Sie sind auf Seite 1von 80

N R 7

s i e r p i e
2 0 0 1
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
B I U L E T Y N
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
ISSN 1641-9561

n
i
e
r
z

r
a
d
z
i
e
c
k
i

w
b
i
j
a

s
z
t
a
n
d
a
r
n
a

g
r
a
n
i
c
y

P
r
u
s

W
s
c
h
o
d
n
i
c
h

(
1
9
4
4
)
B I U L E T Y N
I NS Y T UT U PAMI C I NAR ODOWE J
NR 7
S I E RPI E
2001
SPIS TRECI
I KALENDARIUM IPN . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2
I ROZMOWA BIULETYNU
W UCISKU WIELKIEGO BRATA. O stosunkach polsko-sowieckich w latach
19441956 z historykiem Krzysztofem Persakiem rozmawia Barbara Polak . . . . 5
I PRAWO I HISTORIA
Anna Gakiewicz INFORMACJA O LEDZTWACH PROWADZONYCH
W OKZpNP W ODZI W SPRAWACH O ZBRODNIE POPENIONE
PRZEZ FUNKCJONARIUSZY SOWIECKIEGO APARATU TERRORU . . . . . . . . 20
Arkadiusz Kwieciski INFORMACJA O LEDZTWIE W SPRAWIE DEPORTACJI
POLSKICH GRNIKW DO ZSRR . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23
Bartomiej Warzecha DEPORTACJE GRNIKW . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Dariusz Iwaneczko HISTORIA DWCH ARESZTOWA PRZEMYSKIEGO
BISKUPA GRECKOKATOLICKIEGO JOZAFATA KOCYOWSKIEGO . . . . . . . 27
I KOMENTARZE HISTORYCZNE
Tomasz Bereza REPRESJE NKWD WOBEC MIESZKACW STREFY
PRZYGRANICZNEJ 19391941 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31
Grzegorz Baziur ARMIA CZERWONA NA POMORZU GDASKIM
19451947 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35
Janusz Wrbel WYZWOLICIELE CZY OKUPANCI?
ONIERZE SOWIECCY W DZKIEM 19451946 . . . . . . . . . . . . . . . . . 39
Krzysztof Lesiakowski TROFIEJNY PRZEMARSZ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
Pawe Kowalski TRAGEDIA POD GRABAMI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47
ukasz Kamiski OBDARCI, GODNI, LI
Sowieci w oczach Polakw 19441948 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52
Kamil Rutecki, Piotr Szubarczyk TO BYO. 5 LIPCA 1946 ROKU
BIERUT PODPISA DEKRET O CENZURZE. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
I RELACJE I WSPOMNIENIA
Maria Gaklik PAMITNIK NAUCZYCIELKI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63
I KONFERENCJE
Stanisaw A. Bogaczewicz KA PROFESORW LWOWSKICH
W LIPCU 1941 ROKU. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73
I KONKURS . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75
OCALI OD ZAPOMNIENIA
I ADRESY TERENOWYCH ODDZIAW IPN . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76
prezes prof. Leon Kieres przyj prezesa Rady Naczelnej wiatowego
Zwizku onierzy Armii Krajowej ppk. Jerzego Lipk, sekretarza Rady
i prezesa Stowarzyszenia Szare Szeregi Kazimierza Szymaskiego,
prezesa Stowarzyszenia Polskich Kombatantw w Kraju Wadysawa
Matkowskiego oraz Iren Stankiewicz, onierza AK i artystk plastyka;
gocie zoyli wizyt prezesowi IPN prof. Leonowi Kieresowi w zwizku
z pierwsz rocznic objcia funkcji prezesa Instytutu Pamici Narodowej
prezes IPN prof. Leon Kieres podpisa z rektorem Uniwersytetu Jagiello-
skiego prof. Franciszkiem Ziejk porozumienie o wsppracy Uniwersyte-
tu Jagielloskiego i Instytutu Pamici Narodowej; porozumienie ma na
celu wspieranie dziaa na rzecz prowadzenia bada naukowych,
ksztacenia historykw i upowszechniania wiedzy o najnowszych dziejach
Polski; dodatkowo IPN deklaruje gotowo organizowania praktyk archi-
walnych, zaj warsztatowych dla studentw Wydziau Historii Uniwersy-
tetu Jagielloskiego oraz wol udostpniania materiaw historycznych,
niezbdnych do pisania prac magisterskich i doktoranckich na Uniwersy-
tecie Jagielloskim
prezes IPN prof. Leon Kieres spotka si w siedzibie Instytutu Pamici
Narodowej z modymi pracownikami naukowymi z krajw Europy rod-
kowej i Wschodniej. Prezes IPN zapozna goci z dziaalnoci trzech
pionw Instytutu. Szczeglne zainteresowanie wzbudziy kwestie zwizane
z upamitnieniem czynw i przeladowa Polakw na Wschodzie.
Omwiono rwnie zakres wsppracy Instytutu Pamici Narodowej
z podobnymi instytucjami pastw byego bloku wschodniego. Gocie
przyjechali do Polski w ramach XI Wschodniej Szkoy Letniej, Stypendium
Programu im. Lanea Kirklanda oraz Szkoy Szczeciskiej
odbyo si posiedzenie Kolegium IPN powicone omwieniu przedoo-
nej przez prezesa IPN Informacji o dziaalnoci Instytutu Pamici Narodo-
wej Komisji cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie
1 lipca 2000 r. 30 czerwca 2001 r.; po przedstawieniu uwag Kolegium,
zgodnie z ustawow prerogatyw, jednogonie zatwierdzio Informacj
prezes IPN prof. Leon Kieres wzi udzia w zorganizowanym przez
Ministerstwo Spraw Zagranicznych spotkaniu z rodzinami jedwabieskich
ydw zamordowanych w Jedwabnem 10 lipca 1941 r.
w Jedwabnem prezes IPN prof. Leon Kieres wzi udzia w uroczystoci 60.
rocznicy mordu na ydach. Tego samego dnia prezes IPN prof. Leon
Kieres uczestniczy w koncercie powieconym pamici ydw zamordo-
wanych przed 60 laty, ktry si odby w kociele ewangelicko-augsbur-
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
3 lipca
5 lipca
6 lipca
9 lipca
10 lipca
2
Kalendarium IPN
lipiec 2001
skim na pl. A. Maachowskiego w Warszawie, a take w spotkaniu
z przedstawicielami organizacji ydowskich w paacu prezydenckim
prezes IPN prof. Leon Kieres podczas spotkania z ambasadorem Belgii
Rafaelem Van Hellemontem oraz ambasadorem Holandii Justusem
DeVisserem rozmawia na temat przeszoci Polski i stosunku Polakw do
II wojny wiatowej
dyrektor GKZpNP prof. Witold Kulesza reprezentowa IPN na spotkaniu
z prof. Mari Schmidt, gwnym doradc premiera Wgier; w spotkaniu
uczestniczyli rwnie: dr hab. Adrienne Krmendy, radca ambasady
Wgier oraz Attila Szalai, attach kulturalny ambasady Wgier; spotkanie
dotyczyo realizowanego na Wgrzech projektu utworzenia w budynku,
w ktrym miaa sw siedzib suba bezpieczestwa (tzw. Dom Terroru)
muzeum, gdzie przedstawiono by histori terroru nazistowskiego,
a pniej komunistycznego; prof. M.Szmidt zwrcia si do IPN o pomoc
w uzyskaniu materiaw archiwalnych, w szczeglnoci fotografii oraz
dokumentw dotyczcych wydarze na Wgrzech w 1956 r. (kroniki
filmowe); w spotkaniu uczestniczy prezes IPN, prof. Leon Kieres
prezes IPN prof. Leon Kieres podpisa trjstronne porozumienie z rzeczni-
kiem interesu publicznego Bogusawem Nizieskim oraz prezesem Sdu
Apelacyjnego w Warszawie Hann Szachuowicz w sprawie szczegowe-
go trybu udostpniania prezesowi Sdu Apelacyjnego w Warszawie oraz
rzecznikowi interesu publicznego materiaw archiwalnych, ktrymi
dysponuje Instytut Pamici Narodowej
na kolejnym posiedzeniu Kolegium IPN omawiao kwestie przejmowania
materiaw archiwalnych Wojskowych Sub Informacyjnych; ponadto
czonkowie Kolegium zapoznali si ze stanem inwestycji i prac adaptacyj-
nych wizytujc budynek archiwum przy ul. Kobuckiej oraz siedzib IPN
przy ul. Towarowej w Warszawie
dyrektor GKZpNP prof. Witold Kulesza zosta zastpc prezesa IPN
KZpNP
prok. Kurt Schrimm, szef Centralnej Instytucji Badania Zbrodni Narodo-
wosocjalistycznych Zarzdw Wymiaru Sprawiedliwoci Krajw Zwiz-
kowych Republiki Federalnej Niemiec, oraz jego zastpca prok.
Joachim Riedl zoyli wizyt w GKZpNP; gocie odbyli szereg rozmw,
dotyczcych wsppracy midzy IPN a reprezentowan przez nich insty-
tucj, z prof. Witoldem Kulesz, dyrektorem GKZpNP, oraz prezesem
IPN prof. Leonem Kieresem; centrala od wielu lat wsppracowaa
z by Gwn Komisj Badania Zbrodni Hitlerowskich, a pniej
GKBZpNP; obecnie po ptorarocznej przerwie wsppraca jest
kontynuowana przez IPN GKZpNP; na uwag zasuguje fakt, e we
wzajemnych kontaktach nie zachodzi konieczno wykorzystywania
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
12 lipca
19 lipca
23 lipca
25 lipca
2126 lipca
3
drogi dyplomatycznej, co znacznie uatwia wymian informacji,
dokumentw i innych materiaw zwizanych ze zbrodniami nazistowskimi
prezes IPN prof. Leon Kieres przekaza marszakowi Sejmu Maciejowi
Payskiemu Informacj, ktra zawiera dane dotyczce wykonania
budetu w okresie sprawozdawczym oraz dziaalnoci trzech pionw IPN
na zaproszenie dyrektora czeskiego Urzdu ds. Dokumentacji i Badania
Zbrodni Komunizmu Ireneja Kratochvila prezes IPN prof. Leon Kieres
zoy wizyt w Pradze; prezesowi IPN towarzyszy zastpca prezesa IPN
prof. Witold Kulesza. Na spotkaniu z szefami pionw ledczego i doku-
mentacji Urzdu ds. Dokumentacji i Bada Zbrodni Komunizmu (UDV) dr
Pavelem Bretem i Jirim Jauce omwiono dziaalno obu instytucji,
w szczeglnoci kwestie zwizane ze ciganiem zbrodni komunistycznych
w Polsce i Czechach, a strona czeska przekazaa Instytutowi Pamici Na-
rodowej list Polakw, ktrzy w latach 19481989 zginli prbujc nie-
legalnie pokona granic. Podczas pobytu w Pradze prezes IPN prof. Le-
on Kieres spotka si z kierownikiem dziau archiww MSW Republiki Cze-
skiej Janem Frolikiem. Prezes IPN wzi take udzia w konferencji praso-
wej, w emitowanym na ywo programie publicznej telewizji, powiconym
polskim i czeskim dowiadczeniom zwizanym z rozliczaniem si z prze-
szoci
w Kociele Garnizonowym Wojska Polskiego w Warszawie prezes IPN
prof. Leon Kieres wzi udzia w uroczystej Mszy w. koncelebrowanej
przez biskupa polowego Wojska Polskiego Sawoja Leszka Gdzia
z okazji 57. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Po Mszy w.
prezes IPN uczestniczy w Apelu Polegych przy pomniku Powstania
Warszawskiego na Placu Krasiskich w Warszawie
Opracowali: Anna Biliska-Gut, Artur Gut, Tomasz Porba
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
26 lipca
30 lipca
31 lipca
4
lipiec 2001 r. od pocztku wydawania
A/B A/B
BIAYSTOK 43/32 983/466
GDASK 310/124 1833/836
KATOWICE 37/40 1568/694
KRAKW 69/72 1629/838
LUBLIN 38/20 920/371
D 29/33 947/480
POZNA 83/54 1883/921
RZESZW 62/21 1130/569
WARSZAWA 129(59)*/105(49)* 1836/963
WROCAW 52/37 1075/571
BUiAD 41/36 2411/879 + 129**
RAZEM 901/578 16215/7717
*wnioski wydawane i przyjmowane w terenie; A wydane formularze wnioskw
**wnioski przesane z konsulatw B wnioski przyjte
STATYSTYKA WYDAWANIA WNIOSKW O UDOSTPNIENIE DOKUMENTW/ZAPYTANIE
O STATUS POKRZYWDZONEGO
W UCISKU
WIELKIEGO BRATA.
O STOSUNKACH POLSKO-SOWIECKICH
W LATACH 19441956 Z HISTORYKIEM
KRZYSZTOFEM PERSAKIEM ROZMAWIA BARBARA POLAK
B.P. Bdziemy rozmawia o szczeglnym fragmencie historii stosun-
kw polsko-rosyjskich. Odbudowa pastwa po katastrofie wojennej
odbywaa si pod politycznym i gospodarczym patronatem kolejnej
odmiany rosyjskiego imperializmu Zwizku Radzieckiego.
K.P. Wydaje mi si, e t rozmow powinnimy zacz od kwestii
cakowitej zalenoci nowo ustanowionych wadz Polski Lubelskiej
od Zwizku Sowieckiego. Mwi si czsto, e wadza komunistycz-
na zostaa przywieziona do Polski na radzieckich czogach. Rzeczy-
wicie, to obrazowe okrelenie oddaje istot rzeczy. Protokoy z po-
siedze Biura Politycznego KC Polskiej Partii Robotniczej z jesieni
1944 r. pokazuj skal zjawiska: nowa wadza w Polsce bya we
wszystko wyposaana przez Zwizek Radziecki, od maszyn do
pisania, samochodw, paliwa, ywnoci, po zaopatrzenie,
umundurowanie i uzbrojenie polskiego wojska. To tylko jeden
z aspektw tej zalenoci, ale oznaczao to take cakowit zale-
no polityczn, gospodarcz, militarn, trwajc od momentu
wkroczenia wojsk sowieckich na ziemie polskie a do 1956 r.
B.P. Czy polscy przedwojenni komunici wyobraali sobie, e mog
zdoby w Polsce realn wadz, czy byli do tego przygotowywani przez
swoich moskiewskich patronw?
K.P. Nie sdz, eby istniay jakie realne projekty, w latach
trzydziestych nic raczej nie wskazywao na to, e rewolucja wia-
towa moe si zici. To by pewien projekt, idea komunistw,
przecie KPP bya parti opozycyjn, wicej nawet nielegaln.
Nie sdz jednak, eby ktokolwiek planowa przejcie wadzy
w przewidywalnej przyszoci.
Nowej wadzy trzeba byo da instrumenty. Nie tylko bro,
mundury. Organy bezpieczestwa w Polsce Ludowej zaczy si
ksztatowa jesieni 1944 r. W pierwszym okresie ten kadrowy
trzon organw bezpieczestwa w duej mierze skada si
z oficerw radzieckich oraz polskich komunistw, ktrzy przeszli
5
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
specjalny kurs NKWD w Kujbyszewie. Ta ponad dwustuosobowa
grupa miaa budowa organy bezpieczestwa w Polsce, jeden
z najwaniejszych instrumentw nowej wadzy.
Pierwszy okres wadzy ludowej, zwany okresem lubelskim, od
jesieni 1944 r. do czerwca 1945 r., czyli do powoania Tymcza-
sowego Rzdu Jednoci Narodowej mona uzna za okres
podboju Polski przez komunistw. To s lata najwikszego
terroru, najwikszej liczby wyrokw mierci i mordw skrytobj-
czych, a take walki zbrojnej z bardzo silnym podziemiem
antykomunistycznym czy niepodlegociowym. Od lata 1944 r.
do ofensywy w styczniu 1945 r. na nowo zajtych czy wyzwolo-
nych terenach Polski Lubelskiej stacjonoway masy wojsk
sowieckich. Front jednak bardzo szybko przesun si na
zachd, a wtedy podziemie akowskie i narodowe, bezradne
jesieni 1944 r., zaczo si odradza i stao si wielkim proble-
mem dla nowej wadzy. W niektrych rejonach, poza miastecz-
kami, panowanie komunistyczne byo fikcj, opanowao je
podziemie. Tu dochodzimy do kolejnego wymiaru podlegoci
Moskwie. Zbiorcza Dywizja NKWD, ktra wraz z aparatem
bezpieczestwa i wojskami KBW walczya z podziemiem, stacjono-
waa na ziemiach polskich do koca 1946 r., a waciwie ostatnie
jednostki NKWD wycofano wiosn 1947 r. Na terenie Polski
operowa rwnie radziecki kontyngent wojskowy Smiersz.
B.P. Osadzanie, a nastpnie umacnianie wadzy komunistycznej
w Polsce czyo si z pewnymi nakadami ekonomicznymi.
K.P. Kwestie polityczne i gospodarcze s tutaj bardzo cile
splecione. Byy to transfery wielostronne i wielowtkowe. Z jed-
nej strony szy dostawy zboa, a z drugiej w pierwszej poowie
1945 r. na Ziemiach Odzyskanych trwaa intensywna akcja
rozmontowywania setek mniejszych i wikszych zakadw prze-
mysowych, wywoenia maszyn, torw kolejowych do Zwizku
Sowieckiego, rabunkw popenianych przez Armi Czerwon.
Rwnoczenie udzielano pomocy wadzom komunistycznym
i eksploatowano gospodarczo kraj w takim stopniu, e mona
mwi o rabunku. Okoo kilkunastu tysicy grnikw ze lska,
rnych narodowoci, deportowano do niewolniczej pracy
w kopalniach na terenie ZSRR.
B.P. Jaka jest po 1944 r. prawna podbudowa wczesnej wadzy?
Czy takie akty jak Manifest Lipcowy maj rang dokumentw zgodnych
z prawem midzynarodowym?
6
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
K.P. Oczywicie, zachowywano pozory normalnych stosun-
kw midzypastwowych. Przy PKWN, potem przy Rzdzie
Tymczasowym, rezydowa radziecki przedstawiciel, gen. Buga-
nin, ale ta warstwa fikcji bya bardzo cienka i atwo odtworzy
realia. Nietrudno byo zauway, e realn wadz sprawuje
UB, e w wojewdzkich, a nawet powiatowych urzdach
bezpieczestwa jest wielu radzieckich oficerw i doradcw.
Manifest Lipcowy nie jest aktem prawnym, to deklaracja poli-
tyczna. Dzi doskonale wiemy, e Manifest Lipcowy wydano nie
w Chemie, tylko w Moskwie. Pierwsi przedstawiciele PKWN
znaleli si na ziemiach polskich dobre par dni po jego
powoaniu. To kamstwo, ktre ley u samych podstaw naszych
powojennych stosunkw, jest pewnym symbolem Manifest
Lipcowy zmitologizowano, przedstawiono jako akt fundacyjny
nowej wadzy, nowego suwerennego pastwa. Stworzono
zason dymn skrywajc realia polityczne. Jednym z najbar-
dziej jaskrawych przykadw podlegoci, a take brutalnej
ingerencji Stalina, by tak zwany zwrot padziernikowy w 1944
r. Przyjto wwczas polityk ostrych represji wobec ujawniaj-
cych si onierzy Armii Krajowej i struktur Polski Podziemnej,
oznaczajc pocztek powszechnego terroru. Ogoszono
wwczas dekret o ochronie pastwa, drakoski akt prawny,
ktrego bardzo wiele artykuw przewidywao tylko jedn kar,
kar mierci. Uchwalono go po bezporedniej ingerencji Stali-
na, ktry podczas jednego ze spotka w Moskwie wrcz zruga
Bieruta: c to z was za komunici, c to za rewolucja, kiedy
nie spadaj gowy, musicie to zmieni i nie ustpowa. Stalin
skrytykowa polskich komunistw za podchodzenie w rka-
wiczkach do wroga. Istotnym wyznacznikiem tej zalenoci s
ich niezliczone podre do Moskwy i omawianie ze Stalinem
spraw nawet bardzo szczegowych.
W pamitnikach Gomuki mona przeczyta, e te podre
odbyway si nawet dwa razy w miesicu. Omawiano wszelkie
kwestie biecej polityki, poczynajc od spraw zasadniczych,
jak ustalanie taktyki przed referendum i wyborami w styczniu
1947 r., czy co w rodzaju mediacji Stalina w sporze midzy
PPR a PPS w 1946 r.
B.P. Czy rzeczywicie chodzio o mediacje?
K.P. Nie, Stalin oczywicie sterowa dziaaniami PPR, ale wy-
stpowa w tym sporze jako mediator. Myl, e jego ulubion
poz w rnych rozmowach bya poza dobrego wujka...
7
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Alfred Lenica
Koo samoksztaceniowe
olej, 1951
B.P. a nawet ojca...
K.P. ...ktry udziela wiatych rad i okazuje swoj dobr wol
i yczliwo. Osbka-Morawski po jednej z tych rozmw w Soczi
w 1946 r. z takim wzruszeniem opisuje, jaki Stalin by miy i do-
bry, a na zakoczenie poczstowa wszystkich pomaraczami. To
bya poza, ktr Stalin przyjmowa. Wtedy rzecz dotyczya sporu
o zasady utworzenia bloku wyborczego przed wyborami
w 1947 r. i ordynacji wyborczej. Stalin rozstrzyga w sprawach
istotnych i zasadniczych, ale take drobnych, co jasno wynika
z zapiskw Bieruta. Pamitam notatk, w ktrej Bierut pyta Stali-
na, czy kartki na ywno znie, czy utrzyma. Nie s to sprawy,
ktrymi normalnie zajmowaaby si gowa mocarstwa.
B.P. Decyzje personalne naturalnie te byy z nim uzgadniane.
K.P. Niewtpliwie, Stalin bardzo wiele mia do powiedzenia
zwaszcza w sprawach wojskowych. To Stalin narzuci Rokossow-
skiego na stanowisko ministra obrony narodowej w 1949 r., cho
t decyzj poprzedzi do szczegowymi konsultacjami. Oczywi-
cie, w cisym porozumieniu ze Stalinem nastpio usunicie
Gomuki z funkcji sekretarza generalnego KC PPR w 1948 r.
B.P. Mwi pan, e jako lad tych rozmw i konsultacji zostay tylko
osobiste notatki. Co si stao z protokoami?
K.P. Strona polska najprawdopodobniej nie sporzdzaa
stenogramw, znamy natomiast zapisy niektrych rozmw,
pochodzce ze rde radzieckich, oraz skrtowe notatki sporz-
dzane przez Bieruta. Braki w dokumentacji z lat 19441956
utrudniaj odtwarzanie mechanizmu wzajemnych stosunkw.
Wrmy do kwestii podlegoci politycznej. Przykadem, ktry
ma due znaczenie symboliczne, cho niewielkie praktyczne, ze
wzgldu na specyfik ustroju, w ktrym konstytucja bya tylko
zbiorem pobonych ycze, a nie aktem prawnym majcym istotne
znaczenie, byy poprawki Stalina do konstytucji polskiej z 1952 r.
Kolejne wersje projektu konstytucji kilkakrotnie konsultowano ze
Stalinem. Na ostatecznym projekcie z 1951 r. (przetumaczonym na
rosyjski) nanis on odrcznie kilkadziesit poprawek. Byy to
poprawki redakcyjne, mao istotne, ale mimo to bardzo charaktery-
styczne. Przede wszystkim wida denie Stalina do unarodowie-
nia tej konstytucji, dopisywa okrelenia: polski, w Polsce, naro-
dowy. Tam, gdzie bya mowa o dziesicioleciach niewoli, i gdzie
9
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
widocznie obawiano si nazwa rzecz po imieniu, Stalin doda, e
niewol narodow narzucili pruscy, austriaccy i rosyjscy kolonizatorzy.
B.P. askawie ujawni wic, kim konkretnie byli zaborcy.
K.P. Stalin by te hojny w przyznawaniu wolnoci politycznych
i praw socjalnych. Dopisa m.in postanowienia o wolnoci prasy,
prawie dostpu do radia, bezpatnej opiece lekarskiej.
Wszystkie te poprawki zostay osobicie przepisane przez
Bieruta, ktry przedstawi je jako wasne. Tylko jedna z nich miaa
istotne znaczenie prawne. Ot w art. 11 konstytucji bya mowa
o ochronie wasnoci prywatnej ziemi, budynkw i rodkw
produkcji nalecych do chopw oraz rzemielnikw W nastp-
nym za artykule chodzio o ochron wasnoci osobistej, a zatem
zgodnie z marksistowsk ekonomi polityczn wasnoci
przedmiotw codziennego uytku, a nie rodkw produkcji. Stalin
zmieni w art. 11 sowa wasno prywatna (czastnaja) na oso-
bista (licznaja). Bierut, tumaczc poprawki Stalina, uy synonimu
i przetumaczy to jako indywidualn. I w ten sposb pojawi si
w konstytucji trzeci rodzaj wasnoci, ktrego nauka prawa
dotychczas nie znaa. Miao to powane konsekwencje, poniewa
jeeli konstytucja uywa innego sformuowania, to znaczy, e
chodzi o inny byt prawny. Nie mona powiedzie, e dwa rne
sowa s w akcie prawnym synonimami i e trzeba je uzna za to
samo, chocia brzmi inaczej. Prawnicy musieli si z tym bardzo
nagimnastykowa, eby uzasadni istnienie nowego typu wasno-
ci stworzono ca teori, czym wasno indywidualna rni si
od wasnoci prywatnej i wasnoci osobistej. Pojcie wasnoci
indywidualnej dopiero w 1989 r. znikno z konstytucji
i z podrcznikw prawa cywilnego. Bya to poprawka najbardziej
brzemienna w skutki, cho wynikajca ze zwykej pomyki transla-
torskiej.
Jeden z wczeniejszych projektw konstytucji, z 1950 r.,
deklarowa kierownicz rol partii oraz przyja ze Zwizkiem
Radzieckim. Jak mona wnioskowa z notatek Bieruta, w wyniku
interwencji Stalina te postanowienia zostay skrelone, powrci-
y dopiero w 1976 r., co wywoao protesty, ktre stay si
jednym z czynnikw inicjujcych powstanie opozycji politycznej
w Polsce. Jest to pewien paradoks i art historii.
B.P. Stalin by nie tylko znanym jzykoznawc, ale i rwnie wybitnym
ekonomist. Jak oficjalnie wyglday nasze stosunki gospodarcze
z ZSRR?
10
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
K.P. Sprawa polsko-radzieckich stosunkw gospodarczych jest
praktycznie w Polsce niezbadana, poza bardzo niewieloma
aspektami. Nie sdz wic, eby ktokolwiek potrafi odpowie-
dzie na pytanie, czy ich bilans by dodatni czy ujemny, bo z jed-
nej strony bya to eksploatacja, z drugiej powana pomoc
gospodarcza. Trudno t potguje fakt, e mamy do czynienia
z gospodark socjalistyczn, ktra niespecjalnie si poddaje
opisowi klasycznej ekonomii. Dotyczy to np. tych cakowicie
umownych cen, jak w anegdocie, e kiedy rewolucja ju zwyci-
y na wiecie, trzeba bdzie zostawi jedno pastwo kapitali-
styczne, eby byo wiadomo, co ile kosztuje. Na przykad
w 1950 r., kiedy przeprowadzono reform walutow (wymiana
pienidzy) w Polsce, konieczne stao si ustalenie nowego kursu
zotego do rubla. Przyjto stosunek 1 do 1, regulowao to odpo-
wiednie porozumienie midzynarodowe. Reforma zostaa wpro-
wadzona jesieni 1950 r. W styczniu nastpnego roku Stalin
wystosowa do Bieruta telegram, mniej wicej tej treci: towa-
rzyszu Bierut, w czci dotyczcej ustalenia kursu zotego
w stosunku do rubla reforma walutowa w Polsce nie powioda
si, zosta popeniony bd, naszym zdaniem naleaoby ustali
kurs nie jeden do jednego, ale jeden do trzech. Na co Bierut
odpowiada: ale tak, towarzyszu Stalin, popenilimy bd,
zaraz go naprawimy. Wola Stalina bya rozkazem. Zmarszcze-
nie brwi Stalina powodowao natychmiastow zmian ustale
midzynarodowych. Co wicej, wprowadzenie tego kursu 1 do
3 ukryto, formalnie nie zmieniono umowy, a we wzajemnych
rozliczeniach dokonywano odpowiednich dopat. To trwao do
marca 1953 r., wtedy kurs zmieniono troch na korzy Polski
(1 do 1,8). Mamy tu przykad osobistej, indywidualnej decyzji
Stalina...
B.P. ...bardzo brzemiennej w skutki.
K.P. Inna decyzja Stalina doprowadzia do zaamania planu
szecioletniego (uzgodnionego zreszt szczegowo z Moskw)
ju w rok po jego uchwaleniu. W styczniu 1951 r. w Moskwie
odbyo si zebranie, na ktre zostali wezwani pierwsi sekretarze
partii i ministrowie obrony krajw satelickich. Przedstawiono na
nim plan rozbudowy armii i przemysu zbrojeniowego, urzdze
i instalacji obronnych w caym bloku sowieckim, narzucono tym
krajom kwoty rozbudowy narodowych sil zbrojnych, liczebnoci
wojska.
11
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
B.P. Byy to przygotowania wojenne.
K.P. Tak, do trzeciej wojny wiatowej; trzeba pamita, e ju
od p roku trwaa wojna w Korei. Nie wiemy na pewno, czy
Stalin szykowa kolejn wojn, czy byy to tylko dziaania na
wszelki wypadek. Wiadomo tylko, e wojenna doktryna radziec-
ka bya zawsze doktryn ofensywn.
Stalin zmusi kraje satelickie do ogromnego wysiku zbroje-
niowego. Zwikszenie stanu si zbrojnych trzykrotnie w stosunku
do planw, jakie zakadano na okres pokojowy, rozbudowa
inwestycji strategicznych, jak linie kolejowe o duej przepusto-
woci czy osiem rejonw przeadunkowych na granicy z ZSRR,
rozbudowa mostw, budowa ponad 20 lotnisk wojskowych,
rozbudowa linii cznoci, drg to wszystko przygotowywano
na wypadek wojny. Inwestycje te narzuci Zwizek Radziecki, ale
