polska miaa wikszy ni ZURL potencja ekonomiczny i ludzki. Nawet zaangaowa-
nie wojsk polskich rwnie na innych obszarach koniktw nie zwikszao szans Ukraiskiej
Armii Galicyjskiej. Naczelne Dowdztwo Wojska Polskiego (NDWP) miao wystarczajce
zasoby dla utrzymania frontu w Galicji i mogo wybra dogodny dla siebie czas rozpoczcia
ofensywy. Sprowadzenie z Francji do kraju znakomicie wyposaonej, wyszkolonej i wsp-
dowodzonej przez francuskich ocerw Armii Polskiej (AP) gen. Jzefa Hallera oraz prze-
niesienie jej w maju na Woy i do wschodniej Galicji przesdzio o polskim sukcesie. Na
uycie AP przeciwko Ukraicom wyrazili dyskretn zgod Francuzi. Interesujce wiato na
postaw Francji rzuca depesza wysana z Parya przez gen. Tadeusza Rozwadowskiego. In-
formowa on 10 maja NDWP, e jego francuscy rozmwcy sugeruj rozpoczcie ofensywy
przez Sambor na Stryj i prowadzenia polityki faktw dokonanych
12
.
10
AAN, Kolekcja opracowa i dokumentw dotyczcych stosunkw Polski z Litw, otw, Ro-
syjsk Republik Radzieck, Ukrain, poz. 58, Memoria dr Sthala z 20 XII 1918 r. o pertraktacjach
polsko-ruskich, s. 26; Kurier Lwowski nr 511, 4 XI 1918; nr 512, 5 XI 1918; M. Klimecki, Wojna czy
pokj. Polsko-ukraiskie negocjacje 19181921 [w:] Polska i Ukraina. Sojusz 1920 roku i jego nastp-
stwa, red. nauk. Z. Karpus, W. Rezmer, E. Wiszka, Toru 1997.
11
O wojnie polsko-ukraiskiej m.in. M. ytwyn, Ukrajinko-polka wijna 19181920, Lwiw 1998;
M. Klimecki, Polsko-ukraiska wojna o Lww i Galicj Wschodni 19181919, Warszawa 2000; Z. Ko-
nieczny, Walki polsko-ukraiskie w Przemylu i okolicy. Listopad grudzie 1918, Przemyl 1993.
12
Rossijskij Gosudarstwiennyj Wojennyj Archiw Centr Chranienija Istoriko-Dokumientalnych
Kollekcyj, Moskwa (dalej: CCIDK), 471182, Telegram gen. T. Rozwadowskiego, s. 63.
7
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Odznaki Obrocw Lwowa (poszczeglnych odcinkw), zbiory K. Krajewskiego
8
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ESzybkiego rozstrzygnicia koniktu z Ukraicami we wschodniej Galicji domagaa si
polska opinia publiczna. Jednoczenie w prasie i wypowiedziach padajcych przede wszyst-
kim z krgu sympatykw narodowej demokracji pojawiy si zarzuty stawiane ukraiskim
politykom i wojskowym, w tym oskarenia o barbarzyskie traktowanie polskiej ludnoci
cywilnej i jecw. Chtnie odwoywano si do Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza,
kadc znak rwnoci midzy opisywan w tej ksice czerni a zachowaniem si onie-
rzy UAG. Natomiast ludnoci ydowskiej zarzucano nielojalno wobec polskiego pastwa
i udzia w przeladowaniu Polakw. Rozpowszechniane osdy wywoyway klimat wrogo-
ci wobec ludnoci ukraiskiej i ydowskiej. Przy nieustannym podburzaniu przeciwko
Rusinom i ydom wytworzy si stan psychozy stwierdza jeden z wojskowych meldun-
kw z 30 grudnia 1918 r. dla zastraszajcych rozmiarami i barbarzystwem rozruchw
antyydowskich
13
.
Swoje oceny i uwagi dominujcy we wschodniej Galicji politycy narodowej demokracji
i pokrewnych jej kierunkw przekazywali czonkom alianckich misji wojskowych i dyploma-
tycznych, m.in. generaom Adrianowi Carton de Wiartowi
14
i Josephowi M. Barthlemyowi,
wpywajc przez nich na opini midzynarodow. Genera Barthlemy, ocjalnie zdajc re-
lacj w Paryu z pobytu w Galicji, przeprowadzi druzgocc analiz ukraiskiego ruchu
niepodlegociowego. Mwi o nim jako o akerii, ktra wymkna si spod kontroli i pusto-
szy kraj
15
. Dodajmy jednak, e na tre wysyanych do Parya raportw alianckich ocerw
niebagatelny wpyw miao rwnie zachowanie si polskiej ludnoci cywilnej. Przebywajcy
we Lwowie ocerowie z podziwem dostrzegali udzia kobiet i modziey w obronie swojego
miasta. Ich postaw z szacunkiem odnotowa w pamitniku gen. Carton de Wiart
16
. Z jego
sowami przewrotnie koresponduje uwaga ukraiskiego kronikarza i jednego z uczestnikw
listopadowych walk o Lww: Siy byy nierwne. Z jednej strony w obcym miecie sta
zmczony cik wojn starszy mczyzna lub mody wojak nieobeznany z miastem, wpraw-
dzie odwany ale ciki, nieobrotny, psychika ktrego nie nadawaa si do walk w miecie.
Sta przy nim ochotnik, student lub mieszczanin. Tych byo mao, za mao, miesznie mao.
Z drugiej strony [] modzi, zawzici, nadzwyczajnie odwane dzieci lwowskich przed-
mie, wnukowie bohaterw wojen o niepodlego w 1831, 1863 r., dzieci miasta, ktre day
polskim Legionom bataliony ochotnikw, modzie wychowana na Sienkiewiczu, erom-
skim, owiana czarem bojw obu brygad Legionw
17
.
Przywdcy ententy, sabo orientujcy si w stosunkach narodowociowych i gospodar-
czych rodkowo-wschodniej Europy, majcy rne zamysy co do przyszego porzdku eu-
ropejskiego uzgodnili, e najlepszym rozwizaniem bdzie narzucenie stronom koniktu
decyzji wypracowanych przez Rad Najwysz
18
konferencji. Od Polski domagali si za-
13
CAW, I. 440,12.1, Meldunek Oddziau II NDWP z 30 XII 1918 r., s. 250251.
14
A. Carton de Wiart (18801963) zasuguje na biogra. Arystokrata, genera broni, bohater
wojen kolonialnych, I i II wojny wiatowej, zosta odznaczony Krzyem Wiktorii, Orderem ani,
Orderem Imperium i Krzyem Virtuti Militari. Okres midzywojenny spdzi w Polsce, w ktrej
w Prostyniu na Polesiu mia niewielki majtek. Namitnie polowa na kaczki.
15
M. Klimecki, Alianckie misje we Lwowie (listopad 1918 luty 1919), Studia z dziejw Rosji
i Europy rodkowo-Wschodniej, t. 31, Warszawa 1996, s. 45.
16
A. Carton de Wiart, Happy Odyssey, London 1955, s. 197.
17
Cyt. za: M. Klimecki, Polsko-ukraiska wojna o Lww i Galicj Wschodni 19181919 r. Aspek-
ty polityczne i wojskowe, Warszawa 1997, s. 233.
18
Tworzyli j przywdcy Stanw Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Woch i Japonii.
9
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
przestania dziaa poli-
tycznych i bojowych na
wschodzie oraz przyjcia
postanowie mocarstw.
Lekcewayli istnienie Za-
chodnio-Ukraiskiej Re-
publiki Ludowej i Ukrai-
skiej Republiki Ludowej,
odbudowanej w kwietniu
1919 r. w Naddnieprzu.
Trosk Rady Najwyszej
budziy sukcesy Armii
Czerwonej i w tym kon-
tekcie przysza demo-
kratyczna i sojusznicza
Rosja. Politycy rosyjscy
przebywajcy na emigra-
cji, a w Rosji w otoczeniu
biaych generaw (m.in.
S. Sazanowa i W. Ma-
kakowa) umiejtnie wy-
wierali naciski na rzdy
ententy. Domagali si
uznania Ukrainy Nad-
dnieprzaskiej i wschod-
niej Galicji za rosyjskie
terytoria pastwowe. Ar-
gumentowali, e Rosja
pozbawiona ziem ukrai-
skich nie bdzie w stanie
spaci Francji i innym
pastwom olbrzymiego
zaduenia zacignitego
na pocztku XX w. Przypominali, e przystpujc do dziaa wojennych w sierpniu 1914 r.,
Rosja uzyskaa obietnic przyczenia terytorium midzy Zbruczem a Sanem.
Stanowisko mocarstw i czci polskiej opinii publicznej krpowao Jzefa Pisudskiego,
zmierzajcego do stworzenia na wschodzie zwizku pastw poczonych z Polsk traktata-
mi sojuszniczymi. Naczelnik Pastwa ju jesieni 1918 r. dostrzega w Ukraicach alianta
w prawdopodobnej, a od pocztku 1919 r. szybko rozwijajcej si wojnie z sowieck Rosj
19
.
Zauwaa, e konikt z Ukraicami ma charakter terytorialny, a z Rosj jest wojn o utrzy-
manie bytu pastwowego. W instrukcjach dla Michaa Sokolnickiego i gen. Tadeusza Roz-
wadowskiego z koca listopada i pocztkw grudnia 1918 r. stwierdza konieczno zajcia
19
J. Suleja, Jzef Pisudski, Wrocaw Warszawa Krakw 1995, s. 198 i nast.; J. Pisuliski, Nie
tylko Petlura. Kwestia ukraiska w polskiej polityce zagranicznej w latach 19181923, Wrocaw 2004,
s. 77 i nast.
Cmentarz Obrocw Lwowa, stan obecny
F
o
t
.

J
.
M
.

R
u
m
a
n
10
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ewschodniej czci zaboru austriackiego, ale te powstrzymania si od wysuwania trwaych
rozwiza politycznych. Za minimum polskich celw terytorialnych uznawa Lww i frag-
ment basenu naftowego z Drohobyczem. Jednoczenie od wiosny 1919 r. wyranie sugerowa
potrzeb rozpoczcia rozmw z rzdem URL
20
. Pisudski orientowa si w niskich notowa-
niach Ukraicw na konferencji pokojowej oraz zamierzeniach mocarstw ustanowienia adu
na wschodzie zgodnie z wasnymi i rosyjskimi interesami, ale nie uznawa tego za czynniki,
ktre powinny ogranicza polsk polityk zagraniczn. Ocjalnie nigdy nie zakwestionowa
uprawnie Rady Najwyszej, tylko stawia j przed faktami dokonanymi.
Decyzj o przeprowadzeniu rozstrzygajcej ofensywy we wschodniej Galicji Pisudski
podj w drugiej poowie kwietnia 1919 r., po zwyciskim zakoczeniu operacji wileskiej.
Ustanawiajc granic na Zbruczu, zamierza osign kilka celw. Spenia oczekiwania
Sejmu i caego polskiego spoeczestwa. Zyskiwa poparcie politykw endeckich, od kilku
miesicy domagajcych si likwidacji ZURL. Udowadnia Francji i aliantom, e Polska jest
nie przedmiotem, ale podmiotem rodowiska midzynarodowego i dysponujc sprawdzon
w walkach si zbrojn, odegra powan rol w powstrzymaniu Armii Czerwonej. Zapew-
ne te sdzi, e likwidujc Zachodni Ukraisk Republik, usuwa najwaniejszy problem
utrudniajcy Petlurze i rzdowi URL prowadzenie dialogu z Polsk.
Plan dziaa w Galicji zosta starannie przygotowany nie tylko na paszczynie wojskowej,
ale przede wszystkim politycznej. W Paryu polska delegacja 13 maja odrzucia propozycj
Midzysojuszniczej Komisji Rozejmowej gen. Louisa Bothyego, zakoczenia koniktu mi-
dzy Polsk a ZURL przez tymczasowy podzia Galicji Wschodniej. W zamian Pisudski i polski
rzd przedoyli zaskoczonej Radzie Najwyszej traktat polsko-ukraiski podpisany 24 maja
w Warszawie. W dokumencie w imieniu rzdu URL zamieszczono stwierdzenie, e nie jest on
uprawniony do decydowania o Galicji Wschodniej, ale ze swojej strony rezygnuje z praw do
tego obszaru. W innym punkcie ukraiski rzd uznawa polskie prawa do obszaru Woynia na
zachd od Styru. W kolejnych znalazy si zobowizania Polski do uznania niepodlegoci URL
i udzielenia pomocy jej wojskom
21
. Ukraiskim sygnatariuszem traktatu by Borys Kurdynow-
ski. cignito go kilka dni wczeniej do Warszawy z Wiednia, w ktrym przebywa, dysponu-
jc bardzo niejasnymi penomocnictwami ministra spraw zagranicznych URL.
Swoje nadzieje i zamiary Naczelnik Pastwa szczerze wyjania w obszernym licie
datowanym 31 maja 1919 r. i przesanym do przebywajcego w Paryu premiera Ignacego
Paderewskiego. Pisa w nim m.in. Swoje osobiste zdanie Panu powtarzam: do zakoczenia
kwestii naszych granic zachodnich zaleymy w 9/10 od dobrej woli Ententy. Dlatego te
zawsze byem zdania, ze pki ta kapitalna sprawa nie jest zakoczona, naley wszystkie
inne sprawy, w ktrych moemy wpa w konikt ze zdaniem Ententy, stara si jedynie
przeciga, bez ostatecznego rozstrzygnicia, nie stawiajc nigdzie kropki nad i. Dopiero
po zakoczeniu tych spraw staniemy si na Wschodzie pierwszorzdn si, z ktr kady,
nie wyczajc Ententy, rachowa si i liczy bdzie. Wtedy atwo bdzie, wyzyskujc
wszelkie preteksty, ktrych nigdy przecie nie brak, rozstrzyga sprawy na nasz korzy,
20
A. Juzwenko, Polska a biaa Rosja (od listopada 1918 do kwietnia 1920 r.), Wrocaw 1973,
s. 5962; P. Wandycz, Z zagadnie wsppracy polsko-ukraiskiej w latach 19191920, Zeszyty
Historyczne (Pary 1967), z. 12, s. 3 i nast.; M.K. Dziewanowski, Joseph Pilsudski. A European
Federalist 19191922, Stanford 1966, s. 246.
21
Umowa z 24 maja 1919 r. [w:] Dokumenty i materiay do stosunkw polsko-radzieckich, t. 2,
Warszawa 1961, s. 146148.
11
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wyzyskujc to pooenie, e bdziemy bardziej potrzebni innym, ni ci inni byliby nam
potrzebni. W licie wyraa rwnie niepokj, e dotychczasowe argumenty i tumaczenia,
przedstawiane Radzie Najwyszej, nie odnosz ju oczekiwanego skutku. Trzeba wymy-
li nowe dane stwierdza zoliwie pod adresem zachodnich politykw aeby miano
o czym dyskutowa i rozprawia, nie dochodzc do rozstrzygnicia. Zastanawia si, na
ile ukad z URL z 24 maja 1919 r. doprowadzi do zagodzenia napicia powstaego midzy
Polsk a entent. Wyraa te pogld, e kwesti galicyjsk naley przedstawia na forum
midzynarodowym, jako jeden z elementw przebiegu polskiej granicy wschodniej, a nie
jako oddzielny problem
22
.
Strona polska odmwia natomiast prowadzenia rozmw z przedstawicielami galicyjskiej
armii. Ich podjcie rzd ZURL nakaza komendzie UAG 18 maja. W lubelskiej kwaterze
gen. Hallera, dowodzcego w Galicji i na Woyniu, zostali przyjci tylko delegaci III Korpu-
su UAG. Warunki przedstawiane przez polskiego dowdc nie mogy si sta podstaw do
rozmw. Genera Haller domaga si kapitulacji i rozbrojenia si UAG, wydania parku kole-
jowego oraz powoania mieszanej polsko-ukraiskiej komisji ledczej, majcej zbada prze-
stpstwa popeniane podczas wojny przez Ukraicw na Polakach. Parlamentarzyci 27 maja
zostali odesani do Stryja, z ktrego powrcili do III Korpusu
23
.
Z uwag natomiast potraktowano w sztabie gen. Hallera ocerw Petlury. Sondowali oni
moliwo uzyskania zawieszenia broni na Woyniu. Linia rozejmowa powinna odpowiada
zdaniem ukraiskich negocjatorw przebiegowi frontu z 18 maja. Sugerowali, e Petlura
22
List J. Pisudskiego [w:] Dokumenty i materiay..., t. 2, s. 263267.
23
CCIDK, 471190, Notatka nieznanego ocera dla NDWP, bez daty, nlb.
F
o
t
.

J
.
M
.

R
u
m
a
n
12
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
nie wesprze UAG. Zapowiadali, e po podpisaniu rozejmu zostanie wysana specjalna dele-
gacja, ktra otrzyma zasadnicze i szczegowe penomocnictwa, rwnie i w sprawie Galicji,
co do ktrej tymczasem kwestia pozostaje otwart. Mieli zauway, e dla politykw z URL
[...] sprawa Galicji jest now i nieznan (a wic poniekd drugorzdn)
24
. W Lublinie nie
doszo do podpisania aktu rozejmowego, ale delegacja wojsk URL wyjedaa z przekona-
niem o moliwoci osignicia porozumienia z Polsk, cho dopiero po spenieniu jej da,
w tym zwizanych z Galicj Wschodni.
Polska ofensywa rozpoczta w poowie maja 1919 r. w Galicji i na Woyniu zostaa ju
po kilkunastu dniach zatrzymana przez Pisudskiego. Pojawiy si obawy, e Niemcy nie
przyjm warunkw pokoju podyktowanych w Paryu i wznowi dziaania wojenne, bronic
si na zachodzie i atakujc na wschodzie. Postanowienia o wycofaniu jednostek wojsko-
wych z poudniowego-wschodu zapady na pocztku trzeciej dekady maja 1919 r. i wynikay
z dyrektywy Naczelnego Wodza z 22 maja o organizacji frontu przeciwniemieckiego. Prze-
rzucenie wojsk na zachodnie granice NDWP wykorzystao propagandowo, przekonujc, e
spenia tym przede wszystkim dania ententy. O swoich decyzjach powiadomio depesz
z 31 maja, manifestacyjnie stwierdzajc: Na danie wszystkich pastw koalicyjnych zo-
staa nasza ofensywa wstrzymana na linii Styr Radziwiw Ninikw
25
. Jednoczenie
NDWP zapewnio sobie pomoc Rumunii. Na poufn polsk prob 8. Dywizja gen. Iacoba
24
Meldunek kpt. Myszkowskiego z 20 maja 1919 r. [w:] Ukraine and Poland in documents 1918
1922, wyd. T. Hunczak, t. 1, New York 1983, s. 123124; J.J. Bruski, Petlurowcy, Centrum Pastwo-
we Ukraiskiej Republiki Ludowej na wychodstwie (19191924), Krakw 2000, s. 111.
25
CCIDK 3089540, Telegram NDWP z 31 V 1919 r., s. 209.
F
o
t
.

J
.
M
.

R
u
m
a
n
13
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Zadika 25 maja przesza z Bukowiny na Pokucie znajdujce si pod administracj ZURL. Po
trzech dniach dotara do linii Ottynia Nadwrna, okupujc m.in. Koomyj. Zaskoczona
UAG nigdzie nie podja walki z Rumunami. Swoj akcj gen. Zadik uzasadni koniecznoci
zapewnienia bezpieczestwa ludnoci cywilnej przed bolszewick inwazj. W rzeczywistoci
Rumuni osonili prawe skrzydo polskiego frontu przed dziaaniami UAG
26
.
Ocjalna zgoda Niemcw na podpisanie traktatu pokojowego pozwolia NDWP na po-
nowne wzmocnienie si na poudniowo-wschodnich terenach pastwa. Polskie wojska za-
trzymay dziaania zaczepne (tzw. ofensywa czortkowska) UAG i pod koniec czerwca ruszyy
do natarcia. Liczyy wwczas ok. 40 tys. onierzy, wyposaonych w ponad 200 dzia. Ich
przeciwnik by znacznie sabszy. Wedug polskich ocen na froncie znajdowao si ok. 25
tys. onierzy UAG, dysponujcych ok. 150 dziaami. Po krtkich, miejscami bardzo zaci-
tych walkach, 17 lipca polskie jednostki dotary do Zbrucza, ostatecznie likwidujc w Galicji
Wschodniej instytucje ukraiskiego pastwa. Ponad 20 tys. onierzy UAG i kilkadziesit
tysicy cywilnych uchodcw skierowao si w rejon Kamieca Podolskiego. Polscy onie-
rze utworzyli cztery przyczki na wschodnim brzegu Zbrucza, ale zatrzymani rozkazami nie
cigali nieprzyjaciela; NDWP nie zamierzao wkracza na terytorium URL.
Ostatnia faza wojny polsko-ukraiskiej przebiega w zmienionych na polsk korzy wa-
runkach politycznych. Konsekwentnie prowadzona polityka wschodnia przyniosa rezultaty
26
M. Klimecki, Rumunia wobec polsko-ukraiskiej wojny w Galicji (Maopolsce) Wschodniej
w latach 19181919 [w:] We wsplnocie narodw i kultur. W krgu relacji polsko-rumuskich. Mate-
riay z sympozjum, red. E. Wieruszewska, Suceava 2008, passim. Jednostki rumuskie wycofay si
z Galicji pod koniec lipca 1919 r.
F
o
t
.

J
.
M
.

R
u
m
a
n
14
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eoczekiwane przez Pisudskiego. Ententa, nie mogc powstrzyma operacji wojskowych, za-
akceptowaa sukcesy wojsk polskich. Na jej stanowisko wpyny rwnie meldunki od prze-
bywajcej w Galicji alianckiej misji wojskowej. Bya ona wiadkiem manifestacji poparcia
zmczonych wojn lokalnych spoecznoci dla polskiej pastwowoci, kojarzonej teraz
z bezpieczestwem i adem gospodarczym
27
. Do misji docieray te sygnay o przygotowa-
niach Armii Czerwonej do rozpoczcia ofensywy na zachd. Depesz z 25 czerwca prze-
wodniczcy konferencji pokojowej Georges Clemenceau powiadomi Warszaw o zgodzie na
zajcie przez Wojsko Polskie caej Galicji Wschodniej
28
.
Wojna polsko-ukraiska toczona od 1 listopada 1918 r. do 17 lipca 1919 r. pochona ycie
ok. 10 tys. polskich i 15 tys. ukraiskich onierzy. Bezpowrotne straty ludnoci cywilnej, bez-
porednio wynikajce z dziaa wojennych, s trudne do oszacowania, ale byy mniejsze od po-
niesionych przez oddziay wojskowe. Wypadki okruciestw popenianych na cywilach, w tym
kobietach i dzieciach, oraz jecach nie przybray masowego charakteru. Nie doszo rwnie do
celowego niszczenia dbr materialnych. Nie palono i nie rabowano muzew, bibliotek i archiww,
prywatnych zbiorw sztuki. Nie bezczeszczono i nie dewastowano wity. Kadrze dowdczej
obu armii, uksztatowanej podczas I wojny wiatowej w regularnych jednostkach wojskowych
austriackich, rosyjskich, pruskich, Legionach Polskich i Legionie Ukraiskich Strzelcw Siczo-
wych obcy by skrajny nacjonalizm. Kierowaa si patriotyzmem i kodeksami honorowymi, wy-
kluczajcymi brutalne traktowanie pokonanych i cywilw. Z terrorem i gwatami na wielk skal
ludno wschodniej Galicji spotka si latem 1920 r. w trakcie dziaa Armii Czerwonej.
Prowadzc wojn w Galicji, NDWP ograniczao zakres operacji przeciw URL. Nie chcia-
o destabilizowa jej instytucji i nadwyra autorytetu Symona Petlury. W prowadzonych
w Dblinie i Warszawie rozmowach z misjami gen. Serhija Delwiga, Pyypa Pyypczuka i An-
drija Liwyckiego strona polska jednoznacznie okrelia swoje stanowisko wobec przeszoci
wschodniej Galicji. Warunkiem zawarcia porozumie politycznych i wojskowych byo m.in.
uznanie przez URL granicy na Zbruczu. Potwierdzenie prawa do Galicji Wschodniej Pol-
ska uzyskaa w deklaracji Ukraiskiej Misji Dyplomatycznej Liwyckiego zoonej 2 grudnia
1919 r. w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a nastpnie w traktacie polsko-ukra-
iskim z 21 kwietnia 1920 r., stanowicym sojusz midzy Polsk a Ukrain. Galicja Wschod-
nia i zachodni Woy zostay uznane za cz polskiego terytorium pastwowego. Polska
natomiast uznawaa prawo Ukrainy do niepodlegoci
29
.
Kwesti przyszoci Galicji prbowali jeszcze podnie ukraiscy i rosyjscy bolszewicy
latem 1920 r. Powoali na jej wschodniej czci Galicyjsk Socjalistyczn Republik Rad
z tymczasow stolic w Tarnopolu. To efemeryczne i zalene od sukcesw Armii Czerwonej
pastewko upado po kilku tygodniach istnienia. Strona polska kategorycznie odmwia dys-
kutowania z bolszewikami o Galicji. Minister Eustachy Sapieha argumentowa, e ten obszar
nigdy nie by czci Rosji i nie bdzie stanowi przedmiotu negocjacji.
Centralny Komitet Wykonawczy Rad RFSRR podj 23 wrzenia 1919 r. decyzj, upo-
waniajc radzieck delegacj do wyraenia zgody na granic na Zbruczu. W tym dokumen-
27
Instytut Jzefa Pisudskiego w Nowym Jorku, Adiutantura Generalna Naczelnego Wodza,
t. 17/1, Meldunek gen. R. Lamezana de Salinis z 13 VI 1919 r., nlb.
28
Depesza G. Clemenceau z 25 VI 1919 r. [w:] Sprawy polskie na konferencji pokojowej w Paryu
w 1919 r., Dokumenty i materiay, t. 2, Warszawa 1967, s. 353.
29
Umowa polsko-ukraiska i konwencja wojskowa [w:] Dokumenty i materiay, t. 2, s. 735737,
749753.
15
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
cie, podpisanym przez Michaia Kalinina i Abla Jenukidze, przyznano rwnie, e: radziecki
ustrj jeszcze nie zainstalowa si we wschodniej Galicji
30
. Natomiast Wodzimierz Iljicz
Lenin w depeszy wysanej midzy 20 a 23 wrzenia 1919 r. do Rygi do szefa delegacji Alfreda
Joffego wyjania, e zaley mu na szybkim zawarciu rozejmu, a nastpnie pokoju z Polsk.
Aby go uzyska, godzi si na granic biegnc rzek Szczar, Kanaem Ogiskiego, rzekami
Jesiod i Styrem i dalej granic pastwow midzy Rosj a wschodni Galicj
31
.
Traktaty polsko-ukraiski z kwietnia 1920 r. i polsko-sowiecki zawarty w marcu 1921 r.,
a take pniejsza decyzja Rady Ambasadorw z 1923 r. podjta w imieniu pastw ententy
ocjalnie i wydawao si ostatecznie rozstrzygny spr o wschodni Galicj. Niemiecka
i sowiecka agresja z 1939 r. zmienia ten stan rzeczy, otwierajc nowy, dramatyczny okres
dziejw tego kraju.
30
Uchwaa CKW z 23 IX 1919 r. [w:] Dokumienty wnieszniej politiki SSSR, t. 3, Moskwa 1959,
s. 204206.
31
Depesza Lenina z wrzenia 1919 r., [w:] Dokumenty i materiay..., t. 3, s. 432.
F
o
t
.

J
.
M
.

R
u
m
a
n
Napis na Cmentarzu Obrocw Lwowa: Polegli, abymy yli wolni
16
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EZBIGNIEW KARPUS
UKRAISKI SOJUSZNIK
POLSKI W WOJNIE 1920 ROKU
WALKA ODDZIAW UKRAISKIEJ REPUBLIKI LUDOWEJ
U BOKU WOJSKA POLSKIEGO I ICH DALSZE LOSY
Wsplna walka z Armi Czerwon
Kilka tygodni po odzyskaniu przez Polsk niepodlegoci, 14 stycznia 1919 r. na Woyniu
doszo do pierwszych star midzy oddziaami polskimi a wojskami Ukraiskiej Republiki
Ludowej (URL), zwanej take Ukrain Naddnieprzask. W ich wyniku Polacy posunli si
na wschd, zajmujc w maju tego roku uck, Rwne, Dbno i Krzemieniec
1
. Walczc jed-
noczenie na froncie wschodnim z oddziaami bolszewickimi, wojska ukraiskie z Gwnym
Atamanem Symonem Petlur na czele na froncie zachodnim zostay wyparte na Podole. W tej
trudnej sytuacji militarnej strona ukraiska zdecydowaa si na podpisanie rozejmu z dele-
gatami Naczelnego Dowdztwa Wojska Polskiego (NDWP) 16 czerwca 1919 r. we Lwowie.
Od tego momentu dziaania wojenne midzy oddziaami URL a oddziaami polskimi zostay
wstrzymane i w Warszawie rozpocz si trudny, dugotrway okres rozmw politycznych
midzy przedstawicielami obu stron. Gdy nastpnie w sierpniu 1919 r. gen. Anton Denikin
odmwi uznania niepodlegej Ukrainy i wypar oddziay Petlury na obszar bezporednio
przylegy do Kamieca Podolskiego, za ktrym przebiega front polski, strona ukraiska zde-
cydowaa si na poszukiwanie bliszych kontaktw z Polsk. Rezultatem rokowa byo pod-
pisanie 1 wrzenia 1919 r. zawieszenia broni midzy dwiema stronami, a rzeka Zbrucz miaa
by lini rozgraniczenia ich wojsk
2
.
W okresie kilkumiesicznych walk polsko-ukraiskich na Woyniu i Podolu, do polskiej
niewoli dostao si ponad 2 tys. jecw. W listopadzie 1919 r. byli oni zgrupowani w nastpu-
jcych obozach jenieckich: acut 610 osb, Pikulice pod Przemylem 699 i Brze Li-
tewski 778
3
. Jeden z punktw (pity) umowy rozejmowej z 1 wrzenia okrela warunki, na
jakich miaa odbywa si wymiana jecw midzy stron polsk a ukraisk. Jecy ukraiscy
z polskich obozw mieli by kierowani na tereny kontrolowane jeszcze przez wojska URL.
Akcja ta zostaa przerwana jesieni 1919 r.
4
, co wynikao z niekorzystnej sytuacji militarnej,
1
S. Kamieski, Lata walki i zamtu na Ukrainie (19171921), Warszawa 1928, s. 58; Z. Karpus,
Jecy i internowani rosyjscy i ukraiscy w Polsce w latach 19181924. Z dziejw militarno-politycz-
nych wojny polsko-radzieckiej, Toru 1991, s. 67.
2
J. Kumaniecki, Po traktacie ryskim. Stosunki polsko-radzieckie 19211923, Warszawa 1971, s. 33;
T. Gruziski, Sprawa ukraiska, Warszawa 1937, s. 9194; S. Mikulicz, Prometeizm w polityce II Rze-
czypospolitej, Warszawa 1971, s. 91; Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski w wojnie 1920 roku. Oddziay
wojskowe ukraiskie, rosyjskie, kozackie i biaoruskie w Polsce w latach 19191920, Toru 1999, s. 17.
3
Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie-Rembertowie (dalej: CAW), Oddzia IV Naczelne-
go Dowdztwa Wojska Polskiego (dalej: NDWP) (Sekcja Jecw), teczka 35 a; CAW, Oddzia I Sztabu
Ministerstwa Spraw Wojskowych (dalej: Oddz. I Sz. MSWojsk.), t. 276, Zestawienie liczbowe jecw
i internowanych przebywajcych w Polsce w listopadzie 1919 r.; Z. Karpus, op. cit., s. 41.
4
CAW, Oddz. IV NDWP (Sekcja Jecw), t. 7, Dokumentacja dotyczca wymiany jecw midzy
Polsk a URL.
17
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
w jakiej znalaza si armia URL po klskach
poniesionych w walkach z oddziaami ro-
syjskimi gen. Denikina.
Na pocztku grudnia 1919 r. Petlura,
opuszczony przez swoich sojusznikw od-
dziay Zachodnio-Ukraiskiej Republiki Lu-
dowej (Ukraisk Halick Armi) z reszt-
kami swej armii przeszed Zbrucz i znalaz
si po stronie Wojska Polskiego. W ocenie
strony polskiej front przeszo i nastpnie
zostao rozbrojonych ponad 8 tys. Ukrai-
cw. Pozostaa cz armii URL, ok. 2 tys.
onierzy pod dowdztwem gen. Michaa
Omelanowycza-Pawenki, rozpocza tzw.
zimowy pochd, kierujc si na wschd, na
tyy wojsk bolszewickich
5
.
Po przejciu frontu polskiego oddziay
ukraiskie zostay rozbrojone i cz onie-
rzy odtransportowano do obozu w acucie.
Inni przebywali nadal w rejonie Kamieca
Podolskiego. W myl decyzji polskiego Mi-
nisterstwa Spraw Wojskowych z pocztkw
stycznia 1920 r., umieszczonych w acu-
cie Ukraicw zaczto traktowa nie jak
jecw wojennych czy internowanych, lecz
jako ochotnikw wojskowych obcej przynalenoci pastwowej. W acucie zagodzono
obowizujcy dotd rygor obozowy, dopuszczajc znaczn autonomi Ukraicw w zakre-
sie swobody ruchu po caym obozie, udzielania urlopw i zezwole na wyjazdy subowe.
Strona polska planowaa take rozbudow obozu w acucie, by w krtkim czasie mg on
pomieci 2 tys. ocerw i 10 tys. kozakw
6
. Decyzje te wiadcz o tym, e polskie wa-
dze wojskowe jeszcze przed ocjalnym podpisaniem ukadu dwustronnego zdecydoway
si pomc Petlurze w odbudowie armii URL. Mimo realnej, a nie tylko deklarowanej, po-
mocy polskiej dla przebywajcych w acucie Ukraicw, sytuacja sanitarna w tym obozie
bya za. W krtkim czasie po przybyciu tam nowych grup internowanych z Podola wybu-
cha grona epidemia tyfusu
7
. W tej sytuacji wadze polskie zmuszone byy zrezygnowa
z wczeniejszych ambitnych planw i szuka innego miejsca jako bazy odtworzenia jedno-
stek ukraiskich.
5
M. Omelanovi-Pavlenko, Zimovyj pochd, Kali 1934, s. 1213; S. Kamieski, Jecy i inter-
nowani..., s. 8284; P. Wandycz, Z zagadnie wsppracy polsko-ukraiskiej w latach 19191920,
Zeszyty Historyczne (Pary) 1967, nr 12, s. 1314.
6
CAW, Oddz. I Szt. MSWojsk., t. 99; CAW, Oddz. IV NDWP (Sekcja Jecw), t. 8, Dokumenta-
cja dotyczca pobytu Ukraicw w acucie w grudniu 1919 r. i styczniu 1920 r.; Z. Karpus, Jecy
i internowani..., s. 6869.
7
S. Mikulicz, op. cit., s. 92; L.K., Ekspozytura MSWojsk. do Spraw Ukraiskich w roku 1920,
Niepodlego (Londyn Nowy Jork) 1962, t. 7, s. 236237.
Symon Petlura
18
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ERokowania polsko-ukraiskie weszy
w decydujc faz wraz z przybyciem 7 grud-
nia 1919 r. do Warszawy na zaproszenie Wo-
dza Naczelnego Jzefa Pisudskiego Gw-
nego Atamana URL, Symona Petlury. Trway
one jednak jeszcze kilka miesicy i ostatecz-
nie umowa polityczna regulujca stosunki Pol-
ski z URL zostaa podpisana 21 kwietnia 1920 r.
w Warszawie. Strona polska ocjalnie uznawa-
a w niej rzd URL z Petlur na czele oraz zo-
bowizywaa si do udzielenia pomocy przy
formowaniu na wasnym terytorium oddziaw
ukraiskich. Ukraicy ze swej strony akcepto-
wali natomiast rzek Zbrucz jako wspln gra-
nic. Trzy dni pniej, 24 kwietnia, podpisano
take konwencj wojskow, ktra stanowia in-
tegraln cz ukadu politycznego. Skadaa
si ona z siedemnastu punktw, ktre okrelay
warunki prowadzenia przyszych planowanych
dziaa militarnych na Ukrainie. Naczelne Do-
wdztwo Wojska Polskiego zobowizywao si
ponadto do penego wyekwipowania i uzbroje-
nia trzech dywizji ukraiskich na koszt rzdu
URL. Druga strona musiaa zapewni zaopatrzenie w ywno oddziaw polskich dziaaj-
cych na terenie Ukrainy Naddnieprzaskiej
8
.
Jeszcze w trakcie trwania negocjacji strona polska wyrazia zgod na formowanie w Pol-
sce oddziaw ukraiskich. Na pocztku lutego 1920 r. utworzono Ekspozytur ds. Ukrai-
skich z kpt. Juliuszem Ulrychem na czele, ktra zaj si miaa kwestiami zwizanymi z orga-
nizacj, ekwipunkiem i szkoleniem nowych jednostek ukraiskich. Jako miejsce koncentracji
Ukraicw, obywateli URL, wybrano na pocztku obz w acucie. Tam te, jak podaj
rda ukraiskie, 8 lutego 1920 r. przystpiono do formowania Samodzielnej Dywizji Strzel-
cw Siczowych (zwanej take 6. Dywizj Strzeleck), ktrej dowdc zosta pk Marko Bez-
ruczko. Jednak z powodu pojawienia si w obozie w acucie epidemii tyfusu, jako kolejne
miejsce tworzenia dywizji ukraiskiej wyznaczono Brze Litewski. Transporty z onierza-
mi ukraiskimi dotary tam w pierwszej dekadzie marca 1920 r.
9
Pomieszczenia, w ktrych
zakwaterowano Ukraicw, zlokalizowane byy na terenie twierdzy brzeskiej. Ssiadowali
tam Ukraicy z onierzami gen. Stanisawa Buak-Baachowicza, ktry ze swoim oddzia-
8
CAW, Oddz. V NDWP, t. 9, Tekst konwencji wojskowej zawartej midzy Polsk a URL 24 IV
1920 r.; S. Mikulicz, op. cit., s. 9596; J. Syrnyk, Do pytania internuvannia armii UNR u Poli
u 19201924 rr. [w:] Ukrana v mynulomu, vypusk 7, Kiv Lviv 1995, s. 47.
9
Z. Karpus, Jecy i internowani w Biaymstoku i Brzeciu Litewskim w latach 19191921, Zeszy-
ty Naukowe Orodka Bada Historii Wojskowej Muzeum Wojska w Biaymstoku 1992, nr 6, s. 77;
Z. Karpus, Biaoruskie formacje wojskowe w Polsce w latach 19191921 [w:] Pomorze Polska Euro-
pa. Studia i materiay z dziejw XIX i XX w. oarowane prof. dr hab. Mieczysawowi Wojciechowskiemu
w 60 rocznic urodzin, Toru 1995, s. 229.
Genera Micha Omelanowycz-Pawenko
19
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
em dotar do Brzecia (z otwy) take na pocztku marca. W okresie wsplnego pobytu
w Brzeciu okoo dwustu onierzy gen. Baachowicza przeszo do formujcej si 6. Dywizji
Ukraiskiej. Ukraicy stanowili zreszt w jego oddziale, liczcym wwczas tylko 893 osoby,
drug co do wielkoci grup narodowociow. Stanowia ona 23 proc. caego stanu formacji
gen. Baachowicza, Rosjan byo w niej 41 proc., a Biaorusinw 21 proc.
10
Dywizja ukraiska pod dowdztwem pk. Bezruczki formowana bya z jecw i interno-
wanych przebywajcych w polskich obozach oraz z ochotnikw przybyych z okolic Kamie-
ca Podolskiego, bdcego wwczas ju pod kontrol oddziaw polskich.
Jednoczenie z tworzeniem w Brzeciu 6. Dywizji Strzeleckiej, od 11 lutego 1920 r. roz-
poczto w Kamiecu Podolskim formowanie 4. Brygady Strzeleckiej. Jej dowdc zosta
pk Oleksandr Szapowa. W kocu lutego w powiatach jampolskim i mohylewskim, na tyach
bolszewikw, powstao kilka maych ukraiskich oddziaw partyzanckich, ktre nastpnie
poczyy si w Oddzieln Brygad Strzeleck. Jej dowdc by pk Oleksandr Udowyczenko.
Brygada ta dotara do stanowisk zajmowanych przez oddziay polskie w rejonie Nowej Uszy-
cy, gdzie nawizaa wspprac z 18. Dywizj Piechoty. Wedug rde ukraiskich 18 marca
1920 r. 4. Brygada Strzelecka i Oddzielna Brygada Strzelecka poczyy si i w ten sposb
powstaa 2. Ukraiska Dywizja Strzelecka. Jej dowdc zosta pk Udowyczenko
11
. Mona
10
AAN, Ataszaty Wojskowe (19181939), t. A/II/65/2, Skad narodowociowy oddziau gen. S. Ba-
achowicza przygotowany przez jego sztab z 20 III 1920 r.
11
CAW, Sprzymierzona Armia Ukraiska 19181939 (dalej: SAU) Ministerstwo Spraw Wojsko-
wych (dalej: MSWojsk.), t. 27, Opracowanie powicone stosunkom Ukrainy z Polsk z 1938 r. (dalej:
Opracowanie).
Symon Petlura (w rodku z opask na rce) dokonuje przegldu armii URL, grudzie 1918 r.
20
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wic przyj, e ukraiska walka z oddziaami bolszewickimi, po polskiej stronie, staa si
faktem ju miesic przed podpisaniem ocjalnego porozumienia.
Aby wzmocni swojego przyszego sojusznika, polskie wadze wojskowe zezwoliy
Ukraicom na werbunek do swoich oddziaw w obozach, w ktrych przebywali internowani
onierze z rosyjskiego korpusu gen. Mikoaja Bredowa (zosta on internowany w Polsce
w marcu 1920 r.). Ch wstpienia do wojska ukraiskiego wyrazi oddzia kozakw do-
skich pod dowdztwem esaua Froowa i kozakw kubaskich z kpt. Juszewiczem na czele.
Ochotnicy ci zostali wczeni do 2. Dywizji pk. Udowyczenki
12
.
Powstajce w Polsce oddziay ukraiskie otrzymyway od Polakw uzbrojenie pochodz-
ce przede wszystkim ze zdobyczy wojennych. By to sprzt produkcji rosyjskiej. Na podsta-
12
P. Szandruk, Organizacja wojska ukraiskiego na Podolu z pocztkiem 1920 r. i wyprawa na Mohy-
lew (2628 IV 1920 r.), Bellona 1928, t. 29, z. 2, s. 205207; Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 70.
Ataman S. Petlura w rozmowie z gen. A. Listowskim podczas przegldu oddziaw URL, Berdyczw,
maj 1920 r. (od lewej: gen. A. Listowski, ataman S. Petlura, pk W. Salski, pk M. Bezruczko)
21
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wie decyzji polskich wadz wojskowych ocerowie ukraiscy otrzymywali pobory i dodatki
takie same, jakie przysugiway ocerom Wojska Polskiego (onierze podobnie). Zasada ta
obowizywaa od 10 lutego 1920 r. Jak podaj rda polskie, tylko do 10 marca Ministerstwo
Spraw Wojskowych wydatkowao kwot 18 mln marek polskich, ktr przeznaczono na po-
krycie kosztw zwizanych z organizacj i utrzymaniem formujcej si dywizji ukraiskiej
w Brzeciu
13
. W nastpnych tygodniach koszty te ulegy znacznemu zwikszeniu.
W dniu rozpoczcia ofensywy na Kijw, 25 kwietnia 1920 r., tworzone z pomoc polsk
oddziay ukraiskie skaday si z nastpujcych jednostek:
2. Dywizji Strzeleckiej w skadzie: 4. i 5. Brygada Piechoty, pluton konny, batalion iny-
nieryjny i suby specjalistyczne razem: 556 ocerw, 3348 onierzy, 11 dzia i 56 KM;
6. Dywizji Strzeleckiej w skadzie: 16. i 17. Brygada Piechoty, puk ocerw, kompania
saperw, dywizjon konny i suby specjalistyczne razem: 239 ocerw, 1886 onierzy, 346
koni, 4 dziaa i 36 KM
14
.
Obie te jednostki wziy udzia w walkach na Ukrainie 6. Dywizja, bdc w skadzie
3. Armii Polskiej uczestniczya w zdobyciu Berdyczowa, gdzie nastpnie umieszczono kadry
tego oddziau, a potem razem z oddziaami polskimi jej onierze wkroczyli 7 maja do Ki-
jowa. Z kolei 2. Dywizja dziaaa na prawym skrzydle 6. Armii Polskiej i 27 kwietnia razem
z sojusznikami polskimi zaja Mohylew Podolski
15
.
13
CAW, Oddz. II Szt. MSWojsk. (1774/89), t. 397, Pismo Oddz. II NDWP do Departamentu II
MSWojsk. z 10 III 1920 r. w sprawie pienidzy dla Ukraicw przebywajcych w Brzeciu Litewskim.
14
CAW, SAU MSWojsk., t. 27, Opracowanie; Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 70.
15
CAW, SAU MSWojsk., t. 27, Opracowanie; Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski..., s. 24.
Ocerowie armii URL gen. M. Omelanowycza-Pawenki, jesie 1920 r.
22
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EW myl postanowie polsko-ukraiskiej konwencji wojskowej, wadze URL byy zobo-
wizane do zaopatrywania w ywno oddziaw polskich walczcych na Ukrainie. Rozpo-
czynajc operacj kijowsk, NDWP wydao oklnik, w ktrym informowano podlege od-
dziay, e mog rekwirowa na Ukrainie ywno i podwody, za ktre miay by wystawione
specjalne zawiadczenia, a w formie rekompensaty miano przekazywa chopom 1 tys. kar-
bowacw, 0,5 kg soli i 0,5 kg nafty. Rekwizycji tych miay dokonywa specjalne komrki
polskie, do ktrych mieli by przydzielani cywilni lub wojskowi przedstawiciele strony ukra-
iskiej. Ustalono take przelicznik wymiany waluty polskiej na ukraisk. Wedug niego za
jedn mark polsk pacono 22 karbowace. Zdajc sobie spraw z trudnoci w odzyskaniu
sum przeznaczonych na organizacj i uzbrojenie oddziaw ukraiskich oraz na utrzymanie
wasnych onierzy na Ukrainie, strona polska zawara z przedstawicielami rzdu ukrai-
skiego oddzieln umow zakadajc, e zrekompensuje sobie te kwoty, przejmujc 500 tys.
pudw cukru na Ukrainie. Produkt ten mia by przewieziony transportem kolejowym do
Francji i tam sprzedany. Zachoway si dokumenty o przejmowaniu przez oddziay polskie
kontroli nad cukrowniami i zapasami cukru na Ukrainie
16
. Jednak z powodu szybkiej zmiany
na froncie mona przyj, e nie udao si Polakom wywie z Ukrainy zbyt wiele cukru.
Po sukcesach ofensywy na Ukrainie i zajciu Kijowa instytucje pastwowe URL przenio-
sy si na tereny zajte przez oddziay polskie i ukraiskie. Na pocztku maja do Berdyczo-
wa przeniesiona zostaa rwnie Ekspozytura MSWojsk. ds. Ukraiskich. W tym te czasie,
6 maja 1920 r. oddziay ukraiskie pod dowdztwem gen. Omelanowycza-Pawenki dotary
do polskich pozycji i podporzdkoway si Gwnemu Atamanowi Petlurze (w grudniu 1919 r.
wyruszyy one na tyy bolszewikw i oddziaw gen. Denikina). Petlura wizytowa te oddzia-
y 10 maja. Liczyy one wwczas: 397 ocerw, 5950 kozakw, 14 armat i 144 KM. W ocenie
polskich wadz wojskowych odpowiadao to sile polskiej brygady piechoty
17
. Razem z 6. Ar-
mi Polsk zosta im przydzielony najbardziej na poudnie wysunity odcinek frontu, przy
granicy z Rumuni. Jednoczenie nastpia pospieszna reorganizacja i uzupenienie skadu
oraz dozbrojenie armii URL, m.in. sprztem przejtym od rozbrojonych brygad Ukraiskiej
Halickiej Armii (w tym czasie sprzymierzya si ona z bolszewikami i wspdziaaa z Armi
Czerwon). Po uzupenieniu skadu 2. Dywizji Strzeleckiej m.in. mniejszymi oddziaami, 10
maja zmieniono jej nazw na: 3. elazn Dywizj Strzeleck. Wesza ona w skad armii URL,
a dowdc jej nadal by pk Udowyczenko
18
.
Akcja werbunkowa prowadzona na kontrolowanych przez Polakw i Ukraicw terenach
Prawobrzenej Ukrainy przyniosa nike rezultaty. Dlatego te strona polska, aby zwikszy
siy swego sojusznika, wyrazia zgod na przyjazd do Polski kilku tysicy ukraiskich jecw
z I wojny wiatowej przebywajcych dotd jeszcze w Niemczech lub na Wgrzech. Byli oni
kierowani do acuta, skd po krtkiej kwarantannie formowani byli w bataliony marszowe
i odsyani do Berdyczowa do dyspozycji strony ukraiskiej. W zwizku z t akcj Minister-
16
CAW, 3 Armia, t. 240, Oklnik NDWP z 28 IV 1920 r. w sprawie rekwizycji na Ukrainie;
ibidem, t. 242, Pismo w sprawie objcia kontroli przez oddziay polskie nad cukrowniami na Ukrainie.
17
CAW, Oddz. III NDWP, t. 48, Komunikat operacyjny Frontu Poudniowego z 17 V 1920 r.;
CAW, Oddz. I NDWP, t. 81, Raport z wizytacji oddziaw gen. M. Omelanowycza-Pawenki przez
gen. F. Krajeskiego 22 V 1920 r.; A. Docenko, Wyprawa zimowa Armii URL 1920 r., Warszawa 1935,
s. 7475.
18
CAW, SAU MSWojsk, t. 104, Raport dowdcy 2. Dywizji Strzeleckiej skierowany do MSWojsk.
URL z 15 V 1920 r.
23
stwo Spraw Wojskowych 10 maja przemianowao obz w acucie na Stacj Zbiorcz po-
wracajcych onierzy i jecw ukraiskich. Naczelnikiem jej by ppk Abaza. Ocenia si, e
w okresie od 20 lipca do 20 sierpnia 1920 r. armia URL zostaa uzupeniona 2875 ocerami
i kozakami, z czego 2431 osb przybyo z acuta
19
. Strona polska wyrazia take zgod na
werbowanie ochotnikw przez ukraiskich ocerw na terenie obozw jecw bolszewickich
i Ukraicw pochodzcych z Galicji Wschodniej. Midzy innymi do koca wrzenia 1920 r.
z obozu w Tucholi do ukraiskiego wojska zgosio si okoo dwustu jecw bolszewickich
ukraiskiej narodowoci. Jecy wywodzcy si z Galicji Wschodniej (z Ukraiskiej Halickiej
Armii), ktrzy take przebywali w obozie w Tucholi, zbojkotowali t akcj. Chtni byli odsy-
ani natychmiast do acuta. Natomiast od 2 wrzenia 1920 r. wadze polskie, by zwikszy
liczebno oddziaw swego sojusznika, wyraziy zgod na werbunek ochotnikw na terenie
powiatw: chemskiego, wodawskiego, hrubieszowskiego i tomaszowskiego
20
. Decyzja ta
bya powanym odstpstwem od twardej polityki polskich wadz, ktre dotd nie pozwalay
na otwieranie biur werbunkowych przez przedstawicieli swoich wschodnich sojusznikw na
terenach Polski. Takiego zezwolenia nie uzyskali m.in. gen. Stanisaw Buak-Baachowicz
i Wiktor Sawinkow stojcy na czele Rosyjskiego Komitetu Politycznego.
W wyniku reorganizacji armia URL wzmocnia si znacznie i w kocu sierpnia 1920 r.
liczya ju ponad 21 tys. onierzy, z ktrych tylko poowa przypadaa na oddziay liniowe.
Reszt stanowiy jednostki zapasowe i szczeglnie rozbudowane tabory. Armia ta skadaa
19
CAW, Oddz. I Szt. MSWojsk. 1772/89, t. 1788; CAW, Oddz. IV NDWP, t. 13 i 23; CAW, Oddz. IV
MSWojsk., t. 23; CAW, SAU Sztab Generalny, t. 58, Materiay dotyczce Stacji Zbiorczej w acu-
cie i transportowanie tam jecw ukraiskich z Niemiec i Wgier.
20
CAW, 3. Armia, t. 98, Meldunek Okrgowej Ekspozytury Oddz. II w Lublinie do szefa sztabu
3. Armii z 4 IX 1920 r.
onierze URL w polskich mundurach, jesie 1920 r.
24
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Esi z piciu dywizji piechoty i jednej dywizji jazdy oraz 6. Dywizji Strzeleckiej walczcej
nadal w skadzie 3. Armii Polskiej. Oprcz tego na terenie Polski formowane byy mae
specjalistyczne jednostki ukraiskie
21
. Wymieni tu naley tworzony od pocztku lipca
1920 r. I Zaporoski Oddzia Lotniczy. Stacjonowa on i szkoli si na lotnisku wojskowym
na Mokotowie. Podstaw kadrow tej jednostki bya wzita do niewoli polskiej (poddaa si
dobrowolnie razem ze sprztem) podczas ofensywy kijowskiej 1. Lotnicza Polowa Kom-
pania. Funkcjonowaa ona w skadzie 44. sowieckiej Dywizji Strzeleckiej. W wikszoci
suyli w niej Ukraicy. Nalece do niej trzy samoloty i inny specjalistyczny sprzt przejli
Polacy i przekazali wasnym dywizjonom lotniczym. Strona ukraiska systematycznie do-
magaa si zwrotu tego sprztu, nic jednak nie wskazuje na to, e samoloty zostay oddane
sojusznikom
22
.
Podczas odwrotu z Ukrainy spowodowanego przerwaniem frontu przez sowieck 1. Ar-
mi Konn dowodzon przez Siemiona Budionnego razem z oddziaami polskimi wycofy-
wa si na zachd sojusznik ukraiski. Wraz z wojskiem ewakuoway si ponownie na tery-
torium Polski take pastwowe instytucje URL. Ukraiskie oddziay zapasowe umieszczono
w acucie, natomiast urzdy centralne skierowane zostay do Rzeszowa, Dbicy, Mielca
i Tarnowa. Oddziay URL dowodzone przez gen. Omelanowycza-Pawenk nadal razem
z 6. Armi Polsk osaniay poudniowy odcinek frontu, przy granicy z Rumuni
23
. Swj
obowizek sojuszniczy Ukraicy wypenili do koca i nie opucili powierzonego im odcinka
frontu. Jedynie cz 5. Ukraiskiej Chersoskiej Dywizji (zoonej w wikszoci z onierzy
pochodzcych z Galicji Wschodniej), w drugiej poowie sierpnia, gdy toczyy si rozstrzy-
gajce walki pod Warszaw i o Lww, opucia wyznaczony rejon. Grupa ta liczya 1,7 tys.
onierzy uzbrojonych w cztery dziaa i osiemnacie KM. Dowodzeni byli przez gen. Antin
Krausa. Oddzia ten skierowa si na Pokucie, gdzie wybucho antypolskie powstanie w oko-
licach Krasnego, a nastpnie przeszed granic z Czechosowacj
24
. By to jedyny wypadek,
zorganizowanej na tak skal, dezercji z szeregw armii URL.
W rozpocztej w poowie wrzenia 1920 r. ofensywie na froncie poudniowym oddzia-
y URL dowodzone przez gen. Omelanowycza-Pawenk przesuny si z linii Dniestru na
wschd i po trzech dniach, rozbijajc 41. sowieck Dywizj Strzeleck i zadajc powane stra-
ty 8. Dywizji Jazdy, wkroczyy ponownie na wasne terytorium (czyli za Zbrucz). W tej ofen-
sywie w skadzie armii ukraiskiej znajdowaa si ju 6. Dywizja Strzelecka. Jednostka ta, po
rozstrzygajcych pod Warszaw walkach, rozkazem polskich wadz wojskowych w drugiej
poowie sierpnia miaa by odesana do gwnych ukraiskich si. W tym czasie dowdztwo
Dywizji z czci swoich oddziaw przebywao jeszcze w Zamociu, na ktry kieroway si
gwne siy 1. Armii Konnej Budionnego. Przez trzy dni (2931 sierpnia) garnizon w Zamo-
ciu dowodzony przez pk. Bezruczk (by on wwczas najwyszym stopniem ocerem, ktry
21
CAW, SAU Sztab Armii Czynnej, t. 33, Materiay dotyczce stanw liczebnych armii URL;
Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski..., s. 2933.
22
CAW, Oddz. IV Szt. MSWojsk., t. 22 i 26; CAW, Oddz. IV NDWP, t. 30, Materiay dotyczce
tworzonej w Polsce ukraiskiej jednostki lotniczej za okres czerwiec padziernik 1920 r.; Z. Kar-
pus, Lotnicy ukraiscy w Bydgoszczy w latach 1920 1922 [w:] Bydgoszcz. 650 lat praw miejskich,
red. M. Grzegorz i Z. Biegaski, Bydgoszcz 1996, s. 237243.
23
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 71.
24
CAW, Oddz. II NDWP, t. 10, Meldunek specjalny Oddz. II Dowdztwa Frontu Poudniowego
dla Oddz. II NDWP z 1 IX 1920 r. w sprawie dezercji czci onierzy 5. Ukraiskiej Dywizji Strze-
leckiej.
25
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
tam przebywa) bohatersko broni miasta a
do przybycia polskich posikw
25
. Zostao
to bardzo wysoko oceniono przez polskie
czynniki wojskowe i polityczne.
Z chwil podpisania w Rydze, 12 pa-
dziernika 1920 r., zawieszenia broni ze
stron sowieck, sojusz z URL stawa si
kopotliwy dla Polski. W myl postanowie
artykuu II ukadu rozejmowego strony pol-
ska i sowiecka zobowizyway si nawzajem
nie popiera cudzych dziaa wojskowych
skierowanych przeciwko drugiej stronie.
W tej sytuacji Polska wypowiedziaa ukad
z URL z kwietnia 1920 r. Pod naciskiem
Sejmu polskie wadze wojskowe nakazay
w terminie do 2 listopada 1920 r. opusz-
czenie terytorium Polski przez wszystkie
oddziay niepolskie oraz zapowiedziay, e
w przypadku powrotu z broni w rku bd
one internowane i umieszczone w obozach.
Dlatego te w drugiej poowie padziernika
1920 r. wszystkie oddziay ukraiskie opu-
ciy przyznane Polsce w ukadzie rozejmo-
wym terytoria i znalazy si w stree zajmo-
wanej nadal przez Wojsko Polskie, z ktrej
oddziay polskie w myl ukadu miay si
w najbliszym czasie wycofa (do koca li-
stopada). Do odchodzcych z Polski byych
sojusznikw Naczelny Wdz Marszaek Jzef Pisudski skierowa serdeczny list poegnalny,
natomiast Dowdztwo 6. Armii Polskiej wysao do Gwnej Komendy Wojska Ukraiskiego
delegacj, ktra wyrazia podzikowanie za wspln walk
26
.
Na przeomie padziernika i listopada 1920 r., w nastpstwie przeprowadzenia kolej-
nej mobilizacji na zajmowanych terenach, wedug ocen strony polskiej armia URL liczya
ok. 40 tys. ludzi, w tym jednak zdolnych do walki byo tylko ok. 10,5 tys. onierzy uzbro-
jonych w 83 dziaa i 402 KM
27
. Ju po zawarciu rozejmu z bolszewikami strona polska,
amic przyjte zobowizania, nadal przesyaa do swego byego sojusznika przede wszyst-
kim uzbrojenie i zaopatrzenie. W ten sposb chciaa lepiej przygotowa go do dalszej sa-
motnej walki z przewaajcymi siami sowieckimi. Dla przykadu, tylko od 15 padziernika
do 15 listopada 1920 r. przekazano Ukraicom m.in.: 6 ton sucharw, 6 ton siana oraz ponad
25
CAW, SAU MSWojsk., t. 27, Opracowanie; J. Syrnyk, op. cit., s. 47.
26
AAN, Prezydium Rady Ministrw Rzeczypospolitej Polskiej (19181939), t. 22008/1920, Pismo
NDWP do Prezydium Rady Ministrw w sprawie przesunicia oddziaw ukraiskich z 26 X 1920 r.;
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 7273.
27
J. Syrnyk, op. cit., s. 47; A. Kolaczuk, Internowani onierze armii UNR w Polsce 19201939,
Kalisz Przemyl Lww 1995, s. 56; Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski..., s. 4849.
Nagrobek na cmentarzu prawosawnym
na warszawskiej Woli
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
26
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E15 tys. bochenkw chleba, a ponadto 2380 karabinw, 10 tys. paszczy, 26 tys. spodni i koszul
i 8,7 tys. butw
28
. Natomiast przez cay okres wsplnej walki (luty listopad 1920 r.) armia
URL otrzymaa od polskiego sojusznika m.in.: 29 tys. karabinw, 328 KM, 38 dzia polowych
(3), 6 cikich dzia, 1 tys. pistoletw, 40 tys. kompletw umundurowania, 29 tys. komple-
tw bielizny, 2 tys. namiotw i 17 samochodw osobowych. Te ocjalne polskie zestawienia
nie uwzgldniay materiaw i sprztu przekazanego armii ukraiskiej przez jej najbliszego
ssiada, 6. Armi Polsk
29
.
Pomoc ta nie bya jednak w stanie wpyn na popraw trudnej sytuacji militarnej armii URL,
ktra tracia w Wojsku Polskim strategicznego sojusznika. Nawet najwiksza pomoc materialna
i polskie poparcie polityczne na arenie midzynarodowej nie mogy tej straty wyrwna.
onierze URL w polskich obozach internowania w latach 19201924
Po krtkiej (trwajcej praktycznie tylko dwa tygodnie), beznadziejnej walce opuszczone
przez swojego polskiego sojusznika, wspomagane jedynie przez sabe, organizujce si jesz-
cze oddziay rosyjskie (tzw. 3. Armi Rosyjsk dowodzon przez gen. Borysa Peremykina,
podporzdkowan politycznie Rosyjskiemu Komitetowi Politycznemu w Warszawie z Bory-
sem Sawinkowem na czele) wojska URL wraz z wadzami i rodzinami 21 listopada 1920 r.
przekroczyy Zbrucz
30
. W tym momencie Ukraicy ponownie znaleli si na terenach zaj-
tych przez Wojsko Polskie. Po przejciu linii frontu zostali oni rozbrojeni i skoncentrowani
w rejonie Romanowego Sioa i Klebanwki. W ocenie strony polskiej internowano ok. 20 tys.
Ukraicw: onierzy, urzdnikw, kobiet i dzieci
31
. Ze wzgldu na trudnoci sanitarne i apro-
wizacyjne wystpujce w rejonach koncentracji, strona polska do 25 listopada odtransporto-
waa internowanych do obozw pooonych w centralnej i zachodniej Polsce. Sytuacja ta oraz
perspektywa duszego pobytu w obozach w Polsce, ktrych warunki lokalowe wikszo
Ukraicw dobrze znaa z wczeniejszego pobytu, spowodoway liczne przypadki ucieczek
na drug stron Zbrucza. Strona ukraiska zwrcia si take do Polakw z proba, by nie
kierowa internowanych tej narodowoci do obozw w acucie i Pikulicach
32
.
Dla przebywajcych w rejonach koncentracji Ukraicw, Rosjan i Kozakw (cznie ok. 30
tys. osb) polskie wadze wojskowe musiay szybko znale odpowiednie dla nich pomiesz-
czenia. Byo to trudne zadanie z uwagi na zniszczenie kraju spowodowane niedawn wojn
z bolszewikami, a take ze wzgldu na znaczn liczb jecw sowieckich (ok. 90 tys.) przeby-
wajcych w polskich obozach jenieckich. Jedynym wyjciem byo zagszczenie ju istniejcych
obozw jenieckich, przeznaczenie niektrych z nich dla internowanych oraz otwieranie nowych
obozw. Przygotowanie obiektw obozowych dla internowanych wymagao czasu i znacznych
nakadw. Z powodu zbliajcej si zimy Polacy byli zmuszeni kierowa ich z rejonw koncen-
tracji do obozw, ktre w wikszoci wypadkw byy jeszcze nieprzygotowane do przyjcia no-
28
CAW, 6 Armia, t. 143 B, Dokumentacja dotyczca ywnoci przekazywanej przez 6. Armi
oddziaom URL w okresie 15 X 15 XI 1920 r.; CAW, Oddz. IV NDWP (Sekcja Oglna), t. 22, Wykaz
materiaw i sprztu wydanego armii URL przez 6. Armi w okresie wrzesie listopad 1920 r.
29
CAW, Oddz. IV NDWP (Sekcja Oglna), t. 23 i 55; CAW, Oddz. II Sz. MSWojsk., t. 107, Wykazy
materiaw i sprztu wojskowego pobranego przez armi URL w okresie wsplnej walki na froncie
z oddziaami polskimi; Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski..., s. 4446.
30
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 73.
31
CAW, Oddz. I NDWP, t. 127, Meldunki ocera cznikowego przy armii URL z listopada
1920 r.
32
Ibidem; Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 113.
27
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wych lokatorw. Midzy innymi po dotarciu do Aleksandrowa Kujawskiego Ukraicy musieli
sami przystpi do prac remontowych i porzdkowych w obozie
33
.
Ostatecznie, na podstawie danych statystycznych polskich wadz wojskowych, mona
przyj, e na terenie Polski na pocztku lutego 1921 r. znalazo si ok. 15,5 tys. obywateli
URL (internowanych onierzy, urzdnikw, kobiet i dzieci). Internowani onierze ukraiscy
skoncentrowani zostali w obozach w: Wadowicach (w lutym 1921 r. przebywao w nim 2777
osb), acucie (w lutym 1921 r. przebyway w nim 2133 osoby), Pikulicach (w lutym 1921 r.
przebyway w nim 3274 osoby), Kaliszu (w lutym 1921 r. przebyway w nim 3922 osoby)
i Aleksandrowie Kujawskim (w lutym 1921 r. przebyway w nim 3444 osoby); w Piotrkowie
i Czstochowie przebywali internowani cywile (w Piotrkowie w lutym 1921 r. byy 372 oso-
by, a w Czstochowie w padzierniku 1921 r. byo 240 osb). Gwny Ataman Symon Petlura
z rzdem i instytucjami centralnymi umieszczony zosta w Tarnowie
34
. Liczba internowanych
w poszczeglnych obozach ulegaa czstym zmianom.
33
Z. Karpus, Obozy uchodcw, jecw i internowanych w Aleksandrowie Kujawskim w latach
19181921, Zapiski Kujawsko-Dobrzyskie 1987, t. 6, s. 254.
34
CAW, Oddz. I MSWojsk., t. 116, 118, Stenogramy rozmw MSWojsk. z Dowdztwami Okrgw
Generalnych w sprawie utworzenia nowych obozw dla internowanych z listopada i grudnia 1920 r.;
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 115.
Cmentarz obozu internowanych onierzy armii URL w Aleksandrowie Kujawskim (stan przedwojenny)
28
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPobyt internowanych w polskich
obozach regulowaa instrukcja Minister-
stwa Spraw Wojskowych wydana na po-
cztku grudnia 1920 r. Na jej podstawie
na terenie kadego obozu zezwolono
internowanym na zachowanie wasnej
organizacji, z dotychczasowym podzia-
em na jednostki taktyczne. Utrzymano
take wadz dyscyplinarn dowdcw
poszczeglnych oddziaw wojskowych
w stosunku do ich podwadnych. Ponadto
internowani mogli w obozach prowadzi
nieskrpowan dziaalno owiatow,
kulturaln i wydawnicz oraz tworzy
warsztaty rzemielnicze. Okrelono
normy wyywienia dla internowanych,
odpowiadajce normom przysuguj-
cym onierzom polskim odbywajcym
sub garnizonow. Zezwolono tak-
e na urzdzenie przez internowanych
wasnych kuchni w celu przygotowania
poywienia z otrzymanych produktw.
W obrbie obozu internowani mieli
prawo do swobodnego poruszania si,
natomiast przepustki upowaniajce do
opuszczenia obozu, przewanie tylko
ocerom, wydawa wycznie dowdca
obozu
35
.
Stan zdrowotny internowanych przedstawia si na og dobrze. Liczba chorych, w zale-
noci od obozu, wahaa si od kilku do dziesiciu procent oglnego stanu osobowego. Tylko
sporadycznie wystpoway wrd internowanych choroby zakane, jak tyfus, czerwonka czy
cholera. Nie odnotowano w tym okresie w ocjalnych sprawozdaniach wypadkw mierci,
chocia wrd internowanych przebyway kobiety i dzieci. Ukraicy w obozach mieli wasny
personel medyczny, ktry czuwa nad ich stanem zdrowotnym
36
.
W miesicach wiosennych 1921 r. sytuacja internowanych ulega poprawie. Zaistniaa
wwczas moliwo znalezienia dla niektrych z nich pracy poza obozem. Pierwsze gru-
py zostay wysane do pracy w maju 1921 r. Kierowano je przewanie do prac polowych
w gospodarstwach rolnych u osb prywatnych (sianokosy, niwa) oraz do prac pomocniczych
w polskich jednostkach wojskowych i instytucjach publicznych. Po zakoczeniu pracy grupy
internowanych wracay do swych macierzystych obozw. Za prac otrzymywali oni zapat
w takiej samej wysokoci, jak cywilni pracownicy polscy
37
. Niektrzy z internowanych ucie-
35
AAN, Prezydium Rady Ministrw RP (19181939), t. 1702/1921; CAW, Gabinet Ministra Spraw
Wojskowych 19181929, t. 17, Instrukcja ustalajca postpowania z internowanymi z 2 XII 1920 r.
36
CAW, Oddz. I MSWojsk., t. 82, Protokoy z inspekcji obozw internowanych z grudnia 1920 r.
37
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 117.
W kwaterze URL (UNR) na cmentarzu prawosawnym
na warszawskiej Woli
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
29
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
kali z obozw i kierowali si do wikszych miast oraz do wojewdztw wschodnich, liczc
na znalezienie pracy i uoenie sobie ycia w Polsce. Ucieczek byo coraz wicej w miar
przeduajcego si okresu pobytu w obozach
38
.
Mimo trudnoci lokalowych i aprowizacyjnych, jakie day o sobie zna przede wszystkim
zaraz po przybyciu internowanych do obozw, Ukraicy zaczli rozwija dziaalno kultu-
ralno-owiatow. Najwczeniej powstay szkoy dla analfabetw i panalfabetw, w uru-
chamianiu ktrych znacznej pomocy udziela Zwizek Chrzecijaskiej Modziey Mskiej
(YMCA). Oprcz tego zorganizowano dla zainteresowanych wykady z historii i geograi
Ukrainy, a dla ocerw nauk jzykw obcych i zajcia z dyscyplin wojskowych. Te formy
aktywnoci wystpiy we wszystkich obozach, w ktrych przebywali Ukraicy, najwczeniej
i najliczniej za w Pikulicach, Aleksandrowie Kujawskim i acucie
39
.
Ukoronowaniem inicjatyw Ukraicw w dziedzinie owiatowej byo otwarcie w acu-
cie Ukraiskiego Uniwersytetu Narodowego. Pierwsze wykady rozpoczy si 10 czerwca
1921 r. w wydzielonym na ten cel obozowym baraku. Uniwersytet skada si z czterech
fakultetw (wydziaw): historyczno-lozocznego (dziekanem by prof. eonid Biekyj),
matematyczno-przyrodniczego (prof. M. Czajkiwkyj), wojskowego (gen. Martyniuk) oraz
ekonomicznego. Na rektora uniwersytetu wybrany zosta prof. Wasyl Bidnow. Na uroczyste
otwarcie tej placwki naukowej przybyli do acuta przedstawiciele emigracji ukraiskiej
z innych orodkw w Polsce oraz grupa profesorw ze Lwowa. Na pocztku zapisao si na
studia okoo czterystu suchaczy, pochodzcych z rnych obozw. Na wykady do obozu
w acucie regularnie przyjedali ukraiscy naukowcy z Tarnowa i Lwowa
40
. Dziaalno
uniwersytetu bya kontynuowana rwnie po przeniesieniu Ukraicw na ich wasn prob
z acuta do Strzakowa. W nowym obozie w Strzakowie Ukraicy oprcz szk elemen-
tarnych i uniwersytetu utworzyli take gimnazjum
41
. Przy istniejcych szkoach powstaway
ponadto oglnodostpne biblioteki, w ktrych gromadzono ksiki i pras ukraisk.
Oprcz instytucji owiatowych w poszczeglnych ukraiskich obozach zaczto tworzy
rnego typu towarzystwa prowadzce oywion dziaalno kulturaln i gospodarcz. Po-
wstaway kka dramatyczne, ktre wystawiay sztuki w obozowych teatrach, kina, chry
oraz orkiestry, przewanie zoone z muzykw grajcych na instrumentach strunowych (ba-
aajkach i mandolinach). Chry i zespoy muzyczne, oprcz koncertw w obozach dla roda-
kw, wystpoway czsto dla publicznoci polskiej w miejscowociach pooonych nie tylko
w pobliu obozw
42
.
Bardzo szybko w obozach internowanych, w ktrych przebywali Ukraicy, zwrcono
uwag na donios rol prasy jako wanego czynnika oddziaywania na nastroje. Dlatego te
ju w grudniu 1920 r. rozpoczto wydawanie w obozie w Aleksandrowie Kujawskim pierw-
szego czasopisma pod tytuem Nowe ytnia. Egzemplarze wysyano rwnie do innych
skupisk Ukraicw w Polsce. Pierwsze numery byy drukowane na powielaczu i ukazyway
si nieregularnie, natomiast poczwszy od numeru czterdziestego pismo o objtoci szeciu
38
Archiwum Pastwowe w Bydgoszczy, Urzd Wojewdzki Pomorski w Toruniu (19201939),
t. 5319, Materiay dotyczce internowanych Ukraicw w Aleksandrowie Kujawskim.
39
Ukrajinka Trybuna (Warszawa), VVII 1921; Z. Karpus, Obozy uchodcw..., s. 255256.
40
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 120; S. Narinij, Ukrainska emihracija. Kultura praca
ukrainskoj emihracii mi dwoma cvitovimi vijnami, cz. 1, Praha 1942, s. 39.
41
Ukrajinka Trybuna, 6 IX 1921, nr 103.
42
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 190191.
30
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Estron drukowano na maszynie drukarskiej raz na tydzie
43
. Za przykadem internowanych
w Aleksandrowie Kujawskim poszy i inne obozy, w ktrych w krtkim czasie zaczto wy-
dawa technik powielaczow wiele pozycji o prolu literackim, wojskowym, naukowym,
religijnym i sportowym. W poszczeglnych obozach w 1921 r. ukazyway si nastpujce
tytuu:
Aleksandrw Kujawski Nowe ytia, Zirnycia;
acut Budiak, Nowa Zoria;
Wadowice Dumka;
Strzaw (od czerwca 1921 r.): Promin, Nasza Zoria;
Kalisz Zaliznyj Strie, Oko, Nowe Sowo.
Oprcz tego w obozie w Kaliszu drukowano ksiki w jzyku ukraiskim, przewanie
o tematyce historycznej i wojskowej
44
. Bogaty zbir obozowej prasy ukraiskiej znajduje si
w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie-Rembertowie (w zespole: Sprzymierzo-
na Armia Ukraiska 19201939) i Bibliotece Akademii Nauk Ukrainy im. Wasyla Stefanyka
we Lwowie.
W ukraiskich obozach w Polsce powstaway rwnie towarzystwa (kooperatywy) dzia-
ajce na zasadach spdzielczych, realizujce aktywn dziaalno gospodarcz. Prowadzi-
y one przewanie kantyny, herbaciarnie, czytelnie oraz organizoway kursy popularyzujce
ide spdzielczoci, uczce zawodu, a nawet wydaway wasne czasopisma, jak np. w obozie
w Aleksandrowie Kujawskim
45
.
Wrd internowanych Ukraicw rozwino si intensywnie ycie religijne. We wszyst-
kich obozach istniay cerkwie prawosawne, natomiast w niektrych, a szczeglnie w Alek-
sandrowie Kujawskim, du aktywno przejawiao powstae z inicjatywy o. Piotra Biona
Bractwo Prawosawne zrzeszajce okoo stu czonkw. Oprcz dziaalnoci religijnej Bra-
ctwo organizowao kursy muzyki i piewu cerkiewnego, udzielao zapomg, opiekowao si
najbiedniejszymi uchodcami oraz wydawao wasne czasopismo Religijno-Naukowy Wist-
nik i liczne ksiki o treci religijnej
46
.
Na tak aktywn i wielokierunkow dziaalno w obozach potrzebne byy znaczne fundu-
sze. Otrzymywano je z trzech rde:
1. Centralnego Komitetu Ukraiskiego w Warszawie (utworzonego 21 kwietnia 1921 r.
w miejsce zlikwidowanego rzdu URL, majcego dotd siedzib w Tarnowie);
2. Organizacji ukraiskich dziaajcych w Galicji Wschodniej;
3. Zwizku Chrzecijaskiej Modziey Mskiej (YMCA).
Znaczne oywienie wrd internowanych i przypyw wiary w uzyskanie niepodlegoci przez
Ukrain zaobserwowa mona w miesicach letnich 1921 r., kiedy to na sowieckiej Ukrainie roz-
wijay si walki partyzanckie. Emigracja ukraiska w Polsce wizaa z nimi due nadzieje i czyni-
a intensywne przygotowania do wywoania oglnoukraiskiego powstania, w ktrym mieli wzi
udzia take i internowani przebywajcy w obozach. Wykrycie przez wadze sowieckie przygo-
towa do powstania oraz bezwzgldna likwidacja kolejnych ognisk powstaczych na Ukrainie
doprowadziy do zaamania owych planw. Niepowodzenia te przyczyniy si do pogbienia ne-
43
Z. Karpus, Obozy uchodcw..., s. 256257; S. Narinij, op. cit., s. 37.
44
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 120121; A. Kolaczuk, op. cit., s. 2325; S. Narinij,
op. cit., s. 3539.
45
Ukrajinka Trybuna, VVII 1921.
46
A. Kolaczuk, op. cit., s. 2830; Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 121.
31
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
gatywnych zjawisk wystpujcych wrd internowanych ukraiskich, mianowicie zwikszenia
si liczby ucieczek z obozw, apatii, zobojtnienia i oglnego niezadowolenia
47
.
Jesieni 1921 r., po zakoczeniu repatriacji jecw sowieckich do Rosji, dokonano re-
organizacji sieci obozw dla internowanych w Polsce. Nastpstwem tej reformy byo skon-
centrowanie Ukraicw, od listopada 1921 r., w trzech obozach w: Strzakowie, Kaliszu
i Szczypiornie (dwa ostatnie tworzyy Kalisk Grup Obozw Internowanych). cznie
byo wwczas w tych obozach ok. 7,5 tys. internowanych
48
. W tym samym czasie, 15 pa-
dziernika 1921 r., kontrol nad obozami internowanych w Polsce przejo Ministerstwo
Spraw Zagranicznych. W kilka miesicy pniej, od 15 kwietnia 1922 r., znalazy si one
pod nadzorem Ministerstwa Spraw Wewntrznych
49
. Od tego momentu kierowali nimi cy-
wilni komisarze.
Po zgrupowaniu wszystkich Ukraicw w trzech obozach kontynuowana bya w nich dzia-
alno kulturalno-owiatowa. Przeniesiony z acuta uniwersytet jesieni 1921 r. wznowi
47
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 193194.
48
Ibidem, s. 127128.
49
AAN, Protokoy Posiedze Rady Ministrw RP, Protok ze 113 posiedzenia z 29 IX 1921 r.;
AAN, Prezydium Rady Ministrw RP (19181939), t. 186/1922, Pismo w sprawie przejcia obozw
internowanych przez Ministerstwo Spraw Wewntrznych z 1 IV 1922 r.
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
32
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eprac w Strzakowie. W Strzakowie te dziaao dalej gimnazjum, aktywne byy chry i teatry
amatorskie, wznowiono wydawanie gazety Nowe ytia (wychodzcej uprzednio w Alek-
sandrowie Kujawskim). Du aktywnoci wrd internowanych w obozach w Strzakowie
i Kaliszu-Szczypiornie wyrniay si Bractwa Prawosawne
50
.
Oceniajc dziaalno internowanych w drugim (1922) roku ich pobytu w obozach, na-
ley stwierdzi, e w porwnaniu z okresem poprzednim osaba ona znacznie. W sposb
zauwaalny nastpio zmniejszenie liczby tytuw gazet i czasopism, mniej prny by te
ruch teatralny oraz ycie sportowe. Znaczn aktywno wrd internowanych nadal rozwijay
jedynie organizacje religijne.
Trudne warunki bytowe w obozach, problem ze znalezieniem w Polsce pracy, a take
tsknota za stronami ojczystymi sprawiay, e wrd internowanych coraz wicej byo zwo-
lennikw powrotu do sowieckiej Rosji i Ukrainy. Zapisy chtnych do powrotu rozpoczy si
w obozach wiosn 1922 r., czyli ju wwczas gdy sowieccy delegaci ogosili amnesti dla
internowanych. W Strzakowie nastpio to 20 marca. Jak podaj raporty polskie, internowani
ukraiscy po jej odczytaniu odpiewali patriotyczne pieni i wznosili okrzyki na cze wol-
nej, niepodlegej Ukrainy i Atamana Petlury. Do koca marca 1922 r. zapisao si na wyjazd
tylko 30 Ukraicw z obozu w Strzakowie i 93 z Kaliskiej Grupy Obozw Internowanych;
w krtkim czasie zostali oni odesani do domw
51
. W kolejnych miesicach chtnych przy-
bywao. Przywdcom ukraiskim w obozach udao si jednak zahamowa ten wzrastajcy
trend. Starali si znale moliwoci zatrudnienia dla swoich podwadnych w Polsce lub za-
chodniej Europie (Francji). Kolejn fal wyjazdw zanotowano jesieni 1923 r., w padzier-
niku wobec perspektywy kolejnej obozowej zimy, wyjechao na Ukrain sowieck okoo
tysica internowanych
52
. Dane te wiadcz o tym, e rwnie Ukraicy, ktrzy pocztkowo
do amnestii z marca 1922 r. ustosunkowali si zdecydowanie negatywnie, zmienili zdanie
i postanowili wraca. By to wynik rozlunienia silnych dotd wewntrznych wizi czcych
internowanych oraz braku perspektyw uoenia sobie ycia w ogarnitej kryzysem gospodar-
czym Polsce.
Wyjazdy do ojczyzny oraz szukanie na wasn rk pracy w Polsce i na zachodzie Euro-
py spowodoway stae zmniejszanie si liczby internowanych. W kocu 1923 r. przebywao
w obozach ju ok. 3,1 tys. Ukraicw
53
w wikszoci byy to osoby starsze, kobiety z dzie-
mi, ktrych mowie wyjechali do pracy, i inwalidzi.
Oglna apatia panujca w obozach dla internowanych w Polsce w tym czasie oraz zmniej-
szanie si liczby przebywajcych w nich osb miay znaczny wpyw na spadek aktywnoci
w sferze ycia kulturalno-owiatowego i wydawniczego, prnie rozwijajcego si w latach
poprzednich. Godne podkrelenia jest zatem kontynuowanie dziaalnoci przez gimnazjum
im. Tarasa Szewczenki, ktre od lutego 1923 r. (po przeniesieniu ze Strzakowa) funkcjono-
wao w obozie w Kaliszu. Nadal te dziaay teatralne zespoy amatorskie, trzy chry i trzy or-
kiestry oraz Bractwo Religijne. W 1923 r. ukazywaa si take gazeta Ukrajinskyj Surmach
i Nasza Zoria oraz miesicznik literacki Wesoka
54
.
50
Ukrajinka Sprava (Warszawa), IIX 1922; Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 203204.
51
CAW, Obz Jecw i Internowanych nr 1 w Strzakowie, t. 31, Raport z obozu w Strzakowie
o rezultatach sowieckiej amnestii z 28 III 1922 r.
52
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 131132.
53
Ibidem, s. 114116, 127.
54
Ukrajinka Trybuna 1923, nr 23 i 57.
33
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Po przejciu wiosn 1922 r. przez Ministerstwo Spraw Wewntrznych nadzoru nad oboza-
mi dla internowanych, rozpoczto take dziaania majce na celu ostateczne rozwizanie tego
problemu. Powodem byy znaczne koszty utrzymania internowanych, a take komplikacje
polityczne. Strona sowiecka czsto protestowaa przeciw tak dugiemu istnieniu w Polsce
obozw, w ktrych zgromadzeni byli jej przeciwnicy polityczni. Z tych te przyczyn stro-
na polska staraa si spraw t zaatwi przez zamknicie dziaajcych jeszcze obozw. Ze
wzgldu na sytuacj ekonomiczn Polski nie mona byo tego zabiegu przeprowadzi natych-
miast, dlatego te zdecydowano si na stopniowe zmniejszanie liczby internowanych i zamy-
kanie poszczeglnych obozw. Do koca 1922 r. skoncentrowano wszystkich internowanych
w trzech obozach w: Strzakowie (internowani Rosjanie) oraz w Kaliszu i Szczypiornie (in-
ternowani Ukraicy)
55
.
Kolejnym krokiem wadz polskich byo przystpienie do zamknicia obozu w Strzakowie.
Projekt ten zaczto realizowa od czerwca 1923 r.
56
W nastpnej kolejnoci miano przystpi
do likwidacji obozw w Kaliszu i Szczypiornie. Brak rodkw nansowych na zapomogi dla
zwalnianych internowanych wyduy proces ostatecznego zamknicia obozw. Nastpio to
31 sierpnia 1924 r., kiedy ostatnie obozy dla internowanych w Polsce (czyli w Szczypiornie
i Kaliszu) zostay zamknite. Przebywajcych jeszcze w tych obozach internowanych, mog-
cych podj prac, zaopatrzono w karty azylu oraz paszporty nansenowskie (otrzymywali takie
bezpastwowcy, ktrzy utracili paszporty wasnych krajw) i zezwolono na zamieszkanie poza
obozami w dowolnie wybranej miejscowoci. Chorych, ocerw wyszych stopni, inwalidw
i starcw narodowoci ukraiskiej, ktrych byo 777, umieszczono w wydzielonej specjalnie
dla nich czci obozu w Kaliszu, ktry jako jedyny nie uleg cakowitej likwidacji. Opiek nad
t grup emigrantw politycznych z Ukrainy przejo polskie Ministerstwo Pracy i Opieki Spo-
ecznej
57
. Decyzj wadz polskich 1 sierpnia 1924 r. rozpocza dziaalno w Kaliszu Stanica
Ukraiska. Staa si ona centrum ycia spoeczno-wojskowego ukraiskiej emigracji politycz-
nej w Polsce. Istniaa do wybuchu II wojny wiatowej
58
.
W ten sposb problem Ukraicw, byych sojusznikw Polski z okresu wojny polsko-
-sowieckiej 1920 r., ktrzy nastpne cztery lata przebywali w obozach internowania, zosta
rozwizany.
55
Z. Karpus, Jecy i internowani..., s. 127.
56
Z. Karpus, Jecy i internowani rosyjscy i ukraiscy na terenie Polski w latach 19181924, Toru
1999, s. 158165.
57
Archiwum Pastwowe w Koninie, Starostwo Powiatowe w Supcy (19181939), t. 173, Doku-
mentacja dotyczca zamknicia obozu w Strzakowie z sierpnia 1924 r.; Z. Karpus, Emigracja rosyj-
ska i ukraiska w Toruniu w okresie midzywojennym, Rocznik Toruski 1983, t. 16, s. 96.
58
CAW, SAU MSWojsk., t. 27, Memoria Centralnego Komitetu Ukraiskiego w Polsce w spra-
wie Stanicy Ukraiskiej w Kaliszu z 1938 r.; Z. Karpus, Stanica Ukraiska w Kaliszu. Centrum ukra-
iskiego ycia spoeczno-wojskowego na emigracji w Polsce w latach 19241939 [w:] Na przeomie
stuleci. Nard Koci Pastwo w XIX i XX wieku. Ksiga jubileuszowa dedykowana Profesorowi
Ryszardowi Benderowi z okazji 65 rocznicy urodzin, Lublin 1997, s. 407415.
34
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EBOGUMI GROTT
UKRAISKI NACJONALIZM
A POLSKA POLITYKA WOBEC
UKRAINY I UKRAICW
Problem ukraiskiego nacjonalizmu spod znaku Organizacji Ukrai-
skich Nacjonalistw i Ukraiskiej Powstaczej Armii da o sobie zna
w sposb niezwykle tragiczny w XX w., a i dzisiaj odywa na nowo.
Nacjonalizm ukraiski nie umar mierci naturaln, jak to si stao z wieloma innymi
ideami i ruchami skrajnymi o charakterze nacjonalistycznym i totalitarnym, ktre w pierwszej
poowie ubiegego wieku wiciy tryumfy. Nacjonalizm ukraiski funkcjonuje nadal, jest
yw ideologi na Ukrainie, szczeglnie zachodniej, na emigracji, a take w Polsce wrd
mniejszoci ukraiskiej. Chocia kierunek ten pod swoimi sztandarami aktualnie nie groma-
dzi licznych rzesz zwolennikw, to jednak jego sytuacja jest szczeglna, a w razie sprzyjaj-
cych okolicznoci moe sta si niebezpieczny.
O ile na wschodniej i rodkowej Ukrainie nacjonalizm ukraiski nie cieszy si duymi
wpywami, to na zachodniej Ukrainie (dawne tereny II Rzeczypospolitej) jest inaczej. Tam
bowiem nacjonalici jak si okazuje prbuj reanimowa sowietyzowany przez lat kil-
kadziesit nard i nada mu aktywny charakter. Tamtejsi Ukraicy na og nie s przychylnie
nastawieni do Polakw i Polski, a nacjonalici zajmuj postawy wrcz wrogie. Zaprzeczaj
oni take oczywistym faktom historycznym, tj. ludobjstwu dokonanemu przez UPA na Pola-
kach zamieszkujcych poudniowo-wschodnie Kresy II Rzeczypospolitej. wiadectwa takich
postaw znajdujemy w rnych pismach tej orientacji politycznej, wysuwanych hasach oraz
w wielu wydarzeniach o wyranie antypolskiej wymowie, o ktrych informacje mno si
w ostatnich czasach coraz czciej.
O tym, czym jest nacjonalizm ukraiski i jakie ma znaczenie dla wspczesnej Ukrainy, tak
pisze prof. Wodzimierz Pawluczuk: [...] nie byoby jednak niepodlegej Ukrainy, nie byo-
by historii narodu ukraiskiego jako narodu politycznego, walczcego o pen niepodlego,
gdyby nie nacjonalici [], gdyby nie narodowy fanatyzm jednostek optanych szalecz ide
stworzenia z amorcznej ruskiej masy bitnego, znaczcego dziejowo narodu. Los Ukrainy
byby podobny do losu Biaorusi. Jeli wykreli z dziejw Ukrainy zawarto ideow i dzia-
alno nacjonalistw, w tym przede wszystkim UPA, to kultura i historia Ukrainy nie zawiera
treci, ktre by daway szans na legitymacj penej niepodlegoci tego kraju. Dziewitnasto-
wieczni patrioci Ukrainy [] nic nie mwili o niepodlegej Ukrainie i co wicej nie myleli
o tym. Ale nie myleli o tym nawet Hruszewski i Winnyczenko, przywdcy Centralnej Rady
Ukrainy w 1917 r., postulujc jedynie autonomi Ukrainy w ramach Rosji
1
.
Z punktu widzenia polskiej racji stanu nie jest dobra prorosyjska Ukraina. Moe to gro-
zi wchoniciem tego kraju przez Rosj, wzmacniajc jej imperialistyczne tendencje swoim
potencjaem. Na tym jednak polega dramat polskiej polityki w stosunku do Ukrainy oraz
1
W. Pawluczuk, Ukraina. Polityka i mistyka, Krakw 1998, s. 78 i nast.
35
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
sprzeczno dwch historycznych ju nurtw polskiej myli politycznej dotyczcej naszych
poudniowo-wschodnich ssiadw, e stanowczo niedobra dla nas jest rwnie druga wersja
moliwej sytuacji, czyli Ukraina zorganizowana przez ukraiski szowinistyczny nacjonalizm,
gdy uzyska on w kraju nad Dnieprem przewag i stanie si czynnikiem determinujcym jego
tosamo. Za takim wanie rozwizaniem opowiedzia si ideolog ukraiskiego nacjonali-
zmu Dmytro Doncow w ksice Nacjonalizm (1926)
2
. Praca ta nadal stanowi wan inspira-
cj ideologiczn dla ukraiskich nacjonalistw.
Skada si z trzech czci: Ukraiskie prowansalstwo; Czynny nacjonalizm i Ukra-
iska idea. Pod pojciem prowansalstwa Doncow rozumie pewien stan zalenoci jed-
nego krgu etnicznego od drugiego, jaka wystpia na terenie Francji, gdzie pnoc kraju
z centrum nad Sekwan zdominowaa niegdy kwitnce poudnie, czyli Prowansj, pozba-
wiajc j wasnej indywidualnoci kulturalnej i politycznej. Tak sam relacj widzi midzy
Rosj waciw a Ukrain. Ukraiski ideolog sugeruje stanowcze zerwanie przez Ukraicw
i Ukrain wszelkich wizw z Rosj i wyzwolenie si nie tylko spod jej politycznej, ale
take kulturalnej i mentalnej dominacji. Jak mona sdzi, to wanie ten element ideologii
ukraiskiego nacjonalizmu przyczyni si do stpienia czujnoci wielu polskich rodowisk
w stosunku do tego rodzcego si prdu ideowo-politycznego.
W dalszych partiach czci pierwszej Doncow stanowczo odrzuca wszelki uniwersalizm,
intelektualizm, humanitaryzm, liberalizm, demokratyzm oraz pacyzm, odcinajc si te od
caej, zreszt do anemicznej, intelektualnej tradycji ukraiskiej kultywujcej te wartoci.
W opublikowanym po raz pierwszy w roku 1926 Nacjonalizmie zgasza akces do nowej
epoki, w ktrej maj dominowa instynkt, wola, autorytet czy wodzostwo epoki
wzbierajcych na sile faszyzmw i, jak mniemano wwczas, zmierzchu demokracji liberalnej
i parlamentaryzmu. Tego jako nie wzito pod uwag w przedwojennych rodowiskach pol-
skich elit politycznych; ale nie bierze si take dzi.
Cz druga stanowi pozytywny wykad doktryny Doncowa. Opiera si ona na skrajnym
darwinizmie spoecznym, cznie z pogldem, e nard jest gatunkiem, ktry podobnie
jak gatunki w przyrodzie walczy o miejsce dla siebie, tpic inne. W takiej to walce docho-
dzi do zbawczej zdaniem darwinistw selekcji, ktra pozostawia przy yciu silniejszych
i eliminuje sabszych. W ten sposb ma si realizowa postp wiata. Pierwiastek humani-
styczny zostaje odrzucony i uznany za przeytek godny pogardy. Filozoa ta wietnie nada-
waa si do konstrukcji pastwa totalitarnego i bya uywana do usprawiedliwiania, a nawet
zachcania do wszelkiej eksterminacji. Tak te rol spenia w stosunku do zamieszkujcych
poudniowo-wschodnie Kresy II Rzeczypospolitej Polakw, ydw, a nawet i majcych inne
pogldy Ukraicw.
Nard dla Doncowa stanowi osobny gatunek w przyrodzie, by wartoci najwysz;
absolutem, wyrastajcym nawet ponad Boga. Doncow rzuci haso: nacja ponad wszystko.
W jej obrbie miaa obowizywa hierarchia z wodzem o nieograniczonej wadzy na czele.
Wida tu podobiestwo do hitleryzmu i faszyzmu woskiego. Wdz miaby do dyspozycji
mniejszo inicjatywn ludzi uznanych za lepszych wobec reszty narodu, ktry w swojej
masie by traktowany do pogardliwie. Ta mniejszo inicjatywna miaaby prawo stoso-
wania w stosunku do reszty spoeczestwa twrczej przemocy, co oznaczao zapowied
2
Zostaa ona wydana w tumaczeniu polskim przez wydawnictwo Ksigarnia Akademicka w Kra-
kowie w roku 2008. W tym wypadku zostaa ona potraktowana jako wany dokument ostrzegajcy
przed moliwymi skutkami nacjonalizmu spod znaku OUN i UPA.
36
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ezupenego nieliczenia si tak pojtej elity z opini spoeczn i szerokiego stosowania przy-
musu i represji. Tak te byo w UPA, gdzie terror w stosunku do jej czonkw by na porzdku
dziennym, a rol mniejszoci inicjatywnej speniaa OUN. Bya to wic dyktatura jednej
partii, tak charakterystyczna dla systemw totalitarnych. Doncow mwi wprost, e wanie
taka partia powinna podporzdkowa sobie i zdynamizowa masy, a opornych i sceptykw
po prostu usuwa lub nawet zycznie likwidowa. Zaleca te, aby aktywizacja narodu odby-
waa si zgodnie z zasadami, ktre nazywa siami motorycznymi nacjonalizmu ukraiskie-
go. Na pierwszym miejscu stawia wol, uznajc j za czynnik decydujcy o istnieniu na-
rodu. Pisa: [...] na tej woli (nie na rozumie), na dogmacie, a nie na udowodnionej prawdzie
[] musi by zbudowana nasza narodowa idea. Podkrela te rol siy, powoujc si
na Darwina: [...] teoria Darwina tumaczy postp zwycistwem silniejszego nad sabszym
w nieustannej walce o byt.
Przemoc to kolejna sia motoryczna nacjonalizmu ukraiskiego. Doncow poucza swo-
ich rodakw, e bez przemocy i elaznej bezwzgldnoci niczego w historii nie stworzono,
[] przemoc, elazna bezwzgldno i wojna, oto metody, za pomoc ktrych wybrane na-
rody szy drog postpu. I dodawa za Sorelem: [...] przemoc to jedyny sposb, pozostajcy
w dyspozycji [] narodw zbydlconych przez humanizm.
Doncow tak rozumia rol nacjonalistycznej elity, czyli mniejszoci inicjatywnej: usta-
nawia [ona B.G.] swoj prawd, jedyn i nieomyln, motem wbija t wiar i t prawd
w zbuntowane mzgi ogu, bezlitonie zwalczajc niedowiarkw. Tym samym wyklu-
cza wszelkie rnice pogldw, nie mwic ju o prawdziwym pluralizmie. Zapowiada
totalitaryzm.
Prawo ekspansji pisa dalej istniao, istnieje i istnie bdzie. Absurdem jest oglno-
ludzki punkt widzenia w polityce. Doncow uwaa, e Ukraicy s stworzeni z gliny, z ja-
kiej Pan Bg tworzy narody wybrane, a wic s narodem wybranym (niektrzy kwalikuj
takie spojrzenie jako przejaw rasizmu). Przyjmowa te, e nacjonalizm ukraiski powinien
charakteryzowa si fanatyzmem, bezwzgldnoci i nienawici. Pisa: [...] fanatyk uznaje
swoj prawd za objawion, ktr maj przyj inni, bo fanatyzm nie wynika z cum (z),
ale z contra (przeciw).
Celem moralnoci wyznawanej przez nacjonalizm ukraiski jest silny czowiek, a nie
czowiek w ogle. Walce o byt ktr wyznaj jako naczeln zasad Doncow i jego ucz-
niowie obce jest moralne pojcie sprawiedliwoci i mioci bliniego. Wedug nich tylko
listrzy oraz ludzie z obumarym instynktem ycia postpuj moralnie i odrzucaj wojn,
zabjstwa i przemoc. W przyrodzie nie ma bowiem humanizmu i sprawiedliwoci. Jest tylko
sia (ycie) i sabo (mier).
W czci trzeciej Doncow domaga si, aby nowy ukraiski nacjonalizm mia charakter
totalny.
Zasady ideologii ukraiskiego nacjonalizmu, przedstawione przez Doncowa w jego
gwnym dziele, wprowadzaa w ycie zaoona w 1929 r. Organizacja Ukraiskich Nacjo-
nalistw, a potem jej bojwki UPA. Zasady te byy bliskie nazizmowi i miay charakter
faszystowski.
W tym miejscu naley postawi pytanie o relacje zachodzce midzy ideologi OUN a re-
ligi chrzecijask i Cerkwi unick. Nacjonalizmy mona klasykowa na rne sposoby.
Jednak z punktu widzenia ich oddziaywania, a wic i pyncych z ich strony zagroe, isto-
t ich charakteru najlepiej oddaje stosunek do wartoci religijnych. Integralny nacjonalizm
ukraiski spod znaku OUN by (i jest nadal) nacjonalizmem areligijnym w przeciwiestwie
37
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
do wspczesnego mu nacjonalizmu endeckiego, ktrego hasem przewodnim w latach trzy-
dziestych XX w. staa si budowa Katolickiego Pastwa Narodu Polskiego
3
.
Ukraiski greckokatolicki biskup Stanisawowa Grzegorz Chomyszyn wspczesny mu
nacjonalizm swoich ziomkw nazywa pogaskim
4
. Nacjonalizm ukraiski, skodykowa-
ny pod wzgldem teoretycznym przez Doncowa, nie wystpowa w sposb otwarty prze-
ciw religii chrzecijaskiej, ale jego zasady pozostaway z ni w wyranej sprzecznoci. Nie
przeszkadzao to duchowiestwu greckokatolickiemu w udzielaniu mu duego poparcia. Tu
trzeba zaznaczy, e wspomniany bp Chomyszyn krytykowa bardzo mocno religijno tego
duchowiestwa, oceniajc j jako mijajc si z prawdziwym duchem katolicyzmu, a samo
duchowiestwo jako zmaterializowane i politycznie uzalenione od si nacjonalistycznych.
Ponadto trzeba przypomnie, e kierownictwo Cerkwi greckokatolickiej w Galicji liczyo,
e rozprzestrzenienie si nacjonalizmu ukraiskiego na reszt Ukrainy i jego zwycistwo
polityczne pozwolioby przywrci uni na terenach si sprawosawionych przez carat po
rozbiorach Polski. Tak wic mimo rnic o charakterze aksjologicznym, midzy nacjonali-
zmem ukraiskim a Cerkwi greckokatolick istniaa zbieno interesw, ktra praktycznie
niwelowaa konikt, a bp Chomyszyn by raczej odosobniony ze swoimi pogldami, repre-
zentujc tylko mao istotn mniejszo wrd galicyjskich Ukraicw.
Wracajc do dwch wspomnianych wyej nurtw polskiej myli politycznej, tj. ende-
ckiego i pisudczykowskiego, ktre rywalizoway ze sob w pomysach na obron przed opa-
nowaniem Polski przez komunizm i ktre w jakich mocno przetworzonych formach nadal
jeszcze funkcjonuj w Polsce, trzeba pamita, e Marszaek Jzef Pisudski by przekonany
o koniecznoci wyrwania Ukrainy spod wpyww Rosji biaej czy czerwonej, uznajc to za
nieodzowny warunek zabezpieczenia Polski przed imperializmem rosyjskim. Temu ostatnie-
mu celowi miao suy stworzenie zespou pastw pooonych pomidzy Niemcami a Rosj,
ktrych czny potencja mgby gwarantowa skuteczn obron przed zaborczoci dwch
wymienionych ssiadw. Skutkiem takiego rozumowania by m.in. ukad Pisudskiego z przy-
wdc Ukraiskiej Republiki Ludowej Symonem Petlur, oraz wyprawa kijowska w 1920 r.,
majca wesprze upadajc nowo narodzon pastwowo ukraisk. Pisudski reprezento-
wa ide federalizmu, ktra miaaby doprowadzi do powstania bloku pastw pooonych
pomidzy Rosj a Niemcami.
Narodowa Demokracja natomiast, stojc w tym czasie, jak i pniej, wobec tych samych
problemw politycznych, wyraaa pogld, e Ukraina stanowi jedynie amorczn mas et-
nograczn, ktra nie moe by powanym partnerem politycznym. Za t tez przemawiao
to, e po upadku caratu i w czasie rewolucji w Rosji idea niepodlegej Ukrainy nie uzyskaa
wystarczajcego poparcia Ukraicw, ktrzy ani nie stworzyli adekwatnej do aktualnych po-
trzeb armii, ani nie wsparli wystarczajco wadz URL.
Endecy obawiali si, e niepodlega Ukraina moe sta si przyczkiem Niemiec na
wschodzie Europy, ktre dziki niej okr Polsk rwnie od wschodu. Brali take pod uwa-
g to, e od kilkudziesiciu lat narasta polsko-ukraiski (ruski) konikt we wschodniej Ga-
licji, bdcy rezultatem budzenia si wiadomoci narodowej tamtejszych Rusinw, coraz to
bardziej niechtnych Polakom i polskoci. W okresie walki o granice odrodzonej Rzeczypo-
spolitej endecy stali na stanowisku, e na wschodzie naley inkorporowa do nowo odbudo-
wanego pastwa polskiego tak cz dawnych Kresw Wschodnich, jak da si perspekty-
3
Por. ks. M. Poradowski, Katolickie Pastwo Narodu Polskiego, Wrocaw 1997.
4
Zob. bp G. Chomyszyn, Problem ukraiski, Warszawa 1933.
38
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ewicznie spolonizowa. Sdzili, e mona bdzie odseparowa masy ruskie od ukraiskiego
nacjonalizmu, nawizujc do czasw, gdy Rusini poczuwali si do wsplnoty z Polakami,
czego synonimem bya swoista opcja wyraana sowami gente Ruthenus natione Polonus.
Polityka w stosunku do mniejszoci narodowych w odbudowanej Polsce nie bya jednak
konsekwentna. Mieszay si w jej obrbie rne elementy pochodzce z dwu wyej wymie-
nionych szk myli politycznej. Po dojciu sanacji do wadzy w roku 1926 kontynuowano
dawn polityk Pisudskiego, co prawda w zmienionych ju warunkach. Generalnie rzecz
biorc, Pisudski widzia w Ukraicach sprzymierzecw, ktrzy przy innym ukadzie si
mieliby szans przyczyni si do rozbicia ZSRS. Temu te celowi suya caa akcja prome-
tejska, wspierajca separatystyczne tendencje w Rosji komunistycznej. Ukraicy w Polsce
nie mogli by traktowani zgodnie z receptur, jak w stosunku do mniejszoci narodowych
na og reprezentuje nacjonalizm narodu panujcego w pastwie. Jest wic wielkim niepo-
rozumieniem, zasiane przez propagand w minionym okresie mniemanie, e mniejszoci
narodowe w II Rzeczypospolitej cierpiay wielki ucisk. Pastwo nasze nie byo pastwem
totalitarnym i mimo pewnych ogranicze demokracji pozostawiao duy margines swobo-
dy take mniejszociom narodowym. Pamitajmy, e to wanie totalitaryzm, zgodnie ze
swoj istot, rozbija wszelkie naturalne wizi spoeczne, likwidujc spoeczne korporacje
oraz autonomi samej jednostki ludzkiej, wtaczajc j w tryby jedynie susznego systemu
ideowo-politycznego. Totalitaryzm z powodu stosowanych metod jest w stanie zniszczy nie
tylko wszelkie wizi spoeczne, ale i cae narody pozbawiajc je elit, potem take wasnej
tosamoci, a wic jzyka, kultury, a nawet religii doprowadzajc je do stanu bezksztatnej
masy etnogracznej. W przypadku komunizmu sowieckiego proces taki zwykle nazywamy
sowietyzacj. Totalitaryzm komunistyczny posugiwa si take metod ludobjstwa, czystek
etnicznych, w sposb zamierzony powodowa gd, jak to byo w latach trzydziestych na
sowieckiej Ukrainie, a zdezorganizowane w ten sposb spoecznoci rusykowa, znacznie
skuteczniej ni czyni to carat.
Rzeczypospolita pozostawiaa Ukraicom duy margines swobody. Istniay partie ukra-
iskie, ukraiscy posowie zasiadali w Sejmie, a senatorowie w Senacie. Byo te ukraiskie
szkolnictwo, prasa, harcerstwo, rozmaite instytucje gospodarcze i kulturalne. Szczeglnie
na Woyniu, popierany przez Pisudskiego tamtejszy wojewoda Henryk Jzewski realizowa
swj eksperyment, dziki ktremu wojewdztwo to miao sta si ukraiskim Piemon-
tem. W rzeczywistoci polityka taka nie spenia oczekiwa jej animatorw, ani samych
Ukraicw. Polska sanacyjna, rezygnujc z programu sugerowanego przez Narodow Demo-
kracj w stosunku do mniejszoci ukraiskiej, bya zbyt saba, aby realnie mc myle o roze-
graniu po swojej myli sytuacji w Europie rodkowo-Wschodniej, jednoczenie dopucia do
zakorzenienia si wrd Ukraicw na poudniowo-wschodnich Kresach skrajnego nacjona-
lizmu, ktrego kolumn szturmow staa si zaoona w 1929 r. nielegalna Organizacja Ukra-
iskich Nacjonalistw, posugujca si ju przed rokiem 1939 terrorem (zabjstwa ministra
Bronisawa Pierackiego oraz polityka polskiego i zwolennika porozumienia z Ukraicami
Tadeusza Howki), sabotaem oraz wsppracujca z III Rzesz. Rwnie antypolskie ostrze
miaa Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy, ktra penia funkcj czynnika radykalnie
destrukcyjnego w stosunku do II Rzeczypospolitej. Z czasem to jednak OUN i ideologia Don-
cowa zdobywaa coraz liczniejszy rzd dusz wrd mniejszoci ukraiskiej, co poskutkowao
w latach II wojny wiatowej ludobjstwem Polakw i ydw.
Po mierci Pisudskiego wojewoda Jzewski, wzbudzajcy coraz to wikszy opr wrd
Polakw, zosta odwoany z Woynia, a polityka w stosunku do Ukraicw zostaa zmieniona,
39
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
jak sdzono, na bardziej adekwatn do istniejcych realiw. Byy to jednak ju ostatnie lata
przed wojn.
Dramat, jakim byo bestialskie wymordowanie Polakw w latach II wojny wiatowej przez
nacjonalistw ukraiskich, zosta ju w miar dobrze opisany. Dokonano cisych oblicze,
ktre nie pozostawiaj adnych wtpliwoci. S jednak rodowiska, ktre stale kolportuj na
ten temat kamstwa i staraj si tuszowa rozmiary zbrodni OUN i UPA, czynic to z niskich
pobudek lub w wyniku opacznie pojmowanej racji politycznej.
Po rozpadzie ZSRS i pojawieniu si na mapie Europy pastwa ukraiskiego, jakby na
nowo zaktualizoway si stare problemy zwizane z relacjami polsko-ukraiskimi i po-
rednio polsko-rosyjskimi. Stare koncepcje, co prawda przykrojone do nowych ju wa-
runkw, powracaj. Obecna polska polityka w swoich najwaniejszych rysach wydaje si
stanowi pewne kontinuum tej, ktr preferowa Pisudski. Jej sednem jest przeciwdziaanie
podporzdkowaniu Ukrainy Rosji, ktra znowu wraca do swoich imperialnych tradycji. Jerzy
Giedroy, po wojnie propagator wycofania si Polski z wszelkich roszcze do jej byych
Kresw Wschodnich oraz gorcy rzecznik zblienia polsko-ukraiskiego, posun si nawet
tak daleko, e w wywiadzie dla Polskiego Radia na dwa tygodnie przed mierci stwierdzi,
e zbrodnie UPA powinny zosta po prostu zapomniane. Pami tych zbrodni staje si wic
w oczach rnych polskich politykw niewygodna, a strona ukraiska, delikatnie rzecz ujmu-
jc, odnonie do tych kwestii zachowuje si arogancko, a nawet brutalnie, emitujc rozmaite
kamstwa i demonstrujc rozmaite gesty nienawici. Tradycja banderowska staje si, przynaj-
mniej na zachodniej Ukrainie, jednym z waniejszych skadnikw nowej wiadomoci ukra-
iskiej. Mno si pomniki znanych ludobjcw z UPA, ich nazwiskami nazywane s ulice
w miastach... Wszystko to dzieje si bez zwracania uwagi na stosunki polsko-ukraiskie.
Pewne jest rwnie to, e zorganizowana w duchu nacjonalizmu ukraiskiego Ukraina
moe by bardzo niebezpiecznym ssiadem. Zapominanie jak radzi Giedroy albo prze-
milczanie rwnajce si ustpowaniu ze swoich racji, z psychologicznego punktu widzenia
nie zawsze przynosi zaagodzenie sporw, a czciej otwiera eskalacj da strony przeciw-
nej. Trzeba te podkreli, e na amach swojej Kultury nie przedstawi on adnej spj-
nej doktryny dotyczcej rozgrywania przez Polsk polityki ukraiskiej, a zamieszczane tam
teksty dotyczce Ukrainy robi nawet wraenie propagandy proukraiskiej i uwzgldniaj
gwnie gosy ukraiskie
5
. Biorc wreszcie pod uwag nauki pynce z dawniejszej polskiej
polityki w stosunku do Ukraicw, trzeba zda sobie po raz kolejny spraw z tego, e Polska
bya i jest zbyt sabym partnerem, aby moga si spodziewa sukcesw w samodzielnym roz-
grywaniu wielkich midzynarodowych gier politycznych. Moe si przeliczy, bo przecie
zasady i tradycja OUN wci s akceptowane przez cz Ukraicw, a prawdziwie demokra-
tycznej, licznej formacji, jak dotychczas, brakuje w tym spoeczestwie. Wpywy ideologii
nacjonalistycznej najbardziej zaznaczaj si na zachodnich obszarach pastwa ukraiskiego,
a wic w ssiedztwie Polski.
W czasach obecnych na og panuje przewiadczenie, e epoka wojujcych, skrajnych
i szowinistycznych nacjonalizmw dobiega ju koca, a dowiadczenia ostatniej wojny
wiatowej stworzyy wystarczajcy klimat dla idei zwizanych z zasadami tolerancji i posza-
nowania osoby ludzkiej. Nie wiadomo jednak, jak dalece regua ta moe dzisiaj obowizywa
na terytoriach, na ktrych waciwie nigdy dotd nie byo demokracji, a pierwotne samodzier-
5
Zob. B. Grott, Problematyka ukraiska w paryskiej Kulturze w latach 19892000, Sprawy
Narodowociowe 2007, z. 30, s. 5773.
40
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eawie zostao zastpione przez komunistyczny kolektywizm i totalitaryzm niecofajcy si
przed masowymi zbrodniami. Ten ostatni system, oddziaujc przez kilkadziesit lat, ukszta-
towa mentalno spoeczn, a zakorzenione przez niego cechy jeszcze trwaj. Nie jest wic
wykluczone, e w nastpnym okresie, zgodnie z wizjami Pawluczuka i Poliszczuka
6
, skrajny
nacjonalizm ukraiski okae si dla spoeczestwa tego kraju najbardziej adekwatn ideolo-
gi i wypeni pustk po komunizmie.
Bibliograa
Doncow Dmytro, Nacjonalizm, red. B. Grott, Krakw 2008.
Grott Bogumi, Nacjonalizm ukraiski jako faszyzm [w:] Rne oblicza nacjonalizmw,
Krakw 2010.
Komaski Henryk, Siekierka Szczepan, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukra-
iskich na Polakach w wojewdztwie tarnopolskim, 19391946, Wrocaw 2004.
Kuliska Lucyna, Dziaalno terrorystyczna i sabotaowa nacjonalistycznych organiza-
cji ukraiskich w Polsce w latach 19221939, Krakw 2009.
ada Krzysztof, Tre i znaczenie Dekalogu OUN [w:] Nacjonalizm czy nacjonalizmy?
funkcja wartoci chrzecijaskich, wieckich i neopogaskich w ksztatowaniu idei nacjo-
nalistycznych, red. B. Grott, Krakw 2006, s. 265279.
Materiay i studia z dziejw stosunkw polsko-ukraiskich, red. B. Grott, Krakw 2008.
Nacjonalizm ukraiski na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, red. B. Grott, War-
szawa 2009.
Polacy i Ukraicy dawniej i dzi, red. B. Grott, Krakw 2002.
Poliszczuk Wiktor, Integralny nacjonalizm ukraiski jako odmiana faszyzmu, t. 15,
Toronto 20002003.
Poliszczuk Wiktor, Ideologia nacjonalizmu ukraiskiego, Toronto Warszawa 1996.
Poliszczuk Wiktor, Ocena polityczna i prawna OUN i UPA, Toronto 1997.
Poliszczuk Wiktor, Apokalipsa wedug Wiktora Ukraica, Toronto Warszawa 1996.
Poliszczuk Wiktor, Gorzka prawda, Toronto 1998.
Siekierka Szczepan, Komaski Henryk, Bulzacki Krzysztof, Ludobjstwo dokonane przez
nacjonalistw ukraiskich na Polakach w wojewdztwie lwowskim 19391947, Wrocaw
2006.
Siekierka Szczepan, Komaski Henryk, Raski Eugeniusz, Ludobjstwo dokonane
przez nacjonalistw ukraiskich na Polakach w wojewdztwie stanisawowskim 19391946,
Wrocaw 2007.
Siemaszko Wadysaw, Siemaszko Ewa, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw
ukraiskich na ludnoci polskiej Woynia 19391945, t. 1 i 2, Warszawa 2000.
Stosunki polsko ukraiskie w latach 19392004, red. B. Grott, Warszawa 2004.
6
W. Poliszczuk, Integralny nacjonalizm ukraiski jako odmiana faszyzmu, t. 15, Toronto 2000
2003.
41
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
LUCYNA KULISKA
DZIAALNO
TERRORYSTYCZNA
UKRAISKICH ORGANIZACJI
NACJONALISTYCZNYCH
W POLSCE W OKRESIE
MIDZYWOJENNYM
Dziaalno terrorystyczn w II Rzeczypospolitej
prowadziy przede wszystkim dwie nielegal-
ne organizacje ukraiskie: Ukraiska Wojskowa
Organizacja i Organizacja Ukraiskich
Nacjonalistw. Nie byy to jedyne ugrupowa-
nia realizujce dywersj i sabota na polskim
terytorium w latach 19181939. Robiy to rw-
nie organizacje o proweniencji komunistycznej
(w tym take ukraiskie), szczeglnie w latach
dwudziestych.
rde nacjonalistycznego ukraiskiego ruchu terrorystycznego szuka naley w wyda-
rzeniach przeomowego okresu wielkiej wojny: walkach polsko-ukraiskich i polsko-bolsze-
wickich w latach 19191920. Mimo mylcych sformuowa zawartych w pismach proban-
derowskich, istot powoania i dziaalnoci tych organizacji byy wystpienia antypolskie.
Polem ich dziaa bya przede wszystkim Maopolska Wschodnia, nansowo i logistycznie
wspomagali ich wrodzy Polsce ssiedzi: Niemcy, Litwini, Rosjanie, a w pewnych okresach
take Czesi.
Jakkolwiek ruch skrajnie nacjonalistyczny by wrd mniejszoci ukraiskiej pocztkowo
jednym z wielu prdw politycznych, z biegiem lat sta si wiodcy. Prostymi, radykalnymi
ideami opanowa bowiem umysy ukraiskiej modziey, a nawet dzieci. Modzi nie chcieli
czeka i wypracowywa wolnoci w toku mudnej pracy organicznej, jak cz starszego
pokolenia Ukraicw. Efektw pragnli natychmiast.
Liczebno UWO i OUN jest trudna do ustalenia. Jeli chodzi o UWO, bya to organizacja
kadrowa i tym samym liczba jej czonkw nie przekraczaa nigdy kilkuset osb. W przypadku
OUN szacunkowe dane na rok 1935 mwiy o 4,55 tys. osb. W przededniu wojny miao ich
by, wedug rde ukraiskich, nawet 20 tys. Liczba ta wydaje si znacznie zawyona, po-
niewa czonek OUN musia by zaprzysiony w bardzo zoonej procedurze. Czym innym
bya jednak liczba dziaaczy-aktywistw, a czym innym wsppracujcych z nimi sympaty-
kw; a OUN miaa bardzo due poparcie, liczone w dziesitkach tysicy osb.
42
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EWe Lwowie 25 wrzenia 1921 r. UWO dokonaa zamachu na Naczelnika Pastwa, Jzefa
Pisudskiego
1
. Wykonawc by Stefan Jarosaw Fedak
2
. Komendant przyby do miasta zawsze
wiernego Rzeczypospolitej, aby udekorowa je Krzyem Virtuti Militari i uczestniczy w ot-
warciu Targw Wschodnich. Zamach zakoczy si niepowodzeniem, cho w jego wyniku
zosta ranny towarzyszcy Pisudskiemu wojewoda lwowski, Kazimierz Grabowski.
Przygnbiajcy by fakt, e do napaci doszo wkrtce po wystpieniu Ignacego Paderew-
skiego, premiera i ministra spraw zagranicznych RP, dotyczcym polityki wobec mniejszoci
i poszanowania jej praw sejmowych: [] Bo nie masz czowieka, ktry by gorcej ni ja
pragn spokoju, pomylnoci i szczcia dla tej polskiej ziemi i dla wszystkich jej bez wyjt-
ku dzieci. Tym tylko stale kierowany uczuciem, miem tutaj [...] wypowiedzie pragnienie,
aeby w tej Czerwonej Rusi, ktr dzi jeszcze Wschodni Galicj nazywaj, a ktrej admi-
nistracja nam zostaa powierzona, abymy tam wprowadzili amnesti dla tych wszystkich,
ktrzy w godziwy sposb przeciwko mam walczyli. Powinnimy wymaza z pamici wszyst-
kie urazy i krzywdy, powinnimy zapomnie o przeytych blach i doznanych cierpieniach,
powinnimy zapomnie, bomy Polacy i chrzecijanie mwi premier.
Wikszo Ukraicw posuchaa tego wezwania, jednak wielu z nich zgino z rk skry-
tobjcw z UWO. Zabijano lub zastraszano chruniw czyli wszystkich, ktrzy w ja-
kikolwiek sposb, choby przez przyjmowanie stanowisk samorzdowych, wsppracowali
z wadzami. W ten scenariusz wpisao si zabjstwo prof. Sydora (Teodora) Twerdochliba,
ktry pochodzi z patriotycznej rodziny ukraiskiej. By nauczycielem gimnazjalnym, uta-
lentowanym pisarzem i tumaczem jzyka polskiego, jednym z najwybitniejszych literatw
ukraiskich. Zamachu terrorystycznego na jego ycie dokonano 15 padziernika 1922 r. na
stacji kolejowej Sapieanka, k. Kamionki Strumiowej. Twrca ukraiskiego bloku wybor-
czego tzw. Chliborobw omieli si zaprotestowa przeciw dziaalnoci nacjonalistycznych
bojwek i kandydowa do Sejmu. Zgin z rk UWO za krzewienie idei zgodnego wspy-
cia Polakw i Ukraicw. Z punktu widzenia zasad ukraiskiej organizacji terrorystycznej
Twerdochlib by zdrajc, ktrego naleao zabi take dla zastraszenia innych. Zbrodnia ta
wywara ogromne wraenie na modych, dnych czynu bojowcach, stajc si dla nich
swoistym drogowskazem.
ledztwo po zabjstwie Twerdochliba umoliwio odkrycie wielu tajemnic organizacji, co
sparaliowao na pewien czas jej dziaalno. Jednak przywdca UWO, Jewhen Konowalec,
nie zrezygnowa z dziaa terrorystycznych, zastpujc jedynie ataki indywidualne masowy-
mi. Okazj do rozptania terroru stworzyy rozpisane na 5 listopada 1922 r. wybory do Sejmu
i Senatu oraz wydany w zwizku z tym przez ukraiskiego dyktatora Jewhena Petruszewi-
cza rozkaz ich zbojkotowania przez ludno ukraisk, na znak protestu przeciw okupacji
Galicji Wschodniej. Ukraiska Wojskowa Organizacja podja si roli wykonawcy tej pro-
klamacji przez uniemoliwienie przeprowadzenia wyborw co miao by wyrazem sprze-
ciwu wobec przynalenoci tego terytorium do pastwa polskiego. W ten sposb chciano
zwrci uwag zagranicy na konikt, pokazujc zarazem, e spoeczestwo ukraiskie nie
akceptuje pastwowoci polskiej; a take sterroryzowa tych Ukraicw (Rusinw), ktrzy
1
Niektrzy autorzy podaj myln dat 25 XI 1921 r., patrz: R. Wysocki, Organizacja Ukraiskich
Nacjonalistw w Polsce w latach 19291939, Lublin 2003, s. 45.
2
Stefan Fedak, syn znanego lwowskiego adwokata i dyrektora Towarzystwa Ubezpiecze Dni-
ster we Lwowie. Byy czonek UHA i chory Armii UNR, szwagier Konowalca (przez siostr Olh)
i Melnyka (przez siostr So).
43
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
godzili si na wzicie udziau w wyborach do polskich cia ustawodawczych. Akcja nazwana
zostaa w kronikach UWO pierwszym czciowym wystpieniem UWO.
Pierwsze wystpienie UWO
Akcj t realizowaa w Galicji Wschodniej gwnie nacjonalistyczna inteligencja ukraiska
ksia greckokatoliccy, nauczyciele, przedstawiciele wolnych zawodw, studenci. Terrory-
ci z UWO posugiwali si rwnie wspomagajcymi ich legalnymi ukraiskimi instytucjami
kulturalno-owiatowymi, pomocowymi i sportowymi w ktrych kierownicze stanowiska
powierzano byym ocerom Ukraiskiej Halickiej Armii, ludziom obeznanym z walk zbroj-
n i rodkami technicznymi. Pniejsze ledztwa wadz wykazay niezbicie, e w ukraiskich
szkoach wcigano do pracy sabotaowej i wywiadowczej nawet dwunasto-czternastoletnich
chopcw, rozbudzajc w nich rwnoczenie nienawi do Polakw
3
. Sprawnie wykorzy-
stywano propagand i agitacj wewntrzn i zewntrzn. Do pracy zaprzgnito wiele osb
majcych cokolwiek wsplnego z dziennikarstwem. Powoano rwnie specjalne punkty pro-
pagandowo-agitacyjne i traktowano je na rwni z referatami bojowymi. Masowo rozrzucano
odezwy, szerzono hasa na wiecach. Wykorzystywano te ambony kociow greckokato-
lickich i szkoy. Rozpowszechniano nieprawdziwe pogoski i wzniecano faszywe alarmy.
Bya to zreszt jedna z najskuteczniejszych metod akcji dywersyjnej. Stale szerzono plotki
o wkraczaniu wojsk sowieckich z sowieckiej Ukrainy, brygady ukraiskiej z Czechosowacji
i majcym niebawem nastpi antypolskim powstaniu. Wywoywao to panik wrd polskiej
spoecznoci, a nawet w krgu wadz, osabiajc skuteczno ich dziaa.
Tych, ktrzy nie poddawali si antypolskiej propagandzie zastraszano, omieszano,
szkalowano, bojkotowano towarzysko, pitnowano publicznie w prasie, na wiecach, zjaz-
dach, zebraniach. Do ludzi, ktrzy nie chcieli sucha nacjonalistycznych organizacji (zarw-
no Polakw, jak i Ukraicw), wysyano listy z pogrkami i wyrokami mierci, wreszcie
dokonywano na nich napadw, mordujc ich, nierzadko w okrutny sposb. Akcje bojwek
cechowaa wyjtkowa brutalno i bezwzgldno
4
.
Podpalanie domw, dobytku, stert zboa (bez wzgldu na panujc w kraju droyzn), za-
machy na pocigi osobowe przepenione bezbronn ludnoci cywiln (skadajc si zreszt
w 75 proc. z Ukraicw), wiadczyy o niewaciwym, wrcz zwyrodniaym pojmowaniu
walki o niepodlego. Znamienne, e bojwki przeprowadziy znikom liczb zamachw
na polskie wojsko i obiekty wojskowe. Oddziay dywersyjne nigdy te nie stany do walki
twarz w twarz. Zatrzymani bojwkarze wypierali si przynalenoci do organizacji i nie
brali odpowiedzialnoci za swoje czyny. Aby wprowadzi w bd ledczych, uywali tajnych
hase, zmienianych po kadej dekonspiracji. Jak ustalono w dochodzeniach, przed akcjami
terrorystycznymi czonkowie bojwek przebierali si czsto w polskie mundury wojskowe.
Przemycane z zagranicy materiay wybuchowe ukrywane byy midzy ksikami, ktrych
rozwoeniem wewntrz kraju zajmowali si najczciej chopi, udajcy si wozami lub
pocigami na targi. Ukrywali je w koszach, beczkach, plecakach z ywnoci. Kolporta
nielegalnych drukw, ulotek antypolskich itp. odbywa si najczciej za pomoc przesyek
3
CAW, I.303.4.2517. Dywersja ukraiska i bolszewicka w Maopolsce Wschodniej i na Woyniu za
czas od roku 1919 do roku 1923. Dokument datowany: Warszawa 18 V 1923 r., s. 40.
4
Ibidem, s. 41. Duo szczegw na ten temat znale mona te w AIPN AK 52, k. 1138 i AK
53, k. 1291, zesp. AK Komenda Gwna, Oddzia II Informacyjno-Wywiadowczy..., Historia OUN,
szczeglnie k. 107110 i in.
44
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Elistowych, w kopertach opatrywanych pieczciami greckokatolickich urzdw paraalnych,
co przez duszy czas nie wzbudzao podejrze wadz porzdkowych.
Wykonawcy zamachw posugiwali si wszystkimi dostpnymi rodkami: od prymityw-
nych podpale za pomoc zapaek do preparatw chemicznych; od noa i paki do najnow-
szych typw broni palnej przemycanej z zagranicy lub kupowanej w kraju. Duo broni palnej,
rewolwerw i karabinw ludno posiadaa jeszcze z czasw wojny. Nowoczesne materia-
y wybuchowe pochodziy z zagranicznych, gwnie niemieckich fabryk. W wielu wypad-
kach bandy uzbrajane byy na obcych terytoriach i przekraczay granic gotowe do dywersji.
W ocenie polskich wojskowych zamachy nie byy jednak przeprowadzane profesjonalnie.
Wrzucanie z bliskiej odlegoci granatw rcznych do budynkw naraao na obraenia was-
nych ludzi. Uywanie lontw sznurowych domowego wyrobu, podkadanie nieuzbrojonych
adunkw dynamitu i ekrazytu pod przejedajce pocigi, podpalanie stogw za pomoc za-
paek, zakadanie wydajnych adunkw wybuchowych (jak lignosyt) bez naleytego uszczel-
nienia wiadczyo o pewnej nieudolnoci i sabym wyszkoleniu.
Przy uyciu lignosytu udao si terrorystom wysadzi jeden obiekt publiczny w Sdowej
Wiszni (28 czerwca 1922 r.). Do niszczenia linii telefonicznych i telegracznych uywano
pi rcznych, za do przecinania drutw specjalnych noyc. Maszyny (gwnie parowozy)
uszkadzano specjalnym proszkiem, ktrym dysponowali terroryci by to materia cierny
o wysokiej twardoci, tzw. karborundum (wspczenie: karborund). Dosypany do oleju sma-
rujcego powodowa uszkodzenie silnikw, pomp wtryskowych, napdw, a nawet wybuchy
kotw parowych. ledztwa wykazay te, e bojwki dysponoway preparatami chemiczny-
mi, ktrymi planowano zabija (tru) polskich urzdnikw administracyjnych i policyjnych.
Byy to m.in. cukierki nasycone cyjankiem potasu. Wadzom nie udao si ustali, czy i w sto-
sunku do kogo prbowano ich uywa
5
.
Kolejnym rodkiem znajdujcym si w posiadaniu terrorystw byy substancje bakterio-
logiczne, gwnie bakterie nosacizny, przechowywane w probwkach. Nosacizn planowano
zaraa wojskowe konie. Wedug danych polskiego wywiadu, nie doszo do zastosowania
tego rodka. lady podobnych projektw pozostay jednak w raportach
6
.
Najbardziej rozpowszechnionym sposobem prowadzenia dywersji byy jednak podpa-
lenia. Do podpale zabudowa mieszkalnych, budynkw gospodarskich, stert zboa, siana
i somy uywano najczciej prymitywnych rodkw zapalnych, takich jak: ropa naftowa
i benzyna, rakiety z lontem czy knoty ze sznura nasycone benzyn i poczone z adunkiem
zrobionym z prochu. Byy to rodki atwo dostpne tym mona tumaczy wyjtkowo du
liczb podpale. Do podpalania stod czy gumien terroryci z UWO uywali niekiedy in-
nego, wyjtkowo niebezpiecznego rodka chemicznego. Analizy wojskowych specjalistw
dowiody, e by to nowoczesny niemiecki rodek bojowy, tzw. czasowy zapalnik z kwasem
siarkowym. Przy jego umiejtnym zastosowaniu wzniecone poary okazyway si nie do opa-
nowania, a szkody ogromne.
czno midzy ukraiskimi organizacjami nacjonalistycznymi wewntrz kraju utrzy-
mywano za porednictwem kurierw. Posugiwano si przy tym hasami aktualnymi tylko
przez miesic. W organizacjach bojowych porozumiewano si wycznie za pomoc roz-
5
Liczne informacje na ten temat znajduj si w dwutomowym opracowaniu Oddziau II Sztabu
Generalnego: Dywersja nieprzyjacielska na poudniowo-wschodniej czci Rzeczypospolitej, CAW,
I.303.4.2517.
6
Ibidem. Odnaleziono dane na ten temat w raportach przesyanych do Czechosowacji.
45
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
kazw ustnych z wykorzystaniem umwionych znakw i pseudonimw. Odezwy, pogrki
i wyroki mierci przesyano zwyk poczt krajow. W ten sposb kolportowano te listy
z nielegaln bibu.
Wadze wojskowe opracoway fragmentaryczne zestawienie dotyczce 301 wypadkw,
w okresie od stycznia 1922 do marca 1923 r.:
1) spalonych folwarkw i dworw 94
2) nieudanych podpale folwarkw i dworw 9
3) spalonych zagrd kolonistw 54
4) nieudanych podpale zagrd kolonistw 1
5) zabitych onierzy, andarmw i innych 22
6) zabitych wasnych ludzi 13
7) nieudanych zamachw na ycie 11
8) aktw sabotau (zerwanie telefonw, wysadzenie mostw,
zniszczenie pastwowych budynkw) 60
9) nieudanych aktw sabotau 8
10) ograbionych dworw 11
11) potyczek z oddziaami 18
RAZEM: 301
7
W opracowaniu Dywersja nieprzyjacielska na poudniowo-wschodniej czci Rzeczpo-
spolitej podano, e szkody wynike z dokonanych aktw terroru i sabotau wyniosy co naj-
mniej 15 mld marek polskich, czyli ok. 800 tys. dol., wliczajc w to przewz oddziaw
wojskowych w gb kraju.
Dane policyjne za rok 1922 notuj 203 akty terroru i dywersji:
1) zamachw na osoby urzdowe 7 (zabitych 5 osb)
2) zamachw na osoby prywatne (Ukraicw) 5 (zabitych 9 osb)
3) podpale i rabunkw 129 (nieudanych 2)
4) aktw sabotau na obiekty pastwowe 27 (nieudanych 2)
5) przeci drutw telef. i telegraf. 35
RAZEM: 203
Liczbowe zestawienie aktw terrorystycznych z uwzgldnieniem chronologii wedug powyszego
rda
Miesic
Zamachy,
napady
Zniszczenie
cznoci
Podpalenia Zaraenia Zatrucia
Stycze 1922 1 - - - -
Luty - - 1 - -
Marzec 2 - 4 - -
Kwiecie 2 3 - - -
Maj 5 4 4 - -
7
Zestawienia te pochodz z opracowania Dywersja nieprzyjacielska.... W zbiorach Centralnego
Archiwum Wojskowego znale mona lune dokumenty, ktre potwierdzaj to zestawienie. Szcze-
glnie istotna jest teczka z dokumentami II Oddziau Sztabu Generalnego, I.303.4.2483.
46
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Miesic
Zamachy,
napady
Zniszczenie
cznoci
Podpalenia Zaraenia Zatrucia
Czerwiec 4 - 2 - -
Lipiec 4 5 3 - -
Sierpie 10 2 26 1 -
Wrzesie 22 14 80 - -
Padziernik 31 6 19 - -
Listopad 21 - 9 - -
Grudzie 5 1 2 - -
Stycze 1923 5 - 1 - -
Dane dotyczce zamachw terrorystyczno-sabotaowych z okresu pierwszego wystpie-
nia UWO rni si midzy sob. Wadysaw Pobg-Malinowski (wedug interpelacji w Sej-
mie posa Fedorowicza z 26 wrzenia 1922 r.), a za nim Sergiusz Mikulicz podaj, e tylko
w cigu pierwszych siedmiu tygodni 1922 r. zarejestrowano 470 podpale
8
. Z kolei autor
anonimowej publikacji drukowanej w jzyku ukraiskim w USA Przegld bojowej dziaal-
noci na ukraiskich ziemiach, zajtych przez Polsk za 1922 rok pisze o 600 aktach terro-
rystycznych w Maopolsce Wschodniej. Mirosawa Papierzyska-Turek podaje liczb 286
incydentw w roku 1922
9
, za przytoczona przez Romana Wysockiego statystyka pochodzca
z broszury wydanej w 1923 r. na kontynencie amerykaskim wylicza, e w roku 1922 UWO
odpowiadaa za 155 podpale, 22 zabjstwa policjantw i onierzy, 13 zabjstw Ukraicw
wsppracujcych z Polakami, 11 nieudanych zamachw na ycie, 68 aktw sabotaowych
(udanych i nieudanych) oraz 11 napadw na dwory
10
.

