Sie sind auf Seite 1von 161

Sutra Lotosu

Spis treci:
Rozdzia I: Cnoty
Rozdzia II: Nauczanie
Rozdzia III: Dziesi Zasug
Rozdzia I: Wprowadzajcy
Rozdzia II: Zrczno
Rozdzia III: Przypowie
Rozdzia IV: Wnikliwo wiary
Rozdzia V: Przypowie o zioach
Rozdzia VI: Przepowiednia
Rozdzia VII: Przypowie o Zaczarowanym Miecie
Rozdzia XVII: Rozrnienie zasug
Rozdzia XVIII: Zasugi radosnego przyjcia
Rozdzia XIX: Zasugi nauczyciela
Rozdzia XX: Bodhisattwa Nigdy Nie Gardzcy
Rozdzia XXI: Boska moc Tathagaty
Rozdzia XXII: Ostatnie polecenie
Rozdzia XXIII: Historia Bodhisattwy Krla Medycyny
Rozdzia XXIV: Bodhisattwa Cudowny Gos
Rozdzia XXV: Wszechobecno Bodhisattwy Wsuchujcego Si W Gosy

wiata
Rozdzia XXVI: Dharani
Rozdzia XXVII: Historia wietlistego Krla
Rozdzia XXVIII: Wsparcie Bodhisattwy Uniwersalnej Prawoci

ROZDZIA I
CNOTY
TAK SYSZAEM. Pewnego razu (1) Budda przebywa w Miecie Krlewskich
Paacw na Grze Grdhrakuta wraz z wielkim zgromadzeniem 1200 wielkich
bhikszu. Byo tam osiemdziesit tysicy bodhisattww-mahasattww. Byli tam
bogowie, smoki, jaksze, gandharwy, asury, garudy, kimnary i maharagi oraz wszyscy
bhikszu, bhikszunie, upasakowie i upasiki. Byli tam wielcy obracajcy koem
krlowie, mali obracajcy koem krlowie oraz krlowie zotego koa, srebrnego koa
i innych k; ponadto krlowie i ksita, ministrowie i lud, mczyni i kobiety i
wielkie bogate osoby, kada otoczona przez sto tysicy miriad zwolennikw. Podeszli
do Buddy, zoyli hod u jego stp, okryli go sto tysicy razy, zapalili kadzida i
rozrzucili kwiaty. Oddawszy cze na rne sposoby, wycofali si i usiedli po jednej
stronie.

Imionami tych bodhisattww byy: Syn Krla Mandziuri, Syn Krla Prawa Wielki
Skarbiec Dostojestwa, Syn Krla Prawa Skarbiec Niedosigy dla alu, Syn Krla
Prawa Skarbiec Wielkiej Elokwencji, Bodhisattwa Maitreja, Bodhisattwa Przywdca,
Bodhisattwa Krl Medycyny, Bodhisattwa Pan Medycyny, Bodhisattwa Kwietny
Sztandar, Bodhisattwa Sztandar Kwietnego wiata, Bodhisattwa Krl Wadajcy
Dharaniami Wedug woli, Bodhisattwa Wsuchujcy si w Gosy wiata,
Bodhisattwa Zdobywca Wielkiej Mocy, Bodhisattwa Zawsze Gorliwy, Bodhisattwa
Drogocenna Piecz, Bodhisattwa Drogocenny Zasb, Bodhisattwa Drogocenna
Laska, Bodhisattwa Ponad Potrjnym wiatem, Bodhisattwa Wimabhara (2),
Bodhisattwa Pachncy So, Bodhisattwa Wielki Pachncy So, Bodhisattwa Krl
Lwiego Ryku, Bodhisattwa Lwia Gra w wiecie, Bodhisattwa Lwia Moc,
Bodhisattwa Lwia Wytrwao, Bodhisattwa miaa Potga, Bodhisattwa Lwia
Wynioso, Bodhisattwa Ozdoba oraz Bodhisattwa Wielka Ozdoba: w sumie
osiemdziesit tysicy bodhisattww-mahasattww takich jak ci.
Wrd tych bodhisattww nie byo adnego, ktry nie byby wielkim witym Ciaa
Prawa. Osignli oni opanowanie, medytacj, mdro, wyzwolenie oraz wiedz
wyzwolenia. Z niezmconymi umysami i stale w kontemplacji, peni s spokoju,
obojtni, niedziaajcy i wolni od poda. Wyzwoleni s z wszelkiego rodzaju
zudze i roztargnienia. Ich umysy s spokojne i czyste, gbokie i nieskoczone.
Trwaj w tym stanie przez setki tysicy koti kalp i objawione im zostay wszystkie
niezliczone nauki. Osignwszy t wielk mdro, przenikaj wszystkie rzeczy,
cakowicie rozumiej rzeczywisto ich natury i formy, oraz wyranie odrniaj
istniejce i nieistniejce, dugie i krtkie.
Co wicej, dobrze znajc moliwoci, usposobienia i skonnoci wszystkich, przy
pomocy dharani i nienapotykajcej przeszkd mocy mowy, obracaj Koem Prawa
tak samo jak czyni to Buddowie. Po pierwsze, obmywajc py podania w kropli
nauk, usuwaj gorczk yciowych namitnoci i urzeczywistniaj spokj Prawa,
poprzez otwarcie bramy nirwany i podmuch wiatru wyzwolenia. Nastpnie, zsyajc
deszcz Gbokiego Prawa Dwunastu Przyczyn, wylewaj go na gwatowne,
intensywne promienie cierpie niewiedz, staro, chorob, mier, i tak dalej;
nastpnie obficie wylewajc najwysz Mahajan, pogbiaj wszystkie dobre
korzenie yjcych istot rozrzucaj nasiona dobroci po polu zasug i sprawiaj, i
wszystkie wypuszcz pdy stanu buddy. Swoj mdroci /lnic/ jak soce i
ksiyc oraz dostosowan do okolicznoci zrcznoci, wspieraj dzieo Mahajany i
sprawiaj i wszyscy szybko osigaj Doskonae Owiecenie; i wieczn radoci,
cudown i prawdziw, oraz dziki nieskoczonemu, wielkiemu wspczuciu,
uwalniaj wszystkich od cierpie. Oni s prawdziwymi, dobrymi przyjacimi
wszystkich yjcych istot, s nie wzywanymi nauczycielami (3) wszystkich yjcych
istot, s rwnie spokojnym miejscem radoci, ulgi, ochrony i wielkim wsparciem dla
wszystkich yjcych istot. lepym istotom su jako oczy i jako uszy, nos lub jzyk
tym, ktrzy s gusi, ktrzy nie maj nosa, ktrzy s niemi; zmieniaj
niedorozwinite organy w kompletne; przemieniaj obkanie w wielkie, suszne
mylenie. Niczym kapitan statku lub wielki kapitan statku przewo wszystkie yjce
istoty przez rzek ycia i mierci do brzegu nirwany. Niczym krl medycyny lub

wielki krl medycyny odrniaj fazy choroby, dobrze znaj waciwoci lekw,
rozdzielaj leki odpowiednio do choroby i sprawiaj, e ludzie je przyjmuj. Niczym
samoopanowany, lub wielki samoopanowany nie prowadz si w sposb rozwizy;
s jak treser soni i koni, ktry zawsze tresuje we waciwy sposb, lub jak krlewski
i odwany lew, ktry niechybnie pokonuje i opanowuje wszystkie zwierzta.
Bodhisattwowie, biegli we wszystkich paramitach, umocnieni i niewzruszeni na
poziomie tathagaty, oczyszczaj Krain Buddy niezomn moc swego lubowania,
szybko osigaj Doskonae Owiecenie. Wszyscy ci bodhisattwowie-mahasattwowie
posiadaj tak nadzwyczajne zasugi jak ukazane powyej.
Imiona tamtych bhikszu brzmiay: Wielka Mdro Siariputra, Nadnaturalna Moc
Madgaliajana, Mdre ycie Subhuti, Maha Katjajana, Purna syn Maitrajani,
Afdniata Kaundinja, Boskie Oko Aniruddha, Przestrzegajcy Wskaza Upali,
Usugujcy Ananda, Rahula syn Buddy, Upananda, Rewata, Kapphina, Wakkula,
Akjuta (4), Swagata, Dhuta, Maha Kajapa, oraz Nadi Kajapa, Uruwilwa Kajapa,
Gaja Kajapaoraz Nadi Kajapa. Jest 12000 bhikszu takich jak ci. Wszyscy s
arhatami, nieograniczeni przez adne wizy bdw, wolni od przywiza i
prawdziwie wyzwoleni.
W tym czasie Bodhisattwa Mahasattwa Wielka Ozdoba widzc, e wszystkie grupy
siedz z nieporuszonym umysem, powsta ze swego miejsca, podszed do Buddy
razem z obecnymi w zgromadzeniu 80 000 bodhisattww-mahasattww, zoyli hod
u jego stp, okryli go sto tysicy razy, zapalili niebiaskie kadzida, rozrzucili
niebiaskie kwiaty i zoyli Buddzie w darze niebiaskie szaty, girlandy i bezcennej
wartoci klejnoty, ktre potoczyy si z nieba i zawisy wszdzie niczym oboki.
Niebiaskie kosze i miski wypenione byy wszelkiego rodzaju niebiaskimi
przysmakami, ktre przynosiy zadowolenie ju przez samo ujrzenie ich kolorw
oraz poczucie ich aromatu. Rozoyli wszdzie niebiaskie proporce, flagi,
baldachimy i inne wspaniaoci; uradowali Budd niebiask muzyk; po czym
uklkli ze zoonymi domi i wychwalili go wierszem, mwic jednym gosem i
jednym umysem:
Wielki! Wielki Owiecony, Wielki wity Pan,
Nie ma w Nim adnego bdu, adnego skalania,
adnego przywizania.
Nauczyciel bogw i ludzi, soni i koni,
Jego moralny powiew i czysty aromat
Gboko wnika we wszystko.
Jasna jest jego mdro, spokojne jego uczucie
I zrwnowaone rozwaga.
Myl niezmienna, wiadomo wygasa,
I tak oto umys jego jest spokojny.
Dawno temu usun faszywe myli
I przezwyciy wszystkie prawa istnienia.
Jego ciao ani istnieje ani nie istnieje;
Bez przyczyny lub uwarunkowania,

Bez ja lub oni;


Ani kwadratowe ani okrge,
Ani krtkie ani dugie;
Nie pojawia si ani nie znika,
Bez narodzin lub mierci;
Ani stworzone ani wypromieniowane,
Ani zrobione ani wytworzone;
Ani siedzce ani lece,
Ani chodzce, ani zatrzymujce si;
Ani posuwajce si ani toczce,
Ani ciche ani spokojne;
Bez postpu lub cofania,
Bez zabezpieczenia lub zagroenia,
Bez susznoci lub bdu,
Bez zasugi lub przewinienia;
Ani takie ani owakie,
Ani odchodzce ani przychodzce;
Ani niebieskie ani te, ani czerwone ani biae
Ani szkaratne ani purpurowe,
Bez rozmaitoci kolorw;
Zrodzone ze wskaza, medytacji,
Mdroci, wyzwolenia i wiedzy;
Z zasugi kontemplacji, z szeciu boskich zdolnoci
I z praktykowania drogi;
Wyrose z yczliwoci i wspodczuwania,
Dziesiciu mocy i nieustraszonoci;
On przyby w odpowiedzi
Na dobr karm yjcych istot.
Objawia swe ciao
Wysokie na 10 stp i 6 cali,
Byszczce purpur zota,
O waciwych proporcjach, wiecce
I niezwykle jasne.
Znami wosw zwija si w lok o ksztacie ksiyca,
Z karku wieci wiato jak ze soca,
Krcony lok jest ciemnoniebieski,
Na gowie znajduje si wypuko.
Czyste oczy, jak zwierciado bez skazy,
Przymykaj si i otwieraj.
Linia brwi jest ciemnoniebieska,
Usta i policzki szlachetnie uksztatowane.
Czerwie warg i jzyka wyglda przyjemnie
Jak szkaratny kwiat.
Czterdzieci biaych zbw
Wydaje si by nienym agatem.

Czoo szerokie, nos wysoko osadzony


I majestatyczne oblicze.
Klatka piersiowa ze znakiem swastyki
Niczym pier lwa.
Rce i stopy elastyczne,
Ze znamieniem tysica szprych.
Boki i donie proporcjonalnie zaokrglone,
Rysuj pikne linie.
Rce wyduone,
A palce proste i smuke.
Skra delikatna i gadka,
Wosy zakrcaj si w prawo.
Kostki i kolana wyranie zarysowane,
A mski narzd schowany,
Jak u konia.
Delikatne minie, obojczyk,
I koci udowe wysmuke,
Jak u jelenia.
Pier i plecy byszczce,
Czyste i bez skazy, nie splamione brudn wod,
Nie skalane pykiem kurzu.
Istniej trzydzieci dwa takie znamiona,
Widocznych jest osiemdziesit rodzajw doskonaoci,
I naprawd nie ma tu nic z Formy i nie-Formy.
Wszystkie postrzegalne formy s przekroczone;
Jego ciao jest bezforemne a jednak ma form.
To rwnie jest prawd w stosunku do
Formy ciaa wszystkich yjcych istot (5).
yjce istoty wielbi Go radonie,
Oddaj mu swoje umysy,
I otaczaj Go szczerym szacunkiem.
Poprzez odcicie arogancji i egotyzmu,
Osign takie cudowne ciao.
Teraz my, zgromadzeni w liczbie 80 000,
Razem skadajc hod,
Oddajemy si witemu, wolnemu od przywiza
Treserowi soni i koni,
Uwolnionemu od stanu mylenia,
Umysu, myli i postrzegania,
Skadamy hod
I oddajemy si Ciau Prawa,
Wszystkim nakazom medytacji i mdroci,
Wyzwolenia i wiedzy.
Skadamy hod
I oddajemy si cudownej istocie,

Skadamy hod
I oddajemy si niewyobraalnemu.
wity gos brzmi na osiem sposobw (6),
Jak odgosy grzmotu.
Sodki, czysty i bardzo gboki.
Stosownie do dziaania umysw yjcych istot
Naucza Czterech Szlachetnych Prawd,
Szeciu Paramit i Dwunastu Przyczyn.
Nie mona go usysze bez otworzenia swego umysu
I rozerwania nieskoczonego acucha ycia i mierci.
Nie mona go usysze nie osignwszy stanu srota-apanna,
Sakrdagamina, anagomina i arhata;
Bez osignicia stanu pratjeka buddy,
Bezbdnoci i nieuwarunkowania;
Bez osignicia stanu bodhisattwy.
Poza yciem i poza mierci;
Bez uzyskania niezliczonych dharani
I niepowstrzymanej mocy wymowy
Dziki ktrej recytuje si gbokie i cudowne wersy,
Bawi si i kpie w czystym oceanie Prawa,
Lub rozwija nadnaturalny sposb prowadzenia si
Skaczc i latajc,
Albo swobodnie przechodzi si przez wod i ogie.
Ten aspekt koa Prawa Tathagaty jest taki.
Jest on czysty, bezgraniczny i niewyobraalny.
Skadajc razem hod
Oddajemy si Mu,
Gdy obraca koem Prawa.
Skadamy hod
I oddajemy si witemu gosowi.
Skadamy hod
I oddajemy si Przyczynom, Prawdom i Paramitom.
Przez niezliczone przesze kalpy,
Czczony Przez wiat z wysikiem
wiczy si w cnotach wszelkiego rodzaju
By obdarzy dobrodziejstwami nas, ludzkie istoty,
Niebiaskie istoty i krlw smokw,
Wszdzie, wszystkie yjce istoty.
Porzuci wszystko co trudno porzuci,
Skarby, on i dziecko
Kraj i paac.
Nie aujc siebie tak samo jak i swej wasnoci,
Odda ludziom w darze wszystko,
Gow, oczy i mzg.
Przestrzegajc wskaza czystoci buddw,

Nawet za cen ycia,


Nigdy nie wyrzdzi adnej krzywdy.
Nigdy nie wpada w gniew
Nawet gdy by uderzony mieczem i kijem,
Lub przeklinany i obrzucany obelgami.
Nigdy nie mczy si
Mimo dugotrwaego wysiku.
Dniem i noc utrzymywa umys w spokoju
I zawsze by pogrony w medytacji.
Uczc si wszystkich sposobw dziaania prawa
Swoj gbok mdroci
Wejrza w moliwoci yjcych istot.
Dziki temu osignwszy swobodn moc,
Zosta Krlem Prawa,
Ktry jest wolny w Prawie.
Ponownie skadajc razem hod,
Oddajemy si temu,
Ktry zakoczy wszystkie trudne sprawy.

ROZDZIA II
NAUCZANIE
Wwczas Bodhisattwa Mahasattwa Wielka Ozdoba razem z osiemdziesicioma
tysicami bodhisattww mahasattww zakoczyli wychwalanie Buddy wierszem i
powiedzieli do Buddy jednym gosem: Czczony Przez wiat, my, zgromadzenie
80 000 bodhisattww, pragniemy zapyta Ci o Prawo Tathagaty. Bardzo pragniemy,
aby Czczony Przez wiat wysucha nas ze wspczuciem.
Budda zwrci si do Bodhisattwy Wielkiej Ozdoby i do 80 000 bodhisattww:
Wspaniale! Wspaniale! Szlachetni synowie, zrozumielicie dobrze, e to jest
waciwy czas. Pytajcie mnie o co chcecie. Niedugo Tathagata wejdzie w
parinirwan. Zanim odejd w nirwan, musicie usun wszystkie swoje wtpliwoci.
Odpowiem na kade pytanie, jakie chcecie zada.
Na to Bodhisattwa Wielka Ozdoba, razem z 80 000 bodhisattww, zgodnie rzekli do
Buddy jednym gosem: Czczony Przez wiat! Jak doktryn powinni praktykowa
bodhisattwowie mahasattwowie, gdy pragn szybko osign Doskonae
Owiecenie? Jaka doktryna sprawi, e bodhisattwowie mahasattwowie szybko
osign Doskonae Owiecenie?
Budda zwrci si do Bodhisattwy Wielkiej Ozdoby oraz do 80 000 bodhisattww:
Szlachetni synowie, jest jedna doktryna, ktra sprawi, e bodhisattwowie szybko
osign Doskonae Owiecenie. Jeeli bodhisattwa pozna t doktryn, wwczas
osignie Doskonae Owiecenie.
Czczony Przez wiat! Jak zwie si ta doktryna? Jakie jest jej znaczenie? Jak

bodhisattwa j praktykuje?

Budda powiedzia: Szlachetni synowie! Ta jedna doktryna zwana jest doktryn


Niezliczonych Znacze. Jeeli bodhisattwa pragnie pozna i opanowa doktryn
Niezliczonych Znacze powinien dostrzega, e pierwotnie wszystkie dharmy (1)
byy, bd i s same w sobie puste w naturze i formie; nie s ani due ani mae, nie
pojawiaj si ani nie znikaj, nie s stae ani ruchome, i ani nie rozprzestrzeniaj si
ani nie kurcz; i s niedualistyczne; po prostu s pustk. Jednake wszystkie yjce
istoty bdnie rozrniaj: To jest to lub to jest tamto i to jest korzystne lub to
jest niekorzystne; utrzymuj ze myli, stwarzaj rnorodne ze karmy i /w ten
sposb/ wdruj w szeciu sferach istnienia; cierpi wszelkiego rodzaju niedole i nie
mog uciec z nich przez niezliczone koti kalp. Bodhisattwowie i mahasattwowie
obserwujc waciwie w ten sposb, powinni obudzi wspczujcy umys, przejawi
wielkie miosierdzie pragnc uwolni innych od cierpienia i ponownie gboko
wnikn we wszystkie dharmy. Zgodnie z natur dharmy taka dharme wyania si.
Zgodnie z natur dharmy, taka dharma ustala si. Zgodnie z natur dharmy taka
dharma zmienia si. Zgodnie z natur dharmy, taka dharma zanika. Zgodnie z natur
dharmy, taka za dharma wyania si. Ustalajc si, zmieniajc i zanikajc, s rwnie
takie. Bodhisattwowie, ktrzy tak doskonale poznali i obserwowali te cztery aspekty
od pocztku do koca, powinni nastpnie obserwowa, e adna z tych dharm nie
ustala si nawet na chwil, lecz wszystkie wyaniaj si i zanikaj na nowo w kadym
momencie i powinni obserwowa, e one wyaniaj si, ustalaj, zmieniaj i zanikaj
natychmiast. Po takiej obserwacji widzimy wszystkie rodzaje naturalnych pragnie
yjcych istot. Poniewa naturalne pragnienia s niezliczone, nauczanie jest
nieograniczone, a poniewa nauczanie jest nieograniczone, znaczenia s niezliczone.
Niezliczone znaczenia powstaj z jednego prawa. To jedno prawo jest nieform. Ta
nieforma jest bezforemna i nie jest form. Bdc nie form i bezforemnym, zwane
jest prawdziwym aspektem /rzeczy/. Miosierdzie, ktre manifestuj bodhisattwowie
mahasattwowie po utwierdzeniu si w tym rzeczywistym aspekcie, jest realne a nie
daremne. Oni wspaniale uwalniaj yjce istoty od cierpie. Uwolniwszy od cierpie,
ponownie nauczaj Prawa i pozwalaj wszystkim yjcym istotom dostpi
przyjemnoci.
Szlachetni synowie. Jeeli bodhisattwa w ten sposb praktykuje doktryn

Niezliczonych Znacze, w krtkim czasie osignie Doskonae Owiecenie.


Szlachetni synowie! Sutra Niezliczonych Znacze, ten dogbny i najwyszy Wielki
Pojazd, jest sensowna w swojej logice, niezrwnana w wartoci i ochraniana przez
wszystkich buddw trzech wiatw. adnego rodzaju demon czy heretyk nie moe
wnikn w ni, ani aden niewaciwy pogld czy ycie i mier nie s w stanie jej
zniszczy. Zatem, szlachetni synowie! Bodhisattwowie, mahasattwowie, jeeli
chcecie w krtkim czasie osign doskonay stan buddy, powinnicie pozna i
opanowa Sutr Niezliczonych Znacze, ten dogbny i najwyszy Wielki Pojazd.
Wwczas Bodhisattwa Wielka Ozdoba ponownie rzek do Buddy: Czczony przez
wiat! Nauczanie Czczonego przez wiat jest niepojte, natury yjcych istot s
rwnie niepojte i doktryna wyzwolenia rwnie jest niepojta. Chocia nie mamy
adnych wtpliwoci odnonie praw nauczanych przez Budd, jednak ponownie
pytamy Czczonego przez wiat, gdy obawiamy si, e wszystkie istoty mogyby

wpa w pomieszanie. Od czasu gdy Tathagata osign owiecenie, przez ponad 40


lat, nieprzerwanie nauczae yjce istoty wszystkich praw Czterech aspektw,
cierpienia, pustki, przemijania, bezjaniowoci, niewielkoci, niemaoci, nierodzenia
si, nieumierania, jednego aspektu, adnego aspektu, natury prawa, formy prawa,
pustki od pocztku, nieprzychodzenia, nieodchodzenia, niepojawiania si, i
niezanikania. Ci, co usyszeli to, uzyskali prawo rozgrzania, prawo tego co najwysze
i prawo tego co najlepsze w wiecie (2), zasug srota-apanna, zasug sakrdagamina,
zasug anagamina, zasug arhata i drog pratjeka buddy; wzbudzili aspiracj do
owiecenia; i wstpujc na pierwszy stopie, na drugi stopie i trzeci stopie,
osignli dziesity stopie. Z powodu jakiej rnicy midzy twoim przeszym i
obecnym nauczaniem praw, mwisz, e jeli bodhisattwa bdzie praktykowa tylko
Sutr Niezliczonych Znacze, dogbny i najwyszy Wielki Pojazd, to szybko
niezawodnie osignie doskonay stan buddy? Czczony przez wiat! Bd askaw, ze
wspczucia dla wszystkich, dokadnie rozrni Prawo dla yjcych istot i nie
pozostawiaj adnej wtpliwoci obecnym i przyszym suchajcym Prawa.
Na to Budda powiedzia do Bodhisattwy Wielkiej Ozdoby: Wspaniale! Wspaniale!
Wielcy szlachetni synowie, waciwie zapytalicie Tathagat o to cudowne znaczenie
dogbnego i najwyszego Wielkiego Pojazdu. Wiedzcie, e przyniesiecie wiele
dobra, zadowolicie ludzi i bogw i uwolnicie yjce istoty od cierpie. Jest to
naprawd wielkie dobrodziejstwo i prawda bez cienia faszu. Z tego powodu pewnie i
szybko osigniecie doskonay stan buddy. Rwnie sprawicie, e wszystkie yjce
istoty obecnie i w przyszoci osign doskonay stan buddy.
Szlachetni synowie! Po szeciu latach waciwego siedzenia na tronie mdroci pod

drzewem Bodhi, zdoaem osign Doskonae Owiecenie. Okiem Buddy ujrzaem


wszystkie prawa i zrozumiaem, e one s niewyraalne. Dlaczego? Wiedziaem, e
natury i pragnienia wszystkich yjcych istot nie s takie same. Poniewa ich natury i
pragnienia nie s takie same, zatem nauczaem Prawa na rne sposoby. Przez ponad
40 lat Prawda nie zostaa jeszcze objawiona. Dlatego moce osigania yjcych istot
s zbyt zrnicowane by szybko urzeczywistni doskonay stan buddy.
Szlachetni synowie! Prawo jest jak woda zmywajca brud. Tak jak studnia, staw,
strumie, rzeka, potok pyncy dolin, kana czy wielkie morze, kade tak samo
skutecznie zmywa wszelkiego rodzaju brud, tak te woda Prawa skutecznie zmywa
brud iluzji wszystkich yjcych istot.
Szlachetni synowie! Natura wody jest jedna, ale strumie, rzeka, studnia, staw,

potok pyncy dolin, kana i wielkie morze rni si od siebie. Taka sama jest
natura Prawa. Istnieje rwno i nie ma adnego zrnicowania w zmywaniu brudu
iluzji, lecz trzy prawa, cztery zasugi i dwie drogi(3) nie s takie same.
Szlachetni synowie! Chocia kade zmywa tak samo jak woda, to jednak studnia nie

jest stawem, staw nie jest strumieniem lub rzek, ani te potok pyncy dolin czy
kana nie s morzem. Poniewa Tathagata, bohater wiata jest wolny w Prawie,
wszystkie goszone przez niego prawa s rwnie takie jak to. Chocia nauczanie na
pocztku, w rodku i u koca zupenie tak samo zmywa iluzje yjcych istot,

pocztek nie jest rodkiem a rodek nie jest kocem. Nauczanie na pocztku, w
rodku i u koca jest takie samo w wyraaniu, ale rni si od siebie w znaczeniu.
Szlachetni synowie! Gdy w Parku Jeleni, po opuszczeniu krla drzew, obrciem

Koem Prawa Czterech Szlachetnych Prawd dla piciu ludzi, Adnata-Kaundinji i


pozostaych, nauczaem, e dharmy s naturalnie puste, bez przerwy przemieniaj si
i w kadej chwili rodz si i niszczej. Gdy omawiaem objanienie Dwunastu
Przyczyn i Szeciu Paramit dla wszystkich bhikszu i bodhisattww w rnych
miejscach w rodkowym okresie, rwnie nauczaem, e wszystkie dharmy s
naturalnie puste, bez przerwy przemieniaj si i w kadej chwili rodz si i niszczej.
Teraz objaniajc Sutr Niezliczonych Znacze, Wielki Pojazd, tym razem rwnie
nauczam, e wszystkie dharmy s naturalnie puste, bez przerwy przemieniaj si i w
kadej chwili rodz si i niszczej. Szlachetni synowie! Dlatego nauczanie na
pocztku, w rodku i u koca jest takie samo w wyraaniu ale rni si od siebie w
znaczeniu. Gdy znaczenie zmienia si, rozumienie yjcych istot zmienia si. Gdy
rozumienie zmienia si, osiganie prawa, zasuga i droga take zmieniaj si.
Szlachetni synowie! Na pocztku, chocia gosiem Cztery Prawdy dla tych, ktrzy

dyli do stanu rawaki, osiem koti niebiaskich istot zstpio by sucha Prawa i
wzbudzio pragnienie osignicia owiecenia. W rodkowym okresie, chocia w
rnych miejscach gosiem gbok nauk Dwunastu Przyczyn, dla tych, ktrzy
dyli do stanu pratjekabuddy, niezliczone yjce istoty wzbudziy aspiracj
osignicia owiecenia lub trway w stanie rawaki. Nastpnie, chocia objaniem
dugotrwa praktyk (4) bodhisattww, poprzez wyoenie dwunastu rodzajw sutr
Wielkiego Zasigu, Maha Pradni, i pustki Morza Girlandy, sto tysicy bhikszu,
miriad koti ludzi i bogw, i niezliczone yjce istoty trway w zasugach srotaapanna, sakrdagamina, anagamina i arhata, lub w prawie waciwym dla
pratjekabuddy. Szlachetni synowie! Z tego powodu wiadomo, e nauczanie jest to
samo, lecz znaczenie zmienia si. Gdy znaczenie zmienia si, rozumienie yjcych
istot zmienia si. Gdy rozumienie zmienia si, osiganie prawa, zasuga i droga take
zmieniaj si. W ten sposb, szlachetni synowie! Odkd osignem Drog i po raz
pierwszy wygosiem Prawo, a do dzisiaj, gdy wygosiem Sutr Niezliczonych
Znacze, Wielki Pojazd, nigdy nie przestaem naucza o cierpieniu, pustce,
przemijalnoci, bezjaniowoci, nieprawdzie, nierzeczywistoci, niewielkoci,
niemaoci, nierodzeniu si u pocztku a take o nieumieraniu obecnie, o jednym
aspekcie, nieaspekcie, formie prawa, naturze prawa, nieprzychodzeniu,
nieodchodzeniu i o czterech aspektach, ktre kieruj wszystkimi istotami.
Szlachetni synowie! Z tego powodu, wszyscy buddowie, nie majc podwjnego

jzyka, jednym sowem obszernie odpowiadaj na wszystkie gosy; chocia maj


jedno ciao, objawiaj ciaa niezliczone jak piaski 100 000 miriad koti najut
Gangesw; w kadym ciele, manifestuj rne formy, niezliczone jak piaski 100 000
miriad koti najut asamkjej Gangesw, a w kadej formie ukazuj ksztaty niezliczone
jak piaski 100 000 miriad koti najut asamhjej Gangesw. Szlachetni synowie! To jest,
mianowicie, niepojty i gboki wiat buddw. Ludzie z dwch pojazdw nie mog
zrozumie go i nawet bodhisattwowie na dziesitym stopniu nie mog osign go.
Tylko budda razem z budd mog zgbi go waciwie.(5)

Szlachetni synowie! Dlatego mwi: Sutra Niezliczonych Znacze, cudowny,

dogbny i najwyszy Wielki Pojazd, jest sensowna w swej logice, niezrwnana w


wartoci i ochraniana przez wszystkich buddw trzech wiatw. adnego rodzaju
demon czy heretyk nie moe wnikn w ni ani aden niewaciwy pogld czy ycie i
mier nie s w stanie zniszczy jej. Bodhisattwowie, mahasattwowie, jeli chcecie w
krtkim czasie osign doskonay stan buddy, powinnicie pozna i opanowa Sutr
Niezliczonych Znacze, ten dogbny i najwyszy Wielki Pojazd.
Gdy Budda zakoczy objanianie tego, trzy tysiczny wielki tysickrotny wiat
zatrzs si na sze sposobw; rne odmiany niebiaskich kwiatw, takich jak
utpala, padma, kumunda i pundarika, sypay si swobodnie z nieba; i niezliczone
rodzaje niebiaskich perfum, szat, girland, i skarby bezcennej wartoci, take sypay
si i potoczyy z nieba i zostay ofiarowane Buddzie, wszystkim bodhisattwom i
rawakom oraz wielkiemu zgromadzeniu. Niebiaskie kosze i miski wypenione byy
wszystkimi rodzajami niebiaskich przysmakw; i niebiaska muzyka graa na
chwa Buddy.
Take wiaty buddy, liczne jak piaski Gangesu, znajdujce si we wschodnim
kierunku, zatrzsy si na sze sposobw; posypay si niebiaskie kwiaty, perfumy,
szaty, girlandy i skarby bezcennej wartoci, niebiaskie kosze, miski i wszystkie
rodzaje niebiaskich przysmakw, niebiaskie proporce, flagi baldachimy i inne
wspaniaoci i niebiaska muzyka graa na chwa tych buddw, tych bodhisattww,
rawakw i wielkiego zgromadzenia. Tak samo byo w poudniowej, zachodniej i
pnocnej stronie, w czterech porednich kierunkach, w zenicie i nadirze.
Wwczas 32 000 bodhisattww mahasattww z tego zgromadzenia osigno
kontemplacj Niezliczonych Znacze. 34 000 bodhisattww mahasattww dostpio
niezliczonych i nieskoczonych sfer dharani i zaczo obraca nie cofajcym si
nigdy Koem Prawa buddw w trzech wiatach. Wszyscy bhikszu, bhikszunie,
upasakowie, upasiki, bogowie, smoki, jaksze, gandharwy, asury, garudy, kimnary,
mahoragi, wielcy obracajcy koem krlowie, mali obracajcy koem krlowie,
krlowie srebrnego koa, elaznego koa i innych k, krlowie i ksita,
ministrowie i lud, mczyni i kobiety i wielkie bogate osoby, i wszystkie grupy stu
tysicy zwolennikw, syszc Budd Tathagat goszcego t sutr, uzyskali prawo
rozgrzania, prawo tego co najwysze, prawo tego co najlepsze na wiecie, zasug
srota-apanna, zasug sakrdagamina, zasug anagamina, zasug arhata i zasug
pratjekabuddy; osignli upewnienie w prawie bodhisattwy nie rodzenia si (6);
zdobyli jedn dharani, dwie dharani, trzy dharani, cztery dharani, pi, sze, siedem,
osiem dziewi, dziesi dharani, sto tysicy miriad koti dharani i asamkhjeje dharani
tak niezliczonych jak piaski Gangesu; i wszyscy zaczli naleycie obraca nie
cofajcym si nigdy Koem Prawa. Nieskoczone yjce istoty wzbudziy aspiracj
osignicia Doskonaego Owiecenia.

ROZDZIA III
DZIESI ZASUG
WWCZAS Bodhisattwa Mahasattwa Wielka Ozdoba powiedzia ponownie do
Buddy: Czczony przez wiat! Czczony przez wiat wygosi t Sutr Niezliczonych
Znacze, cudowny, dogbny i najwyszy Wielki Pojazd. On jest naprawd dogbny,
dogbny i dogbny. Dlaczego? W tym zgromadzeniu wszyscy bodhisattwowie
mahasattwowie, wszystkie cztery grupy, bogowie, smoki, demony, krlowie, poddani
i wszystkie yjce istoty, syszc t Sutr Niezliczonych Znacze, dogbny i
najwyszy Wielki Pojazd, niezawodnie uzyskuj ofiar dharani, trzy prawa, cztery
zasugi i pragnienie owiecenia. Powinno by wiadomo, e to prawo jest sensowne w
swej logice, niezrwnane w wartoci i ochraniane przez wszystkich buddw trzech
wiatw. adnego rodzaju demon czy heretyk nie moe wnikn w nie ani aden
niewaciwy pogld czy ycie i mier nie s w stanie zniszczy go. Dlaczego?
Poniewa usyszenie /go/ tylko jeden raz jest zachowywaniem wszystkich praw.
Jeli yjca istota usyszy t sutr, uzyska wielk korzy. Dlaczego? Jeli bdzie j

jeszcze praktykowa, w krtkim czasie osignie doskonay stan buddy. Powinnicie


wiedzie, e jeli yjca istota nie moe usysze /jej/, traci wielk korzy. Ona
nigdy nie osignie doskonaego stanu buddy, nawet po upywie nieskoczonych,
bezgranicznych, niepojtych asamkhjej kalp. Dlaczego? Poniewa jeli nie zna tej
wielkiej, bezporedniej drogi do owiecenia spotyka si z wieloma cierpieniami gdy
poda stromymi drogami.
Czczony przez wiat! Ta sutra jest niepojta. Czczony przez wiat! Bd askaw, z

yczliwoci dla wszystkich ludzi, objani dogbne i niepojte znaczenie tej sutry.
Czczony przez wiat! Skd pochodzi ta sutra? Do jakiego miejsca dochodzi? I w
jakim miejscu przebywa? W jaki sposb ta sutra, majc tak nieskoczone zasugi i
niepojte moce, szybko doprowadzi ludzi do osignicia Doskonaego Owiecenia?
Wwczas Czczony przez wiat zwrci si do Bodhisattwy Mahasattwy Wielkiej
Ozdoby: Wspaniale! Wspaniale! Szlachetni synowie! Gosz t sutr jako dogbn,
dogbn i naprawd dogbn. Dlaczego? Poniewa ona szybko doprowadza ludzi
do osignicia doskonaego stanu buddy; usyszenie /jej/ tylko jeden raz jest
zachowywaniem wszystkich praw; ona przynosi wielkie korzyci wszystkim
yjcym; nie ma adnego cierpienia w praktykowaniu wielkiej bezporedniej drogi.
Szlachetni synowie! Pytacie skd ta sutra pochodzi, dokd odchodzi i gdzie
przebywa. Suchajcie uwanie. Szlachetni synowie! Ta sutra pierwotnie pochodzi z
siedziby wszystkich buddw, odchodzi do aspiracji wszystkich yjcych do
osignicia stanu buddy a przebywa w miejscu, w ktrym wszyscy bodhisattwowie
praktykuj. Szlachetni synowie! Ta sutra tak przychodzi, tak odchodzi i tak
przebywa. Dlatego ta sutra posiadajc tak nieskoczone zasugi i tak niepojte moce,
szybko doprowadza ludzi do osignicia doskonaego stanu buddy.
Szlachetni synowie! Czy chcecie usysze w jaki sposb ta sutra posiada dziesi

niepojtych mocy zasugi? Bodhisattwa Wielka Ozdoba powiedzia: Szczerze


pragniemy usysze.

Budda powiedzia: Szlachetni synowie! Po pierwsze ta sutra sprawia, e


nieprzebudzony bodhisattwa pragnie osign stan buddy, e pozbawiony litoci
budzi umys litoci, sprawia, e kto o skonnociach zabjcy budzi umys wielkiego
wspczucia, sprawia, e zawistny budzi umys radoci, sprawia, e przywizany
umys budzi umys nieprzywizania, sprawia, e skpy budzi umys szczodroci,
sprawia, e arogancki budzi umys przestrzegania wskaza, sprawia, e skory do
gniewu budzi umys wytrwaoci, sprawia, e leniwy budzi umys pracowitoci,
sprawia, e rozproszony budzi umys medytacji, sprawia, e niewiadomy budzi
umys mdroci, sprawia, e kto komu brakuje zainteresowania zbawieniem innych
ludzi budzi umys zbawiania innych, sprawia, e kto kto popenia dziesi zych
czynw budzi umys dziesiciu cnt, sprawia, e kto, kto pragnie istnienia dy do
obudzenia umysu nieistnienia, sprawia, e kto kto ma skonnoci do odstpowania
od praktyki buduje umys niecofania si, sprawia, e kto kto popenia nieczyste
czyny budzi nieskazitelny umys i sprawia, e kto, kto cierpi od uudy budzi umys
nieprzywizania. Szlachetni synowie! To jest zwane pierwsz niepojt moc zasugi
tej sutry.
Szlachetni synowie! Po czwarte, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca: Jeli
yjca istota usyszy t sutr tylko jeden raz, lub tylko jeden wiersz lub zwrot,
posidzie ducha odwagi i umierzy cierpienia innych, choby nawet jeszcze nie
potrafia umierzy wasnych cierpie. Razem ze wszystkimi bodhisattwami bdzie
towarzyszya /buddom/ i wszyscy buddowie tathagatowie bd zawsze gosili jej
Prawo. Usyszawszy /je/, bdzie w peni zachowywaa to Prawo i przestrzegaa bez
naruszenia go. Co wicej, bdzie objaniaa je ludziom szczegowo, w zgodzie z
okolicznociami.
Szlachetni synowie! Przypumy, e krlowej i krlowi urodzi si nowy ksi. Mija
dzie lub siedem dni i miesic, dwa miesice lub siedem miesicy i on osiga wiek
jednego, dwch lub siedmiu. Chocia nie bdzie mg jeszcze kierowa sprawami
pastwa, bdzie czczony przez ludzi i przyjmie do swego towarzystwa wielkich
synw krla. Krl i krlowa bd z nim cigle przebywali i rozmawiali ze szczegln
i gbok mioci, gdy on jest ich maym dzieckiem. Szlachetni synowie!
Zachowujcy t sutr jest rwnie taki. Krl-budda i krlowa-sutra cz si i ten
syn-bodhisattwa rodzi si z nich. Jeli ten bodhisattwa usyszy zwrot lub wiersz z tej
sutry raz, dwukrotnie, dziesi razy, sto razy, tysic razy, miriad razy, miriad koti razy
i niezliczone razy liczne jak piaski Gangesu, dojdzie do tego, e wstrznie
trzytysicznym wielkim tysickrotnym wiatem, chocia nie zdoa jeszcze
urzeczywistni ostatecznej prawdy i przyjmie wszystkich wielkich bodhisattww do
swego towarzystwa, podczas gdy wielbi go bd wszystkie cztery klasy i omiu
stranikw, chocia nie jest jeszcze w stanie obraca Wielkim Koem Prawa przy
pomocy witego gosu, ktry jest niczym toczenie si grzmotu. Wniknwszy
gboko w wite prawo buddw, bdzie objania je bez bdu czy niedocignicia.
Zawsze bdzie ochraniany przez wszystkich buddw i otaczany szczegln mioci,
gdy jest pocztkujcym w nauce. Szlachetni synowie! To jest zwane niepojt moc
zasugi tej sutry.

Szlachetni synowie! Po pite, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca: jeli
szlachetni synowie lub szlachetne crki bd zachowywali, czytali, recytowali i
kopiowali Sutr Niezliczonych Znacze, ten dogbny i najwyszy Wielki Pojazd,
czy to za ycia Buddy, czy po jego wyganiciu, urzeczywistni drog wielkich
bodhisattww, mimo e nie bd mogli jeszcze by uwolnieni od wszystkich bdw
zwykego czowieka i wci bd spowici iluzjami. Wypeni radoci i przekonaj te
yjce istoty, wyduajc jeden dzie do stu kalp lub skracajc sto kalp w jeden
dzie. Szlachetni synowie! Ci szlachetni synowie lub te szlachetne crki s tacy sami
jak syn smoka, ktry siedem dni po narodzeniu si moe zebra chmury i wywoa
deszcz. Szlachetni synowie! To jest zwane pit niepojt moc zasugi tej sutry.
Szlachetni synowie! Po szste niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca: jeli
szlachetni synowie i szlachetne crki bd zachowywali, czytali i recytowali t sutr,
czy to za ycia Buddy czy po jego wyganiciu, choby nawet byli spowici iluzjami,
poprzez goszenie Prawa yjcym istotom, uwolni je od ycia i mierci w iluzjach i
sprawi, e pokonaj wszystkie cierpienia. yjce istoty, usyszawszy to Prawo,
zastosuj je w praktyce i osign prawo, zasug i drog, w ktrych bd rwne i
takie same jak Budda Tathagata. Przypumy, e krl w czasie podry lub choroby,
zostawia zarzdzanie sprawami pastwa ksiciu, chocia jest on dzieckiem. Wtedy
ksi, z nakazu wielkiego krla, zarzdza wszystkimi pastwowymi urzdami
zgodnie z prawem i proponuje waciw polityk, tak i kady obywatel tego kraju
przestrzega jego polece dokadnie tak jakby to krl rzdzi. Tak samo jest ze
szlachetnymi synami lub szlachetnymi crkami zachowujcymi t sutr. Za ycia
Buddy lub po jego wyganiciu, szlachetni synowie bd propagowali doktryn,
goszc j dokadnie tak jak czyni to Budda, chocia sami nie potrafi jeszcze y w
pierwszym stanie unieruchomienia, i jeli yjce istoty usyszawszy /ich nauk/, bd
praktykoway j z cakowitym oddaniem, odetn iluzje i osign prawo, zasug i
drog. Szlachetni synowie! To jest zwane szst niepojt moc zasugi tej sutry.
Szlachetni synowie! Po sidme, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca: jeli
szlachetni synowie lub szlachetne crki, usyszawszy t sutr czy to za ycia Buddy
czy po jego wyganiciu, raduj si, wierz i budz rzadki (2) umys; zachowuj,
czytaj, recytuj, kopiuj i objaniaj j; praktykuj j tak jak bya goszona; d do
stanu buddy; sprawiaj, e wszystkie dobre korzenie rosn; budz umys wielkiego
wspczucia; i pragn uwolni wszystkie yjce istoty od cierpienia, to Sze Paramit
w sposb naturalny bdzie yo w nich, chocia jeszcze nie potrafi praktykowa
Szeciu Paramit. Osign upewnienie w prawie nieodradzania si w ich ciaach; ycie
i mier i iluzje zostan natychmiast zniszczone; i wznios si do sidmego stopnia
bodhisattwy.
Przypumy, e jest silny czowiek, ktry w imi swojego krla usiuje zniszczy

wroga i gdy wrg zosta zniszczony, krl z wielk radoci daje mu w nagrod
poow krlestwa. Szlachetni synowie lub szlachetne crki, ktrzy zachowuj t sutr
s tacy sami. S najsilniejsi ze wszystkich ascetw. Osigaj skarb Prawa Szeciu
Paramit, choby nawet nie szukali go wiadomie. Wrg mierci i ycia zostanie
zniszczony w naturalny sposb i uzyskaj dobrobyt gdy otrzymaj nagrod lenna,

urzeczywistniajc upewnienie si w nieodradzaniu, jako skarb poowy Kraju Buddy.


Szlachetni synowie! To jest nazywane sidm niepojt moc zasugi tej sutry.
Szlachetni synowie! Po sme, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca: jeli
szlachetni synowie lub szlachetne crki czy to za ycia Buddy czy po jego
wyganiciu, ujrz kogo kto otrzyma t sutr bd czcili go i wierzyli mu, jak
gdyby on widzia ciao Buddy; bd zachowywali, czytali, recytowali, kopiowali i
czcili t sutr z radoci; suyli jej i praktykowali j jako Prawo; bd niezachwianie
zachowywali wskazania i wytrwao; bd take praktykowali dawanie jamuny;
obudz gbok yczliwo; i bd objaniali innym Sutr Niezliczonych Znacze,
ten najwyszy Wielki Pojazd. Temu, kto przez dugi czas w ogle nie uznaje istnienia
grzesznoci i szczliwoci, poka t sutr i wszelkiego rodzaju wybiegami zmusz
do uwierzenia w ni. Potn moc tej sutry zostanie on zmuszony do wzbudzenia
wiary i nagego nawrcenia si. Gdy wzbudzi wiar, bdzie tak dzielnie wysila si,
e bdzie mg uzyska cnot i moc tej sutry, i osign drog i zasug. W ten
sposb ci szlachetni synowie i szlachetne crki osign upewnienie si w prawie
nieodradzania si w swoich mskich lub kobiecych ciaach; stanie si to dziki
zasudze bycia owieconym, osignicia najwyszego etapu, stania si
usugujcym /buddw/, razem z bodhisattwami szybkiego nawracania yjcych istot,
oczyszczania krain buddy i osignicia w krtkim czasie doskonaego stanu buddy.
Szlachetni synowie! To jest zwane sm niepojt moc zasugi tej sutry.
Szlachetni synowie! Po dziewite, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca:

Jeli szlachetni synowie lub szlachetne crki, otrzymawszy t sutr, czy to za ycia
Buddy, czy po jego wyganiciu, podskocz z radoci; uzyskaj to co jest niezwyke;
bd zachowywali, czytali, zachowywali, kopiowali i czcili t sutr; i bd wnikliwie
i szeroko objaniali jej znaczenie yjcym istotom, to w jednej chwili zniszcz cik
zapor grzechw, pochodzcych z wczeniejszej karmy i stan si oczyszczeni,
nabd wielkiej elokwencji, stopniowo urzeczywistni wszystkie paramity, osign
wszystkie samadhi oraz suramgasamadhi, wkrocz w wielk bram dharani i szybko,
wytonym wysikiem wznios si do wyszego stanu. Rozel swoje pomnoone
ciaa po wszystkich krajach dziesiciu kierunkw i przynios ulg oraz cakowite
wyzwolenie istotom, ktre niewymownie cierpi w dwudziestu piciu miejscach
pobytu. W ten sposb mona znale tak moc w tej sutrze. Szlachetni synowie! To
jest zwane dziesit niepojt moc zasugi tej sutry.
Szlachetni synowie! Po dziesite, niepojta moc zasugi tej sutry jest nastpujca:
Jeli szlachetni synowie lub szlachetne crki, otrzymawszy t sutr, czy to za ycia
Buddy czy po jego wyganiciu, uraduj si niezmiernie, obudz rzadki umys; bd
zachowywali, czytali, recytowali, kopiowali i czcili t sutr; bd praktykowali j tak
jak ona zostaa wygoszona; a take nakoni wielu mnichw i wieckich ludzi do
zachowania, czytania, recytowania, kopiowania, czczenia i objaniania tej sutry oraz
do praktykowania jej jako Prawa, to ci szlachetni synowie lub szlachetne crki w
swoich ciaach dostpi niezliczonych sfer dharani, poniewa to tylko dziki
miociwemu i yczliwemu pouczeniu tych szlachetnych synw lub szlachetnych
crek inni ludzie osign drog i zasug poprzez moc praktyki tej sutry. Zo oni
niezliczone asamkhjeje ogromnych przysig i wielkich lubowa, naturalnie z

pocztku na etapie zwykego czowieka i obudz wielkie pragnienie umierzania


cierpie wszystkich yjcych istot. Urzeczywistni wielkie wspczucie, cakowicie
unicestwi wszystkie cierpienia, nagromadz wiele dobrych korzeni i przynios
poytek wszystkim. Bd objaniali ask prawa i dogbnie oywi usche; podadz
wszystkim yjcym istotom lekarstwo Prawa i rozwiej obawy wszystkich;
stopniowo wynios ich widzenie a do poziomu ycia w stanie Oboku Prawa (3).
Rozlegle rozszerz sw ask, obdziel dobrodziejstwami wszystkie cierpice istoty i
wprowadz je na Drog /Buddy/. Zatem te osoby (4) szybko osign Doskonae
Owiecenie. Szlachetni synowie! To jest zwane dziesit niepojt moc zasugi tej
sutry.
Szlachetni synowie! Sutra Niezliczonych znacze, ten najwyszy Wielki Pojazd,
posiada niezwykle potn bosk moc i jest niezrwnana w swej wartoci. Sprawia,
e wszyscy zwykli ludzie osigaj wit zasug i na zawsze uwalnia ich od ycia i
mierci. Dlatego ta sutra zwana jest Niezliczonymi Znaczeniami. Ona sprawia, e
wszyscy yjcy wypuszczaj pdy niezliczonych drg wszystkich bodhisattww na
etapie zwykych ludzi i e drzewo zasugi wyrasta gste, grube i wysokie. Dlatego ta
sutra zwana jest niepojt moc zasugi.
Wwczas Bodhisattwa Mahasattwa Wielka Ozdoba, z 80 000 bodhisattww
mahasattww, powiedzieli do Buddy jednym gosem: Czczony przez wiat! Sutra
Niezliczonych Znacze ten dogbny, cudowny i najwyszy Wielki Pojazd goszony
przez Budd, jest sensowna w swej logice, niezrwnana w wartoci i ochraniana
przez wszystkich buddw trzech wiatw. adnego rodzaju demon czy heretyk nie
moe wnikn w ni ani aden niewaciwy pogld czy ycie i mier nie s w stanie
zniszczy jej. Dlatego ta sutra posiada dziesi takich niepojtych mocy zasugi.
Przynosi olbrzymie poytki niezliczonym yjcym istotom, sprawia, e wszyscy
bodhisattwowie mahasattwowie osigaj kontemplacj Niezliczonych Znacze, sto
tysicy sfer dharani, wszystkie stopnie i uprawnienia bodhisattwy i wypenienie
czterech zasug drogi pratjekabuddy i arhata. Czczony przez wiat wygosi nam to
Prawo ochoczo, ze wspczuciem i sprawi, e uzyskalimy liczne dobrodziejstwa
Prawa. Jest to nadzwyczaj cudowne i niespotykane. Trudno jest odwzajemni
miosiern askawo Czczonego przez wiat.
Po tych sowach trzytysiczny wielki tysickrotny wiat zosta wstrznity na sze
sposobw;(5)rne odmiany niebiaskich kwiatw takich jak utpala, padma, kumuda
i pundarika opady z nieba; niezliczone rodzaje niebiaskich perfum, szat, girland i
skarbw bezcennej wartoci rwnie opady i potoczyy si z nieba, i zostay
ofiarowane Buddzie, wszystkim bodhisattwom, rawakom i wielkiemu
zgromadzeniu. Niebiaskie kosze i misy byy wypenione wszelkiego rodzaju
niebiaskimi przysmakami, ktre w naturalny sposb przynosiy zadowolenie
kademu kto /po prostu/ zobaczy je i poczu ich aromat. Niebiaskie proporce, flagi,
baldachimy i inne wspaniaoci wypeniy wszystkie miejsca i niebiaska muzyka
graa na chwa Buddy.
Rwnie wiaty na wschodzie, liczne jak piaski Gangesu, zostay wstrznite na
sze sposobw; opady niebiaskie kwiaty, perfumy, szaty, girlandy i skarby

bezcennej wartoci; niebiaskie kosze i misy i wszystkie rodzaje niebiaskich


smakoykw w naturalny sposb przynosiy zadowolenie kademu kto /po prostu/
zobaczy je i poczu ich aromat. Niebiaskie proporce, flagi, baldachimy i inne
wspaniaoci wypeniy wszystkie miejsca i niebiaska muzyka graa na chwa tych
buddw, tych bodhisattww i rawakw i wielkiego zgromadzenia. Tak samo byo
take w poudniowej, zachodniej i pnocnej stronie, w czterech porednich
kierunkach, w zenicie i nadirze.
Wwczas Budda zwrci si do Bodhisattwy Mahasattwy Wielkiej Ozdoby i 80 000
bodhisattww mahasattww: Powinnicie ywi gboki szacunek dla tej sutry,
praktykowa j jako Prawo, powszechnie wszystkich poucza i gorliwie j
propagowa. Powinnicie dniem i noc ochrania j caym sercem i sprawi by
wszystkie istoty uzyskay dobrodziejstwa Prawa. To jest naprawd wielkie
miosierdzie i wielkie wspczucie, tak wic, ofiarowujc bosk moc lubowania,
powinnicie ochrania t sutr i nie pozwala nikomu stawia przeszkd na jej
drodze. Nastpnie powinnicie praktykowa j wszdzie w Dambudwipie i nakoni
wszystkich yjcych by bezwarunkowo przestrzegali, czytali, recytowali, kopiowali i
czcili j. Poprzez to szybko osigniecie Doskonae Owiecenie.
Wwczas Bodhisattwa Mahasattwa Wielka Ozdoba razem z 80 000 bodhisattww
mahasattww powstali ze swych miejsc, podeszli do Buddy, oddali hod u jego stp,
okryli go 100 000 razy, a potem klkajc powiedzieli do Buddy jednym gosem:
Czczony przez wiat! Ku naszej radoci zostalimy powierzeni miosierdziu
Czczonego przez wiat. Zostaa dla nas wygoszona Sutra Niezliczonych Znacze,
ten dogbny, cudowny i najwyszy Wielki Pojazd. Bdziemy szeroko propagowali
T sutr po wyganiciu Tathagaty zgodnie z poleceniem Buddy i pozwolimy
wszystkim zachowa, czyta, recytowa, kopiowa i czci j. Zechciej askawie nie
niepokoi si! Moc tego lubowania pozwolimy wszystkim yjcym przestrzega,
czyta, recytowa, kopiowa i czci j. Zechciej askawie nie niepokoi si! Moc
tego lubowania pozwolimy wszystkim yjcym przestrzega, czyta, recytowa,
kopiowa i czci t sutr i osign cudown zasug tej sutry.
Wwczas Budda powiedzia, chwalc: Wspaniale! Wspaniale! Wszyscy szlachetni
synowie; jestecie rzeczywicie i prawdziwie synami Buddy; Jestecie osobami, ktre
wielkim miosierdziem i wielkim wspczuciem cakowicie pokonuj cierpienie i
usuwaj nieszczcie. Jestecie dobrym polem bogosawiestw dla wszystkich
yjcych istot. Bylicie dobrymi wielkimi przywdcami dla wszystkich. Jestecie
wielkim wsparciem dla wszystkich yjcych istot. Jestecie wielkimi dobroczycami
wszystkich yjcych istot. Zawsze obficie obdarzajcie wszystkich dobrodziejstwami
Prawa.
Wwczas wszyscy w tym wielkim zgromadzeniu, radujc si wielce, oddali cze
Buddzie i przyjmujc /t sutr/, odeszli.

