Sie sind auf Seite 1von 12

WYŻSZA SZKOŁA EKONOMICZNA

W BIAŁYMSTOKU

Piotr Nowik
Ekonomia III s.
Nr indeksu: 10667

DOTYCHCZASOWE DOŚWIADCZENIA
GLOBALIZACJI I ICH OCENA
Globalizacja1 jest pojęciem używanym do opisywania zmian w
społeczeństwach i gospodarce światowej2, wynikających z gwałtownego wzrostu
międzynarodowej wymiany handlowej i kulturowej. Opisuje zwiększenie wymiany
informacyjnej, przyspieszenie i spadek cen transportu, a także wzrost handlu
międzynarodowego oraz inwestycji zagranicznych spowodowanych znoszeniem barier
oraz rosnących współzależności między państwami. W ekonomii termin ten oznacza
głównie zjawiska związane z liberalizacją wymiany handlowej lub “wolnym handlem”.
W szerszym znaczeniu odnosi się do rosnącej integracji i współzależności między
jednostkami działającymi globalnie na platformie społecznej, politycznej czy
ekonomicznej.
Za początki globalizacji3 powszechnie przyjmuje się lata dziewięćdziesiąte
XIX wieku. Związane było to z faktem, iż podczas intensywnego rozwoju kapitalizmu,
kapitał nie natrafiał na spore ograniczenia. Ludzie mogli wtedy inwestować praktycznie
na całym świecie, co wykorzystywali chcąc osiągnąć najwyższy poziom produkcji, przy
minimalnych kosztach. Państwa chcąc przeciwdziałać społecznym skutkom kryzysu
zaczęły ingerować w gospodarkę. Również duże straty, które przyniosła II wojna
światowa skłoniła rządy do ingerencji w gospodarkę i jej sterowania, czyli etatyzmu.
Państwa znacjonalizowały część przedsiębiorstw, np. banki, kopalnie, koleje i same
zaczęły prowadzić politykę gospodarczą na większą skalę. Na spowolnienie globalizacji
wpływ miały również narastające w latach 1920 – 1950 tendencje nacjonalistyczne.
Pojęcie „globalizacja” pojawiło się po raz pierwszy w 1953 roku w
niemieckiej gazecie. Jak podkreślają świadkowie, w ciągu nocy termin ten, mimo swej
nieokreśloności, urósł do rangi najbardziej palącego zagadnienia. Po raz kolejny tego
samego pojęcia użyto w „The Economist” w roku 1959. Wyrażone ono zostało w
kontekście ekonomicznym, a konkretniej chodziło o „wzrost zglobalizowanej ilości
importowych samochodów”. Już dwa lata później pojęcie to znalazło się w słowniku
Webstera w roku 1961. Ponieważ termin ten ma wiele znaczeń, różne też są podejścia
do jego historii. W ogólnym ujęciu ekonomii i ekonomii politycznej historia
globalizacji to historia narastającej wymiany handlowej pomiędzy państwami, opartej
na stabilnych podstawach instytucjonalnych, które pozwalają jednostkom i firmom w
różnych krajach wymieniać pomiędzy sobą towary i usługi.
1
J.E. Stiglitz, „Globalizacja”, Wydawnictwo naukowe PWN, Warszawa 2005.
2
http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Globalizacja
3
http://globalizacja.genialne.info/historia_globalizacji.html
Globalizacja to zespół procesów i zjawisk, współorganizujących i
współtworzących współczesny świat. Termin ten ma służyć ułatwieniu opisania
zjawisk, których obecność obserwujemy tak na polu gospodarki i polityki, jaki i
kultury. Globalizacja to zjawisko i proces umiędzynarodowienia oraz rosnąca
współzależność polityczna, społeczna a także gospodarcza, technologiczna i
informacyjna, której zasięg obejmuje cały świat.
Jest ona stosunkowo młodym zjawiskiem4, które nie jest tylko wolnym
handlem czy swobodną migracją. Natężenie obu tych procesów miało miejsce już
poprzednio i to w rozmiarach nie mniejszych niż obecnie. Z pewnymi cechami
globalizacji mogliśmy się spotkać obserwując historię i kolejne epoki historyczne.