Ponadto Wysocki przywouje rda
ukraiskie, ktre mwi o ok. 2300 takich wypadkach w 1922 r.
11
W jednej z przesanych mi relacji znalaza si informacja o prbie masowego mordu lud-
noci polskiej przez nacjonalistw ukraiskich na Woyniu. Miao do niej doj w Wielkanoc
1922 r. Plany zakaday wysadzenie w powietrze kocioa rzymskokatolickiego wraz ze zgro-
madzonymi na Mszy rezurekcyjnej wiernymi. Na szczcie zamiar udaremniono w przeddzie
planowanej zbrodni. Nastpiy aresztowania i proces w Sdzie Okrgowym w ucku
12
.
8
W. Pobg-Malinowski, Najnowsza historia polityczna Polski, Gdask 1990, t. 2, s. 622; S. Miku-
licz, Prometeizm w polityce II Rzeczypospolitej, Warszawa 1971, s. 139.
9
Sprawa ukraiska w II Rzeczypospolitej 19221926, Krakw 1979 (patrz tablica: Wykaz wypad-
kw dywersji ukraiskiej w Maopolsce Wschodniej I 1922III 1923, s. 130).
10
R. Wysocki, op. cit., s. 47.
11
Ibidem. Informacje na temat kolejnych sabotay i akcji terrorystycznych przynosia wczesna
prasa. Kilka obszernych artykuw ukazao si w Dzienniku Ludowym, np.: Z ukraiskiej robo-
ty terrorystycznej, Dziennik Ludowy, 23 IX 1922, nr 214; Okoo sabotau, Dziennik Ludowy,
28 IX 1922, nr 218; Zamachy na pocigi kolejowe, Dziennik Ludowy, 11 X 1922, nr 228; Rzd
wobec aktw sabotau, Dziennik Ludowy, 20 X 1922, nr 236; rodki ku utrwaleniu bezpieczestwa
w Maopolsce Wschodniej, Dziennik Ludowy, 15 XI 1922, nr 255, jak te w Kurierze Lwowskim,
21 X 1922, nr 199 i 26 X 1922, nr 204.
12
Relacja Jzefa Padowskiego z kolonii Cieszyn, gm. Grabowiec, pow. Zamo, Cieszyn 26 VI
1992 r. [w:] Dzieci Kresw III, red. L. Kuliska, Krakw 2009.
47
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Pierwsze masowe wystpienie UWO uwiadomio wadzom, z jak powanym problemem
maj do czynienia. Zarwno zdecydowana przewaga ludnoci ukraiskiej w wielu powia-
tach, jak i brak midzynarodowego uregulowania przynalenoci wschodnich terytoriw do
Rzeczypospolitej byy czynnikami sprzyjajcymi irredencie. Poprzez zbakanizowanie
sytuacji w Galicji Wschodniej nacjonalici ukraiscy chcieli zmusi mocarstwa zachodnie
do rozstrzygnicia po ich myli kwestii przynalenoci prowincji. Wysiek, by porni oba
narody, by naprawd olbrzymi. Ten posiew nienawici utrzymywa si w latach nastpnych.
Odpowiedzialno za narastajc wrogo spada zarwno na szowinistw ukraiskich, jak
i na ukraisk inteligencj adwokatw, nauczycieli, ksiy ktra w jednym przynajmniej
powinna si orientowa w wczesnym geopolitycznym pooeniu Galicji Wschodniej
i Woynia. Wszyscy oni swymi wystpieniami i dziaaniami poprowadzili ukraisk ludno
chopsk na nieprzewidywalne drogi rewanyzmu.
Obraz przedstawianego problemu nie bdzie peny, jeli pominiemy w tych wydarzeniach
udzia czynnikw zewntrznych. Bez pomocy Niemiec, Czechosowacji, Litwy i Rosji so-
wieckiej akcje antypolskie nigdy nie nabrayby takiego rozmachu. Pomoc Czechosowacji
przejawiaa si w utrzymywaniu na swoim terytorium obozw ukraiskich. Niemcy i Rosja-
nie wykorzystywali ukraiski ruch dywersyjny przede wszystkim do celw wywiadowczych.
Wizyta szefa Razwiedupr w Charkowie i stwierdzone przypadki szpiegostwa na rzecz Cze-
chosowacji czonkw ukraiskiej organizacji Pastun, wiadcz o tym niezbicie.
W trakcie dochodze wykazano znaczn pomoc nansow ukraiskich organizacji w USA
w prowadzeniu dywersji i terroru. Pienidze przesyano legalnie, na adresy osb prywatnych.
Ju w roku 1921 polskie suby bezpieczestwa wiedziay, e sumy te przeznaczano na po-
trzeby organizacji bojowych.
Take bolszewickie instytucje wywiadowcze wspomagay akcj dywersyjn w Galicji
Wschodniej (m.in. nansujc dziaania sowieckich organizacji Zakordot i Razwiedupr).
Z ca pewnoci wsparcia nansowego udziela te wywiad czechosowacki. W kadym
razie fakt wykorzystania na pocztku lat dwudziestych dla celw wywiadowczych ukrai-
skich organizacji, w tym skautowskich, zosta udowodniony.
Zainteresowanie wywiadu niemieckiego kwesti rozstrzygnicia losw Galicji Wschod-
niej przekadao si take na znaczc pomoc nansow, jakkolwiek w roku 1923 wadzom
polskim brakowao jeszcze na to dowodw (wykazay to dopiero przechwycone w latach
trzydziestych dokumenty ukraiskie i niemieckie). Jednak ju wwczas badajcy spraw
wojskowi przewidywali, e nansowanie przez ssiadw antypolskiego wywiadu i sabotau
w latach nastpnych na pewno nie ustanie, przeciwnie wzronie.
Przegldajc dokumenty dotyczce pierwszego wystpienia UWO, mona zapyta: dla-
czego przygotowana niemal perfekcyjnie pod wzgldem organizacyjnym i wspomagana przez
wrogw Polski akcja nie przyniosa spodziewanych rezultatw? Z perspektywy czasu wydaje
si, e Ukraicy za pno wczyli do dziaa mieszkacw wsi, a akcje terrorystyczne re-
alizowano w zasadzie siami ukraiskiej inteligencji. To niedopatrzenie zostao zauwaone,
przeanalizowane i w pniejszych planach UWO i OUN wyeliminowane. Na wie ruszyy za-
stpy nacjonalistycznych agitatorw, ktrzy przez nastpne lata przekonywali chopw ukra-
iskich, e le i nieszczliwie yje im si w pastwie polskim. Dlatego terror nacjonalistw
ukraiskich w czasie II wojny wiatowej by tak wszechogarniajcy okrutne metody walki
zostay na skal masow zaszczepione podatnym na demagogi mieszkacom wsi.
Do najskuteczniejszych form akcji dywersyjnej mona zaliczy palenie folwarkw, terror
i zabjstwa kandydatw na wysokie stanowiska pastwowe. Zastraszanie posw w przededniu
48
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Elistopadowych wyborw do Sejmu i Senatu w 1922 r. okazao si take przynoszcym efekty spo-
sobem perswazji wobec ludnoci. W Galicji Wschodniej sterroryzowana spoeczno ukraiska
wybraa zaledwie piciu posw-Ukraicw, ktrych zreszt wadze musiay stale chroni. Terror
ukraiski w znacznym stopniu osabi te polsk akcj kolonizacyjn. O skrajnym zastraszaniu
ludnoci wiadczy fakt, e wikszo ukraiskich rekrutw, jakkolwiek zdecydowanych i do
wojska, nie stawiao si do poboru dobrowolnie, lecz czekao w domu na przymusowe wciele-
nie. Tumaczyli si strachem przed represjami ukraiskich terrorystw. Nie ulega wtpliwoci,
e akcja dywersyjno-terrorystyczna wpyna na wzrost uwiadomienia narodowego ogu spoe-
czestwa ukraiskiego i wzrost jego politycznego zaangaowania. Dotyczyo to take ukraiskich
poborowych. Otrzymywali oni od organizacji nacjonalistycznych specjalne instrukcje (w tym wy-
wiadowcze), ale posuwali si te do dezercji, sabotau i symulowania chorb.
A zatem, w pierwszym okresie zmaga z terroryzmem ukraiskim, mimo zlikwidowania orga-
nizacji bojowych w Galicji, irredenta, inspirowana z zewntrz, trwaa nadal w konspiracji. Ukrai-
ska Wojskowa Organizacja, a raczej jej krajowe Naczelne Kolegium byo rozbite, jednak istniaa
Ukraiska Krajowa Rada Studencka skupiajca modzie przygotowujc si do kolejnych wyst-
pie. Ju wwczas wojskowi ostrzegali, e brak nadzoru nad organizacjami podziemnymi, brak
spjnego planu przeciw akcji, rozbieno poczyna rnych ministerstw i rzdw, mog sta si
w przyszoci przyczyn bolesnych dowiadcze dla pastwa polskiego.
Niestety, przewidywania sztabowcw speniy si w caej rozcigoci, mimo sukcesu
Polski, jakim bya decyzja Rady Ambasadorw z 15 marca 1923 r., uznajca ostatecznie jej
suwerenno na ziemiach byej Galicji Wschodniej teraz Maopolski Wschodniej.
Kontynuacja akcji terrorystycznych
W latach nastpnych zamachy nie ustaway. Oarami terroru indywidualnego padali
przedstawiciele najwyszych wadz pastwowych. Czonek UWO, Teol Olszaski, syn ksi-
dza greckokatolickiego z Chyrowa, dokona 5 kwietnia 1924 r. zamachu na prezydenta RP,
Stanisawa Wojciechowskiego, ktry przyby do Lwowa na otwarcie Targw Wschodnich.
Rzucona w prezydenta prymitywnie wykonana bomba jednak nie wybucha. Planowano rw-
nie zamach na ministra owiaty (Ministerstwo Wyzna Religijnych i Owiecenia Publicz-
nego), Stanisawa Grabskiego. Poza zamachami indywidualnymi dochodzio do napadw na
poczty, kasy, banki (a nawet na zwykych listonoszy), rozbojw i innych aktw bandyckich,
eufemistycznie okrelanych jako akcje ekspropriacyjne. Dokonywaa ich specjalna, powo-
ana do tego lotna brygada.
Oto wykaz napadw rabunkowych zorganizowanych w tym okresie przez UWO:
12 czerwca 1924 r. napad na ambulans pocztowy pod Dunajowem;
24 lipca 1924 r. napad na ambulans pocztowy pod Bohorodczanami;
30 maja 1924 r. i 28 listopada 1925 r. napady na ambulanse pocztowe pod Kauszem;
28 marca 1925 r. napad na Poczt Gwn we Lwowie;
18 lipca 1925 r. wamanie do kasy Wydziau Powiatowego w Dolinie i zamordowanie
posterunkowego Gromadki;
10 maja 1926 r. napad na Urzd Pocztowy w remie, woj. poznaskie
13
.
Napady te uderzay przede wszystkim w zwykych obywateli, w tym w Ukraicw. Poza
pienidzmi (zreszt nie byy to znaczce kwoty) przyniosy one organizatorom i wykonaw-
com niewiele zaszczytw, a wiele nieszcz.
13
R. Wysocki, op. cit., s. 48.
49
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
W akcje wcigano nierzadko prostych parobkw i uczniw szk gimnazjalnych, eru-
jc na ich naiwnym patriotyzmie. Modzie ukraiska postrzegaa UWO i jej komendanta
w kryteriach bohatera romantycznego. Konowalec jawi jej si jako posta owiana nimbem
mitycznoci
14
. W marcu 1929 r. czonkowie UWO, Jarosaw Lubowycz i Roman Mycyk,
wraz ze studentk Stefani Kordub usiowali dokona rozboju na listonoszu we Lwowie.
Napad nie uda si. Listonosz by wprawdzie sam i nieuzbrojony, ale Lubowycz zosta mier-
telnie postrzelony przez widzcego cae zdarzenie policjanta. Znamienne, e pami tego
bojowca polegego w walce z polskim najedc czczono kadego roku.
Poza atakami majcymi na celu pozyskiwanie pienidzy i zabjstwami policjantw
czy przedstawicieli administracji, bojwki dokonyway innych terrorystycznych mordw po-
litycznych, take na pobratymcach. Na przykad 30 lipca 1924 r. zamordowano w Przemylu
prof. Sofrona Matwijasa, a 6 kwietnia 1925 r. podjto prb zamachu na dyrektora gimnazjum
ukraiskiego w Przemylu Mychaja Hrycaka.
Czonkowie UWO zamordowali 19 padziernika 1926 r. kuratora Okrgu Szkolnego
Lwowskiego, Stanisawa Sobiskiego
15
. Obarczono go odpowiedzialnoci za przekszta-
cenie szk ukraiskich i polskich w dwujzyczne polsko-ruskie. Nie on, a minister
Grabski odpowiada za t decyzj oraz za reform szkolnictwa. Bya to wic zbrodnia
bezzasadna, popeniona dla rozgosu. Wydaje si, e Sobiski pad oar postpujcej
w Maopolsce Wschodniej stabilizacji
16
. Wszystko wskazuje na to, e mordu dokona Ro-
man Szuchewycz, dzisiejszy bohater Ukrainy, z pomoc studenta Politechniki Gda-
skiej, Bohdana Pidhajnego
17
. Zamach ten wydaje si modelowym przykadem realizacji
jednej z zasad Dekalogu ukraiskiego nacjonalisty: Nie zawahasz si popeni najwik-
szego przestpstwa, jeli tego wymaga bdzie dobro sprawy oraz doncowowskiej idei
twrczej przemocy.
Zbrojne napady na ambulanse i urzdy pocztowe, zastraszanie oraz zabjstwa Polakw
i Ukraicw nie wyczerpyway moliwoci ukraiskich nacjonalistw. W rozlicznych pro-
cesach sdowych wyszo na jaw, e czonkowie UWO prowadzili szeroko zakrojon prac
szpiegowsk na rzecz Niemiec i Litwy, a nawet Rosji sowieckiej, czynic z tego procederu
gwne rdo dochodw organizacji. Konowalec stara si odpiera te zarzuty na amach
Surmy jednak faktom trudno byo zaprzeczy. Po skandalu, jakim byo ujawnienie dzia-
alnoci szpiegowskiej Olgi Besarabowej, 21 lipca 1926 r. odkryto rwnoczenie w Krako-
wie, Przemylu i Lwowie kolejn afer szpiegowsk, tym razem na rzecz Rosji sowieckiej.
Jej gwnymi bohaterami byli: Dmytro Wooszczak i Wodzimiera Pipczyska. Kiedy na
pograniczu nasze wojska ponosiy straty w walkach z dywersj sowieck, w Maopolsce
Wschodniej bojwkarze UWO prowadzili swoj wojn z Polsk, wsppracujc bez oporw
z komunistami.
Jesie 1928 r., z racji przypadajcych rocznic dziesiciolecia polskiej pastwowoci, ale
i dziesiciolecia istnienia ZUNR, staa si dla Ukraicw kolejnym wezwaniem do prby si
na Kresach. Zaangaowano wwczas cay ukraiski aparat agitacyjny. Zaoono komitety
obchodw 1 listopada, wydawano i kolportowano ulotki. Do Polakw kierowano pogrki.
W spoeczestwie polskim narastao poczucie zagroenia. Prawdziw plag stay si znowu
14
Ibidem, s. 53.
15
Niektrzy autorzy podaj mylnie dat tego zamachu 19 IX 1926 r., patrz: R. Wysocki, op. cit., s. 48.
16
Zamordowanie kuratora Sobiskiego, Gazeta Warszawska Poranna, 20 X 1926, nr 288, s. 1.
17
R. Wysocki, op. cit., s. 48.
50
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Epodpalenia, w wyniku ktrych wniwecz szo chopskie mienie i czsto wiekowy dorobek
polskich wacicieli. Wygldao to na pocztek wikszej akcji antypolskiej
18
.
W tej atmosferze nadszed 1 listopada, ogoszony przez nacjonalistw ukraiskim witem
narodowym dniem obchodw powstania ukraiskiego, walk z Polakami i oswobodzenia
Lwowa. We Lwowie czonkowie UWO rozpoczli akcj 31 padziernika. W nocy, na Persen-
kwce, dwoje z nich usiowao wysadzi pomnik Obrocw Lwowa. Ostrzelali i ciko zranili
patrolujcego okolic policjanta. Tej samej nocy zbezczecili odchodami pyty pomnika Orlt
Lwowskich znajdujcego si wwczas na Politechnice Lwowskiej. Na kopcu Unii Lubelskiej
i na Uniwersytecie wywiesili ukraiskie agi. Nazajutrz, 1 listopada, czonkowie UWO prze-
prowadzili zbrojn manifestacj na ulicach miasta. Rozruchy zakoczya akcja policji wspoma-
ganej przez mieszkacw
19
. Wypadki lwowskie odbiy si gonym echem, wywoujc w pierw-
szej chwili przestrach zarwno u Polakw, jak i Ukraicw oraz wyczekiwanie kolejnych star.
Jednak napywajce na prowincj wiadomoci o energicznej interwencji wadz i ywioowej re-
akcji spoeczestwa polskiego przyniosy uspokojenie nastrojw, zadowolenie Polakw i przy-
gnbienie wrd sympatykw lwowskiej akcji. Ze Lwowa zaczli wraca bojowcy. Czsto
ranni, z widocznymi opatrunkami, chowali si po strychach w obawie przed aresztowaniem.
Nie oznaczao to jednak zakoczenia dziaa agresywnych. Nagminnie niszczono znaki
graniczne, tablice i goda polskie
20
. Od czwartego kwartau 1928 r. narastaa fala umylnych
podpale polskiego mienia. We wszystkich prawie przypadkach technika podpale oraz oko-
licznoci towarzyszce poarom wiadczyy o akcji sabotaowej prowadzonej przez organi-
zacj, wzgldnie jednostki wywrotowe. Wykrywalno podpale nie bya dua i wikszo
sprawcw pozostawaa bezkarna.
Organizacja Ukraiskich Nacjonalistw, ktra powstaa w 1929 r., staa si polityczn
nadbudwk UWO. Ukraiska Wojskowa Organizacja nie zrezygnowaa jednak ze swej od-
rbnoci, przede wszystkim zachowujc wasne, skrupulatnie strzeone orodki nansowania
(pochodzce ze szpiegostwa), kontakty taktyczno-polityczne i struktury bojowe. Organizacja
Ukraiskich Nacjonalistw natomiast znacznie rozszerzya zakres dziaania, powoujc w swe
szeregi nawet modsz modzie. Wedug uchwalonego na kongresie zaoycielskim statutu,
czonkami OUN mogli by Ukraicy i Ukrainki, poczynajc ju od smego roku ycia.
Konowalec stan na czele obu organizacji. Skutki nieustannie prowadzonej wrd modych
Ukraicw agitacji UWO i OUN przekaday si na brutalne czyny m.in. wrzucenie przez
junakw z OUN granatu do sali Sokoa w Borysawiu, w ktrej odbyway si obrady
21
.
Czonkowie UWO dokonali 7 wrzenia rwnoczenie trzech zamachw bombowych we Lwo-
wie
22
. Pierwsza z napenionych dynamitem bomb zniszczya budynek, w ktrym wanie orga-
nizowano targi dwch urzdnikw odnioso rany. Drug bomb zdetonowano w przechowalni
bagau na dworcu kolejowym, a trzeci niedaleko pawilonu wystawy w parku Stryjskim.
18
AAN, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, 19181939, 2253. Notatka informacyjna o wypad-
kach w Maopolsce Wschodniej, k. 9899. AAN, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, 19181939,
2252. Pismo MSZ nr 13837, k. 197.
19
Ibidem.
20
ASG, Dowdztwo KOP. Dowdztwo Wywiadu Brygady IV. Komunikat informacyjny okreso-
wy za czas 1 X31 X 1928. ASG, Dowdztwo KOP, 541/144. Meldunek sytuacyjny nr 1 za czas 110
I 1929, Warszawa 23 I 1929.
21
W maju 1930 r. odby si proces uczestnikw zamachu.
22
ledztwo wykazao, e aresztowanie sprawcw zamachu uniemoliwio im wykonanie kolejne-
go planowanego ataku (dla zdobycia pienidzy) w pow. drohobyckim.
51
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Usiowano te przy tej okazji dokona zamachu na wczesnego ministra przemysu i handlu,
Eugeniusza Kwiatkowskiego, oraz na wojewod lwowskiego, hr. Wojciecha Gouchowskiego
23
.
Czonkowie UWO, podobnie jak nacjonalici ukraiscy w Rosji sowieckiej, nie cofali si
przed brutalnym mordowaniem swych ukraiskich przeciwnikw. W 1929 r. przyznali si na
amach Surmy do otrucia Mikoaja Weyczkowskiego, redaktora czasopisma Selanyn,
pozytywnie nastawionego do Polski. Zudzenia wadz zaczy si rozwiewa
24
.
Drugie wystpienie UWO
Na pocztku lat trzydziestych doszo do kolejnej wielkiej antypolskiej akcji terrorystycz-
no-sabotaowej, nazwanej przez ukraiskich nacjonalistw drugim wystpieniem UWO.
Istnieje silny zwizek midzy drugim wystpieniem UWO a antypolsk akcj niemieck
prowadzon w tym czasie w Europie. Jest te faktem, e za kadym razem, gdy dochodzio
do przesile midzynarodowych, ukrywajce si pod parasolem ochronnym Niemiec UWO-
-OUN byy przez nie skutecznie wykorzystywane, by szkodzi Polsce. Sama organizacja nie
stanowiaby dla Polski zagroenia. Jednak wszechstronna pomoc logistyczna, szkoleniowa,
nansowa, poparcie rzdw i sfer wojskowych Niemiec, Litwy, Czechosowacji, a nawet
w pewnych okresach Rosji sowieckiej czynia dziaalno ukraiskich nacjonalistw szkod-
liw, a nawet niebezpieczn dla integralnoci terytorium i funkcjonowania pastwa. W trakcie
akcji terrorystyczno-sabotaowej od pocztku lat trzydziestych podpalano polskie gospodarstwa
chopskie i ziemiaskie, palono stogi ze zboem, cinano supy telegraczne, rabowano urzdy
skarbowe i pocztowe. Organizatorzy dyli do sprowokowania reakcji wadz, czyli represji,
aby mc ogosi wiatu, e sprawa ukraiska wcale nie jest zamknita, a Polska nie radzi so-
bie z problemem. Chciano przekona midzynarodowe rodowiska polityczne, e wspistnie-
nie Polakw i Ukraicw w ramach jednego pastwa jest niemoliwe. Warto zauway, e do
podgrzania nastrojw przyczynio si zuboenie spoeczestwa wskutek wiatowego kryzysu
ekonomicznego. Kryzys dotkn nie tylko Ukraicw, jak twierdzili nacjonalici, ale na rwni
z nimi wszystkich obywateli. W takiej sytuacji pchnicie modych Ukraicw do palenia zbio-
rw i zagrd ubogich polskich chopw byo czynem wyjtkowo odraajcym.
Wadze do dugo zwlekay z reakcj. Pocztkowo prbowano przeciwdziaa jedynie
przez lokalne rozporzdzenia. Nasilono wywiad wewntrzny, nakazano wystawia warty
nocne, legitymowano obcych, dokonywano rewizji, wprowadzono nawet przyspieszony tryb
postpowania w sprawach o niszczenie mienia i obciano gminy odpowiedzialnoci nan-
sow za straty materialne. Nie tylko nie przynioso to skutku, ale sprowokowao nacjonali-
stw ukraiskich do jeszcze wikszej agresji. Zaczli ostrzeliwa z broni palnej warty strze-
gce dobytku, ama zarzdzenia. Zaistniaa te powana obawa przed odwetem ze strony
zdesperowanej i przeladowanej ludnoci polskiej
25
.
Pastwo znalazo si w sytuacji bez wyjcia. Brak reakcji na zorganizowan dziaalno
terrorystyczno-przestpcz mg doprowadzi zgodnie z nadziejami szowinistw do woj-
ny domowej. Rozpoczcie kontrakcji byo dla rzdu i dla Pisudskiego niewtpliwie decyzj
23
Trybuny Targw spalone przez bojwk OUN w lipcu 1930 r. po zamachu zostay odbudowane.
24
W. wirski, W sieci niebezpiecznych utopii, Myl Narodowa, 3 II 1929, nr 5, s. 6768; W. wir-
ski, Kto reprezentuje polityk pastwow we Wschodniej Maopolsce, Gazeta Warszawska Poranna,
14 VIII 1927, nr 222; F. Rawita-Gawroski, Fantazje na tematy ukraiskie, Gazeta Warszawska
Poranna, 22 XI 1927, nr 321, s. 3.
25
R. Wysocki, op. cit., s. 129.
52
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Edramatyczn. On sam bowiem, jak i jego otoczenie, nieodmiennie sprzyjali Ukraicom. Jed-
nak kady kraj ma suwerenne prawo, ktre stosuje si w celu przywrcenia porzdku we-
wntrznego, obrony przeladowanych obywateli i integralnoci granic. Rozumieli to przed-
stawiciele Ligi Narodw, odrzucajc ukraiskie skargi.
W pierwszych 191 aktach sabotaowych skarb pastwa ucierpia tylko w 19 wypadkach (zry-
wanie linii telegracznych, przecicie drutw sygnaowych itp.), w pozostaych za 172 zniszcze-
niu uleg dorobek cywilnej ludnoci polskiej. Tu i wdzie akcja podpalaczy zwracaa si przeciw
ydom osiadym na roli lub zajmujcym si handlem. W tym ostatnim wypadku waciwym celem
byo wyeliminowanie przedstawicieli tej spoecznoci jako konkurencji, aby uatwi prowadzenie
interesw miejscowym ukraiskim kooperatywom. Dokonywano te napadw rabunkowych: 30
lipca 1930 r. na wz pocztowy pod Bbrk; nazajutrz na wz pocztowy koo Birczy zgin po-
sterunkowy, a wonica zosta ranny. Tego samego dnia zaatakowano wz pocztowy pod Peczeni-
ynem zabito posterunkowego i raniono wonic; 28 padziernika napadnito na wz pocztowy
pod Bezem; odnotowano te napady na ydowski Bank Ludowy w Borysawiu (sprawcami byli
m.in. Wasyl Bias i Dmytro Danyyszyn), na Urzd Pocztowy w Truskawcu i na mieszkanie Krep-
pla w Truskawcu (z udziaem wspomnianego Biasa). Wypadki maopolskie usiowaa wykorzy-
sta take strona sowiecka, zainteresowana odwrceniem uwagi politykw europejskich od swych
ludobjczych poczyna na Ukrainie. Dlatego do sabotay i podpale dokonywanych przez skraj-
nych nacjonalistw przyczali si komunici, cho nie byo to zjawisko masowe.
W tym czasie obie organizacje, UWO i OUN, dyy do sterroryzowania miejscowej lud-
noci polskiej i likwidacji polskich osad na Kresach, odstraszenia Polakw od nabywania tam
ziemi, ponownego zaognienia stosunkw polsko-ukraiskich, ktre powoli ulegay poprawie.
To wanie owa normalizacja najbardziej niepokoia ukraiskich separatystw, a akcje terrory-
styczne wydaway si najlepszym sposobem budzenia niechci i legitymizacji UWO-OUN
26
.
W wietle zachowanej dokumentacji ocjalny bilans akcji terrorystyczno-sabotaowej
w poszczeglnych wojewdztwach Maopolski Wschodniej w okresie lipiecwrzesie 1930 r.
wyglda nastpujco:
Liczba akcji terrorystycznych w wybranych miesicach 1930 r. w Maopolsce Wschodniej
Wojewdztwo Miesice Razem
Obiekty
prywatne
Mienie
pastwowe
VII VIII IX X XI
Lwowskie 3 21 31 9 3 67 10 57
Stanisawowskie 2 8 14 5 5 34 5 29
Tarnopolskie 1 25 56 8 90 4 86
RAZEM 6 54 101 22 8 191 19 172
rdo: CA MSWiA, O dziaalnoci ukraiskich partii politycznych i organizacji spoecznych
na ziemiach polskich w latach 19201940, K674, Sprawozdanie z ycia Mniejszoci Narodo-
wych (Opracowania Wydziau Narodowociowego MSW), 19271937, IV kw. 1930, s. 32.
26
CA MSWiA, O dziaalnoci ukraiskich partii politycznych i organizacji spoecznych na zie-
miach polskich w latach 19201940, K674. Sprawozdanie z ycia mniejszoci narodowych..., IV kw.
1930, s. 3132.
53
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Zamachy terrorystyczne osigny najwiksze natenie we wrzeniu 1930 r. Po przepro-
wadzeniu akcji zabezpieczenia liczba podpale zmniejszya si ze 101 we wrzeniu do 22
w padzierniku i 8 w listopadzie
27
. Naley zaznaczy, e sabotae nie objy caej Maopolski
Wschodniej, lecz tylko niektre jej powiaty. Najbardziej daway zna o sobie w tych miejsco-
wociach, w ktrych istniay silne organizacje ukraiskie, stowarzyszenia sportowe lub kul-
turalne, realizujce program nacjonalistyczny: Prowita, uh, Soki i Past, a take
ukraiskie szkoy, co dowodzi, e od nich wychodzia inicjatywa zbrodniczych dziaa. Wiel-
ce wymowne jest zestawienie zawodw osb zatrzymanych w zwizku z podpaleniami a
360 z nich byo uczniami szk rednich, 220 studentami, a 20 nauczycielami. Zatrzymano
1739 osb, z ktrych zwolniono po przesuchaniu 596, a sdom przekazano 1143.
Zestawienie broni i materiaw wybuchowych ujawnione w okresie od 1 VII do 31 XI 1930 r. na
terenie trzech wojewdztw Maopolski Wschodniej
Wojewdztwo
K
a
r
a
b
i
n
y
S
t
r
z
e
l
b
y
R
e
w
o
l
w
e
r
y
B
a
g
n
e
t
y
S
z
t
y
l
e
t
y
S
z
a
b
l
e
K
a
s
t
e
t
y
M
a
t
.

w
y
b
u
c
h
.
i

p
r
o
c
h

s
t
r
z
e
l
.
G
r
a
n
a
t
y

r

c
z
n
e
N
a
b
o
j
e
P
o
c
i
s
k
i

a
r
t
.