SUTRA KWIATU LOTOSU


CUDOWNEGO PRAWA
Przeoy: Bunno Kato
Przejrzeli:
W.E. Soothill
Wilhelm Schiffer
Yoshiro Tamura

ROZDZIA I
WPROWADZAJCY
TAK SYSZAEM. Pewnego razu Budda przebywa w Miecie Krlewskich
Paacw /Skr.:Radagrha/ na Grze Garkhuta wraz z wielkim zgromadzeniem 12 000
wielkich bhikszu; wszyscy /z nich/ arhatowie, doskonali, wolni od /ziemskich/ trosk,
rozwinici, wyzwoleni od wszelkich wizw egzystencji, z wolnymi umysami. Ich
imiona brzmiay Adnata-Kaundinja, Maha-Kajapa, Uruwilwa-Kajapa, GajaKajapa, Nadi-Kajapa, ariputra, Maha-Maudgaljajana, Maha-Katjajana, Aniruddha,
Kapphina, Gawampati, Rewata, Pilindawasta, Wakkula, Maha Kauszthila, Nanda (1),
Sundara-Nanda, Purna syn Maitrajani (2), Subhuti, Ananda i Rahula wszyscy ci
wielcy arhatowie s dobrze znani kademu. Ponadto byo tam 2000 tych, ktrzy
praktykuj i tych, ktrzy ju nie praktykuj (3), bhikszuni Mahapradapati z 6000
zwolenniczek, bhikszuni Jaodhara, matka Rahuli, take ze swoimi zwolenniczkami;
byo tam osiemdziesit tysicy bodhisattww mahasattww, wszyscy wolni od
moliwoci cofnicia si z Doskonaego Owiecenia, wszyscy uzyskali dharani,
/wszyscy/ obdarzeni znajomoci elokwentnych rozpraw (4) i obracajcy nigdy nie
cofajcym si koem Prawa; ktrzy zoyli hod niezliczonym setkom tysicy
buddw, pod przewodnictwem ktrych zasadzili wszystkie korzenie cnoty i byli
bezustannie przez nich wychwalani; ktrzy doskonalili si przez miosierdzie, weszli
gboko w mdro Buddy, przeniknli najwysz wiedz i osignli drugi brzeg (5);
Ktrzy stali si powszechnie znani w niezliczonych wiatach, gdy byli w stanie
zbawi nieprzeliczone setki tysicy yjcych istot. Ich imiona brzmiay Bodhisattwa
Mandziuri, Bodhisattwa Wsuchujcy si w Gosy wiata /Awalokitewara/,
Bodhisattwa Zdobywca Wielkiej Mocy /Mahasthamaprapta/, Bodhisattwa Zawsze
Gorliwy /Nitjodiukta/, Bodhisattwa Nigdy Nie Zatrzymujcy Si /Anisiptadhura/,
Bodhisattwa Drogocenna Do /Ratnapani/, Bodhisattwa Krl Medycyny
/Bhaisadjarada/, Bodhisattwa miao Rozdajcy Jamun /Pradanasiuraj/,
Bodhisattwa Drogocenny Ksiyc /Ratnakandra/, Bodhisattwa wiato Ksiyca
/Ratnaprabha/, Bodhisattwa Penia Ksiyca /Purnakandra/, Bodhisattwa Wielka Moc
/Mahawikramin/, Bodhisattwa Nieskoczona Moc /Anatawikramin/, Bodhisattwa
Ponad Potrjnym wiatem /Trailokiawikramin/, Bodhisattwa Bhadrapala,

Bodhisattwa Maitreja, Bodhisattwa Drogocenny Zasb /Ratnakara/ i Bodhisattwa


Prowadzcy /Susarthawaha/; tacy bodhisattwowie-mahasattwowie jak ci, wszystkich
80 000. W tym czasie by tam Siakra Dewendra ze swoj wit 20 000 boskich
synw; byli take Boski Syn Wspaniay Ksiyc /Kandra/, Boski Syn Kosmiczny
Aromat /Samanthagandha/, Boski Syn Drogocenne wiato /Ratnaprabha/ i czterech
wielkich, niebiaskich krlw z 10 000 boskich synw w swoim orszaku; bg
Wadca /Iwara/ i bg Wielki Wadca /Mahewara/ (6), z orszakiem 30 000 boskich
synw, Niebiaski Krl Brahma (7), pan wiata saha, Wielki Brahma ikhin (8) i
Wielki Brahma wiato /Dziotisprabha/ (9) oraz inni z ich orszakiem 12 000 boskich
synw. Byo /take/ omiu smokw (10): Krl Smok Nanda, Krl Smok Upananda,
Krl Smok Sagara, Krl Smok Wasuli, Krl Smok Takszaka, Krl Smok Anawatapta,
Krl Smok Manaswin i Krl Smok Utpalaka, kady z okoo stutysicznym
orszakiem; dalej czterech krlw kimnarw: Krl Kimnara Prawo /Dharma/, Krl
Kimnara Mistyczne Prawo /Sudharma/, Krl Kimnara Wielkie Prawo /Mahadharma/
i Krl Kimnara Zachowujcy Prawo /Dharmadhara/, kady z okoo stutysicznym
orszakiem; poza tym czterech krlw gandharww: Krl Gandharwa Miy
/Manodnia/, Krl Gandharwa Miy Dwik /Manodniawara/, Krl Gandharwa
Zachwycajcy /Madhura/ i Krl Gandharwa Zachwycajcy Dwik
/Mandhuraswara/, kady z okoo stutysicznym orszakiem; dalej, czterech krlw
asurw: Krl Asura Balin, Krl Asura Kharaskandha, Krl Asura Wemacitri i Krl
Asura Rahu, kady z okoo stutysicznym orszakiem; take czterech krlw
garudw; Krl Garuda Wielki w Godnoci /Mahatedas/, Krl Garuda Wielki w Ciele
/Mahakaja/, Krl Garuda Wielki w Peni /Mahapurna/ i Krl Garuda Absolutna
Wola /Maharddhiprata/, kady z okoo stutysicznym orszakiem; Krl Adatasiatru,
syn Waidehi (11) z okoo stutysicznym orszakiem. Kady odda cze u stp Buddy,
wycofa si i usiad po jednej stronie.
W tym czasie Czczony Przez wiat, otoczony, wielbiony, powaany i wychwalany
przez cztery grupy, wygosi dla wszystkich bodhisattww Sutr Wielkiego Pojazdu
zwan Sutr Niezliczonych Znacze /Anantanirdesia/, Prawo poprzez ktre wszyscy
bodhisattwowie s pouczeni i ktre buddowie zachowuj w umyle i strzeg. Po
wygoszeniu tej sutry, Budda usiad ze skrzyowanymi nogami i wszed w
kontemplacj Anantanirdesiapratisyhanasamadhi /zwan miejscem niezliczonych
znacze/ (12), w ktrej jego ciao i umys byy nieporuszone. W tym czasie niebo
obsypao Budd i cae wielkie zgromadzenie kwiatami mandarawa, mahamandarawa, mandziuszaka i maha-mandziuszaka, podczas gdy kosmiczny wiat
buddy zatrzs si na sze sposobw. Wwczas zebrani bhikszu, bhikszunie,
upasakowie, upasiki, bogowie, smoki, jaksze, gandarwy, asury, garudy, kimnary,
mahoragi, ludzkie i nieludzkie istoty jak rwnie nisi krlowie i wici obracajcy
koem krlowie: cae to zgromadzenie, dostpiwszy tego czego nie dostpio jeszcze
nigdy przedtem, z radoci, ze zoonymi rkami i ze zjednoczonym umysem
patrzyo na Budd. Wwczas Budda wypuci z krgu biaych wosw pomidzy
brwiami (13) promie wiata, ktry owietli osiemnacie tysicy wiatw na
wschodzie tak, i nie byo miejsca do ktrego by nie siga, w d a do pieka Awici
a w gr do nieba Akanisztha. W tym wietle wida byo wszystkie yjce na

tamtych ziemiach istoty, w szeciu stanach istnienia; wida byo rwnie buddw
yjcych obecnie na tych ziemiach; i sycha byo sutry-prawa, ktrych ci buddowie
nauczali; wida tam rwnie byo bhikszu, bhikszunie, upasakw i upasiki, ktrzy
praktykowali i osignli Drog; ponadto wida byo bodhisattww-mahasattww,
ktrzy kroczyli drog bodhisattwy z rnych powodw, z rnym stopniem
zorientowania w wierze i rnie si przejawiajcych (14); ponadto wida byo
buddw, ktrzy weszli w ostateczn nirwan i wida byo stupy zbudowane z
drogocennych klejnotw dla przechowywania relikwii buddw, ktre zostay
wzniesione po wejciu tych buddw w ostateczn nirwan.
Wwczas Bodhisattwa Majtreja pomyla tak: Teraz Czczony przez wiat ukazuje
tak cudowne zjawisko. Jaka jest przyczyna i powd tego pomylnego znaku? Teraz,
gdy Budda, Czczony przez wiat wszed w kontemplacj i pojawiaj si tak niepojte
i tak niespotykane /cuda/, kogo zapytam i kto bdzie w stanie odpowiedzie?
Nastpnie pomyla w ten sposb: Jest tutaj Mandziuri, syn Krla Prawa, ktry by
w zayoci z wczeniejszymi niezliczonymi buddami i skada im hod, i ktry
musia by wiadkiem takich niespotykanych znakw jak te. Zapytam go teraz.
Wtedy take bhikszu, bhikszunie, upasakowie, upasiki i wszystkie niebiaskie istoty,
smoki i inne duchy rozmylay tak: Kogo teraz zapytamy o ten wieccy duchowy
znak Buddy?
Wtedy Bodhisattwa Maitreja, pragnc rozwiza swoje wasne wtpliwoci i widzc
myli /powstajce/ w caym zgromadzeniu czterech grup bhikszu, bhikszu,
upasakw, upasik jak rwnie niebiaskich istot, smokw i innych duchw zapyta
Mandziuriego, mwic: Jaka jest przyczyna i powd tego pomylnego i duchowego
znaku, wypuszczenia tak wielkiego wietlistego promienia, rozjaniajcego 18 000
wschodnich krain, ukazujcego w szczegach wspaniao tych obszarw buddy?
Po czym Bodhisattwa Maitreja pragnc ponownie oznajmi to, zapyta wierszem w
ten sposb:
Mandziuri!

Dlaczego /nasz/ mistrz


Z biaych wosw pomidzy brwiami
Wysya na wszystkie strony tak wielki promie?
Deszcz kwiatw
Mandarawa i mandziuszaka
I wonne powiewy drzew sandaowych
Napeniaj rozkosz kade serce.
Dziki temu
Caa ziemia wypeniona jest wspaniaoci,
Podczas gdy ten /cay/ wiat
Dry na sze /rnych/ sposobw.
W tej chwili wszystkie cztery grupy
Uzyskawszy ten niespotykany /znak/
Wypenione s radoci,
Szczliwe na ciele i umyle.

Promie spomidzy jego brwi


Owietla na wschodzie osiemnacie tysicy krain
Barwic je wszystkie na zoto. (15)
Od pieka Awici
A do szczytu Wszelkiej Egzystencji
/Mieszkacw/ wszystkich wiatw,
yjce istoty w ich szeciu stanach,
Nastpowanie tych co si rodz i tych co umieraj,
Ich dobr i z karm, i ich otoczenie, (16)
Zapat, dobr lub z,
Widz to wszystko std.
Widz take buddw,
witych mistrzw, lwy (17),
Objaniajcych t sutr,
Mistyczn i najwysz;
Ich czyste i jasne gosy,
Rozbrzmiewaj agodnymi tonami,
Nauczajc niezliczone miriady
Koti bodhisattww;
Ich wite gosy, gbokie i mistyczne,
Raduj czowieka gdy je syszy;
Kady w swoim wasnym wiecie,
Obwieszczajc dobre Prawo,
Przytaczajc rnorodne uzasadnienia
I niezliczone objanienia,
Objawia Prawo Buddy
I otwiera rozumienie wszystkich stworze.
Dla tych, ktrych spotkaa niedola
I s znueni wiekiem, chorob i mierci,
Gosz o nirwanie,
By pooy kres wszelkiej niedoli.
Dla tych, ktrzy s w szczliwym pooeniu i
Oddawszy cze buddom,
Powicaj si poszukiwaniu zwyciskiego Prawa,
Gosz o stanie pratjekabuddy.
Wszystkim synom Buddy,
Ktrzy szukajc najwyszej mdroci,
Wypenili wszystkie swoje obowizki,
Gosz o czystej drodze.
Mandziuri!
Przebywajc tutaj,
Widz i sysz rzeczy takie jak te
I tysic koti rzeczy;
Pozwl mi teraz pokrtce opisa
Te tak liczne rzeczy.

Widz w tych krainach


Bodhisattww licznych jak piaski Gangesu,
Ktrzy z rn gorliwoci
Usiuj osign drog Buddy.
S tacy, co daj jamun ze
Zota, srebra i korali,
Pere (18), klejnotw,
Kamieni ksiycowych i agatw (19),
Niewolnikw obojga pci,
Wozw i zwierzt do jazdy,
Ozdobionych klejnotami powozw i lektyk.
Daj t ca jamun z radoci
I zwracajc si ku drodze Buddy,
D do osignicia tego,
Wychwalanego przez buddw
Najwyszego w potrjnym wiecie, pojazdu.
Poza tym, s bodhisattwowie,
Ktrzy daj czterokonne, drogocenne powozy
Z osobnymi siedzeniami i zdobnymi okryciami
I /inne/ ozdabiane pojazdy jako jamun.
Widz take bodhisattww,
Ktrzy, by szuka najwyszej Drogi,
Daj, jako jamun, wasne ciao,
Rce i stopy, ony oraz dzieci.
Dalej widz bodhisattww,
Ktrzy, by szuka mdroci Buddy,
Daj jako jamun, swoje wasne gowy
Oczy i ciaa, ochoczo i z zadowoleniem.
Mandziuri!
Widz wielu krlw,
Ktrzy odwiedzaj buddw,
By pyta o najwysz Drog,
A potem opuszczaj swoje mie ziemie,
Paace, ministrw i konkubiny
I golc brody i wosy
Wkadaj szaty Prawa.
Widz take bodhisattww,
Ktrzy zostali bhikszu
yj samotnie w odosobnieniu i ciszy
I znajduj rado w recytowaniu sutr
I widz bodhisattww,
Ktrzy w swej gorliwoci i szczeroci
Wchodz w gb gr,
By rozwaa drog Buddy.
Widz take tych, ktrzy wyrzekszy si /wszystkich/ pragnie,

Przebywaj stale w odosobnieniu dzikich miejsc,


By gboko praktykowa medytacj
I osign pi transcendentalnych zdolnoci.
Dalej widz bodhisattww
Spokojnie medytujcych ze zoonymi domi
I w miriadach strof
Wychwalajcych krlw Prawa.
Widz ponadto bodhisattww
O gbokiej mdroci, niewzruszonej woli
Zdolnych do zapytania buddw
I przyjmowania i zapamitywania wszystkiego co usysz.
I widz synw Buddy,
Doskonaych w medytacji i mdroci,
Ktrzy niezliczonymi objanieniami
Obwieszczaj Prawo tumom,
Ochoczo i z zadowoleniem nauczajc Prawa
By przeksztaci bodhisattww,
I, zniszczywszy armi Mary,
Uderzy w bben Prawa.
Widz take bodhisattww,
Spokojnych w doskonaej medytacji,
Ktrzy, cho czczeni przez bogw i smoki,
Nie ciesz si tym.
Ponadto widz bodhisattww,
Ktrzy, przebywajc w lasach, wysyaj promieniowanie
Zbawiajce cierpicych w piekle
I sprawiajce, e oni wchodz na drog Buddy.
Widz take synw Buddy,
Ktrzy nie pic,
Chodz po lesie,
Pilnie poszukujc drogi Buddy.
Dalej widz tych, ktrzy,
Czyci jak drogocenne pery,
Doskonale, bez najmniejszego uchybienia
Przestrzegaj wskaza
W ten sposb szukajc drogi Buddy.
I widz synw Buddy,
Ktrzy trwajc w mocy wytrwaoci,
/Mimo, i / ludzie skrajnej arogancji
Nienawidz, l i bij ich,
S w stanie znosi to wszystko,
Aby szuka drogi Buddy.
Widz take bodhisattww, ktrzy porzucaj wszelk zabaw i miech
I wszystkich niemdrych towarzyszy,
Ktrzy pragn obcowa z mdrymi

I caym swoim umysem odrzucajc rozproszenie


Przez miriady koti lat
Koncentruj swoje myli w grskich lasach,
Aby szuka drogi Buddy.
Albo, widz bodhisattww,
Ktrzy jako jamun oddaj buddom i mnichom
ywno, przysmaki, napoje
I wszelkiego rodzaju lekarstwa;
Ktrzy jako jamun daj buddom i mnichom
Wspaniae ubrania i najlepsze szaty
Warte tysice i miriady,
Lub bezcenne ubiory;
Ktrzy jako jamun daj buddom i mnichom
Miriady koti rodzajw drogocennych budynkw
Zbudowanych z drewna sandaowego,
Z cudownie urzdzonymi sypialniami;
Ktrzy jako jamun daj buddom i mnichom
Nieskazitelne ogrody,
Obfitujce w kwiaty i owoce,
Z tryskajcymi rdami i basenami kpielowymi,
Ktrzy szukajc najwyszej Drogi,
Radonie, bez alu
Daj tak jamun
Najcudowniejsze rzeczy kadego rodzaju,
Ponadto, s bodhisattwowie,
Ktrzy gosz Prawo spokoju,
Rnymi sposobami nauczajc
Niezliczone yjce istoty.
Widz take bodhisattww,
Ktrzy dostrzegaj, e natura wszystkich dharm
Nie posiada dwch /przeciwstawnych/ form (20),
Lecz jest jak przestrze.
Widz rwnie synw Buddy,
Wolnych od przywiza,
Ktrzy poprzez t mistyczn mdro
Szukaj najwyszej Drogi.
Mandziuri!
S take bodhisattwowie,
Ktrzy po wyganiciu buddw,
Skadaj hod /ich/ relikwiom.
Widz take synw Buddy,
Ktrzy wznosz liczne stupy,
Niezliczone jak piaski Gangesu,
Wspaniale ozdabiajce otaczajce posiadoci,
Drogocenne stupy o przecudownej wysokoci

Piciu tysicy jodan,


O proporcjonalnej wysokoci i szerokoci,
/O obwodzie/ 2 000 jodan;
Kada z tych stup
Ma tysice chorgwi i flag,
Zasony ozdabiane klejnotami,
I drogocenne, harmonijnie brzmice dzwony;
Bogowie, smoki i inne duchy,
Istoty ludzkie i nieludzkie
Perfumami, kwiatami i muzyk
Bezustannie skadaj /im/ hod.
Mandziuri!
Wszyscy synowie Buddy
By czci relikwie
Ozdabiaj stupy tak wspaniale,
e caa posiado
Nabiera niezwykej cudownoci i pikna,
Jak krl niebiaskich drzew
W penym kwieciu.
Budda wysya tylko jeden promie
A ja wraz z caym zgromadzeniem
Widz, e te posiadoci
S niezwykle cudowne.
Niezwyke s boskie moce
I mdro buddw;
Wysyajc jeden czysty promie
Owietlaj niezliczone obszary.
My, widzc to,
Osigamy to, czego nie osignlimy nigdy przedtem.
Synu Buddy, Mandziuri.
Prosz, rozwi ich wszelkie wtpliwoci!
Wszystkie cztery grupy, radonie wyczekujc,
Spogldaj na /ciebie/,
O cnotliwy, i na mnie.
Dlaczego Czczony przez wiat
Wysa taki promie wiata?
Synu Buddy! Odpowiedz teraz;
Usu nasze wtpliwoci i uraduj nas.
Dla jakich to licznych dobrodziejstw
Wypuci on taki promie wiata?
Czy Budda, siedzc na tronie mdroci,
Pragnie /teraz/ gosi
To cudowne prawo, ktre uzyska?
Czy bdzie /teraz/ przepowiada?(21)
Pokazuje nam wszystkie krainy buddy

Czyste i ozdobione drogocennymi rzeczami,


A my widzimy /tam/ buddw;
Nie uczyni tego dla bahego powodu.
Wiedz, Mandziuri!
Wszystkie cztery grupy, smoki i duchy
Spogldaj na ciebie i wyczekuj
Na to co powiesz.
Wtedy Mandziuri powiedzia do Bodhisattwy-Mahasattwy Maitreji i wszystkich
innych przywdcw: (22) Wszyscy szlachetni synowie! Wedug mnie Budda,
Czczony przez wiat, zamierza teraz gosi wielkie Prawo, wyla deszcz wielkiego
Prawa, zad w konch wielkiego Prawa, uderzy w bben wielkiego Prawa i
wyjani znaczenie wielkiego Prawa. Wszyscy szlachetni synowie! Kiedykolwiek
widziaem u ktrego z poprzednich buddw ten pomylny znak, po wysaniu takiego
promienia, zawsze potem gosili wielkie Prawo. Dlatego wiecie, e Budda teraz,
ukazawszy ten promie, pragnie w ten sam sposb nakoni wszystkie istoty do
wysuchania i poznania Prawa, w ktre wszystkim wiatom trudno bdzie uwierzy.
Dlatego wanie ukaza ten dobry znak.
Wszyscy szlachetni synowie! W dawnych czasach, nieskoczone, bezgraniczne,

niepojte asamkhjeje kalp temu by budda nazywany Tathagat wiata Soca


Ksiyca, Czcigodny, Posiadajcy Pen mdro, Doskonale Owiecony w
Postpowaniu (23), Ten, Ktry Cakowicie Odszed (24), Rozumiejcy wiat,
Niezrwnany Przywdca (25), Panujcy (26), Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda,
Czczony przez wiat (27). Obwieci Suszne Prawo, ktre jest dobre w swoim
pocztku, dobre w swoim rodku i dobre u koca; ktre jest gbokie w znaczeniu,
subtelne w okreleniach, czyste i bez faszu, doskonae, bez skazy i wspaniae w
praktyce (28). Dla tych, ktrzy pragnli zosta rawakami naucza zgodnie z Prawem
Czterech Szlachetnych Prawd dla przezwycienia narodzin, staroci i mierci i
ostatecznie doprowadzenia do nirwany; dla tych, ktrzy poszukuj stanu
pratjekabuddy naucza zgodnie z Prawem Dwunastu Przyczyn; bodhisattww naucza
zgodnie z Szecioma Paramitami, by doprowadzi ich do osignicia Doskonaego
Owiecenia i zdobycia doskonaej wiedzy.
Potem dosownie by budda, take zwany wiatem Soca Ksiyca i w podobny

sposb byo dwadziecia tysicy buddw noszcych to samo imi wiato Soca
Ksiyca i to samo nazwisko Bharaadwada (29).
Wiedz Majtrejo! Wszyscy ci buddowie, od pierwszego do ostatniego nosili to samo
imi wiato Soca Ksiyca i doskonale wadali dziesicioma tytuami. Prawo,
ktrego nauczali byo dobre w swoim pocztku, w rodku i u koca.
Zanim ostatni z buddw opuci swj dom, mia omiu krlewskich synw:

pierwszy zwany by Posiadajcy Wol /Mati/, drugi zwany by Doskonaa Wola


/Sumati/, trzeci zwany by Nieskoczona Wola /Anatamati/, czwarty zwany by
Drogocenna Wola /Ratnamati/, pity zwany by Wzrastajca Wola /Wisiesziamati/,
szsty zwany by Niewtpica Wola /Wimatisamudghatin/, sidmy zwany by
powtrzona Wola /Ghosziamati/ i smy zwany by Wola Prawa /Dharmamati/.

Ksita ci w ich zaszczytnym stanie byli niezaleni; kady posiada wadz nad

czterema kontynentami. Wszyscy, w omiu, syszc, e ich ojciec opuci dom i


osign Doskonae Owiecenie, wyrzekli si krlewskiej pozycji i idc za nim,
opucili dom, decydujc si osign Wielki Pojazd; bezustannie praktykowali
szlachetne uczynki i zasadziwszy wszystkie korzenie dobra pod przewodnictwem
tysicy miriad buddw, stali si nauczycielami Prawa.
W tym czasie Budda wiato Soca Ksiyca naucza sutry Wielkiego Pojazdu

zwanej Sutr Niezliczonych Znacze, Prawo poprzez ktre bodhisattwowie s


pouczani i ktre buddowie zachowuj w umyle i strzeg. Zaraz po wygoszeniu tej
sutry, pord wielkiego zgromadzenia usiad ze skrzyowanymi nogami i wszed w
medytacj /zwan/ miejscem niezliczonych znacze, w ktrej jego ciao i umys byy
nieporuszone. W tej chwili niebo obsypao budd i cae wielkie zgromadzenie
kwiatami mandarawa, maha-mandarawa, mandziuszaka i maha-mandziuszaka,
podczas gdy kosmiczny wiat buddy zatrzs si na sze sposobw.
Wwczas zebrani bhikszu, bhikszunie, upasakowie i upasiki, bogowie, smoki,

jaksze, gandharwy, asury, garudy, kimnary, mahoragi, ludzkie i nieludzkie istoty jak
rwnie nisi krlowie i wici obracajcy koem krlowie i wszyscy z tego
zgromadzenia dostpiwszy tego, czego nie dostpili nigdy przedtem, ze zoonymi
rkami i ze zjednoczonym umysem patrzyli na budd.
Wwczas Tathagata wypuci z krgu biaych wosw pomidzy brwiami promie

wiata, ktry owietli osiemnacie tysicy krain buddy na wschodzie, tak i nie byo
miejsca, do ktrego by nie siga, wanie tak, jak wszystkie te krainy buddy, ktre s
teraz widoczne.
Wiedz

Maitrejo! W tym czasie w zgromadzeniu byo dwadziecia koti


bodhisattww, ktrzy radonie pragnli usysze Prawo. Wszyscy ci bodhisattwowie
widzc ten promie wiata owietlajcy wiat buddy i dostpiwszy tego czego nie
dostpili nigdy przedtem, pragnli zna przyczyny i powody tego zjawiska.
By tam wtedy bodhisattwa zwany Mistyczne wiato /Waraprabha/, ktry mia

omiuset uczniw. Gdy Budda wiato Soca Ksiyca powsta ze swojej


kontemplacji, za porednictwem Bodhisattwy Mistyczne wiato, wygosi sutr
Wielkiego
Pojazdu
zwan
Kwiatem
Lotosu
Cudownego
Prawa
/Saddharmapundarika/, poprzez ktr bodhisattwowie s pouczani i ktr buddowie
zachowuj w umyle i strzeg. W cigu szedziesiciu mniejszych kalp nie powsta
z miejsca, na ktrym siedzia i wcigu /tych/ szedziesiciu mniejszych kalp jego
suchacze z tego zgromadzenia, siedzieli na swoich miejscach, z nieporuszonym
ciaem i umysem, suchajc nauczajcego buddy i sdzc, e nie trwao to duej ni
zjedzenie posiku. Przez ten czas nikt w zgromadzeniu nie czu zmczenia ani w ciele
ani w umyle.
Budda wiato Soca Ksiyca wygosiwszy w cigu szedziesiciu mniejszych

kalp t sutr, natychmiast obwieci te oto sowa zastpowi Brahmw, Mar,


ramanw, braminw, bogw, ludzi i asurw:
Dzisiaj o pnocy tathagata wejdzie w nirwan bez pozostaoci(30).

By tam bodhisattwa o imieniu Skarbiec Cnt /rigarbha/. Budda wiato Soca

Ksiyca wwczas przemwi do wszystkich bhikszu, przepowiadajc(31) /w ten


sposb/: "Ten Bodhisattwa Skarbiec Cnt bdzie nastpnym budd, a jego imieniem
bdzie Tathagata Czyste Ciao /Wimalanetra/, Arhat, Samjaksambodhi".
Budda przepowiedziawszy to, o pnocy wszed w nirwan bez pozostaoci. Po

wyganiciu tego buddy, Bodhisattwa Mistyczne wiato, zachowawszy /w pamici/


Sutr Kwiatu Lotosu Cudownego Prawa objania j ludziom przez pene
osiemdziesit mniejszych kalp. Wszystkich omiu synw Buddy wiato Soca
Ksiyca przyjo Mistyczne wiato za nauczyciela. Mistyczne wiato naucza ich i
wywiera na nich wpyw by umacniali si w Doskonaym Owieceniu. Wszyscy ci
ksita skadali hod niezliczonym setkom tysicy miriad koti buddw i osignli
Drog Buddy. Ostatni, ktry sta si budd zosta nazwany Ponce wiato
/Dipamkara/(32).
Mia on omiuset uczniw, z ktrych jeden zwany by Poszukujcy Sawy. By on

chciwie przywizany do powikszania zysku i chocia wielokrotnie czyta i


recytowa wiele sutr, adnej z nich nie przenikn ani nie przestrzega, gdy
zapomnia i utraci prawie wszystko. Zosta wic nazwany Poszukujcy Sawy. Ten
czowiek, poniewa zasadzi wiele korzeni dobra, rwnie by w stanie spotka
niezliczone setki tysicy miriad koti buddw, ktrych czci, wielbi, powaa i
wychwala.
Wiedz Maitrejo! Gdy Bodhisattwa Mistyczne wiato owego czasu by jak inn

osob? /Nie/ to byem ja, /podczas gdy/ Bodhisattw Poszukujcym Sawy bye ty.
Teraz widz, e ten dobry znak nie rni si niczym od poprzedniego.
Dlatego te uwaam, e obecny Tathagata wygosi Sutr Wielkiego Pojazdu zwan

Ksistwem Lotosu Cudownego Prawa, poprzez ktr bodhisattwowie s pouczani i


ktr buddowie zachowuj w umyle i strzeg.
Wtedy Mandziuri w wielkim zgromadzeniu, pragnc obwieci to ponownie,
powiedzia tak wierszem:
Pamitam miniony wiek

Nieskoczone i niezliczone kalpy temu;


By wtedy budda, najbardziej czczony z ludzi,
Nazywany wiatem Soca Ksiyca.
Ten czczony przez wiat gosi Prawo, By zbawi niezliczone istoty
I nieprzeliczone koti bodhisattww
I sprawi by weszli w mdro Buddy.
Zanim ten budda opuci swj dom
Urodzio mu si omiu ksit,
Ktrzy, ujrzawszy, e ten wielki mdrzec odszed z domu,
Poszli te za jego przykadem i praktykowali szlachetne ycie.
Wtedy ten budda pord rzesz yjcych istot
Wygosi Wielki Pojazd
Sutr zwan Niezliczonymi Znaczeniami,
I w szczegach im j okreli.

Gdy budda wygosi t sutr


Wtedy, na miejscu Prawa,
Usiad ze skrzyowanymi nogami w kontemplacji
Nazywanej miejscem niezliczonych znacze.
Niebo zesao kwiaty mandarawa,
/A/ niebiaskie bbny zabrzmiay same z siebie;
Bogowie, smoki i duchy
Oddaway honor najbardziej czczonemu z ludzi
W tej chwili wszystkie krainy buddy
Zadray mocno.
Promie wysany spomidzy brwi buddy
Ukaza niespotykane cuda.
Ten promie owietlajc osiemnacie tysicy
Krain Buddy na wschodzie
Ukaza wszdzie wszystkie yjce istoty
Wstanie ich miertelnej karmy.
Niektre krainy buddy ukazay si
Ozdobione wszelkimi drogocennymi rzeczami,
Mienice si w wietle promienia buddy
Lazurytem i krysztaami.
Poza tym widziaem bogw, ludzi,
Smoki, duchy i jaksze,
Gandarwy i kimnary,
Wszystkich czczcych tego budd.
Dalej widziaem tathagatw
Ktrzy samodzielnie osignli Drog Buddy,
Wygldajcych jak gry zota
Przecudowne w swym majestacie.
Tak jak w czystym lazurycie
Wida prawdziw zot podobizn
Tak samo czczony przez wiat w wielkim zgromadzeniu
Objania znaczenie gbokiego Prawa.
We wszystkich krainach buddy
Byli niezliczeni rawakowie;
Dziki wiatu promienia buddy
Wyranie wida byo ich wielk rzesz.
Poza tym byli tam bhikszu,
Ktrzy przebywajc w grskich lasach
Gorliwie postpowali w przd i przestrzegali czystych wskaza
Tak jak ochraniali byszczce klejnoty.
Dziki wiatu promienia buddy
Widziaem take bodhisattww
Licznych jak piaski Gangesu,
Ktrzy praktykowali dawanie i wytrwao.
Widziaem take bodhisattww

Ktrzy, wchodzc w gbok medytacj,


Trwali w spokoju, z nieporuszonym ciaem i umysem,
Poszukujc najwyszej Drogi.
Ponadto widziaem bodhisattww,
Ktrzy znajc nirwaniczn natur Prawa,
w swoich wasnych obszarach
Nauczali Prawa i poszukiwali drogi Buddy.
Na to wszyscy zebrani w czterech grupach,
Widzc Budd wiato Ksiyca,
Ukazujcego wielkie nadprzyrodzone moce,
Wypenieni radoci,
Pytali si wzajemnie:
"Z jakiego powodu dziej si takie rzeczy?"
Ten ktry czczony jest przez bogw i ludzi,
Wkrtce wsta ze swej kontemplacji,
/Tak/ wychwalajc Bodhisatw Mistyczne wiato:
"Ty jeste okiem wiata,
Do ktrego wszyscy zwracaj si z wiar;
Jeste w stanie strzec skarbiec Prawa.
Jedynie ty moesz powiadczy
Takie prawo, jakiego nauczam".
Czczony przez wiat, /tak/ wychwaliwszy Mistyczne wiato
I uradowawszy go,
Nastpnie w cigu penych szedziesiciu mniejszych kalp,
Wygosi t Sutr Kwiatu Prawa,
Nigdy nie powstajc z miejsca.
Mistyczne wiato, Nauczyciel Prawa,
By w stanie w peni przyj i zachowa,
Tak wygoszone, najwysze i cudowne Prawo.
Gdy budda wygosi ten Kwiat Prawa
I uradowa wszystkich,
Wtedy, w tym samym dniu,
Obwieci rzeszom bogw i ludzi:
"Prawda Rzeczywistoci Wszelkiej Egzystencji
Zostaa /wanie/ ogoszona wam wszystkim.
Teraz, o pnocy,
Musz wej w nirwan.
Z caych si posuwajcie si gorliwie na przd
I porzucie wszelk opieszao;
Bardzo rzadko mona zetkn si z buddami;
W cigu koti kalp spotyka si tylko jednego."
Synowie czczonego przez wiat
Syszc, e budda wstpuje w nirwan,
Zasmucili si i zmartwili:
"Jake nage jest wyganicie buddy!"

wity pan, krl Prawa


Pocieszy niezliczone rzesze:
"Nawet gdy ju wygasn,
Nie smucie si i nie lkajcie!
Bodhisattwa Skarbiec Cnt
W urzeczywistnieniu doskonaoci,
Osign cakowite zrozumienie.
On zostanie nastpnym budd,
Ktrego imieniem bdzie Czyste Ciao;
On, take zbawi niezliczone istoty."
Budda wygas tej nocy,
/Tak jak/ ganie ogie, gdy drewno cakowicie si wypali.
Rozdzielono jego relikwie
I wzniesiono niezliczone stupy.
Bhikszu i bhikszunie,
Liczni jak piaski Gangesu,
Poszukujc najwyej Drogi
Zdwoili swoje arliwe wysiki.
Mistyczne wiato Nauczyciel Prawa,
Zachowawszy skarbiec Prawa,
Przez osiemdziesit mniejszych kalp
Szeroko obwieszcza Sutr Kwiatu Prawa.
Tych omiu ksiciw,
Nawrconych przez Mistyczne wiato,
Mocno trwao na najwyszej Drodze
I ujrzao niezliczonych buddw.
Skadajc cze buddom
I postpujc za nimi, idc Wielk Drog,
Kolejno mogli sta si buddami
I jeden po drugim byli przepowiadani.
Ostatni, bg bogw(33),
Zwany by Budd Ponce wiato.
On, przywdca wszystkich mdrcw(34),
Zbawi niezliczone yjce istoty.
Mistyczne wiato, Nauczyciel Prawa,
W tym czasie mia ucznia,
Ktry by zawsze leniwego ducha,
Chciwie przywizany do sawy i zysku,
Niestrudzony w poszukiwaniu sawy i zysku,
Oddawa si uciechom w bogatych rodzinach,
Odrzucajc to, czego si nauczy.
I z tych powodw (35)
Zwany by Poszukujcym Sawy.
On rwnie, dziki praktykowaniu dobroczynnoci,
Mia mono ujrzenia niezliczonych buddw

A take skadania hodu buddom,


Kroczenia za nimi, podania Wielk Drog,
Doskonalenia Szeciu Paramit,
I teraz ujrza Siakj, Lwa.
Pniej zostanie budd
Zwanym Maitrej,
I wszdzie bdzie zbawia
Niezliczone yjce istoty.
Tym, ktry po wyganiciu tamtego buddy
By leniwy, bye ty
A mistycznym wiatem, Nauczycielem Prawa
Byem ja, ktry teraz jestem (tutaj).
Poniewa widziaem jak Budda wiata (36)
Ongi /wysa/ podobny, dobrze wrcy promie,
Wiem std, e obecny Budda
Pragnie naucza Sutry Kwiatu Prawa.
Obecny znak jest taki sam, jak poprzednia dobra wrba;
Jest to zrczna metoda buddw.
Teraz budda wysya promie,
By mc odkry Prawd Rzeczywistoci.
Uwaajcie wszyscy!
Zcie rce i w skupieniu oczekujcie!
Budda wyleje deszcz Prawa,
By zadowoli tych, co szukaj Drogi.
Jeli ci, ktrzy poszukuj trzech pojazdw,
Maj jakiekolwiek wtpliwoci lub ale,
Budda uwolni ich od nich, tak by nic z nich nie pozostao.

ROZDZIA II
ZRCZNO
WWCZAS Czczony Przez wiat, wstajc spokojnie i swobodnie z kontemplacji,
zwrci si do Siariputry: Mdro buddw jest bardzo gboka i nieskoczona. Ich
szkoa mdroci jest trudna do zrozumienia i trudno w ni wej, tak i rawakowie i
pratjekabuddowie nie mog jej poj. Dlaczego? /Poniewa/ buddowie byli zwizani
z niezliczonymi setkami tysicy koti buddw, doskonale praktykujc nieskoczone
Prawo wszystkich buddw, miao i gorliwie posuwajc si w przd i
rozprzestrzeniajc sw saw na wszystkie strony, doskonalc bardzo gbokie,
niespotykane Prawo i nauczajc, zgodnie z okolicznociami, jego /tak/ trudnych do
zrozumienia znacze. Siariputro! Odkd staem si Budd, uywajc rnorodnych
argumentw i rnych przypowieci szeroko rozprawiaem i nauczaem, i przy
pomocy niezliczonych zrcznych sposobw prowadziem yjce istoty, sprawiajc,
e porzucay wszystkie przywizania. Dlaczego? /Poniewa/ Tathagata jest
cakowicie doskonay w swojej zrcznoci i paramicie mdroci. Siariputro! Mdro
Tathagaty jest rozlega i wielka, gboka i dalekosina; /jego umys/ jest

nieskoczony (1); /jego objanienia/ nie napotykaj na adne przeszkody (2); /jego/
moce (3), /jego/ nieustraszono (4), /jego/ medytacje (5), /jego/ wyzwolenia (6),
/jego/ kontemplacje umoliwiy mu wejcie w nieograniczone /sfery/ i wypenienie
caego niespotykanego Prawa. Siariputro!. Tathagata jest w stanie odrni kad
rzecz, zrcznie naucza praw, uywa adnych sw i rozradowa serca wszystkich.
Siariputro! Krtko mwic, Budda cakowicie wypeni nieskoczone, bezgraniczne,
niespotykane Prawo. Wystarczy, Siariputro, nie ma adnej potrzeby mwi wicej.
Dlaczego? /Poniewa/ Prawo, w ktrym Budda uzyska doskonao jest
najwikszym, niespotykanym Prawem i trudnym do zrozumienia. Tylko budda razem
z budd mog zgbi Rzeczywisto Wszelkiej Egzystencji, to znaczy, wszelka
egzystencja (7) /posiada/ tak form, tak natur, takie wcielenie, tak potencj, tak
pierwsz przyczyn, tak wtrn przyczyn, taki skutek, takie wynagrodzenie i tak
kompletn fundamentaln cao. (8)
Wtedy Czczony Przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
Niezliczeni s bohaterzy tego wiata.
/Pomidzy/ bogami i ludmi tego wiata,
/Wrd/ wszystkich yjcych istot,
Nikt nie zna buddw.
Nikt nie jest w stanie oceni
Mocy i nieustraszonoci Buddy,
Jego wyzwolenia i kontemplacji
I innych praw Buddy.
Niegdy postpowaem za niezliczonymi buddami
I doskonale kroczyem /waciwymi/ drogami
Gbokiego i cudownego Prawa,
Ktre trudno jest poj i wypeni.
W czasie nieskoczonych koti kalp,
Po przejciu tych wszystkich drg,
Uzyskawszy doskonay owoc na tronie mdroci,
Byem w stanie w peni zrozumie
Tak wielkie rzeczy jak
Znaczenie kadej istoty i formy:
Jedynie ja i inni buddowie we wszechwiecie
Rozumiemy te rzeczy.
To Prawo jest niewyraalne,
Ono przekracza zakres sw;
Pord wszystkich innych yjcych istot
adna nie moe zrozumie go
Prcz bodhisattww
Ktrzy s niezachwiani w mocy wiary.
Uczniowie wszystkich buddw,
Ktrzy oddawali cze buddom
I pokonali wszystkie swoje wady

I trwaj w ostatnim cielesnym stanie.


Nawet tacy ludzie
Nie posiadaj mocy rwnych /takiej wiedzy/.
Choby wiat peen by
Istot takich jak Siariputra,
Ktre wsplnie najgbsz myl usiowayby mierzy to
I tak nie mogyby one zgbi mdroci Buddy.
Naprawd, choby cay wszechwiat by peen
Istot takich jak Siariputra,
I reszta moich uczniw
Wypeniaby cztery strony wiata,
By wsplnie najgbsz myl zmierzy to
I tak nie mogliby zrozumie.
Choby pratjekabuddowie o przenikliwej inteligencji
W ich ostatnim pozbawionym wad cielesnym stanie,
Take wypenili kad krain wszechwiata,
Tak liczni jak bambusy w lesie,
Gdyby oni ze zjednoczonymi umysami
Poprzez niezliczone koti kalp
Pragnli rozwaa prawdziw mdro Buddy,
Nie mogliby pozna najmniejszej jej czci.
Chociaby bodhisattwowie, ktrzy niedawno zoyli lubowania,
I ktrzy oddawali cze niezliczonym buddom,
Przeniknli wszystkie znaczenia
I s w stanie naucza Prawa,
/Tak liczni/ jak ry i konopie, bambusy i trzciny,
Wypenili wszystkie cztery strony wiata
I gdyby w skupieniu przy pomocy mistycznej mdroci
Wszyscy razem mieli rozwaa
Poprzez kalpy tak liczne jak piaski Gangesu,
Nie mogliby pozna mdroci Buddy.
Chociaby bodhisattwowie, wolni od cofania si,
Liczni jak piaski Gangesu
W skupieniu badali razem
Take nie mogliby zrozumie.
Ponownie mwi do Siariputry:
Teraz osignem s peni
doskonae i niezbadane
Gbokie i tajemne Prawo.
Jedynie ja i buddowie wszechwiata
Znamy te prawdy.
Wiedz Siariputro!
Sowa buddw nie rni si.
Powiniene wzbudzi wielk si wiary
W prawa goszone przez Budd.

Gdy nareszcie po /wstpnej/ nauce Buddy


Musi /teraz/ obwieci /doskona/ Prawd!
Zwracam si do wszystkich rawakw
I poszukujcych pojazdu pratjekabuddw,
Do tych, ktrych uwolniem od ogranicze cierpienia
I tych, ktrzy osignli nirwan:
Budda uywa swoich zrcznie dziaajcych mocy:
Ukazuje /Drog/ poprzez nauk trzech pojazdw.
Wszystkie istoty posiadaj rnorodne przywizania;
On prowadzi ich do osignicia wyzwolenia .
W tym czasie w wielkim zgromadzeniu byli rawakowie i doskonali arhatowie
Adnata Kaundinja i inni, w liczbie 12 setek oraz bhikszu, bhikszunie, upasakowie
i upasiki, ktrzy lubowali zosta rawakami i pratjekabuddami wszyscy oni
myleli tak: Z jakiego powodu Czczony przez wiat wychwala teraz tak gorco
zrczne sposoby i wypowiada te sowa: Prawo, ktre Budda posiad jest bardzo
gbokie i trudne do zrozumienia. Tak trudno poj znaczenie tego co on obwieszcza,
e wszyscy rawakowie i pratjekabuddowie nie s w stanie osign tego? /A
jednak/ Budda wygosi tylko jedn zasad wyzwolenia, i my take uzyskujc te
Prawa, osigamy nirwan. Ale teraz nie wiemy dokd wiedzie ta zasada.
Wtedy Siariputra, spostrzegajc wtpienie w umysach czterech grup i samemu take
nie chwytajc /znaczenia/ zwrci si do Buddy, mwic: Czczony przez wiat!
Jaka jest przyczyna i jaki jest powd tak gorcego wychwalania fundamentalnej
zrcznej metody buddw i ich bardzo gbokiego, trudnego do zrozumienia
tajemnego Prawa? Nie syszaem nigdy takiej mowy Buddy. Teraz te cztery grupy s
pene wtpliwoci. Czczony przez wiat, bd askaw objani, dlaczego Czczony
przez wiat wychwala tak gorco bardzo gbokie i tajemne Prawo; /tak/ trudne do
zrozumienia.
Nastpnie Siariputra pragnc obwieci to ponownie, powiedzia tak wierszem:
O soce Mdroci! Czczony przez wiat!

Szczegowo wyoye to Prawo,


/I/ oznajmie, e posiade takie
Moce, nieustraszono i kontemplacj,
Medytacje, wyzwolenie i inne
Niepojte prawa.
Nikt nie jest w stanie zapyta o Prawo,
Osignite na tronie mdroci
I mi trudno jest uchwyci /znaczenie/
I ja take nie potrafi zada pyta.
Wychwalajc drog, ktr przeszede,
Sam powiedziae, nie bdc pytany,
e twoja najbardziej tajemna mdro
Jest t, ktr uzyskali buddowie.
Wszyscy doskonali arhatowie

I ci, ktrzy poszukuj nirwany


Wpadli teraz w sie wtpienia.
Dlaczego Budda mwi w ten sposb?
Poszukujc stanu pratjekabuddy,
Bhikszu i bhikszunie,
Bogowie, smoki i duchy,
Gandarwy i inne istoty
Spogldaj na siebie w zakopotaniu,
I wyczekuj patrzc na Czczonego spord ludzi (9).
Jakie moe by znaczenie tego?
Chcielibymy, eby Budda to wyjani.
Budda mwi, e w tym zgromadzeniu rawakw jestem gow /uczniw/,
Ale, teraz, mam wtpliwoci
I nie potrafi tego zrozumie
Czy jest to ostateczne Prawo
Czy te droga prowadzca /tam/.
Synowie zrodzeni z ust Buddy
Ze zoonymi domi oczekuj z nadziej.
Bd askaw wyda mistyczny dwik
I obwie teraz prawd tak jaka ona jest.
Bogowie, smoki, duchy i inni
Liczni jak piaski Gangesu;
Bodhisattwowie majcy aspiracje zosta buddami
W liczbie penych osiemdziesiciu tysicy;
Take wici obracajcy koem krlowie
Z miriad koti krajw s tutaj,
Ze zoonymi domi i penymi czci sercami,
Pragnc usysze doskona Drog.
Wtedy Budda powiedzia do Siariputry: Wystarczy, wystarczy, nie ma adnej
potrzeby mwi wicej. Gdybym wyjani t spraw, wszystkie wiaty bogw i ludzi
byyby przeraone i zdumione.
Siariputra ponownie rzek do Buddy: Czczony przez wiat! Bd askaw objani
to! Bd askaw objani to! Dlaczego? /Poniewa/ w tym zgromadzeniu s
nieprzeliczone setki tysicy miriad koti asamkjeji yjcych istot, ktre widziay ju
buddw, ktrych percepcje (10) s bystre i ktrych mdro jest czysta. Jeli usysz
nauk Buddy bd w stanie uwierzy w ni w peni szacunku.
Wtedy Siariputra pragnc obwieci to ponownie, powiedzia tak wierszem:
Krlu Prawa, Najbardziej Czczony!

Bd askaw objani to nie wzbudzajc obaw!


W tym zgromadzeniu s niezliczone istoty
Ktre, pene szacunku, mog uwierzy.

Budda ponownie /powiedzia/: Wystarczy, Siariputro! Gdybym wyjani t spraw,


wszystkie wiaty bogw, ludzi i asurw byyby przeraone i zdumione i wynioli
bhikszu (11) mogliby wpa w wielki d. (12)
Wtedy Czczony przez wiat jeszcze raz powiedzia wierszem:
Wystarczy, wystarczy, nie ma adnej potrzeby mwi wicej.

Moje Prawo jest subtelne i niezbadane;


Ci, ktrzy s wynioli,
Usyszawszy nie uwierzyliby z szacunkiem.
Wtedy Siariputra ponownie powiedzia do buddy: Czczony przez wiat! Bd
askaw objani to! Bd askaw objani to! W obecnym zgromadzeniu s setki
tysice miriad koti takich jak ja, ktrzy w przeszych ywotach podali za Budd i
zostali przeksztaceni przez niego. Ci ludzie mog z pewnoci peni szacunku
uwierzy i noc spokojnie wypoczywa i na rne sposoby odnios rne korzyci.
Wtedy Siariputra pragnc obwieci to ponownie, powiedzia tak wierszem:
Najwyszy i najbardziej czczony spord yjcych!

Bd askaw objani fundamentalne Prawo!


Jestem najstarszym synem Buddy.
Racz objani je wnikliwie.
W tym zgromadzeniu niezliczone istoty
S w stanie z szacunkiem uwierzy w to Prawo.
Budda ju w poprzednich ywotach uczy takie yjce istoty.
Wszystkie w skupieniu, skadajc donie razem,
Pragn usysze sowa Buddy.
Jest nas 12 setek
I inni, ktrzy pragn zosta buddami.
Bd askaw i ze wzgldu na te istoty
Racz objani to wnikliwie.
Jeli usysz to Prawo,
Wywoa to ich wielk rado.
Wtedy Czczony przez wiat zwrci si do Siariputry: Skoro ju trzykrotnie gorco
powtrzye swoj prob, jake mgbym odmwi? Prosz suchaj teraz uwanie,
rozwa i zapamitaj to! Objani to dla ciebie.
Gdy powiedzia to, okoo piciu tysicy bhikszu, bhikszu, upasakw i upasik ze
zgromadzenia, powstao natychmiast ze swoich miejsc i, oddawszy honory Buddzie,
odeszo. Dlaczego? /Poniewa/ korze grzechu w tych istotach by tak gboki a ich
wyniosy duch tak rozdty, e wydawao im si, i osignli to, czego nie osignli i
sprawdzili to, czego nie sprawdzili. Tkwic w takim bdzie jak ten, nie mogli
pozosta; a Czczony przez wiat milcza i nie zatrzymywa ich.
Nastpnie Budda zwrci si do Siariputry: Teraz w tym zgromadzeniu jestem
wolny od /bezuytecznych/ gazek i lici i nie mam niczego poza tym co cakowicie
prawdziwe i rzeczywiste. Dobrze, Siariputro, e ci tak kracowo zarozumiali odeszli.

Teraz uwanie suchaj a ja objani ci /t rzecz/. Siariputra powiedzia: Tak bdzie


Czczony przez wiat; z radoci pragn sucha.
Budda zwrci si do Siariputry: Takie cudowne Prawo jak to nauczane jest
/jedynie/ przez buddw-tathagatw przy /rzadkich/ okazjach, tak jak kwiat udumbara
mona zobaczy tylko jeden raz przez dugie okresy. Siariputro i wy wszyscy,
wierzcie mi: w nauce Buddy adne sowo nie jest faszywe. Siariputro, znaczenie
praw, ktre buddowie objaniaj zgodnie z okolicznociami, jest trudne do
zrozumienia. Dlaczego? /Poniewa/ objaniam te prawa przy pomocy niezliczonych
zrcznych sposobw i Rnorodnych uzasadnie i przypowieci. Te prawa nie mog
by zrozumiane przez moc myli i wnikliwoci; jedynie buddowie mog dostrzec je.
Dlaczego? /Poniewa/ buddowie, czczeni przez wiat, tylko z powodu jednej /bardzo/
wanej przyczyny pojawiaj si na wiecie. Siariputro, dlaczego mwi, e buddowie
czczeni przez wiat tylko z powodu jednej /bardzo/ wanej przyczyny pojawiaj si
na tym wiecie? Poniewa buddowie, czczeni przez wiat, pragn nakoni wszystkie
yjce istoty do otworzenia /oczu/ na wiedz Buddy, tak aby mogy osign
czysty /umys/, /i z tej przyczyny/; pojawiaj si na tym wiecie poniewa pragn
ukaza wszystkim yjcym istotom wiedz Buddy, pojawiaj si na tym wiecie;
poniewa pragn nakoni wszystkie yjce istoty do wkroczenia na drog wiedzy
Buddy, pojawiaj si na tym wiecie (13). Siariputro, wanie dlatego, /tylko/ z
powodu jednej /bardzo/ wanej przyczyny buddowie pojawiaj si na tym wiecie.
Budda zwrci si do Siariputry: Buddowie-tathagatowie ucz tylko bodhisattww.
Cokolwiek robi suy zawsze jednemu celowi, to znaczy, objawi wiedz Buddy
wszystkim yjcym istotom. Siariputro! Tathagata przy pomocy Jednego Pojazdu
Buddy (14) naucza Prawa wszystkie yjce istoty; nie ma adnego innego pojazdu,
ani drugiego ani trzeciego. Siariputro! Prawa wszystkich buddw we wszechwiecie
s takie same jak to. Siariputro! Buddowie w przeszych czasach, nieograniczonymi,
niezliczonymi, zrcznymi sposobami i rnorodnymi uzasadnieniami i
przypowieciami objaniali prawa dla wszystkich yjcych istot. Wszystkie te prawa
su Jednemu Pojazdowi Buddy, /tak aby/ wszystkie te yjce istoty, ktre usyszay
Prawo od buddw, mogy dostatecznie uzyska doskona wiedz.
Siariputro! Przyszli buddowie, ktrzy maj pojawi si na tym wiecie bd take

nieograniczonymi, niezliczonymi, zrcznymi sposobami i rnorodnymi


uzasadnieniami i przypowieciami objaniali prawa dla wszystkich yjcych istot.
Wszystkie te prawa su Jednemu Pojazdowi Buddy, /tak, i/ wszystkie te yjce
istoty, ktre usysz Prawo od buddw uzyskaj ostatecznie doskona wiedz.
Siariputro! Buddowie, czczeni przez wiat, znajdujcy si obecnie w niezliczonych

setkach tysicy miriad koti krain buddy we wszechwiecie, ktrzy przynosz tak
wielkie dobrodziejstwo i rado wszystkim yjcym istotom, ci buddowie
nieograniczonymi, niezliczonymi zrcznymi sposobami i rnorodnymi
uzasadnieniami i przypowieciami rwnie objaniaj te prawa dla wszystkich
yjcych istot. Wszystkie te prawa su Jednemu Pojazdowi Buddy, /tak, i/
wszystkie te yjce istoty, ktre sysz Prawo od buddw, ostatecznie uzyskaj
doskona wiedz.