Jednakże zjawisko to nasiliło się zdecydowanie w XX wieku. Procesy integracyjne w
Europie także zachodzą w czasie, zaczyna się wytwarzać całkiem nowa jakość w
stosunkach międzynarodowych. Na to zjawisko wskazuje dynamika globalizacji.
Wzajemne zależności pomiędzy państwami ulegają zagęszczeniu.
Bez wątpienia główną cechą globalizacji – cechą, którą można jednocześnie
traktować jako przyczynę globalizacji – jest brak barier lub małe bariery dla
przepływów towarowych, usługowych, kapitałowych, ludzkich, informacyjnych w tym
również wiedzy. Wśród wyróżniających się cech globalizacji można wymienić
następujące zjawiska:
1. powstanie globalnego rynku finansowego,
2. zinstytucjonalizowanie handlu międzynarodowego,
3. gwałtowny wzrost przepływów zagranicznych inwestycji bezpośrednich,
4. zdominowanie ekonomii globalnej przez korporacje trans narodowe,
5. geograficzna dysjunkcja łańcucha wartości dodanej w skali globalnej,
6. powstanie ekonomii opartej na wiedzy,
7. wykształcenie się czwartego sektora ekonomii,
8. redefinicja znaczenie państwa.
Zdaniem Grupy Lizbońskiej obszary na których występuje globalizacja to:
- finanse i własności kapitału charakteryzująca się deregulacją rynków finansowych i
mobilnością kapitału;
- rynki i strategie wobec integracji działalności gospodarczej, globalnym poszukiwaniu
komponentów i aliansach strategicznych;
4
Ryszard Piasecki „Rozwój gospodarczy a globalizacja”, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2003.
- technologia i powiązane z nią badania;
- style życia i modeli konsumpcji, globalizacja kultury;
- rządzenie i modele prawne, wyrażające się próbami stworzenia nowej generacji
przepisów oraz instytucji globalnych rządów;
- polityczne ujednolicenie świata;
- postrzegania i świadomości;
- gospodarczy rozwój krajów.
Globalizacja rynku5 znajduje swój wyraz w standaryzacji produktów i usług w
skali światowej. Podstawowym jej celem jest uzyskanie wzrostu efektywności
gospodarowania. Odbywa się to dzięki nowej technologii – między innymi
telekomunikacji i transporcie – które umożliwiają i ułatwiają międzynarodowy
przepływ środków produkcji, towarów, kapitału, ludzi oraz usług w o wiele większej
skali, niż miało to miejsce w przeszłości. Wzajemna współpraca i dalej idąca
specjalizacja stwarza podstawy do znacznie szybciej postępującego rozwoju
gospodarczego społeczeństw uczestniczącego w procesie globalizacji. Globalizacja w
wymiarze gospodarczym polega w głównej mierze na ujednoliceniu rynków i
obracanych na nich różnorodnych towarów. Pozwala to znieść większość barier
występujących w handlu międzynarodowym, dzięki czemu firmy z Azji czy Ameryki
Południowej mogą konkurować swoimi towarami na rynkach europejskich, czy
amerykańskich. Jednakże globalizacja gospodarki6 nie zachodzi równocześnie we
wszystkich częściach świata a także nie obejmuje równomierne wszystkich krajów i
regionów. Bowiem tylko niektóre regiony na Ziemi są włączone w ten proces, a w tym
czasie inne pozostają poza jego zasięgiem. Pomimo więc wyraźnie zaznaczonego
zjawiska globalizacji, stała się ona ważnym elementem kształtującym dalszy rozwój
społeczno-gospodarczy na całym świecie.
Wśród implikacji globalizacji dla polityki zagranicznej państw7 należy przede
wszystkim wskazać na problem zacierania się granicy między tym, co zagraniczne a
tym, co wewnętrzne w polityce państwa, czyli między polityką zagraniczną a polityką
wewnętrzną. Polityka zagraniczna staje się w ogromnym stopniu polityką wobec
własnego społeczeństwa, wobec różnych aktorów życia wewnętrznego w państwie.