wykonano je za polskie pienidze. Te olbrzymie przedsiwzicia
zrealizowano w cigu zaledwie szeciu lat.
Wydatki na nie bardzo czsto ukrywano, to nie byy wydatki
ministerstwa obrony narodowej, ale przemysu chemicznego,
budowlanego, maszynowego, grniczego itd. W okresie tu przed
wojn Polska zdobya si na duy wysiek militarny mielimy dwa
zakady przemysu artyleryjskiego, dwa zakady broni strzeleckiej,
jeden zakad amunicyjny, pi zakadw materiaw wybuchowych,
jedenacie zakadw przemysu lotniczego, co daje razem 23 za-
kady zwizane z przemysem zbrojeniowym. W 1955 r. natomiast
na potrzeby wojska pracoway 54 zakady przemysu zbrojeniowe-
go, 22 wydziay produkcji zbrojeniowej w zakadach niezbrojenio-
wych i 91 zakadw cywilnych, razem 166 zakadw. Skutki tych
dziaa odczuwamy do dzi, bo dua cz bezrobocia w Polsce
wynika take z tego, co odziedziczylimy po okresie stalinowskim.
Bya to niewyobraalna rozbudowa. W ramach planu
szecioletniego nie przewidywano rozbudowy przemysu zbroje-
niowego. Na potrzeby tego przemysu miao pracowa kilka
zakadw. Oznaczao to dziesiciokrotny wzrost nakadw zbro-
jeniowych. Taka sytuacja doprowadzia oczywicie do zaamania
planu szecioletniego i do olbrzymiego spadku poziomu ycia
w latach pidziesitych. Produkcja zakadw zbrojeniowych
bya tak olbrzymia, e w skali roku przekraczaa potrzeby
kilkusettysicznej armii. Rozbudowa przemysu zbrojeniowego
w latach 19501955 pochona okoo 4 mld dolarw, a inwe-
stycje strategiczne okoo 1 mld dolarw.
B.P. Jednak, o ile wiem, nie tylko zbrojenia obciay nasz gospodark.
12
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
13
Paac Kultury i Nauki imienia Jzefa Stalina, dar narodw radzieckich dla narodu polskiego (1955)
K.P. Kolejna sprawa to eksport wgla do ZSRR. Byo to powi-
zane z reparacjami wojennymi z Niemiec, ktrych 15 proc. miao
przypa Polsce. Polska miaa otrzyma reparacje wojenne z cz-
ci przyznanej Zwizkowi Sowieckiemu, ale ich w zasadzie nie
otrzymaa. Zwizek Radziecki pobiera reparacje wojenne z terenu
swojej strefy okupacyjnej w Niemczech, a po powstaniu NRD
w ramach przyjaznego gestu w stosunku do nowo powstaego
pastwa zrezygnowa ze swej czci reparacji wojennych, a Polska
w lad za nim. Kwota reparacji, ktr Polska otrzymaa, bya bar-
dzo niewielka. W latach 1946 i 1947 zawarto umowy ze Zwiz-
kiem Sowieckim, w wietle ktrych, jako pewnego rodzaju rekom-
pensat za to, e otrzymujc Ziemie Odzyskane, Polska uszczupli-
a pul, z jakiej ZSRR pobraby swoje reparacje, Polska zobowi-
zaa si dostarcza wgiel kamienny po cenach specjalnych.
Wgiel sprzedawano poniej kosztw transportu. Bilans sporz-
dzony w 1956 r. wskazuje, e sprzedano go za jedn dziesit
ceny wiatowej, a w owym okresie wgiel by podstaw energetyki.
Oczywicie, Zwizek Sowiecki kwestionowa ten bilans.
B.P. Wspomnia pan wczeniej, e Zwizek Radziecki udziela Polsce
pomocy gospodarczej. W czym konkretnie przejawiaa si owa pomoc?
K.P. Przede wszystkim byy to licencje i to, co si wspczenie
nazywa know-how. Z zachowanej korespondencji Bieruta ze
Stalinem wiemy, e dzikuje on za przysanie ekspertw, ktrzy
dokonywali jakich kompleksowych ekspertyz rnych gazi
przemysu hutniczego, chemicznego, zbrojeniowego, koksowni-
czego, nawet rolnictwa.
Z jednej strony oznaczao to pomoc, ale z drugiej uzalenie-
nie gospodarcze od technologii, czci zamiennych itd. Znan
rzecz jest eksploatacja wgla, to jako funkcjonuje w wiado-
moci spoecznej, ale interesujca okazuje si kwestia wydobycia
uranu w Sudetach. Ze zdziwieniem znalazem w dokumencie
z 1957 r. informacj podpisan przez zastpc przewodniczcego
Pastwowej Komisji Planowania Gospodarczego Piotra Jarosze-
wicza wskazujc na to, e sprzeda polskiego uranu do Zwiz-
ku Radzieckiego bya, wbrew powszechnym mniemaniom, dla
Polski bardzo opacalna. Umowa zostaa zawarta na dwadzie-
cia lat w 1947 r., a po dziesiciu latach, na fali wszystkich
przemian, Zwizek Radziecki chcia si z tej umowy wycofa
lub w kadym razie doprowadzi do jej zmiany, jako niewygod-
nej ekonomicznie. Z tej notatki wynika, e cena uranu pacona
przez Rosj bya dziesiciokrotnie wysza od ceny wiatowej.
14
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
W latach 19481956 wydobyto i sprzedano 150 tys. ton rudy
uranowej, co zawierao 300 ton metalicznego uranu. Polsce
zaleao na przedueniu tej umowy.
Innym wtkiem, ktry mia istotne znaczenie dla stosunkw
polsko-sowieckich, a take dla postrzegania tych stosunkw
przez zwykych ludzi, byo stacjonowanie w Polsce jednostek
Armii Czerwonej. Tu po wojnie garnizonw radzieckich byo
bardzo duo, czsto wybuchay konflikty, dochodzio do rabun-
kw i gwatw. Armia sowiecka bya cakowicie bezkarna, nie
dotrzymywaa adnych zobowiza.
B.P. Czy w sprawach noszcych znamiona przestpstw kryminalnych
popenianych przez t armi podejmowano jakiekolwiek prby
przeprowadzenia spraw sdowych?
K.P. onierze radzieccy nie podlegali polskiej jurysdykcji.
Moliwoci delegata rzdu przy dowdztwie Armii Czerwonej byy
prawie adne. Wszelkiego rodzaju postpowania ze strony pol-
skiej, postpowanie prokuratorskie w wypadku przestpstw krymi-
nalnych czy prby egzekwowania nalenoci, ostatecznie trafiay
do delegata rzdu, ktry spraw przedstawia dowdztwu
radzieckiemu i na tym sprawa si koczya. Najczciej roszcze-
nia byy ignorowane. Wedug bardzo szczegowego studium
dotyczcego garnizonu sowieckiego w Toruniu, w 1945 r. dugi
Armii Czerwonej za elektryczno, za p roku, byy rwne
miesicznemu budetowi caego Torunia. Rne sprawy gospodar-
cze zwizane z dostawami, z kosztami transportu, tranzytu przez
Polsk wojsk radzieckich, zarwno do garnizonw znajdujcych si
w Polsce, jak i w NRD, pozostaway nie uregulowane do 1956 r.
B.P. Czy powoanie Ukadu Warszawskiego, przynajmniej w tym
wymiarze, sformalizowania statusu przebywajcej tu armii, dowdztwa
itd., cokolwiek zmienio?
K.P. To nie miao nic wsplnego z pobytem wojsk w Polsce.
Powoanie Ukadu Warszawskiego zbiego si w czasie z odwil-
po mierci Stalina, zelay mrozy zimnej wojny, nastpia
pewna normalizacja, usankcjonowanie istniejcej sytuacji.
Zaleno militarna bya realnie znacznie silniejsza przed powo-
aniem Ukadu Warszawskiego. Znacznie wikszy wpyw na
sytuacj polityczn miay przemiany w Polsce, dojcie do wadzy
Gomuki. Jednym z istotnych punktw jego programu byo
unormowanie stosunkw ze Zwizkiem Sowieckim, to brzmia-
15
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
o bardzo wyranie w jego przemwieniu na VIII Plenum w pa-
dzierniku 1956 r.
B.P. Czy sdzi pan, e mu si to udao, uwzgldniajc warunki, jakie
zasta, i jego moliwoci?
K.P. W duej mierze mu si to udao. Myl te, e jako poli-
tyk, niezalenie od oceny tej polityki, by czowiekiem silnego
charakteru, potraficym obstawa przy pewnych sprawach
w rozmowach z Rosjanami.
Na kilka dni przed plenum padziernikowym, na posiedze-
niu Biura Politycznego, ktrego nie by jeszcze czonkiem, zarzu-
16
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Marszaek Zwizku Radzieckiego i Polski K.K. Rokossowski
ci wielu czonkom biura nadmiern ulego Zwizkowi
Radzieckiemu, mwi wprost o nieuczciwych umowach wglo-
wych, reparacjach, demontau fabryk, doradcach sowieckich.
Trzeba powiedzie o dramatycznym wydarzeniu, jakim bya
prba militarnej interwencji w Polsce w czasie VIII plenum.
19 padziernika o wicie, a moe jeszcze 18 w nocy, wojska
radzieckie z garnizonw w Bornem-Sulinowie na Pomorzu
i witoszowie na lsku rozpoczy marsz na Warszaw, czogi
radzieckie szy na Warszaw. Rano 19 padziernika na lotnisku
niespodziewanie zjawia si delegacja radziecka, z Chruszczo-
wem na czele, a oprcz niego Mikojan, Kaganowicz, Mootow
i marszaek Koniew. Sowo niespodziewanie moe jest troch
przesadne, oni zapowiedzieli swj przyjazd dzie wczeniej, ale
strona polska odmwia i zaprosia ich dopiero po zakoczeniu
plenum. Z tego, co Gomuka potem relacjonowa, wynika, e
powitanie byo bardzo chodne, waciwie wrogie. Chruszczow
wygraa pici na powitanie, Gomuk zignorowa, przywita
si z Rokossowskim i generaami.
B.P. Jak mona skomentowa ten fakt?
K.P. Dla Moskwy by to moment ogromnej niepewnoci.
Pozycja Chruszczowa w Zwizku Radzieckim w gruncie rzeczy nie
bya silna, a sytuacja w Polsce wydawaa si ogromnie niepew-
na po stumieniu przez wojsko rewolty w Poznaniu. Wspoecze-
stwie panoway nastroje antysowieckie. Rosjanie obawiali si, e
sytuacja lada chwila wymknie si spod kontroli, e Polska moe
wystpi z Ukadu Warszawskiego, a to ju byo powane zagro-
enie, strategiczne i geopolityczne, bo chodzio o lini cznoci
z garnizonami radzieckimi w NRD. Gomuka by czowiekiem
absolutnie niepewnym, nie byo wiadomo, czego si po nim
spodziewa, i te rozmowy w Belwederze okazay si niezmiernie
dramatyczne. Nie wiemy o nich wiele, troch z notatek Aleksan-
dra Zawadzkiego, troch z relacji Gomuki. Toczyy si niemal
z pistoletem na stole. Trway rozmowy, a wojska radzieckie szy
na Warszaw.
B.P. Przylot delegacji tego marszu nie przerwa?
K.P. Nie. Dochodziy na bieco meldunki z posterunkw
milicji czy od wojsk KBW, e wojska id. Doszy na przedmiecia
odzi. Tras ich przemarszu mona ustali na podstawie pniej-
szych raportw o zniszczeniach drg.
17
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Gomuce udao si przekona Chruszczowa, e sytuacja nie
wymknie si spod kontroli, e nie dojdzie do wybuchu
kontrrewolucji w Polsce oraz e Polska nie wystpi z Ukadu
Warszawskiego. Wojska si zatrzymay, ale jeszcze przez kilka
dni stay w miejscu. Pretensje Chruszczowa dotyczyy take
odsunicia z kierownictwa PZPR ludzi, ktrych uwaa za wier-
nych Zwizkowi Radzieckiemu. Chodzio przede wszystkim
o Rokossowskiego, ktrego usunito ze cisego kierownictwa
i z funkcji ministra obrony narodowej, a take o Zenona Nowaka,
Franciszka Mazura i Franciszka Jwiaka. To by najdramatycz-
niejszy kryzys a do 1980 r., kiedy znw interwencja bya o wos,
te w ostatniej chwili zostaa odwoana. Wedle naszej obecnej
wiedzy, w 1981 r. interwencja raczej nam nie grozia.
B.P. Jak udao si obaskawi Wielkiego Brata?
K.P. Powiedzielimy ju w skrcie o kryzysie z 1956 r., ale jest
jeszcze kwestia jego unormowania. Delegacja polska z Gomu-
k na czele wyjechaa do Moskwy ju w listopadzie 1956 r.
Po pierwsze, zostaa podpisana umowa o statusie armii radziec-
kiej. Wadze polskie miay by odtd informowane m.in.
o przemarszach wojsk radzieckich, miay wyraa na nie zgod.
Po drugie, w ramach rekompensaty za wgiel Rosjanie umorzy-
li 100 mln dolarw dugu, zacignitego zreszt na dostawy
uzbrojenia z ZSRR. Wielu spraw nie udao si jednak zaatwi,
przede wszystkim rekompensaty za wysiek zbrojeniowy, ktry
by przecie na potrzeby imperium, a nie Polski. Oczywicie,
stosunki polsko-radzieckie nie stay si rwnoprawne, ale nie
bya to ju tak jaskrawa podlego. Myl, e pewne znaczenie
miaa osoba Gomuki, do ktrego Chruszczow ywi pewien
szacunek. W okresie gomukowskim wadze w Polsce uzyskay
pewn swobod w polityce wewntrznej. W sprawach gospo-
darczych nie mona ju mwi o eksploatacji, kada strona
dbaa o swj wasny interes, ale nie byo ju tak wyranej domi-
nacji. Warto zaznaczy, e o ile do 1956 r. nie dysponujemy
zapisami rozmw na najwyszym szczeblu, o tyle dla pniejsze-
go okresu s ju takie zapisy.
B.P. Czy byy to cywilizowane rozmowy sojusznikw?
K.P. Rozmawiali sojusznicy, towarzysze partyjni, przedstawicie-
le ruchu komunistycznego. Gomuka autentycznie wierzy,
e kraje socjalistyczne maj wsplne interesy na arenie midzy-
18
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
narodowej, dobro obozu socjalistycznego nie byo dla niego
pustym frazesem.
B.P. Jak wyglda porwnanie Bieruta i Gomuki w stosunkach
z Chruszczowem?
K.P. Nie mona ich widzie w czarno-biaym kontracie.
Po pierwsze, po mierci Stalina, po 1956 r., sposb traktowania
przez kierownictwo sowieckie swoich sojusznikw, satelitw
i partnerw sta si nieco bardziej partnerski. W archiwach
mamy np. zapisy rozmw z dyplomatami zachodnimi, ktre przy-
syano do wiadomoci sojusznikom, przynajmniej informowano
o posuniciach w polityce zagranicznej.
Na pewno inaczej wyglday stosunki Bieruta ze Stalinem,
inaczej z Chruszczowem. Stay si one bardziej partnerskie,
chocia gesty wielkomocarstwowe i narzucanie rnych rzeczy
byy nadal obecne. Jeli za chodzi o Gomuk, to Chruszczow
pocztkowo mu nie ufa, z czasem dopiero przekona si, e
Gomuka jest wiarygodnym partnerem.
Najwaniejszym czynnikiem determinujcym system zaleno-
ci w bloku komunistycznym byy jednak nie osobiste relacje
midzy przywdcami pastw, cho i one miay swoje znaczenie,
lecz przemiany w ZSRR zapocztkowane na XX Zjedzie KPZR.
W powojennych stosunkach polsko-sowieckich rok 1956 wyda-
je si najwaniejsz cezur.
19
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Krzysztof Persak, historyk, pra-
cownik BEP IPN w Warszawie;
autor: Posiedzenia centralnych
instancji decyzyjnych KC PZPR
(19491970) i Z dziejw har-
cerstwa PRL wybr dokumen-
tw 19451950., oraz wspau-
tor Centrum wadzy. Protokoy
posiedze kierownictwa PZPR
wybr z lat 19491970; Polska
w dokumentach z archiww
rosyjskich 19491953.
ANNA GAKIEWICZ, PROKURATOR OKZPNP D
INFORMACJA O LEDZTWACH
PROWADZONYCH W OKZpNP
W ODZI W SPRAWACH
O ZBRODNIE POPENIONE
PRZEZ FUNKCJONARIUSZY
SOWIECKIEGO APARATU
TERRORU
Wikszo spord kilkudziesiciu ledztw prowadzonych przez prokuratorw
OKZpNP w odzi stanowi postpowania o zbrodnie popenione przez funkcjo-
nariuszy Urzdu Bezpieczestwa Publicznego. Przedmiotem czci z nich s zbro-
dnie, ktrych sprawcami s funkcjonariusze sowieckiego aparatu terroru.
Trzy postpowania dotycz zbrodni popenionych w centralnej Polsce, bezpo-
rednio po wkroczeniu na te tereny Armii Czerwonej.
I ledztwo (sygn. S 28/01/Zk) przejte od zlikwidowanej Okrgowej Komisji
Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w odzi (dalej OKBZpNP)
w sprawie zastrzelenia przez onierzy radzieckich 23 stycznia 1945 r. we wsi
Biadki, pow. Krotoszyn, kilkunastu jecw obywateli wgierskich podjto
6 kwietnia 2001 r. Jak wynika z zebranego w sprawie materiau dowodowego,
wiosn 1944 r. do wsi Biadki Niemcy przywieli grup kilkudziesiciu jecw
rnej narodowoci. Zostali zakwaterowani w kilku miejscach i zatrudnieni
w miejscowym tartaku u Hansa Sztainera. W styczniu 1945 r. Niemcy wywieli
cz jecw z Biadek. We wsi pozostao jedynie 18 lub 19 jecw, obywateli
wgierskich. 23 stycznia 1945 r. doszo do walki midzy czowk wojsk
sowieckich a onierzami niemieckimi stacjonujcymi w Biadkach. Niemcy
wycofali si po krtkiej potyczce. Od tej chwili jecy wgierscy nie byli ju przez
nikogo nadzorowani. Naley przypuszcza, e pozostali w Biadkach, oczekujc
rychego wyzwolenia. Tego samego dnia do Biadek dotara zmotoryzowana
kolumna wojsk radzieckich. Dowdca tej grupy wyda rozkaz rozstrzelania
pozostaych w wiosce jecw. Uczyni to bez adnego powodu, w momencie
gdy jecy chcieli si podda.
20
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
I ledztwo (sygn. S 29/01/Zk) w sprawie pozbawienia wolnoci Franciszka K.
przez funkcjonariuszy NKWD w okresie od 28 stycznia do 7 maja 1945 r.
W toku postpowania ustalono, e 28 stycznia 1945 r. w Piotrkowie Trybunal-
skim funkcjonariusze NKWD zatrzymali Franciszka K. pod zarzutem rzekomej
wsppracy z okupantem hitlerowskim. 1 lutego 1945 r. zosta wywieziony
w gb ZSRR i osadzony w agrze, gdzie zmar 7 maja 1945 r. ledztwo w tej
sprawie wszczto wskutek doniesienia zoonego przez syna zmarego.
I ledztwo (sygn. S 10/01/Zk) dotyczy zbrodni popenionych przez funkcjonariu-
szy NKWD w areszcie przy ul. Julianowskiej 10/14 w odzi w okresie od stycz-
nia do maja 1945 r. Postpowanie to przejto od byej OKBZpNP. Jak wynika
z dotychczasowych ustale, w styczniu 1945 r. po wyzwoleniu odzi spod
okupacji niemieckiej ocalae budynki mieszkalne przy ul. Julianowskiej, od nr. 8
do 24, zostay zajte przez oficerw NKWD. W piwnicach willi przy Julianow-
skiej 10/14 utworzono areszt. Przesuchani w sprawie wiadkowie zeznaj, e
do aresztu wieczorami i noc przywoono ludzi. Zatrzymywani byli na ulicach
odzi bez adnej podstawy prawnej. Najczciej zatrzymanie wynikao z podej-
rze funkcjonariuszy NKWD, e osoby te s szpiegami niemieckimi bd wroga-
mi ZSRR. Po przewiezieniu do aresztu zatrzymanych przesuchiwano, stosujc
przy tym przymus fizyczny, m.in. bito ich kablem lub gum po caym ciele.
Cz zatrzymanych zwalniano, pozostaych przewoono do wizienia przy ul.
Kiliskiego 152 w odzi, a stamtd do obozu w Rembertowie i dalej w gb
ZSRR. Doniesienie w tej sprawie zoy Zdzisaw P., zatrzymany w styczniu
1945 r. i osadzony w areszcie przy ul. Julianowskiej na okres 5 tygodni.
Prokuratorzy OKZpNP w odzi przejli od OKBZpNP do dalszego prowadze-
nia ledztwa i postpowania sprawdzajce w sprawach o zbrodnie popenione
przez funkcjonariuszy NKWD na przeomie czerwca i lipca 1941 r. Do wydarze
tych doszo w czasie akcji likwidacji wizie na Kresach Wschodnich II Rzeczpo-
spolitej, w zwizku z wkraczaniem na te tereny wojsk hitlerowskich i koniecznoci
wycofywania si w gb ZSRR.
I ledztwo (sygn. S 16/01/Zk) dotyczy zamordowania przez funkcjonariuszy
NKWD w czerwcu 1941 r. we Lwowie co najmniej kilku tysicy obywateli
polskich z wizie lwowskich: przy ul. Kazimierzowskiej 24 tzw. Brygidki,
ul. Zamarstynowskiej 9, ul. ckiego 1, ul. Batorego 1/3, ul. Sdowej 7
i ul. Jachowicza 2. Od 23 do 28 czerwca 1941 r. funkcjonariusze NKWD,
stanowicy zaog wyej wymienionych wizie, przystpili do zaplanowanych
dziaa majcych na celu wymordowanie wszystkich winiw osadzonych we
Lwowie. Zabjstwa popeniano przez rozstrzeliwanie w celach, wrzucanie do
cel granatw, zamurowywanie ywcem w piwnicach wizienia (Brygidki). cz-
nie zamordowano ponad 4000 osb. Liczby ocalaych winiw nie zdoano
dokadnie ustali. Publikacje historyczne wymieniaj 270 uratowanych.
21
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
I ledztwo (sygn. 12/01/Zk) w sprawie zbrodni popenionych przez funkcjona-
riuszy NKWD w czerwcu 1941 r. w czasie likwidacji wizienia w Brzeanach,
woj. tarnopolskie. Masowych zabjstw zaoga wizienia dokonywaa w okre-
sie od 22 czerwca do 1 lipca 1941 r., rozstrzeliwujc winiw w celach, na
dziedzicu wizienia oraz w parku otaczajcym mury zamku w Brzeanach.
cznie zabito okoo 300 winiw, obywateli polskich narodowoci polskiej
i ukraiskiej.
I ledztwo (sygn. S 27/01/Zk) w sprawie zabjstwa 22 czerwca 1941 r. przez
funkcjonariuszy NKWD co najmniej kilkudziesiciu winiw wizienia
w Grodnie, woj. biaostockie. Rozstrzelano kilkudziesiciu winiw osadzo-
nych w karcerach usytuowanych w piwnicach. Pozostali uwizieni, w liczbie
okoo 1700 osb, uniknli mierci jedynie dlatego, e sprawcy uciekli
w obawie przed niemieckim atakiem lotniczym.
Obecnie sprawy dotyczce likwidacji wizie kresowych, zgodnie z zarzdze-
niem dyrektora Gwnej Komisji prof. Witolda Kuleszy, w nowy sposb okrelaj-
cym waciwo poszczeglnych komisji oddziaowych do prowadzenia ledztw
w sprawach o zbrodnie popenione poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej,
s sukcesywnie przekazywane innym komisjom.
OKZpNP prowadzi rwnie postpowania w sprawach o zbrodnie popenio-
ne na terenie byego woj. nowogrdzkiego, a wrd nich takich, ktrych spraw-
cami byli partyzanci radzieccy.
I ledztwo (sygn. S 13/01/Zk) w sprawie zabjstwa przez partyzantw radziec-
kich w styczniu 1944 r. obywateli polskich, mieszkacw wsi Koniuchy, gm.
Bieniakonie, pow. Lida, wszczto 8 marca 2001 r., po zapoznaniu si z donie-
sieniem zoonym przez przedstawicieli Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Jak wy-
nika z dotychczasowych ustale, w nocy z 28 na 29 stycznia 1944 r. partyzan-
ci radzieccy, pochodzcy z kilku oddziaw stacjonujcych w Puszczy Rudnickiej,
okryli wie. Nad ranem, przy uyciu pociskw zapalajcych, zniszczyli
zabudowania wiejskie. Rozstrzeliwali wybiegajcych z domw mieszkacw wsi
mczyzn, kobiety i dzieci. W efekcie spona wikszo domw (co naj-
mniej 60). Zabito okoo 40 osb, cz mieszkacw zostaa ranna. Ci, ktrzy
ocaleli, uciekli do pobliskich wsi.
I ledztwo (sygn. S 17/01/Zk) w sprawie zbrodni popenionych przez partyzan-
tw radzieckich na onierzach Armii Krajowej i ludnoci cywilnej na terenach
powiatw Stopce i Wooyn. Postpowanie to obejmuje m.in. zabjstwa
w nocy z 8 na 9 maja 1943 r. okoo 120 mieszkacw miasteczka Naliboki,
pow. Stopce; zabjstwa w maju 1943 r. w Kamieniu, gm. Iwieniec, pow. Woo-
yn, onierzy AK; oraz rozstrzelania w grudniu 1943 r. 10 osb we wsi Derw-
no, pow. Stopce.
22
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
Prowadzcy wymienione postpowania prokuratorzy napotykaj trudnoci
zwizane z gromadzeniem materiau dowodowego. W wypadku pierwszych
trzech postpowa wynika to gwnie z faktu, e przestpstwa te popenione zo-
stay w pierwszych dniach i miesicach po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej
przez sprawcw, ktrzy wkroczyli na te tereny wraz z Armi Czerwon i nie byli
znani miejscowej ludnoci. Z kolei w sprawach o przestpstwa popenione na
Kresach niezbdne dla wyjanienia okolicznoci zbrodni dokumenty znajduj si
w archiwach poza granicami kraju i nie zawsze mona do nich dotrze. W tej
sytuacji najcenniejszym rdem dowodowym s naoczni wiadkowie zbrodni,
ktrych zeznania pomagaj ustali stan faktyczny w sprawie.
ARKADIUSZ KWIECISKI, PROKURATOR OKZPNP KATOWICE
INFORMACJA O LEDZTWIE
W SPRAWIE DEPORTACJI
POLSKICH GRNIKW
DO ZSRR
Postanowieniem z 27 czerwca 1991 r., sygn. Akt OKKa/S.3/91/NK, Okrgo-
wa Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach
wszcza ledztwo w sprawie Deportacji ok. 10 000 polskich obywateli grni-
kw do ZSRR, z pocztkiem 1945 r., z terytorium Grnego i Opolskiego lska,
przez onierzy NKWD, ktra czya si ze szczeglnym udrczeniem, tj. o prze-
stpstwo z art. 165 2 kk. W zwizku z likwidacj Gwnej Komisji Badania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu ledztwo zostao zawieszone postanowie-
niem z 26 stycznia 1999 r. Zostao podjte postanowieniem z 26 listopada
2000 r. Aktualna kwalifikacja prawna art.189 2 kk w zw. z art. 2 pkt 1 usta-
wy z dnia 18 grudnia 1998 r. o IPN KZpNP.
Na podstawie materiau dowodowego w postaci dokumentw i zezna wiad-
kw poczyniono nastpujce ustalenia:
Krtko po zajciu lska przez wojska radzieckie w styczniu 1945 r. pojawi-
y si obwieszczenia wzywajce mczyzn w wieku od 17 do 50 lat do zgasza-
nia si do usuwania szkd wojennych. Prace przewidywano na cztery dni i na taki
23
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
okres stawiajcy si mieli zaopatrzy si w ywno. Tylko niewielka cz zgosi-
a si dobrowolnie. Wikszo zatrzymywano w domach, na ulicach i w miej-
scach pracy. Mczyzn tych osadzano w rnych obiektach pilnowanych przez
onierzy radzieckich w szkoach, halach fabrycznych, piwnicach urzdw
gminnych itd. Po zgromadzeniu wikszej liczby ludzi prowadzono ich do punktw
zbiorczych. Znajdoway si one m.in. w abdach, Gliwicach, Chorzowie i Byto-
miu. Ponadto zatrzymywanych osadzano w wizieniach, tworzonych obozach
pracy i niektrych kopalniach. Zatrzymywano rwnie mczyzn i kobiety
obywateli polskich, ktrzy podpisali volkslist, i osoby wykazujce przynaleno
do narodowoci niemieckiej. Pomocy onierzom NKWD udzielali w tych dziaa-
niach funkcjonariusze MO i UB.
Cz uwizionych zostaa przetransportowana do byego obozu koncentracyj-
nego w Owicimiu-Brzezince. Tam przeprowadzono selekcj na osoby wysyane
do ZSRR i kierowane do obozw na terenie Polski. Dotychczasowe ustalenia
pozwalaj na uzasadnione przypuszczenie, i wywieziono okoo 30 tys. osb.
Deportowanych transportowano w bydlcych wagonach. Jechali nimi nawet przez
sze tygodni. Nieopalane wagony, fatalne warunki sanitarne, brak poywienia
i opieki lekarskiej powodoway liczne zgony. Wywiezieni trafiali do obozw pracy
na terenie byego ZSRR, m.in. w Donbasie, Kazachstanie, na Syberii i Kamczatce.
Pilnowali ich uzbrojeni onierze.
Wadze polskie zorientoway si, e wielu z zatrzymanych ma polskie
pochodzenie. Latem 1945 r. komisja powoana przez wicewojewod gen. Jerze-
go Zitka podja dziaania zmierzajce do zwolnienia deportowanych grnikw.
Sporzdzono Spis wywiezionych grnikw polskich do ZSRR, ktry zawiera
9877 nazwisk. OKZpNP w Katowicach dysponuje oryginalnym egzemplarzem
tego spisu.
Do pocztku grudnia 1949 r., za porednictwem Misji Repatriacyjnej
w Moskwie, spowodowano powrt 5603 osb, z tego zaledwie 1645 ze Spisu.