Siariputro! Wszyscy ci buddowie ucz jedynie bodhisattww, pragnc ukaza

wszystkim yjcym istotom wiedz Buddy, pragnc nakoni wszystkie yjce istoty
do zrozumienia wiedzy Buddy i pragnc nakoni wszystkie yjce istoty do
wkroczenia na drog wiedzy Buddy. Siariputro! Ja obecnie jestem taki sam jak oni.
Wiedzc, e wszystkie yjce istoty maj wiele rnego rodzaju pragnie, ktre
gboko tkwi w ich umysach, objaniaem te prawa stosownie do ich moliwoci,
przy pomocy rnorodnych uzasadnie, przypowieci i zrcznych mocy. Siariputro!
Wszystkie takie /Nauki/ su zabezpieczeniu doskonaej wiedzy Jednego Pojazdu
Buddy. Siariputro! W caym wszechwiecie nie ma nawet dwch pojazdw (15) a
tym bardziej trzeciego (16).
Siariputro! Buddowie pojawiaj si w zych wiekach piciu upadkw, to znaczy,
upadania kalpy, upadania poprzez cierpienie, upadania wszystkich yjcych istot,
upadania pogldw i upadania ycia. W ten sposb, Siariputro! Poniewa w
niespokojnych czasach upadania kalpy, wszystkie yjce istoty s bardzo nikczemne,
podliwe i zawistne, doprowadzajc do dojrzaoci kady korze za, buddowie
zrcznymi mocami w Jednym Pojedzie Buddy wyrniaj i objaniaj te trzy.
Siariputro! Jeli moi uczniowie, ktrzy zw siebie arhatami lub pratjekabuddami ani
nie usysz, ani nie zrozumiej, e buddowie-tathagatowie ucz jedynie
bodhisattww, nie bd ani uczniami Buddy, ani arhatami ani pratjekabuddami.
Co wicej, Siariputro! /Jeli? Ci bhikszu i bhikszunie, ktrzy twierdz, e ju zostali

arhatami /i mwi: To jest nasz ostatni cielesny stan przed ostateczn nirwan, a
nastpnie nie powicaj si dalej poszukiwaniu Doskonaego Owiecenia, to musisz
wiedzie, e wszyscy oni s skrajnie zarozumiali. Dlaczego? /Poniewa nie ma
adnej takiej rzeczy jak bhikszu, ktry uzyska stan arhata, jeli nie uwierzy w to
Prawo. ?Lecz/ istnieje wyjtkowy przypadek, w sytuacji, gdy, po wyganiciu Buddy
nie ma adnego /innego/ buddy. Dlaczego? Poniewa po wyganiciu Buddy trudno
jest znale osoby, ktre /potrafi/ przyj i zachowa, czyta i recytowa, i
wyjania znaczenie takich sutr jak ta. /Jedynie/ jeli spotkaj oni innych buddw
mog, w tym /samym/ Prawie uzyska rozwizanie. Siariputro! Powiniene caym
sercem wierzy i rozpoznawa, przyjmowa i utrzymywa sowa Buddy. adne
sowo buddw-tathagatw nie jest faszywe; nie istnieje aden inny pojazd, lecz tylko
Jeden Pojazd Buddy.
Wtedy Czczony Przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
Bhikszu i bhikszunie
Optani skrajn arogancj,
Upasakowie /wypenieni/ zarozumiaoci
Upasiki niewiedz,
Cztery takie grupy
W liczbie piciu tysicy osb,
Nie uwiadamiajc sobie swoich wasnych bdw
I uchybie wobec wskaza,
Houbicy jedynie swoje wady:

Tak mao rozumu wykazay


Te mty zgromadzenia, ktre
Odeszy z powodu doskonaoci Buddy;
Ci ludzie majcy niewiele czystego szczcia
Nie s w stanie przyj tego Prawa.
/Teraz/ to zgromadzenie nie ma gazek ani lici,
Lecz jedynie tych, ktrzy s prawdziwi i autentyczni.
Siariputro Suchaj uwanie
Praw uzyskanych przez buddw, ktre oni
Nieograniczonymi zrcznymi mocami
Objaniaj wszystkim stworzeniom.
Budda zna doskonale
To co one wszystkie utrzymuj w swoich umysach,
Wszystko co robi,
Wszystkie ich, rnego rodzaju, pragnienia
I ich wczeniejsz karm, dobr i z.
Przy pomocy rnorodnych argumentw i przypowieci,
Okrele i zrcznych mocy,
Przynosi im wszystkim rado,
Nauczajc innych sutr,
Lub gath, lub wczeniejszych wydarze (17),
Lub historii narodzin (18), lub rzeczy bez precedensu (19),
A take nauczajc przez argumenty (20),
Przez przypowieci (21) i geje
I przez wite pisma upadesi.
Tpi, ktrzy znajduj upodobanie
W pomniejszych reguach (22),
Chciwie przywizani do istnienia,
Ktrzy nie id gbok i mistyczn Drog
Pod przewodnictwem niezliczonych buddw,
Ktrzy nkani s wszystkimi cierpieniami
Z ich powodu nauczam o nirwanie.
Ustanowiem takie zrczne sposoby
By umoliwi im wkroczenie w mdro Buddy.
/Ale/ nigdy nie powiedziaem: Wszyscy
osigniecie drog Buddy.
Powodem, dla ktrego nigdy /tak/ nie powiedziaem
Byo to, e nie nadszed czas powiedzenia tego.
/Ale/ teraz jest wanie ten czas
i postanowiem naucza Wielkiego Pojazdu.
Tych dziewi dziaw (23) mojego Prawa
Nauczanych odpowiednio do /zdolnoci/ wszystkich stworze
Jest /tylko/ wprowadzeniem do Wielkiego Pojazdu,
Dlatego wygaszam t sutr.
Istniej synowie Buddy o czystych umysach,

agodni i bystrzy,
Ktrzy w niezliczonych obszarach Buddy
Szli gbok i mistyczn Drog;
Z powodu tych synw Buddy
Wygaszam t sutr Wielkiego Pojazdu.
I przepowiadam, e tacy ludzie jak ci
W przyszym wiecie osign Drog Buddy.
Dziki ich szczeremu otwarciu wobec Buddy
I przestrzeganiu czystych wskaza,
Na wskro wypenieni s wielk radoci.
Budda zna ich umys i postpowanie
I dlatego naucza ich Wielkiego Pojazdu.
/Gdy/ rawakowie lub bodhisattwowie
Sysz Prawo, ktrego nauczam,
Nawet choby tylko jeden wers,
Wszyscy, bez wtpienia, staj si buddami.
W krainach buddy caego wszechwiata
Istnieje tylko Prawo Wielkiego Pojazdu
I nie ma drugiego ani trzeciego,
Wyjwszy zrczne nauki Buddy.
Ale przez tymczasowe wypowiedzi
Prowadzi on wszystkie yjce stworzenia,
Objawiajc mdro Buddy.
W pojawianiu si buddw na tym wiecie
Jedynie ten Jeden jest prawdziwym faktem,
Podczas gdy pozostae dwa nie s prawdziwe.
Oni nigdy przy pomocy mniejszego pojazdu (24)
Nie zbawi wszystkich yjcych stworze.
Sam Budda przebywa w Wielkim Pojedzie
W harmonii z Prawem, ktre osign,
Ozdobiony mocami medytacji i mdroci,
I przy jego pomocy (25) zbawia wszystkie stworzenia.
Gdybym, dowodzc wartoci najwyszej Drogi,
Wielkiego Pojazdu, uniwersalnego Prawa,
Nawrci mniejszym pojazdem
Choby tylko jedn ludzk istot,
Wpadbym w rozalenie
A to jest niemoliwe.
Jeli czowiek z wiar zwraca si do Buddy,
Tathagata nie zawiedzie go,
/Gdy/ nie ma on adnych podliwych ani zawistnych pragnie
I jest wolny od wszelkich odstpstw od praw.
Tak wic we wszechwiecie Budda
Jest jedyn istot cakowicie woln od lku.
Blaskiem znamion, ktre ozdabiaj moje ciao (26),

Owiecam wiat
I czczony jestem przez niezliczone rzesze,
Dla ktrych wygosz piecz rzeczywistoci (27).
Wiedz Siariputro!
Dawno temu zoyem lubowanie,
Pragnc sprawi by wszystkie stworzenia
Doszy do tego samego poziomu co ja.
W zgodzie z dawnym lubowaniem
Teraz /wszystko/ zostao doskonale wypenione
Dla nawrcenia wszystkich yjcych istot
I wprowadzenia ich na drog Buddy.
/Lecz/ niewiadomi /pozostaj/ pomieszani
I, bkajc si, w ogle nie przyjmuj mojej nauki.
Wiem, e wszystkie te stworzenia
Nigdy nie praktykoway podstawowej dobroci,
Mocno przywizane do piciu pragnie
I przez zalepienie, trwaj w niedoli;
Z powodu tych pragnie
Zeszy na trzy ze cieki;
Transmigrujc w szeciu stanach istnienia,
Cierpic najwiksze nieszczcia.
Dostawszy si do ona w chwilowej formie,
ywot za ywotem wci rozrastaj si i mno,
Ubodzy w cnot i maego szczcia.
Drczeni s przez wszystkie utrapienia;
Wkroczyli w gszcze heretyckich pogldw
Takich jak istnienie lub nieistnienie (28)
Polegajc na tych /faszywych/ pogldach,
Ogem sze dziesiciu dwch (29),
Gboko przywizani s do tych faszywych praw,
Mocno trzymajc si ich, niezdolni do ich odrzucenia,
Prni i zarozumiali,
Nieufni, nieuczciwi i bez wiary;
Poprzez tysice miliardw kalp
Nie syszeli imienia buddy;
Nie syszeli te Prawdziwego Prawa;
Trudno jest zbawi takich ludzi jak ci.
Z tego powodu, Siariputro,
Stworzyem dla nich zrczn metod,
Obwieszczajc drog do zakoczenia cierpie,
Ujawniajc j poprzez nirwan.
Chocia gosz nirwan,
Nie jest to jednak prawdziwe wyganicie.
Wszystkie istnienia (30), od pocztku,
Maj zawsze natur nirwany.

Gdy syn Buddy wypeni swoj praktyk,


W przyszym wiecie stanie si budd.
/Jedynie/ dziki mocom zrcznoci
Ukazuj Prawo trzech pojazdw.
/Gdy/ wszyscy czczeni przez wiat
Objaniaj Drog Jednego Pojazdu.
Niech teraz wszyscy w tym wielkim zgromadzeniu
Porzuc wtpliwoci i zakopotanie.
Buddowie nie rni si w swoich stwierdzeniach;
Istnieje tylko Jeden Pojazd i aden inny.
W przeszych nieprzeliczonych kalpach,
Niezliczeni wygali buddowie
Setki, tysice i miliardy,
Ich ilo nie moe by policzona,
Wszyscy ci czczeni przez wiat
Rnymi argumentami i przypowieciami
I niezliczonymi zrcznymi mocami
Gosili rnorodne prawa.
/Lecz/ ci wszyscy czczeni przez wiat
gosili Prawo Jednego Pojazdu,
nawracajc nieprzeliczone stworzenia
na drog Buddy.
Co wicej, wielcy wici mistrzowie
Znajc to, czego wszystkie wiaty
Bogw, ludzi i innych stworze
Gboko pragn w swoich sercach,
Rnorodnymi zrcznymi sposobami
Pomagaj przy objawianiu pierwszych zasad.
Jeli istniej jakiekolwiek istoty,
Ktre spotkay poprzednich buddw,
Jeli, usyszawszy Prawo, daway darowizny;
Jeli przestrzegay zasad i byy wytrwae,
Pilne, medytujce i mdre;
Podtrzymujc te rnorodne drogi szczcia i cnoty,
Wszystkie takie istoty jak te,
Osigny drog Buddy.
Po wyganiciu buddw,
Ludzie o dobrych i otwartych na prawd umysach,
Wszystkie yjce istoty takie jak te
Osigny drog Buddy.
Po wyganiciu buddw
Ci, ktrzy czcili ich relikwie
I budowali wiele koti rodzajw stup
Czysto i bogato ozdobionych
Zotem, srebrem i krysztaem,

Kamieniem ksiycowym i agatem,


Jaspisem i lazurytem,
Ktre hojnie umieszczali na kadej stupie;
Lub ci, ktrzy budowali relikwiarze z kamienia,
Z drzewa sandaowego i aloesu,
Drewna aloesowego i innych drzew,
Z cegie, kafli i gliny;
Lub ci, ktrzy na odludziu
Wznosili relikwiarze buddw z ziemi;
Nawet dzieci w zabawie,
Ktre zgarniay piasek na stup buddy;
Wszystkie takie istoty jak te
Osigny drog Buddy.
Jeli ludzie przez wzgld na buddw
Wznieli posgi
Wyrzebione z /charakterystycznymi/ cechami,
Wszyscy oni osignli drog Buddy.
Lub ci, ktrzy wznosili posgi buddw i ozdabiali je
Drogocenn sidemk,
Lub mosidzem, czerwon i bia miedzi,
Woskiem, oowiem i cyn,
Lub klejem i lakierem,
Wszyscy tacy jak ci
Osignli drog Buddy.
Ci, ktrzy malowali wizerunki buddy
Ze stu zdobicymi-bogosawicymi znakami,
Czy uczynili to sami czy wynajli kogo,
Wszyscy oni osignli drog Buddy.
Nawet chopcy, ktrzy podczas zabawy
Trzcin, drewnem, pirem
Lub paznokciem
Narysowali wizerunki buddw
Wszyscy tacy jak ci,
Stopniowo gromadzc zasug
I doskonalc serce wielkiego wspczucia
Osignli drog Buddy;
Naprawd, poprzez wywieranie wpywu na bodhisattww
Zbawili niezliczone stworzenia.
Jeli ludzie z sercami penymi szacunku
Kwiatami, kadzidami, flagami, parasolami
Oddawali cze stupom i relikwiarzom,
Drogocennym posgom i obrazom;
Lub wynajmowali innych do grania muzyki,
Uderzania w bbny, dcia w rogi i muszle,
Piszczaki i flety, grania na lutniach, harfach,

Gitarach, gongach i cymbakach,


Wszystkich takich mistycznych dwikw jak te,
Granych dla wyraenia czci;
Lub z sercami wypenionymi radoci,
piewem wychwalali zalety buddw,
Nawet jeli tylko pgosem,
/Ci take/ osignli drog Buddy.
Nawet kto, kto z roztargnionym umysem,
Tylko jednym kwiatem
Odda cze namalowanym wizerunkom,
Stopniowo ujrzy niezliczonych buddw.
Lub ci, ktrzy oddawali cze;
Czy to przez zwyke zoenie doni,
Lub nawet podniesienie rki
Lub lekkie pochylenie gowy,
Przez takie oddanie czci wizerunkom
Stopniowo ujrz niezliczonych buddw,
Osign najwysz Drog.
Zbawi niezliczone stworzenia
I wejd w bezforemn nirwan,
Tak jak /wtedy, gdy/ drewno si wypali, ogie zanika.
Jeli ludzie, nawet z roztargnionymi umysami,
Wchodz do stupy lub wityni
I tylko raz zawoaj Namah Budda
To osigaj drog Buddy.
Gdy ktry z buddw przeszoci,
Czy istniejcych ju, czy wygasych,
Usysza to Prawo,
Kady z nich osign drog Buddy.
Wszyscy przyszli czczeni przez wiat,
Nieprzeliczeni,
Wszyscy ci tathagatowie
Nieskoczonymi zrcznymi sposobami
Zbawiaj wszystkie yjce stworzenia,
By wkroczyy w doskona mdro Buddy.
Spord tych, co suchaj Prawa
Kady stanie si budd.
/To jest/ pierwotne lubowanie buddw:
Poprzez drog Buddy, ktr krocz,
Pragn doprowadzi wszystkie istoty
Do osignicia tej samej Drogi razem ze mn.
Chocia buddowie w przyszych wiekach
Obwieszcz setki, tysice, koti,
Niezliczone doktryny,
Naprawd istnieje /tylko/ Jeden Pojazd.

Buddowie, czczeni,
Wiedz, e nic nie posiada niezalenego istnienia (31)
I, e nasiona buddw (32) wyrastaj z przyczyny (33),
Tak wic ukazuj Jeden Pojazd.
Wszystkie rzeczy trwaj w ich ustalonym porzdku,
/Std/ wiat trwa wiecznie (34).
Zrozumiawszy to na tronie mdroci,
Przywdcy obwieszczaj to zrcznymi sposobami.
Obecni buddowie we wszechwiecie,
Ktrym bogowie i ludzie skadaj hod,
Ktrzy s tak liczni jak piaski Gangesu
I ktrzy pojawiaj si w tym wiecie,
By przynie ulg wszystkim stworzeniom,
Take obwieszczaj takie Prawo jak to.
Oni znaj ostateczn nirwan
I chocia dziki swoim zrcznym mocom
Ukazuj rne rodzaje drg,
To w rzeczywistoci s one /tylko/ /Jednym/ Pojazdem Buddy.
Znajc postpowanie wszystkich stworze,
To co one rozwaaj w swych najskrytszych mylach,
Karm, ktr stworzyy w przeszoci,
Ich skonnoci i gorliwo, I ich zdolnoci, bystro lub tpot,
Uywajc rnorodnych rodzajw rozumowania,
Przypowieci i opowiada,
Zgodnie z moliwociami istot, zrcznie nauczaj.
Teraz ja take w podobny sposb
By umierzy cierpienia wszystkich stworze,
Rnego rodzaju doktrynami
Gosz drog Buddy.
Moj moc mdroci,
Znajc charaktery i skonnoci stworze,
Zrcznie obwieszczam prawa,
/Ktre/ sprawiaj, e wszyscy dostpuj radoci.
Wiedz Siariputro!
Obserwujc oczami Buddy,
Widz stworzenia w szeciu stanach egzystencji,
Biedne i bez szczcia i mdroci
Na niebezpiecznej ciece miertelnoci,
W cigej niekoczcej si niedoli,
Mocno skrpowane picioma pragnieniami,
Podobne do jaka co niepokoi si o wasny ogon,
Stumione przez dz i namitno,
Zalepione i nic nie widzce;
Nie szukaj Buddy, potnego,
Ani Prawa prowadzcego do kresu cierpie,

Lecz gboko /wpadaj/ w herezje


I pragn cierpieniem uwolni si od cierpienia.
Z powodu wszystkich tych stworze
Moje serce poruszone jest wielk litoci.
Gdy po raz pierwszy usiadem na tronie mdroci,
Spogldajc na /to/ drzewo i spacerujc wok niego,
Przez trzy tygodnie
Rozwaaem takie sprawy jak te:
Mdro, ktr uzyskaem
Jest cudowna i doskonaa.
Lecz wszystkie stworzenia maj stpione zdolnoci,
Przywizane s do przyjemnoci i zalepione ignorancj.
Jak mona zbawi
Tego rodzaju istoty?
Na to wszyscy krlowie, Brahma
I akra, Pan wszystkich bogw,
Cztery niebiaskie istoty, ktre ochraniaj wiaty,
Take bg Wielki Monarcha
I wszystkie inne niebiaskie istoty
Z setkami tysicy miriad zwolennikw,
Z szacunkiem pozdrawiali mnie zoonymi domi
Bagajc bym obrci koem Prawa (35).
Wtedy rozwaaem w sobie:
Jeli bd tylko wychwala pojazd Buddy,
wszystkie stworzenia, tonc w cierpieniu,
Nie bd w stanie uwierzy w to Prawo,
I niewiar amic Prawo,
Zejd na trzy ze cieki.
Wolabym nie naucza Prawa
Lecz natychmiast wej w nirwan.
Wtedy, przypomniawszy sobie, czego wczeniejsi buddowie
Dokonali swoimi zrcznymi mocami,
/Pomylaem/ Drogi, ktr teraz osignem,
musz nauczy jako potrjnego pojazdu.
Gdy rozmylaem w ten sposb
Pojawili si wszyscy buddowie we wszechwiecie
I, witymi gosami, dodawali mi otuchy:
Doskonay! akjamuni!
Pierwszy wrd przywdcw!
Osignwszy to najwysze Prawo,
Postpujesz za wszystkimi buddami,
W uywaniu zrcznych mocy.
My, take, wszyscy osignlimy
To najcudowniejsze, najwysze Prawo,
/Ale/ przez wzgld na wiele rodzajw stworze,

dzielimy je i nauczamy /go/ w trzech pojazdach.


Ci o mniejszej mdroci znajduj upodobanie w niszych prawach
Nie wierzc, e mog sta si buddami,
Dlatego te, zrcznymi sposobami,
Dzielimy je i nauczamy /naturalnych/ rezultatw.
Chocia take mwimy o trzech pojazdach,
Czynimy to jedynie by uczy bodhisattww.
Wiedz Siariputro!
Syszc gosy witych Lww,
Cakowicie czyste i mistyczne,
Pozdrowiem ich Namah buddowie (36),
I ponownie rozwaaem tak:
Przybywszy na ten niespokojny i zy wiat,
Zgodnie z daniem buddw,
Bd take postpowa posusznie.
Gdy skoczyem zgbia t spraw
Natychmiast poszedem do Waranasi.
Uywajc /moich/ zrcznych zdolnoci
Nauczaem piciu bhikszu (37)
Niewyraalnej
Nirwanicznej natury wszelkiego istnienia.
Zwane jest to /pierwszym/ obrceniem koa Prawa,
Ktre byo nowin nirwany (38)
A take wyodrbnionych imion Arhata,
Prawa i Samghi (39).
Poprzez wiele kalp
Dla wiecznego koca miertelnej niedoli,
Wychwalaem i wskazywaem Prawo nirwany;
Mwiem nieustannie w ten sposb.
Wiedz Siariputro!
Gdy zobaczyem niezliczone tysice miriad koti
Synw Buddy
Zdecydowanych w swym poszukiwaniu drogi Buddy,
Z sercami penymi czci,
Zbliajcych si do /mnie/, Buddy;
Oni syszeli ju od buddw
Prawo zrcznie przez nich objanione.
Wtedy powstaa we mnie ta myl:
Powodem dla ktrego Tathagata pojawia si
Jest nauczanie Mdroci Buddy;
Teraz wanie jest ten czas.
Wiedz Siariputro!
Gupcy i tpi,
Przywizani do zewntrznych rzeczy i dumni,
Nie mog uwierzy w to Prawo.

Lecz teraz jestem radosny i bez lku;


Pord bodhisattww
Otwarcie odkadam zrczno
I obwieszczam jedynie najwysz Drog.
/Wy/ bodhisattwowie suchajcy tego Prawa
Uwolnieni z sieci wtpliwoci,
/Wy/ dwanacie setek arhatw,
wszyscy staniecie si buddami.
W ten sposb w jaki buddowie,
Przeszli, obecni i przyszli, nauczaj Prawa,
Tak samo ja teraz bd
Obwieszcza niepodzielne Prawo.
Buddowie w tym wiecie pojawiaj si
Z dala od siebie i bardzo rzadko
A gdy pojawiaj si w tym wiecie,
/Rwnie/ rzadko obwieszczaj Prawo.
Nawet w nieskoczonych nieprzeliczonych kalpach
Rzadko mona usysze to Prawo;
A ci co s w stanie sucha tego Prawa
S rwnie rzadcy.
Jest to jak kwiat udumbara,
Ktry wszyscy kochaj i ciesz si nim.
Rzadko widziany przez bogw i ludzi,
Pojawiajcy si tylko raz na /dugie/ okresy.
Tak wic ci, ktrzy syszc to Prawo, wychwalaj je radonie
I wypowiadaj tylko jedno jego pojedyncze sowo,
Ju oddali cze
Wszystkim buddom w trzech wiatach.
Kto taki jest niezmiernie rzadki,
/Rzadszy/ nawet ni kwiat udumbara.
Bdcie wolni od wtpliwoci;
Jestem krlem Prawa (40)
I owiadczam caemu zgromadzeniu;
Ja, jedynie poprzez Drog Jednego Pojazdu
Nauczam bodhisattww,
I nie mam adnych uczniw rawakw.
Wiedzcie, wy wszyscy, Siariputro,
rawakowie i bodhisattwowie,
e to cudowne Prawo
Jest tajemnic wszystkich buddw.
Poniewa ten zy wiat piciu upadkw
Znajduje zadowolenie jedynie w zmysowych przywizaniach
/Jego/ stworzenia takie jak te
Nigdy nie szukaj drogi Buddy.
Nikczemnicy z przyszych pokole,

Ktrzy usysz Jeden Pojazd nauczany przez Budd,


W swojej uudzie i niewierze
Zami Prawo i zejd na ze drogi.
/Lecz/ s istoty, skromne i czyste,
Powicajce si w poszukiwaniu drogi Buddy;
Dla takich jak one, musz
Wszdzie wychwala Drog Jednego Pojazdu.
Wiedz Siariputro!
Prawo buddw jest takie:
Miriadami koti zrcznych sposobw
Obwieszczaj Prawo zgodnie z okolicznociami.
/Lecz/ ci, ktrzy nie bd si uczy
nie bd w stanie spostrzec tego.
/Ale/ wy ju znacie
Odpowiednie zrczne sposoby
Buddw, przywdcw tego wiata.
Nie miejcie wicej adnych wtpliwoci;
Radujcie si wielce w swoich sercach,
Wiedzc, e staniecie si buddami.
TUTAJ KOCZY SI PIERWSZY ZWJ

ROZDZIA III
PRZYPOWIE
WWCZAS Siariputra, uniesiony ekstatyczn radoci, natychmiast powsta, zoy
donie i patrzc na czcigodn twarz, zwrci si do Buddy, mwic: Teraz, syszc
od Czczonego przez wiat dwik Prawa, jestem wypeniony zachwytem,
osignwszy tego, czego nigdy przedtem nie dowiadczyem. Dlaczego? Poniewa
dawno temu gdy syszaem od Buddy o takim Prawie jak to, i widziaem
bodhisattww, ktrym przepowiedziano, e stan si buddami, nie byem w ogle
przygotowany na takie rzeczy i bardzo rozpaczaem z powodu utraty nieskoczonej
wiedzy Tathagaty. Czczony przez wiat! Gdy przebywaem samotnie w grskich
lasach lub pod drzewami, siedzc lub chodzc, byem nieustannie zajty t myl:
Wkroczylimy jednakowo w natur Prawa (1). Dlaczego wic Tathagata zbawia nas
przy pomocy prawa maego pojazdu? To jest nasz wasny bd a nie Czczonego
przez wiat. Dlaczego? /Poniewa/ gdybymy suchali jego nauczania o osiganiu
Doskonaego Owiecenia, zostalibymy niezawodnie wyzwoleni przy pomocy
Wielkiego Pojazdu. Natomiast my, nie rozumiejc /jego/ zrcznego sposobu
stosownego nauczania, po raz pierwszy suchajc prawa Buddy /jedynie/ czciowo
dawalimy mu wiar, rozwaalimy i powiadczali je. Czczony przez wiat! Od tego
czasu spdzaem cae dnie i noce na samooskaraniu. Ale teraz, syszc od Buddy
niespotykane Prawo, ktrego nie syszaem nigdy przedtem, pooyem kres
wszystkim moim wtpliwociom i alom, moje ciao i umys s spokojne i trwam w
szczciu. Dzisiaj naprawd wiem, e jestem synem Buddy, zrodzonym z ust Buddy,
wyrosym z Prawa i uzyskaem miejsce w prawie Buddy.

Wwczas Siariputra, pragnc obwieci to ponownie, powiedzia tak wierszem:


Suchajc gosu Prawa,

Uzyskaem to co jest bezprzykadne;


Moje serce wypenia rado
I rozerwane s sieci wtpliwoci.
Od dawna otrzymywaem nauk Buddy
I nie utrac Wielkiego Pojazdu.
Gos Buddy jest niezwykle drogocenny,
Moe wszystkie stworzenie uwolni z niedoli.
Teraz uwolniony od niedoskonaoci,
Syszc go, pozbyem si take lku.
Gdy mieszkaem w grskich dolinach
Lub yem pod lenymi drzewami,
Siedzc czy chodzc tam i z powrotem,
Zawsze zastanawiaem si nad t spraw
I gboko obwiniajc siebie, lamentowaem:
Dlaczego sam utrzymuj siebie w tej uudzie?
Jestemy take synami Buddy,
Ktrzy tak samo wkroczyli w doskonae Prawo,
/A jednak/ nie moemy, w przyszoci
Obwieszcza najwyszej Drogi.
Trzydzieci dwa zote /znamiona/,
Dziesi mocy i /osiem/ wyzwole,
Wszystkie zawarte s w tym jednym Prawie,
Jednake /ja/ nie osignem ich.
Cakowicie utraciem
Takie zalety jak
Osiemdziesit rodzajw doskonaoci (2)
I osiemnacie wyjtkowych waciwoci!
Gdy samotnie chodziem tam i z powrotem
I widziaem Budd w wielkim zgromadzeniu,
Jego saw wypeniajc wszechwiat,
Obficie obdarzajcego dobrodziejstwami wszystkie stworzenia,
Mylaem o tym, e utraciem t korzy
I, e zwiodem sam siebie.
Zawsze dniem i noc
Cigle rozwaaem te sprawy,
Pragnc zapyta Czczonego przez wiat,
Czy utraciem /moj sposobno/ czy te nie.
Cigle widziaem Czczonego przez wiat,
Wychwalajcego bodhisattww;
Dlatego dniem i noc
Rozwaaem sprawy takie jak te.
Teraz sysz gos Buddy,

Stosownie nauczajcego Prawa,


Doskonaego i tajemniczego,
Ktry nakania wszystkich do osignicia tronu mdroci.
Bdc nauczycielem heretyckich ebrakw (3),
Byem przywizany do heretyckich pogldw.
Czczony przez wiat, znajc moje serce,
Wykorzeni moj herezj i pouczy mnie o nirwanie.
/W ten sposb/ uwolniwszy si cakowicie od heretyckich pogldw
i uzyskawszy dowd Prawa Pustki,
powiedziaem do siebie:
Osignem wyganicie.
Ale teraz spostrzegem
e nie jest to prawdziwe wyganicie.
Kiedykolwiek kto staje si budd,
Posiada wszystkie trzydzieci dwa znamiona;
Bogowie, ludzie i jaksze,
Smoki i inne duchy czcz go.
Wtedy mona powiedzie:
Wyganicie zostao spenione na zawsze, nic nie pozostaje!
Budda w tym wielkim zgromadzeniu
Obwieszcza, /e/ stan si budd.
Gdy usyszaem taki gos Prawa,
Odsuny si wszystkie wtpliwoci i ale.
Kiedy pierwszy raz usyszaem nauczajcego Budd
Ogarn mnie lk i wtpliwo,
e moe to by Mara dziaajcy jako Budda.
Wprawio mnie to w rozpacz i pomieszanie.
/Lecz gdy/ Budda, uywajc rnorodnych argumentw
I przypowieci, mwi tak zrcznie,
Serce spokojne jest jak morze.
Gdy suchaem, sie wtpliwoci zostaa rozerwana.
Budda naucza, e nieskoczeni, wygali
Buddowie przeszych wiatw
Spokojnie ustalili /i/ zrcznymi sposobami
Wszyscy podobnie objaniali to Prawo.
Niezliczona ilo
Obecnych i przyszych buddw
Take zrcznymi sposobami
Obwieszczaj takie Prawo jak to.
Obecny Czczony przez wiat,
Po swoich narodzinach i opuszczeniu domu,
Osignwszy Drog i obrciwszy koem Prawa,
Take naucza ze zrcznoci.
To jest Czczony przez wiat, ktry naucza prawdziwej Drogi;
Zy (4) nie posiada /takich/ prawd /jak/ te.

Std wiem na pewno, e


Nie jest to Mara dziaajcy jako Budda,
Ale poniewa wpadem w sie wtpliwoci,
Uznawaem to za dziaanie Mary.
Gdy sysz agodny gos Buddy,
Gboki i bardzo szlachetny,
Objaniajcy czyste Prawo,
Moje serce wypenione jest radoci,
Moje wtpliwoci i ale skoczyy si na zawsze,
Spoczywam w prawdziwej mdroci.
Jestem pewien, e stan si budd,
Czczonym przez bogw i ludzi
I obracajc najwyszym koem Prawa
Bd naucza wielu bodhisattww.
Wwczas Budda powiedzia do Siariputry: Teraz owiadczam w tym wielkim
zgromadzeniu bogw, ludzi, ascetw, braminw i innych. Dawno temu, w obecnoci
dwudziestu tysicy koti buddw, przez wzgld na najwysz Drog, bezustannie
uczyem ciebie, podczas gdy ty take przez dugie noce /i dnie/ suchae mnie i
otrzymywae moj nauk. Z powodu mojego zrcznego przewodnictwa urodzie si
w moim Prawie. Siariputro! Dawno temu sprawiem, e postanowie kroczy drog
Buddy. Ale teraz cakowicie zapomniae o tym i dlatego uwaae, e osigne
wyganicie. Teraz ponownie pragnc sprawi by przypomnia sobie Drog, ktr
pierwotnie postanowie i, wygaszam dla wszystkich rawakw t sutr Wielkiego
Pojazdu, nazywan Kwiatem Lotosu Cudownego Prawa, przez ktr bodhisattwowie
s pouczani i ktr buddowie zachowuj w umyle i strzeg.
Siariputro!

W przyszym wiecie, po nieskoczonych, nieograniczonych i


niepojtych kalpach, w czasie ktrych bdziesz suy tysicom miriad koti buddw,
zachowasz suszne Prawo i wypenisz drog, ktr id bodhisattwowie, staniesz si
budd, ktrego tytuem bdzie Tathagata wiata Kwiatu /Padmaprabha/, Czcigodny,
Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry
Cakowicie Odszed, Rozumiejcy wiat, Niezrwnany Przywdca, Panujcy,
Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda, Czczony przez wiat, i ktrego posiado bdzie
nazywana Nieskaziteln /Wirada/, ktrego kraina bdzie rwna i gadka, czysta i
ozdobiona, spokojna i trwajca w dobrobycie, pena niebiaskich ludzi; ziemia
bdzie z lazurytu; bdzie przez ni biego osiem przecinajcych si drg ze zotymi
sznurami, ktre bd wyznaczay granice miast, przy kadej drodze linia drzew z
drogocennej sidemki, zawsze /penych/ kwiatw i owocw. Tathagata wiata
Kwiatu take bdzie naucza i nawraca wszystkie yjce istoty przy pomocy trzech
pojazdw.
Siariputro! Kiedy pojawi si ten budda, chocia nie bdzie to w zym wieku, z

powodu mojego pierwszego lubowania, bdzie naucza Prawa trzech pojazdw. Jego
Kalpa bdzie nazywaa si Ozdobion Wielkimi Klejnotami /Maharatnapratimandita/.
Z jakiego powodu bdzie ona nazywana Ozdobion Wielkimi Klejnotami? Poniewa
w tym obszarze bodhisattwowie uwaani bd za wielkie klejnoty. Ci bodhisattwowie

bd nieskoczeni, nieograniczeni, niepojci, nieprzeliczeni i nieporwnywalni, tacy


jakich nie moe poj nikt, kto nie posiada mdroci buddy. Gdziekolwiek bd szli,
klejnotowe kwiaty bd przyjmoway ich stop. Ci bodhisattwowie nie pojawi si w
ten sposb po raz pierwszy, gdy wszyscy oni bd kultywowali korzenie cnoty przez
dugi czas, czysto dokonujc szlachetnych czynw pod przewodnictwem
nieskoczonych setek tysicy miriad koti buddw, zawsze wychwalani przez
buddw, bezustannie praktykujc mdro Buddy, doskonalc wielk duchowo
przenikajc /moc/, dobrze znajc drog wszystkich praw, bdc prawego i szczerego
/charakteru/, i niezachwianej woli i myli. Tacy bodhisattwowie jak ci bd
wypeniali ten obszar.
Siariputro! Budda wiata Kwiatu bdzie y przez dwanacie mniejszych kalp, za

wyjtkiem czasu kiedy, bdc ksiciem nie bdzie jeszcze budd. A czas ycia ludzi z
jego obszaru bdzie wynosi osiem mniejszych kalp. Tathagata wiata Kwiatu, pod
koniec tych dwunastu mniejszych kalp, przepowie przeznaczenie Bodhisattwy
Penego Stanowczoci (5) /Dhtriparipurna/ do penego owiecenia i owiadczy
wszystkim bhikszu: Ten Bodhisattwa Peen Stanowczoci bdzie nastpnym Budd,
ktrego tytu bdzie brzmia Tathagata Spokojnie Idcy na Ukwieconej Stopie
/Padmawrsabhawikramin/, Arhat, Samjaksambodhi. Obszar tego buddy bdzie take
posiada podobne waciwoci.
Siariputro! Po wyganiciu tego Buddy wiata Kwiatu Suszne Prawo bdzie

trwao w tym wiecie przez trzydzieci dwie mniejsze kalpy a /nastpnie/


Naladowane Prawo bdzie trwao w tym wiecie take przez trzydzieci dwie
mniejsze kalpy.
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
Siariputro! W wieku, ktry nadejdzie

Staniesz si budd, czczonym z powodu uniwersalnej mdroci


O imieniu i tytule wiata Kwiatu.
I zbawisz niezliczone stworzenia.
Skadajc hod nieprzeliczonym buddom
Doskonalc dziaania bodhisattwy
I zasugi dziesiciu mocy itd.,
Bdzie oczywiste, e /osigne/ najwysz Drog.
Gdy min nieskoczone kalpy
Nastanie kalpa nazwana Ozdobiona Wielkimi Klejnotami,
I wiat nazwany nieskazitelnym,
Czysty i bez skazy,
Jego ziemia bdzie z lazurytu,
Ze zotymi sznurami wyznaczajcymi jego drogi,
Z drzewami ubarwionymi drogocenn sidemk,
Ktre zawsze bd miay kwiaty i owoce.
Wszyscy bodhisattwowie tego obszaru,
O niezachwianej woli i myli,

Nadnaturalnych mocy i paramit,


Wszyscy cakowicie opanowani,
Pod przewodnictwem niezliczonych buddw
Dobrze poznali drog bodhisattwy:
Tacy przywdcy jak ci
Zostan nawrceni przez Budd wiato Kwiatu.
/Ten/ budda, gdy bdzie ksiciem,
Opuci swoje posiadoci i porzuci ziemsk chwa.
I w swoim ostatnim cielesnym istnieniu
Odejdzie z domu i osignie drog Buddy.
Budda wiato Kwiatu bdzie przebywa w tym wiecie
Przez dwanacie mniejszych kalp
A ludzie jego obszaru
Bd yli przez osiem mniejszych kalp.
Po wyganiciu tego buddy,
Suszne Prawo bdzie trwao w tym wiecie
Przez trzydzieci dwie mniejsze kalpy
Wszdzie zbawiajc yjce stworzenia.
Po wyganiciu Susznego Prawa
Naladowane Prawo /bdzie trwao/ przez trzydzieci dwie /mniejsze kalpy/.
Jego relikwie bd rozesane do odlegych miejsc,
Wszdzie czczone przez bogw i ludzi.
Takie jak te bd czyny
Buddy wiata Kwiatu.
Najwitszy i najbardziej czczony
Najdoskonalszy i niezrwnany,
Ty rzeczywicie bdziesz nim;
Wic ciesz si i bd rad.
Wwczas wszystkie cztery grupy bhikszu, bhikszu, upasakw i upasik oraz
bogowie, smoki, jaksze, gandarwy, asury, garudy, kimnary, mahoragi i inni, cae
wielkie zgromadzenie, widzc, e Siariputra przed obliczem Buddy otrzyma swoj
przepowiedni Doskonaego Owiecenia, radowali si bardzo w niepohamowanej
ekstazie, kady zdejmujc szat, ktr nosi i ofiarowujc j w hodzie Buddzie, i
rwnie akra Dewendra, Pan Brahma i inni z niezliczonymi boskimi synami, take
oddali hod Buddzie cudownymi niebiaskimi szatami i boskimi kwiatami
mandarwa, maha-mandarwa itd. Usay si niebiaskie szaty i pozostajc w
niebiosach zawiroway same z siebie i setki tysicy miriad rodzajw niebiaskich
muzycznych instrumentw, wszystkie naraz rozbrzmieway muzyk w niebie. I
sypic niezliczone niebiaskie kwiaty, wypowiedzieli te sowa: Dawno temu w
Waranasi Budda po raz pierwszy obrci Koem Prawa i teraz ponownie obraca
najdoskonalszym i najwikszym koem Prawa.
Po czym wszyscy niebiascy synowie, pragnc obwieci to ponownie, powiedzieli
/tak/ wierszem:

Dawno temu, w Waranasi,

Obrcie koem Prawa Czterech Szlachetnych Prawd


I wnikliwie wyoye prawa,
Powstawania i zanikania piciu skupisk,
I teraz ponownie obracasz najcudowniejszym
Najdoskonalszym, wielkim koem Prawa,
Prawa, ktre jest niezwykle gbokie
I w ktre niewielu jest w stanie uwierzy.
Od dawna czsto suchalimy
Czczonego przez wiat gdy naucza,
/Lecz/ nigdy przedtem nie syszelimy tak
gbokiego, mistycznego i doskonaego Prawa.
Z radoci idziemy za
Czczonym przez wiat nauczajcym tego Prawa.
Wielki mdrzec Siariputra
Otrzyma teraz przepowiedni Czczonego.
My take w ten sam sposb
Na pewno musimy sta si buddami,
Ktrzy we wszystkich wiatach s
Najbardziej czczeni i niezrwnani.
Droga Buddy jest niepojta
I nauczana jest odpowiednimi zrcznymi metodami.
Oby caa nasza szczliwa karma
W obecnym wiecie lub w przeszych wiatach
I zasuga widzenia Buddy
Skieroway si cakowicie ku Drodze stanu buddy.
Na to Siariputra zwrci si do Buddy, mwic: Czczony przez wiat! Nie mam
teraz adnych wtpliwoci ani alu. Osobicie, przed Budd, otrzymaem
przepowiedni Doskonaego Owiecenia. /Ale/ tych dwanacie setek kontrolujcych
siebie, ktrzy niegdy przebywali w czterech stanach wiedzy (7), byli zawsze
pouczani przez Budd, mwicego: Moje Prawo jest w stanie da wolno od
narodzin, zniedonienia, choroby i mierci, i ostatecznie osignicie nirwany.
Kady z tych, ktrzy praktykuj i tych, ktrzy ju nie praktykuj, jest take wolny
od /faszywych/ pogldw o sobie i o istnieniu czy nieistnieniu, i uwaa, e
osign nirwan. Lecz teraz, przed obliczem Buddy, goszc to, czego nigdy
przedtem nie syszeli, wszyscy oni wpadli w wtpliwoci i pomieszanie. Dobrze!
Czczony przez wiat! Prosz, podaj tym czterem grupom uzasadnienia, tak aby
mogy uwolni si od wtpliwoci i alu.
Wtedy Budda powiedzia do Siariputry: Czy nie powiedziaem przedtem, e
buddowie, czczeni przez wiat, rnorodnymi argumentami, przypowieciami i
okreleniami zrcznie nauczaj Prawa, dla jednego celu, jakim jest Doskonae
Owiecenie? Wszystkie te nauki su przeksztaceniu bodhisattww. Lecz
Siariputro! Pozwl mi teraz ponownie objani to jeszcze janiej poprzez
przypowie, /gdy/ inteligentni ludzie poprzez przypowie osigaj zrozumienie.

Siariputro. Przypumy, e w /pewnym/ krlestwie, miecie lub miasteczku, yje

wielki starszy, sdziwy i zniszczony, o nieograniczonych bogactwach, posiadajcy


wiele pl, domw, niewolnikw i sucych. Jego dom jest obszerny i wielki, posiada
tylko jedne drzwi i mieszka w nim wielu ludzi, stu, dwustu, lub nawet piciuset. Jego
korytarze i pokoje s zniszczone i stare, ciany rozsypuj si, podstawy filarw s
przegnie, belki i deski stropowe gro runiciem. Nagle, jednoczenie ze wszystkich
stron wybucha poar i dom stoi w pomieniach. Synowie starszego, powiedzmy
dziesiciu, dwudziestu lub nawet trzydziestu, s w tym domu. Starszy, ujrzawszy
poar rzuca si na wszystkie strony, jest bardzo wstrznity i rozwaa tak: Chocia
jestem w stanie uj bezpiecznie z tego poncego domu, to jednak moje dzieci w
poncym domu s przyjemnie pochonite rozrywk, bez obawy, wiedzy,
zaskoczenia czy lku. Chocia ogie pdzi do nich, a bl i cierpienie s bliskie, one
nie zwaaj na to ani nie lkaj si i nie maj adnego bodca do ucieczki.
Siariputro! Ten starszy myli tak: Mam silne ciao i rce. Czy mam wynie je z

domu uywajc naczynia na kwiaty (8), lub awy (9), czy stou (10) ? Nastpnie
myli tak: Ten dom ma tylko jedn bram; a do tego jest ona wska i maa; /moje/
dzieci s mode, nic jeszcze nie wiedz i przywizane s do miejsca zabawy;
przypadkiem mog wpa w ogie i spon. Musz powiedzie im o tej strasznej
sprawie, /ostrzegajc je/, e dom sponie i e musz natychmiast wyj, eby nie
spony. Rozwaywszy tak, zgodnie z tym co pomyla, zwraca si do swoich
dzieci: Wychodcie szybko, wszyscy!
Chocia ojciec, ogarnity litoci, zachca i przestrzega agodnymi sowami to

jednak dzieci, radonie przywizane do swojej zabawy, nie chc uwierzy mu i nie s
ani zaskoczone ani przestraszone, ani te nie maj zamiaru ucieka; co wicej, nie
wiedz o jaki ogie /mu chodzi/, jaki dom, i co rozumie przez bycie zgubionym, lecz
w zabawie biegaj tu i tam, rzucajc spojrzenia na ojca. Wtedy starszy myli tak;
Ten dom ponie w wielkiej poodze. Jeli ja i moje dzieci nie wyjdziemy
natychmiast na zewntrz, na pewno sponiemy. Teraz jakimi zrcznymi sposobami
musz sprawi, eby moje dzieci unikny tego nieszczcia. Wiedzc do czego
kade z jego dzieci ma skonnoci i znajc wszystkie rnorodne pocigajce
zabawki i ciekawostki, n ktre ich natura radonie odpowie, ojciec informuje je,
mwic: Jeli nie przyjdziecie i nie wemiecie sobie rzeczy, ktrymi tak lubicie si
bawi, i ktre s tak rzadkie i drogocenne, to pniej bdziecie tego aowa. Teraz
za bram stoi duo rnorodnych wozw zaprzonych w kozy, jelenie i woy, i
mona uy je do zabawy. Musicie wszyscy wyj szybko z tego poncego domu, a
ja dam wam cokolwiek bdziecie chciay. Wtedy dzieci, syszc o pocigajcych
zabawkach wspomnianych przez ojca, i poniewa dogadzay swoim pragnieniom,
wszystkie ochoczo, popychajc si wzajemnie i przecigajc, wybiegy z domu.
Wtedy starszy widzc, e dzieci uszy i wszystkie s na dworze, siada na otwartej

przestrzeni, nie martwi si ju lecz jest uspokojony i w radosnym uniesieniu.


Wwczas kade dziecko mwi do ojca: Ojcze! Prosz, daj nam te cudowne rzeczy,
ktre obiecae da, wozy cignite przez kozy, jelenie i woy. Siariputro! Wtedy
starszy rwno kademu dziecku dzieli wz, wysoki i obszerny, ozdobiony
wszystkimi drogocennymi rzeczami, otoczony wygodnymi siedzeniami, obwieszony

dzwonkami z czterech stron, okryty zasonami, wspaniale udekorowany rwnie


rnorodnymi rzadkimi i drogocennymi rzeczami, powizany sznurami
drogocennych kamieni, obwieszony girlandami kwiatw, grubo wycielony piknymi
matami, zaopatrzony w rowe poduszki, cignity przez biae woy o czystej /biaej/
skrze, o piknym wygldzie i wielkiej sile mini, ktre id rwnym krokiem i z
prdkoci wiatru; przy kadym wozie jest take wielu sucych i wielka wita do
pilnowania go. Dlaczego? Poniewa ten starszy posiada nieograniczone bogactwa i
wszystkie spichlerze i skarbce s przepenione. Dlatego on myli w ten sposb:
Poniewa moje posiadoci s nieograniczone, nie mog da dzieciom gorszych,
maych wozw. Wszystkie te dzieci s moimi synami i kocham je bez rnicy.
Posiadajc nieskoczon ilo takich wielkich wozw zrobionych z drogocennej
sidemki, powinienem z takim samym nastawieniem obdarzy kade z nich bez
rozrnienia. Dlaczego? Poniewa gdybym cay nard obdarzy swoimi rzeczami, nie
zabrakoby ich c dopiero moim dzieciom! Tymczasem kade z dzieci jedzie na
swoim wielkim wozie, posiadajc to czego nie posiadao nigdy przedtem i nigdy nie
spodziewao si mie. Siariputro! Jaka jest twoja opinia? Czy ten starszy, dajc
swoim dzieciom wielkie wozy z drogocennych substancji, jest w jaki sposb winny
kamstwa?
Siariputra powiedzia: Nie, Czczony przez wiat! Ten starszy sprawi jedynie, e
jego dzieci unikny nieszczcia i zachowa ich ciaa przy yciu nie popeni
niczego faszywego. Dlaczego? W ten sposb zachowa ich ciaa przy yciu, a one
otrzymay take owe zabawki; o ile waniejsze jest to, e przy pomocy zrcznych
sposobw uratowa je z tego poncego domu! Czczony przez wiat! Nawet gdyby
starszy nie da im ani jednego najmniejszego wozu to i wwczas nie zrobiby niczego
faszywego. Dlaczego? /Poniewa/ pierwsz intencj starszego byo: Zrcznymi
sposobami nakoni moje dzieci do ucieczki. Z tego powodu nie jest on faszywy. A
c dopiero powiedzie, gdy widzi si, e starszy, znajc swoje nieograniczone
bogactwa i pragnc wywiadczy dobro swoim dzieciom, daje im rwnie wielkie
wozy!
Budda powiedzia do Siariputry: Dobrze! Dobrze! Jest wanie tak jak mwisz.
Siariputro! Tathagata jest rwnie taki, poniewa jest ojcem wszystkich wiatw,
ktry na zawsze pooy kres caemu /swojemu/ lkowi, zwtpieniu, zmartwieniu,
ignorancji i zaciemnieniu i osign doskonao w /swojej/ nieograniczonej wiedzy,
mocach i nieustraszonoci; posiada wielk duchow moc i mdro; cakowicie
urzeczywistni paramity zrcznoci i mdroci; jest tym, ktry jest wielce miosierny
i wielce wspczujcy, zawsze niestrudzony, zawsze szukajcy dobra i czynicy
dobro dla wszystkich istot. I urodzi si w /tym/ potrjnym wiecie, tym starym,
chylcym si ku upadkowi poncym domu, by zbawi wszystkie yjce stworzenia
w ogniu narodzin, staroci, choroby, mierci, smutku, cierpienia, gupoty, ciemnoci i
trzech trucizn, by uczy je jak osign Doskonae Owiecenie. Widzi jak wszystkie
stworzenia spalane s /ogniami/ narodzin, staroci, choroby, mierci, smutku i alu i
cierpi rne rodzaje niedoli z powodu piciu pragnie i /dzy/ zysku, i jak z
powodu pragnie i spowodowanych przez nie przywiza i de znosz teraz wiele
cierpienia i jak w przyszoci bd cierpie w piekle lub jako zwierzta, lub godne

duchy; nawet jeli rodz si w niebie lub pomidzy ludmi, istniej tak rne rodzaje
cierpie jak ubstwo, rozpacz, oddzielenie od tych, ktrych si kocha, i przywizania
ze znienawidzonymi istotami. Pochonite tym, wszystkie yjce stworzenia raduj
si i zajmuj swoimi przyjemnociami, podczas gdy ani nie s wiadome, ani nie
dostrzegaj, ani nie s zatrwoone ani nie boj si i s wci nienasycone i nigdy nie
poszukuj drogi wyjcia, ale w tym poncym domu potrjnego wiata biegaj tu i
tam, i chocia spotkaj si z wielkim cierpieniem, nie bd uwaay tego za powd
do obawy.
Siariputro! Budda, widzc to, myli tak: Jestem ojcem wszystkich stworze i musz

wyrwa je z cierpienia i da im rozkosz nieskoczonej, nieograniczonej mdroci


Buddy, aby mogy bawi si ni!
Siariputro! Dalej Tathagata myli tak: Jeli uyj jedynie duchowej mocy i

mdroci, odrzucajc kad zrczn metod, i przez wzgld na wszystkie stworzenia


bd wychwala mdro, moce i nieustraszono Tathagaty, yjce stworzenia nie
bd mogy by zbawione t metod. Dlaczego? Dopki wszystkie te stworzenia nie
ucieky od narodzin, staroci, choroby, mierci, smutku i cierpienia, lecz pon w
poncym domu potrjnego wiata, jak mog zrozumie mdro Buddy?
Siariputro! Dokadnie tak jak starszy, chocia ma mocne ciao i ramiona, jednak nie

uywa ich, lecz jedynie waciw zrcznoci miao ratuje /swoje/ dzieci od
nieszczcia poncego domu, a potem daje kademu z nich wielkie wozy zrobione z
drogocennych rzeczy, tak te jest i z Tathagat; chocia posiada moc i
nieustraszono, nie uywa ich, lecz jedynie sw mdr zrcznoci wyprowadza i
ratuje wszystkie yjce stworzenia z poncego domu potrjnego wiata, nauczajc
trzech pojazdw: pojazdw rawaki, pratjekabuddy i Buddy. I mwi do nich tak: Wy
wszyscy! Nie znajdujcie upodobania w mieszkaniu w poncym domu potrjnego
wiata. Nie tsknijcie za /jego/ surowymi formami, dwikami, zapachami, smakami
i dotykami. /Poniewa/ jeli przez tsknot wywoacie mio /do niego/, on was
spali. Odejdcie z potrjnego wiata i osignijcie trzy pojazdy, rawaki,
pratjekabuddy i Buddy. Daj wam teraz moje porczenie i ono nigdy nie okae si
faszywe. Bdcie jedynie pracowici i gorliwi! Takimi zrcznymi metodami
Tathagata przyciga wszystkie stworzenia, a nastpnie mwi tak: Wiedzcie! Te
wszystkie trzy pojazdy wychwalane s przez mdrcw /w nich bdziecie/ wolni i
niezaleni, bez potrzeby polegania na czymkolwiek innym. Jadc w tych trzech
pojazdach, przy pomocy doskonaych zdolnoci (11), mocy (12), postrzee (13),
sposobw (14), koncentracji, wyzwole i kontemplacji, bdziecie cakowicie
naturalnie szczliwi i osigniecie nieskoczony spokj i rado!
Siariputro! Jeli s yjce istoty, ktre posiadaj w sobie ducha mdroci i

postpujc za Budd, Czczonym przez wiat, suchaj Prawa, przyjmuj je z wiar i


gorliwie czyni postpy, pragnc szybko uciec z potrjnego wiata i szukaj nirwany
dla siebie samych, ci /osign pojazd/ zwany pojazdem rawaki, wanie tak jak
niektre z tych dzieci wyszy z poncego domu z powodu wozu cignitego przez
koza. Jeli yjce istoty, ktre postpujc za Budd, Czczonym przez wiat, suchaj
Prawa, przyjmuj je z wiar i gorliwie czyni postpy, dc do osignicia mdroci

uzyskiwanej przez siebie samych (15), znajdujc zadowolenie w spokoju /ich/


osobistej dobroci i dogbnie znaj przyczyny i skutki praw, ci /posid/ ogie
nazywany pojazdem pratjekabuddy, wanie tak jak niektre z tych dzieci wyszy z
poncego domu z powodu wozu cignitego przez jelenia. Jeli yjce istoty, ktre
postpujc za Budd, Czczonym przez wiat suchaj Prawa, przyjmuj je z wiar,
pilnie praktykuj i gorliwie posuwaj si na przd, szukajc cakowitej mdroci,
mdroci Buddy, naturalnej mdroci, mdroci bez nauczyciela, oraz wiedzy, mocy i
nieustraszonoci Tathagaty, ktre lituj si nad niezliczonymi istotami i podnosz je
na duchu, obdarzaj dobrem bogw i ludzi, i zbawiaj wszystkie /istoty/, ci /posid
pojazd/ nazywany Wielkim Pojazdem. Poniewa bodhisattwowie poszukuj tego
pojazdu, nazywani s mahasattwami. S oni jak te dzieci, ktre wyszy z poncego
budynku z powodu wozu cignitego przez wou.
Siariputro! Tak samo jak ten starszy, ktry widzc, e jego dzieci wyszy

bezpiecznie z poncego domu, w miejsce wolne od lku i biorc pod uwag swoje
bezmierne bogactwo, daje kademu ze swoich dzieci wielki wz, tak te jest z
Tathagat. Bdc ojcem wszystkich ywych stworze, gdy widzi nieskoczone
tysice koti stworze, ktre dziki nauce Buddy wymykaj si cierpieniom
potrjnego wiata, strasznym i niebezpiecznym ciekom i osigaj rado nirwany,
wwczas Tathagata myli tak: Posiadam nieskoczon, nieograniczon mdro,
moc, nieustraszono i inne skarby Prawa buddw. Wszystkie te stworzenia s moimi
synami, ktrym dam rwno Wielki Pojazd, tak i nie bdzie nikogo kto by osign
indywidualn nirwan (16), lecz wszyscy /osign/ nirwan przez t sam nirwan co
Tathagata. Wszystkie te yjce stworzenia, ktre wymykaj si potrjnemu wiatu,
otrzymuj zabawki buddw, koncentracje, wyzwolenia i inne, wszystkie jednej formy
i jednego rodzaju, wychwalane przez mdrcw i zdolne do wytworzenia czystej,
najwyszej przyjemnoci. Siariputro! Nawet chocia ten starszy najpierw
przycign swoje dzieci przy pomocy trzech wozw a potem da im tylko wielki
wz, wspaniale ozdobiony drogocennymi rzeczami i doskonale uspokajajcy, to nie
jest on winny kamstwa, tak te jest i z Tathagat: nie ma adnego kamstwa w
nauczaniu najpierw trzech pojazdw, by przycign wszystkie yjce stworzenia a
nastpnie zbawianiu tylko przy pomocy jednego Pojazdu. Dlaczego? Poniewa
Tathagata posiada nieskoczon mdro, moc, nieustraszono i skarbiec praw i jest
w stanie da wszystkim yjcym stworzeniom Prawo Wielkiego Pojazdu, lecz nie
wszyscy s w stanie przyj je. Siariputro! Wiedz, e z tego powodu buddowie
swoimi zrcznymi mocami w Jednym Pojedzie Buddy rozrniaj i objaniaj trzy.
Budda, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak wierszem:
Przypumy, e jest pewien starszy

Ktry ma ogromny dom,


Bardzo stary,
Zniszczony i rozpadajcy si,
Jego wysokie hale gro zawaleniem si,
Podstawy filarw s zamane i przegnie,
Belki i deski stropowe wal si i wyginaj,
Fundament i stopnie rozlatuj si,

ciany i przepierzenie s zniszczone i spkane,


Tynki odpady,
Strzecha rozwiana i obwisa,
Krokwie i okap wykrzywione i zerwane,
Otaczajce go poty pochylone i kolawe,
Wszdzie peno mieci.
Mieszka w nim
Piciuset ludzi.
Sowy, jastrzbie i spy,
Kruki, sroki, gobie, gobice,
Czarne we, mije, skorpiony,
Krocionogi, stonogi,
Jaszczurki, wije,
asice, fretki, szczury i myszy,
Wszelkiego rodzaju ze stworzenia,
Biegaj na wszystkie strony;
S tam miejsca mierdzce ekskrementami i uryn,
Przepenione nieczystociami,
W ktrych gromadz si
uki gnojaki i glisty.
Lisy, wilki i szakale
Ksaj si i tratuj wzajemnie
By ogryza ludzkie trupy,
Rozrzucajc ich koci i miso.
W lad za nimi, przychodz stada psw,
Prbuj pochwyci je i porwa,
I wychudzone godem, czatuj
Szukajc wszdzie jedzenia,
Droczc si i przepychajc,
Warczc i szczekajc.
Tak przeraliwy jest ten dom
Peen rnorodnoci.
W kadym kcie gnied si
Chochliki i wilkoaki (17),
Jaksze i zoliwe demony,
Ktre poeraj ludzkie miso;
Wszelkiego rodzaju jadowite owady,
Ze ptaki i zwierzta,
Wylgaj lub karmi swoj dziatw,
Kade ukrywajc i osaniajc swoje wasne;
Jaksze przychodz walczc midzy sob
By porwa co i zje;
Gdy najedz si do syta,
Rozjtrzaj si ich ze umysy,
A gos ich sporw

Jest miertelnie przeraajcy.


