Sie sind auf Seite 1von 661

Klemens

Aleksandryjski
Kobierce
Klemens
Aleksandryjski
Kobierce
apiskw filozoficznych dotyczcych prawdziwej wiedzy
1
z jzyka greckiego przeoya, wstpem, komentarzem i indeksami opatrzya Janina NiemirskaPliszczyska
Instytut Wydawniczy Pax Akademia Teologii Katolickiej Warszawa 1994
SPIS TRECI TOMU I
Wstp . . . Wykaz skrtw Bibliografia . Kobierzec I . Kobierzec II . Kobierzec III . Kobierzec IV .
VII
XXXVIII
XLI
1
127
229
297
WSTP
YCIE KLEMENSA ALEKSANDRYJSKIEGO
ycie tego wielkiego pisarza, odznaczajcego si umysowym polotem, rozlegym i gbokim
wyksztaceniem we wszystkich dyscyplinach myli antycznej, przedchrzecijaskiej i
chrzecijaskiej, jest nam bardzo mao znane. Wiemy tylko tyle, e urodzi si chyba w Atenach ok.
150 r. po Chr. prawdopodobnie z rodzicw pogaskich. Jego pene nazwisko brzmiao: Titus
Flavius Clemens. W zakresie wyksztacenia podlega rnym wpywom i sucha wielu mistrzw.
W informacjach o yciu Klemensa zdani jestemy wycznie na pewne wzmianki osobiste w jego
dzieach. Skromno naukow, a jednoczenie gbok wdziczno dla nauczycieli, ktrzy nim
kierowali w modoci, ujawnia nastpujca wypowied w Kobiercach (I 11,1): To za dzieo moje
[tj. Kobierce] nie jest utworem skomponowanym wedug zasad sztuki retorycznej, przeznaczonym
na pokaz. Gromadz w nim, jak w skarbcu, zapiski na staro, jako lek przeciw zapomj- nieniu,
mar tylko i kontur tych wspaniaych i penych ycia mw ktrych wysucha przypado mi w
zaszczytnym; udziale owych bogosawionych i naprawd wartociowych mw.
Z kolei charakteryzuje mistrzw swej modoci w sposb niezwykle ciepy, wywoujc w naszej
pamici analogi do wypowiedzi uczniw Sokratesa o ich mistrzu (I 11,2): Z tych jeden przebywa
w Helladzie, drugi by Joczykiem, inni zamieszkiwali w Wielkiej Grecji (z tych znowu jeden
pochodzi z Celesyrii, drugi z Egiptu). Inni przebywali na Wschodzie: jeden pochodzi z Asyrii,
drugi by Hebrajczykiem ze starego rodu w Palestynie. Gdym spotka jednego z nich, jako
ostatniego, a co do wpywu na mnie pierwszego, zaprzestaem dalszych poszukiwa,
wytropiwszy go w Egipcie, gdzie si ukry. Mowa tu o Pantenie, ktrego wnet opisze w sowach
penych zachwytu (I 11,2): By on istotnie sycylijsk pszczo i z ki proroczego i apostolskiego
natchnienia kwiaty wysysaVII
jc w duszach swych suchaczy krzewi czyste dzieo prawdziwego poznania. Naley chyba
zaoy, e mwic o pierwszym chronologicznie wpywie mia Klemens na myli wpyw ateski.
Za tym zdaj si przemawia nieliczne wprawdzie, ale niezwykle dokadne (co byo chyba wielk
niedyskrecj z punktu widzenia staroytnych) wzmianki o wtajemniczeniach eleuzyskich w caym
jego dziele, Kobiercach. W nich jak piknie wyraa si Andr Mhat wszdzie rozchodzi si
zapach attycyzmu. 1 2 W tym wyznaniu Klemensa uderza nas powszechna wrd ludzi cesarstwa
cecha, a mianowicie to, e szkolili swe umysy poprzez wdrwki po caym wczesnym wicie
kulturalnym i poddawali si rnym wpywom nauczycielskim. Te wdrwki do rde wiedzy,
wystpujce ju w okresie klasycznym (wspomnijmy choby podre Platona, Arystotelesa,

Epikura), nasiliy si szczeglnie w okresie cesarstwa. Ilu to uczniw zjedao si choby do


Epikteta w Nikopolis!
Klemens w odniesieniu do Pantena uzna jego wpyw na siebie za tak decydujcy, e sam osiad w
Aleksandrii8 i dalej ju nie szuka mistrzw. Zreszt wybr miejsca pracy naukowej by znakomity
ze wzgldu na zasig wpywu Aleksandrii jako potnego orodka naukowego, literackiego,
artystycznego od czasw zaoenia Muzejonu i Wielkiej Biblioteki. O swym dziele Kobiercach
wyraa si nadzwyczaj skromnie i ogldnie, z czego wnioskujemy, e czar i autorytet umysowy
nauczycieli dziaa na niego do koca ycia. Nie mie nawet porwna swych zapiskw z owymi
wspaniaymi i penymi ycia mowami mistrzw. Mona te przypuszcza, e mwic o
Joczyku, mia na myli Atenagorasa, a mwic o Asyryjczyku Syryjczyka Tacjana.3 * Naley
przy tym zauway e Panten, o ile nam wiadomo, nie zostawi adnej spucizny literackiej,
nauczajc wycznie ustnie. Klemens niesusznie si oskara i deprecjonuje swoje Kobierce,
wielkie dzieo literackie, filozoficzne, teologiczne, o wysokim kunszcie artystycznym, nazywajc je
tylko zapiskami. W dalszym cigu niniejszych rozwaa i ten problem zostanie omwiony, na
razie stwierdzi trzeba, e sam
1 Andr Mhat, Etude sur les Stromates de Clment dAlexan- drie, Edition du Seuil, Patrstica
Sorbonensia, tome 7, Paris, 1966, s. 43.
2 Ju w czasie panowania Kommodusa, ok. r. 190 zob. argumenty
u Mhata, dz. cyt., s. 46.
8 Zob. Otto Stahlin, Einleitung zu der iibersetzung der Werke
des Clemens von Alexandria, 1. Das Leben des Clemens, Miinchen, 1934, ss. 1011.
VIII
Klemens by te gorliwym nauczycielem w aleksandryjskiej szkole katechetycznej, gdzie wrd
jego uczniw znajdowa si nie mniejszy od niego teolog, a mianowicie Orygenes.
Przydomek Aleksandryjski, nadany mu jeszcze w staroytnoci, mia go odrnia od Klemensa
Rzymskiego, wskazujc jednoczenie na znami rodowiska, w jakim si rozwija, naucza i
tworzy. Aleksandria bya wwczas drugim po Rzymie wielkim miastem imperium rzymskiego. Jej
wspaniae porty, pooone midzy Wschodem a Zachodem, zapewniay znakomite warunki do
handlu. Z Aleksandrii statki wiozy zboe afrykaskie do Ostii i innych portw Italii. Wywoono
stamtd rwnie towary miejscowej produkcji, jak wspaniae szka, papirus, len. Bya wwczas
Aleksandria take orodkiem ycia naukowego i duchowego. Rozwijaa si tu znakomicie filologia
i nauki przyrodnicze. Za czasw cesarza Marka Aureliusza yli w Aleksandrii dwaj znakomici
gramatycy, ojciec i syn, Apollonios Dyskolos i Eliusz Hero- dian. W tym samym czasie Klaudiusz
Ptolemeusz pisa tu swoje wielkie dziea astronomiczne, matematyczne i geograficzne. Kwita tu
rwnie medycyna. Tu studiowa najsawniejszy lekarz pergameski, Galenus. Bya nadto
Aleksandria wtedy silnym ogniskiem judeochrzecijaskiego wyksztacenia.4 Tu powstay przecie
w okresie hellenistycznym przekady Starego Testamentu. Tu rwnie powstaa alegore- za Filona.
W Egipcie zamieszkiwao wielu ydw, gwnie w Aleksandrii.
W Aleksandrii zetkn si Klemens take z elit pogask oraz z kultami pogaskimi, szczeglnie
za egipskimi. Wymienia kwitncy tam wwczas kult Serapisa. Ale yy jeszcze staroegipskie kulty
zoomorficzne, pene tajemniczej symboliki, ze swymi procesjami i bogat liturgi. W Kobiercach
wiele miejsca powici autor kulturze i religii Egiptu. Najmniej natomiast mamy wiadomoci o
chrzecijastwie aleksandryjskim do r. 180 po Chr. (to jest do episkopatu Deme- triusza). e jednak
musiao rozwija si intensywnie i arliwie, wiadczy dziaalno heretykw Bazylidesa i
Walentyna, a przecie nie rozwijaj si herezje tam, gdzie nie ma w ogle zainteresowania religi.
Kobierce Klemensa ukazuj wielkie natenie polemiki chrzecijastwa ortodoksyjnego z
herezjami Nie jest nam jednak wiadome, jakim inspiracjom chrzecijaskim ulega Klemens w
Aleksandrii. W kadym razie zachodzi pene prawdopodobiestwo kulturalnego wpywu Alek4
Zob. tame, ss. 1330.
IX
sandrii na powstanie tu Kobiercw oraz ich przygotowanie. Cay jej klimat, jako orodka

ruchliwego, zamonego ekonomicznie, o duych kontaktach morskich i o wielkich tradycjach


kulturalnych, lecego na styku wszystkich wczesnych religii posiadajcego yw elit
intelektualn, sprzyja twrczoci Klemensa.5 Dzieo Klemensa wyranie adresowane byo do
czytelnika wyksztaconego i musiao by chyba niedostpne szerszej publicznoci.
Dziaalno Klemensa mona umiejscowi z jednej strony midzy Tacjanem, Ireneuszem z Lyonu,
Atenagorasem i Meli- tonem, a z drugiej Tertulianem (ktry dopiero ok. 193 r. nawrci si na
chrzecijastwo), Hipolitem (ok. r. 212) i Ory- genesem, pniejszym od Klemensa. Nie jest to ju
okres szczytu pomylnoci cesarstwa, ktry skoczy si z chwil mierci Marka Aureliusza,
wszelako jest to jeszcze okres wzgldnego pokoju, sprzyjajcego pracy intelektualnej. Jednak groza
panowania Kommodusa, zamieszki po jego mierci i panowanie Karakalli zaciemniaj horyzont
tego czasu. Przeladowanie chrzecijan w r. 202, za panowania Septymiusza Sewera, jest kresem
pobytu Klemensa w Aleksandrii. Euzebiusz pisze, e ok. r. 211 przewozi Klemens list biskupa
Aleksandra z Cezarei Kappadockiej do wsplnoty antiocheskiej. Euzebiusz cytuje koniec listu:
Pismo to posyam Wam (...) przez Klemensa, bogosawionego kapana, ma cnotliwego i
powaanego, ktrego ju znacie i poznacie jeszcze bliej. By on tutaj za spraw Opatrznoci i
Troskliwoci Boej, a skrzepi i powikszy Koci Paski.6
Zapewne w kilka lat pniej umar, gdy w pewnym licie tego Aleksandra do Orygenesa, ktry
tymczasem zosta biskupem Jerozolimy, wystpuje znowu wzmianka o Klemensie, ju jako o
zmarym, pena najwyszego uznania zarwno dla godnego szczeglnej czci Pantena, jak
witobliwego Klemensa: Jako ojcw bowiem uznajemy tych bogosawionych, ktrzy nas
wyprzedzili, a z ktrymi si wkrtce poczymy, Pantena, ma naprawd bogosawionego i pana,
tudzie witego Klemensa, ktry mi by panem i ktremu tyle przysug poytecznych
zawdziczam.7 Jeli ten ostatni list datowa mona na r. 215 po Chr., to byby to kracowy termin
ycia Klemensa. Przy innych ustaleniach chronologicznych 8 ter5 Por. A. Mhat, dz. cyt., s. 45.
8 Euzebiusz z Cezarei, Historja kocielna VI 11, 6, tum. A. Lisiecki, POK, t. III, Pozna 1924, s.
264.
7 Tame, VI 14, 9, s. 268269.
8 Zob. A. Mehat, dz. cyt., s. 49.
X
minem ante quem musiaa nastpi mier Klemensa, byby rok 231. Nic bliszego o czasie ycia i
mierci Klemensa nie jest nam wiadome.
SPUCIZNA PIMIENNICZA KLEMENSA ALEKSANDRYJSKIEGO
O ile ycie i dziaalno Klemensa s nam prawie nie znane, o tyle jego spucizna pimiennicza
dosza do nas w znacznej czci. Przypatrzmy si jej, cho pobienie.
I. IlQo%Qjnix jiQo "Ellrjra (Cohortatio ad Graecos, co po polsku moe by przeoone jako
Zachta zwrcona do Hellenw). Celem autora byo przekonanie Hellenw i nawrcenie ich na
chrzecijastwo. Tradycja gatunku protreptyka siga a do Arystotelesa. Za najbardziej sawny
przykad uchodzi Hortensius Cycerona, ktre to dzieo wywaro duy wpyw na Augustyna.9 Styl
protreptyka Klemensowego jest pikny i potoczysty, peen poetyckich zwrotw.
II. IlcuSaywy (Paedagogus Wychowawca), w 3 ksigach. Dzieo to zamierzone zostao
przez autora jako zbir wskazwek dla ycia chrzecijaskiego. Jednak Klemens nie ograniczy si
do podania wiadomoci niezbdnych dla katechumena, lecz sign gboko w doktrynalne ycie
wczesnego Kocioa.
III. 2xQca(axEi (Stromata Kobierce), w 8 ksigach. Stanowi one wykad doktryny
chrzecijaskiej, wspczesnej Klemensowi, w najszerszym dostpnym mu zakresie, o silnym
wpywie z jednej strony myli witego Pawa, z drugiej za filozofii greckiej. Wykad zosta
ujty (wiadomie!) w lun form literack zapiskw (ra vnouvmaxa) wedle wasnych sw
Klemensa. To wielkie dzieo zawiera istotny zrb wczesnej nauki Kocioa tylko w pozornie lunej
formie, przeskakujcej z cytatu na cytat, kojarzcej myli w sposb acuchowy. Jednak czytelnik
uwany i biegy w temacie generalnym dotrze do istotnego nurtu rozumowania autora, jak do
gbokiej rzeki, ktra chroni si przed okiem nie wtajemniczonego odbiorcy w mg trudnej,

pozornie chaotycznej, zagmatwanej formy. Ale kto dotrze do tych gbin, ujrzy tam niespotykane
uroki, piknoci, idee o wielkich perspektywach historycznych. Do Kobiercw doczone s w
rkopisach:
* Por. Augustyn, Confessiones III 4.
XI
1) Wycigi z Teodota (gnostyka) i tak zwanej zachodniej nauki za czasw (gnostyka) Walentyna
(Excerpta ex Theo- doto). 2) Wycigi z ksig proroczych (Eclogae propheticae). S to materiay
zebrane przez Klemensa do pracy nad Kobiercami.10
IV. Poza tymi trzema dzieami, stanowicymi cao mylow;, zachowao si jeszcze, i to w
caoci, mae pisemko Tl acp(tevo nlovoiog (Quis dives salvetur? Jaki bogacz moe by
zbawiony), bdce waciwie homili na temat przypowieci o bogatym modziecu (Mk 10, 1731).
V. Zachoway si te fragmenty zaginionych pism Klemensa:
1. linoxv7t(boei (Adumbrationes Szkice), w 8 ksigach. By to komentarz do wybranych
miejsc z Pisma witego. Zachowa si midzy innymi duy fragment Adumbrationes Clementis
Alexandrini in epistulas canonicas, stanowicy komentarz do pierwszego listu w. Piotra, do listu
Judy, do pierwszego oraz drugiego listu w. Jana.
2. IlQOXQEnxixbg si vTtopovrjv rj TtQog rob vecoori eanxiG\ievovg
(Zachta do wytrwania, czyli dla nowo ochrzczonych).
3. Ilegl rov Tldo%a (O Wielkiej Nocy) nieliczne fragmenty nie pozwalaj wnioskowa o
temacie pisma.
4. Kavcov exxX7}oiaoxiH rj ngog rob lovdaiovxag (De canonibus ecclesiasticis et adversum
eos, ui Iudaeorum sequuntur errorem Kanon kocielny, czyli przeciw judaizujcym). Dzieko
powicone byo biskupowi Jerozolimy, Aleksandrowi, zachowa si tylko jeden fragment.
5. IleQl ziQovoiag (De Providentia O Opatrznoci), co najmniej w dwu ksigach. Zachowao
si sporo fragmentw, treci przewanie filozoficznej.
6. Emarolai (Epistulae Listy) tylko nieliczne fragi- menty.
7. Z tytuw jedynie znane s nastpujce pisma: Tlegl xaxaXahg (De obtrectatione O
obmowie); Hegt vrjoxeiag (De ieiu- nio O pocie); AiaM^eig lub 'OpiXlat (Rozprawy lub
Homilie). By moe, i wanie dwie pozycje o wyej wymienionych tytuach wchodziy w skad
tego zbioru.
io por. Tadeusz Sinko, Literatura grecka, t. III, cz. 1, PAU, Krakw 1951, s. 541.
XII
1. Nazwa
Peny tytu brzmi po grecku: 11 Tov nata xrjv Xrjr q>i%oao<piav yvcouxcov vTtofivrifxtcv
JSxQcopaxElg, co mona przeoy jako Kobierce zapiskw gnostycznych wedug prawdziwej
filozofii.
Zanalizujemy z kolei kade sowo tego dugiego tytuu, a wic najpierw uycie jako tytuu dziea
wyrazu ^xQcopiaxeg. Oznacza on rodzaj przdzy wielowtkowej, o skomplikowanym rysunku,
tworzcej makat, dywan, kobierzec. Najwicej wiata na wybr tytuu dziea rzuca miejsce z
Kobiercw: IV 4, 1, gdzie Klemens mwi: Zapiski moje, jak niejednokrotnie ju wspomniaem, ze
wzgldu na czytelnikw, ktrzy przystpuj do nich bez uprzedniego przygotowania i w sposb
zupenie dorywczy, zaplanowaem jako budow wielowtkow (o czym wiadczy sama nazwa),
przechodzc bez przerwy od jednego problemu do drugiego, a nieraz podsuwajc zupenie inne
znaczenie w konkretnym ukadzie sownym ni to, na ktre pozornie wskazuj wyrazy. Cae to
miejsce wskazuje wyranie, e autor z pen wiadomoci swego celu wybra lun form, wanie
zapiskw, nie zobowizujc go do cisego formuowania myli, raczej podsuwajc, inspirujc,
ni narzucajc sens, pozornie bagatelizujc usiowanie zdefiniowania pojcia, w gruncie rzeczy
sigajc do samych korzeni prawdy. Ta luna forma zapiskw pozwala autorowi na stosowanie
aluzyjnoci, a jednoczenie wymaga od czytelnika wasnej pracy mylowej, o czym mwi Klemens
nieco dalej (IV 4, 3): Temu (...) kto jest w stanie prowadzi poszukiwania w sposb rozumny,
Kobierce pomagaj do przypomnienia sobie prawdy i do jasnego jej wyraenia. Autor obiecuje

dzieo swoje co nieco ze swej strony dopracowa i przemyle to i owo ponadto, bo przecie i
podrnym, ruszajcym w drog im nie znan, wystarczy wskaza tylko kierunek drogi. Ale odtd
musz ju i sami i sami szuka dalszej drogi (IV 4, 45, 1). A wic autor ogranicza si bdzie
w swym dziele tylko do funkcji inspirujcej, pozostawia natomiast waciwemu czytelnikowi
wyciganie waciwych wnioskw z lektury dziea we wasnych poszukiwaniach prawdy. To
znaczy, pozostawia elitarnemu czytelnikowi selekcj w ocenie przydatnoci zawartego w dziele
materiau do jego wasnych poszukiwa i bada. Na charakter zakamuflowany
11 Wg wydania Berliskiej Akademii Nauk z r. 1960 (IVI) i 1970 (VIIVIII), w rkopisach brak
pierwszej strony.
analiza literacka i filozoficzna kobiercw
XIII
utworu wskazuje szczerze wysoce znamienna wypowied Klemensa: Zawiera bd Kobierce
Prawd nie w stanie czystym, lecz wymieszan z teoriami filozoficznymi, a raczej zasonit przez
nie i ukryt w ich gbi, podobnie jak misz jadalny w upinie orzecha. Godzi si bowiem, aby
nasiona Prawdy w stanie niczym nie skaonym zachowane byy tylko dla uprawiajcych rol
wiary (I 18, 1). W tym miejscu autor odsania zupenie swoje oblicze wobec odbiorcy. Celem jego
jest powierzenie penej Prawdy tylko ludziom wysoce wtajemniczonym w dzieo nauczania Sowa
Boego. To maj oznacza sowa: ot rij nlrscog yecoyoi, dosownie: rolnicy uprawiajcy rol
wiary. Reszta moe nie by dopuszczona do owego miszu jadalnego w upinie orzecha. Podobnie
jak Platon w Fajdrosie mwi, e wikszo ludzi jest skazana na pokarm prawdopodobiestwa, a
tylko nieliczni, cho na chwil, dostpi ogldu idei, Klemens uwaa za zbyteczne informowanie
ogu o penej Prawdzie, podzielajc pogld Heraklita na tych, ktrzy u Heraklita s nazywani po
prostu ol nollol (liczni). Ten zakamuflowany charakter dzida potwierdza jeszcze inne miejsce: Jeli
wic nie wszystkim dostpne jest prawdziwe poznanie, to zgodnie ze sposobem wyraania si ludzi
lubicych przysowia pisma s dla wikszoci tym, czym dwiki liry dla osa (I 2, 2). Jeszcze w
innym miejscu (I 20, 4) przyznaje swym Kobiercom pewn integralno, ale jednoczenie ujawnia
uporczywie sw intencj ukrywania Prawdy, tym razem pod oson wiedzy: Pomijam ju to, e
Kobierce, scalone w jeden organizm rozleg i wszechstronn wiedz, wiadomie pragn ukry
nasiona prawdziwego poznania. Uyty tu wyraz wiadomie sugeruje, e ju w intencji autora
leao pewne zaciemnienie istotnej prawdy utworu przez odpowiedni budow. Obojtne jest w tej
chwili, czy idzie tu o budow mylow, czy formaln, tj. kompozycyjn. Wane jest tu take
stwierdzenie autora, e Kobierce stanowi scalony organizm oraz e czynnikiem scalajcym jest
intelektualny charakter utworu, co wyraa zwrot: rozleg i wszechstronn wiedz. Naley
jeszcze doda, e autor sam wskazuje wtki, wiadomie wplatane przez niego w dese caoci.
Pomidzy innymi wtkami, ktre wystpuj w rozwoju dziea, wymienia na jego samym pocztku
dwa. Oto jego sowa (I 18, 4): Ja natomiast bd wykazywa przez cae moje Kobierce, e zo ma
z natur i e nigdy nie moe wystpi jako hodowca dobra, oraz jednoczenie bd dawa do
zrozumienia, e take filozofia jest w jakiej mierze dzieem boskiej Opatrznoci. Znowu mamy
mono stwierdzi zamierzony przez autora,
XIV
a wic wiadomy, taki a nie inny ukad dzida, w ktrym pewne wtki mylowe bd wystpoway
stale. Oczywicie w toku lektury czytelnik zauway takich wtkw duo wicej. Ale w tej chwili
idzie o sam wypowied osobist autora. Wreszcie przytoczy warto miejsce, w ktrym autor sam
gosi trafno zastosowanej przez siebie nazwy dla dziea bogatego w rne elementy, ktre jednak
skadaj si na cao: Dlatego suszny tytu posiadaj Kobierce naszych zapiskw, bo po prostu
zebrane jest w nich wszelkie kwiecie (...). W ten sposb nasze Kobierce, mwic jzykiem rolnika z
komedii Timoklesa, dostarczaj -oliwy, fig suszonych, wieych, miodu te (IV 6, 27, 1). To
ma by tzw. irezjona, czyli ga oliwna, spleciona wstkami wenianymi, obwieszona wszelkimi
owocami. Noszono j ze piewem w czasie wit od domu do domu. Bya to ofiara dla bogw. A
zatem, cho to zestaw rnych podw ziemnych, stanowi jednak cao symboliczn, majc
okrelone miano i suc okrelonemu celowi religijnemu. I Klemens skada religijn ofiar ze
swego dziea, ktre pozornie wyglda pstro, pene wszelkiego rodzaju cytatw, ale ma sw myl

przewodni i jest zintegrowane celem. Nie jest to dzieo w rodzaju Varia historia Elia- na, bdcej
zestawem rnych przykadw, ani w rodzaju, pniejszego Florilegium Stobajosa; nie s to
rwnie adne Miscellanea. Kobierce Klemensa stanowi dzieo literackie zintegrowane,
prezentujce szereg misternie przeplatajcych si wtkw mylowych, gdzie autor przeprowadza
weryfikacj pewnych pogldw, z ktrymi polemizuje, ustawia kamienie milowe myli
chrzecijaskiej, w swej ostronoci nie wystawia jednak na widok publiczny najwaniejszych
swych, rozwiza mylowych, lecz dla oka niewtajemniczonego ukrywa je pod oson pstrokacizny
literackiej erudycji. Ufa jednak, e bystry czytelnik dojdzie prawdy. Z tego powodu Kobierce s
dzieem zarwno sawnym, jak mao znanym.12 Lecz s dzieem niewtpliwie o wysokich
walorach artystycznych i literackich. Sam Klemens nazywa je czsto r vjiapvrjuara, tj. zapiskami.
Nazw uroczystsz Sremparev; rezerwuje przewanie dla zakocze poszczeglnych Kobiercw.
Uywa te wyrazu kyo;. W ks. VI (15, 1) z dum zauwaa, powoujc si na przykad Hippiasza,
sofisty z Elidy, e stworzy dzieo nowe i wielogatunkowe.
12 Zob. A. Mhat, dz. cyt., s. 15: Les Stromates de Clment a Alexandrie sont un ouvrage la fois
clbre et mal connu.
XV
Z grubsza mona by przedstawi tak kompozycj Kobiercw :13
Kobierzec I: O zwizkach midzy filozofi a Prawd chrzecijask
Kobierzec II: O wierze i celu czowieka Kobierzec III: O maestwie
Kobierzec IV: O mczestwie i doskonaoci gnostycznej Kobierzec V: O poznaniu Boga i
symbolice Kobierzec VI: O filozofii i o wiedzy ludzkiej, ktra przygotowaa prawdziw gnoz
Kobierzec VII: Model prawdziwego gnostyka.
Obszerniejsza kompozycja wygldaaby nastpujco:14
Kobierzec 1
2. Kompozycja Kobiercw (IVII)
Prolegomena I: Czy trzeba pisa? Prze110
kaz ustny a pisemny
Prolegomena II: Czym s Kobierce?
11 21
Cz I: O mdroci i filozofii
22 58
a) Przeciw sofistom (I)
21,2 22,4
b) Od mdroci ludzkiej do jedynej
25,1 38,8
Prawdy
q) Przeciw sofistom (II)
39,1 42,4
d) Wiara oparta na wiedzy ma wiksze
44,1 47,4
znaczenie ni naga wiara
e) Przeciw sofistom (III)
47,2 52,4
f) Filozofia powinna by zuytkowana,
53,1 58,4
a potem porzucona
Cz II: Historia mdroci i filozofii grec59,1 80,4
kiej
a) Siedmiu mdrcw
59 61

b) Szkoy filozoficzne i ich chronologia


62 65
c) Barbarzyskie pochodzenie filozofii
66 73
greckiej
d) Barbarzyskie pochodzenie wynalaz74,1 80,4
kw
Cz III: Pochodzenie filozofii i jej zna80,5100,5
czenie
Cz IV: Chronologia wiata antycznego
101 147
a) Chronologia Mojesza
101 108
b) Chronologia judejska
108 131
13 Zob. Clment dAlexandrie, Les Stromates. Stromate I, Introduction de Claude Mondsert, s. 24,
Paris 1951, Edition du Cerf.
14 Wedlug A. Mhata, dz. cyt., ss. 276277.
XVI
c) Zbieno chronologii judejskiej z greck
d) Chronologia Chrystusa Pana Cz V: O Mojeszu i Prawie
a) O Prawie od Hebrajczykw do Grekw
b) ycie Mojesza
c) Rozwaania dalsze na temat Mojesza (zapoyczenia greckie)
d) O Prawie
Kobierzec 11
Wstp: Program i metoda
Mdro i gnoza (poznanie)
Cz I: O wierze
a) Wiara jako dobrowolna akceptacja wstpna; prby definicji
b) Wierzcy jako model mdrca stoickiego
c) Wiara matk cnt Cz II: Cnoty
a) Apologia bojani Boej
b) O zwizku cnt midzy sob
c) Od wiary do gnozy
d) O grzechu i skrusze
e) Zagadnienia rne
f) Cnoty w rozumieniu Starego Testamentu (i Filona)
g) O pewnych cnotach
Cz III: O wstrzemiliwoci i o afektach
a) O tym, e wstrzemiliwo jest niezbdna
b) O namitnociach i demonach
c) Przeciw przyjemnoci Cz IV: O celach Cz V: O maestwie
132 143
144 147 148 182 148 150
151 157 158 164
165 182
1 3 4,1- 8,2
8.3 31,1
8.3 17,4

1822
23 31 32 104 32 40
41.4 44,4 45 55
56.1 69,3
69.4 80,5
81.1 100,3
100.4 104,3 105 126
105 109
110,1117,4
117.5 126,4 127 136 137 147
Kobierzec III (O wstrzemiliwoci)
Cz I: Maestwo i seks 1 12
a) Wedug Bazylidesa 1 -4
b) Wedug Karpokratesa i Epifanesa 5 12
Cz II: Przeciw pesymizmowi Marcjona 13,1 25,4
2 - Kobierce XVII
Cz III: Przeciw rozpustnym tzw. gno25,5 44,5
stykom
a) Polemika oglna
25,5 33,5
b) Antytakci
34 39
c) Dalszy cig polemiki
40 44
Cz IV: Przeciw enkratytom
45 110
a) Atak I
45 54
b) Przeciw rozpustnikom
55 62
c) Przeciw marcjonitom (?)
63,1 76,3
d) Przeciw Tacjanowi (?)
76,4 90,5
e) Przeciw Kasjanowi (?)
91 101
f) Przeciw herezjom w ogle
102 110
Kobierzec IV
Program
13
Prolegomena
47
Rozwaania wstpne
812
Cz I: O mczestwie
13 88
a) O tym, e prawdziwe mczestwo ma
13 24
charakter gnostyczny
b) O bogosawiestwach

25 41
c) Wok problemu mczestwa
42 58
d) Kobiety i mczyni itd.
59 68
e) 0 mczestwie, polemika z Herakleo69 88
nem i Bazylidesem
Cz II: 0 doskonaoci
89 172
a) Od mczestwa do doskonaoci
89 104
b) Portret czowieka doskonaego (I); o
105 117
mioci itd.
c) M i ona (II)
118 128
d) Opis czowieka doskonaego (II)
129 152
e) Problemy rne
153 172
Kobierzec V
Cz I: 0 wierze i jej poszukiwaniu
118
Cz II: 0 symbolice
19 64
a) Rne
19 26
b) O symbolice pitagorejskiej
27 31
c) O namiocie oraz szacie arcykapana
32 40
d) Symbolika u rnych narodw
41 50
e) Filozofia barbarzyska a filozofia
51 64
grecka
Cz III: 0 tajemnicy Boga
65 88
XVIIJ
Cz IV: O zapoyczeniach dokonywa89 141
nych przez Grekw
a) Nauka o naturze (I)
89,1 94,3
b) Etyka
94,4 99,3
c) Nauka o naturze (II)
99,4108,5
d) Teologia
108,6141,4
Kobierzec VI

Prolegomena
13
Cz I: Uzupenienia Kobierca V
438
a) 0 wzajemnych zapoyczeniach mi427
dzy Grekami
b) O naladowaniu cudw
25 34
c) 0 naladowaniu innych ludw
25 38
Cz II: O filozofii i o tym, e wszystko
39 70
pochodzi od Boga
Cz III: Gnostyk prawdziwy
70 167
a) Nauki wieckie
70 94
b) Postp i eschatologia
95 132
c) Egzegeza gn os tyczna
133 148
d) Gnostyk a filozofia
149 167
Kobierzec VII
Temat Kobierca VII
1
Cz wstpna: O zbonoci
24
Cz I: O Synu
512
Cz II: 0 gn os tyku
13 21
Cz HI: Przeciw zabobonom greckim
21 37
Cz IV: 0 gnostyku (c.d.)
38 88
Cz V: Przeciw herezjom
89,1110,3
Posowie
110,4111,4
WYKAZ I ANALIZA GWNYCH WTKW DOKTRYNALNYCH W STRUKTURZE
KOBIERCW
Zaoenia metodyczne
1. Cae dzieo spaja koncepcja priorytetu kultury semickiej i jej domniemanej oryginalnoci w
stosunku do odtwrczej, poredniej kultury helleskiej, wywodzcej si z kultury semickiej. Co
wicej, Hellenowie, wedug Klemensa, przywaszczyli sobie autentyczne, oryginalne osignicia
ducha judej- skiego, wiadomie lub niewiadomie. Klemens wykazuje najXIX
pierw, e Hellenowie zapoyczyli sw mdro od ludw barbarzyskich, a potem e mdro
tych ludw nieskoczenie przewysza kultura judejska. Oto mwi: Od tych wszystkich ludw
[barbarzyskich] o wiele starsze jest plemi Judejczykw. A fakt, e filozofia judejska przez to
wanie, e zostaa spisana, daa dopiero impuls do powstania filozofii helleskiej... (I 72, 4); albo:

Szczeglnie wyranie pisze o tym historyk wspczesny Seleukosowi Nikatorowi, Megaste- nes, w
trzeciej ksidze swej Historii Indii: W ogle wszystko, co staroytni Hellenowie powiedzieli o
naturze, mona znale u filozofw poza Hellad, czciowo na gruncie hinduskim u brachmanw,
czciowo w Syrii u tzw. Judejczykw (I 72, 5). Co wicej, Klemens zarzuca caej kulturze
helleskiej nie tylko przejcie kultury judejskiej, ale jej spaczenie: Z atwoci mog by nazwani
-zodziejami i rozbjnikami filozofowie hellescy i ci, ktrzy przed przyjciem na wiat Pana od
hebrajskich prorokw przejli pewne elementy prawdy i nawet ich dobrze nie rozumiejc
przywaszczyli je sobie jako wasne nauki, bd to podrabiajc, bd w sposb nadgorliwy a
nieumiejtny sofistycznie wykolawiajc, bd wreszcie istotnie wymyliwszy co nowego... (I 87,
2 por. I 81, 45; I 83, 2; I 94, 1; I 98, 3; I 99, 1). Filozofia grecka, wykradziona, wedug Klemensa,
kulturze judejskiej, posiada jednak nasiona prawdy: Podobnie jak ukradziona przez Prometeusza
iskierka ognia, jeli jest rozpalona w sposb waciwy, suy jako wiato, tak samo w filozofii,
cho wykradzionej, tkwi lad mdroci Boej i impuls w stron Boga (I 87, 1). Ten motyw
kradziey i rabunku mdroci judejskiej przez myl greck, przewija si na wszystkich prawie
stronach dziea, w coraz to innej postaci.
2. Klemens stoi wyranie na gruncie organicznej cznoci obu Testamentw: jeden Bg jest
wskazywany przez obydwa Testamenty (II 28, 6); i nieco dalej: (...) to Bg Jedyny za
porednictwem Syna wyposay nas w te Testamenty, dwa z nazwy i czasu, jedno wszelako
stanowice pod wzgldem siy oddziaywania, jeden Stary, drugi Nowy, dane zgodnie z ekonomi
Bo, przy uwzgldnieniu rnicy epok i rozwoju (II 29, 2). Uderza nas tu sw jasnoci
sprecyzowanie funkcji obydwu Testamentw. Oto s one odmienne z nazwy, ze wzgldu na czas i
rozwj, ale stanowi organiczn jedno pod wzgldem siy swego oddziaywania, poniewa ich
rdem jest jeden i ten sam Bg, dziaajcy za porednictwem swego Syna. A w innym znowu
miejscu mwi Klemens: (...) jest w naszej mocy ukaza wszystkim herezjom
XX
Boga Jedynego, Pana Wszechwadnego, zapowiedzianego w sposb prawdziwy przez Prawo,
Prorokw i przez bogosawion Ewangeli (IV 2, 2). I rzeczywicie, w cigu swego caego dziea
jednakowo traktuje Klemens wiadectwa Prawa, Prorokw i Ewangelii, powoujc si na jedno z
nich albo na wszystkie razem. Popiera to w jeszcze innym miejscu (IV 134, 3), gdzie daje pozna
czytelnikom, e istnieje absolutna, nierozerwalna cigo midzy Starym a Nowym Testamentem,
gdy Stary Testament naley rozumie jako zapowied przyjcia Chrystusa Pana: Wiara bowiem w
Chrystusa i znajomo Ewangelii jest wykadem, a take 'wypenieniem Prar- wa.
3. Klemens jest zaangaowanym zwolennikiem w. Pawa. Jeli w tekcie Kobiercw spotkamy
wyraz Aposto (uyty 122 razy) oznacza on tylko w. Pawa. Dodaje take do tego bezimiennego
rzeczownika przydawki, wyraajce najwysz uznanie, jak: szlachetny, natchniony, boski,
wspaniay, bogosawiony; wzgldnie przyswki okrelajce, jak przemawia lub dziaa:
przezornie i pouczajco, szlachetnie, piknie, jasno, mistycznie i zbonie. Oto ramy wypowiedzi
Klemensa, na ktre naley zwrci uwag: koncepcja pierwszestwa kultury semickiej przed
greck, zasada jasnoci obydwu Testamentw, silny wpyw w. Pawa.
W te ramy wprowadzi Klemens wszystkie najwaniejsze problemy doktrynalne. Centralnym
problemem caego dziea jest problem gnozy. Termin ten moe kojarzy si z herezjami
gnostycznymi. Tymczasem z nimi wanie walczy Klemens w imi pozytywnej, prawdziwej gnozy,
zgodnej z oficjaln nauk Kocioa, a w. Pawa w szczeglnoci. Jego zdaniem, rzecz
pierwszoplanow dla gnostyka, jako wiadomego wyznawcy Chrystusa, jest poznawanie Boga (VT
79, 2). Tak oto w sposb maksymalistyczny i wyczny zarazem okreli cel ziemski czowieka:
czowiek istnieje przede wszystkim po to, aby poznawa Boga (VI 65, 6). Czym jest gnoza
ostatecznie i jak j uzyskiwa? Klemens traktuje gnoz nie tylko jako proces umysowy,
wymagajcy dobrego i prawidowego mylenia, ale rwnie jako akt mistyczny: (...) gnoza czy
mdro musi uzyska poprzez wiczenie sta i niezmienn dyspozycj do bezporedniego ogldu
umysowego (VI 61, 3), ktry Klemens nazywa ti-ecoia. Ten cel poznawczy, jedyny waciwy dla
godnoci czowieka, wyznacza drog naladowania Boga czynem, czyli drog upodobniania si do
Niego ze strony czowieka. Najwyszym celem poznawczym s dla czowieka Bg Ojciec i Syn

Boy, ktry w postaoi


XXI
personalnego Logosu zszed na ziemi. Bg ma w Kobiercach wiele okrele, ale przede wszystkim
wystpuje tu jako Bg Stworzyciel, Demiurg, lub Bg Wszechmogcy, tj. Pantokrator. Jego celem
jest zbawienie nie tylko czowieka, ale caego wszechwiata: Bo dla zbawienia wszechcaoci Bg
wszechwiata wszystko przystosowa zarwno w ogle, jak w szczegle (VII 12, 2). Nieprzebrane
jest bogactwo Jego siy twrczej (VII 47, 6). Bogu przysuguje Moc, ktra: cay wszechwiat
przenika i obwieszcza wiato, do ktrego nikt nie ma dostpu (VI 32, 4). Ojciec wszechrzeczy
posiada moc, ktra nigdy nie doznaje zmczenia (VI 148, 1).
Okrelenia Kvgio uywa Klemens przede wszystkim w odniesieniu do Chrystusa Pana. Bg
Ojciec przelewa niejako sw Moc na Syna. Std dzieo Klemensa prezentuje wyrany
chrystocentryzm Pawowy zob. np. VI 47, 3: Pamitamy przecie, e Pan jest Moc Boga i e
ta Moc nigdy nie doznaje osabienia i ponadto: Moc sprawcza [Chrystusa] nie ogranicza si tylko
do tego wiata, lecz dziaa wszdzie i zawsze (VI 47, 4). W innym znowu miejscu tak
charakteryzuje mechanizm dziaania Opatrznoci Boej: Jej sia sprawcza poprzez bliskie siy
bezporednio przez Ni wprawiane w ruch, udziela si w dalszym rozbiegu bytom pojedynczym, to
jest czstkowym (VI 148, 6). Syn Boy, jako Logos personalny, jest gosicielem odrbnoci
bytowania Ojca (V 34, 1). I jeszcze raz mwi o tym Klemens (VT 145, 7): (...) Dekalog poprzez
liter jota (...) gosi, e Jezus istotnie jest Logosem. Logos personalny ma te moc odpuszczania
grzechw i wtedy jest Logosem owietlajcym (II 66, 1), co opiera si niewtpliwie na Ewangelii
w. Jana (1,9). O Logosie personalnym mwi jeszcze Klemens niejednokrotnie (mp. II 95, I: V
29,6; V 39, 1: V 74, 5; V 94, 5).
Problematyka Trzeciej Osoby Trjcy witej, Ducha witego, nie jest w Kobiercach tak
wyeksponowana jak problematyka Boga Ojca i Syna Boego. A przecie cigle syszymy szelest
Jego skrzyde w Kobiercach przede wszystkim poprzez cytaty z listw w. Pawa. Wystpuje jako
zamys Chrystusa (Novg Xqqtov, V 25, 5), wspdziaajcy z Ojcem i Synem. Problematyk Trjcy
witej Klemens waciwie nie zajmuje si, znajdujemy tylko wzmiank (IV 10, 3, 1).
Czsto wyraa si o Bogu oglnie jako o Bycie Bytujcym Bytujco (por. Platon, Fajdros 272 C), to
znaczy mwi o Bogu jako o Absolucie, niewyraalnym w jzyku ludzkim przez aden atrybut: I
moe wiedzia on [Platon], e bytujco bytujca Zasada jest tylko jedna (V 89,7). Albo jeszcze
(VII
XXII
16,5): W takiej oto duszy [czowieka sprawiedliwego], dziki jej posuszestwu w stosunku do
przykaza, zakada sw wit siedzib (...) Krl i Stwrca pikna moralnego, istniejce
rzeczywicie Prawo i Zarzd wiata i Logos odwieczny, bdcy dla kadego z osobna i dla
wszystkich razem jednym i tym samym Zbawicielem.
Nastpnym z kolei problemem podstawowym jest problem synostwa Boego ludzi, zaczerpnity z
rozwaa w listach w. Pawa, a wic synostwo Paskie (VI 68,1) albo najwysze synostwo (VI
76,3). Motyw ten wystpuje w najrozmaitszych wariantach redakcyjnych. Ale zawsze
przeciwstawione jest synostwo Boe stanowi niewolnictwa. To szczyt postawy czowieka, jego
najwysze osignicie w stosunku do Boga, to jednoczenie szczyt wolnoci czowieka w stosunku
do caej natury, wywyszenie ponad wszystkie stworzenia. Pozycja syna w stosunku do Boga czyni
czowieka zdolnym do najwyszych wysikw, moe czyni go w peni doskonaym wedug ideau
w. Pawa (Ef 4,13), rwnego anioom ju tutaj na ziemi. Takim czowiekiem jest, wedug
Klemensa, gnostyk, model chrzecijaskiej postawy, ktr charakteryzuje nastpujca gradacja
osigni etycznych (VI 105,1): 1) naoenie miary swoim elementarnym namitnociom; 2) z kolei
przez wiczenie uodpornienie si na nie; 3) wreszcie doronicie do czynnej dobroci doskonaego
gnostyka.
Klemens przekada dobre dziaanie nad wszelk powcigliwo. Gnostyk bo tak nazywa
Klemens stale czowieka wiadomie wyznajcego i realizujcego nauk Chrystusa przede
wszystkim stara si czyni dobrze innym ludziom, tracc stopniowo wszystkie skonnoci
negatywne, ktre po prostu znikaj z jego pola widzenia. A przez trzy siy pozytywne,

wypracowane w sobie: wiar, nadziej i mio, a przede wszystkim t ostatni, uzyskuje wiato
duchowe i promieniuje jak soce oraz w swym sprawiedliwym poznaniu przez mio do Boga
zda do witego miejsca pobytu, podobnie jak apostoowie... (VI 105,1).
Koncepcja gnostyka rozrosa si stopniowo w Kobiercach i osigna swj model w Kobiercu
szstym, krelcym wzr gnostycznej doskonaoci.
Wreszcie domaga si analizy szczeglnie ywy w dziele Klemensa problem jego stosunku do
kultury antycznej przedchrzecijaskiej, a przede wszystkim do filozofii greckiej. Antyczne relacje
wystpuj w Kobiercach na kadym kroku. Oto na przykad Chrystus Pan jest dla Klemensa
choregiem helleskim (II 147,2). Parafrazujc synne sformuowanie sofiXXIII
sty Protagorasa, odnoszce si do czowieka, mwi: Miar wszystkich rzeczy ma by Bg... (V
95,4). Nienawidzc czystej erudycji wzorem Heraklita, ktrego nawet cytuje w odniesieniu do tego
zagadnienia (I 93,2), oraz lekcewac retoryk, podobnie jak Platon w Gorgiaszu, jako puste,
szkodliwe wielosowie, przeciwstawia tym domniemanym wedug niego wartociom umysowym
yw kultur, nazywajc j mianem greckim pajdeja (naieia), przez ktr rozumie nie kultur
greck, noszc dotychczas tak nazw, ale tradycj chrzecijask i przekaz prawd wiary
Chrystusowej. Ca za antyczn pajdej, to znaczy kultur greck z filozofi na czele, ustawia
wobec chrzecijastwa jako wstpne przygotowanie, to jest propajdej (rcgoncudea; zob. I 28,1;
32,4; 37,1; VI 62,1;
153,1 i in.).
Chrystus Pan jest dla Klemensa ucielenieniem pikna moralnego, ktre nazywa, idc za
terminologi filozofii greckiej,
albo r xaXv, albo r xaAv xai yav} albo xaXoxya&a _jak
na przykad w VI 146,2: ... wszelkie pikno moralne [r ftakv] i wznioso [r oepvv] pynce
od Boga, poznajemy przez Syna. Na wzr dziewic ewangelicznych dusze gnosty- kw mwi u
niego do Boga: Modlimy si o to, co dla nas poyteczne, nie o to, co przyjemne, gdy przystoi,
abymy upraszay Ci tylko o najwysze pikno moralne (VII 72,6); albo: Zna rwnie filozofia
barbarzyska pojcie pikna jako dobra (V 96,5) i dalej: Nazywa mianowicie dobro yciem,
piknem wybr dobra.
Poprzez te przykady moemy ju dostrzec metod postpowania Klemensa, ktry swym
wspbraciom chrzecijanom chce uatwi bezkonfliktowe zblienie si do greckiej kultury
przedchrzecijaskiej. Wprowadza wic ostronie, lecz stale, jej podstawowe terminy w szacie
chrzecijaskiej. Buduje pomost jzykowy midzy tymi dwoma wiatami. Naley jeszcze wzi
pod uwag, e dopiero w II i na pocztku III w. po Chr. chrzecijastwo patrzy z obrzydzeniem na
kulty pogaskie, jako na bawochwalcze. Klemens natomiast dostrzega wznioso religii
helleskiej, a nawet pewne sformuowania teologiczne przenosi na grunt chrzecijaski poprzez
filozofi greck. Zdaje sobie jednoczenie spraw, e nawet odnoszenie si samych chrzecijan do
wiary w Chrystusa, najwzniolejszej religii wiata, nie jest pozbawione grubego an- tropomorfizmu,
jak na przykad VII 38,1: Oglnie biorc, tego rodzaju mniemanie o Bogu [to jest
antropomorfizm], ktre Mu ublia i bdzi po bezdroach sdw i przypuszcze pospolitych i wrcz
szpetnych, nie sprzyja utrwaleniu zboXXIV
noci ani w hymnach, ani w wypowiedziach ustnych, ani w pismach, ani pouczeniach. Dlatego
religijno mas jest niczym innym jak blunierstwem w stosunku do Boga z powodu nieznajomoci
prawdy. Tak ostrych sw jak te w stosunku do chrzecijan nie wypowiedzia przed Klemensem
jeszcze nikt, ale s one, niestety, prawdziwe, nawet w odniesieniu do czasw obecnych.
Z kolei wypada zaj si obszerniej samym problemem stosunku Klemensa do filozofii antycznej.
Jego wiedza, wrcz olbrzymia w tym zakresie, swoboda i lekko w operowaniu bogatym
materiaem egzemplarycznym, jego mio do antyku, przede wszystkim greckiego, czyni jego
dzieo pierwsz prb syntezy nowo powstajcej doktryny chrzecijaskiej z filozofi hellesk.
Jednym z wtkw tego ukadu wielowtkowego, dywanowego, jest stosunek Klemensa do filozofii
greckiej. Naley tu uprzytomni sobie pewne trudnoci, i to niemae, na jakie) naraony by,
podejmujc zadanie wczenia filozofii greckiej do doktryny chrzecijaskiej. Po pierwsze, w

sposb pionierski podj sam temat filozofii greckiej w literaturze chrzecijaskiej i to w sposb
generalny. Nie mia wszak utorowanego jeszcze podejcia do tego problemu. Po drugie, mg si
spotka, i niewtpliwie si spotka, z niechci ze strony samych chrzecijan, szczeglnie za ze
strony chrzecijan nie- owieconych. W zwizku z tym moemy dostrzec w dziele Klemensa rne i
odmienne odniesienia do filozofii greckiej. Przypatrzmy si im bliej.
Najbardziej entuzjastyczne odniesienie znajdujemy w VI 41,6, gdzie zakada on istnienie nie
dwch, lecz trzech przymierzy: A wic Bg zawar z nami nowe przymierze. Helleskie i judejskie
to byy stare. My za w nowy sposb, trzeci z kolei, czcimy Go jako chrzecijanie.
Tak wic filozofia grecka zostaa przez Klemensa wczona do religii chrzecijaskiej na rwni ze
Starym Testamentem, jako przymierze rwnorzdne z judejskim. Co wicej, twierdzi on take w
innym miejscu (VI 41,1), e chrzecijanie i Hellenowie poznali tego samego Boga, lecz inaczej.
Wyraa si te misteryjnie: (...) to On [to jest Bg] rwnie da Hellenom filozofi za
porednictwem pomniejszych aniow (VII 6,4). I znowu: w filozofii (...) tkwi lad mdroci
Boej i impuls w stron Boga (I 87,1). Albo jeszcze wzniolej: Dlatego nie jest bynajmniej rzecz
niedorzeczn twierdzi, e i filozofia take jest darem Boej Opatrznoci (VI 153,12). Albo
wreszcie kategorycznie owiadcza, e filozofia zostaa
XXV
dana Hellenom raczej jako zapis testamentowy, wycznie dla nich przeznaczony, bdc zarazem
fundamentem filozofii opartej na Chrystusie (por. VI 67,1). Tu Klemens uwzgldnia jednoczenie
dwa aspekty: regionalny grecki, uniwersalny chrzecijaski, albo w paszczynie czasu:
aspekt antyczny grecki, aspekt wieczny chrzecijaski. W kadym razie wskazuje na
organiczn czno filozofii greckiej z chrzecijastwem. Posuy si te piknym porwnaniem:
Jak rolnicy najpierw nawadniaj ziemi, tak samo i my oywczym pynem myli greckiej
nawadniamy ziemsk cz duszy naszych czytelnikw ,aby byli zdolni przyj rzucone w ni
nasienie duchowe i eby je mogli atwo wyhodowa (I 17,4).
We wszystkich powyej przytoczonych miejscach mona byo przeledzi koncepcj Klemensa
przedstawiajc filozoficzne osignicia Grekw jako wyraz ekonomii Boej i Boej Opatrznoci, a
wic w organicznym zwizku z doktryn chrzecijask. Dlatego wydaj si chyba ustpstwem
wobea ogu chrzecijan inne jego wypowiedzi, deprecjonujce warto filozofii greckiej. Oto na
przykad w VI 162,1, ostrzegajc przed zbytnim zainteresowaniem filozofi greck, radzi zajmowa
si ni tyle tylko, ile biesiadnik kosztuje deseru podczas uczty. Traktuje wic j tutaj jako co
waciwie nieistotnego, nawet zbdnego, bahego. Porwnuje te filozofa do dzikiej oliwki (por. VI
118,1), poniewa posiada on wprawdzie duo materiau mylowego, jest bystry, ma umiowanie
prawdy, ale dopiero gdy uzyska bosk si za porednictwem wiary, wtedy stanie si pikn i
szlachetn oliwk. Ostrzega rwnie, e filozofia grecka, jak orzechy, nie caa nadaje si do
spoycia (por. I 7,3). W pewnych wypowiedziach Klemensa moemy znale uzasadnienie tej
pozornej zmiany stanowiska ze strony pisarza. To skutek nacisku opinii chrzecijaskiej, niechtnej
wszystkiemu, co pogaskie. Oto lady tej polemiki, niewtpliwie gwatownej i arliwej, sdzc po
stylu wypowiedzi Klemensa. W pewnym miejscu mwi: Kto natomiast zapewnia, e filozofia
pochodzi od diaba, niech uprzytomni sobie i to, e Pismo wite powiada, i diabe przybiera
posta anioa wiatoci. W jakim celu? Jasne, e po to, aby prorokowa. Lecz jeli wieci
przyszo jako anio wiatoci, zatem prawd mwi bdzie (...). Bo jake inaczej mgby oszuka
kogo, jak nie poprzez sowa prawdy podprowadzajc dnego wiedzy czowieka do zayoci z
sob i dopiero pniej wpltujc go w fasz? (...) A przy tym nie godzi si rwnie z gry, w sposb
prostacki odrzuca prawdziwoci wypowiedzi ze wzgldu na osob mXXVI
wiCego. (...) Trzeba raczej bada, czy tre wypowiedzi zawiera obiektywn prawd (VI
66,1.3.5.).
A jeszcze gdzie indziej polemizujc z przeciwnikami filozofii mwi: Jake mogoby nie by
niedorzecznoci, jeli si przypisuje szatanowi wszelk anarchi i nieprawo, czyni go dawc tak
zacnej rzeczy jak filozofia?! Bo w takim razie byby on usposobiony do udoskonalenia etycznego
Hellenw yczliwiej od samej Opatrznoci i myli Boej? (...) Nie jest wic dzieem za filozofia,
ktra czyni ludzi zacnymi i cnotliwymi. Pozostaje wic tylko uzna, e filozofia pochodzi od Boga

(VI 159,12.6.7). A nawet wrcz wytyka ludziom z tumu (oi noXXoi)t e obawiaj si filozofii
helleskiej, jak dzieci straszyde, i doznaj lku, e moe ona ich uwie (VI 80,5).
Wreszcie widocznie zmuszony do jasnego postawienia sprawy, a bdc w kleszczach opinii, tak
formuuje sw postaw: Jeli jednak przyjdzie nam koniecznie sformuowa swe stanowisko w tej
sprawie ze wzgldu na ludzi skonnych do oskarenia nas, powiemy tak: oto filozofia jest, wedug
nas, wspprzyczyn i czynnikiem wspdziaajcym w chwytaniu Prawdy, jako e jest ona
poszukiwaniem Prawdy; moemy wic uzna j za wstpne przygotowanie dla gnostyka, nie
traktujc jednak wspprzyczyny jako przyczyny, ani te czynnika jedynie wspdziaajcego jako
decydujcego, lub w ogle filozofii jako czego, bez czego obej si nie mona. Wrcz przeciwnie.
My wszyscy bowiem, nawet nie posiadajcy oglnego wyksztacenia i znajomoci filozofii
helleskiej, co wicej niektrzy nawet znajomoci pisma (...) uzyskalimy wiedz o Bogu za
porednictwem wiary, wyksztaceni przez Mdro, dziaajc samoczynnie (I 99,1). Tak wyglda
polemika Klemensa z tymi, ktrych ju Heraklit nazywa ol noXXoi.
Spyta by z kolei naleao, na ktrym systemie filozoficznym greckim najbardziej opiera si
Klemens? On sam opowiada si za filozofi eklektyczn (I 37,6): przez filozofi nie rozumiem ani
szkoy stoickiej, ani platoskiej, ani epiku- rejskiej, ani arystotelesowskiej, ale wszystkie dobre
myli, wypowiedziane w kadej z tych szk, a pouczajce nas o sprawiedliwoci wraz z wiedz
pen czci dla bstwa ten cay wybr nazywam filozofi.
Z jakich wic twierdze i z jakiego systemu filozoficznego zaczerpnitych stworzy Klemens cao
mylow, ktra w mniemaniu autora moga odpowiada chrzecijastwu? Tu
XXVII
wchodz w rachub tylko trzy systemy: platonizm, stoicyzm i arystotelizm. Wzmianki o innych
szkoach maj u Klemensa charakter sporadyczny.
Najpierw zapyta naley, jak tez przyj z platonizmu za podstaw do rozmowy doktrynalnej z
chrzecijastwem? W ogle ze wszystkich autorw przedchrzecijaskich najczciej cytuje
Klemens Platona, bo a 527 razy. Cytuje, to znaczy przewanie parafrazuje, streszcza lub tylko
czyni do przejrzyst aluzj. Jedno jednak miejsce z Teajteta (176 AB) cytowane jest wyjtkowo
czsto, bo a 18 razy. Tymczasem odpowiadajce mu, zdaniem Klemensa, miejsce z Ksigi Rodzaju
cytowane jest ju tylko 15 razy, inne jeszcze mniej. Tak wic miejsce z Teajteta jest
wyeksponowane najbardziej ze wszystkich cytatw Klemensa w Kobiercach, Przyjrzyjmy si teraz
temu ustpowi, w ktrym Sokrates mwi: Ale zgin zo nie moe (...) musi zawsze istnie jakie
przeciwiestwo dobra. U bogw za nie umocujesz, ono si koniecznie koo natury miertelnej
plta musi i po tym wiecie chodzi. Dlatego si te stara trzeba, eby std uciec tam jak
najprdzej. Ucieczka to upodobnienie si do Boga, wedug monoci. Upodobnienie si do Niego to
sta si sprawiedliwym i pobonym, przy zachowaniu rozsdku. Ot to ostatnie zdanie powtarza
si u Klemensa najczciej. To miejsce z Teajteta zestawia Klemens z miejscem 1,2627 z Ksigi
Rodzaju w Septuagincie. I rzek Bg: Uczymy czowieka na obraz nasz i podobiestwo. A dalej:
I uczyni Bg czowieka, na obraz Boga uczyni go, mczyzn i kobiet uczyni ich. Z zestawu
tych cytatw wnioskowa mona, e chodzi tu o problem upodobnienia si czowieka do Boga, co
nazywa Klemens V fioicoai albo y egofioiaiot, Platon dodaje wedle monoci : xaxa to
Svvatov, Klemens czsto mwi: si 8vva(Aiv\ oraz drugie robi zastrzeenie: w granicach
zdrowego rozsdku, to jest nera (pQovyoeo}S. Upodobnia si do Boga mona tylko przez
poznawanie Go, a poznawa Go mona tylko przez czyny sprawiedliwe i pobone. Oto centralny
problem Klemensa. Mwi wic (IV 27,2): Bg yczy sobie, abymy Go poznawali, a w ten sposb
uzyskiwali wsplnot z Nim w nieprzemijalnoci. Albo w innym miejscu (VII 13,2): Oto zadanie
yciowe doskonaego gnostyka: obcowanie z Bogiem za porednictwem Wielkiego Arcykapana [to
jest Chrystusa Pana], stawanie si podobnym Panu, w miar swych moliwoci, poprzez ca sub
ku czci Boga. Klemens zapewnia gdzie indziej, e przy pomocy wprawy w powcigliwoci, ktr
nazywa y syxQatEia} wiadomy chrzecijanin uzyska przez staXXVIII
e upodobnianie si do Zbawiciela stan poczenia w jedno: poznania, wiary i mioci (III 69,3):
z]v yvwmv} nioxivf dydnt)v. W innym jeszcze miejscu mwi (VI 65,5): &v&Qa>m>s jtQorjyov(dv<x> yeyove si niyvcoaiv @eovf to znaczy czowiek istnieje przede wszystkim, aby

poznawa Boga. Dla Klemensa poznawanie Boga i jednoczenie upodobnienie si do Niego


nastpuje tylko przez czyny sprawiedliwe. T wanie yva>otv dtxaiavy to jest poznawanie
sprawiedliwe, eksponuje wszdzie Klemens. A przy tym za porednictwem mioci Boga: SI
ayanrjg eov (VI 105,1). Przez czynn dobro, to jest przez eiwodat czowiek ma si upodobnia
do ideau dobra i pikna: x> xaA> Kai aya& elvai (VI 71,5). To idea helleski. A e
upodobnianie do Boga ma si realizowa poprzez dobro wiadczon innemu czowiekowi, wic
lakonicznie formuuje t myl Klemens: oto wiadomy chrzecijanin kocha Boga Stwrc poprzez
stworzenie (ayan xv xriavr}v Sia x<bv KziafidTcoy VI 71,5). Wtedy uzyskuje jednorodno z
Bogiem i staje si fteoeiSri oraz Bogu podobny, tieoeiKekog, a znowu Bg staje si jednorodny z
czowiekiem: av&Q<x>noeiSr). Jedy- no czowieka, wedug Klemensa, polega na tym, e
podobiestwo do duchowoci rozumu widoczne jest tylko u czowieka: o xov vov lxovLO(j,b
Q&xai ev jj,voj no av$Q(hji> (VI 72,2). Rozumno wystpuje wic u Klemensa jako cecha
gatunkowa czowieka, jako specyficzna antropologia. Wedug niego proces poznawania Boga i
proces naladowania Go s czne, integralnie czne, bo poznawanie Boga dokonuje si poprzez
dziaanie czowieka, ktre ma waciwo upodobniania go do Boga. Dyspozycja wic do dziaania
pozytywnego na rzecz innego czowieka, evnodaS} wystpuje u Klemensa jako skutek
upodobniania si czowieka do Boga (VI 60,3): xa{f [iota>(uv %ov eov.
Na pierwszym miejscu jednak, jako cel ostateczny, stawia Klemens poznawanie Boga. Pragnienie
to jest wewntrznym szalestwem pisarza, ktre doprowadza go do niemal paradoksalnego ujcia
problemu. Oto mwi: Jeliby wic, zamy tylko, zaproponowa kto gnostykowi [to jest
wiadomemu chrzecijaninowi], czy wolaby wybra poznanie Boga, czy zbawienie wieczne, i
gdyby to byo rozdzielone (aczkolwiek ponad wszelk wtpliwo jest to bytowa tosamo), to bez
jednej chwili zwoki gnostyk wybraby poznanie Boga, w tym gbokim przewiadczeniu, e godna
jest wyboru ze wzgldu na sam siebie szczeglna odrbno drogi gno- stycznej, wiodcej (...)
poprzez mio do poznania (IV 136,5).
XXIX
Tak oto w wielkim skrcie wyglda heroiczny temat intelektualny poznania i naladowania Boga w
interpretacji Klemensa, z inspiracji Platona.
Poza sfer cnt szczegowych, sformuowanych w Kobiercach na wzr stoicki, pozostaje wielki
temat zaczerpnity przez Klemensa ze Stoi Zenonia i Chryzypa, a mianowicie
dita&eia.
Kobierce gosz postaw skrajnego opanowania afektw w postaci cnoty wstrzemiliwoci (V
syngareia), wrcz walki z namitnociami (t dia/nayeodcu rfj IJ 57,1). Czowiek
powinien zabiega o trwae wyrzeczenie si afektw (VII 10,1). W imi czego? W imi
naladowania Boga, ktry jest beza- fektywny. Chrystus Pan da ludziom wolno, wyzwalajc
jak mwi Klemens (III 44,4) z wszelkich rozkoszy, namitnoci, afektw (&noXva>v tcov
1)dovd>v xal em$vfua!>v xai tcdv bXkmv Albo mwi tak: Jeden istnieje tylko, Jedyny, nie
podlegajcy od pocztku namitnociom, Pan miujcy czowieka [<pddvdQco3io\, ktry nawet
sta si czowiekiem ze wzgldu na nas. Ale wszyscy, ktrzy arliwie usiuj sta si podobni
danemu przez Niego modelowi, musz uzyska poprzez wiczenie {f axj)eco5) stan wolnoci
od afektu (VII 72,1). W innym jeszcze miejscu woa: Bg nie podlega namitnoci: Kijgio
dna&rjs (VII 7,2). wiadomy chrzecijanin moe uzyska z mioci wyrose zblienie do nie
podlegajcego namitnociom Boga n) dyanrj oixsicodiv zib rbv
Ana&f} er, VI 73,6). Czowiek na najwyszym poziomie wiadomoci moralnej powinien by
wyzbyty wszelkiego psychicznego afektu. Tak wyglda heroiczny temat stoickiej postawy
and&Eia w odniesieniu do teologii chrzecijaskiej.
Nastpnym elementem syntezy Klemensowej, trzecim i o- tatnim, jest problem JtQoalQe6ij czyli
wstpnego wyboru. To temat III ksigi Etyki Nikomachejskiej Arystotelesa. Ju w II ksidze tego
dziea (1107a) podaje Arystoteles nastpujc definicj cnoty: Jest ona trwa dyspozycj (*?) do
pewnet- go rodzaju postanowie (neocugeutcrj), polegajc na zachowywaniu waciwej ze
wzgldu na nas (wg? redniej miary
(h [ezrju ova)t ktr okrela rozum (<ogtofiery 2y>) i to w sposb, w jaki by j okreli

czowiek rozsdny (xal cbg av q>Qviyo gleie). Ot Klemens rozprowadzi w swym dziele
w sposb szczegowy i w wielu miejscach temat ngoaisi,
XXX
temat szczeglnej i kapitalnej wagi dla chrzecijastwa, jako problem intencji moralnej i samego
zbawienia. Formuuje to Klemens w sposb nastpujcy: Ilekro wic kto jest sprawiedliwy nie z
koniecznoci lub obawy czy nadziei, lecz ze wiadomego wyboru {aH ex ngocugeecos], to tego
rodzaju droga nazywana jest drog krlewsk [por. L b 20,17] (...) Drogi za inne to wrcz
manowce liskie i urwiste (VII 73,5). Albo: A przy tym czynw nie mierzy si samym wynikiem,
lecz take ocenia si je poprzedzajcym postanowieniem (II 26,5). Albo: Istnieje za prawo, od
pocztku dziaajce, e ten osiga cnot, kto jej chce (to jest aigel&ai agerfjy, VII 9,4). Co
wicej, Klemens formuuje spraw w sposb dynamiczny (II 9,2, Arystoteles 1139a 31): wstpny
wybr jest pocztkiem dziaania. Ale nie tylko wybr wstpny, ale w ogle wybr niezwykle
wysoko ocenia Klemens. Zbawienie czowieka zaley od osobistego wyboru. Klemens uwaa
wolno wewntrzn stanowienia o sobie za przywilej czowieka, udzielony mu przez Boga: My
za, ktrzy za porednictwem Pisma witego dowiedzielimy si, e pen, niczym nie
skrpowan wolno pozytywnego wyboru lub odrzucenia otrzymali ludzie od samego Pana (II
12,1). Wkad wiadomoci umysowej i wysiek pracy mylowej czowieka, jego praca wewntrzna,
cho nie zawsze uwieczona sukcesami, traktowanie cnoty jako wiczenia, s wedug Klemensa
probierzem etycznym chrzecijastwa. W ten sposb etyka Arystotelesa, spadek sokratyzmu i
platomizmu, wchodzi jako argumentacja do chrzecijastwa.
Za spadek arystotelizmu mona te uwaa koncepcj Klemensa, ustawiajc ca etyk
chrzecijask na paszczynie wycznie dziaania. Uwaa on wiar za wstpne dziaanie. Oto
mwi: Jeli zatem jest wiara wstpnym wyborem, zdolnym do denia w jakim kierunku, to jest z
kolei deniem wiadomym siebie: a skoro wstpny wybr jest pocztkiem dziaania, wiara musi
by take pocztkiem dziaania (II 9,2). Z kolei pyta Klemens: Co za poytek z dobra, jeli si
ono nie spenia w czynie i nie dokonuje aktw dobroci? (VI 104,3). Co wicej, sama koncepcja
Boga w wiadomoci Klemensa ma znami arystotelizmu. Jest to niejako arystotelizm
metafizyczny: Pamitamy przecie, e Pan jest Moc Boga i e ta Moc nigdy nie doznaje
osabienia (...) Jego moc sprawcza [7 8vvaiu r) evEQyrjxixr}\ nie ogranicza si tylko do tego
wiata, lecz dziaa wszdzie i zawsze (VT 47,3). Stosunek Chrystusa Pana do Boga Ojca rozumie
Klemens w ten sposb, e Syn jest (...) szczeglnym jakim uaktywnieniem si Ojca w dziaXXXI
aniu (VII 7,7). Sawi Klemens nieprzebrane bogactwo siy twrczej Boga, ktra nie ulega
uszczupleniu (VII 47,6), a w innym miejscu (VI 148,2) mwi o twrczej potdze Boga, nie znajcej
zmczenia: V axfj,axo Svvafug xov naxgg zwv ?mv[ Rwnie wpywem Arystotelesa mona
tumaczy nacisk Klemensa na potrzeb cigego wiczenia dla uzyskania staej dyspozycji (ef?)
do czynienia dobrze. Mwi: uzyskanie cnoty nie zaley od niczego innego, jak wycznie od nas
samych (IV 124,1). Tym za, co ksztaci, jest: f*&ris, fteXtt, &xriS) to jest wiczenie.
Wpyw arystotelizmu daje si zauway wreszcie w Kobiercu VIII, ktry dotychczas nie uchodzi
za dzieo Klemensa. W czasie jego przekadania doszam do wniosku, e napisa go istotnie
Klemens Aleksandryjski (zob. niej), ale e s to tylko notatki do waciwego dziea. Tu dopiero
moemy si przekona, jaka przepa oddziela struktur literack Kobiercw od tego zbioru
zapiskw w znaczeniu dosownym. Jednoczenie moemy tu podpatrze warsztat filozoficzny
Klemensa. Jest on niemal w caoci arystotelesowy. Oto choby jeden przykad. Klemens stawia
sobie pytanie, czy pd poczty w onie matki jest istot yw? (et >ov t }tvovftEvov, VIII 9,7).
Po przedstawieniu pogldw rnych szk i wytyczeniu waciwej drogi dowodowej, daje
odpowied nastpujc: pd wprawdzie jeszcze nie postrzega ani nie porusza si wedle swej woli
(co razem wzite charakteryzuje istot yw, tj. $<'), lecz na razie posiada te cechy w stanie
dyspozycji: t Swpei toiovtov (VIII 13,7), ale czciowo ju jest w stanie czynnym: to xar
vQysixv rdr toiovtov.
Podsumowywujc cao niniejszych rozwaa mona by sformuowa wniosek ostateczny
nastpujco. Aczkolwiek wpywy rnych szk filozoficznych na Klemensa s wielorakie i
rnorodne, to jednak za esencj wpywu platoskiego mona uwaa w dziele Klemensa denie

do poznawania Boga (j) yvis, T niyvcoots) i do upodobniania si do Boga {v fiolcoi,


i o[io coo) przez ycie moralnie pikne; za esencj wpywu stoickiego mona uwaa denie
do wyrzeczenia si afektw, to jest do ji&eia; biorc za wzr bezafektywnego Boga; za esencj
wpywu perypatetycznego mona uzna denie do wiadomego wyboru przed czynem, tj. do
aiQoaiQei, i w ogle do postawy wiadomego wyboru decyzji moralnej, oraz do dziaania, jako
jedynej weryfikacji postawy chrzecijaskiej. Wnioskiem jeszcze dalej idcym jest chyba
przyznanie priorytetu wpywowi Arystotelesa na teologi Klemensa. Aczkolwiek ilo cytatw z
dzie Arystotelesa w Kobiercach Klemensa jest stanowczo mniejsza ni na przykad Platona i
stoiXXXII
kw, to jednak za priorytetem wpywu Arystotelesa na dzieo Klemensa, oprcz argumentw w
niniejszym podanych rozr- dziale, wskazuj ponadto nastpujce wzgldy:
1) W Kobiercach 11 i 111 walczc z herezjami akcentuje Klemens stale ich skonno do skrajnoci
i wszdzie strzee stanowiska Kocioa, jako opartego na umiarze.
2) W Kobiercu VIII cay system logiczny przyczyn i dowodw opiera na Organon Arystotelesa.
W ostatecznym za podsumowaniu mona uzna Klemensa za chrzecijaskiego spadkobierc
postawy sokratycznej.
KOBIERZEC VIII I JEGO AUTENTYCZNO
Kobierzec VIII wykazuje cechy notatnika, i to w zakresie wycznie logicznym, oraz take prawie
wycznie oparty jest na Organon Arystotelesa. Niemniej posiada cechy stylowe Klemensa oraz
wykazuje sporo odniesie w stosunku do poprzednich ksig, czyli Kobiercw. To wszystko sprawia,
e mona mu przypisa autorstwo Klemensa. Oczywicie te odniesienia maj rwnie charakter
logiczny i dotycz systematyki przyczyn oraz jakoci dowodu.
Oto wykaz tych odniesie wedle komentarza Ottona Sth- lina i Ludwika Friichtela:
33,2 > VIII
39,4 > VIII
82.1 83,1> VIII
97.2 3 > VIII
99.1
99.2
VII 67,8 VII 94,5
>
>
>
>
VIII
VIII
VIII
VIII
5,3
11,4
27,28
31.2 3
28.3 4 33,79
V 5,3 29,1 2,5
48,1> VIII 48,2> VIII 48,2> VIII 49,3> VIII 110,4> vm
II II II II II
II 111,1 > VIII 9,7 VII VII
5,1; VIII 7,6
5.2 7,7
5.2
13,34
95,3 i VII 95,8 > VIII 4,1 98,3> VIII 7

cznie 17 odniesie. Majc charakter prawie wycznie logiczny i to oparty przede wszystkim na
Arystotelesie, s one jeszcze jednym argumentem na korzy priorytetu wpywu Arystotelesa na
dzieo Klemensa.
C mona powiedzie najoglniej o klimacie tego dziea? Mimo przyznania za witym Pawem
religii Chrystusowej cechy uniwersalizmu, wyznaje Klemens specyficzny elitaryzm, nie wynikajcy
bynajmniej z braku mioci do czowieka
3 Kobierce t. I XXXIII
uwaa on bowiem mio za podstaw doktryny chrzecijaskiej ale majcy za rdo gbok
cze dla witych tajemnic, ktre j zasilaj: (...) ze wzgldu na to, e prawda nie wszystkim jest
dostpna, zasania j [dom. proroctwo] wieloma sposobami. Odsania za wiato tylko tym, ktrzy
s wtajemniczeni ((iE[ivr)fA,evoi) w poznanie i szukaj prawdy za porednictwem mioci (VI
129,4). I jeszcze ostrzej: (...) poleca nam [dom. Pan] przyj tajemne przekazy prawdziwego
poznania, wyjanione w sposb podniosy i najdoskonalszy, oraz poda je z kolei tym, ktrym
naley, i tak, jakemy usyszeli do ucha; jednoczenie przestrzegajc przed ujawnieniem
pierwszemu lepszemu, bez rnicy, treci zawartej dla ludu tylko w przypowieciach (I 56,2). W
innym znowu miejscu, idc za apostoem Pawem (Rz 11,33) oraz za Filo- nem Aleksandryjskim
(De sacrificiis Abeli et Caini 60) wyznaje: (...) prawdziwie tajemna nauka o Tym, ktry zrodzony
by nie mg, i o Jego mocach, powinna pozosta w ukryciu (V 80,3). Ostrzega rwnie:
Tajemnicy bowiem nie naley wydawa na up tumu, odsania za tylko tyle, aby przypomnie o
niej wspuczestnikom poznania. Ci rozumiej, w jakim sensie zostay przez Pana uyte sowa:
Bdcie doskonali, jako Wasz Ojciec, a mianowicie: jeli bdziecie w sposb doskonay
odpuszcza grzechy, nie pamita uraz i wie ycie cakowicie wolne od afektu (VII 88,4).
Wymaga od gnostyka, to jest wiadomego wyznawcy Chrystusa, aby wybiera sobie towarzystwo
tylko godnych ludzi, motywujc tak: Jest wszak rzecz niebezpieczn udziela swego poparcia
uchybieniom innych ludzi (VII 49,2). I zaraz dalej mwi: A wic gnostyk bdzie si modli
wsplnie z ludmi bardziej pospolitej wiary tylko w tych sprawach, w ktrych mu z nimi te
wspdziaa przystoi. Ale cae jego ycie jest jedn wit uroczystoci (tame). A nawet
zmienia cytat Pisma witego i nagina do swej interpretacji: Biada rzecze Pan owemu
czowiekowi; byoby dla niego dobrze, gdyby si by raczej nie urodzi, ni mia zgorszy jednego z
wybranych. Byoby dla lepiej, gdyby mu zawieszono kamie myski i zatopiono go w morzu,
niby mia zepsu jednego z moich wybranych (III 107,2). Jest to zestaw rnych miejsc z Biblii:
Mt 26,24; 18,6; Mk 9,42; k 17,2. W tych tekstach wystpuje wyraz maluczkich ((uxqu>v), u
Klemensa wybranych (inhz&v). Powouje si nieraz na sowa apostoa Pawa (na przykad VII
104,3): (...) nie wszystkim dostpne jest poznanie (por. 1 Kor 8,7); albo VI 120,3. Pod tym
wzgldem szczeglnie instruktywna jest nastpujca wyXXXIV
powied Klemensa: Z wielu zatem przyczyn ukrywa Pismo gwite waciwy sens. Po pierwsze,
abymy wiczyli sw dociekliwo i nawet kosztem bezsennych nocy uczyli si odkrywa w nim
myli Zbawiciela. Nastpnie, gdy szerokiemu ogowi nie zawsze wyszoby na dobre
dopuszczenie do samej treci Pisma witego, aby nie ponis szkody faszywie interpretujc to, co
Duch wity wypowiedzia w sposb przynoszcy nam zbawienie (VI 126, 1).
Z tego zestawu cytatw naleaoby wnioskowa, e elita- ryzm Klemensa wynika nie tylko z
intelektualizmu w traktowaniu prawd wiary, ale moe przede wszystkim z jego arliwego
mistycyzmu, ktrym przepojone jest cae dzieo. Za reprezentacyjne pod tym wzgldem miejsce
uwaam zakoczenie Kobierca IV (172,23): Ja za modlibym si gorco, aby Duch Chrystusa
przenis mnie na skrzydach do mojej Jerozolimy. Bo i stoicy powiadaj, e tylko niebo jest
waciwym pastwem, wszystko za, co na ziemi tutaj, to nie s jeszcze pastwa; wprawdzie s tak
nazywane, ale nie s nimi. Pastwo bowiem jest czym szlachetnym, a lud zacnym tworem
spoecznym, gromad ludzk, zarzdzan przez prawo, jak przez Logos Koci, ktry jest
pastwem na ziemi nie do zdobycia, nie do opanowania przez tyrani, jest wyrazem woli Boej na
ziemi, jak i w niebie. Wizje za tego pastwa tworz take poeci w swych pieniach. Owe miasta
Hy- perborejczykw i Arymaspw i Pola Elizejskie s miejscem zamieszkania ludzi
sprawiedliwych. Wiemy wszelako, e pastwo Platona jest wzorem, ktry tylko w niebie

pozostaje. Gboki mistycyzm, jaki bije z tych sw, wyraa si take zabarwieniem poetyckim
(color poeticus). Wszdzie, gdzie arliwo religijna Klemensa dochodzi do szczytu, zjawia si jako
znak stylistyczny zabarwienie poetyckie.
REFLEKSJE NAD PRZEKADEM KOBIERCW
Wiele ju pisano i pisze si, i bdzie si cigle pisao na temat istoty przekadania. I cigle sub lite
res est. Zdaniem pewnych osb wystarczy dobry komputer. Tu podziel si swoimi wycznie
refleksjami. Przekad dziea, obojtne czy artystycznego, czy naukowego, czy jednoczenie i
takiego, i takiego (bo dlaczego nie mogoby dzieo naukowe by jednoczenie dzieem sztuki?
na przykad przepikne opracowania z epoki napoleoskiej Szymona Aszkenazego, wzr klarownej
polszczyzny) jest zawsze rezultatem zwizku psychiczXXXV
nego, umysowego, a nawet duchowego (w zalenoci od wagi dziea i stopnia odpowiedzialnoci
autora przekadu) midzy twrc samego dziea i autorem przekadu. Nie uyam tu wyrazu:
przekadowca, tumacz, deprecjonujcego udzia jego w samym dziele oryginalnym. Kady musi
najpierw, albo przynajmniej na samym pocztku tej wsppracy, postawi diagnoz co do
charakteru dziea oryginalnego. Oto na przykad Kobierce Klemensa, bdc opracowaniem
naukowym, s jednoczenie prawdziwym dzieem sztuki. Wielka ich meta- foryczno, silna doza
emocji osobistej twrcy, mianowicie jego zachwyt dla cudu istnienia, dla Demiurga kosmosu,
jednoczenie Boga mioci w stosunku do czowieka, czyni Kobierce Klemensa czym
niepowtarzalnym. Uczono to tylko maska Klemensa, za ktr kryje on ar mistycyzmu, adoracji
bezbrzenej dla Bstwa, gbok wiadomo moraln. Autor przekadu znajduje si wobec tego
bogactwa mylowego i stylowego w zupenej matni. Przede wszystkim wyjtkowo trudna do
oddania mozaika stylw: wszystkich po kolei autorw cytowanych, a wreszcie samego twrcy
dzida. Jak z tego wybrn? Ot styl osobisty Klemensa jest, wedle mego skromnego zdania,
stylem komentatora przede wszystkim; po kadym cytacie przewanie nastpuje interpretacja
wasna Klemensa. To jego styl przyczynkowy, referujcy, ktry tu usiowano odda stylem
stosunkowo abstrakcyjnym, nie wzdragajcym si nawet przed uywaniem wyrazw obcego
pochodzenia. Midzy tymi interpretacjami wystpuj od czar- su do czasu wasne dusze
wypowiedzi Klemensa o charakterze jakby wykadu, prelekcji; wyglda na to, e forma ta jest
waciw form Klemensa, by moe wynikajc z jego dydaktyki katechetycznej. Od czasu do
czasu wybucha w jegoi dziele polemika z przeciwnikami, to jest z heretykami. Tu nie oszczdza im
Klemens drastycznych okrele, epitetw osobistych, wrcz enujcych do przeoenia. Wreszcie
jego partie emocjonalne, poetyckie wypowiedzi osobiste, przenonie, liryzm nastroju, wznioso
uczucia religijnego. Dlatego cay przekad a dygoce od cigej zmiany stylu. Jednake dominant
jego jest chodny styl analizy i interpretacji, przejty przez Klemensa od Filona Aleksandryjskiego,
aczkolwiek na wiele wyszym poziomie literackim. Bogactwo jzyka Klemensa, jego synonimika,
metafory, obrazowo i pitrzce si struktury syntaktyczne stanowi oddzielny rozdzia w
trudnociach autora przekadu, e nie powiem, w jego mce. Ale kady autor kadego przekadu,
zapoznawszy si jako tako z dzieem oryginalnym, musi je polubi (albo odrzuci czynXXXVI
no przekadania), aby uzyska pewien stopie zayoci, a nawet przyjani z oryginaem,
uruchomiajcy w autorze przekadu jego wasn wyobrani, pomysowo jzykow, tak dalece,
e przekad staje si wasn interpretacj tumacza w stosunku do oryginau. I to jest istotny wkad
autora przekadu, jego udzia w dziele oryginalnym. Jest to jaki proces wsptworzenia w imi
prawdy bezwzgldnej. Najlepsza jednak wola autora przekadu nie liczy si obiektywnie, jeli nie
uzyska on maksymalnej trafnoci w oddaniu myli oryginau. Zatem kady przekad jest ryzykiem:
czy uda mu si uzyska maksymalny stopie prawdopodobiestwa w stosunku do oddania duszy
oryginau?
Oddzielnym problemem jest zastosowanie norm jzyka, na ktry si przekada. Bo kady przekad
staje si te samodzielnym tworem jzykowym i literackim. Tu wyzyskano w sposb maksymalny
jzyk polski wspczesnej prozy naukowej i artystycznej, wstrzymujc si od wszelkich
archaizmw, a liczc si raczej z wystpujc u nas coraz czciej tendencj do uproszczania
jzyka, uzyskiwania lekkoci i po- toczystoci oraz skracania zda. Wszelkie spolszczenia nazwisk
miarkowano stopniem ich przyswojenia jzykowi polskiemu. Ten przekad, ktry oddaj w tej

chwili do rk i serc Czytelnikw, powstawa przez lat dziesi. Nie bya to praca prowadzona w
jednakowym tempie. Jeden wyraz wymaga nieraz dugiego namysu, ksig VHI przekadaam
przez cay rok. Przekad polski ksigi VIII jest w ogle pierwszym przekadem tej ksigi na jzyk
nowoytny.
Podstaw niniejszego przekadu Kobiercw jest wydanie: Stromata Buch IVI, hrsg. von O.
Sthlin, L. Friichtel, Berlin 1960 (GCS 52 [15]). Stromata Buch VII und VIII, Excerp- ta ex
Theodoto, Eclogae propheticae, Quis dives slvetur, Fragmenta, hrsg. von O. Sthlin, L. Friichtel,
U. Treu, Berlin 1970 (GCS 172).
Klemens Aleksandryjski cytuje Stary Testament wedug Septuaginty, a wielu przytoczonym
fragmentom z Nowego Testamentu nadaje szczegln interpretacj, dlatego wszystkie prawie cytaty
z Pisma witego podaj w przekadzie wasnym. Przy cytatach z autorw klasycznych
wykorzystywaam istniejce przekady, jeli pozwala na to kontekst, w przeciwnym razie dawaam
przekad wasny, podajc w przypisie tytu cytowanego dziea w brzmieniu aciskim.
WYKAZ SKRT0W
AK
Anal. Alex.
Anth. Lyr. Aug
Bessarione
BKV2
ByZ
CAF
CGF
ChH
ChQ
ChS
CPh
CQ
CT
Div
DThC
EGF
EKoc
EncOrg
Eranos
FGrH
FHG
Ateneum Kapaskie, Wocawek 1909- Analecta Alexandrina sive commentationes de
Euphorione Chalcidensi, Rhiano Cretensi, Alexandra Aetolo, Parthenio Nicaeno, scrip- sit Augustus
Meineke, Berolini 1843 Anthologia Lyrica Graeca, ed. E Diehl Lip- siae 19221932; 1949
Augustianum. Periodicum quadrimestre Collegii Internationalis Augustiniani, Roma 1961
Bessarione. Pubblicazione periodica di studi orientali, Roma 18961923 Bibliothek der
Kirchenvter, wyd. O. Ber- denhewer i in., Kempten 1911 Byzantinische Zeitschrift, Leipzig
1892 Comicorum Atticorum fragmenta, ed T. Kock, Lipsiae 18801888 '
Comicorum Graecorum fragmenta, ed. G Kai- bel, Berolini 1899
Church History, Philadelphia 1932
The Church Quarterly Review, London
1875
Chrzecijanin w wiecie, Warszawa 1969_
Classical Philology, Chicago 1906 Classical Quarterly, London, Oxford 1907
Collectanea Theologica, Warszawa 1949 Divinitas. Pontificiae Academiae Theolo- gicae
Romanae commentarii, Roma 1957 Dictionnaire de thologie catholiquelXVI, wyd. A. Vacant
i in., Paris 19301972

Epicorum Graecorum fragmenta, ed. G Kinkel, vol. I, Lipsiae 1877


Encyklopedia Kocielna IXXXIII red M. Nowodworski, A. Zaremba, S. Biskupski, Warszawa,
Pock, Wocawek 18731933 Encyklopedia Powszechna S. Orgelbranda r:XXVIII, Warszawa
18591868; Suplement 1879
Eranos Jahrbuch, Zrich 1933 Fragmente der griechischen Historiker, ed F. Jacoby, Berlin
1923 ns.
Fragmenta historicorum Graecorum, coli. C. Mller, vol. IIV, Parisiis 18411870- vol. V, partes
III coll. V. Langlois, BeroXXXVIII
fpg
FrTS
GCS
GK
Gr
Her
HTR
JTS
KDS
KTW
Mnem
Muson
NTS
Or. At.
Ora. Gr.
Ora. Sibyll. 02
PEK
PG
PKat
PLG
PPF
RAC
REA
REG
RH
Fragmenta philosophorum Graecorum, ed. F. W. A. Mullach, Parisiis 18601881 Freiburger
theologische Studien, Freiburg 1910
Die griechischen christlichen Schriftsteller der ersten drei Jahrhunderte, Leipzig, Berlin 1897
Gazeta Kocielna, Lww 18931933 Gregorianum. Commentarii de re theolo- gica et
philosophica, Roma 1920
Hermes. Zeitschrift ftir klassische Philologie, Berlin, Wiesbaden 1866
Harvard Theological Review, Cambridge Mass. 1908
Journal of Theological Studies, London 19001949; nowa seria 1950
Kronika Diecezji Sandomierskiej, Sandomierz 1908
Kwartalnik Teologiczny Wileski, Wilno 19231926
Mnemosyne. Bibliotheca Philologica Bata- va, Lugduni Batavorum, Lipsiae 1873 Muson.
Revue dtudes orientales, Louvain 1882
New Testament Studies, Cambridge, London 1954/55
Oratores Attici graece cum translatione reficta a Carolo Mullero, vol. III, Parisiis 18871888
Oracula Graeca, quae apud scriptores Grae- eos Romanosque existant, coll. Richardus Hen- dess,
Halis Saxonum 1877 Oracula Sibyllina, bearb. J. Geffcken, Leipzig 1902, GCS, Bd. 8
Ojcowie ywi. Karmi was tym, czym sam yj. Ojcowie Kocioa komentuj ewangelie niedzielne
roku A, B, C, IIII, opr. M. Starowieyski, Krakw 19781980 Podrczna Encyklopedia

Kocielna IXLIV, wyd. Z. Chemicki i in. (Suplement), Warszawa 19041916


Patrologia graeca ICLXI, wyd. J. P. Mign, Paris 18571866
Przegld Katolicki, Warszawa 18631939 Poetae lyrici Graeci, ed. T. Bergk, Lipsiae 1882
Poetarum philosophorum fragmenta, ed. H. Diels, Berolini 1901
Reallexikon fr Antike und Christentum, ed. T. Klauser, Stuttgart 1950
Revue des tudes anciennes, Bordeaux, Paris 1899
Revue des tudes grecques, Paris 1888 Roczniki Humanistyczne, Lublin 1949
XXXIX
RHE
RSR
RTK
SACh
SCh
Schol
SP
SPelp
SteT
StTh
STV
SVF
SWP
TGF
ThLZ
TSt
TST
TU
VigCh
Vorsokr.
WD
WEPI
WJB
ZKG
ZKTh
ZNW
Revue dhistoire ecclsiastique, Louvain 1900
Recherches de science religieuse, Paris 1910
Roczniki Teologiczno-Kanoniczne, Lublin 1949
Studia Antiquitatis Christianae, Warszawa 1977
Sources chrtiennes, wyd. H. de Lubac, J. Da- nilou, Paris 1941
Scholastik. Vierteljahrschrift fr Theologie und Philosophie, Freiburg 19261965 Sowo
Powszechne, Warszawa 1947 Studia Pelpliskie, Pelplin 1969
Studi e testi, Roma 1900
Studia theologica, Lund 1947
Studia Theologica Varsaviensia, Warszawa 1963
Stoicorum veterum fragmenta, coli. J. ab Arnim, vol. IIV, Lipsiae 19211924 Sownik
wczesnochrzecijaskiego pimiennictwa, red. J. M. Szymusiak, M. Starowieyski, Pozna 1971
Tragicorum Graecorum fragmenta, rec. A. Nauck, Lipsiae 19262
Theologische Literaturzeitung, Leipzig
1876
Texts and Studies, wyd. J. A. Robinson, Cambridge
Tarnowskie Studia Teologiczne, Tarnw 1938
Texte und Untersuchungen zur Geschichte der altchristlichen Literatur, Leipzig, Berlin 1882

Vigiliae christianae, Amsterdam 1947


Die Fragmente der Vorsokratiker. Griechisch und deutsch von Hermann Diels. Hrsg, von Walter
Kranz, 12 unvernderte Aufl., Bd. 13, DublinZrich 1966 Wiadomoci Duszpasterskie,
Pozna 1945 1952
Wielka Encyklopedia Powszechna Ilustrowana IXL, Warszawa 18901911 Wrzburger
Jahrbcher fr Altertumswissenschaft", Wrzburg
Zeitschrift fr Kirchengeschichte, Stuttgart 1876
Zeitschrift fr katholische Theologie, Wien
1877
Zeitschrift fr die neutestamentliche Wissenschaft und die Kunde der lteren Kirche, Giessen,
Berlin 1900
BIBLIOGRAFIA *
A. Wydania
1. Protrepticus (PG 8, 49246)
Protrepticus und Paedagogus, hrsg. von O. Sthlin, Leipzig 1905; 1936*; dritte, durchgesehene
Aufl. von U. Treu, Berlin 1972, ss. 186; 353359, (GCS 12).
Clment dAlexandrie, Le protreptique, d. C. Mondsert, A. Plas- sart Paris 1949; przedruk: 1976
(SCh 2bis).
The Exhortation to the Greeks, the Rich Mans Salvation and the Fragment of an Address entitled
To the newly Baptized, ed. by G. W. Butterworth, London 1919; 1939*; 1979s (Loeb Classical
Library).
2. Paedagogus (PG 8, 249684)
Protrepticus und Paedagogus, hrsg. von O. Sthlin, Leipzig 1905; 1936*; dritte, durchgesehene
Aufl. von U. Treu, Berlin 1972, ss. 89292; 359365 (GCS 12).
Le Pdagogue. Livre I, d. H. I. Marrou, M. Harl, Paris 1960 (SCh 70). .
Livre II, d. C. Mondsert, H. I. Marrou, Paris 1965 (SCh 108).
Livre III, d. C. Mondsert, Ch. Matray, H. I. Marrou, Paris 1970 (SCh 158).
3. Stromata (PG 8, 6859, 602)
Stromata Buch IVI, hrsg. von O. Sthlin, L. Frchtel, Berlin 1960 (GCS 52 [15]).
Stromata Buch VU und VIII, Excerpta ex Theodoto, Eclogae propheticae, Quis dives salvetur,
Fragmente, hrsg. von O. Sthlin, L. Frchtel, U. Treu, Berlin 1970, ss. 3102; 231234 (GCS
17*).
Stromate I, d. C. Mondsert, M. Caster, Paris 1951 (SCh 30).
Stromate II, d. C. Mondsert, P. Th. Camelot, Paris 1954 (SCh 38).
Les Stromates. Stromate V, d. A. Le Boulluec, P. Voulet. T, 1: Introduction, texte critique et index,
Paris 1981 (SCh 278); T. 2: Commentaire, bibliographie et index, Paris 1981 (SCh 279).
4. Excerpta ex Theodoto (PG 9, 653698)
Hrsg, von O. Sthlin, L. Frchtel, U. Treu, GCS 172, ss. 105133.
The Excerpta ex Theodoto of Clement of Alexandria, ed. R. P. Casey, London 1934. .
Clment dAlexandrie. Etraits de Thodote, d. F. Sagnard, Paris 1948; 1970* (SCh 23, 23bis).
5. Eclogae propheticae (PG 9, 697728)
Zebrali: Ryszard Turzyski i Czeslaw Mazur.
XLI
H235 Vn Sthlin L- Frchtei, U. Treu, GCS 172, ss. 137155;
6. Quis dives salvetur (PG 9, 603652)
H236' Vn ' Sthlin L- Fruchtei, U. Treu, GCS 172, ss. 159191;
ThFrnn<tl\ati?n *Greeks the Rich Mans Salvation and the Fragment of an Address entitled To
the newly Baptized, ed by
SbrTry) h Lndon 1919! 1930: 19708 (Loeb Classical
T Hypotyposes, fragmenty (PG 9, 720740: 743749)
Hrsg, von O. Sthlin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172 ss 195215
r^rfs,^yd>D' Eiedinger

5 I960 s 154 iq7. und Isidor von Pelusium, ZNW


oi iabu, ss. 154196, S. Krawczyski, U. Riedinger Zur her- eferungsgeschichte des Flavius
Josephus und Klemens von Alexandreia im 46 Jahrhundert, ByZ 57: 1964, ss. 6_25
a De Pascha, fragmenty (PG 9, 757)
Hrsg, von O. Sthiin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172 ss. 216218.
9. Canon ecclesiasticus, fragment (PG 9, 768769)
Dubfa Itsp?riaSthlin L' Frchte1 U' Treu- Gcs 172, s. 218 ns.
10. De providentia (PG 9, 749752)
Hrsg, von O. Sthlin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172, ss. 219221.
11. Ad neophytos de patientia
Hrsg von o. Sthlin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172 ss 211223 hbv ra9wen 3 m ^drTess entitled
To the newly Baptized, ed cal LibSryk ndn 19191 19302; 19793 (Lc*b ClassiJ
A'2pr976,si.rai93226<eSi Gre90rio Nazianzeno, Prometheus
12. Epistulae, fragmenty
Hrsg, von O. Sthlin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172, ss. 223224.
13. Fragmenta varia Tame, ss. 224230.
K. Holl, Fragmente, ss. 121127; 314342.
14. Tractatus de angelis (fragmenty)
Por R. Riedinger, Eine Paraphrase des Engel Traktates von 15 16 17
15. Fragmenta contra Marcionem (?)
R. Riedmger Zur antimarkionitischen Polemik des Klemens von Alexandreia, VigCh 29: 1975, ss.
1532. semens von
16. Epistula ad, 'ThGodovuiyi
M\ Gieneni f Alexandria and a Secret Gospel accordinn
to Mark, Cambridge 1973. pei accora9
17. ETdQTfi&Tito, in JVL&ttJzcigwyi (p srifosku)
del Evan9elio de San Mateo.
1. lexto (SteT 254), Citta del Vaticano 1969, s. 43, 44, 102, 169
XLII
U. Version (SteT 255), Citt del Vaticano 1970, ss. 50, 51, 59, 115, 183.
18. Fragmenta spuria
Hrsg, von O. Stahlin, L. Frchtei, U. Treu, GCS 172, ss. XXX XXXVIII.
B .Stromata przekady
Clementis Alexandrini Stromata, PG 89, Lutetiae Parisiorum 1857.
Teppiche wissenschaftlicher Darlegungen entsprechend der wahren Philosophie (Stromateis) aus
dem Griechischen bersetzt von Otto Sthlin, Mnchen 19361938 (BKV2 17, 19, 20).
Die Teppiche (Stromateis), Deutscher Text nach der bersetzung von Franz Overbeck, Basel 1936.
Les Stromates. Stromate I. Introduction et notes de Marcel Caster, Paris 1951 (SCh 30).
Stromate II, Introduction et notes de P. Th. Camelot, texte grec et traduction de Cl. Mondsert, Paris
1954 (SCh 38).
Stromate V. Introd., notes, texte grec et trad. A. Le Boulluec, P. Voulet t. 12, Paris 1981 (SCh 278,
279).
Miscellanies. Book VII, the Greek Text with introduction, translation, notes, dissertations and
indices by the late Fenton John Anthony Hort (...) and Joseph B. Mayors, London 1902.
C. Opracowania obcojzyczne (wybr)
1. ycie i dziaalno Klemensa Aleksandryjskiego
Faye E. de, Clment dAlexandrie, Paris 19062.
De la Barre A., w: DThC 3:1908, kol. 137199.
Patrick J., Clement of Alexandria, Edinburgh 1914.
Tollinton R. B., Clement of Alexandria. A Study in Christian Liberalism, London 1914.
Koch H., War Klemens von Alexandrien Priester?, ZNW 20:1921, ss. 4348.
Prat F., Projets littraires de Clment dAlexandrie, RSR 15:1925, ss. 234257.

Eylert E. E., Clemens von Alexandrien als Philosoph und Dichter, Leipzig 1932.
Tollinton R. B., Alexandrine Teaching on the Universe, New York 1932.
Munck J., Untersuchungen ber Klemens von Alexandria, Stuttgart 1933.
Bardy G., Aux origines de lcole dAlexandrie, RSR, 1933, ss. 430450.
Sthlin O., Einleitung zu der bersetzung der Werke des Clemens von Alexandria. 1. Das Leben
des Clemens, Mnchen 1934.
Lozzati G., lntroduzione all studio di Clemente Alessandrino, Milano 1935.
Catalfano G., S. Clemente Alessandrino, Brescia 1951.
Enslin M. S., A Gentleman among the Fathers, HTR 47:1954, ss. 213241.
Vlker W., Der wahre Gnostiker nach Clemens Al., TU 57, Berlin 1952.
Frchtei L., Clemens Al. RAC 3:1957, ss. 182188.
XLIII
Vssen2759 Hraclit et Clment d Alexandrie, RSR 46:1958,
Stu.f^er A> Patrologie. Leben, Schriften und Lehre ^ ^ircbenva^r> Freiburg 19667 (wyd. pol.
Patrologa, iw Pax
1 oaU ).
2. Stromata
Ht/SSj.Di Strmateis. des Clemens Alexandrinus und ihr
VeTARKRS ZUm ProtrePtiJcs und Paedagogos, ZWTh 45:1902 SS. 4u5512.
St1904n Clemens Alexandrinus und die Septuaginta, Nrnberg
Wedel C. de, Symbola ad dementis Alex. Stromatum librum VIII mterpretandum, Berlin 1905.
EG0ttXenD9i?emenS MeX Stromatum libro vni Wi fertur,
Postage J. P On the Text of the Stromates of Clement of Alexandria, CQ 1914, ss. 237247. J
Arendzen J. P., Strom. II 5, 50, JTS 20:1919, s. 236 ns.
192s. ^28428? Fradment 1 GorQias (Strom. I 11, 51), CPh
Colson F. H Strom. IV 25, 198, JTS 22:1921, s. 156 ns. Willamowitz-Moellendorf U. von,
Lesefrchte, Her 1929 s 458 ns Prestige G. U Clement of Alexandria, Stromata 2, 8 ard the
Meaning of hypostasis, JTS 30:1929, ss. 270272.
^UT des Klemens Alexandrinus und Euagrios (Strom. I, 28), ThLZ 1931, ss. 6970.
termiP aliquo in theologia Clementis Alexandrini, qui aequivalet nostro conceptui entis
supernaturalis (Strom VII 3, 18, 2), Gr 18:1937, ss. 426431. '
Prmm K., Glaube und Erkenntnis im zweiten Buch der Stromata aes Klemens von Alexandrien,
Schol 12:1937, ss. 1757.
J-* Piment d Alexandrie et V criture gyptienne Essai de Stromates V> 4> 2021, Muson 1939,
ss.
Ogg G., A Note on Stromateis 1,144, 1146, 4, JTS 1945, ss. 5963.
FWJBeLl947,1s!148ll51 Clemens Al^drinus (Strom. I, 7),
N47-95?;s0618-63Le Stmate 1 de CUment dAlexandrie, RHE
Tini asra'Afi'"de cument
Eueassen L. H., propos de Clment dAlexandrie Strom 11 16 14, Mnem 9:1956, s. 332 ns.
p^rques sur quelques passages du II Stromata de Clement d Alexandrie, REG 69:1956, ss. 4149.
S TefcJnQ and Writing in the First Chapter of the
Stromateis of Clement of Alexandria, JTS 10:1959, ss. 335
Bolgiani F., La tradizione eresiologica sull encratismo II: La con- futazione di Clemente
dAlessandria, Atti dellAccademia dell scienze di Tormo 96:1961, ss. 537664. eIie
Richardson W Marcion, Clement of Alexandria and St. Lukes Gospel, Studia Patrstica 6 (TU 81),
Berlin 1962, ss. 188196.
XLIV
Danilou J., Les traditions secrtes des Aptres, Eranos 31:1962, ss. 199214.
Foerster W., Das System des Basilides, NTS 9:1962, ss. 233255.
jyShat A., Etude sur les Stromates de Clment dAlexandrie, patrstica Sorbonensia 7, Paris

1966, ss. 539562.


Walter N., Zur Ueberlieferung einiger Reste jdisch hellenistischer Literatur bei Josephus,
Clemens und Euseb, Studia Patrstica 7 (TU 92), Berlin 1966, ss. 314321.
Himer A., Die Stromata des Clemens von Alexandrien, Paradigma fr die mediale Bedeutung der
Philosophie zur Entfaltung christlicher Lehre. Ein Beitrag zum Diastasenproblem, Innsbruck 1970.
Wyrwa D., Die christliche Platonaneignung in den Stromateis des Clemens von Alexandrien, Berlin
New York 1983 (Arbeiten zur Kirchengeschichte LIII).
3. Doktryna Klemensa
Spacil Th., La dottrina del purgatorio in Clemente Alessandrino ed Origene, Bessarione 1919, ss.
131145.
Harnack A. von, Die Terminologie der Wiedergeburt und verwandter Erlebnisse in der ltesten
Kirche, TU 42, 3, Leipzig 1920, ss. 97143.
Rther T., Die Lehre von der Erbsnde bei Clemens von Alexandrien, FrTS 28:1922.
Casey R. P., Clement of Alexandria and the Beginings of Christian Platonism, HTR 18:1925, ss. 39
101.
Meifort J., Der Platonismus bei Clemens Alexandrinus, Tbingen 1928.
Witt R. E., The Hellenism of Clement of Alexandria, CQ 25:1931, ss. 195204.
Koch J., Die Busse bei Klemens von Alexandrien, ZKTh 56:1932, ss. 175189.
Mondsert C., Le symbolisme chez Clment dAlexandrie, RSR 26:1936, ss. 158180.
Hitchcock F. R. M., Holy Communion and Creed in Clement of Alexandria, ChQ 129:1939, ss. 57
70.
Pellegrino M., La catechesi cristologica di s. Clemente Alessandrino, Milano 1940.
Mondsert C., Clment dAlexandrie. Introduction ltude de sa pense religieuse partir de
lEcriture, Paris 1944.
Camelot Th., Foi et gnose. Introduction d ltude de la connais- sanc mystique chez Clment
dAlexandrie, Paris 1945.
Lebreton J., La thologie de la Trinit chez Clment dAlexandrie, RSR 34:1947, ss. 5576; 142
179.
Echle H. A., The Terminology of the Sacrament of Regeneration according to Clement of
Alexandria, Washington 1949.
Rther Th., Die sittliche Forderung der Apatheia in den beiden ersten christlichen Jahrhunderten
und bei Klemens von Alexandrien, FrTS 63:1949.
Kretschmar G., Jesus Christus in der Theologie des Klemens von Alexandrien, Heidelberg 1950.
Karpp H., Die Busslehre des Klemens von Alexandrien, ZNW 43:19501951, ss. 224242.
Wolfson H. A., Clement of Alexandria on the Generation of the Logos, ChH 20:1951, ss. 311.
XLV
Barava1Ie F 11 concetto di Homoiosis Theo in Clemente Ales sandnno, Torino 1952. e Jiies'
Baclet'pris%PrtUelle d>aPrS l6S PTeS deS tTOis Lemiers
Ma\Pnitfnce seconde et pech involontaire chez Cl- men dAlexandne, VigCh 8:1954, ss.
225233.
r^e Ap, Teologid bautismal de Clemente Alejandrino, Gr 36:1955, M10dg56'' ss^196214Se<<
rigne> Clment dAlexandrie, VigCh Cm957 sl\-92UC}larSte danS lCle dAlexandrie> Div
1,
l957 E' F" THe PhilosophV f Clement of Alexandria, TSt
Haegghmd B., Die Bedeutung der regula fidei als Grundlage theologischer Aussagen, StTh
12:1958, ss. 144 0
Fascher E., Der Logo-Christus als gttlicher Lehrer bei Clemens
sS (TO Mtaw Sw TeStament Und ZUr Patr"
G159*163 A ChTlSt ln Christian Tradition, New York 1965, ss.
Ch^Vi^ Early c!lristian Thought and the Classical TradiPrunet O La Z/rai n Clent and Origen, London 1966. Prunet O., La morale de Clement
dAlexandrie et le Nouveau Testament, Paris 1966.

MBonn fggParad0SiS Und GraPh bei Clemens von Alexandria,


Sc^{ner E;> Gnostisches Christentum bei Clemens von Ale- r-Iidr]?n' Untersuchung zum
Glaubensverstndnis in d. Alexand- bruckft1969KirCfte ^ ausgehenden weiten Jahrhunderts, InnsB prif mo 'S51? C
E|a.AG
the Eucharist, VigCh 25:1971, ss. 94120 and
Lilla S. R. C., Clement of Alexandria. A Study in Christian Pia riographs)ld Gnosticism London
1971 (Oxford theological moDai972UssJ5-Z8 tTadUi0n Sel0n Clment dAlexandrie, Aug 12:
FBonOS19^ De Gerechti9keit bei Klemens von Alexandrien,
S ss&j1
sisss ssr**ani We
SC!LK^ ^iuterung nach dem Tode und pneumatische Auferstehung bet Klemens von Alexandrien,
Mnster 1974 7
n Cassfno 1976Pr0bIemaCa educativa di Clemente lessandriLilla S. R. C Clement of Alexandria. A Study of Christian Platonism and Gnosticism, London 1976.
ia
XL VI
Apostolopoulou G., Die Dialektik bei Klemens von Alexandria. Ein Beitrag zur Geschichte der
Philosophischen Methoden, Bern 1977.
Clark E. A., Clement use of Aristotle: the Aristotelian contribution to Clement of Alexandrias
refutation of Gnosticism, New York 1977.
Kovacs J. L., Clement of Alexandria and the Valentinian gnostics, New York 1978.
Messana V., Teologa della speranza nella paideia di Clemente Alessandrino, Salesianum
40:1978, ss. 591600.
Hoffmann R., Geschichte und Praxis. Ihre prinzipielle Begrndung durch Klemens von
Alexandrien. Ein Beitrag zum sptantiken Platonismus, Mnchen 1979.
Ladaria L. F., El Espritu Santo en Clemente Alejandrino. Estudio teolgico-antropolgico, Madrid
1980, EAPSA (Publicatio- nes de la Universidad Pontificia Comillas I, 16).
D. Bibliografia polska
I. Przekady:
1. Protrepticus
Zachta Grekw Klemensa Aleksandryjskiego, tum. z greckiego oraz wstpem i komentarzem
opatrzy J. Soowianiuk. Praca magisterska pisana pod kierunkiem doc. dra hab. H. Podbiel- skiego
na Sekcji Filologii Klasycznej, mpsBKUL, Lublin 1977, ss. 159.
Protr. I, 5, 1; I, 10, tum. M. Starowieyski, 02 I, 137; I, 113.
2. Paedagogus
Wieczny skarb chrzecijanina [Paed. III, 34], z jzyka greckiego tum. K. Abgarowicz, WD 8:1952,
ss. 172174.
Jakim wychowawc jest Jezus Chrystus [Paed. I, 7], z jzyka greckiego tum. K. Abgarowicz, WD
8:1952, ss. 303306.
Hymn do Chrystusa Krla i Zbawiciela (Paed. III, 12, 101), tum. M. Bednarz, w: A. Bober,
Antologia patrystyczna, Krakw 1966, ss. 487489. Przedruk w: A. Hamman, Portrety Ojcw
Kocioa, Warszawa 1978, ss. 7273 oraz TST 8:1981, s. 268 i 02 III, 137138.
Pedagog I, 1; II, 2; II, 7; III, 3; III, 9, tum. M. Michalski, w tego: Antologia literatury
patrystycznej, Warszawa 1975, t. I, S3. 344353.
Pedagog, ksiga I, tum. z greckiego oraz wstpem i komentarzem opatrzy T. Puton. Praca
magisterska pisana pod kierunkiem doc. dra hab. H. Podbielskiego na Sekcji Filologii Klasycznej,
mpsBKUL, Lublin 1977, ss. 151.
Paed. I, 3, 9; I, 5, 16; I, 6; I, 11, 3; I, 83, 284, tum. M. Starowieyski, 02 III, 218219; II, 348
350; II, 202203; II, 111 112; I, 111113.
Paed. Ili, 12, 101 (Modlitwa poranna), tum. z greckiego H. Wj- towicz, w: Mistyka w yciu

czowieka. Praca zbiorowa pod red. W. Somki, Lublin 1980, ss. 124125; przedruk: KDS 74:198,
ss. 254255. *
* Zebra Andrzej Bober SJ
XLVII
3. Stromata
Stromata I, 15, 4; 18, 23; 19, 120, 3 (wybr kilku zda na temat: Klemens Aleksandryjski o
studiach filozoficznych), tum, z wyboru tekstw J. W. Arenza (Historisch-apologetisches
Lesebuch, Freiburg 1907, ss. 1920), GK 22:1915, ss. 603.
Stromata II, 1213; 1819 (Kobierce), tum. z greckiego i komentarzem opatrzya J. NiemirskaPliszczyska, RH 18:1970 ss. 7591.
Stromata I, 2; 9; IV, 22; VI, 9; VII, 10 (Kobierce), tum. M. Michalski, w tego: Antologia literatury
patrystycznej, Warszawa 1975, t. I, ss. 353359.
Stromata IV, 16; VI, 11; VII, 2; VII, 16; VII, 49, 27 (Klemens Aleksandryjski o kontemplacji i
dziaaniu), tum. z greckiego H. Wojtowicz, KDS 74:1981, ss. 251254.
4. Quis dives salvetur
Jaki bogacz zbawiony by moe? Rozprawa Klemensa Aleksandryjskiego. Anonimowe tumaczenie
z przekadu francuskiego A. Genoudea (Les Pres de lEglise des trois premiers sicles de lre
chrtienne IV, cz. 5, Paris 1839), Pielgrzym 3:1844 ss. 127176.
Ktry bogacz bdzie zbawiony. Traktat witego Klemensa Aleksandryjskiego poprzedzony
wstpem (510 ycie Klemensa, 11 16 pisma, 1626 charakterystyka traktatu, 27113
przekad i komentarz) oraz Traktat witego Bernarda o stopniach pokory. Opracowa i wyda Jan
Tylka, w tego: Zote ksieczki, Tarnw 1892, ss. 1113.
Recenzje :
1) Tygodnik Katolicki 2:1892, ss. 371372.
2) Przegld Powszechny 37:1893, ss. 102110.
Informacja o wydawcy: S. Zalski, Jezuici w Polsce, Krakw 1906, V, cz. 2, s. 1176.
Czy czowiek bogaty moe by zbawiony, tum. J. Czuj, Warszawa 1953. Przedruk: rozdz. 1419;
2425, s. 1724, 3032 w opracowaniu K. Obryckiego, pt. Umiejtnoci posugiwania si
bogactwem, ChS, 1976, nr 47, ss. 2530; rozdz. 1114; 22; 27 29; 39, w opracowaniu M.
Starowieyskiego, O II, 367371- III, 324326; III, 265267; III, 331333.
Recenzje:
1) A. Borkowska, O Klemensie Aleksandryjskim. Na marginesie Czy czowiek bogaty moe by
zbawiony w przekadzie J. Czuja, SP 7:1953, nr 159, ss. 2;
2) I. Gano, O Klemensie Aleksandryjskim, Dzi i Jutro 9: :1953, nr 30, ss. 56;
3) I. G., Czy czowiek bogaty moe by zbawiony, SP 12:1958, nr 105, s. 3. II.
II. Opracowania
Genoude A. M., wity Klemens z Aleksandrii, jego ycie i dziea. Anonimowy przekad z
francuskiego (Les Pres de lEglise des trois premiers sicles de lre chrtienne IV, cz 5. Paris
1839), Pielgrzym 2:1844, ss. 250272.
Szpaderski J., Ojcowie wici i pisarze Kocioa. Il Szkoa Aleksandryjska, PKat, nr 30, Warszawa
1863, ss. 470472.
XL VIII
Hozakowski W., De chronologia Novi Testamenti a Clemente Alexandrino proposita, Monasterii
1896 (teza doktorska).
Bilczewski J., Eucharystia w wietle najdawniejszych pomnikw pimiennych, Krakw 1898, ss. 88
89.
Hozakowski W., Klemens Aleksandryjski o siedemdziesiciu tygodniach Daniela proroka.
Przyczynek do dziejw wykadu Pisma w., Pozna 1912.
Recenzje:
1) W. Szczepaski, Przegld Powszechny 114:1912, s. 408.
2) Hudeo T., Acta Academiae Velehradensis, t. VIII, Pragae 1912, ss. 133135.
3) J. Zalewski, Miesicznik Kocielny: Unitas 7:1912, ss. 6062.

4) M. Michalski, GK 20:1912, ss. 8182.


5) J. Kruszyski, AK 7:1912, ss. 281282.
6) P. Szczygie, Theologie und Glaube 5: 1913, ss. 222223.
Lisowski F., Sowa ustanowienia Najwitszego Sakramentu a Epikleza, Lww 1912, ss. 8184.
Hahn J., Homilia Klemensa Aleksandryjskiego Quis dives sal- vetur. Rozbir teologiczny, AK
12:1914, ss. 116.
Hahn J-, Homilia Klemensa Aleksandryjskiego Quis dives sal- vetur. Rozbir homiletyczny, AK
13:1917, ss. 3334.
Puciata L., Recenzja ksiki: Rther T., Die Lehre von der Erbsnde bei Clemens von
Alexandrien, Freiburg 1922, KTW 2: 1923, s. 627.
Lohn W., Recenzja ksiki: Rther T., Die Lehre von der Erbsnde bei Clemens von
Alexandrien, Freiburg 1922, Przegld Powszechny 159:1923, s. 257.
Buhak E., Filn a Klemens Aleksandryjski, w: Dziea witego Dionizego Areopagity, tum. i
wstpem opatrzy E. Buhak, Krakw 1932, ss. CLXXXIICXCV.
Szydelski S,, Pierwotne chrzecijastwo wobec cywilizacji grecko-rzymskiej, w: Kultura i
cywilizacja. Praca zbiorowa, Lublin 1937, ss. 100103. ,
Winowski L., Stosunek chrzecijastwa pierwszych wiekw do wojny, Lublin 1947, ss. 1415. ^ ^
Czuj J., Autor pierwszego podrcznika etyki chrzecijaskiej, SP 5:1951, nr 198 s. 3. (Tumaczenie
fragmentu z: Ehrhard A., Die Kirche der Mrtyrer, Ihre Aufgaben und ihre Leistungen, Mnchen
1932, ss. 287289. U Ehrharda brak trzech ostatnich akapitw).
Sinko T., Literatura grecka, Krakw 1951, t. III, cz. 2, ss. 544 548.
Gano I., O Klemensie Aleksandryjskim, Dzi i Jutro 9:1953, nr 30, ss. 56.
Sinko T Zarys literatury greckiej, Warszawa 1959, t. II, ss. 401 404. ,
Bohner P., Gilson E., Historia filozofii chrzecijaskiej. Od Justyna do Mikoaja Kuzaczyka.
Tum. z niemieckiego S. Stomma (Christliche Philosophie von ihrem Anfngen bis Nikolaus von
Cues, Paderborn 19545), Warszawa 1962, ss. 3653.
Bober A., Klemens Aleksandryjski, w tego: Antologia patrystyczna, Krakw 1965, s. 487. _
Campenhausen H Ojcowie Kocioa. Tum. z niemieckiego K. Wierszyowski (I. Griechische
Kirchenvter. II. Lateinische 4
4 Kobierce XLIX
Szymusiak J. M., O Boym planie zbawienia u Ojcw Kocioa w- Drogi zbawienia. Praca
zbiorowa pod red. O. B Przybylskiego Poznan 1970, ss. 307309. yuyismego,
S^usiak Klasycyzm Klemensa Aleksandryjskiego, STV 91971, z. 1, ss. 289302. i
Wojtczak J., Stosunek Klemensa Aleksandryjskiego do filozofii wedug Stromata, STV 9: 1971, z.
1, ss. 263288. *
Bieda J., Recenzja ksiki: Brontesi A., La soteria in Clemente Alessandnno, Roma 1972, CT 44:
1974, z. 3 ss 173174 Drezkowski P Dowartociowanie kultury 'intelektualnej przez
Sripelp w:TsHfm-m0 TeZUltat Plemiki antVheretyc- Michalski M., Pierwsza Akademia Teologii
Katolickiej: Klemens Aleksandryjski Orygenes Grzegorz Cudotwrca, w tego - Antologia
literatury patrystycznej, Warszawa 1975, t. I, ss. 332
OOO.
Drezkowski F., Niektre tendencje i zasady pierwszych wsplnot h^erodoksywych na podstawie
Stromatw Klemensa Aleksandryjskiego, RTK 23: 1976, z. 4, ss. 5584.
Phszczyska J Pierwsza prba syntezy filozofii greckiej z antyczn doktryn chrzecijask
Klemensa Aleksandryjskiego Stromata, Eos 65: 1977, ss. 221229.
Niemirska-Piiszczyska J., Analiza nazwy Dywanw Klemensa Aleksandryjskiego, RH 25:
1977, z. 3, ss. 4953.
Hamman A., Portrety Ojcw Kocioa. Praktyczny przewodnik po patrologii. Przekad i
opracowanie zbiorowe (Guide pratique es Peres de l Eglise, Bruges 1967), Warszawa 1978, ss. 64
73. udziarek M., Klemensa Aleksandryjskiego droga do doskonaoci, JNovum 1978, nr 2, ss. 144
146.

Drezkowski F., Aktualny stan bada nad Klemensem Aleksandryjskim, CT 48: 1978, z. 3, ss. 175
177.
Drezkowski F Struktury semantyczne wyrazu paideia w dziele Klemensa Aleksandryjskiego
Stromateis, w: Z zagadnie
ublin797?,ressfciS7-5a ZbirWa P<>d red' J'
Drezkowski F., Formy i zasady pierwszych wsplnot chrzciS RTC 2fmTi ..I?- 0." KlemeJ'a
-k" pedaa oSwiecFy.Kerysmat pisemny w teorii i praktyce Klemensa Aleksandryjskiego, RTK 26: 1979, z. 6, ss. 21
43.
Drezkowski F Wychowawcza funkcja Prawa Starego Testamen- z 3 ss 17-29^* Klemensa
Aleksandryjskiego, RTK 26: 1979,
Dr9o"peS-LurS P,mach KIemeSa Al^Ory^ieRecenzja :
Wolak H., Vox Patrum 1: 1981, ss. Tl_79.
DSkrSkl F' fai^eia Clemens Alexandrinus imbutus appa- srsea37-83anmadere7lda i0lSa QnOSi
SACh 1 2 Warszawa 1980, Drezkowski F Miejsce i rola bojani Boej {tp&p0) na drodze
Kirchenvter, Stuttgart 1959 und 1960), Warszawa 1967, ss. 31denia do doskonaoci chrzecijaskiej wedug Klemensa Aleksandryjskiego, RTK 27: 1980, z. 3,
ss. 2130.
Drczkowski F., Agape istot chrzecijastwa, SPelp 10: 1980, ss. 81103.
Drczkowski F., Znaczenie sw Klemensa Aleksandryjskiego Modlitwa jest rozmow z Bogiem
w ich kontekcie bliszym i dalszym, TST 8: 1981, ss. 129137.
Drczkowski F., Koci jako szkoa Logosu w doktrynie Klemensa Aleksandryjskiego, RTK 28:
1981, z. 4, ss. 137143.
Wojtowicz H., Kontemplacja i dziaanie u Klemensa Aleksandryjskiego, KDS 74: 1981, ss. 8285.
Drczkowski F., Motywacja czynnej mioci bliniego u Klemensa z Aleksandrii, w: Homo
meditans. Praca zbiorowa pod red. W. Somki, Lublin 1982, t. I, ss. 5268.
Drczkowski F., Formy i cele modlitwy doskonaego chrzecijanina (gnostyka) wedug Klemensa
Aleksandryjskiego, w: Homo meditans. Praca zbiorowa pod red. W. Somki, Lublin 1982, t. I, ss. 71
78.
Drczkowski F., Koci Agape wedug Klemensa Aleksandryjskiego, Lublin 1983. III
III Podrczniki, encyklopedie, sowniki
Szpaderski J., Patrologia (Ojcoznawstwo} albo nauka o Ojcach Kocioa Katolickiego i
znakomitych pisarzach kocielnych, Krakw 1879, t. I, ss. 257269.
Rauschen G., Zarys patrologii ze szczeglnym uwzgldnieniem historyi dogmatw, tum. J.
Gajkowski, Warszawa 1904, ss. 55 57.
Rauschen G., Zarys patrologii. Pisma Ojcw Kocioa i nauka w nich zawarta. Z smego i
dziewitego wydania niemieckiego przeoy i uzupeni J. Nowacki, Pozna 1922, ss. 120124.
Czuj J., Patrologia, wyd. 2 uzupenione, Pozna 1954, ss. 9193.
Pieszczoch Sz., Patrologia. Wprowadzenie w studium Ojcw Kocioa, Pozna 1964, ss. 9294.
L. R. (Rogalski Leon), EncOrg XIV, ss. 787789.
N., EKo. X, ss. 453458.
Dz.S. (Drzadyski Stanisaw), WEPI XXVXXVI, ss. 687688.
Jabrzykowski R., PEK XXIXXII, s. 123.
Wojtczak J., SWP, ss. 249251.
KOBIERZEC I
[Wiedza powinna by przekazywana ustnie lub pisemnie pod warunkiem czystoci i przygotowania
umysowego nauczycieli i uczniw]
I
aby rozczytywa si w nich cigle na nowo i eby mg ich przestrzega \ Dylemat w tym, czy w

ogle nie naley pozostawia po sobie spucizny literackiej, czy moe pewni ludzie powinni to
czyni? Jeli zaj stanowisko pierwsze, jaki poytek z pisma? Jeli drugie, to kto powinien
pozostawia spucizn literack: zacni czy li? Byoby rzecz wprost mieszn odmawia prawa do
dziaalnoci literackiej ludziom zacnym, a twrczo ludzi niegodnych tego miana aprobowa.
Godzioby si wic pozwala na uprawianie literatury, penej bredni i oszczerstw, Teopompowi i
Timajoso- wi1 2 *, co wicej, Epikurowi, twrcy ateizmu8, a nawet Hippo- naksowi i
Archilochowi4 * *, na wydawanie szkaradnych pimi- de, a zabrania pozostawienia ku poytkowi
potomnych literackiego dorobku czowiekowi goszcemu prawd? Za rzecz pikn uwaam take
przekazanie przyszoci dorodnego potomstwa, a przecie to s dzieci tylko naszego ciaa, duszy
1 Brak pierwszej karty jedynego rkopisu, ktry zawiera Kobierce Klemensa; Hermas, Pastor, Visio
5,9.
2 Teopomp historyk grecki z IV w. przed Chr.; Timajos (ok. 350250 przed Chr.) historyk
grecki; Teopomp i Timajos wymienieni zostali przez Neposa (Alcibiades 11,1) jako duo maledicentissimi.
Epikur nie negowa istnienia bstw, nie by wic ateist; twierdzi, e bogowie istniej, lecz nie
opiekuj si ludmi, nie wierzy zatem w opatrzno, goszc, e gdyby bogowie mieli si troszczy
o ludzi, nie byliby szczliwi.
4 Hipponaks z Efezu (VI w. przed Chr.) i Archiloch z wyspy
Paros (VII w. przed Chr.), przedstawiciele zoliwej i subiektywnej
poezji jambicznej.
1
za potomstwem jest twrczo umysu5. Nazywamy ojcami9 tych, ktrzy nas ksztac, mdro
bowiem z samej swej natury ujawnia tendencj do udzielania si i ludzi miuje. Rzecze Salomon:
Jeli, synu, przyjmiesz nauki moje, i zachowasz u siebie wskazania, do mdroci przychylisz swe
ucho...b 6 W ten sposb daje on do zrozumienia, e sowo pisane w duszy uczcego si zapada
podobnie jak w ziemi
2.1 ziarno: to jest waciwy posiew duchowy. Cignie dalej: Ku roztropnoci nakonisz swe serce.
Nakonisz je ku ostrzeeniu dla syna twojego c. Moim bowiem zdaniem, dusza szczepia- jc si z
dusz, a duch z duchem podczas posiewu Sowa czyni napczniaym rzucone ziarno i powouj je
do ycia. Kady za, kto pozwala si wychowywa, przez posuszestwo w stosunku do
wychowujcego staje si jego synem. Dodaje
2 jeszcze: Nie zapomnij, synu, mych nauk.d Jeli wic nie wszystkim dostpne jest prawdziwe
poznanie7, to zgodnie ze sposobem wyraania si ludzi lubicych przysowia8 pisma s dla
wikszoci tym, czym dwiki liry dla osa. winie przecie chtniej korzystaj z bota ni z czystej
wody. Dla3 tego powiada Pan mwi do nich w przypowieciach, e otwartymi oczami nie widz i
otwartymi uszami nie sysz ani nie rozumiej. e Nie znaczy to, e Pan spowodowa ich
niezdolno pojmowania (niesprawiedliwa byaby taka opinia), ale e ujawni tylko w sposb
proroczy t cech istniejc ju w nich uprzednio i oceni, e nie bd w stanie zrozumie Jego
sw.
3.1 Ale ju ponad wszelk miar jasno odsania to sam Zbawiciel, e wedle zdolnoci
przyjmujcego, ktra wzmacnia si za pomoc wicze, rozdzieli midzy sugi swj majtek i po
powrocie zada od nich rozliczenia. Tych, ktrzy pomnoyli jego pienidz, tych w maym
wiernych, pochwali,
2 i obieca nad wielu ich postawi oraz poleci im wej do radoci swego Pana.f Temu za,
ktry schowa pienidze powierzone mu na wypoyczenie z procentem i zwrci bez
3 Por. 1 Kor 4,15 b Prz 2,1 ns. c Prz 2,2 d Prz 3,1 e Mt 13,13
f Por. Mt 25,1430; k 19,1227
' Jflaton- Symposium 209 AD; Phaedrus 278 A; Theaeterus 150 D; Arystoteles, Ethica Nicomachea IX 7,3, 1168a 1_3.
6 z witego Starego i Nowego Testamentu w
przekadzie J. Niemirskiej-Pliszczyskiej.