Bardzo cikie warunki bytowe i nadmierna praca powodoway wysok mier-
telno. Wadze radzieckie odsyay do kraju ludzi schorowanych i wycieczonych,
ktrzy czstokro umierali w drodze powrotnej. Ocenia si, e powrcio najwyej
20 proc. deportowanych.
Decyzj o wykorzystaniu niemieckiej siy roboczej podjy najwysze wadze
Zwizku Radzieckiego. Polecono przeprowadzi mobilizacj wszystkich zdol-
nych do pracy i noszenia broni Niemcw mczyzn w wieku od 17 do 50 lat.
Tych, ktrym udowodniono sub w armii niemieckiej lub Volkssturmie,
kierowano do obozw jenieckich. Z pozostaych tworzono natomiast bataliony
pracy, ktre kierowano do obozw w Zwizku Radzieckim. Ca operacj
prowadzio NKWD.
Postpowanie zmierza do ustalenia rzeczywistej liczby deportowanych oraz
osb, ktre powrciy do kraju, warunkw deportacji, warunkw pobytu w ZSRR,
a zwaszcza przyczyn tak wysokiej miertelnoci.
24
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
BARTOMIEJ WARZECHA, OKZPNP KATOWICE
DEPORTACJE GRNIKW
Straty ludnoci ZSRR w czasie wojny byy tak wielkie, e za kuszcy
uznano pomys zatrudnienia ludnoci pokonanych krajw. Grny
lsk by zamieszkany przez ludno niemieck i polsk, ale znaczna
cz jego mieszkacw nie miaa wyksztaconego poczucia narodo-
woci, co znalazo odbicie w tzw. volkslicie.
To, e granica, ktr zosta przedzielony Grny lsk po pierwszej wojnie wia-
towej, nie odzwierciedlaa stosunkw narodowociowych panujcych na jego
obszarze, byo stronie radzieckiej na rk. Uprzemysowiony region Grnego
lska stanowi cenny rezerwuar fachowej siy roboczej, a sytuacja braku jedno-
znacznego okrelenia stosunkw narodowociowych na tym terenie okazaa si
wygodna, poniewa pozwalaa stronie radzieckiej podda represjom i wykorzysta
do pracy rwnie osoby pochodzenia polskiego. W zwizku z tym, e na jego
obszarze dominowa przemys ciki, osoby deportowane okrelano mianem
grnikw.
Wpadzierniku 1944 r. przygotowano oddziay NKWD, ktre w ramach poszcze-
glnych frontw miay oszacowa liczb Niemcw zamieszkaych na zajmowanych
terenach. Oczekujc na efekty ofensywy, ktra skierowana bya ju bezporednio
na terytorium Niemiec, w grudniu 1944 r. Pastwowy Komitet Obrony nakaza
deportacj Niemcw zdolnych do pracy z terenw zajtych przez armi radzieck.
Wyznaczono jednostki przeznaczone do oczyszczania tyw. W praktyce oddziay
NKWD, oprcz rozpracowywania i walki z podziemiem niepodlegociowym,
organizoway wanie deportacje. Rwnie w grudniu 1944 r. NKWD zaczo
przygotowywa si do akcji deportacji Niemcw na terenach, ktre jak przewidy-
wano wkrtce miay by zajte. W styczniu, rozkazem 0016 wydanym przez
NKWD, polecono przygotowanie obozw dla osb zatrzymanych w ramach zabez-
pieczania tyw frontu przed wrogimi elementami. 3 lutego 1945 r. Pastwowy
Komitet Obrony nakaza wszystkich zdolnych do pracy i do noszenia broni Niem-
cw mczyzn od 17 do 50 lat, ktrym udowodniono sub w armii niemieckiej,
umieci w obozach NKWD i traktowa jak jecw, a pozostaych skierowa do prac
w Zwizku Radzieckim. W czasie konferencji jataskiej alianci zgodzili si, by
w ramach odszkodowa wojennych mona byo wykorzysta niemieck si robocz.
Trudno dokadnie okreli dat rozpoczcia aresztowa lzakw i ich wywz-
ki. Na pewno ju na pocztku lutego wadze radzieckie rozwiesiy ogoszenia
wzywajce do stawienia si w komendanturach wojennych w celu wykonywania
prac porzdkowych na zapleczu frontu. Nakazano zabranie ze sob ywnoci
25
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
i ciepej odziey bd kocw. Zgaszajcy si mczyni byli umieszczani w specjal-
nych obozach i odsyani do ZSRR. Zabierano ludzi z ulicy, mieszka, zakadw
pracy. Czsto nie znajcych specyfiki Grnego lska enkawudzistw wyrczaa
polska milicja. Sprawdzano przeszo wojenn osb podejrzanych o czonkostwo
w organizacjach nazistowskich (wystarcza donos ssiada), pniej przekazywano je
innym organom. Kryterium decydujcym o przydziale do pracy w ZSRR byy warun-
ki fizyczne i kwalifikacje zawodowe danej osoby, czasami stanowi je przypadek.
Rwnolegle do wywzek do ZSRR, w chaosie, jaki zapanowa na Grnym lsku,
aresztowano nawet dzieci i kobiety. Powstao wiele obozw, w ktrych zatrzymanych
zmuszano do niewolniczej pracy, czasem uwizionych bestialsko mordowano.
Wywzki grnikw ustay dopiero w kwietniu 1945 r. Rozkaz nr 8148 Pa-
stwowego Komitetu Obrony poleca wstrzymanie dalszej mobilizacji i deportacji
Niemcw do ZSRR. Dzie pniej NKWD rozkazem nr 00315 zawzio krg
osb podlegajcych represjom, ograniczajc go do aktywnych czonkw rnych
organizacji nazistowskich.
Pozostaje problem oszacowania liczby osb wywiezionych do Zwizku Radziec-
kiego. Wkwietniu Beria raportowa Stalinowi o 215 540 zatrzymanych Niemcach,
z czego 148 540 wywieziono ju do ZSRR, a tylko okoo 25 000 zatrudniono
w przemyle. Wadze Polski ju w trakcie zimowych wywzek zorientoway si, e
wiele z zatrzymanych osb mogo wykaza si polskim pochodzeniem, i zaczy in-
terweniowa, na og bezskutecznie. Dziaania zmierzajce do powrotu grnikw
polskiego pochodzenia przedsiwzito latem 1945 r. W padzierniku tego roku
strona polska zacza sporzdza Spis wywiezionych grnikw polskich do ZSRR,
ktry w ostatecznoci zawiera 9877 nazwisk. Do pocztku grudnia 1949 r., za po-
rednictwem Misji Repatriacyjnej w Moskwie, potwierdzono powrt 5603 osb,
z tego 1645 ze spisu. Materiay zgromadzone przez ambasad polsk w Moskwie
w 1946 r. stwierdzaj wywiezienie z Grnego lska okoo 15 000 osb pocho-
dzenia polskiego. W latach 19451946 wadze lokalne prowadziy spisy imienne,
liczce okoo 25 000 osb wywiezionych, przy czym nie sprecyzowano przyczyn
wywzki. Wszystkie te dane nie obejmuj lskich grnikw pochodzenia niemiec-
kiego, dlatego trudno ustali ostateczn liczb wywiezionych.
Jak wspomniano, powroty rozpoczy si jeszcze latem 1945 r. W pierwszej
kolejnoci powrcili ci, ktrych nie zdono wywie z obozw rozlokowanych na
terenie Polski, w nastpnej kolejnoci powracali najsabsi, ktrzy wedug strony
radzieckiej nie byli ju przydatni. Cz osb wrcia jako Niemcy, co byo uregu-
lowane porozumieniem ze stron niemieck. Niektrym udao si uciec, ale byo
ich niewielu. Tym nielicznym, ktrzy powrcili do Polski, utrudniano lub
uniemoliwiano prac w zakadach zatrudniajcych ich przed wywzk i nakazano
milczenie.
W zwizku z przemianami, jakie zaszy w Polsce po 1989 r., opada zasona
milczenia dotyczca wydarze na Grnym lsku w 1945 r. Wprasie pojawiy si
informacje dotyczce m.in. deportacji grnikw. Katowicka Komisja cigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu na ich podstawie wszcza ledztwo.
26
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
DARIUSZ IWANECZKO, OBEP IPN Rzeszw
HISTORIA DWCH ARESZTOWA
PRZEMYSKIEGO BISKUPA
GRECKOKATOLICKIEGO
JOZAFATA KOCYOWSKIEGO
27 lipca 1944 r. do Przemyla wkroczyy oddziay wojsk radzieckich.
9 wrzenia zosta zawarty ukad midzy PKWN a USRR, dotyczcy
repatriacji obywateli narodowoci ukraiskiej, biaoruskiej, rosyj-
skiej i rusiskiej. Dokument ten zakada tak zwan dobrowoln
ewakuacj ludnoci; w istocie repatriacja staa si przymusem
wspieranym przez organy pastwowe zarwno po jednej, jak
i drugiej stronie granicy.
Po wyznaczeniu nowej granicy midzy Polsk a ZSRR z 640 parafii grecko-
katolickiej diecezji przemyskiej po stronie polskiej znalazy si 223 parafie wraz ze
stolic diecezji Przemylem. Poniewa ludno ukraiska sprzeciwiaa si przesie-
dleniom, stosowano rne formy nacisku na duchowiestwo greckokatolickie
w celu wywoania poparcia dla dziaa wadz. Zastpca gwnego penomocni-
ka rzdu USRR ds. repatriacji Ukraicw T. Kalnenko stara si zdyskredytowa
przemyskiego ordynariusza greckokatolickiego bp. Jozafata Kocyowskiego
w oczach sekretarza KC KP(b) Ukrainy D. Dorodczenki oraz ministra spraw
wewntrznych Ukrainy W. Riasnego. 20 listopada 1944 r. Kalnenko powiadomi
swoich zwierzchnikw, e [...] biskup przemyski [...], wedug niesprawdzonych
informacji, jest czonkiem okrgowego prowidu OUN, wyda polecenie ducho-
wiestwu, aby wszystkimi dostpnymi rodkami przeciwdziaao ewakuacji ukrai-
skiej ludnoci.
Na reakcj nie trzeba byo dugo czeka. W grudniu 1944 r. u bp. Kocyow-
skiego zjawili si penomocnik rzdu USRR ds. repatriacji Ukraicw z powiatu
przemyskiego Tyszczenko oraz przedstawiciel sztabu I frontu ukraiskiego mjr
ysohub i zastpca komendanta wojskowego Przemyla mjr Wierszynin. Wizyta
miaa cisy zwizek z kwesti przesiedle. Domagali si od biskupa udzielenia
ksiom zgody na wyjazd do USRR. Biskup odmwi, stwierdzajc, i ksia s
zwizani przysig i kadorazowy wyjazd wymaga sankcji Stolicy Apostolskiej.
Nakaniano rwnie biskupa, aby wyda do wiernych odezw o repatriacji i sam
podpisa pismo o dobrowolnym repatriowaniu. Kocyowski by jednak nieugity.
27
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
11 kwietnia 1945 r. wadze radzieckie aresztoway metropolit lwowskiego
Josyfa Slipyja oraz pozostaych biskupw greckokatolickich na Ukrainie Radzieckiej.
Przygotowania do cakowitej likwidacji Kocioa greckokatolickiego na Ukrainie
przybray na sile. Zaniepokojeni tym biskupi polscy, pamitajc postaw wadyki
przemyskiego w czasie wojny, starali si uchroni bp. Kocyowskiego przed repre-
sjami. Kocyowski natomiast, wiedzc o deportacji do USRR wielu ksiy grecko-
katolickich, napisa 19 marca 1945 r. list do rzymskokatolickiego ordynariusza
przemyskiego, bp. Bardy: Zechce duchowiestwo w wypadku niebezpieczestwa
chroni cerkwie i Najwitszy Sakrament przed profanacj. Gdyby ktry z pro-
boszczw greckokatolickich prosi o opiek nad cerkwi i odda klucze, niech
duchowiestwo nie odmawia tej przysugi.
Areszt po raz pierwszy
20 wrzenia 1945 r. polskie wadze bezpieczestwa aresztoway bp. Kocyow-
skiego i umieciy go w wizieniu w rzeszowskim zamku, prawdopodobnie bez
porozumienia z siami bezpieczestwa ZSRR. W zwizku z tym biskupi polscy
postanowilina wsplnej konferencji w Czstochowie 34 padziernika 1945 r.
wzi w opiek kapanw unickich, ktrzy w wyniku wojny znaleli si na terenie
Polski poza wasnymi diecezjami. W rzeszowskim wizieniu wraz z bp. Kocyow-
skim zosta osadzony czonek kapituy, ks. Wasyl Hrynyk. Wadze usioway
oskary biskupa o wspprac z Niemcami oraz dostarczanie chleba winiom
ukraiskim przetrzymywanym w Przemylu. Nie znajdujc jednak dowodw nie-
zbdnych do wytoczenia biskupowi procesu, 18 stycznia 1946 r. polskie organy
bezpieczestwa przekazay go wraz z ks. Hrynykiem organom NKWD w Szegini
znajdujcej si po stronie radzieckiej. Jak si okazao, funkcjonariusze radzieccy
nic nie wiedzieli o przyjedzie biskupa przemyskiego. Obaj winiowie zostali
ulokowani w Mociskach, gdzie mieli wzgldn swobod; mogli odprawia Msz
w. Biskupowi przedstawiono alternatyw: albo przejcie na prawosawie, albo
wywzka na Sybir. Kocyowski odpowiedzia: Trudno, skoro tak musi by, wywie-
cie choby i dzisiaj, ja inaczej nie zrobi. 24 stycznia onierze radzieccy prze-
wieli winiw z powrotem do Przemyla. Ks. Hrynyk twierdzi, e stao si to
z powodu zbliajcych si wyborw do Rady Najwyszej ZSRR i obawy, e [...]
nieodpowiednie postpienie mogoby doprowadzi do ostrej konfrontacji
z banderowcami, a tego bolszewicy chcieli wtedy unikn. WPrzemylu funkcjo-
nariusze NKWD i UB czsto nachodzili paac biskupi; sprawdzali, czy biskup jest
na miejscu. Podczas jednej z wizyt przeprowadzili gruntown rewizj.
Zerwa wizy
Tymczasem od 810 marca 1946 r. we Lwowie odbywa si pseudosynod Cerkwi
greckokatolickiej, na ktrym uchwalono zerwanie wizw z Rzymem i oddanie si
grekokatolikw pod jurysdykcj Patriarchatu w Moskwie. Cerkiew grecko-
katolicka na Ukrainie oficjalnie zostaa zlikwidowana, tote hierarchia i resztki
struktur Kocioa unickiego w Polsce przeszkadzay ju nie tylko wadzom polskim,
28
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
ale take ich mocodawcom w Moskwie. Nie ulegao wtpliwoci, e wadze wyst-
pi przeciwko jedynym pozostajcym na wolnoci biskupom greckokatolickim
w Polsce. W tej sytuacji siy bezpieczestwa Polski i ZSRR uzgodniy dziaania.
Przemyl nazwano cytadel atystwa, czyli przywizania i wiernoci do Stolicy
Apostolskiej. Episkopat stara si jeszcze zatrzyma bieg wydarze. Biskupi, wrd
ktrych znalaz si rwnie Kocyowski, zebrali si na konferencji w Czstochowie
(2224 czerwca), gdzie uoyli memoria do wadz polskich, zawiadamiajc w nim
o przynalenoci greckokatolickiego biskupa przemyskiego do episkopatu Polski.
Dziaania te jednak nie przyniosy oczekiwanego skutku.
Mimo zakoczenia zasadniczej fazy przesiedle, na terenie powiatu przemy-
skiego pozostao jeszcze wiele rodzin ukraiskich oraz 59 ksiy greckokatolic-
kich, ktrzy odmawiali wyjazdu na Ukrain Radzieck. 11 kwietnia w Przemylu
odbya si narada na temat przesiedle, w ktrej uczestniczyli: wojewoda rzeszow-
ski Roman Gesing, przedstawiciel Ministerstwa Administracji Publicznej, peno-
mocnicy ds. repatriacji, dowdcy oddziaw bezpieczestwa i wojska oraz tajny
doradca wojewody rzeszowskiego ds. bezpieczestwa, pk NKWD M. Nowikow.
Uczestnicy narady, pod naciskiem wojewody, zarzucili bp. Kocyowskiemu
uniemoliwianie dalszej repatriacji i zaproponowali, aby deportowa biskupa do
USRR, powoujc si na ukad PKWNUSRR z 9 wrzenia 1944 r. Pk Nowikow
zobowiza si przygotowa akcj. Ordynariusz przemyski, spodziewajc si
powtrnego aresztowania, napisa krtkie owiadczenie: W przypadku mojego
aresztowania i zesania prosz dobitnie powiadomi Ojca witego, e swoj
przysig wiernoci i oddania Mu do ostatniego tchu, do ostatniego uderzenia
mojego serca dochowam. Oddaj si w jego rce i prosz o Ojcowskie Bogo-
sawiestwo. 25 czerwca, na dzie przed aresztowaniem, bp. Kocyowskiego
poinformowano o rozkazie aresztowania i deportacji do ZSRR (podsuchano
rozmow oficerw UB i NKWD na ten temat). Ks. Hrynyk doradza biskupowi
ucieczk, ale ten nie chcia o niej sysze, powoujc si na wierno Stolicy
Apostolskiej.
Drugie aresztowanie
Aresztowanie nastpio 26 czerwca 1946 r. Akcj dowodzi pk Nowikow.
Biskup Kocyowski nie chcia dobrowolnie opuci paacu. onierze wynieli go
na fotelu i wsadzili na ciarwk pokryt plandek, namiewali si przy tym i py-
tali biskupa, dlaczego UPA nie bierze go w obron. Nastpnie przewieziono ordy-
nariusza przemyskiego na stacj kolejow w Bakoczycach, gdzie sta ju pocig
zapeniony Ukraicami. Dwa dni pniej zosta aresztowany wraz z kanonikami
kapitulnymi sufragan greckokatolicki bp Hryhorij akota. Kocyowski zosta prze-
kazany funkcjonariuszom NKWD i przewieziony do lwowskiego wizienia. Katego-
rycznie odmawia wzicia udziau w procesie sdowym, powoujc si na swoje
polskie obywatelstwo. Mimo to zarwno jemu, jak i sufraganowi przemyskiemu
wytoczono proces, oskarajc o zdrad narodu ukraiskiego, wspprac z hitle-
rowcami i szpiegostwo na rzecz Watykanu. Po procesie bp Kocyowski trafi do
29
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
podkijowskiego agru we wsi Czapajewka, gdzie zmar w wieku przeszo 74 lat
17 listopada 1947 roku. Biskup Hryhorij akota zosta skazany na 10 lat agrw
(zmar 12 listopada 1950 r. w szpitalu obozowym w miejscowoci Abezi koo
Workuty).
30
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
Josyf Kocyowski (3 marca 187617 listopada 1947) urodzi si w Pakoszwce koo
Sanoka. W 1901 rozpocz studia w Collegium Ruthenum w Rzymie, ktre ukoczy
w 1907. Zosta wywicony na kapana; w 1911 wstpi do nowicjatu bazylianw
i tam przybra imi Jozafat. 23 sierpnia 1917 Jozafat Kocyowski zosta konsekrowany
na biskupa i obj greckokatolick diecezj przemysk. Pocztkowo, po uzyskaniu
przez Polsk niepodlegoci, Kocyowski by niechtny wobec wadz polskich. Po 1923
greckokatolicki biskup przemyski podejmowa prby pogodzenia interesw narodo-
wych z lojalnoci wobec pastwa polskiego; cile wsppracowa z episkopatem
rzymskokatolickim. Wtrudnych latach drugiej wojny wiatowej stara si agodzi kon-
flikty ukraisko-polskie. Aresztowany przez funkcjonariuszy UB w 1945, a nastpnie
wypuszczony, zosta ponownie aresztowany przy wspudziale NKWD i deportowany
do ZSRR, gdzie zmar w agrze w Czapajewce koo Kijowa.
W 2001 r. podczas pielgrzymki na Ukrain Ojciec wity Jan Pawe II zaliczy
bp. Jozafata Kocyowskiego wraz z innymi duchownymi w poczet bogosawionych.
Chrystus Krl, rodkowa cz oprawy Ewangeliarza grekokatolickiego
TOMASZ BEREZA, OBEP IPN RZESZW
REPRESJE NKWD
WOBEC MIESZKACW
STREFY PRZYGRANICZNEJ
19391941
Przeom 1989 r. przynis szanse likwidacji biaych plam w najnow-
szej historii Polski. W centrum zainteresowania historykw znalazy
si m.in. stosunki polsko-radzieckie w latach 19391989. Szczegln
wag przywizywano do bada nad represjami wobec obywateli pol-
skich, ktrzy w latach 19391941 znaleli si pod okupacj radzieck.
Sprawa Katynia, masowe deportacje w gb ZSRR i dziaalno organw
NKWD doczekay si licznych publikacji. Istniej wszake problemy badawcze,
bd to podjte w stopniu marginalnym, bd przemilczane z uwagi na brak
dostpu do rde. Wniewielkim zakresie zbadano zagadnienia zwizane z repre-
sjami wobec mieszkacw strefy przygranicznej, przesiedleniami i niszczeniem
dobytku osb oraz zaostrzonym reimem policyjnym.
Pierwsze kroki zmierzajce do zabezpieczenia nowej granicy ZSRR podjto ju
w trakcie prac zwizanych z delimitacj. Impulsem do takich dziaa byy wytycz-
ne szefa Gwnego Zarzdu Politycznego Armii Czerwonej (ACz) Lwa Mechlisa,
ktry w rozkazie z 2 padziernika 1939 r. przestrzega politrukw frontu biaoru-
skiego i ukraiskiego przed samozadowoleniem, nakazywa czujno w warun-
kach kapitalistycznego okrenia oraz wzywa do budowy umocnie granicznych.
Dziaania aparatu wojskowego bardziej wiadczyy o nieufnoci wzgldem
nowych obywateli anieli nowych ssiadw. Bronowany przez rolnikw w ramach
szarwarkw pas graniczny oraz gniazda karabinw maszynowych na przyczkach
mostowych miay raczej utrudni ucieczk do niemieckiej strefy okupacyjnej, ni
zabezpieczy granice przed agresj. Prace nad kompleksowym umocnieniem
granicy Zachodniej Ukrainy zapocztkowa rozkaz szefa sztabu frontu ukraiskie-
go, komdiwa Nikoaja Watutina, z 15 padziernika 1939 r. Na wszystkie odcinki
granicy ruszyy oddziay potnikw (cieli), ktrzy budowali zasieki i drewniano-
-ziemne schrony oraz stawiali widety (wiee obserwacyjne).
Wyzwolenie
Powysze decyzje podjto jeszcze przed oficjalnym wczeniem Zachodniej
Ukrainy do USRR. 6 padziernika dowdztwo frontu ukraiskiego ogosio zasady
31
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
oraz termin wyborw do Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Ukrainy, ktre miao
zadecydowa o dalszym losie wyzwolonych przez Armi Czerwon ziem. Pod
obwieszczeniem o wyborach podpisali si Siemion Timoszenko oraz Nikita
Chruszczow. Po krtkiej kampanii wyborczej 22 padziernika odbyo si gosowanie,
ktre wedug oficjalnych danych przynioso sukces i uwiarygodnio spoeczny man-
dat zaufania dla decyzji Zgromadzenia Ludowego frekwencja w wyborach miaa
wynie 92,8 proc., a poparcie dla kandydatw 90,9 proc. ogu oddanych go-
sw. W rzeczywistoci wybory byy wielk fars: Zgromadzenie Ludowe Zachodniej
Ukrainy na swoim pierwszym i jedynym posiedzeniu zebrao si we Lwowie w dniach
2628 padziernika. Wrd podjtych wwczas decyzji politycznych i gospodar-
czych znalaza si skierowana do Rady Najwyszej (RN) ZSRR proba o przyjcie
Zachodniej Ukrainy w skad USRR. Obradujc w dniach 12 listopada 1939 r.,
RNZSRR oczywicie przychylia si do proby reprezentantw mas pracujcych miast
i wsi; dwa tygodnie pniej, 15 listopada, Rada Najwysza Ukrainy przyja Zacho-
dni Ukrain w skad republiki. Fakt ten mia istotne znaczenie, zapowiada bowiem
wprowadzenie radzieckich struktur administracyjnych oraz norm prawnych. Wwyniku
dwch reform administracyjnych (4 grudnia 1939 r., 17 stycznia 1940 r.) zlikwidowa-
no wojewdztwa i powiaty, tworzc w ich miejsce obwody i rejony. Tereny dawnych
powiatw: jarosawskiego i lubaczowskiego znalazy si w obwodzie lwowskim.
Paszportyzacja
29 listopada RN ZSRR wydaa dekret O nabyciu obywatelstwa ZSRR przez
mieszkacw zachodnich obwodw Ukraiskiej i Biaoruskiej SRR. Ludno zamie-
szkujc anektowane tereny objto radzieck instrukcj paszportow z 27 grudnia
1932 r., zgodnie z ktr prawo legitymowania si paszportem miay osoby powy-
ej szesnastego roku ycia, stale zamieszkujce w miastach, osiedlach robotniczych
i w pasie 7,5 km od granicy oraz pracujce w sowchozach, transporcie i na
nowych budowach. Przepisy wykonawcze do tej tzw. paszportyzacji wydao NKWD
ZSRR dopiero 5 lutego 1940 r., w obwodzie lwowskim rozpoczto j 1 marca,
a zakoczono w maju 1940 r. Akcja paszportyzacji bya doskonaym pretekstem
do drobiazgowego sprawdzania obywateli przez organy NKWD. Do 5 czerwca
1940 r. w pasie nadgranicznym Zachodniej Ukrainy wydano paszporty niemal
300 tys. osb. Odmowa przyjcia paszportu (bd jego wydania przez NKWD)
oznaczaa wywzk lub aresztowanie. Na now granic przeniesiono rwnie inne,
obowizujce w ZSRR, regulacje prawne. 29 stycznia 1940 r. KC WKP(b) zatwier-
dzi wprowadzenie trzech stref granicznych: siedmioipkilometrowej, osiemsetme-
trowej i czterometrowej. Nastpstwem tej decyzji bya uchwaa Rady Komisarzy
Ludowych (RKL) ZSRR O ochronie granicy pastwowej w zachodnich obwodach
USRR z 2 marca 1940 r., zgodnie z ktr przystpiono do przymusowego wysie-
dlania wszystkich mieszkacw osiemsetmetrowej strefy przygranicznej.
Deportacja
Wyjtkiem byy miasta, m.in. Przemyl, Uhnw i Sokal. Uchwaa RKL jedynie
potwierdzia istniejcy stan rzeczy, poniewa deportacja caych miejscowoci
32
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
z pasa granicznego odbya si w lutym 1940 r. Akcj deportacyjno-przesiedle-
cz zakoczono ostatecznie zim 1940/1941 r. W jej wyniku wywieziono
mieszkacw z 13 wiosek i przysikw powiatw lubaczowskiego i jarosawskiego.
Ogem z terenu zachodnich obwodw USRR, na podstawie wspomnianej wyej
uchway, przesiedlono ponad 100 tys. osb.
Najwicej szczcia mieli ci, ktrych przesiedlano do Besarabii, bo wiado-
mo o wywzce otrzymywali z 24-godzinnym wyprzedzeniem, a w punkcie doce-
lowym zasiedlali gospodarstwa opuszczone przez rumuskich Niemcw. Warto
doda, e cz mieszkacw unikna wywzki dziki przeniesieniu domw
i zabudowa gospodarczych poza osiemsetmetrowy pas bezpieczestwa.
Opuszczone zagrody, ktre pozostay w strefie 800, rozbierano, a uzyskany w ten
sposb materia zazwyczaj wykorzystywano do budowy umocnie granicznych.
Ochrona granicy
Wszelkie uregulowania prawne, o ktrych bya mowa wyej, mona zaliczy do
biernej ochrony granicy, w odrnieniu od ochrony czynnej, tj. bezporednich
dziaa wyznaczonych sub. Pocztkowo zadanie ochrony granicy spoczywao na
liniowych oddziaach ACz, ktre rycho zastpiono grupami operacyjnymi, a nastp-
nie oddziaami Wojsk Ochrony Pogranicza NKWD Kijowskiego Okrgu Wojskowe-
go. Dowdc WOP NKWD w okrgu kijowskim by komdiw W. Osokin, a nastpnie
gen. mjr W. Chomienko. W zwizku z przesuniciem granic siedzib dowdztwa
okrgu przeniesiono z Kijowa do Lwowa. Warto doda, e zmiany terytorialne nie
wpyny na zabezpieczenie dotychczasowej granicy polsko-radzieckiej, na ktrej
nadal obowizywa status strefy przygranicznej i funkcjonoway oddziay pograniczne.
Pena obsada stranicy wynosia 5080 osb; w tym oficer polityczny oraz,
stanowicy zazwyczaj 10 proc. zaogi, podoficerowie. Sie stranic z kilkudziesi-
cioosobow obsad bya gsta; na kilometr granicy przypadao 1525 onierzy
WOP NKWD. Do liczby tej naleaoby jeszcze doda czonkw tzw. brygad
pomocniczych, ktrych rekrutowano spord miejscowych komunistw, a ich
szeregi na terenie Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Biaorusi osigny liczb
25 tys. (stan na stycze 1941 r.).
Na opustoszaym pasie granicznym ustawiono zapory przeciwpiechotne oraz
urzdzenia alarmowe, ktre utrudniay nielegalne przekroczenie granicy. Proboszcz
parafii w Oleszycach (powiat lubaczowski; w latach 19401941 rejon lubaczow-
ski), ksidz Jzef Mroczkowski, tak opisywa stref graniczn: Przestrze od drutw
granicznych na 800 metrw bya ju terenem karnym. Znaczyy go osobne zasie-
ki, przeszkody naturalne (pocinane drzewa), dzwonki i blaszki sygnalizacyjne oraz
puapki i samopay rakietowe. Nawet pod te zasieki nie wolno byo podchodzi.
Przy pracy polnej patrolowali stranicy. Patrzenie w stron granicy byo zabronione.
Ucieczki
Zarwno wprowadzone obostrzenia prawne, jak i fizyczne zabezpieczenie
granicy nie odstraszay od prb nielegalnego jej przekraczania. Przyczyny tego
33
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
R
a
d
z
i
e
c
k
i