Demony kumbhanda
Kul si na ziemi,
Czasami wyskakujc w gr
Na stop lub dwie wysoko,
Chodz tam i z powrotem
Figlujc do woli;
Chwytajc psy za nogi
Bijc je tak, e trac gos,
ciskajc ich szyje,
Strasz je dla wasnej zabawy.
S take demony
Wysokiego wzrostu,
Nagie, czarne i wychude,
Zawsze przebywajce w /tym/ domu,
Ktre wyjc w poszukiwaniu jedzenia
Wydaj gone i przeraajce dwiki.
S te demony
Z gardami /wskimi/ jak iga.
I s demony
Z gowami wow.
Jedne jedz ludzkie miso,
Inne poeraj psy;
Maj rozwichrzone kdziory,
S okrutne i diabelskie.
Drczone godem i pragnieniem,
Gnaj wok wyjc i krzyczc.
Jaksze i godne duchy,
Ze ptaki i zwierzta,
Podliwie pdz we wszystkich kierunkach,
Wygldajc i patrzc przez okna i kraty.
Tak niewymownie straszliwe
S jego plagi.
Ten upadajcy stary dom
Naley do czowieka,
Ktry wanie wyszed na zewntrz
Lecz chwilk wczeniej,
Ten dom nagle stan w pomieniach.
Naraz ze wszystkich stron
Ponie wielki ogie;
Dach, belki, krokwie, filary
Z trzaskiem pkaj,
ami si, rozlatuj i upadaj;
ciany i tynki rozsypuj si.
Demony i duchy

Wyj i krzycz gono;


Jastrzbie, spy i inne ptaki,
Demony kumbhanda i inne
Zatrwoone miotaj si wok,
Nie majc siy by uciec.
Ze bestie i jadowite owady
Kryj si w dziurach i doach;
Demony piacaka
Take chroni si tam.
Poniewa brakuje im zasug,
Wpadaj w ogie,
Okrutnie ranic si wzajemnie,
Wypijajc i zerajc wzajemnie swe ciaa i krew
Martwe ju jest stado
Stworze z rodziny szakali.
Wiksze ze bestie
Przybyy usiujc pore /je/.
/Powietrze/ wok wypenia si dawicym,
cuchncym dymem i buchajcymi pomieniami.
Krocionogi i stonogi
I wszelkiego rodzaju jadowite we
Spalane ogniem,
Walczc, wypezaj ze swych jam.
Wwczas demony kumbhanda
api je i zjadaj.
A godne demony
Z gowami poncymi ogniem,
Drczone godem, pragnieniem i gorcem,
Miotaj si w pomieszaniu o rozpaczy.
W takim stanie jest ten dom,
Niewypowiedzianie przeraajcy,
Ze strasznymi nieszczciami i poog
I licznymi udrkami.
Wanie w tym czasie pan tego domu
Stoi na zewntrz,
Gdy syszy kogo mwicego:
Wszystkie twoje dzieci
bawic si, chwilk temu
weszy do domu,
mode i niewiadome,
cieszc si swoimi zabawami.
Syszc to, starszy
W trwodze wbiega do poncego domu,
Z zamiarem uratowania ich
Od nieszczcia sponicia.

Tak wic opowiada dzieciom


O caym /grocym/ niebezpieczestwie, mwic:
S tu ze demony i jadowite robaki,
I rozprzestrzenia si zgubny ogie;
Nieszczcia nastpuj bezustannie
Jedne po drugich;
Jadowite we i mije,
Wszystkie rodzaje jaksz,
Demony kumbhanda,
Szakale, spy, sowy,
I wszystkie gatunki wij,
Drczone godem i pragnieniem
I naley si ich miertelnie ba.
Nawet z tymi utrapieniami trudno sobie radzi;
O ile trudniej jest z poog?
Dzieci, obojtne,
Chocia sysz przestrog ojca,
Pozostaj przywizane do swoich przyjemnoci
I nie przerywaj gry.
Wtedy starszy
Zaczyna myle tak:
Moje dzieci, /dziaajc/ w ten sposb,
powikszaj mj lk i rozpacz.
Teraz w tym domu nie ma /naprawd/ niczego
Czym mona by si zachwyca.
A jednak wszystkie moje dzieci
Oczarowane swoj gr,
Nie zwaaj na moje polecenia
I stan si ofiarami ognia.
Wtedy natychmiast
Obmyla wybieg
I mwi do swoich dzieci:
Mam duo rnorodnych
Niezwykych zabawek,
Ozdobione klejnotami wspaniae wozy
Cignite przez kozy i sarny
I wielkie wozy cignite przez woy,
Wszystkie tu za drzwiami;
Wyjdcie wszyscy!
Zrobiem te wozy
Dla was.
Moecie jedzi i bawi si nimi
Zgodnie z wasz wol.
Gdy dzieci sysz jak mwi
O takich wozach jak te

Natychmiast zaczynaj ciga i


Przepycha si,
I staj na otwartej ziemi
Z dala od niebezpieczestwa.
Starzec widzc, e dzieci
Ucieky z poncego domu,
Zajmuje swoje miejsce,
Siadajc na lwim tronie
I winszuje sobie, mwic:
Teraz jestem radosny.
Wszystkie te dzieci,
Odzyskane z takim trudem,
Gupie, mae i niewiadome,
Weszy w ten niebezpieczny dom,
Peen jadowitych robakw
I strasznych chochlikw.
Pooga i szalejce pomienie
Buchay z kadej strony,
Ale wszystkie dzieci byy
Urzeczone swoj gr.
Teraz wyratowaem je
I sprawiem, e ucieky od niebezpieczestwa.
Oh wy, wszyscy ludzie!
Teraz jestem radosny.
Wtedy dzieci
Widzc, e ojciec siedzi spokojnie
Wszystkie podeszy
I zwrciy si do niego, mwic:
Prosimy, daj nam
Te trzy rodzaje drogocennych wozw
Tak, jak obiecae, /mwic/:
Dzieci, jeli wyjdziecie,
dam wam trzy wozy.
I moecie /wybra/ sobie ktrykolwiek zechcecie.
Teraz wanie jest czas
Daj je /nam/ askawie.
Starzec jest bardzo bogaty
I ma skarbce pene
Zota, srebra, lazurytu,
Kamienia ksiycowego i agatu.
Z wszystkich rodzajw drogocennych rzeczy
Zrobi wielkie wozy
Wspaniale przystrojone i okazale udekorowane,
Otoczone wygodnymi siedzeniami,
Z wszystkich stron obwieszone dzwonkami,

Powizane zotymi sznurkami


I z sieciami pere
Rozcignitymi ponad nimi;
Tu i tam wisz
Girlandy zotych kwiatw;
Rnorodne wielobarwne dekoracje
Otaczaj i obramowuj je;
Poduszki zrobione s
Z mikkiego jedwabiu i jedwabnych odpadkw.
Na poduszkach rozcignity jest
Najwspanialszej jakoci wspaniay wojok
Wart tysice koti
nienobiay i czysty.
Te drogocenne wozy zaprzone s
W wielkie biae woy
Przepiknej postury,
Lnice, silne i pene wigoru;
Liczna wita
Opiekuje si nimi i strzee ich.
Wszystkie dzieci otrzymay rwno
Takie wspaniae wozy.
Wwczas w radosnym uniesieniu
Wdruj tymi drogocennymi wozami
Na wszystkie strony,
Bawic si radonie,
Jak tylko zechc, bez przeszkd.
Mwi ci, Siariputro!
Ja rwnie jestem taki,
Najbardziej czczony przez wszystkich mdrcw,
Ojciec wiata;
Wszystkie yjce istoty
S moimi synami,
/Lecz/ s gboko przywizane do przyjemnoci tego wiata
I nie posiadaj mdroci.
Potrjny wiat nie jest bezpieczny,
Tak samo jak poncy dom,
Peen wszelkiego rodzaju cierpie,
Powinien wzbudza wielki lk.
Zawsze istniej cierpienia narodzin,
Staroci choroby i mierci;
Takie pomienie jak te
Pon nieustannie.
Tathagata, uwolniony z
Poncego domu potrjnego wiata,
Spokojnie yje w odosobnieniu,

Trwajc w ciszy w lesie.


Teraz ten cay potrjny wiat
Jest moj posiadoci;
Wszystkie yjce w nim istoty
S moimi synami.
Lecz teraz miejsce to
Pene jest utrapie;
I jedynie ja
Mog zbawi i ochroni je (18).
Chocia nauczaem i przestrzegaem je,
Jednak one nie uwierzyy
Bowiem przesiky pragnieniami,
Do ktrych s chciwie przywizane.
Zatem, w zrczny sposb,
Mwi im o trzech pojazdach,
Ktre sprawiaj, e wszystkie yjce istoty
Poznaj cierpienia potrjnego wiata,
Oraz ukazuj i objaniaj
Drog ucieczki z tego wiata.
Jeli wszyscy ci synowie
S zdecydowani w sobie,
Doskonale posid trzy czyste pogldy
I sze transcendentnych zdolnoci,
I stan si pratjekabuddami
Lub bodhisattwami, ktrzy nigdy nie cofaj si (19).
Siariputro!
Przez wzgld na wszystkie istoty,
Przy pomocy tej przypowieci
Nauczam Jednego Pojazdu Buddy.
Jeli wszyscy bdziecie w stanie
Przyj te sowa z wiar,
Wszyscy bdziecie w stanie
Osign drog Buddy.
Ten pojazd jest cudowny,
Czysty i doskonay;
We wszystkich wiatach
Nie ma niczego bardziej podniosego;
On jest tym czym Budda si raduje
I co wszystkie yjce stworzenia
Powinny wychwala,
Czci i wielbi.
Nieskoczone tysice koti
Mocy, wyzwole,
Medytacji i mdroci
I innych praw Buddy:

Tak wyposaony jest ten pojazd (20)


Aby nakoni wszystkich moich synw
By noc i dniem przez wiele kalp
Zawsze znajdowali odpoczynek w nim,
Z bodhisattwami
Jak rwnie rawakami
Jadcymi w tym drogocennym pojedzie
Prosto do tronu mdroci.
Z tych przyczyn i powodw
/Chocia/ kto szuka na wszystkie strony,
Nie istnieje aden inny pojazd
Poza rodkami Buddy (21).
Mwi ci., Siariputro!
Wy wszyscy ludzie
Jestecie moimi synami;
Ja zatem jestem ojcem.
Cakowicie wyzwoliem
Was, ktrzy przez kolejne kalpy
Ponlicie w wielu cierpieniach,
Tak, abycie mogli uciec z potrjnego wiata.
Chocia wczeniej nauczaem, e
/Osigniecie/ wyganicie,
Wy uwolnilicie si jedynie od narodzin i mierci,
I nie osignlicie prawdziwego wyganicia.
Jedyne co musicie teraz zrobi
To /osign/ mdro Buddy.
Jeli w tym zgromadzeniu s
Jacy bodhisattwowie,
Bdcie w stanie caym sercem podda si
Prawdziwemu Prawu buddw,
Chocia buddowie, czczeni przez wiat,
/Nawracaj/ przy pomocy zrcznych metod,
/To jednak/ wszystkie przeksztacone przez nich yjce stworzenia
S bodhisattwami.
Jeli s ludzie maej mdroci,
Gboko przywizani do namitnoci i pragnie
/Budda? Przez wzgld na nich
Naucza prawdy o cierpieniu.
Wszyscy yjcy z sercami wypenionymi radoci
Osigaj to, co jest niespotykane.
Nauka o cierpieniu goszone przez Budd
Jest uniwersaln prawd.
Jeli s jakie yjce istoty,
Ktre nie znaj rda cierpienia,
Gboko przywizane do przyczyny cierpienia,

I niezdolne do porzucenia jej nawet na chwil,


/Budda/ ze wzgldu na nie
Naucza Drogi (22) zrcznymi metodami, /mwic/:
Przyczyna wszelkiego cierpienia
Zakorzeniona jest w pragnieniu.
Jeli pooy si kres pragnieniu,
/Cierpienie/ nie ma adnego oparcia.
Zniweczenie wszelkiego cierpienia
Zwane jest trzeci prawd.
Przez wzgld na prawd wyganicia
Przestrzega i i Drog,
Odrzucajc wszelkie wizy cierpienia,
Zwane jest osigniciem wyzwolenia.
Od czego ci ludzie
Wyzwolili si?
Po prostu, odejcie od tego co nieprawdziwe
Nazywane jest wyzwoleniem.
Ale oni nie osignli jeszcze naprawd
Cakowitego wyzwolenia.
/Tak wic/ Budda oznajmia, e ci ludzie
Jeszcze nie osignli naprawd wyganicia,
Poniewa ci ludzie nie uzyskali jeszcze
Najwyszej Drogi,
Nie jestem skonny /owiadczy/,
e osignli wyganicie.
Jestem krlem Prawa,
I dlatego pojawiam si na tym wiecie,
Aby uspokoi wszystkie stworzenia.
Siariputro!
Poniewa pragn obdarzy dobrem
Cay wiat, ta moja piecz Prawa (23)
Objaniona jest teraz wszdzie, gdziekolwiek pjdziesz;
Ni obwieszczaj jej tak nierozwanie.
Jeli bd suchacze
Ktrzy przyjm j z gbokim hodem (24),
To bd pewien, e ci ludzie
S w stanie awiwartika.
Jeli s tacy, ktrzy z wiar przyjm prawo tej sutry,
To ci ludzie musieli ju
Widzie buddw przeszych czasw,
Czci i wielbi ich
I sysze to Prawo.
Jeli bd ludzie, ktrzy potrafi
Uwierzy w to co gosisz
To oni musieli ju widzie mnie

I rwnie ciebie
I tych bhikszu
Jak te /tych/ bodhisattww (25).
Ta Sutra Kwiatu Prawa
Goszone jest dla /ludzi o/ gbokiej mdroci (26).
Czowiek pytkiego rozumienia, syszc j,
Bdzi, nie rozumiejc.
Wszyscy rawakowie
I pratjekabuddowie
Swoimi mocami nie mog
Osign tej sutry.
Siariputro!
Nawet ty moesz wej w t sutr
/Jedynie/ poprzez wiar;
O ile /trudniejsze/ jest to dla innych rawakw.
Wszyscy inni rawakowie
Poniewa wierz sowom Buddy
Posusznie id za t sutr;
Ale nie jest tak, e oni sami posiadaj wiedz.
Co wicej, Siariputro!
Nie wygaszaj tej sutry tym,
Ktrzy s wynioli i leniwi (27)
I tym o egocentrycznych pogldach.
Nie wygaszaj jej
Zwykym pytkim ludziom,
Gboko przywizanym do piciu pragnie,
Ktrzy suchajc nie mog zrozumie.
Jeli jacy ludzie nie wierz w t sutr
I oczerniaj j,
To odcinaj /si od/ wszystkich
Nasion Buddy w wiatach; (28)
Lub jeli ponadto pospnie bocz si
I ywi wtpliwoci i pomieszanie,
Posuchaj mego owiadczenia,
Dotyczcego odpaty takich ludzi za grzech:
Czy to za ycia Buddy,
Czy po jego wyganiciu,
Jeli bd tacy, co oczerniaj
Tak sutr jak ta,
Ktrzy ujrzawszy tych co czytaj i recytuj,
Pisz lub trzymaj w rkach t sutr,
Bd lekcewayli i gardzili, nienawidzili i czuli zawi do nich
I ywili wobec nich trwa niech.
Suchaj teraz odnonie odpaty
Takich ludzi za grzech:

Gdy skoczy si ich ycie


Wpadn do pieka awiczi
Na ca kalp,
Rodzc si ponownie u koca kadej kalpy,
Krc w ten sposb przez niezliczone kalpy;
Gdy wyjd z pieka,
Zostan znieni do poziomu zwierzt,
Takich jak psy lub szakale,
Z zapadnitymi szczkami,
Sino czarne, owrzodziae i poranione,
Bite przez ludzi;
Co wicej, pogardzane
I nienawidzone przez czowieka,
Bezustannie cierpice gd i pragnienie,
Koci i ciao bd miay wyschnite
Za ycia bite cierniami (29),
Po mierci skorupami i kamieniami,
Z powodu odcicia /si/ od nasion buddy,
Otrzymaj tak zapat za swj grzech.
By moe stan si wielbdami,
Lub odrodz si wrd osw,
Zawsze niosc ciary na swoich plecach,
Uderzane kijami,
Mylc jedynie o wodzie i trawie,
Nie znajce niczego innego.
Taka bdzie ich kara
Za zniesawienie tej sutry.
Czasami stawszy si szakalami,
Wejd do wioski,
Z ciaami pokrytymi owrzodziaymi ranami,
Na p lepe,
Bite i kamienowane
Przez wszystkich chopcw,
Bd cierpiay przejmujcy bl
Czasem nawet zostan zabite.
Gdy umr w ten sposb
Otrzymaj nastpnie ciao wa
Dugie na
Piset jodan.
Guche i gupie, bez ng,
Bd wiy si na swoich brzuchach,
Kute i poerane
Przez rne owady,
Bd cierpiay niedol,
Bez chwili odpoczynku, dzie i noc.

Taka bdzie ich kara


Za zniesawienie tej sutry.
Gdyby stali si ludzkimi istotami
Ich /yciowe/ siy bd stpione
Bd mali i szpetni, sparaliowani i uomni,
lepi, gusi i garbaci;
Cokolwiek powiedz
Ludzie im nie uwierz;
Ich oddech bdzie cuchncy,
Bd optani przez demony,
Biedni i usugujcy innym,
Posyani na lewo i prawo przez innych,
Czsto chorzy i wycieczeni,
Nie bd mieli wsparcia w nikim;
Chocia bd uzalenieni od innych
Tamci w ogle nie bd ich zauwaali;
Nawet jeli zdobd co
Natychmiast zapomn o tym i zgubi to;
Jeli uyj rodkw medycznych
I zastosuj przyjte metody leczenia
Powstan jedynie dodatkowe dolegliwoci,
Lub, co wicej, spowoduj mier /swoich pacjentw/;
Jeli sami zachoruj,
Nikt nie bdzie ich ratowa i leczy;
Chocia przyjm dobre lekarstwo
/Ich choroba/ bdzie stawaa si coraz cisza;
Gdy inni ludzie wzniec bunt,
Bd grabi i pldrowa
To zapata za takie zbrodnie
Opacznie spadnie na nich.
Wtedy moesz wygosi j (110)
Takim ludziom jak ci.
Dalej, jeli bd synowie Buddy
Ktrzy, w oglnym zgromadzeniu,
Z czystymi sercami
Przy pomocy rnorodnych argumentw,
Przypowieci i wyrae, bez wahania bd objaniali Prawo
Wtedy moesz wygosi j
Takim ludziom jak ci.
Jeli bd bhikszu,
Ktrzy przez wzgld na doskona wiedz
Bd szukali Prawa we wszystkich kierunkach,
Skadajc rce w gbokim hodzie,
Ktrzy bd chcieli przyj i zachowa jedynie
Sutr Wielkiego Pojazdu,

Jeli nie zaakceptuj nawet


Jednego wersu jakiejkolwiek innej sutry,
Wtedy moesz wygosi j
Takim ludziom jak ci.
Tacy sami jak czowiek, ktry z caych si
Szuka relikwii Buddy
S ci, ktrzy szukaj tek sutry i,
Uzyskawszy j, przyjmuj z gbok czci,
I ktrzy wicej
Nie szukaj ju innych sutr,
I s obojtni na
Ksiki innych filozofw,
Takim ludziom jak ci
Moesz wygosi j.
Mwi ci, Siariputro!
Gdybym mia opowiedzie /szczegowo/ o /wszystkich/ rodzajach
Poszukujcych drogi Buddy,
Nie mgbym skoczy przez ca kalp.
Tacy ludzie jak ci
S w stanie uwierzy i rozpozna.
Im powiniene gosi
Sutr Kwiatu Cudownego Prawa.

ROZDZIA IV
WNIKLIWO WIARY (111)
WWCZAS przeznaczonych do osignicia mdroci Subhutiego, Maha-Katjajan,
Maha Kajap i Maha-Maudgaljajan, syszcych od Buddy niespotykane Prawo i
przepowiedni dan przez czczonego przez wiat o /przyszym przeznaczeniu/
Siariputry do Doskonaego Owiecenia, ogarno zdumienie i ekstatyczna rado.
Podnieli si wtedy ze swoich miejsc, i uoywszy szaty, pokornie odsaniajc swoje
prawe ramiona, klkajc prawym kolanem na ziemi, jednomylnie skadajc rce
razem, schylajc ciaa w hodzie, i wpatrujc si w jego czcigodn twarz, zwrcili si
do Buddy, mwic:
My, przywdcy mnichw, do tego jeszcze zniszczeni latami, uwaamy e

osignlimy nirwan, i e nie istnieje nic wicej czego moglibymy si podj, tak
wic nie wytamy si by szuka Doskonaego Owiecenia. Czczony przez wiat
przez dugi czas naucza prawa, a my przez cay czas siedzielimy na naszych
miejscach i nasze ciaa stay si znuone a my stalimy si opieszali, mylc jedynie
o pustce, o bezforemnoci i niedziaaniu (1), ale w prawach bodhisattwy, ich
nadnaturalnych manifestacjach, oczyszczaniu krain Buddy i doskonaleniu wszystkich
yjcych istot, nasze serca nie zaznay radoci. Dlaczego? /Poniewa mielimy
wraenie, i/ Czczony przez wiat sprawi, e ucieklimy z potrjnego wiata i
uzyskalimy /dowd/ nirwany, a poza tym, jestemy teraz tak zniszczeni wiekiem, e

nie powstaa w nas ani jedna radosna myl o Doskonaym Owieceniu, dla ktrego
Budda poucza bodhisattww. Teraz w obecnoci Buddy syszc, e rawakom
przepowiedziane jest /osignicie/ Doskonaego Owiecenia, jestemy niezwykle
szczliwi i uzyskalimy to czego nie dowiadczylimy nigdy przedtem.
Niespodziewanie, teraz nagle syszymy to rzadko spotykane Prawo. Naprawd
szczerze winszujmy sobie tego, e nie poszukujc, uzyskalimy tak wielk korzy,
bezcenny klejnot. Czczony przez wiat! Pozwl nam teraz mie przyjemno
opowiedzenia opowieci, by ukaza jasno o co nam chodzi.(112)
To jest jak czowiek, ktry w modoci opuszcza swojego ojca i ucieka. Dugo

przebywa w jakim kraju, przez dziesi, dwadziecia lub pidziesit lat. Czym
wicej przybywa mu lat tym staje si biedniejszy. Wczc si na wszystkie strony w
poszukiwaniu ubrania i jedzenia, powoli wdruje przed siebie, a niespodzianie
zblia si do swojego rodzinnego kraju. Z pocztku ojciec szuka syna, lecz
bezskutecznie i w midzyczasie osiedli si w /pewnym/ miecie. Jego dom sta si
bardzo bogaty, jego dobra i skarby nieprzebrane: zoto, srebro, lazuryt, korale,
bursztyny, krysztay i inne klejnoty, tak, i jego spichlerze i skarbce byy
przepenione: mia wielu modych ludzi i niewolnikw, wiele czeladzi i usugujcych
i niezliczone sonie, konie, powozy, zwierzta do jazdy, krowy i owce. Jego dochody
i inwestycje sigay do innych krajw, i mia ogromne iloci kupcw i klientw.
Tymczasem biedny syn, mijajc wie za wsi i przechodzc przez rne kraje i
miasta w kocu dotar do miasta, w ktrym osiad jego ojciec. Ojciec zawsze myla
o swoim synu, i chocia by oddzielony od niego od ponad pidziesiciu lat, nigdy
nikomu nie powiedzia o tej sprawie, rozwaa j tylko sam i ywi al w swoim
sercu, gdy rozmyla: Stary i zniszczony, posiadam wiele bogactw zoto, srebro i
klejnoty, spichlerze i skarbce s przepenione ale nie mam syna. Pewnego dnia
nadejdzie koniec i mj majtek rozproszy si i przepadnie, gdy nie mam nikogo,
komu mgbym zostawi go. Kiedykolwiek myla o swoim synu, szczerze powtarza
t myl: Gdybym tylko mg odzyska syna i powierzy mu moje bogactwo, jake
bybym zadowolony i szczliwy, i nigdy wicej nie miabym adnej troski.
Czczony przez wiat! Tymczasem biedny syn, tu i tam, najmujc si dla pienidzy,

niespodziewanie przybywa do domu ojca. Stajc w bramie widzi swego ojca,


siedzcego na lwim ou, z nogami spoczywajcymi na zdobionym klejnotami
podnku, czczonego i otoczonego przez braminw, kszatrijw i mieszczan; jego
ciao zdobione jest sznurami pere wartymi tysice miriad; usugujcy i modzi
niewolnicy machaj biaymi miotekami oczekujc z jego lewej i prawej strony;
osonity jest drogocennym baldachimem, z ktrego zwisaj proporce z kwiatw;
ziemia pokropiona jest perfum, wok rozsypane wszystkie rodzaje wspaniaych
kwiatw a drogocenne rzeczy uoone s rzdami; niektre z nich przyjmuje, inne
odrzuca. Taka jest chwaa i godno jego rangi. Biedny syn, widzc, e jego ojciec
posiada /tak/ wielk moc, zlk si, aujc, e przyszed w to miejsce, i pomyla tak:
To musi by krl lub kto krlewskiej rangi; nie ma tutaj miejsca dla mnie i nie uda
mi si tutaj naj do pracy. Lepiej bdzie jak pjd do jakiej biednej wioski, gdzie
znajdzie si praca dla mnie i atwiej jest zdoby jedzenie i ubranie. Jeli pozostan
tutaj dugo, mog cierpie ucisk i zosta zmuszony do przymusowej pracy.

Pomylawszy tak, ucieka popiesznie. Tymczasem bogaty starszy na lwim ou, przy
pierwszym spojrzeniu rozpozna swojego syna i z wielk radoci pomyla tak:
Teraz mam tego, komu mog przekaza moje pene bogactw skarbce. Zawsze
mylaem o /moim/ synu, bez moliwoci zobaczenia si z nim; lecz nagle on sam
przyszed i moja tsknota jest ukojona. Chocia zniszczony latami, wci tskni /za
nim/.
Natychmiast wysa usugujcych, by ruszyli za nim i sprowadzili go z powrotem.

Wwczas gocy pobiegli schwyta go. Biedny syn, zdumiony i przestraszony,


skary si gono, krzyczc: Nie popeniem adnego wykroczenia przeciw wam;
dlaczego mam by aresztowany? Gocy z jeszcze wikszym popiechem chwytaj
go i zmuszaj do powrotu. Wwczas biedny syn myli, e /chocia/ jest niewinny to
jednak zostanie uwiziony, a to z pewnoci bdzie oznaczao mier, tak wic jego
przeraenie staje si jeszcze wiksze, mdleje i pada na ziemi. Ojciec, widzc to z
daleka, mwi do gocw: Ten czowiek niczego nie zawini. Nie sprowadzajcie go
si. Skropcie jego twarz zimn wod by przywrci go do wiadomoci i nic nie
mwcie do niego!(2) Dlaczego? Ojciec, widzc e jego syn ma nawyki sucego,
wie, e jego wasna wyniosa pozycja wywoaaby rozpacz syna, jednak gboko
przekonany, e on jest jego synem, taktownie nikomu nic o tym nie mwi. Goniec
mwi do syna: Puszczam ci teraz wolno; id gdziekolwiek zechcesz. Biedny syn
jest uradowany, uzyskawszy co, czego si nie spodziewa. Wstaje z ziemi i idzie do
biednej wioski w poszukiwaniu jedzenia i ubrania.
Wtedy starszy, pragnc zwabi syna, wymyla fortel. Potajemnie wysya dwch

ludzi o aosnym i niegodnym wygldzie, /mwic/: Pjdziecie w to miejsce i


agodnie powiecie do tego biednego czowieka: Jest tutaj miejsce pracy dla ciebie;
zarobisz dwa razy wicej. Jeli biedny czowiek zgodzi si, sprowadzicie go z
powrotem i dacie mu prac. Jeli zapyta, jak prac chcecie mu da, wtedy moecie
odpowiedzie mu: Najmujemy ci do (s. 114)usunicia /stert/ brudu, i my dwaj
take bdziemy pracowali razem z tob. Wtedy tych dwch wysacw wyrusza w,
poszukiwaniu biednego syna i odnalazszy go, stawiaj mu powysz propozycj.
Biedny syn, otrzymawszy z gry swoj zapat, docza si do nich przy usuwaniu
/sterty/ brudu. Jego ojciec, widzc syna, ogarnity jest wspczuciem dla niego i
dziwi mu si.
Innego dnia widzi przez okno w oddali posta swojego syna, wychudzon, ubog i

aosn, plugaw i nieczyst od brudu i kurzu; wtedy zdejmuje sznury korali, mikkie
szaty i ozdoby i wkada ponownie proste, podarte i brudne ubranie, brudzi ciao
kurzem, bierze do prawej rki mietniczk, i udajc zalknionego (3) mwi do
pracujcych: Pracujcie dalej, nie lecie si. Dziki /temu / wybiegowi zblia si do
syna a wkrtce potem mwi do niego: Ej, /mj/ czowieku, zosta i pracuj tutaj, nie
id ju nigdzie indziej; zwiksz twoje zarobki; czegokolwiek potrzebujesz, miski,
naczynia, ryu, mki pszennej, soli, octu, itd.; nie wahaj si; poza tym jest /pewien/
stary i zniszczony suga, ktrego moesz otrzyma, jeeli bdziesz potrzebowa. Bd
spokojny; jestem jakby twoim ojcem; nie martw si ju wicej. Dlaczego? Jestem
stary i sdziwy, ale ty jeste mody i krzepki; przez cay gdy pracowae nigdy nie

kamae, nie bye leniwy ani zy i nie narzekae; nigdy nie widziaem aby mia ze
cechy, jak inni pracujcy. Chc, eby teraz by jak mj wasny rodzony syn.
Po czym nadaje mu nowe imi i nazywa go synem. Biedny syn, chocia cieszy si

tym wydarzeniem, wci myli o sobie jak o pokornym najemniku. Z tego powodu,
przez dwadziecia lat wci zatrudnia si przy usuwaniu brudu. Po tym okresie,
wytwarza si midzy nimi ufno i syn porusza si swobodnie, chocia mieszka
wci w poprzednim miejscu.
Czczony przez wiat! Wwczas starszy zaczyna chorowa, i wiedzc, e wkrtce

umrze, mwi do biednego syna: Teraz posiadam duo zota, srebra i drogocennych
rzeczy, i moje spichlerze i skarbce s przepenione. Chc aby dokadnie pozna ilo
tych rzeczy i /sumy/, ktre winny by pobrane i wydane. Taka jest moja wola. Zgd
si z moim pragnieniem. Dlaczego? Gdy teraz ja i ty mamy taki sam umys. Bd
coraz uwaniejszy, tak aby nic nie zostao stracone.
Zatem biedny syn przyjmuje jego polecenia i rozporzdzenia, zapoznajc si ze

wszystkimi dobrami, zotem, srebrem i drogocennymi rzeczami, jak rwnie ze


spichlerzami i skarbcami, lecz nie ywi pragnienia by otrzyma (115) /choby tyle/
ile wart jest posiek, podczas gdy mieszka wci w poprzednim miejscu i nadal nie
jest w stanie porzuci poczucia niszoci.
Po krtkim czasie, ojciec wiedzc, e pogldy jego syna stopniowo poszerzyy si a

jego wola waciwie rozwina i e gardzi swoim poprzednim /stanem/ umysu,


widzc, e bliski jest jego wasny koniec, ponownie nakazuje /przyj/ swojemu
synowi i jednoczenie zbiera swoich krewnych o krlw, ministrw, kszatrijw i
mieszczan. Gdy wszyscy si zebrali, zwraca si do nich, mwic: Wiedzcie,
panowie, e jest to mj rodzony syn. W pewnym miecie, ponad pidziesit lat
temu, opuci mnie i uciek by znosi samotno i niedol. Jego poprzednie imi byo
takie i takie, a moje imi jest takie i takie. Wwczas w tamtym miecie szukaem go
ze smutkiem. Niespodzianie w tym miejscu spotkaem i odzyskaem go. To jest
naprawd mj syn, a ja jestem naprawd jego ojcem. Teraz cae bogactwo jakie
posiadam naley naprawd do mojego syna, i on zna wszystkie moje poprzednie
wydatki i wpywy.
Czczony przez wiat! Gdy biedny syn usysza te sowa swojego ojca, wielka bya

jego rado z takich nieoczekiwanych /wiadomoci/, i pomyla tak: Bez


jakiegokolwiek denia czy wysiku z mojej strony te skarby same teraz przyszy do
mnie.
Czczony przez wiat! Bardzo bogaty starszy to Tathagata a my wszyscy jestemy

jak synowie Buddy. Budda zawsze owiadcza, e jestemy jego synami. Czczony
przez wiat! Z powodu trzech cierpie, pomidzy narodzinami i mierci, znosilimy
wszystkie rodzaje udrk; bylimy zwiedzeni i niewiedzcy, i cieszylimy si /naszym/
przywizaniem do bahostek. Dzisiaj Czczony przez wiat nakoni nas do
odrzucenia brudu wszystkich rozpraszajcych dyskusji o /niszych/ prawach /lub
rzeczach/. Bylimy pilni w czynieniu postpu i otrzymalimy tylko dzienn zapat
/za nasze usiowania/ osignicia nirwany. (4) Uzyskawszy to, wielce radowalimy
si i bylimy zadowoleni, mwic do siebie: Zostalimy bardzo hojnie

wynagrodzeni, za nasz pilno i postp w prawie Buddy. Ale Czczony przez wiat,
wiedzc z gry, e nasze umysy s przywizane do niszych pragnie i raduj si
pospolitymi sprawami, pozwoli nam i swoj wasn drog i nie krzywdzi nas
/mwic/: Musicie by wadcami skarbca wiedzy Tathagaty. Czczony przez wiat
poprzez swoj zrczn moc mwi o Mdroci Tathagaty, /lecz/ my, /chocia/
postpowalimy za Budd i otrzymywalimy /tylko/ dzienn zapat nirwany,
poczytywalimy to za (116) wielki zysk i nigdy nie powicalimy si w
poszukiwaniu Wielkiego Pojazdu. Gosilimy take i objaniali mdro Tathagaty
bodhisattwom, ale nigdy nie tsknilimy za /Wielkim Pojazdem/. Dlaczego? Budda,
widzc, e nasze umysy raduj si niszymi sprawami, swoj zrczn moc naucza
stosownie do naszych /moliwoci/, lecz my wci nie dostrzegamy tego, e jestemy
naprawd synami Buddy. Teraz wanie zrozumielimy, e Czczony przez wiat nie
aowa nam mdroci Buddy. Dlaczego? Chocia naprawd jestemy od dawna
synami Buddy, mimo to szukalimy przyjemnoci jedynie w niszych sprawach;
gdyby nasz umys znajdowa przyjemno w tym co wielkie, Budda nauczaby nas
Prawa Wielkiego Pojazdu. Teraz w tej sutrze naucza tylko Jednego Pojazdu; i chocia
wczeniej w obecnoci bodhisattww mwi lekcewaco o rawakach, ktrzy
zadowoleni s z mniejszych rzeczy, Budda w rzeczywistoci poucza ich o Wielkim
Pojedzie. Dlatego mwimy, e chocia nie zamierzalimy ywi nadziei lub
oczekiwa tego, to /jednak/ teraz wielki skarb Krla Prawa sam przyszed do nas i
dostpilimy takich rzeczy, ktrych syn Buddy powinien dostpi.
Wtedy Maha-Kajapa, pragnc obwieci to ponownie, powiedzia /tak/ wierszem:
Tego dnia

Usyszelimy gos nauczajcego Buddy


I ogarna nas ekstatyczna rado,
Z osignicia tego, co niespotykane.
Staniemy si buddami;
Nie szukajc, otrzymalimy
/Jego/ zbir skarbw.
To tak jak modzieniec,
Niedojrzay i niedowiadczony,
Ktry opuszcza swojego ojca i ucieka
Daleko do innych krajw,
Przez ponad pidziesit lat
Wdrujc po wielu ziemiach.
Jego ojciec niespokojny i zatroskany,
Szuka go wszdzie.
Zmczony poszukiwaniem
Osiada w pewnym miecie,
W ktrym buduje dom, (str. 117)
Radujc si przyjemnociami ycia; (5)
Jego dom jest bardzo bogaty
Peen zota i srebra,
Kamieni ksiycowych i agatw

Pere i lazurytu.
Soni, koni, wow i owiec,
Palankinw, lektyk powozw,
Gospodarzy, modych niewolnikw
I tumw ludzi;
Jego dochody i inwestycje
Sigaj do innych krajw;
Wszdzie mona spotka
Jego kupcw i klientw;
Tysic miriad koti ludzi
Otacza go i oddaje mu hod;
Krl bezustannie darzy go swoj mioci;
Wszyscy ministrowie i szlachetne rodziny
Otaczaj go wielkim szacunkiem;
Z wszystkich tych powodw
Ma wielu goci;
Taka jest obfito jego bogactw
I wielko jego mocy.
Lecz jego lata mijaj
I coraz bardziej martwi si o syna;
Rano i wieczorem rozmyla:
Zblia si czas mojej mierci;
Mj gupi syn opuci mnie
Przed ponad pi dziesiciu laty;
Co zrobi z rzeczami
W moich magazynach?
Tymczasem biedny syn
Chodzc od miasta do miasta,
Od wsi do wsi,
Szuka jedzenia i ubrania,
Czasem dostajc co,
Czasem nic;
Wygodzony, saby i ponury,
Pokryty strupami i wrzodami,
Stopniowo zblia si (str. 118)
Do miasta, w ktrym mieszka jego ojciec.
Najmujc si dla zarobku, wczy si,
W kocu trafiajc w dom ojca.
Wanie w tej godzinie starszy
Przed domem
Wywiesi wielk zdobion klejnotami kotar
I zasiad jak lew
Otoczony przez usugujcych,
Z ktrych kady troszczy si o niego.
Niektrzy licz

Zoto, srebro i drogocenne rzeczy


/Inni/ dochd i rozchd dbr,
Notujc i zapisujc umowy.
Biedny syn widzc swojego ojca
Tak wzniosego i wspaniaego
Myli: To musi by krl
Lub kto krlewskiej rangi.
Zatrwoony i zdziwiony /mwi/:
Dlaczego przyszedem tutaj?
Nastpnie myli:
Jeli pozostan /tutaj/ dugo
Mog cierpie ucisk
I by zmuszony do przymusowej pracy.
Pomylawszy tak,
Ucieka popiesznie
W poszukiwaniu jakiego biednego miejsca,
Gdzie mgby pj i naj si do pracy.
W tym czasie starszy
Na lwim miejscu,
Widzc z daleka swojego syna,
Potajemnie rozpoznaje go
I natychmiast wysya sucych
By dogonili go i przyprowadzili z powrotem.
Biedny syn krzyczy w trwodze,
Mdleje i upada na ziemi /mwic/:
Ci ludzie zapali mnie;
Na pewno zostan zabity.
Dlaczego, szukajc jedzenia i ubrania,
Przyszedem tutaj?
Starszy wie, e jego syn, (str. 119)
Bdc gupcem i podwadnym,
Nie uwierzy jego sowu,
Ani temu, e on jest jego ojcem,
Wic zrcznie
Wysya ponownie innych ludzi,
Jednookich, krpych, pospolitych
I prostackich, /mwic/:
Idcie i powiedzcie mu:
Bdziesz najty razem z nami
Do usuwania brudu i nieczystoci
I otrzymasz podwjn zapat.
Biedny syn syszc to
Jest zadowolony i przybywa z nimi,
Usuwa brud
I oczyszcza przybudwki.

Starszy, przez okno z witraem, stale widzi swego syna,


I myli, e jest on gupcem
I zadowala si niskimi rzeczami.
Woywszy obdarte brudne ubranie,
Bierze brudne wiadro na wgiel,
Idzie tam gdzie jest jego syn,
I dziki /temu/ wybiegowi dostaje si blisko niego,
Chwalc go za pilno, /mwi/:
/Postanowiem/ podwyszy twoje zarobki,
Ponadto otrzymasz olej do stp,
Duo jedzenia i picia,
I grube cieple maty.
Potem aja ostrymi sowami:
Pracujcie dalej
Ponownie mwi agodnie:
Jeste jakby moim synem.
Starszy, poniewa jest mdry,
Stopniowo sprawia, e on zaczyna porusza si swobodnie,
I po dwudziestu latach
Zatrudnia go domowymi sprawami,
Pokazujc mu zoto i srebro,
Pery i krysztay,
Przychd i rozchd rzeczy;
Zapoznaje go z tym wszystkim. (120)
Syn wci przebywa na zewntrz
Mieszkajc w szopie,
Dla siebie przeznaczajc jedynie ubogie rzeczy,
/Mwic/: Tamte rzeczy nie s moje.
Ojciec, widzc, e umys syna stopniowo rozwin si,
I pragnc mu da swoje bogactwo,
Zbiera razem swoich krewnych,
Ksiciw i ministrw,
Kszatrijw i mieszczan.
W tym wielkim zgromadzeniu
Owiadcza: To jest mj syn,
Ktry pidziesit lat temu opuci mnie
I odszed gdzie indziej;
Mino dwadziecia lat
Odkd ujrzaem jak syn powraca.
Dawno temu w pewnym miecie
Utraciem tego syna;
Tuaem si, szukajc go i
W kocu przybyem tutaj.
Wszystko co mam,
Domy i ludzi,

Oddaj mu w caoci;
Moe uywa tego zgodnie ze swoj wol.
Syn myli o wczeniejszym ubstwie
O swoim polednim usposobieniu,
/A jednak/ ponownie otrzymuje
Od ojca tak wielkie skarby,
Razem z domami i zabudowaniami
I caym jego bogactwem
I cieszy si ogromnie
Z uzyskanego takiego nieoczekiwanego /majtku/.
Tak samo jest z Budd;
Wiedzc, e zadowalamy si bahostkami
Nie owiadczy uprzednio
Stacie si buddami,
Ale powiedzia, e my
Ktrzy osignlimy bezbdno i doskonao w Hinajanie
Jestemy jego uczniami rawakami.
Budda nakaza nam:
Nauczajcie najwyszej Drogi,
A wtedy ci, ktrzy bd praktykowa j,
Stan si buddami..
Otrzymawszy nauk Buddy,
Przez wzgld na wszystkich wielkich bodhisattww
Licznymi argumentami,
Rnymi przypowieciami
I tak wieloma wyraeniami
Nauczamy najwyszej Drogi.
Synowie Buddy,
Syszc Prawo od nas
Dzie i noc rozwaaj
I z niestrudzon gorliwoci praktykuj je.
Potem buddowie
Przepowiedz im:
Wy, w przyszym pokoleniu
Staniecie si buddami.
Mistyczne Prawo
Wszystkich buddw
Jedynie bodhisattwom /moe/ by
Objanione w peni,
Tak wic /a do teraz/ nie dla nas
Bya ta prawda goszona.
Tak samo jak biedny syn,
Ktry przyby by by blisko ojca,
Chocia pozna wszystkie dobra,
Nie mia nadziei na posiadanie ich,

/Tak samo i/ my,


Chocia obwieszczalimy
Skarbnic Prawa Buddy,
Nie pragnlimy posi jej.
Po wyganiciu wewntrznych /ogni/ (6),
Uwaalimy si za zadowolonych;
Poniewa tak widzielimy t spraw
Nie pozostao nam nic wicej do zrobienia.
Gdybymy nawet usyszeli
O oczyszczaniu krain buddy
I nawracaniu yjcych istot
Nie cieszylibymy si w ogle.
A dlaczego? (122)
/Poniewa wyobraalimy sobie, e/ wszystkie rzeczy
S cakowicie puste,
Ani nie rodz si, ani nie zanikaj,
Ani nie s due, ani mae,
Bez bdu, bez wysiku.
Mylc tak,
Bez adnego pojcia o radoci,
Od dawna
Ani nie pragnlimy mdroci Buddy,
Ani nie bylimy przywizani do niej
Ani nie usiowalimy posi /jej/.
Ale co do Prawa,
Uwaalimy, e osignlimy ostateczno.
Od dugiego czasu
Praktykujc Prawo Pustki
Uzyskalimy uwolnienie od niepokojcych kopotw
Potrjnego wiata,
Przebywajc w ostatnim cielesnym stanie
Nirwany, /w ktrej to formie wci/ pozostajemy;
Pouczeni przez Budd /mylelimy/
e, bez wtpienia, osignlimy Drog
I, e zatem
Odpacilimy ask Buddy
Chocia, ze wzgldu na
Wszystkich synw Buddy,
Gosilimy prawo Bodhisattwy,
I powinni oni szuka drogi Buddy,
Jednak nigdy nie ywilimy pragnienia
Osignicia tego Prawa. (7)
Nasz Przywdca widzia nas i pozostawi w spokoju,
Poniewa patrzy w nasze umysy;
/Tak wic/ z pocztku nie wzbudzi naszej gorliwoci

Przez mwienie o prawdziwym osigniciu.


Wanie jak bogaty starszy,
Znajc niskie skonnoci syna,
Swoj zrcznoci
Opanowuje jego umys
A nastpnie daje mu
Cae swoje bogactwo,
Tak samo postpuje Budda (123)
Gdy manifestuje to co niezwyke.
Znajc tych, co znajduj rado w bahostkach,
Swoj zrcznoci
Opanowuje ich umysy i
Poucza ich w wikszej mdroci.
Dzisiaj uzyskalimy to,
Czego nie mielimy nigdy przedtem;
Teraz niespodziewanie uzyskalimy to,
Czego nie szukalimy nigdy przedtem,
Tak samo jak biedny syn
Otrzyma bezcenne skarby.
Czczony przez wiat! Teraz
Posiadamy Drog i jej owoc,
I, w bezbdnym Prawie
Osignlimy czyst wizj.(8)
Od dawna
Przestrzegajc czystych nakazw Buddy
Dzisiaj, po raz pierwszy
Otrzymalimy ich owoc i nagrod.
Dugo praktykujc wite czyny (9),
W Prawie Krla Prawa
Teraz osignlimy doskonay,
Niezrwnany owoc;
Teraz jestemy naprawd
Suchajcymi dwiku(10),
Ktrzy sprawiaj, i wszystkie istoty suchaj
Dwiku drogi Buddy.
Teraz jestemy
Naprawd arhatami,
Ktrzy, we wszystkich wiatach
Bogw, ludzi, Mar i braminw,
S godni czci.
Czczony przez wiat, w swojej wielkiej asce,
Uywajc niezwykych rzeczy
Okazuje nam wspczucie, poucza nas
I obdarza dobrami;
Kt mgby odpaci mu

Poprzez niezliczone koti kalp?


Suenie rkami i nogami,
Skadanie hodu gow, (124)
Nie s w stanie odpaci mu.
Gdyby kto nosi /go/ na swojej gowie(11),
Lub na wasnych ramionach
Przez kalpy /niezliczone/ jak piaski Gangesu;
Lub caym sercem oddawa mu cze
Lub najlepszym jedzeniem,
Lub ubraniami nieobliczalnej wartoci
I wszelkiego rodzaju rzeczami do spania,
Lub kadego rodzaju lekarstwami;
Lub stupami i klasztorami
Wzniesionymi z drzewa sandaowego z gowy wou (12)
I z wszelkiego rodzaju klejnotw;
Gdyby kto takimi rzeczami jak te
Skada hod
Przez kalpy liczne jak piaski Gangesu,
Mimo to nie byby w stanie odpaci.
Buddowie rzadko /pojawiaj si ze swoimi/
Nieskoczonymi i nieograniczonymi (13),
Niepojtymi,
Wielkimi, transcendentnymi mocami;
S bez bdu i nie musz si wysila,
Krlowie Prawa,
Ktrzy s w stanie, dla niszych /umysw/,
Cierpliwie /czeka stosownego czasu/ dla tej sprawy,
A pospolity lud przywizany doi rzeczy zewntrznych
Naucza w odpowiedni sposb.
Buddowie w Prawie
Osigaj najwysz moc.
Znajc wszystkie yjce istoty
Z ich rnorodnymi pragnieniami i upodobaniami,
I ich mocami,
W zgodzie z ich moliwociami
Przez niezliczone przypowieci
Nauczaj je Prawa.
Stosownie do tego jakie korzenie dobra
Wszystkie yjce istoty /zasadziy/ w przeszych ywotach,
/Buddowie/ znajc te dojrzae
I te niedojrzae, (125)
I biorc pod uwag kady,
Odrniajc i rozumiejc,
W Jednym Pojedzie, w stosowny sposb,
Nauczaj trzech.

