Sie sind auf Seite 1von 96

Die

Trzy motywy i powody


z

Wiara.
Z Gustav Theodor Fechner. Lipsk,
Drukowane i publikowane przez reitkop! i "artel. 1863.

Wstp. #a$da osoba ma sw%& obszar wiary, cz'(ciowo obe&mu&e r%$ne obszary, niekt%re z nich mi'kkie siebie. )rawdziwa wiedza &est &ednak tylko &eden, nie &est tylko &edna prawdziwa wiara* +iekt%rzy s,dz, racze&, $e &est to s-uszne i w-a(ciwe, $e ka$dy cz-owiek mo$e mie. swo&, szcze/%ln, wiar'. )ytanie pierwsze0 1o to &est wiara przeciw poznaniu* )oniewa$ cz'(. istoty obu &est &eszcze w ich wza&emnych relac&ach. 1zy to braterskie, przy&azne, wro/ie* 1zy zna&omo(. s-u/i wiary lub przekonania do st-oczonych przed (wiat-em przed wiedz, &ak sowa* 2, zszyte w dw%ch sze!%w 3anusa na siebie, tak, $e ka$dy widzi w innym kierunku, ka$dy widzi tylko to, cze/o inni nie widz,* 4lbo mo$e tylko zobaczy. inacze& ni$ pozosta-e siebie nawet &e/o charakter to to samo* 2, to stare pytania, to stary sp%r, kt%ry dzi( wci,$ czeka na absolutorium. Zamiast nie/o, ale tu powr%ci., ta ma-a ksi,$ka &est z dala od spor%w &eden spos%b, w kt%rym nie ma okaz&i do sporu, poniewa$ odpowied5 &est prawie w te& kwestii. 1o &est &e/o dru/a intenc&a* Tak wielka &est wiara i obszar powierzchni wierz,cych, tak ciemno to i tak wiele sposob%w, aby /o uruchomi. razem czasami, niekiedy od siebie. 6a-o kto o tym my(le., dlacze/o wierz,, w co wierz,, co niewiele ma&, prawo wierzy., w co wierz,, niekt%re sprawia&,, $e prawo &est dobre, a wiele straci. na my(li nawet wiary, poniewa$ nie mia-y prawa . Ta ma-a ksi,$ka wyrasta z my(li o tym, co &est s-uszne i /waranc&i praw w sprawach wiary, i znowu &e/o zamiar prowadzi. my(li spos%b, kt%ry ukaza- nam ni$ prawo, (cie$k,, na kt%re& do wiary, a wy/ra- ni$ &est stracone. #r%tki nazywam zadanie te& ksi,$ki, aby prze&(., aby pokaza., &ak wiara wyrasta z &e/o motyw%w, aby motywy wiary dorosn,. powody, a wi'c mie. wiar' rozwi&a. si'.

G-%wne obiekty wiary s, trzy, a wi'c s, trzy /-%wne motywy i znale5. w wyniku, trzy /-%wne powody, dla wiary, ale nie oddziela&, obiekty, ale do zespo-u, co ma&, w naturze rzeczy, ta(my doda. w cz-owieku. Wsp%lne z motyw%w i powod%w -,cz, pod nazw, zasad wiary, a wi'c mo/' r%wnie$ powiedzie., powinno by. tuta& wok%- zasad wiary. 6amy wiele podr'cznik%w wiary, uczy si' ich tylko dla wi'kszo(ci ludzi. yli(my w dowodach na istnienie o/a, w zyciu i anio-%w, ale s, one tylko, $e dla tamte&szych uczonych, a wiara &est wszystko. +awet nie uczyni. przyczyny wiary 4llen dost'pne i chwytliwe* 1zy &ednak wiele os%b uwa$a, i nie mo/' uwierzy., $e tylko i naucz, si' wiar' ze swoich podr'cznik%w, lub po budynku ksi,$ek, kt%re wyma/a&, to zrobi., mo$e brak kompilac&i* 4le w te& ma-e& ksi,$ce stara si' uczy. wiary budowa. wiar', bez stypendium podr'cznik%w lub stanu ksi,/ oddania wyma/anych do te/o. To wszystko &est tak proste, &asne, zrozumia-e i oczywiste poprzednicy, niemal oczywisty !akt, $e mo/', oczywi(cie, mo$na znale5. racze& za du$o ni$ za ma-o, /dy kto( &est przyzwycza&ony do znalezienia /o w inny spos%b, tak r%$ne w tych sprawach. 4 tak$e wierz,cy s-owo by. spe-nione, $e pode&mu&e na&wa$nie&sze s-owa, &e/o zdaniem, bardzo proste w swoim s-owie, wierz,cych pow%d, abym si' do nich a$ do te/o powodu, a tak$e niewierz,cych, tak $e &e/o podstawy niewiary podnie(. si' do powod%w reli/i&nych, a po kon!likcie pomi'dzy trzema, w kt%rych $ycie wiary dzwoni ruchy, prawie wi'ce& ni$ w innych, to zale$y, $e nie s, ob-udne, w kt%re/o poszuku&, ich sprawiedliwo(. wobec siebie. #iedy w ko7cu post'p, $e wiara o(miela tuta& o &e/o poprzednie& 8pr%cz pozyc&i, by. odpuszczone tylko po na&bardzie& wierni oczeku&, sta-, emerytur' wiary do &e/o istoty* Wi'c Getr9ste rezerwac&i ma-y zb%r, a drzewo, kt%re w $o-'dzi (pi. Lubisz kawa-ek &e/o zarazk%w na tym drzewie.

Zawarto I. Wiara i wiedza w o/%le. II obszar reli/i&nych w w'$szym znaczeniu. III. motywy i przyczyny :zasady; wiary w o/%le. IV "istoryczny, praktyczn, i teoretyczn, zasad' wiary w o/%le. V. historyczne zasady. VI. praktyczna zasada. VII zasada teoretyczna. 4r/ument z ducha. 4r/ument z or/anizmu. VIII pozyc&a dok-adne& teorii duszy i cia-a :w odniesieniu do kwestii nerw%w; do

kwestii wiary. IX. kwestie, &ak wiara pierwszy przyszed- do ludzko(ci, i &ak motywy i powody, z wiar, w istnienie o/a, w istnienie o/a korzeni. X. prawos-awny i wolne stanowisko. XI. <etrospect, )rze/l,d, !oresi/ht. XII. wniosek. I. Wiara i wiedza w ogle. )odobnie &ak wszystkie o/%lne po&'cia mo/, r%wnie$ wiar' w r%$ne& d-u/o(ci i spos%b. Zamiast spiera. si', &ednak, &ak by- do uchwycenia, wy&a(niamy tu po prostu to, co rozumie i chce wy/l,da. pod t, nazw,. Tyle, $e &e(li pozostanie w /ranicach u$ytkowania &'zykowe&, i tych, zatrzymany ustalone tylko do cel%w dalsze& dyskus&i, &ak sto&, na wahania u$ytku. y. mo$e mo/liby(my zrobi. dobrze, cz'sto post'pu&, tak, zdarza si' cz'sto. W na&szerszym sensie teraz rozumie i rozumiem wiar' przy&,. &ako prawdziwe, co nie &est przez do(wiadczenie lub zawarcia lo/iczne&, kt%ra obe&mu&e pewno(ci matematyczne&. 1zy mam dale& r%wnie$ wy&a(ni., co mam na my(li, trzyma&,c prawdziwe, do(wiadczenie, lo/iczne matematyki wniosek* 4le wida. bardzo dobrze, $e &a wtedy nie by. /otowy lub nie przy&(. na pocz,tku, co to ma do zrobienia. =$ycie &'zyka i kontek(cie uwa/' musz, by. wystarcza&,ce, aby &e zrozumie. ni&aki, co nale$y rozumie. przez to, i tylko Wysterylizu& powinno by. tuta&. Gdybym chcia- napisa. meta!izyk' wiary, oczywi(cie, nale$y we wszystkich kierunkach /-'bie& w relac&e terminowych, wr%. do na&bardzie& abstrakcy&ne, zacz,. od ostatnio, &akby to by-o pierwsze. 4le to, co mo$e prowadzi.* #iedy( wydawa-o mi si', $e wszystko meta!izyka, do/mat, mistycyzm i mitolo/iczne wiary &ak wynika z ciemno(ci, a w ciemno(ci, nie wolno mi we&(. w ich /-'bi. 1ze/o szukamy &est powy$e& te& /-'boko(ci. W tym szerokim znaczeniu, w kt%rym po raz pierwszy wpad- na przekonaniu, $e &e/o termin &est obo&'tny na &e& tre(ci. 6o$na wierzy., $e %/ istnie&e i $e istnie&e piek-o, wo&na czy pok%& b'dzie, od trzynastu lat, siedz,c przy stole, w tym roku b'dzie umrze., wi'c to, co nie mo$na wierzy. we wszystko. To niesamowite, co uwa$a wszystko na (wiecie, i wszystko, co uwa$a przeciwnie uwa$a. +a&bardzie& ra$,ce przes,d &est nadal wiara w te/o na&szerszym znaczeniu wiary. 4le w w,skim znaczeniu, &e(li &eden Wiara, 6i-o(., +adzie&a da&e razem, na przyk-ad, na wierze w ostatnie& ostoi cz-owieka ma, od -o/os-awieni przez wiar', o sprawach wiary, 5r%d-a przekona7, ludzie wiary m%wi, rozumie i rozumiem pod Tylko wiara, wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy, di %/, dale&, wy$e& duchowych istnie7. <'ka nad na&bardzie& wszystko &est w tych sposob%w niekt%rych, i dlate/o m%wimy tuta& korzystnie wiary.Tak wi'c wiara &est w w'$szym sensie tylko

na&wy$szy obszar wiary w szerszym znaczeniu. 8d niepami'tnych czas%w ludzie ma&, w warunkach umys-owych zbawienia sam zwi,zany z istnieniem obiekt%w te& wiary i wiary i wniesiono na&wy$sz, i na&bardzie& o/%lny zesp%- w takie& wierze. W tym wz/l'dzie &est r%wnie$ nazywany religijna wiara w odr%$nieniu od wul/arne/o wiary. Do te& wiary w w'$szym znaczeniu, to &est korzystnie dzia-a. tuta&, ale poniewa$ zasadniczo podziela na&cz'stsze warunki i w-a(ciwo(ci wiary, kt%re s, niezale$ne od natury te/o, co uwa$a, to stosu&e si' do pod&'cia te/o czasu w trakcie rozpatrywania. Wed-u/ niekt%rych, to z pewno(ci, wyda&e si', $e wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy w o/%le zupe-nie inny charakter, zupe-nie r%$ne 5r%d-a i skutki ma&,, ni$ uczestnictwo wiary w innych rzeczy, do te/o, co tu i tam, co &utro lub day b'dzie by. albo nie by. na rok, $e by-o co( absolutnie Dodatkowo lub nawet przest'pca, co( konkretne/o w ka$dym calu. > powinien on naprawd' mo$e &ako( trzyma. w &ednym z przes,d%w* ? 4le przede wszystkim wiara &est na&wy$szy i ostatni rzeczy z/od' na istnienie i natur' rzeczy, do kt%rych si' odnosi, &ak ka$dy inny (wiatopo/l,d, bez konieczno(ci zrobienia przez lo/ik' i do(wiadczenie z pewno(ci, mo$e, wi'c co( musi &eszcze koncepcy&nie tak powszechne, a sam &est cz'(ci, roli czynno(ci, aby pokaza., $e specy!iczne wiara w na&wy$sze& i ostatnie co &est &u$ tylko na tym, $e te rzeczy s, na&wy$sze i wreszcie, na&wy$szy i ostatni &est &ednak, w kt%rym wszyscy $y&emy, poruszamy si', a motywy i powody, dla ka$de& wiary, kt%ra sama zako7czy na&wy$szy w odniesieniu do nich, na&bardzie& kompletne i zako7czy. /o razem. Wi'c !irma mo$e by. wiara, a wiara w te rzeczy, wi'c zdecydowane nie motywy, $adnych wi,$,cych powody, do te& pory i ma powa$ne konsekwenc&e. Dlacze/o* )oniewa$ motywy, przyczyny, konsekwenc&e wiary w na&bardzie& o/%lnym, na&wy$szy i ostatni rzeczy ponosz, charakteru ich obiekt%w, na&wy$szy i ostatni &est na&cz'(cie& z kt%re/o mo$na by., ale /dzie dzia-a w naszym $yciu, a stara i porusza. Wiara &est &ak wysokie piramidy. 6otywy i przyczyny wszystkich wiary prowadzone szerokie& bazy w przekonania reli/i&ne, &ak w ostatecznym orzeczeniu /%rna razem i po prostu bardzo 5le, kto szuka na szczyt piramidy, &ak co( odk-ada. powy$e& piramidy, i kt%ry nie wypowiada si' na podstawie , po-owa b-,dzi, kto tylko p%- podnosi /o. 6o$na s,dzi., $e co( &est, i wierz', $e &est co(, mo$na u!a., to wiara &est zau!anie. To poczucie &est cz'sto wiara w iblii. 3est zakorzeniona &edna w dru/ie& wiary, &ak mo$na s,dzi., $e &est czym( oparcie, z kt%rych &eden nie wierzy-, $e to &est. Tak wi'c iblia m%wi0 @ ez wiary nie mo$na podoba. si' o/u, poniewa$ ka$dy, kto przychodzi do o/a musi uwierzy., $e &est, i tych, kt%rzy Go szuka&,, wyna/radza to@ 1hocia$ :Abr. B> C.; wyma/a wiary w pierwszym sensie &eszcze o wzro(cie uwarunkowa7 by. ostatnim, ale rosn, z prawe& wiary w prawa r%wnie$ o siebie. +ie &est zatem konieczne, aby oddzieli. uwa/' odno(nie te/o. 3aka wiedza sprzeciwia si' wierze* Tuta& znowu, w odr%$nieniu coraz wa$nie&sze. Znany w na&w'$szym i na&(ci(le&szym te/o s-owa znaczeniu, traci absolutnie i obiektywnie Niektre wobec

nas wierzy tylko co mo$na sobie wyobrazi., z/odnie z zasad, to$samo(ci w inny spos%b lub my(le., $e to wszystko przez bezporedniego do(wiadczenia, wa$ne/o wnioskowania lo/iczne/o, czy te ostatnie powodu by-y wykryte. Wiem, $e w tym sensie, wiedz,c, $e uczucie, czerwony, zielony, $%-ty na (wiecie &est, /dy mam si', bo nic nie mo$na narzeka., co tam &est, $e tam &est. Wiem, $e ka$dy tr%&k,t z udzia-em dw%ch k,t%w prostych w 2umma, bo nie mo/' my(le. inacze&, nie wchodz,c w kon!likt z warunkami uprzedze7 tr%&k,ta, wiem do te/o same/o powodu w kuli o (rednicy Wiem z do(wiadczenia, $e ich wielko(. i zawarto(.. 1zy inne, &ednak pomara7czowy, kt%ry &est przede mn,, tak &ak $%-ty, &ak widz', nie mo/', (ci(le m%wi,c, nie wiem, my(l', $e na czas tylko prawie tak, &akbym wiedzia- to i tak d-u/o, &ak mam na wa$no(. lo/iczne/o wniosku, nawet by. prze/l,dane, uznawane niemo$liwo(. dysydent%w ponownie wysy-a. po roszczeniach koncepcy&ne/o meczu to sam, mo/' w to uwierzy., ale nie wiesz, $e &est sp%&ny i tak 6ie&skie &est prawid-owe. Tymczasem to, co wiemy na pewno, to &ednak, z wy&,tkiem bardzo rozle/-ych bo/atych prawd matematycznych w zasadzie bardzo ma-o, a do rysowania na prawd matematycznych, w ka$dym razie, $e tylko cz'(ciowo tylko kwestia (cis-e& wiedzy mnie&, bardzie& lub mnie& dla innych Dziedzina wiary s, cz'(ciowo, to nic nie m%wi, na temat istnienia sam, a &edynie, $e &e(li tak &est, to &est. 6atematyka nie mo$e udowodni., $e istnie&e przestrze7 trzech wymiarach, w losowaniu do linii, kt%re mo/, by. wprowadzone o/raniczenia przez to, ko-a s, tr%&k,ty, ale tylko, &e(li &est mie&sce, tr%&k,ty, ko-a, w rozumieniu De!inic&a ta &est z te/o wz/l'du, a nast'pu&,cy spos%b. Wszystko, co dzie&e si' przed nami, zostan, wykonane przez nas, ni/dy nie dotrze. do nas i istnie&e pewno(. wiedzy dla nas pochodzi w tym (cis-ym sensie wiedzy, $e nie ma wystarcza&,co du$o na ich ustalonych po&'. w dziedzinie Wyczuwalny od zaraz Do(wiadczony i analyzable lo/iczne/o -,czy. i tre(ci rozwi&alnych, dodatek. Tymczasem istnie&, zasady /eneralizac&i do(wiadczonych, prawa, kt%re zdoby-y si' tylko poprzez uo/%lnienie do(wiadczenia moderowanie, a tym bardzie&, ponownie potwierdzone w do(wiadczeniu, d-u$e& i wi'ce& i dok-adnie& &e realizowa.. Te zasady i prawa, i to, co wynika z nie/o, nie b'dziesz si' spodziewa. w szerokim znaczeniu do obszaru wiedzy i mo$emy dale& si' /o spodziewa.. 1a-a nauka &est /enerowanie takie& wiedzy, cho. w ten spos%b /enerowane w ostatnie& instanc&i wiedza zawsze wisi na przekonaniu, $e uo/%lnienie, na kt%rych s, oparte i wnioski zna&d, r%wnie$ swo&e potwierdzenie, a takie by-o w kr'/u do(wiadcze7 moderowanie 2twierdzono. Dla lo/iki, ani nie przez do(wiadczenie mo$e by. udowodnione, $e takie mo/, si' po&awi.. #to mo$e powiedzie., $e to zosta-o udowodnione przez do(wiadczenia lub matematyki, lub oba razem lub udowodnienia, $e prawo /rawitac&i obowi,zu&e przez wszystkie poko&e, b'd, mia-y zastosowanie w ca-e& historii. 3ednak$e stwierdzono prawid-owy, o ile i dop%ki mo$emy prze(ledzi. to przez powietrzne& i czasu. Dowody, $e to nie wiara w ry/orystyczne zna&omo(ci si-y prawie r%wne&, $e b'dzie to r%wnie$ dalsze zastosowania, a wi'c spodziewamy si', $e samo w /runcie

nasze& wiedzy, tak, w /runcie (cis-e/o, dok-adne/o poznania. W wi'kszo(ci tzw wiedzy, ale &est wiara warunkowo, pod warunkiem, $e wiedza ta opiera si' na za-o$eniu, co( !ilcu. Wi'c nie wszystko w nasze& wiedzy historyczne& wiary w wiary/odno(. 5r%de-, wszystkie nasze do(wiadczenia nauki wiary, $e widzia-em inne prawo, i tylko to, co widzieli poprawnie, powiedzia- ca-, nasz, psychik', tak daleko, $e nie tylko, $e od &edne& osoby !izyczne& &est mie. wiar' w duszach /%ry innych ludzi. 4 co pozostanie z ca-e& nasze& nauki, czy to wszystko wiara upadnie. Tak te$ cz-owiek wiedzy nie lubi zbyt du$o /ardzi. wiar'. )rzy ca-e& swe& wiedzy ma co( wierze cz'(.D pozbawi. /o sam przepada i sama wiedza. +ie banu&e wiary, ale do zast,pienia w miar' mo$liwo(ci poprzez wiedz', mo$e by. &e/o zadaniem &ako cz-owiek wiedzy. 8 ile to mo$liwe. > nie &est to na tyle wiedzy, aby zast,pi. wiar', mo$e by. pytanie, czy wiara &est coraz ersetzlich, czy nie, a nast'pnie zadanie okre(lone obali. /o od strony wiedzy, lub, &e(li nie usprawiedliwi., ale na opiera. 3e(li po ca-e& wiary nic wi'ce& ni$ niedoskona-e& wiedzy* 4le to by-oby rozpozna. natur' wiary z-ym. 4 &ak to, co my(limy o &edne& rzeczy zawsze chodzi o to, co wiemy o nie&, rozci,/a si', a Determinanty wiary obecne w o/%lnych warunkach wiedz' i mo$e nieadekwatno(. ostatni, kt%ry odbywa si' w ka$d, wiar', przez inne =warunkowania s, uzupe-nione. Tak bardzo, $e z/oda na rzeczy przychodzi do przekazania, to. 8dporno(. na ten, kt%ry opiera si' na wiedzy, cz'sto z przyczyn nie /orsze, a &ednym z cel%w pewno(ci wiedzy, cho. nie identyczne, ale /ospodarstwo Wa/i subiektywn, pewno(. mo$e powsta. To &est pewno(., $e uczucie, $e mo$e by. inacze&, po prostu &est tak daleko, ni$ wyra5na (wiadomo(., $e nie mo$e by. ucz'szcza inacze&. 3ak na cz-owieka prawdziwie reli/i&ne/o, mimo $e istnienie tych obiekt%w wiary przekracza w istnienie o/a, tak mocno, &ak przyrodnik uwa$a muzu-manin do nieba z "ouri?tych do o/%-u praw natury, wszystkie do(wiadczenia i wszystkich matematyki. 6o$e ale Determinanty wiary z tak, wiedz, rzeczywi(cie wchodz, w kon!likt, a cz'sto o!eru&,. 4lbo dlacze/o wielu s-owo iblii &est wi'ce& warte ni$ wszystkie eksperymenty naukowe i ca-e& !ilozo!ii spekulatywne&. 8d Lutra nawet ma si' wyra$enie0 @2orbona wykaza-a wysoce na/anne/o doktryn', $e to, co zosta-o ustalone prawdy w !ilozo!ii, musi by. prawdziwe w teolo/ii &ako prawdy@, a 8&ciec #o(cio-a Tertulian powiedzia- nawet otwarcie si'0 "credo ., quia absurdum est " 1hcia- powiedzie.0 6o&e powody dla przekonania s, nie tylko na zna&omo(ci przyczyn0 s, one sprzeczne &e nawet. +ie mnie& ni$ powod%w zakres i konsekwenc&e wiary daleko poza wiedz,. Wiara nie &est tylko stworzony, on r%wnie$ (wiadczy znowu, dwa samce dzieci, dzia-ania i wnioski, dwie kobiety, nadzie&a i strach. 6oc swoich producent%w i swoich dzieci, ale s, w zwi,zku i w przesz-o(ci, aby udowodni. swo&, si-'. Zobaczmy teraz, ca-e dzia-anie, my(l, uczucie ludzkie &est o wiele wi'ce& na temat wiary z okre(lonym przez tych zraz%w wiary ni$ od wiedzy, poniewa$ &est tak ma-o z te/o, co naprawd' wiedz,. > przy&rzymy si' bli$e&, wi'c po prostu stworzywiar' w na&wy$sze i ostatnie rzeczy, kt%re przekracza&, nasz, wiedz, na&wi'ce&, &ak na&wi'ksze e!ekty. > widzimy dok-adnie, wi'c &ednym z na&wa$nie&szych skutk%w

w-a(nie te/o, ca-a wiedza o do&rzewaniu, wiary si' do promowania wiedzy, bo to, co dzia-o si' chrze(ci&anie m,drze&szy od Turk%wE )rawd, &est, kole&e i maszyny nie mo/, budowa. wiar', $e musi opu(ci. wiedzy, cho. wiara w korzy(ci, kt%re nie s, tam &eszcze, a cz'sto nie s,, ale budowa stymulu&e wiedz' wykonu&e tylko. 4le s, wi'ksze skutki wiary z wiedz, zupe-nie wyco!u&e lub wi'ce& wchodzi do s-u$ebno(ci wiary. )rzekonanie, $e doprowadzi-a do wypraw krzy$owych stu na setki tysi'cy z zachodu na wsch%d oraz w poci,/ach p%-ksi'$yca ze wschodu na zach%d, kt%ry ustala papie$a na tronie i ksi'cia umie(ci- pod &e/o stopami by-a, miast ich #opu-a, wsie ich ko(cio-ach, wz/%rza, dro/i i mosty swo&e kapliczki i krzy$e, z Grec&i zaludniona z rze5bami i klasztor%w z mnich%w. Wystarczy pomy(le. o torturach na-o$onych ze wz/l'du na t-umy wiary znoszone przez niezliczonych m'czennik%w samych niezliczonych penitent%w zosta-y na-o$one, &ak wiele os%b zosta-o ubite i spalone, nawet w imi' wiary, ma zabi. i spali., mo$e by. sami dobrowolnie spad- do &e/o (mierci. @> co &eszcze mam powiedzie. ? blisko )aul F; , po tym, &ak &u$ wiele liczone w tym samym sensie ? czas b'dzie zbyt kr%tki dla mnie, &e(li powiem Gideon i arak, i 2amson, 3e!te i David, i 2amuel, i prorocy.
F;

A <. B>. GH i n.

#t%rzy przez wiar' stonowane kr%lestw, kute sprawiedliwo(., otrzymali obietnic', zamkn'li paszcze lw%wD Zatrzymano /wa-towno(. o/nia, miecza, entronnnenD sta- silny z niemocy, stali si' bohaterami w wo&nie, armia obca po-o$yli na twarzD Wiele poni%s- kpiny i wici, ponadto obli/ac&i i pozbawienia wolno(ci0 yli ukamienowany, hacked, no$em, zabi- mieczem0 udali si' w !utra i sk%rki kozie, z ubo/ich, cierpi,cych, dr'czonyD > posz-y w n'dzy na pustyniach, w /%rach i &askiniach i rozpadlinach ziemiD To wszystko, mia- (wiadectwo przez wiar'. @ +ie ma wiedzy na (wiecie, kt%re mo/, produkowa. takie skutki, $e tak powiem, pokona. (mier., to znaczy, $e strach przed (mierci, i strach zabi. bezbronne, bo nie ma wiedzy, kt%ra pokonu&e sam, (mier., czyli mo$e wyrz,dzi. strach k-amstw (mierci i zapewni. bezpiecze7stwo na lepsze $ycie poza ni,. Ie musi wzi,. wiar' andersher, czerpa. ener/i' z inne/o 5r%d-a. 2trach przed (mierci, &est wrodzona, &ak pot'$ny &est wszystkim wrodzonyD wiara doros-a, ale mo$e przerasta. strach przed (mierci,. 1o mo$e pot'$ny, z dala od podstawowe& wiedzy, a cz'sto przewy$sza- wszystkie ostatnich wyznacznik%w, uwarunkowania &e/o wiary, zdolne do wytwarzania skutk%w takie& ekspans&i i mocy* 2, tam bardzo mistyczny, nie mo$e by. niczym kt%re pokazu&,* Wr'cz przeciwnie, do(. oczywiste, aby pokaza. na &est na&l$e&sza,

poza tym, $e 1areless co widzi na co dzie7, -atwo nie widzi, i my(lenia, a po tym, co tu$ za bli5nie/o, &ak wida. przez s,siada, a &ednostronne stoi widziana z boku. 4le zanim spr%bu&emy przed odle/-ych obok, ale aby pokaza. to na wszystkie strony, spotykamy dru/i b-,d po raz pierwszy, tak wa$ny, poniewa$ mo$e to by. pierwszy, kt%ry sam z siebie a trzy strony pokazu&e, $e poni$e& stosu&e si' dok-adnie przy&rze.. Tak 5le, $e b'dzie stara. si', by wiara &edynie powody wiedza zale$na, i zobaczy. przez wiar' &est tylko niedoskona-ym wiedzy, tak 5le by-oby, aby wykluczy. przyczyny zna&omo(. uwarunkowa7 wiary w ca-o(ci, a nawet w zaledwie czym( zewn'trznym do >nne zobaczy.. Z nasze& wiedzy 6eistes znale5li(my troch' wiary w szcze/%-ach i odwrotnie, to, co wiemy o &edne& rzeczy, aby mie. bardzo istotn, cz'(. nasze& wiary, cz'sto wprawdzie tylko ukryte tre(ci w dowolnym mie&scu i &est w kon!likcie z innymi determinantami same& wiary &ako te, kt%re ma&, mas', kt%ra mo$e by. wa$ona na wadze lub okoliczno(ci. 1o da&e wiar' nawet surowe/o dzikusa, kt%ry nic nie wie o astronomii, s-o7ce wze&dzie &utro, /dy$ &est uwa$any dzisia&* Tylko on wie, $e &est dzisia&, wczora&, przedwczora&, na co dzie7 pracu&e si' od niepami'tnych czas%w. Taka indukc&a nie mo$e by. kompletna, ale to samo w sobie niepe-na wiedza, kt%ra opiera si' na tym, uzupe-nione o sobie po psycholo/iczne prawa do tak pewnie&szym i bardzie& zdecydowanym wiary, konieczne &est ni$sza na dodatek. 1o nas do w-asne& duszy, z kt%rych tylko &eden naprawd' wiemy, wierzymy w duszy wszystkich innych ludzi* Fakt, $e widzimy ich cia-a i wyra$enia te/o same/o cia-a nasze/o, co wiemy, umys- i aktywno(. umys-owa zwi,zana. 4nalo/ia ta mo$e stanowi., $e &ak na&mnie& wiedzy wnioskowania indukcy&ne/o w na&(ci(le&szym te/o s-owa znaczeniu, ale to, co braku&e suplement%w ponownie tak samo do wiary. Wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy z pewno(ci, nie &est takie& natury, $e to wyma/a tylko te s-abe prywatn, uzupe-nienie uzasadnienia wiedzy, spodziewamy si', $e zaniedbu&,c to, co uwa$a si', $e dla same& wiedzy.)owody zakres wiedzy o wiele mnie& daleko, inne powody reli/i&ne wy/ra. zdecydowanie przewa/', ale oni bez wiedzy serwisu nie s, wystarcza&,ce powody, z kolei i ni/dy nie przychodzi bez &e& korzy(.. Wi'c cz-owiek wiary nie lubi zbyt du$o /ardzi. wiedzy. 3e/o wiara by-aby bez !razesem lub p'cherza. )o tym wszystkim, nie &est brak wiedzy na temat przyczyn, ale nieadekwatno(. te& same& doskona-e& zna&omo(ci lub obiektywne& pewno(ci w powy$szym sensie i dodanie te& wady przez psycholo/icznych lub innych o/%lnych powod%w charakteryzu&e wiar', i tylko w stosunku lubimy z braku powod%w wiedzy w wierze m%wi., kiedy, &ak cz'sto, w stosunku do innych wz/l'd%w reli/i&nych nie mo$e powsta.. y wprowadzi. uwarunkowania wiedzy w wierze z wiary, ale nadal wyznacznik%w, r%wnie$ ca-y obszar wiary &est du$o wi'ksza ni$ wiedzy, prezentu&e sw%& wp-yw na $ycie, uczucia, my(li wiedza, tylko wiara nie wystarczy wiedza w

o/%le na&wy$sza i ostatnie rzeczy, mo$na znale5. pow%d, aby zobaczy. niedoskona-y wiary ni$ na odwr%t, a w wiedzy, a racze& pouczy. wiar' &ako wiedz' wy$sz, pozyc&', &e(li nie wszystkie spory o pierwsze7stwo z te/o, co &est tylko i przez siebie, zawsze w stanie spoczynku, i by-oby nieporozumieniem prawa zwi,zku. Tyle wiara dominu&e wiedzy, wzi,. mu ca-, wiedz', i masz tylko czysty przes,d, tak nawet nie substanc&a przes,d%wD wzi,. wiedz' wiar' i masz pustk' matematyczne tylko materialistyczne bo/actwa, tak stoisko sam ze swo&, dusz, w (wiecie bez duszy obok, powy$e&, przed i po. To si' nazywa wiara, (lepy na &e/o wiedzy, &est naprawd' wiedza w odniesieniu do &ak cz-owiek (lepy oczy, to &est, z wy&,tkiem oczu, odpowiednie& wiedzy, ale s, z prawe& oczyma wiary. Wi'c znale5. tylko przez wiar', ale zna&,c &e/o spos%b* 4le mo$e odwr%ci. oczy nie wszyscy ludzie znale5. dro/'* 4le &a nie chc' /romadzi. obrazy, dla kt%rych mo$e zwr%ci. si', czy i &ak daleko one spe-nia., za co. 2am wyczy(ci., aby ka$dy, kto w za-,czeniu &asny obraz relac&i mi'dzy wiedz, a wiar, )onadto, b'dzie mo$na -atwo przyzna. wszystko, a niekt%rzy dopiero zwolnione z te/o co uwa$a si' za na&bardzie& i tuta& &est twierdzi., wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy. 1o mo$na, poniewa$ wiedza* 6%wi0 +ic, wi'c nie mamy nic tu po nim spodziewa., ? >nne0 3ak, do kt%rych mo$na by nic nie wiem, wi'c &est to nawet przes,d%w. > tak mo$e wiedza, dru/i spad- wiar' ca-kowicie do tych samych rzeczy, w kt%rych tylko na&lepsze z&ednoczenie wszystkich si- mo$e prowadzi. zar%wno do na&prawdziwszy, na&lepszy, na&wy$szy. II obszar religijn !" w w#sz $ zna!zeni%. 3e(li nawet wiara zast'pu&e na&wy$sze i ostatnie rzeczy ze sob, wiar' w ramach te& same& koncepc&i o/%lne&, pozosta&e !aktycznie co( =n/emeines o &akie&kolwiek inne& wiary, i ma wiele wsp%lne/o w sobie, ale z $adne/o inne/o. )rzede wszystkim ma wsp%lne/o, $e &est wiara w duchy, bo nawet po (mierci, to &est po wszystkich duch%w, i potwierdza, $e, przyna&mnie& na te& stronie, zawsze wiara &est zdeterminowany, aby zatrzyma., bo ka$dy ma r'ka zawsze &est dru/i tylko do w-asne& doczesne& duszy wiesz, /dy istnie&, inne wiary, ale wiara &est ta wiedza rano lub ch'. podniesienia /o do wiedzy, ale obiecu&e &eden sukces termin. Taki sukces &est tu z przypadku niemo$liwe. Tymczasem, nie &est tylko wiara w duchy i ninie&szym nie tylko &eden, z kt%rym &est to prawda. Tak samo &est z wiar, w innych ludzkich dusz, dusz zwierz'cych, $adnych dusz s,siada w o/%le ich istnienie mo$e by. tak ma-y, &ak w o/a, nieziemskie i wy$sze duchy s, dokonywane poprzez bezpo(rednie do(wiadczenie i lo/iczne/o wniosku z pewno(ci,, a wi'c mo$e, przeciwnie, istnienie to tak &ak z pewno(ci, , i poka$e, $e w rzeczywisto(ci ma zupe-nie wystarcza&,ce powody, aby to zrobi.. 4le resztki wiary ni$ inne &est zawsze co( na wy$szym poziomie, powody konieczno(ci rozbudowy, zwi'kszenia, kt%re ma&, by. inne przyczyny, a interesy pro&ektu na kt%re z dru/ie& strony.

Wiara w innych ludzkich dusz dla nas nast'pny spezialste na dusze zwierz,t i wszelkich dusz ro(linnych r%wnie$ le$y na dusze do innych or/an%w (wiatowych, na&dale& tylko dorywczo zainteresowania, wiary w na&wy$szych i ostatecznych uprawnie7 duchowych, ale na wszystkie te i ka$da wiara w wszechmocny, niepe-na, meisterndes wszystko wisi na nich interesy, na&bardzie& o/%lnie, na&wy$szym i ostatecznym, teoretyczne i praktyczne zainteresowanie ludzi, poniewa$ wierzyli obiekty ma&, takie, ale na&dale& tylko, o ile &est to na&dale& do zrozumienia w swo&e& o/%lno(ci . W o/a zamyka z/odnie z wiar,, istnienie ca-e/o duchowe/o (wiata, rzeczywi(cie (wiat w o/%le, od, zabiera &e& zesp%-, ich /-owy, ich pierwsze przyczyny, ich zasad, &est, co nazwy mo$e trzeba dla nie/o szuka. te&, kt%ra +a&wy$sze/o ca-a /rupa. W poza zako7czeniu cel%w, oczeku&e stabilizac&i niedoci,/ni'cia ca-e/o ziemskie/o $ycia. +a przepa(. mi'dzy nami a o/iem mediac&i nale$y szuka. w wy$szych alkoholi. 1a-o(. te& wiary, ale okaza- si' my(li, czu&e, dzia-a&,c ludzko(ci na&cz'stsze i na&bardzie& istotny wp-yw i udowodni- to dzi(. )rzez to, $e nie wyma/a si' do $ycia dzie7 i chocia$ w ten spos%b zyski r%wnie$ wp-yw na nasze na&bli$sze i spezialsten interes%w, ale tylko na&bardzie& o/%lny, na&wy$sze i ostatnie punkty widzenia, &ak i odwrotnie, wiara w duszach naszych s,siad%w w pa7stwa, moralno(ci i zwycza& wzrasta do wy$szych i bardzie& o/%lnych interes%w, tak aby na&wy$sze i na&bardzie& o/%lne interesy sprzeczne ro(nie i ro(nie przez to, ale tylko w wy&(ciach relac&i spezialsten rodziny i zboru. Tak wi'c r%$nica &est tylko wz/l'dna, ale stosunkowo on &est i /dzie nie ma sensu absolutne/o rozwodu, kt%ry nie &est dost'pny tuta&, na szcz'(cie, r%wnie$ w stosunku, ani &e/o prawo i &e/o obowi,zkiem. +a wsp%lne& wysoko(ci nad wszystkimi innymi artyku-y wiary wisz, w w,skim znaczeniu zamkn,. si' w sobie i wiara wisi razem sam. Wed-u/ wiary chrze(ci&a7skie&, o/a z anio-%w i dusz poza &e& wsp%lne/o zamieszkania w niebie, prowadzi /o malowa. malarz nawet przez anio-%w przez chmury i przeprowadza si' dusze po (mierci do nie/o. Jwi'ci, kt%rzy wzros-a z tuta& i na tamtym (wiecie, i anio-owie, kt%rzy $yli z o/iem od pocz,tku &est przekaza. na spec&alne okaz&e, inne stale mi'dzy nami a o/iem, tak wiele spadek dusze poza cz'(ciowo wraz z samych anio-%w. Zmartwychwsta- do nieba )rzebie/ 4le 1hrystus, s'dzia $ywych i umar-ych, &est tak$e po(rednikiem mi'dzy nami a o/iem i sob, &edne/o z o/iem. Tak mocno przyle/a&,ca samo w sobie &est wszystko w kr%lestwie nieba, kt%ry mo$e wreszcie rozwik-a. &eszcze nierozerwalnie z bezpiecznikami. > istnie&, chrze(ci&anie, kt%rzy wierz, w nic, nie mo$e rozwik-a., wierzy, ale &e(li nadal uwa$a co(, $e dzia-anie ludzi, co &est na&bardzie& z/odne z wol, o/a, i to &est to, co na&korzystnie&sze warunki w plecach $ycie po (mierci i czeka na doskona-, zna&omo(. rzeczy boskie i wi'ksze z&ednoczenie z o/iem w $yciu poza/robowym. )o/anie pod&'-y kilka &eden na&wy$sze/o o/a, a nie pod?anielskich bo/%w, a nie !izycznych niezliczone dusze cieni. D%- do tych 2eitab na wyspy b-o/os-awionych, nawet tacy, kt%rzy &e5dzi. wi'ce& ni$ cienie do /%ry1a-y (wiat &est dla nich (wiat bo/%w, )luton zna&du&e si' pod ziemi,, a nast'pnie przekaza. na&smutnie&szy cie7, na

8limp Zeusa, a potem, na&szcz'(liwszy z bohater%w, a tym samym towarzystwie samych bo/%w. Tak te$ tuta& /ra (wiat bo/%w i (wiat poza zawiedli i upu(. niekt%re patrz,c na siebie. Gdzie >bis, krowa by. czczony &ako boskie, mo$e pod&,. dusze po (mierci zwierz,t. > w wielu kra&ach mieszane, zwi,zane, w o/%le zmar-e/o us-u/i pomyli. z serwisu bo/%w w taki spos%b, $e my(limy oczywi(cie &u$ dawno out. W skr%cie, przekonania reli/i&ne na&wy$szych i ostatnie rzeczy &est sp%&ny (wiat sam w sobie, &ak w prawdziwym (wiecie dolne& wsp%lnych rzeczy, dla kt%rych znamy tylko wy$sze w tym ni$szym (wiecie. Weis, tu i tam, &eden lub spadek dru/ie& z trzech moment%w wiary z zespo-em, ? mo$e na wieki i ca-a wiara ludzko(ci nie mo$e si' zdarzy. ? ale tylko od razu spada ca-kowicie z wiary lub &ako pozosta-o(. ca-e& wierze sama odbiera &edynie ubo/i, /dy$ ka$dy z nich mo$e mie. moc tylko przez zwi,zek z dru/ie& utrzymywane wy/a(ni'ciu ka$dy sk-adnik, kt%ry &est oddzielony od ca-o(ci. > ka$dy zanik lub brak rozwo&u &edne/o lub innym momencie &est zawsze musi by. traktowane &ako wady, kt%ra wydziela o siebie, wiara nie mo$e nie zatrzyma., musi rozwi&a. mi'kkie lub inny. Iydzi d-u/o wierzyli w o/a, zanim uwierzy- znacz,co na $ycie poza/robowe, cho. ich 2zeol by- szcz,tkowy pomys-. Dzisia& wierz, w ra&u i piek-a, i mam nadzie&', kiedy( przy&(. na -ono 4brahama. Tak wi'c wiara $ydowska &est trudne, nie m%/- znie(. te/o zamierania ro(lin. uddy(ci wierz, w nieziemskie/o $ycia bez wiary w o/a osobowe/o pewnym, a &ednocze(nie mie. swoich idoli, (wi,tynie i modlitwy. Zdeponowane udda liczy si' &ako idol, ? tam, /dzie %/ &est nieobecny, bo$ki nie mo/, by. -atwo braku&e, ? ale, $e nie ma&, o/a powy$e& swoich idoli, &ednym z powod%w b'dzie, $e koniec dni b'dzie mia- buddyzm, i wszystko inne powody s, mnie& lub bardzie& zale$y od te/o. W(r%d nas s, tacy, kt%rzy wierz, w o/a, bez wiary w $ycie poza/robowe i duchy osobowych mi'dzy nami a o/iem, ale &ak martwy, zimny, streszczenie, pusty, bezradny &est to przekonanie, poniewa$ wierz,, $e tak powiem, w o/a, tylko na o/a, i straci z ubo/imi o/a nie wiele. Iycie, $ycie, bo/actwo, pi'kno, wznios-o(. wiary reli/i&ne& zale$y od sp%&ne/o rozwo&u swoich trzech zawarte $y&,cych chwile. )rawdopodobnie &edna reli/ia lub wyznanie osi,/ni'ty &u$ idea- w tym wz/l'dzie* Tak nie zobaczy. niekt%re idealne racze& w na&bardzie& mo$liwym kar-owato(ci ni$ wi'kszo(. mo$liwe/o rozwo&u chwil'* III. $ot w i prz !z n &zasad ' wiar w ogle. Ir%d-a wiary, &ak powiedzieli(my, r'ka na wiedzy, a po wielkim nieadekwatno(ci wyznacznik%w wiedzy w odniesieniu do na&wy$sze/o i ostatnich rzeczy i &eszcze tak powszechnie stosowane i pot'$ne przekonania, mieli(my niezwykle silne uwarunkowania wiary w te rzeczy wyma/a&,. 1o mo$e by.* Wierz,cy u&awnienie &est -atwo zrobi. z odpowiedzi,. 2ama wiara w te rzeczy

zosta-y ob&awione przez o/a do cz-owieka. 1%$, w ostatecznym rozrachunku wszystko i na pewno korzystnie wiara w o/a, %/ b'dzie &eszcze zale$y. Tak co prawda przekonanie, zale$y w pewnym sensie na cz'(. ob&awienia istnienia te/o, co uwa$a. Lub co mo$e by. przekonu&,co wierzy. w istnienie nawet drzewa, nikt ni/dy nie s-ysza- z pi-y lub szelestu li(ci. #t%re rzeczywi(cie ob&awieniem wierz,cych tylko, $e nie istnienie wszystkich %/ mo$e styczno(. rozpoznawalny w czasie, w istnienie ma-ych ludzi, nie, nie przekonu&,ce, ale wiara w istnienie o/a mo$e by., nie ma&,c &e/o istnienia w &aki( spos%b w naszym rozpoznawalnym w krok m%wi. Tak &est naprawd' %/, w kt%re/o wierzymy, musimy wierzy., $e mia- &ako( raz &ak ob&awi- nam, tak, $e mo$emy wierzy. w nie/o, a &est wiara w &edne/o o/a prawdziwe/o z nawet wiary w prawdziwe ob&awienie. )ytanie tylko, w &aki spos%b /eschahe ob&awienia. %/ przem%wi- do ludzi &ako cz-owiek* Dlacze/o nie* +a pocz,tku, tak, to &est tak w iblii, kt%ry m%wi, kt%ry mocno wierzy w 2-owo iblii, i dale& robi- to przez &e/o z nim tylko syna, a tak$e przez nadprzyrodzone& inspirac&i prorok%w, ewan/elist%w, aposto-%w, papie$y, (wi'tych, rad re!ormatorzy. 4le od te/o wszystkie/o nawet &u$ tylko kwestia wiary, dla innych te$ racze& &est to kwestia niewiary, b'd, motywy i powody do takie/o przekonania, w kt%rych wyst'pu&, one r%wnie$ na podstawie o/%lnych motyw%w i powod%w wiary, kt%re uwa$amy za w nast'pu&,cych musi znale5., i nie mo$emy zacz,. za-o$eniu nie/o. ,d5my szczerzy0 8b&awienie wierz,cy, kt%ry zawali- si' na s-owa iblii, by. mo$e nawet z Lutra lub papie$a, &ako taki opiera si' na skale, z kt%re& nie ma kawa-ki mo$e spa(., ze strachu ca-e& wiary b'dzie, to musz, stawi. czo-a w ca-e& pozyc&i zadania od pocz,tku. 8n nie mo$e znie(., $e to, co on teraz trzyma nawet do sta-e& produkc&i wszystkich wyroku i na&bardzie& wysoko nad wszelkie/o z-a, nadal b'dzie poddane ocenie i na ka$de pytanie, dla nie/o nie ma w-adzy, aby to zrobi.. > zaprawd', on ma rac&', co( chcia- wezwa. reli/ii i b'dzie si' w ko7cu zrobi. to zapotrzebowanie, ale &e(li &est &u$ tam na nie/o, pyta si', czy inne i tam, /dzie to &est, bardzo du$o &est tam do si' do ob&awienia. 8drzu. to pytanie nie ma odpowiedzi, ale mo$emy tylko $yczy. odpowied5, kt%ra prosi, chc' pom%c wyszukiwania, kt%ry wyszuku&e. #wali!ikator mo$e by. decydu&,ce powody, aby s,dzi. w motyww , kt%re wiara napdowych , i powody , kt%re by uzasadni r%$nic'. 8(wiadczenie z powodu nazywamy argumentem . 6otywy i powody, razem lub wsp%lne z motyw%w i powod%w, &ak powiedzia-em, zasady wiary. 6a teraz dobrze, wi'c mo$na zapyta. na samym pocz,tku, na nic inne/o ni$ wiara motyw%w lub wi'ce& powod%w ni$ to, co idzie w nim wiedzy, a co, ale ni/dy na tyle pewno(ci* W rzeczywisto(ci, nie ma $adnych powod%w, kt%re nie s, zwi,zane z zako7czeniem motyw%w, a tym samym nie prowadzi do dowod%w, tylko te, kt%re s, wystarcza&,ce do skazania, bo inacze& nie wiedza i wiara. 1o tak zawsze wiara mo$e by. uzasadnione i poparte w,tpi. swo&, stron' wiedzy, &ednak mo$liwe, pozosta&e, w,tpliwo(ci mo$e by. /-upie, ale zawsze pozosta&e mo$liwo(., bez wchodzenia w kon!likt z lo/iki i do(wiadczenia, co &est na mie&scu. )o tym wszystkim, $e istnienie

o/a, po wszystkim, co m%wi do o/%-u praw natury, w,tpi-, ale materialist, przyrodnik na istnienie o/a, teolo/a prawos-awne/o do o/%-u praw natury, tak, $e nie ma w,tpliwo(ci, tylko, $e on zaprzecza. W,tpi. mo$e by. /-upie &ak inne, ale pozosta&e r%wnie mo$liwe, b-,d &edne& mo$na wykaza. bardzie& ni$ inne. Tylko /-upi mo$e sam w ten spos%b udowodni., $e nale$y w na&wy$szym stopniu, co &eszcze allwKrts uzna. za /-upot'. 1elem, kt%ry patrzy z dala od ludzkie/o spo-ecze7stwa na spos%b, w &aki mo$e on mie. tylko nadzie&' spotka. ten sam ausnahmsweiser /-upot' do uruchomienia bramy. 1elem, kt%ry pre!eru&e praktyczno(. szkodliwe, a nawet o(wiadczy-, $e bardzie& przydatne ni$ na&bardzie& przydatna, &eden $a-u&e, bramy. Z kt%rych brama powodem pewno(ci w na&bardzie& prawdopodobne patrz,c, w,tpi &e/o intelekt. Tylko po prostu umie(ci. w sprawach wiary, oczywi(cie, niekt%re na inny, nawet przeciwnie, skala. )osiada wszystkich ludzi, kt%rzy uwierzyli przed nim i wierz' mu, co on sam nie wierzy, dla /-upc%w, i tych, kt%rzy nie pre!eru&, szkodliwych niedowierzaniem na&bardzie& przydatnych wiar' w nie/o i m%wi0 credo quia absurdum est +a to wszystko nie ma ar/ument%w. Dla wszystkich ar/ument%w dla wiary &est w stanie tylko pole/a. na tym, co &est prawd, w na&mnie&szych i na&brzydsz, rzeczy &ak /-upoty i m,dro(ci, aby twierdzi., &ako takie, nawet w na&wy$szych i ostatnie rzeczy, w tym sensie, motywy wiary nawet wzrosn,. do przyczyn. W rzeczywisto(ci &ednak, /-%wnym celem dalsze& b'dzie pokaza., &ak powody uzasadnia&,ce wiary, tylko na&wy$sze uo/%lnienie, podsumowanie, kulminac&a, wy&a(nienie, pozyc&a korekta motyw%w, kt%re kieru&, ich do wiary, w skr%cie, co nazywam realizacji projekty zadzwoni., to tak, $e cz-owiek po prostu, kt%re/o dobra, rzeczywi(cie wierzy. wszystko i do kt%re/o rachunku dobra, kt%re on naprawd' wierzy, ? i &ak pi'kne i dobre &est to, $e tak &est. 4le tak$e wskazu&,, $e miaroda&ne o/raniczenia, skory/owania ich czyszczenie &est zamkni'ty przez ka$de przy takim samym czasie, w ninie&szym wynalazku. 1o p%- i indywidualnie niewystarcza&,ce i nawet untri!ti/, i wi'kszo(. os%b tam, mo$e w pe-ni i ca-kowicie wykonane w na&wi'kszych dotac&i publiczne& pe-ne& si-y przekonywania i wzi,. po-ow' te/o, co m'$czyzna &echa- tu i tam, do wiary, do &e/o =ntri!ti/keit odrzuci. sake, masz /o racze& do pe-ne& wa$no(ci &edynie w celu uzupe-nienia i spotka.. 1o chwila, &ako strony, w ramach etapu &ako ca-o(ci lub do ca-o(ci ma swo&, prawd' i uzasadnienie, mo$e w ca-o(ci, /dzie szczyt b'dzie 5le i untri!ti/D wzi,. to, aby odrzuci. &e/o =ntri!ti/kelt sake, trzeba klasy, w kt%re& &est to przekonu&,ce, tylko zminimalizowa. i o/raniczy.. To o/raniczenie i wprowadza korekty, ale r%$ne motywy zr%b to sam 6urzyn uwa$a, $e ska-a, drzewo, w,$ lub co( inne/o &ak b%/. Dlacze/o* #ap-ani i starsi powiedzia- to tak, $e musi wierzy. w co(, co ma si-y na ludzi do mie&sca, /dzie ludzie si-y nie s, &u$ wystarcza&,ce, ani oczekiwa. pomocy, &e(li o ma/ii, o!iary i modlitwy od nie/o, a &ak on si-y +atura nie zna, ale tak du$o wie, $e na &e/o r'k', dlacze/o w,$, ska-y, drzewa, nie &est tak dobry, &ak ka$dy inny obiekt z nich &est istot,, do kt%re& on potrzebu&e wiary po ka$dym , by. mo$e do(. przypadkowy, stowarzyszenia zwi,zane ide' wielko(ci nie/o. 2urowy cz-owiek, tak -atwo i tak