p
a
t
r
o
l

n
a

g
r
a
n
i
c
y

(
z
:

D
i
e

W
e
h
r
m
a
c
h
t
.
.
.
,

B
e
r
l
i
n

1
9
4
0
)
procederu byy dwojakie: z jednej strony braki towarowe i bdca ich nastp-
stwem kontrabanda; z drugiej za ucieczki osb, ktrym pali si grunt pod nogami
i musiay ucieka z przyczyn politycznych (klasowych). Przedmiotem kontrabandy
ze strony niemieckiej na radzieck byy m.in.: sacharyna, kamienie do zapalni-
czek, proszki od blu gowy, odzie, a nawet chleb; w drug stron pocztkowo
szmuglowano polskie zote, szczeglnie srebrny bilon, oraz naft i sl. Do nie-
mieckiej strefy okupacyjnej staray si dosta te osoby, ktrym z racji pochodzenia
bd piastowanego przed 1939 r. stanowiska grozio aresztowanie lub deportacja,
urzdnicy i wojskowi wraz z rodzinami, inteligencja oraz uchodcy z zachodniej
Polski, ktrzy we wrzeniu 1939 r. trafili pod okupacj radzieck. W przeciwn
stron uciekali gwnie ydzi. Prby nielegalnego przekroczenia granicy czsto
koczyy si aresztowaniem lub mierci. Warto w tym miejscu podkreli, e
radzieccy pogranicznicy o wiele bardziej rygorystycznie podchodzili do swoich
obowizkw anieli ich koledzy z Grenzschutzu. Ponadto na rzecz NKWD
pracowaa rozbudowana siatka konfidentw. Legend niemal obrosa dziaalno
niejakiego Spindela w Oleszycach. Spindel, rywalizujc z innymi agentami
NKWD, zadenuncjowa kilkadziesit osb, za co otrzyma Order Lenina.
W walce z procederem nielegalnego przekraczania granicy czsto posugiwa-
no si metod prowokacji. Przykadem takich dziaa mog by zdarzenia, jakie
rozegray si zim 1940 r. w Moodyczu (powiat jarosawski, w latach 19401941
rejon sieniawski). Do miejscowoci tej przyby od strony Lwowa mczyzna poda-
jcy si za przewodnika przez zielon granic. W krtkim czasie zebra grup
chtnych, ktrzy chcieli si przedosta na teren okupacji niemieckiej. Niedugo
potem w Moodyczu pojawio si NKWD, ktre aresztowao dziewi osb,
posugujc si list sporzdzon przez prowokatora. Wszystkich ujtych prawdo-
podobnie zamordowano we lwowskich Brygidkach.
Ofiary
Liczba ofiar w skali caej granicy musiaa by dua, skoro w pasie dziaania
zaledwie czterech stranic 92. Oddziau Pogranicznego WOP NKWD, na odcin-
ku SzwskoSieniawa, autor doliczy si omiu zabitych w trakcie przekraczania
granicy oraz 12 aresztowanych (a nastpnie zaginionych osb) za sam prb jej
przekroczenia. Powysze dane s wielkociami minimalnymi, ktre zostay zwery-
fikowane, a fakt zastosowania represji w tych przypadkach nie budzi wtpliwoci.
Wodniesieniu do caej zachodniej granicy ZSRR z lat 19391941 liczba ofiar si-
ga co najmniej kilku tysicy. Dane te wymagaj weryfikacji, albowiem w oficjalnej
historiografii radzieckiej poszkodowanych kwalifikowano jako szpiegw (za szpie-
gostwo uznawano nawet hodowl gobi w ssiedztwie granicy). Nie wykluczajc
takiej moliwoci, szczeglnie w okresie poprzedzajcym wybuch wojny niemiec-
ko-radzieckiej (22 czerwca 1941 r.), zasadne wydaje si moliwie najszybsze
podjcie bada nad bilansem ofiar ostatecznej radziecko-niemieckiej granicy
interesw. Postulat ten podyktowany jest okolicznociami: odchodzi pokolenie,
ktre pamita okres radzieckiej okupacji, a niejednokrotnie jest jedynym rdem
informacji o tych tragicznych wydarzeniach.
34
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
GRZEGORZ BAZIUR, OBEP IPN KRAKW
ARMIA CZERWONA
NA POMORZU GDASKIM
19451947
W latach 19441946 polskie wadze komunistyczne zawary z ZSRR
ukady okrelajce warunki stacjonowania Armii Czerwonej w Polsce.
Postanowienia tych ukadw realizoway radzieckie komendantury
wojenne oraz suby specjalne NKWD, GRU, Smiersz i oddziay
wojsk zdobycznych Armii Czerwonej.
Komendantury wojenne Armii Czerwonej w wojewdztwie gdaskim dziaay
przewanie od lutego lub marca 1945 r., czyli od momentu zajcia danego po-
wiatu lub miejscowoci, do lipca 1945 r., czyli do formalnego rozwizania ich
przez Naczelne Dowdztwo Armii Czerwonej. Struktura komendantur Armii
Czerwonej odpowiadaa polskiemu i niemieckiemu podziaowi administracyjnemu.
W wojewdztwie gdaskim dziaay komendantury na szczeblu okrgowym
w Gdasku, w miastach wydzielonych: Elblgu, Gdasku i Gdyni, na szczeblu
powiatowym i gminnym, np. w Pruszczu Gdaskim, Pelplinie i Gniewie.
Oficjalnym zadaniem komendantur byo zaopatrzenie walczcych wojsk
radzieckich i polskich w ywno, bro i amunicj oraz walka z dywersj na tyach
frontu, np. grupami Wehrwolfu. W 1945 r. za wycofujcymi si jednostkami
Wehrmachtu uciekaa niemiecka ludno cywilna, przeraona opowieciami ucie-
kinierw z terenu Prus Wschodnich. onierze sowieccy mordowali ludno na tym
obszarze, gwacili kobiety; 20 padziernika 1944 r. zabili mieszkacw pierwszej
zajtej wsi w Prusach Wschodnich Nemmersdorfu. Rwnie w zdobytym przez
Sowietw Gdasku dochodzio do masowych gwatw, onierze radzieccy i nie-
mieckie oddziay dywersyjne podpalali domy.
Zapewni wojsku bezpieczestwo
Ju w przededniu zdobycia Gdaska i Gdyni zorganizowano specjalne Grupy
Operacyjne NKWD, ktrych zadaniem byo zapewnienie bezpieczestwa wojskom
sowieckim w zajtych miastach i organizacja batalionw pracy zoonych z ludno-
ci niemieckiej. Powiatowe komendantury wojenne rozwizano oficjalnie w lipcu
1945 r. Najczciej pierwsz wadz na zdobytym obszarze byy sowieckie komen-
dantury wojenne. Po przybyciu polskich Grup Operacyjnych mogy one organizo-
wa wadze administracyjne i dokonywa lustracji obiektw gospodarczych po
35
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wyraeniu na to zgody przez radzieckiego komendanta wojennego. Przy ich
pomocy powstaway rwnie polskie organy milicji i Urzdw Bezpieczestwa
Publicznego, czynnie wspieray one take dziaania NKWD i UBP przeciwko
polskim organizacjom niepodlegociowym. Na Wybrzeu Gdaskim walka
komunistw z obozem niepodlegociowym nasilia si w latach 19451947.
Chroni interesy ludnoci
Oddziay Armii Czerwonej masowo raboway mienie oraz inwentarz gospodar-
czy polskich osadnikw i przesiedlecw z zaanektowanych przez ZSRR Kresw
Wschodnich. W powiatach zachodnich lokalni dowdcy radzieccy do koca
1946 r. wrcz uniemoliwiali osadnictwo ludnoci polskiej w wielu miejscowo-
ciach. Ze sprawozda sytuacyjnych wynika, e stacjonujce w wojewdztwie
gdaskim oddziay Armii Czerwonej chroniy interesy ludnoci niemieckiej;
w Supsku, Lborku czy Koszalinie dziaay nawet przedstawicielstwa niemieckiej
ludnoci cywilnej.
Wojewdztwo gdaskie zamieszkiwaa take ludno kaszubska. Wkraczajce
w 1945 r. na Pomorze Gdaskie jednostki sowieckie traktoway t grup jak
Niemcw. Kaszubw i Kociewiakw dotkny represje NKWD aresztowania,
deportacje, wyroki mierci. Aresztowanych osadzano w prowizorycznych obozach
przejciowych, a nastpnie pod eskort onierzy NKWD pdzono pieszo do tzw.
obozw operacyjnych NKWD. Polakw z Pomorza Gdaskiego osadzano gwnie
w Grudzidzu. Szczeglne nasilenie deportacji ludnoci z wojewdztwa gdaskiego
nastpio midzy lutym a kwietniem 1945 r., gwnie z powiatw starogardzkiego
i kocierskiego. Rwnie polskie wadze administracyjne traktoway ludno
kaszubsk bardzo nieufnie. wiadczy o tym akcja rehabilitacji i weryfikacji,
przeprowadzona w latach 19451948, podczas ktrej funkcjonariusze Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego dopucili si wielu naduy.
Chroni mienie
Stacjonowanie Armii Czerwonej fatalnie odbio si na yciu gospodarczym
wojewdztwa gdaskiego. Oddziay zdobyczne, dziaajce one zgodnie z wytycz-
nymi Pastwowego Komitetu Obrony (GOKO) ZSRR z marca i kwietnia 1945 r.
oraz porozumieniami polsko-sowieckimi z 26 marca i 10 maja 1945 r., zdemon-
toway i wywiozy oficjalnie i nieoficjalnie maszyny i urzdzenia z zakadw
przemysowych, portw i stoczni w Gdyni, Gdasku i Elblgu, a take z Sopotu
i miast powiatowych. Demonta urzdze z zakadw przemysowych Gdyni,
Gdaska i Elblga przybra najwiksze rozmiary od koca marca do podpisania
polsko-radzieckiej umowy reparacyjnej 16 marca 1945 r. oraz umowy polsko-so-
wieckiej z 14 wrzenia 1945 r., dotyczcej przekazania przez sowieckie wadze
wojskowe obiektw przemysowych na ziemiach nowych administracji polskiej. Na
podstawie tych umw oraz wczeniejszego lokalnego porozumienia polsko-so-
wieckiego z 23 lipca 1945 r. oficjalnie zakazano dalszego wywozu mienia gospo-
darczego z ziem przyczonych do Polski w 1945 r. W praktyce demonta koczy
36
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
si jednak dopiero po wycofaniu oddziaw Armii Czerwonej z tych przedsi-
biorstw. Dowdcy sowieccy czsto przetrzymywali obiekty lub nie oddawali ich
w terminie wadzom polskim.
Na morzu i na ldzie
Na podstawie umowy polsko-sowieckiej z 29 padziernika 1945 r. ekipy pol-
skie i sowieckie rozminowyway porty, pogbiay baseny portowe oraz podnosiy
zatopione statki i okrty. Niestety, zarwno to porozumienie, jak i pniejsze:
z 18 grudnia 1945 r. i 20 wrzenia 1946 r., umoliwiy stronie sowieckiej zabr
najlepszych jednostek pywajcych. Marynarka Wojenna ZSRR zaja take wiele
pontonw i dokw pywajcych. Ponadto wyprowadzia ona z polskich wd
terytorialnych kilkanacie pontonw ratowniczych, kilka pogbiarek do prac
portowych oraz wiele paw i kafarw portowych. Podobnie wygldaa sprawa
dotyczca odzyskania przez Polsk polskiego i gdaskiego taboru pywajcego.
Porozumienie w tej sprawie osignito dopiero w 1947 r. Do pozytywnych aspek-
tw stacjonowania sowieckiej Marynarki Wojennej na Wybrzeu Gdaskim
mona zaliczy pomoc w przetraowaniu wybrzea morskiego i oczyszczeniu go
z min morskich. Przy pomocy Marynarki Wojennej ZSRR oznakowano take cae
wybrzee morskie powojennej Polski.
Oprcz gwnych miast Wybrzea Gdaskiego jednostki sowieckie stacjono-
way take w maych portach nadbatyckich, tj. w ebie, Ustce i Darowie, co bar-
dzo utrudniao prac powstajcej polskiej administracji morskiej, poowy ryb
przez polskich rybakw i osadnictwo ludnoci. Dopiero dziaania podjte przez
Henryka Raskiego (wiceministra przemysu i handlu) i Tymczasowy Rzd Jed-
noci Narodowej doprowadziy w latach 19461948 do wycofania jednostek
Pnocnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej z terenw nadmorskich. W latach
19451946 wojska sowieckie stacjonoway rwnie nad Zalewem Wilanym.
Take tu utrudniay osadnictwo polskie, faworyzujc czsto ludno niemieck.
Jednostki sowieckie ewakuoway si przez Tczew i Elblg do Krlewca, ktry zo-
sta wczony do ZSRR. Jesieni 1945 r., podczas ustalania pnocnego odcin-
ka granicy polsko-sowieckiej, dowdcy radzieccy samowolnie przesunli lini
graniczn na poudnie, anektujc tym samym cztery miasta powiatowe, tj. wi-
t Siekierk, Derkiejmy, Gierdawy i Prusk Iawk. Stanowio to pogwacenie
ustale polsko-sowieckiej umowy granicznej z 16 sierpnia 1945 r. Wyjcie na
Batyk od strony Zalewu Wilanego zostao zamknite przez sowieckie wadze
wojskowe, a ostateczne wytyczenie tego odcinka granicy nastpio dopiero
w 1958 r.
Tartaki, zboe, zwierzta
Wojska sowieckie zdemontoway i wywiozy urzdzenia z zakadw przemysowych
pooonych gwnie w powiatach zachodnich, zwaszcza lborskim, supskim,
sawieskim i miasteckim. Wywoono tartaki, fabryki maszyn rolniczych, fabryki
wkiennicze. W mniejszym stopniu proces demontau obj natomiast tereny
37
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
nowych powiatw wschodnich i powiatw dawnych. Wlatach 19451948 czne
straty przemysu powstae w okresie stacjonowania jednostek radzieckich w woje-
wdztwie gdaskim wyniosy okoo ptora miliarda wczesnych polskich zotych.
Jednostki wojsk radzieckich, stacjonujce w wojewdztwie gdaskim wiosn
1945 r., zajy rwnie wiele majtkw, gospodarstw rolnych i zakadw przemy-
su rolno-spoywczego. Rozpocza si ich eksploatacja oraz demonta i wywz
urzdze. Oddawanie obiektw rolnych w powiatach dawnych przeprowadzano
od lipca do padziernika 1945 r. Umowa z 8 padziernika 1945 r. okrelaa
szczegowo liczb majtkw przyznanych jednostkom Armii Czerwonej na obsza-
rze wojewdztwa gdaskiego w tymczasowe uytkowanie (114 majtkw,
o cznej powierzchni 28 300 ha). Na terenach powiatw wschodnich sowieckie
wadze wojskowe odday wikszo majtkw administracji polskiej w latach
19451946, a w powiatach zachodnich nie zday sprztu rolniczego ani wyposa-
enia mieszka uytkowanych przez onierzy sowieckich w wyznaczonym terminie,
tj. do 21 padziernika 1945 r. Jednostki sowieckie niemal zupenie ogoociy te
tereny ze zboa.
Ze spisu rolnego z 15 padziernika 1946 r. wykonanego na polecenie Woje-
wdzkiego Urzdu Ziemskiego w Szczecinie wynika, e oddziay wojsk radziec-
kich zajmoway jeszcze w tym okresie wiele rnych obiektw rolnych w nowych
powiatach zachodnich. Dopiero po opuszczeniu tych powiatw przez wojska
sowieckie w 1947 r. zajte wsie, majtki i gospodarstwa zostay przekazane
stronie polskiej.
Kolejne porozumienia dotyczce przekazywania majtkw nie byy dotrzymy-
wane przez wojska sowieckie w drugiej poowie 1946 r. Armia Radziecka
zacza si wycofywa z obszaru wojewdztwa gdaskiego. W zwizku z tym jej
area posiadania ulega zmniejszeniu. W kocu 1947 r. jednostki sowieckie
zajmoway jeszcze 12 majtkw, jednak od 1948 r. ich liczba zmniejszaa si,
a w latach 19471948 oddziay wojsk sowieckich oddaway kolejne majtki
i gospodarstwa.
Ogem szkody w rolnictwie wojewdztwa gdaskiego w q yta wyniosy
w latach 19451946 okoo dwa i p miliarda z. Najwiksze straty rolnictwo
ponioso w powiatach zachodnich. Due straty powstay rwnie w rybowstwie
i lenictwie. Oddziay radzieckie raboway drzewo, nielegalnie poloway na zwie-
rzyn len, napaday na leniczych i nie reguloway powstaych w zwizku z tym
strat. Okres odbudowy drzewostanu nadmorskiego i wydm Gwny Urzd Morski
ocenia na 10 lat. Wadze administracyjne wojewdztwa gdaskiego susznie
okreliy zaistnia sytuacj mianem klski pookupacyjnej wsi gdaskiej.
Spowodoway j prawie cakowite wyniszczenie pogowia zwierzcego oraz
rabunkowa gospodarka rolna. Sytuacja panujca w rolnictwie ulega pozytywnej
zmianie po wycofaniu si Armii Czerwonej z wojewdztwa gdaskiego
i ssiednich wojewdztw. Podobnie wyglda stan zajtych przez jednostki wojsk
sowieckich majtkw i gospodarstw rolnych w innych powiatach wojewdztwa
szczeciskiego.
38
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
JANUSZ WRBEL, OBEP IPN D
WYZWOLICIELE CZY OKUPANCI?
ONIERZE SOWIECCY
W DZKIEM 19451946
We wci trwajcej dyskusji nad genez Polski Ludowej, a zwaszcza
jej statusem prawnym, padaj gosy, e w pierwszych latach po woj-
nie mielimy do czynienia ze swoist odmian okupacji wojennej,
sprawowanej na ziemiach polskich przez Armi Czerwon.
Specyfika tej okupacji polega miaa na tym, i okupant nie mia zamiaru
zwrci zajtego terytorium jego dotychczasowemu suwerenowi ani te anekto-
wa go w skad Zwizku Sowieckiego. Nie brakuje jednak gosw, i uznanie
powojennej Polski za kraj okupowany nie znajduje penego uzasadnienia,
chociaby w wietle faktu, e utworzony w poowie 1945 r. Tymczasowy Rzd
Jednoci Narodowej cieszy si midzynarodowym uznaniem. Pozwala to okreli
status pastwa polskiego jako kraju o duym zakresie niezalenoci, co w rodzaju
dominium w ramach sowieckiego imperium.
Ludno polska w regionie dzkim przyjmowaa wkroczenie Armii Czerwonej
pocztkowo z radoci wszak dziki niej koczy si okres wyjtkowo brutalnej
i zbrodniczej okupacji niemieckiej. Chocia zdawano sobie spraw, e Polska
znajdzie si w krgu sowieckiej dominacji, okazywanie wdzicznoci onierzom
zwyciskiej armii wcale nie byo rzadkie. Szybko jednak, po pierwszych kontaktach
z onierzami sowieckimi, wdziczno wypara niech, przeraenie, a pniej
i nienawi. Przyczyn byy rekwizycje, rabunki, rozboje, gwaty, a nawet zbrodnie
popeniane przez wojska sowieckie.
Utrapieniem byy przede wszystkim rabunki. Oddziay Armii Czerwonej
(w dzkiem stacjonoway oddziay 65. Armii), nie pytajc nikogo o zdanie, rekwi-
roway liczne zakady przemysowe i uytecznoci publicznej; zajmoway je na
wiele miesicy, dewastoway i wywoziy cenniejsze urzdzenia i surowce. Szczegl-
nym zainteresowaniem cieszyy si zakady przemysu spoywczego, zwaszcza
gorzelnie i myny. Ju w marcu 1945 r. wojewoda dzki informowa starostw, e
wanie mija termin zwolnienia przez Armi Czerwon obiektw przemysowych
i budynkw publicznych. W praktyce jednak ich przejmowanie przez wadze pol-
39
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
skie trwao bardzo dugo. Jeszcze we wrzeniu 1945 r. starosta kutnowski prosi
wojewod dzkiego o pomoc w odzyskaniu budynkw zajmowanych przez
Rosjan, a przeznaczonych przez wadze Kutna na siedzib gimnazjum. Z braku
pomieszcze lekcje odbyway si pod goym niebem na szkolnym boisku.
O ile rekwizycje w obiektach przemysowych byy w jakiej mierze uzasadnione
warunkami wojennymi, o tyle niczym nie da si usprawiedliwi rozbojw pope-
nianych przez onierzy Armii Czerwonej. Sowieccy maruderzy wdzierali si do
prywatnych domw, zabierali pienidze, cenniejsze przedmioty, odzie, ywno
i alkohol. Napady zdarzay si rwnie na drogach i szlakach kolejowych. Pod
grob uycia broni zatrzymywano samochody i wozy konne, zabierano przewo-
one towary. Niekiedy pojazdy uprowadzano. Nawet rowerzyci i pasaerowie
pocigw nie mogli czu si bezpieczni.
Czstym obiektem atakw sowieckich wojskowych byy sklepy. Przykadowo,
w poowie wrzenia 1945 r. onierze sowieccy noc napadli na sklep w Jdrze-
jowie, gm. Wiskitno. Po interwencji milicji i wymianie strzaw uciekli, ale tydzie
pniej ponowili atak, tym razem w wikszej liczbie. Okoo 20 onierzy doszczt-
nie ograbio sklep, a przybyli na miejsce polscy milicjanci zostali rozbrojeni.
Wsie pooone w pobliu miejscowoci, gdzie stacjonoway oddziay sowiec-
kie, byy naraone na grabiee bardziej ni miasta. Okradano domostwa
i sklepy, rabowano bydo, konie i trzod chlewn. Zdarzao si, e onierze
sowieccy prbowali sprzedawa je na jarmarkach. Bezpieczne nie byy nawet
plony na polach. Wsprawozdaniach powtarzaj si skargi na maruderw, ktrzy
bez enady zabierali z k siano, a nawet zte zboe. Niekiedy wojskowi sowiec-
cy urzdzali na terenie prywatnych gospodarstw dzikie poligony, uniemoliwia-
jc rolnikom upraw ziemi; zdarzao si nawet, i rozbierali na opa drewniane
budynki, zwaszcza stodoy. O skali zniszcze i zawaszcze wiadczy chociaby
meldunek starosty powiatu dzkiego z sierpnia 1945 r. Alarmowa w nim Urzd
Wojewdzki dzki, i na terenie gminy Radogoszcz, w gromadach abieniec,
Reymontw Nowy i Stary, Teofilw, Arturwek i we wsi Radogoszcz, onierze
sowieccy pasc krowy zniszczyli ki, owsy, gryki oraz pldrowali mieszkania rol-
nikw. Szczeglnie due straty w zasiewach czyniy stada byda pdzone przez
onierzy sowieckich z zachodu.
Czst rozrywk onierzy sowieckich byo kusownictwo. Wiele szkd
wyrzdza rwnie nielegalny wyrb drzewa, rzadko uzasadniony koniecznoci
zdobycia opau, czciej dokonywany dla zarobku. Wpadzierniku 1945 r. Urzd
Wojewdzki dzki interweniowa w tej sprawie u wojskowych wadz rosyjskich,
wskazujc jako przykad sytuacj w pow. owickim, gdzie day si zauway
masowe defraudacje drzewa z pastwowego lasu przez jednostki Wojska Radziec-
kiego, a nadlenictwo w Gownie jest jak dotd bezsilne i nie ma rodkw do
zwalczania tych defraudacji.
40
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Potworn plag byy gwaty popeniane przez sowieckich maruderw, przede
wszystkim ofiarami byy Niemki, ale gwacono take Polki. Wsierpniu 1945 r. wa-
ciciel majtku Kotliska w Kutnowskiem skary si, i onierze sowieccy z koszar
w Skleczkach co noc, a nieraz i w dzie wamuj si na teren folwarku i gwa-
c zatrudnione tam Niemki, prbowali take zgwaci jego on. Poza jednostko-
wymi aktami gwatw, zdarzay si ekscesy na skal masow. Starosta powiatu
dzkiego informowa wojewod, i 3 lipca 1945 r. onierze sowieccy z trans-
portu stacjonujcego w 2-ch pocigach na stacji Olechw dokonali wikszymi
grupami napadu z broni w rku na wsie: Zalesie, Olechw, Feliksin i Hut
Szklan, rabujc gospodarzom ich dobytek i dopuszczajc si gwatw na kobie-
tach polskich. W obozie dla Niemcw w Olechowie zgwacono 50 kobiet
Niemek. Ludno w panicznym strachu uciekaa z domw, porzucajc wszystko na
pastw losu. Konieczna bya interwencja polskich si bezpieczestwa z okolicz-
nych miejscowoci i z odzi, ale na niewiele si to zdao, skoro nastpnego dnia
onierze sowieccy zaatakowali inn wie, gdzie znowu dopucili si gwatw
i rabunkw.
Nierzadko napady dokonywane przez onierzy sowieckich koczyy si strzela-
nin. Podczas napadu rabunkowego w gm. Radogoszcz, w kocu lipca 1945 r.,
onierze sowieccy postrzelili dziecko. Wmiesic pniej w poddzkich agiewni-
kach znaleziono zamordowan bestialsko kobiet. Dochodzenie wykazao, i
zabili j onierze sowieccy. Jesieni tego roku na zabaw taneczn w miejscowoci
Kruszw wtargno piciu pijanych onierzy sowieckich, ktrzy zaczli strzela.
Jeden z Polakw zosta zraniony w nog. W Parzczewie uciekajcy po dokona-
niu rabunku onierze sowieccy obrzucili pocig granatami. Mniej wicej w tym
samym czasie dwaj pijani onierze Armii Czerwonej wtargnli do domu w Kaso-
wach Tarnowskich na drodze do Kutna. Doszo do sprzeczki z gospodarzem, ktry
zgin od rosyjskiej kuli. Z kolei na stacji w Zduskiej Woli zastrzelony zosta pol-
ski kolejarz. Strza pad z sowieckiego pocigu wojskowego przejedajcego
wanie przez stacj. Niekiedy strzelaniny przemieniay si w starcia o wielkim za-
sigu. Waktach Urzdu Wojewdzkiego dzkiego przechowywany jest meldunek
nadesany 25 padziernika 1945 r. ze starostwa brzeziskiego o dramatycznej
treci: Na terenie miejscowoci Jew na szosie dRawa toczy si walka
midzy wojskowymi radzieckimi a spoeczestwem polskim. 17 zabitych i duo
rannych. Sytuacja nieopanowana. Prosimy o pomoc. Wojska radzieckie otrzymu-
j posiki ze strony Skierniewic na wie Kosiska. Cay stan Powiatowego Urzdu
Bezpieczestwa i Milicji ze starostwa Brzeziskiego jest skierowany na odsiecz.
Rabunki, gwaty i zabjstwa dokonywane przez onierzy sowieckich byy
przyczyn pogarszania si nastrojw politycznych w dzkiem. Starosta powiatu
41
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
dzkiego meldowa w sierpniu 1945 r., i Stosunek ludnoci polskiej do Armii
Czerwonej pogorszy si, a to z powodu czstych grabiey dokonywanych przez
maruderw [...]. Wpadzierniku tego roku pisa, i Stosunek ludnoci do Armii
Czerwonej pogarsza si stale na skutek nieustajcych grabiey, ktrych dopu-
szczaj si onierze sowieccy. Wadze gmin i miast, gdzie stacjonowali Rosjanie,
staray si ich jak najszybciej pozby, gdy jak pisa Zarzd Miejski Konstantyno-