TUTAJ KOCZY SI DRUGI ZWJ

ROZDZIA V
PRZYPOWIE O ZIOACH
WWCZAS Czczony przez wiat zwrci si do Maha-Kajapy i /innych/ wielkich
uczniw: Dobrze! Dobrze! Kajapo; susznie obwiecie prawdziwe zasugi
Tathagaty. One s naprawd takie jak powiedziae. Tathagata, ponadto, posiada
nieskoczone, nieograniczone, niezliczone zasugi, /ktrych/ nie mgby w peni
wyrazi, nawet gdyby mwi o nich przez niezliczone koti kalp. Wiedz, Kajapo!
Tathagata jest krlem Prawa. Cokolwiek owiadcza jest cakowicie wolne od bdu.
Objania wszystkie prawa uywajc mdrej zrcznoci. Prawo nauczane przez niego
prowadzi wszystkich do stanu doskonaej wiedzy. Tathagata widzi i wie co jest
dobrem wszystkich praw i wie take co wszystkie yjce istoty robi w najgbszej
skrytoci serca; przenika je bez przeszkody. Co wicej, posiadajc najwysze
zrozumienie wszystkich praw, objawia wszystkim yjcym istotom mdro
doskonaej wiedzy.(1)
Kajapo! Wyobra sobie, e w trzytysicznym wielkim tysickrotnym wiecie na

grach, wzdu rzek i strumieni, w dolinach i na ldzie, rosn roliny, drzewa,


zarola, lasy i liczne odmiany zi leczniczych, cakowicie si rnicych nazwami i
kolorami. Gsta chmura, rozpocierajca si ponad i pokrywajca cay trzytysiczny
wielki tysickrotny wiat, zsya /swj deszcz/ jednoczenie rwno na cay jego
obszar. Jego wilgo uynia wszystkie roliny, drzewa, zarola, lasy i zioa lecznicze,
z ich drobnymi korzeniami, drobnymi odygami, drobnymi gazeczkami, drobnymi
listkami, ich rednich /rozmiarw/ korzeniami, rednimi odygami, rednimi
gazkami, rednimi limi, ich wielkimi korzeniami, wielkimi odygami, wielkimi
gaziami i wielkimi limi; kade drzewo wielki lub mae, stosownie do jego
wikszych, rednich lub mniejszych /moliwoci/ otrzymuje swoj cz. Dziki
deszczowi tej jednej chmury, /kada/ stosownie do natury swojego rodzaju rozwija
si, otwiera kwiaty i rodzi owoce. Chocia te roliny i drzewa zrodzone s z tej samej
ziemi i nawilane przez ten sam deszcz, jednak s cakowicie rne.
Wiedz Kajapo! Tathagata jest take taki; pojawia si w tym wiecie jak utworzenie

si /tej/ wielkiej chmury. Ogasza wszdzie swoje wielkie wezwanie, w wiecie


bogw, ludzi i asurw, tak samo jak ta wielka chmura pokrywa cay ten trzytysiczny
wielki tysickrotny obszar. W wielkim zgromadzeniu wypowiada te sowa; Jestem
Tathagat, Czcigodnym, Posiadajcym Pen Mdro, Doskonale Owieconym w
Postpowaniu, Tym, ktry cakowicie Odszed, Rozumiejcym wiat, Niezrwnanym
Przywdc, Panujcym, Nauczycielem Bogw i Ludzi, Budd Czczonym przez
wiat. Sprawiam, e ci ktrzy jeszcze nie zostali zbawieni, bd zbawieni; ci ktrzy
jeszcze nie s wolni, zostan uwolnieni; ci ktrzy jeszcze nie zostali pocieszeni, bd
pocieszeni; ci ktrzy jeszcze nie osignli nirwany, osign nirwan.(2) Znam obecny
wiat i przyszy wiat takimi jakimi naprawd s. Jestem Wszechwiedzcym,
Znajcym Drog, Otwierajcym Drog, Goszcym Drog. Wszyscy bogowie, ludzie
i asury, chodcie do mnie, sucha Prawa. Wtedy Tathagata widzc naturalne

moliwoci wszystkich tych istot, due i przytpione, gorliwo lub obojtno,


stosownie do ich /zdolnoci/ gosi im prawo na rnorodne i nieograniczone sposoby,
sprawiajc, e wszystkie raduj si i szczliwie uzyskuj du korzy. Wszystkie
yjce istoty, usyszawszy to Prawo, uzyskuj spokj w tym yciu a potem urodz si
w szczliwych stanach, /gdzie bd/ radoway si Prawd i take usysz Prawo.
Usyszawszy Prawo, uwolni si od przeszkd i stosownie do swoich moliwoci we
wszystkich prawach, stopniowo wkrocz na Drog.
Wanie tak jak wielka chmura, zsyajc deszcz na wszystkie roliny, drzewa,

zarola, lasy i zioa lecznicze, i stosownie do natury ich nasienia, doskonale uynia
je, tak i kade ronie i rozwija si, /tak te/ i Prawo goszone przez Tathagat jest
jednej formy (3) i jednego smaku (4), to znaczy, wyzwolenia (5), porzucenia (6),
wyganicia (7), i ostatecznie, osignicia doskonaej wiedzy (8). Jeli yjce istoty,
ktre usysz Prawo Tathagaty i zachowaj je, bd czytay, recytoway i
praktykoway je tak, jak jest ono goszone /przez niego/, to ich dokonania nie
/umoliwi im/ zrozumienia ich wasnej /natury/. Dlaczego? /Poniewa/ tylko
Tathagata jest tym, ktry zna nasiono, form, ucielenienie i natur tych wszystkich
yjcych istot, wie jakie rzeczy rozwaaj, (128) o czym myl, co praktykuj, jak
rozwaaj, jak myl, jak praktykuj, jakimi prawami rozwaaj, jakimi prawami
myl, jakimi prawami praktykuj i jakimi prawami do jakich praw dochodz. Tylko
Tathagata jest tym, ktry rzeczywicie widzi, jasno i bez przeszkd, etapy na ktrych
wszystkie yjce istoty s, tak samo jak te roliny, drzewa, zarola, lasy, lecznicze
zioa i inne nie znaj swoich wasnych natur, wyszych, rednich lub niszych.
Tathagata zna to jednolite, podstawowe Prawo, to znaczy wyzwolenie, porzucenie,
wyganicie, ostateczn nirwan wiecznego spokoju, koczc si po powrocie do
pustki. Budda znajc to i postrzegajc skonnoci wszystkich yjcych istot, wspiera i
ochrania je. Z tego powodu nie ogasza im od razu cakowitej i doskonaej mdroci.
Kajapo! Wy wszyscy! Najbardziej niezwyk rzecz byoby to, gdybycie byli w
stanie pozna Prawo nauczane przez Tathagat, takie jakie on uwaa za odpowiednie
i gdybycie byli w stanie uwierzy i przyj je. Dlaczego? /Poniewa/ Prawo
nauczane przez buddw, czczonych przez wiat, takie jakie oni uwaaj za
odpowiednie, jest trudne do rozpoznania i trudne do zrozumienia.
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc obwieci t nauk ponownie, powiedzia
tak wierszem:
Krl Prawa, ktry niszczy istnienie

Pojawia si w tym wiecie;


Gosi Prawo w zrnicowany sposb,
Stosownie do natur wszystkich czujcych istot.
Tathagacie powinno oddawa si wielk cze;
Gboka jest jego mdro;
Przez dugi czas trzyma w tajemnicy t podstawow /prawd/,
Nie starajc si popiesznie ogasza jej.
Mdrzy, gdy sysz j,
Potrafi uwierzy i rozpozna;
Niewiadomi wtpi i odwracaj si od niej,

Tracc j nieustannie.
Dlatego, Kajapo,
Uywajc zrnicowanych argumentw
Nauczam ich, stosownie do ich moliwoci,
Aby umoliwi im osignicie waciwych pogldw.
Wiedz Kajapo!
Jest to jak wielka chmura (129)
Unoszca si nad wiatem,
Wszdzie pokrywajca wszystko,
Dobroczynna chmura pena wilgoci;
Byskawice wiec i migocz,
Gos gromu brzmi z dala,
Przynoszc wszystkim rado i spokj.
Przesonite s promienie soca
I ziemia jest w chodzie;
Chmura znia si i rozpociera
I wydaje si, e mona by j zapa i cign;
Jej deszcz wszdzie rwno
Spada na wszystkie strony,
Lejc si i pync obficie,
Uyniajc cay kraj.
Na grach, nad rzekami, w urwistych kotlinach,
Ukrytych wgbieniach, rosn
Roliny, drzewa i zioa;
Drzewa wielkie i mae,
Kieki wszystkich dojrzewajcych ziaren,
Trzcin cukrow i winorol,
Deszcz wszystkie uynia
I obficie wzbogaca.
Sucha ziemia nasika gboko
I zioa i drzewa kwitn razem.
Z jednej wody, ktra
Spyna z tej chmury
Roliny, drzewa, krzewy, lasy,
Stosownie do swoich potrzeb, otrzymuj wilgo.
Wszystkie drzewa,
Wysze, rednie, nisze, wszystkie,
Kade stosownie do swojej wielkoci,
Rosn i rozwijaj
Korzenie, odygi, gazie i licie,
Kwiaty i owoce w poyskujcych kolorach;
Spad jeden deszcz
A wszystko stao si wiee i lnice.
Tak, jak ich ciaa, formy
I natury podzielone s na wielkie i mae,

Tak ten uyniajcy /deszcz/, cho jeden i ten sam,


Sprawia, e kada ronie. (130)
W ten sam sposb Budda take
Pojawia si na wiecie,
Jak wielka chmura,
Cakowicie pokrywajca wszystkie rzeczy;
I pojawiwszy si na wiecie,
Przez wzgld na wszystkie yjce istoty,
Rozrnia i obwieszcza
Rzeczywisto wszystkich praw.
Wielki wity Czczony przez wiat,
Wrd bogw i ludzi
I wszystkich innych istot
Obwieszcza to, mwic:
Jestem Tathagat,
Najbardziej czczonym wrd ludzi;
Pojawiam si na tym wiecie
Tak jak wielka chmura,
By wyla uyniajc wod na wszystkie
Wyschnite yjce istoty,
By uwolni je wszystkie z niedoli
I by osigny rado spokoju,
Rado w tym wiecie
I rado nirwany.
Bogowie, ludzie i wszyscy!
Suchajcie mnie z pen uwag.
Chodcie tutaj wszyscy
I zobaczcie niezrwnanego czczonego.
Jestem Czczonym przez wiat,
Ktremu nie mona dorwna.
By da pokj wszystkim stworzeniom
Pojawiam si na tym wiecie
I zastpom yjcych istot
Gosz Prawo, czyste jak sodka rosa;
Jedno i jedyne Prawo
Wyzwolenia i nirwany.
Jednym transcendentnym gosem
Obwieszczam to znaczenie
Zawsze jako temat
Biorc Wielki Pojazd.
Spogldam rwnym okiem wszdzie,
Na wszystkie /yjce istoty/, (131)
Nie rozrniajc osb,
Ani nie ywic mioci i nienawici.
Nie mam szczeglnych upodoba

Ani zastrzee /lub stronniczoci/;


Zawsze wszystkim /istotom/
Gosz Prawo jednakowo;
Tak jak /gosz je/ jednej osobie
Tak te /gosz je/ wszystkim.
Bezustannie obwieszczam Prawo,
Nigdy nie zajmujc si niczym innym;
Odchodzc lub przychodzc, siedzc lub stojc,
Nigdy nie mcz si,
Wylewajc je obficie na wiat,
Jak uyniajcy wszystko deszcz.
Niestrudzenie
/Z/ jednakowym /umysem/ zsyam deszcz Prawa na
Czczonych i pokornych, wysokich i niskich,
Zachowujcych prawo i amicych prawo
Na tych o doskonaym
I na tych o niedoskonaym charakterze,
Prawowiernych i innowiernych,
Na tych o bystrym i na tych o tpym umyle.
Wszystkie yjce stworzenia
Usyszawszy moje Prawo,
Zalenie od swoich moliwoci pojmowania,
/Znajduj/ mieszkanie w jednym z kilku miejsc;
Niektrzy przebywaj /wrd/ bogw lub ludzi,
Lub wrd witych obracajcych koem krlw;
Lub u akry, Brahmy lub innych krlw;
Ci s /jak/ mniejsze zioa.
/Ci, ktrzy/ znaj bezbdne Prawo
/I s/ w stanie osign nirwan,
/Ktrzy/ doskonal sze transcendentnych /zdolnoci/
I uzyskuj trzy czyste /pogldy/,
Ktrzy przebywaj samotnie w grskich lasach,
Zawsze praktykujc medytacj,
I uzyskuj stan pratjekabuddy
Ci s wikszymi zioami.
Ci, ktrzy poszukuj Czczonego przez wiat,
/Postanawiajc/ Staniemy si buddami (132)
I praktykuj gorliwo i medytacj
Ci s najwyszymi zioami.
A ci synowie Buddy,
Ktrzy szczerze /id/ drog Buddy,
Zawsze praktykujc wspczucie,
Przekonani, e stan si buddami,
Zdecydowanie i bez wtpienia
Ci s zwani krzakami.

Ci, ktrzy mocno utwierdzeni s w transcendentnych /zdolnociach/,


Obracaj niecofajcym si koem
I zbawiaj nieskoczone setki
Tysice koti ywych istot,
Tacy bodhisattwowie jak ci
Nazywani s drzewami.
Jednakowe nauczanie Buddy
Jest jak jeden deszcz;
/Ale/ istoty, stosownie do swojej natury
Przyjmuj je rnie,
Tak, jak roliny i drzewa,
Kade przyjmuje inn ilo.
Budda t przypowieci
Zrcznie objawia
I rnorodnymi wypowiedziami
Obwieszcza Jedno Prawo;
/Ale w/ mdroci Buddy
Jest to jak kropla w oceanie.
Zsyam deszcz Prawa,
Wypeniajcy cay wiat,
Jedno fundamentalne Prawo,
Ktre naley praktykowa odpowiednio do moliwoci,
Tak jak te zarola, lasy,
Zioa i drzewa,
Odpowiednio do ich wielkoci
Bujnie rozrastaj si.
Prawo wszystkich buddw,
Zawsze przez swoj podstawow jedno,
Sprawia, e wszystkie wiaty
Osigaj doskonae dobro.
Stopniowo, dziki przestrzeganiu go,
Wszyscy osigaj urzeczywistnienie Drogi. (133)
rawakowie i pratjekabuddowie,
Ktrzy przebywaj w grskich lasach,
S w ostatnim cielesnym stanie,
I, suchajc Prawa, osigaj urzeczywistnienie,
Zwani s zioami
Postpujcymi w rozwoju.
Co do bodhisattww,
Ktrzy s ustaleni w mdroci,
Przenikaj potrjny wiat
I szukaj najwyszego pojazdu,
Ci zwani s krzakami,
Ktre uzyskuj wzrastajcy rozwj.
Takie samo, Kajapo,

Jest Prawo nauczane przez Budd,


Jest ono wanie takie jak wielka chmura,
Ktra tym samym deszczem
Wzbogaca ludzi i kwiecie,
Tak, i wydaj owoc.
Wiedz, Kajapo!
Licznymi argumentami
I rnymi przypowieciami
Objawiam drog Buddy;
To jest moja zrczna metoda.
Wszyscy buddowie robi to samo.
To co teraz powiedziaem do was wszystkich
Jest najprawdziwsz prawd.
aden rawaka
Nie osign /jeszcze/ nirwany. (9)
Droga, ktr idziecie
Jest drog bodhisattwy;
Przez stopniowe praktykowanie i uczenie si,
Wszyscy staniecie si buddami. (134)

ROZDZIA VI
PRZEPOWIEDNIA
WWCZAS Czczony przez wiat, po wygoszeniu tego wiersza, zwrci si do
caego wielkiego zgromadzenia, wypowiadajc takie sowa: Ten mj ucze MahaKajapa w wiecie, ktry przyjdzie, bdzie oddawa hod trzystu miriadom koti
czczonym przez wiat buddom, suc, czczc, oddajc cze i wychwalajc ich, i
szeroko obwieszczajc nieskoczone, wielkie Prawo buddw. W swoim ostatnim
cielesnym stanie zostanie budd, ktrego imi bdzie brzmiao Promienisty Tathagata
/Ramiprabhasa/, Czcigodny, Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale Owiecony w
Postpowaniu, Ten, Ktry Cakowicie Odszed, Rozumiejcy wiat, Niezrwnany
Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw i Ludzi, budda, Czczony przez wiat,
ktrego obszar nazwany bdzie Promieniujc Cnot /Prabhasaprapta/, i ktrego
kalpa nazywana bdzie Wielk Wspaniaoci /Mahawjuha/. ycie /tego/ buddy
bdzie trwao dwanacie mniejszych kalp, jego Suszne Prawo bdzie trwao na
wiecie przez dwadziecia mniejszych kalp i Naladowane Prawo bdzie take trwao
przez dwadziecia mniejszych kalp. Jego obszar bdzie pikny, wolny od brudu,
cierni i nieczystoci; jego kraj bdzie rwny, gadki, bez sfalowa, nie bdzie tam ani
puapek ani wzniesie, jego ziemia bdzie z lazurytu z liniami klejnotowych drzew,
zotymi sznurami do oznaczania drg, posypanych drogocennymi kwiatami, i
czysto bdzie /panowaa/ wszdzie. W tym obszarze bd nieskoczone koti
bodhisattww i niezliczeni rawakowie. Nie bdzie tam adnych czynw Mary, i
chocia bdzie tam Mara i jego ludzie, wszyscy oni bd ochrania prawo Buddy.

Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia


tak wierszem:
Mwi wam bhikszu,

e moimi oczami Buddy


Widz, i ten Kajapa
W wiecie, ktry przyjdzie,
Po niezliczonych kalpach, (135)
Stanie si budd
I, e w wiecie, ktry przyjdzie
Bdzie suy i oddawa hod
Trzystu miriadom koti
Czczonym przez wiat buddom;
Przez wzgld na mdro Buddy
Bdzie czysto praktykowa ycie brahmy,
Suc najwyszemu
I najbardziej czczonemu przez ludzi,
Wprowadzajc w praktyk ca
Niezrwnan mdro
I w swoim ostatnim cielesnym stanie
Bdzie budd.
Jego kraina bdzie czysta
Z ziemi z lazurytu,
Wiele klejnotowych drzew,
Stojcych wzdu poboczy,
Zote sznury wytyczajce drogi,
Radujce patrzcych,
Wszystko przenikajcy aromat,
Rzadkie kwiaty rozsypane wszdzie,
Wszelkiego rodzaju niezwykoci
Bd podnosiy jej wito;
Jej ziemia bdzie rwna,
Wolna od wzniesie i dolin.
Wielu bodhisattww, w niewysowionej liczbie,
O agodnych umysach,
Osignie wielkie transcendentne moce
I z czci bdzie przestrzega sutr
Wielkiego Pojazdu Buddy.
Zastpy jego rawakw
W doskonaej ostatniej formie
Synowie krla Prawa,
Bd niezliczeni;
Nawet oczy bogw
Nie bd mogy ich przeliczy.
ycie tego buddy bdzie trwao

Dwanacie mniejszych kalp;


Jego Suszne Prawo bdzie trwao w wiecie (136)
Przez dwadziecia mniejszych kalp;
Naladowane Prawo bdzie trwao
Przez dwadziecia mniejszych kalp.
Taka bdzie historia
Promieniejcego Czczonego przez wiat.
Wtedy Maha-Maudgaljajana, Subhuti, Maha-Katjajana i inni, drc, jednomylnie
zoyli rce i patrzc w twarz Czczonego przez wiat, ani na chwil nie spuszczajc
wzroku, jednym gosem powiedzieli tak wierszem:
Wielki Bohaterze, Czczony przez wiat,

Krlu Prawa z Siakjw!


Ze wspczucia dla nas
Obdaruj nas dowiadczeniem Buddy!
Jeli naprawd znasz gbi naszych umysw
I przepowiesz nasze przysze przeznaczenia,
Bdzie to jak wylewanie sodkiej rosy
By gorco zmieni w zimno,
Jak z kim z godujcego kraju
Kto nagle trafia na krlewsk uczt
A jednak ywic wtpliwo i lk,
Nie ma miaoci je od razu,
Ale otrzymawszy polecenia krla,
Omiela si je.
Tak samo jest z nami;
Pamitajc o bdzie Hinajany
Nie wiemy jak uzyska
Najwysz mdro Buddy.
Chocia syszymy gos Buddy
Mwicy, e staniemy si buddami
Nasze serca s wci niespokojne i zlknione
Jak tego, ktry nie mie je.
Lecz jeli otrzymamy przepowiedni Buddy
Wtedy staniemy si szczliwi i spokojni.
Wielki Bohaterze, Czczony przez wiat!
Ty naprawd bezustannie, pragniesz uspokoi wiat;
Bd askaw obdarzy nas przepowiedni
Jakby zaprasza godujcego na uczt!
Na to Czczony przez wiat, znajc myli w umysach tych starszych uczniw,
zwrci si do wszystkich bhikszu; Ten Subhuti, w wiecie, ktry przyjdzie, bdzie
oddawa hod trzystu miriadom koti najut buddw, suc, czczc, oddajc cze i
wychwalajc ich, praktykujc ycie brahmy i doskonalc drog bodhisattwy. W
swoim ostatecznym cielesnym stanie, zostanie budd, ktry bdzie tytuowany
Tathagata Nazwa Forma (1), Czcigodny, Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale

Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie Odszed, Rozumiejcy wiat,


Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda, Czczony
przez wiat, ktrego kalpa nazywana bdzie Posiadajc Klejnoty /Ratnawabhasa/,
ktrego obszar nazywany bdzie Stwarzajcy Klejnoty /Ratnasambhawa/. Jego kraina
bdzie rwna i gadka, z ziemi z krysztau, ozdobion klejnotowymi drzewami,
woln od wzniesie i jam, wiru, cierni i nieczystoci, pokryt drogocennymi
kwiatami, i czysto /bdzie panowaa/ wszdzie. Wszyscy ludzie w tej krainie bd
mieszkali na tarasach z klejnotw i w paacach z pere. Uczniowie i rawakowie bd
niezliczeni i bezgraniczni, nie mona bdzie ich pozna ani przy pomocy liczb, ani
przez metafory, a zastp bodhisattww bdzie wynosi niezliczone tysice miriad koti
najut. ycie /tego/ buddy bdzie trwao dwanacie mniejszych kalp, Jego Suszne
Prawo bdzie trwao w wiecie przez dwadziecia mniejszych kalp, i Naladowane
Prawo bdzie take trwao przez dwadziecia mniejszych kalp. Ten budda zawsze
bdzie przebywa w empireum nauczajc Prawa yjce istoty i wyzwalajc
niezliczonych bodhisattww i rawakw.
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc obwieci ponownie t nauk, powiedzia
tak wierszem:
Cay zastpie bhikszu!

Mam wam co do powiedzenia.


Wszyscy w skupieniu
Suchajcie tego co mwi:
Mj starszy ucze,
Subhuti,
Stanie si budd,
Ktrego tytu bdzie brzmia Nazwa Forma.
Bdzie suy niezliczonym
Miriadom koti buddw,
Stanie si doskonay w Wielkiej Drodze. (138)
W swoim ostatecznym cielesnym stanie
Uzyska trzydzieci dwa znamiona
I bdzie wyprostowany i pikny
Jak gra klejnotw.
Obszar tego buddy
Bdzie niezrwnany w czystej wietnoci
Tak, i wszyscy, ktrzy zobacz /go/
Bd go kochali i znajdowali w nim rozkosz.
Budda zbawi w nim
Niezliczone istoty;
W jego prawie buddy
Bdzie wielu bodhisattww,
Wszyscy o wielkich zdolnociach,
Ktrzy bd obracali nigdy nie cofajcym si koem.
Jego obszar zawsze bdzie
Ozdobiony bodhisattwami;

Jego zastp rawakw bdzie


Niewyraalny i nieprzeliczalny,
Wszyscy oni osign trzy czyste /pogldy/,
Doskonale opanuj sze transcendentnych /zdolnoci/,
Bd trwali w omiu wyzwoleniach
I bd wzbudzali wielk groz.
Ten Budda bdzie naucza Prawa,
Przejawiajc si w nieskoczonych,
Nadprzyrodzonych przeksztaceniach,
Ktrych nie mona poj.
Bogowie i ludzie,
Liczni jak piaski Gangesu,
Wszyscy ze zoonymi rkami
Bd suchali sw tego buddy.
ycie tego buddy bdzie trwao
Dwanacie mniejszych kalp,
Jego Suszne Prawo bdzie trwao w wiecie
Przez dwadziecia mniejszych kalp
I naladowane Prawo bdzie take trwao
Przez dwadziecia mniejszych kalp.
Wwczas Czczony przez wiat ponownie zwrci si do caego zgromadzenia
bhikszu, /mwic/: Teraz oznajmiam wam, e ten Maha-Katjajana, w wiecie ktry
przyjdzie, bdzie skada hod i suy omiu tysicom koti buddw wieloma
rodzajami ofiar, (139) oddajc im cze i uwielbienie. Gdy ci buddowie wygasn, dla
kadego /z nich/ wzniesie stupy wysokie na tysic jodan o rwnej dugoci i
szerokoci piciuset jodan, zoone z drogocennej sidemki zota, srebra, lazurytu,
kamienia ksiycowego, agatu, pere i krwawnika i zaopatrzy te stupy w girlandy z
kwiatw, perfum (2), proszek sandaowy (3),palce si kadzida, baldachimy, flagi i
chorgwie. Potem bdzie ponownie suy w podobny sposb dwm miriadom koti
buddw; i suc tym buddom wypeni swoj drog bodhisattwy, stanie si budd,
ktrego tytuem bdzie Tathagata Zote wiato Dambunada (4)
/Dambunadaprathasa/, Czcigodny, Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale
Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie Odszed, Rozumiejcy wiat,
Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda, Czczony
przez wiat. Jego kraina bdzie rwna i gadka, z ziemi z krysztau, ozdobiona
klejnotowymi drzewami, ze zotymi sznurami do oznaczania drg; jego ziemia bdzie
pokryta cudownymi kwiatami i czysto bdzie /panowaa/ wszdzie, tak i patrzcy
bd si radowali. Nie bdzie tam czterech zych stanw piekie, godnych duchw,
zwierzt i asurw - /ale/ bogowie i ludzie bd liczni i nieskoczone miriady koti
rawakw i bodhisattww bd ozdabiay jego obszar. ycie tego buddy bdzie
trwao dwanacie mniejszych kalp; jego Suszne Prawo bdzie trwao w tym wiecie
przez dwadziecia mniejszych kalp i Naladowane Prawo bdzie take trwao przez
dwadziecia mniejszych kalp.

Wwczas Czczony przez wiat pragnc ponownie obwieci t nauk powiedzia tak
wierszem:
Cay zastpie bhikszu!

Suchajcie mnie w skupieniu!


Sowa, ktre wypowiadam
S prawdziwe i nieomylne.
Ten Katjajana
Bdzie, rnego rodzaju
Wspaniaymi ofiarami,
Oddawa cze buddom.
Po wyganiciu tych buddw
Wzniesie stupy z drogocennej sidemki
A take, kwiatami i perfumami
Odda cze ich relikwiom; (140)
W swoim ostatnim cielesnym stanie
Uzyska mdro Buddy
I osignie Doskonae Owiecenie.
Jego kraina bdzie czysta
A on zbawi niezliczone
Miriady koti yjcych istot,
Bdc czczonym wszdzie
Przez wszystkich.
Nikt nie bdzie mg przewyszy
Jego blasku buddy
A jego tytuem buddy bdzie
Zote wiato Dambunada.
Bodhisattwowie i rawakowie
Wolni od wszelkiej egzystencji,
Bezmierni, niezliczeni,
Bd ozdabiali jego obszar.
Po czym Czczony przez wiat ponownie zwrci si do wielkiego zgromadzenia,
/mwic/: Teraz oznajmiam wam, e ten Maha-maudgaljajana bdzie, rnego
rodzaju ofiarami, suy omiu tysicom buddw, czczc ich i oddajc im cze. Po
wyganiciu tych buddw, dla kadego /z nich/ wzniesie stupy wysokie na tysic
jodan, o rwnej dugoci i szerokoci piciuset jodan, zoone z drogocennej
sidemki, zota, srebra, lazurytu, kamienia ksiycowego, agatu, pery i krwawnika i
bdzie suy im girlandami z kwiatw, perfum, proszkiem sandaowym, palcymi
si kadzidami, jedwabnymi baldachimami, flagami i chorgwiami. Potem bdzie
ponownie suy w podobny sposb dwustu miriadom koti buddw a nastpnie stanie
si budd, ktrego tytuem bdzie Tathagata Tamalapatra Sandaowego Aromatu
/Tamalapatracandanagandha/, Czcigodny, Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale
Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie Odszed, Rozumiejcy wiat,
Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda, Czczony
przez wiat. Jego kalpa bdzie nazywana Szczliw /Ratipurna/, a jego obszar

bdzie nazwany Radosny Umys /Manobhirama/. Jego kraina bdzie rwna i gadka,
z ziemi z krysztau, ozdobiona klejnotowymi drzewami, usiana perowymi kwiatami
i czysto bdzie /panowaa/ wszdzie, tak i patrzcy bd si radowali. Bdzie tam
niezliczona ilo bogw, ludzi, bodhisattww i rawakw. ycie tego buddy bdzie
trwao dwadziecia cztery mniejsze kalpy, jego Suszne Prawo bdzie trwao na tym
wiecie przez czterdzieci mniejszych kalp i Naladowane Prawo bdzie take trwao
przez czterdzieci mniejszych kalp.
Po czym Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
Ten mj ucze

Maha-Maudgaljajana, po odrzuceniu tego ciaa


Ujrzy osiem tysicy
Dwiecie miriad koti
Czczonych przez wiat buddw
I, przez wzgld na drog buddy
Bdzie suy im i czci ich.
Wrd tych buddw,
Zawsze praktykujc ycie brahmy
Przez niezliczone kalpy,
Bdzie zachowywa prawo Buddy.
Po wyganiciu tych buddw
Wzniesie stupy z drogocennej sidemki,
Z daleko widocznymi zotymi iglicami
I, kwiatami, perfumami i muzyk,
Bdzie skada hod
Stupom tych buddw.
Stopniowo wypeniwszy
Drog bodhisattwy
W obszarze Radosnego Umysu
Stanie si budd,
Nazywanym Tamalapatra
Sandaowego aromatu.
ycie tego buddy
Bdzie trwao dwadziecia cztery kalpy.
Bdzie naucza bezustannie
Bogw i ludzi drogi Buddy.
rawakowie bd niezliczeni
Jak piski Gangesu,
Posiadajcy trzy czyste /pogldy/, sze transcendentnych zdolnoci, (142)
I wzbudzajce lk moce.
Bodhisattwowie bd nieprzeliczeni,
O niezachwianej woli i gorliwi
W mdroci Buddy,
Ktrzy nigdy nie cofaj si.

Po wyganiciu tego buddy


Jego Suszne Prawo bdzie trwao
Przez czterdzieci mniejszych kalp
I Naladowane Prawo tyle samo.
/Wy/, moich piciuset uczniw,
Posiadajcy doskonae moce,
Kady z was otrzyma przepowiedni
Stania si budd
W wiecie, ktry przyjdzie.
Teraz opowiem
O moim i waszym
Rozwoju w poprzednich wiatach.
Suchajcie wszyscy uwanie! (143)

ROZDZIA VII
PRZYPOWIE O ZACZAROWANYM MIECIE
BUDDA zwrci si do bhikszu, /mwic/: Niegdy w przeszoci, nieskoczone,
nieograniczone i niepojte asamkjeje kalp temu, by budda zwany Tathagat
Uniwersalnej Mdroci (1) /Mahabhidaniadnianabhibhu/, Czcigodny, Posiadajcy
Pen Mdro, Doskonale Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie
Odszed, Rozumiejcy wiat, Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw
i Ludzi, Budda, czczony przez wiat, ktrego obszar zwany by Cakowicie
Zakoczony (2) /Sambhawa/, i ktrego kalpa zwana bya Wielk Form /Maharupa/.
Bhikszu! Mino bardzo wiele czasu od wyganicia tego buddy. Dla przykadu,
wyobracie sobie, e ziemski element w trzytysicznym wielkim tysickrotnym
wiecie zosta przez kogo zamieniony w atrament i e ten kto musi przej przez
tysic krajw we wschodniej stronie, i wtedy niech spuci jedn kropl wielkoci
pyku kurzu; dalej, przeszedszy przez /kolejne/ tysic krajw, niech znowu spuci
jedn kropl; /wyobracie sobie/, e postpowa w ten sposb, dopki nie wyczerpa
atramentu /zrobionego/ z ziemskiego elementu jakie jest wasze zdanie? Czy jest
moliwe dla matematykw lub ich uczniw znale koniec lub granice wszystkich
tych krajw, tak by pozna ich liczb?
Nie, Czczony przez wiat!
Bhikszu! /Wyobracie sobie/ wszystkie te kraje, ktre przeszed ten czowiek, gdzie

spuci /kropl/ i gdzie nie spuci, starte na py, i niech jeden pyek tego kurzu bdzie
kalp - /czas/ od kiedy ten budda wygas a do teraz nadal przewysza te liczby o
niezliczone, nieograniczone setki tysicy miriad koti asamkjej kalp. Moc mojej
mdroci Tathagaty widz ten dystans czasu, jakby to byo wanie dzisiaj.
Wwczas Czczony przez wiat pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
Pamitam w przeszym wiecie,

Niezmierne, nieskoczone kalpy temu,

Budd, /najbardziej/ czczonego wrd ludzi,


Nazywanego Uniwersaln Niezrwnan Mdroci.
Wyobracie sobie kogo, kto swoj moc
Trzytysiczny wielki tysickrotny wiat
Z jego caym ziemskim elementem
Zamienia cakowicie w atrament,
I, przeszedszy przez tysic krajw,
Spuszcza jedn kropl;
Postpujc w ten sam sposb
Spuszcza cay ten skroplony atrament;
/Wyobracie sobie/, e wszystkie te kraje,
Te skropione atramentem i te nieskropione,
Ponownie zostaj cakowicie starte na py,
I niech jeden pyek bdzie jedn kalp
Ilo jago kalp przewysza ilo tych pykw.
Takie niezmierzone kalpy miny
Odkd ten budda wygas.
/Ja/, Tathagata, nie napotykajc przeszkd mdroci
Znam wyganicie tego buddy
I jego rawakw i bodhisattww,
Jak gdyby dziao si to teraz.
Wiedzcie, bhikszu!
Mdro Buddy jest czysta i szczegowa,
Bezbdna i nie napotyka przeszkd,
Przenikajc nieskoczone kalpy.
/Nastpnie/ Budda zwrci si do wszystkich bhikszu, /mwic/: ycie Buddy
Uniwersalnej Niezrwnanej Mdroci trwao piset czterdzieci miriad koti najut
kalp. Na pocztku, kiedy ten budda siedzia na tronie mdroci i zniszczy armi
Mary, /chocia/ by wanie tu przed osigniciem Doskonaego Owiecenia, prawa
Buddy jeszcze si mu nie objawiy. Tak wic przez mniejsz kalp a potem przez
dziesi mniejszych kalp siedzia ze skrzyowanymi nogami z nieporuszonym ciaem
i umysem; ale prawa Buddy jeszcze mu si nie objawiy.
Wtedy bogowie z trzydziestu trzech niebios (3) ustawili dla tego buddy pod

drzewem Bodhi, lwi tron na jodan wysoki, tak aby (145) ten budda na tym tronie
osign Doskonae Owiecenie. Gdy tylko usiad na tym tronie, niebiascy krlowie
Brahmy zrzucili niebiaskie kwiaty na obszar stu jodan. Od czasu do czasu podnosi
si wonny wiatr wymiatajc zwide kwiaty i zrzucajc wiee. W ten sposb
bezustannie przez dziesi mniejszych kalp oddawali cze buddzie i a do jego
wyganicia wci zrzucali kwiaty, podczas gdy bogowie /nalecy do/ czterech
/niebiaskich/ krlw, by odda cze buddzie, bezustannie uderzali w niebiaskie
bbny a inni bogowie grali niebiask muzyk przez penych dziesi mniejszych
kalp i czynili to bez przerwy a do jego wyganicia.
Bhikszu! Po upywie dziesiciu mniejszych kalp, Budda Uniwersalnej niezrwnanej

Mdroci osign prawa Buddy i objawio mu si Doskonae Owiecenie. Zanim ten

budda opuci dom mia szesnastu synw, z ktrych najstarszy nazywany by


Nagromadzenie Mdroci /Dnanakara/. Kady z jego synw mia rne rodzaje
cennych zabawek, /ale/ usyszawszy, e ich ojciec osign Doskonae Owiecenie,
wszyscy porzucili rzeczy, ktre cenili i poszli odda cze buddzie. Towarzyszya im
ich paczce matka. Ich dziadek wity Obracajcy Koem Krl z setk swoich
ministrw a take ze stu tysicami miriad koti swoich ludzi, wszyscy otaczali ich i
szli za nimi do tarasu owiecenia, wszyscy pragnc zbliy si do Tathagaty
Uniwersalnej Niezrwnanej Mdroci i suy, czci, oddawa hod i wychwala go.
Gdy przybyli, zoyli hod u jego stp dotykajc ziemi gow i po uczynieniu procesji
wok niego, ze zoonymi domi i w skupieniu, patrzyli na czczonego przez wiat i
sawili go wierszem, mwic:
Czczony przez wiat o Wielkiej Mocy,

By zbawi wszystkie yjce istoty


Po bezgranicznych koti lat
Teraz stae si budd
I wypenie wszystkie swoje lubowania.
Rzeczywicie niezrwnane jest nasze szczcie
Gdy naprawd rzadko pojawiaj si czczeni przez wiat.
Siedziae na jednym miejscu przez dziesi mniejszych kalp,
Twoje ciao i czonki
Ciche, spokojne i nieporuszone
I umys zawsze spokojny,
Nigdy nie rozproszony; (146)
Osigne wieczn nirwan
I trwasz w doskonaym Prawie.
Teraz, widzc czczonego przez wiat
Ktry w spokoju wypeni drog Buddy,
Osignlimy szczcie
I z wielk radoci winszujemy sobie.
Wszystkie yjce istoty cigle cierpi
lepe i bez przywdcy,
Niewiadome drogi do kresu cierpienia,
Nie wiedzc nic o poszukiwaniu wyzwolenia.
Podczas dugiej nocy pomnoyy si ze drogi
Umniejszajc niebiaskie zastpy:
/wiat/ przechodzi z ciemnoci w ciemno,
Nigdy nie syszc imienia buddy.
/Lecz/ teraz Budda osign najwysze,
Uspokajajce, doskonae Prawo.
I my, jak i bogowie i ludzie
Uzyskalimy najwiksze szczcie.
Dlatego wszyscy skadamy pokony
I ofiarowujemy nasze ywoty niezrwnanemu czczonemu.

Po czym szesnastu krlewskich synw, gdy wychwalili budd wierszem, bagali


Czczonego przez wiat, by obrci koem Prawa, mwic: Czczony przez wiat!
Go Prawo i podnie nas na duchu, miej wspczucie, obdarz dobrem zarwno
bogw jak i ludzi! Powtarzajc to wierszem, powiedzieli:
Bohaterze wiata! Niezrwnany!

Ozdobiony setk pomylnych znakw!


Ktry osigne najwysz mdro:
Bd askaw naucza wiat,
Dla wyzwolenia nas
I wszystkich rodzajw yjcych istot;
Rozrnij i objaw to
Tak ebymy mogli osign t mdro!
Jeli osigniemy stan buddy
Wszystkie inne czujce istoty take /osign go/.
Czczony przez wiat! Ty znasz
Najskrytsze myli yjcych,
Drogi, ktrymi chodz,
Granice ich mdroci, (147)
Ich przyjemnoci i przesze dobre czyny,
Karm stworzon w poprzednich ywotach.
Czczony przez wiat! Ty znasz to wszystko;
/Bagamy/ obr niezrwnanym koem!
/Wtedy/ Budda powiedzia do bhikszu: Gdy Budda Uniwersalnej Niezrwnanej
Mdroci osign Doskonae Owiecenie, piset miriad koti wiatw buddy we
wszystkich kierunkach zatrzso si na /rne/ sposoby; /nawet/ wszystkie ciemne
miejsca pomidzy tymi obszarami, do ktrych nie dociera dostojne wiato soca i
ksiyca, zaczy lni. Wszystkie yjce istoty mogy zobaczy si wzajemnie
pomidzy sob i wsplnie zawoay: Skd przybyy nagle wszystkie te yjce
istoty? Co wicej, paace bogw we wszystkich tych obszarach, nawet paace
Brahmy, zatrzsy si na sze /rnych/ sposobw i wielkie wiato zawiecio
wszdzie, wypeniajc wszystkie wiaty, przewyszajc wiato nieba.
Wtedy po wschodniej stronie, wszystkie paace niebios Brahmy w piciuset miriad

koti obszarach zostay lnico owietlone, jasnoci dwukrotnie wiksz ni zwykle.


I kady z tych niebiaskich krlw Brahma rozmyla tak: Nasze paace s teraz
owietlone jak nigdy dawniej; z jakiego powodu pojawi si ten znak? Wtedy
wszyscy ci niebiascy krlowie Brahma odwiedzili si wzajemnie by rozway to
wydarzenie. Tymczasem, pord tych zgromadzonych by wielki niebiaski krl
Brahma zwany Zbawicielem Wszystkich /Sarwassattwatratr/, ktry zwrci si do
zastpu Brahmw wierszem:
W adnym z naszych paacw

Nigdy nie byo takiej jasnoci;


Jaka moe by tego przyczyna?
Zbadajmy to wsplnie.

Czy to dlatego, e wielki cnotliwy bg si urodzi,


Czy to dlatego, e budda pojawi si w wiecie
Ta wielka jasno
Wszdzie owieca wszechwiat?
Na to niebiascy krlowie Brahma z piciuset miriad koti obszarw, z ich caym

paacowym orszakiem (4), kady wziwszy worek peen niebiaskich kwiatw, udali
si razem odwiedzi zachodni stron by zbada ten znak. /Tam/ ujrzeli Tathagat
Uniwersalnej (148) Niezrwnanej Mdroci na tarasie mdroci pod drzewem Bodhi,
siedzcego na lwim tronie, otoczonego i czczonego przez bogw, krlw smokw,
gandharww, kimnarw, mahoragw, ludzkie i nieludzkie istoty i innych. I zobaczyli
jego szesnastu krlewskich synw bagajcych Budd by obraca koem Prawa.
Wtedy wszyscy niebiascy krlowie Brahma skonili si do ziemi przed budd,
okryli go setki i tysice razy a potem rzucili niebiaskie kwiaty na niego. Kwiaty,
ktre rzucili /wznosiy si/ jak Gra Sumeru i zostay ofiarowane take buddy drzewu
Bodhi. To drzewo Bodhi byo wysokie na dziesi jodan. Gdy ofiarowali kwiaty,
kady zoy buddzie w darze swj paac i powiedzia tak: Ze wspczucia dla nas i
dla naszego dobra, bd askaw przyj te paace, ktre ofiarowujemy!
Potem wszyscy niebiascy krlowie Brahma, przed budd, ze zjednoczonym

umysem i jednym gosem wychwalali go wierszem, mwic:


Rzadkoci jest czczony przez wiat,

Trudno go spotka,
Doskonay w nieskoczonej zasudze,
Jest w stanie zbawi wszystkich.
Wielki nauczyciel bogw i ludzi,
On ma wspczucie dla wiata.
Wszyscy yjcy we wszechwiecie
Wszdzie otrzymuj jego pomoc.
Przybylimy z /odlegoci/
Piciuset miriad koti obszarw,
Porzucajc gbokie medytacyjne radoci,
By suy buddzie.
Jako wynagrodzenie za nasze wczeniejsze ywoty
Nasze paace s wspaniale ozdobione;
Teraz ofiarowujemy je czczonemu przez wiat
I bagamy by w miosierdziu przyj je.
Potem, gdy niebiascy krlowie Brahma wychwalili Budd wierszem, kady

powiedzia tak: Bd askaw, Czczony przez wiat, obrci koem Prawa, wyzwoli
wszystkich yjcych i otworzy drog nirwany!
Nastpnie niebiascy krlowie Brahma ze zjednoczonym umysem i jednym gosem

powiedzieli wierszem: (149)


Bohaterze wiata! Czczony wrd ludzi!

Bd askaw obwieci Prawo!

Moc twojego wielkiego wspczucia


Zbaw nieszczliwe yjce istoty!
Wtedy Tathagata Uniwersalnej Mdroci milczco wyrazi zgod.
Ponadto, bhikszu! Wielcy krlowie Brahma w poudniowowschodniej stronie z

piciuset miriad koti obszarw, kady widzc swj paac promieniejcy wiatem jak
nigdy przedtem, zostali ogarnici ekstatyczn radoci i zdumieniem. I natychmiast
wszyscy odwiedzili si wzajemnie by rozway wsplnie to wydarzenie. Tymczasem
pord zgromadzenia by niebiaski krl Brahma nazywany najlitociwszym, ktry
zwrci si do zastpu Brahmw wierszem:
Pojawi si taki znak

Jaka jest przyczyna tego wydarzenia?


W adnym z naszych paacw
Nigdy nie byo takiej jasnoci.
Czy to dlatego, e wielki cnotliwy bg si urodzi?
Czy to dlatego, e budda pojawi si na wiecie?
Nigdy jeszcze nie widzielimy takiego znaku.
Zbadajmy to ze zjednoczonym umysem.
Przebdmy tysice miriad koti krain
W poszukiwaniu tego wiata i wsplnie wyjanijmy to.
To chyba budda pojawi si
Na wiecie by zbawi cierpice istoty.
Na to piset miriad koti niebiaskich krlw Brahma, z ich caym paacowym

orszakiem, kady wziwszy worek niebiaskich kwiatw, udali si odwiedzi


pnocnozachodni stron by zbada ten znak. Tam ujrzeli Tathagat Uniwersalnej
Niezrwnanej Mdroci na tarasie mdroci, pod drzewem Bodhi, siedzcego na
lwim tronie, otoczonego i czczonego przez bogw, krlw smokw, gandarww,
kimnarw, mahoragw, ludzkie i nieludzkie istoty i innych. I ujrzeli szesnastu
krlewskich synw bagajcych budd by obraca koem Prawa. Wtedy wszyscy
niebiascy krlowie Brahma skonili si do ziemi przed budd, okryli go setki i
tysice razy a potem rzucili niebiaskie kwiaty na niego. Kwiaty, ktre (150)
rzucili /wznosiy si/ jak Gra Sumeru i zostay ofiarowane buddy drzewu Bodhi.
Gdy ofiarowali kwiaty, kady zoy w darze buddzie swj paac i powiedzia tak:
Ze wspczucia dla nas i dla naszego dobra, bd askaw przyj paace, ktre
ofiarowujemy Potem wszyscy niebiascy krlowie Brahma, przed budd, ze
zjednoczonym umysem i jednym gosem wychwalali go wierszem, mwic:
wity panie, krlu wrd bogw,

O gosie /sodkim jak/ kalawinka,


Ktry wspczujesz wszystkim yjcym istotom!
Teraz wypenieni szacunkiem pozdrawiamy ci.
Naprawd rzadko pojawia si czczony przez wiat,
Tylko raz na dugie wieki;
Mino sto osiemdziesit kalp na prno
Bez choby jednego buddy,

Przepeniy si trzy ze obszary


A ubyo niebiaskich istot.
Teraz budda pojawi si na wiecie
By sta si okiem wszystkich yjcych istot,
Ratunkiem dla caego wiata,
Wybawc wszystkich,
Ojcem wszystkich yjcych,
Ktry wspczuje i obdarza ich dobrem.
Dziki naszym wczeniejszym zasugom
Teraz mamy szczcie spotka czczonego przez wiat.
Potem, gdy niebiascy krlowie Brahma wychwalili budd wierszem, kady

powiedzia tak:
Bd askaw, Czczony przez wiat, wspczu wszystkim /istotom/, obrci koem

Prawa i wyzwoli yjcych!


Nastpnie niebiascy krlowie Brahma ze zjednoczonym umysem i jednym gosem

powiedzieli wierszem:
Najwitszy! Obr koem Prawa;

Objaw natur twoich praw;


Uwolnij cierpice istoty
Tak by mogy dostpi wielkiej radoci.
Wszyscy yjcy, syszc to Prawo,
Osign Drog, jakby urodzili si w niebie; (151)
Zmniejszy si rozwj zej /karmy/,
A wzronie ilo tych co trwaj przy dobru (5).
Wtedy Tathagata Uniwersalnej Niezrwnanej Mdroci milczco wyrazi zgod.
Ponadto, bhikszu! Wielcy krlowie Brahma w poudniowej stronie z piciuset

miriad koti obszarw, kady widzc swj wasny paac promieniejcy wiatem jak
nigdy przedtem, zostali ogarnici ekstatyczn radoci i zdumieniem. I natychmiast
wszyscy odwiedzili si wzajemnie by rozway wsplnie to zdarzenie, /pytajc/:
Jaka jest przyczyna tego promieniejcego wiata w naszych paacach? W tym
zgromadzeniu by niebiaski krl Brahma nazywany Cudownym Prawem, ktry
zwrci si do zastpu Brahmw wierszem:
To, e wszystkie nasze paace

Iskrz si byszczcymi promieniami,


Musi mie jak przyczyn.
Zbadajmy ten znak!
Przez setki tysicy kalp
Nigdy nie widziano takiego znaku.
Czy to dlatego, e urodzi si wielki cnotliwy bg?
Czy to dlatego, e budda pojawi si w wiecie?
Na to piset miriad koti niebiaskich krlw Brahma z ich caym paacowym

orszakiem, kady wziwszy worek peen niebiaskich kwiatw, udali si razem

zwiedzi pnocn stron by zbada ten znak. /Tam/ ujrzeli Tathagat Uniwersalnej
Niezrwnanej Mdroci na tarasie mdroci pod drzewem Bodhi, siedzcego na lwim
tronie, otoczonego i czczonego przez bogw, krlw smokw, gandarww,
kimnarw, mahoragw, ludzkie i nieludzkie istoty i innych. I zobaczyli szesnastu
krlewskich synw bagajcych budd by obraca koem Prawa. Wtedy wszyscy
niebiascy krlowie Brahma skonili si przed budd, okryli go setki i tysice razy
a potem rzucili niebiaskie kwiaty na niego. Kwiaty, ktre rzucili /wznosiy si/ jak
Gra Sumeru i zostay ofiarowane take buddy drzewu Bodhi. Gdy ofiarowali
kwiaty, kady z nich zoy w darze swj paac i powiedzia tak: Ze wspczucia dla
nas i dla naszego dobra, bd askaw przyj te paace, jakie ofiarowujemy! (152)
Potem wszyscy niebiascy krlowie Brahma, przed budd, ze zjednoczonym

umysem i jednym gosem, wychwalali /go/ wierszem, mwic:


Jak trudno jest ujrze czczonego przez wiat,

Ktry niszczy wszystkie ziemskie troski


Po stu trzydziestu kalpach
Teraz nareszcie ujrzelimy ten widok.
On godnym i spragnionym stworzeniom
Zsya deszcz Prawa.
Spotkalimy dzisiaj
Tego, ktrego nie widzielimy nigdy przedtem,
Ktry posiada nieskoczon mdro,
Ktry rzadki jest jak kwiat udumbara.
Dziki /twojemu/ wiatu
Pikne s nasze paace.
Czczony przez wiat! Bagamy ci,
W twoim wielkim miosierdziu, zechciej przyj /je/.
Potem, gdy niebiascy krlowie Brahma wychwalili budd wierszem, kady

powiedzia tak: Bd askaw, Czczony przez wiat, obrci koem Prawa i sprawi,
by wszystkie wiaty bogw, Mar, Brahmw, mnichw i braminw zostay pocieszone
i wyzwolone!
Nastpnie wszyscy niebiascy krlowie Brahma ze zjednoczonym umysem i

jednym gosem wychwalali go wierszem, mwic:


Bd askaw, czczony przez bogw i ludzi,

Obrci najwyszym koem Prawa,


Uderzy w bben Wielkiego Prawa,
Zad w konch Wielkiego Prawa,
Zesa wszdzie deszcz Wielkiego Prawa
I zbawi niezliczone stworzenia!
Wszyscy oddajemy si tobie.
Obwie rozbrzmiewajce wieci! (6)

ROZDZIA XVII
ROZRNIENIE ZASUG
Wwczas, gdy wielkie zgromadzenie usyszao jak Budda obwieci, e taka bya
liczba kalp i dugo jego ycia, niezliczone yjce istoty uzyskay wielk korzy.
Wtedy czczony przez wiat powiedzia do Bodhisattwy - Mahasattwy Maitrei:
"Adzito! Gdy obwieciem czas trwania ycia Tathagaty, szedziesit osiem setek
tysicy koti najut yjcych istot, /licznych jak/ piaski Gangesu, osigno
potwierdzenie swojego nienarodzenia; ponadto tysic razy wicej bodhisattww
osigno moc dharani syszenia i zachowania Prawa; ponadto, bodhisattwowie mahasattwowie, liczni jak atomy wiata osignli zdolno elokwentnej i nie
skrpowanej dyskusji; ponadto, bodhisattwowie liczni jak atomy wiata, osignli
setki tysicy miriad koti dharani nieskoczonych obrotw; ponadto, bodhisattwowie mahasattwowie liczni jak atomy trzytysicznego wielkiego tysickrotnego wiata
stali si zdolni do obrcenia nigdy nie cofajcym si koem Prawa; ponadto
bodhisattwowie - mahasattwowie liczni jak atomy redniego dwu tysickrotnego
obszaru stali si zdolni do obrcenia czystym koem Prawa; ponadto, bodhisattwowie
- mahasattwowie liczni jak atomy maego tysickrotnego obszaru po omiu
odrodzeniach osign Doskonae Owiecenie; ponadto, bodhisattwowie mahasattwowie, liczni jak atomy czterech czterokontynentalnych wiatw, po
czterech narodzinach osign Doskonae Owiecenie; ponadto bodhisattwowie mahasattwowie liczni jak atomy trzech czterokontynentalnych wiatw po trzech
narodzinach osign Doskonae Owiecenie; ponadto, bodhisattwowie mahasattwowie liczni jak atomy dwch czterokontynentalnych wiatw po dwch
narodzinach osign Doskonae Owiecenie; ponadto, bodhisattwowie mahasattwowie liczni jak atom jednego czterokontynentalnego wiata, po jednych
narodzinach osign Doskonae Owiecenie; ponadto, yjce istoty liczne jak atomy
omiu wiatw wzbudziy pragnienie Doskonaego Owiecenia." Gdy Budda
opowiedzia o tych bodhisattwach-mahasattwach osigajcych /takie/ wielkie
dobrodziejstwa Prawa, z nieba spyny kwiaty mandarawa i maha-mandarawa,
sypic si na niezliczone setki tysicy miriad koti buddw na lwich tronach pod
klejnotowymi drzewami, sypic si take na Budd Siakjamuniego i na dawno
wygasego Tathagat Liczne Skarby, /siedzcych/ na lwim tronie w Stupie
Drogocennej Sidemki i sypic si take na wszystkich wielkich bodhisattww i na
zgromadzenie czterech grup; spady take kadzida ze wspaniaego drzewa
sandaowego, aloesu itd.; w niebie same z siebie rozbrzmieway niebiaskie bbny z
piknym gbokim oddwikiem; spady take tysice rodzajw niebiaskich szat,
we wszystkich stronach zawisy naszyjniki, perowe naszyjniki, mani naszyjniki i
szczliwe-perowe naszyjniki; kadzielnice z wielu klejnotw, z palcymi si
bezcennymi kadzidami, same z siebie docieray wszdzie by zoy hod wielkiemu
zgromadzeniu. Ponad kadym budd, bodhisattwowie trzymali baldachimy, jeden
ponad drugim, prosto do nieba Brahmy. Wszyscy ci bodhisattwowie piknymi
gosami piewali niezliczone hymny pochwalne wychwalajce buddw.