surowe, $e uo/%lnione. )oniewa$ mamy motywac&i wiary, $e zmiany tu i tam, wi'c i tak mo$e zrobi.. 4le przez wszystkich ludzi, kt%rzy wzros-y powy$e& poziomu zwierz'co(ci, wiara w bosk, istot' powy$e& ludzi &est to, $e ta wiara &est wsz'dzie, we wszystkich ostatnich i na&wy$szych sprawach potrzebne i bez wy/asa ludzkie/o spo-ecze7stwa, kt%re ostatnio w/l,d mo$e znale5. zako7czenie tylko w taki wiary w ca-e& naturze umys-owych i !izycznych rzeczy, z powodu wiary, a nie tylko, &ak zmiany, nie rzecz sama w sobie te$ mo$e inacze&, a na&lepie& !ol/ends rozumiemy przez powod%w takich powod%w . 2ka-a ma o/a, %/ nie drzewo, w,$ ma o/a, ma bo/a morza, powietrza z piorun%w ma o/a, ziemia, s-o7ce, ksi'$yc, nie &este( o/iem, co +e/ro, A/ipc&anie, Grecy, kt%rzy w o/%le uwa$a, "eath. 4le wszystko to &est wiara &est czysta pomy-ka* We5 wszystkie razem, masz (wiat. 1zy &est %/* 4le uwa$a, $e na wrzosowisku, $e ze wszystkich @, $e sprawa &est %/* )owiedzia- tylko, $e &est za ni, ukryty no(nik moc duchow,, podobnie &ak &e/o, tylko &e/o dotarcia. > to &est b-,d, $e ca-y (wiat &est nosicielem boskie& duchowe& mocy ukryte& za tym stoi* -,d wiary wszystkie te elementu &est wi'c tylko, $e przeszukano szcze/%-owo &ednostki &est po-o$ony, a kt%rym sens tylko w ca-o(ci spoczywa. Wype-ni& wiar' wszystkich narod%w przez siebie i -,cz,c to z !aktu, $e, knLp!est bosk, moc duchow,, kt%r, po-,czony z &ednostki do ca-o(ci, wi'c masz prawo wiary. Dru/, r'k, ustawi., moc &ednostki, rozszerza si' do ca-o(ci, na prawo stopie7 w d%-, masz prawo wiary. 8biekt naturalny, ale ka$dy ma cz'(. si-y z &ak, Wieldin/ we wszystkim %/ wykracza poza wszystko, ludzi, ale nie ma w ca-o(ci, ostatni, na&wy$szy. <%wnie$ rozmontowaniu po/an wiary nie &est tylko wiara, z dru/ie& strony nie &est wiara w o/a &ako z&ednoczone/o ducha, kt%ry &est podniesiony wysoko nad (wiatem materii, to &e/o strata nie do sto-ka, &e/o potomstwo. 3e(li w "eide wiary braku&e w-a(ciwe& &edno(ci oskie& >stoty, wi'c braku&e w tym t'tni,cym $yciem zwi,zek z natur,, ale mo$na by. uzupe-nione przez inne oraz ich poprawiania w cze/o braku&e wszystkim, i /dzie ka$dy ma, a wi'c wiara &est do 4 charakter wszechobecny i wszystko orzeczenie o$e powsta. w prawe& wiary, kt%re wszyscy chrze(ci&anie wyzna&emy s-owa po bez upewnienia, prawda stara&,cy si' ze s-owami. 3e(li mamy ostatnio podstaw' po&awienie wiary, pod warunkiem, $e &est to prawda, mo$na przypisa. do istnienia te/o, co uwa$a, wci,$ dzieli ten &eden pow%d &e/o skutki bezpo(rednio w kilku uwarunkowa7 i motyw%w. 6o$na pr%bowa. prze(ledzi. zale$no(. tych wzorc%w wiary w na&wy$sze i ostatnie rzeczy istnienia tych rzeczy, ale wtedy musi istnienie i spos%b istnienia tych rzeczy zak-ada&, przyznano, kt%re warunku&,, ale tylko poprzez zbieranie motyw%w musi uzasadni. prawdziwe powody. Zamiast wi'c &u$ z uwa/i na istnienie na&wy$sze i ostatnie rzeczy i czerpi, motywy i przyczyny wiary tym, mamy racze& tylko zrobi. z pobudek wiary, &ak podano, nast'pnie powody wiary, aby da. nam to, cze/o &eszcze darmowe stoiska podczas wyra5ne powody w istnienie i pewne spos%b istnienia na&wy$szych i ostatnie rzeczy mo$na znale5., aby my(le. wstecz, od te/o mo/-a prze&(. motywy i powody w nas. 8/%lnie rzecz bior,c, i &ak powiedzia-em, motywy i powody, aby wierzy. w te

rzeczy, czyli na&wy$szy i ostateczny istnie7 duchowych, nie inne ni$ do &akichkolwiek byt%w umys-owych, tak rzeczy zawsze s,D wzros-a tylko o wszystkich innych, zako7czy-. > dlacze/o w ko7cu wy$szy i na&wy$szy umys- mnie& utrzyma. istnienie pewne &ak istnienie naszych s,siednich duch%w &e(li tylko wzros-a odpowiednich motyw%w i powod%w doprowadzi-y /o znale5.. 3e(li s,, nie mo/, one by. tak oczywiste i powierzchni, &ak dla tych, oczywi(cie, ale to b'dzie mia-o zastosowanie do kierowania wzrok i zachowa. wi'ce& w wysoko(ci, &ak /dyby to &est wiara w s,siednim duch bez ale &ako( opu(ci. obszar motyw%w i powod%w, kt%re ma t' wiar'. )onadto, nie ma $adnych przeszk%d, $e wi'ce& okoliczno(ci, wiara w wy$szych duch%w i na&wy$szy duch na drodze, &ak wiara w s,siednim ducha, &e(li nie &est to tylko tych, wi'ksza wysoko(. motyw%w i powod%w. %/ widzi niko/o, wi'c dlacze/o w +ie/o uwierzy-* 4le widzisz dusz' swo&e/o brata* ale wierz' w to, wi'c mo$e ka$dy przypadek !akt, $e nie wida. o/a w (wiecie, nie ma powodu k-ama. mnie& wierzy. w nie/o, &ak w duszy brata. 8d te/o nie raz poprosi., aby &e zobaczy., o/a wyda&, si' wyma/a. troch' wierzy. w nie/o, i dlate/o, $e kpi pra/nienie, wy(miewa&, o/a. <obak wy/l,da zupe-nie inacze& i zupe-nie inacze& ni$ porusza was, ale czy wierzysz w dusz' do robaka. Wi'c mo$e !akt, $e (wiat wy/l,da zupe-nie inacze& do ciebie i twoich ma-ych $yciu nie nachtut du$, skal', nie ma powodu k-ama. mnie& w o/a (wiatu &ako duszy do robaka to uwierzy.. <obak, ale ma erbKrmlicheren cia-o ni$ ty i porusza $a-osne ni$ ty, wi'c wierz, w duszy erbKrmlichere robaka, &ak masz. Jwiat &est bardzie& wyda&ne i niewymownie wi'ksze& ni$ cia-a. 1zy two&e cia-o, two&e $ycie, tak historia i przeznaczenie samych wszystkich narod%w z, i &este( tylko n'dzne ich cz,stki. 1zy nie mo$na po prostu &ak dobrze wierzy. w wi'kszym wznio(le&sze/o ducha do (wiata, &ako dusza erbKrmlichere do robaka* 4le teraz &a nie wierz' w dusz' moich bli5nich, ani robaka, /dybym nie mia- te$ pozytywne uwarunkowania nim. Teraz widzimy, czysty, na podstawie do(wiadczenia, co mo$e ni/dy nie wierz, w ludzkich duszach nam spo&rze. dale&, &ak daleko mo$emy odnale5. 8dpowiada&,cy Wy$e& i wy$e& w wierze. Wierzymy, $e0 F;, poniewa$ wierzymy, $e wszczepia si' od dzieci7stwa. "indusi i inne surowe ludy wierz, w dusze ro(lin, poniewa$ wiara &est wszczepiony w dzieci7stwie, nie wiemy, poniewa$, przeciwnie &est obsadzone. H; )oniewa$ potrzebu&emy wiary do innych ludzkich dusz znale5. satys!akc&' w praktyce tak nie mo$e si' bez nie& obe&(.. W dusze dusze zwierz,t i ro(lin to motyw &ak inne mnie& zastrze$e7, dlate/o wiara &est mnie& powszechne. +awet zwierz'ce dusze s, odrzucane lub tu i tam. G; )oniewa$ analo/ia, do(wiadczenia, wnioski na wszystkie rozum na podstawie do(wiadcze7 odpowiada duch opuszcza nas do nasze/o ducha w innych or/anach zaakceptowa.. 3e(li nie $,damy pe-ne/o podobie7stwa inne/o or/anu z nasze/o cia-a do przy&'cia duszy w nim, wi'c wyma/a&,, ale niekt%re na punkty, z kt%rych zak-adamy, $e s, one charakterystyczne dla istnienia duszy, kt%ra wprawdzie mo$e &eszcze prosi. i twierdz,, i bardzo sie walki czym one s,. >nne motywy do wiary w s,siednich dusz nie mo$na znale5., w-a(nie te/o, a nie

inny przepis powod%w, kt%re szybko powodu&, nam wierzy. w naszych s,siednich dusz wi'ce& od te/o, teraz te& stronie, ale r%wnie$, $e upowa$nia nas do nie/o, chyba $e prawnie nale$y pod&,., tylko, $e mo$na twierdzi., $e &est ich wytrawny wers&i i z-e decyz&e pode&mowane z odpowiednim decyz&i i mo/, we&(. w kon!likt ze sob, i naprawd' si'. Wers&a prawa w ko7cu b'dzie taki, kt%ry usuwa kon!likt. 1zyste a priori przyczyny tych wierze7, a przyna&mnie& nie w retenc&i by-y oparte na powy$e&, i powody, na wszystkich, heraustrKten z powy$sze/o, nie ma. 4le to, co &est prawd, w tym zakresie dla wiary naszych dusz s,siada, teraz zwane/o dale& sprawa &est uwa$ana za bardzo &ak dla wiary w na&wy$szych i ostatecznych duchy, a nawet wiary w rzeczy, o wszelkich o/%lnych rodza& r'ki. IV (istor !zn ) pra*t !zne i teoret !zne zasad wiar w ogle. 3ak, nazw' &ak r%wnie$ nosi. motywy wiary i &akie to mo$e mie. zastosowanie r%wnie$ uwierzy., $e nara$a&, si' ostatnio na trzy do ty-u, > p%-rocze rozr%$nienie zwi'z-o(ci, &ako historyczne, praktyczne i teoretyczne, i &est tylko powierzchownie, aby p%5nie& dokona. szcze/%-owe&, wkr%tce by. s!ormu-owane. Motyw historyczny . wierzy, co powiedzia- nam to, co przed nami wierzy- i wierzy nas. Praktyczna konstrukcja . =wa$a, $e podoba nam wierzy., &est, korzysta. Motyw teoretyczne . Wierzy, co si' zna&dzie Determinanty w do(wiadczenia i rozumu. Iaden z tych motyw%w &est nie!ormalny zredukowa. do dru/ie&. 1hocia$ historycznych wynika z pewnych aspekt%w, a nie ory/inalne, bo kto( inny mo$e przekazywa. wiar', on sam musi &u$ Determinanty ma&, do wiary i przes-ania wiary, b'd, pyta., za co i kiedy ponownie otrzyma- w &ednym z andersher mo$na zwolni., to po-o$y- pytanie tylko dale& do ty-u, a nast'pnie wyda&e si' tylko pro&ekt teoretyczny i praktyczny, &ak ostatnie wydarzenia z wiary i or'dzia wiary do pozostania. 4le pod wz/l'dem konkretne& wiary w ob&awienia pierwsza wiadomo(. od same/o o/a sta-o si' z ludzko(ci,, bezpo(rednio lub przez nadprzyrodzone& inspirac&i, po kt%rym historyczny motyw b'dzie allerursprLn/lichste racze&, i niech ca-y ciemne& materii po pierwsze po&awienie si' wiary w ludzko(. na 2trona i zapyta., &ak dzisia& wiara &est na&wa$nie&sza dla ka$de/o cz-owieka, &est &ednak pewna, i nadal b'dzie znale5. &e/o wykonania, $e dziecko, kt%re &est in!ormowany wiara rodzic%w i nauczycieli nie akceptu&, /o, poniewa$ motywu teoretyczne& i praktyczne& ale po prostu zak-ada, poniewa$ zna&du&e si' na nim, tak, $e w ka$dym przypadku, w szcze/%lno(ci, historyczny obiekt &est w dzisie&szych czasach dla ka$de& osoby na&bardzie& ory/inalny. Zamiast &ednostronne/o zale$no(ci &est &ednym z innych motyw%w racze& do pewnych /ranicach, w zale$no(ci od zmian rozpozna&e wszystkie siebie. 1a-a konstrukc&a wiary, kt%ry ma, z wy&(ciem prawdopodobnie opracowany przez d-u/i

e!ekt teoretycznym i praktycznym przedmiotem bezpo(rednie/o ob&awienia, nosi historycznie &ednocze(nie do nowych podmiot%w w ludzko(ci. 3e(li wiara w siebie na nowo /enerowane s, &edynie po(rednictwo temat teoretycznych i praktycznych, takich s-abych, biednych i nie&ednoznaczne, $e b'dzie tak, &ak by-oby to ma-o kiedykolwiek nade&dzie. 1a-y kapita- dziedziczy reli/i&ne ludzko(ci &ako ca-o(ci i dla du$e& cz'(ci utrzymywanych razem w ludzko(ci nadal historycznie. Z dru/ie& strony, ale &e(li nie teoretyczne i praktyczne motywem trzyma. si' wiary do propa/owania i rozwi&ania si' w obowi,zku, by-oby nie do zabytkowe/o swo&e dzia-ania, stolicy, /dzie zawsze na&pierw zst,pi- do konsumpc&i, znikn,. To tak &ak z krwi, i za&'ty $ycia to, co &u$ istnie&e, da&e si-' i $ywotno(. i si-', a nie &edzenie, ale nie mo$na wyci,/n,. moc i si-' swo&e/o $ycia i obrotowa da- si' we krwi, a &edzenie potrzebu&e. Tak historycznym motywem by-by w stanie tak ma-o, bez $adne/o teoretyczne/o i praktyczne/o, &ak zrobi. odwr%cone i w rzeczywisto(ci rozw%& i pro&ektowanie wiar' pod&'te. 4le to co?i ba-a/an?obs-u/a motyw%w nie przeszkadza, ale do na(ladowania tryb dzia-ania niezale$nie od siebie r%wnie$ w ramach pewnych o/ranicze7, tak aby wiedzie., co oni pracowa. i przez siebie, trzeba wiedzie., co ka$dy patrzy po &e/o stronie.Zw-aszcza, $e dostro&enie, kt%re dowodz,, $e trzy motywy o/%lnie m%wi,c, w o/%le przyczynowo wiar' i uzyska. szcze/%-owe, z odniesieniem do dane& wiary nie istnie&e. <acze& widzimy tu szcze/%-owo te/o, tam vorwaltend motyw lub nawet wy-,cznie, nawet wro/ie dru/ie&, ucieczka, i kon!likt motyw%w cz'(cie& ni$ ich p%5nie&sze& obs-u/i. Gdy katolicyzm i protestantyzm &est prawos-awny historyczne zasada, zdecydowana, teoretyczna, /dy +eukatholizismus i !ilozo!iczne doktryny reli/ii, w naukach #on!uc&usza i reli/ii pa7stwowych praktycznych &ako takie. 1o historyczny podle/a nam wierzy., nie b'dzie cz'sto spotykamy praktyczne i teoretyczne, z powodu nie nasze zbawienie u$yteczne, ani w naturze rzeczy wyda&e si' nam. Z dru/ie& strony, nic wi'ce& wsp%lne/o, ni$ przymierza historycznym i praktycznym motywem z przedmiotu teoretyczne/o i dlate/o nic wi'ce& wsp%lne/o, ni$ sporu mi'dzy wiar, i wiedz,, i znowu nic wi'ce& wsp%lne/o ni$ te/o &edne/o z dreie dwa pozosta-e b'd, stawa. pod &e/o &arzma. Tak wi'c, historyczne w &ednostronnym aro/anc&a wywo-u&e raz sta-e problemy i by-oby "eilloseste &ako konieczne do zbawienia i chce ca-y nauki prowadzenie na linachD praktyczne ustalone i monitorowane z/odnie z &e/o przeznaczeniem, nauczyciela i nauczania, wyznacza kierunek historyczne/o szerzenia wiary i wp-ywy nauki na nim i teoretycznych punkt%w i wybie/i historyczne 5r%d-a wiary w &e/o poczucie prawdy i po(wi'cenia &ako(ci. +ie tylko ze sob,, mo$na ar/umentowa., trzy tematy, nawet sobie z samym sob,, &ak i walki z sektami &est cz'sto trudnie&sze ni$ reli/ii, do kt%re& podda&, si', to z k-opot%w z motyw%w. Tak twierdzi historyczny motyw z nim przez wiar' w #oran i iblia, tam ponownie w wierze szyit%w i sunnit%w, tu wiara papie$a, Lutra i #alwinaD praktyczne w pro&ektowaniu wiary ze strony kap-an%w i w-adc%w, aby w-asne& korzy(ci i zbawienia wszystkich, a tu to tam korzystne, $e strona mocyD teoretyczne w doktryn !ilozo!icznych, &est tak wiele o nie&.

1a-y wynik wiara ludzko(ci &est wynikiem interakc&i z sob, i przed trzema motywami z siebie i same w sobie. 3est i pozosta&e na o/%- pozytywny wynik o/romny, tak wza&emnie przeciwny dzia-ania motyw%w sami przyczynia&, si' do sprawia&,, $e o/romna. 3est to sprawa wci,$ si' zmienia i zmienne, nale$y ponownie wype-ni. w-asnym odparowanie, tym bardzie& wyda&ne od walki z &e/o !al, morza. 1o te$ szcze/%-owo zmiany w nim i zatacza, pozosta&e w ca-o(ci wieczne morze, z kt%re/o wszystkie rzeki wykorzysta. pota&emnie pola. z/arn,- na cele beczki z powrotem do nie/o. > nawet to, co dzie&e si' w nim przeciwko innym, ale zawiesza si' razem iw zasadzie ca-a. Tu i %wdzie po&awia si' materialist, i m%wi0 +ie ma o/a. 8znacza to, $e musi to by. dodatkowe do ma-e/o wiaderka &e/o zawarcia, wykorzysta. na morze i wyla.. Ie istnie&e od pocz,tku i b'dzie istnie. zawsze, ma-a -y$ka Zwracamy zm'czony tym, co p-ac, obecnie, dzia-a za po(rednictwem powietrza z powrotem do morza. <zecz o historii i etno/ra!ii wyznania musi by. przestrze/a. zasady trzech motyw%w te& wiary poprzez wieki i mi'dzy narodami, i powody swo&e& spec&alne& konstrukc&i w wp-ywem historycznych precedens%w, wza&emnych powi,za7, relac&i z natur,, ro(lin i potrzeb odwiedzi. ludzi na temat tych motyw%w i rozwa$enia szersze& perspektywie kwesti, wielkie/o zainteresowania, ale co nie &est zadaniem tuta&. Zanim b'dzie mo$na prze(ledzi. przyczyny, kt%re nap'dzane powrotem wiar' w ludzko(., w szerokim u&'ciu, wa$ne &est, aby okre(li. sw%& w-asny charakter i ich stosunek do siebie z &asno(ci,, a to &est pierwsze zadanie. W tym celu, ale s, przede wszystkim do pod&'cia &ak oka, /dzie s, obecne obserwac&e od razu &asne i &ednoznacznie, $e &est to, &ak dzia-a&, one w (wiadomo(ci ludzi, $e nie lubi, ich, &ak w (wiadomo(ci o/a, lub o/%lne/o porz,dku (wiata i idei historii i rzeczy korzenie, kt%re lubimy, ale ostatnio prze/l,da. swo&e korzenie i przyczyny ich o/%lne& poci,/u. +a to w ten spos%b, $e &este(my do indywidualne/o e!ektu samo w ludzi schodz,cych z uwz/l'dnieniem motyw%w wiary, $eby nie powiedzie., $e wiara w ludzko(. zosta-a stworzona przez atomistyczne& sumowaniu przedmiot%w w ka$dym cz-owieku0 ale powiedz tylko $e o/%- wy$e& id,ce przyczyny nap'dzane naprz%d wiara w ludzko(., $e mo/, one by., zosta-y dokonane w ka$dy pod wp-ywem tych samych ludzi sto&,cych &ak te motywy twierdzili, ale tylko te w $ycie natychmiast w do(wiadczeniuD tylko te mo$na r%wnie$ wywnioskowa. charakter bardzie& powszechnych przyczyn i kt%re w ten spos%b scharakteryzowanie inacze& ciemny trwa-y, przez &e/o skutk%w. Wi'c to musi na&pierw za&'cie oka, $eby nie zacz,. mistyczne/o i &a-owe& spekulac&i, kt%re tylko na Zawarcie zak-ada&,, $e z motyw%w i powod%w, kt%re &est nie tylko wolne, ale okazu&e si', sam w sobie potrzeb' z interakc&i wznie(. motywy u ludzi za o/%ln, rzuca&,ce/o w ludzko(ci, co b'dzie w ko7cu znale5. tylko w $yciu wierzy- na&wy$sze i ostatnie samych rzeczy. Tak wi'c nie &est wykluczone z nasze/o empiryczne/o uwz/l'dnieniem charakteru i pracy motyw%w w ich szcze/%-ach, ich kombinac&e i kon!likty, sp%&na historia i wy$sze koncepc&a pracy w ludzko(ci, ani nie zast'pu&e, ale przy/otowane i poparte, a wniosek w wy$sze& 8pinia ta zostanie w ca-o(ci po(wi'cony toku nast'pu&,cych

rozwa$a7 sami. #a$dy z trzech motyw%w mo$e podnie(. <eal, wym%wienia w $adnych ar/ument%w, podnie(. rozum, a tym samym wahania, rozszczepienie, kon!likt, w >rrun/ i zamieszanie, cho. pozosta&e nic wi'ce& ni$ to, co powiedzia-, na&wy$sza uo/%lnienie, podsumowanie, /%ry, wy&a(nienie, pozyc&a korekta, kr%tkie zako7czenie z &edne& strony i autorytatywny o/raniczenia dru/ie& stronie odpowiednie/o motywu. #a$dy z trzech ar/ument%w &est wystarcza&,cy dla siebie, aby uzasadni. wiar' i utrzyma., ale tylko w zakresie ka$de/o obci,$a&, /-%wnych aspekt%w i zrobi. inne podporz,dkowane mo/,, o ile &ednak inne potrzeby, a tak$e powr%ci- do s-u$by kt%re mo/, wyst,pi. inne, wreszcie przekonanie kropk' zast'pu&e tylko &ednomy(ln, z/od, trzech, wi'c nale$y zachowa. /o w pe-ni uzasadnione tylko. 6o$na wykaza., $e &eden ma prawo by. w oparciu o to, co rozk-ada si' w historii, a nawet podpowied5, co &est przebita w przysz-o(ci, aby spo&rze. w ostatnim wychylenia, ale tylko przez wykazanie, $e po prostu tylko co odpowiada rozumu i natury rzeczy i na potrzeby ludzi, kt%rzy mo/, w ko7cu przenika&, i uzyska. wsparcie, a nawet ci,/-a tendenc&a. 6o$na wykaza., $e &eden ma prawo zachowa. na&lepsze dla na&bardzie& prawdziwe, ale doszli do poznania te/o, co &est na&lepsze dla wszystkich i dla wszystkich czasie, FuMens &est potrzebne na ich historycznie rozwini'te& wiedzy i wychodzenia rozs,dne w/l,d w natur' ludzi i rzeczy. 6o$na wykaza., $e &est w porz,dku, nie tylko &ako dobre, ale przede wszystkim i nade wszystko do $,dania w zamian za na&wy$sz, i ostatnie rzeczy na&bardzie& sensowne i Fairest do empiryczne& natury rzeczy, &ak w na&mnie&szym i na&bardzie& popularny, ale &ak o/raniczona &est indywidualny pow%d i &e/o empiryczna wiedza o naturze rzeczy, wi'c b'dzie stosowa. ponownie, aby powo-a. si' na historycznie dotyczy, i na kt%rych opiera si', $e &ak na&bardzie& poprawne& wiedzy o tym, co &est dla nas na&lepsze stosowane w naszych stosunkach na odwr%t, co nam serwu&e na&lepsze, na&bardzie& poprawne &est. Wszelkie spory pomi'dzy motywami i podnosi historycznych, teoretycznych i praktycznych, a wi'c w ko7cu rozp-ywa si' przyczyny historyczne, praktyczne i teoretyczne, w ka$dym z nich, a sp%r nosi w sobie warunki te/o rozwi,zania. W bezskutecznie pr%bu&e si' wspiera. na przekonaniu punktu widzenia &edne/o z trzech samych powod%w. Wierz,cy u&awnienie, kto chce pole/a. wy-,cznie na bezpo(rednie ob&awienie od o/a, ale musi uzasadni. zasadno(. ob&awienia dla siebie i innych poprzez praktyczne/o punktu widzenia, $e taka wiara przede wszystkim inny spos%b u&awnione lub rac&onalnie nazywa, by- na&lepszy. Ten, kto d,$y do na&lepsze/o reli/ii dla wszystkich, m%wi, $e reli/ia mi-o(ci, Wszystkie na&lepsze $yczenia dla wszystkich, wymy(li- sobie, /dyby nie znalaz- &, przez 1hrystusa* Tak, ale potrzebu&e wsparcia historyczn,. 4lbo widzi wok%- na tysi,ce lat przed 1hrystusem i narody doko-a, czy to tak -atwo wymy(li. t' reli/i'. )rzeciwnie, tylko, $e on sam wychowa- si' w nim, by- na&wy$szy praktyczny punkt znale5. /o sam i niech zbi%r. 4 kto chce budowa. wy-,cznie na rozumie i do(wiadczeniu, s, spe-nione w odniesieniu do wolnych /min i materialist%w, kt%rzy po prostu ma&, t' zasad', ale zasada ta, &ak wiele wci,$ odna&du&e wiar' w o/a i $ycia wieczne/o tam.

Zamiast wyrzuci. &edne/o z kamienia trzech budynk%w, musimy umie(ci. na nie& do skarbca, ale musimy podnie(. kamienie indywidualnie. V. "istor !zne zasad . 1z-owiek m%wi dru/ie&. To &est kr%tki termin zasady historyczne&. Werbalne, &est taki sam. W ten spos%b wiara ludzi &est propa/owana do cz-owieka. 4le &ak on pierwszy przyszed- do ludzi* Z pocz,tku mo$esz po prostu prze&(. w dowolnym mie&scu, &e(li /o znasz, ale musi zaczyna. si' od p%5nie&szych pokole7, &e(li nie wiesz, i sprawdzi., czy mo$na /o znale5. na pierwszym (rodkiem zamkni'cia. Jrodek zamkni'cia pierwsze/o po&awienia si' wiary, ale na zawsze pozostanie tak niepewna, &ak do pierwsze& pochodzenia, pierwsze/o pa7stwa, pierwsze/o rozw%& same/o cz-owieka, i decyz&i pomi'dzy ca-kowicie przeciwstawnych hipotez istnie&, powy$e&, &edyn, rzecz, &est wielokrotnie chc' by. wiara, ale nie wierz' w o/%le powody tuta&, ale wiem. Wi'c przenie(. przyna&mnie& na to pytanie, aby wr%ci. p%5nie& z &akie/o( wy&azdu, i zamiast pyta. na&pierw &ak wiara pierwszy przyszed- do ludzi, na&pierw zapyta., &ak po raz pierwszy przychodzi do ka$de/o cz-owieka w dzisie&szych czasach. 3est z /enezy wiary tak &ak wszystkie rzeczy. W sumie, spos%b pierwsze wyst,pienie na drodze &est wyr%$nienie i b'd, si' znacznie r%$ni., np. po&awienie si' rzeczy si' powtarza. <az )oniesione oszcz'dza tak powiem, (rodki i koszty &e& pierwsze/o po&awienia si' w nowym stworzeniu, &e(li nie ca-kiem, ale na&wi'ksze i na&wa$nie&sze cz'(ci, zawiera warunkami powtarzania swe/o istnienia do powiedzenia w &e/o e/zystenc&i &ako posiada&,ce moc. 1o nie by-o w(r%d nich, rze5ba, malarstwo, poemat stworzy. erstesmal. 3e(li praca raz tam, nie &est -atwo odda. tysi,c razy, kopiowane, recytowane i drukowanych. Dopiero tysi'cy, prawdopodobnie miliony, miliardy lat, $e Ziemia &est, mo$e doprowadzi. do pary ludzkie&. Tam by- tylko &eden, wi'c -atwo by-o wype-ni. ziemi' i wkr%tce trudno b'dzie broni. ich przeludnienie. 3ak &'zyki pochodzi, nikt nie wie, i nikt nie b'dzie ona w stanie wymy(li. nowe/o0 teraz s, wymy(lone, ka$de dziecko uczy si' /ra.. 1o kosztu&e wiele razy na cierpienie, aby rozpali. o/ie7 w piecu. 3e(li zn%w si' przepali, za-%$my, $e s, pod opiek,, $e nie spali. dom. )rodukowa. choroby, na o/%- przekracza ludzk, sztuka t-umi. choroby nie mnie&. W 4llen mo$na spo&rze. na pierwszy powodu istnienia )ro(cie, a nie b'dzie /o znale5. na&bardzie&, a powodem p%5nie&sze/o istnienia &est -atwe do znalezienia, to &est po prostu w to, co &u$ istnie&e. 3est tak ze wszystkim, istnie&e r%wnie$ po/l,d, $e. 3ak wiara &est na&pierw powsta., nikt nie wie, mo$na my(le. o tym i $e &u$ o tym. 6o$na te$ zapyta., czy by-oby mo$liwe, aby /o znale5. na &est nowa lub wymy(li.. Teraz &est po ukonstytuowaniu si', prawda czy !a-sz, propa/u&e &ako

cz-owiek propa/u&e &ak &'zyk propa/u&e &ak o/ie7 rozprzestrzenia si' &ak in!ekc&a &est propa/owane. > cz-owiek pyta, dlacze/o on uwa$a, $e &est &eden, kt%ry nie mo$e by. ostatnim, a ca-a sprawa, ale nast'pny i wa$n, cz'(ci, ca-e/o apt, odpowied50 )oniewa$ wierzono, przede mn, i uwa$a si' mnie. W rzeczywisto(ci tak nie b'dzie silna, /dy s,dzono, $e cz-owiek wierzy- tylko przez obwody lub potrzeby. <acze& ka$dy cz-owiek &u$ zaczyna wierzy., dop%ki mie&sce tylko mo$esz pow%d i potrzeba podnosi, a wiara &est chyba wi'kszo(. ludzi, niezale$nie od te/o tylko poprzez utrzymywanie w dalszym ci,/u. )owtarzam, to nie &est wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy osobliwe0 to nie &est tylko to, co &est wy&,tkiem od re/u-y. +ikt nie rodzi si' z wiary w o/a, ale ka$dy z takie/o o/%lne/o i bezwarunkowe/o klimatyzac&i uwierzy. wszystko, co powiedziano, urodzi. si', $e &est to ca-kiem naturalne, $e on r%wnie$ wierzy w o/a, &e(li kto( mu m%wi o takim a zatem dla ka$de/o narodu, bo bardzie& lub mnie& &ednomy(lni wp-ywy edukacy&ne pod k-amie, ma te$ mnie& lub bardzie& pasu&,ce, r%$ny od innych narod%w zachowywa- inn, wiar'. W rzeczywisto(ci, mo$na dziecko, i $e ka$de dziecko, prawie wszystko zrobi., wszystkie bia-e. )owiedzie. dziecku0 #si'$yc &est r%wna spada&, z nieba, a to b'dzie wy/l,da. w niebo i oczekiwa., $e spadnie. )owiedz mu0 To pies zacznie od razu m%wi., $e &est hinhorchen i tylko zastanawiam si', $e nie da&e si' uruchomi.. Wi'c mo$e nie &est ludzko(. w swo&e& dzieci'ce& wiary w o/a wie, zosta-o wykonane, i otrzymu&e nadal tylko dlate/o, $e &est wybielone nowe/o ka$de dziecko, a nie tylko &ako cz-owiek, ma mo$liwo(. z nieistnienia o/a przez przekona. chmury &ak ksi'$yc nie spada, a pies nie m%wi.. Zw-aszcza &e(li si' /o zna. /rzmot &est /-os o/a z chmur, a to i wspiera. wiar' przez wiar'* Dziecko &est -atwie& uwierzy., tym bardzie& oczeku&e od nie/o wierzy.. Dla wszystkich przekona7, kt%re wszczepia si' w dziecko, dziecko nie wyma/a uzasadnieniaD tak nie zrozumiesz powody. +ie &est to pi'kno, wspania-o(., zdrowotno(., Tr9stlichkeit wiary, w kt%re& stwierdza si', aby uwierzy.. 1zu&e si' &eszcze bardzie& zdecydowanie w duchy, to sprawia, $e bardzie& si' ba. te/o. 1o mo$e by. po prostu psycholo/iczny0 To uczy s-owo, rozumie mow' tylko przywi,zania do !akt%w, a teraz -,czy odwrotnie, !akt, s-owa, s-owa. Lub0 dziecko sprawia, $e osoby doros-e wszystkie tak d-u/o po, dop%ki nie naby- poprzez na(ladowanie umie&'tno(ci i zdolno(ci, aby wykracza. poza to, i wiele czyni si' tak m%wi. o sobie w nim. Tak te$ wiara doros-ych w dziecka sprawia po. > niech to, ale chcia-bym, aby kto( podsumowa. psycholo/iczn, podstaw' rzeczywisto(ci &eszcze wi'ksze. Tuta& &est to tylko !akt &ako pow%d, kt%ry &est r%wnie$ powodem te/o !aktu. Zamiast uczy. si' wiary, a$ dziecko musi oduczy. si' wiary, i $e dzie&e si' stopniowo, kiedy m'$czyzna wielokrotnie s-ucha s-owa mo/, k-ama.. +ast'pnie oczywisto(. stowarzyszenia <eal wyzwala s-owo na, stopniowo os-abia wiar', i mo$e trwa. nawet Z-o$y. odwrotnie. 4le wi'ce& os%b pozosta&e na poziomie dziecka, a cz'(. ludzi pozosta&e zawsze zamkn,. /o, tym bardzie& kontynuu&e bezkrytyczn, wiar'. #obiety, zw-aszcza w sprawach wiary zawsze pozosta&, dzieci, i wiara mas

mo$e by. dowolne/o proroka z wystarcza&,co silnym /-osem, prowadz, o$ywion, /est i mow' &ako strumie7 wody przez rynny. 2zcze/%lnie w dziedzinie mie&scach, /dzie nie ma do(wiadczenia nie wykrycie b-'du przez okoliczno(ci &est to mo$liwe. +ast'pnie zapisz wiar' ludzi, &e(li &est wypchni'ty do wszystkich obszar%w do(wiadczenia. > mnie& i/noranc&i ma powody swo&e& wiary, i mnie& rozumie powody, dla nie&, tym szybcie& b'dzie m%/- /o zabi., a on bi&e innych na (mier., bo wtedy mo$na dokona. mnie& kontrar/umenty przeciwko nie& utrzymu&e. 4le kt%re/o umys- do&rzewa przez do(wiadczenia i my(li, kt%ry nauczy- si' w,tpliwo(ci co do wp-ywu historyczne/o obiektu nie zostanie co!ni'ta, opini, o nim, a w-adz' nad ni, wywiera mimowolny w-adzy nad nim, i nie &est -atwo wr%ci. do straci- wiar', kt%ra zosta-a wszczepiona w nim &ako dziecko, ale racze& okre(la siebie mimowolnie du$o trenin/u umys-u i &e/o wniosk%w. Zw-aszcza, /dy &est to rzeczy, kt%re przekracza&, zakres ka$de/o obwodu, z ca-ym swoim do(wiadczeniem, a wi'c widzimy, nawet wielu z na&ostrze&szych my(licieli po daremne& walce do ustalenia prawdy i na&lepsze w te& dziedzinie, na&wy$sze i ostatnie rzeczy z w-asne& przyczyny, i wreszcie zrozpaczony, z-o$y. do korzystania z nowych z (wiadome& woli w-adzy historyczne& zasady, kt%ra obiecu&e im odzyska. spok%& i zau!anie dziecka.Tak wi'c, na koniec wraca do wy&(cia. Tuta& widzimy, &ak nast'pu&e praktyczne motywem dodany do rewitalizac&i zabytkowych i wzmocni.. <%wnie$ spo&rze. na siebie, ro(liny wiary siebie, aby uczyni. /o bardzie& wiary/odne przez Zuziehun/ inne motywy, ale &e(li to historyczny motyw opiera si' z innymi motywami, odwrotna &est r%wnie prawdziwe. Ludzie do dziecka s, powody wiary o!erowane, wi,zane &e/o zbawienie wiary i uwa$a przyczyny, uwa$a, obietnica, /ro5ba bez w-asne/o audytu uwa$a do(. zabytkowy. 1hc' doprowadzi. przyk-ad &ak czytam to0 @8ld 6an o! the 6ountain by-o :w czasach wypraw krzy$owych; sze! sekty zde/enerowanym mahometan, kt%rzy mieszkali w /%rach mi'dzy Damaszku i 4ntiochii, a kt%re/o nazwa "eissassin :4ssassin; sta- si' o/%lnym terminem dla zab%&c%w w wielu &'zykach europe&skich. Zwolennicy 2tare/o 1z-owieka G%r czczony /o &ako o/a $ywe/o lub &ako o/a?cz-owieka, w kt%re& b%stwo zostazawarty. one spe-nione dzieci tenderest wieku z takie& !irmy i $ywe& wiary w bosko(. 2tarca z G%r i zas-u/a (lepe/o pos-usze7stwa wobec &e/o polece7, $e wiele wola-by umrze., ni$ chcia- $y., a nie skrupu-%w rzuci. na &e/o rozkaz ska-y lub wie$ lub zanurzy. si' w innych nieuniknionych niebezpiecze7stw $ycia. 3e(li wy/ra- 2tarca z G%r z pieni'dzy, wi'c wys-a- zab%&c%w przed ich sztylety na pewno nie by-o kr%la w /-'bi pa-acu, a nie przyw%dca wo&skowy po(r%d swoich wo&ownik%w. "eissassins zamordowa- kr%la 1onrad 3erozolimy, i wiele innych, zar%wno chrze(ci&a7skich i ksi,$,t muzu-ma7skich i pan%w., !anatyczni mordercy bali si' unermeidlichsten i okrutna (mier. nie dlate/o, $e mia- mocn, nadzie&', $e natychmiast obudzi. do rado(ci ra&u ponownie lub &ako pi'kny, silny, szcz'(liwy, ludzie si' na nowo narodzi.. @ :"istoria 6A>+A<T z dnia <eli/ >2 GGND. Wed-u/ 4rnold >>> p FON FOP Q>> 1 FR s.

HRO <%wnie$ 6arin >. HPS n. .....; Tuta& mo$na zobaczy., &ak za(lepieni z-o$enie mo$e by. /enerowane w woli prze-o$one/o, na&(mielsze ener/ii i na&mocnie&sze/o tolerowanie przez zacumowany nadziei na $ycie po (mierci, to by-, ale sam wytwarza wed-u/ historyczne/o )rinzipe przez sam wczesne& implantac&i i &ak tu z na&biednie&szych wiary &est inna przodu z &edne/o my(limy &est na&lepszy. W taki spos%b widzimy wiara starszych przekaza. dzieciom w szko-ach, roz-o$one z ambony, przez mis&onarzy, przez prawdziwych i !a-szywych prorok%w i aposto-%w, i na. > dale& si' &u$ rozprzestrzenia., -atwie& uzna to do dalsze/o rozpowszechniania, &ak o/ie7, z-apa- in!ekc&' -atwie& dosta., oni ucieka&, dale& wok%-. #to mo$e &eszcze zrobi. ostatni przystanek* Wp-ywa. na propa/ac&' wiary przechodzi w r%wnie pot'$ny czas. +a co rodzice, przodkowie, pierwsi rodzice uwierzyli, nie odwa$, -atwo ule/a w,tpliwo(ci. 2topniowo, tak wiara ro(nie wraz z ca-ym ich bytu i $ycia ludzi, $e b'dzie musia- zrezy/nowa. z siebie, aby /o opu(ci., i naprawd' da&e si' prawie zawsze /o na&pierw z &e/o zniewolenia i zniszczenia. +a&lepsze powody, by upa(. zestalone/o wiar', bezpiecznie&, w zale$no(ci untri!ti/er wiary, poniewa$ wiara sama w sobie &est /-%wnym 5r%d-em blisko przyczyn i spos%b, w szcze/%lno(ci w &e/o rzeczach. 4 wi'c wiara &ednostki odbywa si' przez po-,czenie w tym samym czasie z ca-, wiar, do nie/o i przed nim. @>m bardzie& ? &ak czytam w ci,/u raport%w z mis&i z 4moy w 1hinach F; ? znane s, do ludzi, tym bardzie& oczywiste dla nas &est, $e silny wp-yw panu&,cych przes,d%w i strachu, aby zadzwoni. przez opozyc&' do samo &ak ku&on, umie(ci. na nich. Ts prosty !akt, $e ba-wochwalstwo &est powszechne od wiek%w w(r%d nich bardzo wystarcza&,cy dow%d, $e ca-kowicie uwalnia konieczno(ci badania dla wi'kszo(ci niskich poziomach. @
F;

1alw 6issionsbl. FNOS F Lipca. +ie. FG

> /dzie indzie& H; 0. @Zrobi-em braminami na niew-a(ciwe& rzeczy ba-wochwalstwa uwa/i, po czym odpowiedzia-0 Tak &ak naszych przodk%w, a my musimy zrobi. to dobrze, a nie rzeczywistym ramahne mo$e pozostawi. reli/i' swoich o&c%w #a$de plemi' ma sw%& w-asne& reli/ii, )adre :mis&onarzy; ich i nasze, my. @
H;

W li(cie dr "au/. z )une w zachodnich >ndiach Wschodnich. S Wrze(nia FNCF. Za /ranic, FNCH. +ie. U

4le co, to, teraz niewierz,cy pyta, nie bez powodu, &edna wiara w warto(. i roszcze7 do wa$no(ci, kt%ry odbywa si' w ten spos%b, a$ do te& same& zasadzie, &ak o/nia i pla/ &e/o rozprzestrzenianiu przez ludzko(., w przekonaniu, $e &e/o /-%wny korze7 w -atwowierno(ci nie uwa$a si', dziecko i ludzi bez zrozumienia rozpowszechniane przez tych, kt%rzy nie ma&, /o cz'sto si' i pozosta&e tak pewni &ak dziecinne i zniewie(cia-y, /-upi cz-owiek pozosta&e, kto /o piel'/nu&e i chwytania rac&onalne tylko &est, po(wi'ca&,c pow%d. +ie tysi,ce i tysi,ce b-'d%w i opowie(ci roz-o$one w taki sam spos%b, i widzimy, ale wiara narod%w, nie &est pe-en

oczywistych b-'d%w i ba(ni* 4 nie wiara wobec innych* )oet%w, kap-ani i w-adcy wymy(lili /o, a teraz idzie przez (wiat. Te zarzuty s, na powierzchni, ale idziemy /-'bie&. To prawda, $e wiara &est akceptowany przez ka$de pierwsze bez powod%w, a to nie wyma/a przedmiot teoretyczne i praktyczne, ale nie zostanie zatrzymany bez powodu w o/%le. Dziecka, w ni$szych warstwach podstawowych i narod%w tak, ale to nie &est to, co trzyma /o w d-u$sze& perspektywie. Dziecko nie &est wieczne dziecko, ludzie dorasta&,, w ka$dym narodzie rozwi&a. niekt%re nad innymi, a cz'(. ludzi na inne si', a doro(li ma&, w-adz' nad dzie.mi i wiar' dzieci i cz'(. os%b kt%ra pozosta&e na poziomie dziecka. = os%b doros-ych, ale wiara musi prze&(. &e/o pr%bek. Wiemy, $e nie &est cz'sto w szcze/%-ach, ale &est i &est zawsze w ca-o(ci. 8n prze$y- rewoluc&' !rancusk,, on ma rok prze$y- w FNON roku, prze$y- atak materialist%w wszechczas%w, on to wszystko przetrwa.. 4 &e(li niekt%re o!iary po d-u/im badaniu z powodu &eszcze pow%d, aby wierzy., $e musi &eszcze opr%cz powodu da. na&wa$nie&sze powody, dla same& wiary. 3e(li przede wszystkim kap-an%w i w-adc%w d,$y. do &e& sadzi., &e(li nawet te stara&, si' /o posadzi., nie masz to sam, wi'c nie musi by. r%wnie$ przyczyny bardzo o/%lne i istotne dla wi,zania /o posadzi.. Tak by. nie historyczne reprodukc&i bardzie& odpowiednie/o uzasadnienia dla !ort obsadzony, aby by-o prawdziwe, to mo$e &eszcze z powrotem do wsp%lnoty i konieczno(. reprodukc&i na o/%lnych i istotnych przyczyn. > znowu, &e(li historycznie propa/owana wiara w o/%le &est pe-na b-'d%w i ba&ek, a wiara z innych tras, szcze/%lne przepisy i ustalenia wiary o/%lnych i zasadniczych kwestii nale$y ich odr%$ni.. Wz/l'dem przypadkiem !akt, $e &est boska nad i nieziemski po da&,c ten (wiat ludzki, a na&wy$sze i ostateczne zbawienie te/o cz-owieka zosta- wprowadzony w stosunku do opracowania przez wszystkich czas%w i narod%w, &est cudowna. Tak te$ nale$y do nich, a nie dla Zmiana i konkurowanie na wierze, konieczne &est o/%lno(. i przymus powod%w. > &ak chcemy da. spec&aln, !orm' cenie wierze7, nie mamy wi'c porzuci. wiar'. +ie nale$y wla. dziecka z k,piel,, powinni(my rozpowszechnia. o/a z k,piel,* Wielkim osi,/ni'ciem sprzeczno(ci, kt%re po&awia&, si' w te& wiedzy nie &est uchylenie wiedz', ale by /o promowa., bo z ka$de/o roztworu wiedzy sprzeczno(ci zwi'ksza o &eden krok wy$e&. )owinno by. inacze& w wierze* )owiedzie., $e opowie(. o o/u i $yciu poza/robowym rozprzestrzeni- &ak inne mityczne i opatrzone piecz'ci, wszelkich innych mitycznych, wi'c sam !akt same& dystrybuc&i &est zatem w sprzeczno(ci, a nawet, &ak wiele &eszcze Gdzie &est ba&ka, ba&ka, inacze& zdobyte takich dystrybuc&i, takie przekonanie czas tak by przynios-y. 1hocia$ istnie&e prawdopodobnie ba&ki niekt%re dzieci i ba&ki, kt%ry z nich &est od wiek%w w >ndiach powiedzia-, &ak u nas, ale s, r%wnie$ bardzo szcze/%lne rarytasy, ich dystrybuc&a &est tylko bardzo s-abo w stosunku do wiary w o/a, a co na&wa$nie&sze, ka$dy trzyma nich. ba&ki w >ndiach i tuta& dla <acze& historyczny motyw b'dzie w stanie, aby nie szerzy. wielk, ba&k' o/a i $ycia po (mierci, tak daleko, tak d-u/o, aby dosta. si' do w-adzy, czy to naprawd' ba&ka. o tu nast'pu&,ce spostrze$enie wyst'pu&e, nale$y ostatecznie doprowadzi nas do

ar/umentu z pro&ektu. -,d i prawda ma&, ze sob, wsp%lne/o, $e mo/, by. propa/owane w przesz-o(ci, i $e spread &est tym -atwie&sze, im dale& pod&'-a korze7, wiara trzyma -atwie& &u$ zosta-o utrzymane, ale &est r%$nica $e idzie si' z prawd, na czas nieokre(lony, z b-'du tylko do pewnych /ranic, przez prawdziw, wiar', &ak rozprzestrzenia si', nieco odporne pomocny i sprzy&a z odporne/o na dzia-anie wbrew z-ym rzecz, cze/o( i rozprzestrzeniania czas wiary &ednocze(nie wzrasta i ostatecznie konieczne przewy$sza korzy(ci prawdziwe& wierze. > to nie &est trudne do znalezienia. Dlacze/o nazywamy przekonanie prawdziwe i dobre* o &est z natury rzeczy i na potrzeby ludzi. Dlacze/o z-e i z-e* Dlate/o, $e w ten spos%b stoi w sprzeczno(ci. 1o nast'pu&e &u$ a priori * Wi'ce& wiary rozprzestrzenia i d-u$e& to trwa, tym bardzie& b'dzie to okaz&a i znale5. o!erty, w celu opracowania &e/o z/ody lub &e/o kon!likt z natury rzeczy i ludzi, i udowodni., mo$e te same /-%wne skutki i konsekwenc&e wynika&, tylko rozwi&a&, si' z/odnie z &e/o zakresu i czasu trwania. Z przypadkiem uprzywile&owaniem &est na , z kon!liktu przeciwdzia-anie przed musi wy-oni. &e/o odle/-y rozpowszechnianie i d-u$sz, ochron', kt%ra ro(nie wraz z rozprzestrzenianiem si' i czasu trwania. 3ednym s-owem, &est stosunkiem teoretycznym i praktycznym zasad,, kt%ra okre(la ko7cowy sukces. Zasada historyczna sama w sobie &est dobra i z-a, prawdy i !a-szu wiara r%wna 2tead, ale &est z nim zwi,zany w odwrotne& sytuac&i do )rinzipe teoretyczne& i praktyczne&. 8statecznym celem &est, aby dopasowa. wszystko we wszystkich relac&ach, a mo$na &e znale5. tylko w prawdziwe& i dobre& wierze, a nie ostateczne. Tu r%wnie$ w wierze o/niem. Zapali- si' o wiele -atwie& dosta., dodatkowo zostaon ucieka-, ale r%wnie$ spo$ywane -atwie& sw%& materia-, a to &u$ dawno uznane na ziemi, &e(li nie zawsze nachwLchse now, substanc&'.Tak wi'c, wiara, kt%ra nie zawsze &est substanc&a ponownie ro(nie z natury rzeczy i prawdziwy i uniwersalnych potrzeb ludzi, kt%rzy nie pozosta&, w d-u/o(ci. >m d-u$e& to trwa, tym bardzie&, $e rozprzestrzeni- si', tym bardzie& &e/o kon!likt%w z charakteru ludzi i rzeczy, rozwi&a., &e/o ne/atywne skutki kumulu&, i rozprzestrzenianie, bli$e& porusza swo&e punkty zwrotne, a wi'c widzimy $adne/o b-'du, spa(. ba&k' po dru/im, ale prawda &est zawsze bardzie& skonsolidowa. i wzmocni., zdoby. wi'ksze i mocnie&sze podstawy. #a$da z-a wiara i z-a wiara osi,/n,- raz w ka$de& chwili, w ka$dym punkcie zwrotnym poza te, kt%re &e/o i &e/o odle/-y rozpowszechnianie odle/-y okres zwi'ksza warunki &e/o spadku nad &e/o wzrostu. +ast'pnie rozpoczyna si', /dy chodzi o wiar' zale/-o(ci przez bardzo o/%lnie, do chorych, ca-a wiara au. )ocz,tkowo bezsilni wobec pot'/i historycznych os%b zasadzie walcz,cych zasady teoretyczne i praktyczne s, coraz bardzie& zysku&e na popularno(ci, i to tym bardzie&, $e sami z nowych broni historyczne& zasady kwoty nadal p'dzi lub przekonu&,ce moc s-owa i czyny, mo$e wa!!nen. +iewiara, w tamtych czasach, w kt%rych historyczne zasada traci dawn, w-adz', znowu czas patrz,c tu i tam, wyprzedzi wiar', podczas /dy stado starych wierzycieli przeciwie7stwie do w'$szy i bardzie& (ci(le wykres /o pod has-em zasady historyczne&, a$ w ko7cu postanowi-a kl'sk' niedowierzaniem i przerost stare& wiary z nowym up. > to nie &est inacze& z