i

p
e
t
a
r
d
y
L
o
n
t
y
N
o

y
c
e
d
o

d
r
u
t
u
szt. szt. szt. szt. szt. szt. szt. kg szt. szt. szt. m. szt.
Lwowskie 737 115 269 127 12 22 16 47,30 11 744 10 5
Stanisawowskie 145 106 176 97 27 11 5 47,95 7 1821 104 34
Tarnopolskie 405 71 121 174 7 14 6 4,55 13 292 23 17
RAZEM 1287 292 566 398 46 47 27 99,80 31 2857 137 4 56
rdo: CA MSWiA, O dziaalnoci ukraiskich partii politycznych i organizacji spoecznych
na ziemiach polskich w latach 19201940, K674, Sprawozdanie z ycia mniejszoci narodowych
(Opracowania Wydziau Narodowociowego MSW), 19271937, IV kw. 1930, s. 36
28
.
Od pocztku 1931 r. MSW otrzymywao informacje o przygotowywanych zamachach, ktre
miay by rewanem za akcj zabezpieczenia we wrzeniu 1930 r. Zagszczenie takich komuni-
katw wizao si z kolejnymi sesjami Ligi Narodw: styczniow, wiosenn i jesienn 1931 r.
oraz styczniow 1932 r. Planowano zamachy na wojewod woyskiego Henryka Jzewskiego;
min. Augusta Zaleskiego; min. Felicjana Sawoja Skadkowskiego; wicepremiera Bronisawa
Pierackiego, trzech wojewodw maopolskich, w tym lwowskiego dr. Bronisawa Nakoniecz-
nikowa; kuratora szkolnego Stanisawa Gadomskiego; wojewdzkiego komendanta policji ze
Lwowa Bielewicza; szefa Dowdztwa Okrgu KOP VI i komendanta Grafowskiego; na posw
Piotra Pewnego i Michaa Baczyskiego i wielu innych. Zamordowanie 29 sierpnia 1931 r. dy-
rektora departamentu wschodniego MSZ, posa Tadeusza Howki
29
, wpisywao si w te plany.
27
Ibidem, s. 3134.
28
Dane te rni si nieco od liczb podanych przez ministra Felicjana Sawoja Skadkowskiego
w przemwieniu z 9 I 1931 r.
29
Osoby zainteresowane tym tematem warto odesa do: CAW, Oddzia II Sztabu Gwnego
Ministerstwa Spraw Wojskowych, Zabjstwo p. Tadeusza Howki. Poszukiwanie inicjatorw
54
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPopeniona na gwnym ordowniku porozumienia midzy Polakami i Ukraicami zbrodnia
bya wynikiem obawy szowinistw, e moe doj do pojednania. Wszak nie pojednanie stano-
wio cel nacjonalistw z UWO i OUN, a eskalowanie bezkompromisowej walki z Polsk.
Planowane byy kolejne zamachy na listonoszy i ambulanse pocztowe, po dokonaniu kt-
rych sprawcy mieli uchodzi do Czechosowacji i wstpowa tam do Legionu Rewolucjonistw
Ukrainy. Szczeglnie spektakularny by pomys prowokacji antypolskiej wysadzania pocigw
midzynarodowych w tzw. korytarzu pomorskim, celem sprowokowania Niemiec do ataku.
Tragiczny w skutkach okaza si zrealizowany 30 listopada 1932 r. napad na Urzd Poczto-
wy w Grdku Jagielloskim. W czasie tego napadu dwch terrorystw zgino od kul, trzech
za schwytano w pocigu. Zamiast spodziewanych 500 tys., zrabowano jedynie 3 tys. z. Na-
pad rozpocz si w godzinach popoudniowych. Napastnicy (1011 osb) wtargnli do biur
Urzdu Pocztowego i Urzdu Skarbowego, mieszczcych si w budynku Sdu Grodzkiego.
Obezwadnili strzaami personel i klientw, zrabowali 3232,15 z i rzucili si do ucieczki.
Od kul bandytw zgin policjant, a rannych zostao dziewi osb, z ktrych jedna zmara
nastpnego dnia
30
.
Jeden z aresztowanych po zabjstwie Pierackiego czonkw UWO-OUN, Roman Myhal, ze-
zna w ledztwie, e z rozkazu Stepana Bandery wyjecha do ucka, by przeprowadzi wywiad
bojowy z myl o zamachu na wojewod Jzewskiego. Do zamachu tego jednak nie doszo.
W tym samym roku, 28 wrzenia miaa miejsce prba zabjstwa kuratora okrgowego
Okrgu Szkolnego we Lwowie, Stanisawa Gadomskiego. W zamachu tym zosta zabity
agent policyjny Tendaj
31
.
Na rozkaz Bandery dokonano te zamachu na konsula sowieckiego we Lwowie. Zamiast
konsula sprawca zamordowa przez pomyk dyrektora kancelarii konsulatu, Aleksieja Mai-
owa, a trzecim strzaem rani powanie wonego Iwana Dugaja.
W pierwszej poowie 1933 r. we Lwowie przeprowadzono nieudany zamach na ycie
aspiranta policji z wydziau ukraiskiego, Jerzego Ciesielczuka. Wykonawc by Stefan
Nycz, student Politechniki Gdaskiej.
Szowinici ukraiscy prowadzili take akcje skierowane przeciw polskiej szkole
32
. Byy
one wyjtkowo bezwzgldne i destrukcyjne, podejmowano je regularnie, a do wybuchu woj-
ny, na pocztku kadego roku szkolnego, ze szczeglnym nasileniem w latach 1933 i 1936.
Czonkowie OUN bezporednio lub z pomoc rodzicw angaowali w ni ukraiskie dzieci.
Celem byo wydalenie polskich nauczycieli i zniesienie nauki jzyka polskiego w szkoach
pastwowych. Niszczono szkolne obiekty, polskie symbole na szkoach, bito i zastraszano
polskich nauczycieli, niszczono ich prywatne mienie, bito te i poniano polskie dzieci.
i wiadkw zbrodni truskawieckiej na podstawie wiadomoci prasowych, Warszawa, 15 IV 1932.
Opracowanie to zostao oparte na szerokich kwerendach prasy polskiej i zagranicznej oraz pra-
cy powiconej zamachowi, a przede wszystkim samemu Howce, autorstwa W. Rzymowskiego,
W walce i burzy Tadeusz Howko na tle epoki, Warszawa 1933.
30
Podczas procesu wiadkiem oskarenia by czonek OUN, gimnazjalista Mykoa Motyka, ktry
okaza si kondentem policyjnym. Std zarzucano policji, e metod jej dziaania jest deprawacja
modych dusz, ktrej przeraajcym symbolem sta si Motyka (Konspiracja w szkoach rednich
i jej nastpstwa, Meta 1934, nr 33).
31
Seweryn Mada przed sdem doranym, Biuletyn Polsko-Ukraiski 1933, nr 27; Dio 1933,
nr 283.
32
Kwestii tej powicono wiele miejsca, m.in. w nowym wydaniu pracy P. Mirczuka Narys istorii
OUN 19201939, Kijw 2007, s. 254267.
55
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Rok 1934 rozpocz si kolejn seri zabjstw i zamachw dokonanych przez ukrai-
skich nacjonalistw, zarwno w Maopolsce Wschodniej, jak i w innych rejonach kraju. Tyl-
ko w pierwszej poowie 1934 r. w wojewdztwach Maopolski Wschodniej terroryci zabili
dziewi osb, a wiele ranili. Z rozkazu Bandery zosta zastrzelony absolwent gimnazjum
Jakub Baczyski posdzony przez OUN o wspprac z policj. Ponadto przygotowywano
zamach na komisarza wiziennego Kossobudzkiego, a nawet samego Myhala, bojowca
OUN. Takie byy zasugi nowego dwudziestopicioletniego prowidnyka Bandery i jego
modych podkomendnych
33
.
Terror indywidualny realizowany na tak skal by w tym okresie w Europie dziaaniem
bez precedensu. Zasad t zmieni ukraiski integralny nacjonalizm i bolszewizm, a na za-
chodzie hitleryzm.
Najwiksze wraenie na Polakach zrobio jednak zabjstwo Bronisawa Pierackiego, mi-
nistra spraw wewntrznych. Pieracki by politykiem modym mia zaledwie 39 lat. Zawsze
dy do wsppracy z mniejszociami narodowymi. Wprowadzi w ycie liberaln ustaw
samorzdow, ktra pozwolia Ukraicom przej wiele samorzdw i przeznacza lokalne
fundusze na rzecz spoecznoci ukraiskiej, czsto nawet z oczywist krzywd polskiej lud-
noci. Pieracki, drugi po Howce rzecznik daleko idcych ustpstw wobec Ukraicw, stra-
ci ycie, poniewa dy do porozumienia. Do zamachu doszo 15 czerwca 1934 r., o godz.
15.40, w Warszawie, w Klubie Towarzyskim przy ul. Foksal 3. Pieracki zosta postrzelony
z rewolweru i po niespena dwch godzinach zmar na skutek odniesionych ran. Zamach
powid si m.in. z powodu powanych zaniedba w ochronie osobistej, nie tylko samego
Pierackiego, ale i caego lokalu klubowego, w ktrym spotykaa si elita polskich wadz.
Win za to ponosi zreszt sam Pieracki, ktry nie tylko nie korzysta z ochrony osobistej
(nawet w czasie poprzedzajcej zamach wizyty w Maopolsce Wschodniej), ale zlikwidowa
ze wzgldw oszczdnociowych wiele posterunkw policyjnych sucych ochronie osobi-
stoci (w tym rwnie niedaleko ul. Foksal).
Szybko ustalono, e sprawc by czonek OUN, Grzegorz Maciejko Olszewski. Spraw-
ca wprawdzie unikn kary, ale doszo do bezprecedensowych aresztowa wrd czonkw
krajowych struktur organizacji. Okolicznociom tego mordu zostaa powicona niewielka
monograa Wadysawa eleskiego
34
. Tame i w artykuach eleskiego oskaryciela
w procesie, do ktrego doszo po zamachu, a take w samym akcie oskarenia znajdziemy
podstawowe i najbardziej wiarygodne dane na ten temat
35
. Dodatkowe informacje znale
mona w publikacjach Kazimierza Rudnickiego
36
i Jerzego Luksemburga
37
oraz wczesnej
prasie, ktra chtnie opisywaa zarwno zamach, jak i proces
38
.
33
W. eleski, Zabjstwo ministra Pierackiego, Zeszyty Historyczne 1973, nr 25, s. 26.
34
W. eleski, Zabjstwo ministra Pierackiego, Warszawa 1995.
35
Idem, Zabjstwo..., Zeszyty Historyczne 1973, nr 25, s. 3105; idem, Jeszcze o zabjstwie
Pierackiego i rozrachunkach polsko-ukraiskich, Zeszyty Historyczne 1978, nr 46.
36
K. Rudnicki, Wspomnienia prokuratora, Warszawa 1954.
37
J. Luksemburg, Kulisy morderstwa Bronisawa Pierackiego, Wiadomoci, 4 VII 1954, nr 431.
38
Pierwsza informacja o zabjstwie pojawia si w Biuletynie Polsko-Ukraiskim, 24 VI 1934,
nr 25; Zamach warszawski, Dio, 21 VI 1934. Autor tekstu oburza si, e endecy znowu rzucaj
kamie oskarenia w kierunku Ukraicw. To samo czyni prasa ydowska. Potpia zamach, wy-
pierajc si autorstwa ukraiskiego. Spr Dia z IKC w artykule Jeszcze o zamachu warszawskim
(omawiany w Biuletynie Polsko-Ukraiskim, 15 VII 1934, nr 28); Zbrodnia nie ujdzie bezkarnie,
Gazeta Polska 1934, nr 10 wywiad z ministrem sprawiedliwoci C. Michaowskim (precyzuje
56
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EMimo aresztowa przywdcw niedugo trzeba byo czeka na now zbrodni OUN.
Czonek organizacji Micha Car, posugujcy si faszywym nazwiskiem Pawe Sawczuk,
zastrzeli 25 lipca 1934 r. dyrektora gimnazjum z ukraiskim jzykiem wykadowym, Iwana
Babija. Pomawiany przez modych nacjonalistw o lojalno wzgldem pastwa, dyrektor
Babij by ju wczeniej dwukrotnie napadnity i pobity. Zamordowanie ukraiskiego patrioty,
byego ocera Ukraiskiej Halickiej Armii, jednego z wybitniejszych dziaaczy ukraiskich,
wywoao poruszenie wrd samych Ukraicw.
Poza wymienionymi akcjami w dokumentach polskich sub specjalnych odnale mona
informacje o zabiciu w roku 1934 trzech policjantw, dwch stranikw gminnych i kilku
Ukraicw uznanych przez szowinistw za kondentw. Dwukrotnie do zamachw uy-
to bomb. Wywiad wojskowy donosi, e egzekutywa OUN polecia przeprowadzenie spi-
su ocerw i podocerw byej armii ukraiskiej. Polecono rwnie wykona zestawienie
funkcjonariuszy policji z podaniem imienia i nazwiska, stopnia i rodzaju posiadanej broni
oraz numeru na czapce. Rejestr mia obj take czonkw Zwizku Strzeleckiego. W czasie
II wojny wiatowej na podstawie takich list mordowano wsplnie z oboma okupantami pol-
sk inteligencj w wielu miastach kresowych, rwnie uczonych lwowskich. Take funkcjo-
nariusze NKWD korzystali z nich przy organizowaniu zsyek czonkw polskich organizacji
patriotycznych. To jeden z niezaprzeczalnych dowodw zamierze nacjonalistw ukraiskich
w stosunku do Polakw ju w roku 1934. Byy to plany eksterminacyjne.
Polecono (jako szczeglnie wane zadanie) sporzdzi ewidencj Ukraicw posiadaj-
cych karty mobilizacyjne, w celu przygotowania faszywych kart mobilizacyjnych dla nich,
z przydziaami do okrelonych miejscowoci, majcych stanowi punkty koncentracji Ukra-
icw. Punkty te w razie mobilizacji miayby sta si orodkami ewentualnego powstania
przeciwko Polsce.
Bezporednio przed wybuchem wojny sytuacja w Maopolsce Wschodniej nie zmienia
si. Nadal palono stogi, napadano na wjtw i policjantw. We Lwowie dochodzio do napa-
dw na polskich studentw.
Od pocztku 1939 r. czonkowie OUN prowadzili przygotowania do zbrojnego powstania
antypolskiego. Gromadzono bro i materiay wybuchowe, nadawano meldunki z radiosta-
cji, prowadzono akcje szpiegowskie. Cz z przeszkolonych wojskowo przez Abwehr
do dziaa dywersyjnych nacjonalistw ukraiskich poczya si z ochotnikami z Siczy
Karpackiej i zostaa przeformowana w dwa bataliony dywizjonu ukraiskiego. Dywersanci
zostali skierowani na tereny Maopolski Wschodniej, aby tam w czasie najazdu Niemiec hit-
lerowskich realizowa zbrojn dywersj. Wywiad niemiecki zakada bowiem, e w Maopol-
sce Wschodniej Polacy, ze wzgldu na poczenie z Rumuni, mog si broni najduej.
W tym czasie na uytek Niemcw nacjonalici ukraiscy sporzdzali bd aktualizowali
listy osb podejrzanych politycznie, tj. dziaaczy pastwowych, komunistw, profesorw,
on, skd wywodz si mordercy jest to rodowisko OUN modych Ukraicw, wystpujcych
pod sztandarem walki z Polsk): [...] celem jest utrzymanie rowu psychicznego, dzielcego spoe-
czestwo polskie i ukraiskie. [] dc do tego celu, specjalnie organizuj zamachy i pomniejsze
wyczyny w ten sposb, aby oara traa w rce sprawiedliwoci, aby bya najsurowiej ukaran i tym
samym jeszcze wiksz ilo ognisk alu i zacietrzewienia wzajemnego tworzya. Celem podziemia
ukraiskiego jest wic w istocie prowokowanie czynnikw polskich w kierunku stosowania represji
i potgowania wzajemnej nienawici. Dalej minister zaleca nieprowokowanie jako zasad postpo-
wania.
57
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
nauczycieli, lekarzy, a nawet gajowych. Przygotowywano wykazy placwek KOP, urzdw,
posterunkw policji i innych instytucji, ktrymi interesowali si Niemcy, a wszystko po to,
aby najedcom uatwi szybkie zajcie terenw. Dywersanci z OUN zrywali przewody tele-
foniczne i rozkrcali szyny kolejowe, m.in. na trasach Bbrka Chlebowice Podmonasterz
i Bbrka Wybranwka Obrynice, a na stacji Podmonasterz k. Tamopola zniszczyli urz-
dzenia kolejowe, aby utrudni transport wojsk na zachd.
Na Kresach w okresie midzywojennym doszo do zderzenia dwch wizji: polskiej na-
wizujcej po ptorawiekowej niewoli do ksztatu dawnej Rzeczypospolitej i ukraiskiej
koncepcji budowy samodzielnej wielkiej Ukrainy na wszystkich etnicznych ziemiach
ukraiskich, ktre obejmowa miay teren na zachodzie sigajcy po Lublin i Krakw, a na
wschodzie po Kuba i Kaukaz. Znalezienie sprawiedliwego, satysfakcjonujcego obie strony
kompromisu okazao si utopi.
Druga Rzeczpospolita, pastwo w dziaaniach swych wadz chwiejne i niekonsekwentne,
wahajce si przed uyciem ostrych rodkw, zostaa pokonana przez ugrupowania, ktre
w swej skrajnej bezwzgldnoci czerpanej z ideologii Doncowa i Dekalogu ukraiskiego na-
cjonalisty
39
nie zawahay si utorowa sobie drogi do wadzy nad Ukraicami ich dusz
i sercami, zgodnie z panujcymi wwczas w Europie trendami
40
.
Nie ma zbrodniczych narodw, s tylko zbrodnicze ideologie powtarza ukraiski hi-
storyk Wiktor Poliszczuk, bronic rodakw przed hab wynikajc z terrorystycznych czy-
nw UWO-OUN i UPA. Dla niego, ale i dla wielu innych Ukraicw nie ulega wtpliwoci,
e ta okrutna i niebezpieczna ideologia powinna zosta potpiona i usunita zarwno z teorii,
jak i praktyki ycia politycznego dzisiejszej Europy.
39
Autorem Dekalogu, z wyjtkiem inwokacji napisanej przez Doncowa, by Stepan enkawkyj.
40
OUN w okresie midzywojennym bya czonkiem midzynarodwki faszystowskiej o nazwie
Zjazd Zagranicznych Narodowych Socjalistw z siedzib w Stuttgarcie, ktrej z ramienia NSDAP
patronowa J. Gbbels.
58
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EEWA SIEMASZKO
PRZEMIANY RELACJI
POLSKO-UKRAISKICH OD
POOWY LAT TRZYDZIESTYCH
DO II WOJNY WIATOWEJ
Zderzenie de niepodlegociowych polskich i ukraiskich w kocu
I wojny wiatowej, ktrego symbolem s zacieke walki o Lww
1
, w lip-
cu 1919 r. zakoczyo kilkumiesiczne istnienie Zachodnioukraiskiej
Republiki Ludowej; a jej teren zosta wczony do odrodzonego pa-
stwa polskiego
2
. Ogromny wysiek Polakw, militarny i dyplomatyczny,
w odtworzenie po 123 latach zaborw pastwa polskiego na tere-
nach, ktre przed rozbiorami wchodziy w skad I Rzeczypospolitej,
a zwaszcza poniesione oary, dawa podstawy Polakom do wystpo-
wania na caym terytorium II Rzeczypospolitej Polskiej w charakterze
gospodarzy, take na obszarach zamieszkanych przez niepolskie naro-
dowoci. Z tego faktu wynikay wszelkie dziaania pastwa polskiego
zmierzajce do zachowania integralnoci terytorialnej i bezpiecze-
stwa wewntrznego. Dziaania te byy naturalnym postpowaniem
i obowizkiem zdrowych organizmw pastwowych.
Relacje polsko-ukraiskie w II Rzeczypospolitej Polskiej realizoway si w trzech pasz-
czyznach: 1) pastwo Ukrainiec-obywatel, 2) Kocioy i wierni i 3) Polacy Ukraicy jako
wspmieszkacy, ssiedzi w rny sposb przenikajcych si.
Polska jako pastwo demokratyczne dawaa mniejszociom narodowym moliwo
dziaalnoci politycznej i narodowej w ramach wypracowywanego i istniejcego porzdku
prawnego, co Ukraicy wykorzystywali maksymalnie. ycie polityczne mogli oni realizo-
1
Dla cisoci: walki polsko-ukraiskie toczyy si w latach 19181919 nie tylko o Lww, ale
ca Maopolsk Wschodni i Woy. Wojska ukraiskie zarwno wobec swych przeciwnikw, jak
i cywilnej ludnoci polskiej nie stroniy od brutalnoci, okruciestw i grabiey. Jak dalece sposb po-
stpowania wojennego odbiega od cywilizowanych form walki, wiadcz proby arcybiskupa lwow-
skiego Jzefa Bilczewskiego do swego odpowiednika greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego
o duszpasterskie oddziaywanie i powstrzymanie dzikich zachowa. Zob. Nieznana korespondencja
arcybiskupw metropolitw lwowskich Jzefa Bilczewskiego z Andrzejem Szeptyckim w czasie wojny
polsko-ukraiskiej 19181919, oprac. ks. Jzef Woczaski, Lww Krakw 1997, np. s. 56, 58, 60,
6970, 83.
2
Polska zostaa upowaniona przez mocarstwa zachodnie w czerwcu 1919 r. do zajcia Maopolski
Wschodniej a po Zbrucz, nastpnie traktat w St. Germain we wrzeniu 1919 r. przyzna Galicj Pol-
sce, pniej potwierdzeniem jej przynalenoci do pastwa by traktat ryski w 1921 r. i Konferencja
Ambasadorw w 1923 r. W wietle powyszego, twierdzenia wspczesnych historykw ukraiskich,
e Polska midzywojenna okupowaa ziemie ukraiskie, nie maj podstaw.
59
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wa w kilku partiach dziaajcych legalnie i majcych mniejsz lub wiksz reprezentacj
w Sejmie. W latach trzydziestych najwaniejsz i najliczniejsz parti byo Ukraiskie Zjed-
noczenie Narodowo-Demokratyczne (UNDO). Za porednictwem swych partii Ukraicy
byli reprezentowani we wszystkich kadencjach Sejmu, na ktrego forum forsowali problemy
spoecznoci ukraiskiej. W I kadencji byo 18 posw ukraiskich (przy bojkocie wyborw
w Maopolsce Wschodniej), w II kadencji 36, w III 18, w IV 19 i w V 14. W IV i V ka-
dencji wicemarszakiem by Wasyl Mudry. W Senacie rwnie wystpowaa reprezentacja
ukraiska, cho mniej liczna.
Na Woyniu, podczas sprawowania urzdu wojewody przez Henryka Jzewskiego, ist-
niao ponadto prorzdowe Ukraiskie Zjednoczenie Woyskie (WUO), ktre nie odegrao
istotnej roli wrd woyskich Ukraicw
3
.
ycie narodowe byo pielgnowane w licznych organizacjach, jak np. Prowita, Ridna
Szkoa, Ridna Chata, Ukraiskie Towarzystwo Naukowe, Ukraiskie Towarzystwo Krajo-
znawcze Paj, Towarzystwo Gimnastyczne Soki, Towarzystwo Sportowe uh, Zwi-
zek Ukrainek, ktre prowadziy na szerok skal dziaania majce na celu uwiadomienie
narodowe, kultywowanie jzyka, rozwj kultury narodowej systematycznie powikszajc
szeregi czonkw, liczb placwek, organizowanych przedsiwzi. T drog uzupeniany
by niewystarczajcy, zdaniem dziaaczy ukraiskich, kontakt z ukraiskim jzykiem i kul-
tur w szkoach. Jednoczenie organizacje te wykorzystywane byy do ksztatowania postaw
antypastwowych i antypolskich, a nawet jak Soki i uh do szkolenia bojowego
przydatnego do terrorystycznych wystpie
4
.
Terenem pracy narodowej Ukraicw bya ponadto potnie rozwinita spdzielczo.
W 1937 r. spdzielnie ukraiskie stanowiy 30 proc. wszystkich spdzielni w Polsce, a ich
dziaalno zwizana bya z ukraiskim bankiem Centro-Bank i Towarzystwem Kredytowym
Dnister
5
.
Katalog niezrealizowanych aspiracji i potrzeb ludnoci ukraiskiej by wikszy ni to,
co Polska moga Ukraicom zaoferowa bez uszczerbku interesu pastwowego i biorc pod
uwag, e scalenie kraju z trzech rnych organizmw pozaborowych, dwiganie ze znisz-
cze wojennych, likwidowanie opnie cywilizacyjnych powstaych w niewoli, wypraco-
wywanie demokratycznych mechanizmw, tworzenie bezpieczestwa wewntrznego i ze-
wntrznego jednym sowem budowa pastwa od nowa byo zadaniem przeogromnym,
ktrego wykonanie nie mogo oby si bez niedocigni.
W drug poow lat trzydziestych spoecznoci polska i ukraiska weszy z powstaym
w cigu pitnastu lat zasobem postaw i zjawisk bdcych podoem dalszego rozwoju wza-
jemnych relacji.
Znaczca cz ludnoci ukraiskiej, przede wszystkim mieszkacw Maopolski
Wschodniej, zawiedziona przegran walk o niepodlego, od pocztku II Rzeczypospolitej
bojkotowaa wybory, spis powszechny i pobr do wojska
6
. W zestawie powanych pretensji
ukraiskich do pastwa polskiego znajdowa si brak autonomii dla Maopolski Wschodniej,
3
T.A. Olszaski, Historia Ukrainy XX w., Warszawa b.d.w. (ok. 1991), s. 137.
4
Z tego wzgldu po serii terrorystycznych akcji UWO i OUN w 1930 r. zosta zdelegalizowany
Past, tj. ukraiski skauting. T.A. Olszaski, op. cit., s. 137.
5
T.A. Olszaski, op. cit., s. 138139.
6
W. Pobg-Malinowski, Najnowsza historia polityczna Polski 18641945, t. 2, cz. 1, Londyn 1956,
s. 411, 436.
60
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Edo ktrej na pocztku swej niepodlegoci Polska si zobowizywaa
7
, ale czego nie moga
zrealizowa z powodu daleko idcych separatystycznych de ukraiskich si politycznych
i staego fermentu antypastwowego w spoeczestwie ukraiskim.
W sferze ekonomicznej Ukraicy uwaali za wysoce ich krzywdzce postpowanie wadz
w zakresie zagospodarowania wielkiej wasnoci ziemskiej. Chodzio o osadnictwo wojsko-
we, przeprowadzone na pocztku lat dwudziestych na Woyniu, oraz osadnictwo cywilne na
Woyniu (gwnie) i w Maopolsce Wschodniej. W ramach osadnictwa wojskowego, w kt-
rym ziemi otrzymali bezpatnie byli onierze wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r., a wic
ludzie, ktrym Polska zawdziczaa niepodlego, powstao 3556 gospodarstw liczba nie-
wielka, lecz w tym czasie z podziau ziemi przejtej przez skarb pastwa nie skorzystaa
miejscowa ludno
8
. Osadnictwo cywilne byo wynikiem nabywania ziemi bezporednio od
wacicieli ziemskich oraz z parcelacji wikszych majtkw prowadzonej przez rzd
9
, wyni-
kajcej z uomnie zaprojektowanej reformy rolnej
10
. W procesie tym forowani byli Polacy,
Ukraicom w pewnym stopniu to utrudniano (zwaszcza w Maopolsce Wschodniej)
11
. Nie-
mniej na Woyniu trzy czwarte nabywcw parcelowanej ziemi, ktra znajdowaa si przedtem
w rkach polskich, byo Ukraicami
12
.
Kolejnym spornym punktem midzy Ukraicami a pastwem byo wprowadzenie w la-
tach dwudziestych utrakwistycznych szk (dwujzycznych), czego skutkiem byo znaczne
zmniejszenie si liczby szk z ukraiskim jzykiem nauczania. Suszn intencj pastwa
polskiego, by wsplnie yjce najliczniejsze narodowoci posiady znajomo jzyka swego
ssiada, ludno ukraiska odczuwaa jako zamiar wynarodowienia
13
. Innym edukacyjnym
problemem, ktrego nie udao si rozwiza w dwudziestoleciu midzywojennym, by postu-
lat utworzenia uniwersytetu ukraiskiego
14
, a jego niewypenienie ukraiskie elity uznaway
za ograniczanie owiaty narodowej.
7
T.A. Olszaski, op. cit., s. 129.
8
J. Stobniak-Smogorzewska, Kresowe osadnictwo wojskowe 19201945, Warszawa 2003, s. 43,
103; W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 439, 441. Osadnicy z rodzinami stanowili zaledwie ok. 0,9 proc.
ogu ludnoci.
9
A. Krysiski, Ludno polska na Woyniu, Rocznik Ziem Wschodnich 1939, s. 51.
10
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 451452.
11
Np. we wsi Googry, w pow. zoczowskim (woj. tarnopolskie) ziemi z parcelowanego majtku
mogli naby (lata trzydzieste) tylko Ukraicy pracujcy w nim i miejscowi, ze wsi, co od razu prze-
oyo si na wrogo ssiadw Ukraicw wobec Polakw. W tym samym okresie wynik parcelacji
majtku, z ktrego powstaa wie soecka Zapust Lwowski, by nastpujcy: 120 gospodarstw pol-
skich i 40 rodzin ukraiskich i mieszanych. Zob. H. Komaski, S. Siekierka, Ludobjstwo dokonane
przez nacjonalistw ukraiskich na Polakach w wojewdztwie tarnopolskim w latach 19391946,
Wrocaw 2004, s. 133, 976; T.A. Olszaski, op. cit., s. 130.
12
A. Krysiski, op. cit., s. 52.
13
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 446.
14
Trudno polegaa, jak si wydaje, na niemonoci znalezienia kompromisu pomidzy -
daniami rodowisk ukraiskich, domagajcych si uniwersytetu na terenach zamieszkanych przez
ludno ukraisk, najlepiej we Lwowie, i wadzami, ktre ograniczane przez protesty Polakw
z tych terenw obawiajcych si wzmocnienia poprzez tak placwk rodowisk nacjonalistycznych
proponoway zaoenie uniwersytetu w Krakowie, co z kolei odrzucane byo przez reprezentacje
Ukraicw. W rezultacie powsta nie uniwersytet, a jedynie Ukraiski Instytut Naukowy w Warsza-
wie. Zob. A. Chojnowski, Koncepcje polityki narodowociowej rzdw polskich w latach 19211939,
Wrocaw Warszawa Krakw Gdask 1997, s. 5767.
61
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Niezadowolenie spoecznoci ukraiskiej wzbudza mniejszy udzia w samorzdach Ukra-
icw ni Polakw i trudniejszy dostp Ukraicw do pracy w instytucjach pastwowych.
W paszczynie Kocioy i wierni istniao kilka obszarw koniktowych. Na podziay
wyznaniowe nakaday si podziay narodowociowe. Katolik obrzdku rzymskiego by iden-
tykowany jako Polak, katolik obrzdku greckokatolickiego i prawosawny jako Ukrainiec.
W Maopolsce Wschodniej katolickie Kocioy obrzdkw rzymsko- i greckokatolickiego
rywalizoway o wiernych, co powodowao jednoczenie zmiany narodowoci. Zjawiska te,
zwane wwczas kradzie dusz, wywoyway wzajemne pretensje i niechci, i byy nader
czste w rodzinach mieszanych polsko-ukraiskich, ktrych czonkw narodowoci polskiej
duchowni greckokatoliccy anektowali religijnie i narodowo. Koci greckokatolicki, w prze-
ciwiestwie do pozostaych, by szczeglnie aktywny na polu tworzenia wiadomoci na-
rodowej a do wybujaego nacjonalizmu. Maopolska Wschodnia i Woy traktowane byy
przez duchowiestwo greckokatolickie jako ziemie zawaszczone przez Polsk tymczasowo,
a mieszkajcych tam Polakw uwaano za opolaczonych Rusinw/Ukraicw
15
. Tak silnie
narodowy charakter Kocioa greckokatolickiego dawa oparcie nacjonalistycznym organiza-
cjom ukraiskim i generowa antypolskie nastroje.
Niezadowolenie wrd prawosawnych wywoyway starania Kocioa rzymskokatoli-
ckiego o odzyskanie pounickich i poaciskich wity (oraz ziemi i innych obiektw ko-
cielnych) przekazanych przez wadze carskie Cerkwi prawosawnej. W latach dwudziestych
i na pocztku lat trzydziestych obiekty te Koci rzymskokatolicki otrzymywa na drodze
sdowej
16
.
Na wymienione problemy koniktowe, ktre wynikay z trudnych do pogodzenia
sprzecznoci interesw pastwa i ukraiskiej mniejszoci narodowej, nakadaa si dziaal-
no nielegalnych ukraiskich ugrupowa, ktra powodowaa spiral wzajemnych atakw
i kontratakw.
Nielegalna antypastwowa dziaalno Ukraicw skoncentrowana bya w Komuni-
stycznej Partii Zachodniej Ukrainy, aktywnej gwnie na Woyniu i Polesiu oraz ugrupowa-
niach nacjonalistycznych najpierw Ukraiskiej Organizacji Wojskowej (UWO) w latach
19201933, a od 1929 r. w Organizacji Ukraiskich Nacjonalistw (OUN), powstaej na bazie
UWO, ktrych gniazdem bya Maopolska Wschodnia. Ugrupowania nacjonalistyczne korzy-
stay z nansowego i organizacyjnego wsparcia Niemiec, Czechosowacji i Litwy. Zarwno
ruch komunistyczny
17
, jak i nacjonalistyczny miay w programie pozbycie si Polakw z ziem
zamieszkanych przez Ukraicw, ale jak wykazay wydarzenia lat 19431945, groniejsi od
komunistw okazali si nacjonalici.
Przywdcze krgi nacjonalistyczne wysnuy z dowiadczenia lat 19181919 przekonanie,
e w przyszoci do walki o niepodlege pastwo ukraiskie powinien by wcignity og
spoeczestwa ukraiskiego, zatem cao dziaa ukraiskich organizacji nacjonalistycznych
bya skierowana na negacj polskiej pastwowoci i wytwarzanie wrd ludnoci ukraiskiej
15
Rwnie Podlasie, Chemszczyzna i emkowszczyzna byy traktowane przez Koci grecko-
katolicki jako ziemie pastwa ukraiskiego, w niedalekiej przyszoci. Ks. J. Marecki, Rola i zna-
czenie Kociow na Kresach Poudniowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej [w:] Polacy i Ukraicy
dawniej i dzi, red. B. Grott, Krakw 2002, s. 47, 5558.
16
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 439.
17
Np. w 1931 r. w pow. koszyrskim podczas witowania 8 marca Dnia Kobiet pojawiy si trans-
parenty z hasami Het, lachy za Buh. P. Cichoracki, Polesie nieidylliczne, omianki 2007, s. 127.
62
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Enastrojw antypolskich i opozycyjnych wobec wadzy. Dodatkow przeszkod w normaliza-
cji stosunkw polsko-ukraiskich w ramach II Rzeczypospolitej bya przyjta przez ukraiski
ruch nacjonalistyczny postawa konfrontacji i odrzucanie jakichkolwiek kompromisw. Wy-
nikao to z przekonania, e nard ukraiski nie dyby do niepodlegej Ukrainy, gdyby mu
pozwolono na zgodne wspycie z Polakami. Dlatego te nacjonalistyczni dziaacze stwier-
dzali: [...] nie chcemy i nie dymy do pokoju z Polsk, z tyche wzgldw odrzucamy
wszystko, co Polska nam zaoaruje
18
.
W przypadku OUN takie postawy wynikay ze skrajnie nacjonalistycznej doktryny, sfor-
muowanej przez Dmytra Doncowa
19
i dopenionej Dekalogiem ukraiskiego nacjonalisty
20
.
Organizacja Ukraiskich Nacjonalistw stawiaa sobie za cel wywalczenie drog rewolu-
cyjn niepodlegego, zjednoczonego, narodowego pastwa ukraiskiego w tzw. granicach
etnicznych, tj. przez usunicie z tych ziem wszystkich obcych, ktrzy wedug oceny nacjo-
nalistw wzili w posiadanie ukraisk ziemi, a wic urzdzenie Ukrainy dla Ukraicw.
Ukraiska Organizacja Wojskowa od pocztku istnienia dokonywaa aktw terroru wy-
mierzonych w instytucje pastwowe, mienie spoeczne i prywatne, zabjstw osb penicych
wane funkcje pastwowe, dziaaczy, wacicieli majtkw, w tym Ukraicw rzecznikw
zgodnej wsppracy polsko-ukraiskiej. Szczeglne natenie dywersji i terroru UWO i OUN
miao miejsce w latach 19291930 w Maopolsce Wschodniej, na co rzd zareagowa pacy-
kacj wsi, polegajc na dokuczliwym kwaterunku wojska, rewizjach i aresztowaniach dzia-
aczy nacjonalistycznych, w rejonach najbardziej zapalnych. Podczas tej akcji, mocno opro-
testowanej i potpionej przez krgi opiniotwrcze, wykryto pokane zasoby broni, amunicji
i materiaw wybuchowych, zmagazynowanych w czci pacykowanych wsi
21
. Organizacja
Ukraiskich Nacjonalistw, zgodnie z zaoonym celem terroru, wykorzystaa kontrakcj
polsk do wzniecania wrogich pastwu i polskoci nastrojw wrd ludnoci ukraiskiej, do
szerzenia nienawici
22
. Terrorystyczna dziaalno OUN bya kontynuowana take po 1930 r.
z nieco zmienionym zestawem przestpczych ekscesw, ktrych ukoronowaniem by sku-
teczny zamach na ministra spraw wewntrznych Bronisawa Pierackiego w 1934 r.
Jtrzcy si z rnym nateniem problem ukraiski Polska usiowaa zaagodzi, dopro-
wadzajc w 1935 r. do tzw. umowy normalizacyjnej z ukraisk grup parlamentarn Ukra-
iskiego Zjednoczenia Narodowo-Demokratycznego (UNDO), legalnej partii ukraiskiej,
w przeciwiestwie do OUN, o umiarkowanych metodach osigania celw. Najwaniejsze
rezultaty ugody to utrzymanie dotychczasowego stanu posiadania w dziedzinie szkolnictwa,
18
Takiej wypowiedzi udzielili w 1930 r. dla londyskiego Timesa przywdcy ukraiscy. Cyt za:
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 535536.
19
Szerzej o doktrynie: W. Poliszczuk, Integralny nacjonalizm ukraiski jako odmiana faszyzmu,
t. 1, Toronto 1998; oraz Dowody zbrodni OUN i UPA. Integralny nacjonalizm jako odmiana faszyzmu,
t. 2: Dziaalno ukraiskich struktur nacjonalistycznych w latach 19201999, Toronto 2000.
20
Z Dekalogu ukraiskiego nacjonalisty zacytujemy dwa wymowne punkty, ktre znalazy po-
twierdzenie w dziaaniach OUN-UPA wobec ludnoci polskiej, a take wobec osb innych narodowo-
ci uznanych za wrogw: 7. Nie zawahasz si speni najwikszej zbrodni, kiedy tego wymaga dobro
sprawy. 8. Nienawici i podstpem bdziesz przyjmowa wroga twego narodu. Cyt. za: R. Torzecki,
Kwestia ukraiska w latach 19231929, Krakw 1989, s. 259.
21
T.A. Olszaski, op. cit., s. 143.
22
W zwizku z pacykacj posowie ukraiscy zoyli skarg na Polsk do Ligi Narodw, ktra
zostaa oddalona po zbadaniu sprawy i stwierdzeniu, e wywoali j Ukraicy rewolucyjnymi dziaa-
niami. W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 538540; A. Chojnowski, op. cit., s. 157159.
63
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
pomoc ukraiskim organizacjom gospodarczym i amnestia, z ktrej skorzystao wielu ukra-
iskich winiw, w tym sprawcy zabjstwa min. Pierackiego
23
. Normalizacja ta nie usatys-
fakcjonowaa Ukraicw. Nacjonalici ukraiscy dyli do konfrontacji, a UNDO traktowao
ugod jako taktyczny zabieg. Rok pniej, po wysuniciu przez przedstawicieli ukraiskich
nowych postulatw, postawa wadz si usztywnia.
Po zamordowaniu min. Pierackiego polskie wadze bezpieczestwa aresztoway kilkuset
dziaaczy, paraliujc na krtki czas organizacj. Zamach ten sta si impulsem do stworzenia
w Berezie Kartuskiej obozu odosobnienia dla osb, ktrych dziaalno lub postpowanie
daje podstaw do przypuszczenia, e grozi z ich strony naruszenie bezpieczestwa, spokoju
lub porzdku publicznego
24
, co spotkao si z do gon krytyk. W obozie osadzono cz
aresztowanych nacjonalistw ukraiskich. W latach 19341936 przebywao tam 227 Ukrai-
cw
25
. W 1936 r. OUN podniosa si z rozbicia w Maopolsce Wschodniej nastpi prawie
dwukrotny wzrost jej aktywnoci, pojawia si nielegalna literatura, a wrd rnego typu
incydentw zwracay uwag wystpienia antyydowskie
26
.
Na Woyniu OUN bya obecna od 1932 r. i stopniowo rozbudowywaa w nastpnych la-
tach struktury organizacyjne. Dziao si tak, mimo e wojewoda Jzewski usiowa odgro-
dzi Woy od nacjonalistycznych wpyww Maopolski administracyjnymi i policyjnymi
rodkami oraz budowa rne formy wsppracy polsko-ukraiskiej, starajc si zwiza wo-
yskich Ukraicw z pastwem polskim. W 1935 r. na Woyniu kolportowane byy ulotki
i OUN dokonywaa aktw terrorystycznych, w tym zabjstw (policjantw, osb podejrzanych
o informowanie wadz, ksidza, sotysw), podpale, pobi itp.
27
W 1936 r. obecnoci OUN
na Woyniu zaniepokojone byy ju nawet wadze kocielne. Ordynariusz diecezji uckiej,
bp Adolf Szelek, zreferowa program dziaania OUN papieowi Piusowi XI, podkrelajc,
e dy ona do stworzenia pastwa ukraiskiego wszelkimi rodkami, co skutkowao przeka-
zaniem Kocioowi greckokatolickiemu zalece, by nie angaowa si w dziaalno politycz-
n
28
. Przebieg wydarze wiadczy, e nie spowodowao to zaniechania udziau czci kleru
greckokatolickiego w nacjonalistycznym ruchu.
W 1937 r. terrorystyczna dziaalno OUN szczeglnie nasilia si w Maopolsce w po-
wiatach: brzeaskim, sokalskim, stryjskim
29
. Dokonywano pobi, podpale, wandalizmu,
zastraszania, poniania, dochodzio te do zabjstw. Na caym obszarze swego dziaania
23
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 629630; A. Chojnowski, op. cit., s. 204205.
24
Rozporzdzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 17 VI 1934 r., DzU, 1934, nr 50, poz. 473.
25
I. Polit, Miejsce odosobnienia w Berezie Kartuskiej, Toru 2003, s. 118. W kwietniu 1939 r.
w Berezie umieszczono na innych warunkach ni pozostali winiowie 38 Ukraicw, obywateli
polskich, czonkw tzw. Karpackiej Siczy, ktrych wadze wgierskie przekazay do Polski po zaj-
ciu proklamowanej Ukrainy Zakarpackiej: W. leszyski, Obz odosobnienia w Berezie Kartuskiej
19341939, Biaystok 2003, s. 88.
26
R. Wysocki, Organizacja Ukraiskich Nacjonalistw w Polsce w latach 19291939, Lublin
2003, s. 305311.
27
Ibidem, s. 324325.
28
AIPN, Zesp Akta Wschodnie Ukraina, IPN 177, UI/625/F, t. 1, cz. A, Protoko doprosa obwi-
niajemogo Szeleneka Adolfa Stanisawowicza ot 20 marta 1945 [Protok przesuchania oskaronego
Szelka Adolfa, syna Stanisawa, z 20 marca 1945 r.], k. 135.
29
R. Wysocki, op. cit., s. 311; L. Kuliska, Dzieje Komitetu Ziem Wschodnich na tle losw ludnoci
polskich Kresw w latach 19431947. Dokumenty i materiay zgromadzone przez dziaaczy i czonkw
KZW, t. 2, Krakw 2001, s. 143158.
64
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EOUN rozbudowywaa si i dya do uzyskania wpyww we wszystkich obszarach ycia
spoecznego.
W ostatnich dwch latach przed wybuchem wojny OUN jeszcze bardziej zintensyko-
waa antypolskie wystpienia w poudniowo-wschodnich wojewdztwach. Oprcz rozprze-
strzeniania materiaw propagandowych, aktw sabotau i zabjstw tak policjantw, jak
i zwykych obywateli (Polakw, lojalnych Rusinw i ydw) gromadzia rnymi sposobami
bro i amunicj, prowadzia szkolenia wojskowe i wywiad dotyczcy przygotowania pastwa
polskiego do obrony
30
.
Dostrzegane przez polskie wadze poczynania OUN przypuszczalnie sprowokoway pod-
jcie w tym czasie dziaa, przewanie lokalnych, zmierzajcych do umacniania polskoci na
Kresach, co stymulowao ounowsk propagand antypolsk i wzrost niezadowolenia ludnoci
ukraiskiej. W kocu lat trzydziestych z inicjatywy aparatu pastwowego i z jego poparciem
zostaa wznowiona akcja rewindykacyjna wity, co stawiao Koci katolicki w pozycji
uprzywilejowanej w stosunku do pozostaych wyzna, wywoujc oburzenie ludnoci ukra-
iskiej
31
.
Najpowaniejsz spraw okazaa si jednak akcja podjta i przeprowadzona przez wojsko
na Chemszczynie, gdzie w 1938 r. rozebrano i zburzono 127 obiektw sakralnych, w tym
91 cerkwi, 26 domw modlitewnych oraz 10 kaplic nieczynnych z wyjtkiem ok. 10
32
. Bez-
poredni przyczyn tej akcji miao by osiedlanie si wok cerkwi agitatorw z Maopolski
Wschodniej, organizowanie przez nich zebra nocnych, ktrych skutkiem byo przechodze-
nie unitw na prawosawie, w czym wadze wojskowe i wojewdzkie upatryway zagroenie
dla polskoci
33
. Akcja wywoaa zamieszki, silne protesty i interwencje, wzbudzajc na trwae
przekonanie Ukraicw o ich przeladowaniu.
Podobny wydwik, mimo skromnych efektw, miaa na Woyniu akcja repolonizacyjna
zruszczonych Polakw, prowadzona przez Korpus Ochrony Pogranicza, w ramach ktrej do-
chodzio do przejcia z prawosawia na katolicyzm
34
.
Wiele negatywnych emocji w ukraiskiej czci spoeczestwa wywoaa pod koniec lat
trzydziestych akcja repolonizacji zruszczonej szlachty zagrodowej prowadzona w Maopol-
sce Wschodniej, na Woyniu i Polesiu przez powstay w 1937 r. Zwizek Szlachty Zagrodo-
wej, zainicjowana przez czynniki pastwowe i popierana przez Koci rzymskokatolicki.
Celem byo przywrcenie dla polskoci potomkw szlachty, ktra ulega rutenizacji w wy-
niku polityki zaborcw i utrudnionego kontaktu z Kocioem rzymskokatolickim, co przede
wszystkim wykorzystywaa Cerkiew greckokatolicka, nawet wbrew woli Polakw
35
. Pobu-
dzenie polskiej wiadomoci narodowej, osignicia Zwizku na niwie owiatowej, spoecz-
30
R. Wysocki, op. cit., s. 340, 341, 344.
31
A. Chojnowski, op. cit., s. 152154; W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 439.
32
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 636637. Na stronie: www.cerkiew1938.pl, redagowanej przez
G. Kuprianowicza i S. Wyspiaskiego, pominita jest informacja, e wok nieczynnych prawosaw-
nych budowli emisariusze z Maopolski Wschodniej prowadzili agitacj wrd miejscowej ludnoci.
Pobg-Malinowski twierdzi, e wikszo zburzonych obiektw to kaplice.
33
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 636.
34
W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 635636, twierdzi, e niefortunne nawrcenie prawosaw-
nych w Hrynkach, w pow. krzemienieckim na Woyniu, byo konsekwencj antypastwowego aktu
terroru dokonanego przez emisariuszy nacjonalistycznych przybyych z Maopolski Wschodniej.
35
J.P. Jarosz, Akcja repolonizacyjna na terytoriach poudniowo-wschodnich Rzeczypospolitej
w latach 19351939 [w:] Polacy i Ukraicy dawniej i dzi, s. 62, 63.
65
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
nej i gospodarczej spowodoway ostr kontrakcj nacjonalistw ukraiskich, chocia powrt
do polskoci szlachty zagrodowej nie uszczupla ukraiskiego stanu posiadania. Po niepo-
wodzeniu stworzenia ruchu bojarw ukraiskich, nacjonalici zastosowali terror: niszczenie
metryk, porywanie i niszczenie dokumentw szlacheckich, podpalenia, napady na czonkw
Zwizku, bicie i zabjstwa, m.in. zamordowanie prezesa koa w woj. stanisawowskim. To-
warzyszya temu agresywna propaganda oskarajca Polsk o przymusowe wynaradawianie
Ukraicw
36
.
Odpowiednie szkolenie ideologiczne czonkw OUN i jej poprzedniczki UWO, agitacja
i propaganda w stosunku do ludnoci ukraiskiej byy wyjtkowo wanym i skutecznym in-
strumentem osigania podanych zachowa. Tylko propagand wrd wasnej spoecznoci
mona wywoa fanatyzm i nienawi do wroga, heroicznego ducha, dz powicenia oraz
popchn szerokie masy ludowe, by na swoich sztandarach wypisay walka z wrogiem na y-
cie i mier goszono w broszurze UWO z 1929 r.
37
W programie szkolenia bojwek OUN
z 1935 r. wrd obowizkw bojownika s podane nastpujce zalecenia: [] Bojownik nie
powinien waha si zabi swego ojca, brata, najwikszego kolegi, jeeli otrzyma taki rozkaz
i potrzeba tego faktycznie wymaga. [] Na najgorsze mki, proby i bagania oar naley pa-
trze z otwartymi oczami, e katujemy wroga naszej organizacji czy te idei, ktry yjc nadal,
zrobiby to samo z nami albo jeszcze gorzej
38
. Tote dla osignicia przekonania, e Lach
zrobiby to samo z nami albo jeszcze gorzej, posugiwano si kamstwami: w 1929 r. w cyklu
artykuw o metodach przyszej wojny propagandyci uprzedzali, e podczas manewrw woj-
ska polskiego w wytycznych dla onierzy na wypadek powstania ukraiskiego przewidziano
rwnanie wsi z ziemi, dziesitkowanie ludnoci, rekwizycj koni i byda; i w zwizku z tym
przestrzegali, e samoloty bd zasypywa nasze wsie wybuchowymi, gazowymi i ogniowy-
mi bombami
39
. Podobnego chwytu uyto po okresie pacykacji w Maopolsce Wschod-
niej w pimie najwyszego organu OUN Rozbudowa Naciji z 1930 r., gdzie nawizujc do
wyolbrzymionych wydarze sprzed ponad 150 lat, narzucao si je faszywie na wydarzenia
sprzed lat 12: Nie zapomnielimy wrogich tortur, nie zapomnielimy pali, ktre cigny si
dziesitkami wiorst, a na nich byy osadzone ciaa buntownikw-hajdamakw. [] Ten sam
widok powtrzy si [?! E.S.] w czasie ostatniej walki wyzwoleczej [19181919 E.S.].
Po tak wykreowanym niedawnym mczestwie narodu ukraiskiego atwe do zaabsorbo-
wania byy wezwania do bezwzgldnej i okrutnej przygotowywanej rewolucji narodowej:
Kiedy nadejdzie ten nowy wielki dzie, bdziemy bez litoci. [] Nie bdzie miosierdzia
ani dla wielkiego, ani dla maego, a poeta zapiewa I zarn ojciec syna. W wojnie trudno
pozna winnego i niewinnego, czas jest tam drogi
40
.
Prowadzona w ten sposb konspiracyjna propaganda stopniowo zasiewaa ziarno niena-
wici, ktre kiekowao, dajc zna o sobie wrogoci okazywan Polakom przez ssiadw-
-Ukraicw nie wszdzie od razu i w rnym stopniu.
36
Ibidem, s. 65, oraz W. Pobg-Malinowski, op. cit., s. 632633.
37
Cyt. za: C. Partacz, K. ada, Polska wobec ukraiskich de niepodlegociowych w czasie
II wojny wiatowej, Toru 2004, s. 80.
38
Cyt. za: W. Poliszczuk, Nacjonalizm ukraiski w dokumentach (cz. 2). Integralny nacjona-
lizm jako odmiana faszyzmu, t. 4: Dokumenty z zakresu dziaa struktur nacjonalizmu ukraiskiego
w okresie od 1920 do grudnia 1943 roku, Toronto 1920, s. 50.
39
Cyt. za: C. Partacz, K. ada, op. cit., s. 8081.
40
Ibidem, s. 8485.
66
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EWikszo wspomnie i relacji byych polskich mieszkacw Maopolski Wschodniej,
i niemal wszystkich Woyniakw, okrela wspycie mieszkacw rnych narodowoci
jako poprawne lub dobre i bezkoniktowe do wybuchu II wojny wiatowej, a nawet pniej
do agresji Niemiec na Zwizek Sowiecki w 1941 r.
41
Zaistnienie i trwanie koniktogennych
problemw w paszczynie pastwo Ukrainiec-obywatel oraz w paszczynie Kocioy
i wierni rnych wyzna i obrzdkw, nie decydowao w okresie midzywojennym, jak si
wydaje, o ksztacie midzyssiedzkich stosunkw midzy Polakami i Ukraicami, o atmosfe-
rze w mieszanych narodowociowo skupiskach. Potwierdzeniem tego byy polsko-ukraiskie
maestwa, ktrych w Maopolsce Wschodniej, kolebce nacjonalizmu ukraiskiego, byo a
ok. 30 proc., a nawet, jak np. w Tarnopolu, zwizki takie byy zawierane nadal czsto, to jest
20 proc., w pierwszych latach wojny, gdy narastay wszelkie przejawy zbrodniczego dziaania
ukraiskich nacjonalistw na Polakach
42
. Zjawisko tak wysokiego integrowania si Polakw
i Ukraicw za porednictwem rodzinnych wizi nie wystpowao na Woyniu.
Mona przypuszcza, e na og przed wybuchem wojny nasycenie agitacj i propagan-
d ounowsk nie byo jeszcze na tyle silne z wyjtkiem niektrych rejonw by jawnie
bya demonstrowana antypolsko. Jednake warto take bra pod uwag to, e przynajmniej
w czci lokalnych spoecznoci niech Ukraicw do Polakw moga by skrywana albo
z obawy przed reakcj organw pastwowych, albo dlatego e zakadano, i nie nadesza
jeszcze odpowiednia chwila, ktr zapowiadaa OUN.
Rozwj antypolskiego nastawienia wrd ludnoci ukraiskiej mona przeledzi na przy-
kadzie dwu miejscowoci, w ktrych stosunkowo wczenie ujawniy si wpywy zbrodniczej
propagandy OUN. Byy mieszkaniec wsi Taurw, w pow. brzeaskim woj. tarnopolskiego,
Bronisaw Lenartowicz, wspomina: [] Do lat 30. wspycie ludnoci polskiej i ukrai-
skiej we wsi ukadao si do poprawnie i przebiegao bez wikszych koniktw. wiadczy
o tym fakt do licznych maestw mieszanych. Jednak od pocztku lat 30. zaczy narasta
wydarzenia budzce niepokj. Aktywno OUN i jej hasa zaczy zdobywa uznanie w coraz
to wikszych grupach ludnoci rusiskiej (ukraiskiej). Hasa Za San Lasze, bo to nasze
szerzone przez ruch banderowski staway si coraz blisze realizacji. W 1937 r. zosta przez
ounowskich bojwkarzy zamordowany sotys Jan Papuga. Podobny los spotka w 1938 roku
Pawa Sabin, dziaacza Kka Rolniczego []. Na pocztku 1939 roku zostay podpalone
nowo wybudowane budynki duego gospodarstwa Tomasza Kozakiewicza []. Dalej wy-
mieniane s przypadki nastpnych mordw pojedynczych i masowych we wrzeniu 1939 r.
oraz w lipcu 1941 r.
43
Sytuacj w miasteczku Pisty, w pow. kosowskim (woj. stanisawowskie), opisaa jego
dawna mieszkanka Genowefa Iwanicka: Przewaaa ludno ukraiska, ale byo sporo
maestw mieszanych. Tak gdzie do okoo 1933 r. wzajemne stosunki midzy ludnoci
polsk a ukraisk ukaday si do zgodnie. Miejscowi ksia ukraiscy i polscy yli
w przyjani. Pamitam, e w naszych naboestwach na Boe Ciao uczestniczy ksidz
41
Twierdzenie to wynika z czterech opracowa powiconych ludobjstwu ukraiskiemu na Wo-
yniu w Maopolsce Wschodniej, z ktrych trzy zostay wymienione w przyp. 11, 44 i 50. Pozostae:
S. Siekierka, H. Komaski, K. Bulzacki, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na
Polakach w wojewdztwie lwowskim w latach 19391947, Wrocaw 2006.
42
G. Hryciuk, Przemiany narodowociowe i ludnociowe w Galicji Wschodniej i na Woyniu w la-
tach 19311948, Toru 2005, s. 258259.
43
H. Komaski, S. Siekierka, op. cit., s. 630631.
67
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
i miejscowi Ukraicy, a natomiast na wito Jordana byo odwrotnie. Od 1934 r. a do
koca 1939 r. te wzajemne stosunki zaczy si pogarsza. U nas we wsi znaczne wpywy
osigna OUN, ktrej dziaacze podburzali miejscowych Ukraicw przeciwko Polakom.
Zacza si nienawi. Uwidocznio si to w zachowaniu dzieci ukraiskich, ktre pod
wpywem swoich rodzicw zaczy to okazywa publicznie [] crka ssiada Ukraica
[] oplua swoj rwieniczk Polk, mwic do niej szyderczo Ty Polko. Atmosfera
szczerej nienawici do Polakw stale wzrastaa, a szczeglnie rozwina si podczas oku-
pacji niemieckiej
44
.
Podobne zowrbne incydenty niedugo przed wybuchem wojny odnotowano w pou-
dniowych powiatach dzisiejszej Polski, wwczas nalecych do woj. lwowskiego. Na przy-
kad w 1938 r. w Walawie, w pow. jarosawskim, spod cerkwi wypdzono Polk handlujc
dewocjonaliami z grob: Tu jest Ukraina a wszystkich Polakw i Polaczki bdziemy
rn, a wszyscy wyzdychaj. Tego samego roku w Przemylu przemaszerowa pisetoso-
bowy pochd ludnoci ukraiskiej pod przewodnictwem przeoonego klasztoru Bazylianw
z okrzykami: Precz z Lachami
45
.
Tymczasem na Woyniu manifestacje wrogoci i pogrki oraz zbrodnicze akty ze strony
Ukraicw w stosunku do Polakw odnotowywane s znacznie pniej: najpierw w niekt-
rych miejscowociach w 1939 i w 1941 r., by nastpnie w szybkim tempie w 1943 r. rozprze-
strzeni si na cay Woy i przerodzi w ludobjstwo.
Znamienne byo rozpowszechnienie natychmiast po zajciu przez Niemcy terenw Ukrai-
ny w 1941 r. pieni, ktra najpierw bya czym w rodzaju hymnu policji ukraiskiej, a pniej
UPA: smert, smert, lacham smert, smert moskowko-ydiwkij komuni (mier, mier,
Polakom mier, mier moskiewsko-ydowskiej komunie). Tego typu twrczoci sowno-
muzycznej, szerzcej nienawi i zachcajcej do zbrodni, byo wiele. W zawodowej szkole
rolniczej we wsi Sielce, w pow. samborskim (woj. lwowskie), w roku szkolnym 1943/1944
modzie ukraiska piewaa: Wy chopci ne sumujte, / Wy chopci junaky, / Bo nezabarom
pryjde / Pohybil na Lachiw. / I budemo strilaty, / I rizaty noem / I z naszoji Wkrajiny / Lachiw
my proenem. / I stanemo na Siani, / Ne pustymo Lachiw, / I stanemo na Wozi / Prohnaty Mo-
skaliw. (Wy, chopcy, nie smucie si / Wy, chopcy junacy, / Bo niebawem przyjdzie / mier
na Lachw. / I bdziemy strzela / I rn noem / I z naszej Ukrainy / Lachw wygonimy /
I staniemy na Sanie, / Nie pucimy Lachw / I staniemy na Wodze / wygna Moskali)
46
.
By pchn Ukraicw do totalnego bezwzgldnego wyniszczania ludnoci polskiej, OUN
oraz UPA musiay wykona ogromn prac uwiadamiajc i organizacyjn. Odbyway si
wic szkolenia, kolportowane byy materiay propagandowe, na wiejskich zebraniach prze-
konywano do koniecznoci usunicia Lachw w ukraiskiej ziemi. Na przykad w pow. horo-
chowskim we wsiach Wolica obaczowska i Zielona, jak wspomina wczesny dziaacz OUN,
funkcjonoway szkoy polityczne dla junakw OUN, w ktrych odbywali przeszkolenie woj-
skowe i ideologiczne. W trakcie szkolenia przygotowywano ulotki i materiay propagandowe.
Podobne szkoy urzdzono dla dziewczt we wsiach Podberezie i Strzelcze (pow. horochow-
44
S. Siekierka, H. Komaski, E. Raski, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich
na Polakach w wojewdztwie stanisawowskim w latach 19391946, Wrocaw [2007], s. 306307.
45
Zbrodnie nacjonalistw ukraiskich na ludnoci cywilnej w poudniowo-wschodniej Polsce
(19421947), red. Z. Konieczny, Przemyl 2001, s. 3031.
46
Relacja byej mieszkanki wsi Szade, pow. Sambor, Marii Krzysztanowskiej z d. Zuba, uczsz-
czajcej do wymienionej szkoy; w zbiorach autorki.
68
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eski) i na zajciach nauczano prac Dmytra Doncowa
47
. W pierwszym kwartale 1943 r. we
wsi Huta Ruska, w pow. krzemienieckim, gospodarz Jelenkowski z ssiedniej kolonii Huta
Stara uczestniczy w zebraniach wiejskich urzdzanych tam przez OUN: Prelegenci instruo-
wali, jak zorganizowa Kuszczowyj Widdi (oddzia pospolitego ruszenia), co naley robi
z Lachami, dawali tego przykady
48
.
Rwnie tutaj propaganda nienawici przenikna ze wiata dorosych do wiata dzieci-
cego. Oto przykad z kolonii Soszniki w pow. sarneskim na Woyniu: Na pocztku 1943 r.
Polacy i Ukraicy [] mimo wczeniejszych dobrych kontaktw i wzajemnej pomocy, prze-
stali si spotyka, natomiast czstsze stay si kontakty midzy rodzinami polskimi. Dzieciom
ukraiskim nie wolno byo bawi si i pa krw z polskimi, a Ukraicy patrzyli na nas
wilkiem
49
.
Systematyczna indoktrynacja spoeczestwa ukraiskiego ideologi integralnego nacjo-
nalizmu ukraiskiego, opart na nienawici i bezwzgldnoci, oddziaywaa na relacje pol-
sko-ukraiskie etapami. Najpierw rway si wizi midzy ogem ukraiskim i polskim na
okrelonym terenie, nastpnie ochadzay si kontakty i zanikay wizi ssiedzkie a do
wytworzenia postawy wrogoci i gotowoci do zbrodni. Potem nastpoway podziay w ro-
dzinach mieszanych, w wielu przypadkach posunite do mordowania ich polskich czonkw.
Z moralnego punktu widzenia ten kocowy efekt dezintegracji i zniszczenia rodziny by, by
moe, najciszym przestpstwem.
Dla ukazania wszystkich elementw ludobjstwa woysko-maopolskiego nie mona po-
min udziau w nim czci kleru greckokatolickiego i prawosawnego. Obrazuj to poniej
niektre fakty, z licznych zarejestrowanych, z Woynia i Maopolski Wschodniej:
w miasteczku Boremel, w pow. dubieskim, na Woyniu w 1943 r. plebania cerkwi bya
miejscem posiedze terenowego sztabu UPA, a duchowny prawosawny o nazwisku Gerus
kierowa pogromem Polakw
50
;
we wsi Twerdynie w lipcu 1943 r. Ukraicy ustawili duy dbowy krzy na usypanym
wczeniej kopcu i na uroczystoci powicenia kopca i krzya ku czci odniesionego i przy-
szego zwycistwa, prowadzonej przez czterech duchownych prawosawnych, w ktrej licz-
nie uczestniczyli upowcy, modzie ze swym nauczycielem i okoliczna ludno ukraiska,
zostaa powicona bro palna, siekiery i widy itp. narzdzia, a jeden z popw agitowa do
wytpienia Lachw i komunistw
51
;
w Woczyszczowicach, w pow. mocickim (woj. lwowskie), duchowny greckokatolicki
gosi w 1943 r.: Braty za oruia, i ty-ta byty Lachiw, a Boh wam hrichy widpustyt (Bierzcie
za bro i bijcie Lachw, a Bg wam grzechy odpuci)
52
.
Nasuwa si spostrzeenie, e uwalnianie od poczucia grzechu i winy, dokonywane przez
niektrych duszpasterzy, byo dodatkowym motywem, ktry przyczyni si do popenienia
przez nacjonalistw ukraiskich na wielk skal zbrodni ludobjstwa. Podkreli te trze-
47
A. Krysztalkyj, Nacjonalno-wyzwolnyj ruch oporu na Horochiwszczyni, uk 1994, s. 1718.
48
J. Jelenkowski, Zagada parai Kty, maj 1943, Woanie z Woynia (Ostrg), majczerwiec
2009, nr 3 (88), s. 23.
49
JU-AN [A. Jucewicz], ycie i mier na Woyniu, Kurier Poranny (Biaystok oma Su-
waki) 1995, nr 79 (1492), s. 4.
50
W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na lud-
noci polskiej Woynia 19391945, Warszawa 2000, s. 55.
51
W. Siemaszko, E. Siemaszko, op. cit., s. 170.
52
L. Kuliska, op. cit., s. 326.
69
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ba jednoczenie, e nie wszyscy duchowni prawosawni i greckokatoliccy odeszli od ducha
chrzecijaskiego.
Amoralne sukcesy OUN i UPA przejawiy si ponadto w powszechnym stosowaniu
okruciestw, sadystycznym zncaniu si nad oarami, nie wykluczajc dzieci, kobiet, starcw,
co upowania do uywania specjalnego terminu dla ludobjstwa ukraiskiego: genocidium
atrox
53
. W obrb tego pojcia mona te wczy demonstrowanie w trakcie lub bezporednio
po zbrodni triumfu oraz profanowanie zwok. Oto np. podczas rzezi kolonii Zoczwka (gm.
Boremel, pow. Dubno) krzykom mordowanych ludzi towarzyszyo bicie w bbny i nietypowe
dwiki wydawane przez chopw ukraiskich na piszczakach i skrzypcach; w kolonii Zwie-
rzyniec (gm. Werba, pow. Wodzimierz Wo.) ucit gow Antoniny Gaczyskiej ukraiskie
dzieci cigay za wosy na drodze; w kolonii Sokowka (gm. Olesk, pow. Wodzimierz Wo.)
zwoki szecioletniego syna Stanisawa i Heleny Chojnackich upowcy rzucili winiom i te je
rozszarpay
54
.
W tych warunkach Ukraicy ktrzy nie poddali si atmosferze nienawici oraz terroru
OUN i UPA godzcego rwnie w ich rodakw ktrzy chronili Polakw, uprzedzali o gro-
cym niebezpieczestwie, nie uczestniczyli w zagadzie i nie dali si wcign w bestialstwa,
zasugiwali na miano bohaterw. Prcz przedstawionych powyej aspektw jakociowych
ludobjstwa woysko-maopolskiego, przeraajcy jest rwnie jego przebieg i rozmiary,
ktre omwiam w artykule Bilans zbrodni.
53
Termin ukuty przez polskiego badacza Ryszarda Szawowskiego dla kwalikowanej postaci
zbrodni ludobjstwa, gdy mordowanie czy si z wyranowanymi torturami. Zob. R. Szawowski,
Trzy tematy z dziedziny genocydologii [w:] Zbrodnie przeszoci. Opracowania i materiay proku-
ratorw IPN, t. 2, Ludobjstwo, Warszawa 2008, s. 2627.
54
W. Siemaszko, E. Siemaszko, op. cit., s. 60, 881, 950.
70
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ETOMASZ BEREZA, IPN RZESZW
SOWIECI UKRAICY POLACY
REJON SIENIAWSKI 19391941
Oddziay Armii Czerwonej 17 wrzenia 1939 r. o godz. 3.15 przekro-
czyy granic Polski. Wykorzystujc zaskoczenie i dezorientacj czci
dowdcw oddziaw Korpusu Ochrony Pogranicza i Wojska Polskiego
oraz oglne zamieszanie spowodowane rozwojem sytuacji na froncie
polsko-niemieckim, oddziay Armii Czerwonej szybko posuway si
na zachd; 28 wrzenia jej czowki osigny wschodni brzeg Sanu.
Joachim von Ribbentrop przyby do Moskwy 27 wrzenia 1939 r. Efektem wizyty by
Ukad o przyjani i granicach, ktry wnis korekt stref wpyww, ustalonych ukadem
z 23 sierpnia. W zamian za terytorium Litwy ZSRS zrezygnowa z ziem polskich pooonych
midzy Wis a Bugiem. Protok uzupeniajcy, ktry zwerykowa przebieg linii granicz-
nej, zosta podpisany w Moskwie 4 padziernika 1939 r. Na odcinku od Bugu granica prze-
biegaa rzek Sookij, a nastpnie ldowym odcinkiem w kierunku na zachd, m.in. nurtem
strumieni: Gnojnik, Przykopa i Przyubie, po ujcie tego ostatniego do rzeki San, a nastpnie
w gr biegu Sanu do jego rde na Przeczy Uockiej.
Dowdztwo Frontu Ukraiskiego 6 padziernika 1939 r. ogosio zasady oraz termin wy-
borw do Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Ukrainy, ktre miao zadecydowa o dal-
szym losie wyzwolonych przez Armi Czerwon ziem. Pod obwieszczeniem o wyborach
podpisali si Siemion Timoszenko oraz Nikita Chruszczow. Po krtkiej kampanii wybor-
czej, 22 padziernika odbyo si gosowanie, ktre wedug ocjalnych danych przynioso
sukces i uwiarygodnio spoeczny mandat zaufania dla decyzji Zgromadzenia Ludowego
frekwencja w wyborach miaa wynie 92,8 proc., a poparcie dla kandydatw 90,9 proc.
ogu oddanych gosw. Mieszkacy terenw pooonych na pnoc od rzeki Lubaczwki
gosowali na bliej nieznanego im towarzysza Borysa
1
.
Zgromadzenie Ludowe Zachodniej Ukrainy na swoim pierwszym i jedynym posiedzeniu,
ktre odbyo si midzy 26 a 28 padziernika, zebrao si we Lwowie, uchwalajc m.in. skie-
rowan do Rady Najwyszej ZSRS prob o przyjcie Zachodniej Ukrainy w skad USRS.
Na przeomie padziernika i listopada 1939 r., amic obowizujce przepisy prawa midzy-
narodowego, RN ZSRS przyczya okupowane tereny do Zwizku Sowieckiego. Tak zwana
Zachodnia Ukraina przyczona zostaa do Ukraiskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej.
Przyspieszone zostay procesy unikacyjne, ktrych celem byo ujednolicenie zdobytych te-
renw z sowieckim organizmem pastwowym. Jednym z nich bya reforma administracyjna
4 grudnia okupant powoa do ycia obwd (obast) lwowski. W styczniu 1940 r., zgodnie
z decyzjami Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwizkowej Komunistycznej
Partii (bolszewikw) z 7 stycznia, utworzone zostay rejony (rajony).
Na terenach przedwojennego pow. jarosawskiego, pooonych na prawym brzegu Sanu,
ktre znalazy si pod okupacj sowieck, zostay utworzone dwa rejony: sieniawski i laszkow-
ski. W skad rejonu sieniawskiego weszy tereny gmin Radawa i Wizownica. Awans Sienia-
1
J. Kuca, Opowieci jarosawskiego Zasania, cz. 2, Rzeszw 2009, s. 64.
71
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wy z siedziby gminy do siedziby rejonu odpowiednika polskiego powiatu bynajmniej nie
wynika ze szczeglnego znaczenia tej miejscowoci w makroregionie, lecz z oglnej polity-
ki sowieckiego okupanta. Nasycenie okupowanych terenw administracj pastwow dawao
wiksz gwarancj kontroli nad zamieszkujc je ludnoci. Rejon sieniawski swoim zasigiem
obejmowa pnocn cz przedwojennego pow. jarosawskiego (300 km kw.), w 1940 r. za-
mieszkiwao go ponad 25 tys. osb. Naczelnikiem rejonu sieniawskiego zosta Popow, a sekre-
tarzem miejscowego rejonu Komunistycznej Partii (bolszewikw) Ukrainy Woronow. Rejo-
nowym urzdem NKWD w Sieniawie kierowa S. Siemienow. W miasteczku swoj siedzib
znalaza rwnie komendantura 92. Oddziau Pogranicznego Wojsk Pogranicznych NKWD.
Na pocztku stycznia 1940 r. wyznaczono rwnie skady rad wiejskich (selrad), majcych
stanowi najnisze ogniwo sowieckiej wadzy. W odrnieniu od organw wyszego szczebla
do selrad weszli wycznie ludzie miejscowi, obdarzeni zaufaniem nowej wadzy
2
.
Dekret O nabyciu obywatelstwa ZSRS przez mieszkacw zachodnich obwodw Ukraiskiej
i Biaoruskiej SRS RN ZSRS wydaa 29 listopada. Ludno zamieszkujc anektowane tereny
objto sowieck instrukcj paszportow z grudnia 1932 r., zgodnie z ktr obowizek legity-
mowania si dokumentem tosamoci (paszportem) miay osoby powyej szesnastego roku y-
cia, stale mieszkajce w miastach, osiedlach robotniczych i w siedmioipkilometrowym pasie
nadgranicznym oraz pracujce w gospodarce pastwowej. Przepisy wykonawcze do paszpor-
tyzacji wyda NKWD ZSRS 5 lutego 1940 r. Akcj wydawania paszportw na terenie obwo-
du lwowskiego przeprowadzono midzy marcem a majem 1940 r., za jej spraw kompletujc
dokumentacj na temat nowych obywateli. W przypadku odmowy przyjcia paszportu (bd
jego wydania przez NKWD) osoba odmawiajca zagroona bya aresztowaniem lub deportacj
w gb Zwizku Sowieckiego. Nadanie sowieckiego obywatelstwa nioso za sob brzemienne
skutki. Najbardziej widocznym i dokuczliwym pomijajc terror, ktry rozpoczto przecie ju
we wrzeniu 1939 r., nie zachowujc nawet pozorw legalnoci jego stosowania byo objcie
modych mczyzn obowizkow sub wojskow w szeregach Armii Czerwonej. Dotychczas
ustalone zostay personalia blisko 150 mczyzn-mieszkacw rejonu sieniawskiego, ktrzy
zostali do niej wcieleni. Wojn przey (szacunkowo) co dziesity z nich
3
.
* * *
Sowieci wkraczali na terytorium Polski pod hasami obrony ludnoci ukraiskiej i biaoru-
skiej. W praktyce, stosowanej na terenie rajonu sieniawskiego, trudno jednak dostrzec szcze-
glne faworyzowanie nacji ukraiskiej przez sowieckie wadze. Represje wobec Polakw
zamieszkujcych tamten obszar miay przede wszystkim podoe klasowe, w dalszej za kolej-
noci narodowociowe. Wprawdzie w pocztkowym okresie okupacji obsadzono Ukraicami
2
T. Bereza, Lata trudnego duszpasterzowania czasu wojny i okupacji na Jarosawskim Zasaniu
[w:] Ksidz Stanisaw Sudo czowiek i duszpasterz, red. J. Konefa, Sandomierz 2004, s. 95114;
I. Lewandowska-Kozimala, Dekanat sieniawski obrzdku aciskiego w latach 19391945, Muzeum
w Jarosawiu. Zeszyty Muzealne, Jarosaw 1998, s. 76; A. Gowacki, Sowiecki aparat represji w Ma-
opolsce Wschodniej i na Woyniu, 19391941, Pami i Sprawiedliwo 19971998, nr 40, s. 286;
S. Makarczuk, Straty ludnoci w Galicji Wschodniej w latach II wojny wiatowej [w:] Polska Ukra-
ina. Trudne pytania, t. 6: Materiay VI midzynarodowego seminarium historycznego Stosunki pol-
sko-ukraiskie w latach II wojny wiatowej Warszawa, 35 listopada 1999, Warszawa 2000, s. 229;
relacja Feliksa Wawrzaszka z 12 VII 2001 r.; Ankieta Heleny opatowskiej z 27 IV 2008 r.
3
T. Bereza, Wykaz osb wcielonych do Armii Czerwonej z jarosawskiego Zasania w latach 1940
1941, mps, w posiadaniu autora.
72
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Enp. stanowiska przewodniczcych rad wiejskich (how) nawet w czysto polskich wioskach,
lecz byo to powodowane wzgldami propagandowymi i pragmatycznymi. Z jednej strony
byo to haso o wyzwoleniu spod jarzma paskiej Polski, z drugiej za brak rozeznania nie-
zbdnego w szybkim oczyszczeniu terenu z elementu politycznie niepewnego i zwizana
z tym konieczno oparcia si na lokalnych sympatykach. Dziaania te, jak i towarzyszce im
motywy, niezwykle trafnie uj Ludwik Reichel, ktry w latach 19391945 by nauczycielem
w Szwsku: Na czele wybranej [w Szwsku T.B.] Selrady stan goowa, Ukrainiec,
byy pastuch ydowskiego byda. Goowa poczu si absolutnym wadc na swym terenie.
Nieprzejednany wrg biaej rki, rzdzi twardo czarn sw rk. Rozdziela ziemi, zbio-
ry, przydziela domy, udziela lubw itp. By lepym, a co gorsza nadgorliwym wykonawc
bolszewickich swych mocodawcw z Sieniawy. Bolszewicy postawili go na tym stanowisku
dla zamydlenia ludziom oczu, jak to sowiecka wa daje wadz biedniakom
4
.
Sowieci potraktowali Ukraicw instrumentalnie, jednak w duszej perspektywie czaso-
wej nie zamierzali odnosi si do nich lepiej anieli do Polakw. Jeeli wypadki stosowania
podwjnych standardw miay miejsce (szczeglnie po lipcu 1940 r., kiedy to nastpia wery-
kacja dotychczasowego kursu polityki sowieckiej wobec Polakw), to wynikay one raczej
z dezorientacji sowieckich wadz, wykorzystywanej przez piastujcych stanowiska Ukrai-
cw o pogldach nacjonalistycznych.
Aresztowania i deportacje dotkny gwnie Polakw, jednak wynikao to bardziej z po-
zycji spoecznej zajmowanej w okresie midzywojennym, anieli z przynalenoci narodo-
wej
5
. W warunkach rejonu sieniawskiego najczciej stosowanymi paragrafami politycz-
nego art. 54 kodeksu karnego USRS byy: 4 (wspomaganie midzynarodowej buruazji
w prowadzeniu wrogiej dziaalnoci przeciwko ZSRS); 10 (kontrrewolucyjna propaganda
lub agitacja); 11 (kontrrewolucyjna dziaalno organizacyjna); 13 (aktywna dziaalno
kontrrewolucyjna za caratu lub na rzecz rzdw kontrrewolucyjnych, tzw. historyczna kontr-
rewolucja). Pojcie historycznej kontrrewolucji byo bardzo szerokie i umoliwiao ciga-
nie praktycznie wszystkich osb, ktre przed 1 wrzenia 1939 r. pracoway w polskiej admi-
nistracji bd aktywnie uczestniczyy w wczesnym yciu spoecznym i politycznym. Wiosn
1940 r. w Sieniawie aresztowano m.in.: Stanisawa Makowskiego (byego sdziego Sdu
Okrgowego w Katowicach) i Jana Buniowskiego
6
. Trudno wic si dziwi, e rwnie druga
deportacja w gb Zwizku Sowieckiego (13 kwietnia 1940 r.) obja wycznie Polakw.
Obja ona przede wszystkim rodziny osb aresztowanych przez NKWD, m.in.: ocerw WP,
4
L. Reichel, W blaskach idei, Jarosaw 1996, s. 29.
5
Oglna liczba aresztowanych przez NKWD w rejonie sieniawskim nadal pozostaje nieznana. Do
chwili obecnej udao si ustali dane czterdziestu osb aresztowanych przez NKWD. Pamita naley,
e w liczbie tej nie ma osb aresztowanych pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy. Na pod-
stawie relacji mona sdzi, e od listopada 1939 do czerwca 1941 r. midzy Moodyczem a Szwskiem
sowieccy pogranicznicy zatrzymali co najmniej kilkaset osb. Nieznana pozostaje rwnie liczba osb
zastrzelonych przez onierzy Wojsk Pogranicznych NKWD podczas przekraczania granicy na Sanie.
6
Zob. m.in. Indeks represjonowanych t. X: Winiowie agrw w rejonie Workuty, cz. 1: Alfabe-
tyczny wykaz 4105 Polakw i obywateli polskich innych narodowoci aresztowanych od 17 wrzenia
1939 do 4 stycznia 1944, wizionych w Worktagu, Intagu, Minagu, Obskim IT i agrach podlegych
Pnocnemu Zarzdowi Budowy Kolei, Warszawa 1999, s. 4149; Orodek Karta, Indeks represjo-
nowanych, Dane osobowe Buniawski [sic] Jan, www.karta.org.pl; J. Kuca, Opowieci jarosawskiego
Zasania, cz. 2, Rzeszw 2009, s. 6465; Orodek Karta, Indeks represjonowanych, Dane osobowe
Makowski Stanisaw, www.karta.org.pl.
73
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
funkcjonariuszy Policji Pastwowej i innych sub mundurowych, pracownikw przedwojen-
nej administracji oraz osoby szczeglnie zaangaowane w przedwojenne ycie polityczne
7
.
Z kolei w maju 1941 r. w rejonie sieniawskim oar niewielkiej, a przez to mao uchwytnej
w rdach akcji deportacyjnej pady zarwno rodziny polskie, jak i ukraiskie. W skali caej
Ukrainy Zachodniej deportacja ta obja rodziny aresztowanych przez NKWD Ukraicw
oraz rodziny polskie: gwnie osb aresztowanych po kwietniu 1940 r., ale i tych, ktrych
z rnych przyczyn nie zdoano wywie w kwietniu 1940 r. W jej ramach wywieziono cztery
rodziny z Leachowa (m.in. Szulw i Morozw, z ktrych pochodzili wczeniej aresztowani
przez NKWD mczyni)
8
.
Z bardziej znanych przedstawicieli spoecznoci ukraiskiej w rejonie sieniawskim areszto-
wany zosta ks. Mychajo Zaworotjuk, paroch Moodycza. Przyczyny aresztowania Zaworotju-
ka, ktre nastpio 2 lutego 1941 r., pozostaj nieznane. Osadzony we lwowskich Brygidkach,
w czerwcu 1941 r. zosta zamordowany przez NKWD w trakcie ewakuacji wizienia
9
.
Biece wystpki przeciw sowieckiej wadzy byy traktowane z ca surowoci, za narodo-
wo nie odgrywaa adnej roli w wymiarzaniu kary. Przykadem mogy by represje stosowane
na podstawie art. 80 kk USRS (nielegalne przekroczenie granicy). Przygraniczny charakter rejonu
sieniawskiego w duym stopniu determinowa pokan liczb przestpstw granicznych. Sowieci
i Niemcy zamknli granic w rejonie Sieniawy na przeomie listopada i grudnia 1939 r. Usta w ten
sposb wszelki ocjalny ruch graniczny. Osoby, ktre chciay przedosta si z terenu jednej oku-
pacji do drugiej, musiay czyni to nielegalnie. Spod okupacji niemieckiej uciekali obawiajcy si
o swoje ycie ydzi. Spod okupacji sowieckiej uchodziy rodziny urzdnikw i wojskowych. Lud-
no autochtoniczna nielegalnie przekraczaa granic gwnie ze wzgldw ekonomicznych (prze-
myt decytowych artykuw, odpatne przeprowadzanie ludzi przez granic). Wrd zatrzymanych
i skazanych z art. 80 kk USRS byli Polacy i Ukraicy. Narodowo w tym wypadku taryf ulgow
nie bya. Sowieccy pogranicznicy strzelali zarwno do azikw polskich, jak i ukraiskich
10
.
Podobnie byo z poborem do Armii Czerwonej, do ktrej wcielano modych mczyzn
wszystkich nacji zamieszkujcych obszar rejonu sieniawskiego, a jedynym kryterium by
7
Dokadna liczba osb deportowanych wwczas z terenu rejonu sieniawskiego pozostaje nieznana.
Mona przyj, e wywzk objto okoo stu osb. W zbiorczym zapotrzebowaniu z 6 IV 1940 r., ktre
dotyczyo zabezpieczenia akcji deportacyjnej, szef ukraiskiej NKWD Iwan Sierow domaga si pod-
stawienia na stacji kolejowej Surochw szeciu wagonw, do ktrych zamierzano zaadowa 180 osb.
Warto jednak zwrci uwag, e Surochw by rwnie stacj zaadowcz dla deportowanych z rejonu
laszkowskiego. Deportacje obywateli polskich z Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Biaorusi w 1940 roku,
Warszawa Moskwa 2003, s. 383385; T. Sternik, Dzieje Kamienicy Jazienickich [w:] Lwowskie pod
okupacj sowieck (19391941), red. T. Bereza, Rzeszw 2006, s. 5963; W. Kruk, Sowieci w Wizownicy
[w:] ibidem, s. 214 i 220; J. Kuca, Opowieci jarosawskiego Zasania, cz. 2, Rzeszw 2009, s. 67.
8
Zob. np. E. Pasiecznik, W Narymskim Kraju, My Sybiracy 1997, nr 8, s. 146156; J. Kuca,
Opowieci jarosawskiego Zasania, cz. 2, Rzeszw 2009, s. 158181; Ankieta Heleny opatowskiej
z 27 IV 2008 r.
9
USC Wizownica, Liber Mortuorum Moodycz 19181945 [gr.-kat.], s. 126, poz. 24/1941; A. Put-
ko-Stech, Ukrainian Priests of Zakerzonnya A Chronicle of Repression, Lwiw 2007, s. 159; M. Ko-
zak, Pomjany hospody duszi suh twojich, Peremyszl Lwiw 2002, s. 14 i 33.
10
O dziaalnoci Wojsk Pogranicznych NKWD i represjach stosowanych wobec osb nielegalnie
przekraczajcych granic szerzej patrz: T. Bereza, P. Chmielowiec, J. Grechuta, W cieniu Linii Mo-
otowa. Ochrona granicy ZSRR z III Rzesz midzy Wiszni a Sookij w latach 19391941, Rzeszw
2002, s. 2639. Zob. te: Sowieckie i niemieckie dziaania wywiadowcze w rejonie Jarosawia i Luba-
czowa w latach 19391941, Cieszanowskie Zeszyty Regionalne 2008, z. 1, s. 2737.
74
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Erok urodzenia
11
. Rwno panowaa rwnie podczas oczyszczania pasa granicznego, tzw.
osiemsetki (kwiecie 1940 luty 1941 r.). W rejonie sieniawskim realizacj uchway RKL
USRS i KC KP(b)U z 3 kwietnia 1940 r. O wysiedleniu i przesiedleniu ludnoci 800-metrowe-
go pasa granicznego w zachodnich obwodach USRS i oczyszczenia caego pasa od budynkw
objto miejscowoci i przysiki pooone w bezporednim ssiedztwie Sanu i Przyubnia, tj.:
Goryle (przysiek Szwska), Nielepkowice, Manasterz, Leachw, Pigany; Borki i Grz-
dzielisko (przysiki Rudki), Dobcza i Dobra. Mieszkacw Leachowa i Pigan przesiedlono
w rejon Kamionki Strumiowej, pozostaych zmuszono najpierw do pospiesznego przeniesie-
nia zabudowa poza stref 800, po czym cz niespena rok pniej przesiedlono do Besa-
rabii. Przesiedlano wszystkie gospodarstwa bez wzgldu na narodowo ich wacicieli
12
.
Na podstawie dotychczasowych bada mona wysun tez, e zaangaowanie ludnoci auto-
chtonicznej w siach policyjnych na terenach okupowanych przez Zwizek Sowiecki byo mniej-
sze anieli w analogicznych jednostkach pod okupacj niemieck. Zarwno kadr NKWD, jak
i milicji stanowili ludzie z zewntrz, zazwyczaj przybysze z sowieckiej Ukrainy. Wyjtkiem byy
tzw. Brygady Pomocnicze Wojsk Pogranicznych NKWD, do ktrych rekrutowano miejscowych
mczyzn. Brak jest informacji, aby w formacji tej suyli Polacy, wiadomo natomiast o zacigu
do nich Ukraicw
13
. Odrbnym zagadnieniem pozostaje agentura sowieckich si bezpieczestwa.
Donosicielstwo byo zmor mieszkacw jarosawskiego Zasania. Ludwik Reichel nastpujco
opisa odbywajce si w tamtym okresie liczne zebrania wiejskie mityngi: A przykro byo
sucha, gdy podczas mityngu wyszed na scen bolszewik i mwi o wsi z takim znawstwem,
jakby mieszka tu od urodzenia. Na zwoywanych czsto mityngach werykowano ludzi. Kady
wywoany na scen dokona mia publicznej spowiedzi: urodzenie, pochodzenie, [wy]ksztacenie,
praca, czy by za granic?
14
. W sieci agenturalnej sowieckich organw bezpieczestwa byli za-
rwno Ukraicy, jak i Polacy
15
. Zapewne Ukraicy mieli swj udzia w konstruowaniu list depor-
11
T. Bereza, op. cit., mps, w posiadaniu autora.
12
W rejonie sieniawskim akcj przesiedlecz do Besarabii wykorzystano rwnie do pozbycia si ro-
dzin politycznie niepewnych i obcych klasowo. Dotkna ona nie tylko kuakw, lecz rwnie lokal-
nych dziaaczy politycznych i spoecznych aktywistw. Operacj t przeprowadzono w styczniu 1941 r. Do-
celowym miejscem byy przede wszystkim: Malomare (Maojarosawiec) w rejonie tarutiskim i Klasnica
w rejonie borodiskim. Majtek pozostawiony przez przesiedlecw zosta czciowo przejty na potrzeby
tworzonych kochozw, czciowo za rozszabrowany za przyzwoleniem sowieckich organw bezpiecze-
stwa. T. Bereza, P. Chmielowiec, J. Grechuta, W cieniu Linii Mootowa. Ochrona granicy ZSRR z III
Rzesz midzy Wiszni a Sookij w latach 19391941, Rzeszw 2002, s. 2730; AP Przemyl, Starostwo
Powiatowe Jarosawskie 19441950, 58, Wykaz repatriantw osiedlonych na terenie gminy Wizownica
z 11 II 1949 r., k. 201 i nast.; Relacja Jana Mazura z 4 V 2005 r. z Nielepkowic, T. Bereza, Warunki ycia
ludnoci w pasie umocnie Linii Mootowa (na przykadzie 6. Raworuskiego Rejonu Umocnionego), referat
wygoszony na konferencji naukowej w Ustrzykach Dolnych (6 V 2007 r.), mps, w posiadaniu autora; A.
Gowacki, Przesiedlenie czci ludnoci z obwodu lwowskiego do Modawii na przeomie lat 1940/1941
[w:] Europa nieprowincjonalna. Przemiany na ziemiach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej (Biaoru,
Litwa, otwa, Ukraina, wschodnie pogranicze III Rzeczypospolitej Polskiej) w latach 17721999, red. K.
Jasiewicz, Warszawa Londyn 1999, s. 9931007; Ankieta Tadeusza Gowatego z 23 IV 2008 r., w posia-
daniu autora; Ankieta Stanisawa Pajdy z 11 I 2006 r., w posiadaniu autora; Ankieta Mariana Goryla z 26
XI 2006 r., w posiadaniu autora; J. Kuca, Opowieci jarosawskiego Zasania, Rzeszw 2008, s. 159172.
13
M. Biay, Strojbatalion [w:] Lwowskie pod okupacj sowieck (19391941), red. T. Bereza, Rze-
szw 2006, s. 109 i 115 (przyp. 12); W. Kruk, Sowieci w Wizownicy [w:] ibidem, s. 218 i 221.
14
L. Reichel, W blaskach idei, Jarosaw 1996, s. 30.
15
Ibidem, Jarosaw 1996, s. 39; Relacja Jana Mazura z 4 V 2005 r.
75
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
tacyjnych przed deportacj lutow 1940 r. (jej oar w rejonie sieniawskim padli polscy osadnicy
z Surmaczwki), jednak o ile teza ta zostaaby potwierdzona naley sdzi, e typowania
i werykacji osb na listach dokonywa tzw. aktyw, a nie agentura.
Ze znalezieniem zwolennikw Sowieci nie mieli zreszt szczeglnych problemw. Kolej-
ny administrator moodyckiej parai greckokatolickiej w Liber mortuorum pod dat 1 grudnia
1941 r. wynotowa pro memoria nazwiska tych wiernych, ktrzy popierali komunistyczno-ate-
istyczne porzdki. Wrd dziewitnastu wymienionych osb znalaz si nawet cerkiewny diak,
a przy nim dopisek acin: maximus ateista
16
. Podobne zestawienia sporzdzay, bynajmniej nie
wycznie w celu pro memoria, lokalne struktury polskiej konspiracji. Naley jednak zaznaczy,
e sympatykw sowieckiej wadzy wrd Polakw byo mniej anieli wrd Ukraicw
17
.
W warunkach rejonu sieniawskiego zarwno Polacy, jak i Ukraicy byli przedmiotem sowie-
ckiej polityki. Jeeli wobec ludnoci ukraiskiej roztaczano nawet wizj podmiotowoci, to jej fun-
damentem miaa by przynaleno klasowa, a nie pochodzenie narodowe. Wadzy by potrzebny
czowiek sowiecki, a nie Ukrainiec. Wydaje si, e wikszo Ukraicw, podobnie zreszt jak
Polakw, miaa tego pen wiadomo. W relacjach wiadkw sowieckiej okupacji nie brakuje
przykadw solidarnoci midzy Polakami i Ukraicami w obliczu zagroenia sowietyzacj.
* * *
Wojska niemieckie 22 czerwca 1941 r. o godz. 3.15 rozpoczy atak na ZSRS. Stranice Wojsk
Pogranicznych NKWD w rejonie Sieniawy zostay zaskoczone i po krtkich walkach rozbite. Od-
dziay liniowe Armii Czerwonej nie zdyy dotrze do tego rejonu. Teren rejonu sieniawskiego
23 czerwca by ju cakowicie opanowany przez oddziay Wehrmachtu. W wyniku walk zgino
kilkudziesiciu mieszkacw rejonu sieniawskiego, a take pojedyncze osoby z przygranicznych
miejscowoci, pooonych w niemieckiej stree okupacyjnej. Wkrtce po wkroczeniu armii nie-
mieckiej polscy mieszkacy Sieniawy zburzyli stojcy na rynku pomnik Lenina, likwidujc w ten
sposb symbol ptorarocznej okupacji. W Sieniawie utworzono posterunek policji ukraiskiej,
ktrego komendantem zosta Szumski. Wpyw na obsad posterunku prawdopodobnie miaa
OUN. Byskawiczne zajcie przez Niemcw Sieniawy zaowocowao przejciem dokumentacji
rejonowego urzdu NKGB. W oparciu o zdobyte dokumenty ustalono siatk informatorw so-
wieckiej policji politycznej. Cz z nich latem 1941 r. rozstrzelano w lesie Gayna k. Sieniawy.
Wrd oar znaleli si jednak nie tylko ci, o dziaalnoci ktrych zawiadczay sowieckie doku-
menty, lecz rwnie zadenuncjowani na podstawie faszywych oskare. Wrd rozstrzelanych
znalaz si m.in. przedwojenny komendant posterunku Policji Pastwowej w Zapaowie, Andrzej
Fra. Za umieszczenie go na listach proskrypcyjnych mia by odpowiedzialny ukraiski aktywi-
sta Piotr Kooda z Radawy. Na Sieniawszczynie zaczyna si nowy etap relacji polsko-ukrai-
skich, ktry jeszcze kilkadziesit lat pniej starsi mieszkacy bd nazywa rozdzieleniem
18
.
16
USC Wizownica, Liber mortuorum Moodycz 19181945 [gr.-kat.], s. 125.
17
Archiwum Gwne Suebniczek w Starej Wsi, AKGS A II h, 232, Korespondencja s. Norber-
ty Zaglanicznej z Przeoon Generaln; Zbiory autora, Kolekcja dokumentw placwki ZWZ-AK
w Szwsku, Komunici Szwska. Bolszewicy, ktrzy szkodzili Polakom, rkps; Ankiety dotyczce oku-
pacji sowieckiej (19391941) z terenu pow. jarosawskiego, w posiadaniu autora.
18
T. Bereza, P. Chmielowiec, J. Grechuta, W cieniu Linii Mootowa. Ochrona granicy ZSRR z III Rze-
sz midzy Wiszni a Sookij w latach 19391941, Rzeszw 2002, s. 6581, 117 i 167168; AP Przemyl,
SPJ, 63, Raport sytuacyjny KP MO Jarosaw, 18 X 1944 r., k. 5; AIPN Rz 107/1105, Protok przesuchania
Mieczysawa Krla, 7 V 1949 r., k. 17; W. Serhijczuk, Ukrajinkyj zdwych Zakerzonnja 19391947, Kyjiw
2004, s. 187189; J. Kuca, Opowieci jarosawskiego Zasania, cz. 2, Rzeszw 2009, s. 158159.
76
Pogrzeb oar napadu UPA na kol. Katerynwka w pow. uckim na Woyniu, maj 1943,
zbiory E. Siemaszko
77
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
EWA SIEMASZKO
BILANS ZBRODNI
Dziaajca na terenie II Rzeczypospolitej od roku 1929 nielegalna
Organizacja Ukraiskich Nacjonalistw, zgodnie ze swym progra-
mem, ktrego gwnym celem byo stworzenie niezalenego pastwa
Ukrainy dla Ukraicw w momencie midzynarodowego konik-
tu zamierzaa wystpi z akcj zbrojn przeciw pastwu polskiemu.
W drugiej poowie lat trzydziestych OUN nasilia przygotowania or-
ganizacyjne, propagandowe i bojowe. Plany walki o niepodleg
Ukrain OUN urzeczywistnia podczas II wojny wiatowej, jednak-
e w stosunkach: Polacy Ukraicy nie bya to walka w cisym tego
sowa znaczeniu.
Po klsce wrzeniowej w 1939 r., na terenach wsplnie zamieszkanych przez Polakw
i Ukraicw, OUN-UPA dya do wyniszczenia ludnoci polskiej metod mordw (na du
skal), poogi, rabunku i niszczenia mienia. W ocenie prawnej, sformuowanej w wyniku
ledztw prowadzonych przez Komisj cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
IPN, zbrodnie te zostay zakwalikowane jako zbrodnie ludobjstwa
1
. Rozmiary zbrod-
ni OUN-UPA na Polakach na terenie czterech przedwojennych wojewdztw: woyskiego,
lwowskiego, stanisawowskiego i tarnopolskiego, zostay okrelone drog sporzdzania dro-
biazgowych rejestrw zbrodni dla poszczeglnych miejscowoci i zdarze, z uwzgldnie-
niem imiennych list oar
2
.
Napady na Polakw w latach 19391942
Jaki czas przed wybuchem wojny w 1939 r. kryy pogoski o gotowoci bojowej do
oglnego powstania ukraiskiego w razie przewidywanego przez OUN zbrojnego starcia
polsko-niemieckiego
3
. Ukraiska rewolta bya te brana pod uwag jako jeden z wariantw
opanowywania Polski przez Niemcy, co byo uzgadniane z emigracyjn ekspozytur OUN
1
Zbrodnie przeszoci. Opracowania i materiay prokuratorw IPN, t. 2, Ludobjstwo, red. R. Ig-
natiew i A. Kura, Warszawa 2008, s. 4245, 5052.
2
Opublikowano je w nastpujcych pracach: W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobjstwo doko-
nane przez nacjonalistw ukraiskich na ludnoci polskiej Woynia 19391945, t. 12, Warszawa
2000; H. Komaski, S. Siekierka, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na Pola-
kach w wojewdztwie tarnopolskim w latach 19391946, Wrocaw 2004; S. Siekierka, H. Komaski,
K. Bulzacki, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na Polakach w wojewdztwie
lwowskim w latach 19391947, Wrocaw 2006; S. Siekierka, H. Komaski, E. Raski, Ludobjstwo
dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na Polakach w wojewdztwie stanisawowskim w latach
19391946, Wrocaw 2007; Z. Konieczny, Stosunki polsko-ukraiskie na ziemiach obecnej Polski
w latach 19181947, Wrocaw 2006. Podane w dalszych czciach niniejszego artykuu straty ludzkie
w poszczeglnych etapach ludobjczej depolonizacji Woynia i Maopolski Wschodniej zostay obli-
czone na podstawie tych prac.
3
R. Wysocki, Organizacja Ukraiskich Nacjonalistw w Polsce w latach 19291939, Lublin 2003,
s. 340, 341, 344.
78
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Rysunek napastnika na wie Hut Stepask w pow. kostopolskim w lipcu 1943 r. wykonany
przez nauczyciela zastpc komendanta Samoobrony Huty Wadysawa Kurkowskiego,
zbiory E. Siemaszko
79
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Po napadzie UPA na kol. Tara w pow. uckim na Woyniu,
gdzie zamordowano 20 osb; na tle zgliszcz bezsilni obrocy,
fot. Tadeusz Wolak, obroca Taraa i onierz 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK
Pomordowani przez UPA w kol. Lipniki w pow. kostopolskim na Woyniu, marzec 1943,
zbiory E. Siemaszko
80
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E(take wczeniej wsppracujc z Niemcami)
4
. Wkroczenie 17 wrzenia 1939 r. wojsk so-
wieckich na teren Polski spowodowao, e Niemcy wycofay si z inspirowania i wspierania
ukraiskiego powstania. Niemniej jednak odwoanie rebelii nie dotaro do wszystkich ogniw
OUN, doszo wic do dywersji, walk i mordw, co wiadczyo, e stan gotowoci OUN do
wystpienia przeciw pastwu polskiemu i Polakom by zaawansowany
5
.
Bojwki ukraiskie na Woyniu i w Maopolsce Wschodniej, oprcz rozbrajania onie-
rzy i policjantw, rabunku mienia pastwowego i prywatnego (zwaszcza osb uciekajcych
przed dziaaniami wojennymi z Polski centralnej na wschd), mordoway Polakw nie tylko
osoby pojedyncze, take due grupy.
Sprawcami zbrodni w Maopolsce Wschodniej, gdzie wanie OUN przygotowywaa po-
wstanie i gdzie najbardziej oddziaywaa na ludno ukraisk, byli ounowcy i ich sympaty-
cy, natomiast na Woyniu Polakw mordowali nacjonalici i komunici, wczeniej zwizani
z Komunistyczn Parti Zachodniej Ukrainy rozwizan w 1938 r. (notabene: niektrzy ko-
munici pniej zmieniali orientacj na nacjonalistyczn). Zbrodnie te nie s w peni rozpo-
znane, m.in. z powodu napadw na nieznanych w danej okolicy uchodcw i dokonywania
znacznej ich czci w miejscach ustronnych.
Na podstawie dotychczas zebranych danych straty polskie (bdce wynikiem mordw
i walk) w 1939 r. wyniosy co najmniej 1036 osb na Woyniu i 2242 osoby w Maopolsce
Wschodniej. Wydaje si, e oar byo jednak znacznie wicej, na co wskazywaaby reakcja
sowiecka (o czym dalej). Zbrodnicza ukraiska aktywno uwidocznia si zwaszcza w pi-
ciu powiatach: brzeaskim i podhajeckim w woj. tarnopolskim, w uckim i lubomelskim
na Woyniu oraz w drohobyckim w woj. lwowskim. Powiaty brzeaski i podhajecki jesz-
cze przed wojn wyrniay si agresywnoci nacjonalistw ukraiskich wobec Polakw.
Jednake w innych rejonach zagroenie byo tak wielkie, e polscy onierze poddawali si
Sowietom, by nie wpa w rce ukraiskie, i prosili o wzmocnion ochron, jak np. w Bur-
sztynie w pow. rohatyskim, woj. stanisawowskim
6
.
Napady na Polakw, do ktrych te chwilowo zachca za pomoc ulotek sowiecki agresor,
przybray rozmiary niespodziewane nawet dla Sowietw. Sdzili oni, e Ukraicy bd tpi
tylko tzw. panw i ppanw, a nie wszystkich. Jeszcze we wrzeniu zostay wydane wojskom
sowieckim odpowiednie instrukcje oraz nowa ulotka, zawajca zacht do tpienia Pola-
kw do panw-obszarnikw
7
. Po zorganizowaniu wadzy na zajtych przez siebie terenach
Sowieci ukrcili wszelkie samodzielne akcje, wziwszy cao ycia spoecznego pod sw
kontrol. Tote a do wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej Polacy nie byli mordowani przez
Ukraicw, cho negatywny stosunek ukraiskich aktywistw do Polakw nie uleg zmianie.
Ukraicy donosili na Polakw do wadz, przyczyniali si do aresztowa, usuwania z sadyb
polskich osadnikw i kolonistw, uczestniczyli w zaborze ich mienia i w sporzdzaniu list do
deportacji
8
.
4
C. Partacz, K. ada, Polska wobec de ukraiskich de niepodlegociowych w czasie
II wojny wiatowej, Toru 2004, s. 278279.
5
Ibidem, s. 281.
6
R. Szawowski (K. Liszewski), Wojna polsko-sowiecka 1939. To polityczne, prawno midzyna-
rodowe i psychologiczne. Agresja sowiecka i polska obrona. Sowieckie zbrodnie wojenne i przeciw
ludzkoci oraz zbrodnie ukraiskie, t. 1, Warszawa 1996, s. 411.
7
Ibidem.
8
Zachowania Ukraicw wobec Polakw podczas okupacji sowieckiej do lutego 1940 r. odzwier-
ciedlaj relacje osb deportowanych w gb Zwizku Sowieckiego, spisane tu po opuszczeniu so-
81
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Nastpna fala mordw na Polakach wystpia po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej.
Wraz z atakujcymi Sowietw wojskami niemieckimi poday tzw. grupy marszowe OUN
(pochidne hrupy), ktrych zadaniem byo przejmowanie wadzy (w tym tworzenie milicji
ukraiskiej) oraz inicjowanie narodowej rewolucji, tj. mobilizowanie czonkw OUN i lud-
noci ukraiskiej do niszczenia wszystkich wrogw niepodlegej Ukrainy, do ktrych zali-
czeni zostali Polacy, Moskale i ydzi
9
. W tym czasie, po podziale OUN w 1940 r., istniay
dwie frakcje: OUN Andrija Melnyka (melnykowcy) i OUN Stepana Bandery (banderowcy).
Liczniejsza i bardziej ekspansywna frakcja banderowska zdominowaa cakowicie nacjona-
listyczny ruch ukraiski, tote poczwszy od 1941 r., to ona bya odpowiedzialna za prawie
wszystkie zbrodnie na Polakach.
Ustalona dotd czna, cho z pewnoci niepena, liczba Polakw zamordowanych na
Woyniu i w Maopolsce Wschodniej w 1941 r. wynosi 443, tj. znacznie mniej ni w 1939 r.,
kiedy to OUN szykowaa powstanie. Najwicej oar ukraiskiego terroru byo w woj. tarno-
polskim. Niemono poznania caoci strat z tego okresu sugeruje opis sytuacji na wieo
zajtych terenach, zawarty w raporcie niemieckim. Stwierdza on dokonywanie przez milicj
ukraisk rabunkw, przeladowa i mordw m.in. Polakw ktre wadze niemieckie
musiay hamowa
10
. Napaci, ktrych dokonywali Ukraicy w 1941 r., wpisane byy w plany
OUN doprowadzenia do oglnonarodowego zrywu. Miaby on zniszczy wskazanych przez
nacjonalistw ukraiskich wrogw Ukrainy, w tym Polakw. W tym czasie, po prawie dwu-
letniej okupacji sowieckiej, szeregi OUN na Woyniu i w Maopolsce (z wyjtkiem dwu-
nastu powiatw woj. lwowskiego, bdcych od wrzenia 1939 r. pod okupacj niemieck)
byy przetrzebione, tote nie miaa ona jeszcze wystarczajcych si do generalnej rozprawy
z Lachami.
Wszystkie antypolskie dziaania OUN w latach 1939 i 1941 morderstwa, pobicia,
rabunki, podpalenia, przerne szykany i przeladowania ludnoci polskiej, zbrodnicza agi-
tacja ludnoci ukraiskiej skadaj si na przygotowania do pniejszego ludobjstwa, sta-
nowic tzw. pregenocydaln faz zbrodni woysko-maopolskiej. Do fazy tej naley zali-
czy rwnie rok 1942, ktry dla Maopolski Wschodniej mona uzna jeszcze za spokojny
w trzech wojewdztwach niepena liczba oar napadw to co najmniej 85 osb. Natomiast
na Woyniu nastpi wyrany wzrost miertelnych oar terroru ukraiskiego co najmniej
trzysta oar napadw na pojedyncze osoby i rodziny co zwiastowao bliski genocyd.
W tym czasie z czego ludno polska na Woyniu nie zdawaa sobie w peni sprawy
OUN banderowska bya tam w znacznym stopniu przygotowana do rozpoczcia na masow
skal likwidacji bezbronnego elementu polskiego. Jeszcze w 1942 r. obie frakcje OUN
tworzyy w lenych masywach Woynia oddziay partyzanckie
11
, w ktrych znajdowa si
wieckiego raju z Armi Andersa zob. kopie akt ze zbiorw Hoover Instytution on War, Revolution
and Peace w Stanford (Ambasada RP w ZSRS, Anders Collection, Ministerstwo Informacji i Doku-
mentacji) w Orodku Karta.
9
W. Siemaszko, E. Siemaszko, op. cit., Warszawa 2000, s. 1036, 1288.
10
C. Partacz, K. ada, op. cit., s. 294295.
11
Oprcz partyzantki banderowskiej i melnykowskiej, znacznie wczeniej, bo od 1941 r., w p-
nocno-wschodnich rejonach Woynia istniaa trzecia formacja nacjonalistyczna, zwana bulbowca-
mi od jej przywdcy Maksyma Borowca Tarasa Bulby take obwiniana przez ludno polsk
o zbrodnicze napady; w drugiej poowie 1943 r. za pomoc terroru wchonita przez banderowsk
UPA. Tymi samymi metodami banderowcy przyczyli wwczas do UPA melnykowcw. Oddziay
banderowskie stanowiy najliczniejsz i najsilniej obcion zbrodniami partyzantk na Woyniu.
82
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Wpisy oar rzezi kol. Sitnica w pow. uckim na Woyniu do ksigi zgonw parai w Kokach,
ze zbiorw USC Warszawa rdmiecie (Ksigi Zabuaskie)
83
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Polska wie Zagaje w gm. Podberezie, pow. horochowskim (woj. woyskie). Fotograa szkolna.
Midzy dziemi kierownik szkoy Wadysaw Szewczyk i jego siostra Maria, nauczycielka, oboje
pochodzcy z Solca nad Wis. Wszystkie dzieci i nauczyciele zostali zamordowani przez UPA
12 lipca 1943 r. W zbiorach E. Siemaszko dziki uprzejmoci p. Magorzaty Szot-Wrblewskiej
Ranny podczas rzezi kol. Stasin
w pow. wodzimierskim na Woyniu
w lipcu 1943 r. Lewa cz twarzy
znieksztacona na skutek obrae,
zbiory E. Siemaszko
Zdruzgotane przez maczugi, motki do
zab ania zwierzt i obuchy siekier czaszki
ekshumowanych oar zagady wsi Wola
Ostrowiecka w pow. lubomelskim na Woyniu
w sierpniu 1943 r., fot. Leon Popek
84
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eaktyw nacjonalistyczny i modzie ukrywajca si przed wywiezieniem na przymusowe robo-
ty w Niemczech. Mao liczni melnykowcy, po procznej wsppracy z banderowcami w ak-
cjach przeciw Polakom, zostali im podporzdkowani. Prowadzona w rnych formach wrd
caej spoecznoci ukraiskiej propaganda nacjonalistyczna wytworzya atmosfer przychyl-
noci bd obojtnoci wobec wyniszczania Lachw. W takich warunkach rozpocz si
okres waciwego ludobjstwa Polakw.
Nieco odmienna bya sytuacja w Maopolsce Wschodniej, gdzie istniay tylko dwa na-
cjonalistyczne ugrupowania banderowcy i melnykowcy. Gdy banderowcy przystpili do
zbrodniczych akcji przeciw Polakom, melnykowcy od kwietnia 1943 r. zajci byli organizo-
waniem u boku Niemcw Dywizji SS-Galizien. Do czerwca 1943 r. dziaay tam tylko bojw-
ki OUN obu odamw nacjonalistw ukraiskich. Gdy na Woyniu UPA panowaa w terenie
wiejskim i z rozmachem likwidowaa Polakw, w czerwcu 1943 r., w Maopolsce Wschodniej
dopiero zaczy tworzy si banderowskie oddziay partyzanckie pod nazw Ukraiska Na-
rodowa Samoobrona (UNS), przemianowane pniej na UPA. Drog podporzdkowywania
sobie terrorem bojwek OUN Melnyka, UNS/UPA w Maopolsce Wschodniej (podobnie jak
na Woyniu) staa si jedyn liczc si si podziemia ukraiskiego
12
.
Ludobjstwo na Woyniu
Pierwszy masowy mord mia miejsce na Woyniu 9 lutego 1943 r. w kolonii Parola,
w pow. sarneskim. Oddzia banderowski wymordowa podstpnie cae osiedle ponad 150
osb Polakw miejscowych i z okolicy, przejedajcych lub przebywajcych tam w kry-
tycznym dniu. Napady na polskie osiedla i rodziny yjce w miejscowociach o mieszanym
narodowociowo skadzie mnoyy si, zwaszcza po dezercji policjantw ukraiskich ze
suby u Niemcw w marcu 1943 r. Wzmocnione liczebnie (ok. 5 tys. przeszkolonych ludzi)
i lepiej uzbrojone oddziay zostay nazwane Ukraisk Powstacz Armi. W pierwszych
miesicach roku 1943 mordami i poog ogarnite byy pnocno-wschodnie powiaty Woy-
nia, w drugim kwartale zbrodnie rozszerzyy si na poudniowo-wschodnie powiaty i centrum
Woynia, w lipcu (1114 lipca) nastpio potne uderzenie na znaczne czci zachodnich
powiatw oraz niektre rejony i wybrane miejscowoci na caym Woyniu jeszcze zamiesz-
kane przez Polakw. W sierpniu 1943 r. UPA przystpia do likwidacji ostatnich wikszych
skupisk polskich w zachodnich powiatach (2931 sierpnia). Na pozostaym obszarze Woy-
nia mordercze napady miay miejsce na terenach wiejskich tam, gdzie Polacy trwali mimo
zagroenia, prbujc si obroni lub liczc na tzw. uspokojenie sytuacji a do wkroczenia
wojsk sowieckich w pierwszych miesicach 1944 r. Oprcz akcji, w ktrych zgino wiele
osb, na caym Woyniu OUN-UPA mordowaa w rnych okolicznociach pojedyncze osoby
i rodziny. Caoksztat dziaa nacjonalistycznych formacji i wciganych do zbrodniczego pro-
cederu Ukraicw organizacyjnie z nimi niezwizanych wiadczy o zaplanowanym i realizo-
wanym przez banderowskie OUN-UPA deniu do cakowitego biologicznego unicestwiania
ludnoci polskiej, wedug wczesnego hasa: wyriemo wsich lachiw do odnoho, od maoho do
staroho
13
. Na Woyniu, gdzie ludno polska bya rozproszona wrd ukraiskiej (wikszo
12
G. Motyka, Ukraiska partyzantka 19421960, Warszawa 2007, s. 118119, 122, 127.
13
Relacja Barbary Krawczyk, byej mieszkanki osady Armatniw w pow. uckim; w zbiorach au-
torki. Podobnej treci hasa wystpuj w wielu wiadectwach osb, ktre przeyy ludobjstwo ukra-
iskie. W zeznaniach podczas ledztwa Stepan Tarasiuk, czonek sotni UPA dziaajcej na terenie
pow. dubieskiego, owiadczy, e przed akcj na polskie kolonie dowdca sotni Watra informowa,
85
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
maych osiedli zoonych z kilku do kilkunastu zagrd, pojedyncze polskie gospodarstwa we
wsiach ukraiskich, nieliczne osiedla kilkusetosobowe), o zawzitoci w wyniszczaniu lud-
noci polskiej wiadcz wysokie liczby zamordowanych: w 33 miejscowociach liczba oar
wyniosa od 101 do 150, w 16 od 151 do 200, w 12 od 201 do 450 i w 5 miejscowociach
ponad 450 osb (Janowa Dolina, Ostrwki, Wola Ostrowiecka, Gaj, Koodno).
Udokumentowane liczby oar miertelnych ludobjczych akcji na Woyniu wynosz od-
powiednio: w 1943 r. 35 258, w 1944 r. 1823 i w 1945 35. Najciej dowiadczone
przez rzezie powiaty to: wodzimierski (co najmniej 4275 oar), ucki (co najmniej 4755),
kostopolski (co najmniej 8068). Zgino tam jednak znacznie wicej Polakw, ktrych nie
udao si zidentykowa. Zbrodnie popenione przez wszystkie nacjonalistyczne formacje,
wczajc do podsumowania oary fazy pregenocydalnej, objy wwczas ok. 60 tys. osb
w 1865 miejscowociach.
Ludobjstwo w Maopolsce Wschodniej
W drugiej poowie 1943 r., od razu po utworzeniu UNS, fala morderstw dokonywanych przez
OUN-UPA przemiecia si na wojewdztwa maopolskie: lwowskie, stanisawowskie, tarno-
polskie. Najbardziej ucierpiay powiaty graniczce z Woyniem skd przechodziy zbrodnicze
bandy zbaraski, sokalski i przylegajcy do niego rawski, nastpnie powiaty podkarpackie:
doliski, nadwrzaski, turczaski i przylegy do niego drohobycki, oraz acuch czterech po-
wiatw centralnego pasa wschodniej czci Maopolski, tj. czortkowski, buczacki, stanisawow-
ski i rohatyski. Byy mordy pojedyncze i grupowe (w nielicznych przypadkach zamordowano
ponad dwadziecia osb, np. w Netrebie, Hnilicach, Potoku Zotym, Mikuliczynie, Turzy Wiel-
kiej, Kosmaczu, Boszowcach, yciu, Tarnowicy Polnej, Topolnicy Szlacheckiej, Rulikwce),
ale wikszo zbrodni dotyczya jednej lub dwu osb. Jak powszechnym zjawiskiem w Mao-
polsce Wschodniej w 1943 r. byy te mae napady, wiadczy liczba miejscowoci, w ktrych
miay miejsce, tj. 520, przy czym w niektrych miejscowociach nie poprzestawano na jednym
zbrodniczym incydencie. Ogem w 1943 r. nacjonalici ukraiscy zamordowali w Maopolsce
Wschodniej co najmniej 2924 Polakw (zapewne s to dane niepene).
Po sukcesach odniesionych na Woyniu, tj. prawie zupenym wyeliminowaniu Polakw
z terenw wiejskich, i w zwizku ze zblianiem si frontu niemiecko-sowieckiego do Tarno-
polszczyzny, poczwszy od stycznia 1944 r., OUN-UPA na wielk skal przystpia do depo-
lonizacji Maopolski Wschodniej. Widoczne byo, e OUN dya do pozbycia si Polakw
przed zakoczeniem wojny, by po pokonaniu Niemiec Polska w midzynarodowych pertrak-
tacjach odnonie do swych granic nie wykorzystaa obecnoci ludnoci polskiej na Woyniu
i w Maopolsce Wschodniej jako argumentu do wczenia tych ziem do pastwa polskiego
14
.
Stopniowe wypieranie Niemcw z Woynia i Maopolski Wschodniej przez Armi Czer-
won zaczo si na pocztku 1944 r. i trwao ponad p roku. Na zajtych terenach Sowieci
e UPA walczy o samostijn Ukrain i na naszej ziemi nie powinno by ani jednego Polaka Zaby-
tyj genocyd: Woyskaja reznia 19431944. Sbornik dokumientow i issledowanij, red. A. Diukow,
Moskwa 2008, s. 34.
14
Podczas przesuchania przez sowieckie suby bezpieczestwa dowdcy czoty (maego oddzia-
u) Stepana Dereszy przyzna on: Palilimy polskie wsie z takim wyrachowaniem, by nie zostay
lady ich obecnoci i eby Polacy nigdy nie pretendowali do ukraiskich ziem. Nas objaniali [wy-
si dowdcy czy propagandyci], e w ten sposb uatwiamy urzeczywistnienie przyszej rewolucji
ukraiskiej Zabytyj genocyd..., s. 41.
86
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Nakaz opuszczenia miasta Mosty Wielkie w pow. kiewskim w woj. lwowskim w kwietniu 1944 r.
przybity do drzwi polskiej rodziny Kozarw przez ssiada banderowca Andrusia yczk. Orygina
udostpniony przez byego mieszkaca Mostw pseudonim Mosteniec (nazwisko zastrzeone)
Jerzy Kukuowicz, zamordowany w marcu
1943 r. we wsi Karpiwka, gm. Lubikowicze
pow. sarneskiego, woj. woyskie. W zbiorach
E. Siemaszko dziki uprzejmoci p. Danuty Owieji
Pierwszy krzy w hodzie oarom UPA
postawiony na cmentarzu w Porycku przez
ocalonego z mordu w kociele Stanisawa
Filipowicza przy wsppracy lokalnych
wadz ukraiskich. Napis na krzyu w jzyku
polskim i ukraiskim: Tragedia midzy
Polakami i Ukraicami w XX wieku. Porzucimy
niepami. Fot. P. Zapart w 2009 r.,
w zbiorach E. Siemaszko
87
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Powracajcy z zsyki na Sybir lwowianin zamordowany na stacji kolejowej w okolicy Tarnopola,
z AIPN
88
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Enatychmiast instalowali wadz oraz przeprowadzali mobilizacj mczyzn do I i II Armii WP,
co wpywao powanie na pogarszanie si stanu bezpieczestwa pozostaej ludnoci polskiej
kobiet, dzieci i starcw, pozostawionych na pastw UPA. Wprawdzie wadze sowieckie
wcielay modzie msk do tzw. Instriebitielnych Batalionw, tj. pomocniczych formacji
wojskowych, w ktrych przewaali Polacy (niektrzy nawet zgaszali si ochotniczo w za-
miarze obrony polskich wsi przed banderowcami), jednak zagroenie upowskimi napadami
nie ustawao, szczeglnie w Maopolsce. Prowadzone przez IB obawy na upowcw, ciganie
bojwek i ich rozbijanie byo dla OUN-UPA dodatkowym propagandowym uzasadnieniem
koniecznoci niszczenia Polakw jako wsppracownikw bolszewikw.
Najwicej zbrodniczych napadw dokonano w pierwszym proczu, szczeglnie od lu-
tego do kwietnia. Dotyczyo to 32 z 47 powiatw maopolskich, w ktrych w tym czasie
atakowano Polakw. W pozostaych 15 powiatach do mordw dochodzio albo z podobn
czstotliwoci przez cay rok, albo gwnie w drugim proczu.
Charakterystycznym sposobem usuwania Polakw z Maopolski byy czste, niewielkie
napady, w ktrych gino od jednej do kilku osb. Te pojedyncze osoby byy przewanie
uprowadzane i mordowane w ustronnych miejscach, nierzadko rodziny nie znajdyway ich
cia. Drugi typ napadw pozostawia od kilku do dwudziestu kilku oar (w 15 powiatach) i od
kilku do trzydziestu kilku (w 29 powiatach), stanowic gros wszystkich napadw (pod wzgl-
dem wielkoci). W 90 miejscowociach z 35 powiatw doszo ponadto do masowych zbrod-
ni, w ktrych OUN-UPA zamordowaa od czterdziestu do dwustu osb. Warte wspomnienia
s chociaby te miejscowoci, w ktrych w jednostkowych napadach (jednym, a nie kilku)
zgino z rk OUN-UPA stu i wicej Polakw. S to: w woj. lwowskim Bryce Zagrne,
Hucisko, Pyszwka, Ulicko Seredkiewicz, Tarnoszyn; w woj. stanisawowskim Doha Woj-
niowska, Kuty, Ludwikwka, Mariampol, Pasieczna, Pawlikwka, Podszumlace, Sobdka
Konkolnicka, Szerokie Pole, Szeszory; w woj. tarnopolskim Berezowica Maa, Bodury,
Korociatyn, Presowce. Do tej listy naley doda masowe zbrodnie, liczone w setkach i tysi-
cu Polakw, popenione wsplnie przez OUN-UPA z 4. i 5. Pukami Policyjnymi SS, w skad
ktrych wchodzili Ukraicy-ochotnicy do Dywizji SS-Galizien, na terenie woj. tarnopolskie-
go: w Chodaczkowie Wielkim, Hucie Pieniackiej, Palikrowach, Podkamieniu.
W wielu miejscowociach ich mieszkacy byli mordowani na raty, a wic w kilku
napadach, co prawdopodobnie miao na celu sprowokowanie ucieczki. Byy te bardziej
agodne prby usunicia ludnoci polskiej w niektrych miejscowociach (np. w woj.
lwowskim w Czukwi, omnie, Mostach Wielkich, Mrzygodzie, Pieczychwostach, Wojuty-
czach; w woj. stanisawowskim w Debelwce, Felizienthalu, Hoobutowie, Synowdzku
Wynym; w woj. tarnopolskim w Bajkowcach, opatynie, osiaczu) podrzucano Polakom
lub wieszano w widocznych miejscach ulotki wzywajce do natychmiastowego (w cigu 24
lub 48 godz.) wyprowadzenia si za San, z grob utraty ycia w razie niezastosowania
si do nakazu.
Najwysze, udokumentowane dotd straty ludnoci polskiej w 1944 r. w wojewdztwach
maopolskich byy w nastpujcych powiatach: brodzkim (co najmniej 2365 osb), rohaty-
skim (co najmniej 1629), tarnopolskim (co najmniej 1587), kauskim (co najmniej 1542),
przemylaskim (co najmniej 1364), sokalskim (co najmniej 1246), stanisawowskim (co
najmniej 1136), brzeaskim (co najmniej 1010), jaworowskim (co najmniej 877), rawskim
(co najmniej 1008), nadwrzaskim (co najmniej 962), kiewskim (co najmniej 900). Na-
tomiast w poszczeglnych wojewdztwach maopolskich liczba oar zbrodni przedstawia si
nastpujco: w woj. lwowskim co najmniej 8267, w woj. stanisawowskim co najmniej
89
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Jan Roaski, waciciel majtku Kuchary w gm. Wielick pow. kowelskiego (woj. woyskie) jako
producent nasion na wystawie rolniczej w latach 30., ktrego ona z synem ledwo uszli z yciem
w 1943 r., uciekajc przed UPA tylko z dokumentami. W zbiorach E. Siemaszko dziki uprzejmoci
p. Ewy Kurowskiej
Ruiny spalonego przez UPA w lutym 1944 r. kocioa pw. w. Stanisawa Biskupa Mczennika
z 1756 r. we wsi Winiowiec Stary w gm. Winiowiec, pow. krzemienieckiego (woj. woyskie).
W kociele zostao zamordowanych i spalonych kilkudziesiciu Polakw. Fot. Jakub Pczek
w 2008 r., w zbiorach E. Siemaszko
90
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
W tym miejscu bya polska kolonia Wiktorw w gm. Chotiaczw, pow. wodzimierskiego,
(woj. woyskie), w zbiorach E. Siemaszko dziki uprzejmoci p. Ewy Kdry-Zaogi
Krzye i pomniki zamordowanych przez UPA 11 lipca 1943 r. i w dniach nastpnych
ok. 200 Polakw w kociele i na terenie miasteczka Poryck postawione na dawnym cmentarzu
katolickim w 60. rocznic ludobjstwa na Woyniu i w Maopolsce Wschodniej,
fot. Piotr Zapart w 2009 r., w zbiorach E. Siemaszko
91
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Pog, wie w gm. Lubieszw, pow. Kamie Koszyrski
(woj. poleskie). Znajoma rodziny Zyburw, staruszka Ukrainka
wskazuje po 64 latach prawdopodobne miejsce zakopania
szcztkw zamordowanych i spalonych wraz z domem
w padzierniku 1943 r. przez banderowcw 9 czonkw rodziny
Zyburw i maestwa Piekarskich. Zbrodniarze zapytani przez
Ukraink w Poogu za co bd bi Polakw, odpowiedzieli,
e im dano taki rozkaz, zab a Polakw i ydw
W zbiorach E. Siemaszko
dziki uprzejmoci p. Zuzanny Grabowskiej z Zyburw
Pomnik zamordowanej
rodziny Zalewskich na polu
koo wsi Zahorw Nowy
w gm. Chorw, pow.
horochowskiego
(woj. woyskie) postawiony
przez duchownego ukraiskiej
Cerkwi Adwentystw Dnia
Sidmego jego kosztem obok
miejsca zakopania zwok.
Fot. Marek Wojtyto w 2009 r.,
w zbiorach E. Siemaszko
Cmentarz w Podkamieniu, pow. Brody,
woj. tarnopolskie, gdzie w dniach 12
16 marca 1944 r. UPA wymordowaa
w klasztorze i miasteczku ok. 600
Polakw. Kwatera rodziny Albusiw,
od prawej: grb Stepana Albusia,
referenta propagandy Podkamieskiego
Rejonowego Prowodu (Kierownictwa)
OUN, na ktrego grobie wczeniejszy
skromny krzy zastpiono w 2009 r.
okazaym nagrobkiem, redukujc
symbolik relig n do krzyyka na
cokole nagrobka; grb jego ojca
Onufrego; grb matki Polki Katarzyny,
zmarej w 1924 r. z inskrypcj polsk,
postawiony przez crk-Polk, ktra
popada w chorob psychiczn
z powodu brata-ounowca. Fot. Henryk
Bajewicz w 2009 r., w zbiorach
E. Siemaszko
92
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E9238, w woj. tarnopolskim co najmniej 14 467. W rzeczywistoci byo ich wicej, nie wszys-
tkie bowiem zbrodnicze akty i ich oary udao si dotd zewidencjonowa.
W roku 1944 w Maopolsce Wschodniej Ukraicy dokonali najwicej ludobjczych na-
padw na Polakw udokumentowana (acz niepena) liczba zamordowanych wyniosa w za-
okrgleniu 32 tys. w 1550 miejscowociach.
Znaczcy spadek liczby polskich oar OUN-UPA nastpi w Maopolsce w 1945 r., kiedy to
realizowana bya umowa zawarta 9 wrzenia 1944 r. midzy Polskim Komitetem Wyzwolenia
Narodowego a rzdem Ukraiskiej Sowieckiej Republiki Socjalistycznej o wymianie ludnoci
polskiej i ukraiskiej. Wadze sowieckie wraz z placwkami penomocnikw rzdu polskiego
ds. ewakuacji ludnoci polskiej organizoway przesiedlenia. Wprawdzie umowa graniczna mi-
dzy Polsk a ZSRS zostaa podpisana dopiero 16 sierpnia 1945 r. (co skutkowao formalnym po-
dziaem Maopolski Wschodniej midzy te dwa pastwa), ale nieocjalny podzia funkcjonowa
ju od umowy o wymianie ludnoci z wrzenia 1944 r., zwaszcza e na terenach zajtych przez
Zwizek Sowiecki od razu by przywracany podzia administracyjny z czasu tzw. pierwszej
okupacji sowieckiej Kresw (19391941). Zmiana okupanta, zwalczajcego usilnie banderow-
cw, w pewnym stopniu ograniczaa zbrodnicze napady na ludno polsk.
Polacy maopolscy, bardziej niechtnie ni Polacy z Woynia, ktrych pozostao po rzezi
1943 r. stosunkowo mniej, decydowali si na opuszczenie rodzinnej ziemi (jedni liczc na
powrt Polski, drudzy uwaajc, e i tu, i tam Sowiety), co, jak si wydaje, dodatkowo
mobilizowao OUN-UPA do palenia wsi, rabunkw i mordw, take masowych
15
, w ktrych
liczba oar wahaa si od pidziesiciu do ponad stu (np. w woj. lwowskim Kodno Wiel-
kie, w woj. tarnopolskim Barysz, Czerwonogrd, Eleonorwka, Gaje Wielkie, Gboczek,
Puniki, Majdan, Uhrykowce, Ucie Zielone). Byy te zbrodnie, w ktrych gino od dwu-
dziestu do trzydziestu kilku osb, ale najczciej od jednej do kilku.
W dwu rejonach zbrodnicza aktywno banderowcw w 1945 r. bya szczeglna we
wschodnich powiatach woj. tarnopolskiego oraz w zachodnich powiatach woj. lwowskiego,
tj. w tych, ktre od sierpnia 1945 r. naleay do wczesnej Rzeczypospolitej Polskiej. Na
terenie dawnego woj. tarnopolskiego byy to: pow. zaleszczycki (co najmniej 583 oary),
pow. borszczowski (co najmniej 304 oary), buczacki (co najmniej 637 oar), tarnopolski
(co najmniej 239), kopyczyniecki (co najmniej 215) i na terenie dawnego woj. lwowskiego:
dobromilski (co najmniej 421 oar), przemyski (co najmniej 390), jarosawski (co najmniej
326), lubaczowski (co najmniej 315), leski (co najmniej 286). Ogem udokumentowane stra-
ty ludnoci polskiej Maopolski Wschodniej w 1945 r. wynosz w zaokrgleniu 5900 za-
mordowanych (w tym: woj. lwowskie 2624, stanisawowskie 307, tarnopolskie 2939)
w 611 miejscowociach.
Poznane dotd zbrodnie OUN-UPA z lat 19461947 dotycz terenw nalecych ww-
czas do Polski. Intensywne zwalczanie podziemia ukraiskiego i przesiedlenia Ukraicw,
najpierw w 1946 r. na Ukrain, potem w 1947 r. w ramach akcji Wisa na tzw. Ziemie Od-
zyskane spowodowao stopniowe wyganicie fali morderstw. czne straty polskie, z ko-
cowego okresu zbrodni OUN-UPA, wyniosy w zaokrgleniu 1670 osb.
15
Zaleno midzy seri duych napadw UPA na osiedla polskie podczas tzw. drugiej oku-
pacji sowieckiej wschodnich powiatw woj. tarnopolskiego a decyzj ich mieszkacw wyjazdu do
Polski zauwaa ukraiski badacz Serhij Tkaczow, ktry zajmowa si zagadnieniem realizacji umo-
wy o wymianie ludnoci: S. Tkaczow, Polko-ukrajinkyj transfer naseennia 19441946 r., Ternopil
Pidrucznyky i posibnyky 1997, s. 98122.
93
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Przyjmujc na podstawie analizy wykorzystanego dotd materiau badawczego e nie-
moliwe byo ustalenie caoci strat ludnoci polskiej w Maopolsce Wschodniej, podobnie
jak ju opisano to odnonie do Woynia, wykazane liczby oar zostay powikszone o szacun-
kowe straty, co jest uwidocznione w tabeli. Prawdopodobna liczba zamordowanych Polakw
w Maopolsce wynosi 70 800.
Dalsze badania ukraiskiego ludobjstwa dokonanego na Polakach z ca pewnoci powik-
sz liczb oar zidentykowanych z nazwiska, natomiast ostrono badawcza powstrzymuje
przed twierdzeniem, e czna prawdopodobna liczba 130 800 oar na Woyniu i Maopolsce
ulegnie istotnej zmianie. Do caoci strat spowodowanych zbrodniami OUN-UPA naley jeszcze
doda liczb, wstpnie okrelon na ok. 3 tys., Polakw zamordowanych na Lubelszczynie
16