7 Tj. gnoza (yrbi).


8 Por. Heraklit, frg. 13, Yorsokr. I, s. 154.
2
nadwyki to, co wzi, rzek: Sugo zy i gnuny, powiniene by odda moje pienidze bankierom,
a ja po powrocie bybym z zyskiem odebra sw wasno. Za kar nieprzydatny suga bdzie
wyrzucony na zewntrz, w ciemnoci.8 Rw- 3 nie Pawe mwi: Ty wic nabieraj mocy w
asce tej W Chrystusie Jezusie i to, co usyszae ode mnie, w obecnoci wielu wiadkw,
przeka ludziom godnym zaufania, takim, ktrzy bd zdolni take naucza innych h. I znowu:
Do starania, aby i Ty stan przed Bogiem jako ju wyprbowany, jako robotnik nienaganny,
wycinajcy prost drog sowom Prawdy.* 1 *
Jeli wic jakich dwch gosi Sowo, jeden za pomoc pis- 4,1 ma, drugi za pomoc ywej mowy,
jake obydwaj mog nie zasugiwa na pochwa, wprowadziwszy sw wiar w czyn przez mio?
3 Wina obcia tylko tego, kto wybra nie to, co najlepsze: Bg nie jest za to odpowiedzialny.9
Zadaniem jednych jest dawa Sowo na procent, drugich podda je prbie ycia i albo wybra,
albo odrzuci. W kadym przypadku rozstrzygnicie zaley od nich samych. Czynno go- 2
szenia Sowa ju sama w sobie ma co z funkcji apostolskiej, w kadym z tych dwu sposobw
skutecznej: czy dokona si rk, czy sowem. Kto rzuca ziarno w ducha, z ducha zbierze plon
wiecznego ycia. W czynieniu dobrze nie ustawaj- 3 my. k Komu za udao si to osign za
spraw Opatrznoci Boej, temu uycza Ona najwikszych dbr: pierwszej zasady wiary
gotowoci do ycia uspoecznionego, pdu do prawdy, gorliwoci badawczej, dyspozycji do
prawdziwego poznania; jednym sowem daje mu rodki zbawienia. Ci wic, ktrzy zostali
wykarmieni w sposb autentyczny sowami prawdy, otrzymali przez to wiatyk na ycie wieczne i
rosn im skrzyda 10 na lot ku niebu. W sposb zupenie zadziwiajcy mwi 4 wic Aposto:
Okazujmy si we wszystkim sugami Boga (...) jako ebracy, wielu wzbogacajcy, jako nic nie
majcy, a wszystko biorcy w posiadanie. Usta nasze otwary si do was.1 W licie do Tymoteusza
mwi: Zaklinam ci wobec Boga i Chrystusa Jezusa, oraz wybranych aniow, aby tego
* Por. Mt 25, 30
h 2 Tm 2,1.2 1 2 Tm 2,15 3 Por. Ga 5,6 k Ga 6,8.9
1 2 Kor 6,4.1011
Por. Platon, Respublica X 617 E.
10 Por. Platon, Phaedrus 248 BE.
3
przestrzega bez uprzedze, nie powodujc si w niczym stronniczoci.
Ci dwaj musz samych siebie kontrolowa: jeden _ czy
godzien jest mwi i utrwala dla potomnoci swe sowa na pimie, drugi za czy jest w prawie
sucha ich i je czyta. Podobnie rzecz si ma z rozdawaniem Eucharystii. Niektrzy j dziel, jak
zwyczajowo przyjte, i kademu z wiernych przekazuj jedn cz do wzicia. Najlepsz za
pomoc do waciwego wyboru lub do odrzucenia czego jest wiadomo. Ona za opiera si na
trwaym fundamencie prawego ycia i waciwej doktryny. Ale najlepiej jest i w lady tych,
ktrzy ju prb wytrzymali z pomylnym wynikiem, aby poj prawd i wypeni czynnie
przykazania. Dlatego te kto spoywa chleb lub pije z kielicha Paskiego niegodnie, winny si
stanie Ciaa i Krwi Paskiej. Niech przeto czowiek dowiadcza siebie samego, i tak dopiero niech
poywa z chleba i pije z kielicha. n Kady wic, kto w sposb konsekwentny podj dziaanie na
korzy blinich, powinien z kolei rozway, czy na nauczanie nie porwa si zbyt pochopnie i z
chci rywalizacji, czy goszenie Sowa nie byo wynikiem mioci sawy, czy te tylko na t jedn
liczy zapat, to jest na zbawienie swych suchaczy.* 11 Kto natomiast wypowiada si przez pismo,
unika i posdzenia, e obcuje ze suchaczami dla uzyskania poklasku, i zarzutu korupcji.
Nigdymy przecie, jak wiecie, nie uywali pochlebstwa mwi Aposto ani te, Bg
wiadkiem, nie kierowalimy si ukryt chciwoci, animy nie szukali chway u ludzi: czy u was,
czy u innych. A mogc jako wysannicy Chrystusa okaza surowo nad wami, bylimy jednak
pord Was peni agodnoci, tak jak bypiastunka czule pielgnowaa swe dzieci.0 W tene sam
sposb naley mie na oku ludzi podejmujcych badanie pism Boych: czy nie z prostej tylko

ciekawoci przystpuj do ich poznawania na podobiestwo tych, ktrzy przybywaj do miasta, by


zobaczy jego budowle; czy nie podejmuj badania z chci uczestnictwa w dobrach ziemskich, bo
zauwayli, e ludzie, ktrzy si cakowicie powicili Chrystusowi, przestrzegaj wsplnoty
rodkw utrzymania. Lecz ci wyrachowani s obudnikami. Porzumy myl o nich. W kadym
razie, jeli kto pragnie by sprawiedliwy, a nie uchodzi
m 1 Tm 5,21 n 1 Kor 11,2728 0 1 Tes 2,57
11 Autor mwi tu o nauczaniu ustnym.
4
tylko za takiego,12 powinien przestrzega najwyszego pikna intencji moralnej swych czynw.
Jeli wic: niwo 7,1 wprawdzie wielkie, ale robotnikw mao,p istotnie wypada pragn,
ebymy jak najwiksz mieli liczb robotnikw. Uprawa za roli podwjna: jedna niepisana, druga
zawarta w pismach. Ktrymkolwiek z dwu sposobw robotnik Pana sieje szlachetn pszenic,
czuwa nad wzrostem kosw oraz dopenia niwa prawdziwie boskim okae si rolnikiem. 2
Troszczcie si mwi Pan nie o ten pokarm, ktry ginie, ale o ten, ktry trwa na wieki. q
Poywienie przyjmujemy zarwno w postaci potraw, jak w postaci poucze/
I rzeczywicie: Bogosawieni, ktrzy wprowadzaj pokj/ oni bowiem nawracaj ludzi, yjcych
tu, na ziemi, wrd bdw, w cigej walce z niewiedz, prowadz ich znowu do pokoju pyncego
ze Sowa i z ycia zgodnego z Bogiem oraz nasycaj ich aknienie sprawiedliwoci*
rozdawnictwem chleba. Rne dusze odmiennego potrzebuj poywienia. Jed- 3 ne rozwija
poznanie i nauka, inne karmi filozofia helleska, ktra, podobnie jak orzechy, nie caa jest do
spoycia. Ten, 4 ktry sieje, i ten, ktry podlewa sudzy Tego, ktry daje wzrost jedno s w
zakresie suby, kady wedug woonego trudu otrzyma odrbn zapat. My bowiem wsplnie
jestemy robotnikami w subie Boga, wy za uprawn rol Boga, domem Boga u wedug sw
Apostoa.
Nie mona pozwoli suchaczom poddawa Sowa prbie u przez zestawianie13 z czymkolwiek
ani wydawa Go na ocen ze strony ludzi zaprawionych do rnorodnych sztuczek
krasomwczych,14 ludzi nadtych pych z powodu sprawnoci
p Mt 9,37; k 10,2 q J 6,27 r Por. Mt 4,4 s Mt 5,9 * Por. Mt 5,6 u 1 Kor 3,89
12 Por. Ajschylos, Septern contra Thebas, 592 i Platon, Respublica II 362 A.
13 Wyraz vyxii, tj. zestawienie, by szczeglnie modny w literaturze cesarstwa, kiedy wszyscy
wszystko zestawiali; typowym przykadem s zestawienia Plutarcha w jego ywotach
sawnych mw.
14 Jest to atak na tzw. drug sofistyk, ktra lubowaa si w finezjach stylistycznych, ozdobach
sownych, bya istotnie przeciwstawieniem wszelkiej prostoty. Jest rzecz wysoce interesujc, e
rwnie stoik Epiktet w swych Diatrybach atakuje ostro owe ozdobne sweczka: iegeidia (II 1,30),
okresiki: negiSia (II 1,31), ktre stanowi onglerk sown, a do filozofii jako pokarmu duszy nic
nie wnosz.
5
ich wnioskowania dialektycznego, a przy tym opanowanych 2 ju przez uprzedzenia i nie chccych
usun ich z duszy. Natomiast jeli ktokolwiek z pozycji wiary zdecyduje si pj na uczt, ten ju
uzyskuje trwa postaw na przyjcie Sowa Boego, zdobywszy w postaci wiary zdolno
rozsdnego rozumowania. Std pynie a w nadmiarze sia przekonania. I to by waciwy sens tych
sw wieszczych: Jeli nie uwierzycie, nic nie pojmiecie.v A zatem, dopki mamy s sposobno,
czymy dobrze wszystkim, a zwaszcza naszym braciom w wierze. w I niech kady z nich piewa
razem ze szczliwym Dawidem pie wdzicznoci:
Pokropisz mnie hyzopem, a stan si czysty,
Obmyjesz mnie, a nad nieg wybielej;
Sprawisz, bym usysza rado i wesele,
A uraduj si me koci nadwtlone.
Odwr oblicze swe od moich grzechw I wyma wszystkie moje bezprawia.
Stwrz, o Boe, we mnie serce czyste I odnw we wntrzu moim ducha prawoci.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza I nie odbieraj mi witego ducha swego.

Przywr mi rado z Twojego zbawienia I podeprzyj mnie potg swego ducha.*


9,1 Kto przemawia15 wprost do suchaczy, ten z upywem czasu dowiadcza ich, wyrabia sobie o
nich opini i wyrnia wrd nich takiego, ktry umie sucha. Przemawiajcy bowiem obserwuje
jego sposb wyraania si, jego obyczaje, charakter, tryb ycia, ruchy, postaw, spojrzenie, gos,
dopatrujc si w nim podobiestwa bd to do owego rozdroa, bd do miejsca skalistego, bd do
wydeptanego gocica, bd do owocodajnej ziemi, bujnie porosej krzewami krainy, 2 obficie
rodzcej, piknej, uprawionej, zdolnej uwielokrotni posiew.y Kto za przemawia za
porednictwem swych pism, doznaje uwzniolenia przed obliczem samego Boga, wyznajc w
swych dzieach, e przystpuje do pisania nie dla zysku, nie dla prnej sawy, e nie powoduje nim
stronniczo, e nie jest niewolnikiem strachu, e nie da si uwie przyjemnoci, lecz e ubiega si
wycznie o zbawienie swych suchaczy i cho wynik nie przypadnie mu w udziale od razu, ywi
nieponn nadziej uzyskania zadouczynienia od Tego, ktv Iz 7,9
w Ga 6,10
x Por. Ps 50(51),914 (parafraza przekadu BT). y Por. Mt 13,38; Mk 4,38; k 8,48 15 Por.
Platon, Phaedrus 275 DE.
6
ry obieca swym robotnikom wypaca nalen zapat.2 Lecz 3 ten, kto zaliczony zosta w poczet
mw, nie powinien pragn zapaty za swoje czyny.a Kto bowiem chwali si sw
dobroczynnoci, czy nie uzyska ju zapaty w postaci dobrej sawy? A ten, kto spenia obowizek
za pienidze bez wzgldu na to, czy spieszno mu do zapaty, jako dobremu robotnikowi, czy w
przewiadczeniu, e jest zym robotnikiem, pragnie uj kary czy nie tkwi w postawie
ziemskiej? Trzeba, wedug swych zdolnoci, naladowa Pana. 4 Taki tylko okae si sug woli
Boej, kto darmo otrzymawszy, darmo daje.b Zapat za wartociow otrzymuje tylko w postaci
obywatelstwa pastwa Boego. Zapata nierzdnicy nie wstpi do miejsca witego.c
Wzbronione jest przynoszenie do miejsca ofiarnego za- 10,1 paty dla psa.d 16 Komu za przez
ze wychowanie i ze nauczanie oko duszy* 16 17 ulego osabieniu i dojrze nie moe jej
wasnego wiata, niech dy do Prawdy odkrywajcej poprzez Pismo wartoci niepisane. Izajasz
mwi: O, wszyscy spragnieni, przyjdcie do wody,e a Salomon upomina:
Pij wod z wasnych naczy1. Platon, filozof natchniony 2 przez Judejczykw,18 w swych
Prawach poleca rolnikom, aby nie zraszali swych pl, czerpic wod z cudzych posiadoci, jeli
przedtem u siebie nie przekopi ziemi a do pokadu zwanego dziewiczym i nie znajd go zupenie
bezwodnym.19 3 Niedostatkowi przyj z pomoc jest rzecz suszn, popiera nierbstwo jest
rzecz szpetn.20 Jest rzecz rozsdn pomc komu zarzuci ciar na barki, ale nie przystoi
razem z nim
* Por. Mt 20,4 " Por. Mt 6,5 b Por. Mt 10,8 c Por. Pwt 23,19 <* Por. Pwt 23,19 e Iz 55,1 1 Prz 5,15
16 Chodzi tu o nierzd mski.
17 Por. Platon, Respublica VII 533 D.
18 Pogld ten nie znajduje obiektywnego potwierdzenia. Jest rzecz niewtpliw, e Platon
korzysta z wiedzy innych ludw, ale nie da si naukowo udowodni, e pozostawa pod inspiracj
Judejczykw.
18 Por. Leges VIII 844 AB; Plutarch, De vitando aere alieno 827 DE. I Platon, i Plutarch ten ostatni
pokad ziemi wymieniaj jako gliniasty, zatrzymujcy wod. Jeli wic tam ju wody nie ma, to
wtedy dopiero zachodzi konieczno zwrcenia si do ssiada o pomoc.
20 Por. Plutarch, Vita Solonis 23.
7
4 go zdj, mwi Pitagoras.21 Pismo wite rozpomienia zarzewie duszy i kieruje jej wewntrzny
wzrok do kontemplacji, albo co duszy przydajc podobnie jak hodowca, ktry
5 szczepi drzewka albo te pobudzajc do ruchu co, co ju w niej tkwio.22 Dlatego tu wanie
wedle boskiego Apostoa wielu jest wrd nas 23 sabych i chorych, a znaczna liczba nawet
umiera. Gdybymy sami siebie osdzili, nie bylibymy sdzeni. g
u.i To za dzieo moje nie jest utworem skomponowanym wedug zasad sztuki retorycznej,

przeznaczonym na pokaz. Gromadz w nim, jak w skarbcu, zapiski na staro jako lek przeciw
zapomnieniu,24 mar25 tylko i kontur tych wspaniaych i penych ycia mw ktrych wysucha
przypado mi w zaszczytnym udziale owych bogosawionych i naprawd 2 wartociowych
mw. Z tych jeden przebywa w Helladzie, drugi by Joczykiem, inni zamieszkiwali w Wielkiej
Grecji (z tych znowu jeden pochodzi z Celesyrii, drugi z Egiptu). Inni przebywali na Wschodzie:
jeden pochodzi z Asyrii, drugi by Hebrajczykiem ze starego rodu w Palestynie. Gdym spotka
jednego z nich, jako ostatniego,20 a co do wpywu na mnie pierwszego, zaprzestaem dalszych
poszukiwa wytropiwszy go w Egipcie, gdzie si ukry. By on istotnie sycylijsk pszczo 27 i z
ki proroczego i apostolskiego nas tchnienia kwiaty wysysajc28 w duszach swych suchaczy
krzewi czyste dzieo prawdziwego poznania. Ale, na szczcie, owi nauczyciele, ktrzy strzeg
prawdziwego przekazu bogosawionej nauki, bezporednio od witych apostow: Piotra, Jakuba,
Jana i Pawa pochodzcej, a ktr syn po ojcu
g Por. 1 Kor 11,3031
21 Por. Pitagoras, Symb. 18. FPG I sos.
tkwio'JaW powoiuje Q0 zycia w duszy t0> co w niej ju
23 TA7" J. f j . . , . ..
tkwio.
8
przejmowa (nieliczni tylko okazuj si podobni do swych ojcw28 29), przybyli, dziki Bogu, i do
nas, aby w naszych duszach zoy nasienie, stanowice dziedzictwo po przodkach i apostoach.
I wiem dobrze, i czytelnicy moi uciesz si, doznawszy 124 przyjemnoci, jak sdz, nie tylko z
formy mego opisu,30 ile z samego faktu wiernoci mego przekazu pisemnego. Taki zarys zadowoli
dusz pragnc ustrzec od wszelkiego zniszczenia bogosawiony przekaz: Kto mdro kocha, ten
ojca raduje.*1 Studnie, z ktrych si korzysta, daj czyst wod, 2 niszczej za te, z ktrych nikt
wody nie czerpie.31 Take elazo zatrzymuje czysty poysk dziki uyciu; nieuywanie wywouje
na nim rdz.32 Krtko mwic, wiczenie wytwarza postaw zdrow i w stosunku do ciaa, i w
stosunku do 3 duszy. Nikt nie zapala wiata i nie chowa go pod korcem,1 lecz umieszcza je na
wieczniku, aby owiecao drog tym, ktrzy uznani zostali za godnych zaproszenia na t wanie
uczt. Jaki bowiem poytek z mdroci, ktra nie czyni mdrym tego, kto jest zdolny do jej
zrozumienia? A przecie i Zbawiciel take zbawia bez przerwy i dziaa bezustannie, widzc, jak
postpuje Jego Ojciec.3 Uczc innych sami uczymy si wicej33 i przemawiajc suchamy
jednoczenie razem ze swoimi suchaczami: Jeden jest bowiem tylko Nauczyciel k zarwno w
stosunku do mwcy, jak do suchacza:
Ten, ktry stanowi rdo oywcze dla myli i sowa.
Pan nie zabroni wiadczy dobra w dniu szabatu 1 i poz- 13.1 woli przecie uczestnikami boskich
misteriw i owego wih P12, 29 3
1 Por. Mt 5,15; Mk 4,21; k 8,16
> Por. J 5,17.19
k Por. Mt 23,8
1 Por. Mt 12,12; Mk 3,4; k 6,9
29 Por. Homer, Odyssea II 276.
30 wyraz enygai jest terminem retorycznym drugiej sofistyki, a w ogle prozy cesarstwa,
zarwno greckiej jak rzymskiej, oznaczajcym duy, wykwintny i ozdobny retorycznie opis natury,
dziea sztuki czy jakiego niezwykego zjawiska.
21 Por. Filon, De gigantibus 25, gdzie nieustanna yciodajno nauki zestawiona jest ze rdem
tym ywiej bijcym, im wicej czerpie si z niego wody. Take Bazyli Wielki w licie do Eustacjusza (list 15) mwi, e studnie, jak powiadaj, przez samo czerpanie z nich staj si lepsze.
32 Por. Owidiusz, Epistulae ex Ponto I 1, 71: Roditur et scabra P ositum rubigine jer rum.
** Por. Seneka, Epistolae morales ad Lucilium I 7,8: Homines dum docent, discunt.
9
2 tego wiata sta si tym, ktrzy zdoaj je poj. Wszelako nie odkry licznym rzeszom tego,

co nie byo dla nich prz&- znaczone, tylko nielicznym, o ktrych wiedzia, e przyjm to godnie i
e s w stanie poj i da si przez to uksztatowa. Albowiem wszelkie tajemnice, jak nauka o
Bogu, po3 wierzane s sowu mwionemu, a nie pisanemu. I jeli kto mwi, e napisano: Nie ma nic
zakrytego, co by nie miao by wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by si nie miano
dowiedzie,1134 to niech usyszy i od nas, e Bg obwieci przez to proroctwo, e temu, kto
sucha w ukryciu, tajemnice bd odsonite, i kto zdolny jest poj, co mu podano w formie
zasonitej, temu bdzie ujawnione to, co zasonite, jako prawda; a co dla licznych jest ukryte, to
dla nielicznych
4 bdzie jawne. Ale dlaczego nie wszyscy znaj prawd? A dlaczego nie jest kochana
sprawiedliwo, jeli jest ona dostpna wszystkim? Bo przecie misteria35 przekazywane s w
sposb tajemny tak, aby pozostao w ustach wypowiadajcego nawet to, co si wypowiada; i raczej
nie na gosie to polega, lecz
5 na rozwaaniu. Bg da Kocioowi jednych jako apostow, innych jako prorokw, innych jako
gosicieli Ewangelii, innych jako pasterzy i nauczycieli dla przysposobienia witych do dziea
posugi, do budowania Ciaa Chrystusowego.0
1 Dobrze zdaj sobie spraw z tego, e ten oto zbir notatek jest czym nikym w porwnaniu z
owym penym ask natchnieniem, ktrego usucha przypado mi ongi w zaszczytnym udziale; e
moe on by uznany tylko za obraz przypominajcy dotknitemu tyrsem311 treci oryginalne. Ucz
mdrego powiada Pismo a stanie si mdrszy p i bo
2 kto ma, temu bdzie dodane.11 Mj zbir nie zobowizuje si wyjania tajemnic w sposb
wystarczajcy, do tego daleko, jedynie pragnie je przypomnie, gdybymy o nich zapomnieli lub
ebymy o nich nie zapominali. A wiem dobrze, *
84 85 86 m Por. Mt 19,11 n Mt 10,26 0 Ef 4,1112 p Prz 9,9
q Mt 14,12; 25,29; Mk 4,25; k 8,18; 19,26
84 Drug cz tego zdania naleaoby cile tak przetumaczy: ani nic zasonitego, co by nie
miao by odsonite.
85 Antyczne misteria pogaskie miay bardzo cisy rytua religijny, a tajemnicy dochowywano tak
cile, e nie wiemy dokadnie, jak obrzdy te si odbyway.
86 Tyrs laska opleciona bluszczem i winn latorol z szyszk
u gry, symbol wtajemniczenia w misteria dionizyjskie. Tu
wprowadza Klemens przepikn metafor wtajemniczenia w nauk
Chrystusa jako wtajemniczenia w misteria dionizyjskie.
10
i wiele rzeczy ulotnio si z naszej pamici dlatego, e przez dugi czas pozostaway nie zapisane.
Pragnc wic wesprze sabo mojej pamici i zapewniajc sobie zbawcz dla niej pomoc w
postaci uporzdkowanego spisu podstawowych zagadnie, z koniecznoci posuyem si tak
wanie form 3 dziea. Pewne myli w ogle nie zostay utrwalone w mojej pamici (wielk
bowiem bujnoci twrcz odznaczali si ci mowie), pewne znowu, jako nie zanotowane, tylko
przez pewien czas trzymay si pamici, ostatecznie w chwili obecnej z niej wypady. Lecz inne
myli, ktre ju w wiadomoci mojej zanikay i wygasay, pragn oywi przez te zapiski (cho
bynajmniej nie jest to atwe zadanie dla niedowiadczonych), pewne natomiast problemy pomijam
rozr mylnie na podstawie rozwanej selekcji, obawiajc si powierzy pismu to, czego nawet
powierzy sowu unikaem, bynajmniej nie z zawici, bo tak si nie godzi, lecz z troski o moich
czytelnikw, aby z drugiej strony nie popadli w bdy, i ebym si nie znalaz w sytuacji kogo, kto
jak to mwi ludzie lubicy przysowia podaje miecz pachol- 4 ciu.37 Niepodobna
bowiem unikn takiej sytaucji, aby to, co zostao napisane, nie stao si wasnoci publiczn,* 38
chobym nawet pozostawi swe dzieo nie opublikowane. Stale si toczc39 zawsze jednym
przemawia gosem, to jest utrwalonym na pimie, i niczym wicej nie odpowie pytajcemu jak
tylko tym, co zostao napisane. Do dalszych wic wyjanie tekst potrzebuje nieodzownie pomocy
bd ze strony samego autora, bd ze strony tego, ktry poszed w jego lady.40 Zdarzy si wic,
e moje dzieo o czym tylko na- is.i pomknie aluzyjnie, przy czym innym duej si zatrzyma, to

znowu o czym wspomni lakonicznie, czasem sprbuje co powiedzie midzy wierszami, pozornie
za ukrywajc odkrywa, a przez sam fakt przemilczenia tym silniej uwy- 2 datnia. Moje dzieo
przedstawi take zasady sawnych herezji oraz przeciwstawi im wszystko to, co godne jest
potraktowania jako wstp do prawdziwego poznania, opartego na najbardziej mistycznej
kontemplacji. Moja koncepcja bdzie si rozwija wedug sawnej i wzniosej zasady przekazu
tra^ dycyjnego41 (gdy mam zamiar posuwa si naprzd, poczwszy a od stworzenia wiata),
eksponujc najpierw to, co
87 Por. Diogenianus 6,46: nec puero gladium.
38 Por. Platon, Epistoa II 314 C; por. niej, V, 65, 3.
89 Jako zwj papirusu.
40 Por. Platon, Phaedrus 275 DE.
41 Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 7,2.
11
jest niezbdne do objanienia przed wykadem o naturze, i usuwajc na bok wszelkie przeszkody
dla racjonalnego toku opisu, aby uszy byy gotowe na przyjcie prawdziwie naukowego poznania,
podobnie jak przy uprawie roli przed zasadzeniem winnicy oczyszcza si ziemi z wszelakich
ostw
3 i chwastw.4* Albowiem wiczenia wstpne s ju wyczynem sportowym, a przygotowania do
misteriw wchodz ju w skad misteriw,43 nic wic nie stoi na przeszkodzie, aby moje zapiski
wykorzystay take najpikniejsze partie filozofii
4 i wstpne stadia wyksztacenia oglnego. Jest bowiem rzecz rozsdku nie tylko sta si
Judejczykiem ze wzgldu na Judejczykw i tych, ktrzy yj wedug Zakonu, jak mwi Apo5 sto,r lecz Hellenem ze wzgldu na Hellenw, aby wszystkich pozyska. A znowu w Licie do
Kolosan pisze: (...) napominajc kadego czowieka i pouczajc kadego czowieka z ca
mdroci, abymy kadego czowieka okazali w peni doskonaym w Chrystusie .s
16.1 Zreszt i szlif naukowy przystoi tokowi narracji moich wywodw. Bowiem obfito
wybranych piknych tekstw podobnie dziaa jak przyprawa dodana do diety zawodnika, ktry
dziki niej nie wydelikaca si, lecz nabiera jeszcze szlachetniejszego pragnienia sawy. Rwnie
gdy piewamy, uywamy w odpowiednich momentach wysokich dostojnych tonw.
2 Podobnie jak ci, ktrzy chcc przemawia do ludu czsto czyni to za porednictwem herolda,
eby tre mowy staa si bardziej syszalna, tak samo i tutaj przecie do ludu bd si zwraca
przed waciwym wykadem naley wykorzysta myli i sowa mu bliskie i przemawiajce do
niego na kadym kroku, dziki czemu suchacze bardziej jeszcze sta3 n si przychylni. Jednym sowem, jak wrd wielu maych pereek znajdzie si ta jedna wybrana
pera,1 a przy obfitym poowie wszelkich ryb jedna pikna ryba,44 tak samo w miar upywu czasu
i trudu zabynie Prawda, jeli natrafi na dobrego pomocnika. Oto wikszoci dobrodziejstw uycza
nam Bg, posugujc si porednictwem ludzi.
17.1 My wszyscy przecie, ktrzy korzystamy z organu wzroku, widzimy to, co podpada pod nasze
oczy, ale kady zwraca
r Por. 1 Kor 9,20 s Kol 1,28 4 Por. Mt 13,46
45 Klemens daje tu zarys planu, ktrego nie bdzie wcale stosowa! w dalszych ksigach.
48 Por. Platon, Gorgias 497 C.
44 Por. Atenajos VII 282 AE; 344 F.
12
uwag na co innego.45 46 Niejednakowo patrzy na owce kucharz i pasterz. Jednego interesuje, czy
jest tusta, drugi zwaa na czysto jej rasy. Jeden niech sobie doi mleko z owcy, jeeli potrzebuje
poywienia, inny niech j strzye, jeli potrzebuje odziey. Tak samo i dla mnie powinien okaza
si 2 owocodajnym umieszczony tu wybr najpikniejszych tekstw greckich. Sdz, e nie tyle
mona za udane uzna dzieo, ktremu nikt nic nie zarzuci, ile takie dzieo uzna za rozumne,
ktremu nikt nie jest w stanie zrobi rozsdnych zarzutw. Tak samo nie tak dziaalno i doktryn
naley oceni pozytywnie, ktra nie spotyka si z adnymi atakami, lecz tak, ktrej nikt nie jest w
stanie zaatakowa sensownie. Jeli kto dokonuje czego w sposb nie wynikajcy 3 bezporednio z

docelowych przesanek,18 nie znaczy to zaraz, e tak postpuje pod naciskiem okolicznoci
zewntrznych, lecz moe bdzie miarkowa dziaanie wedug wasnej wiedzy o sprawach boskich
lub potrzeby sytuacyjnej, bo na przykad kto, kto osign cnot, nie potrzebuje ju drogi do niej,
ani kto silny rekonwalescencji. Jak rolnicy najpierw 4 nawadniaj ziemi, tak samo i my
oywczym pynem myli greckich nawadniamy ziemsk cz duszy naszych czytelnikw, aby byli
zdolni przyj rzucone w ni nasienie duchowe i eby je mogli atwo wyhodowa.
Zawiera bd Kobierce Prawd, nie w stanie czystym, lecz ia,i wymieszan z teoriami
filozoficznymi, a raczej zasonit przez nie i ukryt w ich gbi, podobnie jak misz jadalny w
upinie orzecha. Godzi si bowiem, aby nasiona Prawdy w stanie niczym nie skaonym zachowane
byy tylko dla uprawiajcych rol wiary. Znane mi s, owszem, owe bajdurzenia 2 tchrzliwych
ignorantw, ktrzy radz ogranicza si do rzeczy najniezbdniejszych i tylko wycznie do wiary
si odnoszcych, natomiast pomija to wszystko, co si z ni nie czy i przekracza potrzeb
bezporedni. To, ich zdaniem, naraa nas tylko na daremny trud i zatrzymuje na tematyce zupenie
nieprzydatnej celowi ostatecznemu. Bywaj i tacy, ktrzy na- 3 wet uwaaj, e filozofia wzia
pocztek od za i wlizna si w ycie ludzi ku ich zgubie, jako dzieo zoliwego sprawcy. Ja
natomiast bd wykazywa przez cae moje Kobierce, 4
45 Por K. Holi, Die sacra parallela des Johannes Damascenus 208, TU.
46 llQor]yov^evco xara nsgirair, s to dwa wyraenia przeciwstawne i pochodz z systemu
stoickiego (por. Epiktet, Disser- tationes III 14,7) i oznaczaj: celowo, pod naciskiem okolicznoci
zewntrznych.
5 Kobierce t. I
13
e zo ma z natur i e nigdy nie moe wystpi jako hodowca dobra, oraz jednoczenie bd
dawa do zrozumienia, e take filozofia47 48 jest w jakiej mierze dzieem boskiej Opatrznoci.
II
[Warto filozofii helleskiej jako wprowadzenia do prawdziwego poznania. Kobierce bd
wyraane w sposb wiadomie niejasny]
i9A Ku obronie mojego traktatu, ktry w miar sposobnej koniecznoci wprowadza bdzie do
wykadu rwnie pogldy greckie, tyle powiem ludziom zbyt skonnym do krytyki. Po pierwsze,
jeliby nawet filozofia nie bya poyteczna, a wysoce poyteczne byoby wykazanie jej
niepoytecznoci, to ju
2 w tym przypadku speniaby ona swe zadanie. Po drugie, niepodobna wyda skazujcego wyroku
na Hellenw, posugujc si tylko goosown informacj o ich zasadach filozoficznych, bez
wdawania si w szczegowe wyjanienia prowadzce do
3 zupenego poznania tych zasad. Wiarygodne jest tylko takie odrzucenie pewnej koncepcji, ktre
opiera si na jej penym zweryfikowaniu z rzeczywistoci. Take najlepszym dowo4 dem okazuje si znajomo tego, co zostao odrzucone.43 Wiele nawet rzeczy, nieprzydatnych do
ostatecznego celu, przynosi zaszczyt twrcy; midzy innymi wszechstronna wiedza tego, ktry
wykada gone teorie, poleca go zaufaniu suchaczy. Budzi ona podziw w uczniach i gromadzi ich
wok prawdy.
20,1 Godne zaufania jest takie oddziaywanie na dusze, dziki ktremu umysy dne wiedzy
otrzymuj prawd, choby w postaci zasonitej, a mianowicie z jednej strony przekonaj si, e
filozofia nie niszczy ycia, tworzc jakoby kamliwe fikcje i pobudzajc do zdronych czynw,
wedle oszczerstw niektrych ludzi, lecz e jest przejrzystym obrazem pra2 wdy, boskim darem ofiarowanym Hellenom. Z drugiej za strony e nie pozbawia nas wiary,
rzuciwszy rodzaj czaru
47 Oczywicie przez pojcie filozofii rozumie Klemens tylko filozofi greck.
48 Por. Sacra parallela 209 (wyd. Holi).
14
jakim oszukaczym sposobem, lecz, e tak powiem, korzystajc dziki niej z tym silniejszego
poparcia uzyskujemy* wspln zapraw mylow w wykazywaniu susznoci naszej wiary. Co
wicej, ju sam kontakt rnych teorii filozoficz- 3 nych, przeciwstawionych sobie nawzajem,

pozwala zdoby prawd, ktrej owocem staje si prawdziwa wiedza. Filozofia nie wystpia tu
niezalenie, lecz suebnie, jako pomoc dla uzyskania korzyci pyncej z prawdziwego poznania.
Uzyskujemy mocne przekonanie49 o prawdziwoci naszego^ pojmowania dziki rozumieniu
wszelkich zawioci mylowych. Pomijam ju to, e Kobierce, scalone w jeden orga- 4 nizm
rozleg i wszechstronn wiedz, wiadomie pragn ukry nasiona prawdziwego poznania.
Podobnie jak zapalony myliwy po mozolnych poszukiwa- 21,1 niach, tropieniach, ledzeniach, po
wypuszczeniu sfory wreszcie dopada zwierza, tak samo Prawda odsania si z ca sw sodycz
dopiero wtedy, kiedy si jej szukao i dyo do niej z mozoem. Dlaczego jednak ten mj traktat
wybra chtnie 2 taki wanie ukad? Jest bowiem bardzo niebezpieczn rzecz wykad prawdziwej
filozofii, istotnie misteryjnej, ujawni tym, ktrzy chc bez skrupuw i bez troski o sprawiedliwo
wszystkiemu si przeciwstawi, ktrzy wyrzucaj z siebie wszelkie sowa i myli bez
najmniejszego umiaru, sami siebie oszukujc i wprowadzajc w stan zupenego omamienia swych
wasnych zwolennikw. Hebrajczycy cudw daj 3 mwi w pewnym miejscu Aposto
mdroci szukaj Hellenowie. u III
[Niebezpieczestwo gadatliwoci sofistycznej wiary]
Tego rodzaju ludzi50 jest mnstwo nieprzebrane. Jedni z 22,1 nich, stawszy si niewolnikami
rozkoszy i zdecydowani na niewiar, wymiewaj prawd, godn przecie wszelkiego podziwu, w
arcikach traktujc j jako co barbarzyskiego.
Inni znowu, koncentrujcy podziw na sobie samych, usiuj 2
u 1 Kor 1,22
49 Por. Platon, Leges X 893 B.
50 Wymienionych w 21,2.
15
za wszelk cen doszukiwa si w naszych sowach pobudek do ich szkalowania i wszczynaj
spory sowne. To poszukiwacze powiedzonek, mionicy namitni sztuczek, rne typy ktnikw
i krtaczy 51 jak mwi o nich sawny Abde3 ryta. I jak jeszcze mwi poeta:
Gitki jest jzyk miertelnych i wiele powiedze zawiera,
wszelkich rodzajw. Szerokie tu i tam pole dla sowa.
i jeszcze:
Jaki ty wyraz mi powiesz, taki usyszysz ode mnie.52
4 Chepic si sw wasn sztuk godni poaowania sofici53 ongluj przesubtelnionymi
bredniami, trud caego ycia powicajc wyodrbnianiu znacze wyrazw i rodzajw kompozycji i
zawioci sownych, w ostatecznym rezultacie okas uj si bardziej gadatliwi od turkawek.54
Drani i echc v
w sposb niegodny mczyzny, moim zdaniem, uszy tych, ktrzy pragn doznawa askotek. Z ich
zabiegw powstaje po prostu rzeka sw,55 a kropla rozumu. Przypomina to stare obuwie, ktrego
wszystkie inne czci s ju ndzne i prze23,1 puszczaj wod, a sam tylko jzyk pozosta.56
Przepiknie wywodzi to Ateczyk Solon, mwic:
Tylko na jzyk patrzycie i sowa ma chytrego.
Kady z was lisa ladami popiesza wycznie.
Wszyscy wy razem c? grosza wasz rozum niewart.57
2 Do czego odnosz si te sowa Zbawiciela: Lisy nawet maj nory, ale Syn Czowieczy nie ma
miejsca, gdzie by gow mg wesprze ? w 58 Tylko bowiem na sercu czowieka wierzcego,
rnicego si cakowicie od innych, nazwanych przez
v Por. 2 Tm 4,3
w Mt 8,20; k 9,58
51 Por. Demokryt z Abdery, frg. 150, Vorsokr. II, s. 172.
52 Homer, Iliada XX 248250, tum. Kazimiera Jeewska, Wro- cawWarszawaKrakw
Gdaskd 1982, s. 467.

53 Por. Dion z Prusy, Oratio XI 6, 309 R. Ta krytyka sofistw ze strony Klemensa pozostaje w
zgodzie z tak ocen ich ze strony stoikw, np. Epikteta w jego Dissertationes.
54 Wyraenie przysowiowe, zob. Elian, De natura animalium XII 10.
55 Por. Teokryt z Chios, w: Stobajos, Florilegium 36,20.
86 Por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus II 59, 3.
57 Solon, frg. 8,7.5.6 (Anth. Lyr., I8, s. 33).
58 To nacigane rozumowanie, nie ma tu adnej aluzji do cytatu Solona.
16
Pismo dzikimi zwierztami, wspiera si gowa wszelkich bytw, dobry i agodny Logos. Ten, ktry
przyapuje mdrcw 3 na ich przebiegoci, jeden bowiem tylko Pan rozpoznaje myli mdrcw, e
s jaowe.x Mdrcami mianowicie nazywa Pismo sofistw* 59, wyrniajcych si doborem
wyrae i rnymi sztuczkami sownymi. Std nawet sami Hellenowie ludzi 24,1 o szerokich
zainteresowaniach umysowych nazywaj obocz- nie mdrcami i sofistami.60 Kratinos na przykad
w swych 2 Archilochach, wyliczywszy poetw, zawoa:
Sofistw jaki rj dao si znale wam.61
Iofon, podobnie jak komediopisarz, w swym dramacie satyro- 3 wym Fletnici, mwi o rapsodach i
o innych jeszcze:
... bowiem wyszed wnet Sofistw wielu dobrze przygotowany tum.6*
O tych to i podobnych, ilu ich tylko troszczyo si o puste * sowa, przepiknie wypowiada si
Pismo Boe: Wytrac mdro mdrcw, a przenikliwo przenikliwych zniwecz.y
IV
[Mdro w sztukach praktycznych i filozofia maj aprobat Boga]
Homer take i prostego ciel nazywa mdrcem 63 i o Mar- 25.1 gitesie, jeli to jest istotnie jego
wiersz, tak mwi:
Jego bogowie nie uczynili ani kopaczem, ani oraczem,
Ani w czym innym mdrcem chybia w kadym rzemiole.64
* Por. 1 Kor 3,19.20; Hi 5,13; Ps 93,11
y 1 Kor 1,19; por. Iz 29,14
59 Grecy nie z Pisma wzili termin sofici. W okresie pierwszej sofistyki nie by to termin
pejoratywny, dopiero u Platona ma on charakter pejoratywny. Rozumowanie Klemensa jest wic
nacigane, bo ju Ajschylos w Prometeuszu sofist nazywa Prometeusza.
60 Por. Tymon, Silloi, frg 1, PPF.
61 Kratinos, frg. 2, CAF I, s. 12.
62 Iofon, frg. 1, TGF, s. 761.
63 Por. Homer, llias XV 411412.
64 Margites, EGF I, frg. 2; Margites, bohater domniemanego utworu Homera o tym samym tytule.
17
2 Hezjod, ktry kitarzyst Linosa nazwa biegym we wszelakiej mdroci,65 nie wzdraga si
nazwa take mdrcem e3 glarza, piszc tak: nie posiadszy mdroci eglarza...60 A prorok Daniel mwi: Tajemnicy, o
ktr krl pyta, nie s w mocy oznajmi krlowi ani magowie, ani wykadacze snw, ani
zaklinacze, ani astrologowie, lecz jest Bg na niebie, ktry odsania rzeczy ukryte.2 I tak Daniel
nazywa
4 wieszczkw babiloskich magami. To, e Pismo zamiennie mdroci nazywa ca ziemsk
wiedz lub sztuk (wiele jest takich dzid:, ktre przez mdre skojarzenie utworzya pomysowo
ludzka) oraz ca twrczo w zakresie sztuk i nauk od Boga wywodzi to wszystko stanie si dla
nas
s jasne, gdy powoamy si na nastpujcy cytat: I rzek Pan do Mojesza w te sowa: oto
wezwaem Beseleela, syna Uriego, wnuka Ora, z pokolenia Judy, i napeniem go Duchem Boym
mdroci, rozsdku i wiedzy w kadym rzemiole: planowania i wykonywania kadej budowli,
wyrobw ze zota, srebra, miedzi, hiacyntu, purpury, szkaratu, sztuki kamieniarskiej, rzeby w
drzewie; jednym sowem wykonywania

26,i wszelkich prac.3 Nastpnie dorzuca oglne sformuowanie: I kademu inteligentnemu w


sercu daem inteligencj,b to znaczy takiemu, ktry jest w stanie przyswoi j sobie przez prac i
wiczenie. I znowu, zupenie wyranie napisane jest bezporednio od Pana: Ty powiedz wszystkim
wiadomie mdrym, ktrych ja napeniem duchem wraliwoci zmyso2 wej.c Ci wiadomie mdrzy maj ju od natury uzdolnienie szczeglne, a otrzymuj ducha
wraliwoci od najwy3 szej mdroci w dwjnasb, jeli oka si zdolni do jego przyjcia. Ci mianowicie, ktrzy
zajmuj si sztukami rzemielniczymi, otrzymuj szczeglnie bogat wraliwo zmysow, tak na
przykad kto popularnie zwany muzykiem wraliwo suchow, rzebiarz wraliwo
dotykow, pieniarz wraliwo gosow, wytwrca wonnych olejkw
4 wraliwo wchow, rytownik znakw na pieczciach wraliwo wzrokow. Kto si jednak
zajmuje sprawami kultury umysowej, ten obdarzony zosta umysow wraliwoci, za
porednictwem ktrej poeci znaj si na rytmach, soz Dn 2,2728 3 Wj 31,15 b Wj 31,6 c Por. Wj 28,3
86 Hezjod, frg. 193, w: Hesiodi carmina, ed. A. Rzach, Lipsiae 1913.
86 Hezjod, Opera et dies 649.
18
fici na zwrotach, dialektycy na sylogizmach, a filozofowie na waciwych im rozwaaniach.
Wraliwo umyso- 5 wa, inspirujc do prb dowodowych, jest narzdziem wynalazczoci i
pomysowoci. A wiczenie, majce na celu nauk, jest bodcem dla takich usiowa.
Susznie Aposto mdro Boga nazwa wielorak w prze- 27J jawach,d jako e wielokrotnie na
wiele sposobw e poprzez sztuk, poprzez nauk, poprzez wiar, poprzez proroctwa wiadczy
sw moc czynienia nam dobrze, poniewa caa Mdro od Pana pochodzi i jest z Nim na wieki, jak
mwi Mdro Jezusa*67. Jeli wielkim gosem wezwiesz rozwag 2 i zdolno63 postrzegania
duchowego, jeli szuka ich poczniesz jak skarbw srebra i pjdziesz za nimi skwapliwie trop w
trop, zrozumiesz boja Bo i pojmiesz duchowo Boga.g W ten oto sposb nazwa prorok t
wraliwo duchow dla odrnienia od wraliwoci filozoficznej i wielkodusznie i wzniosie
zachca do jej pogbienia w imi uzyskania post- 3 pu religijnego. Wraliwoci filozoficznej
przeciwstawi on duchow wraliwo na Boga, skierowan ku bojani Boej, tymi sowy robic
aluzj do poznania: Bg przez swe usta daje mdro oraz zdolno pojmowania duchowego i
rozwag, oraz dla sprawiedliwych zachowuje On sw pomoc h. Ci bowiem, ktrych filozofia
uczynia sprawiedliwymi, maj te rezerw pomocy jest ni wraliwo umysowa, skierowana
ku bojani Boej. * i
d Por. Ef 3,10 e Por. Hbr 1,1
i Por. Syr 1,1 8 Por. Prz 2,33 h Prz 2,67
87 Mdro Jezusa to Mdro Syracha.
38 Uywany przez Klemensa wyraz at&rji, oznaczajcy dotychczas percepcj zmysow, tu
uyty jest w znaczeniu: zdolnoci postrzegania duchowego; w innym za miejscu at&rji &eia
oznacza wraliwo na Boga, odczucie Boga, percepcj Boga duchow.
19
V
[Sam Bg ustanowi filozofi jako wstp do wiadomej wiary]
1 Przed przyjciem na wiat Pana filozofia bya niezbdna dla Hellenw, aby ich prowadzi ku
sprawiedliwoci. Teraz, natomiast przydaje si do tego, aby ich prowadzi ku bo- jani Boej.
Stanowi wic wstpne przygotowanie do wiary dla tych umysw, ktre pragn j zdoby poprzez
dowody. ,,Bo noga twoja jak mwi Pismo nie zawadzi o nic, jeli Opatrznoci powierzasz
wszystko, co dobre, bez wzgldu
2 na to, czy pochodzi ono od Hellenw, czy od nas. Wszelkiego bowiem dobra sprawc jest tylko
Bg, w jednym przypadku bezporednio i pierwszoplanowo, jak w odniesieniu do Starego i
Nowego Testamentu, w innych porednio69 i przez na3 stpstwa, jak w zastosowaniu do filozofii. By moe nawet, e filozofia zostaa dana Hellenom
bezporednio i celowo, zanim jeszcze Pan ich take powoa. Bo przecie i ona prowadzia ywio

helleski do Chrystusa, podobnie jak Prawo prowadzio do Niego Hebrajczykw.3 A wic filozofia
peni
4 funkcj przygotowawcz, toruje drog temu, ktrego Chrystus z kolei doprowadza do
doskonaoci. A Salomon mwi tak: Chro mdro jakby waem, a ona ci wyniesie, koron
zbytku zabezpieczy ci jak tarcz.k A skoro j umocnisz 70 murem przez filozofi i nalen
wietno, uczynisz j niedostpn dla sofistw.
1 Jedna jest bowiem tylko droga prawdy, ale do niej jak do nigdy nie wysychajcej rzieki spywaj
z rnych stron rne
2 strugi.71 Std te sowa natchnienia Boego: Suchaj, mj synu, i przyjmij me sowa powiada
Pismo (...) aby mia do wyboru wiele drg ycia. Drogi bowiem mdroci ci wskazuj (...) aby
ci nie wyschy rda,1 ktre z tego samego
1 Prz 3,23 j Por. Ga 3,24 k Prz 4,89 1 Prz 4,10 ac. 11 a
9 Przeciwstawienie stoickie: ara nQorjyovyevov nar ena- KoKoisftiym.
70 Por. Filon Aleksandryjski, De agricultura 15.
71 Por. Hezjod, Opera et dies 737.
20
gruntu tryskaj. Wzmianka ta zapewnia o licznych drogach 3 zbawienia nie tylko dla jednego
sprawiedliwego, lecz dodaje, e jest wiele innych drg dla wielu sprawiedliwych, cignc tak dalej:
drogi sprawiedliwych wiec na podobiestwo wiata. Bo przecie przykazania i nauki
przygotowawcze 4 to wanie drogi i punkty wyjciowe dla ycia. Jeruzalem, Jeruzalem, ile razy
chciaem zebra twoje dzieci jak ptak swoje pisklta." 72 Wyraz Jeruzalem znaczy tu: oblicze
pokoju.73 Odsania wic Pan w sposb wieszczy, e ludzie, ktrzy osign najwyszy stopie
kontemplacji74 75 w stanie pokoju, na wiele sposobw zostan przygotowani do powoania 5 ich
przez Pana. Bo c? Chcia, ale nie mg; ile razy? albo gdzie? Dwakro: raz przez
prorokw, drugi raz przez bezporednie przybycie. A wic wyraenie ile razy wskazuje na
wielopostadowo mdroci, ktra wszelkimi rodkami, to jest i przez jako, i przez ilo, zbawia
dusze na wszelki sposb, zarwno w czasie, jak i w wiecznoci, poniewa duch Pana napeni
ca zamieszka ziemi.0 I gdyby kto na si twierdzi, e sowa Pisma: nie zadawaj si ze za
kobiet, gdy mid sczy si z ust ladacznicy, odnosz si do kultury helleskiej, to niech ten kto
posucha dalszego cigu: ona w odpowiednim czasie gaszcze twe gardo p mwi Pismo. A
przecie filozofia nie schlebia. Kog wic 7 oznacza Pismo pod mianem tej, ktra si
sprostytuowaa? Dodaje Ono przecie wyranie: Stopy nierozwagi prowadz tych, ktrzy si z ni
zadaj, ze mierci do podziemia, jej lady nie opieraj si mocno na ziemi (...) podaj drog
dalek od nierozwanej przyjemnoci, nie zbliaj si do drzwi jej domu, aby innym swego ycia na
up nie wyda.q I do- rzuca jeszcze to wiadectwo: Na kocu przyjdzie ci wzdycha, gdy ciao i
siy wyczerpiesz/ Oto koniec nierozumnej przyjemnoci. Tyle wystarczy w tym miejscu. Ale kiedy
Pis- 9 mo mwi: Nie bd czstym gociem u obcej/15 to radzi
m Prz 4,18
n Por. Mt 23,37; k 13,34 Mdr 1,7 p Prz 5,3 q Prz 5,5 8 r Prz 5,11 s Prz 5,20
72 Cytat niepeny, nieco zmieniony w stosunku do oryginau.
73 Por. Filon, De somniis II 250.
74 Wyraz nonrevEiv oznacza osignicie najwyszego stopnia wtajemnicze eleuzyjskich.
75 Klemens korzysta tu, jak w innych przytoczeniach, z Sep- tuaginty. Idc za alegoryczn
interpretacj, zmienia rwnocze21
by zaprzyjanionym z kultur wieck, ale nie powica jej swojego czasu i nie zatrzymywa si
na jej etapie. Niewtpliwie bowiem to wszystko, co zostao dane kademu pokoleniu. ku jego
poytkowi i we waciwych momentach przy10 gotowuje do zrozumienia Sowa Paskiego. Ale niektrzy przynceni urokiem suebnych,
poniechali pani, to jest filozofi, i zestarzeli si,76 jedni z nich w muzyce,77 inni w geometrii,
inni jeszcze w gramatyce, wikszo za w retoryce.
U Lecz jak oglne wyksztacenie suy filozofii, swej pani, tak znowu filozofia sama przyczynia si

do nabywania mdroci.78 Filozofia jest bowiem gorliwym praktykowaniem mdroci, a ta znowu


jest wiedz o sprawach boskich i ludzkich i ich przyczynach. Dlatego mdro tak si ma do fi2 lozofii, jak ta znowu do nauk przygotowawczych.79 Jeli zatem filozofia zalecajc
powcigliwo w mowie, w zaspokajaniu potrzeb brzucha i podbrzusza dla samej siebie godna jest
wyboru, to jeszcze bardziej okae si dostojna i wspa3 niaa, jeli uprawiana bdzie dla czci Boej i dla prawdziwego poznania.80 Na to, co tu
powiedziano, wiadectwa uyczy Pismo w tych sowach. Sara, ona Abrahama, bya dugo
bezpodna. Nie mogc urodzi dziecka, powierza Abrahamowi celem zrodzenia potomstwa sw
wasn suebn, imie4 niem Agar, Egipcjank.4 Tak wic mdro, cho zalubiona ju czowiekowi wierzcemu
(Abraham by uwaany za wierzcego i sprawiedliwego), bya jeszcze bezpodna i bez.nie realne znaczenie tej wypowiedzi. Biblia Tysiclecia opierajc si na oryginale hebrajskim taki
podaje jej przekad: Po c, mj synu, upaja si obc.
4 Por. Rdz 11,30; 16,1 i ns.
Por. Rdz 15,6 1
76 Por. Stobajos, Florilegium 4,110; Aryston z Chios ludzi pragncych uzyska wysze
wyksztacenie (xa iyairdha , a
zaniedbujcych filozofi, porwnywa do zalotnikw Penelopy, ktrzy nie uzyskujc jej wzgldw,
zajli si sucymi. Cytat Klemensa jest dosownie przeniesiony z Filona De congressu eruditionis gratia 77.
77 Przez pojcie muzyki staroytni rozumieli te poezj, poniewa bya ona silnie zrytmizowana.
78 Filon, De congressu eruditionis gratia 79.
79 Klemens ustawiajc wzajemne proporcje midzy tymi pojciami, nie uywa drastycznego
wyrazu SovXt), tj. niewolnica, ktrego uy tu Filon (De congressu... 80). Przy tym oocpia uyta
jest tu wiadomie w mistycznym znaczeniu, charakterystycznym dla pierwszych wiekw naszej ery.
80 Por. Filon, De congressu... 80 (niemal dosowny cytat).
22
dzietna w tym czasie, oraz jeszcze niczego cnotliwego Abrahamowi nie urodzia. Uwaaa za
oczywicie za suszne, eby on, bdc ju we waciwym momencie rozwoju, najpierw poczy si
z kultur wieck (wiat bowiem wyobraony jest przez Egipt81), a potem przyszedszy do niej
zgodnie z bosk Opatrznoci spodzi Izaaka.
Filon przekada Agar jako pobyt82 u obcych (w Pi- 31,1 mie bowiem powiedziane jest: Nie
bd czstym gociem u obcej v), a Sara jako moja zwierzchno.83 Jest zatem moliwe po
stadiach przygotowawczych uzyska mdro prawdziwie nadrzdn, z ktrej si rozkrzewia
plemi Izraela. 2 Z tego wida, e mdro jest nauczalna. O ni ubiega si Abraham, przechodzc
od rozwaania spraw boskich do wiary w Boga i sprawiedliwoci.w Natomiast Izaaka wskazuje 3
si jako tego, ktrego poucza nie trzeba, gdy jest zdolny do pojmowania z samej swej natury,84 i
dlatego uchodzi za wstpne wyobraenie Chrystusa. Jest mem jednej tylko kobiety,* Rebeki,
ktrej imi interpretuje si jako cierpliwo.85 4 O Jakubie z kolei mwi si, e obcowa z
wieloma kobietami.
To zgadza si z interpretacj jego imienia jako tego, ktry si wiczy (wiczenia odbywaj si
przez analiz wielu i rnych mniema), skd take jest zwany Izraelem, to znaczy rzeczywicie
bystro widzcym, jako ten, ktry dokona wielu prb i zdolny jest do wicze.86 Jeszcze co
innego mog 5 obwieszcza postacie trzech pierwszych protoplastw, mianowicie to, e miarodajn
cech gnozy jest poczenie natury, wyksztacenia i biegoci.87 88 Jako jeszcze inn ilustracj
tego, 6 co zostao powiedziane, mona przyj posta Tamar, ktra usiada na rozdrou i narazia si
na niesaw ladacznicy. Zauway j Juda, dny wiedzy (tumaczy si jego imi jako potny83),
on, ktry niczego nie pozostawi bez zbadav Prz 5,20 w Por. Rdz 15,56 * Por. Tt 1,6
81 Por. Filon, De congressu... 20; Legam allegoriae II 59; 77.
88 Por. Filon, De congressu... 20; Legum allegoriae III 244; Quae- stiones et solutiones in Genesin
III 19.

83 Por. Filon, De congressu... 2; De Cherubini 5; De mutatione nominum 77.


81 Por. Filon, De sacrificiis Abelis et Caini 6; De somniis I 68. 168.
85 Por. Filon, De plantatione 169.
86 Tekst 31,231,4 por. Filon, De congressu... 3437.
87 Por. Filon, De somniis I 167.
88 Por. Nomina sacra 193, 4 wyd. L. Traube, Munchen 1906.
23
nia i bez wyledzenia, oraz skoni si ku niej, strzegc
32,1 jednak wyznania wiary w Boga.89 Z tego powodu stao si i to, co nastpuje. Mianowicie,
kiedy Sara bya zazdrosna o Agar, e doznaje wicej czci od niej, Abraham, na znak, e on tylko co
poytecznego wybra z filozofii wieckiej, rzek: Przecie niewolnica twoja w twojej jest mocy;
czy z ni, co ci si podoba y; dajc do zrozumienia, e owszem lubi kultur wieck i jako
modsz, i jako tw suebn,
2 ale tw wiedz, jak pani doskona, czcz i szanuj. I Sara upokorzya jz, to znaczy: ukaraa
j i zajaa. Dobrze bowiem jest powiedziane: Nie lekcewa sobie, synu, wychowania Boego i
dowiadczany nie upadaj pod jego brzemieniem; kogo bowiem kocha Pan, tego wychowuje; biczuje
ka3 dego syna, ktrego przyjmuje.3 Jeli powyej przytoczonych myli z Pisma szuka bdziemy na
innych miejscach, to si
4 okae, i odsoni one inne jeszcze tajemnice. Odtd mwi bdziemy bez osonek: filozofia ma
jako cel poszukiwanie prawdy i istoty bytw (taka to prawda, o jakiej sam Pan nam mwi: Jam
Prawda b); z drugiej strony wstpne przygotowanie do wytchnienia w Chrystusie wiczy umys,
budzi wiadomo, rozwijajc bystro, zdoln do poszukiwania prawdziwej filozofii. Odkrywszy
j, a raczej otrzymawszy od samej Prawdy, ciesz si jej posiadaniem wtajemniczeni.
VI
[Filozofia jako znakomite wiczenie]
33,1 Biego w dostrzeganiu tego, co winno si dostrzega, wydatnie wzrasta dziki wstpnym
wiczeniom. Wytwory umysowe przedstawiaj szczegln warto wiczebn dla umysu. Trojaka
jest bowiem ich natura w zalenoci od tego, czy si je rozpatruje w kategorii liczby czy wielkoci,
czy 2 monoci wypowiedzi. Wiedza oparta na dowodzeniu udziela
y Rdz 16,6 z Rdz 16,6
a Prz 3, 11; Hbr 12,5 b Por. J 14,6
89 Por. Filon, De congressu... 124 ns.; tekst 31,6, por. Rdz 38,14 16; znaczenie wyznania wiary
w Boga, tj. p,oXoyia ngb tv ftev por. Rdz 29,35 i Filon, De plantatione 134; Legum allego- riae
I 80,82.
24
duszy tego, kto daje si jej prowadzi, tak niezachwianej wiary, e nie jest on nawet w stanie
przypuci, i to, co zostao udowodnione, moe si przedstawia inaczej, oraz nie pozwala ulec
wtpliwociom, zdradliwie na nas czyhajcym. 3 Przy tego rodzaju wiczeniach naukowych dusza
ulega oczyszczeniu z wrae zmysowych i tak ywym rozpala si ogniem, e kiedy zdoa dojrze
wyranie prawd.* 90 Bo wychowanie 4 fizyczne i duchowe, jeeli bdzie naleyte a ustalone,
bdzie urabiao dobre natury, a znowu natury naleyte, przesike tym wychowaniem, zrobi si
jeszcze lepsze ni pokolenie poprzednie iw ogle, jeli idzie o rozpd podobnie 5 jak u
innych ywych istot. 91 Dlatego i Pismo mwi: Do mrwki si udaj, leniwcze, (...) i bd
mdrzejszy od niej, ona bowiem w czas niwa skada duo wszelkiego poywienia wobec groby
zimy, albo powdruj do pszczoy i przekonaj 6 si, jakim ona jest robotnikiem.'92 I ona
wypasajc ca k zdoa wyrobi zaledwie jeden plaster miodu. A jeli si 34,1 modlisz w swej
izdebced, jak poucza Pan, w duchu cze skadajc Bogu,e to wtedy powiniene si troszczy nie
tylko o porzdek w swoim domu, ale i w swej duszy: gdzie winna szuka poywienia, i jak, i ile,
oraz co ma odoy i przechowa w tym skarbcu dla siebie,1 oraz kiedy to z kolei ma
wydatkowa,6 i dla kogo? Bowiem nie z samej natury, lecz przez nauk 93 ludzie staj si dobrzy i
pikni,94 jak na przykad lekarze i sternicy; my wszyscy widzimy wszak winn 2 latorol i konia,

ale tylko rolnik bdzie wiedzia, czy ta winna latorol dobrze owocuje, czy le, a znawca koni atwo
odrni, czy ko jest powolny, czy szybki. To, e niektrzy 3 maj z natury dyspozycj do cnoty,
ujawniaj pewne zajcia praktyczne, w ktrych tak uprzywilejowani przez natur 4 przewyszaj
innych. Natomiast nie przesdza to z gry o ich
c Prz 6,6.8.8a d Por. Mt 6,6 e Por. J 4,23
f Por. Mt 6,19; 1 Tm 6,1819 e Por. Mt 12,35; k 6,45
90 Por. Platon, Respublica VII 527 DE.
91 Platon, Pastwo IV 424 A, tum. W. Witwicki, Warszawa 1958, t. 1, s. 199.
92 Por. Horacy, Sermones I 1,33.
93 Jest to podstawowa teza sokratyczna, e cnota jest przedmiotem nauki, a wic jest nauczalna;
por. Platon, Meno 89 B.
94 Pojcie dobra i pikna jako cao (aAot y.ayadoi), ktra szczeglnie intensywnie dziaa
moralnie, to pojcie sokratyczne, przejte przez Platona. Klemens wprowadza tu do tego terminu
pojcie fachowoci zawodowej.
25
doskonaoci etycznej. Nieraz bowiem i ci ze sabsz dyspozycj naturaln do cnoty, skoro
natrafiaj na waciwe wychowanie, uzyskuj pen doskonao moraln.95 I odwrotnie, ludzie
obdarzeni przez natur dyspozycj do cnoty, wskutek braku uprawy moralnej staj si li. Bg nas
stworzy z natury skonnymi do ycia spoecznego 96 i sprawiedliwymi.
1 Ale nie naley utrzymywa, e sprawiedliwo przejawia si w nas tylko dlatego, e jest darem
natury; naley raczej mniema, e dobro zasiane w nas rk Stwrcy na nowo si rozpala dziki
przykazaniom oraz e na skutek wychowania duszy przez prac pojciow jest ona skonna do
wyboru naj2 wyszego pikna moralnego.97 Jeli jednak dopuszczamy moliwo wiary u ludzi nawet bez
znajomoci czytania i pisania, to znowu jestemy jednomylni co do tego, e zrozumie nauki
zawarte w treci wiary mona tylko na podstawie pewnego wyksztacenia. Albowiem jedne pogldy
przyjmowa, inne odrzuca tego nie potrafi dokona sama wiara, lecz
3 wiara spleciona z nauk. Jeli wic brak wiedzy jest nastpstwem tego, e kto nie by ksztacony
i e sam si nie uczy,98 to wiedz w zakresie spraw boskich i ludzkich wszczepia
4 proces nauczania. Ale jednak mona y uczciwie i w stanie ubstwa, i w stanie bogactwa; tak
samo zgodzimy si atwiej i szybciej uzyska mona cnot majc wstpne przygotowanie,
aczkolwiek bez tego te mona j uzyska, wszelako pierwszestwo i w tym przypadku maj
ludzie, ktrzy czego si nauczyli i ktrych zdolnoci rozpoznawcze s wy5 ostrzone przez wiczenie.11 Nienawi bowiem mwi Salomon wywouje spory (...) ale
drg ycia strzee dobre wychowanie,1 w rezultacie nie jest si oszukanym, nie jest si
okradzionym przez tych, ktrzy ku szkodzie swych su6 chaczy zastosowali zoliwe machinacje. Wychowanie pozbawione nagany bdzi 1 mwi
jeszcze Salomon, trzeba wic
h Por. Hbr 5,14
1 Prz 10,12a. 17a
J Prz 10,17b
95 Znowu termin sokratyczny na oznaczenie doskonaoci etycznej : KCtkoKaya&ia.
98 Tu pobrzmiewa echo Arystotelesowego sformuowania: Czowiek jest zwierzciem
towarzyskim; zob. te u Platona w Pro- tagorasie problem cnoty jako cechy wrodzonej.
97 Chryzyp, frg. 225, SVF III, s. 52; por. Cyceron, De legibus I 10,28; 16,45.
98 Por. Epiktet, Dissertationes I 11, 14.
26
zapozna si ze sztuk zbijania zarzutw po to, eby mona byo zmiweczy oszukacze opinie
sofistw.
Dobrze powiedzia Anaksarchos, przedstawiciel etyki eudaj- j6,i monistycznej, w swym pimie o
ustroju krlewskim: Wiedza encyklopedyczna bardzo wiele przynosi poytku, bardzo te wiele
wyrzdza szkody temu, kto j posiada. Przynosi poytek rozwanemu, szkodzi za temu, kto bez

zastanowienia rzuca pierwsze lepsze sowa wobec pierwszej lepszej publicznoci. Trzeba zna
miar chwili waciwej. To jest probierzem mdroci. Ci bowiem, ktrzy nie we waciwej chwili
wygaszaj przemwienie, choby rozsdne, nie s zaliczani do ludzi mdrych, lecz naraaj si na
opini gupich.99 Hezjod 2 mwi:
Od Muz, ktre czyni czowieka bardzo wymownym,
natchnionym
Przez bstwo oraz biegym w sowie...100
Przez kogo bardzo wymownego rozumie on tu czowieka o talencie krasomwczym, przez
biegego w sowie rozumie czowieka dowiadczonego, a przez natchnionego filozofa i znawc
prawdy.
VII
[Poytek z kultury helleskiej]
A zatem wstpne wychowanie helleskie razem z sam filo- 31 ^ zofi zdaje si przybywa od
Boga do ludzi nie w sposb bezporednio zamierzony, lecz w taki, w jaki deszcze padaj i na
ziemi urodzajn, i na gnojowisko, i na domy mieszkalne. Wschodzi za zarwno zielsko, jak
pszenica, krzewi si na grobowcach zarwno figowce, jak te niektre drzewa nie wymagajce
uprawy. Te ostatnie rosnc tak bujaj w gr ponad uprawne roliny, poniewa doznay tego samego
dziaania deszczu. Ale nie powodzi im si tak jak tamtym, ktre wyrosy na glebie dobrze
uprawionej, gdy albo uschn, albo 2 zostan wyrwane. I w tym przypadku aktualna jest raz jeszcze
przypowie o ziarnie, ktr Pan wyjani.15 Jeden jest
k Por. Mt 13,38; Mk 4,28; Lk 8,58
09 Anaksarchos, frg. 1, Vorsokr. II, s. 239.
100 Hesiodi carmina (wyd. A. Rzach), frg. 197.
27
tylko ten, kto uprawia rol czowiecz, Ten, ktry z nieba sieje od samego powstania wiata ziarno
przynoszce pokarm, przy kadej sposobnoci oblewa je deszczem swego Paskiego
3 Sowa, a tylko owe sytuacje i miejsca sposobne do przyjcia zasiewu powoduj zrnicowanie.
Oprcz tego w Rolnik sieje nie tylko ziarna pszenicy (chocia i midzy nimi istniej wielkie
rnice), ale take inne nasiona: jczmienia, bobu,
4 grochu, ldwianu, warzyw, kwiatw. A to rolnictwo obejmuje jeszcze hodowl drzew
owocowych oraz wszelkie prace dotyczce szkek lenych, parkw, sadw i w ogle uprawy
5 i pielgnacji wszelakiego rodzaju drzew. Podobnie jak przez pojcie hodowli nie rozumiemy tylko
hodowli owiec, ale wszystkie poszczeglne hodowle, a wic wow, koni, psw, i nawet pszcz;
jednym sowem, wszelkie rodzaje zajmowania si trzod i ywienia istot ywych rni si midzy
so6 b wicej lub mniej, ale to maj wsplne, e wszystkie s poyteczne dla ycia; tak samo przez
filozofi nie rozumiem ani szkoy stoickiej, ani platoskiej, ani epikurejskiej, ani arystotelesowskiej, ale wszystkie dobre myli, wypowiedziane w kadej z tych szk, a pouczajce nas
o sprawiedliwoci wraz z wiedz pen czci dla bstwa ten cay wybr nazywam filozofi.
Natomiast tego wszystkiego, co owe szkoy zaczerpny z czysto ludzkich rozumowa, faszujc to
jak monet, w adnym wypadku nie nazwabym elementem boskim.
1 Zwrmy z kolei uwag na to, e jeli pewni ludzie bez wiedzy teoretycznej yj sprawiedliwie,
to jednak nie staj si doskonali przez sam fakt swego dobrego postpowania. Przypadkiem natrafi
mogli na waciw lini postpowania. Zdarzaj si i tacy, ktrzy doszli do wiedzy o prawdzie
dziki swej wrodzonej inteligencji. Lecz Abraham zosta uspra2 wiedliwiony nie na podstawie czynw, lecz wiary.1 Nic im przecie nie przyjdzie z tego po
kresie ywota, e tu, na zie3 mi, postpuj dobrze, jeli nie posiadaj wiary. Dlatego Pisma zostay przeoone na jzyk
Hellenw, aby nie mogli oni ju nigdy ich nieznajomoci usprawiedliwia nieznajomoci jzyka,
poniewa s ju w stanie zapozna si z tym take,
4 co my posiadamy, jeli tylko zechc. To nie jest to samo, jeli kto mwi o Prawdzie i jeli
prawda sama siebie wyjania. Czym innym jest domys na temat Prawdy, czym innym sama

Prawda. Inn rzecz jest kopia, a inn jest rzecz sama


5 w sobie. Pierwsz mona osign przez nauczanie i wiczenie, drug dziki sile i wierze.
Darem jest nauczanie w
1 Por. Rz 4,2.16
28
duchu bojani Boej, ask za jest wiara. Penic bowiem wol Boga, poznajemy zarazem wol
Jego.m Otwrzcie wic bramy sprawiedliwoci: abym w nie wszed i zoy cze Panun
mwi Pismo. Lecz drogi sprawiedliwoci liczne 6 s i rozmaite, i prowadzce na drog Pana i do
Jego bram w jake rnorodny sposb Bg udziela ocalenia (jest bowiem dobry). A jeliby
szuka wejcia krlewskiego i autentycznego, usyszysz: Oto brama Paska, wstpi w ni
sprawiedliwi.0 Spord wielu otwartych bram, ta sprawiedli- ? woci jest bram w
Chrystusie; szczliwi s ci, ktrzy w ni wstpi i ukocz wdrwk w witoci* 101 poznania.
8 Odpowiednio do tego Klemens w swym Licie do Koryntian mwi dosownie tak, wyliczajc
rnice midzy ludmi wyprbowanej wartoci dla Kocioa: Oto jeden jest wiemy, inny zdolny
do wyraania swych wiadomoci, inny znowu mdry w odrnieniu sw, inny wreszcie energiczny
w dziaaniu. 102
VIII
[Atak na sofistyk jako na sztuk wprowadzania suchaczy
w bd]
Sztuka sofistyczna, ktra wzbudzia wielki zapa u Helle- 39,1 nw, jest sprawnoci, majc
wpyw na wyobraenia, zdoln do wytwarzania sdw faszywych, uchodzcych jednak za
prawdziwe. Dostarcza ona retoryki dla przekonywania, erystyki dla toczenia sporw.103 Te sztuki,
jeli s uprawiane bez pomocy filozofii, staj si niebezpieczne dla kadego. Pla- 2 ton wprost
nazwa sofistyk oszustwem,104 za Arystoteles idc
m Por. J 7,17 n Ps 117,19 0 Ps 117,20
101 Por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 48, 4.
102 por tame 48,56.
103 Por. Platon, Sophista 239 C; 236 C; 240 D; 226 A.
104 Platon dosownie nie uywa wyrazu xaKoxexvia (oszustwo), ale Sekstus Empiryk w swym
dziele Adversus mathematicos II 12 podaje informacj, e uczniowie Platona negatywnie odnosili
si do retoryki, nazywajc j wanie xaxore%via'i zob. te tame II 49,68. Take Ammianus
Marcellinus w swym dziele historycznym Rerum gestarum libri XXX 4,3 pogardliwie nazywa
sofistw
29
6 Kobierce
za nim, pitnuje j jako zodziejstwo,105 poniewa podejmuje si ona obudnie tego caego dziea
mdroci i gosi j, cho
3 nigdy mdroci nie uprawiaa. Krtko mwic, punktem wyjcia retoryki jest
prawdopodobiestwo, dziaaniem wnioskowanie dialektyczne, celem przekonanie suchacza; tak
samo punktem wyjcia erystyki jest sfera sdu subiektywnego, to jest mniemania, dziaaniem walka
sowna, celem zwy4 cistwo. W ten sam sposb punktem wyjcia i sofistyki jest pozr. Sposb dziaania jednak
dwojaki: z retoryki przejty dugi wywd, z dialektyki natomiast metoda pytania, za ce5 lem sofistyki oszoomienie suchacza. Ta cigle omawiana w szkoach sztuka dialektyczna
okazuje si wiczeniem109 filozofa tylko w zakresie mniema,107 celem zdobycia siy w
40,1 kontrowersji. Prawda do tego nie ma nic. Susznie wic mwi szlachetny Aposto, okazujc
lekcewaenie dla tych wyrafinowanych sztuk sowa: ,,Jeli kto (...) nie poddaje si uzdrawiajcym
sowom (...), lecz wpywom pierwszej lepszej nauki, staje si nadty, nic naprawd nie umiejc, i
choruje na dociekania i utarczki sowne, z czego powstaj gniew, zawi, oszczerstwo, zoliwe
podejrzenia, wzajemne rozgrywki ludzi, ktrzy postradali wszelki rozsdek oraz wyzuci s z
2 poczucia prawdy p. Widzisz, jak jest poruszony przeciw nim, nazywajc chorob ich sztuk
krasomwcz, ktr si chepi ci mionicy rozgadanego a oszukaczego procederu, czy

3 to bd Hellenowie, czy barbarzyscy sofici. Przepiknie za mwi Eurypides w swych


Fenicjankach:
(...) nieprawo
Z natury chora, szuka sprytnych lekarstw.108
4 A uzdrawiajcym zostao nazwane sowo Zbawienia, bdce sam Prawd. Bowiem to, co
zdrowe, pozostaje niemiertelne. Natomiast oderwanie si od tego, co zdrowe i boskie, jest
5 a teizmem i chorob miercionon. To wilki drapiene, ukrymwcami rynkowymi oratores forenses. Epikur rwnie stosuje do sofistw okrelenie
xaxorexvia (zob. Epicurea, ed. H. Usener, Leipzig 1887, s. 112). p Por. 1 Tm 6,35
105 Arystoteles w Topica IV 5,126 A 30 obelywie traktuje sofistw, uywajc tych samych co tutaj
wystpujce zwrotw.
106 Por. Arystoteles, Topica I 2, 101 A 27 ns.
107 Por. Arystoteles, Metaphysica B 1, 995 B 23 ns.
108 Eurypides, Fenicjanki 471472 (przekad polski w: Eurypides, Tragedie, tum. J. anowski,
Warszawa 1980, s. 342).
30
te pod runem owiec,q handlarze ludmi,r wymowni uwodziciele dusz, kradncy po kryjomu, lecz
zdemaskowani jako rabusie s wspzawodniczcy midzy sob w chwytaniu podstpem i przemoc
nas, prostaczkw, jako sabszych od nich w wymowie.
Wymowy czsto brak przyczyn jest, e m
Sprawiedliwie rzekszy, zyska ni wymowny mniej.* 109
Strumienie gadkich sw ukradn prawdy tre,
e si ju nie mniema tak, jak waciwy kae sd 110
mwi tragedia. Oto tacy s ci mionicy dysput. Oni wa- 2 nie czy to gdy rozprawiaj o
filozofii, czy to gdy wicz sztuczki 111 dialektyczne, cho cign z motka ni, niczego nie tkaj
112, jak mwi Pismo. arliwie zajmuj si prac niepoy- teczn, ktr Aposto nazwa oszustwem
ze strony ludzi i przebiegoci, potrzebn tylko do sprowadzania na manowce 3 faszu*. Jest
bowiem mwi wielu krnbrnych, gadu- w i zwodzicieli.u Nie do wszystkich wic jest
powiedzia- 4 ne: Wy jestecie sol ziemi.v Niektrzy, nawet spord suchaczy Sowa, s podobni
do ryb morskich, ktre od narodzin ywione s wod morsk, ale do przyrzdzania ich znowu soli
potrzeba.
Ja natomiast bez zastrzee przyjmuj te sowa tragedii: 5
0 dzieci, sowa piknej mowy mog te
Faszywe by, a wdzikiem swym zwycia tre
1 prawdy, ale nie to ma najwiksz moc.
Lecz natury samej prawo: kto za si sw
Zwycia, mdry te, wszelako inny jest
Mj sd: nad wszelkie sowa zawsze lepszy czyn!113
q Por. Mt 7,15 r Por. 1 Tm 1,10 s Por. J 10,8 1 Por. Ef 4,14 u Tt 1,10 V Mt 5,13
109 Eurypides, Alexander, TGF, frg. 56, s. 377.
u# pierwsza redakcja Hippolita Eurypidesa, frg. 439, TGF, ss. 494495.
m Wyraz zdrobniay texvvdpiov, zastosowany tu przez Klemensa, jest neologizmem Platona, raz
tylko przez niego uytym (Respublica 475 E).
112 A. Resch, Agrapha1.-* Aussercanonische Schrtftfragmente, logion 38, ss. 112.226, TU 15,3
4.
118 Eurypides, Antiope, frg. 206, TGF, s. 422.
31
42,1 Dlatego nie naley ubiega si o poklask tumu. Bowiem tym, co tum raduje, my si nie
zajmujemy. A to, co my wiemy, przekracza jego moliwo rozeznania.114 Nie bdmy
pyszakami, dranic jedni drugich, wzajemnie sobie zazdroszczc."'
2 Oto dlatego Platon, mionik prawdy, mwi w stanie jak gdyby natchnienia boskiego: Ja ju taki
jestem: nie umiem niczego innego sucha, jak tylko argumentu, ktry mi si w czasie rozwaania

wyda najlepszy.118 Oskara wic tych, ktrzy bezmylnie i bez uzasadnienia naukowego daj
wiar samym tylko opiniom, jako e nie godzi si, jego zdaniem, poniecha susznego i zdrowego
rozumowania i zawierzy temu, kto wspdziaa z kamstwem. Sprzeniewierzy si prawdzie jest
bowiem zem, prawd wiadczy i prawdziwie oee3 nia rzeczywisto dobrem. Ludzie nie pozbywaj si dobra z wasnej woli,116 a jednak
pozwalaj si go pozbawia, albo oszukani, albo zasugerowani, albo ulegszy przemocy, al4 bo zaufawszy nieprawdziwemu sdowi. Oto ten, kto nieprawdzie zaufa dobrowolnie, sam oddaje
si w niewol. Oszukany znowu bywa ten, kto pozwala odwie si od waciwego przekonania lub
zapomina, e w jednym przypadku czas, w drugim cudza mowa niepostrzeenie go ograbia.
Czynnikiem za przemocy bywa czsto bl, cierpienie, skonno do sporu i gniew, ktre wpywaj
na zmian sdu. Wreszcie dziaaniem sugestii jest magiczny urok rozkoszy lub wewntrzna presja
strachu. Wszystkie powyej opisane sytuacje maj charakter niedobrowolny i adna z nich nigdy
nie mogaby wyprze metodycznej nauki.
IX
[Wiara poparta wiedz ma wiksz warto ni sama
wiara)
Niektrzy znowu odwrotnie majc si za szczeglnie wyposaonych pod tym wzgldem przez
natur, uwaaj za waciwe nie para si ani filozofi, ani sztuk dialektyczn,
w Ga 5,26
114 Epikur, frg. 187, w: Epicurea, ed. H. Usener, Leipzig 1887. ns por piaton, Crito 46 B
(niedosowny cytat).
118 Por. Platon, Respublica III 413 AC.
32
nie poznawa tajemnic przyrody, stawiajc tylko jako wymaganie sam wiar, jak gdyby kto
uwaa za rzecz moliw, nie dooywszy adnych stara, natychmiast od samego pocztku zbiera
winne grona. Winny krzewx to w sensie 2 alegorycznym Pan. To w krzew winny, z ktrego
naley zbiera owoce, dooywszy stara zgodnych z umiejtnoci rolnicz, opart na rozumie.
Trzeba wic obcina gazie, okopywa, podwizywa pdy i spenia pozostae czynnoci.
Potrzebne s jak myl, n ogrodniczy i motyka oraz inne narzdzia rolnicze dla pielgnacji
winnej latoroli, aby wydaa owoc zdatny do spoycia. Jak w uprawie ziemi czy w medy- 3 cynie
ten jest gruntownie wyksztacony, kto zapozna si z rnorodnymi naukami, by mc lepiej
uprawia ziemi i leczy, tak samo w naszej dziedzinie ten posiada waciwe wy- 4 ksztacenie, kto
wszystko odnosi do prawdy, tak e wybierajc z geometrii, muzyki, gramatyki, a nawet samej
filozofii to, co dla niego poyteczne, zabezpiecza wiar od wszelkich atakw. Rwnie
lekcewaony jest atleta,* 117 ktry do zawodw nie wnosi nic poza si fizyczn.118
Chwalimy take bardzo dowiadczonego sternika, ktry 44,1 grody tak wielu ludzi oglda,11*
oraz lekarza, ktry mia w swej praktyce wielu pacjentw. Dlatego niektrzy tworz nawet sowo:
empiryk.120 Kto za zestawia wszystko z y- 2 ciem nieskazitelnym i czerpie wzory zarwno z
ycia Hellenw, jak barbarzycw, ten jest dowiadczonym badaczem prawdy i rzeczywicie
zasuguje na miano przebiegego.121 Przy tym wykazuje on podobiestwo do kamienia
probierczego. Kamie ten jest pochodzenia lidyjskiego i, wedle powszechnego przekonania, potrafi
odrni zoto faszywe od prawdziwego.122 Ot nasz wielowiedzcy, a rozumiejcy si na
rzeczy take potrafi odrni sofistyk od filozofii, kosmetyk od gimnastyki, sztuk kucharsk od
dietetyki,1 a retoryk od dialektyki,123 a poza innymi i herezje wystA Ut V Al/jl
117 Por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus II 2,1; Platon, Respublica III 404 A.
178 Tu miejsce zepsute, tumacz wg koniektury Stahlina: zamiast cb 7iQoeiQi]xai, &XX
przyjmuj za nim: ixxb gcfirj ovdev a%t wg wydania z 1936 roku.
118 Homer, Odyssea I 3 (przekad polski: Homer, Odyseja, tum. J. Wittlin, Warszawa 1982, s. 33).
1 por. Hilgard, Scholia do Dionizjusza Traka 113, 3 ns.
1 Homer, Ilias I 311; epitet Odysa noXv[iyxi wystpuje u Homera
wielokrotnie.

182 Por. Platon, Gorgias 486 D.


128 Por. tame 465 C.
33
3 pujce w filozofii barbarzyskiej 124 od prawdy. Dla tego za, kto usilnie pragnie dostpi
uczestnictwa w Boej wszechmocy, jake moe nie by koniecznoci podjcie bada
filozoficznych w zakresie odrniania czystych poj? Czy nie jest poyteczne wyodrbni gry
sowne lub wyrazy wieloznaczne
4 w rnych miejscach Testamentw? Przecie wanie za pomoc gry sownej przechytrzy Pan
diaba w czas kuszenia. I nie rozumiem ju zgoa, w jaki sposb ten niby wynalazca (wedle
przypuszczenia niektrych) filozofii i dialektyki da si tak wywie w pole, zbity z tropu po prostu
przez gr sown.y
A Prorocy i apostoowie niewtpliwie nie znali zabiegw technicznych, za ktrych porednictwem
ujawnia si system wicze w zakresie filozofii. Niemniej sens Ducha profetycznego i
nauczajcego, podawany w formie przenoni, poniewa nie wszyscy wiadomie go odbieraj,
wymaga pomocy fachowego
2 wykadu celem uzyskania przejrzystoci podania. Bez wtpienia znali nauk Ducha prorocy i Jego
uczniowie. Przyjli j bowiem za porednictwem swej wiary tak, jak Duch im poda. Ale ludziom
nie zaprawionym mylowo nieatwo byo
3 tak przyj Jego nauk.125 Przykazanie moje mwi Pismo notuj sobie dwojako: wol i
umiejtnoci odpowiedzi
4 sowami prawdy na postawione ci zarzuty.2 A c to za umiejtno odpowiedzi? Ta sama, co
pytania. To po prostu
s dialektyka.126 127 Czy mwienie nie jest czynnoci, a znowu dziaanie czy nie wynika ze
sowa podyktowanego rozumem? Gdybymy za nie postpowali zgodnie z takim sowem,
postpowalibymy nierozsdnie. Kady czyn oparty na rozsdku staje si dzieem Boym. Pismo
mwi: A bez Niego nic si nie stao,3 to jest bez Sowa Boego. Czy wszystkiego nie
6 dokona Bg samym sowem? 327 Pracuje take i bydo, pdzone jednak przynaglajcym je
strachem. A czy nawet ci tak zwani prawowierni nie wykazuj si czynami dobrymi, cho nie
wiedz, co czyni? b
y Por. Mt 4,4 z Por. Prz 22,20.21b 3 J 1,3
b Por. k 23,34
1S4 Tj. chrzecijaskiej.
125 Tekst zepsuty, tumacz wg tekstu proponowanego przez O. Stahlina w jego przekadzie: eh ya
nioreco eedeavro ovTu>, cb r nvav/ja etgriKsr, akX ovk oiv re Sico oifzco
EKde^aa&ai ftrj [tEfj.a&rjHTCt,
i28 por piaton, Cratylus 390 C.
127 Por. np. Rdz 1,3; 1,6; 1,9; 1,14; 1,20; 1,26; 1,28; 1,29
34
X
[Naley posi sztuk dialektyki, ale strzec si sztuczek
jzykowych]
Dlatego wic Zbawiciel, wziwszy w rk chleb, najpierw 4M wypowiedzia dzikczynienie,
nastpnie dopiero, rozamawszy chleb, pooy przed sob, abymy go jedli rozumnie i,
zapoznawszy si z Pismem, yli w posuszestwie dla Niego.c 2 Podobnie jak ci, ktrzy zym
sowem si posuguj, niczym si nie rni od dopuszczajcych si zych czynw (wszak
oszczerstwo jest narzdziem miecza, a sowa zniesawiajce sprawiaj bl, z czego powstaj
tragedie yciowe, bdce wszak skutkami zego sowa), tak samo posugujcy si dobrym sowem
podobni s do ludzi, ktrzy peni czyny pikne. Sowo prowadzi dusz i kieruje do pikna i dobra.
Szczliwy 3 ten, kto posuguje si biegle obydwiema rkoma! Kto umie dobrze mwi, nie
powinien zniesawia tego, kto wykazuje si dobrymi czynami. A znowu kto zdolny jest do dobrego
dziaania, nie powinien gani dobrze wadajcego sowem. Niech obydwaj posuguj si zgodnie ze
swym uzdolnieniem naturalnym.* 128 Jeden wykazuje si czynem, drugi sowem, 4 ktre toruje

drog szlachetnemu dziaaniu oraz prowadzi suchaczy do dobrych czynw. Zbawia moe sowo,
zbawia moe czyn. Sprawiedliwo nie istnieje bez udziau sowa.
Nie mona doznawa dobrodziejstw, jeli mono czynienia 471 dobrze odbierzemy. Tak samo
posuszestwo i wiara wygasn, jeli razem z przykazaniem nie przyjmiemy Tego, ktry
przykazanie wyjania. Na szczcie dziki wzajemnemu wspdziaaniu tych dwu postaw mamy
pod dostatkiem dobrych sw i dobrych czynw. Wszelako sztuk erystyczn i sofi- 2 styczn
trzeba w ogle odrzuci, poniewa rne zabiegi stylistyczne1*9 sofistw nie tylko rzucaj czary na
publiczno i uwodz j, lecz wrcz zniewalaj, uzyskujc wszelako zwy- 3 cistwo tylko
kadmejskie.130 W najwyszym bowiem stopniu prawd tchn sowa Psalmu: Sprawiedliwy y
bdzie do
c Por. Mt 26,26; Mk 14,22; k 22,19; 24,30; 1 Kor 11,23
128 por Platon, Respublica IV 423 D.
i*9 Por. tame III 413 A.
i8o Zwycistwo kadmejskie to odpowiednik zwycistwa Pyrruso- wego. Pod Tebami (zaoonymi
przez Kadmosa) stanli do walki dwaj bracia: Eteokles i Polinejkes, synowie Edypa. Teby wygray
wojn z Argos, ale obaj bracia polegli.
35
koca, poniewa sam nie ujrzy zagady, cho zobaczy mdrcw umierajcych.d O jakich tu
mdrcach mowa? Posuchaj, wedug Mdroci Jezusa: Mdro a wiedza o zu to nie to samo e.
Mowa tu o tej mdroci, ktr wymyliy sztu4 ki retoryczne i dialektyczne. Szuka bdziesz mdroci u zych i nie znajdziesz.1 A gdyby w
tym momencie po raz drugi zapyta: C to za mdro? Otrzymasz odpowied: Usta
sprawiedliwego bd sczy mdro kroplami g. Wic to samo sowo mdro raz oznacza
Prawd, a innym razem sztuk sofistyczn.
48,i Moim za jedynym pragnieniem sdz, e susznym jest y wedug Sowa i zrozumie
tre Objawienia; o pikn wymow nie zabiega nigdy, ograniczajc si tylko do zrozumiaego
podania myli. Natomiast jest mi zupenie obojtne, jakimi sowami zostanie wyraone to, co chc
poda do wiadomoci. Wiem dobrze, i rzecz jedynie wan jest uzyska zbawienie wasne i
pomc innym, pragncym je osign, a adnego nie ma znaczenia niza wyraonka jak ozdoby.
2 Jeeli si bdziesz wystrzega tego, eby przywizywa wag do sw mwi pitagorejczyk w
Polityku Platona
3 okaesz si na staro bogatszy w rozum.131 A znowu w Teajtecie mona znale takie miejsce:
Pewna niedbaa zgrabno sw i zwrotw, nie wykadanych zbyt wyranie, to nieraz znami
dobrego stylu; przeciwiestwo tego jest ra4 czej w zym gucie, ale nieraz i tego potrzeba.1*2 Pismo wyrazio t myl moliwie najkrcej,
mwic: Nie bd obfity w sowa.h Sposb wyraania si to jakby szata, a czyny
5 to jakby ciao i nerwy. Nie naley dba wicej o szat ni o ocalenie ciaa.1 Kto zdecydowa si
na ycie w Prawdzie, ten winien stosowa nie tylko prosty sposb ycia, lecz niewyszukany take
sposb wyraania si. Obymy odrzucili zbytek jako niebezpieczny i rozkadowy element,
podobnie jak odrzucali pachnida i purpur staroytni Lacedemoczycy, ktrzy uznali zarwno
szaty, jak balsamy za niebezpieczne i tak
a Por. Ps 48,10 e Por. Syr 19,22 1 Por. Prz 14,6 g Por. Prz 10,31 h Por. Hi 11,2 1 Por. Mt 6,25; k
12,22
m Platon, Polityk 261 E (przekad polski w: Platon, Sofista. Polityk, tum. W. Witwicki, Warszawa
1956, s. 116).
i*2 Platon, Teajtet, XXIX 184 BC, tum. W. Witwicki, Warszawa 1959, ss. 9596.
36
je nazywali.* 183 Nie jest bowiem waciwy ani taki skad potrawy, ktry zawiera wicej korzeni
ni skadnikw poywnych, ani te taki wykwint sowa, ktry zdolny jest raczej bawi ni wesprze
suchaczy. Pitagoras radzi uwaa Muzy 6 za przyjemniejsze od Syren, polecajc uprawianie nauk,
ale nie w celu zaznania rozkoszy; inn postaw wewntrzn uwaa za kamliw.184 * Wystarczy,
e jeden tylko przepyn koo Syren,135 wystarczy, e Sfinksowi odpowiedzia te tylko jeden,186

jeli za chcecie, to nikt. Nie naley rozszerza 4S1 filakterii j w pogoni za czcz saw.
Wystarczy gnostykowi, jeli znajdzie przynajmniej jednego suchacza. Warto posu- 2 cha te
Tebaczyka Pindara, gdy pisze:
Nie przed wszystkimi pozwl zabysn odwiecznemu sowu,
Bo najbardziej godne zaufania s drogi milczenia, a zarzewiem
Walki moe si sta nawet najlepsza mowa.137
Z wielk stanowczoci upomina nas bogosawiony Aposto: 3 nie walczy na sowa, do niczego
to niepotrzebne, chyba do zguby suchaczy (...) Unikaj wiatowej, pustej gadaniny. Bowiem
uprawiajcy j coraz bardziej bd si zblia ku bezbonoci, a ich nauka jak gangrena poera
bdzie wszystko dokoa. k
XI
[Jedyn intencj bada powinno by lepsze zrozumienie sw Paskich]
Ta wic mdro wiata jest gupstwem u Boga 1 i mdr- so,i cw myli poznaje Pan, e s
jaowe.m Niech si wic nikt
i Por. Mt 23,5 k 2 Tm 2,14.16 1 1 Kor 3,19 m 1 Kor 3,20
183 Por. Atenajos, XV 686 F; mwi on, e Spartanie usunli ze swego kraju sprzedawcw wonnych
olejkw jako zabijajcych zapach oliwy,
i Zob. FPG I 500.
1,5 Tj. Odyseusz; por. Homer, Odyssea XII 165 ns. las Tj. Edyp.
137 Pindar, frg. 180, w: Carmina cum fragmentis, Pars II, wyd. B. Snli, H. Maehler, Leipzig
19648, s. 128.
37
2
nie chepi, jeli celuje w mdroci ludzkiej.11 Dobrze jest bowiem napisane w proroctwie
Jeremiasza: Niech si nie chepi mdrzec swoj mdroci, niech si nie chepi siacz sw si;
niech si nie chepi bogacz swym bogactwem, lecz kto si chce chepi, niech si chepi tym, e
rozumie i poznaje, iem Ja jest Panem, ktry sprawuje miosierdzie i sd, i sprawiedliwo na
ziemi, bo w tych rzeczach mam upodobanie,
3 mwi Pan.0 Aposto za napomina, abymy mianowicie nie mieli ufnoci w sobie samych, lecz
w Bogu, ktry wskrze sza zmarych; ktry wyratowa nas od tak strasznej mierci,p abymy
pokadali ufno nie w mdroci ludzkiej, lecz w mocy Boej.q Czowiek za duchowy przenika
rozumem
4 wszystko, lecz sam nie doznaje waciwej oceny.r I jeszcze takie sowa sysz od niego: O tym
mwi, by was nikt nie oszukiwa zwodniczym dowodzeniems i eby si nie wlizgn ukradkiem
upieca.4
5 I znowu: Baczcie wic, aby si nie znalaz kto, kto by was uprowadzi jako swj up,
posuywszy si czczym oszustwem filozofii, opartej na przekazie ludzkim, na zasadach
6 rzdzcych tym wiatem,138 a nie na Chrystusie.11 Oskara za nie ca filozofi, lecz
epikurejsk, o ktrej wspomina Pawe take w Dziejach Apostolskich/ A mianowicie dlatego, e
odrzuca ona istnienia Opatrznoci i czyni bogiem przyjemno. Oskara te jednoczenie kad
inn, ktra wykazywaa nadmiern cze dla si elementarnych natury,
51,1 nie stawiajc nad nimi Praprzyczyny sprawczej, ani te nie uwzgldniajc pojcia Demiurga.
Ale take stoicy o kto2 rych on rwnie wspominaw powiadaj, e bstwo, jako e jest cielesne, przenika przez
najpoledniejsz materi.139 Ten pogld zaszczytu im nie przynosi. Przez przekaz ludzn Por. 1 Kor 3,2021
0 Jr 9,2324 p 2 Kor 1,9
9 1 Kor 2,5 ' 1 Kor 2,15 s Kol 2,4
1 Por. Kol 2,8 u Kol 2,8
v Por. Dz 17,18 w Por. Dz 17,18
138 To miejsce mona uwaa take za aluzj szczeglnie do filozofii przedsokratycznej por.
Kobierce I 52,4.

189 Por. Chryzyp, Fragmenta logica et physica, SVF II, frg 1040, s. 307; Klemens Aleksandryjski,
Protrepticus 66,3; Kobierce V 89,3.
38
kix rozumie on pust onglerk logiczn. Dlatego dodaje: Unikajcie docieka modzieczych/ *
140 gdy takie ambicjo- nowanie si w sporach waciwe jest wiekowi pacholcemu. Ale cnota
powiada filozof Platon nie jest czym, co lubi tylko chopcw. 141 A wedug Gorgiasza z
Leontinoi na- 3 sze zawody wymagaj dwu cnt: odwagi i mdroci. Odwagi aby wytrwa w
obliczu niebezpieczestwa. Mdroci aby rozpozna, co ukryte. Sowo bowiem, podobnie jak
obwieszczenie herolda w Olimpii, wzywa kadego ochotnika, ale wieczy tylko tego, ktry co
uzyska moe.142 Nauka 4 Chrystusowa nie pragnie wic, aby ten, ktry uwierzy, pozostawa
zupenie nieruchomy w stosunku do Prawdy, a waciwie gnuny. Mwi bowiem: Szukajcie, a
znajdziecie/ lecz warunkuje proces poszukiwania efektem odkrycia, odrzuca tylko daremne
przelewanie z pustego w prne, przyzwala za na teoretyczne dociekanie, mobilizujce nasz
wiar. 3 O tym mwi, by was nikt nie oszukiwa zwodniczym dowodzeniem/ mwi Aposto,
oczywicie do tych, ktrzy ju nauczyli si trafnie rozumie jego sowa i zostali ju przygotowani
do stawiania czoa przeciwnociom.
Skoro wic przyjlicie Jezusa Chrystusa jako Pana, w 52,1 Nim postpujcie, zapuciwszy w Nim
korzenie i na Nim wzrastajc jak budowla oraz stale umacniajc si w wierze; b umocnienie
bowiem w wierze ma si przekonywajc; Baczcie, aby nie znalaz si kto, kto by was
uprowadzi jako swj up (...) od wiary w Jezusa Chrystusa posuywszy si czczym oszustwem
filozofii,0 ktra neguje istnienie Opatrznoci jako oparta na przekazie ludzkim. Filozofia
bowiem 2 oparta na przekazie boskim kategorycznie zakada istnienie Opatrznoci i potwierdza j.
W razie jej odrzucenia fikcj si stanie cay plan realizacji Zbawienia, poniewa inspiracj do
dziaania otrzymujemy jakoby nie od Chrystusa, a od 3
x Por. Kol 2,8 y 2 Tm 2,22 z Mt 7,7; k 11,9 a Kol 2,4 b Kol 2,67 c Por. Kol 2,8
140 Tekst oryginalny apostoa Pawa brzmi nieco odmiennie od cytatu Klemensa, ktry wprowadza
wyraz iyryatg, tj. poszukiwanie, tymczasem w oryginale tekstu Pawa wystpuje wyraz hu&vnia,
tj. podanie.
141 Nie jest to cytat z Platona.
112 Gorgiasz z Leontinoi, Olympikos, w: Vorsokr. II, frg. 8, s. 287; fragment ten zachowa si tylko
u Klemensa.
39
zasad rzdzcych wiatem.d Caa bowiem nauka zgodna z Chrystusem czyni Bogiem Demiurga, to
jest Stworzyciela, wykazuje dziaanie Opatrznoci w najdrobniejszych przypadkach i zdaje sobie
spraw ze zmiennoci i pochodnoci zasad natury143 oraz uczy nas postpowa tak, aby w miar si
upodabnia si do Boga144 oraz przyj plan Zbawienia jako
4 naczeln ide przewodni caego naszego wyksztacenia. Jeli chodzi o zasady natury, to
Diogenes uwielbia powietrze, Tales wod, Hippazos145 ogie, a znowu ci, ktrzy przyjmuj jako
zasad bytu atomy, podszywaj si tylko pod miano filozofw, a s to waciwie czekoksztatne
kreatury, bezbone i uwielbiajce jedynie rozkosz.146
53,1 Dlatego modl si rzecze Aposto by mio wasza coraz bardziej i bardziej rosa przez
poznawanie i wszelkie dowiadczenie, abycie prb stwierdzili, co jest istotne.e Albowiem i my
rwnie mwi tene sam Aposto jak dugo bylimy nieletni, pozostawalimy w niewoli
zasad tego wiata.1 A nieletni, choby nawet by dziedzicem, niczym
2 si nie rni od niewolnika a do czasu przewidzianego przez ojca. Maym wic dzieciom
podobni s filozofowie, dopki nie dojrzej do wieku mskiego dziki Chrystusowi. Jeli bowiem
nie bdzie dziedziczy syn niewolnicy na rwni z synem kobiety wolnej,11 to jest on wprawdzie
nasieniem Abrahama, ktre jednak nie z Obietnicy, lecz raczej jako
3 dar otrzymao sw majtno.1 Pokarm stay jest tylko dla dorosych, ktrzy maj wadze
poznawcze przez nieustanne wiczenie ju wyostrzone do rozrniania dobra i za. Kady bowiem,
kto jeszcze ywi si mlekiem, nie jest biegy w pojmowaniu sprawiedliwoci.3 Bdc jak nowo
narodzone dzieci nie zapoznany ze Sowem, dziki ktremu doszed do

d Por. Kol 2,8 e Flp 1,9 f Por. Ga 4,3 e Por. Ga 4,1 * Por. Ga 4,30; Rdz 21,10 1 Por. Rdz 21,12; 25,6
j Por. Hbr 5,14.13
i4s por piutarch, Placita philosophorum 882 C: Zwolennicy Talesa, Pitagorasa oraz stoicy uwaaj
materi za zmienn, skonn do rnicowa, do przeobrae i ca w caym kosmosie falujc.
im por, Platon, Respublica X 613 AB; por. te Theaetetus XXV 176 B.
145 Por. Vorskor. I, tekst 8, s. 109,13.
148 Klemens ma tu na myli przede wszystkim doktryn Epikura.
40
wiary i w imi ktrego dziaa, nie zdaje sobie z tego sprawy, nawet w obliczu samego siebie.
Wszystko wystawiajcie na prb, a co dobre zatrzymajcie dla siebie k mwi Apo- 4 st
zwracajc si do ludzi duchowych, ktrzy wszystko rozsdzaj,* 1 mianowicie czy to, co jest
podawane jako prawdziwe, jest takie w rzeczywistoci, czy tylko takie si wydaje.
Wychowanie nie stosujce nagany prowadzi na manowce, 54,1 bowiem chosta i napomnienia daj
wychowanie w mdroci. Rozumie si, napomnienia pene mioci: Serce bowiem prawe
poszukuje prawdziwego poznania, gdy czowiek poszukujcy Boga, znajdzie prawdziwe
poznanie razem ze sprawiedliwoci, a d, ktrzy w sposb waciwy Go po- 2 szukiwali, znajd i
pokj.0 I bd ocenia nie sowo ludzi nadtych pych, lecz ich moc. p Choszcze wic Aposto
swymi sowami ludzi pozornie mdrych i przekonanych o swej mdroci, nie bdcych jednak
mdrymi. Powiedzia: Bo 3 nie w sowie przejawia si Krlestwo Boe rozumiejc przez sowo
nie takie, ktre jest istotnie prawdziwe, lecz sowo przekonujce przez domniemanie ale w mocy
sprawczej.'1 Bo moc sprawcz ma tylko prawda. I znowu: Jeli 4 kto mniema, e co wie, to
jednak nie pozna tak, jak poze na naley/ Prawda bowiem nie jest nigdy domniemaniem.
Przypuszczenie za, e si j poznao, nadyma i napenia pych. Tylko mio buduje/ gdy nie
zajmuje si ona domniemaniem, lecz prawd. Dlatego mwi Aposto: Jeli kto kocha [Boga], ten
rwnie osiga poznanie [przez Boga]/
k Por. 1 Tes 5,21
1 Por. 1 Kor 2,15 m Por. Prz 10,17; 29,15 n Prz 15,14 0 Prz 16,8 P 1 Kor 4,19 * 1 Kor 4,20 r 1 Kor
8,2 s 1 Kor 8,1 Por. 1 Kor 8,3
41
XII
[Kobierce" podchodzi bd do prawd najwyszych ze skrajn ostronoci i dyskrecj]
55.1 Poniewa nie ma jednego i powszechnego przekazu, powinien ten, kto ju zrozumia majestat
Sowa, kry mdro
2 goszon w formie misteryjnej,u ktrej naucza Syn Boy. Ju prorok Izajasz oczyszcza ogniem
swj jzyk, aby by
3 zdolny wyrazi jego wizj.v I nie tylko jzyk, ale i uszy przystoi nam oczyci, jeli prbujemy
by uczestnikami Prawdy. Wzgld na to wanie przeszkadza mi pisa i teraz jeszcze mam si na
ostronoci, aby (jak to mwi Pismo) nie rzuca pere przed wieprze, by ich nie zdeptay racica4 mi, a odwrciwszy si, was nie rozszarpay.w Jest bowiem rzecz szczeglnie uciliw
przekazywa pouczenia istotne, krysztaowej przejrzystoci, o prawdziwym wietle, suchaczom
podobnym do wi i nieowieconym. Bo nie ma chyba niczego, co by bardziej, jak mi si zdaje,
ni te wykady budzio miech wrd posplstwa i wywoywao z drugiej strony wicej podziwu i
entuzjazmu wrd wytworniejszych natur. 147
56.1 Czowiek, yjcy tylko natur fizyczn, nie przyjmuje tego, co pochodzi od Boga Ducha.
Gupstwem to jest dla niego.x Ludzie natomiast mdrzy z ust nie wynosz tego,
2 o czym rozmawiaj na zebraniu; y lecz z drugiej strony co syszycie do ucha mwi Pan
gocie na dachach.2 W ten sposb poleca nam przyj tajemne przekazy prawdziwego poznania,
wyjanione w sposb podniosy i najdoskonalszy, oraz poda je z kolei tym, ktrym naley, i tak,
jakemy usyszeli do ucha; jednoczenie przestrzegajc przed ujawnieniem pierwszemu
lepszemu, bez rnicy, treci,
3 zawartej dla ludu tylko w przypowieciach. Lecz istotnie ukad moich notatek jest tego rodzaju,
e Prawd w nich

u Por. 1 Kor 2,7 v Por. Iz 6,6 w Mt 7,6 x 1 Kor 2,14 y Por. J 24,7 z Mt 10,27
147 Por. Platon, List II 314 A przekad polski: Platon, Listy, tum. M. Maykowska, Warszawa 1987,
s. 10.
42
rozsiano w sposb bezadny, tu i tam, aby usza ona uwagi tych, ktrzy wydziobuj ziarna niczym
kawki. Ale w przypadku, gdy zjawi si dobry rolnik, wzejdzie kade z tych ziaren i ukae kos
pszeniczny.
XIII
[Prawda jest rozproszona w szkoach filozofii greckiej i barbarzyskiej]
Cho wic jest jedna Prawda (a fasz przybiera przeliczne 57>1 odmiany), wszelako, podobnie jak
bachantki, ktre rozszarpay na sztuki ciao Penteusa,* 148 tak rne szkoy filozoficzne,
barbarzyskie i helleskie, chwal si, e ten uamek prawdy, ktry kadej z nich przypad w
udziale, to ju caa prawda. Ale ze wschodem wiata, myl, wszystko zaczyna wieci.3 Mona
nawet wykaza, e spord wszystkich Hellenw 2 i barbarzycw, ktrzy tylko ubiegali si o
Prawd, jedni maj niemao, inni czstk, jeli w ogle cokolwiek z nauki
0 Prawdzie posiadaj. Wieczno149 bowiem czasu skupia w 3 sobie przyszo i teraniejszo, a
take przeszo w jednym momencie, o wiele jednak wicej od wiecznoci Prawda jest w stanie
skupia swe wasne ziarna, choby nawet pady na 4 obc ziemi. Co wicej nawet, wiele pogldw
goszonych, przez sekty (oczywicie sekty, ktre jeszcze nie otpiay zupenie lub nie wyzbyy si
cakowicie zgodnego z natur logiczn wnioskowania bywaj bowiem i takie, ktre wykazuj
podobiestwo do oddziaw Amazonek pod tym wzgldem, e jak tamte wyrzeky si mczyzn,
tak te rozumu), pogldw uchodzcych wrcz za rozbiene midzy sob, moemy jednak uzna za
zgodne co do zaoe podstawowych
1 udziau w Prawdzie, podobnie jak si rzecz ma z czonkami lub czciami jednego ciaa albo z
przedmiotami jednego rodzaju lub gatunku, ktre s ogniwami czego, co stanowi ca- 5 o. Oto
take struna najwysza jest przeciwiestwem naja Por. J 1,9
148 Dramat Eurypidesa Bachantki przedstawia dzieje Penteusa rozszarpanego przez wasn matk,
Agaw, i inne bachantki, jako akt kary ze strony Dionizosa za to, e Penteus wzdraga si uzna go
za bstwo.
149 Por. Platon, Timaeus 37 E; 38 A.
43
niszej, a przecie razem tworz harmoni. Podobnie wrd liczb parzysta jest odmienna od
nieparzystej, ale obydwie pozostaj z sob w relacji arytmetycznej; tak samo w zakresie geometrii
koo, trjkt, czworobok i wszystkie inne figury, e rnice si midzy sob, przestrzegaj jednak
cisego zwizku z caoci. Tak wic filozofia barbarzyska i helleska wieczn Prawd rozerwaa
na czci, ktre jednak nie nale do mitu o Dionizosie, lecz do nauki Boej o Sowie wiecznie
istniejcym. Kto natomiast porozrywane czci znowu zestawi i poczy w jedno, ten bdzie mg,
zapewniam was, ledzi bez obawy bdu pene Sowo, to jest Prawd.
58,i Napisane jest u Eklezjastesa: Zebraem mdroci wicej ni wszyscy ci, ktrzy przede mn
byli w Jeruzalem. A serce moje ujrzao wiele; przyswoiem sobie mdro, poznanie, przypowieci i
wiedz. Taka jest bowiem zamierzona wola 2 ducha, eby mnogo mdroci zawieraa mnogo
poznania.13 Ktokolwiek jest obeznany z wszelkiego rodzaju mdroci, ten istotnie moe by
gnostykiem. I zaraz potem jest napisane: Bogactwo poznania mdroci stanie si rdem ycia dla
jej posiadacza.0 A znowu wyraniej jeszcze popiera to, co ju zostao powiedziane, nastpujca
wypowied: Wszystko jest zrozumiae dla ludzi mylcych (wszystko: to znaczy helleskie i
barbarzyskie,150 bo jedno z nich to jeszcze nie wszystko) i ,prosto skierowane do ludzi
pragncych zdoby poznanie. Wybierajcie raczej wyksztacenie ni srebro i poznanie nad
wyprbowane zoto; wybierajcie te przezorno raczej ni czyste zoto, gdy mdro jest wicej
warta ni drogocenne kamienie, wszelkie kosztownoci nie s jej warte.d
XIV
[.Pokrewiestwa filozofii helleskiej]

5#,i Powiadaj Hellenowie, e po Orfeuszu i Linosie, i najstarszych u nich poetach, podziwiano


jako pierwszych z powodu mdroci tak zwanych siedmiu mdrcw. Z tych czte- b Ekl 1,1617 c
Ekl 7,12 b d Prz 8,911
150 U Klemensa Pagpagina oznacza nie tylko to, co nie jest helleskie, lecz szczeglnie to, co
jest chrzecijaskie lub ju- dejskie.
44
rej pochodzili z Azji, a mianowicie: Tales z Miletu, Bias z Prieny, Pittakos z Mityleny i Kleobulos z
Lindos. Dwaj nastpni pochodzili z Europy: Solon z Aten i Chilon z Lacede monu. Co do
sidmego, to jedni wymieniali Periandra z Koryntu, inni Anacharsisa ze Scytii. Inni jeszcze
Epimenidesa 2 z Krety, o ktrym wspomina aposto Pawe jako o proroku helleskim tak mwic w
Licie do Tytusa: Powiedzia jeden z nich, ich wasny wieszcz: Krety mieszkacy zawsze
kamliwi, ze bestie i pasibrzuchy * 151 i jest to wiadectwo 3 prawdziwe. e Widzisz wic, e
troch prawdy przyznaje on take wieszczom helleskim, przemawiajc ku zbudowaniu kogo lub
zawstydzeniu. W Licie do Koryntian, ale nie tyl- * ko tam, rozprawiajc o wskrzeszeniu umarych
uy jambicz- nego wiersza z tragedii: Do czego mi to, jeli zmarli nie wstan ju; najedzmy si,
napijmy, bo pomrzemy skoro wit.
Ze towarzystwo niszczy dobry zwyczaj wnet.152 Nie dajcie si zwie.1 Inni znowu zaliczyli
w poczet siedmiu mdrcw 5 Akuzylaosa z Argos. Inni jeszcze Ferekydesa z Syros. Platon na
miejsce Periandra, ktrego uwaa za niegodnego miana mdrca ze wzgldu na to, e by tyranem,
wprowadza My- zona z Chen.lS
Wnet postaram si wykaza, e tak zwani mdrcy helle- eo,i scy s nieco pniejsi od czasw
Mojesza.164 * Na razie naley rozway charakter ich filozofii; wyglda on na hebrajski i operuje
zagadk. Ot choby to, e chtnie stosowali zwiz- 2 o stylu waciw dla napomnie etycznych
oraz dla nich najuyteczniejsz. Platon podaje,155 e ten styl chtnie by stosowany dawniej,
pospou przez wszystkich Hellenw, szczeglnie jednak przez Lacedemoczykw i Kreteczykw,
jako e te nacje miay najlepsze prawa. Wyraenie poznaj same- 3 go siebie pochodzi, jak
przekazuj jedni, od Chilona, a jak Chamajleon przyjmuje w swym dziele O bogach od Talesa,156 a wedug Arystotelesa157 * od Pytii. Oznacza ono zacht 4
e Tt 1,1213
f 1 Kor 15,3233 (Iz 22,13)
151 Por. Epimenides, frg. 1, Vorsokr. I, s. 32.
152 Sw. Pawe przytacza tu wiersz Menandra (Thais, frg. 218 CAF III, s. 62) lub Eurypidesa (TGF,
frg. inc. 1024, s. 686).
iss por Platon, Protagoras 343 A.
U4 por niej, I, 107.
iss por platn, Protagoras 343 B; Leges I 641 E.
156 Zob. Diogenes Laertios I 36.
157 Arystoteles, frg. 3, w: Aristotelis qui ferebantur librorum
fragmenta, ed. V. Rose, Lipsiae 1886; por. Stobajos, Florilegium
21,26.
7 Kobierce t. I
45
do ubiegania si o poznanie. Ale przecie niemoliwe jest zna czci bez znajomoci istoty
wszystkich rzeczy. Dlatego trzeba docieka mylowo powstania wiata, dopiero w ten
61.1 sposb mona bdzie zrozumie natur czowieka. Maksym Nic za wiele przypisuje si
Lacedemoczykowi Chilonowi. Ale Straton158 w swej ksice o wynalazkach przyznaje j
Sodamosowi z Tegei, Didymos 159 za odnosi j do Solona, jak
2 zapewne Kleobulosowi przyznaje zdanie: Najlepszy jest umiar.160 A Kleomenes w swej
ksice O Hezjodzie powiada, e zdanie: Porcz za kogo, a wnet doznasz klski zostao ju
przedtem wypowiedziane przez Homera w tych sowach:
Nic nie jest warte branie porki od ndznych osb.161
Szkoa Arystotelesa przypisuje to pouczenie Chilonowi,102 Di-

3 dymos Talesowi. Z kolei zdanie: Wszyscy ludzie s li albo Wikszo ludzi jest zych (w
podwjnej bowiem redakcji wystpuje ta sama sentencja) zwolennicy Sotadasa z Bizancjum
przypisuj Biasowi, a wypowied: wiczenie pokonuje wszelkie trudnoci skonni s przyzna
Periandrowi,
4 za za wasno Pittakosa uzna rad: Poznaj moment waciwy. Solon da prawa Ateczykom,
Pittakos mieszkacom Mityleny, a dopiero o wiele pniej Pitagoras, ucze Fere- kydesa, pierwszy
nazwa siebie filozofem.163
62.1 Po wyej wymienionych mach powstay trzy szkoy filozoficzne, nazwane od miejsca ich
powstania: italska, pocho2 dzca od Pitagorasa, joska od Talesa, eleaeka od Ksenofa- nesa. Pitagoras, syn Mnezarcha,
pochodzi z wyspy Samos, jak twierdzi Hippobotos, a znowu wedle wiadectwa Arysto- ksenosa (w
ywocie Pitagorasa)164 i Arystarcha165 oraz, Teo- pompa165, by Tyrreczykiem; a jak chce
Neantes,166 167 pocho3 dzi z Syrii lub Tyru, tak e wedle wikszoci rde nie
166 Straton, frg. 1, FHG II, s. 369.
159 Didymos, Symposiaka, frg. 4, w: Didymi Chalcenteri gram- matici Alexandrini fragmenta, ed.
M. Schmidt, Lipsiae 1854, s. 380.
leo por. Diogenes Laertios I 93.
161 Homer, Odyssea VIII 351.
192 por Arystoteles, frg. 4 (wyd. Rose).
es por_ Diogenes Laertios VIII 8.
164 Por. Arystoksenos, frg. 1, FHG II, s. 272; por. Diogenes Laertios VIII 1.
165 Arystarcha pomyka Klemensa, powinno by: Arystotelesa zob. frg. 190 (wyd.
Rose).
169 Por. Teopomp, FGrH 115 F 72.
167 Por. Neantes, FGrH 84 F 29.
46
by z krwi helleskiej. Ale i Tales, jak podaj Leandros1,8 i Herodot,168 169 rodem by z Fenicji, a
znowu zdaniem innych, z Miletu. On chyba zetkn si tylko z kapanami egipski- 4 mi.170 Nikt
nie jest podawany za jego mistrza, podobnie jak w przypadku Ferekydesa z Syros, u ktrego uczy
si Pita*- goras. Szkoa pitagorejska,171 italska, przez cay czas swego 631 trwania miecia si w
Metaponcie, w Italii. Anaksymander 2 z Miletu, syn Praksjadasa, nastpuje po Talesie, po Anaksymandrze Anaksymenes, syn Eurystratosa, te z Miletu, po nim Anaksagoras, syn Hegezybulosa z
Kladzomenw. Ten ostatni przenis szko z Jonii do Aten.172 Po nim nastpuje 3 174 Archelaos,
ktrego sucha Sokrates.
Od nich si odci kamieniarz, prawa gosiciel,
Czarem urzekajcy Hellenw178
tak mwi Tymon w swych Silloi, poniewa Sokrates porzuci badania przyrody na rzecz
zagadnie moralnych. Su- 4 chacz Sokratesa, Antystenes, zaoy szko cynikw, a Platon schroni
si w zacisze Akademii. Arystoteles, wykszta- 5 ciwszy si filozoficznie u boku Platona, osiad w
Lykejonie i zaoy szko perypatetyczn. Jego nastpc zosta Teo- frast, tego znowu Straton, po
nim za Likon, nastpnie Kry- 6 tolaos1,4 i Diodor. Nastpc Platona zostaje Speuzyp, tego za
Ksenokrates, jego natomiast Polemon. Suchaczami Polemona byli Krates175 * i Krantor, na
ktrych koczy si zaoona przez Platona Stara Akademia. Uczniem Krantora by Arkezylaos. Od
niego to poczynajc kwita rednia Akademia a do Hegezynosa. Nastpnie Kameades zajmuje
miejt- 4-1 sce Hegezynosa, a potem inni z kolei. Uczniem za Kratesa jest Zenon z Kition,
zaoyciel szkoy stoickiej. Jego spu168 por. Leandrios (lub inaczej Maiandrios), frg. 2, FHG II, s. 335.
169 por Herodot I 170.
170 Por. Diogenes Laertios I 27.
171 Szkoa pitagorejska tworzya nie tylko pewn koncepcj filo- zoficzno-matematyczn, ale
stanowia rodzaj zakonu religijnego o zaoeniach moralno-etycznych, przy ostro stosowanej

ascezie. Cz szkoy pitagorejskiej przeniosa si do Teb.


172 Por. Diogenes Laertios II 16.
173 Tymon, Silloi, frg. 25,1 ns., PPF.
174 Waciwie nastpc Likona w scholarchacie Perypatu by Aryston z Keos, dopiero po nim
scholarch zosta Krytolaos.
175 Krates z Akademii (III w. przed Chr.) zosta tu przez Klemensa
mylnie wymieniony jako yjcy na przeomie IV i III w.,
kiedy to y Krates cynik (ucze Diogenesa), ktry nie nalea
nigdy do Akademii.
47
cizn przejmuje Kleantes, tego znowu Chryzyp oraz jego
2 nastpcy. Szko eleack zakada Ksenofanes z Kolofonu, ktry y, wedle zdania Timajosa,* 177
178 w czasach Hierona, wadcy Sycylii, i wspczenie z poet Epicharmem. Wedle za przekazu
Apollodora mia si urodzi w czterdziestej olimpia3 dzie i y a do czasu Dariusza i Cyrusa. A znowu uczniem Ksenofanesa jest Parmenides, tego
za Zenon; potem by
1 Leukippos, a po nim Demokryt. Uczniami Demokryta byli Protagoras z Abdery i Metrodor z
Chios. Tego ostatniego uczniem by Diogenes ze Smyrny, jego za uczniem Anaks- archos,
Anaksarchosa Pirron, Pirrona Nauzyfanes. Niektrzy utrzymuj, e uczniem tego ostatniego by
Epikur.
5 Tak oto wyglda w skrcie wykaz filozofw helleskich. Z kolei trzeba wymieni czas ycia
samych zaoycieli filozofii, abymy mogli wykaza przez porwnanie, e filozofia hebrajska jest o
wiele pokole starsza od helleskiej.
O Ksenofanesie niedawno mwiem177 jako o zaoycielu szkoy eleackiej. Co si za tyczy
Talesa, to Eudemos178 w swej Historii astrologii powiada, e Tales przepowiedzia zamienie
soca,179 ktre nastpio w czasie spotkania bojowego midzy Medami i Lidami, za rzdw
krlewskich Kyaksare- sa, ojca Astyagesa, w Medii, a Alyattesa, ojca Krezusa, w Lidii. Z relacj
Eudemosa zgadza si Herodot w swej pierw2 szej ksidze.180 A byo to okoo pidziesitej olimpiady.181 Pitagoras wystpuje za tyranii
Polikratesa, okoo szedzie3 sitej drugiej olimpiady.182 Jako zwolennik Solona wymieniony jest Mnezifilos,18* w ktrego
szkole przebywa Temistokles. A wic okres szczytowy Solona przypada na czterdziest
4 szst olimpiad.184 Heraklit, syn Blizona, skoni tyrana Me- lankomasa do zrzeczenia si
wadzy. On to wanie nie przyj zaproszenia krla Dariusza do Persji.
17# por Timajos, frg. 92, FHG I, s. 215.
177 Zob. Wyej, 64,2.
178 Por. Eudemos, frg. 94, FPG III, s. 216.
179 Zamienie soca, przewidziane przez Talesa, nastpio 28 maja 585 r. przed Chr.; por. Vorsokr.
I, s. 74.
lso por Herodot I 74.
181 cilej w czwartym roku 48 olimpiady.
188 62 olimpiada to 532 r. przed Chr.
im por_ piutarch, Septem sapientium convivium 154 C.
184 46 olimpiada przypada na r. 592 przed Chr.
48
XV
[Myl helleska zawdzicza prawie wszystko myli hebrajskiej, jako wczeniejszej od niej]
Oto czasy najstarszych w Helladzie mdrcw i filozofw. 66,i Czy potrzeba nawet sw dla
powiadczenia, e wikszo z nich bya barbarzycami z pochodzenia i e bya ksztacona przez
barbarzycw, jeli Pitagoras okaza si Tyrreczykiem lub Tyryjczykiem, Antystenes Frygiem, a
Orfeusz Odrysem lub Trakiem, Homera za wikszo podaje za Egipcjanina. 2 Ju powiedziaem,
e Tales by Fenicjaninem z pochodzenia oraz e zetkn si z egipskimi kapanami; podobnie te

Pitagoras zetkn si z nimi i ze wzgldu na nich kaza si nawet obrzeza, aby dotrze do witych
przybytkw, ogowi nie dostpnych, i pozna misteryjn filozofi egipsk. Nastpnie spotka si z
najlepszymi spord Chaldejczykw i magw i to, co dzisiaj nazwalibymy Kocioem, okreli
symboliczn nazw homakoejon (to jest wspsuchalni). Pla- 3 ton nie przeczy, e to, co
najpikniejsze, przenika do filozofii od barbarzycw, i przyznaje, e przybyo z Egiptu. W Fedonie powiada, e filozof moe zewszd korzysta, i tak pisze: Hellada jest dua, Kebesie, i s w
niej gdzie ludzie dzielni, a liczne s i barbarzycw ludy....185 Tak sdzi Platon, mia- 67,1
nowicie e bywaj te filozofowie wrd ludw barbarzyskich. Epikur, odwrotnie, zakada, e
tylko Hellenowie s uzdolnieni do twrczoci filozoficznej.186 Platon w Uczcie 2 chwalc
barbarzycw za to, e w sposb zupenie wyjtkowy przestrzegali praw187, mwi zgodnie z
prawd: ... i inni wielcy po rnych krajach mowie, zarwno pord Hellenw, jak i u obcych
narodw (...) Ju nawet wiele wity
185 Platon, Fedon 78 A (przekad polski w: Platon, Uczta, Euty- fron. Obrona Sokratesa. Kriton.
Fedon, tum. W. Witwicki, Warszawa 1982, s. 410).
186 por Epikur, frg. 226 (wyd. Usener).
187 W tekcie greckim wyraz jivov, oznaczajcy, e tylko sami barbarzycy przestrzegali praw,
pozostaje w niezgodzie z dalszym cigiem tekstu przejtego z Platona, ktry mwi, e zarwno
wrd Hellenw, jak u obcych narodw byli ludzie wyjtkowo praworzdni. Albo trzeba wic
opuci w ogle w przekadzie: fivovq, albo uzna ten wyraz za przekrcenie oryginalnego tekstu:
v/jovs, co daoby waciwy sens (vyoi prawa).
49
3 tym mom za dzieci188 te zbudowano Dowodem za
niezwykej czci barbarzycw dla wasnych prawodawcw
4 i nauczycieli jest fakt, e ich nazywali bogami. S oni bowiem przekonani, e owe dobre dusze
opuciwszy przestrze nadniebn190 zdobyy si na zstpienie do tego naszego Tartaru i przyj
wszy na siebie ciao wziy udzia we wszystkich nieszczciach pyncych z przyjcia na wiat, a
przejte trosk o rd ludzki ustanawiay prawa i gosiy filozofi. Od tego za dobra adne inne
wiksze nie zstpio nigdy na rd ludzki ze strony bogw ani nie zstpi.191
68.1 Myl, e zauwaywszy ogrom dobrodziejstw, jakich doznali za porednictwem mdrcw,
wszyscy brachmanowie i Odrysowie, i Getowie, i nard Egipcjan otoczyli czci tych mw i
wprowadzili publiczne nauczanie filozofii, studiujc wytrwale ich nauki jako nauki pochodzenia
boskiego; take Chaldejczycy i mieszkacy Arabii tak zwanej Szczliwej,' wszyscy mieszkacy
Palestyny i nie najmniejsza cz Persw,
2 a oprcz tych jeszcze niezliczone inne plemiona. Platon, rzecz jasna, wystpuje stale jako chwalca
barbarzycw, majc w pamici, e i on sam, i Pitagoras poznali wikszo naj3 szlachetniejszych nauk u barbarzycw. Dlatego uywajc wyraenia ludy barbarzyskie
rozumia przez ten termin ludy filozofw barbarzyskich.194 W Fajdrosie 198 ukazuje nam krla
egipskiego mdrzejszego nawet od Tota, o ktrym wiedzia, e by utosamiany z Hermesem.194
Ale take w Charmidesie195 wida, e zna pewnych Trakw, ktrzy podobno nawet potrafi dusz
uczyni niemierteln.
69.1 Wiadomo, e Pitagoras pobiera nauki u Sonchisa,19 arcy188 Wyraz dzieci ma sens metaforyczny. Oznacza dziea pozostawione przez wybitnych ludzi.
189 Platon, Uczta XXVII, 209 DE, tum. W. Witwicki, w: Uczta, Eutyfron. ..., s. 113; tu tekst
zepsuty. Idc za O. Stahlinem, naley przypuszczalnie doda na pocztku tego cytatu: Cze sobie
i u nas zdoby Solon za to, e prawa zostawi i...
190 Por. Platon, Phaedrus 247 C.
191 Por. Platon, Timaeus 47 B.
192 Naley tu take wzi pod uwag znaczenie etymologiczne wyrazu: ftgfiagog. Oznacza on
waciwie czowieka obcego. Dopiero w miar pogbiajcej si rnicy kulturowej midzy
Grekami a ludmi obcymi uleg on deprecjacji.
16 por piaton, Phaedrus 274 E.
194 U Platona Hermes nie jest utosamiany z Totem, ale ta identyfikacja istniaa w antyku por.