tymczasowe/o os-abienia wiary w epokach prze&(cia do takich &ak przep-yw strumieni na chwil' bardzie& ekonomiczne, w celu p%5nie& silnie&sze puchn,.. Tak wielu /-upie i szkodliwe nawet wiara nie b'dzie trwa. tak d-u/o i tak daleko rozprzestrzeni- &e(li nie zawali wykonywane z wi'kszo(ci dobre i prawdziwe, i oba mo/, by. tak -atwe i proste rozwiedziony, uderzy- ponownie w zwi,zku z korzenia os%b. Tylko &eden w ca-e& prawdziwe& i lepsze& wiary, istnie&,ce s, obalony, i to trzeba pokona. wszystkie si-y, wytrwa-o(ci, co da&e historyczn, zasad' nie/dy( istnie&,cych przekona7.Tylko bli$e& nie patrzy- w sobie, ale z rac&i &e/o zwi,zku z niekt%rych przewa$nie prawd i towar%w, i nie, wi'c paradoksem, $e /-upie i szkodliwe w &edne& wierze, poprzez zasady teoretyczne i praktyczne, /dy &est uruchomiony, ale mo$e by. powsta&e zawsze, ale dop%ki 6istrz w bardzie& naturalnych &ako ca-o(ci i stwierdza bessseren wiary. Z dru/ie& strony, zasada historyczna r%wnie$ wchodzi w kon!likt z samym sob, przez to charakter z-ym i z-ym same& wiary spocz,. na &ednostronne& determinac&i i dlate/o nie b'dzie z przyczyn o/%lnie m%c. )rzeto wiara zaczyna przeciwko wierze dyskutowa. z broni, 2-owa i broni przest'pstwaD tak ludzie niszcz, si' w imi' wiary, a kt%ry przyczynia si' do dobre& i prawdziwe& wiary ostatnie/o zyska. przewa/', poniewa$ dobre i prawdziwe Wiara sama cz'(ciowo m,dro(., si-a i moc s, cz'(ciowo zwi,zane, co &est m,dro(., moc i wytrzyma-o(.. 4lbo dlacze/o narody spadnie pod mieczem chrze(ci&an i trium!%w Zachodu nad Wschodem. W szcze/%lno(ci, mo$e mie. mie&sce od zwyci'stwa prawdy i dobrych ruch%w wstecznych, wy&,tk%w, ale w ca-ym bie/u historii, ale su/eru&e, z te/o punktu widzenia. #wali!ikator powsta&e nast'pnie historyczn, zasad' wiary w nast'pu&,cy spos%b0 3e(li wiara w istnienie cze/o(, co nie &est bezpo(rednio uzale$nione od do(wiadczenia, wi'c wszelkie potrzeby cz-owieka, &e/o (wiadome lub nie(wiadome, stanowi,c istnienia obszar%w tu powody do istnienia, kt%re produku&, t' wiar', i potrzebu&e ludzi do z-o$enia o!erty do . #a$dy, nawet irri/ste, wiara ma powody spos%b, po prostu nie zawsze o/%lnie zulKn/liche, ale cz'sto tylko &ednostronny, cz'(ciowy, e/oistyczny, wytwarzania ener/ii elektryczne& z nadwa/, lub untri!ti/e nadmierne& /eneralizac&i !a-szywe/o przekonania lub niew-a(ciwym wiary. )o&awia si' ona do wystarczalno(ci przyczyny i ninie&szym wa$no(. i &ako(. wiary zale$ne& &est &eszcze wi'ksze prawdopodobie7stwo0 F; Ze wz/l'du na coraz bardzie& zr%$nicowanych ludzi, narody, czasy i climes, warunk%w $ycia, wiara odchodzi od wiary ninie&szym otrzymu&e bardzie& szerszy i bardzie& wszechstronny, d-u$sz, okaz&' do &e/o z/odno(ci z ca-e& natury rzeczy i o/%lnych i sta-ych potrzeb udowodni. ludziom lub aby &e/o sprzeciw tak z-o$one. H; ci,/-a, z/odni, ci,/-e, pot'$ne i skuteczne bo/ate rozszerzenie przez nie/o w ten spos%b, wytrzyma-o(., trwa-o(., &ednomy(lno(., si-a &est sprawdzony w naturze rzeczy i ludzkich chwil rozumowania wiary. G; nieskr'powany i bez uprzedze7 widok, wi'ksza naturalny talent, bardzie& rozle/-a wiedza, bardzie& doskona-y stan moralny, wy$sza &est zawsze poziom kulturalny ludzi i narod%w, przez kt%re rozci,/a si', w ten spos%b z &edne& strony,

bardzie& kompletny widok chwile pow%d zwi,zany wiary, (wiadczy z kolei, rac&onalno(ci i wiary w dobro. &e/o skutk%w. )oszcze/%lne przypadki niewierno(ci lub inne& wiary os%b, a nawet narod%w i czas%w mo$e podtrzymywa. przeciwko supremac&i powszechne/o obie/u i przez czas dzia-a i rozwi&a si' wiara nie bierze si' pod uwa/', &ako $e prowadzi &ednostronny lub cz'(ciowe/o dzia-ania przyczyn, co &est o/%lnie zwi,zek odwo-ane, mo$na wy&a(ni., &ednak /eneralnie o/romna i stale kontynuowane utrzymanie wiara &est o/%lny, sp%&ny, trwa&,ce dzia-ania powod%w zak-ada. )o tym mo$na zrobi. wniosek, co do prawdy i dobra, wiary, bez konieczno(ci, $e istnienie obszar%w le$,cych rozwi&a. w cz-owieku przyczyny e!ekt?d%-, z kt%rych &eden &est taki sam, zale$y od &asno(ci przez same/o ich dzia-ania (wiadczy o ich istnieniu. > tym samym, historyczny ar/ument teoretyczne i praktyczne, kt%re nadal b'dzie m%wi. inacze&. Wyklucza dzia-anie przyczyn obecno(ci powod%w, ale opr%cz mo$liwo(ci dunkelen pierwotne/o ob&awienia, dopiero od niedawna s, takie same, z kt%rych wyprowadza si' na teoretycznych i praktycznych ar/ument%w (wiadomych prawnie. 4le to &est w trudne& sytuac&i, nawet niemo$liwe, ca-o(. z powod%w, $e /enerowanych wiar' do rozwi&ania i umacniania w szcze/%-ach, odpowiednich do ar/ument%w, kt%re s, oparte na wiedzy o tym samym, aby mie. ar/ument , kt%ry &est oparty na e!ekcie same. Da& nam zamkn,. potem pierwszy ar/ument w odniesieniu do na&wy$sze/o obiektu wiary od. 8d wiary w istnienie o/a, na&cz'(cie& rozpowszechnianie in!ormac&i przez ludzi na ziemi, bo ma tak istnia- od czas%w na&dawnie&szych, &ak w dalszym ci,/u otrzymu&e si' w czasie, poniewa$ wyst'pu&e nie tylko &ako Vuasi?naturalne we wszystkich ro(lin narod%w, ale z kilka wy&,tk%w, nawet z tych narod%w, kt%rych kulturowa umie&'tno(. mo$e by. w,tpliwo(ci, poniewa$ zamiast zmnie&sza. z/odnie z stopniowe/o rozwo&u kultury ludzko(ci samym do rozwo&u, /dy poda&e si' poprzez sporu &ednostronne po/l,dy, &e(li nie &e/o szcze/%lna !orma, ale &e/o )owodem estande po, &e(li nie w szcze/%-ach, ale w ca-o(ci, pozosta&e wznios-ym, poniewa$ on sam &est na&cz'(cie& umowa oznacza wszystkich ludzi na Ziemi, a system pokazu&e, i na wi'ce&, aby tam by., &ak opu(ci- swo&, moc trudne w o/%le przez i trwa-e e!ekty dowodzi tam wreszcie wyst,pi. po&edyncze przypadki niewiary tylko wy&,tkowo i tylko &ednostek, narod%w, czasami albo bardzo niski poziom inwestyc&i i edukac&i lub &ednostronne/o kierunku, wi'c wszystkie aspekty historyczne/o ar/umentu z&ednoczy. na rzecz wiary w o/a, tak, re/ion istnienia zawiera-by sprzeczno(., kiedy te po/l,dy w tak wielkie& o/%lno(ci i czwartym bie/u z tak, si-, i zdecydowan, otrzyma dodatkowo rozwini'ta bez o/%lne s, nadrz'dne powody, aby w-,czy. /o. 2-usznie historyczne ar/umenty, &ak to by-o bardzo dobrze, czasem, @poniewa$ wszyscy ludzie wierz, w o/a, to wiara musi by. zakorzenione w naturze@ zarzut, $e nie wszyscy ludzie wierz, w o/a. 6usisz ustawi. ar/ument wiary tak ma-o, $e wszyscy wierz, tak samo &ak orzeczenia w pa7stwie, $e wszystko decydu&e sam. 4le o/romna liczba i przyt-acza&,cy ci'$ar /-os%w musi co( znaczy.. Teraz mo$e to by.

bardzo trudne do rozwi,zania kon!liktu mi'dzy tym, co wi'kszo(. ludzi chce, a co na&lepsze i na&m,drze&sze chc, decydowa., a nawet tylko zdecydowa., kt%re s, na&lepsze i na&m,drze&si ludzie w stanie cz'sto. > tak dzieli. cz-onkowskie o tym zawsze niech monarchiczny wi'ce& masy od masy, kt%ra le$a-a republika7ski wi'ce& od liczby /-os%w na nowo pod&,. decyz&' numer kt%rzy s, &ak mie. na&lepszy i na&m,drze&szy z multi?wa/i, $e wa/a nadal /ehends sprawdzi., /dzie to by-o wcze(nie&. 4le ten kon!likt nie &est na szcz'(cie wiara w o/a. +ie tylko na&bardzie& kiedykolwiek, nawet na&m,drze&szy i na&lepszy, a przyna&mnie& z na&m,drze&szych i na&bardzie& wi'kszo(. ludzi wierzy w o/a, nawet /dyby chcieli da. ka$demu GotteslKu/nern, kt%re w pewnym sensie, ale sprzeczno(. w adjecto &est, $e s, na&m,drze&si i na&lepszy. Fakt, $e na ca-e& m,dro(ci i dobroci, a po stronie o/a wiernych ni$ ateist%w, s, one trudne do zaprze same/o siebie, a oni chcieli zaprzeczy., ale ich /-osy po prostu z powodu ich ma-ych ilo(ciach i ich (rednia niewa$ko(. w <epublika7skie& &ako monarchie nic do zosta-y uznane. 4le to &est dziwne, $e sam, &ak te, kt%re posiada&, wi'kszo(. /-os%w w stanie panowa. nad wszystkim, przedstawiciele absolutne& suwerenno(ci narodu, cz'sto w tym samym czasie s, atei(ci, kt%rzy nawet nie martwi. si' o to, $e s, w takie& du$e& mnie&szo(ci w sprawach wiary . #iedy na&lepie& mo$na znale5. wi'kszo(ci, /-os%w w sprawach pa7stwowych, dlacze/o mnie& w sprawach wiary, $e tak dobre rzeczy z te/o powodu ludzie musz, by. dla nich, &ak sprawy pa7stwa. Tuta& &est niezrozumia-a niekonsekwenc&a. 6o$e te$ by. cz'sto kon!likt istnie&e mi'dzy widokiem prymitywnych lud%w, kt%re w pewnym sensie ma&, przewa/' bardzie& bezstronny naiwne& widzenia, i tych w podesz-ym wieku. 4le ten kon!likt nie &est w odniesieniu do wiary w o/a, ale tylko w stosunku do pro&ektu te& wiary. <dzenni mieszka7cy, &ak cywilizowanych narod%w wierz, tylko w inny spos%b, w o/u. 3ednak$e, mo$e by. stosowany sam, &ak ar/ument dla historyczne& wiary w o/a uniwersalne/o dla szcze/%lnych przepis%w i ustale7, poza tym, $e o/%lne bezpiecznie& &est w &ak ka$de& spec&alno(ci. > tak &ak to ma zastosowanie, do wiary w o/a, do innych /-%wnych akt%w wiary. 8bok istnienia boskie& istoty mo/, by. w odniesieniu do masy, kt%ra musi mie. /-osy lud%w i czas%w, zobacz nast'pu&,ce szcze/%lne punkty po historycznym ar/umentem za zasadny. F; &edno(. i osobowo(ci boskie& e/zystenc&i, kt%ra &est konsekwentnie rozpoznawana przez na&wy$sze& sto&,cych w !ormac&i na na&bardzie& zaawansowanym, przysz-o(. ziemi bezsprzecznie dominu&,c,, narod%w, i by. mo$e cz'(ciowo u!ormowane wy&(cie na polytheistic samych reli/ii przez pocz,tkowy mundurze zatrzymany boskie istnienie dopiero p%5nie& przekszta-cony przez podzialub odradzania si' w wielo(ci, niekt%re &eszcze znale5. przybli$enie si' do po&'cia wszystkich innych bo/%w prze-o$one/o o/a. H; wiara w prawdziwe/o i moralne/o wi'zi mi'dzy cz-owiekiem a o/iem i mi'dzy cz-owieka przez o/a, kt%ry sam w niedoskona-ych reli/ii w ramach pewnych o/ranicze7, ma&,cych zastosowanie do na&czystsze& i na&szerszym zakresem i skutku, wed-u/ strony moralne&, ale w reli/ii chrze(ci&a7skie& by-o.

G; po-,czenie wiary w o/a z wiar, w nie(miertelno(., kt%ra nie wszystkie pocz,tku na nadal na wszystkich surowc%w etapach kultury $y&,cych tam, ale wsz'dzie sp'ta- w post'pie i rozwo&u reli/i&no(ci, a /dzie &est, nie raz mo$e z/in,.. O; Wiara w takie relac&e mi'dzy tera5nie&szo(ci, i przysz-e/o $ycia, $e spos%b, w &aki cz-owiek $y&e &e/o $ycie na te& stronie, warunki &e& istnienia w przysz-o(ci spos%b $ycia obe&mu&e, kt%ry spe-nia r%wnie$ wiar' na&surowsze i na&bardzie& wykszta-conych narod%w. U; Wiara w istnienie istoty osobiste& po(rednie/o mi'dzy nami a o/iem, przy czym mediac&a mi'dzy nami a nim wytwarzane/o przez spec&alne relac&e przez ninie&sze/o dokumentu po/a7skie& wiary w pomnie&szych bo/%w, heros%w, demon%w z chrze(ci&a7skim w boskie/o po(rednika, w anio-%w, w (wi'tych, kt%re s, bli$e& ni$ my o/a, spotka-em. #a$da reli/ia niesie nawet moment &edno(ci i wielo(ci chwil' w sobie, tylko, $e dominu&e w chrze(ci&anina, $ydowska, muzu-ma7ska, &edno(. w istocie po/a7skich, wielo(ci i oba posiada&, w reli/ii hinduskie& w nie&asny mieszania skali . W skr%cie, ca-y /-%wne kawa-ki sk-adowe wiary reli/i&ne& &est wybrany z na&bardzie& o/%lnych aspekt%w same/o historycznymi ar/umentu, &e(li istnie&e &u$ ka$dy z nich bardzie& zdecydowanych na/rania wiara w te& sprawie, &ak w odniesieniu do na&wy$sze/o punktu reli/i&ne&, kt%ra odnosi si' do boskie& e/zystenc&i w o/%le, &ak poniewa$ nawet w /-%wnych punktach 8/%lne &est ponownie silnie&sze ni$ osoby, co si' nawet z punktu widzenia historyczne/o zasady na&wi'ksze w,tpliwo(ci. W szcze/%lno(ci panowania nad prawdziwym stosunku o/a do przyrody i do ludzi, okoliczno(ci nasze/o ziemskie/o istnienia i natury byt%w po(rednich wi'c r%$ne pomys-y, nie tylko mi'dzy narodami r%$nych etapach kultury, ale tak$e &ednym z na&bardzie& wykszta-conych ludzi, w -onie same& siebie, widoki powy$e& s, tak nie&asne i sprzeczne samo w sobie, a sama reli/ia chrze(ci&a7ska ma tak ma-o wyra5ny i &ednoznaczny okre(lone na kt%re r%wnie$ w odniesieniu do wa/i, korzystnie, co mamy zamkni'te& z chrze(ci&a7stwa, historycznie nic nie mo$e by. uznane za decyz&' o tych punktach.<acze& na teoretyczne i praktyczne zasady tuta& &est zadanie do rozwi,zania kon!liktu historyczne/o, w na&lepszy mo$liwy spos%b, aby z&ednoczy. si' w r%$nych kierunkach, $e twierdzili, a niekt%re historycznie okre(li. koniec awarii. To mo$e &eszcze zapyta., czy pozyc&e, kt%re wy/l,da&, do pokonania, nie s, w ko7cu pokona.. +aturalnie powsta&,ce -atwo przekroczona, aby w ko7cu powr%ci. w postaci ra!inowane&, i wa$ne &est, aby upami'tni. kon!likt. W ramach pewnych o/ranicze7, ro(nie wraz z poziomem wykszta-cenia ludzi, post'pu kultury i ci'$aru ich /-os%w reli/i&nych. 3ednak przeciw?wyna/rodzenie ma mie&sce. 1hocia$ ro(nie skala i bo/actwo wiedzy i przenikliwym ostro(ci badania pre!erowanym przez niekt%rych stron i wsp%lne/o zrozumienia zakresie istnienia, po(rednich powi,za7 mi'dzy rzeczami i w /-'bi rzeczy i abstrakc&i z du$ych (rodowisk rzeczy s, odzyskiwane, surowe Wiedza braku&e, a nasz czas &est to niewymownie przed ka$dym poprzednim /%ry, z dru/ie& strony, ale ro(nie w tym samym czasie niebezpiecze7stwo z/ubienia si' w indywidualnych i rozbicie, tym

bardzie& konieczne, oczeku&,cy podzia- pracy z podzia-em przedmiotu pracy, ostrze& sta&e wyr%$nienia z wyr%$nie7, $e rosn,ce coraz wy$sze abstrakc&e z wy$szych istot, kt%re myl, &e dla siebie wyobrazi., z te/o, co &u$ istnie&e dla siebie, a przy tym ryzyko utraty realne& &edno(ci istnienia. To niebezpiecze7stwo, zbyt, &est by. mo$e bardzie& ni$ &akikolwiek /orsze& wcze(nie&sze/o nasze/o czasu, a po te& strony, Vuasi? naturalne pode&(cie, kt%re oddziela co(, cze/o nawet nie wyra5ne rozr%$nienie, &eszcze ma-o dzieli, oderwane, czy to na korzy(. i praw z zaawansowanym czasie pa7stwaD podczas szczytu i cel post'pu zostanie zakwestionowane z na&wi'kszym wzrostem zdobyte& w trakcie post'pu wyra5ne rozr%$nienie wszystkich cz'(ci i bok%w istnienia &ednocze(nie uzyska. na&bardzie& sp%&ny zwi,zek ponownie, a wi'c z/odnie z prawem kontaktu skra&ne& w pewnym sensie, tak &ak przy&dzie ponownym uruchomieniem, /dzie w innym sensie na&wi'kszym odchyleniem osi,/a si'. 1ia-o i dusza, umys- i ducha, &est or/aniczny i niezor/anizowany, cz-owiek i ziemia, ziemia i niebo, cz-owiek i %/, %/ i (wiat, i dale&, sko7czone, niesko7czone s, w dzisie&szych czasach nie tylko wybitny, ale rozwiedli si' w spos%b, cz'(ciowo nawet w stosunku do siebie surowo, z kt%rych na&wcze(nie&szy czas nic nie wiedzia-, a ostatni niekwestionowany nic nie chc, wiedzie.. Gdzie teraz kon!likt ods-on Vuasi?naturalny z tych, kt%re posiada bardzie& zaawansowany etap czasu, konieczne &est przede wszystkim zwr%ci. uwa/' na charakter ludzi. )rymitywne po/l,dy ludzi, z cze/o zaliczka opracowa- nale$y traktowa. z bardzo r%$nych oczu, ni$ te, kt%re, &ak Fetischanbeter, s, po prostu skazane na ule/a. post'pu kultury, a ich samych niepe-nosprawno(ci, rozwo&ow, kt%re w przesz-o(ci okaza-y si' &e& 5le, &ednak !akt, $e ci, kt%rzy za-o$yli post'p sprawia, $e wyda&e si' mo$liwe, $e tym razem, patrz,c tylko troch' za/ubiony z punktu widzenia by-o to, $e istnia-a w wy&(ciach do prawe&. 4 teraz r%$nica &est dru/ie wynika z natury. 1zy to &est naprawd' wsp%lne aspekty, kt%re mo/, zosta. utracone na charakter post'pu, czy s, aspekty, kt%re mo/, by. zdobyte tylko przez post'p w dzisie&sze& nauki (cis-e&. 1zy ci, nad kt%rymi &est czas same/o post'pu w &edno(ci i &asno(ci, czy to, co si' w kon!likty i nie&asno(ci. W tym zakresie, mo$e r%$ni. si' w rzeczywisto(ci !irma zosta-a za-o$ona w widokiem wsp%-czesne& nauki bardzo du$o z bez/raniczn, przepa(. bazowe/o, kt%re dotycz, relac&i mi'dzy o/iem i (wiata, cia-a i duszy i wszystkich wy$e& wymienionych rzeczy. Tuta& mo$liwe &est, $e b'dziemy mieli w wielu aspektach do wy&(cia zatrzyma. si' ponownie, i to &est mo&a wiara, $e b'dzie pewne/o dnia zdarzy., ale tylko &ak prze&(. z nowe/o punktu wy&(cia ponownie o tym, ale nie od teraz na &ednym z tam lub inna &ednostka ponownie straci.. )o o/%le tylko na&bardzie& o/%lne podstawy wierze w zakresie mo/, by. traktowane &ako mocno ustalona post'p dalszy rozw%& i nowe zamocowanie wierze na te& podstawie i nie w ka$dym przypadku mo$liwe. 1o to mo$e by., $e &est to konieczne w celu spe-nienia op%r stanie ustalonym zasady historyczne&, zanim stanie si' historyczny post'p, ale ona zas-u/u&e, aby prze&(., b'dzie to r%wnie$ przenika. pr'dze& czy p%5nie&, reprodukowa., dystrybuowa., zakorzeni. si', czy to nie &est pierwszy Aksperymenty &est ? bo wszystko nie pierwsze pr%by ? i &eszcze w ko7cu udowodni. historycznie. Wiara czy niedowierzania, ale to &est, &ak materialista

zawsze tylko kilka, i mimo mo$liwo(ci nie rozprzestrzenia si' w &akie&( o/%lno(ci rozprzestrzeni- lub utrzymania w stanie, ani oblicze sprawia to zrobi., nie traci &e& =ntri!ti/keit historycznie udowodnione. +ie mnie& ni$ materialistyczne/o niedowierzania &est wiele kon!i/urac&i poszcze/%lnych kierunkach lub orzeczenie wiary od pocz,tku, m%wi,c, $e trzeba powiedzie., $e nie mo/, przenikn,. przesz-o(ci, pietistic, $e wszystko na (wiecie, a nast'pnie orze5wia&,cy i o$ywienia duszy odrzuca prawos-awni z ich wyra5ne& wiary w cuda ka$dy do/mat chrze(ci&a7skie& w o/%le, co r%wnie$ &est sprzeczne z Ain/Kn/lichkeit w(r%d narod%w, a w(r%d chrze(ci&an utrzymu&e same/o sporu. Wobec te/o nie &est /-%wnym czynnikiem i aspekty zale$ne chrze(ci&a7stwa G; , z kt%rych mo$e by. powiedzie., $e mo$e nie tylko, $e musi &eden dzie7 na o/%- przenikn,. po zosta-y &u$ by- pow%d, $e &udaizm i chrze(ci&a7stwo za po/a7stwo przenikn'-a tak daleko, i co z wszystkich k-opot%w #on!esssionen i sekt w(r%d samych chrze(ci&an nadal kontynuowane, aby otrzyma. urz,dzenie w(r%d nich. Tylko ta -,czna penetrac&a b'dzie m%/- mie. mie&sce, /dy dali si' na solidarno(ci i po-,czenie, w kt%rym pode&mowane s, do/maty, kt%re nie s, zdolne do penetrac&i o/%lne/o tylko.
G; Zend 4vesta >> p. GN.GP. . . +a duszy znak p FPG

<%wnie$ w tych /a-'ziach chrze(ci&a7stwa, ale to nie &est na o/%- przenikn,. i dlate/o nie s, one w stanie si' utrzymywa., to zawsze b'dzie co(, kt%re s, zakorzenione w naturze rzeczy i potrzeb ludzi, w przeciwnym razie nie b'd, one tworzone, &eszcze w stanie trwa. tak d-u/o, i to, co &est te/o typu, &est w doskona-e& reli/ii przez znale5. &e/o pe-nie&sze spe-nienie z/odnie, w wyniku pozornie przeciwnych wyzna7 zakorzenione tylko w inne& stronie natury rzeczy i potrzeby ludzi, &ak teraz z ni, sprzeczne. 4le do te& pory $aden z tych kierunk%w, z dru/ie& mo$e zmusi. ich do meczu z nim, oka$e si' tylko !akt, $e &ak to &est, nie &est &eszcze zako7czone, a do pokonania &est &eszcze nawet w pewnym sensie. 2ama niewiara materialistyczny b'dzie m%/- nie zachowa. powsta-y i ma&, tak d-u/o i tak cz'sto na nowo mo$e zbiera., &e(li nie zosta- &eszcze inne kierunki przeciwne do zao!erowania co( przekonu&,ce/o. Tylko, $e &e/o ne/atywne strony, ale pozytywne strony nie &est tak, $e posiada &ednostronny idealizm i mistyczne spekulac&e przeciwnika. > tam &est zasada historyczna s-usznie &est to, z czym &est on w prawo, r%wnie$ zobaczy. pozytywny wz%r doskona-e/o wiary by. &eszcze bardzie& doskona-e prawo, z/odnie z przeciwnych praw, &ak teraz z ni, sprzeczne. 3ak, mo$na si' zastanawia., czy to wszystko &est mo$liwe* 1o utopia wiary &est przedstawiana tuta&* 4le $e mo$na to utopia uwa$a&,, okazu&e si' na&bardzie& e!ektownie, $e zako7czenie wiary, kt%re s, wyma/ane, nie ma. )ytanie &est co inne/o )rinzipe sta. kiedy( historycznie przynie(.. VI. pra*t !zna zasada.

6'$czyzna uwa$a, co im si' podoba mu wierzy., s-u$y, korzysta, by- kr%tki wyrazem praktyczne/o przedmiotu. Teraz chcemy do psycholo/iczne/o prawa &edne/o z na&bardzie& wierz, w istnie&,ce lub przysz-e, kt%re wierzymy r%wnie$, $e &e& istnienie podoba-o nam si', s-u$y., &est pobo$ny, wiara niesie im si' bezpo(rednio lub poprzez &e& wp-yw na nasze zadowolenie z i tendenc&a do te/o zadowolenia s, mimowolnie z pobudek wierzy.. 8d same/o pocz,tku, cho. mo/-oby si' wydawa., $e taki motyw m%/-by prawdopodobnie do dzia-a7 ma&,cych na celu stworzenie cz-owieka lub spowodowa. na&bardzie& satys!akc&onu&,ce, ale nie do wiary, &ak to &u$ &est zrobione, okre(lenie, ale do(wiadczenie uczy, to inacze&, nawet w rzeczach codzienne/o $ycia. )rzypomni&my sobie, &ak nadzie&e ludzi s, w wi'kszo(ci zale$y od &e/o woli, kiedy wszyscy chc, uwierzy., co si' do tych pra/nie7 sk-onna uwierzy. w to co im zaprzecza, /dy prze/l,da swo&, pomys-owo(., aby znale5. powody, w tym i wobec te/o znaczenia i w ten spos%b oszuku&e same/o siebie i dobrowolnie mo$na oszukiwa.. +i/dzie, ale to &est trudne dla cz-owieka &ak znale5. powody, &e(li szuka-, a ciemnie&szy obszar, w kt%rym si' porusza, tym mnie& do(wiadczenia pozwoli-y polemizu&e, wi'c ma wi'ksze mo$liwo(ci dla tych powod%w, lub -atwie& wierzy bez $adnych powod%w. 3eden czasami widzi du$e kolonie na pretens&ami przy/%d i(. wbrew poci,/n,. ich zniszczenie w odle/-ych kra&ach, i to &est praktyczny motyw, kt%ry prowadzi /o od zepsucia. 6a&, nadzie&' i wierz, w przysz-o(. i to, co &est po$,dan, odle/-o(., kt%ry nie o!eru&e tera5nie&szo(.. Dlate/o na loterii, w poszukiwacze skarb%w, szarlatani, alchemicy, szarlatani wszelkie/o rodza&u dokona. takich dobrych o!ert, ich wykorzystanie praktyczne motyw cz-owieka, tym bardzie& -atwo okre(li. /o do wiary, bardzie& korzystne wyda&e si', co to &est wiara, i #to &est na&bardzie& obiecu&,cy, przewy$sza pozosta-e. 4le to samo, co okazu&e wielk, w-adz' w kr%lestwie zabobonu, dowodzi tym samym, &eszcze wi'ksza, si-y w obszarze wiary w na&wy$sze i ostatnie rzeczy, tak, $e mo$na poprosi. od przodu, oczywi(cie, &e(li nie &est &eszcze wi'ksza przes,d . Warunki wa$no(ci tematu tuta& s, na&lepsze, a wi'c korzy(ci s, takie same tuta& na&wi'ksze. +a nie tylko s, te artyku-y wiary na&ciemnie&sze, na&bardzie& ob!ite i przekracza na&wi'ksze do(wiadczenie, nie tylko &est wniosek o na&bardzie& niepewne, zakres po/l,d%w na na&wi'kszym, ale wiara i konstrukc&a wiary to r%wnie$ na&wi'kszy i na&/-'bszy wp-ywa&, na aktualn, satys!akc&' ludzi, tak &ak na&wa$nie&szych praktycznych konsekwenc&i. W skr%cie, &est tuta& do praktyczne/o przedmiotu w ka$dym wz/l'dem na&bardzie& skuteczny atak i $yzne /leby. W przypadku /dy nie wystarcza &u$ pomoc ludzka, cz-owiek t'skni za boskie, a poniewa$ cz-owiek t'skni, wierzy, i nadal w to wierzy, kiedy nie przychodzi pomimo ca-e& modlitwy, potrzeba tylko wiary, aby pom%c innym, co %/ w nie &est to $ycie, da si' w przysz-ym $yciu, a wi'c r%wnie$, w innym $yciu. #to mo$e odrzuci. nasz, wiar'* W przypadku, /dy nie ma dowodu, nie ma odrzucenia. Tak wi'c wiara mo$e sobie cicho i wiara, aby

zwi'kszy. i wsparcie od innych. 1o cz-owiek na&bardzie& podoba i przyna&mnie& wida., $e wierzy wi'kszo(., i &est w wierze reli/i&ne& ninie&sze/o dokumentu nie ma barier. Tak m%wi )aul :Abr. B> F.;0 @4le to &est wiara pewne/o zau!ania, $e u!asz, i nie b,d5 niedowiarkiem, do cze/o nie wida..@ ? 4 o )ascal :6y(li str. HOG;.0 )ow%d nie mo$e zdecydowa., czy %/ istnie&e, czy nie. Z te& strony mo$na postawi., &e(li %/ istnie&e, czy nie. 4le trzeba za-o$y., $e by- o/iem, i $y. w wierze, bo wy/ra. zawarte& w powy$szym wszystko, &e(li %/ &est prawdziwy, ale traci nic, &e(li %/ nie &est prawdziwe, a nic nie wy/rywa zak-ad, $e %/ nie &est, &e(li masz rac&', a wszystko do stracenia, &e(li nie &este( w porz,dku. ? 4 1ato w 1icero :.. 2enectut de cap HG;D @Wuodsi w erro hoc, Vuod "ominum animos >mmortales &e(. credam, lubenter erro, +A1 mihi hunc errorem Vuo delector, dum vivo eXtorVueri volo.@ Wszystkie one charakteryzu&, si' wiary przez &e/o praktyczne/o pro&ektu, i &ak to wyra$a si' tuta& celowo, dzia-a allwKrts nieprzytomny. W rzeczywisto(ci, bez praktyczne/o motywem, aby wszystkie przedmioty teoretyczne nie podle/a&, du$o, &ednak ma&, one na&-atwie&sze /ry w wyniku us-u/ i praktyczne/o przedmiotu, a cz'sto na tyle naiwny, wyzna. w ich prezentac&i, ale tak naprawd' nie potrzebu&,, a oni nie mo/, by. potrzebu&esz. 3est to na tyle, $e trzeba wiary, i to wystarczy, aby wierzy. w co( po$yteczne/o. 3e(li nie b'dziemy w &aki( spos%b wiara w o/a, &ak powinien wyst,pi. do nas &ako niewidzialne/o o/a w nas do poszukiwania nas iw nas, &ak to mo$liwe, aby /o odnale5.. Teraz potrzebu&emy o/a, mo$emy /o szuka. i /o odnale5. i znale5. powody, z-e, dobre, lub po prostu poprosi. o nie z inne/o powodu ni$ to, $e /o potrzebu&esz, ale nie trzeba /o, $e nie mo$e /o znale5., bo nie patrzymy na nie/o , i ile, kto traci /o, znaleziono /o ponownie, tylko dlate/o, $e mu potrzebne. 4le &e(li uda-o nam si' znale5. o/a, robimy mu nasze pomys-y w tym sensie, $e nam na&bardzie& satys!akc&onu&,ce bez odniesieniu do innych szerokich powod%w. 8 dziwo, co w zwi,zku z tym moc, praktyczny motyw oka$e. 2p%&rzmy na (wiat, widzimy z-o w tysi,ckrotnie pro&ektu, na&szerszy rozprzestrzeniania i cz'sto przewa$a&, w przewa$a&,ce& si-y, !izyczne&, moralne&, zarazy, /-odu, wo&ny, wody i Feuersnot, zobacz z/orszenie na sprawiedliwych i niesprawiedliwych na-o$one zobaczy. na&bardzie& pobo$ne modlitwy bez wys-uchania, patrz niewinnych dzieci kar' za /rzechy rodzic%w nios,.Zobacz $ar-ok, /wa-towne, w posiadanie bo/actwa i w-adzy, patrz prawda realizowane, tak, co to wszystko nie widzimy te/o, co bicie m%wi namacalnie w &e/o oczach przeciwko istnieniu &eszcze wszechmocne/o, wszechwiedz,ce/o, wszystko dobre/o o/a. 4 &ednak widzimy doktryn' wszechmocny i wszechwiedz,cy, wszystko dobre o/a i allwKrts w szko-ach i /-osiz ambony, i tysi,ce i tysi,ce ludzi wspiera&,cych ich ostatnie& i na&lepsze& i &edyne pocieszenie w wierze w takie/o o/a. Dlacze/o* )oniewa$ cz-owiek potrzebu&e te/o pociecha. +ie inacze& &est z wiar, w $ycie poza/robowe. Wszystko, co widzimy, &est to sprzeczne z tym zna&du&e si' chropowaty wiary dla

wszystkich umorzone przez (mier., a nast'pnie $ycie duszy zwi,zany wyra5nie. Jwiadomo(. zanika cho.by tylko we krwi, w m%z/u, i pozosta&e blady, dop%ki s-abnie. > krew i m%z/ zar%wno /nicie ca-kowicie (mier.. 8ko, kt%re widzimy, ucho, kt%re s-yszy, co si' z nimi* 4le cz-owiek chce $y., nadal czu&', nadal my(lenie, nadal, $e potrzebu&e wiary w $ycie po (mierci, aby pocieszy. od cierpie7 te/o (wiata i &ako cel?wprowadzenie na dzie&e na tym (wiecie, &ako zach't' do dobra, by powstrzyma. z-o na tym (wiecie. > tak nap'dza ch'. do $ycia, ch'. do $ycia w nadziei i uzyskania dobre/o kierunku w $yciu, w wierze, po (mierci. 4le kto wierzy w nie(miertelno(., wtedy r%wnie$ pewne warunki, kt%re nie zosta-y zapo$yczone przez nie/o z natury rzeczy, z kt%rych nic nie wie, ale z charakterem &e/o pra/nie7. +ikt nie chce te/o prze/api., &edno z nich kocha- tuta&, pobieranie, nikt zrezy/nowa. pami'. teraz do(., patrz $aden z &e/o niezas-u$one cierpienia na/rody. 1hce si' na s-o7cu, a dru/i na Wenus, trzeci chcia-by wybra. si' na spacer przez ca-, nieba, podczas /dy pra/nienie d,$y, d,$y do przekonania, na&bardzie&, ale nie w widocznym niebie ani na ziemi wystarcza&,co dobre dla dobre i na tyle z-y straszne, wi'c wierz, w ra&u i piek-a, a ka$dy nar%d ma nadzie&', $e w ra&u na to i sprawia, $e boi si' te/o, co wyda&e mu si' na&lepsze i na&/orsze. Wi'c Falconer ma ciekawy uwa/', $e. W ciep-ych kra&ach, /dzie trzeba wiele cierpie. od /or,ca, piek-o b'dzie zawsze przedstawiony &ako /or,co zimno, &ednak w przypadku /dy &est wi'ce& ni$ zimny z-o twierdzi- &ako mie&sca zimne/o 4 &e(li nie wsz'dzie, co na&mnie& (rednio, ma zastosowanie do te& in!ormac&i. 2taronordy&ski, kt%ry uda- si' przebo&owo(. i chwa-a ponad wszystkim, kt%rzy wiedzieli, ale tak$e doceni. przy&emno(ci posi-ku i pi'knych kobiet, a nast'pnie malowane r%wnie$ ich Walhalla sk,d nadal b'dzie walczy-, &ad- i pi-, i Walkirie, pi'kne dziewcz'ta, przes-a. wype-niony r%/. #iedy mis&onarze Grenlandczycy zamiast ich niebo oznaczone niebo chrze(ci&a7skie, rzekli do nich0 @Two&e niebo, swo&e duchowe przy&emno(ci mo$e by. wystarcza&,co dobre dla ciebie, ale dla nas by-oby nudne 6usimy !oki, ryby i ptaki, dla. nasza dusza mo$e by. tak ma-o istnie. bez nich, &ak nasze cia-a, nie by-oby znale5. te rzeczy w niebie, wi'c chcemy zostawi. euern niebu ciebie i bezwarto(ciowe cz'(ci Greenlanders,., ale chcemy, aby ze&(. do Torn/arsuk, /dzie &este(my w ob!ito(ci Zna&d5 wszystko bez na&mnie&sze/o wysi-ku. @ :8d )<>1"4<D za +atur/esch.; )laton uwa$a-, $e wobec dochodzenia wiecznych prawd oraz swobodny niezak-%cony widok o/romnych cia- niebieskich i nas wszystkich albo nieznane lub &eszcze eni/matyczny cuda natury b'dzie beseli/en si' od-,czy. od systemu czystych dusz. +awet )laton wierzy-, &ak inni, co chcia-, a &edyn, r%$nic, by-o to, $e chcia- co( wy$sze, szlachetnie&sze i lepsze ni$ Greenlanders. 4le kto m%wi, nie potrzebu&e o/a i $ycia po (mierci, kt%ry nie wierzy r%wnie$ zazwycza& dlate/o, iw o/%le, widzimy tych, kt%rzy zaprzecza&,, $e zar%wno, r%wnie$ essayin/ pokaza., $e obo&e nie trzeba, cho. to nadal tylko wy&,tki, dla na o/%-

skutkiem praktycznym motywem przewy$sza&, nieproporc&onalnie za przekonania reli/i&ne. +ie mnie& ni$ produkc&i, konserwac&i i prezentac&i wiary ka$de/o cz-owieka do same/o siebie &est ich powielanie innych pod wp-ywem praktyczne/o przedmiotu i na ten link to z historyczne/o )rinzipe powiesi. na&wi'kszych osi,/ni'. obu. 2,dzi si', nie tylko sami, co nam si' podoba &est u$ywany, korzysta, ale tak$e sprawia, $e inni uwa$a&,, $e to, co nam si' podoba &est u$ywany, korzysta, aby ci w to uwierzy., albo przez samolubne/o motywu, pod warunkiem $e ich wiara obiecu&e sobie korzy(ci, lub zachowa. &e !rommend i &ednocze(nie zachowa. to dla siebie !rommend dzia-a. wed-u/ szlachetnie&sze/o motywem, &e(li sam dla ich w-asne/o dobra. > cho. oba motywy w szcze/%-ach trudno &est cz'sto sprzeczne, ale /eneralnie z/adzam si' w ca-o(ci razem zupe-nie tak d-u/o, &ak w-asna korzy(. wiary idzie w o/%le. #ap-ani /o znale5. na ich korzy(., $e ludzie wierz, w o/a, poniewa$ ich reputac&a, ich si-a, ich doch%d zale$y od nie/o. <e/ent%w, zna&dzie &e w ich korzy(., $e ludzie wierz, w o/a, bo strach i przera$enie w(r%d Wy$sza mo$e &u$ nie istnie&,, &e(li zanika przed +a&wy$sze/o, poniewa$ wiara w o/a da&e im (rodki do ich /odno(ci &ako &eden z %/ u$y- prawa przechodz,, &ako usankc&onowane przez o/a do reprezentowania, bo czu., $e utrzymanie porz,dku spo-eczne/o, kt%ry &e reprezentu&e i co w-asne utrzymanie zale$y, &est zwi,zana z zachowaniem wiary reli/i&ne&. #ap-ani i w-adcy r%wnie$ znale5. w ich korzy(., $e ludzie wierz, w $ycie poza/robowe, aby zach'ci. w przysz-o(ci wyna/rodzenia i powstrzymania od przysz-e& kary, /dzie widok na te& stronie nie &est &u$ wystarcza&,cy, &ak to, bo niebo i przede wszystkim, $e piek-o w parze z tak uroczy, z dru/ie& strony &ako (rodek odstrasza&,cy, kolor malowane, &ak by-y na &e/o polecenie, w &aki( spos%b uzasadnione bez powodu ni$ tylko zwabi. i zniech'cenia, i wiesz co o/romne e!ekty uzyskano z nie&. #ap-ani i w-adcy s, na /%rze ludzie, kt%rzy prowadz, edukac&' samo, zor/anizowa. za&'cia w, i tak widzimy, nawet tych, kt%rzy uwa$a&, si' nic zaplanowa., $e wiara reli/i&na &est zachowane i propa/owane w(r%d ludzi.To &est tylko polityczna instytuc&a Dzi'ku&', otrzyma&, obo&'tny o prawdzie te/o, co uwa$a, nie z inne/o powodu w $ycie &ako takie, /dy$ znale5. przydatne. >le papie$e nie mo/, by. ci, kt%rzy nie wierzyli w nic, a &ednak stara- si' wyt'pi. herez&' z heretyk%w. +apoleon na pewno wierzy- w nic, ale w &e/o /wiazd' i nie obe&mowareli/i'. 4 /dy upad- na czas rewoluc&i, tylko kult rozumu i prawa cz-owieka, na&wy$szym przedstawicielem te/o kultu sam zrobi- to samo w ko7cu utrzyma. tylko z przywr%cenia reli/ii. )os-ucha&my, co <obespierre klasztory w na&/orszym czasie terroru :S ma&a FSPO;, &ak to by-o, zwraca&,c si' do cienia ateisty "ebert i Aloots wspomniane/o F; 0 @1o mo$e sk-oni. ci' do /-oszenia ludziom, $e nie ma o/a, to dlacze/o to &est w twoich oczach u$yteczne, aby przekona. ludzi, $e (lepa si-a posiada ko-ysa. na sw%& los, i dowolnie szybko ds. szybko ukara. cnot'* $e &e/o dusza by-a lekki powiew, $e

/ubi, si' w bramie /robowca* nape-nia /o o &e/o czystsze& my(li i lo!tier uczu. zniszczenia &edne/o, &ak my(l o &e/o nie(miertelno(ci* da&,c mu wi'ce& szacunku dla swoich r%wie(nik%w i dla siebie * przeciwstawi. wi'ksz, cze(. o&czyzny* wi'ksza (mia-o(. tyranii* &u$ po/arda (mierci i po$,dania* Ty, kt%ry lamentu&e &e& cnotliwe/o przy&aciela, nie wierz', $e na&lepsz, cz'(ci, &e/o charakteru &est unikn,- (mierci* swo&e, p-aka. nad trumn, syna lub $on', niech &e& przekona. $adne& m%wi,cych, $e nic z nich w lewo, pozosta&,c &ako +iestety kurz*, kt%ry mie(ci si' pod ciosami mordercy, tw%& ostatni oddech nie &est wezwanie do wieczne& sprawiedliwo(ci +a&lepie& niewinno(. na rusztowaniu sprawia tyran na rydwanie blada. ona to, /dy sam /r%b umschl9sse oprawcy i uciskani* +iestety 2ophist, &akim prawem chcesz niewinno(. wydrze. ber-o powodu, aby dosta. si' do nie/o r'ce na mie&scu wyst'pku, we5 czarn, zas-on' nad natur,, doprowadzi. do rozpaczy z-o, dopin/owa. imad-a kt%re dotyka&, cnot', de/radu&, cz-owiecze7stwo*, wi'ce& uczucia i /eniusz cz-owieka z&ednoczona, silnie&sza to zale$y od pomys-%w, kt%re zwi'ksza&, &e& istot' a &e/o serce podbicie. > dlacze/o nie takie pomys-y zawiera&, prawd'* przyna&mnie& &a nie rozumiem, &ak naturalny cz-owiek mo$e inspirowa. !ikc&e, kt%re s, bardzie& przydatne, &ak wszystkie prawdy., w oczach ustawodawcy Wszystko to &est prawda, kt%re& (wiat u$yteczne ., a .wiczenia &est dobry pomys- >stoty +a&wy$sze& i nie(miertelno(ci duszy &est wieczna wezwanie do sprawiedliwo(ci., $e nie &est tylko spo-ecznie, ale r%wnie$ republika7ski 1o spiskowcy, mamy ukarani mie&sce %/ postawi-, rzucili si' do (wi,ty7 1o inne/o, /dy chaos, nico(., (mier.E @
F;

eckers Welt/esch. B>>. 2. GHF

6%wca zako7czy- prezentac&' Antwur!e dekretem o tre(ci0 @Francuzi uzna&, istnienie >stoty +a&wy$sze& i nie(miertelno(ci duszy, mo$e wiedzie., $e na&bardzie& /odny kult >stoty +a&wy$sze& &est wykonywanie obowi,zk%w cz-owieka ... . Trzydzie(ci sze(. !estiwale powinny by. zor/anizowane, aby przypomnie. ludziom w bosko(. i /odno(ci &e/o natury @, itd. Tak wi'c wiara, au o/a i nie(miertelno(ci by- z /%ry postanowi- przez czysto utylitarnym )rinzipe &ak inne powszechnie przydatnych udo/odnie7. > nawet dzisia&, nic nie &est bardzie& powszechne i cz'sto nic wi'ce& tylko ni$ oskar$enia przeciwko rz,dom, kt%re pre!eru&, ten czy inny kierunek reli/i&ny nie z inne/o powodu, ni$ dlate/o, $e przemawia do interes%w rz,dowych wi'ce&, ludzie w ten spos%b na&-atwie& trzyma. si' razem &ak stado i kierowa.. Teraz &ednak korzysta z porz,dku spo-eczne/o, kt%ry wyma/a wiary reli/i&ne&, strach +a&wy$sze/o nad wy$szych nie tylko w-adc%w i kap-an%w, to korzy(ci ludzie sami, czy mo$e powinni(my powiedzie., poda- ludzi do zbawienia, &e(li nie b'dziemy leczy. korzysta. z na&wy$sze/o punktu widzenia, aby zrozumie., $e nie przyzwycza&enie wywo-a. wi'ce& korzy(ci. 3e/o spo&rzenie i my(li, kt%re czyni, ka$dy wy$szy ni$ doczesnych i ziemskich d%br do wiary ludzi, mo$e wtedy ustali., kap-an%w i w-adc%w bardzie& szlachetny motyw, i to &est co na&mnie& tak cz'sto zdarza si', ni$ z mnie& szlachetne/o, wiary aby ludzi i do pod&'cia wszelkich mo$liwych przy/otowa7 do te/o. 2amolubny i szlachetnie&sze motyw w

rzeczywisto(ci spotka. tu w celach tak, $e s, one cz'sto r%$ni, si' tak$e wy&(. ledwo. Do praktycznych pobudek nast'pnie wyst,pi. oraz praktyczne (rodki szerzenia wiary. 1%$ wi'ce& os%b zosta-y przeliczone przez o/niem i mieczem, ni$ z przekonania, a mo$e tak$e 8/niem i mieczem narody przekonanie nie do sadzenia, ale zabezpieczy. zabytkowy reprodukc&i. "istoria m%wi o po/a7skich kr%l%w, kt%rzy nawr%cili si' na chrze(ci&a7stwo w celu uzyskania c%rk' chrze(ci&a7skie/o ksi'cia, ludzie musieli chc,c nie chc,c przekonwertowa. z, i nawet dzi( ksi,$' c%rki konwers&i z &edne& reli/ii na inn, by. cesarzowe ksi'$niczek. #si'$y powi,zanych z niedowierzaniem /ro5by kary wieczne&, wierze obietnic' przysz-ych zarobk%w, a tym samym zmusi. nie tylko os%b o s-abym sercu, ale r%wnie$ silne duchy w niewiara w,tpliwa. "eretyk%w na spalenie, a duchowni prawos-awni dosta. na&lepsze mie&sca. 4 &e(li to wszystko bezpo(rednio wp-ywa tylko nieznacznie, do produkc&i wiar', tak to wy/l,da wy&,tkowo du$o, aby /o w przesz-o(ci. Do wszystkich tych praktycznych pro&ekt%w, z kt%rych wiara oczeku&e &e/o pochodzenie i dystrybuc&i, ani te$ l$e&sze i nasilenie innych motyw%w sami Li/htenin/, przy&emno(., z &ak, tw%rcze& wyobra5ni poet%w i artyst%w w pro&ektowaniu i dekorac&i wiary )omys-y dzia-a, i niewielkie Ain/Kn/lichkeit kt%re zysku&, w ten spos%b. 4ktywa to, ale po takie& konstrukc&i, kt%ra ma by. /enerowana przez pi'kno lub pobudzenia i pracy wyobra5ni, kt%ra zna&du&e si' korzystania z ich pracy, nawet w horror 2tick, przy&emno(ci, z kt%rych zapro&ektowane siebie, w umys-ach ponownie, podczas /dy w tym samym czasie przez ich $ywy wyraz u-atwienia zobaczy. du$e spo-eczno(ci zaka5nych na raz i by. !ortp!lanzbar przez pokolenia. Tak $e nawet motyw historyczny i praktyczny wsp%-dzia-a tuta&. 4le co, to &est ca-a wiara ludzko(ci wzywa ponownie, nast'pnie warto(. i sens* )rzekonanie, $e na&wa$nie&sz, rzecz, w kap-an%w i w-adc%w zosta-y wykonane i przekazane do w-asnych i sake zalet, ludzi, &ak to wydawa-o si' im teraz po prostu si' na korzy(., a nast'pnie dale& upi'ksza. poet%w i artyst%w na ich przy&emno(ci, i ludzie sprzy&a&, ma&,, &ak &est teraz po prostu na&lepie& ich zadowolenie, w kt%rym ludzie upewnia&, si' na korzy(. i przy&emno(. &est dobra. Gdy sprawa &est wi'c prawd,, poniewa$ my lub inni z wiary w to, $e si' podoba lub korzysta nam wierzy., $e to prawda. 3akie zastosowanie w celu zapewnienia wy/ody z prawd,*+ie &est to na&/orszy, na&bardzie& niepo$,dane cz'sto na&prawdziwsza* 3e(li rodzice utrzyma. dziecko zmar-e/o w oddali, wci,$ $y&e, to przekonanie, $e wykorzystywane do spe-nienia, i &est zatem prawda* Tak dobrze mo$na trzyma. dziecko z obawy przed o/iem ze z-em, to mo$e by. ze wz/l'du na obawy przed straszyd-o, to &est &edna prawdziwa wiara, ni$ inne* +ie &est wiara ludzko(ci naprawd' istotny tylko instytuc&, polityczn, i maszyny poetycki, odpoczynku w !ikc&i, kt%re, podobnie &ak w matematyce uro&ona, u$yteczne wnioski przekonany o nie mnie& &ednak pozosta&e co( uro&one. Tak, mo$na zapyta., nie &est sam w sobie korzy(ci, dla kt%rych moc mo$e szerzy. wiar', lecz wyima/inowany ni$ realny, a wi'c !ikc&a, na kt%rych &eden oparty &est na dystrybuc&i, podw%&ne, czy nie s, przyna&mnie& &e/o zalety z &e/o wady przewa$a&,* W rzeczywisto(ci, &u$ przypomnia-, &ak niewierz,cy zaprzecza&,