i nieznan liczb oar z poudniowych powiatw woj. poleskiego, graniczcych z Woyniem.
16
Na podstawie bada wasnych autorki.
Krzy na zbiorowej mogile oar banderowcw na cmentarzu w Kosowie Huculskim. Ogem
w tej miejscowoci w dwch nocnych napadach z 29 na 30 marca i z 22 na 23 kwietnia 1944 r.
zamordowano ponad 100 Polakw. Fot. A.W. Kaczorowski
94
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EBezwzgldna, poczwszy od 1943 r., depolonizacja Woynia i Maopolski Wschodniej
ktra bya prowadzona przez OUN-UPA w sposb szczeglnie okrutny, bowiem z powszech-
nym zastosowaniem barbarzyskich metod umiercania, a wczeniej drczenia oar siaa
postrach, stae poczucie zagroenia, wymuszajc paniczne ucieczki z ogarnitych rzeziami
terenw wiejskich do miast i miasteczek. Ale dla dziesitkw tysicy ludzi tuaczka trwaa da-
lej albo Niemcy zagarniali uchodcw i transportowali do przymusowych robt w Rzeszy,
albo uchodcy samodzielnie, z naraeniem ycia uciekali na zachd (zachodnia Maopolska,
Lubelszczyzna i dalsze rejony), gdzie wielokrotnie zmieniali miejsce pobytu i skd take byli
wysyani przez Niemcw na roboty. W trakcie tego przemieszczania si Polakw umieray
kolejne oary: godu, zimna, braku dachu nad gow, braku lekw do leczenia ran i urazw
powstaych w napaciach OUN-UPA. Zgony nastpoway albo w krtkim czasie po akcie lu-
dobjczym, albo po kilku latach powanych niedomaga
17
. Te skutki w najwikszym stopniu
dotyczyy dzieci i osb starszych. Liczba miertelnych oar i niesprawnoci, jako odlegych
konsekwencji ludobjstwa ukraiskiego, nie jest ustalona, poza nielicznymi przypadkami.
Polacy zamordowani przez OUN-UPA i inne zbrojne formacje nacjonalistw ukraiskich w latach
19391948 liczby udokumentowane i szacunki
W
o
j
e
w

d
z
t
w
o
L
i
c
z
b
a

u
s
t
a
l
o
n
y
c
h

m
i
e
j
s
c
o
w
o

c
i
,

w

k
t

r
y
c
h

m
o
r
d
o
-
w
a
n
o

P
o
l
a
k

w
U
d
o
k
u
m
e
n
t
o
w
a
n
a

l
i
c
z
b
a

z
a
m
o
r
d
o
w
a
-
n
y
c
h

(
w

z
a
o
k
r

-
g
l
e
n
i
u
)

(
1
)
L
i
c
z
b
a

z
a
m
o
r
d
o
-
w
a
n
y
c
h

z
n
a
n
y
c
h

z

n
a
z
w
i
s
k
a
L
i
c
z
b
a

o


a
r

s
z
a
c
o
-
w
a
n
a

p
o
n
a
d

l
i
c
z
b
y

u
s
t
a
l
o
n
e

(
2
)
P
r
a
w
d
o
p
o
d
o
b
-
n
a

l
i
c
z
b
a

z
a
-
m
o
r
d
o
w
a
n
y
c
h

P
o
l
a
k

w
(
w

z
a
-
o
k
r

g
l
e
n
i
u
)

(
1

+

2
)

Woyskie 1865 ~ 38 600 22 113 21 400
1
~ 60 000
Lwowskie 1007 ~ 15 400 6397 9395
2
~ 24 800
Stanisawowskie 422 ~ 11 700 3843 6700
3
~ 18 400
Tarnopolskie 850 ~ 23 000 10 143 4585
4
~ 27 600
Razem 4144 ~ 88 700 42 496 42 080 ~ 130 800
1
Szacunek wasny zob. te W. Siemaszko, E. Siemaszko, op. cit., s. 10561057.
2
Szacowana liczba zamordowanych Polakw dla powiatw: Bbrka, Brzozw, Dobromil, Droho-
bycz, Grdek Jagielloski, Jarosaw, Jaworw, Lesko, Lubaczw, Lww, Mociska, Nisko, Przemyl,
Rawa Ruska, Rudki, Sambor, Sanok, Sokal, Turka, kiew wedug: S. Siekierka, H. Komaski, K. Bul-
zacki, op. cit., s. 31, 94, 148, 187, 221, 288, 357, 425, 509, 636, 734, 778, 835, 915, 1030, 1113, 1144.
3
Szacowana liczba zamordowanych Polakw dla wszystkich powiatw woj. stanisawowskiego
wedug: S. Siekierka, H. Komaski, E. Raski, op. cit., s. 36, 118, 169, 258, 292, 354, 419, 508, 591,
650, 716, 769.
4
Szacowana liczba zamordowanych Polakw dla wszystkich powiatw: Borszczw, Brody, Brze-
any, Czortkw, Kamionka Strumiowa, Kopyczyce, Radziechw, Zoczw wedug: H. Komaski,
S. Siekierka, op. cit., s. 58, 99, 137, 200, 225, 251, 329, 517. Dla pozostaych powiatw szacunki nie
zostay podane.
17
Do skutkw ludobjstwa ukraiskiego na Polakach nale jeszcze rnego stopnia dolegliwoci
psychiczne, utrudniajce normalne ycie lub powodujce niezdolno do samodzielnego ycia.
95
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
DARIUSZ FASZCZA
POLSKIE PASTWO PODZIEMNE
NA WOYNIU 19391944
Struktury Polskiego Pastwa Podziemnego na Woyniu, podobnie jak
na pozostaych terenach okupowanych II Rzeczypospolitej, powsta-
way stopniowo. Ich ksztat i formy aktywnoci wynikay w znacznej
mierze z dziaalnoci okupantw oraz akcji nacjonalistycznego pod-
ziemia ukraiskiego, ktre stosujc bezwzgldne metody, dyo
w sposb planowy do wyniszczenia polskiego spoeczestwa.
Pierwsze struktury podziemne zawizay si jesieni 1939 r. we Wodzimierzu Woy-
skim, w ucku i Rwnem. Wrd nich bya m.in. organizacja modzieowa w Janowej Do-
linie, kierowana przez pchor. Mariana Zarbskiego
1
. Inn organizacj bya grupa pod nazw
Rydz migy oraz dziaajca w Kowlu organizacja Orze Biay
2
.
W styczniu 1940 r. do Rwnego przyjecha przedstawiciel lwowskiego ZWZ-1, pchor.
Jzef Widawski Jzef, ktrego zadaniem byo zorganizowanie dowdztwa Okrgu
3
. Aresz-
towania wiosn 1940 r., ktre objy czternastu zaprzysionych czonkw kierownictwa or-
ganizacji, doprowadziy do jej rozbicia.
Pod koniec 1939 r. w celu utworzenia siatki konspiracyjnej przyby z Warszawy pk Ta-
deusz Majewski Szmigiel, Maj
4
. W Rwnem powoano sztab Okrgu i zorganizowano
cztery komendy powiatowe ZWZ. W marcu 1940 r. doszo do aresztowa wrd uczestnikw
konspiracji na Woyniu. Objy one m.in. czonkw organizacji Legion Polski Niepodle-
gej i placwek ZWZ w Rwnem i Dubnie oraz grup byych czonkw Zwizku Strze-
leckiego dziaajc w pow. kostopolskim
5
. W maju 1940 r. zosta aresztowany komendant
Okrgu ZWZ, pk Majewski, a niedugo potem pozostali czonkowie sztabu Okrgu (cznie
81 osb)
6
.
1
Wniosek oskarajcy Mariana Zarbskiego i osiem innych osb, 18 VI 1940 r. [w:] Polskie Pod-
ziemie 19391941. Od Woynia do Pokucia, t. 3, cz. 1, Warszawa Kijw 2004, s. 197201.
2
R. Wnuk, Polska konspiracja antysowiecka na Kresach Wschodnich II RP w latach 19391941
i 19441952 [w:] Tygiel narodw. Stosunki spoeczne i etniczne na dawnych ziemiach wschodnich
Rzeczpospolitej 19391953, red. K. Jasiewicz, Warszawa Londyn 2002, s. 175176.
3
Wniosek oskarajcy Jzefa Widawskiego, 24 III 1941 r. [w:] Polskie Podziemie 19391941,
t. 3, cz. 1, s. 173.
4
M. Karaszewicz-Tokarzewski, 1939. U podstaw tworzenia Armii Krajowej, Krakw 1991, s. 22.
5
I. Iljuszyn, G. Mazur, Utworzenie i dziaalno czekistowskich grup operacyjnych NKWD w za-
chodnich obwodach Ukrainy w latach 19391940, Zeszyty Historyczne 2001, z. 135, s. 7072.
6
Raport 4 Oddziau 3 Zarzdu NKGB ZSRS dotyczcy wynikw dziaa agenturalno-operacyj-
nych przeciwko polskiemu podziemiu za lata 1939, 1940 i 1941 z IV 1941 [w:] Polskie Podziemie na
terenach Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Biaorusi w latach 19391941, t. 1, Warszawa Moskwa
2001, s. 661.
96
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPlanowa i konsekwentnie realizowana akcja deportacji ludnoci polskiej, aresztowania oraz
pobr dwch rocznikw modziey do wojska
7
doprowadziy do znacznego zmniejszenia liczby
ludnoci polskiej na terenie Woynia. Represje te objy najbardziej wyksztacone i politycznie
wiadome grupy spoeczestwa, a to z kolei powanie zaciyo na moliwociach konspiracyj-
no-wojskowych na tym terenie. Nie naley si zatem dziwi, e po masowych aresztowaniach
w 1940 r. dziaalno konspiracyjna zostaa praktycznie sparaliowana. W meldunku z 1 kwietnia
1941 r. na temat sytuacji na terenach woj. woyskiego gen. Stefan Rowecki pisa: Praca organi-
zacyjna na [...] Woyniu [...] ogranicza si do pewnych kontaktw midzy pojedynczymi ludmi
i wdrujcych midzy nimi emisariuszy. [...] Nie ma stamtd adnej dokadnej wiadomoci
8
.
Wybuch wojny niemiecko-sowieckiej 22 czerwca 1941 r. i zajcie Woynia przez oddziay
hitlerowskie stworzyy korzystniejsze warunki do rozwoju polskiego ruchu niepodlegocio-
wego. W lipcu i sierpniu 1941 r. na teren wojewdztwa zostali skierowani emisariusze z za-
daniem rozpoznania moliwoci organizacyjnych w orodkach polskich i odbudowy znisz-
czonych struktur podziemnych
9
.
W lipcu 1941 r. na Woy przybyli ocerowie w celu zorganizowania siatki wywiadow-
czej podlegej bezporednio Komendzie Gwnej ZWZ. Mimo trudnych warunkw, do koca
roku rozpocza ona prac pod krypt. W-W (Wschd Woy)
10
.
Na przeomie lipca i sierpnia 1941 r. gen. Rowecki powoa specjaln organizacj dywersyjno-
sabotaow pod krypt. Wachlarz. Zadaniem jej byo prowadzenie dywersji na wschd od granic
Polski sprzed 1939 r. Na terenie Woynia zaplanowano rejon wyjciowy do dziaalnoci w ramach
II Odcinka. Kierowany pocztkowo przez por. Jana Piwnika Donata, a potem przez por. Tade-
usza Klimowskiego Klona odcinek mia dobrze rozwinit sie organizacyjn, a do stycznia
1943 r. jego onierze przeprowadzili osiem udokumentowanych akcji sabotaowych
11
.
W lutym 1942 r. Komendant Gwny ZWZ skierowa na kierunek Dubno Rwne szeciu
ocerw pod dowdztwem mjr. Brunona Rolke Aspika z zadaniem odtworzenia siatki kon-
spiracyjnej na terenie Woynia i podj przygotowania do przerzutu drugiej ekipy na kierunek
Kowel
12
. Misja ta, mimo powoania do ycia w kilku miastach placwek tzw. jedynki, zako-
czya si niepowodzeniem. Na pocztku sierpnia 1942 r. mjr Rolke opuci rejon dotychcza-
sowego dziaania, a jego obowizki tymczasowo przej szef wydziau I Komendy Okrgu
ppor. Jzef Guniczak Fiedia
13
. Niestety, we wrzeniu 1942 r. w Rwnem zosta aresztowa-
ny szef wywiadu Okrgu por. Zabocki Julian, ktry w czasie ledztwa zaama si i wyda
nazwiska czonkw siatki. Rozpoczy si aresztowania, ktre objy okoo trzydziestu osb,
co spowodowao przerwanie dziaalnoci Komendy Okrgu
14
.
7
W 1940 i 1941 r. wadze sowieckie powoay do suby wojskowej roczniki 19181919. Wedug sza-
cunkowych danych do Armii Czerwonej wcielono ok. 70 proc. modziey stajcej do poboru. L.A. Suek,
Wojenne losy Polakw onierzy Armii Czerwonej (19401945), Zeszyty Historyczne 1992, z. 99, s. 31.
8
Meldunek organizacyjny nr 63, 1 IV 1941 r. [w:] Armia Krajowa w dokumentach, t. I, Wrocaw
1990, s. 490, 493.
9
J. Turowski, Pooga. Walki 27 Woyskiej Dywizji AK, Warszawa 1990, s. 2122.
10
Szerzej na ten temat: J. Roman, Moja dziaalno w AK, Szczecin 1997, s. 1448.
11
C. Chlebowski, Wachlarz, Warszawa 1990, s. 332.
12
Meldunek organizacyjny nr 118, 16 V 1942 r. [w:] Armia Krajowa, t. 2, s. 235.
13
Meldunek organizacyjny nr 170, 1 IX 1942 r. [w:] C. Chlebowski, op. cit., s. 306.
14
A. Szarzyska-Rewska, Praca konspiracyjna na Woyniu, w Warszawie i w oddziaach par-
tyzanckich, Biuletyn Informacyjny rodowiska 27. Dywizji Woyskiej AK (dalej: Biuletyn)
1998, nr 2, s. 18.
97
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Rwnolegle z budow struktur wojskowych Delegat Rzdu na Kraj prof. Jan Piekakie-
wicz podj decyzj o utworzeniu administracji cywilnej na terenie woj. woyskiego przez
powoanie Okrgowej Delegatury Rzdu RP. Na stanowisko Okrgowego Delegata zosta
mianowany Kazimierz Banach Jan Linowski, byy prezes Zwizku Modziey Wiejskiej
RP Wici na Woyniu, czonek naczelnych wadz ruchu ludowego, m.in. szef sztabu KG
Batalionw Chopskich
15
.
Pierwsze agendy Delegatury rozpoczy prac w padzierniku 1942 r. W listopadzie na
Woy przyby Banach i rozpocz razem ze swoimi wsppracownikami budow siatki tere-
nowej. Do koca lutego 1943 r. cao wojewdztwa zostaa objta podziemn administracj
cywiln. We wszystkich powiatach utworzono inspektoraty Delegatury. W znacznym stopniu
opieray si one na dziaaczach ruchu ludowego, pracownikach zwizanych z administracj
pastwow i samorzdow oraz absolwentach szk rolniczych i Liceum Krzemienieckie-
go. W skadzie Okrgowej Delegatury, ktrej siedzib zosta Kowel, dziaay odpowiadajce
waciwym resortom Delegatury Rzdu na Kraj wydziay: Bezpieczestwa i Samoobrony,
Owiaty i Kultury, Propagandy, Opieki Spoecznej oraz Inspektorat cznoci. Wkrtce roz-
poczto wydawanie komunikatw prasowych w jzyku polskim i ukraiskim oraz pisma
Polska Zwyciy, ktrego nakad wynosi 1,5 tys. egzemplarzy
16
.
W kwietniu 1943 r. wadze cywilne przystpiy do tworzenia formacji policyjnej Pa-
stwowego Korpus Bezpieczestwa (PKB), przeznaczonego do zapewnienia bezpieczestwa
15
W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna 19401945, Warszawa 2003, s. 136, 473479.
16
AAN, Delegatura Rzdu RP na Kraj (dalej: DRRPnK), 202/II-51, Sprawozdanie [Delegata Wo-
yskiego RP], 7 X 1943 r., k. 365366.
Pukownik Kazimierz Bbiski (pity z lewej) w otoczeniu ocerw sztabu 27 WDP AK,
Woy 1944 r., zbiory autora
98
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eludnoci zarwno w czasie okupacji, jak i w momencie odrodzenia si pastwowoci polskiej.
Na komendanta PKB zosta wyznaczony komisarz Jzef Nowak Jzef Orowski. Wedug
Banacha w szeregach PKB znajdowao si 4 tys. ludzi
17
.
Na Woyniu rozwino si take tajne nauczanie. W grudniu 1941 r. w Kostopolu tajne
komplety prowadzi we wasnym domu Aleksander Szczniak. W Rwnem edukacj objto
okoo czterdziecioro dzieci, a w Kowlu w czasie okupacji czynnych byo kilkadziesit izb
tajnego nauczania
18
.
Spord partii politycznych na Woyniu prace na wiksz skal podjo Stronnictwo Lu-
dowe. Delegowao ono w kocu 1941 r. swoich wysannikw, ktrzy przystpili do tworzenia
tzw. zespow czytania prasy konspiracyjnej. Dziaalno rozwin take Zwizek Modziey
Wiejskiej RP Wici, prbujc nawiza zerwane wizy i kolportujc wrd swoich sympa-
tykw pismo Ku Zwycistwu
19
. W czerwcu 1942 r. w Warszawie zapada decyzja przyst-
pienia do organizowania na Woyniu sieci placwek ruchu ludowego oraz oddziaw BCh.
Zadanie to powierzono Banachowi, ktry obok penienia funkcji Okrgowego Delegata Rz-
du by jednoczenie penomocnikiem Stronnictwa Ludowego na tym terenie
20
.
W styczniu 1943 r. utworzony zosta VIII Woyski Okrg BCh. Na jego czele stan wy-
chowanek Liceum Krzemienieckiego i student Uniwersytetu Warszawskiego, por. Zygmunt
Rumel Krzysztof Porba. czenie przez Linowskiego funkcji Delegata i penomocnika
oraz budowa na wsplnej bazie personalnej sieci Delegatury i oddziaw BCh utrudnia dzi
wiarygodn ocen efektw dziaania ludowcw na Woyniu
21
.
W ucku prby organizacji podziemnych struktur podjli rwnie dziaacze Stronnictwa
Narodowego. Pocztkowo kontakt z central w Warszawie by oywiony, jednak w kocu
1942 r. prawie cakowicie zamar. Podobnie sytuacja przedstawiaa si z dziaajc na tere-
nie trzech najwikszych miast Woysk Chorgwi Zwizku Harcerstwa Polskiego (krypt.
Ul Gleba). Bardzo yw akcj w zakresie opieki spoecznej prowadzio natomiast przez cay
okres wojny duchowiestwo katolickie
22
oraz zwizany z nim Katolicki Komitet Pomocy.
Latem 1942 r. po raz kolejny podjto decyzj o odbudowie struktur wojskowych na Wo-
yniu. W sierpniu 1942 r. Komendant Gwny Armii Krajowej podj decyzj o wydzieleniu
Okrgu Woyskiego z Obszaru 3 i podporzdkowaniu go bezporednio Komendzie Gw-
nej w Warszawie
23
. We wrzeniu 1942 r. na stanowisko komendanta Okrgu Woy zosta
wyznaczony ppk Kazimierz Bbiski Krzysztof, dotychczasowy szef Oddziau III-B (wy-
szkolenie) w Dowdztwie Gwnym ZWZ/AK. W skad zespou majcego podj prac na
terenie Okrgu weszli: mjr Antoni ochowski Tol, mjr Stanisaw Piaszczyski Bohun,
kpt. Kazimierz Rzaniak Garda oraz kpt. Wojskowej Suby Kobiet Adelajda Pooska Bo-
17
Ibidem, k. 365.
18
W. Romanowski, ZWZ-AK na Woyniu 19391944, Lublin 1993, s. 192.
19
AAN, AK, 203/XV-40, Raport z Woynia na podstawie wyjazdu do Kowla, ucka i Rwnego
w okresie 12 VI15 VII 1942 r., k. 9.
20
K. Banach, Z dziejw Batalionw Chopskich. Wspomnienia. Rozwaania. Materiay, Warszawa
1984 (wyd. II), s. 177, 184.
21
Ze sprawozdania Komendanta BCh pk. Franciszka Kamiskiego wynika, e VIII Okrg BCh
przekaza do AK 2833 onierzy. Liczba ta nie znajduje potwierdzenia w innych rdach. Materiay
rdowe do historii polskiego ruchu ludowego, t. 4, 19391945, oprac. Z. Makowski i J. Nowak,
Warszawa 1966, s. 484.
22
AAN, DRRPnK, 202/II-51, Sprawozdanie [Delegata Woyskiego RP], 7 X 1943 r., k. 365366.
23
Meldunek organizacyjny nr 190, 1 IV 1943 r. [w:] Armia Krajowa..., t. 2, s. 471.
99
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ena. Komenda Gwna AK przydzielia do tej grupy take kilku ocerw spadochronia-
rzy z Anglii, tzw. cichociemnych, oraz ocerw zdekonspirowanych w GG przez gestapo:
kpt. Jana Szatowskiego Kowala i por. Leopolda wikl Adama
24
.
W poowie grudnia 1942 r., po krtkim szkoleniu nastpi przerzut ocerw sztabu Okr-
gu i dowdcw na Woy. W marcu 1943 r. do Kowla, gdzie ulokowa si sztab Okrgu, uda
si awansowany do stopnia pukownika Bbiski Lubo, Zrb, Maciej Boryna i Jzef
Orlica.
W trakcie organizacji placwek AK ujawni si pewien konikt midzy Okrgow De-
legatur a Komend Okrgu. Administracja cywilna, ktra wczeniej rozpocza prace na
obszarze Woynia, dotara ju do wszystkich skupisk ludnoci polskiej i wcigna cz woj-
skowych i modziey do szeregw PKB. Z kolei Lubo, powoujc si na rozkaz gen. Wa-
dysawa Sikorskiego o wczeniu do Armii Krajowej wszystkich przeszkolonych wojskowo
mczyzn, sign do tych samych orodkw. Mimo wydania przez Komendanta Gwnego
AK rozkazu regulujcego spraw wsppracy midzy Delegatur a Komend Okrgu stale
dochodzio na tym tle do spi i zadranie
25
.
Niebezpiecznym zjawiskiem, specycznym dla konspiracji na Woyniu, byo wykorzysty-
wanie tych samych osb przez wywiad, pion cywilny i Armi Krajow
26
.
Wiosn 1943 r. polskie podziemie na Woyniu stano przed bardzo powanym wyzwa-
niem. Z coraz wikszym nateniem zaczy mnoy si napady na ludno cywiln dokony-
wane przez nacjonalistw ukraiskich.
Spord organizacji politycznych najprniej na Woyniu dziaaa frakcja Organizacji
Ukraiskich Nacjonalistw Stepana Bandery (OUN-B). Stosunkowo szybko zbudowaa ona
siatk organizacyjn, obejmujc wszystkie grupy spoeczne. Pod wpywem tego ruchu znala-
za si take policja ukraiska w subie niemieckiej
27
.
W pierwszym okresie po wkroczeniu Niemcw dziaalno OUN-B ograniczaa si do
agitacji, informowania spoeczestwa ukraiskiego o sytuacji politycznej oraz propagowania
idei walki o niepodleg Ukrain. Niebawem jednak, zgodnie z wytycznymi przyjtymi pod-
czas I Konferencji OUN-B we wrzeniu 1941 r., rozpoczto zbirk i magazynowanie broni
oraz szkolenie kadr na potrzeby walki zbrojnej. Do realizacji tych zada powoano gboko
zakonspirowany Krajowy Sztab Wojskowy
28
.
W 1942 r. sytuacja na Woyniu ulega wyranemu zaostrzeniu. Od lipca do padziernika
Niemcy przy udziale ukraiskiej policji wytpili Romw, a nastpnie dokonali eksterminacji
ludnoci ydowskiej. W stosunku do pozostaych mieszkacw okupant z ca bezwzgld-
noci zacz egzekwowa kontyngenty i przeprowadza apanki modych ludzi na roboty do
Niemiec. Wobec opornych stosowano ostre represje. W odpowiedzi na nie OUN-B podja
24
Zbiory Specjalne Biblioteki Naukowej Wojskowego Biura Bada Historycznych (dalej: ZS BN
WBBH), Relacje i wspomnienia, III/49/126.
25
Zbiory Specjalne Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego (dalej: ZS BUW), Materiay BIP KG
AK, 2131, Wsppraca z PZP, 19 II 1944 r., k. 17.
26
Na to zjawisko zwraca uwag w 1942 r. Marynarz, opisujc warunki pracy konspiracyjnej na
terenie Rwnego. ZS BN WBBH, Armia Krajowa, Komenda Gwna, Wachlarz, III/29/12, Sprawo-
zdanie z podry, 25 VI 1942 r., k. 91.
27
AAN, DRRPnK, 202/III121, Sprawozdanie sytuacyjne z ziem wschodnich za I kwarta
1943 r., k. 54.
28
P. Mirczuk, Ukranska Povstanska Armija 19421952, Dokumenti i materiali, Monachium 1953,
s. 26.
100
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eakcje odwetowe. W kwietniu 1942 r. w trakcie II Konferencji OUN-B decyzje te przyjy for-
m uchway o nasileniu dziaalnoci rewolucyjnej i rozpoczciu przygotowa do utworzenia
powstaczej armii
29
.
Zmiana polityki wobec Ukraicw i dopuszczenie niewielkiej liczby Polakw do stano-
wisk w administracji spotgowao niezadowolenie oraz spowodowao uaktywnienie dziaal-
noci zbrojnej rnych ukraiskich organizacji podziemnych. Wzorem lat 19171923 w te-
renie pojawiy si tzw. samodzielne zagony atamaskie. W rejonach pnocnego Woynia
rozpoczy dziaalno take pierwsze grupy bojowe formowane przez delegowanych z Ga-
licji czonkw OUN Bandery
30
. Z czasem stay si one najwikszym ugrupowaniem wrd
zbrojnych formacji ukraiskich na Woyniu. Sukcesywnie powikszay swoj liczebno;
m.in. wchaniajc oddziay innych ugrupowa, nie unikajc przy tym podstpu i terroru. Sca-
leniu oddziaw nacjonalistw ukraiskich przez OUN-B towarzyszy jednoczenie proces
budowy Ukraiskiej Powstaczej Armii
31
. Wedug rde niemieckich na Woyniu pod koniec
1943 r. oddziay UPA liczyy 3540 tys. uzbrojonych ludzi
32
.
Kierownictwo OUN postawio UPA zadanie obrony ludnoci przed terrorem i grabie ze
strony okupanta, a jako najwaniejszy cel wyzwolenie Ukrainy spod okupacji i przygoto-
wania do budowy niezalenego pastwa ukraiskiego
33
. Std te w pierwszej kolejnoci jej
oddziay rozpoczy likwidacj administracji, folwarkw pozostajcych pod zarzdem nie-
mieckim oraz staray si uniemoliwi ciganie kontyngentw rolnych.
Wydarzeniom tym towarzyszyy pierwsze napady i mordy na Polakach. Czsto miay one
charakter porachunkw osobistych i byy powodowane chci zemsty na jednostkach wysu-
gujcych si Niemcom
34
.
Wiosn 1943 r. nasiliy si ataki na zazwyczaj bezbronne wsie i osiedla polskie, ktre
pocztkowo tumaczono podjciem przez ich mieszkacw wsppracy z partyzantk sowie-
ck, ukrywaniem ydw lub wyrzdzeniem komu jakiej krzywdy
35
. Sytuacja radykalnie
pogorszya si wiosn 1943 r., kiedy na polecenie wadz OUN zdezerterowao ze suby nie-
mieckiej ok. 6 tys. policjantw ukraiskich
36
.
Pocztkowo fala mordw na ludnoci polskiej obja powiaty: sarneski, kostopolski, r-
wieski, zdobunowski i krzemieniecki. W nocy z 21 na 22 kwietnia 1943 r. w pooonej 18
km na zachd od Kostopola Janowej Dolinie doszo do najwikszego mordu w tym czasie
29
Uchway Drugiej Konferencji Organizacji Ukraiskich Nacjonalistw [w:] R. Drozd, Ukraiska
Powstacza Armia. Dokumenty struktury, Warszawa 1998, s. 4345.
30
W. Filar, Woy w latach 19391944 [w:] Przed Akcj Wisa by Woy, Warszawa 2000, s. 19.
31
Nazwy Ukraiska Powstacza Armia uyway jako pierwsze oddziay Maksyma Borowa,
skd zapoyczyy j oddziay OUN-B. Jako ocjaln dat powstania UPA przyjto dzie 14 X 1942 r.,
kiedy powsta oddzia partyzancki, nazwany pniej pierwsz sotni UPA. Jesieni 1942 r. powsta
take pierwszy oddzia partyzancki na Woyniu. P. Mirczuk, op. cit., s. 29.
32
Kronika wydarze na Woyniu i w Galicji Wschodniej (19391945) [w:] Polska Ukraina trudna
odpowied. Dokumentacja spotka historykw (19942001), Warszawa 2003, s. 122.
33
M. Szwahulak, Chronologia wydarze na Ukrainie Zachodniej w latach 19391945 [w:] Polska
Ukraina: trudne pytania, t. 5, Warszawa 1999, s. 23.
34
AAN, DRRPnK, 202/III-203, Referat pt. Sprawa ukraiska, XII 1943 r., k. 12.
35
H. Cybulski, Czerwone noce, Warszawa 1990, s. 63.
36
AAN, AK, 203/I-23, Depesza Komendanta Gwnego AK pt. Pooenie na Woyniu,
4 V 1943 r., k. 330.
101
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
oar Ukraicw pado okoo
szeciuset Polakw
37
. W czerw-
cu fala terroru przeniosa si na
powiaty Dubno i uck. W lipcu
kolej przysza na powiaty: Hor-
chw, Wodzimierz i Kowel, aby
w kocu sierpnia obj ostat-
ni powiat Luboml
38
. Akcjom
tym towarzyszya propaganda
goszca, e dokd cho jeden
Polak zostanie na ziemi ukrai-
skiej dotd nie bdzie wolnej
Ukrainy
39
.
Polacy samorzutnie podj-
li prby stworzenia lokalnych
oddziaw Samoobrony. W tej
sprawie gos zabra Woyski
Delegat Rzdu, ktry 30 kwiet-
nia wyda odezw Do spoe-
czestwa woyskiego. Wzy-
wa on w niej do skupianie si
w szeregach Samoobrony
40
.
Wedug niepenych danych,
w gbokiej konspiracji przed
Niemcami i w sposb ywio-
owy zorganizowano okoo stu
rnej wielkoci orodkw Sa-
moobrony, chronicej od kilku-
nastu osb do kilku tysicy. Po-
cztkowo sabo zorganizowane
i najczciej le uzbrojone nie mogy skutecznie stawi oporu oddziaom ukraiskim. Z cza-
sem okoo czterdziestu z nich ulego zagadzie lub zostao ewakuowanych. Cika sytuacja
bya rwnie w miastach. Cz uciekinierw Niemcy wywieli do Rzeszy na przymusowe
roboty
41
, pozostali, z powodu ogromnego przeludnienia, biwakowali na placach i ulicach. Po-
oenie komplikoway dodatkowo dziaania oddziaw UPA, ktre pod grob kary chosty,
a nawet mierci, zabraniay dostarczania ywnoci do miast
42
.
37
W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na lud-
noci polskiej Woynia 19391945, t. I, Warszawa 2000, s. 234.
38
AAN, DRRPnK, 202/II-51, Sprawozdanie [Delegata Woyskiego RP], 7 X 1943 r., k. 364.
39
AAN, DRRPnK, 202/I-34 t. 3, Sprawozdanie miesiczne B[iura] W[schodniego] z Ziem Wschod-
nich za VIII 1943 r., k. 262.
40
AAN, DRRPnK, 202/XXIV, Odezwa Do spoeczestwa woyskiego, k. 1.
41
Komendant Gwny AK informowa Londyn, e liczba wywiezionych Polakw na roboty wy-
nosi 35 tys. osb. AAN, AK, 203/I-24, Informacja pt. Pooenie na Woyniu i w Maopolsce Wschod-
niej, 22 VIII 1943 r., k. 196.
42
ZS BN WBBH, Armia Krajowa, Okrg Woy, III/39/3, Raport nr 314/26, 4 XI 1943 r.
Pukownik Kazimierz Bbiski, Wilno 1938 r., zbiory autora
102
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EW takiej sytuacji, 22 kwietnia pk Bbiski wyda rozkaz, w ktrym zarzdzi, aby sie
dowdztw terenowych AK uy do organizacji i dowodzenia oddziaami Woyskiej Samo-
obrony, zakazujc przy tym stosowania w czasie walki metod, jakich uywaj ukraiskie
rezuny
43
. Rwnoczenie na najbardziej zagroone tereny pnocno-wschodniego Woynia
wysano ocerw, ktrzy objli dowdztwo w orodkach Samoobrony
44
. Kolejnym zarzdze-
niem z 17 maja 1943 r. Bbiski nakaza utworzenie Samoobrony w rejonach o przewadze
ludnoci polskiej oraz zbrojnych oddziaw dyspozycyjnych i zorganizowanie systemu alar-
mowego
45
. Na organizacj cznoci, transportu, utrzymanie dowdcw w terenie i zapomogi
dla szczeglnie poszkodowanych oar spord ludnoci cywilnej, w kwietniu 1943 r. komen-
dant Okrgu wyda 25 tys. marek
46
.
Majc wiadomo niewystarczajcych si i rodkw do ochrony ludnoci, Lubo zwr-
ci si do KG AK z prob o pomoc i dostarczenie na teren Woynia: broni, amunicji, skiero-
wanie kilkunastu oddziaw partyzanckich i przyznanie dodatkowych rodkw na cele opieki
spoecznej
47
. W odpowiedzi na te proby w sierpniu Okrg otrzyma 5 tys. sztuk amunicji
9 mm i 1 tys. sztuk amunicji karabinowej
48
.
W czerwcu 1943 r. nastpia reorganizacja si konspiracyjnych. Znaczna cz kadry
dowdczej oraz wszystkie siy wiejskie skierowane zostay do organizowania Samoobro-
ny. W konspiracji pozostaa tylko cz si Okrgu w orodkach miejskich. Zakres pomocy
udzielonej oddziaom Samoobrony przez struktury terenowe AK by znaczny. Wojskowy ko-
mendant Przebraa Henryk Cybulski napisa: W zdobywaniu informacji u Niemcw poma-
gaa nam Armia Krajowa, inspektorat ucki. (Pomoc ta bya zreszt wszechstronna, inspektor
Adam i jego zastpca Czyyk [por. Jerzy Aleksandrowicz D.F.] byli czstymi gomi
w Przebrau, suyli nam rad, kiedy umacnialimy bitwy o szyny inspektorat wydelego-
wa swojego ocera, ktry szkoli nas w dywersji)
49
.
Pod presj coraz czstszych napadw ukraiskich, w celu podjcia jednolitej akcji
obrony, 19 lipca 1943 r. Banach i Bbiski wydali rozkaz o zespoleniu PKB z wojskiem
50
.
Rwnoczenie do skadu Komendy Okrgu zosta wczony zastpca Delegata Okrgowe-
go kpt. Julian Kozowski Cichy
51
. Rnice zda co do zakresu i sposobu scalenia ju na
pocztku doprowadziy do nieporozumie. W efekcie Okrgowy Delegat Rzdu wyda roz-
kaz, w ktrym wyjania, e: PKB zachowuje dotychczasow odrbno organizacyjn [...].
W miar moliwoci ma suy pomoc wojsku, ale [...] wstrzymuj natychmiast przekazy-
43
Rozkaz nr 2. Notatki K. Bbiskiego. W posiadaniu autora.
44
ZS BUW, Materiay BIP KG AK, 2131, Sprawozdanie okresowe komendanta Okrgu ZWZ-AK
Woy nr 123/III, 22 IV 1943 r., k. 14.
45
W. Filar, Eksterminacja ludnoci polskiej na Woyniu w drugiej wojnie wiatowej, Warszawa
1999, s. 118.
46
ZS BUW, Materiay BIP KG AK, 3312, Sprawozdanie okresowe komendanta Okrgu ZWZ-AK
Woy nr 123/III, 22 IV 1943 r., k. 14.
47
W. Filar, Polskie podziemie niepodlegociowe AK w obronie ludnoci polskiej na Woyniu,
Biuletyn... 1998, nr 3, s. 38.
48
J. Turowski, op. cit., s. 35.
49
H. Cybulski, op. cit., s. 170.
50
AAN, DRRPnK, 202/XXIV-1, k. 2, Rozkaz zespolenia, 19 VII 1943 r.
51
Sprawozdanie z dotychczasowej wsppracy z PZP i tkwicych na tej drodze trudnoci [w:]
Archiwum Adama Bienia. Akta narodowociowe (19421944), oprac. J. Brzeski, A. Roliski, Krakw
2001, s. 157.
103
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wanie czonkw naszej organizacji i broni do PZP [krypt. wewntrzny AK: Polski Zwizek
Powstaczy D.F.]
52
. W swoim kolejnym rozkazie Banach przerzuci odpowiedzialno za
brak porozumienia na wojsko, piszc o niewaciwym podejciu struktur AK do wsppracy
z czynnikami Delegatury, ingerencji, dezorganizacji i marnotrawieniu dorobku PKB i naka-
za: Powstrzyma bezwzgldnie przekazywanie oddziaw, ludzi i broni z szeregw PKB
do PZP. [...] adnemu z pracownikw Delegatury lub PKB nie wolno przyjmowa adnych
funkcji z PZP. [...] Nie honorowa i nie przyjmowa do wiadomoci rozkazw wydanych do
PKB lub czynnikw Delegatury przez PZP, gdy to nie wypywa z treci rozkazu o zespoleniu
ani uprawnie PZP
53
.
Po mordach na ludnoci polskiej w powiatach horchowskim, wodzimierskim i kowel-
skim, 20 lipca 1943 r. ukaza si rozkaz pk. Lubonia nakazujcy komendantom obwodw
utworzenie oddziaw partyzanckich
54
. W krtkim czasie utworzono dziewi takich oddzia-
w, ktre dziaajc w rejonach baz Samoobrony patroloway teren i wspieray je w walce
z oddziaami UPA. W wydanej instrukcji dla tych oddziaw jednoznacznie stwierdzono,
e celem ich dziaania jest obrona ludnoci polskiej i jej mienia przed zagad i zniszczeniem.
Wszyscy ich czonkowie mieli przy tym zdawa sobie spraw i pamita, e nie s one od-
dziaami karnymi
55
.
Mimo prb dialogu z Ukraicami podejmowanymi przez Delegata Rzdu RP
56
oraz ode-
zwy wzywajcej do zaprzestania bratobjczych walk skierowanej przez Krajow Reprezen-
tacj Polityczn (KRP) do Ukraicw
57
, akcje wymierzone przeciw polskiej ludnoci nasiliy
si. Kulminacja atakw nastpia w lipcu 1943 r. Znamienn dat jest tu dzie 11 lipca, kiedy
to o wicie oddziay UPA, wspomagane przez ludno ukraisk, dokonay napaci na Pola-
kw w 125 wsiach i koloniach powiatw Horochw, Wodzimierz Woyski i Kowel.
Bbiski w sprawozdaniu z 28 lipca 1943 r. tak ocenia sytuacj: W terenie panuje zupe-
ny chaos i rozbicie. [...] OUN, ktra by moe miaa nadziej na utrzymanie steru dziaania
ster ten utracia czciowo na rzecz Sowietw, czciowo na bieg wypadkw, ktrymi nikt
ju nie jest w stanie kierowa. [...] Odnosi si wraenie dzikich pl lub pola dowiadczalne-
go, na ktrym kady moe robi eksperymenty. [...] Na tym tle pooenie ludnoci polskiej
przedstawia si nad wyraz ciko. Stanem wobec zagadnienia jak da pomoc ludnoci
i utrzyma siy zbrojne w stanie zdatnym do przetrwania i walki. Samoobrona w ujciu pier-
wotnym z marca kwietnia br. ju nie wystarcza. Nie mona utrzyma nawet