5
W. Szymański, „Globalizacja: wyzwania i zagrożenia” , Warszawa 2001.
6
Mirosława Czerny, „Globalizacja a rozwój. Wybrane zagadnienia geografii społeczno-gospodarczej świata”,
Wydawnictwo naukowe PWN, Warszawa 2005.
7
Zygmunt Bauman, „Globalizacja”, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2000.
Wynika to z konieczności ciągłego podejmowania wewnętrznych działań
dostosowawczych do zewnętrznych tendencji rozwojowych, a co za tym idzie
nieustannego dialogu i negocjowania z partnerami wewnętrznymi zakresu i tempa tych
dostosowań. Wprawdzie to zjawisko jest rezultatem internacjonalizacji procesów
rozwoju społeczeństw, lecz globalizacja bez wątpienia wymusza szybsze tempo tych
zmian, czyli zacieranie granicy między wewnętrzną a zewnętrzną sferą polityki
państwa.
Przy otwarciu każdego zakładu międzynarodowej korporacji podkreśla się
liczbę stworzonych nowych miejsc pracy. Nie mówi się jednak ile ludzi straciło pracę w
firmach wyeliminowanych wcześniej przez korporację, która przejęła ich rynki. Prawdę
odkrywają przemówienia polityków, którzy chwalą się wzrastającą wydajnością pracy,
co oznacza przecież, że przy produkcji tej samej ilości towaru pracuje coraz mniej ludzi.
Średnia stopa bezrobocia w sześciu krajach Eurolandu wzrosła z 2% w latach
pięćdziesiątych do 11% obecnie. Zasiłki dla bezrobotnych stanowią kolejne obciążenie
dla społeczeństwa.

tys.
1600
1400
1200
1000
800
600
400
200
0
1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001