konieczno(ci i zbawienny charakter wiary reli/i&ne& dla same& ludzko(ci. Warunki nadprzyrodzonych rzeczy prowadz,cych do nich z odpowiednim uwz/l'dnieniem ziemskich i otrzyma. ziemi' z, w kt%rym &eszcze ma przenie(. nasze $ycie i idee wiara uwie(. umys- do zlewu przez rozs,dnych i widocznych rozwa$a7 w wydr,$one& zadumyD poczucie /odno(ci ludzkie& i do cel%w te& same& krwi sumienia mo$e zast,pi. dyski, kt%re mo$na spo&rze. w wierze reli/i&ne&, dzia-ania z uwz/l'dnieniem przysz-ych zarobk%w i przysz-e& kary odra$a&,ce do czyste/o )rinzipe moralno(ci i zbrodni, kt%re zosta-y pope-nione w imi' reli/ii i dzisia& pope-niamy, s, biedni (wiadectwem wiary reli/i&ne& zdrowotno(ci. )rzy pode&mowaniu 3erozolimy przez krzy$owc%w setki tysi'cy zosta-y ubite w imi' 1hrystusa. Wo&na straszne wspomnienia trzydziestoletnie& odbywa si' w imi' reli/ii. Wi'zieniach >nkwizyc&i, stawka heretyk%w, prze(ladowania hu/enot%w, klasztory zapchane bezczynno(ci mnich%w i mniszek, samo?tortury !akira, wszystko zale$y od wiary, b-o/os-awi' was chwali. #orzy(ci dla kap-an%w i w-adc%w nie &est kwestionowane, ale to ludzie, dla ich dobra nie* We wszystkich k-amstw na nowo w wielu po(liz/u. W celu wykazania, $e nie mo$e nadal pole/a. na praktycznym wzorem ar/ument, musimy pokaza. Zweies0 )o pierwsze, $e korzy(ci p-yn,ce z wiary nie &est &edynie wyobrazi. lub przewy$sza&, wi'kszych wad, a po dru/ie, $e &e(li nie korzy(ci, ale b-o/os-awie7stwo wiary naprawd' m%wi &e& prawdy, po prostu tylko na&wi'kszy, na&wy$szy i 2icherstellendste po&edynczy korzy(ci z te/o, co &est, na mocy b-o/os-awie7stwa, rozumiem. 1o &est teraz pierwszy przybywa, to mo$na o/%lnie powiedzie., po pierwsze , $e wszystkie wstyd zak-ada si', $e wiara w ludzko(., na kt%re& wisi, co &eszcze z-e/o w wierze lub w niew-a(ciwy spos%b zale$ny od nie/o, oraz, $e wady nie mo/, by. same w sobie powodem do odrzucenia wiary, ale tylko do poprawy, &ak oni naprawd' wyra$ony e!ekt ten by- zawsze w ca-o(ci,, po drugie , $e tyle /-upie, z-e, na/anne wiara ludzi mo$e zawiera. r%wnie$, $e &est &eszcze o wiele lepie&, ni$ /dyby nie, to w ten spos%b, $e wady nie schudn,., ale rosn,, po trzecie , $e zast'pczy, kt%ry &est proponowany w ramach wierze, nawet tylko w ramach o/%lne/o wp-ywu mo/, powsta. w cz'(ci skuteczno(. samym nie osi,/nie wymieni. zdalnie. Wszystko to &est na pewno tak, na dzie7, $e prawie nie potrzebu&e wskazu&,cym, a wszystkie pokazu&, nic, co mo$e pom%c, $e nie chc', aby zobaczy. si' z otwartymi oczami. ezsporne &est, niezliczone zbrodnie zosta-y pope-nione w imi' 1hrystusa, ale s, one r%wnie$ zaan/a$owana w rozumieniu 1hrystusa* 3e(li 1hrystus uzasadnione rze5 w 3erozolimie, stos i tortury inkwizyc&i i proces%w czarownic, okropno(ci wo&ny trzydziestoletnie& i reprezentowane* 3est bezsporne, $e o!iary z ludzi i 2elbstpeini/un/en &est tak wiele reli/ii, co( bardzo z-y i /-upi, ale w-a(nie dlate/o te reli/ie nie odb'dzie, ale s, przemieszczane przez reli/i' mi-o(ci i rozumu, i s, przemieszczane na cz'(ci. Do cel%w takie/o widz' instytuc&e bardzo dobrze charytatywne, dobroczynne po/l,dach serca, o!iarn, prac' dla innych, na&wy$sze osi,/ni'cia techniki, ekran ustaw na cz-owieka, ale $aden z tych wad, kt%re z-o$, si' na wiar' reli/i&n, do obci,$enia i ale sam spadek &e/o czas i mie&sce rzekome wady,

kt%rych &est po prostu &edyn, prawdziw, reli/i,, ani zwolni. absolutorium, &u$ musi si' odbywa. przez praktyczne& skuteczno(ci same/o motywu wi'ce&. > my(lisz, a nast'pnie, $e okropno(ci wo&ny trzydziestoletnie& by- bez reli/ii chrze(ci&a7skie& bez reli/ii w o/%le, zapisu&e* yliby oni utrwala. i wzros-a, bo to by-oby nie przy&(. do trwa-e/o stanu spo-ecze7stwa, to ka$dy by-by odporny na inne, a tak naprawd' to w ka$dym narodzie bardzie& na innych, mnie& reli/ii istnie&e w(r%d ludzi s, za o/%lne zasady moralno(ci s, zwi,zane bezpo(rednio lub po(rednio reli/i&nych. 4lbo ty, wady stanie nieuporz,dkowanym spowodowa-oby &eszcze tak twierdzi, $e ludzie w ka$dym przypadku takie same r%wnie$ by. nap'dzane bez reli/ii podnie(.. 4le to tylko tak, &akby chcia- powiedzie., $e wady, kt%re zale$, od braku krwi w or/anizmie to, $e b'dziesz wy/l,da. tak twierdzi, $e cia-o r%wnie$ podnie(. bez krwi. 3e(li to by-o bez wiary, +apoleon i <obespierre pewno(ci, pr%bowali w ka$dy inny spos%b, a nie w to wierzy.. 4le na&bardzie& ra$,ce 4bsolutist i <epublikanie znale5li /o w prawo potrzebne do utrzymania porz,dku w pa7stwie. Doda& podr%$ s%l acher do 4meryki )%-nocne& :w FNOH;, w nast'pstwie donosi0 @4tei(ci by-y i s, nadal cz'(ciowo mieszka7cy miasta +ew "armony w stanie >ndiana na brze/iem rzeki Wabash, kt%ry nale$y do 8hio, kt%ry terytorium <obert Dale 8wen sprzeda$ przynios-a w celu przeprowadzenia z !irmy Wolnych Demokrat%w, kt%ra nast'pnie /o od te/o, rodza& poprawy (wiata i &e/o zasad anty? reli/i&nych, kt%re nie zosta-y wprowadzone w 4n/lii aby naby. na ameryka7skie& ziemi za-,czniku, czas trwania i dystrybuc&i . 8n naucza-, $e wszystkie reli/ie opiera&, si' na nic, ale domys-%w, a tak$e chrze(ci&a7stwa, ale oszustwo, kt%re/o pochodzenie &est moralno(. ba&ka i czysta i rozw%& ludzkie/o umys-u /otowe tylko przeszkody. skoro dla lokalne& op-aty za kultu bo/a lub spotka7 by-o potrzebne do cel%w reli/i&nych, tak te$, $e &est r%wna &eszcze vor!indliche w mie&scach ko(ci%utworzonych warsztat, i tak przekszta-ca. wepchni'cie &e& budowy do ta7ca i sali koncertowe&, &ak mieszkania na wyk-adach !ilozo!icznych. znaleziono wkr%tce mehrerlei os%b obu p-ci kt%ry podzieli- tych przekona7 z nie/o, zw-aszcza, $e w ten spos%b do-,czy- do r%wno(ci nie tylko moralno(. ri/or9se i doskona-e i wsp%lnoty d%br o/-oszony. pas&onat%w, Tramp, oszu(ci i leniwy dobre?dla?nic nie &est podpisane &ako cz-onk%w spo-ecze7stwa i by-y smaczne, aby to na chwil' na wsp%lnym kosztem . esser?my(l,cych ludzi, kt%rzy spo$ywali na&mnie& przyni%s- pieni,dze, ale znale5li si' oszukiwany w swoich nadzie&ach, byli niezadowoleni, niezadowoleni ze swe/o losu i opu(ci- !irm'. @ > tak ka$dy ateista spo-eczno(. sko7czy, a &e(li tak wolnych spo-eczno(ci, wystarczy nieszcz'(liwy, oczywi(cie, w -onie wi'ksze& wsp%lnoty wiary istnie&, tu i tam ? i &ak d-u/o b'd, nadal istnie.* ? To &est po prostu, &ak mo$na w pe-ni istnie&, ma-e ubytki w proszku ustalone& (rodowiska. +awet w czasach, w(r%d ludzi, /dzie nie ma os%b uwa$a co(, ale przetrzymywanie !orm wiary wci,$ b'd, mo/li s-u$y. w pa7stwie udzielenia kurs s-aby trzonek /o, czu&, t' s-abo(., ale zawsze powr%ci. do umocnienia wiary , a tym samym doprowadzi. do wzmocnienia wewn'trzne/o i zachowania cz'sto powodowa-o

czasami wydawa-o si', $e w celu spe-nienia te& skra&no(ci. 8czywi(cie, &ak b-o/os-awie7stwo prawdziwe& i dobre& wiary przewy$sza wszystkie inne b-o/os-awie7stwo, tak te$ s, wady niew-a(ciwe/o wi'ksze, krzy$a i /-'bsze ni$ w &akie&kolwiek inne& wiary, i to &est to, co sprawia, $e &edna wiara reli/i&na tyle mo$na zarzuci.. 4le nawet na&biednie&szy wiara reli/i&na, ale zas-u/u&e na nazw' &est, m%wi', na korzy(. wi'ksza ni$ ca-a niekorzy(. w szcze/%-ach, to lepie&, by ludzie mo/li uwierzy. w o/%le nic, co przystanek, nadzie&a, )omoc, ksi,$ka o ziemskich i doczesnych, ni$ !unkc&e nie wierzy w to co nie &est m,dry i mo$e by. udowodnione. ryty&ski rz,d na Gold 1oast wzi,- kiedy( okaz&', w du$ym z/romadzeniu murzy7skich k-amstw i systemu oszukiwania ich !etysz ksi'dza auszudecken skok%w dowod%w w oku. @Wra$enie, wi'c zamkni'cie rachunku z kt%re/o wykonany na umys-y, by-a o/romna. Trudno by-o wy-,cznie wsparcie, wy/l,da&, tak uszkodzony, $e personel tych ludzi bez lito(ci na nich. Wiele opu(ci- pa-ac smutny i przy/n'biony i s-uchali siebie powiedzie.*, co mo$emy teraz zrobi., w chorobach awary&nych i do ko/o mo$emy zwr%ci. si' o pomoc, nasi bo/owie nie s, bo/ami, a kap-ani zdradzili nam ... @ :8d 1ruikshank w Gold 1oast, za /ranic, w FNUO roku. +r. P;. Wi'c 6urzyni byli &eszcze w &e& tak zupe-nie surowe& wiary wsparcie ona na pewno do&e$d$a. z &edne/o niewypowiedzianie lepsze, ale nie mo/li si' obe&(. bez, bez uczucia ca-kowicie zepsuty. 4le to, co stanie si' z tym samym skutkiem, lepie& wiara mo$e sobie pozwoli.E )rzy&rzy&my si' bli$e&, wi'c s, korzy(ci z b-o/os-awie7stwem, zbawienie, kt%rzy pochodz, z dobre& wierze ? ale tylko do ochrony, takie wsparcie mo$e trwa. i zadanie ma by. ? zawsze dwukrotnie z dwoma aspektami.<az, $e zna&du&e si' ca-a w takie& wierze punktem =nii, a po dru/ie ka$dy punkt krytyczny i docelowy punkt, /dy zna&du&e si' w &edno(ci, konserwac&i, cel%w przewa/' przed roz-amu, ko-ysa., widoki i (cie$ki bez celu, dru/i ale !akt, $e umowa, stop, cel teraz nast,pi. r%wnie$ w dobrym te/o s-owa znaczeniu, a dobrym kierunku. Wszystkie te r%$ne korzy(ci, a racze& stron wierze im b-o/os-awie7stwa, ale s, powi,zane, zmienia&,c warunki i od wsp%lnych aspekt%w, $e wszystkie one odnosz, si' do na&wy$szych i ostatnie relac&i do cz-owieka i ludzko(ci. Gar -atwe, ale s, w b-'dzie, bo &e zobaczy. lub szukasz, /dzie ich nie ma. >ndywidualny p-aci ma-o uwa/i do ca-ych ci,/-ych (wiadcze7, do kt%rych on sam ka$de/o dnia, kiedy my(li, nie ma dnia, w umy(le, ma udzia-, poniewa$ nie zostanie znaleziony udzia- indywidualnie dla nie/o, a wielu widzi t' wielk, zalet', $e w wierze mo$e r%wnie$ &ednostki, a nie &eden, bo nawet nie sprawia mu na&mnie&szych, /dy$ tylko on mo$e zrobi. na&wi'kszy, &e(li on uchylony, nawet do na&mnie&szych. +a kiedy wiara w na&wy$szych i ostatnie rzeczy, udzielanych nawet korzy(ci z na&wy$szymi i ostatnie stosunk%w, pokorny, An/en, kr%tki, ma-y, nie musi ich szuka..Zamiast zalet zawsze mo$na umie(ci. zbawienie i b-o/os-awie7stwo. Wiara nie wype-nia -y$k', a nie danie, ale danie. udu&e to r%$ni si' od prawa, wi,zanie pomi'dzy wszystkich ludzi na ca-e& ludzkie& dobroci, rozwa$ prawo pionowo nad wszystkimi prawami cz-owieka, kt%re uzasadnia&, utrzymanie samych

ludzkich przepis%w, przyznane przysi'/i prawa do &e/o ostatnie/o schronienia, so&usze ma-$e7stwa s, na&pierw rodzice b-o/os-awie7stwo ostatni,, monarchii, na&wy$sze po(wi'cenie, on zapewnia nauk' i sztuk' na&wy$sze cele, aspekty i pomys-yD przynosi pok%&, bezpiecze7stwo, nadzie&a, zau!anie do ca-e/o $ycia &ednostki, pociesza ludzi, kt%rych nie ziemskie pociechy wi'ce& wystarczy zapisa. /o od samob%&stwa i rozpacz, ale on da&e /-odni chleba, nie wype-nia&, kasy, on sprawia $adne& przy&emno(ci. )rzeciwnie, wiara reli/i&na nazywa tysi,c o!iar, po(wi'cenie czasu, po(wi'cenia, o!iary, my(li !undusze, kt%re musimy uciec ziemskie sklepy, ziemskie prze&'.. Wa$ne &est, aby zachowa. szk%- i ko(cio-%w do wyp-aca pastor%w chodzi. do ko(cio-a, aby si' modli. i (piewa., w o/%le nic nie wy&dzie, na ile mo$e by. bardzie& przydatny w czasie kontaktu, zasoby i my(li. Z ko(cio-a mo$na budowa. wiele dom%w, kaznodzie&a mo$e, zamiast pracowa., aby $y. z innymi, poma/a. innym w pracy lub uczy. ich do pracy. Tak, i &ak du$o bardzie& u$yteczne kamienie zosta-y wykorzystane, kt%ry &est umieszczony u podstawy budynku, w kt%rym korzy(. niko/o, mo$na zbudowa. dom na ca-e& pod-o/i i to w-a(nie si' do /%ry, a wi'c nie b'dzie budynku spo-ecze7stwo ludzkie, kiedy think by wy&,. mu powody reli/i&ne, oczywi(cie an/a$u&e si' tak bardzo, $e wi'kszo(. ludzi, kt%rzy mieszka&, w budynku, nie widzia-em /o. 1zyta-em kiedy( histori', dok-adnie nie pami'tam /o, ani nie ma nic na &e& temat. #r%l 4leksander by- barbarzy7c, kr%l%w trzy my(liwskie psy z na&szlachetnie&szych prezent rasy. y- &ednym z &e/o hodowli zwierz,t &elenia i niech do nie/o, pies le$a- cicho, i 4leksander w /niewie nad leniwym zwierz'cia nakazapsa zabi.. Wystarczy wi'c, $e poszed- z dru/im, trzeci podzia- nadal. #iedy us-yszabarbarzy7skie/o kr%la, powiedzia- do 4leksandra0 @niech &elenia w hodowli, niech lwa lub ty/rysa do nie/o, a zobaczysz, co masz na psy@. Tak wi'c, wiara reli/i&na pozosta&e bezczynny w ma-e rzeczy $ycia, i budzi si' do wszystkich wi'ce& ener/ii, wi'ksza &est. #to wierzy, $e istnie&e %/, kt%ry, cho. nie w czasie, wszystkie wo-y w te& chwili na&lepszy, $e si-y przeciwne wreszcie si-y i rozwia. z-o samo nie ostatnia sprawia, $e zasoby lepie&, do o/a, kt%ry tak wielka, &ak z-a &est po/odzi. wi'ksza, ponad id,ce z te/o $ycia w za(wiatach, oznacza to zastosowanie, wymaza., a wola i m,dro(., $e w ten spos%b i(. w parze, nie, $e owi&a si' w burzy i /rad, kt%re pustosz, pola &e/o szcz'(cie, w zau!aniu do o/a, &ak w p-aszcz i bia-y, s-o7ce na niebie, kt%ra nie &est w zwi,zku z tym wy/asa, mo$e wydawa. si' &a(nie&szy znowu, kto nie wierzy w o/a, &est podatny, poniewa$ , przechodzi na emerytur' do siebie, i widzi, rozpacz lub rezy/nac&' na &e/o uszkodzony termometr i barometr, kt%re/o przyw%dztwo powinno zast,pi. mu przyw%dztwo nieba. > na pewno na dzie7, /odzin', obw%d, ziemskie oko cy!rowy dokumentu, powo-u&,c si' r%wnie$ na ziemskim i doczesnym pomocnicze/o &est na&lepszy, i tak 5le, kt%ry chcia- zast,pi. /o zau!ania o/u. 4le ponad wszystko w szcze/%-ach przewidywalny, to idzie na ca-e/o nieprzewidywalny dale& w (wiecie, w kt%rym $ycie pozosta&e /rawerowanie !aktury, zapewnia bezpiecze7stwo i kom!ort na na&wy$szym (wiadome/o ko-ysa., kt%re kierowania ustaw' &ako ca-o(., a z bie/iem czasu wszystko na&lepie& ch'tni i zdolni.

To prawda, zasad cz-owiecze7stwa, poczucie warto(ci /odno(ci ludzkie& w ramach pewnych o/ranicze7, dobre& praktyczne& substytut u os%b, kt%re nie ma&, dotac&' wiary. 2, moralnie bez zarzutu, dzia-a dla dobra swoich bli5nich, ludzi, kt%rzy wierz, ani w o/a, ani nie(miertelno(ci. 4le po to s, wy&,tki, a nie re/u-a, wi'kszo(. ateist%w odrzuci- ludzi i deprawac&a i niewiara s, zazwycza& ze sob, powi,zane w ten spos%b, promowa. i wzmacnia. wza&emnie tak, $e deprawac&a i nie/odziwo(. uzna&e si' za r%wnowa$ne. )o dru/ie, te zasady cz-owiecze7stwa, $e poczucie /odno(ci ludzkie&, kt%ra powinna zast,pi. reli/ii, nie mo$e rozwi&a. si', &ak przez uprawy i edukac&a w kra&u, z kt%rym byli zazna&omieni ze strony reli/ii. +iech ci, kt%rzy wierz, w takie okrucie7stwa lub chce wierzy., ale patrze. w psycholo/ii czy historii, czy by- bez zast'pcze/o nale$y wymieni. to, co powsta&e, mo$e posiada. lub nie odby-a, /dzie. )rzeciwnie, widzimy allwKrts ca-, ludzko(. z reli/i&no(ci w stoisku zasilania, wzrost, spadek, spadek. )owietrza nie podzi'ku&e, $e &est rozpowszechniane oddycha. allwKrts, s-o7ce nie &est, to $e (wiat-o, reli/ia nie &est to, $e utrzymu&e si' ludzkie spo-ecze7stwo. )orz,dek spo-eczny &est tak dlate/o, $e, &ak trzymasz /o za pewnik, $e to tam &est. Dlacze/o powietrze, /dy oddech, co reli/ia, &e(li ma ludzko(.E )ewne &est, $e niekt%re uczucia, bez wiary w o/a w cz-owieku nie mo$e powsta., i tak pewne, $e te same uczucia s, tam, /dzie cz-owiek czu&e si' podni%s- i uczynina&bardzie& mu na&wi'ksze, na&lepsze, na&pi'knie&sze czyny z entuz&azmem. Dobrze to w-asny, aby prowadzi. ludzi do poczucia /odno(ci ludzkie& i do ci'cia, w kt%rym ludzkie emoc&e mo/, nawet osi,/n,. na&wi'ksz, /odno(.. Tak pi'kne, tak cudowne to uczucie mi-o(ci, zau!ania, $e rodzic%w, rodze7stwa, przy&aci%-, przyczynia&, si' do ukochane& przed wszystkie istoty, o uczuciach, kt%re nosz, si' do o/a, wierzymy w o/a, zupe-nie inacze&, wystawa. w d-oni parasol nad kwiat%w i trawy, i nic wszystkim por%wna. do zamawiania i wymieni., a sama istota ukochana nie mo$e 1iebie w czasach na&wi'ksze& potrzeby na wiar' w siebie i ciebie, ale tylko do 3eden, kt%ry odnosz,c si' do obu pan%w ka$d, potrzeb'. Wierz,c w taki 6istrza, widzimy pewne /ottvertrauende ludzi przez /rube i cienkie podr%$y, na pewno w dobrym celu, kiedy id, w dobrym te/o s-owa znaczeniu, i ka$de& nocy ze (wiadomo(ci, i uczuciami do kandydowania w r'kach o/a, okre(la&,, w takie& wierze w ko7cu umrze.. )odni%s- wzrokE )rzeciwko $e ten, kt%ry le$y w uczuciach &e/o ludzkie& /odno(ci, bez wiary w wi'ksze& ochrony i przysz-e& e/zystenc&i i umiera.2mutny widokE )rzedstawiciele zasady humanitaryzmu nie mi-u&,cy sztuki0 sztuka nale$y do na&lepszych zasob%w edukacy&nych ludzi, do na&wa$nie&szych chwilach sama ludzko(. Wi'c, w-o$yli swo&, zasad' cz-owiecze7stwa w mie&scu wiary, i zobaczy., co sztuka i entuz&azm artysty pozosta&e. Wszystkie kopu-y spada&, lub ni/dy nie zosta-y wykonane, a /reccy bo/owie, wz%r wszechczas%w, nie m%/-by istnie., dla wielko(ci <a!aela i 6icha-a 4nio-a, materia- nie by- uprawiany, historia malarstwa zimno &est ostatecznym wyrazem sztuki, dla wszystkich ciep-o nawet blu5niercze prezentac&a historii, ale ma swo&e ukryte 5r%d-o w wierze w wi'ce& ni$ tylko ludzkie dodatkami, i widzimy, bli$e&, to rzeczywi(cie ca-a sztuka pocz,tk%w reli/i&nych, ewoluowa-a. Teraz, mo$na by przyna&mnie& przyzna., ani /reckich bo/%w, ani

6adonny chrze(ci&a7skie kiedykolwiek istnia-a w archetyp, ale wiara w wy$sze& duchowe& e/zystenc&i cz-owieka musia- istnie., aby hervorzutreiben te kwiaty sztuki, nawet sama sztuka. 1hocia$, &ak sztuka pochodzi z wiary, wiara hinwiederum ro(nie poprzez sztuk', a mamy &u$ przyznany, ale to mo$e by. tylko mu dorosn,., nie tworzy., a one wyma/a&, istnie&,ce plemi'. > wszystkie p'dy, kt%re produku&, prze&echa- si' zaledwie wyobra5ni artysty, ich motorem utrzyma. wi'ce& ni$ &edno lato wiary d-u/i, a potem uschnie lub pozosta. &edynie &ako ozdoba stare/o ma/azynie s, i nowe p'dy b'd, wyma/a. nowych oddzia-%w plemienia. Wi'ce& ni$ tylko zasad' cz-owiecze7stwa, &ak wiara w dobro na ca-ym porz,dku (wiata bez osobiste/o (wiadome/o przedstawiciela te/o aby pozwoli. sobie na korzy(ci p-yn,ce z wiary reli/i&ne& do takie/o przedstawiciela, nie tylko na&cennie&szych i na&lepie&. 2tara&,c si' wz/l'dem zast,pi. niezast,pione/o uczucia, nie mo$e podnie(. ducha w ten sam spos%b, wype-ni., prze&azd do o!iar mi-o(ci, inspirowa. dzie-a sztuki. o to &est w naturze rzeczy, $e na&wy$szy wzrost (wiadomo(ci mo$e mie. mie&sce tylko w kierunku na&wy$sze/o (wiadomo(ci ca-e& (wiadomo(ci, i wszystko, co chcesz ustawi. dla te/o &est zimna woda w o/niu. To w-a(nie w tym zakresie z wiar, w (wiadomym umy(le o mnie nie robi. nic inne/o, ni$ (wiadomych duch%w obok mnie, ale to samo tylko w wy$szym sensie. Ze (wiadomo(ci innych ludzi widz' &ak ma-o, &ak (wiadomo(ci o/a. Tak ma-o, ale przekonanie, $e rodzice, rodze7stwo, przy&aciele, (wiadomo(., &ak &a, kt%rzy mo/, by. reprezentowane praktycznie przez przekonaniu, $e s, one &edynie w sensie !unkc&onalnym porz,dek (wiata dzia-a&, &ak siebie i mnie, &ak oni, na&bardzie& szlachetne uczucia i dyski zostan, utracone z nim, &ak niewiele mo$e przekonanie, $e %/ istnie&e w (wiadomo(ci wszystkich, a przede wszystkim, by. reprezentowany przez wiar' w ka$dym &ednak tak wy/odny nie(wiadome/o porz,dku (wiata i szczyt wszystkich tych uczu. by-oby stracone. > tak ma-o &ak (wiadomy %/ ma&,cy zwi,zki z nasze& (wiadomo(ci zna&du&e si' na wierze w (wiadome& przysz-e/o $ycia z relac&i nasze/o obecne/o $ycia, suro/at, co mo$e samo z praktyczne/o punktu widzenia, aby zast,pi., wi'c to, co nawet zdalnie samo do b'dzie w stanie sobie pozwoli.. W przyk-adach asasyn%w widzieli(my, co mo$e na&biednie&szych wiara wprowadzone do $ycia po (mierci dla e!ekt%w na&biednie&szych oczywi(cie, ale wi'kszo(., wi'c nawet na&lepszy wiara w $ycie po (mierci w tym samym czasie do produkc&i na&lepszych i na&silnie&szych e!ekt%w i wy/enerowa-. 6y(l o s-awie mo$e sobie co(, &a nie przecz', ale &ak s-aby &est my(l, $e inni z mi-o(ci, szacunku, czci nasz kt%rzy b'd, my(le. wiecznie $y&e przeciwko idei, $e my(limy o sobie, kt%re, , z kt%rym teraz $y&emy, $y. &eszcze raz i konsekwenc&e naszych dzia-a7 s, sami byli uczestnikami. 2tracili wszystko, ale to, co ma do dobre& wiary i dzie-a, wreszcie pyta ponownie0 1o do udowodnienia &e/o prawdy* 3akie dobro wiary prawdzie idzie* +ie s, te dwa bardzo incon/ruente rzeczy* 3eden ma prawdy, szuka si' swobodnie i bez wz/l'du na konsekwenc&e te/o, co mo$na znale5. tylko w ten spos%b mo$emy mie. nadzie&', aby &e znale5.. W przypadku, /dy w /r' wchodzi interes, cz-owiek &est (lepy.

2-ysza-em wiele powiedzie., a w wielu przypadkach badanie &est w tym sensie, w interesie dobra, prawdy, &ak /dyby ni/dy w sprzeczno(ci zar%wno mo$e z dala od wszystkie/o, co ludzie chc, prawdziwe zainteresowanie. > w innym czasie powstaby. ponownie w wysokich wyst,pie7 o z/odno(ci dobra, pi'kna i prawdy, w ostatnich powod%w pozosta&, wypowiedzi, bo nie ma&, aspekt i rdze7 meczu i wy/l,d. 8czywi(cie, /dzie odsetek ludzi wchodzi w /r', &est (lepy na na&wy$szych prawd, ale nie le$y w &e/o (lepoty, $e nast'pu&e &e/o w-asny interes, a nie prawdy, lecz $e nie wynika &e/o zainteresowanie i wystarczy kr%tkie mocno niski nast'pu&,ce interesy kosztem wi'kszych wy$sza dale& ich pod&'cia, w kt%rych trwa&, utrzymanie, ochrona, przyczyn' tych sam odpoczynku, lub $e nast'pu&e &e/o indywidualne/o interesu, w przeciwie7stwie do o/%lnie, by. co i zainteresowanie 4ller sp%&ny inbe/rei!t, tak, $e dosta&e si' kontrastu&, z prawd,. Wsz'dzie zna&du&emy, ale inacze&, $e na&bardzie& prawid-owa wiedza o tym, co &est, ludzie s, na&lepie& s-u$y r%wnie$ por'czny prowadzi /o na&lepie&. 3ak powinni(my nie zamyka. odwrotnie, $e to, co ludzie s, na&lepie& s-u$y, prowadzi /o na&lepie&, r%wnie$ &est na&bardzie& prawdziwe. Znale5. te& zasady, tym bardzie& potwierdzone w ka$de& dalsze& ekspans&i szukamy &e/o potwierdzenia, bardzie& idziemy w kole&no(ci od osoby do ca-e/o wieprza, a zatem mo$na oczekiwa. &e/o na&pewnie&sz, potwierdzenie, kiedy idziemy na w to pe-ne ca-y. 3eden b-,d mo$e &eden raz cz-owiek szuka zaspoko&enia, dalsze/o rozprzestrzeniania nieporozumieniem, tym wi'ce& ludzi czu&e si' w &e/o sensie, $e, akt, dale& i /-'bie& zrozumie. &e/o praktycznych konsekwenc&i, ka$dy sta-y on opracowany w taki wi'kszy, silnie&szy s, &e/o wady dla wszystkich. )ustynia nie &est meta!izyka, /ra, pusty termin )lumper do/matyzm, ale po prostu &asne okre(lenie uniwersalne& rzeczywisto(ci. )rzeciwie7stwem &est (wiadectwo o prawdzie. > dale& b'dzie na&pewnie& prawda, co &est akceptowane &ako prawdziwe przez wszystkich, wola, my(l, uczucie 4ller ustalona tak, $e wskazu&e, na&bardzie& zdrowe, na&bardzie& b-o/os-awione skutki dla wszystkich, dla ca-e& ludzko(ci. +azywamy tak, wiar' na&lepie&, i to &est na&lepsza wiara musi by. na&prawdziwsza. 4le poniewa$ wiara &est na&lepszym idealne dla ludzko(ci, wiara b'dzie zbli$a. si' do idea-u prawdy, tym bardzie&, im bardzie& zbli$a si' do idea-u dobroci. ezsporne &est to wiara mo$e wspiera. rodzic%w, $y&e w oddali dziecko &eszcze $y&e, a nie sta. si' prawd,, $e pociesza rodzic%w. 4le przyczynia si' r%wnie$ do te/o konkretne/o dzia-ania postaci prawdy, kt%rych praktyczne zasada $,da7, kt%re nie wystarczy na indywidualnych wynik%w* )rzeciwnie, &e(li wszyscy ludzie my(l, w niesko7czono(. w wierze, powinny dzia-a., deathsTm nadal $y&e, wi'c to przyt-acza&,ce wady rosn, tak du$e, d-u$sze i bardzie& praktycznie da-oby epizod wiary, $e kom!ort rodzicom si' b'dzie na D-u/o(. nie sta.. To zale$y od &e/o !a-szu. > wi'ce&, wi'c to o/romne wady naliczane, /dy wszyscy ludzie my(l, w niesko7czono(. w wierze, powinny dzia-a., niech $y&e %/, kt%ry tak naprawd' nie $y&e, a oni sami b'd, w przysz-ym $yciu, a nie, $e naprawd' b'dzie martwy, pocieszenie ludzko(. po raz zwr%ci- si' wody, nawet nie sta. b'dzie posiada.. Tak niesamowicie du$o wi'ksze b-'dem by-oby wierzy. w o/a $ywe/o i $ycia

wieczne/o dla wszystkich, poniewa$ rozprzestrzenia si' do &edne/o $ywe/o cz-owieka i &e/o $ycia doczesne/o, tak o/romne, by-yby znacznie wi'ksze niedo/odno(ci dla wszystkich, i wi'ce& i ustalona &est zakorzeniona, wi'ce& b'd, rosn,.. 4le przeciwnie, na&cz'(cie& u$ywane, na&d-u$szy czas, na&bardzie& praktyczna skuteczno(. wiary w o/a i $ycia po (mierci przynosi na&wi'ksze, ersetzlichen przez nic inne/o, b-o/os-awie7stwo, i &u$ zda-, wi'ce& wy/rywa akc&i. )oprzedni )rinzipe zaprzecza, &est, ze wsp%lnym do(wiadczeniem, kt%re mo$emy zrobi. w tym samym czasie wszelkie rozs,dne interpretac&i, $e mo$emy &e& da., nie z/adzam. 3ak, moc mo$e zawsze stworzy- cz-owieka, !aktem &est, $e nie tak /o stworzy-, $e zrobi- i mo$e rozwi&a. z powodzeniem, ale tylko wtedy, /dy zachowu&e si' w zale$no(ci od kontekstu, w kt%rym &est on stworzony, a &e(li nie, to b'dzie nap'dzany wad do, i sam &e/o umys- musi pom%c mu si' zachowywa. tak, zapewnia&,c &e/o uwa/', co &est w tym kontek(cie i b'dzie. 1zy to, $e w-adza by-a kiedy( tak stworzy/o, $e mo$e istnie. tylko prawnie i ewoluowa. do(. &eszcze, &e(li w drodze wy&,tku w odniesieniu do siebie, tw%rcze& mocy i &e/o, cz-owieka, ostatnie cele &e/o konto do cze/o( ponad nie b'dzie, a mo$e ni/dy nie by. w sensie bezmy(lne& si-y, aby stworzy. istoty z takie/o urz,dzenia, kt%re nie mo/, istnie. bez w-a(ciwe& wiary w tw%rczym duchem* y-oby absurdem, ale to absurd zachowa. niekt%re m,dro(ci. 1zyta-em kiedy(, &ak larwa chrz,szcza sta/ m'$czyzna mo$e by. wi'ksza obudowa budowa. w ich )rzepoczwarczenie kiedy trzeba wype-ni. ich zusammen/ekLmmten cia-a, tak, $e pewne/o dnia rozwi&a&,ce ro/i &eszcze mie&sca. 1o Larwa ich przysz-ym $yciu, swoich przysz-ych ro/i, tak ma-o, kiedy my(limy o naszym przysz-ym $yciu i przysz-o(ci nasze/o sposobu bycia w nim, ale skierowa- sw%& dom &u$ na nim, i b'dzie w stanie, nawet do te& pory nie do ko7ca rozwi&a.. 1zy ma tak, sam, moc, kt%ra stworzy-a ten &elonek ro/acz i ludzi, kt%rzy postawili prawd' chrz,szcz z instynktu i ludzie le$, w wierze, kt%ra pozwala mu budowa. swo&e obecne $ycie &u$ w kierunku przysz-o(ci i tworzy. dale& ni$ inacze& by-oby w przypadku, wiara, $e &est dok-adnie zapro&ektowane tak niezb'dne w same& ludzko(ci i rozwo&u potrzeb ludzko(ci, opracowany od te/o instynktu w larwy, &est niezb'dny dla ich rozwo&u. 8czywi(cie, w ka$de& ludzkie& istoty nie &est wi'c konieczne rozwin,- wiar' w nie(miertelno(., tak &ak w ka$dym sta/ beetle instynktu. 4le ludzko(. rozwi&a si', ale tak, &est to konieczne, i to w-a(nie on &est nad instynktem, $e zrobi- w stosunku do wszystkich i wsp%lne/o punktu ko7cowe/o przeznaczenia te/o $ycia opracowany z kontekstu (wiadome/o $ycia, co samo w zesz-ym powodu, kiedy $ycie chrz,szcz i &e/o instynkt. )rzecie$ @to &a resumiere mie&sce tylko &ako praktyczny motyw, a nast'pnie praktyczne/o ar/umentu H; .
H;

+ie post'pu& tu zasadniczo te same zwroty &u$ podane w Zend 4vesta >> 2. HUF, ale bez wst'pnych dyskus&i.

1z-owiek wierzy w istnienie o/a i wszystko z ni, zwi,zane, poniewa$ ta wiara

ludzi tak szcze/%-owo, &ak spo-ecze7stwo ludzkie na ca-ym korzystny, /o&enie, b-o/os-awie7stwa wniesienia, praktycznie niezb'dny, bo ani cz-owiek w wiele szcze/%-%w ludzko(. &ako ca-o(. bez nie/o powodzeniem istnie&, i mo/, by. rozwi&ane z powodzeniem, m'$czyzna szcze/%-owo do skra&nych przypadkach osi,/a&,c 4nhalt, ludzkie spo-ecze7stwo &est na&cz'stsz, i na&bardzie& wi,$,ce wsparcie, wszystko ziemskie, ludzkie kiedykolwiek zna&dzie zainteresowanie szczyt i wyko7czenie w nim. #iedy cz-owiek to po cz'(ci nie(wiadomie czu&e cz'(ciowo realizu&e (wiadomo(. indywidualna &est cz'(ciowo nap'dzany /o z wiar, zalet o z/-oszenie si' uczestnikami, cz'(ciowo wynika z !aktu, do rozrzucania kt%re wi'ksze i mnie&sze kr'/i spo-ecze7stwa ludzkie/o, np. rodzic%w, nauczycieli, <e/ent dysk, sam w tych kr'/ach propa/owa., zachowanie i upowszechnianie si' dale&, ale dla tych, kt%rych psychiczne moc, inteli/enc&a i dobro. innych bie/nie naprz%d, tworz,c wiar' w tym sensie na powiedzie., $e -atwie& chwytliwe &ako b-o/os-awie7stwo bo/atsze b'dzie, spos%b, w &aki ta wsp%-pracu&e z motywem historycznym i samych dzie- w r'kach. #r%tko m%wi,c, cz-owiek wierzy w o/a i &e/o okolic w reli/ii, bo on potrzebu&e przekonanie i wiara s-u$y ludziom. 4le !akt, $e ta wiara &est prawdziwa, uzasadniona w nast'pu&,cy spos%b z nast'pu&,cymi konsekwenc&ami0 F; Wszelkie b-'dne lub uszkodzone stan by-by zatem &awi si' &ako takie, $e, &ak prawdziwe ponosi wp-ywem kt%rych wy/ra- na nasz spos%b my(lenia, odczuwania i dzia-ania, wady lub porusza si' robi rozbi%rki ludzki los przez nas udzia- w niesmacznych scen i perwersy&nych akt%w, niekt%re z bezpo(rednim niezadowolenie, niezadowolenie, a cz'(ciowo po(rednio i dokr'ci. konsekwenc&e niezadowolenia, &ednak prawda o stanie okazu&e si' przez przeciwie7stwo to wszystko @&ako takie&. Ten zestaw sprawdzi- si' na wi'ce&, wi'ksza b-,d wp-yw lub prawda wy/rywa na nasze uczucia, my(li, dzia-ania, w zale$no(ci od wi'ksze& promieniu ludzi i d-u$szy czas rozszerza, a b-'dem bez znaczne& in/erenc&i z reszt, naszych uczu., my(li , dzia-a&,c na &edn, osob', albo ma-ym promieniem ludzi i w kr%tkim czasie mo/, by. wy(wietlane r%wnie$ prawdopodobnie zadowala&,ce, nawet u$yteczne. 4le teraz to &est tak, $e wiara reli/i&na, opr%cz teoretyczne/o satys!akc&,, $e mo$e sobie pozwoli. na, inacze& niesie wi'ksze, wa$nie&sze i bardzie& daleko id,ce korzy(ci, niewiary, ale niekorzystne dla ludzko(ci i &ednostki, bardzie& lub /-'bsza wiara lub niewiara te/o okre(lenia an/a$u&e umys- i dzia-ania ludzi, a na d-u$sz, met' to rozszerza si', /dzie miesza si', $e niewiara nie mo$e otrzyma. znacznie podniesiona w du$ych obwod%w w d-u$sze& perspektywie. Tak wi'c kryterium prawdy niesie przekonanie, $e przedmioty wiary istnie&e, per se. H; szcze/%-owy uk-ad te/o przekonania wyst'pu&e na te& same& zasadzie. 3e(li okazu&e si', $e pro&ekt reli/i&no(ci bardzie& przyczynia si' do szcz'(cia ludzko(ci, wi'ce&, d-u$e& i wi'ce& w ka$de dodatkowe obwod%w zysku&e wp-yw na uczucia, my(li, dzia-ania, wi'c ten pro&ekt i strona &est pro&ekt Wiary nale$y uzna. za prawdziwe, w przeciwnym razie to b'dzie 5le lub niewystarcza&,ce, tak, $e po tym wszystkim, tylko wiara mo$e by. postrze/ane &ako na&prawdziwszy, kt%ry &est ludzki z/odnie z ca-o(ci swoich relac&ach na zdrowe.

G; W procesie rozwo&u wiary, mo$na to zrobi., &ednak, i odbywa si' cz'sto, $e wiara cz'(ciowo na doczesnych korzy(ci os%b, cz'(ciowo z untri!ti/er widzenia co korzysta w ca-o(ci, cz'(ciowo dzi'ki pozorne& sprzeczno(ci z przyczyn teoretycznych, b-'dne i ninie&szym ludzko(. niezdrowe, przy&mowanie wzor%w. 1z-owiek ni/dy nie zaczyna si' od konieczno(ci interesy sta-ych i uznaniu przez wiar' przeznaczony dla na&lepie& /o utrzyma., a nawet ro(lin i $ycie na innych. 4le z/odnie, &ak wady i zalety prawdy !a-szu nadal przyczepno(. w czasie i przestrzeni, spotyka&,, &ak &u$ pokazano na zasadzie historyczne&, sta&e si' coraz bardzie& trudne wszystkie osoby, kt%re ma&, prawdziwe lub !a-szywe przekonania, i naprawi. te w prawda wiedza, przynosz, z powrotem tak, i pom%c lub broni. bardzie& odle/-e rozprzestrzenianie, tak $e ostatni mo/, pozosta. tylko wiara, kt%ra -,czy wszystkie indywidualne interesy s, na&lepszym i na&bardzie& doskona-ym z interesem o/%lnym. O; 3e$eli ma by. uwa$ane za na&lepsze dla ludzi, co ludzie zadowolenie, szcz'(cie, a nie tylko przez indywidualnych relac&i, przez kr%tki okres czasu, dla poszcze/%lnych !rakc&i, ale na wszystkich stronach ludzkie& natury, dla ca-e& ludzko(ci, aby na czas nieokre(lony, &est odpowiednia w stosunku do wszystkich odcink%w, na&bezpiecznie&szych i promowa., ustalone& w poprzednim spos%b na&prawdziwsz, wiar', $e mo$na nazwa. &ednocze(nie na&lepszy, a mo$e nawet zrobi. z dobroci wiary obwodu do &e& prawdziwo(ci. U; To wyma/a rozwo&u i pro&ektowania idei reli/i&nych w tym samym czasie w na&bardzie& harmoni&ny i praktyczny zwi,zku z wzorem moralno(ci i ca-e/o $ycia, bo nawet tendenc&e moralno(ci i $ycia tam, co do dochodzenia i zachowa. to, co ludzko(. w na&bardzie& zdrowe i /edeihlichsten G; . >dee reli/i&ne wyst'pu&, po pro&ektowaniu, zak-ada&, pod wp-ywem praktyczne zasady, nawet &ako /-%wne warunki kwitn,ce& wzorem moralno(ci i $ycia, poniewa$ z punktu widzenia swo&e& konstrukc&i po prostu to, $e aby zobaczy. &e &ako wa$ne &akie aspekty +a&wy$szy musi mie. na&bardzie& o/%lny i na&bardzie& /runtown, zbawienny wp-yw na ca-y ludzki.
G;

Zobacz @+a na&wy$szym dobrem.@

C; 6o$na u$y. ar/umentu z poprzednie/o w zwi,zku lub w nast'pstwie wdro$enia poni$e&. 1hcemy wiara reli/i&na nie potrzebuj! , &e$eli rzeczy nie to samo bdzie . o &e(li cz-owiek ma wiar', bo /o potrzebu&e, on sam nie ma !akt, $e potrzebu&e wiary, aby &e/o zamo$nych estande i odpowiednio obowi,zek zrobi. to przez konieczno(.. Generac&a te& wiary przez ludzi musi zatem wynika. z same& natury rzeczy realne&, kt%re wyprodukowa-o sami ludzie i ich potrzeby. 4le to by-oby cz'(ciowo natura rzeczy do-,czy. absurd, czasem sprzeczne pory do(wiadczenia takie, $e natura mo$e zasz-o ludzi, aby m%c rozwi&a. si' tylko z wiar, w co(, co nie. W rzeczywisto(ci, &e(li co( nie &est udowodnione przez do(wiadczenia, $e &est praktyczny ar/ument wiary. > tak pewien, $e po prawo /rawitac&i, kt%re &est sprawdzone, &ak do te& pory wystarcza&,ce do(wiadczenie, zachowa. &ak nadal

wa$ne, a to nie wystarczy, trzeba r%wnie$ posiada. ten ar/ument w tym sensie bez barier wa$nych. > tak to &est z nami tak wielkie znaczenie, $e nas po &e/o zawieszeniu przez o/%lne do(wiadczenie, tak dalece &ak to &est, $e wszystkich )r%bny Wynika z nie&, oznacza si' poprzez do(wiadczenie w dziedzinach, w kt%rych do(wiadczenie nie wystarczy, i z te/o co teoretyczne wniosek o dok-adnym braku&e, otrzymu&e dok-adno(ci, praktyczne. >le mo$e pochodzi. z motyw%w teoretycznych za wiar' nast'pu&,ce )rinzipe do &'zyka, i &ak przekonu&,cy mo$e by. punktem &e/o, kt%ry podsumowu&e ar/umenty i podnosi, to wystarczy, ale nie &est wystarcza&,ce, by uzasadni. przekonanie pewien, $e nadal wszystko b'dzie inacze& lub nie by., i mo$liwo(ci lo/iki i do(wiadczenia wielu pozostanie. Teraz &ednak mo$e trwa. tylko si', $e sama teoria powiela to, co &est praktycznie wyma/ane. We5 udzia- w tym i to ze wszystkich !unkc&i tylko &eden. +iepewny wniosek teoretyczny przeciwko historyczne/o ob&awienia twierdzi-, $e &est nieomylny, ale w ka$de& inne& reli/ii, stwierdza si' inne ni$ nieomylny. #t%ry to &est* +adszed- czas, kt%ry praktycznie nas nie oszuku&,. )o ca-y pierwsze rzeczy, to musi by. w o/%le mo$liwe, aby wiara w na&wy$sze i ostatnie rzeczy, niezale$nie od wszystkie/o, co zosta-o do te& pory wierzy-, niezale$nie od wszystkich powod%w teoretycznych i wniosk%w z pocz,tku &edynie wed-u/ punktu widzenia poprawnie, $e na&lepie& s-u$y ca-e& ludzko(ci do na&wy$szych i ostatnie relac&e, &e(li tylko wiedza, cze/o s-u$, wi'c bez rozpatrzenia by-oby to w o/%le mo$liwe. 3ednak nie &est.<acze& nie &est weksel zapomnie., po kt%re& zasada praktyczna ma r%wnie pole/a. na innych )rinzipe z, &ak to przed cz'(ciowo na tym, czy to, co na&lepsze &est wierzy. w ludzi, &ak przez takich historii tylko pokaza. i udowodni., aby to przekonu&,co wida. do przekazania i potomstwo, a nawet przyczyni. si' do wcze(nie&szych etap%w rozwo&u dobre& wierze, aby do&rza-a &ako inteli/enc&i, aby &eszcze lepie&, ale tylko w odniesieniu w bardzie& poprawne& wiedzy natury os%b i rzeczy &est to mo$liwe. Z &edynie abstrakcy&ne praktyczne aspekty mo$liwo(ci reli/i&nych nie by-y wiele pozosta&e mnie& ni$ z tylko teoretyczne lub historyczne. Teraz &ednak mo$e trwa. tylko bestehn kt%ra &est teoretyczna mo$liwo(., &ak i historyczne. We5 doda., $e i to &est znowu z wszystkich !unkc&i tylko &eden. =sun,. z obwodu kuli trzech promieniach. 6o$na stosowa. &, do niesko7czonych r%$nych punkt%w i ka$dy &est niesko7czenie wiele punkt%w, ale punkt, w kt%rym spotyka&, si' zawsze tylko &eden. Tymczasem, &ak uda-o nam si' utrzyma. w spoko&u &u$ decyz&' w zabytkowym )rinzipe +iekt%re rzeczy i tylko na&bardzie& o/%lne i na&wa$nie&sze wiary z punktu widzenia te& zasady, pami'ci tylko, $e historyczne decyz&a mo$e by. &ednak spowodowane tylko ze wz/l'du na innych )rinzipe, wi'c mo$emy r%wnie$ zachowa. niekt%re na&o/%lnie&sze i na&wa$nie&sze z punktu widzenia same/o praktyczne zasady postanowi-, z przeciwne/o )rzypominamy, $e nasz rozum praktyczny by- w stanie do&rze. do te& pory na podstawie historyczne/o rozwo&u i rosn,ce/o uznania charakteru ludzi i rzeczy, do pod&'cia takie& decyz&i. 3ednak zobaczymy &ak naturalne, $e to, co tak postanowi praktyczne& strony, tylko po prostu &est znowu to samo, co

byli(my w stanie utrzyma. &u$ historischerseits zdecydowa- i co b'dzie theoretischerseits musi odkry., do prawe& spotkania w punkcie ca-kowite& pewno(ci nast,pi.. 6o$emy &edynie zapewni. praktyczne )rinzipe teraz tak$e praktyczna samo powod%w historycznych i teoretycznych wiary, mo$e -atwie& si' do przodu w wielu z na inne rzeczy z dru/ie& )rinzipe i /dzie /waranc&a przez dru/, )rinzipe braku&e one uzupe-nienie poprzez praktyczne. +ie teraz chce rozpocz,. &eszcze we&(. do odwo-ania, &ak &u$ wspomniano, wniosku&' z pewnych re!leks&i na temat pozyc&i zasady praktyczne/o do chrze(ci&a7stwa i !ilozo!ii w odniesieniu do trzech podstawowych element%w wiary. 8 ile nam zatrzyma. si' na w-asne& doktryny 1hrystusa w chrze(ci&a7stwie spe-nia na&wy$sze wyma/ania w praktyce &ako pe-ne/o stopnia, $e nic nie mo$na my(le. o za(wiatach, wi'c s-usznie, $e 1hrystus Zbawiciel ludzko(ci mo$na nazwa., chyba $e heilbrin/endste <eli/ia w rzeczywisto(ci przyni%s- na (wiat i %/ zakorzeniony praktycznym ar/umentem nie mo/' sam si' abstrakcy&na, ale tylko przez Wcielenie w (wiadomo(ci ludzko(ci. 4le chrze(ci&a7stwo zawarte w &e& historycznym rozwo&u partii, z kt%re& nikt nie mo$e powiedzie. to samo, a co dalszy post'p historyczny stoi na drodze, czy to &est w praktyce mo$liwe w drodze. W rzeczywisto(ci, &e(li o/l,da. to, co przyczyny s, znacznie trudnie&sze do otrzymania chrze(ci&a7stwa w(r%d po/an, $e rozprzestrzeni- si' racze& eksterminac&i &ako nawr%cenie narod%w, mo$emy stwierdzi., $e s, to te same do/maty, kt%re w(r%d chrze(ci&an si' zawsze, a tylko "ader wysia. &ako b-o/os-awie7stwo, $e posiadasz z historyczne/o obiektu, ale !akt, $e udowodni, historyczne/o z&ednoczenia wszystko, tak chrze(ci&a7skie same nomina-y, stan,. na drodze, kt%re nie zna&du&, si' w przednie& cz'(ci historycznych ar/ument%w istnie&e, ale nie mo/, stan,. przed zabytkowym, poniewa$ nie istnia-y przed praktyczne. +iezale$nie od te/o, &ak wysoki, ale o/%lnie w &ednym chrze(ci&a7skie przekonanie panu&,ce w (wiecie, (wiadomi osobiste& relac&i z o/iem woli, wiedzy, czu&,c na swoich stworze7 w ka$dym wz/l'dem, co dzisie&sza !ilozo!ia w &e/o na&bardzie& uznanych system%w, bo nie udawa& W sumie, pr%bowa- zast,pi. o/a w r%$nych wyra$e7, lub to, co pozosta-o, &e(li spo&rze. pod nazw, o/a si' w posiadaniu rzeczy. 3est bezwz/l'dny, &eden tylko w indywidualne& (wiadomo(ci nadchodz,ce& absolutn, ide' niesko7czone& substanc&i, pozosta&e zapisane w tre(ci imi' o/a ontolo/iczna lub moralny lub przyczynowy koncepc&i, nieprzytomne& porz,dku (wiata, o/%lne& z/odno(ci z prawem rzeczy, mistyczne/o pierwotne& ziemi, celowo(ciowa zasada. +ie wiadomo, do radzenia sobie, nie m'czy si' wymy(la. nowe wyra$enia i s-owa, aby zast,pi. o/a chrze(ci&a7skie/o lub przet-umaczy. /o w praktycznie bezu$ytecznych byt%w lub owin,. w mistyczne& ciemno(ci. "istorycznie, nie &est w stanie odnie(. sukces i nie ma widoku, nawet w(r%d tych, kt%rzy nie id,c t, dro/,, poniewa$ nikt nie &est w stanie przerobi. inny na &e/o innych nazw i rzeczy, a imi' chrze(ci&a7skie& o/a i rzeczy przez wszystkie narody w(ciek-o(., di wszystkie nieporozumienia i zmiany !ilozo!ii, &ako ca-o(. utrzymu&e si' nieporuszony. > dlacze/o nie mo$na to zrobi.* )oniewa$ wiara chrze(ci&a7ska &est praktycznie zast'pu&e nicze/o, z/odnie z naszym )rinzipe dow%d,

