Beruflich Dokumente
Kultur Dokumente
Pan
Bronisław Komorowski
Marszałek Sejmu
Rzeczypospolitej Polskiej
(-) Waldemar Andzel; (-) Marek Ast; (-) Zbigniew Babalski; (-) Piotr
Babinetz; (-) Barbara Bartuś; (-) Dariusz Bąk; (-) Andrzej Bętkowski;
(-) Mariusz Błaszczak; (-) Antoni Błądek; (-) Joachim Brudziński; (-) Piotr
Cybulski; (-) Tadeusz Cymański; (-) Witold Czarnecki; (-) Edward Czesak;
(-) Andrzej Ćwierz; (-) Zbigniew Dolata; (-) Jacek Falfus; (-) Zbigniew
Girzyński; (-) Szymon Stanisław Giżyński; (-) Mieczysław Golba; (-) Marian
Tomasz Goliński; (-) Kazimierz Gołojuch; (-) Artur Górski; (-) Tomasz
Górski; (-) Krystyna Grabicka; (-) Czesław Hoc; (-) Dawid Jackiewicz;
(-) Jarosław Jagiełło; (-) Grzegorz Janik; (-) Krzysztof Jurgiel; (-) Dariusz
Kaczanowski; (-) Mariusz Kamiński; (-) Beata Kempa; (-) Izabela Kloc;
(-) Sławomir Kłosowski; (-) Lech Kołakowski; (-) Bogusław Kowalski;
(-) Zbigniew Kozak; (-) Maks Kraczkowski; (-) Leonard Krasulski;
(-) Marek Kwitek; (-) Tomasz Latos; (-) Krzysztof Lipiec; (-) Marek Łatas;
(-) Krzysztof Maciejewski; (-) Antoni Macierewicz; (-) Ewa Malik;
(-) Gabriela Masłowska; (-) Mirosława Masłowska; (-) Jerzy Materna;
(-) Marek Matuszewski; (-) Arkadiusz Mularczyk; (-) Maria Nowak;
(-) Stanisław Ożóg; (-) Anna Paluch; (-) Stanisław Pięta; (-) Krzysztof
Popiołek; (-) Elżbieta Rafalska; (-) Jan Religa; (-) Józef Rojek; (-) Nelli
Rokita-Arnold; (-) Dariusz Seliga; (-) Anna Sobecka; (-) Krzysztof Sońta;
(-) Piotr Stanke; (-) Jan Szyszko; (-) Robert Telus; (-) Ryszard Terlecki;
(-) Andrzej Walkowiak; (-) Teresa Wargocka; (-) Zbigniew Wassermann;
(-) Michał Wojtkiewicz; (-) Tadeusz Woźniak; (-) Waldemar Wrona;
(-) Sławomir Zawiślak; (-) Łukasz Zbonikowski; (-) Jarosław Zieliński;
(-) Maria Zuba; (-) Jarosław Żaczek.
UCHWAŁA
Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
z dnia ............... 2009 r.
w sprawie zmiany Uchwały z dnia 11 stycznia 2008 roku o powołaniu Komisji Śledczej
do zbadania sprawy zarzutu nielegalnego wywierania wpływu przez członków Rady
Ministrów, Komendanta Głównego Policji, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego
oraz Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na funkcjonariuszy Policji,
Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
prokuratorów i osoby pełniące funkcje w organach wymiaru sprawiedliwości w celu
wymuszenia przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w związku z
postępowaniami karnymi oraz czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi w sprawach z
udziałem lub przeciwko członkom Rady Ministrów, posłom na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej i dziennikarzom, w okresie od 31 października 2005 roku do 16 listopada 2007
roku.
Na podstawie art. 111 Konstytucji Rzeczypospolitej oraz art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 21
stycznia 1999 roku o sejmowej komisji śledczej (Dz.U. Nr 35, poz. 321 oraz 2005 r. Nr 122,
poz. 1023) Sejm Rzeczypospolitej uchwala, co następuje:
Art. 1.
2. w art. 1 wyrazy „do dnia 16 listopada 2007 roku” zastępuje się słowami „do końca VI
kadencji Sejmu RP”,
3. w art. 2 w pkt 1 wyrazy „do dnia 16 listopada 2007 roku” zastępuje się słowami „do
końca VI kadencji Sejmu RP”,
4. w art. 2 w pkt 2 wyrazy „do dnia 16 listopada 2007 roku” zastępuje się słowami „do
końca VI kadencji Sejmu RP”,
5. w art. 2 w pkt 3 wyrazy „do dnia 16 listopada 2007 roku” zastępuje się słowami „do
końca VI kadencji Sejmu RP”,
Art. 2.