Wtedy Bodhisattwa Maitreja powsta ze swojego miejsca i pokornie odkrywszy


prawe rami, zoy rce w kierunku Buddy i powiedzia tak wierszem:
"Budda wygosi niezwyke Prawo,
Ktrego nigdy przedtem nie syszelimy.
Wielka jest moc Czczonego przez wiat
A czasu jego ycia nie mona obliczy.
Niezliczeni synowie Buddy
Syszc Czczonego przez wiat opowiadajcego
W szczegach o tych, co uzyskali dobrodziejstwo Prawa,
Zostali wypenieni radoci.
Niektrzy s niezachwiani w nigdy nie cofajcym si stanie,
Niektrzy osignli dharani,
niektrzy nieskrpowan elokwencj
Lub kontrolowanie miriad koti obrotw.
S bodhisattwowie liczni jak atomy
Wielkiego tysickrotnego wiata,
Kady z nich jest w stanie obraca
nie cofajcym si koem Prawa;
I bodhisattwowie liczni jak atomy
redniego tysickrotnego wiata,
Kady z nich jest w stanie obraca
Nie splamionym koem Prawa;
I bodhisattwowie liczni jak atomy
Maego tysickrotnego wiata,
Kady z nich, po omiu odrodzeniach
Osignie drog Buddy.
Ponadto s bodhisattwowie
Liczni jak atomy czterech, trzech, dwch
wiatw czterech kontynentw takich jak ten,
Ktrzy stan si buddami po tych ilociach odrodze.
Lub bodhisattwowie liczni jak atomy
Jednego czterokontynentalnego wiata,
Ktrzy po jeszcze jednych narodzinach
Osign doskona wiedz.
Takie yjce istoty jak te,
Syszc o czasie trwania ycia Buddy,
Osign nieskoczon, doskona
I czyst nagrod.
Ponadto s yjcy, liczni
Jak atomy omiu wiatw, ktrzy,
Syszc owiadczenie Buddy o czasie jego ycia,
Wzbudzili pragnienie osignicia najwyszej /prawdy/.
Czczony przez wiat, goszc nieskoczone,

Niepojte Prawo
Obdarzy dobrodziejstwami wielu,
Bez ogranicze jak przestrze.
Spadaj boskie kwiaty
Mandarewa i maha-mandarewa.
rawakowie i Brahmowie /liczni/ jak piaski Gangesu
Przybyli z niezliczonych krain buddy,
Sypic proszek sandaowy i aloes, ktre
Spady poczone i zmieszane;
Jak ptaki frunce pod niebem
Z czci posypali buddw.
Niebiaskie bbny w przestrzeni,
Same z siebie, wyday swe cudowne dwiki.
Tysice miriad niebiaskich szat
Spado i wiruj wok.
Piknie ozdobione klejnotami kadzielnice,
Ponce bezcenne kadzida,
Same docieraj wszdzie
W hodzie dla czczonych przez wiat.
Zastpy wielkich bodhisattww
Trzymaj baldachimy z drogocennej sidemki,
Zdumiewajcej wysokoci i miriad koti rodzajw,
Jeden ponad drugim a do nieba Brahmy.
Przed kadym budd
Wisz trzepoczce klejnotowe chorgwie;
Ponadto tysicami miriad strof
/Wysawiaj/ tathagatw w pieni.
Nie znalimy nigdy przedtem
Takiej rnorodnoci rzeczy.
Wszystkie istoty raduj si
Syszc, e ycie Buddy jest nieskoczone.
Sawa Buddy w caym wszechwiecie
Wzmacnia korzenie dobra
Wszystkich yjcych istot,
Zwikszajc ich pragnienie najwyszej /prawdy/."
Wtedy Budda zwrci si do Bodhisattwy - Mahasattwy Maitreji: "Adzito! Te yjce
istoty, ktre syszay, e ycie Buddy trwa tak dugo i byy w stanie dowiadczy
cho jednej myli wiary i rozpoznania, osign nieograniczone i niezamierzone
zasugi. Wyobra sobie, e jest szlachetny syn lub szlachetna crka, ktrzy przez
wzgld na Doskonae Owiecenie, przez osiemset tysicy koti najut kalp praktykuj
pi paramit: dana-paramit, sila-paramit, ksianti-paramit, wirja-paramit i dhjanaparamit, oczekujc na pradnia-paramit; te zasugi w porwnaniu z wyej
wymienionymi zasugami nie mog rwna si nawet z setn czci, tysiczn
czci, lub jedn czci stu tysicy miriad koti tych zasug; naprawd, nie mona

pozna ich ani przez uycie liczb ani przez uycie porwna. Jeli szlachetny syn lub
szlachetna crka posiadaj tak zasug jak ta, jest rzecz niemoliw, eby nie
osignli Doskonaego Owiecenia."
Po czym Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
"Choby czowiek, szukajc mdroci Buddy,
Przez osiem miriad koti
Najut kalp
Wypenia pi paramit,
I w czasie tych kalp
Dawa jamun i ofiary buddom,
Pratjekabuddom i uczniom,
Jak rwnie bodhisattwomRzadkie i kosztowne jedzenie i napoje,
Najlepsze ubrania i sypialnie,
Klasztory zbudowane z drzewa sandaowego i
Ozdobione ogrodami i alejami,
Takie jamuny jak te,
O zdumiewajcej rnorodnociGdyby dawa je przez wszystkie te kalpy
Jako chwalebne dary dla Drogi Buddy;
Co wicej, choby przestrzega przykaza
Czysto, bez skazy czy bdu
I szuka najwyszej Drogi,
Wychwalanej przez buddw;
Lub gdyby cierpliwie znosi zniewagi,
Niezachwianie trwa w agodnej postawie
I choby zo nadeszo,
Utrzymywaby niezmcony umys;
Choby przez /innych/ wyznawcw
Wypenionych skrajn arogancj
By pogardzany i drczony
Jednak byby w stanie znie nawet to;
Lub gdyby by pilny i gorliwy,
Zawsze utrzymujc siln wol i pami,
I w czasie niezmierzonych koti kalp
Z caej mocy kontynuowaby to niestrudzenie,
I w czasie niezliczonych kalp
Mieszkaby w odosobnionych miejscach,
Albo jako stay mieszkaniec albo jako wczga,
Unikajc snu i zawsze koncentrujc umys;
Gdyby, tym sposobem,
By w stanie wytworzy medytacj
I przez osiemdziesit miriad koti kalp

Spokojnie trwa w nich z nie pomieszanym umysem;


Gdyby, podtrzymujc t szczliwo zjednoczonego umysu,
By peen ochoty do poszukiwania najwyszej Drogi, / mwic/:
"Osign pen wiedz
I bd dy do ostatecznego punktu medytacji";
Choby taki czowiek przez setki tysice
Miriad koti kalp
Wypenia takie przynoszce zasugi czyny,
Jak te powyej objanione;
Jednake, jeli szlachetny syn lub szlachetna crka,
Ktrzy, syszc mnie jak objawiam swoje /wieczne/ ycie,
Wierz w to choby jedn myl,
Ich nagroda przekracza tamt.
Jeli kto bdzie cakowicie wolny
Od wszystkich wtpliwoci i obaw
I w gbi serca uwierzy w to zaledwie przez chwil,
Taka bdzie jego nagroda.
Jeli bd bodhisattwowie,
Ktrzy, przez niezliczone kalpy szli /dobrymi/ drogami
I usysz owiadczenie o moim /wiecznym/ yciu,
Bd w stanie przyj to z wiar;
Tacy ludzie jak ci
Skaniaj swe gowy przyjmujc te sutr
I mwi: "Obymy w przyszoci
Dugo yli aby zbawi wszystkich yjcych;
I tak jak obecny Czczony przez wiat,
Ktry, Krl Siakjw,
Na swoim tarasie mdroci wydaje lwi ryk,
Bez lku goszc Prawo,
Obymy my w przyszych wiekach,
Uznawani i czczeni przez wszystkich,
Siedzc na tronie mdroci,
W podobny sposb mwili o czasie trwania ycia!"
Jeli bd ludzie gbokiego ducha,
Czyci i prawi,
Wyksztaceni i zdolni do zachowania /prawdy/,
Ktrzy rozumiej znaczenie sowa Buddy,
Tacy ludzie jak ci
Nie bd wtpili w t nauk.
"Co wicej, Adzito! Jeli kto syszy o czasie trwania ycia Buddy i rozumie
znaczenie tego, zasuga uzyskana przez takiego czowieka bdzie bez granic i dotrze
on do najwyszej mdroci tathagatw; o ile wiksza bdzie ona / w przypadku
/kogo, kto oddaje si suchaniu tej sutry, lub nakania innych do suchania jej, lub
nakania innych do zachowania jej, lub sam kopiuje j, lub nakania innych do

kopiowania jej, lub kwiatami, kadzidem, girlandami, chorgwiami, flagami,


jedwabnymi baldachimami i lampkami z wonnego oleju i bawolego masa skada
hod tej sutrze; zasuga tego czowieka bdzie nieskoczona i nieograniczona i moe
sprowadzi doskona wiedz. Adzito! Jeli szlachetny syn lub crka, suchajc
mojego owiadczenia o czasie trwania mojego ycia, wierzy i rozpoznaje to w gbi
swego serca, kto taki bdzie zawsze widzia Budd na Grze Grdhrakuta otoczonego
przez zastp wielkich bodhisattww rawakw, i goszcego Prawo. I zobaczy ten
wiat saha, ktrego ziemia jest z lazurytu, rwna i gadka, jej osiem drg
oznaczonych zotem dambunada a wzdu nich rosn klejnotowe drzewa; ma ono
zrobione w caoci z klejnotw wiee, sale i galerie, w ktrych mieszka zastp jego
bodhisattww. Jeli kto potrafi tak widzie, moesz by pewien, e jest to znak
gbokiej wiary i rozpoznania.
"A ponadto, jeli /kto/, po wyganiciu Tathagaty, syszy t sutr i nie szkaluje jej,
ale raduje si ni, moesz wiedzie, e posiada znak gbokiej wiary i rozpoznania; o
ile bardziej kto, kto czyta i recytuje, przyjmuje i zachowuje j - ten czowiek nosi
Tathagat na swojej gowie.
Adzito! Taki szlachetny syn lub szlachetna crka, nie musi ju wicej wznosi stup,
wity lub klasztorw dla mnie, ani te mnichom skada ofiar z czterech
niezbdnych rzeczy. Dlaczego? /Poniewa/ ten szlachetny syn lub ta szlachetna
crka, ktrzy przyjmuj i zachowuj, czytaj i recytuj t sutr ju wznieli stupy,
zbudowali klasztory i zoyli ofiary mnichom, to znaczy, wznieli dla relikwii Buddy
stupy z drogocennej sidemki, wysokie i szerokie, i zwajce si w gr a do nieba
Brahmy, obwieszone flagami i baldachimami i drogocennymi dzwonami, i zoyli w
ofierze kwiaty, perfumy, girlandy, proszek sandaowy, maci, kadzida, bbny,
instrumenty, fujarki, flety, harfy i wszelkiego rodzaju tace i gry - piewajc i
wysawiajc piknymi tonami - oni ju skadali te ofiary przez niezliczone tysice
miriad koti kalp. Adzito! Jeli kto po moim wyganiciu, usyszy t sutr i potrafi j
albo przyj i zachowa, albo samemu skopiowa lub skoni innych do skopiowania
jej, on /ju/ wznis klasztory i zbudowa czerwone witynie z drewna sandaowego,
o trzydziestu dwu kaplicach, wysokie na osiem drzew tala, przestronne, wspaniae, w
ktrych yj setki, tysice bhikszu; /ozdobione take/ ogrodami, gajami, basenami
kpielowymi, alejami i celami medytacyjnymi; jest tam take do woli ubra,
ywnoci, sypial, lekarstw i wszystkiego co przynosi przyjemno. Takie klasztory i
tak liczb wity, setki tysice miriad koti, niezliczon ilo, ofiarowali tutaj w
mojej obecnoci mnie i /moim/ bhikszu. Dlatego mwi, e jeli kto po wyganiciu
Tathagaty przyjmuje i zachowuje t sutr, czyta i recytuje j, gosi innym, albo sam
kopiuje albo skania innych do kopiowania jej i skada hod tej sutrze, nie musi ju
wicej wznosi stup i wity lub budowa klasztorw i skada ofiar mnichom. O
ile mniejsza jest potrzeba by robi to kto, kto jest w stanie zachowa t sutr i doda
do tego dawanie jamuny, moralno, cierpliwo, gorliwo, koncentracj i
mdro. Jego zasuga bdzie najdoskonalsza, nieskoczona i nieograniczona; tak jak
przestrze, ktrej wschd, zachd, poudnie i pnoc, cztery porednie kierunki,
zenit, nadir, s nieskoczone i nieograniczone, tak te zasuga tego czowieka bdzie
nieskoczona i nieograniczona, i szybko osignie on doskona wiedz. Jeli kto

czyta i recytuje, przyjmuje i zachowuje t sutr, gosi j innym ludziom, lub kopiuje
j sam, lub skania innych do kopiowania jej; ponadto, jest w stanie wznie caitje i
budowa klasztory, i suy i wychwala mnichw - rawakw, a take, setkami
tysicy miriad koti sposobw wychwalania, wychwala zasugi bodhisattww;
ponadto /jeli/ innym ludziom, rnego rodzaju argumentami, zgodnie z jej
znaczeniem, objania t Sutr Kwiatu Prawa; ponadto /jeli/ jest w stanie zachowa
wskazania czystoci, przyjanie przebywa z agodnymi ludmi, znosi zniewag bez
zoci, by staym w woli i myli, zawsze ceni medytacj, osign gbok
koncentracj, gorliwie i miao wspiera dobro, by bystrym i mdrym w zrcznym
odpowiadaniu na trudne pytania; ponadto, Adzito!, jeli po moim wyganiciu bd
szlachetni synowie i szlachetne crki, ktrzy przyjm i zachowaj, bd czytali i
recytowali t sutr, ktrzy bd posiadali doskonae zasugi jak te, powiniene
wiedzie, e ci ludzie podeszli blisko tarasu mdroci i s niedaleko Doskonaego
Owiecenia, siedzc pod drzewem owiecenia. Adzito! Gdziekolwiek ci szlachetni
synowie lub szlachetne crki siedz lub stoj lub id, w tym miejscu /powiniene/
wznie caitj; wszyscy bogowie i ludzie powinni skada jej hod jako stupie
/relikwii/ Buddy."
Nastpnie Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
"Jeli kto, po moim wyganiciu,
Potrafi z szacunkiem zachowa t sutr,
Szczcie tego czowieka bdzie nieskoczone,
Jak to zostao objanione powyej.
Kto taki bdzie doskonale skada
Wszystkie rodzaje ofiar
I bdzie wznosi stupy dla relikwii,
Ozdobione drogocenn sidemk,
Z przepiknymi wieami, wysokimi i szerokimi,
Zwajcymi si a do nieba Brahmy,
Z tysicami miriad koti klejnotowych dzwonkw,
Ktre poruszone przez wiatr graj mistyczn muzyk.
Przez niezliczone kalpy
Bdzie skada hod tym stupom
Kwiatami, kadzidami i girlandami
Niebiaskimi szatami i muzyk,
Poncymi lampkami z perfumowanego oleju i bawolego masa,
Ktre owietlaj wszystko wok.
W zych wiekach zaniku Prawa,
Ten kto bdzie potrafi zachowa t sutr
Bdzie, jak wyej /ukazano/,
Doskonale skada wszystkie rodzaje ofiar.
Jeli kto potrafi zachowa t sutr,
Bdzie to, jakby Budda by obecny
A on - by mu suy

Z drewna sandaowego zbuduje klasztory,


Skadajce si z trzydziestu dwch sal,
Wysokich na osiem drzew tala,
Z wymienitym jedzeniem i wspaniaymi szatami
ka i wszystko inne w komplecie,
Z mieszkaniami dla setek i tysicy;
Z ogrodami, gajami i basenami kpielowymi,
Z alejami i celami do medytacji,
Wszystko piknie ozdobione.
Jeli kto posiada umys wiary i rozpoznania,
Przyjmuje, zachowuje, czyta, recytuje i kopiuje,
Lub co wicej nakania innych do kopiowania,
I skada hod tej sutrze,
Sypic kwiaty, kadzido i proszek sandaowy
I uywa perfumowanej oliwy sumana
I campala i atimuktaka
By bezustannie podtrzymywa pomie;
Ten, kto skada jej taki hod
Osignie nieskoczon zasug;
Tak jak przestrze jest bezgraniczna
Tak te bdzie z jego zasugami;
O ile wiksze bd zasugi tego kto zachowuje t sutr,
Daje jamuny i przestrzega wskaza,
Jest cierpliwy i znajduje rado w medytacji,
Nie jest wybuchowy ani nie mwi le,
Peen czci dla caitji i wity,
Pokorny wobec bhikszu,
Daleki od pychy,
Zawsze rozwaajcy mdro,
Nie denerwujcy si, gdy pytany jest o trudne problemy,
Lecz ulegle objaniajcy je;
Jeli potrafi spenia te czyny
Jego zasugi nie mog by ocenione.
Jeli kto spotyka takiego nauczyciela Prawa,
Ktry osign takie cnoty,
Niech obsypie go niebiaskimi kwiatami,
Okryje go duchowymi szatami,
I z takim nastawieniem jakby myla o Buddzie,
Pozdrowi go przez skonienie si do jego stp.
Co wicej niech myli tak:
"On wkrtce pjdzie pod drzewo Bodhi
By osign doskonao i bezwysikowo,
Przynoszc wielki poytek bogom i ludziom."
Gdziekolwiek mieszka i zatrzymuje si,
Idzie, siedzi lub ley

I gosi choby strof /z tej sutry/,


W tym miejscu wznie stup,
Ozdb j i spraw by bya pikna,
I z jej hod na wszystkie sposoby.
Gdy syn Buddy mieszka w takim miejscu
Znaczy to, e sam Budda jest obecny w nim
I idc lub siedzc lub lec,
Zawsze tam przebywa."

ROZDZIA XVIII
ZASUGI RADOSNEGO PRZYJCIA
Wwczas Bodhisattwa - Mahasattwa Maitreja zwrci si do Buddy, mwic:
"Czczony przez wiat! Jeli bdzie szlachetny syn lub szlachetna crka, ktrzy
syszc t Sutr Kwiatu Prawa, przyjm j z radoci, jak wiele szczcia osign?"
I powiedzia /to ponownie/ wierszem:
"Jeli po wyganiciu Czczonego przez wiat
Kto, syszc t sutr,
Potrafi przyj j z radoci,
Jak wiele szczcia osignie?"
Wtedy Budda zwrci si do Bodhisattwy - Mahasattwy Maitreji: "Adzito! Jeli, po
wyganiciu Tathagaty, jaki bhikszu, bhikszuni, upasaka, upasika lub inna mdra
osoba, stara lub moda, usyszawszy t sutr przyjmie j z radoci i opuciwszy
zgromadzenie pjdzie gdzie indziej, by mieszka w klasztorze lub odosobnionym
miejscu, lub w miecie, na ulicy, osadzie lub wiosce, by odpowiednio do jej
moliwoci objani to, co usyszaa, swojemu ojcu, matce, rodzestwu, dobrym
przyjacioom i znajomym; i wszyscy ci ludzie, usyszawszy to, przyjm to z radoci
i pjd dalej by przekaza t nauk; ci inni, usyszawszy to, take przyjm to z
radoci i przeka t nauk, i tak dalej po kolei a do pidziesitej /osoby/ - Adzito!
Teraz opowiem ci o zasudze tych pidziesiciu szlachetnych synw lub
szlachetnych crek, ktrzy radonie przyjm /prawd/. Suchaj uwanie:
"Jest to jak /liczba/ wszystkich yjcych stworze w szeciu stanach /istnienia/ w
czterech miriadach koti asamkjej wiatw, urodzonych na cztery sposoby,
urodzonych z jaja, urodzonych z ona, urodzonych z wilgoci lub urodzonych przez
przeksztacenie, czy s uformowane czy bezforemne, czy wiadome czy
niewiadome, albo ani wiadome ani niewiadome; bez ng, dwunone, czworonone
lub o wielu nogach - to jest jak suma wszystkich tych yjcych stworze. Wyobra
sobie kogo, kto chcc /ich/ szczcia, dostarcza im kady przedmiot przyjemnoci,
ktrego mogyby pragn, dajc kadej istocie ca Dambudwip zota, srebra,
lazurytu, kamienia ksiycowego, agatu, koralu, bursztynu i wszystkich rodzajw
cudownych klejnotw, oraz soni, koni, powozw, paacw i wie zbudowanych z
drogocennej sidemki itd. Ten wielki mistrz darw obdziela w ten sposb darami
przez pene osiemdziesit lat a potem myli tak: "Obdarzyem wszystkie te istoty

przedmiotami przyjemnoci odpowiednio do ich pragnie, ale teraz wszystkie s


postarzae i wyniszczone, maj ponad osiemdziesit lat, siwe wosy, pomarszczone
twarze i mier jest niedaleko - powinienem pouczy je i wprowadzi w prawo
Buddy. "Potem zbierajc razem te istoty, gosi im nauk Prawa; i przez jego
objawianie, nauczanie, dobroczynno i rozradowanie, wszystkie one w jednej chwili
staj si rota-apannami, sakrdagaminami, anagaminami i arhatami, wolnymi od
wszelkich niedoskonaoci, osignwszy biego w gbokiej medytacji i
uzyskawszy osiem wyzwole. Jakie jest twoje zdanie? Czy zasugi uzyskane przez
tego wielkiego mistrza darw mona uzna za due, czy te nie?" Maitreja
powiedzia do Buddy: "Czczony przez wiat! Zasugi tego czowieka s bardzo due,
nieskoczone i nieograniczone. Nawet gdyby ten mistrz dawania zoy tym istotom
dary jedynie z wszystkich tych przedmiotw przyjemnoci, jego zasugi byyby
nieskoczone; o ile wiksze s gdy powoduje, e osigaj stan arhata."
Wtedy Budda powiedzia do Maitreji: "Objani to jasno. Zasugi osignite przez
tego czowieka poprzez obdarzenie rodkami szczcia wszystkich istot w szeciu
stanach /istnienia/ z czterystu
miriad koti asamkjej wiatw i sprawienie, e osigny one stan arhata nie mog by
porwnane z zasugami tych pidziesiciu osb, ktre syszc pojedynczy wers
Sutry Kwiatu Prawa, przyjmuj go z radoci: nie dorwnuj one jednej setnej lub
jednej tysicznej lub jednej czstce stu tysicy miriad koti moliwoci liczb lub
porwna; nie mog wyrazi tego. Adzito! Jeli zasugi tej pidziesitej osoby, ktra
z kolei usyszaa Sutr Kwiatu Prawa i przyja j z radoci s rzeczywicie tak
nieskoczone, nieograniczone i niezliczone, o ile wiksze jest szczcie tego, ktry
wrd pierwszych suchaczy w zgromadzeniu przyjmuje j z radoci. Przekracza
ono nawet jeszcze bardziej nieskoczone, nieograniczone i niezliczone lub
nieporwnywalne /szczcie/.
"Co wicej, Adzito! Jeli kto, przez wzgld na t sutr, pjdzie do klasztoru i,
siedzc lub stojc, bdzie sucha i przyjmie j cho przez chwil, z powodu tej
zasugi w swoim nastpnym cielesnym odrodzeniu zdobdzie najwspanialsze rodzaje
soni, koni i powozw, palankinw i lektyk i bdzie jedzi w niebiaskich wozach.
Jeli ponadto byby kto, kto bdzie siedzia w miejscu gdzie /to/ Prawo bdzie
goszone, i gdy przyjd inni, bdzie przekonywa ich by usiedli i posuchali, albo
podzieli si swoim miejscem z innymi, zasuga tej osoby, w jej cielesnym
odrodzeniu, da jej miejsce akry lub Brahmy lub witego obracajcego koem krla.
Adzito! Jeli co wicej, kto powie do drugiego: "Jest sutra zwana Kwiatem Prawa;
chodmy razem i posuchajmy jej" i jeli ten namwiony usyszy j tylko przez
chwil, zasuga tej osoby, po jej cielesnym odrodzeniu, sprawi, e urodzi si w tym
samym miejscu co bodhisattwowie /ktrzy osignli/ dharani. Bdzie mia wielkie
zdolnoci i bdzie mdry; przez setki tysice miriad wiekw nigdy nie bdzie niemy
ani nie bdzie mia niemiego oddechu; zawsze /bdzie/ wolny od dolegliwoci
jzyka lub ust; jego zby nigdy nie bd poplamione i czarne, ani te, ani dziurawe,
ani nie bd wypada, ani nie bd nierwne,ani krzywe; jego wargi nie bd obwise
lub wykrzywione i skurczone, ani chropawe i szorstkie, ani nie bd owrzodzone i
pokryte krostami, ani nie bd popkane i rozerwane lub krzywe i znieksztacone, ani

grube i due, ani blade ani sine, ani nie bd miay w sobie nic wstrtnego; jego nos
nie bdzie spaszczony lub krzywy i znieksztacony; jego twarz nie bdzie sina, ani
nie bdzie wska i duga lub zapada i wykrzywiona, nie bdzie miaa w sobie
niczego nieprzyjemnego; jego wargi, jzyk i zby bd pikne; jego nos dugi,
wysoki i prosty; twarz okrga i pena; brwi wysokie i dugie; czoo szerokie, rwne i
pionowe. Oznaka jego mskoci bdzie doskonaa. W jakimkolwiek wieku urodzi si,
zobaczy Budd, usyszy Prawo i z wiar przyjmie nauk. Adzito! Zauwa to - jeli
zasuga uzyskana z namwienia jednej osoby, aby posza i usyszaa Prawo, jest taka
jak to, o ile wiksza jest zasuga tego, kto z ca uwag sucha i czyta je, w
zgromadzeniu objania ludziom i praktykuje to, co jest goszone."
Nastpnie Czczony przez wiat, pragnc obwieci t nauk ponownie, powiedzia
tak wierszem:
Jeli kto w zgromadzeniu
Sucha tej sutry,
Choby tylko jednej strofy,
I radonie owiadcza o tym innym
I w ten sposb ta nauka toczy si dalej,
A signie pidziesitego /suchacza/ Objani teraz
Szczcie osignite przez tego ostatniego,
Wyobra sobie wielkiego dobroczyc,
Ktry przez pene osiemdziesit lat
Zaspokaja potrzeby niezliczonego zastpu ludzi,
Stosownie do ich wszystkich pragnie.
A potem widzi ich wyniszczonych i starych,
Z siwymi wosami i pomarszczonymi twarzami,
Z rzadkimi zbami i uwid postaci,
I myli o tym, e zblia si ich mier;
"Teraz", mwi, "musz uczy ich,
By osignli owoce waciwej drogi."
Wtedy zrcznymi metodami
Uczy ich prawdziwego Prawa nirwany:
"Wszystkie wiaty s niepewne,
Jak baki na wodzie lub bdne ogniki.
Spieszcie si by wzbudzi
Ducha odwracajcego si od nich z odraz."
Usyszawszy t prawd,
Osigaj stan arhata,
Doskonay w szeciu transcendentnych /zdolnociach/,
Trzy czyste /pogldy/ i osiem wyzwole.
Ostatnia, pidziesita/osoba/,
Ktra syszy jeden wers i raduje si Szczcie tej osoby tak bardzo przewysza szczcie tego /dobroczycy/,
e adne porwnanie nie moe tego odda.

Jeli suchacz, ktry jest /tak odlegy/w kolejnoci,


Posiada tak nieograniczone szczcie,
O ile wiksze jest szczcie tego, kto w zgromadzeniu,
Pierwszy sucha jej z radoci.
Niech kto namwi choby tylko jedn osob
I sprawi, e bdzie suchaa Kwiatu Prawa,
Mwic: "Ta sutra jest gboka i cudowna,
Trudno spotka j przez tysice miriad kalp."
Ten przekonany, idzie posucha
I syszy j tylko przez chwil;
Pozwl mi teraz okreli
Nagrod takiego doradcy.
Przez wieki jego usta nigdy nie bd cierpiay,
Jego zby nie bd dziurawe, te lub czarne,
Ani jego wargi grube, wykrzywione lub popkane,
I nie bdzie mia wstrtnego wygldu;
Jego jzyk ani nie bdzie wyschy, siny ani skurczony;
Jego nos bdzie wysoki, dugi i prosty;
Jego czoo szerokie, rwne i pionowe;
Jego widok bdzie radoci dla ludzi;
Jego oddech nie bdzie cuchncy, lecz
Z jego ust wydobywa si bdzie zawsze
Aromat kwiatu utpala.
/Albo/ wyobra sobie kogo, kto odwiedza klasztor z zamiarem
Usyszenia Sutry Kwiatu Prawa
I syszc j, cieszy si cho przez chwil;
Pozwl mi teraz opowiedzie o jego szczciu.
Odtd bdzie rodzi si wrd bogw i ludzi,
Bdzie posiada pikne sonie, konie i powozy,
Klejnotowe palankiny i lektyki
I jedzi w niebiaskich powietrznych wozach.
Jeli, w miejscu nauczania,
Prosi czowieka by usiad i posucha sutry,
Z powodu tego szczliwego zdarzenia osignie
Miejsce akry, Brahmy, obracajcego koem krla.
O ile wiksze jest szczcie tego, kto jednomylnie
Sucha i objania jej znaczenie
I praktykuje zgodnie z /jej/ nauk Jego szczcie jest bezgraniczne."

ROZDZIA XIX
ZASUGI NAUCZYCIELA
Wtedy Budda zwrci si do Bodhisattwy - Mahasattwy Zawsze Gorliwego
/Satatasamitabhijukta/: "Jeeli szlachetny syn lub szlachetna crka przyjm i

zachowaj t Sutr Kwiatu Prawa, lub bd j czyta, lub recytowa, lub objania,
lub kopiowa, ta osoba uzyska osiemset zasug oka, tysic dwiecie zasug ucha,
osiemset zasug nosa, tysic dwiecie zasug jzyka, osiemset zasug ciaa i tysic
dwiecie zasug umysu; tymi zasugami uszlachetni swoich sze organw,
uspokajajc je wszystkie. Ten szlachetny syn lub szlachetna crka, naturalnie
czystymi oczami, otrzymanymi podczas narodzin od rodzicw, ujrzy wszystko, co
yje wewntrz i na zewntrz trzytysicznego wielkiego tysickrotnego wiata, gry,
lasy, rzeki i morza, w d do pieka Awici i w gr do szczytu /Egzystencji/, i ujrzy
rwnie wszystkie yjce istoty, jak rwnie ujrzy i pozna szczegowo wszystkie ich
karmiczne przyczyny i wynike z nich stany odrodzenia."
Nastpnie, Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
"Jeli kto, pord wielkiego zgromadzenia,
Z nieustraszonym umysem
Gosi t Sutr Kwiatu Prawa Suchajcie o jego zasugach.
Czowiek ten uzyska osiemset
Niezrwnanych zasug widzenia;
Dziki tym zdolnociom
Jego oczy bd cakowicie spokojne.
Oczami otrzymanymi od rodzicw
Zobaczy cay trzy tysickrotny wiat,
Wewntrz i na zewntrz, Gr Meru,
Sumeru i jej elazny Krg,
I pozostae gry i lasy,
Wielkie oceany, rzeki i wody,
W d do pieka Awici,
W gr do Szczytu Egzystencji;
Bdzie widzia wszystkie yjce w nim istoty;
Cho nie osign jeszcze boskiego widzenia,
Jego cielesne oczy posiadaj takie moce.
"Co wicej, Zawsze Gorliwy! Jeeli szlachetny syn lub szlachetna crka, przyjmie i
zachowa t sutr lub bdzie czyta, lub recytowa, lub objania, lub kopiowa j, to
uzyska tysic dwiecie zasug ucha. Tym spokojnym uchem usyszy w trzy
tysicznym wielkim tysickrotnym wiecie, w d do pieka Awici, w gr do
Szczytu Egzystencji, wewntrz i na zewntrz, wszystkie rnorodne sowa i dwiki,
gosy soni, koni, krw, wozw, zawodzenia, lamentw, konch, bbnw, gongw,
dzwonw, miechu, mowy, mczyzn, kobiet, chopcw, dziewczt, prawe i
nieprawe, cierpienia, przyjemnoci, asurw, garudw, kimnarw, mahoragw, ognia,
wody, wiatru, piekie, zwierzt, godnych duchw, bhikszu, bhikszu, rawakw,
pratjekabuddw, bodhisattww i buddw - krtko mwic, wszystkie dwiki, jakie
mog powsta wewntrz i na zewntrz trzytysicznego tysickrotnego wiata; cho
wci nie osign niebiaskiego ucha, jednak naturalnymi czystymi uszami,
otrzymanymi w czasie narodzin od rodzicw, wszystko to usyszy i pozna. W ten

sposb bez szkody dla swojego organu suchu bdzie rozrnia wszystkie te
rnorodne dwiki."
Nastpnie Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
"Uszy, ktre otrzyma od rodzicw
S spokojne i nieskazitelne.
Tymi zwykymi uszami syszy
Gosy w tysickrotnym wiecie,
Gosy soni, koni, wozw i byda,
Dwiki gongw, dzwonw, konch, bbnw,
Dwiki lutni i harf,
Dwiki fujarek i fletw,
Dwiki czystych i piknych pieni;
Moe sucha, nie uzaleniajc si od nich.
Syszy gosy niezliczonych rodzajw ludzi
I rozumie wszystko, co syszy;
Syszy te gosy bogw
I mistyczne piewy;
Syszy gosy mczyzn i kobiet
I gosy modziecw i dziewic.
W grach, nad strumieniami, w wwozach,
Gosy kalawinek,
Diwakadiwakw i innych ptakw,
Syszy wszystkie te gosy.
Przejmujce katusze zastpw piekielnych
I gosy ich cierpie;
Godne duchy wiedzione godem
I gosy ich natarczywoci;
Asury i inne
Zamieszkujce brzegi oceanu,
Kiedy rozmawiaj ze sob,
Wyj gono i pacz.
Taki nauczyciel jak ten,
Spokojnie trwajcy pord tego,
Z dala syszy wszystkie te dwiki
Bez szkody dla swego organu suchu.
W wiatach we wszystkich kierunkach
Ptaki i dzikie zwierzta woaj do siebie
A nauczyciel, ktry tu przebywa,
Syszy je dokadnie.
Wszystkie nieba Brahmy wznoszce si powyej,
Poczynajc od Jasnego Dwiku i Uniwersalnej Czystoci
Do nieba /zwanego/ Szczytem Egzystencji-Gosy rozmw ich bogw

Nauczyciel, ktry tu przebywa,


Syszy dokadnie.
Cay zastp bhikszu
I bhikszu
Czytajcych lub recytujcych t sutr,
Lub goszcych j innym
Nauczyciel, ktry tu przebywa
Syszy ich dokadnie.
Ponadto s bodhisattwowie,
Ktrzy czytaj i recytuj t sutr Prawa
Lub nauczaj jej innych,
Porwnujc i objaniajc jej znaczenie-Wszystkie takie gosy jak te
Syszy dokadnie.
Buddw, wielkich i witych czczonych,
Przeksztacajcych wszystkie yjce istoty,
Ktrzy w swych wielkich zgromadzeniach
Obwieszczaj mistyczne Prawo Ten, kto zachowuje Kwiat Prawa
Syszy dokadnie.
W trzytysicznym wielkim tysickrotnym wiecie,
Jego dwiki wewntrz i na zewntrz,
W d do pieka Awici,
W gr do nieba Szczytu,
Usyszy wszystkie te dwiki
Bez szkody dla swojego organu suchu.
A poniewa jego uszy s czue
Rozrnia i zna je wszystkie.
Kto, kto zachowuje ten Kwiat Prawa,
Cho nie posiad jeszcze niebiaskich uszu
I uywa jedynie swych naturalnych uszu,
Osign ju takie zasugi jak te.
"Ponadto, Zawsze Gorliwy! Jeli szlachetny syn lub szlachetna crka przyjmie i
zachowa t sutr, lub bdzie czyta, lub recytowa, lub objania,lub kopiowa j, to
uzyska osiemset zasug nosa; i przy pomocy tego spokojnego organu w
trzytysicznym wielkim tysickrotnym wiecie, w zenicie i nadirze, wewntrz i na
zewntrz, bdzie czu wszystkie rodzaje woni, wo kwiatw sumana, kwiatw
datika, kwiatw mallika, kwiatw kampaka, kwiatw patala, kwiatw czerwonego
lotosu, kwiatw bkitnego lotosu, kwiatw biaego lotosu, kwitncych drzew, drzew
dwigajcych owoce, drzewa sandaowego, aloesu, tamalapattrasw, tagarasw i
tysicy miriad zmieszanych perfum, sproszkowanych, granulowanych bd w
maciach. Ten, kto zachowuje t sutr, przebywajc w tym miejscu, moe poczu to
wszystko. Ponadto, poczuje zapachy wszystkich yjcych istot, zapach soni, koni,
byda, kz, itd.; mczyzn, kobiet, modziecw, dziewic i traw, drzew, krzeww i

lasw; blisko lub daleko, jakiekolwiek zapachy by tam byy, poczuje je wszystkie i
rozpozna bezbdnie. Ten, kto zachowuje t sutr, cho przebywa tutaj, poczuje
rwnie zapach bogw w niebiosach, paridaty i kowidary, kwiatw mandarawa,
kwiatw mahamandarawa, kwiatw madziuszaka, kwiatw mahamadziuszaka,
wszystkie rodzaje sproszkowanych drzew sandaowych i aloesw i wielu
zmieszanych ze sob kwiatw -zawsze bdzie czu i poznawa te zapachy, wydawane
przez takie zmieszane ze sob niebiaskie perfumy. I poczuje zapach cia bogw,
zapach akry Dewendry w jego Niezrwnanym Paacu, ktry folguje swoim piciu
dzom i zabawia si radonie; lub gdy jest w swej Sali Cudownego Prawa goszc
Prawo bogom Trajastrimsy; lub, gdy dla przyjemnoci spaceruje po swoich ogrodach;
rwnie zapach cia innych bogw i bogi; z daleka bdzie go czu. W ten sposb
posuwajc si do wiata Brahmy, a do Szczytu Egzystencji, poczuje take wszystkie
zapachy cia bogw. Poza tym, poczuje kadzida palone przez bogw;i zapach
rawakw, pratjekabuddw, bodhisattww i cia buddw - z daleka bdzie czu je
wszystkie i bdzie wiedzia gdzie oni si znajduj. Chocia bdzie czu te zapachy to
jednak jego organ wchu nie zostanie uszkodzony ani wprowadzony w bd; i jeli
bdzie chcia okreli je innym, pami go nie zawiedzie."
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci te nauk, powiedzia
tak wierszem:
"Poniewa nos czowieka jest uspokojony,
/Zapach/wszystkiego, co jest na tym wiecie,
Czy jest to pachnce czy cuchnce,
Dokadnie wyczuwa i rozpoznaje.
Suman i datik,
Tamalapattr i sanda,
Aloes i cynamon,
Zapachy kwiatw i owocw,
Zapachy wszystkich yjcych,
Zapachy mczyzn i kobiet:
Nauczyciel, bdc daleko,
Czuje i wie, gdzie si znajduj.
Wszechmocni obracajcy koem krlowie,
Pomniejsi obracajcy koem i ich synowie,
Wszyscy ich ministrowie i dworzanie;
Wchem wie, gdzie si znajduj.
Klejnoty, ktre wkadaj na siebie,
Skarby ukryte w ziemi,
Cenne krlowe i krlw obracajcych koem:
Wchem wie, gdzie si znajduj.
Poprzez rzeczy ozdabiajce ludzi,
Ich ubrania i naszyjniki,
Perfumowane maci stosowane do namaszczania,
Wchem poznaje osoby, ktre ich uywaj.
Bogw, czy to chodzcych czy siedzcych,

Ich gr i magiczne moce,


Ten, kto zachowuje Kwiat Prawa
Wchem moe pozna dokadnie.
Wo kwiatw i owocw drzew
I zapach bawolego masa:
Ten kto zachowuje Kwiat Prawa
Przebywajc tutaj, dobrze wie, gdzie si znajduj.
Grskie wwozy i urwiska,
Rozsiewanie si kwiecia na drzewie sandaowym
I wszystkie istoty tam przebywajce,
Wchem moe doskonale pozna,
Oceany wewntrz elaznego krgu,
yjcych na ich ziemiach:
Dziki wchowi wie, gdzie si znajduj.
Asury mskie i eskie
I cae ich plemi i ich zwolennikw,
Kiedy kc si bd s w zgodzie
Za pomoc wchu jest w stanie odrni.
Stepy lub wwozy, gdzie /wdruj/
Lwy, sonie, tygrysy, wilki
Dzikie woy, bawoy i ich gatunek:
Dziki wchowi wie, gdzie si znajduj.
Gdyby bya kobieta w ciy,
Ktra nie wie jeszcze jakiej pci bdzie dziecko
Mskiej, eskiej, pozbawione narzdw lub nieludzkie,
Wchem moe to rozpozna.
Moc swego powonienia
Wie czy tej, co dopiero zasza w ci
Uda si czy nie
Szczliwie wyda na wiat zdrowe dziecko.
Dziki tej spostrzegawczej mocy powonienia
Zna myli mczyzn i kobiet,
Ich podliwo, gupot lub gniew
I zna rwnie dobroczycw.
Wszystkie skarby ukryte w ziemi,
Zoto, srebro i klejnoty,
Wsypane do miedzianych naczy,
Wchem moe wyranie rozrni.
Wszystkie rodzaje /klejnotowych/ naszyjnikw,
Ktrych ceny nie mona wyznaczy-Wchem poznaje ich warto,
Ich pochodzenie i umiejscowienie.
Kwiaty /rnorodnych/ niebios,
Mandarawa, madziuszaka,
I drzew paridata,

Wchem moe wyranie rozrni.


Paace niebios,
Czy wyszych, rodkowych czy niszych,
Ozdobione wszelkimi cennymi kwiatami,
Wchem moe wyranie rozrni.
Niebiaskie ogrody, gaje, niezrwnane paace,
Pomieszczenia i sale Cudownego Prawa
I tych, ktrzy znajduj w nich zadowolenie,
Wchem moe wyranie rozrni.
Gdy bogowie suchaj Prawa,
Lub folguj piciu dzom,
Przychodzc, odchodzc, spacerujc, siedzc, lec Za pomoc wchu moe wyranie rozrni.
Szaty, ktre boginie nosz,
Przyozdobione i pachnce piknymi kwiatami,
Gdy wdruj dla przyjemnoci,
Wchem moe wyranie rozrni.
Tak samo jak przy wznoszeniu si
A do wiatw Brahmy;
Tych w medytacji i tych poza ni
Wchem moe wyranie rozrni.
Od bogw Jasnego Dwiku i Uniwersalnej Czystoci
Do boga Szczytu Wszelkiej Egzystencji,
Od ich narodzin a do zaniku:
Wchem moe wszystko rozrni.
Cay zastp bhikszu
Bezustannie rozwijajcych si w Prawie
Czy siedzcych czy chodzcych,
Czytajcych i recytujcych t sutr,
Lub pod drzewami w lesie
Oddajcych si medytacji Zachowujcy /t/ sutr, wchem
Poznaje, gdzie kady z nich si znajduje.
Bodhisattww o niezomnej woli,
W medytacji lub czytajcych te sutr,
Lub goszcych Prawo innym Wchem moe wszystkich rozrni.
Czczonego przez wiat, gdziekolwiek si znajduje,
Ktrego wszystkie istoty szanuj,
Ktry lituje si nad wszystkimi i gosi Prawo-Wchem moe rozrni.
yjcy, ktrzy w obecnoci Buddy
Suchaj tej sutry i raduj si razem z innym,
I dziaaj zgodnie z Prawem Wchem moe wszystkich rozrni.

Cho nie posiad jeszcze nieomylnego,


Zrodzonego z Prawa narzdu wchu bodhisattwy,
To jednak zachowujcy t sutr
Pierwszy uzyska t zdolno wchu.
"Co wicej, Zawsze Gorliwy! Jeeli szlachetny syn lub szlachetna crka przyjmie i
zachowa t sutr i albo bdzie czyta lub objania, lub kopiowa j, to uzyska tysic
dwiecie zasug jzyka. Cokolwiek czego skosztuje jego jzyk, przyjemne lub
nieprzyjemne, sodkie lub niesodkie, gorzkie lub cierpkie, zamieni si to w
najcudowniejszy smak niebiaskiego nektaru i nic nie bdzie nieprzyjemne. Jeeli w
zgromadzeniu uyje swego organu mowy by naucza, wyda z siebie gboki i pikny
gos, ktry moe wnikn w ich serca, przynoszc im przyjemno i rado; a
niebiascy synowie i crki, akrowie, Brahmowie i bogowie syszc co ten gboki i
pikny gos obwieszcza i co nakazuje ta rozprawa, wszyscy przyjd i bd go
suchali; rwnie smoki i eskie smoki, jaksze, gandharwy i eskie gandharwy,
asury, garudy i eskie garudy, kimnary, mahoragi i eskie mahoragi, wszyscy
przyjd by sucha Prawa, by zbliy si do niego, czci go i skada mu hod;
bhikszu i bhikszunie,upasakowie i upasiki, krlowie i ksita razem z ich ministrami
i orszakami, pomniejsi obracajcy koem krlowie i wielcy obracajcy koem
krlowie z ich siedmioma skarbami i tysicem ksit i razem z ich wewntrznymi i
zewntrznymi orszakami, jadc wspaniaymi karetami, wszyscy przybd by sucha
jego Prawa. Poniewa ten bodhisattwa tak wspaniale gosi Prawo, bramini,
mieszczanie i lud w jego kraju, pod za nim, bd suy mu i skada hod a do
koca swego cielesnego ycia. I rawakowie, pratjekabuddowie, bodhisattwowie i
buddowie zawsze bd radowa si na jego widok. W jakiejkolwiek stronie ten
czowiek bdzie przebywa, wszyscy buddowie bd go poucza a on bdzie w stanie
przyj i zachowa cae prawo Buddy, jak rwnie wyda gboki i pikny gos
Prawa."
Wtedy Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
"Czysty organ mowy tego czowieka,
Nigdy nie doznaje przykrych smakw:
Cokolwiek je,
Wszystko staje si nektarem.
Piknym gosem, gbokim i czystym;
Pord zgromadzenia gosi Prawo;
Argumentami i przypowieciami
Prowadzi umysy yjcych.
Wszyscy suchacze raduj si
I skadaj mu najwspanialsze ofiary.
Bogowie, smoki i jaksze
Asury i inni,
Wszyscy wypenieni czci
Gromadz si by sucha jego Prawa.
Jeeli ten nauczyciel zapragnie

By jego pikny gos


Wypeni trzy tysickrotny wiat
Jest w stanie osign to, zgodnie ze sw wol.
Wielcy i pomniejsi obracajcy koem krlowie
Razem z tysicem ksit i orszakiem,
Ze zoonymi domi i wypenieni czci,
Zawsze przychodz sucha jego Prawa.
Bogowie, smoki i jaksze,
Rakszasy i pisiacaki
Rwnie wypenieni radoci
Zawsze znajduj szczcie w przychodzeniu i oddawaniu czci.
Brahma i Mara,
Iwara i Mahewara
I cay niebiaski zastp
Zawsze przychodzi do niego.
Buddowie i ich uczniowie
Suchajc gosu jego kaza,
Zawsze pamitaj o nim i ochraniaj go,
Czasami mu si ukazujc.
"Co wicej, Zawsze Gorliwy! Jeeli szlachetny syn lub szlachetna crka przyjmie i
zachowa t sutr, lub bdzie j czyta, lub recytowa, lub objania, lub kopiowa j,
to uzyska osiemset zasug ciaa; uzyska czyste ciao niczym czysty kryszta, ktry
swym widokiem zachwyca istoty. Dziki czystoci jego ciaa, yjce istoty
trzytysicznego wielkiego tysickrotnego wiata, gdy rodz si lub umieraj, wysze
lub nisze, adne lub brzydkie, urodzone w dobrych lub zych warunkach, wszystkie
uka si w /jego ciele/. I Gra elaznego Krgu, Gra Wielkiego elaznego Krgu,
Gra Meru, Gra Maha-Meru i inne krlewskie gry i wszystkie yjce w nich istoty,
uka si w /jego ciele/.W d do pieka Awici, w gr do Szczytu Wszelkiej
Egzystencji, wszystkie rzeczy oraz yjce istoty uka si w jego ciele. rawakowie,
pratjekabuddowie, bodhisattwowie i buddowie nauczajcy Prawa uka swe formy i
wizerunki w jego ciele."
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia tak
wierszem:
"Jeeli ktokolwiek zachowa t Sutr Kwiatu Prawa
Jego ciao bdzie absolutnie czyste
Jak ten czysty lazuryt;
Wszyscy yjcy bd radowa si na jego widok.
I jak w czystym, byszczcym zwierciadle,
W ktrym widoczne s wszystkie odbicia,
Ten bodhisattwa, w swoim czystym ciele
Widzi wszystko co jest na tym wiecie.
Sam jeden widzi wyranie,
To, czego inni nie widz.
W trzy tysickrotnym wiecie,
Cay pospolity tum,

Bogowie, ludzie, asury,


Istoty w piekle, demony, zwierztaWszystkie takie formy i obrazy
Pojawiaj si w jego ciele.
Paace bogw,
Do Szczytu Wszelkiej Egzystencji,
elazny Krg i Meru,
Gra Maha-Meru,
Wielkie oceany i wody,
Wszystko to pojawia si w jego ciele.
Buddowie i rawakowie,
Synowie buddy, bodhisattwowie,
Sami nauczajcy wrd tumu,
Wszyscy pojawiaj si /w nim/.
Cho jeszcze nie posiad nieskazitelnego
Mistycznego, duchowego ciaa,
Jednak w jego czystym zwykym ciele
Objawione jest wszystko.
"Co wicej, Zawsze Gorliwy! Jeeli szlachetny syn lub szlachetna crka, po
wyganiciu Tathagaty, przyjmie i zachowa t sutr lub bdzie j czyta, lub
recytowa, lub objania, lub kopiowa, to uzyska tysic dwiecie zasug myli. Tym
czystym organem mylenia usyszawszy choby pojedynczy wiersz lub zdanie,
przeniknie jego nieskoczone i bezgraniczne znaczenie. Rozpoznawszy te znaczenia,
bdzie w stanie naucza na ten temat tego zdania lub wiersza przez miesic, cztery
miesice a nawet przez rok. A to, czego bdzie naucza zgodnie z jego wieloma
znaczeniami, nie bdzie sprzeczne z prawd. Jeeli bdzie mwi o znanych
autorytetach, zasadach rzdzcych wiatem, rodkach utrzymania itd., wszystko to
bdzie zgodne z Prawdziwym Prawem. Cokolwiek przechodzi przez umysy istot
szeciu przeznacze w trzytysicznym wielkim tysickrotnym wiecie, jakikolwiek
jest bieg ich myli, jakiekolwiek dyskusje bawi ich umysy - on zna je wszystkie.
Cho kto taki jak on nie uzyska jeszcze doskonaej mdroci, to jednak tak czysty
bdzie jego organ mylenia. Cokolwiek bdzie rozwaa, ocenia lub mwi,
wszystko to bdzie prawem Buddy, niczym innym tylko prawd, jak rwnie tym,
czego poprzedni buddowie nauczali w sutrach."
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc obwieci to ponownie, powiedzia tak
wierszem:
"Myl tego czowieka jest czysta,
Jasna, wnikliwa, niezakcona;
Dziki temu mistycznemu organowi mylenia,
Zna wszystkie prawa, wysokie, niskie i porednie;
Usyszawszy jeden wiersz
Przenika jego niezliczone znaczenia
I naleycie naucza ich jako Prawa

Przez miesic, cztery miesice lub rok.


Wszystkie yjce stworzenia
Tego wiata, wewntrz i na zewntrz,
Bogw, smoki, istoty ludzkie,
Jaksze, demony, duchy i inne,
W szeciu przeznaczeniach:
O czymkolwiek by nie mylayW nagrod za zachowanie tego Kwiatu Prawa
Natychmiast poznaje je wszystkie.
Niezliczonych buddw wszechwiata,
Obdarzonych setkami szczliwych znakw,
Ktrzy nauczaj wszystkich yjcych-On syszy i zachowuje w pamici to wszystko.
Zgbia nieskoczono
I naucza Prawa bez granic,
Nigdy nie zapomina ani nie popenia bdu,
Poniewa zachowuje Kwiat Prawa.
Znajc form wszystkich praw,
Postrzegajc ich uporzdkowane znaczenie,
Rozumiejc terminy i sowa,
Objania je zgodnie z nauk.
Czegokolwiek ten czowiek naucza,
Jest Prawem poprzednich buddw;
A poniewa gosi to Prawo
Nie boi si tumu.
Zachowujcy t Sutr Kwiatu Prawa
Posiada taki organ mylenia.
Cho nie posiad jeszcze nieomylnoci
Takie s przepowiednie dla niego.
Czowiek ten zachowujc t sutr,
Stoi niezachwianie na niezwykej podstawie;
Kochany, czczony
I z radoci przyjmowany przez wszystkie yjce istoty,
Jest w stanie tysicami miriad
Rodzajw zrcznych wyrae
Interpretowa i naucza
Dziki zastosowaniu tej Sutry Kwiatu Prawa."
TUTAJ KOCZY SI SZSTY ZWJ

ROZDZIA XX
BODHISATTWA NIGDY NIE GARDZCY
Wwczas Budda zwrci si do Bodhisattwy-Mahasattwy Zdobywcy Wielkiej
Mocy /Mahasthamaprapta/: "Powiniene wiedzie, e jeli bhikszu, bhikszunie,
upasakowie i upasiki zachowuj t Sutr Kwiatu Prawa, i jeli kto przeklina, ly i

oczernia ich, spotka go tak wielka kara, jak okreliem to przedtem; lecz co do tych,
ktrzy osigaj zasugi, takie jak te okrelone poprzednio, to ich oczy, uszy, nosy,
jzyki, ciaa i myli bd czyste i nieskazitelne.
"Zdobywco Wielkiej Mocy! W minionym okresie dawnych czasw, niezliczone,
bezgraniczne, niepojte asamkjeje kalp temu, by budda zwany Tathagata Krl
Wspaniaego Gosu /Bhiszmagarditoswararada/, Czcigodny, posiadajcy Pen
Mdro, Doskonale Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie Doszed,
Rozumiejcy wiat, Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw i Ludzi,
Czczony przez wiat, ktrego kalpa bya zwana Woln od Upadku/Winirbhaga/ a
jego obszar Cakowicie Doskonaym /Mahasambhawa/. Ten budda, Krl
Wspaniaego Gosu, naucza w tym wiecie bogw, ludzi i asury. Tych, ktrzy dyli
do tego aby sta si rawakami, naucza zgodnie z Prawem Czterech Szlachetnych
Prawd, tak aby mogli uciec przed narodzinami, staroci, chorob i mierci i aby
ostatecznie /doprowadzi/ ich do nirwany; tych, ktrzy dyli do tego aby sta si
pratjekabuddami naucza zgodnie z Prawem Dwunastu Przyczyn; bodhisattww
naucza przy pomocy Doskonaego Owiecenia zgodnie z Szecioma Paramitami,
aby mogli osign mdro Buddy. Zdobywco Wielkiej Mocy! Czas ycia tego
buddy, Krla Wspaniaego Gosu, wynosi czterdzieci miriad koti najut kalp, tak
wiele jak piaskw Gangesu. Liczba kalp, podczas ktrych Suszne Prawo trwao na
wiecie, rwnaa si iloci atomw na Dambudwipie; a ilo kalp, podczas ktrych
trwao Naladowane Prawo, rwnaa si iloci atomw na czterech kontynentach.
Wywiadczywszy wszystkim istotom wielkie dobrodziejstwa, wygas. Gdy Suszne
Prawo i Naladowane Prawo cakowicie zaniky, w tym obszarze ponownie pojawi
si budda. Zwany by rwnie Tathagata Krl Wspaniaego Gosu, Czcigodny,
Posiadajcy Pen Mdro, Doskonale Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry
Cakowicie Doszed, Rozumiejcy wiat, Niezrwnany Przywdca, Panujcy,
Nauczyciel Bogw i Ludzi, Budda, Czczony przez wiat. W ten sposb po kolei byo
dwadziecia tysicy koti buddw, ktrzy wszyscy mieli ten sam tytu. Po wyganiciu
pierwszego Tathagaty Krla Wspaniaego Gosu i gdy skoczyo si Suszne Prawo,
w /okresie/ Naladowania Prawa bhikszu kracowej arogancji uzyskali przewaajc
si. W tym okresie y bodhisattwa-bhikszu nazywany Nigdy Nie Gardzcy.
Zdobywco Wielkiej Mocy! Z jakiego powodu by on zwany Nigdy Nie
Gardzcym? /Poniewa/ ten bhikszu odnosi si z szacunkiem i wychwala kadego,
kogo zobaczy, bhikszu, bhikszuni, upasak, upasik, mwic tak: "Mam dla was
gbok cze. Nie miem was lekceway ani gardzi wami. Dlaczego? /Poniewa/
wszyscy podacie drog bodhisattwy i staniecie si buddami". Ten mnich nie
powica si czytaniu i recytowaniu sutr lecz jedynie wyraaniu swego szacunku,
tak wic gdy z daleka ujrza /czonkw/czterech grup, specjalnie szed do nich i
wyraa im swj szacunek, wychwala ich, mwic: "Nie miem was lekceway,
gdy wszyscy staniecie si buddami. "Wrd czterech grup byli tacy, ktrzy
poirytowani i rozgniewani z zamconymi umysami, obrzucali go obelgami i
przeklestwami, mwic: "Skd przyby ten mnich ignorant, ktry /omiela si/
mwi: "Nie lekcewa was", i ktry przepowiada nam, e staniemy si buddami?
Nie potrzebujemy takiej faszywej przepowiedni. "W ten sposb przey wiele lat,

bezustannie lony lecz nigdy nie poirytowany, ani nie rozgniewany, zawsze mwic:
"Staniecie si buddami". Za kadym razem gdy mwi w ten sposb, ludzie bili go
pakami, kijami, obrzucali skorupami lub kamieniami. Ale zawsze uciekajc na
pewn odlego, wci krzycza gono: "Nie miem was lekceway. Wszyscy
staniecie si buddami." A poniewa zawsze mwi w ten sposb, wynioli bhikszu,
bhikszunie, upasakowie i upasiki nazywali go Nigdy Nie Gardzcy.
Gdy ycie tego bhikszu zbliao si do koca, usysza z nieba i by w stanie
cakowicie przyj i zachowa dwadziecia tysicy miriad koti wierszy Sutry Kwiatu
Prawa, ktr wczeniej wygosi Budda Krl Wspaniaego Gosu. Wtedy uzyska
wyej opisan nieskazitelno i czysto organu oka i organw ucha, nosa, jzyka,
ciaa i myli. Uzyskawszy czysto tych szeciu organw, przeduy pniej swoje
ycie o dwiecie miriad koti najut lat i wszdzie gosi ludziom Sutr Kwiatu Prawa.
Wtedy cztery zarozumiae zgromadzenia bhikszu, bhikszu, upasakw i upasik,
ktrzy lekcewayli i gardzili tym czowiekiem i nadali mu ten przydomek Nigdy Nie
Gardzcy, gdy ujrzay, e on posiada wielkie transcendentalne moce, moc
elokwentnej mowy i moc doskonaej medytacji, i gdy usyszay jak naucza, wszyscy
uwierzyli i podyli za nim. Ponadto ten bodhisattwa poprowadzi tysice miriad koti
istot do Doskonaego Owiecenia.
"Gdy skoczy si czas jego ycia, spotka dwa tysice koti buddw, ktrzy wszyscy
nosili tytu wiato Soca i Ksiyca, i zgodnie z ich Prawem przekazywa t Sutr
Kwiatu Prawa. Dziki temu, ponownie spotka dwa tysice koti buddw, ktrzy
wszyscy nosili ten sam tytu Krl wiata Obokw.
Poniewa zgodnie z Prawem tych buddw przyj, zachowa, czyta, recytowa i
gosi t sutr wszystkim czterem grupom, uzyska nieskazitelno i czysto
zwykego oka i organw ucha, nosa, jzyka, ciaa i myli i pord czterech grup
nieustraszenie gosi Prawo.
"Zdobywco Wielkiej Mocy! Ten Bodhisattwa-Mahasatwa Nigdy Nie Gardzcy
skada hod tak niezliczonym buddom jak ci, czczc, wielbic i wychwalajc ich;i
dziki pielgnowaniu korzeni dobra, ponownie spotka tysice miriad koti buddw i
rwnie zgodnie z Prawem tych buddw gosi t sutr; gdy gromadzenie zasug
zostao wypenione sta si budd. Zdobywco Wielkiej Mocy! Jakie jest twoje
zdanie? Czy mogoby tak by, e ten Bodhisattwa Nigdy Nie Gardzcy by wtedy
kim innym?
"Zdobywco Wielkiej Mocy! W tym czasie cztery grupy bhikszu, bhikszu, upasakw
i upasik penych zoci, obrzucay mnie przeklestwami i gardziy mn, dlatego te
przez dwiecie kalp nigdy nie spotkali oni buddy, nigdy nie usyszeli Prawa, nigdy
nie zobaczyli sanghi i przez tysic kalp przechodzili wielkie cierpienie w piekle
Awici. Gdy ich grzech wyczerpa si, ponownie spotkali Bodhisattw Nigdy Nie
Gardzcego, ktry naucza ich i prowadzi do Doskonaego Owiecenia. Zdobywco
Wielkiej Mocy! Jakie jest twoje zdanie? Tamte cztery grupy, ktre wwczas
bezustannie lekcewayy tego bodhisattw - czy naprawd mogy by innymi
ludmi? One s teraz w tym zgromadzeniu - piciuset bodhisattww Bhadrapali i
inni, piset bhikszu Lwiego Ksiyca /Simhakandra/ i inne, piciuset upasakw

Rozmylajcego o Buddzie /Sugatacetana/ i innych, z ktrych aden nigdy nie cofn


si od Doskonaego Owiecenia. Wiedz, Zdobywco Wielkiej Mocy! Ta Sutra Kwiatu
Prawa obdarza wielkimi dobrodziejstwami wszystkich bodhisattww-mahasattww i
umoliwia im osigniecie Doskonaego Owiecenia. Dlatego te wszyscy
bodhisattwowie--mahasattwowie, po wyganiciu Tathagaty, powinni przyjmowa i
zachowa, czyta i recytowa, objania i kopiowa t sutr."
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
"W przeszoci by budda
Zwany Krlem Wspaniaego Gosu
O bezgranicznej boskiej mdroci,
Przewodnik wszystkich stworze;
Bogowie, ludzie, smoki, duchy,
Wszyscy skadali mu hod.
Gdy zblia si koniec Prawa
y bodhisattwa,
Ktrego zwano Nigdy Nie Gardzcym.
W tym czasie cztery grupy
Powicay si /materialnym/ sprawom.
Bodhisattwa Nigdy Nie Gardzcy
Zbliajc si do nich,
Mwi tak:
"Nie mog wami gardzi;
Podacie Drog
I wszyscy staniecie si buddami."
Oni syszc to
Gardzili nim i obrzucali go obelgami.
Bodhisattwa Nigdy Nie Gardzcy
Znosi to cierpliwie.
Gdy odpokutowa swoje grzechy
I zblia si jego koniec,
Usysza t sutr
I jego organy zostay oczyszczone.
Swoj transcendentn moc
Przeduy czas swego ycia
I ponadto, wszystkim ludziom
Szeroko gosi t sutr.
Te grupy/dawniej/oddane sprawom materialnym
Otrzymay od tego bodhisattwy
Pouczenia i spenienie
I zostay nakonione do trwania na drodze Buddy.
Nigdy Nie Gardzcy, gdy skoczyo si jego ycie,
Spotka niezliczonych buddw
I dziki goszeniu tej sutry

Uzyska niepojt szczliwo.