Kraje rozwinięte Kraje rozwijające się

Inwestycje bezpośrednie w latach 1991-20018

8
Mirosława Czerny, „Globalizacja a rozwój. Wybrane zagadnienia geografii społeczno-gospodarczej świata”,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005.
Globalizacja otwiera nowe szanse rozwoju międzynarodowej9 współpracy
ekonomicznej. Zwiększa się dostęp do nowych rynków, sieci zbytu, kapitału,
technologii i informacji a zarazem globalna konkurencja zmusza do dostosowania się
podmiotów do nowych warunków. Ma wpływ na zmiany zachowania i interakcje
przedsiębiorstw oraz pracowników i konsumentów. Jednocześnie potęguje
przedsiębiorczość, ale zwiększa tym samym ryzyko.
Przedsiębiorstwa międzynarodowe10 odgrywają coraz bardziej znacząca rolę w
procesie rozwoju gospodarczego świata. Ich główną specjalnością jest przemysł
wysokiej techniki oraz działy przemysłu, które wymagają wysokich nakładów na
badanie i rozwój np. przemysł elektroniczny, chemiczny, farmaceutyczny, budowy
maszyn, samochodowy). Około połowa inwestowanego kapitału w przedsiębiorstwach
wielonarodowych pochodzi ze Stanów Zjednoczonych a pozostała część to kapitał
japoński, angielski i niemiecki.
Z punktu widzenia zarządzania przedsiębiorstwem istotą globalizacji jest
rewolucyjna zmiana perspektywy postrzegania zdarzeń, zachowań, działań,
uznawanych wartości – z narodowej na ogólnoświatową.
Zacznijmy od stwierdzenia, że przedsiębiorstwo jest dzisiaj postrzegane jako
główny element procesu globalizacji11. Ma ono do odegrania niezmiernie trudną rolę, a
jej trudność wynika z kilku powodów. Po pierwsze nowa rola przedsiębiorstwa, jest nie
do określenia. Po drugie, istnieje problem tożsamości narodowej przedsiębiorstw. Wraz
z rozwojem globalizacji słabnie znaczenie, z jakiego kraju pochodzą dane produkty czy
usługi. Coraz częściej np.: spotykamy w sklepach wystawy, gdzie dla oznaczenia
producenta podaje się formułę: wyprodukowano w UE. To co z owej „narodowości
przedsiębiorstw” pozostało, to przede wszystkim marka firmy. Część z nas wie, że np.:
Philips to Holandia, a Puma to Niemcy. Po trzecie przedsiębiorstwa coraz częściej stają
się przedmiotem obrotu handlowego: są kupowane i sprzedawane. Dzisiaj są własnością
jednych inwestorów, jutro drugich. Po czwarte, globalizacja narzuciła
przedsiębiorstwom niesłychanie trudne warunki do przetrwania. Złożoność wymiarów
globalizacji, wymaga ustawicznych oraz często rewolucyjnych dostosowań do
warunków dyktowanych przez coraz bardziej złożone i szybko zmieniające się
9
Jan W. Bossak, „Systemy gospodarcze a globalna konkurencja”, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie,
Warszawa 2006.
10
M. Malinowska, B. Kucharska, „Zachowania podmiotów rynkowych w warunkach globalizacji”, Wydawnictwo
PWE 2006.
11
Aniela Dylus, „Globalizacja .Refleksje etyczne”, Zakład Narodowy im. Ossolińskich- Wyd. Wrocław 2005.
otoczenie. Warto zadać sobie pytanie i znaleźć odpowiedź, jakie powinno być
przedsiębiorstwo aby mogło sprostać globalizacji, skutecznie radząc sobie z nowymi
warunkami. Można stosować różne strategie, inaczej komponować struktury
organizacyjne, lub inne wartości eksponować jako podstawę zarządzania. Analogia jest
tu jednak taka, że globalizacja wymusza na wszystkich przedsiębiorstwach konieczność
głębokiej zmiany, dotyczącej praktycznie każdego z obszarów działalności
przedsiębiorstwa. Nie każde przedsiębiorstwo taką zmianę może skutecznie podjąć i ją
zrealizować. Strategia globalna przedsiębiorstwa to koncepcja dostosowania się
przedsiębiorstwa do warunków globalizacji. Najbardziej widocznym wymiarem procesu
globalizacji jest konkurencja- rozumiana jako rywalizacja gospodarcza między krajami
czy przedsiębiorstwami w skali świata. Konkurencja ta jest także przedmiotem
systematycznych badań, a ich rezultatem są coroczne raporty na temat
konkurencyjności krajów.„Globalna konkurencja” jest faktem i zarazem
najpoważniejszym i bezpośrednim wyzwaniem dla zarządzania przedsiębiorstwem XXI
wieku. Po pierwsze znacznie zwiększyła się liczba konkurentów na rynkach lokalnych,
po drugie konkurencja jest walką nader często nieczystą, dopuszczającą się wielu
niedozwolonych praktyk. Faktem jest też to iż konkurencja globalna zmusza naczelne
kierownictwo do zmiany sposobu myślenia i metody prowadzenia jego przedsiębiorstw.

Przybliżony bilans globalizacji12


Podmioty zyskujące na globalizacji Podmioty tracące na globalizacji
• Japonia, Europa Zach., Ameryka Płn. • Słabsze kraje rozwijające się
• Azja Południowo-Wschodnia • Afryka
• Ludzie posiadający zasoby • Ludzie pozbawieni zasobów
• Kadry kierownicze i inżynieryjne • Robotnicy
• Osoby mobilne • Osoby niemobilne
• Wielkie firmy wielonarodowe • Małe i średnie firmy lokalne
• Ludzie silni i dynamiczni • Ludzie słabi
• Sektory nowoczesne • Sektory tradycyjne
• Silne państwa • Słabe państwa
• Rynki globalne • Społeczności lokalne
• Pracownicy sektora publicznego • Pracownicy sektora prywatnego
• Wierzyciele • Dłużnicy
• Wielkość zysków • Wysokość płac