1
http://209.85.129.132/search?q=cache:y46HMe-
YqmEJ:k.com.pl/index.php/content/view/1748/0/+zmiany+w+prokuraturze&hl=pl&ct=clnk&cd=6&gl=pl
2
PAP, Sześciu szefów prokuratury odwołanych, 2007-12-12 17:04
http://209.85.129.132/search?q=cache:QUF21VsO_7sJ:www.wprost.pl/ar/119549/Szesciu-szefow-prokuratury-
odwolanych/+zmiany+w+prokuraturze&hl=pl&ct=clnk&cd=19&gl=pl
3
Polska Agencja Prasowa, Ćwiąkalski:zmiany w prokuraturach mają charakter merytoryczny, 2008-01-15
(10:15)
kierowniczych stanowiskach prokuratur, dotyczyło to zwłaszcza prokuratur apelacyjnych w
Warszawie i Katowicach4.
Minister Ćwiąkalski osobiście wypowiadał się w sprawach związanych z osobą
swojego poprzednika na stanowisku Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego
Zbigniewa Ziobro. Minister Sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska mówił m.in. o
rzekomych nieprawidłowościach w ministerstwie za czasów, kiedy na czele resortu stał
Zbigniew Ziobro.
Na początku 2008 roku zapowiedział, iż zawiadomi prokuraturę o fakcie niszczenia
korespondencji pracowników gabinetu politycznego min. Zbigniewa Ziobry. Korespondencja
prowadzona była z prokuraturą i dotyczyła kampanii wyborczej SLD. W wywiadzie dla RMF
Zbigniew Ćwiąkalski stwierdził, że min. Ziobro kazał zbierać dokumenty dotyczące
finansowania kampanii wyborczej SLD. Gdy PiS przegrał wybory, polecił swym
współpracownikom papiery zniszczyć. Minister Cwiąkalski potwierdził również, że laptopy
pozostawione przez Ziobrę noszą ślady zniszczeń, jakby ktoś starał się zacierać ślady.
Minister Ćwiąkalski tłumaczył, że to nie jest tak, jakby laptop spadł z biurka, tylko raczej tak,
jakby ktoś walił w niego młotkiem. Mówił wtedy również, że zastanawiające jest, iż
zachowują się tak ludzie, którzy przedstawiają się jako kryształowo czyści5.
Min. Ćwiąkalski poglądów tych nie zdementował nawet po wypowiedzi Zbigniewa
Ziobro, który tłumaczył, w jaki sposób doszło do zniszczenia laptopa. Były Minister
Sprawiedliwości mówił, że cała sprawa jest oczywistą manipulacją. Z. Ziobro tłumaczył
mianowicie: „Gdy byłem ministrem, rzeczywiście doszło do uszkodzenia powierzonego mi
laptopa. Odłożyłem go i dostałem nowy. Prosiłem też o wycenę laptopa, bo chciałem pokryć
koszty - każdy uczciwy człowiek czuje się w takim wypadku do tego zobowiązany. Okazuje
się, że doszło do morderstwa laptopa. Przed państwem stoi arcyzbrodniarz”6.
Min. Ćwiąkalski do ewidentnego błędu w tej sprawie przyznał się dopiero pod koniec
swojego urzędowania w Ministerstwie Sprawiedliwości. W wywiadzie dla „Dziennika”
powiedział mianowicie: „Dziś nie zacząłbym już swojego urzędowania od pokazania laptopa
Zbigniewa Ziobry. Dałem się podpuścić dziennikarzom. To nie był najlepszy pomysł, nie w
moim stylu. Nie chcę zwalać na nikogo winy, ale tak, to był błąd. Dałem się wtedy podpuścić
dziennikarzom, dzisiaj już bym się nie dał”7. Jednak do tego czasu sprawa tzw. „zniszczenia
laptopa” Zbigniewa Ziobry była – w wyniku tych pierwszych, sugerujących wypowiedzi min.
4
Staszak: zmiany w prokuraturze w części wynikiem audytu, 2008-01-17 17:23:00.
http://209.85.129.132/search?q=cache:dUxFPHvIKb8J:www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/ar
tykul/staszak%3Bzmiany%3Bw%3Bprokuraturze%3Bw%3Bczesci%3Bwynikiem%3Baudytu,80,0,314192.html
+zmiany+w+prokuraturze&hl=pl&ct=clnk&cd=18&gl=pl
5
http://www.gover.pl/news/szczegoly/guid/zbigniew-cwiakalski-ziobro-niszczyl-dokumenty
6
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4890545.html
Ćwiakalskiego – negatywnie dla byłego Ministra Sprawiedliwości w rządzie Jarosława
Kaczyńskiego oceniana.