$e to, co &est dobre, a na to ucieka lub niedok-adne. > tak &est z ka$dym !ilozo!ia, $e &est sprzeczne z wiar, chrze(ci&a7sk, po tych podstawowych punkt%w, na kt%rych opiera swo&, warto(. praktyczn,, &u$ wyra5ny wyrok, &ednak to, co ich zau!ania przez dodanie wiedzy z powod%w &eszcze wzro(nie, a tym samym skuteczno(. sam, zbyt mo$na zwi'kszy., na przysz-o(., bo prawda, prawda, bo w przysz-o(ci ma na sobie. >, &ak ka$dy !ilozo!ii zostan, odrzucone, kt%ry stanowi podstaw' do chleba wiary, ka$dy z nich zostanie odrzuconych, kt%ra zapewnia pust, d-o7. > nie s, ca-e systemy, kt%re (wiadcz, o o/u wiedzie. nic wi'ce&, ni$ od nie/o nic nie by-o do sk-adania zezna7, obszary wz/l'd%w praktycznych, a mianowicie w +ie/o wierzy., ale nic przez pozbawienie /o przekonanie sprawia, $e praktycznie, a nawet z praktyczne/o )rinzipe wyma/a&, tre(ci wiary, b'd, musieli da. praktyczne, kt%re mo$e zapewni. tylko pr%$niowymi roszcze7 dla siebie. Takie systemy, &ednak :#ant, "erbart; s, pocz,tek i koniec dzisie&sze& !ilozo!ii. 8czywi(cie, &ak przy&,. tre(ci wiary, z &ak, ma do spe-nienia w praktyce !ilozo!i' popytu. 6y(l', /dzie wiara wzi'-a /o zawsze i /dzie( musi /o mie. &eszcze. 1hcemy spo&rze. na nie/o w nast'pnym )rinzipe. )rzed wiara w osobowe/o (wiadome& kontynuac&i materializmu ma powody, kt%re s, oczywiste i powierzchni. 2, doskona-e wy&,tkiem /orzkie& punktu, chcia-bym &eszcze wierzy. w tych powod%w ? i wiara pozosta&e &ednak, $e nie b'dzie tak b'dziemy ? &e(li nie &est to niez/odne z <4+ praktyczne, a wi'c tak$e historyczny ar/ument, materialistyczny promie7 wi'c nie by-oby w b-'kicie. Teraz robi,, wi'c musi to by. pytanie, czy to nie &est te$ /-'bsze powody /-'bsze/o widzenia po-,czenia rzeczy do $ycia poza/robowe/o &est samo w sobie r%wne mo$liwe ni$ materialistyczne/o umys-u, ale nadal doskona-e pytanie, kt%re obie historycznie i praktycznie mo$liwe, aby da. promie7, kt%ry pokrywa si' z pozosta-ymi dwoma promieniami w tym samym punkcie. > /dzie mo/, wy/l,da. inacze& ni$ w &e/o /-'bi idealizm, &e/o sprzeciw wobec materializmu* +a pr%$no, albo zna&du&emy innymi s-owy, podobnie &ak doskona-e powody przemawia&,ce przeciwko osobowych kontynuac&i &ako materializm lub nie&asno(ci i marze7, nie spe-nia&, $adne/o z tych trzech ar/ument%w w prawo i tak daleko w tyle za &asno(. i sp%&no(. z materialistycznych powod%w pozosta&, kt%ra prawie w ca-o(ci spe-nia, nie spe-nia innych, tylko w ich posiadaniu braku&e w o/%le w /ranicach, w kt%rych takie wystarczalno(. &edne/o bez dru/ie/o &est mo$liwe. Gdzie, oczywi(cie, znowu zapyta., ani teoretyczne mo/, si spodziewa., &e(li nie zosta-y one &eszcze znale5. idealizm i materializm &est wystarcza&,ce* 4 mo$e istnie&, naprawd', nie potwierdza !akt, powody* W rzeczywisto(ci, to niemal &edynym wyborem, &e(li stary przekona7 lub !ilozo!ia, kt%ra wie, &ak znale5. $adnych zulKn/lichen powody istnie&,. Wiara w wy$szych po(rednicz,cych osobisto(ci mi'dzy nami a o/iem &est w o/%le si' bardzo s-aby po(r%d nas. W szcze/%lno(ci, protestanci pozosta-y niemal tylko 1hrystus &ako mediator w lewo i to prawie wy-,cznie prawos-awni. #atolicy ma&, &eszcze do 6aryi i (wi'tych, ale prawie tylko wsp%lne katolicy i malarz, i to

prawie wy-,cznie na p-%tnie. 4nio-y s, wsz'dzie tylko &ako dekorac&a, &u$ nie wiem nawet, /dzie si' z nimi, tak &ak raz na p-%tnie. 4le przez wszystkie wady surowe/o i na/anne/o pro&ektowaniu te& wiary zosta-y zabite lub os-abione si' z przekonania, s, r%wnie$ korzy(ci, &akie mo$e mie., i &ak mo$e by., tu i tam &eszcze nie spad-, co nam tak mo$e by. czystsze i wy$sze korzy(ci my(le., $e mo$e mie. w czystszym i lepszym wzorem. 1hcesz katolicy wzi,. pomocy, $e zna&dzie si' w wierze 6aryi i (wi'tych, aby da. &e/o mnie&sza &est na&wy$sza, co masz mu da. za to, i to, co da&esz i kult sztuki dla nie&* Zabra. mu co(, da. mu co( lepsze/o, a nie nic na to. Lub, &e(li nie mo$e by. nic lepsze/o, kt%ry prosi /o o nic lepsze/o, lepie& da. co( w o/%le do nie/o. 3ak to &est mo$liwe, &e(li ca-y wiara &est z-e, a co z-e* 4le nawet w(r%d protestant%w (wiadczy cz'ste twist na wci,$ pozosta&,ce/o 1hrystusa, a nie o/a, sama nazwa po(rednika, oni udziel, mu wprawdzie bardzo zahamowanie potrzeb' mediatora i sztuka protestant%w musi zrobi. po$yczy. wiar' lub le$,ce&, nie ma i dlate/o &est racze& tylko katolicki. Tak niepraktyczne wiara nie mo$e by., a &e(li nie, czy nie, zosta. zast,pione przez bardzie& praktyczne, praktycznie w tym samym sensie, w o/%le niedopuszczalne. <acze&, by to prawo stosu&e rozw%&, &ak t-umienie, ale wyma/a to nowy pow%d. Gdzie on &est* zapyta. &eszcze raz, i b'd' odpowiada. powrotem0 )rawie tam /dzie dzisie&sza !ilozo!ia, &eszcze /dzie dzisie&sz, teolo/i'. 4le &a nie pyta-em, czy nie b'd' mie. inn, odpowied5 na wszystkie te pytania. <eli/ia chrze(ci&a7ska w na&czystsze& wy&a(nienia wszystkie/o, co chcesz znale5. w nim &eszcze po/a7skich, po/a7skich uwa$any nawet by. w o/%le tym samym czasie i spustoszenia wspania-e& (wietno(ci. 6o$e tylko za pomoc, te/o spustoszenia twierdz, t' wielko(.* 4le wznios-y widok na morze nie &est, &e(li nie wida. na nie&, ale kiedy statki, blisko, odle/-a, coraz bardzie& odle/-e miar, &e/o rozbudowy, zapewni, ale dla o/a wszystko &edno pozostawi- nam $adne/o (rodka. <eli/ia chrze(ci&a7ska ma swo&, wielko(. osi,/ni'tych przez co niesko7czone dla ma-ych, Limited, sko7czone/o, co liczone tu i tam do te/o zestawu, a ona ma rac&'. 4le po to ustawi. dla chrze(ci&an w /orliwo(ci, co w-o$yli, rozwia-y si' od nie/o, a nie /o odebra. to, aby /o zako7czy., i to &est teraz wielkie spustoszenie, nowoczesna !ilozo!ia, ale wzros-a o t' pustkowie %/ zbudowa- z rozwi,zane lub &ako &edyne& kadenc&i z ponuro(. meta!izyki z. 1o to &est tuta&, aby poda. nast'pu&,ce zasady* VII teoret !znej zasad
1'

#r%tki termin zasady teoretyczne& by-o0 3eden wierzy, co si' zna&dzie Determinanty w do(wiadczenia i rozumu.
F;

> do te& pory za&mowa- si' t, zasad, w pracy @w kwestii duszy@ :<ozdzia- Q>>; i przez @Zend?4vesta@ przeprowadzono, $e skierowanie mo$e /o spe-ni., &e(li nie b'dzie tu zastosowania, to samo z reprezentu&, dwa r%$ne zasady w powi,zaniu i wza&emnym dope-nieniem, tak samo to pisanie sta&e si' dope-nieniem tych. 4le mo$e tylko w innych wyra$e7 i wzor%w spodziewa. samo tuta&, co si' tam znale5., i to, co z &e/o sta-e& odle/-o(ci wcze(nie&sze pozwoleniami nic inne/o ni$ innych wyra$e7 i wzor%w.

Teraz mo$esz udowodni. sobie wy/l,da. rozs,dne, $e powody historyczne i praktyczne uprawnia&, nas do wiary reli/i&ne&, &ak to mia-o mie&sce w ostatnich tylko w inny spos%b ni$ w tradycy&ne& ar/umentac&i historyczne& i praktyczne&. 4le mimo wszystko, co mo$na zrobi. z powod%w historycznych i praktycznych, potrzeba pozosta&e, i m%wi- w ostatnich kwestii, nawet, aby znale5. powody, co zasada teoretyczna mo$e s-u$y. innym, aby wspiera. i uzupe-nia., bez s-u$by inne potrzebowa., i takie, $e b'dzie dzia-a. teraz. <ozum i do(wiadczenie, mamy dale& zasadzie d5wi/ni. powd , ? poniewa$ tak d-u/o, &ak na&wy$sze i ostateczne rzeczywisto(ci s, one w charakterze na&wy$szy, ostatni, nie ma obiekt%w z bezpo(rednie/o do(wiadczenia, a opr%cz )rinzipe historycznym i praktycznym kole&nym 5r%d-em &est nadal poszukiwanych swo&, wiedz' , wyma/a $adnych wniosk%w, aby przy&(. do nich. dowiadczenie , ? bo &e(li s, naprawd' na&wy$szy i ostatni w rzeczywisto(ci &est do(wiadczenie potrzebne &ako podstawa wniosku. Wed-u/ lo/iki i matematyki nie mo/, same przy&(. do wiary w o/a i nie(miertelno(ci, nawet do dru/ie/o &ako koncepcy&ny zabawy dowod%w oraz ich pustych kate/oriach. 6o$na, &e(li &eden z naszych umys-%w ro(nie &ako krok do ducha nad wszystkimi duchami nasze/o $ycia &ako etapu do dru/ie/o $ycia. 3est to r%wnie$ tylko po prostu wymy(li., a nie w to, co zapewnia do(wiadczenie bezpo(rednio zwi,zane z pobytu, &e$eli &est to, co przekracza &e/o natur', wszystko do(wiadczenie. )omi'dzy tymi dwoma b-'dami, ale zmienia si' nawet dzi( pro&ekt wiary w teoretyczne& powodu, $e &eden zaczyna zbyt ma-o namacalny rzeczywisto(ci, b-'dy wsp%-czesne& !ilozo!ii i teolo/ii, i $e przestaniesz robi. zbyt wiele, b-'dy po/an i materialist%w. Tak czy inacze&, mo$na straci. albo ca-, o/a lub ca-e& tre(ci lub zakresu o/a, aw ko7cu wyrzuca, a nie ca-, zasad', w wyniku straty z lat pode&(., ale tylko &e/o na/anne wniosek zosta&e odrzucony. 1o to &est zazwycza& religijne do(wiadczenie nazywa, &est istotne tylko praktyczne do(wiadczenie wewn'trzne dyski i skutki wiary. 3ak to &est podstawa wiary opiera si' teraz, zosta- pokazany w poprzednim )rinzipe sam z do(wiadczenia umiarkowany punkt%w widzenia. Tu &ednak do(wiadczenie w szerszym znaczeniu i dru/im kierunku &est wykonana. +ie do(wiadczenie z dowod%w na istnienie na&wy$szych i ostatnie rzeczy, kt%re zna&du&, si' w naszych potrzeb wiary w nie/o i konsekwenc&i /otowe/o wiary, to &est tuta&, ale kt%ry, le$,c w na&bardzie& o/%lnych !akt%w istnienia, niezale$nie od te/o, czy chce wierzy. &u$ wierzy. lub nie, prowadzi do przekonania, a tym samym mo/, si' cz'sto tylko &ednostronnie zapewnido(wiadczenie reli/i&ne, aby pom%c. Zanim &ednak pokaza., &ak to odbywa si' w teoretycznych ar/ument%w, to motywy, pe-na i kompletna w nim trzeba wzi,. pod uwa/'. )rzy&rzy&my si', &ak one naprawd' wyst'pu&,, s, one wszystkie meta!izyka, co !ilozo! pra/nie wspiera. przekonanie, $e chce wspiera. /o inny, tak dalece &ak to mo$liwe. rak wy&(cia z abstrakcy&nymi po&'ciami bytu, 4bsolutu, e/o, rzecz sama w sobie, na&bardzie& doskona-y i ninie&szym na&bardzie& realne/o bytu, prostych rzeczy, bezwz/l'dn, przyczynowo(ci, kt%ra urzeczywistnienia niemo$liwo(ci ludzi

doprowadzi-a do wiary w o/a.Wszystko &ak &est przestrze/ane tylko z wiary, bez wiary w &e/o konsekwenc&i ni/dy w stanie nadrobi. zale/-o(ci, chyba $e mo$na dokr'ci. przez nie/o, w wielu przypadkach &est ca-kowicie roz-adowany to. <acze&, co ma by. konwertowane do motyw%w historycznych i praktycznych, w dodatku do produkc&i wiar' i kszta-t &est wniosek, $e $ycie ludzkie musi codziennie (wiadomi &ak nieprzytomny i ci,/nie do powiedzenia wi'c przy ka$de& okaz&i wszystko w nim sama zwraca, a wi'c o/%lne terminy to0 o to, $e by-o tak, $e co by-o, $e b'dzie to0 bo to &est tak, &ak by-o, &est lub b'dzie to, $e tak by.. Wszyscy o/l,dali(my przypadku da&e osoba mimowolnie spowodowa. i dowod%w, aby umie(ci. swo&e oczekiwania innych przypadkach nast'pnie oczekiwanych przez r%wnych lub nier%wnych warunk%w r%wne lub nier%wne konsekwenc&e i po meczu i nier%wnych w tych samych warunkach i nier%wno(ci w konsekwenc&i, w tym samym sensie, co!a. si' od skutk%w do przyczyn. 1z-owiek zamyka si' w dziedzinie na&brzydsz, rzeczy, on tak$e w dziedzinie &ako na&wy$sze i ostatnie rzeczy, a racze& z te/o pola do te/o, a tym samym w ko7cu wszystkie &e/o wnioski z. 6%& dom &est przez ko/o( zbudowany, a (wiat zostanie zbudowany przez ko/o( inne/o. Jwiat &est wi'kszy ni$ mo&e/o domu, wi'c b'dzie to r%wnie$ wi'ksze #to(, kto zbudowa(wiat. 6o&e cia-o porusza si' pod wp-ywem mo&e/o uczucia i r%wnie$ s-o7ce, ksi'$yc, morze, wiatr przeniesie pod takim wp-ywem, ale pod wp-ywem pot'$ne/o uczucia i woli, bo s, &eszcze bardzie& pot'$ne. 8becnie mieszkam i zmieniam tylko z dnia na dzie7, b'd' $y. w przysz-o(ci, a &a tylko zmieni. &eszcze bardzie&. 6o&e $ycie zale$y od mo&e/o oddechu i ciep-o mo&e/o cia-a, /dzie id, po (mierci, dusza p%&dzie. #a$dy kr%l ma swe/o s-u/', %/ b'dzie mia- swo&e s-u/i. +ie tylko wiara w istnienie o/a, $ycia poza/robowe/o, wy$sze istoty, wszystkie pomys-y z ich sposobu istnienia opiera si', (wiadomie lub nie(wiadomie na analo/ii i indukc&i te/o typu )ewne do(wiadczenie +admierne poni$e& wsz'dzie, uo/%lnienie prowadzi wsz'dzie te$, o ile nie b'dzie wi'kszy i wy$szy &est uwa$any, uo/%lnienie z rozszerzeniem i poprawy. 4 &e(li nie ma praktyczne/o motywem okaz&, by-o ma-o, aby takie na empirycznych w o/%le, wi'c zasada praktyczna b'dzie w stanie, z kolei, nie, nie takie, aby wiar' i zapro&ektowane, aby zapewni. zasad' historyczn,, spowodowa-oby racze& bez kompletnie bezsensownych pomys-%w, &ak to &est rzeczywi(cie zawsze pokazane /dzie uzurpowa- pr%bu&e stworzy. sama wiara. #ontrast, nie &est bez odsetek, a my &u$ wskaza-em, &ak zmieni. w innych ludzi idei reli/i&nych po &e/o innych (rodowisk $ycia i &e/o inne/o $ycia. 2urowe &eden lud, tak surowy i &e/o uo/%lnienia, bardzie& o/raniczona i mnie&sza tak o/raniczony i obni$y. swo&e rozszerzenia i wzrost stamt,d do wiary re/ionu do nie/o. 4le nawet wiara w na&bardzie& cywilizowanych narod%w zawdzi'cza swo&, zawarto(. do(. uo/%lnienie, rozbudowa i zwi'kszenie ich (rodowisk $ycia, a ich spos%b $ycia, i by-oby ca-kiem pusty bez. Yatwo wprowadzi. w ten spos%b kon!likt%w temat z teoretyczne/o, &ak i praktyczne/o ze sob,, z kt%rych nawet te z historycznym rosn, i po&awia&, si' pr%by ich rozwi,zania kolektora. 8blicz nie mo$e by., ale zawsze interpretowa.. 3e(li chcesz powiedzie., wiara w z-e/o osobiste/o podstawowe& zasadzie, 4hriman lub diabe-, czy w praktycznym znaczeniu. 4le mo$e widok mocy z-a na (wiecie i

zniszczenia, kt%ry za/ra$a ca-emu stworzeniu, -atwo doprowadzi. do upowszechnienia z-a w cz-owieku sk-onno(. do na&wy$sze/o napi'cia w osobowych istot do o/a i wzrasta.. Zamkni& praktyczn, i teoretyczn, zainteresowanie ich poko&u na z uwa/i na !akt, $e w ci,/u dzie&%w &est dobra, ale w ca-o(ci, w ko7cu prze-amu&e, =czciwo(. &est na&lepsz, polityk,. Dobre boska zasada trium!u&e w ostatnim, czy piek-o &est pokona. lub nawet zamienione. +arody, s,, wed-u/ ich wiary tylko szlachta stanie szcz'(liwym w $yciu poza/robowym by. b-o/os-awiony, szcz'(liwy, poza ran/i, a nie z mocy zale$y na te& stronie. #to mo$e nie zauwa$y., $e ta praktyka nie do zaakceptowania idea opiera si' na proste& analo/ii z tu i teraz. W dawnie& tak wsp%lne/o widzenia "ades, 2zeol, cienisty istnienie po (mierci, podobnie &ak motywy do my(lenia $ycie poza/robowe, ani kiedykolwiek i chc,, z widokiem na namacalny zniszczenia wszystkich chwytania porosty w (mierci ma&, powa$ne noc i interakc&e reszt' do $ycia po (mierci, tak ciemny i smutny. #on!likty te zach'cam do pr%by rozwi,zania, a &e(li nie wyr%$nia&, si' w narody, tak $e w ko7cu stan,. z lud5mi. 4le czy praktyczne motywem kon!liktu lub umowy z teoretyczn, myli., ale to mo$e dzia-a. &edynie okre(lania kierunkuD wykonanie w danym kierunku &est kwesti, temat teoretyczne&. 6ie&my 2zeol, ra& lub piek-o, wi'c to idzie w po analo/i' z wza&emnych stosunk%w naprz%d, a kto pr%bu&e z &e/o wiary si' z nie/o, pochodzi tylko z inne& strony do nie/o, a nawet z ca-e/o pomys-u na zewn,trz. 3ak nieokie-znana wyobra5nia zawsze &ak dzia-a., mo/, to zrobi., ale tylko z materia-%w i kszta-t%w, kt%re o!erowane przedmiot teoretyczny. 3e(li spo&rze. teraz, oczywi(cie, to, co ni/dy nie zosta-o osi,/ni'te w ten spos%b, $e na&pierw chcia-bym szcze/%lnie rozpacz wiar'. +a&/-upsza sprzeczne po/l,dy o/a, $ycia poza/robowe/o, anio-y, diab-y s, co nade&dzie, a &eszcze cz'sto spotykany ni$ co by-o powodem te/o chcesz ustawi. sensowne, poniewa$ prawie nie spe-nia osobnika na innych. +ie, $e &est prawo, kt%re m%wi, $e 5r%d-em wiary w na&wy$sze i ostatnie rzeczy nie &est w o/%le tu robi, ale racze& unika.. Tak nie wz/l'dy, takie &ak nast'pu&,ce rac&'0 +awet w $yciu codziennym &este(my 5le codziennie, wed-u/ analo/ii i indukc&i przez tu i teraz, od i do DA6, tak i tak z daleka, co ma przy&(., kt%re ma&, na celu rozw%& innych, w &aki spos%b mo$emy zam%wi. na&wy$szy i ostateczny dare rzeczy /dzie zadaniem zwi'ksza niezmierzona i pomoc, kt%ra &est, aby spr%bowa. to ka$e potwierdzi. zawarcie i (rodek zamyka&,cy poprzez do(wiadczenie lub prawid-owe, dzie&e, racze& zawsze !ortzuschlieMen w to niebezpieczne na niebezpieczne nadal zmuszeni do budowy mnie& bezpieczne s,. Wszystkie te wnioski ma&, zawsze charakter rzeczy, tylko zakres &est w sko7czone i obiekty wiary reli/i&ne&, a nosi charakter niesko7czono(ci. 4 &ednak &est to dziwne, $e cz-owiek mimowolnie wraca ponownie i ponownie do te/o 5r%d-a, a nawet tych, kt%rzy odrzuca&, to w zasadzie nie mo$na nie wyci,/n,. z nie/o, &e(li chc, powiedzie. z na&wy$sz, i ostatnie rzeczy, nawet troch' wi'ce& ni$ $e s, okropnymi rzeczy, i chc, zrobi., a &ednak nawet zbawienie, co ci powiedzia-. 3e(li to konieczne 5r%d-em by. na/anne. W rzeczywisto(ci, mo$na powiedzie., $e si'

podoba, czy nie,musi trzyma. si' zasady teoretyczne, poniewa$ nie mo$emy odrzuci., ale w rzeczywisto(ci, musimy wzi,. to w na&lepszy spos%b i niech interakc&i z innymi zasadami. 4le w rzeczywisto(ci &est z nim nie poradzi., ni$ z innymi zasadami. +ie dlate/o, $e musimy, ale to nie mo$e by. za ma-o, albo, $e musimy to 5le, to &est na/anne. +awet w rzeczach codzienne/o $ycia, to nie &est korzystanie z pomoc, wnioskowania, kt%re o!eru&, do(wiadczenie i rozum, co sprawia, $e &este(my 5le i chcieli(my /o upuszcza., nie mo$emy si' myli. zupe-nie, ale to, $e nie mamy wystarcza&,co du$o lub, $e u$ywa&, !alseD coraz lepie&, ale, &ak coraz lepie& osi,/n,.. Teraz wszystko &est inacze& z na&wy$szych i ostatnie rzeczy, ni$ na&brzydsz,, raz, $e nie &este(my &eszcze bo/aci z rzeczy, z kt%rymi s, bo/ate w te i l$e&sze i ci'$sze z-e/o, tym bardzie& wyda&e si' to osi,/n,.D wi'c musimy rozszerzy. (rodki w celu zwi'kszenia, a nie &e wyrzuca.. > znowu, $e w zawieszeniu empiryczne& by-o wydedukowa. z natury tuta& nie prosi., poniewa$ na mnie duchowym tak ma-o &ak dla duchowe/o obok mnie &est, aby mie. w o/%le. Wi'c musimy ? nie wystarczy powtarza. ? zast,pienie przez dopasowanie nastro&u zosta-a wyprowadzona z wyma/aniami i konsekwenc&ami dru/ie& )rinzipe.>nnym sposobem na okresie pr%bnym, nie ma oczywi(cie, ale do nich. 4le teraz ca-a uzasadnienie teoretyczne i konstrukc&a wiary nie prawie zawsze w &ednym z dw%ch kli!%w, w tym b-'dy pokazali(my we&(cie prowadzi, $e &eden z dala podkre(la na&wy$sze i ostatnie rzeczy na niskie i wul/arne koncepcy&nie i praktycznie, lub oba, tak, &akby nie mia- nic wsp%lne/o z tym, i $e s, one mylone z niskie& lub nawet cz'sto, &ak /dyby by-y one tylko nieznacznie mi'dzy innymi, zamiast usun,. ni$sza do wy$sze&, a wi'c pe-na. > oczywi(cie, &e(li %/ naprawd' wszystko w &e/o (wiecie, poszarpane od (wiata nad ni,, (wiat zbuntowa- si' przeciwko o/u unosi- niepor%wnywalne pod nim, tak &ak to &est w wielu wyobrazi. sobie (wiat, w kt%rym mo$emy przenie(. nasze do(wiadczenie, $e b'dzie nie wyci,/ni'to z nie/o mo$na do nie/o $adne wnioski od zainteresowanych sprawozdania !inansowe/o nasze/o ma-e/o (wiata duchowe/o w > do zawarcia ca-e/o duchowe/o (wiata w >, panowania unseers umys- na ma-e& cz'(ci (wiata !izyczne/o do panowania umys-u nad 1a-y (wiat cia-a. 4le teoretycznie nie ma powodu, aby przy&,. na&wy$sz, istnienia opr%cz !aktyczne& i koncepcy&ne zwi,zane z wszelkie/o istnienia, %/ &est praktycznie bezu$yteczne, nie ma&,c konkretne& osobie i prze(ledzenia relac&i do &e/o (wiata i &e/o stworze7, a on &est historycznie zawsze w takich zwi,zkach zosta-y przedstawione, a kto nie chce robi., ale tak si' sta-o. > oczywi(cie, &e(li )oza prze&(cie mia-o mie&sce poza por%wnywalno(ci z wszystkich prze&(. w tu i teraz, w samym wszystkie warunki i prawa poza/robowe/o zatrzymana, $e stosu&e si' w tym (wiecie, wi'c nikt nie b'dzie wnioski mo$liwe, $e b'dziemy czerpa. z &edne/o do dru/ie/o. 4le od niepami'tnych czas%w poszukiwa. analo/ii za zyciu e!ektu prze&(cia w tym (wiecie i kszta-tu&e po/l,dy przysz-e/o $ycia na podstawie tera5nie&szo(ci i musimy praktycznie wiar', $e dalszy uzysku&e relac&e z te/o (wiata do zyciu, i wsz'dzie indzie& zna&dziemy do(wiadczeniem W obecnym stanie warunki w przysz-o(ci i zawiera. tyle &ak to mo$liwe, z te/o dla przysz-o(ci. Teraz, oczywi(cie, rozszerza nasze mo$liwo(ci nawet nie trzeba

wystuka. &ak pomara7czowy z li(ci, motyl z /,sienicy, $ycie po urodzeniu z $ycia przed narodzeniem, przypomnieniem intuic&i nast'pu&,coD &ak, mo$na powiedzie., powinien mo$emy stwierdzi., &ak $ycia poza ten (wiat od nast'pne/o* 4le widzimy, ale to wynika z pomara7czowy li(ci, motyl z /,sienicy, $ycie po urodzeniu z $ycia przed urodzeniem, przypomnienie opinii, mimo, $e nie wiemy, &ak wynika z tych surowc%wD wi'c b'dzie to mie. zastosowanie &edynie do zamkni'cia przez rzeczywistych relac&i mi'dzy przyczynami i skutkami w tym $yciu &est uo/%lnione, rozszerzenie i wzmocnienie na w-a(ciwe, mi'dzy teraz i konsekwenc&i $ycia, a sam =nerklKrlichkeit te relac&e tu i tam &est tylko &eden moment, by. &u$ w z/odzie. -,d i ska-y w tym samym czasie w ko7cu b'dziemy unika., i prze&(. z motyw%w teoretycznych teoretycznych ar/ument%w na nast'pu&,ce& zasadzie H; .
H;

W pi(mie o pytanie dusza str. FFC zainstalowany.

@Wa$ne &est, aby rozpocz,. od na&szerszych kr'/%w do(wiadczenia -a/odz,c, w s!erze istnienia, przez uo/%lnienie, rozbudowy i wzrostu czynnik%w, kt%re po&awia&, si' tuta&, prze&d5 do widzenia te/o, co &est poza w innych, dalszych i wy$szych re/ion%w istnienia Dotyczy to, kt%re ze wz/l'du na ich odle/-o(., nasze do(wiadczenie nie wystarczy, lub kt%rych wysoko(. i szeroko(. stanowi nasze do(wiadczenie i przekracza, wykonane tylko w tym sensie i kierunku z opieki, uo/%lnienia, rozbudowy i zwi'kszenia obszaru wyczuwalny )onadto, &u$ zostanie pod&'ta w ramach same/o wyczuwalny, wi'c wzi,. tylko na inne, dalsze i wy$sze obszary roszczenia za wa$ne, aby rozwa$y., co uo/%lnia bardzie& rozbudowane, ro(nie dale& i wy$e& patrzymy ku zna&du&e polu empiryczne& , a punkt widzenia r%$nicy, kt%ra wynika ze wz/l'du na wi'ksz, odle/-o(., szeroko(., wysoko(. obszaru w pe-ni !aktury. 2amo, &ak teraz w postaci ar/umentu rzeczywiste dokumenty, kt%re s, w opinii publiczne& i zdrowotno(. wiary, musi by. albo zak-ada si' znane lub szcze/%lnie wskaza- na potwierdzenie zasady, historyczne i praktyczne, a tak$e potwierdzenie zasady teoretyczne& dokumenty zna&du&,ce si' w obszarach wiedzy Wniosek do ostatnie/o i na&dro$sze& rzeczy. 4le /dzie &e znale5., &e(li nie przyczyny, &ak &u$ wspomniano, te przyczyny, kt%re sta-y si' od historycznie praktycznie wyma/ane, wiara w osobowe/o o/a z relac&i (wiadomo(ci z &e/o stworze7, do przysz-e& kontynuac&i, na czym nam (rodk%w osobowych wspieranie i %/ strony wiedzy, konsolidac&a lub nawet zwi'kszy. /o i mo$e si' rozwi&a.* 2zukam wok%-, patrz' na to w do/matycznych podr'cznik%w teolo/%w, s-ucham kaznodzie&%w w ambon, schoolmasters w szko-ach, pro!esorowie na cewnik%w, zwracam si' z rac&onalist%w z prawos-awnymi i pietysta i znowu, przeszuka. zakurzone dowod%w na istnienie o/a, studiu&' systemy !ilozo!iczne #anta, Fichte/o, 2chellin/a, "e/la, "erbarta, 2chopenhauera. To nic nie kosztu&e. =wa$am, $e nawet niekt%rzy nic utrzymanie przyznane& lub nie, a nie opiera. si' i walczyli o wiar'. 4le &a te$ patrz,c &ednocze(nie nicze/o /dzie m%/-bym znale5. &asn, wiedz', niech sp%&ne stosowanie poprzednie& zasady, uwa$am tylko pow,tpiewania pomi'dzy dwoma lub unii z dw%ch /-%wnych b-'d%w &e/o wniosku, awarii wkr%tce w siebie

szybko, na kli!ie. 4le &ak to si' sta-o przez uchybienia lub naruszenia &e/o zasady do $ycia d5wi'k ar/umentem. +a istnienie "oga , &ako ar/ument, historyczne i praktyczne pyta /o, &ak w powi,zaniu z innymi /-%wnymi obiektami wiary zadba. o siebie, mo$emy stwierdzi. przez )rinzipe teoretyczne& na dwa sposoby i tylko dwa sposoby, cho. ka$dy z obu m,dry w ich opinii publiczne& w tym wi'kszo(. spec&alnych sposob%w. <az, przez (wiat nasze/o w-asne/o umys-u, z kt%rych tylko &eden wiemy bezpo(rednio, przez (wiat duch%w, w kt%re wierz, tak mocno w sumie z trzech powod%w, &ak wiemy, do (wiata o rosn,ce& ducha , po dru/ie, !akt, $e nasze w-asne cia-o &ednocze(nie odzwierciedla ducha i nied5wiedzie zn%w wznie(. &edyny przypadek te/o rodza&u wiedzy na ca-ym (wiecie do lustra i wsparciu duchu w wy$szym sensie. )oniewa$ s, &edynymi punkty wy&(cia, kt%re mamy od strony wiedzy, aby nie zamkn,. z opr%$niania w pustk', ale z cia-a sta-e/o do Fullera, a tym samym otwiera&, wiar' &e/o zawarto(., &edynymi, na kt%rych &ako ar/ument Zako7czenie motyw%w teoretycznych mo$e z/odnie z powy$sz, zasad,. W zale$no(ci Teraz vorschreiten z pierwszych punkt%w wy&(ciowych tuta& tylko w s!erze duchowe&, lub post'powania pod&'te przez dru/ie/o cia-a w lustrze i wesprze. duszy w oczy, s, dwie /-%wne cz'(ci, strony, !ormularze, lub wyra$enia teoretyczne ar/umenty mo$na odr%$ni., kr%tko b'dzie zadzwo7 ar/ument z ducha i cia-a. Zasadniczo i wnioski pozosta&e po&edynczy ar/ument. )rzed instalac&,, kilka s-%w. Wiele razy mia-em okaz&' zauwa$y., $e ka$dy tylko z &edne& duszy, z w-asn,, wiem bezpo(rednio przez do(wiadczenie. #onsekwenc&, te/o &est to, $e do zawarcia innych dusz, duch%w, czy s,siedzkich lub wy$sze&, nie indukcy&na, kt%ra wykonu&e wi'kszo(. spraw samych &ako zasady, ale tylko analo/ia do przykaza7. 4nalo/ia, ale nie mo$na pomin,. w te& dziedzinie. o &ak tylko ide, ducha obok lub nad naszymi umys-ami po&,. bez przywi,zania do do(wiadczenia w-asne/o umys-u. Teraz ka$da analo/ia pochodzi oszustwa w sobie, ale &est zawarcie do naszych dusz s,siednich wi,$,ce. > tak to si' wi,$e* Zobaczmy na&m-odszych do zadawania nicze/o inne/o, ale tylko wi'ksze z nich wniosk%w, kt%re nale$y wyci,/n,. wi'ksze. Fakt, $e by- po prostu bior,c troch' dusz' razem co chcesz wyrzuci. do na&wi'kszych, a wraz wzro(nie tylko w na&wi'ksze& skali. Fakt, $e nie istnie&e &edna analo/ia, ani suma po&edynczych analo/ii, na kt%rych si' opiera ? kr,/ musia-by stwierdzi., $e statua zewn'trzny kszta-t, kt%ry nie/dy( hodowane obw%d wewn'trzny ze/ar wsp%lne/o ze mn,, to wszystko &est &eszcze &edno czysta dusza ? a, kt%re &est sp%&ne i z/odny wkl's-, system odpowiednio do wszystkich punkt%w, kt%re same, w odniesieniu do w-asne& naturze duszy, z odbi. i transmis&i przez korpus dostatecznie uwa/', G; ? i wreszcie to, $e ca-y ten system analo/icznie r%wnie$ system z systemem naszych praktycznych i historycznych roszcze7.
G;

o/%lne/o punktu widzenia i na&bardzie& istotne z tych punkt%w my(l', $e w artykule @na duszy znak@ str.OP wystarcza&,co &asny i odnios-y tak, $e rac&onalno(. &est po prostu si' by. oczywiste. Tuta& b'dzie to &edynie zastosowanie aplikac&i.

Ten sam, a tym samym wniosek o istnieniu ma-ych s,siadu&,cych ludzkich dusz &est doskonale wi,$,ce i wniosek co do sposobu ich istnienia w o/%le mo$liwe. 6eta!izyka nie doprowadzi- i nie mo$e prowadzi.. 4le nic wi'ce&, ale po prostu wi'ksze, a nie ich mnie&, musimy zada. sobie pytanie na zako7czenie, do wi'ksze& krainy duch%w w celu uzyskania wi'ksze/o zam%wienia. 6eta!izyka nie doprowadzi- i nie mo$e prowadzi.. 4nalo/ia tuta& mo$na po prostu prze/api. tak ma-o &est indywidualnie tak zwodnicze, i ma zastosowanie tylko &ako system analo/ii w sobie i si' z wnioskami i roszcze7 innych zasad. )odsumowu&,c, na innych dusz wyci,/n,. analo/ie, sprawia, $e sam system, $e tak powiem sam ma-y cz-owiek, &est tak ma-a, &est tak (ci(le zwi,zane z nami, tak wyra5nie przeciwnyD Wszystko &est nam pierwsze spo&rzenie zna&ome. )rzez o/a, wy$sze i nieziemskie duchy Wszystko &est du$e i szerokie i pocz,tkowo nieznane, i odnosi si' do relac&i, do kt%re/o nale$y zwr%ci. uwa/', aby tylko pokaza., aby wszystko &asne i tylko zna.. 4le to nie wszystkie mo/, by. pokazane na raz, &ak to &est w ko7cu wzi,. na raz w &ednym, wi'c nie &est do $,dania od razu tak. 4r/ument z ducha, &ak cia-o mo$e si' rozwi&a. tylko w sekwenc&i chwil, nic indywidualnych w nim &est wi,$,ca i wi,$,ca &est w zespole, nie tylko dane z ka$de/o z dw%ch ar/ument%w, i oba ar/umenty s, tylko dwie strony te/o same/o ar/umentu, a nie tylko w tym tomie, tak$e w pa(mie te/o ar/umentu z dw%ch pozosta-ych i wreszcie !akt, $e wszystkie trzy ar/umenty okre(la&, trzy podstawowe elementy wiary w &edne/o i te/o same/o /an/u. Tak wi'c, si-a wi,zania wzrasta przy ka$dym kroku, ale w $adnym etapach, po dru/ie& stronie dro/i. #to to po-,czenie b'dzie nach/ehn, b'dzie musia- /o w ko7cu i ostatecznie wy&(. na drodze ma&, we&(cie do widzenia (wiata, w kt%rym wiara i wiedza, aby zaprotestowa. tolerowany i zna&dzie w innych promoc&i i wspierania kto wyniku zawarcia w szcze/%-ach , dom &est patrz,c na kamieniu, to ni/dy nie ma&,. )onadto, mo$emy przypomnie., $e sama analo/ia, kt%ra doprowadzi nas z ma-ych i Low, dla kt%rych znamy wierzy. w wi'ksze i wy$sze, podczas /dy ma-e i niskie& w du$e i 2zkolnictwa anulu&e wiedzy &est tak tylko w zakresie przekracza , ni$ to &est w tym samym czasie przekopano zawarto(ci wierze. 2ama w sobie, pozosta&e (mia-, i odwa$n, wspinaczki, kt%ra prowadzi nas z do-u do /%ry, a kto powie, $e to bezpieczne. 4le tylko pami'ta., aby wspi,. si' po drabinie nie &est zwyk-e powietrze, odb'dzie si' ono z /%ry, &ak z do-u. Z /%ry, w to, $e prowadzi do te/o same/o terytorium wiary, kt%ry mamy potrzeb' historie i praktyczne, a na dole z te/o, $e s, to wprowadzone od namacalne& rzeczywisto(ci. +atomiast niewierz,cy materializm na drabinie, kt%ra odby-a wzrasta tylko od do-u, /laubens9de idealizm zst'pu&e na drabinie, kt%ra odby-a si' tylko od /%ry. 4le trzeba teoretyczny ar/ument te/o wsparcia &est praktyczne i historyczne, &ak to czyni /o r%wnie$ dla &e/o dobra obs-u/a przez zapobie/anie ekscesy praktyczne& i teoretyczne& przedmiotu, kt%ry mo$e by. z-o$ony $aden ar/ument. 1o by cz-owiek

nie wyma/a&, wszystkich o/u, co nie wyma/a, &ak bardzo chcia-by $yczy. (wiat si', rz,dzonym przez o/a inacze&, wi'c to, co nie chce, a co powinno zapobiec do o/a i (wiata, w ko7cu /o uwa$a&,, &ak sobie te/o $yczy, &e(li nie &est to konieczne, aby spe-nia. wyma/ania praktyczne i ar/ument%w historycznych &ednocze(nie te teoretyczne. 4le poniewa$ teoretyczne tylko zezwala na takie widoki o/a i (wiata, kt%ry mo$e by. wykonany przed po/l,d%w rzeczywisto(ci, ze wszystkimi &e/o wadami i z-a, wyst'pu&e wewn,trz siebie ar/ument%w praktycznych i historycznych w, wed-u/ kt%rych zar%wno nie &est to prawd,, co 1z-owiek si' tu i tam, aby i ten czas, chce lub powrotu, a nast'pnie wierzy lub nie wierzy, ni$ to, co przy&mu&e si' prawd, ca-e& ludzko(ci i zawsze, w stanie poprowadzi. ich my(lenie, uczucia, dzia-ania, w zwi,zku z tym, $e na&bardzie& po$,dane stan ludzko(ci &ako ca-o(ci nast'pu&e i nie ma podstaw &est, aby prze&(. dale&. 4le dla prawdziwe& prawdy musz, by. przy&'te &ako prawdziwe, poniewa$ tylko w ten spos%b, $e cz-owiek mo$e na&lepie& zapewni. &ednak, i mo$e mie. d-u/o(. zatrudnienia. +rg%$ent d%!"a. +asz duch przedstawia si' &ako s!er' r%$norodnych i zmienia&,cych si' odczu., wspomnie7, idei, koncepc&i, my(li, impuls%w, sk-onno(ci, pra/nienia powy$e& podda&, si' do siebie, -,czy. i oddzielna, harmonia i k-%tni.To ma-y (wiat, w rzeczywisto(ci. To ma-y (wiat detali z &e/o strony to tylko szcze/%- w wielkim (wiecie duch%w, kt%ry &est powtarzany w wi'ksze& skali i wi'ksze poczucie te/o, co dzie&e si' w ma-ym. W przypadku, &e(li obszary hierarchii tak$e w wielkie& (wiecie alkoholi siebie powy$e& i poni$e&, po-,czenia i rozw%d harmonii i k-%c, si' ze sob,, i co mie(ci si' w ka$dym ma-ym (wiecie umys-u, kt%re z &edne& strony dopiero ostatnio /a-'zi, z dru/ie& strony, przy czym korze7 co nale$y do du$ych i przechodzi szeroko. Wi'c wi'ksze kr%lestwo &est tak, $e wi'ksze, wy$sze, bardzie& o/%lnie, co mo$emy znale5. w ma-ych. Teraz prze&mu&e wszystkich szcze/%-%w w ma-ym (wiecie du$o uczucie > &ednym (wiadomo(ci, &edne& woli. Te dwa kr'/i wra$e7 wizualnych i s-uchowych wyda&, si' nie mie. nic wsp%lne/o ze sob,, ale ma&, to wsp%lne/o ze sob,, $e mo/' r%wnie (wiadomi zar%wno, ale wi'ce& ni$ zar%wno bia-e, a przede wszystkim kwestionu&e dane osi,/nie aspirac&i, do rozwi,zania te/o sporu i po/odzi., aby doprowadzi. ka$de/o cz-owieka uczucia i my(li w taki zbie/ okoliczno(ci, $e by-em zadowolony tuta&. Wi'c nie mo$emy wiedzie., co ni/dy nie b'dzie kwesti, wiedzy, lecz musi uwierzy. w to co &u$ ohnedem wierzy. okaz&i, $e ma r%wnie$ wszystkie szcze/%-y w wielkim (wiecie duch%w w odpowiednim sensie poczucie du$o z siebie, z&ednoczon, (wiadomo(ci, &ednolite willTll chwyci. &e w odpowiednim tylko, odpowiednio wy$szym sensie, &ak wielki duch (wiata &est co( o na&m-odszych. 8kr'/i (wiadomo(. r%$nych ludzi wyda&e si' nie mie. nic wsp%lne/o ze sob,, ale s, one mie. ze sob,, $e &estem (wiadomy wszystkie/o, &ak /dyby by-y &e/o w-asne, tylko wi'ce& ni$ wszystkie bia-e, i, przede wszystkim walki narod%w i plemion Wiedza i wiara, kt%ra odbywa si' w wielkich imperi%w, du$o wi'ksze wymiary i wi'ksza rozci,/a, &ak w ma-ym, ale rozci,/a si' do te& same& rzeczy i wy&dzie z nie/o b'd, r%wnie$ z-apa-

wi'ksze i wy$sze stro&e, /o przez re/u-' w historii po&ednania prowadzi.. Zadaniem &est wi'ksza, czas realizac&i d-u$e& ni$ w ma-ym kr%lestwie, &e(li b'dzie niesko7czenie d-u/o, ale tak$e (rodki w o/a &est wi'ksza, mo$e czu. si' niesko7czenie du$a, a zatem spe-nienie w wieczno(ci doskona-y i pewny. 4le mo$e to wszystko &est nowe, i $e wszystko &est dobrze mecze !akt nie zapobie/a, $e to powie(., bo ten przywile& ma $adnych dobrych powie(ci, a &e(li analo/ia, kt%ra doprowadzi-a nas do /%ry, a &edyn, rzecz, by-oby, aby musieliby(my nas opu(ci., nie drabina na kt%r, wspi,- si', ni$sza naprawd' mia-by r%wnie$ /%rn, podstaw'. Teraz &ednak prowadzi nas do nasze/o wspinania od po&edyncze/o przedsi'biorstwa i &asnych punkt%w startowych ludzkie& wiedzy o rzeczach duchowych, czyli rozpatrywaniu same/o ludzkie/o umys-u, w pod,$a. w-a(ciw, dro/, ekspans&i i poprawy, polecenia, zasada, niekt%rzy wierz, w to samo, niesko7czony, wieczny, wszechwiedz,cy, wszechmocny, wszystko dobry %/, w kt%re/o my historycznie /-o(ne przez chrze(ci&a7stwo i praktycznym przymusem, =rVuell, "ort, wi'5 mi-o(ci wszystkich duch%w, kt%ry zna my(li wszystkich swoich stworze7, &ak siebie, na kt%re po&awi-y si', i, w kt%rym wci,$ $y&, i porusza&,, s,, &ak w nich, kto kocha wszystko, &ak kto( mo$e kocha. swo&, w-asn, nieruchomo(., w ka$dym wieku poprzez doda&e si' w miar' up-ywu czasu do wsp%lne/o dobra wszystkich i kieru&e do kt%rych sko7czony Duchy mo/, umie(ci. bez/raniczne zau!anie w zwi,zku z tym, czy to, co &u$ szuka $adne/o sko7czone/o umys-u i osi,/n,- bardzie& pewne i bardzie& doskona-e obwodowa &e/o wiedza, tym wi'ksza &e/o uczucia, mocnie&szy &e/o wola &est z o/a, wszechwiedz,cy, 4ll Good , Wszechmo/,cy nale$y si' spodziewa. w na&pe-nie&szym stopniu, z wy&,tkiem, $e nie wyma/a&, chwile i oczekiwano, /dzie &e/o wieczne stro&e i $yczenie spe-nione. 3est tylko nasza wspinaczka dale& w tym samym kierunku, z dala, $e pod&'to w przesz-o(ci, a on okaza- si' by. praktycznie na&lepie& uderzenie, i da&e nowe momenty rozwo&u wiary. +iech si' teraz, $e dzisie&sza chrze(ci&a7ska koncepc&a troch' dosta&e si' ze s-owami, $e wszystkie duchy, poniewa$ po&awi-y si' od o/a, wci,$ $y&e w o/u, i przenie(., i, ale w sprzeczno(ci r%$ne sposoby sam przyzna&e, teksty dla te/o, kto rzecz po zaprzeczy-, i sko7czone umys-y boski stoi na zewn,trz, poniewa$ s, sami mi'dzy sob,, wi'c (ci,/a&,c si' w sko7czono(ci zewn'trzne& przeciwne&, wi'c nam to nasz ar/ument, sama mo$e si' powa$nie ze s-owami. 6a to samo, ale z &asnym powiedzeniu dowodu w 5r%d-ach chrze(ci&a7skie& doktryny, konieczno(. dostosowania si' do pomys-u, $e w tym samym czasie &est konsolidowana przez nasze/o wniosku i precyzu&e sprzeciwu. >d5, ale r%wnie$ od naszych naukowc%w, na&lepsze pomys-y przedstawione, nie odchodz,c od ducha i tylko &ako taki mo$e o/a do naszych my(li, aby wiedzie., w &aki spos%b my sami, a kiedy duchy walczy. w o/a, to &est po prostu by. nawet sama w wy$szym sensie, co &u$ znale5. w naszym umy(le, /dy twierdz,c szcze/%-owe, uczu., my(li, do ni$szych obszar%w nasze/o umys-u, a nawet walczy. z duchem i realizac&i ca-e/o umys-u, tylko, $e w nim w-a(nie mo$e ar/umentowa., wszystkie duchy w nas &edynie psychiczne momenty, to %/ nad nami i &este(my pod o$ym, pod-o/i pod wie$,. )rawo ducha, &ednak on zachowu&e tylko swo&e $ycie, w ko7cu doprowadzi. wszystko, aby