Stopniowo gromadzc zasugi
Szybko osign drog Buddy.
Ja naprawd jestem
Nigdy Nie Gardzcym z tamtego czasu.
Cztery grupy z tamtego czasu,
Przywizane do /ziemskich/ spraw,
Ktre syszay jak Nigdy Nie Gardzcy mwi,
"Staniecie si buddami",
I ktre z tego powodu
Spotkay niezliczonych buddw,
S bodhisattwami z tego zgromadzenia,
Zastpem piciuset
Jak rwnie czterema grupami
Czystych wyznawcw, mczyzn i kobiet,
Ktre teraz s przede mn,
Suchajc Prawa.
W swoich poprzednich ywotach
Usilnie nakaniaem tych ludzi
By suchali i przyjli t sutr,
Niezrwnane Prawo,
I objawiem je i nauczaem go ludzi
Tak by mogli trwa w nirwanie.
Wiek za wiekiem przyjmowaem i zachowywaem
T tak /cudown/ sutr.
W czasie miriad koti i koti kalp
O niepojtym czasie trwania,
Niewiele razy syszaem
T Sutr Kwiatu Prawa.
W czasie miriad koti kalp
O niepojtym czasie trwania,
Buddowie, czczeni przez wiat,
Rzadko kiedy gosz t sutr.
Zatem niech wyznawcy tego Buddy,
Po jego wyganiciu
Usyszawszy tak sutr jak ta
Nie ywi wtpliwoci czy zakopotania.
Lecz niech caym sercem
Rozpowszechniaj wszdzie te sutr
I wiek za wiekiem spotykajc buddw,
Szybko osign drog Buddy."

ROZDZIA XXI
BOSKA MOC TATHAGATY
Wwczas bodhisattwowie-mahasattwowie, w liczbie rwnej iloci atomw
/wielkiego/ tysickrotnego wiata, ktrzy wyonili si z ziemi, wszyscy przed Budd
jednomylnie zoyli donie, spojrzeli na jego szlachetne oblicze i zwrcili si do
Buddy mwic: "Czczony przez wiat! Po wyganiciu Buddy, w jakichkolwiek
krainach przeksztacone ciao Czczonego przez wiat bdzie istniao, gdziekolwiek
wyganie, tam bdziemy szeroko gosi t sutr. Dlaczego? /Poniewa/ my sami
rwnie pragniemy uzyska to prawdziwe czyste Wielkie Prawo, aby je przyj i
zachowa, czyta i recytowa, objania, kopiowa i skada mu ofiary."
Po czym Czczony przez wiat przed Mandziurim i pozostaymi niezliczonymi
bodhisattwami-mahasattwami w liczbie stu tysicy miriad koti, jak rwnie przed
bhikszu, bhikszuniami, upasakami, upasikami, bogami, smokami, jakszami,
gandharawami, asurami, garudami, kimnarami, mahoragami, ludzkimi i nieludzkimi
istotami itd.,/przed/ wszystkimi tymi stworzeniami objawi wielk bosk moc,
rozwijajc swj szeroki i daleko sigajcy jzyk tak, i dotar w gr a do wiata
Brahmy, i kady jego por promieniowa wiatem o nieograniczonych i niezliczonych
kolorach a wszystkie wieciy wszdzie we wszystkich kierunkach wszechwiata.
Wszyscy buddowie, siedzcy na lwich tronach pod klejnotowymi drzewami, rwnie
tak samo rozwinli swe szerokie i daleko sigajce jzyki, promieniujce
nieskoczonym wiatem.
Gdy Budda Siakjamuni i wszyscy /pozostali/ buddowie pod klejnotowymi drzewami
objawili swe boskie moce, miny cae setki tysicy kalp. Po tym wcignli z
powrotem swe jzyki, rwnoczenie zakaszleli i jednoczenie strzelili palcami. Te
dwa dwiki rozeszy si we wszystkich kierunkach wiatw buddy i wszystkie ich
ziemie zatrzsy si na sze sposobw. W tych /wiatach/ wszystkie yjce istoty,
bogowie, smoki, jaksze, gandharwy, asury, garudy, kimnary, maharogi, ludzkie i
nieludzkie istoty i inne stworzenia, dziki boskiej mocy Buddy, wszystkie ujrzay w
tym wiecie saha niezliczone, nieograniczone setki tysicy miriad koti buddw,
siedzcych na lwich tronach pod wszystkimi klejnotowymi drzewami i ujrzay Budd
Siakjamuniego razem z Tathagat Liczne Skarby, siedzcych na lwich tronach w
rodku stupy, i ujrzay rwnie nieskoczone nieograniczone setki tysicy miriad koti
bodhisattww-mahasattww i cztery grupy, ktre z czci otaczay Budd
Siakjamuniego. Gdy to zobaczyy, wszystkie ogarn wielki zachwyt i uzyskay to,
czego nie dowiadczyy nigdy przedtem. Jednoczenie wszyscy bogowie w niebie
piewali wysokimi gosami: "Poza tymi niezliczonymi, bezgranicznymi setkami
tysicy miriad koti asamkjej wiatw jest obszar zwany saha. W nim jest budda,
ktrego imieniem jest Siakjamuni. Teraz, przez wzgld na wszystkich bodhisattwwmahasattww, gosi Sutr Wielkiego Pojazdu zwan Kwiatem Lotosu Cudownego
Prawa, Prawo, poprzez ktre bodhisattwowie s pouczani i ktre buddowie
zachowuj w umyle i strzeg. Powinnicie caym sercem radonie postpowa w
zgodzie z nim i oddawa hod i skada ofiary Buddzie Siakjamuniemu."

Wszystkie tamte yjce istoty, usyszawszy gos z nieba, zoyy donie w kierunku
wiata saha i zawoay tak: "Namah Buddzie Siakjamuniemu! Namah Buddzie
Siakjamuniemu!" Potem rnorodnymi kwiatami, kadzidami, girlandami,
baldachimami jak te osobistymi ozdobami, klejnotami i cudownymi rzeczami z
daleka obsypay wiat saha. Te rzeczy, rzucone tak z kadej strony, podobne byy do
zbierajcych si obokw, ktre przeksztaciy si w klejnotowy baldachim,
pokrywajcy ca przestrze ponad buddami. Skutkiem tego wiaty wszechwiata
zostay poczone jako kraina buddy.
Wwczas Budda zwrci si do Wspaniaego Prowadzenia Si i do zastpu
pozostaych bodhisattww: "Boskie moce buddw s tak nieskoczone i
nieograniczone, e s poza myl i moliwoci wyraenia. Nawet gdybym,
uywajc tych boskich mocy, przez nieskoczone, nieograniczone setki tysicy
miriad koti asamkjej kalp, mia ogasza zasugi tej sutry, po to by spowodowa ich
powstanie, wci nie mgbym dotrze do koca tych /zasug/.
Krtko mwic, wszystkie prawa nalece do Tathagaty, wszystkie nieograniczone
boskie moce Tathagaty, wszystkie tajemne podstawowe skarbce Tathagaty i bardzo
gbokie stany Tathagaty, wszystkie s goszone, ukazane, objawione i objanione w
tej sutrze. Zatem powinnicie, po wyganiciu Tathagaty, caym sercem przyj j i
zachowa, czyta i recytowa, objania i kopiowa, powici si jej i praktykowa
j jako nauk. W jakiejkolwiek krainie, czy ona bdzie przyjmowana i zachowywana,
czytana i recytowana, objaniana, kopiowana i praktykowana jako nauka; czy w
miejscu gdzie trzymany jest tom tej sutry, lub w wityni, lub w gaju, lub pod
drzewem, lub w klasztorze, lub w domu wieckiego wyznawcy, w paacu lub na
grze, w dolinie lub na pustkowiu, we wszystkich tych miejscach musicie wznie
caitj i skada ofiary. Dlaczego? Powinnicie wiedzie, e /wszystkie/ te miejsca s
tronami owiecenia. W tych /miejscach/ buddowie osigaj Doskonae Owiecenie; w
tych /miejscach/ buddowie obracaj koem Prawa; w tych /miejscach/ buddowie
/wchodz/ w parinirwan."
Wwczas Czczony przez wiat, pragnc ponownie obwieci t nauk, powiedzia
tak wierszem:
"Wszyscy buddowie, zbawcy wiata,
Trwajc w potnej duchowej penetracji,
Aby przynie rado wszystkim stworzeniom
Objawiaj swe nieskoczone boskie moce.
Ich jzyki sigaj do niebios Brahmy,
Ich ciaa wysyaj niezliczone promienie wiata;
Dla tych, ktrzy szukaj drogi Buddy
Ukazuj to rzadkie zjawisko. Dwik, gdy buddowie kaszl
I gdy strzelaj palcami,
Sycha w caym wszechwiecie
A ziemia dry na sze sposobw.
Poniewa, po wyganiciu Buddy,
Bdzie mona posiada t sutr,

Dlatego wszyscy buddowie raduj si


I ukazuj nieograniczone boskie moce.
Teraz gdy ta sutra jest przedstawiona,
Niech chwaa tego, kto j zachowuje,
Nie wyczerpie si
Przez nieskoczone kalpy.
Zasugi tego czowieka
Bd nieograniczone i bez koca
Jak przestrze w kadym kierunku,
Ktra nigdzie nie ma granic.
Ten, kto potrafi zachowa t sutr
Jest tym, ktry ju mnie widzia
A take Budd Liczne Skarby
I wszystkich buddw wypromieniowanych /ze mnie/.
I widzia oprcz tego bodhisattww,
Ktrych dotd nauczaem.
Ten, kto potrafi zachowa t sutr
Sprawi, e ja i /buddowie/wypromieniowani ze mnie
I Budda Liczne Skarby w nirwanie,
Wszyscy bdziemy cakowicie szczliwi;
I obecnych buddw we wszechwiecie
I tych z przeszoci i przyszoci
Take ujrzy i bdzie im suy
I sprawi im rado.
Ten kto potrafi zachowa t sutr
Z pewnoci niebawem musi uzyska
Tajemne prawa, ktre kady budda
Osign na swym tronie mdroci.
Ten, kto potrafi zachowa t sutr
Jak wiatr na niebie,
Ktry nie zna przeszkd
Z zachwytem bdzie objania bez koca
Znaczenie praw,
Wraz z ich terminami i wyraeniami.
Po wyganiciu Tathagaty /kto taki/,
Znajc t sutr, ktrej naucza Budda,
/Wraz z/ jej sposobem rozumowania i jej przebiegiem,
Bdzie objania j zgodnie z jej prawdziwym znaczeniem
Tak samo jak wiato soca i ksiyca,
Moe rozproszy ciemnoci
Tak te ten czowiek, pracujc w wiecie,
Moe rozjani mroki ycia
I sprawi by niezliczeni bodhisattwowie
Ostatecznie spoczli w Jednym Pojedzie.
Zatem ten, kto posiada mdro,

Syszc o dobrodziejstwach tej zasugi,


Po moim wyganiciu,
Powinien przyj i zachowa t sutr.
Ten czowiek na Drodze Buddy
Musi by niezachwiany i nie moe mie adnych wtpliwoci."

ROZDZIA XXII
OSTATNIE POLECENIE
Wwczas Budda Siakjamuni powsta ze swego tronu Prawa, manifestujc
nadnaturalne moce, pooy praw rk na gowach niezliczonych bodhisattwwmahasattww i powiedzia tak: "Przez niezliczone setki tysicy miriad koti najut kalp
praktykowaem to rzadko spotykane Prawo Doskonaego Owiecenia. Teraz
powierzam je wam. Caym sercem gocie to Prawo i sprawiajcie by wszdzie
wzrastao i kwito."
W ten sposb trzykrotnie pooy rk na gowach bodhisattww-mahasattww i
powiedzia tak: "Przez niezliczone setki tysicy miriad koti najut kalp praktykowaem
to rzadko spotykane Prawo Doskonaego Owiecenia. Teraz powierzam je wam.
Przyjmijcie je i zachowujcie, czytajcie i recytujcie i gocie to Prawo na wszystkie
strony tak, by wszystkie yjce istoty wszdzie mogy usysze i pozna je.
Dlaczego? Tathagata jest najyczliwszy i najbardziej wspczujcy, nie jest
maoduszny ani skpy i jest w stanie nieustraszenie udziela wszystkim istotom
mdroci Buddy, mdroci Tathagaty i Samoistnej Mdroci. Tathagata jest wielkim
dobroczyc wszystkich yjcych istot. Wy take uczcie si i podajcie za
przykadem Tathagaty, i nie bdcie maoduszni i skpi. Jeeli szlachetni synowie lub
szlachetne crki w przyszych wiekach uwierz w mdro Tathagaty, gocie im
Sutr Kwiatu Prawa tak, eby usyszeli i poznali j, po to aby uzyska mdro
Buddy. Jeeli bd yjce istoty, ktre nie uwierz w ni, ukacie, nauczcie,
obdarzcie dobrodziejstwami i uradujcie je przy pomocy innych /zrcznych/ gbokich
praw Tathagaty. Jeli bdziecie w stanie dziaa w ten sposb, wtedy spacicie
askawo buddw."
Na to wszyscy bodhisattwowie-mahasattwowie, usyszawszy t przemow Buddy,
byli wypenieni wielk radoci i ponownie zoyli mu hod, skaniajc si,
pochylajc gowy i zoonymi domi oddajc cze Buddzie, woajc jednym
gosem: "Bdziemy czynili wszystko tak, jak nakaza Czczony przez wiat.
Zaprawd, Czczony przez wiat! Nie obawiaj si. "Trzykrotnie w ten sposb cay
zastp bodhisattww-mahasattww zawoa jednym gosem: "Bdziemy czynili
wszystko tak jak nakaza Czczony przez wiat. Zaprawd, Czczony przez wiat! Nie
obawiaj si."
Po tym Budda Siakjamuni nakaza wszystkim wypromieniowanym buddom, ktrzy
przybyli ze wszystkich stron, by kady powrci do swojej wasnej krainy, mwic:
"Buddowie! Pokj z wami. Niech stupa Buddy Liczne Skarby powrc do
poprzedniego stanu."

Gdy te sowa zostay wypowiedziane, niezliczeni wypromieniowani buddowie ze


wszystkich stron, ktrzy siedzieli na lwich tronach pod klejnotowymi drzewami, jak
rwnie Budda Liczne Skarby, zastp nieskoczonych asamkjej bodhisattww,
Wspaniae Prowadzenie Si i inni, rwnie cztery grupy suchaczy, Siariputra i inni,
oraz wszystkie wiaty, bogowie, ludzie, asury itd. syszc nauk Buddy, radowali si
wielce.

ROZDZIA XXIII
HISTORIA BODHISATTWY KRLA MEDYCYNY
Wwczas
Bodhisattwa
Krlewski
Kwiat
Gwiezdnej
Konstelacji
/Naksziatraradasamkusumitabhidnia/ zwrci si do Buddy mwic: "Czczony
przez wiat! Dlaczego Bodhisattwa Krl Medycyny wdruje w wiecie saha?
Czczony przez wiat! Jakie setki tysicy miriad koti najut cierpie musi znosi
Bodhisattwa Krl Medycyny! Byo by wspaniale, Czczony przez wiat, gdyby by
askaw udzieli nam troch wyjanie, tak by bogowie, duchy smokw, jaksze,
gandharwy, asury, garudy, kimnary, maharogi, ludzkie i nieludzkie istoty oraz
bodhisattwowie, ktrzy przybyli z innych krain jak rwnie ci rawakowie, syszc to
radowali si wszyscy."
Na to Budda zwrci si do Bodhisattwy Krlewskiego Kwiatu Gwiezdnej
Konstelacji: "Niegdy, w przeszoci, niepoliczalne jak piaski Gangesu kalpy temu,
by budda zwany Tathagat Blaskiem Soca Ksiyca /Kandrasuriawimalaprabhari/
Czcigodnym, Posiadajcym Pen Mdro, Doskonale Owieconym w
Postpowaniu, Tym Ktry Cakowicie Doszed, Rozumiejcym wiat,
Niezrwnanym Przywdc, Panujcym, Nauczycielem Bogw i Ludzi, Budd
Czczonym przez wiat. Ten budda mia osiemdziesit koti wielkich bodhisattwwmahasattww i wielkie zgromadzenie rawakw /licznych/ jak piaski
siedemdziesiciu dwch Gangesw. ycie tego buddy trwao czterdzieci dwa tysice
kalp i taki sam by czas ycia jego bodhisattww. W jego obszarze nie byo kobiet,
piekie, godnych duchw, zwierzt, asurw i nieszcz; jego ziemia bya paska jak
do i utworzona z lazurytu; ozdobiona bya klejnotowymi drzewami, pokryta
klejnotowymi zasonami i obwieszona chorgwiami z klejnotowych kwiatw;
wszdzie w tym kraju znajdoway si klejnotowe wazy i kadzielnice. Byy tam tarasy
z drogocennej sidemki; kady taras otoczony by drzewami, oddalonymi od niego o
peny lot strzay. Pod wszystkimi tymi klejnotowymi drzewami siedzieli
bodhisattwowie i rawakowie. Ponad kadym z tych podwysze setki koti bogw
grao niebiask muzyk i w hodzie dla buddy wychwalao go piewem. Wtedy
budda
wygosi
Sutr
Kwiatu
Prawa
dla
Bodhisattwy
Wdzik
/Srawaattwaprijadarsiana/ i dla wszystkich bodhisattww i zastpu rawakw.
Bodhisattwa Wdzik radowa si tym, e poda drog cierpienia i w Prawie Buddy
Blask Soca Ksiyca gorliwie czyni postpy, przez pene dwanacie tysicy lat
wdrujc ze zjednoczonym umysem w poszukiwaniu Buddy, po czym osign
kontemplacj objawienia wszystkich form. Osignwszy t kontemplacj, by bardzo
szczliwy i rozwaa tak mwic: "Moje osigniecie kontemplacji objawiania

wszystkich form pojawio si cakowicie dziki mocy /wynikajcej/ z usyszenia


Sutry Kwiatu Prawa. Teraz oddam hod Buddzie Blask Soca Ksiyca i Sutrze
Kwiatu Prawa". Gdy tylko wszed w t kontemplacj, rozsypa z nieba kwiat
mandarawa, kwiaty maha-mandarawa i wspaniay py twardego i czarnego drzewa
sandaowego, ktre wypeniy niebo i opady jak obok; rozsypa take kadzido z
drzewa sandaowego z brzegu - wewntrznego - morza; sze karsz tego kadzida
posiada warto wiata saha. /Uczyni to wszystko/ w hodzie dla Buddy.
"Zoywszy t ofiar, powsta z kontemplacji i rozwaa w sobie mwic tak:
"Chocia poprzez swoj nadnaturaln moc zoyem hod Buddzie, to jednak nie jest
to tak dobre jak zoenie ofiary z ciaa. "Po czym spoy kadzida wielu rodzajw - z
drzewa sandaowego, kunduruki, turuszki, prikki, aloesu i z ywicy - i wypi esencj
oleju kampali i z innych kwiatw. Gdy upyno pene tysic dwiecie lat, pomaza
swoje ciao perfumowanymi maciami i w obecnoci Buddy Blask Soca Ksiyca
przyodzia si w niebiask cenna szat, wykpa w perfumowanym oleju i zgodnie
ze swoim transcendentnym lubowaniem zapali wasne ciao. Jasno owietlia
wszystkie wiaty, liczne jak piaski osiemdziesiciu koti rzek Ganges. Buddowie z
tych wiatw wychwalali go jednoczenie mwic: "Dobrze, dobrze! Szlachetny
synu! Oto prawdziwa gorliwo! Zwie si to Hodem Prawdziwego Prawa dla
Tathagaty. Ofiary z kwiatw, perfum, naszyjnikw, kadzida, proszku sandaowego,
maci, chorgwi i baldachimw z niebiaskiego jedwabiu, i kadzida z drzewa
sandaowego z brzegu - wewntrznego - morza, ofiary z takich rnorodnych rzeczy
jak te nie mog dorwna temu, jak rwnie dawanie jamuny, wsi, miast, on i
dzieci nie moe dorwna temu. Mj szlachetny synu! Zwane jest to najwyszym
darem, najgodniejszym i najwzniolejszym z darw, poniewa jest to hod Prawa dla
Tathagatw.
Oznajmiwszy to, wszyscy zamilkli.
"Jego ciao pono przez tysic dwiecie lat, po czym przestao istnie.
"Bodhisattwa Wdzik, zoywszy tak ofiar Prawa jak ta, po mierci urodzi si
ponownie w obszarze Buddy Blask Soca Ksiyca, poprzez nage przeksztacenie.
Siedzc ze skrzyowanymi nogami w domu Krla Czysta Prawo, do /ktrego, jako/
do swego ojca natychmiast powiedzia tak wierszem:
"Wiedz, O wielki Krlu!
Przebywajc w tamtym miejscu,
Natychmiast osignem kontemplacj
Objawienia wszystkich form
I z oddaniem dokonaem czynu wielkiej gorliwoci,
Skadajc w ofierze ciao, ktre kochaem."
"Po wygoszeniu tego wiersza, zwrci si do ojca, mwic: "Budda Blask Soca
Ksiyca wci istnieje tak jak dawniej. Skadajc po raz pierwszy hod temu
buddzie, uzyskaem dharani rozumienia wypowiedzi wszystkich yjcych a ponadto
usyszaem t Sutr Kwiatu Prawa w omiuset tysicach miriad koti najut kakar
bimbar akszobhji wersw. Wielki Krlu! Powinienem teraz powrci i zoy hod
temu Buddzie. "Powiedziawszy to, zasiad na wiey z drogocennej sidemki, wznis

si w niebo na wysoko siedmiu drzew tala i dotarszy do tego buddy, pokoni si


do jego stp i skadajc razem dziesi palcw, wychwali tego budd wierszem:
"Najcudowniejsze oblicze,
Blask owiecajcy wszechwiat:
Dawniej zoyem ci hod,
Teraz powrciem by ponownie ci ujrze."
"Nastpnie Bodhisattwa Wdzik, wygosiwszy ten wiersz, zwrci si do Buddy,
mwic: "Czczony przez wiat! Czczony przez wiat wci jest obecny na tym
wiecie."
"Na to Budda Blask Soca Ksiyca zwrci do Bodhisattwy Wdzik: "Mj
szlachetny synu! Nadszed czas mojej nirwany. Nasta czas mego wyganicia.
Moesz przygotowa posanie. Tej nocy wejd w parinirwan. "Nastpnie poleci
Bodhisattwie Wdzik: "Mj szlachetny synu! Przekazuj ci to prawo Buddy. I oddaj
ci wszystkich /moich/ bodhisattww i gwnych uczniw, /moje/ Prawo Doskonaego
Owiecenia, take /mj/ trzytysiczny wielki tysickrotny wiat /uczyniony/ z
drogocennej sidemki, /jego/ klejnotowe drzewa i klejnotowe wiee oraz mj
niebiaski orszak. Powierzam ci take wszelkie relikwie jakie mog pozosta po
moim wyganiciu. Niech zostan rozdzielone i niech wszdzie oddaje im si hod.
Niech zostanie wzniesionych kilka tysicy stup. "Budda Blask Soca Ksiyca,
wydawszy takie polecenie Bodhisattwie Wdzik, podczas ostatniej czci nocy
wszed w nirwan.
"Na to Bodhisattwa Wdzik widzc, e budda wygas, pogry si w wielkim
smutku, by gboko poruszony i zrozpaczony i gorco tskni za nim. Wtedy
zebrawszy stos drzewa sandaowego z brzegu wewntrznego morza, odda hod ciau
tego buddy i spali je. Gdy ogie zgas, zebra relikwie, zrobi osiemdziesit cztery
tysice drogocennych urn i wznis osiemdziesit cztery tysice stup wysokich jak
potrjny wiat, ozdobi piknymi wieami, obwieszonymi flagami i baldachimami z
wieloma cennymi dzwonkami. Potem Bodhisattwa Wdzik ponownie rozwaa w
sobie, mwic: "Chocia oddaem hod, nie jestem jeszcze zadowolony. Bd nadal
skada hod tym relikwiom. "Po czym zwrci si do bodhisattww i gwnych
uczniw, jak rwnie bogw, smokw, jaksz, i do caego zgromadzenia, mwic:
"Patrzcie z cakowit uwag /gdy/ bd teraz oddawa hod relikwiom Buddy Blask
Soca Ksiyca. "Powiedziawszy to przed osiemdziesicioma czterema tysicami
stup zapali swoje ramiona, posiadajce sto szczliwych znamion, ktre pony
przez siedemdziesit dwa tysice lat w hodzie dla niego i poprowadzi niezliczone
zastpy poszukujcych stanu rawaki i nakoni niepoliczalne asamkjeje ludzi by
nakierowali swoje umysy ku Doskonaemu Owieceniu, sprawiajc, i wszyscy
trwali w kontemplacji objawienia wszystkich form.
"Wtedy wszyscy ci bodhisattwowie, bogowie, ludzie, asury i pozostali, widzc go
bez ramion, byli wypenieni alem i zrozpaczeni i lamentowali, mwic: "Ten
Bodhisattwa Wdzik jest naszym nauczycielem i instruktorem, lecz teraz jego rce s
spalone i jego ciao znieksztacone. "Na to Bodhisattwa Wdzik w wielkim
zgromadzeniu zoy lubowanie, mwic: "Powiciem swoje obydwie rce, a

/jednak/ z pewnoci uzyskam zote ciao buddy. Jeli to /zapewnienie/ jest prawd a
nie faszem, niech obydwie moje rce powrc takie jak przedtem. "Gdy tylko zoy
to lubowanie, /jego ramiona/ powrciy same z siebie, a /wszystko/ to dokonao si
dziki wspaniaej szczliwej prawoci i mdroci tego bodhisattwy. W tej chwili
trzytysiczny wielki tysickrotny wiat zatrzs si na sze sposobw, niebo
rozsypao rnorodne kwiaty a bogowie i ludzie, wszyscy osignli to, czego nie
dowiadczyli nigdy przedtem."
/Wtedy/ Budda zwrci si do Bodhisattwy Krlewskiego Kwiatu Gwiezdnej
Konstelacji: "Czy wedug ciebie Bodhisattwa Wdzik by jak inna osob? On by
naprawd obecnym Bodhisattw Krlem Medycyny. Jego samoofiarowa i darw,
takich jak te byo niezliczone setki tysicy miriad koti najut. Krlewski Kwiecie
Gwiezdnej Konstelacji! Jeli ktokolwiek z umysem zdecydowanym i nakierowanym
na Doskonae Owiecenie jest w stanie spali palce swojej rki lub nawet palec u
stopy w hodzie dla stupy buddy, przewyszy tego kto skada hod posiadociami,
miastami, onami, dziemi i swoj trzytysiczn wielk tysickrotn ziemi, razem z
jej grami, lasami, rzekami, stawami i wszystkimi jej cennymi rzeczami.
"Ponadto, jeli kto ofiarowuje trzytysiczny wielki tysickrotny wiat peen siedmiu
drogocennych rzeczy w hodzie buddom, wielkim bodhisattwom, pratjekabuddom i
arhatom, to zasuga jak uzyskuje ten czowiek nie rwna si nieprzecignionej
szczliwoci tego, kto przyjmuje i zachowuje choby jeden czterowiersz z tej Sutry
Kwiatu Prawa.
"Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Przyjmijmy, e tak jak spord
wszystkich potokw, strumieni, rzek, kanaw i wszystkich innych wd, morze jest
najwiksze, tak te jest z t Sutr Kwiatu Prawa; spord wszystkich sutr
wygoszonych przez Tathagatw, ta jest najgbsza i najwaniejsza. I tak jak spord
wszystkich gr - ziemskich gr, Czarnych Gr, Gr Maego elaznego Krgu, Gr
wielkiego elaznego Krgu, dziesiciu cennych gr - wanie Gra Sumeru jest
najwiksza, tak te jest z t Sutr Kwiatu Prawa; spord wszystkich sutr - ta jest
najwysza. Ponadto, tak jak spord wszystkich ksiycw ksiyc jest
najdoskonalszy, tak te jest z t Sutr Kwiatu Prawa; spord tysicy miriad koti
rodzajw praw sutr to jest najbardziej pouczajce. Dalej, tak jak ksice soce jest
w stanie rozproszy wszelkie ciemnoci, tak te jest z t sutr; jest ona w stanie
rozproszy wszelkie bezdenne ciemnoci. Ponadto, tak jak spord wszystkich
niszych krlw, wity obracajcy koem krl jest najwyszy, tak te jest z t sutr;
spord wszystkich sutr ta jest najbardziej godna czci. Ponadto, tym kim jest akra
wrd bogw trzydziestu trzech niebios, tym jest te ta sutra; jest ona krlem
wszystkich sutr. Ponadto, tak jak Niebiaski Krl Wielki Brahma jest ojcem
wszystkich yjcych istot, tak te jest z t sutr; jest ona ojcem wszystkich mdrych i
witych mw, tych co praktykuj i tych, co ju nie praktykuj i tych co posiedli
umys bodhisattwy.
Ponadto, tak jak spord wszystkich zwykych ludzi rota-apanna, sakrdagamin,
anagamin, arhat i pratjekabudda s pierwszymi, tak te jest z ta sutr; spord
wszystkich sutr nauczanych przez tathagatw, nauczanych przez bodhisattww lub

nauczanych przez rawakw ta jest najwysza. Jest tak te tymi, ktrzy s w stanie
przyj i zachowa t sutr - spord wszystkich yjcych oni s najwysi. Spord
wszystkich rawakw i pratjekabuddw, bodhisattwowie s najwysi; tak jest z t
sutr; spord wszystkich sutr, ta jest najwysza. Tak jak budda jest krlem prawa,
tak te jest z t sutr; jest ona krlem wrd sutr.
"Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Ta sutra jest tym co moe zbawi
wszystkich yjcych; ta sutra moe wyzwoli wszystkich yjcych od blw i
cierpie; ta sutra jest w stanie przynie wielkie dobrodziejstwa wszystkim yjcym i
speni ich pragnienia. Tak jak czysty, chodny staw jest w stanie zaspokoi
wszystkich spragnionych, jak zzibnici /s zadowoleni/ gdy znajduj ogie, jak
nadzy, ktrzy znajduj ubrania, jak /karawana/ kupcw, ktra znajduje przewodnika,
jak dziecko, ktre znajduje matk, jak kto kto na przeprawie apie d, jak chory
ktry znajduje doktora, jak kto kto w ciemnociach otrzymuje lamp, jak biedak,
ktry znajduje klejnot, jak lud ktry znajduje krla, jak komiwojaer, ktry dotar do
brzegu morza i jak pochodnia, ktra rozprasza ciemnoci,tak te jest z t Sutr
Kwiatu Prawa; jest ona w stanie wyzwoli wszystkich yjcych od wszystkich
cierpie i wszystkich chorb i jest w stanie rozluni wszystkie wizy miertelnego
ycia.
"Jeeli kto, syszc t Sutr Kwiatu Prawa, albo sam j kopiuje albo sprawia, e inni
j kopiuj, to wielko uzyskanej zasugi nie moe by obliczona /nawet/ przy
pomocy mdroci Buddy. Jeeli kto kopiuje t sutr i skada jej hod kwiatami,
perfumami, naszyjnikami, kadzidem, proszkiem sandaowym, maciami, flagami,
baldachimami, ubraniami i rnymi rodzajami lampek, lampkami z bawolego masa,
lampkami olejnymi, lampkami z pachncego oleju, lampkami z oleju kampaka,
lampkami z oleju sumana, lampkami z oleju patala, lampkami z oleju warszika i
lampkami z oleju nawamalika, to zasuga uzyskana przez niego jest rwnie
nieoceniona.
"Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Jeeli bdzie kto, kto usyszy ten
rozdzia o dawnych czynach Bodhisattwy Krla Medycyny, on rwnie uzyska
nieskoczone i nieograniczone zasugi. Jeeli bdzie jaka kobieta, ktra usyszy ten
rozdzia o dawnych czynach Bodhisattwy Krla Medycyny i bdzie w stanie przyj i
zachowa go, to ona, gdy skoczy si ycie jej obecnego kobiecego ciaa, nie
otrzyma go ju ponownie. Jeli, po wyganiciu Buddy, w ostatnim pisetleciu,
bdzie jaka kobieta, ktra usyszy t sutr i bdzie dziaaa zgodnie z jej nauk, po
zakoczeniu tego ycia, pjdzie do Szczliwego wiata, w ktrym przebywa Budda
Amita, otoczony zastpem jego wielkich bodhisattww i urodzi si tam w rodku
kwiatu lotosu na klejnotowym tronie. Nie bdzie ju wicej nkany pragnieniem, ani
nie bdzie nkany gniewem i gupot, ani nie bdzie wicej nkany przez
dum,zawi albo nieczysto, /lecz/ osignie transcendentne /moce/ i pewno
nieodradzania si; gdy uzyska t pewno, jego organ oka bdzie spokojny i tym
spokojnym organem oka bdzie widzia siedem milionw dwa tysice koti najut
buddw-tathagatw w iloci rwnej piaskom rzeki Ganges, podczas gdy ci buddowie
z daleka bd jednym gosem wychwala go mwic: "Wspaniay! Wspaniay!
Szlachetny Synu! Bye w stanie przyj i zachowa, czyta i recytowa i rozwaa

t sutr w Prawie Buddy Siakjamuniego oraz objania j innym. Bogosawiona


zasuga, ktr uzyskae jest nieskoczona i bezgraniczna; ogie nie moe jej spali,
woda nie moe jej zmy. Objanienie twojej zasugi przekracza moce tysica
buddw. Teraz zdoae zniszczy upiecw Mary, zniweczy /wrogie/ siy
miertelnoci i zmiady wszystkich pozostaych wrogw. Szlachetny synu! Setki
tysicy buddw, swoimi transcendentnymi mocami, razem strzeg i ochraniaj ci.
Spord bogw i ludzi wszystkich wiatw, nikt nie moe dorwna ci poza
Tathagat. Mdro i medytacja rawakw, pratjekabuddw czy nawet bodhisattww
nie rwna si twojej. "Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Taka jest moc
zasugi i mdroci osignitej przez tego bodhisattw.
"Jeeli jest kto, kto syszc ten rozdzia o dawnych czynach Bodhisattwy Krla
Medycyny, jest w stanie radonie przyj i wychwala go, to ten czowiek w czasie
obecnego ycia bdzie zawsze wydycha aromat kwiatu niebiaskiego lotosu a z
porw jego ciaa zawsze bdzie wydobywa si aromat drzewa sandaowego; jego
zasuga bdzie taka, jak to zostao opisane wyej. Dlatego, Krlewski Kwiecie
Gwiezdnej Konstelacji, powierzam tobie ten rozdzia o dawnych czynach Krla
Medycyny. W ostatnim pisetleciu po moim wyganiciu, obwieszczaj i
rozprzestrzeniaj go szeroko w Dambudwipie, eby nie zosta utracony i eby Mara
Zy, ludzie Mary, bogowie, smoki, jaksze, kumbhandy i inni skorzystali ze
sposobnoci. Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Swoimi transcendentnymi
mocami strze i ochraniaj t sutr. Dlaczego? /Poniewa/ ta sutra jest dobrym
lekarstwem na choroby ludzi z Dambudwipy. Gdyby czowiek by chory, po
usyszeniu tej sutry, jego choroba natychmiast zaniknie a on ani nie zestarzeje si ani
nie umrze. Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Jeli ujrzysz kogo kto
przyjmuje i zachowuje t sutr, powiniene obsypa go niebieskimi kwiatami lotosu,
penymi proszku sandaowego i po obsypaniu go rozway tak: "Ten czowiek
niebawem przyjmie wizk trawy i zajmie miejsce na tarasie mdroci; rozpdzi tum
Mary i dmc w konch Prawa i uderzajc bben Wielkiego Prawa, wyzwoli
wszystkie yjce istoty z morza staroci, choroby i mierci. "Zatem ten kto szuka
Buddy, ujrzawszy czowieka, ktry przyjmuje i zachowuje t sutr, powinien
wzbudzi umys peen czci."
Gdy ten rozdzia o dawnych czynach Bodhisattwy Krla Medycyny zosta
wygoszony, osiemdziesit cztery tysice bodhisattww osigno dharani rozumienia
wypowiedzi wszystkich yjcych. Tathagata Liczne Skarby w Drogocennej Stupie
wychwali Bodhisattw Krlewski Kwiat Gwiezdnej Konstelacji, mwic:
"Wspaniale, wspaniale, Krlewski Kwiecie Gwiezdnej Konstelacji! Osigne
niepojte zasugi, poniewa bye w stanie zapyta Budd Siakjamuniego o takie
rzeczy i przyniose nieskoczone dobrodziejstwa wszystkim yjcym."

ROZDZIA XXIV
BODHISATTWA CUDOWNY GOS
Wtedy Budda Siakjamuni wysa promie wiata z wypukoci /na czaszce/,
znamienia wielkiego czowieka, i wysa promie wiata ze znamienia krgu biaych

wosw pomidzy brwiami, owietlajc na wschodzie wszystkie sto osiem miriad


koti najut wiatw buddy, w liczbie rwnej piaskom Gangesu. Poza tyloma
/wiatami/
jest
wiat
zwany
Ozdobiony
Czystym
Blaskiem
/Wairocanaramipratimandita/. W tym obszarze jest budda zwany Tathagata Krl
Mdroci
Konstelacji
Czystego
Kwiatu
/Kamaladalawimalanakszatraradasamkusumitabhidna/, Czcigodny, Posiadajcy
Pen Mdro, Doskonale Owiecony w Postpowaniu, Ten Ktry Cakowicie
Odszed, Rozumiejcy wiat, Niezrwnany Przywdca, Panujcy, Nauczyciel Bogw
i Ludzi, Budda, Czczony przez wiat.
Czczony i otoczony wielkim zastpem niezliczonych i niepoliczalnych bodhisattww,
gosi im Prawo. Promie wiata z krgu biaych wosw Buddy Siakjamuniego
przewieca przez ich obszar.
W tym czasie w obszarze Ozdobionym Czystym Blaskiem by bodhisattwa zwany
Cudowny Gos /Gadgadaswara/, ktry od dawna pielgnowa wiele korzeni dobra,
oddawa hod i by w bliskich zwizkach z niezliczonymi setkami tysicy miriad koti
buddw i doskonale przyswoi sobie gbok mdro. Osign kontemplacj znaku
cudownego sztandaru, kontemplacj Kwiatu Prawa, kontemplacj czystej cnoty,
kontemplacj zabawy Krla Konstelacji, kontemplacj bezprzyczynowoci,
kontemplacj pieczci wiedzy, kontemplacj rozumienia wypowiedzi wszystkich
istot, kontemplacj nagromadzenia wszystkich zasug, kontemplacj nadprzyrodzonej
zabawy, kontemplacj pochodni mdroci, kontemplacj krla ozdoby, kontemplacj
czystego blasku, kontemplacj czystej skarbnicy, kontemplacj tego, co niezrwnane
i kontemplacj obrotu soca: osign setki tysicy miriad koti wielkich
kontemplacji takich jak te, w liczbie rwnej iloci piaskw Gangesu. Gdy tylko
promie Buddy Siakjamuniego pad na niego, on natychmiast powiedzia do Buddy
Krla Mdroci Konstelacji Czystego Kwiatu: "Czczony przez wiat! Powinienem
odwiedzi wiat saha by pozdrowi, zbliy si do Buddy Siakjamuniego i odda mu
hod, jak rwnie by zobaczy Bodhisattw Madziuriego, syna Krla Prawa,
Bodhisattw Krla Medycyny, Bodhisattw Odwanie Dajcego /Pradanasiura/,
Bodhisattw Krlewski Kwiat Gwiezdnej Konstelacji, Bodhisattw Zajmujcego si
Wyszymi Czynami, Bodhisattw Krla Ozdoby /Wjuharada/ i Bodhisattw Pana
Medycyny /Bhaisadjaradasamudgat/.
Wtedy Budda Krl Mdroci Konstelacji Czystego Kwiatu zwrci si do
Bodhisattwy Cudowny Gos: "Nie patrz lekcewaco na ten obszar ani nie utrzymuj
niepochlebnej opinii o nim. Szlachetny synu! Ten wiat saha, razem ze swoimi
wysokimi i niskimi /miejscami/ jest nierwny i peen ziemi, kamieni, wzgrz i brudu;
ciao Buddy jest krtkie i niskie, i wszyscy bodhisattwowie s niskiego wzrostu,
podczas gdy twoje ciao ma czterdzieci dwa tysice jodan /wysokoci/ a moje ciao
sze milionw osiemset tysicy jodan. Twoje ciao jest najwspanialszego
rodzaju,/bogosawione/setkami tysicy miriad szczliwych waciwoci i cudownej
jasnoci. Zatem przybywszy tam nie patrz lekcewaco na ten obszar, nie utrzymuj
niepochlebnej opinii o tym Buddzie ani o tych bodhisattwach, ani o /ich/ krainie."

Bodhisattwa Cudowny Gos odpowiedzia buddzie: "Czczony przez wiat! To, e


teraz ruszam by odwiedzi wiat saha, zawdziczam cakowicie mocy Tathagaty,
magicznej grze Tathagaty i ozdobie zasugi i mdroci Tathagaty."
Po czym Bodhisattwa Cudowny Gos, nie wstajc ze swego miejsca i nie poruszajc
swym ciaem, wszed w kontemplacj. Moc jego kontemplacji, na grze Grdhrakuta,
niedaleko miejsca Prawa, pojawio si poprzez przeksztacenie osiemdziesit cztery
tysice drogocennych kwiatw lotosu z odygami ze zota dambunada, limi z
biaego srebra, prcikami z diamentu i kielichami z klejnotw kimuka.
Wtedy Madziuri, syn Krla Prawa, ujrzawszy te kwiaty lotosu powiedzia do
Buddy: "Czczony przez wiat! Z jakiego powodu ukazuje si ten pomylny znak?
Jest tu kilka tysicy miriad kwiatw lotosu z odygami ze zota dambunada, limi z
biaego srebra, prcikami z diamentu i z kielichami z klejnotw kimuka." Wtedy
Budda Siakjamuni oznajmi Madziuremu: "Wanie Bodhisattwa-Mahasattwa
Cudowny Gos z obszaru Buddy Krla Mdroci Konstelacji Czystego Kwiatu, w
towarzystwie osiemdziesiciu czterech tysicy bodhisattww, pragnie przyby do
tego wiata saha by odda hod, podej do mnie i pozdrowi mnie, i pragnie rwnie
odda hod i usysze Sutr Kwiatu Prawa". Madziuri powiedzia do Buddy:
"Czczony przez wiat! Jakie korzenie dobra zasadzi ten bodhisattwa, jakie zasugi
zgromadzi, e moe mie tak wielkie transcendentne moce? Jak kontemplacj
praktykuje? Bd askaw poda nam nazw tej kontemplacji; my take pragniemy
praktykowa j pilnie, /gdy/ dziki praktykowaniu tej kontemplacji, bdziemy mogli
ujrze tego bodhisattw - jego kolor, form i wielko, jego dostojestwo i
zachowanie. Bd askaw, Czczony przez wiat, swoimi transcendentnymi mocami,
ukaza nam przybycie tego bodhisattwy."
Na to Budda Siakjamuni powiedzia do Madziurego: "Tathagata Liczne Skarby,
wygasy od tak dawna, ukae ci znak." Budda Liczne Skarby natychmiast zwrci si
do tamtego bodhisattwy: "Przybd szlachetny synu! Madziuri; syn Krla Prawa,
pragnie ujrze ci."
Na to Bodhisattwa Cudowny Gos znikn z tamtego obszaru i wyruszy razem ze
swoimi osiemdziesicioma czterema tysicami bodhisattww. Krainy, ktre
przemierzali byy wstrzsane na sze /rnych/ sposobw, wszdzie spaday kwiaty
lotosu z drogocennej sidemki i same z siebie rozbrzmieway setki tysicy
niebiaskich instrumentw. Oczy tego bodhisattwy byy jak szerokie due licie
bkitnego lotosu. Jego dostojne oblicze byo wspanialsze ni poczony /blask/ setek
tysicy miriad ksiycw. Jego ciao miao kolor czystego zota i ozdobione byo
nieskoczonymi setkami tysicy chwalebnych /znakw/;by janiejcego majestatu,
promieniujcy i byszczcy, oznaczony doskonaymi znamionami z ciaem silnym jak
u Narajany. Wszedszy do wiey z drogocennej sidemki, wzbi si w niebo na
wysoko trzech drzew tala ponad ziemi i czczony i otoczony zastpem
bodhisattww, przyby na Gr Grdhrakuta w tym wiecie saha. Przybywszy,
wyszed z wiey z drogocennej sidemki i biorc naszyjnik wart setki tysicy,
podszed do Buddy Siakjamuniego, zoy hod u jego stp i ofiarowa mu naszyjnik,
mwic do Buddy: "Czczony przez wiat! Budda Krl Mdroci Konstelacji

Czystego Kwiatu pyta o Czczonego przez wiat: "Czy masz jakie dolegliwoci i
zmartwienia? Czy trwasz w spokoju i wygodzie? Czy twoje cztery skadniki s w
harmonii? Czy twoje wiatowe sprawy ukadaj si znonie? Czy twoje istoty atwo
prowadzi do zbawienia?
Czy nie s chciwe, gniewne, gupie, zawistne, aroganckie; czy nie postpuj
niegodnie wobec rodzicw i bez szacunku dla ramanw; czy nie maj wypaczonych
pogldw i zych myli i czy nie s niepohamowane w piciu namitnociach?
Czczony przez wiat! Czy twoje istoty s w stanie pokona wrogw Mary? Czy
Tathagata Liczne Skarby, wygasy od tak dawna, /nadal/ przebywa w Stupie z
Drogocennej Sidemki i czy przyby by sucha Prawa? /Krl Mdroci/ pyta
rwnie Tathagat Liczne Skarby: "Czy trwasz w spokoju i nie masz zmartwie? Czy
bdziesz zadowolony zostajc duej?" Czczony przez wiat! Chcielibymy teraz
ujrze ciao Buddy Liczne Skarby. Bd askaw, Czczony przez wiat, ukaza i
pozwoli nam ujrze go."
Wtedy Budda Siakjamuni powiedzia do Buddy Liczne Skarby: "Ten Bodhisattwa
Cudowny Gos pragnie ujrze ci." Budda Liczne Skarby natychmiast zwrci si do
Cudownego Gosu: "Wspaniale, wspaniale, e zdoae przyby tutaj, by odda hod
Buddzie Siakjamuniemu, usysze Sutr Kwiatu Prawa i ujrze Madziurego i
innych."
Na to Bodhisattwa Kwietna Cnota /Padmari/ powiedzia do Buddy: "Czczony przez
wiat! Ten Bodhisattwa Cudowny Gos - jakie korzenie dobroci zasadzi, jakie
zasugi zgromadzi, e posiad takie transcendentne moce? "Budda odpowiedzia
Bodhisattwie Kwietnej Cnocie: "W przeszoci by budd nazywany Tathagat
Krlem
Grzmicego
Oboku
/Meghadundubhiswararadas/,
Arhatem,
Samjaksambodhi, ktrego obszar nazywany by Manifestacj Wszystkich wiatw
/Sarwarupasamdarana/ i ktrego kalpa zwaa si Radosnym Widokiem
/Prijadarana/. Bodhisattwa Cudowny Gos, przez dwanacie tysicy lat, setkami
tysicy rodzajw muzyki skada hod Buddzie Krlowi Grzmicego Oboku i
ofiarowywa osiemdziesit cztery tysice naczy drogocennej sidemki. Uzyskawszy
za to nagrod, obecnie urodzi si w obszarze Buddy Krla Mdroci Konstelacji
Czystego Kwiatu i posiad take transcendentne moce. Kwietna Cnoto! jakie jest
twoje zdanie? Ten Bodhisattwa Cudowny Gos, ktry wwczas skada hod Buddzie
Krlowi Grzmicego Oboku, muzyk i ofiarami drogocennych naczy - czy bya to
jaka inna osoba? To naprawd obecny Bodhisattwa-Mahasattwa Cudowny Gos.
Kwietna cnoto! Ten Bodhisattwa Cudowny Gos uprzednio skada hod i by w
bliskich zwizkach z niezliczonymi buddami, dugo pielgnowa korzenie cnoty i
spotka setki tysicy miriad koti najut buddw, /licznych/ jak piaski Gangesu.
Kwietna Cnoto! Widzisz tu zaledwie /jedno/ ciao Bodhisattwy Cudowny Gos.
Lecz ten bodhisattwa pojawia si w wielu rodzajach cia, wszdzie goszc yjcym
sutr. Czasem pojawia si jako Brahma, lub pojawia si jako akra, lub pojawia si
jako Iwara, lub pojawia si jako Mahewara, lub pojawia si jako boski genera, lub
pojawia si jako boski krl Wajrajana, lub pojawia si jako wity obracajcy koem
krl, lub pojawia si jako jeden ze zwykych krlw, lub pojawia si jako starszy, lub

pojawia si jako obywatel, lub pojawia si jako minister, lub pojawia si jako bramin,
lub pojawia si jako bhikszu, bhikszuni, upasaka lub upasika, lub pojawia si jako
ona starszego obywatela, lub pojawia si jako ona ministra, lub pojawia si jako
ona bramina, lub pojawia si jako modzieniec lub dziewica, lub pojawia si jako
bg, smok, jaksza, gandharawa, asura, garuda, kimnara, maharoga, czowiek lub
nieludzka istota itd. i gosi t sutr. Jest on w stanie wybawi wszystkie istoty jakie s
w piekach, oraz godne duchy, zwierzta i wszystkich w niedoli.
Nawet w wewntrznych komnatach krla, przeksztacajc si w kobiet gosi t sutr.
Kwietna Cnoto! Ten bodhisattwa Cudowny Gos jest tym, ktry jest w stanie zbawi i
ochroni wszystkich yjcych na tym wiecie saha. Ten Bodhisattwa Cudowny Gos,
przeksztacajc si w ten sposb i ukazujc si na rne sposoby, w tym kraju saha
gosi wszystkim yjcym t sutr.Jego /moce/ nadnaturalnego przeksztacania i
mdroci nigdy nie zmniejszaj si. Ten bodhisattwa na tak wiele /sposobw/
mdroci owieca ten wiat saha, i kady yjcy uzyska wiedz /o nim/.
W innych licznych jak piaski Gangesu wiatach, we wszystkich kierunkach, czyni
rwnie to samo. Tym, ktrych ma zbawi w formie rawaki, ukazuje si w formie
rawaki i gosi Prawo. Tym, ktrych ma zbawi w formie pratjekabuddy, ukazuje si
w formie pratjekabuddy i gosi Prawo. Tym, ktrych ma zbawi w formie
bodhisattwy, ukazuje si w formie bodhisattwy i gosi Prawo. Tym, ktrych ma
zbawi w formie buddy, ukazuje si wwczas w formie buddy i gosi Prawo
Ukazuje si ludziom na tak rnorodne sposoby - zgodnie ze sposobem w jaki
powinien ich zbawi. Nawet tym, ktrych ma zbawi poprzez wyganicie ukazuje
si jako wygasy. Kwietna Cnoto! Tak wielka nadnaturalna moc i mdro osignita
przez Bodhisattw-Mahasattw Cudowny Gos."
Na to Bodhisattwa Kwietna Cnota powiedzia do Buddy: "Czczony przez wiat! Ten
Bodhisattwa Cudowny Gos /naprawd/ gboko zasadzi /swoje/ korzenie dobroci.
Czczony przez wiat! W jakiej kontemplacji trwa ten bodhisattwa, e jest w stanie
tak przeksztaca si i manifestowa zgodnie z okolicznociami, by zbawia
yjcych?" Budda odpowiedzia Bodhisattwie Kwietnej Cnocie: "Szlachetny synu!
Ta kontemplacja zwie si objawieniem wszystkich form. Bodhisattwa Cudowny
Gos, trwajc w tej kontemplacji, jest w stanie przynosi takie dobrodziejstwa
niezliczonym istotom."
Gdy ten rozdzia o Bodhisattwie Cudowny Gos zosta wygoszony, osiemdziesit
cztery tysice tych, ktrzy przybyli z Bodhisattw Cudownym Gosem, osignli
kontemplacj objawienia wszystkich form i niezliczeni bodhisattwowie w tym
wiecie saha rwnie osignli t kontemplacj i dharani.
Nastpnie Bodhisattwa-Mahasattwa Cudowny Gos, zoywszy hod Buddzie
Siakjamuniemu i stupie Buddy Liczne Skarby, powrci do swojej wasnej krainy.
Kraje, ktre przemierza zatrzsy si na sze /rnych/ sposobw, sypic deszcz
drogocennych kwiatw lotosu i rozbrzmiewajc setkami tysicy miriad koti rodzajw
muzyki. Przybywszy do swojego wasnego obszaru, otoczony osiemdziesicioma
czterema tysicami bodhisattww, poszed do Buddy Krla Mdroci Konstelacji
Czystego Kwiatu i powiedzia do niego: "Czczony przez wiat! Byem w wiecie

saha, obdarzyem dobrem jego yjce istoty, widziaem Budd Siakjamuniego,


widziaem take stup Buddy Liczne Skarby, i czciem ich i skadaem im hod;
widziaem take Bodhisattw Madziurego, syna Krla Prawa, jak rwnie
Bodhisattw Krla Medycyny, Bodhisattw Zdobywc Powagi i Gorliwoci
/Wirjabalawegaprapta/, Bodhisattw Odwanie Dajcego i innych oraz sprawiem, e
tych osiemdziesit cztery tysice bodhisattww osigno kontemplacj objawienia
wszystkich form."
Gdy ten rozdzia o odejciu i przybyciu Bodhisattwy Cudowny Gos by wygaszany,
czterdzieci dwa tysice niebiaskich synw osigno pewno nieodradzania si a
Bodhisattwa Kwietna Cnota osign kontemplacj zwan Kwiatem Prawa.
TUTAJ KOCZY SI SIDMY ZWJ

ROZDZIA XXV
WSZECHOBECNO BODHISATTWY
WSUCHUJCEGO SI W GOSY WIATA
Wwczas Bodhisattwa Bezkresna Myl /Akszajamati/ powsta ze swego miejsca,
odkry prawe rami i skadajc rce w kierunku Buddy, powiedzia tak: "Czczony
przez wiat! Z jakiego powodu Bodhisattwa Awalokitewara nazywany jest
Wsuchujcym si w Gosy wiata?"
Budda odpowiedzia Bodhisattwie Bezkresnej Myli: "Szlachetny synu! Jeli bd
niezliczone setki tysicy miriad koti yjcych istot, cierpicych bl i rozpacz, ktre
usysz o tym Bodhisattwie Wsuchujcym si w Gosy wiata i caym umysem
wezw jego imi, to Bodhisattwa Wsuchujcy si w Gosy wiata natychmiast
usyszy ich woania i wszystkie zostan wyzwolone.
"Jeli bdzie kto, kto zachowa imi tego Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy
wiata, to choby wpad w wielki ogie, dziki nadnaturalnej mocy majestatu tego
bodhisattwy, ogie nie bdzie w stanie go spali. Jeli kto, unoszony przez powd,
wezwie jego imi, natychmiast znajdzie si w miejscu gdzie woda jest pytka. Jeli
bd setki tysicy miriad koti istot, ktre w poszukiwaniu zota, srebra, lazurytu,
kamieni ksiycowych, agatu, koralu, bursztynu, pere i innych skarbw, wypyn na
ocean i gdyby czarny sztorm miota ich statkami, spychajc je na ziemie demonw
rakszasw i jeli midzy nimi bdzie choby jedna osoba, ktra wezwie imi
Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy wiata, wszyscy ci ludzie zostan
wyzwoleni od wielkich cierpie zadawanych przez rakszasy. Wanie z tego powodu
nazywany jest /on/ Wsuchujcym si w Gosy wiata.
"Ponadto, jeli kto na krawdzi /miertelnego/ niebezpieczestwa, wezwie imi
Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy wiata, to miecz atakujcego natychmiast
pknie na p, a on bdzie uwolniony. Nawet gdyby trzytysiczny wielki tysickrotny
wiat peen jaksz i rakszasw, pragncych sprowadzi nieszczcie na czowieka, to
te nikczemne demony, syszc jak wzywa on imi Bodhisattwy Wsuchujcego si w
Gosy wiata, nie bd w stanie ujrze go /swymi/ nikczemnymi oczami, a tym
bardziej wyrzdzi mu krzywdy.