dobrze dowo-
dzonych i uzbrojonych umocnionych rejonw, gdy obaj wrogowie, Niemcy i Sowiety, d
do rozbicia tych skupisk, powtarzam obaj, wykorzystujc do tego ukraisk mas chopsk.
52
Cyt. za: W. Siemaszko, Podziemie cywilne Woynia, cz. 2, Biuletyn... 1990, nr 4, s. 2.
53
Ibidem, s. 3.
54
W. Filar, Eksterminacja..., s. 124.
55
AAN, DRRPnK, 202/XXIV-1, Instrukcja dla Oddz[iaw] P, 20 VII 1943 r., k. 3.
56
Z rozmw zrezygnowano, po tym jak udajcy si na rozmowy z lokalnym dowdc UPA Zyg-
munt Rumel i Krzysztof Markiewicz Czort zostali 10 lub 11 VII 1943 r. zamordowani w bestialski
sposb (rozerwani komi). F. Budzisz, Z rodu Anhelich, Biuletyn... 1997, nr 1, s. 2527.
57
30 VII 1943 r. KRP opublikowaa Odezw do narodu ukraiskiego, w treci ktrej wyekspo-
nowano zarzuty wspdziaania czci narodu ukraiskiego z okupantem, wytknito mordy doko-
nywane na ludnoci polskiej, groono karami i apelowano o zawrcenie z niewaciwej drogi. Uzna-
jc prawo narodu ukraiskiego do utworzenia niepodlegego pastwa, zastrzegano nienaruszalno
wschodniej granicy II RP. AAN, Rada Jednoci Narodowej, 199/IV, Odezwa do narodu ukraiskiego
z 30 VII 1943 r., k. 1.
104
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ECiar rodzin i dobytku znajdujcego si w orodkach obronnych zmusza do obrony na miej-
scu, a wic uatwi w kocu wrogowi rozpoznanie, upienie, a w rezultacie krwaw likwidacj
orodka
58
.
Sytuacj na Woyniu skomplikowao pojawienie si latem 1942 r. w rejonach pnoc-
no-wschodniego Polesia i Woynia pierwszych wikszych oddziaw partyzantki sowieckiej.
Stay si one wkrtce dotkliw plag dla miejscowej ludnoci. Prowadzc z rzadka akcje
przeciw Niemcom, koncentroway si na rabowaniu folwarkw i wsi, traktujc polskie osied-
la jako bazy zaopatrzeniowe lub miejsce odpoczynku
59
.
Na pocztku dowdcy sowieccy starali si utrzymywa dobre stosunki z oddziaami UPA.
W lutym 1943 r. doszo jednak midzy nimi do pierwszych star. Podejmujc walk z Sowie-
tami, zbrojne podziemie ukraiskie przystpio rwnolegle do zwalczania osb sprzyjajcych
czerwonej partyzantce. Mimo e stosunek ludnoci polskiej do partyzantw sowieckich
nie by wszdzie jednakowy, to w oczach kierownictwa OUN najbardziej sprzyjali im Po-
lacy. W wielu miejscowociach, szczeglnie na obszarze woyskiego Polesia, ludno pol-
ska rzeczywicie sympatyzowaa z sowieckimi partyzantami, udzielajc im pomocy. Szuka-
jc ochrony przed atakami oddziaw UPA, zasilia take szeregi oddziaw partyzanckich,
tworzc nawet kilka czysto polskich oddziaw. Polskie bazy Samoobrony take korzystay
z pomocy sowieckich partyzantw, ale zdarzay si rwnie przypadki likwidowania polskiej
Samoobrony przez nich, o czym pisa w sprawozdaniu Lubo. Zwraca on przy tym uwa-
g na zrczn taktyk, ktra poza dywersj na tyach niemieckich zmierza do takiego
osabienia i obrobienia terenu, aby w przyszoci sam pod wzgldem politycznym wpad
w ramiona Sowietw
60
. Obrabianie to realizowano poprzez intensywn propagand pro-
sowieck i antykapitalistyczn. Na organizowanych mityngach i zebraniach atakowano m.in.
rzd w Londynie i AK. Do akcji tej wykorzystywano take obcie rnego rodzaju ulotki
i asze
61
.
Stosunki midzy sowieckimi i polskimi oddziaami partyzanckimi pocztkowo ukaday
si poprawnie i przez duszy czas przestrzegano niepisanego paktu o nieagresji. Pierwszym
powanym sygnaem o wrogich zamiarach Sowietw by mord popeniony na dowdcy od-
dziau partyzanckiego ppor. Janie Rerutko Drzazdze
62
. Kolejnym wrogim aktem wobec
oddziaw AK byo rozbrojenie 20 grudnia 1943 r. grupy partyzantw na czele z kpt. Wa-
dysawem Kochaskim Bomb. Jedenastu rozstrzelano, a pozostaych szeciu, w tym kpt.
Kochaskiego, przewieziono przez lini frontu i osadzono w wizieniu
63
.
Skala mordw popenionych na ludnoci polskiej na Woyniu przez ukraiskich nacjo-
nalistw, ich bezwzgldno i okruciestwo niewtpliwie zaskoczya komend Okrgu AK
58
ZS BUW, Materiay BIP KG AK, 2131, Sprawozdanie z sytuacji na terenie Woynia nr 189/23,
28 VII 1943 r., k. 34.
59
AAN, DRRPnK, 202/I-31, t. 2, Pro memoria o sytuacji w kraju w okresie 11 X15 XI 1942 r.,
k. 141142.
60
ZS BUW, Materiay BIP KG AK, 3312, k. 15, Sprawozdanie z sytuacji na terenie Woynia nr
189/23, 28 VII 1943 r.
61
AAN, DRRPnK, 202/III193, Sprawozdanie sytuacyjne B[iura] W[schodniego] z ziem wschod-
nich za miesic VII 1943 r., k. 44.
62
W. Korzeniowski, Jak zgin por. Drzazga. Biuletyn... 1990, nr 1, s. 2025.
63
Kpt. W. Kochaski zosta skazany na 25 lat wizienia. Po kilku latach pobytu w wizieniu zesa-
no go do Koymy, gdzie pracowa w kopalni miedzi. W 1956 r. powrci do kraju. Zmar 12 XII 1980 r.
w Krakowie. L. Paczeski, Tragedia w Zawoczu, Biuletyn... 1990, nr 3, s. 2637.
105
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
i Delegata Rzdu. Mimo alarmistycznych meldunkw nie dostrzeono na czas zbliajcego
si zagroenia, std te podjte dziaania majce na celu ochron ludnoci cywilnej okazay
si spnione. Trzeba przy tym jednak pamita, e woyski Okrg AK by dopiero w fa-
zie organizacji i samodzielnie nie by w stanie zapewni bezpieczestwa ludnoci cywilnej.
Podjte przez komendanta Okrgu i Delegata Rzdu prby zwrcenia uwagi na ten problem
i pozyskania pomocy z zasobw centralnych zakoczyy si niepowodzeniem.
Mimo tego niekorzystnego splotu wydarze, dziki wysikowi onierzy podziemia je-
sieni 1943 r. udao si wasnymi siami
64
zahamowa pochd nacjonalistw ukraiskich
i ograniczy liczb napadw na Polakw. W obronie ludnoci cywilnej oddziay AK stoczyy
ok. 150 walk, w ktrych polego ok. 200 onierzy
65
.
Najwaniejszym zadaniem komendanta Okrgu we wspdziaaniu z wadzami cywil-
nymi byo waciwe przygotowanie oddziaw AK do dziaa zbrojnych przeciw Niemcom
w kocowej fazie wojny i uwolnienie Woynia od okupanta.
W ostatnich dniach grudnia 1943 r. oddziay Armii Czerwonej podjy dziaania zmierzajce
do ostatecznego wyparcia Niemcw z Ukrainy. Wojska 1. Frontu Ukraiskiego przekroczyy
4 stycznia granic II RP, a 12 stycznia zajy pierwsze wiksze miasto na Woyniu Sarny.
W obliczu nowej sytuacji rozpocz si wzmoony ruch wojsk niemieckich, a Woy sta
si obszarem przyfrontowym. Wehrmacht przej ochron szlakw komunikacyjnych i zaka-
dw pracujcych na potrzeby wojska. Rozpocza si ewakuacja urzdw cywilnych
66
.
Taki rozwj wydarze spowodowa, e w listopadzie 1943 r. pk. Bbiski wyda rozkaz
dowdcom oddziaw partyzanckich, operujcym w wysunitych na wschd inspektoratach,
przejcia do rejonu koncentracji si Okrgu. Polecenia ujawnienia si komendantw garnizo-
nw i przedstawicieli administracji Polskiego Pastwa Podziemnego w wypadku wkroczenia
wojsk sowieckich Lubo wyda 7 stycznia 1944 r. Celem tej akcji miao by danie atutw
politycznych rzdowi do dziaania na forum midzynarodowym oraz skonienie oddziaw
Armii Czerwonej do korzystania z pomocy AK i przez to uznanie przez wadze sowieckie
polskich struktur administracyjnych i wojskowych na Woyniu
67
. Na spotkaniu z przedsta-
wicielem Delegatury (14 stycznia 1944 r.) uszczegowiono zasady wsppracy pomidzy
Komend Okrgu a Delegatur Rzdu
68
.
Po otrzymaniu informacji o przygotowaniach do ewakuacji Kowla, 15 stycznia 1944 r.
pk Bbiski wyda rozkaz mobilizacji oddziaw konspiracyjnych Okrgu. Tego samego
dnia Lubo opuci miasto i uda si do Kupiczowa, gdzie zostaa zaoona kwatera po-
lowa. Po krtkiej walce w nocy z 15 na 16 stycznia Kowel opucia pozostaa cz sztabu
Okrgu wraz z batalionem konspiracyjnym
69
.
Na podstawie danych o rozmieszczeniu oddziaw niemieckich i ukraiskich, na rejon
koncentracji oddziaw zosta wybrany obszar w zachodniej czci Woynia. Stanowiy go
64
We wrzeniu 1943 r. powsta plan wysania na Woy kilku oddziaw partyzanckich AK zgru-
powanych na Zamojszczynie, ktre miay stanowi szkielet tworzcych si miejscowych oddziaw
Samoobrony. Ostatecznie oddziay te nie zostay przerzucone, a wczeniej wydane rozkazy zostay
odwoane. T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, Warszawa 1966, s. 202203.
65
J. Turowski, op. cit., s. 512.
66
Biuletyn Informacyjny nr 51, 23 XII 1943 r. [w:] Przegld Wojskowo-Historyczny, 2002,
nr specjalny 2. Przedruk rocznikw Biuletynu Informacyjnego, cz. 2, 19421943, s. 1649.
67
ZS BUW, Materiay BIP KG AK, 2131, Wytyczne, 7 I 1944 r., k. 42.
68
H. Piskunowicz, Burza na Woyniu [w:] Armia Krajowa na Woyniu, Warszawa 1994, s. 50.
69
T. Klimowski, Burza woyska [w:] Drogi cichociemnych, Warszawa 1993, s. 269.
106
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Emiejscowoci pooone wok polskich orodkw Samoobrony znajdujcych si na poudnie
od Kowla oraz na pnoc od Wodzimierza Woyskiego. Tu, moliwie niepostrzeenie, mieli
przedziera si onierze oddziaw konspiracyjnych i oddziay partyzanckie. Rejon, w kt-
rym miay skoncentrowa si gwne siy, mia stanowi tzw. baz operacyjn ograniczon
od pnocy: szlakiem komunikacyjnym Hooby Kowel Dorohusk, od poudnia: szos
Torczyn Wodzimierz Uciug, od zachodu rzek Bug, a od wschodu rzek Stochd
70
.
Na odprawie w Suszybabie 28 stycznia 1944 r. komendant Okrgu zakomunikowa zebra-
nym dowdcom, e [...] z dniem dzisiejszym z si bdcych w jego dyspozycji organizuje
27. Dywizj, ktra pod t nazw wejdzie w skad oglny Wojska Polskiego, bdcego w dys-
pozycji Naczelnego Wodza
71
.
W ramach Dywizji utworzono dwa zgrupowania pukowe: pnocne w rejonie Kowla,
krypt. Gromada, pod dowdztwem mjr. Szatowskiego oraz poudniowe w rejonie Wodzi-
mierza Woyskiego, krypt. Osnowa, ktrego dowodzenie przej kpt. Rzaniak.
W trakcie organizacji oddziaw przyby nowy szef sztabu Okrgu mjr Jan Kiwerski Oli-
wa, ktry przywiz nowe instrukcje. Mwiy one, e wobec nieprzyjaznych zachowa Armii
Czerwonej naley zmobilizowane jednostki rozformowa i przej ponownie do konspiracji,
tym razem przed Sowietami. Bbiski sprzeciwi si wykonaniu tej dyrektywy, traktujc j
w warunkach Woynia jako absurdaln i niemoliw do zrealizowania. Uwaa przy tym, e bya
ona wyrazem braku rozeznania KG w sytuacji, w jakiej znajdowali si onierze 27. DP.
W kocu stycznia do Warszawy uda si Oliwa, ktry zawiz meldunek komendanta
Okrgu w sprawie otrzymanych wytycznych
72
.
Tworzenie duego zgrupowania partyzanckiego na zapleczu frontu nie uszo uwadze
Niemcw. Oddzia Wehrmachtu 19 stycznia zaatakowa koloni Zasmyki, ktra bya uwaana
przez niemieckie dowdztwo za centrum polskiej partyzantki. Przy niewielkich stratach was-
nych, po kilkugodzinnej walce atak zosta odparty. Po tym niepowodzeniu w rejonie zgrupo-
wania Gromada Niemcy ograniczyli si jedynie do dziaa lotnictwa, ktre wykonywao
loty rozpoznawcze i kilkakrotnie bombardowao baz zaopatrzenia i szpital w Kupiczowie.
Podjto rwnie akcj propagandow zrzucajc ulotki-przepustki, w ktrych namawiano,
aby onierz polski zasiad wsplnie przy ognisku onierza niemieckiego jako towarzysz
broni do walki z komun
73
.
O wiele powaniejsze zagroenie istniao ze strony UPA, std te Lubo nakaza akcje
zaczepne na miejscowoci opanowane przez nacjonalistw ukraiskich. W wydanym rozkazie
do dowdcw oddziaw partyzanckich, w obawie przed moliwoci odwetu, pk Bbiski
ponownie nakaza dowdcom prowadzenie walki tylko z uzbrojonymi grupami ukraiski-
mi i ze wzgldw humanitarnych oraz w obawie o utrzymanie morale oddziaw zabroni
prowadzenia walki z kobietami i dziemi ukraiskimi
74
. Do 10 lutego 1944 r. oddziay party-
zanckie 27. DP AK wykonay cztery due akcje zbrojne skierowane przeciw Ukraicom.
Wraz z przybyciem do Bindugi nad Bugiem oddziau partyzanckiego ppor. S. Witambor-
skiego Maego (2 lutego 1944 r.), praktycznie zakoczy si okres organizacji jednostek
70
T. Klimowski, Walki 27 Woyskiej Dywizji Piechoty w czasie Burzy, cz. 1. Bellona (Lon-
dyn) 1955, z. 4, s. 2829.
71
Opinie majora Kowala, cz. 1, Aresztowanie inspektora, Biuletyn..., 1988, nr 4, s. 6667.
72
Ibidem, s. 1920.
73
Ibidem, s. 16.
74
Rozkaz z 10 II 1944 r. Notatki K. Bbiskiego. W posiadaniu autora.
107
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Dywizji. W wyniku mobilizacji i koncentracji si Okrgu, pod broni w szeregach Dywizji
znalazo si ok. 6 tys. onierzy
75
.
Major Oliwa powrci 5 lutego 1944 r. Przywiz on rozkaz odwoujcy pk. Bbiskie-
go do Warszawy. W rozkazie dowodzenie Dywizj powierzono mjr. Oliwie. O dokonanej
zmianie na stanowisku komendanta Okrgu gen. Br-Komorowski zameldowa Naczelnemu
Wodzowi w Meldunku organizacyjnym nr 240, gdzie czytamy: Woy. 18 II 44 komend
obj ob. Oliwa, mjr dypl. sap. ob. Lubonia przeniosem do KG ze wzgldu na trway jego
konikt z Delegatem Rzdu i jego organami w terenie
76
.
W poowie lutego oddziay Dywizji, siami zgrupowania Osnowa, a potem Groma-
da, rozpoczy gwatowne i przewleke walki z Niemcami. Od tej pory 27. WDP AK przez
najblisze pi miesicy walczya na Woyniu i Polesiu. W okresie od lutego do czerwca
Dywizja stoczya ponad sto mniejszych i wikszych potyczek z oddziaami niemieckimi, w-
gierskimi i ukraiskimi. Od pocztku kwietnia, we wspdziaaniu z oddziaami Armii Czer-
wonej, prowadzia walki na pierwszej linii frontu. Dwukrotnie zostaa okrona, najpierw
w lasach mosurskich, a potem w lasach szackich. Ostatecznie 27 maja 1944 r. cz si Dywi-
zji przebia si przez lini frontu, a pozostaa jej cz w nocy z 9 na 10 czerwca przeprawia
si na lewy brzeg Bugu i przesza na teren lubelskiego Okrgu AK. W walkach na Woyniu
polego ponad szeciuset onierzy, w tym ich dowdca ppk Jan Kiwerski
77
.
Wysiek organizacyjny w tworzeniu cywilnych i wojskowych struktur spoeczestwa by
imponujcy. Mimo strat poniesionych w wyniku terroru sowieckiego, niemieckiego i ukrai-
skiego mieszkacy Woynia w praktyce potwierdzali opini o swoim patriotyzmie i oarno-
ci. Mona przyj, e rnymi formami oporu na Woyniu w czasie wojny objto ok. 15 tys.
obywateli. Ukoronowaniem tego wysiku byo utworzenie 27. Woyskiej Dywizji Piechoty,
pierwszej i najwikszej z wyjtkiem oddziaw biorcych udzia w Powstaniu Warszaw-
skim wojskowej formacji AK, ktra podja walk z oddziaami niemieckimi w ramach
akcji Burza.
75
Szacuje si, e poza Dywizj znalazo si 600 onierzy pozostawionych w placwkach Sa-
moobrony oraz 2,5 tys.3,5 tys., ktrzy nie wyszli na koncentracj z rnych powodw. J. Turowski,
op. cit., s. 215.
76
Meldunek organizacyjny nr 240, 1 III 1944 r. [w:] Armia Krajowa..., t. 3, s. 348.
77
Szerzej na temat walk 27. WDP AK: M. Fijaka, op. cit., s. 83 i nast.; J. Turowski, op. cit., s. 147
i nast., oraz W. Filar, Burza na Woyniu, Warszawa 1997, s. 125 i nast.
108
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ESAWOMIR KALBARCZYK, IPN
MARTYROLOGIA POLAKW
W WIZIENIU PRZY ULICY
CKIEGO WE LWOWIE
W LATACH II WOJNY
WIATOWEJ
Ksie, mdlcie si!
W wizieniu przy ul. ckiego rozstrzeliwuj winiw.
Winiw, wielu winiw!
Ks. Stanisaw Bizu
1
Za pierwszego Sowieta
W pracy Polska za lini Curzona Wadysaw Studnicki wyrazi opini o sowieckiej poli-
tyce represyjnej prowadzonej po 17 wrzenia 1939 r. wobec spoeczestwa polskiego, ktr
chcielibymy tu przywoa: Wadze sowieckie rozumiay dobrze, e polski ywio jest gw-
n przeszkod utrwalenia ich panowania w kraju, by te najbardziej zwalczany
2
.
Piszc te sowa, Studnicki nie mg zna urzdowych statystyk obrazujcych skal sowie-
ckich przeladowa poszczeglnych narodowoci na ziemiach polskich za lini Curzona, za-
jtych przez Sowietw. A jednak intuicja go nie zawioda dzisiaj, kiedy te statystyki s znane,
moemy jednoznacznie stwierdzi, e Polacy byli t narodowoci, na ktr spady najcisze
przeladowania na obszarach, ktre znalazy si pod okupacj sowieck. Wystarczy powiedzie,
e spord ok. 330 tys. obywateli polskich, deportowanych w latach 19391941 w gb pastwa
Stalina, ok. 200 tys. byo Polakami, co stanowio ok. 60 proc. wszystkich wywiezionych. Take
wrd aresztowanych w tym czasie przewaali Polacy byo ich ok. 43 tys., czyli niemal tyle
samo, co aresztowanych Ukraicw i ydw razem wzitych (ok. 47 tys.).
A o skali polskiego oporu wobec utrwalania sowieckiego panowania na Kresach
Wschodnich II Rzeczypospolitej niech wiadczy fakt, e tylko od padziernika 1939 r. do
grudnia 1940 r. na ziemiach wcielonych do Ukraiskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej
policja polityczna NKWD rozbia 332 polskie organizacje nacjonalistyczne i areszto-
waa blisko 10 tys. czonkw tych organizacji.
Stolic tych ziem by Lww, miasto zawsze wierne Polsce, wany orodek ycia poli-
tycznego, spoecznego i naukowego II Rzeczypospolitej
3
. Miasto, zajte przez Sowietw
1
Ks. S. Bizu, Historia krzyem znaczona. Wspomnienia z ycia Kocioa katolickiego na Ziemi
Lwowskiej 19391945, Lublin 1994, s. 108.
2
W. Studnicki, Polska za lini Curzona, Londyn 1953, s. 176.
3
Wedug szacunkw historykw w ponadtrzystutysicznym Lwowie od 160 do 190 tys. miesz-
kacw byo Polakami. W miecie znajdowaa si m.in. siedziba wojewody lwowskiego, Dowdztwa
Okrgu Korpusu nr VI oraz Komendy Wojewdzkiej Policji Pastwowej. Najbardziej znanymi uczelnia-
mi Lwowa byy: Uniwersytet Jana Kazimierza oraz Politechnika Lwowska. Zob. G. Mazur, J. Skwara,
J. Wgierski, Kronika Lwowa 1 IX 19395 II 1946. 2350 dni wojny i okupacji, Krakw 2008, s. 16 i nast.
109
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
22 wrzenia 1939 r., z miejsca zostao poddane akcji oczyszczania z antysowieckich ele-
mentw. Aresztowanych osadzano w wizieniach, urzdzonych przez NKWD w budynkach
przy ulicach: Kazimierzowskiej (wizienie nr 4, tzw. Brygidki), Zamarstynowskiej (wizienie
nr 2, tzw. Zamarstynw) oraz przy ul. ckiego 1 (wizienie nr 1, tzw. ckiego).
Dwupitrowy budynek przy zbiegu ulic ckiego i Leona Sapiehy powsta jeszcze w cza-
sach zaboru austriackiego; zajmowaa go wtedy andarmeria. W latach Odrodzonej Rze-
czypospolitej mieciy si tu: Komenda Wojewdzka Policji Pastwowej, Okrgowy Urzd
ledczy oraz VI Komisariat Policji Pastwowej wraz z aresztem ledczym w wewntrznej
ocynie. Wadze sowieckie okreliy limit miejsc w wizieniu przy ul. ckiego na 1,5 tys.
osb, co czynio je najwikszym w caym Lwowie (limit wizienia nr 2 okrelono na 270
osb, a nr 4 na 300). Bya to jednak liczba czysto teoretyczna, wizienie byo bowiem stale
przepenione (wedug stanu na 10 czerwca 1941 r. w wizieniu przebywao 3638 winiw, co
oznaczao dwukrotne przekroczenie przyjtego limitu). Naczelnikiem wizienia nr 1 zos-
ta A.W. Popow. Jego zaoga (w kocu czerwca 1941 r.) liczya 106 osb.
Mieszkajcy w pobliu kompleksu wiziennego Polak zapamita, e: Za pierwszych So-
wietw nie wolno byo nawet i pod budynkiem. Dla przechodniw bya tylko druga strona
ulicy Sapiehy. Okna od pierwszego pitra byy zakratowane, do poowy przesonite deskami.
Winiowie krzyczeli, czasem wyrzucali karteczki. Jeli kto z przechodniw zatrzyma si,
podbiega enkawudzista i dga bagnetem. Najgorsze krzyki dochodziy od strony ulicy c-
kiego, tam byo najcisze wizienie
4
.
Ju pierwszego dnia sowieckich rzdw we Lwowie do wizienia przy ul. ckiego zacz-
li napywa aresztowani Polacy. By wrd nich prezydent Lwowa Stanisaw Ostrowski. Po
wstpnych przesuchaniach umieszczono go w pojedynczej celi, wyposaonej jedynie w drew-
nian prycz. Po latach Ostrowski tak wspomina warunki pobytu w pojedynce na ckiego:
Poniewa noce staway si niesychanie chodne, a zimne powietrze dostawao si przez wy-
bite okno celi, przechodziem tortury bli [tak w tekcie S.K.] wszystkich koci i staww. Ze
zmczenia i wyczerpania godem zasypiaem na krtko, budzc si z jkiem z powodu blu.
Wyywienie, ktre dawano, skadao si z tak zwanej zupy, ktr bya zabarwiona woda z kil-
koma pywajcymi uamkami lici kapusty i kilkoma ziarnkami pcaku. Chleb, dostarczany
w iloci kilkuset gramw, by cakowicie nie wypieczony i przedstawia [sob S.K.] botnist
miazg, pokryt stwardnia skorup. By nie do jedzenia
5
. Po kilku dniach takiego ywienia
prezydent Lwowa zacz cierpie na godowe obrzki twarzy i koczyn.
Wkrtce jego izolacja dobiega koca: przeniesiony do wikszej celi spotka tam innych
wybitnych przedstawicieli polskiego spoeczestwa Lwowa, ktrych wadze sowieckie po-
zbawiy wolnoci: profesora Uniwersytetu Jana Kazimierza, byego ministra Wyzna Religij-
nych i Owiecenia Publicznego Stanisawa Grabskiego; sdziwego gen. Juliusza Malczew-
skiego (ktrego wadze wizienne zmusiy do zmywania wiziennych korytarzy); naczelnika
wydziau Prokuratorii Generalnej RP we Lwowie dr. Jzefa Brzeskiego oraz waciciela
synnej wytwrni wdek i likierw Adama Baczewskiego
6
.
4
Cyt. za: E. Kotarska, Proces czternastu, Warszawa 1998, s. 17.
5
S. Ostrowski, Dnie pohabienia 19391941. Wspomnienia, Warszawa 1997, s. 19.
6
Prof. Grabski tra do agrw, skd zwolniono go po amnestii w 1941 r.; Jzef Brzeski zosta
wywieziony do ZSRS, danych o dalszych losach brak; gen. Malczewski zosta zamordowany w kocu
grudnia 1939 r. w nieznanych okolicznociach; Baczewskiego rozstrzelano na podstawie decyzji Biura
Politycznego WKP(b) z 5 III 1940 r. na Ukrainie.
110
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EDla wikszoci osadzonych wizienie ckiego byo tylko etapem w dalszej podry na
wschd do wizie, obozw, miejsc zesania albo kani w gbi ZSRS. Tak byo np. w przypad-
ku Franciszka Biesiadeckiego, znanego bibliola, nazywanego ojcem bibliolw lwowskich,
czonka Towarzystwa Mionikw Ksiki i Zwizku Numizmatykw Polskich, ktry po aresz-
towaniu 9 kwietnia 1940 r. zosta osadzony w wizieniu na ckiego, potem za wywieziony
do wizienia w Konotopie, gdzie zmar 4 lipca nastpnego roku. Inny wizie ckiego, dr
Jzef Reinlender, w latach 19181928 dyrektor lwowskiej policji, aresztowany 10 kwietnia
1940 r., skazany w lutym nastpnego roku na osiem lat agrw, zmar w obozie Dolinka w Kar-
agu w 1941 r. Kurierka konspiracyjnej organizacji ZWZ2, Helena Klecan, po aresztowaniu
22 marca 1940 r. podczas przekraczania sowiecko-niemieckiej linii demarkacyjnej, zostaa przy-
wieziona do wizienia nr 1 we Lwowie. Std traa do Kijowa, gdzie skazano j na kar mierci
i rozstrzelano 15 stycznia 1941 r. Jan Dbrowski, pose III kadencji Sejmu z ramienia Bezpar-
tyjnego Bloku Wsppracy z Rzdem, aresztowany w kwietniu 1940 r. i osadzony w wizieniu nr
1, zosta skazany 1 marca 1941 r. na pi lat zesania. Jego dalsze losy s nieznane.
Przejciowo, zaraz po aresztowaniu w 1939 r., w wizieniu ckiego przebywa Wa-
dysaw Wojtowicz, ktry w przeszoci czterokrotnie sprawowa mandat poselski (ostatni
raz zosta wybrany w 1930 r. z ramienia BBWR). Przeniesiony do Brygidek doczeka tam
ucieczki NKWD ze Lwowa (niestety, wkrtce po wydostaniu si z tego wizienia zmar z wy-
czerpania). Asystent Politechniki Lwowskiej, in. Zbigniew Kossonoga, osadzony w kwiet-
niu 1940 r. jako ocer byej armii polskiej, skazany zosta w maju nastpnego roku na
osiem lat agrw. Z analogicznej przyczyny uwiziono i umieszczono w wizieniu przy ul.
ckiego dr Eugeniusza Doliskiego, wykadowc na Wydziale Lekarskim UJK. Jego los
by podobny, tyle e wyrok niszy o trzy lata.
Inni winiowie-Polacy koczyli ycie w tym wizieniu. Taki los przypad m.in. Janowi
Nalborczykowi, artycie rzebiarzowi, emerytowanemu docentowi modelowania Politechniki
Lwowskiej. Aresztowany w kocu 1940 r. zosta zakatowany w ledztwie. Bronisaw Krze-
mieniecki, urzdnik aresztowany 29 kwietnia 1940 r. we Lwowie, zmar 10 grudnia tego roku
w szpitalu wiziennym. W tym samym miejscu, tyle e w lipcu 1940 r., zmar Stefan Dem-
biski, aresztowany zaledwie dwa miesice wczeniej. Kapitan Wojska Polskiego Emil Bie-
yski, aresztowany 17 lipca 1940 r., zmar 16 maja 1941 r. w wizieniu nr 1. W wiziennym
szpitalu zakoczy te ycie (28 wrzenia 1940 r.) in. Mieczysaw Proczkowski, kierownik
warsztatw kolejowych we Lwowie, na Politechnice Lwowskiej wykadowca przedmiotu: ruch
kolejowy. Aresztowano go 2 marca 1940 r. z oskarenia o udzia w antysowieckiej organiza-
cji konspiracyjnej. Pocztkowo osadzony w wizieniu nr 4 przy ul. Kazimierzowskiej, jednak
po stwierdzeniu przez lekarza niedomagania starczego (mia zaledwie 59 lat) w kocu lipca
1940 r. zosta przeniesiony do wizienia nr 1 z wiadomym skutkiem.
Z opisywanym wizieniem wi si take tragiczne losy czonka podziemnej organizacji
ZWZ2 kpt. dr. Gustawa Bruchnalskiego. Aresztowany 1 marca 1940 r. zosta poddany
tak brutalnemu ledztwu, e na przesuchania przynoszono go na noszach. Lwowski Sd Ob-
wodowy 29 grudnia 1940 r. wyda na Bruchnalskiego wyrok mierci. O wysokoci kary zade-
cydowaa nie tylko dziaalno w organizacji antysowieckiej, ale take okoliczno, e jak
pisano w sentencji wyroku: Bruchnalski take w przeszoci prowadzi aktywn walk z kla-
s robotnicz, bdc w latach 19181920 legionist i kapitanem armii polskiej
7
.
7
Cyt. za: Polskie podziemie 19391941, t. 1: Lww Koomyja Stryj Zoczw, Warszawa Ki-
jw 1998, s. 535. W aktach sprawy nie zachowa si protok wykonania wyroku.
111
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Wizienie przy ul. ckiego byo take miejscem wykonywania wyrokw mierci, wyda-
nych na polskich patriotw przez sowieckie sdy 24 lutego 1941 r. wykonano tu wyrok na
trzynastu dowdcach Obszaru Lww organizacji ZWZ1, skazanych na kar mierci 20 listo-
pada poprzedniego roku. Byli to: pk Wadysaw Kotarski, komendant Obszaru; ppk Karol
Dziekanowski, zastpca Komendanta Obszaru; mjr Antoni Lewicki, szef sztabu Obszaru;
por. Antoni wierzbiski, szef intendentury Obszaru; mjr Piotr Marciniak, komendant
Okrgu III (prowincja); Zygmunt uczkiewicz, przedstawiciel Stronnictwa Narodowego
w Komitecie Spoeczno-Politycznym; Zygmunt Chrzstowski, czonek Komisji Skarbowej;
ks. Adam Bogdanowicz, czonek teje Komisji; rtm. Mikoaj Mironowicz, szef Wydziau
Prasy i Propagandy; kpt. Antoni Berowski, zastpca dowdcy Okrgu III; ks. Jan Kisiel,
organizacja kwater konspiracyjnych; por. Jerzy Kopczyski, emisariusz Komendy Obszaru,
zajmujcy si budow cznoci z siatkami lecymi poza terenem woj. lwowskiego, oraz
Andrzej Piniski
8
.
Jako jedyny z grupy sdzonych dowdcw ZWZ1 we Lwowie ocala ppor. Adam
Rodowit-Widawski, cznik adiutantury Komendanta Obszaru, aresztowany we Lwowie
22 marca 1940 r. Raniony podczas zatrzymania zosta umieszczony w szpitalu wizienia przy
ul. ckiego. W ledztwie by torturowany przez funkcjonariuszy NKWD, jednak na procesie
otrzyma stosunkowo agodny wymiar kary dziesi lat obozw pracy poprawczej. Wy-
wieziony ze Lwowa tra na Koym.
W dniu wybuchu wojny z Niemcami zaoga wizienia przystpia do rozstrzeliwania
winiw. Ludzi mordowano w celach i piwnicach; zwoki zamordowanych pozostawiono
na miejscu egzekucji lub zakopano na podwrcu wiziennym w trzech wielkich jamach.
Jak wynika z dokumentw sowieckich, 24 czerwca 1941 r. z podlegajcych rozstrzelaniu
1355 winiw zlikwidowano ju 924. Po ucieczce NKWD, 28 czerwca 1941 r., miesz-
kacy Lwowa wtargnli na teren wizienia ckiego i odkryli tam setki oar popenionej
zbrodni. Cz cia nosia lady sadystycznego zncania si: zdzierania skry, obcinania
palcw itp.
Niekiedy rodzinom, ktre poszukiway aresztowanych wczeniej krewnych, udao si od-
nale i zidentykowa ich ciaa. Tak stao si np. w przypadku lwowskiego adwokata Anto-
niego Konopackiego (aresztowanego w czerwcu 1941 r.), ktrego zwoki, ze ladem po kuli
w tyle gowy, zostay rozpoznane przez rodzin. Twarz zamordowanego nosia lady obra-
e zadanych tpym narzdziem przypuszczalnie motkiem. Jak domniemywano, zadano
je w poszukiwaniu brylantu, ktry Konopacki ukry pod koron zba przed aresztowaniem,
by mie zabezpieczenie na przekupienie kogo w wizieniu
9
. Wrd zidentykowanych oar
sowieckiego barbarzystwa znalaz si take laryngolog, docent Uniwersytetu Jana Kazimie-
rza Kazimierz Szumowski. Od jego aresztowania do tragicznej mierci zdy min zale-
dwie jeden dzie. Tylko dzie duej po aresztowaniu ya Kazimiera Jagniewska, osadzona
w wizieniu przy ul. ckiego 24 czerwca 1941 r. za dziaalno w ruchu harcerskim. Jej
ciao, z kul w tyle gowy, zostao odnalezione przez rodzin na stosie innych.
8
K. Kaczmarski, Przykady represji sowieckich wobec dziaaczy Stronnictwa Narodowego w la-
tach 19391941 [w:] Okupacja sowiecka ziem polskich 19391941, Rzeszw Warszawa 2005, s. 159.
9
Akta ledztwa prowadzonego przez Oddziaow Komisj cigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu w Rzeszowie w sprawie zamordowania przez funkcjonariuszy NKWD w czerwcu 1941 r.
we Lwowie co najmniej 4 tys. winiw obywateli polskich w lwowskich wizieniach, S. 62/01/Zk,
t. 16, k. 77.
112
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EWrd Polakw, zamordowanych przez NKWD w wizieniu, znaleli si take: in.
Adam Kozakiewicz, architekt zamieszkay we Lwowie, absolwent miejscowej Politechniki;
Wadysaw Furgalski, sdzia Sdu Apelacyjnego we Lwowie; Henryk Romanowski, czo-
nek konspiracyjnej organizacji Wyzwolenie, kierowanej przez braci Mieczysawa i Jana
Weissw; Jzef Bartel, prawdopodobnie czonek rodziny premiera Kazimierza Bartla.
Wrd cudem ocalaych z masakry w wizieniu przy ul. ckiego znalaza si Renata
Jurewiczwna, ktra podczas mordowania winiw ukrya si za otwieranymi do wewntrz
drzwiami celi i nie zostaa odkryta. Siedziaa w jednej celi z Kazimier Jagniewsk i bya
wiadkiem zabierania jej na egzekucj; jak wynikao z jej relacji, Jagniewska sza na mier
spokojna i umiechnita. Po ucieczce stranikw Jurewiczwna: [] wysza z celi i brna
przez ciaa i krew histerycznie miejc si a j jaki czowiek uderzy w twarz, aby si opa-
mitaa. By to przygodny przechodzie z ulicy; wpad z innymi do wizienia dla ratowania
tych, ktrzy jakim cudem uniknli mierci
10
.
Za Niemca
Z perspektywy czasu wizienie na ckiego wydaje mi si
czym w rodzaju punktu przesyowego, z ktrego drogi,
zdaniem winiw, wiody w trzech kierunkach: mier,
obz lub wolno, natomiast zdaniem Niemcw tylko w
w dwu pierwszych kierunkach.
Marian Marek Bilewicz
11
Niemcy wkroczyli do Lwowa 30 czerwca 1941 r. Nowy okupant utrzyma wizienny cha-
rakter budynku przy ul. ckiego, w ktrym urzdzono teraz wizienie ledcze gestapo (po
pewnym czasie, z uwagi na cige przepenienie, cz dawnych pokojw biurowych przero-
biono na cele). Jego komendantem zosta funkcjonariusz tajnej policji pastwowej Ryszard
Quill. Wkrtce wizienie ckiego zdobyo sobie ponur saw najwikszej katowni Lwo-
wa, pod ktrym stale czuway matki i ony aresztowanych. Kobietom tym, penicym wiern
stra pod murami wizienia, powicia wzruszajcy wiersz jedna z lwowskich harcerek:
Widziaam ciebie wczoraj.
Staa na rogu ulicy ckiego
I patrzya dugo bez sowa
Na wizienne okno
Od deszczu prawda?
Od deszczu miaa oczy i twarz
Ca wilgotn.
Za krat mign cie
Chciaa si rzuci, rkami rwa mury.
Woa Boga, zmusi, by sprawiedliwy
Zszed z nieba.
Tylko umiechna si, podniosa
bogosawic,
10
M.M. Lukas, Umare w agrach marzenia, Wrocaw 1997, s. 38.
11
M.M. Bilewicz, Wyszedem z mroku, Warszawa 1990, s. 31.
113
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
spracowane rce do gry
Tak trzeba Synku dla Niej
Tak trzeba!
12
.
Jak wyglday przesuchania na ckiego, wspomina cytowany ju Marek Marian Bi-
lewicz, onierz Armii Krajowej: Przy kadym przesuchaniu policjant bije twardo. Bije
w twarz, odek, nerki bije pici, pak, pejczem kopie. Czuj wcieky bl i smak
krwi
13
.
Podobnie przebieg bada przedstawi inny onierz AK Mieczysaw Panz: [] mj
interlokutor [gestapowiec Buse S.K.] podszed blisko i zapyta, czy jestem czonkiem an-
tyniemieckiej wojskowej organizacji. Zaprzeczyem i wtedy si zaczo. [] ju po pierw-
szym ciosie w twarz zachwiaem si i upadem. Nie pozwoli mi lee: silnymi kopniakami
w brzuch zmusi mnie do powstania, a gdy ju staem na nogach, zagna mnie do naronika
pokoju. Tu ponowi pytanie i znw na moje zaprzeczenie odpowiedzia biciem. Tym razem
trzyma nog od krzesa, ktr niezbyt silnie, ale precyzyjnie i systematycznie uderza mnie
pomidzy ebra w okolice serca
14
.
Osoby, ktre znalazy si w wizieniu, miay przed sob z nielicznymi wyjtkami dwie
drogi jego opuszczenia: pierwsza wioda na egzekucj na terenie tzw. piaskw w lesie Krzyw-
czyskim, a od 1942 r. w piaskowni za rogatk Janowsk; druga co uwaano za akt aski
do obozw koncentracyjnych. Ponury gmach wizienny oywa tylko raz w roku, kiedy
to w caym wizieniu rozbrzmiewaa kolda Bg si rodzi.
Ju 2 lipca zosta aresztowany wybitny pisudczykowski polityk, a jednoczenie znany
uczony, piciokrotny premier w latach 19261930 prof. Kazimierz Bartel. Najpierw prze-
trzymywany by w siedzibie gestapo przy ul. Peczyskiej (budynek Miejskich Zakadw
Elektrycznych), skd 23 lipca przeniesiono go do wizienia przy ul. ckiego. Bartel, z kt-
rym na wstpnym etapie uwizienia obchodzono si wzgldnie dobrze, na ckiego by trak-
towany brutalnie, jakby jego los by ju przesdzony. Dzielcy z nim cel wizie wspomina:
Pamitam, jak pewnego razu gestapowiec z Ukraicem z Hilfs-Gestapo kaza profesorowi
czyci buty parobkowi od koni ukraiskiemu
15
.
Stranikw wiziennych do wciekoci doprowadza fakt, e prof. Bartel nie upada na
duchu, nie traci panowania nad sob, a na swych oprawcw, ktrzy biegiem mimo e po
niedawnym zamaniu nogi chodzi o lasce kazali wynosi mu z celi kube z nieczystociami
patrzy z wyszoci. Pod adresem profesora, czowieka jak najdalszego od komunizmu,
hitlerowcy kierowali absurdalne zarzuty o wspprac z bolszewikami, a nawet o ukadanie
si z samym Stalinem na szkod III Rzeszy. Ostatni akt ycia prof. Bartla, na ktrego wyrok
osobicie wyda Heinrich Himmler, dopeni si 26 lipca 1941 r. Kobieta, ktr policja ukrai-
ska porwaa z ulicy do sprztania wizienia i roznoszenia poywienia uwizionym, wspomina
wywzk byego premiera na egzekucj: Kiedy pewnego dnia roznosiam jak zwykle kaw,
zobaczyam prof. Bartla stojcego na korytarzu twarz ku cianie. Wyprowadzono go zapewne
12
Cyt. za: B. Mkarska-Kozowska, Burza nad Lwowem. Reporta z lat wojennych 19391945 we
Lwowie. Kartki z pamitnika, Londyn 1992, s. 103.
13
Ibidem, s. 31.
14
M. Panz, Prawo pici, Warszawa 1977, s. 140. Przesuchanie trwao pi godzin.
15
Cyt. za: Ka profesorw lwowskich. Lipiec 1941. Studia oraz relacje i dokumenty zebrane
i opracowane przez Zygmunta Alberta, Wrocaw 1998, s. 294.
114
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ejeszcze w nocy z celi. Prof. B. potna posta trzyma obie rce oparte o lask. Zbiry nie-
mieckie grozili mu, szturchali, rozkazywali, by przynajmniej jedn rk podnis prof. B.
nie reagowa wcale. Prof. B. mia wyjtkowe szczcie, sta bowiem na korytarzu tylko
przez jeden dzie. Okoo godz. 6 wiecz[orem] spdzono skazacw z korytarza na podwrze.
Prof. Bartla brutalnie strcono ze schodw by bieg jak inni. Na podwrzu czeka ju tum
spdzonych z reszty budynku zmaltretowanych, koszmarnych widm ludzi. Wreszcie na
dany znak komendanta Quilla musieli skazacy biegiem dosta si do ciarwki. Rozumie
si, e adowanie nie obeszo si bez uderze, przeklestw i wyzwisk ze strony herrenfolku
oraz ich ukraiskich pomocnikw ktrzy przecigali si w okruciestwach. Kiedy auta byy
ju zaadowane ywymi bo dorzucili sprawcy jeszcze kilkadziesit pomordowanych w wi-
zieniu po czym wozy ruszyy w ostatni podr w kierunku rogatki yczakowskiej. Tam
bowiem na Piaskowni mordowano skazacw W jaki czas potem czytaam na ulicy
klepsydr zawiadamiajc, e odbdzie si Msza w. za dusz p. prof. Kazimierza Bartla
16
.
Po tym dramacie nastpiy kolejne. Gestapo 8 kwietnia 1942 r. aresztowao Jana Ma-
ruszczaka, kierownika Szkoy Powszechnej nr 43 na Persenkwce we Lwowie, czonka
grupy konspiracyjnej Wierni Polsce. Osadzono go w wizieniu przy ul. ckiego, skd
doprowadzany by na przesuchania do siedziby gestapo przy ul. Peczyskiej i tam okrutnie
torturowany. Po przesuchaniach Maruszczak odprowadzany by z powrotem na ckiego.
W jakim stanie wraca z przesuchania 9 kwietnia 1942 r., mogy obserwowa crka i siostra,
w ktrych pami wry si nastpujcy obraz: By zmaltretowany, ledwie szed, twarz mia
obrzk i zmienion. Ubranie bez guzikw, buty bez sznurowade. By prowadzony przez
konwojujcych go gestapowcw [] z powrotem do wizienia przy ul. ckiego
17
. Na-
stpnego dnia Maruszczak znowu zosta zabrany na przesuchanie na Peczysk, w czasie
ktrego wyskoczy z czwartego pitra i jeszcze tego samego dnia zmar.
Do wizienia przy ul. ckiego trao wielu polskich patriotw, zwizanych z konspiracj
niepodlegociow. W czerwcu 1942 r. gestapo aresztowao Lecha Sadowskiego Wasyla,
Sawka, kierownika Biura Informacji i Propagandy Komendy Obszaru Lww AK; Adama
Veita Bazylego, drukarza, obsugujcego drukarni lwowskiego BIP, oraz zwizan z AK
doc. Helen Polaczkwn, kustosza Archiwum Ziemskiego we Lwowie (w jej mieszkaniu
zatrzymany zosta Sadowski). Osadzono ich w wizieniu przy ul. ckiego. Sadowski do-
prowadzany by na przesuchania na Peczysk i tam torturowany z takim sadyzmem, e po
roku znalaz si na skraju zaamania. Podobnie byo z Veitem, ktrego gestapowcy katowa-
li wakami drukarskimi przywiezionymi z ujawnionej przez nich drukarni. Bdc na skraju
wytrzymaoci Veit podj prb samobjcz, przecinajc sobie yy kawakiem szka butel-
kowego i ciko si porani. W poowie sierpnia 1942 r. zosta rozstrzelany na piaskach.
Los nie oszczdzi take doc. Polaczkwny, ktr wywieziono do obozu na Majdanku i tam
zamordowano.
W padzierniku 1942 r. gestapo przeprowadzio aresztowania wrd czonkw oddziau
likwidacyjnego Komendy Obszaru Lww AK. Wrd zatrzymanych i osadzonych w wi-
zieniu ckiego znalaz si m.in. Jzef Kusiski GH-3. W ledztwie przeszed praw-
dziwe pieko: zamano mu trzy ebra, odbito nerki, uszkodzono wtrob, bok przypalano
16
J. Kowalski, Ostatnie godziny ycia prof. Bartla, Gos Narodu 1945, nr 45. Tre cytatu po-
dano ze skrtami.
17
Cyt. za: M. Gazowski, Wierni Polsce. Ludzie konspiracji pisudczykowskiej 19391947, War-
szawa 2005, s. 437.
115
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
rozpalonym pogrzebaczem. W poowie grudnia 1942 r. w rce Niemcw wpad ppk Wady-
saw Smereczyski Hucu, Db, komendant Obszaru AK Lww. Poniewa prowadzone
przeciw niemu ledztwo nie przynioso rezultatu, w kocu sierpnia 1943 r. Smereczyski
zosta wysany do obozu na Majdanku. Aresztowanie Smereczyskiego pocigno za sob
uwizienie i osadzenie na ckiego dr Stanisawy Muszyskiej, nauczycielki zaangaowa-
nej w tajne nauczanie, u ktrej Smereczyski mieszka. Rwnie ona zostaa wywieziona
na Majdanek, potem traa do Ravensbrck
18
. Szczeglnego rodzaju winiark zapamitaa
wiziona na ckiego (od 8 lipca do 28 listopada 1942 r.) doc. Karolina Lanckoroska:
Jedn z najwaniejszych osb dla mnie bya przez dugi czas dziewczynka 10-letnia, Janka
(zapomniaam nazwiska), aresztowana za udzia w konspiracji. Dziecko bezustannie, zamiast
wypiera si wszystkiego, powtarzao, e wie, ale nie powie, bo jest Polk
19
.
Gestapo aresztowao 31 maja 1943 r. Alojzego Stampera Stanisawskiego, prezesa Za-
rzdu Stronnictwa Narodowego we Lwowie; Zdzisawa Pazdr, wiceprezesa Zarzdu i do-
centa Politechniki Lwowskiej; Wadysawa Paczaka, redaktora podziemnego Sowa Pol-
skiego oraz wielu innych czonkw lwowskiego SN. Zostali oni osadzeni w wizieniu przy
ul. ckiego, skd wywieziono ich do rnych obozw, m.in. do Buchenwaldu i Majdanka.
Wizienie to byo take miejscem martyrologii polskiego duchowiestwa. W padzier-
niku 1943 r. tra tu ks. kanonik Adolf Jaroszewicz, proboszcz w Hunowie, aresztowany
w zwizku z dziaalnoci oddziaw lenych 40. puku piechoty AK, ktre stacjonoway
w jego parai. Kolejnym osadzonym by ks. praat Antoni Kamieski z Googr, czonek
AK, ktry za udzielanie pomocy Polakom przeladowanym przez nacjonalistw ukraiskich
i dokonywanie pochwkw ich oar zosta aresztowany przez policj ukraisk i przeka-
zany Niemcom. W kocu listopada tego roku do wizienia przywieziono aresztowanych na
plebanii w Malechowie pod Lwowem, gdzie wpada radiostacja Komendy Obszaru Lww
AK (dodatkowo Niemcy znaleli w zakrystii zamelinowane pistolety i karabiny): probosz-
cza parai, ks. Tadeusza Sarn, siostry zakonne Genowef Sarn i Mari Dul, wikarego
ks. Bolesawa Mroza Czarnego, oraz franciszkanki Ann Dziwienko i Wiktori Hanu-
sik. Podczas aresztowania ksia zostali pobici, a nastpnie skrpowani drutem kolczastym.
Tragiczny los aresztowanych sistr opisa w swych wspomnieniach czonek lwowskiej Armii
Krajowej, Stanisaw Pempel, siedzcy w tym czasie w wizieniu przy ul. ckiego: Sio-
stry zakonne na czas nadawania rozwieszay anteny w kwiatach midzy otarzami. Byy za
to w wizieniu okrutnie przeladowane. Zamordowa je sadysta [sturmscharfhrer] Martens,
ktry po wyprowadzeniu na podwrze, kaza im si gono modli i wzywa Boga na pomoc,
a potem szydzc, e suebnice Paskie nie dostay pomocy, kolejno je zastrzeli, kopic
i depczc z furi lece we krwi krucyksy, ktre nosiy zakonnice. mier sistr obserwo-
wana z wewntrznych okien cel i kuchni, wstrzsna wizieniem
20
. Nie przeyli rwnie
kapani z Malechowa, ktrych 5 marca 1944 r. rozstrzelano na terenie piaskowni
21
.
Niemiecki okres funkcjonowania wizienia przy ul. ckiego zakoczy si w nocy z 19 na
20 lipca 1944 r., kiedy to gestapo oprnio wizienie i ewakuowao zaog. Jedynym ladem,
ktry pozosta po wizionych tu Polakach, byy wydrapane przez nich na cianach cel napisy,
18
Harcerki 19391945. Relacje i pamitniki, Warszawa 1983, s. 519520.
19
K. Lanckoroska, Wspomnienia wojenne, Krakw 2007, s. 197.
20
S. Pempel, Pod znakiem lwa i syreny, Warszawa 1989, s. 115.
21
Sownik biograczny duchowiestwa metropolii lwowskiej obrzdku aciskiego oar II wojny
wiatowej 19391945, Opole 2007, s. 126.
116
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Etakie, jak: Niech yje Wolna Polska; Jestem skazana na mier Gibalska; egnajcie Ro-
dzice
22
. W trzy dni potem gmach wizienia zosta zajty przez oddziay Armii Krajowej.
Niestety, ponura historia gmachu przy ul. ckiego miaa trwa dalej.
Za drugiego Sowieta
Noc wyprowadzono mnie do pobliskiego wizienia,
synnego, a raczej osawionego ckiego.
M.M. Lukas
23
Ju w kocu lipca 1944 r. wizienie przy ul. ckiego zaczo zapenia si Polakami,
ktrych wadze sowieckie uznay za element kontrrewolucyjny: onierzami AK, pracow-
nikami Delegatury Rzdu na Kraj, czonkami Stronnictwa Narodowego itd.
24
Aresztowany
31 lipca Okrgowy Delegat Rzdu RP we Lwowie Adam Ostrowski, zosta osadzony na
ckiego w pojedynczej celi. Ju 13 sierpnia taki sam los podzieli jego nastpca, Wadysaw
Grzdzielski, ktrego po zatrzymaniu umieszczono w tym samym wizieniu. Aresztowania
Polakw trway przez cay rok 1944, przy czym w wizieniu przy ul. ckiego nie tylko
prowadzono przeciw nim ledztwa, ale take sdzono ich (wyroki wydawa m.in. Trybuna
Wojskowy Lwowskiego Okrgu Wojskowego). Najgorsze miao dopiero nadej.
W nocy z 3 na 4 stycznia 1945 r. NKWD przeprowadzi we Lwowie masowe areszto-
wania, ktre objy cznie ponad 2 tys. osb. Celem akcji skierowanej przeciw polskim
antysowieckim elementom sabotujcym wyjazd Polakw z zachodnich obwodw Ukrainy do
Polski byo przede wszystkim zastraszenie Polakw i zmuszenie ich do opuszczenia Lwo-
wa w ramach dobrowolnego przeniesienia si do nowej Polski (na podstawie umowy
o ewakuacji ludnoci, podpisanej midzy PKWN a rzdem Ukraiskiej SRS z wrzenia
1944 r.). Ludno nadpetwiaskiego grodu okazaa si w tym wzgldzie wybitnie oporna
i nie rozumiaa, albo nie chciaa zrozumie, e dobrowolno wyjazdu istnieje tylko na
papierze
25
.
Aresztowania objy polsk elit miasta. Wrd osadzonych w wizieniu przy ul. ckiego
znaleli si m.in. nastpujcy pracownicy naukowi Politechniki Lwowskiej: prof. Wodzimierz
Burzyski, prof. Aleksander Kozikowski, prof. Tadeusz Kuczyski, prof. Edwin Paek
i doc. Zdzisaw Puzdro. Z wykadowcw Uniwersytetu Jana Kazimierza do wizienia tra-
li m.in.: prof. Juliusz Makarewicz, prof. Eugeniusz Rybka, prof. Ryszard Ganszyniec,
doc. Marian Puchalik i dr Jzef Kubicz. Na ckiego znalaza si take Maria Kulczyska,
ona byego rektora UJK prof. Stanisawa Kulczyskiego.
Wrd uwizionych przez Sowietw w czasie akcji styczniowej nie zabrako ksiy ka-
tolickich. Ksidz Stanisaw Bizu, wicerektor lwowskiego Seminarium Duchownego, zosta
zatrzymany z oskarenia o uprawianie antysowieckiej agitacji, publicznie bowiem owiadczy,
e: Lww by, jest i bdzie zawsze polski! Ze Lwowa nie naley absolutnie wyjeda!
26
.
22
M. Wigierski, Ze Lwowa na Koym, Wrocaw 1998, s. 12.
23
M.M. Lukas, Umare w agrach marzenia, Wrocaw 1997, s. 28.
24
Gwne siy sowieckie weszy do Lwowa 27 VII 1944 r.
25
Do koca 1944 r. ze Lwowa wyjechao na zachd zaledwie nieco ponad 2 tys. Polakw. Zob.
G. Hryciuk, Cikie dni Lwowa. Akcja masowych aresztowa we Lwowie w styczniu 1945 r. [w:] Stu-
dia z historii najnowszej. Profesorowi Wojciechowi Wrzesiskiemu w 65. rocznic urodzin najmodsi
uczniowie, Wrocaw 1999, s. 21.
26
Ks. S. Bizu, Historia Krzyem znaczona. Wspomnienia z ycia Kocioa katolickiego na Ziemi
Lwowskiej 19391945, Lublin 1994, s. 108.
117
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Taki sam zarzut postawiono ks. Ignacemu Chwirutowi, kanonikowi Kapituy Metropolitalnej
we Lwowie.
Warunki, w jakich przetrzymywano winiw, byy przeraajce: przepenienie, brak ele-
mentarnej higieny, plaga robactwa itd. Winiowie byli stale godni. Jerzy Wgierski, czonek
lwowskiej AK, ktry na ckiego tra w lutym 1945 r., wspomina: Podstaw wyywienia
by chleb, ale nieraz przynoszono go dopiero pod wieczr i wtedy przez cay dzie odczuwao
si dotkliwy gd. Nie opuszczajce nas myli o jedzeniu byy czym upokarzajcym, przeciw
czemu mona byo si wewntrznie buntowa, ale czego nie dawao si zwalczy. Czasem
zdobywalimy si na czyn wymagajcy pewnej silnej woli: dzielenie pajki (porcji) na trzy
lub cztery czci, pozostawianie dwu lub trzech czci na nastpny dzie i zjadanie tych kilku
kromek w wyznaczonych porach dnia niezalenie od tego, kiedy chleb dostarcz. Nieraz
uo si chleb podczas wsplnego maszerowania jeden po drugim wok celi. Czasami jaka
okruszynka upada na podog; podnosio si j skrupulatnie
27
Polakw poddawano uciliwym przesuchaniom, o ktrych tak pisa jeden z zatrzymanych,
prof. Ganszyniec: Cikie byo to wszystko i z przesuchania wyszed czowiek (zreszt godny,
niewyspany, zmarznity) rano jak zwarzony i jedna tylko myl tuka si po gowie: spa! spa!
spa! i zapomnie! Ale ledwie czowiek si wycign na pododze, jeszcze oczy w wietle ku-
jcej arwki nie zmruyy si, przyszed rozkaz: podjom! (wstawanie), i trzeba byo wsta.
To wielu woli mier od takiego ycia, i gotowi przyzna si do wszystkiego, co tylko chc
28
.
Los Polakw, aresztowanych w styczniowej akcji NKWD, by rny. W znacznej czci
zostali oni wywiezieni do obozw kontrolno-ltracyjnych w Donbasie; cz traa do obo-
zw pracy poprawczej w gbi ZSRS, niektrych zwolniono. W wizieniu przy ul. ckiego
midzy 17 a 21 stycznia 1945 r. odby si proces lwowskiej Delegatury Rzdu. Trybuna
Wojskowy Lwowskiego Okrgu Wojskowego skaza w nim cznie 22 osoby, przy czym naj-
wyszy wymiar kary dwadziecia lat agrw otrzymali: Delegat Wadysaw Grzdziel-
ski prokurator Sdu Specjalnego i szef Kedywu na wojewdztwa lwowskie, stanisawow-
skie i tarnopolskie; in. Czesaw Niezabitowski, szef Stray Samorzdowej; Mieczysaw
Wachsman i Stanisaw Czuruk z wywiadu Delegatury.
Aresztowania Polakw trway take pniej. Komendanta lwowskiego Obszaru organiza-
cji NIE, ppk. Feliksa Jansona Rajgaza zatrzymano i osadzono w wizieniu na ckiego
19 lutego 1945 r. Przebywa tu do maja 1945 r., po czym zosta wywieziony do Moskwy na
proces gen. Leopolda Okulickiego.
Koniec wojny nie mia wikszego wpywu na funkcjonowanie wizienia przy ul. ckiego jako
miejsca, w ktrym wiziono polskich patriotw. Tylko tytuem przykadu przyjdzie wspomnie,
e ju po zakoczeniu wojny w wizieniu tym osadzono dwch onierzy organizacji NIE: Ta-
deusza Borowego i Czesawa Drzyma, ktrzy 5 czerwca 1945 r. wykonali wyrok mierci na
agentce NKWD Zoi Sienkiewiczowej. Na ckiego obaj zostali skazani i rozstrzelani
29
.
W wizieniu przy ul. ckiego we Lwowie cierpieli i ginli take przedstawiciele in-
nych narodowoci, jednak ten wtek dziejw lwowskiej katowni stanowi temat na odrbne
opracowanie.
27
J.J. Wgierski, Bardzo rne ycie we Lwowie, w sowieckich agrach, na lsku, Katowice 2003,
s. 175.
28
R. Gansiniec, Notatki lwowskie (19441946), Wrocaw 1995, s. 68.
29
J. Wgierski, Aresztowania czonkw organizacji NIE w Maopolsce Wschodniej, Zeszyty
Historyczne WiN-u 1994, nr 5, s. 2526.
118
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EKAZIMIERZ KRAJEWSKI, IPN WARSZAWA
UKRAISKIE MIEJSCA
PAMICI NARODOWEJ
NA TERENIE POLSKI
Wiedza o ukraiskich miejscach pamici na terytorium Rzeczypospo-
litej Polskiej jest w szerszych krgach spoeczestwa polskiego do
znikoma, w zbyt maym stopniu przyczyniaj si do jej poszerzania
rodki masowego przekazu i publicyci. W ujciu mediw zagadnie-
nie to ogranicza si do sytuacji koniktowych zwizanych gwnie
z upamitnianiem polegych czonkw UPA. Jest to optyka skrzy-
wiona, pokazujca to wielowtkowe zagadnienie w bardzo wski
i niepeny sposb. Do pogbiania tego stereotypu przyczynia si
rwnie strona ukraiska, kadc w swych dziaaniach gwny na-
cisk wanie na obiekty tego rodzaju. Moim zamiarem jest dokona-
nie krtkiego przegldu i swego rodzaju klasykacji ukraiskich
miejsc pamici na terenie Polski oraz zwrcenie uwagi na stron for-
malno-prawn wspdziaania polsko-ukraiskiego w zakresie pie-
czy nad tymi obiektami oraz tworzenia nowych upamitnie.
Przez ponad p wieku dziaalno w sferze pa-
mici narodowej ukraiskiej w Polsce i polskiej
na Ukrainie bya cile kontrolowana i skutecz-
nie hamowana przez wadze Zwizku Sowieckiego
i ich tubylczych satelitw. W PRL kreowano ne-
gatywny wizerunek Ukraica (jako banderowca
i rezuna), a na Ukrainie negatywny obraz Polaka
(jako biaopolaka, pana, klasowego wyzyski-
wacza czy akowskiego bandyty). Upadek ko-
munizmu w Polsce i rozpad Zwizku Sowieckiego,
w szczeglnoci za uzyskanie niepodlegoci przez
Ukrain, stworzyo mniejszoci ukraiskiej w Pol-
sce nowe moliwoci dziaalnoci, take w zakresie
opieki nad miejscami pamici. Niestety, za mo-
liwociami tymi nie naday regulacje prawne.
Sprawa grobw, cmentarzy i miejsc pochwkw
cywilnych i wojskowych osb narodowoci ukrai-
skiej zostaa ujta dopiero w art. 18 Traktatu mi-
dzy Rzeczpospolit Polsk a Ukrain o dobrym
ssiedztwie, przyjaznych stosunkach i wsppracy
z 18 maja 1992 r., na podstawie ktrego 18 mar-
ca 1994 r. zostaa zawarta Umowa midzy Rzdem
Stary nagrobek w Krzywej
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
119
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
RP a Rzdem Ukrainy o ochronie miejsc
pamici i spoczynku oar wojen i represji
politycznych. Ze strony polskiej do prowa-
dzenia tego rodzaju spraw desygnowana
zostaa Rada Ochrony Pamici Walk i M-
czestwa. Strona ukraiska po upywie ko-
lejnych czterech lat, w 1998 r., wyznaczya
osob upowanion i odpowiedzialn za
realizacj umowy dwustronnej o ochro-
nie miejsc pamici i spoczynku oar wo-
jen i represji, kierujc biec polityk
Ukrainy w tej wanej paszczynie wza-
jemnych stosunkw obu pastw. Funkcj
t peni minister Woodymir Husakow,
ktry przewodniczy Pastwowej Mi-
dzyresortowej Komisji ds. Upamitniania
Oar Wojny i Represji Politycznych dzia-
ajcej przy rzdzie Ukrainy. Decyzja ta
otworzya nowy rozdzia we wzajemnych
stosunkach w zakresie odnoszcym si do
sfery szeroko rozumianej pamici narodo-
wej. Efektem wsppracy Rady OPWiM
z ukraisk Midzyresortow Komisj by
podpisany w marcu 1999 r. protok, kt-
ry omawia kwestie techniczne zwizane
z porzdkowaniem grobw i cmentarzy
wojennych polskich na Ukrainie i ukra-
iskich w Polsce.
Trzeba doda, e w latach 19911998, w ktrych rzd Ukrainy nie wyznaczy jeszcze
osoby odpowiedzialnej za sw polityk w zakresie pamici narodowej na terenie Polski, a na-
stpnie za realizacj Umowy z 1994 r., partnerem Rady OPWiM w sprawach dotyczcych
ukraiskich grobw i cmentarzy wojennych oraz miejsc pamici by Zarzd Gwny Zwizku
Ukraicw w Polsce. Rada OPWiM, chcc uregulowa codzienn praktyk dziaa tej wanej
sfery wzajemnych stosunkw, powoaa wraz ze Zwizkiem Ukraicw w Polsce w czerwcu
1995 r. Komisj Wspln.
Na terytorium RP wikszo obiektw zwizanych z ukraisk pamici narodow zloka-
lizowana jest na obszarze Polski poudniowo-wschodniej, w woj. podkarpackim, maopolskim
i lubelskim (tu m.in. umiejscowionych jest ok. 475 cywilnych cmentarzy greckokatolickich
i prawosawnych w wikszoci nieczynnych
1
. Mogiy obrzdku wschodniego znajduj si
1
A. Saadiak, Pamitki i zabytki kultury ukraiskiej w Polsce, Warszawa 1993: Autor ma skon-
no do zawaszczania do kultury ukraiskiej wszelkich obiektw zwizanych z obrzdkiem
wschodnim, nawet gdy jest to zupenie bdne (np. obiektem kultury ukraiskiej jest dla niego garni-
zonowa cerkiew w Suwakach czy cerkwie Biaegostoku i Biaostocczyzny, zwizane raczej z dzieja-
mi podlaskich unitw, a take Rosjan zamieszkujcych ziemie polskie jako okupanci lub z miejscow
kultur biaorusk).
Nagrobki na opuszczonym cmentarzu emkowskim
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
120
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Etake na wspczesnych cmenta-
rzach komunalnych, tak katolickich,
jak dwuwyznaniowych. Ukraiskie
miejsca pamici wystpuj rwnie,
w mniejszej liczbie, w Polsce cen-
tralnej i na ziemiach pnocno-za-
chodnich. Sytuacja wspomnianych
cmentarzy jest bardzo zrnicowana,
wiele pozbawionych opieki obiek-
tw znalazo si w stanie zupenego
opuszczenia. Trzeba przypomnie
cenne inicjatywy spoeczne rnych
rodowisk z lat siedemdziesitych
i osiemdziesitych, take polskich,
dziki ktrym wiele cmentarzy zo-
stao uratowanych przed niszczcym
wpywem czasu w tym dziaania
Studenckiego Koa Przewodnikw
Beskidzkich z Warszawy (akcja
Opis obejmujca Beskid Niski
i Nadsanie) czy dziaania Stanisawa
Kryciskiego prowadzone pod egid
Towarzystwa Opieki nad Zabytkami
Sztuki Cerkiewnej (organizowa on
obozy, podczas ktrych modzie
kierowana przez pracownikw Pa-
stwowej Suby Ochrony Zabytkw
odnawiaa opuszczone i zniszczo-
ne cmentarze emkowszczyzny
i Nadsania).
Ukraiskimi miejscami pamici s obiekty, takie jak: groby wybitnych osb narodowoci
ukraiskiej; cmentarze, na ktrych spoczywaj osoby narodowoci ukraiskiej, zwaszcza
cmentarze, kwatery i groby wojenne; upamitnienia i pomniki zwizane z wanymi postacia-
mi oraz wydarzeniami w historii Ukrainy.
Wrd wybitnych osb narodowoci ukraiskiej, ktre pochowane s na terenie Polski,
znajduj si m.in.: biskupi greckokatoliccy Konstantyn Czechowicz, Iwan Mogilnicki (au-
tor pierwszej wydanej w Galicji gramatyki jzyka ukraiskiego), Tomasz Polaski (dyrektor
gimnazjum przemyskiego i pose do Sejmu Krajowego Galicji) i Juliusz Peesz (dziaacz
spoeczny, autor prac historycznych o Kociele unickim) spoczywajcy na Cmentarzu Komu-
nalnym (Gwnym) w Przemylu. Na cmentarzu tym znajduje si take grobowiec Kapituy
obrzdku greckokatolickiego (na tablicach umieszczono nazwiska pochowanych tu kanoni-
kw, w centrum znajduje si tablica pamitkowa bp. Jzefa Koczyowskiego i ks. Grzego-
rza Lakoty). Spoczywaj tu rwnie: poetka Ulana Krawczenko, pisarz Hryhoryj Cehy-
ski (pomnik w formie obelisku) i Iwan Zonir (ukraiski dziaacz socjalistyczny)
2
. Jednym
2
Ibidem, s. 217.
Cmentarz petlurowcw w Aleksandrowie Kujawskim
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
121
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
z najwaniejszych ukraiskich
miejsc pamici na terenie Polski
jest grb ks. Michaa Werbi-
ckiego kompozytora i twrcy
ukraiskiego hymnu narodowe-
go (Szcze ne wmera Ukraina)
w Mynach (gm. Hrebenne),
gdzie przez trzydzieci lat by on
proboszczem. Pikny kamienny
pomnik nagrobny w ksztacie liry
umiejscowiony jest pod star lip
obok dawnej cerkwi
3
. Na cmenta-
rzu prawosawnym w Warszawie
pochowany jest zmary w 1981 r.
Mychajo Balij, profesor lozoi
UW, redaktor Naszoi Kultury.
W gmachu szkoy nr 7 w Jarosa-
wiu (woj. podkarpackie) zawie-
szona zostaa w 1992 r. tablica
upamitniajca posta urodzo-
nego w 1879 r. w tym miecie
wybitnego ukraiskiego kom-
pozytora Stanisawa Ludkiewi-
cza. Do upamitnie tej kategorii
nale te pomniki: poety Alek-
sandra Kozowskiego w Hre-
bennem (woj. lubelskie), Tarasa
Szewczenki w Warszawie (przy
rogu ul. Goworka i Chocimskiej,
odsonity w marcu 2002 r.)
i Biaym Borze (woj. zachodniopomorskie) oraz poety emkowskiego Bohdana Antonowy-
cza w Nowicy (woj. maopolskie). Przez chwil zawahaam si, czy w szkicu tym wymieni
take grb Epifana Drowniaka vel Nikifora zwanego Krynickim pochowanego na cmen-
tarzu w Krynicy. Ten wybitny emkowski malarz, nalecy take w trudnym do okrelenia
stopniu do kultury polskiej, w zasadzie nigdy nie mia zwizku ze wspczenie rozumian
ukraiskoci, prcz tego, e tak zaklasykoway go polskie wadze komunistyczne i wy-
siedliy w ramach akcji Wisa
4
. Do nietypowym, godnym uwagi obiektem, jest kamienny
nagrobek Olgi Krawczyk, duta znanego lwowskiego rzebiarza Aleksandra Zagrskiego,
przeniesiony kilka lat temu w wyniku decyzji konserwatora zabytkw z niszczejcego, nie-
3
G. Rkowski, Polska egzotyczna. Przewodnik, cz. 2, Warszawa 1996, s. 377.
4
S.A. Wisocki, Przyczynek do biograi Nikifora Drowniaka nazwanego Krynickim, Polska
Sztuka Ludowa 1995, nr 34, s. 219226. Wtpliwo ta odnosi si take do wszelkich innych postaci
i upamitnie emkowskich. emkowie mieli zawsze silne poczucie wasnej, odrbnej tosamoci
i dzi szuadkowanie poszczeglnych osb i spraw automatycznie, niejako na si, jest zamierzeniem
z gruntu chybionym.
Nagrobek ks. Michaa Werbickiego w Mynach
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
122
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eczynnego cmentarza w Ose-
redowie k. Chopiatyna na
cmentarz w Machnwku
(rzeba nagrobna przedsta-
wia zmar w ukraiskim
stroju ludowym)
5
.
Zapomnianym epizo-
dem, z ktrym wie si
pami o kilku wybitnych
postaciach, jest udzia
Ukraicw (wwczas okre-
lanych jako Maorusini)
w Powstaniu Styczniowym
18631864. Na stosunek
Ukraicw do tego polskie-
go zrywu niepodlegocio-
wego rzuca na og cie
tragedia Soowiwki, Bu-
haja i wielu innych miejsc,
w ktrych chopska tusz-
cza za podszeptem wadz
carskich wyrzynaa po-
wstacw, przesaniajc pa-
mi o tych, ktrzy z broni
w rku dobrze zasuyli si
wsplnej sprawie wolnoci.
Poniewa ludzie ci przecho-
dzili zazwyczaj do oddzia-
w polskich, porzucajc
sub w wojsku rosyjskim,
historiograa niesusznie traktowaa ich jako Rosjan. Na przykad Ukraicem synem zie-
mianina z guberni potawskiej by porucznik armii rosyjskiej Andrzej Potebnia, synny
konspirator i rewolucyjny demokrata (wykonawca zamachu na rosyjskiego namiestnika Kr-
lestwa Polskiego, gen. Aleksandra Ludersa 27 czerwca 1862 r. w Ogrodzie Saskim), ktry
poleg 3 marca 1863 r. pod Ska (i tam zosta pochowany z polskimi towarzyszami), idc do
ataku w szeregach kosynierw partii Mariana Langiewicza
6
. Jako zrczny dowdca powsta-
czej kawalerii zapisa si junkier kozacki Mitrofan Podhaluzin Uragan, dosugujc si
stopnia rotmistrza Wojsk Polskich (wydany Rosjanom przez wadze austriackie, zosta roz-
strzelany 4 grudnia 1866 r. w Warszawie)
7
. Zapewne spoczywa wraz z polskimi skazacami
na stokach Cytadeli Warszawskiej.
Lata I wojny wiatowej pozostawiy wiele miejsc, w ktrych spoczywaj Ukraicy o-
nierze armii austro-wgierskiej i rosyjskiej a take osoby cywilne. Na terenie Polski pou-
5
G. Rkowski, op. cit., s. 313314.
6
Zob. S. Kieniewicz, Powstanie Styczniowe 18631864, Warszawa 1983, s. 406.
7
Zob. biogram M. Podhaluzina [w:] Prasa tajna 18621865, t. I, Warszawa 1970, s. 342.
Bartne, krzy powicony oarom obozu w Telerhoe
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
123
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
dniowo-wschodniej znajduje
si co najmniej kilkanacie
tego rodzaju nekropolii wo-
jennych. W miejscowoci
Zyndranowa (woj. podkar-
packie) znajduje si obelisk
z krzyem prawosawnym,
z napisem w jzyku ukrai-
skim powicony onierzom
narodowoci ukraiskiej z ar-
mii austro-wgierskiej pole-
gym w tym czasie. Z okre-
sem I wojny wiatowej wie
si take pami o cywilnych
oarach represji stosowanych
przez policyjne i wojskowe
wadze austro-wgierskie
wobec swych ukraiskich
i emkowskich poddanych,
oskaronych o rusolstwo
i zdrad monarchii. Oarami
represji padali gwnie zwo-
lennicy tzw. kierunku staroru-
siskiego, odwoujcy si do
prawosawia, panslawizmu
i wsplnej kultury ruskiej,
znajdujcy si w opozycji do
tzw. stronnictwa ukraiskie-
go. Tysice duchownych, in-
teligentw, zwaszcza nauczy-
cieli, a nawet aktywniejszych
spoecznie chopw areszto-
wano i uwiziono w obozie
koncentracyjnym Talerhof
k. Gratzu
8
. Cikie warunki bytowe sprawiy, e wielu z nich stracio tam ycie. W okresie
dwudziestolecia Polski niepodlegej w niektrych miejscowociach Beskidu Niskiego prawo-
sawni emkowscy mieszkacy wznieli upamitnienia powicone oarom Talerhofu (ertwam
Talergofa). Na przykad pomnik taki w formie sporego obelisku znajduje si przy drodze do
Czarnego, za upamitnienie w Bartnem ma form krzya z napisem: OFIAROM TALER-
HOFU I BOJOWNIKOM ZA RUSK IDE WDZICZNI BARTNIANIE 1933. Na wiejskich
cmentarzykach do dzi mona napotka groby oar austriackich sdw polowych. Na przykad
w Zdyni znajduje si grb prawosawnego ksidza, Maksyma Sandowicza, rozstrzelanego
w 1914 r. (napis nagrobny mwi, e ODDA YCIE ZA WITE PRAWOSAWIE).
8
M. Brylak-Zauska, O tradycyjnej kulturze materialnej emkw [w:] emkowie. Katalog wysta-
wy, Nowy Scz 1984, s. 19.
Zdynia, grb ukraiskiego prawosawnego duchownego
rozstrzelanego przez Austriakw
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
124
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPewna liczba nekropolii zwizana jest z tragicznym okresem wojny polsko-ukraiskiej
19181919. Obozy dla jecw wojennych z Ukraiskiej Halickiej Armii (UHA) i internowa-
nych osb cywilnych znajdoway si m.in. w Przemylu, Dbiu k. Krakowa, acucie, Wado-
wicach, Strzakowie
9
. Jecy wojenni i internowani cywile z obozu w Pikulicach, zmarli gwnie
podczas epidemii tyfusu, spoczywaj m.in. na cmentarzu wojennym przy ul. Pikulickiej i Kasz-
tanowej w Przemylu (chowano tam take w pniejszym okresie zmarych internowanych
onierzy sojuszniczej armii Ukraiskiej Narodowej Republiki Symona Petlury). Obiekt ten,
urzdzony w okresie midzywojennym, zosta cakowicie zdewastowany przez Armi Czerwo-
n w 1939 r. W ostatnich latach odnowiono go staraniem Przemyskiego Oddziau ZUP; zosta
wwczas wpisany do wojewdzkiego rejestru zabytkw. Cmentarz, zaoony na planie prosto-
kta, jest ogrodzony siatk na betonowych supkach; w czci wschodniej wzniesiono kopiec
ziemny, do ktrego wiod betonowe schody. Na szczycie kopca zosta ustawiony metalowy
krzy na masywnym postumencie z tablic z ukraiskim napisem: BOJOWNIKOM ZA WOL-
NO UKRAINY. Ponadto wytyczono pi zbiorowych mogi ziemnych. Znajduj si tam
take zachowane wolno stojce mogiy z pocztku XX w. z napisami w jzykach ukraiskim
i wgierskim. onierze UHA i internowani cywile, zmarli w latach 19181921 w obozie nr
1 w Krakowie-Dbiu, chowani byli na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. We wrzeniu
2000 r. zosta tam odsonity powicony im pomnik (liczba zmarych przekroczya, wedug
rde polskich, tysic osb)
10
. Na wyniosym kopcu posadowiono obelisk kamienny z koza-
ckim krzyem. Pomnik zosta odsonity przez premierw Ukrainy i Polski.
Kwatery onierzy UHA znajduj si te na paru wiejskich cmentarzykach na terenach
przygranicznych, m.in. na cmentarzu w Wierzbicy (gm. Hrebenne) i Lublicu Starym (gm.
Cieszanw).
Znaczna liczba cmentarzy wojennych zwizana jest z dowodzonymi przez Symona Pet-
lur wojskami Ukraiskiej Republiki Narodowej, ktre walczyy w sojuszu z Wojskiem Pol-
skim przeciwko bolszewikom w 1920 r.
11
Z inicjatywy strony polskiej w Tarnowie na domu
przy ul. Krakowskiej 11 odsonito w 1996 r. tablic ufundowan przez polskie instytucje
rzdowe, upamitniajc pobyt w tym miecie rzdu Ukraiskiej Republiki Ludowej i jej
przywdcy (zaproponowany przez Rad OPWiM napis brzmi: W DOMU TYM / W ROKU
1920 MIA SW SIEDZIB / EMIGRACYJNY RZD UKRAISKIEJ REPUBLIKI LU-
DOWEJ / GEN. SEMENA PETLURY / SOJUSZNIK POLSKI W WOJNIE Z ROSJ SO-
WIECK). onierze UNR zgodnie z postanowieniami traktatu ryskiego byli po zakoczeniu
wojny internowani w kilku orodkach (obozach) na terenie Polski
12
. Cmentarze wojenne, na
ktrych spoczywaj petlurowcy i miejsca pochwku znajduj si m.in. w Przemylu przy
ul. Pikulickiej i Kasztanowej, Aleksandrowie Kujawskim, Kaliszu- Szczypiornie i Kaliszu,
9
T. Dbkowski, Ukraiski ruch narodowy 19121923, Warszawa 1985, s. 168. W wyniku trudnych
warunkw wojennych i powojennych (epidemie chorb zakanych, brak rodkw sanitarnych, ze
warunki bytowe) miertelno wrd jecw i internowanych bya stosunkowo wysoka.
10
K. Strowska, Pomnik ukraiski na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, Przeszo i Pa-
mi 2000, nr 3 (16).
11
Z. Karpus, Wschodni sojusznicy Polski w wojnie 1920 roku. Oddziay wojskowe ukraiskie,
kozackie i biaoruski w Polsce w latach 19191920, Toru 1999; S. Szajdak, Polsko-ukraiski sojusz
polityczno-wojskowy w 1920 roku, Warszawa 2005.
12
Losy internowanych onierzy UNR s przedmiotem bada naukowych, zarwno ukraiskich,
jak i polskich, zob. np. I. Sribrniak, Rozbrojona, ale niepokonana. Internowana Armia UNR w obo-
zach Polski i Rumunii (19211924 r.), Kijw Filadela 1997; Z. Karpus, op. cit.
125
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
acucie, Dblinie, Pocicznie
k. Suwak, Sosnowcu, Tucholi,
Piotrkowie Trybunalskim, na
cmentarzu prawosawnym na
Woli w Warszawie. Na cmenta-
rzu wolskim znajduje si wyod-
rbniona kwatera petlurowska,
a take rozproszonych w mniej-
szych skupiskach kilkadziesit
grobw z krzyami kozackim.
Pochowany jest tam m.in. mini-
ster spraw wojskowych w rz-
dzie Petlury, gen. Woodymir
Salskij; dowdca 6. Dywizji
Strzelcw Siczowych, gen. Mar-
ko Bezruczko dzielny obro-
ca Zamocia przed Konarmi
Budionnego, oraz generaowie
Wiktor Kusz i Wsiewood Zmi-
jenko. Ponadto wielu ocerw
niszych stopni, a take kapelan
armii UNR. Kwatera petlurow-
ska na Woli zawsze bya zadba-
na, na kozackich krzyach za-
choway si do dzi oryginalne
tryzuby sprzed lat. Opiekowali
si ni m.in. studenci lologii
ukraiskiej UW. Ostatnio kwa-
tera ta zostaa gruntownie odno-
wiona, wzniesiono te centralny
pomnik w ksztacie kozackiego krzya z dwujzycznym napisem. Wersja ukraiska brzmi
nastpujco: BOJOWNIKOM O WOLNO UKRAINY 19181919, za wersja polska:
ONIERZOM UKRAISKIEJ REPUBLIKI LUDOWEJ BRONICYM WOLNOCI
UKRAINY I POLSKI 19181919. Pomnik ten zosta uroczycie odsonity przez prezyden-
tw Polski i Ukrainy w czerwcu 1999 r. Na cmentarzu prawosawnym w Chemie pochowany
jest premier Ukraiskiej Republiki Narodowej Pilip Pilipczuk, za na cmentarzu wojsko-
wym w Tarnowie szef sztabu wojsk Petlury, gen. Mikoaj Junakow. Cmentarz onierzy
UNR w Aleksandrowie Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) zosta w latach 19921993
gruntownie odrestaurowany przez wadze miejskie i rodowiska ukraiskie. Odnowiona ne-
kropolia zostaa powicona 12 czerwca 1993 r. podczas ekumenicznego naboestwa w in-
tencji pochowanych onierzy. Cmentarz, na planie prostokta, otoczony jest metalowym
ogrodzeniem; przed bram znajduj si dwie tablice z napisami w jzyku polskim i ukrai-
skim: POWIEDZCIE, GDY WRCICIE NA UKRAIN, E MYMY SPENILI SWJ
OBOWIZEK I DLA JEJ YCIA ZGINLI / UKRAISKI CMENTARZ WOJSKOWY
/ NA CMENTARZU POCHOWANI S ONIERZE UKRAISKIEJ REPUBLIKI LU-
DOWEJ, ZMARLI PODCZAS INTERNOWANIA W ALEKSANDROWIE KUJAWSKIM
Cmentarz petlurowcw w Szczypiornie
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
126
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EW LATACH 192021. W OBOZIE PRZEBYWAO OKOO PI TYSICY ONIERZY
4. I 6. DYWIZJI STRZELECKICH SOJUSZNIKW POLSKI W WALCE Z BOLSZE-
WIKAMI / RADA MIEJSKA W ALEKSANDROWIE KUJ. / ZWIZEK UKRAICW
W POLSCE. W centralnym punkcie cmentarza usypany jest kopiec z kamiennym krzyem,
na nim napis aciski: PRO UKRAINA / LIBERTATE / MORTUIS. Na odwrocie krzya
znajduje si tryzub, a wok kopca rzdy grobw z krzyami.
Obz w Kaliszu-Szczypiornie
by jednym z najwikszych orod-
kw internowania onierzy armii
UNR. Przebywali tu od lata 1921 r.
13