Konieczne jest zatem wskazanie, iż śledztwa dotyczące uszkodzenia laptopa oraz
rzekomego niszczenia dokumentów zostały umorzone.8
Podobne zachowanie – jak Zbigniew Ćwiąkalski – zaprezentował kilka tygodni temu
nowy Minister Sprawiedliwości Andrzej Czuma, który w jednej z pierwszych wypowiedzi po
objęciu urzędu zasugerował, że CBA i gdański Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej
Prokuratury Krajowej mogły się pomylić, stawiając korupcyjne zarzuty prezydentowi Sopotu
Jackowi Karnowskiemu: „Mimo że przeczytałem wszystkich osiem zarzutów, wiem, że bywa
taka sytuacja, iż organy ścigania, działając w dobrej wierze, trafiają w próżnię. Nie mówię, że
tak jest w tym przypadku, zakładam jednak taką sytuację”9.
Dopuszczalne jest przypuszczenie, iż zmiany na kierowniczych stanowiskach miały
spowodować, że prokuratury stały się podatne na nieformalne sugestie, wpływy, naciski.
Przez szereg miesięcy prowadzono postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Elżbiety
Janickiej, byłej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jej sprawa była początkowo
prowadzona przez prokurator Anetę Rafałko jako rzecznika dyscyplinarnego przy
Prokuratorze Generalnym, która zeznając w dniu 2 lipca 2008 roku podała, że minister
Ćwiąkalski odwołał ją w styczniu 2008 roku, gdy przedstawiła propozycję niewszczynania
postępowania dyscyplinarnego wobec byłej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Elżbiety Janickiej. Prokurator Rafałko twierdziła, że nie uznała za wiarygodne zeznań
obciążających Janicką i stwierdziła brak przesłanek do wszczęcia postępowania. Taki
wniosek przedstawiła 16 stycznia 2008 roku i tego samego dnia została odwołana z funkcji
rzecznika dyscyplinarnego.
Podobną ocenę sprawy miał rzecznik dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym
prokurator Mirosław Tabor, który w dniu 20 lutego 2008 roku przedstawił projekt
postanowienia w przedmiocie odmowy wszczęcia formalnego postępowania dyscyplinarnego
wobec prokurator Elżbiety Janickiej. Jednak postępowanie dyscyplinarne wobec niej zostało
przedłużone do 30 lipca 2008 roku 10. Ostatecznie w sierpniu 2008 roku prokurator Elżbiecie
Janickiej został postawiony zarzut utrudniania śledztwa w sprawie byłego ministra sportu
Tomasza Lipca11.
7
http://wiadomosci.wp.pl/kat,50316,title,Cwiakalski-zaluje-sprawy-z-laptopem-
Ziobry,wid,10548794,wiadomosc_prasa.html
8
http://www.rp.pl/artykul/16,272168_Umorzono_sledztwo_ws__niszczenia_akt.html
9
I. Kacprzak, P. Kubiak, P. Nisztor „Andrzej Czuma naciska na prokuratorów w sprawie Sopotu?”,
„Rzeczpospolita” z 31. o1-1.02. 2009
10
Prokurator Tabor: przedłużono postępowanie wobec Janickiej 2008-07-02 17:38:00
11
Prok. Janicka ma zarzut utrudniania śledztwa, 22 sierpnia 2008 (16:01)
Jak wynika z doniesień medialnych, podobny scenariusz mógł mieć miejsce w sprawie
prokuratora Wojciecha Miłoszowskiego. Jak wynika z wypowiedzi prokuratora Wojciecha
Miłoszewskiego (udzielonej w stacji TVN 24 w dniu 10 lipca 2008 roku) był on telefonicznie
naciskany – pomimo braku podstaw – do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa
przez byłego Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. Gdy
prokurator Miłoszewski odmówił, został wezwany do Prokuratury w Płocku w charakterze
świadka, gdzie odebrano od niego zeznania. W tej sprawie prokurator Prokuratury Okręgowej
w Płocku (najprawdopodobniej chodzi o prokurator Ewę Szatałowicz - Szmidt) miała być