12
Ryszard Piasecki, „Rozwój gospodarczy a globalizacja”, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa
2003.
Niemalże czterech z dziesięciu Europejczyków (38%) uważa, że
najważniejszym następstwem globalizacji jest “relokacja firm do krajów, w których jest
tańsza siła robocza”. Opinie mieszkańców poszczególnych państw UE o skutkach
globalizacji są jednak bardzo zróżnicowane. Z badań wynika, że co piąty (18%)
respondent z krajów UE postrzega globalizację jako przyczynę wzmożonej konkurencji
pomiędzy firmami na ich lokalnych rynkach. Niewiele mniej (16%) Europejczyków
uważa, że globalizacja sprzyja pozyskiwaniu nowych rynków zbytu. Co dziesiąty
obywatel Wspólnoty (12%) postrzega ją jako szansę swojego lokalnego rynku na
zagraniczne inwestycje.
Wyniki badania wskazują na wyraźną różnicę poglądów na temat globalizacji
pomiędzy obywatelami nowych (w tym Polski) i 15 starych krajów członkowskich UE.
W krajach piętnastki aż 40% jej członków postrzega relokację firm na tańsze rynki
pracy jako efekt globalizacji. Wśród nowych członków Unii tylko co czwarty (26%)
respondent podziela ten pogląd. Podobna różnica opinii występuje w kwestii
postrzegania inwestycji zagranicznych jako pozytywnego efektu globalizacji. Wśród
nowych państw Wspólnoty blisko co piąty (18%) obywatel jest tego zdania, podczas
gdy w krajach starej Unii tylko co dziesiąty (10%).
Relokacja firm jest efektem globalizacji zdaniem większości: Francuzów
(59%), Belgów (56%) oraz Niemców (51%). Zdecydowanie rzadziej twierdzą tak
obywatele Holandii (13%), Litwy (14%) oraz Łotwy (14%). Znaczna cześć obywateli
spoza UE uznaje inwestycje zagraniczne za skutek globalizacji. Twierdzi tak co trzeci
mieszkaniec Rumunii (32%) oraz Turcji (30%). Z kolei Holendrzy (35%) a także
Skandynawowie (średnio ok. 25%) dostrzegają w globalizacji źródło nowych
możliwości rozwoju dla firm. Odsetek ten jest zdecydowanie wyższy niż wynosi
średnia w Europie (16%).
W ubiegłym roku w Unii Europejskiej13 ujednoliceniu uległ system walutowy.
Wprowadzone zostało euro. Dzięki temu wyjeżdżając za granicę nie trzeba już
wymieniać pieniędzy. W Niemczech spowodowało to zastój w gospodarce, wzrost
bezrobocia i cen na liczne artykuły. Państwa członkowskie nie musiały jednak zgodzić
się na wprowadzenie euro jak np. Wielka Brytania. Rozrost struktur gospodarczej