Cyceron, De natura deorum III 56; Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio evanglica I 9,24; 10,14.
195 Por. Platon, Charmtdes 156 D.
196 Por. Plutarch, De Iside et Osiride 354 E; Plutarch podaje tu
50
kapana egipskiego, a Platon u Sechnufisa z Heliopolis, za Eudoksos z Knidos u Konufisa, take
Egipcjanina.197 W dia- 2 logu O duszy1** okazuje si, e Platon zna wiedz profetyczn, skoro
wprowadzi proroka, ktry oznajmia wyrok Lachezis duszom wylosowanym199 oraz wry im
przyszo. 3 A w Timajosie wprowadza wielkiego mdrca Solona jako ucznia pewnego
barbarzycy. Miejsce to brzmi dosownie tak: O Solonie, Solonie, wy, Hellenowie, jestecie
zawsze dziemi, aden z Hellenw nie jest starcem. (...) Nie macie bowiem (...) nauki
przyprszonej siwizn czasu.200 Demokryt 4 znowu przywaszczy sobie moralne nauki
Babiloczykw. Powiadaj mianowicie, e przetumaczy po prostu napis na kolumnie
Akikarosa201 i wczy do swoich pism, i da do poznania, e to jego wasno, podpisujc: to
mwi Demo- s kryt. Ponadto mwi chepliwie o sobie, akcentujc sw wszechstronn wiedz: ,,Ja
przewdrowaem najwicej obszarw ziemi ze wszystkich ludzi wspczesnych, poszukujci krain
najbardziej odlegych, poznaem najwicej klimatw i najwicej ziem, wysuchaem najwicej ludzi
mdrych, nikt mnie nie przewyszy w sztuce dowodzenia za pomoc figur, nawet tak zwani
harpedonaptowie20* egipscy, z ktrymi przebywaem na obczynie przez pi lat.203 Zawdrowa
bowiem 6 do Babilonu, do Persji i Egiptu, uczc si u magw i kapanw. Pitagoras natomiast
naladowa arliwie Zoroastra, maga perskiego, a zwolennicy sekty Prodikosa 204 chwal si
posiadaniem tajemnych pism tego ma. Aleksander w swoim 70,1 pimie O symbolach
pitagorejskich powiada, e Pitagoras uczy si u Asyryjczyka Zaratosa 205 (niektrzy nazywaj go
e Eudoksos uczy si u Chonufisa, nie z Heliopolis, jak twierdzi Diogenes Laertios (VIII 90), lecz
z Memfis, Pitagoras za u Ojnu- fisa z Heliopolis, a nie, jak podaje Klemens, u Sonchisa.
187 Diogenes Laertios, VIII 90, mwi, e Chonufis te pochodzi z Heliopolis; u Diogenesa
Konufis wystpuje jako Chonufis.
188 Waciwie w Pastwie X 617 D.
199 Dom. na ycie ziemskie.
200 por piaton, Timaeus 22 B; cytat przytoczony przez Klemensa rni si od oryginau tym, e u
Platona powiedziane jest: starcem Hellen nie bywa.
201 Akikaros, mdrzec babiloski: jego napis wyryty na kolumnie przetumaczy Demokryt.
802 Egipscy geometrzy.
208 por. Demokryt, frg. 299, Vorsokr. II, ss. 208209. W tekcie oryginalnym jest wyraz
ydcbxovTa, oznaczajcy osiemdziesit, co jest tu bdem; id tu za komentarzem O. Stahlina.
* Por. niej III 30; VII 41,1; 103,6.
205 Zob. Aleksander Polihistor, frg. 138, FHG III, s. 250. Plutarch (De animae procreatione in
Timaeo 1012 E) mwi o Zara51
Ezechielem, ale faktycznie nim nie jest); zapewnia, e po2 nadto sucha Pitagoras Galatw i brachmanw.206 A znowu perypatetyk Klearchos mwi, e
zna pewnego Judejczyka,
3 ktry przebywa z Arystotelesem.207 Heraklit znowu oznajmia, e przyszo bya goszona przez
Sybill nie z inspiracji ludzkiej, lecz boskiej.208 Podobno take w Delfach koo budynku Rady
pokazuj pewn ska, na ktrej jakoby miaa usi pierwsza Sybilla, przybywszy z Helikonu,
gdzie j wychoway same Muzy. Niektrzy znowu s zdania, e pochodzia ona z krainy Malis,209
a jej matk bya Lamia, cr4 ka Posejdona. Sarapion natomiast w swym poemacie epickim mwi, e Sybilla nawet po mierci
nie zaprzestaa przepowiadania przyszoci; to, co z niej unioso si w powietrze po mierci, jakoby
wanie stao si rdem natchnienia przejawiajcego si we wrbach i wieszczych
wypowiedziach. A z tego, co byo jej ciaem, po przemianie w ziemi wyrosa jak to zwykle bywa
trawa, na ktrej wypasay si z kolei trzody, znajdujce si na tym wanie miejscu; ot, wedle
sw Sarapiona, owe trzody za porednictwem swych wntrznoci obwieszczaj ludziom

przyszo. Sarapion przypuszcza te, e dusza jej jest twarz ukazujc si na ksiycu.210
! Tyle o Sybilli. Ale Numa, krl rzymski, by pitagorejczy- kiem. Pod dobroczynnym wpywem
praw Mojesza zabroni Rzymianom wznosi Bogu posgi o ksztacie ludzkim lub zwierzcym.
Zgodnie z tym zaleceniem Numy Rzymianie w cigu pierwszych stu siedemdziesiciu lat przy
wznoszeniu wity nie umiecili w nich adnej podobizny bstwa ani
2 jako rzeby, ani jako obrazu. W ten aluzyjny niejako sposb wskazywa im Numa, e niepodobna
ogarn Najwyszego
3 Dobra inaczej jak tylko sam myl.211 Tak wic filozofia, stanowic owocodajne dobro, dosza
do rozkwitu w dawnych czasach najpierw u barbarzycw,212 a pniej u Hellenw.
4 Zaopiekowali si ni po kolei kapani egipscy i Chaldejczycy
tosie jako nauczycielu Pitagorasa; Zaratos to semicka forma imienia Zoroastra.
206 por Apulejusz, Florida 15.
so? por Klearchos, frg. 69, FHG II, s. 323.
208 por_ Heraklit, frg. 92, Vorsokr. I, s. 172.
209 Kraina Malis nad Zatok Malijsk, w rodkowej Grecji.
210 Por. Plutarch, De Pythiae oraculis 398 CD.
211 Fragment ten (71,12) zaczerpn Klemens od Plutarcha (Vita Numae 8). Cytat Klemensa
przytacza z kolei Euzebiusz w Praeparatio evanglica IX 6,3.
212 Por. Diogenes Laertios I 1.
52
w Asyrii, i druidzi galijscy, wrd Baktrw sarmanowie, wrd Celtw filozofowie, u Persw
magowie. Ci ostatni nawet dziki swej sztuce profetycznej przewidzieli przyjcie na wiat
Zbawiciela i pod przewodnictwem gwiazdy przybyli do ziemi judejskiej. Wrd Indw filozofi
zaopiekowali si gimnosofici, inni filozofowie barbarzyscy. Ci dziel si na 5 dwie grupy: jedni
zw si sarmanami, drudzy brachmana- mi.213 Do sarmanw nale tak zwani mieszkacy lasw.
Nie mieszkaj oni w miastach i nie maj adnych mieszka. Za ubranie suy im tylko drzewne
yko, ywi si twardymi owocami drzew i pij wod, uywajc jako naczynia tylko wasnych rk.
Nie znaj instytucji maestwa, nie podz dzieci, podobnie jak dzisiaj enkratycy.214 Do Indw
nale 6 zwolennicy nauki Buddy, ktrego czcz jak boga z powodu 72,1 jego niezwykej
witoci.215 Scyt by znowu Anacharsis, ktry uchodzi wrd Hellenw za wybitniejszego od
wielu 2 filozofw. O Hyperborejczykach pisze Hellanikos,216 a miai- nowicie e mieszkaj z
tamtej strony gr Rypaja,217 pobieraj nauk sprawiedliwoci, nie jedz misa, tylko ywi si
twardymi owocami drzew. Oni to wyprowadzaj szedziesicioletnich starcw przed wrota i
zabijaj ich.218 U Germa- 3 nw take bywaj wite niewiasty, ktre obserwujc wiry rzek, plsy
i szumy fal wyprowadzaj wnioski co do przyszoci. To one nie pozwoliy Germanom zacz
bitwy z Cezarem, zanim rozbynie nw ksiyca.219 Od tych wszystkich 4 ludw o wiele starsze
jest plemi Judejczykw. A fakt, e filozofia judejska przez to wanie, e zostaa spisana, daa
dopiero impuls do powstania filozofii helleskiej, wykazuje szczegowo pitagorejczyk Filn, nie
mwic ju o perypas Por. Mt 2,1
218 Por. Megastenes, w: Megasthenis fragmenta, ed. A. Schwanbeck, Bonnae 1846, frg. 43; o
gimnosofistach pisze Porfiriusz, De abstinentia IV.
214 Enkratycy, sekta chrzecijaska o pewnym nachyleniu cynicznym. Nazwa pochodzi od
greckiego wyrazu: yxgrsia, tzn. opanowanie, co byo ideaem cynicznym.
215 Megastenes, frg. 41 b, FHG II, s. 437.
216 Por. Hellanikos, frg. 96, FHG I, s. 58.
217 Gry Rypaja lokalizowali staroytni w rnych miejscach, chodzi tu chyba o acuch grski w
Sarmacji u rde Wogi.
218 Informacja Hellanikosa o zabijaniu starcw przez Hyper- borejczykw nie wydaje si zgodna z
charakterem i czystoci moraln tego ludu, oddanego kultowi Apollona.
219 To miejsce prawie dosownie wzite zostao z Plutarchowego ywota Cezara (19), gdzie jest
mowa o pewnym incydencie z wojny Cezara z Ariowistem, krlem Germanw w roku 58 przed

Chr.
(por. Cezar, De bello Gallico I 50).
53
tetyku Arystobulosie i wielu innych, eby nie traci czasu na wyliczanie po nazwisku. Szczeglnie
wyranie pisze o tym
5 historyk wspczesny Seleukosowi Nikatorowi, Megastenes, w trzeciej ksidze swej Historii
Indii: W ogle wszystko, co staroytni Hellenowie powiedzieli o naturze, mona znale u
filozofw poza Hellad, czciowo na gruncie hinduskim u brachmanw, czciowo w Syrii u tak
zwanych Judejczy73,1 kw.220 Niektrzy opowiadaj (co raczej chyba midzy bajki woy mona), e tak zwani
idajscy daktylowie221 byli pierwszymi mdrcami, ktrym przypisuje si wynalezienie efeskich
zakl,222 a w zakresie muzyki wynalezienie rytmw. Z tej przyczyny otrzymao metrum
daktyliczne sw nazw w muzyce.223 Idajscy daktylowie byli jednak Frygami, a wic
2 barbarzycami. Herodoros opowiada, e Herakles stawszy si wrbit i badaczem natury przej
od Atlasa, barbarzyskiego Fryga, kolumny wiata.224 Sens tej legendy chyba polega na tym, e
Herakles przej podan mu w postaci wy3 kadu wiedz o sprawach niebieskich.225 Hermippos z Bery- tos 226 nazywa centaura Chirona
mdrcem; o Chironie te mwi twrca Tytanomachii, e on pierwszy:
Rd miertelnych ku prawoci prowadzi, wskazawszy wite przysigi, radosne ofiary, figury
niebieskie.*27
i On to wychowywa Achillesa,228 ktry wyprawi si pod Troj, Crka za tego centaura,
Hippo,229 ktra wysza za m
5 za Eola, uczya go obserwacji natury, wiedzy swego ojca. O Hippo wiadczy w ten sposb
Eurypides:
Ta pierwsza przepowiedziaa boskie wyroki wnet Wrbami (przejrzystymi) wedug zapadania
gwiazd.230
220 Megastenes, frg. 41, FHG II, s. 437.
221 Daktylowie idajscy kapani bogini Kybele.
228 Zob. niej, V 45, 23.
223 Tu przez muzyk naley rozumie poezj.
224 Por. Herodoros, frg, 24, FHG II, s. 34.
225 Jest to doskonay przykad alegorezy mitw antycznych. Stoicy i pitagorejczycy stosowali j
bardzo gorliwie.
223 Klemens pomiesza tu Hermipposa z Berytos z Hermippo- sem ze Smyrny; por. FHG III 35; III
54, frg. 82.
237 Titanomachia, frg. 6, EGF I, s. 8.
228 Por. Homer, Ilias XI 832.
229 Waciwie zwaa si ona Hippe (Klacz).
280 por Eurypides, frg. 482, TGF, s. 511; jest to fragment z tragedii Melanipoe prorokini; wyraz w
nawiasie zosta opuszczony przez Klemensa.
54
U tego Eola goci Odys po zdobyciu Ilionu.231 Uwaaj dobrze, czytelniku, na chronologi celem
zestawienia czasu Mojesza z najstarsz filozofi.
6
XVI
[Prawie wszystkie zdobycze cywilizacyjne zawdzicza ludzko barbarzycom]
Nie tylko jednak filozofii, lecz take wszystkich prawie 74,1 umiejtnoci wynalazcami s
barbarzycy. Egipcjanie wic 2 pierwsi przynieli ludzkoci astronomi,232 w rwnym stopniu
take Chaldejczycy. Egipcjanie pierwsi pokazali, jak robi si lampy, podzielili rok na dwanacie
miesicy, zabronili kontaktu fizycznego z kobietami w wityniach i odmawiali prawa wstpu do
wityni tym, ktrzy po obcowaniu z niewiast nie dopenili oczyszczenia wod.233 Oni take s
wynalazcami 3 geometrii. Niektrzy powiadaj, e Karowie wymylili przepowiadanie przyszoci

z gwiazd. Loty ptakw zaczli obser- wowa jako pierwsi Frygowie, a sztuk wrenia z trzewi
zwierzt ofiarnych zbadali dokadnie najpierw Etruskowie, 5 ssiedzi Italii.281 282 283 284 * 287
289 Izaurowie i Arabowie wypracowali sztuk wrenia z lotu ptakw, a znowu mieszkacy miasta
Telmes- 6 sos 283 wieszczenia na podstawie snw. Tyrreczycy wymylili salpinks 236, a Frygowie
aulos 237; Frygami byli Olimpos i Mar- 751 sjasz.238 Fenicjanin Kadmos by dla Hellenw
wedle informacji Efora239 wynalazc alfabetu, dlatego litery na281 Por. Homer, Odyssea X 1 ns.
282 Por. Pliniusz, Naturalis historia VII 203.
283 Por. Herodot II 64.
284 Etruskowie mieszkali na pnoc od Rzymu, w dzisiejszej Toskanii, ktra od nich otrzymaa
nazw {Etrusci Tusci). Na poudnie od Rzymu rozciga si obszar, nazwany tu Itali, a wic
waciwie tylko cz Italii.
235 Telmessos, miasto w Karii w Azji Mniejszej.
236 Salpinks, instrument muzyczny pochodzenia wschodniego, zbliony do trby.
287 Aulos, dty instrument muzyczny zbliony do klarnetu.
238 Olimpos, muzyk frygijski z VII w. przed Chr.; Marsjasz, mityczny muzyk frygijski,
wspzawodniczcy z Apollinem w grze na aulosie.
289 Eforos z Kyme, FGrH 70 F 105b; por Arystoteles, frg. 501 (wyd. Ros); Pliniusz, Naturalis
historia VII 192.
55
zywano w Grecji znakami fenickimi, jak pisze Herodot.240 Inni znowu zapewniaj, e Fenicjanie
razem z Syryjczykami
2 pierwsi wymylili alfabet. Sztuk lekarsk stworzy podobno Apis, mieszkajcy w Egipcie, zanim
jeszcze przybya tam
3 Io.241 Z kolei dopiero jakoby Asklepios rozwin t sztuk. Libijczyk Atlas by pierwszym, ktry
zbudowa okrt i wy4 pyn na nim na morze. Idajscy daktylowie, Kelmis i Dam- nameneus, pierwsi znaleli elazo na
Cyprze. Delas za, inny z daktylw idajskich, wynalaz stop miedzi. Ale, wedug Heze
5 joda, by to jaki Scyta.242 Oto znw Trakowie pierwsi wynaleli tak zwan harp (to jest
zakrzywiony n) i ich jed6 cy jako pierwsi zaczli uywa lekkich, maych tarcz. Po7 dobnie wynaleli Ilirowie ma tarcz okrg, tak zwan parm. Jeszcze powiadaj, e
Toskaczycy stworzyli rzeb,
8 a Itanos (by to Samnita) pierwszy wykona wielk czworoktn tarcz. Fenicjanin Kadmos
pierwszy wpad na pomys obrabiania kamieni i wydobywania min zota koo
9 gry Pangajon. Ponadto inny lud, mianowicie mieszkacy Kapadocji, wynaleli pierwsi
instrument muzyczny zwany
19 nabl,243 podobnie jak Asyryjczycy dwustronn lir. Karta- giczycy pierwsi zbudowali
czterorzdowiec, a wykona go 761 Bosfor wedug wasnego pomysu.244 245 Kolchidzka Medea,
crka
2 Ajetesa, wynalaza pierwsza farbowanie wosw. Noropo- wie 243 (lud Peonw, teraz nazywaj
si Norykami) nauczyli
3 si obrbki spiu i oczyszczania elaza. Amykos, krl Beb4 rykw, pierwszy zastosowa rzemienie w piciarstwie. W zakresie muzyki Olimpos z Myzji
stworzy z mioci do sztuki
5 harmoni lidyjsk. A tak zwani Troglodyci wynaleli sam- buk,246 instrument muzyczny.
Powiadaj take, i podwjn syryng wynalaz Frygijczyk Satyros, podczas gdy Agnis,
240 Herodot V 58.
241 Io, crka krla Inachosa z Argos, ukochana Zeusa, zamieniona w krow przez zazdrosn Her;
cigana przez zesanego przez t bogini gza, dotara w kocu do Egiptu, gdzie odzyskaa posta
ludzk i urodzia syna Epafosa, ktry zosta pniej krlem Egiptu. Utosamiana bya z Izyd.
242 Hezjod, frg. 176 (wyd. Rzach); Phoronis, frg. 2, EGF I, s. 211; Arystoteles, frg. 602 (wyd.

Ros); Pliniusz, Naturalis historia VII 197.


243 Nabla, instrument muzyczny o 10 lub 12 strunach.
244 Arystoteles, frg. 600 (wyd. Ros); Pliniusz, Naturalis historia VII 207, mwi o Kartagiczyku
Arystotelesie jako o twrcy okrtu o czterech rzdach wiose.
245 Noropowie, lud yjcy na pnoc od Macedonii.
246 Instrument muzyczny w ksztacie trjktnej liry o czterech strunach.
56
take Fryg, stworzy trzystrunny instrument i harmoni dia- toniczn. Olimpos, rwnie Fryg,
wynalaz instrumenty stru- 6 nowe2*, podobnie jak Marsjasz, pochodzcy z tego samego kraju co
wyej wymienieni, stworzy harmoni czysto fry- gijsk, na wp frygijsk i na wp lidyjsk, a
znowu Trak 7 Thamyris doryck.247 248 Wiemy dalej ze syszenia, e Persowie pierwsi
wykonali wz ciarowy i oe biesiadne, i stoek pod nogi, a mieszkacy Sydonu zbudowali okrt
z trzema rzdami aw wiolarskich. Sycylijczycy mieszkajcy koo Italii 8 wynaleli najpierw
forming, ktra si niewiele rni od kitary, i kastaniety. Za egipskiego krla Semiramisa podobno
8 wynaleziono tkaniny lniane. A pierwsze listy ukadaa Atossa, 10 krlowa perska, jak utrzymuje
Hellanikos.249
To wszystko przedstawili w swych dzidach O wynalaz- 77,i kach\ Skamon z Mityleny, Teofrast z
Erezu, Kydippos z Man- tinei, Antyfanes, Arystodemos, Arystoteles, a oprcz nich jeszcze
Filostefanos, rwnie perypatetyk Straton.250 Przyto- 2 czyem kilka szczegw z ich opracowa
na potwierdzenie twrczej i poytecznej dla ycia naturalnej zdolnoci barbarzycw; z tych
wynalazkw skorzystali Hellenowie w zakresie swych urzdze cywilizacyjnych. Jeli jednak kto
le 3 si wyraa o wymowie barbarzycw, to na ich obron przytocz to, co powiedzia
Anacharsis: Wedle mego zdania, Hellenowie wszyscy mwi jak Scytowie.251 Oto m, po- 4
dziwiany u Hellenw, ktry powiedzia: Moim ubraniem jest chlajna, poywieniem mleko i
ser.252 Widzisz wic, e filozofia barbarzycw wykazuje si czynami, nie sowami.
Aposto mwi: Tak i wy. Jeli za pomoc waszego jzyka 78,1 nie wypowiadacie zrozumiaych
sw, to w jaki sposb bdzie zrozumiana wasza wypowied? Na wiatr mwi bdziecie. Jest, by
moe, tyle jzykw na wiecie, lecz aden nie jest pozbawiony znaczenia. Gdybym nie rozumia
dwikw mowy, to bd obcy dla mwicego i mwicy bdzie obcy
247 Instrumenty, na ktrych grano uderzajc paeczk w struny; tak grano w staroytnoci na
waciwej lirze, co widoczne jest choby na kopii posgu Skopasa, przedstawiajcego Apollina
uderzajcego paeczk w struny liry.
248 Por. Pliniusz, Naturalis historia VII 204.
249 Por. Hellanikos, FGrH 4 F 178.
*5o por fhG IV, frg. 5, s. 490 (Skamon); Diogenes Laertios V 47 (Teofrast); FHG IV, s. 376
(Kydippos); III, frg. 13, s. 311 (Arystodemos) ; II, s. 181 (Arystoteles); III, s. 32 (Filostefanos); II,
s. 369 (Straton).
251 Anacharsis, Epistula 1.
252 Anacharsis, Epistula 5.
57
dla mnie.11 I Kto mwi jakim jzykiem, niech si modli,
2 aby mg take tumaczy to, co wypowiada.1 Istotnie, pno
3 dotara do Hellenw nauka sownego przekazu myli i sztuka pisarska. Oto Alkmeon,253 syn
Pejritoosa, mieszkaniec Kro4 tonu, pierwszy uoy utwr o naturze. Wedle znowu mniemania innych, to Anaksagoras z
Kladzomenw, syn Hege5 zybulosa, po raz pierwszy wyda ksik.254 Terpander z An- tyssy pierwszy zastosowa muzyk
do utworw poetyckich 255 i podoy melodi do sw spartaskich nomw.266 Dytyramb
stworzy Lasos z Hermiony, hymn Stezychoros z Himery, chorej Alkman z Lacedemonu,
melik miosn Ana- kreont z Teos, taniec z akompaniamentem muzycznym Pindar z Teb.
Pierwszy zastosowa technik chraln z akompaniamentem kitary do nomw Timotheos z Miletu,
Jamb stworzy Archiloch z wyspy Paros, cholijamb Hipponaks

2 z Efezu, tragedi Tespis z Aten, komedi Susarion z wyspy Ikarii. Ich czas ycia przekazuj
pokolenia gramar- tykw. Zbyt dugo by trwao dokadne ich wyliczanie, gdy sam Dionizos, na
ktrego cze odbywaj si uroczystoci dionizyjskie, pojawi si dopiero po Mojeszu, jak to wnet
s wyka. Powiadaj te, e wiczenia retoryczne i zwroty krasomwcze wynalaz i za opat
pomaga w ukadaniu przemwie sdowych, napisanych do wygoszenia, Antyfon, syn Sofilosa z
Rhamnus, jak utrzymuje Diodor; Apollodor natomiast, pochodzcy z Kyme, by tym, ktry
pierwszy wprowadzi nazw gramatyka zamiast dotychczasowej krytyka i sam siebie nazywa
gramatykiem. Niektrzy znowu powiadaj to o Eratostenesie z Cyreny, poniewa wyda on dwie
ksigi pod tytuem Gramatyka. W tym znaczeniu, w jakim my dzi uywamy tej nazwy, zosta
wymieniony jako gramatyk Praksyfanes, syn Dionizofanesa z Mityleny. Za
4 pierwszego prawodawc uchodzi Zaleukos z Lokrydy; wedle innego znowu przekazu Minos,
syn Zeusa, w czasach Lins keusa. Ten ostatni y tu po Danaosie, a w jedenastym pokoleniu
poczynajc od Inachosa i Mojesza, jak to wyka
6 wnet poniej. Likurg za, yjcy o wiele pniej od zdobycia Ilionu, daje prawa
Lacedemoczykom na sto pidziesit lat
h 1 Kor 14,912 1 1 Kor 14,13
253 por Vorsokr. I, s. 211, frg. 2.
254 por, Platon, Apologia 26 D; Plutarch, Nietas 23; Diogenes Laertios II 11.
255 por. Plutarch, De msica 1132 C.F.
266 Nomy pieni wojenne.
58
przed pierwsz historyczn olimpiad.*57 Czas ycia Solona omwilimy ju przedtem. Drakon,
take prawodawca, wy- so.i stpuje koo trzydziestej dziewitej olimpiady. Antyloch, au- 2 tor
historii nauki od czasu Pitagorasa do mierci Epikura, ktra nastpia dziesitego gameliona,258
oblicza ten cay okres na trzysta dwanacie lat. Powiadaj te, e miar eposu 3 heroicznego, to jest
heksametr, wynalaza Fanotea, ona Ikariosa, inni za, e Temida, jedna z Tytanid. Didymas w 4
swym traktacie o filozofii pitagorejskiej informuje, e pierwsz kobiet, ktra uprawiaa filozofi i
pisaa poematy, bya Teano z Krotonu. Filozofia helleska, zdaniem jednych, o- 5 signa w drodze
przypadku pewien udzia w prawdzie, jednak niesprecyzowany i nie ogarniajcy caoci; jak za
chc inni, powstaa z impulsu zego ducha. Niektrzy znowu wysunli hipotez, e pewne siy,
ktre zstpiy z gry, natchny ca filozofi. Ale jeli nawet filozofia helleska nie ogar- 6 nia
prawdy w jej caym ogromie i -wykazuje sabo, ktra j czyni niezdoln do praktykowania
przykaza Paskich, to jednak toruje drog do prawdziwie krlewskiego nauczania, nakaniajc do
roztropnoci, urabiajc charakter wedug z gry przyjtego modelu, czynic coraz bardziej
podatnym na przyjcie prawdy tego, kto wierzy w Opatrzno.
XVII
[Filozofia helleska ma dla chrzecijastwa warto przygotowawcz w stosunku do wiary]
Powiadaj, e jest napisane: Wszyscy, ktrzy przyszli na 81,1 wiat przed przybyciem Pana, s
tylko zodziejami i rozbj- nikami.j Przez wszystkich za rozumie si tych, o ktrych tu jest
mowa, mianowicie tych, ktrzy przyszli na wiat przed Wcieleniem Logosu. Co prawda, jest to zbyt
uoglniajce ujcie. Bo na przykad prorocy, jako posani i natchnieni 2 przez Pana, nie s
zodziejami, lecz Jego pomocnikami. Mwi 3 oto Pismo: Mdro wysaa sugi swoje, dononym
gosem * 464
i Por. J 10,8
57 pierwsza historyczna olimpiada miaa miejsce w r. 776 przed Chr.
464 Gamelion miesic ateski od poowy stycznia do poowy lutego.
59
4 obwieszczenia nawoujc do zaczerpnicia wina z mieszalnika.15 Filozofia natomiast nie zostaa
wysana przez Pana, lecz przybya, jak powiadaj, niby wykradziona lub jako dar zodzieja. Moe
jaka Potga lub Anio, ktry pozna co nieco z Prawdy, lecz nie wytrwa w niej, tym natchn
ludzi i, co sam uzyska ukradkiem, poda do nauki? Z pewnoci nie do przyjcia jest
przypuszczenie, e to si stao bez wiedzy Pana, ktry wszak zna z gry wynik przyszoci przed

powoaniem jeszcze caego kosmosu do istnienia i z gry ju wiedzia, jak kaiy jego szczeg
bdzie wyglda;
5 natomiast pewne jest, e stao si to bez sprzeciwu z Jego strony. Albowiem fakt, e przedmiot
kradziey dotar do rk ludzkich, okaza si wwczas w pewnym sensie przydatny nie tylko dlatego,
e jakoby sam kradncy mia na wzgldzie ludzk korzy, lecz e sama Opatrzno zwrcia ku
naszej korzyci wynik tego zuchwaego zamierzenia.
82.1 Wiem, e wielu z moich zaciekych przeciwnikw uwaa sam fakt braku sprzeciwu za win.
Powiadaj mianowicie, e ponosi win za kradzie ten, kto nie wykaza dostatecznej czujnoci,
wzgldnie dostatecznej siy oporu, podobnie jak win za poar ponosi ten, kto nie ugasi jego siy w
chwili powstawania, podobnie jak winien jest strzaskania okrtu
2 sternik, ktry nie zwin agli. I rzeczywicie natychmiast s karani przez prawo ludzie winni
takich wykrocze. Kto bowiem mia mono nie dopuci do wykroczenia, tego si
3 obcia win za to, co si stao. Takim ja odpowiadam, e przez win rozumie si dziaanie, czyn,
realizacj, a sam fakt niestawiania przeszkody wedug tego pogldu oznacza po prostu brak
dziaania. I jeszcze to dodam: tu sowo wina
4 odnosi si do pewnej czynnoci, podobnie jak okrelenie budowniczy okrtw odnosi si do
wykonywania statku, a okrelenie architekt do budowania domu, tak niezapobie- ganie czemu
oznacza brak zwizku z sam czynnoci.
5 A dzieje si tak dlatego, e czynnik, zdolny do przeszkodzenia, nie dziaa ani nie przeszkadza. Na
czym wic miaaby
e polega czynno Tego, ktry nie przeszkadza? Tu rozumowanie moich przeciwnikw staje na
granicy absurdu. Chyba gotowi s przypisa win za zadanie rany nie pociskowi, lecz tarczy,
poniewa nie przeszkodzia przejciu pocisku! Rwnie gani bd nie zodzieja, a tego, kto nie
sprzeciwia si
83.1 kradziey. To mniej wicej to samo, jak gdyby mwili, e to nie Hektor spali okrty
Hellenw,259 lecz Achilles, pok Prz 9,3
259 Por. Homer, Ilias XV 716; XVI 122.
60
niewa mogc powstrzyma Hektora, nie powstrzyma go.
No, jeszcze co do Achillesa, to mona by powiedzie, e ze wzgldu na swoje zalepienie w
gniewie (mg wprawdzie gniewa si lub nie jego wolna wola) nie powstrzyma ognia i dlatego
by wspwinny.260 Ale zy duch, bdc zu- 2 penie swobodny w decyzji, mg rwnie dobrze
zmieni swj zamiar jak ukra. To on sam wic jest odpowiedzialny za kradzie, a nie Pan, ktry
go nie powstrzyma. Lecz dar nie zawiera elementu szkodliwego tak, eby sprzeciw Boy 3 musia
nastpi. Jeli wic naley cile odpowiedzie moim przeciwnikom, to niech wiedz, e brak
sprzeciwu, co wedle nas miao miejsce przy tej kradziey, nie ma w ogle w najmniejszym stopniu
znamienia udziau, natomiast wszelki sprzeciw ju podlega zarzutowi, i jest wspakcj. Ten mia4 nowicie, kto osania innego tarcz, jest w stosunku do osanianego przez siebie sprawc tego, e
tamten nie doznaje ran, poniewa nie dopuszcza do zranienia go. A wemy choby przykad
Sokratesa. Oto jego dajmonion nie przez to dziaao, i moe nie wyraao sprzeciwu, ale wanie
nakaniao, cho nawet nie dodawao bodca w sensie pozytywnym. Ani 5 pochway, ani nagany,
ani objawy czci, ani kary nie s usprawiedliwione, jeli dusza nie moe swobodnie do czego dy
lub od czego si uchyla, lecz jej zy czyn nie jest wasnowolny.261 Dlatego ten, kto wyraa
sprzeciw, bierze ju 84,1 udzia w akcji. Ten za, kto nie wyraa sprzeciwu, jest w stanie oceni
sprawiedliwie wybr duszy. W ten sposb Bg w najwyszym stopniu pozostaje w stosunku do nas
wolny od odpowiedzialnoci za nasz niegodziwo.262 Poniewa wol- 2 ny wybr i pragnienie
bywa rdem uchybie moralnych i czsto bierze w nas gr faszywe przekonanie, od ktrego si
uwolni zaniedbujemy czy to z powodu braku wiedzy, czy z powodu prostactwa, Bg susznie
mgby nam zsya kary, nawet gdyby nasz zy czyn nie by zupenie wiadomy. 3 Bo przecie
gorczka nie jest take czym zalenym od naszej woli, ale jeli kto z wasnej winy i z powodu
nieumiar- kowania wasnego zacznie gorczkowa, to moemy go za to 4 czyni odpowiedzialnym.

Nikt bowiem nie wybiera za dlatego, e jest ono zem, lecz dlatego, e uwiedzeni rozkosz z nim
zwizan uznajemy je za co dobrego i oceniamy za
260 por chryzyp, Frg. phys. 353, SVF II, s. 122; niej, VIII 27, 28; IV 86, 87.
261 Por. Chryzyp, Frg. mor. 236, SVF III, s. 56.
262 Por. Platon, Respublica X 617 E.
8 Kobierce t. I
61
5 moliwe do przyjcia.263 Wobec takiego stanu rzeczy, tylko od nas zaley uwolnienie si od
niewiedzy, od wyboru czego zego, lecz pocigajcego, a przede wszystkim od ulega6 nia owym faszywym mniemaniom. To zy duch nazywany jest rozbjnikiem i zodziejem, gdy
dokona on pomieszania faszywych prorokw z prawdziwymi, podobnie jak z pszeni7 c kkolu.1 Tu wic wszyscy przed Panem 254 zodzieje i rozbjnicy nie znaczy: wszyscy
po prostu ludzie, ale wszyscy faszywi prorocy i wszyscy, ktrzy przez zego ducha
85,1 niezupenie wyranie zostali wysani. Faszywi prorocy te popenili kradzie, przywaszczyli
wszak sobie miano proro2 kw, bdc waciwie prorokami nie Pana, lecz kamcy. Mwi Pan: Wy jestecie z ojca waszego,
diaba, i chcecie peni yczenia waszego ojca. On by od pocztku zabjc i w prawdzie nie stan,
bo w nim nie ma prawdy. Kiedy mwi
3 kamstwo w swoim imieniu mwi, bo jest kamc i ojcem kamstwa."1 Wrd swych kamstw
mwili te od czasu do
4 czasu prawd faszywi prorocy i rzeczywicie gosili j w stanie jakiej ekstazy jako sudzy
odstpcy. Powiada te pasterz, anio pokuty do Hermasa na temat faszywego proroka: Mwi on
nieco i prawdy, bowiem diabe napenia go wasnym swym natchnieniem, aby by zdolny
zdruzgota
5 kogo ze sprawiedliwych.265 Wszystko wic jest z woli wyszej tak zarzdzone ku piknu
moralnemu, eby ujawniona zostaa za porednictwem Kocioa bardzo wieloraka w przejawach
mdro Boa, zgodnie z odwiecznym zamysem rear6 lizowanym poprzez Chrystusa." Bogu za nic nie stanie na drodze ani nic mu nie moe si
sprzeciwi jako Panu i Wszechpotdze.
86>1 Nawet zamiary odstpcw i ich czyny, majc charakter? dziaania czstkowego, bior
przecie pocztek ze zego zaoenia, podobnie jak choroby ciaa. I jak te ostatnie kierowane s
przez opatrzno powszechn ku zdrowemu celowi,
a choby nawet sama ich przyczyna miaa charakter chorobotwrczy, tak samo najwiksz trosk
Boskiej Opatrznoci jest nie dopuszcza do tego, aby zo zrodzone z dobrowolnego odstpstwa
miao pozosta nieuyteczne i bez poytku albo
1 Por. Mt 13,25 m J 8,44 " Ef 3,10
283 Por. Chryzyp, Frg. mor. 236, SVF III, s. 56.
264 Poprzednio cytujc to miejsce (J 10,8), Klemens wyrazi si: przed przyjciem Pana, tu wic
take w ten sposb naley je rozumie. f65 Hermas, Pastor V, 7.
62
wywiera szkodliwy wpyw na wszystkich odcinkach. Jest 3 bowiem rzecz Boskiej mdroci i
moralnej doskonaoci i potgi nie tylko czyni dobro (taka mianowicie, eby tak powiedzie, jest
natura Boga, podobnie jak natur ognia jest ogrzewa, a wiata wieci), lecz nawet, i to w
najwyszym stopniu, posugujc si zem przez kogo wymylonym zuy je dla dobra i
szlachetnego celu oraz ku poytkowi wyzyska to, co uchodzi za ze, na przykad z faktu pokusy
8"?.* 1 uczyni wiadectwo.266 Podobnie jak ukradziona przez Prometeusza iskierka ognia,267
jeli jest rozpalona w sposb waciwy, suy jako wiato, tak samo w filozofii, cho wykradzionej,
tkwi lad mdroci Boej i impuls w stron Boga.
Z atwoci mog by nazwani zodziejami i rozbjnikami 2 filozofowie hellescy i ci, ktrzy
przed przyjciem na wiat Pana od hebrajskich prorokw przejli pewne elementy prawdy i nawet
ich dobrze nie rozumiejc przywaszczyli je sobie jako wasne nauki, bd to podrabiajc, bd w
sposb nadgorliwy a nieumiejtny sofistycznie wykolawiajc, bd wreszcie istotnie wymyliwszy

co nowego. Wszak ducha postrzegania otrzymali. Arystoteles wykazuje zgodno z s Pismem,


gdy nazywa sofistyk sztuk wykradania mdroci, jakemy ju o tym wspomnieli.268 Aposto za
mwi: O tym i mwimy posugujc si sowami, uyczonymi nie przez mdro ludzk, lecz
uyczonymi przez Ducha.p A w zwizku 5 z prorokami owiadcza Ewangelista: Z Jego peni
zaczerpnlimy wszyscy,q oczywicie z peni Chrystusa. Jasne wic, e to nie prorocy s
zodziejami. A nauka moja nie jest moja e mwi Pan lecz Ojca, ktry mnie posa. Za o
kradncych mwi: Kto przemawia w swoim imieniu, ten szuka tylko wasnej sawy/ Tacy s
Hellenowie: samolubni i chepliwi/269 Pismo nazywajc ich mdrcami1 nie oskara bynajmniej
prawdziwych mdrcw, lecz tych, ktrzy si za takich podaj.
Wj 28,3 p 1 Kor 2,13 5 J 1,16 r J 7,16.18 s 2 Tm 3,2
1 Por. np. 1 Kor 1,19; 3,19
*66 por. Chryzyp, Frg. phys. 1184, SVF II, s. 340.
27 par Platon, Philebus 16 C.
266 por. wyej, I 39,2
o Sw. Pawe tak ocenia ludzi, Klemens Hellenw.
63
XVIII
[Wszyscy ludzie zostali wezwani do mdroci i do badania Sowa Boego]
-1 O tych wanie mwi Pismo: Wytrac mdro mdrcw i przenikliwo przenikliwych
zniwecz. Aposto wic dodaje: Gdzie mdrzec? Gdzie uczony w Pimie? Gdzie usilny badacz
doczesnoci? * v * W ten sposb przeciwstawi uczonym
2 w Pimie badaczy tego wiata, to znaczy filozofw pogaskich. Czy nie wykaza Bg, e
gupstwem jest mdro tego wiata? w Co jest rwnoznaczne ze znaczeniem: wyka3 za jej gupstwo, a nie jej prawdziwo, o ktrej oni byli przekonani. A gdyby tak zechcia
zapyta o przyczyn, dla ktrej ich mdro okazaa si pozorna, to odpowie Pismo: z powodu
znieczulenia ich serc.x Skoro wiat w mdroci Boej, to znaczy w mdroci obwieszczonej
przez usta prorokw, nie rozpozna za porednictwem mdroci, mwicej ustami prorokw,
Jego samego, to jest oczywicie Boga, wwczas ten to Bg uzna za waciwe poprzez goszenie
4 rzekomego gupstwa, to znaczy tego, co si gupstwem Hellenom wydao, ocali wierzcych.y
Skoro jak mwi. Aposto' Judejczycy cudw daj dla potwierdzenia wiary, Hellenowie
za szukaj mdroci, czyli tak zwanego przymusowego wnioskowania i innych sylogizmw, to
my gosimy Jezusa Chrystusa ukrzyowanego, ktry dla Judejczykw jest zgorszeniem, poniewa
znajc prorokw nie
5 uwierzyli w realizacj ich przepowiedni, a dla Hellenw gupstwem,2 270 poniewa w swej
pozornej mdroci uwaaj za co zgoa chimerycznego, eby Syn Boy mwi ustami czowieka,
eby Bg mia Syna i eby na domiar tego w
6 Syn mia znosi cierpienia. Wic tylko to faszywe uprzedzenie skania ich do niewiary. A
przecie przybycie Zbawiciela nie uczynio ludzi gupimi i oschymi w sercu, i niewierzcymi, a
wrcz przeciwnie wiadomymi, wraliwymi na prze7 konywanie, a ponadto wierzcymi. A wic ci, 'ktrzy nie zeu Iz 29,14
v 1 Kor 1,20
w 1 Kor 1,20
x Ef 4,18
y 1 Kor 1,21
z 1 Kor 1,2223
870 U w. Pawa: dla pogan, u Klemensa: dla Hellenw.
64
chcieli by posuszni gosowi Boemu, w przeciwiestwie do dobrowolnej ulegoci tych, ktrzy
posuchali, doznali kary niezrozumienia, niewiary i gupoty. ,,A dla samych za we- 8 zwanych
zarwno spord Judejczykw, jak Hellenw Chrystus jest moc Bo i mdroci Bo.3
Czy wic nie naley rozumie frazy: czy nie wykaza 891 Bg, e gupstwem jest mdro tego

wiata?, tak jakby to brzmiao po prostu: wykaza, aby nie wydao si, e to Bg spowodowa
ich oscho serca przez to, e wykaza, i gupstwem jest mdro tego wiata. Przeciwnie oto
przez okoliczno, e byli mdrzy, tym bardziej stali si winni tego zarzutu, i nie uwierzyli
wezwaniu Boemu; od nas bowiem tylko zaley i za prawd lub si od niej odwrci. A przez 2
sowa: wytrac mdro mdrcw3 chce Bg powiedzie* e On j owietli przez to, e j
przeciwstawi pogardzanej i lekcewaonej filozofii barbarzyskiej; tak i lampa owietlona przez
soce traci swj wasny blask przez to, e nie 3 wydziela tej samej siy promieniowania. Spord
za wszystkich ludzi wezwanych tylko ci, ktrzy okazali si skonni do posuszestwa, otrzymali
miano powoanych. Nie ma bowiem niesprawiedliwoci u Boga.c A wic z obydwu rodzajw
ludzi* 271 rekrutuj si ci, ktrzy uwierzyli; oni wszyscy stanowi lud wybrany.d I w Dziejach
Apostolskich mo- 4 na znale takie zdanie; Ci, ktrzy przyjli Sowo Jego,272 zostali
ochrzczeni,6 a ci, ktrzy nie zechcieli by posuszni, ci, oczywicie, sami siebie wykluczyli.
Do tych wanie zwraca si proroctwo ze sowami: Jeeli 90>1 bdziecie chtni i posuszni mi,
owoce ziemi bdziecie spoywa.1 W ten sposb proroctwo wskazuje, e od nas tylko zaley
przyjcie lub odrzucenie. Aposto nazwa mdroci Bo g nauczanie zgodne z Panem, a
mdroci dlatego, eby wykaza, e prawdziwa filozofia jest przekazywana tylko za
porednictwem Syna. Ale nawet czowiek dufny w sw 2 mdro otrzymuje pewn zacht od
Apostoa w sowach polecajcych mu przeobrazi si w nowego czowieka, czoa 1 Kor 1,24 b 1 Kor 1,19 c Por. Rz 9,4 d Por. Tt 2,14 e Dz 2,41
T7 1 1Q
8 Por. 1 Kor 1,24
271 Tj. Judejczykw i pogan. _
272 Klemens odnosi zwrot: tv lyov avtov (Jego sowo) do Boga, natomiast w Dziejach chodzi o
sowo (nauk) Piotra.
65
wieka Boego, uksztatowanego w prawdziwej sprawiedliwoci i prawdziwej witoci. Dlatego
porzucie kamstwo, a mwcie prawd (...) Nie dawajcie pomylnej okazji szatanowi. Kto krad, ten
niech ju wicej nie kradnie, lecz niech
3 si mozoli, pracujc nad dobrym dzieem.11 A pracowa to oznacza natrudzi si nad
poszukiwaniem prawdy, mianowicie dziki dobroczynnemu dziaaniu Sowa Boego, abycie
mieli czym podzieli si z potrzebujcym,1 zarwno w za4 kresie dostatku ziemskiego jak Boskiej mdroci. Oto bowiem Aposto pragnie, aby Sowo byo
nauczane jak najszerzej i eby srebrniki rzetelnej prby rzucono na stoy bans kierskie po to, aby je
z kolei wypoyczy na korzystny procent.1 Dlatego dodaje: Niech z ust waszych nie wychodzi
adne zepsute sowo sowo bowiem zepsute wynika z bdnego mniemania lecz zawsze
dobre, do budowy tego, co potrzebne, aby dla suchajcych stao si znakiem aski.k Bo przecie
sowo dobrego Boga musi by dobre. Jake to Zbawca miaby nie by dobry?!
XIX
[Hellenowie trafnie widzieli i mniej bdzili ni heretycy]
9i,i e prawdziwo pewnych pogldw, goszonych take przez Hellenw, znajduje powiadczenie
w Pimie witym, mona std oto wnioskowa: mianowicie Pawe, jak podaj Dzieje Apostolskie,
tak si wyrazi do swych suchaczy na Areopagu: 2 Widz, e jestecie bardzo poboni.
Zwiedzajc bowiem i poznajc wasze miejsca kultowe, znalazem otarz z napisem: Bogu
Nieznanemu. Tego wic Boga, ktrego nie znajc czci- a cie, ja wam zwiastuj. Ten Bg, ktry
stworzy cay wszechwiat i wszystko na nim, Ten Wadca, zarzdzajcy niebem i ziemi, nie
mieszka w wityniach wykonanych rk czowieka i nie potrzebuje w niczym usugi rk ludzkich.
On sam 4 tchn ycie we wszystkie istoty i wszelkim dobrem obdarzy. On sprawi, e cae plemi
ludzkie, ktre powstao z jednego czowieka, zamieszkuje cae oblicze ziemi; zakreli te z gry
h Por. Ef 4,2425; 2728 1 Por. Ef 4,28 1 Por. Mt 25,27; k 19,23 * Ef 4,29
66
czas i granice ich zamieszkania. On sprawi, e ludzie szukaj Tego, co Boskie, choby nawet po
omacku tylko udao im si znale, jak lepcom, a przecie tak niedaleko jest Ono od kadego z

nas. W Nim przecie yjemy, poruszamy si, bytujemy po prostu, jak to okrelili niektrzy spord
waszych poetw:
I my te z Jego rodu wszak. 1273
Jak z tego wynika, za pomoc poetyckiego przytoczenia z 5 dziea Aratosa O zjawiskach
niebieskich wyraa Aposto aprobat dla trafnych sformuowa Hellenw i daje do zrozumienia, e
pod postaci boga nieznanego czcz Boga Stwrc i e powinni Go przyj i pozna w peni za
porednictwem Syna.
A wic posaem ci dlatego midzy ludy pogaskie, aby 92,1 otworzy mwi Pan . oczy ich
po to, by odwrcili si od ciemnoci ku wiatu, od tyranii szatana ku Bogu, aby za wiar we Mnie
uzyskali odpuszczenie grzechw i dziedzictwo wrd powoanych do witoci. m To wic
otworze- 2 nie oczu lepcom stanowi alegori penego rozpoznania Ojca przez Syna, oto gboki
sens helleskiej formy omownej. Wyraenie za odwrci si od tyranii szatana oznacza
waciwie: wyzby si grzechu, ktry sta si przyczyn niewoli. 3 My przecie nie przyjmujemy
caej filozofii helleskiej generalnie, lecz tylko t, o ktrej mwi Sokrates u Platona: Powiadaj
za ci od wice, e wielu jest takich, ktrzy rdki nosz, ale mao kogo bg nawiedza"; * 274 to
nasuwa analogi do myli, e wielu jest wezwanych, ale niewielu 4 wybranych." Sokrates dodaje
przy tym zupenie ju wyranie Wedle mojego mniemania bg nawiedza nie innych, tylko tych,
ktrzy ukochali mdro jak naley. Czegom i ja, wedle monoci nie zaniedbywa w yciu, tykom
si wszelkimi sposobami stara sta si takim. A czym si stara jak naley i czym cel osign, to
bd jasno wiedzia, kiedy si znajd tam, jeli bg pozwoli; niedugo ju, jak mi si zdaje.275
Czy nie wydaje ci si wprost wyjta z Pism hebrajskich 93,1 ta nadzieja w sprawiedliwo po
mierci, ktr tu ujawni
1 Dz 17,2228 m Dz 26,1718 n Por. Mt 22,14 278 Aratos, Faenomena 5.
274 Platon, Fedon XIII 69
275 Tame 69 D, s. 391.
C (przekad W. Witwickiego, s. 391).
67
Sokrates? I chyba w Demodoku,2"6 jeli jest to autentyczne pismo Platona, mwi: Filozofowanie
polega nie na tym, aby ycie cae strawi na lczeniu nad pojedynczymi umiejtnociami
praktycznymi, ani nie na tym, eby gromadzi jak najwicej wiadomoci, ale zupenie na czym
innym, gdy tam2 to uwaaem tylko za bezuyteczne obcienie. Wiedzia, myl, e wiedza encyklopedyczna
nie uczy myle, jak
3 ju zauway Heraklit.276 277 W pitej ksidze Pastwa powiada Platon: Wlic tych wszystkich
i innych te, tych, co si lubi uczy jakich takich rzeczy i bawi si jakimi majster- kami,
bdziemy nazywali filozofami? Nigdy powiedziaem. Oni tylko s podobni do filozofw.
A prawdziwymi powiada ktrych ty nazywasz? Tych rzekem
4 co si kochaj w ogldaniu prawdy.278 * 280 Filozofia przecie nie mieci si ani w
granicach geometrii, zawierajcej tylko pewne twierdzenia i hipotezy, ani muzyki, ktra w duym
stopniu polega na zgadywaniu,27 9 ani wreszcie w granicach astronomii, ktra jest wprost upchana
problemami natury fizycznej, pynnymi i tylko opartymi na prawdopodobiestwie, lecz jest wiedz
o samym dobru i prawdzie,*80 podczas gdy tamte umiejtnoci wprawdzie rni si od samego
dobra,
5 s jednak drogami do niego. Tak samo Platon nie przyznaje susznoci takiemu pogldowi, ktry
gosi, e normalny zakres oglnego wyksztacenia wystarcza do osignicia dobra; przyczynia si
on tylko, jego zdaniem, do rozbudzenia duszy i do jej wiczenia w pracy umysowej.
94,i Jeli wic powiadaj, e Hellenowie przez czysty przypadek gosili pewne elementy
prawdziwej filozofii, to jednak mona ten przypadek uzna za wyraz Boskiego zarzdu wiatem (bo
przecie nikt z samej przekory nie bdzie deifikowa przypadku), a jeli tu zasza pomylna
zbieno okolicznoci,
2 to musiaa by ona zamierzona ju z gry. A gdy znowu kto utrzymywa, e Hellenowie maj
tylko rozum naturalny, to moemy odpowiedzie, e znamy tylko jednego Stworzyciela natury.

Twierdzimy przecie, i sprawiedliwo jest rwnie pochodzenia naturalnego. To znowu powie


kto, e Hellenowie maj tylko zdrowy rozum. Rozwamy zatem, kto jest Ojcem
276 Pomyka Klemensa, chodzi tu o inny dialog Platona, a mianowicie Erastae (p. 137B).
277 Por. Heraklit, frg. 40, Vorsokr. 1, s. 160.
278 Platon, Pastwo V, 475 E (przekad W. Witwickiego, 1.1, s. 294).
270 Por. Platon, Philebus 55 E; 56 A.
280 por piaton, Respublica VII, 534 BC.
68
zarwno jego, jak tej sprawiedliwoci, ktra dysponuje przy- 3 dziaem rozumu.281 A jeli
znowu kto inny uznaje to za przepowiedni lub uzna za przyczyn jak intuicyjn zbieno
wypowiedzi, to mwi po prostu o rnych formach proroctw. Jeszcze inni wrcz zapewniaj, e
pewne wypowiedzi filozo- 4 fw s jakby odbiciem prawdy. Przez Boga natchniony Aposto pisze o
nas: Na razie moemy widzie jak gdyby tylko odbicie w lustrze,0 to jest przez odbicie w nim
poznajemy samych siebie i jednoczenie w miar moliwoci wnioskujemy o twrczej
Praprzyczynie na podstawie elementu Boskiego, wystpujcego w nas samych. Ujrzae brata
swego, ujrzae Boga swego.282 Zbawiciela, myl, te wanie sowa s nazway Bogiem; ale po
wyzbyciu si ciaa, wtedy dopiero 6 zobaczymy Boga twarz w twarz,p wtedy ju w sposb
zupenie okrelony i namacalny, gdy nasze serce stanie si 7 czyste.0 Poprzez odbicie tylko i wizj
poredni najrzetelniejsi nawet spord filozofw helleskich zaledwie dostrzegaj Bstwo. Takie
s, niestety, nasze wyobraenia o prawdzie, zgodne ze saboci naszej percepcji. To tak jakby
dostrzega odbicie w wodzie albo zarys przedmiotu poprzez przejrzyste lub przewiecajce ciaa.
Piknie wic mwi Salomon: Ten, kto sieje sprawiedli- y5,i wo, zapracowuje na wiar (...) Ci,
ktrzy rozdaj wasne bogactwa, pomnaaj je.r I znowu: Troszcz si o swoje ki na rwninie, a
uzyskasz traw na pokos. Zbierz siano we waciwej porze, aby mia owce na zrobienie paszcza/
Wi- 2 dzisz, jak trzeba si troszczy o zewntrzny wygld i zabezpieczenie bytu? Umiejtnie
poznawaj ycie twojego stada/ 3 Bo gdy poganie, chocia Prawa nie posiadaj, wypeniaj
nakazy Prawa, idc za natur, to oni wanie Prawa nie posiadajc sami dla siebie s Prawem/ na
przykad jeli nieobrze- zany przestrzega polece Prawa/ wedle sw Apostoa, i przed Prawem, i
przed przybyciem na wiat Chrystusa. Jak 4
0 1 Kor 13,12
p Por. 1 Kor 13,12 a Por, Mt 5,8 r Prz 11,21 b.24 a s Prz 27,2526
1 Prz 27,23 u Rz 2,14
v Rz 2,26
281 Por. Platon, Leges IV 714 A.
282 Te sowa Chrystusa nie pochodz z Ewangelii, przytacza je Tertulian w De oratione 26 (por.
Resch, Agrapha 65); por. niej, II 70,5.
69
gdyby czynic zestawienie midzy filozofami a tak zwanymi heretykami, Logos mwi zupenie
wyranie: lepszy jest
przyjaciel blisko ni brat daleko mieszkajcy w oraz kto si
5 opiera na kamstwach, ten hoduje wiatry i rzuca w pocig za uskrzydlonymi ptakami.* Nie sdz
jednak, eby wypowiadajc te sowa mia Logos na myli filozofi, chocia nieraz
6 podejmuje ona rozwizania tylko prawdopodobne i czyni je wiarygodnymi. Logos gani herezje.
Oto bowiem dorzuca: Opuci drog swej wasnej winnicy, a zgubi si pord cieyn wasnego
pola.y To s herezje, ktre opuszczaj Ko^ ci w samych jego pocztkach. Kto popad w herezj, ten natychmiast wdruje poprzez
bezwodn pustyni,2 co w rzeczywistoci oznacza, e porzuci Boga prawdziwie bytujcego, jest
pobawiony Boga, szuka wody tam, gdzie jej nie ma, przebiega ziemi nie zamieszkan i
spragnion wody 961 i zbiera swymi rkami tylko brak urodzaju.3 A oto moje zaproszenie dla
tych, ktrym brak rozumu mwi Mdro, oczywicie do heretykw Chwytajcie apczywie
chleb mi- steryjny i wod ze sodkiej kradziey.6 Przy tym sowa chleb i woda odnosi tu Logos
zupenie wyranie nie do czego innego, jak do herezji, ktre uywaj chleba i wody do Ofiarowania

niezgodnie z regu Kocioa. Do nich nale ci, a ktrzy uywaj jako Eucharystii czystej wody:
piesz szybko, nie zatrzymuj si w tym miejscu (...) c: Miejscem nazwa on jednoznacznie
synagog, a nie Koci. Nastpnie dodaje 3 na zakoczenie: W ten sposb przekroczysz cudz
wod, rozumiejc chrzest heretycki nie jako waciwy i prawdziwy, i przekroczysz rzek
cudz,d ktra zaniesie i zatopi ci w morzu, dokd zagnany jest ten, kto odwrciwszy si od
trwaego podoa prawdy spyn powtrnie w pogaski i bezadny nurt ycia.
w Prz 27,10 x Prz 9,12 a y Prz 9,12 b 2 Prz 9,12 c a Prz 9,12 c 6 Prz 9,16 b17 c Prz 9,18 a d Prz
9,18 b
70
XX
[Filozofia sama nie moe wystarczy do odkrycia prawdy, lecz jest cennym pomocnikiem wiary]
Gdy wielu ludzi razem spuszcza okrt na wod, to mona 97-* mwi nie o wielu przyczynach,
lecz o jednej, zoonej z wielu czci (gdy kady poszczeglny czowiek nie jest sprawc
wodowania okrtu, lecz razem z innymi); podobnie filozofia, ktra jest poszukiwaniem prawdy,
pomaga w jej uchwyceniu, nie bdc wszake sama przyczyn jej uchwycenia, ale razem z innymi
przyczyn i wspsprawc. Jak szczcie jest 2 jedno, przyczynami za cnoty, ktrych istnieje
cae mnstwo; jak czym jednym jest ciepo, ale sprawcami jego bywaj i soce, i ogie, i kpiel, i
ubranie, tak samo, cho istnieje jedna tylko Prawda, rne bywaj metody prowadzce wsplnie do
jej badania, lecz znale Prawd mona tylko za porednictwem Syna. A gdybymy jeszcze nieco
si zastanowili, 3 to zauwaymy, e cnota jest czym jednym pod wzgldem siy sprawczej, ale
zdarzy si jej, gdy wystpuje w rnych zakresach dziaania, raz otrzyma nazw rozwagi, kiedy
indziej umiarkowania, wreszcie mstwa lub sprawiedliwoci.283 Analogicznie: cho jedna jest
Prawda, to w geometrii zawarta jest prawda geometrii, w muzyce prawda muzyki, a w prawidowej
filozofii prawda helleska; ale jedna jest tylko Prawda, ta naczelna i nienaruszalna, to jest ta, ktrej
si uczymy od Syna Boego. W ten te sposb, powiedzmy, na- 98,1 dajemy jednej i tej samej
drachmie albo nazw zapaty przewozowej, jeli zostaa uiszczona kapitanowi statku, albo nazw
podatku, jeli celnikowi, albo komornego, jeli gospodarzowi domu, albo honorarium, jeli
nauczycielowi, albo ceny sprzedanej, jeli kupcowi. Kada za cnota czy prawda (choby nawet
zamieniay si nazw) jest przyczyn jednego 2 tylko, jej przysugujcego, zakresu dziaania.
Dopiero przez poczenie ich wszystkich powstaje moliwo ycia szczliwego (przecie nie
uzyskujemy szczcia dziki tej lub innej nazwie), o ile nazywamy naleny sposb ycia
szczciem, a szczliwym czowiekiem tego, ktry za pomoc cnt doprowadzi sw dusz do
adu. Jeli nawet tylko z daleka po- 3 maga filozofia w znalezieniu Prawdy (dc rnymi zabie888 Por. Platon, Leges XII 963 D; Phaedo 69 BC; Aryston z Chios, frg. 376, SVF I, s. 86.
71
gami do poznania duchowego, jak najcilej j ujmujcego), Prawdy, ktr my gosimy, to w
kadym razie pomaga temu,
4 kto usilnie zapragn uzyska poznanie duchowe przy pomocy rozumu. Prawda bowiem helleska
rni si od Prawdy, goszonej przez nas, cho tak sam otrzymaa nazw. Nasza bowiem Prawda
przerasta hellesk zarwno wielkoci poznania duchowego, jak wanoci materiau
dowodowego, bosk si i innymi podobnymi walorami. My bowiem naprawd zostalimy
pouczeni przez Boga,e otrzymujc prawdziwie wite instrukcje od Syna Boego. Std nie w ten
sam sposb oddziaywuj na dusze obydwie prawdy, lecz odmienn form nauczania.
98,i Jeli jednak przyjdzie nam koniecznie sformuowa swe stanowisko w tej sprawie ze wzgldu
na ludzi skonnych do oskarania nas, powiemy tak: oto filozofia jest, wedug nas, wspprzyczyn
i czynnikiem wspdziaaj cym w chwytaniu Prawdy, jako e jest ona poszukiwaniem Prawdy;
moemy wic uzna j za wstpne przygotowanie dla gnostyka. nie traktujc jednak
wspprzyczyny jako przyczyny ani te czynnika jedynie wspdziaajcego jako decydujcego,284
lub w ogle filozofii jako czego, bez czego obej si nie mona. Wrcz przeciwnie. My wszyscy
bowiem, nawet nie posiadajcy oglnego wyksztacenia i znajomoci filozofii helleskiej, co wicej
niektrzy nawet znajomoci pisma, jednak pobudzeni przez filozofi Bo i barbarzysk, dziki
mocy f uzyskalimy wiedz o Bogu za porednictwem wiary, wyksztaceni

2 przez Mdro dziaajc samoczynnie. Co za z czym innym tylko wspdziaa i nie jest zdolne
do wywoania skutku285 samo z siebie, o tym mwimy, e otrzymao nazw czynnika
wspdziaajcego oraz wspprzyczyny tylko, a to std, e jedynie z inn przyczyn staje si samo
przyczyn, lub std, e staje si przyczyn tylko wtedy, gdy poczy si z czym innym, samo za
nie jest zdolne do uzyskania rze3 czywistego wyniku wasnymi rodkami. Co prawda, potrafia filozofia wasnymi rodkami da
Hellenom sprawiedliwo, ale nie powszechn dla osignicia tego ostatniego
e Por. 1 Tes 4,9
f Por. 1 Tes 1,5 ,
284 Sowo avvncriKv oznaczao u stoikw tak przyczyn, ktra nieodwoalnie powoduje
dziaanie.
286 Sowo vegyelv, ktre tu przetumaczono jako wywoa skutek, a waciwie znaczy
dziaa, tj. stwarza rzeczywisto , prowadzi nas do filozofii Arystotelesa, dla ktrego to
pojcie byo podstawowe w caym systemie.
72
celu okazaa si czym tylko wspdziaajcym (podobnie jak pierwszy lub drugi stopie dla
wchodzcego na pitro, albo jak nauczyciel szkoy elementarnej dla przyszego adepta filozofii); i
nie jest tak, aby w przypadku jej odejcia zabrako jakiego istotnego skadnika Sowu
powszechnemu lub miaa ulec uszczupleniu Prawda. Podobnie przecie przyda si Prawdzie i
wzrok, i such, i gos, ale jeden tylko umys poznaje j w sposb waciwy. Spord si
wspdziaajcych jedne 4 wikszy, inne mniejszy wywieraj skutek. Oczywicie taka na przykad
jasno stylu wzmacnia przekaz prawdy, a dialek- tyka zapobiega przypadkom ustpstwa wobec
atakw ze strony rnych herezji.
Samowystarczalna jest i adnego dopenienia nie potrzebu- 100,1 je tylko nauka wedle sw
Zbawiciela, stanowica moc i mdro Bo.g Jeli przycza si do niej filozofia helleska, to
chocia nie jest ona w stanie doda Prawdzie mocy, wszelako udaremniajc zakusy sofistyki i
uchylajc zdradliwe ataki przeciw Prawdzie, susznie otrzymaa nazw ogrodzenia i muru
winnicy.15 Prawda oparta na wierze jest niezbdna 2 do ycia jak chleb, to za wstpne
przygotowanie wydaje si podobne do przystawki lub deseru:
Na kocu uczty sodkie wety mie s 486
wedle Pindara z Teb. Pismo mwi wprost: Czowiek bez- s grzesznie naiwny zyska na mdroci,
jeli bdzie czujny, a mdrzec osignie mdro najwysz Oraz kto mwi od siebie, ten szuka
wasnej chway, mwi Pan, kto natomiast szuka chway Tego, ktry go posa, ten jest
prawdomwny i nie ma w nim nieprawoci.! Z drugiej za strony dopuszcza 4 si bezprawia ten,
kto przywaszcza sobie dobra barbarzycw, i chepi si nimi jak wasnymi, powikszajc sw
wasn chwa i faszujc prawd. Taki nazwany zosta przez Pismo zodziejem.15 Mwi bowiem
ono: Synu, nie bd kamc, kamstwo bowiem pokazuje drog do kradziey.487 5 Zodziej
jednak ma odtd w swym rzeczywistym posiadaniu to, co ukrad, czy to bdzie zoto, czy srebro,
rozumowa* por- 1 Kor 1,24 15 Por. Mt 21,33; Mk 12,1 1 Prz 21,11 J J 7,18 k Por. J 10,8
^dar> fre- 124 c (wyd. Snell-Maeher, II, s. 103).
487 Didache III 5.
73
nie czy doktryna. Czciowo wic jest prawdziwe to, co ukradli, lecz caa ich wiedza w tym
zakresie polega wycznie na przypuszczeniach i na dedukcjach logicznych. W tych warunkach,
jeli tylko zostan wyznawcami nauki, osign poznanie w caej peni rzeczywiste.
XXI
[Chronologia wiata antycznego]
101.1 Jakie za idee zostay zapoyczone przez filozofw od Hebrajczykw, bdziemy roztrzsa
nieco pniej. Najpierw jednak, jak wynika z porzdku, naley ustali chronologi epoki Mojesza,
z czego si okae w sposb zupenie bezsporny, e ze wszystkich systemw filozoficznych
najstarsza jest filo2 zofia hebrajska. To ju dokadnie opracowa Tacjan w swej Mowie do Hellenw,m a take Kasjan

w pierwszej ksidze Objanie. Jednake i mj traktat wymaga, abym przebieg


3 pokrtce wszystko to, co na ten temat powiedziano. Apion 283 gramatyk, przezwany Plejstonikes,
to jest czsto zwyciajcy, chocia jako Egipcjanin, rzecz zrozumiaa, wrogo usposobiony by
wzgldem Hebrajczykw, czego dowodem to, e jest te autorem pisma Przeciw Judejczykom, w
czwartej ksidze swej historii Egiptu wspomniawszy o Amozysie, kr4 lu Egiptu, i jego czynach, powouje si na wiadectwo Ptolemeusza z Mendes i tak przytacza
jedno jego miejsce: Jezioro Awari wykopa Amozys, wspczesny argiwskiemu Ina5 chosowi, jak to poda Ptolemeusz z Mendes w swej Chronologii. Sam za Ptolemeusz by
kapanem, a czyny krlw egipskich przedstawi w trzech caych ksigach. Tam powiada, e za
panowania Amozysa, krla Egiptu, odbya si wdrwka Judejczykw z Egiptu pod wodz
Mojesza, z czego wynika, e okres najwikszej aktywnoci Mojesza przypada na czasy Inachosa.
102.1 Ze wszystkich historii helleskich najstarsza jest historia Argos, a mianowicie ta, ktra
zaczyna si od Inachosa, jak
2 poucza Dionizjusz z Halikarnasu w swojej Chronologii. Historia Attyki modsza jest od niej o
cztery pokolenia i za288 por Tacjan, Oratio ad Graecos 38 (rec. E. Schwartz, Lipsiae 1888, TU 4, 1).
Por. Apion, frg. 2, FHG III, s. 509.
74
czyna si od Kekropsa o dwu naturach,290 powstaego z ziemi, jak mwi dosownie Tacjan; o
dziewi za pokole modsz jest historia Arkadii, zaczynajca si od Pelasgosa, o ktrym
powiadaj, e by te autochtonem, to jest powstaym z ziemi. 3
0 dwie nastpne generacje modsza jest od historii Arkadii historia Ftiotis, zaczynajca si od
Deukaliona. Do czasw wojny trojaskiej od Inachosa liczy si ponad dwadziecia pokole, co
stanowi z grubsza czterysta lat i wicej. A jeli, 4 wedle wiadectwa Ktezjasza291, historia Asyrii
zaczyna si na wiele lat przed histori Hellady, okae si, e to by rok 402 istnienia pastwa
Asyryjczykw, 32 rok panowania Be- lucha VIII, kiedy Mojesz wyszed z Egiptu za czasw krla
Amozysa w Egipcie oraz Inachosa w Argos. W Helladzie* 5 za, za panowania Foroneusa, nastpcy
Inachosa, mia miejsce potop, zwany potopem Ogygesa 292, i powstaje monarchi Sykionu,
najpierw z Ajgialeusem jako krlem, potem z Eu- ropsem i Telchinem, a take krlestwo Kresa na
Krecie, e Akuzylaos mianowicie twierdzi, e Foroneus by pierwszym czowiekiem,293 std te
twrca Foronidy nadaje mu miano ojca ludzi miertelnych.294 Z kolei Platon w Timajosie w
103,1 lad za Akuzylaosem pisze: I tak raz, pragnc ich wycign
na swko o dawnych czasach, zacz mwi o najdawniejszych dziejach naszych, o Foroneusie,
ktrego pierwsze podania dotycz, i o Niobie, a znowu o potopie opowiada bajki, jak to przetrwali
(...) 295 Za Forbasa y Aktajos, od ktrego 2 Attyka zostaa nazwana Aktaj. Za Triopasa
Prometeusz
1 Atlas, i Epimeteusz, i Kekrops o podwjnej naturze, a take Io. Za czasw Krotoposa nastpio
spalenie Faetona i potop nazwany od Deukaliona. Za czasw Stenelosa powstao kr- 3 lestwo
Amfiktiona; na Peloponez przyby Daaos, Dardani zaoy Dardanos, ktrego, jak powiada
Homer,
Dzeus, co oboki gromadzi, zrodzi z pocztku296
890 Tj. majcego posta wa i czowieka; por. Tacjan, Oratio, ad Graecos 39.
891 Ctesiae fragmenta, ed. C. Mtiller (post Herodotum Dindorfii), Parisiis 1844, frg. 24, s. 41.
898 W czasie panowania Ogygesa w Tebach wylay wody jeziora Kopais. Ta powd otrzymaa
nazw potopu Ogygesa.
293 Por. Akuzylaos z Argos, frg. 20, Vorsokr. I, s. 56.
294 Twrc Foronidy (poematu o synu Inachosa, Foroneusie) jest Hellanikos z Mityleny (V w.
przed Chr.) ; por. Phoronis, EGF I, frg. 1, s. 210.
295 Platon, Timaios III 22 A (przekad W. Witwickiego, s. 26).
896 Homer, Iliada XX 215 (przekad K. Jeewskiej, s. 466).
75
4 a Europa zostaa uprowadzona z Fenicji na Kret. Za Linkeusa, nastpio porwanie Kory i

zaoenie przybytku w Eleu- zis, zapocztkowanie uprawy roli przez Triptolemosa, przy5 bycie Kadmosa do Teb i panowanie Miosa. Za Projtosa wybucha wojna midzy Eumolposem i
Atenami; za Akry- zjosa nastpia przeprawa Pelopsa z Frygii, przybycie ona do Aten i panowanie
drugiego Kekropsa; wtedy dziaali Per- seusz i Dionizos, Orfeusz i Muzajos.297
104.1 Troja zostaa zdobyta w osiemnastym roku panowania Agamemnona, a w pierwszym roku
panowania w Atenach krla Demofonta, syna Tezeusza, dwunastego dnia miesica
2 Targeliona,293 wedug Dionizjusza z Argos; 899 wedug za Ha- giasa800 i Derkylosa301 stao
si to w trzeciej dekadzie miesica Panemos 802, smego dnia przed jego kocem, Hellani- kos
natomiast twierdzi, e 12 Targeliona, a wedug pewnych historykw attyckich znowu e osiem
dni przed jego kocem, w ostatnim roku panowania Menesteusa, o peni ksiyca:
Nocy ju bya
jak mwi twrca Malej Iliady
poowa, ksiyc byszczcy wieci.808
Inni jeszcze mwi, e byo to w tym samym dniu, ale mie3 sica Skiroforiona.804 Tezeusz, wspzawodnik Heraklesa, starszy by o jedno pokolenie od
wypadkw trojaskich. Stosownie do tego Homer wspomina Tlepolemosa, syna Heraklesa, jako
czonka wyprawy trojaskiej.806
105.1 Jest wic dowiedzione, e Mojesz wyprzedza uznanie Dionizosa za bstwo o 604 lata, jeli
istotnie Dionizos zacz doznawa czci boskiej od trzydziestego drugiego roku panowania krla
Perseusza, jak twierdzi Apollodor w swej Kro2 nice.300 Od Dionizosa do Heraklesa i do bohaterw towarzy297 Cay passus 103,2103,5 wg: Tacjan, Oratio ad Graecos 39.
298 Targelion, w kalendarzu ateskim jedenasty miesic roku.
299 por Dionizjusz z Argos, frg. 10, FHG III, s. 26.
800 por Hagias z Trojzenu, frg. 2, FHG IV, s. 292.
801 Por. Derkylos z Argos, frg. 3, FHG IV, s. 387.
802 Panemos, w kalendarzu niektrych miast greckich dwunasty lub drugi miesic roku.
308 Lesches z Pyrry, Ilias Parva, frg. 11, EGF I, s. 43.
304 Skiroforion, w Atenach ostatni miesic roku.
sos por Homer, Ilias II 657.
300 Apollodor z Aten, Chronika, FGrH F 87.
76
szcych wyprawie morskiej Jazona liczy si 63 lata; razem z nimi pynli Asklepios i Dioskurowie,
jak powiadcza Apol- lonios Rodyjski w Argonautykach. Od objcia przez Herakle- 3 sa panowania
w Argos a do uznania go za bstwo, rwnie jak Asklepiosa, liczy si 38 lat wedug kronikarza
Apollo- 4 dora. Std do ubstwienia Kastora i Polideukesa 53 lata. Wtedy mniej wicej nastpio
te zdobycie Troi. Jeli trzeba 5 wierzy take poecie Hezjodowi, posuchajmy i jego:
Zeusowi Maja, Atlasa cra, sawnego zrodzia Hermesa,
Bogw odwiecznych herolda, w oe wstpiwszy dostojne.
Kadmowa rwnie Semele zrodzia mu syna sawnego
Dionizosa, radoci sprawc, ze zwizku mioci.07
Kadmos, ojciec Semeli, za czasw Linkeusa przybywa do i06'1 Teb i staje si wynalazc greckiego
pisma. Triopas za jest wspczesny Izydzie w sidmym pokoleniu po Inachu (Izyda, jak powiadaj,
nazywana jest te Io, poniewa i ona chodzia 308, bkajc si po caej ziemi). Ot t Io Izyd
uznaje Istros w swoim dziele O koloniach Egiptu za crk Prometeusza.309 Ten ostatni y za
czasw Triopasa w sidmym 2 pokoleniu po Mojeszu. Z czego wynika, e Mojesz by ju w peni
dojrzaoci, zanim, wedug legendy helleskiej, w ogle ludzie zostali stworzeni. Leon, ktry
napisa dzieo o bo- s gach egipskich, mwi, e Izyda przez Hellenw nazywana jest Demetr; yje
ona w czasach Linkeusa, w jedenacie poko- * le po Mojeszu. Apis, krl Argos, zaoy Memfis,
jak twierdzi Arystyp w pierwszej ksidze swej Historii Arkadii.310 5 Arysteasz 311 z Argos
utrzymuje, e ten Apis otrzyma nazw Serapisa i jest tym, ktrego czcz Egipcjanie. Ale Nimfodo6 ros z Amfipolis 312 w trzeciej ksidze Obyczajw Azji podaje, e byk Apis, gdy zakoczy ycie,

jest balsamowany i umieszczany w trumnie w wityni czczonego tam boga i std nazwany zosta
Soroapisem, a pniej Sorapisem wedle zwyczaju miejscowej ludnoci; Apis jest trzecim wadc po
Inachosie.
Leto ya niewtpliwie w czasach Tytiosa. ktry: 107>1 * 808 809 810 811
307 Hezjod, Theogonia 938941.
808 Nazwa Io pochodzi od sowa levt i.
809 Por. Istros, frg. 40, FHG I, s. 423; Plutarch, De Iside et Osiride 362 A.
810 Por. FHG IV, frg. 1, s. 327.
811 Por. tame.
318 Por. FHG II, frg. 20, s. 380.
s Kobierce t. I
77
(...) Leto, sawn kochank Dzeusow,
Znieway ...sls
a by on wspczesny Tantalowi.
2 Susznie wic pisze jeszcze beocki Pindar: w pniejszym czasie narodzi si Apollo.314 Nic to
dziwnego, skoro, jak wiemy, peni sub u Admeta razem z Heraklesem przez
3 jeden dugi rok. Zetos i Amfion, wynalazcy muzyki, yli
4 wspczenie z Kadmosem. I jeliby kto nam opowiada, e to dopiero Femonoe, ktra daa
przepowiedni Akryzjosowi, pierwsza udzielaa wierszowanych wrb, to niech wie, e wnet po
Femonoe, w lat najwyej dwadziecia siedem, wy5 stpi ju Orfeusz, Muzajos i Linos, nauczyciel Heraklesa, oraz ich wspczeni. Homer i Hezjod
natomiast o wiele pniej yli od wyprawy pod Ilion, od nich za jeszcze o wiele modsi byli
prawodawcy hellescy, Likurg i Solon, siedmiu mdrcw oraz Ferekydes z Syros, wielki Pitagoras
oraz ich
6 uczniowie; dziaali oni mniej wicej ju po ustanowieniu olimpiad,315 jak to przedstawilimy.
Tak wic wykazalimy, e Mojesz by starszy nie tylko od tak zwanych mdrcw i poetw, ale od
wikszoci bogw helleskich.
io8,i I nie tylko on jeden, ale rwnie Sybilla jest wczeniejsza od Orfeusza. Powiadaj mianowicie,
e istnieje wiele rnych przekazw na temat jej przydomkw i na temat wygaszanych przez ni
wieszczych wypowiedzi. Jako Frygijka zwana bya Artemid i to wanie ona przybywszy do Delf
piewaa:
2 O Delf mieszkacy, stranicy w dal godzcego Apolla,
Przybyam ja gosi tu wol Egidodziercy Zeusa,
Srodze gniewna na rodzonego brata mego, Apolla.
3 Istnieje take jeszcze inna Sybilla, Erytrejska, zwana He- rofile. Wspomina o nich Heraklejdes z
Pontu310 w traktacie O wyroczniach. Pomijam ju t egipsk i t italsk, ktra wybraa na sw
siedzib Karmalon i ktrej syn Euander ufundowa w Rzymie wity przybytek Pana, zwany Luperkion.317 113
113 Homer, Odyseja XI 580 (przekad J. Wittlina, s. 210).
814 Pindar, frg. 33 b (wyd. Snell-Maehler, II, s. 9).
815 To znaczy, po roku 776 przed Chr.
316 Por. O. Voss, De Heraclidis Pontici vita et scriptis, Lipsiae 1896, frg. 96; FHG II, s. 197.
317 Waciwie Luperkal, grota u stp wzgrza palatyskiego, gdzie wilczyca miaa karmi
Romulusa i Remusa.
78
Doszedszy do tego miejsca warto z kolei przeledzi chronologi innych prorokw judejskich. Gdy
Mojesz zakoczy ycie, wadz nad ludem obejmuje Jezus. Prowadzi on wojn przez lat pi i
y nastpne dwadziecia pi lat w pokoju w dobrej ziemi.1 A jak podaje Ksiga Jezusa, by on
przez lat dwadziecia siedem nastpc Mojesza. Potem, gdy popadli w grzech, Judejczycy zostali
przekazani krlowi Mezopotamii, Chusacharowi, na osiem lat, jak opisuje to Ksiga Sdziw."1 *
Ubagawszy nastpnie Boga, otrzymuj jako wodza Gothoniela, modszego brata Chaleba z

pokolenia Judy; on to zabiwszy krla Mezopotamii rzdzi ludem nastpne pidziesit lat.n A gdy
znowu zgrzeszyli, zostali wydani w rce Egloma, krla Moabitw, na lat osiemnacie. A gdy si
nawrcili, prowadzi ich tym razem Aod przez lat osiemdziesit, m z pokolenia Efraima,
wadajcy sprawnie lew rk jak praw. On to zabi Egloma.0
Kiedy Judejczycy po mierci Aoda zgrzeszyli na nowo, zostali wydani tym razem w rce krla
Chanaanu, Jabima, na lat dwadziecia. Za jego to czasw prorokowaa Debora, ona Labidota z
pokolenia Efraima. Arcykapanem by wtedy Ozjos, syn Riesu.p Za jej porednictwem przej
wadz nad wojskiem Barak, syn Bennera z pokolenia Neftalima; wyda on bitw Sisarze,
naczelnemu dowdcy Jabima, i odnis zwycistwo.q I odtd Debora rzdzia ludem jako sdzia
przez lat czterdzieci/ Gdy po jej mierci lud znowu zgrzeszy, oddany zosta Madianitom na lat
siedem/ Wtedy Gedeon z pokolenia Manassesa, syn Joasa, wystawi przeciw nim armi trzystu
onierzy i umierci sto dwadziecia tysicy wrogw.4 * Rzdzi lat czterdzieci,11 a po nim jego
syn Abimelech lat trzy.v Jego nastpc jest Boleas,w 318 syn Bedana, syna Charrana, z pokolenia
Efraima; rzdzi lat dwadziecia trzy.
1 Por. Wj 20,12
m Por. Sdz 3,8 n Por. Sdz 3,910 Por. Sdz 3,1421
p Por. Sdz 4,15 q Por. Sdz 4,615 r Por. Sdz 5,31 s Por. Sdz 6,1
4 Por. Sdz 6,1115; 7,7; 7,1623; 8,10
u Por. Sdz 8,28
v Por. Sdz 9,22
w Por. Sdz 10,1 ...
318 Boleas nazwany jest w Ksidze Sdziw Thola, jego ojciec
Pua (czy Fua?), a w pierwszej Ksidze Krlewskiej, tj. Samuela,
wymieniony zosta wrd Sdziw (12,11) Bedan.
79
Po jego mierci lud na nowo zgrzeszy i zosta znw podia,i dany obcej wadzy, tym razem
Ammanitom, na lat osiemnacie.3" A kiedy znowu ulegli skrusze, wodzem ich zosta Jefte z
Galaadu, z plemienia Manassesa, i rzdzi przez lat sze.y Po nim obj rzdy Abatthan*10 z
Bethleem, z pokolenia Judy, na lat siedem.2 Z kolei Hebron, syn Zabulona, na lat osiem.3 320
Pniej Eglom z pokolenia Efraima321 na lat osiem.b Ale niektrzy doczaj do siedmiu lat
Abatthana
2 osiem lat Hebrona.322 Po nim znw popadli w win i znowu znalaz si lud pod wadz
obcoplemiecw, Filistynw, przez lat czterdzieci.0 Gdy si nawrcili, poprowadzi ich Samson, z
pokolenia Dana, zwyciywszy na wojnie obcoplemiecw.
3 Rzdzi lat dwadziecia.d Kiedy po jego mierci zabrako wodza, funkcj sdziego sprawowa nad
ludem kapan Eli, przez
4 lat czterdzieci.6 Jego nastpc zosta prorok Samuel, ktry rzdzi przez lat dwadziecia siedem,
jeli wczy te lata,
112,1 w ktrych sprawowa wadz wraz z Saulem. Samuel namaci take Dawida.* Umar za
Samuel na dwa lata przed Saulem, gdy arcykapanem by Abimelech. Samuel na krla namaci
Saula, ktry pierwszy obj wadz krlewsk nad Izraelem po Sdziach. Peny czas trwania rzdw
Sdziw
2 a do Samuela obj lat czterysta szedziesit trzy, miesicy siedem. Dochodz jeszcze opisane w
pierwszej Ksidze Krlewskiej lata panowania Saula w liczbie dwudziestu,323 gdy
3 powtrnie zosta osadzony na tronie. Po mierci Saula panuje lat czterdzieci6 Dawid, drugi z
rzdu krl w Hebronie, syn Jessego z pokolenia Judy, co stanowi zawarto drugiej Ksigi
Krlewskiej. Wtedy arcykapanem by Abiatar, syn Abimex Por. Sdz 10,68 y Por. Sdz 11,9; 12,7 z Por. Sdz 12,89 Por. Sdz 12,11 *> Por. Sdz 12,1314
c Por. Sdz 13,1 d Por. Sdz 16,31 e Por. 1 Kri 4,18 f Por. 1 Kri 16,13 s Por. 2 Kri 5,4
319 W Biblii Ibsan; w Septuagincie Eseban.
620 W Biblii Elon; mia sprawowa rzdy przez lat dziesi. W Biblii Abdon.
322 Zamiast wyrazu Hebron proponuje O. Stahlin razem z Nes- tlem Eglom.

828 Czas panowania Saula w pierwszej Ksidze Krlewskiej 13,1 nie zosta podany; Jzef Flawiusz
(Antiuitates ludaicae VI 14,9 i X 8,4) podaje, jak Klemens, lat dwadziecia, natomiast Dz 13,21
podaj lat czterdzieci.
80
lecha, z rodziny Elego.h Za panowania Dawida wystpili jako prorocy Gad i Natan.1 Upyno wic
od Jezusa, syna 4 Nawego, a do chwili przejcia wadzy krlewskiej przez Dawida wedug
rachunku jednych czterysta pidziesit lat,j ale, jak wskazuje przedstawiony wyej zestaw
chronologiczny, wynosi ten okres lat piset dwadziecia trzy, miesicy siedem, do samej mierci
Dawida.324
Potem panowa Salomon, syn Dawida, lat czterdzieci. Za 113,1 jego panowania Natan by w
dalszym cigu prorokiem i wzywa krla do budowy wityni.325 Prorokowa te Achiasz z
Silom,326 prorokami oprcz niego byli krlowie Dawid i Salomon. Arcykapan Sadok pierwszy
zoy ofiar w wityni, 2 ktr zbudowa Salomon; smy to z rzdu arcykapan od Aarona,327
pierwszego arcykapana. Tak wic od Mojesza a 3 do czasw Salomona upyno piset
dziewidziesit pi lat wedug jednych, a piset siedemdziesit sze wedug dru- 4 gich. Jeliby
za kto doliczy jeszcze do czterystu pidziesiciu lat, od Jezusa do Dawida, czterdzieci lat
wodzostwa Mojesza i osiemdziesit owych lat, ktre przey Mojesz przed wyjciem
Hebrajczykw z Egiptu, oraz do nich jeszcze czterdzieci lat panowania krla Dawida, to wszystko
wyniesie lat szeset dziesi.
Moje wyliczenie chronologiczne bdzie jeszcze dokadniej- 114l sze, jeli kto doda do piciuset
dwudziestu trzech lat i siedmiu miesicy do mierci Dawida, jeszcze sto dwadziecia lat Mojesza i
czterdzieci Salomona. To wszystko wyniesie do mierci Salomona szeset osiemdziesit trzy lata i
siedem miesicy. Iram da sw crk Salomonowi w tym mniej wi- 2 cej czasie, kiedy po zdobyciu
Troi Menelaos przyby do Fenicji, jak mwi Menander z Pergamonu 328 i Lajtos 329 w swych
Dziejach Fenicji. Po Salomonie by przez siedemnacie lat 3 krlem jego syn Roboam,k
arcykapanem za Abimelech, syn
h Por. 3 Kri 2,27 1 Por. 2 Kri 22,5; 12,1 3 Por. Dz 13,20 k Por. 3 Kri 14,21
224 T liczb 523 lat uzyskuje si z 463 lat, wymienionych w 112,1, przez dodanie 20 lat
panowania Saula i 40 lat panowania Dawida.
325 p0F Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio evanglica IX 34,4.15.
a Wg BT __ Szilo (3 Kri 11,29).
327 Wg 1 Krn 6,5053 jedenasty.
828 Por. Tacjan, Oratio ad Graecos 37; FHG IV, frg. 3, s. 447.
829 Por. FHG IV, frg. 1, s. 437.
81
4 Sadoka.330 Za jego czasw, gdy pastwo ulego podziaowi, w Samarii panowa Jeroboam z
pokolenia Efraima, niewolnik Salomona, a prorokami byli cigle jeszcze Achiasz z Silom,
Samajasz,831 syn Ajlamiego, oraz w m, ktry przyby z Judy do Jeroboama i wieszczy przy
otarzu ofiarnym.1 as,i p0 Roboamie wadz krlewsk sprawuje jego syn Abium,332
przez lat [dwadziecia] 833, a nastpnie tego syn, Asa, przez lat czterdzieci jeden. Cierpia on w
staroci na chorob ng,m Za jego panowania prorokiem by Iju, syn Ananiasza.334 Po nim panuje
jako krl jego syn Jozafat lat dwadziecia pi.n Za jego rzdw prorokami s Eliasz z Tesbita i
Micheasz,0
2 syn Jemli,335 oraz Abdiasz,886 syn Ananiasza. W czasach Mi3 cheasza wystpi te faszywy prorok, mianowicie Sedecjasz, syn Chanaana.337 Z kolei nastpuj
rzdy krla Jorama, syna
4 Jozafata, trwajce lat osiem.p Za jego panowania prorokuje Eliasz, a po Eliaszu Elizeusz, syn
Safata.q Za jego czasw mieszkacy Samarii jedli ka gobi i swoje wasne dzieci.r Opis
panowania Jozafata rozciga si od ostatnich partii
5 trzeciej Ksigi Krlewskiej a do Ksigi czwartej. Za panowania Jorama Eliasz wzity zosta do
nieba, za funkcj proroka obj Elizeusz, syn Safata,3 na lat sze, sam bdc wwczas w wieku lat
czterdziestu. Nastpnie krlem zosta Ochozjasz na jeden tylko rok.4 Jeszcze za jego panowania

prorokiem by Elizeusz, a wraz z nim Abdadonaj.


nfi.i Po Ochozj aszu rzdzia matka Ochozj asza, Gotholia, lat osiem, zgadziwszy dzieci swego
brata.338 Ona bowiem po* Por. 3 Kri 13,1
m Por. 3 Kri 15,10; 2 Krn 16,13; 3 Kri 15,23; 2 Krn 16,12 Por. 3 Kri 22,4142; 2 Krn 20,31
0 Por. 3 Kri 17,1; 22,8; 2 Krn 18,8 p Por. 4 Kri 8,1617; 2 Krn 21,5 q Por. 3 Kri 19,16; 4 Kri 6,31
r Por. 4 Kri 6,2529 s Por. 4 Kri 2,11; 3 Kri 19,16
1 Por. 4 Kri 8,26
880 Synem Sadoka by Achimaas, nie za arcykapan Abimelech (por. 2 Kri 15,27.36; 18,19; 1 Krn
6,38).
881 Szemajasz (por. 3 Kri 12,22; 2 Krn 12,5.7.).
383 Abijjam (por. 3 Kri 15,1).
833 Dwadziecia dodane w wydaniu Stromata z 1960 r.
884 Jehu, syn Chananiego (por. 3 Kri 16,1.7; 2 Krn 19,2).
885 Zamiast Jebi za O. Stahlinem przyjmuj Jemla.
388 W przekadzie BT: Obadiasz (por. 2 Krn 17,7).
37 w przekadzie BT: syn Kenaany (por. 3 Kri 22,11).
388 w tym miejscu u Klemensa pomyka: mianowicie mwi on o matce Ozjasza, zamiast
Ochozjasza (por. 4 Kri 11,1; 2 Krn 22,10). W przekadzie BT imi Gotholia wystpuje jako Atalia.
Zabia dzieci nie brata, lecz syna.
82
chodzia z rodu Achaba, Siostra Ochozjasza, Jozabaja,339 wykrada syna Ochozjasza, Joasza, i
jemu pniej przekazaa 2 wadz krlewsk. Za czasw tej Gotholii Elizeusz jest jeszcze
prorokiem. Po niej krluje, jak ju powiedziaem poprzednio, Joasz, uratowany przez Jozabaj,
on arcykapana Jo- dae 340. Cae jego panowanie obejmuje lat czterdzieci.v Wic od Salomona
do mierci proroka Elizeusza upyno, jak podaj niektrzy, sto pi lat, a znowu jak inni sto
dwa, a znowu, jak wykazuje powysza Kronika, upyno od panowania Salomona sto
osiemdziesit jeden lat.
Od wojny trojaskiej a do narodzin Homera upyno, 117,1 wedug Filochorosa,341 sto
osiemdziesit lat, a wic byo to ju po joskiej kolonizacji. Arystarch w swych objanieniach 2 do
Archilocha informuje, e Homer y w czasach samej kolonizacji joskiej, ktra nastpia w sto
czterdzieci lat po wojnie trojaskiej. Apollodor umieszcza jednak Homera w 3 sto lat po
kolonizacji joskiej, w czasach, kiedy Agezylaos, syn Doryssosa, by krlem Lacedemonu 342, tak
e modo prawodawcy Likurga przypadaaby jeszcze na jego panowa- 4 nie. Eutymenes * 841
843 844 w swych Kronikach powiada, e Homer i Hezjod w tym samym czasie przeywali sw
dojrzao, a dziao si to za czasw Akastosa na Chios, okoo dwuch- 5 setnego roku po zdobyciu
Ilionu. Tego samego zdania jest rwnie Archemachos w trzeciej ksidze swej Historii Eubei,344
Z tego wynika, e Homer i Hezjod s modsi od proroka Elizeusza. A jeli kto chciaby i w lady
gramatyka Kra- 6 tesa i utrzymywa, e Homer y mniej wicej w czasie powrotu Heraklidw, w
osiemdziesit lat po wziciu Ilionu, to Homer musiaby y pniej od Salomona, za ktrego
czasw Menelaos uda si do Fenicji, jak o tym ju bya mowa.345 7 Eratostenes umieszcza
Homera w sto lat po zdobyciu Ilionu.840 8 Wreszcie Teopomp w czterdziestej trzeciej ksidze swej
Historii Filipa II umieszcza Homera w piset lat po wyprawie 9
u Por. 4 Kri 11,2; 2 Krn 2,11 v Por. 4 Kri 12,12; 2 Krn 24,1 *S9 ^ przekadzie BT Joszeba.
*40 yj przekadzie BT Jojada.
841 Por. Filochoros z Aten, frg. 54a, FHG I, s. 393.
342 Por. Apollodor z Aten, FGrH 244F, 63b; zamiast Doryssa- jos O. Stahlin wprowadzi tu
prawidowe imi Doryssos (por. Herodot VII 204; Pauzaniasz III 2,4).
*4* por Eutymenes z Massalii, FGrH 243 F 1.
844 Por. Archemachos z Eubei, frg. 2, FHG IV, s. 315.
*45 por Wyej, 114,2.
*46 por Eratostenes z Cyreny, FGrH 241 E 9a.
83

na Ilion.847 Euforion znowu w swym dziele O Aleuadach datuje urodziny Homera na czasy
Gygesa,348 ktry zacz rzdzi w osiemnastej olimpiadzie,849 oraz wedle sw samego 10
Euforiona pierwszy zosta nazwany tyranem. Sosibios, Lakoczyk, w swym zestawieniu
chronologicznym umieszcza Homera w smym roku panowania Charillosa, syna Polidek- tesa.3S0
Charillos krluje lat szedziesit cztery, po nim jego syn Nikander lat trzydzieci dziewi. W
trzydziestym czwartym roku jego panowania, jak powiada Sosibios, odbya si pierwsza olimpiada.
W ten sposb miaby Homer okoo dziewidziesiciu lat przed ustanowieniem pierwszej
olimpiady. liB.i Po Joaszu przejmuje wadz krlewsk jego syn, Araaz- jasz, na lat trzydzieci
dziewi.351 Po nim sprawuje analogicznie wadz krlewsk jego syn, Ozjasz, przez lat
pidziesit dwa.w Ten umar na trd. Za jego czasw prorokami s Amos i jego syn, Izajasz,352 i
Ozeasz, syn Beeriego, a take Jonasz, syn Amathiego 853 z Geth Chober, ten, ktry proro- 2 kowal
mieszkacom Niniwy i wydosta si z wntrznoci morskiego potwora. Nastpnie wadz
krlewsk sprawuje Jonatan, syn Ozjasza, przez lat szesnacie. Za jego panowania prorokami s:
Izajasz, Ozeasz i Micheasz z Moreseth,*54 a take Joel, syn Bathuela.355
H9,i Wadz krlewsk po Jonatanie przejmuje z kolei jego syn, Achaz, na lat szesnacie.* W
pitnastym roku jego panowania zosta Izrael wyprowadzony do Babilonu, a Salmanazar, krl
Asyrii, przesiedli mieszkacw Samarii do Medii i Babilonu.3 2 Wadz po Achazie przejmuje
Ozeasz 358 na lat osiem, nastpnie Ezekiasz na lat dwadziecia dziewi. Gdy ten dobiega ju
koca swego ycia, wtedy Bg za porednictwem Izajasza darowa mu jeszcze dalszych pitnacie
lat ycia
w Por. 2 Krn 26,1.3 * Por. 4 Kri 16,1; 2 Krn 28,1. y Por. 4 Kri 17,6; 18,1011
847 Por, Teopomp z Chios, FGrH 115 F 205.
848 Por. Euforion z Chalkis, frg. 1, FGH III, s. 72.
849 Tj. 708 r. przed Chr.
*5 por Sosibios z Lacedemonu, frg. 2, FHG II, s. 625.
*51 Wg 4 Kri 14,1 i 2 Krn 25,1 Amazjasz panowa 29 lat.
858 Klemens bdnie utosamia proroka Amosa z ojcem Izajasza, Amosem.
353 wg przekadu BT Amittaja (por. 4 Kri 14,25, Jon 1,1).
854 Z Moreszet wg Mi 1,1.
355 Syn Petuela, wg przekadu BT (Jl 1,1).
858 Krl Izraela, Ozeasz, zosta pomykowo zaliczony przez Klemensa w poczet krlw Judy; po
Achazie panowa krl Ezechiasz (por. 4 Kri 17,1,6; 18,1).
84
przez cofnicie soca.2 A po jego panowanie trwa okres 3 prorokowania Izajasza i Ozeasza, i
Micheasza. Ci podobno yli po czasach prawodawcy lacedemoskiego, Likurga. Dieu- 4 chidas
bowiem w czwartej ksidze swych Dziejw Megary umieszcza okres szczytu Likurga na rok mniej
wicej dwiecie dziewidziesity po zdobyciu Ilionu.* 357 Izajasz, jak si 5 okazuje, by
prorokiem jeszcze w roku trzechsetnym od panowania krla Salomona, za ktrego, jak
wykazalimy,358 359 360 przypad pobyt Menelaosa w Fenicji. A take prorokowa jeszcze wtedy
Micheasz, a z nim Ozeasz i Joel, syn Bathuela.
Po Ezekiaszu zosta krlem syn jego Manasses na lat pi- 120,1 dziesit pi3, nastpnie syn tego
ostatniego, Amos, na lat dwa,b a po nim Jozjasz, jego syn, wadca wyjtkowo praworzdny, na lat
trzydzieci jeden c. Ten wanie rzuci szcztki ludzi na pogruchotane posgi bokw, jak
napisane jest w Ksigach Kapaskich.3 W osiemnastym roku jego panowania 2 obchodzono wito
Paschy tak uroczycie, jak jeszcze nie byo czczone nigdy od czasw Samuela a do chwili
wczesnej. Wtedy to wanie take kapan Chelkiasz, ojciec proroka Jeremiasza, przypadkiem
znalaz lec w wityni ksig Prawa i przeczytawszy j umar.1 359 Za rzdw Jozjasza
prorokami s: Olda,*60 Sofoniasz i Jeremiasz. Za czasw Je- 3 remiasza wystpi jako faszywy
prorok, Ananiasz.361 Ten Jozjasz nie posuchawszy ostrzee proroka Jeremiasza zosta zgadzony
przez faraona Egiptu, Nechao, nad rzek Eufratem, gdy stan mu na drodze w czasie jego wyprawy
przeciw Asyrii.362
Wadz krlewsk po Jozjaszu sprawuje syn jego Jecho- 121,1 niasz, zwany te Joachasem, przez

trzy miesice i dziesi dni. Tego egipski krl Nechao uprowadzi w kajdanach do
z Por. 4 Kri 20, 611 a Por. 4 Kri 21,1; 2 Krn 33,1 b Por. 4 Kri 21,19 ns.; 2 Krn 33,21 ns. c Por. 4
Kri 22,1 ns.; 2 Krn 34,1 ns. d Por. Kp 26,30; 4 Kri 23,14.20; 2 Krn 34,5 e Por. 4 Kri 23,2223; 2
Km 35,18 1 Por. 4 Kri 22,3.8; 2 Krn 34,9.14
357 Por. Dieuchidas, frg. 4, FHG IV, s. 389.
353 Zob. wyej, 114,2.
359 Nie jest prawdopodobne, aby kapan Chelkiasz (Chilkiasz) by identyczny z ojcem proroka
Jeremiasza (Jr 1,1) o identycznym nazwisku.
360 Wg przekadu BT Chulda (por. 4 Kri 22,14; 2 Krn 34,22)
351 Chananiasz wg BT (Jr 28,1).
3,2 Bitwa midzy Nechao (Neko) a Jozjaszem odbya si nie nad Eufratem, lecz pod Megiddo (por.
4 Kri 23,29; 2 Krn 35,20 23).
85
Egiptu, na jego za miejsce osadzi jako krla jego brata,
2 Joachima, aby cign danin z kraju. On rzdzi lat jedenacie. Po nim panuje innych krl, o
tym samym imieniu,
3 przez trzy miesice, nastpnie Sedecjasz lat jedenacie.11 A do jego rzdw trwa okres
prorokowania Jeremiasza; prorokami s rwnie Buzi 863 i Uriasz1, syn Samajasza, oraz
Ambakum 3 364 razem z nim. Tak oto zamyka si historia
4 krlw hebrajskich. Okres wic czasu od urodzenia Mojesza a do przesiedlenia (to jest niewoli
babiloskiej) wynosi, wedle jednych, lat dziewiset siedemdziesit dwa, ale wedug dokadnego
obliczenia tysic osiemdziesit pi lat, sze miesicy, dziesi dni. Od wstpienia na tron
krlewski Dawida a do popadnicia w niewol chaldejsk upyny czterysta pidziesit dwa lata,
sze miesicy, ale wedug naszego cisego wyliczenia poszczeglnych panowa stanowi ten okres
razem czterysta osiemdziesit dwa lata, sze miesicy, dziesi dni.
! W dwunastym roku panowania krla Sedecjasza Nabucho- donozor urzdzi wypraw wojenn
przeciw Fenicjanom i Judejczykom na siedemdziesit lat przed pocztkiem hegemonii
2 Persw, jak podaje Berossos w swych Dziejach Chaldei,* 364 365 * 367 JubaS6S w swym dziele
O Asyrii przyznaje si do czerpania
3 informacji z Berossosa, wiadczc w ten sposb o prawdomwnoci tego ma. Nabuchodonozor,
olepiwszy Sedecjasza, zawid go do Babilonu, a cay jego lud przesiedli
4 (i trwaa ta niewola siedemdziesit lat), z wyjtkiem tych nielicznych, ktrzy zdoali zbiec do
Egiptu.14 Prorokuj jeszcze za Sedecjasza Jeremiasz1 i Ambakum, a w pitym roku jego
panowania w Babilonie prorokuje Ezechiel,867 a po nim Naum,368 nastpnie Daniel,309 po nim
znw Aggeusz i Zae Por. 4 Kri 23,34.36; 2 Krn 36,2.5 h Por. 4 Kri 24,18; 2 Krn 36,11 1 Por. Jr 26,20 3 Por. Ha 1,6 k
Por. 4 Kri 25,7.11.26 1 Por. Jr 43,7
868 Buzi jest ojcem proroka Ezechiela (Ez 1,2).
364
885 por Berossos, frg. 14 a, FHG II, s. 508.
896 Por. Juba, frg. 21, FHG III, s. 472.
367 w Ez 1,2 jest mowa o pitym roku od uprowadzenia do niewoli krla Joachima.
368 W Starym Testamencie nie ma adnej pewnej przesanki co do czasu proroka Nauma.
889 Czas dziaalnoci Daniela jest wyznaczony przez opowiadanie, ktre go czy z
Nabuchodonozorem.
86
chariasz za panowania Dariusza I lat dwa,* 370 a po nim Ange- los,371 zaliczany do dwunastu
prorokw.
Po Aggeuszu i Zachariaszu Nehemiasz, gwny podczaszy Artakserksesa, syn Izraelity
Achelego,372 373 buduje miasto Jerozolim i wznosi na nowo wityni. W czasie tej niewoli yj
Estera i Mardocheusz, ktrym powicona jest jedna ksiga, podobnie jak Machabeuszom. Podczas
teje niewoli Mizael i Ananiasz oraz Azariasz, nie zgodziwszy si skada czci posgowi, zostali

wrzuceni do rozpalonego pieca i ocaleni przez anioa.m 373 Wtedy z powodu zabicia smoka Daniel
zosta wtrcony do jamy lww, lecz dziki Opatrznoci Boej otrzyma pokarm od Ambakuma i
sidmego dnia dozna ocalenia." W tym czasie nastpi rwnie cud dotyczcy Jonasza,0 a znowu
Tobiasz skoniony przez anioa Rafaela poj za on Sar, cho demon zabi ju siedmiu jej
zalotnikw, a po lubie Tobiasza ojciec jego, Tobit, odzyska wzrok.p
Wtedy Zorobabel dziki swej mdroci odnis zwycistwo nad przeciwnikami, uzyska w zamian
za usugi oddane Dariuszowi pozwolenie od niego na odbudow Jerozolimy i razem z Ezdraszem
zda z powrotem do ziemi ojczystej. Za jego spraw nastpio wykupienie ludu oraz rozpoznanie i
odnowienie ksig natchnionych przez Boga; ustanowiono Pasch jako wito Ocalenia oraz
pooono kres moliwoci zawierania maestw z cudzoziemcami.q Ju przedtem Cyrus
zapowiedzia powrt Hebrajczykw. Kiedy za Dariusza ta, zapowied zostaa speniona, odbya si
uroczysto powicenia wityni na nowo, jak rwnie wita Namiotw.1 Ta wszystkie lata
wynosz wraz z czasem niewoli, od samych urodzin Mojesza a do powrotu ludu, tysic sto
pidziesit pi lat, sze miesicy, dziesi dni, za od panowania krla Dawida, jak sdz
niektrzy, lat piset pidziesit dwa, a jeszcze dokadniej obliczajc piset siedemdziesit
dwa lata, sze miesicy, dziesi dni.
m Por. Dn 3,21. 4950.92.95 n Por. Dn 14,3442 Por. Jon 2,11
p Por. Tb 6,12 ns.; 3,8; 11,1113 q Por. 1 Ezd 1,14; 2 Ezd 13,820; 2326 r Por. 1 Ezd 1,1
4; 6,116
370 Naleaoby raczej rozumie to miejsce jako: w drugim roku, a nie przez dwa lata (Por. Ezd
4,24; 5,1).
371 Tj. Malachiasz. Angelos (posaniec) jest greckim przekadem wyrazu hebrajskiego Maleaki.
372 Wg przekadu BT Chakaliasza (por. Neh 1,1).
373 Wrzuceni do pieca ognistego modziecy nazwani s w przekadzie BT: Szadrak, Meszak,
Abed-Nego oraz Azariasz.
123.1 2
3
4
5
124.1 2
3
4
87
125.1 2
3
4
5
6
126.1
2
3
127,1
Od czasw niewoli babiloskiej, ktra zacza si za proroka Jeremiasza, urzeczywistnio si w
peni to, co rzek prorok Daniel, a mianowicie: Siedemdziesit tygodni wyznaczono dla ludu
twego i dla witego miasta, a si grzech wypeni do ostatka i zostanie zamknity pieczci, a
nieprawo ulegnie zmazaniu, a nastpi przebaganie, a si sprowadzi sprawiedliwo wieczn i
pieczci uwierzytelni si widzenie i proroka oraz namaci si wito witoci. I tak poznasz i
zrozumiesz: oto od wyjcia nakazu, powrotu i odbudowy Jerozolimy a do wodza pomazaca
upynie tygodni siedem i szedziesit dwa, a wtedy nastpi powrt i budowa ulicy i muru, i czasy
pomylne zostan wyczerpane. A po szedziesiciu dwch tygodniach pomazanie ulegnie uniewa
nieniu i wadza ju nie bdzie przy nim. Zniszczy on miasto i wito razem z wodzem
przybywajcym. Zostan usunici przez zatopienie i tak bdzie a do kresu wojny zakoczonej

cakowitym zniszczeniem. I jeden tydzie tylko umocni przymierze z mnstwem ludw, a w


poowie tygodnia moje ofiary krwawe i bezkrwawe zostan zakoczone. I na wityni spadnie
zgroza spustosze, i a do koca czasu waciwego peni si bdzie pustoszenie. A rodek tygodnia
pooy kres ofiarom caopalnym i nastpi zniszczenie skrzyda otarza, trwajce a do penego
wyganicia furii niszczenia.s
2e w cigu siedmiu tygodni witynia zostanie zbudowana, to widoczne. To rwnie napisane jest
w proroctwie Ezdra- sza.374 I tak, istotnie, zosta krl pomazacem Boym, jednoczenie wodzem
ydw, kiedy siedem tygodni wypenio si w Jerozolimie, a szedziesit dwa tygodnie trwaa w
spokoju caa Judea i bez wojny, a Pan nasz, Chrystus, wito witoci, przybywszy na wiat i
wypeniwszy widzenie i proroka, zosta namaszczony cielenie przez ducha swego Ojca w tych
szedziesiciu dwu tygodniach, jak powiedzia prorok. A w cigu jednego tygodnia, naley
rozumie tak: jego pierwsz poow objo panowanie cesarza Nerona i w witym miecie
Jeruzalem wywoao zgroz, a w drugiej poowie zgin on sam i Othon, i Galba, i Witeliusz,
panowanie za obj Wespazjan, ktry zburzy Jerozolim 375 i spustoszy wityni. A e si tak
sprawy maj, jasne jest dla tego, kto potrafi rozumie, jak mwi prorok.
Kiedy si ju wypeni rok jedenasty, nadchodzi z poczts Dn 9,2427
374 Nie wiadomo, skd wzite jest to miejsce.
375 Waciwie zburzenia Jerozolimy dokona ju syn Wespazja- na, Tytus w r. 70, gdy Wespazjan
zosta cesarzem.
88
kiem nastpnego roku, za panowania Joachima, niewola babiloska za spraw krla
Nabuchodonozora, sidmy ju rok panujcego nad Asyri,376 w drugim roku panowania krla
Wafresa nad Egiptem, w czasie archontatu Filipa w Atenach w pierwszym roku czterdziestej smej
olimpiady.377 Niewola 2 ta trwaa siedemdziesit lat i skoczya si w drugim roku panowania
Dariusza,378 syna Hystaspesa, ktry zosta krlem Persji, Asyrii i Egiptu. Za jego to panowania,
jak ju powiedziaem przedtem,379 prorokami byli Aggeusz i Zachariasz oraz midzy dwunastu
prorokw zaliczony Angelos, arcykapanem za by Jezus, syn Jozedeka.380 A w drugim roku pa- 3
nowania krla Dariusza, ktry, jak mwi Herodot,381 dokona zniszczenia pastwa magw,
zostanie wysany Zorobabel, syn Salatiela, aby dwign i przyozdobi wityni w Jerozolimie.
Oto za analogiczna chronologia krlw perskich. Cyrus 12J panuje lat trzydzieci, Kambyzes
dziewitnacie, Dariusz czterdzieci sze, Kserkses dwadziecia sze, Artakserkses czterdzieci
jeden, Dariusz osiem, Artakserkses czterdzieci dwa, Ochos osiem, Arses 382 trzy. cznie okres
panowania krlw 2 perskich wynosi lat dwiecie trzydzieci pi. Pokonawszy za tego Dariusza
Aleksander Macedoski zaczyna sprawowa wadz krlewsk wedug tego obliczenia
chronologicznego. 3 Podobnie i chronologia krlw macedoskich tak si przedstawia. Oto
Aleksander lat osiemnacie, Ptolemeusz, syn Lagosa, lat czterdzieci, Ptolemeusz Filadelfos lat
dwadziecia siedem, nastpnie Euergetes lat dwadziecia pi, z kolei Fi- lopator siedemnacie lat,
po nim Epifanes lat dwadziecia 4 cztery. Sukcesj po nim przejmuje Filometor i panuje lat
trzydzieci pi, po nim Fyskon lat dwadziecia dziewi, nastpnie Lathuros lat trzydzieci sze, z
kolei Ptolemeusz, przezwany Dionizosem, lat dwadziecia dziewi. Po nich 129,1 wszystkich
sprawuje wadz krlewsk Kleopatra przez lat
278 W 4 Kri 24,1016 jest mowa o uprowadzeniu w niewol babilosk Joachima w r. 597 przed
Chr., a w 588 przed Chr. uprowadzono w niewol Sedecjasza (4 Kri 25,17).
377 5 88 r. przed Chr.
378 Dariusz, syn Hystaspesa, panowa w latach: 521485 przed Chr.
379 Por. wyej, 122,4.
280 Tj. Jozue, syn Josadaka por. 1 Ezd 5,47; 6,2 (Septuaginta).
381 Zob. Herodot III 79.
882 Tu, jak sdzi O. Stahlin, wypado jedno zdanie, w ktrym wymieniono sze lat panowania
Dariusza III Kodomana i sze lat rzdw Aleksandra Wielkiego.
89

2 dwadziecia dwa, a po niej nastpuje panowanie jej dzieci trwajce dni osiemnacie. Razem
liczc, panowanie wszystkich krlw macedoskich wynosi lat trzysta dwanacie, dni osiem3 nacie.383 W ten sposb wykazano, e prorocy, ktrzy dziaali za Dariusza, syna Hystaspesa, w
drugim roku jego panowania, mianowicie Aggeusz i Zachariasz oraz Angelos, zaliczony do
dwunastu prorokw, poniewa dziaali w pierwszym roku czterdziestej smej olimpiady, starsi s
od Pitagorasa, ktrego odnosi si do szedziesitej drugiej olimpiady, i starsi take od Talesa,
najstarszego z greckich mdrcw, ktry
4 y okoo pidziesitej olimpiady.884 A wspczeni s im wszyscy zaliczani razem z Talesem
do tak zwanych mdrcw, jak podaje Andron 885 w swym dziele Trjng. Heraklit y wczeniej
ni Pitagoras, gdy wspomnia o nim w swym dziele.886
130.1 A wic pierwsza olimpiada, okazuje si z jednej strony pniejsza od wojny trojaskiej o lat
czterysta siedem, z drugiej jest niewtpliwie wczeniejsza od wyej wymienionych
2 prorokw razem z tak zwanymi siedmioma mdrcami. atwo zatem zauway, i Salomon,
ktry y za czasw Menelaosa (a ten znowu w czasie wojny trojaskiej), jest o wiele lat starszy ni
mdrcy hellescy. O ile za lat starszy jest
3 Mojesz od Salomona, to wykazaem ju uprzednio.887 Aleksander nazywany Polihistorem w
pimie na temat Judejczykw przytacza kilka listw Salomona do egipskiego krla Wafresa i do
krla fenickiego, a take ich listy do Salomona, z ktrych wynika, e Wafres wysa mu
osiemdziesit tysi>- cy robotnikw z Egiptu do budowy wityni, i tyle samo
131.1 krl Tyru, z budowniczym z Tyru imieniem Hyperon, synem Judejki z rodu Dawida, jak tam
jest podane.888 A Ono- makritos z Aten, ktry uchodzi za faktycznego twrc poematw
przepisywanych Orfeuszowi, y niewtpliwie za rz888 302 lata i 18 dni; t sam liczb podaje Klemens niej 140.5.
38\i jjor wyej,, 65, 23; wg Tacjana (Oratio ad Graecos 41) 50 olimpiada przypada na rok 580
przed Chr,
385 Andron z Efezu, frg. 3, FHG II, s. 347; por. Diogenes Laer- tios I 30.
886 Zob. Heraklit, frg. 129, Vorsokr. I, ss. 180181; Diogenes La- ertios IX 1.
387 por wyej, 113.
888 Zob. Aleksander Polihistor, frg. 18, FHG III, s. 225; por. te Euzebiusz, Praeparatio evanglica
IX 3034; z rodu Dawida bdnie zamiast: z rodu Dan por. 2 Krn 2,13; Hyperon to
pomyka samego Klemensa, ktry faszywie odczyta tekst Euzebiusza (34,2), waciwe imi tego
architekta brzmiao wedug 2 Krn 2,14 Hiram albo Huram.
90
dw Pizystratydw, okoo pidziesitej olimpiady.389 Orfeusz natomiast, ktry wraz z
Heraklesem bra udzia w wyprawie morskiej,390 by nauczycielem Muzajosa. Amfion za wyprze2 dza o dwa pokolenia wojn trojask, Demodokos natomiast i Femios ju po zdobyciu Ilionu
(jeden u Feakw, drugi u zalotnikw391) synli ze swej sztuki piewaczej. Rwnie wy- 3 roczne
wiersze, przypisywane Muzajosowi, podobno s dzieem tego Onomakritosa. Ale Mieszalnik
Orfeusza jest poematem Zopyrosa z Heraklei,*92 a znowu Zstpienie do Hadesu poematem
Prodikosa z Samos. A znowu on z Chios w swych 4 Potrjnych zwycistwach donosi, e nawet
Pitagoras podawa to i owo od siebie, podszywajc si pod imi Orfeusza.393 Epi- 5 genes w
swoim dziele O poematach przypisywanych Orfeuszowi zapewnia, e waciwym autorem
Zstpienia do Hadesu i witego Sowa jest pitagorejczyk Keknops,394 a Peplosu i O naturze
Brontinos.* 890 891 * 893 894 895 Niektrzy nawet Terpandra co- 6 faj bardzo w czasie. Oto na
przykad Hellanikos utrzymuje, jakoby y on w czasach Midasa; 896 * 898 Fanias znowu,
umieszczajc Leschesa z Lesbos przed Terpandrem, czyni go modszym od Archilocha oraz
utrzymuje, e Lesches mia wspzawodniczy z Arktinosem i uzyska nad nim zwycistwo.39,7
Ale 7 Ksantos z Lidii datuje na osiemnast olimpiad (a znowu Dionizjusz na pitnast) zaoenie
Tazos S98. Z tego wynikaoby zupenie jasno, e Archiloch sta si sawny dopiero po dwudziestej
olimpiadzie3". Wspomina on bowiem o upadku Magnezji 400 jako o fakcie wieej daty.
Semonides wic y 8 w czasach Archilocha, Kallinos za jest niewiele starszy od niego, gdy
Archiloch czyni wzmiank o zniszczeniu Magne-

989 por Tacjan, Oratio ad Graecos 42.


890 Chodzi tu o wypraw Argonautw po zote runo do Kolchidy; prowadzi j waciwie Jazon,
Herakles by tylko jej uczestnikiem.
891 Por. Homer, Odyssea VIII 43,254; I 154.
898 Zob. FHG IV, s. 553.
893 Zob. on z Chios, frg. 12, FHG II, s. 49; Vorsokr. I, frg. 2, s. 379; Diogenes Laertios VIII 8.
894 Zob. Vorsokr. I, ss. 105106.
395 Zob. tame I, s. 107; Tacjan, Oratio ad Graecos 41.
896 Zob. Hellanikos z Mityleny, w: FGrH 4 F 85b; Atenajos XIV 635 EF.
397 Zob, Fanias, frg. 18, FHG II, s. 299 (z II ks. dziea O poetach).
898 Zob. Ksantos z Lidii, frg. 27, FHG I, s. 43; Dionizjusz z Halikarnasu, w: FGrH 251 F 3.
399 20 olimpiada 700 r. przed Chr.
o Magnezja w Azji Mniejszej zostaa zniszczona przez trackie plemi Kimmeryjczykw po 670 r.
przed Chr.
91
zji,401 a Kallinos o jej rozkwicie.40* Eumelos z Koryntu musi wobec tego by starszy od nich, a
wspczesny Archiaszowi, zaoycielowi Syrakuz.403
132.1 To wolelimy powiedzie na samym pocztku, poniewa poetw cyklicznych zalicza si do
najdawniejszych poetw w ogle. Hellenowie take mieli podobno licznych wieszczbia- rzy, jak na
przykad Bak idwm (jeden z nich pochodzi
2 z Beocji, drugi z Arkadii), ktrzy wielu ludziom udzielili wiele przepowiedni. Dziki radzie
Ateczyka Amfilitosa uzyska wadz tyrana take Pizystrat, poniewa Amfilitos ujawni
3 mu najwaciwszy moment jej uchwycenia.405 Pomijam milczeniem takie nazwiska jak
Kometesa z Krety, Kinyrasa z Cypru, Admeta z Tesalii, Arystajosa z Cyreny, Amfiaraosa z Aten,
Timoksenosa z Kerkyry, Demajnetosa z Fokai, Epigenesa z Tespiw, Nikiasza z Karystos, Aristona
z Tesalii,
4 Dionizjosa z Kartaginy, Kleofonta z Koryntu, Hippony, cry Chirona, Bojo i Manto oraz caego
zastpu Sybilli: Samij- skiej, Kolofoskiej, Kymejskiej, Erytrejskiej, Fyto, Taraksan- dry,
Macedoskiej, Tesalskiej, Tesprockij, a take Kalchasa i Mopsosa, ktrzy yli za czasw wojny
trojaskiej. Z tych ostatnich starszy by Mopsos, ktry wzi udzia w morskiej
133.1 wyprawie Argonautw.406 Powiadaj rwnie, e wieszczbiar- stwo Mopsosa zredagowa
waciwie Battos z Cyreny. A Do- rotheos opowiada w pierwszej ksidze swego dziea zbioro2 wego, e Mopsos rozumia gosy zimorodka i wrony.407 O poznanie przyszoci zabiegali wielki
Pitagoras i Hyperborejczyk Abaris, i Arysteasz z Prokonnezos, i Epimenides z Krety, ktry przyby
do Sparty, a rwnie Med Zoroaster, Empedokles z Akragas i Fermion ze Sparty, i Polyaratos z
Tazos, Empe3 dotimos z Syrakuz, a poza nimi jeszcze, i to najbardziej, Sokrates z Aten. Oto bowiem mwi
on w Teagesie trwa we mnie, poczwszy od samego dziecistwa, dajmoniczne znami,
przysugujce mi z boej woli; jest to gos, ktry, ilekro si odzywa, odwodzi mnie od tego, co
zamierzam
401 Zob. Archiloch, frg. 20, PLG II, s. 388.
402 Zob. Kallinos, frg. 3, PLG II, s. 5.
402 Syrakuzy zaoy mia Archiasz w 735 r. przed Chr.
404 Bakidzi to nazwa oglna dla prorokw Grecji VII i VI w. przed Chr. czy si ich z Azj
Mniejsz i z kultem Dionizosa, a nawet z orfizmem.
405 Por. Herodot I 62; u Herodota Amfilitos jest Akarnaczy- kiem.
Argonauta Mopsos jest tu pomieszany z wieszczkiem Mopso- sem, synem prorokini Manto. U
Homera Mopsos nie wystpuje, Kalchas jest wieszczkiem w Iliadzie.
407 Zob. Dorotheos, w: FGrH 145 F 4,
92
wanie uczyni, a sowa zachty nie wyraa nigdy. 498 Ekse- 4 kestos, tyran Fokidy, nosi dwa
czarodziejskie piercienie i mg z chrzstu, jaki wydaway ocierajc si o siebie, wnioskowa o

waciwej sposobnoci dla swych czynw, ale umar, skrytobjczo zamordowany, mimo
ostrzegawczego ich gosu, jak mwi Arystoteles w dziele O ustroju politycznym Foki- dy.m
Take spord tych, ktrzy u Egipcjan, bdc ongi ludmi, 134,1 wyniesieni zostali midzy bstwa
przez ludzkie wierzenia, moc wieszcz posiadali: Hermes z Teb i Asklepios z Memfis, a znowu w
Tebach 408 409 410 Tejrezjasz i Manto, jak mwi Eurypides,411 a wrd Trojan Helenos i
Laokoon, i Ojnone, cra Kei- 2 brenosa. Kri os,412 jeden z Heraklidw, uchodzi za synnego
wieszcza w Elidzie, a oprcz niego Jamos, od ktrego wywodz si Jamidzi, rwnie Polyidos z
Argos i w Megarze, o ktrym wspomniaa tragedia.413 Po c mam jeszcze opo- 3 wiada o
Telemosie, wieszczku Cyklopw, ktry Polifemowi przepowiedzia przybycie Odysa,414 albo o
ateskim Onoma- kritosie, albo o Amfiaraosie, zwizanym z wypraw siedmiu przeciw Tebom, a
yjcym jakoby o jedno pokolenie wczeniej od zdobycia Ilionu, czy o Teoklimenosie dziaajcym
na Kefalenii lub o Telmessosie w Karii, lub Galeosie na Sycylii? Bywali take oprcz wyej
wymienionych inni jeszcze, jak 4 Idmon, towarzysz Argonautw, delficka Femonoe, Mopsos, syn
Apollina i Manto, dziaajcy w Pamfilii i Cylicji, Amfiloch, syn Amfiaraosa w Cylicji, Alkmeon
w Akarnanii, Anios na Delos wraz z Arystandrem z Telmessos, towarzyszem Aleksandra.
Filochoros w pierwszej ksidze swego dziea O sztuce wrenia przypisuje zdolnoci wieszcze
nawet Orfeuszowi.415 135,1 A Teopomp 416, Eforos 417 i Timajos418 wymieniaj jako wiesz408 Platon, Teages 128D. Tekst Platona rni si nieco od cytatu Klemensa. Rnica w tekcie
polega na wyeksponowaniu u Platona sowa dajmonion jako rzeczownika, Klemens natomiast
traktuje je jako przymiotnik do wyrazu znami, co osabia jego znaczenie.
409 Arystoteles, frg. 599 (wyd. Ros); FHG II, s. 146.
0 w Tebach w Beocji.
411 Zob. Eurypides, Phoenissae 834.
412 Waciwie Klemens wymienia Krenosa, ale O. Stahlin ponad wszelk wtpliwo ustali, e tu
chodzi o Kriosa, na podstawie bada E. Schwartza, w zestawieniu z Pauzaniaszem III 13,3.
418 Chodzi tu o zaginiony dramat Eurypidesa Polyidos.
414 Por. Homer, Odyssea IX 509 ns.
415 Zob. Filochoros z Aten, frg. 190, FHG I, s. 415.
418 Zob. Teopomp z Chios, w: FGrH 115 F 334 b.
417 Zob. Eforos z Kyme, w: FGrH 70 F 221 b.
418 Zob. Timajos, frg. 130, FHG I, s. 225.
10 Kobierce t. I
93
cza jakiego Ortagorasa, podobnie jak Pytokles419 z Samos
2 w czwartej ksidze swych Dziejw Italii Gajusza Juliusza Neposa. Ale jedni z nich, ci
wszyscy zodzieje i rabusie \ jak mwi Pismo, przewanie snuli przypuszczenia na podstawie
obserwacji i skojarze, jak lekarze i znachorzy wnioskujcy o chorobie na podstawie rysw twarzy;
inni znw przepowiadali, doznajc inspiracji ze strony demonw lub wprawiani w stan
oszoomienia przez wod, jakie balsamy lub
3 wywiewy powietrza. Tymczasem u Hebrajczykw przyszo przepowiadali prorocy dziki Boej
mocy i natchnieniu Boemu. Ale jeszcze przed powstaniem Prawa Adam da przepowiedni
dotyczc kobiety oraz przydziau nazw istotom ywym, a Noe gosi pokut; v Abraham te, Izaak
i Jakub
4 zupenie wyranie zapowiadali niemao z tego, co si miao sta i ju byo blisko. Jednoczeni z
Prawem przepowiednie gosili Mojesz i Aaron, po nich Jezus syn Nawego, Samuel, Gad, Natan,
Achiasz, Samajasz, Iju, Eliasz, Micheasz, Abdiasz, Elizeusz, Abdadonaj, Amos, Izajasz, Ozeasz,
Jonasz, Joel, Jeremiasz, Sofoniasz, Buzi, Ezechiel, Uriasz, Ambakum, Naum, Daniel, Mizael, autor
pieni chway,420 Aggeusz, Zachariasz i Angelos, zaliczany do dwunastu prorokw.
i36,i Wszystkich tych prorokw byo trzydziestu piciu. Spord kobiet za (bo i one
przepowiaday przyszo) nastpujce: Sara, Rebeka, Mariam, Debora i Olda oraz (Elbieta i
Maria,
2 ktra wydaa na wiat Chrystusa).421 Nastpnie prorokuje Jan a do chrztu Zbawiciela, a po

narodzeniu Chrystusa Anna i Symeon.w Wedug Ewangelii Zachariasz,x ojciec Jana, pro3 rokowa jeszcze przed synem. Teraz wic od pocztku zestawmy chronologi hellesk od
czasw Mojesza. Od urodzenia Mojesza a do wyjcia Judejczykw z Egiptu upyno lat
osiemdziesit, za do jego mierci nastpne czterdzieci lat. Wyjcie przypada na czasy
Inachosa, poniewa Mojesz wy4 szed z Egiptu wczeniej ni trzysta czterdzieci pi lat przed
Por. J 10,8 u Por. Rdz 2,23.20 v Por. Syr 44,17 ns.; 2 P 2,5 w Por. k 2,36.34 * Por. k 1,67
410 Zob. Pytokles, frg. 2, FHG IV, s. 488.
420 Wedug O. Stahlina naley tu czyta svzoyifov (por. Dn 3,51 ns.), a nie ovXAoyiO(j,ov.
421 Luka w tekcie, uzupeniona przez O. Stahlina.
ktry za panowania Ptolemeusza Filadelfa (283243 przed Chr.) napisa po grecku histori Egiptu,
zachowan we fragmentach.
94
wdrwk Sothis.422 Od wyprawy Mojesza i od Inachosa a do potopu Deukaliona (mwi tu o
drugim potopie) oraz do poaru ziemi spowodowanego przez Faetona, ktre to wypadki miay
miejsce za Krotoposa, liczy si pokole osiem,423 5 jeli trzy pokolenia stanowi sto lat.424 Od
potopu do spalenia Idy, do wynalezienia elaza, i do idajskich daktylw upyno lat siedemdziesit
trzy, jak utrzymuje Trazyllos.425 * Od poaru Idy do porwania Ganimedesa lat szedziesit
pi.
Std do wyprawy Perseusza oraz do ustanowienia przez Glau- 137,1 kosa igrzysk istmijskich ku
czci Melikertesa lat pitnacie.
Od wyprawy Perseusza do zaoenia Ilionu trzydzieci cztery. Std do wypynicia okrtu Argo
lat szedziesit cztery. Odtd do Tezeusza i Minotaura lat trzydzieci dwa, na- 2 stpnie do
wyprawy siedmiu przeciw Tebom lat dziesi, do igrzysk olimpijskich, ktre ustanowi Herakles ku
czci Pelopsa, lat trzy, a do wojennej wyprawy Amazonek na Ateny i do porwania Heleny423 przez
Tezeusza lat dziewi. 3 Stamtd do ubstwienia Heraklesa lat jedenacie; nastpnie do
porwania Heleny przez Aleksandra lat czterdzieci (z kolei do zdobycia Troi lat dwadziecia).
Od zdobycia Troi 4 do przybycia Eneasza do Italii i do zaoenia Lawinium lat dziesi. Do
objcia wadzy przez Askaniusza lat osiem, do powrotu Heraklidw lat szedziesit jeden i do
olimpiady Ifitosa 427 lat trzysta trzydzieci osiem.
Natomiast Eratostenes tak przyjmuje chronologi: od zdo- 138>1 bycia Troi do powrotu
Heraklidw lat osiemdziesit. Std do zaoenia miasta Jonii lat szedziesit. Kolejne wydarzenie
a do zastpczego edyktu Likurga 428 lat sto pidziesit dziewi. Do pierwszego roku pierwszej
olimpiady lat na- a stpnych sto osiem. Od tej olimpiady do najazdu Kserksesa429 lat dwiecie
dziewidziesit siedem. Od tego momentu do
422 Sothis to Io, crka Inachosa, utosamiana z Izyd. Klemens opiera si tu prawdopodobnie na
Manethonie, kapanie egipskim,
423 W tekcie Klemensa reooaQanovra (40); id tu za komentarzem ad vocem przy przekadzie
O. Stahlina.
424 Por. Herodot II 142.
425 Zob. Trazyllos, w: FGrH 253 F 1.
428 Helena po raz pierwszy, jako maa dziewczynka, zostaa porwana przez Tezeusza i Pejritoosa;
odzyskali j jej bracia, Dios- kurowie, urzdziwszy wypraw wojenn na Ateny. Po raz drugi
porwana zostaa przez Aleksandra (Parysa).
427 Ifitos, krl Elidy, wspczesny Likurga, z polecenia Pytii zreorganizowa igrzyska olimpijskie
oraz wskrzesi kult Heraklesa.
428 Likurg ogasza swoje prawa jako zastpca nieletniego krla.
428 Najazd Kserksesa na Grecj nastpi w r. 480 przed Chr.
95
3 pocztku wojny peloponeskiej 430 lat czterdzieci osiem. Od pocztku powyszej wojny do jej
zakoczenia i klski Aten lat dwadziecia siedem. Z kolei od tej chwili do bitwy pod Leuktrami431
lat trzydzieci cztery. Po niej do mierci Filipa4** lat trzydzieci pi. Z kolei po tym zdarzeniu do

zgonu
4 Aleksandra 433 lat dwanacie. Powrmy raz jeszcze do pierwszej olimpiady. Od niej, jak
obliczaj niektrzy, do zaoenia Rzymu 434 upywa lat dwadziecia cztery. Std do usunicia
krlw431 i ustanowienia konsulatu lat dwiecie czterdzieci
139.1 trzy. Od usunicia krlw do mierci Aleksandra lat sto osiemdziesit sze. Std do
zwycistwa Augusta,436 po samobjstwie Antoniusza w Aleksandrii, do czasu gdy August po raz
czwar2 ty zosta konsulem, mino lat dwiecie dziewidziesit cztery.437 Od tego czasu do igrzysk,
ktre urzdzi Domicjan w Rzymie,438 jeszcze lat sto czternacie. Od pierwszego zorgani3 zowania tych igrzysk do mierci Kommodusa lat sto jedenacie. Niektrzy znowu obliczaj od
Kekropsa do Aleksandra Macedoskiego lat tysic dwiecie dwadziecia osiem 439 ; od Demofonta
osiemset pidziesit,449 a od zdobycia Troi do
4 powrotu Heraklidw lat sto dwadziecia lub sto osiemdziesit. Wedug oblicze Faniasa od tego
czasu do archontatu Euajnetosa, za ktrego, jak powiadaj, Aleksander przeprawi si do Azji,441
upyno lat siedemset pitnacie 442, a wed41 pocztek wojny peloponeskiej r. 431 przed Chr., koniec 404.
431 Pod Leuktrami wdz beocki Epaminondas odnis w r. 37J zwycistwo nad Spart.
482 mier Filipa II nastpia w r. 336 przed Chr.
433 Aleksander Wielki umar w r. 323 przed Chr. w Babilonie.
484 Wedug obliczenia Warrona zaoenie Rzymu nastpio w r. 753 przed Chr., a pierwsza
olimpiada miaa miejsce w 776 r. przed Chr.
4S5 Wypdzenie krlw z Rzymu i ustanowienie konsulatu nastpio w r. 509 przed Chr.
488 Oktawian zwyciy Antoniusza pod Akcjum w r. 31 przed Chr., Antoniusz i Kleopatra
popenili samobjstwo w Aleksandrii w r. 30.
487 Czwarty konsulat Oktawiana przypada na r. 30 przed Chr.
488 Igrzyska na cze Jowisza Kapitoliskiego ustanowi Domicjan w r. 86.
489 Liczb 1228 podaj za koniektur O. Stahlina i za M. Ca- sterem (wyd. Sources Chrtiennes,
1951), przekaz rkopimienny podaje 1828 lat.
440 Liczb 850 podaj za O. Stahlinem i za M. Casterem, przekaz rkopimienny 1250 lat,
441 Aleksander przeprawi si do Azji i pierwsze wielkie zwycistwo odnis nad rzek Granikiem
w roku 334.
442 Zob. Fanias z Eresos, frg. 2, FHG II, s. 294.
96
ug znw Eforosa443 siedemset trzydzieci pi, natomiast wedug Timajosa 444 445 i
Klejtarcha446 osiemset dwadziecia, a wedug Eratostenesa 446 siedemset siedemdziesit, a
jak obliczy Duris, od zdobycia Troi do przeprawy Aleksandra do Azji upyno lat tysic.447 Std
do archontatu Hegezja- 5 sza,448 za ktrego umar Aleksander, upyno lat jedenacie.
Z kolei do panowania cesarza Germanika Klaudiusza mino lat trzysta szedziesit pi.449 Do
tego czasu, rzecz zupenie jasna, dodaje si tyle lat, ile liczy si do mierci Kommodusa.45*
Oprcz historii greckiej naley wzi pod uwag rwnie 140>1 chronologi ludw
barbarzyskich, przynajmniej w najwikszych odstpach czasu. Od Adama a do potopu liczy si
lat 2 dwa tysice sto czterdzieci osiem i cztery dni. Od Sema a do Abrahama tysic dwiecie
pidziesit lat. Nastpnie od 3 Izaaka a do podziau ziemi szeset szesnacie lat. Z kolei od
Sdziw a do Samuela czterysta szedziesit trzy lata i siedem miesicy. Po Sdziach okres
Krlw trwa piset sie- 4 demdziesit dwa lata, sze miesicy, dziesi dni.451 * Po tych 5
czasach nastpuje okres panowania krlw perskich przez lat dwiecie trzydzieci pi,458 z kolei
okres panowania krlw macedoskich a do mierci Antoniusza przez lat trzysta 6 dwanacie i
osiemnacie dni.453 * Potem trwa cesarstwo rzymskie dwiecie dwadziecia dwa lata a do mierci
Kommo- 7 dusa. Nawracajc znowu do siedemdziesicioletniej niewoli, to od jej koca i od
powtrnego zamieszkania ludu w ojczynie do niewoli pod wadz Wespazjana liczy si razem lat
czterysta dziesi. Wreszcie okres od Wespazjana do mierci Kommodusa wynosi lat sto
dwadziecia jeden, sze miesicy, dwadziecia cztery dni.