poddana presji służbowej ze strony przełożonych w celu przyjęcia od prokuratora
Miłoszewskiego zawiadomienia o przestępstwie, pomimo braku podstaw. W wypowiedzi dla
stacji TVN24 w dniu 10 lipca 2008 roku prokurator Miłoszewski stwierdził mianowicie m.in.:
„Prokuratura w Płocku w pierwszym kontakcie ze mną czy takim telefonie wykonanym przez
referenta sprawy, oznajmiono mi, że mam się stawić do prokuratury płockiej celem złożenia
zawiadomienia o przestępstwie. (…) Tonem oznajmującym pani stwierdziła, że mam się
stawić w Płocku celem złożenia zawiadomienia. Kiedy ja powiedziałem, że nie złożę
zawiadomienia, nie widzę żadnego przestępstwa, wówczas ta pani odpowiedziała, że jak ona
nie wykona polecenia przyjęcia zawiadomienia, to wyląduje gdzieś tam w Gołdapi czy
Suwałkach. No więc ja powiedziałem z kolei, że jeśliby miała jakieś konsekwencje ponieść z
tego, że takiego zawiadomienia nie złożę, żeby skontaktowała się ze swoimi przełożonymi z
Prokuraturą Krajową, która takie polecenie miała jej wydać i zwaliła na mnie, powiedziała, że
ja zawiadomienia nie złożę. I w tej sytuacji faktycznie za 2 godziny ta pani prokurator
zadzwoniła i oświadczyła, że w takim razie będę jako świadek przesłuchiwany”.
Wcześniej, bo dnia 9 lipca 2008 roku w „Dzienniku”, w prokurator Wojciech
Miłoszewski komentując wniosek o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego stwierdził:
„To może retorsja za to, że nie chciałem złożyć zawiadomienia przeciwko Ziobrze”. Dodał
również: „Minister polecił mi pokazać akta Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale nie widziałem w
tym przestępstwa. Przeciwnie. Byłem przekonany, że to pomoże nam w ściganiu mafii”12.
Z kolei jak podał dziennik „Rzeczpospolita” prokurator Miłoszewski wiąże
prowadzone wobec niego postępowanie z odmową złożenia zawiadomienia przeciwko
Zbigniewowi Ziobro. Prokurator stwierdził: „Przed przesłuchaniem w płockiej prokuraturze
usłyszałem od prowadzącej sprawę, że mam się stawić i złożyć zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa przez ministra Ziobrę. Nie zgodziłem się. Wtedy wezwali mnie jako świadka”13.
Po kilku dniach prokurator Miłoszewski zaczął się wycofywać z niektórych opinii,
tak jakby został poddany jakimś nieformalnym naciskom.
12
A. Marszałek, „Minister opowiada, decyduje kto inny”, „Dziennik” z 9. 08. 2008 r.
13
G. Zawadka, „nie doniósł na Ziobrę – ma kłopoty”, Rzeczpospolita z 9. 08. 2008 r.
W konsekwencji tych działań Prokuratura Okręgowa w Płocku w dniu 20 stycznia
2009 roku zarzuciła ministrowi Zbigniewowi Ziobro bezprawne ujawnienie akt śledztwa
dotyczącego mafii paliwowej. Według prokuratury ujawnił on w ten sposób tajemnicę
służbową i działał na szkodę interesu publicznego14.
W ostatnich dniach wyszło na jaw, iż sprawa mafii paliwowej pozostawała w
żywotnym zainteresowaniu nowych władz w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak podaje
dziennik Rzeczpospolita15 w aktach sprawy dotyczącej uchylenia immunitetu prokuratorowi
Wojciechowi Miłoszewskiemu znajduje się oświadczenie tego prokuratora, w którym
sugeruje on, iż były prokurator krajowy Marek Staszak zbierał informacje od prokuratorów
zajmujących się mafią paliwową na temat ich kontaktów z politykami PiS.
Do przypadków nacisków miało dochodzić również w służbach specjalnych. W
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego miały
miejsca przypadki poddawania funkcjonariuszy presji, postępowaniom dyscyplinarnym.