dopasowa. si' ze sob, i ze swoim na&wy$sze& woli, a nawet znale5. &e/o na&wy$szy obowi,zek to zrobi. to, Duch o$y, ci,/le $ywych, &est na&wy$szym i ostateczno(ci zastosowa., i sko7czony duch b'dzie osi,/n,. nawet sens tylko poprzez zawarcie o/a. W ten spos%b na tyle z nasze& ar/umentac&i w koncepc&i boskie& istoty na&bardzie& o/%lne aspekty chrze(ci&a7stwa, &est tak$e na&bardzie& r%$norodne kierunki, w kt%rych sama si' rozstali(my, wystarcza&,ce, &e(li kt%rych wsp%lne wystarczalno(. &est w o/%le mo$liwe. 3est wi'c wystarcza&,co mistyk, chcesz zanurzy. si' ca-kowicie w o/u, w na&bardzie& kompletne& zatoni'cia bada na&doskonalszy satys!akc&' w o/u. 8n &est zatopiony &u$ w o/a, tylko b'dzie musia- r%wnie$ zdawa. sobie spraw', $e istota nie &est wystarcza&,ce w o/a, aby zaspokoi. o/a i znale5. na&bardzie& doskona-e wystarczalno(ci, /dy$ racze& 6yriad &u$ wyrzuci. z nasze/o ma-e/o ducha, kt%ry idzie w d%- &ako idea w nim &est niezb'dne, by wyeliminowa., a co do nie/o w sensie wr'cz przeciwnie, bardzie& w wielkie/o ducha o$e/o, $e to racze& &est rozpozna. umys- o/a na&wy$sze/o i ostatnie relac&e wyra5nie i si' z nim spotka.. To tylko, $e b'dzie pe-na uczestnikami zbawienia, chce zrobi. -atwy zakup do poczucia bycia zawsze tylko w o/u. 3est wi'c rac&onali(ci wystarcza&,ce, kt%ry wyma/a rozs,dny spos%b dotarcia do o/a i &asn, wiz&' te/o. )rostsza dro/a do o/a &ako nasze/o ar/umentu nie mo$e rozumowa. i znale5. pomys-y ni$ &a(nie&sze udzielone przez nie/o nie wy/ra. 3edynym powodem, b'dzie musia- by. pokorny, nie chce ze&(. z abstrakcy&ne& pustce do o/a, ale wspi,. si' na solidnych podstawach do nie/o, a nie pozostawia. to wspi,. si' na w-asn, r'k', ale to &edyny spos%b, aby zwi'kszy., $e nawet od zobowi,za7 historyczne i praktyczne zapotrzebowanie &est spe-nione. 3est to zatem ob&awienie tyle wierni, nawet chce winien przez inspirac&i woladuchy wiadomo(. z na&wy$szych prawd o$ych. o &e(li nawet ma-y duch ludzki nie w ka$de& my(li, czu&,c ca-e -adowany, nie ka$dy moment swo&e/o $ycia, wskazu&,c dro/' do wszystkich lub tylko do wielkie/o odcinka, nie ka$dy &est na&wy$sze i ostatnie relac&e, ale s, tacy, &u$ w ma-y duch ludzki i $ycie, wi'c nie s, w niesko7czone& ducha zamiast ma-ych chwilach ma-e& uwadze wszystkie duchy, kt%re ponownie s, tylko chwile wielkie/o ducha, ale w kt%rym motywac&a, wiedza, istota boskie/o ducha na&wy$sze i ostatnie stosunk%w w wp-yw na ca-o(. lub przed inna du$a sekwenc&a uruchamiane i kt%re sta&, si' nauczycieli i lider%w dla innych duch%w. Takie wy&,tki od zwyk-e/o bie/u historii mo$na tra!nie opisa. &ako mani!estac&i o/a w vorzu/sweisem sensie, poza tym, $e &eden z nich musi by. postrze/any w $adnych wy&,tk%w natury rzeczy psychicznych i imprezy intelektualne&, ale tylko na&wy$sze dzia-ania na&bardzie& (wiadome. W tym wszystkim /orliwo(. wiary twierdzi, $e nie &este(my w oderwaniu od o/a, w o/u. >stnie&e nawet przekonanie, $e wisz, na du$ych osiedlach, kt%re pozosta&, oczywi(cie kar-owate i straci-, tak d-u/o, &ak powa/a wiary kar-owate i straci- sam wiar' tylko pozosta&e tylko /ra s-%w, w nasze& opinii, ale to &est niemo$liwe, poniewa$ &est ono &edynie w zwi,zku z tym przekonanie, solidarno(ci urzeczywistnia

si'. Trzeba nie tylko on sam zanik wynika&,ce z b-'d%w, tak, $e mo$emy utraci. o/a na niezale$no(ci i wolno(ci nasze& istoty. )o tym wszystkim, dlacze/o nie nasze b'd, twierdzi. swo&, moc pod doskona-e& woli o$e&, nawet mu si' oprze., mimo, $e &est w tym samym duchu, poniewa$ tak bardzo nawet pot'$ne rzeczywi(cie po&awia si' w ni$szych obszarach nasze/o umys-u &est odporny na nasz, wol' i idzie, tyle tylko, $e wy$sze i na&wy$sze tu$ po wszystkim, b'dzie utrzymywa. przewa/'. 4lbo, $e /rzech nasze& woli w niech'ci wobec woli o/a, przechodz,c do /rzechu o/a, $e &este(my w o/u. )oniewa$ /rzech odnosi si' tylko do woli ca-e/o umys-u, kt%re nie mo/, by. skierowane przeciwko sobie. Wy/ramy z wiar, w o/a, aby by. &ednocze(nie uczucie bardzie& intymne& relac&i z o/iem i przez o/a do siebie, zau!anie sko7czone& wybawienie od wszelkie/o z-a i zapewnienie nasze& dereinsti/en poboru do wy$sze/o $ycia. +a&pierw, oczywi(cie, &e(li czu&emy si' tak, a bezpo(rednie i wsp%lne uczestnikami ducha, &est dru/ie, &e(li &est to w naturze umys-u, nie ma z-a niesymetryczne, un/ehoben, nieuz/odnione by. w stanie tolerowa. w sobie, +iesko7czone/o Ducha, ale r%wnie$ niesko7czony czas i niesko7czona zasoby stan,. przykazania trzecie wreszcie zobaczymy podczas prze/l,dania nast'pu&,cych /-%wnych kawa-ek wiary. Teraz mo$na tylko zapyta.0 Dlacze/o podkre(la o$e Wszechmo/,cy, 4ll? 2zczodry, Wise z-a, ale nie na/le* > dale& zapyta., dlacze/o w o/%le &est z-a ze w takim o/iem, nie* )oniewa$ mamy wierzy., poniewa$ mo$emy wierzy. nic lepsze/o i bardzie& rozs,dny, $e istnienie z-a i si' niemo$liwe s, tak uprawiane &e/o na/-e wyniesienie do ostatnich warunk%w e/zystenc&i, &ak i prowadzenia dzia-alno(ci oraz do stopniowe/o spe-nienia aspirac&i &e& wysoko(ci z Wewn'trzna natura umys-u, kt%re/o istnienia przewa$a. 4le kto unika po&'cia z-e/o transportu ich w o/u, nie zapomina&cie, $e to, co sko7czonych uczestnikami 3e/o natury po&awia si' w ni$szych obszarach z-a, za to w-a(nie tak ma to samo znaczenie, nie, $e &est to tylko &azdy dolne& motywem do wy$sza &e/o wola i panowanie przyszed- nawet bez te/o osi,/n,., a wcze(nie& do wytrzymania. 4le nie ka$dy wie, do ustanowienia lepsze/o i bardzie& rac&onaln, wiar' w tym wz/l'dzie, $e zosta-a wys-ana na mie&sce te& karcie O; .
O;

w N. <ozdz. zapis pytanie duszy, my(l', $e zarzuty, kt%re mo/, by. podniesione przeciwko immanenc&i duch%w sko7czonych w duchu o$e/o w o/%le rozpatrywa. w odpowiednie& /-'boko(ci. musia- zadowoli. si' tuta& z powy$szych su/estii.

<ozmawiali(my tylko o o/u, ale, &ak to &est w $yciu poza/robowym* Gdzie mo$emy znale5. w naszych ar/ument%w pow%d* > %/ i dale& s, powi,zane, ale nie tak ich przyczyny* > /dzie przyczyn, tych wy$szych duch%w, i mediatora pokrywa&, si' %/ nas zza /robu w tym (wiecie* +ie prosili(my si' wszystkim sp%&ne/o uzasadnienia* ? 4le mam na my(li, po prostu ni/dzie w naszym ar/umentem &est znale5.. 2ama w sobie, &est &ednym z innychD tak nie mo$e da. &eden bez dru/ie/o, tak mocno przyle/a&,ca &est kr%lestwo niebieskie.

3ako cz-owiek rodzi si', &e/o umys- &ednocze(nie podnosi od /%ry i od do-u na, z /%ry z ca-e/o &edno(ci (wiadomo(ci, od do-u ze szcze/%-ami rozs,dnych intuic&i, odczucia, uczucia, impulsy, nic wi'ce&. W mi'dzy wcisn,. si' w toku $ycia mediac&i &edne/o. )oziomica, co nazywamy /o, ro(nie, wy$szy wznie(. mediac&e pomi'dzy powy$e& i poni$e&, odle/-o(. psychiczne ro(nie, tym bardzie& ro(nie baza, rosn,co od nie&. > tym samym wy/rywa mediac&e pomi'dzy powy$e& i poni$e&* 1o &est wpisany do zmys-owo(ci, to idzie si' zrobi. co( nowe/o w mie&scu, ale to, co wychodzi, budzi si' do nowe/o poziomu, w nowym stanie intelektualne& i $e sama za/-ada &est prosty, tak $e mo$na /o obudzi., $y&e odt,d nadal w pami'ci, nadal dzia-a&, w !antaz&e, idzie w duchowym echem echa wcze(nie& wymar-e intuic&i, dozna7, uczu., impuls%w, do wy$szych po&'. i po-,cze7 pomys-%w, idei przeznaczenia, akt%w woli, aspirac&e decydu&,cych i okre(lonych &eden, i zwi,zane przez rosn,co mediac&e zmys-owa baza w r%$nych kierunkach w tym samym czasie, w sobie i ko7c%wk, duchowe/o.)ein przywi,zu&e si' do pami'ci co z-e pra/nienia, a nawet, &ak rado(. z dobra. )oniewa$ w przeciwie7stwie oczeku&e Ducha z /%ry ni$ z do-u, a pami'. spotyka /%rne korty. 6amy wi'c dru/,, /%rn, cz'(. (wiata, z kt%rych dru/i z pierwsze/o wy&azdu ro(nie, $e tak powiem z duszami, kt%re zaludnia&, z cia- pierwsze/o wznoszenia &u$ w naszych umys-ach o ni$szym (wiecie. "ot pierwszy kr%tki, intuicy&ny (wiat, dru/i (wiat z pami'ci, cho. nazwy s, zbyt ciasne dla sprawy. > tak mamy wierzy., co znowu &e& charakter mo$e by. kwestia wiedzy, nie dlate/o, $e tak znowu tylko uwierzy. w to co mamy z dru/ie& strony wierzy. okaz&i, $e istnie&e odpowiada&,ca &edynie wy$sze w boskich zmys-%w spirytusowych b'dzie pomnik (wiat poprzez intuicy&ny (wiata, tak $e nasza ca-a te/o (wiata ludzkie/o demonstrac&i i samo $ycie przypomnienia nale$y tylko do ni$sze/o (wiata do o/a, musi uwierzy., $e w (wiecie Wielkie/o Ducha ka$dy duch po likwidac&i umschrKnkten ziemskie, zmys-owe warunk%w &e/o e/zystenc&i w wi'ksze obszary, nadal $y&, w wy$sze& ZustKndlichkeit nadal by. skuteczne, nale$y skontaktowa. si' z duchami zmar-ych wcze(nie& w wy$szy ni$ ten z boku spo-eczno(ci i przyczyni si' z/odnie z &e& te/o (wiata Trachtens i b%lu dzia-alno(ci lub b-o/o(ci nim. Wszystkich @mo$e to by. ponownie powie(. i nie mo$e by. tam ponownie z podobnych powod%w, z kt%rych nie mo/, by. nale$ycie uzasadniona wiara w o/a, da&e nam ponownie, kt%ry da- nam histori' i co musimy doma/a.. Dlate/o, $e nie &u$ my(li inacze&, we&(. do (mierci w wy$sze& s!ery, aby spotka. si' z nami tam z naszych bliskich, aby znale5. tam odwetu, a my nie wyma/a te& wiary* Gdzie oczywi(cie zrobili(my inacze& /waranc&', $e niezale$ny duch w o/u, tak &ak w stanie wznie(. si' w $ycie poza/robowe, &ako zale$nych chwilach umys-u w nas, $e nie zwi'kszy si' z takim wzrostem?tych pustki wewn'trzne&. 4le po tym, $e b'dzie mo$na znale5. wszystko i znale5. /o ponownie w inny spos%b, co mieli(my wcze(nie&, i potrzebne, co przeszkadza, tylko w ten spos%b sprawia, $e mo$liwe, a nawet wi'ce& mo$na zau!a.* 8czywi(cie, poniewa$ nie mamy wszystkie alkohole z wy$sze& s!ery o tym w nas, te nie mo/, wznie(. si' w nas. 4le &est wysoko(. o/a powy$e& sko7czonych samych duch%w z te/o, $e ma on r%wnie$ takie kr%lestwo samo w sobie, dlate/o te$ powinny by. w stanie wznie(. si' do nie/o mnie& ni$ zale$nych chwilach umys-u w nas po niezale$no(ci duch%w w o/a &est tylko

wz/l'dna &ak brak niezale$no(ci chwilach umys- w nas. Lub powinna uschn,. nawet wiar' w zyciu nam, $e $,da wiary w o/a i nasz byt w o/a. <acze&, $e ma&, pow%d do ca-e& te& wiary, musi skonsolidowa. i wzmocni. &eden po dru/im. Gdyby nie by-o w istocie nie ma o/a, w kt%rym nasze duchy $y&, i porusza&,, s,, wi'c nie mo/li wznie(. si' do o/a, a zer!l9sse nasze& (wiadomo(ci ze (mierci, w pr%$ni, nie by-oby nie $ycie po (mierci, %/ b'dzie &eszcze wy$sza zawarto(. paska (wiadomo(ci. 1zy to w o/%le ka$dy szcze/%-, kt%ry wyst,pi- po raz w nasze& (wiadomo(ci, w stanie powtarza. &ako przypomnienia &est, w &aki spos%b powinien samo &est z wszystkich poszcze/%lnych przepis%w nasze& (wiadomo(ci, nie s, uwa$ane przez ca-, nasz, (wiadomo(., czy tylko po prostu wi'kszy duch &est tam, w to z kolei wchodzi ponownie w szcze/%-ach. Tak wi'c &est oczywiste, w tym samym czasie, &ak bardzo potrzebu&emy dla nasze/o przysz-e/o $ycia &est w o/u, ale tak$e, &ak zapewni. w przysz-o(ci &est !akt, $e &u$ obecna &est prowadzony w o/a. > dochodzimy teraz do o/a, poczucie w-asne& indywidualno(ci i niezale$no(ci do ? $e %/ &est o tak nie nasze zniszczone ? wi'c to nie b'dzie mnie& r%wnie$ nasze odrodzenie pami'ci w nim, poniewa$ ka$da pami'. wykonu&e specy!ik' &e/o, od kt%re/o ros-y , z nim. )otrzebne, ale nie naprawd ka$dy szcze/%- w siebie &ako (wiadome& pami'ci ponownie, dlacze/o mamy Ducha o$e/o w tym wz/l'dzie nie u!a& bardzie& zaawansowane mo$liwo(ci w stosunku do nas, poniewa$ wszyscy nie zrobi. nam to samo, ale wy$szy i #ilka /ustu&e o/a si' spodziewa.. Dusza ro(lin nie ma pami'ci, zwierz'cia, noworodka s-aby, wzrost pami'ci, w o/%lnym zarysie, z poziomu psychiczne/o stworze7, wi'c mo$emy wzrasta. a$ do duchowe/o tw%rcy. 4le wyda&e si' teoretycznie pewni co wspina. tak, to naprawd' &est, wi'c kopi' /o ponownie przez &e/o spotkanie z praktyczn, popytu, co z kolei wywo-u&e konces&i teoretyczne. )ra/niemy w ko7cu, po wymarciu ziemskie, zmys-owe warunkach nasze/o ziemskie/o $ycia Zobacz nowe na nasz wy$szy )ami'. $y&e w o/u, i zapyta., /dzie s,, wi'c zastanawiam si', ale tylko wtedy, /dy wiemy, $e &u$ z te/o (wiata Wspomnienia o $yciu sami, a popyt nie, $e powinni(my rozwi,za. wi'kszy pytanie przed mnie&szymi. +ie wiemy, !izyczne warunki $ycia pami'ci w nas, tak ma-o, $e pewne w,tpliwo(ci by- potrzebny na wszystkie z nich, ale przypomina o $yciu w nas &est tam, wi'c &est wi'ce& takich, &ak mo$e by. w o/u, bez nasze/o bycia warunki !izyczne i wiedzie., niezale$nie od te/o, czy wyma/a &eszcze takich. +iekt%re bardzo o/%lne, ale wiemy, naprawd' od samopoczucia !izyczne/o uwarunkowane& nasze wspomnienia, $e nie unosz, si' &ednak w pustce, $y&, w m%z/u, &akie przywi,zu&, si' co do konsekwenc&i, co &est spi'te intuic&a, czy to, co mo/,, i s, w zwi,zku z tym w,tpliwo(ci, +ie mo$na po-,czy. si' po&'. i idei bez kr'/ach ich skutk%w bazowe -,cz, si' k9rperlicherseits. Wi'c musimy r%wnie$ o tym, odpowiednie, tak &ak wszystko w te& s!erze du$e oczekiwa. na przysz-o(. )ami'. $y&e w o/u, i zna&dzie cia-o w ar/umentach. 4le teraz mamy ar/ument duchu &eszcze zrobi. sw%& ostatni krok w celu uzyskania do trzecie/o /-%wnych akt%w wiary i zamkn,. /o z dw%ch pozosta-ych w tym samym pa(mie.

#r%lestwo naszych po/l,d%w mo$e nie tylko coraz nowe rzeczy w nasze& pami'ci Iycia powstanie i -,czy si' z nowymi przepisami w te& same& &edne&, ale przy&mu&e rozwi,zane rezerwy, zarz,dzania, znaczenie wy$sze/o szczebla, poniewa$ tak &est stowarzyszenie &ako bardzo przeplata si' z nim. W tym wszystkim, co widzimy, &est pami'. o wszystkim tak #ontynentalne i krewni, co widzieli(my, w domy(le, a tym samym sprawia, $e zielone poprawk' do lasu, bia-y do domu, &eszcze mo$e nic oko, ale bezsensownych pustych kolorowych plam. 1a-y dawny koncepc&a $ycia wyda&e si' wi'c nadal w &e/o echa w p%5nie&, sama pami'. zwi,zana niezliczone wierzenia przez co ma tak powszechne i liczne wspomnienia -,cz, si' ze sob,, aby da. nowe widoki znaczenie i klasy!ikowa. &e w kontek(cie duchowym. Tak wszystkie dzisie&szym $yciu !ilozo!icznym mo$e wczora& tylko systematycznie kontynuowa., $e ca-y kontekst poprzednich wspomnie7 i od doros-ych oraz o koncepc&i i pomys-%w w dalszym ci,/u dzia-a. w tera5nie&szo(ci. 4le takie $ycie, nadal by-y za po(rednictwem pami'ci?$ycia w tera5nie&szo(ci i opracowane we wcze(nie&szym sensie pami'. odbiera $ycie w tym samym czasie nowych przepis%w obecnie. Zatem pami'. $y&e nap'dza swo&e korzenie do do-u $ycia !ilozo!iczne/o do nie/o, z kt%re/o czerpie soki, ale ro(nie w tym samym czasie uda. si' na /%r' i dale&, &ak korony drzewa za pomoc, korzeni, w-asne/o kr%lestwa. Zamiast i(. w tych interwenc&i w $yciu zmys-%w, wzrasta w 4b/ezo/enheit ich do na&wi'ksze& &asno(ci, sp%&ny sam w sobie (wiadomo(.. )oniewa$ uwa$a si', i po-,czone, a p%5nie& opracowana w to, co pierwszy przyszed- z intuicy&nym (wiecie, &ak, ale tak, $e ca-a pami'. same/o $ycia zwi'ksza si' w kierunku coraz wi'ksze& wysoko(ci, to r%wnie$ zabiera z du$e& wysoko(ci do $ycia !ilozo!iczne/o powrotem. 4 wi'c mo$e znowu uwierzy. w to co nie mo$emy wiedzie., $e b'dzie to w wy$szym sensie, w kr%lestwie o$ym. 1a-a kultura intelektualna przesz-o(ci przenosi si' do tera5nie&szo(ci nad i dotyka ludzi w ka$dym nowym pocz,tku i kontynuowane& /ehends ustalania i wszyscy po prostu zawsze dzia-a na nowo z lub przeciwko lub doda& co otrzyma- w przesz-o(ci sam w sobie. 4le %/ wie wszystko, a duchy zmar-ych, kt%ry wst,pi- do nie/o, s, no(nikami (wiadomo(ci tych skutk%w w nim, wi'c by. dale& an/a$u&e si' w &e/o tym (wiecie, ka$dy po prostu z te/o, co &u$ z nim i rozwi&a. to, co zacz'li tu razem, w dalszym ci,/u wsp%-pracowa. z o$, pomoc, i pomoc, o/a, co w tym (wiecie, ale nie &est &u$ zwi,zany starych barier. Wszystko, co wyda&e si' niezale$ne od idei i innych skutk%w ducha, kt%ry kiedy( mieszka- w tym (wiecie (wiadomo(ci tysi,c obecnie $y&,cych, po-,czone w duchowe& (wiadomo(ci te/o same/o Ducha, z kt%re/o emanowa-a, i to po-,czone tak, $e te/o (wiata duch%w. Tylko doczesne (wiadomo(. wy&(cia musi by. na&pierw z/a(nie przed dale& konsekwenc&e mo/, obudzi., przez &eden tylko obudzi- tylko &ak inni nawr%ceni do nie/o i niech to?ziemskie duchy powi,zanie ich (wiadomo(ci nieziemskich duch%w &ak ma-o dostrzec, same, &ak przeciwnych duch%w, &ednak, ale ka$dy z &e& tre(ci, (wiadomo(ci co( m%wi mu, i dlate/o z zadowoleniem przy&mu&e propozyc&e. Wi'c ka$dy odszed- duch zwi,zany ca-e stado prze$y- i ona poma/a prowadzenie, a spotkania w nie& harmoni&ne lub k-%ci. si' z innymi duchami zmar-ych, &ednak nikt nie mo$e ca-kowicie przywr%ci. ca-y nar%d, i ka$dy ka$de/o tylko w tym, co mo$e

prowadzi. sam. > podczas /dy on prowadzi /o w &e/o kierunku, &ak daleko, &ak tylko mo$e, otrzymu&e nawet przez &e/o $ycia przepisy, z wy/l,du &e/o oczami, s-ucha z ucha przez to, co dotyczy /o razem z nim, a on za&mu&e si' pomys-, aby ma /o, powr%ci-a z powrotem. +a (wiatowy cz-owiek nie &est tylko biernym wyl'/arni, nieziemskich duch%w, &ednak &est to w rzeczywisto(ci, $e &est okre(lona na wiele rzeczy poprzez dalsze skutki ostatnich duch%w, tak, kt%ry &est w stanie czysto odr%$ni. to, co ma w sobie i dlate/o, $e &est z te/o powodu niemo$liwe, to wy-,cznie do rozwodu, poniewa$ nie &est czysto rozwiedziony. +ie tak, $e &est to kwestia wiary ? i prawdopodobnie odnosi si' do ich rozr%$nienia ? $e niezliczone dawne duchy pracy dro/' do ka$de/o cz-owieka poprzez ich dalsze skutki, ale !akt, na kt%rym mo$na oprze. wiara, tylko to &est kwestia wiary, co to we&(cie na !aktach te/o (wiata Jwiadomo(. wyma/a uchwalenia analo/i' z tych !akt%w, $e istnie&e r%wnie$ nieziemski (wiadomo(. te/o ci,/-e/o wp-ywu. #orzenie, ale teraz dale& zwane w dalsze& cz'(ci, tak &ak w tym (wiecie, &ak nasze wspomnienia z $ycia w naszym postrze/aniu $ycia, mo$emy w to uwierzy., co oczywi(cie nie mo$e by. !akt same& (wiadomo(ci te/o (wiata ponownie, $e b'dzie ponosi. odpowiednie korony poza, a $ycie w%dki wzro(nie w za(wiaty nie &est do(. dzia-ania do tu i teraz. <acze&, &ak my(li przychodz, do siebie na&bardzie& $ywy i na&wy$szy w 4b/ezo/enheit sensu $ycia, mo$e by. r%wnie$ na&wy$sz, i na&czystsz, rozw%& $ycia poza duchami przechowywanych w o/a w na&wi'ksze& 4b/ezo/enheit od te& dru/ie& (wiatowych, &ak iw nocy, a sen z te/o (wiata, nawet znaczenie, obudzi., aby umo$liwi., &ak &u$ popularne przekonanie m%wi, $e duchy wy&(. w nocy. 3ak wi'c %/ mieszka w na&wy$szym i na&bardzie& o/%lnym sensie, w nas i splot%w i &est, a my w +im, tak, po ca-ym poprzedza&,cym, duchy zmar-ych w nas, a my z nimi wed-u/ spec&alnych relac&i ma&, z nami a o/iem , a tym samym do po(rednik%w mi'dzy nim a nami. +a&wi'ksze i na&lepsze w%dki, ale b'dzie to r%wnie$ na&wi'kszy i na&bardzie& sens, wed-u/ na&wy$szych stosunk%w reli/i&nych dla chrze(ci&an o wszystkim 1hrystusa, absolutnie s-usznie zwane& o mediatora. > znowu mo$emy powiedzie. z ca-, w zasadzie to samo, kt%re m%wi iblia, 1hrystus wyra5nie m%wi, ale powinien on by. wzorem dla wszystkich chrze(ci&an i raz z nim. To w rzeczywisto(ci by-o w iblii wszystko wiara mamy, wa$ne &est, aby si' powa$nie ze s-owami, kt%re odbywa&, si' Wort/lKubi/sten cz'sto tylko do s-%w, ale tylko raz, ale my si' z nasze& wiary w s-owach same& iblii.
#an $%& '( ) tym dniu poznacie, *e #a jestem w +jcu moim, a wy we ,nie., a #a w

-obie #ohn $&%%. './'0. 1by wszyscy stanowili jedno, jak -y, +jcze, we ,nie, a #a wys2any do 3iebie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby wiat uwierzy2, *e -y mnie. % da2em im chwa2, ktr! mi da2e, aby byli jedno, tak jak ,y jedno. #a w nich, a -y we mnie, aby byli doskonali w jednoci. #ana $%%%. '( 4aprawd, zaprawd, powiadam wam, kto przyjmuje, pol kogo, kto ,nie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje z zadowoleniem przyjmuje tego, ktry mnie

pos2a2. #ana $&. 5 6 )ytrwajcie we ,nie, a #a w was. 7odobnie jak latorol nie mo*e przynosi owocu, i siebie, *e trwa w winnym krzewie, nie mo*e wy, z wyj!tkiem wy )ytrwajcie we ,nie. #a jestem krzewem winnym, wy latorolami. 8to we ,nie trwa , a #a w nim, ten przynosi owoc ob9ity, poniewa* beze ,nie nic nie zrobisz 8onnet. :al. %% '( #ednak *yj, ale nie ja, ale *yje we mnie 3hrystus. ;ycie, ktre teraz *yje w ciele jest *yciem w wierze w <yna "o*ego. l 8or. &%. .= 1le ci, ktrzy przylgn! do 7ana, jest z Nim jednym duchem. ,att. &%%% '( 1 oto #a jestem z wami przez wszystkie dni, a* do ko>ca. ,att. $&%%%. '( "o gdzie s! dwaj albo trzej zebrani w imi moje, tam jestem z nimi. 4le samo to, co iblia m%wi, a co wierzymy &est allwKrts powiedzia-, po prostu nie wierzy-. +a &ak cz'sto mo$na us-ysze., ale powiedzie., duch, a ci, kt%rzy mieszka&, na w i tych &e/o dzieci, &e/o uczniowie, i niemal bezwiednie utracone !ilozo!%w, teolo/%w, mistyk%w, w za(wiaty co( /-'bokich rzeczy i budu&,ca powiedzie. w wyra$eniach, kt%re nale$y bra. tylko dos-ownie, do nasze/o celu dos-ownie U; , ca-e systemy przekona7 spa(. prawie ca-kowicie wi'c razem C; , niewierz,cy nawet odm%wi. wiary w niew-a(ciwe& wers&i tych samych s-%w, z ich aktualne& wers&i twierdzimy /o S; , i potrzeby , dla kt%rych dobra zosta-y pocz'te niemo$liwe widoki, znale5. w nim tylko mo$liwe spe-nienie N; .
U;

2. Zend 4vesta >>>. 2trona SN GOU i n.

C; Abensdas. 2, UP FF SP FF FF N S; Abendas. 2. GGO N; Abendas. 2. GOO

W rzeczywisto(ci &ednak, to, co pi'kne i zbawienne rozw%&, ta wiara &est r%wnie$ w stanie w praktyce kierunku. >m bardzie& nasze zmys-y, my(li, kostiumy 4, kt%r, kocha- i kt%ra odby-a si', skon!i/urowa., prze&d5 do &e/o umys-u, aby kontynuowa. swe prace, tym bardzie& musimy wierzy., $e to zwyci'stwo b'dzie dla nie/o, a cz'(. dla nas, kameralny i inte/raln, skondensowany z nim i nas do wsp%lnoty (wiadomo(ci, $e w ten spos%b uzyska. w zyciu z nim, czeka na tym (wiecie. Wiara, kt%ra przechodzi przez wszystkie narody, i &est zupe-nie zahamowany tylko przez protestant%w, $e ocaleni mo$e &eszcze co( zrobi. dla zmar-ych, teraz ma sw%& rozum i swo&e poparcie. Dla wszystkich mamy udawa., $e to, od te/o czasu by-y one &eszcze $y&,, ale nam, &ak oni, by przy&(. do ich wyposa$y., poniewa$ zamieszka w nas, $y., tym bardzie&, prosz' przy&(. do wyposa$enia i przyczynia&, aby ich mie&sce w $yciu poza/robowym zno(ny. +atychmiastowa, ale kiedy wszystko, co by-o w ich interesie zrobi puszk', mi-o(., szacunek, szacunek, wdzi'czno(., przez kt%re ich mylenia , honory, kt%re deklaru&emy do nich, do te/o by dzia-a. r%wnie$ cieszynatychmiast odczuwane przez nich i by.. > b'dzie to z &edne& strony pow%d do dzia-ania, nawet w tym $yciu, tak, $e mo$emy by. sk-onni !ortzuhandeln ocala-ych w

naszym sensie, nie my(le. o nasze& z mi-o(ci, szacunku, podziwu, dzi'ki nam da. nawet po (mierci zaszczyt, z dru/ie& strony s, cz'(ci, wyna/rodzenia poza tymi, kt%rzy dzia-ali, a cz'(. kary tych, kt%rzy nie tak dzia-a-, a na koniec na&lepsze pocieszenie tych, kt%rzy op-aku&, ko/o( bliskie/o zmar-e/o. Wiesz, on &est &eszcze dla nich, oni wci,$ tam s, dla nie/o, a to zale$y tylko od nich, aby da. /o i wzi,. od nie/o, tak, nawet wi'ce& ni$ w tym (wiecie. )odobnie &ak z te/o ruchu pozosta&e w nie(wiadomo(ci, przez ale (wiadomie podnie(. nas z my(li o nieziemskich duch%w, mo/, przez wy$sze prawa zrzeszania si', &ak by. (wiadomi nas z nimi, lub z rzeczy, z kt%rymi wchodz, w nas, (wiadomie nas, &ako $e w nich., poniewa$ ci'cia nawet z naszych kr'/ach (wiadomo(ci 6a to r%wnie$, $e wiara chrze(ci&a7ska &est (wiadoma zwrotny do 1hrystusa tak$e (wiadome kole& prowadzi samo do nas, a 1hrystus b'dzie tu tylko wzorem dla wszystkich. > z coraz lepsz, (wiadomo(. my(limy o zmar-ych, &ak $ywy, (wiadomy i ruchu pomi'dzy nimi a nami. 4le wiemy, $e to pomo$e si', aby /o (wiadomy i $ywy, &ednak inacze& ten (wiat i &utro s, &ak dwa W4, kt%rzy nie rozmawia&, ze sob,, bo ka$dy my(li, $e inni, $e nie s-ycha. /o, lub nie rozumie&,. )omniki, obchody upami'tnia&,ce wielkie i dobre s, wi'ksze i /-'bsze znaczenie, a sztuka $ycia przyci,/n,. nowych nap'd%w &,. #a$de zd&'cie zostanie zbudowany wielki i dobry cz-owiek, zachowu&,c pami'. $y&e i sadzenia w niezliczonych ludzi otrzyma-e( co( swo&e/o (wiadome/o $ycia w potomno(ci obudzi.. To znaczy, mam na my(li to, co &est lepsze w tym samym czasie, a kilka, mo$na da. na te rude wiary w ruchu mi'dzy tym (wiecie i za(wiatach, co samo w sobie nie &est to absolutnie na/anne, tylko lKuterndem, czyli martwe us-u/i kultu (wi'tych, modlitwy zmar-e/o, nie zapewni- w nekromanc&i w z-ym sensie, nic lepie& i kilka rzeczy, ale tylko potwierdzenie i wy&a(nienie te& same& wiary, powinni(my wed-u/ iblii same/o stosunku 1hrystusa do nasze/o istnienia poza tym (wiatem. +rg%$ent z organiz$%. +asz duch te/o (wiata &est zobowi,zany do o/raniczone& cz'(ci (wiata !izyczne/o, a kt%re mo/, powsta. i i(. w naszym umy(le, to powsta&e i co( si' w te& ma-e& cz'(ci (wiata, w zamian warunkowo(ci z. >stnienie innych sko7czonych umys-%w uzna&emy !akt, $e s, one przywi,zane do podobne& o/raniczonych cz'(ciach (wiata o podobne& dzia-alno(ci. 3est to cz'(. (wiata &est zwi,zany z w-asne& pami'ci, z &edne& strony w takich zwi,zkach podobie7stwa z dru/ie& strony, e!ekt trzecie, po&awienie si', po czwarte, $e cz'(ciowo podatne >nbe/ri!!enseins, pi,te w-a(ciwe w-,czenie na wszystkich podporz,dkowania or/aniczne i niezor/anizowana w wy$szym linku or/anicznym inbe/rei!enden (wiata, $e nie mo$emy pom%c, ale zachowa. &e tylko dla Wielkopolski, wy$e&, wi'ce&, bardzie& o/%lnie, $e,, w kt%rym nasza duch &est zwi,zany, tym wi'kszy, wy$szy, szerszy i bardzie& o/%lnym duchu, co nasze w-asne wi'c my(le. w zwi,zku, &ak r%wnie$, $e to wliczone w &aki( spos%b si' w nim podporz,dkowania. 4by sprosta. ar/ument z or/anizmu wraz z ar/umentem ducha ca-kowicie. +ie b'd' powtarza. d-u/, wers&', kt%r, w innym mie&scu podany ten ar/ument we wszystkich &e/o aspektach i komponent%w, kt%re mo/, wnie(. konkretne ar/umenty,

&ak wiele, &ak wsta-a z wi'ksze& cz'(ci ca-e/o (wiata na ca-y P; . Wystarczy kilka o/%lnych rozwa$a7 na &e/o ziemi.
P;

Zend 4vesta cz > i >> oraz znak duszy <ozdz. >B.

)oprzedni ar/ument, da- chrze(ci&a7stwo swo&e prawa, da&e to po/a7stwo &e/o prawa, i to musi by. prawda, nie w rzeczywisto(ci, z/odnie z tym, w kt%rym to w sprzeczno(ci z podstawowych idei chrze(ci&a7stwa, ale z/odnie z tym co mo$na anulowa. ich w tych pomys-%w, do ale masz te pomys-y na temat barier, $e wyci,/n,- &e rozwin,., a rozw%& ten &est wyma/any przez obecne/o ar/ument. 3ak zast,pi- o/a w dominu&,ce& chrze(ci&a7skie& widzenia duch%w, &est on oderwany od natury, w kt%rym po/a7stwo nie tylko ca-kiem zatopiony /o, ale w kt%rym rozcina /o i rozcz-onkowane. To mieszanie o/a z natur,, to dzielenie si' i rozcz-onkowanie w przyrodzie &est niesprawiedliwo(. po/a7stwa, $e zerwanie domniemania o naturze chrze(ci&a7stwa. , )odczas /dy w (wietle chrze(ci&a7skie& m%wi si' o wszechobecny i wszech panu&,ce& o/a, bez kt%re/o nie ma w-os%w spada z nasze& /-owy, a nie li(ci z drzewa, ale zapewnia, $e tak ma-o &ak ze s-owami, $e $y&emy w o/u, i ruch, s, Arnst wykonane, ale spad- z natury o/a, tak spad- z nie/o i &e&, &e(li &u$ ustawiona przez nie/o w nim, ale teraz my(li pozostawiona sama sobie w-asne si-y, a nawet da- &e& do czas%w, kiedy nale$a- do stylu chrze(ci&a7skie/o o/a przez do(. /-'bok, dyskredytowania przyrost naturalny. 4le znowu nasza ar/umentac&a powa$nie uczyni nas zrobi. z tych s-%w, przyna&mnie& wym%wi. 1hristian nie mo$e pom%c, ale w tym samym czasie rozwi,zu&e sprzeczno(ci, i wy&a(nia, $e nie pozwala&, mu sta. si' powa$na. +asze cia-o posiada tylko razem, a wszystko tylko po to w nim, chyba $e &est to duch tuta&, materialista sam nie mo$e zaprzeczy., i to nie zmienia, $e &est duchem, a wynik nazywany, &ako verknLp!endes zasady, &ak wolimy to nazwa.D wi'c mo$na trzyma. razem z te/o wyniku i wszystkim /o w or/anizmie. Tak wi'c ca-y (wiat b'dzie posiada. tylko razem i wszystko /o w nie&, chyba $e &est to duch tuta&, i to nie wszystko &eszcze raz zmieni., chcia- materialist, r%wnie$ nazwa. ten duch rezultacie &eden inny nazywa pierwotny teren i &este(my /%ry Zasada -,czenie ca-o(ci wspomina&,c. <zecz pozosta&e taka sama. 3est to na&cz'(cie& aspekt wszechobecno(. i wszechmoc o/a w przyrodzie, co nie wyklucza mo$liwo(ci, $e dzia-a- w nie& nawet po szcze/%lne& relac&i. Teraz po&awia si' przed tym, $e ca-y (wiat, a trzyma si' razem i wszystko idzie z/odnie z prawami natury. 4le nasze cia-o trzyma si' razem i to wszystko idzie z/odnie z prawami !iz&olo/icznych, kt%re s, &ednymi z prawami natury. 4le tu &est duch, i pozosta&e prawd,, $e on tylko trzyma tak d-u/o &ak nie &est duchem. Tak wi'c nie mo$na walczy. z dru/ie&. )rzeciwnie, istnienie te& le/alno(ci to samo, na mocy kt%re& or/an posiada razem, i po tym, $e $y&e, ale z istnienia ducha w cz-owieka i kurczy si' cia-o cz-owieka, &ak duch ubywa /o. > tak &est o/%lna z/odno(. z prawem cielesne/o (wiata, kt%ry podporz,dkowu&e si' do istnienia o/%lne& uwadze, co ludzkie, podporz,dkowu&e zwi,zane, to zale$y, oczywi(cie razem.

)osiada, ale tak$e duch &e/o stronie le/alno(ci ? nie b'dzie to przypadek, a nie by-oby lo/iki i psycholo/ii ? a to z kolei, oczywi(cie, $e &ak cia-o i duch s, kompatybilne wsp%-istnie., ich prawa tak. <obisz to de !acto mo/-oby samo cia-o i umys- nie istnie&e razem i i(., i wyra5nie &est zar%wno zasada celowo(ciowa wsp%lne/o. 2a/e &est materialistyczny, umys- &est zwi,zana tymi przepisami lub idealistyczne/o, $e mieli ducha i natury, &ak dosta-, a !akt, $e &est do zrobienia, ponownie pozosta&e ten sam0 kontekst, w nas tam &est, a 8n &est w nas istnie&e, wi'c mo$e i musi wreszcie by. poza nami, bo, z kt%re/o nasze cia-o i sam duch powsta-y i /dzie on &est wci,$ korzystny kurs. Ze/ar oczywi(cie idzie do praw natury, bez my(li, $e &est. 4le nale$y z &e/o ustawowy hu(tawka do ca-e& przyrody, w kt%rym &est Duch Jwi'ty0 i mo/li i(. bez tak ma-o &ak li(. z drzewa, z/odnie z prawami natury, spadek w-os%w z /-owy. 2tara& si' my(le. inacze&, i musisz z/odzi. si' z wszechmoc, o/a, czy prawa natury, tak /-osu&, razem. 4le teraz, &ak m%wi,, z ca-, le/alno(ci umys-, ale wolne& istoty, i musimy bezp-atn, o/a. 1harakter wolno(ci cz-owieka widzimy w wolnych dzia-a7 ludzi, kt%rzy nie s, wystarcza&,ce, aby wy&a(ni. z prawami natury i umys-u, /dzie s, oznaki odpowiednie/o wolno(ci o/a* Znak odpowiada&,cy w tym samym czasie iw tym samym polu, tak &ak u ludzi, chyba, $e osoba &est ein/etan z &e/o wolno(ci, nawet w o/a, ale o ca-o(. odpowiada wy$sza. Tak ma-o, &ak mo$emy wyt-umaczy. wolnych dzia-a7 cz-owieka na podstawie znanych praw natury i umys-u, tak ma-o odpowiednie, tym bardzie&, stworzenia cz-owieka same/o, nieprzewidywalne/o dzie&%w w ludzko(ci, cho. mamy podobnie &ak w "istoria indywidualne/o umys-u w stanie przewidzie. wiele uniwersalne/o le/alno(ci, ale nie wszystkie, nie tylko naprawd' sama rzecz musi nowy le$a- tylko pow%d do nowe& !oresi/htu. 4le przypisu&e takie uwa/i do wolno(ci w po&edyncze/o cz-owieka, to dlacze/o nie to, co &est prawdziwe w odniesieniu do ca-e& ludzko(ci, a nawet dla ca-e/o (wiata stworze7, o wolno(ci cz-owieka i wolno(ci, istoty stworzone& wszystkim od nie bie/ historii (wiata od 6o$esz doda. uczucia i dzia-ania poszcze/%lnych os%b. > musi &ako( tolerowa. le/alno(ci z wolno(ci w cz-owieku, to nie w rzeczywisto(ci, ona b'dzie nie tylko tak mo$e tolerowa.* <obi to tak skutecznie, &ak d-u/o, &ak nie chcemy m%wi. o wolno(ci. #t%ry oczywi(cie zaprzecza wolno(ci ludzi w ka$dym z tych zmys-%w, to &est tak samo musi zaprzeczy. w o/a. 4le tak niewiele mo$e on odm%wi. umys-, wol', mo$liwo(. wyboru dzia-a7, kt%re wywo-u&, inne wolne, ani &e/o kontekst i &e/o konsekwenc&e z te& odmowy, bo s, w rzeczywisto(ci, $e b'dzie w stanie si' z o/iem, a tylko koncepc&a ostateczne/o /runcie wszystko si' zmierzy. inacze& z o/iem i lud5mi. )ytanie o istnienie o/a, o &e/o zasadniczych charakterystyk oraz znaczenie ma&, dla nas, zawsze pozosta&e niezale$ny od meta!izyczne& kwestii wolno(ci, &ednak bardzo kochasz psu. klarowno(ci pytanie przez dwuznaczno(ci inne. > tak wywy$sza. prawo korzystania z nasze& zasady, aby zawsze zamyka. tylko na !aktach !aktyczny i w wi'ksze& i wy$sze, po kt%rych prosimy, aby zobaczy. du$e i

2zkolnictwa ma-ych i pokornych, co mamy, wszystko odpowiada. w sprawie kon!liktu mi'dzy idealizmu i materializmu, wolno(ci i konieczno(ci, w walce, systemy !ilozo!iczne bezowocne, niech ten sp%r, cho. wolny, nie chcemy do winy, ale zastrze/a sobie r'k, zawsze na tym, nios,c do domu panny m-ode&, podczas /dy inni , aby /o pokona.. Dale&0 3e(li ca-e nasze cia-o po prostu trzyma si' razem, a $y&e tylko tak d-u/o, &ak to &est, tak d-u/o &est duch tuta&, w tym sensie, nasz duch &est wszechobecny i allwirksam w naszym or/anizmie, nie &est to &eszcze (wiadomie, w szcze/%lno(ci, na ka$dym wewn'trznym impulsem nasze/o cia-a, oddech idzie, bie/nie krwi, substanc&a zmienia nie(wiadomie, o tylko w /-owie idzie znacznie /o w my(lach, i wyma/a&, my(li &ako podstawy te/o korytarzaD na&bardzie& $ywa (wiadomo(. &est na&bardzie& istotne w przypadku ka$de& nowe& tw%rczo(ci intelektualne& i mieszano $y&e w /-owie. > tak, &ak wiatry /o uruchomi. rzek, substanc&i or/anicznych i nieor/anicznych mi'dzy przeniesienia (wiata bez boskie& (wiadomo(ci ze specy!iki w tak spec&alnym idzie w parze, &ednak zawsze idzie z ca-o(ci, i &est obs-u/iwany przez ca-o(.. 4le by- pewien, %/ z na&silnie&sz, (wiadomo(ci na pierwszym tworzeniu swoich animowanych stworze7 i &est na&bardzie& t'tni,cych $yciem klub%w w przyrodzie zosta-a miesza si' tuta&, a on kr%lu&e dzi( (wiadomo(ci w historii te/o i my(li wyma/a&, &ako podstawy Gan/esu t' histori'. 4le w ko7cu0 W same/o cz-owieka bo/ate/o Wiele b'dzie prowadzony w p%-?lub pe-ne/o nie(wiadomo(ci, co si' dowiedzia-em tylko z napi'cia (wiadomo(ci. W taki spos%b, wir%wka kr'ci, pisze pisarz, /ra muzyka. )od wp-ywem uwa/i i b'd, obiekty !unkc&onalne powsta&, w nas, p%5nie& zapisa. udzia-u (wiadomo(ci, a nawet miaduch i cia-o by. ustawione w powi,zaniu do m%z/u i strony prz'dzarki i odtwarzacza &ednocze(nie z ich duchem. Tak, ca-a nasza edukac&a &est stworzenie pod wp-ywem obiekt%w (wiadomo(ci w nas i trenowa. wi'ce& i wi'ce&, na te& podstawie, $e nie traci przytomno(., a nast'pnie wznosi (wiadomo(. do nowe& i wi'ksze& aktywno(ci. > r%wnie$ &ak ca-y ninie&sze/o konstytuc&i (wiata, $e mamy przy&(. &ak wyko7czone, z &e& rozwodem z element%w or/anicznych i nieor/anicznych kr%lestwa, struktury &edne& i dru/ie& strony, tworzenie embrionu i same/o m%z/u, w skr%cie ca-o(. )ostanowienie to, co ka$dy (wiadomy dzia-alno(. bardzie& teraz musi opracowa. odpowiednie do utrwalania i odchodz,, ale ma&, takie cz'(ci, o/a zawdzi'cza swo&e pochodzenie do teraz pierwszy s-u$y. &ako podstawa do dalsze/o rozwo&u i poziom (wiadome/o dzia-ania w (wiecie. Wyst'pu&e r%wnie$ tylko do te& o/%lne& zasady, $e pierwszym pocz,tkiem rzeczy &est inne& natury wsz'dzie, &ako powt%rzenia. To &ednak (wiadome dzia-anie o/a prowadzi do pierwsze/o zak-adu rzeczy z powrotem, &e(li mo$na m%wi. o czym( )ierwszy w o/%le i nie wys-a- mnie do tak m%wi., Wilt W &akim czasie mo$na spo&rze. na porz,dku (wiata, (wiadoma dzia-alno(. ty-u pod kt%re/o wp-ywem zosta- wykonany. Z te/o wszystkie/o wci,$ pozosta&e pytanie, &ak daleko ta dzia-alno(. by-a zawsze prawo, &ak daleko za darmo, &ak to zawsze prawo i wolno(. tolerowa. koncepcy&nie i

praktycznie w (wiecie, a wreszcie, &ak to by-o zam%wi. z pierwsze/o stworzenia materii. Teraz co dru/i to dotyczy, z pewno(ci, coraz wi'ksze, bo bardzie& p-odne i -atwie&sze do zaspoka&ania przez respondent%w, zainteresowania pozosta&, odpoczynku na pytanie, kt%re/o zasady (wiat zosta- umieszczony od niepami'tnych czas%w i &est dzi( ni$ &ak rz,dzi- po raz pierwszy poniesione +awet &e$eli &est to w o/%le, /dy po&awi-y. 6o$emy to wiedzie., oczywi(cie, wi'c by-oby dobrze, wi'c dlacze/o nie poprosi.. Tylko to nie mo$e by. przekonu&,ce, w kt%rych niekt%re szuka. szczyt co/ency, ale po&awia si' w &edne& z tych dw%ch podstawowych b-'d%w, kt%re narusza&, zasad' zacz,. od do/mat%w i spekulac&i na temat stworzenia (wiata do stosunku stworzone/o (wiata o/a i natury rzeczy wywnioskowa., $e to, $e porusza&, si' z te/o, co nasza wiedza &est na&dale&, aby to, co &est na&bli$e& nie/o, za to, co &est na pocz,tku by-y zawsze mo$na znale5. tylko w ostatnim czasie. 3est wi'c o (cie$k' wiedzy, &est on pope-nienie w odwrotnym kierunku, ale &e(li &est &edna* 4 co do kwestii wolno(ci dotyczy, wi'c ni/dy nie pozwoli 1i pod&,. decyz&' na podstawie !akt%w, ale tak$e praktyczne/o punktu widzenia budzi w,tpliwo(ci, czy brak mo$liwo(ci, w kt%rym si' zna&du&emy, sta-a le/alno(. udowodni. w ka$dym razie, ze wz/l'du na !akt, $e zasada le/alno(., unosz,c w samym wy$sze& zasady mo/, by. anulowane lub przekracza z nim obe&mu&,ce tylko poziom nasze/o rozumienia. 6o$emy to wiedzie., oczywi(cie, by-oby dobrze raz, dlacze/o nie spekulowa.* FR; . Tylko, $e w tym przypadku albo szuka ptak w parze z soko-a na polowanie na dachu, i nie zapomni&, $e mo$na budowa. spekulac&i &ednak, $e nic pewne/o, ale nie &, zbudowa..
FR;

+asze w-asne spekulac&e mo$na znale5. w protokole znak dusza s. HFS.