13
Praca zbiorowa pod red. naukową Juliusza Kotyńskiego, „Globalizacja i integracja europejska” , Polskie
Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2005.
integracji w na całym świecie zaciśnie związki między poszczególnymi krajami,
regionami. Dzięki temu nie będzie różnicy, czy towar sprowadzany jest do Polski, czy
do Niemczech. Różnice będą tylko wtedy, gdy któryś z krajów sprowadzi większe ilości
tego towaru- wówczas bardziej rozłożone zostaną koszta transportu, a większa ilość
towaru może zostać sprzedana po niższej cenie.
Globalizacja zmienia sposób, w jaki Europejczycy postrzegają swoje kraje,
Unię Europejską i świat. Lata 2001-2006 to dla Europejczyków okres dość znaczących
zmian. „Zniknęła znana Europa”, a jej miejsce zajął „świat pełen okazji”, ale też „pełen
niebezpieczeństw”. 11 września, rozszerzenie UE, kryzys iracki i jego wpływ na
państwa członkowskie unii, czy wreszcie odrzucenie przez Francuzów i Holendrów
europejskiego Traktatu Konstytucyjnego to wszystko przyczyniło się do wywołania
tych turbulencji.
Kluczową przemianą w europejskiej opinii publicznej w tym okresie była
rosnąca świadomość wpływu globalizacji na ich życie. Europejczycy coraz bardziej
obawiają się, że w świecie następuje przegrupowanie sił i dochodzi do zmian, które
wpływają na ich życie. Dobrym przykładem tego podziału było wprowadzenie euro.
Choć nowa waluta dla wielu Europejczyków jest powodem do dumy, to przez innych
postrzegana jest jako przyczyna rosnących kosztów utrzymania. To samo dotyczy
rozszerzenia unii z 15 do 27 państw, które przez przywódców europejskich
przedstawiane było jako ambitny projekt, podczas gdy przez europejską opinię
publiczną postrzegane było jako poważne zagrożenie. W rezultacie Europejczykom w
starej Piętnastce trudno było docenić korzyści oraz zrozumieć polityczne, gospodarcze i
etyczne przyczyny rozszerzenia.
Pomimo tego poparcie Europejczyków dla Unii Europejskiej nie osłabło w
sposób zauważalny. Właśnie optymizm dający się zaobserwować pomimo tak
niesprzyjających okoliczności jest bezsprzecznie najbardziej godnym zanotowania
faktem.
Obecnie jesteśmy świadkami całkowitej przemiany. Większość ludzi w
poszczególnych krajach opowiada się za demokracją, wolnym rynkiem i wymianą
handlową oraz kulturową. Polska jest jednym z tych państw. Społeczeństwo polskie od
lat 90. przechodzi ogromną przemianę zarówno gospodarczą jak i społeczną. Jest nią
globalizacja.
Proces globalizacji umożliwia naszemu krajowi możliwość swobodnego
przepływania dóbr, co związane jest z siecią zależności. Szczególnie zauważalne jest to
podczas wprowadzania na polski rynek przedsiębiorstw znanej marki zagranicznej.
Firmy działające w skali międzynarodowej dążą do tego, aby znajomość ich marki była
powszechna. Prowadzi to do wykupywania mniejszych przedsiębiorstw polskich..
Nazwy polskich marek ustępują miejsca nazwom zagranicznych koncernów.
Jakkolwiek globalizacja sprzyja komercjalizacji, to jednak służy także do potwierdzania
indywidualności jednostek w skali grupowej przez zaspokojenie potrzeby orientacji w
coraz bardziej zagęszczonym rynku. Prostym przykładem może być fakt, że polską
Oranżadę na półkach w sklepach zastąpiono amerykańską Coca-colą.
Dużym krokiem w kierunku rozwoju globalizacji w Polsce było wstąpienie do
Unii Europejskiej. Jesteśmy świadkami rozwoju XXI w. w Polsce coraz częściej
zauważamy zagranicznych inwestorów, a i nasze przedsiębiorstwa możemy zauważyć
na rynkach zagranicznych. Jest to krzepiące zjawisko dające społeczeństwu polskiemu
możliwość rozwoju. Obserwujemy zmniejszający się bilans bezrobocia, co w dużej
mierze jest skutkiem stworzenia możliwości legalnej pracy Polaków zagranicą.
Gospodarka naszego kraju prężnie się rozwija, co prowadzi do poprawy bytu obywateli.
Globalizacja dała nam swobodę podróżowania oraz popularność turystyki. Oglądając
telewizję coraz rzadziej widzimy reklamy polskich produktów czy tez oglądamy polski
film lub serial. W polskich mediach prym wiodą produkcje zagraniczne, szczególnie