wa dzkiego, s wielkim ciarem dla miasta. Ton raportw i sprawozda
wadz pastwowych i samorzdowych rnych szczebli nie uleg zmianie a do
chwili wycofania jednostek Armii Czerwonej z powiatu. Dopiero wwczas ludno
moga odetchn z ulg.
Wadze polskie byy czstokro bezradne wobec bandytw w sowieckich
mundurach. Bardzo rzadko udawao si schwyta winnych rozbojw czy gwatw.
Nawet gdy to nastpio, nie mona ich byo jednak postawi przed polskim
sdem, podlegali bowiem sowieckiej jurysdykcji.
Dopiero jesieni 1945 r. zawiadomiono starostw poszczeglnych powiatw
o porozumieniu rzdu polskiego z marszakiem Rokossowskim, dowdc Pnoc-
nej Grupy Wojsk, na mocy ktrego do kadego wojewody przydzielony bdzie de-
legat sztabu wojsk sowieckich; do jego obowizkw bdzie naleao ukrcenie
i przeciwdziaanie naduyciom i ekscesom popenianym [...] przez maruderw
Armii Radzieckiej. Nawet jednak i te decyzje na niewiele si zday. Sowieccy
onierze zachowywali si w Polsce jak w kraju podbitym.
42
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
KRZYSZTOF LESIAKOWSKI, OBEP IPN D
TROFIEJNY PRZEMARSZ
Od lata 1944 r. przez ziemie polskie przesuway si kilkumilionowe
masy onierzy Armii Czerwonej. W marszu na Zachd wyzwoliciele
likwidowali podziemie oraz dewastowali i grabili polsk wie.
Strona sowiecka, wykorzystujc pojcie zdobyczy wojennej oraz uprawnienia
do organizowania w strefie frontowej administracji wojennej, bardzo czsto
stawiaa polsk administracj roln oraz mieszkacw wsi przed brutalnymi zarz-
dzeniami rekwizycyjnymi. Latem 1945 r. kwatermistrz sowieckiej jednostki wojskowej
w ywcu zada od Wojewdzkiego Urzdu Ziemskiego w Krakowie wydania
75 proc. zapasu zb na potrzeby wojska, gdy w przeciwnym razie obstawi
majtki pastwowe wojskami i cignie zboe si. Obok tej formy zorganizowa-
nej grabiey miaa te miejsce zwyka przestpcza dziaalno czerwonoarmistw.
Wojewoda pomorski w sierpniu 1945 r. depeszowa do sowieckiego marszaka
Konstantego Rokossowskiego: Starosta powiatowy brodnicki donosi o wypadkach
maruderstwa, grabiey, gwatu ze strony Armii Sowieckiej. Prosz o interwencj oraz
zatrzymanie dotychczasowej sowieckiej komendy wojennej.
Bra wszystko
onierze sowieccy rabowali wszelkie dobra, od cennego, zabytkowego obrazu
poczynajc, na zegarku czy rowerze skoczywszy. W dniu 26 VII 1945 r. powraca-
jc [winno by: jadc przyp. K.L.] rowerem z domu do pracy do Starostwa
Powiatowego w Puawach, zostaem niespodziewanie zrzucony z roweru na ulicy
w osadzie Baranw przez 2-ch osobicie mi nieznanych onierzy Armii Czerwonej
z jednostki nr 16131 i bez adnego tumaczenia mi ten rower zabrali. Interwencja
moja u dowdcy oddziau, do ktrego naleeli, nie daa adnego skutku, poniewa,
jak mi owiadczy dowdca lejtienant meldunek mj by ju z rzdu 20-ty.
Zniszczenia
O skali rabunkowych poczyna onierzy sowieckich wiadczy list chopw
z wojewdztwa krakowskiego do wojewody: wyamujc zamki w szafach i skrzyni-
ach, zabieraj z nich resztki odziey, bielizny, pocieli i pozostawiaj w zajmowa-
nych przez siebie izbach najczciej kompletne pustki i niead, a nieraz strzpy
rozmylnie podartej odziey. Straty zadane przez rosyjskie wojska s szczeglnie dotkliwe
ze wzgldu na to, i wyniszczeniu ulegaj resztki, ktrych nie zabrali Niemcy.
Sporo ucierpiay orodki kultury rolnej. Szkoa rolnicza w Buczku informowaa
Powiatowy Urzd Ziemski w Chemie, e onierze sowieccy kradli lub niszczyli
43
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
meble, pomoce naukowe, naczynia kuchenne. Podobnie wygldaa sytuacja
w szkole w Krupe (pow. Chem), tu zniszczono zasiewy oraz inne uprawy; wszystkie
narzdzia rolnicze wyrzucono wprost w pole, nie zostawiajc ani jednego lokalu na
ich zabezpieczenie. W pimie z lipca 1945 r. do starosty powiatowego w Kraniku
kierownik szkoy zwraca uwag na wyczyny onierzy sowieckich, szczeglnie gdy s
pijani. Z obawy przed tego rodzaju atrakcjami nie mogy przyby kandydatki na
kurs przetwrstwa. Oskali niebezpieczestw, na jakie byy naraone mieszkanki wsi,
niech wiadczy informacja starosty dzkiego z lipca 1945 r., ktry pisa, e we wsi
May Olechw onierze sowieccy ograbili doszcztnie kilkunastu obywateli polskich,
przy czym dopucili si gwatu na kobietach Polkach. Na pomoc mieszkacom
zostaa wysana milicja z komendy miejskiej i powiatowej.
Na Ziemiach Zachodnich
Szczeglnie ucierpieli polscy osadnicy rolni na Ziemiach Zachodnich. Obszary
te onierze sowieccy traktowali jako cz pokonanych Niemiec i rocili sobie
prawo do caego poniemieckiego majtku. Inwentarz ywy z parcelowanych majt-
kw poniemieckich, jako dobro trofiejne, zabieray wojska sowieckie. Rabowano
rwnie samych osadnikw. Jeden z nich w pimie do Powiatowego Urzdu
Ziemskiego w Pile pisa, e wieczorem 19 grudnia 1945 r. do jego gospodarstwa
przyjechao wozem 15 sowieckich onierzy, wszyscy z broni w rku i nasadzony-
mi bagnetami. Zabrali: budzik, zegar cienny, zegarek mski, ktry cignli mi
z rki, buty cignli mi z ng, dwie pary uprzy, siodo z konia, peen wz
ziemniakw. Osadnik postanowi zrezygnowa z gospodarki. Nad rezygnacj
z otrzymanego gospodarstwa zastanawia si rwnie inny polski osadnik. W tym
wypadku przyczyn byo faworyzowanie przez onierzy sowieckich byego niemiec-
kiego waciciela, do ktrego crek schodz si stale rni onierze sowieccy.
Samochody i konie
Na wyniszczonej okupacj hitlerowsk wsi polskiej brakowao siy pocigowej.
Armia Sowiecka rabunkami przyczynia si do pogbienia trudnoci. Zdarzao
si, e nieliczne traktory byy konfiskowane, nawet te, ktrymi dysponowao
Pastwowe Przedsibiorstwo Traktorw i Maszyn Rolniczych. Grabiono te wypo-
saenie warsztatw naprawczych przedsibiorstwa: W dniu 17 bm. [czerwca
1945 r. przyp. K.L.], sowieccy onierze wamali si do warsztatu naszej stacji
w Bytomiu i po sterroryzowaniu szefa i okolicznych mieszkacw zabrali samo-
chd marki Tempo [...], beczk z 200 l benzyny, 50 l oliwy, 5 opon, 1 komplet
narzdzi samochodowych i cz narzdzi kowalskich. Wtej sytuacji pozostawa-
o tylko jedno wyjcie zbrojna ochrona na czas przemarszu wojsk sowieckich.
Podstawow si pocigow w polskim rolnictwie w tym okresie byy nie trak-
tory, ale konie. Oddziay sowieckie rekwiroway je, nie zwaajc na okolicznoci.
W protokole sporzdzonym w lipcu 1945 r. przez Wojewdzki Urzd Ziemski
w Gdasku i przesanym do Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych odno-
towano, e Rosjanie wyprzgli dwa konie rolnikom bezporednio w czasie pracy!
44
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Powiatowy Urzd Ziemski w Mogilnie donosi: W dniu 15 VII br. Komendant
Wojenny w Mogilnie zarzdzi stawk wszystkich koni od 1 roku. [...] Ze stawio-
nych koni wybranych zostao 240 sztuk od 2 do 3 lat. Maj by, zdaniem Komen-
danta, zabrane przez wadze sowieckie. Czasem onierze sowieccy uciekali si
do podstpu. 18 czerwca 1945 r. na terenie jednej z zagrd we wsi Pszczki
(pow. Gdask) oficer i onierz sowiecki polecili rolnikowi odwie si furmank
do Pruszcza. W pewnym momencie kazali chopu pj sprawdzi, gdzie ta
droga prowadzi, sami za w tym czasie odjechali.
Bardzo dotkliwe dla polskiego rolnictwa byy rekwizycje znacznych partii
cennych koni zarodowych. Inspektor Hodowli Koni w kwietniu 1945 r. alarmowa
ministra rolnictwa, e wedug meldunkw otrzymanych z wojewdztwa pozna-
skiego i Pomorza wadze sowieckie zajy konie zarodowe w wielu stadninach,
ktre w 1939 r. naleay do obywateli polskich.
Wojska sowieckie wracajce z zachodu latem i jesieni 1945 r. cigny za
sob tysice sztuk inwentarza ywego te zdobycz wojenn. Stada ywiy si tym,
co spotkay na drodze, niszczyy ki i zasiewy.
Czsto onierze wymuszali zamian sztuk zabiedzonych, nierzadko chorych,
na zdrowe i silne. Po takiej wymianie byda administrator majtku Polwica
informowa, e udj mleka nie wystarcza nawet na pokrycie deputatu mleczne-
go robotnikw. Doda trzeba, i pdzone na wschd ogromne stada stanowiy
zagroenie epidemiologiczne dla zwierzt polskich, Sowieci bowiem zostawiali
sztuki dotknite pryszczyc czy grulic.
Gdy straty w uprawach byy due, prbowano spisywa protokoy szkd
i przesya je stronie sowieckiej. Nierzadko jednak okazywao si, e nie mia ich
kto podpisa, bo w danym powiecie nie byo ju Komendanta Armii Czerwonej
a jego podpis by niezbdny. W Biaostockiem w miejscowym Wojewdzkim
Urzdzie Ziemskim w obecnoci sowieckiego komendanta sporzdzono jednak
dokument, w ktrym wymieniono nastpujce straty: yto 1873 ha, pszenica
530 ha, owies 1442 ha, jczmie 619 ha, gryka 414 ha, groch 450 ha, karto-
fle 689 ha, trawy 490 ha, koniczyna 910 ha, ubin 616 ha, inne uprawy 619 ha.
Kierowane przez Stanisawa Mikoajczyka Ministerstwo Rolnictwa i Rejonw
Rolnych wielokrotnie prosio pisemnie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych
o interwencje w ambasadzie sowieckiej, np. 23 sierpnia 1945 r. w sprawie
rekompensaty za naduycia jednostki Armii Czerwonej nr 11256 w Osiecku nad
Noteci, 3 wrzenia tego samego roku w sprawie zabierania polskim chopom
w wojewdztwie poznaskim koni i byda. Ponadto 6 lipca 1945 r. wicepremier
Mikoajczyk skierowa list do ambasadora rzdu ZSRR w Polsce. Zwraca w nim
uwag, i Armia Czerwona nie trzyma si ustale przyjtych przez rzd ZSRR
i Rzd Tymczasowy w Warszawie, ktre miay zapobiega rekwizycjom polskiego
byda, koni, koszeniu przez sowieckich onierzy na wasn rk k i zb.
Ponadto porozumienie miao regulowa przepdzanie byda przez Polsk.
Wskaza rwnie na konieczno zadbania o stan zdrowotny prowadzonych
zwierzt i wyrwnania strat.
45
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
niwiarze
Problem samowolnego rozpoczynania przez Armi Czerwon niw w 1945 r. by
nagminnie wystpujcym zjawiskiem. Sowieci kosili nawet na terenach, na ktrych
wieo osiedlili si polscy chopi. Bez skrupuw amano wczeniejsze dwustronne
porozumienia, ktre zabraniay takich praktyk. Z Gdaska przesano wic do War-
szawy protok informujcy o sowieckich przedsiwziciach niwnych: Do chopa,
ktry mia ziemi z reformy rolnej we wsi Kristinhof, przyszli sowieccy onierze, ktrzy
zabrali mu niwiark twierdzc, e ziemia jest Polaczkw, a to, co na niej ronie, jest
rosyjskie. W Pruszczu radzieccy onierze zmusili polskich chopw do przerwania
niw i opuszczenia pola, odrzucajc argument, i jest ono wasnoci niwujcych.
W gromadzie Szywad (pow. Gliwice) bezprawnie skoszono grupie 128 rolnikw:
98,83 ha yta, 57,89 ha pszenicy, 5,06 ha jczmienia i 18,19 ha k.
Po 1945 r. wybryki onierzy sowieckich, przepd zdobycznego byda, koszenie
zb, k, grabiee, gwaty wprawdzie ustay, ale pojawiy si problemy zwizane
z prbami uregulowania wasnoci majtkowej stacjonujcych na terenie Polski
Zachodniej oddziaw Pnocnej Grupy Wojsk (PGW) Armii Sowieckiej. Chodzio
o ostateczne ustalenie, ktre majtki ziemskie przechodz pod zarzd wojsk
sowieckich. Wumowie z 8 padziernika 1945 r. zawartej midzy zastpc dowd-
cy PGW na obszarach przyfrontowych generaem lejtnantem F.N. agunowem
z jednej strony i wicepremierem, ministrem rolnictwa Tymczasowego Rzdu
Jednoci Narodowej Stanisawem Mikoajczykiem z drugiej strony, ustalono, i
z 2456 byych niemieckich majtkw zajtych przez Armi Czerwon 1892
zostan w dniach 1520 padziernika 1945 r. przekazane z zasiewami oraz
inwentarzem ywym i martwym stronie polskiej. TRJN na czas dyslokacji jednostek
wojskowych PGW na terytorium Polski zobowizywa si odda do ich dyspozycji
pozostae 564 majtki o cznej powierzchni 112 800 ha wraz z caym inwentarzem.
Wkrtce okazao si jednak, i potrzeby sowieckie s znacznie wiksze. Nowe
porozumienie zawarte 26 kwietnia 1946 r. midzy Kwatermistrzem PGW gen. mjr.
I.S. Timczenk a wicepremierem Mikoajczykiem zwikszao liczb majtkw
bdcych w uytkowaniu sowieckim do 912 (200 000 ha). Majtki powyej tej
liczby miay by do 1 czerwca 1946 r. przekazane Polsce. Ponadto strona sowiec-
ka zobowizywaa si do utrzymywania w porzdku uytkowanych budynkw
i obsiania gruntw ornych. Polska zapowiadaa dodatkowo oddanie w tymczaso-
we uytkowanie, tzn. w 1946 r., do ustalonych 200 000 ha, 357 000 ha k,
100 000 ha innych terenw do wypasu. Oznaczao to, e w 1946 r. Armia
Sowiecka moga uytkowa a 657 000 ha gruntw rolnych! Stanowio to znacz-
ny procent obszarw rolnych na polskich Ziemiach Zachodnich. Warto pamita,
e byy to najlepsze majtki.
Przekazywanie przez PGW majtkw rolnych stronie polskiej trwao do 1950 r.
Najczciej Polacy otrzymali obiekty rolne wyeksploatowane, ze zdewastowanym
mieniem i zniszczonymi zabudowaniami. Ludno wiejska i rolnictwo ponosiy
trudne do oszacowania straty w wyniku przemarszu i pobytu oddziaw sowiec-
kich. Rekwizycje, rabunki, zniszczenia skadaj si na smutny obraz wyzwolenia.
46
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
PAWE KOWALSKI, OBEP IPN D
TRAGEDIA POD GRABAMI
W styczniu 1945 r. ruszya ofensywa Armii Czerwonej, w wyniku
ktrej spod okupacji niemieckiej zostao wyzwolone m.in. woj.
dzkie. Zaraz po wkroczeniu Sowietw na te tereny rozpoczy si
przeladowania onierzy Armii Krajowej.
W Radomsku NKWD aresztowao por. Karola Kutnickiego Kruka oraz wielu
innych akowcw. Aresztowaniem zagroony by take kpt. Stanisaw Sojczyski
Warszyc, onierz Armii Krajowej Obwodu Radomsko, dowdca batalionu Ry
wchodzcego w skad 27 p.p. AK, utalentowany konspirator, organizator
i uczestnik wielu udanych akcji przeciwko okupantowi niemieckiemu.
W 1945 r. Warszyc stworzy organizacj zbrojn Konspiracyjne Wojsko
Polskie (KWP) i stan na jej czele. KWP dziaao na obszarze woj. dzkiego i l-
sko-dbrowskiego. Jego celem bya m.in. samoobrona byych onierzy Armii
Krajowej przed przeladowaniem wadz komunistycznych i sowieckiego aparatu
bezpieczestwa, ochrona miejscowego spoeczestwa przed terrorem Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego i NKWD oraz przed aktami zwykego bandytyzmu.
KWP byo dosy siln organizacj liczc wedug rnych oblicze szacunkowych
od 3,5 do 6 tys. czonkw, najprniej dziaajc w latach 19451946, gdy
komendantem by Warszyc. Najgoniejsz akcj onierzy KWP byo zajcie na
kilka godzin powiatowego miasta Radomska.
Noc w Radomsku
W nocy z 19 na 20 kwietnia 1946 r. okoo 160 onierzy dowodzonych przez
por. Jana Roglk Grota dokonao ataku na Radomsko, by uwolni towarzyszy
walki przetrzymywanych przez tamtejszy Powiatowy Urzd Bezpieczestwa
Publicznego. Atak zakoczy si poowicznym sukcesem: uwolniono winiw
przetrzymywanych w areszcie miejskim, nie udao si natomiast wypuci wizio-
nych w piwnicach budynku zajmowanego przez PUBP. W czasie odwrotu z miej-
sca akcji oddzia dowodzony przez por. Henryka Glapiskiego Kling zatrzyma
na jednej z ulic Radomska samochd z omioma onierzami z jednostki czno-
ci Armii Czerwonej wracajcymi z Niemiec. Klinga tak to relacjonowa w mel-
dunku do Warszyca z 13 maja 1946 r.:
[...] Na ul. POW (naprzeciw warsztatw mechanicznych Zyberyng) zosta przez
nas zatrzymany terenowy samochd onierski, w samochodzie tym znajdowao
si 7 onierzy sowieckich + 1 oficer st. lojtnant. onierze ci, mylc, e maj
47
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
do czynienia z milicj lub Wojskiem Polskim ymierskiego, zaczli si do nas
ostro odnosi, w szczeglnoci wspomniany oficer, kiedy onierze moi zaczli
okra ich samochd wraz z nim, oficer ten, widzc biae opaski na rkawach
u mnie i mojego szefa, wic pyta si, kto my jestemy. Kiedy mu odpowiedzia-
em, e jestemy Polskim Wojskiem partyzanckim, na sowa te cakowicie zbla-
dli, kiedy po raz drugi krzyknem ruki wier[ch], onierze ci zoyli bro i pod-
nieli rce do gry, natomiast ich oficer, ktry nie chcia podnie rk do gry,
trzymajc w rku granat, zosta zastrzelony przez jednego z naszych onierzy,
po upywie okoo 20 min oddzia nasz ruszy w dalsz drog, zabierajc z sob
pozostaych siedmiu onierzy (w tym 3 podoficerw) [...] wraz z samochodami
sowieckimi i ich onierzami pojechalimy do gajwki Borowe. [...] onierzom
sowieckim poleciem zaoenie telefonu polowego z kwatery mojego oddziau
do posterunku, ktry by wysunity okoo 60 metrw na gwnym okrgu
wjazdu do naszego m[iejsca] p[ostoju] od strony wsi Graby, a ktra to wie znaj-
dowaa si okoo 1300 metrw od nas. Po wypenieniu czynnoci (t.z. zaoe-
niu telefonu polowego) poleciem swojemu patrolowi wyprowadzi do lasu
wspomnianych 7 onierzy sowieckich, ktrych nastpnie zastrzelili, grb ich
zosta zrwnany z ziemi, o godz. 10 rano zarzdziem odpoczynek dla oddziau
na cay dzie. [...]
Odpoczynek oddziau Klingi zosta zakcony przez onierzy 6 p.p.
z Czstochowy, ktrzy przeczesywali okolic w poszukiwaniu uczestnikw akcji na
Radomsko.
Partyzancka potyczka
O godz. 18-ej tego [dnia] (tj. 20 w sobot) oddzia nasz jest alarmowany
przez posterunek [...], e syszy warkot motorw we wsi Graby. Oddzia mj w pe-
nym odpoczynku, a nawet po uyciu (oczywicie z zadowolenia, e bez strat dotar-
limy ze swym upem tak powanym do m[iejsca] p[ostoju]) troch alkoholu
pogrony by czciowo twardym snem.
To troch alkoholu nie osabio sprawnoci bojowej partyzantw. Doszo do
potyczki, w wyniku ktrej onierze czstochowskiego puku zaczli si masowo
poddawa. W walce zgin dowodzcy oddziaem wojska polskiego sowiecki
major. onierzy sowieckich uczestniczcych w obawie byo wicej:
1 sowiet w mundurze oficera polskiego w stopniu ppor. zosta zwolniony przez
nas wraz z wszystkimi onierzami polskimi (na proby onierzw i oficerw
polskich, e jego w ogle nic nie interesuje i by bardzo dobry, a zosta zabra-
ny przez majora, ktry zgin w walce z nami). [...] Po zabraniu swych zabitych
onierzy z sob podwodami (za wyjtkiem sowietw) wojsko polskie [...]
egnajc nas po przyjacielsku z wielkim zadowoleniem, e si dla nich szcz-
liwie skoczyo, jak sami owiadczyli, odmaszerowali pieszo w kierunku na
Czstochow.
onierze KWP ruszyli w dalsz drog. Przez nastpne dni umykali kolejnym
obawom, starajc si unika potyczek z oddziaami wojska i KBW (np. 21 kwietnia
48
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
pod Now Wsi w wyniku rozmowy przeprowadzonej przez Kling z majorem
dowodzcym oddziaem KBW wysanym z Radomska w pocigu za onierzami KWP
obie strony rozeszy si bez walki, aby unikn rozlewu krwi polskiej). 25 kwietnia
1946 r. Klinga zdecydowa si na rozwizanie swojego oddziau ze wzgldu na
niebezpieczestwo jego cakowitego rozbicia.
Kilka miesicy pniej
Sprawa rozstrzelania onierzy sowieckich znalaza swj dalszy bieg kilka
miesicy pniej. Latem 1946 r. funkcjonariusze WUBP w odzi przeprowadzili
aresztowania, w wyniku ktrych w ich rce dosta si twrca i komendant KWP
kpt. Stanisaw Sojczyski Warszyc, a pniej wielu jego podkomendnych.
W sierpniu 1946 r. aresztowano take por. Henryka Glapiskiego Kling. Od
9 do 14 grudnia 1946 r. przed Wojskowym Sdem Rejonowym w odzi toczy si
proces przeciw Warszycowi i jego onierzom. Dwunastu oskaronych stano
przed sdem pod zarzutem m.in. denia do obalenia przemoc ustroju Pa-
stwa Polskiego i usunicia wadzy zwierzchniej Narodu. By to jeden z licznych
procesw wytoczonych przez komunistyczne sdownictwo czonkom niepodle-
gociowej organizacji walczcej o pen suwerenno Polski i przywrcenie
demokratycznych rzdw zgodnych z rzeczywist wol Polakw. Proces zakoczy
si skazaniem szeciu oskaronych onierzy KWP na kar mierci, pozostaych
podsdnych skazano na kary wizienia. Wyrok wykonano 19 lutego 1947 r.
w odzi, tu przed amnesti.
Wrd skazanych na kar mierci by kpt. Henryk Glapiski Klinga (awanso-
wany do stopnia kapitana przez Warszyca w maju 1946 r.). Zosta skazany
przede wszystkim za walk z systemem, ktry komunici narzucali Polakom,
a take za tpienie tych funkcjonariuszy komunistycznych, ktrych KWP uznao
za zbrodniarzy. Jednym z zarzutw, jakie postawiono oskaronemu, by i ten
dotyczcy wydania rozkazu rozstrzelania onierzy Armii Czerwonej. Klinga zoy
w tej sprawie nastpujce zeznanie.
Wyjanienia
Wycofujc si z Radomska, natknlimy si po drodze na samochd jadcy
z sowieckimi onierzami. Zatrzymalimy ten samochd i oficer sowiecki, gdy
dowiedzia si, e jestemy partyzantami, wyskoczy z auta z granatem w rku.
Gdy przerzuca granat z prawej rki do lewej z zamiarem rzucenia go, stojcy
obok Wilk zastrzeli go, bez mojego rozkazu. [...] pojechalimy do gajwki
Graby. Ponury konwojowa tych siedmiu onierzy radzieckich, ktrzy zaoyli
telefon od czujek do gajwki, i nastpnie staa si rzecz straszna, za ktr bardzo
obecnie auj. Byem przemczony prac, wypiem wdki i byem nieprzytomny.
Na pytanie, co robi z onierzami sowieckimi, kazaem ich rozstrzela. Komu
wydaem ten rozkaz, tego nie pamitam. Kmicic meldowa mi o wykonaniu
i prawdopodobnie to on ich rozstrzela w tym czasie, kiedy ja zasnem. onie-
rze ci zostali w lesie pochowani.
49
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Natomiast kpt. Stanisaw Sojczyski wyjania:
Jeli chodzi o zabicie omiu onierzy Armii Czerwonej, to takiego rozkazu
absolutnie nie wydaem, nigdy nie kazaem wzitych do niewoli onierzy rozstrze-
liwa, uwaam to za akt bezprawia, ktry dokona samowolnie dany dowdca,
w tym wypadku Klinga, i nigdy bym takiego wyczynu nie akceptowa. O tym
wypadku bezprawnego zamordowania 8 sowieckich onierzy dowiedziaem si
dopiero dugo po wypadku. Ja daem meldunkw o akcji na wizienie w Radom-
sku i meldunku nie otrzymaem, poniewa grupy zostay rozbite i Grot zosta
schwytany. Meldunek o zabiciu 8 sowieckich onierzy doszed do mnie z wielkim
opnieniem od Klingi, poniewa goniec, ktry ten meldunek wiz, z powodu
osobistego niebezpieczestwa musia meldunki zniszczy. Konsekwencji w stosun-
ku do Klingi nie wycignem, poniewa w czerwcu zostaem aresztowany.
Obroca Sojczyskiego podkrela pozytywny stosunek Warszyca do party-
zantw sowieckich, ktrymi dowodzi mjr Markow, operujcych w czasie wojny na
poudniu woj. dzkiego. W archiwum organizacji przejtym w czasie aresztowa-
nia Warszyca przez funkcjonariuszy UBP niewiele byo dokumentw dotyczcych
dziaa podejmowanych przez KWP przeciw Sowietom. Znaleziono dwa pisma
skierowane do rezydujcego w PUBP w Radomsku majora NKWD, nakazujce
mu natychmiastowe opuszczenie powiatu pod grob kary mierci. Wizao si to
ze zbrodnicz dziaalnoci tamtejszego Urzdu Bezpieczestwa, w ktrym udzia
znaczcy mieli doradcy sowieccy. W onierzach Armii Czerwonej, tak jak
w onierzach Wojska Polskiego, Warszyc dostrzega raczej bezwolne masy ucze-
stniczce w zniewalaniu Polakw. W redagowanym przez siebie pimie W wietle
prawdy domaga si wycofania Armii Czerwonej z Polski, widzc w niej now si