To tutaj odwiedzi ich Marszaek
Jzef Pisudski i w trakcie spotka-
nia wypowiedzia synne sowa: ja
was, panowie, bardzo przepraszam.
Szczypiorno stao si powanym
orodkiem ukraiskiego ycia kul-
turalnego. Istniao tu ukraiskie
gimnazjum, szkoa podstawowa
i szkoa artystyczna, dziaay stowa-
rzyszenia kulturalne, chr ocerski,
pracownie rzemielnicze, drukarnia
ukraiska, biblioteka, wydawano
wiele ukraiskich czasopism. Inter-
nowani petlurowcy byli stopniowo
zwalniani, wczajc si do cywil-
nego ycia wczesnej Polski. Osta-
tecznie obz zosta zlikwidowany
w sierpniu 1924 r. W miejsce obozu
powstaa Stanica Ukraiska, nadal
penica wobec rodowiska kom-
batanckiego petlurowcw funkcje
organizatorskie i kulturalne. Ju
w okresie istnienia obozu powsta
cmentarz, na ktrym chowano zmar-
ych internowanych. Zosta on sta-
rannie urzdzony, wzniesiono tam
pomnik w formie obelisku. Cmentarz o ksztacie prostokta zajmowa powierzchni 70 x
30 m. Zlokalizowany by w polu, ok. 300 m od koszar 29. pp i istnia w dobrym stanie do
II wojny wiatowej. Po 1945 r. cmentarz zosta zniszczony przez jednostki NKWD. Rada
OPWiM ju w 1995 r. podja wstpne rozpoznanie moliwoci odbudowania tej wanej dla
Polakw i Ukraicw nekropolii. Wraz z wadzami miasta Kalisza Rada przyja koncepcj
zakadajc zrekonstruowanie obiektu. Wizao si to z duym wysikiem organizacyjnym
i nansowym. Obiekt by w znacznym stopniu zdewastowany, teren przez kilkadziesit lat
13
A. Kolaczuk, Internowani onierze armii UNR w Kaliszu 19201939, Kalisz Przemyl
Lww 1995; take Cmentarz ukraiski w Kaliszu, b.a., Kalisz 1999.
Pomnik w kwaterze petlurowcw na cmentarzu
prawosawnym w Warszawie na Woli
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
127
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
uleg samoistnemu zadrzewieniu i zakrzaczeniu. Prac trzeba byo zacz od oczyszczenia
terenu cmentarza. Intensywne prace prowadzone byy w drugiej poowie lat dziewidziesi-
tych i zakoczyy si odbudowaniem cmentarza wraz z pomnikiem obeliskiem ze znakiem
krzya, zwieczonym tryzubem. Gwny, dwujzyczny napis na obelisku brzmi: TYM CO
UMARLI, ALE NIE ZDRADZILI UKRAINY. ARMIA UKRAISKA, poniej wyryta du-
ymi cyframi data: 1923. Z drugiej strony obelisku umiejscowiona jest inskrypcja w jzyku
polskim: BOHATEROM WALKI O NIEPODLEGO UKRAINY. ARMIA UKRAI-
SKA, oraz inskrypcja aciska: PRO UKRAINA E LIBERTA TE MORTUIS. Trzeba doda,
e wybudowano rwnie ogrodzenie otaczajce cmentarz, wraz ze zrekonstruowan bram.
Obok zlokalizowano parking. Powstaa te droga dojazdowa, cmentarz pooony by bowiem
w polu, bez moliwoci dojazdu samochodem. rodki na odbudow cmentarza w Kaliszu-
Szczypiornie pochodziy z budetu Rady OPWiM i wadz samorzdowych Kalisza. Ponowne
powicenie cmentarza, z udziaem goci z Ukrainy deputowanych i dziennikarzy odbyo
si 30 wrzenia 1999 r.
Groby onierzy armii UNR z charakterystycznymi kozackimi krzyami znajduj si
take na cmentarzu prawosawnym w Kaliszu przy ul. Grnolskiej (blisko 50 krzyy) i na
cmentarzu wojennym przy ul. onierskiej (ze 121 starych krzyy pozostao dzi kilkanacie,
niemniej kwatera nadal jest zachowana). Na cmentarzu prawosawnym w Lublinie znajduj
si take groby byych onierzy armii UNR. W maju 2001 r. w obrbie tej kwatery wznie-
siony zosta pomnik powicony naszym sojusznikom w wojnie 1920 r. (odsonity przez
ambasadora Ukrainy w Polsce).
We wrzeniu 2000 r. odsonito w Zamociu (na gmachu Arsenau), podczas wsplnej
polsko-ukraiskiej uroczystoci z udziaem przedstawicieli najwyszych wadz pastwowych,
Groby w kwaterze petlurowcw na cmentarzu prawosawnym w Warszawie na Woli; jedno z
nielicznych miejsc, w ktrym przez cay okres peerelu przetrway krzye z herbem Ukrainy
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
128
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
tablic upamitniajc toczce si midzy 28 a 31 sierpnia walki jednostek WP i petlurowcw
z Konarmi Budionnego. W dziaaniach tych oprcz jednostek polskich, zwaszcza 31. pp
Strzelcw Kaniowskich dowodzonego przez kpt. Mikoaja Botucia, uczestniczyy podod-
dziay 6. Dywizji Strzeleckiej wojsk UNR, dowodzonej przez Marka Bezruczko (wwczas
w stopniu pukownika). Tablica zostaa snansowana i wykonana przez stron polsk.
Na cmentarzu prawosawnym na warszawskiej Woli znajduje si jedno z najwaniejszych
ukraiskich upamitnie na terenie Polski. Nieopodal kwatery UNR wzniesiono pomnik Oar
zbrodni komunistycznej Wielkiego Godu, wywoanego bezwzgldn polityk bolszewick
w latach 19321933. Na Ukrainie zmaro wwczas kilka milionw ludzi. w zbrodniczy
megaeksperyment spoeczny umoliwi rosyjskim komunistom zamanie ukraiskiej wsi i
zapdzenie jej do kochozw, czynic z chopw niewolnikw XX wieku.
Pochwki onierzy narodowoci ukraiskiej sucych w latach II wojny wiatowej w Ar-
mii Czerwonej nie byy wyodrbniane z oglnej masy pochwkw sowieckich, rzadko na wie-
lonarodowociowych sowieckich cmentarzach wojennych zaznaczano, e wrd pochowanych
czerwonoarmistw byli take Ukraicy. Na przykad na pomniku onierzy sowieckich w Bo-
bolicach (woj. zachodniopomorskie) umieszczono trzy tablice (w tym w jzyku ukraiskim)
z nazwiskami onierzy sowieckich polegych w tym rejonie. Podobna sytuacja dotyczy pole-
gych Ukraicw, sucych podczas II wojny wiatowej w niemieckich formacjach wojsko-
wych, SS i policji. Z literatury historycznej wiadomo, e polegych tej kategorii byo na terenie
Polski wielu, jednak ich groby nie s w jaki wyrany sposb wyodrbniane z oglnej masy nie-
mieckich grobw wojennych. Zachoway si w do dobrym stanie jedynie groby ukraiskich
policjantw w Pionkach (woj. mazowieckie). Polegli oni w 1942 r. w nieznanych okoliczno-
ciach, zapewne w walkach z polsk partyzantk. Na cmentarzu prawosawnym na Woli w War-
Grb generaa Wsiewooda Zm enko na cmentarzu petlurowcw w Aleksandrowie Kujawskim
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
129
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
szawie znajduje si grb, w ktrym spoczywa Michajo Pohoowko, przewodniczcy (hoowa)
Ukraiskiego Komitetu w Warszawie (jako niemiecki kolaborant zosta zabity 31 marca 1944 r.
w zamachu przeprowadzonym przez grup kontrwywiadu AK krypt. 993/W)
14
.
Do liczne na terenie Polski s upamitnienia na mogiach polegych z Ukraiskiej Po-
wstaczej Armii, jak rwnie cywilnych osb narodowoci ukraiskiej, ktre pady oar
ukraisko-polskich walk w latach 19431947
15
. Powstay po roku 1991 z inicjatywy ro-
dowisk ukraiskich w Polsce oraz rnych stowarzysze dziaajcych na Ukrainie. Poniewa
14
T. Strzembosz, Akcje zbrojne podziemnej Warszawy, Warszawa 1983, s. 446448.
15
Do niedawna brak byo dostpnej, wartociowej literatury dotyczcej problematyki dziaalnoci
UPA i powojennych walk polsko-ukraiskich. Jeli chodzi o polsk literatur historyczn, nadal je-
stemy skazani na nieodpowiadajc obecnemu stanowi wiedzy prac A.B. Szczeniaka i W.Z. Szoty,
Droga do nikd. Dziaalno Organizacji Ukraiskich Nacjonalistw i jej likwidacja w Polsce, War-
szawa 1973, za ze strony ukraiskiej na rwnie archaiczn monogra pira P. Mirczuka Ukraiska
Powstacza Armia. Dokumenty i materiay, Monachium 1953 (przedruk w Lwowie 1991; praca nie zo-
staa przetumaczona na jzyk polski). Na uwag zasuguj rdowe niskonakadowe prace E. Misiy,
Powstaskie mochiy, Warszawa Toronto 1995, i Akcja Wisa, Warszawa 1993, czy opracowanie
G. Motyki i R. Wnuka Pany i rezuny. Wsppraca AK-WiN i UPA 19451947, Warszawa 1997. Letopisy
UPA (obecnie wyszed ju trzydziesty tom) pozostaj rdem nader jednostronnym. Obecnie wspo-
mnian luk wypenia w jaki sposb praca G. Motyki Ukraiska partyzantka 19421960, Warszawa
2006. Og czytelnikw skazany jest na prymitywne w swej wymowie propagandowe prace, erujce
na emocjach i pozbawione warsztatu naukowego (typowym reprezentantem strony polskiej jest tu
E. Prus, za strony ukraiskiej piszcy w Polsce M. Siwicki).
Wspczesny pomnik Pamici Oar Wielkiego Godu na Ukrainie w latach 19321933,
wzniesiony na cmentarzu prawosawnym na warszawskiej Woli
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
130
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eupamitnienia te zostay wzniesione na og z pominiciem obowizujcych w Polsce prze-
pisw prawnych i bez powiadamiania odpowiednich wadz, a znaczna ich cz zawieraa
elementy glorykujce UPA, budziy emocje lokalnych spoecznoci polskich. Rada OPWiM
chcc doprowadzi do formalnego unormowania tego spontanicznego i le prowadzone-
go przez inicjatorw procesu 24 padziernika 1994 r. powoaa Komisj ds. Upamitnie
Ukraiskich na terenie Polski, ktrej zadaniem byo wypracowanie stanowiska m.in. na temat
upamitnie polegych z UPA dokonywanych z pominiciem obowizujcego prawa. Komi-
sja miaa rwnie dokona oceny i werykacji poszczeglnych, zrealizowanych samowolnie
upamitnie ukraiskich, kierujc si nastpujcymi kryteriami:
upamitnienia musz by zwizane z faktycznymi miejscami pochwku,
tre inskrypcji zamieszczonych na dokonanych ju samowolnie upamitnieniach podle-
ga werykacji i musi zosta skorygowana zgodnie z zaleceniami Komisji,
napisy inskrypcyjne musz by dwujzyczne.
Aby uporzdkowa sprawy zwizane z upamitnieniami osb narodowoci ukraiskiej
na terenie Polski, Rada Ochrony Pamici Walk i Mczestwa 24 czerwca 1995 r. zawara
Porozumienie o wsppracy pomidzy Rad Ochrony Pamici Walk i Mczestwa, dziaa-
jc z upowanienia Prezesa Rady Ministrw, a Zarzdem Gwnym Zwizku Ukraicw
w Polsce, ktre stao si podstaw do rozstrzygania sporw zwizanych z problematyk
upamitnie ukraiskich. W porozumieniu przyjto kryteria, ktrymi naley si kierowa
przy ich werykacji. Strony zgodziy si, e upamitnienia powinny by zwizane z fak-
tycznym miejscem pochwku oraz e napisy musz by dwujzyczne i nie mog godzi
w odczucia obywateli RP. Na podstawie punktu 3 Porozumienia obie strony wyznaczyy
upenomocnionych przedstawicieli, ktrzy mieli omwi wszelkie kwestie zwizane z jego
treci i stworzy podstaw w sprawach konkretnych obiektw do podejmowania de-
cyzji przez odpowiednie urzdy. Tego samego dnia obie strony przyjy Protok uzgod-
nie ustalajcy standard urzdzania grobw polegych z UPA (godo pastwowe Ukrainy,
napis o treci: Polegli [eg] data, miejsce w walce za woln Ukrain; imi, nazwisko;
daty urodzenia i mierci. Ponadto ustalono, e napisy oglne winny by dwujzyczne,
natomiast umieszczane na grobach nazwiska i imiona polegych a w przypadku braku
danych, pseudonimy bd zapisywane jedynie w jzyku ukraiskim). Na mocy wspo-
mnianego Protokou powoano Komisj Wspln Rady OPWiM oraz ZUP, ktrej zada-
niem stao si rozpatrywanie wszystkich wnioskw dotyczcych upamitnie ukraiskich
w Polsce. Po wielu negocjacjach przedstawiciele Rady OPWiM i Zarzdu Gwnego ZUP
podpisali 15 maja 1996 r. Protok uzgodnie, w ktrym wyszczeglniono akty prawne b-
dce podstaw dokonywania upamitnie oraz kategorie onierzy i osb cywilnych, ktre
bd ich przedmiotem w oparciu o wspomniane przepisy prawa. Wadze RP nie zabraniaj
odszukiwania i porzdkowania grobw polegych z UPA, ich waciwego oznakowania,
tj. zamieszczenia na grobie krzya i tablicy z nazwiskiem i imieniem oraz datami urodzenia
i mierci. Nie zgadzaj si natomiast na budow symbolicznych pomnikw w jakikolwiek
sposb glorykujcych dziaalno oddziaw UPA
16
.
Przegld upamitnie na mogiach polegych z UPA oraz ukraiskiej ludnoci rozpo-
czn od terenu woj. lubelskiego. W Szychowicach (gm. Mircze, pow. Hrubieszw) groby
polegych z UPA zlokalizowane s na czynnym cmentarzu prawosawnym. Rada OPWiM
16
Ta cz niniejszego szkicu przygotowana zostaa na podstawie materiaw archiwalnych Rady
OPWiM.
131
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
w czerwcu 1999 r. wyrazia pozytywn opini na temat projektu urzdzenia kwatery pole-
gych z UPA, zaproponowanego przez przewodniczcego Obwodowej Administracji Woy-
skiej. Centralny element planowanego upamitnienia krzy z wizerunkiem goda Ukrainy
znajduje si w obrbie kwatery UPA. Po obu stronach krzya umieszczone zostay betonowe
pyty z tekstem POLEGYM ZA WOLN UKRAIN, na drugiej pycie imiona i nazwiska
polegych z datami mierci. Za gwnym krzyem znajduje si 36 betonowych pyt nagrob-
nych z krzyami. Naley doda, e w obrbie cmentarza, w bok od kwatery UPA, znajduje
si zaniedbana i zaronita zbiorowa mogia ukraiskiej ludnoci cywilnej z jednym duym
drewnianym krzyem (ludno zostaa zabita podczas akcji BCh na t wie). Na cmentarzu
znajduj si ponadto liczne rozsiane groby rodzinne ukraiskich oar koniktu ukraisko-
polskiego z lat 19431947. Na cmentarzu w Smoligowie (gm. Mircze, pow. Hrubieszw)
dwie kamienne pyty nagrobne z krzyami upamitniaj okoo dwudziestu osb cywilnych
narodowoci ukraiskiej zabitych przez polsk partyzantk w marcu 1944 r. w okolicach
Ameryki i askowa (niekiedy mona napotka wzmiank, e polegli suyli w Organizacji
Todta, niemieckiej zmilitaryzowanej pomocniczej subie budowlanej). Na starym cmentarzu
prawosawnym w Bereciu (gm. Grabowiec, pow. Zamo) znajduj si mogiy Ukraicw
polegych w marcu 1944 r. podczas akcji oddziaw AK i BCh na t wiosk, traktowan
jako baza UPA. Obecnie jest osiem mogi (wedug wspomnie polskich uczestnikw zgin-
o do trzystu osb, rda ukraiskie podaj liczb oar sigajc omiuset). W Sahryniu
(gm. Werbkowice, pow. Hrubieszw) na dawnym cmentarzu prawosawnym (zamknitym),
zlokalizowanym na poudniowym kracu wsi, znajduj si nieregularnie usytuowane groby
ludnoci ukraiskiej, polegej w 1944 r. (10 marca 1944 r. oddziay AK i BCh wykonay
akcj odwetow na t wie, traktowan jako baza UPA)
17
. Wedug rde ukraiskich miao
zgin wwczas kilkuset mieszkacw. Na terenie caego cmentarza znajduje si szereg gro-
bw, po czci oznaczonych nazwiskami, po czci bezimiennych. Niektre z nich otoczone
s opiek rodzin pochowanych. W Wasylowie (gm. Ulchwek) na obrzeu cmentarza pra-
wosawnego znajduje si mogia zbiorowa polegych czonkw UPA. Ma ona form kopca
ziemnego o wym. 2,5 x 2,5 m z dwoma drewnianymi krzyami. Na niszym krzyu znajduje
si metalowa tablica z napisem w jzyku ukraiskim: TU SPOCZYWA 13 BOJOWNIKW,
KTRZY POLEGLI WE WRZENIU 1946 R. ZA WOLNO UKRAINY, BOHATEROM
SAWA (plus ty tryzub na niebiesko-tym polu). Na wyszym krzyu jest przymocowa-
ny krucyks. Mogia w obecnym ksztacie zostaa ufundowana przez rodowisko ukraiskie
w 1993 r., bez stosownych zezwole administracyjnych. W Hulczach (gm. Dohobyczw,
pow. Hrubieszw), w centralnej czci cmentarza znajduje si mogia polegych z UPA. Stoi
na niej drewniany krzy z tablic; na tablicy napis w jzyku ukraiskim: TU SPOCZYWAJ
SYNOWIE UKRAINY (poniej osiem nazwisk, w tym nazwisko dowdcy kurenia Maria-
na ukaszewicza Jahody, Czernyka), WIECZNA IM PAMI. Na krzyu zwieszo-
no wyszywany rcznik. We wsi Biaystok (gm. Dohobyczw, pow. Hrubieszw) zbiorowa
mogia 41 polegych z UPA, ktrzy zginli w 1945 r. z rk NKWD i polskiej milicji znajduje
si w zagajniku na terenie byego PGR Machnw. Nad grobem widnieje to-niebieski uk
wykonany z metalu, z tryzubem i napisem w jzyku ukraiskim CHWAA BOHATEROM.
W 1998 r. na blaszanej tablicy koloru niebieskiego wypisano tymi literami osiemdziesit
nazwisk i pseudonimw, mona zatem sdzi, e w stosunku do okoo poowy wymienionych
17
Akcja bya pono odwetem za liczne napady UPA na ludno polsk, a zwaszcza za morderstwa
w Mitkiem i Modryniu.
132
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eto upamitnienie ma charakter symboliczny. Na tablicy ukraiski napis CHWAA BOHATE-
ROM, KTRZY ZGINLI ZA WOLNO I NIEZALENO UKRAINY. Na cmentarzu
w Wierzbicy (gm. Lubycza Krlewska) znajduje si zbiorowa mogia polegych z UPA w la-
tach 19421952. Na mogile emigracyjne rodowiska ukraiskie z Kanady w 1995 r. postawiy
kamienny pomnik z napisem w jzyku ukraiskim: W WALCE ZA WOLNO UKRAINY
WE WSI WIERZBICA I Z RNYCH ODDZIAW UPA ZGINO PONAD 100 OSB.
WIECZNA IM PAMI. Pod napisem znajduje si lista 48 nazwisk. Obiekt zosta wzniesio-
ny w trybie pozaprawnym. Trzech czonkw UPA pochowano w grobie stanowicym prze-
duenie znajdujcej si tu mogiy strzelcw siczowych (UHA) z lat 19181919. Na grobie
z krzyem metalowym widnieje tablica z napisem w jzyku ukraiskim: ONIERZE UPA
UR. 1907 OMELJAN GRIGORIJ 1944, UR. 1914 OMELJAN WASILIJ 1944, UR. 1922
OMELJAN PETRO 1947. ODDALI YCIE ZA WOLNO UKRAINY. WIECZNA IM
PAMI. Na wierzbickim cmentarzu znajduje si take lastrykowy pomnik krzy z gur
Chrystusa i z tablic w jzyku ukraiskim: 1947 R. TRAGICZNA ZAGADA WIERZBICY.
ZIEMIO NASZA MY TAK KOCHALIMY CIEBIE I KOCHA BDZIEMY. WIECZNA
JEJ PAMI I CHWAA BOHATEROM TEJ ZIEMI. 1990. DZIECI I WNUKI. Krzy po-
wicony jest pamici mieszkacw wsi wysiedlonych podczas akcji Wisa w 1947 r. Na
cmentarzu przy cerkwi w Korniach (gm. Lubycza Krlewska) znajduje si symboliczna mo-
gia szeciu osb cywilnych narodowoci ukraiskiej zastrzelonych w 1945 r. przez NKWD
(prawdopodobnie chodzi tu o polegych z UPA). Grb w obecnym ksztacie wzniesiony zosta
w 1996 r. staraniem Zarzdu Oddziau Koszaliskiego ZUP. Jest to pyta z krzyem metalo-
wym o treci: POLEGLI OD KUL NKWD 22 KWIETNIA 1945 R. W KORNIACH poni-
ej sze nazwisk z dat urodzenia WIECZNA IM PAMI
18
. W 1997 r. Zarzd Oddziau
Koszaliskiego ZUP zwrci si w sprawie symbolicznego upamitnienia oar akcji Wisa.
Projekt przewidywa postawienie krzya oraz dwujzycznej tablicy pamitkowej z napisem
19471997 50. ROCZNICA AKCJI WISA. BYLI MIESZKACY WSI KORNIE. Po
konsultacjach z wadzami wsi Kornie oraz z wadzami gminnymi, ktre zgodziy si na to
upamitnienie, Rada OPWiM zaopiniowaa pozytywnie tre przedoonego napisu inskryp-
cyjnego. Po realizacji upamitnienia okazao si, e rni si ono od projektowanego zarw-
no form, jak i zamieszczon inskrypcj. Faktyczne upamitnienie skada si z trzech tablic
(gwna: BOHATEROM W[SI] KORNIE KTRZY POLEGLI W WALCE ZA WOLNO
UKRAINY 19421947 WIECZNA IM PAMI POMNIK WZNIESIONO W 1997 R.
W 50-LECIE AKCJI WISA, oraz bocznych, zawierajcych po jedenacie nazwisk z dat
urodzenia) i dwa krzye z godem Ukrainy. W urawcach (gm. Lubycza Krlewska,
pow. Tomaszw Lubelski) na cmentarzu paraalnym (dawnym greckokatolickim) znajduje
si upamitnienie w formie nagrobka z trzema krzyami powicone Ukraicom polegym
i zamordowanym na rnych frontach, w wizieniach i na Syberii. Opodal jedenacie indywi-
dualnych ukraiskich nagrobkw, urzdzonych w podobnym stylu.
Mwic o ukraiskich miejscach pamici na terenie woj. lubelskiego, nie sposb pomin
upamitnienia na grobie ponad dwustu mieszkacw ukraiskiej wsi Wierzchowiny, zabi-
tych w 1945 r. przez niezidentykowany polski oddzia zbrojny (zazwyczaj masakra ta jest
przypisywana oddziaom NSZ, pojawiaj si jednak powane opinie wskazujce, e moga
18
Upamitnienie to powstao wbrew stanowisku Rady OPWiM, ktra wskazywaa, e brak jest po-
twierdzenia, by na kornieskim cmentarzu pochowano polegych z UPA, zatem wznoszona mogia mia-
aby charakter upamitnienia symbolicznego, co jest niezgodne z podpisanymi przez ZUP ustaleniami.
133
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ona by dzieem oddziau pozorowanego UBP lub NKWD). Upamitnienie w obecnym
ksztacie wzniesione zostao przez miejscow para prawosawn.
Na terenie woj. podkarpackiego rwnie znajduje si kilkanacie upamitnie wzniesio-
nych na grobach polegych z UPA oraz ukraiskiej ludnoci cywilnej zabitej podczas tragicz-
nych walk w latach 19451947. W Hruszowicach (gm. Stubno) pomnik UPA zlokalizowany
jest na cmentarzu komunalnym. Ma on form stylizowanej bramy uku triumfalnego zoo-
nego z dwch elementw poczonych tryzubem (pomnik wysokoci ok. 4 m wykonany jest
z piaskowca). U stp pomnika znajduje si tablica z napisem w jzyku ukraiskim: CHWA-
A BOHATEROM UPA BOJOWNIKOM ZA WOLN UKRAIN. Poniej napisu umiesz-
czono cztery tablice z napisami: KURE ELANIAKA, KURE KONIKA-BAJDY,
KURE BERKUTA, KURE RENA. Pomnik wznis Zwizek Ukraiskich Winiw
Okresu Stalinowskiego z Koszalina z pominiciem obowizujcych przepisw prawnych.
Pomnik wykonaa we Lwowie i przywioza do Polski ukraiska rma Nekropolis. Jego po-
wicenie odbyo si 9 padziernika 1994 r. z udziaem przedstawicieli ZG ZUP i Ambasady
Ukrainy w Warszawie. Obiekt w Hruszowicach jest w istocie nie pomnikiem nagrobnym, lecz
upamitnieniem symbolicznym, gdy mogia czternastu czonkw UPA z kurenia elenia-
ka, ktrzy zginli w walce z wojskiem polskim w pobliu Hruszowic w 1946 r., zlokalizowa-
na jest w innym miejscu cmentarza; ponadto tre inskrypcji wymienia oddziay UPA, ktre
nigdy nie operoway na tym terenie. Na cmentarzu w Makowicach (gm. Ory) zlokalizo-
wany jest pomnik postawiony przez Przemyski Oddzia ZUP na miejscu usypanej w 1991 r.
mogiy ziemnej z trzema brzozowymi krzyami, w ktrej spoczywa ponad stu ukraiskich
mieszkacw wsi zabitych w 1945 r. przez polskie grupy Samoobrony wywodzce si z BCh.
Na mogile pooono pyt przywiezion ze Lwowa. Na pycie napis w jzyku ukraiskim: TU
SPOCZYWAJ ZAMORDOWANI W NOCY Z 17 NA 18 KWIETNIA 1945 R. UKRAI-
CY Z MAKOWIC wymienione imiona, nazwiska i daty urodzenia 114 osb ZAKATO-
WANYM PODCZAS WYSIEDLENIA ZIOMKOM NASZYM CZE ICH PAMICI.
Kolejne upamitnienie polegych z UPA, zabitych w boju z NKWD, wzniesione zostao
w Monasterzu (gm. Horyniec) z inicjatywy przemyskiego dziaacza ZUP Dymitra Bogusza
nielegalnie, bez wymaganych zezwole i z naruszeniem obowizujcych w Polsce przepisw
prawa
19
. Napis na pomniku brzmia: TU SPOCZYWA 45 UKRAISKICH POWSTACW
Z SOTNI SZUMA, KTRZY ZGINLI 3.03.1945 R. W WALCE ZA WOLNO I NIE-
PODLEGO UKRAISKIEGO I POLSKIEGO NARODU. PRZEZ ZDRAD, ONI NAJ-
DORODNIEJSZY KWIAT UKRAINY OSACZENI W MONASTERSKICH LASACH PRZEZ
BOLSZEWIKW I UB BRONILI SI ZAWZICIE I NIE PODDALI SI JAK PRZYSTAO
GODNYM SYNOM UKRAINY. PRZECHODNIU STOJCY NA TEJ ZIEMI NASZYCH OJ-
CW, WSPOMNIJ O NICH W SWOJEJ MODLITWIE, BO ONI NAM NIELI WOLNO.
Pomnik w formie stylizowanego tryzuba zosta postawiony na terenie przyklasztornym ojcw
bazylianw na wzgrzu Monasterz k. Werchraty, wpisanym do rejestru zabytkw (wspomnia-
na tablica zostaa zniszczona przez nieznanych sprawcw). Znajduje si tam take cmentarz
19
Trzeba doda, e oprcz wspomnianych kilkudziesiciu upowcw polegych w 1945 r., w pobliu
Werchraty 7 IX 1947 r. zgin Jan Szymaski Szum (dowdca sotni kurenia eleniaka, zastpca
dowdcy 27. Odcinka Taktycznego UPA Bastion). W lesie monastyrskim znajdowa si bunkier kra-
jowego prowidynka OUN Zakerzoskiego Kraju Jarosawa Starucha Stiaha, w ktrym 7 IX 1947 r.
zgin wraz z czterema towarzyszami otoczony przez pododdziay 9. DP WP. Do dzi zachoway si tam
zapadliska po wysadzonych w powietrze ziemiankach (tzw. bunkrach) UPA.
134
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ewojenny z I wojny wiatowej (naruszono wic rwnie ustaw o grobach i cmentarzach wojen-
nych). Ponadto naruszono przepisy lene i budowlane (teren administrowany jest przez Nadleni-
ctwo Lubaczw). Decyzj z 27 wrzenia 1995 r. kierownik Urzdu Rejonowego w Lubaczowie
nakaza Boguszowi rozebranie pomnika. W wyniku odwoa od tej decyzji sprawa bya rozpatry-
wana przez Naczelny Sd Administracyjny w Warszawie, ktry na posiedzeniu w dniu 3 listopada
1998 r. utrzyma w mocy decyzj kierownika UR w Lubaczowie, rwnoczenie oddalajc skarg
Bogusza. Zgodnie z ustaleniami przyjtymi na posiedzeniu Komisji Wsplnej Rady OPWiM oraz
ZUP, ZG ZUP zobowiza si 6 marca 1998 r. do opracowania nowego projektu upamitnienia
w formie nagrobka oraz uzyskania pozwolenia na jego budow od waciciela terenu, czyli Nad-
lenictwa Lubaczw. Sprawa urzdzenia mogiy czonkw UPA w Monasterzu zostaa ujta jako
jeden z punktw Protokou realizacji Umowy midzy Rzdem Rzeczpospolitej Polskiej a Rz-
dem Ukrainy o ochronie miejsc pamici i spoczynku oar wojny i represji politycznych z 21 mar-
ca 1994 r. Jednak wobec zaistniaego w tej sprawie impasu, Rada OPWiM wraz z Podkarpackim
Urzdem Wojewdzkim zdecydowaa si na demonta obiektu i urzdzenie go ponownie, w spo-
sb odpowiadajcy standardom przyjtym przez polsk i ukraisk stron rzdow.
W Werchracie (gm. Horyniec) symboliczny pomnik polegych z UPA postawiono przy
gwnej alei cmentarza komunalnego. Ma on form obelisku z blokw kamiennych, z wmuro-
wan tablic z granitu oraz z pojedynczymi tabliczkami z nazwiskami osb upamitnionych.
Obelisk zwieczony jest krzyem maltaskim, z wmurowanym mosinym tryzubem. Obok
znajduje si blok z piaskowca z napisem w jzyku ukraiskim: WIECZNA PAMI POLE-
GYM 19441946. Na cokole pomnika widnieje napis w jzyku ukraiskim: W PODZI-
CE WYZWOLICIELOM WSI WERCHRATA i nazwiska 39 osb. Cao jest ogrodzona
murkiem ze supkami metalowymi poczonymi acuchem. Pomnik wzniesiono nielegalnie
wykona go miejscowy rzemielnik na zlecenie Dymitra Bogusza. Krzy, tryzub, tablice
oraz metalowe elementy ogrodzenia dostarczono ze Lwowa. W Nowym Dzikowie (gm. Stary
Dzikw) na mogile upowcw (polegych w 1944 r.?) postawione s trzy drewniane krzye.
Pod centralnym krzyem znajduje si tablica z napisem w jzyku ukraiskim: POWIEDZCIE
UKRAINIE, E WYKONALIMY SWJ OBOWIZEK I ZGINLIMY, ABY ONA MO-
GA Y. ZGINLI W 1944 ROKU. Poniej umieszczono nazwiska 49 polegych z UPA.
Obiekt wzniesiony jest przez Stowarzyszenie Ukraiski Dom Narodowy w Przemylu na
podstawie zezwolenia wjta gminy Stary Dzikw wydanego z naruszeniem art. 90 ustawy
Prawo budowlane z 7 lipca 1994 r. Na starym cmentarzu greckokatolickim w Lublicu No-
wym (gm. Cieszanw) znajduje si kilka obiektw powiconych polegym z UPA oraz re-
presjonowanej ludnoci cywilnej. Olsztyski Oddzia ZUP wznis w 1993 r. pomnik krzy
na cokole, powicony polegym z UPA. Na pomniku widnieje napis: 19441948 i nazwi-
ska 63 polegych czonkw UPA. Wnioskowany pierwotnie, bardziej rozbudowany napis me-
moratywny, nie zosta zaakceptowany przez Rad Gminy Cieszanw, w wyniku czego strona
ukraiska odstpia od jego realizacji. Krzye i inne elementy pomnika wykonano we Lwo-
wie. Ponadto znajduje si tu take mogia ludnoci tej wioski zamordowanej przez KBW pod-
czas operacji przeprowadzonej w marcu 1945 r. oraz mogia onierzy UHA. Obiekt skada
si z krzyy na cokoach i tablic z inskrypcjami: ODNOWIONO MOGI W ROKU PA-
SKIM 1992 W M-CU SIERPNIU PRZEZ WDZICZNYCH POTOMKW, NA WIECZN
PAMI O TYCH, KTRZY POLEGLI W WALCE ZA WOLN UKRAIN; POMORDO-
WANI 20 III 1945 R. MIESZKACY STAREGO LUBLICA; WDZICZNI POTOMKO-
WIE NA WIECZN PAMI O TYCH, KTRZY POLEGLI W WALCE, plus nazwiska
omiu onierzy UHA (polegych 13 grudnia 1918 r.) i 21 czonkw UPA (polegych w latach
135
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
19441948). Pomnik powsta z inicjatywy Olsztyskiego Oddziau ZUP i by uzgodniony
z Wojewdzkim Konserwatorem Zabytkw (cmentarz jest wpisany do rejestru zabytkw)
i Rad Gminy w Cieszanowie. Pierwotnie planowano inn tre napisw, ktra nie zyskaa
jednak aprobaty Zarzdu Gminy. Elementy pomnika przywiezione zostay ze Lwowa. Na
wspomnianym cmentarzu znajduje si take krzy upamitniajcy 33 mieszkacw Rudy
Ranieckiej zamordowanych 10 padziernika 1945 r. (upamitnienie symboliczne). Na
czynnym cmentarzu rzymskokatolickim (dawnym greckokatolickim) w Smolniku (gm. Ko-
macza) zlokalizowana jest ziemna mogia dziewiciu czonkw UPA (oboona kamieniami,
z krzyem). We wsi Terka (gm. Solina) znajduje si pomnik nagrobny na zbiorowej mogile
mieszkacw zamordowanych podczas pacykacji tej wioski latem 1946 r. przez onierzy
WOP i funkcjonariuszy MO z Cisnej. Pomnik zaprojektowali i wykonali byli mieszkacy
Terki zamieszkali obecnie w Stargardzie Szczeciskim. Na pomniku z gur Matki Boskiej
inskrypcja w jzyku polskim WITEJ PAMICI ZMARYM TRAGICZNIE 9 VII 1946 R.
RODZINY. Na pycie grobowej zostay wyryte 33 nazwiska pomordowanych. Podobny
charakter ma pomnik na zbiorowej mogile mieszkacw emkowskiej wsi Zawadka Mo-
rochowska (gm. Szczawne) zamordowanych przez onierzy 34. pp ludowego WP zim
1946 r. Obelisk w ksztacie citego graniastosupa zwieczony jest krzyem. Na obelisku
wmurowano tablic pamitkow z napisem: PAMICI OFIAR SYSTEMU TOTALITARNE-
GO 73 MIESZKACW WSI ZAWADKA MOROCHOWSKA, ZAMORDOWANYCH
W TYM MIEJSCU W DNIACH 25 I, 28 III I 13 IV 1946 ROKU. RODZINY I BLISCY.
Upamitnienie na mogile w Zawadce Morochowskiej, pozytywnie zaopiniowane przez
Rad OPWiM, jest przykadem prawidowego trybu dziaania inicjatorw.
Na starym cmentarzu greckokatolickim w Pawokomie (gm. Dynw) spoczywa ok. 360 ukra-
iskich mieszkacw tej wsi zabitych w marcu 1945 r. przez lokalne grupy Samoobrony w odwet
za uprowadzenie przez UPA siedmiu Polakw ubezpieczane przez jeden z lwowskich oddziaw
AK
20
. Prby uporzdkowania pawokomskiej nekropolii i urzdzenia w niej mogi oar wydarze
sprzed szedziesiciu lat cigny si przez kilka lat (atmosfer niezrozumienia podsycali nie-
ktrzy urnalici, publikujcy nader emocjonalne i tendencyjne artykuy). Pozytywne przesilenie
w rozmowach polsko-ukraiskich w sprawie Cmentarza Orlt stworzyo dobry klimat take i do
zakoczenia tej sprawy. W maju 2005 r. prezydenci Polski i Ukrainy spotkali si w Pawokomie,
gdzie wzili udzia w powiceniu wybudowanej kwatery oar zdarze z marca 1945 r. Po odpra-
wieniu panychydy prezydenci modlili si za polskie oary polege z rk UPA w Pawokomie.
Mogiy cywilnych osb narodowoci ukraiskiej oar koniktw lat powojennych znaj-
duj si take m.in. w Piskorowicach (zgino tu w 1945 r. z rk oddziau Woyniaka kilkuset
mieszkacw, ktrzy mieli zosta wysiedleni do Zwizku Sowieckiego)
21
, Dobrej (okoo trzy-
dziestu mieszkacw). Podobnych miejsc jest na terenie woj. podkarpackiego wicej.
Przez kilka lat cigna si sprawa polegych czonkw UPA pochowanych w Birczy. Po-
cztkowo prowadzona przez zainteresowane gremia ukraiskie w zupenie nieprawidowy spo-
sb (organizowanie spotka i dyskusji z mieszkacami, odwoywanie si do prasy), w 1998 r.
wniesiona zostaa przez ZG ZUP pod obrady Komisji Wsplnej. Pierwszy wyjazd ekipy ekshu-
macyjnej we wrzeniu 1998 r. zakoczy si niepowodzeniem. Dopiero w sierpniu 1999 r., po
20
P. Smoleski, Cichaj Dionizy, Gazeta Wyborcza, 28 II1 III 1998, nr 50 (2646); Z. Konieczny,
By taki czas. U rde akcji odwetowej w Pawokomie, Przemyl 2000; take M. Siwicki, Dzieje kon-
iktw polsko-ukraiskich, t. 3, s. 286299.
21
D. Garbacz, Woyniak. Legenda prawdziwa, Stalowa Wola 1997, s. 6367.
136
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Epokonaniu licznych trudnoci organizacyjnych i przezwycieniu problemw lokalnych, czon-
kowie UPA w liczbie 28 osb (o 5 wicej ni wynikao z posiadanej dokumentacji wszystko
wskazuje, e byli to cywile rozstrzelani przez birczaskich milicjantw ju po zakoczeniu wal-
ki) zostali ekshumowani przez ekip Rady OPWiM. Polegli z Birczy zostali pochowani w lipcu
2000 r. (wraz z ekshumowanymi kilka lat wczeniej szcztkami 19 osb rozstrzelanych na mocy
wyroku sdu wojskowego w Lisznej) na Cmentarzu Strzelcw Siczowych przy ul. Kasztano-
wej w Przemylu. cznie wic spoczo tam 47 osb. Budowa dwch zbiorowych mogi oraz
prace zwizane z poszerzeniem cmentarza snansowaa strona polska.
W Kalinkowie (gm. Stubno) symboliczny pomnik w formie kopca, usytuowany na
cmentarzu komunalnym, powicony jest oarom akcji Wisa. Ma on posta potrjnych
trapezw umieszczonych jeden na drugim (wys. kopca ok. 2,5 m), zwieczonych krzyem
metalowym (wys. ok. 3 m) oraz wmurowan tablic. Na pomniku inskrypcja: OFIAROM
TOTALITARNEGO REIMU I AKCJI WISA 19451947. Upamitnienie ufundowane zo-
stao w 1994 r. przez ZUP z pominiciem obowizujcych przepisw prawnych. Pomnik oar
akcji Wisa w Lesznie (gm. Medyka) w formie krzya z tablic, wzniesiony bez potrzeb-
nych uzgodnie, sta si przedmiotem koniktu miejscowej parai z wadzami administracyj-
nymi. W 1997 r. metropolita przemysko-warszawski obrzdku greckokatolickiego powici
i uroczycie odsoni tablic oar akcji Wisa (w jej pidziesit rocznic), umieszczon
na cianie dzwonnicy przy cerkwi greckokatolickiej w Jarosawiu.
Zupenie nietypowym obiektem pamici zwizanym z dziaalnoci UPA, o ktrym warto
wspomnie, jest gaz w miejscu obozowiska sotni Smyrnego na jednym z grzbietw Beski-
du Niskiego niedaleko Olchowca. Obozujcy tam wwczas upowcy wyryli na nim tryzub,
dat 1946 i cyrylic nazw UPA. Mimo e miejsce to wietnie znane byo turystom, ro-
botnikom lenym i okolicznym mieszkacom, gaz zachowa si w dobrym stanie do czasw
wspczesnych. By moe dlatego, e sotnia, w istocie wywodzca si z lokalnej ukraiskiej
wioskowej Samoobrony, nie miaa na swym koncie powaniejszych zbrodni wobec polskiej
ludnoci cywilnej.
Obiektem zwizanym z powojenn martyrologi ludnoci ukraiskiej jest pomnik wznie-
siony w Jaworznie (woj. lskie), upamitniajcy oary mieszczcego si tam Centralnego
Obozu Pracy MBP. W obozie tym wizieni byli pocztkowo Niemcy, lzacy-folksdojcze
z Grnego lska, Polacy onierze organizacji niepodlegociowych i blisko 4 tys. Ukra-
icw i emkw wyselekcjonowanych podczas akcji Wisa jako element oporny, po-
dejrzany o sprzyjanie UPA (czsto klasykacja ta bya zupenie przypadkowa i bezzasadna;
co najmniej 162 winiw zmaro w wyniku nieludzkich warunkw panujcych w obozie),
wreszcie polscy maoletni winiowie polityczni (7 do 10 tys. osb)
22
. Pocztkowo rodowi-
ska ukraiskie postawiy w miejscu domniemanej mogiy oar obozu wysoki brzozowy krzy
ze stosownym napisem. Wkrtce wadze miejskie Jaworzna podjy akcj budowy pomnika,
nad ktr patronat obja Rada OPWiM. Upamitnienie to odnosi si do wszystkich oar obo-
zu, ukraiskich, polskich i niemieckich. Mona mie nadziej, e forma artystyczna pomnika
wzniesionego z polskich rodkw rzdowych powinna satysfakcjonowa przede wszystkim
stron ukraisk. Pomnik zosta uroczycie odsonity 23 maja 1998 r. przez prezydentw
Polski i Ukrainy.
Nawet tak niepeny przegld ukraiskich miejsc pamici w Polsce potwierdza, e prze-
wag maj wrd nich obiekty zwizane z gwatownymi, krwawymi wydarzeniami, walk
22
A. Kaczyski, Obz Jaworzno, Rzeczpospolita, 2324 V 1998, nr 120 (4980).
137
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
i martyrologi. Zdumiewajco niewiele jest upamitnie powiconych pamici ludzi kultury,
sztuki, polityki, pracy spoecznej i duchowej. Ta nieobecno dotyczy nawet postaci bar-
dzo wybitnych. Przewaaj obiekty proweniencji upowskiej. Postrzeganie wszelkich spraw
ukraiskich przez pryzmat problematyki upowskiej jest tak dominujce, e nawet na okadce
pracy Andrzeja Saaciaka, powiconej pamitkom i zabytkom kultury ukraiskiej w Polsce,
jako jedyny ozdobnik graczny umieszczony zosta Krzy Bojowej Zasugi UPA, a nie na
przykad lira ks. Michaa Werbickiego. We wstpie do niniejszego tekstu win za stereotypo-
we podejcie czci Polakw do problematyki ukraiskiej obarczyam media, z uporem e-
rujce na sytuacjach koniktowych. Obawiam si jednak, e na w schematyzm wpyw maj
take sami Ukraicy, m.in. przez zbytnie zawenie postrzegania swej historii, a take sfery
swej narodowej pamici. Mona jedynie wyrazi nadziej, e w przyszoci bdziemy mieli
okazj spotyka si nie tylko w miejscach pamici powiconych gwatownym i tragicznym
wydarzeniom, ale coraz czciej rwnie wybitnym postaciom, zwaszcza tym wsplnym dla
historii oraz kultury Ukrainy i Polski.
Krzy na cmentarzu w Koniecznej
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
138
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
MARIAN SIKORSKI
UKRAINIEC POWIEDZIA:
ZAB WAS
[] Atak nastpi w biay dzie, okoo godz. 15 moe 16. Byem
1
w tym czasie na swoim
podwrku, gdy zobaczyem, e dookoa pal si polskie budynki gospodarcze. Ogie przybie-
ra na sile we wsi Mariawola
2
oraz na pocztku naszej kolonii [Uanwka]
3
. Nasz tato majc
lepsze rozeznanie ni ja potwierdzi, e podpalono polskie zabudowania. W tym czasie ca
drog, ktra wioda przez nasz wie, uciekali ju ludzie do lasu. Byli to w przewaajcej licz-
bie Ukraicy, ktrzy z caymi rodzinami i z dobytkiem na wozach szukali schronienia w lesie.
W tej decydujcej o naszym yciu chwili, nasza mama krzykna gono: Rozproszcie si,
uciekajcie razem we dwch, moe kto z was przeyje!. Natychmiast ja i mj brat Stanisaw
posuchalimy naszej mamy i doczylimy do kolumny uciekajcych Ukraicw.
Tu tylko troch poczulimy si bezpieczniejsi, trwao to jednak bardzo krtko. Oto bo-
wiem niektre ukraiskie dzieci, z ktrymi razem uciekalimy do lasu, poczy rzuca w nas
grudami ziemi i krzyczay przy tym tak: Wy, Lachy!!! Wracajcie si!. Jednak ani ja, ani mj
brat pod wpywem grocego wikszego niebezpieczestwa nie zwaalimy waciwie na te
wystpienia jedenasto-, moe dwunastoletnich dzieci. I pomimo e starsi Ukraicy nie tylko
akceptowali to zachowanie, ale krzyczeli pod naszym adresem tak samo, zdecydowalimy si
ucieka z nimi dalej.
Gdy znalelimy si w lesie, zatrzymalimy si i mielimy nadziej, e teraz bdzie ju
bezpieczniej, e troch odpoczniemy. Tymczasem jeden z dorosych Ukraicw lat okoo
pidziesiciu, ktrego nie znalimy, przyjrza nam si, a nastpnie powiedzia do nas: Ja
was zabij!. Po tych sowach schyli si do swojego wozu i zacz odpina orczyk. W tym
momencie rzucilimy si do ucieczki, nie mielimy ochoty, aby nas tym orczykiem po ukrai-
sku pogaska. Gdy uciekalimy, bylimy miertelnie wystraszeni i bardzo pakalimy w ob-
liczu objawionej, lecz tak niezrozumiaej dla nas jako jeszcze przecie maych chopcw
nienawici.
Uciekalimy przed siebie, aby dalej od tego strasznego miejsca; w kocu zrobio si ciem-
no, a my tralimy na nasze pole, pooone tu obok naszego domu. Gdy tam przebywalimy,
znalaz nas znajomy Ukrainiec, stary Homelko, lat okoo szedziesiciu, i zabra dobrodusz-
nie do swojego domu, obiecujc si nami zaopiekowa. Gdy tylko znalelimy si w jego
domu, zaraz leglimy na ku, ktre stao w kuchni i zasnlimy prawie natychmiast, cho
pod nami bya tylko soma. Tak bylimy ju mocno wyczerpani.
1
Wspomnienia Mariana Sikorskiego, byego mieszkaca kolonii Uanwka w pow. wodzimier-
skim na Woyniu, zostay nagrane na tam magnetofonow w 2003 r. i spisane przez Sawomira
Rocha oraz przekazane przez niego do Biura Edukacji Publicznej IPN (znajduj si take w zbiorach
E. Siemaszko). Tutaj zamieszczamy tylko fragment tych wspomnie.
2
Mariawola to nie wie, lecz kolonia w gm. Mikulicze, pow. wodzimierski, woj. woyskie.
3
Uanwka, w gm. Mikulicze, do lutego 1940 r. bya osad wojskow. Po deportacji osadnikw
w gb Zwizku Sowieckiego wadze sowieckie przesiedliy do Uanwki mieszkacw przygranicz-
nego pasa nadbuaskiego.
139
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
W tym czasie do domu Ukraica Homelki naschodzio si wielu Ukraicw i urzdzili
sobie pijack libacj. Jeden z nich w trakcie ucztowania najwyraniej si przewrci i upad
do tyu na ko, na ktrym spaem ja i mj brat, tak e przygnit mi nogi. Do tej pory spaem
tak twardo, e nic nie syszaem, co si dookoa mnie dziao, teraz jednak przebudziem si,
a on z miejsca zacz mnie po ukraisku przeprasza, mwic: Praszczaj, praszczaj. W tym
samym czasie jego towarzysze wznosili do gry samogonk, pili apczywie i krzyczeli na
cay gos radonie: Vivat Ukraina!. Krzyczeli jeden przez drugiego, tak e robi si z tego
wielki jarmok.
Uwiadomiem sobie, e jestem w samym gniedzie szerszeni, w samym piekle, byem
przekonany, e gdyby ci pseudobohaterzy Ukrainy poznali, e te pice na ku dzieci to
Polaczki, ubiliby nas tam na miejscu. [] Mieli przy sobie siekiery i noe, mocno okrwa-
wione. [] Pamitam jeszcze tylko, e w kuchni byo te siwo od dymu papierosowego.
Potem znowu zasnem tak gboko, e nic ju do mnie wicej nie dotaro.
Obudziem si ponownie dopiero nad ranem, gdy soneczne promienie spoczy na mojej
twarzy. W kuchni byo ju pusto. Natychmiast obudziem Staszka i wybieglimy z domu na
podwrze, ale tam te ju nikogo nie byo. Wtedy spojrzelimy na nasz dom i zauwaylimy
wydobywajcy si dym z komina. Balimy si jednak i wprost do domu. Gdy podeszlimy
bliej, ujrzelimy, jak dwch Ukraicw stoi na naszym podwrku i o czym rozmawiaj.
Kryjc si, zbliylimy si do nich, aby podsucha, o czym to teraz rozprawiaj. Jednak
jeden z nich, znajomy Kulisz, zobaczy nas i uderzy mnie batem po nogach. Natychmiast
rzucilimy si do ucieczki i wpadlimy do naszego domu. Tu zastalimy ju prawie ca nasz
rodzin. Wszyscy szczliwie ocaleli. Jak dotd brakowao wci naszego taty i najstarszego
brata Bolesawa. Jednak ku niezmiernej radoci wszystkich, po pitnastu minutach przyszli
i oni, cali, zdrowi. Teraz wszyscy zaczli opowiada, jakim cudem uniknli mierci oraz co
si stao z pozostaymi mieszkacami naszej kolonii.
Pierwsza rozpocza mama. Zaraz na pocztku napadu ukrya si w maku w naszym ogro-
dzie, razem z ni byy moje dwie rodzone siostry oraz malutki jeszcze brat Tadeusz. Po chwili
zobaczya znajomego Ukraica, jeszcze z Izowa nad Bugiem
4
, obecnie rwnie zamieszka-
ego w Uanwce, Kulisza. Szed drog przez nasz koloni i prowadzi ze sob Polakw:
starego Kobylarza, jego on oraz ich wnuczka Bolesawa, lat okoo siedmiu.
Syszaam jak Kulisz mwi do Kobylarzy tak: Chodcie, chodcie! Zobaczymy, co
tam u was si dzieje, kto tam do was przyjecha?. Bardzo chciaam ich w tym momencie
ostrzec, aby nie szli do swojego domu i ju miaam krzykn do nich z ukrycia: Nie idcie do
swojego domu, bo was tam wybij, ale niestety przestraszyam si Ukraica Kulisza, kt-
ry by z nimi. Oni tymczasem oddalili si i podchodzili powoli pod gr, gdzie sta ich dom,
wtedy naprzeciw nich wyszo dwch innych Ukraicw, uzbrojonych w karabiny i od razu
gromko krzyknli: Ruki wierch!. Gdy natychmiast zastosowali si do rozkazu i podnieli
rce, powiedzieli do Kulisza: Ty puskaj! i ju razem poprowadzili biednych Kobylarzy dalej
w stron ich domu, ale ju pod broni. Gdy tylko zeszli z gwnego traktu na drog prowa-
dzc do ich domu, Kulisz zdradziecko rzuci si na starego Kobylarza i pocz gwatownie
wykrca, a nawet ama mu rce. Potem zacz te ama mu nogi, gdy Kobylarz usiowa si
wyrwa oprawcom, drugi Ukrainiec o nazwisku Taszak, ssiad Kobylarza, uderzy go mocno
siekier w gow, rozcinajc j niemal na p. Jedna poowa gowy wraz z mzgiem pada od
4
Wie w gm. Chotiaczw, pow. wodzimierski, skd przesiedlono w 1940 r. mieszkacw do
Uanwki.
140
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
razu na drog, z drug konajcy Kobylarz, okoo siedemdziesiciopicioletni, zdoa jeszcze
przebiec czternacie rzdw kartoi, zanim upad na ziemi.
Moja mama tak to sobie wszystko wyobrazia, bowiem na wasne oczy widziaa ich wszyst-
kich z ukrycia, do momentu kiedy weszli na gr i za ni znikli. Miaa zreszt do tego podstawy,
opowiadaa bowiem dalej tak: Jak tylko znikli mi z oczu za grk, ju niedaleko domu Kobyla-
rzy, zaraz usyszaam gos starego Kobylarza: Kulisz! ja ci nic nie jestem winien!, a po chwili
krzykn gono: Rany Boga!, w tym momencie usyszaam guche uderzenie siekier.
Z tego, co opowiadaa moja mama, zrozumiaem, e ona i moje rodzestwo znajdowali
si ukryci okoo 250 m od miejsca zbrodni. Pragn podkreli, e take ja syszaem wyranie
woanie pana Kobylarza: Rany Boga!, a potem jakby odgos guchego uderzenia siekiery,
potem zapanowaa gucha cisza. W tym momencie w swoim sercu domylaem si, e kto
wanie zosta zamordowany, nie mogem jednak by naocznym wiadkiem tych wydarze,
gdy byem ju w tym momencie w lesie wraz z moim bratem Staszkiem, okoo 400 m od
miejsca zbrodni. Po dziesiciu minutach usyszaem jeszcze od strony domu Kobylarzy jeden
strza, a potem dwa kolejne.
Gdy mama to wszystko opowiedziaa, po chwili do naszego domu przyszli: Kobylarz
Stanisaw, Tadeusz oraz Kazimierz i razem wybralimy si do ich domu, aby zobaczy, co si
stao z ich rodzicami. Gdy przyszlimy na miejsce, mzg i jedna poowa gowy wci leay
na drodze, a pozostaa cz ciaa niedaleko w kartoisku. To byo wstrzsajce, pod cia-
rem tej tragedii osobicie liczyem, ile rzdw rosncych ziemniakw przebieg ten czowiek
z poow gowy, byo ich a 14. Po chwili poszlimy dalej na podwrko i tam zobaczylimy
na trawie ciao ich matki, lat okoo siedemdziesiciu. Leaa z rozoonymi rkami, ledwie
w samej koszulinie, zna byo wyranie dwie rany postrzaowe na piersiach. Maego Bole-
sawa oprawcy postrzelili, gdy prbowa ucieka, i ciko zranili, zdoa co prawda ukry si
jeszcze w zbou, ale wykrwawi si do rana.
Gdy my przyszlimy na podwrko Kobylarzy, by tam ju obecny Ukrainiec Taszak, ktry
do tego czasu zdy ju wykopa duy d na ciaa, rzuci na jego dno pierzyn i pocz ci-
ga ciaa pomordowanych. Ja i synowie zabitych rodzicw stanlimy nad t mogi i zacz-
limy piewa pieni aobne i inne kocielne. W tym momencie z lasu odezwa si karabin
maszynowy, przestraszylimy si i natychmiast rzucilimy si do ucieczki. Po chwili bylimy
ju w domu, bracia Kobylarze jeszcze tego samego dnia postanowili uciec do Wodzimierza
Woyskiego. Jest mi wiadome, e wszyscy trzej przeyli wojn, niestety jeden z nich, Tade-
usz, zamordowany zosta tu obok swojego domu [].
Na dwie godziny przed napadem na nasz koloni oprawcy ukraiscy wymordowali pra-
wie ca polsk rodzin o nazwisku Adwent, ktra mieszkaa kawaek od nas, waciwie ju
pod samym lasem. Bandyci napadli na ich dom w samo poudnie, kiedy wszyscy razem jedli
obiad. Niespodziewanie i gwatownie wdarli si do domu i obstawili ca rodzin przy stole,
nastpnie brali po kolei od stou i stawiali pojedynczo pod cian, zabijajc strzaami. Naj-
pierw wystrzelali w ten sposb siedem sistr, a potem ich rodzicw. Po rzezi, wychodzc
z domu, podpalili dom i zabudowania gospodarcze. Gryzcy dym poncego domu ocuci
jedn z postrzelonych sistr, cho zostaa postrzelona pierwsza z wszystkich, cudem przeya
t masakr pod ciaami pozostaych, ktrzy padali potem na ni. Bdc ciko ranna, resztka-
mi si, wygramolia si i ucieka do lasu, ktry znajdowa si zaraz koo ich domu. Nastpnie
przedostaa si do Wodzimierza, a potem do Polski. Po wojnie spotka j w Zamociu mj
rodzony brat, Bolesaw Sikorski, i razem dugo rozmawiali. Wanie wtedy mu to wszystko
osobicie opowiedziaa, a on potem powtrzy wiernie to mnie. []
141
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Tymczasem moja rodzina jeszcze przez dwa tygodnie przebywaa w naszym domu w Ua-
nwce. W dzie zwyczajnie pracowalimy, a noc krylimy si przed wci moliwym napa-
dem ze strony Ukraicw. Jednak po dwch tygodniach przyjecha do swojego gospodarstwa
na krtko Binkowski, wraz z nim przyjechali take Niemcy jednym samochodem pancernym.
Powiedzia wtedy bez ogrdek do mojego taty: Kum, zbieraj swoj rodzin i najpotrzebniej-
sze rzeczy i przyjedajcie do Wodzimierza, tu nie ma co duej siedzie. Wtedy nasz tato
ju duej nie zwleka, zaprzg nasz koby Kasztank do wozu, zabra troch najpotrzeb-
niejszych rzeczy i pociel oraz jedn krow i ruszylimy wszyscy do miasta.
Jednak moja mama pobiega jeszcze do domu Ukraica Kulisza, aby poinformowa jego
on Fiedor, e ukrya nasze najcenniejsze rzeczy w ogrodzie w maku. Miaa nadziej, e ci
znajomi Ukraicy znajd to i przechowaj, a ona bdzie moga to kiedy od nich odzyska.
W tym samym czasie, gdy kobiety rozmawiay ze sob, nadszed m Fiedory Kulisz i zapyta
si ony wobec mojej mamy: Gdzie kosa?. Ta zaraz odpowiedziaa: W kunii [stodole],
a on wyranie si spieszc, pobieg w tamt stron. W tym momencie jego ona zmiarkowaa
si w jego zamiarach i przeraona krzykna: Uciekajcie, Sikorska, bo was Hrycio zarnie!.
Moja mama tak si przestraszya, e zamiast rzuci si do ucieczki, znieruchomiaa, wtedy
przytomna Fiedora si pchna j z jej podwrka. Mama wybiega z podwrka i uciekaa co
si, zaraz za ni na drog wyskoczy z kos w rku Ukrainiec Hrycio Kulisz. My tymczasem
o tym, co si dziao, nie mielimy adnego pojcia, jechalimy ju wozem do miasta, a obok
niego szed nasz tata z siekier w rku. Mam zobaczylimy ponownie, jak ju nas dogonia,
dopiero wtedy opowiedziaa nam, co si stao i jak j Kulisz jeszcze kawaek drogi przez wie
goni. W kocu jednak zrezygnowa, chyba take dlatego, e zobaczy naszego tat idcego
obok wozu z siekier. Podczas naszej drogi by jeszcze jeden niebezpieczny moment, gdy
kto zacz strzela z erkaemu, gdzie od strony Chmielowa
5
. Poza tym nie byo innych nie-
spodzianek i tego samego dnia szczliwie dojechalimy do rogatek miasta. Tu zatrzymali nas
Niemcy i sprawdzali nasze dokumenty. Pamitam, jak stranik zapyta: Tam bandit?, nasz
tata potwierdzi, e uciekamy przed bandytami ukraiskimi. Wtedy Niemiec ze zrozumieniem
pokiwa gow, mwic: Jo, jo i machn na znak, e moemy jecha dalej. Na pierwsz
noc zatrzymalimy si u Binkowskich, ale ju drugiego dnia znalelimy sobie mieszkanie
przy ulicy Garncarskiej i tam mieszkalimy okoo trzech miesicy. We wrzeniu 1943 r. prze-
nielimy si z Wodzimierza do Uciuga
6
i zamieszkalimy w budynkach popaacowych.
Tu mieszkalimy do koca grudnia 1943 r., a potem przedostalimy si na drug stron rzeki
Bug i zamieszkalimy w Strzyowie
7
, a do jesieni 1944 r. W padzierniku wyjechalimy
ze Strzyowa i tralimy do abuniek pod Zamociem. []
5
Wie w gm. Mikulicze.
6
Miasteczko nad Bugiem, w pow. wodzimierskim.
7
Wie w pow. hrubieszowskim.
142
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
EDWARD SZPRINGEL (SZPRYNGIEL)
BG NAS URATOWA
[] Urodziem si w miejscowoci Balarka, gmina Silno, powiat uck, paraa Derane.
Rodzina: byo nas dwoje braci ja, Edward, urodziem si [w] 1933 r., a brat Romuald [w]
1935, te na Balarce. Mielimy dwa hektary ziemi, nowy dom drewniany. ylimy skromnie.
Ojciec dodatkowo dorabia w lesie koo Cumania
1
. Przed wojn ten las nalea [do] Ksicia
Radziwia, ktry mia zamek w Oyce. Ojciec mia trzech braci. Mj Ojciec mia na imi
Adolf, bracia Dyonizy, Franciszek i Adam oraz [Ojciec mia] siostr Franciszk. Nazwisko
Ojca jest prawidowo napisane w ksice, a co do mojego nazwiska podam na kocu mo-
jego przeycia
2
.
Do roku 1943 mieszkalimy w swojej rodzinnej wiosce, w ktrej nie byo adnych [innych
narodowoci] prcz polskiej. Jak weszli Niemcy na tereny Zabugowskie (zaznacz, gdzie my
mieszkalimy, [koo nas] byo bardzo duo wiosek ukraiskich: najbliej naszej Balarki bya
wioska ukraiska Znamierwka
3
, [take ukraiskie] Lipno
4
, Majdanek
5
) do wybuchu wojny
nie byo adnego koniktu midzy Ukraicami a Polakami, byli maestwa mieszane, ku-
mami byli dzieci chrzestnych, nie byo adnej wrogoci. Natomiast nastpi zwrot [w] 1943 r.
zaraz w styczniu, ale to wszystko podburzali Niemcy. Byli ulotki w jzyku ukraiskim, eby
wykarczowali wszystkie krzaki, ktre rosn na ich ziemi, te krzaki oznaczali polskie wsie,
a wwczas oni bd mie Samostijn Ukrain.
Ot takim pierwszym chrztem pada wioska Parola
6
. Powstaa trwoga w[rd] ludnoci
polskiej, zaczto wystawia [wszdzie] warty, tak samo w naszej wiosce.
A teraz opisz takie zdarzenie. Pamitam, bya niedziela, to ju byo w lutym [1943 r.].
Nasze mieszkanie stao blisko drogi. Wchodzi do nas do domu stary wiekiem Ukrainiec,
mwi, eby da napi si wody. Gdy wypi t wod, mwi tak: e zblia si wielkie nie-
szczcie, na Polakw idzie Bulba, pali i morduje polskie wsie, kogo [bulbowcy] spotkaj
na swojej drodze, od niemowlcia do starca, wszystkich morduj. Na kocu mwi do Ojca
Ty jeste nieszczliwy, a zwraca[jc] si do Mamy, mwi Ty enszczino z Litwy jeste
szczasliwa, budesz yt[y]. Powiedzia na koniec, eby nie spa w domu, tylko po krzakach.
Te sowa speniy si.
Bylimy na Balarce do poowy marca. Ju spalimy po polach. W mieszkaniach byo
strach spa, eby na nie nie napadali.
1
W zbiorach E. Siemaszko. Wie ukraiska, w gm. Silno, pow. ucki.
2
Autor listu nawizuje do postawionego mu w licie pytania, czy gurujce w ksice Ludo-
bjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na ludnoci polskiej Woynia 19391945 nieco
inaczej brzmice nazwisko jego zamordowanego Ojca, ni noszone przez niego, nie powinno by
poprawione.
3
Te Znamarwka, wie w gm. Silno, pow. ucki.
4
Wie w gm. Silno, pow. ucki.
5
Wie w gm. Stydy, pow. kostopolski.
6
Chodzi o koloni Parola I w gm. Antonwka, pow. sarneski, gdzie 9 II 1943 r. podstpnie
wymordowano wszystkich mieszkacw i Polakw przypadkowo przebywajcych w kolonii lub prze-
jezdnych, tj. co najmniej 150 osb.
143
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
To byo 18 lub 19 marca [1943 r.]. Tej nocy spalimy w domu. Wpada Ojciec do domu,
mwi, e banderowcy pal wioski Smolijw
7
i Per[e]ysiank
8
. Zerwalimy [si] ze snu, caa
wioska bya na nogach, postanowiono, e bdziemy ucieka na Hut Stepask
9
, tam bya
zorganizowana Samoobrona. Wzilimy tylko, co niezbdne. Udalimy [si] na Hut Stepa-
sk, zamieszkalimy na obrzeach Huty u znajomych. Na drugi dzie Ojciec i jeszcze kilku
odwaniejszych mczyzn poszo zobaczy na Balark, co si stao. Z Huty na Balark byo
okoo 25 km. Ojciec mwi jeeli wioska nie bdzie spalona, to pozostanie. W domu krowa,
drb zosta. Po paru dniach cz [po]wrcia, jak zobaczyli, e nasza wioska nie zostaa na-
padnita. Ja, brat i Mama pozostalimy na Hucie Stepaskiej, ju nie powrcilimy.
Banderowce napadli na nasz wiosk 9 maja 1943 r. Ojciec by w tym czasie w domu,
gotowa jedzenie, otwiera drzwi kuzynka i mwi Wujek, uciekaj, bo jest napad. Wyszed
z domu. Byo ju wida, jak z lasu zaczynaj okra wie. Ci, co byli [w swych zagro-
dach], zaczli ucieka w kierunku maej rzeczki, tam szukali schronienia. Tam rwnie Ojciec
uciek. Ta banda, jak wesza do wioski, zaczli pali stare domy. Nasz[ego] nie spalili, gdy
by nowy i kryty by gontem. Par osb zostao z naszej wioski zamordowanych. Ojciec nad
ranem przyszed do nas na Hut. Z domu wszystko zabrali, nawet [to], co byo zakopane i to
poznachodzili i zabrali.
Tak razem bylimy do chwili napadu na Hut Stepask, do dnia 17 lipca 1943 r. Do
napadu na Hut Stepask [banderowcy] wykorzystali noc. Spalimy w domu, jak zaznaczy-
em, na obrzeach, a caa obrona miecia si w obrbie szkoy i kocioa. Tam byli pokopani
okopy, zasieki z drutu. Jak wyszlimy z domu, to tylko by wist kul zapalajcych i palce
[si] domy i stodoy. Zaczlimy ucieka w kierunku tej szkoy, naprzeciw tych kul, ale jako
szczliwie dotarlimy do tych okopw, nikt z nas nie zosta traony. Zrobi si poranek. Jak
zobaczylimy, to bya ogromna ilo ludzi. Dzieci, starcw i kobiet zaczto chroni do szkoy
(bya pitrowa i murowana) i do tych okopw, a mczyzn wszystkich [wzili] do obrony
dawano widy, kosy, kto mia bro, eby nie dopuci tych bandziorw do szkoy i [ocali]
par domw, co zostali, bo dalsze wszystkie byli [ju] spalone tak, e ten pierwszy atak
zosta odparty. Do wieczora nie byo ataku. Wysza burza, zla deszcz stalimy po kolana
w tych okopach w wodzie. Ojciec przyszed do nas do tego okopu, to Mama mwia eby
przyszed, jeeli bd ucieka ludzie z Huty, to razem bdziemy trzyma si, eby nie zgubi
si. Par minut by z nami i musia i na obron i to byo nasze ostatnie spotkanie.
Nad ranem zrobia si panika, e wszyscy z Huty uciekaj na Rachwawk
10
, tam jest
stacja kolejowa i Niemcy, tam bdzie bezpieczniej. Mama, ja i brat czekamy [w] tym okopie
na Ojca. Nie przychodzi. Mielimy jakie rzeczy, nie ma komu to nie. Zrobi si krzyk, wo-
anie. Byo jakie dowdztwo, starszy ospokaja, eby nie i, trzeba broni si, a nie ucieka.
Cz zbuntowaa si i zacza i w kierunku wioski Wyrka
11
. A my czekamy, Ojca nie ma,
nie wiemy co robi, i czy zosta. Podchodzi do nas kuzynka, moja siostra cioteczna, i mwi
Idziemy Ciotka, a Wujek na pewno te idzie. I poszlimy, moe uszlimy z kilometr od Huty
7
Kolonia polska w gm. Derane, pow. kostopolski.
8
Kolonia polska w gm. Derane, pow. kostopolski.
9
Wie polska w gm. Stepa, pow. kostopolski. Orodek Samoobrony polskiej od lutego 1943 r. do
18 VII 1943 r.
10
Nazwa lokalna, winno by Rafawka, kol. i stacja kolejowa w gm. Rafawka, pow. sarneski,
na pnoco-zachd od Huty Stepaskiej.
11
Wie polska w gm. Stepa, pow. kostopolski.
144
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Stepaskiej, sycha strzay z tyu tego transportu ludzi. Kto mia, to jecha wozami, a wik-
szo sza pieszo, to kady poda do przodu, bo z tyu strzelaj na pewno banderowce.
Doszlimy do Wyrki, pali si myn. Znajomy mwi do Mamy, [e] to jest zy znak, e to
bdzie jeszcze masakra. Podeszlimy jeszcze parset metrw, strza z przodu, tak e caa ko-
lumna zatrzymaa si. A bylimy na drodze, z jednej strony krzaki, ka, z drugiej byo zboe,
yto. Jak zaczli strzela, krzycze ryzat Lachw, niesamowity zrobi si krzyk i jk ran-
nych. Ta caa banda sza na Hut, ale jak posyszeli, e id Polacy, to zrobili zasiadk, z tyu
zaczli strzela, eby szybciej mie w swoich rkach tych bezbronnych ludzi. To my z Mam
weszlimy do tego yta, by may kawaek. Pokadlimy si w brudzie i leymy. Wok nas
sycha ukraisk mow, byo sycha rubaj, deryj Lachw. Jakie byo szczcie, e oni
nie weszli do tego yta. To my tak doleelimy do nocy, ta banda posza do Huty, byo sycha
jki rannych, ludzi i zwi[e]rzt.
Wyszlimy z tego yta i mwimy, e pjdziemy do Rachwawki. Mama nie znaa tej oko-
licy. Idziemy drog, zbliamy si do nieznanej wioski, stoj jeszcze domy, ale nie wida ad-
nych ludzi. Idziemy dalej t drog, przed t [?] krzywki [?], widzimy, ley zabity czowiek.
Jest drogowskaz, napisy s niemieckie, nie wiemy, ktr drog jest waciwie [i]. W jedn
idzie linia telefoniczna, to idziemy t drog. Wida las i pali si ogie, to mwimy, e to s
Polacy, czekaj a rozwidni si, wejd do wsi, eby zabra swoje rzeczy. Szybko robi si wid-
no. Brat mwi: chowajmy si do yta, bo to bd Ukraicy. Jeszcze wahamy si, co robi, ale
wchodzimy do yta par tych zagonw. Za par minut sycha, e idzie grupa ludzi, sycha
renie koni. Jak podeszli pod yto, to syszym[y] gos: Halo, tu nada charaszeko perejsty
przez te yto. Syszymy za tym ytem jedzie [kto] komi. Za chwiela idzie rodkiem za-
gonu tego yta Ukrainiec, za pasem ma n, a my leym w brudzie. On jak szed prosto, tak
poszed. To ju bya pierwsza mier na wosku.
To my tak jeden dzie, noc, drugi dzie nic nie jedli, tylko byo wielkie pragnienie wody.
Ta banda, jak mina nas, weszli do tej wioski. Jak zaczli pali, grabi, prawie do wieczora
tam byli. Z powrotem wracali ju drog, a my w dalszym cigu w tym ycie. Jak nasta wie-
czr, wyszlimy. Bya sadzawka, napilimy [si] tej wody do syta. Mwimy dojdziemy do
tego skrzyowania drg, inn drog pjdziemy. Jak zaczlimy i, idziemy przez las, sycha
piej koguty. Mwimy, e to wioska ukraiska. Wychodzimy z tego lasu. Widzimy Huta
Stepaska cakiem spalona, tylko mury stoj ze szkoy. Weszlimy znowu w yto. Byo spalo-
ne zabudowanie, urwalimy par wisien i grochu, eby zaspokoi troch gd. Sycha turkot
wozu, wysiadaj Ukraicy i zaczynaj zabiera krowy, winie. Jeden Ukrainiec idzie w te
yto i apie kury. Przeszed obok nas, nie zobaczy... Tak dosiedzielimy do wieczora.
W nocy poszlimy tam, gdzie mieszkalimy [w Hucie Stepaskiej], eby co znale,
czym[] nakry si. W nocy znalelimy koc i par jajek. Mwimy jak odpoczniemy, to pj-
dziemy do swojej wioski Balarki. Tam niedaleko mieszka Ukrainiec, ktry by oeniony
z Matki ciotk. Moe on nas noc wywiezie do Cumania, to tam s Niemcy, to bdzie bez-
piecznie. Trzy razy podejmowalimy prb dojcia do tej miejscowoci, [bylimy] blisko
naszej wsi, nie moglimy tra.
W kocu mwimy, e zginiemy z godu. Pokarm[em] by groch, marchew, z pocztku
byli jeszcze jaja, potem kury wyapali i koniec. Raz poszlimy pod spalony dom, by [tam]
sad [chcielimy] urwa gruszek, jabek. Syszymy, jedzie wz. Znowu weszlimy do yta.
Wz ten staje, sycha gos[y] mskie po ukraisku i woaj psa. Sycha szeleszczy yto,
staje przed nami wilczur i patrzy na nas, ani warkn, ani szczekn, obraca si i z powrotem
poszed. To by drugi przypadek ze mierci.
145
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Pod koniec naszej tuaczki w yta[ch] ju bali[my] si siedzie, bo zaczli kosi. Siedzie-
limy w krzakach oza, olcha. Ja z bratem rano poszlimy poszuka tej marchwi, wracamy
w te krzaki, byo rano, rosa. Tylko weszlimy do tych krzakw Mama nakrya nas, bo ko-
mary mocno gryzy syszymy rozmowy mskie. Ukraicy. Idzie trzech z karabinami, dwch
idzie w kierunku yta, a jeden po naszych ladach prosto w te krzaki i znowu staje si cud.
Stan trzy kroki przed nami, popatrzy, obrci si i poszed. I mwi do tych dwch, e nie
ma nikogo. Rzucaj granat w yto i poszli.
Na wieczr wyszlimy z tych bagien, idziemy do wikszego lasku, tam roli jagody. Mo-
na bdzie czym[] zaspokoi gd. Wod pilimy deszczwk. Z pocztku liczylimy, ile dni
jestemy [w wdrwce], w kocu ju nie pamitali[my]. Stracilimy rachub czasu.
Tam, gdzie by nasz ostatni przestanek chowania si, bya spalona kunia. Siedzimy w tych
krzakach, zaczlimy kaszla, bylimy przezibieni cay czas pod goym niebem. Syszymy,
e na[d]jechali Ukraicy kosi te zboa na Hucie. Sycha, e na tym spalenisku kto wybiera
elazo. Nie moglimy powstrzyma kaszlu. Syszymy trzasa ga. Za nami stoi Ukrainiec,
popatrzy i poszed. Mwimy, eby ucieka, ale nie ma gdzie, bo naokoo s ju oni. Za par
minut patrzamy okraj ten lasek, a ten, co zobaczy nas, prowadzi dwch banderowcw do
nas, karabiny wycelowane w naszym kierunku. Ja, Mama i brat klkamy na kolana i prosimy,
eby nas nie zabijali. Caujemy po nogach, oni odpychaj, mwi, eby i z nimi do wozu.
Wyszlimy z tego lasku, a ich tam jak mrwek, i kobiety, [i] dzieci. Patrz na nas, jak [na]
zjawisko nie wiem jak my[my] wygldali. Wsadzili nas na wz i wiez do pukownika na
wiosk Rudnia
12
. Przejedamy koo szkoy i zgliszcz kocioa [w Hucie]. Mwi do nas te
banderowce, e tu zostao zabitych [wielu] Polakw, te zwoki byli pozasypywane tak prowi-
zorycznie. Zawie[]li nas do tego sztabu, jed[e]n poszed, z tych co nas zapali, po pukownika.
A my w trjk stoimy i paczemy. Przychodzi ten pukownik, broda po pas. Pyta nas, czego my
jechali na t Hut co, chcielicie Polsk budowa, kto pomaga broni? My mwimy, e my
nic nie wiemy. Mwi, eby zaprowadzi nas na kuchni, da je. A oni naradzo si, co z nami
zrobi. Nalali pene miski barszczu, na p z misem. Jak tu je mier przed oczami. Po
pewnym czasie przychodzi do nas i mwi, e tej nocy bdziemy spa u sotysa. Zaprowadzi
nas. ona tego sotysa, jak zobaczya nas, zacza te paka, mwi, czego my dali si zapa.
Daje [nam] je, [a my] te nie jemy. Przyszed jej m, mwi, e moe nas tu zostawi. Ja
bd pas[] krowy. A Mama z bratem zostanie przy kuchni pomaga. My[my] ca noc nie
spali, czekali[my], e w kadej chwili mog przyj i zamordowa.
Rano przychodzi od pukownika banderowiec z kartk, eby przeczyta to byo pisane
po ukraisku. Czyta ten sotys, e nas odst[a]wi do Duych Studzin
13
. Tam jest taki pu[n]kt.
Kogo zapi, to tam mieszkaj i ma on nas tam zaprowadzi. ona tego sotysa mwi wprost,
[e] tam jest zwiazok, okoo 15 Ryzunw, tam nikt ywy nie wyjdzie. Mwi, e przed nami
zapali nauczycielk z synem, ktra uczya tam dzieci, [i] te zamordowali w okropny spo-
sb. Wyprowadza nas, daje na drog chleba, mwi ta Ukrainka, e moe ten chleb was
uratuje, eby wzi. Prowadzi nas ten bandzior. Byo dosy daleko do tych Studzin. Za-
prowadzi na[s] przed zachodem soca. To mieszkanie byo blisko lasu. Nim weszlimy do
domu, Mama mwi do nas: ostatni raz widzimy te soce. Wchodzimy do tego mieszkania.
Siedzi przy stole rosy Ukrainiec, on jest gwnym hersztem. My od razu apiemy jego za nogi
12
Wie ukraiska w gm. Stydy, pow. kostopolski.
13
Nazwa w lokalnym polskim brzmieniu. Nazwa prawidowa Stydy Wielki, wie ukraiska
w gm. Stydy, pow. kostopolski.
146
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
i rce, caujemy, prosimy, eby darowa nam ycie, a jak nie, to eby [nas] rozstrzelali, a nie
mordowali. On na n[a]s nawet nie spojrza. Kaza wyj z pokoju. [W] tym czasie wrcili
jego rodzice i ona z pola, od razu pacz i krzycz na nas, czego my dali si zapa, oni nie
mog patrze, jak wyprowadzaj z mieszkania na mier. A ta zgraja, jak zobaczya nas, co
za rado, e jest nowa zdobycz. Kaza i im do lasu i zbi jakie chresty. W kocu wyszed
z tego pokoju, przynis siano, pocieli, kaza onie da je i mwi tak do nas, e ta noc dla
nas bdzie spokojna. A on w nocy zadecyduje, co z nami zrobi.
W nocy syszelimy, e ona [o] co z paczem jego prosia. Rano ona mwi do Mamy,
eby modli si, moe Bg natchnie jemu myl i daruje na[m] ycie. A jego rodzice, jeszcze
szaro byo, poszli w pole, eby nie patrzy, jak bd nas zabija.
Ju soce byo wysoko na niebie. Wychodzi on z pokoju i umiecha si do nas. Mwi,
e Ja wam daruj ycie, idcie gdzie chcecie. Ale was drudzy zapi. [I dalej mwi, e]
jeeli los tak sprawi, e my[my] dostali si w [jego] rce, [to] pozostaniemy [w] Duych
Studzinach. Mnie zostawi blisko u kowala, bd pas[] krowy, a Mama z bratem bdzie u jego
teciowej, [tam] trzeba pomaga w gospodarstwie.
Mama mwi, e to tylko chc nas rozczy, eby[my] nie [mogli] widzi[e], jak bd
nas mordowa. Ja zostaem u tego kowala, mia na imi Iwan, po polsku dobrze mwi, uczy
si u polskiego kowala. Prosz [sobie] wyobrazi, jak ja czuem si sam w nieznanych ludzi.
Przez trzy dni nic nie wiedziaem, czy Mama z bratem yje, czy nie. Na czwarty dzie zapro-
wadzia [mnie] matka teg[o] Iwana do Mamy, zobaczyem brata ywego oraz Mam.
Nie napisaem, ile dni bkalimy si na tej Hucie. Ten cay przywdca tego zwizku (mia
na imi Piotr), to sam dziwi si, e my w takich warunkach przeyli[my] 34 dni, [nie jedzc]
nic gotowanego, ani chleba, tylko groch, marchew, czasami jabko, a woda z deszczu.
Jak bylimy w tych Studzinach, to bya okazja wydosta si. Czasami pojawiali si party-
zanci
14
. Ale [w tym czasie] mnie ten Iwan zabiera w innym kierunku, a Mam z bratem ten
gospodarz Kuma te w innym kierunku. Mama miaa wiksz okazj wydosta si, ale mnie
nie chciaa zostawi. Bylimy w tych Duych Studzinach prawie 6 miesicy.
Bd ju streszcza si. Tylko jeszcze jedno opisz o sobie. Po pewnym czasie zaczy
wychodzi u mnie na ciele wrzody, jeden pka, to robi si nastpny. Ta ona kowala mwi
do ma id do Petra, eby mnie zabra, niech zrobi, co zechce, bo ma mae dziecko, [boi
si], e zarazi si. On mia lepsze serce, kaza swojej matce zaprowadzi mnie do lekarza, do
wioski Hutwin
15
. Jak zobaczya ta lekarka, jak ja wygldam, to zapakaa. Daa maci. Tym
smarowaem si, pogoio si.
Jak wracaem z powrotem do Studzin, ta matka Iwana mwi Ty Edik, id sam, a ona
zajdzie do znajomych. Ja poszedem, na drodze zatrzymali mnie chopcy, ktre pali krowy. Od
razu poznali, e ja Polak, po mowie. W tym czasie jedzie wz banderowcw. Mwi, e zatrzy-
mali polaczka, bior mnie na wz, wioz do lasu ju mier... Ja prosz ich i mwi, e my tu
mieszkamy, e nam ycie darowa Pietro. Mwi, eby[m] ja przeegna si, zawioz i spraw-
dz, czy prawd mwi. Zajedaj pod dom tego Petra, on wychodzi na podwrko i mwi
Edek, czego oni ciebie wioz?. Jak oni to usyszeli, kazali i do domu, do tego kowala. Potem
spotka mnie ten Petro, mwi, co ja miaem za szczcie, e oni mnie nie zabili.
14
Bya to partyzantka sowiecka. W tym czasie w tej okolicy nie istniay adne polskie (akowskie)
oddziay partyzanckie.
15
Kolonia polska, w gm. Stydy, pow. kostopolski, w ktrej yo kilka ukraiskich rodzin. Polskie
domy zostay spalone w lipcu 1943 r.
147
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Bylimy w ich rkach do lutego [1944 r.], a przysza ofensywa armii radzieckiej. Niem-
cy zaczli cofa si. Wesza armia do Studzin, by [tam] obz zapasowy, dowozi ywno
i zabiera rannych. Mama zacza prosi dowdc tego oddziau, eby nas zabrali, jak bd
wychodzi. Zgodzi si. Oni stali dwa tygodnie. My[my] pomagali obiera ziemniaki na
kuchni. 10 lutego 1944 roku w nocy wyruszy ten oddzia w kierunku Klewania
16
. 12 lutego
1944 roku bylimy w Klewaniu. Tam nas [Sowieci] zostawili. Mwi naczelnik Tu jest wa-
dza radziecka, ju bezpieczni jestemy.
Jak weszlimy do mieszkania w Klewaniu, te [by to] ukraiski dom, od razu pozna-
li, e jestemy Polakami. Mwi, e tu jest par rodzin polskich i pokazali, gdzie mamy
i. Zaszlimy [tam] jak usyszelimy polsk mow, rozpakalimy [si], e zobaczylimy
Polakw.
Kocz t swoj epopej.
A teraz co do nazwiska. Ojciec mia przy sobie papiery, a Mama adnych. W Klewaniu
trzeba byo zameldowa si, nie byo czym [si] okaza. Mymy przyszli do Klewania prawie
goe i bose. Poszlimy do ksidza w Klewaniu. Na podstawie dwch wiadkw wypisa me-
tryki urodzenia. Zamiast napisa Szpryngiel, to byo napisane Szpringel. Jak byli stare dowo-
dy [osobiste], to byo napisane prawidowo, jak potem zaczli wymienia na nowe dowody,
trzeba byo zdawa metryki i napisano tak, jak w metryce. Wanie na tym niedopatrzeniu
powsta bd i obecnie tak pisze si nasze nazwisko.
Co do Ojca, to z ca wiarygodnoci stwierdzam, e jest moim ojcem. Adolf Szpryngiel,
syn Marcina i Emilii, ur. [w] 1895 r. Znalazem jego nazwisko w wykazie osb polegych na
Hucie Stepaskiej, strona 290 [ksiki Ludobjstwo...]. Jak przyjechalimy na Ziemie za-
chodnie, szukalimy Ojca przez rne instytucje, znajomych nikt nic nie wiedzia o nim.
Dziki tej ksice, ktr miaem zaledwie dwa dni, przypadkowo dostaem od ssiada, te
Woyniaka, ktry ma w swojej rodzinie zamordowanych dwch braci i ojca. Pragnbym
mie t ksik na pamitk dla siebie i swoich dzieci. Tylko, e jest droga i nie wiem, czy na
raty mgbym dosta.
Prosz wybaczy, moe s bdy w mojej pisowni. Zaznacz, e yje mj brat w Gorzo-
wie Wlkp. Matula umara w 1972 r. To, co opisaem, to i tak [w] wielkim skrcie. Nie ycz
najgorszemu wrogowi tego, co my[my] przeyli w tych latach 19431945, godu-chodu,
i mier bya w kadej chwili.
Jestem ogromnie wdziczny Pastwu, e mogem opisa swoje przeycia. Jednak speniy
si sowa tego starego Ukraica, ktry powiedzia, e Matula i my dzieci szczliwe. W ka-
dym narodzie s dobrzy i li ludzie.
I jeszcze na koniec napisz co do tych banderowcw. Ot oni nas nie uderzyli, ani wul-
garnym sowem do nas nie odnosili si. Tylko ci gospodarze tam, gdzie ja byem oraz
Mama z bratem, to kilka razy powtarzali, co my mieli[my] za szczcie, e ci pierwsi, co nas
zapali, od razu nie zabili, tylko zawieli do wioski i tam nas oddali w rce innym.
Tak na koniec. Jak ju bylimy w tych Duych Studzinach (w jzyku ukraiskim to moe
inaczej brzmie ta wioska), by [tam] Polak z rodzin, ktry trudni si szukaniem wody
i kopa studnie. Dwa tygodnie [jeszcze] y, jak my ju tam bylimy. Potem dowiadujemy si,
e zosta z rodzin zamordowany. []
16
Miasteczko w gm. Klewa, pow. rwieski.
148
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
* * *
[] Pragn jeszcze Pastwu opisa par fragmentw z naszego przeycia. Jakie jest moc-
ne ludz[k]ie serce. Jak nas mieli prowadzi z Rudni do Studzin, na ten zwiazok, to ona tego
sotysa mwi do nas Jak czowiek dugo moe si mczy, nim skona. Dwa tygodnie przed
wami zapali Ukraicy kobiet z synem. Przebili do drzwi w stodole piersiami, z plecw cili
yw[c]em pasy, potem oderwali, przebili plecami. Jak z przodu zaczli ci, dopiero ta matka
z synem skonali. Ja z bratem i Mam suchamy, wiedzc wiadomie, e idziemy na okrutn
mier i serca nasze wytrzymali.
Jak bylimy ju rozdzieleni tej nocy w Studzinach, to Mama z bratem trzy razy w nocy wycho-
dzia, chciaa utopi si w stawie, ale brat paka i mwi, eby nie topi si, moe Edek yje.
Ja miaem takie zdarzenie. To by pocztek stycznia 1944 r. Rano budzi mnie ten Iwan, nazwi-
ska nie pamitam. Mwi tak, e w nocy bya jaka partyzantka na futorach niedaleko jego domu
i powiedzieli, e moe kto przechowuje Polakw, eby powiedzie, to na miejscu zabij. Daje dla
mnie bochenek chleba, kawaek soniny i mwi: id do Matki, jak maj zabi, to niech was razem
zabij. Ja przychodz do Mamy, [a] w tym czasie ten gospodarz, co bya Mama z bratem, mwi,
e Matka mieszka sama w takiej opuszczonej chacie z powodu [tego], e brat dosta takiej wysypki
i wrzodw jak ja. [Ci gospodarze] mieli dwoje dzieci, [bali si,] eby nie zarazi ich. Ja przychodz
do Mamy, cay zmarznity, by silny mrz, [Mama] pyta, co si stao. Ja mwi, e Iwan kaza
i do Ciebie, e jaka partyzantka bya w nocy, e zabiliby Polakw. Mama pacze, e ju koniec
naszego ycia. Posza po wod, zobaczy starszy Ukrainiec i pyta si, czego mama pacze. Zacza
opowiada. On mwi Kobieto, nie pacz, to nieprawda. To bya partyzantka, ale tam byli Polacy,
oni chcieli podej sposobem, e moe kto [Polakw] przechowuje, takim sposobem chcieliby
uratowa
17
. Ja byem z tydzie z Mam i bratem, potem wrciem do tego Iwana, bo nie byo co
je. Mama w dzie chodzia do tego gospodarza robi, a na noc wracaa do tej chatki. [To] te by
wielki cud, [bo tam] w kadej chwili mg przyj banderowiec i [nas] pomordowa.
Jak jeszcze chowalimy si na Hucie Stepaskiej, spalimy w ycie. Pewnej nocy syszy-
my, szeleci yto, idzie kto do nas. Mwi Mama, e to Ukraicy zobaczyli w dzie, gdzie
my ukrywamy si, a teraz w nocy nas zamorduj. Tak za chwil staje przed nami duy pies.
Jak Mama patrzy, a ten pies aszczy si i lizi po rkach. To by pies ssiada z Balarki. Wyczu
nas i przyszed. Mwimy, e teraz bdzie jeszcze gorzej, no bo w dzie bdzie szczeka. Za-
czlimy [go] odpycha i poszed, i wicej do na[s] nie przychodzi.
Ja nieraz myl, co czowiek moe przey. Jak nas zapali i darowali te ycie, zaczli da-
wa je, nie byo adnej diety, adnych rodkw ostronoci, [a] po tak dugim okresie postu
nie byo adnych komplikacji odkowych. Mama mwia, e to Bg nas ocali, e przey-
limy niesamowity koszmar.
Kocz te swoje wspomnienia, oby ju nigdy nikogo nie spotkao to, co przeyli Polacy
na Ziemi Woyskiej. [...]
List Edwarda Szpringela (Szpryngiela), byego mieszkaca kolonii Balarka (gm. Silno,
pow. ucki) do Ewy i Wadysawa Siemaszkw, datowany 2 padziernika 2001 r.
17
W ostatnich dniach grudnia 1943 r. przez t okolic maszerowa z Zasucza (cz gm. Ludwipol
w pow. kostopolskim, po prawej stronie rzeki Sucz) do Przebraa oddzia partyzancki AK Bomby,
udajc dla wasnego bezpieczestwa banderowcw.
149
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
LEOKADIA JANECZKO
WYSTRZELAJCIE NAS,
TYLKO NIE MORDUJCIE!
Nazywam si Janeczko
1
, kiedy Wargacka Leokadia, zamieszkaa w Smoowej w gminie
Chotiaczw. Miaam wtedy trzynasty rok. Tata mia Jan na imi, mama z Pakw. Moi rodzice
mieszkali tam od pokole.
Dokadnie nie pamitam, kiedy to byo, ale w 1943 r., w lecie, przed samymi niwami.
Byo tak, e nie wiedzielimy o tej rzezi, moe rodzice wiedzieli, ale dzieciom nie mwili.
Ju si niektrzy ukrywali, wyjedali do miasta. To byo tak, dokadnie nie pamitam, ale ju
mwili, e si banda jaka tworzy w lesie i napadli na koci w Chrynowie
2
. To byo w nie-
dziel. Nie pamitam dokadnie, ale jak nas mordowali, to byo w poniedziaek
3
.
My si bawilimy, to byo wieczorem. I tak patrz pali si kto. I patrzylimy przez
okno, wyszlimy na dwr, a tu ju blisko ogie, pali si wie. Ale to bya rzadka wie, tak si
ogie nie powinien [sam] przerzuca.
Tato mwi: Idziemy z mam ratowa dobytek (maszyna, mynek) do stodoy. I poszli
do stodoy, a my, dzieci, zostalimy w domu. Tato chcia z mam ucieka, ale mama si nie
zgodzia. Powiedziaa, e woli zgin, ni zostawi dzieci same. Jak wyszli na podwrze, to
tamci ju byli. Tato ich zna. Zacz ich prosi: Darujcie ycie, przecie my razem narabiali,
gocili si, co ja wam zawini?. Nazwisk ich nie pamitam. Oni powiedzieli, e Dosy
wam, Lachom, cocie si na naszej zemli nayli, krwi naszej napili!.
I my przyszli do mieszkania, poklkalimy przy stole, mama wzia krzyyk do rki, a na
drugiej rce trzymaa dziewiciomiesicznego synka Edzia. Tato zacz prosi: Nie aujcie
na nas kul, wystrzelajcie nas, tylko nie mordujcie!. I oni pucili seri, to mama upada, ten
krzyyk tak trzymajc w rce, i poleciaa na to dziecko to nie wiem, czy byo zabite, czy
zaduszone. Wtedy zgina mama, dwie modsze siostry, szecioletnia Halina i czteroletnia
Krysia, i ten chopaczek. Ta szecioletnia skoczya na ko i przykrya si, a on j zacz
czym bi. Ja w tym czasie z tego strachu zemdlaam.
Ile leaam, to nie wiem. Jak si ocknam, to pi mi si strasznie chciao, to pamitam, e
t krew z podogi ssaam. Oni nanieli somy i podpalili mieszkanie, okna ju byy powybija-
ne. Podoga zacza si tli i zapada si, ogie przygas. Jak ja si przebudziam, to pozale-
waam ten ogie woda bya w domu.
Podeszam do mamy. Mama bya martwa, a tato mwi, ebym uciekaa, bo on nie da rady,
bo jest ciko ranny. Ja przez okno uciekam do sadu, pod taki krzak jaminu. Tu si wszdzie
pali wie, ogie wszdzie, psy wyj. A starsza o dwa lata siostra Gienia bya gdzie na sadzie,
jak j zaatakowali. Ona w tym czasie, jak przyszli, wyrzucaa jakie ubrania, zapasy z komory
i tu j musieli dopa.
1
Relacja Leokadii Janeczko z Wargackich, byej mieszkanki kolonii Smoowa w pow. wodzi-
mierskim na Woyniu, zostaa spisana przez Ew Kdr-Zaog w 2009 r. (w zbiorach E. Siemaszko).
2
Napad na ludzi zgromadzonych na niedzielnej Mszy w. w osadzie Chrynw w gm. Grzybowica,
pow. wodzimierski, mia miejsce 11 VII 1943 r. Zgino ok. 150 Polakw, w tym ks. Jan Kotwicki.
3
Napad na koloni Smoowa by 12 VII 1943 r.
150
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Ja ju po napadzie schowaam si [potem] w zbou. W nocy nad ranem przebudziam si,
bo zrobio si zimno. Ja miaam przestrzelon lew rk, kula przesza na wylot i lewy bok
mnie bola. Usyszaam jki, a to mj tato wyszed z domu, mia wydarte minie ramienia.
Chciao mu si bardzo pi. Nabraam wody, daam ojcu. Jak wracaam, spotkaam siostr
lec w sadzie. Prosia, eby jej da co pod gow i co do przykrycia. Przyniosam jej
poduszk i jaki koc. Jak przyszam w dzie koo poudnia, to ju nie ya. Wida jej byo
wntrznoci i gowa bya pobita. W tym czasie ta, co miaa sze lat, jeszcze ya, ale gowa
bya caa sina. Ta czteroletnia ju nie ya.
W dzie [13 lipca] siedzielimy [z ojcem] w zbou, ale bya burza, na noc przyszlimy do
domu, spalimy w kuchni, a w pokoju leeli pobici.
Nastpny dzie [14 lipca] rwnie spdzilimy w zbou, a na wieczr przyszed szesna-
stoletni ssiad Rutkowski, bo oni wszyscy wczeniej uciekli do Wodzimierza. On wrci
na swoje gospodarstwo, bo mieli zakopany kufer z odzie, ale ju kufra nie byo. Razem
poapalimy konie, pomogam mu zaprzc. Wsadzilimy tat na wz i zaczlimy ucieka do
Wodzimierza. To jest 12 km i przez ukraiskie wsie. Jak jechalimy przez las, to strzelali za
nami, ale udao si przejecha.
Tam [za lasem] ju byli Niemcy, i Polacy czego szukali, jakiej ywnoci. Niemcy nas
zatrzymali, ale zobaczyli, jak jestemy pobici, to nas pucili.
Na nas ju czekali ciocia z mem pochodzenia ukraiskiego, ktrzy mieszkali koo
Wodzimierza na Biaozowszczynie
4
. Tat wzili do szpitala, gdzie leczy si przez sze
miesicy.
Za jakie dwa miesice pojechalimy [z wujkiem] z Niemcami, eby zobaczy to pogo-
rzelisko. Okazao si, e bandyci drugi raz przyjechali, zaraz po naszym wyjedzie i drugi raz
wszystko podpalili. Jak bymy jeszcze troch zostali, to z pewnoci by nas te zabili. Siostra
w sadzie leaa tam, gdzie umara. Kto j tylko lekko przykry ziemi i darni. Jak przyjecha-
limy, to pozbieralimy z pogorzeliska domu gowy, troch koci i pooylimy koo siostry.
Wujek zbi taki krzy z brzozy i tam postawi.
Od tamtej pory nigdy tam nie byam, bo jako obawiam si, cho byam we Wodzimierzu
i innych miejscach na Ukrainie.
W lecie nastpnego roku [po tym] jak nas wybili, dostalimy z ojcem i wujkiem karty
ewakuacyjne i przeszlimy na t stron Buga.
4
Biaozowszczyzna przedmiecie Wodzimierza Woyskiego.
151
JAN PAWE II
TRWAJCIE W JEDNOCI
Bogosawiony abp Jzef Bilczewski zosta
konsekrowany przez kard. Jana Puzyn, bi-
skupa krakowskiego. Obok niego stali jako
wspkonsekrujcy b. Jzef Sebastian Pelczar,
biskup przemyski, i suga Boy Andrzej Szepty-
cki, arcybiskup greckokatolicki. Czy nie byo
to wydarzenie niezwyke? Duch wity sprawi
wwczas, e spotkali si trzej wielcy pasterze,
z ktrych dwaj zostali ju ogoszeni bogosa-
wionymi, a trzeci jak Bg da dostpi tego
w przyszoci. Ta ziemia prawdziwie zasuya
na to, aeby ujrze ich razem, gdy dokonywali uroczystego aktu ustanowie-
nia kolejnego nastpcy apostow. Zasuya, aby zobaczy ich zjednoczo-
nych! Ich jedno pozostaje znakiem i wezwaniem dla wiernych nalecych
do owczarni kadego z nich, ktrzy za ich przykadem maj budowa ko-
muni wsplnot, zagroon przez pami o wydarzeniach z przeszoci
i przez uprzedzenia wyrose z nacjonalizmu.
Dzisiaj, gdy wielbimy Boga za to, e ci sudzy okazali tak nieugit wier-
no Ewangelii, odczuwamy gbok wewntrzn potrzeb uznania r-
nych przejaww niewiernoci ewangelicznym zasadom, jakich nierzadko
dopuszczali si chrzec anie pochodzenia zarwno polskiego, jak i ukra-
iskiego, zamieszkujcy te ziemie. Czas ju oderwa si od bolesnej prze-
szoci! Chrzec anie obydwu narodw musz i razem w imi jedynego
Chrystusa, ku jedynemu Ojcu, prowadzeni przez tego samego Ducha, kt-
ry jest rdem i zasad jednoci. Niech przebaczenie udzielone i uzyska-
ne rozleje si niczym dobroczynny balsam w kadym sercu. Niech dziki
oczyszczeniu pamici historycznej wszyscy bd gotowi stawia wyej to,
co jednoczy, ni to, co dzieli, aeby razem budowa przyszo opart na
wzajemnym szacunku, na braterskiej wsplnocie, braterskiej wsppracy
i autentycznej solidarnoci. Dzisiaj abp Jzef Bilczewski i jego towarzysze
bp Pelczar i abp Szeptycki wzywaj was: trwajcie w jednoci!1 *
*
Fragment homilii wygoszonej podczas Mszy w. beatykacyjnej abp. Jzefa Bilczewskiego
i ks. Zygmunta Gorazdowskiego, Lww, 26 czerwca 2001 r. Tytu pochodzi od redakcji.
152
R
E
P
O
R
T
A
ANDRZEJ W. KACZOROWSKI
STANISAWA VINCENZA
POWRT NA HUCULSZCZYZN
wiat, tam nad Czeremoszem, by mdry, dobry i szczliwy wspomina. W dwu-
dziestoleciu midzywojennym kraina Hucuw stanowia cz Rzeczypospolitej dorwnuj-
c popularnoci Tatrom i Podhalu. Stanisaw Vincenz (18881971) odnalaz w tym regionie
korzenie Europy, a w karpackich gralach dostrzeg potomkw dawnych greckich pasterzy.
W monumentalnym cyklu Na wysokiej pooninie liczcym kilka tysicy stron druku! opi-
sa zaginiony wiat pogranicza kultur: huculskiej, ukraiskiej, wooskiej, ormiaskiej, rumu-
skiej, cygaskiej, ydowskiej, polskiej, sowackiej, czeskiej, wgierskiej i austriackiej.
Siedemdziesit lat temu, wiosn 1940 r., uciekajc przed aresztowaniem przez NKWD,
opuci ukochan Wierchowin na zawsze. T wanie symboliczn rocznic jego dramatycz-
nej ostatniej wdrwki przez Czarnohor postanowio upamitni Towarzystwo Karpackie
z Warszawy, wiosn br. organizujc oglnopolsk wypraw po Huculszczynie szlakiem Sta-
nisawa Vincenza. Uczczono w ten sposb rwnie jubileusz dwudziestolecia Towarzystwa,
ktre od swego powstania nawizuje do spucizny wielkiego piewcy tych gr, o czym wiad-
czy m.in. tytu wydawanego przez TK znanego karpackiego almanachu Paj (dotychczas
39 numerw) obowizkowej lektury mionikw Karpat, bez wzgldu na granice.
Ilcia, przygotowania do wyjazdu do Bystrzca
153
R
E
P
O
R
T
A