Wspom%$ nas teraz tak wszechobecny wiar' w &eden w (wiecie rz,dzi (wiatem w sensie celu uporz,dkowania i ze (wiadome/o orzeczenia o/a, ale tylko w to, co o !aktach od (wiata materialne/o i duchowe/o w nas io nas od pocz,tku dodatek do bardzo wiem, co ostatecznie pozosta&e, w kt%rym wiara i tak wspoma/a wyma/ane wyst,pi w sprzeczno(ci z interesami nie mnie& na !aktach tylko w kierunku dru/ie& nauki wspiera&,ce&, w kt%rym nauki przyrodnicze z kolei by-oby sprzeczne to przekonanie. Ie za-o$y- /o, musisz mie. pewno(., nie doma/a. si', i to nie &est &e& sprawa, tyle tylko, $e powody nie sto&, w sprzeczno(ci z ich powodu. 4le teraz szukamy nicze/o w o/a, kt%re/o nie &este(my ma-, pr%bk' w nas i znaki przekroczenia te& pr%bki mo$e mie. poza nami, !akty i prawa natury mo$e by. tak &ak oni s,, i niech ka$dy z nich ma pochodzi. z ide, wolno(ci i us-ysze. ka$d, meta!izyk' lub zrezy/nowa., z &edynym zastrze$eniem, $e nie &est w sprzeczno(ci z tych samych !akt%w i wniosk%w, kt%re toleru&, $adne/o sprzeciwu, a w zwi,zku z tym, na kt%rych opiera swo&, wiar'. > po wszystkim @, kt%re, mo$na zapyta. %/ &eden or/an &ako ma-e/o cz-owieka* ? +ie podoba mi si' ma-y cz-owiek, por%wnanie &est prawdziwe pod wieloma

wz/l'dami, nie tylko na&wy$szy, ostatnia, wsz'dzie tam, /dzie co( si' zna&du&e, co nie &est por%wnanie mi'dzy cz-owiekiem a o/iem, to nale$y szuka. racze& podstawowe& r%$nicy mi'dzy nimi.
7rzy bli*szym badaniu, chcesz nie ba si i do ostatnio si jest w nastpuj!cy sposb? 3o duch ca2ej przyrody, ma swojego cia2a i wie, )szystko w ko>cu po prostu co w sobie, co widzia2, uczucia, itp. @akt, *e wci!* charakter poza nim, ale okazuje si, jeli nic innego nie robi, *e inne duchy samo lub przez prawo s!siaduj!cych maj!. -en kontekst prawny, nak2adaj!cy ka*dego indywidualnego ducha, ale nie ma Aucha "o*ego, on nosi w ko>cu ca2y kontekst tego, co widzia2em, s2ysza2em, w ktrym reszta co istoty natury, z w2asnym cia2em, maj!, wiedz!, zako>czone jedno jego wiadomoci w sobie, a prawa to zwi!zek z tym grnym ko>cu s! wieczne 9estiwale w ca2ej autonomicznym budynku, ktry mo*e by reprezentowany przez nie sztywnych ciemnych rzeczy, za nim, a niektre z nich znajduj! si ostatni z rdzeniem istnienia, chyba *e do grnego ko>ca nadal gehends nowych kont w tym kontakcie organizowanie duchowej budowli. -ak wic, zamiast ca2y natury spad2yby z "ogiem, "g ponosi pe2n! charakteru, ktre mo*na pozna tylko uchylone w nim ni* jakikolwiek sko>czony duch niesie co o tym charakterze w sobie, ale nie, *e w2anie dlatego nie wystpuje w przyrodzie jeden tylko jako podmiot zewntrzny, jak sko>czony umys2 w czci natury, czy to, co na temat natury "oga pojawia si w przestrzeni, czasu, materii, nie tylko jako duchy mog! rwnie* pojawi si z nim, bo nie ma *adnych duchw, z wyj!tkiem niego. 1le jak to meta9izyczne depresja mo*e by ostateczna prawda o relacji midzy "ogiem a natur!, jest jeszcze tylko ostatni, i tak niewiele by2oby praktyczne w naszych rozwa*aniach na temat relacji ludzkiego umys2u do natury zawsze wiernoci prawdzie do tych, powrci , *e wszystko, co mamy z natury i wiedzie , *e co jest w naszych umys2ach, to by2oby mo*liwe, zawsze upewnij si, aby wrci do naszych rozwa*a> o relacji midzy "ogiem i natur!, *e ca2a natura jest co w "oga, tylko ostatni mo*e go przypomnie jak tam, by w tym samym czasie odzwierciedla t! r*nic!, *e w ostatniej instancji, stosunek cielesnej egzystencji dla nas i "oga. Niezale*nie od tego, ale porwnuje wiat 9izyczn! lub 9izyczn!, z poczuciem, *e jak cz2owiek z jego widz!cego oka mo*e wiadczy rwnie* inne czci swojego cia2a, "oga z jego widz!cych innych czci przyrody, a my lubimy nawet z *ycia "g na wiecie, mwi! zu*yty "oga, wiata, pod warunkiem jego wy*sz! s9er wiadomoci, tak jak le*y, jak na ni*szym stanie na ni*szy, w ktrym pojawia si charakter lub wiata, jako nasz wy*szej s9ery wiadomoci na zmys2owe, w nas kiedykolwiek pojawi cia2a, jednak*e zarwno w ca2ym god rwnie* tak, tylko w sensie wy*szej, kondycjonuje i kasowane. % nie tyle meta9izyczny depresja, ale najbardziej powszechnym sposobem pojmowania relacji midzy "ogiem a wiatem, ktry jest w stanie depresji, jest to zrobi tutaj.

Wi'c &ak zrobi. wiele, bo wiedz,, nie wprowadza&, idee rz,d%w o/a i panowanie natury z/odnie podnie(. o/a z chodzenia do my(lenia na temat natury i pozwoli. tym ode&(. pod nie/o, i dla te/o same/o powodu wiele aktywa zrozumie. ide' na przetrwanie duchowe/o tylko na podstawie ca-kowite/o oderwania od powierzchni !izyczne&. y., ale teraz &est wy$sze $ycie duchowe w nas duch w (cis-ym te/o s-owa znaczeniu, a nie tylko &ako ni$sza 2ensual, dusza w (cis-ym te/o s-owa znaczeniu, o wiele bardzie& zwi,zany z prac, !izyczn,, ze wz/l'du na !akt, ale swobodnie unosz,ce si' i (mier. tylko ten skutek, $e to &est z ca-kowitym Dahinterlassun/ zmys-%w zupe-nie &ak ta baza wreszcie wyzwoli., podnie(. /o, &est to, $e duch nowe/o wyszukiwania ponownie lub nawet stworzy. samodzielnie lub po wierze nawet stary ko(ci%- w ko7cu znale5.. Z tak, wiar, Wszystko &est proste, to ar/ument &est na tyle ducha, ar/ument z cia-a &est wtedy w stanie spoczynku0 i komu ta wiara ma swo&, siedzib', kt%re mo/, zapisa. si', co nast'pu&e. )onadto, mo$na zapyta., czy nie &est to w o/%le na&lepie& trzyma. si' te& ar/umentac&i, kt%ra &est wystarcza&,ca

do kwestii same/o $ycia poza/robowe/o. +asze mo$liwo(ci, ale nawet istnienie nasze/o ziemskie/o ducha z nasze/o ziemskie/o cia-a nie &est w stanie rozpozna., kiedy nie s, ziemskie do(wiadczenie mia- przez po-,czenie s-ysz,c to samo, wi'c to by. te$ w o/%le mo$liwe, aby zobaczy. nieziemskie/o ducha w swoim po&e5dzie przed nieziemskie/o do(wiadczenia podczas nie nasze zasady, od przychodzi. do za(wiat%w uo/%lnione, rozszerzenie i wzmocnienie blisko, by zao!erowa. nam wskaz%wk'. 4le &ak zbyt s-abe, ale &est to 4nhalt, po &eszcze z na&wa$nie&szych relac&i, z kt%rych do zamkni'cia, twierdz,c, $e wszystko nauczanie &est relac&i mi'dzy cia-em i dusz, &est nadal w rozsypce. > wszystkie szcze/%-owe, co chcemy rozwi&a. w oparciu si' zulKn/licherer dokument%w, &ak &est, by nadal mie. tylko charakter anatomii i !iz&olo/ii, kt%ra nie &est prawdopodobnie u$ywany przez nauki, ale $ycia, i to po prostu nie z $ycia wiary by. wykorzystane i by. przydatne do te/o same/o. Wi'c ar/ument, mo$e sprawi., $e cia-o na za(wiaty w o/%le ani tych samych praw do bezpiecze7stwa &eszcze na Ain/Kn/lichkeit, &ak stopy na proste i -atwe do udowodnienia !akt%w, ar/ument%w (wiadomo(ci przez ducha i nie &est -atwo i(. do ludzi. 4le &e(li nadal mo$e wspiera. na&bardzie& o/%lnych aspekt%w wiary w $ycie po (mierci, w te& same& o/%lne& rzeczywisto(ci w powi,zaniu pomi'dzy umys-em i cia-em, do kt%re/o materialist, wspiera niedowierzanie, w pe-ne& nastro&u wsp%-pracy z ar/umentem duchu, $e nie mo$e, dlacze/o ale korzysta. z materialistami przed &ak wzmocnienie wsparcia wiary, co inne/o &ak pot'$n, broni, przeciwko tur. +a ile mo$na, ale materialist,, a nie sam materialista, ar/umentowa. przeciwko tym postrze/ane& niezale$no(ci wy$sze/o $ycia duchowe/o $ycia m%z/u, z kt%rych mo$na chyba pomin,., co &ednak nie obali., trudno spiera., mo$e, &ak wiele psycholo/ przeciwko dru/iemu &ako koncepcy&ny roz-,czno(ci umys-u i duszy w w'$szym znaczeniu, oraz $e trudno(ci mo$na przezwyci'$y. z wypowiem upuszczenie dokument !izyczny, kt%ry nie &est nowy mocnie&szy powtarza- si' na ponowne poszukiwania, tworzenia, zna&dowania i po wsz'dzie, nowe cia-o tylko za pomoc, stare/o tworzy . ezsporne &est sens ksi,$ki nie zale$y od poszcze/%lnych liter, ale tak wolny lec,cym poszcze/%lnych liter, takie wysokie, powodu&,c, w ka$dym innym duchowym sensie wyma/a inne/o zestawu i sekwenc&i liter i s-%w. ezsporne &est, nie zale$y na melodi' i harmoni' /ry strun z poszcze/%lnych strun i ruch%w ci,/ z, ale wzywa do na&wy$sze& melodii i harmonii inne& interakc&i i kole&ny odcinek /ry strun. 'dzie inacze& si' w nas i duchowy pokryw smyczki i /ry nasze/o m%z/u* 1zy nie &est racze& na&bardzie& prawdopodobne, bo na&bardzie& rozs,dne i !akty Antsprechendste, $e to z/odnie z nim* 4le umys- nie mo$e oderwa. si' od bazy materialne&, tylko zmienia&,, zmienia&, si' ich /ry, a on &est &u$ w toku od m-odo(ci do staro(ci i prze&(. od &edne& czynno(ci do dru/ie& nie. )rzy&rzy&my si' bli$e&, wi'c widok &est sama w oparciu, kt%re w innym sensie loshebt ducha sprawy, &ak to &est w tym sensie, z poprzednich przyk-ad%w, lecz na $,danie, $e zapisane w &est $ycie poza/robowe ? my(lisz, $e /o nie pomo$e ? &ak by-oby, $e zna&d, rekwizyt w rzeczywiste& !undac&i i traci do zao!erowania takie/o powo-ania. 3ak 5le, ale &est to zwi,zane z realizac&, ekspozyc&i, &e$eli podstaw, obowi,zek, ale w rzeczywisto(ci nie istnie&e, &ak 5le bezpiecze7stwo i si-' tylko z

wiary w tym spektaklu, czy !iz&olo/ia i patolo/ia upadku m%z/u z nie& lub zamiast !akt%w nale$no(ci nale$y budowa.. 3est wiara, bo w przeciwnym razie nie zapisa.* Warto wi'c przyna&mnie& ar/ument z cia-a na dole samych !akt%w, przed kt%rym to by-o tak bardzo boi, ukrywanie nic, nic euphemistic, zaprzecza&,c nic, ale z na&szerszych po/l,d%w ca-e/o kontekstu, sam &ako lider, &e/o kroki w zyciu zrobi. na pewno, to to samo co &eszcze bardzie& niepewna teoretycznie mo$liwa, podobnie &ak wszystkie na/rody, da&,c to, co mo$e si' wydawa., a nie os-abia, /dy$ wzmocnienie ar/umentu przez Ducha, popyt sam =(wiadomienie sobie, $e to tylko powtarza nam to, co nam da-, $e po prostu zbyt wyma/a&,cy kt%re tak zezwala&, nastr%& razem. 4le na&pierw, &ak /-%wnych przeciwnik%w wiary w nie(miertelno(., kt%ry dzieli si' z nami wy&(cie z do-u !akt%w, materialist%w, tylko siebie m%wi.. 8n nie wie wi'ce& ni$ my z okoliczno(ci te& relac&i, z kt%rych &est oparty, czyli na&bardzie& o/%lny, a niekt%re kilka rzeczy z na&bardzie& wy&,tkowy. 4le to zawsze co(, i wiemy, &ak on. 3e(li tak &est, &ak m%wi, w rzeczywisto(ci, do te& pory do(wiadczenie idzie, z &ednym duchem w sobie wszystkie s,siadu&,ce ni$sze i wy$sze czynno(ci nie bez cia-a i czynno(ci or/anizmu istnie&, i mo/, dzia-a., wi'c !akt ten &est r%wnie$ pytanie, czy i &ak przysz-e $ycie duchowe &est mo$liwe, i musi pozosta. wiary/odne podstawy ka$de/o obwodu. Tak wi'c to, co &est w naszym umy(le, kiedy to cia-o rozpada* 6'$czyzna musi teraz wy/ra. m%z/ my(li uczucia, w rzeczywisto(ci, $e potrzebu&e /o, &ak on mo$e zostawi. /o (mier. spa(. na raz i &eszcze wy/ra. odczucia, my(li, tak, nawet utrzyma. akc&i po nim ze wszystkimi &e/o dozna7 , my(li sam tylko produkt m%z/u. ? To b'dzie owoc znowu nic ar/umentowa. przeciwko ekspres&i materialist%wD racze& m%z/ produkt tw%rczy umys-, wi'c mo$e ludzki umystylko z produkc&i mandarynki mo$e powsta. i utrzymywa. si' tylko z nowych przekona7 &est tu poni$e&, a !akt, na to, kt%re dociera r%wnie$ pozosta&e taka sama. +o ale, $e &est to mo$liwe, kt%ry utrzymu&e materialistyczne/o niemo$liwe, poniewa$, &ak &u$ widzieli(my przyk-ady na przyk-adach, a co pami'tam, to s, dopiero teraz okaza-o si', $e pow%d, nie &est wsz'dzie zas-u/u&, na takie same warunki i zasoby !ortzuerhalten co( i kontynuowany, aby wytworzy. pierwszy. 6%z/ &est, aby rea/owa. na &'zyku materialist%w, przyrz,d do wywo-ania skutk%w, kt%re mo/-yby powsta., ni/dy nie ma tak zupe-nie w porz,dku, ale /dy &u$ nie poniesie kontynuowania instrumentu do &e/o kontynuac&i, ba wyma/a&, dalsze/o rozwo&u, a tym samym nie ma rac&i, i nowe przyk-ady przyk-ad%w mo$e doprowadzi. nas w coraz bli$e& same& imprezy, kt%ra ma zastosowanie. 2p%&rz na skrzypce, d5wi'k sam nie m%/- wyst,pi. bez nich, raz stworzona, mo$na rozbi. instrumentu, d5wi'k trwa d-u/o(. ob!itu&e, w kr,/ coraz bardzie& si' rozwi&a, za&mu&e ca-, &e/o specy!ik' z d-u/o(ci w, poprzez dobre i na z-e i podczas /dy cichnie wreszcie dla wszystkich uszu zewn'trznych, poniewa$ nikt si' za nim, &est w stanie zrozumie. &e/o rozprzestrzeniania si', ale nie przesta&e rozbrzmiewa., ani nie &est to ten sam d5wi'k, a /-adkie powietrza &est wystarcza&,ca, aby /o, co wyma/a instrumentu na&bardzie& skomplikowany do powsta&,, i /dzie spotyka ci,/ powi,zanych nastro&u, to nadal brzmi dla nie/o. 4le &est cz-owiekiem na skrzypcach* ? Znacznie wi'ce& ni$ to, i &est on bardzie& ni$

skrzypce i (wiata wok%- nie/o wi'ce& ni$ powietrze &est bardzie& nie mnie& te$ by. os-abiona. Dale&0 8braz w oku, nie mo$e nast,pi. bez oka, ale raz to zrobisz, mo$esz -za oko i pami'. nadal rozbrzmiewa w m%z/u, podczas /dy skutki !izyczne z oka waha- i za&mu&e ca-, specy!ik' obrazu, poprzez rozbrzmiewa ta wp-yw na m%z/, poniewa$, &ak mo/-yby, przeplata&, si' z tym, co wszystkie inne zmys-y doprowadzi. do porozumienia i pozosta&e sama w sobie, ale mo$e obudzi. tylko dla, /dy widok /a(nie, traci &, roz-o$y. zmys-ow, si-' ale dla wi'ksze& swobody, wi'ksze& wolno(ci i bardzie& $ywe $ycia wymieniane FF; .
FF;

)rawdopodobnie mo$na trzyma., bo wi'ce& ni$ prawdopodobne, $e nie o to, $e intuic&a przyle/a do ca-e/o przewodu nerwowych ruch%w dr/a7 :o/%lne; psycho!izycznych, od m%z/u, oka i przechodz,cych przez m%z/, o ile ale percepc&a &est w oku i bod5cem do prac oka, oko &est na&bardzie& $ywa, tak, $e mo$na m%wi. o wz/l'dne& koncentrac&i dzia-alno(ci na uwadze podczas percepc&i zmys-owe& bez nich, ale w dalszym ci,/u istnie. bez zwi,zku z m%z/u w o/%le, a mo/, interweniowa. w &e/o (wiadomo(ci. >dzie intuic&a, ani bezpo(rednie echo &ako powidok pozosta&e sta-a mo$liwo(. ponowne/o wyst,pienia prze&(cia do (wiadomych wspomnie7 i ich odporne nieprzytomny Fort /ry i /ra. razem w nasze& po&'ciowe& i !ilozo!iczne/o $ycia, ale opiera si' niew,tpliwie nie tylko na prostych Fort salach pierwotnych wibrac&i, ale $e pierwotne wibrac&e wi'c interweniowa- or/anizac&i, umstimmend, nowe instytuc&e kuchenny w sznurka i wewn'trzne ci,/i meczu z m%z/u, $e krok dale& nawr%t i $e zabawa &est mo$liwe. ardzie& szcze/%-owe, &ak &est oczywi(cie zupe-nie nieznane/o i dlate/o woleli, niewystarcza&,ce w zasadzie, ale kr%tki i -atwy oznaczenie ein/Kn/liche powierzchowne &ak Fort halach powy$e&. To mo$e by. wy&a(niona przez !akt, $e przem%wienie na zewn,trz s, w ten spos%b propa/owane do potomno(ci, $e po prostu nadal echa, &ak d5wi'k skrzypiec w tylko u$ywane tylko w po-owie prawdziwe/o obrazu, ale to, $e &est w umys-ach ludzi za pomoc, urz,dze7, kt%re spotkali si' w ich m%z/u i ustawiczne/o pobrane poprzez pism.

4le cz-owiek &est czym( wi'ce& ni$ &e/o oko i (wiat przyle/a&, do nie/o z tysi,c m%z/u wi'ce& ni$ &e/o m%z/u, a tym bardzie& a kilka rzeczy. 4 wi'c mo$e w ko7cu te$ -za m%z/u bez m%/- ani wspomnienia, ani my(li powsta&,, Two&a ca-a te/o (wiata widok $ycia nie m%/- powsta., a to ca-e $ycie !ilozo!iczne b'dzie nadal hale w ca-o(ci, natomiast skutki trwa-o samo, i to samo ca-y osobliwo(. wzi,., tylko te$ by. tylko w stanie obudzi. w $yciu przypomnieniem w-asne&, /dy idzie si' &ako !ilozo!iczne $ycia i utraty si-y sensoryczne& w-a(nie te rozszerzone podr%$y, handlu, $e bardzie& rozwini'te $ycie duchowe, kt%re &u$ uznane za przyczyn' eyond ar/umentu ducha. Wi'c zapotrzebowanie na wyzwolenie ducha odbywa si' poprzez barier !izycznych wystarczy, ale bez oddzielenia umys-u od siebie cia-a. 4 &e(li m%z/ nie &est /-adka powietrza wi'ce&, w kt%rych /liny /-adkie odp-ywa, mo$e rozwi&a. wi'ksz, $ywotno(. w bardzo zor/anizowane& struktury racze& uk-ady pami'ci w spotkaniu z sob, i z nowymi pomys-ami, (wiat wok%- ciebie z -,k, las%w wy$sza i $ycie poza kr'/i w tymD, pola, ko(ci%-, pa7stwo, nauka, handel, handel, sztuka, ca-a -,czenie i przeci'cia wszystkich ludzkich (rodowisk $ycia, worein tych poszcze/%lnych m%z/%w odpowiedzie. tylko chwile i interweniowa., nawet mnie& sprawne powietrza udowanie zor/anizowane, a nie nasz, obecn, odwrotnie, ale z wtr,ceniami pr,du, naprawd' nie mo$na znale5. odpowiedni, podstaw' do te/o wy$sze/o $ycia duchowe/o, kt%re prowadz, do spotkania si' ze sob, i z $yciem z te/o (wiata kr'/ach. 4by sprosta. ar/ument z cia-a z duchem ca-o(ci razem.

+aprawd' rozci,/a ale ca-e/o swo&e/o $ycia !ilozo!iczne/o, co prowadz, teraz kr,/ wp-ywu i pracu&e w (wiecie ludzi i poza do 1iebie &ak i do rozszerzenia od ka$de/o z e!ekt%w pomys-%w w m%z/u i poza ni,, w okr'/u &e& kontekst, &e/o zwi,zek z pochodzeniem i charakterem te/o pochodzenia mo$e by. tak ma-a ni/dy straci., &ako okr'/u !ali oko-o wrzucony do kamienia w stawie, &ako !ali d5wi'kowe& na skrzypcach, &ak kr'/u e!ekt%w z obrazem w oku si' na 6%z/ przed-u$y.. 6o$esz tylko kontekst i nie d,$y. do ci,/-e& relac&i sama do &e/o pochodzenia r%wnie -atwo, &ak z ma-ych (rodowisk. > my(lisz, $e wibrac&e duszy niewidzialne/o cia-a subtelne/o lub eterycznych wibrac&i s, w obecnym widzialnym or/anizmie zu$yte, &e/o czyny, nawet z nim zwi,zane, zale$y* Tam /dzie one istnie&,, s, one r%wnie$ niewidoczne, poniewa$ s, one, w salach, w zwi,zku z twoich poczyna7 w (wiecie, co stanowi powietrze wok%- skrzypce tylko z wi'kszych korzy(ci dla cia-a, lub /dzie powinny wreszcie hale i b'dzie nadal stanowi. w'$szy dusz' i cia-o w swoim dale&, or/anizac&a te/o niewidzialne/o cia-a, ale ich wsparcie, a ich zewn'trzny wyraz tylko mo$e znale5. tylko w kr'/ach widocznych e!ekt%w i dzia-a z &e/o !ormac&i w powi,zaniu on utworzony. Tak wi'c wiara mo$e (ledzi. wszelkie hipotezy i potrzeb ale $adne hipotezy. o &e(li niewidoczny rdze7 teraz nie istnie&e w naszym widzialnym ciele, nadal niezb'dne dla nasze/o $ycia teraz, &ak i &e/o kontynuac&a nie istnie&e na zewn,trz, nadal konieczne w przysz-o(ci. Teraz, &e(li (wiat $y&e dla 1iebie, oczywi(cie, ca-y kr,/, do kt%re& konwertu&e te/o (wiata kr,/ $ycia, tak$e umar-ych, i to wprowadza si' ze swoim $yciem lub zna&dzie Tw%& nieziemski $ycie ma swo&, materialn, podstaw' bardzie&, do-,czy. ar/ument od cia-a nie 4nhalt wi'ce&. 4le $y&e dla o/a w (wiecie, $y&e teraz w o/u, i wspomina, czy $y., nawet swo&e $ycie ? ale to nam pewnie na ar/umencie ducha ? wi'c &est to r%wnie$ pami'. o swoim $yciu, swo&, przysz-o(. sprawia, $e $ycie w nim, naturalnie opiera. si' na ca-o(ci, co (wiat pami'ta ci', to tylko kr,/ $a-obie z was skutk%w i warto(ci. )o prostu nie chc' by. w stanie mie. przysz-e $ycie bez o/a, poza o/iem, ale te$ nie, $e nasza obecna (wiadomo(. &est &edyn, rzecz,, &est w o/u, a (rodki z te& (wiadomo(ci &edynymi, kt%re %/ ma. +ie by-o innych, to /dzie &est &e/o mie&sce* 1o ob&awi-o utrudnia. ko-o przysz-e& e/zystenc&i &est rozszerzony* +awet two&e obecne cia-o i m%z/ &est przed-u$ony i nadal obe&mu&e &ednolity przytomno(. w podporz,dkowaniu oskiemu w /%r' iw d%-. 4le trzeba /o w przysz-o(ci, ani stare& sk%ry na nim* > pytasz, ale w stosunku wniosek, &ako or/an przyznane mu teraz, nawet z przysz-o(ci ? w zasadzie &est &u$ obecny z ca-e/o (wiata uprawiane/o wok%- ? tak &est /ranica ziemskie/o kr%lestwa, w kt%rym two&e czyny, ninie&szym kr,/ swoich e!ekt%w i pracu&e tuta& wniosku&e, &edynie zapewnia nowy wniosek, r%wnie$ w wi'kszych obwodach. 8becny mar/ines zewn'trzny two&e/o $ycia &est tym samym podni%s- si' wewn'trzna. 6o$na nawet w pewnym sensie ca-a >lo(. ziemi &ako przysz-e/o cia-a, a dopiero po stosunku, ale po ich poprzez akty s, pod wra$eniem &e& charakter two&e& istoty, i rozwa$y. bie$,c, cia-a &ako materia-u siewne/o, z kt%re& rosn, przez to . Ziarna znika ostatecznie zerberstend i /nicie, a ro(lina ro(nie w wy$szym (wietle. Teraz masz nowy poza (wiat raz w ca-o(ci (rodowisk $ycia, co &est przeplatanie i przekroczy- swo&e sam, przestrze7 z innych wy&(., rozwi&a. i bra. /o

za w pewnym sensie, w dru/ie& szerze& w ca-ym niebem na ca-ym (wiecie. Wy&a(nia wyra5nie, tak wiele si' na kamieniu w stawie, i ka$de/o okr'/u !ali przez skrzy$owanie z $adnym innym, w ca-o(ci, z dru/ie& &e/o zewn'trznym (wiecie w pewnym sensie, w (wiecie wok%- stawu w dru/im szerszym znaczeniu ma&,. 3ak to zostanie zrozumiane. <%wnie$ wspomnienie z wp-ywu na siebie, co kto( chcia-by, aby &e/o (wiadomo(. ? nie&asny pomys- oczywi(cie, ale tak$e brak &asno(ci mo$e zaspokoi. si' ? b'dzie w tylko na wi'ksz, skal' w du$ych (rodowiskach, b'dziesz wype-ni. raz przez ubranie, &ak teraz w ma-ym, mo$na pokaza., w &aki spos%b skutki dla ich przyczyn w wielkich cyklach rzeczy nie spada&, z powrotem poza nami nieca-e naszych ma-ych yes? tych. +adawanie, ale z &edne/o punktu i !lash z powrotem do &edne/o punktu, nawet teraz znale5. w naszym ciele, a nie FH; , &ak powinni(my doma/a. si' /o w przysz-o(ci. W istocie &est to centralny charakter duszy, $e w istotny spos%b odwszelkich punkt%w akt%w we wszystkich kierunkach, ale to, $e -,czy p'tl' e!ekt%w rzeczowych w przepisach z&ednoczone& (wiadomo(ci. Teraz prze&(cie z te/o $ycia w za(wiatach &est tylko w tym, $e odwr%cona w'$szy kr,/ z innym, ale aby zachowa. dusz', to mo$e by. tylko &eden nap'dzany dale&, $e tylko o!!.
FH;

Dowodem na to zobaczy. w :elementy psycho!izyki. rozdzia- >> GS.

Teraz z pewno(ci, wyda&e si' by. stracone dla 1iebie to, co &est poza wami, ale to nie &est stracone, %/ podni%s- /o i przynie(. /o ze (wiadomo(ci, kt%ra kurczy swo&e obecne $ycie. 8d te& pory &est wszystko /otowe &est nie tylko dla ciebie, bo w nim (wiadomie, by podnie(. /o potrzebowa., ale nic z te/o, $e zwr%cenie uwa/i potem odwraca si', ale tylko wtedy, poprzez potr,cenie ich z two&e/o obecne/o $ycia $e zanika, przez obudzenie nieziemski. +awet nasze obecne cia-o zosta-o zako7czone, zanim urodzi- si' w obecnym $yciu, i by- (wiadomy urodzony tylko po or/an%w, z kt%rymi by- zakorzenionych w -onie, kt%ra produku&e nap'dzane /o martwe/o. Tak wi'c nasza przysz-o(. cia-oD &u$ tam &est, ale nie za (wiadome $ycie nieD. 6usi ona zosta. osi,/ni'ta tylko bie$,ce matryc' FG; Teraz mo$e inacze& wyda&e, $e na nowo narodziny (wiadomo(ci dziecka zapali-a si', a tylko zmiana (mier. 3e/o siedziba oznacza umieranie. 4le widzimy inacze& wi'c o/%lna (wiadomo(., &ak tylko po&awia&, si' kurczy w innym mie&scu, lub po tym, &ak wcze(nie& znikn,- :we (nie; i s-abn,., poniewa$ powsta&e w innym mie&scu lub w dalszym ci,/u po&awia&, si' ponownie, $e mo$emy r%wnie$ zobaczy. o/%lne prawo &est w ramach kt%re/o przebudzenie (wiadomo(ci po (mierci, /dy dzie&e si' na tym (wiecie, podw-adnych, a nawet te, pierwsze/o pochodzenia (wiadomo(ci w chwili urodzenia, &ak -atwe do interpretac&i wynika. o wystarczy $e co( konwertu&e z o/%lnie prowadzone przez (wiatowe& boskie& (wiadomo(ci w ka$dym nowym urodzenia os%b w spec&alno(ci ludzkie& (wiadomo(ci. FO; W ten spos%b, nie tylko pierwsze stworzenie cz-owieka, ale ka$dy narodziny nowe/o obecnych i przysz-ych ludzi do $ycia >nspire Tun/ porc&i materii, czeka- tylko przeszkod, do )rzebudzenia, przez o/a.
FG;

popieranie te& analo/ii !. w ksi'dze $ycia po (mierci :von 6isesa;.

FO;

)o/l,d ten dotkn,- z plato7skie&, kt%ra posiada kontynuac&' duszy po (mierci w pree/zystenc&i przed urodzenie wsp%-zale$ne samo, z tym, $e nie ponosimy $adne& indywidualne/o istnienia sam przed urodzeniem. <acze&, &ak oddzia- o/%lny tribal powsta&e tam zn%w nie z/ubi., ale sam &ako &ednostka bran$y utrzyma si' i ewoluu&e, to zachowu&e si' z/odnie z nasz, wiar, z dusz,.

1a-a po-owa ziemi budzi w innych zasypia, &est ca-kiem przytomny, nale$y na&pierw spa. bardzo /-'boko i by. obudzony w nas dla obiekt%w oka, musimy opu(ci. ucho i wszystkie inne zmys-y (pi, , na ca-y Wspomnienia o $yciu budzi si' w nas, ca-e $ycie !ilozo!iczne (pi w nas, a wi'c &est to po prostu przypadek te& same& zasady o/%lne&, lub uo/%lnienie wszystkich poprzednich przypadkach, $e nasz nie z $ycia pami'. budz,c &edynie w o/u, kiedy nasz te/o (wiata widok $ycia sen mu nasz nieziemski cia-o budzi si' tylko w (wiecie &ako (wiatowy sen, tak aby m%/- si' obudzi., ale on musi tam by..
Batwo nadaje si do bazy z poprzednich 9aktw jest myl, *e mo*e znaleC krtk! wzmiank tutaj, z tym jednym, tak zwane prawo zachowania energii .6D wystpuje w obszarach cia2a analogicznego prawa w dziedzinie duchowej, a nawet jeden z %nny zawiesi razem, pod warunkiem *e duchowe przenoszone przez 9izyczne. 7o, *e prawo rzeczywicie nie jest stale ta sama ilo si2y *ywej Emiara aktywnoci 9izycznej w dok2adnym tego s2owa znaczeniu, nie myli z si2! *ycia 9ilozo9wD na wiecie, mog! rosn! i spada , ale raczej ze wzgldu na zawsze samej mo*liwoci jego sta2ej odbudowy trwa2ych rzeczywistych warunkach do niego tak, *e energia kinetyczna mo*e znikn! w dowolnym miejscu, bez wystaj!cych raz albo w innym miejscu lub w innym czasie, w skrcie, suma rzeczywistym i w zale*noci od istniej!cych warunkw jeszcze mo*liwe kinetyczna energia kwantw jest zawsze taki sam. Nie ulega w!tpliwoci, *e prawo to, jako powszechnie wa*ne dla wszystkich aktywnoci 9izycznej, w tym psycho/9izycznej, tj. 9izyczne, z ktrych nasze wsparcie psychiczne, ma zastosowanie, nie wystarczy nawet bezporedni dowd powodw .FD , z tym, *e tak nie jest jeszcze udowodnione, *e stosuje si rwnie* do samego aktywnoci umys2owej, w tym w zakresie rzeczywistego i mo*liwe w ponownym pojawieniu #eli aktywno umys2owa po istniej!ce rzeczywiste warunki, aby zawsze pozostaj! takie same, poniewa* aktywno psychiczn! z podstaw 9izyki nie tylko i w proporcji, jak wykaza2em w moich psycho9izyki. Gaczej, zak2adaj!c dalszy zachowan! B!czny rozmiar aktywnoci psycho9izycznej jest maksymalnie obs2ugiwane niej intelektualista z pewnej dystrybucji psycho9izyczny 4amiast tego, w jakim to tylko dzia2a2 do prostych zmys2owych dozna>, ktre by2yby jednolite wzgldem, ale na wy*szych zjawisk niejednorodna, ale nieznany jest .=D . #e*eli teraz wiecie kontynuowane gehends tendencj do takiego rozk2adu, ktre mog! by obecnie w *adnym twierdzimy nie zaprzecza, stopie> aktywnoci psychicznej na wiecie nie rosn! stopniowo bez 9izycznego zmienione w ca2oci lub w odr*nieniu okresowo, a dopiero rozk2ad musia2aby zmieni . Na tego punktu widzenia i dla zasady, *e tre wiadomoci kolejnych duchw si du*ej czci pokrywy wczeniej, mo*liwo tworzenia coraz to nowych duchw mg2 odpocz! psychophysically bez dalszej kontynuacji wzrostu si2y *ycia w wiecie materialnym i bez wyginiciem poprzednich duchw.-ylko przez postp psycho9izyki ale jest wicej pewnoci i wiat2a na to wa*ne, w jego konsekwencji tu z anga*owania si spodziewa pytanie.
.6D

prosta ilustracja tej ustawy w odniesieniu do jego znaczenia dla pola duchowego zobaczy w moich elementw psycho9izyki. %. Gozdz. 6

.FD <. 7sycho9izyki. %< 0= 99 .=D <. 7sycho9izyki. Gozdz. '. i 'H

3ednak wiele mo$na by m%wi- o !aktach, FN; , kt%re wyda&, si' okaza., $e w @wy&,tkowych przypadkach mo$e mie. mie&sce cz'(ciowe przebudzenie (wiadomo(ci do &e& przysz-e& wi'ce& kuli cz'(ciowe/o snu dla &e/o pr,du bli$e& teraz, &e(li tylko &este(my pewni, $e Fakty s, takie. +ic lepsze/o nie mo/-o nasza wiara s, wyposa$one, w tych przypadkach, /dzie wspania-e nie kusi-o od niepami'tnych czas%w, wst'p do przysz-e& drodze postrze/aneD pilnie, ale zostawiam tu wszystko na bok, co &est samo w sobie tylko w potrzebie wiary w wiar' s-u$y.. )oprzednia wiara Tyle &est andersher powody, $e m%/- s-u$y. w dru/, stron', do wspierania wiary w tych cudownych przypadk%w.
FN;

ma-a kompilac&a z nich zobaczy. w Zend 4vesta >>>. 2. NS PU, HRC HFU

Wiele pozosta&e z ca-, niewyt-umaczalnym ta&emnicy0 kto mo$e temu zaprzeczy., ale kt%ry r%wnie$ zaprzeczy., $e wszystkie @niewyt-umaczalne, co mamy s,dzi. o nasze& przysz-o(ci w o/u, tak naprawd' tylko w mnie&sze& skali, w bardzie& o/raniczonym znaczeniu, znaczy w chwili obecne& do nas istnie&e, i dlate/o zapewnia, $e tylko wi'ksza o !akcie w wi'kszym bo/a, kt%remu musimy wierzy. wierzy.. #to mo$e wy&a(ni., $e tak liczne kr'/i (wiadomo(ci, zwi,zane z tak niezliczone& krzy$a przez siebie e!ekt%w !iz&olo/icznych p'tli, niezachwianie ba-a/an mo/, istnie.. 4le &u$ teraz pobra. wszystkie te& same& s!ery dzia-alno(ci, z kt%re/o obawia&, si', $e mo/, one przeszkadza. poza, do 1iebie na te& stronie, ale s, w b-'dzie nosisz racze& sam do zawarto(ci, rozwo&u (wiadome/o $ycia z, i co mo$e to zmieni., $e posiada. (wiadomo(., z kt%rych nic nie wiesz tylko dlate/o, $e nic o obce& (wiadomo(ci wiedzie.. > kiedy mo$na pe-ne koncerty przeszkoleni ucha z zewn,trz wszystkich przecina&,cych si' !al d5wi'kowych, aby us-ysze. d5wi'k &u$ indywidualn,, &ak powinien nie znacznie lepie& odr%$ni., kt%re z w-asne& odr%$nianie ich natury s, w stanie. 4 &e(li pami'. w odr%$nienia od i &est w stanie obudzi. si' z innymi, mimo, $e zapisy urodze7 wszystkich krzy$a w waszych m%z/ach si', by. &ak powinno by. znacznie wi'ksze i wy$sze zbudowany (wiat i to &est prawdopodobne, du$e i 2zkolnictwa . #to mo$e wy&a(ni. tylko &ako mo$liwo(., kt%ra dzwoni do wszystkich &ako rzeczywisto(. $ycia po (mierci, $e wci,$ &est to samo mo$e przy&(. w rozprzestrzenianiu i do(rodkowa- !izyczne& e/zystenc&i po (mierci w o/raniczonym wy/l,d zapro&ektowany do siebie. 3a nie raz. 4le tak ma-o, &ak mo$na stwierdzi. dro/', nadal uwa$am, $e powr%t do rzeczywisto(ci niewyt-umaczalne poza mn,, bo naprawd' /o znale5. w sobie. 1zy uwa$asz, $e wp-yw !al, kt%re przenosz, si' do pami'ci w m%z/u w obrazie r%$, w oczy, ma&, r%wnie$ o/raniczon, !orm' r%$y* 4le pami'. zachowu&e psychicznie, ani kszta-t r%$y, wystarczy, $e istnia-a na wy&(ciach, i s,dzisz, $e zw-aszcza 3ad,c z lilii i r%$y, tylko &eszcze istnie&, tak rozdzielone w 1iebie, &ak r%$a i lilia na zewn,trz ? nawet niemo$liwe, /dy -,czy si' &eden po dru/im z tych samych punkt%w, kt%ry wysy-a do oczu &e/o wp-yw !al w tych samych cz'(ci m%z/u, ? ale &est &eszcze osobna publikac&a ich w pami'ci, &e(li istnie&e to w intuic&i. 3ak mo$na mie. ca-y o/r%d z drzew, kwiaty, zwierz'ta, ludzie w pami'ci, tak wiele, &eden po

dru/im, i wszyscy dobrze osobno, w ka$dym razie, $e !izyczne zapisy z pami'ci wszystkich przesz-o(ci przecina&, si' w waszych m%z/ach, &est %/ o/r%d ra& z niezliczonych zmian te/o o/rodu tylko na znacznie wi'ksz, skal' mo/, nosi. w swoich imperi%w pami'ci, w kt%rym idzie o tw%& duch i inne, takie &ak spotyka si' z zewn,trz, nawet &e(li dokumenty !izyczne prze&(. na (wiecie FP; . Wiemy o tym, aby nie interpretowa. sekret, kt%ry zawsze i wsz'dzie z&awiskiem duchowym &est kr%tki wynikiem znaczne/o wsparcia !izyczne/o, lub w inny spos%b, $e duch podsumowu&e w &ednolity wy/l,d, kt%ry podle/a w zwi,zku !izyczne& HR; , a !izycznie r%$ne punkty pochodzenia 1rossed temu &est nadal mentalnie oddzieli.. Tyle, $e to, co &est w nas, nawet poza nami wci,$ musi by. w stanie istnie.. 4 my uwa$amy, $e nie zosta-y w inny spos%b, $e dostanie 2piritualized, uwielbione cia-o po (mierci w poprzednim namacalny rou/h. 8trzymu&emy /o przez poprzedni.
FP;

>nne uwa/i w odniesieniu do odpowiednie& koncepc&i innymi zobaczy. spos%b w Zend 4vesta >>>. FUU i n.

HR; komp. om%wienie !akt%w w tym zakresie z o/%lnych wniosk%w z nie& w m.. Alem. d psycho!izyki >> UHC i
n.

W innym sensie, ale znowu, &ak &u$ pokazano, nawet wi'kszy, mocnie&szy, silnie&szy, unzerst9rbareren, /rei!licheren, po prostu nie um/rei!lichen z naszych ma-ych r,k ludzkich, cia-o niebieskie, wielkie cia-o z ziemi z &e& -,ki, lasy, pola, miast, pa7stw, Z c. . wa/., &edne/o dla wszystkich wsp%lne/o or/anu b'dziemy wnika. w przysz-o(., a &ednak ka$dy &est &e/o tylko po stosunku, po tym &ak zostapostrzelony przez nie/o tu i tak$e paszy przez. Dziwne doktrynyE 'dziesz wo-a-, niespotykane w ka$dym caluE 1o Wszystko &est zmontowane w toE > ca-y ten dziwny i zaan/a$owa. dziwne patrz,c doktryna opiera si' &ednak tylko w dw%ch prostych zdaniach0 Towarzysko w sprawie kontynuac&i te/o, co two&a (wiadomo(. &est teraz zwi,zany, przysz-o(. kontynuac&, swo&e& (wiadomo(ci, i $e z wi'ksze& skali o tobie, co w ma-e naprawd' znale5. w sobie. 4 wszystko to oburza&,ce doktryna &est znowu tylko sama doktryna, kt%re mo$na znale5. w iblii, /dy m%wi, $e nasz or/anizm sam &est obecny tylko ziarna, okre(la&,ce/o przysz-e cia-o, ale nie &est prawdopodobne, $e b'dzie $y-, kiedy zmar- &est :F #or BQ GS.GU ..; ? kt%re &est wsiane cia-o cielesne, a b'dzie wzbudzone cia-o duchowe :F #or. BQ OO.; ? $e &e(li nasz ziemski dom te/o przybytku rozpuszczono mamy budynek by. zbudowany przez o/a :H #or Q. l.; ? $e nasze prace b'd, za nami, a my b'dziemy zbiera. to, co zasiali. 2pr%bowa. wymy(li. wszystko inacze& lub inacze& po-,czone, &ak to &est my(l, tuta&, i to nic nie znaczy i mo$e my(le. tylko o sprzeczno(ci. +ie tylko wiara chrze(ci&a7ska, ale wiara wszystkich narod%w &est dobrze po-,czone tych idei, kiedy to w o/%le skorelowane0 przekonanie, $e !ormy duch%w w za(wiaty lekkie p-ywa&,ce obrazy, kt%re nie mo/, by. dost'p s,, a oni s, naprawd' zd&'cia, obrazy pami'ci w o/a. ? To duchy do innych ludzi, zwierz,t, ro(lin mieszkalnych, w powietrzu, w /%r', w d%-, prze&(. przez morze w'drowa. /roby, nie

&est to mie&sce, w kt%rym nie chcia-bym duchy, nic nie &ednostki, lecz wszystkie razem to prawda. ? Fakt, $e id, do nieba, s, naprawd' przenika&, cia-o niebieskie w o/%le. ? To oni w'drowa. przez planety. )rzez przenika. ca-o(., mo/, w o/%lnym ruchu samo z innymi cia-ami niebieskimi dzieli. uzyska. bardzie& (wiadomi ni$ teraz. ? To znoszenie ich z dala itp. stare sklepy z polowania, -owienie ryb, wo&ny, i wszystkie s, po prostu odp-yn,. w inny spos%b ni$ &est teraz, co zacz'li tuta&. 3aki &est Tw%& pomys- by-by w stanie zaspokoi. w ten sam spos%b popytu zasady historyczne&. 3ednocze(nie spe-nia on praktyczny si' w taki spos%b, &ak ten, kt%ry przep-ywa z ar/umentu ducha ta sama opiera&, same.4 tak w o/%le, nawet duchowe istnienie poza podstawy !izyczne, wi'c nie mo/, by. traktowane w inny spos%b, aby zaspokoi. oba ar/umenty w kontek(cie. 2ama ko7cu r%wnie$ wchodzi trzecia cz'(. /-%wna wierze w tym kontek(cie. 3ak ka$dy nie z duchem zwi,zana duchowo wiele innych ocala-ych, a to $ywi do nie/o, robi to !izycznie &est wszystko, co &e/o dusza idzie do nie/o, i chodzi w nich, sprowadzone z e!ekt%w !izycznych i nadal si' ponie(.. )omys- pochodzi od )latona do mnie, do mnie, przy&d5 do nie/o przez aktywno(. !izyczn, wi,zki, co przeszed- z nim do mnie, do mnie, albo &ak to posz-o bez rozprzestrzeniania poprzez mowie i pi(mie oraz rob%t i ich do pracy w mnie przez oczy i uszy. > wszystkie te promienie prze&'te przez )latona w (wiecie, nadal wisi tak &akby wy&(. razem, &ak !ala sp%&ny wyst'pu&e mnie& wi'ce& w czasie wrzucony do stawu kamienia reprodukcy&ne/o w na&szerszym pomimo za-amania i ZurLckwer!un/en $e mo/, uczy. si'. > w tym, co ludzie lubi, rozszerzenie niekt%rych takich belek, sta&e si' cz-onkiem nieziemskie/o cia-a )latona, w tym w na&szerszym sensie przyczynia Wszystko &u$ z nim na te& stronie, i $e nie ma limitu, ale tylko to, co ruch%w (wiadomo(., ma&,c na rozumie /o, b'dzie m%/- kontynuowa. swo&e (wiadome $ycie, i da. &e& !izyczn, baz' w (cis-ym te/o s-owa znaczeniu. > znowu, doktryna wyda&e si' dziwne, i to po raz kole&ny tylko iblii dos-ownie na&prawdziwsza nauczania. o po ponowne& pobiera na&wi'ce& s-%w z iblii, 1hrystus, za prze&(cie do u$ywania nieob&'te/o nasze/o modelu, 1hrystusa, w kt%rym chrze(ci&anie ma&, by. po (mierci, cia-o w zborze, $e istnie&e wiele cz-onk%w, cia-o &est &edno, HF; , &ak i or/an%w cz-onkowie ko(cio-a sami s, cz-onkami te/o cia-a HH; D poza konsekrowane/o chleba i wina przez nie/o, cieszy- si' w pami'ci o nim, tworz,c w &e/o wsp%lnocie umys-u same/o niemal zwane/o przez 1hrystusa &est cia-o i krew, a nast'pnie cia-o Luter i inne 1hrystus w swe& e/zaltac&i atrybut wszechobecno(ci HG; >ndes lecz 1hrystus w swoim ziemskim z/romadzenia &ak $y. w &ednym ciele, ale &est on r%wnie$ nie z kon/re/ac&i, $e wyszed- z te/o (wiata, aby $y. w wy$szych (wiatach poza tym.
HF;

l :1or. B>> FH?FS HR HS ? .. <z B>> O,U ? ..... A! > HH >Q HG O FF?FC Q HP?GH ?. )-k >. HF >> FP ?. Gal >> HR >>> HS HN HH; F #or. Q>. FU, HG; )or. Zend 4vesta >>>. GSC

Wszystko prawda, &asne, proste i zrozumia-e, &e(li poprzednia teoria &est

prawdziwa, ona m%wi, $e tak nic wi'ce& ni$ tylko to samoD dr,$one s-%w, niezrozumia-ych sprzeczno(ci, &e(li to nie &est prawda. y tak z te& strony przedstawione/o ar/umentu w chrze(ci&a7skie& wiz&i osobowych mediac&i, kt%re pokrywa&, si' zza /robu w tym (wiecie, do kontaktu, rozwi&a si' z inne& strony ar/umentem tuta& &est widok z wy$szych byt%w prze-,czanie pomi'dzy nami a o/iem, w kt%rym po/a7ska wiara w bosko(. /wiazd z chrze(ci&a7skie& wiary w anio-y, kt%ry &est z nim 3ednym historyczne pochodzenie, a nawet w iblii lub mieszane z nim i &est zdezorientowany HO; , tak$e za-o$y- razem, za po(rednictwem i &est odwo-any w wierze w &edne/o o/a. Jwiat &est wtedy &u$ nie 2crollwork martwe pi-ki, ale ca-a ta strona, a $ycie duchowe ka$de/o cia-a niebieskie/o powi,zane z &ak w &edno(ci (wiadomo(ci samo pod boskie, &ak ca-y pokaz i przypomnienia $ycia ka$de& istoty w &eden podmiot &e& luminary HU; , i te/o, co uwa$a lub &est opowiedziana, cho. nie powr%ci wierzy- prawda 4nio- poprowadzi nas po te& stronie na wszystkich naszych dro/ach, a my wreszcie nosi w za(wiatach, z tym, $e musimy my(le. w nim wewn'trznie, co my(leli(my, zewn'trznie, &ak sam nawet dotyczy nasze& relac&i do o/a i za(wiatach, a nie w $adnym innym cz-owiekiem, ma inny anio-, ale na ka$de inne duchy spo-eczno(ci w niebie. 4le anio-owie, kt%re prowadz, w szcze/%lno(ci ka$d, osob', a racze& spo-ecze7stwo ludzkie wed-u/ okre(lonych kierunkach, mo$e on udzia-u w tym duchu, duchy zmar-ych, patrz,c, z kt%re/o mo/, by. prowadzone.
HO;

)or. Zend 4vesta >. HOO !

HU; dalsze &e/o uzasadnienie i wykonanie na&pierw zobaczy. w 1z'(. Zend 4vesta i P. <ozdz. zapis pytanie
duszy.