448 Zob. Eforos z Kyme, w: FGrH 70 F 223.


444 Zob. Timajos, frg. 153, FHG I, s. 232.
445 Zob. Klejtarchos, w: FGrH 137 F 7.
446 Zob. Eratostenes, w: FGrH 241 F ld.
447 Zob. Duris z Samos, w: FGrH 76 F 41.
448 Zamiast Euajnetosa, wymienionego w tradycji rkopimiennej,
podaj Hegezjasza za O. Stahlinem i za C. Mondesertem, oni
za id za komentarzem J. Pottera do Patrologia Graeca (1857),
wyd. J. P. Mignea.
449 Klaudiusz wstpi na tron cesarski w r. 41 po Chr. Liczba
365 lat odpowiada okresowi od mierci Aleksandra Wielkiego, tj.
od r. 323 przed Chr. do r. 41 po Chr.
450 Tj. do roku 193.
451 Por, wyej, 124,4.
458 Por. wyej, 128,2.
458 Por. wyej, 129,2.
97
141.1 Demetriusz 454 powiada w swym dziele O krlach Judei, e pokolenia: Juda, Beniamin i
Lewi nie popady w niewol Se- nacherejma 455 oraz e od tej niewoli a do tej ostatniej, w ktrej
Nabuchodonozor wyprowadzi ludno z Jerozolimy,
2 upyno lat sto dwadziecia osiem, sze miesicy. Od chwili za uprowadzenia w niewol z
Samarii dziesiciu pokole a do Ptolemeusza IV 456 mino jego zdaniem lat piset
siedemdziesit trzy, miesicy dziewi, za od uprowadzenia
3 z Jerozolimy lat trzysta trzydzieci osiem, miesicy trzy. Filon 457 sporzdzi wasn
chronologi krlw judejskich, ale
4 niezgodn z obliczeniem Demetriusza. Eupolemos ze swej strony w podobnym dziele informuje,
e ten cay okres od Adama a do pitego roku panowania Demetriusza, to jest do dwunastego roku
panowania Ptolemeusza,458 krla Egiptu,
s wynosi lat pi tysicy sto czterdzieci dziewi. Od czasu za, kiedy Mojesz wyprowadzi
Judejczykw z Egiptu, do wyej wymienionego terminu upyno, jego zdaniem, tysic piset
osiemdziesit lat. Od tej daty a do rzymskiego konsulatu Gnejusza Domicjusza i Azyniusza 459
oblicza on sto dwadziecia lat.
142.1 Eforos i inni liczni historycy twierdz, e istnieje w ogle siedemdziesit pi narodw i
jzykw. W ten sposb oparli si na owiadczeniu Mojesza: Wszystkich czonkw rodu
2 Jakuba, ktrzy przybyli do Egiptu, byo siedemdziesiciu pi- ciu.y Zdaje si, e istotnie dadz
si wyrni siedemdziesit dwie podstawowe formy jzykw, wedle przekazu naszych pism.460
Reszta natomiast, i to liczna, powstaje przez
3 poczenie tych dialektw, albo dwu, albo trzech, albo wicej jeszcze. Przez dialekt rozumie
naley rodzaj wy4 powiedzi, wykazujcy indywidualne znami regionu, albo te rodzaj wypowiedzi, wykazujcy
indywidualne lub wsplne znami plemienne. Na przykad Hellenowie utrzymuj, e istnieje u nich
pi dialektw: attycki, joski, dorycki, eolski,
y Rdz 46,27
454 Zob. Demetriusz, frg. 6, wyd. J. Freudenthal, w: Hellenistische Studien I/II (Alexander
Polyhistor), Breslau 1875; FHG III, s. 208.
iss Tj. Sennacheriba lub Sanheriba.
*5# Ptolemeusz IV Filopator rzdzi w latach 222205 przed Chr.
457 Tu Klemens powouje si na Filona Starszego, epika ydowskiego z II w. przed Chr.
458 Tj. roku 158 przed Chr.
459 Wyej wymienieni konsulowie Cn. Domitius Calvus i C. Asi- nius Pollio sprawowali urzd w r.
40 przed Chr.; w tym roku zosta ogoszony krlem ydowskim Herod.
460 Nie wiadomo, jakie pisma ma tu Klemens na myli.

98
a pity tak zwany wsplny.461 Natomiast, ich zdaniem, nieprzeliczon ilo pocze dwikowych
posiadaj ludy barbarzyskie, ale Hellenowie nie nazywaj ich dialektami, lecz narzeczami.
Platon nawet bogom przypisuje odmienny sposb wypowiadania si, w oparciu o form jzykow
widze sennych i wyraenia wrebne, a take o wypowiedzi ludzi opanowanych przez demony,
ktrzy nie wykazuj wasnego sposobu wyraania si ani wasnego zasobu dwikw, ale ten, ktry
przysuguje wstpujcym w nich demonom.462 Przypuszcza rwnie, e istniej take sposoby
wypowiadania si zwierzt nie obdarzonych mow artykuowan, potrzebne im do zrozumienia
przedstawicieli tego samego gatunku. Choby dla przykadu, oto gdy jeden so wpadnie w bagno i
zaryczy, zjawia si wnet inny i zauwaywszy, co si stao, zawraca z miejsca, a po niedugim czasie
wiedzie z sob cae stado soni, dajc ratunek temu, ktry wpad.465 Powiadaj jeszcze, i w Libii
skorpion, jeli nie uda mu si dosign ukuciem upatrzonego czowieka, oddala si i wraca wnet z
wieloma, ktre zaczepiaj si jeden o drugiego na wzr acucha i wreszcie ten najbardziej do
przodu wysunity osiga, co zamierzy.464 Zatem zwierzta, pozbawione mowy artykuowanej, nie
posuguj si jakim niewidocznym gestem i nie porozumiewaj si jak figur fizyczn, lecz jak
myl waciw im sygnalizacj dwikow. Jeszcze inni powiadaj, e jeli jaka ryba zostanie
wycignita na powierzchni wody, ale zdoa piechrzn, wskutek zerwania sznura wdki, ju w
cigu tego dnia nie zostanie schwytana w tym samym miejscu adna ryba tego gatunku co tamta.
Pierwsze i podstawowe formy jzykowe s wprawdzie barbarzyskie, ale maj sownictwo
powstae na gruncie natury,405 czego dowodem jest choby fakt, e ludzie zgodnie przyznaj
wiksz skuteczno modlitwom wypowiadanym w mowie barbarzyskiej.460 A Platon w
Kratylosie chcc objani sowo to ng * 484 485 486
461 Tj. hojne, jzyk oglnogrecki, powszechnie uywany w okresie hellenistycznym.
46* -yj sensie pogaskim demony oznaczaj pbogw lub bstwa pomniejsze w odrnieniu od
bogw olimpijskich. Cae to miejsce, przypisane przez Klemensa Platonowi, nie wystpuje w
zachowanej spucinie Platona.
46 por piutarch, De sollertia animalium 972 B.
484 Por. Elian, De natura animalium VI 23.
485 Sowa powstaj albo tpaei (z natury) albo Saei (z umowy spoecznej) por. Orygenes,
Contra Celsum I 24.
486 Por. tame I 25.
143.1
2
3
4
5
6
99
informuje, e jest to sowo barbarzyskie.487 Mianowicie zapewnia, e Frygowie tak nazywaj
ogie, z malekim odchyleniem [dwikowym].
144.1 Sdz, e warto doda do tego rachunku jeszcze chronologi rzymskich cesarzy celem
zestawienia z dat narodzin Zba2 wiciela. Oto August rzdzi lat czterdzieci trzy, Tyberiusz dwadziecia jeden, Gajusz Kaligula
cztery lata; Klaudiusz czternacie, Neron czternacie, Galba jeden rok, Wespazjan
dziesi, Tytus trzy, Domicjan pitnacie, Nerwa jeden rok, Trajan dziewitnacie,
Hadrian dwadziecia jeden, Antoninus dwadziecia trzy, Marek
3 Aureliusz i Kommodus razem trzydzieci dwa. W sumie stanowi to wszystko od Augusta a do
Kommodusa [mierci] lat dwiecie dwadziecia dwa, za od Adama do mierci Kom4 modusa pi tysicy siedemset osiemdziesit cztery lata, dwa miesice, dwanacie dni. Inni
znowu tak obliczaj chronologi cesarzy rzymskich: Oto Gajusz Juliusz Cezar panowa trzy lata,
cztery miesice, sze dni; po nim wada cesarz August czterdzieci sze lat, cztery miesice,
jeden dzie; nastpnie Tyberiusz dwadziecia sze lat, sze miesicy, dziewitnacie dni; wadz

po nim przejmuje cesarz Gajusz na lat trzy, miesicy dziesi, dni osiem; po nim Klaudiusz panuje
lat trzynacie, miesicy osiem, dni dwadziecia osiem; Neron lat trzynacie, miesicy osiem, dni
dwadziecia osiem; Galba miesicy siedem, dni sze; Otho miesicy pi, jeden dzie;
Witeliusz miesicy siedem, jeden dzie; Wespazjan lat jedenacie, miesicy jedenacie, dni
dwadziecia dwa; Tytus lat dwa, miesicy dwa; Domicjan lat pitnacie, miesicy osiem, dni
pi; Nerwa jeden rok, miesicy cztery, dni dziesi; Trajan lat dziewitnacie, miesicy
siedem, dni pi; Hadrian lat dwadziecia, miesicy dziesi, dni dwadziecia osiem; Antoninus
lat dwadziecia dwa, miesicy trzy, dni siedem; Marek Aureliusz Antoni5 nus lat dziewitnacie, dni jedenacie; Kommodus lat dwanacie, miesicy dziewi, dni
czternacie. Od Juliusza Cezara a do mierci Kommodusa upyno lat dwiecie trzydzieci sze,
miesicy sze.468 Cay okres czasu, od Romulusa, zaoyciela Rzymu, do mierci Kommodusa,
wynosi dzie145.1 wiset czterdzieci trzy lata, sze miesicy.
Pan nasz urodzi si w roku dwudziestym smym panowa2 nia Augusta, gdy po raz pierwszy zarzdzono spis ludnoci.
467 Por. Platon, Cratylus 410 A.
48 Wedug oblicze wspczesnych: 235 lat, 9 miesicy (por. M. Caster, w: Les Stromates I,
Sources Chrtiennes, Paris 1951).
100
A e to jest prawd, wynika ze sw Ewangelii wedug ukasza: ,,W pitnastym roku panowania
cesarza Tyberiusza (...) Pan da polecenie Janowi, synowi Zachariasza (...)*
I znowu u tego samego Ewangelisty jest powiedziane: Jezus przystpujc do chrztu mia
niespena lat trzydzieci.3 3 A e tylko przez rok jeden mia gosi sw nauk, to rw^ nie tak jest
napisane: posa mnie gosi rok aski Pana.b To powiedzia i prorok, i Ewangelia. Zatem
pitnacie lat 4 panowania Tyberiusza i pitnacie lat panowania Augusta] wypeniaj lat trzydzieci
do chwili Jego Mki. Od czasu 5 Jego Mki a do zburzenia Jerozolimy upywa lat czterdzieci
dwa, miesicy trzy; za od zburzenia Jerozolimy do mierci Kommodusa lat sto dwadziecia
dwa, miesicy dziesi, dni trzynacie.* 469 A zatem od urodzin Pana a do mierci Kommodusa
cay ten okres wynosi sto dziewidziesit cztery 6 lata, jeden miesic, trzynacie dni. Niektrzy
pragn ustEu- li jeszcze cilej w zwizku z narodzinami Zbawiciela nie tylko rok, lecz nawet
dzie, i wymieniaj go jako dwudziesty pity dzie Pachona.470
Zwolennicy Bazylidesa wic take dzie chrztu Pana i46,i i spdzaj na czytaniu noc
poprzedzajc w dzie. Rw- 2 nie powiadaj, e mia on miejsce w pitnastym roku panowania
cesarza Tyberiusza i pitnastego dnia miesica Tybi,471 inni znowu utrzymuj, e jedenastego dnia
tego miesica. 3 Okrelajc dokadniej czas Jego Mki jedni odnosz j do szesnastego roku
panowania cesarza Tyberiusza oraz datuj na dwudziesty pity dzie miesica Famenoth,472 * inni
znowu na dwudziesty pity dzie miesica Farmuthi,478 jeszcze inni twierdz, e Mka Zbawiciela
przypada na dziewitnasty 4 dzie miesica Farmuthi. S i tacy, ktrzy powiadaj, e Zbawiciel
urodzi si w miesicu Farmuthi, w dniu dwu- 5 dziestym czwartym lub dwudziestym pitym.
Jeszcze i to trzeba doda do obliczenia chronologicznego, to jest te dni, ktre zagadkowo
obwieszcza Daniel w zwizku z zapowiedzi
z k 3,1
a Por. k 3,23
b Por. k 4,19; Iz 61,2
469 Nowoytne obliczenie wynosi 122 lata, 3 miesice, 23 dni (M. Caster, dz. cyt.).
470 Pachon, pierwszy miesic letni w Egipcie, przypadajcy na maj.
471 Tybi to egipska nazwa miesica stycznia.
472 Miesic egipski Famenoth oznacza trzeci miesic okresu
zimy.
478 Farmuthi, miesic egipski, odpowiadajcy attyckiemu Elafebolion, tj. drugiej poowie marca i pierwszej kwietnia.
101

spustoszenia Jerozolimy: po jej zburzeniu dochodzi jeszcze siedem lat i jedenacie miesicy
panowania Wespazjana. Mianowicie dwa lata 474 s poczone z siedemnastoma miesicami
6 i omioma dniami Othona, Galby i Witeliusza, w ten sposb powstaj trzy lata i sze miesicy,
co stanowi poow ty7 godnia7' o ktrej mwi prorok Daniel. On jeden powiedzia, e dwa tysice trzysta dni upyno
od chwili, gdy za spraw
8 Nerona wtargna ohyda do miasta witego a do jego zupenej katastrofy. O tym wanie
informuje zdanie nastpne: Jak dugo trwa bdzie wizja przedstawiajca zniesienie ofiary i
zesanie spustoszenia? Jak dugo sia zbrojna i wity przybytek bd w podeptaniu? I odpowied
brzmiaa: A upynie wieczorw i rankw tyle, ile stanowi razem dni dwa tysice trzysta, i wtedy
wity przybytek zostanie zniszczo9 ny.d Te wic dwa tysice trzysta dni stanowi siedem lat i cztery miesice; poowa tej liczby
upyna jeszcze za panowania Nerona i ten okres czasu wynis jedn poow tygodnia. Drug
poow obja cz panowania Wespazjaio na razem z rzdami Othona, Galby i Witeliusza. I dlatego mwi Daniel: Szczliwy ten, kto (...)
osign te tysic trzysta trzydzieci pi dni.e Istotnie, do koca tych dni trwaa wojna, a po nich
wygasa.
i47,i Ta liczba daje si wyprowadzi take z wersetu o takiej treci: I od chwili uchylenia cigoci
trwania [ofiary] i zesania ohydy zniszczenia upyno dni tysic dwiecie dziewidziesit, a
bogosawiony, kto przetrwa i osignie dni
2 tysic trzysta trzydzieci pi.f Natomiast Judejczyk Jzef Flawiusz, autor dziea historycznego o
dziejach Judejczykw, powiada w swym zestawieniu chronologicznym, e od Mojesza a do
Dawida upyno lat piset osiemdziesit pi, natomiast od Dawida do drugiego roku Wespazjana
tysic
3 sto siedemdziesit dziewi lat.5 Nastpnie, e od tego ostatniego a do dziesitego roku
rzdw Antonina lat siedemdziesit siedem. Wreszcie, e od samego Mojesza a do dzie4 sitego roku rzdw Antonina w sumie upyno lat tysic osiemset trzydzieci trzy. Inni znowu,
obliczywszy czas a do mierci Kommodusa, wyrachowali poczwszy od Inachosa
5 i Mojesza lat tysic osiemset czterdzieci dwa; inni jeszc Por. Dn 9,27 d Dn 8,1314 e Por. Dn 12,12 f Dn 13,1112
474 Rozumie tu naley pierwsze dwa lata panowania Wespazjana, poprzedzajce zburzenie
Jerozolimy.
475 Por. Jzef Flawiusz, Bellum ludaicum VI 10.
102
cze tysic dziewiset dwadziecia jeden. W Ewangelii za wedug Mateusza jest wyliczona
genealogia od samego Abrahama a do Maryi, matki Pana: To stanowi mwi Ewangelista od
Abrahama a do Dawida czternacie ludzkich pokole i od Dawida a do przesiedlenia do Babilonu
pokole czternacie; od przesiedlenia za do Babilonu a do Chry- 6 stusa jeszcze nastpnych
czternacie pokole.8 Te trzy mistyczne okresy zamykaj w sobie sze penych sidemek
pokole.
XXII
[Przekazanie mdroci hebrajskiej Hellenom]
Tyle niech wystarczy na temat chronologii, w rozmaity spo- i48,i sb przez wielu uczonych
obliczanej, a przeze mnie tu przedstawionej. Jeli za chodzi o przeoenie ksig Prawa i ksig
Prorokw z jzyka hebrajskiego na grecki, stao si to, wedle jednych, za czasw krla
Ptolemeusza, syna Lagosa,476 wedug innych znowu za czasw Ptolemeusza z przydomkiem
Fila- delfos,477 ktry zaj si tym z najwikszym zapaem, a De- metriusz z Faleronu drobiazgowo
przygotowa to, co potrzebne byo dla dokonania przekadu.478 Jeszcze bowiem wtedy, kie- 2 dy
Macedoczycy mieli w swym wadaniu Azj, krl ubiegajc si gorliwie o wyposaenie we
wszelkie pisma Biblioteki, ktr ufundowa w Aleksandrii za swego panowania, zada, aby take
mieszkacy Jerozolimy przetumaczyli ist- hs.i niejce u nich proroctwa na jzyk grecki. Ci wic,
jako e podlegali jeszcze Macedoczykom, wybrali spord najsawniejszych mw

siedemdziesiciu starcw biegych w Pimie i znajcych jzyk grecki i posali krlowi ich samych
wraz z natchnionymi ksigami. Gdy kady z nich sam dla siebie 2 przetumaczy poszczeglne
ksigi prorockie, wszystkie te przekady, porwnane ze sob, okazay si zgodne zarwno mylowo,
jak stylistycznie. Stao si wic jasne, e to byo yczeniem Boym skierowanym do pouczenia
Hellenw. Nie 3
6 Mt 1,17
176 Ptolemeusz, syn Lagosa, zw. Soter, zaoyciel dynastii La- gidw w Egipcie, panowa w latach
323283 przed Chr.
477 Ptolemeusz II Filadelfos rzdzi w latach 283247 przed Chr.
478 Por. Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio evanglica XIII 12,2.
103
jest to znowu takie dziwne, e inspiracja Boa, ktra sama udzielia proroctw, spowodowaa te
przekad, swego rodzaju proroctwo greckie, skoro po zaginiciu Pism w czasie niewoli u
Nabuchodonozora Ezdrasz, lewita i kapan, za czasw panowania krla Persw, Artakserksesa,
doznawszy nagle natchnienia profetycznego, odtworzy na nowo wszystkie dawne Pisma.
150,1 Arystobulos w pierwszej z ksig, skierowanych do Filome- tora,479 pisze dosownie tak:
Nawet sam Platon uleg wpywowi naszej ksigi Praw i jest wrcz uderzajce, e gruntow2 nie przemyla kade sowo w niej wypowiedziane. Ju przed Demetriuszem, jeszcze przed
opanowaniem [Egiptu] przez Aleksandra i Persw, zostaa przetumaczona historia wyruszenia
Hebrajczykw, naszych ziomkw, z Egiptu, wszystkie po kolei cudowne objawienia, ktre im si
przydarzyy, a dalej zdobycie Ziemi Obiecanej i cay wykad egzegetyczny na3 szej ksigi Praw. Jest wic niewtpliwie jasne, e powyej wzmiankowany filozof wiele od nas
zapoyczy (przecie odznacza si ogromn erudycj), podobnie jak Pitagoras, ktry mnstwo
zasad przej od nas i wprowadzi do wykadu
4 wasnej nauki. A pitagorejczyk Numenios pisze wrcz otwarcie: Kim jest waciwie Platon, jak
nie Mojeszem, ktry przemawia po attycku? 480 Ten Mojesz by teologiem i pro5 rokiem, a jak mwi niektrzy, egzeget witych praw.481 Wprawdzie o jego pochodzeniu, o
jego dziaalnoci i o jego yciu informuje Pismo wite w sposb wiarygodny, ala mimo to i my
take musimy si wypowiedzie, choby jak najzwilej.
XXIII
[Zycie Mojesza do wyjcia z Egiptu]
i5i,i A wic Mojesz z pochodzenia by Chaldejczykiem, ale urodzi si w Egipcie, gdy jego
przodkowie na skutek dugotrwaego godu powdrowali z Babilonu do Egiptu. Urodzi si w
sidmym pokoleniu od przybycia do Egiptu i wy479 Tj. Ptolemeusza VI Filometora (181146).
480 Zob. Numenios z Apamei, frg. 9, FPG III, s. 166.
481 por Filon, De vita Mosis I 1.
104
chowywany by po krlewsku. Takich za dozna kolei losu. 2 Z powodu rozmnoenia si
Hebrajczykw w Egipcie krl tej krainy dozna lku przed niebezpieczestwem grocym mu ze
strony gwatownego ich przyrostu, rozkaza wic im utrzyma przy yciu i wychowywa tylko
dzieci pci eskiej (kobieta wszak za sabym jest stworzeniem na wojn), a zniszczy potomstwo
mskie, gdy obawia si krzepkiej fizycznie modziey. Poniewa Mojesz by dzieckiem
szlachetnego po- 3 chodzenia, wic rodzice utrzymywali go potajemnie przy yciu przez pierwsze
trzy miesice, bowiem ich mio rodzicielska silniejsza bya na razie nad obaw przed
okruciestwem tyrana. Pniej za lkajc si, e mog zgin razem z dzieckiem, z rosncej tam
trzciny sporzdzili koszyk i woywszy do dzieci umiecili go na brzegu rzeki, w tym miejscu
penej muu. A siostra Mojesza stanwszy opodal obserwowaa, co dalej nastpi. Tymczasem crka
krla, ktra 152,1 mimo dugoletniego maestwa nie moga zaj w ci, cho bardzo pragna
dzieci, owego wanie dnia przybywa nad rzeczk, chcc zay kpieli i dokona obrzdowych
oczyszcze. Dosyszawszy kwilenie dziecicia, kazaa je sobie przynie i litujc si nad nim
pocza szuka dla niego piai- stunki. Wtedy przybliya si siostra dziecicia i powiada, e 2 moe

dostarczy jej na piastunk Hebrajk, ktra niedawno urodzia dziecko, oczywicie jeli sobie
yczy. Gdy crka krlewska przystaa na propozycj z wielk ochot, siostra Mojesza
przyprowadzia matk dziecicia na przysz piastunk, jako niby kogo obcego za umwion
zapat.482 Z kolei 3 krlewna nadaje dziecitku imi Mojesz, co oznacza, e ona wydobya
dzieci z wody (a wod nazywaj Egipcjanie moi), nad ktr je zostawiono, aby ponioso mier.
Tego, ktry wyzion ducha w wodzie, nazywaj Egipcjanie ,,Moi- ses.443
Jasne jest wszelako, e ju przedtem rodzice nadali mu 153,1 imi, gdy go obrzezano, mianowicie
nazywa si Joachim. Otrzyma jeszcze trzecie imi, w niebiesiech, po wniebowziciu 484, jak
podaj wtajemniczeni, mianowicie Melchi. Gdy 2
482 Powyszy passus (151,1152,3) jest prawie dosownie przepisany z Filona De vita Mosis I 5
17; por. take Jzef Flawiusz, Antiquitates ludaicae II 228.
488 To miejsce nie pochodzi z Filona; Jzef Flawiusz natomiast mwi (Antiquitates ludaicae II
228), e Mojesz znaczy wyratowany z wody.
484 Aluzja do apokryficznego utworu Wniebowzicie Mojesza; ob. niej, VI 132,2.
105
doszed do waciwego wieku, uczono go arytmetyki, geometrii, rytmiki, harmonii, a take metryki
oraz muzyki u wybitnych Egipcjan, a ponadto filozofii zawartej w symbolach, ktr Egipcjanie
wyraaj pismem hieroglificznym. Reszty wiedzy oglnej uczyli go w Egipcie Hellenowie, jako
kr3 lewskie pacholtko, wedle sw Filona w ywocie Mojesza,4*5 Uczy si te pisma
asyryjskiego i wiedzy astronomicznej od Chaldejczykw i od Egipcjan, std w Dziejach
Apostolskich
4 taka wzmianka: Pozna ca mdro egipsk.11 Eupolemos natomiast w dziele O krlach
judejskich gosi, e Mojesz by pierwszym mdrcem i e pierwszy przekaza Judejczykom
znajomo pisma literowego, i e od Judejczykw prze5 jli je Fenicjanie, a Hellenowie od Fenicjan.486 Doszedszy do lat mskich, rozszerza jeszcze
sw wiedz, gorliwie poznajc kultur swego narodu i swoich przodkw. A kiedy widzc
niesprawiedliw napa Egipcjanina na yda, uderzy i zabi Egipcjanina.487
154.1 Ale wtajemniczeni powiadaj, e on tylko sowem zabi Egipcjanina, podobnie jak pniej
Piotr, wedle wersji Dziejw Apostolskich, zabi sowem tych, ktrzy odoyli sobie
2 cz zapaty za ziemi i skamali.1 W kadym razie opowiar- da Artapanos 468 w swoim dziele
O dziejach Judejczykw, e Mojesz zosta wtrcony do wizienia przez krla egipskiego,
Chenefresa, gdy domaga si uwolnienia swego ludu i pozwolenia na opuszczenie przez niego
Egiptu; i e jednak noc wizienie si otworzyo z woli Boej i Mojesz wyszed
3 z niego, i uda si nastpnie do paacu krlewskiego, stan nad picym krlem i obudzi go. Ten
za jakoby przerazi si tym, co zaszo, i rozkaza Mojeszowi ujawni imi Boga. ktry go
przysa. Wtedy mia si Mojesz nachyli nad nim i rzec mu do ucha imi. A krl, gdy usysza,
pad bez sowa. Podniesiony przez Mojesza, znowu oy.489
155.1 Na temat wychowania Mojesza zgodzi si z nami take
h Por. Dz 7,22
Por. Dz 5,110
485 por pilon, Dg vita Mosis I 23.
486 por Aleksander Polihistor, frg. 13, FHG 111, s. 220; Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio
evanglica IX 26.
487 Filn, De vita Mosis I 2532; Wj 2,1112.
488 Artapanos, prawdopodobnie yd aleksandryjski z II w. przed Chr.; napisa histori ydw, z
ktrej wydatnie korzysta Aleksander Polihistor.
489 por. Aleksander Polihistor, frg. 14, FHG III, s. 220; Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio evanglica
IX 27,2325 (prawie dosowny cytat u Klemensa).
106
Ezechiel, twrca judejskich tragedii. On to w swym dramacie Wyprowadzenie 430 tak pisze i tak
kae mwi Mojeszowi ze sceny:

Zoczywszy szybk plenno naszych mnogich rzesz, 2


Wymyli chytrze wiele intryg przeciw nam Faraon krl. Rodakom naszym z cegy gmach Niejeden
ciki wznosi kaza drczc ich;
Wieami chroni miasta cierpie peen by ich los!
A wreszcie zgubn Hebrajczykom nam zwiastuje wie:
Do rzeki gbiopynnej490 491 chopcw rzucie wnet-.
A wtedy matka ma, jak tylko urodzia mnie,
Miesicy trzy skrywaa (jak mwia), a 3
Zdradzona wyoya stroik wdziawszy mi
Na brzegu rzeki muu penej, pord trzcin.
Lecz siostra moja, Mariam, z dala ledzi mnie.
Tymczasem crka krla, wrd suebnych swych, 4
Nadesza, by kpiel znowu ciau nada blask,492 Zoczya dzieci wnet, chwycia w ramion krg,
Poznaa w nim hebrajski siew. I rzeknie tak Podbiegszy Mariam siostra do krlewny tej:
Piastunki pragniesz dla dziecicia? Dam ci wnet,
Z hebrajskich niewiast. Tamta prosi j.
Pobiegszy, rzeka matce i zjawia si
Tam matka sama, wzia mnie w ramiona swe.
A crka krla rzeka jej: Niewiasto, dzieci to, 5
Chopaczka, hoduj, za to ja zapac ci.
Nazwaa go Mojeszem, z tego powodu tak,
e go uratowaa z brzegu pynnych wd.
A kiedy niemowlctwa bogi min czas,
W krlowej dom mnie matka wiedzie z sob wnet.
Lecz przedtem wszystko zgoa ujawnia mi,
I rd ojcowski, i co Bg uyczy nam.
Na cay czas dziecistwa zapewnia mi Krlowa wszelkie wychowanie, wiedz te,
Jak gdyby mnie wntrznoci jej zrodziy swym. 7
Lecz kiedy si wypeni dni dziecistwa krg,
Wyszedem oto z domu krlewskiego precz.
Nastpnie opowiedziawszy zajcie midzy Hebrajczykiem 156,i a Egipcjaninem oraz jak
Egipcjanin zosta pogrzebany w piasku, mwi z kolei o nastpnej wani tak:
490 por Aleksander Polihistor, w: Euzebiusz, Praeparatio evan- gelica IX 28; frg. 15, FGH III, s.
220. Z tragedii zachowao si 269 wierszy, z ktrych Klemens przytacza 39; wyd. J. Wieneke,
Miinster 1931. Opowiadanie trzyma si przewanie cile wtku Wj 1,114.
491 Epitet wzity z Homera (por. Ilias XXI 8).
49* Wyraenie Hezjoda (por. Opera et dies, 753).
107
2 Co bijesz tego, kto od ciebie sabszy jest?!
w rzek: Kto ciebie na sdziego posa nam,
A moe mistrza tu? Lecz chyba chcesz mnie zabi tak,
Jak tego wczoraj ma? Za ja zlkszy si Te sowa rzekem: Jak to jawne stao si?!
3 Nastpnie ucieka stamtd i pasie owce, zaprawiajc si poprzez funkcj pasterza do sztuki
dowodzenia. Albowiem przygotowaniem do sprawowania wadzy krlewskiej jest zawd pasterza
dla tego, kto kierowa chce najbardziej oswojon trzod, to jest spoecznoci ludzk, podobnie jak
dla ludzi, pragncych prowadzi wojny, zapraw jest mylistwo. Std Mojesza wiedzie Bg ku
nowemu zadaniu: dowodzeniu wojskami Hebrajczykw.483
-1 Potem nastpuj liczne ostrzeenia Egipcjan, wielokrotnie niezdolnych do ich zrozumienia. A
Hebrajczycy w roli bez piecznych obserwatorw tych nieszcz, jakimi inni pod- 2 legali, sami
uczyli si poznawa moc Bo.494 Egipcjanie w dalszym cigu nie dawali posuchu przejawom
Mocy. Gupota czynia ich w swej naiwnoci nieufnymi. Wtedy, jak to ongi powiadano, gupi
zrozumieli dopiero po fakcie.495 A Hebrajczycy wychodzc z Egiptu wynieli z sob wielk

zdobycz,496 zabran Egipcjanom, bynajmniej nie z powodu chciwoci, jak powiadaj ich
oskaryciele (bo przecie Bg nie 2 nakania ich do podania dobra cudzego), lecz po pierwsze
jako nalen im zapat za cay czas suby u Egipcjan, po drugie jako form rwnowanego zwrotu
cierpienia, ktre zadawali teraz chciwym pienidzy Egipcjanom zabierajc im i up, podobnie jak
tamci przedtem zadawali cierpienia He brajczykom poddajc ich niewoli. Jeliby to wic uzna za
dziaanie zgoa wojenne, to Hebrajczycy mogli si czu upowanieni do zagarnicia dobra wrogw
prawem zwycizcw, jak czyni mocniejsi w stosunku do sabszych (a przyczyna tej wojny bya
zupenie sprawiedliwa: Hebrajczycy wszak przybyli do Egipcjan jako bagalnicy z powodu klski
godu, a ci swych goci potraktowali jak niewolnikw i jak jecw wojennych zmusili ich do
suenia sobie, nawet nie uiszczajc zapaty). A jeli znowu uzna ich postpowanie za czyn
pokojowy, to w tym znaczeniu, e wzili sobie zapat w formie tego upu, jako e Egipcjanie z
wasnej woli nie pacili przez dugi czas, lecz zapaty odmawiali. 498
498 por Filon, De vita Mosis I 60, oraz De Josepho 3.
494 por. Filon, De vita Mosis I 146.
495 Por. Homer, Ilias XVII 32; XX 198.
496 por Filon, De vita Mosis I 141 ns.; por. Wj 20,17; Pwt 5,21.
108
XXIV
[Mojesz jako wzr doskonaego przewodnika ludu; przyszy idea dla Hellenw]
W ten sposb jest wic dla nas Mojesz prorokiem, prawodawc, taktykiem, strategiem, politykiem,
filozofem.497 W jakim sensie by on prorokiem, o tym bdzie mowa pniej, gdy bdziemy
roztrzsa problem proroctw.498 Co si za tyczy funkcji taktyka, to jest ona czci zada stratega,
a znowu funkcja stratega jest czci zada krla; skdind krlowi przysuguje te funkcja
prawodawcza, podobnie jak sdziowska. Wadza za krlewska zawiera w pewnym stopniu element
boski, na przykad taki: krl bierze sobie na wzr Boga i Jego witego Syna, ktrzy zarzdzaj
zarwno wszystkimi dobrami ziemskimi, to jest dobrami zewntrznymi, jak i pen szczliwoci.
dajcie rzeczy wielkich, a i mae bd wam dodane powiada Pismo.499 Po tym modelu
wadzy krlewskiej, odpowiadajcym cile dziaaniu Logosu i Boga, idzie drugi, korzystajcy dla
swego dziaania tylko z odwanej500 czci duszy, jak na przykad ten, wedle ktrego sprawowa
wadz krlewsk Herakles w Argos lub Aleksander w Macedonii. Trzecim modelem wadzy
krlewskiej jest ten, ktry ma na wzgldzie tylko jedno, mianowicie zwycia i pokonywa wroga
(nie bierze si przy tym pod uwag, czy ku dobru, czy ku zu posuy zwycistwo). Taki model
realizowali krlowie perscy, ktrzy urzdzili wypraw przeciw Helladzie. Odwaga bowiem albo
dy tylko do zwycistwa, do uzyskania przewagi wycznie dla sprawowania wadzy zwierzchniej,
albo pragnie zdoby pikno, a dusza wwczas posuguje si odwag do osignicia piknego celu.
Czwarty, najgorszy z wszystkich model wadzy krlewskiej powoduje si tylko podaniem. Tak
wygldaa wadza krlewska Sardanapala oraz tych, ktrzy za cel stawiali sobie jak najczciej
folgowa namitnociom.501 Rzecz wadzy kr497 Por. Filn, De vita Mosis II 3.
498 Zob. niej, IV 2,2; 93,1; V 88,4.
499 Tego wersetu w Pimie witym nie ma. O. Stahlin zestawia go z miejscami nastpujcymi: Mt
13,12; 25,29; Mk 4,25; k 8,18; 19,26; por. niej, IV 34,6; VII 55,7.
fioo Tu Klemens nawizuje do Platoskiego podziau duszy na czci: rozumn, odwan i
podliw.
501 Por. Platon, Gorgias 481 B527 E.
U Kobierce t. I
158,1
2
3
4
5
159,1

2
109
lewskiej jest zwycia albo dziki cnocie, albo przemocy, natomiast jej narzdziem jest taktyka, to
jest zdolno zaprowadzania porzdku; dziaa ona jednak rozmaicie w zale3 noci od istoty rzeczy i od materiau. Albowiem w kadym przypadku uycia broni lub istot
zdolnych do boju, poprzez narzdzia nieoywione czy poprzez obdarzone yciem, dziaaj jako
czynnik organizujcy, to jest taktyczny, dusza i inteligencja, a w stosunku do namitnoci duszy,
ktre opanowujemy za pomoc cnoty, czynnikiem organizujcym, czyli taktycznym, jest zdolno
hierarchicznego ustawiania poj, ktra opatruje panowanie nad sob i umiarkowanie pieczci
uwicenia, prawidowo poznania pieczci prawdy, pro4 wadzc w gr ostatecznie ku zbonemu uwielbieniu Boga. W ten sposb roztropno, oparta na
cnocie, stanowi element organizujcy, to jest taktyczny; jeli organizuje stosunek do spraw boskich,
wystpuje jako mdro, jeli stosunek do spraw ludzkich, wystpuje jako polityka, jeli za
organizuje stosunek do jednych i drugich, to jako zdolno spra5 wowania wadzy krlewskiej. Jest wic krl tym, ktry rzdzi wedle praw, oraz ma tak
umiejtno rzdzenia, e si go chtnie sucha.* 502 Takim wanie krlem jest Pan, ktry
dopuszcza do siebie wszystkich wierzcych w Niego i za Jego
6 porednictwem. Istotnie, Bg wszystko przekaza i wszystko podporzdkowa Chrystusowi,
naszemu Krlowi,3 aby na imi Jezusa uginao si kade kolano mocy niebieskich i ziemskich, i
podziemnych i aby kady jzyk przyzna, e Panem jest Jezus Chrystus na chwa Boga Ojca.k
-1 Sztuka dowodzenia, czyli strategia, polega na trzech walorach: na pewnoci siebie, na zdolnoci
ryzykowania oraz na poczeniu tych dwu walorw. Kady z nich z kolei ujawnia si trojako:
poprzez sowa, poprzez czyny, poprzez jedno
2 i drugie razem. To wszystko bywa realizowane albo w drodze przekonywania albo w drodze
stosowania przemocy, albo przez, zadawanie krzywdy, w przypadku obrony wasnej, albo przez
dziaanie sprawiedliwe, jeli okolicznoci na to pozwalaj, albo w drodze stosowania kamstwa czy
mwienia prawdy, albo w ogle w drodze cznego stosowania rnych zabiea gw, spord wyej wymienionych, w tym samym momencie. Tych wszystkich sposobw, a
rwnie i tego, jak naley stosowa kady z nich, nauczyli si Hellenowie od Mojesza z wiel4 kim dla siebie poytkiem. Dla ilustracji przytocz jeden lub
3 Por. Mt 11,27; k 10,22; 1 Kor 15,28 k Flp 2, 1011
502 por Arystoteles, Rhetorica I 8, 1366 a 2.
110
dwa przykady jego strategii. Kiedy Mojesz wyprowadzi swj lud, podejrzewa Egipcjan, e bd
go ciga. Porzuci wic drog najkrtsz i prost, a zboczy na pustkowia i przewanie
wykorzystywa na podr czas nocny. Inny tu jeszcze 5 mia cel. Oto poprzez dugotrwae i
nieustanne odosobnienie wychowywa Hebrajczykw i przyzwyczaja do tego, aby dziki
rozsdnemu wytrwaniu pokadali ufno tylko w Bogu.508
Przykad strategii Mojesza poucza, e jeszcze przed pod- ifli,i jciem zamiaru wicego si z
niebezpieczestwami naley zrobi zestawienie wszystkich moliwoci zapobieenia im i dopiero
wtedy go podj. Istotnie bowiem zdarzyo si to, co podejrzewa. Egipcjanie wyprawili si w
pocig za 2 nim na rydwanach zaprzonych w konie, lecz szybko poginli, gdy morze si rozwaro
i pochono ich wraz z komi i rydwanami tak;, e aden lad po nich nie pozosta.1 Po tym 3
wydarzeniu znowu towarzyszy im sup ognisty (wskazywa drog przed nimi) i noc prowadzi
Hebrajczykw wrd bezdroy. Mojesz poprzez trudy marszu wiczy ich i zaprawia do mstwa i
wytrwaoci po to, aby po dowiadczeniu tego, co uwaali za straszne, ukazay si im w caej
wspaniaoci bogosawiestwa krainy, do ktrej ich prowadzi przez miej- 162,1 sca trudne do
przebycia. Co wicej, zmusi do ucieczki i zniszczy wrogw zamieszkujcych t krain, natarszy
na nich od strony drogi mao uywanej i uciliwej. W ten sposb okaza talent wodza. Istotnie
bowiem pokonanie tych nieprzyjaci wymagao biegoci i talentu wodza. Wszystko to 2 wziwszy
pod uwag Milejades, dowdca ateski, ktry zwyciy Persw pod Maratonem, w ten sposb
poszed w lady Mojesza.* 504 Przeprowadzi on mianowicie Ateczykw noc, przedostawszy

si przez bezdroa i zmyliwszy czujno czatujcych na niego barbarzycw. Albowiem Hippiasz,


ktry zdradzi Ateczykw, wpuci barbarzycw do Attyki i za- jwszy zawczasu najwaniejsze
strategiczne miejsca (dziki znajomoci terenu) trzyma je pod baczn obserwacj. Sztuk 3 wic
byo zwie Hippiasza. Std cakiem mdrze wykorzysta Milcjades teren bezdrony i czas nocny
do napaci na Persw, ktrymi dowodzi Datis, i uzyska w spotkaniu zwycistwo przy pomocy
tych, ktrych sam prowadzi.505 Ale rw- 163,1
1 Por. Wj 14,2628 m Por. Wj 13,21
sos por Filn, De vita Mosis I 164.
504 Nie ma adnego dowodu na to, e Milcjades w ogle zna Pentateuch.
sos Por_ Herodot VI 107115.
111
nie Trazybulosowi, gdy prowadzi z Fyle zbiegw ateskich
2 i pragn pozosta nie zauwaony, ukaza si sup ognisty w czasie marszu przez pustkowie.
Wanie posuwa si noc, wrd niepogody, beiz blasku ksiyca, gdy ujrza ogie drog mu
wskazujcy, ktry prowadzi bezpiecznie ca grup i dopiero pod Munychi j opuci.506 Dlatego
w tym miejscu
3 stoi otarz bogini Fosforos.507 Nieche wic i nasze relacje zyskaj wiar u Hellenw, a
mianowicie e Bg Wszechmogcy mia sprawi i to, eby kolumna ognista noc prowadzia He4 brajczykw, jeli im samym te wskazaa drog. A miejsce z pewnej wyroczni
Radoci dawca, Dioniz, miasta kolumna Teb 508 zdradza wpyw historii hebrajskiej.09
5 Rwnie Eurypides mwi w Antiopie:
Pasterzy wewntrz komnat,
Kolumn boga Ewiosa bluszcz owija w krg.510
6 Kolumna oznacza, e bstwo nie moe by przedstawione figuralnie, owietlona za kolumna
poza znaczeniem niewyo- braalnoci bstwa symbolizuje nieustajc i wytrwa jego obecno
oraz niezmienne i adnym ksztatem niewyraalne jego wiato.
1 Zanim wic staroytni zaczli przedstawia w szczegach ksztaty posgw, wznosili kolumny i
czcili je jako wyobra2 eni bstwa. Pisze wic twrca Foronidy :
Kallitoe, klucznica krlowej Olimpu, Hery,
W Argos czczonej, pierwsza wiecami, wstgami take Wielk kolumn wadczyni piknie zdobia
wokoo.11
3 A rwnie twrca Europii512 w tych oto sowach opowiada, e posg delficki Apollina by
kolumn:
56 p0r. Ksenofont, Historia Graeca II 4,7; Diodor Sycylijski XIV 33.
507 Na wzgrzu Munychi znajdowaa si witynia Artemidy.
508 Ora. Gr., frg, 207.
509 Jest to zupenie dowolne przypuszczenie. Metafora kolumny w odniesieniu do czowieka czsta
jest w literaturze antyku, niezalenie od judaizmu.
sio Eurypides, Antiope, frg. 203, TGF, s. 421.
811 Phoronis, frg. 4, EGF I, s. 211.
512 Eumelos z Koryntu (VIII w.).
112
... abymy bogu dziesit cz upw, pierwocin te dary Na kolumnie wieszali wysokiej i
witych filarach.518
Apollo jest jedynym bogiem, jeli si jego imi, zgodnie z nauk misteryjn, rozumie jako
zaprzeczenie wieloci.514 4 A zatem w ogie, podobny do kolumny, oraz ogie w rodku krzewu
gorejcy s symbolami owego witego wiata, wychodzcego z ziemi, a biegncego w gr do
nieba poprzez drzewo* 514 515, za ktrego porednictwem darowana nam zostaa wadza wzroku
duchowego.
XXV
[W jaki sposb Platon w swym prawodawstwie naladowa Mojesza]

Filozof Platon, ktry niejedno z prawodawstwa Mojeszo- i6*,i wego zaczerpn ku swemu
poytkowi, mia za ze ustrojom Minosa i Likurga, e obdarzaj wzgldami tylko odwag wojenn;
natomiast pochwala, jako wzniolejszy, taki ustrj, ktry wyznaje jaki integralny wiatopogld i
zawsze zmierza tylko w jednym kierunku.516 Powiada oto, e dla nas jest waciwsze uprawianie
filozofii silne, wzniose, roztropne i z myl o celu ponadziemskim, jeli niezmiennie na temat tych
samych spraw bdziemy posiadali te same zapatrywania.517 518 2 Czy wic nie idzie on tu za
koncepcj Prawa, polecajcego 518 wpatrywa si tylko w jednego Boga i praktykowa spra- 3
wiedliwo? Wedle Platona istniej dwa rodzaje polityki: jeden to dziaalno ustawodawcza,
drugi nazywany w ten sam sposb polityk to dziaalno waciwa mon Por. Wj 3,2
51* Europia, frg. 11, EGF I, s. 193.
514 Imi Apollo najprawdopodobniej jest niegreckiego pochodzenia. Interpretacja Klemensa ma
bardzo stare pitagorejskie 7- pochodzenie i wystpuje u Plutarcha (De E apud Delphos 393C) i
Plotyna (Enneades V 5,6).
515 Tj. drzewo krzya.
516 Por. Platon, Leges I 626 A; III 688 A; IV 705 D; XII 945 D.
517 Tego zdania nie ma u Platona.
518 O. Stahlin proponuje tumaczy tak, jakby w tekcie oryginalnym by wyraz vtsXXiusvov a
nie, jak jest, vreXXpevo.
113
wi stanu. I w swym dziele o tym samym tytule519 * daje do zrozumienia, e w najoglniejszym
sensie politykiem jest sam Stwrca wiata, czyli Demiurg, a tych wszystkich, ktrzy w Niego si
tylko wpatruj i yj aktywnie oraz sprawiedli4 wie, nie zaniedbujc te pracy mylowej, take nazywa politykami. Czynno polityka, ktra w
identyczny sposb nazr- wana jest jak czynno ustawodawcy, rozbija Platon waciwie na dwie: z
jednej strony na wzniosy zarzd wiatem caym, a z drugiej na porzdkowanie bytu
indywidualnego, ktre nazwa adem,620 harmoni, rozwag. Tak si dzieje wtedy, gdy rzdzcy
troszcz si o rzdzonych, a rzdzeni
166,1 chtnie suchaj rzdzcych. Oto cel, do ktrego zmierza usilnie cae prawodawstwo
Mojesza. I jeszcze tego nauczy si Platon, e nadawanie praw suy przede wszystkim budowie
ludzkiej spoecznoci, a waciwy zarzd pastwem suy dnoci do przyjani i zgody, wic jak
do Praw doczy wystpujc w Epinomis posta filozofa, ktry zna obieg wszystkiego, co jest
stworzone, poprzez ciaa niebieskie,521 tak z kolei do Pastwa docza w Timajosie posta
drugiego filozofa, Timajosa, bdcego znawc astronomii 522 i zdolnego
2 pozna teoretycznie drogi, zwizki i wspwibracje cia niebieskich. Celem bowiem, wedle mego
zdania, zarwno ma stanu jak rwnie tego, kto yje zgodnie z prawem, jest mylenie pojciowe.
Wprawdzie trzeba rzdzi pastwem w sposb prawidowy, najlepiej jednak zajmowa si
filozofi.
3 Czowiek oto, ktry ma rozum wiczony pojciowo, y bdzie w ten sposb, e wszystkie swoje
wysiki skoncentruje ku uzyskaniu prawdziwego poznania, e swemu yciu nada prost lini
dobrych czynw, i majc w pogardzie dziaanie temu przeciwne uprawia bdzie tylko te nauki,
ktre przy4 czyniaj si do uzyskania prawdy. Prawo nie jest tym, co podlega dziaaniu prawa, rwnie jak
wzrok nie jest tym, co jest widziane, ani te nie jest prawo wszelkim mniemaniem (gdy prawo na
pewno zym mniemaniem nie jest), lecz prawo jest mniemaniem dobrym, a mniemanie dobre jest
jednoczenie prawdziwe, a prawdziwe to znaczy takie, ktre potrafi odkry byt rzeczywicie
istniejcy i przynaley do nio519 Tj. Polityk.
sa0 Por. Platon, Politicus 307 B; Respublica IV 430 E; Gorgias 508 A.
621 Por. Epinomis 977 B.
582 Por. Timaeus 27 A.
114

go.523 Mojesz mwi: Ten, Ktry Jest, posa mnie. Zgodnie 5 z tym, to znaczy z dobrym
mniemaniem, niektrzy nazywali prawo prawidowym sowem,524 ktre poleca, co trzeba
czyni, odradza za to, czego czyni nie trzeba.
XXVI
[Hellenowie w obliczu prawa Mojeszowego]
Susznie zatem powiedziano, e Prawo zostao dane za po- i67,i rednictwem Mojesza,p aby stao
si czynnikiem normujcym pojcie tego, co sprawiedliwe, i tego, co niesprawiedliwe. Moglibymy
dokadnie nazwa je Boym prawem, danym przez Boga za porednictwem Mojesza. Prowadzi
wic nas 2 ono do Boga. Mwi rwnie Pawe: Prawo zostao dane na skutek wykrocze, a
przyjdzie Potomek, do ktrego odnosi si obietnica .q Nastpnie dodaje jakby dla wyjanienia
myli:
Ale zanim przysza wiara, bylimy poddani pod opiek Prawa i trzymani pod kluczem,
oczywicie z obawy przed grzechami w oczekiwaniu na wiar, ktra si objawi; wic Pra- 3 wo
stao si naszym przewodnikiem na drodze do Chrystusa, abymy byli usprawiedliwieni ze wzgldu
na wiar.r Prawdziwym prawodawc moe by tylko ten, kto przydziela nalene zadanie kadej
czci duszy i jej sferze dziaania.525 Mojesz by, krtko mwic, ywym Prawem,526
prowadzonym przez dobry Logos.
W kadym razie Mojesz wypracowa dobry ustrj pa- 168,1 stwowy. A taki polega na
szlachetnym wychowaniu ludzi 527 we wsplnocie. Sprawowa te wymiar sprawiedliwoci,
stanowicy wiedz o prostowaniu uchybie w imi tego, co 2 sprawiedliwe. W zwizku z
wymiarem sprawiedliwoci pozor staje te funkcja karzca, ktra stanowi znowu wiedz o wa0
Wj 3,14 p Por. J 1,17 q Ga 3,19 r Ga 3,23
528 Por. Platon, Minos 313 C; 314 E; 315 A.
524 Pojcie stoickie por. Chryzyp, Frg. mor. 332, SVF III, 81.
525 Por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus I 64,1.
526 Por. Filn, De vita Mosis 1 162; II 4.
527 Por. Platon, Menexenus 238 C.
115
ciwym stosowaniu kary. Jeli bowiem kara jest sprawiedli3 wa, to potrafi ona wyprostowa dusz.5*8 Caa wodzowska rola Mojesza wykazuje, e tak
powiem, intencj przede wszystkim wychowywania ludzi, ktrzy mog si sta pikni i dobrzy; z
kolei owienia tych, ktrzy s do nich podobni; to jednoczenie winno by strategiczn intencj
wodzostwa;589 trafnego spoytkowania wreszcie ludzi, ju upolowanych przez Sowo; a ta intencja
w pewnym stopniu winna by mdroci prawodawcz. Obie te intencje: zdobywania i
uytkowania tego, co si zdobyo, s specyficzn cech mdroci prawo4 dawczej, najbardziej krlewskiej w swym charakterze. Tylko mdrca obwieszczaj filozofowie
krlem, prawodawc, wodzem, sprawiedliwym, zbonym, ukochanym przez bogw.589 Jeli wic
takie cechy znajdziemy u Mojesza jak to zreszt jest widoczne z samego Pisma moemy z
caym przekonaniem orzec, i Mojesz istotnie by mdrcem.
i69,i A wic podobnie jak mwimy, e zadaniem pasterza jest dba o owce, bo dobry pasterz ycie
kadzie za owce,5 tak samo powiemy, e zadaniem prawodawcy jest zaprawia ludzi do cnoty,
rozarza, wedle monoci, pomie dobra w czowieku, gdy zadanie prawodawcy jest
jednoczenie za2 daniem zarzdzania i yczliwego nadzorowania ludzkiego stada.581 Jeli za owczarnia,1 o ktrej
mwi Pan alegorycznie, niczym innym nie jest, jak ludzk trzod, to wobec tego w dobry pasterz
bdzie jednoczenie dobrym ustawodawc tej jednej trzody posusznych mu owiec, on jeden ich
opiekunem, on, ktry szuka tego jednego jagnicia, ktre zagino,u i znajdzie je dziki Sowu i
Prawu, jeli Prawo jest duchowe,v
3 i jeli ono istotnie prowadzi do szczcia. Wszystko bowiem powstae z Ducha witego, jest
duchowe.w A kto nie tylko gosi dobro i pikno, ale take wie, co to dobro i pikno,
s J 10,11 1 Por. J 10,16
u Por. k 15,4; 19,10; Mt 18,11 v Rz 7,14 w Por. J 3,6

588 Opiera si tu Klemens na pogldzie Platona, wyraonym w Protagorasie (324 B). Rnica w
stanowisku Platona i Klemensa polega na tym, e Platon akcentuje silniej funkcj odstraszajc
kary, a wic wychowawcz, natomiast Klemens jej funkcj prostujc, korygujc, a wic
strukturaln.
9 Por. Platon, Euthydemus 290 BD.
sso por> ni26jj n 19,4. To koncepcja sofokracji Platona, przedstawiona w dialogu Pastwo.
531 Por. Platon, Politicus 266 C; 268 C, gdzie wystpuje wyraenie ludzka trzoda; por. wyej
156,3.
116
ten jest prawdziwym prawodawc. A rwnie prawo, wydane przez tego, kto posiada t wiedz, jest
nakazem nioscym zbawienie, co wicej, Prawo jest nakazem wynikym z wit> dzy, bowiem Logos
Pana jest Moc i Mdroci Boga.x 4 Z drugiej za strony tumaczem Prawa jest ten wanie, za
porednictwem ktrego Prawo zostao dane,582 pierwszy tumacz boskich polece, ktry nam
odsania ono Ojca, Syn Jednorodzony.y
Z kolei ludzie posuszni Prawu, poniewa posiedli o nim 17J pen wiedz, nie mog nie wierzy
ani nie zna Prawdy, natomiast d, ktrzy s niewierzcy i okazali niech do uczestniczenia w
dzieach Prawa, s, trzeba to przyzna, pozbawieni znajomod Prawdy w stopniu wikszym ni
ktokolwiek 2 inny. A wic waciwie do czego si sprowadza niewiara Hellenw? Do tego po
prostu, e nie chc da wiary obiektywnej prawdzie, goszcej, e Prawo zostao dane od Boga za
porednictwem Mojesza, jakkolwiek sami na podstawie 3 wasnych tradycji czcz Mojesza. O
Minosie opowiadaj Hellenowie, e otrzymywa swe prawa od Zeusa przez lat dziesi, chodzc do
groty boga.583 O Likurgu znowu pisz Platon, Arystoteles i Eforos, e czsto wdrowa do Delf i
otrzymywa od samego Apollina wskazwki dotyczce ustawodawstwa, a z kolei Chamajleon z
Heraklei w swym traktacie O pijastwie oraz Arystoteles w swej Konstytucji Lokrw wzmiankuj,
e niejaki Zaleukos z Lokrw otrzyma swa 4 ustawodawstwo od Ateny.584 A wic wiarygodno
ustawodawstwa helleskiego podnosz Hellenowie, jak tylko mog, do wyyn boskiej inspiracji
wedle wzoru natchnionej wypowiedzi Mojesza. Ale nie okazuj wdzicznoci, nie potwierdzajc
prawdy obiektywnej oraz nie wymieniajc pierwowzoru ich wasnego przekazu.
* Por. 1 Kor 1,24 y Por. J 1,18
s* por wyraenie, uyte w stosunku do Mojesza i w stosunku do Jezusa Chrystusa w prologu
Ewangelii wg w. Jana 1,17. 588 Por. Platon, Minos 319 C; Leges I 624 B; 632 D.
584 Zob. Chamajleon z Heraklei w: A. Kopk, De Chamaeleonte Heracleota, Berlin 1856, frg. 29;
Arystoteles, frg. 548 (wyd. Ros).
117
XXVII
2
171,1
3
4
172,1
2
[Dobroczynna funkcja prawa * 535j
Nieche zatem nikt nie odmawia prawu waloru pikna i dobra z tej racji, e przysuguje mu rwnie
funkcja karzca, Bo przecie jeli ten, kto ciao uchroni od choroby, bdzie uchodzi za
dobroczyc, to z kolei ten, kto bdzie usiowa osania dusz przed zem moralnym, o tyle
bardziej chyba zasuguje na miano opiekuna, o ile dusza jest czym wartociowszym od ciaa. Dla
zdrowia fizycznego zatem poddajemy si ciciom i przypalaniom i przyjmujemy lekarstwa, a ten,
kto tych zabiegw dokonuje, zyskuje miano zbawcy i lekarza. Nie z zawici jakiej lub
nieyczliwoci wzgldem cierpicego, lecz, jak podsuwa mu racja jego sztuki zawodowej, odcina
czonki, aby zdrowe nie ulegy zepsuciu wraz ze schorzaymi, i nikt nie jest skonny oskary sztuki
lekarza o ch dziaania na niekorzy chorego. Natomiast dla dobra duszy czy nie zechcemy si
podda podobnym zabiegom, jak wygnaniu, uiszczeniu grzywny, znoszeniu kary wizienia, jeli

tylko kto mgby przez to wyzby si za moralnego, a zacz postpowa sprawiedliwie?! Prawo
przecie, troszczc si o poddanych sobie obywateli, wychowuje ich ku zbonoci, podsuwa, co
naley czyni, usiuje powstrzyma kadego od wykrocze, nakadajc kary za wystpki
umiarkowane jeszcze. Jeli natomiast dostrzee kogo, kto zachowuje si tak, e wyglda na
nieuleczalnie chorego pod wzgldem moralnym, jako e popada w ostateczn niesprawiedliwo,
wtedy prawo z samej ju troski o innych, aby nie ulegli zniszczeniu z powodu przestpczego
dziaania tej jednostki, postpuje podobnie, jak gdyby odcio cz caego ciaa, a mianowicie
takiego czowieka zabija, majc na wzgldzie przede wszystkim zdrowie spoecznoci.536
Pan sam, ju teraz nas oceniajc, dowiadcza nas swym wychowaniem mwi Aposto
abymy pniej nie doznali potpienia razem z caym wiatem. z Ju przedtem bowiem obwieci
prorok: Ciko dowiadczy mnie Pan wychowujc, ale za to mierci mnie nie wyda.3 Wszak
chcc
z 1 Kor 11,32 a Ps 117,18
535 Temu zagadnieniu powicona jest rozmowa midzy Sokratesem a Kalliklesem w Gorgiaszu
Platona.
536 Por. Platon, Gorgias 525 BC.
118
nauczy swej sprawiedliwoci, dowiadczy ci swym wychowaniem powiada i podda
prbie, naraajc ci na mk godu i pragnienia na pustyni, aby stay si znane twemu sercu
wszystkie Jego nakazy i wszystkie Jego oceny, ktre ja ci dzisiaj podaj do wykonania, oraz aby
wiedzia w swym sercu, e jak kto wychowuje syna swego, tak ciebie bdzie wychowywa Pan,
Bg twj. b A e przykad uczy 3 panowania nad sob, o tym wnet informuje tymi sowy: Jeli
mdry ujrzy, jak ukarany zosta czowiek zy, to sam wstrzs ju go wychowuje, gdy rdem
mdroci jest obawa przed Panem.c
Najwiksze i najdoskonalsze dobro -wywiadczy jeden czo- m,i wiek drugiemu, jeli potrafi go
zawrci z drogi zego postpowania ku cnocie i dobrym czynom. Takie te jest dziaanie Prawa.
Ale jeli kto popadnie w nieuleczalne jakie 2 zo, opanowany bez reszty dz mordu i grabiey,
to w tym przypadku wywiadcza mu si dobrodziejstwo, zabijajc go. 3 Taka wanie dobroczynna
jest moc Prawa. Potrafi bowiem ono uczyni sprawiedliwymi ludzi niesprawiedliwych, jeli tylko
zechc by posuszni, innych znowu uwalnia537 od ich 4 obecnych wystpkw. Natomiast tych,
ktrzy wybrali sami ycie umiarkowane i sprawiedliwe, prowadzi Prawo do niemiertelnoci:
Znajomo Prawa wiadczy o szlachetnym umyled i znowu: Ludzie li nie rozumiej Prawa,
ale ludzie szukajcy Pana uzyskuj wiadomo tego, co dobre, w kadym przypadku.6 * 8
Opatrzno, wszystkim rzdzca, mu- 5 si by jednoczenie wadcza i dobrotliwa. Dopiero dziki
obydwu tym cechom Moc Boa dokonuje aktu zbawienia. Jako wadcza doprowadza ludzi do
umiarkowania za pomoc kary; jako dobrotliwa wiadczy dzieo litoci za pomoc dobrodziejstw.
W moliwociach kadego czowieka pozostaje 6 nie by synem buntu,f lecz przestpi z
ciemnoci do ycia g i nadstawiwszy ucha na mdro, najpierw by niewolnikiem Boga zgodnie z
Prawem, nastpnie sta si Jego wiernym sug,11 ktry odczuwa obaw przed Bogiem, swym
Panem; a jeli kto jeszcze wyej wstpi, to moliwe, e zostanie
b Por. Pwt 8,2; 11,5 c Prz 22,34 d Prz 9,10a e 28 5
1 Por. Ef 2,2; 5,6; Kol 3,6
8 Por. 1 J 3,14
h Por. Hbr 3,5
57 Tu wyraenie eufemiczne, bowiem uwalnia naley rozumie:
poprzez mier im zadan.
119
174.1
2
3
175.1
2

powoany midzy Synw Boych. A gdy mio przysoni ca mnogo grzechw,* 1 to moe on
uzyska peni szczliwej nadziei, ursszy przez mio i zaliczony w poczet wybranych do
synostwa Boego,j a nawet nazywanych Jego przyjacimi zapiewa modlitw i powie: Mj
Pan winien sta si Bogiem moim.151
Dobroczynne dziaanie Prawa przedstawi Aposto w perykopie, skierowanej do Judejczykw,
piszc mniej wicej tak: Jeli ty nazywasz siebie Judejczykiem i zdajesz si na Prawo, i chepisz
si Bogiem, i znasz Jego wol, i potrafisz dziki Prawu rozpoznawa rzeczy istotnie wane, masz
take przewiadczenie, e wanie ty jeste przewodnikiem dla lepych, wiatem dla pozostajcych
w ciemnoci, wychowawc nieroztropnych, nauczycielem dzieci, bo posiadasz w Prawie
ucielenienie wiedzy i prawdy (...)1 A wic przyznaje! Prawu mono wyej wymienionego
oddziaywania, jeli nawet ci, ktrzy swego stosunku do spoecznoci nie ukadaj w ramach Prawa,
jednake chepi si jakoby yciem wedle jego norm. Szczliwy m, ktry osign mdro, i
miertelnik, ktry dojrza rozwag (...) z jej ust oczywicie Mdroci wychodzi
sprawiedliwo, a na jzyku swym niesie Prawo i Lito. m Jednego to wszak Pana dziaanie, to
jest Mocy i Mdroci Boga," i Prawo, i Ewangelia, a strach, wywoywany przez Prawo, wystpuje
jako czynnik miosierdzia, prowadzc do zbawienia. Lito, wiara i prawda niech ciebie nie
opuszczaj, zawie je sobie na szyi (...). Podobnie do wypowiedzi Pawa, proroctwo take gani
lud za to, e nie zrozumia Prawa: Na drogach ich ruiny i ndza, nie rozpoznali drogi pokoju,
bojani Boej nie ma przed ich oczyma.p Chepic si sw mdroci, okazali gupot.q
Wiemy, e szlachetne jest Prawo, jeeli kto je wypenia w sposb prawowity. Ci natomiast, ktrzy
chc by mistrzami w Prawie, nie rozumiej mwi Aposto ani tego. co mwi, ani tego, przy
czym stanowczo obstaj. A celem tego nakazu jest mio, pynca z czystego serca i z
nieskazitelnego sumienia i z wiary nieobudnej. r
_ilP4,8 i Por. Rz 8,23 k Rdz 28,21
1 Rz 2,1720 m Prz 3,13.16a n Por. 1 Kor 1,24 0 Prz 3 3
p Rz 3,1618; Iz 59,7 ^ Rz 1,22 r 1 Tm 1.8.7.5
120
XXVIII
[Mojesz mistrzem Platona w dialektyce]
Filozofia w relacji Mojesza dzieli si na cztery czci: historyczn, ustawodawcz w cisym tego
sowa znaczeniu obydwie waciwie z zakresu moralistyki; trzecia cz dotyczy ofiar
religijnych, a wic ju zakresu kontemplacji natury; 538 a czwarta po tych trzech, to dzia
teologiczny, to jest widzenie duchowe, o ktrym mwi Platon,639 e naley ono do misteriw
naprawd wielkich, za Arystoteles nazywa ten dzia metafizyk.540 Take dialektyka, wedle
Platona, jak mwi o tym w Polityku, jest wiedz, ktra potrafi dotrze myl do istoty bytw,541 a
godna jest zdobycia dla czowieka rozi- wanego nie dlatego, aby j stosowa przy mwieniu czy
dziaaniu w stosunku do ludzi, jak to czyni dialektycy wspczeni, wiczcy si w sofistyce, lecz
aby by w stanie mwi to, co mie Bogu, czyni to, co mie Bogu, wszystko wedle swych si.542
A prawdziwa dialektyka poczona z prawdziw filozofi rozwaa fakty, bada moliwoci, oblicza
siy, a wznosi si stopie po stopniu do najwyszego ze wszystkich bytu, omiela si nawet poza
niego sign do Boga wszechwiata. To, co ona obiecuje, nie jest wiedz opart na ludzkim
dowiadczeniu, lecz wiedz o sprawach boskich i niebieskich, z ktrej wynika waciwe ju
zastosowanie do spraw ludzkich zarwno w sowach jak czynach. Susznie wic Pismo pragnie nas
uczyni takimi dialektykami i daje nam nastpujc zacht: Bdcie dowiadczonymi
bankierami,548 ktrzy odrzucaj zo, a pikno moralne zatrzymuj.8 Ta bowiem rzetelna
dialektyka jest intelektualn zdolnoci analizowania poj, ktra potrafi ukaza istot kadego
bytu w jego pe3 Por. 1 Tes 5,2122
528 Por. Filn, De vita Mosis II 2,46 ns.
589 cile biorc terminu nontea Platon nie uy; w dialogach Fajdros (250 C) i Uczta (209 E;
210 A) wystpuj wyrazy zblione (enonxix i nonxsvovxEg), take odnoszce si do
najwyszego Stopnia wtajemniczenia w misteria.

540 Nie tyle Arystoteles co raczej Andronikos z Rodos, ktry uporzdkowa i wyda jego pisma.
541 Por. Platon, Politicus 287 A.
542 Por. Platon, Phaedrus 273 E.
848 Tych sw nie ma wrd spisanych w Ewangeliach wypowiedzi Jezusa; zob. A. Resch,
Agrapha, logion 43, s. 116. Por. te niej, II 15,4; VI 81,2; VII 90,5.
176,1
2
3
177,1
2
3
121
nej czystoci, bez adnej domieszki, albo monoci segregowania przedmiotw w rodzaje, ktra
schodzi a do ich najbardziej specyficznych cech oraz pozwala kademu konkretnemu bytowi
ukazywa si w swej zupenie czystej od178.1 rbnoci. Dlatego tylko ona prowadzi do prawdziwej mdroci, ktra jest moc Bo, zdoln
poznawa byty jako takie, wyposaon w doskonao, woln od wszelkiej namitnoci, co si nie
dzieje bez pomocy Zbawiciela, ktry swym Boskim Sowem przegna mgy niewiedzy, zasaniajce
wzrok duszy, a pozostae ze zego ycia, i w ten sposb przywrci nam najlepsz z naszych
moliwoci: Bymy zdolni byli odrnia, czy to czowiek, czy to Bg.544 To On, ktry nam
pokaza w caej realnoci, jak mamy poznawa samych sie2 bie. To On, ktry ukazuje Ojca Wszechrzeczy komu zechce i o tyle, o ile to jest moliwe dla
ludzkiej natury: Nikt bowiem nie zna Syna prcz Ojca ani nikt Ojca prcz Syna,
179.1 chyba e ten tylko, komu sam Syn zechciaby Go odsoni.1 Susznie wic mwi Aposto, e
rozpozna w Objawieniu tajemnic, jak i ju przedtem opisaem j w kilku sowach. Dziki temu
moecie, czytajc, zrozumie moje pojmowanie
2 tajemnicy Chrystusa.11 Rzek: Dziki temu moecie, poniewa wiedzia, e jedni tylko mleko
przyjmowali, a jeszcze nie s zdolni do przyjmowania pokarmu staego, niektrzy
3 za nawet samego mleka jeszcze nie przyjmowali.v W czworaki545 sposb musimy pojmowa
intencj Prawa: albo e daje nam ona pewien wzr, albo e objawia jaki znak, albo e daje
polecenie do waciwego ycia w spoecznoci, albo
4 e gosi wol wysz w postaci proroctwa. Wiem dobrze, i dopiero mska dojrzao zdoa
odrni to wszystko i wyrazi! Nie jest bowiem Pismo dla interpretacji czym w rodzaju jednej
Mykonos,540 jak mwi ci, ktrzy chtnie posuguj si przysowiami. Wrcz przeciwnie. Trzeba
przystpowa do niego w sposb moliwie jak najbardziej dialektyczny, jeli si chce cile
przeledzi tok boskiego wykadu.
Mt 11,27 u Por. Ef 3,34 v Por. 1 Kor 3,2 5 por_ Homer, Ilias V 127.
545 W czworaki sposb, tj. zEtgazco. W wielu przekadach podaje si wedle zmiany na w
trojaki sposb, tj. zgi%& gdy brak jest pierwszej ewentualnoci, ktr dopenia O. Stahlin.
Poczwrna wystpuje tu funkcja prawa: filozoficzna, mistyczna, moralna, profetyczna.
546 Jedna Mykonos z legend zwizanych z t wysepk powstao przysowie, oznaczajce
nadmiar zawartoci (i to rnorodnej) w relacji z czym malekim.
122
XXIX
[Kade prawo pochodzi od Boga]
Std przepiknie si wyrazi u Platona pewien kapan egip- iso,i ski: Oj, Solonie, Solonie! Wy,
Hellenowie, zawsze jestecie dziemi. Nie macie w swych duszach adnego dawnego mniemania,
opartego na starych podaniach (...), nie ma za starca midzy Hellenami".547 548 Przez starcw
rozumia on, jak przy- 2 puszczam, ludzi znajcych stare dzieje, to znaczy nasze,648 z drugiej za
strony przez modych ludzi tych, ktrzy podawali, jako stare i dawne, myli nowsze i podjte
dopiero przez Hellenw, a powstae wczoraj lub przedwczoraj. Do 3 tego doda wyraenie: ani
adnej wiedzy okrytej siwizn wiekw,549 gdy my, wedle pewnego barbarzyskiego 550

obyczaju, uywamy chtnie metafory uproszczonej i nieatwej do zrozumienia. Ludzie za dobrze


wyrobieni umysowo bez adnego trudu docieraj do penego obrazu takiej fikcji literac- 4 kiej. O
Hellenach za mwi, e ich zapatrywania nie rni si prawie od mitw-dzieci. Wszelako nie
naley pojmowa tego wyraenia w ten sposb, jakoby to byy mity dziecice, albo mity stworzone
dla dzieci. Dziemi nazwa on ra- 5 czej same mity, dajc do zrozumienia, e ci, ktrzy u Hellenw
uwaaj si za mdrych, s mao wnikliwi; a metafor wiedzy okrytej siwizn wiekw okreli
pierwotn prawd,551 552 bdc w posiadaniu barbarzycw; oraz tej metaforze przeciwstawi
wyraenie mit-dziecko, demaskujc charakter baniowy ujcia problemu przez pokolenia
pniejsze, bez ladu na wzr dzieci powaniejszej postawy.562 W ten
547 Por. Platon, Timaios 22 B (por. przekad W. Witwickiego, s. 26); Klemens zmienia ukad zda
w tym cytacie.
548 To absolutnie dowolna interpretacja Klemensa. Raczej naleaoby tu przypuci, e Platon mia
na myli przede wszystkim Egipt i Kret, ewentualnie staroytny Wschd, a nie Hebrajczykw.
649 Platon, Timaios 22 B (przekad W. Witwickiego, s. 26).
559 Wyraz barbarzyski naley rozumie jako niestosowany przez Grekw.
551 Przez wyraenie: jigoyevexatr]v alr[&Eiav naley rozumie prawd pierwotn zarwno jako
pradawn, jak prymitywnie wyraon.
552 W wyraeniu Platona (Timaios 23 B), ktre W. Witwicki przekada nastpujco: Te twoje
rodowody, Solonie, i te historie, ktre opowiada o tym, co u was, mao si rni od bajek dla
dzieci (naidcar $ga%v xi diaq>egei fiv$cov) wystpuje nai8cov
123
sposb wykaza, e ich mity i ich opowieci s jednakowo dziecinne.
181.1 Boskimi sowy mwi Moc do Hermasa w swym Objawieniu: Widzenia i objawienia [s ci
udzielane] ze wzgldu na ludzi wtpicych, ktrzy w swym sercu pytaj, czy te rzeczy
2 istniej, czy nie.*58 Jednoczenie usiuj oni take z nagromadzonej obficie wiedzy uzyska
pewniejsze dowody, a so3 wom perswazji, usiuj nada moc i trwalsze fundamenty, jako e ich myli, jakby modych,
koysz si niby na wietrze.554 W ten sposb: Dobry nakaz jest pochodni, wedug Pisma, a
Prawo wiatem drogi, gdy drogi y4 wota poddaje prbie dyscyplina ducha.w Prawo jest krs lem wszystkich, zarwno miertelnych, jak i niemiertelnych mwi Pindar.555 Lecz, zdaniem
moim, owe sowa wskazuj porednio na Tego, kto ustanowi Prawo, a nastpujce miejsce z
Hezjoda uwaam za wypowied o Bogu caego wiata, cho poeta wyrazi si w sposb raczej
intuicyjny ni wiadomy:
Takie wszak prawo sam Zeus ustanowi dla ludzi wice: Ryby oraz zwierzta i ptaki przestworza
prujce Mog si zjada wzajemnie, bo obce poczucie im prawa Ludziom za da to poczucie
bezsprzecznie najlepsza to
sprawa.554
182.1 Czy wic mwi on o prawie natury, otrzymanym jednoczenie ze stworzeniem wiata, czy o
tym nadanym pniej? W kadym razie od Boga pochodzi zarwno prawo natury jak prawo, owoc
nauki. Rwnie Platon powiada w Polityku,557 e jeden jest prawodawca, a znowu w Prawach, e
jeden jest tylko ten, kto istotnie zdoa przenikn tajemnic
2 muzyki.558 W ten sposb poucza, e jeden jest Logos i jeden
jako genetivus obiectivus. Tymczasem w interpretacji Klemensa naScav uyte jest jako
dopowiedzenie do yv$ojv, a wic wwczas tumaczyoby si istotnie jako mity-dzieci, a nie mity
dla dzieci, ale jest to interpretacja nie do pomylenia w kontekcie Platona.
w Por. Prz 6,23
553 Hermas, Pastor, visio III 4, 3.
554 Homer, Iliada III 108 (przekad K. Jeewskiej, s. 69).
555 pindar, frg. 169 (wyd. SnliMaehler, II, s. 123); por. niej, II 19; Orygenes, Contra Celsum V
34,40.
556 Hezjod, Prace i dnie 276279, tum. W. Steffen, Wrocaw 1952, s. 71; por. Plutarch, De

sollertia animalium 964 B.


557 Por. Platon, Politicus 301 C; 309 CD.
558 por platn, Leges 658 E; 659 A (wypowied Platona nie ma charakteru religijnego).
124
Bg. Mojesz za zdaje si wrcz identyfikowa Boga z Przymierzem, mwic: Oto ja; moje
przymierze jest z tob x, skoro ju i poprzednio powiedzia: Przymierze y... [dorzuca] : Nie
szukaj 559 go w sowie pisanym. Albowiem tym Przymierzem nie jest nikt inny, tylko sam Bg,
przyczyna wszystkiego, ktry 500 ustanawia (Bg 561 wywodzi si
od d-oi i ral-i) ad we wszechwiecie. W Kerygmacie Piotra mona znale takie okrelenie dla
Pana, e jest On Prawem i Sowem.662 Ale tu ju musz zakoczy pierwszy Kobierzec
naukowych uwag wedle prawdziwej filozofii.
x Rdz 17,4
y Por. Rdz 17,2
M9 Miejsce zepsute, koniektura Klostermanna: py yre podana w komentarzu przekadu O.
Stahlina.
56 Tu miejsce zepsute; przekad wedug tekstu z wydania Sources Chrtiennes (Paris 1951).
561 Etymologia sowa &e od tematu czasownika ri&yfu, co znaczy: ustanawiam, kad i
porzdkuj, wywodzi si bezporednio od Herodota (II 52).
M Kerygma Ptri, frg. 1, w: E. v. Dobschtz, Das Kerygma Ptri, TU 11, 1, 1893, s. 18; por. niej,
II 68, 2. 12
12 Kobierce t. I
KOBIERZEC II
i
[Wstp]
Pismo nazwao Hellenw zodziejamia filozofii barba- u rzyskiej,* 1 Z kolei nie od rzeczy
byoby rozway, w jaki sposb ta teza moe by udowodniona choby najbardziej szkicowo. Nie
tylko bowiem gotowi jestemy wykaza, e wpisuj oni na swj rachunek niezwyke zdarzenia z
naszej historii faktycznie od nas je przejwszy ale oprcz tego udowodnimy, e zapoyczenia
i wypaczenia wprowadzili oni, nie my (gdy nasze Pisma, jak to wykazalimy2, s starsze), i to w
stosunku do naczelnych zasad dotyczcych wiary i mdroci, i poznania, i wiedzy, i nadziei, i
mioci, i skruchy, i powcigliwoci, i bojani Boej (po prostu caego roju cnt3 dotyczcych
Prawdy). Zostanie take wzite pod 2 uwag to wszystko, czego wymaga komentarz do odnonego
miejsca. Szczeglnie za to, e najbardziej gboko tkwicy w filozofii barbarzyskiej w sposb
wyraania si, symboliczny i zagadkowy, arliwie naladowali wybitni przedstawia Por. J 10,8
1 Ewangelista nie mwi tu ewidentnie o filozofii greckiej, jest to wycznie interpretacja Klemensa;
Chrystus Pan nazywa zodziejami wszystkich, ktrzy przyszli przed Nim. Przez filozofi
barbarzysk naley tu rozumie filozofi niegreck, a cilej hebrajsk. O zapoyczeniach
domniemanych ze strony Grekw w stosunku do filozofii barbarzyskiej, tj. cile biorc do
Pisma witego por. wyej, I 1518; 2122; 126153, gdzie Klemens usiuje wykaza, e
Pismo jest starsze od pism filozofw greckich oraz e Mojesz by nauczycielem Platona. Ten
temat, pochodzcy od Filona, by czsto podejmowany przez apologetw, a wic Tertuliana
(Apologeticus 47; De anima II), ktry uywa prawie tych samych wyrae co Klemens.
* Zob, wyej, I 101 ns.
* Por. Platon, Meno 72 A.
127
ciele filozofii antycznej. Ten za element symboliczny jest najbardziej poyteczny: co wicej,
istotnie najniezbdniejszy dla poznania prawdy.
2.1 Ponadto uwaam za rzecz sam przez si zrozumia, e w stosunku do tych zasad, jakie
podlegaj atakom helleskim, obrona nasza powoa si tylko na nieliczne miejsca z Pism w tym
celu, aby w sposb agodny mg i Judejczyk, suchajc nas, odwrci si od tego, w co dotychczas

wierzy, i sko2 ni umys ku temu, w co dotychczas nie wierzy. Nasz wywd obejmuje, rzecz to oczywista,
najcelniejszych tylko spord filozofw, poddajc ocenie krytycznej (lecz w sposb yczliwy) ich
ycie i twrczo w zakresie nowych koncepcji. Poniechamy nawet obrony przed naszymi
oskarycielami. Tego wymaga w duym stopniu nasza postawa, gdy nauczono nas bogosawi
tych, ktrzy nam zorzecz, nawet jeli rzucaj na nas nadaremnie oszczerstwa.6 Zniesiemy to
wszystko ku ich nawrceniu. Oto moe si zdarzy, e tych ludzi tak wszechmdrych przywiedzie
do rozsdku argumentacja barbarzyska i doznaj wreszcie skruchy, tak e bd mogli, pno
wprawdzie, oceni warto tych wskaza, dla ktrych
3 podejmuj podre zamorskie. Naley im te wykaza, czego s zodziejami, odarszy ich z
pewnoci siebie, oraz udowodni im pozorno ich butnego nowatorstwa, wynikego jakoby z
poszukiwania samych siebie.* 4 Naley wic w konsekwencji zanalizowa pokrtce sam zasad
oglnego wyksztacenia, wykazujc, o ile moe by ono uyteczne,5 a take wiedz astrologiczn,
matematyczn i magiczn sztuk czarnoksisk.
4 Tymi bowiem naukami, jakby najwyszymi, szczyc si wszyscy Hellenowie. Kto otwarcie
udowadnia bd, dziaa na korzy pokoju.6
3.1 Czsto ju przyznawalimy si do braku troski i dbaoci o pikno jzyka helleskiego. Ono
bowiem potrafi odwie posplstwo od czystej prawdy. Rozwaanie za istotnie filo2 zoficzne pomoe suchaczom myle, a nie mwi. Ten mianowicie, kto, jak sdz, troszczy si o
rzeteln prawd, skada zdania bez zbyt troskliwego namysu, lecz usiuje nazwa
6 Por. k 6,28; Mt 5,44
c Prz 10,10
4 Por. Heraklit, frg. 101, Vorsokr. I, s. 173; Plutarch, Adversus Colotem 1118 C.
5 Uyteczna (ev%QT)Tog) jest koniektur HoschelaStahlina, w tradycji rkopimiennej
jjgijto, tj. nieuyteczna. Oglne wyksztacenie (po grecku: yxvxkto jicuSeia) w zakresie
kultury antycznej pogaskiej uwaa Klemens na og za uyteczne dla chrzecijanina.
128
to, co chce, tylko wedle swych moliwoci. A stylici zbytnio dbajcy o pikno wypowiedzi i
zbytnio je wypracowujcy, posz sens waciwy samej myli.6 Cech waciw ogrodni- 3 ka jest
umiejtno uchwycenia ry rosncej midzy cierniami, nie doznajc samemu szkody, a
poawiacza pere umiejtno znalezienia pery ukrytej w miszu muszli. Podob- 4 no take miso
ptakw uzyskuje najwysz jako, gdy w braku obfitoci poywienia, z trudem wygrzebuj one
pokarm pazurami. Jeli wic kto, rozwaajc te przykady, pragnie 5 odsoni prawd ukryt pod
mnstwem sw przekonywajcych i piknie uoonych po hellesku, podobnie jak bywa ukryta
pod jak potworn mask twarz ludzka, ten upoluje j wreszcie, ale po wielkich wysikach. W
czasie widzenia bowiem mwi do Herm asa7 Potga w chwili, gdy mu si objawia: Wszystko, co
moliwe jest dla ciebie do odkrycia, bdzie ci odkryte.
II
[O tym, e sama wiara pozwala nam pozna Boga i e opiera si ona na trwalej podstawie]
Nie uno si pych z powodu swej wasnej mdroci 4,1 powiadaj przysowia lecz
poznawaj mdro na wszystkich drogach, aby wyprostowaa twoje cieki, a stopa twa si nie
potkna. d Autor chce przez to wyjani, e czyny powinny pozostawa w zgodzie z mdroci
teoretyczn, a jednoczenie chce uprzytomni nam konieczno czerpania z caej skarbnicy kultury
tego, co jest poyteczne. Drogi m- 2 droci wielorako naprowadzaj na drog prawdy. T drog
prawdy jest wiara. A zdanie: Stopa twoja niech si nie potknie e odnosi si do tych, ktrzy zdaj
si zaprzecza rzdom jednej tylko, i to boskiej Opatrznoci kierujcej wia- 3 tern. Dlatego dodaje:
Nie oceniaj swej mdroci wasnym
d Prz 3,5b6 e Prz 3,23b
6 Por. Horacy, Ars potica 311: Ver boque provisam rem non invita sequentur. Warto tu take
wspomnie o zasadzie antyreto- rycznej Katona Starszego: Rem tee, verba sequentur, co znaczy:
Staraj si rozumie sam myl, a sowa pjd za ni same.
7 Hermas, Pastor, Visio III 3, 4.

129
tylko sdem, to jest opartym na ateistycznych amacach mylowych, przeciwstawiajcych si
uparcie boskiemu wo- darstwu. Doznawaj trwogi przed Bogiem g, ktry sam jeden posiada
moc,11 z czego wynika, eby w niczym nie prze4 (wstawia si Bogu. Co wicej, cig dalszy poucza wyranie, e boja Boa jest uchylaniem si
od za. Mwi bowiem: Uchylaj si przed wszelkim zem.1 * Oto funkcja wychowawcza
prawdziwej mdroci. Kogo Bg kocha, tego wycho- wuje,3 co naley interpretowa w ten
sposb, e kae mu cierpie, aby uzyska peni rozumu, a potem przywraca mu pokj i
nieprzemijalno.
-1 Filozofia wic barbarzyska, ktrej ladami i my postpujemy, jest w swej istocie doskonaa i
prawdziwa. Mwi zatem w Ksidze Mdroci: On sam da mi nieskaone kamstwem poznanie
wszelkich bytw i udzieli wiedzy o budowie wiatak oraz podaje cig dalszy a do sw siy
tkwice w korzeniach.1 * W tym wszystkim zawarto ca wiedz teo2 retyczn o naturze, dotyczc wszelkich stworze w wiecie widzialnym. Z kolei zagadkowo
wspomina o bytach, ktre tylko samym umysem dadz si poj, dorzucajc tak o nich uwag:
Poznaem wszystko, cokolwiek jest zakryte zarwno jak widoczne. Albowiem ksztacia mnie
mdro, mi3 strzyni odkrywcza wszystkiego. Oto masz w skrcie to, co gosi nasza filozofia. Wiedza o tym
wszystkim, uprawiana w warunkach nienagannej postawy yciowej, przy wspudziale mdroci,
twrczej mistrzyni wszystkiego, prowadzi do Wadcy wszechrzeczy, ktry jest bytem niemoliwym
do ujcia i uchwycenia, zawsze trzymajcym si z daleka i tym
4 bardziej si uchylajcym, im bardziej kto usiuje go dosign.8 On sam, cho trzyma si z dala,
jednak potrafi podej tu tu. Cud to niewysowiony! Ja, Bg, ktry si zbliam... n mwi
Pan. Z dala pozostajcy wedle swej istoty (jake bowiem mogoby si zbliy co stworzonego do
Tego, ktry nie ma pocztku?) najcilej zblia si dziki swej Mof Prz 3,7
* Prz 3,7 h Por. Mt 10,28 1 Prz 3,7
3 Prz 3,12
k Mdr 7,17
1 Mdr 7,20
Mdr 7,21
n Jr 23,23
8 Por. Filon, De somniis I 66 ns.
130
cy, ktra wszystko swym onem ogarnia.9 Jeeli kto uczyni 5 co potajemnie mwi Pismo
czy nie dojrz go rwnie?0 faktycznie, zawsze jest obecna Moc Boa, ktra nas dosiga sw
si tajemnicz, dobroczynn i wychowujc.
Dlatego Mojesz, bdc przekonany, e przy pomocy samej 6 tylko ludzkiej mdroci w adnym
wypadku pozna Boga nie mona, rzek: Uka mi si samp i zosta zmuszony wstpi w
ciemno0, gdzie zagrzmia gos Boga; to znaczy: do tajemniczych i pozbawionych ksztatu
przybytkw myli o bycie. Bg bowiem nie pozostaje w ciemnoci ani w jakimkolwiek miejscu,
lecz jest ponad przestrzeni i czasem i poza wszelk szczegowoci bytw stworzonych.10
Dlatego nie 2 przebywa nigdy w sposb czciowy, ani nie jest bytem, ktry co zacienia, ani nie
jest przez nic zacieniany zarwno w sensie ograniczenia, jak podziau.11 Jaki dom mi zbuduje- 3
cie? 1 * mwi Pan, bo nawet sam sobie domu nie zbudowa: bdc nieograniczalny
przestrzennie. Jeli za mwi si: niebiosa to Jego tron s, nawet w ten sposb nie jest zacieniony,
lecz zaywa tam chwilowego odpoczynku, cieszc si dzieem stworzenia wiata.4 Jest wic
oczywiste, e Praw- 4 da przed nami jest ukryta, co zostao wykazane na jednym na razie
przykadzie, a nieco pniej wykaemy to na wikszej ich liczbie.
Jake zatem mog nie zasugiwa na aprobat ci, ktrzy 7 chc si uczy i ktrzy mog, wedle
Salomona pozna mdro i wiedz, rozumie mow roztropnoci, przej kunszt wymowy, poj
prawdziw sprawiedliwo (jako e istnieje take inna, ktrej ucz ale niezgodnie z prawd

prawa helleskie i wraz z nimi inni filozofowie). I wyroki m- 2 wi wydawa, ale nie te
sdowe, lecz, jak objania, naley mie w sobie rodzaj normy, zdrowej i bezbdnej, abym da
prostaczkom przebiego, a dzieciciu wyczucie i zastanowienie. Wysuchawszy tego, jeli jest
mdry, to jest ten, ktry zdecydowa si by posuszny przykazaniom, stanie si jeszcze
mdrzejszy przez poznanie, a czowiek rozumny
0 Jr 23,24
p Wj 33,13
0 Por. Wj 20,21 r Iz 66,1 5 Por. Iz 66,1
4 Por. Rdz 2,2
* Por. Filon, De confusione linguarum 137.
10 Por. Filon, De posteritate Caini 14; De mutatione nominum 7.
11 Por. Orygenes, De oratione 23,1.
131
3 zdobdzie panowanie nad sob i pojmie przypowie oraz ciemne sowa, wypowiedzi i zagadki
mdrcw. Albowiem ludzie natchnieni przez Boga, albo ci, ktrzy czerpi z ich dorobku, nie
wygaszaj zda oszukaczych, ani te nie stosuj forteli sownych, ktrymi liczni spord sofistw
opltuj modzie, nie zaprawiajc jej zgoa do rozumienia prawdy obiektywnej.18 Przeciwnie, to
ci, ktrzy zdobyli Ducha witego, usiuj bada gbiny Boe v, to jest staj si zdobywcami
tajemnic tkwicych w proroctwach. Wzbronione jest bowiem tego, co wite, dawa psomw,
dopki trwaj w stanie dzikoci. Nie przystoi przecie uycza wody ywej, strumienia boskiego i
czystego, ludziom yjcym jeszcze w stanie zawici, zmcenia duszy, przewrotnego niedowiarstwa,
ujadajcym bezwstydnie na poszukiwanie prawdy.
-1 Nie pozwl krynicy twojej wystpowa z brzegw, lecz niech twe wody obficie zraszaj twoje
rwniny. x Wikszo bowiem ludzi nie zastanawia si nad rzeczami, z ktrymi przypadkiem si
spotyka, a nawet jeli si ich pouczy, mimo tego swj wasny pogld uwaaj za suszny 18 jak
mwi
2 szlachetny Heraklit. Czy nie sdzisz, e i on gani tych, ktrzy nie wierz? Lecz mj
sprawiedliwy y bdzie z wia3 ry y powiedzia prorok. A inny prorok mwi: Jeli nie uwierzycie, nie zrozumiecie.2 W jaki
mianowicie sposb mogaby dusza ogarn ich przeogromne rozwaania, jeli w samym jej
wntrzu niewiara stawia opr ich przyswojeniu
4 umysowemu? Oto wiara, ktr szkaluj Hellenowie, uwaajc j za bezwartociow i
barbarzysk, jest dobrowoln akceptacj wstpn* 12 * 14 (to jest wyprzedzajc dowiadczenie),
jest potwierdzeniem uczucia religijnego w odniesieniu do bstwa, jest zastpczym wyobraeniem
tego, czego si spodzie^ wamy, dowiadczalnym sprawdzianem rzeczy, ktrych zobaczy nie
monaa wedle boskiego Apostoa. Dziki niej
u Prz 1,26 v Por. 1 Kor 2,10 w Por. Mt 7,6 * Prz 5,16 y Ha 2,4
2 Iz 7,9
3 Hbr 11,1
12 Klemens pojmuje tu sofistyk w duchu filozofii platoskiej, tak jak przedstawiona ona zostaa w
dialogach Hippiasz, Corgiasz i innych.
18 Heraklit, frg. 17, Vorsokr. I, s. 155.
14 Il()Xr)yji, termin uywany przez epikurejczykw, od ktrych z kolei przejli go stoicy.
132
przede wszystkim przodkowie nasi uzyskali wiadectwo uznania (...) Bez wiary nie jest moliwe
podobanie si Bogu.b
Inni znowu okrelili wiar jako umysowe potwierdzenie 9,1 naszej jednoci z rzeczywistoci
niewidzialn, podobnie jak pokaz dowiadczalny jest niewtpliwym potwierdzeniem obiektywnoci
istnienia rzeczy, dotychczas nam nie znanej. Jeli 2 zatem jest wiara wstpnym wyborem, zdolnym
do denia w jakim kierunku,15 to jest z kolei deniem wiadomym siebie. A skoro wstpny
wybr jest pocztkiem dziaania,16 wiara musi by take pocztkiem dziaania i sam podstaw
wstpnego wyboru umysowego. Ten ostatni poprzez wiar wyprzedza odnon prezentacj

wasnego dowiadczenia. 3 A wic dobrowolne podanie za tym, co poyteczne, istotnie stanowi


pocztek wiadomej postawy umysowej. Taki wstpny wybr, nieprzerwanie trwajcy, ma wielki
wpyw na nasz proces poznawczy. A samo wiczenie si w wierze staje 4 si z kolei nauk, opart
na trwaym gruncie. Niektrzy modsi filozofowie okrelaj w ogle nauk jako biego
niepodwaaln przez aden argument rozumowy.17 Lecz czy istnieje w ogle jakakolwiek inna,
oparta na prawdzie, ustabilizowana postawa umysowa prcz zbonoci, ktrej jedynym
nauczycielem jest Logos? Co do mnie, jestem zdania, e nie. 5 Teofrast twierdzi, e pocztkiem
wiary jest postrzeenie zmy- sowe.18 Za jego bowiem porednictwem same pierwociny bytu
docieraj do naszego rozumu i wiadomoci. Kto za 6 niezachwianie wierzy w Pismo wite,
majc w nim trwae oparcie dla swego sdu, otrzymuje, jako potwierdzenie niezaprzeczalne, gos
Tego, ktry to Pismo da; nie jest wic wiara czym, co musi znale potwierdzenie w
dowiadczeniu namacalnym. Szczliwi ci, ktrzy nie ujrzeli, a uwierzyli.c 7 Przecie
nawoywania syren, wykazujce nadludzk jak si, napeniay przeraeniem tych, ktrzy
przypadkiem znaleli si w pobliu, zniewalajc ich niemal wbrew woli do wysuchar- nia tych
syrenich sw.19
b Hbr 11,2.6 c J 20,29
15 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea 6,2, 1139 b 4.
16 Por. tame 1139 a 31.
17 To definicja stoicka; por. niej, 47,4; 76,1; VI 54,12; VII 17,2; Diogenes Laertios VII 47.165;
Filon, De congressu eruditio- nis gratia 140; Chryzyp, frg. log. 93. 95, SVF II, s. 30.
18 Teofrast, frg. 13 (wyd. F. Wimmer, Lipsiae 18541862, III, s. 162).
18 Por. Homer, Odyssea XII 184 ns.
133
III
[W systemach Bazylidesa i Walentyna wiara nie jest ani wolna, ani dobrowolna]
10,i Std zwolennicy Bazylidesa20 uwaaj wiar wic j rwnie z pojciem wyboru Boego
za dyspozycj wrodzon, ktra odkrywa przy pomocy ogldu wycznie duchowe2 go naukowe prawdy bez uciekania si do sprawdzianu dowiadczenia. Zwolennicy natomiast
Walentyna wiar pozo-, stawiaj nam, prostakom, a prawdziwe poznanie, to jest gnoz, uwaaj za
przysugujc tylko im, ktrzy jakby ju z racji swej natury doznaj zbawienia przez
nadprzyrodzono niezwykego nasienia. Ta gnoza, ich zdaniem, ma by jednoczenie zupenie
odmienna od wiary, podobnie jak element
3 pneumatyczny w stosunku do psychicznego. Zwolennicy Bazylidesa utrzymuj jeszcze, e wiara i
w wybr Boy wzajemnie sobie odpowiadaj na kadym szczeblu bytu; oraz e jako
konsekwencja tego wyboru ponadwiatowego rozwija si wiara w caej naturze wiata, a dar wiary
jest proporcjonalny do nadziei kadego.
n,i W stosunku wic do takich zaoe nie jest wiara wynikiem wolnego wyboru wstpnego, bo
przecie ma by wyszoci samej natury. A kto, kto nie wykaza si wiar, nie dozna adnej
wspmiernej z tym odpaty, jako e nie ponosi odpowiedzialnoci; ani te kto wykaza si wiar
jako e nie partycypuje w zasudze. Wynikaoby z tego dalej, e wszelka odmienno
indywidualnych postaw wiary i niewia20 Bazylides, filozof chrzecijaski pochodzenia syryjskiego. Okoo r. 125 po Chr. sta na czele
szkoy gnostycznej w Aleksandrii. Odrzuci on Stary Testament jako zapowied Objawienia.
Spord wszystkich Ewangelii uznawa tylko Ewangeli wedug w. Mateusza, napisa komentarz
w 24 ksigach do apokaliptycznej ewangelii Glaukiasza, ucznia w. Piotra. Na podstawie
wypowiedzi pisarzy chrzecijaskich naley wnioskowa, e takie oto byy jego zaoenia:
powstanie wiata w drodze emanacji, pojcie nicoci jako pocztku, ewolucja jako proces.
Uczniowie jego uwaali wiar za co danego z gry, razem z natur, wedle wolnego wyboru Boga
(zob. Kobierce V 1,3). Wiara wybracw Boych uzyskuje poznanie poprzez intuicj (ogld)
duchow. Zwolennicy znowu Walentyna odstpuj wiar prostaczkom, a rezerwuj dla siebie
samych, ktrzy otrzymali nasienie wysze, prawdziwe poznanie, tj. gnoz. Klemens wystpuje
przeciw uczniom Bazylidesa, uwaajc, e wiara nie jest przywilejem wybracw Boych, lecz

dostpna jest kademu.


134
ry nie podlega ani pochwale, ani naganie (jeli si prawidowo rozumuje), skoro ma za wektor
konieczno naturaln z woli Potgi, ktra wszystko moe. Jeli bowiem jestemy cignici na
sznurku, na wzr bytw nieoywionych, przez siy sprawcze tkwice w naturze, to zarwno wkad
dobrowolnoci czy niedobrowolnoci, jak i popdu je inspirujce- 2 go, jest tu czym zupenie
zbytecznym.81 Osobicie, odmawiam jak najkategoryczniej miana istoty ywej wszelkiemu bytowi,
ktrego sia napdowa musi by wprawiana w ruch przez jak przyczyn zewntrzn. Gdzie tu
miejsce dla skruchy ongi niewierzcego, gwarantki odpuszczenia grzechw? Nie ma tu miejsca na
chrzest zgodny z rozumem, na bogosawion jego piecz 22, nie ma tu miejsca ani dla Syna, ani
dla Ojca. Miejsce tego wszystkiego zajmuje bstwo, traktowane przez nich, jak mi si zdaje, jako
abstrakcyjny ukad wszelkich bytw, nie zakadajcy fundamentu zbawienia na dobrowolnoci
wiary.
IV
[Nie ma wiedzy ani nauki bez aktu wiary]
My za, ktrzy za porednictwem Pisma witego dowie- 12,1 dzielimy si, e pen, niczym nie
skrpowan wolno pozytywnego wyboru lub odrzucenia otrzymali ludzie od samego Pana,
oprzyjmy si na nieomylnym probierzu wiary, okazawszy umys przychylny d przez to, emy
wybrali ycie i zaufali Bogu poprzez Jego Sowo. Kto za zaufa Sowu, pozna rzecz sam w sobie.
Albowiem Sowo jest sam Prawd.8 Kto za Mu nie zaufa, gdy mwio, nie zaufa samemu Bogu.
Przez wiar poznajemy, e cay wiat zosta powoa- 2 ny do istnienia na rozkaz Boga, tak e to,
co widzimy, nie powstao z rzeczy widzialnych8 mwi Aposto. Przez wiar lepszy dar zoy
Bogu Abel ni Kain. Dziki ofierze * 1 II
d Por. Mt 26,41; Mk 14,38 e Por. J 14,6
1 Hbr 11,3
i Por. Chryzyp, Frg. phys. 988, SVF II, ss. 287288.
** Piecz chrztu, obsignatio baptismi, to formua obiegowa w
II i III w. po Chr. Spotykamy j u Hermasa (Pastor, smil. VIII 6;
IX 16,17), Ireneusza (Adversas haereses 3), Tertuliana (De bapti- smo 13).
135
uzyska od samego Boga wiadectwo swej sprawiedliwoci, wystawione przez przyjcie jego
darw; dziki niej take, cho umar, cigle jeszcze przemawia i dalszy cig a do sw: (...) ni
mie stay dostp do przemijajcej rozkoszy grzechu h. Takimi s ci, ktrych wiara nawet jeszcze
przed Prawem uznaa za sprawiedliwych i uczynia spadkobiercami Boskiej Obietnicy.
]3,i A wic po c mnoy dobr przykadw wiary z naszej historii i podawa nam na
wiadectwo? Zabraknie mi wreszcie czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jef2 tern, Dawidzie, Samuelu i prorokach 1 i cig dalszy tego fragmentu. Z czterech dziedzin,
ktre mog zawiera prawd, mianowicie: postrzegania, to jest doznawania wrae zmysowych,
mylenia, wiedzy naukowej, koncypowania2*, z natury pierwsze jest mylenie, dla nas natomiast i
w odniesieniu do nas postrzeganie; z niego bowiem i z mylenia
3 formuje si istota wiedzy naukowej. Wspln cech mylenia i postrzegania jest przejrzysto.
Lecz postrzeganie prowadzi do wiedzy naukowej, jeli jest punktem wyjcia i podstaw a wiara
natomiast podajc pocztkowo poprzez obszary dostpne postrzeganiu, pomija zupenie
koncypowanie i dy prosto do tego, co jest pozbawione faszu, i wreszcie
4 zatrzymuje si na stae w domenie czystej Prawdy. Jeli za kto twierdzi, e wiedza naukowa jest
sprawdzalna przy pomocy samego rozumu, niech przyjmie do wiadomoci, e same pierwsze
pojcia s niesprawdzalne. Nie s bowiem moliwe do poznania ani przez sprawno techniczn,
ani przez refleksj.24
i4,i Ta ostatnia bowiem dotyczy tego, co moe istnie tak lub inaczej, to jest stawia hipotetyczn
prognoz bytw, a ta pierwsza ma charakter czysto wykonawczy, nie jest zdolna do ujcia take
abstrakcyjnego. A wic tylko przez jedn wiar mona doj do zasady wszechrzeczy. Caa wiedza
nau-

g Hbr 11,4 h Hbr 11,25


1 Hbr 11,32 (
2S Koncypowanie to przekad wyrazu greckiego imArjyi, ktry francuski przekad oddaje
przez La conjecture, Sthlin przez: das Vermuten, Overbeck: die Vermutung, przekad
aciski w wyd. Mignea: opinio. Mona by te przeoy przez domys, hipoteza. Przez
koncypowanie rozumiem przerobienie caego materiau wrae, uporzdkowanego ju przez
wiedz naukow, na syntetyczn koncepcj bytu.
24 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VI 2 ns; na przykad 1139 a 7. 13; 1140 a 20; 1141 b 9.
136
kowa jest nauczalna,* 25 a to, co jest przedmiotem nauczania, powstaje ze zdobytych poprzednio
wiadomoci.26 Hellenowie 2 nie posiedli poznania zasady caego bytu, ani Tales, wywodzcy
pierwsz przyczyn z wody,27 28 ani inni nastpni fizycy.
Jeli nawet Anaksagoras18 pierwszy wynis rozum ponad inne wartoci, to i on nie wyledzi
Przyczyny Sprawczej, opisujc plastycznie jakie wirowania, pozbawione sensu, przy zupenej
bezczynnoci i zupenej bezmylnoci rozumu. Dla- 3 tego Sowo mwi: Nie nazywajcie si
midzy sob nauczycielami na ziemi.-* Wiedza bowiem naukowa jest biegoci w
udowadnianiu,29 wiara za jest ask, ktra potrafi wydoby na wierzch spord rzeczy
niemoliwych do pokazania co zupenie ju prostego, pojedynczego, co nie jest zwizane z
materi, ani samo nie bdc materi, ani nie zalec od materii.
Ludzie za niewierzcy, jak si zdaje, z nieba i ze wiata 15,1 niewidzialnego wszystko na ziemi
cigaj, po prostu rkami skay i drzewa obejmujc wedug Platona bo dotykajc wszystkich
takich rzeczy, upieraj si przy tym, e istnieje to tylko, o co mona uderzy i czego mona jako
dotkn, okrelaj ciao i istnienie jako jedno i to samo (...)30 Tote ci, co z nimi walcz, bardzo
ostronie dla swojej obro- 2 ny, z gry ze wiata niewidzialnego, skd tam, cigaj jakie tylko
dla umysu dostpne i bezcielesne idee i twierdz uparcie, e one s tym, co istnieje naprawd.31
Oto czyni 3 rzeczy nowe k mwi Pismo ktrych oko nie ujrzao ani ucho nie usyszao i
ktre nie dotary do serca ludzkiego.1 Oto wszystko, co nowym spojrzeniem, nowym organem
suchu, nowym sercem moe by ujrzane, usyszane i przyjte mylowo za porednictwem wiary i
wiadomoci, gdy uczniowie Pana mwi, suchaj, czyni z natchnienia Ducha. Ist- nieje
bowiem moneta prawdziwa i inna, faszywa, wprowadzajca w bd ludzi niefachowych, ale nie
bankierw, ktrzy
i Por. Mt 23,8 k Iz 43,19
1 1 Kor 2,9; por. Iz 64,3
25 Por. tame 1139 b 25.
26 Por. tame 1139 b 26.
27 Zob. Diogenes Laertios I 27.
28 Zob. Vorsokr. II A 57, s. 20.
29 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea 1139 b 31 (dosowne wyraenie Arystotelesa).
80 Platon, Sophista 246 A (przek. polski: Sofista. Polityk, tum. W. Witwicki, Warszawa 1956, ss.
5969).
81 Por. Platon, Sophista 246 B.
137
umiej na podstawie dowiadczenia odrni i oddzieli, co jest prawdziwe, od tego, co jest
podrobione. Oto bankier mwi przecitnemu czowiekowi tylko to, e dana moneta jest faszywa.
Lecz w jaki sposb, to wie tylko fachowy bankier s lub ten, ktry si przygotowuje do tego zawodu.
Arystoteles powiada, e opierajcy si na wiedzy sd, i jaki obiekt jest prawdziwy, jest wiar.3
A zatem wiara, to co nadrzdnego w stosunku do wiedzy i zarazem jej probierz. i6i Udaje wiar
domys,33 bdcy tylko nik koncepcj, podobnie jak pochlebca udaje przyjaciela, a wilk psa.34
Skoro widzimy, e ciela dopiero po gruntownej nauce staje si biegym rzemielnikiem, a sternik,
kiedy dobrze zaprawi si do swego zawodu, dopiero wtedy zdolny bdzie prowadzi okrt oraz e
ani jeden, ani drugi nie uwaa, e wystarczy tylko chcie by piknym i dobrym czowiekiem,82 *
84 85 86 aby si nim sta,

2 trzeba wic si tego uczy posusznie.36 A by posusznym Sowu, ktremy publicznie uznali za
Nauczyciela, to znaczy wierzy Mu bez adnego sprzeciwu. Zreszt w jaki sposb moliwe jest
przeciwstawianie si Bogu? Poznanie staje si zgodne z wiar, a wiara z poznaniem dziki
wzajemnemu
3 ssiedztwu ustanowionemu przez Boga. Nawet Epikur, ktry znacznie wyej ceni przyjemnoci
ni prawd, zakada, e wiara jest przedchwytem, oczekiwaniem umysu. Wyjania to jako
rzutowanie umysu na co podpadajcego pod nasze zmysy i na obraz pojciowy przedmiotu oraz
zakada, e nikt nie moe niczego zbada, niczego usiowa rozwiza, niczego podda sdowi,
choby hipotetycznemu, a nawet skrytykowa bez zastosowania owego przedchwytu.37
n,i W jaki sposb kto nie majc owego przedchwytu w sto82 Tego zdania w zachowanej spucinie Arystotelesa nie ma.
33 Po grecku elnaia. O przeciwstawieniu wiary i domysu mwi Platon w Respublica VI 511 E;
VII 534 A; nlori (tj. wiara) jest przez Platona wyej postawiona od elnala (tj. mylenia
obrazami, domysu). Arystoteles, Topica IV 5 126 b 18, uwaa wiar za silny domys,
bnkrjyji acpSga.
84 Porwnanie wzite z Platoskiego Sofisty (231 A).
85 Pojcie podstawowe caej etyki sokratycznej: xaXoxayaiHci pikno i dobro razem.
86 Por. Epiktet, Dissertationes II 14,10 (niemal dosowne przytoczenie).
37 A. Krokiewicz w swej monografii Nauka Epikura (Krakw 1929, ss. 9697) ustala polskie
nazwy pewnych terminw filozofa, a wic: nglrjipi przedchwyt umysu lub wyobraenie
typowe; inifiolrj umysowe nastawienie si; r ragyig zmysowe objawienie
(przedmiotu) oraz imroia umysowe (rozumowe) objawienie (ss. 9697).
138
sunku do tego, co ledzi, mgby si czegokolwiek dowiedzie o przedmiocie swego badania? A
dowiedziawszy si o nim czego przy pomocy przedchwytu, tym samym wcza go do 2 procesu
poznawczego. Jeli za kto uczc si stosuje w swym procesie poznawczym w przedchwyt, bdc
skonny do przyjcia tego, co si mwi, ma tym samym uszy gotowe do przyjcia prawdy.
Szczliwy ten, kto mwi do uszu skonnych do suchania,1" zreszt podobnie jak szczliwy jest
ten, kto chtnie sucha. Skoro zatem wiara jest niczym innym jak 3 stadium wstpnym, to jest
intuicyjnym, rozeznania umysowego, odnonie do tego, o czym jest mowa, i ju to zostao
nazwane posuchem, rozumieniem, przewiadczeniem, nikt wic nie zdobdzie wiedzy bez wiary,
poniewa nie zdobdzie wiedzy bez owego przedchwytu. Prawdziwe ponad wszelk 4 miar
okazuje si zatem to, co powiedzia prorok: Jeli nie uwierzycie, nic nie zrozumiecie." Te
wieszcze sowa sparafrazowa Heraklit z Efezu w sposb nastpujcy: Jeli si nie ywi nadziei w
stosunku do tego, co adnej nadziei nie rokuje, to nie zdoa si tego pozna jako niemoliwego do
zbadania i do zrozumienia.* 39
Poza tym filozof Platon mwi w Prawach: Kto chce zaywa bogosawiestwa penego i
szczcia, musi od samego pocztku ycia uczestniczy w prawdzie, a dalej: aby jak najduej y
w prawdzie, poniewa jest godny zaufania.39 Niegodzien za zaufania jest ten, kto z wasnej woli
lubuje si w kamstwie; kto za czsto kamie, cho nie z wasnej woli, jest gupcem. Z tych dwu,
aden nie jest godny zazdroci. Kady bowiem czowiek, ktry nie budzi zaufania, lub ktry jest
niemdry, nie przyciga przyjaci.40 By moe to 2 jest nazwan przeze w Eutydemie w sposb
tajemniczy ow mdroci krlewsk.41 W kadym razie w Polityku mwi dosownie tak:
Wiedza prawdziwego krla jest krlewska; kto j posiad, czy bdzie to wadca, czy czowiek
prywatny, jest w peni, ze wzgldu na sw sprawno, godzien nazwy 3 krla.42 Analogicznie
ci, ktrzy uwierzyli w Chrystusa,
m Por. Syr 25,9 n Iz 7,9
*8 Zob. Heraklit, frg. 18, Vorsokr. I, s. 155.
39 Wyraz mord przez Platona uyty tu wycznie w znaczeniu: godny zaufania, pewny a wyraz
amro w znaczeniu: niegodny zaufania, nie za niewierzcy.
40 Por. Platon, Leges V 730 C (cytat zmieniony nieco przez Klemensa).
41 Por. Platon, Euthydemus 291 D.

42 Por. Platon, Politicus 259 AB.


139
s szlachetni43 i tak s nazywani, podobnie jak krlewscy s ci, ktrymi opiekuj si krlowie.
Jak bowiem mdrcy s mdrzy dziki mdroci, a legalici s takimi dziki prawu,44 tak
analogicznie chrzecijanie jako uczniowie Chrystusa zyskuj godno krlewsk dziki
krlewskiemu maje- 4 statowi Chrystusa. Dalej Platon dodaje zupenie niedwuznacznie: Co jest
suszne, musi by niewtpliwie zgodne z prawem,45 a suszne rozumowanie jest prawem wedle
natury i nie zawiera si w znakach pisanych lub w czym innym podobnym.
19.1 Cudzoziemiec za z Elei nazywa krlewski typ czowieka i polityka ywym prawem.45 Takim
wanie jest Ten, kto peni Prawo, wykonujc jednoczenie wol Ojca,0 zawieszony na wysokim,
ociosanym palu, na ktrym umieszczono napis na oczach wszystkich; wystawiony jako wzr
Boskiej cnoty 2 na spojrzenia tych, ktrzy zdolni s Go dojrze. Wiedz Hellenowie, e tajne pisma
eforw lacedemoskich zgodnie z prawem byy wycinane na drewnie ich lasek.47 Moje za prawo,
jak to ju powyej powiedziano, jest jednoczenie krlewskie, obdarzone yciem, i jest to suszne
rozumowanie43:
Prawo jest krlem wszystkich miertelnych i niemiertelnych49
s jak to piewa Pindar Beota. Speuzyp w swej pierwszej ksidze, skierowanej do Kleofonta, chyba
pisze podobnie jak Platon na ten temat: Jeli wadza krlewska jest czym dostojnym oraz jeli
mdrzec jest prawdziwym krlem i wadc, to prawo bdc susznym rozumowaniem jest take
czym i dostojnym.50 I tak jest w istocie. Analogiczne do tych po0 Por. Mt 5,17; 7,21; 21,31
48 W jzyku greckim zachodzi tu gra sw, niemoliwa do oddania w jzyku polskim: Xgirg
Chrystus i %qi'roi (chrestoi) szlachetni.
44 Por. Platon, Minos 314 C.
45 Por. tamie 317 BC; pozostaa cz cytatu jest interpretacj Klemensa.
46 To wyraenie wzite jest nie z Platona, lecz z Filona zob. wyej, I 167,3.
47 Te tajne pisma pisane byy na rzemieniu owinitym wok laski por. Plutarch, Lysander 19, i
Aulus Gellius, Noctes Atti- cae XVII 9.
48 Termin gfi lyo w znaczeniu zarwno suszna mowa, jak suszne, prawidowe
rozumowanie, jest terminem stoickim.
49 Pindar, frg. 169 (wyd. SnliMaehler, II, s. 123).
50 Zob. FPG III, s. 91, frg. 193. Pismo do Kleofonta nie figuruje w katalogu dzie Speuzypa.
140
gldy wyznaj filozofowie stoiccy, przypisujc tylko mdrcowi dostojestwo krlewskie, wito
kapask, natchnienie prorocze, zdolno prawodawcz, bogactwo, prawdziwe pikno,
szlachectwo wewntrzne, wolno. Ale sami przyznaj, e prawie niepodobna znale takiego
mdrca.51
V
[Wiara matk cnt]
Wszystkie prawie idee, ktremy omwili, przenis jak si zdaje do Hellenw wielki
Mojesz. e wszystko do mdrca naley, poucza on tymi sowy: Bg zlitowa si nade mn, wic
wszystko do mnie naley.p A znowu, e mdrzec jest miy Bogu, daje Mojesz pozna przez
sowa: Boe Abrahama, Boe Izaaka, Boe Jakuba.9 Mona zauway, e jeden jest wprost
nazwany przyjacielem,1, a inny znowu okazuje si nazwany inaczej, to jest ogldajcym
Boga.s Izaaka za Bg przedstawi obrazowo jako uwicon ofiar i wybra go sobie, aby sta si
dla nas upostaciowaniem zasady zbawienia. U Hellenw Minos opiewany jest jako krl rzdzcy
lat dziewi, zayy przyjaciel Zeusa 52 gdy doszo do ich uszu, jak to ongi Bg rozmawia z
Mojeszem, jak gdyby kto przemawia do bliskiego przyjaciela.4 52
By, owszem, Mojesz mdrcem, krlem, prawodawc. Lecz nasz Zbawiciel54 przewysza ca
natur ludzk, bdc tak pikny, e tylko Jego jednego zdolni jestemy kocha, my, ktrzy za
prawdziwym piknem tsknimy; poniewa by On prawdziwym wiatem." Pismo wite ukazuje
Go jako

p Rdz 53,11 9 Por. Wj 3,16 r Por. 2 Krn 20,7


3 Por. Rdz 22,14
4 Por. Wj 33,11 u Por. J 1,9
51 Por. Chryzyp, Frg. mor. 619, SVF III, s. 159; por. wyej, I 168, 4.
52 Por. Platon, Minos 319 D (Platon cytuje tu Homera, Odyssea XIX 179).
5* Caa ta koncepcja zapoycze greckich od Hebrajczykw nie ma adnego bezporedniego
uzasadnienia.
44 Porwnanie midzy Jezusem a Mojeszem Hbr 3,3 ns.
13 Kobierce t. I
141
ogoszonego krlem v przez dzieci jeszcze niewinne i przez
3 niewierzcych i nie znajcych Go Judejczykw, a take zapowiedzianym przez samych
prorokw.w A tak jest On bogaty. e wzgardzi ca ziemi i zotem, na ziemi bdcym i w ziemi,55
wraz z ca saw, ofiarowanymi Mu przez prze4 ciwnika.x Czy trzeba jeszcze mwi, e On jest arcykapanem, On jeden znawc suby
Boej,56 krlem Pokoju Melchizedekiem,7 ze wszystkich najgodniejszym prowadzenia
5 caego rodzaju ludzkiego? Nasz Zbawiciel jest prawodawc, jako Ten, ktry dajc Prawo przez
usta prorokw jasno poleca i poucza, co trzeba czyni, a czego nie.
:,i Kt od Tego mgby by szlachetniejszy, ktrego Ojcem jest sam Bg? A pokamy jeszcze, e
Platon tymi samymi posuguje si terminami. W Fajdrosie oto nazwa mdrca bogaczem. Panie,
przyjacielu nasz mwi i wy, inni, ktrzy tu mieszkacie, bogowie! Dajcie mi to, ebym pikny
by na wewntrz. A z wierzchu co mam, to niechaj w zgodzie yje
2 z tym, co w rodku. Obym zawsze wierzy, e bogatym jest tylko czowiek mdry.57 Wreszcie
pewien go ateski ganic tych, ktrzy uwaani s za bogatych z tego tytuu, e wiele posiadaj
dbr, tak mwi: Niemoliw jest rzecz, aby byli bogatymi a zarazem dobrymi ludmi ci, ktrych
3 gawied do takich zalicza. Gawied bowiem nazywa bogatymi takich, ktrzy zdobyli, zreszt jako
nieliczni wrd ludzi, bogactwa najwyszej wartoci, ktre jednak mog nalee i do zego
czowieka.58 Czowiek wierzcy posiada bogactwa caego wiata rzek Salomon a
niewierzcy nie ma nawet obola.z Trzeba wicej jeszcze ufa Pismu, ktre gosi, e prdzej
wielbd przejdzie przez ucho igielne, ni bogaty
4 stanie si filozofem.59 Jednoczenie Pismo uznaje szczliv Por. k 19,38
w pnr Tli Q Q
x Por. Mt 4,810; Lk 4,57
y Por. Hbr 7,1
z Prz 17,6a
a Por. k 18,25; Mt 19,24; Mk 10,25
65 Por. Platon, Leges V 728 A.
56 Stoicy okrelali zbono (eiefleia) jako nauk o subie boej: smrrjfiTj $ea>v fieganeicc
zob. Diogenes Laertios VII 119; Chryzyp, Frg. mor, 273, SVF III, s. 67.
67 Platon, Fajdros 279 B, tum. W. Witwicki, Warszawa 1958. s. 129 Modlitwa do Boga Pana,
opiekuna caej przyrody i pasterstwa.
58 Por. Platon, Leges V 742 E.
59 Wyraenie: stanie si filozofem jest oczywicie wasnym dodatkiem Klemensa, dla ktrego
znaczy to: stanie si chrzecijaninem.
142
wymi ludzi biednych,13 podobnie jak Platon, kiedy mwi:
(...) O ubstwie stanowi nie zmniejszone zasoby, ale wzrastajcy niedosyt.* 60 Nigdy bowiem
sam niedostatek pienidzy, lecz chciwo jest przeszkod. Tej musi wyzby si czowiek 5 dobry,
by mg przyj bogactwo. W Alkibiadesie Platon nazywa moraln skaz cech niewolnika, a
cnot cech czowieka wolnego61. Zdejmijcie z siebie jarzmo cikie, a przyjmijcie lekkie c
mwi Pismo, podobnie jak poeci, ktrzy jarzmo nazywaj czym niewolniczym62. Z tym, co

ju powiedziano, zgadza si tekst: zostalicie zaprzedani grzechom.11 Kady bowiem, kto


popenia grzech, jest niewolni- 6 kiem. A niewolnik nie pozostaje w domu na wieki, ale syn
przebywa na zawsze. Jeeli Syn was uwolni, istotnie bdziecie wolni i prawda was uwolni. e Go
ateski ze swej stro- 7 ny mwi, e mdrzec jest pikny, podobnie jak kto twierdziby stanowczo,
e ludzie sprawiedliwi s pikni, choby nawet moga im si przydarzy szpetota fizyczna, i
wanie przez t cech sprawiedliwoci wszechstronnie s pikni; a nikt, mwic tak, nie bdzie
uchodzi za znieksztacajcego praw- 8 d.63 Proroctwo natomiast gosio, e zatraci wygld
ludzki wobec wszystkich synw czowieczych.1 Platon za nazwa mdrca krlem w Polityku64 i
to sowo tam jest.65
To wyjaniwszy nawimy na nowo do roztrzsa na temat 23,i wiary. Oto Platon w sposb ju
zupenie demonstracyjny owiadcza, e potrzeba wiary jest powszechna, jednoczenie 2 chwalc
pokj: Wiernym bowiem i niezomnym podczas walk i wani domowych nie moe by ten, kto nie
posiada cnoty w jej caym zasigu. W postawie onierskiej sta mocno w szeregu i walczy, i
mierci si nie lka w tej wojnie (...) i najemnikw te potrafi wielu. A przecie do gwatu skorzy
s oni najczciej, niesprawiedliwi, zuchwali i z nader drobnymi wyjtkami zupenie obrani z
rozumu. Jeli jest to suszna opinia, to kady prawodawca, ktrego dziaalno
b Por. k 6,20; Mt 5,3 c Por. Mt 11,2930 d Por. Rz 7,14 e Por. J 8,3436.32 f Por. Iz 53,3
60 Por. Platon, Leges V 736 E.
61 Por. Alcibiades 135 C.
62 Por. Ajschylos, Septern contra Thebas 75; Persae 50; Platon, Leges VI 770 E; Herodot VII 8.
83 Por. Platon, Leges IX 859 DE.
64 Por. Platon, Politicus 259 AB.
65 Por. wyej, 18,2.
143
choby niewielk przynosia korzy, nie co innego, ale cnot najwiksz majc przede wszystkim
na wzgldzie, ustanawia
3 bdzie zawsze swoje prawa.* 66 To wanie jest wierno67, ktrej potrzebujemy w kadym
wypadku: w pokoju i w ka4 dej wojnie, i w ogle w caym yciu. Ona zdaje si zawiera inne cnoty. Tym, co jest najlepsze,
nie jest jednak ani wojna, ani bunt i pragn naley, eby ani jedno, ani drugie
5 nigdy nie okazao si potrzebne lecz jest nim pokj oraz yczliwo wzajemna. 68 Z tego
jasno wida, e najbardziej yczeniem jest, wedug Platona, zaywanie pokoju, a wierno
waciw macierz cnt.
1 Podobnie powiedziane jest u Salomona: Mdro goci na ustach ludzi wiedzcych. Rwnie
Ksenokrates w swoim traktacie O inteligencji mwi, e mdro jest wiedz naukow o pierwszych
przyczynach i bycie mylnym, a inteligencj pojmuje on dwojako: jedn praktyczn, drug teore2 tyczn, oraz e ta ostatnia wanie przysuguje najwaciwiej czowiekowi. W ten sposb czci
skadow pojcia mdroci jest inteligencja, ale nie wszelka inteligencja jest mdroci. Wykazano
ju, e wiedza o zasadzie wszechrzeczy jest wiary3 godna, ale nie jest sprawdzalna przez bezporednie dowiadczenie. Brzmi to wrcz niedorzecznie,
e zwolennicy Pitagorasa z Samos odrzucaj wszelk potrzeb udowodniania w zakresie swych
bada i sowa: Mistrz sam tak powiedzia 69 traktuj jako przedmiot swej wiary, bezapelacyjnie
rozstrzygajcej wszelk wtpliwo i wystarczaj im one do ustalenia tego, co usyszeli. A z drugiej
strony ci, co si kochaj w ogldaniu prawdy 70, omielaj si odmawia wiary najgodniejszemu
wiary Nauczycielowi, jedynemu Zbawicielowi,
4 Bogu, oraz daj ode dowodw potwierdzajcych Jego sowa. On jednak mwi: Kto ma uszy
do syszenia, niechaj
fi Por. Syr 34,8
66 Platon, Prawa I 630 BC, tum. M. Maykowska, Warszawa 1960, s. 13. Cay ten wywd,
opierajcy si na cytacie z Platona, nie czy si z rozumowaniem Klemensa na temat wiary w
sposb adekwatny. Platon mwi o czowieku wiernym, a nie wierzcym, o wiernoci, a nie o
wierze. Jzykowo jednak s to rne znaczenia tych samych wyrazw, bowiem niau oznacza i

wiar, i wierno, a marg wiernego i wierzcego.