Oczywicie, trzeba mie


wzgld na granic, gdy si
jedzie na Ukrain, ale tym
razem obyo si bez przy-
krych niespodzianek, bo
nasz autobus czeka w Kor-
czowej tylko 2,5 godziny
(a z powrotem byo jeszcze
lepiej). Po drugiej stronie
granicy marn pociech
jest fakt, e istniej drogi
znacznie gorsze ni polskie,
zwaszcza e zagldalimy
w okolice, gdzie wci cy-
wilizacja dociera z trudem.
Niewtpliwym wyczynem
automobilowym na ukraiskich bezdroach bya jazda z Koomyi przez Peczeniyn do So-
body Rungurskiej, skd pojazd kilkunastometrowej dugoci musia wraca tyem przez kilka
kilometrw, co zapewne mona zapisa do Ksigi rekordw Guinnessa.
Dzisiejsza Soboda, beznadziejnie zagubiona w grach i dolinach Huculszczyzny, w ni-
czym nie przypomina potnego orodka wydobycia ropy naftowej z lat osiemdziesitych
XIX w., gdzie przyszed na wiat syn Fe-
liksa Vincenza, jednego z pionierw tego
przemysu. By on potomkiem francuskie-
go szlachcica z Prowansji, ktry po rewo-
lucji 1789 r. znalaz si w Wiedniu i tam
polubi Polk, a nastpnie rodzina prze-
niosa si do Galicji. Ojciec przyszego
pisarza blisko wsppracowa ze Stanisa-
wem Szczepanowskim, odkrywc i kr-
lem polskiej nafty. Gdy w 1879 r. trysna
ropa w Sobodzie Rungurskiej i powstaa
pierwsza kopalnia, jej dyrektorem zosta
Vincenz, ktry wkrtce pobudowa tu
wasny dom, a synowi da imi na cze
swego przyjaciela. Do wybuchu I wojny
wiatowej tylko w tej okolicy dziaao 160
szybw, a i w pniejszych latach, gdy
z kopalni zostay ju raczej tylko kapal-
nie, rodzina Vincenzw czerpaa z ich
eksploatacji liczce si dochody.
Po rodzinnym domu dawno nie ma
ladu. Przy kocu alei parkowej sta tu
pomnik Iwana Franki, ktrego twrczoci
Stanisaw Vincenz by wielkim czcicielem.
Dzi w gstej trawie tkwi granitowy kamie
Ciarwki dotary prawie na miejsce
Ostatni odcinek trasy dolin potoku Bystrzec
154
R
E
P
O
R
T
A

ufundowany przez ks. Alfonsa Growskiego, po-


przedniego proboszcza odrodzonej parai rzym-
skokatolickiej pw. Matki Boej Czstochowskiej
w Koomyi, z okolicznociow tablic po polsku
i ukraisku: Tu sta dom, w ktrym 30 listopada
1888 r. urodzi si polski pisarz, eseista, piewca
Huculszczyzny, autor epopei Na wysokiej po-
oninie, Stanisaw de Vincenz (+1971). Wida
natomiast jeszcze nasypy po torach dawnej linii
kolejowej (o dugoci 26 km), synnej lokajki,
zbudowanej dla wywoenia ropy do Koomyi.
Nie ma rwnie ladu po dworze Przybyow-
skich, wacicieli Krzyworwni nad Czeremo-
szem, dziadkw pisarza ze strony matki, gdzie
Stanisaw spdzi znaczn cz dziecistwa,
suchajc opowiada Paahny, swej huculskiej
piastunki i poznajc huculski folklor; pewnie
tylko najstarsze drzewa pamitaj tamte czasy.
Przy dziewitnastowiecznej cerkwi pw. Na-
rodzenia Bogurodzicy powita nas niezwykle
serdecznie prawosawny ksidz Iwan Rybaruk,
czstujc goci jabuszkami od Vincenza.
Z kolei w miejscowym Muzeum Iwana Franki
Tablica z inskrypcj w trzech jzykach
Widok na pasmo Czarnohory z miejsca,
gdzie w Bystrzcu sta dom autora Na
wysokiej pooninie
155
R
E
P
O
R
T
A

znajduje si izba powicona Vincen-


zowi, a kustosz tej placwki Mykoa
Durak oprowadzi nas jeszcze po hu-
culskiej gradzie zrekonstruowanej na
potrzeby synnego lmu z 1965 r. Cienie
zapomnianych przodkw.
Pamitki dawnej kultury huculskiej
mona podziwia w muzeach Koomyi,
ale stolica Pokucia odegraa szczegln
rol w yciu pisarza z powodu nauki
w miejscowym gimnazjum. Ta, zda-
waoby si prowincjonalna, galicyjska
szkoa miaa znakomit kadr nauczy-
cielsk i europejski poziom nauczania;
to dziki temu Vincenz opanowa acin
i grek tak biegle, e Homera i Platona
do koca ycia swobodnie czyta w ory-
ginale. Mia wybitny such jzykowy,
zna bowiem a czternacie jzykw, de-
biutowa zreszt jako tumacz Whitmana
i Dostojewskiego. W gmachu dawnego
gimnazjum, gdzie ucz si dzi Ukrai-
cy, dziki staraniom ks. proboszcza Al-
fonsa Growskiego udao si umieci
dwujzyczn tablic z napisem: Tutaj
w latach 18981906 uczy si Stanisaw
Vincenz 18881971, znany polski pi-
sarz, eseista, etnograf, humanista, autor epopei o Huculszczynie Na wysokiej pooninie.
Dalsza droga yciowa Vincenza wioda z kresw monarchii austro-wgierskiej do jej
metropolii. Na uniwersytecie w Wiedniu studiowa najpierw biologi, potem slawistyk
i sanskryt, a wreszcie
lozo i tej dziedzi-
nie powici rozpraw
doktorsk i prac habi-
litacyjn, ktrej rkopis
spon. Wojn 1914
1918 przeby w c.k.
armii, walczc m.in.
na froncie woskim
w Dolomitach. Podczas
wojny polsko-bolsze-
wickiej suy jako ka-
pitan, bra udzia w wy-
prawie Pisudskiego na
Kijw. W nastpnych
latach szuka wasnego
Dbowy krzy huculski
Znw zabrzmiay huculskie trembity
156
R
E
P
O
R
T
A

miejsca w polityce, przemyle i publicystyce. W 1930 r. zacz prac nad dzieem swego
ycia, ktrego pierwszy tom Na wysokiej pooninie. Obrazy, dumy i gawdy z Wierchowiny
Huculskiej ukaza si w Warszawie w 1936 r.
Wrd Hucuw wybudowa w 1926 r. z drug on Iren letni dom w podczarnohor-
skim Bystrzcu i tutaj wanie zacz spisywa mityczne dzieje swej najbliszej ojczyzny.
Ukraiski Bystrec by te gwnym celem tegorocznej wyprawy Towarzystwa Karpackiego.
Z kwater w Ilci wyruszylimy wzdu Czarnego Czeremoszu 1 czerwca 2010 r. odkrytymi
terenowymi ziami, bo tylko tego rodzaju rodki transportu mogy nas dowie drogami pe-
nymi grskiego bota bliej miejsca, gdzie kiedy sta dom pisarza. W porozumieniu z dzi-
siejszymi gospodarzami Huculszczyzny odbya si tu uroczysto powicenia pamitkowej
tablicy i huculskiego dbowego krzya ustawionych staraniem TK; mimo niepewnej pogody
i trudnoci z dotarciem wzio w niej udzia blisko sto osb z Polski, Ukrainy i ze Sowacji.
W Bystrcu yj jeszcze ostatni ludzie, ktrzy pamitaj doktora Vincenta, a na zachodniej
Ukrainie cieszy si on oglnym uznaniem, cho jego dzieo jest sabo znane, a opowie
o dziejach Hucuw bywa niekiedy interpretowana politycznie.
Na tablicy umieszczono napis przypominajcy, e w tym miejscu w latach 19261940
sta dom Stanisawa Vincenza i e tu zostaa spisana opowie o dawnej Wierchowinie
wiecie mdrym, dobrym i szczliwym. Dodano take cytat z Iwana Franki Wierz w si
ducha oraz sowa autora Na wysokiej pooninie: Posiadoci, domeny i domy rozsypuj
si w proch, a to co ludzkie pozostaje i trzyma przyszo w swoich objciach. Inskrypcja
zostaa wykonana w trzech jzykach po ukraisku, po polsku i w jidysz symbolizujc
trzy dawne tradycje kulturowe tego regionu uwiecznione przez Vincenza: Hucuw wol-
Wsplna modlitwa prawosawnego proboszcza Bystrzca o. Jur a Manuliaka i proboszcza parai
rzymskokatolickiej w Koomyi ks. Piotra Maego
157
R
E
P
O
R
T
A

nych pasterzy, szlachty polskiej i ydowskich


chasydw.
Uroczysto rozpocz sygna huculskich
trembit, ktry ponis si po dalekich wier-
chach. Prezes Towarzystwa Karpackiego An-
drzej Wielocha (dyrektor wydawnictwa PTTK)
wzruszonym gosem powita zgromadzonych
i podzikowa za pomoc w realizacji caego
przedsiwzicia; krzy wedug projektu Wo-
dzimierza Witkowskiego wykona Wasyl Ban-
durak, a w jego transporcie pomg Kuba W-
grzyn. Po modlitwie prawosawny proboszcz
Bystrca o. Jurij Manuliak i obecny ks. pro-
boszcz parai rzymskokatolickiej w Koomyi
ks. Piotr May (jego brat Leon jest biskupem
pomocniczym we Lwowie), wsplnie dokonali
powicenia tablicy i krzya; niestety, nie dotar
proboszcz greckokatolicki z Dzembroni. Zabra-
li gos przedstawiciele gospodarzy: sotys By-
strca Mykoa Himczak, Dmytro Watamaniuk
i Iwan Zeeczuk z Towarzystwa Huculszczy-
zna, dyrektor Muzeum Iwana Franki w Krzy-
worwni Mykoa Durak oraz Hryhorij Mel-
nyk przedstawiciel administracji wojewdztwa iwanofrankowskiego. O domu Vincenza
w Bystrzcu opowiedzieli prof. Mirosawa Odakowska-Kuowa z UMCS w Lublinie i dr Jan
A. Choroszy z Wrocawia, znawcy biograi i twrczoci pisarza, a modzie z koomyjskiej
parai odczytaa fragment z Prawdy starowieku po polsku i ukraisku. Przygotowano take
ekspozycj ze zdjciami nieistniejcego ju dzi domu Vincenza.
Wszyscy uczestnicy uroczystoci otrzymali pamitkowe karty, na ktrych mogli przybi oko-
licznociowy stempel ozdobny. Na zakoczenie z krtkim koncertem wystpia huculska kapela
Czeremosz Romana Kumyka z abiego, nie zabrako take poczstunku smakowit kuesz.
Sygna trembit towarzyszy
dwudziestojednoosobowej gru-
pie miakw, ktra w strugach
deszczu wyruszya szlakiem
ostatniej wdrwki Stanisawa
Vincenza przez grzbiet Czar-
nohory w siedemdziesit
rocznic jego ucieczki spod
wadzy sowieckiej. Na wiado-
mo o przekroczeniu wschod-
niej granicy Polski przez Ar-
mi Czerwon pisarz przeszed
grami przez Przecz Tatarsk
na stron wgiersk, by spraw-
dzi moliwo ewakuacji
Powicenie krzya...
...i wiernych
158
R
E
P
O
R
T
A

caej rodziny. Po powrocie zosta aresztowany przez sowieck stra graniczn, a nastpnie
osadzony w wizieniu NKWD. Zwolniony po siedmiu tygodniach na skutek stara pierw-
szej ony, Rosjanki Leny, gdy tylko z gr zeszy niegi, z pomoc huculskich przemytnikw
midzy 26 a 29 maja 1940 r. przeszed wraz z ca rodzin na Wgry; na wasnych plecach
przenis cenne zapiski do opus magnum o Hucuach, a zamiast zapasowej pary butw wzi
Bosk komedi Dantego. Na Wgrzech przey ca wojn; za pomoc ydom otrzyma tytu
Sprawiedliwego wrd Narodw wiata.
Po zakoczeniu wojny Stanisaw Vincenz przenis si w Alpy francuskie, a potem szwaj-
carskie. Z ssiadami z Huculszczyzny utrzymywa do koca ycia kontakt korespondencyj-
ny. Dzieo swego ycia tworzy przez czterdzieci lat, ostatni tom wyszed w emigracyjnym
Londynie ju po jego mierci; pierwsze wydanie krajowe opublikowa w latach 19801983
Instytut Wydawniczy PAX. Vincenz pozostawi niezwykle bogate archiwum literackie, a po-
pularno jego myli i twrczoci w ostatnich latach ronie. W 1991 r. prochy pisarza spocz-
y w Krakowie na Salwatorze, skd wida ukochane Karpaty.
Przejcie szlakiem ostatniej wdrwki Stanisawa Vincenza przez Czarnohor poprowadzi
Juliusz Marszaek z Towarzystwa Karpackiego z Warszawy, wspomagany przez przewodnika
z Koomyi Sawika Jakimczuka; nad zgodnoci trasy z prawdopodobnym szlakiem przejcia
sprzed siedemdziesiciu lat czuwa inicjator wyprawy Andrzej Ruszczak, emerytowany lekarz
gdaski, czonek TK. Niesprzyjajce warunki (cige opady i dotkliwe zimno, a potem wrcz
zaamanie pogody) spowodoway, e przejcie poczone z biwakowaniem okazao si znacznie
trudniejsze ni oczekiwano, zwaszcza e uczestnicy wyprawy musieli przedziera si bezdroa-
mi, stromymi stokami, wrd wywrconych przez wiatry wiekowych smrekw. Trudnoci w-
drwki dolin potoku Brabenisku skaniaj do przypuszcze, e szlak ucieczki pisarza wskazany
przez zaprzyjanionych Hucuw prowadzi jednak pajami grzbietowymi, a nie dolin.
Koncert huculskiej kapeli Romana Kumyka z abiego
159
R
E
P
O
R
T
A

Ci, ktrzy nie ryzykowali


wdrowania z cikim ple-
cakiem po bocie i wodzie,
podrowali dalej po Hucul-
szczynie, odwiedzajc m.in.
Romana Kumyka, ktry
wsplnie spdzone dwie godzi-
ny wypeni muzyk i opowie-
ciami. Niezwykle serdecznie
przyjmowano goci z Polski
w Krasnoile; amatorski zesp
Teatru Huculskiego im. Hnata
Hotkewycza specjalnie przy-
gotowa na nasz wizyt frag-
menty dramatu Jzefa Korze-
niowskiego Karpaccy grale,
z ktrego pochodzi jedna z bar-
dziej znanych dzi polskich
pieni biesiadnych Czerwo-
ny paszcz, za pasem bro. Po
przedstawieniu nastpio ogl-
ne zbratanie i wsplne piewy,
czemu sprzyjay wspaniae po-
trawy lokalnej kuchni i wielka
gocinno mieszkacw wsi
oraz miejscowych gospodarzy,
z dyrektorem muzeum Wodzi-
mierzem Sinitowiczem i pani
reyser Mari Diduszko na
czele. Zwiedzilimy rwnie
znane huculskie kurorty Jasinie, Worocht, Tatarw, Mikuliczyn i Jaremcze, a cz ekipy
wesza na wasnych nogach na Howerl (2061 m n.p.m.) najwyszy szczyt ukraiskich Kar-
pat, gdzie, niestety, nie byo ycia, bo wysokie pooniny przykrya kompletnie czarnohorska
mga; i tylko modzie szkolna po wejciu w trampkach na wierzchoek odpiewaa Szczo ne
umera Ukraina
Soce wyszo dopiero na poegnanie Huculszczyzny, ktra dla Stanisawa Vincenza bya
ojczyzn czowiecz i homeryck Itak. Pozostaje mie nadziej, bo jak mwili Huculi
wse sy mynaje, ale i wse sy wertaje (wszystko mija, ale i wszystko wraca). Czy jednak
nad Czeremosz moe wrci tamten wiat mdry, dobry i szczliwy ale ju nie pod
panowaniem cesarza Franciszka Jzefa, tylko na samostijnej Ukrainie? By moe pod Vin-
cezowskim huculskim krzyem w Bystrzcu bd si odtd spotyka mionicy Czarnohory,
Karpat i twrczoci pisarza uniwersalnego dialogu dla wsplnego czytania jego tekstw
oraz grania i piewania huculskich melodii. Jego osoba jest mostem midzy kulturami i naro-
dami zwaszcza polskim i ukraiskim ponad i poza granicami.
Fotograe A.W. Kaczorowski
Poczstunek tradycyjn kuesz
160
R
E
P
O
R
T
A
LEON POPEK, IPN LUBLIN
POSTAWI IM KRZYE
PIELGRZYMKA DO GROBW KAPANW UCKICH
Lubelskie obchody 67. rocznicy zbrod-
ni ludobjstwa dokonanego na Polakach
przez OUN-UPA na Woyniu rozpoczy
si 9 lipca Msz w. w kociele akade-
mickim KUL. Liturgii przewodniczy bp
Marcjan Tromiak ordynariusz diecezji
rzymskokatolickiej w ucku.
Rwnie w tym samym dniu na Ka-
tolickim Uniwersytecie Lubelskim odbya
si midzynarodowa konferencja nauko-
wa Niedokoczone Msze woyskie,
powicona martyrologii duchowiestwa
diecezji uckiej i oarom ludobjstwa
dokonanego przez OUN-UPA. Organiza-
torami byli: Centrum Ucrainicum KUL,
lubelski Oddzia Instytutu Pamici Naro-
dowej, Katolickie Stowarzyszenie Civi-
tas Chrystiana, Konsulat Generalny RP
w ucku, Towarzystwo Przyjaci Krze-
mieca i Ziemi Woysko-Podolskiej.
Po poudniu, w drugiej czci konfe-
rencji zostaa otwarta wystawa Niedo-
koczone msze woyskie, ukazujca fo-
tograe i biogramy osiemnastu kapanw
rzymskokatolickich, czterech greckokato-
lickich i dwch sistr zakonnych obrzd-
ku wschodniego. Po otwarciu wystawy
odbya si promocja ksiki autorstwa
prof. Marii Dbowskiej (KUL) i dr Leo-
na Popka (IPN) Duchowiestwo diecezji
uckiej. Oary wojny i represji okupantw
19391945. Tego dnia konferencja za-
koczya si prapremier lmu Macieja
Wojciechowskiego Zapomniane zbrodnie
na Woyniu.
W drugim dniu trzydziestoosobo-
wa grupa uczestnikw konferencji oraz
czonkw rodzin pomordowanych udaa
si w pielgrzymce na groby ksiy i cy-
wilnych oar pomordowanych w Ostrw-
Msza w. w kociele akademickim KUL,
w 67. rocznic ludobjstwa na Woyniu,
koncelebrze przewodniczy
bp Marcjan Tromiak
Konferencja na KUL Niedokoczone Msze
woyskie, od lewej: prof. Maria Dbowska (KUL),
ks. prof. Jzef Marecki (IPN Krakw), dr Leon
Popek (IPN Lublin), Marek Koryciski (Katolickie
Stowarzyszenie Civitas Chrystiana)
Atrium Collegium Norwidianum KUL; baner
z wystawy: Niedokoczone Msze woyskie
161
R
E
P
O
R
T
A

kach, Wodzimierzu Woyskim, Porycku


i Kisielinie. Po przekroczeniu granicy
w Dorohusku dojechalimy do Ostrwek.
Ta kiedy polska wie oraz ssiednie: Wola
Ostrowiecka, Jankowce, Kty, Czmykos
i kilkanacie innych z pow. lubomelskie-
go zostay o wicie 30 sierpnia 1943 r.
zaatakowane przez oddziay OUN-UPA
i cakowicie zniszczone. W cigu kilku
godzin w niezwykle okrutny sposb za-
mordowano ok. 2,5 tys. osb.
W Ostrwkach zgino 469 osb (70
proc. mieszkacw), w tym ok. 200 dzie-
ci. W ssiedniej Woli Ostrowieckiej 570
osb (66 proc. mieszkacw), w tym ok.
223 dzieci. Dzisiaj nie ma ju tych miej-
scowoci. Miejscowi Ukraicy tereny te
nazywaj Uroczysko Ostriwki. Po li-
czcych co najmniej cztery wieki polskich
wsiach nie zostao nic.
W 1992 r. staraniem byych mieszka-
cw udao si za zgod wadz ukraiskich
ekshumowa cz oar UPA z dwch
zbiorowych mogi i po katolicku pocho-
wa na pobliskim cmentarzu paraalnym.
Do tych miejsc udalimy si teraz.
W miejscu mczeskiej mierci ks.
kanonika Stanisawa Dobrzaskiego
ostatniego proboszcza w Ostrwkach,
br. Jzefa Harmaty (TChr) i 80 paraan
odmwilimy modlitwy i zapalilimy zni-
cze. Podobnie postpilimy na cmentarzu
rzymskokatolickim, gdzie przy zbiorowej
mogile 324 zamordowanych paraan, pod
przewodnictwem ks. Polikarpa Strzakow-
skiego z Kowla oraz ks. prof. Celestyna
Napirkowskiego odmwilimy modli-
twy aobne za spokj dusz tam spoczy-
wajcych i zapalilimy znicze.
Nastpnie udalimy si do Wodzi-
mierza Woyskiego, gdzie na tamtejszym
cmentarzu rzymskokatolickim, przy znisz-
czonej kaplicy z XIX w. znajduje si kwa-
tera czterech ksiy diecezji uckiej. Jeden
z nich, ks. Jan Kotwicki, zosta zamordo-
wany przez banderowcw 11 lipca 1943 r.
Wodzimierz Woyski cmentarz rzymskokatolicki;
modlitwa przy grobie ks. Jana Kotwickiego, ktry
zosta zamordowany w kaplicy w Chrynowie
z grup ok. 200 wiernych
Ostrwki cmentarz paraalny; modlitwa przy
zbiorowej mogile 324 osb zamordowanych
30 sierpnia 1943 r. przez UPA
Ostrwki; modlitwa przy zbiorowej mogile,
gdzie 30 sierpnia1943 r. zgin ks. Stanisaw
Dobrzaski, br. Jzef Harmata i grupa 80 paraan
162
R
E
P
O
R
T
A

razem z grup ok. 200 wiernych podczas


Mszy w. w kaplicy w Chrynowie.
Po dwch dniach jego ciao paraanie
z naraeniem ycia przewieli z Chrynowa
do Wodzimierza Woyskiego i pogrzebali
na cmentarzu. Na masowym grobie zamor-
dowanych paraan w Chrynowie dzisiaj
ronie zboe. Po zapaleniu zniczy i odm-
wieniu modlitw, pojechalimy do Pawliw-
ki (dawnego Porycka gniazda rodowego
znanej rodziny Czackich). Tam 11 lipca
1943 r. UPA napada na koci podczas
Mszy w. Zgino ok. 200 Polakw razem
z ks. kan. Bolesawem Szawowskim. Kil-
ka miesicy pniej, 16 stycznia 1944 r.,
podczas ewakuacji ludnoci polskiej po-
szed do tego samego kocioa (dzi nie ma
po nim ladu) w Porycku, eby pomodli
si za zamordowanych wczeniej Polakw
i ks. Bolesawa Szawowskiego, ks. Sta-
nisaw Grzesiak. Tam zosta zastrzelony
przez banderowcw.
W Porycku na cmentarzu zastalimy pa-
lce si znicze i kwiaty zoone przez Toma-
sza Janika, konsula generalnego RP w u-
cku, i Polakw ze Stowarzyszenia Kultury
Polskiej im. Ewy Feliskiej w ucku.
Kolejnym i ostatnim miejscem naszej
pielgrzymki by Kisielin, gdzie rwnie
11 lipca 1943 r. banderowcy zaatakowali
modlcych si w kociele Polakw. Zgi-
no ponad 80 osb. Cz wiernych za-
mkna si na plebanii i zacza si broni
kawakami cegie, kaami z rozebranego
pieca, za podpalone drewniane drzwi Po-
lacy ugasili... moczem. Po wielogodzinnym
ataku banderowcy odstpili od oblegane-
go kocioa i plebanii. Polacy zwyciyli.
Zginy tylko cztery osoby z obrocw,
za kolejnych kilka byo rannych, w tym
ks. proboszcz Witold Kowalski.
W nocy dotarlimy do ucka. Nastp-
nego dnia, 11 lipca, o godz. 11, dokadnie
w 67. rocznic apogeum zbrodni ludo-
bjstwa na Woyniu, w katedrze uckiej
zostaa odprawiona uroczysta Msza w.
O. prof. Celestyn Napirkowski (KUL) modli si
z pielgrzymami na grobach ok. 80 osb, ktre
zginy 11 lipca 1943 r. w kociele w Kisielinie
Poryck cmentarz paraalny; krzye pamici
Poryck cmentarz paraalny; biao czerwony
wieniec przy pomniku oar UPA, zoony przez
Stowarzyszenie Kultury Polskiej im. Ewy Feliskiej
w ucku
163
R
E
P
O
R
T
A

Kisielin; ruiny plebanii, w ktrej zwycisko bronili si Polacy oblegani przez banderowcw
uck katedra rzymskokatolicka w. Piotra i Pawa
164
R
E
P
O
R
T
A

w intencji ksiy diecezji uckiej oraz ok.


60 tys. Polakw zamordowanych wtedy
przez pobratymcw z OUN-UPA. Mszy
w. sprawowanej przez jedenastu ka-
panw wszyscy w czarnych ornatach
przewodniczy ordynariusz diecezji u-
ckiej bp Marcjan Tromiak.
Biskup, nawizujc do niedawno za-
koczonego roku kapaskiego, przywo-
a osiemnastu zamordowanych kapanw
diecezji uckiej oraz kilku wspbraci
w kapastwie obrzdku greckokatolickie-
go i dwie siostry zakonne z Lubieszowa.
Podkreli rwnie, e obowizkiem Ko-
cioa jest pamita o kapanach-mczen-
nikach i modli si za nich. Wielu z nich
zgino razem z wiernymi podczas sprawo-
wania liturgii. Nie dokoczyli rozpocz-
tych Mszy w. W czasie Mszy w katedrze
uckiej, otarz gwny przyozdobiony by
rnej wielkoci drewnianymi krzyami.
Na kilkunastu byy zawieszone stuy ka-
paskie. Porodku tego lasu krzyy
umieszczona zostaa gura Chrystusa
Zmartwychwstaego oraz staa zapalo-
na wieca Paschau. Te symbole bardzo
przemawiay do zebranych w wityni.
Osobicie odczytaem to w ten sposb, e
ci, ktrzy zginli, zmartwychwstan; s
u Boga i ich mier nie bya daremna.
Piknym akcentem caej uroczystoci
byo zapalenie zniczy przez bp. Tro-
miaka i przekazanie ich wiernym, ktrzy
ustawiali je pod przywiezion z KUL-u
wystaw. Widziaem zy wzruszenia licz-
nie zgromadzonych wiernych w wityni.
Syszaem te rozmowy i komentarze po
zakoczeniu uroczystoci. Szkoda tylko,
e nie byo nikogo z zaproszonych wadz
ucka i przedstawicieli Cerkwi grecko-
katolickiej. Od stojcej obok staruszki
usyszaem ciche westchnienie: eby tak
jeszcze mona byo postawi na ich gro-
bach krzye.
Fotograe ze zbiorw L. Popka
uck katedra rzymskokatolicka; symboliczne
drewniane krzye w dniu uroczystej Mszy w.
uck katedra rzymskokatolicka; bp Marcjan
Tromiak podczas goszonej homilii
uck katedra rzymskokatolicka; fragment
wystawy Niedokoczone Msze woyskie
165
R
E
P
O
R
T
A

KAZIMIERZ KRAJEWSKI, JACEK PAWOWICZ, IPN WARSZAWA


OSTRA BRAMA 2010
Kolejna, 66. rocznica Operacji Wileskiej jest okazj do oddania hodu kresowym onie-
rzom Armii Krajowej, polegym na Wileszczynie, Nowogrdczynie i Grodzieszczynie.
Jak co roku od lat i tym razem w uroczystociach wzia udzia delegacja Warszawskiego
Oddziau IPN w tradycyjnym skadzie: Kazimierz Krajewski i Jacek Pawowicz. Taki wanie
skad jest nieprzypadkowy, gdy obaj wyej wymienieni reprezentuj nie tylko IPN, ale te
i Nowogrdzki Okrg wiatowego Zwizku onierzy AK, z ktrym zwizani s spoeczn
prac (pierwszy od wier wieku, drugi od lat kilku, po odkryciu swych kresowych korze-
ni). Niezalenie od aktualnych podziaw i zawirowa politycznych staramy si przynaj-
mniej raz w roku odwiedza nasze mogiy.
Zgodnie z praktyk przyjt od lat w rocznic operacji Ostra Brama przedstawiciele pol-
skiej spoecznoci na Biaorusi wraz z gomi z kraju i reprezentacj Konsulatu RP w Grodnie
dokonuj objazdu wybranych mogi akowskich rozsianych na terenie Biaorusi. W tym roku
objazd rozpocz si z opnieniem i w nerwowej atmosferze, gdy okazao si, e jeden z ocze-
kiwanych goci z Polski nie otrzyma zgody wadz biaoruskich na wjazd na Biaoru.
Trasa rozpoczynajca si w Grodnie wioda przez Iwje, Oszmian a za Smorgonie
w biaoruskiej czci Wileszczyzny. Pierwsza mogia odwiedzona przez nas znajduje si pod
wsi Dyndyliszki koo Iwja. Jej historia, cho to parset kilometrw od Wilna, cile czy si
z histori operacji Ostra Brama. W mogile pooonej przy szosie miskiej spoczywa omiu
onierzy I batalionu 77. pp AK Okrgu Nowogrdek polegych 24 czerwca 1944 r. Okolicz-
noci zdarzenia byy nastpujce: w drugiej poowie czerwca 1944 r. ppk cc Maciej Kalen-
kiewicz Kotwicz poprowadzi z terenw nadniemeskich (na pd. od Lidy) improwizowane
zgrupowanie o kryptonimie Bagatelka w kierunku wschodnim z zamiarem dotarcia do
Puszczy Nalibockiej i zabrania stamtd Zgrupowania Stopeckiego AK, aby uy je w akcji
na Wilno. Po drodze zosta zaatakowany, wanie pod Dyndyliszkami, przez znaczne siy
niemieckie z garnizonu w Iwju. Wprawdzie strona niemiecka poniosa wiksze straty, jednak
ta niezbyt fortunna dla partyzantw walka pokrzyowaa plany Kotwicza (zosta te w niej
ranny i w efekcie amputacji rki wyczony z udziau w bitwie wileskiej). Warto doda, e
grb polskich partyzantw, w wikszoci ochotnikw z pow. Szczuczyn Nowogrdzki, zosta
uratowany przez mieszkacw wioski, gdy przed laty podczas poszerzania drogi budowla-
cy chcieli go zlikwidowa.
Na trasie mijamy nastpnie miasteczko Traby, miejsce brawurowej akcji oddziaw AK
noc 30 czerwca 1944 r., podczas ktrej rozbito batalion niemiecki, biorc wielu jecw
i wielk zdobycz. Na miejscowym cmentarzu spoczywaj onierze III batalionu 77. pp AK
(UBK) Edward Zapart Czarski (z Lidy) i Ryszard Cierlak Olszyna (z Warszawy) po-
legli w akcjach bojowych w czerwcu i lipcu 1944 r. Ley tu take komendant placwki tere-
nowej AK Roman Wcawowicz Olcha, zabity przez NKWD 31 maja 1945 r. W kociele
w Trabach umieszczona zostaa tablica pamitkowa powicona onierzom III batalionu 77.
AK-UBK i VI batalionu 77. pp AK.
Dalsza droga wiedzie nas przez Holszany (przy kociele odnajdujemy grb ks. Piotra
Wojno-Oraskiego, kapelana AK zamordowanego przez partyzantw sowieckich), Oszmia-
n (na cmentarzu groby onierzy 8. i 13. Brygady AK, a w kociele tablica powicona tym
166
R
E
P
O
R
T
A

jednostkom) i Soy. Tu bierzemy udzia w uroczystym naboestwie i modlimy si przy tab-


licy polegych akowcw z Orodka Soy i 9. Brygady AK (trzydzieci kilka nazwisk i pseu-
donimw). Zapalamy znicze na mogile pchor. Tadeusza Borowiskiego wita (pierwszego
dowdcy oddziau partyzanckiego Obwodu AK Moodeczno) i jego podkomendnych pole-
gych w walce z Niemcami we wsi Male we wrzeniu 1943 r. oraz na grobie Edwarda Fran-
czaka Mieczysawa (komendanta miejscowego orodka AK). Na kolejnym cmentarzyku
wiejskim pod Soami groby partyzantw 9. i 5. Brygady AK polegych w walkach z oby-
dwoma okupantami. Przeszo 20 km dalej, na pooonym wrd kochozowych pl cmenta-
rzyku koo wsi Wensawita, pi grobw akowskich. Ley tu m.in. tajemniczy kpt. Marian
Pogorzelski Hubert i jego czniczka Alicja Bohdziewicz, zabici przez Niemcw podczas
transportowania broni dla oddziaw mobilizowanych do Operacji Wileskiej. W Wojsto-
miu zoylimy wizank kwiatw pod tablic Marszaka Jzefa Pisudskiego (zostaa ona
pieczoowicie odnowiona przez miejscowego proboszcza) oraz pod pomnikiem oar obu to-
talitarnych systemw (unikat w skali caej Biaorusi!!!). Na cmentarzach w Smorgoniach
i odziszkach oddajemy hod onierzom WP polegym w 1920 r. Zbiorowa mogia w o-
dziszkach, z piknym polskim godem pastwowym na pycie nagrobnej, zostaa uratowana
w czasach sowieckich przez jedn z mieszkanek osady, ktra nie pozwolia na jej zniszczenie.
Wwczas moda dziewczyna, dzi zniszczona prac staruszka, modlia si razem z nami pod-
czas uroczystoci. Szczeglne wraenie zrobia na obecnych ludowa pie odpiewana przez
grup starych kobiet, ktrej jedna z fraz brzmiaa: pij onierzu ty nieznany, tu w odziszkach
pochowany... Niestety, po mogiach dwch partyzantw 5. Brygady AK, ongi znajdujcych
si na tym cmentarzu, nie pozosta ju nawet lad...
Na trasie przyczaj si do nas grupy Polakw ze Szczuczyna, Iwieca, Lidy, Oszmia-
ny i innych miejscowoci. Po zakoczeniu objazdu wszyscy spotykamy si nad malowni-
czym brzegiem Wilejki. Tu przy skromnym poczstunku jest czas na rozmowy i zabaw.
piewa synna grupa Kresowianka z Iwieca,
a my wraz z ni. Gocie z Polski wydaj si by
pod wraeniem chwili i miejsca. Ciekawe, ilu z nich
zjawi si na kolejnej Ostrej Bramie lub podejmie
jakie dziaania na rzecz rodakw na Wschodzie?
Charakterystyczne, ale na kolejnych, corocznych
uroczystociach na og nie spotykamy uczestni-
kw delegacji z poprzednich lat. Zapewne take i ci
tegoroczni (a przynajmniej cz z nich) powrc
do kraju przekonani, e ycie rodakw na Biaoru-
si sprowadza si do modw na mogiach z czasw
chlubnej przeszoci, piewania starych pieni i ta-
cw przy ognisku. Na szczcie jest wrd goci
z kraju take prezes Wsplnoty Polskiej, Longin
Komoowski, ktry znacznie lepiej zna zwyke y-
cie i potrzeby Polakw nad Niemnem i Wilejk.
Wieczorem spotkanie uczestnikw rocznicowych
obchodw dobiega koca wracamy do Grodna.
Nie jest to jednak koniec naszej wyprawy. Przez na-
stpne dwa dni bdziemy odwiedza polskie groby
wojenne w rejonie Szczuczyna i Lidy. Pomnik na mogile w Stryjwce
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
167
R
E
P
O
R
T
A

Mogia powstacw z 1863 r. na cmentarzu w Jeziorach


Kolejny dzie rozpoczynamy od odwiedzenia Stryjwki k. Jezior (do 1939 r. pow.
Grodno), gdzie w zbiorowej mogile na skraju kochozowego pola spoczywa 30 partyzan-
tw VIII Uderzeniowego Batalionu Kadrowego AK z oddziau pchor. Zbigniewa Czarno-
ckiego Czarnego, ktrzy zginli w walce z niemieck andarmeri i policj 20 wrzenia
1943 r. podczas przemarszu na teren Nowogrdzkiego Okrgu AK. W 1992 r. kierowana
przez p. Stanisawa Karolkiewicza Fundacja Ochrony Zabytkw i wiatowy Zwizek o-
nierzy AK (przy wsparciu Rady OPWiM) urzdzia kwater i wzniosa obelisk z krzyem
oraz metalow tablic pamitkow, na ktrej wymienione zostay nazwiska i pseudonimy
polegych. Wie, cho to w wyniku denuncjacji dokonanej przez jednego z jej mieszkacw
doszo do tragedii, dba o mogi. Zapewne nie bez wpywu jest tu okoliczno, e Karolkie-
wicz, organizujc uroczysto powicenia kwatery, zaprosi nie tylko ksiy katolickich, ale
i miejscowego batiuszk duchownego prawosawnego (wie jest prawosawna).
Ze Stryjwki droga wiedzie nas do miasteczka Jeziory, gdzie na cmentarzu odnajdujemy
grb powstacw 1863 r. Na wysokiej mogile ziemnej bez wyranego zarysu stoi pi wysokich
drewnianych krzyy przy ktrych na betonowym postumencie umieszczono ma tablic pa-
mitkow. Waciwie nie wiadomo, w jakim oddziale walczyli i w jakich okolicznociach pole-
gli pochowani tu ludzie. Okolica Jezior bya terenem dziaa powstaczych w 1863 r., stoczono
tu dwie wiksze walki z wojskami carskimi. Miasteczko zostao nawet 20 kwietnia opanowane
przez grodzieski oddzia pk. Aleksandra Lenkiewicza, ktry rozbroi tu sub len, zdobywa-
jc sporo broni. Wkrtce potem, 1 maja, oddzia Lenkiewicza (136 sabo uzbrojonych ludzi) zosta
zaatakowany na uroczysku wite Boto k. Jezior przez przewaajce siy rosyjskie 7 rot pie-
choty, 2 szwadrony jazdy i 2 dziaa. W nierwnej walce ponis due straty i uleg czciowemu
rozbiciu. Ponownie 25 lipca 1863 r. oddziay Lenkiewicza i Ostrogi w sile ok. 200 ludzi stoczyy
koo Jezior bj z wojskami rosyjskimi. Wobec przewagi wroga wycofay si, tracc 7 polegych.
Zapewne wanie z walk 1 maja lub 25 lipca 1863 r. pochodzi powstacza mogia w Jeziorach.
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
168
R
E
P
O
R
T
A

Przez Skidel i Ostryn udajemy si do Szczuczyna. W Ostryni zbiorowa mogia sied-


miu akowcw rozstrzelanych w lecie 1943 r. przez Niemcw. Jej historia wie si nie-
wtpliwie z wielk wsyp konspiracji AK, ktra miaa wwczas miejsce na tych tere-
nach (w rce gestapo wpady imienne spisy onierzy miejscowej kompanii terenowej AK
krypt. Moczary). W Ostrynie, Nowym Dworze, Kamionce, Skidlu i okolicznych wio-
skach Niemcy ujli wwczas dziesitki konspiratorw, ktrzy zginli w egzekucjach lub
w katowni gestapo w Grodnie. Mogia jest zaniedbana, napisy zatarte i nieczytelne. Jadc
dalej, pozostawiamy z boku szosy wiosk Bogdany k. Jewasz, gdzie stoi pomnik wznie-
siony w miejscu mierci dowdcy VII batalionu 77. pp AK por. Jana Piwnika Ponurego,
polegego 16 czerwca 1944 r. podczas zwyciskiej akcji na niemieck stranic graniczn
(potocznie akcja ta znana jest jako akcja w Jewaszach). W tej zwyciskiej akcji polego lub
zmaro z ran 14 onierzy AK, w tym dowdca batalionu i jego adiutant, okoo dwudziestu
odnioso rany (partyzanci zostali pochowani na cmentarzu w Wawirce). W niedalekim
Lacku Murowanym zbiorowa mogia onierzy WP polegych w wojnie polsko-bolsze-
wickiej 19191920 (dla uniknicia problemw umieszczono na niej dat 1914). W lesie
obok majtku Lack Murowany jeszcze w okresie midzywojennym istniay dwie mogiy
powstacw 1863 r. (groby ziemne z drewnianymi krzyami), ktrych jednak nie jestemy
w stanie ju odnale.
Docieramy do Szczuczyna, obecnie jednego z waniejszych orodkw ycia spoecznoci
polskiej na Biaorusi. Celem naszej wizyty jest tu przede wszystkim cmentarz katolicki i zbioro-
wa mogia, w ktrej spoczywa ponad 20 onierzy VII batalionu 77. pp AK polegych w akcji 29
kwietnia 1944 r. w Szczuczynie. Podczas owej nieudanej operacji polego 25 partyzantw, za
spord 18 wzitych do niewoli kilku rozstrzelano w Lidzie, a pozostaych powieszono w Mi-
Ostryna zbiorowa mogia akowcw rozstrzelanych przez Niemcw
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
169
R
E
P
O
R
T
A

sku Biaoruskim. Mieszkacy


Szczuczyna dbali o mogi
w minionym pwieczu i nie
pozwolili, by zagina o niej pa-
mi. W obecnym ksztacie zo-
staa urzdzona w 1994 r. przez
wiatowy Zwizek onierzy
AK oraz Fundacj Ochrony
Zabytkw. Na ziemnej mogile
otoczonej ogrodzeniem wznie-
siony zosta pomnik w formie
obelisku z polnych kamieni
z krzyem i metalow tabli-
c memoratywn. Na tablicy
widniej znaki Ora Wojska
Polskiego i Polski Walczcej
oraz napis: ONIERZOM
/ ARMII KRAJOWEJ / PO-
LEGYM / ZA WOLNO /
ZIEMI SZCZUCZYSKIEJ /
W DNIU 29 KWIETNIA 1944
R. / TOWARZYSZE BRONI.
Przy pomniku dwa rzdy beto-
nowych krzyy.
Odwiedzamy te mogi, w ktrej spo-
czywa 6 onierzy oddziau Samoobrony
Ziemi Lidzkiej polegych w nierwnej walce
z bolszewikami 16 stycznia 1919 r. w Lebiod-
ce. Byli to pierwsi onierze polscy polegli za
wolno Ojczyzny na ziemi szczuczyskiej
od czasu Powstania Styczniowego. Mogia
ziemna w obramowaniu z betonowymi sup-
kami, na niej wysoki drewniany krzy, pod
nim tablica kamienna z napisem: BOHA-
TEROWIE / POLEGLI W WALCE O NIE-
PODLEGO / 1918-20. W kociele pa-
raalnym w Szczuczynie ogldamy tablice
pamitkowe, powicone pamici onierzy
Obwodu AK Szczuczyn krypt. ka i VII
batalionu 77. pp AK oraz nauczycielom i wy-
chowankom szk szczuczyskich, z ktrych
w latach wojny wielu byo onierzami Woj-
ska Polskiego i Armii Krajowej.
Kwatera akowska na cmentarzu w Szczuczynie
Grb onierzy Samoobrony Szczuczyskiej
na cmentarzu w Szczuczynie
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
170
R
E
P
O
R
T
A

Kolejnym celem naszej wypra-


wy jest miasteczko oudek. Na
cmentarzu paraalnym pooonym
dobre dwa kilometry od osady znaj-
duj si pojedyncze groby licznych
onierzy AK polegych w r-
nych akcjach i walkach stoczonych
z Niemcami (co najmniej 10 gro-
bw). Udaje nam si odnale jedy-
nie dobrze zachowany grb Jzefa
Kwiatkowskiego Motyki z I bata-
lionu 77. pp AK, ktry poleg, roz-
brajajc niemieck ekspedycj kon-
tyngentow 29 kwietnia 1944 r.,
oraz grb jednego z ragnerowcw
polegego 18 maja 1944 r. w walce
z bolszewikami (brak jednak ozna-
czenia, e pochowani byli akowca-
mi). Na cmentarzu oudkowskim,
podobnie jak i w Szczuczynie oraz
w wielu innych nekropoliach tego
regionu, uderza wyjtkowo dua
ilo pochwkw modych ludzi
z lat czterdziestych, ktrzy zmarli
tragicznie. Mona si jedynie do-
myla, e to oary obu okupantw,
a wrd nich wielu onierzy AK.
Akowski grb na cmentarzu w tku
Bielica zwiad konnny IV batalionu 77 pp AK
F
o
t
.

z
e

z
b
i
o
r

w

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
e
g
o
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
171
R
E
P
O
R
T
A

Docieramy wreszcie nad Niemen do Bielicy i Niecieczy, w latach 19431944 partyzan-


ckich stolic terenu kontrolowanego przez synny IV batalion 77. pp AK dowodzony przez ppor.
Czesawa Zajczkowskiego Ragnera. Na cmentarzu w Bielicy pojedyncze groby akowskie
i oar terroru partyzantki sowieckiej oraz NKWD, m.in. grb ragnerowca kpr. Antoniego
Kuczyskiego Tygrysa, powieszonego w publicznej egzekucji przez NKWD jesieni 1944 r.
(takie egzekucje dla zastraszenia ludnoci odbyway si w wielu miasteczkach i osadach re-
gionu). Nie udaje nam si zlokalizowa domniemanego miejsca pochwku ppor. Czesawa
Zajczkowskiego Ragnera (kawalera Krzya Virtuti Militari) i kilku jego podkomendnych,
polegych 3 grudnia 1944 r. w okreniu przez przewaajce siy NKWD pod chutorem Je-
remicze k. Niecieczy. Do akcji przeciw 30 ragnerowcom Sowieci rzucili wwczas ponad
1,4 tys. onierzy i funkcjonariuszy NKWD. Podobno zakopano go wraz z kilkoma innymi
partyzantami w starej studni na skraju wsi (dzi jest to teren zabudowa kochozowych).
Kwatera akowska w Niecieczy, wiosna 1944 r.
W odlegej o 12 km Niecieczy na wiejskim cmentarzyku kwatera polegych ragnerow-
cw. Pocztek tej nekropolii datuje si od chwili pochowania pierwszego polegego z od-
dziau Ragnera sier. Wadysawa Miszczuka Ojca, ktry zosta miertelnie ranny 29
czerwca 1943 r. w zwyciskim boju z Brygad im. Lenina pod wsi Pacuki. Potem doszy
kolejne groby w sumie ponad czterdziestu onierzy, pochowanych w kilku rzdach wok
wysokiego krzya z napisem: DLA CIEBIE POLSKO. Nekropolia w wczesnym wystro-
ju zostaa zdewastowana przez Sowietw po ponownym zajciu Nowogrdczyzny w lipcu
1944 r. Obecnie na cmentarzu w Niecieczy urzdzona jest kwatera z dwoma rzdami muro-
wanych nagrobkw i centralnym pomnikiem w formie obelisku z polnych kamieni z krzy-
em z czarnego granitu i metalow tablic. Zostaa ona odbudowana w 1992 r. staraniem
Rady OPWiM oraz Fundacji Ochrony Zabytkw i wiatowego Zwizku onierzy AK.
F
o
t
.

z
e

z
b
i
o
r

w

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
e
g
o
172
R
E
P
O
R
T
A

W Niecieczy znajduje si may zabytkowy drewniany kociek, pamitajcy naboestwa


odprawiane w latach wojny dla partyzantw Armii Krajowej, m.in. Pasterk w Boe Naro-
dzenie 1943 r. (uczestniczyli w niej onierze oddziaw Ragnera oraz III batalionu 77. pp
AK UBK).
Przekraczamy most na Niemnie w Ogrodnikach i poprzez Wsielub jedziemy do Olchw-
ki. We Wsielubiu nie odnajdujemy tablicy upamitniajcej mier ppor. Wadysawa Mossa-
kowskiego Jastrzbca, dowdcy VIII batalionu 77. pp AK (synnej Bohdanki), polegego
w czerwcu 1944 r. w akcji na niemiecki garnizon w tym miasteczku. Stara kobieta informuje
nas szeptem, e tablica na kociele bya, ale zostaa zdjta... Prno by te szuka miejsca
pochwku Jastrzbca zakopanego gdzie w rejonie walcych si zabudowa kochozo-
wych. Rwnie smutnym miejscem jest Olchwka, gdzie na wiejskim cmentarzyku zako-
pano 23 onierzy IV batalionu 77 pp. AK, ktrzy wpadli w zasadzk Brygady im. Kirowa
18 maja 1944 r. Uczestnicy owego zdarzenia opowiadali nam o dobijaniu rannych, rozstrze-
laniu jecw i zakopaniu zabitych na skraju cmentarzyka. Dzi nie ma w tym miejscu nawet
krzya. Pochowano tu m.in. ppor. Jerzego Leszczyskiego Lotnika, dowdc 2. kompanii
IV batalionu 77. pp AK (przed skierowaniem na Nowogrdczyzn by on onierzem Kedy-
wu KG AK, uczestnikiem synnej akcji Gral wykonanej w Warszawie, w ktrej oddziay
dywersyjne AK zdobyy 105 mln z).
Ostatnim miejscem naszej pielgrzymki jest miasteczko Radu. Zapalamy znicz na zbio-
rowym grobie 25 onierzy z oddziau Samoobrony kpr. Wacawa Weramowicza Kuny
(w okresie okupacji niemieckiej dzielnego onierza VII batalionu 77. pp AK), podstpnie
Kwatera akowska na cmentarzu w Niecieczy, stan obecny
F
o
t
.

K
.

K
r
a
j
e
w
s
k
i
173
R
E
P
O
R
T
A

wymordowanych w lutym
1945 r. przez oddzia pozo-
rowany NKWD we wsi Pia-
skowce. Czekici skutecz-
nie udawali tzw. zielonych,
czyli rosyjskojzyczny od-
dzia antykomunistyczny
(akowcy podjli wspprac
z tymi zielonymi, wyko-
nywali nawet razem drobne
akcje). Podczas wsplnego
postoju pewnej nocy rosyj-
scy towarzysze broni wy-
rnli (dosownie) picych
akowcw. Sowieci zabrali
ciaa zabitych i zakopali je
w miasteczku. Sprawa zo-
staa przypomniana w poo-
wie lat dziewidziesitych.
Podczas prac budowlanych
z ziemi ukazay si ludzkie
koci. Po wielu perypetiach
szcztki partyzantw spo-
czy w kocu w powi-
conej ziemi, a na ich grobie
umieszczona zostaa sto-
sowna tablica. Lud miejsco-
wy utrwali tragedi w Pia-
skowcach w balladzie, ktr
starzy pamitaj do dzisiaj:
Szumi las piaskowski, ta
puszcza zielona / kdy prze-
chodzia armija czerwona /
a ci nasi chopcy byli tacy
gupi / zaczli si czy do czerwonej grupy... I dalej: Gdy si wojna skoczy / i czas lepszy
bdzie / kada matka syna / na wierzch wydobdzie. Rzeczywicie, po przeszo szedzie-
siciu latach polegli zostali wydobyci i ponownie pochowani, tym razem w powiconej
ziemi. Tylko adna z matek, o ktrych wspomina ballada, nie doczekaa tego.
Koczymy pielgrzymk po nekropoliach naszych bohaterw znajdujcych si na terenie
dzisiejszej Biaorusi. W trzy dni przejechalimy setki kilometrw i dotarlimy do kilku-
dziesiciu miejsc. To niewiele, podobnych mogi znajdujcych si w sferze naszego zain-
teresowania jest w tym kraju kilkaset. Groby uczestnikw powsta narodowych, Polakw
polegych w I wojnie wiatowej, onierzy WP wojny lat 19191920, onierzy wrzenia
1939 r. i Armii Krajowej, a take powojennej antykomunistycznej Samoobrony. Przekra-
czajc granic, zastanawiamy si, czy wreszcie powrci lepsza aura, sprzyjajca starannej
i metodycznej opiece nad nimi.
Radu zbiorowa mogia akowcw
zamordowanych przez NKWD
Fot. K. Krajewski
174
Z
M
A
R
L
I
PIOTR SZUBARCZYK, IPN GDASK
KSIDZ PRAAT
HENRYK JANKOWSKI
(19362010)
By synem kupca z Lubawy na Pomorzu Antoniego Jankowskiego
i jego ony Jadwigi. Urodzi si w Starogardzie (od 1950 r. Starogard
Gdaski) 18 grudnia 1936 r., kilka godzin po swej siostrze bli-
niaczce Irenie, nazywanej w rodzinie Ik. Ta siostra do dzi mieszka
w rodzinnym miecie, synie ze znanej na caym Pomorzu pracowni
haftu, skd wychodz pikne sztandary. Po mu nazywa si rw-
nie Jankowska, bo to na Pomorzu nazwisko czsto spotykane.
Bliniaki zostay ochrzczone jeszcze przed Boym Narodzeniem 1936 r. w starym kociele
w. Mateusza, ktrego proboszczem by od czterech lat ks. Antoni Henryk Szuman, uywajcy
na co dzie drugiego imienia. To kapan-mczennik, posta przewodnia trwajcego obecnie
procesu beatykacyjnego kolejnej grupy mczennikw czasu II wojny wiatowej, zamordo-
wanych przez Niemcw. We wrzeniu 1939 r. wypdzony przez Niemcw z miasta, uda si do
Fordonu, gdzie zosta zastrzelony przed drzwiami tamtejszego kocioa. Wedug relacji groma-
dzonych przez komisj historyczn procesu beatykacyjnego, przed mierci krzykn go-
no: Niech yje Chry-
stus Krl! Niech yje
Polska! By moe je-
dyny syn Jankowskich
(mia razem z Ik sie-
dem sistr) imi Hen-
ryk otrzyma na cze
szanowanego w miecie
kapana. Tym bardziej
e rodzina bya kociel-
na, jak si mwi na Po-
morzu, zaliczaa si do
grona yjcego sprawa-
mi Kocioa, sucego
mu. Ojcem chrzestnym
Henryka by kocielny
Antoni ukaszewski.
Po wojnie Henryk Jan-
kowski suy jako mi-
nistrant w kociele w.
Mateusza i w kociele
w. Wojciecha, wybudo-
Kazimierz Niemczyk, starszy o rok kolega szkolny ks. Jankowskiego
z Gimnazjum TPD w Starogardzie aresztowany przez UB w 1952 r.
i skazany na 8 lat wizienia za ulotki antysowieckie i prowadzenie
nielegalnego kka samoksztaceniowego z historii. Historia Kazika
oraz innych koleanek i kolegw, wizionych na podstawie wyrokw
Wojskowego Sdu Rejonowego w Gdasku, miaa wielki wpyw na
ksztatowanie si pogldw pitnastoletniego wwczas Henryka
F
o
t
.

A
I
P
N
175
Z
M
A
R
L
I
wanym jeszcze przed wojn staraniem ks. Szumana. Po maturze wybiera midzy karier
wojskow a seminarium duchownym, co moe si wydawa nielogiczne, ale nie w realiach
starogardzkich. W miecie stacjonowa przed wojn legendarny 2. Puk Szwoleerw Ro-
kitniaskich. wito Puku, rocznica szary na okopy rosyjskie w roku 1915 pod Rokitn,
przypadao 13 czerwca, w urodziny ks. Szumana. Starogardzkiego proboszcza widzimy na
wielu zdjciach szwoleerskich, podczas Mszy w. i rnych uroczystoci. Po wojnie pami
o szwoleerach i bohaterskim proboszczu nigdy w miecie nie zagina.
Ksidz Jankowski kocha swj Starogard, wraca do niego przy kadej nadarzajcej si
okazji ocjalnie i prywatnie. W lipcu 1981 r. przywiz tu na spotkanie z mieszkacami
Kociewia (Starogard jest stolic tego pomorskiego podregionu) Lecha Was. Prowadzi to
spotkanie na miejskim stadionie wypenionym ludmi, by bardzo dumny i szczliwy.
Mia te niemie wspomnienia. W Starogardzie koczy szko redni i niestety nie
zda za pierwszym razem matury z jzyka polskiego w miejscowym Gimnazjum TPD, dzi-
siejszym Liceum Oglnoksztaccym nr 1. Trudno powiedzie, co byo gwn przyczyn
tej poraki: czy praca nie na temat, wbrew obowizujcej w latach pidziesitych sztampie,
czy moe niedostateczne kompetencje jzykowe. Raczej to drugie, bo trzeba jasno powie-
dzie, e ksidz Henryk nigdy nie zalicza si do zotoustych kaznodziejw. Wrcz przeciw-
nie, zmaga si z jzykiem, z trudem szuka waciwych sw do wyraenia swoich uczu,
pogldw. Cierpia z tego powodu, bo ekspresja sowna powinna by przecie dla kapana
naturalna. Jego stoczniowych kaza nie zaliczymy do pere homiletyki, cho trzeba przyzna,
e by w nich duch i odwaga. Prawdziwa sia ksidza bya tam, gdzie koczyo si sowo,
a zaczynao dziaanie, gdzie trzeba byo odwagi i wytrwaoci.
Do traumatycznych przey z okresu starogardzkiego trzeba zaliczy przede wszystkim
mier ojca. Antoni by w Wehrmachcie, do ktrego zosta wcielony, tak jak tysice innych
Polakw z ziem polskich wczonych w roku 1939 do Rzeszy. Z bada prof. Wodzimierza
Jastrzbskiego wynika, e (rednio) z jednego pomorskiego powiatu zgino na wojnie w ob-
cym mundurze okoo piciuset Polakw.
Innym wydarzeniem, majcym silny wpyw na stosunek ksidza Henryka do najnow-
szej historii Polski, bya sprawa koleanek i kolegw ze starogardzkiego Gimnazjum TPD,
z klasy o rok starszej. Siedemnacioro uczniw prowadzio w latach 19511952 dziaalno
antykomunistyczn na terenie szkoy i w miecie. Produkowali ulotki i asze (najbardziej
znany asz: z hasem Precz ze Stalinem podegaczem wojennym!). Byo proczne ledz-
two, trzy oddzielne procesy i wyroki: Tereska Blockwna 9 lat wizienia, Kazik Niemczyk
8 lat, inni mniej, ale te duo, a mieli dopiero szesnacie, siedemnacie lat! Kiedy po la-
tach napisaem o nich artyku, ksidz natychmiast zadzwoni, zaprosi na spotkanie, chon
kad informacj, do ktrej dotarem w archiwum. Mwi o tym, jakie wraenie zrobia na
nim matura uczniw z klasy Kazika i Tereski do jej pisania z duej klasy zasiado zaledwie
dziewiciu uczniw...
Ksidz Henryk
Wybr kapaskiej drogi by dojrzay, niespieszny. Po pierwszej, nieudanej maturze bya
druga, ju w szkole wieczorowej. Potem praca w urzdzie skarbowym. Do gdaskiego semi-
narium duchownego wstpi dopiero w roku 1958. Zosta wywicony przez biskupa Edmun-
da Nowickiego 21 czerwca 1964 r.
Okres wikariuszowski, trwajcy czsto przez wiele lat, na kilkunastu paraach, ksidz
Henryk zakoczy ju po szeciu latach posugi w gdaskich paraach Ducha witego
176
Z
M
A
R
L
I
i w. Barbary. Poznano si szybko na jego zdolnociach organizacyjnych, zaradnoci, samo-
dzielnoci. Mody, trzydziestoczteroletni kapan zosta rzucony na gbok wod. W roku
1970, z woli biskupa gdaskiego Lecha Kaczmarka, zosta proboszczem parai w. Brygidy
w Gdasku, na terenie ktrej znajdowaa si Stocznia Gdaska im. Lenina. W wier wieku
po wojnie koci lea jeszcze w gruzach, a jego odbudowa wydawaa si wielu gdaszcza-
nom zadaniem niewykonalnym. Tu warto przypomnie, e w roku 1945, ju po wyzwoleniu
miasta od Niemcw, Sowieci przeprowadzali celowe, systematyczne dewastacje, cho wie-
dzieli, e miasto przejmuj Polacy i to oni bd odczuwali skutki tych dewastacji. Do piwnic
domw wrzucali wizki granatw, wszystkie witynie w starej czci miasta byy wiado-
mie niszczone, pldrowane. W niektrych dochodzio do tragedii, np. w kociele w. Jze-
fa, ktrego wntrze w bezmylnym okruciestwie spalono razem z du grup niemieckich
cywilw. Bazylika Najwitszej Marii Panny, po wojnie przez wiele lat najwikszy koci
w Polsce, zostaa przywrcona wiernym dopiero w roku 1955! Jedyna witynia, ktra ocala-
a w tym czasie, to barokowa pera z ul. witojaskiej koci w. Mikoaja. Podobno stary
proboszcz zna do dobrze rosyjski i wytumaczy Sowietom, e koci jest pod wezwaniem
w. Mikoaja na cze cara Rosji...
W jaki sposb ks. Jankowski podnis z ruin koci w. Brygidy i uczyni z niego jedn
z najpikniejszych gdaskich wity w czasach notorycznego niedoboru materiaw bu-
dowlanych pozostanie jego tajemnic. Jedno jest pewne: musia rozmawia wielokrotnie
z ludmi, z ktrymi wolaby nie rozmawia. Musia, jak wszyscy obywatele PRL, zaa-
twia kad rzecz. Nauczy si, e takie rozmowy dla dobra sprawy przystoj kapanowi,
bo powinien on rozmawia z kadym, skoro spowiada grzesznikw; bo moe wywrze dobry
wpyw na takich ludzi. Ten sposb rozumowania trzeba bra pod uwag, gdy si rozwaa
osob ks. Jankowskiego jako wartociowy kontakt operacyjny SB. W kocu do okrgego
stou te trzeba si byo przygotowa rozmawiajc nie z funkcjonariuszami SB, lecz z ich
zleceniodawcami. W tym sposobie mylenia czaiy si oczywicie puapki, bo dobrej woli
jednej strony moga by przeciwstawiona cyniczna gra operacyjna.
Ksidz Jankowski, nie czekajc na zgod wadz, rozpocz odgruzowywanie kocioa,
korzystajc z entuzjazmu paraalnej modziey. Potem prace prowadzono ju pod fachowym
okiem in. Zenona Sykutery oraz in. Kazimierza Macura. Rekonstrukcje zniszczonych skle-
pie wykona murarz Marek Myk, ktry przywrci im dawny ksztat. Odbudowano wie.
Brya kocioa nie odbiega od tej sprzed wojny, pierwotnego wystroju wntrza nie udao si
ju odtworzy, ale mwi niektrzy, e to obecne jest pikniejsze, bo stao si prawdziwym
polskim sanktuarium narodowym. Tre i rnorodno inskrypcji sprawia, e nauczyciel
moe przyprowadzi tu uczniw, by w cigu godziny zrobi im solidn powtrk z najnow-
szej historii Polski.
Kapelan Solidarnoci
W niedziel, 17 sierpnia 1980 r. ks. Jankowski wchodzi do polskiej historii. Odprawia
Msz w. dla strajkujcych robotnikw na terenie Stoczni Gdaskiej za strajkujcych i za
rzdzcych, o rozwag i o mdro dla obu stron, o pokj i sprawiedliwo w Ojczynie.
Bdzie to czyni kadego nastpnego dnia i nie ma wtpliwoci, e te Msze w. odsuny
niebezpieczestwo zaamania si strajku. Budoway solidarno strajkujcych i nadziej na
zwycistwo. Ksidz sta si najwaniejszym doradc Lecha Wasy, moderatorem i przyja-
cielem. Szesnacie miesicy pierwszej Solidarnoci mino mu jak jeden dzie. By kape-
lanem Zwizku i jedn z najwaniejszych jego postaci. Prowadzi trudn prac koncyliacyjn
177
Z
M
A
R
L
I
w warunkach koniktw i sporw inspirowanych przez SB. Jego obecno na I Zjedzie
Regionalnym S w Gdyni, w lecie 1981 r., miaa zbawienny wpyw na umierzanie tych
koniktw. Przed wyborami przewodniczcego zarzdu regionu gdaskiego nie manifesto-
wa swych sympatii do Lecha Wasy, do Andrzeja Gwiazdy odnosi si z szacunkiem i stara
si godzi najwaniejszych oponentw, co jednak byo wtedy prac syzyfow. Delegatom
z rodzimego Starogardu, cierajcym si na oczach caego Zjazdu o ksztat organizacyjny
S w ich miecie i okolicach (osobny region czy delegatura Gdaska?) rozda wite obrazki
i poprosi, by byli wzorem dla innych delegatw. Poskutkowao...
F
o
t
.

z

a
r
c
h
.