okupacyjn, a nie sojusznicz armi, rejestrowa take wszelkie zbrodnie pope-
nione przez Sowietw na obszarze Polski. Warszyc jako dowiadczony partyzant
unika star z Sowietami, zdajc sobie spraw z potgi Armii Czerwonej. Istot
walki prowadzonej przez KWP byo chronienie spoeczestwa przed terrorem
komunistycznym za pomoc metod sprawdzonych pod okupacj hitlerowsk:
represje wobec konkretnych sprawcw zbrodni, uwalnianie wizionych przez UBP
onierzy podziemia niepodlegociowego, obrona spoecznoci przed pacyfika-
cjami, przy jak najmniejszych stratach wasnych, bez wikania si w potyczki
z przewaajcymi siami wroga.
Trudno powiedzie, czy kpt. Henryk Glapiski rzeczywicie aowa swojego
czynu, jak wyznawa na procesie (wszak walczy o wasne ycie). By moe rozkaz
rozstrzelania siedmiu jecw sowieckich zosta wydany w zamroczeniu alkoholo-
wym. Uwolnienie przez Kling wzitego do niewoli porucznika sowieckiego na
prob polskich onierzy wiadczyoby o tym, e zbrodnia pod Grabami bya aktem
bezmylnoci. Niemniej jednak niegodna bya polskiego onierza. Dostarczaa tak-
e propagandzie komunistycznej cennego argumentu, e oto na awie oskaronych
zasiadaj czonkowie bandyckiej organizacji, majcej na swoim koncie take mor-
dowanie jecw. Od tego atwo byo komunistycznym propagandystom przej do
konstatacji, e Warszyc i jego onierze stosuj metody przejte od hitlerowcw.
50
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Poszukiwanie prawdy
Ten jednostkowy przypadek zamordowania wzitych do niewoli onierzy Armii
Czerwonej moemy odtworzy dziki bogatej dokumentacji zgromadzonej przez
oficerw ledczych UBP z Radomska i odzi oraz NKWD, znajdujcej si w mate-
riaach z procesu wytoczonego onierzom Konspiracyjnego Wojska Polskiego.
Znajdziemy tam take protokoy z ekshumacji zamordowanych onierzy sowiec-
kich i sekcji zwok, przeprowadzonej w szpitalu wojskowym w Czstochowie
w kwietniu 1946 r., z ktrych moemy si dowiedzie m.in., e onierze ci zosta-
li zastrzeleni strzaem w ty gowy, e pochowano ich bez butw i wierzchniego
ubrania. Z protokow przesucha aresztowanych onierzy KWP, prowadzonych
przez oficerw UBP i NKWD, moemy si dowiedzie, kto, wedug przesuchiwa-
nych, wykona egzekucj i jak zachowywali si zamordowani przed mierci
(egnali si ze sob). Takie informacje w 1946 r. otrzymaa opinia publiczna za
porednictwem lokalnej prasy, relacjonujcej dzie po dniu przebieg procesu
Warszyca i jego onierzy. Gdy jednak szukamy dokumentacji zbrodni popenio-
nych przez Sowietw na ziemiach polskich, gdy zajrzymy do protokow przesu-
cha, akt ledztw prowadzonych przez oficerw ledczych UBP i NKWD w takich
sprawach, napotykamy mnstwo problemw. Aparat ledczy i sdowniczy wykazy-
wa si nieporadnoci, deniem do matactw i przekama. Na przykad nie-
zwykle trudno byoby dowiedzie si prawdy o zgwaceniu i uduszeniu studentki
Uniwersytetu dzkiego przez dwch sowieckich onierzy w grudniu 1945 r.
w odzi. W tej sprawie komunistyczny wymiar sprawiedliwoci okaza si mao
skrupulatny sprawcw nie wykryto. Przykadw takich s tysice.
Tragedia pod Grabami jest take tragedi Henryka Glapiskiego Klingi.
onierza majcego w swoim yciorysie walk z okupantem hitlerowskim w szere-
gach Narodowej Organizacji Wojskowej, aresztowanego w 1944 r. przez gestapo
za dziaalno niepodlegociow, wywiezionego do obozu koncentracyjnego
w Gross-Rosen. Tragedi czowieka walczcego o wolno swojego narodu, ktre-
mu nie dane byo rozpocz normalnego ycia po zakoczeniu wojny, poniewa
jego nard tej wolnoci nie odzyska. Jest to wreszcie tragedia czowieka okaleczo-
nego przez wojn, niosc ze sob zagad podstawowych praw moralnych.
51
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
UKASZ KAMISKI, OBEP IPN WROCAW
OBDARCI, GODNI, LI
SOWIECI WOCZACH POLAKW
19441948
Polacy w latach 19441948 z jednej strony postrzegali Sowietw
jako zagroenie dla bytu narodu i suwerennoci pastwa, z drugiej
za jako spoeczestwo prymitywne, chciwe i po prostu gupie. Bya
to naturalna reakcja obronna narodu zagroonego przez potnego
ssiada, narzucajcego si wasne rozwizania polityczne, ekono-
miczne i spoeczne. Uksztatowany tu po wojnie stereotyp Sowietw
przetrwa praktycznie a do upadku komunizmu w Polsce, a i dzi
wywiera chyba spory wpyw na sposb postrzegania Rosjan.
Wyobraenie o Sowietach ksztatoway przede wszystkim zachowania onierzy
Armii Czerwonej na ziemiach polskich. Najbardziej chyba charakterystyczne byo
ich zamiowanie do zegarkw, odbieranych masowo ludnoci. Rabowano take
inne dobra, jednak to wanie zegarki utkwiy gboko w wiadomoci Polakw.
Jeszcze w kilka lat po wojnie kry taki oto dowcip:
Pewien czowiek spotyka biegncego znajomego:
Dokd tak pdzisz?
Do sklepu. Podobno przywieli sowieckie zegarki.
Tak?! To lec z tob, moe i mj przywieli...
Kiedy w polskich kinach w 1945 r. pokazywano kronik filmow ze scen
z Jaty, w ktrej Stalin wyciga rk do Roosevelta, rozbawiona publika gono
wznosia znany powszechnie okrzyk sowieckich onierzy Dawaj czasy!.
W powszechnym przekonaniu t niezwyk sabo do zegarkw mieli nie tylko
szeregowi onierze Armii Czerwonej. Oto kolejny dowcip z tamtych czasw:
Podczas konferencji ministrw spraw zagranicznych wielkiej czwrki panowie
pokazuj sobie swoje zote papieronice, ozdobione stosownymi grawerunkami.
Na papieronicy Bevina wida napis: Ernestovi Bevinovi towarzysze z Labour
Party. Marshall, dumny, prezentuje napis: Generaowi Marshallowi 39. Dywi-
zja Zmechanizowana, US Army. Na papieronicy Bidaulta wida sowa: Twoja
na ycie Suzanne; jako ostatni Mootow prezentuje papieronic, z napisem:
Alfredowi Potockiemu Karol Radziwi.
Rabunki popeniane przez pojedynczych onierzy sowieckich byy zjawiskiem
masowym, tote uksztatoway powszechne wyobraenie o stosunkach midzyna-
52
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
53
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
rodowych. Polacy byli przekonani o masowym wywozie dbr do Rosji. Najpopu-
larniejsza pogoska powojennego okresu, mwia o wywozie polskiego wgla na
wschd. Opowiadano sobie take m.in. o wywoeniu zboa, darw UNRRA,
cukru, ziemniakw, wdki, nafty, soli, wyposaenia fabryk, arwek, a nawet 20
milionw par butw! W wielu regionach kraju chopi z tego powodu odmawiali
oddawania wiadcze rzeczowych, w Rzeszowskiem zanotowano przy tym wypo-
wied stwierdzajc, e lepiej byoby je utopi w Wisoku, ni przyczynia si do
zbrodni i karmi tych katw i to bydo rosyjskie, a jeeli im odda, to przynaj-
mniej zboe zatru, aby wykapali jak szczury, aby ich ziemia wicej nie nosia.
W jednej z podkrakowskich wsi chopi mwili, e nie maj zamiaru ywi
Moskali w tym czasie, gdy nasi rodacy nie maj co je. Do kwestii rabunku
podchodzono take z humorem. Omawiano np. polski bilans w handlu z Rosj
my im dajemy wgiel, a oni w zamian bior od nas cukier.
Obecno Sowietw w Polsce oznaczaa nie tylko liczne rabunki, lecz take
mordy i gwaty, szczeglnie w pierwszych miesicach po zakoczeniu dziaa
wojennych. Wielokrotnie pogrzebom ofiar towarzyszyy antysowieckie manifestacje.
Tak byo chociaby we wrzeniu 1945 r. w Krakowie po zabjstwie dorokarza,
w grudniu w odzi, gdy zgina studentka, czy we Wrocawiu w lutym kolejnego
roku, po zamordowaniu gimnazjalisty. Na Dolnym lsku w 1946 r. zarwno
raporty podziemia, jak i wadz donosiy o swoistym sporcie uprawianym przez
sowieckich szoferw celowym potrcaniu osb idcych poboczami drg. Strach
przed czerwonoarmistami by tak wielki, e gdy w 1945 r. do ojczyzny wracaa
cz jednostek frontowych, w wielu miejscowociach zakopywano wszelkie cenne
rzeczy, a kobiety ukrywano w lasach lub w piwnicach.
W powszechnym przekonaniu Sowieci kontrolowali cakowicie sytuacj w Pol-
sce. Mwiono, i w kadym urzdzie przebywa oficer NKWD, a w rzdzie peno
jest Rosjan. Sdzono, e celem ZSRR jest zaprowadzenie w Polsce komunizmu,
zniesienie wasnoci prywatnej, kolektywizacja wsi i zniszczenie Kocioa. Mwio-
no o sowieckiej okupacji, terminu tego uywali take w swoich dziennikach np.
Maria Dbrowska i Hugo Steinhaus. Wielokrotnie pojawiay si fale pogosek
o bliskim przyczeniu Polski do ZSRR jako 17 republiki. W artach mwiono,
e pesymici twierdz, i niedugo wszystkich wywioz na Syberi. Skrajni pesy-
mici za spodziewali si, e nie wywioz, lecz trzeba bdzie i na piechot.
Bolenie odczuwano obecno w Polsce onierzy sowieckich, traktowano j jako
najlepszy dowd braku suwerennoci pastwa. Powiadano, i obecno ta jest
konieczna, gdy musz oni Polsk broni. Przed czym? Przed objciem wadzy
przez Polakw...
Szczeglnym symbolem staa si dla Polakw utrata Wilna i Lwowa. Nawet
w najmniejszych miejscowociach Polski centralnej, ktrych mieszkacy najpraw-
dopodobniej nigdy nie byli na Kresach, domagano si zwrotu wschodnich
obszarw. dania te nasiliy si przed referendum z 30 czerwca 1946 r., ktrego
jedno z pyta dotyczyo granic zachodnich Polski. Podobnym symbolem by mord
dokonany na oficerach polskich w Katyniu.
Polacy obserwujcy zachowanie sowieckich onierzy byli przekonani o ich ni-
szoci cywilizacyjnej; przekonanie to stao si rdem niemale setek dowcipw.
O poziomie Sowietw miaa wiadczy nastpujca opowie: Wkrtce po
wyparciu Niemcw z maego miasteczka w Polsce oficer sowiecki uda si do
burmistrza z zapytaniem, gdzie znajduje si odwszalnia. Otrzymawszy odpowied,
e nie ma takowej, dziwi si: Bardzo niekulturalny nard, ci Polacy!. Pojawienie
si zocistych aureoli nad wyzwolicielami spacerujcymi po ulicach Warszawy
tumaczono sobie kolejnym osigniciem nauki sowieckiej skrzyowaniem wszy
z robaczkiem witojaskim.
Niech do Sowietw wyraaa si nie tylko w formie dowcipu politycznego.
Na ulicach polskich miast mona byo spotka napisy: Precz z Sowietami, Precz
ze Stalinem katem, Precz z zegarmistrzami, Precz z ciemiycielk ludw
Armi Czerwon itd. Gdy 3 maja 1946 r. na ulice dziesitkw miejscowoci
wylegli demonstranci, by domaga si wolnoci, paday m.in. okrzyki: Precz
z okupacj sowieck, Oddajcie nam Lww i Wilno, Nie potrzebujemy ad-
nych ssiadw, eby trzymali nad nami opiek, piewano Rot ze sowami a si
rozpadnie w proch i py sowiecka zawierucha. Wnastpnych dniach komentarze
podaway: urzdzili 1 maja wito sowieckie, a nam nie pozwolili odby nasze-
go w dniu 3 maja. Dwa miesice pniej, podczas referendum, na setkach kart
do gosowania stwierdzono napisy typu Gdzie Wilno i Lww, Precz ze Stali-
nem, Precz z Rosj, Nie chcemy sowieckiej okupacji, Precz z Rosjanami
z Polski, Co tu robi Sowieci.
Partyjni propagandyci musieli si niejednokrotnie zmierzy z antysowieckimi
nastrojami podczas wiecw. Paday wwczas czsto wrogie pytania, np.: dla-
czego Armia Czerwona okupuje Polsk, dlaczego odebrano nam ziemie
wschodnie, gdzie jest nafta, gdzie jest wgiel, dlaczego zabieraj nam krowy,
konie, a rzd polski nie stara si [temu] zapobiec, dlaczego AK-owcy nie wrci-
li z Rosji, dlaczego w Polsce nie ma wgla? Zaopatrzcie najpierw kraj, a potem
wywocie, dlaczego [Sowieci] wywieli rodakw do ZSRR, dlaczego Armia
Czerwona zabieraa zegarki, dlaczego Armia Czerwona rozbrajaa oddziay AK
i aresztowaa AK-owcw, dlaczego po ulicach miast polskich chodz patrole
sowieckie, dlaczego Zwizek Radziecki wywozi polsk ludno zza Buga w gb
ZSRR, Dlaczego Rosja w 1939 r. napada na Polsk, dlaczego w Polsce krlu-
je NKWD, wojska sowieckie i chc zrobi 17 republik, dlaczego Sowieci
wywieli tyle urzdze fabrycznych do Rosji, dlaczego nie udzielono pomocy
powstaniu warszawskiemu, kiedy Lww i Wilno wrc do Polski, kiedy wreszcie
skoczy si okupacja sowiecka, dlaczego w Wojsku Polskim s jeszcze ofice-
54
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
rowie Armii Czerwonej, dlaczego mwi si cigle o Treblince, Majdanku,
Owicimiu, a nie mwi si o Katyniu.
Zwizek Sowiecki wyobraano sobie jako kraj ndzy. Kryy opowieci
o godzie, bdcym wynikiem kolektywizacji wsi, opowiadano o niezwykle niskich
racjach ywnociowych przysugujcych robotnikom, o prymitywnych warunkach
ycia. Powtpiewano w sawione w oficjalnej propagandzie zdobycze socjalizmu,
uwaano, e wszelkie osignicia przemysu, jeeli w ogle s prawdziwe, s
rezultatem grabiey w innych krajach. Mimo niedawnego zwycistwa nad
Niemcami podawano w wtpliwo potg militarn Moskwy, udzono si, i
zachodni alianci bd w stanie w kilka dni lub najdalej tygodni pokona
Sowietw, przy uyciu chociaby bomby atomowej.
55
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
KAMIL RUTECKI, PIOTR SZUBARCZYK, OBEP IPN GDASK
TO BYO.
5 lipca 1946 roku Bierut podpisa
dekret o cenzurze
Istnienie cenzury w Polsce powojennej dla nikogo nie byo tajemnic,
niewielu jednak zdawao sobie spraw z jej potgi.
W PRL tajemnic byo praktycznie wszystko. Kada informacja bya w niewo-
li, dopiero cenzura zwalniaa j do publikacji
1
. Setki pracownikw GUKPPiW
2
zgodnie z instrukcjami czytao kade sowo, ktre miao si pojawi w gazecie,
w telewizyjnych czy radiowych wiadomociach lub miao pa ze sceny. Dotyczyo
to take treci prywatnych wizytwek, zawiadomie o pogrzebie (np. byych onie-
rzy AK), napisw od nagrobkw i tablic pamitkowych po pudeka od zapaek.
Zbyt lekko uywa si dzi sowa cenzura. Kiedy wydzia edukacji jednego
z urzdw miejskich w Polsce wystosowa w zeszym roku pismo do szk, w ktrym
nie poleca uczniom spektaklu teatralnego ze wzgldu na drastyczn scen (nie-
zgodn z oryginaem), w wielu rodowiskach rozleg si krzyk: powrt cenzury!
W rzeczywistoci cenzura prewencyjna czasw PRL nie zajmowaa si poleca-
niem tego czy owego, lecz ostateczn i bezdyskusyjn reglamentacj informacji.
Niektre zakazy cenzorskie, zamykajce przed opini publiczn moliwo reago-
wania na zagroenia (np. ukrywanie danych zbiorczych dotyczcych wypadkw,
poarw, utoni czy zjawiska alkoholizmu), miay charakter wrcz zbrodniczy.
A u nas spokj...
Pochodn tej praktyki jest coraz powszechniejsza dzi reakcja na doniesienia
o przestpstwach i drastycznych zachowaniach ludzi: za komuny tego nie byo.
Owszem byo, tylko e nie w serwisach informacyjnych, gdzie cae zo (katastrofy,
zbrodnie, strajki) dziao si gdzie daleko na wiecie (kapitalistycznym). Przykad? 7
grudnia 1967 r. doszo w Szczecinie do najwikszej w Europie katastrofy w komuni-
kacji miejskiej. Wykolei si rozpdzony tramwaj zoony z trzech wagonw. Hamulce
byy niesprawne, a tory na zakrcie uoone pod niewaciwym ktem. Na miejscu
zgino 15 osb, kolejne umieray w szpitalu; ponad 100 byo rannych. Gdyby to
stao si dzisiaj, media zawyyby jednym gosem jak Polska duga i szeroka. Temat
przewijaby si potem przez wiele miesicy. W 1967 r. zadziaaa cenzura. Informa-
cje ograniczono do minimum. Zwolniono je tylko w prasie lokalnej, gdzie tragedii
nie mona byo ukry. Szersza opinia publiczna dowiedziaa si o caej sprawie
dopiero 34 lata pniej, po emisji (w maju br.) filmu dokumentalnego o katastrofie.
56
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Ju w roku 1944
Cenzura prewencyjna dziaaa na ziemiach polskich w okresie zaborw. Po odro-
dzeniu Polski nigdy nie zostaa wskrzeszona. Pojawia si ponownie po wkroczeniu
do Polski wojsk sowieckich. Pocztki cenzury mona byo wwczas atwo uzasadni
tajemnic wojskow. Wrzeczywistoci chodzio o co zupenie innego. Zaczynaa si
wielka rozprawa z polskim ruchem niepodlegociowym i walka o instalacj w Polsce
totalitarnego modelu pastwa. Orem w tej walce byo kamstwo. Aby stao si
skuteczne, niezbdna bya kontrola sowa. Ju 19 grudnia 1944 r. przybyli do Lubli-
na dwaj sowieccy fachowcy od cenzury Godin i Jarmuz
3
. Rozpoczli szkolenie
kadr w trudnej sztuce kreowania pogodnego obrazu rzeczywistoci komunistycznej.
Pierwsze kadry wywodziy si z pracownikw cenzury wojskowej
4
. Ta cenzura, posu-
gujca si przekonujcym i logicznym wwczas argumentem o ochronie tajemnicy
wojskowej, bya dobr przykrywk do dziaa o znacznie szerszym zakresie.
UB i cenzura
Pierwsz prb urzdowego sankcjonowania cenzury by rozkaz ministra bezpie-
czestwa publicznego Stanisawa Radkiewicza z 19 stycznia 1945 r. w sprawie zorga-
nizowania Centralnego Biura Kontroli Prasy przy Ministerstwie Bezpieczestwa
Publicznego. Takie usytuowanie Urzdu jednoznacznie zdradzao prawdziwe intencje
wadzy. O tym, jak dziaanie cenzury byo dokuczliwe i niszczce, a zarazem
powszechnie dostrzegalne, wiadczy choby fakt, e staa si ona tematem jednej
z ulotek podpisanych przez mjr. Zygmunta Szendzielarza upaszk i kolportowanych
w 1946 r.: Rodacy! Nie mamy ani prasy wasnej, ani wolnoci sowa, ani wolnoci
zebra, ani prawa wizania si w stronnictwa polityczne jestemy wic pozbawieni
wszystkich dobrodziejstw demokracji! Jednopartyjne rzdy komunistyczne bior myl
w obcgi, pozbawiaj czowieka woli, przywiza, umiowa tych najistotniejszych
cech czowieczestwa i czyni z niego pozbawionego ducha i serca robota. Gdy
chodzi o Nard ten wtedy zatraca wasne oblicze i przestaje istnie! Mamy milcze?!.
Dekret Bieruta
Oficjaln interpretacj dziaa cenzorskich wprowadzi 5 lipca 1946 r. dekret
podpisany przez Bolesawa Bieruta i Edwarda Osbk-Morawskiego. Wedug te-
go dekretu cenzura ma na celu zapobieenie: godzeniu w ustrj Pastwa Polskie-
go, ujawnianiu tajemnic pastwowych, naruszaniu midzynarodowych stosunkw
Pastwa Polskiego, naruszaniu prawa lub dobrych obyczajw oraz wprowadzaniu
w bd opinii publicznej przez podawanie wiadomoci niezgodnych z rzeczywisto-
ci [!]. Kolejne dekretacje dotyczce cenzury miay ju status ustaw sejmowych.
Wolna Europa i inni
Sposobem na cenzur byo suchanie radia. BBC rozpoczo nadawanie audycji
po polsku ju 1 wrzenia 1939 r., podobnie Radio Watykan. Radio Francuskie,
zwane w Polsce Radiem Pary, nadawao tylko dla Polakw we Francji, a od wrze-
nia 1944 r. ju na Polsk. 4 sierpnia 1950 r. zaczo nadawa po polsku Radio
57
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Wolna Europa. Powstaje kosztowny system zaguszania audycji. W latach
pidziesitych tysice ludzi poddano dotkliwym represjom na podstawie
donosw o suchaniu obcych stacji radiowych.
Ucieczka Strzyewskiego
Kolejne przeomy w powojennej historii Polski nie zmieniy zasadniczo oblicza
cenzury, ktrej metody byy utajniane przed spoeczestwem. Moe dlatego szokiem
dla wielu by rok 1977, kiedy krakowski cenzor Tomasz Strzyewski uciek do Szwe-
cji z kopiami kilkuset dokumentw z lat 19741977, zawierajcych zapisy
cenzorskie i materiay instruktaowe
5
. Szczeglnie cenna okazaa si Ksika
zapisw i zalece GUKPPiW, w ktrej znaleziono wiele drastycznych zapisw, nie
majcych adnego uzasadnienia w tajemnicy pastwowej. Nic dziwnego, e
powstaa kilka lat pniej Solidarno wrd swoich postulatw umieci take
spraw cenzury, a za jedno z najpilniejszych zada uzna powoanie wasnego
organu prasowego.
Nie tylko radio
Telewizyjne anteny satelitarne otwary okno na wiat. Tego ju nie mona byo
zaguszy. Nie mona te byo ju duej chroni spoeczestwa przed prawd.
Mimo stanu wojennego now praktyk cenzury, zapowiadajc zasadnicze
zmiany, byo oznaczanie ingerencji cenzorskich. Po wyborach 4 czerwca 1989 r.
cenzura zamieraa. Europejska jesie ludw dokonaa reszty 11 kwietnia
1990 r. Sejm znis cenzur prewencyjn w Polsce i jej instytucje.
Trujcy zapis...
Cenzura moga by trujca take w sensie dosownym... Wmateriaach Strzyew-
skiego by m.in. zapis odnoszcy si do jednej ze szk na gdaskim Przymorzu
6
:
Wszkole nr 80 w Gdasku stwierdzono wydzielanie si szkodliwych substancji
z materiau uytego do uszczelniania okien. Zajcia w szkole zostay przerwane.
Nie naley zwalnia absolutnie adnych informacji na ten temat
7
.
Szko, typowy wytwr wczesnych fabryk domw, otwarto przy udziale
wadz miejskich i partyjnych 1 wrzenia 1973 r. Ostatnie prace wykoczeniowe
i porzdkowe prowadzili rodzice pracownicy gdaskich stoczni. Ju kilka
miesicy po rozpoczciu roku szkolnego zaczy si pojawia pierwsze objawy
chorobowe u dzieci: torsje i omdlenia w czasie zaj lekcyjnych. Take nauczy-
ciele i pracownicy obsugi uskarali si na ze samopoczucie, osabienie i ble
gowy. Wszystkie te symptomy zlekcewaono. Pierwsze specjalistyczne badania
zarzdzono dopiero w marcu 1975 r. [!] Miejska Stacja Sanitarno-Epidemiolo-
giczna, po przeprowadzeniu pomiarw ste zwizkw toksycznych w powie-
trzu, stwierdzia wielokrotne przekroczenie najwyszych dopuszczalnych norm.
W zalenoci od pomieszczenia stenie formaldehydu byo zawyone od 4 do
16 razy, stenie zwizkw aromatycznych przeliczanych na krylen byo wysze
od 10 do 73 razy.
58
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Wietrzy!
Od tego momentu rozpoczynaj si pozorne dziaania urzdw, polegajce
przede wszystkim na produkcji bogatej korespondencji. Zdaniem Pastwowego
Miejskiego Inspektora Sanitarnego (15 marca 1975 r.) rozwizaniem jest wietrze-
nie szkoy ca dob, przebywanie dzieci podczas przerw na zewntrz szkoy
oraz wstrzymanie wszelkich zaj pozalekcyjnych [a co z lekcyjnymi?]. Zakazano
rwnie organizowania kolonii letnich dla dzieci dzkich wkniarek w czasie
wakacji w 1975 r. (rok wczeniej odbyy si bez przeszkd...).
Zgodnie z dokumentacj
Po kolejnych badaniach Sanepidu wydana zostaje decyzja (19 maja 1975 r.)
o natychmiastowym zawieszeniu zaj szkolnych, co powoduje zakoczenie roku
szkolnego ju 4 czerwca. Dwa dni wczeniej budowniczy szkoy, Gdaskie Zjed-
noczenie Budownictwa, w odpowiedzi na zarzuty kierowane pod swoim adresem,
stwierdza kategorycznie, i obiekt zosta wykonany zgodnie z dokumentacj,
a przyczyn niezdrowych wyzieww s zapewne meble z pyt wirowych
padzierzowych. Budowlacy fachowo radz, by zaprzesta uywania rozpu-
szczalnikowych past do konserwacji podogi.
Rodzice uczniw, jakby nie doceniajc wysikw wadzy, nadal wykazuj zanie-
pokojenie warunkami nauki swoich dzieci. Dyrekcja szkoy informuje 11 czerwca
1975 r. Wydzia Owiaty UM, e rodzice prosz kuratora o przeniesienie dzieci do
innych szk. Co gorsza, atmosfer t podsycaj pracownicy suby zdrowia
z orodka przy Koobrzeskiej. Nic wic dziwnego, i wydane zostaje kolejne
zalecenie o zakupie 24 duych, przenonych wentylatorw oraz o caodobowym
wietrzeniu szkoy, a w zwizku z tym zatrudnieniu dozorcy na noc.
Te praktyczne zalecenia nie mogy by zrealizowane, gdy hurtownia poinfor-
mowaa szko, i wentylatory bd dostpne w IV kwartale 1975 r., co oznaczao
nastpne miesice nauki w trujcych oparach. Take prby zatrudnienia dozorcy
okazay si bezskuteczne, poniewa Spdzielnia Ochrony Mienia nie przyjmuje
adnych zlece z powodu deficytu siy roboczej.
Metodologia