67 Tu nawet uy Klemens nowego wyrazu greckiego nioxvr); zamiast dotychczasowego nian;
oznacza on tylko wierno, a nie wiar; por. take Lepes I 630 C.
88 Platon, Prawa 628 C (przekad M. Maykowskiej, s. 10).
88 Por. Diogenes Laertios VIII 46.
70 Platon, Pastwo V 475 E (przekad Witwickiego, t. I, s. 294).
144
sucha.11 A kto to jest? Wyrczmy si sowami Epicharma:
Duch sam widzi, duch sam syszy, reszta gucha, lepa jest.71 * 73
Heraklit gani niektrych za ich brak wiary, mwic, e nie umiej ani sucha, ani mwi.7* W
tym miejscu zupenie wyranie dozna pomocy ze strony Salomona: Jeli lubisz sucha, pojmiesz,
a jeli nakonisz swe ucho, bdziesz mdry.1
VI
[Relacje wiary ze skruch, miosierdziem, gnoz]
Panie, kt uwierzy naszemu pouczeniu?j rzek Iza- 25,1 jasz. Aposto za mwi: Wiara
powstaje z pouczenia, a rdem jego nakaz Chrystusa,k Lecz jak wzywa bd Tego, w 2
ktrego nie uwierzyli? Jak uwierz w Tego, o ktrym nawet nie usyszeli? Jak usysz, jeli im kto
nie obwieci? Jak mog obwieszcza, jeliby nie zostali wysani? Wedug tego, co napisano: Jak w
por przybyli ci, ktrzy zwiastuj zbawi-, 3 nie.1 Oto widzisz, jak On prowadzi do narodzenia
wiary przez pouczenie ustne i przez obwieszczenia apostow a do sw Pana i Syna Boego. Czy
nie jestemy w stanie poj, e sowa Pana same ju stanowi dowd? Jak gra w pik i zaley nie
tylko od tego, kto ni rzuca wedle prawide sztu ki, ale wymaga rwnie, aby kto j w sposb
rytmiczny chwyta,78 w tym celu, aby wiczenie odbywao si wedug wszelkich regu gry w pik,
podobnie dzieje si z wszelk doktryn nauczaln godn wiary wtedy staje si ona moliwa do
przyjcia, gdy wiara suchaczy, bdca jakby prawidem natury, pomaga ze swej strony wykadowi
nauki.
Take i ziemia, jeli jest urodzajna, wspdziaa z sianiem ziarna. Podobnie nie ma adnego poytku
z najlepszego syh Mt 11,15 1 Syr 6,33 1 Iz 53,1; Rz 10,16 * Rz 10,17
1 Por. Rz 10,14; Iz 52,7
71 Epicharm, CGF, frg. 249.
n Heraklit, frg. 19, Vorsokr. I, s. 155.
73 Por, Plutarch, De audiendo 38 E; De genio Socratis 582 F.
145
stemu dydaktycznego bez pozytywnej postawy odbiorczej ze strony uczcego si, ani z proroctwa,
ktremu nie towarzyszy
2 ch uwierzenia mu ze strony suchaczy. Wszak take wyschnite dobrze dba, podatne na moc
pomienia, atwiej si zajmuj od ognia; a w synny kamie przyciga elazo przez jak
wsplnot naturaln, podobnie jak kropla bursztynu wlecze za sob suche badyle, a elektron74
wprawia w ruch kup plew. Przedmioty przycigane s im posuszne, podlegajc sile sugestywnej
jakiego tajemniczego tchnienia. Ale te przedmioty przycigane nie wystpuj jako przyczyny
3 sprawcze, lecz jako porednie.75 * Dwa s rodzaje za. Jeden dziaa przy pomocy podstpu i
udawania, drugi przy pomocy jawnego gwatu i przemocy, wic boski Logos wysa do wszystkich
ludzi wezwanie, chocia dobrze wiedzia, kto Go nie posucha. Ale poniewa od nas tylko zaley
posucha Go
4 lub nie, wic aeby nikt nie mg si zasania brakiem informacji, odnis si sprawiedliwie do
wszystkich, dajc od kadego tylko tej miarki, na jak go sta. Jednych sta na to, by z dobr
wol poczyli zarazem czynn postaw, gdy przy pomocy wsplnych wicze pomnoyli t drug
zdolno
5 i dokonali na sobie oczyszczenia. Inni, ktrych nie sta jeszcze na zdolno dziaania, maj
przynajmniej dobr wol. Dobra wola dotyczy zakresu duszy, dziaanie natomiast wymaga
wspuczestnictwa ciaa. A przy tym czynw nie mierzy si samym wynikiem, lecz take ocenia si

je poprzedzajcym zastanowieniem78: czy wybr nastpi atwo, czy mia miejsce al za winy
popenione, czy wystpiy wyrzuty sumienia z powodu potkni i czy przynajmniej pno je
rozpoznano; pno to znaczy ju po fakcie. Skrucha bowiem jest poznaniem sp271 nionym. Prawdziwym poznaniem jest dopiero stan bezgrzesznoci od samego pocztku.
Skrucha jest wic take poprawnym aktem wiary. Gdyby bowiem nie uwierzono, e grzechem jest
ten stan, ktremu si przedtem podlegao, to nie nastpiaby zmiana w duszy grzesznika. Z kolei
gdyby nie wierzono w niewtpliwe na2 stpstwo kary w stosunku do tego, ktry si grzechu dopuci, a zbawienia dla tego, kto yje
wedle przykaza, w takich warunkach nie nastpiaby poprawa. Oto jak nadzieja pa74 Elektron oznacza zarwno bursztyn, jak i stop zota i srebra, tu synonim bursztynu.
75 Por. Platon, lon 533 DE.
7S Termin ngoaigeai jest podstawowym elementem etyki Arystotelesa.
Bez wstpnej decyzji czyn nie uzyskuje znamienia aktu cnoty.
146
wstaje organicznie z wiary. Uczniowie Bazylidesa natomiast okrelaj wiar jako przyzwolenie
duszy dla tej rzeczywistoci, ktra nie wprawia w ruch postrzegania, poniewa mu aktualnie nie
podlega. Tymczasem nadzieja jest oczekiwaniem uzyskania dobra, ale oczekiwanie musi by
wierne.* 77 Wiemy jest ten, kto w sposb nienaruszalny strzee tego, co powierzono mu do rk.
Powierzone za s nam do rk sowa, 3 ktre mwi o Bogu, oraz sowa samego Boga i
przykazania Jego, a take nakaz stosowania Jego przykaza w czynie.
Oto ten jest w suga wierny,"1 -78 chwalony przez Boga. Kiedy Aposto mwi: Niezawodny
jest Bg,n wskazuje, e godzi si wierzy Temu, ktry si objawia. Objawia si za 4 Jego Logos,
a wic oczywicie i On sam jest godny wiary.
A jeli wierzy znaczyoby tylko przypuszcza, to w jaki sposb filozofowie mog uznawa
swoje idee za pewne? Samym tylko przypuszczeniem nie jest bynajmniej dobrowolna aprobata
poprzedzajca dowd. A wiara jest aprobat zaanga- 28,i owan w stosunku do jakiej potgi.
Kt za moe by potniejszy od Boga? Niewiara znowu jest domysem sabym i negatywnym na
korzy twierdzenia przeciwnego. Podobnie jak nieufno jest dyspozycj sta do niedowierzania.
Zatem wiara jest zaangaowanym przypuszczeniem, dobrowolnie powzitym i rozwanym79
sdem wstpnym przed aktem ju czysto poznawczym. Oczekiwanie 80 natomiast jest mniemaniem
na temat przyszoci. Oczeki- 2 wanie wszystkich innych rzeczy jest mniemaniem na temat czego
niejasnego. Lecz ufno jest rozeznaniem trwaym odnonie do czego lub kogo. Dlatego
wierzymy w to, co wzbum Por. Mt 24,45; 25,21
n 1 Kor 1,9
77 Rozumiem to miejsce w ten sposb, e Klemens akcentuje konieczno czynnej postawy
czowieka w akcie wysiku etycznego dla uzyskania zbawienia; wiara uczestniczy w tej postawie, a
nie uczestniczy fatalizm i bierno gnostykw.
78 Tu znowu zaczyna si gra sw wynikajca z dwuznacznoci wyrazu wiara (niarc) jako
zarazem wierno, oraz wyrazu mat w znaczeniach: wierzcy i wierny (tzn. godny zaufania,
niezomny, godny wiary).
79 Przyjmuj tu koniektur Schwartza: evyva>fj.cov zamiast evyvti>- t*ovo; (jak w wydaniu
Stahlina).
89 Definicja ngoodottia Se Sa (leAAorto, oczekiwanie jest mniemaniem o przyszoci,
zapoyczone zostao przez Klemensa od Platona (Leges 644 CD). Platon analizujc przeciwstawne
sobie Pojcia: cierpienia i rozkoszy, wprowadza jeszcze pojcie oczekiWania, ktre nazywa
dwojako: albo obaw, jeli oczekujemy cierpienia, albo nadziej, jeli oczekujemy rozkoszy.
147
dza w nas ufne przekonanie, e dziki niemu uzyskamy chwa Bo i zbawienie; ufamy za tylko
jednemu Bogu, o ktrym
3 wiemy, e nie cofnie ani piknych przyrzecze, jakich nam udzieli, ani tego, co stworzy i co
nam darowa yczliwie. yczliwo za polega na silnym pragnieniu dobra dla kogo drugiego ze

wzgldu tylko na niego. Sam Bg nie doznaje adnego braku.81 Jedynie w nas znajduje
dobroczynno
4 i przychylno Pana swj cel. One obydwie s wyrazem yczliwoci, od Boga pochodzcej i
celowo skierowanej ku dobremu dziaaniu. Jeli to, e Abraham uwierzy, zaliczone mu zostao na
rzecz usprawiedliwienia,0 a my przecie jestemy
s nasieniem Abrahama przez samo suchanie Sowa Boego, to i my powinnimy uwierzy. Mymy
wszak synowie Izraela, posuszni nie dziki cudom, lecz dziki suchaniu Sowa Boego. Dlatego
Pismo mwi: Raduj si, niepodna, ktra nie rodzia, ciesz si i wykrzykuj, ktra nie cierpiaa
blw
6 porodu! Bo liczniejsi s synowie opuszczonej ni majcej ma.p Ty ycie przeya, aby wej
w ogrodzenie ludowi Twojemu wyznaczone, a dzieci Twoje doznay bogosawiestwa, aby zaj
namioty ojcw.88 Jeli wic te same siedziby zapowiada proroctwo nam i patriarchom, z tego
wnios. i sek, e jeden Bg jest wskazywany przez obydwa Testamenty.88
Dorzuca jeszcze Pismo wite wyraniej: W spadku uzyskaa testament Izraela,84 mwic w ten
sposb o powoa2 nych85 spord pogan przez obraz kobiety, ongi bezpodnej w poyciu z mem, ktrym jest
Logos, opuszczonej za niedawno przez modego Oblubieca.86 Sprawiedliwy za z wiary y
bdzie,q z wiary zgodnej z Testamentem i przykazaniami, poniewa to Bg Jedyny za
porednictwem Syna wyposay nas 87 w te Testamenty, dwa z nazwy i czasu, jedno
Por. Rz 4,9
p Iz 54,1; Ga 4,27
i Rz 1,17; Ha 2,4
31 Por. Filon, Quod deterius potiori insidiari solet 55; i Quod deus sit immutabilis 56.
82 Tego wersetu nie ma w Starym Testamencie.
88 Jest to bardzo wane stwierdzenie: obydwa Testamenty maj jako autora jednego Boga, zachodzi
midzy obydwoma kontynuacja i rozwj. Ostrze tego zdania skierowane jest przeciw dualizmowi
gnostykw; a szczeglnie przeciw Marcjonowi.
84 Nie wiadomo, skd pochodzi ten cytat.
85 Powoanych do wiary chrzecijaskiej.
86 Tj. przez Chrystusa Pana.
87 Wyraz ten: ^ogftowrat, jest wysoce obrazowy i silnie si wie z tradycj epoki attyckiej.
Choregiem nazywano wwczas, w epoce tragedii, zamonego obywatela, ktry dla wystawienia
148
wszelako stanowice pod wzgldem siy oddziaywania, jeden Stary, drugi Nowy, dane zgodnie z
ekonomi Bo, przy uwzgldnieniu rnicy epok i rozwoju. Dlatego i Aposto mwi 3 w Licie do
Rzymian: W niej [Ewangelii] wanie objawia si sprawiedliwo Boa, ktra z wiary powstaje i
ku wierze prowadzi, r goszc o jednym tylko zbawieniu, ktre z proroctwa pochodzc
urzeczywistniao si w Ewangelii za porednictwem jednego i tego samego Pana. Wedug
zapowie- 4 dzi wieszczych, ktre uprzednio wskazay na ciebie, poru- czam ci powiada
Aposto synu mj, Tymoteuszu, nakaz taki: aby w oparciu o nie toczy pikny bj, zachowujc
wiar i czyste sumienie, bo niektrzy odrzuciwszy czysto sumienia, doznali rozbicia wiary.s
Nie jest wic rzecz suszn oczernianie pochopne wiary, 30,1 jakoby bya ona czym atwym,
pospolitym, a ponadto jeszcze przypadkowi podlegym.* 88 Gdyby istotnie bya ona tylko
wynalazkiem ludzkim, jak przypuszczaj Hellenowie, to ju by wygasa. Ale ona ulega staemu
uintensywnianiu i nie ma miejsca, gdzie by jej nie byo. Twierdz stanowczo, e 2 wiara,
jakiekolwiek byoby jej podoe, czy stanowiaby je mio, czy obawa, jak utrzymuj jej
oskaryciele, jest czym boskim i nie daje si rozerwa przez jakie inne uczucie ziemskie, ani nie
moe by rozluniona przez chwilow obecno 3 obawy. Mio bowiem czyni ludzi wierzcymi,
czc ich wzem uczucia z wiar, a z drugiej strony wiara jest baz mioci, odwzajemniajc si
jej postaw dobrego dziaania. Skoro obawa moe by wychowawc prawa,4 to rwnie z chwil,
kiedy potrafi ona zainspirowa akt wiary, z kolei przez samo swoje wspistnienie z nim staje si
elementem wiary. Jeli istotnie wszelki byt manifestuje si w dziaa- 4 niu,89 obawa za, jako e

dotyczy przyszoci i grozi tylko, ale nie jest bezporednim sprawc czynu i nie dotyczy
teraniejszoci, dlatego jest tylko elementem akcydentalnym wiary. Cho obawa sama przez si nie
potrafi powoa wiary do
utworu w teatrze ateskim fundowa koszt nauczania chru; z kolei wystpio znaczenie:
wyposay obficie, ufundowa komu co. Metaforycznie oznacza wic tutaj radosn i
bezinteresown hojno dawcy.
1 Rz 1,17 s 1 Tm 1,1819 4 Por. Ga 3,24
88 Tak czynili gnostycy, ktrym prosta wiara nie wystarczaa (por. niej, V 3,17).
89 Energetyczna koncepcja Arystotelesa.
149
ycia, to jednak jej zaistnienie ma dla wiary warto akcy- dentu, pozytywnie przez wiar
ocenionego.90
-1 Jest zatem czym od Boga takie przejcie z niewiary do postawy wiary, powstae bd to z
nadziei, bd z obawy. cile biorc, to wanie wiara ukazuje si nam jako pierwszy impuls w
kierunku zbawienia, a po niej obawa i nadzieja, i skrucha w poczeniu z opanowaniem i
wytrwaoci, posuwajc razem naprzd i rozwijajc ten pierwszy impuls,
2 prowadz nas do mioci i do poznania prawdziwego, to jest do gnozy. Susznie wyrazi si
aposto Barnaba: Z tego, co otrzymaem, usiowaem z wami podzieli si cho minimalnym
okruchem w tym licie, abycie rwnoczenie z wiar uzyskali doskonao poznania. Oto nasza
wiara ma jako pomocnikw: strach i wytrwao. Naszymi wojennymi sojusznikami s
pobaliwo dla innych i opanowanie siebie. Te [cnoty] mwi mieszkaj u Pana w stanie
czystym. Do nich przyczaj si radonie: mdro, wiadomo, wie3 dza, poznanie.91 Aczkolwiek wszystkie wyej wspomniane cnoty s elementami gnozy, wiara
jest niewtpliwie bardziej elementarna ni inne i tak niezbdna dla gnostyka jak dla czowieka
yjcego na tej ziemi niezbdne jest dla ycia oddychanie. Jak niepodobna y bez czterech
ywiow,92 93 tak samo bez wiary nie ma gnozy. Zatem jest wiara samym najgbszym i
najbardziej elementarnym podoem 03 prawdy.
90 Analiza udziau mioci i obawy w powstaniu wiary ma wykaza specyfik wiary i rodzaj jej
zwizkw z tymi dwoma uczuciami. Z tej analizy mona wyprowadzi wnioski nastpujce: 1)
silniejszy jest zwizek wiary z mioci ni z obaw; 2) dziaanie wiary i mioci ma charakter akcji
wzajemnej: wiara jest aktywn baz dla mioci, ta znowu bywa jej podoem; jak by rzec mona w
sposb metaforyczny jej klimatem, 3) Klemens przypisuje wierze charakter czynny, dynamiczny,
mwi o jej waciwoci jako przyczynie dobrego dziaania. Najistotniejsze wydaje si to zdanie
Klemensa, w ktrym odmawia on obawie funkcji czynnika gnostycznego w akcie powstawania
wiary, w ten sposb odmawia jej charakteru strukturalnego, a wic przypisuje charakter
akcydentalny. Zwizek wiary z mioci byby wic jakociowo odmienny od jej zwizku z obaw i
hierarchicznie wyszy. Poza tym wiara wystpuje w sposb zupenie pierwszoplanowy jako co
czynnego, jako sia sprawcza; zna tu silny wpyw Arystotelesa.
91 Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 1, 5; 2, 21.
92 Cztery ywioy to: woda, ogie, powietrze, ziemia.
93 Niepodobna odda po polsku metafory y.orjni, oznaczajcej prosty but onierski. Istot tej
metafory jest wyrazi co, co jest na samym spodzie, co bezozdobnego, a istotnego, bez czego nie
mona si porusza.
150
[Pogldy Bazylidesa i Walentyna na temat bojani Boej]
Przeciwnicy obawy atakuj Prawo, jeli za Prawo, to jasne, e take napastuj Boga, ktry da
Prawo. W stosunku do podmiotu trzeba odrni trzy odniesienia: tego, ktry rzdzi, jego rzdy
oraz to, czym rzdzi. Jeli z kolei (zaoywszy hipotetycznie) ludzie usunliby Prawo, to si rzeczy
kady czowiek opanowany namitnoci, gwoli rozkoszy, poniecha pikna moralnego, zlekceway
to, co boskie, a jednoczenie y bdzie w bezbonoci, wyrzdzajc innym krzywdy, poniewa
pozbywszy si lku zbuntowa si przeciw prawdzie. Owszem mwi strach jest uchylaniem
si 94 od czego, ale pozbawionym rozumu, jest lep namitnoci. Co ty powiadasz? W jaki

sposb moesz jeszcze ocali swoj definicj, jeli przykazanie dane mi zostao przez Logos?
Przykazanie wyraa zakaz, zawieszajc ze wzgldw wychowawczych obaw nad gowami tych,
ktrzy z kolei dziki niej zastosuj si do napomnienia. Nie jest wic bo ja czym nielogicznym,
przeciwnie, najzupeniej logicznym. Jakeby nie, skoro poucza: nie bdziesz zabija, nie bdziesz
cudzooy, nie bdziesz krad, nie bdziesz wiadczy faszywie.u Lecz jeli filozofowie chc
uprawia gry sowne, to niech sobie nazywaj obaw przed prawem, dajmy na to, przezornoci,
ktra wszak jest zgodnym z rozumem uchyleniem si od czego.95
Krytolaos z Fazelis nie bez susznoci nazywa takich ludzi szermierzami sowa. Bo oto z chwil,
gdy przykazanie zostao podane w szacie innej nazwy, uzyskao od razu subtelno i pikno w
oczach naszych oszczercw. Przezorno mianowicie okazuje si zgodna z rozumem, bdc
uchyleniem si od grzechu; z niej z kolei powstaje skrucha za poprzednie uchybienia. Pocztkiem
mdroci jest boja Boa, uycza
VII
u Wj 20,1316
94 vExxhoi jest terminem stoickim, por. Chryzyp, Frg. mor.
411, SVF III, s. 99. _ .
95 Cnota stoicka eilafieia (przezorno lub ostrono), sia hamujca, oparta na rozumie,
wystpuje ju wrd cnt wymienionych przez Arystotelesa, a towarzyszcych cnocie roztropnoci
ooo(pQoavvri (De virtutibus 1250 b 12). W jzyku biblijnym i chrzecijaskim w ogle eiilafieia
jest to boja przed Bogiem (Hbr 5,7; 12,28), ale pena czci.
32,1
2
3
i
33,1
2
151
bowiem dobrego rozeznania tym, ktrzy jej doznaj. v Mowa tu o praktykowaniu mdroci,
ktrym jest utrzymanie si 3 w stanie bojani przed Bogiem, prowadzcej do samej mdroci. Jeli
prawo wywouje boja, pocztkiem mdroci jest znajomo Prawa. Niemdrzy natomiast s
ludzie, odrzucajcy Prawo, czego konsekwencj jest ocena ich jako ateistw, t Praworzdno 9ti
zatem jest pocztkiem mdroci. Pismo mwi: Ludzie bezboni bd mieli za nic mdro i
praworzdno/'
1 Zobaczmy teraz, przed jakimi to rzeczami mogcymi wzbudzi lk ostrzega nas Prawo. Jeli to s
rzeczy porednie midzy cnot a zem moralnym, jak na przykad ubstwo, choroba, niesawa,
niskie pochodzenie i tym podobne inne, ile ich tam jest, to unaoczniaj je te prawa obywatelskie, z
tego powodu cieszce si uznaniem. Ten pogld zgodny jest take z zasadami perypatu,
wprowadzajcymi trzy rodzaje
2 dbr, a ich przeciwstawienia poczytujcymi za ze.7 Ale Prawo, nam dane, poleca odrzuci to, co
jest ze z samej swej istoty, a mianowicie: cudzostwo, rozwizo, pederasti, brak wiadomoci
moralnej, zadawanie krzywd oraz mier jako chorob duszy, nie t, ktra oddziela dusz od ciaa,
ale t, ktra oddziela dusz od prawdy. To dopiero s w istocie swej straszne przejawy za
moralnego i ich realizacja
3 w dziaaniu. Boskie wyrocznie powiadaj, e nie naley w sposb niegodziwy rozciga sieci
przed ptactwem, sami bowiem sprawcy uczestniczc w zabjstwie gromadz dla siei bie
nieszczcia/ Jake wic moe Prawo nie by, jak powiadaj, poczytywane za dobre przez niektre
herezje powoujce si na nastpujce sowa Apostoa: Za porednictwem bowiem Prawa powstaje
uwiadomienie sobie grzechu/ Do tych mwimy: Prawo nie dopucio si grzechu, lecz go
wytkno:z przez zalecenie tego, co naley czyni,
5 potpio to, czego czyni nie naley. Tylko co dobrego jest w stanie pouczy o tym, co
zbawienne, wykaza, co prov Prz 1,7; Ps 110,10 w Prz 1,7

* Por. Prz 1,1718 y Rz 3,20 2 Rz 5,13


06 Tu wyraz grecki nai8eia oddaj wyrazem praworzdno, cho na og uywaam dotychczas
wyrazu tego w znaczeniu kultura, jak si go zwyko przekada. W tym jednak wypadku idzie o
podkrelenie udziau prawa w kulturze ludzkiej, a szczeglnie w wychowaniu.
87 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea I 8 1098 b 12.
152
wadzi do zguby, doradzi korzystanie z pierwszego, nakaza unikanie drugiego.
W ten sposb Aposto mwi (czego heretycy nie rozumiej 351 wcale), e za porednictwem Prawa
zostao ujawnione poznanie grzechu, a nie to, e przez nie uzyska on swe istnienie. Jake wic
moe nie by dobre Prawo wychowujce, 2 dane jako przewodnik do Chrystusa,3 abymy za
porednictwem obawy naprowadzeni zostali na waciw drog 1 skierowali si ku doskonaoci
dostpnej nam za porednie- 3 twem Chrystusa. Nie pragn mwi Pismo mierci
grzesznika, lecz o wiele bardziej jego skruchy. b Tej sprawc jest przykazanie, zdolne
powstrzymywa nas przed tym, czego czyni nie powinnimy, a nakania do dziaania dobrego. 4
Przez mier, myl, rozumie Pismo brak wiedzy.* 98 99 Kto zblia si do Pana, pokryty jest
uderzeniami biczw. c To znaczy wyranie, e kto si zblia do gnozy, doznaje niebezpieczestw,
obaw, utrapie, zgryzot, na skutek swej tsknoty do prawdy. Syn dobrze wychowany wyrasta na
mdrego (...) a jako syn rozsdny dozna ratunku od poaru" (...) bdc za synem rozsdnym
przyjmie przykazania.d Aposto 3 Barnaba tak zaczyna: Biada tym, ktrzy sobie sami wydaj si
rozumni i w obliczu samych siebie uchodz za uczonych. I cignie dalej: Stamy si peni ducha,
doskona wityni Boga. Ile za tylko si nam starczy, uprawiajmy boja Bo i
wspzawodniczmy w przestrzeganiu przykaza Jego, aby nas radoway dziea Jego
sprawiedliwoci.100 Std boskie sowa: Pocztkiem mdroci jest boja Boa.
3 Por. Ga 3,24 b Por. Ez 33,11; 18,23.32 c Por. Jdt 8,27 d Por. Prz 10,4a.5.8 e Prz 1,7; Ps 110,10
98 Brak wiedzy, tzn. brak wiadomoci moralnej, ktra, zdaniem Klemensa, akcentujcego stale
silny udzia intelektu w akcie wiary, wynika z gnozy.
99 Od poaru tzn. od kary.
too Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 4, 11 (por. Iz 5, 21).
153
VIII
[Pogldy Bazylidesa i Walentyna na temat bo jani Boej]
36.1 W tym miejscu zwolennicy Bazylidesa, interpretujc te sowa, powiadaj, e sam Archont
usyszawszy gos Ducha, penicego funkcj suebn,101 przerazi si tym, co usysza i zobaczy,
gdy wbrew jego nadziejom oznajmiono mu Dobr Nowin. To jego przeraenie zostao nazwane
Fobosem, to jest Strachem, i dao pocztek Sofii, ktra zdoaa podzieli pokolenia ludzkie,
dokona wrd nich wyboru, doprowadzi do doskonaoci i przywrci do stanu pierwotnego.102
Albowiem w Pan wszystkiego nie tylko wyoni z siebie wiat
2 cay, ale take wybranych, skoro ich przedtem wyrni. Zdaje si, e rwnie Walentyn w jakim
licie to samo mia na myli, kiedy napisa prawie identycznymi sowami: Podobnie jak strach
porazi aniow w obliczu tej zjawy,103 od ktrej day si sysze sowa przekraczajce jej mono
jako stworzenia, tylko dziki Temu, ktry w sposb niewidzialny
3 tchn w ni nasienie wyszego bytu i przemwi bezporednio od siebie wewntrz niej, tak samo
i wrd pokole ludzi ziemskich 104 dziea rk ludzkich stay si dla samych twrcw przedmiotem
strachu, jak na przykad obrazy i posgi, oraz to wszystko, co wykonay rce ku wyobraeniu istoty
4 Boskiej. Bowiem i Adam stworzony po to, aby nosi imi czowieka, dozna strachu przed
Praczowiekiem, gdy ten ju w nim by. Wtedy anioy przeraziy si i zniszczyy swoje dzieo.
37.1 Poniewa wszystko miao jeden pocztek, jak to zostanie wykazane pniej, przeto ci ludzie
oka si twrcami pu2 stych dwikw i kwile. Skoro za zdao si Bogu poyteczne, aby ludzie za porednictwem
Pana zostali uprzednio
101 Tzn. usugujcego przy chrzcie Chrystusa Pana. Por. Ex- cerpta ex Theodoto 16; Archont to
wedug Bazylidesa dowdca zych aniow i bg ydw (por. Ireneusz, Adversus Haereses I 24,4).

103 Bazylides jest skrajnym dualist. Przede wszystkim stawia dwa principia: wiato i ciemno.
wiat ziemski powsta, jego zdaniem, z ataku ciemnoci na wiato. Std nasz wiat ma wszystko
zmieszane: wiato z ciemnoci, dobro ze zem. Przyjmowa te drabin eonw, tj. duchw
niebieskich, z ktrych ostatni po swym upadku powoa do ycia niszy wiat materialny. Z niego
wyoni si eon Mdroci (Sofia), ktry te uleg upadkowi.
103 Tj. gobicy, pod postaci ktrej ukaza si Duch wity.
104 Ludzi ziemskich to znaczy: oddanych yciu zmysowemu.
154
przygotowalni pnzez Prawo d Proroctwa, powiedziano, e pocztkiem. mdroci jest boja Boa
f, dana przez Pana za porednictwem Mojesza ludziom nieposusznym i oschego serca. Kogo
bowiem nie zdoa pozyska rozum, tych czyni 3 powolnymi strach. Przewidujc to od pocztku
Logos wychowawca z obydwu tych sposobw * 105 stworzy jeden instrument, oczyszczajc
go, w sposb sobie waciwy, ku prawdziwej zbonoci. Przeraenie bowiem jest rodzajem strachu,
4 wywoanym przez jakie niezwyke lub nieoczekiwane zjawisko, albo 106 jakie poselstwo;
strach wywoany jakby przez co, co ju si stao, albo przez to, co si wanie dzieje, albo bdcy
ponad wszelk miar zdumieniem. Nie zauwaaj 5 jednak ci ludzie, e najwikszego i przez nich
samych wysawianego Boga uczynili podlegym afektowi, jako e by podlegy przeraeniu, a przed
stanem przeraenia pogrony by w niewiedzy. Jeli za niewiedza wyprzedzia przera- zenie i
jeli ono i strach stay si pocztkiem mdroci Boej, to nie tylko mdroci Boej i caego aktu
stworzenia wszechwiata, lecz take wyonienia caej elity.
Ale czy niewiedza odnosi si do rzeczy dobrych czy zych? 3. Jeli do rzeczy dobrych, dlaczego
ustpuje wic pod dziaaniem przeraenia? I niepotrzebny si staje dla nich i Porednik, i
Zwiastowanie, i chrzest. Jeli za do rzeczy zych to w jaki sposb co zego moe by
przyczyn rzeczy najlepszych? Gdyby mianowicie nie miaa w tym wypadku miej- 2 sca niewiedza,
to nie zstpiby na ziemi i Porednik, ani przeraenie nie ogarnoby Archonta, jak sami przecie
utrzymuj. Ani te nie wyoniby Sofii ze strachu celem wyrnienia pokole i wydzielenia
wybranych spord ludzi ziem- 3 skich. Lecz jeli obawa przed Praczowiekiem uczynia anioy
wrogami ich wasnego tworu, poniewa ten twr zawiera w sobie niewidzialne nasienie wyszego
bytu, w takim razie niedorzeczny jest domys, e byy one zazdrosne. Chyba jednak jest wprost
niewiarygodne, eby anioy byy skazane na zupen nieznajomo w stosunku do wasnego tworu,
ktrego powoanie do ycia zostao im powierzone, jakby to miao 4 by ich dziecko. Albo miay
one jak wiedz o przyszoci i dziaay pod jej wpywem. Ale przecie nie szukayby podstpnie
sposobu dziaania przeciwko temu, co znay ju naprzd, a rwnie nie ulegyby przeraeniu na
widok wasnef Prz 1,7; Ps 110,10
105 Tj. z przekonywania rozumowego i dziaania emocjonalnego przez strach.
106 Tu tekst zepsuty.
155
go dziea, w ktrym dziki wiedzy przyszoci rozpoznay na5 sienie bytu wyszego. Wreszcie moe na skutek gnozy omieliy si na to. Ale i to jest
niemoliwe, eby one chciay wystpowa przeciw czowiekowi, o ktrym wiedziay, e jest czym
wyrniajcym si z caej peni. Znay przy tym sowa na obraz swj, z ktrych pojy, e istnieje
w nim te prawzr, i to niezniszczalny, jak to take byo im wiadome z pozostaej gnozy.
39.1 Do tych wic i innych, a najbardziej do zwolennikw Mar- cjona, woa Pismo, chocia jego
gosu nie chc sysze: Ten, ktry mnie sucha, zaznawa bdzie spokoju, zaufawszy, i b2 dzie y wolny od obawy przed jakimkolwiek nieszczciem.6 Jakie wic, ich zdaniem, powinno
by Prawo? Nie powiedz,
3 e ze, lecz sprawiedliwe, gdy odrniaj dobro od sprawiedliwoci. Pan, polecajc ba si za,
nie uwalnia nas od za zem, lecz jedno usuwa przy pomocy czego przeciwnego:
1 a dobru przeciwne jest zo, podobnie sprawiedliwe niesprawiedliwemu. Jeli wic On powiedzia,
e stan wolnoci od za uzyskuje si przez brak obawy, a przecie ten stan braku obawy
spowodowany jest przez strach przed Bogiem, to strach jest rzecz dobr, i strach przed Prawem

jest nie tylko sprawiedliwy, lecz i dobry, z chwil kiedy usuwa zo. Prawo wic prowadzc do stanu
braku obawy przez strach nie powoduje przez afekt stanu braku afektu, ale raczej
s przez stan uprawy wewntrznej powoduje rwnowag i umiarkowanie afektw. Skoro wic
syszymy: Czcij Pana, a bdziesz silny, ale oprcz Niego nie bj si nikogo,11 to rozumiemy, e
stan obawy przed grzechem oraz posuszestwo wzgldem przykaza Boych jest wiadczeniem
Bogu
CECi.
40.1 Sowo do (deos) oznacza strach przed Bogiem. Lecz jeli strach jest te afektem, jak chc
niektrzy,107 to jednak nie wszelki strach jest afektem. Taka na przykad zabobonno jest afektem,
jako strach przed demonami, ktre same take
2 ulegaj wszelkiego rodzaju afektom.108 Ale strach przed samym Bogiem, ktry jest zupenie bez
afektu, nie ma rwnie znamienia afektu. Ten bowiem, kto odczuwa strach przed Bogiem, obawia
si nie tyle samego Boga, ile odpadnicia od Boga. Ale bojc si tego, boi si jednoczenie popa
w zo i boi si waciwie za. A znowu doznajc obawy przed
e Prz 1,33 h Pi*z 7
107 Por. Chryzyp, Frg. mor, 408, SVF III, ss. 9899.
los por tame 411, s. 99; Plutarch, De superstitione 165 B.
156
upadkiem, pragnie dla siebie nieskazitelnoci i stanu bez afek- 3 tu. Mdrzec przez doznanie
trwogi uchyla si od za, a czowiek nierozumny wychodzi na jego spotkanie z ufnoci 1 mwi
Pismo.
IX
[O relacji cnt chrzecijaskich midzy sob]
Tego rodzaju strach prowadzi do skruchy, prowadzi i do ,1 nadziei. Nadzieja jest penym otuchy
oczekiwaniem czego dobrego, o ile jest ono nieobecne. Skonno [do skruchy] * 109 prowadzi do
nadziei, o ktrej juemy si dowiedzieli, e jest drog do mioci. Ta za byaby wic zgod z
yciem i caym 2 bytowaniem albo, krtko mwic, wsplnot yciow, wytrwaoci w przyjani i
w uczuciu przyjacielskim, razem ze susznoci rozumow, na potrzeb towarzyszy.110 111 A
towarzysz to drugie ja. Dlatego nazywamy brami tych, ktrych powtrnie powoa do ycia ten
sam Logos. Z mioci spo- 3 krewniona jest gocinno, jako szczeglna umiejtno obcowania z
ludmi obcymi. A takimi s ludzie wyobcowani ze spraw tego wiata, to jest ze spraw ziemskich.
Nazywamy 4 za ludmi ziemskimi tych, ktrzy pokadaj nadziej w sprawach tego wiata i w
namitnociach cielesnych. Nie upodobniajcie si do modelu naszych czasw mwi Aposto
lecz przeksztacajcie siebie przez odnawianie waszego sposobu mylenia, abycie dobrze ledzili,
co jest wol Boga, co dobre, co ujmujce i co doskonae. 1 Gocinno zatem troszczy si 5 o
poytek w stosunku do ludzi obcych, ci za s naszymi gomi, przybyymi z daleka, nasi
przyjaciele s te gomi, a bracia nasi s wszak przyjacimi. Drogi bracie mwi Homer.111
Mio do czowieka, z ktrej bierze pocztek czu- 6
1 Prz 14,16 1 Rz 12,2
109 O. Stahlin rekonstruuje to miejsce tak, jakby tam miao by jeszcze: si isravoiav.
110 S to w wikszoci okrelenia stoickie por. Chryzyp, Frg. mor. 292, SVF III, ss. 7172,
Definicja wyrazu ayaiar) (mio) jest chrzecijaskim naladownictwem stoickich definicji.
111 Por. Homer, Ilias IV 144; V 359.
t* Kobierce t. I
157
o, jest przyjacielskim traktowaniem ludzi; a czuo jest szczegln umiejtnoci wiadczenia
mioci przyjacioom lub bliskim. One obydwie s towarzyszkami mioci chrzecijaskiej.,
42.1 Jeli za w czowiek, rzeczywicie w nas tkwicy, jest duchowy, to mioci bratersk staje
si mio do czowieka, w odniesieniu do tych, ktrzy s czonkami wsplnoty tego samego ducha;
serdeczno z kolei jest kultywowaniem yczliwoci lub ywej mioci. Ta za ostatnia jest pen
akceptacj. A doznawa mioci, to znaczy podoba si pod wzgldem caoksztatu postpowania,
wchodzc w zwizek

2 cisy i wzajemny z drugim czowiekiem. Do zupenej jednoci doj mona dziki zgodzie
umysowej, ktr jest wiedza o wsplnych dobrach. Jednomylno bowiem to harmo3 nia sdw. Nieobudna ma by powiada Aposto mio nasza, sami za odrzucajmy ze
wstrtem zo, a wspdziaajmy z dobrem przez mio bratersk k i tak dalej a do: o ile to
moliwe i jak dalece to od was zaley, zachowujc pokj ze wszystkimi ludmi.1 Nastpnie mwi:
Nie
4 daj si zwyciy przez zo, lecz dobrem zwyciaj zo.m Tene sam Aposto zgadza si takie
wiadectwo wyda Judejczykom, e paaj arliwoci ku Bogu, nie opart jednak na waciwym
zrozumieniu. Nie rozumiejc bowiem Boego usprawiedliwienia, a pragnc ustanowi swoje
wasne, Bos emu usprawiedliwieniu si nie poddali." Ani bowiem nie
znali woli Prawa, ani go nie wypeniali, lecz wasn interpretacj uznali za wol Prawa. Nie zaufali
mu jako goszcemu proroctwo, lecz byli mu posuszni jako suchemu paragrafowi i z obawy, a nie z
wewntrznego przekonania i z wiary. A przecie celem wytycznym Prawa jest Chrystus,
przepowiedziany przez Prawo, aby usprawiedliwienie stao si udziaem kadego wierzcego.0
43.1 Dlatego powiedziane zostao Judejczykom za porednictwem Mojesza: Wzbudz wasz
zazdro w stosunku do ludu, ktry narodem nie jest. Wzbudz w was gniew przeciw na2 rodowi, nierozumnemu.p Oczywicie takiemu, ktry sta si gotw do posuszestwa. A za
porednictwem znw Izajasza mwi Bg tak: Pozwoliem si odnale tym, ktrzy nie
k Por. Rz 12,9 1 Rz 12,18 m Rz 12,21 " Rz 10,23 Rz 10,4
p Rz 10,19; por. Pwt 32,21
158
szukali mnie, staem si widzialny dla tych, ktrzy si o mnie nie dopytywali.*1 Oczywicie przed
przybyciem Pana, po ktrym Izrael zasuguje, aby do niego wanie zwrcone byy owe sowa
wieszcze: Przez cay dzie wycigaem rce me 3 do ludu nieposusznego i niesfornego.1Widzisz zatem, dlaczego nastpiy powoania z narodw pogaskich? Jasno wszak prorok wymieni
nieposuszestwo i opr ludu. Z kolei uwidocznia si te dobro Boa i w stosunku do niego. Lecz
4 wskutek ich potknicia zbawienie przypado ludom pogaskim, aby oni sami cierpieli zawi s i,
oczywicie, aby za- 5 pragnli skruchy. Pasterz po prostu odnis nazw sprar- wiedliwych do
zmarych; wiedzia przecie, e byli sprawiedliwi zarwno wrd pogan jak wrd Judejczykw,
nie tylko przed przyjciem Pana, lecz jeszcze przed Prawem, wedle tego jak si Bogu podobao, na
przykad Abel, Noe albo jaki inny sprawiedliwy.
Mwi oto, e apostoowie i nauczyciele, ktrzy obwieszczali 441 imi Syna Boego za ycia,
obwieszczali je dalej nawet ju po mierci, dziki swej mocy i wierze, tym, ktrzy przed nimi
pomarli. Dodaje z kolei: I dali im piecz swojego ob- 2 wieszczenia. Zeszli bowiem razem z nimi
do wody i znowu z niej wyszli na brzeg. Lecz ci zeszli, bdc ywi, i wyszli na brzeg rwnie ywi.
Tamci za, ktrzy spoczli przed nimi zeszli jako nieywi, a wyszli jako ywi. Dziki nim zostali s
wic ci zmarli powoani do ycia i poznali imi Syna Boego. Dlatego razem z nimi wyszli na
brzeg i razem z nimi z kolei wczyli si w konstrukcj wiey i zostali uyci razem do wsplnej
budowy jak kamienie nie wymagajce ju adnego ociosania. Zasnli bowiem w sprawiedliwoci i
w wielkiej czystoci, tylko tej jednej pieczci jeszcze nie uzyskali. * 112 * Bo gdy poganie cho
Prawa nie posiadaj, wype- 4 niaj nakazy Prawa, idc za natur, to oni wanie Prawa nie
posiadajc, sami dla siebie s Prawemt wedle Apostoa.
Czy wymaga jeszcze dalszych wyjanie fakt, e cnoty ,1 pozostaj ze sob w cisej cznoci,
gdy ju wykazano, e wiara opiera si na skrusze i na nadziei, przezorno na wierze, a wytrwaa
uprawa etyczna na nich wszystkich, w
*J Rz 10,20; por. Iz 65,1 r Rz 10,21; por. Iz 65,2 s Rz 11,11 * Rz 2,14
112 Hermas, Pastor, simil. IX 16,57; por. niej, VI 46,5; oczywicie
chodzi tu o chrzest.
159
poczeniu z wiczeniem umysowym, osigajc swoj peni 2 w mioci. Ta za uzyskuje
doskonao poprzez gnoz. Ale trzeba z koniecznoci zauway, e tylko to, co Boskie, naley
uwaa za mdre z samej natury.11-8 Dlatego i mdro jest instrumentem mocy Boej, ta mdro,

ktra pouczya s nas o prawdzie. I w ten sposb uzyskana zostaa penia gnozy. Powaa i kocha
prawd filozof, ktry, najpierw uwaa- 4 ny za jej sug, dziki mioci zyskuje miano jej
przyjaciela.11 Filozofii za pocztkiem jest doznanie zdziwienia wobec rzeczywistoci, jak mwi
Platon w Teajtecie111 i Maciej* 115 w swych Tradycjach, zachcajc tak: Dziw si
teraniejszoci. T postaw zakada jako pierwszy stopie gnozy, obej- s mujcej z kolei rejony
ponadziemskie. Podobnie jest napisane w Ewangelii wedug Hebrajczykw: Kto si dziwi, b6 dzie krlowa, a kto bdzie krlowa, dozna ukojenia.116 Jest rzecz niemoliw, aby kto
zupenie niewyksztacony, nieokrzesany mg uprawia filozofi, dopki oczywicie pozostaje w
stanie nieuctwa,117 jest bowiem tym, ktry jeszcze nie zdoby adnego wyobraenia o filozofii. A
przecie filozofia jest deniem do bytu prawdziwie bytujcego 118 i do nauk
7 ku niemu prowadzcych celowo.119 Jakkolwiek niektrzy maj dobrze wyksztacon zdolno do
dziaania, winni take zatroszczy si o to, aby wiedzie, w jaki sposb j zuytkowa i w jaki
sposb trzeba dziaa i trudzi si. Przez co stajemy si podobni Bogu: Bogu, mwi, Zbawcy,
wiadczc
u Por. J 15,15
u* por. Platon, Phaedrus 278 D.
in por_ Platon, Theaetetus 155 D.
115 Maciejowi przypisywany by apokryf gnostyczny (znany Hipolitowi, a czasem cytowany przez
Klemensa w Kobiercach III 26,3; IV 35,2; VII 82,1) Paradoseis, tj. Tradycje, znaleziony niedawno
w grnym Egipcie midzy tekstami gnostycznymi kop- tyjskimi.
116 Ewangelia wedug Hebrajczykw, frg. 16, w: R. Handmann, Das Hebrerevangelium. Ein
Beitrag zur Geschichte und Kritik des hebrischen Matthus, TU 5, 3, s. 94; por. niej, V 96, 3 i
Oxyrhynchus Papiri IV, s. 4 ns.
117 Por. Platon, Lysis 218 A. _
118 Jest to wyraenie typowo platoskie t ovroi ov; ze wszystkich wypowiedzi Platona najlepiej
oddaje myl jego o bstwie nastpujcy fragment: Byt to pozbawiony barwy, ksztatu, niemoliwy
do dotknicia, byt bytujco bytujcy, tylko pod przewodnictwem duszy moliwy do ogldu
umysowego (Phaedrus 247 C; por. 247 E). Istot bstwa wyraa tu Platon w sposb tautologiczny.
na por pseudo-Platon, Definitiones 414 B.
160
cze Bogu wszechrzeczy za porednictwem czci dla arcyka- paskiego Logosu, ktry umoliwia
nam dostrzeganie pikna moralnego i sprawiedliwoci zgodnie z prawd. Zbono jest dziaaniem,
ktre idzie wiernie w lady Boe.120
X
[Filozofia chrzecijaska]
Nasz wic filozof powinien zajmowa si ustawicznie trzema 46,i rzeczami: po pierwsze, badaniem
teoretycznym, po drugie wypenianiem przykaza, po trzecie wychowaniem dobrych ludzi. Dopiero
to wszystko razem tworzy penego gnostyka. Jeli zabraknie ktrej z tych rzeczy, kuleje cao
gnozy. 2 Dlatego mwi Pismo w sposb boski: 121 I rzek Pan do Mojesza w te sowa: Mw do
synw Izraela i powiedz im: 3 Jam Pan Bg Wasz. Nie bdziecie postpowa wedle obyczajw
ziemi egipskiej, w ktrej mieszkalicie, i nie bdziecie postpowa wedle obyczajw ziemi
Chanaan, do ktrej 4 ja was wprowadz. I nie bdziecie postpowa wedle ich obyczajw. Moje
wyroki wypenia bdziecie, moich polece 5 strzec bdziecie, wedug nich postpujcie. Jam Pan,
Bg wasz. Bdziecie strzec wszystkich moich polece i bdziecie je wypenia. Kto je wypeni,
dziki nim y bdzie. Jam Pan, Bg Wasz.v *
Bez wzgldu na to, czy Egipt i ziemia Chanaan s symbo- 47,1 lem wiata i zdrady, czy
namitnoci i za moralnego, to jednak wyrocznia nam wskazuje, czego naley unika, a co trzeba
uprawia, jako zgodne z wol Bo, a nie z wol 2 wiata ziemskiego. Jeli jednak przepowiednia
zapowiada:
Kto je wypeni, dziki nim y bdzie w, to mwi w ten sposb zarwno o poprawie
Hebrajczykw, jak i nas samych, im najbliszych, o wiczeniu i postpie jako zapewniajcych 3
ycie im i nam. Bowiem ci, ktrzy umarli na skutek wystpkw, s przywracani do ycia razem z

Chrystusemx dziki Przymierzu zawartemu z nami. Ale jeli Pismo raz 4


v Kpi 18,15
w Ga 3,12; Kpi 18,5
x Por. Ef 2,5
120 Por. Platon, Leges IV 716 BC; niej 80,5.
121 Cytowane za Filonem, De congressu eruditionis gratia 86.
161
po raz podejmuje te sowa: Jam, Pan Bg Wasz, to z jednej strony usiuje nas powstrzyma w
sposb jak najbardziej ostrzegawczy, pouczajc o koniecznoci posuszestwa Bogu, ktry da
przykazania, a z drugiej przypomina agodnie, s eby szuka Boga i, o ile to tylko moliwe,
prbowa Go pozna. To jest najwiksza wiedza teoretyczna, to wiedza ogldu duchowego, to
wiedza prawdziwie naukowa, ktrej adne rozumowanie nie zdoa naruszy.124 To jest jedyna
gnoza mdroci, od ktrej nie moe by oddzielone dziaanie sprawiedliwe.
XI
[O pewnoci w wierze]
m.1 Ale wiedza tych, ktrzy uwaaj siebie samych za mdrych czy byliby to heretycy
chrzecijascy, czy filozofowie greccy w ogle wszelka wiedza ludzka nadyma siy, jak mwi
Aposto. Wiarygodna jest tylko taka gnoza, ktra byaby naukowym udowodnieniem przesanek
przekazanych przez prawdziw filozofi. Moemy powiedzie, e jest ona rozumowaniem, ktre
zapewnia temu, co jest jeszcze sporne,
2 wiarygodno na podstawie tego, co ju jest bezsporne. Jeli wiarygodno bywa dwojaka: jedna
oparta na nauce, druga na mniemaniu, nic nie przeszkadza uzna te dowodu dwojakim, jednego
opartym na nauce, drugiego na mniemaniu, tym bardziej, e gnoza i wstpna gnoza te uwaana
jest za dwojak.123 Z tych, jedna z racji swej natury pe3 na, druga jeszcze wykazujca braki. I chyba dowd przez nas przedstawiony jest jedynie
prawdziwy, poniewa wywodzi si z Boskich Pism i Boskich Ksig, i z mdroci, kt49,i rej Bg nas nauczyz wedle sw Apostoa. Drog do wiedzy jest take posuszestwo w
stosunku do przykaza. Jest ono jednoczenie wiar w Boga. Wiara za jest moc
y Por. 1 Kor 8,1 z Por. 1 Tes 4,9
122 Por. wyej, 9,4. Klemens czy tu wyraenie biblijne (pozna Boga yiyvcoxeiv), podjcie
platoskiej kontemplacji, jako wiedzy teoretycznej (#ea>gia), oraz termin misteryjny (77 tnontucrj).
12* por niej> VIII 7,7; to przeciwstawienie jest ze swej genezy platoskie por. np. Theaetetus
207 C.
162
Bo, skoro jest si prawdy. Jeli bdziecie mieli tyle wiary, ile ziarno gorczycy, to potraficie gr
przestawi.3 I znowu: Przez wiar twoj nieche ci si stanie.b Jeden zosta uleczony
otrzymawszy z wiary uzdrowienie.0 A znowu zmary zmartwychwstaje dziki sile tego, ktry
uwierzy, e w zmary zmartwychwstanie. Dowodzenie, ktre owocuje tylko 2 w mniemaniu, jest
czym wycznie ludzkim i naley do retorycznych chwytw argumentacyjnych lub sylogizmw
dialektycznych. Natomiast dowodzenie najwysze, o ktrym e- 3 my ju powiedzieli, e owocuje
w nauce, wiar wprowadza do dusz pragncych nauki, poprzez podanie do wiadomoci i
objanianie witych pism.d Takie dowodzenie jest gnoz.124 Jeli 4 bowiem argumenty,
stosowane do rozwizania problemu, zostan przyjte jako prawdziwe z tej racji, e s sowem
Boym i profetycznym, jasne jest zatem, e i wniosek bezporednio z nich wypywajcy stanie si
w konsekwencji prawdziwy. Susznie wic dowodzenie takie uznane zostanie przez nas za gnoz.
W miejscu, gdzie polecano na pamitk czci jako wito 501 reszt niebieskiej i boskiej
strawy125 w zotym dzbanie, mwi Pismo wite, e gomor stanowi jedn dziesit trzech
miar.6126 W nas rwnie s trzy miary, czyli trzy narzdzia: postrzeganie dla tego, co postrzec
mona, mowa dla wypowiedzi nazw i sw, a dla tworzenia poj rozum.127 Gno- 2 styk wic
wyrzeknie si grzechw w mowie, myli i postrzeganiu oraz dziaaniu: usysza bowiem, e kto raz
spojrzy podliwie, ten ju dopuci si cudzostwa,1 przyj take do wiadomoci, e
bogosawieni s czyci w sercu, poniewa oni Boga oglda bd g; dowiedzia si ponadto

jeszcze, e nie to, co wchodzi do ust, brudzi czowieka, lecz wanie to, co wychodzi przez usta,
brudzi czowieka, bowiem z serca pochodz intencje.11 To, myl, jest prawdziwa i sprawied- 3
liwa miara wedug Boga: ta, ktr mierzy si wszystko, co * 124 125 126 127
a Por. Mt 17,20 b Por. Mt 9,29 6 Por. k 18,41 A Por. Dz 17,3 e Por. Wj 10,36 1 Por. Mt 5,28 g Mt
5,8 h Por. Mt 15,11
124 Por. niej, VIII 5,2.
125 Tj. manny.
126 Gomor (omer) zawiera 3,64 litra.
127 Cay ten passus 50,1 jest prawie dosownie przejty z Filona Dc congressu eruditionis grafa
100.
163
jest do zmierzenia, liczba dziesi stanowica cao czowieka, krtko mwic ta, do ktrej
nawizyway trzy miary, po4 przednio przez' nas omwione. T liczb dziesi stanowi chyba: ciao i dusza, pi zmysw,
uzdolnienie do mowy, sia podzenia, zdolno mylenia lub sia duchowa, wzgldnie jakkolwiek by
si j chciao nazwa.128
51,1 Musimy wic, powiem krtko, pomijajc wszystkie inne czci, zatrzyma si tylko przy
czci rozumnej. Tak samo jeli chodzi o wszechwiat, szybko przeskoczywszy dziewi jego
czci, mianowicie t pierwsz 129, zoon z czterech elementw, zespolonych w jednym miejscu
z racji tych samych przemian, nastpnie siedem czci krcych i t dziewit cz, ktra tkwi w
miejscu,130 przej musimy wreszcie do liczby doskonaej, wyniesionej ponad dziewicioma, do
tej czci dziesitej, stanowicej poznanie Boga.131 Krtko m2 wic, pragniemy wedle dziea stworzenia pozna Stwrc. Dlatego ofiarowywano Bogu dziesit
cz efy oraz ofiar,1 * a take dziesitego wanie dnia zaczynano wito Paschy,
3 ktra oznacza ustanie wszelkich namitnoci i wszelakiego postrzegania.132 Gnostyk jest mocno
utrwalony w wierze. Natomiast ten, kto duo myli o sobie, nie odnosi si chtnie do
4 prawdy, ulegajc porywom niestaym i kaprynym. Susznie wic napisano: Odszed Kain sprzed
oblicza Pana i zamiesz5 ka w ziemi Naid, naprzeciw Edenu.3 Naid oznacza zamt, Eden rozkosz. Wiara, gnoza i pokj
s t rozkosz, z ktrej nieposuszny jest wyczony. A ten, kto siebie samego za mdrego uwaa,
zaczyna od tego, e nie chce sucha witych polece, lecz rozzuchwalony przekonaniem, e bez
niczyjej pomocy posiad wiedz o wszystkim, rzuca si dobrowolnie w wir wzburzonych fal,
rezygnujc z poznania bytu nie majcego pocztku na korzy rzeczy ludzkich i stwo6 rzonych oraz przeskakujc z jednej opinii do drugiej.133 ,,Lu1 Por. Wj 29,40; Kp 6,13
j Rdz 4,16
128 por Chryzyp, Frg. phys. 827, SVF II, s. 226. Jak czytamy u Aecjusza (Placita IV 4,4), stoicy
powiadali, e dusza skada si z omiu czci: pierwsze pi to pi zmysw, szsta narzd
mowy, sidma zdolno podzenia, sma wreszcie rzdzca w czowieku r rjyep,ovLHv.
129 Tj. ziemi.
uo Tj. niebo gwiazd staych.
181 Cay ten opis (51,1) jest wzity z Filona De congressu eru- ditionis gratia 102108. U Filona
t czci dziesit wszechwiata, nadrzdn w stosunku do niego, jest sam Bg demiurg.
2 por Filon, De congressu eruditionis gratia 106.
188 Por, Filon, De posteritate Caini 22.
164
dzie, ktrych okrt nie ma adnego steru, padaj jak licie.k Mylenie i wadczy element duszy,
ktry nie podlega potkniciom i drog jej wskazuje, zosta tu nazwany jej sternikiem. Albowiem
tylko co w sposb istotny nie podlegajce zmianom ma dostp do czego nie podlegajcego
zmianom.* 134
Tak Abraham pozostawa stojcy przed Panem. Zbliy 52,1 si do Niego i rzek Do Mojesza
take mwi Pan:

A ty zosta tu ze mn.m Zwolennicy Szymona135 pragn 2 w swym sposobie ycia upodobni


si do Hestosa, ktrego czcz. Wiara wic i poznanie prawdy utrzymuj dusz, kt- 3 ra je wybraa,
zawsze w dyspozycjach staych i niezmien- 4 nych.136 Spokrewnione s w sposb naturalny z
kamc: zmiana, wykolejenie, odstpstwo, tak jak z gnostykiem spokj, 5 wytchnienie i pokj.
Podobnie wic jak pycha i zarozumiao filozofw zohydziy w opinii filozofi, tak samo
prawdziw gnoz faszywa gnoza, noszca t sam nazw. O niej to piszc Aposto mwi tak: O
Tymoteuszu, strze tego, co ci powierzono unikajc wiatowej pustej gadaniny i przeciwstawnych
twierdze domniemanej wiedzy, jak niektrzy goszc nie ostali si w wierze.11 Heretycy wic
odrzucaj au- 6 tentyczno listw do Tymoteusza, poniewa sowa te ich oskaraj. A zatem, jeli
Pan jest sam prawd 0 i ,,md- 7 roci i moc Bo p a jest niewtpliwie mona przyj,
e prawdziwym gnostykiem jest ten, kto pozna Pana i Ojca Jego za Jego porednictwem, gdy
rozumie on sowa: Wargi sprawiedliwego znaj to, co wzniose.q
k Prz 11,14 1 Por. Rdz 18,22 m Pwt 5,31 n 1 Tm 6,2021 0 Por. J 14,6 p Por. 1 Kor 1,24 q Prz
10,21
134 por tame 27.
1,5 Sekta gnostyczna usiowaa si zwiza z Szymonem Magiem (por. Dz 8,924).
we por piaton, Phaedo 78 D; Sophista 248 A.
165
XII
[Dwie kategorie wiary i gnozy w dwu kategoriach czasu.
O mioci i obawie]
53,1 Dwie s kategorie wiary podobnie jak dwie s kategorie czasu oraz dwie s cechy, kadej z
nich przysugujce. Kategorii czasu przeszego przysuguje wspomnienie, a kategorii czasu
przyszego nadzieja. Wierzymy, e to, co mino, istniao naprawd, a przyszo zaistnieje.
Nasza wic mio opiera si czciowo na przekonaniu wynikajcym z wiary, i przeszo tak a
tak si miaa, czciowo za na
2 podbudowanym nadziej oczekiwaniu przyszoci. Na kadym kroku bowiem mio towarzyszy
gnostykowi, gdy on zna Boga Jedynego: Oto wszystko, co On stworzy, ponad wszelk miar
pikne/ Gnostyk to rozumie i podziwia. Zbono
3 rozszerza dugo ycia,s a strach przed Panem dokada dni/ Podobnie wic jak dni s
czsteczk ycia w jego toczcym si rozwoju, tak samo strach jest pocztkiem mioci,
4 jeli rozronie si on dalej w wiar, a nastpnie w mio. Dwa s rodzaje strachu. Boj si
dzikiego zwierzcia i nienawidz go. Ale w inny sposb boj si ojca. Jego bowiem jednoczenie
boj si i kocham. Z kolei, jeli doznaj obawy przed kar, to wanie wyrazem mioci mojej do
samego siebie jest fakt, e wybieram obaw. Kto mianowicie obawia
5 si uchybi ojcu, kocha go. Szczliwy ten, kto przez zespolenie w sobie mioci z obaw uzyska
wiar. Wiara bowiem jest si, ktra prowadzi do zbawienia11, i moc, ktra umoliwia ycie
wieczne.
5M A znowu proroctwo jest poznaniem wstpnym, waciwe za poznanie jest zdolnoci
zrozumienia proroctwa na rwni z penym poznaniem tego, co zostao podane prorokom do
2 wiadomoci we wstpnym stadium przez Pana, ktry wszystko objawia. Zatem pene poznanie
zapowiedzianych zdarze ma trojakiego rodzaju stadia realizacji: albo to, co zostao zapowiedziane,
ju si spenio, albo wanie teraz si spenia,
3 albo ma si speni w przyszoci. Wierze wic podlegaj kracowe stadia realizacji, albo jako
realizacji ju dokonanej, albo spodziewanej w przyszoci, a realizacja aktualna
r Rdz 1,31 s Por. Prz 3,2.16 4 Prz 10,27 u Por. Rz 1,16
166
dostarcza argumentacji do umocnienia obydwu punktw kracowych. Jeli bowiem w caoksztacie
proroctwa jedna jego 4 cz wanie si spenia, inna za ju si wypenia, zatem wiarygodne jest
to, co budzi nasz nadziej, a znowu to, co ju stao si przeszoci, jest prawdziwe. Najpierw byo
wszak 5 teraniejszoci, co pniej stao si przeszoci dla nas, wiara zatem w to, co ju mino,
jest zrozumieniem przeszoci, a nadzieja na przyszo zrozumieniem przyszych zdarze.

Te przyzwolenia umysowe od nas zale, wedle opinii nie tylko platonikw, lecz take stoikw.
Wszelkie bowiem mniemania, sdy, hipotezy, wiedza na- 55,1 by ta, jednym sowem wszystko,
czym yjemy i czym potwierdzamy przynaleno do rasy ludzkiej, to s przyzwolenia umysowe.
To nic innego jak wiara, a znowu niewiara byaby tylko odstpstwem od wiary, co czyni moliwymi
i przyzwolenie, i wiar. Bo przecie nie mona by mwi o wyrzeczeniu si tego, co nie istnieje. A
jeli si patrzy na spraw 2 tak, jak ona si faktycznie przedstawia, to wida, e czowiek z natury
wzbrania si da przyzwolenie umysowe na fasz, spontanicznie za skania si do wiary w prawd.
3 Cnot podtrzymujc Koci jak mwi Pasterz jest wiara, dziki ktrej wybracy Boy
dostpuj zbawienia. Cnot o postawie prawdziwie mskiej jest panowanie nad sob. Za nimi id
prostota, wiedza, niewinno, wznioso, mio. Wszystkie te cnoty s crami wiary. 137 I
znowu: 4 Wiara daje pocztek, strach buduje, a doskonali wszystko mio.138 * Dlatego trzeba
si ba Pana, aby mc budowa, ale nie diaba, aby doj do zupenego upadku. 189 I jeszcze 5 w
innym miejscu: Dziea Pana, to jest przykazania, trzeba kocha i spenia, dzie diaba trzeba si
ba i nie spenia. Strach bowiem przed Bogiem wychowuje i przywraca znowu do mioci. Strach
przed dzieami diaba czy si z nienawici.140 On take mwi, e skrucha wiadczy o wielkiej
6 wiadomoci moralnej. Kto bowiem oto auje z powodu czynw ju dokonanych, nigdy ju tego
nie uczyni ani nie powie. Co wicej, stawiajc pod prgierzem wyrzutw wasn dusz z powodu
popenionych grzechw, czyni dobro. Odpuszczanie grzechw rni si od skruchy, ale obydwa
akty wskazuj, co zaley od nas.141
1,7 Por. Hermas, Pastor, Visio III 8,35.
188 Por. tame, Visio III 8,7.
1,9 Por. tame, mandatum VII 14.
148 Por. tame, mandatum IV 2,2.
141 Por. tame, mandatum IV 3. Przebaczenie grzechw (acpeoi) zostao udzielone w akcie chrztu,
za skrucha (fxervoia) jest
167
XIII
[Skrucha i odpowiedzialno]
56.1 Kto zatem otrzyma odpuszczenie grzechw, ju wicej nie powinien grzeszy. Przy pierwszej
bowiem i jedynej skrusze za grzechy (mwi tu o skrusze za grzechy popenione w czasie ycia
poprzedniego w pogastwie, to jest w stanie niewiadomoci) tym, ktrzy zostali powoani, od razu
zostaa postawiona jako zadanie skrucha oczyszczajca miejsce
2 w duszy od uchybie, aby moga si tam ugruntowa wiara. A e Pan jest znawc serc v i
przyszo jest Mu z gry wiadoma, i przejrza od pocztku i na zawsze skonno czowieka do
zmian oraz. chytro i nikczemno diaba, wiedzia wic, e diabe pozazdrociwszy czowiekowi
odpuszczenia grzechw podsuwa bdzie sposobnoci do grzechw sugom Pana, mdrze i
podstpnie zabiegajc, aby i oni podzielili jego upadek.
57.1 Dlatego Bg w swym wielkim miosierdziu udzieli ludziom, ktrzy popadli w grzech ju w
stanie wiary, jeszcze innej moliwoci skruchy, aby wtedy, gdy kto ulegnie pokusie nawet ju po
powoaniu go, czy to doznawszy przemocy, czy uwiedziony mylowo, mg jeszcze osign drug
skruch,
2 ktrej ju nie mona aowa.w Jeeli bowiem dobrowolnie grzeszymy, cho uzyskalimy
poznanie prawdy, to ju nie ma dla nas ofiary przebagalnej za grzechy, tylko jakie przeraajce
wyczekiwanie na sd i na ogie, ktry usilnie prag3 nie strawi przeciwnikw.x Owe kolejne i cigle si powtarzajce akty skruchy za grzechy
niczym si nie rni od stanu braku wiary w ogle lub tylko tym, e si ma pen wiadomo
grzechu. I nie wiem, ktry z tych dwu stanw jest gorszy, czy wiadomie grzeszy, czy dokonawszy
aktu skruchy z powodu dotychczasowych grzechw, grzeszy na
4 nowo. Grzech ukazuje si tu udowodniony w kadym z tych dwu wypadkw. W pierwszym kiedy
zostaje rozpoznany przez sprawc bezprawia podczas samego dziaania. W drugim, gdy si z gry
wie, e to, co ma by dokonane, jest ze,
aktem alu czynionym indywidualnie za winy popenione ju po chrzcie. Wyraenie ra e<p , tj. to,

co zaley od nas, jest terminem stoickim. v Por. Dz 15,2 w Por. 2 Kor 7,10 x Hbr 10,26 (Iz 26,11)
168
a jednak dokonuje si tego. Jeden ulega gniewowi lub rozkoszy, wiedzc dobrze, czemu ulega.
Drugi, cho doznaje skruchy z powodu tego, czemu uleg, znowu zabiega o rozkosz.
W ten sposb zachowuje si zupenie tak samo jak ten, ktry od pocztku dobrowolnie grzeszy. Bo
jeli kto doznawszy aktu skruchy, dopuszcza si znowu tego samego uczynku, chocia potpi go,
ten dopuci si grzechu dobrowolnie.
Jeden wic, ktry odszed od pogastwa albo od swego 581 poprzedniego ycia i nakoni si do
wiary, otrzyma jednorazowo przebaczenie grzechw. Inny za, ktry potem zgrzeszy i znowu
okaza skruch, nawet jeli przypado mu w udziale przebaczenie, powinien si wstydzi, bo
przecie ju nie dozna obmycia na odpuszczenie grzechw po raz drugi. 2 Nie tylko bowiem musi
porzuci boyszcza, ktre przedtem uwaa za Boga, ale rwnie poniecha czynw ycia
poprzedniego ten, kto si na nowo narodzi, nie z woli krwi i nie 3 z woli ciaa y, lecz w Duchu.
To znaczy jednak, e nie pozwala on sobie na zapltanie si w te same grzechy, eby musia
powtrnie dokonywa aktu skruchy. Wszak taka czsta skrucha to raczej wiczenie si w grzechach
oraz nabieranie staej do nich dyspozycji z braku dyscypliny wewntrznej.
Jest raczej pozorem skruchy ni prawdziw skruch to cz- 59,1 ste danie przebaczenia za bdy,
ktrych dopuszczamy si cigle. Sprawiedliwo prostuje nieskazitelne tylko drogi z
i jeszcze: Prawo niewinnego prost czyni jego drog3 ~ woa na cay Pismo. I rzeczywicie,
jak pisze Dawid: 2 Jak ojciec lituje si nad swymi synaimi, tak zlitowa si Pan nad tymi, ktrzy
si Go boj.b Sowa wic: Ci, ktrzy siej 3 we zach, bd zbiera w peni radoci e odnosz si
do tych, ktrzy doznaj skruchy. Szczliwi wszyscy, ktrzy boj si Panari czy poznajesz
bogosawiestwo identyczne w 4 Ewangelii? Nie bj si mwi Pismo kiedy jaki czowiek
ronie w bogactwo i kiedy sawa jego domu ulega pomnoeniu, bo przecie w chwili mierci nie
wemie tego wszystkiego^ z sob, ani te nie zstpi z nim razem jego caa 5 chwaa. e A ja dziki
Twej litoci wstpi do domu Twego,
y Por. J 1,13 z Prz 11,5a a Prz 13,6a Ps 102,13 c Ps 125,5 d Ps 127,1 e Ps 48,1718
169
klkn przed Twym witym przybytkiem w strachu przed 6 Tob. Panie, prowad mnie w Twej
sprawiedliwoci. f Popd jest deniem wiadomoci ku czemu lub od czego. Namitno jest
te popdem, jednak albo przekraczajcym miar rozumu, albo wybujaym w ogle i
nieposusznym rozumowi. Namitnoci s wic poruszeniem duszy, sprzecznym z natur ze
wzgldu na nieposuszestwo rozumowi (odstpienie od rozumu, wyjcie z niego, to jest stan szau,
czyli ekstaza, albo nieposuszestwo w stosunku do niego s zalene tylko od nas, tak samo jak
zalena tylko od nas jest ulego w stosunku do niego; dlatego take s ocenione jako czyny
dobrowolne). Jeli wic kto zbada dokadnie kad namitno, dojdzie do wniosku, e s one
nierozumnymi impulsami.
XIV
[O czynach niedobrowolnych]
6o,i To za, co jest niedobrowolne, ocenie nie podlega (dwa przy tym s rodzaje czynw
niedobrowolnych: jeden powodowany niewiadomoci, inny znowu koniecznoci). W jaki
bowiem sposb mona by wyda wyrok na tych, o ktrych
2 si mwi, e grzesz w sposb niedobrowolny? Albo bowiem nie zna kto samego siebie, jak na
przykad Kleomenes i Ata3 mas, ktrzy popadli w sza; albo nie wie, co czyni, jak Ajs- chylos (ktry, dlatego e jakoby
rozpowiada o misteriach ze sceny, zosta postawiony przed sd na Areopagu, lecz unie4 winniono go, gdy wykaza, e w ogle nie by wtajemniczony w misteria).; albo nie wie, do
kogo odnosi si jego czyn, jak na przykad ten, kto pomin swego przeciwnika
5 i zabi kogo sobie bliskiego zamiast wroga; albo nie wie, jakim narzdziem dokonuje czynu, jak
ten, ktry wiczc
6 wczniami zabezpieczonymi kulkami zabi kogo, gdy kulka spada z ostrza; albo gdy nie wie,
jak to uczyni, jak na przykad ten, kto zabi na stadionie przeciwnika (gdy walr

7 czy nie po to, aby zabi, lecz aby zwyciy); albo znowu gdy kto nie zna skutku swej
czynnoci, jak na przykad ten lekarz, ktry da lekarstwo poyteczne dla zdrowia i zabi
Ps 5,89
170
chorego; nie dlatego przecie da lekarstwo, by go zabi, lecz aby go ratowa.142
Swego czasu Prawo karao nieumylnego zabjcg, jak 611 i tego, u ktrego nastpi nieumylny
wylew nasienia,h ale nie tak samo jak tego, ktry co czyni z rozmysem. Co praw- 2 da, to i
tamten zasuguje na kar tak jak rozmylny przestpca, jeli kto w sposb przenony potraktuje ten
wypadek i sprowadzi go do prawdziwego wymiaru. Bo w rzeczywistoci czowiek niezdolny do
zachowania przy sobie za- padniajcej nauki, co wszak samo jest nierozumn namitnoci duszy,
czym bliskim gadatliwoci, powinien dozna kary. Czowiek godny zaufania skonny jest kry
sprawy i nie wytchn sowa. 1 Podlegaj wyrokowaniu zatem tylko 3 czyny wynikajce z
wolnego wyboru. Pan wszak odkrywa serca i sumienia. 3 Kto spoglda z podaniem k,
podlega sdowi. Dlatego mwi Pismo: Nie podaj.1 A take: Lud ten czci mnie tylko wargami,
lecz serce jego z dala jest ode mnie.m Bg mianowicie siga do samej myli czowieka. 4 Oto
on Lota za to, e tylko obejrzaa si dobrowolnie na zo tego wiata, pozbawi czucia, nada jej
wygld supa soli, unieruchomi na miejscu i tak j zostawi, nie tyle jako pozbawion duszy i
bezuyteczn podobizn, lecz jako ostrzeenie, aby wyostrzy i podnieci uwag czowieka
zdolnego do spojrzenia duchowego.
XV
[O akcie dobrowolnym, o skrusze i przebaczeniu]
Dobrowolno czynu wynika albo z gwatownego pragnie- 62,1 nia, albo z wyboru, albo z
wiadomoci.143 I odwrotnie, bliskie s sobie nawzajem bd, nieszczliwy zbieg okolicznoci,
czyn niesprawiedliwy. Jest na przykad bdem ycie zbyt- 2
g Por. Lb 35,2225; Pwt 19,5 h Por. Kp 15,16; 24,4 1 Por. Prz 11,13 1 Por. Ps 7,10 k Por. Mt 5,28
1 Wj 20,17 m Iz 29,13
142 Cay ten fragment (60,17) por. Arystoteles, Ethica Ni- comachea III 2, lilia 315.
143 Por. Arystoteles, Ethica Eudemia II 7, 1223 a 23; 1224 a 4.
171
kowne i rozwize. Jest nieszczliwym zbiegiem okolicznoci uderzy przyjaciela, jak gdyby to
by wrg, tylko dlatego, e si go nie rozpoznao. Czynem niesprawiedliwym jest ra3 bowanie grobw lub witokradztwo. Dopuszczenie si bdu wynika z tego, e si nie umie
zdecydowa, co naley czyni, albo z tego, e si nie jest w stanie tego uczyni. W podobny sposb
to wszystko si dzieje, jak gdyby kto wpad do rowu, czy to dlatego, e nie wiedzia o jego ist4 nieniu, czy dlatego, e nie mg go przeskoczy z braku siy fizycznej.144 Lecz od nas zaley
przynajmniej gorliwo w
63.1 wychowywaniu siebie i posuszestwo w wykonywaniu przykaza. Jeli natomiast nie
zdecydujemy si uczestniczy w takiej postawie, lecz samych siebie wydamy na pastw gniewu i
podania, wtedy popenimy bd, a raczej dusz wasn
2 skrzywdzimy. Oto bowiem sawny Lajos tak mwi w tragedii:
Pamitam wszystko, co mi radzisz, mwic tak.
Cho rozum mam, natura jednak gwaci mnie,145
to znaczy, e sta si powolny afektowi. .
3 Medea rwnie w podobny sposb woa na scenie:
I wiem, na jak zbrodni si odwa,
Lecz gniew przeway ju moje zamiary.146
4 Nie milczy te Ajas, lecz woa, gdy pragnie si zabi: nie ma bowiem cierpienia bardziej
ksajcego dusz czowieka wolnego jak zniewaga czci:
Tak cierpi oto! zo straszliwe z gbin mych
Wyania si i mnie ponosi, dokd chce.
Szalestwa gorzkie ciernie pobudziy gniew.147
34.1 Tych gniew uczyni bohaterami tragedii, tysice innych namitno miosna, jak Fedr, Antej,

Eryfil, ktra
... za zoto miego oddaa maonka.148
144 por Arystoteles, Ethica Nicomachea V 10, 1135 b 121136 a 5.
145 Eurypides, Chrysippus, frg. 840; TGF, s. 634; tu aluzja do pederastycznej mioci krla Teb,
Lajosa, do Chryzypa, syna Pelopsa.
146 Eurypides, Medea 10781079 (przek. polski w: Eurypides, Tragedie, tum. J. anowski,
Warszawa 1967, s. 182).
147 TGF, Adespota, frg. 110, s. 861.
148 Homer, Odyseja XI 327 (przekad J. Wittlina, s. 203).
172
A znowu w innym gatunku literackim w sawny Trazo- 2 nides tak mwi:
W niewol licha dziewka mocno wzia mnie.149
Nieszczliwy zbieg okolicznoci jest nieoczekiwanym bdem, 3 Bd za jest niezamierzonym
przekroczeniem moralnym. Przekroczenie moralne jest wiadomym zem.150 Jest wic bd czym,
co popeniam jakby wbrew swojej woli. Dlatego Pismo 4 wite mwi: Grzech nie bdzie
panowa nad wami, bo przecie nie Prawu podlegacie, lecz asce." A tym, ktrzy uwierzyli,
powiada: Zostalimy uleczeni przez lady Jego biczo- 5 wania.0 Nieszczliwy zbieg
okolicznoci jest czyim niezamierzonym dziaaniem przeciw mnie. Dopiero czyn niesprawiedliwy
jest aktem wiadomym moim lub cudzym.
Do tych rnic midzy bdami moralnymi czyni aluzj 65,1 Psalmista, nazywajc
bogosawionymi tych, ktrych wystpki zmaza Bg oraz bdy przykry, innych znowu nie
policzy, a reszt odpuci. Napisane jest bowiem: Bogosawi- 2 ni, ktrych wystpki zostay
odpuszczone, a bdy zasonite. Szczliwy czowiek, ktremu Pan nie policzy bdu, a w ktrego
ustach nie goci podstp.1* To bogosawiestwo odnosi si do tych, ktrzy zostali wybrani przez
Boga za porednictwem Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Mio zasa- 3 nia sob obfito
bdw. q 151 I Ten je zmazuje, ktry woli skruch grzesznika ni jego mier.1
Nie s liczone te czyny, ktre nie wynikaj ze wiadomego 66,1 wyboru. Kto dozna podliwoci,
ten ju dopuci si cudzostwa s mwi Pismo. Odpuszcza za bdy Logos owietlajcy.1 I
w owym momencie bd szuka mwi Pan 2 winy Izraela, i nie bdzie jej, oraz bdw Judy,
i nie znaj- 3 d ich.u Kto bowiem jest taki jak ja i kto moe si prze- * 149 150 151
" Rz 6,14
0 Iz 53,5
p Ps 31,1; Rz 4,7 9 1 P 4,8 r Por. Ez 18,23 s Por. Mt 5,28
1 Por. J 1,9 u Jr 27,20
149 Menander, Misoumenos, frg. 338, CAF III, s. 98 (cyt. u Epik- teta IV 1,20).
150 Arystoteles, Ethica Nicomachea V 10, 1135 b 1618.
151 Zgodnie z uywan przez Klemensa terminologi etyczn
Arystotelesa tumacz jako bd, a nie jako grzech.
t5 Kobierce t. I
173
ciwstawi obliczu memu?v * *. Widzisz oto zwiastowanego Boga jedynego i dobrego, skonnego
do wynagradzania wedug
4 zasug i do przebaczania przewinie. Zdaje si, e i Jan w swym wikszym licie wyjania rnice
midzy bdami w ten sposb: A jeli kto ujrzy brata dopuszczajcego si bdu, ktry nie
prowadzi do mierci, prosi powinien za niego, a pomoe mu otrzyma ycie; to odnosi si do tych,
ktrych bd nie prowadzi do mierci. Tak powiedzia. Ale: Istnieje taki bd, ktry prowadzi do
mierci. O takim nie mwi, aby za niego proszono. Kady czyn niesprawiedliwy jest bdem, s
jednak bdy, ktre nie prowadz do mierci."'
671 Lecz Dawid, a przed Dawidem Mojesz, wykazuj znajomo tych trzech prawd w
nastpujcych wyraeniach: Bogosawiony m, ktry nie idzie za rad niezbonych x, podobnie
jak ryby w ciemnoci zdaj na gbie, gdy takie
2 ryby, ktrych owienia Mojesz zabrania/ ywi si w gbi morza. I nie wstpi na drog

grzesznikw2, jak ci, ktrzy na pozr boj si Pana, lecz grzesz jak winia. Ta bowiem, gdy gd
odczuwa, wydaje przyjazne chrzkania, lecz
3 gdy jest syta, swego pana nie poznaje.152 I nie przysiad w legowisku zadumionych,a jak
ptaki gotowe do grabiey. Mojesz da upomnienie: Nie jedzcie wi, ani ora, ani ja4 strzbia, ani kruka, ani adnej ryby bez usek.b Tyle mwi Barnaba.153 Ja za, ze swej strony
usyszaem co podobnego z ust pewnego mdrca. Oto on zinterpretowa sowa: rad
niezbonych jako pogan, a drog grzesznikw jako punkt widzenia Judejczykw, za
legowisko zadumionych jako herezje.
68,i Drugi znowu wyjania trafniej, mianowicie, e pierwsze bogosawiestwo oznacza tych,
ktrzy nie dali si uwie zapatrywaniom przewrotnym, wyraajcym bunt przeciw Bogu, drugie
tych, ktrzy nie pozostali na szerokiej i przestronnej drodze; c moe to bd wychowankowie
Prawa albo skruszeni poganie. A legowisko zadumionych oznacza
v Por. Jr 30,13
w 1 J 5,1617
x Ps 1,1
y Por. Kp 11,10.12 2 Ps 1,1 a Ps 1,1
b Por. Kp 11,714 c Por. Mt 7,13
i5i por> pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 10, 3. i5s por tame 10,1.
174
chyba teatry, sdy, raczej za przynaleno do zych i niszczycielskich potg i uczestnictwo w ich
dzieach. Lecz w Pra- 2 wie Pana znajduje on upodobanie. d Piotr w swym Kerygmacie nazwa
Pana Prawem i Sowem.* 154 Prawodawca in- 3 nym jeszcze sposobem poucza o
powstrzymywaniu si od trzech rodzajw bdw, mianowicie: bdw poprzez mow za
porednictwem obrazu niemych ryb (istotnie bowiem milczenie przewysza mow:155
Bywa i milczenia zysk bezpieczny te156);
bdw przez czyn za porednictwem obrazu drapienych i misoernych ptakw [bdw
poprzez myli za porednictwem obrazu wini] ,157 winia bowiem cieszy si botem158 i
gnojem. Nie trzeba mie splugawionego e sumienia.
Susznie wic mwi prorok: Nie tak dzieje si z bezbo- 69 nymi, lecz tak jak z plewami, ktre
wiatr porywa z oblicza ziemi. Dlatego nie powstan bezboni w dzie sdu1 (oni ju bowiem
zostali osdzeni, poniewa kto nie wierzy, ju zosta osdzonyg) ani te grzesznicy w radzie
sprawiedliwych (oni wanie za to zostali skazani, e si nie zjednoczyli z nienagannie yjcymi),
gdy Pan zna drog sprawiedliwych, a droga bezbonych ulegnie zniszczeniu.11 Raz 2 jeszcze
Pan bezporednio daje nam do poznania, e od nas samych zale nasze upadki i nasze uchybienia,
jednoczenie podsuwa nam rodki pielgnacji odpowiednie do naszych schorze, gorco poleca
pasterzom prac nad nasz popraw, dlatego oskara o nieprzestrzeganie Jego przykaza, myl,
niektrych spord nich Sowami Ezechiela: Tego, co ulego 3 saboci, nie umacnialicie i
dalej, a do sw: i nie stao nikogo, kto by je [moje owce] odszuka, i nikogo, kto by
d Ps 1,2
e Por. 1 Kor 8,7 f Ps 1,45 s J 3,18 h Ps 1,56
154 Por. Kerygma Petri, frg. 1 (wyd. Dobschiitz), TU 11, 1, s. 18; por. wyej, I 182, 3.
155 Por. Eurypides, Orestes 638639. Oto typowy przykad naginania przez Klemensa antycznych
tekstw przedchrzecijaskich do swoich celw, Eurypides bowiem mwi tu dosownie tak:
(...) czasem lepsze jest od sw Milczenie, czasem je zwycia sia sw.
156 Symonides z Keos, frg. 38 (Anth. Lyr. II2, s. 78).
157 Luka w tekcie, w nawiasie uzupenienie Stahlina.
a por Heraklit, frg. 13, Yorsokr. I, s. 154.
175
je zwrci *. Wielka jest bowiem rado u Ojca z ocalenia
4 jednego grzesznika 3 mwi Pan. Dlatego tym bardziej godny jest pochway Abraham, e
wyruszy w podr, jak mu rozkaza Pan.k
70.1 Std zaczerpn myl jeden z helleskich mdrcw i wyrazi j nastpujcym zdaniem: Id za

Bogiem.159 Ludzie
2 zboni mwi Izajasz rozwaaj to, co jest mdre.1 Rozwaanie za jest poszukiwaniem
sposobu, przy pomocy ktrego w istniejcych warunkach moemy wybra trafn
3 drog. Roztropno z kolei jest mdroci w podejmowaniu decyzji. C dalej? A czy Bg po
udzieleniu przebaczenia Kainowi nie wprowadzi prawie bezporednio potem Enocha, ktry peni
pokut,m oczywicie dlatego, e przebaczenie z natury rodzi skruch.160 Przebaczenie bowiem nie
wynika, z odpuszczenia grzechu, lecz Uzdrowienia. To samo nastpio,
4 gdy lud pod kierunkiem Aarona wykona zoty posg cielca.11 Std ktry z mdrcw helleskich
powiedzia: Przebaczenie jest lepsze ni zemsta.161 Oczywicie przysowie: Porczenie, a tu
nieszczcie, jest zaczerpnite z nastpujcych sw Salomona: Mj synu, jeli porczysz za
przyjaciela, to podasz rk wrogowi, gdy siln puapk dla czowieka s jego wasne wargi i daje
si on uchwyci przez sowa z wasnych,
5 ust. Bardziej tajemnicze jest ju zdanie: Poznaj samego siebie, wynikajce ze sw: Ujrzae
brata swego, ujrzae Boga swego.162
71.1 Dlatego Bdziesz miowa Pana Boga swego z caego serca twego, a bliniego twego jak
siebie samego.p W tych przy Ez 34,46 1 Por. k 15,7.10 k Rdz 12,4 1 Iz 32,8
m Por. Rdz 4,15; 5,24 n Por. Wj 32 0 Prz 6,1
p Por. Mt 22,3739; k 10,2728
15 Powiedzenie to (ac. seuere deum) przypisywano Pitagorasowi (zob. E. Leutsch, Corpus
paraemiographorum Graecorum, Gottingae 1839, s. 40; A. Otto, Sprichwrter und sprichwrtlichen
Redensarten der Rmer, Leipzig 1890, s. 108; poczenie tego zdania z Rdz 12,4 por. Filn, De
migratione Abrahami 127 ns.).
1#0 Interpretacja wedug Filona De Abrahamo 17.
161 Pittakos por. Diogenes Laertios I 76.
i#2 Te sowa Chrystusa Pana nie zostay zachowane w Ewangeliach, przytacza je Tertulian w De
oratione 26 (A. Resch, Agra- pha 65, s. 296). Cay ten paragraf ma wykaza, e najcelniejsze
wypowiedzi sawnych filozofw helleskich pochodz z Pisma witego.
176
kazaniach zawarte jest cae Prawo i prorocy, wedle sw Pana.*3 Zgodne s z tymi jeszcze
nastpujce sowa: To wam 2 powiedziaem, aby rado moja staa si pena. Takie jest to moje
przykazanie, abycie si miowali tak, jakom ja was umiowa/ Litociwy i miosierny jest Pan 5
i Dobrotli- 3 wy jest Pan dla wszystkich bez wyjtku/ Jeszcze wyraniej wskazuje Mojesz na
zasad: Poznaj samego siebie mwic czsto: Uwaaj na siebie/163 Bdy ulegaj
oczyszczeniu 4 poprzez akty miosierdzia i wiary, z obawy przed Panem uchyla si kady przed
zem;* v Obawa przed Panem jest rdem uprawy wewntrznej i mdroci. w
XVI
[Antropomorjizm staym towarzyszem myli ludzkiej o Bogu. Pobaliwo Boa]
Tu znowu podnosz gow oskaryciele twierdzc, e rar 72/ do i cierpienie s namitnociami
duszy.154 Rado uwaaj za podniecenie zgodne z rozumem,165 a stan gwatownej uciechy jest
dla nich wyrazem radoci z powodu rzeczy piknych, lito za maj za cierpienie z powodu cudzej
niedoli nie zawinionej 166 oraz tego rodzaju doznania uwaaj za form kaprysw i namitnoci
duszy. Niestety, my, jak si zdaje, 2
<J Por. Mt 22,40
r Por. J 15,11
s Ps 110,4
i Pg 244 g
u Por. Rdz 24,6; Wj 10,28; 23,21; 34,12; Pwt 4,9; 6,12
v Prz 16,6
w Por. Prz 15,33; Syr 1,27
1M W Starym Testamencie wyraeniu: Strze si towarzyszy zawsze konkretny nakaz jakiego
dziaania, nie ma wic to wyraenie w Starym Testamencie na og charakteru gnomicznego, jak

odnone wyraenie greckie, ale w przekadzie swoim ten charakter gnomiczny wydobywam w myl
intencji Klemensa, wbrew prawdzie historycznej. Najblisze formie gnomicznej jest wyraenie z
Pwt 4,9: Strze si i pilnuj swej duszy bardzo, aby nie zapomnia o wszystkich tych sowach,
ktrych wiadkami byy Twoje oczy.
164 por Arystoteles, Ethica Nicomachea 1105 b 21.
165 To okrelenie Klemensa jest zapoyczone dosownie, jako definicja, od stoika Andronika (zob.
SVF III, frg. 432, s. 105).
i por Arystoteles, Rhetorica II 1385 b 13.
177
3 nie zaprzestajemy takich interpretacji, w sposb cielesny rozumiejc Pisma wite i biorc za
punkt wyjcia nasze wasne namitnoci oraz pojmujc w sposb analogiczny do porusze naszej
wasnej duszy decyzje Boga, ktry nie ma namitnoci. Przypisujc za Wadcy wszechrzeczy ten
sposb
1 pojmowania, jakim my jestemy w stanie si posugiwa, popeniamy bezbony bd. Prawdziwa
bowiem istota tego, co Boskie, nie moga by ujta w sowa. Lecz e jestemy skuci wizami ciaa,
wic wedle naszej monoci rozumienia przemawiali do nas prorocy, gdy Pan, chcc nas ocali,
przystosowa si do ludzkiej saboci.
73.1 Skoro zatem jest wol Boga ratowa kadego, kto okazuje posuszestwo przykazaniom i
ulega skrusze za swoje bdy, oraz skoro cieszymy si z naszego ocalenia, ten powd naszej radoci
przej na siebie Pan, ktry mwi przez prorokw, podobnie jak w Ewangelii mwi w sposb
przychylny dla czowieka: aknem i dalicie Mi je, pragnem i dalicie Mi pi; co uczynilicie
jednemu z tych najmniejszych, Mnie2 cie uczynili.x Podobnie jak On, cho pokarmu bezporednio sam nie otrzyma, przez to zosta
nakarmiony, e ten, ktry zgodnie z Jego yczeniem mia by nakarmiony, pokarm otrzyma, wic
w rwnej mierze, bez adnej rnicy, cieszy si On z tego powodu, e dozna radoci grzesznik
skruszony
3 tak, jak On sobie yczy. Oto Bg, poniewa jest dobry, wiadczy hojnie lito, dajc przykazania
poprzez Prawo, upominajc przez prorokw, a w sposb jeszcze bardziej bezporedni przez
obecno swego Syna niosc ratunek i wiadczc miosierdzie tym, ktrzy, jak jest powiedziane,
litoci do- znali.y Oglnie za rzecz biorc, lituje si potniejszy nad sabszym. Czowiek ze swej
strony nie moe by potniejszy od czowieka w zakresie ludzkiej natury. Natomiast Bg jest
potniejszy od czowieka pod kadym wzgldem. Jeli wic istotnie potniejszy lituje si nad
sabszym, to tylko jeden
i Bg zlituje si nad nami. Czowiek z samego zmysu sprawiedliwoci skonny si staje do
wsplnoty i to, co otrzyma od Boga, przekazuje innym, zarwno z racji yczliwoci wrodzonej i
postawy swej natury jak z racji przykaza, ktrym jest posuszny.
74.1 Bg za nie ma z nami adnej relacji poprzez natur, jak chc tego twrcy herezji (ani jeliby
mia nas powoa do ycia z nicoci, ani jeliby nas uformowa z pierwotnej ma- *
* Por. Mt 25,35 y Por. 1 P 2,10
178
terii, gdy jedna i druga moliwo jest nierealna, jako e nico nie istnieje, a materia znowu jest
czym rnym od Boga pod kadym wzgldem). Chyba, e znajdzie si kto, kto by si odway
powiedzie, e jestemy czstk Boga i jednej z Nim istoty.* 167 Ale doprawdy nie wiem, jak
ktokol- 2 wiek zniesie te sowa, jeli ju pozna Boga i jeli potrafi dostrzec w naszym yciu, w jak
wielkie uwikani jestemy 3 zo. Konsekwencj za takiego stanowiska byoby przypuszczenie
czego nawet wypowiedzie si nie godzi e sam Bg w jakiej czci swej istoty dopuszcza si
bdu, jeli oczywicie czci caoci s czciami integralnymi caoci; lecz jeli nie nale one w
sposb integralny do caoci, to tym samym nie s waciwie czciami (bo cao bez nich 4 istnie
moe). Lecz przecie z natury Bg bdc bogaty w miosierdziez wanie w swej dobroci
troszczy si o nas, cho nie jestemy Jego czstkami, ani te Jego dziemi z natury.
cile biorc, jest to chyba najwikszy dowd dobroci Bo- 75>1 ga wanie dlatego, e cho tak si
mamy w stosunku do Niego i cho z natury jestemy Mu obcya, troszczy si o nas bardzo.

Wprawdzie wszystkim zwierztom waciw 2 jest mio do wasnego potomstwa oraz istnieje
przyja pynca ze wspycia istot ze sob jednomylnych, to jednak lito Boga cho nie
naleymy do Niego w adnej relacji, to jest ani w naszym bycie realnym, ani z natury, ani w
moliwociach waciwych naszej naturze bogata jest w stosunku do nas i to tylko dlatego, e
jestemy dzieem Jego woli.b I kadego, kto z wasnej chci osign poznanie prawdy dziki
wiczeniu i nauce, wzywa Bg do synostwa, ktre jest najwyszym stopniem rozwoju wszystkich
wadz czowieka. Bezprawia chwytaj czowieka w sida, kady daje 3 si skrpowa sznurami
swych bdw. c Bg jest bez winy. 168 I rzeczywicie bogosawiony jest m, ktry doznaje
obawy z powodu ostronoci.d
z Ef 2,4
a Por. Ef 4,18; 2,12 b Por. J 1,13 c Prz 5,22 d Prz 28,14
167 Jest to aluzja do herezji gnostykw, dla ktrych czowiek jest jakby emanacj natury boskiej:
(xoov<Ho x> &e>. Klemens podkrela zupen bezinteresowno mioci Boga do czowieka.
Wyraz /j,oovaio tumaczy mona przez przymiotnik wsp- lstotny.
168 Por. Platon, Respublica X 617 E.
179
XVII
[Pozna i chcie]
O ile nauka jest biegoci opart na wyksztaceniu, ktrej wynikiem jest sam fakt uzyskania
wiedzy, oraz o ile powoduje ona intelektualny uchwyt przedmiotu, ktry nie moe ulec obaleniu
nawet pod dalszym wpywem rozumu, o tyle niewiedza jest wyobraeniem majcym tendencj do
ustpowania, a podlegajcym obaleniu przez rozum. I od nas tylko
2 zaley, czy je zmienimy czy zaaprobujemy rozumem. Z nauk
3 spokrewnione jest dowiadczenie, wiedza, inteligencja, wiedza pojciowa, poznanie. Wiedza
mogaby wic by nauk o caym wiecie wedle gatunkw; dowiadczenie za nauk opisow o
tyle, eby mona byo przy jej pomocy rozpatrzy uwanie kady byt; wiedza pojciowa byaby
wic nauk o bytach mylnych (to jest o czym oderwanym od konkretu, a tylko pomylanym);
inteligencja nauk o relacjach, albo ustawieniem tych relacji niezmiennym, albo biegoci w
wychwytywaniu wzajemnych relacji wszystkich bytw, ktre s przedmiotem mylenia lub nauki,
kadego pojedynczego bytu lub wszystkich wchodzcych w skad jednego pojcia; poznanie, czyli
gnoza nauk o samej istocie bytu, czy te nauk zgodn z tym, co si staje; prawda za nauk o
tym, co prawdziwe, a biego w prawdzie nauk o rzeczach prawdziwych.
,1 W ogle wszelka nauka opiera si na rozumowaniu i jest nie do obalenia przez inne jakie
rozumowanie. (Z tej pozycji wychodzc poszukuje ona poznania, to jest gnozy.)169 170 Cze2 go za nie robimy, nie robimy dlatego, e albo nie jestemy
3 w stanie zrobi, albo dlatego, e nie chcemy, albo te z oby4 dwu przyczyn: na przykad nie fruwamy, poniewa ani nie moemy, ani nie chcemy; nie
pywamy, powiedzmy w tym momencie, poniewa nie chcemy, cho moemy. Nie jestemy jak
Pan, poniewa bywa, e chcemy, a nie moemy. aden bowiem ucze nie jest ponad nauczyciela;
wystarczy, jeli stalibymy si jak nauczyciel.6 Oczywicie, nie z istoty bytu; niemoliwe jest w
ogle, aby byo rwne w sposb substancjalny to, co istnieje z umowy, temu, co istnieje z
natury,10
e Por. Mt 10,24; k 6,40
169 Jest to niewtpliwie uwaga jakiego czytelnika.
170 Jest to synny w caej filozofii greckiej i w greckiej filologii spr o to, co jest wynikiem umowy
spoecznej (dioci), a co wynikiem natury (cpisoei).
180
lecz przez to, emy si stali niemiertelni, emy uzyskali ogld pojciowy bytw oraz emy
zostali nazwani synami, e ogldamy samego Boga poprzez to, co do Niego naley, jako
wasne.171 W tym wszystkim czynnikiem prowadzcym jest wola. Moliwoci rozumowe bowiem
z racji samej swej natury peni funkcj suebn w stosunku do woli. Chciej mwi Pismo a
bdziesz mg. 1 Ale u gnostyka wola, occv na rozumowa i wiczenie s tym samym. Jeli

bowiem zamierzenia s te same, te same te bd pogldy i oceny. I dlatego sowa i ycie, i sposb
mylenia odpowiada bd zamierzeniom. Serce prawe szuka aktw poznawczych s 171 i uycza
im ucha. Bg mnie nauczy mdroci i zdobyem poznanie rzeczy witych. h
XVIII
[Doskonao moralna i duchowa Prawa Mojeszowego]
Jest rzecz zupenie oczywist, e wszystkie inne cnoty, wymienione przez Mojesza, dostarczyy
Hellenom punktu wyjcia w zakresie caej problematyki etycznej,173 a mianowicie pragn tu
wymieni: mstwo, umiarkowanie,, roztropno, sprawiedliwo,174 wytrwao, stao,
skromno, wstrzemiliwo i ponad wszystko pobono. Lecz pobono, dla kadego to
chyba jasne, jest t cnot, ktra uczy uwielbia i czci Przyczyn najwysz i najstarsz. A co do
sprawiedliwoci, to Prawo samo j rozwija przez sw dziaalno wychowawcz, podobnie jak
rozwija rozsdek, powstrzymujc czowieka od oddawania czci widzialnym postaciom bstw
niechrzecijaskich i wyznaczajc mu jako cel denie do Twrcy i Ojca wszystkich rzeczy. Z tego
pogldu jakby ze rda175 rozwija si caa inteligencja. Ofiary wystpnych
1 Por. J 5,6; Mk 1,10
8 Por. Prz 27,21a
h Prz 30,3
171 Naley rozumie to zdanie w ten sposb, e Ojciec tylko za porednictwem Syna moe by
poznany.
172 W Septuagincie wystpuje wyraz yvu>ai, to jest poznanie, u Klemensa yrcosi, poznania, to
jest akty poznawcze.
17s Ta opinia nie ma adnego pokrycia historycznego.
1,4 Oprcz tych czterech kardynalnych cnt greckich Klemens wymienia tu jeszcze inne.
175 Por. Filon, De virtutibus 35.
181
wstrtne s Panu, modlitwy idcych drog prost s Mu mie,1 a to dlatego, e milsza jest Bogu
sprawiedliwo ni ofiara.3
79.1 To samo i u Izajasza: Na co mi ta mnogo waszych ofiar k mwi Pan i cay ten werset:
Usu wszelkie wizy niesprawiedliwoci.1 Oto taka ofiara mia jest Bogu : serce
2 skruszone i szukajce swego Stwrcy.1" Szalki oszukacze s wstrtne dla Pana, lecz waga
sprawiedliwa jest Mu mia." Dlatego Pitagoras napomina: Nie wychylaj si poza drek
3 wagi.176 Sprawiedliwoci oszukacz oznaczone zostao heretyckie wyznanie wiary. Jzyk
niesprawiedliwych zostanie zniszczony, usta sprawiedliwych wydzielaj mdro kroplami.
Lecz mdrcw i ludzi rozumnych bd nazywa
4 zymi.p Zbyt dugo trwaoby przytaczanie przykadw dla tych cnt, wszak cae Pismo wite
pene jest hymnw na
5 ich cze. Okrela si wic mstwo jako nauk o tym, co wywoa moe obaw, i o tym, co jej nie
wywouje, i o tym, co midzy jednym a drugim,177 rozwag znowu okrela si jatko biego w
aprobacie i powstrzymywaniu si od czego, przestrzegajc zasad rozumu.178 A blisko odwagi
stoi cierpliwo, ktr te nazywaj wytrzymaoci, to jest wiedz o tym, co da si wytrzyma i
czego si wytrzyma nie da, oraz wielkoduszno,179 ktra jest nauk pozwalajc czowiekowi
wznie si ponad przypadkowo ycia. Blisko umiarkowania stoi przezorno, ktra jest
unikaniem czego zgodnie z rozsdkiem.180
80.1 Wierno przykazaniom, polegajca na ich bezbdnym
1 Prz 15,8 3 Por. Prz 16,7 k Iz 1,11 1 Iz 58,6 m Por. Ps 50,19 n Prz 11,1 Por. Prz 10,31 p Prz 16,21
178 Zob. Diogenes Laertios VIII 18; niej, V 30,1.
177 Por. Platon, Protagoras 360 D; Platon wprowadza tu pojcie mdroci (ootpia), a Klemens
nauki (mazyuri) ; Respublica IV 430 B.
178 Znaczenie etymologiczne wyrazu ocotpgoowt], ktry mona tumaczy jako rozwag, czy
roztropno, czy nawet umiarkowanie, podaje Arystoteles w Etyce Nikomachejskiej VI 5, 1140 b
11; podana przez Klemensa definicja jest definicj stoick (por. Chryzyp, Frg. mor. 275, SVF III, s.
67).

179 Por. Sekstus Empiryk, Adversus mathematicos IX 161; Chryzyp, Frg. mor. 275, SVF III, s. 67.
180 Okrelenie stoickie.
182
przestrzeganiu zapewnia yciu bezpieczestwo. I nie mona by wytrzymaym, bez cnoty odwagi
ani powcigliwym bez cnoty rozwagi. Cnoty pozostaj z sob w nierozerwalnym zwizku
wzajemnym. A ten, kto posiada cnoty silnie ze sob zespolone, dozna ocalenia, gdy polega ono na
zachowaniu uadzonego samopoczucia. Jest rzecz zupenie zrozumia, i rozpatrzywszy po kolei
te cnoty, zbadalimy je wszystkie zarazem, gdy kto posiad jedn cnot w peni wiadomie, ten
posiad wszystkie inne razem z racji ich nierozerwalnej wsplnoty. Panowanie nad sob jest
dyspozycj do nieprzekra- czania nigdy tego, co wydaje si zgodne ze suszn racj rozumow.181
Powcigliwy jest ten, kto opanowuje impulsy sprzeczne ze suszn racj rozumow, albo ten, kto
potrafi siebie opanowa do tego stopnia, e nie posiada impulsw sprzecznych ze suszn racj
rozumow. Ta cnota jest jednoczenie rozwag w poczeniu z mstwem, gdy z przykaza rodzi
si roztropno, posuszna Bogu, ktry je wyda...182 oraz sprawiedliwo, naladowczym Boskiej
postawy. Dziki niej zyskujemy panowanie nad sob i w stanie wewntrznego oczyszczenia
zdamy do zbonoci i do dziaania wiernie towarzyszcego Bogu, upodabniajc si do Pana183
wedle| naszych moliwoci, cigle jednak pozostajc w granicach naszej ludzkiej natury.
To wanie znaczy sta si sprawiedliwym i pobonym przy zachowaniu rozsdku.184 Bosko
mianowicie nie cierpi adnego braku i nie zna, co to namitno, std te w ogle i
wstrzemiliwo jest jej obca. Nie podlega bowiem namitnoci, aby musiaa z kolei j
powciga. Nasza natomiast natura, bdc jak najbardziej skonna do namitnoci, potrzebuje te
opanowywania. Dziki niemu wiczc si w doznawaniu niewielu potrzeb usiuje si zblia do
natury Boskiej przez t wypracowan postaw. Czowiek cnotliwy ma bardzo skromne potrzeby,
bdc na granicy midzy natur mierteln i niemierteln. Mianowicie poddany jest potrzebom z
racji swego ciaa i faktu narodzin, lecz nauczony ogranicza181 Definicja przejta prawie dosownie z Sekstusa Empiryka (Adversus mathematicos IX 159).
182 Luka w tekcie.
m por. Platon, Theaetetus 176 AB; ten tekst Platona, gdzie si styka idea grecki z ideaem
chrzecijaskim upodobniania czowieka do Boga, cytowany jest przez Klemensa niezwykle czsto
(np. II 19,100; II 22,131.133.136). Klemens nadaje temu tekstowi akcent chrzecijaski przez
zamian, sowa bg na Pan.
184 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
183
3 nia swych potrzeb za porednictwem cnoty powcigliwoci opartej na rozumie.185 Z jakiej
bowiem przyczyny Prawo zabrania mczynie wdziewania szat kobiecych? Czy nie dlatego,
abymy zachowali postaw msk i nie ulegli zniewie- ciaoci ani w zakresie naszego wygldu
fizycznego, ani dziaania, ani sposobu mylenia, ani wreszcie wyraania si? 186
4 Pragnie ono widocznie, aby ten, kto wiczy si w prawdzie, okazywa postaw mczyzny 187
przez akty cierpliwoci i wytrwaoci, w sposobie ycia, w mwieniu i samowychowaniu, noc i
dniem oraz w chwili, gdy zaskoczy go konieczno dania wiadectwa poprzez wasn krew.188
1 I mwi ponadto Prawo, e jeli kto zbudowawszy dom, nie zdy jeszcze do niego si
wprowadzi, lub zaoywszy winnic, nie zebra jeszcze owocu, lub zarczywszy si z dziewic,
jeszcze nie zdy poj jej za on, to Prawo w swej
2 mioci do czowieka rozkazuje takich zwolni ze suby woj- skowej.q A czyni to z jednej strony
ze wzgldu na dobro samej suby, abymy jej nie odbywali bez adnej ochoty do wojny,
zaprztnici mylowo przez to, co nam ley na sercu (gdy musz by wolni od wszelkiej rozterki
uczuciowej ci,
3 ktrzy maj i na spotkanie niebezpieczestw bez adnego wahania); z drugiej za strony Prawo
czyni to ze wzgldu na dobro czowieka, gdy wziwszy pod uwag niepewno towarzyszc
wszelkiej wojnie uwaa za niesprawiedliwe, aby jeden nie dozna korzyci z wasnych trudw, a
inny znowu eby zbiera owoce cudzych stara, nie wykonawszy sam najmniejszego wysiku.
1 Prawo zdaje si te okazywa mstwo duszy, kiedy postanawia, e ten, kto zasadzi, powinien

zbiera, kto zbudowa, powinien dom zamieszka, a ten, kto zarczy si, powinien dostpi
maestwa, gdy Prawo nie odmawia spenienia nadziei tym, ktrzy wiczyli si w yciu na
sposb gnostycz2 ny.180 Nadzieja bowiem dobrego ma doczeka si spenienia, choby po jego mierci1-, a
take za ycia. Ja kocham powiada Mdro tych, ktrzy mnie kochaj, a ktrzy mnie
szukaj, znajd pokjs i tak dalej. C jeszcze?
q Por. Pwt 20,57 r Por. Prz 11,7 s Por. Prz 8,17
i*5 por pilon, De virtutibus 9. w por tame 18.20.
187 Por. tame 20.
188 To ostatnie miejsce nadaje caej myli, zaczerpnitej z Fi- lona, akcent specyficznie
chrzecijaski.
las Powyszy tekst 82,183,1 por. Filon, De virtutibus 2831.
184
A czy niewiasty Madianitw sw piknoci nie odwiody 3 walczcych Hebrajczykw od
umiarkowania i poprzez rozwizo nie usioway skoni do bezbonoci? 1 Poczywszy si z
nimi mionie, oderway ich od wzniosej postawy wewntrznej i powabem swej urody znciy do
zdronych przyjemnoci, a z kolei rozpaliy w nich namitn skonno do 4 ofiar bawochwalczych
i do obcych niewiast. Poniewa dali si opanowa kobietom i rozkoszom, odstpili od swego Boga,
odstpili take i od Prawa. Niewiele brakowao, aby cay lud popad pod wadz nieprzyjaci
dziki podstpowi niewieciemu. A dopiero strach ich opamita i chwyci za wosy przed
zagraajcym bezporednio niebezpieczestwem.
Ci za, ktrzy pozostali, podjwszy zaraz z naraeniem ycia walk w obronie swej prawdziwej
wiary190 191 uzyskali prze- 84,i wag nad wrogami. Pocztkiem wic mdroci jest boja Boa;
znajomo rzeczy witych jest przezornoci; cech umysu szlachetnego znajomo Prawa.u
Ci wic ludzie, ktrzy posunli si do posdzenia Prawa o zdolno wywo- 2 ywania trwogi, jako
silnego afektu, ani nie s dostatecznie wyrobieni etycznie, aby zrozumie Prawo, ani rzeczywicie
go nie pojli. Obawa przed Panem daje ycie. Kto bdzi, doznawa bdzie cierpie wrd trudw,
ktrych adne poznanie nie jest w stanie przewidzie. v W sposb mistyczny wyraa si Barnaba:
Bg, ktry rzdzi caym wiatem, oby 3 wam da mdro, wiadomo, wiedz, poznanie swych
polece, wytrwao. Stacie si uczniami Boymi. Starajcie si zbada, czego od was domaga si
Pan, abycie znaleli to w dniu Sdu.181 Tych, ktrzy to znaleli, nazywa Barnaba w sposb
gnostyczny dziemi mioci i pokoju.192 Na temat darowania i szczodroci wiele ju
powiedziano. Trzeba wic * tyle tylko doda, e Prawo zabrania poycza na procent bratu w (a
bratem nazywa nie tylko tego, kto urodzi si z tych samych rodzicw, ale i tego, kto naley do tego
samego pokolenia, albo tak samo myli jak my, albo uczestniczy w tej samej nauce), gdy nie
uwaa za sprawiedliwe da procentw od swoich kapitaw, lecz wymaga, aby dawa otwar1 Por. Lb 25 u Prz 9,10 v Por. Prz 19,23
w Por. Wj 22,24; Kp 25,3637; Pwt 23,2021 0 por. Filon, Dc virtutibus 45.
191 Por. pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 21, 1216.
lis p0Fi tame 21,24.
185
5 tymi rkoma i myl szczer tym, ktrzy potrzebuj. Bg bowiem sam jest twrc takiej postawy
radosnego dawania. Czowiek, ktry skonny jest do rozdawania, wnet otrzymuje te procenty
rwnie cenne w postaci najczcigodniejszych wartoci midzy ludmi, a mianowicie w postaci
agodnoci charakteru, dobroci, wzniosoci umysu, dobrej opinii, sawy.193
85.1 Czy nie wydaje ci si dowodem mioci do czowieka takie polecenie, jak to: Biednemu
zapat jego odda tego samego dnia.x Pismo poucza, e bezzwocznie naley uici zapat za
usugi. Gorliwo biedaka w pracy na przyszo,
2 myl, ulega osabieniu, jeli jest on niedoywiony.194 A take bankier nie powinien nachodzi
mieszkania dunika, aby gwatem zabra zastaw, lecz niech mu poleci wynie go na
3 zewntrz.y 195 Natomiast dunik, jeli ma, niech si nie uchyla. Pismo zabrania wacicielom w
czasie niwa zbierania tego, co zbywa ze snopw, a zachca znowu, aby w czasie koszenia

zostawili jak cz nie zt.1 Za porednictwem tych polece zaprawia ono wacicieli do
szczodrego rozdawnictwa, pozwalajc, by cz ich majtnoci staa si udziaem biednych a tym
ostatnim daje sposobno znalezienia poywienia.196
86.1 Widzisz oto, jak prawodawstwo gosi sprawiedliwo Boga, a zarazem dobro Jego,
udzielajc kademu pod dostatkiem
2 poywienia. A znowu co do winobrania, to Prawo zabronio przechodzi powtrnie po winnicy i
zrywa to, co zostao pominite za pierwszym razem, a take podnosi grona spade z krzaka. To
samo polecenie daje si zbieraczom oliwek.8 197 danie za dziesiciny z owocw i z byda
rogatego13 miao na celu zachca take do oddawania czci Bogu oraz do rezygnacji cho
czciowej z chci zysku i do szczodroci materialnej wzgldem swych bliskich.198 Z tych
pierwocin, my4 l, ywili si te kapani. A wic, czy ju rozumiemy, e Prawo nas wychowywao do pobonoci
i do postawy spoecz- *
* Por. Pwt 24,1415; Kp 19,13 y Por. Pwt 24,10
* Por, Kp 19,9; 23,22; Pwt 24,19 a Por. Kp 19,10; Pwt 24,2021 b Por. Kp 27,30.32
i9s por. Filon, De virtutibus 8284.
194 Por. tame 88.
195 por tame 89.
196 por tame 90.
197 por tame 91.
198 Por. tame 95.
186
nej, do sprawiedliwoci i do mioci czowieka? 109 Czy rzeczy- 5 wicie? A czy nie poleca
kadego sidmego roku pozostawia ziemi ugorem? c Czy nie nakazywao biednym korzysta bez
obawy z owocw, wyrosych wedle woli Boej, gdy natura kademu potrzebujcemu daje swj
produkt? * 199 200 Czy wic 6 Prawo nie jest szlachetne? I czy nie jest nauczycielem spra- 7
wiedliwoci? Dalej poleca, aby znowu w pidziesitym roku uczyni to samo co w sidmym,
przywracajc kademu prywatn wasno, jeli kto w tym czasie wskutek jakiego zbiegu
okolicznoci straci swe pole.d W ten sposb ograniczao Prawo namitno dnych posiadania
przez cise wymierzenie czasu korzystania z owocw ziemi, pragnc jednoczenie nie dopuci do
tego, aby ludzie dowiadczeni ju dugoletni bied mieli ponosi tak kar przez cae ycie.201
Jamuny i dowody zaufania s straami krlewskimi.6 Bogosawiestwo spoczywa na gowie
tego, kto potrafi si dzieli z blinimi. f Ten, kto lituje si nad ebrakami, dozna
bogosawiestwa,g poniewa wiadczy mio w stosunku, do podobnego sobie ze wzgldu na
mio do Stwrcy rodzaju ludzkiego.
Wszystko, co powyej zostao powiedziane, ma take inne 87,1 jeszcze, bardziej naturalne
uzasadnienia przerwy w uprawie roli i zwrotu dziedzictwa, ale nie czas mwi o nich te- 2 raz.
Mio daje si pozna w sposb wieloraki: albo jako agodno, albo jako szlachetno, albo jako
wytrwao, albo jako wyzbycie si zawici, faszywej ambicji czy nienawici, albo jako
zapomnienie uraz. Mio zawsze jest penowartociowa we wszystkim, nie za czstkowa, nie
cierpi na adne rnice i podziay, skonna jak najbardziej do wsplnoty i do 3
szczodrobliwoci.202 I znowu mwi Pismo: Jeliby zobaczy zbkane gdzie na pustkowiu
zwierz pocigowe ktrego z twoich ssiadw czy przyjaci, czy w ogle kogokolwiek' z twoich
znajomych, odprowad je do niego i oddaj! A jeli przypadkiem jego pan jest dugo nieobecny,
dopilnuj go przy
c Por. Wj 23,1011; Kp 25,35 d Por. KpJ 25,813 e Prz 20,28 f Prz 11,26 g Prz 14,21
199 Ta gorliwo w podkrelaniu pozytywnego i pedagogicznego charakteru Prawa jest zwrcona
przeciw herezji gnostykw i Mar- cjonowi.
209 por tame 97.
201 por tame 100.
Cay ten fragment o mioci wyranie brzmi jako rezonans Pawiowej koncepcji mioci (1 Kor 13).
187

pomocy swego byda, a przybdzie pan jego, a wtedy oddaj.11 203 W imi naturalnej wsplnoty
Pismo wite nakai- zuje uwaa przedmiot znaleziony za depozyt tylko i nie zachowywa urazy w
stosunku do wroga.
88.1 Polecenie Pana jest rdem ycia jakie to prawdziwe! pozwala unikn side
mierci.1 A co dalej? Czy nie poleca Prawo kocha cudzoziemcw nie tylko jak przyjaci i
krewnych, lecz jak siebie samych, zarwno co do ciaa
2 jak co do duszy?j2M A czy nie uczcio ono take i pogan? I nie jest pamitliwe w stosunku do
tych, ktrzy za si dopucili? Mwi wic wyranie: Nie bdziesz czu wstrtu do Egipcjanina,
gdy bye przybyszem przyjtym w Egipcie.11205
3 Nazwao Egipcjaninem kadego poganina lub kadego czowieka mieszkajcego na ziemi. Nie
naley rwnie wrogw, choby ju stanli na obwarowaniach i usiowali ju zdoby4 wa miasto, nazywa wrogami, dopki si nie posao do nich heroldw i nie zaproponowao
pokoju.1 206 Rwnie nie zaleca Pismo obcowa z brank cielenie przez zadanie jej gwatu, lecz
powiada: Zostaw jej dni trzydzieci na opakiwanie, kogo chce, z kolei ka jej woy nowe szaty i
dopiero wtedy zbli si do niej jako do legalnej maonki.1" Pismo bowiem toleruje wszelkie
zwizki seksualne tylko ze wzgldu na poczcie potomstwa, a nie jako patny nierzd, jak w
przypadku heter, lub wymuszone si obcowanie fizyczne z kobiet.
89.1 Widzisz chyba wielk mio do czowieka, widoczn w tym wymaganiu wstrzemiliwoci.
Zakochanemu, ktry jest jednoczenie panem wzitej do niewoli branki, Pismo nie pozwala ulega
tylko pragnieniu rozkoszy, lecz powciga jego podanie przez cile okrelon zwok, a prcz
tego kae obci wosy brance, aby sposzy t lubien mio. Jeli bowiem wzgldy rozumowe
skaniaj pana do zawarcia zwizku maeskiego, to pozostanie on przy swoim postanowie2 niu, nawet gdy branka stanie si szpetna. Jeli natomiast kto zaspokoiwszy podanie nie uzna za
waciwe y duej z brank, Prawo zabrania mu j sprzeda lub traktowa jako
h Por. Wj 23,4; Pwt 22,13
i pj-g i4 27
i Por. Wj 23,9; Kpi 19,33; Lb 15,1416
k Pwt 23,8
1 Por. Pwt 20,10
m Por. Pwt 21,1014
203 por_ Fiion, De virtutibus 96.
204 por tame 103.
205 Por. tame 106.
20 por tame 109.
188
suc, ale gwarantuje jej wolno i wyczenie ze suby domowej, aby w wypadku wejcia innej
ony do domu nie bya naraona na nieuleczalne udrki zazdroci.
Co wicej? Pan poleca nam uly ciarowi zwierzt poci- so,i gowych, bdcych wasnoci
naszych nieprzyjaci, jeli upadaj pod brzemieniem, oraz pomc im powsta.11 Z daleka wic
poucza nas Pan, abymy nie znajdowali upodobania w radoci z cudzego nieszczcia i nie cieszyli
si z niepowodzenia naszych nieprzyjaci. Poprzez wstpne wiczenia w tego rodzaju czynach
pragnie nas doprowadzi do modlitwy za nieprzyjaci.0 Nie godzi si bowiem popada w zawi
ani 2 doznawa cierpienia na widok cudzych sukcesw ani czerpa przyjemnoci z nieszcz
bliniego.* 207 Pismo mwi: Jeliby znalaz bkajce si zwierz pocigowe jakiego
nieprzyjaciela, porzu sposobno do rozdmuchania jeszcze waszej niezgody, lecz odprowad je i
oddaj.p Z tego bowiem zapomnienia uraz wynika z kolei pikno moralne, a z niego poniechanie
wrogoci. Wskutek tego zaprawiamy si do zgody, 2 ktra prowadzi do szczliwego
samopoczucia.208 A jeliby doszed do wniosku, e kto ju z przyzwyczajenia jest twoim
wrogiem, i gdyby stwierdzi, e zosta on wprowadzony w bd, sprzeczny z rozumem, przez
podanie lub gniew, staraj si go skierowa ku piknu moralnemu.
Czy wic nie okazuje si rzecz zupenie jasn, i przy- 1>1 jazne czowiekowi i szlachetne jest
to prawo, ktre prowadzi do Chrystusa q, i e ten sam Bg okazuje si zarwno dobry, jak

sprawiedliwy, ktry kadym pokoleniem od pocztku do koca zaj si w sposb odpowiedni dla
niego, aby je doprowadzi do zbawienia? Litujcie si mwi Pan aby 2 si nad wami
zlitowano.1- Odpuszczajcie grzechy, aby wam odpuszczono,s jak sami czynicie, tak bdzie
wam uczynione,1 jak dajecie, tak bdzie wam dane;u jak sdzicie, tak
n Por. Wj 23,5; Pwt 22,4 0 Por. Mt 5,44; k 6,28 p Por. Wj 23,4; Pwt 22,1 q Por. Ga 3,24 r Por. Mt
5,7 s Por. Mt 6,14 * Por. Mt 7,12 u Por. k 6,38
207 Por. tame 116.
208 Evdcu/u,ovia, stanowica cel wszystkich systemw etycznych greckich, nie oznacza szczcia
w znaczeniu hedonistycznym, lecz wypracowane przez rozum i dyscyplin moraln poczucie
zadowolenia i harmonii z sob. Por. Filon, De virtutibus 117119.
16 Kobierce t. I 189
bdziecie osdzeni v; jak jestecie wspczujcy, tak i wy
3 doznacie wspczucia; jak miar mierzycie, tak wam bdzie odmierzone. w Z kolei zabrania
Prawo odmawia czci tym, ktrzy wynajmuj si na sub, aby zarobi na ycie; tym za, ktrzy
popadli w niewol z powodu dugw, uycza
4 cakowitego wyzwolenia w sidmym roku.* 209 Prawo zabra5 nia te wydawa na kar tych, ktrzy oddali si w opiek, jako bagalnicy.210 Ponad wszelk
miar prawdziwe jest powiedzenie: Jak zoto i srebro poddawane s prbie pieca.
s tak samo serca ludzkie podlegaj prbie wyboru przez Pana." A czowiek litociwy odznacza si
pobaliwoci.2 W kadym, kto ywi trosk, mieszka mdro.3 Troska bowiem nawiedza
kadego czowieka mylcego. b Czowiek rozsdny szuka ycia.c Kto szuka Boga, znajdzie
poznanie razem ze sprawiedliwoci, ci za, ktrzy w sposb waciwy Go szukali, pokj znaleli.
ci
92,1 Mnie si wydaje, e take Pitagoras swj przyjazny stosunek do stworze nie obdarzonych
rozumem przej z Prawa.211 Midzy innymi zaleca ono wstrzymywa si od natychmiastowego
korzystania ze zwierzt, wieo urodzonych w stadach owiec czy kz, czy wow, nawet pod
pretekstem uycia jako zwierzt ofiarnych i to zarwno ze wzgldu na mode, jak i ze wzgldu na
matki.212 W ten sposb wychowuje ono czo2 wieka do agodnoci, rozpoczynajc od stosunku do stworze nierozumnych. Prawo mwi:
Daruj wic matce jej nowo narodzone przynajmniej na siedem pierwszych dni.e Jeli bowiem nic
si nie dzieje bez szczeglnego celu i mleko tryska matkom w obfitoci dla odywiania potomstwa,
to kto pozbawia nowo narodzone przeznaczonego dla mleka, zniewaa
3 sam natur.213 Powinni si zatem wstydzi Hellenowie oraz
v Por. Mt 7,2 w Por. Mt 7,2; k 6,38 * Por. Kp 25,3940; Wj 21,2, Pwt 15,12 y Prz 17,3
2 Prz 19,11
3 Por. Prz 14,23 b Prz 17,12
c Por. Prz 15,24 d Prz 16,8
e Por. Wj 22,29; Kp 22,27.28 *0 por Fjion, De virtutibus 122.
210 Por. tame 124; Diogenes Laertios IV 10.
211 Por. Plutarch, De esu carnium I 993 A. Nie mamy najmniejszego dowodu na poparcie
twierdzenia Klemensa, e Pitagoras zna Prawo ydowskie i e na nim si opiera.
5i* Por. Filon, De virtutibus 126.
213 Por. tame, 129.
190
wszyscy inni, ktrzy naruszaj Prawo, jeli jest ono litociwe nawet wzgldem nierozumnych
zwierzt; oni za usuwaj nawet potomstwo ludzkie, aczkolwiek Prawo ju od dawna w sposb
proroczy wyrzuca im okruciestwo poprzez wyej wymienione przykazanie. Jeli bowiem Prawo
zabrania odcza wieo narodzone potomstwo od matek przed okresem karmienia, to jeszcze
bardziej w stosunku do ludzi ostrzega przed t okrutn i dzik decyzj w tej intencji, aby ludzie,
jeli nawet lekcewa wskazania natury, przynajmniej nie lekcewayli nauki Boej.
Wolno wprawdzie nasyca si misem kolt i jagnit, i moe jeszcze byoby jakie
usprawiedliwienie dla tego, kto by odczy mae od matki, ale jakie znajdzie usprawiedliwienie

usunicie ludzkiego dziecka? Raczej w ogle nie powinien si eni ten, kto nie chce posiada
potomstwa, niby z nieu- miarkowanego podania rozkoszy mia si sta dzieciobj- c.214 I
znowu szlachetne Prawo zakazuje w tym samym dniu skada na ofiar wieo narodzone i matk.'
Dlatego w pra- dawstwie rzymskim w wypadku skazania na mier kobiety brzemiennej
przewidziane byo wstrzymanie kary a do chwili porodu.215 Prawo wrcz zabrania zabija na
ofiar brzemienne zwierzta a do chwili, gdy nastpi miot, zawczasu pragnc pooy tam
lekkomylnoci tych, ktrzy godz w ludzkie potomstwo. W ten sposb a na istoty nie obdarzone
rozumem rozcigno Prawo swoj askawo, abymy najpierw wywiczyli yczliwo w stosunku
do istot odmiennych nam gatunkowo, z kolei za w hojnym nadmiarze zastosowali j do istot
wsplnego z nami gatunku.216
Ludzie za, ktrzy depcz stopami brzuchy ciarnych samic, zanim jeszcze zdyy wyda na
wiat potomstwo, po to tylko aby mc spoy miso pomieszane z mlekiem, czyni z organu
przeznaczonego do rodzenia grb dla podu, pozostajcego jeszcze w onie,217 mimo wyranego
polecenia prawodawcy: Nie bdziesz gotowa jagnicia w mleku jego matki.5 To, co
przeznaczone jest na pokarm stworzenia ywego, nie powinno by przypraw do zwierzcia
zabitego mwi Pismo i co przeznaczone jest do podtrzymania yf Por. Kp 22,28 5 Wj 23,19; Pwt 14,21
214 Tekst 92,393,1 por. z Filona, De virtutbus 131133.
215 Plutarch (De sera numinis vindicta 552 D) podaje, e takie byo prawo w Egipcie; por. Elian,
Varia historia V 18.
216 Tekst 93,24 por. z Filona, De virtutbus 134.137.139.140.
217 Por. Plutarch, De esu carnium II 997 A.
191
3 cia, nie powinno by uywane przy spoywaniu ciaa zabitego.*18 To samo Prawo zabrania take
wou mccemu pysk zawizywa,11 gdy winien by i robotnik uznany godnym
4 zapaty.1 Prawo zabrania wsplnie zaprzga do orania ziemi wou i osa,1 by moe biorc pod
uwag odmienno tych zwierzt. W ten sposb jednoczenie daje do poznania, eby nie krzywdzi
nikogo spord obcokrajowcw i nie stawia go pod prgierzem, tylko to majc mu do zarzucenia,
e jest obcej krwi, a przecie za pochodzenie nie ponosi si odpowiedzialnoci, gdy nie stanowi
ono ani za moralnego, ani
5 nie jest spowodowane przez zo moralne.219 Mnie za si wydaje, e ta alegoria wskazuje, i nie
naley uprawy Sowa powierza na rwni czystemu i nieczystemu, wierzcemu i niewierzcemu,
gdy w jest zwierzciem czystym, a osio zosta zaliczony do zwierzt nieczystych.
95.1 Dobrotliwy Logos szafujc hojnie mioci do czowieka poucza, e nie przystoi wyrbywa
adnych drzew szczepionych ani cina kosw przed niwem z samej bezmylnej chci zagady,
ani te w ogle niszczy owocu uprawy ziemi
2 czy duszy. Nie pozwala rwnie pustoszy kraju nieprzyjacielskiego.11 m Sami rolnicy ze strony
Prawa i ten odnosz poytek. Oto Prawo poleca wieo zasadzone drzewa przez pierwsze trzy lata
bez przerwy pielgnowa troskliwie, obcina im zbyteczne pdy,1 aby nie doznaway szkody z
powodu obcienia oraz aby nie ulegay wycieczeniu wskutek braku pokarmu, jeliby zosta on
rozprowadzony midzy zbyt wiele gazi; poleca te okopywa i otacza rowem ziemi dokoa,
3 aby nic tam z kolei nie wyroso i nie zahamowao wzrostu drzewa. Prawo te nie pozwala zrywa
owocu jeszcze nie wyksztaconego z drzew nie rozwinitych, lecz po trzech latach, ju w roku
czwartym, powici pierwociny owocw Bogu, gdy drzewo jest w peni dojrzae.**1
96.1 Ten obraz zaczerpnity z uprawy roli mgby posuy nam ku pouczeniu. A mianowicie
wskazuje, e naley obcina przerosty pdw oraz bezpodne chwasty umysu, wsprosnce ze
szlachetnym jego owocem, a dojrzeje i uzyska trwae
h Por. Pwt 25,4 1 Por. Mt 10,10; k 10,7 1 Por. Pwt 22,10 k Por. Pwt 20,19 1 Por. Kp 19,23
218 Por, Filon, De virtutibus 143.
219 Por. tame lii.
228 Por. tame 150.
221 Por. tame 156159.

192
korzenie mody pd wiary. W czwartym bowiem roku gdy czas rwnie jest niezbdny do
trwaego uksztatowania katechumenicznego zestaw czterech cnt powicony bywa Bogu.
Wicej trzeci stopie rozwoju przechodzi w czwarty, to jest w zespolenie z Panem.* 222 Ofiara
pochwalna wicej znaczy ni caopalenie."1 Oto ten mwi Pismo ktry daje ci moc
sprawowania wadzy.n Gdy ycie twe zostanie owietlone do tego stopnia, e uzyskasz i
zdobdziesz si, penij w stanie cakowitego poznania swoj moc.223
Przeto ujawnia Pismo, e dobra i dary s nam udzielane przez Boga, a my, stawszy si sugami aski
Boej winnimy sia Boe dobrodziejstwa i tych, ktrzy s wokoo nas, czyni piknymi i
dobrymi,224 a to w ten sposb, eby roztropny czyni ludzi wstrzemiliwymi, odwany
szlachetnymi, rozsdny wiadomymi, sprawiedliwy sprawiedliwymi.
XIX
[W jaki sposb jest gnostyk naladowc Boga]
Taki oto jest ten, ,,na obraz i podobiestwo,0 gnostyk, ktry naladuje Boga, o ile to tylko jest
moliwe, ktry nie poniecha niczego, co by przyczynio si do umoliwienia tego podobiestwa,
yje w stanie wstrzemiliwoci, jest wym
Por. Ps 49,23; 50,18 n Por. Pwt 8,18 0 Por. Rdz 1,26
222 Czwrka cnt oznacza tu zestaw czterech cnt kardynalnych stoickich, alegorycznie
porwnany do czterolecia, przy ktrego kocu powica si Bogu pierwociny drzewa owocowego.
Gnostyk dopiero po dugim okresie formowania si moralnego i doktrynalnego uzyskuje
doskonao moraln w postaci czterech cnt i wtedy dopiero powica si Bogu. Z kolei
hypostasis tumaczy si tu jako stopie rozwoju, a nie jako termin filozoficzny. Oto neofita
przeszedszy trzy stadia wstpne swego rozwoju, wstpuje w czwarty, tj. w zespolenie z
Chrystusem.
m por. Filon, De virtutibus 165167; Klemens uy czasownika (ponaSfi zostao owietlone
(tzn. otrzymao wiato chrztu), a Filon uywa sowa VQcoo#ji zostao pokrzepione.
224 Tu znw termin tcakoi kcu dya&ot, pikni i dobrzy, koncepcja estetyczno-moralna
czystego antyku przedchrzecijaskiego doby sokratycznej. Uywanie tego okrelenia, a take inne
jeszcze przykady wiadcz, jak gboko tkwi Klemens w pojciach moralnych kultury antycznej
przedchrzecijaskiej.
193
trway, postpuje sprawiedliwie, panuje jak krl nad swymi namitnociami, skonny jest do
dawania tego, co ma,825 w
2 miar swych si, chtnie czyni przysugi i sowem, i czynem. Taki jest wielki mwi Pismo
w krlestwie, kto by czyni i naucza,p naladujc Boga w tym, e wiadczy dobrodziejstwa
podobnie jak On. Dary Boe, istotnie s do tego
3 przeznaczone, aby suyy wszystkim. Ale ten, kto podejmuje czyn z pych, wywouje gniew
Bogaq mwi Pismo. Chepliwo jest bowiem skaz duszy,2*6 za ktr podobnie jak za inne
wady powinnimy aowa, jeli wyprowadzamy nasze ycie z bezadu ku zmianie na lepsze
poprzez trzy instrumenty: usta, serce, rce.r
98,i To s chyba symbole: dziaania rce, woli serce, wypowiedzi sownej usta. Trafnie
zostao zastosowane do ludzi aujcych za swe winy to powiedzenie: Wybierz dzisiaj Boga na
swego Boga, a Pan wybierze ci dzisiaj, aby sta si ludem dla Niego.s Bg bowiem pozwala
wej z sob w bliski kontakt tylko temu, kto gorliwie stara si su2 y Bytowi ** w postawie bagalnika. Bo jeli jest nawet tylko jednym pod wzgldem liczby, to
doznaje czci, jakby by caym ludem,*28 stanowic cz tylko ludu, staje si jego
dopenieniem,*29 postawiony na miejsce tego, z ktrego
3 pochodzi, bo przecie i z czci otrzymuje nazw cao.230 Sama za szlachetno pochodzenia
przejawia si w wyborze i w cigym wiczeniu si w tym, co najpikniejsze. Ale jak korzy
osign Adam ze swego wspaniaego pocho4 dzenia? aden czowiek miertelny nie by jego ojcem, on sam zosta ojcem pierwszych ludzi.
Skwapliwie wybra szpetot moraln idc za kobiet, poniecha prawdy i pikna mo-

p Por. Mt 5,19 q Por. Lb 15,30 r Por. Pwt 30,14 s Por. Pwt 26,17
226 Por. Filon, De virtutibus 168.
*** Por. tame 171, 172.
287 Uyty tu wyraz: to 6v, tj. byt, zosta w przekadzie napisany du liter, jak Byt, gdy odnosi
si w kontekcie niewtpliwie do Boga. wiadczy o silnym wpywie filozofii antycznej, szczeglnie
Platona (Por. Phaedo 63 C).
228 Por. Filon, De virtutibus 185.
229 Por. Marek Aureliusz IX 23; Seneka, Epistulae I 7,10; wyej, 74,3.
280 Cae to zdanie suy udowodnieniu cisego zwizku zachodzcego midzy caoci i jej
czciami, aby uzasadni cytat z Pwt 26,17.
194
ralnego, przez co przedoy ycie miertelne nad niemiertelne,231 ale nie na zawsze.
Noe natomiast, cho nie by takiego pochodzenia jak 991 Adam,232 zosta uratowany dziki
opatrznoci boskiej. Bez zastrzee bowiem ofiarowa si Bogu. Co do Abrahama, to mia on
wprawdzie trzy ony i z trzech on potomstwo nie dla uycia rozkoszy, raczej pocztkowo w
nadziei, jak myl, pomnoenia potomstwa ale jednego tylko nastpc i spadkobierc swych
majtnoci; inni zamieszkali z dala od 2 domu rodzinnego. Gdy temu urodzio si dwu bliniakw,
modszy, jako e by miy ojcu, obejmuje dziedzictwo i otrzymuje bogosawiestwo, a starszy mu
suy; jest zreszt wielkim dobrodziejstwem dla czowieka zego nie by nieza- 3 lenym.233 To
zarzdzenie ma znaczenie zarwno profetyczne jak obrazowe.234 * 236 e wszystko naley do
mdrca, Pismo wyranie powiada: Poniewa zlitowa si nade mn Bg, jest mi dostpne
wszystko.1 235 W ten sposb poucza, e trzeba dy tylko do Niego Jednego, za ktrego spraw
wszystko si stao i ktry godnym udziela zapowiedzi o sobie.
Czowieka za prawdziwie dobrego, ktry sta si dziedzi- 1001 cem krlestwa niebieskiego,
zalicza Pismo za porednictwem Mdroci Boej jako wspobywatela midzy dawnych
sprawiedliwych, zarwno tych, ktrzy ycie przeyli ju wobec Prawa, jak tych, ktrzy jeszcze
przed Prawem przeyli je w sposb zgodny z Prawem do tego stopnia, e ich czyny stay si dla nas
prawami. Zreszt Pismo pouczajc, e m- 2 drze jest krlem, przedstawia tych, ktrzy nie s z
nim tej samej rasy, jako mwicych do niego w ten sposb: Ty
* Por. Rdz 33,11
281 Por. Filn, De virtutibus 203205.
232 Por. tame 201; Rdz 7,18. Szlachetne pochodzenie Adama, jako syna Boego, polegao na
wolnoci, ktra mu pozwalaa wybra
to, co najpikniejsze. Lecz Adam nie umia posuy si tym darem Boym. Dla Ojcw greckich
wanie przez wolno czowiek jest na obraz Boga (por. Ireneusz, Adversas haereses IV 27,1,4).
2M por_ Filn, De virtutibus 207209.
2,4 Klemens uy tu sw oiy.ovouia 3tgoq>rtixr, rvmxr, tj. ekonomia profetyczna, typiczna, nie
w tradycyjnym sensie chrzecijaskim; nie chodzi tu bowiem o histori zbawienia (tj. ekonomi),
ani te o stosunek midzy dwiema dyspozycjami, z ktrych jedna jest zapowiedzi profetyczn, a
druga jej obrazem, lecz o stosunek midzy faktami historii biblijnej i wskazaniami moralnymi, do
ktrych symbolizowania s one przeznaczone.
236 O tym, e wszystko naley do mdrca zob. Filn, De virtutibus 211219.
195
jeste dla nas krlem danym od Boga,u 436 gdy podwadni
3 z wolnego wyboru s posuszni337 czowiekowi dobremu, ywic zapa do cnoty. Filozof Platon
stawiajc szczcie jako ostateczny cel, mwi, e jest ono stanem podobiestwa do Boga, o ile to
tylko moliwe; 238 w ten sposb, by moe, doszed on do tego samego wniosku, co Prawo
wielkie bowiem umysy, wolne od namitnoci, uzyskuj dobre rezultaty w poszukiwaniu prawdy,
jak mwi pitagorejczyk Filon w swym traktacie o yciu Mojesza 239 albo te nauczy
4 si tego od jednego z wczesnych uczonych, zawsze bdc spragniony wiedzy. Prawo mwi
bowiem: Idcie za Panem, Waszym Bogiem, i przestrzegajcie moich przykaza.v Prawo
mianowicie nazywa stan podobiestwa towarzyszeniem. Tego rodzaju towarzyszenie upodabnia

wedle monoci. Bdcie rzecze Pan litociwi i miosierni, jak Wasz Ojciec niebieski
miosierny jest. w 240
Dlatego stoicy rwnie uznali za cel y zgodnie z natur,241 zmieniwszy pojcie Bg na
natur, ale niewaciwie, poniewa pojcie natury rozciga si na wszystko: i na to, co wyroso z
kieka, i na to, co zostao spodzone
2 z nasienia, i na drzewa, i na kamienie.242 Trafnie wic zostao powiedziane: Ludzie li nie
rozumiej Prawa,x 243 ci za, ktrzy Prawo kochaj, robi sobie z niego przedmurze.y Oto
bowiem mdro rozumnych rozpozna swe drogi; nieu Rdz 23,6 v Por. Pwt 13,5 w Por. k 6,36 x Por. Prz 28,5 y Por. Prz 28,4
286 Jest to tradycyjny temat stoicki, przedstawiajcy mdrca jako krla, a to dlatego, e rzdzi on
swymi namitnociami jak krl. Podejmuje ten temat wielokrotnie Filon. Gnostyk te krluje nad
swymi namitnociami,
287 Por. Filon, De mutatione nominum 152; De somniis II 244; De Abrahamo 261; De virtutibus
216.
288 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
289 Por. Filon, De vita Mosis I 22.
24 Tekst Klemensa daje dwa przymiotniki: Xer/ftcov i oixrQjxav, tekst k w wyd. Merka jeden:
okxqucv. W zwizku z tym rnica w przekadzie.
241 Chryzyp, Frg. mor. 9, SVF III, s. 4; por. niej, V 95,1; Filon, De migratione Abrahami 128,131.
Tu tendencja antystoicka, podkrelona cytatem z Ewangelii wg w. ukasza, chrzecijaski bowiem
gnostyk jest miosierny.
242 Por. Filon, Legum allegoriae II 22.
248 W Septuagincie oi> voroovoi xgfia (tj. nie zrozumiej wyroku), u Klemensa ov voovoi vuov
(tj. nie rozumiej Prawa).
196
rozum gupich na manowce ich wiedzie.2 I jeszcze tak mwi wyrocznia: Na kogo mam spojrze,
jak nie na tego, kto jest agodny, spokojny i dry przed mymi sowami? a Ucz nas, 3 e istniej
trzy rodzaje przyjani.*44 Z tych pierwsza i najlepsza to przyja ze wzgldu na cnot. Silna jest
bowiem mio oparta na rozsdku. Drugi rodzaj przyjani i rodkowy to jest ten oparty na
wymianie * 244 245: gotw zawsze do wzajemnoci i do dzielenia si z kim i dla ycia korzystny.
Przyja bowiem oparta na jednaniu sobie wzgldw drugiego waciwa jest rodzajowi ludzkiemu.
Ostatni i trzeci opiera si, jak my utrzymujemy, na przyzwyczajeniu, a jak utrzymuj niektrzy
na rozkoszy, i jest czym mao stabilnym i skonnym do zmiany. Mnie za wydaje si, e
przepiknie pisze pitagorejczyk Hippodamos: Spord rnych zwizkw przyjani jeden
powstaje ze znajomoci bogw, drugi z usug ludzkich, trzeci z przyjemnoci zwierzcej.246
Trojaka wic bywa przyja: filozofa, czowieka, zwierzcia. W rzeczywi- 2 stoci czowiek jest
obrazem Boga, gdy dobrze czyni,247 przez co i sam otrzymuje dar dla siebie, podobnie jak sternik
ratujc innych sam te razem z nimi znajduje ratunek. Dlatego, jeli kto dajc czego otrzyma to,
nie mwi do dajcego: piknie da, lecz piknie otrzyma.15 W ten sposb dajcy otrzymuje, a
daje biorcy. Ludzie sprawiedliwi peni s mir 3 osierdzia i litoci.c Ludzie szlachetni bd
mieszkacami ziemi i ci, ktrzy s poza win, na ziemi zatrzymani te bd, ale ludzie, ktrzy
Prawo naruszyli, zostan z niej wymi- 4 ceni. d I mnie si wydaje, e Homer proroczo wskazywa
na wierzcego mwic: Daj przyjacielowi 248; przyjacielowi da trzeba w pierwszym rzdzie,
aby i nadal pozostawa przyj ar- delem, wrogowi za trzeba pomc, aby nie pozosta wrogiem.
Dziki pomocy wzrasta yczliwo, a likwiduje si nie- 5 przyja. A jeli zaistnieje gotowo, to
mona j yczliwie przyj, jeli czym dysponuje, a nie jeli niczym. Bo nie o to chodzi, aby
inni doznali ulgi, a wy obcienia, lecz
2 Prz 14,8 a Iz 66,2 b Por. Dz 20,35 c Por. Prz 21,26 d Por. Prz 2,2122
244 por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VIII 3, 1156 a 6 ns; Ethica Endemia VII 2, 1236 a 31 ns.
245 Tj. wymianie wiadcze.
248 Zob. Vorsokr. I, s. 389.
247 Por. Cyceron, Pro Q. Ligario 12,38.