N
S
Z
Z

S
o
l
i
d
a
r
n
o

178
Z
M
A
R
L
I
Solidarno yje
Stan wojenny obowizywa w caym kraju, ale nie w kociele w. Brygidy. Tu ya wolna
Polska. Nawet w czasie ulicznych manifestacji modziey w centrum miasta, trasy ucieczki,
w razie strategicznej przewagi zomowskich pakarzy, prowadziy prost drog do w. Bry-
gidy lub do bazyliki NMP w zalenoci od tego, gdzie kto mia bliej. Na plebanii ks. Jan-
kowskiego bya te nieocjalna siedziba Komisji Krajowej S i swoista siedziba wadz
RP na uchodstwie tym razem na uchodstwie we wasnym kraju. Tu si przychodzio po
pomoc dla rodziny uwizionego, internowanego, po pomoc prawn i po pociech duchow.
Dziki autorytetowi i rozlegym kontaktom ks. Jankowskiego, zwaszcza w rodowisku Polo-
nii amerykaskiej, do Gdaska docieray transporty lekw ogromnej wartoci, ktre kapelan
S przekazywa szpitalom.
To bya nie tylko pomoc materialna. W roku 1983 ks. Jankowski uczestniczy w zorgani-
zowanej przez ks. Jerzego Popieuszk pielgrzymce ludzi pracy na Jasn Gr. Odpowiedni-
kiem warszawskich Mszy w. za Ojczyzn w kociele w. Stanisawa Kostki byy gdaskie
Msze w. w kociele w. Brygidy.
Per fas et nefas
Na zlecenie Komitetu Centralnego PZPR we wrzeniu 1983 r. w Gosie Wybrzea,
organie KW PZPR w Gdasku, ukaza si plugawy artyku Czerwona rzodkiewka, pisany
przez esbeckich specjalistw od dezintegracji Kocioa. By to najgoniejszy w tym czasie
przejaw trwajcej przez lata akcji nkania ks. Jankowskiego. Esbecy nie mieli adnych skru-
puw. Przypomnieli okolicznoci mierci ojca ksidza, sugerujc, e Jankowscy to rodzina
folksdojczw. Specjalici z SB przeliczyli si. Obrazili nie tylko ksidza, ale kilka tysicy
swoich pomorskich czytelnikw, ktrych bliscy zginli na wojnie jako onierze wcieleni
do Wehrmachtu. Oburzenie byo powszechne, tre artykuu staa si na Pomorzu tematem
nocnych rodakw rozmw. Wbrew intencjom oszczercw, wzmacniaa zaufanie do ksidza
F
o
t
.

z

a
r
c
h
.

N
S
Z
Z

S
o
l
i
d
a
r
n
o

179
Z
M
A
R
L
I
i solidarno z nim. Organ zamieci te, zgodnie z wyprbowan metod, liczne gosy
oburzonych czytelnikw. Jak si okazao, byy to listy spreparowane przez funkcjonariuszy
antykocielnej, Samodzielnej Grupy D (od sowa dezintegracja) Departamentu IV MSW
przyszych zabjcw ksidza Jerzego... (pisa o tym m.in. Marek Lasota, O raporcie Sejmo-
wej Komisji ledczej powiconym Grupie D w MSW, Biuletyn IPN nr 1/2003).
Odmieniec?
Jakkolwiek okrutnie by to nie zabrzmiao, po roku 1989 ks. Jankowski sta si niepo-
trzebny wielu ludziom, ktrzy wczeniej szukali azylu i pomocy na jego plebanii. W jakiej
mierze wynikao to z naturalnego procesu instytucje pastwowe zastpiy dotychczasowe
instytucje nieformalne. Dzi obowizuje szeroko lansowana opinia, e ks. Jankowski si
odmieni, e prowokowa, bo brakowao mu rozgosu, e ujawni si jego antysemityzm.
To jest wielkie nieporozumienie. Ksidz Jankowski si nie odmieni, pozosta sob. Po prostu
wczeniej nikt si nie interesowa jego pogldami na histori i polityczn przyszo Polski.
Kiedy w miejsce dogmatw propagandy komunistycznej pojawiy si dogmaty nowych cza-
sw, kiedy niecenzurowana ju prasa podja nowe ataki na Koci, tym razem pod hasem
otwierania go, kiedy zaczto si znowu posugiwa wycignitym z lamusa, obelywym
okreleniem czarni, ks. Jankowski musia zareagowa. Robi to na swj sposb, czsto
niezrcznie, ale szczerze. Zbyt jednoznacznie rozumia wolno sowa i wolno sumienia,
o ktr walczya przecie Solidarno. Nie przyjmowa do wiadomoci skomplikowanych
ogranicze i nowej cenzury, tym razem nie instytucjonalnej, lecz autocenzury. Nie nadawa
si do zbiorowego portretu nowej, liberalnej, jawnie antyklerykalnej inteligencji. Mona go
byo za to krytykowa, ale nie naleao szydzi i upokarza.
Nowy pszkwil
Chyba najbardziej wstrzsajcym dla ksidza dowiadczeniem yciowym by atak na nie-
go, przeprowadzony przez gdaskiego pisarza Pawa Huellego, zwizanego ze rodowiskiem
gdaskich liberaw. Huelle wiadomie lub nie odgrza gwn tez nienawistnego arty-
kuu esbekw z roku 1983. Napisa w Rzeczpospolitej, e ks. Jankowski przemawia jak
gauleiter i gensek; e za pienidze mgby zamieni polski paszport na paszport volks-
deutscha! eby zrozumie w peni szokujc wymow tych sw i ich poraajc, upokarza-
jc si, trzeba pamita, e tym razem nie pisa tego ocer SB, lecz czowiek promowany
przez media na jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy wspczesnych. To musiao
bole! Tym bardziej e na Pomorzu Gdaskim sowo gauleiter kojarzy si jednoznacznie
ze zbrodniarzem wojennym, gauleiterem NSDAP w okrgu Danzig-Westpreussen, Albertem
Forsterem, skazanym po wojnie przez polski Trybuna Narodowy w Gdasku na kar mier-
ci. Kojarzy si z czowiekiem, ktry w roku 1942 postawi Polakom z Pomorza ultimatum
wpis na folkslist za cen uratowania rodzin przed wywiezieniem do obozw przesiedle-
czych lub pozbawienia wszelkiej wasnoci i wygnania z Pomorza na poniewierk. Kojarzy
si z czowiekiem, ktry wysa na mier ojca ksidza Henryka. Tego pod adnym pozorem
nie wolno byo robi. Ksidz wygra 12 wrzenia 2005 r. dugi proces w Sdzie Okrgo-
wym w Gdasku, ktry uzna naruszenie dbr osobistych i nakaza Huellemu zamieszczenie
przeprosin: W zwizku z zamieszczeniem w dniu 22 maja 2004 r. artykuu mojego autor-
stwa Zrozumie diaba, dotyczcego osoby oraz dziaalnoci ks. Henryka Jankowskiego,
proboszcza bazyliki w. Brygidy w Gdasku, pragn przeprosi ks. Henryka Jankowskiego
za uyte w nim sformuowania i okrelenia obraajce jego osob. Wydawao si, e to jest
180
Z
M
A
R
L
I
minimum. Jednak Huelle wygra apelacj. Nie musia przeprasza. Ksidz Jankowski mu-
sia mu zwrci koszta procesowe. Gdybymy szukali wydarzenia w yciu praata, ktre go
odmienio, to trzeba uzna, e by to dzie, w ktrym przeczyta wyrok sdu apelacyjnego
i jego uzasadnienie.
Co chcia powiedzie?
Najbardziej zdumiewajce jest to, e nikt nigdy nie interesowa si pogldami ks. Jan-
kowskiego, cho przecie wikszo doceniaa jego wielko i odwag w godzinach prby.
Z gry uznawano, e te pogldy nie zasuguj na uwag. A moe trzeba byo chocia wysu-
cha? Swoje polityczne credo wyoy m.in. w licie do eseldowskiej Trybuny, przez ktr
zosta brutalnie zaatakowany w czerwcu 2001 r. Gazeta nie opublikowaa listu, cho mia
on znamiona sprostowania, a przynajmniej polemiki prasowej. Pisa ks. Jankowski m.in.:
Nie chciaem w ogle reagowa na rozliczne oszczerstwa i kalumnie na temat mojej osoby
i mojego ycia. Na jedno wszak musz stanowczo zareagowa na ohydne insynuacje pod
adresem mojej matki i mojej rodziny. J wanie wspania polsk patriotk, zawsze wie-
rzc w odrodzenie Polski, kobiet tak usilnie wpajajc mi bezgraniczn mio do polskiej
Ojczyzny oszczerca z Trybuny nazywa bardziej Niemk ni Polk, insynuujc, jakoby
dom rodzinny by antypolski. Czy rzeczywicie nie ma granic kalumnii i oszczerstw? Czy
zwyrodnienie osigno ju taki rozmiar, e pozbawia czowieczestwa i poszanowania dla
najwitszych dla kadego czowieka wartoci?
A o swoich pogldach pisa: Nigdy nie zaniecham ich prezentacji, nigdy nie zrezygnuj
z walki o to, co jest mi drogie, i co uwaam za potrzebne dla Kocioa i Ojczyzny, za wane
dla poczucia polskiej godnoci narodowej. Autor z Trybuny zarzuca mi rzekom antyeu-
ropejsko, pitnowanie tych, ktrzy chc odda Polsk w pacht Unii Europejskiej. wia-
towcowi z Trybuny yczybym, aby mia choby jedn setn moich kontaktw i przyjani
z rozlicznymi postaciami budujcymi now Europ z rnych krajw od Bonn po Londyn,
Pary, Rzym, Madryt. Oni take uwaaj jednak, odmiennie ni rni pseudoeuropejczycy,
internacjonalici i kosmopolici, e aby by prawdziwym Europejczykiem, trzeba by naj-
pierw dobrym patriot swego kraju. e nie mona by dobrym Europejczykiem, nie bdc
dobrym Polakiem, Czechem, Niemcem czy Francuzem. Prawdziwi Europejczycy walcz jak
lwy o swoje narodowe interesy. A te interesy zabraniaj nam wchodzenia do Unii Europej-
skiej pod dyktatem biurokratw z Brukseli, na kolanach. A to nam dzisiaj najwyraniej gro-
zi, jeli nie zaczniemy rzeczywicie walczy o polskie, narodowe interesy gospodarcze [...].
Oszczerca z Trybuny prbuje zakwestionowa moj wierno wobec Kocioa i hierarchii.
Odpowiem krtko: zawsze byem, jestem i bd wierny Kocioowi, Papieowi oraz zasadom
goszonym przez wielkiego Prymasa Tysiclecia, Stefana Wyszyskiego prawdziwego apo-
stoa nowoczesnego polskiego patriotyzmu. Zawsze bd dumny z wizyty wielkiego Prymasa
w bazylice w. Brygidy w 1975 r., gdy tak mocno podkreli znaczenie wysikw, jakie wo-
ylimy w podniesienie kocioa z ruin. Zawsze bd pamita jego jake pikne patriotyczne
sowa, gdy wspomina, jak jadc przez Gdask w 1929 r. nie chcia go zwiedza, mwic: Ja
do Gdaska pjd dopiero wtedy, gdy to miasto bdzie cakowicie polskie. Prymas Tysicle-
cia jest dla mnie zawsze wzorem tego, jak walczy o Polsk i polsko. Zawsze myl i bd
myla o jego wskazaniach, by przeciwstawi si tym, co zniesawiaj polsk histori, faszy-
wie oskaraj Polakw o rzekomy nacjonalizm i antysemityzm, chcc, bymy wyrzekli si
polskiej ziemi. Bd pamita sowa otuchy i bogosawiestwa, jakiego udzieli naszej pracy
Ojciec wity Jan Pawe II podczas swej wizyty w Gdasku dwa lata temu, gdy mimo napi-
181
Z
M
A
R
L
I
tego programu nawiedzi Centrum Ekumeniczne w. Brygidy, ktre odbudowaem i ktrego
jestem dyrektorem [...]. W Polsce nigdy nie byo antysemityzmu i nienawici na tle rasowym
do ydw, a przejawy niechci do ydw wynikay gwnie z koniktw na tle gospodar-
czym lub politycznym. Dzi cigle za mao si mwi o tym, e przez stulecia bylimy jedynym
schronieniem dla ydw przeladowanych w caej Europie. Std tak popularne niegdy byo
okrelenie Polski jako raju dla ydw paradisus Judeorum [...]. Nie jest adnym antysemity-
zmem to, e sprzeciwiam si prbom narzucenia biednej Polsce, grabionej przez hitlerowcw
i komunistw, ogromnego haraczu na rzecz, tytuem roszcze za mienie ydowskie [...]. Autor
z Trybuny pisze, e polski realny socjalizm by zy, bo szykanowa Henryka Jankowskiego
np. przez pozbawianie go paszportu na podr do Rzymu dlatego li s ludzie kojarzeni
z realnym socjalizmem oraz ze s partie, do ktrych dzi ci ludzie nale. Stwierdzenie to
jest typowym przykadem kamliwych uoglnie. Wielokrotne odmawianie mi paszportu na
podr zagraniczn nie byo przecie nigdy najgorsz szykan wobec mnie ze strony reimu
komunistycznego. Autor z Trybuny udaje, e nie wie choby o takich faktach, jak trwajca
przez wiele lat inwigilacja mojej osoby, przesuchania przez funkcjonariuszy Komendy Wo-
jewdzkiej MO lub prokuratury. Udaje, e nie wie o tym, i 27 wrzenia 1983 r. z powodw
politycznych wszczto przeciw mnie ledztwo, e 18 padziernika 1983 r. prokuratura wo-
jewdzka podja decyzj o przedstawieniu mi zarzutw o dziaalnoci antypastwowej, e
28 marca 1984 r. to ledztwo przeduono. W uzasadnieniu prowadzonego przeciwko mnie
ledztwa pisano m.in.: Dugotrwao przestpczego dziaania [...] pozwala przyj, i po-
dejrzany Henryk Jankowski [...] uczyni z kocioa miejsce szkodliwej dla interesw PRL
propagandy antypastwowej [...]. Szykany uderzajce we mnie spowodowane byy tym,
e wczeniej niejednokrotnie dawaem do zrozumienia, jak bardzo nie podoba mi si tzw.
socjalizm realny wedug Trybuny, a wedug mnie zbrodniczy system komunistyczny. Nie
znosiem tego systemu nie z powodw osobistych, lecz z powodu zniewolenia, jakie narzuci
Stocznia Gdaska, Sierpie 80
Z

a
r
c
h
i
w
u
m

K
K

N
S
Z
Z

S
o
l
i
d
a
r
n
o

182
Z
M
A
R
L
I
dziki przemocy sowieckiego Wielkiego Brata mojej ojczynie, aresztujc i mordujc tysice
najlepszych polskich patriotw, amic ycie wielu moich przyjaci i kolegw. Nie znosiem
tego systemu z powodu zdradzieckiej rozprawy z AK i WiN, z powodu okrutnych pacykacji
protestw robotnikw [...]. Take dzi nie mam sympatii do ludzi kojarzonych z realnym so-
cjalizmem (komunizmem), bo nie odpowiada mi usprawiedliwianie przez nich zbrodniczego
systemu komunistycznej przemocy [...]. Zawsze miaem natomiast sympati dla tych ludzi,
ktrzy prbowali, idc z Narodem, zmienia system od wewntrz, widzc, jak wiele za dzieje
si wok nich [...]. Krytykujc ludzi zwizanych z dawnym zbrodniczym komunistycznym
systemem, nie jestem bezkrytyczny wobec obozu solidarnociowego i tzw. prawicy [...]. Ni-
gdy nie pogodz si z tym, e tak wielu ludzi i z Solidarnoci, niegdy goszcych pikne
ideay, zniyo si do poziomu jake wielu postkomunistw w swym cynizmie i pogoni za ka-
rier. Wielu z nich swym zachowaniem przekrela to wszystko, o czym marzyli stoczniowcy
w roku 1980. Cigle wierz jednak w to, e dojdzie do odrodzenia dawnych ideaw solidar-
nociowych i do obudzenia caego Narodu. Wierz gboko w to, e znowu zatriumfuj pol-
skie tradycje narodowe i prawdziwie gboki polski patriotyzm. I o to zawsze bd walczy!
Bd gono o tym mwi i uczyni wszystko, aby wprowadza te ideay w ycie. Taka jest
moja rola jako kapana [...]. Nie jestem politykiem, nie d do uzyskania czy sprawowania
wadzy i nawet nie mam na to adnej ochoty. Ale mog mwi, wskazywa, wytyka bdy,
upomina, porusza sumienia i pobudza do mylenia. To bd robi zawsze, czy si to komu
podoba, czy nie. Z tej drogi nigdy nie zejd.
Nie zszed ze swojej drogi. Poniewa jednak swj program realizowa czasem tak, jakby
by soniem w skadzie porcelany, nie oszczdzono mu do koca ycia dalszych upokorze.
Czy by postaci tragiczn? Niewtpliwie. Nie mg przesta by sob, bo wyrzekby si tego,
co byo mu najdrosze. Im bardziej jednak by sob, tym dotkliwsze zbiera razy. Na tym po-
lega tragizm i wielki smutek ostatnich lat jego ycia.
* * *
Kim by ksidz praat Henryk Jankowski? Arcybiskup metropolita gdaski Sawoj Le-
szek Gd, ktry ma umiejtno charakteryzowania ludzi w krtkich sowach, nazwa go
w pogrzebowym kazaniu
rycerzem Rzeczypospo-
litej. Jeli tak, to war-
to zdj gorset, ktry ks.
Jankowskiemu naoyli za
ycia jego najbardziej za-
piekli przeciwnicy, i warto
si wybra przy najbliszej
okazji do gdaskiego ko-
cioa w. Brygidy, gdzie po-
chowano doczesne szcztki
rycerza. Warto zobaczy
jego dzieo, bo bazylika w.
Brygidy jest narodowym
sanktuarium, stworzonym
wedug wyobrae zmare-
go kapana.
Stocznia Gdaska, Sierpie 80
Z

a
r
c
h
i
w
u
m

K
K

N
S
Z
Z

S
o
l
i
d
a
r
n
o

Stocznia Gdaska, Sierpie 80


183
Z
M
A
R
L
I
JAN OLASZEK, BEP IPN
OAZA OPOZYCJI
KS. LEON KANTORSKI I JEGO PARAFIA W PODKOWIE LENEJ
Ksidz Leon Kantorski, legendarny ju kapan zwizany z opozycj
i Solidarnoci, zmar 26 lipca 2010 r. By duszpasterzem niekon-
wencjonalnym. W latach szedziesitych zaoy ruch wietlikw,
w ktrym ksztatowa postawy dzieci i modziey z Podkowy Lenej
i okolic. Niedugo pniej pod jego patronatem powstaa msza
big-beatowa, ktra w czasach pnego Gomuki bya czym nie-
spotykanym. By inicjatorem popularnego do dzisiaj wicenia
samochodw w dniu patrona kierowcw (a zarazem jego parai)
w. Krzysztofa.
Proboszcz z Podkowy Lenej nalea do najbar-
dziej znanych duchownych wspierajcych struktury
Solidarnoci
1
. Paraa w. Krzysztofa od poowy
lat szedziesitych kierowana przez ks. Kantorskie-
go staa si azylem dla dziaaczy opozycji demokra-
tycznej i Solidarnoci. Bya przyjaznym miejscem
spotka i dziaa na rzecz wolnego sowa oraz kultu-
ry niezalenej.
Ksidz Kantorski zaangaowa si po stronie
demokratycznej opozycji ju w latach siedemdzie-
sitych. Nalea do stosunkowo nielicznej grupy
duchownych, ktrzy zdecydowali si na jawne wy-
raenie jej poparcia. Po powstaniu Komitetu Obro-
ny Robotnikw we wrzeniu 1976 r., jako pierwszy
ogosi w kociele zbirk pienidzy przeznaczonych
dla robotnikw Radomia i Ursusa. W nastpnych la-
tach kontynuowa przekazywanie pienidzy zebranych od paraan na rzecz komitetu. Traay
one do KOR przez Henryka Wujca, ktry zna proboszcza parai w. Krzysztofa w zwizku
z aktywnoci w warszawskim Klubie Inteligencji Katolickiej.
1
Ks. Leon Kantorski ur. 31 III 1918, zm. 26 VII 2010; w latach 19371939 studiowa lozo
w Gnienie. Od 1943 r. studiowa teologi w Paryu. W 1947 r. otrzyma wicenia kapaskie. Na-
stpnie suy w kilku kocioach archidiecezji poznaskiej i warszawskiej. W latach 19641991 by
proboszczem w kociele w. Krzysztofa w Podkowie Lenej. W lipcu 1959 r. skazano go za drukowa-
nie i rozpowszechnianie nielegalnych wydawnictw religijnych. W latach siedemdziesitych i osiem-
dziesitych aktywnie wspiera opozycj demokratyczn i Solidarno. W 1998 r. zosta odznaczony
Krzyem Ocerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2007 r. otrzyma Krzy Komandorski Orderu
Odrodzenia Polski. Zob. P. Kdziela, ks. Leon Kantorski, [w:] Opozycja w PRL. Sownik biograczny
195689, t. 1, red. J. Skrzyski, P. Sowiski, M. Strasz, Warszawa 2000, s. 141142; Aparat represji
wobec ksidza Jerzego Popieuszki 19821984, t. 1, wstp J. aryn, red. nauk. J. Mysiakowska, War-
szawa 2009, s. 185.
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
184
Z
M
A
R
L
I
Ksidz Kantorski przy-
jani si z innymi ksimi
wspierajcymi opozycj,
m.in. z ks. Czesawem Sad-
owskim ze Zbroszy Duej
i ks. Stanisawem Makow-
skim. Sam majc ugrunto-
wan pozycj i cieszc si
poparciem hierarchii kociel-
nej, stanowi wsparcie dla
modszych kolegw, ktrych
dyscyplinowano w zwiz-
ku z popieraniem przez nich
dziaa opozycyjnych. Pod-
kowa Lena bya jedn z kilku
parai, w ktrych na zasadzie
umw z proboszczami praco-
wa ks. Stanisaw Makowski
pozbawiony w 1977 r. przy-
dziau diecezjalnego w zwiz-
ku z jego opozycyjnym
zaangaowaniem.
Najgoniejszym wyda-
rzeniem w opozycyjnej hi-
storii Podkowy Lenej bya
godwka w kociele w.
Krzysztofa w maju 1980 r.
Trwaa od 7 do 17 maja. Zo-
staa zorganizowana jako akt
solidarnoci z prowadzcymi
protest godowy w wizieniu
dziaaczami opozycji Mi-
rosawem Chojeckim z Ko-
mitetu Samoobrony Spoecznej KOR i Dariuszem Kobzdejem z Ruchu Modej Polski.
Jednoczenie miaa by protestem przeciwko przetrzymywaniu przez wadze winiw po-
litycznych. W owiadczeniu wstpnym uczestnicy protestu wymienili z nazwiska Andrzeja
Czum, Jana Dogowskiego, Bogdana Grzesiaka, Tadeusza Kolan, Jana Kozowskiego,
Marka Kozowskiego, Romana Kciuczka, Anatola Lawin, Bolesawa Miklaszewskiego,
Tadeusza Szczudowskiego i Edmunda Zadroyskiego. Wspomniano take o wizionych za
walk o prawd i sprawiedliwo Biaorusinach, Czechach, Litwinach, Niemcach, Rosjanach,
Sowakach, Ukraicach i przedstawicielach innych narodw.
Organizatorami protestu byli dziaacze KSS KOR, jednak wzio w nim udzia wielu
przedstawicieli innych rodowisk opozycyjnych. W godwce (przez cay czas lub przez
kilka dni) wzili udzia: Jarosaw Broda, Leszek Budrewicz, Jerzy Godek, Aleksander Hall,
Krystyna Iwaszkiewicz, Ryszard Krynicki, Jacek Kuro, Renata Otoliska, Kazimierz wi-
to, Mariusz Wilk, RaWoniakowska, Seweryn Blumsztajn, Wiesaw Kcik, Sergiusz
Ks. Leon Kantorski wici samochody w dniu
patrona kierowcw w. Krzysztofa
Fot. AIPN
185
Z
M
A
R
L
I
Kowalski, Marian Gobiowski, Tadeusz Zachara, Jerzy Brykczyski, Wiesaw Parchi-
mowicz, Lesaw Maleszka, Aleksandra Sarata, Tomasz Burek, Jan Karandziej, Bronisaw
Wildstein, ks. Tadeusz Stokowski, Mieczysaw Majdzik, Ryszard agodziski, Tibor Pakh,
Janusz Przewocki.
Zorganizowanie protestu w kociele w Podkowie byo moliwe dziki udzieleniu zgo-
dy przez ks. Kantorskiego. W czasie trwania protestu dao si zauway wi zawizujc
si pomidzy protestujcymi a paraanami. Z pewnoci du rol odegraa tutaj postawa
ks. Kantorskiego, ktry jednoznacznie popiera protest odbywajcy si w jego parai. Wy-
gasza kazania, w ktrych wyjania wiernym motywacje opozycjonistw. Kuro, ktry by
sceptyczny co do szans na sukces organizowanego w Podkowie protestu, szybko zmieni zda-
nie w duej mierze pod wpywem postawy proboszcza. Wcieky i rozalony jechaem wic
do tej Podkowy wspomina. Tu jest tyle roboty, mylaem, wszystko si wali, a ja bd
teraz siedzia w kociele i pacierze odmawia. Ale na miejscu okazao si, e dziej si rzeczy
niebywae. Ksidz Kantorski robi nam o godzinie osiemnastej modlitwy i zacz mwi o nas
kazania takie kazania, e ja, jeju, jeju, Pan Jezus! Zesp oazowy wychodzi, gra i piewa.
Ludno z Podkowy przychodzia, zaczlimy rozmawia, rozdawa bibu nagle powsta
tam masowy punkt kolportau bibuy, to byo niesamowite
2
.
Atmosfer tam panujc szeroko opisa w swojej ksice Jan Jzef Lipski: Miejsce go-
dwki byo znakomite. Koci w Podkowie Lenej by dziki swemu proboszczowi od dawna
orodkiem daleko promieniujcego ycia religijnego i spoecznego. Ksidz Leon Kantorski
caym sercem solidaryzowa si z intencjami godwki, roztacza opiek nad jej uczestnikami,
przekonywa swych paraan o potrzebie solidarnoci z godujcymi. Jego homilie tworzyy
w znacznej mierze atmosfer ideow godwki. Nigdy jeszcze nie byo podczas godwki tak
bliskiego kontaktu z ludmi przychodzcymi do kocioa po to, by modli si rwnie w dni
powszednie z jej uczestnikami. [] Cay czas godwce towarzyszya solidarno miejsco-
wej ludnoci i przybyszy z innych miast. Wyrazem tego by list podpisany przez 952 osoby,
oraz list dzieci i modziey z parai, wyrzekajcych si na czas godwki takich przyjemno-
ci, jak kino, telewizja, lody, ciasta oraz oarujcych zebrane w ten sposb pienidze na wol-
ne sowo
3
. Ju po zakoczeniu protestu pienidze przeznaczono na wydawnictwa owiatowe
Towarzystwa Kursw Naukowych.
Uczestnicy protestu wydali owiadczenie popierajce mieszkacw Podkowy domaga-
jcych si zgody na wybudowanie kaplicy w pobliskich Otrbusach. Skierowano take list
z prob o uaskawienie przebywajcych od wielu lat w wizieniu braci Ryszarda i Jerzego
Kowalczykw, skazanych za wysadzenie auli Wyszej Szkoy Pedagogicznej w Opolu. Pro-
test odnis czciowy sukces. Z wizienia zwolniono Jana Dogowskiego, Stanisawa Kar-
pika oraz Tadeusza Kolano. Mirosaw Chojecki po uwolnieniu przyby do Podkowy. Ksidz
Kantorski umoliwi mu podzikowanie w czasie Mszy w. za akcj jego obrony. Zakocze-
nie godwki po ostatniej wsplnej Mszy w. przerodzio si w kilkutysiczn manifestacj
poparcia dla opozycji. Mieszkacy Podkowy poegnali uczestnikw protestu ogromnymi
owacjami.
2
Niepokorni. Rozmowy o Komitecie Obrony Robotnikw. Relacje czonkw i wsppracownikw
Komitetu Obrony Robotnikw zebrane w 1981 roku przez Andrzeja Friszke i Andrzeja Paczkowskiego,
Krakw 2008, s. 217.
3
J.J. Lipski, KOR. Komitet Obrony Robotnikw. Komitet Samoobrony Spoecznej, wstp A. Frisz-
ke, oprac. G. Waligra, J.T. Lipski, Warszawa 2006, s. 523-524..
186
Z
M
A
R
L
I
Godwka w maju 1980 r. bya wanym wydarzeniem dla rodowisk opozycyjnych,
a moe jeszcze waniejszym dla mieszkacw Podkowy. Rol ks. Kantorskiego w tym wyda-
rzeniu w swoisty sposb komentowali funkcjonariusze SB inwigilujcy organizatorw prote-
stu: Naley stwierdzi, e aktywno ks. Kantorskiego przyczynia si do konsolidacji czci
spoeczestwa z okolic Podkowy Lenej (w wikszoci o przekroju drobnomieszczaskim),
ktre w wyniku jego indoktrynacji solidaryzowao si z jego negatywnymi inicjatywami
4
.
Niezalenie od pojawiajcych si tu wypaczajcych rzeczywisto ocen, trudno nie zgodzi
si z interpretacj znaczenia ks. Kantorskiego. Dziki niemu mieszkacy Podkowy Lenej
mogli na ywo przekona si o tym, e dziaacze opozycji, ktrych demonizoway komuni-
styczne media, to w rzeczywistoci ludzie walczcy o suszn spraw.
Koci w Podkowie Lenej ponownie nabra ogromnego znaczenia po wprowadzeniu
stanu wojennego. Ksidz Kantorski zosta w brutalny sposb zatrzymany przez funkcjona-
riuszy Suby Bezpieczestwa w rodku nocy, 14 grudnia 1981 r. Mimo panujcego mrozu
nie pozwolono mu ciepo si ubra. Kapana przewieziono do Komendy Stoecznej Milicji
Obywatelskiej. Po kilku godzinach przesuchania odwieziono go na plebani. Ksidz Kantor-
ski w wygaszanych w stanie wojennym kazaniach jednoznacznie wypowiada si przeciwko
dziaaniom wadz. Wzywa do niepoddawania si jarzmu niewoli i opowiadania si po
stronie wiata. Apelowa o solidarn postaw wobec represjonowanych dziaaczy zwizku.
Po delegalizacji NSZZ Solidarno w padzierniku 1982 r. zwraca uwag, e wadze nie s
w stanie zabra solidarnoci serc, solidarnoci dusz. Jednoczenie w swoich kazaniach ape-
lowa o powstrzymanie od nienawici do funkcjonariuszy MO, przypomina, e nie wszyscy
w milicji to bandyci, e nie wszyscy ZOMO-wcy to bandyci
5
.
Pracownicy Urzdu do Spraw Wyzna starali si naciska na hierarchi kocieln, aby
odwoaa odwanego kapana ze stanowiska proboszcza w parai w. Krzysztofa. Interwencje
wadz nasilio to, e ks. Kantorski stan w obronie ks. Sylwestra Zycha, aresztowanego za
przechowywanie broni nalecej do grupy modziey rozbrajajcej milicjantw i onierzy.
Jedna z przeprowadzanych przez t grup akcji zakoczya si miertelnym postrzeleniem
sieranta milicji. Podczas aresztowania ks. Zycha traktowano wyjtkowo brutalnie. Ksidz
Kantorski t akcj mia okreli jako bandycki napad, w zwizku z czym wadze prboway
skoni kuri do usunicia go ze stanowiska proboszcza. W licie wyjaniajcym ks. Kantor-
ski twardo broni swojej postawy, stawiajc pytanie, czy uyte przez niego okrelenie nie
jest zbyt delikatne skoro agenci MO i SB obstawili dom (byli nawet na dachu), wamali si
do domu, demolujc drzwi, wchodzc przez okno (na pierwszym pitrze?!), stawiajc ksiy
i inne osoby pod cian i twarz do ciany, z rkami do gry?
6
.
We wrzeniu 1982 r. w Podkowie utworzono Paraalny Komitet Pomocy Bliniemu.
Zajmowa si on organizowaniem pomocy z Francji i przekazywaniem jej osobom po-
trzebujcym. Czonkowie komitetu nawizali wspprac z przedstawicielami miasteczka
Laon, dziki ktrej otrzymywali systematycznie lekarstwa, drobny sprzt medyczny, odzie
oraz ywno. W pracach komitetu zaangaowanych byo ok. stu osb, z czego regularnie
4
Kryptonim Gracze. Suba Bezpieczestwa wobec Komitetu Obrony Robotnikw i Komitetu
Samoobrony Spoecznej KOR 1976-1981, wybr, wstp i oprac. . Kamiski i G. Waligra, War-
szawa 2010, s. 747.
5
Cytaty za T. Ruzikowski, Stan wojenny w Warszawie i wojewdztwie stoecznym 19811983,
Warszawa 2009, s. 385-386.
6
Cyt. za. A. Dudek, R. Gryz, Komunici i Koci w Polsce (1945-1989), Krakw 2003, s. 385.
187
Z
M
A
R
L
I
pracowao okoo 25. Pomoc objto okoo 200 osb, w tym gwnie ludzi starszych i mae
dzieci z Podkowy Lenej i okolicznych miejscowoci. Przekazano ponad trzy tysice paczek
oraz ponad piset tysicy zotych
7
.
Ksidz Kantorski udostpnia pomieszczenia parai na potrzeby rnego rodzaju inicja-
tyw opozycyjnych. Korzystali z tego m.in. modzi ludzie protestujcy przeciwko obowiz-
kowej subie w komunistycznym wojsku. W marcu 1985 r. grupa modych ludzi apelowaa
o uwolnienie Marka Adamkiewicza skazanego na kar wizienia za odmow zoenia przy-
sigi wojskowej. Rok pniej zorganizowano tam godwk z udziaem kobiet protestujcych
przeciw uwizieniu dziaaczy Ruchu Wolno i Pokj.
W czerwcu 1984 r. w parai odbyo si spotkanie religijne w intencji pojednania pol-
sko-ukraiskiego. Wzili nim udzia duchowni greckokatoliccy i chr ukraiski. W 1986 r.
w Podkowie zorganizowano, z udziaem dziaaczy opozycji, obchody trzydziestej rocznicy
powstania wgierskiego, w czasie ktrych powicono upamitniajc powstanie tablic.
Koci w. Krzysztofa sta si miejscem rozwoju kultury niezalenej. Dziki zbirkom
pienidzy organizowanym przez ks. Kantorskiego funkcjonowa m.in. Teatr Poniedziakowy
z Ursusa. Organizowano tam tzw. Spotkania z autorem, w czasie ktrych mieszkacy miasta
mogli rozmawia z twrcami zwizanymi z opozycj. Na spotkania przybywali m.in. Wady-
saw Bartoszewski, Andrzej Wajda, Krzysztof Kolberger, Jan Jzef Lipski, Anna Walentyno-
wicz i Wanda Falkowska. Spotkania byy rejestrowane i przepisywane, dziki czemu wydano
kilka zeszytw. W latach 19851991 w parai zorganizowano a 50 wystaw artystycznych.
W czerwcu 1986 r. w Podkowie odbyy si Dni Kultury Chrzecijaskiej Zachodniego Ma-
zowsza, podczas ktrych wystpili m.in. Adam Bie oraz Jacek Kuro.
* * *
W 2009 r. pojawiy si informacje o dokumentach i zapisach ewidencyjnych Suby Bez-
pieczestwa wiadczcych o zarejestrowaniu ks. Kantorskiego jako tajnego wsppracowni-
ka w 1972 r. Wedug tych dokumentw zosta wyrejestrowany przez SB w 1979 r. (a wic
jeszcze przed synn godwk) w zwizku z wrog postaw spoeczno-poltyczn, wrogimi
wystpieniami, naruszniem obowizujcych przepisw, dwulicowoci i niezachowaniem
w tajemnicy kontaktw z nami [tj. z SB]
8
. A jeszcze kilka lat wczeniej funkcjonariusze SB
byli przekonani o lojalnoci ksidza wobec ustroju PRL i chci wsppracy z bezpiek. Nie
ma wtpliwoci co do tego, e dziaalno kapana na rzecz opozycji bya autentyczna. To
dziki niemu koci w. Krzysztofa w Podkowie by tak wanym orodkiem na solidarno-
ciowej mapie Polski.
Ksidz Kantorski od powstania opozycji demokratycznej w 1976 r. do jej koca w 1989 r.
wspomaga dziaaczy ruchw niezalenych: organizowa pomoc dla osb represjonowanych,
udostpnia na potrzeby opozycyjnych inicjatyw teren kierowanej przez siebie parai, apelo-
wa do wiernych o zachowanie niezalenej postawy. Charakterystyczne, e na jego wsparcie
mogy liczy osoby zwizane z Kocioem, jak i ludzie o odmiennych pogldach. Ksidz
Kantorski nalea do grona wybitnych kapanw wspierajcych wszystkich tych, ktrzy
sprzeciwiali si komunizmowi i walczyli o woln Polsk.
7
Zob. A. Kocielna, Paraa w. Krzysztofa w Podkowie Lenej w czasach PRL, Podkowa Lena
2004, 75-76; T. Ruzikowski, Stan wojenny w Warszawie i wojewdztwie stoecznym, s. 371372.
8
Zob. Aparat represji wobec ksidza Jerzego Popieuszki 19821984, s. 185.
188
Z
M
A
R
L
I
HENRYK MARCZAK
KAZIMIERZ BEDNARSKI
(19452010)
W dniu 24 lipca 2010 r. odszed od nas zasuony dziaacz
NSZZ Solidarno Kazimierz Bednarski.
Urodzi si 14 wrzenia 1945 r.
w Hameln w Niemczech, dokd ro-
dzice jego zostali wysiedleni na ro-
boty przymusowe ojciec pracowa
w kamienioomach. Po wojnie wrci-
li do Polski.
W 1963 r. ukoczy Przyzaka-
dow Zasadnicz Szko Zawodow
przy Fabryce Szlierek Ponar-Jo-
tes w odzi i uzyska zawd mi-
strza lusarstwa. Nastpnie podj
prac w tym zakadzie jako lusarz.
W modoci gra w pik non
w KS jego druyna uzyskaa tytu
Mistrza Polski Juniorw.
We wrzeniu 1980 r. uczestniczy
w tworzeniu organizacji zakadowej
NSZZ Solidarno w Zakadach
Szlierek Ponar-Jotes w odzi.
Zosta przewodniczcym Komisji
Zakadowej.
W 1981 r. zosta czonkiem Pre-
zydium Zarzdu Regionalnego oraz
delegatem na I Krajowy Zjazd De-
legatw. W zwizku z powoaniem
w skad Prezydium Komisji Kra-
jowej dotychczasowego wiceprze-
wodniczcego Zarzdu Regionalnego Grzegorza Palki, Prezydium Zarzdu Regionalnego na
posiedzeniu 27 padziernika 1981 r. wybrao Kazimierza Bednarskiego na wakujc funkcj
w regionie.
W dniu wprowadzenia stanu wojennego, 13 grudnia 1981 r., doczy do przebywajcych
w siedzibie Zarzdu Regionalnego niektrych jego czonkw na czele z Andrzejem Sowi-
kiem i Jerzym Kropiwnickim, ktrzy przybyli tam prosto z gdaskiego posiedzenia Komisji
Krajowej NSZZ Solidarno. Tam zosta zatrzymany i natpnie internowany w czycy.
Potem, 6 stycznia 1982 r., przewieziono go do orodka internowania w owiczu. Po opusz-
czeniu 30 marca 1982 r. orodka internowania zosta zwolniony z Ponar-Jotes i do 1984 r.
189
Z
M
A
R
L
I
pozostawa bez pracy. Cay czas by ledzony przez SB. W 1985 r. uruchomi wasn dziaal-
no gospodarcz.
Na wolnoci, wsplnie z Pawem Wielechowskim, przystpi do powoania struktury kie-
rowniczej Solidarnoci w regionie, obejmujcej ju istniejce grupy. Uczestniczy w ze-
braniu 20 kwietnia 1982 r., ktre powoao Tajny Tymczasowy Zarzd Regionu. Poniewa
po majowych internowaniach w 1982 r. by najwyszym rang przebywajcym na wolnoci
dziaaczem Zwizku, traktowano go jako nieformalnego przywdc TTZR.
By jednym z sygnatariuszy skierowanego do Sejmu PRL pisma z daniem uwolnienia
siedmiu czoowych dziaaczy Solidarnoci w kraju, w tym Grzegorza Palki, aresztowanych
w grudniu 1982 r. pod zarzutem obalenia przemoc ustroju PRL.
Podczas prywatnego pobytu we Francji w 1983 r, zaatwi dostaw 4 kontenerw z da-
rami dla Orodka Pomocy Uwizionym w odzi, kierowanego przez o. Stefana Mieczni-
kowskiego.
Po wyjciu z wizienia Andrzeja Sowika i Jerzego Kropiwnickiego dziaa w podziem-
nych i pjawnych strukturach Solidarnoci Ziemi dzkiej w Zarzdzie Regionalnym
i jego Prezydium, ktre wznowio jawn dziaalno w padzierniku 1986 r.
W dniu 11 wrzenia 1988 r. podpisa na posiedzeniu Zarzdu Regionalnego przyjte tam
Owiadczenie o wznowieniu jawnej dziaalnoci ZR Ziemi dzkiej NSZZ Solidarno
i zawierajce gwne kierunki jego dziaa.
Wobec koniktu w regionie wszed w skad, kierowanej przez cieszcego si duym au-
torytetem w odzi jezuit, o. Stefana Miecznikowskiego (19212004), komisji rozjemczej,
powoanej na spotkaniu dzkich dziaaczy zwizkowych z Lechem Was, ktre odbyo si
w odzi 22 lutego 1989 r. w trakcie obrad okrgego stou.
W niepodlegej Polsce Kazimierz Bednarski wczy si w dziaalno Zjednoczenia
Chrzecijasko-Narodowego (od chwili jego powstania). W kadencji 19901994 by aktyw-
nym radnym Rady Miejskiej w odzi z listy dzkiego Porozumienia Obywatelskiego.
W 2001 r. zosta powoany przez Jerzego Kropiwnickiego w skad Kapituy Medalu
O Niepodlego Polski i Prawa Czowieka 13.XII.19814.VI.1989 odznaczenia przyzna-
wanego dziaaczom opozycji antykomunistycznej w regionie dzkim. W 2004 r. przeszed
na emerytur.
Zapytany, ju w niepodlegej Polsce, o ocen Solidarnoci u jej zarania i o motywy
wczenia si w jej nurt, powiedzia: Solidarno z 1980 r. bya organizacj yw i ak-
tywn, pen zapalonych dziaaczy pragncych zmieni przyszo Polski.... Taki te by
autor tych sw.
190
Z
M
A
R
L
I
JANUSZ GUTTNER
ANETA NASZYSKA
(19582010)
mier Anety, osoby tak penej pasji i radoci ycia, bya czym nie-
spodziewanym. Odesza w momencie, gdy otwiera si przed ni
nowy, peen nadziei rozdzia w jej yciu. Aneta, urodzona w Opatwku
k. Kalisza, przybya do Anglii w 1981 r. Ogoszenie w Polsce stanu
wojennego pozbawio j moliwoci powrotu do kraju. Postanowia
zwiza swoje ycie i przy-
szo z Londynem.
Aneta bya montaystk lmow;
z powoania staa si lmowcem. Spot-
kaa Jagn Wright, ktra nosia si ww-
czas z zamiarem zapisania na tamie
lmowej historii setek tysicy Polakw
zesanych na Syberi przez Sowietw
w latach 19401941 i wanie zacza
ten zamiar realizowa. Dziki cikiej
pracy, samozaparciu, powiceniu i wie-
lu wyrzeczeniom obu Pa powsta lm
Zapomniana odyseja ukazujcy prawd,
o ktrej Zachd nie chcia sysze przez
cae powojenne dziesiciolecia. Film
ten obejrzeli widzowie w Wielkiej Bry-
tanii, Stanach Zjednoczonych, Kana-
dzie i Polsce. Podczas licznych spotka
z Autorkami rwnie dzieci i wnukowie
zesacw mogli zrozumie, przez jak
gehenn przeszli ich rodzice i dziadko-
wie. Film zainspirowa powoanie inter-
netowej grupy dyskusyjnej Kresy-Sy-
beria, a nastpnie Fundacji o tej nazwie
i Wirtualnego Muzeum Kresy-Syberia.
Po sukcesie Zapomnianej odysei Ane-
ta i Jagna rozpoczy prace nad swoim nastpnym projektem. Druga prawda to trzyczciowy
lm dokumentalny o stosunkach polsko-ydowskich na przestrzeni wiekw. Skrcona wersja
lmu zakupiona zostaa przez IPN i doczona do Biuletynu IPN w marcu ubiegego roku.
Niestety, trzy lata temu to owocne partnerstwo twrcze zostao przerwane mierci Jagny.
Aneta nie odoya kamery lmowej. Przy bardzo szerokim wachlarzu jej zainteresowa,
wszystkie tematy, nad ktrymi pracowaa, byy cile zwizane z Polsk i Polakami. Powsta-
way bogate materiay lmowe z Monte Cassino, gdzie przeprowadzaa na miejscu wywiady
191
Z
M
A
R
L
I
z kombatantami (wczajc w to rozmowy z tragicznie zmarym prezydentem Ryszardem Ka-
czorowskim); wywiady lmowane na terenie Cmentarza-Pomnika w Katyniu. W Warszawie
rejestrowaa rozmowy z byymi powstacami warszawskimi. Podrowaa do Indii, szukajc
ladw bardzo dla tego kraju zasuonej Polki, Wandy Dynowskiej, zwanej tam Sri Umadevi,
wsppracowniczki Gandhiego i Dalajlamy.
Planowaa rwnie rozmowy z yjcymi jeszcze lotnikami polskimi, walczcymi w dy-
wizjonach RAF w czasie II wojny wiatowej. Cakiem niedawno udao si jej wydoby z ar-
chiww brytyjskich materiay lmowe dotyczce udanej polskiej wyprawy w Himalajach:
pierwszego wejcia na Nanda Dewi latem 1939 r. Zamierzaa zrobi lm dokumentalny o tej
wyprawie.
Dwa lata temu Anet zafascynowaa posta Ignacego Domeyki Polaka, ktrego mia-
o nazwa mona bohaterem narodowym Chile. Kilkutygodniowa wyprawa do Chile bya
rekonesansem i rozeznaniem tego tematu. W grudniu ubiegego roku wrcia do Chile, aby
kontynuowa prace nad histori Ignacego Domeyki. Wszystko to jednak przerwaa choroba,
jak si okazao, nieoperacyjny ju rak mzgu. Postp choroby by nieubaganie prdki. Aneta
zmara wieczorem 4 czerwca w szpitalu w Antafagosta.
Trzy lata temu, po mierci Jagny, Aneta napisaa o niej: Jej entuzjazm by zaraliwy. Jak
bardzo to okrelenie odnosi si rwnie do Niej samej! Aneta wrcz tryskaa energi. ya
peni ycia, z cudown niecierpliwoci, z ogromn pasj, ciekawa ludzi i wiata. I tak J
bdziemy pamita.
Wiadomo o chorobie i mierci Anety zaskoczya jej przyjaci i ludzi, ktrzy j znali.
Trudno jest to zrozumie i niemal niemoliwe zaakceptowa. Ale niech czuj si uprzywile-
jowani ci, ktrzy mieli szczcie J zna...
Kadr z lmu Zapomniana odyseja
192
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
NIE DAJCIE IM UMRZE PO RAZ DRUGI
Konferencja naukowa i uroczysto upamitniajca 67. rocznic lu-
dobjstwa ludnoci polskiej na Woyniu i w Maopolsce Wschodniej
Warszawa, 1011 lipca 2010 r.
Nacjonalici ukraiscy z OUN-UPA podczas ostatniej wojny, a szczeglnie w latach
19431944, wymordowali ok. 130 tys. (szacunkowe obliczenia wskazuj nawet na 200 tys.)
Polakw. W 67. rocznic Krwawej Niedzieli na Woyniu wiatowy Zwizek onierzy Armii
Krajowej zorganizowa konferencj naukow 10 lipca w Akademii Obrony Narodowej (towa-
rzyszya jej wystawa) oraz uroczystoci upamitniajce wszystkie oary tych zbrodni Apel
Pamici i Modlitwa za Pomordowanych 11 lipca na Skwerze Woyskim.
Stasia Stefaniak miaa pi lat. Jej ojciec by Polakiem, matka Ukraink. Wszyscy zostali
zamordowani w nocy 8 maja 1943 r. W okrutny, wrcz bestialski sposb. onierze Stepana
Bandery poamali najpierw picioletniej dziewczynce nki, a potem rozpruli brzuszek. I za-
bawiali si jej wntrznociami. Podobnie postpili z jej rwienikami z podwrka. Dlaczego
obecne wadze polskie nie chc pamita o tysicach bezbronnych dzieci, kobiet, mczyzn,
ludzi modych, w sile wieku i osb w wieku podeszym, ktrzy zginli tylko z jednego powo-
du: byli Polakami? pytali uczestnicy spotkania, przede wszystkim Woyniacy i kombatanci
27. Woyskiej Dywizji Piechoty AK. Dlaczego zapomina si o nich, chocia obowizuje
uchwaa Sejmu RP z 15 lipca 2009 r., ktra mwi, e tragedia Polakw na Kresach Wschodnich
II Rzeczypospolitej winna by przywrcona pamici historycznej wspczesnych pokole? I e
jest to zadanie dla wszystkich wadz publicznych w imi lepszej przyszoci i porozumienia
Polakw i Ukraicw. Bo jak mwi Jan Pawe II we Lwowie w czerwcu 2001 r., konieczne
jest oczyszczenie pamici, a to bez przypominania prawdy o tamtych wydarzeniach i upa-
mitnienia oar nie jest moliwe. Tym bardziej e dzi na Ukrainie celowo i systematycznie
faszuje si histori, nie tylko nazywajc zbrodniarzy bohaterami, ale rwnie tworzc fakty
historyczne, ktre nigdy nie miay miejsca.
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
193
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
Ludobjstwo dokonane przez
oprawcw ukraiskich w poo-
wie ubiegego stulecia byoby nie
do pomylenia kilkadziesit lat
wczeniej, nawet w latach 1918
1919, czyli podczas polsko-ukrai-
skich walk o Lww i Maopolsk
Wschodni. Zwrci na to uwa-
g prof. Micha Klimecki, ktry
szczegowo omwi polityczne
i militarne uwarunkowania tych
zmaga. Dla Jzefa Pisudskiego
i Polakw by to konikt lokalny,
jeden z wielu w staraniach o odzyskanie dawnych ziem polskich. Dla wiatych Ukraicw bya
to wojna o wszystko, o niepodlego. Ale te by to konikt, w czasie ktrego zachowywano
oglne zasady cywilizacyjne i akty barbarzystwa naleay do wyjtkw.
Jakociowa zmiana nastpia w latach 19221939, co przypomniaa dr Lucyna Kuliska. Wte-
dy to dwie nielegalne organizacje: Ukraiska Wojskowa Organizacja i Organizacja Ukraiskich
Nacjonalistw oraz bojwki komunistyczne (w tym take ukraiskie), przeprowadziy wiele ak-
cji terrorystycznych godzcych w przedstawicieli wadz polskich (rzdowych i samorzdowych),
w zwolennikw pojednania polsko-ukraiskiego (po obu stronach) i w polskie instytucje (szerzej
na ten temat w artykule Lucyny Kuliskiej zamieszczonym w tym numerze Biuletynu).
Nadeszy lata wojny, na Kresach najpierw lata okupacji sowieckiej, pniej po napaci
Niemiec na swego niedawnego sojusznika okupacji niemieckiej. Nacjonalici ukraiscy
doszli do wniosku, e nadszed dogodny czas na oczyszczenie ukraiskiej ziemi z Lachw
najpierw na Woyniu, potem w Maopolsce Wschodniej. To byo ludobjstwo szczeglne,
ktremu towarzyszyo niewyobraalne bestialstwo mwia Ewa Siemaszko (szczegowo
omawia t kwesti w artykule zamieszczonym w tym numerze Biuletynu).
Dlaczego Polskie Pastwo Podziemne nie potrao w wystarczajcym stopniu zareagowa
na rze bezbronnej polskiej ludnoci. Zagadnieniem tym zaj si dr Dariusz Faszcza (zarys
tej problematyki przedstawia w artykule zamieszczonym w tym numerze Biuletynu).
Kolejne dwa wystpienia podczas konferencji w Akademii Obrony Narodowej powicone
byy przede wszystkim sprawom wspczesnym. Profesor Czesaw Partacz podkrela, e w ostat-
nich latach na Ukrainie, ktra przeywa gboki kryzys gospodarczy, w zastraszajcym tempie
odradza si nacjonalizm rasistowski, uznajcy Polakw za wrogw. Najwicej zwolennikw tej
obdnej ideologii jest na Ukrainie Zachodniej, ale mona ich spotka take w... Polsce.
Zachowanie pamici historycznej o pomordowanych Polakach to gwny cel Stowarzysze-
nia Upamitnienia Oar Zbrodni Ukraiskich Nacjonalistw. Prezes tej organizacji Szczepan
Siekierka przypomnia, e wci trwaj prace dokumentacyjne, majce na celu ucilenie liczby
Polakw zamordowanych przez ukraiskich nacjonalistw. Stowarzyszenie zebrao 14 tys. wia-
dectw, ktrych analiza prowadzi do odkrywania coraz to nowych faktw. I tylko dziki wysikowi
Stowarzyszenia, spoecznoci lokalnych, parai katolickich oraz indywidualnych osb powstaj
nowe pomniki i upamitnienia polskich oar, o ktrych polskie wadze wyszego szczebla nie
chc pamita; tak jak nie chc pamita o uchwale sejmowej z ubiegego roku. Nie dajcie im
umrze po raz drugi w naszej pamici, woaj ci, ktrzy przeyli woysk gehenn.
AS
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
194
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
O PAMI DLA SYBIRAKW
Dwadziecia lat po odzyskaniu przez Polsk suwerennoci, zagad-
nienie masowych przeladowa setek tysicy obywateli polskich
rnych narodowoci represjonowanych w okresie II wojny wiato-
wej przez ZSRS, nadal nie znajduje naleytego miejsca w dziaaniach
spoeczno-edukacyjnych podejmowanych przez pastwo.
Dotychczasowe inicjatywy w tym zakresie nie zwikszyy znaczco powszechnej wiado-
moci o hekatombie niegdysiejszych Kresw II Rzeczypospolitej; nie wpyny dostatecznie
mocno na upamitnienie martyrologii Polakw deportowanych, wizionych i gincych przez
lata na Syberii oraz w innych miejscach zsyek na terenie Zwizku Sowieckiego; nie przy-
niosy rwnie podanych efektw w zakresie poszerzenia wiedzy na ten temat, szczeglnie
wrd modego pokolenia. Spoeczna wiadomo wschodniej historii pozostaje niewy-
starczajca, mimo pozytywnych dziaa licznych, lecz rozproszonych rodowisk sybirackich
oraz instytucji pastwowych czy pozarzdowych, ktre staraj si propagowa idee dziedzi-
ctwa Kresw Wschodnich i przedstawia bezmiar tragedii Polakw gorzko dowiadczonych
w XX w. bezwzgldnoci stalinowskiego aparatu represji.
Powoana w 2008 r. Fundacja Kresy-Syberia jako gwny cel postawia sobie przywrce-
nie pamici, ktr Polska winna jest generacji najstarszych Kresowian oraz pokoleniu tych
obywateli polskich, ktre dowiadczyo katorgi sowieckich przeladowa. Nie jest to kolejna
inicjatywa o charakterze lokalnym, lecz organizacja pozarzdowa o zasigu midzynarodo-
wym, dziaajca na rzecz badania, upowszechniania i upamitnienia losw obywateli pol-
skich II RP oar represji sowieckich. Czonkami Fundacji s zarwno osoby, ktre dowiad-
czyy sowieckich represji (Sybiracy: aresztowani przez NKWD, deportowani w gb ZSRS,
winiowie agrw, pniejsi onierze Armii Andersa, byli czonkowie podziemia niepodle-
gociowego), jak i ich potomkowie (dzieci, wnuki) yjcy wspczenie na caym wiecie
(poza Polsk take w Ameryce, Australii, Afryce i krajach Europy Zachodniej). Fundacja
Kresy-Syberia liczy obecnie ponad 850 czonkw, przy czym grono to stale poszerza si i zy-
skuje aprobat kolejnych rodowisk. Wspprac przy dziaaniach organizacji zadeklaroway
wybitne osobistoci ze wiata nauki i mediw (m.in. historycy, dziennikarze, publicyci, so-
cjologowie), szefowie najwaniejszych instytucji dokumentujcych losy Polakw w XX w.,
instytucje pastwowe, organizacje spoeczne zajmujce si t tematyk oraz przedstawiciele
Polonii z caego wiata. Byli wrd nich: zmary tragicznie w katastroe samolotowej pod
Smoleskiem ostatni prezydent Rzeczypospolitej na Uchodstwie Ryszard Kaczorowski,
prezes IPN Janusz Kurtyka oraz kierownik Urzdu do Spraw Kombatantw i Osb Repre-
sjonowanych Janusz Krupski. Fundacja aktywnie wsppracuje m.in. ze Stowarzyszeniem
Wsplnota Polska, Instytutem im. Sikorskiego w Londynie, Instytutem Hoovera, Central-
nym Archiwum Wojskowym, Rad Ochrony Pamici Walk i Mczestwa, Instytutem Pami-
ci Narodowej, Muzeum Historii Polski, Stowarzyszeniem Rodzin Osadnikw Wojskowych
i Cywilnych Kresw Wschodnich, Zwizkiem Sybirakw oraz organizacjami kombatanckimi
i sybirackimi poza granicami kraju. Honorowy patronat nad dziaalnoci Fundacji obj Bog-
dan Borusewicz marszaek Senatu RP oraz Radosaw Sikorski minister spraw zagranicz-
nych. Polskie placwki dyplomatyczne na caym wiecie wczyy si aktywnie w rozpropa-
gowanie dziaa Fundacji zmierzajcych do upowszechniania losw oar represji sowieckich
oraz do zbierania rozsianych po caym wiecie pamitek i wspomnie tych oar.
195
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
Gwnym projektem realizowanym przez Fundacj jest Wirtualne Muzeum Kresy-Syberia.
Bdzie ono istniao jedynie w internecie, by przez najefektywniejsze wykorzystanie moliwoci,
jakie nios ze sob nowoczesne technologie, udostpni szerokim rzeszom odbiorcw w Polsce
i za granic (planowane s trzy wersje jzykowe: pocztkowo polska i angielska, nastpnie tak-
e rosyjska) histori obywateli polskich II RP w okresie II wojny wiatowej, a w szczeglnoci
wpyw agresji sowieckiej na ycie wielu tysicy rodzin. Zamierzeniem twrcw Muzeum jest
upamitnienie Sybirakw, ukazanie ich dowiadcze oraz przedstawienie wydarze historycz-
nych poprzez indywidualne wspomnienia pamitniki, fotograe, relacje audio i wideo.
Chocia tematyka w najwikszej mierze dotyczy tragicznych przey Polakw, Wirtualne Mu-
zeum Kresy-Syberia z zaoenia ma by ywym pomnikiem heroizmu tysicy obywateli polskich,
ktrzy niezomnie walczyli na zesaniu o przeycie, a nastpnie o woln i niepodleg Polsk.
196
197
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
Inauguracja Wirtualnego Muzeum Kresy-Syberia odbya si 17 wrzenia 2009 r. w sie-
demdziesit rocznic inwazji sowieckiej na Polsk w gmachu Senatu RP w Warszawie,
a take (w tym samym dniu) w Londynie, Toronto i Sydney (we wsppracy z polskimi pla-
cwkami dyplomatycznymi w tych krajach). Uroczysto inauguracji Muzeum odbya si
rwnie w Ambasadzie Polskiej w Waszyngtonie 22 wrzenia 2009 r. Od tego czasu dostpna
jest pod adresem www.kresy-syberia.org pierwsza wersja strony internetowej, bdca
zwieczeniem pocztkowej fazy budowy Wirtualnego Muzeum Kresy-Syberia.
Wkrtce w zasobach Muzeum, podzielonego na 25 sal tematycznych, znajdzie si miej-
sce na przedstawienie m.in. historii Kresw Wschodnich II RP, przebiegu okupacji sowieckiej
i niemieckiej na tych terenach, ludobjstwa dokonanego przez UPA na Woyniu i w Galicji
Wschodniej, represji okupantw wobec obywateli polskich, przede wszystkim za na ukazanie
przeladowa przez ZSRS (w tym Zbrodni Katyskiej) i losw deportowanych: ycia na zesa-
niu, pobytu w sowieckich wizieniach i agrach, tworzenia polskiego wojska, ewakuacji czci
sybirakw z Armi Andersa i przebiegu tzw. repatriacji Polakw. Z czasem planowane jest rw-
nie przedstawienie polskiego wysiku zbrojnego w II wojnie (polscy onierze w siach zbroj-
nych na Zachodzie uczestnicy walk w Norwegii, Anglii, Holandii, we Francji i Woszech).
Sale te bd udostpniane publicznoci stopniowo, przy okazji wanych rocznic. Pierw-
szych pi sal muzealnych Fundacja planuje otworzy jeszcze w 2010 r. w szczeglnym
roku siedemdziesitej rocznicy pierwszych deportacji obywateli polskich w gb ZSRS oraz
Zbrodni Katyskiej. Bd to sale: Kresy Wschodnie II RP, Inwazja sowiecka, Deporta-
cje lat 19401941, Armia Andersa, ycie Polakw na zesaniu w latach 19421946.
Interaktywne Wirtualne Muzeum Kresy-Syberia bdzie stanowio nie tylko swoist wystaw,
ale przede wszystkim nowoczesny modu edukacyjny przeznaczony dla modziey szk ponad-
podstawowych, rodowisk akademickich, jak rwnie dla nauczycieli. W wersji on-line zawiera
bdzie seminaria, wykady, prezentacje, moderowane panele grup dyskusyjnych, bazy danych itd.
Tak specyczn baz ma w zaoeniu ciana Pamici, na ktrej wymienione zostan imiennie
osoby represjonowane na Kresach i w ZSRS. Wrd setek tysicy nazwisk bdzie mona odszu-
ka czonkw swojej rodziny, zapozna si z moliwie szczegowym opisem ich losw, wymie-
ni informacje, uzupeni dane. ciana Pamici wsptworzona przez odwiedzajcych Wirtualne
Muzeum bdzie w swoim docelowym ksztacie zoeniem hodu, wynikajcego z prawdziwe-
go szacunku dla wszystkich Kresowiakw i Sybirakw. O powodzeniu tej idei zdecyduje jednak
dobra wola i zaangaowanie rodowisk oraz indywidualnych osb, ktre zechc swoj wiedz,
zbiorami, a przede wszystkim wasn pamici podzieli si z Fundacj Kresy-Syberia.
Deniem Fundacji Kresy-Syberia jest skupienie wok projektu Muzeum jak najwikszej
liczby osb i instytucji zajmujcych si t tematyk, utworzenie pomostu pomidzy starszym
i modym pokoleniem, pomidzy Sybirakami z Polski i zagranicy, a take przedstawienie
tematyki represji sowieckich cudzoziemcom.
Fundacja Kresy-Syberia w Polsce i na caym wiecie realizuje jednoczenie projekt
Audiowizualnego Archiwum Sybirakw. W jego ramach zbierane s relacje audio i wideo
niegdysiejszych zesacw, ktrych los rzuci z czasem w rne rejony globu. Ich unikal-
ne wspomnienia stan si czci Wirtualnego Muzeum, a sami autorzy najwaniejszymi
wsptwrcami projektu.
Fundacja Kresy-Syberia pragnie zaprosi do wsppracy wszystkich zainteresowanych
wsparciem idei powstania Wirtualnego Muzeum. Nie pozwlmy wiatu zapomnie o Sybira-
kach. Niech pami o ich losach przetrwa kolejne pokolenia!
ZESP FUNDACJI KRESY-SYBERIA
198
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
PODR PO NIEISTNIEJCYM WIECIE
WYSTAWA IPN: RZECZPOSPOLITA UTRACONA
Przygotowana na 65-lecie zakoczenia wojny przez Oddzia IPN
w Warszawie wystawa Rzeczpospolita utracona jest podr
po Rzeczypospolitej, ktrej ju nie ma. Znikna bezpowrotnie, nie
w wyniku normalnego rozwoju cywilizacyjnego i naturalnych proce-
sw spoecznych, ale na skutek kataklizmu, jaki sta si jej udziaem
po 1939 r.
To podr po sferze duchowej okaleczonego narodu strat spowodowanych okrucie-
stwem wojny w skali dotychczas nieznanej, demoralizacji i zdziczenia wojn. To dojmujce
dowiadczenie niesprawiedliwoci po II wojnie wiatowej, deprecjacji wartoci, wielu poj
stanowicych o jakoci moralnej ycia publicznego i spoecznego. To podr po nowym ka-
nonie tradycji i kultury, negujcym oczywisty do niedawna dorobek pokole. To wiat
obco brzmicych znacze, wielu prawd, na nowo pisanej historii. To take odkrywanie
wiadectw prawdziwych pozwalajcych zachowa nadziej na zwyczajn uczciwo, sza-
cunek, tolerancj, humanizm.
To podr ladami nieistniejcego ju spoeczestwa polskiego, bogatego wielokulturo-
woci i wielowiekow tradycj. To historia zagady dokonanej przez dwa totalitaryzmy: nie-
miecki i sowiecki. Zagady realizowanej metodycznie wobec kolejnych spoecznoci (ydw,
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
199
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
Polakw, Romw, Biaorusinw, Ukraicw), grup spoecznych (inteligencji, wojskowych),
nowych kategorii wrogw kreowanych przez nazizm i komunizm, wobec dzieci. To histo-
ria wypdze utraty przez miliony obywateli Rzeczypospolitej swojego miejsca na ziemi,
zerwania podstawowych wizi spoecznych, dajcych pole do erozji tradycji, patriotyzmu,
szacunku.
To wreszcie podr ladami polskiej kultury materialnej skazanej przez obydwu okupan-
tw na zniszczenie. Podr po nieistniejcych ju muzeach i bibliotekach, po utraconych Kre-
sach z ich wielowiekowym bogactwem wity (kociow, synagog, cerkwi, kenes, molenn,
meczetw) zamkw, paacw, cmentarzy ostatnich wiadkw nieistniejcych ju spoecz-
noci. To podr po wiecie ziemiaskich dworw z ich kulturotwrcz tradycj wystawio-
nych na up rewolucji. To pytanie o konsekwencje wszystkich wspomnianych strat dla nas.
To podr w gb nas samych.
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
200
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
201
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
202
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
WYSTAWA IPN: OBAWA AUGUSTOWSKA
W hallu gwnym Sejmu, 7 lipca br. otwarto wystaw zatytuowan
Obawa Augustowska lipiec 1945, przygotowan przez pracow-
nikw Oddziau Instytutu Pamici Narodowej w Biaymstoku.
Wystawa upamitnia krwaw ak-
cj sowieckich i polskich organw
bezpieczestwa, w wyniku ktrej zgi-
no ponad 500 osb podejrzewanych
o udzia w konspiracji niepodlego-
ciowej. W inauguracji wystawy wzili
udzia: czonkowie rodzin zaginionych
(Edward Janik, syn Jana Janika, Cecy-
lia Luszyska, crka Witolda P. Mich-
niewicza i Krystyna Sotys, crka Stani-
sawa Wasilewskiego), prezydent elekt
Bronisaw Komorowski, p.o. prezesa
IPN dr Franciszek Gryciuk, posowie (m.in. Leszek Cielik, inicjator prezentacji wystawy
w Sejmie), przedstawiciele samorzdw regionu pnocno-wschodniego oraz liczna grupa
dziennikarzy. W okolicznociowym przemwieniu prezes Gryciuk zaapelowa do prezyden-
ta-elekta o pomoc w uzyskaniu dostpu do zasobw archiwalnych Federacji Rosyjskiej, gdzie
powinny znajdowa si dokumenty mogce wyjani okolicznoci tej najwikszej komuni-
stycznej zbrodni popenionej w Polsce po zakoczeniu II wojny wiatowej.
PK
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
203
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
204
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
IMIONA ZAMIAST NUMERW DACHAU
Z okazji 65. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Dachau na
zaproszenie Ksigi Pamici Imiona zamiast Numerw dla wi-
niw KL Dachau Anna Jagodziska z IPN uczestniczya w konferencji
naukowej zatytuowanej Ksia w KL Dachau. Zaprezentowaa re-
ferat dotyczcy martyrologii ksiy polskich w tym obozie w latach
19401945, ktry opiera si na wasnych badaniach naukowych
prowadzonych w Instytucie Pamici Narodowej.
Wiliam W. Quinn, ocer U.S. Army napisa w sprawozdaniu z wyzwolenia obozu: Dachau
1933-1945 pozostanie na zawsze jako jeden z najstraszliwszych w historii symboli barbarzy-
stwa. Oddziay nasze zastay tam widoki tak straszne, e a nie do uwierzenia, okruciestwa
tak ogromne, e a niepojte dla normalnego umysu. Dachau i mier s synonimami.
Ksiga Pamici Imiona zamiast numerw dla winiw KL Dachau powstaa pod ko-
niec lat dziewidziesitych. Projekt tworzenia Ksigi Pamici zapocztkowano w miejscu daw-
nego obozu (Miejsce Pamici KL Dachau). Realizowany jest przy nansowym wsparciu Unii
Europejskiej ze rodkw Programu Europa dla Obywateli Aktywna Pomoc Europejska. Ksi-
ga Pamici zajmuje si spisywaniem biograi b. winiw KL Dachau. Celem projektu jest
nadanie imion osobom ukrytym pod wiziennym numerem. Uczestnicy projektu cile wsp-
pracuj z byymi winiami Dachau oraz z ich rodzinami. Inicjatyw wspiera Midzynarodowy
Komitet b. Winiw KL Dachau. W ramach projektu od 1999 roku opracowano 131 biograi.
205
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
W latach 20092010 projekt obejmowa m.in. 11 portretw biograi duchownych r-
nych wyzna z Polski, Niemiec, Czech, Holandii i Grecji. Z Polski przygotowano biograe
trzech polskich kapanw katolickich: ks. Dominika Surowskiego (ur. 23 VII 1905 r., diece-
zja lubelska, numer obozowy 25747, zamordowanego w KL Dachau w 1942 r.); ks. Kazimie-
rza Aleksandra Hamerszmita (ur. 12 II 1916 r., diecezja omyska, numer obozowy 22575
doczeka wyzwolenia, zmar w 1996 r.); oraz ks. Leona Stpniaka (ur. 29 III 1913 r., archi-
diecezja poznaska, numer obozowy 22036 ma 97 lat i jest jednym z ostatnich yjcych
polskich kapanw, byych winiw Dachau). To pierwsze biograe polskich kapanw
wpisane w Ksig Pamici.
AJ
Wszystkie fot. A. Jagodziska
206
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
CZERWIEC 1956 WYSTAWA
Wolnoci! Chleba! Poznaski Czerwiec 1956 w fotograi wysta-
wa przygotowana przez Oddziaowe Biuro Edukacji Publicznej
IPN w Poznaniu zostaa uroczycie otwarta 22 czerwca w Centrum
Edukacyjnym IPN Przystanek Historia przy ul. Marszakowskiej
21/25 w Warszawie. Podczas wernisau przedstawiono www.czer-
wiec56.ipn.gov.pl nowy portal internetowy IPN.
Na wystawie zostay zaprezentowane fotograe (opatrzone komentarzem historycznym)
ukazujce przebieg wydarze z 28 i 29 czerwca 1956 r. oraz pacykacj miasta. Przedsta-
wiono te wiadectwa represjonowania uczestnikw oraz materiay ze ledztw i procesw.
Oprcz zdj z archiww IPN wystawa zawieraa dotd niepublikowane fotograe pocho-
dzce ze zbiorw osb prywatnych. Podczas ekspozycji bya moliwo obejrzenia i wysu-
chania wywiadw przeprowadzonych z uczestnikami poznaskiego buntu oraz materiaw
dwikowych pochodzcych ze zbiorw Sekcji Polskiej Radia Wolna Europa, a take synne-
go przemwienia premiera Jzefa Cyrankiewicza, w ktrym grozi prowokatorom odrba-
niem rki podniesionej na wadz ludow.
Podczas uroczystego otwarcia wystawy odbya si prezentacja nowego portalu interne-
towego www.czerwiec56.ipn.gov.pl powiconego Poznaskiemu Czerwcowi 1956. Portal
przygotowany przez Oddziaowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu zawiera
liczne materiay dokumentujce Poznaski Czerwiec56. Celem portalu jest zarwno popula-
ryzacja wiedzy o buncie poznaskich robotnikw, jak i stworzenie bogatego vademecum na
ten temat. Zwiedzanie www.czerwiec56.ipn.gov.pl najlepiej zacz od obejrzenia lmu znaj-
dujcego si na stronie gwnej, ktry stanowi tzw. histori w piguce, gdzie bogaty materia
zdjciowy w skrcie prezentuje co dziao si w Poznaniu w 1956 roku.
Portal zawiera unikatowe materiay dwikowe: audycje Radia Wolna Europa oraz na-
grania archiwalne z 1956 r. (m. in. mowy obrocw podczas procesw uczestnikw buntu)
oraz suchowiska Radia Merkury. Na portalu znajduje si ponadto wiele szczegowych in-
formacji na temat Oar Poznaskiego Czerwca oraz represji wobec zbuntowanego miasta.
W dziale fotogalerii obejrze mona dokumentacj zdjciow tamtych wydarze, a w czytelni
F
o
t
.


P
.

y
c
i
e

s
k
i
207
W
Y
D
A
R
Z
E
N
I
A
sprawdzi bibliogra oraz zapozna si z publikacja-
mi wielu historykw umieszczonymi w formacie PDF.
Portal o Poznaskim Czerwcu56 zawiera unikatowe
fotograe Jana Koodziejskiego dokumentujce walk
o pami Czerwca: budow pomnika i manifestacje
w okresie stanu wojennego.
A
F
o
t
.


P
.

y
c
i
e

s
k
i
208
N
O
T
Y

O

A
U
T
O
R
A
C
H
Tomasz Bereza historyk, pracownik Oddziau IPN w Rzeszowie, autor licznych publikacji z dzie-
dziny najnowszych dziejw Polski, m.in. dotyczcych relacji polsko-ukraiskich.
Dariusz Faszcza dr n. hum., ocer zawodowy WP. Interesuje si histori wojskowoci XX w. Au-
tor m.in. Z dziejw 12. Szczeciskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Bolesawa Krzywoustego 1945
2005; Skazany na zapomnienie. Pk Kazimierz Bbiski Lubo-Wiktor oraz Dowdcy 12. Dywizji
Piechoty/Zmechanizowanej 19192008.
Bogumi Grott prof. dr hab., historyk, politolog i religioznawca, badacz m.in. nacjonalizmu, spe-
cjalizuje si w historii polsko-ukraiskiej; autor m.in. Nacjonalizm i religia; Nacjonalizm chrzeci-
jaski, Materiay i studia z dziejw stosunkw polsko-ukraiskich.
Sawomir Kalbarczyk dr n. hum., pracownik BEP IPN, zajmuje si martyrologi Polakw na
Wschodzie w latach II wojny wiatowej; opublikowa m.in. Wykaz agrw sowieckich miejsc przy-
musowej pracy obywateli polskich w latach 19391943 oraz Polscy pracownicy nauki oary zbrod-
ni sowieckich w latach 19391945.
Andrzej W. Kaczorowaki dziennikarz, badacz niezalenego ruchu chopskiego, autor ksiki
Miejsca wite w Polsce.
Zbigniew Karpus dr hab., historyk, pracownik UMK w Toruniu, autor okoo 200 opracowa doty-
czcych historii XX w., m.in. polskiej polityki zagranicznej, wojny polsko-sowieckiej 19191920 r.,
problemu jecw wojennych i internowanych; wspprzedwodniczcy polsko-rosyjskiej grupy ba-
dawczej ds. losw jecw sowieckich z wojny 19191920 r. w Polsce i jecw polskich w Rosji
Sowieckiej; czonek polsko-rosyjskiej komisji podrcznikowej.
Micha Klimecki prof. dr hab., kierownik Katedry Bezpieczestwa Wewntrznego i Midzynaro-
dowego UMK w Toruniu, autor m.in.: Polsko-ukraiska wojna o Lww i Galicj Wschodni 1918
1919; Galicyjska Socjalistyczna Republika Rad. Okupacja Maopolski (Galicji Wschodniej) przez
Armi Czerwon w 1920 roku oraz Galicja Wschodnia 1920.
Kazimierz Krajewski historyk, kierownik referatu bada naukowych OBEP w Warszawie; autor
kilkunastu publikacji ksikowych i licznych artykuw naukowych z zakresu dziejw podziemia
niepodlegociowego w latach II wojny wiatowej i w okresie powojennym.
Lucyna Kuliska dr, historyk i politolog, zajmuje si problematyk ludobjstwa dokonanego na
polskiej ludnoci Kresw II Rzeczypospolitej w czasie II wojny wiatowej, autorka wielu artykuw
naukowych i prasowych oraz ksiki Dzieje Komitetu Ziem Wschodnich na tle losw ludnoci pol-
skich Kresw w latach 1943-1947; opracowaa take relacje dziecicych wiadkw zbrodni i wydaa
je w tomikach Dzieci Kresw I. II i III.
Henryk Marczak sekretarz Zarzdu Regionu Ziemi dzkiej NSZZ Solidarno.
Jan Olaszek historyk, pracownik Biura Edukacji Publicznej IPN; zainteresowania badawcze hi-
storia opozycji demokratycznej i Solidarnoci.
Jacek Pawowicz pracownik OBEP Warszawa; autor m.in. Ludzie pockiej bezpieki. Urzd Bezpie-
czestwa Publicznego w Pocku 19451956 oraz Rotmistrz Witold Pilecki 19011948.
Leon Popek dr historii, pracownik Oddziau IPN w Lublinie, autor i wspautor ponad dwudziestu
ksiek i 150 artykuw dotyczcych gwnie Woynia i Kresw Wschodnich RP.
Ewa Siemaszko autorka m.in.: Ludobjstwo dokonane przez nacjonalistw ukraiskich na ludno-
ci polskiej Woynia 19391945 (z Wadysawem Siemaszko) oraz albumu: Woy naszych przod-
kw. ladami ycia czas zagady.
Piotr Szubarczyk pracownik Referatu Wystaw, Wydawnictw i Edukacji Historycznej OBEP IPN
w Gdasku, publicysta.
S. Agnieszka Michna, Siostry zakonne oary zbrodni nacjonalistw ukrai-
skich na terenie metropolii lwowskiej obrzdku aciskiego w latach 19391947,
Warszawa 2010, s. 112.
Ksika przedstawia tragiczne losy polskich sistr zakonnych, mieszkajcych i pracujcych
na terenie rzymskokatolickiej metropolii lwowskiej (wojewdztwa: woyskie, lwowskie, sta-
nisawowskie i tarnopolskie) w czasie II wojny wiatowej i tu po niej. Przed wojn zakonnice
zajmoway si nauczaniem oraz wychowywaniem dzieci i modziey, pracoway w szpitalach,
przytukach, sierocicach, prowadziy domy opieki dla osb starszych, bezdomnych, zakaday
drukarnie, oddaway si modlitwie i kontemplacji. W latach 19391947 na Kresach Wschod-
nich nacjonalici ukraiscy z OUN i UPA dokonali ludobjstwa na ponad 120 tys. Polakw.
Zbrodnie nie ominy te duchowiestwa. Zgino 21 sistr (niektre przed mierci poddano
okrutnym torturom) z siedmiu zgromadze zakonnych: pi suebniczek starowiejskich, pi
szarytek, trzy niepokalanki, dwie sercanki, jedna suebniczka dbicka, jedna franciszkanka
rodziny Maryi i jedna z nieustalonego zgromadzenia. Autorka, siostra niepokalanka, wyko-
rzystaa materiay archiwalne eskich zgromadze zakonnych.
NOWOCI I PN

Das könnte Ihnen auch gefallen