Wi'c wszystko &est mo$liwe, nie wiemy, co &eszcze my(le., wi'c robi wszystko razem, co nie z/romadzi inacze&, wszystkie s-owa s, prawdziwe, z d5wi'kiem, kt%rych w przeciwnym razie wiemy tylko, $e do /ry. To powinno wystarczy., a &a chcia-em tuta& w o/%le, nie tyle wiary, &ak rozwi&a. motyw%w i ar/ument%w wiary, tylko, $e rozw%& ka$de/o ar/umentu wiary odbi&a od siebie w rozwo&u wiary. > $e &est niezr%wnany, niezast,piony te ar/umenty, kt%re da&, powody do rzeczy w tym samym czasie powody ewoluc&i materii. Yatwo tradycy&ne ar/umenty s, liczone na palcach, ale &ak s, one liczone, sko7czysz z nich. W innych przypadkach, wszystkich ar/ument%w i powi,zaniu wszystkich rzeczy, kt%re zosta-y wypowiedziane przez historyczne0 o/%lne pozosta&e bezpieczny spos%b przedstawiony podczas osoba mo$e zrobi.. 4le o/%lne wisi razem tak mocno w sobie, $e co( &est z zwi,zku z tym przerwa, powodem ca-e/o wiary przerwy. 4le &est to podstawowy raz ustalona &ako nienaruszonym ma&a przez nie/o sp%r szcze/%-owych prawdopodobnie prze&(. przez AVuip i zawsze zacz,. od pocz,tku, tak to musi by. tak, dlate/o, $e &est inny spos%b z wiar, &ako pierwsze& wie$y i tylko

z te/o sporu i 6iMverstande budowniczowie dosta&e w ko7cu sta-a si' &ako pomnika po&ednania. +ast'pnie s-owo musi dodatkowo &eszcze zosta. zachowane z obawami, tak $e wiara stoiska, opr%cz te/o, $e ka$dy z nich zostanie odrzucona, co nie &est co do istoty trzech ar/ument%w, bo to &est oczywi(cie podstaw, wiary i &e/o wieczny post'p mocno. 1a-a ta ksi,$ka &est tylko w twierdzeniu o tym reli/i&nych !estiwali i nic wi'ce& mo$e by. trzymany przez nie/o. VIII poz !ja do*,adnej teorii d%sz i !ia,a &w odniesieni% do *westii nerww' do *westii wiar . To, co powiedzia-em, ale tylko razem z wszystkimi ar/umentami, ma r%wnie$ zastosowanie w szcze/%lno(ci, $e, z kt%rymi mamy ostatnio zatrudniony ar/ument z cia-a, &est bezpieczny o/%lny traktowane &ako spos%b indywidualny mo$e zatem reprezentowa., i nawet nie pozostawi- wiele pyta7 by. takie same z punktu widzenia stanowi,, nie pozwala&,c sobie odpowiedzie. z punktu widzenia samo w inny spos%b ni$ przez czas nieokre(lony lub analo/ii, $e mo$liwo(ci s, zbyt izolowane w celu zapewnienia bezpiecze7stwa. +auk (cis-ych relac&i pomi'dzy cia-em i dusz,, &a 7sychohysik nazywa, zapewni tylko sta-a i musi by. osi,/ni'ty wi'kszy rozw%& poprzez bardzie& skrupulatny i dok-adnie&sze/o ustalania !akt%w i prawa te& relac&i w naszym ma-ym $ycia i zdrowia, &ak sprawy si' teraz aby zapewni. okre(lony wskaz%wki i Antwickelun/smomente ar/ument z or/anizmu te/o zwi,zku w wi'kszym i nieziemskie/o $ycia i zdrowia do. 4le na pewno czas, pewne/o dnia przyszed-, /dy ludzie wiedz, podporz,dkowane wielkich i ma-ych, &est w !ormie r%$nych, w tym obszarze, tak &ak wsp%lne po/l,dy i prawa, &ak w czystych obszarach cia-a upadku &ab-ka i ruchu Ziemi wok%- 2-o7ca, Wi,zka (wiat-a i (wiat-a, echa, podobnie &ak w dru/im b'dzie wiedzia- p%5nie&. Teraz &ednak &est dziwne, $e ci, kt%rzy nie s-yszeli o tych na&popularnie&szych wymo/u nawet z pierwszych zasad takie& koncepc&i nauczania, to okre(la /ranice i /dzie mali ludzie nerwowy, to bardzo o/raniczona !orma, w kt%re& dr/ania cia-o mo$e podtrzyma. ducha, nie patrz, mo&a, nie mo$e by. mowy, nawet o/a, $ycia poza/robowe/o i innych dusz. 3ak /wa-towna &est b-'dem, kt%ry wywodzi z braku nerw%w braku duszy, by-em w wi'ce& ni$ &ednym mie&scu pokazane F; . 4le &ak si' m%wi o naturze, @urca eIpellas, usque recurret, wi'c mo$na powiedzie., $e z te/o wniosku. 8dpoczn' widelec. Wr%ci, dop%ki niewiary, kt%ra udowodni, w kr'/u, utrzymu&e i o/raniczone spo&rzenie na (wiat &eszcze zna&dzie w nie& wsparcie powitalny, z tym, $e b'dzie kiedy( zastanawia-em si', &ak utrzyma. taki po/l,d na takie wsparcie tak d-u/o, mo$e. W dawnych czasach uznano za aks&omat, $e cia-a niebieskie mo/, porusza. si' tylko w k%-ko, tak, sam, rol', &ak teraz ten aks&omat &est raz aks&omatu, $e dusza mo$e prze&(. ruchy tylko w oparciu o nerwowych ruchach AVuip, kt%re od/rywa&,.
F;

+anna pp GS FF ? na duszy znak s. HS nn.

> by-by nerwowy konieczne, /dy$ nie brak wsp%lne& podbudow' bosko(ci i (wiata poza ni,. <acze&, zamiast po&edyncze/o systemu &est system uk-adu nerwowe/o,

przez wibrac&e, spo&rzenie i s-owo od &edne/o do dru/ie/o, aby przenie(., i &eszcze wi'ce& ni$ oni zobowi,zani do systemu wewn'trzne/o, zinte/rowane z tymi, kt%re dzia-a&, mi'dzy wszystkich s-o7c, w na&wi'kszym. 4le dlacze/o dr/ania te/o typu mi'dzy tymi systemami b'dzie mnie& sk-onny przekaza. wewn'trzne odniesienia duchowe, &ak wibrac&e, kt%re dzia-a&, mi'dzy kulkami zwo&e, i na&cz'(cie& system wibrac&i imponderable mnie& odpowiednim do przeprowadzenia ni$ !akt pocz'te spec&alne/o ducha, kt%ry ma na &est nawet (ladu dowodu na dok-adnym materialist%w i idealist%w, na pr%$no, pomimo kon!liktu wszystko w s-owach tak bardzo spotka. w /eistbeschrKnkendsten (wiatopo/l,du i dlate/o te$ w ich wsparcie.
)or%wnania mo$na, ale tak, $e &ako naturalne/o pocz'cia, kt%ry okre(la 2okratesa )latona do ust w &ednym ze swoich dialo/%w :)hilebus; H; .
H;

)o t-umaczenia w 6uzeum +iemieckie/o FNCH. +ie. OF

<okrates? "#aka jest natura cia2 wszystkich *yj!cych, ziemi, ognia, wody i powietrza,

znajdziemy rwnie* w kompozycji ca2oci, z dowolnego spord nich znajduje si w nas tylko zrobi kilka rzeczy i z2e, a nigdzie nie jest czym czystym i Na przyk2ad ogie> jest jego w2asna natura zmusza wszystko odpowiada w nas i w ca2oci, ale w nas, jest tylko ma2y, s2aby i biedny ogie>? .. jednak, *e w ca2oci jest godna podziwu i bardzo pikne, w pe2ni si2 le*y w ogniu. ogie> w nas, ale karmi si, jest zdominowany i stworzy2 z ognia ca2oci. Jben musz powiedzie , z ziemi w *ywych istot i teraCniejszoci ziemi w ca2oci, jak woda i powietrze )szystko, gdy widzimy, *e po2!czone w ludzkiej jednego. w2anie )spomnij, nazywamy cia2o. 3a2kiem sam sposb mo*emy niech wiat, ktry sk2ada si z tych samych sk2adnikw, zadzwo> cia2o. bdzie teraz prawdopodobnie z tego cia2a, nasze cia2o i nasz 3ia2o, ktre *ywi! siK " / 7rotarch? "7onownie, nie jest to kwestia wartoci." / <okrates? "1le nie nasze cia2o dusza <k!d on powinien otrzyma to, nawet jeli nie ca2ego cia2a by2y inspirowane, jako maj!ce to samo, a nawet podziwu" -y tylko 2agodniejsze w poprzedniej wypowiedzi z2ego? mo*e to oznacza dla nas? 3o ma moc i nie ma wartoci. 4stronom powiedzia-, $e szukali przez ca-e niebo, i $e %/ nie mo$e by. znaleziona, oczywi(cie, poniewa$ nie mo$na znale5. ducha w naszym m%z/u z wszystkimi mikroskopowych poprzez badania, ale &est pytanie, czy mo$na znale5. co( na ten temat. > mo/' powiedzie., $e )rzeszuka-em ca-y psycho!izyki, a &a nie mia-em, bo trzeba by-o &e budowa., i nicze/o, co wykracza przeciw o/u i $yciu poza/robowym znaleziono, ale tylko dlate/o, $e mam ich ca-, dro/' bada7, wi'c dalece &ak to &est do te& pory, i &a zbada. /-'bie& ni$ skalpel z anatom i widokiem na materialistycznych tyle !iz&olo/%w. 4le &ak /wiazdy w tym samym czasie nie mo$e sta. si' tu i tam, i )tolemeuszy system #opernika i =ndulationssystem zar%wno emis&i nie mo/, by. &ednocze(nie prawdziwe, iw tym sensie prawd, nauk przyrodniczych zawsze tylko jeden &est, &est psycho!izyki kt%re Zasady ca-kowicie materia- wsp%lne po-owy z ni,, tylko jeden , a &e(li psycho!izyki mo/, sobie pozwoli. tylko troch' prowadzi. nas na (cie$kach do na&wy$sze& i ostatnie rzeczy z, na w-asn, r'k' to nie &est trwa-e, zawiera &ednak priori

spos%b, $e mo$e to prowadzi. 5le z powodu sprzeczno(ci z ustalonym w swoich prawd, a &edynie pozostawia &edn, Weszli(my, otwarty, pobra. historycznie i praktycznie za$,dali wiar'. Wszystkie te analo/ie, z kt%rymi badane od cz-owieka do o/a, z te/o $ycia do $ycia po (mierci, z up-ywem te/o same/o, i nier%wne, rozszerzenie i wzmocnienie przy&echa., s, dla psycho!izyki nie przedstawi, takie (rodki nie mo/, budowa., to 2, tylko bardzo odle/-e mo$liwo(ci dla nich, ale nadal istnie&, sposoby, $e nawet samo punkt%w mo$e by. podrz'dny w stosunku do mo$liwo(ci &est wi'ce& ni$ G; , i s, &edynymi sposobami doprowadzi. wiar' reli/i&n, z wiedzy psycho!izyczne& z/odno(ciD inny nie ma materializm, kt%ry odrzuca wiar', prawo. Wobec te/o, $e istnie&, inne po/l,dy, $e patrz,c od strony cia-a, aby wspiera. wiar', kt%re s, r%wnie$ psycho?!izycznie niemo$liwe i uniemo$liwia&, spe-nia&, historyczne i praktyczne wyma/ania wiary.
G;

psycho!izyki >> rozdz. OU

Tak wi'c ci, znacznie reprezentowane, z/odnie z kt%rym ka$da dusza ma swo&, siedzib' tuta& poni$e& w punkcie cia-a, to by-o &ak meta!izycznie proste& rzeczy, czy to &ako bierne/o !izyczne&, psychiczne& wewn,trz, 4tom, co proste rzeczy lub atom ze (mierci, dostarczy. z &e/o o/romne& !izyczne& pow-oki. Dok-adnym przeciwie7stwem wiary, nawet po pr,d zamieszkania duszy &est obszerna konstrukc&a !izyczna, kt%ra nie &est zwi,zana z zewn,trz, one zwi,zane Wewn'trznie nieziemskie/o przysz-o(., kole&n, budow', siedziba o/a i wreszcie weitste #onstrukc&a, kt%ra zawiera wszystkie te nory. 4le to &est niemo$liwe, aby utrzyma. ten po/l,d od prostych !oteli duszy, bez kontaktu z na&mocnie&sze/o !akt%w psycho!izyki w sprzeczno(ci O; , istnienie inne/o (wiata zapewnia, $e wszystkie (rodki pod&'te bez nich ziemskie przez innych, a nawet przez zasady wymiany zast,pi., i to &est mo$liwe, aby m%wi. o o/u ? ale &ak unika pan tu m%wi. o o/u ? on &est &ak inne duchy do mieszka7c%w punktu lub punkt%w, lub w konsekwenc&i popadni'cia w p'czek punkt%w, kt%re nie &edno(. (wiadomo(ci dostarczy-a prostot' punktu &est ustalenie same. To te$ bardzo przeciwie7stwem wiary, z/odnie z kt%rym tylko (rodkiem $ycia poza zamiast wy/ra. kosztem bosko(ci.
O;

psycho!izyki >> GNF i n.

Tak, $e widok nie mnie& cz'sto opowiada-, $e cia-o eteryczne substanc&i imponderable w naszym obecnym /rubsze& ni$ &est osadzony w obudowie, i dostarczy. do (mierci w znaczne& kontynuac&i &e/o or/anizac&i &est.4le to przeczy psycho!izyki powodu !izyki, cia-o or/anicznych substanc&i imponderable my(le. samodzielnie sk-ada, silnie&sze pra/nienie, ni$ do ciek-e& wody przez p'kni'cia szk-a nadal zachowu&e dawn, !orm', a co wi'ce&, $e bez pomocy stary wa$ki #orpus nowe/o pozwolenia na budow', /dzie mo$na by-o zobaczy. ka$dy marzy, co ma-o uzasadnione, /dy takie mo$liwo(ci. )oza tym, ten pomys- bierze ducha oznacza &edynie kontakt ze (wiatem zewn'trznym, w zwi,zku, a nie te, aby rozwin,.. )onownie, naprzeciwko nasze& wiary, przez kt%re nasza przysz-o(. cia-o b'dzie przewidywana wzros-a z ca-e& obecne& tylko wi'ksze/o systemu wa$kie& i nieobliczalny, kt%ry ma przeszk%d, ale tak &ak teraz, ale na&lepie& powi,zane z

wibrac&i imponderable my(lenia dr/ania duszyD poza tym, $e or/anizac&a &est nieuchwytny i nie -atwo si' tu i tam bez wa$ki pomy(lenia. 8/%lnie rzecz bior,c, wci,$ ukryty o/romny skarb, kt%ry w przysz-o(ci ma podnie(. nasz, /runtown, niezna&omo(. podstawowych relac&i cia-a i duszy. 6aterializm &est &ak 1erberus to skarb, budzi, $e $e nie idealistyczne u/rz'zn,., ale nie reli/ia zniesione, aby wy/ra., bo on sam zostanie zniesione tak niewiedzy na temat wielko(ci i znaczenia te/o skarbu. Z-y to oznacza wiar', /dyby istnia- za&'-oby &e/o $ycia i podnoszenia tylko ten skarb, ale trzeba si' rozwi&a. &ako wyma/a7 dotycz,cych wiary rosn,.D wynika&,ce su/estie s, nawet zbli$a si' do &e/o wysoko(ci, z/odnie z wiara, ale wzro(nie tylko o &eden krok wy$e& wy$e&, i kiedy ona si' powiedzie, b'dzie coraz odst,pi. od wiary do wiedzy. IX. *westie) ja* wiara pierwsz prz szed, do l%dz*o!i) i ja* $ot w i powod do wiar w istnienie -oga) w istnienie -oga *orzeni. )o tym, kilka s-%w na temat tych pyta7, kt%re mo$emy od-o$y. do te& pory, mimo $e zmusi- si' wpisu&,c pocz,tek. +ie stawiamy z powrotem z zysku, $e mo$emy spotka. si' z wi'ksze& &asno(ci ni$ pocz,tkowo &e teraz, z wi'ksz,, cho. daleki od pe-ne/o. )oniewa$ opinia, wiara, wiedza, a &ednocze(nie prowadzony cz'sto w siebie, zw-aszcza w pierwszym, tylko dba., aby nie zabrak-o siebie. )ierwszy anlan/end, bezsporne &est, $e na&bli$sza wiara w o/a stworzony od pocz,tku tylko przez dzia-anie temat teoretycznych i praktycznych, a nast'pnie propa/owane s, /enerowane historycznie. Tak wi'c, zabytkowy przedmiot pocz,tkowo tylko dru/ie mie&sce. Z dru/ie& strony, &e$eli przedmiotem &est historyczny pierwszy raz, teraz, co sprawia, $e wszyscy wierz, w o/a, to nie powinno si' w dobrze od pocz,tku by-o pierwsze* +ie tak &ak teraz wiar' w o/a zak-adzie rodzic%w dzieci, zanim &eszcze znale5. teoretyczny i praktyczny punkt konstrukcy&ny ataku na nich, s, one na&pierw przekazywane wiar' w nie/o &ako o&ciec narodu w spos%b bezpo(redni do o/a* Zatem zasada historyczna mia-aby swo&e wy&(cie z siebie, ale z dru/ie& strony nadal )rinzipe tylko &e/o wyst'p aktor%w z ochron, i edukac&, os%b bezpo(rednio wszczepionych przez o/a wierze. 4le mam na my(li, &ak ma-o teraz musi walczy. trzy )rinzipe do pierwsze7stwa, mo/, sobie pozwoli. i zrobi. tylko to, co robi,, ich kontekstu i ich zale$no(. od siebie, to b'dzie by. od pocz,tku, ale racze& sam pocz,tek pierwszy i na&bli$szy w'ze- z uwik-ania, w kt%rych widzimy teraz, by-y. > mo$emy zobaczy. o/a &ako 8&ca ludzi ? mo$emy &ednak tylko z t, r%$nic,, $e %/, a nie same/o siebie, potwierdza si' &e/o dzieci i rodzi ? dzi'ki czemu mo$emy zobaczy., w &aki spos%b wiara w o/a na&pierw w ludzko(ci przyszed-, por%wna. tak$e z okaz&i, wiara przychodzi do rodzic%w rodzic%w na&pierw dzieci, nie tak &ak wiara w o/a przychodzi pierwszy od rodzic%w do dzieci, a pokolenie wiary w o/a przez o/a, &est r%wnie$ racze& wewn,trz ni$ na zewn,trz. Wyobra$am sobie to, ale w ten spos%b0 ezsporne &est, by-a natura otacza&,ca ludzi od pocz,tku do obliczona, aby mu

uprawnienia do uznania o nim, i tak d-u/o, &ak nie &est w-asne/o umys-u od cia-a w abstrakcyjnej my(li, &ak on zar%wno rozpoczyna&,cy si' nie zmieni., tak$e nie ma powodu do nic si' abstrahowa. od charakteru, s-o7ce, niebo spada, utrzyma. przy $yciu mnie&, podczas spaceru na ziemi, tylko bardzie& wyda&ne, wznios-e, musiazachowa. &e l(ni,ce. +ie m%/-, &ak roz&a(ni. dzie7 otwarcia kwiaty do&rzewa&, owoce. )owinien zachowa. /rzmot co( s-absze i Toteres w &e/o /-osie, burzy na co( s-absze/o i =nlebendi/eres &ak nosem, p-yw%w morskich dla 6echanischeres co( &ak &e/o puls* 1o nam po abstrakc&i umys-u od natury, moce umys-u, /dy wykonywana przez si-y natury, &est dobrze znany, by-, zanim do te/o do&dzie, zupe-nie niemo$liwe, i tak niemo$liwe, $e cz-owiek z takim abstrakc&a zacz'-a. 4le potrzeba by-o naturalnie prowadzi. ludzi do rezy/nac&i z w-adzy i uprawnie7, pod kt%re/o wp-ywem znalaz- i czu-em si' by. umieszczone w zusa/endes doniesie7, i podobnie &ak on, $eby zachowywa. si' wobec os%b poprowadzi. /o tam. Ta posta. ma rzeczywi(cie wszystkie reli/ii naturalne&. > tu widzimy pierwsze e!ekty temat teoretycznych i praktycznych. 4le teraz, &e(li %/ rzeczywi(cie mieszka w przyrodzie i $yciu i dzia-a, ludzie $y&, w o/u, i przenie(., s,, wi'c by- to bezpo(redni spos%b, &ak istnienie o/a i &e/o na&wy$szych istot &est uczucie i (wiadomo(. same/o au!dran/ pierwszy, po prostu zbyt )ierwszy naturalny &'zyk o/a do ludzi, kt%rych zrozumienie nas &u$ teraz nie &est &u$ powszechne, tak $e historyczny motyw wyszuku&,c zadebiutowa- w ory/inalnym ob&awieniem o/a, z teoretyczne/o i praktyczne/o na pocz,tku nie mo$e rozw%d. +ie istnienie o/a nawet &e/o teoretyczne i praktyczne z boku, aw =rwirkun/ do obu stron o z/arn,- w &e/o naturze tylko przy ob&awienie o/a, udasi' wszystkie historie propa/ac&' wiary, a wszystkie nasze motywy teoretyczne i praktyczne poprzedzone &ako materia-u siewne/o . Tak wi'c dziecko na&pierw rozpozna&e rodzic%w w bezpo(rednim patrz,c na zachowanie wobec siebie i przez siebie roszcze7 pode&mowania praktycznych relac&i, ni$ to, co s, mu. 6a-$e7stwa, rozumie si' s-owo, $e &u$ rozumie, d5wi'k, wy/l,d, spo&rzenie, /est, u(miech i za/ro$enie Wszystko idzie przez praw, rodzic%w, i porozmawia. z nim na pierwszy $adnym innym &'zyku, p%5nie& po&awia si' s-owo na swoim mie&scu. %/ nie ma mnie& s-yszalne i widzialne stanie z rzeczy, z kt%rymi rozci,/a si' poza &e/o stworze7 przed cz-owiekiem, a &e/o moc i praktyczne stosunki z nimi nie by-y one mnie& widoczne. +adal by-o nie doktryna, kt%ra %/ umie(ciponad niebiosa, niech (wiat spa(. z o/iem, cz-owiek mo$e nadal wierz, w $ycie, kt%re/o si' znalaz- si' przed nim i spo&rza- na nie/o, a nawet bez imi' o/a wiem, $e by- w stanie mu przeciwdzia-a., relac&e (wiadomo(ci, nosi. uczucia do nie/o, &ak to &est w naturze noworodka przed rodzicami, a to wszystko tylko rozwi&a. w ludzko(ci wynika&,ce. o &ak dotyk noworodka do rodzic%w pocz,tek w na&bardzie& intymne, eini/ste i einstimmi/ste dla wszystkich dzieci, ale w tym samym czasie &est unentwickeltste, lubi- czu. relac&i cz-owieka do o/a, bycia i $ycia w o/u iz o/iem, od pocz,tku ma&, ten sam charakter, ? kt%ry oczywi(cie chce teraz do(. wczu. nachbeschreiben &ak to by-o, ? z pocz,tkiem rozwo&u, ale r%wnie$ rozk-ad, aberrac&a i zamieszanie rozpocz,., z kt%re/o ludzko(. stopniowo odzyska..

3est to prawdopodobnie pozostanie zasadniczo poprawne, &ak lubimy my(le. powstanie i pierwszy stan cz-owieka, i tylko niepewno(., ale na wszystkich wa$nych stosunkowo wp-ywa&, podle/-ych pozosta-e pytania, czy poczucie wi'zi z o/iem &u$ pierwszy cz-owiek wiadome idea obiektywne/o boskie/o istnienia kwit-a, nawet w nich pierwszy, mo$e nawet wi'kszo(., stadiony przeszed-, kt%ry nawet mo$e wprowadzi. pierwsze aberrac&e, lub tylko bardzo stopniowo przez ludzko(. przyszed- do nie/o, czy na&pierw rozw%& pocz,tku &akie/o( o/a czy doprowadzi-y do politeizmu, czy zmieni- si' z paru ludzi lub narodu do wszystkich innych lub opracowane niezale$nie tu i tam. 4le wi'kszo(. z tych pyta7, &e(li nie wszystkie, mo/, by. troch' w zale$no(ci pewno zdecydowa., &ak pytanie o pierwszy warunek, pierwotne& &edno(ci i wielo(ci, pochodzenia ras i &'zyk%w, ludzi, kt%rym s, zwi,zane. 6y(li mo$na zrobi. o tym, ale pobyt tam my(li. Widok Darwina &est prawdziwa wyznawania lub racze&, $e wszystkie bardzie& doskona-ymi istotami ewoluowa-y przez miliony lat z mnie& doskona-y, cz-owiek &est syn mia- (wini' i ma-pa tak wiele przyrodnicy, to &est oczywiste, $e reli/ia nie &u$ w pierwszym cz-owiekiem, to znaczy, $e w-a(nie przekroczy- poziom ma-py, ale bardzo powoli wszed- ludzko(ci do (wiadome/o rozwo&u, a nawet w 6urzyna wci,$ &est /-'boko. Wbrew opinii, $e nie &est or/anem (wini i ma-py, ale, $e z ziemskie/o kr%lestwa, ale znowu pierwsi przodkowie ma-p musia-a wyci,/n,. si', by nie podnosi. za uko serii coraz to nowe kreac&e do te& pory w swo&e& tw%rczo(ci do to w ko7cu., w ostatnim wysi-ku, nazywamy to ostatnia ewoluc&a Ziemi, aby doprowadzi. do stworzenia cz-owieka, z same& tylko wy$szym obrz'k zazwycza& pode&mowane, z /eschahe pierwsze/o stworzenia > &ako cz-owiek &est wyra5nie (wiecie w celach zwi,zanych, si-y ca-e/o ziemskie/o kr%lestwa mia- niedawno do-,czy- do &e/o tworzenia, nie tylko /romadzone ma-pa przez stopniow, popraw' do cz-owieka. )rzy tym za-o$eniu, pierwszy cz-owiek z inne/o pochodzenia, (wie$e pochodzenie z wielkie/o o/%lne/o tworzenia orne mo$e dale& mie. &akie( bardzie& doskona-e w-a(ciwo(ci !izyczne i psychiczne, &ak po(miertne os%b bli$szych i bardzie& intymnych relac&i wiedzy i emoc&onalne, zw-aszcza do natury i o/a, &ak )ierwsze wszystkie/o, sk,d pochodzi, ma bardzie& bezpo(rednie relac&e, ni$ cokolwiek >mitac&a, syn o&ca ma wi'ce& wiedzy ni$ wnuk%w. Dok-adne aspekt%w, ale widok &est ma-o prawdopodobne, mo$na by wr'cz powiedzie., &ak niemo$liwe &ak inne. 4 &ednak trzeba wierzy. w &edne/o z dw%ch niemo$liwo(ci, przyk-ad te/o, &ak wiara mo$e zmusi. wiedzy. W zwi,zku Darwina wolnych si- umbildenden i powolnym =mbildun/s!Khi/keit or/anizu&e ca-y poziom do(wiadczenia musz, zwi'kszenie zakresu dobro, rozliczane coraz nieznan, si-' w przeciwnych obroty Ziemi i niepor%wnywalne obroty ziemi zosta. zaakceptowane w o/%le z aktualnymi zmianami. Taki po/l,d mo$e zbudowa. ze wszystkich stron do tych z tera5nie&szo(ci, by zapozna. z pasm w,tk%w indukcy&ne wype-nia&, ca-e tomy, z wy&,tkiem, $e nie ma w,tk%w przed-u$y., o ile s, one bo/ate, obr%ci-?termin bie/nie do siebie, a o/romna rzesza dowod%w bezzasadny na&biednie&sz, dowod%w. >nny widok mo$na pod-,czy. do tych z obecne/o nicze/o zbudowa. nic zna&omy, tylko z &edne& strony opiera si' na nie mnie& cenne pewno(ci, $e nieznane si-y, $e musi, i po tym widoku, kt%ry odmawia ich powtarza&,ce/o

interakc&i, erstesmal musi pracowa-. )o dru/ie, na prawdopodobie7stwie, $e wibrac&e, rewoluc&e sam w sobie nie &est bardzo uznawane charakter musi mie. ca-e ziemskie kr%lestwo naprawd' wielokrotnie uderzy- w powi,zaniu lub wi'kszym stopniu ? powtarzane, ale &eszcze teraz takie rewoluc&e w nauce /eolo/ii, z czas%w i mie&sc dzielonych +atomiast, /dy tylko powolny wzrost i spadek twierdz, kwadrat. Trzeci na obserwac&i, $e celowo(ciowa kontekst, struktura architektoniczna i tak charakterystyczne or/anizm%w okresowo(ci ziemskie/o kr%lestwa naprawd' sprawia, $e or/anizm por%wnywalne. )onadto, ka$da nowa koncepc&a i narodziny cz-owieka, ale nawet ka$dy wybuch nowe/o z'ba &est przez si-y, kt%re w normalnym toku rzeczy (pi od czasu (pi do czasu, i miesza. ca-y or/anizm nowa, a nie naprawy stare/o dziecka lub stary z,b. )rzez si- niewy&a(nionych, nie nale$y wierzy. w to, ale zmusza !akt uwierzy., ale zwraca si' dopiero po d-u$szym okresie czasu ponownie, i tak lubi w zamian ziemi na &eszcze d-u$szy okres czasu ni$ w ko7czynach, ale $y&emy w 1zasy po(rednie. Tyle tylko, $e stos tych analo/ii mo$e oznacza. dok-adn, nauk' &ak na&mnie&szym &ednak niech stos Darwina o indukc&i, kt%re mo/, da. pocz,tek /%ry myszy w pewnym sensie nasze analo/ie w innym sensie /%ra urodzi mysz. +a&prostszym i zasad, kt%re wyda&, si' by. w takich przypadkach dok-adny kurs, na&pi'knie&szy, by-oby poni$e&, pochodzenie cz-owieka, &ako na dok-adnym badaniu niewyt-umaczalne zaprzeczy. wszystkim i wy&a(ni. ludzk, ras' na nieistnie&,ce. 6y nawet nie bez nas dale& za/-'bia. si' w problem, $e nie mo$emy austie!en. Arugie pytanie, &ak te trzy motywy i powody istnienia o/a, w istnienie o/a s, zakorzenione &est, &e(li nas &est &asne, $e nie &este(my bez o/a ma w istnienie o/a, pytanie, kt%re podporz,dkowu&e si' do bardzie& o/%lnych, &ak ca-e/o nasze/o $ycia psychiczne/o w boskich korzeni, ninie&szym pytanie o$e& psycholo/ii. )rzede wszystkim nale$y zada. sobie pytanie0 3ak to wyma/a spec&alnych mediac&i dla wiary o/a w o/a same/o, i &ak to w,tpliwo(ci co do istnienia o/a, w same/o o/a mo$liwe, ale nie &est cz'sto w ludzi i ninie&szym w o/a &e(liby ludzie na obe&mu&eD w,tpi- nawet ko/o( z w-asne& e/zystenc&i* Tak, nawet nie ma&, w,tpliwo(ci, mimo, $e %/ da- nam si' by. uzasadnione* ezsporne, $e nikt nie w,tpi w &e/o !unkc&onowanie, tak te$ %/, ale nie &este(my o/iem, $e &este(my w o/u, a nie zamyka., tak &ak %/ obe&mu&e nas znowu ca-y &est z e/o, kt%re/o idea wy*sza , a &a, +inie&szym te$ nie, $e s, w stanie w,tpliwo(ci to, ale sami s, pierwszym etapem takich istot, i wszystko, co ma by. pierwszym krokiem. Wi'c r%wnie dobrze mo$e wyma/a. spec&alnych mediac&i nam przy&(. do wiary w wy$sze& &a5ni, co nie &est potrzebne nie &est dla nas, aby do&(. do wiary w naszym w-asnym e/o, a to nie &est potrzeba o/a, aby wierzy. w &e/o w-asne e/o przy&(., ale tylko w na&wy$sze& s!erze &e/o nie (wiadomo(ci. 6o&e oczy i uszy z ich poczucia kr'/ach mo/' nauczy. mo&, cz'(. przez wszystko, co mo&e e/o &est nad nimi, s, na zawsze rea/owa., a nie ma&, nic, ale rozs,dek. 3ednak %/ mo$e nam da., i $e &este(my na naszych zmys-%w kr'/ach, prowadzi do wiary w, i cz'(. &e/o pracy &est to, aby prowadzi. przekonanie ni$sze/o &a w &e/o na&wy$sze& &a5ni. 4le &ak mo$e nas doprowadzi., $e nie mamy do otwarcia tylko po analo/ie, ale !aktem &est, $e przed nami.Zobaczmy motywy i powody, takie &ak s,, zrobili(my to, i zrobili tak

nawet w/l,d w relac&e mi'dzy boskie& i ludzkie& psycholo/ii. To oczywi(cie nie wszystko &est odwo-any. Tak ma-o ludzka psycholo/ia mo$e zatrzyma. si' tam, poszcze/%lne aktywa i rezerwy z duszy na zewn,trz obok ka$de/o zadania, ale &est to r%wnie$ wewn'trzne po-,czenie i wsp%lne warunki, aby pokaza. im, &est boski mo$e pozosta. tam stoi, cz-owiek chce kiedykolwiek odwa$y- si' takie. Tak te$ wewn'trzne po-,czenia trzech motyw%w i powod%w wiary w o/a w &ednym i podporz,dkowania ludzkie& psycholo/ii b'dzie realizowa. &eszcze /-'bie& pod boskie, a &e/o celem auszuholen z /-'bsze/o we&(cia w same& ludzkie& psycholo/ii. 3ednak nie wszystkie mo/, zdarzy. si' raz w tym samym mie&scu. Tuta& nie uznano za ryzyko boskie/o same/o psycholo/ii, w kt%rych motywy i powody wiary, kt%rzy dzia-a&, &ako wewn'trzne momenty, ale tylko uzasadnienie idei i o/%lnych mo$liwo(ci to przez tych chwil.)oniewa$ istnie&e %/, $e znale5li(my /o i okaza-o si' nawza&em, wi'c nawet w o/a, musimy wi'c znale5. swo&e pode&(cie do takie& nauki.

X. prawos,awn oraz bezp,atn p%n*t widzenia. 1hc' zrobi. otwart, spowied5. Wi'c wolne od punktu widzenia &est to, $e reprezentu&' w tym dokumencie, ar/umentowali w poprzednich pismach, mam ale prawos-awni, /dzie &a spotka-em /o /dzie indzie&, &e(li nie wsz'dzie, co na&mnie&, bardzie& &ak w wi'ksze& (rednie&, ni$ wolne i solidny wiara solidarno(. trzyma. s-owa iblii, nawet &e(li 4rka +oe/o w nowoczesne przyrody i posto&u s-o7ca w dniu upadku 3erycha wszed-, wi'ce& ni$ wi'kszo(. rozs,dnych niszcz,ce& krytyki kt%ra neukatholischen i wolne spo-eczno(ci, ale zawsze &ak stad Wydawa-o si', kt%rzy s, szcz'(liwi, pies pasterski, a nawet pasterz b'dzie, a wi'c pa(. o!iar, Wol!e, w ka$dym przypadku tylko tak d-u/o pozostanie stado, &ak trawa na same& -,ce wystarczy trzyma. &e razem. 4le nie m%wi' tak mimowolnie w-a(cicielem wy(wietle7 werdykt* To mo$e wydawa. si' tak, ale zastanawiam si', &ak to &est, wi'c &est rzecz,. <eli/ia na koniec dnia, my(l', $e to &a, to na&mocnie&sze/o przekonania, $e nie mo$e by. kiedykolwiek wyprodukowany przez na&doskonalsze/o zaspoko&enia trzech zasad. )owszechno(ci i &ednomy(lno(ci, w kt%rym &est on uwa$any za na&lepszy i na&prawdziwszy zastosowania, poniewa$ ona &est naprawd', nie wzbudza&, w,tpliwo(ci w szcze/%-ach strony historyczne& i praktyczne&, &ednak. Y,cz,c satys!akc&' wz/l'du na wszystko, co pow%d wyma/a i przewy$sza wszelkie &eden pow%d, $e mo/, by. wytwarzane przez te/o wszechstronne/o Z/romadzenia trzy zasady, to &est tak$e nawet podporz,dkowanie te/o &edne/o, zanim z powodu mi'dzy historycznie zestalony wiar' i or/an 5r%de- nosi.. W te& sile wiary, wszystko w tym waha7 w na&wy$szym i ostatnie rzeczy o podniesieniu podporz,dkowanie &ednostki powodu z ko7cowe/o wyniku Waltens boski powodu w historii, ale wspania-ym b-o/os-awie7stwem roz-,czy. 3e(li widz', $e niekt%rzy &u$

korzysta&, b-o/os-awie7stwa te pory, i dzia-a. w postawie i akc&i, ni$ &est to mo$liwe w okresie nieuko7czenia przez siebie, a cz'(ciowo na potrzeby te/o same/o b-o/os-awie7stwa, a cz'(ciowo do prawdy i dobra obs-u/u&e podstawowe punkty reli/ii chrze(ci&a7skie&, wi'c &estem pe-en szacunku i ciche& rado(ci. Widz' to z &edne& strony wyraz, z dru/ie& strony przewidywanie znaczenia i przyczyny doskona-e& reli/ii, oczekiwanie, ale po prostu mo$e si' odbywa. tylko w zakresie, w &akim reli/ia &u$ odnosi si' do te/o, co &est ich pomys- po wszystkim i do 5r%dehistorycznych s, takie same dla nietykalne. > nadal istnie&, naprawd' tylko punkty stosunkowo niewielkie znaczenie, w kt%rych nie s,. 1zy teraz cho., wi'c z pewno(ci, mo$na zapyta., nie zaleca si' po prostu wzi,. /o &ak to naprawd' &est, w tym samym czasie rozpozna. &ako(. pod-o$a i niedoskona-o(ci w rozwo&u reli/ii wierzy. w ich 5r%de- Wszystko &est dobre i wiary/odne i wyzwoli. si' od wiary w spoczynku, wi'c $aden z b-'d%w nauki, kt%re wyst'pu&, w iblii, aby zaakceptowa. i namacalne b-'dy te/o rodza&u istnie&, w nim, wsz'dzie pyta&,c, co o statucie dla dzia-a7 Ainkleidun/sweisen idei w czasie i mie&scu, mo$e by. spowodowane, i to &eszcze charakteryzu&e si' by. spowodowane nie wy&(. z czasu i mie&sca, a nie ukrywa sprzeczno(ci w iblii, p-aszcz, otwarte i prze&rzyste wprowadzenie w oku i wy&a(ni. i sprzeczno(ci istnie&, w nimD kr%tki wsz'dzie prawo od niepoprawne, zdrowa od obo&'tni i brak przynale$no(ci do rozwodu z na&lepszych stara7 powodu. 6o/', &estem &eszcze do(. do te/o punktu widzenia, nie pokona., po prostu powiedzie., $e &est lepsze, &e(li spo&rze. wok%- mnie, co wychodzi z takie/o leczenia, 5r%d-a przekona7 powszechnie, zupe-ne zniszczenie, $e wiara b-o/os-awie7stwo, w spo-eczno(ci 2i-a wiary &est, i &est pierwszym warunkiem wszystkich swoich b-o/os-awie7stw, aby zobaczy., &ak ma-o ludzi ma si' lepie&, bardzie& zadowoleni, szcz'(liwsi, m,drze&si o to, $e uruchomi-e( /o w tych sprawach do moczy. mleka rozumu. <eli/ia powinna o!eru&, nawet rac&onalno(ci &ednostek, na&wy$szy, na&bezpiecznie&sza, na&silnie&sze aspekty, a teraz &eden pow%d &est zadanie zdyscyplinowa. ich do poprawy, aby oceni. i przesia. przez0 $e &est umie(ci. rzeczy na /-owie, a na 8stateczna umowa, $e musimy doma/a. si' od reli/ii, teraz przychodzi do innych przyczyn spor%w, kt%re mamy, zamieszanie i kon!likty wok%same& reli/ii i -atwo /ubi ca-, reli/i'. > dlate/o &a nie zrobi-em sobie z uwa/i na bezwarunkowe& wiary w historycznych ludzi nie ma* 4le nie mo/', a setki i tysi,ce nie mo/,D zasada teoretyczna &est zdobycie dobre& i powinni z-o$y.. 4 &e(li bezwarunkowa wiara w raz dotyczy &e& zosta. zast,pione przez co( si' za to, $e korzy(ci, kt%re uczyni-y /o tak do-,cza do niemo$liwo(ci, kt%re ma&, wszystko, pow%d musi by. o!iarowane wiary wsz'dzie, ale tak$e kole&ny obiekt w "istoria0 Zadanie, $e korzy(ci, kt%re te po wsp%lne& nieruchomo(ci s, prawie wy-,cznie w wy&,tkowych okoliczno(ciach, a &ednak nie mo$na mie. /o w na&bardzie& doskona-ym stopniu, &ak uwa$a&, niedoko7czone reli/ii &u$ /otowe/o produktu, przy rzeczywistym kontynuac&i reli/ii do zako7czenia wszystkich i ich pe-ne mo$e osi,/n,. wysoko(.. 6usi w ko7cu si' kiedy(, $e pow%d do $,dania zamiast ochronne& o!iary dla wiary nie&, wreszcie pe-n, satys!akc&' i przyczynia si' do wspierania wiary, do kt%re/o trz'sie si' teraz. )lus oczywi(cie to

wyma/a wyst'powania wolnych stanowisk w historii aspirac&e zwi,zane z &akie/okolwiek powodu trwa-ych do/mat%w i ich wstrz,s%w w co, ale w ko7cu musi upa(. raz, wyma/a na&wi'ksz, wszechstronno(. wza&emne& walki i awarii wi'kszo(. z nich celu, po wyczerpaniu i odrzuciwszy wszystkie z-e sposoby, prawda w ko7cu zatrzyma. si' pewnie i bezpiecznie w lewo. 1o wszystko, ale nie powinny znale5. si' w szko-ach i ko(cio-ach, dla ludzi ? prawdopodobnie przy&mie mo&e wy&a(nienie, co to znaczy ? nie ma, do pr%b poprawy wiary do udzia-u w post'powaniu, ale cieszy. si' &e/o zalety, o ile s, one istnie&,, a post'p w wierze nie mo$e prze&(. od szk%- i ko(cio-%w, ale tylko sko7czony hineinzudrin/en istnie&e i ni/dy nie b'dzie bez rewoluc&i, kt%ra &est &eszcze bardzie& ni$ wiara w pytaniu, &est prawd,. > &ak ma-o b'dzie to, co b'dzie potem pozosta&, sko7czone lewo wszystkich istnie&,cych przeciwko wierze i przed siebie trwa&,cych wysi-k%w rozumu w bezp-atnych punkt%w widzenia, &ak niewiele z te/o, co b'dzie ostatni spad- z te/o przekonania. )rzeciwnie, wi'kszo(. z nich &est tak solidny statyw z cze/o pow%d wysoko(ci irrac&onalno(ci wstrz,(ni'ty, i to dr$enie si' przyczyni-y si' w ko7cu ustali. /o. W ten spos%b, sta-y kon!likt mi'dzy wyma/aniami i zalet obu punkt%w widzenia &est dost'pny. 3ak to podnie(. w tym czasie* 8n nie &est do zniesienia, tak d-u/o, a$ do zako7czenia reli/ii historycznie podni%s- /o od siebie, a to &eszcze nie podni%s-, okazu&e si', $e reli/ia nie &est &eszcze zako7czona. Do te/o czasu, to b'dzie dobrze, $e prawos-awni i $e &est wolne stanowisko, i b'dzie trzeba da. te same zalety bez wad nich musz, by. w stanie w ko7cu si' nast'pu&,ce historyczne i praktyczne zasady realizac&i musi zachowa. wiar'. XI. .etrospe!t) /rzegl0d) 1oresig"t. )atrz,c wstecz, oka$e si', $e w przy/otowanie, dyskus&i i prowadzenia historyczne& i praktyczne& zasady wiary nie &est wa$ne, &ak daleko, &ak mo$na m%wi. o o/%lne przekonanie punktu widzenia same& na dzie7 ninie&sze/o chrze(ci&a7stwa nie ma. )oniewa$ mo$na r%wnie$ znale5. wiele rzeczy inacze&, ni$ /dyby stwierdzi-, wymy(li-, przekszta-cenie ar/umenty same& wiary, zobacz, tak b'dzie &eszcze wiele zobaczy. rzecz, nic wi'ce& ni$ to, co ka$dy, kto &est w punktu widzenia dzisie&sze& wiary, czy prawos-awny lub rac&onalist,, katolicki i protestancki, chce tylko ni/dy $adne& reli/ii, nie chce, chce, tak cz'sto, &ak to mo$liwe, powiedzia-, wymy(lone &ako wystarcza&,ce, &ak to mo$liwe, uzasadnione tak wielu stron, &ak to mo$liwe, aby zobaczy.. ior' si' kilka rzeczy, kt%re nie mo/, by. dostosowywane do poszcze/%lnych lub poszcze/%lne !rakc&e aktualne& pozyc&i. W przeciwie7stwie do dobrze z trzecim, teoretyczna zasada wiary, posz-a do &e/o przy/otowania, dyskus&i i Tor wi'c znacznie powy$e& poprzednie& pozyc&i, $e stary w starym punktu widzenia te/o, co sta-o si' nie by. w stanie -atwo (ledzi. lub podobne, wyr%wnu&,c i po 6asters szko-y. 3est w tym samym sensie tuta& uda- si' o nim, ni$ w poprzednich moich pism i tylko poszed- dale& nawet, $e ze wz/l'du na wskaz%wki na temat po-o$enia te& zasady do dw%ch pozosta-ych przez rzeczywiste/o celu kompilac&i i wza&emnym wsparciu wszystkich zak,tk%w na siebie, aby wykona. s,.

1zy korzystnie& teoretyczna* 1z'sto wystarczy o(wiadczy-0 +ie ma $adne/o nacisku na to, /-%wny nacisk &est zawieszone, przekonanie &est powszechne we wszystkich trzech. 4le to teoretyczne od te/o czasu na&bardzie& niezrozumiany, odrzucony i zerwor!enD wzi,- od te& strony i wiara wci,$ wyma/a na&wi'ce& pomocy. )o tym wszystkim, to by-o to, co chcia-em pokaza. tuta&. F; Wiara &est w stanie po&awi. si' wy-,cznie na /runcie zasady historyczne& i praktyczne& i nale/a.0 ale potrzebu&e pomocy zasady teoretyczne&. 4le pocz,wszy od ma-o o sobie w sprawach wiary, ale tylko we wsp%-pracy i komplementarno(ci z tymi dwoma. H; 8d niepami'tnych czas%w to uczyni- w tym zwi,zku, &ako motyw, do dzia-ania &ako pow%d, aby unikn,. dw%ch przeciwle/-ych b-,d &e/o wp-yw &ako motyw w kt%re& dzia-a-, musi by. traktowany, wykazano, $e &est z 1a-o(. te/o, co wiemy o istnieniu wydatk%w, ale nie to, co wiemy o istnieniu uk-ad%w sko7czonych o/raniczonych do transmis&i bezpo(rednio &est niesko7czony i wieczny, do kt%re/o mamy w to uwierzy., ale w tym samym kierunku, w kt%rym &este(my &u$ wiedzie. aby dale& od w'$szych i ni$szych stan%w istnienia kr'/%w i osi,/n,. wy$szy, rozszerzenie i wzmocnienie wykracza poza to tak, $e dochodzimy w ten spos%b do po&'cia na&cz'(cie&, na&wy$szy i ostatni ko-a istnienia i sposoby bycia, kt%re odnosz, skutki i wyma/ania dw%ch innych )rinzipe w bardzo wy/odny spos%b. +inie&szym wyr%wnania z &edne& strony, niepewno(. przekroczenie do(wiadczenie okr'/u, kt%ra pozosta&e nadal na stronie oparte& na wiedzy, i umie(ci. +atomiast wiary historycznie i praktycznie oparte& na, wsparcie, pod kt%rym nadal wyma/a od strony wiedzy. G; W ten spos%b, podstawowe punkty wiary powsta&, na&wy$sze i ostatnie rzeczy, kt%re s, reprezentowane w tym dokumencie, w tym te, kt%re przekracza&, aktualn, pozyc&', &ako niezb'dne. o nie ma inne/o sposobu, aby spe-nia. wnioski i roszczenia wszystkich trzech )rinzipe w zwi,zku i z/odno(ci, za pomoc, tych punkt%w. O; aktualna pozyc&a wiary, ale tylko w takim zakresie, przekroczy- &,, bo w tym samym czasie, tak, $e &est sta-a po &e/o na&bardzie& istotnych aspekt%w, a sprzeczne po/l,dy, kt%re w przesz-o(ci wykonane roszcze7, kt%re s, tak dobrze zinte/rowane przez ni$ opozyc&a przyzna&e sama. Do na&wa$nie&szych i na&bardzie& ta&emnicze s-owa iblii wy&a(ni. z nim, a tym samym znale5. bardzie& dos-owny, &ako cz'(. same/o s-owa wierne/o 4le tak &est, r%wnie$, z/odnie z o/%lnymi zasadami )isma sama, w ko7cu wyrwa. te punkty, kt%re s, warunkiem z/odno(ci wszystkich trzech reli/i&nych zasad, w kontek(cie, w kt%rym s,, historia, a tym samym poprzednie stanowisko nie zar%wno spadek ni$ wzrost. )a7stwo b'dzie, &estem spoko&ny i bezpieczny. > co to znaczy, $e nie robi, to wszystko na raz i na/leE 3ednostronno(. i sprzeczno(ci istnie&,cych po/l,d%w s, historycznie zakorzeniony, a aspirac&e do 6enschleins, kt%ra rodzi si' na studia, s, zbyt s-abe, d5wi/nia wykorzeni. po/l,d na (wiat na raz, kt%re kontynuowa- niemal nap'dzany kilka tysi'cy lat ma&, swo&e

korzenie w tych uprzedze7 i sprzeczno(ci, na&mocnie&sze/o prowadzi- do poez&i i my(li poet%w i samych my(licieli i zakorzenione w podn%$a wszystkich ludzi. 2, one &ednak pode&(cie d5wi/ni i cichy rozmy(la. &est lot i (piew ptak%w nad now,, r%wn, nie nale$y /o chc,. XII. wniose*. W o/u spoczywa dusza mo&a, o %/ $y&e, $y&', /dy$ 8n sam, ma $ycie, nie mo/' sta. obok nie/o, $e nie mo$e mi da.. W mo&e& duszy %/ odpoczywa , $e m%wisz przechodziD )oniewa$ nie nosi. martw +a zawsze czu. si' bezpiecznie, to w nim. W o/u spoczywa dusza mo&a ca-y m%& $yciorys &est anulowane w nim, a raz podnosi do /%ry 1a-y dusz'. W o/u spoczywa mo&a dusza0 dusza /o nie zobaczy., bo, aby zobaczy. )ana o/a, ze&(. (wiadk%w 1hrystusa &ako (wiat-a do przodu. W o/u spoczywa mo&a dusza0 4nio- ca-y t-um w &e/o czyste& wysokotonowym &asnym (wietle widz' /o, a &eden niesie mnie w o/%le. %/ odpoczywa w mo&e& duszy 3est zesp%- duszaD wiary, mi-o(ci, nadziei Ward tylko dusza otwarta, /dy$ u&mu&e to prawo. W mo&e& duszy %/ odpoczywa, kt%ry posiada w sobie <ad' prawdy, pi'kna i dobra, te& &ednostki w umy(le , a celem &est do czynu.

W mo&e& duszy %/ odpoczywa * 1o mo$e niewielka cz'(. E 3ak dot,d, &akie pra/n' tylko dusza +ie b%&cie si'D Wbrew przychodzi zbawienie. W mo&e& duszy %/ odpoczywa, %/ dzia-a w &e/o w-asne& inic&atywyD 3e/o wola &est mo&a 2hall, mo$e chc' przed nim, ale on prowadzi /o. W o/u spoczywa dusza mo&a. sama nie &est /rzechem, ale nosi &e/o dziecko r%wnie$ w &e/o /rzechu, to trwa obowi,zek. %/ odpoczywa w mo&e& duszy 8 kom!ort w na&wi'kszym smutkuE @s %/ nie mo$e tolerowa. w sobie, tylko rado(. d-u/%w, czekam na m%& czas. %/ odpoczywa w mo&e& duszy To &est ostatnie s-owo, czy irdTschen od portu, ale mo/' spa. spoko&nie, 8n &est m%& port wieczne.

Das könnte Ihnen auch gefallen