248 por. Homer, Odyssea XVII 345, 415.


197
na rwni w chwili obecnej... e i dalszy cig. Hojnie rozsypa, da ubogim, jego sprawiedliwo
trwa bdzie wiecz6 nie... f mwi Pismo. Przez wyraenie bowiem na obraz Boy i podobiestwo g, jak emy
ju przedtem powiedzieli, nie rozumie Pismo podobiestwa wedle ciaa, nie godzi si bowiem
porwnywa czego miertelnego z niemiertelnym, lecz podobiestwo ze wzgldu na myl i
rozumowanie, przez co Pan ukaza w sposb stosowny, jakby przez odcisk pie7 czci, podobiestwo w zakresie wiadczenia dobrodziejstw i rzdzenia.249 Wszelkie bowiem
rzdy przebiega mog prawidowo tylko w oparciu o sd wiadomoci, a nie zale od zalet ciaa.
Radami zbonych mw miasta dobrze s Rzdzone, dobrze te prywatny dom...250
XX
[O niezbdnoci ascezy]
103,1 Stao charakteru take dy w sposb usilny do upodobnienia si do Boga poprzez
cierpliwo w praktykowaniu wolnoci od afektu, o ile ma si wieo w pamici opowie o losie
Ananiasza i jego przyjaci, z ktrych jednym by
2 prorok Daniel, peen wiary w Boga. Daniel zamieszkiwa Babilon podobnie jak Lot Sodom, jak
ziemi chaldejsk
3 Abraham, ktry wkrtce potem otrzyma miano przyjaciela Boga. Strci wic Daniela krl
Babilonu do jamy penej
4 dzikich zwierzt, a wydoby go stamtd zdrowym i caym Pan wierny, Krl wszystkiego11. Tak
cierpliwo zdobdzie gnostyk, o ile jest gnostykiem. A jeli zostanie wystawiony na prb, bdzie
bogosawi Boga jak szlachetny Job.
104 4 Bdzie si modli jak Jonasz, jeli zostanie poknity przez morskiego potwora, a jego wiara
przywrci go do stanu pierwotnego, aby mg da proroctwo mieszkacom Niniwy. A jeeli
zostanie wrzucony do ognia, zostanie zwilony ros,
e 2 Kor 8,1214 2 Kor 9,9 (Ps 111,9)
Rdz 1,26
h Por. Dn 6, 1724
*49 Por. Filon, De opificio mundi 69.
250 Por. Eurypides, Antiope, frg. 200, TGF, s. 419; Diogenes Laer- tios VI 104. Tu Klemens w
wiersz Eurypidesa wstawi metrycznie wyraz aicov (zbonych).
198
lecz nie poarty przez pomienie. Bdzie wiadczy noc, bdzie wiadczy dniem; sowem, yciem,
obyczajem bdzie 2 wiadczy. Bdc domownikiem Pana, Jego towarzyszem * 251 252 i
wspbiesiadnikiem wedle ducha pozostanie, czysty co do ciaa, czysty co do serca,1 uwicony w
sowie. wiat jest 3 dla niego mwi Pismo ukrzyowany, a on sam dla wiata. ] Ten bierze
krzy Zbawiciela na siebie k i pieszy za Panem w lad ***, jak Bg stawszy si witym midzy
witymi.
Majc w pamici wszystkie cnoty Prawo Boskie pobudza 105-1 czowieka najbardziej do wiczenia
cnoty opanowania, zakadajc j jako podstaw wszystkich cnt, i daje nam wstpne przygotowanie
do jej zdobycia, poczynajc od praktyki w zakresie pokarmw misnych. Zabrania nam mianowicie
uywania tych gatunkw, ktre z natury s tuste, jak pewien gatunek wi, o wyjtkowo smacznym
misie.253 Uywanie tego rodzaju potraw jest zastrzeone tylko dla rozpustnikw. 2 Podobno
pewien filozof 254 wywodzi wyraz winia od wyrazu ofiara 255, jakoby dajc do
zrozumienia, e wini nadaje si tylko do skadania jej na krwaw ofiar. Wedle niego zwierz to
otrzymao dusz nie po co innego, jak dla wyprodukowania misa najwyszej jakoci. Podobnie,
ograni- 3 czajc nasze podania, zabronio Pismo uywania ryb, ktre nie maj usek ani petw. Te
bowiem iloci tuszczu i wybornym smakiem misa przewyszaj inne ryby.
Std, moim zdaniem, kapan, dopeniajcy inicjacji, nie 106,1 tylko nie pozwala tkn pewnych
zwierzt, ale nadto pewne czci zwierzt skadanych na ofiar usuwa, a to z przyczyn, ktre znaj
tylko wtajemniczeni w misteria. Jeli za- 2 tern poczuwamy si do obowizku panowania nad

brzuchem i podbrzuszem, jasne jest, emy ju od pocztku otrzymali od Pana za porednictwem


Prawa nakaz wyzbycia si podania.1 I to mogoby nastpi w sposb cakowity, gdy1 Por. Mt 5,8 i Por. Ga 6,14 k Por. k 9,23 1 Por. Wj 20,17; Pwt 521
251 Por. Homer, Odyssea XIX 179.
252 Por. Platon, Phaedrus 266 B; Homer, Odyssea II 406 (i in.).
*5s por pilon, De specialibus legibus IV 10.
254 Por. Kleantes, frg. 516, SVF I, s. 116; Cyceron, De natura deorum II 160; De finibus bonorum
et malorum V 38; Porfiriusz, De abstinentia III 20; Plutarch, Quaestiones eonvivales 685 C;
Pliniusz, Naturalis historia VIII 207.
255 winia i, ofiara ti-vg.
199
3 bymy potpili czynnik pobudzajcy podanie, to jest rozkosz. Niektrzy podobno okrelaj
rozkosz256 jako ruch gad4 ki i miy, poczony z pewnym wraeniem zmysowym. Rozkoszy niewolnikiem by podobno
Menelaos. Oto ju po zdobyciu Troi ruszy zgadzi Helen, jako e staa si ona przyczyn tak
wielu nieszcz. Jednak nie starczyo mu siy na wykonanie zamiaru, uleg bowiem czarowi
piknoci, ktra mu przypominaa o doznanych z ni rozkoszach.
1 Dlatego tragediopisarze rzucili mu w twarz te sowa obelywego szyderstwa:
Ty, gdy zobaczy pier, rzucie zaraz miecz,
Zyskae caus suki zej za pieszczot ar.257
I znowu, w innym miejscu:
Czy wobec pikna miecze stpiay ju do cna? 258
2 Pochwalam sowa Antystenesa, ktry mwi: Gdybym tylko zdoa dopa Afrodyt, zaraz bym j
przebi strza za to,
3 e zgubia nam tyle piknych i dobrych, kobiet.259 A podanie miosne uwaa za zo, tkwice
w naturze czowieka. Ale nieszczliwcy, ktrzy mu ulegli, nazywaj t chorob bstwem. W ten
sposb daje si do zrozumienia, e ulegaj rozkoszy tylko ludzie niedowiadczeni, i to z powodu
braku wiedzy o rozkoszy, ktrej nie wolno do siebie dopuci, nawet jeli j nazywaj bstwem, to
znaczy, jeli jest ona zeti sana przez bstwo ku podzeniu potomstwa. A znowu Kse- nofont po prostu nazywa rozkosz zem
w tych oto sowach: O nieszczliwa, jakie ty znasz dobro lub w czym dopatrujesz si pikna? Ty,
ktra nie potrafisz wyczeka, a powstanie w tobie podanie czego przyjemnego, jesz, zanim
poczujesz aknienie, pijesz, zanim poczujesz pragnienie, i ponadto jeszcze, aby doznawa
przyjemnoci podczas jedzenia,
5 wymylia kucharzy. Znowu, aby doznawa przyjemnoci podczas picia, zaopatrujesz si w
kosztowne wina, a w lecie
25s Arystyp (por. Diogenes Laertios II 85) dowodzi, e celem najwyszym jest agodny ruch,
przechodzcy w doznanie zmysowe; por. Filn, De agricultura 142; Plutarch, Quaestiones convivales 673 B; Non posse suaviter vivi secundum Epicurum 1087 E; Adversus Colotem 1122 E;
Epikur, frg. 411 (wyd. Usener).
257 Eurypides, Andromache 629 ns.
258 Eurypides, Orestes 1287.
259 por> Antystenes, Erotikos, frg. 35, FPG II, s. 280.
200
gubisz nogi poszukujc niegu. Chcc przyjemnie spa, nie tylko przygotowujesz sobie mikkie
posanie, ale jeszcze podnki pod nie.*6
Dlatego, jak powiada Aryston, w stosunku do tego czterostronnego zestawu: rozkoszy, cierpienia,
strachu i podania, wiele potrzeba wicze i walki.261
To one, one, drani jelit samych gb
I burz tym fermentem spokj ludzkich serc.268
Dusze tych nawet, ktrzy uwaaj si za niedostpnych pokusie, staj si pod wpywem rozkoszy
mikkie jak wosk ass, wedug Platona, poniewa kada rozkosz i kady bl niby gwodziem dusz

do ciaa przybija,254 przynajmniej tego, ktry nie umie oddzieli i otoczy siebie palisad przed
namitnociami. Pan mwi: Kto straci sw dusz, ocali j,m to znaczy: oddajc j bez liczenia
si z niebezpieczestwami za Zbawiciela, jak to On uczyni dla nas; albo wyczywszy j ze
wsplnoty codziennego ycia. Ilekro mianowicie zechcesz dusz sw odwiza, oddali,
odgraniczy (to wszak oznacza wyraz krzy) 265 od uciech i rozkoszy doczesnej, uzyskasz jej
znalezienie i uciszenie w zapowiedzianej nadziei.
Moe to by istotnie wiczeniem si w mierci,266 jelibymy tylko potrafili ograniczy si do
pragnie, wymierzonych przez natur, a nie ywi wykraczajcych zbytnio ponad ni ani
przeciw niej, gdzie skonny rodzi si grzech. Winnimy wic wdzia pen zbroj Bo, aby
uzyska moc przeciwstawienia si knowaniom diaba,11 poniewa or naszego bojowania nie
jest pochodzenia fizycznego, lecz ma on moc burzenia warowni. Burzymy nim faszywe
rozumowania i wszelk pych, ktra podnosi gow przeciw wiedzy Boej, i zniewalamy kady
zamys do posuszestwa Chrystum Por. Mt 10,39; Mk 8,35 Por. Ef 6,11
260 Ksenofont, Memorabilia II 1,30.
261 por, Aryston, frg. 370, SVF I, s. 85.
202 Por. U. Willamowitz-Moellendorf, De tragicorum graecorum fragmentis, Gottingen 1893, s. 22.
262 Por. Platon, Leges 633 D.
864 Platon, Fedon 83 D (przekad W. Witwickiego, s, 421).
265 Jest to niewtpliwie reminiscencja sownictwa gnostycznego. Dla zwolennikw Walentyna
krzy ravQ jest granic i oddzieleniem si oqos (Ireneusz, Adversus haereses I 2,4;
3,5; 4,1).
268 Por. Platon, Phaedo 80E81A.
108.1
2
3
i
109,1
2
201
4
110,1
2
3
4
111,1
sowi tak mwi boski Aposto. Potrzeba takiego czowieka, ktry by umia bez zaskoczenia i
bez zaangaowania emocjonalnego ustosunkowa si do tych rzeczy, ktre s napdem do
powstawania namitnoci, jak na przykad do bogactwa i biedy, dobrej sawy i niesawy, zdrowia i
choroby, ycia i mierci, znoju i rozkoszy.287 Oglnie biorc: abymy byli w stanie ustosunkowa
si obojtnie do rzeczy obojtnych *68, potrzeba nam duo wyszego poziomu rozwoju, jako e
doznalimy najpierw wielkiej szkody moralnej z powodu znacznej saboci oraz zasmakowalimy
ju poprzednio w zamcie pojciowym, produkcie zarwno zego kierunku wychowawczego, jak
braku wiedzy.
Oto prosty jzyk naszej filozofii traktuje wszystkie namitnoci jako pitno na duszy mikkiej i nie
stawiajcej oporu oraz jakby odciski pieczci tych si duchowych",1* z ktrymi zmagamy si w
walce.*69 Takie, jak sdz, zadania stawiaj sobie zoczynne moce: usiuj w kadym bycie
uzyska co dla siebie dla osignicia zwycistwa w zapasach z tymi, ktrzy tych mocy uzna nie
chc, oraz dla wyzucia ich z ich bezspornej wasnoci. Naturaln konsekwencj tych zapasw jest
fakt, e niektrzy doznaj w nich poraki. Ale tych wszystkich, ktrzy uprawiaj zawody z wiksz
biegoci, a mianowicie umieli podj rozgrywki we wszelkich konkurencjach i wreszcie wieniec
zwycistwa osignli, tych wyej wspomniane moce wyrzekaj si wreszcie po dugim i krwawym

boju, a nawet podziwiaj, gdy ci ju zwycistwo osignli.878 Ze wszystkiego, co si porusza,


jedno wprawia w ruch wasny pd i wasna wyobrania, jak zwierzta, inne znowu doznaje ruchu w
drodze przemiesza czenia, jak przedmioty nie obdarzone dusz. Spord tych ostatnich roliny, jak
utrzymuj niektrzy, wykazuj jakby ruch wasny przez zmian miejsca w procesie ronicia,
oczywicie o ile kto zgodzi si z takim zdaniem, e roliny nale do wiata nie oywionego dusz.
Dla kamieni cech charakterystyczn jest stan stay, dla
2 Kor 10,4
p Por. Ef 6,12
267 por Diogenes Laertios VII 102.
268 Rzeczy obojtne (etycznie) &8iaq>oga termin stoicki.
269 Wyraz jidkrj oznacza waciwie zapasy, dopiero w dalszym znaczeniu walk.
170 W powyszym fragmencie (110,13) Klemens posuguje si metafor sportow, uywajc
typowych wyrae sportowych: KazanalalEoftai xbv &ya>va, namw,%ovt &ycovioao&&t, xov
axe(pavov, xoi> VlXT]q>QOV.
202
rolin ronicie, dla zwierzt nierozumnych wasny pd 271 * 274 i wyobrania oraz obydwie
wyej omwione waciwoci. Zdolno logicznego mylenia, bdc cech szczegln tylko
czowieczej natury, nie przysuguje ludziom w podobny sposb jak pd wasny zwierztom
nierozumnym, lecz zobowizuje ich do selekcjonowania wyobrae i do niepoddawania si im
bezwolnie.27* Owe siy, o ktrych emy ju wspomnieli, podsuwaj duszom, atwo ulegajcym
wpywowi, rne ksztaty pikna, ponty sawy, obrazy rozkoszy cudzostwa i tym podobne inne
jeszcze kuszce wyobraenia, tak jak ci, ktrzy pdz bydo wywijajc zielonymi gami.27* W
ten sposb podstpnie oszukuj tych, ktrzy nie s zdolni odrni prawdziwej przyjemnoci od
faszywej, piknoci przemijajcej i godnej pogardy od witego pikna, i bior ich w niewol.
Jednak wszelka uuda, przez duszy czas oddziaujca na dusz, pozostawia w niej realny lad
pojciowy i w ten to sposb niepostrzeenie dla duszy towarzyszy jej wszdzie obraz tej
namitnoci. A przyczyn tego stanu rzeczy jest owa uuda i nasze na ni przyzwolenie.
Zwolennicy sekty Bazylidesa ziwykli nazywa namitnoci przyczepami duszy. S to, ich
zdaniem, pod wzgldem swej istoty pewne duchy, ktre si przyczepiy do duszy rozumnej na
skutek jakiego pierwotnego rozstroju i zamtu, a oprcz tego zrosy si z ni inne jakie
nieautentyczne natury duchw odmiennych gatunkw, jak na przykad: wilka, mapy, lwa, koza.
Zapewniaj przy tym, e cechy specyficzne tych zwierzt, krce wok duszy w postaci ich
wyobrae, upodobniaj odpowiedni namitno ludzk do waciwego zwierzcia.*74 Ktrych
za zwierzt cechy charakterystyczne nosz
271 Wasny pd to po prostu instynkt; chodzi tu o zdolno do dziaania pod wpywem impulsu
naturalnego, nie kontrolowanego przez rozum.
27* por Chryzyp, Frg. phys. 714, SVF II, s. 205; por. Filon, Le- gum allegoriae II 22 ns. ; Quis
rerum divinarum heres sit 137 ; Ory- genes, De oratione 6,1.
m Por. Platon, Phaedrus 230 D.
274 Pierwotny chaos i bezad pozwoliy, wedug Bazylidesa, namitnociom, ktre s z natury
duchami (demonami), -przyczepi si do duszy rozumnej. Namitnoci s to appendices
przyczepy {nagr-fn^axa). Pniej, by moe, podczas sukcesywnych reinkarnacji, doczyy si
jeszcze inne byty, ktre tworz zwierz ludzkie, a wic natura wilka, mapy, lwa i koza. Rne
reinkarnacje pozostawiy w wewntrznych pokadach duszy waciwoci tych zwierzt, ktre
ukazuj si duszy i podsuwaj zwierzce podania (G. Quispel, Lhomme gnostique, Eranos XVI,
203
ludzie z sob, tych zachowanie naladuj i nie tylko jednocz si z instynktami i wyobraeniami
zwierzt nierozumnych, ale przejmuj take ruchy i pikno rolin przez to, e
10,1 nosz z sob, jak przyczepy, cechy specyficzne rolin, a na2 wet specyficzne cechy cia staych, jak na przykad trwao diamentu.275 Ale przeciw tej nauce
wypowiemy si pniej, gdy bdziemy rozpatrywa problem duszy.276 Teraz jedno tylko naley
zauway mimochodem, e czowiek taki, jakim go widzi Bazylides, istotnie przedstawia obraz

drewnianego konia,277 o ktrym mwi poeci, gdy we wntrzu jednego


3 ciaa przechowuje cae wojsko tylu rnych duchw. W kadym razie sam Izydor, syn Bazylidesa,
w swym pimie: O duszy przyronitej, bdc w peni obeznany z zasadami szkoy, pisze dosownie
tak, w formie jakby samooskarenia: Jeli ty kogo doprowadzisz do przekonania, e dusza nie jest
jednolita, lecz e na skutek przemonego nacisku przyczepw powstaj w ludziach gorszego
autoramentu namitnoci, wtedy ludzie wystpni bd mogli powoa si na niebah wymwk:
zostaem zgwacony, uwiedziony, uczyniem to wbrew woli, postpiem oto niechccy.
Aczkolwiek to oni sami z siebie popadaj w ze namitnoci i bynajmniej nie podejmuj walki z
naciskiem przyczepw.
ti4,i Lecz my, ktrzymy doznali umocnienia dziki rozumowej czci naszej natury, winnimy
okaza si zwycizcami nad
2 nisz czci stworzenia 278. Tene zakada istnienie w nas dwu dusz, wedle nauki
pitagorejczykw, ktrych pogldy roz3 patrzymy pniej. Ale take Walentyn pisze w licie do pewnych przyjaci na temat owych
przyczepw dosownie w ten sposb: Jeden tylko jest dobryq 279 i jego szczero w sowie
objawia si poprzez Syna i za Syna wycznym po4 rednictwem serce zdoa uzyska czysto, gdy wszelki duch za zostanie z niego usunity. Liczne
bowiem zamieszkujce
1948, s. 128). Quispel zauway, e Bazylides zhellenizowa (i schry- stianizowa) i wyrazi w
terminach platoskich pierwotny mit gno- styczny (tame, s. 96).
q Por. Mt 19,17
875 Por. A. Hilgenfeld, dz. cyt., ss. 222225.
276 Por. niej, III 13,3; V 88,4.
277 Por. Platon, Theaetetus 184 D; ko drewniany aluzja do konia trojaskiego.
278 Por. A. Hilgenfeld, dz. cyt., s. 213 ns.
279 Pewna rnica wystpuje w brzmieniu tekstu. U Mateusza: dg oziv o yayg. U Klemensa elg
Si ioxiv aya&g. Sformuowanie Mateusza jest silniejsze, gdy aya&g jest potraktowane jako
rzeczownik; mona je zinterpretowa: Jeden tylko byt jest peni dobra, Bg.
204
w sercu duchy nie dopuszczaj do jego oczyszczenia, kady duch realizuje w nim swe wasne cele,
czsto je nawet znie- s waajc nieprzystojnymi podaniami. Wydaje mi si po prostu, e serce jest
w takim stanie jak gospoda. I dziury w niej wystpuj, i pknicia, i przekopy, i czsto
zanieczyszczona bywa odchodami ludzi, ktrzy zachowuj si w niej w sposb bezczelny i nie maj
adnego wzgldu dla miejsca, jako e naley do kogo innego. Podobnie rzecz si fi ma i z sercem.
Dopki nie dozna ono opieki Opatrznoci, nie ulegnie oczyszczeniu i stanowi schronienie dla wielu
demonw/ * 280 Skoro za wejrzy na nie Ojciec, ktry Jeden tylko jest dobry, z t chwil doznaje
ono penego uwicenia, rozbyska wiatem i wwczas doznaje szczcia kto majcy serce w
takim stanie, poniewa ujrzy Boga3.
Dlaczego zatem dusza od pocztku nie doznaje opieki O- 115,1 patrznoci? No, niech nam
odpowiedz! Albo wic nie jest tej opieki godna ale znowu jake to? Sama Opatrzno jakby
doznawszy skruchy z powodu swego dotychczasowego zachowania i zstpuje na ni? albo ju
natura jej ulega zbawieniu, jak utrzymuje sam Walentyn; ale przecie w takim razie musi dusza
doznawa tej opieki od pocztku z racji pokrewiestwa i nie moe dawa adnego dostpu do siebie
nieczystym duchom, chyba e ulegnie gwatowi albo oka>- 2 e sabo. Jeli z kolei Walentyn
przyjmuje, e dusza sama auje za grzechy i w konsekwencji wybiera to, co lepsze, to niechccy
powiada on sam to, o czym zapewnia Prawda przez nas wyznawana, e zbawienie wynika ze
zmiany opartej na posuszestwie, a nie z samej natury.281 Podobnie jak wy- 3 ziewy unoszce si
z ziemi i z bagien gstniej w mgy i kby obokw, opary cielesnych poda powoduj
dezorganizacj duszy, rozwijaj przed ni wizje rozkoszy, zaciem- 116,1 niaj wiato czystego
intelektu, gdy dusza wdycha opary wydzielajce si z poda i jeszcze bardziej kondensuje skr Por. Mt 12,45 5 Por. Mt 5,8
280 por. pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 16, 25.

281 Dla Walentyna dusza duchowa, tj. pneumatyczna, majca wspln z Bogiem natur, wpada w
wiat psychofizyczny, ktremu jest cakowicie obca. Oko Opatrznoci Dobrego Ojca zbawia j ze
wzgldu na ow wsplnot natury, a nie ze wzgldu na przemian personaln, ktra si moga w
niej dokona przez posuszestwo Bogu. Klemens natomiast uwydatnia wolno czowieka i jego
odpowiedzialno wasn za czyny: to nie natura jest sprawczyni zbawienia por. G. Quispel,
dz. cyt., ss. 259 262.
17 Kobierce t. I
205
2 bione juz namitnoci przez nieprzerwane uprawianie rozkoszy Przecie nie wydobywamy z
ziemi od razu gotowej bryy zota. Lecz ruda po przetopieniu ulega jeszcze przesianiu 1
Wtedy282PIer? sta-)'e si(? czystym zotem, ju oczyszczonym z ziemi. dajcie, a bdzie wam
dane1 powiedziano do tych, ktrzy s w stanie sami przez si wybra to, co najpikniejsze. W
jaki za sposb, wedug nas, oddziaywania diaba i duchy nieczyste przenikaj do duszy
grzesznika, nie potrzebuj ju wielu sw, jeli przedstawi tylko jako wiadka apostoa Barnab
282 283 (by on jednym z siedemdziesiciu i wsppracownikiem Pawa), ktry tak prawie
dosownie mwi: Zanimemy uwierzyli w Boga, byo mieszkanie naszego serca zniszczalne i
wte, prawdziwie to witynia wykonana rkami ludzkimi, suca wycznie bawochwalstwu,
goszczca demony przez sam fakt czynnego i bezustannego przeciwstawiania si woli Boej.284 .
Powiada wic on tylko, e grzesznicy wypeniaj czynnoci, pozostajce w relacji z demonami. Ale
nie mwi przez to, e same te duchy zamieszkuj w duszy grzesznika Dlatego dodaje: Uwaajcie,
aby witynia Boga wzniesiona zostaa wspaniale. Jak? Oto dowiedzcie si: otrzymawszy
odpuszczenie grzechw i wszystkie nadzieje zoywszy w imieniu Boym, stamy si kim
zupenie nowym, jeszcze raz od pocztku zbudowanym.285 Albowiem nie demony, powiada on,
s z nas wypdzane, ale grzechy s odpuszczane, ktremy popeniali podobnie jak one, zanim
zdobylimy wiar Susznie wic przeciwstawi jeszcze to, co nastpuje: Dlatego w naszym
wntrzu prawdziwie zamieszkuje Bg w nas. W jaki sposb? Przez Logos, cel naszej wiary, przez
zaproszenie do swej obietnicy, przez mdro swych wyrokw, przez przykazania swej nauki.286
Przypominam sobie spotkanie z pewn sekt. Oto jej kierownik utrzymywa, e walczy z rozkosz
przez uywanie rozkoszy, i ulega jej pod pozoKi Por. Mt 7,7; k 11,9
282 Przyjmuj tu koniektur StahlinaSchwartza: yfjc (hc)
HGQV'pievOg. 1 J /
288 List Barnaby jest dokumentem wysoce cenionym w dawnym Kociele od czasw Klemensa
Aleksandryjskiego. Autorstwo tego listu przypisywano Barnabie, znanemu mieszkacowi Cypru
towarzyszowi witego Pawa. Autorem listu Barnaby jest chrzecijanin z Aleksandrii, z pierwszych
lat panowania Hadriana Ce- le ^g0 llstu j,est doprowadzi czytelnikw do prawdziwej gnozy Por.
pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 16, 25 ns
285 Por. tame 16,30 ns.
286 Por. tame 16,33 ns.
rem walki z ni, ten niezomny gnostyk; przy tym kategorycznie zalicza si sam do gnostyk w.
Jego bowiem zda- 6 niem niewielk jest sztuk powstrzymywa si od rozkoszy, nie znajc jej
smaku. Uywa natomiast rozkoszy i nie dawa si jej opanowa to dopiero trudno. I dlatego
wiczy si w jej zwalczaniu, praktykujc j. Nieszczsny, ucho- ii8,i dzio jego uwagi, e daje si
zwodzi przez dowcipne sztucz- 2 ki maskujce pragnienie rozkoszy. Podobnego zdania, jak ten
sofista chepicy si odkryciem prawdy, by rwnie Arystyp z Cyreny. Oskarony mianowicie o to,
e jest staym klientem pewnej hetery korynckiej, odpowiada: Posiadam Laid, 3 ale nie daj si
przez ni posi.287 Takimi ludmi s ci, ktrzy podaj si za zwolennikw Nikolaosa,288 na
wiadectwo biorc jego synne powiedzenie, przytoczone wykrtnie: trzeba naduywa ciaa.289
Tymczasem w zacny czowiek 4 usiowa tylko wykaza, e trzeba ogranicza rozkosze i w ogle
podania i przy pomocy ascezy osabia popdy i zakusy ciaa. Oni za, odwrotnie, oddawali si
rozkoszy jak 5 kozy i zniewaajc swe ciao yj pogreni w zbytku, nie wiedzc, e ciao ulega

starzeniu, bdc czym nietrwaym z samej natury, a dusza ich zakopana jest cakowicie w bocie
za.*90 Ulegle speniaj nakazy rozkoszy, a nie wezwanie czowieka o duchu apostolskim. Czyme
wic rni si tacy 6 od Sardanapala, ktrego ycie odsania ten epigram:
Tyle mam, co przehulaem, co zjadem i co uyem
Z uciech mioci, owe za bogactwa liczne przepadn,
Bowiem i jam proch marny, cho krl Niniwy potnej,21
W ogle za uczucie rozkoszy nie jest czym niezbdnym, 7 to raczej element towarzyszcy
zaspokajaniu potrzeb natury fizycznej: godu, pragnienia, zimna, zwizku maeskiego.292
*87 por Diogenes Laertios II 75.
288 O sekcie nikolaitw wspomina z dezaprobat w. Jan w Apokalipsie (2,6 i 15). Czonkowie tej
sekty powoywali si na Nikolaosa (Mikoaja), jednego z siedmiu diakonw (zob. Ireneusz,
Adversus haereses 1, 26,3).
888 Wyraz nagaigijoftai oznacza zarwno naduywa czego, jak co le traktowa, zuywa,
tu wic naleaoby przeoy waciwy sens powiedzenia Nikolaosa: trzeba ciao umartwia.
Nikolaici za, wyzyskujc wieloznaczno sowa, nadali temu wyraeniu sens odwrotny (por. niej
III 25,7).
290 por piaton, Respublica VII 533 D.
291 Por. Atenajos XII 529 E; wiersze te przypisywane s epikowi Chojrilosowi z Samos,
wspczesnemu Herodotowi; napisa on epos Perseis, albo Persika.
292 por Epikur, frg. 398 (wyd. Usener, s. 275).
207
** W kadym razie, jeliby moliwe byo pi, je, podzi dzieci bez niej, to w takim razie nie
mona by wykaza ad2 nej innej jej uytecznoci.293 Nie jest rozkosz ani dziaaniem,294 ani stanem,2BS ani adn
nasz czci, lecz peni
3 funkcj suebn w yciu, podobnie jak sl do trawienia pokarmw. Lecz jeli rozkosz nie daje si
utrzyma w cuglach i zapanuje nad caym domem,296 najpierw podzi podanie, bdce
pragnieniem i deniem nierozumnym do czego, co jest jej mie.297 To skonio take Epikura do
postawienia
1 rozkoszy jako celu filozofii. Podnosi wic on do rangi bo5 skiej dobr kondycj fizyczn i niezawodn nadziej co do jej stanu na przyszo.298 A czy
rozpusta jest czym innym jak akomstwem namitnie szukajcym rozkoszy i bezuytecznym
brakiem umiaru ze strony tych, ktrzy oddaj si zbytkowi przyjemnoci?
6 Wyranie pisze w pewnej tragedii Diogenes:
Tym wszystkim, ktrych serce wypenione jest Po brzegi rozkoszami brudnej i niemskiej wszak
Rozpusty, przykry jest najmniejszy trud 299
i cig dalszy w sowach, ktre brzmi szpetnie, ale stosownie do tego, jak uywaj ich rozpustnicy.
-1 Dlatego wydaje mi si rzecz konieczn, e boskie prawo zawiesza nad nami obaw, w tym celu,
aby filozof dziki bogobojnoci i czujnoci uzyska i zachowa wolno od wszelkich niepokojw,
trwajc w stanie nieustpliwej bezbdnoci
2 etycznej. W innym wypadku nie moe trwa pokj i wolno, jak tylko poprzez nieprzerwan i
niezmordowan walk z ata3 kami naszych namitnoci.300 To s tdzy niewolnicy, niemal zawodnicy olimpijscy, dotkliwsi
ni osy,801 e tak powiem a szczeglnie pragnienie rozkoszy. Ono nie tylko we dnie, lecz i w
nocy, w czasie sennych widze, wabic czarownie za4 rzuca sie zdrady i ksa. W jaki wic sposb mog Helle*** Jest to formuka stoicka (por. Chryzyp, Frg. mor. 405, SVF III, s. 98), przyjemno jest tylko
konsekwencj natury okazjonalnej pewnych czynnoci organicznych i nie ma adnej rzeczywistoci
sama przez si.
2M por Arystoteles, Ethica Nicomachea VII 13, 1143 a 14.
295 Por. Arystoteles, Rhetorica I 11, 1370 a 2.
296 Miejsce zepsute.

297 Por. Chryzyp, Frg. mor. 405, SVF III, s. 98.


298 por Epikur, frg. 68 (wyd. Usener, ss. 121, 344).
s Por prg inc 1( TGF( g 808
8o Przekad wedug koniektury Mayora za Stahlinem.
301 Por. Dion z Prusy, Oratio VIII 3.
208
nowie jeszcze usprawiedliwia swe wystpienia przeciw Prawu, jeli i oni sami nauczaj, e
pragnienie rozkoszy moe by ujarzmione tylko przez strach. Sokrates w kadym razie 5 poleca
strzec si tego rodzaju potraw, ktre zachcaj do jedzenia, cho si godnym nie jest; takich
trunkw, ktre zachcaj do picia, cho si nie odczuwa pragnienia; spojrze i pocaunkw
piknisiw, zdolnych do wsczenia nam trucizny o wiele niebezpieczniejszej, ni byoby to w mocy
skorpionw lub tarantul.308
Antystenes za woli oszale ni podda si pragnieniu roz- 121,1 koszy.303 Krates z Teb powiada:
Rzd nimi8M, czujc swej duszy najwyszy ton.
Nie daj ujarzmi duszy ni zotu, ni erosowi,
Niszczcym j tsknot, ni w trop idcej rozpucie*5
i dodaje oglnie:
Ludzie, co zgi si nie dali ani ujarzmi rozkoszom
(Te w niewolnika zmieniaj czowieka i woli pozbawi),
Wieczne krlestwo miuj, a take wolnoci pastwo.806
Tene w innym miejscu zupenie jawnie pisze, e rodr- 2 kiem zaradczym na niemoliwy do
opanowania pd do rozkoszy miosnej jest gd, jeli za i on nie pomoe, to ptla.307 Szlachetno
nauki Zenona stoika powiadczaj komediopisarze, cho w formie szyderstwa, tak oto:
Wszak now filozofi ten obwieszcza nam:
Godowa uczy, lecz zdobywa uczniw tym;
Ks chleba, figa na przegryzk, wody yk.* 804 * 806 807 808
Ci wszyscy nie wstydz si jawnie przyzna poytku ale- 122,1 cie bogobojnej przezornoci.
Prawdziwa i przenikliwa mdro nie zdaje si na same sowa i wypowiedzi wyroczni, lecz ufa
broni ochronnej, nie dopuszczajcej do zranienia, oraz
808 Por. Ksenofont, Memorabilia I 3,6.
808 Por. Antystenes, frg. 65, FPG II, s. 286; por. Diogenes Laer- tios VI 3.
804 Nimi tj. namitnociami.
sos por Krates z Teb, frg. 5, PPF, s. 218 (PLG, frg. 3); pierwszy wiersz, znieksztacony przez
Klemensa, pochodzi z hymnu do Eusebei (Pobonoci).
806 Tame (PLG, frg. 9).
807 Por. PLG, frg. 17; PPF, frg. 14.
sos por piiemon, Philosophi, frg. 85, CAF II, s. 502; por. Diogenes Laertios VII 27.
209
skutecznym rodkom obrony, ktrymi s przykazania Boe; praktykuje bogobojn przezorno
przez wsplne wiczenia i wspln ascez. Dziki temu uzyskuje bosk moc w tym przynajmniej
zakresie, w jakim natchn j Logos. Oto, jak nam poeci opisuj egid Zeusa:
...dreszcz wzbudzajcy postrach dokoa j wieczy.
Jest w niej Niezgoda i Przemoc, Napadu zgiek i cigania,
Jest take gowa Gorgony, lk budzcego potwora,
Grona, okropna, przez Dzeusa egidodzierc stworzona.869
Tym, ktrzy s zdolni w sposb suszny rozpozna waciw drog do zbawienia, nie wiem, czy co
wyda si drosze ni wito Prawa i jego cry, bogobojnej przezornoci. Wszelako jeli si mwi,
e Prawo zbyt silny bierze ton, podobnie jak Pan w stosunku do niektrych, aby pewni spord Jego
naladowcw nie piewali zbyt sabo i faszywie, to rozumiem, e to nie znaczy, i zbyt silny ton
bierze w ogle, lecz tylko w stosunku do tych, ktrzy nie chc podj boskiego jarzma." Dla ludzi
bowiem bez adnego napicia i sabeuszy nawet to, co umiarkowane, wydaje si zbyt siln tonacj,
a dla ludzi niesprawiedliwych nawet prosty obowizek wydaje si szczytem sprawiedliwoci. Kogo

za wasna skonno do grzechu czyni nadmiernie pobaliwym, ten prawdomwno uwaa za


brutalno, surowo za okruciestwo, a tego, kto z nim nie daje si wcign do za, uwaa za
czowieka bez litoci.
Dobrze oto pisze tragedia o Hadesie:
Do bstwa ty jakiego wnet przybdziesz sam,
(To powiem ci pokrtce)* 809 810: ono nie zna wrcz
Ni agodnoci, ani aski te,
Jedynie skonne jest miowa prawa mus.811
Jeli jednak nie jestemy chwilowo nawet w stanie uczyni tego, co nam poleca Prawo, to jednak
moemy podsyca i wzmaga w sobie poczucie wolnoci, patrzc na najpikniejsze wzory, jakie w
nim s do naszej dyspozycji. W ten sposb moemy odnie poytek z naszego zapau wedle swych
si, do jednego dajc si zachci, inne naladujc, przed czym innym jeszcze doznajc wstydu. Bo
przecie i nasi dawni mowie sprawiedliwi, ktrych ycie upyno pod
u Por. Mt 11,29
809 Homer, Iliada V 739742 (przekad K. Jeewskiej, s. 131).
310 Koniektura Naucka.
811 Sofokles, Frg. inc. 703, TGF, s. 298.
znakiem posuszestwa Prawu, nie wyskoczyli z legendarnego dbu albo skay.* 312 * Pragnc
bowiem uprawia prawdziw filozofi, caych siebie ofiarowali Bogu i zostao im to poczytane ku
wierze.v 81*
Trafnie mwi Zenon o Indach: oto wolaby raczej zobaczy jednego Inda smaonego na wolnym
ogniu, ni pozna wszystkie pogldy teoretyczne na temat cierpienia.314 315 2 Tymczasem przed
naszymi oczami codziennie pyn strumienie krwi mczennikw, palonych, wbijanych na pal,
cina- 3 nych. Tych wszystkich wychowaa ku Chrystusowi w boja biorca pocztek z Prawa i
wywiczya w wiadczeniu wasn 4 krwi bojani Boej. Bg stan w zgromadzeniu bogw i
porodku bdzie ich sdzi.* Kog to? Oto tych, ktrzy umiej zapanowa nad przyjemnociami,
ktrzy umiej zwycia swe namitnoci, tych, ktrzy s wiadomi kadego swego czynu, jednym
sowem gnostykw; tych, ktrzy s wiksi od wiata. I do kogo znw mwi Pan: Rzekem, Bo- s
gami jestecie i synami Najwyszego.y Oto do tych, ktrzy oddalili od siebie wszystko, co ludzkie,
o ile to tylko jest 6 moliwe. Aposto za mwi: Wycie ju nie w granicach cielesnoci, ale w
sferze ducha.2 I znowu powiada: Cho przebywamy jeszcze w cielesnoci, walczymy nie w
sposb cielesny...a Czowiek bowiem cielesny nie moe odziedziczy Krlestwa Boego, ani to,
co zniszczalne, nie dziedziczy tego, co niezniszczalne. b Lecz niestety, pomrzecie, jak zwykli
ludzie c rzek duch do nas z nagan.
Powinnimy zatem wiczy samych siebie w unikaniu tego, 126,1 co jest domen namitnoci, a na
wzr prawdziwych filozofw odrzec si pokarmw podniecajcych seksualnie, roz- pasanego
wyuzdania oa, ycia rozwizego i namitnoci do niego prowadzcych. To innym wydaje si
oczywicie cik walk318, nam ju nie. Najwikszym bowiem darem Boga 2 jest umiarkowanie.
Sam przecie rzek: nie mgbym ciev Por. Rdz 15,6; Rz 4,3,9 w Por. Ga 3,24 * Ps 81,1 y Ps 81,6 z Rz 8,9
a Por. 2 Kor 10,3 b 1 Kor 15,50 c Por. Ps 81,7
312 Por. Homer, Od^sseo XIX 163.
*13 Por. niej, VI 47,3.
311 Por. Zenon, frg. 241, SVF I, s. 57.
315 Tekst z koniektur Mayora i Schwartza.
211
3 bie opuci, ani pozostawi. d Jeli wic sprbujemy w ten sposb podej pobonie do Niego,
to bdzie nas oczekiwao mikkie jarzmo e Pana i jeden jedyny wonica bdzie kadego z nas
prowadzi w zaprzgu od wiary ku wierze1 coraz bliej ostatecznego celu, to jest zbawienia, aby
nam przypad w udziale owoc szczcia, odpowiedni do naszych
4 zasug. Zdaniem Hippokratesa z Kos istnieje nie tylko asce- za w znaczeniu wiczenia ciaa, ale
take w znaczeniu wiczenia duszy, jako zdrowa skwapliwo w podejmowaniu trudw, zdrowe

niedosycanie si pokarmami.316
XXI
[Rne pogldy filozofw na cel czowieka i jego najwysze szczcie]
.i Epikur upatrywa godne bogw szczcie w zaspokojeniu godu, pragnienia i zabezpieczenia si
przed zimnem. W sposb bezbony doda jeszcze, e pod tym wzgldem gotw jest w razie
potrzeby z samym Zeusem pj w zawody,317 jak gdyby naucza o szczciu zwyciskim wi
ywicych si mierzw, a nie - mylcych logicznie i do mdroci dcych ludzi.318 Jest nam
wiadomo, e do tych, ktrzy w swej
2 nauce wychodz od rozkoszy, jako od zaoenia, nale cy- renaicy i Epikur. Ci mwi wyranie,
e najwyszym ich celem jest ycie przyjemne, ostatecznym za dobrem rozkosz. Epikur gosi
nawet, e sam fakt usunicia blu ju jest rozkosz,319 ale e dopiero godne wyboru jest to, co
najpierw samo z siebie wychodzi i do siebie samego powraca, a zatem ponad wszelk wtpliwo
to, co polega na
3 ruchu. Dejnomachos z kolei i Kallifont powiadali, e celem jest czyni wszystko, co tylko jest w
naszej mocy, aby uzyska rozkosz i cieszy si ni. A znowu perypatetyk Hieronim
d Hbr 13,5; por. Pwt 31,6.8 e Por. Mt 11,30 1 Por. Rz 1,17
3ie Hippokrates, Epidemiae VT 4,18; por. Plutarch, De tuenda sanitate praecepta 129 F.
317 Por. Homer, Ilias V 362.
318 Por. Epikur, frg. 602 (wyd. Usener).
319 Por. Diogenes Laertios X 136.
212
twierdzi, e celem jest y bez niepokoju i e szczcie jest jedynym dobrem, ktre ma walor celu.
Podobnie Diodor, ktry naley do tej samej szkoy, ogasza jako swj cel y bez niepokojw i
piknie.
Epikur i cyrenaicy utrzymuj, e tym pierwszym dobrem, hb,i nam najbardziej waciwym, jest
przyjemno. Cnota bowiem, ich zdaniem, ktra powstaa jako hierarchicznie uzaleniona od
gwnego celu, to jest przyjemnoci, przyczynia si walnie do wywoania przyjemnoci. Wedug
za zwolen- 2 nikw Kallifonta wprawdzie cnota wystpia jako narzdzie przyjemnoci, to jednak
pniej, dojrzawszy swoje wasne pikno, dwigna si do tej samej rangi wanoci jak cel 3
gwny, to jest przzyjemno. Zwolennicy Arystotelesa natomiast uwaaj, e celem jest ycie
wedug cnoty,3*0 ale bynajmniej z tego nie wynika, aby kademu, kto cnot posiada, przysugiwao
zarazem szczcie lub poczucie uzyskania najwyszego celu. Przecie jeli mdrzec jest naraony
na prby i podlega przypadkom losowym nie zamierzonym przeze i dlatego dobrowolnie gotw
jest uciec od ycia, to chyba nie jest ani subiektywnie, ani obiektywnie szczliwy. Ka- i dej
cnocie potrzebny jest czas. Nie rodzi si ona jednego dnia, wystpujc dopiero u czowieka w peni
jego wieku3*1, gdy, jak oni twierdz, chopiec jeszcze nie moe by szczliwy. Waciwie cae
ycie ludzkie to dopiero chyba czas peni. 5 Penia szczcia powstaje w trj rodzaj o woci
dbr.3** Z tego te wynika, e nie moe by nazwany szczliwym ani czowiek biedny, ani nie
mogcy uzyska sawy, ani czowiek chory, ani jeliby by niewolnikiem.3*3 Tak si ma sprawa
wedug nich.
I znowu take stoik Zenon uwaa za najwyszy cel ycie 129,1 zgodne z cnot.3*4 Kleantes
natomiast ycie zgodne z natur.3*5 Diogenes ze swej strony upatrywa cel najwyszy w
rozwanym dziaaniu.3*6 Przyjmowa, e polega ono na wyborze tego, 820 * 824 826
820 Por. Arystoteles, Ethica magna I 4, 1184 b 3435.
381 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea I 10, 1100 a 5; I 7, 1098 a 18.
882 Naley tu rozumie dobro duszy, ciaa i zewntrzne dobra; por. Arystoteles, Ethica Nicomachea
VII 14, 1153 b 17.
3 por Arystoteles, Ethica magna I 4, 1184 b 35 ns; Ethica Nicomachea I 10, 1100 a 2 ns.; VII 14,
1153 b 17; I 6, 1098 a 18 ns.
828 Por. Arystoteles, Ethica magna I 4, 1184 b 35 ns.; Ethica Nicomachea I 10, 1100 a 2 ns.; VII 14,
1153 b 17; I 6, 1098 a 18 ns.
824 Pfor. Zenon z Kition, frg. 180, SVF I, s. 46.

885 Por. Kleantes, frg. 552, SVF I, s. 125.


826 Por. Diogenes z Seleucji, frg. 46, SVF III, s. 219.
213
130,1
CO jest zgodne z natur. Jego ucze, Antypater, przyjmuje e
efwvhSt "i nieprZerWanym 1 nie zbaczajcym z prostej dro3 teJ cnTn g JeSt.Zgdne Z naturb na odrzucaniu za
\ zgodne me jest.327 Archedemos znowu uwaa cel najwyszy zy tak, eby wybiera z tego,
co jest zgodne z natur rzeczy najwiksze i najistotniejsze, ktre by ju
4 Sal toLby Przekrac2al--3i8 OPRCZ tego Panajtios zaka\ ^wyszy ycie zgodne z bodcami danymi nam
wa 7anacpUir Wr6SZCie P nich wszystkich Posejdonios uzna za cel najwyszy zyc
kontemplujc prawd i struktur wszechwiata i wsporealizowa j wedle monoci, w ad- ym
wypadku me dziaajc z impulsu nierozumnej czci du szy. Niektrzy z modszych stoikw tak
znow^ uczy? cl a ? najwyszym jest zy zgodnie z konstytucj czowieka
Lweon-Z0tW tfUU mam Ci6bie Arystonie?
7 il u ?t0, celem najwyszym jest obojtno.329 Ale to
o obojtne, traktuje on po prostu jako bezwartociowe Czy
a Sklei Prf?StaWlC.take nauki Herillosa? Herillos zakadl jako cel ostateczny zyc wedle
nauki.33 Modsi znw akade. SvTostai015?11 PHeWnyCh fU0Z0fw uwaa^ za cel osta- PStaW zdecydowanej rezerwy
wzgldem wyobrae
Inaczej znowu powiada perypatetyk Likon, mianowicie, e
jal LiMslms ^^l-ado ,prawdz*^a rado duszy,3 podobnie jaK i-iiKiskos rado z powodu
pikna moralnego. A KryPerypatetyk gosi J'ako cel doskonao yda p yncego szczliwie wedle natury, rozumiejc
przez ni doskonao potrjnego pochodzenia, zoon l jedno z tledi odmiennych rodzajw dbr. J
ecn
Nie naley jednak poprzesta na tym i ju si zatrzyma
2 naturv nl ^ n?jusil?iej aby Przedstawi teorie filozofw 2 natury na omawiany tu temat. Oto
Anaksagoras z Klazomenow podobno uwaa za cel ycia badanie naukowe i z niego _ Pfy^c wo nosc,333 a znowu
Heraklit zadowolenie wewntrz- ^ ne 334 Heraklejdes z Pontu przytacza pogld Pitagorasa L
S par' ^ntipater 2 Tarsu- frg- 58, SVF III, S. 253.
VII 84 ChedemS frg- 19 SVF XII> s- 264; Diogenes Laertios
sao or' -^ryston z Chios, frg. 360, SVF I, s. 83
aai pr' TDl,ogenes Laertios VII 165; frg. 419, SVF I s 92
sao wr; lkn z.Trady, Vorsokr. I, s. 445 ' 2'
W tekcie miejsce zepsute: Aevxtuoc Przvimuie za n c+of, lm3!3mpk0nifktVr Willamowitza:
Avulnol yJ J 23 ' Stah' Por. Anaksagoras z Klazomenw, Vorsokr II s 13- nor Din genes Laertios
II 10. por mo~
334 Por. Heraklit, frg. lio, Vorsokr. I, s. 149.
214
wiedza o doskonaoci stosunkw liczbowych dla dusz jest 4 szczciem.835 836 837 * 840 842
Ale take abderyci zakadaj teoretycznie istnienie najwyszego celu. Demokryt w swym traktacie
O celu najwyszym 336 upatruje go w pogodzie ducha, okrela j take jako dobre samopoczucie,
czsto jeszcze dodawa: Przyjemno i nieprzyjemno jest miar poytku i szkody, stanowicych
cel najwyszy dla ycia ludzi zarwno modych jak 5 take dojrzaych.337 Hekatajos jako cel
najwyszy stawia samowystarczalno; Apollodot 338 z Kizyku przyjemno duszy; podobnie
jak Nauzyfanes 339 rwnowag ducha, ktr, jak powiada, Demokryt nazwa nieustraszonoci. A
prcz 6 tych pogldw wyraa jeszcze Diotimos taki: e celem najwyszym jest realizacja jak
najpeniejsza dbr, ktr nazywa pomylnoci.340 A znowu Antystenes brak pychy i skrom- 7

noci.341 Tak zwani annikeryjczycy 342 ze szkoy cyrenajskiej nie podawali okrelenia celu
najwyszego ycia, lecz utrzymywali, e kada pojedyncza czynno ma swj indywidualny cel,
ktrym jest przyjemno z teje czynnoci wynikajca. Ci 8 cyrenaicy odrzucaj definicj
przyjemnoci wedug Epikura, jako wyczenie stanu cierpienia, nazywajc ten stan sytuacj
waciwie trupa. My bowiem, ich zdaniem, odczuwamy rozkosz nie tylko z powodu konkretnych
przyjemnoci, ale take z powodu kontaktw towarzyskich oraz godnoci spoecznych. 9 Natomiast
Epikur wszelk rado duchow uwaa za wtrn w stosunku do poprzedzajcego j doznania
fizycznego.
Metrodor w swym traktacie: O tym, e szczcie ma sw 3 3 L.L przyczyn raczej w nas ni w
rzeczach zewntrznych mwi tak: Dobro duszy czyme innym jest jak nie ustalon dobrze
kondycj fizyczn i niezawodn nadziej co do jej prZySZOi? 343
335 por pitagoras, Sententiae 8, Vorsokr. I, s. 100 (Heraklejdes, fr. 13).
836 wrd 15 tetralogii, na ktre podzieli dziea Demokryta platonik Trazyllos, nie ma tego tytuu.
837 Por. Demokryt, frg. 4, Vorsokr. II, s. 133.
388 Por. Apollodot (waciwie Apollodor) z Kizyku, Vorsokr. II, s. 246.
889 Por. Nauzyfanes z Teos, frg. 3, Vorsokr. II, s. 250.
840 Por. Diotimos, Vorsokr. II, s, 250.
341 Por. Antystenes, frg. 59, FPG II, s. 284.
842 Annikeryjczycy filozofowie ze szkoy Annikerisa z Cyreny; o annikeryjczykach zob.
Diogenes Laertios II 8, 9697.
3 por, Metrodor z Lampsaku wyej 119,4; Plutarch, Non posse suaviter vivi secundum Epicurum
1089 D.
215
XXII
[Najwysze dobro czowieka wedug fiozofw]
2 Prawd powiedziawszy to dla filozofa Platona istniej dwa cele najwysze: jeden, dopuszczalny
tylko teoretycznie, i to naczelny, ktry w samym wiecie idei egzystuje oraz nosi nazw Dobra;
drugi natomiast, uczestniczcy w tamtym i przyjmujcy od niego podobiestwo, przysuguje
ludziom,
3 ktrzy ubiegaj si o cnot i o prawdziw filozofi.344 Dlatego i Kleantes w drugim tomie swego
traktatu O rozkoszy powiada, e Sokrates naucza przy kadej sposobnoci, i czowiek
sprawiedliwy jest jednoczenie szczliwy; zorzeczy te temu, kto pierwszy oddali pojcie
sprawiedliwoci od pojcia poytku, jak gdyby dopuci si bezbonego czynu. Istotnie bezboni s
ci, ktrzy oddzielaj to, co poyteczne, od
4 tego, co sprawiedliwe wedug prawa.345 Sam za Platon powiada, e by szczliwym to znaczy
mie w dobrym samopoczuciu swego demona, przez niego za rozumie si wadczy element duszy.
A szczciem nazywa dobro najdoskonalsze i najpeniejsze.346 Niekiedy znowu nadaje miano
szczcia yciu wewntrznie uzgodnionemu i harmonijnemu.347 Kiedy indziej nazywa nim ycie
doskonae w zakresie cnoty,848 polegajce, jego zdaniem, na wiedzy o dobru i na upodobnieniu si
do Boga,349 ktre upatruje w postawie czowieka spra6 wiedliwej, zbonej i rozumnej.350 A czy niektrzy z naszych351 nie w ten sposb interpretuj
zwrot: na obraz, e t waciwo otrzyma czowiek zaraz po urodzeniu, a zwrot na
podobiestwo, e t waciwo uzyskuje dopiero pniej w miar doskonalenia?
344 W pismach Platona nie znajdujemy tego pogldu; Klemens Ps4Br?) si J:!* * ch/ba na relacji
modszych akademikw o Platonie.
845 Por. Kleantes, frg. 558, SVP I, s. 127.
846 Por. Platon, Timaeus 90 ABC.
847 Por. Platon, Lches 188 CD.
platon> Leg es I 643 D; Platon mwi tu tylko o sprawnoci {agerrj) zawodowej, natomiast Klemens
rozszerza to poiecie i na sprawno etyczn.
849 Por. Platon, Respublica 613 AB.

850 Por. Platon, Theaetetus 176 B.


*5i Nie mona ustali, do kogo robi tu aluzj Klemens. Mona by tu myle o witym Ireneuszu,
ktry istotnie zakada, e czowiek przez akt stworzenia otrzyma istnienie na obraz Boy a pniej
sta si na podobiestwo przez udzia w Duchu witym (por. Adversus haereses V 6,1).
216
Platon natomiast pouczajc, e to podobiestwo stanie si m,i udziaem czowieka cnotliwego
razem z przyjciem postawy pokory, wyjania do pewnego stopnia sowa Pisma: Kady, kto si
ponia, wywyszony bdzie.8 Mwi wic w Prawach: 2 Bg, jak gosi prastare ordzie, pocztek,
koniec i rodek dziery wszelkiego istnienia, prost drog zmierza w swym zgodnym z
przyrodzonym porzdkiem rzeczy wieczystym obrocie. Towarzyszy mu zawsze Sprawiedliwo,
gardzicieli prawa boego mcicielka.35*
Widzisz, jak on sam stosuje ostrono w stosunku do 3 boego prawa? Dodaje wic: Trzyma si
jej ten, kto chce wie szczsny ywot, i poda w jej lady, maluczki i skrom- 4 ny.* 352 353 354
35S Nastpnie dorzuciwszy to, co jest tego stwierdzenia konsekwencj, i dodawszy ostrzeenie w
postaci obawy, cignie dalej: A jakie postpowanie mie jest bogu i poda za nim? Jedno jedyne i
dajce si okreli przez to jedno tylko stare powiedzenie, e podobne mie jest podobnemu, jeli
trzyma si waciwej wiary, bo rzeczy, ktre wykraczaj poza ni, ani sobie wzajemnie nie s mie,
ani tym, ktre si jej trzymaj (...) Kto wic takiej istocie, jak bg, chce si sta miy, takim, jak on,
sta si musi moliwie najbar- 133,1 dziej. Zgodnie z tym, ten z nas, kto ma zdrowe poczucie
umiaru, miy jest bogu, bo do niego podobny, a ten, kto go nie ma, niepodobny jest do niego i z nim
porniony.354 Jeli 2 Platon to mniemanie nazwa prastarym, to w ten sposb da do
zrozumienia, e wiadomo o nim dotara do z Prawa.355 W Teajtecie podaje Platon do
wiadomoci, e [zo] si ko- 3 niecznie koo natury miertelnej plta musi i po tym wicie
chodzi, oraz dorzuca: Dlatego si te stara potrzeba, eby std uciec tam jak najprdzej.
Ucieczka to upodobnienie si do boga, wedug monoci. Upodobni si do niego to sta si
sprawiedliwym i pobonym przy zachowaniu roz- 4 sdku.356 A Speuzyp, siostrzeniec Platona,
utrzymuje, e szczcie jest stanem wewntrznej doskonaoci elementw,
e k 14,11; 18,14; por. Mt 23,12
352 Platon, Prawa IV 715 E716 A (przekad M. Maykowskiej, s. 158).
353 Tame.
354 Tame, s. 159.
355 Rozumowanie to wyglda na faszywe, gdy przez prastare mniemanie rozumia Platon, wedle
scholiw, ordzie orfickie, jak utrzymuje w przypisie do tego miejsca (IV ks. przyp. 15) w swym
przekadzie Praw Maria Maykowska. Nie mamy wiadectw wskazujcych na to, e orfizm mia
kontakty z judaizmem.
356 Platon, Teajtet 176 AB (przekad W. Witwickiego, s. 80).
217
zgodnych z natur, albo sta dyspozycj do dobra, ktr to postaw wszyscy pragn uzyska, ale
tylko prawdziwie dobrym udaje si osign stan nie zmconego spokoju.357 Te cnoty chyba s
zdolne do wypracowania szczcia. Ksenokrates z Chalcedonu powiada, e szczcie polega na
posiadaniu cnoty, odrbnej dla kadej osobowoci, oraz rodkw jej sucych.358 Zdaje si wic
mwi o duszy, jako o miejscu, w ktrym si szczcie urzeczywistnia; o cnotach, jako o tym,
dziki czemu ono si urzeczywistnia; o piknych czynach, szlachetnych sprawnociach,
skonnociach, ruchach, postawach, jako o elementach szczcia; wreszcie o kondycji cielesnej i
dobrach zewntrznych, jako o czym niezbdnie towarzyszcym. Ucze natomiast Ksenokratesa,
Polemon, upatruje szczcia, jak si wydaje, w stanie psychicznej samowystarczalnoci, kiedy
czowiek znajduje wszystkie dobra w samym sobie, a jeli nie wszystkie, to w kadym razie
najliczniejsze i najwiksze. Polemon kategorycznie twierdzi, e bez cnoty nigdy nie moe zaistnie
szczcie; i nawet bez walorw cielesnych oraz dbr zewntrznych sama cnota wystarcza do ycia
szczliwego.359
Ale na tym moemy poprzesta. Argumenty przeciw wyej wymienionym pogldom zostan
przedstawione we waciwym czasie. Naszym jednak zadaniem jest uzyska koniec, nie mogcy

mie koca, mianowicie w posuszestwie przykazaniom, to znaczy Bogu, przey ycie wedug
nich, nienagannie i wiadomie, w penym zrozumieniu Boskiej woli. Naszym najwyszym celem
jest upodobnienie si do prawdziwego Logosu, o ile to jest tylko moliwe, oraz za porednictwem
Syna powrt do doskonaego synostwa, penego czci wieczystej dla Ojca za porednictwem
Wielkiego Arcykapana17, ktry nas zaszczyci nazw braci7 i wspdziedzicw5. Aposto za tak
oto krtko redaguje opis celu najwyszego w Licie do Rzymian: Bdc ju uwolnieni od grzechu
oraz oddani w niewol Bogu, jako owoc posiadacie ju teraz uwicenie, a jako cel ycie
wieczne.11 Wiedzc bowiem, e istnieje dwojakiego rodzaju nadzieja: jedna, ktrej realizacji
h Por. Hbr 4,14
1 Por. Hbr 2,12
i Por. Rz 8,17
15 Rz 6,22
357 p0r. Speuzyp, frg. 194, FPG III, s. 91.
858 por Ksenokrates z Chalcedonu, frg. 77, w: R. Heinze, Xeno- crates. Darstellung der Lehre und
Sammlung der Fragmente, Leipzig 1892.
859 por Polemon z Aten, FPG III, s. 151.
218
oczekujemy, druga, ktra ju obecnie dostpna jest naszej realizacji, podaje on ju teraz jako cel
ostateczny osignicie obiektu naszej nadziei w tych sowach: Wytrwao za daje znami prby,
a prba daje nadziej, nadzieja za zawodu nie sprawia, poniewa mio Boga rozlaa si obficie w
sercach naszych za porednictwem Ducha witego, ktry zosta nam udzielony.1 W
konsekwencji tej mioci dokonuje si w nas odrodzenie nadziei, ktr gdzie indziej nazywa
odpoczynkiem dla nas zastrzeonym."1
Podobne sformuowania mona znale rwnie u Ezechiela w takich sowach: Dusza,
dopuszczajca si grzechu, umiera. A m, ktry jest sprawiedliwy i peni prawo i sprawiedliwo
(...), ktry nie zbliy si do ony wasnej w okresie jej nieczystoci poniewa Bg nie yczy
sobie, aby nasienie mczyzny ulegao roztrwonieniu na rozpust (...) nie skrzywdzi powiada
drugiego ma, zwrci zastaw dunikowi, nie dopuci si rozboju, uyczy swego chleba
akncemu, i nagiego odzieje, swego srebra nie odda na lichw, po nadmiar nie signie, od krzywdy
powstrzyma sw rk, uczyni sd zgodny z prawd midzy jednym mem a jego blinim,
postpowa bdzie wedug moich rozporzdze, bdzie ich wiernie przestrzega, aby czyni
prawd, taki dopiero m jest sprawiedliwy i y bdzie, tak mwi Bg, Pan...n Izajasz wzywa
tego, ktry uwierzy, do ycia penego wzniosoci, oraz gnostyka, do rozwagi, a stwierdzajc, e
cnota Boga jest czym innym ni cnota czowieka,360 tak mwi: Szukajcie Pana, a znajdujc
wyznawajcie Go! A gdy si do was zbliy, niech czek bezbony porzuci swe drogi i niech si
nawrci do Pana, a On si zlituje... a do sw: ,,i wasze myli od mego umysu.0
My wedle szlachetnego Apostoa z wiary uzyskujemy nadziej na usprawiedliwienie. W
Chrystusie bowiem nie ma znaczenia ani obrzezanie, ani jego brak, lecz tylko wiara dziaajca
poprzez mio. p Pragniemy jednak, aby kady z was wykazywa to samo denie do penego
urzeczywistnienia nadziei a do sw: stawszy si arcykapanem na wieki zupenie tak jak
Melchizedek.q To samo co
1 Rz 5,4
m Por. Hbr 4,10 n Ez 18,49 Por. Iz 55,67.9 p Por. Ga 5,56 q Hbr 6,11.20 M0 Refleksja
stoicka.
135,1
2
3
i
136,1
2
3
219

wity Pawe mwi take Mdro, wzr wszelkich cnt: Ten, ktry mnie sucha, spocznie w
swym namiocie, ufno zoywszy w nadziei/ Tu realizacja nadziei zostaa nazwana wymiennie
nadziej. Dlatego wyraeniu: spocznie w namiocie wietnie odpowiada wyraenie: ufno
zoywszy. W ten sposb chcia autor da do zrozumienia, e taki czowiek dozna uspokojenia,
ktry uzyska to, w czym pokada nadziej. Dlatego dorzuca: i bdzie zaywa spokoju, wolny od
lku, z dala od jakiegokolwiek za/ Bez osonek mwi za Aposto wyranie w Pierwszym Licie
do Koryntian: Stacie si moimi naladowcami tak, jak ja staem si naladowc Chrystusa,1 aby
spenio si to: jeli wy staniecie si moimi naladowcami, a ja staem si naladowc Chrystusa, to
wy tym samym stajecie si naladowcami Chrystusa, a Chrystus jest naladowc Boga samego.
Zakada zatem jako cel wiary upodobnienie si do Boga, to znaczy w stopniu, jaki tylko do
osignicia byby moliwy, sta si sprawiedliwym, pobonym, a jednoczenie rozumnym.* 361 A
jako cel ostateczny realizacj Obietnicy, opart na wierze. Z tych wic sw bij wszelkie rda dla
twrcw rnych teorii najwyszego celu, ktre przedstawilimy poprzednio. Ale dosy ju na ten
temat.
XXIII
[Cele i prawa maestwa]
Poniewa maestwo zdaje si podpada pod kategori rozkoszy i podania, trzeba wic i jego
problem rozpatrzy. Maestwo jest zwizkiem midzy mczyzn a kobiet, pierwszym
hierarchicznie36*, opartym na prawie podzenia prawowitego potomstwa. Tak oto mwi
komediopisarz Menander:
r Por. Prz 1,33 s Prz 1,33 1 Kor 11,1
361 Platon, Theaetetus 176 B; por. wyej, 131,5.
862 Na temat uycia zwrotu: pierwszy hierarchicznie zob. Arystoteles, Politica I 2, 1252 b 10.15;
De anima II 1, 412 a 27; w obydwu tych miejscach f] Jigdbrr] oznacza pierwsz naczeln,
podstawow wsplnot.
220
Pod zasiew rzecze dzieci, prawowitych wszak,
Creczk wasn m oddaj ufnie ci.m
Zapytujemy zatem, czy naley wchodzi w zwizki ma- 3 eskie, co jest jednym z problemw,
ktre zostay zdefiniowane wedug tego, jak si podmiot odnosi do jakiego celu.
Kto mianowicie powinien si eni i w jakiej bdc dyspozycji, kogo powinien polubi i w jakiej
dyspozycji? Bo przecie ani nie kady powinien si eni, ani w kadym czasie, ale jest czas
waciwy do maestwa, oraz zachodzi potrzeba wyboru osoby, z ktr przystoi si oeni, i
ograniczenie wieku, do ktrego przystoi si eni.354 Wszak nie 4 kady powinien polubi
dowoln kobiet, ani w dowolnym czasie, ani te w dowolny sposb i tak po prostu, ale naley
wzi pod uwag dyspozycj enicego si i to, jak kobiet powinien on polubi, i kiedy, i to, e
celem winno by uzyskanie potomstwa, i to, eby bya pod wszelkimi wzgldami do niego podobna
i eby kochaa nie z przymusu albo koniecznoci mczyzn, ktry j kocha.
Dlatego Abraham mwi o swej onie przedstawiajc j i38-1 jako siostr: Jest moj siostr z ojca,
nie z matki, a staa si dla mnie take on.u W ten sposb ostrzeg, e nie naley pojmowa za
ony sistr z tej samej matki. Lecz 2 zrbmy krtki przegld historyczny pogldw na maestwo.
Oto Platon zalicza maestwo do dbr zewntrznych. Przedstawi za niemiertelno naszego
rodu, jak gdyby trwanie jakie poprzez podawanie pochodni dzieciom dzie- 3 ci.365 Demokryt
natomiast odrzuca maestwo i podzenie dzieci z powodu licznych std kopotw i zaj,
odcigajcych od bardziej niezbdnych czynnoci. Do niego przycza si Epikur 366 i ci wszyscy,
ktrzy upatruj dobro w przy- 4 jemnoci i w niezmconym spokoju, a take w braku cierpienia. Z
kolei wedle przedstawicieli Stoi rzecz obojtn dla 5 dobra moralnego jest maestwo i
wychowanie dzieci. Dla przedstawicieli Perypatu jest ono dobrem. Na og ci filo- 6 zofowie
zadowalali si tylko goszeniem nauki sowami, a w rzeczywistoci byli niewolnikami rozkoszy,
jedni korzystajc z usug naonic, inni nierzdnic, a wikszo z usug pacho- *
u Rdz 20,12
Menander, frg. 720, CAF III, s. 205.

S64 Por. Arystoteles, Rhetorica II 2, 1379 a 9; II 6, 1383 b 12; II 7,


1385 b 11, Poltica VII 16, 1334 b 29 1336 a 2.
865 Por. Platon, Leges VI 773 E; 776 B; IV 721 C; Symposium 207 D; 208 B.
*6 por Diogenes Laertios X 119.
18 Kobierce t. I
221
lt. I ta synna czwrka mdrcw 367 Ogrodu w towarzystwie nierzdnicy realizowaa czynnie kult
rozkoszy.*68
i39,i Nie uniknliby zorzeczenia Budzygesa*69 ci wszyscy, ktrzy innym doradzaj czyni to,
czego dla siebie nie uwaaj
2 za korzystne, albo odwrotnie. To pokrtce, w kilku sowach podao do wiadomoci Pismo:
Czego sam nienawidzisz, tego
3 nie uczynisz drugiemu.v Zreszt zwolennicy instytucji maestwa mwi: Sama natura
uczynia nas skonnymi do maestwa, jak to ma wynika ze struktury fizycznej mczyzny i
kobiety oraz ze wiadectwa: Owocujcie i mncie
4 si,w na ktre si bez przerwy powouj.370 Jeli nawet tak si rzecz ma, to jednak powinni
uzna to za despekt dla czowieka, e bdc dzieem samego Stwrcy mniej wykazuje
powcigliwoci od stworze nierozumnych, ktre nie praktykuj spkowania z wieloma
partnerami, i bezadnie, lecz tylko z jednym partnerem, i to z tego samego gatunku,
5 jak to si rzecz ma z gobiami, grzywaczami, z gatunkiem turkawek i im podobnymi. Wysuwaj
jeszcze inny argument. Oto, ich zdaniem, czowiek bezdzietny pozbawiony jest peni istnienia,
poniewa na swoje miejsce nie pozostawia wasnego nastpcy. Natomiast peni bytu uzyskuje ten,
kto z wasnego wntrza powoa do ycia istot podobn, a jeszk cze wicej osiga, jeli doyje tej
chwili, gdy w potomek uczyni to samo: skoro doprowadzi swego syna do tej funkcji naturalnej,
do jakiej wasny ojciec doprowadzi jego sa140,1 mego.371
W kadym razie naley si eni, choby dla ojczyzny, a take dla pozostawienia sukcesji dzieciom,
rwnie aby doprowadzi wiat do maksymalnej doskonaoci, w miar na- 2 szych si. Poeci
opakuj maestwa poowiczne 372 i bezv Tb 4,15 w Rdz 1,28
Czwrka mdrcw Ogrodu Epikur i jego trzej bracia- Neokles, Chajredemos, Arystobulos.
868 Por. Diogenes Laertios X 4.5.6.
389 Budzyges, ateski heros, najstarszy oracz, ktremu przypisywano pierwsz upraw ziemi u
stp miasta. Przypisywano mu rwnie wiele aktw prawnych, ktre si cz z podniesieniem
Kultury oglnej wraz z wprowadzeniem uprawy roli. Przekrocze- PrzePisw byy obwarowane
przeklestwem Budzygesa. Przytoczone tu (139,3142,2) argumenty na korzy maestwa
mona porwna z tymi, ktre znajdujemy u Arystotelesa w: Politica VII 16, 1334 b 29 ns.
7*01 0Kr' -^-n^Pa^er z Tmi i Hierokles u Stobajosa w Florilegium
o i ^ti.zd* 872
872 Por. Homer, Ilias II 701.
222
dzietne, bogosawi za z obojga stron kwitnce.373 Przede wszystkim jednak choroby wskazuj
na potrzeb maestwa jako czego niezbdnego. Troskliwo wszak ony i jej nieustajca
wytrwao zdaj si przewysza wszelkie zabiegi ze strony innych domownikw i przyjaci w
tym stopniu, w jakim tylko kobieta potrafi wyrni si ponad wszystkich innych domownikw i
przyjaci swym wspczuciem i usugami. I rzeczywicie wedug sw Pisma niezbdna to
pomocnica x.
Komediopisarz Menander, cho zaatakowa maestwo, jednak z drugiej strony widzc w nim te
strony dodatnie, odpowiada tak swemu rozmwcy, ktry mwi:
Mnie to wszystko nie podoba si.
Odpowied za brzmi:
Bo cay problem bierzesz niewaciwie wrcz.

I dodaje:
Trudnoci i cierpienia upatrujesz w nim,
Ze stron dodatnich jego nie chcesz ujrze nic.*74
I tak dalej.
Maestwo jest te pomoc dla czowieka podeszego wiekiem. Stawia obok niego maonk,
ktra wiadczy mu opiek i wychowuje dzieci z niej zrodzone, aby one z kolei pielgnoway
starych rodzicw. A dzieci:
Dzieci to pami ma, co zmar, jego imi.
Tak na morskich fal grzbietach unosz si korki,
Sie znaczc, co w cienist zapada gbin.
Tak mwi tragediopisarz Sofokles *75.
Prawodawcy nie pozwalaj ludziom nieonatym ubiega si o wysokie urzdy publiczne. Na
przykad prawodawca lace- demoski wyznaczy kar nie tylko za bezeno, ale take za
nieprawnie zawarte maestwo oraz za pne maestwo, ponadto za ycie w samotnoci.315
Szlachetny Platon kae te2 Por. Rdz 2,18
373 Por. tame XXII 496.
374 Menander, Misogynes, frg. 325, 14, CAF III, s. 94; Stoba- jos, Florilegium 108,44.
375 Nie Sofokles, lecz Ajschylos; Choefori, 505507 (przekad polski: Ofiarnice, w: Ajschylos,
Tragedie, tum. S. Srebrny, Warszawa 1954, s. 414).
376 Por. Stobajos, Florilegium 67,16; Plutarch, Lysander 30; De amore prolis 493 E.
141,1
2
3
4
5
223
143,1
mu, ktry si uchyli od maestwa, podj zobowizanie wobec skarbu pastwa do ponoszenia
kosztw utrzymania jednej kobiety, a sum nalen za zwizane z tym wydatki przekazywa
rzdcom pastwa.3 Istotnie, jeli bowiem z powodu bezzennoci nie spodz dzieci, to spowoduj
w zakresie od nich zalenym, ubytek mczyzn i ruin pastw377 378 * 380 i wiata z nich
zoonego. To jest wrcz bezbone, gdy tacy ludzie niszcz boskie dzieo tworzenia.
1421 i w^ceJ> iest to niemskie i wiadczce o saboci uni2 kac wspycia z on i dziemi. Czego bowiem utrata jest czym zym, tego posiadanie jest
bezwzgldnie dobrem.879 Tak si rzecz ma i w pozostaych sprawach. Jeli, jak powiadaj utrata
dzieci naley do najwikszych nieszcz, to w takim razie ich posiadanie jest czym dobrym. A
jeli ich, to rwnie maestwa.
3 Bez ojca przecie dziecka nie byoby wszak
Bez matki take pocz dziecko ktby mg?
Maestwo czyni kogo ojcem, matk kobiet m.881
Jakn wic yczenie najgortsze wymienia Homer ma
1 '0nV 3<!dnak ,ni tak po Prostu> ale wraz z jednomylnoci i to szlachetn.882 Oto
maestwo ludzi przecitnych uzyskuje jednomylno tylko w zakresie doznawania rozkoszy,
natomiast maestwo ludzi filozofujcych 383 384 wiedzie do jednomylnoci zgodnej z
rozumem. Ten za wymaga od kobiety nie tyle dbaoci o swj wygld, ile pracy nad charakterem,
mczyznom za wzbrania traktowa ony jako mionice i za cel stawia sobie naduycie
zmysowe, natomiast i zaleca uzyska poprzez maestwo pomoc na cae ycie i nai- wyzsze
umiarkowanie. Myl bowiem, e od plonu nasion pszenicy lub jczmienia, rzuconych we
waciwym czasie, cenniejszy jest owoc nasienia ludzkiego czowiek, dla ktrego wszystko jest
stworzone; a przecie tamte nasiona rzucaj w ziemi rolnicy w stanie penej trzewoci.884 Naley
zatem

377 Por. Platon, Leges VI 774 A,


878 Por. Filn, De vita contemplativa 62, gdzie unaocznia iako viynikn1^ z niewaciwych praktyk
miosnych ^pederasta) nastpujce skutki: wyludnienie miast, brak najlepszego rodzaju ludzi,
bezpodno, brak potomstwa
Eor> Alteteles, Tpica III 2, 117 b 6.
380 Por. Eurypides, Orestes 554.
884 Por. Menander, frg. 1085, CAF III, s. 264.
388 Por. Homer, Odyssea VI 181.
888 Tzn. chrzecijan.
384 Tzn. nie w stanie silnego afektu.
224
usun z poycia maeskiego wszystko, czego praktykowanie brudzi i habi zwizek, eby nam
nie zarzucano, i parzenie si zwierzt nierozumnych bardziej odpowiada naturze, w zakresie
uzgodnionego ju celu, ni spkowanie ludzi.
Niektre ze zwierzt pokrywaj swe samice tylko w chwili 144,1 nakazanej przez instynkt i wnet
si oddalaj, pozostawiajc dalsze nastpstwa aktu dziaaniu natury. Tragediopisarze 2 przedstawili
Poliksen, jak ginc od miecza w chwili mierci jednak wielk przezorno okazaa, aby upa
przystojnie,
to kryjc, czego nie mie ujrze ma wzrok.85
Dla niej akt mierci sta si aktem maeskim. Tak wic 3 ustpowanie i folgowanie
namitnociom jest ostateczn niewol, podobnie jak panowanie nad nimi jest jedyn wolnoci. 4
Analogicznie mwi Boskie Pismo o tych, ktrzy naruszyli przykazania: e zostali sprzedani w
niewol cudzoziemcom, to jest grzechom, jako niezgodnym z natur; a si nawrc i bd czyni
pokut.y
Naley wic strzec czystoci maestwa, podobnie jak chro- 145,1 ni od zmazy wity wizerunek,
budzc si z Panem, idc na spoczynek ze sowami dzikczynienia i z modlitw na ustach:
czy to gdy soce zachodzi lub rankiem si znowu rozpali 588
przez cae nasze ycie biorc Pana na wiadka, majc w ser- 2 cu bo ja Bo, a umiarkowanie
stosujc i do ciaa. wiadczy to istotnie o mioci Boga, jeli si realizuje zasad adu, poczwszy
od jzyka, a skoczywszy na czynach. A znowu drog do bezwstydu jest szpetne sownictwo,
uwieczeniem za jednego i drugiego sprone postpowanie. Prawo dora- 3 dza si eni i nie
zaleca opuszczania maonki. Wyranie mwi prawodawca: Nie oddalisz ony, chyba e w
wypadku nierzdu.* 2 Za cudzostwo uwaa prawodawca powtrny oenek, gdy druga ze stron
rozczonych jeszcze yje.
Chroni przed oszczerstwem kobiet tylko szlachetny umiar 146,1 w upikszaniu si i zdobieniu,
gotowo do arliwej modlitwy
y Por. Sdz 2,14; Iz 50,1; Ba 4,6
2 Por. Mt 5,32; 19,9; Mk 10,10; k 16,18
85 por Eurypides, Hecuba 568570. Dwa pierwsze wiersze s tylko parafraz oryginau, wiersz
570 podany ju metrycznie, ale take nieco inaczej ni w tekcie oryginalnym.
888 Hezjod, Prace i dnie 339 (przekad W. Steffena, s. 20).
225
bagalnej, unikanie czstej nieobecnoci w domu,8 uchylanie si, o ile to moliwe, nawet od
spojrzenia w stron ludzi spoza krgu jej rodziny, wiksza dbao o dom ni niewczes2 ne plotkowanie. Kto bierze za on kobiet porzucon, dopuszcza si cudzostwa mwi
Pismo. Albowiem jeliby kto opuci on, skania j do cudzostwa, to znaczy zmu3 sza j, eby ulega cudzostwu.13 Nie tylko jednak ten, kto opuci on, ponosi tego rodzaju
win, ale i ten, ktry j przyj, poniewa daje kobiecie pobudk do grzechu. Wszak gdyby jej nie
przyj, to powrci ona do ma.
147,1 C na to Prawo? Oto celem zapobieenia skonnoci zbyt przychylnej afektom poleca
zgadzi cudzoonic,c ktrej winy dowiedziono. Gdyby miaa pochodzi z rodu kapaskiego,
Prawo poleca j spalic Ukamienowany zostanie te cudzoonik, ale nie w tym samym miejscu,

aeby nawet mier


2 ich nie poczya Zatem Prawo nie pozostaje w sprzecznoci z Ewangeli, ale zgadza si z ni.
Jakeby mogo by inaczej, jeli w obydwu wypadkach jeden tylko Pan jst choregiem.* 887 888 Ta,
ktra dopucia si nierzdu, yje w bdzie, ale umara w posuszestwie przykazaniom: przez
skruch bowiem jakby odrodzia si, a przez zmian postpowania uzyskaa powtrne narodziny
duchowe,388 gdy umara dawna nierzdnica,
3 a wstpi w ycie nowy czowiek zrodzony ze skruchy.889 wiadectwo tym sowom daje Duch
wity przez usta Ezechiela, mwic Nie pragn mierci grzesznika, lecz jego na4 wrcenia.7 Dlatego cudzoonicy i cudzoonice podlegaj karze ukamienowania, poniewa w
zatwardziaoci swego serca umarli w stosunku do Prawa, ktrego nie posuchali, ale
a Por. 1 Tm 5,5.13
13 Por. Mt 5,32; 19,9; Mk 10,11; k 10,18 c Por. Kp 20,10; Pwt 22,22 d Por. Kp 21,9 e Por. Pwt
22,24 1 Por. Ez 33*11
887 Xogrjyg wyraz z greckiej tragedii, oznaczajcy przodownika chru, a przede wszystkim
obywatela, pokrywajcego koszta wystawienia chru.
888 mij znaczy dosownie: ycia, ale nie tego ycia fizjologicznego, fiiov, lecz ycia, o ktrym
mwi Ewangelia, dlatego wyraenie: naXiyyevEalav ... Ccorj tumacz: powtrne narodziny
duchowe.
889 Naley to miejsce Klemensa rozumie w ten sposb, e skrucha jest, jak chrzest, nowym
narodzeniem. Nie ma grzechw niemoliwych do odpuszczenia, nawet cudzostwo i prostytucja
mog by przebaczone.
226
wzgldem przedstawicieli rodu kapaskiego kara ulega zaostrzeniu, poniewa komu wicej dano,
od tego bdzie si da nalenego zwrotu.8
Tu musz ju koczy mj drugi Kobierzec ze wzgldu na 5 dugo i liczb rozdziaw.
s Por. k 12,48
KOBIERZEC III
i
[Krytyka stanowiska Bazylidesa w sprawie wstrzemiliwoci i maestw]
Zwolennicy Walentyna, ktrzy wprowadzaj pary eonw 1,1 z Boskich emanacji, wrcz faworyzuj
maestwo,* 1 zwolennicy za Bazylidesa2 powiadaj: Gdy apostoowie zapytali Pana, czy nie
byoby lepiej nie zawiera maestw Pan mia im odpowiedzie;: i Nie wszyscy wezm do
serca te sowa: niezdolnymi do maestwa bywaj ludzie z dwu przyczyn: jedni od urodzenia,
drudzy z koniecznoci.3 Zwole- 2 nicy Bazylidesa wyjaniaj te sowa mniej wicej tak:
Niektrzy maj fizyczn niech do kobiety od urodzenia. Kto stosuje t naturaln
wstrzemiliwo, czyni dobrze, nie e- 3 nic si. To s ich zdaniem ci eunuchowie od
urodzenia. A znowu owymi eunuchami z koniecznoci nie3 s tamci pompatyczni asceci, ktrzy ze
wzgldu na urzekajc perspektyw dobrej sawy utrzymuj swe dze na wodzy, lecz kastraci na
skutek nieszczliwego wypadku. A wic owi niezdolni do maestwa na skutek koniecznoci nie
s tymi niezdatnymi do maestwa na skutek wasnego przekonania. 4 Ktrzy za ze wzgldu na
krlestwo niebieskie sami wyrzekli si maestwa, czyni to postanowienie, jak oni mwi, ze
wzgldu na trudne okolicznoci ycia maeskiego, to jest z obawy przed trudem zdobywania
rodkw utrzymania.
A przez sowa Lepiej jest oeni si ni gorze b ich 2,1
a Por. Mt 19,1112 b 1 Kor 7,9
1 Odnonie tekstu 1,13,2 zob. A. Hilgenfeld, dz. cyt., s. 215 ns.
2 Zwolennicy Bazylidesa pod tym pojciem naley rozumie Izydora, syna Bazylidesa, autora
dziea Etyka.
* Tu przyjmuj nie za O. Sthlinem.
229
zdaniem rozumie Aposto to: Nie pograj swej duszy w ogniu z tego powodu, e dniem i noc

przeciwstawiasz si obawie utraty wstrzemiliwoci. Oto dusza, ktra popada w stan potrzeby
stawiania cigego oporu, wyzbywa si na2 dziei. Izydor za mwi dosownie tak w swej Etyce: Uczep si tedy jakiej krzepkiej niewiasty,
aby nie postrada aski u Boga, i uga najpierw pomie dzy wyrzuceniem z siebie
3 nasienia, a potem mdl si, majc ju czyste sumienie! A jeli twoja modlitwa dzikczynna
mwi Izydor zmieni si w modlitw bagaln i bdziesz uprasza na przyszo
1 nie o mono doskonalenia si etycznego, lecz o to, aby nie upad, to si e! Ale jaki mody
czowiek jest, powiedzmy, biedny lub chwiejny, a nie ma wielkiego przekonania do maestwa.
Taki nie powinien si rozcza z bratem. Niech pos wie: -Oto wstpiem w krg spraw witych i
nic zego nie
moe mi si zdarzy. A jeliby zwtpi we wasne siy, niech powie: Bracie, podaj mi do, abym
nie zbdzi. I uzyska pomoc zarwno duchow, jak dostrzegaln. Niech tylko pragnie realizowa
pikno moralne, a uda mu si to z pewnoci
3,1 Nieraz mwimy, ale tylko ustami: Nie chcemy bdzi! a tymczasem nasza myl skonna jest
do bdu. Taki jest czowiek, e nie czyni tego, co chce, tylko z obawy, aby mu
2 nie zostaa wymierzona kara. Ludzko ma pewne potrzeby konieczne i naturalne, a inne znowu
tylko naturalne. Konieczna i naturalna jest potrzeba odziewania si, naturalna jest
3 te potrzeba rozkoszy seksualnej, ale nie niezbdna.* 4 Te pogldy przytoczyem tutaj ku
zawstydzeniu zwolennikw Ba- zylidesa oraz ich niewaciwego trybu ycia. Mianowicie wydaje
si im, e ze wzgldu na sw domnieman doskonao maj rwnie swobod dopuszczania si
grzechu, albo e w kadym wypadku zostan zbawieni ze wzgldu na sw natur, choby nawet
teraz bdzili, a to dlatego, e nale do wybranego rodzaju ludzi, poniewa pierwsi twrcy ich
4 doktryny nieraz pozwalaj im na taki sposb zachowania. Nie
powinni wic oni przyjmowa imienia Chrystusa jako zwierzchniego paszcza i przynosi Mu ujmy
przez to, e yj w sposb jeszcze bardziej niewstrzemiliwy ni najbardziej nie- wstrzemiliwi
wrd pogan. Tacy bowiem s faszywymi apostoami, nieuczciwymi robotnikami, a do sw:
ktrych koniec bdzie odpowiada ich czynom.c
c 2 Kor 11,13.15
4 p?r- Epikur, frg. 456 (wyd. Usener); tu prawie dosownie ze Scholion do Arystotelesa Etyki
Nikomachejskiej III 18, 1118 b 8.
230
Wstrzemiliwo jest lekcewaeniem ciaa w imi zgody 4,1 z Bogiem. Wstrzemiliwo
bowiem dotyczy nie tylko pragnie seksualnych, ale rwnie innych niewaciwych poda, ktre
s udziaem duszy nie umiejcej ograniczy si do zaspokojenia potrzeb tylko niezbdnych.
Wstrzemiliwo 2 moe si wic odnosi do jzyka, do stanu posiadania, do uywania czego i
do podania. Nie tylko uczy umiarkowania, cho uycza nam take umiarkowania, bdc
jednoczenie 3 * 5 Bo si i Bo ask. Trzeba wic powiedzie z kolei, jaki jest pogld naszych
przedstawicieli na przedoony temat., My cenimy stan niezdolnoci do maestwa i uwaamy za
szczliwych tych, komu tego stanu Bg uyczy. Podziwiamy jednak jednoestwo i wznioso
poycia w tym stanie. Wszak utrzymujemy, e naley wsplnie cierpie i nawzajem sobie
ujmowa brzemienia,d aby nikt przekonany bdc, e mocno stoi, sam nie upad.6 O drugim
dopiero maestwie mwi Aposto: Jeli poniesz, to si oe.f
II
[Odparcie tezy Karpokratesa i Epifanesa o wsplnocie
kobiet\
Zwolennicy Karpokratesa i Epifanesa wysuwaj danie 51 wsplnoty kobiet. Oni to ponosz win
za najcisze oszczerstwo, jakie spado na chrzecijan. Ten to Epifanes, ktrego 2 pisma s w
obiegu, by synem Karpokratesa i Aleksandry.
Po ojcu by wic z pochodzenia Aleksandryjczykiem, po matce Kefaleczykiem. y lat
siedemnacie tylko i czczony by odtd w Same na Kefalenii jak bg. Tam mu wzniesiono i
powicono przybytek z wielkich blokw skalnych, otarze, wite okrgi, muzejon. Mieszkacy
Kefalenii przybywaj do tego przybytku w kady nw ksiyca, wic ofiarami dzie, w ktrym

Epifanes zosta przyjty midzy bogw, jako jego dzie urodzinowy speniaj pynne ofiary, ucztuj
i piewaj hymny. Otrzyma od ojca staranne wyksztacenie oglne, 3 szczeglnie w zakresie nauki
Platona; sta si nauczycielem
d Por. Ga 6,2
e Por. 1 Kor 10,12 f Por. 1 Kor 7,9
5 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VII 4, 1146 b 9 ns.
231
gnozy monadycznej,6 od niego te bierze pocztek herezja karpokratianw.
61 0Tak ?to myvi on w swym traktacie O sprawiedliwoci: Sprawiedliwo Boa jest jak
wsplnot opart na rwnoci. Niebo jednakowo ze stron wszystkich rozcignite otacza koem
ca ziemi; noc jednakowo pokazuje wszystkie gwiazdy; soce, sprawc dnia i ojca wiata, Bg
zawiesi z gry nad ca ziemi jednakowo dla wszystkich bez wyjtku, zdolnych do patrzenia,
ktrzy wszyscy wsplnie spogl^ aj na nie. Nie czyni On pod tym wzgldem adnej rnicy
midzy bogatym a biednym, ludem a wadcami, gupimi a mdrymi, kobietami a mczyznami,
wolnymi a niewolnikami. Ale rwnie w stosunku do stworze nierozumnych nie postpuje Bg
inaczej, lecz tak samo. Dopuszcza, aby na wszystkie istoty ywe wiato soneczne jednakowo
wylewao si z gry, dobrym i zym sprawiedliwo zabezpiecza w tym wzgldzie, gdy nikt nie
moe wicej wiata posiada mz inny, ani pozbawi go bliniego po to, aby dwakro wicej od
niego posiada. Soce pozwala wzrasta jednakowo poywieniu dla wszystkich zwierzt.
Sprawiedliwo bowiem powszechna wszystkim w rwnym stopniu zostaa udzielona.
I pod tym wzgldem nie ma rnicy midzy caym gatunkiem krw a pojedynczymi krowami,
midzy caym gatunkiem swm a pojedynczymi winiami, midzy caym gatunkiem owiec, a
pojedynczymi sztukami, tak samo jest z wszystkim innym. Sprawiedliwoci bowiem w stosunku
do nich okazuje si wsplnota. Nastpnie, wszystkie nasiona tak samo gatunkami padaj w ziemi.
Wsplne poywienie ronie dla wszystkich zwierzt, ktre si pas na ziemi, i to dla wszystkich w
rwnym stopniu. Nic tu nie podlega wadzy prawa, a nigdy me zbraknie poywienia dziki Temu,
ktry daje 1 pozwala mu rosn w obfitoci, zgodnie ze sprawiedliwoci dla wszystkich bez
wyjtku.
7,1 take dla podzenia nie ma adnych praw pisanych
(wnet by musiay by zmieniane), wszystkie stworzenia podz i rodz w rwnym stopniu, gdy ze
strony sprawiedliwoci dana im zostaa wsplnota jako co wrodzonego. Stwrca i Ojciec
wszystkiego ustanowi i przydzieli wsplnie wszystka11: i w rwnym stopniu organ wzroku do
patrzenia moc waciwej Mu sprawiedliwoci, nie czynic rnicy midzy kobiet a mczyzn,
midzy stworzeniem rozumnym a nieVmPl25k0nCePCja m0nady Pitagorejskiej u Diogenesa Laertiosa
232
rozumnym, w ogle midzy jedn istot a drug; co wicej, podarowa zupenie jednakowo, bez
adnej indywidualnej rnicy, zdolno widzenia wszystkim w jednakowy sposb, jed- 2 nym tylko
rozkazem. Powiada Epifanes z kolei: ,,Prawa, nie mogc kara gupoty ludzi, nauczyy ich
postpowa nie- praworzdnie. Waciwo praw ludzkich rozerwaa wsplnot prawa Boego i
zniszczya j. Nie zrozumia Epifanes sw Apostoa, ktry mwi: Przez Prawo poznaem
grzech.8 Zapewnia, e pojcia tego, co moje i twoje, zjawiy si na wie- 3 de dopiero za
porednictwem Prawa, gdy ani ziemi, ani majtnoci nie uywa si ju wsplnie (chocia s
wsplne), ani te nie uywa si ju wsplnie maestwa. Do wsplnego * uywania stworzy Bg
winn latorol, ktra nie odmawia poywienia ani wrblom, ani zodziejom, a take stworzy zboe
i inne owoce. Naruszenie wsplnoty i rwnomiernoci podziau zrodzio pokus kradziey byda i
podw ziemnych.
Oto wic Bg wszystko bez wyjtku stworzy dla czowie- 8,1 ka do wsplnego uytku i kobiet
poczy z mczyzn te dla wsplnego uytku, podobnie ustanowi parzenie si bez rnicy
wszystkich zwierzt. A sprawiedliwo sw da pozna jako wsplnot w poczeniu z rwnoci
uytkowania. Na- 2 tomiast ci, ktrzy w ten sposb zostali spodzeni, uchylili si jednak od
kontynuacji wsplnoty, ktra wywoaa ich urodzenie, i rzekli: Ten, kto zaprowadzi do swego

domu jedn, niech j ma w swym wycznym posiadaniu, cho mogliby j posiada wszyscy, jak
wiadczy ycie reszty wiata zwierz- 3 cego. To powiedziawszy dosownie, znowu tak samo
dorzuca Epifanes: dz bowiem prn i przeamujc wszelki opr tchn Bg w mczyzn ku
przetrwaniu gatunku. Umierzy jej nie zdoa ani prawo, ani obyczaj i w ogle nic z tego, co
istnieje na wiecie. Takie jest bowiem zarzdzenie Boe. I w jaki sposb moe tego rodzaju
czowiek by zali- 4 czony do naszej wsplnoty duchowej, jeli przez te pogldy przekrela Prawo,
przekrela Ewangeli?! Prawo mwi przecie: Nie bdziesz cudzooy.** 1 Ewangelia za:
Kady, kto spoglda podliwie, ju popeni cudzostwo.1 Ten zakaz oto: Nie bdziesz
poda..., ktry wymienia Prawo, wskazuje wyranie na jednego i tego samego Boga,
zapowiadanego przez Prawo, przez Prorokw i przez Ewangeli. Mwi wszak: Nie bdziesz
poda ony bliniego.1 A blini to nieko
Por. Rz 7,7
h Wj 20,13
1 Por. Mt 5,28
1 Wj 20,17
233
niecznie Judejczyk w stosunku do Judejczyka. To wszak brat w tosamoci ducha. Nic wic nie stoi
na przeszkodzie przypuszczeniu, e Prawo uznaje tu za bliniego kogo zupenie obcej
narodowoci. Dlaczeg by blinim nie mia by ten, kto potrafi utrzyma z nami wsplnot w
duchu? A zatem Abra ham jest ojcem nie tylko Hebrajczykw, ale w rwnym stopniu take
pogan.k
Jeli jednak cudzoonica i ten, kto j przywid do nierzdu, karani s mierci,1 to chyba jasne, e
przykazanie, ktre mwi: Nie bdziesz poda ony bliniego, odnosi si te do pogan o tyle, e
ten, kto zgodnie z Prawem powstrzyma si od ony bliniego i siostry, usysza bezporednio od
Pana: A Ja mwi, nie bdziesz poda... m Dodanie swka Ja wyraa bardziej osobisty
akcent przykazania oraz to, e Kar- pokrates i Epifanes podejmuj walk z samym Bogiem. Epifanes w swej gonej ksice, mam tu na myli O sprawiedliwoci, tak prawie dosownie dodaje:
Na skutek tego naley zdanie: Nie bdziesz poda...- traktowa w ten sposb, e prawodawca
sili si tu po prostu na kiepski dowcip i dorzuca co jeszcze komiczniejszego: dobra bliniego.
Jak to?! Ten, ktry sam udzieli podania, jako siy utrzymujcej cigo gatunku, poleca t si z
ycia wyrugowa?! Przecie adnego zwierzcia jej nie pozbawi. A przez dodatek: ony
bliniego, ograniczajc w drodze przymusu wsplnot dotychczasow do zakresu jednostkowego,
wyrazi si jeszcze mieszniej.
Tego oto nauczaj szlachetni karpokratianie. O nich i o innych jeszcze zwolennikach podobnie
bezecnych pogldw kry wie, e gromadz si na uczty (nie nazwabym wszelako agap* * 7
takiego ich zebrania!) mczyni i kobiety razem. A kiedy ju si nasyc jedzeniem do woli
(Spoycia syto przywouje Kipryd 8, jak si to mawia), pogasiwszy lampy usuwaj wiato,
demaskujce t ich nierzdn sprawiedliwo, i obcuj z sob cielenie, jak chc, z kim sobie
ycz, przez tego rodzaju agap uprawiajc wsplnot; co wicej, ju za dnia daj od kobiet, od
jakich im si podoba, powolnoci w stosunku do prawa Karpokratesa bo
k Por. Rz 4,16; Rdz 17,5
1 Por. Kp 20,10; Pwt 22,22
m Por. Mt 5,28
7 Agape oznacza po grecku mio, lub uczt mioci (ale nie erotycznej); tak nazywano
pierwotnie biesiady braterskie chrzecijan.
8 Por. Eurypides, Frg. inc. 895, TGF, s. 647.
234
przecie nie godzioby si powiedzie: w stosunku do prawa Boego. Tego rodzaju prawa powinien
by, moim zdaniem, Karpokrates stanowi raczej dla rui psw, wi, kozw. Chyba te le
zrozumia on, jak sdz, Platona, ktry w Pastwie 2 da, aby kobiety stay si wsplnym dobrem
wszystkich* 9 i przez te sowa rozumie, e wprawdzie kobiety jeszcze nie zalubione s wsplne
dla tych, ktrzy zamierzaj ubiega si o nie, podobnie jak gdyby mwi, e teatr jest czym

wsplnym dla widzw, ale e kada naley tylko do tego jednego, ktry j przedtem zdoby, oraz e
nie jest ju wsplna, gdy zostaa polubiona.10
Ksantos w swym traktacie pod tytuem Magika powiada: 11,1 Magowie za dopuszczalne uwaaj
stosunki pciowe z matkami, crkami i siostrami oraz wsplnot kobiet, ale nie w drodze przymusu
i po kryjomu, natomiast za zgod obu stron, jeli jeden chce polubi on drugiego.11 O tych i
innych 2 herezjach powiedzia, jak myl, proroczo Juda w swym licie: Podobnie wic ci jakby
we nie pogreni bo przecie nie w stanie penej wiadomoci pragn rozpozna prawd
a do sw: ,,a usta ich gosz sowa zbyt nadte."
III
[Jak Platon i inni staroytni wyprzedzili koncepcj marcjonitw i innych heretykw, ktrzy
wstrzymuj si od maestw dlatego, e uwaaj rozmnaanie ludzi za rzecz z i e ludzie rodz
si za kar]
Ju zarwno sam Platon i pitagorejczycy, jak pniej zwo- 12,1 lennicy Marcjona, zakadali,12 e
rozmnaanie rodu ludzkiego jest rzecz z w kadym razie Marcjon by daleki od aprobaty
wsplnoty kobiet gdy natura czowieka jest za, jako wynik poczenia zej materii i
sprawiedliwego Boga Stworzyciela. Na skutek takiego pogldu nie chcc dopuci 2
n Jud 8.16
9 Por. Platon, Respublica V 457 D.
10 Por. Epiktet, Dissertationes II 4, 810; Diogenes Laertios VII 33; 131.
11 Por. Ksantos Lidyjczyk, frg. 28, FHG I, s. 43.
12 Odnonie do tekstu 12,113,3 por. A. Hilgenfeld, dz. cyt. s. 327.
235
do tego, eby si zaludni wiat, powstay z Boga-Stworzy- ciela, wol si wstrzyma od
maestwa. Ale w rezultacie przeciwstawili si wasnemu Stwrcy i d do tego dobrego, ktry
ich powoa, ale nie do tego, jak powiadaj, Boga poprzedniego modelu. Nie chcc wic na wiecie
tutaj zostawi niczego wasnego, uprawiaj wstrzemiliwo nie z uprzedniego postanowienia,
lecz z nienawici do Stwrcy, odmawiajc korzystania z tego wszystkiego, co On stworzy.
3 Lecz ci ludzie, ktrzy w bezbonym buncie przeciw Bogu wypadli z toku rozumowania zgodnego
z natur oraz pogardzaj pobaliwoci i dobroci Bo, to jednak chocia eni si nie chc
uywaj przez Boga stworzonych rodkw poywienia i oddychaj powietrzem Stwrcy wiata
caego, gdy s Jego dzieem i trwaj w tym, co jest Jego wasnoci. Gosz za gnoz obc,
wedle ich wasnego okrelenia, jako sw ewangeli, i choby dlatego winni ywi wdziczno dla
Pana tego wiata, e tutaj mogli ogosi sw Dobr Nowin.
x Ale przeciw tej herezji wypowiemy si wyczerpujco, podejmujc kwesti zasad, na jakich si
ona opiera. Ci wic wspomniani przez nas filozofowie, od ktrych za zwolennicy Mar- cjona w
sposb jak najbardziej wypaczony przyjli jakoby pogld o tym, e cigo fizyczna rodu
ludzkiego jest czym zym z natury, butnie przyznajc si do pierwszestwa w tej nauce, nie
twierdz, e jest to ze z natury, lecz e jest ze
2 dla duszy, ktra przejrzaa prawd. Utrzymuj mianowicie, e dusza, bdc boskiego
pochodzenia, przywdrowaa na wiat jakby do wizienia.13 Ale, wedug nich, dusze, ktre wstpi3 y w ciao, musz dozna oczyszczenia.14 Znowu ta cz nauki nie odpowiada zwolennikom
Marcjona. Lecz przeciw tym, ktrzy wierz, e dusze s zamknite w ciele, e to wizienie
zmieniaj i e przyjmuj coraz to inne naczynie, przyjdzie waciwy czas wypowiedzi, gdy
bdziemy rozstrzsa zagadnienie duszy.
A Heraklit znowu zdaje si uwaa narodziny czowieka za rzecz z, gdy mwi: Gdy si urodzili,
chc y i podlega losowi mierci albo raczej doznawa spokoju i pozostawiaj
2 dzieci, aby znowu i one podlegay losowi mierci.15 16 Z nim wyranie zgadza si Empedokles
mwic:
l Okrelenie ciaa jako wizienia duszy por. Platon, Cratylus 400 C; PhaeLo 62 B.
14 Por. Platon, Phaedrus 248. 249; o metempsychozie zob. wyej,
II 113,2.
16 Heraklit, frg. 20, Vorsokr. I, s. 155.

236
Paka i jcze zaczem ujrzawszy nieznan krain.18 19 i jeszcze:
Z ywego martwe czyni, wymieniajc ksztat17
i znowu:
Biada ci, rodzie miertelnych, ubogi, ze szczcia wyzuty,
Z jakich to wani powstae i z jakich jkw rozgonych.18
Sybilla take mwi:
Ludzie miertelni i tylko cieleni, niczym bdcy...
podobnie jak Poeta, ktry pisze:
... nic marniejszego ma-ziemia Nie rodzi ponad czowieka.20
Teognis rwnie uwaa narodziny czowieka za co zego, gdy tak oto powiada:
Byoby ludziom najlepsze z wszystkiego na wiat nie
przychodzi,
I nie oglda tu, jak wieci soca blask.
Jeli za s ju, czym prdzej w bramy Hadesu popieszy.21 22 *
Zblione do tych wierszy ukada te twrca tragedii, Eurypides :
Nam wszystkim razem trzeba tego, co na wiat Ju przyszed z powita: tyle dozna za.
A gdy znw umar i po trudach spocz ju,
W uciesze wielkiej z domu wynie, sawic go.
I znowu podobn myl przedstawia:
Kt zdoa dociec, czy to ycie mierci jest,
Czy yciem mier?...2*
18 Empedokles, frg. 118, Vorsokr. I, s. 359.
17 Tame, frg. 125, s. 362.
18 Tame, frg. 124, s. 361.
19 Ora. Sibyll., frg. 1,1.
20 Homer, Odyseja XVIII 130 (przekad J. Wittlina, s. 314).
21 Teognis z Megary 425427.
22 Eurypides, Cresphontes, frg. 449, TGF, s. 498.
28 Eurypides, Polyidus, frg. 638, TGF, s. 560.
19 Kobierce t. I
237
Identyczn myl zdaje si wkada w usta Solona Herodot:
Krezusie, kady czowiek losu trafem jest.24
A cae jego opowiadanie o Kleobisie i Bitonie25 nie ma na celu niczego innego jak zgani
urodzenie czowieka, a mier wynie pochwaami. Homer za powiada:
Taki ju los ludzkich rodw jak losy nietrwaych lici.26
Platon w Kratylosie wkada w usta Orfeusza nauk o karze, jak ponosi dusza przez wcielenie, a
mwi tak: Niektrzy powiadaj, e ciao jest grobem duszy, jako e jest ona w nim pogrzebana
obecnie. A przecie przez nie dusza daje znaki, jakie ma do dania, dlatego jest ono nazywane
susznie znakiem.27 Ale t nazw zdaj si przede wszystkim stosowa orficy, gdy dusza cierpi
kar z powodu tych win, za ktre zostaa ukarana.
Godzi si te wspomnie o powiedzeniu Filolaosa. Ten pi- tagorejczyk tak mwi: Zawiadczaj
take dawni teologowie i wrbici, e z powodu jakich win dusza zostaa sprzgnita z ciaem i
jakby w grobie pogrzebana.28 Ale rwnie i Pindar mwic o misteriach eleuzyjskich tak dodaje:
Szczliw ten, kto je ujrza, zanim zstpi w grb.
Zna bowiem ycia kres,
Zna rwnie jego przez Zeusa dany pocztek.29
Analogicznie Platon w Fedonie nie waha si tak mniej wicej napisa: ,,I bodaj e ci, ktrzy nam
tajemne wicenia przekazali, to nie byli ludzie byle jacy a do: ten midzy
24 Por. Herodot I 32 (cytat Klemensa, w metrum jambicznym, rni si od cytatu Herodota
podanego proz).

25 Por. Herodot I 31; Kleobis i Biton, dwaj modziecy z Aten, znani ze swej mioci do matki. W
czasie wit Hery, aby zawie sw matk, ktra bya kapank tej bogini, do wityni, sami
zaprzgli si do wozu. Bogowie, przychylajc si do proby matki o najwiksze szczcie dla jej
synw, zesali im mier we nie. Historia ta, przytoczona w rozmowie midzy prawodawc
ateskim Solonem a znanym ze swego bogactwa krlem Krezusem, wykazuje, e o wiele lepsza dla
czowieka jest mier ni ycie.
28 Homer, Iliada VI 146 (przekad K. Jeewskiej, s. 143).
27 Platon, Cratylus 400 BC; wyraz afjya znaczy i grb, i znak.
28 Filolaos, frg. 14, Vorsokr. I, s. 413.
29 Pindar, frg. 137 a (wyd. SnliMaehler, II, s. 112).
238
4
bogami zamieszka.* 80 A co, gdy mwi: Jak dugo bdziemy mieli ciao i dusza nasza bdzie
zczona z takim wielkim zem, nigdy w wiecie nie potrafimy zdoby i posiada w peni tego,
czego pragniemy.*1 Czy przez te sowa nie daje pozna, e przyczyn najwikszych nieszcz
jest przyjcie czowieka na wiat? W Fedonie jeszcze raz powiadcza: Zda- 5 je si, e ci, ktrzy
si z filozofi zetknli, jak naley, niczym innym si nie zajmuj, jak tylko tym, eby umrze i nie
y, a ludzie bodaj e tego nie wiedz.82 I znowu: Nieprawda, i std dusza filozofa najwicej
gardzi ciaem i ucieka od niego; chce by sama z sob.83 A czy to nie zgadza si cako- 2 wicie z
tym, co mwi boski Aposto: O ja, czek nieszczsny, kt mnie wyzwoli z ciaa tej mierci?0 Tu
Aposto nazywa zgodn postaw ludzi pogronych w zu po prostu ciaem 3 mierci, w sposb
przenony. To, e ju przed Marcjonem sam Platon negatywnie si odnis do fizycznego spkowania jako aktu poczcia czowieka, daje si zauway w pierwszej ksidze Pastwa. Mianowicie
chwalc staro, dodaje: 4 Zapamitaj to sobie: im bardziej trac dla mnie urok inne przyjemnoci,
mianowicie przyjemnoci cielesne, tym silniej podam rozkoszy umysowo interesujcej
rozmowy.84 * Na 5 wzmiank o obcowaniu seksualnym tak si odezwa: Nie mwe gupstw,
czowiecze: ja z najwiksz przyjemnoci od tych rzeczy uciekem, jak bym si wyrwa spod
wadzy jakiego pana wciekego i dzikiego.35
I jeszcze raz w Fedonie tak pisze, traktujc narodziny czo- 19 wieka jako zo: To nauka tajemna
mwi o tej sprawie, e my, ludzie, jestemy niejako w wizieniu.86 I znowu: A kt- 2 rych ycie
wyda si osobliwie zbone, ci bd wyzwoleni z tych czeluci podziemnych i wyjd stamtd, jak z
wizienia, w gr i pjd mieszka w czystych stronach,87 Ale cho 3 jest tego zdania, jednak
uwaa ten wiat za dobrze urzdzony i cignie: Nie wolno z niego siebie samego wyzwala
0 Rz 7 24
80 Por. Platon, Fedon 69 C (przekad W. Witwickiego, s. 391).
81 Tame 66 B (przekad W. Witwickiego, s. 385).
82 Tame 64 A (przekad W. Witwickiego, s. 380).
88 Tame 65 CD (przekad W. Witwickiego, s. 383).
34 Platon, Respublica I 328 D (Klemens zmienia nieco tekst Platona).
35 Platon, Pastwo I 329 C (przekad W. Witwickiego, t. 1, s. 29).
86 Platon, Fedon 62 B (przekad W. Witwickiego, s. 377).
37 Tame 114 BC (przekad W. Witwickiego, s. 479).
239
4 ani ucieka.*8 Krtko mwic, nie da on Marcjonowi adnego punktu wyjcia do mniemania,
jakoby materia bya
5 czym zym, skoro tak oto zbonie wyrazi si o wiecie: Bo od swego organizatora wiat dosta
wszystko dobre. A co si tylko w wiecie dzieje przykrego i niesprawiedliwego, wszystko pochodzi
z poprzedniego stanu, stamtd wiat ma to sam i wdraa to istotom ywym.*9
20.1 I jeszcze wyraniej dodaje: A przyczyn tego wszystkiego jest udzia cielesnoci w
konstytucji wiata, pierwiastka wspbytujcego z pradawn natur; przyczyn za dlatego, e w
pierwiastek zawiera duo bezadu, zanim wszed w skad
2 dzisiejszego uadzonego wiata.40 Niemniej w Prawach opakuje Platon rodzaj ludzki, mwic

tak: Ot bogowie ulitowali si nad rodzajem ludzkim, skazanym z natury na trud i mozoy i jako
odetchnienie po trudach ustanowili dla lu3 dzi rne wita obchodzone na przemian ku ich czci.41 A w Epinomis omawia jeszcze ponadto
przyczyny tego stanu godnego aoci i to powiada, e od pocztku uciliwe jest dla wszelkiej
istoty utrzyma si przy yciu: najpierw musi wycierpie okres podowy, nastpnie narodzi si, z
kolei przetrwa okres niemowlctwa i wychowania w dziecistwie te wszystkie procesy
przebiegaj wrd niezliczonych trudw, jak to wszyscy zgodnie przyznajemy sami.4*
21.1 A c jeszcze? Czy i Heraklit nie nazywa narodzin czowieka mierci, a take Pitagoras i
Sokrates w Gorgiaszu?43 Heraklit mwi: mierci jest to wszystko, co ogldamy na
2 jawie, a co ogldamy, gdy pimy, to widzenia senne.44 Ale do ju tego. Skoro roztrzsamy
same zasady bytu, to rozwamy take te rnice, jakich dopatruj si filozofowie oraz o ktrych
pouczaj zwolennicy Marcjona. Chwilowo dosta- 88 89
88 Tame 62 B (przekad W. Witwickiego, s. 377). Klemens jednake wyprowadza niewaciwy
wniosek z negatywnej postawy Platona wzgldem samobjstwa. Koncepcja Platona zakada
posuszestwo wzgldem woli Boej, jako motyw negatywnej postawy wzgldem samobjstwa, a
nie zadowolenie z bytu ziemskiego. Tu Klemens nagina myl Platona do swoich celw.
89 Platon, Polityk 273 BC (przekad polski, w: Platon, Sofista, Polityk, tum. W. Witwicki,
Warszawa 1956, s. 136).
49 Tame 273 B (przekad J. P.); tumacz: uadzony wiat, gdy pojcie kosmosu jest tu
przeciwstawione dawnemu bezadowi, nieregularnoci (rafia).
41 Platon, Prawa II 653 CD, tum. M. Maykowska, Warszawa 1960, s. 51.
48 Platon, Epinomis 973 D.
48 Por. Platon, Gorgias 492 E.
44 Heraklit, frg. 21, Vorsokr. I, s. 156; por. niej, V 105, 2.
240
tecznie jasno, myl, wykazaem, e Marcjon zaczerpn inspiracj do swych obcych 45
pogldw z Platona i to w sposb wybitnie prostacki i niewdziczny.
Teraz cignijmy znowu rozwaania nasze o powcigliwo- n-1 ci. Mwilimy wszak, e
Hellenowie z uwagi na pewne niedogodnoci wiele si wypowiadali przeciw podzeniu dzieci, lecz
e zwolennicy Marcjona zrozumieli to w sposb bezbony i okazuj niewdziczno wzgldem
Stwrcy. Tymczasem 2 tragedia mwi:
Nie rodzi si dla czowieka lepsze nili y.
Z kolei rodz dzieci, cierpic straszny bl.
A gdy w porodzie nierozumne wydam tu,
Daremnie jcze bd, widzc dzieci ze;
Szlachetne trac; jeli uratuj je,
To znowu drcz biedn dusz lkiem wci;
Co wreszcie dobrem jest? nie starczy to w sam raz Za jedn dusz cierpie i dla jednej trudzi si?
46
I jeszcze w podobny sposb: 3
Tak mniemam teraz i mniemaem zawsze tak:
Hodowa dzieci nie powinien nigdy czek Zwaywszy trudy, jakie dola zele im.47
W nastpnych za wierszach jasno wyuszcza przyczyn nie- * szcz, odnoszc j do prazasad
bytu w takich sowach:
O, ty, do nieszcz i niedoli zrodzon wszak,
Czowiekiem stae si, zadatek nieszcz swych A stamtd wziwszy, skd dla wszystkich eter
da Pokarmu ekstrakt, tchnc w miertelnych ycia wiew.
Wic nie krzywd dzi miertelnych, sam miertelny te!48
I znowu zblione do tych sdy tak wypowiada: 231
Nikt z ludzi do koca nie raduje si szczciem I pomylnoci nie cieszy,
Bo nie ma nikogo bez trosk.49
Raz jeszcze znowu: 2

45 Zob. wyej, 12,3.


46 Eurypides, Frg. inc. 908, TGF, ss. 652653.
47 TGF, Adespota 111, s. 862.
48 Tame 112, s. 862.
49 Eurypides, Ifigenia w Aulidzie, ww. 161163 (przekad polski: Eurypides, Tragedie, tum. J.
anowski, Warszawa 1980, s. 501).
241
Hej, hej, jak wiele form posiada ludzki bl,
Jak wiele ksztatw! kresu swego nie zna nikt.50
I jeszcze raz podobnie:
Do koca adne szczcie nie jest trwae.61
Z tych przyczyn podobno rwnie pitagorejczycy wstrzymuj si od ycia pciowego. Mnie
natomiast wydaje si, e oni wprawdzie si eni, ale tylko dla spodzenia potomstwa; po
spodzeniu za potomstwa wzywaj do wstrzymania si od rozkoszy seksualnej. Tote tajemniczy
zakaz jedzenia bobu wydaj nie dlatego, e ta jarzyna strczkowa powoduje skonno do
oddawania gazw i jest niestrawna oraz sprowadza niespokojne sny,58 ani te dlatego, e bb
przypomina gow czowieka wedle tego wierszyka:
Bb je znaczy to samo, co gowy rodzicw58
lecz dlatego, e spoywanie bobu czyni niewiasty niepodnymi. Teofrast na przykad w pitej
ksidze swej rozprawy O przyczynach rozwoju rolin opowiada, e jeli strczkami bobu oboy
korzenie kiekujcych drzew, to roliny schn, a ptactwo domowe, jeli ywi si nimi stale, nie
wydaje potomstwa.54
IV
[O tym, jakich pozorw chwytaj si heretycy celem uprawiania wszelkiego rodzaju swawoli i
rozwizoci]
Spord zwolennikw herezji wymienilimy oto Marcjona z Pontu, ktry z powodu sprzeciwu
wzgldem Stwrcy odrzuca korzystanie z dbr tego wiata. A wic dla niego sam Stwrca jest
bodcem do wstrzemiliwoci, o ile ta jego
50 Eurypides, Antiope, frg. 211, TGF, s. 423.
51 Eurypides, Blagalnice, w. 269 (przekad polski: Eurypides, Tragedie, tum. J. anowski, s. 104).
52 Por. Plutarch, Aetia Romana 286 DE; Diogenes Laertios VIII 24.
68 FPG I 200.
54 Por. Teofrast z Erezos, De causis plantarum V 15,1.
242
postawa zasuguje na miano wstrzemiliwoci. Ten z Bogiem samym walczcy gigant, bdc
przekonany, e si Mu przeciwstawia, wbrew swej woli staje si wstrzemiliwy, atakujc sam akt
stworzenia wiata i uksztatowania czowieka. 3 I jeli posuguj si sowami Pana, ktry mwi do
Filipa:* 55 Pozwl umarym grzeba swych umarych, a ty chod za mnp, to jednak powinni
wzi pod uwag, e Filip posiada t sam budow cielesn, a jednak nie zosta potraktowany jako
nieczysty trup. Jake wic majc ciao, miaby 4 w kocu nie sta si trupem? Tak. Oto bowiem
powsta z grobu, gdy Pan umierci jego namitnoci, a on zacz y dla Chrystusa.9
Wspomnielimy te i o bezecnej wsp- 5 nocie kobiet, praktykowanej przez sekt Karpokratesa,56
alemy pominli pewien szczeg przy referowaniu wypowiedzi 6 Nikolaosa.57 Ot Nikolaos
mia, jak powiadaj, pikn on.
Po Wniebowziciu Zbawiciela apostoowie oskaryli go o zazdro. Przyprowadzi wic sw on
na widok publiczny i upowani kadego, kto zechce, zawrze z ni zwizek ma- 7 eski. Tego
rodzaju postpowanie, jak mwi, odpowiada owej wypowiedzi, e naley naduywa ciaa.
Zwolennicy jego sekty, idc w lad za tym czynem i wyraeniem w sposb zupenie dosowny i
nieprzemylany, dopuszczaj si rozpusty bez adnych skrupuw.
Tymczasem Nikolaos, wedle moich pewnych zupenie in- 26,1 formacji, z adn inn niewiast nie
mia zwizku seksualnego poza t, ktr polubi, spord za jego dzieci crki zestarzay si
jako panny, a syn pozosta w czystoci. Wobec 2 takiego stanu rzeczy wprowadzenie ony, o ktr

by zazdrosny, midzy apostow wiadczyo raczej o wyrzeczeniu si namitnoci. A


wstrzemiliwo w stosunku do najbardziej upragnionych rozkoszy wskazywaa, jak naley
naduywa ciaa. Nie chcia bowiem, jak myl, wedle sw Pana dwu panom suy:r
rozkoszy i Bogu. Podobno rwnie Maciej 3 tak naucza, e trzeba walczy z ciaem i lekceway
je,58 w najmniejszym za stopniu nie folgowa jego pragnieniu rozp Por. Mt 8,22; k 9,60 9 Por. Kol 3,15; Rz 14,8 r Por. Mt 6,24; k 16,13
55 Pismo wite nie wymienia imienia ucznia, do ktrego skierowane byy sowa Jezusa.
86 Por. wyej, 10,1.
57 Por. wyej, II 118,3.
58 Wyraz nagazgrjofyai. oznacza zarwno naduywa jak lekceway i le traktowa.
Wanie wyzyskiwanie tej dwuznacznoci wyrazu wiadczy o przewrotnoci sekty Karpokratesa.
243
koszy, lecz stosowa kar, dusz natomiast rozwija za porednictwem wiary i poznania.
27.1 Niektrzy nadaj Afrodycie publicznej59 miano wsplno2 ty mistycznej, ubliajc samej nazwie. Mwi si wszak i o wyrzdzaniu za jako o dziaaniu i o
penieniu dobra analogicznie jako o dziaaniu. Tak samo wsplnota jest czym dobrym, jeli
dzielimy z innymi pienidze, jedzenie, ubranie. Ale
3 ci ludzie nazwali w sposb bezbony uciski miosne wsplnot. Powiadaj oto, e jeden z nich
spotka jak nasz dziewczyn wielkiej urody i rzek: Napisane jest: proszcemu ci, daj!s, a ta z
godnoci odpowiedziaa, nie zdajc sobie nawet sprawy z rozwizoci propozycji mczyzny:
1 W sprawie maestwa z matk tylko rozmawiaj. O straszliwa bezbonoci! Tak oto przekrcaj
sowa Pana ci wsplnicy rozpusty, bracia w lubienoci, stanowicy hab nie tylko filozofii, lecz
caego ycia, faszerze prawdy; wicej
s jeszcze jej burzyciele, w miar swych si. Ci po trzykro nieszczliwi ludzie uwaaj si za
kapanw misterium cielesnej wsplnoty miosnej i dopuszczaj myl, e ta wsplnota doprowadzi
ich do krlestwa Boego.
28.1 Lecz tego rodzaju wsplnota prowadzi bezporednio do domw publicznych, a towarzystwem
takich ludzi mog by raczej wieprze i kozy; u nich mog liczy na powodzenie tylko dziewki
wystajce przed domami publicznymi i gotowe przy2 j kadego bez wyjtku, kto by tylko mia na nie ochot. A wy przecie nie tak nauczylicie si
Chrystusa, o ilecie o Nim syszeli i w Nim zostali pouczeni tak, jak brzmi prawda w Jezusie
Chrystusie, goszca, eby wyzby si dawnego czowieka poprzedniego pokroju, czowieka
zagubionego z po3 wodu namitnoci, kryjcych fasz. Poddajcie si natomiast odnowie w duchu waszego rozumu i
zbudujcie w sobie nowego czowieka, stworzonego wedle modelu Boego w sprawie4 dliwoci i zbonej prawdzie 1 na podobiestwo Boe. Zostacie wic naladowcami Boga, jak
dzieci umiowane, i podajcie w mioci, jak Chrystus umiowa was i wyda samego siebie za nas
na wity dar i krwaw ofiar Bogu dla zas pachu wonnoci.u A nierzd i wszelka nieczysto,
chciwo, czy sprono lub niedorzeczna fanfaronada sowna, nie powinny nawet uzyska
wzmianki wrd was, jak przy5 Por. k 6,30; Mt 5,42 * Ef 4,2024 u Ef 5,12
59 Tj. pospolitej mioci zmysowej; por. Platon, Symposium 180 E.
244
stoi ludziom, ktrzy ju doznali uwicenia. v Aposto uczy nas take przestrzega religijnego
obowizku czystoci sownictwa: O tym powinnicie dobrze wiedzie, e aden rozpustnik... i
tak dalej a do sw: a raczej je zwalczajcie.1"
Sam pogld zaczerpnli60 z jakiego apokryfu. Przytocz z*1 wic tre pisma, stanowicego
inspiracj dla ich rozwizoci, bez wzgldu na to, czy to oni s autorami tej ksiki (zwr uwag
na ich szalestwo, jeli z braku panowania nad sob czuj si zawiedzeni przez Boga samego), czy
od innych je przejwszy tak przewrotnie rozumieli, e ten ,,pikny wymylili pogld. A tekst tego
pisma brzmi nastpujco: Wszy- 2 stko byo Jednym. Kiedy Jego Jedno postanowia nie by
jedyna, wyonia si z niego inspiracja w postaci tchnienia, z ktr zawar wsplnot, oraz z ni

razem powoa do ycia Umiowanego. Z niego znowu wysza inspiracja w postaci tchnienia,
pochodna od Jednego, z ktr Umiowany zawar wsplnot i powoa do ycia siy niemoliwe do
ogldania ani do usyszenia a do sw: kad indywidualnie na- 3 zywajc. Jeli wic i ci,
podobnie jak zwolennicy Walentyna, zakadali moliwoci duchowych wsplnot twrczych, to
ewentualnie mona by jeszcze tak hipotez tolerowa. Ale wyprowadza wsplnot cielesnej
lubienoci ze witego proroctwa na to moe sobie pozwoli tylko kto, kto ju zrezygnowa ze
zbawienia.
Tego rodzaju nauki gosz take zwolennicy Prodikosa,61 3o,i ktrzy faszywie nazywaj siebie
gnostykami. Zapewniaj mianowicie, jakoby byli z natury synami pierwszego Boga; naduywajc
swego szlachetnego pochodzenia i wolnoci yj, jak chc (a chc uywa rozkoszy), w tym
przekonaniu, e nikt nie ma nad nimi wadzy zwierzchniej, e wszak s panami szabatu x i e s
synami krlewskimi wyszego pochodzenia ni caa reszta rodzaju ludzkiego; a dla krla, powiav Por. Ef 5,34 w Por. Ef 5,511 * Por. Mt 12,8; Mk 2,28; k 6,5 M Mowa tu w dalszym cigu o
nikolaitach.
61 Zwolennicy Prodikosa, czyli sekta antytaktw, ktrych nazwa wywodzi si od sowa
aruraaea&ai, tj. przeciwstawia si. Pouczali oni, e ich ojciec, dobry Bg, stworzy wszystko
dobre, ale jeden z duchw przez Niego stworzonych, Bg Prawa, wsia w natur zo, jak chwast, i
nas nim zarazi; przeciwstawi nas Ojcu. Dlatego naszym jest obowizkiem przeciwstawi si woli
tego Drugiego i jeli zabrania On cudzostwa, naley si go dopuszcza por. A. Hilgenfeld, dz.
cyt., ss. 552553.
245
2
daj, nie spisano jeszcze praw.62 Po pierwsze jednak nie czyni tego wszystkiego, co chc, gdy
wiele napotykaj przeszkd, nawet gdy tego gorco podaj i usiuj przeprowadzi. A znowu to,
co czyni, to bynajmniej nie jak krlowie, a jak ndzni niewolnicy, potajemnie bowiem cudzoo,
w obawie przed przyapaniem na gorcym uczynku, pragnca
3 unikn wyroku skazujcego i peni lku przed kar. Jakim wic sposobem brak panowania nad
sob i bezwstyd w sowie mog by cech wolnoci? ((Kady wszak mwi Pismo kto
grzeszy, jest niewolnikiem...y powiada te Aposto.6
31.1 Jak wic moe wie ycie zgodnie z wol Bo ten, kto si oddaje na up kadej namitnoci,
gdy tymczasem Pan
2 powiedzia: ,,A Ja powiadam, nie bdziesz poda.2 Czy moe wic kto z wasnej i
nieprzymuszonej woli zdecydowa si na grzech i stawia sobie, jako zaoenie, cudzostwo,
naduywanie rozkoszy zmysowej i brukanie cudzego maestwa, podczas gdy my litujemy si
nad innymi, ktrzy nawet nies dobrowolnie dopuszczaj si grzechu? Jeli nawet wiat, na ktry
przybyli, byby dla nich czym obcym, to w wypadku, gdy oka si uczciwi na cudzym, nie
uzyskuj zgoa praw4 dy.a Czy obcy wynosi si nad obywateli i ich krzywdzi? Czy
5 raczej nie zadowoli si, jako przybysz,b tym, co niezbdne, yjc bez zadraniania obywateli?
Jake z kolei mog zapewnia, e oni jedni Boga poznali, jeli dopuszczaj si tego samego co ci,
ktrzy zostali ju przez pogan znienawidzeni, poniewa nie speniaj zarzdze Prawa, to znaczy
dopuszczaj si tego, co ludzie niesprawiedliwi, nieopanowa6 ni, chciwi posiadania i cudzoonicy? Powinni bowiem w czasie swego pobytu na cudzym tak
piknie y, aby istotnie okaza swe pochodzenie krlewskie.
32.1 Tymczasem zamiast tak postpowa, pozostaj w pogardzie i ze strony ustawodawcw
ludzkich i ze strony Prawa Boego, podjwszy ycie sprzeczne z Prawem. W kadym razie w
Ksidze Liczb jest podane, e ten, kto przebi wczni cu2 dzoonika, zyska pochwa Boga.c Jeli my mwimy rzecze Jan w swoim licie e mamy
wsplnot z Nim to
y J 8,34; por. Rz 6,16 z Por. Mt 5,28 a Por. k 16,12 b Por. 1 P 2,11 c Por. Lb 25,813
62 Por. A. Otto, dz. cyt., s. 299.
63 Tu luka w tekcie, brak sw apostoa Pawa.