W ostatnich dniach czerwca 1975 r. pracownicy Politechniki Gdaskiej, na
zlecenie sub miejskich, dokonuj dodatkowych bada, dochodzc do optymi-
stycznego wniosku, i wczeniejsze dwukrotne pomiary Sanepidu zawieray bd
metodologiczny zostay wykonane przy zamknitych oknach w budynku [!]. Czy-
by miao to oznacza postulat nauki przy otwartych oknach bez wzgldu na por
roku i pogod?
25 lipca 1975 r. Wydzia Owiaty UM zwraca si do Dyrekcji Rozbudowy
Miasta Gdaska o wykonanie remontu szkoy. W dniu inauguracji roku szkolne-
go (wwczas 15 sierpnia) dzieci, nauczyciele i rodzice dowiaduj si o odwoaniu
zaj szkolnych. Dyrekcja Rozbudowy podejmuje 28 sierpnia 1975 r. decyzj
o remoncie.
59
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Pogoda dopisuje...
Na pocztku wrzenia zaczynaj si lekcje. Modsze klasy przeniesiono do
ssiedniej SP nr 79 (ul. Koobrzeska 49), natomiast dla klas starszych organizo-
wane s zajcia spoecznie uyteczne na zewntrz szkoy oraz wizyty w placwkach
kulturalnych. Kronika szkoy informuje, e pogoda dopisuje... 21 wrzenia wszyscy
uczniowie rozpoczynaj normaln nauk w godzinach popoudniowych w ssie-
dnich szkoach nr 44, 78 i 79. 22 wrzenia 1975 r. rozpoczyna si remont. Dzie
pniej cenzura zakazuje informowania (absolutnie) o problemach szkoy.
Wykonawc remontu zostaje Gdaskie Przedsibiorstwo Budownictwa Mieszka-
niowego. Zdjcia w kronice szkolnej dokumentuj ponadto prac onierzy zasad-
niczej suby wojskowej podczas zrywania toksycznych podg. Po dokonaniu
bada kontrolnych koczcych remont Sanepid zezwala pod koniec listopada
1975 r. na powrt dzieci i nauczycieli do szkoy, polecajc nadal wietrzy sale
lekcyjne przed zajciami, w czasie przerw i po zajciach.
Poczwszy od grudnia 1975 r., dzieci ponownie ucz si we wasnej szkole,
a jej pracownicy rozpoczynaj starania o wypat dodatkw za prac w warunkach
szkodliwych dla zdrowia. Postulowane dodatki zostaj przyznane jedynie kadrze
pedagogicznej. Rozaleni pracownicy obsugi szkoy zdobywaj si na protest,
konstatujc, i szkodliwe oddziaywanie zwizkw toksycznych nie rozrniao
pracownika administracyjno-biurowego od nauczyciela tutejszej szkoy
8
.
ad i spokj?
Zapis cenzury na temat wydzielania si szkodliwych substancji w Szkole
Podstawowej nr 80 w Gdasku zosta cofnity dopiero 22 stycznia 1976 r., po
zakoczeniu remontu sali gimnastycznej. Zasadne staje si pytanie, czy inne obiek-
ty szkolne, wykonane zgodnie z dokumentacj, przeszy podobn modernizacj?
Czy w szkole nr 80 w ogle doszoby do modernizacji, gdyby nie determina-
cja rodzicw, a take fakt, e szkoa bya bardzo dua (okoo 1300 uczniw) i nie
dao si sprawy wyciszy? Zakaz informowania o trujcych wyziewach wskazywa
na ch takiego wyciszenia. Wilu przypadkach to si udao? Wreszcie pytanie za-
sadnicze: jak zareagowayby dzi media po otrzymaniu informacji o sytuacji
w szkole?
Faszowanie rzeczywistoci przez cenzur w PRL miao suy zapewnieniu adu
i spokoju publicznego. Jakim kosztem?
Kreowanie jedynie susznego postrzegania otaczajcego wiata zaowocowao
uproszczonym i nieprawdziwym obrazem ycia spoecznego w PRL. Bardzo czsto
w odpowiedzi na doniesienia mediw o przypadkach wszelkich patologii syszy
si: za komuny tego nie byo... Nie byo w przestrzeni telewizyjno-radiowo-praso-
wej, sztucznie wysterylizowanej. Byo jednak w rzeczywistoci.
Oddziaowe Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamici Narodowej w Gdasku
przygotowuje pakiet edukacyjny dla nauczycieli i uczniw Cena wolnoci sowa
cenzura w PRL. Opisany tu przypadek jest jednym z tysicy podobnych zapisw,
i to bynajmniej nie najbardziej drastycznym.
60
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
W trosce o zgod z rzeczywistoci
Fragmenty zapisw cenzorskich 19741977,
wywiezionych do Szwecji przez Tomasza Strzyewskiego
Wszelkie zdjcia I sekretarza KC oraz innych czonkw kierownictwa
Partii przed ich opublikowaniem musz posiada aprobat Wydziau
Propagandy KC PZPR.
Naley eliminowa informacje o licencjach nabywanych przez Polsk
w krajach kapitalistycznych.
Nie naley dopuszcza adnych informacji o sprzeday przez Polsk
misa do ZSRR.
Nie zezwala na publikowanie informacji o przyznawaniu przez Premie-
ra rent specjalnych dla rnych osb.
Naley bezwzgldnie eliminowa wszelkie dane zbiorcze dotyczce
iloci wypadkw drogowych, poarw, utoni, jak rwnie tonowa
zbyt alarmistyczne publikacje na ten temat.
Nie naley dopuszcza do adnych polemik z materiaami opublikowa-
nymi na amach Trybuny Ludu oraz Nowych Drg.
Mona zwalnia materiay na temat stara o beatyfikacj (kanonizacj)
Polakw, jeli z kontekstu publikacji nie wynika, e kandydat do beaty-
fikacji zasuy si lub ucierpia w walce z ruchem socjalistycznym
i komunistycznym.
Nie naley zwalnia adnych materiaw na temat rde i sposobw
finansowania ORMO.
Nie naley dopuszcza do publikacji w masowych rodkach przekazu
danych liczbowych obrazujcych stan i wzrost alkoholizmu w skali cae-
go kraju.
W Instytucie Bada Jdrowych w wierku uruchomiono system kompu-
terowy Cyfronet. Nie naley podawa, e komputer zosta zakupiony
w USA.
Informacje dotyczce procesu sdowego byych pracownikw TVP
oskaronych o naduycia mog si ukazywa wycznie za PAP-em.
Nie naley dopuszcza do adnych informacji o zabiciu noworodka
przez matk studentk lskiej Akademii Medycznej w Katowicach.
Nie naley publikowa adnej informacji o katastrofie w kopalni Kato-
wice, w ktrej ponioso mier 4 grnikw.
Nie naley publikowa adnej informacji na temat tpnicia w kopalni
Polkowice. Informacje w lokalnej prasie wrocawskiej musz mie
akceptacj KW PZPR.
Nie naley dopuszcza adnych informacji na temat afery apwkarskiej
w Sandomierzu.
61
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Z wyjtkiem prasy lokalnej naley eliminowa wszystkie wiadomoci
o wypadku gwatu i morderstwa 21 stycznia br. [1975] w miejscowoci
Ostrwek pow. Lubartw.
Nie naley zwalnia adnych informacji o wypadku w Subicach,
w ktrym zgino 2 onierzy, nauczycielka i ucze, a 14 uczniw
odnioso rany. Zalecenie nie dotyczy Gazety Zielonogrskiej.
A do odwoania nie naley zwalnia adnych informacji o wybuchu
poaru w pockiej Petrochemii w dniu 22 III 1976 r.
Nie naley dopuszcza do publikacji adnych materiaw na temat
mierci 3 osb na skutek zatrucia zanieczyszczonym siarczanem baru
w biaostockiej poradni rentgenologicznej.
Naley eliminowa wszelk krytyk defilady wojskowej w Warszawie.
Za akcenty krytyki uzna mona wyrazy aprobaty dla wycofania samo-
lotw i wozw bojowych z defilady w Paryu z uwagi na konieczno
oszczdzania benzyny...
1
W dokumentach cenzorskich by to termin techniczny, powszechnie stosowany, np. nie naley
zwalnia do publikacji, zwolni po uzgodnieniu z KW PZPR itp.
2
Gwny Urzd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (przedtem Centralne Biuro Kontroli Prasy przy
MBP). Tak nazywa si urzd cenzorski z siedzib na ul. Mysiej w Warszawie. Mia swoje delegatury
w kadym wojewdztwie; w Gdasku w Domu Prasy. Urzd wspieray komitety wojewdzkie PZPR,
ktre w wielu sprawach dotyczcych zwalniania byy ostateczn instancj.
3
W 1994 r. ujawniono materiay na ten temat z Archiwum Pastwowego Federacji Rosyjskiej pi-
sao o tym m.in. ycie Warszawy 1819 czerwca 1994 r.
4
Powoanej oficjalnie dekretem PKWN z 28 grudnia 1944 r. W rzeczywistoci funkcjonowaa ona
ju wczeniej, pod nadzorem sowieckim.
5
Dramatyczn histori Strzyewskiego przedstawi m.in. P. Misior w ksice Ja, Tomasz Strzyewski
wydanej w Krakowie (1997).
6
Szkoa Podstawowa nr 80 im. Budowniczych Portu Pnocnego w Gdasku Przymorzu, ul. Opol-
ska 9.
7
Z Ksiki zapisw i zalece Gwnego Urzdu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk 23 wrzenia
1975 r.
8
Pismo z 17 marca 1976 r. do Terenowej Komisji Rozjemczej przy Prezydencie Miasta Gdaska.
62
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
W lipcowym BIULETYNIE IPN (nr 6) zauwaono nastpujce bdy:
Oficerska Szkoa Informacji Wojskowej miecia si w Wesoej pod Warszaw, a nie jak podalimy (str. 9) w Jeleniej Grze;
bdnie podano nazwisko generaa Gustawa Paszkiewicza (str. 13)
dezercja bya przyczyn niesformowania 3. Armii Wojska Polskiego, a nie, jak podalimy (str. 19) 1. Armii WP;
opisywane ledztwo zostao wszczte 11 marca 1994 r., a nie w 1946 r.
Autorw i Czytelnikw przepraszamy redakcja
MARIA GAKLIK
PAMITNIK
NAUCZYCIELKI
13 sierpnia 1949 r. Wojskowy Sd Rejonowy we
Wrocawiu skaza Mari Gaklik nauczycielk
z Oleszanej w powiecie dzieroniowskim na kar
4 lat wizienia. Zarzucono jej midzy innymi
rozpowszechnianie faszywych wiadomoci na temat
stosunku Zwizku Radzieckiego do Pastwa Polskiego.
Wrd dowodw, zgromadzonych przeciwko oskar-
onej, znalazy si jej dzienniki, pisane we Lwowie
w okresie okupacji sowieckiej.
Maria Gaklik urodzia si w roku 1912 w Niestanicach (pow.
Kamionka Strumiowa). Przed wojn ukoczya Uniwersytet Jana
Kazimierza, z zawodu bya nauczycielk. W czasie okupacji
sowieckiej mieszkaa we Lwowie. We wrzeniu 1940 r., po otrzy-
maniu posady nauczycielskiej, wyjechaa do Radziechowa. Po
wojnie, w 1948 r., przybya do Olesznej, gdzie obja posad
nauczycielki w miejscowej szkole podstawowej. O wrogiej
postawie nauczycielki Powiatowy Urzd Bezpieczestwa
63
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
w Dzieroniowie zosta powiadomiony przez szkolnego wone-
go, z ktrym Maria Gaklik popada w konflikt. On sam twierdzi,
i zrobi to z tytuu zajmowanego stanowiska. By bowiem se-
kretarzem PZPR i komendantem miejscowej Stray Poarnej.
Prezentowany wybr fragmentw dziennika Marii Gaklik jest
osobistym zapisem upywajcych dni zwizanych z nimi kopo-
tw, codziennych prac, radoci, nadziei i rozczarowa. Stanowi
on barwne rdo, umoliwiajce odtworzenie obrazu okupowa-
nego Lwowa (od padziernika 1939 r. do wrzenia 1940 r.)
z perspektywy zwykego czowieka. Autorka, relacjonujc sprawy
codzienne (bez gbokich rozwaa czy refleksji, niekiedy
w dosadny sposb), dostarcza wielu cennych informacji
o codziennych problemach okupowanego miasta, warunkach
bytowych ludnoci, nastrojach, polityce wadz wobec Polakw,
a take stosunkach polsko-ydowskich czy sposobie widzenia
okupantw. W kocowym fragmencie diariusza wiele uwag doty-
czy udziau Marii Gaklik w kursie jzyka ukraiskiego, marksizmu-
leninizmu i historii WKP(b). Do udziau w takich szkoleniach
zmuszano polskich pedagogw, starajcych si o prac w szkoach.
Zapiski Marii Gaklik wydaj si ciekawym rdem. Po opa-
trzeniu odpowiednim aparatem naukowym mog sta si cenn
pomoc zarwno dla nauczycieli historii, jak i uczniw. W tek-
cie dokonano jedynie niezbdnych zmian, wymuszonych
koniecznoci dostosowania go do wspczesnych wymogw
jzykowych. Na dziennik Marii Gaklik natrafiono w aktach jej
sprawy podczas prac nad indeksem represjonowanych (Archi-
wum Sdu Okrgowego we Wrocawiu, sygn. Sr. 587/49).
***
12 X 1939, czwartek. Mesztwna zrobia mi dwie porcelanowe
plomby. Daam jej 20 z. Nie mam ju nic. Widziaam, jak bol-
szewicy wywo skry na podeszwy i druty radiowe. Do sklepw
wchodz poza kolejk i wykupuj ludziom wszystko sprzed nosa.
[...]
29 X 1939, niedziela. [...] Dzi bya wielka parada na Waach
Hetmaskich. Zwyciska armia (po bohatersku napada z tyu
na Polsk) defilowaa przed komandarmem I rangi Timoszenk.
Defiloway dzieci i robotnicy, ryczeli hurra, no i faszowali
refren Midzynarodwki. [...]
5 XII 1939 [...] Kacapy urzdzaj pobr. Zabieraj std wszystkich
mczyzn od 17 do 50 lat. Niech zabior wszystkich batiarw,
przynajmniej nam piwnicy nie rozbij i wgla nie zrabuj. [...]
64
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
16 II 1940, pitek. Potworne wieci. Kacapy wywo cae wsie
w gb Rosji w nieogrzewanych wagonach. Ludzie zamarzaj po
drodze. Zamarznite dzieci le wzdu toru kolejowego, wyrzu-
cane z pocigu. Wywo take ze Lwowa, z al. Czereniowej
wszystkich mieszkacw, przewanie rodziny oficerw. ydw nie
ruszaj. [...]
8 V 1940, roda. [...] Ta kobieta z Zabocia ma 19 lat i 3 lata
jest matk i ma dziecko. Staa w ogonie od 2 w nocy, kupia
5 m ptna i chusteczk na gow. [...]
9 V 1940, czwartek. [...] Zwziam pas podwizkowy o 10 cm.
Jestem chuda jak tyczka, a ramiona mam jak Gandhi. [...]
10 V 1940, pitek. [...] M siostry Tabakiernikowej (mieszkaj
u Tabakiernika, bo ich Moskale wyrzucili z kolejnych domw)
naprawi wodocig. [...]
12 V 1940, niedziela. [...] Graam troch na fortepianie, ale
palce mam kompletnie zesztywniae. Nadaj z Moskwy Rigolet-
ta po rosyjsku. Jak zwykle, kobiece gosy wietne, a mskie do
niczego rozpijaczone. [...]
15 V 1940, roda. [...] To jest pewne, e jeli nie wyzwol nas
Anglicy, to zrobi to Niemcy, wolaabym jednak t pierwsz
alternatyw. A Ameryka nic, ani dudu. Moskale wysypali pod
parkanem 3 auta ciarowe kartofli; smrd!
16 V 1940, czwartek. [...] Podobno Hitler sam wyjecha na front
i pyskuje, e albo zwyciy, albo zginie. Nie ycz mu ani jed-
nego, ani drugiego; chciaabym go oglda kiedy za biletem
kupionym za polsk albo francusk walut. [...] Trust otworzy
swe podwoje w rynku. Przemalowuj tablice z nazwami ulic
i numerami domw. [...] Langner twierdzi, e nauczyciele nie
dostan pensji w czasie wakacji i e wywioz ich na kolonie
w gb Rosji. [...]
17 V 1940, pitek. [...] Poszam do Cybulskiej. Bya chora
i dlatego sklep by zamknity. [...] Powiedziaa mi, e Franek
w Przemylu zosta uwiziony, a teraz such o nim zagin
i podobno wywieli go na Syberi. [...]
18 V 1940, sobota. Zupena klska Niemcw. Ofensywa Angli-
kw jeszcze si nie zacza. Moskale przez ca noc owietlaj
niebo reflektorami, wysyaj na granic zachodni masy wojska.
Na mityngach dr si pyskacze, e bd bronili swojej ziemi.
[...] Franu chodzi z list lokatorw z odnotowanymi numerami
paszportw. Kartofle wysypane za parkanem mokn na deszczu
i psuj si. Czy nie lepiej byo rozda je biedakom? [...] Francu-
skie radio podao, e Hitler prosi o jeden dzie zawieszenia
broni dla rzekomego pochowania trupw, otrzyma odpowied,
65
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
e pochowa si je po wojnie. No tak, chcia przecie zrobi
Blitzkrieg to i ma! Nawet moskiewskie radio podaje ogldnie
i pgbkiem, e Niemcy utracili trzy miejscowoci w Belgii i cof-
nli si pod Narwikiem. [...]
19 V 1940, niedziela. [...] Mam wraenie, e Moskale zamierza-
j skorzysta z klski Niemcw i zaj Polsk. [...]
20 V 1940, poniedziaek. [...] Kupiam dzi chleb 1.60 Rb., 30
dkg sera krowiego za 2 Rb. i czosnku 1/3 kg za 50 kop. Fisze-
rowa pobia si z Ilkow o dzieci. [...] Francuscy komunici dalej
podegaj robotnikw, aeby si nie bili, czyli pomagaj Niem-
com. Zozy! Dlaczego Francja tak si z nimi cacka? Dlaczego
nie zrobi z nimi tak, jak Moskwa ze swoimi przeciwnikami poli-
tycznymi? [...]
23 V 1940, czwartek. [...] Zawoaam modego handlarza [nie-
czytelne M.K.], ktry kupi mosine kawaki od Bomarsbacha
za 20 Rb., tzn. 1 Rb. za 1 kg. Po godzinie wrci, e tam jest tylko
15 kg, aeby mu zwrci 5 Rb. G. oddaa mu 20 Rb. i kazaa
mu odda wszystko. Wysypa i poszed. Wrci wieczorem
i zabra znowu za 20 Rb. Dawa mi za litrowe flaszki z pocztku
po 20 kop., a przy kocu po 50 kop. Nie daam. Sama sprze-
dam. [...] Fociak przyszed na ganek patrze na gimnastyk
Moskali i ucilimy sobie rozmwk. Powiedzia mi w zaufaniu,
e kiedy Moskale mieli przyj, to mu si nio szare wojsko, e
mu si zawsze sny speniaj i e mu si ostatnio nio dwukrot-
nie, e przyszo do nas czarne wojsko i e on jest pewny, e
Moskale tu nie zostan. Sad u Sacr Coeur Mochy take wyci-
li. Kami tak w radio, e kady dure mgby si pozna. [...]
Przysza niewiasta, ktra bya w czasie nalotw niemieckich loka-
tork Wgliskiej, chciaa kupi paszcz [...]. Ona pracuje
w fabryce arwek i baterii, strasznie cika praca, ma popuch-
nite rce, dostaje 5 kop. dziennie. [...]
24 V 1940, pitek. [...] Langnerowa mwia, e znowu bd wy-
wozi, bo jest peno gapistw w miecie. [...]
26 V 1940, niedziela. [...] Moskale wiczyli samolotami i reflek-
torami, a w dzie spadochronami. [...]
28 V 1940, wtorek. [...] Hiobowe wieci. Krl Leopold belgijski
skapitulowa i kaza armii zaprzesta walki. [...] Jednake armia
belgijska chce walczy dalej wbrew woli krla, ale Niemcy twier-
dz, e ona nie utrzyma si dugo, bo nie ma zapasw amunicji
ani ywnoci. Armia francuska cofna si na nowe pozycje. [...]
Angielscy komunici chc wzi wadz w swoje szacowne rczki
i uchroni W. Brytani przed dalszym rozlewem krwi. Ameryka
robi wietne interesa i demonstracje antywojenne. Jugosawia
66
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
kuma si z Rosj. We Francji rozstrzelano 3 generaw za zdra-
d. Syszaam, e stosunki rosyjsko-niemieckie s naprone.
Rosja nie chce wypuci optantw ukraiskich do Niemiec. [...]
29 V 1940, roda. [...] Poszam na Jaboskich wnie podanie.
Dowiedziaam si, e dzi poda nie przyjmuje si, tylko jutro.
Poszam na Sakramentek w sprawie kursu. Uprzejma sekretarka
polecia mi pj na Krasickich 12, bo tam jest kurs dla tych,
ktrzy maj wysze studia. Dowiedziaam si, jakie warunki
(dokumenty oryginalne, paszport, zajawa curriculum itd.). [...]
Poszam na dworzec gwny po informacje w sprawie wyjazdu
do Rawy Ruskiej. Dowiedziaam si, e tylko jeden pocig odje-
da z Kleparowa o 7 wieczorem, bilet kosztuje 3 Rb. Kupiam 30
dkg sera za 1.80 Rb., kaw w cegiekach za 3.25 Rb., chleba
nie ma, tylko luksusowy. [...] Armia belgijska ustpia. Anglofran-
cuska broni si dzielnie sama, ale ustpuje powoli. [...]
30 V 1940, czwartek. [...] Wieczorem Zuzia bya u Korczyskiej,
ale jej nie zastaa, a potem ona przysza do nas. Ona jest teraz
lektork na uniwersytecie, a jej matka jest lektork rosyjskiego.
Ona jest dobrze zbudowana, ale brzydka. G. ma czyraka na
pysku, cigle mi dokucza. [...]
3 VI 1940, poniedziaek. [...] Zuzia staa od 7 w Orbisie i bile-
tu nie dostaa. [...]
4 VI 1940, wtorek. [...] Zuzia posza o 5 na dworzec rano
z walizk. Wrcia wieczorem i spaa do 11 w nocy, o 1 odma-
szerowaa. [...]
5 VI 1940, roda. [...] Wika [...] obiecaa bilet na wieczr, ale
nie przysza. Ludzie pi w ogonie po 3 dni. Okropno! Tam nie
ma nawet bagaowych, aeby ich mona przekupi. [...]
6 VI 1940, czwartek. [...] Byam w kociele w. Elbiety. Groma-
dy chamw wyleguj si na trawnikach. Dwie zdychajce baby
wycignite z ogona tekstylnego leay na trawie i przyjechaa po
nich karetka pod gwne wejcie kocioa. Jeden chop wlaz
w krzaki i zaatwi si swobodnie. [...] Zuzia bya u Stefaniszy-
nowny. Jej matka umara. Ona jest bez posady i utrzymuje ze
sprzeday gratw siebie i suc, a jej brat uciek na niemieck
stron, szwagier z rodzin wyjecha do Niemiec. [...]
7 VI 1940, pitek. [...] Zdaam pisemny egzamin z ukraiskiego.
Dyktowa prof. Malukin, dobroduszny Moskal. Dyktowa powoli
po jednym sowie, ale przekrca z rosyjska i bd pewnie mia-
a sporo bdw. Pisalimy na rozdanych przez sekretarza kart-
kach z zeszytu, zaopatrzonych piecztk i nazwiskiem. Pisalimy
ca godzin. Kilka osb spnio si i nie wpucili ich. Na
murze urzdu wisiao ogoszenie z instrukcjami, jak naley si
67
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
zachowa w czasie nalotu nieprzyjacielskiego. Strasznie si
ciesz. [...] Nareszcie, dziki zabiegom Wiki, ktra poruszya
niebo i ziemi, [Zuzia] dostaa na jutro bilet. [...] Gadaj, e
Moskale bd si bili z Niemcami, ale radio niczego nie mwi
i nikt nic pewnego nie wie. Nadzieja nadziej, ale ja nie bd
si wicej spuszczaa na te wszystkie brednie i musz dosta si
na kurs. Zomyszowi zrobi jutro kawa. [...]
8 VI 1940, sobota. [...] Wyruszyam do kuratorium z opask na
oku. By to podstp wojenny. Obawiaam si, e Zomysz urzdzi
mi kawa i wyle mnie teraz na wie; wic chciaam mu pokaza
zawizane oko i e grozi mi lepota, wic nie mog wyjecha.
Czekaam na krzele w korytarzu, kiedy nadszed Zomysz i poza
kolejk kaza mi wej do Lwowa. Umieraam ze strachu, bo to
okropny psubrat, a jeszcze jeeli go Zomysz nakrci... Ale
Zomysz nic nie powiedzia, a wewntrz siedzia jaki cakiem
nowy, niesychanie dobry czowiek. Od razu chcia mi da skie-
rowanie na kurs [...]. Nieszczcie chciao, e kiedy ten nowy
zacz pisa skierowanie na podaniu, wylaz jak spod ziemi
Lwow i kaza mi przynie wiadectwo ubstwa i powiadczenie
z zarzdu realnoci, gdzie mieszkam, z podpisem dwch ssia-
dw, e naprawd nie mogam wyjecha z powodu grypy. Ten
nowy zagodzi to o tyle, e wystarczy wiadectwo ubstwa matki,
i obieca, e dostan si na kurs mimo opnienia. [...]
10 VI 1940, poniedziaek. [...]. Jestem przyjta, czwarta na li-
cie. P. Koszowska i inne niewiasty znajome nie zostay przyjte.
Byam w kociele w. Elbiety. Potem byam na Pl. Unii Brzeskiej,
kupiam 2 wizki zielonej cebuli po 20 kop., sera za 1 Rb.,
masa 10 dkg 26 kop., chleb za 1.60. [...]
11 VI 1940, wtorek. [...] Spniam si na pierwsz godz. Lwow
wykada histori KP(b)U. Usprawiedliwiam si, a on powiedzia,
e to nie jest wana rzecz, a ja mu na to, e dla mnie b. wana.
[...] Sekretarz [nieczytelne M.K.] postara si nam o zeszyty.
Kady dosta 5 cienkich po 10 kop., razem 50 kop., z bibu
szar jak do pczkw. [...] Po 2 godzinach historii znowu
przysza nauczycielka ukraiskiego. Uczy doskonale. Byam przy
tablicy. Potem byy 2 godziny ekonomicznej geografii. Prowadzi
jewrej rosyjski, o typie negroidalnym. Gada ni to po rosyjsku, ni
to po ukraisku. [...]
12 VI 1940, roda. [...]. Spniam si o par sekund [...] Bya
gramatyka, nauczycielka nic nie mwia. Byam przy tablicy, naj-
duej ze wszystkich. Potem ekonomiczna geografia, a na kocu
Lwow wykada i pokazywa fotografie. [...] On ma prawe oko
sztuczne i wyszywan koszul. Siedzi koo mnie z prawej strony
68
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Stankiewiczwna, a z lewej ten parszywy Moser, zawzity
komunista. Bylimy potem w bibliotece, ale tam jeszcze nie ma
ksiek. [...]
14 VI 1940, pitek. [...] Zdrzemnam si na lekcji Lwowa, a on
zaraz otworzy okno i drzwi, aeby byo wicej powietrza. On
dobrze wykada, ale ten negr z geografii jest niemoliwy.
Uganiaam [si] po miecie za ksik Rubinsteina Ekonomia
ZSRR a pastw kapitalistycznych, ale nie dostaam, bo wyczer-
pana. [...]
16 VI 1940, niedziela. [...] Byam u Elbiety na wieczornym nabo-
estwie. Odpisaam sobie modlitwy z tabliczki drewnianej. Kupi-
am [...] 10 dkg masa za 2.60, f.[unta] sera za 1.50, 2 wizki
cebuli za 40 kop., [...] chleb 1.60 Rb. Moskale wyprowadzili si
z meblami i wszystkim z bursy ydowskiej i okolicznych zajtych
domw. Zostawili tylko kilka sgw drzewa. Wszyscy ami sobie