amerykańskie. Oczywiście polskie wytwórnie nadal funkcjonują, lecz głównie dlatego,
że produkcje oparte są na licencjach wytwórni zagranicznych.
Polski rynek elektroniczny jest zalany markami ogromnych korporacji zagranicznych.
Oczywiście my konsumenci tylko na tym zyskujemy, obserwując walkę o klienta.
Globalizację pojmujemy również jako bezgraniczną tolerancję i wolność osobistą.
Akceptuje się homoseksualizm i najdziwniejsze style życia. Poddajemy się wymianie
kulturowej. Przyjmujemy tradycje i obyczaje innych krajów. Ulegamy systemowi
manipulacji i ujednolicenia.
Jednak globalizacja to nie tylko coś komercyjnego, co niszczy naszą odrębność
kulturową, tradycje czy też zwykłe przyzwyczajenia. Proces ten przedstawia nam
ogromne perspektywy zbudowania czegoś dobrego. Bez problemu możemy prowadzić
interesy nawet na drugim końcu świata. Poprzez Internet jesteśmy w stanie dokonać
każdą transakcję. Dzięki takiej komunikacji jesteśmy w stanie zglobalizować przepływ
wszystkich wartości.
Globalizacja daje Polsce możliwość wymiany pomysłów, technologii jak i
pracowników. Istniejące możliwości jakie stwarza ten proces są bardzo nęcące.
Przykładem mogą być szkolenia polskich naukowców w Japonii. Po powrocie, ludzie ci
będę w stanie wprowadzić wszystkie umiejętności nabyte za granicą. Polska jest
również otwarta na zagranicznych studentów. Obecnie możemy zaobserwować liczne
wymiany stypendialne. Obcokrajowcy chętnie przyjeżdżają do polskich uczelni, między
innymi dlatego, że w porównaniu z kosztami studiowania poniesionymi w ojczystym
kraju Polska bezdyskusyjnie wygrywa. Szczególnie chodzi tu o kraje Europy
Zachodniej. Polacy również chętnie wyjeżdżają, nie tylko w celach zarobkowych. Taki
wyjazd jest okazją do poznania tradycji i kultury danego kraju. Jest to ogromna szansa
na rozwój społeczeństwa polskiego.
Globalizacja jest już zjawiskiem zauważalnym w każdej części świata. W
Polsce również. Jest czymś niemal oczywistym. Stwarza nam możliwości prężnego
rozwoju oraz zwyczajnej wygody, bo przecież dzięki temu wszystkiemu ma nam się
żyć łatwiej, lepiej.
Można stwierdzić, że proces globalizacji może mieć i rzeczywiście ma
charakter ambiwalentny. Z jednej bowiem strony zależy ona od rodzaju czy jakości
stosunków, jakie ustanawia, stosunki te zaś mogą świadczyć o obojętności czy
znieczuleniu. Mogą też rodzić i rodzą niezadowolenie, protesty i agresję, wojnę,
wykluczenie, w skrajnych zaś przypadkach mogą przybierać formę zbrodni
ludobójstwa. Po drugiej zaś stronie, wybitnie pozytywnej, są stosunki solidarności,
współpracy, uczestnictwa, więzi itd., rozwoju na miarę człowieka trzeciego tysiąclecia.
Trzeba mieć nadzieję, że zwycięży ta druga. Jest to bowiem, jak się wydaje, jedyna
droga do pokoju, a zarazem i do rozwoju, rozwoju ludzkiego i uczłowieczającego.
Ponieważ jednak człowiek został obdarzony rozumem, ma obowiązek z niego
korzystać. Naszą szansą jest mądre zaadaptowanie zdobyczy globalizacji.
Pielęgnowanie tradycji i podtrzymywanie narodowej tożsamości – naszym
obowiązkiem. Nie możemy zatem podobnymi zjawiskami się nie interesować i udawać,
że wszystko jest jak dawniej. Świat popędził naprzód. My powinniśmy dotrzymywać
mu kroku.
Wniosek jest taki, że wszystko jest dla ludzi, ale czy ze wszystkiego musimy
korzystać do oporu?
Literatura:
1. Ryszard Piasecki, „ Rozwój gospodarczy a globalizacja”, PWE, Warszawa 2003;
2. Mirosława Czerny, „ Globalizacja a rozwój”, WN PWN, Warszawa 2005;
3. Jan W. Bossak, „ Systemy gospodarcze a globalna konkurencja”, Szkoła Główna
Handlowa w Warszawie, 2006;
4. Aniela Dylus, „Globalizacja. Refleksje etyczne”, Ossolineum, Wrocław 2005;
5. Praca zbiorowa pod red. naukową Juliusza Kotyńskiego, „Globalizacja i
integracja europejska”, PWE, Warszawa 2005;
6. Zygmunt Bauman, „ Globalizacja”, Państwowy Instytut Wydawniczy 2000;
7. J. Stiglitz, „Globalizacja”, WN PWN 2005;
8. Wojciech J. Cynarski, „ Globalizacja a spotkanie kultur”, Rzeszów 2003;
9. M. Malinowska, B. Kucharska, „ Zachowanie podmiotów rynkowych w
warunkach globalizacji”, Wyd. PWE 2006;

Das könnte Ihnen auch gefallen