246
znaczy z Bogiem a przebywamy w ciemnoci, to popeniamy kamstwo i nie czynimy prawdy.
Jeli natomiast yjemy w wiatoci, jak On trwa w wiatoci, mamy istotnie z Nim wsplnot,64 a
krew Jezusa Chrystusa oczyszcza nas z grzechu. d
Z jakiej przyczyny wic ci, ktrzy postpuj podobnie i s 33,1 tacy sami jak najgorsi spord ludzi
wiata,65 maj by lepsi od ludzi wiata? Z natury bowiem podobni s do siebie ludzie, ktrych
czyny s podobne. Powinni wszak tych, nad 2 ktrymi, wedle swego zdania, gruj szlachetnoci
pochodzenia, przewysza te obyczajami, na tyle przynajmniej, aby unikn zamknicia w
wizieniu. Istotnie przecie, jak rzek 3 Pan: Jeli wasza sprawiedliwo nie stanie si lepsza ni
sprawiedliwo uczonych w Pimie i faryzeuszy, to nie wejdziecie do krlestwa niebieskiego.6 O
powcigliwoci w po- 4 karmach mowa jest w Ksidze Daniela.1 Krtko za mwic, tak
wypowiada si Dawid o posuszestwie w jednym ze swoich psalmw: ,,W jaki sposb potrafi
modzieniec i prosto swoj drog? I natychmiast syszy: O ile bdzie ca- 5 ym sercem
przestrzega sw Twoich.6 Jeremiasz powiada: To mwi Pan: Drogami pogan nie
chadzajcie.11
Tym pobudzeni rni ladaco i nicponie powiadaj, e czo- 34,1 wiek zosta utworzony ze
sprzecznych si, a mianowicie: a do ppka jest dzieem boskiej rki, lecz poniej dzieem kogo
gorszego; std istnieje w nas pragnienie obcowania 2 seksualnego. Wszelako uszo ich uwagi, e i
wysze partie ciaa zdradzaj pragnienia, na przykad pokarmu, i nawet w pewnych wypadkach
wykazuj niepowcigliwo. Ci ludzie przeciwstawiaj si samemu Jezusowi Chrystusowi, ktry
rzek do faryzeuszy, e Bg stworzy nas jako ludzi zarwno z zewntrz, jak wewntrz.1 Ale nawet
podanie, cho za porednictwem ciaa powstaje, nie jest pochodzenia cielesnego.66 3 Inni
jeszcze, zwani anty taktami, zapewniaj, e wprawdzie * 84 85
d Por. 1 J 1,6 6 Por. Mt 5,20 f Por. Dn 1,10 g Por. Ps 118,9 h Por. Jr 10,2 1 Por. k 11,40
84 W tekcie tego listu wedug wydania Merka jest tu: wsplnot midzy sob.
85 Ludzie ziemscy, wiatowi (oi kooiukoL) to wyraz majcy w chrystianizmie sens
deprecjacyjny w przeciwstawieniu do ludzi napenionych duchem Boym (oi nvevpaTixoi).
es por piaton, Philebus 35 C.
247
Bg caego wszechwiata z natury jest naszym Ojciem i wszystko, co On uczyni, jest dobre, ale
Jeden ze stworzonych przez Niego wsia kkol i w ten sposb powoa do ycia zo egzystencjalne
oraz uwika nas w jego sie, przeciwsta4 wiwszy Ojcu. Dlatego i my sami ustawiamy si przeciw Temu po prostu przez zemst za Ojca,
dziaajc na przekr woli Tego drugiego. A e Ten powiedzia: Nie bdziesz cudzooy, wic my,
wedle ich mniemania, winnimy wanie cudzooy celem unicestwienia Jego przykazania.
35.1 Tym rwnie moemy stawi czoo, powoujc si na nauk, e faszywi prorocy i wszyscy,
ktrzy tylko pozr prawdy gosz, daj si pozna po swych czynach.1 Wasze czyny ulegaj jakoby
spotwarzeniu? A w jaki to sposb gotowicie
2 wykaza, e wam chodzi istotnie o prawd? Albo wic w ogle nie ma za, i w takim razie nie jest
godny nagany Ten, ktrego oskaracie o przeciwstawienie si Bogu, i nie jest On Stworzycielem
jakiegokolwiek za (bo w takim razie usuwa si drzewo razem z owocem), albo jeli zo ma
charakter egzystencjalny, to niech nam powiedz, czym wedug ich zdania s dane nam przykazania
na temat sprawiedliwoci,
3 wstrzemiliwoci, wytrwaoci, cierpliwoci i tym podobnych poj czym zym czy dobrym?
Jeli zatem ze jest przykazanie, ktre zabrania dopuszcza si wikszoci czynw moralnie
szpetnych, to w takim razie zo przeciw sobie samemu bdzie wydawa prawa, aby samo siebie
zniszczy?! To przecie niemoliwe. Jeeli za przykazanie jest dobre, to w takim razie ci, ktrzy
przeciwstawiaj si dobrym przykazaniom, musz przyzna, e przeciwstawiaj si dobru i e sami
dopuszczaj si za.
36.1 A przecie sam Zbawiciel, ktremu jednemu uwaaj za waciwe by posuszni, zabrania
nienawici i obelgk i powiada: Jeli podasz drog ze swym przeciwnikiem, to sprbuj
2 rozsta si z nim ju jako przyjaciel.1 A zatem jedno z dwojga! Albo uchylaj si od

posuszestwa przestrodze Chrystusa, przeciwstawiajc si Temu, ktry si przeciwstawi zu,


3 albo stawszy si Jego przyjacimi nie bd dziaa Mu na przekr. Co wic dalej? Czy nie
zdajecie sobie sprawy, Wasze Zacnoci bo mwi prawie tak, jakbym mwi do obecnych e
walczc ze wspaniaymi przykazaniami, przeciwstawiacie si wasnemu zbawieniu? Bo przecie
poytecznych
4 przykaza nie jestecie w stanie obali, sami tylko siebie
1 Por. Mt 7,16 k Por. Mt 5,44; k 6,27 1 Por. Mt 5,25; k 12,58
248
5
zniszczycie. Sam nawet Pan rzek: Pozwlcie janie waszym dobrym czynom,1" a wy
tymczasem wasze czyny rozwize czynicie z daleka widocznymi. Jeli zreszt chcecie obali
przykazania Prawodawcy, to dlaczego usiujecie obali zwaszcza przykazania: Nie bdziesz
cudzooy,11 Nie bdziesz czyni nieczystymi chopcw67 i inne, ktre dotycz
powcigliwoci? A dlaczego nie usiujecie raczej zniszczy zimy, wszak to dzieo Jego rki,
abycie jeszcze w czasie jej trwania wywoali ju lato, albo dlaczego nie usiujecie uczyni ziemi
spawn, a morza do przejcia such nog moliwym0 podobnie jak wedle opowiadania
historykw chcia tego dokona barbarzyca Kserkses.68
I dlaczego nie przeciwstawiacie si wszystkim przykaza- 3i.l niom? Bo gdy rzek: Rozmnaajcie
si i ronijcie w ilo,p winnicie byli dla przeciwstawienia si Mu poniecha w ogle ycia
seksualnego. A gdy powiedzia: Daem wam wszystko na pokarm i do uycia,q winnicie niczego
nie uywa. 2 Ale i gdy mwi: Oko za oko,r tocie nie powinni wanie odpowiedzie
przeciwstawieniem na przeciwstawienie.59 * 68 69 Gdy rozkazuje zodziejowi poczwrnie odda,
tocie powinni jeszcze doda zodziejowi. Podobnie znw, jeli przeciwstawiacie 3 si przykazaniu:
Bdziesz miowa swego Pana,8 tocie nie powinni miowa Boga wszechwiata. A gdy
powiedzia znowu: Nie bdziesz czyni posgu rzebionego ani odlanego w metalu,* tocie,
bdc konsekwentni powinni zgina ko- 4 lana przed posgami rzebionymi. Czy nie jestecie
bezboni, przeciwstawiajc si, jak utrzymujecie, Stwrcy, a ubiegajc si z najwiksz gorliwoci
o to, co zwykli uprawia 5 cudzoonicy i nierzdnice? Jake uchodzi waszej uwagi okoliczno, e
czynicie wanie wikszym Tego, ktrego uwaacie za sabego, cho dzieje si to, czego Ten
zechce, a nie
m Por. Mt 5,16
n Wj 20,13
0 Por. 2 Mch 5,21
p Rdz 1,28; 9,1
'i Por. Rdz 1,29; 9,2
r Wj 21,24
s Por. Pwt 6,5
* Por. Pwt 27,15
87 O zakazie pederastii mwi jeszcze Klemens w Protreptyku (108,5) i w Pedagogu II 89,1; III
89,1,
68 Por. Herodot VII 54.
69 Sdz, e zdanie to tak naley rozumie: jeli wy przeciwstawiacie si temu przykazaniu Jahwe,
to nie powinnicie si przeciwstawia Temu, ktry przeciwstawi si owemu przykazaniu, a wic
Chrystusowi i Jego przykazaniom.
249
to, czego zapragn w dobry Bg? Odwrotnie wszak: okazuje si saby wobec was samych ten
wasz, jak mwicie, Ojciec.
38,1 Ci ludzie wyrywaj z jakich profetycznych perykop pewne miejsca oraz dobierajc i
sztukujc je faszywie traktuj dosownie to, co powiedziane zostao alegorycznie. Powia2 daj na przykad, e zostao napisane: Powstali przeciw Bogu, a jednak doznali ocalenia.11
Dodaj jeszcze: bezwstydnemu Bogu, przyjmuj za te sowa jako udzielon im
3 dobr rad i licz na zbawienie za przeciwstawianie si Stworzycielowi. Bezwstydnemu Bogu

tak w ogle nie jest napisane. A gdyby tak byo, to w takim razie musielibycie, o nierozsdni,
odnie epitet bezwstydny do tak zwanego diaba czy to jako do potwarcy czowieka, czy do
4 niego jako oskaryciela grzesznikw, czy jako do odstpcy. Ludzie za, o ktrych mwi perykopa,
byli oburzeni dlatego, e sami jedni zostali ukarani z powodu swych grzechw, i jczc mruczeli
wyej wymienione sowa, gdy, wedle nich, inne ludy, cho wykraczaj przeciw Prawu, nie s
karane, natomiast oni jedni s poniani za kady drobiazg. Nawet Jeremiasz rzek: Dlaczego droga
ludzi bezbonych tak si szczliwie ukada?* v * Podobnie do tego jest wyej wymies nione miejsce u Angelosa: Powstali przeciw Bogu, a jednak doznali ocalenia.w Prorocy bowiem
penic sw natchnion sub nie tylko obwieszczaj, e co syszeli od Boga, lecz podaj do
wiadomoci publicznej, w formie jakby zarzutu, krce wrd ludu wieci, ujawniajc pewne
potrzeby odczuwane przez ludzi. Do takich wypowiedzi naley i powyej przytoczona.
9,1 By moe przeciw takim ludziom zwraca si Aposto w swym licie do Rzymian mwic:
Czy mamy postpowa zgodnie z tym, czym nas spotwarzaj i co nam niektrzy przypisuj,
mianowicie: czymy zo, eby z tego wyniko
2 dobro? Takich ludzi spotka zasuona kara x. To s ci, ktrzy przy gonym czytaniu samym
akcentem gosu przekrcaj Pismo, naginajc je do swych prywatnych rozkoszy, oraz przez zmian
akcentw i kropek ku wasnej przyjemnoci
3 gwac rozsdny i poyteczny przekaz. To wy, ktrzy Boga pobudzacie do gniewu swymi
sowami powiada Angeu Ml 3,15
v Jr 12,1
w Ml 3,15
x Rz 3,8
250
los omielilicie si jeszcze powiedzie: Przez co pobudzilimy Go do gniewu? Przez co,
pytacie? Oto przez to, e mwicie: Kady czowiek zo czynicy, jest dobry w oczach Pana i w
nich On sobie upodoba. I gdzie jest Bg sprawiedliwoci? y
V
[Wyrnienie dwu rodzajw heretykw; najpierw tych, ktrzy gosz, e wszystkim wszystko
wolno.
Argumentacja przeciw nim]
Nie warto ju dalej grzeba si w tym problemie, nie wy- 40,1 mieniajmy wic jeszcze wikszej
liczby niedorzecznych herezji. W takim bowiem wypadku musielibymy wypowiada si po kolei
przeciw kadej i wstydzi si za ich przedstawicieli oraz nadmiernie rozciga nasze rozwaania.
Podzielmy zatem wszystkie herezje na dwie grupy i sprbujmy dopiero wtedy da im odpowied.
Albo wic polecaj y bez * 2 odrniania dobra i za, albo odwrotnie, przecigajc strun ponad
wszelk miar, gosz wstrzemiliwo w imi bezbonoci i wrogoci wzgldem Stwrcy.
Najpierw trzeba roz- 3 patrzy pierwsz grup. Jeli wolno wybra kady rodzaj postpowania, to
oczywicie i wstrzemiliwy. A jeli dla wybranego aden sposb ycia nie przedstawia
niebezpieczestw, to oczywicie szczeglnie zabezpiecza ycie zgodne 4 z cnot i umiarkowaniem.
Jeli Panu szabatu2 zostaa udzielona wszelka wolno od ponoszenia odpowiedzialnoci, choby
nawet y niepowcigliwie, tym bardziej nie bdzie zobowizany do skadania rachunku ten, kto
prowadzi ycie uadzone moralnie. Wolno jest bowiem wszystko, ale nie wszystko jest
korzystnea rzek Aposto. A jeli wolno wszystko, to jasne, e take dopuszczalne jest
umiarkowanie.
Jeli zasuguje na pochwa ten, ktry wasnej wol- 41>1 noci uy na cnotliwe ycie, tym bardziej
godzien jest czci i uwielbienia Ten, kto nam da zupenie nieograniczon wolno i przyzwoli y
tak, jak chcemy, oraz nie dopuci,
y Por Ml 2,17
2 Por. Mt 12,8 a 1 Kor 6,12
251
abymy nasz wybr lub rezygnacj uzaleniali od przymusu i stali si niewolnikami. Chocia

swobod wyboru posiadaj


2 obydwaj: i ten, kto wybra niepowcigliwo, i ten, kto wybra powcigliwo, nie posiadaj
jednak tej samej godnoci wewntrznej. Jeden bowiem, popadszy w sub rozkoszy, folguje ciau,
drugi natomiast, wstrzemiliwy, uwalnia od
3 namitnoci dusz, sprawujc wadz nad ciaem. I jeli powiadaj nam, e jestemy powoani
do wolnoci, owszem, zgoda, bylemy tylko jej nie wyzyskali jako sposobnoci do
1 uycia cielesnego b wedle sw Apostoa. Skoro, ich zdaniem, naley dawa folg
namitnoci, a ycie godne nagany uwaa za obojtne moralnie, trzeba chyba ju cakowicie odda
si w posuszestwo podaniom, a jeli tak, to prowadzi ycie w najwyszym stopniu rozwize i
bezbone,
5 idc za tymi, ktrzy nas baamuc. Albo spord namitnoci pewne wyczamy i nie naley w
adnym wypadku y w sposb obojtny moralnie oraz bez skrpowania suy niewolniczo
najbardziej godnym pogardy czciom naszego ciaa: brzuchowi i narzdom wstydliwym, przez
folgowanie namitnoci pochlebiajc naszemu trupowi. Namitno bowiem ulega podsyceniu i
oywieniu, jeli si jej pomaga wyyciem w rozkoszy, oraz, odwrotnie, osabiona wygasa.
42,i Jake wic jest moliwe upodabnia si do Boga albo uzyska poznanie Boga, jeli czowiek
poddaje si rozkoszom cielesnym? Wszelk rozkosz poprzedza podanie, ono za jest jakim
cierpieniem i trosk, zabiegajc o co z powodu
2 odczuwania pewnej potrzeby.70 Wydaje mi si, e ci, ktrzy wybrali ten sposb ycia, nie co
innego odczuwaj, jak to, co przedstawia ten oto wiersz:
oprcz haby cierpie doznawa.71
3 Wybieraj sami dla siebie zo, ktre na siebie cignli,72 i na dzisiaj, i na pniej. Gdyby wic
wszystko byo dozwolone i gdyby nie zachodzia adna obawa utraty nadziei z powodu zych
czynw, to jeszcze mieliby tacy ludzie jaki pre4 tekst wie nikczemne i godne poaowania ycie. Tymczasem jest nam przed oczy postawiony
bogi ywot za porednictwem przykaza, ktrych winnimy wszyscy przestrzega, nie lekcewac
niczego z tego, co zostao powiedziane, ani nie
b Por. Ga 5,13
70 Por. Andronikos, De affectibus 12,4 (wyd. Kreuttner).
71 Hezjod, Opera et dies 211.
72 Por. Homer, Odyssea XVIII 73.
252
zaniedbujc obowizkw, choby w najmniejszym szczegle. Winnimy i tam, dokd nas
prowadzi Sowo. Jelibymy Mu uchybili, musielibymy popa w wieczne nieszcz- 5 cie.7 A
jeli mamy poda w lady Boego Pisma, wedle ktrego postpuj ludzie wierzcy, to znaczy,
jeli mamy upodabnia si,* 73 74 wedle monoci, do Pana, to nie naley y w sposb obojtny
moralnie, lecz, w miar si, trzyma si z dala od rozkoszy i namitnoci, troszczy si o dusz,
ktra niezmiennie przy Boskoci przebywa powinna. Jeli 6 bowiem nasz umys jest niezmcony i
zosta uwolniony od wszelkiego za, to jest on wwczas w stanie przyj Moc Bo w siebie, gdy
powstaje w nim Boy wizerunek. Kady, kto ywi t nadziej w Panu, oczyszcza sam siebie
mwi Pismo tak jak On jest czysty. c Dozna poznania Boga nie s w stanie ludzie opanowani
43,1 przez namitno.75 Nie uzyskawszy za adnego poznania Boga, nie s te w stanie dozna
nadziei. A tego, kto tego celu nie osignie, zdaje si oskara sama nieznajomo Boga, ktr z
kolei wykazuje cae jego postpowanie yciowe. Jest 2 bowiem rzecz zupenie niemoliw by
rozumnym i jednoczenie habi si schlebianiem ciau. Przecie pogld, e rozkosz jest dobrem,76
nigdy nie moe harmonizowa z pogldem, e jedynym dobrem jest moralne pikno lub e
jedynym piknem moralnym jest Pan oraz e jedynym dobrem jest 3 Bg i jedynie On godzien jest
mioci. Wyjcie w Chrystusie zostali obrzezani, ale obrzezaniem nie przez rk ludzk
dokonanym, a polegajcym raczej na wyzuciu si z grubej cielesnoci, obrzezaniem dokonanym
przez Chrystusa.d Jeli 4 zatem razem z Chrystusem zmartwychwstalicie, to szukajcie tego, co
jest w grze (...) troszczcie si o to, co w grze, a nie o to, co jest na ziemi. e Bocie umarli ju i
wasze ycie jest razem z Chrystusem ukryte w Bogu/ a nie rozpusta, ktr oni uprawiaj.

Uczycie martwymi czonki 5 ziemskie: rozpust, nieczysto, namitno, podanie, z powodu


ktrych przychodzi gniew [Boy]. 8 A wic niech i oni odrzuc: gniew, gwatowno, zo,
oszczerstwo, sownictwo
c 1 J 3,3 d Kol 2,11 e Kol 3,12 1 Kol 3,3 8 Por. Kol 3,56
73 Por. tame XII 118.
74 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
75 Por. Sacra parallela 235 (wyd. Holi).
74 Por. tame 236.
20 Kobierce t. I
253
sprone ze swych ust, wyzbywszy si dawnego czowieczestwa z jego namitnociami, a
rozbudowawszy w sobie nowego czowieka, wci si odradzajcego ku poznaniu wedug
wizerunku Tego, ktry stworzy samego czowieka.11
1 Sposb bowiem ycia wyodrbnia zupenie jasno tych, ktrzy znaj przykazania: oto jaka mowa,
takie ycie. Drzewo bowiem daje si pozna ze swych owocw, a nie z kwiatw
2 i z lici.1 Zatem prawdziwe poznanie z owocu i postpowa3 nia, nie ze sowa i z kwiatu powstaje. Twierdzimy z kolei, e prawdziwe poznanie nie jest nagim
tylko sowem, lecz jak wiedz Bo i owym wiatem, ktre si w duszy zapalio poprzez
posuszestwo przykazaniom, a ktre ujawnia wszystko, co zostao stworzone, uatwia czowiekowi
poznanie samego siebie i uczy go stawa si uczestnikiem samej
4 Boskoci. Czym oko w organizmie cielesnym, tym dla umysu prawdziwe poznanie.77 I niech nie
mwi, e niewola rozkoszy jest wolnoci. To tak, jak gdyby kto utrzymywa, e jest sodka.
Nas wszelako nauczono uwaa za wolno tylko t, ktr nam nada sam Pan,3 wyzwalajc z
wszel5 kich rozkoszy, namitnoci i afektw. Kto mwi: Jam pozna Pana, a jednoczenie przykaza
Jego nie przestrzega, ten jest kamc i nie ma w nim Prawdy k mwi Jan.
VI
[Atak na drug grup herezji, mianowicie tych, ktre zachowuj wstrzemiliwo z powodu
bezbonej koncepcji w stosunku do Stworzyciela wiata]
45,1 W stosunku za do tych, ktrzy pod zbonym pretekstem 78 przestrzegania wstrzemiliwoci
grzesz przeciw stworzeniu wiata, przeciw witemu Stworzycielowi, Wadcy wszechrzeczy,
Jedynemu Bogu, oraz pouczaj, e nie naley zawiera maestwa i podzi dzieci ani na swoje
miejsce wproh Por. Kol 3,810 1 Por. k 6,44; Mt 7,16; 12,33 3 Por. Ga 5,1; J 8,36 k 1 J 2,4
77 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea I 6, 1096 b 29; Topica I 18, 108 a 11.
78 Por. niej, 63,1.
254
wadza na wiat innych jednostek na ich nieszczcie, ani dostarcza mierci nowego eru, takie
naley zaj stanowisko:
1) Sowa apostoa Jana: Oto teraz wystpio wielu anty- 2 chrystw, z tego poznalimy, e ju
nadchodzi ostatnia godzina. Wyszli od nas, ale nie byli z nas. Gdyby byli z nas, pozostaliby z
nami.1
2) Naley ich pognbi, w ten mniej wicej sposb niweczc 3 to, co oni gosz: Oto gdy Salome
pytaa Pana: -Dokd mier bdzie sprawowaa sw wadz? odpowiedzia Pan: Dopki wy,
kobiety, bdziecie rodzi.* 78 79 Tak si wyrazi nie po to, aby da do zrozumienia, jakoby
mier bya nieszczciem ycia, a stworzenie wiata wadliwe, lecz pouczajc o naturalnym
nastpstwie fizycznym: oto po narodzinach, bez adnego wyjtku, nastpuje zagada.80
Prawo podjo si wyprowadzi nas ze stanu rozprzenia i wszelkiego bezadu i to jest jego celem:
od wystpku powoli naprowadza nas na drog sprawiedliwoci w ten sposb, ebymy si
decydowali na zawieranie roztropnych maestw, roztropne podzenie dzieci i roztropne
wspycie spo- 2 eczne. Pan przybywa na wiat nie po to, aby rozwizywa Prawo, lecz aby je
wypeni, ale nie w tym sensie, aby mu jeszcze czego brakowao, lecz eby proroctwa dane w

Prawie mogy si speni przez Jego przybycie, gdy prawida waciwego wspycia spoecznego
byy ju oznajmiane za porednictwem Logosu ludziom, ktrzy ycie swe spdzili w
sprawiedliwoci jeszcze przed dziaaniem Prawa." Ale masy 3 nie znajc wstrzemiliwoci yj
spoecznie na korzy ciaa, a nie Ducha.0 A przecie ziemi i popioem1* jest ciao bez Ducha.
Pan ocenia jako cudzostwo sam myl o nim.q * A dlaczego by nie? Nie jeste to moliwe y
powcigliwie nawet w maestwie oraz nie prbowa rozerwa tego, co zczy sam Bg?r
Nie jest moliwe nauczaj zwolennicy rozerwania wsplnoty maeskiej, ktrzy zniesawiaj
5
1 1 J 2,18 m Por. Mt 5,17 n Por. Rz 2,14 0 Por. Ga 5,25 p Por. Rdz 18,27 Por. Mt 5,28 r Por. Mt 19,6
78 Por. niej, 63.66.92 (zob. E. Preuschen, Antilegomena, Gie
1905*).
80 Por, Filon, De decalogo 58. Myl t wyrazi Filon bardziej lakonicznie ni Klemens: Urodziny
s ju pocztkiem zagady.
255
samo imi Boga.s Utrzymujc mianowicie, e wsplnota maeska jest czym nieczystym a
sami wszak swj byt wzili z tej wsplnoty jake wic mog sami nie czu si splamieni?
Myl, e i nasienie tych, ktrzy zostali uwiceni, jest wite.
47.1 Powinien wic u nas ulec uwiceniu nie tylko Duch, lecz take sposb ycia oraz samo ciao.
W jakim bowiem sensie mwi aposto Pawe o uwiceniu kobiety przez mczyzn
2 albo mczyzny przez kobiet?* A jakie jest znaczenie tego, co Pan powiedzia do pytajcych Go
o list rozwodowy, mianowicie, czy jest dozwolone oddali on od siebie, jeli Mojesz na to
pozwoli? Pan odpowiedzia: Mojesz napisa to ze wzgldu na wasz zatwardziao serca.
Istotnie, Mojesz to napisa. Ale czycie sami nie czytali, e Bg rzek do pierwszego stworzonego
czowieka: Dwoje bdziecie jednym ciaem. Kto odsya sw on chyba e uprawia ona
3 nierzd ten j upowania do cudzostwa." Ale przecie brzmi replika po
zmartwychwstaniu nie bd si eni i nie bd wychodzi za m. v Ale analogicznie
powiedziane jest o brzuchu i potrawach: Pokarmy s dla brzucha i brzuch dla pokarmw, a Bg i
pokarmy, i brzuch unicestwi.w Tymi sowy upomina on tych, ktrym si wydaje, e mog y jak
dziki i kozy, aby nie jedli i nie spakowali bezwstydnie.
48.1 Bo przecie jeli istotnie s ju pewni zmartwychwstania, jak twierdz, i dlatego odrzucaj
maestwo, niech take nie jedz i nie pij, bo Aposto wyranie rzek, e brzuch i po2 karmy ulegn unicestwieniu w dniu zmartwychwstania. Dlaczego wic odczuwaj gd,
odczuwaj pragnienie, doznaj dolegliwoci cielesnych i innych rzeczy, ktrych nie bdzie
doznawa ten, kto za porednictwem Chrystusa osignie pene i oczekiwane zmartwychwstanie? A
przecie i czciciele bogw
3 pogaskich wstrzymuj si od pokarmw i od zwizkw miosnych. Krlestwo Boga mwi
Aposto nie polega na jedzeniu i piciu. x Oczywicie, przedmiotem troski nawet i magw jest
powstrzymywanie si jednoczenie od wina i od spoywania pokarmw misnych, i od ycia
seksualnego wtedy, gdy peni sub ku czci aniow i demonw. Ale jak
5 Por. Rz 2,24
* Por. 1 Kor 7,14
u Por. Mt 19,39; 5,32; Mk 10,212 v Por. Mt 22,30; Mk 12,25; k 20,35 w Por 1 Kor 6,13
* Rz 14,17
256
pokora ducha jest agodnoci usposobienia, a nie wyniszczaniem ciaa,y tak samo powcigliwo
jest cnot duszy, nie manifestujc si na zewntrz, lecz pozostajc w ukryciu.
S i tacy, ktrzy nazywaj maestwo po prostu nierz- 491 dem i utrzymuj, e zostao ono
przekazane przez diaba.
I w swej pysze powiadaj, e tylko oni jedni naladuj Pana, ktry wszak ani si nie oeni, ani na
wiecie niczego materialnego nie posiada. Chwal si te, e lepiej od innych rozumieli Ewangeli.
Do nich zwraca si Pismo w te sowa: 2 Bg dziaa wbrew zamiarom pysznych, daje ask pokor3 nym.z Nie wiedz zatem, dlaczego Pan si nie oeni? Po pierwsze, mia On sw wasn

oblubienic Koci; nastpnie nie by zwykym czowiekiem, aby potrzebowa jakiej


pomocnicy3 cielesnej. Nie mia rwnie adnej koniecznoci podzenia dzieci, jako trwajcy
wiecznie, oraz urodzi si jako jedyny Syn Boy. Sam Pan mwi: Co Bg zczy, 4 tego czowiek
niech nie rozcza .b I znowu: Jak to byo w czasach Noego, eniono si, wychodzono za m,
budowano, sadzono roliny, i jak byo za czasw Lota, tak samo bdzie wyglda powrt Syna
Czowieczego. A e nie mwi do 5 ludw pogaskich, wic dodaje: A czy Syn Czowieczy, gdy
przyjdzie, znajdzie wiar na ziemi? d Biada ciarnym i kar- 9 micym matkom w owych
dniach.e Oczywicie i to powiedziane jest alegorycznie. Dlatego nie okreli take dokadnie tych
czasw, ktre wyznaczy Ojciec w swej wasnej, niczym nie ograniczonej woli,f aby przetrwa
wiat w nastpujcych po sobie pokoleniach.
A co do wyraenia: Nie wszyscy to sowo rozumiej, bo 50,1 s eunuchowie, ktrzy takimi
przyszli na wiat, i s tacy wrd "nich, ktrzy zostali wykastrowani przez ludzi, wreszcie s tacy,
ktrzy sami zrezygnowali z funkcji mczyzny ze wzgldu na Krlestwo niebieskie. Kto moe
rozumie, niech 2 rozumieg to nie wszyscy wiedz, e po wyjanieniu Pana na temat listu
rozwodowego pytano Go jeszcze, e jeli si tak rzecz ma z kobiet, to chyba nie opaca si
mczynie eni. Pan wtedy odpowiedzia: Nie wszyscy pojmuj to
y Por. Kol 2,23 z Prz 3,34; Jk 4,6; 1 P 5,5 a Por. Rdz 2,18 b Mt 19,6; Mk 10,9 c Por. Mt 24,3739;
k 17,2630 d k 18,8
e Mt 24,19; Mk 13,17; k 21,23 f Dz 1,7 * Por. Mt 19,11
257
3 sowo, lecz tylko ci, ktrym zostao to dane.h Bo pytajcy wanie to chcieli wiedzie, czy
Chrystus pozwala na to, eby
4 w razie skazania ony za nierzd i usunicia jej z domu, wolno byo inn poj za on. Podobno
nawet i niejeden ze sportowcw wstrzymuje si od ycia seksualnego, ze wzgldu na sprawno
cielesn panujc nad sob. Oto dla przykadu Astylos z Krotonu i Kryzon z Himery.81 A znowu
kitarysta Amojbeus, cho dopiero co poj on, trzyma si z daleka od oblubienicy.82 Rwnie
Arystoteles z Cyreny sam wiado514 mie zdawa si nie dostrzega mioci Laidy.83 Przyrzek oto heterze zabra j z sob do
ojczyzny, jeli mu pomoe pokona wspzawodnikw. A kiedy mu ju przysug oddaa, sprytnie
wywiza si z przysigi. Najpierw wic kaza namalowa dla siebie jej portret, jak najbardziej
podobny, ktry potem wynis na ld w Cyrenie, jak powiada Istros w dziele O osobliwociach
igrzysk.M Tak wic rezygnacja z funk2 cji mczyzny nie jest jeszcze cnot, jeli nie wynika z mioci do Boga. O ludziach czujcych
wstrt do maestwa tak mwi wity Pawe: W pniejszych czasach wielu odpadnie od wiary,
nakaniajc ucha jakim bdnym duchom i naukom demonw, wzbraniajcym maestwa i
dajcym
3 wstrzymywania si od pewnych pokarmw.1 I jeszcze raz mwi: Nie pozwlcie si wyprzedzi
moralnie przez ludzi, manifestujcych samowoln jak religi faszywej pokory i nieoszczdzania
ciaa.5 On sam pisze jeszcze i to: Zostae zwizany z on? Nie szukaj rozwizania! Zostae
uwolniony od ony? Nie szukaj ony!k I znowu: Niech kady ma swoj on, aby was nie kusi
szatan.1
52,1 C jeszcze? A czy i staroytni ludzie sprawiedliwi nie korzystali z wdzicznoci z darw
udzielonych przez Boga? Niektrzy nawet podzili dzieci, yjc w sposb wstrzemiliwy w
maestwie. Eliaszowi przynosiy kruki do spoycia chleb i wino m, a prorok Samuel dawa
Saulowi do jedzenia
h Mt 19,10.11 1 Por. 1 Tm 4,1.3 5 Por. Kol 2,18.23 k 1 Kor 7,27 1 Por. 1 Kor 7,2.5 m Por. 3 Kri
17,6
81 Por. Platon, Leges VIII 840 A
82 Por. Elian, Historia animalium VI 1; Varia historia III 30. 88 Por. Elian, Varia historia X 2,8,
gdzie podobna opowie odniesiona jest do Eubotasa, znanego zawodnika olimpijskiego (Pauzaniasz VI 8,3). Arystoteles z Cyreny by filozofem szkoy hedonistycznej.
84 Por. Istros z Cyreny, frg. 48, FHG I, s. 424.

258
opatk, ktr pozostawi z tego, co sam jad.n Owi jednak 2 ludzie, cho utrzymuj, e tych
ostatnich przewyszaj swoimi zasadami postpowania i swym yciem, nie bd mogli by nawet
porwnani z ich czynami. Kto nie je, nie ma a prawa pogardza tym, ktry je, a znowu jedzcy nie
powinien sdzi tego, ktry nie je, bo go Bg przyj.0 Pan te 4 mwi o sobie tak: Przyszed Jan
ani pijc, ani jedzc, a mwili o nim: Zego ducha ma w sobie. Przyszed Syn Czowieczy jedzc
i pijc i rzekli: -Oto arok i pijak, przyjaciel celnikw i czowiek grzeszny.p A moe take
apostow 5 odsdzaj od czci i wiary? Wszak Piotr i Filip spodzili dzieci, Filip nadto crki
powydawa za m,
Pawe te w pewnym licie nie wzdraga si wymieni pu- 53'' blicznie towarzyszki ycia, ktrej z
sob nie obwozi ze wzgldu na dobro swej suby apostolskiej.11 Mwi oto w 2 pewnym licie:
Czy nie mamy monoci wozi z sob maonki -- siostry, jak inni apostoowie?17 Ale ci,
zgodnie ze 3 sw sub nieprzerwanie powicajc si goszeniu Sowa Boego, obwozili z sob
niewiasty nie jako maonki, ale jako siostry, ktre miay pozostawa na subie u pa domu; oto za
ich porednictwem i do komnat niewiecich przenikaa w sposb nienaganny nauka Pana. Znamy
take zarz- 4 dzenia, jakie daje szlachetny Pawe w jednym ze swych dwu listw do Tymoteusza w
stosunku do suebnych kobiet.s Ale tene sam woa gono: Nie jest Krlestwo Boga jedzeniem i
piciem. Ale te nie jest powstrzymywaniem si od wina i pokarmw misnych,85 lecz jest
sprawiedliwoci i poko- 5 jem, i radoci w Duchu witym.4 Kto z nich majc na sobie skr
owcz i pas skrzany chadza tak jak Eliasz? u Kto si owin worem, bdc nagi i nie obuty jak
Izajasz? * v Albo majc tylko opask wok bioder z lnu jak Jeremiasz?w Kt zdoa naladowa
gnostyczny sposb ycia Jana? *
n Por. 1 Kri 9,24 0 Por. Rz 14,3 p Mt 11,18; k 7,33 ^ Por. Flp 4,3 r 1 Kor 9,5 s Por. 1 Tm 5,9 ns. t
rz 14^7
u Por. 3 Kri 19,1319; 4 Kri 1,8
v Por. Iz 20,2 w Por. Jr 13,1 x Por. Mt 3,4; Mk 1,6
85 Ta interpretacja Klemensa wskazuje na jego intencj rozwinicia w wczesnym chrzecijastwie
cnoty umiarkowania.
259
A przecie nawet tak yjc, wyraali bogosawieni prorocy wdziczno Bogu Stworzycielowi.
54.1 Natomiast tak zwana sprawiedliwo Karpokratesa i w rwnej z nim mierze wspuczestnikw
rozwizej wsplnoty tak mniej wicej daje si umysowo obali. Zaraz wszak po sowach:
dajcemu od ciebie daj! dodaje Pan: I nie odwracaj si od tego, kto chce od ciebie
poyczy.y Oto
2 o jakiej Chrystus poucza wsplnocie! Przecie nie o rozpustnej! Jake mona sobie wyobrazi
kogo, kto da, kto otrzymuje, kto poycza bez jednoczesnego wyobraenia sobie dru3 giego, kto ma, kto daje, kto udziela poyczki? A c jeszcze, gdy Pan mwi: Byem godny,
wycie mnie nakarmili, byem spragniony, wycie mnie napoili, byem obcy, wycie mnie
przygarnli, byem nagi, wycie mnie odziali, a potem dodaje: A ilecie uczynili jednemu z tych
najmniejszych,
4 mniecie uczynili.2 Czy nie to samo przykazuje Pan w Starym Testamencie? Kto daje
ebrakowi, poycza Bogu a oraz Nie poniechaj przysugi bdcemu w potrzebie.b
55 i I znowu rzek: Lito i wierno niech ci nie opuszcz.0 I znowu: Bieda odbiera
czowiekowi ducha, rce ludzi odwanych mno bogactwo.d Tak cignie dalej: Oto m, ktry
swych pienidzy nie da na procent, zyska uznanie.6 I jako odszkodowanie za ycie czowieka
uwaa si jego wasne bogactwo,1 czy nie jest to zupenie jasne, e jak z samych przeciwiestw
skada si wiat, mianowicie z ciepa i zimna, z te2 go, co suche i wilgotne, tak samo skada si z dajcych i biorcych. I znowu przez sowa: Jeli
chcesz sta si doskonay, sprzedaj, co masz, i daj ubogim8 gani tego, ktry si chepi, e
wszystkich przykaza dotrzymywa od modoci.*1 Nie wypeni on bowiem tego przykazania:
Bdziesz miowa bliniego swego jak siebie samego.1 Wtedy wanie Pan, chcc go uczyni
doskonaym, da mu do poznania, aby z pobudki mioci dzieli si swym majtkiem z innymi.

561 Bogaci si w sposb szlachetny nie wzbroni. Natomiast nie


Mt 5,42 Mt 25,35.40 Prz 19,14 (17)
Prz 3,27 Prz 3,3 Prz 10,4
Por. Ps 14,5; Ez 18,8 Prz 13,8
Por. Mt 19,21; Mk 10,21; k 18,22 Por. Mk 10,20; k 18,21 Mt 19,18
260
pozwoli bogaci si niesprawiedliwie i w sposb nienasycony. Majtek, zdobyty w sposb
gwatowny i sprzeczny z prawem, ulega uszczupleniu.j Bywaj bowiem tacy, ktrzy hojnie
rozdajc, tym obfitszy plon zbieraj; bywaj te tacy, ktrzy skwapliwie gromadzc, uboej.k O
nich tak mwi Pismo: Rozproszy, da ubogim, sprawiedliwo Jego trwa 2 bdzie na wieki.* 1
Ten oto, ktry hojnie rozdajc, tym obfitszy plon zbiera, to jest ten, ktry przez rozdawanie
rzeczy ziemskich i przemijajcych zdobywa dla siebie dobra niebie^ skie i wieczne.m Ten za
drugi, ktry nikomu nic nie daje, to ten, ktry nierozumnie gromadzi skarb na ziemi, gdzie ml i
rdza go niszczy11 (o takim jest napisane: Kto zbiera zapat, ten zbiera do dziurawej sakiewki
). Jego to pole 3 dobrze obrodzio, jak mwi Pan w Ewangelii, i on to nastpnie chcc zoy plon
mia zamiar zbudowa wiksze spichrze i tak do siebie, jakby w dramacie, przemawia: Masz duo
dobra odoonego na dugie lata. Jedz, pij, ciesz si. Gupcze, rzecze do niego Bg przecie
tej jeszcze nocy zadaj od ciebie twej duszy. Co zgromadzi, komu si dostanie? p
VII
[Jak powcigliwo chrzecijaska przewysza t, jak sobie przypisuj filozofowie]
Ludzka powcigliwo, ktrej, moim zdaniem, nauczaj 57,1 filozofowie hellescy, gosi zasad
walki z namitnociami i nieulegania im w postpowaniu, natomiast przez nas goszona
powcigliwo wymaga w ogle wyrzeczenia si poda, to znaczy nie tego, aby panowa nad
namitnociami, lecz aby nie dopuci do ich powstania. Takiej za powcigli- 2 woci nie mona
uzyska inaczej, jak z aski Boga. Dlatego rzek: Domagajcie si, a bdzie wam dane.q Takiej
aski 3
3 Por. Prz 13,11 k Prz 11,24
1 Pq 111 Q m Por. Mt 19,21 n Por. Mt 6,19 0 Ag 1,6
p Por. k 12,1620 q Mt 7,7
261
dostpi te Mojesz, majcy wszak ciao pene potrzeb, a prze4 ci przez czterdzieci dni ani nie jad, ani nie pi. Podobnie jak lepiej by zdrowym, ni bdc
chorym mwi o zdrowiu, tak samo lepiej jest by wiatem, ni mwi o wietle, i tak
5 samo lepsza jest prawdziwa powcigliwo od wykadu filozofw na temat powcigliwoci. Bo
tam, gdzie jest wiato, nie ma ciemnoci. Tam, gdzie si zagniedzia namitno, choby tylko
jedna, to jeli nawet nie ujawnia si ona adnym czynem cielesnym, jednak przez sam pami
obcuje z tym, co nieobecne.
581 Oglnie biorc, winnimy nasze rozumowanie na temat maestwa, odywiania si i innych
potrzeb doprowadzi do takiego wniosku, e nie naley niczego czyni z pobudki namitnoci, a
pragn tylko tego, co jest konieczne. Nie jestemy
2 wszak dziemi podania* lecz woli. A ten, kto si oeni dla spodzenia dzieci, winien wiczy
powcigliwo, aby nie tyle z podania wasnej ony, ktr ma obowizek kocha, ile z
uwiconej i roztropnej woli podzi dzieci. Nauczono nas przecie nie zabiega o ciao ku
rozbudzeniu podliwoci, lecz postpowa przyzwoicie jak w dzie, a wic dla Chrystusa i dla
wietlistego obcowania z Panem, a nie pdzi ycie wrd ktni i zawici.1,
591 Przystoi z kolei przestrzega powcigliwoci nie tylko w stosunku do jednego zakresu, to jest
pciowego, ale take w stosunku do tego wszystkiego, czego nasza dusza poda w ogle w
zakresie zbytku, nie zadowalajc si tylko tym,
2 co nieodzowne, zabiegajc za o bujno ycia. Powcigliwo jest pogard pienidza,
lekcewaeniem rozpusty, posiadania pontnych widokw, okieznaniem jzyka, panowaniem nad
zymi mylami. Nawet anioowie niektrzy, nie zapanowawszy nad sob, gdy ich ogarno
podanie, z nieba tu na

3 ziemi zostali strceni. Walentyn mwi w swym licie do Agathopusa: Jezus przez to, e
wszystko przetrwa, by powcigliwy, Jezus usiowa wypracowa w sobie Bosko, jad i pi w
sobie waciwy sposb, pokarmw nie wydala. Tak wielka bya sia Jego powcigliwoci, e
pokarm w Nim nie
4 ulega zepsuciu, gdy On sam nie mia w sobie nic, co by mogo ulec zepsuciu.86 A jeli chodzi
o nas samych, to wysoko cenimy powcigliwo, a to ze wzgldu na nasz mir Por. Rz 13,14.13
86 Zob. A. Hilgenfeld, dz. cyt., 297 ns. Imi jego brzmiao waciwie: Rheos Agathopus. Jezus,
wedug Walentyna, podobnie jak i wedug Bazylidesa, jest czowiekiem, uczestniczcym w
grzechu, lecz dorabiajcym si przez sw powcigliwo Boskoci.
262
o do Pana i ze wzgldu na samo pikno moralne, w ten sposb oddajc cze przybytkowi
Ducha.s Jest wszak piknie pozbawia siebie samego ze wzgldu na krlestwo niebieskie '
wszelkiego podania i swe sumienie oczyszcza z czynw martwych, aby suy Bogu
ywemu.
Tymczasem oni przez ch wyczenia si z poycia maeskiego i przyjmowania nalenych
pokarmw z powodu nienawici do daa, daj wyraz swej gupocie i bezbonoci, uprawiajc
nierozumn powcigliwo podobnie jak wikszo innych pogan. Tacy na przykad
brachmanowie ani nie jedz niczego, co byo obdarzone yciem, ani nie pij wina, przy tym jedni z
nich przyjmuj pokarm kadego dnia jak my, inni natomiast tylko co trzeci dzie, jak podaje
Aleksander Polihistor w swych Dziejach Indii87; gardz mierci i za nic maj ycie. S
przekonani, e wdrwka dusz jest czym realnym. Obdarzaj czd bosk Heraklesa i Pana. A
znowu tak zwani czcigodni indyjscy chodz nago przez cae ycie. wicz si w mwieniu
prawdy, przepowiadaj przyszo i czcz jak piramid, pod ktr, wedug ich mniemania,
spoczywaj koci pewnego bstwa. Ani gimnosofid, to jest owi mdrcy chodzcy nago, ani te tak
zwani czcigodni nie obcuj pciowo z kobietami. Uwaaj to za sprzeczne z natur i sprzeczne z
prawem. Z tej przyczyny doznaj sami te czci jako wici. Rwnie czdgodne pozostaj w
dziewictwie. Zdaje si, e obserwuj zjawiska meteorologiczne i na podstawie ich objaww
przepowiadaj przyszo.
VIII
[Polemika z herezjami na temat maestwa poprzez waciw interpretacj miejsc Pisma witego]
Przedstawidele indyferentyzmu w zakresie dobra i za sztucznie naginaj pewne, zreszt nieliczne,
miejsca z Pisma witego, uwaajc je za poparcie ich nauki o rozkoszy. Dla przykadu choby to:
Grzech nie bdzie nad wami sprawowa wadzy, gdy nie jestecie pod panowaniem Prawa, lecz
s Por. 1 Kor 3,16 * Por. Mt 19,12 u Por. Hbr 9,14
87 Zob. Aleksander Polihistor, frg. 95, FHG III, s. 230.
263
60,1
2
3
4
61,1
pod panowaniem aski v (i jeszcze kilka innych miejsc tego rodzaju; przytaczanie ich oprcz wyej
wymienionych uwaam za bezcelowe, gdy nie mam zamiaru wyposaa pirac2 kiego okrtu!). Nue wic, pokrtce postarajmy si stawi czoo ich zamiarom. Szlachetny
Aposto w formie dodatku do powyszej wypowiedzi sam uwolni si od zarzutu: A wic c z
tego? Mamy grzeszy, poniewa nie jestemy pod panowaniem Prawa, lecz pod panowaniem aski?
Oby si tak nie stao! w W ten sposb przez Boga natchniony i proroczy demaskuje z miejsca
sztuczk z sofistycznym argumentem na korzy rozkoszy.
62,i Nie zdaj sobie, jak wida, sprawy z tego, e my wszyscy bdziemy musieli zjawi si przed
sdziowskim trybunaem Chrystusa, aby kady otrzyma zapat za to, czego dokona w czasie
swego ycia cielesnego, czy to byy dobre, czy ze czyny, to znaczy, aby otrzyma zapat za to, jak

rozporzdzi
2 swoim ciaem.x 88 Dlatego jeli kto jest w Chrystusie, to jest on nowym dzieem stworzenia.y
89 a wic jest nie skonnym do grzechu. Dawne mino,2 porzucilimy dawny ywot. Oto stao
si Nowe: a czysto powstaa z nierzdu, po3 wcigliwo z rozwizoci, sprawiedliwo z niesprawiedliwoci. Jaki bowiem ma udzia
sprawiedliwo w bezprawiu? Albo co wsplnego ma wiato z ciemnoci? W jakim zakresie moe
zaistnie wsplnota midzy Chrystusem a Belia- lem? W czym uczestniczy moe wierzcy
wsplnie z niewierzcym? Jak moe wspistnie witynia Boga z kultem bstw faszywych?*3
W obliczu wic takich obietnic zdoamy oczyci nas samych z wszelkiej zmazy ciaa i ducha,
uzyskujc uwicenie w obawie przed Bogiem. c
v Rz 6,14 w Rz 6,15 x Por. 2 Kor 5,10 y 2 Kor 5,17 z 2 Kor 5,17 * 2 Kor 5,17 b 2 Kor 6,1416 c 2
Kor 7,1
88 Zdaje si, e Klemens zestawi tu dwa odmienne przekazy tekstu Pawia obok siebie. Czym
innym jest bowiem zdanie: za to, czego dokona w czasie swego ycia cielesnego i: za to, jak
rozporzdzi swoim ciaem.
89 Wyraz xtioig w jzyku greckim oznacza samo tworzenie lub wynik tworzenia. Przeobraenie
czowieka poprzez nauk Chrystusa uznaje Aposto tutaj za nowy akt stworzenia, a czowieka tak
na nowo stworzonego za now istot, za nowy byt.
264
IX
[Analiza wyraenia Chrystusa zwrconego do Salome]
Ci za, ktrzy przeciwstawiaj si dziaaniu Boskiego Stwa- 63>! rzania poprzez piknie brzmic
powcigliwo,* 90 przytaczaj sowa wypowiedziane do Salome, o ktrych niedawno
wspomniaem,91 a wystpujce, jak sdz, w Ewangelii wedug Egip~ 2 cjan. Zapewniaj oni, e
sam Zbawiciel rzek: Przybyem, aby pooy kres dzieom kobiety.92 Kobiety, to znaczy
podania. Dziea za oznaczaj narodziny i zagad. Co chc przez to powiedzie? Czy ulega
zniszczeniu dotychczasowa organizacja ycia? Tego wszak nie mogliby powiedzie. Wszechwiat
trwa opierajc si na tej samej ekonomii. Lecz Pan nie 3 skama. Istotnie zniszczy dziea
podania: chciwo pienidza, dz zwycistwa, przemone pragnienie sawy, namitne
podanie kobiet, pederasti, smakoszostwo, rozrzutno oraz tym podobne. Ich za powstanie to
mier dla duszy, jeli stajemy si martwi na skutek wystpkw.0 A kobieta 93 to znaczy
niepowcigliwo. Narodziny i zagada 4 z koniecznoci musz istnie tymczasowo w dziaaniu
Boskiego Stwarzania a do penego rozstrzygnicia i dokonania na nowo wyboru, na skutek ktrego
byty, chwilowo pomieszane ze wiatem, zostan przydzielone do pierwotnej ojczyzny.
Std susznie zapytaa Salome dla uzyskania peni wypo- 64,1 wiedzi: Dokd bd umiera
ludzie? Przy tym sowa czowiek uywa Pismo w podwjnym znaczeniu: raz w znaczeniu
zjawiska fizycznego, to znowu jako duszy i znowu dla oznaczenia tego, ktry zosta uratowany,
a ktry nie. A za mier duszy uwaa si grzech.e Dlatego odpowiada Pan z namysem: dopki
kobiety bd rodzi, to znaczy dopki podania s w peni czynne. Dlatego, jak za spraw
jednego 2 czowieka grzech pojawi si na wiecie, a za spraw grzechu mier zstpia na
wszystkich ludzi, poniewa wszyscy dopucili si grzechu, i krlowaa mier od Adama do
Mojesza mwi Aposto. Zgodnie z naturaln koniecznoci
a Por. Ef 2,5
e Por. Ef 2,5
f Por. Rz 5,12.14
90 Por. wyej, 45,1.
91 Por. wyej, 45,3. ,
98 W tekcie greckim Klemensa uyty jest wyraz xr\ &?.dag, tzn. dosownie: samicy.
98 Tu znowu wyraz grecki: rj defoia samica.
265
Boskiego zarzdu wiatem po narodzinach nastpuje mier,"4 3 a po zespoleniu duszy z ciaem
idzie z kolei ich rozczenie.95 O ile narodziny su uczeniu si i poznawaniu, o tyle rozczenie

duszy z ciaem suy przywrceniu stanu pierwotnego. Jak wic z powodu rodzenia uwaana jest
kobieta za przyczyn mierci, tak musi by nazwana rwnie wadczyni ycia z teje samej
przyczyny.
654 W ten sposb ta, ktra daa prapocztek pochodowi pokole, otrzymaa miano ,,ycia,g 96 a
ze wzgldu na to, e spowodowaa przekazywanie ycia, staje si matk wszystkich przybyych na
wiat i grzeszcych, wszystkich ludzi zarwno sprawiedliwych, jak niesprawiedliwych, przy tym
kady z nas czyni sam siebie sprawiedliwym lub, odwrotnie, jest sprawc
2 wasnego nieposuszestwa. Dlatego bynajmniej nie sdz, aby Aposto brzydzi si yciem
cielesnym, gdy mwi: Oto w penej jawnoci, jak zawsze i teraz, Chrystus bdzie wielbiony w
mojej osobie cielesnej: czy poprzez ycie, czy poprzez mier. Albowiem ycie moje to
Chrystus, a mier to mj zysk. Jeli za chodzi o dalsze ycie w ciele, to i ono jest
owocowaniem mojego dziea. Co wybior, sam nie wiem. Podlegam jednoczenie dziaaniu dwu
sprzecznych bodcw: podam gorco mierci i zjednoczenia z Chrystusem, to o wiele lepsze; ale
moje dalsze pozostanie w granicach cie3 lesnoci konieczniejsze jest ze wzgldu na was.h Przez te sowa wykaza jasno, e ostateczn
racj dla opuszczenia ciaa jest mio do Boga, ostateczn racj pobytu w yciu cielesnym jest
dzikczynne wytrwanie ze wzgldu na potrzebujcych ocalenia.
66.i A ci, ktrzy gotowi s raczej wszystko zrobi, ni postpowa wedle prawdziwie ewangelicznej
normy,1 dlaczego nie powoaj si ponadto na sowa nastpujce bezporednio po 2 wypowiedzi
Salome? Oto mianowicie, gdy powiedziaa: Dobrze zatem zrobiam, em nie rodzia, w ten
sposb dajc do poznania, e przekaz ycia nie zawsze przebiega w sposb naleyty, wtedy Pan
odwzajemnia si jej takimi sowami: s Moesz spoywa kad rolin, byle nie t, ktra zawiera
gorycz. Przez te sowa podaje do wiadomoci, e wynikiem tylko naszej wasnej woli, a nie
przymusu, wywoanego zag Por. Rdz 3,20 h Flp 1,2022; 2324 1 Por. Ga 6,16
94 Por. wyej, 45,3.
95 Por. Platon, Phaedo 67 D.
96 Tj. Ewa.
266
kazem prawnym, jest wybr powcigliwoci czy maestwa. Jednoczenie wyjania, e instytucja
maestwa pomocna jest dzieu Stwarzania.
Dlatego nie naley zapatrywa si negatywnie na rozsdne 67,i maestwa, o ile wychowanie
dzieci nie stanowi dla kogo zbyt wielkiej przykroci (odwrotnie, zdarza si wielu takich, dla
ktrych bezdzietno jest najwikszym blem). A jeli komu wychowanie dzieci wyda si przykre,
jako odcigajce go od suby Boej, z powodu zaj wicych si z wychowaniem, a nie znosi
atwo ycia samotnego, nie powinien tylko z tego ostatniego powodu poda maestwa. To
bowiem, co si komu podoba, jest nieszkodliwe tylko wtedy, gdy si je peni z umiarkowaniem, a
kady z nas jest przecie panem decyzji w zakresie podzenia dzieci. Wszake jest 2 mi wiadome,
jak to jedni, pod pozorem trudnoci maeskich, powstrzymawszy si od maestwa niezgodnie
ze wit racj prawdziwego poznania, popadli w nienawi do ludzi i nawet iskierka mioci ich
opucia; inni znowu, mocno tkwic w maestwie i zaywajc w nim wszelkich rozkoszy dziki
pobaliwoci Prawa, stali si podobni do zwierzt,1 jak mwi prorok.
X
[Mistyczne wyjanienie sw z Ewangelii wedug Mateusza 18,20: Bo tam, gdzie s zebrani dwaj
albo trzej w imi moje, tam i Ja jestem pord nich]
Kime za s ci dwaj lub trzej zebrani w imi Chrystusa, 68,1 pord ktrych jest Pan? k Czy nie
rozumia przez tych trojga mczyzny, kobiety i dziecka? Bo przecie kobieta poczona zostaa z
mczyzn z woli Boej.1 Jeli za kto prag- 2 nie by niefrasobliwy oraz nie decyduje si na
podzenie dzieci z tego powodu, e wywouje ono wiele trudw: Niech pozostanie jak mwi
Aposto bezenny, jako ja je- 3 stem.m Ale oni97 rozumiej sowa Pana08 tak oto: Pan chce *
97 98
i Por. Ps 48,13.21 k Por. Mt 18,20 1 Por. Rdz 2,22 m Por. 1 Kor 7,8

97 Tj. heretycy.
98 Tj. sowa z Ewangelii wedug witego Mateusza 18,20.
267
przez to powiedzie, e z wikszoci ludzi jest Stworzyciel, Bg Stwarzania, ale tylko z jednym
wybranym jest Zbawi4 ciel, bdcy synem rodzonym, oczywicie, innego Boga tego dobrego." Ale tak si bynajmniej
rzecz nie ma. Jest wszak Bg poprzez Syna razem z tymi, ktrzy si rozsdnie eni i podz dzieci
w maestwie, i jest tene sam Bg, tak samo i z tym, kto w sposb dorzeczny zachowuje pow5 cigliwo. Wedug znowu innej interpretacji tych troje to: namitno, podanie i rozum, a
wedug jeszcze innej symboliki: ciao, dusza, duch.n
69.1 Moe te ta wyej wymieniona liczba trzy by odniesiona do: powoania,0 na drugim
miejscu do wyboru i do trzeciego rodzaju ludzi postawionego na czele w zakresie czci. Z nimi
mianowicie jest wszystkowidzca Moc Boga w spo2 sb niepodzielny zdolna do podziau. Kto zatem naturalnych si duszy uywa tak, jak naley, ten
pragnie tylko rzeczy stosownych i nienawidzi tego, co jest szkodliwe. Zgodnie z wymaganiami
przykaza Pismo mwi: Bdziesz bogosawi te3 mu, kto tobie bogosawi, bdziesz zorzeczy temu, kto tobie zorzeczy.15 A gdy si wzniesie i
ponad namitno i podanie oraz czynem zacznie uwielbia dzieo Stwarzania poprzez cze dla
Boga wszechrzeczy i Stwrcy, wtedy y bdzie w sposb wiadomy. Mianowicie poprzez stay
wysiek upodobniania si do Zbawiciela uzyska tak wpraw w powcigli4 woci, e bdzie j mg stosowa ju bez trudu oraz zjednoczy w jedno poznanie, wiar i mio.
Odtd stanie si on w swych rozstrzygniciach jednolity100 i prawdziwie duchowy, niedostpny,
cakowicie i pod kadym wzgldem, mylom powstaym z namitnoci i z podania, jako czowiek
w peni wykoczony na podobiestwo Pana,11 jak posg, przez siebie samego jako artyst.
Czowiek doskonay, godny nazwy brata1, ze strony Pana, a jednoczenie przyjaciela i syna.
W ten sposb ci dwaj czy trzej cz si w jedno pojcie czowieka gnostycznego.
70.1 Albo te wyprowadzona od liczby trzech mylowa jedno wielu, z ktrymi jest Pan, moe to
by: jeden Koci, jeden
n Por. 1 Tes 5,23 0 Por. Mt 22,14; 20,16 p Por. Rdz 12,3; 27,29 ^ Por. Rdz 1,26 r Por. Hbr 2,11
99 Por. A. Harnack, dz. cyt., ss. 289,303.
100 Jeli dwie nisze wadze duszy strac wpyw na gnostyka, wtedy bdzie on zjednoczony
wewntrznie pod wadz rozumu; wzgldnie w innym podziale ducha.
268
czowiek, jeden rodzaj ludzki. Albo nie bye Pan wtedy, kie- 2 dy dawa przykazania, tylko z
jednym, mianowicie z Judejczykiem, a goszc ju wyrocznie i wysyajc Jeremiasza do
Babilonu,101 jednoczenie wzywajc pewnych spord pogan poprzez gos prorokw, czy nie
poczy obydwu ludw? Wreszcie, czy nie by trzecim ten, ktry z owych dwu zosta stworzony
na nowego czowieka,s w ktrym On przebywa s i zamieszkuje w tym samym Kociele?1 Inna
znowu trjka: Prawo, Prorocy i Ewangelia w imi Chrystusa cz si te w jedno prawdziwe
poznanie. A zatem ci wszyscy, ktrzy bd to z nienawici104 nie chc si eni albo, odwrotnie, z
czystej dzy cielesnej, nie przestrzegajc przy tym adnego wyboru, naduywaj 103 ycia
seksualnego, nie s w liczbie owych ocalonych, wrd ktrych przebywa Pan.u
XI
[Wykad Prawa i nauki Chrystusa o wyrzeczeniu si
podania]
Po takim oto zestawieniu pogldw przeciwnikw, my z ko- 71,1 lei winnimy przytoczy
wszystkie te miejsca z Pisma witego, ktre si przeciwstawiaj mdrkom heretyckim, oraz
wyjani zasad rozsdnie przestrzeganej wstrzemiliwoci. 2 Czowiek mdry wyszuka miejsca z
Pisma witego, przeciwstawiajce si indywidualnie kadej herezji, i uyje ich w odpowiedniej
chwili do pokonania gosicieli hase sprzecza J nych z przykazaniami. Ju od samego pocztku
Prawo, jake- my uprzednio powiedzieli, wyrazio zakaz: Nie bdziesz poda ony bliniego
swego,* v jeszcze przed podobn wypowiedzi Pana w Nowym Testamencie, ktr On osobicie

tak
8 Por. Ef 2,15 1 Por. 2 Kor 6,16 u Por. Mt 18,20
v Wj 20,17 ......... ,
ion Ten przekaz opiera si chyba na jakiej pomyce albo na zastosowaniu pozakanonicznej
judejskiej tradycji, wedug ktrej Jeremiasz mia zosta uprowadzony przez Nabuchodonozora do
Babilonu.
l0a Z nienawici do dziea Stworzenia. h> Por. wyej, II 118,3; III 25,7; 26,2.
21 Kobierce t. I
269
sformuowa: Syszelicie wszak nakaz Prawa: Nie bdziesz
4 cudzooy, Ja za mwi: Nie bdziesz poda.w O tym, e Prawo wymagao od mczyzn
powcigliwego wspycia z onami, i to tylko dla spodzenia dzieci, wiadczy zakaz
natychmiastowego wspycia pciowego czowieka nieonatego z brank wojenn* Co wicej, z
chwil gdy poczuje, e jej poda, ma jej pozwoli na opakiwanie swej doli przez dni trzydzieci i
ma jej zleci obcicie wosw. A jeli mimo tych zabiegw nie wyganie w nim podanie, dopiero
wtedy wolno mu z ni podzi dzieci. Panujca bowiem nad nim namitno na skutek upywu
czasu zamieni si w rozsdne pragnienie.104
724 Dlatego nie mona wykaza na podstawie Pisma, eby ktry z dawniejszych ludzi wspy
pciowo z brzemienn; wrcz przeciwnie, da si stwierdzi, e dopiero pniej, ju po rozwizaniu i
po okresie karmienia noworodka, kobiety zno2 wu zaczynay wspycie pciowe z mami. Mona si bdzie przekona, e na przykad ojciec
Mojesza przestrzega
3 tej zasady: dopiero po przerwie trzyletniej od narodzin Aarona powoa do ycia Mojesza.y
Rwnie pokolenie Lewitw przestrzegao tego prawa natury udzielanego przez Boga i dlatego w
mniejszej liczbie ni inne pokolenia weszo do Ziemi Obiecanej.2 Nieatwo wszak urasta w liczb
rd, jeli mczyni podz dzieci, zawierajc maestwa tylko legalne oraz przestrzegajc przerw
w poyciu maeskim nie tylko na okres ciy, ale i karmienia dziecka.
73,1 Std Mojesz, chcc z wolna przywie ydw do powcigliwoci, susznie poleci im, aby
do wysuchania Sowa Boego przygotowywali si przez poniechanie rozkoszy cie2 lenej w cigu trzech dni z rzdu.3 Jestemy wic wityni Boga, jak powiedzia prorok:
Zamieszkam pord nich, bd przebywa wrd nich, bd ich Bogiem, a oni bd moim
ludem,13 o ile postpowa bdziemy wedug przykaza, czy
3 to kady z nas oddzielnie, czy to razem jako caa spoeczno.
w Por. Mt 5,27 x Por. Pwt 21,1113 y Por. Wj 7,7 z Por. Lb 3,39 a Por. Wj 19,15 b Por. 2 Kor 6,16
104 Wyraenie: ope|i eiiioyo, rozsdne pragnienie, bdce terminem stoickim, jest
przeciwstawione pragnieniu nierozsdnemu, czyli panujcej nad czowiekiem namitnoci; por.
Andronikos, De affectibus 12,4 (wyd. Kreuttner). Por. niej, IV 117,5.
270
Dlatego wyjdcie spord nich i oddzielcie si, mwi Pan, oraz nie dotykajcie niczego
nieczystego, a ja was przyjm i stan wam za ojca, a wy bdziecie dla mnie za synw i crki, mwi
Pan Wszechwadny. c Bynajmniej nie z liczby 4 ludzi onatych, jak zapewniaj heretycy, lecz z
liczby pogaskich ludw jeszcze w nierzdzie yjcych, a oprcz tego z liczby wyej
wymienionych herezji, jako nieczystych i bezbonych, Bg w formie profetycznej rozkazuje nam
si wyczy.
Z tej przyczyny take Pawe, zwracajc si do ludzi podob- 74,1 nych do tych wyej
wymienionych, rzecze: W obliczu takich obietnic, umiowani, oczyszczajmy nasze serca z
wszelkiej zmazy cielesnej i duchowej, osigajc pene uwicenie poprzez boja przed Bogiem.d
Ubiegam si o was z usil- noci od Boga pochodzc, zarczyem za was bowiem jednemu
mowi, aby jako czyst dziewic postawi przed obliczem 2 Chrystusa. e Koci nie polubi
innego ma, posiada ju przecie Oblubieca. Ale kady z nas ma wolno polubienia kadej
kobiety, ktr zechce polubi wedle Prawa mwi 3 oczywicie o pierwszym maestwie.103
Boj si jednak, eby jak w w zwid Ew dziki swej przewrotnoci, waszych myli nie

odwiedziono baamutnie od szczerego oddania si Chrystusowi f rzek przezornie i mdrze


Aposto.
Dlatego i wspaniay Piotr mwi: Umiowani, wzywam was, 75,1 abycie, na wzr przechodniw
tylko i goci, wstrzymywali si od cielesnych poda, ktre jak onierze walcz przeciw duszy, i
obcujcie w sposb moralnie pikny z poganami, po- 2 nie wa takie jest yczenie Boga, abycie
swymi dobrymi czynami zmuszali do milczenia gupcw, jako ludzie wolni; i nie jako tacy, ktrzy
uywaj wolnoci tylko jako zasony dla przykrycia za, lecz jako niewolnicy Boga.
Analogicznie pi- 3 sze Pawe w swym Licie do Rzymian: My, ktrzymy umarli dla grzechu, jak
moemy w nim y jeszcze? Nasz dawny bowiem czowiek zosta wspukrzyowany a do
sw:
nie wydajcie te czonkw waszych na uytek grzechu jako broni nieprawoci.11
Doszedszy do tego miejsca, sdz, e nie powinienem po- 76,1
c 2 Kor 6,1718
d 2 Kor 7,1
e 2 Kor 11,2
1 2 Kor 11,3
e 1 P 2,1112.15
h Por. Rz 6,2; 612
105 por_ wyej, 4,3; niej, 82,3.
271
zostawi nie zauwaonym faktu, i Aposto obwieszcza tosamo Boga goszonego przez Prawo,
Prorokw i Ewangeli. Zdanie bowiem: nie bdziesz poda1 podane w Ewangelii przypisuje
on w Licie do Rzymian Prawu, wiedzc, e Jeden i Ten sam jest Ten, ktry obwieszcza polecenia i
przez
2 Prawo, i przez Prorokw, oraz Ojciec, goszony przez Niego poprzez Ewangeli. Mwi oto: C
powiemy? Byoby Prawo grzechem? Boe bro! Ale poznaem grzech dopiero poprzez Prawo.
Nic bym przecie nie wiedzia o grzechu,
3 gdyby Prawo nie mwio: Nie bdziesz poda^ A gdyby za spord innych heretykw
antytakci106 zastosowali tak interpretacj, e Pawe zaatakowa Stwrc wiata w nastpujcych
sowach: Wiem przecie, e nie mieszka we mnie, to znaczy w moim ciele, dobro,k to niech sobie
przeczytaj
4 sowa poprzedzajce t wypowied i jej dalszy cig. Poprzedzi mianowicie t wypowied
nastpujco: lecz mieszkajcy we mnie grzech, zgodnie z czym cignie konsekwentnie, e
77,1 w moim ciele nie mieszka dobro.1 Idc dalej, dorzuci: Jeeli czyni to, czego nie chc, to
nie ja to czyni, lecz mieszkajcy we mnie grzech, ktry toczc walk przeciw Prawu Boga i
prawu mojego umysu n powiada bierze mnie w niewol pod prawo grzechu, ktre
faktycznie panuje w moich czonkach. O ja, czowiek nieszczsny, kto mnie
2 wyzwoli z ciaa tej mierci? I znowu (niezmordowany jest bowiem w sueniu pomoc) nie
waha si doda: Oto Prawo Ducha wyzwolio mnie z prawa grzechu i prawa mierci, poniewa za
porednictwem Syna, Bg potpi grzech w cie3 le, aby sprawiedliwo Prawa wypenia si w nas, yjcych nie wedug ciaa, lecz wedug
Ducha.p Oprcz tego, wyjaniajc jeszcze poprzedni wypowied, woa: Ciao jest martwe za
spraw grzechu,q w ten sposb daje do poznania, e ciao, jeli nie jest wityni,1 staje si
grobem duszy.107 Mia1 Por. Mt 5,27 3 Rz 7,7 Rz 7,18 1 Rz 7,17.18 m Rz 7,20 n Por. Rz 7,23 Rz 7,2324 P Rz 8,2
4 <J Rz 8,10
< Por. 2 Kor 3,16; 6,19 ios por, niej, 34,34.
107 Por. Platon, Cratylus 400 BC.
272
nowicie jeli jest ono Bogu powicone, to Duch Tego _
cignie dalej Aposto ktry wskrzesi z martwych Jezusa, mieszka w nas, On take uczyni
ywymi wasze miertelne ciaa za porednictwem Ducha w was mieszkajcego.s Raz jeszcze w

nastpujcych sowach nawraca do tego te- w.1 matu, ganic zwolennikw rozkoszy: Ciao dy
do mierci, poniewa ludzie, yjcy w sposb cielesny, myl o potrzebach ciaa; wykazuje te
postaw wrog wzgldem Boga nie poddaje si przecie prawu Boga; ludzie pogreni w
cielesnoci wbrew temu, co niektrzy gosz nie s w stanie podoba si Bogu,4 lecz
jakemy przed chwil powiedzieli. 2 Nastpnie dla przeciwstawienia si tym ludziom mwi
Kocioowi: Wy za nie jestecie pogreni w cielesnoci, lecz oddani duchowi, jeli Duch Boga
mieszka w was. Jeli natomiast kto nie ma Ducha Chrystusa, ten nie naley do Niego.
Jeli za Chrystus mieszka w was, to ciao jest martwe za spraw grzechu, ale duch yje dziki
sprawiedliwoci (...) Dlatego wic, bracia, nie jestemy bynajmniej dunikami cia- 3 a, aby to nas
zobowizywao do ycia po cielesnemu. Jeli jednak yjecie wedle ciaa, umrzecie. A jeli duchem
umiercacie czyny cielesne, y bdziecie. Ci bowiem, ktrzy postpuj wedug Ducha Boga, ci s
synami Boga.u A w zwiz- 4 ku z nauk o szlachetnym pochodzeniu i z wolnoci, ktra zostaa
zastosowana w sposb tak plugawy108 przez heretykw, chepicych si nadto sw rozpust,
dorzuca Aposto to jeszcze: Nie otrzymalicie ducha niewoli, bycie mieli znowu popa pod
wadz strachu, ale otrzymalicie ducha synostwa, w ktrym woamy: Abba, drogi Ojcze.v To
ma zna- 5 czy, e otrzymalimy synostwo po to, aby pozna Tego, do ktrego si modlimy,
prawdziwego Ojca, jedynego Ojca wszystkich bytw, ktry wychowuje do zbawienia i uchyla
trwog.1
s Rz 8,11 1 Por. Rz 8,58 u Rz 8,911; 1214 v Rz 8,1516 los por wyej, II 30,1.
189 Miejsce zepsute, przekadam wedug koniektury Stahlina: &jioXvovra.
273
XII
[Interpretacja sw Apostoa w 1 Kor 7, 5.39.40 oraz innych miejsc z Pisma witego]
79,i Wsplnota maeska za zgod obopln dorywczo doznajca przerwy na rzecz modlitwy' w
to zasada dobrze rozumianej powcigliwoci. Doda jednak Aposto wyranie: za zgod
obopln, aby nikt nie rozlunia maestwa, chyba e dorywczo, to jest, aby onaty nie
praktykowa powcigliwoci w sposb przymusowy i nie popad w grzech, mianowicie aby przez
powstrzymywanie si od wspycia pcio2 wego w ramach wasnego maestwa podania swego nie kierowa do cudzego zwizku. Z tego
te powodu Aposto mwi, e kto uwaa za niewaciwej jeli pozwoli swej cr3 ce pozosta niezamn, dobrze zrobi, jeli j wyda za m. Jednake decyzja kadego, czy tego,
ktry wybra dobrowolnie wyrzeczenie si funkcji mczyzny, czy tego, ktry ze wzgldu na
podzenie dzieci zawar maestwo, winna by
4 nieustpliwa w stosunku do wszelkiej zmiany na co gorszego. Jeli kto jest w stanie uwznioli
swoje ycie, uzyska dla siebie wiksz zasug110 za to, e praktykowa powcigliwo w sposb
czysty i rozsdny. Jeli jednak przekroczy miar, jak wybra dla siebie, aby uzyska jeszcze
wiksz
5 chwa, zachodzi niebezpieczestwo, e111 utraci t nadziej. Zarwno bowiem powcigliwo
mska w stosunku do maestwa, jak i samo maestwo ma swoje wasne zobowizania i rne
powinnoci wzgldem Pana. Rozumiem przez to trosk o dzieci i o maonk. Susznie przyczyn
troski jest dla wzorowego ma szczeglny charakter zwizku maeskiego, gdy podj si on
zaopatrywania we wszystko
6 wsplnego domu. Mwi wic Aposto, e trzeba powoywa na biskupw takich ludzi, ktrzy z
zarzdu wasnym domem
7 wynieli przygotowanie do prowadzenia caego Kocioa.7 A zatem niech kady peni sub w
tym dziele, do ktrego zosta powoany,2 aby sta si wolny w Chrystusie i otrzyma nalen
swej subie nagrod.
w Por. 1 Kor 7,5 x Por. 1 Kor 7,38 y Por. 1 Tm 3,4 z 1 Kor 7,24 a Por. 1 Kor 7,22
no Por. Hermas, Pastor, simil. V 3,3.
m Miejsce zepsute, uzupenienie wedug przekadu O. Stahlina.
274
Raz jeszcze wypowiada si na temat Prawa i uywajc so.i przenoni tak mwi: ona* 112

zwizana jest ze swym mem przez Prawo za jego ycia,b i dalszy cig. I znowu: Kobieta jest
zwizana tak dugo, jak dugo pozostaje przy yciu jej m. Gdy za on umrze, wolno jej zawrze
maestwo, byle tylko w Panu; szczliwa jednak bdzie, jeli tak pozostanie, wedle mego
rozeznania.0113 W poprzedniej perykopie mwi 2 on jednak: umarlicie dla Prawa ale nie
mwi: dla maestwa abycie si stali wasnoci Innego; Tego, ktry z martwych
powsta,d wy to znaczy Koci oblubienica, ktra winna by czysta e zarwno w swoim
wntrzu od myli sprzecznych z prawd, jak na zewntrz od kusicieli, to jest od uczestnikw
herezji, zachcajcych do zdrady w stosunku do Jednego Ma, to znaczy do Wszechwadnego
Boga, aby podobnie jak w zwid Ew,f nazywan yciem,2 tak rwnie my, abymy nie
zostali uwiedzeni rozwiz przewrotnoci herezji i w konsekwencji nie prze- 3 kroczyli
przykaza. Druga perykopa mocno akcentuje jedno- estwo. Nie naley bowiem przyjmowa, tak
jak inni to miejsce tumaczyli, zwizania kobiety z mczyzn jako splecenia si cielesnoci z
przemijalnoci. Aposto obwinia wrcz ludzi, ktrzy wynalezienie maestwa przypisywali
diabu,
0 to, e ich sposb mylenia jest bezbony oraz e grozi on zniewag 114 w stosunku do
Prawodawcy.
To Syryjczyk Tacjan, myl, omiela si gosi takie pogl^ 8U dy. Mianowicie pisze on dosownie
w swej ksice O doskonaleniu si wedug Zbawiciela: Zgoda oboplna na powcigliwo
seksualn umoliwia modlitw,h wsplnota przemijal- noci uniemoliwia modlitw. Bardzo
ostronie, niby to zgadzajc si, powstrzymuje nas Aposto. Cho wyrazi On zgod 2 na ponowny
powrt do maestwa z obawy przed szatanem
1 nasz niepowcigliwoci, da jednak do zrozumienia, e
b Rz 7,2 c 1 Kor 7,39 d Rz 7,4
e Por. 2 Kor 11,2 2 Kor 11,3 6 Por. Rdz 3,20 h Por. 1 Kor 7,5
112 U w. Pawa: kobieta, tu przekadam: ona.
^ 112 Wyraz yycbfi) tumacz: wedle mego rozeznania, gdy wity Pawe raczej ocenia
moliwoci obydwu rozwiza sytuacyjnych, ni daje rad sensu stricto. O. Stahlin tumaczy ij
yr/urj jako Meinung, a wic mniemanie, opinia; w przekadzie Pottera: mea uidem sententia; u
Overbecka: Ansicht, a wic pogld.
114 Por. wyej, 49,1; 81,6.
275
ten, kto z pozwolenia skorzysta, bdzie suy dwu panom;1 a mianowicie przez zgod na
powcigliwo Bogu, a prze
3 przeciwstawienie si jej rozpucie, nierzdowi i diabu. 115 To mwi objaniajc niby sowa
Apostoa. Znieksztaca jed4 nak prawd podpierajc fasz pewnym elementem prawdy. Bo przecie i my si zgadzamy, e
niepowcigliwo i nierzd s afektami diabelskimi. Ale w umiarkowanym maestwie zgoda na
powcigliwo wystpuje w roli mediatora. Z jednej strony prowadzi przez powcigliwo do
modlitwy, a znowu przez kolejne zalubiny w stanie wzniosoci prowadzi do
5 podzenia dzieci. Poznaniem nazwany zosta przez Pismo waciwy moment do podzenia dzieci,
gdy ono mwi: Pozna za Adam sw on, Ew, a ona pocza i urodzia syna
e i nazwaa go imieniem Set, Powoa mi Bg do ycia nowego potomka zamiast Abla.11 Czy
wic widzisz, przeciw komu bluni ci, ktrzy si brzydz umiarkowanym podzeniem i diabu
przypisuj powoywanie do ycia nastpnych pokole? Bo przecie nie nazwa Go po prostu jakim
pierwszym lepszym bogiem ten, kto przez umieszczenie przedimka przed nazw116 wskaza tym
samym na Wszechpotnego?!
82.i A dodane przez Apostoa sowa: ,,I znowu wrci do siebie ze wzgldu na szatana k,
przygotowuj miejsce dla nastpnej myli: eby si nie zwraca do innych poda. Bo przecie
chwilowa zgoda oboplna na powcigliwo pciow nie ma na celu bynajmniej odrzucania
naturalnych popdw w sposb bezwzgldny i dezaprobujcy. Wanie ze wzgldu na te popdy
wprowadza Aposto znowu nawizanie kontaktu maeskiego nie dla rozwizoci, nierzdu i
dziea diabelskie-

2 go, lecz po to, aby zwizek maeski nie popad w rozwizo, nierzd i moc diaba. Tacjan
odrnia take dawnego i nowego czowieka, ale nie w ten sposb, jak my to rozumiemy.
Zgadzamy si z nim wprawdzie, e dawny czowiek to Prawo, a nowy to Ewangelia, oraz sami tak
utrzymujemy, ale nie w tym sensie, jaki on pragnie nada, mianowicie:
3 usuwajc Prawo jako dzieo innego Boga. Ale to ten sam czowiek i ten sam Pan, ktry czyni stare
nowym,1 ju nie zgadza si na wieloestwo (ongi wymagay tego okoliczno1 Por. Mt 6,24 i Rdz 4,25 k Por. 1 Kor 7,5 1 Por. 2 Kor 5,17
115 Zob. Tacjan, frg. 5 (wyd. Schwartz); por. A. Hilgenfeld, dz. cyt s. 390.
119 Tzn. 6 0eog.
276
ci, gdy trzeba si byo rozmnaa i rozrasta ilociowom), wprowadza jednoestwo ze wzgldu
na podzenie dzieci i troskliwy zarzd domem, do czego dana zostaa czowiekowi kobieta jako
pomocnica.11 A jeli komu Aposto wyro- 4 zumiale pozwoli na drugie maestwo, gdy ten kto
nie moe nad sob zapanowa i gorzeje,0 to chocia i ten nie popenia grzechu, wedle Starego
Testamentu (gdy powtrne maestwo nie zostao zabronione przez Prawo), nie osiga jednak
intensywnej doskonaoci postpowania wedug Ewan- 5 gelii. Uzyska saw w niebiesiech, jeli
pozostanie sam z sob i wsplnot maesk rozwizan przez mier zachowa nieskalan,
poddajc si ulegle Boskiej ekonomii, dziki ktrej bdzie wolny od wszystkiego, co mogoby
oderwa go od e suby Boej .p Boska Opatrzno sprawowana przez Pana nie poleca jeszcze
teraz, jak niegdy, mycia si po akcie maeskiego spkowania.0 Bo przecie Pan nie zmusza
wiernych wyrzeka si podzenia dzieci, gdy przez jeden chrzest oczyszcza ich na cae poycie
maeskie, On, ktry rwnie liczne obmywania Mojesza zawar w jednym pojedynczym akcie
chrztu.* 117
Ju od dawna prawo przepowiadao nam powtrne narodzi- 83,i ny za porednictwem narodzin
cielesnych i nakazywao przy yciodajnym wytrysku nasienia obmycie, bynajmniej nie ze wstrtu
do aktu narodzin czowieka. Bo przecie to, co si ukazuje jako narodzony czowiek, nie jest
niczym innym jak skutkiem wytrysku nasienia. A zatem obojtna jest liczba 2 aktw pciowych,
choby wielu, dla spodzenia ycia, lecz tylko ten jeden fakt przyjcia nasienia przez macic
powoduje poczcie. W tym warsztacie natury118 wyksztaca si nasi- 3 nie w pd. Jake wic
mogo by maestwo czym przeznaczonym tylko na dawne czasy i liter Prawa, a czym
zupenie odmiennym maestwo zawarte wedle woli Pana, z chwil gdy utrzymujemy, e to jest
ten sam Bg. Co bo- 4 wiem zczy sam Bg, tego czowiek rozczy nie moe.r Susznie. Ale
jeszcze bardziej: bdzie przestrzega Syn tego, co zleci sam Ojciec. Jeli wic tym samym jest Ten,
kto
m Por. Rdz 1,28 n Por. Rdz 2,18 0 Por. 1 Kor 7,6.39.9 p Por. 1 Kor 7,32.35 Por. Kp 15,18 r Por. Mt
19,6
117 Tzn. przez chrzest Jezusa Chrystusa.
1 por> niej, IV 150,2; Filon, De aeternitate mundi 66; De specialibus legibus III 33,109; Legatio
ad Caiurn 56.
277
da Prawo i Ewangeli, to przecie nie bdzie On nigdy w walce z sob. yje Prawo, jako bdce
dzieem Ducha,s i w
5 sposb gnostyczny pomylane. Mymy jednak umarli dla Prawa za spraw ciaa Chrystusowego,
abymy stali si wasnoci Innego, Tego, ktry z martwych powsta, a ktry zosta
przepowiedziany przez Prawo, abymy przynieli owoc Bogu.* 4
.1 Dlatego wite jest Prawo i przykazanie jest wite, i sprawiedliwe, i dobre. Umarlimy
wic dla Prawa, to znaczy dla grzechu, przez Prawo odkrytego,v 119 ktry Prawo napitnowao, a
nie powouje do ycia, gdy Prawo dajc tego, co czyni naley, zabraniajc za tego, czego
czyni nie naley, w ten sposb dobitnie podkrela aktualny grzech, aby
2 si ukaza jako grzech.w Jeliby za maestwo miao by grzechem, nie wiemy, jak kto moe
powiedzie, e pozna Boga, jednoczenie zapewniajc, e przykazanie Boga jest grzechem? Jeli
wite jest Prawo, wite jest te mae-

3 stwo.x Aposto misterium to ustawia w odniesieniu do Chrystusa i Kocioa.y Jak to, co si rodzi
z Ducha, jest Duchem z odnosi si to nie tylko do urodzin, lecz i do nauczania. W ten sposb
wito staje si te udziaem dzieci,3 ktre s mie Bogu, gdy sowa Paskie zarczyy z Nim
ich dusze. Zatem rozwizo i maestwo nie maj z sob niczego wsplnego, podobnie jak
daleko jest diabe od Boga. A zdanie: Wycie jednak umarli dla Prawa za spraw ciaa
Chrystusowego, abycie stali si wasnoci Innego, Tego, ktry z martwych powsta naley
uzupeni: o ilecie Mu bezporednio stali si posuszni. Bo my przecie jestemy te posuszni,
wedle susznoci Prawa, temu samemu Bogu, ktry z daleka rozkazuje.
i A czy niesusznie mwi Duch otwarcie, odnonie do tego rodzaju ludzi, e w pniejszych
czasach niektrzy odpadn od wiary, gdy zwrc si ku duchom w bd wprowadza^ jcym i ku
naukom demonw na skutek obudnych wypos Por. Rz 7,14
4 Por. Rz 7,4 Rz 7,12 v Por. Rz 7,7 w Rz 7,13 x Por. Rz 7,12 y Por. Ef 5,33 z Por. J 3,6 a Por. 1
Kor 7,14 b Rz 7,4
119 Por. wyej, II 34,4.
278
wiedzi kamcw z pitnem zmazy na sumieniu, zabraniajcych wchodzenia w zwizki maeskie
oraz spoywania pokarmw, stworzonych przez Boga dla wierzcych i dla tych, ktrzy poznali
Prawd, i to do spoywania z wdzicznoci! Wszystko bowiem, stworzone przez Boga, jest dobre i
nic nie jest do odrzucenia, co jest spoywane z wdzicznoci. Ulega wszak uwiceniu przez
sowo Boe i przez modlitw.0 Z te- 2 go wynika w sposb konieczny, e nie naley wzbrania
wchodzenia w zwizki maeskie ani spoywania misa, ani picia wina, napisane jest bowiem:
Pikn moralnie rzecz jest nie je misa ani nie pi wina,d jeeli to wywouje zgorszenie, i
pikne jest pozosta tak jak ja;e lecz ten, ktry uywa z wdzicznoci i ktry nie uywa, te z
wdzicznoci,* 1 stosujc wstrzemiliwe uycie, niech yje zgodnie z rozumem.
A w ogle wszystkie listy Apostoa pouczajce o umiarko- 86,i waniu i powcigliwoci,
zawierajce niezliczone wskazwki na temat maestw, podzenia dzieci i zarzdu domem, nigdzie
nie odrzucaj umiarkowanego maestwa, lecz bronic cznoci Prawa z Ewangeli dopuszczaj
obydwie moliwoci, zarwno ycie w maestwie wdziczne Bogu, i powcigliwe ycie w
rezygnacji z mskoci, jak Pan pragnie; wedle tego, do czego kady zosta powoany,8
wybrawszy w spo- 2 sb bezbdny i doskonay. I by kraj Jakuba chwalony po caej ziemi120
mwi prorok, sam sawic naczynie jego 3 ducha. Niektrzy jednak traktuj powoanie do ycia
jako co przemijajcego i przeznaczonego na zagad oraz zapewniaj, zadajc gwat samemu
Pismu, e Zbawiciel powiedzia, majc na myli podzenie dzieci: Nie naley gromadzi adnych
skarbw na ziemi, gdzie ml i rdza niszcz wszystko.11 I nie wstydz si przytoczy sw
proroka: Zestarzejecie si 4 wszyscy jako szata, i ml was stoczy.1 Przecie my nie zaprzeczamy
sowom Pisma, e ciaa nasze s zniszczalne i z samej swej natury przemijalne. Wcale nie.121 By
moe, w tych sowach obwieszcza prorok swym rozmwcom zagad jako grzesznikom. Natomiast
Zbawiciel nie wypowiedzia tych sw,
c 1 Tm 4,15 d Rz 14,21 e Por. 1 Kor 7,8 f Por. 1 Tm 4,4; Rz 14,6 8 Por. 1 Kor 7,20.24 h Por. Mt
6,19
1 Iz 50,9
120 Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 11,9.
121 Por. wyej, II 118,5.
279
mylc o sprawie podzenia dzieci, lecz do szczodrego dzielenia si z innymi zachcajc tych,
ktrzy chc tylko gro87.1 madzie nadmiar bogactwa, a potrzebujcym udziela pomocy nie chc. Dlatego rzecze:
Zabiegajcie nie o t przemijajc straw, ale o t, ktra pozostaje na ycie wieczne.3 Rwnie
przytaczaj heretycy inne jeszcze sowa: Dzieci tam2 tego wiata ani si nie eni, ani nie wychodz za m.k Natomiast jeli kto zastanowi si nad
tym pytaniem, dotyczcym powstania zmarych, i nad samymi pytajcymi, to dojdzie do wniosku,

e Pan nie odrzuca bynajmniej maestwa, lecz zapobiega tylko oczekiwaniu cielesnych poda
3 w chwili zmartwychwstania. A sw dzieci tego wiata nie wyrzek jako przeciwstawienia do
dzieci innego wiata, lecz w tyme znaczeniu, e ci, ktrzy urodzili si na tym wiecie, przez
sam fakt urodzin bdc dziemi, rodz i s rodzeni, gdy bez narodzin nikt na ten wiat nie
przyjdzie, lecz te narodziny, sprowadzajce z kolei podobny koniec, nie
4 przypadn ju wicej w udziale temu, kto raz oddzieli si od tego ycia. Jeden wic jest Ojciec
wasz, Ten w niebie- siech,1 ale take Ojciec wszystkich bez wyjtku jako Dei- miurg, to jest
Stwrca wiata. Nie nazywajcie wic nikogo ojcem waszym na ziemi mwi, jakby chcia
powiedzie: za sprawc waszego istnienia nie uwaajcie tego, ktry was spodzi posiewem
cielesnym, moecie go uzna tylko za wspsprawc waszych narodzin, a raczej zaledwie za
pomocnika waszych narodzin.
88.1 W ten sposb wyraa Pan yczenie, abymy odmienili si i znowu stali si jako dzieci,
poznawszy prawdziwego swego Ojca i narodzeni na nowo z wody. Inny to jest wszelako po2 siew ni ten wyniky z dziea Stworzenia wiata. Tak rzecze Aposto czowiek bezenny
kopocze si o sprawy Pana; onaty natomiast, jak podoba si swojej onie.0 A dlaczego tak? Czy
nie jest moliwe dla nich zbonie podoba si swym onom, a jednoczenie wyraa dzikczynienie
Bogu?! A czy nie jest dozwolone, eby czowiek onaty razem ze sw towarzyszk ycia troszczy
si o sprawy Pana?
3 Lecz jak niezamna kopocze si o sprawy Pana, aby bya wita i ciaem, i duchem,5 tak
samo matka troszczy si
3 J 6,27
k Por. k 20,3435 1 Mt 23,9 m Mt 23,9 n Por. Mt 18,3 Por. 1 Kor 7,32 p Por. 1 Kor 7,34
280
0 sprawy ma i sprawy Pana w Panu, aby si sta wit
1 ciaem, i duchem; obydwie s jednakowo wite w Panu: ta jako matka, tamta jako panna. Ale
ze wzgldu na przy- 4 zwoito i na powstrzymanie ludzi skonnych do powtrnego maestwa
mwi Aposto z naciskiem, aczkolwiek w sposb przystojny, takie sowa: Kady inny grzech jest
na zewntrz ciaa, kto jednak uprawia rozpust, ten grzeszy w stosunku do wasnego ciaa.q
Jeli kto omieli si nazwa maestwo rozpust, to ry- 89,1 cho z powrotem popadnie w
blunierstwo przeciw Prawu i przeciw Panu. Podobnie jak rozpust nazywana bywa chciwo, w
przeciwstawieniu do skromnej samowystarczalnoci, jak bawochwalstwo, stanowice
rozszerzenie kultu jednego Boga na kult wielu bogw, tak samo rozpust jest sprzeniewierzenie si
jednoestwu na rzecz wieloestwa. W trojaki wic sposb, jakemy oto powiedzieli, bd
uywane 2 sowa: rozpusta i cudzostwo.1 * **8 O tym wspomina prorok:
Za wasze grzechy zostalicie sprzedani r i znowu: Ulege zmazie na obcej ziemi,s za nieczyst
uwaajc wsplnot zawart z cudzym ciaem zamiast z ciaem danym w maestwie do podzenia
dzieci. Std i Aposto mwi: ycz wic 3 sobie, eby modsze [wdowy] wychodziy za m,
rodziy dzieci, zarzdzay domem, nie dajc przeciwnikowi183 adnego materiau do ukucia
potwarzy. Ju i tak niektre zboczyy w kierunku szatana.4 * Pozwala sprawowa funkcj
prezbitera, 90,1 diakona czy laika tylko mowi yjcemu w jednoestwie i to nienagannie
zachowujcemu si w maestwie. Bdzie zbawiony przez podzenie dzieci.u 124 A znowu gdy
Zbawi- 2 ciel nazwa ydw plemieniem zym i wiaroomnym,7 tym samym poucza, e nie
poznali Prawa, jak ono chce by rozumiane, oraz e poszli za przekazem starszyzny i za przepisami
ludzi, natomiast dopuszczaj si cudzostwa wzgldem Prawa i nie przyjli go tak jak m i Pan
dziewictwa w ich. A moe w ten sposb czyni aluzj do tego, e oddali si 3
q Por. 1 Kor 6,18
r Iz 50,1
s Ba 3,10
4 1 Tm 5,14
u 1 Tm 2,15
v Por. Mt 12,39 w Por. Jr 3,4 182 Por. niej, VII 75,3.
188 Naley rozumie przez to wyraenie przeciwnikw powtrnego wychodzenia wdw za m.

124 W licie w. Pawa te sowa odniesione s do kobiety.


281
w niewol przernym namitnociom, pod ktrych wpywem bezustannie suc grzechom byli
sprzedawani obcokrar jowcom,125 a poniewa u ydw nie byo jawnej, oficjalnej
4 prostytucji, tym bardziej wzbronione byo cudzostwo. Ten za, ktry powiedzia: Polubiem
on i nie mog przyby x na uczt Bo by przykadem ku przestrodze ludzi, odstpujcych
od Boych przykaza pod wpywem rozkoszy. Bo przecie, gdyby bra pod uwag sam tylko fakt
maestwa (bez caej sytuacji), to ani sprawiedliwi przed Objawie5 niem, ani ci, ktrzy si enili po Objawieniu, nie mogliby przecie uzyska zbawienia. A jeli
wasi przeciwnicy znowu jako argument wysuwaj t okoliczno, e take prorok gosi:
Zestarzaem si wrd wszystkich moich nieprzyjaci/ niech zechc zrozumie, e to grzechy s
wrogami. Jeden jest tylko grzech rozwizo, a nie maestwo, bo inaczej musieliby nazwa
grzechem take narodziny, i z kolei nazwa grzesznikiem Stwrc narodzin.
XIII
[Odpowied na argumenty heretyka Juliusza Kasjana]
91,1 Podobnymi argumentami posuguje si te zaoyciel herezji doketw, Juliusz Kasjan. W
swym traktacie O powcigliwoci, czyli o kastracji mwi dosownie tak: Niech nikt nie
opowiada, jakoby poycie pciowe zostao ustanowione przez Boga, niby wnioskujc z tego, e
mamy takie czci ciaa, i kobieta126 w ten sposb jest zbudowana, a mczyzna127 inaczej,
mianowicie kobieta do przyjmowania, a m- 2 czyzna do wprowadzania w ni nasienia. Gdyby
bowiem taki plan obmyli sam Bg, do ktrego zdamy, to nie oceniaby przecie rzezacw jako
szczliwych, a prorok nie powiedziaby o nich, e -nie s drzewem nie przynoszcym
owocw-,2 przenisszy obraz drzewa na czowieka, ktry pod wpywem takiego pogldu
wyrzeka si mskoci z wasnego
x k 14,20 y Ps 6,8 z Por. Iz 56,3
125 p0r. wyej, II 144.
126 oryginale: samica. !27 w oryginale: samiec.
282
postanowienia. I jeszcze walczc dalej w imi swego bez- 92,1 bonego mniemania dodaje: Jak
mona nie uznawa Zbawiciela za przyczyn sprawcz wiata, jeli nas przemieni, uwolni od
bdu i od zwizku pciowego czci ciaa mskich i eskich? Pod tym wzgldem gosi Kasjan
zasady bliskie teorii Tacjana. Sam za wyszed ze szkoy Walentyna. Dla- 2 tego mwi: Gdy
Salome dopytywaa si, kiedy bdzie wiadome to, czego usiowaa si dowiedzie, rzek Pan: gdy
po- depczecie stopami zason wstydliwoci i gdy dwoje stanie ,si jednym, a mski pierwiastek z
eskim nie bdzie ani mski, ani eski.
Po pierwsze oto nie zostao to powiedziane w czterech prze- 93.1 kazanych nam Ewangeliach, lecz
w tej, ktra jest zwrcona do Egipcjan.* 128 Po drugie Kasjan, wedle mego zdania, nie wie, e
przez msk namitno rozumiany jest gniew, a przez esk podanie. W konsekwencji ich
dziaania wystpuje skrucha i wstyd. Ale jeli nie pofolgowa ani gniewowi, ani 2 podaniu (ktre
to afekty, nabierajc siy pod wpywem zych przyzwyczaje i niewaciwego poywienia,129
zaciemniaj i jakby zasaniaj dziaalno umysu), lecz, wyzbywszy si zamroczenia przez nie
wywoanego, dozna skruchy, a w lad za ni wstydu, z kolei za zjednoczy ducha i dusz w
posuszestwie rozumowi, to wtedy, jak powiada Pawe, nie ma w nas ani mskiego pierwiastka,
ani eskiego.3 Mianowicie 3 dusza oddaliwszy si od stanu, w ktrym daje si odrni to, co
mskie, od tego, co eskie, przechodzi w stan zespolenia, nie bdc ju ani jednym, ani
drugim.180 Zacny w m wyznaje pogld platoski, mianowicie, e dusza wprawdzie boskiego
jest pochodzenia, ale, na skutek podania stawszy si esk, schodzi tutaj na wiat ograniczony
narodzinami i mierci.131
3 Por. Ga 3,28
128 Chodzi tu o pismo gnostyckie Ewangelia wedug Egipcjan.
129 Por. Platon, Respublica VI 495 A.
130 Por. wyej, 69,3.

131 Por. Platon, Phaedo 81 C.


283
XIV
[Egzegeza miejsc: 2 Kor 11,3; Ef 4,24]
94.1 Jednoczenie zadaje Kasjan gwat Pawowi tak interpretacj jego sw, jakoby Pawe uwaa
narodziny za wynik oszustwa: Boj si jednak, eby jak w w zwid Ew dziki swej
przewrotnoci waszych myli nie odwiedziono
2 baamutnie od szczerego oddania si Chrystusowi.b Ale przecie przyby Pan te oczywicie do
tego, co zbdzio.0 Zbdzio za nie stamtd, z gry, na te tu narodziny (wszak narodziny s
dzieem Stworzenia, a jest to stworzenie wiata przez Wszechwadc, ktry przecie nie
sprowadzaby czego z lepszego bytu do gorszego), lecz przyby Pan take do zbkanych pod
wzgldem myli, do nas przyby Zbawca. A myli nasze ulegy znieprawieniu na skutek
nieposuszestwa, gdy zbytnio lubimy rozkosz: by moe rwnie dlatego, e nasz protoplasta
wyprzedzi waciwy czas, oto przed nalen godzin zapragn czaru maestwa i popad w
grzech. Albowiem kady, kto spojrzy na niewiast z podaniem, ju z ni popeni
cudzostwo,d poniewa nie wyczeka na moment waciwy dla zaspokojenia swego
pragnienia.132
95.1 A wic by to ten sam Pan, ktry rwnie ongi potpi podanie, wyprzedzajce fakt
maestwa. Gdy bowiem Aposto mwi: Rozbudujcie w sobie nowego czowieka, stworzonego
wedle Boga,6 to zwraca si przez te sowa do nas, uksztatowanych przez wol Wszechwadcy tak,
jak jestemy uksztatowani. Mwi za o dawnym (i o nowym) czowieku nie ze wzgldu na
narodziny lub powtrne narodziny, lecz ze
2 wzgldu na ycie w nieposuszestwie lub posuszestwie przykazaniom Boym. Ubrania ze
skry,1 wedle sw Ka- sjana, to ciao. Wykaemy pniej, e i on, i inni, podobnie nauczajcy,
popenili bd. Ale to nie wczeniej, a podejmiemy wyjanienie na temat pochodzenia czowieka
na podstawie tego, co przedtem powinno by powiedziane. Jeszcze mwi Kasjan tak: Ci, ktrzy
podlegaj wadcom ziemskim, rodz i s rodzeni, nasza za ojczyzna jest w niebiesiech, skd rwb 2 Kor 11,3 c Por. k 19,10 d Por. Mt 5,28 Ef 4,24 1 Por. Rdz 3,21
132 Tzn. dopki nie wszed z ni we waciwy zwizek maeski.
284
nie oczekujemy Zbawiciela*g. I wiemy, e trafnie to zo- 3 stao powiedziane. Winnimy bowiem
zachowywa si tak jak gocie i wdrowcy11: pozostajcy w stanie maeskim, a jakby
bezenni; posiadajcy, a jednoczenie jakby nie posiadajcy; podzcy dzieci, a jakby rodzcy
miertelnych. Jednym sowem, jak ci, ktrzy gotowi s porzuci majtki, jak ci, ktrzy nawet i bez
ony y bd, jeli zajdzie potrzeba; uywajcy tego, co zostao stworzone, beznamitnie, z pen
wdzicznoci oraz wielkodusznoci.* 1
XV
[Egzegeza miejsc: 1 Kor 7,1; k 14,26; Iz 56,3.4]
A mwic znowu: Moralnie pikne jest nie obcowa fi- 96,1 zycznie z niewiast; ze wzgldu
jednak na niebezpieczestwo rozpusty niech kady raczej ma wasn on3, Aposto dodaje, jakby
dla wyjanienia: eby was szatan nie wystawia na prb.k A wyraenia z powodu waszej
niewstrzemii- 2 woci1 uy nie w stosunku do tych, ktrzy w sposb powcigliwy korzystaj
z maestwa ze wzgldu na podzenie dzieci, lecz w stosunku do tych, ktrzy pragn wyj ju
poza samo podzenie dzieci. A mwi to z obawy, aby przeciwnik nie wywoa nadmiernego
wzburzenia afektu i nie sprowokowa denia do odmiennych zupenie przyjemnoci. By 3 moe,
z samej zawici przeciwstawia si on 143 ludziom sprawiedliwie yjcym i walczy z nimi zaciekle.
Pragnc za podr porzdkowa ich swej wadzy, usiuje podsun sposobno do grzechu jakoby
pod pozorem, e powcigliwo wymaga nadmiernego trudu.
Susznie wic mwi Aposto: Lepiej jest oeni si ni go- 97,1 rze,m niech m wiadczy onie
obowizek maeski, a ona mowi, i niech si nie pozbawiaj nawzajem pomocy, danej im przez
Bo ekonomi ku podzeniu potomstwa. Jeli 2
fi Flp 3,20 h Por. Hbr 11,13 1 Por. 1 Kor 7,2931 3 1 Kor 7,12 k 1 Kor 7,5

1 1 Kor 7,5 m 1 Kor 7,9


183 Tzn. nasz przeciwnik, szatan.
22 Kobierce t. I
285
powouj si na te sowa: A kto by nie mia w nienawici ojca ani matki, ani ony, ani dzieci,
moim uczniem by nie
3 moe," no, to c z tego? Przecie Pan nie poleca nienawidzi wasnej rodziny. Powiada wszak:
Czcij ojca i matk, aby oi si dobrze dziao,0 lecz take jakby mwi: nie daj si uwie
nierozumnym popdom i nie daj si uzaleni od obyczajw pogaskich. Wszak dom powstaje z
rodziny, miasta z domw; jak to Pawe mwi o tych, ktrzy si domem zaj4 muj: e chc si wiatu podobap. Znowu mwi Pan: Kto si oeni, niech ony nie wyrzuca,
a znowu kto si nie oeni, niech si nie eni.'1134 Ten za, kto ogosi, e
98.1 rezygnuje z mskoci, wyraziwszy zgod na bezestwo, niech pozostanie bezenny. Przecie
i jednym, i drugim daje ten sam Pan za porednictwem Izajasza stosowne dla nich obietnice, tak
mniej wicej mwic: Niech nie mwi czowiek rezygnujcy dobrowolnie z mskoci, e -ot,
jestem drzewem uschym. To mwi Pan ludziom rezygnujcym z mskoci: Jeli bdziecie
skonni przestrzega szabatw moich i wiernie spenia wszystkie moje przykazania, dam wam
miejsce
2 lepsze ni synom i crkom/ Zatem nie sama rezygnacja
3 z mskoci czyni czowieka sprawiedliwym, ani szabat, lecz wypenianie przykaza. A znowu w
stosunku do onatych dodaje mwic: Moi wybrani nie bd si trudzi nadaremnie ani podzi
dzieci na przeklestwo, gdy nasienie jest po bogosawione przez Pana.s Tych bowiem, ktrzy
zgodnie
z wol Logosu podz dzieci, wychowuj i ksztac w Panu, w rwnym stopniu jak tego, ktry
przez nauczanie prawdy
5 rodzi1, oczekuje okrelona zapata, podobnie jak wybrane nasienie. Inni za interpretuj
przeklestwo jako podzenie dzieci i nie rozumiej, e Pismo mwi o nich samych. Mianowicie
prawdziwi wybracy Pana nie nauczaj niczego ani nie podz potomstwa na przeklestwo, jak
herezje.
99.1 Miano eunucha przysuguje nie temu, ktry przymusowo zosta pozbawiony swych organw
podzenia, ani te bezenr nemu, ale temu, kto jest niezdolny do podzenia prawdy. Taki by
pocztkowo owym drzewem zeschym. Jednake, jeli okaza posuszestwo Logosowi i
wierno szabatowi
n Por. k 14,26
0 Por. Wj 20,12
p Por. 1 Kor 7,33
9 Por. 1 Kor 7,27; 3236.11
r Por. Iz 56,35
s Iz 65,23
Por. 1 Kor 4,15
184 Cytat ten pochodzi chyba z Ewangelii wedug Egipcjan.
286
przez powstrzymywanie si od grzechw oraz jeli sta si wykonawc przykaza, bdzie w
wikszej czci od tych, ktrzy s tylko nauczani przez Sowo, a nie przeszli przez waciw 2 szko
ycia. Dziateczki powiada Nauczyciel tylko jeszcze troch bd z wami. u Dlatego i Pawe
w swym Licie do Galatw pisze: Dzieci moje, ktrych teraz rodz w blach powtrnie, a si w
was wyksztaci posta Chrystu- 3 sa.* v * I znowu tak mwi w Licie do Koryntian: Chobycie
mieli dziesitki tysicy wychowawcw w Chrystusie, wielu wszake ojcw nie macie. Ja oto was
urodziem w Chrystusie za porednictwem Ewangelii.w Dlatego aden eunuch 4 nie wstpi do
spoecznoci Boga,x to znaczy: kady kto w postpowaniu i w sowie jest bezpodny i bezowocny.
Natomiast ci, ktrzy wykastrowali samych siebie 7 z wszelkiego grzechu ze wzgldu na
krlestwo niebieskie, tacy s szczliwi: tacy, to znaczy d, ktrzy si powstrzymuj od

spoywania pokarmw wiata.


XVI
[Interpretacja miejsc: Jr 20,14; Hi 16,3;
Ps 50,5; 1 Kor 9,27]
Jeremiasz woa: Przeklty dzie, w ktrym zostaem uro- 100,1 dzony, i niech nie uzyska
bogosawiestwa,2 nie tylko przeklinajc swe narodziny, lecz zniechcony grzechami i
nieposuszestwem swego ludu. Dodaje wic: Po c narodziem a si, aby patrze na cierpienia i
trudy, a dni moje upyny w habie3; w kadym razie wszyscy prorokujcy prawd byli cigani i
naraeni na niebezpieczestwo z powodu nieposuszestwa suchaczy.11 Dlaczego oto ono mej
matki nie 3 stao si dla mnie grobem, abym nie musia oglda na wasr ne oczy znoju Jakuba i
udrki ludu Izraela? c mwi pro- 4
u J 13,33
v Ga 4,19
w 1 Kor 4,15
x Por. Pwt 23,2
y Por. Mt 19,12
z Por. Jr 20,14
a Jr 20,18 b Por. Dz 7,52 c 4 Ezd 5,35
287
5
6
7
101,1
2
3
rok Ezdrasz. A Job powiada: Nikt nie jest czysty od brudu, choby jego ycie miao trwa tylko
jeden dzie.d Niech nam powiedz, gdzie nowo narodzone dziecitko mogo dopuci si rozpusty
albo w jaki sposb dziecitko, ktre jeszcze niczego nie dokonao, popado pod kltw Adama? Nie
pozostaje im chyba nic innego, jak konsekwentnie stwierdzi, e same narodziny zawieraj zo, nie
tylko ciaa, lecz take duszy, za ktrej porednictwem istnieje ciao. A kiedy Dawid rzek: W
grzechu zostaem spodzony i w bezprawiu pocza mnie matka moja,6 proroczo wymienia jako
sw matk Ew. Ale z drugiej strony Ewa staa si matk wszelkich ludzi yjcych.1 Zosta
spodzony w grzechu, ale sam nie by w grzechu, ani te sam nie by grzechem.
Dowodem na to, e kady, kto si od grzechu zwraca ku wierze, zwraca si tym samym od
grzesznych przyzwyczaje, jakby od matki, ku yciu, bd dla mnie sowa jednego z dwunastu
prorokw: Czy mam da mego pierworodnego za moj bezbono, owoc mojego ona za grzech
mojej duszy? g Przez co bynajmniej nie czyni wyrzutw Temu, ktry powiedzia: Rozmnaajcie
si i zaludniajcie ziemi.1* Raczej te pierwsze odruchy po urodzeniach, przy ktrych Boga jeszcze
nie rozpoznajemy, nazywa aktami bezbonoci. Ale jeli kto nazywa urodziny czym zym ze
wzgldu na to, winien je z kolei nazywa czym dobrym ze wzgldu na tamto, mianowicie, e przez
nie poznajemy prawd: Ocknijcie si w sposb godziwy i nie grzeszcie, niektrzy bowiem spord
was nie maj adnej wiedzy o Bogu;* s to, rzecz oczywista, grzesznicy. Skoro podejmujemy
zapasy nie z krwi i z ciaem, lecz z potgami duchowymi,3 to rwnie wadcy wiata ciemnoci
k s w stanie nas wystawia na prb. Dlatego otrzymujemy te przebaczenie.1 I z tego te wzgldu
Pawe powiada: Ciao moje ugniatam i prowadz jak niewolnika,11* gdy kady stajcy do
zawodw sportowych, zachowuje pod kadym wzgldem wstrzemiliwo n (to nie
d Por. Hi 14,4 e Ps 50,7 f Rdz 3,20 g Mi 6,7 h Por. Rdz 1,28 5 1 Kor 15,34 5 Ef 6,12 * Por. Ef 6,12
1 Por. 1 Kor 7,6 m 1 Kor 9,27 n 1 Kor 9,25
288
znaczy, e w stosunku do wszystkiego jest wstrzemiliwy, a wic e od wszystkiego bez wyjtku
si powstrzymuje, lecz e tego, w stosunku do czego zaj postaw pozytywn, uywa w sposb
powcigliwy); tamci aby zdoby zniszczalny wieniec, my za niezniszczalny5,0

zwyciajc w zapasach, ale uzyskujc wieniec nie bez wysiku. Niektrzy ceni nawet 5 wicej
wstrzemiliwo wdowy ni dziewicy, gdy pierwsza dobrowolnie powstrzymuje si od rozkoszy,
ktrej ju dowiadczya.
XVII
[Wszyscy, ktrzy maestwo i podzenie potomstwa uwaaj za rzecz z, odnosz si tym samym
krytycznie do stworzenia wiata przez Boga i do Ewangelii]
Jeli same narodziny s czym zym, to powinni te bluz- i2-* 1 niercy uzna, e Pan uczestniczc
w narodzinach uwika si w zo oraz e Najwitsza Dziewica, ktra Pana urodzia, te uwikaa si
w zo! Biada mi, ile tu za! Bluni przeciw 2 woli Boga i misterium stworzenia wiata ci, ktrzy
spotwarzaj narodziny. Std doketyzm zaczerpn Kasjan, std sw 3 nauk take Marcjon, std
Walentyn teori ciaa psychicznego. Mianowicie wszyscy oni utrzymuj: Czowiek sta si
podobny do bydlt,p przystpujc do zespolenia si we dwoje. Dopiero gdy naprawd zechce
wej do cudzego oa w porywie dzy, wtedy istotnie taki czowiek ulega zbydlce- niu. Stali si
jak ogiery szalejce za samic, do ony bli- 4 niego ra kady. q I jeli z kolei miaby w
przenie od nierozumnych stworze praktyk spkowania na czowieka, przekonawszy Adama do
zgody na wsplnot z Ew, cho pierwsi ludzie nie mieli tego jakoby uprawia z natury wedle
zapewnie niektrych to w takim razie znowu dzieo Stworzenia ulega zniesawieniu,
uczyniwszy ludzi jakoby sabszymi z natury od nierozumnych zwierzt. A wic jake to? Ludzie
uksztatowani przez Boga mieliby i za przykadem nierozumnych zwierzt?!
0 1 Kor 9,25
p Por. Ps 48,13.21
1 Jr 5,8
289
103.1 A jeli nawet natura prowadzia ich, podobnie jak stworzenia nierozumne, do podzenia
potomstwa, oni za uwie- dzeni podstpem diali sd nakoni szybciej, ni naleao, jako e dopiero
niedawno powstali, to wprawdzie wyrok Boy by niewtpliwie sprawiedliwy, poniewa nie
wyczekali na Jego rozkaz, ale same narodziny s wite, przez nie przecie powsta wiat, przez nie
istoty ywe, przez nie dziea wszelkie natury, przez nie anioowie, przez nie potgi, przez
nie dusze, przez nie przykazania, przez nie Prawo,
2 przez nie Ewangelia, przez nie poznanie Boga samego! Wszelkie ciao jest jak trawa, a
wszelka wspaniao czowieka jest jak kwiat trawy. Lecz trawa usycha, kwiat za s opada. A Sowo
Pana trwa,r Ono namacio dusz i poczyo j z ciaem. W jaki za sposb bez porednictwa
ciaa plan Boy Kocioa naszego mgby si realizowa? Wszak i On sam, Gowa Kocioa,
przyby w szacie cielesnej wprawdzie, lecz nie we waciwej postaci1 i bez pikna zaprawia- 4 jc
nas do podziwiania bezpostaciowoci i bezcielesnoci Boskiej Przyczyny. Drzewo bowiem ycia
ronie od dobrego podania," mwi prorok i w ten sposb poucza, e pragnienia, ktrych dozna
Pan za swego ycia, s pikne i czyste.
104.1 Ju im si zachciewa uzna za grzech wsplnot maesk mczyzny z kobiet, nazwan
ongi poznaniem!135 Na ten grzech ma jakoby wskaza spoycie owocu z drzewa dobra i za,v
gdy wyraenie on poznaw stao si znakiem
2 przekroczenia przykazania. W takim wypadku i poznanie prawdy byoby spoyciem owocu z
drzewa ycia* A wic s jest moliwe, e maestwo, przestrzegajce umiaru, otrzymuje udzia w
owocach tego drzewa. Bo przecie ju wczeniej powiedzielimy,136 e mona uywa
maestwa dobrze 4 lub le. To jest wanie drzewo poznania, jeli nie naduywamy
maestwa. Bo jake to? Czyby Zbawca nie uleczy ciaa z cierpie, jak z namitnoci uleczy
dusz? Jeliby za ciao byo wrogiem duszy, to miaby waem ochronnym umacr Iz 40,68 s Por. Ef 1,22; 5,23 1 Por. Iz 53,23 u Prz 13,12 v Por. Rdz 2,9 w Por. Rdz 4,1 x Por.
Rdz 2,9; 3,22 m por. wyej, 81,5. w# por. wyej, 96,13.
290
nia jej wroga, utrzymujc go w zdrowiu? To tylko wam 5 mwi, bracia, e ciao i krew nie mog
w dziedzictwie otrzyma krlestwa niebieskiego. Albowiem to, co zniszczalne, nie dziedziczy
niezniszczalnoci.y Grzech mianowicie, bdc zepsuciem,137 nie moe dostpi wsplnoty z

niezniszczalnoci, ktr jest sprawiedliwo. Czy jestecie tak nierozsdni? mwi Aposto
zaczwszy od ducha, koczycie teraz w ciez 138
XVIII
[Naley wystrzega si dwu skrajnoci: z jednej strony nie naley unika maestwa z nienawici
do Stwrcy; z drugiej za nie naley pobaa tym, ktrzy wykorzystuj je dla niegodnych
namitnoci]
Jedni, jak to ju wykazalimy,139 mocno naduyli poj: iom sprawiedliwoci i harmonii
zbawienia, bdcych czym witym i trwaym, dla blunierczego rozumienia powcigliwoci,
jako cakowitego bezbonictwa, cho mogli wybra dla siebie rezygnacj z funkcji mczyzny
wedug zdrowego modelu zbonoci, wdzicznego* za doznan ask, a bez nienawici
odnoszcego si do aktu stworzenia oraz bez lekcewaenia ludzi onatych. Dzieem stworzenia jest
normalny czowiek, dzieem stworzenia jest te czysty mczyzna, niech jeden i drugi ywi
wdziczno za ten stan, do ktrego zostali wyznaczeni, skoro poznaj, do czego zostali
wyznaczeni. Inni 2 znowu zerwali cugle i uprawiaj swawol, stawszy si istotnie lubienymi
ogierami, rcymi do ony bliniego.11 Oddaj si w sposb nieumiarkowany przyjemnociom
oraz in- * 187 188
y 1 Kor 15,50 z Por. Ga 3,3 a Por. 1 Kor 7,7 b Por. Jr 5,8
187 Zepsucie, tzn. stan rozkadu, prowadzcy ku zniszczeniu, dlatego moe by przeciwstawiony
niezniszczalnoci.
188 Aluzja do obrzezania i do judaizacji chrzecijastwa, potpianej przez w. Pawa.
i*9 por wyej, 96.
291
106,1
2
3
4
107,1
nych do tego samego zachcaj faszyw interpretacj sw Pisma: Tym, co tobie przypado w
udziale, podziel si z nami, wszyscy posiadajmy jeden wr i niech jedna tylko sakiewka bdzie
nasz wspln wasnoci.0140
Dlatego ten sam prorok daje nam dobr rad, tak mwic: Nie ruszaj w drog razem z nimi, cofnij
sw stop z ich cieek. Nie zarzuca si bezkarnie sieci na ptactwo. Sami wszak sprawcy
uczestniczc w rozlewie krwi gromadz dla siebie nieszczcia.*1 To znaczy: dopuszczaj si
nieczystoci i najbliszych ucz tego samego, wedle sw proroka: skonni do walki, bijcy swymi
ogonami,141 ktrym to sowem Hellenowie okrelaj czonek mski. A wic ci, na ktrych
wskazuje proroctwo, chyba s to lubienicy, ludzie nie panujcy nad sob, skonni do walki
ogonami, ciemnoci i gniewu dzieci,6 krwioercy, mordercy samych siebie, zabjcy swych
najbliszych. Usucie stary kwas, abycie stali si nowym zaczynem f woa do nas Aposto. A
rozgniewany na tego rodzaju ludzi (o ktrych tu bya mowa), znowu daje polecenie, aby nie
nawizywa najmniejszej wsplnoty z nikim, kto wprawdzie przypisuje sobie miano waszego brata,
ale jest czowiekiem rozpustnym, chciwym na grosz, napastliwym, czcicielem bogw faszywych,
pijakiem, grabiec; z takim czowiekiem nie zasiada nawet do wsplnej biesiady.6 A ja za
porednictwem Prawa umarem dla Prawa mwi Aposto aby y dla Boga. Z Chrystusem
zostaem razem ukrzyowany. To ju nie ja yj, jak yem wedle poda, lecz yje we mnie
Chrystus h za porednictwem posuszestwa przykazaniom, wicie i szczliwie. Ongi yem w
ciele w sposb cielesny, co za obecnie przeywam w ciele, to przeywam w stanie wiary w Syna
Boego.1
Nie zbaczajcie na drog pogan i nie wchodcie do miasta Samarytan 3 mwi Pan, odwodzc
nas od sposobu ycia, sprzecznego z naszymi zasadami, gdy koniec ludzi naruszajcych Prawo
jest nieszczsny. Oto s drogi tych wszystkich,
c Prz 1,14 d Prz l,15.17.18a e Por. Ef 2,3 f 1 Kor 5,7 g 1 Kor 5,11 h Ga 2,1920 1 Ga 2,20 3 Mt