gow nad znaczeniem tego kroku. Pocigi osobowe nie kursuj
od kilku dni z wyjtkiem pocigu idcego do Kijowa. [...]
19 VI 1940, roda. [...] Chodz gadki, e nam nie dadz sty-
pendium, bo nie maj pienidzy. Za to urzdzaj popoudniowe
konsultacje. Tylko tego mi brakowao, jeszcze moe bdziemy
tam nocowa. Sobacze czarty!
20 VI 1940, czwartek. [...] Dostaa list od Wysokich, swoich
wywiezionych przyjaci. yj w strasznych warunkach. Pracuj
bez wynagrodzenia. Mieszkaj w norze bez okien. Dostaj je
raz na dzie o 1 w nocy. Moskale wo rannych do Kijowa.
Pocigi nie kursuj. Moe wreszcie co si stanie. [...]
24 VI 1940, poniedziaek. [...] Bya [...] jaka fldra z po-
leceniem, ebym si wpisaa do LOPP. Tylko to mi jeszcze
brakowao. [...] eby nareszcie co zaczo si dzia, bo ja
chyba zwariuj.
25 VI 1940, wtorek. [...] Dostaam dwj z historii WKP(b) i 3
facetw take. Na kocu pytany by nasz Moskal i czyta bezczel-
nie z ksiki. [...] Kupiam sobie histori WKP(b). [...]
28 VI 1940, pitek. [...] Mityng na pedagogice z drugim oddzia-
em. Gadali, e ojczyzna zagroona i eby podwoi gorliwo
w pracy, za samowolne opuszczanie pracy za kar praca przy-
musowa i kara 75% pensji. [...] Zdaje mi si, e speni si prze-
powiednia Fociaka. [...]
29 VI 1940, sobota. [...] Widziaam, jak wywozili ydw
i uchodcw. [...] Nie ma chleba. G. staa w ogonie i kupia
bochenek 2 kg za 2.20 Rb. [...]
30 VI 1940, niedziela. [...] Bya Nadorona, opowiadaa, e ta
niemiecka komisja przy ul. Orzeszkowej bya faszywa, i e
69
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
NKWD ma teraz list wszystkich niebagonadionych i wywo
wszystkich. Bujda, komisja bya prawdziwa, ale nie skoczya
urzdowania, bo j Mochy wysiudali.
1 VII 1940, poniedziaek. [...] Byam w Instytucie Geograficz-
nym w sprawie wpisu na zaoczny kurs, [...] Warunki okropne,
egzamin z 7 przedmiotw. Wypisaam sobie lektury, ale skd je
wezm i kiedy z nich skorzystam? Zapaam pluskw na nocnej
koszuli. [...]
2 VII 1940, wtorek. [...] Poyczka wojenna. Bya rezydentka
i chciaa wydrze od G. 10 Rb. G. odmwia, obiecaa pniej.
Mwi, e nam stypendium obetn. Kanalie! Kiedy nareszcie
ten Hitler przyjdzie. Nie do, e nic nie daj, to jeszcze wydzie-
raj. [...]
3 VII 1940, roda. Dostaam dwj od Ruban z gramatyki.
Mityng poyczkowy, uchwalili da po 50 rubli. Ruban zarzucia
nam lenistwo, niedbalstwo i powiedziaa, e mamy midzy sob
mwi po ukraisku. [...]
5 VII 1940, pitek. Poprawiam sobie dwj z ukraiskiego.
Zapaciam za radio 1.25 Rb. Zapaciam czynsz 17.44 Rb. [...]
6 VII 1940, sobota. [...] Lwow rozrzewni si. By dzi elegancki.
Mia bluz z wojskowego zielonego materiau bardzo elegancko
uszyt (na pewno nasz krawiec!), rajtuzy i buty z pcholewami.
Po nauce by mityng w sali na parterze. Przemawia ysenko. [...]
wzywa do pilnoci, bo od not zaley, czy bdzie [si] zdawa tyl-
ko z przedmiotw przepisowych, czy z innych, od ktrych si jest
zwolnionym, jeeli si ma przynajmniej poserednio. Oznajmi
nam terminy egzaminw. 25 sierpnia koniec egzaminw, a 26
odjazd na posad. [...]
9 VII 1940, wtorek. [...] Dostalimy stypendium 125 Rb.
Poszam na Batorego i kupiam ten wymarzony atrament Wa-
termana za 15 Rb., owek Iskra mikki za 1 Rb., do tego
ochraniacz z przezroczystej niebieskiej masy kauczukowej
za 50 kop. i dawno upragnion fotografi ratuszowego lwa za
50 kop. [...]
21 VII 1940, niedziela. [...]. Moskale postawili aparat radiowy
gigantycznych rozmiarw, ktry wy i rycza potwornie i muzyk
znieksztaca okropnie, a oni stali i suchali z naboestwem,
a deszcz pada im na gowy, barany. Przez ca noc ryczay sa-
moloty i dudniy tanki. Ju si nie kryj z tym, e bd bili [si]
z Niemcami. Wczoraj rezydentka urzdzia zebranie [na]
podwrku pod 9 i kazaa zapisa si wszystkim do Czerwonego
Krzya. Modliam si gorco, aeby Moskale std poszli i ebym
odzyskaa moje przedmioty z Lublica.
70
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
22 VII 1940, poniedziaek. [...] Ka nam wpisywa si do
MOPR. Niedoczekanie! [...]
16 VIII 1940, pitek. [...] Zdawaam u Ruban z ca pak kole-
gw i dostaam pohano [le M. K.]. Powiedziaa, ebym ca
noc siedziaa i uczya si, a jutro znw zapyta.
21 VIII 1940, roda. [...] Staymy w ogonie za stypendium. Da-
li po 75 Rb. Potem poszymy na Kurkow 5, I p., 8 drzwi, do to-
warzyszki Ruban. Hajdonwna okropnie si baa, bo nic nie
umiaa. Ruban gotowaa obiad na prymusie. W eczku spao
dziecko. Mieszkanie zarekwirowane, przyozdobione kradzionymi
meblami, porcelan i srebrem. Powiedziaa Hajdonwnej, e ju
jej zapisaa not dobrze, a mnie pohano, i e mam zdawa
w sobot. [...]
23 VIII 1940, pitek. [...] Widziaam, jak kulturalny policjant
wali po pysku pchajc si kobiecin. [...]
30 VIII 1940, pitek. [...] Cay dzie skadaam i sortowaam rze-
czy i modliam si, aeby zaczli bombardowa dworzec, ale nic
si nie stao. Byle tylko dosta miejsce blisko miasta, ebym fur
moga si przetransportowa i w razie czego fur wrci. [...]
31 VIII 1940, sobota. [...] Towarzysz Miedwiejew i sekretarka
Tokara [...] rozdawali posady. [...] Wbrew temu, co gadali,
Miedwiejew by bardzo uprzejmy i da mi posad w Niestani-
cach, tzn. w miejscu mego urodzenia. [...] Poszam do Orbisu,
a e lao okropnie, przemoczyam nogi. Orbis by zamknity,
jutro bdzie tak samo. [...]
5 IX 1940, czwartek. [...] Leszek Nowak przyjecha ze mn (40
kop. tramwaj) i pilnowa pakunkw, a ja ueraam si z milicjan-
tami i telefonowaam (10 kop.). W kocu pucili mnie, staam
w ogonie pod kas, kasjerka nie chciaa ju sprzedawa i zacz-
am rycze. Dostawszy bilet, popdziam do bagaowni. Leszka
wyrzucili z bagaowni, a mnie rzucili baga do poczekalni. Znw
musiaam rycze. Przylecia jaki typ i wzi walizki, w przechowal-
ni znowu musiaam rycze, bo nie chciaa wyda bagau, e za
pno na nadawanie. Przy wsiadaniu urwanie bw. Nada ju
nie mogam, bo nie mona byo przej, naczelnik bestia mru-
gn na konduktork i wcigna mnie do wagonu. [...] Typ
z dwoma walizami znikn, znowu zaczam rycze, konduktorka
odnalaza go i pomoga mi woy walizy na pk. Byam caa
mokra od potu. Niewiasta z Grodna pouczaa mnie, jak si da-
je apwki i jak si kupuje bilety. WRadziechowie ydek przenis
mi rzeczy na peron. [...] Pomaszerowaam do miasta. Grzeczny
modzieniec poprowadzi mnie do mieszkania inspektora Proszki-
na. Nie byo go [...]. Suca posza ze mn do kina [...], ale
71
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
i tam go nie byo. Wrciymy i nadszed. By bardzo uprzejmy,
posa mnie ze suc do hotelu i kaza jej poszuka doroki,
aeby przywie cz bagau. [...] Dostaam przechodni pokj
z elektryk i karafk wody. W ssiedztwie spay dwie Moskalki,
a z drugiej strony dwa komandiry. Kibel straszliwie brudny. [...]
6 IX 1940, pitek. Rano spakowaam si. Waliz zostawiam
u zarzdcy, inteligentny czowiek, nie umia odejmowa, nauczy-
am go. [...] Inspektor Mychaluk przyj mnie z gron twarz
i powiedzia, e ju jedna nauczycielka posza pod sd, bo si
spnia [...]. Powiedzieli, e konie bd o 2 [...]. Wreszcie
przyjechaa fura o 5! W nocy byam na miejscu. [...] Kierownik
Moskal i prof. Bojko nosili mi pakunki. Dali mi tymczasow kwa-
ter w kancelarii dyrektora. Umywalnia w korytarzu. Strna
przyniosa mi na kolacj kwane mleko i chleb czarny. [...]
7 IX 1940, sobota. Spakowaam si rano, o 7 byam gotowa.
Poszam do hoowy nie byo go, by inny. [...] Byam bez nia-
dania. Krciam si jak gupia, w kocu poszam do stowki
i zjadam kiepski obiad za 4.60 Rb. Kiedy skoczyam, przyszed
kierownik z wymwk, dlaczego nie czekaam na niego. Czy nie
podlec? Gdyby nie strna, byabym przecie zdecha z godu od
wczoraj. Pojechalimy fur oglda mieszkanie. liczne, ale
jeszcze zajte przez sowieckich inynierw, ktrzy gdzie poje-
chali. Poszlimy potem do paskudnej ydowskiej spelunki nieja-
kiego Tercia i zajam jeden pokj obywatelki Bronisawy Zany,
wdowy po wygnanym rzdcy. [...]
8 IX 1940, niedziela. [...] Byam u gospodarza, gdzie ma by
moja kwatera. Siedziaam do pna. Czstowali mnie. Moskale
przynieli gramofon, ale nie przedstawili si. [...]
9 IX 1940, poniedziaek. Zawped Bojko jest w zmowie z Kremi-
towem i nie chce da mi penej normy godzin. Krci jak lis. [...]
Poczekam jeszcze kilka dni i zatelefonuj do Proszkina. Mam
do tej ciuciubabki. [...]
11 IX 1940, roda. [...] Napisaam podanie o przeniesienie, ale
nie wysaam, bo Bojko da mi nowe godziny. [...]
RELACJ OPRACOWAA MONIKA KAA, OPBEP IPN WROCAW
72
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
STANISAW A. BOGACZEWICZ, OBEP IPN WROCAW
KA PROFESORW LWOWSKICH
WLIPCU 1941 ROKU
W konsekwentnie realizowanej przez okupanta hitlerowskiego polityce wobec
narodu polskiego szczeglne miejsce wyznaczono eksterminacji inteligencji,
o czym wiadcz wydarzenia z pierwszych dni po wyparciu wojsk sowieckich
i zajciu Lwowa przez oddziay niemieckie.
Wieczorem 3 lipca 1941 r. kilka oddziaw, w ktrych skad wchodzili czonkowie
SS, policji i andarmerii polowej, przeprowadzio aresztowania profesorw Uniwersy-
tetu Jana Kazimierza, Politechniki i Akademii Medycyny Weterynaryjnej oraz przeby-
wajcych wwczas w ich domach czonkw rodzin, przyjaci i znajomych. Nazwiska
zatrzymanych naukowcw znajdoway si na licie proskrypcyjnej sporzdzonej wcze-
niej w Krakowie przez zwizanych z OUN byych ukraiskich studentw lwowskich.
Aresztowanych przewieziono do znanej we Lwowie bursy Abrahamowiczw,
gdzie poddano ich brutalnym przesuchaniom. Ju nad ranem 4 lipca grup pro-
fesorw wraz z niektrymi spord wspzatrzymanych wyprowadzono w kierunku
pobliskich Wzgrz Wleckich. Okoo godziny czwartej zostali rozstrzelani.
Tego poranka zginli m.in. profesorowie: Antoni Cieszyski, Wadysaw
Dobrzaniecki, Jan Grek, Jerzy Grzdzielski, Edward Hamerski, Henryk Hilarowicz,
Wodzimierz Krukowski, Roman Longchamps de Brier, Antoni omnicki, Witold
Nowicki, Tadeusz Ostrowski, Stanisaw Pilat, Stanisaw Progulski, Roman Rencki,
Wodzimierz Sieradzki, Adam Soowij, Wodzimierz Stoek, Kazimierz Vetulani,
Kasper Weigel, Roman Witkiewicz.
Prawdopodobnie nastpnego dnia 5 lipca zamordowany zosta docent
Stanisaw Mczewski, a 12 lipca rozstrzelano aresztowanych dzie wczeniej pro-
fesorw Henryka Korowicza i Stanisawa Ruziewicza, rektorw Akademii Handlu
Zagranicznego. Trzykrotny premier II Rzeczypospolitej prof. Kazimierz Bartel,
aresztowany ju 2 lipca, zosta zamordowany 26 lipca.
Bezporednia odpowiedzialno za ka na profesorach lwowskich spada na
SS-Brigadefhrera dr. Eberharda Schngartha wsawionego aresztowaniem
profesorw Uniwersytetu Jagielloskiego w listopadzie 1939 r. ktry jako
dowdca Sonderkommando przebywa we Lwowie ju 2 lipca, oraz Haupt-
sturmfhrera Hansa Krgera dowodzcego oddziaem Geheime Feldpolizei.
Kwesti wymagajc dalszych bada jest odpowiedzialno za t zbrodni
Theodora Oberlndera, bdcego komendantem ukraiskiego batalionu
Nachtigall, ktrego onierze uczestniczyli w dokonywaniu aresztowa.
Wrocawskie rodowisko naukowe, spadkobierca tradycji akademickich Lwowa,
postanowio uczci tragiczne wydarzenia z lipca 1941 r. Realizacji tego zamierzenia
73
K
O
N
F
E
R
E
N
C
J
E
suya m.in. zorganizowana 29 czerwca br. przez Instytut Historyczny Uniwersytetu
Wrocawskiego i Oddzia Instytutu Pamici Narodowej we Wrocawiu sesja nauko-
wa: W 60. rocznic mordu profesorw lwowskich. Jej obradom przewodniczyli
profesorowie: Wojciech Wrzesiski dyrektor Instytutu Historycznego Uniwersytetu
Wrocawskiego; Rocisaw erelik prorektor Uniwersytetu Wrocawskiego, Jan
Draus czonek kolegium IPN. Zgromadzeni w Sali Muzycznej Uniwersytetu
Wrocawskiego gocie mieli sposobno wysuchania referatw wygoszonych przez
reprezentantw orodkw naukowych: Lwowa, Opola i Wrocawia.
Pierwszy z prelegentw, prof. Stanisaw Nicieja, rektor Uniwersytetu Opolskiego,
przypominajc wybitnych przedstawicieli nauki lwowskiej okresu midzywojennego,
podkreli jednoczenie znaczenie i wpyw ich osigni na rozwj kultury i nauki
polskiej oraz europejskiej (Lwowskie rodowisko naukowe w ostatnich latach
II Rzeczypospolitej). Prof. Jurij Kyryczuk, reprezentujcy Uniwersytet Lwowski, scha-
rakteryzowa ukraisk scen polityczn w okresie poprzedzajcym wybuch wojny
niemiecko-sowieckiej i w pierwszych miesicach jej trwania. Zwrci przy tym szcze-
gln uwag na cieranie si rnorodnych koncepcji budowania ukraiskiej
pastwowoci (Ukraiskie rodowisko polityczne przed i na pocztku wojny
niemiecko-sowieckiej: VIIX 1941 roku). Dr Grzegorz Hryciuk z Uniwersytetu
Wrocawskiego omwi, wynikajc ze specyficznego charakteru Lwowa, polityk
sowieckich wadz wobec miasta i jego mieszkacw oraz sytuacj zaistnia w mie-
cie po wkroczeniu wojsk niemieckich (Lww na przeomie dwu epok: okupacji
sowieckiej i niemieckiej). Kolejny prelegent, przybyy z Uniwersytetu Lwowskiego dr
Andriej Bolanowsky, podj zagadnienie odpowiedzialnoci i udziau niemieckich
formacji specjalnych w kani profesorw lwowskich (Dziaalno niemieckich orga-
nw cigania w pocztkach niemieckiej okupacji Galicji: VIIIX 1941 roku). Zwie-
czeniem sesji by referat wygoszony przez prof. Wojciecha Wrzesiskiego, w ktrym
poddano wnikliwej analizie przyczyny, przebieg i okolicznoci mordu profesorw
lwowskich (Tragiczna noc z 4 na 5 lipca 1941 r. we Lwowie).
Wygoszone podczas wrocawskiej sesji referaty pozwoliy spojrze na zagadnie-
nie zbrodni sprzed szedziesiciu lat w szerokim kontekcie wczesnych wydarze.
Zaprezentowane pogldy maj tym wiksz warto, i odzwierciedlaj stan aktu-
alnych bada historycznych prowadzonych przez naukowcw polskich i ukrai-
skich. Niewtpliwie cennym rezultatem sesji bdzie zapowiedziana przez prof. Woj-
ciecha Wrzesiskiego publikacja, ktra obecnie moe by wzbogacona o dodat-
kowe informacje na temat kani, znajdujce si w dokumentach przekazanych do
Archiwum Akt Nowych w Warszawie przez Wadysawa eleskiego bratanka
Tadeusza Boya-eleskiego, straconego rwnie 4 lipca na Wzgrzach Wleckich.
74
K
O
N
F
E
R
E
N
C
J
E
Oddziaowe Biuro Edukacji Publicznej w Rzeszowie ogasza konkurs
OCALI OD ZAPOMNIENIA
Cele konkursu i jego tematyka:
Konkurs przeznaczony jest dla uczniw szk ponadgimnazjalnych. Jego celem jest ze-
branie i opracowanie przez modzie mao znanych, niepublikowanych jeszcze relacji
i dokumentw dotyczcych najnowszej historii Polski.
Zakres tematyki obejmuje: wspomnienia Sybirakw, relacje czonkw podziemia anty-
komunistycznego i winiw politycznych lat 19441989. Relacje przede wszystkim po-
winno si pozyskiwa bezporednio od wiadkw czy uczestnikw wydarze, pamitajc,
e ludzie ci powoli od nas odchodz i to, co mona ocali od zapomnienia jeszcze dzi,
jutro ju moe zosta utracone. W przypadku dostpu do innych interesujcych materia-
w o charakterze dokumentalnym (rkopisy wspomnie, notatki etc.) wykorzystanie ich
jest moliwe, o ile nie zostay one wczeniej opublikowane. Praca nie powinna przekro-
czy 10 stron znormalizowanego maszynopisu (20 stron w przypadku doczenia zdj,
kopii dokumentw etc.).
Organizujc konkurs, Instytut Pamici Narodowej pragnie zachci modzie do zain-
teresowania si histori tworzon przez ludzi z jej najbliszego otoczenia. Mamy nadziej,
e nasza inicjatywa pomoe zajmowa si w szkole dziejami naszego narodu w sposb
mniej abstrakcyjny, a jej wymiernym efektem bdzie pozyskanie konkretnego materiau hi-
storiograficznego.
Ocena i nagradzanie prac:
Jury pod przewodnictwem prof. dr. hab. Jana Drausa, czonka Kolegium IPN, wyoni
najlepsze pod wzgldem merytorycznym i warsztatowym prace, ktre zostan opublikowa-
ne z zachowaniem praw autorskich. Na zwycizcw czekaj nagrody ufundowane przez
Prezesa IPN, w postaci:
I nagroda komputer multimedialny,
II nagroda wydawnictwo multimedialne,
III nagroda wydawnictwo multimedialne,
wyrnienia publikacje IPN.
Wyrnieni zostan take nauczyciele, pod ktrych opiek powstay najlepsze prace.
Konkurs jest jednoetapowy. Dopuszczalny jest w nim udzia zespow kilkuosobowych.
Organizator zastrzega sobie prawo do wykorzystania prac do celw naukowych i eduka-
cyjnych. W upowszechnianiu informacji o naszej inicjatywie i w szerokim zainteresowaniu
ni modziey liczymy na pomoc nauczycieli.
Terminarz konkursu:
do 10 padziernika 2001 r. termin nadsyania prac,
do 7 listopada br. rozstrzygnicie konkursu,
12 listopada br. uroczyste wrczenie nagrd.
Adres zgosze:
Instytut Pamici Narodowej Komisja cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,
Oddzia w Rzeszowie, ul. Sowackiego 18, 35-060 Rzeszw, z dopiskiem KONKURS.
Prosimy o czytelne napisanie w nagwku pracy: imienia i nazwiska ucznia, klasy, dokad-
nego adresu szkoy i adresu domowego oraz imienia, nazwiska i adresu nauczyciela.
Konieczne jest umieszczenie zgody autorw i opiekuna na przetwarzanie danych
osobowych oraz publikacj z zachowaniem praw autorskich. Dodatkowe informacje na
temat konkursu mona uzyska w sekretariacie Oddziau Instytutu Pamici Narodowej
w Rzeszowie (tel. 017-8520535).
75
K
O
N
K
U
R
S
76
ADRESY I TELEFONY
ODDZIAW IPN W POLSCE
BIAYSTOK 15-637 Biaystok, ul. Warsztatowa 1a
Tel. (0-85) 664 73 71
GDASK 81-311 Gdynia, ul. Witomiska 19
Tel. (0-58) 620 52 00
KATOWICE 40-009 Katowice, ul. Warszawska 19
Tel. (0-32) 253 73 31
KRAKW 31-027 Krakw, ul. Mikoajska 4
Tel. (0-12) 421 11 00
LUBLIN 20-071 Lublin, ul. Wieniawska 15
Tel. (0-81) 532 16 43
D 91-479 d, ul. Orzeszkowej 31/35
Tel. (0-42) 640 62 64
POZNA 61-739 Pozna, ul. Plac Wolnoci 17
Tel. (0-61) 851 52 15
RZESZW 35-001 Rzeszw, ul. Pisudskiego 28
Tel. (0-17) 853 62 52
WARSZAWA 00-207 Warszawa, Pl. Krasiskich 2/4/6
Tel. (0-22) 530 86 25
WROCAW 50-153 Wrocaw, Pl. Powstacw Warszawy 1
Tel. (0-71) 340 65 32
*
BIULETYN INSTYTUTU PAMICI NARODOWEJ
Redaguje Biuro Edukacji Publicznej IPN
Zesp redakcyjny: Barbara Polak, Elbieta Lewczuk
Projekt graficzny: Krzysztof Findziski
Adres: 00-839 Warszawa, ul. Towarowa 28
Tel. (0-22) 6454 47 87, fax (0-22) 654 47 77
e-mail: bep@ipn.gov.pl
www.ipn.gov.pl
skad: Agencja Poligraficzna Sawomir Zych
ul. Okopowa 78, 01-042 Warszawa
tel./fax (0-22) 838 60 0104 w. 269
K S I K I I P N
I Czerwiec 1976 w materiaach archiwalnych
Wybr, wstp i opracowanie Jerzy Eisler
Zawiera 57 krytycznie opracowanych, dotychczas niepublikowanych
(z wyjtkiem jednego) dokumentw, ktre ukazuj wczesne
wydarzenia w nowym wietle. Na zbir oprcz materiaw
wytworzonych przez struktury MSW skadaj si m.in.:
G protokoy i informacje z posiedze KW PZPR w Radomiu,
G dyrektywy i informacje KC PZPR
G sprawozdania Prokuratury Wojewdzkiej w Radomiu.
Bunt robotniczy, ktry pierwotnie mia podoe czysto ekonomiczne,
przeksztaci si w protest spoeczny, a nawet polityczny.
W 97 zakadach produkcyjnych w 24 wojewdztwach wybuchy
strajki. Uczestniczyo w nich ponad 71 000 osb.
W Radomiu, Ursusie i Pocku doszo do demonstracji ulicznych.
Tylko w Radomiu do spacyfikowania robotniczej rewolty skierowano
1543 milicjantw i zomowcw oraz kilkuset cywilnych
funkcjonariuszy MSW.
(cena: 20,00 z)
I Rozpracowanie i likwidacja rzeszowskiego Wydziau WiN
w dokumentach UB (19451949)
Wybr, wstp i opracowanie Zbigniew Nawrocki
To pierwszy krytycznie opracowany wybr dokumentw operacyjnych
komunistycznych sub bezpieczestwa. Tom zawiera:
G 96 dokumentw z teczek obiektowych,
G raporty specjalne
G sprawozdania dekadowe, miesiczne i roczne
z pracy operacyjnej funkcjonariuszy Wojewdzkiego Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego w Rzeszowie i Powiatowych Urzdw
Bezpieczestwa Publicznego w wojewdztwie rzeszowskim. Ksika
ukazuje metody operacyjne oraz planowy i systematyczny proces
rozpracowywania i w konsekwencji rozbicia przez UB siatki
konspiracyjnej jednej z najsilniejszych i najlepiej zorganizowanych
struktur podziemia niepodlegociowego w Polsce.
(cena: 20,00 z)
Ksiki wydane przez Instytut Pamici Narodowej mona zamwi
piszc na adres Gospodarstwa Pomocniczego IPN, ul. Towarowa 28,
00-839 Warszawa. Do podanej ceny ksiek naley doda koszty
przesyki pocztowej. Opata za przesyk bdzie pobierana od
zamawiajcego przy odbiorze.
K S I K I I P N
I Aparat bezpieczestwa w Polsce w latach 1950-1952 taktyka,
strategia, metody
Wstp: Andrzej Paczkowski
Wybr i opracowanie: Antoni Dudek, Andrzej Paczkowski
Drugi z serii Dokumenty tom zawiera w wikszoci po raz pier-
wszy publikowane materiay ilustrujce taktyk, strategi i metody
funkcjonowania Ministerstwa Bezapieczestwa Publicznego
w okresie jego najwikszego rozwoju organizacyjnego. W zbiorze
znalazy si 23 dokumenty, gwnie z archiwum Ministerstwa Spraw
Wewntrznych i Administracji.
Tom obejmuje:
G
protokoy z narad kierownictwa resortu bezpieczestwa
publicznego,
G
przemwienia i referaty ministra BP Stanisawa Radkiewicza,
G
rozkaz ministra BP w sprawie walki z wywiadem pastw
imperialistycznych,
G
pisma kierownictwa resortu dotyczce spraw i zada biecych
MBP,
G
analizy i opracowania obrazujce sposoby zwalczania przez
aparat bezpieczestwa niepodlegociowego podziemia
zbrojnego, a take wrogiej dziaalnoci na wsi, w przemyle,
w szkolnictwie oraz dziaajcych oficjalnie organizacjach
spoeczno-politycznych.
(cena: 20,00 z)
I Grudzie 1970 w dokumentach MSW
Grudzie 1970 to jedna z najbardziej tragicznych dat powojennej
historii Polski. Po 30 latach na wiele pyta nadal nie znamy
odpowiedzi. Dotarciu do prawdy posuy niewtpliwie
opublikowanie 68 nieznanych dotychczas dokumentw z Archiwum
Ministerstwa Spraw Wewntrznych i Admiistracji oraz Biura
Ewidencji i Archiwum Urzdu Ochrony Pastwa. Dokumenty wybra
i opracowa naczelnik oddziau warszawskiego Biura Edukacji
Publicznej IPN doc. dr hab. Jerzy Eisler.
Na zbir skadaj si:
G
codzienne Informacje o sytuacji w kraju, przeznaczone dla
czonkw najwyszego kierownictwa partyjno-pastwowego,
G
Notatki z posiedze Sztabu MSW w grudniu 1970 roku
(niestety niekompletne),
G
zapisy telekonferencji z komendantami wojewdzkimi Milicji
Obywatelskiej, organizowanymi w grudniu 1970 r.
przez komendanta gwnego MO gen. Tadeusza Pietrzaka.
(cena: 20,00 z)
I Przestpstwa sdziw i prokuratorw w Polsce w latach
1944-1956
Ksika jest rezulatatem czterech konferencji naukowych
powiconych sprawiedliwoci w Polsce w latach 1944-1956.
Obok opracowa oglnych dotyczcych zarwno polityki karnej
pastwa, jak i porzdku prawnego zamieszczono w niej teksty
omawiajce konkretne przykady przestpstw sdowych.
Na szczegln uwag zasujuj artykuy o represjach wobec
zbrojnego podziemi, duchowiestwa katolickego oraz chopw
przeciwstawiajcych si kolektywizacji rolnictwa.

Das könnte Ihnen auch gefallen