Dopuszczalne jest przypuszczenie, iż celem powyższych działań miało być znalezienie
dowodów na bezprawne działania szefów służb specjalnych w czasach PiS. W ostatnich
dniach w tym zakresie doszło do tragicznego zdarzenia. W dniu 19 stycznia 2009 roku
podpułkownik ABW Barbara P. popełniła samobójstwo. W delegaturze spekuluje się, że
przyczyną mógł być mobbing ze strony szefostwa ABW. Według serwisu internetowego
Dziennik.pl. ppłk Barbara P. zostawiła list pożegnalny, w którym oskarżyła swoich
przełożonych o złe traktowanie. Za poprzedniego kierownictwa awansowała do centrali ABW
w Warszawie, zajmowała się sprawami finansowymi. Po zmianie władzy odesłano ją z
powrotem do Poznania, jednak często była wzywana do centrali. Według serwisu Dziennik.pl
Barbara P. wielokrotnie była przesłuchiwana przez nowe kierownictwo prowadzące audyt16.
Samobójstwo Barbary P. to kolejne tragiczne zdarzenie związane z działalnością
ABW. W lipcu 2008 roku próbę samobójczą podjął dziennikarz Wojciech Sumliński, którego
zatrzymało ABW w związku ze śledztwem w sprawie rzekomej korupcji w Komisji
Weryfikacyjnej ds. Wojskowych Służb Informacyjnych i domniemanej sprzedaży spółce
AGORA tajnego aneksu z raportu z weryfikacji WSI. W związku z tym śledztwem w maju
2008 roku Prokuratura Krajowa zleciła przeprowadzenie rewizji kilkunastu mieszkań, w tym
także pomieszczeń dwóch członków Komisji Weryfikacyjnej. Do chwili obecnej nie
postawiono im zarzutu korupcji i ujawnienia tajnego aneksu. Postanowienie o przeszukaniu
podpisało – co jest praktyką niespotykaną – dwóch prokuratorów.
14
http://wyborcza.pl/1,75478,6183520,Zbigniew_Ziobro_z_zarzutami.html
15
W. Wybranowski, „Staszak zbierał haki na ludzi PiS?”, Rzeczpospolita z 6.03.2009 r.
16
C. Gmyz , W. Wybranowski Samobójstwo agentki ABW, „Rzeczpospolita” z 23. 01. 2009 r.
Z doniesień mediów wiadomo również o naciskach na instytucje państwowe nie
będące pod kontrolą koalicji rządzącej. Sytuacja taka miała miejsce m.in. w przypadku
Instytutu Pamięci Narodowej i była następstwem publikacją książki „SB a Lech Wałęsa”.
Okoliczności te zostały później potwierdzone przez byłych i obecnych pracowników IPN. Z
tych względów jest konieczne wyjaśnienie również tej okoliczności.
Powyższe przykłady mogą uzasadniać przeświadczenie o tym, że w okresie od 16
listopada 2007 roku pracownicy instytucji śledczych znajdowali się pod presją przełożonych.
Zachodzi podejrzenie, iż celem powyższych nacisków mogło być zebranie materiałów
obciążających urzędników sprawujących funkcje za czasów rządów partii Prawo i
Sprawiedliwość.
Ponadto, nowy Minister Sprawiedliwości Andrzej Czuma autorytatywnie wypowiada
się na temat prowadzonych czynności, sugerując podwładnym sposób rozstrzygnięcia spraw,
np. mówiąc, że śledczy stawiając zarzuty prezydentowi Sopotu mogli „trafić w próżnię”.
Odnosząc się do wymogów postępowania zgodnego z prawem, nie sposób nie
zauważyć, iż uzasadnione może również być podejrzenie, że Minister Andrzej Czuma
wypowiadając się o działaniach polskiego wywiadu w sprawie porwanego i zamordowanego
w Pakistanie Polaka, mógł ujawnić tajemnicę państwową.
Dlatego podstawowym warunkiem dla rzetelnej oceny legalności działań rządów
Kaziemierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego jest zapoznanie się również z
okolicznościami spraw wskazanych powyżej. Tylko wówczas będzie można ocenić, czy
podejmowanie tych postępowań było uzasadnione wcześniejszymi bezprawnymi działaniami,
czy też działania organów ścigania za rządów PiS były zgodne z obowiązującymi przepisami,
a zmiany działania podejmowane po dacie 16 listopada 2007 r. miały charakter jedynie
odwetu politycznego.
Podsumowując, należy stwierdzić, że związek merytoryczny poszczególnych spraw
wykracza poza datę 16 listopada 2007 roku, określoną w Uchwale o powołaniu Komisji,
wyznaczającą ramy czasowe okresu będącego przedmiotem badań Komisji, określoną w
uchwale o Komisji. Stanowi to o zasadności zaaprobowania niniejszej uchwały.
AUTOPOPRAWKA DO POSELSKIEGO PROJEKTU UCHWAŁY