"Co wicej, jeli bdzie kto, winny lub niewinny, skrpowany kajdanami, ptami,
dybami lub acuchami, kto wezwie imi Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy
wiata, to wszystko co go krepuje, rozpadnie si i popka a on bdzie uwolniony.
"Jeli trzytysiczny wielki tysickrotny wiat bdzie peen wrogw i zbjw i jeli
wielki kupiec bdzie prowadzi niebezpieczn drog wielu kupcw obadowanych
kosztownymi klejnotami, i jeden z nich powie: "Szlachetni synowie! Nie bjcie si.
Jednomylnie wzywajcie imi Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy wiata, gdy
ten bodhisattwa jest w stanie doda odwagi wszystkim yjcym. Jeeli bdziecie
wzywali jego imi, zostaniecie uwolnieni od tych wrogw i zbjw. "Jeli wszyscy
wdrowcy usyszawszy to, razem, jednym gosem zawoaj: "Chwaa Bodhisattwie
Wsuchujcemu si w Gosy wiata!" wtedy, dziki wezwaniu jego imienia, zostan
uwolnieni. Bezkresna Myli! Taka jest budzca lk nadnaturalna moc Bodhisattwy
Wsuchujcego si w Gosy wiata.
"Jeli jakie yjce istoty, silnie przywizane do cielesnej namitnoci, zachowuj w
umyle i czcz Bodhisattw Wsuchujcego si w Gosy wiata, to zostan
uwolnione od swych namitnoci. Jeli ludzie o silnej skonnoci do wybuchania
gniewem, zachowuj w umyle i czcz Bodhisattw Wsuchujcego si w Gosy
wiata, to zostan uwolnieni od swej wybuchowoci. Jeli ludzie silnie przywizani
do szaleczej mioci, zachowuj w umyle i czcz Bodhisattw Wsuchujcego si
w Gosy wiata, to zostan uwolnieni od swego zalepienia. Bezkresna Myli! Takie
s liczne dobrodziejstwa wywiadczane nadprzyrodzon moc Bodhisattwy
Wsuchujcego si w Gosy wiata. Dlatego te, niech wszyscy yjcy zawsze
zachowuj go w umyle.
"Jeli jaka kobieta pragnca syna, czci i skada hod Bodhisattwie Wsuchujcemu
si w Gosy wiata, urodzi syna szczliwego, penego cnt i mdrego. Jeli pragnie
crki, urodzi crk dobrze prowadzc si i adn, ktra dawno temu zasadzia
cnotliwe korzenie, i bdzie kochana i szanowana przez wszystkich.
Bezkresna Myli! Taka jest moc Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy wiata.
Jeli kto yjcy czci i wielbi Bodhisattw Wsuchujcego si w Gosy wiata, to ten
nie utraci nagle bogosawiestw.
"Zatem niech wszyscy yjcy zachowuj w umyle imi Bodhisattwy Wsuchujcego
si w Gosy wiata. Bezkresna Myli! Przypumy, e kto zachowuje w umyle
imiona bodhisattww /licznych jak/ piaski szedziesiciu dwch Gangesw i przez
cae ycie skada im ofiary z jedzenia, napoju, odziey, posania i lekarstw - jakie jest
twoje zdanie - czy zasugi tego szlachetnego syna lub tej szlachetnej crki nie s
wielkie? "Bezkresna Myl odpowiedzia: "Niezwykle wielkie!" Czczony przez wiat
Budda kontynuowa: "Lecz jeli kto utrzymuje w umyle imi Bodhisattwy
Wsuchujcego si w Gosy wiata, lub choby przez chwil czci go i wielbi,
bogosawiestwa tych dwch ludzi bd dokadnie takie same, bez rnicy i nie bd
mogy by wyczerpane przez setki tysicy miriad koti kalp. Bezkresna Myli! Takie
niezmierzone, bezgraniczne jest szczcie, ktre uzyska ten, kto zachowuje w umyle
imi Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy wiata."

Bodhisattwa Bezkresna Myl /ponownie/ powiedzia do Buddy: "Czczony przez


wiat! W jaki sposb Bodhisattwa Wsuchujcy si w Gosy wiata, wdruje w tym
wiecie saha? W jaki sposb gosi Prawo yjcym? Jak przejawia si jego
zrczno?"
Budda odpowiedzia Bodhisattwie Bezkresnej Myli: "Szlachetny synu! Jeli yjcy
w jakiej sferze maj by zbawieni przez budd, to Bodhisattwa Wsuchujcy si w
Gosy wiata, pojawia si jako budda i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by
zbawieni przez pratjekabudd pojawia si jako pratjekabudda i gosi im Prawo. Tym,
ktrzy maj by zbawieni przez rawak pojawia si jako rawaka i gosi im Prawo.
Tym, ktrzy maj by zbawieni przez Brahm pojawia si jako Brahma i gosi im
Prawo. Tym,ktrzy maj by zbawieni przez Siakr, pojawia si jako Siakra i gosi
im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez Iwar, pojawia si jako Iwara i
gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez Mahewar, pojawia si jako
Mahewara i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez wielkiego
boskiego generaa, pojawia si jako wielki boski genera i gosi im Prawo. Tym,
ktrzy maj by zbawieni przez Wairawan, pojawia si jako Wajrawana i gosi im
Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez mniejszego krla, pojawia si jako
mniejszy krl i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez obywatela,
pojawia si jako obywatel i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez
ministra, pojawia si jako minister i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni
przez bramina, pojawia si jako bramin i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by
zbawieni przez bhikszu, bhikszuni, upasak lub upasik, pojawia si jako bhikszu,
bhikszuni, upasaka lub upasika i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni
przez on starszego obywatela, ministra lub bramina, pojawia si jako kobieta i gosi
im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni przez modzieca lub dziewic, pojawia
si jako modzieniec lub dziewica i gosi im Prawo. Tym, ktrzy maj by zbawieni
przez boga, smoka, jaksz, ghandarw, asur, garud, kimnar, maharog, ludzk lub
nieludzk istot, pojawia si w kadej takiej formie i gosi im Prawo. Tym, ktrzy
maj by zbawieni /poprzez ksztat/ dziercego diament boga, pojawia si jako
dziercy diament bg i gosi im Prawo. Bezkresna Myli! Takie s zasugi zebrane
przez Bodhisattw Wsuchujcego si w Gosy wiata i rnorodne formy, w ktrych
wdruje przez wiele krain by zbawia yjcych. Dlatego, jednomylnie skadaj hod
Bodhisattwie Wsuchujcemu si w Gosy wiata. Ten Bodhisattwa Wsuchujcy si
w Gosy wiata jest w stanie obdarzy nieustraszonoci tych, co s w trwodze i
rozpaczy. Z tego powodu wszyscy w tym wiecie saha tytuuj go Darujcym
Nieustraszono."
Bodhisattwa Bezkresna Myl powiedzia do Buddy: "Czczony przez wiat! Pozwl
mi teraz zoy ofiar Bodhisattwie Wsuchujcemu si w Gosy wiata."
Po czym zdj z szyi perowy naszyjnik warty sto tysicy sztuk zota i ofiarowa mu,
mwic tak: "Szlachetny Panie! Przyjmij ten pobony dar perowego naszyjnika."
Ale Bodhisattwa Wsuchujcy si w Gosy wiata nie przyj go.
Bodhisattwa Bezkresna Myl ponownie zwrci si do Bodhisattwy Wsuchujcego
si w Gosy wiata: "Szlachetny Panie! Ze wspczucia dla nas, przyjmij ten

naszyjnik." Wtedy Budda powiedzia do Bodhisattwy Wsuchujcego si w Gosy


wiata: "Ze wspczucia dla tego Bodhisattwy Bezkresnej Myli i czterech grup i
bogw, smokw, jaksz, gandarww, asurw, garudw, kimnarw, mahoragw,
ludzkich i nieludzkich istot i innych, przyjmij ten naszyjnik." Wtedy Bodhisattwa
Wsuchujcy si w Gosy wiata, majc wspczucie dla caych czterech grup i dla
bogw, smokw, ludzkich i nieludzkich istot i innych, przyj naszyjnik i dzielc go
na dwie czci, ofiarowa jedn cz Buddzie Siakjamuniemu a drug ofiarowa
stupie Buddy Liczne Skarby.
"Bezkresna Myli! Z takimi wspaniaymi nadprzyrodzonymi mocami Bodhisattwa
Wsuchujcy si w Gosy wiata wdruje przez ten wiat saha."
Wtedy Bodhisattwa Bezkresna Myl zapyta wierszem tak:
"Czczony przez wiat, posiadajcy wszystkie mistyczne znaki!
Pozwl mi ponownie zapyta o niego:
Z jakiej przyczyny ten syn Buddy zwany jest
Wsuchujcym si w Gosy wiata?"
Czczony, posiadajcy wszystkie mistyczne znaki, odpowiedzia
Bezkresnej Myli wierszem:
"Suchaj o czynach Wsuchujcego si w Gosy,
Ktry naleycie odpowiada na wszystkie strony;
Jego bezmierne lubowanie gbokie jest jak morze,
Niepojte w jego eonach.
Suc wielu tysicom koti buddw,
Zoy wielkie czyste lubowanie.
Pozwl mi pokrtce o tym opowiedzie.
/Ten, kto/ syszy jego imi i widzi go
I nieustannie utrzymuje go w umyle,
Bdzie w stanie pooy kres smutkom istnienia.
Chocia /inni/ pragnc skrzywdzi kogo,
Wrzuc go do dou penego ognia
Niech myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy
A d peen ognia zamieni si w staw.
Lub miotany po wielkim oceanie,
Zagroony przez smoki, ryby i demony,
Niech myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy
A fale nie bd mogy zatopi go.
Lub gdyby, ze szczytu Sumeru,
Kto rzuci go w d,
Niech myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy
A jak soce niezachwianie bdzie sta na niebie.
Albo gdy cigany przez zych ludzi
I zrzucony z Diamentowej Gry,
Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Ani wos nie spadnie mu z gowy.
Lub gdy otoczony wrogami,

Kady z mieczem wzniesionym do uderzenia,


Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Serca ich wszystkich wypeni si dobroci.
Lub gdy cierpic z krlewskiego /rozkazu/,
Ma zosta stracony
/A/ myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Miecz /kata/ pknie na kawaki.
Lub gdy wiziony, skrpowany i skuty,
Z rkami i nogami w kajdanach i dybach,
Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Zostanie puszczony na wolno.
Lub gdy kto zaklciami i truciznami
Usiuje uszkodzi jego ciao,
A on myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Wszystko zwrci si przeciw sprawcy.
Lub gdy spotykajc ze rakszasy,
Jadowite smoki i demony,
Pomyli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Natychmiast aden nie omieli si go skrzywdzi.
Gdy otoczony przez dzikie bestie,
Z ostrymi kami i strasznymi pazurami,
Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
One rozpierzchn si na wszystkie strony.
Gdy parzony pomieniem
Zatrutego oddechu
Wy boa, mij i skorpionw,
Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Natychmiast, gdy odezwie si, uciekn.
Grzmoty z chmur i wiata byskawic,
Gradobicie i strumienie deszczu:
Kiedy pomyli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Natychmiast wszystko ustanie.
yjcy, ciemieni i nkani,
Gnbieni niekoczcymi si blami:
Wsuchujcy si w Gosy sw mistyczn mdroci
Moe zbawi /tak/ cierpicy wiat.
Doskonay w nadprzyrodzonych mocach,
Dogbnie wprawiony w mdroci i zrcznoci,
Nie ma takiego miejsca w krainach wszechwiata
Gdzie by si nie przejawia.
Wszystkie ze stany istnienia,
Pieka, duchy i zwierzta,
Cierpienia narodzin, staroci, choroby, mierci,
Dziki niemu wszystko to stopniowo dobiega koca.
Prawdziwe postrzeganie, spokojne postrzeganie,

Dalekosine mdre postrzeganie,


Postrzeganie litoci, wspczujce postrzeganie,
Zawsze tsknimy za tym, zawsze szukamy tego!
Czysto i spokojnie promieniujcy,
Soce mdroci niweczce ciemno,
Powstrzymujcy nieszczcia, niesione przez wiatr i ogie,
Ktry rozwietla cay wiat!
Prawo litoci,rozedrgany piorun,
Wspczucie cudowne jak ogromny obok,
Zsyajcy duchowy deszcz niczym nektar,
Gaszcy pomienie niedoli!
Jeli kto w czasie rozprawy przed sdzi,
Lub zalkniony w szyku bojowym,
Myli o mocy Wsuchujcego si w Gosy,
Wszyscy jego wrogowie zostan rozgromieni.
Cudowny jest jego gos, gos postrzegajcego wiat,
Gos Brahmy, gos koyszcych si fal,
Gos przewyszajcy wszystkie gosy wiata,
Dlatego powinien by zawsze utrzymywany w umyle,
I nigdy nie naley w niego wtpi.
Wsuchujcy si w Gosy wiata, czysty i wity,
W blu, rozpaczy, mierci, nieszczciu,
Moe by pewnym oparciem,
Doskonay we wszystkich zasugach,
Wspczujcymi oczami dostrzega wszystko,
Bezmierny ocean bogosawiestw!
Czcijmy go pokonami."
Na to Bodhisattwa Trzymajcy Scen /Dharanimdhara/ powsta ze swego miejsca,
podszed do Buddy i powiedzia: "Czczony przez wiat! Jeli jaka yjca istota
syszy o niezrwnanej pracy i wszechstronnych, transcendentnych mocach
/ukazanych w/ tym rozdziale o Bodhisattwie Wsuchujcym si w Gosy wiata,
powinno si wiedzie, e zasugi tego czowieka s niemae."
Gdy Budda wygosi ten rozdzia o Wszechobecnym, osiemdziesit cztery tysice
yjcych istot z tego zgromadzenia, skierowao swe umysy ku Doskonaemu
Owieceniu, z ktrym nic nie moe si rwna.

ROZDZIA XXVI
DHARANI
Wwczas Bodhisattwa Krl Medycyny powsta ze swego miejsca i pokornie
obnaajc prawe rami, zoy rce w kierunku Buddy i zwrci si do Buddy
mwic: "Czczony przez wiat! Jeli bdzie szlachetny syn lub szlachetna crka,
ktrzy bd w stanie przyj i zachowa t Sutr Kwiatu Prawa, czytajc j lub
recytujc, studiujc lub kopiujc t sutr, jak wiele zasug uzyskaj?"

Budda odpowiedzia Krlowi Medycyny: "Przypumy, e szlachetny syn lub


szlachetna crka skada hod omiuset miriadom koti najut buddw, w iloci rwnej
piaskom Gangesu, czy wedug ciebie, tak uzyskane bogosawiestwa nie bd
liczne?"
"Bardzo liczne Czczony przez wiat!" /brzmiaa odpowied/. Budda mwi dalej:
"Jeli szlachetny syn lub szlachetna crka s w stanie przyj i zachowa tylko
czterowiersz z tej sutry, czyta i recytowa go, zrozumie jego znaczenie i
postpowa zgodnie z nim, to mimo tego ich zasugi bd liczniejsze."
Na to Bodhisattwa Krl Medycyny powiedzia do Buddy: "Czczony przez wiat!
Dam teraz nauczycielom Prawa zaklcia dharani, aby ich strzegy i chroniy. "Po
czym wygosi nastpujce zaklcie: "Anje manje mane mamane citte carite same
samita wiante mukte muktame same awiszame samasame daje /kszaje/ akszaje
akszine ante samite dharani alokabhasze pratjawekszani nidhiru abhjantaraniwiszte
abhjantarapariuddhi utkule mutkule arade parade sukakszi asamasame
buddhawlokite
dharmaparakszite
samghanirghoszani
/nirghoszani/
bhajabhajawiodhani
mantre
mantrakszajate
rute
rutakaualje
akszaje
akszajawanataje /wakkule/ waloda amanjanataje /swaha./
Czczony przez wiat! Te nadprzyrodzone zaklcia dharani byy wypowiedziane
przez buddw tak licznych jak piaski szedziesiciu dwch koti rzek Ganges. Jeeli
kto bdzie dziaa przeciwko nauczycielowi tego Prawa, to bdzie dziaa rwnie
przeciwko tym buddom."
Wtedy Budda Siakjamuni pochwali Bodhisattw Krla Medycyny, mwic:
"Dobrze, dobrze, o Krlu Medycyny! Poniewa jeste wspczujcy i ochraniasz tych
nauczycieli Prawa, dlatego wypowiedziae te dharani, ktre przynios wielkie
dobrodziejstwa yjcym."
Na to Bodhisattwa Odwanie Dajcy zwrci si do Buddy mwic: "Czczony przez
wiat! Ja rwnie, aby ochrania tych, ktrzy czytaj i recytuj, przyjmuj i
zachowuj Sutr Kwiatu Prawa, wygosz dharani. Jeli nauczyciele Prawa posid t
dharani, ani jaksze, ani rakszasy, ani putany, ani kritje, ani kumbhandy, ani godne
duchy, ani inne czyhajce na ich saboci, nie bd mogy skorzysta z okazji."
Potem, w obecnoci Buddy, wygosi nastpujce zaklcie:
"Dwale mahadwale ukke /tukku/ mukku ade adwati nirtje nirtjawati ittini wittini
cittini nirtjeni nirtjawati /swaha/.
Czczony przez wiat! Te nadprzyrodzone zaklcia dharani byy wypowiedziane
przez buddw licznych jak piaski Gangesu i oni wszyscy je pochwalili. Jeeli kto
bdzie dziaa przeciwko nauczycielom tego Prawa, to bdzie dziaa rwnie
przeciwko tym buddom."
Na to Boski Krl Wairawana, obroca wiata, zwrci si do Buddy, mwic:
"Czczony przez wiat! Ja rwnie ze wspczucia dla yjcych i by ochrania tych
nauczycieli Prawa, wypowiem dharani!" Po czym wygosi nastpujce zaklcie:
"Atte /tatte/ natte wanatte anade nadi kunadi /swaha/."

"Czczony przez wiat! Tymi nadprzyrodzonymi zaklciami bd ochrania


nauczycieli Prawa. Bd rwnie sam chroni tych ktrzy zachowuj te sutr, tak i
adna zerajca troska nie /podejdzie/ bliej ni na sto jodan."
Po tym, Boski Krl Waciciel Obszaru, ktry obecny by w tym zgromadzeniu z
zastpem otaczajcych go czci tysicy miriad koti najut gandarww, podszed do
Buddy i skadajc rce powiedzia do Buddy: "Czczony przez wiat! Ja rwnie
nadprzyrodzonymi zaklciami dharani bd ochrania tych, ktrzy zachowuj t Sutr
Kwiatu Prawa." Po czym wygosi nastpujce zaklcie:
"Agane gane gauri gandhari candali matangi /pukkasi/ samkule wrusali sisi /swaha/.
Czczony przez wiat! Te nadprzyrodzone zaklcia dharani byy wypowiedziane
przez czterdzieci dwa koti buddw. Jeli kto bdzie dziaa przeciwko tym
nauczycielom Prawa, to bdzie dziaa rwnie przeciwko tym buddom."
Byy tam rwnie eskie rakszasy, z ktrych pierwsza nazywaa si Lamba, druga
nazywaa si Wilamba, trzecia nazywaa si Krzywy Zb /Kutadanti/, czwarta
nazywa si Kwiecisty Zb /Puszpadanti/, pita nazywaa si Czarny Zb
/Makutadanti/, szsta nazywaa si Gste Wosy/Keini/,sidma nazywaa si
Nienasycona/Acala/,sma nazywaa si Noszca Naszyjnik/Maladhari/, dziewita
nazywaa si Kunti i dziesita nazywaa si Okradajca z Energii
/Sarwasattwodohari/. Tych dziesi eskich rakszasw, razem z Matk Synw
Demona i jej dziemi i zwolenniczkami, wszystkie podeszy do Buddy i jednym
gosem powiedziay do Buddy: "Czczony przez wiat! My rwnie bdziemy
ochraniay tych, ktrzy czytaj i recytuj, przyjmuj i zachowuj t Sutr Kwiatu
Prawa i uwolnimy ich od zerajcej troski. Gdyby kto czyha na saboci tych
nauczycieli Prawa to nie dopucimy do tego by mg skorzysta z jakiej okazji. "Po
czym w obecnoci Buddy, wygosiy nastpujce zaklcie:
"Iti me, iti me, iti me, iti me, iti me; ni me, ni me, ni me, ni me,ni me; ruhe, ruhe,
ruhe, ruhe /ruhe/; stuhe, stuhe,stuhe, stuhe, stuhe /swaha/.
"Niech kopoty spadn na nas, zamiast na nauczycieli Prawa; ani jaksze, ani godne
duchy, ani putany, ani kritje, ani wedaty, ani kaszaje, ani umaraki, ani apasmaraki, ani
jaksze-kritaje, ani ludzie kritaje; ani gorczki, czy przez jeden dzie, czy codzienny
atak wysokiej gorczki, czy trzydniowy, czy czterodniowy, czy tygodniowy, czy
bezustanne gorczki; czy w mskiej formie lub w formie modzieca, lub w formie
dziewicy, nawet w snach - nigdy nie spowoduj nieszczcia." Po czym, przed
Budd, powiedziay tak wierszem:
"Ktokolwiek przeciwstawia si naszemu zaklciu
I niepokoi nauczyciela,
Niech jego gowa rozpadnie si na siedem czci
Jak kieki ardali;
Niech spotka go los ojcobjcy,
Kara taka jak los wyciskacza oleju
Lub dla oszusta stosujcego /faszyw/ miar i wag,
Lub Dewadatty, ktry spowodowa schizm w Sandze;

Taka bdzie kara


Tego kto obraa tych nauczycieli Prawa."
Gdy eskie rakszasy wypowiedziay te strofy, zwrciy si do Buddy, mwic:
"Czczony przez wiat! My same rwnie bdziemy ochraniay tych, ktrzy
przyjmuj i zachowuj, czytaj i recytuj i praktykuj t sutr, i damy im spokj
umysu, wolno od zerajcej troski i od wszystkich trucizn."
Budda zwrci si do kobiet rakszas: "Dobrze, dobrze! Nawet jeli bdziecie w stanie
ochrania jedynie tych, ktrzy przyjmuj i zachowuj nazw Kwiatu Prawa, to wasze
szczcie bdzie niepojte: o ile bdzie wiksze jeli bdziecie ochraniay tych,
ktrzy cakowicie przyjm, zachowaj i bd sutrze skadali hod kwiatami,
naszyjnikami, proszkiem sandaowym, perfumami, kadzidem, chorgwiami,
baldachimami i muzyk, palc rnego rodzaju lampki - lampki z masa, lampki z
perfumowanego oleju, lampki z olejku kwiatw kampaka, lampki z olejku kwiatw
warszika i lampki z olejku kwiatw udumbara, takie setki tysicy rodzajw ofiar
takich jak te. Kunti! Ty i twoje zwolenniczki powinnicie ochrania takich
nauczycieli Prawa jak ci."
Gdy ten rozdzia o dharani zosta wygoszony, szedziesit osiem tysicy ludzi
osigno pewno nie odradzania si.

ROZDZIA XXVII
HISTORIA WIETLISTEGO KRLA
Wwczas Budda zwrci si do wielkiego zgromadzenia: "Niegdy, w poprzednim
eonie, nieskoczone, nieograniczone i niepojte asamkjeje kalp temu, by budda
zwany Krlem Konstelacji Kwiecistej Mdroci o Gosie Grzmotu,
/Daladharagarditaghoszasuswaranakszatraradasamkusumitabhidnas/, Tathagata,
Arhat, Samjaksambodhi, ktrego obszar zwany by Ozdobiony Jasnoci
/Wairocanaramipratimandita/ i ktrego kalpa zwana bya Radosnym Widokiem
/Prijadarana/. Pod duchowym panowaniem tego buddy znajdowa si krl zwany
wietlistym /ubhawjuha/. ona tego krla zwana bya czyst cnot /Wimaladatta/ i
miaa dwch synw, jeden zwany by Czystym Skarbem /Wimalagarbha/ a drugi
zwany by Czystookim /Wimalanetra/. Ci dwaj synowie posiedli wielk
nadprzyrodzon moc, szczliwe ycie i mdro; przez dugi czas powicali si
ciece, ktr krocz bodhisattwowie, to znaczy paramicie dawania, paramicie
przestrzegania wskaza, paramicie wytrwaoci, paramicie pilnoci, paramicie
medytacji, paramicie mdroci, paramicie zrcznego postpowania, yczliwoci,
wspczucia, radoci, obojtnoci i trzydziestu siedmiu rodzajom pomocy na Drodze
- wszystko to dogbnie rozumieli. Osignli take kontemplacje bodhisattwy - czyst
kontemplacj, kontemplacj konstelacji soca, kontemplacj czystego wiata,
kontemplacj czystej barwy, kontemplacj czystej iluminacji, kontemplacj wiecznej
jasnoci i kontemplacj skarbca wielkiego dostojestwa, w ktrych to
kontemplacjach byli cakowicie doskonali.

"Wtedy ten budda, pragnc prowadzi wietlistego Krla i majc wspczucie dla
yjcych, wygosi t Sutr Kwiatu Prawa. W midzyczasie dwaj synowie, Czysty
Skarbiec i Czystooki, poszli do swojej matki i skadajc razem swoje donie o
dziesiciu palcach, zwrcili si do niej, mwic: "Bagamy ci, matko, by posza
spotka si z Budd Krlem Konstelacji Kwiecistej Mdroci o Gosie Grzmotu. My
take zoymy mu szacunek, zbliymy si do niego, bdziemy mu usugiwa i czci
go. Dlaczego? /Poniewa /ten budda, pord zastpu bogw i ludzi, gosi Sutr
Kwiatu Prawa i powinnimy usysze j." Matka odpowiedziaa swoim synom:
"Wasz ojciec wierzy heretykom i jest gboko przywizany do prawa braminw.
Idcie i porozmawiajcie z ojcem, tak by mg pj z nami." Czysty Skarbiec i
Czystooki, skadajc razem swoje donie o dziesiciu palcach, powiedzieli do matki:
"Chocia urodzilimy si w tym domu heretyckich pogldw, jestemy synami Krla
Prawa. Matka zwrcia si do swoich synw, mwic: "Powinnicie mie
wspczucie dla swojego ojca i ukaza mu jaki nadprzyrodzony czyn; gdy zobaczy
go, jego umys stanie si czysty i moe pozwoli nam pj do tego buddy."
"Na to dwaj synowie, z myl o ojcu, wyskoczyli w niebo na wysoko siedmiu
drzew tala i ukazali wiele rodzajw nadprzyrodzonych czynw, chodzc, stojc,
siedzc i lec w niebie; z grnej /czci ich/ cia tryskaa woda a z dolnej buchay
pomienie, lub z dolnej tryskaa woda, a z grnej buchay pomienie; albo
powikszali si tak, e powikszali niebo a nastpnie jako wielcy; potem znikali z
nieba i ukazywali si na ziemi, lub wchodzili w ziemi tak jak w wod, lub chodzili
po wodzie tak jak po ziemi; ukazujc takie rnorodne nadprzyrodzone czyny,
sprawili, e umys ich ojca, krla, oczyci si i pojawia si w nim wiara i zdolno
rozpoznania.
"Gdy ojciec ujrza e jego synowie /posiedli/ takie nadprzyrodzone moce, by
zachwycony tak niespotykanym dowiadczeniem i zoonymi domi /pozdrowi/
synw, mwic: "Kto jest waszym mistrzem? Czyimi uczniami jestecie?" Synowie
odpowiedzieli: "Wielki krlu! Ten Budda Krl Konstelacji Kwiecistej Mdroci o
Gosie Grzmotu, ktry teraz jest pod siedmioklejnotowym drzewem bodhi, siedzc na
tronie Prawa, gosi szeroko Sutr Kwiatu Prawa pord ogromnego zastpu bogw i
ludzi - on jest naszym mistrzem, my jestemy jego uczniami." Wtedy ojciec
powiedzia do synw: "Teraz take chciabym ujrze waszego mistrza; chodmy
razem."
"Wtedy dwaj synowie zstpili z nieba, poszli do matki ze zoonymi domi i
powiedzieli do niej: "Nasz ojciec krl teraz uwierzy i zrozumia i by w stanie
nakierowa swj umys ku Doskonaemu Owieceniu. Dokonalimy czynu buddy dla
naszego ojca. Matko, bd askawa i pozwl nam opuci dom i pod
przewodnictwem tego buddy poda Drog.
Nastpnie dwaj synowie, pragnc ponownie przedstawi swe yczenie powiedzieli do
matki wierszem:
"Matko, bd askawa i pozwl nam
Opuci dom i sta si ramanami.
Trudno jest spotka buddw

A my chcielibymy zosta uczniami buddy.


Trudniej spotka budd
Ni kwiat udumbara
I trudno uciec od niedoli.
Bd askawa i pozwl nam opuci dom."
"Wtedy matka powiedziaa: "Udzielam wam pozwolenia na opuszczenie domu; a
dlaczego? Poniewa trudno jest spotka budd." Na to dwaj synowie powiedzieli do
rodzicw: "Dobrze, ojcze i matko! Bagamy bycie teraz poszli do Buddy Krla
Konstelacji Kwiecistej Mdroci o Gosie Grzmotu, podeszli do /niego/ i zoyli mu
hod. Dlaczego? Poniewa trudno jest spotka budd jak kwiat udumbara, albo jak
jednookiego wia, ktry wtyka gow w dziur w pywajcej kodzie. Jednak my,
bogaci w bogosawiestwa dziki przeszym czynom, w tym yciu spotkalimy
prawo Buddy. Dlatego, ojcze i matko, wysuchajcie nas i pozwlcie nam odej z
domu. Dlaczego? /Poniewa/ trudno jest spotka buddw i trudno jest rwnie
uzyska sposobno." Wtedy wszystkie osiemdziesit cztery tysice dam dworu
wietlistego Krla stay si zdolne do przyjcia i zachowania tej Sutry Kwiatu Prawa.
Bodhisattwa Czystooki od dawna by pogrony w kontemplacji Kwiatu Prawa.
Bodhisattwa Czysty Skarbiec by od setek tysicy miriad koti kalp pogrony w
kontemplacji uwolnienia od zych cieek, /ktrej/ celem jest wyprowadzenie
wszystkich yjcych z wszelkich zych stanw istnienia. Krlowa tego krla
osigna kontemplacj zgromadzenia buddw i bya w stanie pozna tajemne
bogactwa buddw. Tak dwaj synowie zrcznie i mdrze nawrcili swego ojca,
sprawiajc i jego umys rozpozna i radowa si prawem Buddy. Wwczas wietlisty
Krl otoczony ministrami i orszakiem, Krlowa Czysta Cnota otoczona piknymi
damami dworu i orszakiem, i dwaj synowie tego krla, otoczeni przez czterdzieci
dwa tysice ludzi, natychmiast ruszyli razem ujrze budd. Przybywszy i
pokoniwszy si do jego stp, okryli budd trzy razy a potem odeszli na bok.
Wtedy budda zwrci si do krla demonstrujc, nauczajc, przynoszc mu korzy i
rado, tak i krl by bardzo zachwycony. Wwczas wietlisty Krl i jego krlowa
zdjli perowe naszyjniki warte setki tysicy i rzucili je na budd. Naszyjniki w
niebie przemieniy si w czterokolumnow klejnotow wie; na tej wiey byo
wielkie klejnotowe oe, pokryte setkami tysicy miriad niebiaskich okry, na
ktrych siedzia budda ze skrzyowanymi nogami i wysya wielki /promie/ wiata.
Wtedy wietlisty Krl rozmyla tak: "Rzadko spotykane, dostojne, nadzwyczajne
jest ciao buddy, doskonae w jego najwspanialszych, czystych barwach!" Wwczas
Budda Krl Konstelacji Kwiecistej Mdroci o Gosie Grzmotu zwrci si do
czterech grup, mwic: "Czy widzicie tego wietlistego Krla, ktry stoi przede mn
ze zoonymi domi? Ten krl zostanie bhikszu postpujcym zgodnie z moim
prawem i bdzie gorliwy w przestrzeganiu praw, ktre s pomocne na drodze Buddy,
a potem stanie si budd tytuowanym Krlem Drzewa alendra, ktrego obszar
bdzie zwany Wielkim Blaskiem, a jego kalpa bdzie zwana Wielkim wzniosym
Krlem. Ten Budda Krl Drzewa alendra bdzie mia niezliczonych bodhisattww i
niezliczonych rawakw a jego obszar bdzie rwny i gadki. Takie bd jego
zasugi."

Krl natychmiast przekaza swj obszar modszemu bratu a sam razem z krlow,
dwoma synami i orszakiem opuci swj dom i pody Drog, zgodnie z prawem
/tego/ buddy. Opuciwszy dom, przez osiemdziesit cztery tysice lat zawsze pilnie i
gorliwie przestrzega Sutry Cudownego Prawa i po upywie tych /lat/ osign
kontemplacj ozdobienia wszystkimi czystymi zasugami.
Potem unis si w niebo na wysoko siedmiu drzew tala i powiedzia do tego
buddy: "Czczony przez wiat! Moi dwaj synowie swoimi nadprzyrodzonymi
przeksztaceniami dokonali ju czynu buddy, zmieniajc mj heretycki umys,
wprowadzajc mnie w prawo Buddy i sprawiajc, e ujrzaem Czczonego przez
wiat. Ci dwaj synowie s moimi dobrymi przyjacimi, gdy pragnc rozwin
korzenie dobroci, ktre /zasiaem/ w swoich poprzednich ywotach i aby obdarzy
mnie dobrodziejstwami, przybyli i urodzili si w moim domu."
"Na to Budda Krl Konstelacji Kwiecistej Mdroci o Gosie Grzmotu zwrci si do
wietlistego Krla, mwic: "Tak to jest, tak to jest, jest tak jak mwisz. Dziki
zasadzeniu korzeni dobroci, szlachetny syn lub szlachetna crka, w kadym
pokoleniu uzyskuj dobrych przyjaci, ktrzy bd w stanie dokonywa czynw
buddy, ukazujc, nauczajc, przynoszc im korzy i rado i sprawiajc, i wejd w
Doskonae Owiecenie. Wiedz, wielki krlu! Dobry przyjaciel jest wan przyczyn,
dziki ktrej /czowiek/ nawraca si i prowadzony jest do ujrzenia buddy i pobudzany
do osignicia Doskonaego Owiecenia. Wielki Krlu! Czy widzisz tych dwch
synw? Ci dwaj synowie zoyli hod buddom licznym jak piaski szedziesiciu
piciu setek tysicy miriad koti najut Gangesw, usugujc im i czczc ich; i od tych
buddw przyjli i zachowali Sutr Kwiatu Prawa, wspczujc yjcym o faszywych
pogldach i utwierdzajc ich we waciwych pogldach."
Wwczas wietlisty Krl zstpi z nieba i powiedzia do buddy: "Czczony przez
wiat! Naprawd rzadko mona zobaczy Tathagat; dziki jego zasugom i
mdroci, wypuko na jego gowie wieci olniewajcym blaskiem; jego oczy s
szeroko /otwarte/ i ciemnoniebieskie; kpka wosw pomidzy jego brwiami jest
biaa jak perowy ksiyc; jego zby s biae, rwne, zwarte i zawsze byszczce;
jego wargi s czerwone i pikne jak owoc bimby." Potem, gdy wietlisty Krl
wychwali te tak liczne zasugi buddy, ich niezliczone setki tysicy miriad koti, z
cakowitym oddaniem zoy rce przed Tathagat i ponownie zwrci si do tego
buddy mwic: "Czczony przez wiat jest czym niespotykanym. Nauka Tathagaty
jest doskonaa w swych niepojtych i cudownych zasugach. Moralne wskazania,
ktre gosi, podnosz na duchu i pobudzaj. Od tego dnia nie bd ju poda za
swoim wasnym sposobem mylenia ani nie bd stwarza faszywych pogldw, ani
te wyniosego, gniewnego czy jakiegokolwiek grzesznego nastawienia.
Wypowiedziawszy te sowa, odda cze buddzie i oddali si."
/Nastpnie/ Budda /Siakjamuni/ powiedzia do wielkiego zgromadzenia: "Jakie jest
wasze zdanie? Ten wietlisty Krl - czy mgby on by jak inn osob? On jest
naprawd obecnym Bodhisattw Kwietn Cnot. Krlowa Czysta Cnota jest teraz w
obecnoci Buddy, Bodhisattw Janiejc Wspaniaoci, ktry ze wspczucia dla
wietlistego Krla i jego ludzi, urodzi si midzy nimi. Ci dwaj synowie s

obecnymi Bodhisattw Krlem Medycyny i Bodhisattw Panem Medycyny.Ci


bodhisattwowie: Krl Medycyny i Pan Medycyny, zgromadziwszy tak wielkie
zasugi, pod przewodnictwem niezliczonych setek tysicy miriad koti buddw
zasadzili korzenie cnoty i doskonale opanowali cechy niepojtej dobroci. Jeli bdzie
kto, kto pozna imiona tych dwch bodhisattww, bogowie i ludzie na caym wiecie
bd skadali mu hod."
Gdy Budda wygosi ten rozdzia "Historia wietlistego Krla", osiemdziesit cztery
tysice ludzi odstpio od nieprawoci i oddzielio si od nieczystoci i uzyskao
czyste duchowe oczy dla duchowych spraw.

ROZDZIA XXVIII
WSPARCIE BODHISATTWY UNIWERSALNEJ
PRAWOCI
Wwczas Bodhisattwa Uniwersalnej Prawoci /Samantabhadra/ o nieograniczonej
nadprzyrodzonej mocy i sawie, otoczony przez wielkich bodhisattww,
bezgranicznych, nieskoczonych, niezliczonych, przyby ze wschodniej strony;
krainy, ktre przemierza byy wstrzsane, spaday klejnotowe kwiaty lotosu i
rozbrzmieway setki tysicy miriad koti rodzajw muzyki. Otoczony rwnie
ogromnym zastpem niezliczonych bogw, smokw, jaksz, gandarww, asurw,
garudw, kimnarw, mahoragw, ludzi, nieludzkich istot i innych, demonstrujcych
majestatyczne, nadprzyrodzone moce, przyby na Gr Grdhrakuta w wiecie saha.
Zoywszy pokon przed Budd Siakjamunim, obszed go w prawo siedem razy i
zwrci si do Buddy, mwic: "Czczony przez wiat! Przebywajc w obszarze
Buddy Najwyszego Krla Klejnotowego Majestatu, syszc z daleka, e Sutra
Kwiatu Prawa goszona jest w tym wiecie saha, przybyem wraz z tym zastpem
niezliczonych, nieskoczonych setek tysicy miriad koti bodhisattww by wysucha
i przyj j. Bd askaw, Czczony przez wiat, wygosi j nam /i powiedz/ w jaki
sposb szlachetni synowie i szlachetne crki bd w stanie uzyska t Sutr Kwiatu
Prawa po wyganiciu Tathagaty."
Budda odpowiedzia Bodhisattwie Uniwersalnej Prawoci: "Jeli szlachetny syn lub
szlachetna crka speni cztery warunki, to po wyganiciu Tathagaty uzyskaj t
Sutr Kwiatu Prawa: po pierwsze, by pod ochron buddw; po drugie, zasadzi
korzenie cnoty; po trzecie, wej /w stan/ waciwej koncentracji; po czwarte pragn wyzwolenia wszystkich yjcych. Kady szlachetny syn lub szlachetna
crka, ktrzy speni te cztery warunki, z pewnoci po wyganiciu Tathagaty,
uzyskaj t sutr."
Wtedy Bodhisattwa Uniwersalnej Prawoci powiedzia do Buddy: "Czczony przez
wiat! Kadego kto podczas ostatniego pisetlecia zepsutego i zego wieku przyjmie
i zachowa t sutr, bd strzeg i ochrania, oddal lk przed upadkiem i uspokoj
jego umys, tak i nikt nie znajdzie sposobnoci - ani Mara, ani synowie Mary, ani
crki Mary, ani ludzie Mary, ani optani przez Mar, ani jaksze, ani rakszasy, ani
kumbhandy, ani piiacaki, ani kritje, ani pytany, ani wedaty, ani inni sprowadzajcy

nieszczcia na ludzi - tak i aden z nich nie bdzie mg znale sposobnoci.


Gdziekolwiek kto taki bdzie szed lub sta, czytajc i recytujc t sutr, natychmiast
dosid biaego krla soni o szeciu kach i z zastpem wielkich bodhisattww udam
si w to miejsce i ukazujc si, bd mu suy i ochrania /go/, usuwajc cierpienie z
jego umysu, w ten sposb suc take Sutrze Kwiatu Prawa. Gdziekolwiek kto taki
bdzie siedzia, rozwaajc t sutr, natychmiast znowu dosid biaego krla soni i
uka mu si. Gdy kto taki zapomni /choby tylko/ jedno sowo lub wers Sutry
Kwiatu Prawa, naucz go, bd czyta i recytowa razem z nim i ponadto sprawi, e
j opanuje. Dlatego ten, kto przyjmuje i zachowuje, czyta i recytuje Sutr Kwiatu
Prawa, ujrzawszy mnie bdzie niezwykle szczliwy i jego gorliwo uzyska nowe
siy. Dziki ujrzeniu mnie, osignie kontemplacj i dharani zwane dharani obrotu,
dharani setek tysicy miriad koti obrotw, dharani zrcznoci w dwikach Prawa;
osignie takie dharani jak te.
Czczony przez wiat! Jeli w kocowym wieku, w ostatnim pisetleciu zepsutego i
zego wieku, bhikszu, bhikszunie, upasakowie i upasiki, poszukujcy, przyjmujcy i
zachowujcy, czytajcy i recytujcy lub kopiujcy pragn wprowadzi w praktyk t
Sutr Kwiatu Prawa, musz ze zjednoczonym umysem powici si jej trzy razy po
siedem dni. Po trzech siedmiodniowych okresach, dosid biaego sonia o szeciu
kach i otoczony przez niezliczonych bodhisattww, uka si przed tymi ludmi w
formie, ktra zachwyca wszystkich yjcych i bd mwi do nich, objawiajc,
wyjaniajc, przynoszc im dobrodziejstwa i rado. Co wicej, przeka im dharani,
a gdy uzyskaj te dharani, adne ludzkie ani nieludzkie istoty nie bd mogy
wyrzdzi im krzywdy, ani nie omami ich adna kobieta. Ja sam rwnie bd
zawsze ochrania ich. Bd askaw, Czczony przez wiat, pozwoli mi wygosi te
zaklcia dharani." Wtedy w obecnoci Buddy wypowiedzia zaklcie, mwic:
"Adande dandapati dandawartani dandakuale dandasudhari sudhari sudharapati
buddhapajane dharani awartani samwartani samghaparikszite samghanirghatani
dharmaparakszite srwasattwaruta kaualjanugate simhawikridite /anuwarte wartani
wartala swaha/.
"Czczony przez wiat! Jeli bd bodhisattwowie, ktrzy usysz te dharani, to
musz by wiadomi nadprzyrodzonej mocy Uniwersalnej Prawoci. Jeli w czasie,
gdy Sutra Kwiatu Prawa bdzie rozprzestrzeniaa si w Dambudwipie, bd tacy,
ktrzy j przyjm i zachowaj, niech myl tak: " Zawdziczamy to wspaniaej mocy
Uniwersalnej prawoci. Jeli j przyjm i zachowaj, bd czytali i recytowali,
waciwie zapamitaj, zrozumiej jej znaczenie i bd praktykowa j zgodnie z
tym, jak bya nauczana, to niech bdzie wiadome, e wykonuj oni prace
Uniwersalnej Prawoci i e pod przewodnictwem nieprzeliczonych niezliczonych
buddw, gboko zasdzili dobre korzenia i rce tathagatw bd pieciy ich gowy.
Jeli bd je kopiowali, to gdy ich ycie dobiegnie koca, urodz si w Niebie
Trajastrimsia; na t okazj osiemdziesit cztery tysice nimf, grajc wszelkiego
rodzaju muzyk, przybd by ich powita, a oni, noszc korony z siedmioma
klejnotami bd radowa si i rozkoszowa wrd tych piknych nimf; o ile wicej
uzyskaj ci, ktrzy j przyjm i zachowaj, bd czytali i recytowali, waciwie
zapamitaj, zrozumiej jej znaczenie i bd praktykowali j zgodnie z tym jak bya

nauczana! Jeli bd tacy, ktrzy przyjm j i zachowaj, bd czytali i recytowali i


zrozumiej jej znaczenie, to gdy skoczy si ich ycie, tysic buddw poda im rk,
tak i niczego nie bd si lkali, ani nie spotka ich ze przeznaczenie, /lecz/ pjd
prosto do Bodhisattwy Maitreji w niebie Tuszita, /w ktrym/ Bodhisattwa Maitreja,
posiadajcy trzydzieci dwa znamiona, otoczony jest przez zastp wielkich
bodhisattww i ma orszak setek tysicy miriad koti nimf, pord ktrych oni si
odrodz. Takie bd ich zasugi i korzyci. Dlatego mdrzy powinni caym sercem
kopiowa j, lub nakoni innych do kopiowania jej, powinni przyj i zachowa j,
waciwie zapamita i praktykowa j zgodnie z tym jak by nauczana. Czczony
przez wiat! Teraz ja swoj nadprzyrodzon moc bd strzeg i ochrania t sutr,
tak i po wyganiciu Tathagaty, bdzie moga rozpowszechnia si w
Dambudwipie."
Wtedy Budda Siakjamuni pochwali go, mwic: "Dobrze, dobrze, Uniwersalna
Prawo, e jeste w stanie ochrania i wspiera t sutr, i przynosi szczcie i
dobro yjcym w wielu miejscach. Osigne ju niepojte zasugi i gbok
yczliwo i wspczucie. Ju od bardzo dawnych czasw dye do Doskonaego
Owiecenia i bye w stanie zoy to nadprzyrodzone lubowanie strzeenia i
ochraniania tej sutry. /I/ ja moj nadprzyrodzon moc bd strzeg i ochrania tych,
ktrzy s w stanie przyj i zachowa imi Bodhisattwy Uniwersalnej Prawoci.
Uniwersalna Prawo! Jeli bd ludzie, ktrzy przyjm i zachowaj, bd czytali i
recytowali, waciwie zapamitaj, bd praktykowali i kopiowali t Sutr Kwiatu
Prawa, wiedz, e tacy bd towarzyszy Buddzie Siakjamuniemu, tak jakby suchali
tej sutry z ust Buddy; wiedz, e tacy bd skadali hod Buddzie Siakjamuniemu;
wiedz e Budda bdzie wychwala ich - 'Dobrze zrobione'; wiedz, e rce Buddy
Siakjamuniego bd pieciy ich gowy; wiedz, e tacy bd okryci szat Buddy
Siakjamuniego. Tacy, jak ci nie bd wicej podali wiatowych przyjemnoci, ani
nie bd mieli zamiowania do heretyckich dzie i pism, ani nigdy nie bd
znajdowali przyjemnoci w zayych zwizkach z takimi ludmi lub innymi zymi
osobami, czy to rzenikami, czy hodowcami wi, owiec, drobiu i psw, czy z
myliwymi lub strczycielami. Lecz tacy, jak ci bd mieli dobre skonnoci,
waciwe cele i pomylny los. Tacy nie bd nkani trzema truciznami, ani nie bd
nkani przez zawi, dum, pych i arogancj. Tacy bd mieli mao pragnie i bd
w stanie wykona prac Uniwersalnej Prawoci. Uniwersalna Prawo! Po
wyganiciu Tathagaty, w ostatnim pisetleciu, jeli kto zobaczy kogo, kto
przyjmuje i zachowuje, czyta i recytuje Sutr Kwiatu Prawa, musi pomyle tak:
"Ten czowiek ju niedugo wejdzie na taras mdroci, zniszczy zastp Mary,
osignie Pene Owiecenie i obracajc koem Prawa, uderzajc w bben Prawa, dmc
w konch Prawa i wylewajc deszcz Prawa, zasidzie na lwim tronie Prawa pord
wielkiego zgromadzenia bogw i ludzi. Uniwersalna Prawo! Ci, ktrzy w
przyszych wiekach, przyjm i zachowaj, bd czytali i recytowali t sutr, nie bd
duej chciwie przywizani do ubra, pocieli, napojw, jedzenia i rzeczy
podtrzymujcych ycie; ich pragnienia nigdy nie bd daremne i w obecnym yciu
uzyskaj swoj bogosawion nagrod. Przypumy, e kto lekceway i oczernia
ich, mwic: Jestecie po prostu szalecami, daremnie podajc t drog, na ktrej

nie moecie niczego osign. Zapat za taki grzech jak ten jest lepota z pokolenia
na pokolenie. Jeli kto skada im ofiary i wychwala ich, uzyska widoczn nagrod w
obecnym wiecie. Ponadto, jeli kto ujrzy tych, ktrzy przyjmuj i zachowuj t
sutr i rozgasza ich bdy i grzechy, prawdziwe lub zmylone, kto taki w obecnym
yciu bdzie dotknity trdem. Jeli bdzie szydzi z nich, to, z pokolenia na
pokolenie jego zby bd wypaday i bd popsute, jego wargi wstrtne, nos
spaszczony, rce i stopy powykrzywiane, oczy zezowate, ciao cuchnce i ohydne z
fatalnymi strupami i krwaw rop, obrzke, z krtkim oddechem i /ze/ wszystkimi
zymi chorobami. Dlatego Uniwersalna Prawo, gdy kto ujrzy tych, ktrzy
przyjmuj i zachowuj t sutr, powinien sta i pozdrowi ich z daleka, tak samo
jakby oddawa cze Buddzie.
Gdy ten rozdzia wsparcia Bodhisattwy Uniwersalnej Prawoci by wygaszany,
nieprzeliczeni, niezliczeni bodhisattwowie, w liczbie rwnej piaskom Gangesu,
osignli dharani setek tysicy miriad koti obrotw i bodhisattwowie w iloci rwnej
atomom trzytysicznego wielkiego tysickrotnego wiata stali si doskonali na
Drodze Uniwersalnej Prawoci. Gdy Budda wygosi t sutr, Uniwersalna Prawo i
inni bodhisattwowie, Siariputra i inni rawakowie oraz bogowie, smoki, ludzkie i
nieludzkie istoty i wszyscy inni w wielkim zgromadzeniu razem bardzo si radowali i
przyjmujc sowa Buddy, zoyli mu hod i odeszli.
TUTAJ KOCZY SI SMY ZWJ
mahajana.net

Das könnte Ihnen auch gefallen