10,5
140 Aluzja do wsplnoty kobiet sekty karpokratianw.
141 Nie wiadomo, skd pochodz te sowa.
292
ktrzy dopuszczaj si bezprawia.11 Biada rzecze Pan 2 owemu czowiekowi; byoby dla
niego dobrze, gdyby si by raczej nie urodzi, ni mia zgorszy jednego z wybranych. Byoby dla
lepiej, gdyby mu zawieszono kamie myski i zatopiono go w morzu, niby mia zepsu jednego z
moich wybranych.14* Imi bowiem Boga za ich spraw ulega znie- 3 waeniu. * 1 * Dlatego
szlachetnie wypowiada si Aposto: Napisaem wam w licie, abycie nie nawizywali
najmniejszej wsplnoty z ludmi rozpustnymi, a do sw: ciao nie jest dla rozpusty, lecz dla
Pana, a Pan dla ciaa. A e nie uwa- 4 a maestwa za rozpust, dodaje: Albo nie wiecie, e kto
sprzg si z nierzdnic, stanowi z ni jedno ciao?n Albo czy kto nazwie nierzdnic dziewic
przed lubem? I nie pozbawiajcie si samych siebie nawzajem powiada Aposto chyba e
za wspln zgod, i to tylko chwilowo.0 5 Przez wyraenie: Nie pozbawiajcie si wskazuje na
obowizek maeski, na podzenie dzieci, co ju w poprzednich sowach ujawni, powiedziawszy:
niech wiadczy onie obowizek maeski, podobnie i ona mowi.p
Wanie przez to penienie obowizkw jest ona pomocnic q ma zarwno w zarzdzie
gospodarstwem domowym, jak w zakresie wiary w Jezusa Chrystusa. Jeszcze wyraniej oto mwi
Aposto: Maonkom daj polecenie nie ja sam, lecz Pan, mianowicie, aby niewiasta nie odczaa
si od ma (a jeli si odczy, to niech pozostanie w ogle bez ma albo niech si z mem
pojedna), a m eby nie odsya niewiasty. Wszystkim innym za powiadam ja, nie Pan: Jeli
ktry z braci... a do sw: teraz za s wite.1 Co na 2 to powiedz ci, ktrzy atakuj Prawo i
maestwo, jakoby byo ono dozwolone tylko wedle Prawa, a nie wedle Nowego Testamentu?
Wobec takich zarzdze prawnych, co maj do powiedzenia ci, ktrzy brzydz si podzeniem i
narodzinami? Bo przecie Aposto poleca, aby Kocioem kierowa taki biskup, ktry dobrze umie
prowadzi swj wasny
k Prz 1,1819
1 Rz 2,24 m 1 Kor 5,9; 6,13 n 1 Kor 6,16 0 1 Kor 7,5 p 1 Kor 7,3
q Por. Rdz 2,18 r 1 Kor 7,1012.14
142 Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 46, 8; Mt 26, 24;
18, 6 ns.; Mk 9, 42; k 17, 2.
293
dom. A dom prawdziwie podobajcy si Panu stwarza dopiero zwizek z jedn tylko kobiet.143
109,1 W ludziach czystych wszystko jest czyste mwi Aposto w skaonych i niewierzcych
nic nie ma czystego,
2 zmazie ulega nawet myl i sumienie. * Na temat za niedozwolonej przez obyczajowo
rozkoszy powiada tak: Nie miejcie adnych wtpliwoci, bowiem ani ludzie rozpustni, ani
czciciele bstw faszywych, ani cudzoonicy, ani blu- niercy, ani pederaci, ani ludzie chciwi na
grosz, ani zodzieje, ani pijacy, ani ludzie napastliwi, ani grabiecy nie otrzymaj w dziedzictwie
Krlestwa Boego. A mymy si oczycili,11 my, ktrzymy w tych bdach tkwili. Tamci za
takiego niby oczyszczenia dostpuj, ktrego wynikiem jest rozpusta, rezygnujc z umiarkowania
chrzcz si ku nierzdowi, jako zaoenie stawiajc sobie folgowanie rozkoszom i namitnociom.
Ucz rezygnacji z umiarkowania na korzy niepowcigliwoci. A wasn nadziej pokadaj w
bezwstydnymv uytkowaniu swych organw pciowych oraz do tego doprowadzaj, e ich
zwolennicy publicznie bd usunici z Krlestwa Boego i nie zostan zapisani w do jego ksig.
Pod imieniem faszywie nazywanej gnozy wybrali
3 drog do najbardziej zewntrznych ciemnoci* Zreszt, bracia, bierzcie w rachub tylko to, co
prawdziwe, co wzniose, co sprawiedliwe, co wite, co godne mioci, co chlubne, czy to jest
cnota, czy co zasugujcego na pochwa. Czycie to, czegocie si nauczyli, cocie przyjli ode
mnie, cocie usyszeli i zobaczyli we mnie. A Bg pokoju bdzie z wami. y
uo,i A Piotr w swym licie wyraa si podobnie: wic wiara wasza i nadzieja s zwrcone ku
Bogu, gdy dusze wasze uwicilicie przez posuszestwo przykazaniom.2 Jako dzieci

posuszestwa stosujcie si nie do swych poprzednich namitnoci, panujcych nad wami w czasie
waszej niewiadomoci, ale wzorujcie si na Tym, ktry was powoa, na Tym witym, i wy
staniecie si wici w caym waszym
2 postpowaniu, gdy jest napisane: Bdcie wici, jakom
s Por. 1 Tm 3,2.4; Tt 1,6 4 Tt 1,15
u Por. 1 Kor 6,911 v Por. Flp 3,19 w Por. Ap 20,12.15; 21,27 x Por. Mt 8,12; 22,13; 25,30 y Flp
4,8 z 1 P 1,21
144 Por. wyej, 79,6; 90,1.
294
Ja jest wity.3 Oto odprawa w stosunku do obudnikw, 3 podszywajcych si pod miano
wyznawcw gnozy, staa si konieczna, ale uwioda nas poza nalen potrzeb i zbyt przeduya
dowodzenie. Dlatego nasz trzeci z kolei Kobierzec rozwaa gnostycznych wedle prawdziwej
filozofii na tym si ju koczy.
3 1 P 1,1416; Kp 11,44; 19,2; 20,7
KOBIERZEC IV
i
[Podanie dalszego planu dziea]
Obecnie uwaam, e rzecz waciw byoby zajcie si szczegowo problemem mczestwa i
modelu czowieka doskonaego. Do tego zagadnienia zostan wczone zgodnie z wymaganiami
materiau, ktry ma by przedstawiony, pewne drugorzdne kwestie, jak na przykad ta, e prawo
do roztrzsa filozoficznych ma zarwno czowiek wolny, jak niewolnik, oraz wedle pci, jak si
zdarzy, mczyzna lub kobieta. Z kolei, gdy wyczerpujco omwimy zagadnienie wiary i badania,
zastosujemy obrazowy sposb opisu, aby po krtkim streszczeniu nauki moralnoci przedstawi
zwile korzyci osignite przez Hellenw z filozofii barbarzyskiej. Po tym zarysie nastpi krtki
wykad Pisma witego, skierowany zarwno przeciw Hellenom, jak i ydom. Nadto dorzucone
zostanie to, czego nie udao si zawrze w poprzednich Kobiercach, chocia zapowiedzielimy we
Wstpie ujcie caoci w jednej ksidze. W sposb bowiem przymusor- wy skrpowa nas nadmiar
materiau faktycznego.
A kiedy zarys caoci zostanie ju wypeniony wedle planu pocztkowego moliwie jak najlepiej,
bdziemy musieli przedstawi pogldy Hellenw oraz rnych barbarzycw na istot bytu i na tak
zwane pierwsze zasady, oczywicie wedug dostpnego nam przekazu, oraz podj polemik z
najwaniejszymi pogldami wypracowanymi przez filozofw. Potem nastpi zwizy wykad nauki
o Bogu oraz zestaw przekazu proroctw. Z kolei wykaemy, e Pismo wite* w ktremy
uwierzyli, jest prawdziwym Sowem Boga Wszechwadnego oraz e dziki jego wiadectwu jest w
naszej mocy ukaza wszystkim herezjom Boga Jedynego, Pana Wszechwadnego, zapowiedzianego
w sposb prawdziwy przez
297
3 Prawo, Prorokw i przez bogosawion Ewangeli. Czeka nas poza tym mnstwo wypowiedzi
polemicznych w stosunku do herezji, wypowiedzi usiujcych zarwno pisemnie obali pogldy
przedstawione przez autorw, jak przekona ich samych, nawet wbrew ich woli, posugujc si w
zbijaniu argumentw samym Pismem witym.
A A gdy i ten zamiar w peni urzeczywistnimy w tych oto zapiskach, w ktrych, o ile zechce Duch
wity, uczynimy zado naglcej potrzebie (zgoa bowiem jest niezbdne to, co powinno by
powiedziane przed wyuszczeniem prawdy), wtedy dopiero przejdziemy do omwienia wyniku
bada w zakresie prawdziwej wiedzy o bycie,1 uzyskawszy wtajemniczenie najpierw mniejsze
przed wielkim,2 * aby nic nie stano na przeszkodzie boskiemu objawieniu witych tajemnic,
gdy wszystko, co winno by przedtem poznane i podane do wiadomoci, zostanie wyprowadzone
na czyste wody
2 i ujawnione. Ta wiedza o bycie zatem, oparta na zasadzie wiarygodnego przekazu4 poznawczego,
a raczej ju nie tyle wiedza co mistyczna wizja bytu,5 jest zalena od wiedzy
3 o powstaniu wiata, a stamtd dopiero wstpi na teren naukowej wiedzy o Bogu. Std susznie

postpimy zaczynajc wykad od stworzenia wiata, w pewnej mierze przedstawi4 my te pogldy heretykw i w stopniu nam dostpnym sprbujemy je obali. To wszystko
zostanie w swoim czasie spisane, jeli Bg tak zechce i w jakim stopniu spynie na mnie od Niego
natchnienie. Na razie musimy przej do najbliszego zadania i uzupeni wykad o charakterze
moralnym.
1 Wiedza o bycie to, wedug Klemensa, fizjologia (ij cpvaioXoyia), Nie przekadam tego wyraenia
jako nauka o naturze, lecz wiedza o bycie, co bardziej odpowiada treci wypowiedzi
Klemensa.
2 Por. wyej, I 15,3 i przyp. 43; o dwch rodzajach wtajemnicze w misteria czytamy u Platona
zob. Gorgias 497 C.
W oryginale termin iegosawla (hierofantia) oznaczajcy urzd wtajemniczania w wite
misteria, czyli ujawnienia ich temu, ktry dostpuje misteriw. Jest to termin czysto religijny w
zakresie misteriw pogaskich, szczeglnie eleuzyskich. Kapanem wprowadzajcym we
wtajemniczenia chrzecijaskie jest tu Chrystus.
4 Por. wyej, I 15,2.
5 Wyraz enonreia oznacza najwyszy stopie wtajemniczenia w misteriach eleuzyskich.
298
II
[O przyczynie nadania tym zapiskom nazwy Kobiercw]
Zapiski moje, jak niejednokrotnie ju wspominaem,6 ze 4>1 wzgldu na czytelnikw, ktrzy
przystpuj do nich bez uprzedniego przygotowania i w sposb zupenie dorywczy, zaplanowaem
jako budow wielowtkow (o czym wiadczy sama nazwa), przechodzc bez przerwy od jednego
problemu do drugiego, a nieraz podsuwajc zupenie inne znaczenie w konkretnym ukadzie
sownym ni to, na ktre po- 2 zornie wskazuj wyrazy. Bowiem ludzie zota szukajcy
powiada Heraklit skopuj obficie ziemi, a zota znajduj mao,7 ale ci, ktrzy sami istotnie
nale do zotego rodu,8 wydobywajc z ziemi, co jest im pokrewne, znajd wiele w maej iloci.
Albowiem moje pismo znajdzie tylko jednego czytelnika, ktry je zrozumie. Tego mianowicie, kto
jest w 3 stanie prowadzi poszukiwania w sposb rozumny, Kobierce pomagaj do przypomnienia9
sobie prawdy i do jasnego jej 4 wyraenia. I my wic winnimy co nieco ze swej strony
dopracowa i przemyle to i owo ponadto, bo przecie i podrnym, ruszajcym w drog im nie
znan, wystarczy wska- M za tylko kierunek drogi. Ale odtd musz ju i sami i sami szuka
dalszej drogi. Podobno Pytia jakiemu niewolnikowi proszcemu o wyroczn rad, w jaki sposb
mgby sprosta wymaganiom swego pana, odpowiedziaa: Znajdziesz sposb, gdy poszukasz. W
istocie jest rzecz bardzo 2 trudn, jak si zdaje, ujawni pikno, ktre jest ukryte. Stoi na
przeszkodzie pot zdobywania cnoty.
Duga i stroma, i zrazu nierwna jest droga do cnoty.
Lecz gdy kto dojdzie do szczytu nie tracc od razu ochoty,
Staje si atw zupenie, cho si wymagaa z pocztku.10
Istotnie droga Pana wska jest i ciasna a, oraz tylko gwa- 3 townicy mog osign krlestwo
Boga,b 11 std polecenie:
a Por. Mt 7,14
b Por. Mt 11,12
6 Por. wyej, I 18,1; 55,1,3; 56,3.
7 Heraklit, frg. 22, Vorsokr. I, s. 156.
8 Por. Platon, Respublica V 468 E; III 415 AB.
9 Por. Platoskie pojcie anamnezy.
10 Hezjod, Prace i dnie, ww. 289292 (przekad W. Steffena, s. 18).
11 Por. niej, VI 149,3.
299
,,Szukaj, a znajdziesz,0 jeli istotnie jeste na drodze krlewskiej i nigdzie nie zbaczasz.
Niewtpliwie wic wielk moc twrcz posiada nasienie cho malekie zawartych w tym
moim dziele poucze, podobnie, jak wedle sw Pisma, pole rodzce wszelkiego rodzaju

roliny.d Dlatego suszny tytu posiadaj Kobierce naszych zapiskw, bo po prostu zebrane jest w
nich wszelkie kwiecie na wzr owej dawnej ofiary, o ktrej pisze Sofokles:
Tam byo owcze runo, z krzewu wina pyn Ofiarny, grona wietnie zachowane te,
Z jczmieniem tam pospou wszelkich podw moc,
Oliwa tusta i pszczeczki powej kunszt Goszce dzieo, plaster miodu, z wosku cud.* 12 *
W ten sposb nasze Kobierce, mwic jzykiem rolnika z komedii Timoklesa, dostarczaj
oliwy, fig suszonych, wieych, miodu te18
podobnie jak z pola wszystko rodzcego.
Z powodu tego bogactwa owocw dodaje:
Na myli masz irezjon,14 nie rolnictwa zbir.
Ateczycy tak zwykli mwi:
Irezjona figi daje i tuste ciasteczka,
Mid take w kubku i do natarcia oliw.15 *
Nieraz zatem trzeba jak na przetakach potrzsn i w gr podrzuca mnog mieszanin nasienia,
eby wybra pszenic.
0 Por. Mt 7,7 d Por. Hi 5,25
12 Sofokles, frg. 366, TGF, s. 218.
18 Timokles, frg. 36, CAF II, s. 466.
14 Irezjona, a waciwie ejrezjone, to ga oliwna, opleciona
wstkami wenianymi, obwieszona wszelkiego rodzaju owocami.
Noszono j ze piewem w czasie wit pyanepsja od domu do
domu.
is wiersze te cytuje Plutarch w ywocie Tezeusza 22.
300
III
[Na czym polega specyfika czowieka?]
Ludzie na og maj usposobienie podobne do natury zi- 8,1 my zmienne i nieobliczalne.
Nieufno wiele dobra przyniosa, ufno wiele szkd.1 2
Epicharm za powiada: 3
Pamitaj by nieufnym, to mylenia nerw.* 17
Bywa te inaczej. Oto nieufno wzgldem prawdy powoduje 4 mier, ufno w stosunku do niej
sprzyja yciu. Z drugiej za strony ufno wzgldem kamstwa, a nieufno w stosunku do prawdy
pociga do zguby. Identycznie rzecz si ma 5 z powcigliwoci i niepowcigliwoci.
Mianowicie, powstrzymywanie si od czynw dobrych jest dowodem nieprawoci,
powstrzymywanie si od krzywdy jest pocztkiem 6 zbawienia. Dlatego mnie przynajmniej si
wydaje, e szabat dajc powstrzymywania si od za podsuwa wstrzee miliwo, i wanie tym
rni si czowiek od zwierzt..
Od czowieka za mdrzejsi s anioowie. Ty go postawi 7 nieco niej od aniow.e Ale nie do
Pana odnosz si te sowa, chocia i On w ciele przebywa, lecz do czowieka doskonaego i
gnostyka, ktry tylko na skutek swej doczesnoci i powoki cielesnej jest niej od aniow. Dlatego
8 twierdz, e czym innym jest mdro aniow od wiedzy ludzi, chocia rnicy nie stanowi sam
fakt ycia ludzi czy aniow. Wsplne jest bowiem naturze miertelnej, to jest czowiekowi w
stosunku do tego, co jest uznane za godne niemiertelnoci samo ycie. Aczkolwiek w
pierwiastek drugi zarwno biegoci w zakresie mylenia teoretycznego, jak wstrzemiliwoci
przewysza natur ludzk.
Mnie si wydaje, e nawet sam Pitagoras mwi, i mdry 9,1 jest tylko Bg.18 Aposto te pisze w
licie skierowanym do Rzymian: [zgodnie z objawion tajemnic] udostpnion
e Ps 8,6
i CAF III, Adespota 1327, s. 630; TGF, Adespota 113, s. 862.
17 Epicharm, frg. 13, 2, Vorsokr. I, s. 201.
18 Por. Diogenes Laertios, Prolog 12.
23 Kobierce t. I

301
poznaniu przez wszystkie narody, aby je skoni do posuszestwa w wierze Bogu, jedynie
mdremu, przez Jezusa Chrystusa...f Ot Pitagoras (tak mwic o Bogu) siebie samego uwaa
tylko za filozofa, to jest przyjaciela mdroci, poprzez porednictwo swej przyjani z Bogiem. A
Pismo
2 mwi: Rozmawia wic Bg z Mojeszem, jak przyjaciel z przyjacielem.8 Prawda jest dla Boga
oczywista, prawda bowiem ma w Nim swe rdo. Gnostyk za kocha prawd. Id mwi Pismo
do mrwki, opieszalcze, i sta si
3 uczniem pszczoyh tak gosi Salomon. Wszak jeli dla kadego stworzenia waciwy jest,
zgodnie z jego natur/ odmienny rodzaj dziaania, i dla wou, i dla konia, i dla
4 psa jednako, co bymy uznali za rodzaj dziaania waciwy czowiekowi? Chyba, zdaje mi si,
podobny jest czowiek do centaura, stworzenia tesalskiego,19 zoonego z czci rozumnej i
nierozumnej, duszy i ciaa. To ostatnie uprawia ziemi i ciy ku ziemi1, dusza natomiast jest
ukierunkowana
5 do Boga, oczywicie tylko taka, ktra wychowywana jest przez prawdziw filozofi. Taka dusza
zda do swych krewnych tam, w grze, odwrciwszy si od poda cielesnych oraz ponadto od
trudu i obawy, chocia wykazalimy, e na
6 dobre wychodzi zarwno cierpliwo jak obawa.20 Jeli bowiem za porednictwem Prawa
nastpuje uwiadomienie sobie grzechu,1 jak mwi ci, ktrzy Prawo atakuj, to moemy im
odpowiedzie, e zanim powstao Prawo, ju
7 by grzech na wiecie,k lecz e bez Prawa grzech nie by dostrzegalny.1 Jeli za usuniesz
przyczyn obawy, to jest grzech, usuniesz zarazem i sam obaw, a tym bardziej jeszcze kar, skoro
w konkretnym wypadku nie zaistniao naturalne podanie, bowiem Pismo mwi: Prawo nie dla
sprawiedliwego jest przeznaczone.ra
io,i Trafnie wyraa si oto Heraklit: Nie znano by miana sprawiedliwoci, gdyby
niesprawiedliwo nie zaistniaa.21
1 Por. Rz 16,2627 s Wj 33,11 h Por. Prz 6,6 1 Por. Rdz 3,19 1 Rz 3,20 k Rz 5,13 1 Rz 7,8 m 1 Tm
1,9
19 Centaury stworzenia przedstawiane w postaci pcziowie- ka, pkonia, zamieszkiwa miay
gry w Tesalii.
20 Por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus I 67; wyej, II 39,4.
21 Heraklit, frg. 23, Yorsokr. I, s. 156.
302
2
A Sokrates znowu twierdzi, e prawo by nie powstao, gdyby wszyscy dobrze czynili.* 22 Ale tego
nie znali oskaryciele, a mianowicie, wedle sformuowania Apostoa, e ten, kto kocha bliniego,
nie dopuszcza si za.n Przykazania wszak pojedyncze: Nie bdziesz zabija, Nie bdziesz
cudzooy,
Nie bdziesz krad i jeszcze inne, w tym jednym zawieraj si zdaniu: Bdziesz kocha bliniego
swego jak siebie 3 samego. W ten sposb mwi niejako: Bdziesz miowa Pana Boga swego z
caego serca twojego i bdziesz miowa bliniego swego jak siebie samego.0 Jeli zatem czowiek
miujcy bliniego nie dopuszcza si za i jeli wszystkie przykazania w tym jednym s zawarte, to
jest w mioci bliniego, to przykazania, opatrzone sankcj obawy, nie powoduj nienawici, a
mio.
A zatem obawia, rodzca Prawo, nie jest adnym afektem.2* 111 Prawo wic jest wite i
rzeczywicie duchowep, wedle sw Apostoa. Naley z kolei, jak si zdaje, przeanalizowa 2
natur ciaa i byt duszy, uchwyci cel kadego z tych skadnikw i nie traktowa mierci jako za.
Albowiem dop- kicie pozostawali w niewoli grzechu, nie obowizywaa was sprawiedliwo
Boa. Jaki wwczas uzyskiwalicie owoc z tych czynw, ktrych si teraz wstydzicie? Ich kresem
przecie jest mier. Natomiast teraz bdc uwolnieni od grzechu, a oddani w niewol Bogu, jako
owoc uzyskujecie ju uwicenie, a jako cel ycie wieczne. Bo zapat za grzech jest mier, a
darem Boej aski ycie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu Naszym. q

Chyba ju dostatecznie wykazano, e mierci jest wsp- 12,1 ycie midzy ciaem a dusz, z
natury skonn do bdw, yciem za oderwanie si od grzechu. Niestety, mnogie 2 s przed
stopami naszymi palisady i fosy podania, rozpadliny i namitnoci, ktre musi koniecznie
przeskoczy i ustrzec si zagady ze strony zdradzieckich zasadzek ten, kto chce dostpi
prawdziwego poznania Boga, a nie oglda Go jak w zwierciadle.1.
n Por. Rz 13,10
0 Por. Kp 19,18; Pwt 6,5; k 10,27; Mt 22,37.39 p Por. Rz 7,12.14 i Rz 6,2023 r Por. 1 Kor
13,12
22 Tak mona interpretowa sowa Sokratesa w Pastwie Platona.
28 Por. wyej, II 40,1.
303
3 I tak kademu mowi Dzeus wszechwiedzcy zabiera Poow cnt dnia onego, gdy mu i kae
w paszczyzn.*4
4 Pismo za uznaje za niewolnikw ludzi sprzedanych pod panowanie grzechu i przez grzechy,s
mionikw rozkoszy cielesnych, za zwierzta raczej ni ludzi, upodobnionych wicej do byda,1 za
ogiery rce do klaczy swych blinich.11
5 Osem niesfornym jest rozpustnik, wilkiem dzikim chciwiec, mij oszust. Oddzielenie zatem
duszy od ciaa, wiczone przez filozofa w cigu caego ycia, wytwarza w nim dyspozycj
umysow do pogodnego zniesienia fizycznej mierci, ktra jest naturalnym wyzwoleniem duszy z
kajdan ciaa.*5 Dla mnie bowiem wiat jest ukrzyowany, a ja dla wiata'1 mwi Aposto
yj bdc jeszcze cielesny, jakbym ju przebywa w spoecznoci niebieskiej."1
IV
[Pochwaa mczestwa]
13,1 Dlatego oczywicie tak zwany gnostyk skwapliwie poddaje si odwoaniu z tego wiata i na
danie skada swe marne ciao, dorzuca natomiast afekty, ju wczeniej si ich wyzbywajc jako
cielesnoci, a tego, ktry godzi na jego ycie, nie potpia, lecz usiuje go wychowa, jak myl, i
przekona:
Z czci jak wysokiej, jakiej miary szczcia,*
jak powiada Empedokles, przyby on tutaj, na ziemi i prze- 2 bywa wrd miertelnych. Tego
rodzaju czowiek wystawia przede wszystkim sobie, i to najprawdziwiej, wiadectwo niekamanej i
rzetelnej wiary w Boga. Z kolei wystawia wiadectwo temu, ktry godzi na jego ycie, e
nadaremnie nas Por. Rz 6,17.20; 7, 14 1 Por. Ps 48,13.21 u Por. Jr 5,8 v Ga 6,14
w Por. Ga 2,20; Flp 3,20
*4 Homer, Odyseja XVII 322323 (przekad J. Wittlina, s. 301). 25 Por. Platon, Phaedo 67 D; 80
E.
M Empedokles, frg. 119, Vorsokr. I, s. 359.
304
stawaj na niego, gdy poprzez mio uzyska on wiar; wystawia te wiadectwo wobec Pana o
swym arliwym, umysowym posuszestwie dla Jego Nauki, od ktrej nie odstpi nawet ze strachu
przed mierci; co wicej, prawdziwo goszonej nauki utwierdzi czynem, dajc namacalny dowd
mo- 3 cy Boga, do ktrego zda skwapliwie. Mona rwnie podziwia jego mio, ktr ujawnia
w sposb widoczny przez pene wdzicznoci zjednoczenie si z tym, co mu jest pokrewne z
natury, a swoj drogocenn krwix zawstydza niewiernych.
Ten oto nie ze strachu unika zaparcia si Chrystusa, nie 14,1 z obawy wic gotw da wiadectwo
poprzez sw krew. Nie w nadziei te na uzyskanie darw, ju przygotowanych dla, wywodzi na
sprzeda sw wiar, lecz z samej mioci do Pana jak najchtniej rozstanie si z yciem. Bdzie
raczej czu wdziczno dla Tego, ktry mu da sposobno do opuszczenia tego ycia, i dla tego,
ktry zastawi na niego zasadzk; otrzyma przy tym rozsdne uzasadnienie, ktrego sam nie mg
dostarczy, mianowicie do wykazania, kim jest naprawd, zarwno wobec tego ostatniego przez
wytrwao w znoszeniu cierpienia, jak wobec Pana przez mio, za ktrej porednictwem
ujawni si wobec Niego ktry ju przed jego narodzeniem wiedzia, jaka bdzie decyzj

przyszego mczennika. W dobrym samopoczuciu przybywa 2 wic do Pana i przyjacielay zarazem,


dla ktrego dobrowolnie ofiarowa swe ciao, a take i dusz, jak tego spodziewali si sdziowie,
usyszy za od Zbawcy naszego pozdrowienie: Bracie kochany e uyj tu sw poety27 a
to z tej przyczyny, e upodobni swe ycie do Jego ycia. 3 Nazywamy te dzieo mczestwa
dzieem dopenienia nie dlatego, e czowiek w nim znalaz koniec swego ycia, jak inni znajduj,
lecz e wykaza si peni dziea mioci.2 4 Rwnie staroytni Hellenowie wynosz pochwaami
los polegych w boju28 nie dlatego, by przez to samo doradzali gwatown mier, lecz dlatego, e
czowiek gincy na wojnie odchodzi z ycia bez obawy przed mierci, jakby odcity od ciaa, nie
doznawszy przedtem adnego cierpienia duchowego ani saboci niewieciej, jak to si na og
dzieje z ludmi zoonymi chorob. Ci ostatni bowiem opuszczaj
x Por 1 P 1,19 y Por, J. 15,13 ns. z Por. Jk 1,4
w Por. Homer, llias IV 155; XXI 308.
28 Por. Tukidydes II 3546; Platon, Menezenus 234 C ns.
305
ten wiat, skarc si po kobiecemu i doznajc tsknoty za yciem.
Z tego te wzgldu dusze takich ludzi wyzwalaj si z pt ciaa niezupenie czyste, wlokc z sob
namitnoci jakby oowiane ciarki;29 z wyjtkiem tych nielicznych, ktre rozsawia cnota.
Bywaj i tacy, ktrzy, cho gin na wojnie, peni s dz i namitnoci. Niczym si wwczas nie
rni od tych, ktrzy stopniowo widn wskutek choroby. Jeli zatem wyznanie wiary w Boga jest
jednoczenie daniem wiadectwa, to kada dusza postpujca w sposb czysty przy penym
rozeznaniu Boga, a posuszna przykazaniom, daje wiadectwo i yciem, i sowem, bez wzgldu na
sposb, w jaki si rozstaje z ciaem. Sczy bowiem wiar z siebie przez cae swe ycie, jak krew, a
do samego jego koca. Oto w Ewangelii ju mwi Pan: kto by opuci ojca lub matk, lub
braci...3 i dalej: dla Ewangelii i dla imienia mojego,b ten jest szczliwy, dajc nie byle jakie
wiadectwo, lecz w peni wiadome, jako e postpowa zgodnie z zasadami Ewangelii, poprzez
mio do Pana. Gnoz za oznaczaj takie wartoci, jak poznanie Imienia Boego i rozumienie
Ewangelii. Nie oznaczaj one tylko treci nagiego wyliczenia: opuci rodzin ziemsk, opuci
majtno i cay swj stan posiadania, aby w swym yciu nie pozostawa zalenym uczuciowo od
nich. Przez matk bowiem i piastunk rozumie si alegorycznie ojczyzn, ojcami za s prawa
spoecznoci. Nad to powinien si wznie m wielkoduszny i sprawiedliwy w swej wdzicznej
postawie wzgldem Stwrcy, aby zosta przyjacielem Boga i znale si po prawej stronie0 w
dziele Zbawienia, jak to uczynili Apostoowie.
A znowu Heraklit mwi: Polegych z woli Aresa kochaj bogowie i ludzie,30 Platon te w pitej
ksidze Pastwai pisze: A spord tych, co na wyprawie polegli, jeli ktry polegnie z chwa, to
czy nie powiemy o nim przede wszystkim, e nalea do rodu zotego? Ze wszech miar przercie.31 Rd za zoty pochodzi od bogw, zamieszkujcych niebo i sfer gwiazd staych, ktrzy w
stopniu szczeglnym stanowi kierownicz Opatrzno nad ludmi. Niektrzy jednak z heretykw,
faszywie rozumiejc sowa Pana, przywia Por. Mt 19,29; Mk 10,29 b Por. Mk 10,29 0 Por. Mt 25,33
29 Por. Platon, Respublica VII 519 AB. s0 Heraklit, frg. 24, Yorsokr. I, s. 156.
51 Platon, Pastwo V 468 E (przekad W. Witwickiego, s. 281).
306
zani s do ycia w sposb bezbony zarazem i tchrzliwy. Mianowicie zapewniaj, e prawdziwym
wiadczeniem jest poznanie Boga istotnie bytujcego,32 co zreszt i my przyjmujemy; ale tego,
ktry sw wiar zawiadczy mierci, nazywaj morderc samego siebie i samobjc. Inne take
puszczaj w obieg tego rodzaju tchrzliwe sofizmaty. Przeciw nim wypowiemy si, gdy czas bdzie
po temu. Rni si bowiem od nas co do zasad.
I my przecie ganimy zbytni pochopno w stosunku do 17,1 mierci. Bywaj wszak i tacy, do nas
nie nalecy, ale tylko wsplnego z nami imienia, ktrzy z nienawici do Stwrcy 3* pragn co
prdzej siebie samych wyda na mier, nieszcznicy nie mogcy doczeka si zgonu. O nich
skonni jestemy 2 orzec, i mimo popiesznego i dobrowolnego poegnania si z yciem nie
uzyskuj chway wiadczenia przez mczestwo, choby nawet doznawali kary od pastwa. Nie

przestrzec 3 gaj bowiem istotnego wiadectwa swej wiary, poniewa nie poznawszy prawdziwego
Boga wydaj siebie samych na up bezcelowej mierci, podobnie jak gimnosofici34 hinduscy
wydaj siebie samych zbytecznie na pastw pomieni. Po- 4 niewa ludzie, noszcy to miano,
niesusznie deprecjonuj ciao, niech wiedz, e dobra kondycja fizyczna wspdziaa z umysem ku
rozwojowi pikna duchowego.
Dlatego w trzeciej ksidze Pastwa powiedzia Platon (cho 13,1 na jego przede wszystkim
wiadectwo powouj si najgoniej ludzie zorzeczcy dzieu Stworzenia), e trzeba troszczy si
o ciao ze wzgldu na harmoni duszy.35 Tylko bowiem za jego porednictwem y moe, i to y
waciwie, czowiek goszcy manifest prawdy. Z kolei tylko na drodze ycia, i to ycia w zdrowiu,
uzyskujemy stopniowo praw- 2 dziw poznanie. Kto za nie moe wznie si ku grze ani razu,
jeli nie jest w posiadaniu warunkw niezbdnych do ycia i nie moe dziki ich pomocy czyni
wszystkiego, co przypiesza prawdziwe poznanie, jake ma nie wybra dob- 3
32 Klemens uy tu wyraenia: tov ovtcj bvxo, tj. dosownie Boga bytujcego bytujco!; jest to
wyrane naladownictwo Platona, ktry w Fajdrosie mwic o bycie idealnym, tak mu daje
definicj tautologiczn: ovata ovtc ovaa (247 C), tzn. byt bytujcy bytujco.
33 Byc~moe Klemens ma tu na myli marcjonitw; por. A. Harnack, dz. cyt., s. 324.
34 Gimnofistami nazywano hinduskich mdrcw, yjcych w pustelniach lenych, w warunkach
penej ascezy i rozmyla.
35 Por. Platon, Respublica III, 410 C.
307
rego ycia? Dobre za ycie urzeczywistnia si moe w ogle w yciu, dlatego wic kto w swym
cielesnym bytowaniu uzyska przez czujn postaw dobre samopoczucie, ten z kolei zostanie
doprowadzony do stanu ycia wiecznego.
V
[O pogardzie dla cierpienia, ubstwa i innych spraw zewntrznych]
i9=i Zadziwiajcy s istotnie ci spord stoikw, ktrzy powiar- daj, e dusza nie ulega adnemu
wpywowi ze strony ciaa, ani w kierunku za przez chorob, ani w kierunku cnoty przez zdrowie.
Twierdz natomiast, e obydwa te stany s
2 zupenie obojtne moralnie.36 Wprawdzie i Job wskutek wyjtkowej wstrzemiliwoci i arliwej
wiary zosta uznany za szlachetny wzr dla nas, gdy z bogatego sta si biedny, ze sawnego
wzgardzony, z piknego szpetny, a ze zdrowego chory; w ten sposb zawstydzi kusiciela, sawi
Stworzy-) ciel, jednakowo odnoszc si do pierwszego stanu jak do
3 drugiego, pouczajc, jak gnostyk potrafi piknie si zachowa we wszelkich okolicznociach
ycia. Oto za Aposto pokazuje, e dawne czyny szlachetne stanowi wzr dla obecnego naszego
doskonalenia, mwic: Oto moje uwizienie w imi Chrystusa nabrao rozgosu wrd caego
pretorium i wszystkich innych ludzi. Coraz wicej braci w Panu, umocnionych w wierze moim
uwizieniem, omiela si odwaniej gosi Sowo Boe;d albowiem akty mczestwa s wzorami
1 dla nawrce, uznanymi za wite. Bo to wszystko wszak, co zostao napisane, dla naszego
pouczenia napisane zostao mwi Aposto abymy przez sw wytrwao i otuch pync z
Pism, nie tracili nadziei na pocieszenie.6
20,1 W chwili cierpienia dusza zdaje si uchyla przed nim i ceni sobie wyzwolenie z obecnego
blu. W takim momencie porzuca dusza take poznanie, bo inne rwnie cnoty nie s
2 przestrzegane. Oczywicie przez takie sformuowanie nie twierdzimy jednoczenie, jakoby cnota
sama doznawaa cierd Flp 1,1314 e Por. Rz 15,4
38 Chryzyp, Frg. mor. 150, SVF III, s. 36.
308
pienia cnota wszak chorowa nie moe lecz to podmiot jednej i drugiej, to jest cnoty i
choroby, doznaje ucisku.
A jeli nie zdobdzie si na wielkoduszno, to nie uzyskawszy jeszcze biegoci w wytrwaniu traci
rwnowag. Nie wykaza za wytrwania znaczy to samo co uciec.
Podobnie rzecz si ma z ubstwem. Wszak ono take ska>- >1 nia dusz do porzucenia wartoci

niezbdnych, to jest teoretycznego rozwaania i czystej bezgrzesznoci, natomiast o ile dusza nie
odda si poprzez mio cakowicie Bogu, to ubstwo zniewala j do podejmowania zabiegw o
zysk. Z drugiej za strony zdrowie oraz obfito rodkw niezbdnych do spoycia zachowuje
dusz w stanie wolnym i nie naraonym na przeszkody, umiejc korzysta w sposb waci- 2 wy
z tego, co jest jej w tej chwili dostpne. Tacy bd cierpie udrk spowodowan przez ciao, a ja
bym pragn mwi Aposto wam tego oszczdzi.137 Pragn, abycie byli wolni od
zmartwie (...) dla zachowania waciwej postawy oraz ustawicznego i wiernego trwania przy Panu
bez przerwy. g
O te wic wartoci3S naley si troszczy nie ze wzgldu 22,1 na nie same, lecz ze wzgldu na
ciao. A troska o ciao wynika z troski o dusz, ktra jest punktem odniesienia dla wszystkiego. W
tej wic trosce musi czowiek, postpujcy 2 w sposb prawdziwie gnostyczny, nauczy si tego, co
przystoi. Bo przecie nie ulega wtpliwoci, e przyjemno nie jest dobrem, choby na podstawie
tej przesanki, e pewne przyjemnoci s ze (bowiem inaczej w ten sposb dobro 3 byoby zem, a
zo dobrem). A dalej, jeli wybieramy pewne spord przyjemnoci, innych za unikamy, to znaczy,
e nie 4 wszelka przyjemno jest dobrem. Tak samo rzecz si ma z problemem cierpienia. Jednym
z cierpie si poddajemy, innych unikamy. Wybr i odrzucenie odbywa si na gruncie wiedzy
naukowej. A zatem dobrem jest nie tyle przyjem- s no, ile wiedza naukowa, gdy dziki tej
ostatniej wybiera bdziemy t lub inn przyjemno. Dlatego na przykad m- 23,1 czennik
wybiera przyjemno zawart w nadziei na dorane cierpienie. Jeli z powodu pragnienia
odczuwamy cierpienie, a z racji picia przyjemno, to w takim razie bl, *
37 1 1 Kor 7,28 g 1 Kor 7,32.35
37 W tekcie w. Pawa ten cytat odnosi si do problemu: bez- estwo czy maestwo; w. Pawe
mwi tu o ludziach wybierajcych stan maeski.
88 Tj. zdrowie i zamono.
309
wystpujcy uprzednio, staje si przyczyn sprawcz dla nastpujcej po nim przyjemnoci. Nic
podobnego nie zachodzi w odniesieniu do dobra i za. Oto zo nie moe sta si przyczyn sprawcz
dla dobra. A wic adne z tych dwu poj nie jest czym zym.39 Pisze Symonides podobnie jak
Arystoteles:
By zdrowym to dla czeka pierwsza rzecz,
Pniej z wygldu by natury tworem piknym,
Wreszcie bogactwa posi, ale bez podstpu.40
A Teognis z Megary znowu tak pisze:
Kto chce unikn ndzy, ten niechaj w morze przepastne Rzuci si, Kyrnie, wprost w gbi, z
urwistych ska.41 42 *
A znowu komediopisarz Antyfanes powiada:
Bogactwo bystrookich te olepi wnet.48
Poeci mwi te o lepocie Plutosa, na przykad Euforion z Chalkis powiada:
I urodzia mu syna, ktry nie widzia wiata sonecznego.48
Eurypides w Aleksandrze wypiewa natchniony:
Dla ludzi wychowawc dobrym nie jest, nie!
Do mstwa ni bogactwo ani mikko te.44
Powiedzia jeszcze:
Ubstwu bliska mdro, gdy pokrewna mu.45
89 Rozumiem t myl Klemensa w ten sposb, e jego zdaniem, dobro i zo nie s z sob
organicznie poczone, zwrotnie sprzgnite. Zatem zo nie ma charakteru ontologicznego, a wic
nie jest czym zym. Wynikaoby z tego sformuowanie, e ontologicz- ny charakter ma tylko
dobro, a zo ontologiczne jako takie w ogle nie istnieje.
40 Symonides z Keos, frg. 190 A, Anth. Lyr., II8 s. 183. ns.; Arystoteles, Rhetorica II 21, 1394 b 13.
41 Teognis z Megary, PLG, frg. 175.
42 Antyfanes^ z Rodos, CAF II, s. 121; wg Stobajosa (Florilegium 93,20) brzmienie tego miejsca
jest nieco odmienne od cytowanego przez Klemensa.

48 Euforion z Chalkis, frg. 74, Anal. Alex., s. 111.


44 Eurypides, Alexander, frg. 54, TGF, s. 377.
45 Eurypides, Polyidus, frg. 641,3, TGF, s. 561.
310
5
A chciwo pienidza zgubi moe kade pastwo, nie tylko Spart.46
Nie samo biae srebro albo zoto jest Dla ludzi wszak wartoci ,ale cnota te47 48
gosi Sofokles.
VI
[O bogosawiestwach]
Nasz Zbawiciel wity zastosowa pojcia ndzy i boga- 25>1 twa oraz inne tego rodzaju pojcia
zarwno do obszaru duchowego, jak dostpnego zmysami. Powiedziawszy mianowicie:
bogosawieni przeladowani dla sprawiedliwoci...h da nam jasno do zrozumienia, e winnimy
si liczy z moliwoci wiadectwa mczeskiego w kadej sytuacji ycio- 2 wej. Jeli na
przykad kto cierpi ubstwo1 dla sprawiedliwoci, wiadczy tym samym, e sprawiedliwo, ktr
ukocha, jest dobrem. A jeli cierpi dla niej gd i pragnienie,5 wiadczy, e sprawiedliwo jest
czym najlepszym.
Podobnie i kto paczcy i smuccy si11 dla sprawiedli- 26,1 woci wiadczy tym wanie
cierpieniem, e najlepsze prawo jest czym moralnie piknym. Zarwno wic przeladowa- 2 nych,
jak gd i pragnienie cierpicych dla sprawiedliwoci nazywa bogosawionymi Ten, ktry sam
odczu prawdziw i tak siln potrzeb 4S, e nie by w stanie jej zwyciy na- 3 wet gd.1 Jeli
nawet samej sprawiedliwoci gd cierpi, s bogosawieni. Bogosawieni te ubodzy czy to
duchem, czy majtnoci, oczywicie dla sprawiedliwoci.m Nie uwaa za 4 bogosawionych tych,
ktrzy s ubodzy, ale tych, ktrzy
h Mt 5,10 1 Por. Mt 5,3 5 Por. Mt 5,6 k Por. k 6,21; Mt 5,4 1 Por. Mt 4,2; k 4,24 m Por. Mt
5,3; k 6,20
46 Por. Ora. Gr., frg. 55.
47 Eurypides, Oedipus, frg. 542, TGF, s. 532; Klemens bdnie przypisuje te wiersze Sofoklesowi.
48 Tzn. potrzeb sowa Boego.
311
wiadomie wybrali ubstwo dla sprawiedliwoci, wzgardziw5 szy zaszczytami ziemskimi na rzecz uzyskania dobra. Rwnie za bogosawionych uwaa tych,
ktrzy dziki czystoci stali si pikni pod wzgldem duchowym i fizycznym, a take ludzi
szlachetnych z natury i cieszcych si dobr saw, ktrzy poprzez sprawiedliwo osignli
synostwo Boe i dziki niemu z kolei uzyskali moc stania si dziemi Boga, stpania po wach i
skorpionach,0 panowania nad demonami i nad zastpami przeciwnika.11
27.1 Jednym sowem, asceza wedug nauki Pana, atwo oddala dusz od ciaa, o ile ona take sam
siebie odrywa w czasie
2 swych przenosin. Kto znajdzie sw dusz, straci j, a znowu kto j straci, znajdzie j q, o ile
tylko to, co w nas jest miertelne, pogrymy w boskiej nieprzemijalnoci. Bg yczy sobie,
abymy Go poznawali, a w ten sposb uzyskiwali wspl3 not z Nim w nieprzemijalnoci. Tak wic kto poznaje poprzez akt pokuty grzeszno swej duszy,
tym samym pozbawia j grzechu, od ktrego dusza si oderwaa. Pozbawiwszy za, znajdzie j w
stanie nowego ycia w wierze poprzez poddanie si woli Boej, gdy ju umara dla grzechu.1 To
wic oznacza: znale dusz, czyli pozna samego siebie.
23.1 Zwrot za do spraw boskich tumacz stoicy49 jako wynik nowego ustawienia si duszy,
mianowicie w kierunku md2 roci. Platon natomiast tumaczy zwrot do spraw boskich jako zwrot duszy ku czemu lepszemu i
odwrcenia si od
3 dnia, ktry noc przypomina.50 Zreszt filozofowie dopuszczaj zgodne z rozumem wyjcie z
ycia dla czowieka szlachetnego, jeli zostanie on pozbawiony moliwoci dziaania w
4 tym stopniu, i wicej ju nie bdzie mia nawet na nie nadziei.51 Sdzia wszake, ktry usiuje

wymusi na podsd- nym wyrzeczenie si Tego, ktrego on kocha, przyczynia si jednoczenie do


ujawnienia, jak mi si zdaje, kto jest praw5 dziwym przyjacielem Boga, a kto nie. W tym wypadku nia zachodzi wic adna zgoa potrzeba
zestawiania, co kto ra6 czej wybierze: ludzk grob czy mio do Boga. Powstrzymanie si od zych czynw prowadzi
nieraz do kurczenia si ich i wygasania, gdy ich aktywno ulega zupenemu zanin Por. J 1,12 0 Por. k 10,19 p Por. 2 Tes 2,4; 1 Tm 5,14 o Por. Mt 10,19 r Por. Rz 6,2.10
49 Por. Chryzyp, Frg. mor. 221, SVF III, s. 52.
50 Por. Platon, Respublica VII 521 C.
81 Por. Chryzyp, Frg. mor. 765, SVF III, s. 190.
312
kowi wskutek braku moliwoci realizacji. I to znaczy: Sprzedaj, co do ciebie naley, daj ubogim i
wtedy chod ze mn;s a wic to jest: id za tym, co powiedzia Pan.
Niektrzy powiadaj, e Pan przez sowa co do ciebie na- 20,1 ley, rozumia elementy obce w
duszy; ale jak to midzy ubogich rozdzieli, tego nie umiej powiedzie. Bg wszystko wszystkim
przydziela wedle zasugi, gdy Jego zarzd nad wiatem jest sprawiedliwy. Wzgard wic
powiada 2 On w swej wielkodusznoci wszystkim, co do ciebie naley, a co Bg ci przydziela,
id w moje lady za moimi sowami, dc usilnie do wzlotu ducha w gr, nie tylko przez
usprawiedliwienie, ktre uzyska powstrzymujc si od grzechw, lecz przez doskonao, ktr
zdoby dobrym dziaa- 3 niem w imi Pana. Natomiast kadego, kto chwali si doskonaym
penieniem przykaza Prawa, demaskowa Pan bezwocznie, wykazujc mu, e nie kocha
bliniego.1 wiadczy za dobro gotowa jest tylko mio, panujca nawet nad szabatem, zgodnie
ze wznios wyszoci prawdziwego pozr 4 nania. Wedle mego zdania, naley przystpowa do
nauki Zbawcy nie ze strachu przed kar ani w nadziei nagrody, lecz wycznie ze wzgldu na samo
dobro.
Tacy ludzie zostan ustawieni po prawej stronie dziea 30,1 Zbawienia.v 52 Natomiast ci, ktrzy
obiecuj sobie przez ofiarowanie rzeczy zniszczalnych uzyska jako ekwiwalent wartoci
niezniszczalne, bd nazwani, wedle przypowieci o dwu braciach, najemnikami.w I czy nie ma
tu zastosowania wyraenie: na obraz i podobiestwo?* * Jedni wszak wedle swego podobiestwa
do Boga obcuj z Nim w jednej spoecznoci, drudzy natomiast, stojcy po lewej stronie, stano- 2
wi tylko tamtych odbicie. Ci ostatni zajmuj wic dopiero trzecie miejsce w stosunku do
prawdy.53 Obydwa te stanowiska, przy obecnoci tego samego podoa, przyjmuj jednak
odmienn zasad wyboru, a bardziej jeszcze uzyskuj
s Por. Mt 19,21
Por. Mt 19,20; Mk 10,20; k 18,21 u Por. Mt 12,8; Mk 2,28; k 6,5 v Por. Mt 25,33 w Por. k
15,17
* Por. Rdz 1,26
B2 Por. Hermas, Pastor, Visio III 2,1.
5* Por. Platon, Respublica X 597 CE ns. Chodzi tu o hierarchi (w stosunku do prawdy) kadego
przedmiotu. U Klemensa wystpuje nastpujca kolejno: Bg ludzie sprawiedliwi ludzie
niesprawiedliwi. Bg Prawda absolutna; ludzie sprawiedliwi podobiestwo Boga; ludzie
niesprawiedliwi odbicie, tj. naladownictwo, wedug Platona, ludzi sprawiedliwych.
313
3 odmienny wynik wyboru. Musi si rni przecie wybr dokonany na podstawie
naladownictwa od wyboru na zasadzie rzeczywistego poznania, podobnie jak co zapalonego i co
owieconego od czystego ognia i rzeczywistego wiata. wiatem wic Bogopodobiestwa
zawartego w Pimie jest Izrael,
4 a ten drugi54 odbiciem. Do czego zmierza przypowie?
0 azarzu, nasuwajca Panu obraz bogacza i biedaka? y A co oznaczaj sowa: Nikt nie moe
dwom panom suy: Bogu
1 mamonie ?z tak bowiem Pan nazwa chciwo.
31.1 w kadym razie chciwcy, cho zaproszeni na uczt, nie stawili si na ni nie z tego powodu, e

cokolwiek posiadali,
2 lecz e ich namitnoci byo posiadanie. Lisy maj swoje nory... a Przez lisy rozumia tu Pan
ludzi nikczemnych i cicych ku ziemskiemu dobru, a zabiegajcych o bogactwo, wy3 dobywane z kopal lub wykopywane z ziemi. Podobnie mwi Pan pod adresem Heroda: Idcie i
powiedcie temu lisowi: Oto ja wypdzam ze duchy i dokonuj uzdrowie dzi i jut4 ro, a dnia trzeciego ukocz swe dzieo.6 Nastpnie wymienia Pan ptaki niebieskie,0 ktre
wydzieli z reszty ptactwa okreleniem niebieskie, jako istotnie czyste, ktre mog si
5 wznosi na skrzydach do prawdziwego poznania nauki niebieskiej. Nie tylko wszak z samego
bogactwa lub ze sawy, lub maestwa wynikaj niezliczone troski dla tego, ktry nie umie ich
znosi, lecz take z ubstwa. I by moe te wanie troski mia na myli Pan w przypowieci o
poczwrnym siewie, gdy powiedzia, e nasienie Sowa, ktre pado midzy osty i ciernie, zostao
przez nie zaguszone i adnego owocu przynie nie byo w stanie.d
32.1 Trzeba wic koniecznie przywrci sobie waciw postaw wobec wszystkiego, co kademu z
nas przypada w udziale, aby przez nabycie sprawnoci w dobrym yciu, opartym na
a prawdziwym poznaniu, uzyska niezmienny ju stan wiecznego istnienia. Ujrzaem czowieka
bezbonego, wyniosego ponad wszelk miar, wysoko si panoszcego jak cedry na Libanie, i
przeszedem mimo niego mwi Pismo a oto ju go tam nie byo. Udaem si na poszukiwanie
jego i nie znalazem miejsca jego pobytu. Przestrzegaj stanu bezgrzeszy Por. k 16,19 ns.
2 Por. Mt 6,24; k 16,13 a Mt 8,20; k 9,58 43 k 13,32
0 Por. Mt 8,20; k 9,58
d Por. Mt 13,7.22; k 8,7.14; Mk 4,7.19
54 Ten drugi tj. Ezaw, brat Izraela (Jakuba).
314
noci, pilnuj prostej drogi, gdy jeszcze istnieje nadzieja dla czowieka pokj miujcego.6 Takim
mianem mona obdarzy tego, ktry bez obudy, z caego serca, wierzy i w caej 3 swej duszy jest
spokojny. Inny lud czci mnie tylko wargami swymi, ale serce jego z dala jest od Pana f. Ustami
swymi bogosawi, a przeklinaj w sercu.8 Ustami swymi 5 wyraali mio55 do Niego, a
swym jzykiem okamywali Go. Ich serce nie byo z Nim szczere, w przymierzu z Nim nie trwali
wiernie. "
Dlatego: Niech oniemiej wargi kamliwe, ktre niepra 33,1 wo gosz przeciw
sprawiedliwemu.* 1 I znowu Niech Pan wygubi wszystkie chytre wargi i jzyk skonny do
wyniosej mowy. Tych, ktrzy rzekli: Nasz si jzyk, usta nasze s 2 * dla nas, kt naszym jest
panem? Pan mwi: Teraz powstan, wobec udrki biedaka i jku niedostatek cierpicego.
Zbawienie mu zapewni, jawnie wystpi za nim.J Wszak 3 Chrystus jest sam spord ludzi
pokornego serca, a nie spord tych, ktrzy si wynosz ponad Jego trzod. Nie gro- 4 madcie
wic skarbw dla siebie na ziemi, gdzie ml i rdza je zniszcz, a zodzieje podkopi i rozkradn. K
Mwi to Pan ganic bd to ludzi chciwych, bd po prostu zakopotanych i pogronych w
zgryzotach, bd to zbytnio dbaych o ciao. 5 Miostki bowiem i choroby, i ze myli podkopi
prawidowe rozumowanie i w ogle caego czowieka. A prawdziwy nasz skarb tam, gdzie jest co
pokrewnego duchowi. Oprcz b tego poucza zgodnie ze sprawiedliwoci, wykazujc, e trzeba
zwrci naogowi dawnego sposobu ycia nasze w jego zakresie nabytki1 i zda co prdzej do
Boga, bagajc o li- 7 to. To jest dopiero trzos, ktry nigdy nie ulegnie zniszczeniu, wiatyk na
ycie wieczne56, niewyczerpalny skarb w niebiesiech,m poniewa Nieprzebran lito oka
temu, nad kim si lituj," powiada Pan.
e pQ __Q7
f Por. Iz 29,13 (Mt 15,8; Mk 7,6) e Ps 61,5
h Por. Ps 77,3637 1 Ps 30,19 1 Ps 11,46 * Mt 6,19
1 Por. Ef 4,22
ra Por. k 12,33
" Wj 33,19 (Rz 9,15)
65 W tekcie Septuaginty wystpuje wyrazy rjnarriaay (oszukiwali), u Klemensa za rjyajirjoav

(wyraali mio).
58 Por. niej, I 4,3.
315
34.1 Mwi to take tym, ktrzy chc dla sprawiedliwoci pozostawa w ubstwie. Usyszeli
mianowicie poprzez przykazanie, e szeroka i rozlega droga prowadzi do zguby i wielu
2 jest ludzi, ktrzy przez ni przechodz.0 Mwi tu Pan
0 niczym innym, jak o rozwizoci, mioci do kobiet, mioci sawy, mioci wadzy i tym
podobnych afektach. Wszak powiada tak: Gupcze, oto tej jeszcze nocy zadaj od ciebie
3 zwrotu duszy. Co za dla niej przygotowae, komu si dostanie w udziale? p Tre tego
przykazania brzmi dosownie tak: Strzecie si wszelkiej chciwoci, gdy bynajmniej nie
4 na tym, e komu przybywa majtku, polega ycie jego.q Bo jak korzy odnosi czowiek,
choby wszystek wiat
5 zyska, a na swej duszy szkod ponis? Albo co da czowiek w zamian za swoj dusz?1
Dlatego powiadam wam. Nie kopoczcie si odnonie do ycia waszego o to, co macie je, ani
odnonie do ciaa o to, w co macie je przyodzia. Wszak ycie jest cenniejsze ni poywienie, a
ciao ni odzie.s
e I znowu: Przecie Ojciec wasz wie, e wy tego wszystkiego potrzebujecie. Ale szukajcie
najpierw krlestwa niebieskiego
1 sprawiedliwoci, to s bowiem sprawy wane, a tamte bez znaczenia; o yciu za: to bdzie
wam dodane.1
35.1 Czy nie zachca nas Pan zupenie otwarcie do postpowar nia zgodnego z yciem gnostyka i
do szukania prawdy czynem i sowem? Chrystus, wychowawca duszy, za bogaty uwa2 a nie tyle sam dar, ile powzite dobrowolnie postanowienie moralne. Zacheusz oto, nazywaj go
te Mateuszem, gwny poborca ce, usyszawszy od Pana, e uzna go za godnego swych
odwiedzin, rzek: Oto poow moich majtnoci daj na jamun, Panie, a jeli komu co
zabraem niesusznie, zwracam czterokrotnie. Na to Zbawiciel rzek: Oto Syn
3 Czowieczy przybywszy dzisiaj znalaz to, co zagino.0 Innym znowu razem zauway, e
bogacz wrzuci do skarbca pienidz stosowny do swej majtnoci, a wdowa tylko dwa miedziaki.
Lecz uzna, e wdowa wrzucia wicej od wszystkich. Bogacz bowiem ofiarowa z nadmiaru, ona
za ze swego niedostatku.7
Mt 7,13 p k 12,20 i k 12,15 r Mt 16,26 * k 12,2223 t Por. Mt 6,32; k 12,30 Por. k 19,8
10 v Por. k 21,14; Mk 12,4144
316
A poniewa Pan wszystko odnis do wychowania duszy, 36,i wic rzek: Bogosawieni ludzie
agodnego serca, gdy oni ziemi posid.w agodnego serca s wszak ci, ktrzy nie- 2 ubagan
walk, i to we wasnej duszy, stoczyli do koca z gniewem i podliwoci oraz z namitnociami,
im podlegymi. Chwali Pan ludzi agodnego serca, ale wiadomych swej postawy dobrowolnie
przyjtej, nie za takich, ktrych do agodnoci zmusza konieczno. Ma Pan wiele rnych 3 zapat
i mieszkax, stosownie do ycia kadego czowieka. Kto by przyj powiada Psin proroka
jako proroka, 4 otrzyma zapat jak sam prorok; kto by przyj sprawiedliwego jako
sprawiedliwego, otrzyma zapat tak jak spra/- wiedliwy; kto by przyj jednego z uczniw tych
najmniejszych, ten zapaty nie straci ,y I znowu oto spraw rnic 5 wedle zasugi i szlachetnych
nagrd za cnot przedstawi Pan w przypowieci o rnym wymiarze godzin przepracowanych
przez robotnikw za t sam zapat kademu z nich wymierzon to jest zapat w postaci
zbawienia, ktre symbolizuje denar jako sprawiedliwo rwnajca wszystkich robotnikw, cho
przepracowali nie t sam ilo godzin.2
Bd wic pracowa w mieszkaniach odpowiadajcych tym s7-1 darom, na jakie zasuyli, jako
wspuczestnicy niewypowiedzianie wzniosego zarzdu wiatem i witej suby. A kt- 2 rych
ycie wyda si osobliwie zbone mwi Platon ci bd wyzwoleni z tych czeluci
podziemnych i wyjd stamtd, jak z wizienia, w gr i pjd mieszka w czystych stronach.* 57 I
jeszcze janiej mwi to samo w ten mniej 3 wicej sposb: ,,Do nich nale ci, ktrzy si
umiowaniem mdroci dostatecznie od zmazy grzechu oczycili; ci bd pniej yli w ogle bez

ciaa. Przyobleka ich jednak w ja- 4 kie ksztaty, jednych w powietrzne, innych w ogniste. I
dodaje jeszcze: pjd do mieszka jeszcze pikniejszych ni te, ktre i opisa nieatwo, i w tej
chwili czas nie po temu.58
Dlatego susznie mwi Pismo: Bogosawieni, ktrzy si 5 smuc, albowiem bd pocieszeni.3
Oto ci, ktrzy poczuli 6 skruch z powodu za, jakiego si dopucili uprzednio, bd
w Por. Mt 5,5 * Por. J 14,2 y Por. Mt 10,4142 z Por. Mt 20,116 3 Mt 5,4
57 Platon, Fedon 114 BC (przekad W. Witwickiego, s. 479).
58 Tame.
M Kobierce t. I
317
w stanie dozna wezwania. To wanie oznaczaj sowa: b7 d pocieszeni.59 S mianowicie dwa rodzaje skruchy: jedna, czciej spotykana, to po prostu
obawa z powodu tego, czego si dopuszczono, oraz druga, rzadziej wystpujca, to niezadowolenie
duszy samej z siebie, wywoane wiadomoci wyrzdzonego za. Czy wic tak, czy owak
wyglda bdzie skrucha, w kadym razie nie ma miejsca, w ktrym by nie dopeniaa si dobro
Boa.
38.1 I znowu mwi Pan: Bogosawieni ludzie litociwi, poniewa oni litoci dostpi.b Lito
nie jest cierpieniem z powodu cudzych nieszcz, jak utrzymywali niektrzy z filozofw,60 raczej
wyrazem kultu moralnego, wedle sw
2 proroka: Litociwego serca pragn mwi nie ofiar.0 Skonny jest nazywa litociwymi
nie tylko tych, ktrzy lito wiadcz czynem, ale i tych, ktrzy pragn j wiadczy, choby na
razie nie mogli, ale ktrzy jednak zgodnie ze
3 swym postanowieniem gotowi s j wiadczy. Wszak niekiedy pragniemy wiadczy lito czy
to przez dar pieniny, czy przez osobisty wysiek, na przykad bdcemu w potrzebie pomc,
choremu usuy, nieszczliwemu poda rk, ale nie jestemy w stanie czy to z powodu biedy,
czy choroby, czy staroci gdy i ona jest chorob natury61 uczyni zado postanowieniu, do
ktrego przynagla nas popd wewntrzny, z braku siy do penego urzeczywistnienia naszej
4 dobrej woli. Ci wic, ktrzy tylko chcieli, powinni doznawa tej samej czci, jaka przypada w
udziale tym, ktrzy rwnie mogli, gdy postanowienie byo to samo, aczkolwiek ci drudzy gruj
nad pierwszymi przewag rodkw wykonania.
39.1 Skoro zatem dla dcych do doskonaoci dwie istniej drogi zbawienia: czyny i poznanie,
nazwa Pan bogosawio2 nymi ludzi czystego serca, poniewa oni Boga oglda bd.d Jeli istotnie na serio badamy
prawd, to musimy doj do wniosku, e poznanie jest oczyszczeniem rzdzcego dusz
3 rozumu i przez to dobrym dziaaniem. Pewne wartoci s dobre same przez si, inne zawieraj
tylko element dobra, jak mwimy o czynach etycznie piknych. Bez tego, co jest
b Mt 5,7
c Oz 6,6 (Mt 9,13; 12,7)
d Por. Mt 5,8
58 Tu niepodobna odda gry sownej, polegajcej na tym, e sowo jiaganaMadai uyte zostao na
przemian w dwu znaczeniach: dozna pocieszenia i dozna wezwania.
68 Por. wyej, II 72,1 i przyp. 166.
61 Por. Terencjusz, Phormio 575; Cyceron, De senectute 11,35.
318
czym porednim, a co stanowi tworzywo cielesne, ani dobre, ani ze czyny nie mog zaistnie,
mwi tu na przykad o yciu czy zdrowiu oraz o podobnych rzeczach niezbd- 4 nych lub
okolicznociowych.6* A zatem Pan yczy sobie, by ludzie, zdajcy do poznania Boga, byli czyci
od poda cielesnych i uwznioleni w swych rozwaaniach, a to w tym celu, aby rzdzcy dusz
rozum nie doznawa adnej przeszkody ze strony czego nieistotnego. Jeli wic czowiek trwa 40,i
ustawicznie w stanie rozmylania abstrakcyjnego, obcujc z Bstwem w sposb czysty oraz
uczestniczc jak najbardziej wiadomie w witej Jakoci, wwczas staje si coraz bliszy trwaego
stanu bezafektywnej identyfikacji, to znaczy, e ju nie tyle posiada wiedz i zdoby poznanie, ile

jest ju sam wiedz i samym poznaniem.


Bogosawieni z kolei pokj czynicy. e Tacy mia- 2 nowicie, ktrzy zdoaj poskromi i
zagodzi prawo * 63 oporne w stosunku do rozwoju naszego umysu, a przejawiajce si jako
grone wybuchy gniewu, ponty, podania oraz inne takie namitnoci, ile ich tylko jest, a
wszystkie zwanione z rozumem; tacy wic, jeli przejd przez ycie w stanie naukowego poznania,
dokonawszy dobrych czynw, opierar jc si na wiedzy o prawdzie, zostan przywrceni do stanu 3
upragnionego synostwa Boego. Doskonaa za postawa pokj czynica polega chyba na tym,
eby w kadej sytuacji yciowej strzec niezmiennie elementu pokojowego, uznawa wito i
pikno zarzdu wiatem, to jest opierajc si na znajomoci spraw boskich i ludzkich traktowa
pozorne sprzecznoci wszechwiata jako najpikniejsz harmoni aktu stworzenia. Czynicy
pokj to take znaczy, e sw nau- 4 k usiuj zawrci na drog wiary i pokoju takich ludzi,
ktrzy s atakowani przez podstpy grzechu.
Podstaw za, jak myl, wszelkiej cnoty jest wychowanie .2 nas przez Pana do powinnoci
gnostycznej, polegajcej na tym, aby z mioci do Boga zdoby si na pogard mierci. 2
Bogosawieni mwi Pan przeladowani dla sprawiedliwoci, poniewa oni wanie zostan
nazwani synami Boymi;1 albo, jak niektrzy z tych przeksztacajcych Ewane Mt 5,9 1 Por. Mt 5,10
82 Por. Chryzyp, Frg. mor. 114, SVF III, s. 27.
63 Tj. prawo grzechu, o ktrym mwi w. Pawe w Licie do Rzymian 7,23. Aposto przeciwstawia
dwa prawa: prawo naszego umysu i prawo grzechu.
319
i
3
42,1
2
3
i
geli64 podaj to miejsce: Bogosawieni mwi Pan przeladowani za sprawiedliwo,
poniewa oni wanie doskonao osign. I bogosawieni ci przeladowani dla Mnie, poniewa
uzyskuj miejsce, gdzie nie bd ju przeladowani.65 I bogosawieni jestecie, gdy ludzie was
znienawidz, gdy wyklucz was ze swego grona, gdy odrzuc precz imi wasze jako niegodziwe, ze
wzgldu na Syna Czowieczego. s Pod tymi wszelako warunkami: jeli nie czujemy wstrtu do
naszych przeladowcw, jeli znosimy z ich strony akty zemsty, nie ywic do nich nienawici, jeli
jestemy przekonani, e zostalimy dowiadczeni pniej, ni si spodziewalimy, lecz w peni
wiadomi tego, e kada prba losu jest sposobnoci do wiadczenia wiary.
VII
[Szczliwi, ktrzy dla Boga mog przela krew]
Nastpnie, jak bardzo musi by chyba w zu pogrony ten, kto przez wyparcie si Pana sam
ujawni swj brak wiary i przeszed na pozycje wojenne szatana! Nie tylko wypiera si Pana, ale co
wicej, przez wyparcie si unicestwi sw wasn nadziej ten, kto nie wierzy w Boga. A przecie
najwyraniej nie wierzy, skoro nie spenia tego, co mu Bg poleci. I c? Nie wypiera si sam
siebie ten, kto wypiera si Pana? Bo przecie Panu nie uszczupli zakresu Jego wadzy, ograbiajc
siebie samego z przynalenoci do Niego, A kto wypierajcy si Zbawiciela, wypiera si ycia,
gdy yciem jest wiato.*1 Tych nazywa Pan nie tyle ludmi maej wiary,1 jeli nie wrcz
niewierzcymi i obudnikami.*
i k 6,22 h Por. J 1,4 1 Por. Mt 6,30 i Por. Mt 23,13
64 Klemens ma tu na myli marcjonitw por. Tertulian, Adversus Marclonem IV 5; A. Harnack,
dz. cyt., s. 254,
M Por. A. Harnack, dz. cyt., s. 254; niej, VII 96,4. W tekcie cytowanym przez Klemensa zachodzi
kwestia, czy ino rrjg dwaio- ovvrg (L), a wic przeladowani przez sprawiedliwo czy vng rijs
bixaioovvrjg, jak poprawi Bernard, a Stahlin uwaa vn za bd odczytania. Wtedy sfaszowany
byby tylko dalszy cig Eoovrai rkeioi, bo znaczeniowo ing jest synonimem sowa evena, ktre

wystpuje w tekcie Ewangelii wg w. Mateusza.


320
Oto pozornie tylko zaliczaj si tacy do chrzecijan, w rzeczywistoci wypieraj si wiary. Ale
wierzcy to, wedug Pisma witego, zarwno niewolnik jak przyjaciel* A za- s tem, kto siebie
kocha, kocha i Pana, oraz przyznaje si do swego Zbawiciela, aby ocali dusz.
A nawet jeli z mioci poniesiesz mier za bliniego,) 43,i a za naszego bliniego uznasz
Zbawiciela (bowiem Bogiem, ktry jest blisko* 1 * zosta nazwany Zbawca w stosunku do tej
istoty, ktr zbawia), to i tak pozornie tylko wybierzesz mier, a waciwie uczynisz to dla ycia
oraz wydasz si na cierpienia raczej dla siebie ni dla Niego. I dlatego, by moe, uy Chrystus
sowa brat;m kto bowiem z mioci 2 do Boga podj cierpienia, ten cierpi ze wzgldu na swoje
wasne zbawienie; kto za umiera za swe wasne zbawienie, ten wytrzymuje cierpienia ze wzgldu
na mio do Pana.
Oto nawet On sam, poniewa jest yciem, dobrowolnie podj si cierpienia za t spraw, za ktr
cierpia, abymy mianowicie y mogli dziki Jego cierpieniu. Po co mi mwi- 3 cie: Panie,
Panie powiada Pan a nie czynicie tego, co mwi.n Oto lud, ktry tylko wargami uwielbia
Pana, a serce daleko ma od Niego,0 jest kim obcym, jako e posuszny jest komu innemu,
ktremu dobrowolnie si sprzeda. Natomiast ludzie penicy przykazania Zbawiciela ka- 4 dym
swym czynem daj wiadectwo: oto czyni, czego On sobie yczy, konsekwentnie powoujc si na
Jego imi; czynnie wiadcz, do kogo w swym przekonaniu nale.
To ci, ktrzy ukrzyowali swe ciao razem z jego podaniami i namitnociami. Jeli tylko dziki
duchowi yjemy, 5 postpujemy te wedug ducha.p Kto rzuca ziarno w swe ciao, z ciaa zbierze
ziarno zagady, kto natomiast rzuca ziarno w ducha, z ducha zbierze niwo wiecznego ycia. 5
Ludziom sabego serca wydaje si wiadczenie na rzecz 44,1 Pana poprzez krew aktem gwatu na
yciu. Nie wiedz, niestety, e tego rodzaju wrota mierci s pocztkiem ycia prawdziwie
istniejcego.* Nie chc bra pod uwag ani czci
k Por. Mt 24,45
1 Por. Jr 23,23
m Por. Mt 12,48
n k 6,46
0 Por. Iz 29,13 (Mt 15,8; Mk 7,6) p Por. Ga 5,24 <3 Ga 6,8
86 Oto wyrany lad jzykowy definicji idei Platona. U niego jest to (dosownie) byt bytujcy
bytujco, tj. oiiaia bvmg ovaa, u Klemensa za ycie bytujce bytujco: cor] ovtco ovoa.
321
pomiertnej, jaka przypadnie w udziale tym, ktrzy zbonie przeyli bytowanie ziemskie, ani kar,
jakie tam spadn na ludzi, ktrych ycie w spoecznoci ziemskiej okazao si niesprawiedliwe i
rozwize. Nie chc bra pod uwag nie tylko gosu naszych ksig, powiadam wszystkie wszak
przykazania o tym wspominaj ale gosu nawet swych
2 wasnych ziomkw. Oto na przykad pita gore jka Teano pisze w sposb nastpujcy: Istotnie
ycie mogoby by jedn nieprzerwan uczt dla ludzi zych; wyrzdzaliby wiele nie- godziwoci, a
potem by sobie pomarli, gdyby nie istniaa1
3 dusza niemiertelna.67 A Platon powiada w Fedonie: Gdyby mier stanowia zerwanie ze
wszystkim w ogle, byoby to jak znalaz 68 i tak dalej.
45.i Nie naley wic rozumowa na wzr Ajschylosowego Telefosa, e jeden tylko prosty szlak do
Hadesu prowadzi.63 Liczne s, przeciwnie, drogi do prowadzce; grzechy, dale2 kosine i wielorakie. Tych niewierzcych wyszydza, jak si zdaje, Arystofanes w jednej ze
swych komedii:
O wy sabi, w pomroce wlokcy swe dni,
Marnym cieniom podobni, wy, ludzie,
To woskowe figury, bezsilni jak li
0 bezskrzyde, nieszczsne istoty.70 3 * 5 6 07
3 Epicharm za mwi: Oto natura ludzi: bukaki nadte.71
i Nam za oznajmi Zbawiciel: Duch chtny, ale ciao sabe.1

I dlatego, jak to miejsce wyjania Aposto: Cel, ku ktremu dy ciao, wrogi jest Bogu, nie jest
bowiem objty prawem Boga, bo i nie moe. A zatem ludzie trwajcy w cie5 lesnoci Bogu podoba si nie mog.s I dalej wyjaniajc dodaje, aby kto inny jeszcze,
podobnie jak Marcjon, nie uzna w sposb niewdziczny stworzenia wiata za rzecz z: A jeli
Chrystus mieszka w was, to ciao jest martwe za
6 spraw grzechu, duch natomiast yje dziki usprawiedliwieniu.1 I znowu: Jeli bowiem yjecie
tylko wedug ciaa, z pewnoci umrzecie. Sdz, e cierpienia chwili obecnej
r Mt 26,41; Mk 14,38
s Rz 8,7
1 Rz 8,10
07 Teano, frg. 5, FPG II, s. 115.
68 Platon, Fedon 107 C (przekad W. Witwickiego, s. 467).
69 Por. Ajschylos, Telefos, frg. 239, TGF, s. 77 (cyt. z: Platon, Fedon 108 A, przekad W.
Witwickiego, s. 468).
70 Por. Arystofanes, Aves 684686. Cytat Klemensa rni si tu od tekstu Ptakw Arystofanesa.
71 Epicharm, frg. 10, Vorsokr. I, s, 200; por. Petroniusz, Satyricon libri 42, 4 (utres infati).
322
s niewspmierne w porwnaniu z przysz chwa, jaka nas czeka. Jeli cierpimy razem z
Chrystusem, to rwnie w tym celu, aby wsplnie z Nim dozna chway, jako wspdziedzice
Chrystusa.11
Wiemy przecie, e z tymi, ktrzy Boga kochaj, wszystko 46,i wspdziaa ku ich dobru, to
znaczy z tymi, ktrzy s po- w'oani wedug Jego planu. Bo ktrych ju z gry pozna, tych te z
gry przeznaczy do przybrania postaci tosamej z obrazem swego syna, aby by On Pierworodnym
wrd wielu braci; a ktrych z gry przeznaczy, tych te powoa; a ktrych powoa, tych te
usprawiedliwi; a ktrych usprawiedliwi, tych te wynis do chway. * v * Widzisz zatem, jak
wiadczenie wynika z mioci. A jeli w zamian za dobro- 2 dziejstwa chciaby da wiadectwo,
usyszysz znowu: Zbawienie nasze oparte jest dotd jeszcze tylko na nadziei. Bo gdy ju mona
oglda przedmiot nadziei, zbdna si staje nadzieja. Czy oczekuje kto nadal tego, co ju widzi?
Jeli natomiast liczymy na to, czego jeszcze nie widzimy, tego wy- 3 czekujemy arliwie.w Lecz
jeli cierpimy dla sprawiedliwoci, to jestemy bogosawieni mwi Piotr. Nie obawiajcie si
ich grb i nie ulegajcie panice, Pana naszego, Jezusa Chrystusa, uwielbiajcie w sercach waszych z
najwysz czci. Bdcie zawsze gotowi do obrony przeciw kademu, kto by da od was
uzasadniania waszej nadziei, lecz w sposb agodny i bogobojny, zachowujc czysto sumienia,
aby ci, ktrzy szkaluj wasze pikne postpowanie w Chrystusie, doznali wstydu z powodu
potwarzy na was miotanych. W kadym razie lepiej jest skoro ju Bg tak chce cierpie
dobrze czynic ni dopuszczajc si za. x Gdyby natomiast kto szydzc powiedzia, jak to jest
mo- 471 liwe, aby sabe ciaoy mogo si przeciwstawi potgom i duchom zym,z to niech wie, e
ufajc Wadcy wszystkie- 2 go i Panu potrafimy przeciwstawi si mocom ciemnoci i samej
mierci. Jeszcze gdy mwisz woa Izajasz On ju powie: Oto Jestem przy tobie.
Niepokonany to Wspo- 3 moyciel, chronicy nas sw tarcz. Nie dziwcie si mwi 4 Piotr
tej prbie ognia, ktra was nawiedza jakby co niezwykego was spotykao, lecz cieszcie si wedle
miary wau
Rz 8,13.18.17
v Rz 8,2830
w Rz 8,2425
1 1P 3,1417
y Por. Mt 26,41; Mk 14,38
z Por. Ef 6,12
a Iz 58,9
323
szego udziau w mkach Chrystusa, abycie przy objawieniu Jego chway doznali radosnego
uniesienia. Jeli spadaj na was obelgi, ze wzgldu na osob Chrystusa, to bogosaw wieni

jestecie; oto Duch chway, Boy Duch, zstpuje na


5 was i w was si zatrzymuje. b Jak to jest napisane: ze wzgldu na Ciebie giniemy cay dzie,
traktuj nas jak owce na rze przeznaczone. Ale w tym wszystkim odnosimy zwycistwo dziki
Temu, ktry nas umiowa. c
4811 Co wydrze chcesz przemoc mojej wiadomoci,
Za nic si tego nie dopytasz, nawet gdyby mia Na ogniu mnie przypieka lub od gowy a Do stp
straszliw pi mnie przecina chcia,
A take choby kajdan mi narzuci moc78
w sposb nieustraszony wypowiada te sowa w tragedii ko2 bieta o mskiej postawie. Antygona za lekce sobie wac obwieszczenie Kreona odwanie mwi:
Nie Zeus to przecie obwieci to prawo.73 .
3 Ale nam Bg sam daje obwieszczenia i musimy by Mu> posuszni. Bo w sercu ywimy wiar,
aby dozna usprawiedliwienia, a ustami wyznajemy j, aby dostpi zbawienia. Mwi oto Pismo:
Kady, kto w Niego wierzy, nie dozna zawstydzenia. d
4 Susznie zatem pisze Symonides:
istnieje opowie,
e cnota mieszka hen, na niedostpnych skaach,
Orszak za wity rczych nimf otacza j wkoo.
Widok to nie dla oczu wszystkich ludzi przeznaczony,
Lecz tylko dla tych, ktrym pot gryzcy dusz Z wntrza si wydziela, odwaga za dosiga
szczytu74
.1 oraz Pindar:
Modziecze zamierzenia tylko z trudem znojnym poczone Uzyskuj niwo sawy. Z biegiem lat
dopiero blaskiem zalni Czyny, bijc wiatem pod niebiosa.75
b 1 P 4,1214 c Rz 8,36
d Rz 10,1011 (por. Iz 28,16)
72 tgf, Adespota 114, s. 862.
73 Sofokles, Antygona 450, tum. K. Morawski, Wrocaw 1959, s. 25.
74 Symonides z Keos, frg. 37, Anth. Lyr. II 8 s. 78.
75 Por. Pindar, frg. 227 (wyd. Snli-Maehler, II, s. 140). Tumacz tekst wg cytatu Klemensa,
rnicego si nieco od fragmentu autentycznego w tym wydaniu.
324
Ajschylos rwnie przyczy si do tej myli w tych sowach:
A temu, kto si znoi,
Od bogw przypada sawa,
Trudu dzieci.* 76 77
Wedle za Heraklita ciszym zgonom naley si wiksza nagroda.
Niewola to najcisza o mierci staa myl78
Bo przecie Bg nie udzieli nam ducha niewoli79, abymy znowu bojani doznawali, lecz ducha
siy, mioci i rozwagi. Dlatego nie wstyd si dawa wiadectwa na rzecz, Pana Naszego, ani nie
wstyd si mnie, Jego winiae pisze Aposto w Licie do Tymoteusza. Taki czowiek powinien
mocno trzyma si dobra, wedle Apostoa, brzydzi si zem, ywic mio nieobudn.1 Kto
bowiem miuje bliniego, ju wypeni Prawo. g Jeli za Bg nadziei h jest Tym, na rzecz
ktrego dajemy swe wiadectwo, jak si to ma istotnie, to wyznajemy nadziej, dc do nadziei.
Powiada jeszcze Aposto: Ci za, ktrzy s peni dobroci, s jednoczenie nasyceni wszelk
wiedz.1
Filozofowie indyjscy tak oto mwi do Aleksandra Macedoskiego: Cielenie moesz nas
przenie z miejsca na miejsce, ale dusz naszych nie zmusisz do czynienia tego, czego nie chcemy.
Ogie dla ludzi jest najwiksz tortur, a przecie my mamy go za nic.80 Z kolei Heraklit wybiera
saw jako jedyn warto ponad wszystkie inne, a posplstwu pozostawia ca reszt do
nasycenia si jak bydu.81
e 2 Tm 1,78 f Por. Rz 12,9 e Rz 13,8 h Por. Rz 15,13 1 Por. Rz 15,14

76 Ajschylos, Frg. inc. 315, TGF, s. 98.


77 Heraklit, frg. 25, Vorsokr, I, s. 156.
78 Eurypides, Frg. inc. 958, TGF, s. 670. Ten wiersz Eurypidesa cytuje Klemens za Filonem
Aleksandryjskim (Quod omnis probus liber sit 22), ktry go interpretuje w ten sposb, e nic tak
nie uzalenia niewolniczo umysu, jak obawa przed mierci, gdy czowiek namitnie pragnie
ycia.
79 W tekcie w. Pawa wystpuje tu: duch tchrzostwa (nvevfw. deilia), w cytacie Klemensa
za duch niewoli (jivevp,a SovXeiag), wg Rz 8,15.
so por. Filon, Quod omnis probus liber sit 96.
81 Por. Heraklit, frg. 29, Vorsokr. I, s. 157.
325
3 Dla ciaa potrzeb ponosimy trudw moc,
Dla ciaa umys nasz bezpieczny stworzy dom,
Nauczy biae srebro kopa, ziarno w ziemi sia,
I peni inne dziea, ile ich znamy nazw.82
Posplstwu wic ten daremny trud wydaje si godny podjcia, ale nam Aposto oznajmia: My
natomiast to wiemy, e dawny w nas czowiek zosta ukrzyowany, aby cielesna podstawa grzechu
ulega zagadzie, ebymy ju duej nie
2 pozostawali w niewoli grzechu5.3 Czy nie dodaje Aposto i tego otwarcie, wykazujc, w jakiej
poniewierce jest wiara u posplstwa? Oto wydaje mi si, e Bg nas, apostow, ukaza, niby
najlichszych z ludzi, jako skazacw, bo przecie stalimy si widowiskiem dla wiata, dla aniow
i lu3 dzi. (...) A do tej chwili odczuwamy gd i pragnienie, nadzy jestemy, policzkowani, bezdomni,
mozolimy si, pracujc wasnymi rkami; obelywie potraktowani odpowiadamy
bogosawiestwem; przeladowani wykazujemy wytrwao; zniesawiani odpacamy si dobrym
sowem. Stalimy si jak gdyby wyrzutkami wiata.k
52.1 To samo mwi Platon w Pastwie, a mianowicie, e czowiek sprawiedliwy, jeli nawet
zostanie poddany torturom
2 i jeli nawet wyupi mu oczy, jednak bdzie szczliwy.83 A zatem gnostyk nigdy nie postawi
sobie za cel uzyskanie zewntrznej pomylnoci, lecz bdzie uzalenia od swe3 go wntrza uzyskanie szczcia i zadowolenia z krlewskiej przyjani z Bogiem. A jeli nawet
zostanie pozbawiony praw obywatelskich, czy wygnany z kraju, czy pozbawiony mienia, czy
wreszcie zostanie skazany na mier, to jednak nie da si on nigdy pozbawi swej wewntrznej
wolnoci ani tego, co najwaniejsze, swej mioci do Boga, ktra wszyci stko wytrzymuje i
wszystko znosi.1 Mio wszak jest gboko przekonana, e boska Opatrzno wszystkim w
sposb waciwy zarzdza. Mwi Aposto: Wic wzywam was, bdcie moimi naladowcami.
53.1 Pierwszym szczeblem zbawienia jest wyksztacenie poczone z bojani Bo, dziki
ktremu wstrzymujemy si od wyrzdzania krzywdy, drugim szczeblem nadzieja, dziki ktrej
pragniemy najwyszego dobra, do doskonaoci
3 Por. Rz 6,6 k 1 Kor 4,9 ;1113 1 Por. 1 Kor 13,7 m 1 Kor 4,16
82 TGF, Adespota 115, s. 863.
88 Por. Platon, Respublica II, 361 E.
326
za prowadzi mio, jak przystoi, wychowujca ju na podstawie cile poznawczej. Hellenowie
oto, nie wiem w jaki 2 sposb przypisujc wszystko, co si dzieje, nierozumnej koniecznoci,
przyznaj, e nawet wbrew swej woli s jej posuszni. Oto Eurypides powiada:
Do serca we, kobieto, przestrogi mojej tre: 3
miertelny nikt bez znoju nie jest w stanie y,
Do grobu skada jedne dzieci, inne sieje znw,
Sam take ginie. To zwyky miertelnikw bl.
Nastpnie dodaje: 4
...A wszystko to Winnimy cierpie, co natura kae znie,

Co za konieczne, dla miertelnych aden strach.* 84 85 * 88


Ci, ktrzy d do doskonaoci, powinni uzyska pozna- 54,1 nie rozumowe, ktrego
fundamentem jest wita triada: wiara, nadzieja, mio, wrd tych najwiksza jest mio.'1 W
kadym razie wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi 2 korzy; wszystko wolno, ale nie
wszystko suy budowie0 mwi Aposto. I niech nikt nie szuka tylko swego dobra, ale
rwnie i dobra drugiego czowieka,p 85 to znaczy e moe jednoczenie dziaa i naucza,
budujc i nadbu- 3 dowujc. Owszem, zgoda, e do Pana naley ziemia i wszystko, co j
napenia,q ale sumienie czowieka sabego ulega 4 zamceniu. A przez sumienie rozumiem nie to
wasne, lecz sumienie tego drugiego. Bo z jakiej racji wolno moja ma by oceniana przez cudze
sumienie? Jeli spoywam z wdzicznoci, to dlaczego mam by obrzucany oszczerstwami z
powodu tego, za co skadam modlitw dzikczynn? A wic gdy jecie, gdy pijecie, gdy cokolwiek
czynicie, wszystko czycie ku chwale Boga. r 88 Cho przebywamy jeszcze w cie- 5
Por. 1 Kor 13,13
0 1 Kor 10,23
p Por. 1 Kor 10,24
1 1 Kor 10,26 (Ps 23,1)
r 1 Kor 10,2931
84 Por. Eurypides, Hypsipyle, frg. 757, TGF, s. 596.
85 Tekst w. Pawa nie jest przytoczony cile, a mianowicie
w. Pawe ma na wzgldzie tylko dobro bliniego, Klemens za:
rwnie dobro bliniego.
88 Cae to miejsce wydaje si niezrozumiae bez obszerniejszego kontekstu. Chodzi mianowicie o
to, czy chrzecijanin bdc w gocinie u poganina moe je miso pochodzce z ofiar pogaskich?
Aposto daje odpowied twierdzc. Natomiast jeli poga327
lesnoci, walczymy nie w sposb cielesny. Bo or naszego bojowania nie jest pochodzenia
materialnego, ma on jedynak moc burzenia warowni dla Boga. Burzymy nim faszywe
rozumowania i wszelk pych, ktra podnosi gow przeciwko wadzy Pana. s
,1 Gnostyk wic zaopatrzony w tak bro mwi: O Panie, daj mi sposobno i wystaw mnie na
prb, niech przyjdzie to straszne, gardz niebezpieczestwami ze wzgldu na mio do Ciebie.
2 Bo tylko jedna cnota spord wszystkich dbr Zapaty z zewntrz nie otrzymuje za trud,
A tylko siebie ma jako nagrod prac.87
3 Jako wic wybracy Boy, uwiceni i ukochani, wdziejcie szat wspczucia pyncego z gbi
serca, szat dobroci, pokory, agodnoci, wyrozumiaoci. (...) A na to wszyst4 ko wdziejcie mio, ktra stanowi wi doskonaoci. Niech pokj Chrystusowy wada w
waszych sercach, do ktre go przecie zostalicie wezwani w jednym Ciele. I bdcie wdziczni.x
Oni to, cho jeszcze cieleni pozostaj, ju uzyskuj jako owoc, na wzr dawnych sprawiedliwych,
beznamitny spokj duszy i nie zakcon niczym rwnowag.
VIII
[O tym, e w Kociele kobiety oraz niewolnicy, a take dzieci nie mniej ni mczyni mog by
mczennikami]
56,i Oto nie tylko Ajzopowie,88 Macedoczycy i Lacedemoczy- cy doznajc tortur wytrzymuj je,
jak mwi Eratostenes w swym traktacie O dobru i zlu,BS lecz take Zenon z Elei, cho
s 2 Kor 10,35 Kol 3,12; 1415
nin zrobiby wyrane zastrzeenie, e to miso wanie byo skadane w ofierze, to chrzecijanin ma
nie je nie ze wzgldu na siebie, ale ze wzgldu na spokj sumienia poganina.
87 tGF, Adespota 116, s. 863.
88 Tu tekst zepsuty, rne koniektury (Azotiowie, wg Hero- dota II 157 Schwartz;
Ajgyptowie Cobet).
89 Zob. Opera philosophorum, frg. 8 (wyd. Bernhardy)
328
przymuszany do ujawnienia tajemnicy, wytrzyma prb, niczego nie zdradzajc, a nawet ju w

chwili zgonu odci sobie jzyk i plun nim w twarz tyrana, ktrego jedni nazywaj Nearchem,
drudzy Demylosem." Podobnie zachowa 2 si pitagorejeyk Teodot90 91 i Praylos 92, ucze
Lakydesa, jak podaje Timotheos Pergameczyk 93 w traktacie O mstwie filozofw, a rwnie
Achaikos94 w swej Etyce. Podobnie 3 i Rzymianin Postumus95, schwytany do niewoli przez
Peuke- tiona, nie tylko nie ujawni adnego sekretu, lecz ponadto woywszy rk do ogniska
pozwoli j topi jak spi, nie 4 okazujc najmniejszego wzruszenia. Ze pomin ju zachowanie si
Anaksarcha, a przytocz tylko jego okrzyk: Tucz jak w modzierzu wr Anaksarcha, samego
bowiem Anaksarcha nie zatuczesz, gdy tyran kaza go ubi elaznymi tuczkami.96
Ani wic nadzieja na szczcie, ani mio do Boga nie ^1,1 dadz si ugi okolicznociom
zewntrznym i pozostan nie naruszone, choby nawet przyszo ich wyznawcy by rzuconym na
pastw najdzikszych zwierzt albo wszystko poerajcego ognia, albo zgin w katowni tyrana. W
kadym z tych wypadkw bdc poczony przyjani z Bogiem, wznosi si ku niebu, wolny od
wszelkich wizw. Ciao za swoje oddaje tym, ktrzy s w stanie zapanowa tylko nad 2 nim.
Getowie lub barbarzycy, niezupenie obcy filozofii, wysyaj corocznie poselstwo do herosa
Zalmoksisa, ktry by 58,1 uczniem Pitagorasa.97 Ktry spord nich uznany zosta za
najgodniejszego, tego zabijaj. Pozostali natomiast z tych, ktrzy zajmowali si filozofi, a nie
zostali wybrani, smuc si, jako e nie zostali uznani za godnych tej uszczliwia90 Zob. Zenon, test. 8, Vorsokr. I, s. 249.
91 Teodot by syrakuzaczykiem, ktry w r. 214 przed Chr. wzi udzia w spisku przeciw
Hieronimowi (por. Liwiusz, Ab urbe condita libri XXIV 5,10).
92 Por. Diogenes Laertios IX 115.
o* Zob. FHG IV, s. 523. .
94 Achaikos, filozof perypatetyczny, o ktrego Etyce wspomina Diogenes Laertios VI 99.
95 Por. Plutarch, Poplicola 17.
96 Por. Diogenes Laertios IX 59; Anaksarchos zmuszony by kiedy wyldowa na Cyprze,
rzdzonym przez tyrana Nikokreo- na, ktremu narazi si domagajc si od Aleksandra Wielkiego
jego mierci. Nikokreon schwyci go i wrzuciwszy do modzierza kaza bi elaznymi tuczkami.
Wtedy wanie Anaksarchos wypowiedzia sowa przytoczone tu przez Klemensa.
97 Por. Herodot IV 93; Diogenes Laertios VIII 2.
329
2 jcej ich suby. Peen jest wic cay Koci takich ludzi . ktrzy przez cae swe ycie wicz
si98 w gotowoci przyjcia yciodajnej mierci wiodcej ich do Chrystusa i to
3 zarwno obyczajnych mczyzn jak kobiet. Wolno jest bowiem kademu yjcemu w naszej
wsplnocie dy do mdroci, nawet bez wyksztacenia, czy to bdc barbarzyc
4 czy Hellenem, czy niewolnikiem, czy starcem, czy dzieckiem, czy kobiet. Dostpna jest bowiem
wszystkim ludziom, jeli j wybior, wstrzemiliwo. Wszak jest midzy nami cakowicie
uzgodnione, e w ramach kadego gatunku ci, ktrzy maj t sam natur, uzyskuj t sam cnot.
59.1 A przecie w ramach gatunku ludzkiego nie jest oczywiste, eby kobieta posiadaa inn natur,
a mczyzna inn! Ale
2 chyba t sam, a jeli tak, to rwnie t sam cnot. Jeli wic uwaa si, e msk cnot jest
wstrzemiliwo oraz sprawiedliwo i inne cnoty im towarzyszce, to jedynie przystoi
mczynie by cnotliwym, kobieta za ma by roz3 wiza i niesprawiedliwa?! Doprawdy, a wstyd to mwi! Nic podobnego! Zabiega o
wstrzemiliwo, o sprawiedliwo i wszelk inn cnot powinni jednakowo kobieta i m4 czyzna, wolny i niewolnik, jeli jedna i ta sama cnota przysuguje tej samej naturze. Nie
utrzymujemy bynajmniej, e ta sama jest natura samicy co samca jeli chodzi o jej funkcj jako
samicy. Musi przecie midzy obydwoma rodzajami istnie rnica, na podstawie ktrej mona
zakwalifi5 kowa je pciowo odrbnie. Kobiecie przystoi, naszym zdaniem, nosi pd w onie i rodzi, co
jest jej funkcj jako samicy, a nie jako czowieka. Gdyby, zamy, nie byo adnej rnicy midzy
mczyzn a kobiet, kada z tych pci robiaby to samo i to samo odczuwaa.
60.1 W jakim zakresie jest kobieta tym samym co mczyzna, mianowicie w zakresie psychicznym,

w tyme osiga t sam moliwo dzielnoci moralnej. W jakim za jest czym rnym, a
mianowicie w zakresie odrbnoci cielesnej, w tym
2 przeznaczona jest do ciy i do prowadzenia domu. Pragn bowiem mwi Aposto abycie
wiedzieli, e gow; kadego mczyzny jest Chrystus, gow za kobiety mczyzna, bo przecie
nie powsta mczyzna z kobiety, lecz kobieta z mczyzny a zreszt nie istniej w Panu ani
3 same kobiety bez mczyzn, ani sami mczyni bez ko98 Por. Platon, Phaedo 67 E; 81 A.
330
biet.u" Jak, zdaniem naszym, mczyzna powinien by wstrzemiliwy i panowa nad
przyjemnociami, tak samo kobieta powinna by wstrzemiliwa w rwnym stopniu i dbaa o
skuteczn walk z przyjemnociami.* 100 Mwi za: 4 postpujcie wedug ducha, a nie
dogadzajcie podaniom cielesnym.v tak doradza arliwie Aposto. Ciao ywi pragnienia
wrogie duchowi, a duch wrogie ciau. Pozostaj wic z sob w walce w nie tak jak zo z
dobrem, ale jak elementy wspzawodniczce z sob w sposb owocodajny. ei,i Dodaje z kolei:
dlatego nie czycie tego, co chcecie. Wiadomo, jakie s uczynki ciaa, a mianowicie: nierzd,
nieczysto, rozwizo, bawochwalstwo, czary, nienawici, zwada, zazdro, wybuchy gniewu,
intrygi, zatargi, rozamy, zawici, pijatyki, hulanki i tym podobne. O tym was ostrzegam, jak zreszt
ju ostrzegaem: dopuszczajcy si takich czynw nie dostpi udziau w Krlestwie Boym.
Owocem ducha natomiast s: mio, rado, pokj, cierpliwo, yczliwo, dobro, wierno,
agodno, opanowanie.x Zdaje mi si, e grzesznikw nazwa tu ciaem, a ludzi sprawiedli- 2
wych duchem. Odwagi trzeba nam zaczerpn do zachowania pogody ducha i cierpliwoci, aby
w wypadku, gdy nas kto uderzy w policzek, nadstawi drugi, a temu, kto nam zabierze paszcz,
odda jeszcze i reszt szat;y przez cay czas ze wszystkich si utrzymujc si w stanie panowania
nad 3 gniewem. Nie wychowujemy przecie kobiet, jak jakie Amazonki, dzielne jak mczyni w
rzemiole wojennym; co wicej, pragniemy, aby take mczyni w tym zakresie byli pokojowo
usposobieni. Dochodz mnie wieci, e take ko- 2,1 biety sarmackie bior udzia w wojnie nie
gorzej od mczyzn,101 a znowu kobiety z plemienia Sakw102 pozorujc ucieczk strzelaj z
uku do tyu na rwni z mczyzna- 2 mi. Wiem, e take kobiety mieszkajce niedaleko Iberii
peni prace i trudy jak mczyni: bdc ju w zaawansou 1 Kor 11,3.8.11 v Ga 5,16 w Ga 5,17 x Ga 5,17; 1923 y Por k 6,29
69 Ten przykad ilustruje sposb cytowania Klemensa, ktry tylko to wybiera z tekstu w. Pawa, co
mu jest potrzebne bezporednio. A wic traktuje tekst Apostoa jako suebny w stosunku do swej
koncepcji, jako narzdzie argumentacji.
100 por. Muzoniusz 14, 12, w: Musonii reliquiae, ed. O. Hense, Lipsiae 1905.
101 Por. Stobajos, Florilegium 5,73.
102 Sakowie, plemi trackie.
331
wanej ciy nie przerywaj bynajmniej normalnych obowizkowych czynnoci, lecz nieraz w
czasie najwikszego nasilenia robt rolnych kobieta wydawszy na wiat niemowl, podnosi je z
ziemi i dwiga do domu.10* A przecie suki nie mniej od psw troszcz si o dom, poluj i pilnuj
stad.* 104
Kreteska suka Gorgo biega w jelenia lad.105
Powinny wic kobiety take mie prawo do uprawiania filozofii na rwni z mczyznami,106
aczkolwiek pod kadym wzgldem wyprzedzaj oni kobiety, chyba e ulegn znie- wieciaoci.
Dla caego rodzaju ludzkiego, bez rnicy pci, konieczne s wic kultura i cnota, o ile gorliwie
dy do szczcia. Jednak nie bez sensu pisze Eurypides, co prawda w sposb drastyczny. Raz
mianowicie tak:
Kada maonka gorsza jest od ma swego,
Jeliby nawet najgorszy Polubi najbardziej zacn.107
Innym razem znowu:
Pani nawet rozwana niewolnic jest,
I to zawsze, ma swego; jeli za za grosz Rozwagi nie ma, to wspmaonka przynajmniej

Przewyszy gupot sw.108


Nic lepszego i mocniejszego nie ma naprawd Nad to, gdy m i ona spdzaj ycie w zgodzie,
Kady swoj myl tu czc we wsplnym domostwie.109
Gow wic jest element wadczy. Jeli Pan jest gow mczyzny, gow za kobiety
mczyzna,2 to mczyzna jest panem kobiety, stanowic obraz i odbicie Boga.3
Dlatego w Licie do Efezjan Aposto pisze: Bdcie sobie poddani nawzajem, w bojani przed
Bogiem. ony niech
z Por. 1 Kor. 11,3 a Por. 1 Kor 11,7
108 Por. Strabon III 4,17; Diodor Sycylijski IV 20.
104 Por. Platon, Respublica V 451 D.
105 Antypater, w: Anthologia Palatina IX 268. Wiersz zacytowany przez Klemensa jest pocztkiem
epigramu na pewn suk, ktra w czasie polowania urodzia dziewicioro szczenit.
108 Por. Chryzyp, Frg. mor. 254, SVF III, s. 59.
107 Eurypides, Oedipus, frg. 546, TGF, s. 533.
108 Tame, frg. 545, TGF, s. 533.
109 Homer, Odyssea VI 182184.
332
bd poddane wasnym mom tak, jak Panu, poniewa mczyzna jest gow kobiety, podobnie
jak Chrystus jest; gow Kocioa, On Zbawca Ciaa. Lecz jak Koci poddany jest Chrystusowi,
tak i ony mom we wszystkim. Mo- 2 wie, miujcie swe ony, podobnie jak Chrystus umiowa
Koci (...) Mowie take powinni miowa swe ony jako swoje wasne ciao. Kto miuje sw
on, miuje siebie samego. Nikt przecie nigdy nie powzi nienawici ku swemu wasnemu
ciau... b
A w Licie do Kolosan powiada: Zony, bdcie poddane 65, mom, jak przystoi w Panu.
Mowie, miujcie ony i nie bdcie dla nich przykrymi. Dzieci, bdcie ulege rodzicom we
wszystkim, to bowiem szczeglnie mie jest Panu. Ojcowie, nie rozdraniajcie swych dzieci, aby
nie upaday na 2 duchu. Niewolnicy, bdcie we wszystkim ulegli swym panom ziemskim, nie
suc tylko dla oka, jak ci, ktrzy si staraj przypodoba ludziom, lecz w prostocie serca, peni
bojani przed Panem. Cokolwiek bycie czynili, czycie to z caego serca, jak dla Pana, a nie dla
ludzi, wiadomi bdc, e od Pana otrzymacie w zamian dziedzictwo. Suycie przecie
Chrystusowi jako Panu. A czowiek niesprawiedliwy poniesie kar za to, w czym dopuci si
niesprawiedliwoci. I adnego wzgldu na osob nie bdzie. Panowie, uy- 3 czajcie niewolnikom
tego, co sprawiedliwe i suszne, wiadomi, e i wy macie Pana w niebie. A tu nie ma ju r-
nicy midzy Hellenem a ydem; midzy obrzezanym a nieo- brzezanym; midzy barbarzyc,
Scyt, niewolnikiem, wolnym, ale wszystkim i we wszystkich jest Chrystus. d
Obrazem Kocioa niebieskiego jest Koci ziemski. Mo- 66 dlimy si przecie o to, eby i na
ziemi staa si wola Boga, jak w niebie. (...) wdziawszy szat wspczucia pyncego 2 z gbi
serca, szat dobroci, pokory, agodnoci, wyrozumie oci, znoszc jedni drugich oraz wybaczajc
sobie nawzai- jem, gdyby kto mia jaki zarzut przeciw drugiemu. Podobnie jak Chrystus nam
wybaczy, tak i my.1 A nad tym 3 wszystkim jest mio, ktra stanowi wi doskonaoci.
I niech pokj Chrystusowy wada w waszych sercach, do ktrego przecie zostalicie wezwani w
jednym Ciele. I bd- 4 * 25
b Por. Ef 5,2125; 2829 c Kol 3, 184,1 d Kol 3,11 e Por. Mt 6,10 f Por. Kol 3,1213
25 Kobierce t. I
333
cie wdziczni.g Oto nic nam nie przeszkadza przytacza czsto ten sam tekst Pisma witego, ku
upomnieniu Mar- cjona. Moe da si przekona i ulegnie nawrceniu, gdy dojdzie do wniosku, e
czowiek wierzcy powinien by wdziczny Bogu Stwrcy, ktry nas powoa i obwieci Dobr
Nowin, przyj wszy na siebie ciao.
67.1 Jasno wic zostaa nam ukazana na podstawie tych cytatw jedno pynca z wiary oraz
koncepcja doskonaoci, wskutek czego zarwno niewolnik jak kobieta, wbrew woli niektrych
oraz mimo najwikszych przeszkd z ich strony, choby nawet zagraay kary ze strony pana czy

wadcy, ma
2 prawo do uprawiania filozofii. A c dopiero czowiek wolny? Choby nawet ze strony tyrana
grozia mu mier, choby po sdach by wczony, choby osaczano go naraajc na ostateczne
niebezpieczestwo, choby grozia mu cakowit
3 utrata mienia, nie wyrzeknie si jednak zbonoci w aden sposb. Nie zawiedzie te ani kobieta,
choby przypado jej w udziale maestwo z lichym czowiekiem, ani syn, jeli miaby ojca na
niskim poziomie moralnym, ani sucy, gdyby mia niegodziwego pana; nie zawiod, gdy bd
trwa
4 mocno przy cnocie. Lecz jak dla mczyzny pikn jest rzecz ponie mier za dzielno
etyczn, za wolno, wreszcie za wasn dusz, tak samo rzecz si ma z kobiet. Nie jest to bowiem
wyczn wartoci natury mczyzn, lecz natury ludzi dobrych,
68.1 A wic zarwno starzec, jak i modzieniec, a take suga, moe y w stanie arliwej wiary,
posuszny bdc przykai- zaniom, a jeli zaistnieje powinno, przyjmie mier. To wanie znaczy
to samo, co za porednictwem mierci zosta
2 powoanym do ycia. Wiemy skdind, e zarwno dzieci, sucy i ony, czsto wbrew woli
ojcw, panw, mw, osi3 gaj postp moralny. Ci, ktrzy chc y bogobojnie, winni nie traci zapau, jeli im kto usiuje
stan w tym na przeszkodzie, lecz o wiele bardziej przystoi im, jak sdz, dooy wszelkich
stara i walczy zaciekle, aby nie ulec i nie
4 poniecha najlepszych i najbardziej koniecznych zamierze. Nie istnieje bowiem dla mnie adna
moliwo dopuszczenia wyboru, czy lepiej jest by czcicielem Wszechwadnego, czy
5 wybra raczej demony ciemnoci. Oto nasze czyny na rzecz innych winnimy za kadym razem
ukierunkowywa na tych, dla ktrych dziaanie wydaje si podejmowane, za miar przyjmujc to,
co jest im mie. Co za raczej ze wzgldu na
g Kol 3,14
334
nas samych ni ze wzgldu na innych podejmujemy, winnimy czyni z tym samym zapaem, czy
to ma szans podobania si innym, czy nie.
Jeli nawet pewne wartoci moralnie obojtne* 110 uzysku- 691 j takie znaczenie, e nawet mimo
protestu ze strony wielu wydaj si godne wyboru, tym bardziej naley uzna za wart ubiegania si
tylko cnot,111 majc na uwadze jedynie szans wykonania czynu moralnie piknego, nie liczc
si. natomiast z aprobat czy dezaprobat otoczenia. Piknie pi- 2 sze Epikur w licie do
Menojkeusa: Niechaj modzieniec nie zaniedbuje filozofii, a i starzec niech si nie czuje niezdolny
do dalszego jej studiowania. Dla nikogo bowiem nie jest ani za wczenie, ani za pno zacz
troszczy si o zdrowie swej duszy. Kto zatem twierdzi, e pora do filozofowania jeszcze 3 dla
niego nie nadesza albo e ju mina, podobny jest do tego, kto twierdzi, e pora do szczcia
jeszcze nie nadesza albo e ju przemina. Powinni przeto filozofowa zarwno * modzi, jak i
starzy; ci aby starzejc si czuli si modzi, przypominajc sobie dobra, jakimi obdarzy ich w
przeszoci los, tamci znw by pomimo swej modoci czuli si nieustraszeni wobec przyszoci,
jak ludzie starsi.112
IX
[Zestawienie tego, co Chrystus powiedzia na temat dobrodziejstw mczestwa]
Na temat mczestwa Pan wypowiedzia si jasno. Zbierz- 701 my wic to, co podao Pismo wite
w rnych miejscach: Mwi wam: jeli kto przyzna si do Mnie wobec ludzi, to i Syn
Czowieczy przyzna si do niego wobec aniow Boych; tego za, kto si Mnie wyprze w obliczu
ludzi, wypr si i Ja wobec aniow Boych.11 A kto si bdzie wstydzi 2 Mnie czy sw Moich
wobec tego rodzaju cudzoonego i grzeh
Por. k 12,89
110 Tj. Adiatpoga, z ktrych jedne maj pewne znaczenie (np, zdrowie, majtek), inne s do
odrzucenia (np. sawa, zaszczyty).
111 Por. Chryzyp, Frg. mor. 46, SVF III, s. 13.
112 Diogenes Laertios, ywoty i pogldy synnych filozofw, X 122, tum. I. Kroska, K. Leniak,

W. Olszewski, przy wsppracy B. Kupisa, Warszawa 1982, ss. 643644.


335
sznego, to i Syn Czowieczy bdzie si go wstydzi, gdy przy3 bdzie w chwale Ojca swego razem z anioami swymi.' Kady wic, kto by si przyzna do
Mnie wobec ludzi, do
4 tego i Ja przyznam si przed Ojcem Moim w niebiesiech. 1 Gdy was powlok do synagog i do
urzdw albo do zwierzchnoci, nie martwcie si z gry, w jaki sposb macie przemwi w swojej
obronie, albo co powiedzie, bo sam Duch wity was pouczy w owej godzinie, co powiedzie
naley. k
71.1 Herakleon, cieszcy si najwikszym uznaniem przedstawiciel szkoy Walentyna, pisze
dosownie tak: Wyznanie wiary odbywa si wedug jego opinii poprzez akt wia2 ry i postaw yciow, albo poprzez sown wypowied. Sowne wyznanie wiary moe mie
miejsce take wobec zwierzchnoci i takie jedynie si liczy w opinii szerokiego ogu, ale
s jego zdaniem niesusznie. Mog je bowiem zoy take obudnicy. Bo nawet okae si
nieraz taka wypowied niejednoznaczn. Wreszcie nie wszyscy ci, ktrzy dostpili zbawienia, mieli
okazj wiadczy sw wiar przez publiczn
1 wypowied przed odejciem, choby taki Maciej, Filip, Tomasz, Lewi oraz wielu innych. Co
wicej, takie wyznanie wiary, przez sowo, nie ma znamienia peni, lecz czci. Pene o ktrym
wanie mwi to wyznanie poprzez czyny i dziaania, adekwatne do wiary w Pana. Skutkiem
takiego wyznania penego jest czciowe, to jest wobec zwierzchnoci, jeli zajdzie potrzeba i
rozum tak drog wybierze. Taki czowiek zoy wyznanie wiary rwnie i sowem, gdy przedtem
zoy je w sposb waciwy swym zachowaniem.
72.1 i piknie powiedzia Pan odnonie do tych, ktrzy si przyznaj do Niego, e przyznaj si do
Mnie, odnonie za do tych, ktrzy wiary odmawiaj, doda te sowo Mnie. Bo tacy, gdyby
nawet sownie wyznawali Go, wypieraj si Go,
2 nie wyznajc Go czynem. Przyznaj si do Niego tylko ci, ktrych czyny zgadzaj si w yciu z
Jego zakonem. Do nich bowiem On si take przyznaje, przyjwszy ich do siebie i bdc
jednoczenie w ich posiadaniu. Dlatego nie mog si Go
3 wyprze w adnym wypadku, natomiast wypieraj si Go ci, ktrzy w Nim nie s. Nie powiedzia
przecie: Kto wyprze si we Mnie, ale Kto wyprze si Mnie. Nikt prze4 ci, bdcy w Nim, nie wyprze si Go. Wyraenie za wobec ludzi odnosi si zarwmo do
tych, ktrzy doznaj zbawienia, jak do pogan; u jednych wyznanie wiary odbywa
i Mk 8,38 i Mt 10,32 k k 12,11
336
si rwnie poprzez postaw yciow, u drugich take przez publiczn wypowied. [Dlatego
nigdy nie mog si Go wyprze; wypieraj si Go ci, ktrzy w Nim nie s].11J
Tyle Herakleon. W innych take szczegach ma on, jak si 73>1 zdaje, taki sam jak i my pogld
odnonie do tego miejsca Pisma witego. Na jedno tylko nie zwrci uwagi. Oto niektrzy, cho
nie wyznawali Chrystusa przed ludmi poprzez sw postaw yciow, to jednak przez fakt
publicznego wyznania wiary w sdzie i przez nieugite przy niej wytrwanie, poprzez tortury a do
mierci, daj dowd, e ich wiara znalaza oparcie w dyspozycji naturalnej. Waciwa 2 za
dyspozycja naturalna weryfikujca si wyznaniem wiary, a przede wszystkim taka, e nie daje si
zama nawet przez mier, usuwa jednym ciciem wszystkie zgoa namit- 3 noei, powstae
wskutek podania cielesnego. Mianowicie wyania si, e tak powiem, przy kocu ycia naga
skrucha poprzez czyn i prawdziwe wyznanie wiary w Chrystusa powiadczone publicznie. Jeli
jednak duch Ojca1 wydaje* 4 wiadectwo przez nas, w jaki sposb mog jeszcze istnie
obudnicy, o ktrych wyrazi si Herakleon, e tylko sowem wiadcz sw wiar? Niektrym
przyjdzie w udziale, 5
0 ile miaoby to by poyteczne, wybroni si skutecznie po to, aby przez ich wiadczenie i przez
ich wyznanie wiary zyskali wszyscy, a mianowicie zostali umocnieni czonkowie Kocioa, doznali
podziwu i zachty do uwierzenia ci z pogan, ktrzy zatroszczyli si o swoje zbawienie, pozostaych
za, eby ogarna konsternacja i trwoga. Tak wic wyzna- 74,1 nie wiary jest w kadym wypadku

nasz powinnoci, poniewa zaley od nas,* 114 obrona za nie zawsze, gdy nie zaley od
nas. Ten, kto wytrzyma do koca, zostanie zbawiony. m Wic kt z ludzi zdrowo mylcych nie
wybra- 2 by raczej krlowania w Bogu nili niewoli? Niektrzy 3 zdaniem Apostoa
gosz publicznie, e znaj Boga, w uczynkach jednak Go odrzucaj, bo s odraajcy, nieposuszni
1 niezdolni do adnego dobrego czynu.n Tamci natomiast, gdyby dopenili nawet tylko tego
wyznania wiary, to przynajmniej przy kocu ycia dokonaliby jednego dobrego czynu. Mczestwo
wic wydaje si oczyszczeniem od grzechw w
1 Por. Mt 10,20 m Mt 10,22; 24,13 n Tt 1,16
us por Herakleon, frg. 50, w: A. E. Brooke, The Fragments of Heracleon, TSt I 4, Cambridge 1891.
114 Termin stoicki; por. Epiktet, Enchiridion 1.
337
4
75,1
2
3
4
76,1
dodatku w poczeniu ze saw.115 Pasterz mwi rwnie: Unikniecie postpowania dzikich
zzwierzt, jeli serca wasze zdoaj uzyska oczyszczenie i nieskazitelno.116 Lecz i sam
Pan mwi: ... Zada szatan, aby was przesia w przetaku;
ale ja was wyprosiem.0
Pierwszy wic Pan wypi kielich p z powodu gupoty tych, ktrzy Go zdradzali, i dla oczyszczenia
niewierzcych. Z kolei apostoowie naladujc Go poddali si torturom, jako prawdziwi gnostycy i
ludzie doskonali, dla dobra Kociow, ktre zaoyli i umocnili. Zatem tak samo i gnostycy idc w
lad apostow winni zachowywa stan bez grzechu i z mioci do Pana miowa bliniego, aby,
jeli wezwie ich do tego sytuacja zewntrzna, potrafili, bez przykroci znoszc udrki w obronie
Kocioa, kielich wypi. A ci, ktrzy daj wiadectwo zarwno czynem w yciu, jak sowem w
sdach, bez wzgldu na to, czy ywi jakie nadzieje, czy doznaj obaw na przyszo, lepsi s w
kadym razie od tych, ktrzy dopeniaj wyznania zbawienia tylko sowem. A gdyby kto wznis
si jeszcze wyej, a do mioci, to taki czowiek byby istotnie bogosawionym i prawdziwym
mczennikiem,117 bo dopeni w sposb doskonay wyznania wiary w stosunku do przykaza i do
Boga za porednictwem Pana Jezusa. Przez mio do Pana udowodni swoje z Nim braterstwo;
powici siebie samego przez Mio do Boga, jak powierzony sobie zastaw zwracajc spokojnie i
chtnie zewntrzne czowieczestwo, ktrego ode zadano.
X
[Ostra nagana w stosunku do tych, ktrzy sami oddaj si w rce sdw]
A gdy znowu powie Pan: Jeliby was przeladowali w tym miecie, uciekajcie do innego q, to
bynajmniej nie zachca do ucieczki, jak gdyby znoszenie przeladowania mia Por. k 22,31 p Por.
Mt 20,22; 26,29 Mt 10,23
ii por. Sacra parallela 241 (wyd. Holi); por. niej 104,1. lic por. Hermas, Pastor, visio IV 2,5.
u7 Grecki wyraz iqxvq oznacza zarwno wiadka (znaczenie podstawowe), jak mczennika.
338
o by jakim zem, ani nie poleca nam uchyla si przed mierci poprzez ucieczk, jak gdybymy
doznawali obawy przed mierci, lecz pragnie, abymy nigdy w stosunku do 2 nikogo nie stali si
winnymi ani wspwinnymi jakiegokolwiek za: ani w stosunku do siebie samych, ani w stosunku
do naszego przeladowcy czy tego, ktry nas chce zgadzi; oto podaje nam pewien sposb, aby
zej mu z drogi. Kto natomiast puci przestrog mimo uszu, ten jest nadmiernie zuchway i
awanturniczo lekkomylny.
A jeli kto zabijajc czowieka Boego,r bdzi przeciw 77,1 Bogu, to, przeciwnie, kto inny,
oddajc sam siebie w rce sdw, staje si odpowiedzialny za swego zabjc. Tak si dzieje choby
z tym, kto nie uchyla si przed przeladowaniem, sam siebie ze zbytniej odwagi nadstawiajc na
ujt- cie. Oto on, w miar swych si, staje si jeszcze pomocnikiem niegodziwoci swego

przeladowcy, a jeli go na domiar rozdrania, to ju cakowicie staje si winny, wyzwalajc w 2


nim zwierzco.* 118 To tak samo, jakby si dao sposobno do jakiego sporu lub kary,
wrogoci, procesu. W podobny sposb on sam dostarczy pobudki do przeladowania. Dlate- 3 go
wic polecono nam nie przywizywa si do adnych dbr ziemskich, temu za, kto nam zabiera
szat zwierzchni, doda mamy jeszcze spodniB nie tylko po to, abymy wytrwali w niezalenoci
od afektu, lecz take, abymy przez skonno do oporu nie rozjtrzyli w stosunku do siebie
naszych przeciwnikw dcych do wywoania procesu i nie sprowokowali profanacji imienia
Chrystusowego.
XI
[Odpowied na zarzut: dlaczego cierpicie, jeli Bg si wami opiekuje?]
Bardzo piknie! powiadaj nasi przeciwnicy jeli 781 Bg si troszczy o was, to dlaczego
jestecie cigani? Dlaczego jestecie mordowani? Czy On sam was wydaje na to?
A przecie my nie zakadamy tak po prostu, e to Pan zapragn, abymy popadli w nieszczcia,
ale e w sposb
r Por. 1 Tm 6,11 s Por. k 6,29
118 Por. wyej, 74,4.
339
proroczy zapowiedzia to, co si stanie, a mianowicie, e ze
2 wzgldu na imi Jego bdziemy cigani, zabijani, krzyowani. Z tego wniosek, e zgoa nie
pragnie Pan naszego przeladowania, lecz e po prostu zapowiedzia z gry, co przyjdzie nam
wycierpie. A przez zapowied wydarze przyszych zahartowa nas do wytrwaoci, ktrej obieca
dziedzictwo. Co prawda, jak powiadaj nasi przeciwnicy, nie my sami tylko, lecz razem z innymi
podlegamy karze, jednak tamci, bdc istotnie zoczycami, susznie ponosz kar. w,i A zatem
wbrew swej woli wiadcz o naszej sprawiedliwoci ci, ktrzy nas niesprawiedliwie karz za
sprawiedliwe postpowanie. Lecz nawet niesprawiedliwo sdziego nie podwaa istnienia
Opatrznoci. Bo przecie sdzia musi by panem swego wyroku, nie moe otrzymywa tylko
bodca wycznie z zewntrznej przyczyny na wzr przedmiotw
2 martwych, cignitych na sznurku. Podlega on prbie przez swoje wyrokowanie, podobnie jak my
przez wybr wrd wartoci moliwych do wyboru i przez wytrzymao na cierpienie. Chobymy
bowiem nie dopucili si adnej krzywdy, to jednak sdzia patrzy na nas jako na przestpcw. Nie
zna wszak naszych spraw ani nie chce pozna, ulega tylko
3 zudnemu uprzedzeniu i na tej podstawie wydaje wyrok. A przeladuj nas nie dlatego, eby mieli
nas przyapa na jakiej niesprawiedliwoci, lecz dlatego, e z gry zakadaj, i jestemy, jako
chrzecijanie, szkodliwi dla ycia i e nie tylko sami tak si zachowujemy, lecz jeszcze innych
zachcamy do wyboru podobnego sposobu ycia.
801 Dlaczego jednak cho przeladowani powiadaj nasi przeciwnicy nie otrzymujecie
adnej pomocy? A jakiej my doznajemy krzywdy, przynajmniej w zakresie naszego prywatnego
ycia, jeli przez mier uzyskujemy woln drog do Pana i podobnie jak podlegamy przemijalnoci
wieku, tak samo wymianie ycia? Jeli tylko potrafimy trafnie rozumowa, to bdziemy ywi
jedynie wdziczno wzgldem tych, ktrzy nam dostarczyli sposobnoci do tak szybkiego
2 std odejcia, a mianowicie przez oddanie ycia za Pana, z mioci. Jeliby na domiar tego nie
uwaaa nas wikszo za ludzi zych, i gdyby znaa prawd, to wwczas wszyscy
3 wstpiliby na t drog, a adnego nie byoby wyboru. Wszak nasza wiara, stanowica wiato
wiata,* dyskredytuje nie4 wiar. Zabi mnie moe Anytos i Meletos, zaszkodzi mi w aden sposb. Bo wszak nie
godzi si z poczuciem susz* Por. Mt 5,14
340
5
noci, eby czowiek gorszy by w stanie zaszkodzi lepszemu. * 119 Kady wic z nas rzec moe
z ufnoci: W pomoc mi spieszy Pan, trwogi nie zaznam. C mi zrobi czowiek? u oraz: Dusze
sprawiedliwych w rku s Boga i nie dosign ich cierpienia.v

XII
[Polemika z pogldem Bazylidesa, jakoby mczestwo byo rodzajem kary]
Bazylides w dwudziestej trzeciej ksidze Egzegezy tak do- si.i sownie mwi o ludziach karanych
za wiadczenie wiary120: Jestem przekonany, e wszyscy doznajcy tak zwanych prze- 2
ladowa, widocznie zbdziwszy w innych potkniciach w sposb nieujawniony, doznaj jednak
takiego przywileju, dziki dobroci Boga, ktry nimi kieruje, e s obwiniani o co innego, ni o co
faktycznie powinni by obwiniani, aby nie cierpieli kary z -wyroku za przestpstwa odpowiadajce
tej karze oraz eby nie zostali naraeni na obelgi jako cudzoonicy lub zabjcy, lecz eby cierpieli
ze wzgldu na sam fakt, i s chrzecijanami.w To ich pocieszy i sprawi, e nawet nie poczuj
cierpienia. Ale eby kto zupenie bez winy dozna 3 przeladowania, to wypadek zgoa rzadki. A
nawet i taki czowiek nie bdzie cierpia na skutek zasadzki ze strony wadzy, lecz bdzie cierpia
jak dziecko, ktre, zdaje si, nic nie zgrzeszyo jeszcze.
I w dalszym cigu znowu dorzuca: Podobnie jak dziecko, 82,i ktre jeszcze nie zgrzeszyo w ogle
albo czynem nie dopucio si adnego grzechu (cho ju ma w sobie do niego dyspozycj),
doznaje dobrodziejstwa, gdy poddane zostanie cierpieniu, a mianowicie przez to, e zyskao co
trudnego do zdobycia, tak samo czowiek bez skazy, choby nawet zdarzyo mu si nie zgrzeszy
czynnie, a cierpi to, co mu przypado cierpie, cierpi na podobiestwo dziecka. Majc bowiem w
sobie samym dyspozycj do grzechu, a nie otrzy Ps 117,6
v Mdr 3,1
w Por. 1 P 4,15
119 Por. Platon, Apologia 30 CD; cytat Klemensa odbiega od tekstu Platona. Anytos i Meletos
oskaryciele Sokratesa.
120 Zob. A. Hilgenfeld, dz. cyt., s. 208 ns.
341
mawszy adnego impulsu do zgrzeszenia, tylko dlatego nie dopuszcza si grzechu. Nie naley mu
wic zaliczy jako zasugi jego bezgrzesznoci. Bo jak pragncy cudzooy, ju z intencji jest
cudzoonikiem,x choby mu nawet nie zdarzyo si dopeni cudzostwa, a pragncy dopuci si
mordu, intencjonalnie jest ju morderc, nawet gdyby nie udao mu si morderstwa dokona, tak
samo jeli czowieka etycznie nagannego (o ktrym wanie mwi) ujrzabym poddanego
torturom, to choby nawet niczego zego nie uczyni, jednak nazw go zym ze wzgldu na jego
ch grzeszenia. Wszystko gotw jestem raczej powiedzie, ni przypuci, e Opatrzno moe
zawiera element za.
W dalszym za cigu rwnie i o Panu mwi jak o czowieku: Jeliby przeszed do porzdku
dziennego nad tymi wszystkimi rozumowaniami i zechcia mi przeciwstawi si ze wzgldu na
konkretne przykady mwic: On wic chyba dopuci si straszliwego grzechu, bo przecie
przecierpia rzeczy straszne?, to, o ile pozwolisz, odpowiem: Nie dopu<- ci si, to prawda,
grzechu, ale podobny by do cierpicego dziecka. A gdyby tak na si jeszcze gorliwiej
kontynuowa rozumowanie, to powiem wreszcie: Choby nie wiem jakiego wymieni czowieka,
to zawsze jest on tylko czowiekiem, a sprawiedliwy jest tylko Bg. Nikt nie jest czysty, jak
powiedziano, kto powsta z bota.y Lecz Bazylides przyjmuje hipotez, e kada dusza dopucia
si grzechu w yciu poprzednim, a kar za niego cierpi tutaj; przy tym dusza wybrana w sposb
czcigodny, to jest przez mczestwo, wszelka za inna doznaje oczyszczenia przez waciw sobie
kar. Ale jake to moe by prawdziwe, jeli od nas wycznie zaley przyznanie si do wiary i
wyraenie zgody lub odmowa cierpienia za to przeladowanie. Albowiem w wypadku odmowy caa
nauka Bazylidesa na temat Opatrznoci staje si nieaktualna.
Pytam go wic o tego, ktry z powodu wyznania wiary zosta zatrzymany w wizieniu, czy bdzie
on wiadczy i zostanie ukarany zgodnie z wol Opatrznoci, czy nie. W wypadku wszak wyparcia
si wiary, ukarany nie bdzie. Jeli za Bazylides na podstawie wyniku owiadczy rwnie, e ten
nie powinien by by karany,121 to da wiadectwo wbrew samemu sobie, e jest to dziaanie
Opatrznoci, jeli ci, ktrzy
x Por. Mt 5,28

y Por. Hi 14,4
121 Tzn. z gry przez Opatrzno zosta przeznaczony na to, e nie powinien by ukarany.
chc si wiary wyprze, id na stracenie. W jaki za sposb 3 jeszcze najwspanialsza nagroda w
niebie ma oczekiwa na tego, kto zoy wiadectwo mczeskie, za jego wiadczenie? Jeeli
jednak Opatrzno nie pozwolia temu czowiekowi, skonnemu do grzechu, dopuci si grzechu,
staje si winna podwjnie: nie ratujc tego, ktry jest wleczony na mki ze wzgldu na sw
sprawiedliwo, uratowawszy natomiast tego, ktry chcia dopuci si niesprawiedliwoci, a
waciwie ju si dopuci niesprawiedliwoci przez to, e mia zamiar jej si dopuci, Opatrzno
za przeszkodzia samemu czynowi i wbrew susznoci osonia czowieka skonnego do grzechu.
W jaki za sposb ma on nie by bezbonym, jeli Bogiem 85>1 czyni diaba, omieliwszy si
jednoczenie nazwa Pana Nai- szego skonnym do grzechu czowiekiem? Bo to wanie diabe
wystawia na prb, gdy wie, czym jestemy, ale nie wie, czy prb wytrzymamy. Oto dowiadcza
nas dlatego, e chce nas oderwa od wiary i podporzdkowa swojemu panowaniu. A to mu jest
dozwolone tylko dlatego, ebymy wasnemu wycznie dziaaniu zawdziczali zbawienie,
otrzymawszy pobudki do tego od przykaza, rwnie dlatego, eby zawstydzi kusiciela przez to,
e mu si kuszenie nie udao; a take, aby umocni w wierze czonkw Kocioa; wreszcie aby
wpyn na wiadomo tych, ktrych podziw wywoao wytrwai- nie mczennika. Jeli natomiast
mczestwo jest odpat po- 2 przez kar, w takim razie jak si rzecz ma i z wiar, i z nauk
Chrystusow, ze wzgldu na ktre doszo do mczestwa? Wspdziaaj wic i one z kar? C
bardziej niedorzecznego nad takie twierdzenie! A co do pogldw gosz- 3 cych, jakoby dusza
przechodzia z jednego ciaa w drugie, oraz pogldw na temat szatana, bdzie jeszcze o nich mowa
we waciwym czasie. Teraz tyle tylko dodajmy do tego, co ju zostao powiedziane. Gdzie jeszcze
miejsce na wiar, jeli mczestwo miaoby si sta odpat za grzechy popenione w yciu
poprzednim? Gdzie miejsce na mio do Boga, ktra ze wzgldu na prawd naraona jest na
przeladowanie, a jednak potrafi wytrwa? Gdzie miejsce na pochwa dla skadajcego
wiadectwo swej wiary? Gdzie miejsce na nagan dla tego, ktry si jej wypar? Czy zachodzi
jeszcze potrzeba waciwego sposobu ycia oraz umiercania por da,z a take wyrzekania si
nienawici do wszystkiego, co stworzone zostao?
z Por. Kol 3,5
343
86.1 Jeli natomiast, jak utrzymuje sam Bazylides, jako jedn cz tak zwanej woli Boej
otrzymalimy mio do wszystkiego, poniewa wszystko pozostaje w jakiej relacji, jako drug
cz niczego nie poda, jako trzeci niczego nie nienawidzi, w takim razie wynikiem
woli Boej bd
2 te kary a sama myl o czym podobnym byaby wrcz bezbona. Bo przecie i sam Pan nie
cierpia z powodu woli Ojca ani te przeladowani nie doznaj przeladowania na yczenie Boga,
bo w takim razie musiaaby zachodzi jedna z dwu moliwoci: albo przeladowanie musi by
czym dobrym ze wzgldu na realizacj woli Boej, albo nie zasu3 guj na kar przeladowcy i gnbiciele. Bo przecie wszystko dzieje si na skutek woli Pana
wszystkiego. Pozostaje chyba przynajmniej jak najkrcej sformuowa t myl, e tego rodzaju
rzeczy zachodz bez sprzeciwu Boego. To jedno sformuowanie ratuje i pojcie Opatrznoci i
dobroci Boga.
87.1 Naley wic raczej mniema, e On nie sprawia bezporednio udrcze, trudno byoby to
nawet pomyle, lecz przystoi chyba przekonanie, e On nie powstrzymuje tych, ktrzy
dopuszczaj si czego podobnego, i ku piknu moralnemu po2 suguje si zuchwaymi czynami przeciwnikw: Powiada Pan: Zburz mur i winnica ulegnie
stratowaniua. Tego rodzaju dziaanie Opatrznoci ma charakter wychowawczy: we wszystkich
innych sprawach ze wzgldu na ich wasne grzechy; w odniesieniu do Pana i do apostow ze
3 wzgldu na grzechy nasze. Boski Aposto mwi: To jest wanie wol Boga, uwicenie wasze:
abycie trzymali si z dala od rozpusty; aby kady z was umia y ze sw on w uwiceniu i
czci, a nie w namitnym podaniu, na wzr ludw pogaskich, nie znajcych Pana; aby aden z
was nie wystpowa przeciw bratu swemu i nie oszuka go w adnej sprawie, poniewa Pan jest

mcicielem tych wszystkich grzechw, jak to ju wczeniej wam powiedziaem i uroczy4 cie powiadczyem. Bo nie powoa nas Bg ku nieprawoci, lecz ku uwiceniu. A zatem kto
tym gardzi, ten nie czowiekiem gardzi, lecz samym Bogiem, ktry ponadto udzieli wam take
swego Ducha witego.b
88.1 Jeli natomiast jeden z nich bronic swego pogldu, powiedziaby, e mczennik ponosi kar
za grzechy, ktrych si dopuci jeszcze przed obecnym wcieleniem, ale e otrzyma ponadto
nagrod za swoje doczesne postpowanie, gdy tak
a Iz 5,5 b 1 Tes 4,38
344
zosta zorganizowany zarzd nad wiatem, wtedy zapytamy go, czy ta odpata dokona si z woli
Opatrznoci? Bo jeli 2 odpata ta nie jest konsekwencj Boskiego zarzdu wiatem, to w takim
razie nie ma ona adnego zwizku z wychowawe cz funkcj oczyszcze i cae ich zaoenie upada.
Jeli natomiast oczyszczenia wynikaj z dziaania Opatrznoci, to rw- 3 nie z Jej dziaania
wynikaj kary. Jeli za sama Opatrzno take od Archonta, jak powiadaj, bierze pocztek swego
dziaania, to przez Boga Wszechrzeczy zostaa zasiana bytom jednoczenie z ich powstaniem. Jeli
rzeczy tak si ma- 4 j, musz si oni zgodzi, e przeladowania dokonuj si z woli Boga, e ci,
ktrzy skazuj i cigaj mczennikw, dziaaj susznie. A wic udrka i strach nie przytrafiaj si,
jak 5 to oni sdz, jak rdza elazu, lecz e wstpuj do duszy z wyodrbnionej decyzji.
XIII
[Rozwaania Walentyna na temat mierci]
Na ten temat wiele byoby do powiedzenia, co jednak grun- B9,i townie rozpatrzy wypadnie
pniej, gdy znajdziemy do opracowania moment waciwy. Walentyn w pewnej homilii dosownie
tak pisze: Od pocztku jestecie niemiertelni 2 i synami jestecie ycia wiecznego, a waszym byo
zamiarem podzieli mier midzy siebie, aby j zniszczy i unicestwi oraz aby mier umara w
was i za waszym porednictwem. Gdy bowiem opuszczacie wiat, sami unicest- 3 wieniu nie
ulegacie, wrcz przeciwnie panujecie nad stworzeniem i nad wszelkim zniszczeniem.122 On
rwnie przyj- 4 muje, podobnie jak Bazylides, hipotez istnienia rodzaju ludzi przeznaczonych do
zbawienia przez natur, e ten odmienny rodzaj ludzi przyby do nas z niebios, aby zniszczy
mier, i e mier jest dzieem Tego, ktry stworzy wiat. Dlatego 5 odczytuje rwnie to miejsce
z Pisma witego: Nikt nie ujrzy oblicza Boga i y bdzie e w ten sposb, jakoby Bg sprawc
by mierci. O tym wanie Bogu snuje przypuszcz- 6 nia w nastpujcych sowach: O ile mniej
wyrazista jest
c Por. Wj 33,20
422 Zob. A. Hilgenfeld, dz. cyt. s. 298.
345
podobizna od ywego oblicza, o tyle czym sabszym jest wiat od ywej wiecznoci, to jest od
ywego Eona 1ZS. Cze1 mu podobizna zawdzicza powstanie? Majestatowi oblicza, ktre uyczyo artycie wzoru, aby
podobizna zostaa uczczona nazw oryginau. Jej wygld zewntrzny nie zosta utworzony w
sposb cakowicie zgodny z rzeczywistoci, ale sar- ma nazwa uzupenia to, czego brakowao
dzieu sztuki. Wspdziaa take niewidzialnod Boga w uwiarygodnieniu tego,
2 co na Jego obraz e zostao stworzone. Walentyn bowiem uzna Demiurga, o ile otrzyma On
nazw Boga i Ojca, za podobizn* 124 prawdziwego Boga i za Jego proroka; za malarza za uzna
Sofi, ktrej dzieem jest podobizna ku uczczeniu Niewidzialnego, poniewa to, co pochodzi z
sydzygii, a wic z poczenia, to s pleromaty, to jest penie, natomiast to, co pochodzi od jednego
elementu, s to tylko podobizny.
3 A e to, co jest widzialne z Niego, nie jest dusz, pochodzc z samego wntrza, wic przybywa
to, co nadaje znami odrbnoci, a tym jest tchnienie ducha wyodrbnionego, i w ogle to, co
inspirowane jest duszy, jako podobinie ducha. Oglnie za powiadaj, e wszystko, co si mwi o
Demiurgu,1 powstaym jako podobizna, zostao ju zapowiedziane w formie widzialnej
podobizny w Ksidze Rodzaju odnonie
4 do narodzin czowieka. To podobiestwo rozcigaj i na siebie, utrzymujc, e wczenie si

ducha wyodrbnionego nastpio bez wiedzy Demiurga.


1 Gdy wic bdziemy rozstrzsa problem jednoci Boga zar- powiadanego przez Prawo i
prorokw oraz przez Ewangelie, ustosunkujemy si te do tego zagadnienia bo to podsta2 wowa sprawa. Ale ju teraz musimy stawi czoo kwestii najwaniejszej. Jeli wyrniony rodzaj
ludzi przybywa, aby zniszczy mier, to wniosek std by si narzuca, e nie Chrystus
przezwyciy mier,g chyba, eby zosta uznany za jednej z nimi natury. Jeli natomiast po to
przezwyciy mier, aby nie mie do czynienia z owym wyrnionym rodzajem ludzi, wic nie ci
zwyciaj mier, owi naladowcy Demiurga, ktrzy do duszy z gbi powstaej, a stanowicej
Jego podobizn, usiuj tchn ycie z gry pochodzce, wedle zasad ich nauki, i utrzymuj, e to
si dzieje za spraw matd Por. Rz 1,20 e Por. Kol 1,15 f Por. Rdz 1,26 e Por. 2 Tm 1,10
188 Tj. wiata przemijajcego traktowanego jako wieczno.
124 Por. Klemens Aleksandryjski, Excerpta ex Theodoto 32,1.
346
ki.1*5 Ale nawet jeli powiadaj, e razem z Chrystusem zwal- 3 czaj mier, to winni
przynajmniej t ukryt nauk poda do wiadomoci oglnej, a mianowicie, e omielaj si
zaatakowa Bosk wadz Demiurga, poprawiajc Jego dzieo stworzenia przez prb uratowania
psychicznej podobizny, ktrej On sam nie by jakoby w stanie wybawi od zagady. Czy- by
wic Pan mia by lepszy od Boga Demiurga? Bo przecie nie powinien Syn wchodzi w spr z
Ojcem o pierwszestwo, i to jeszcze w tym wypadku, gdy obaj s Bogami.
A uzasadnienie tezy, e Ojcem Syna jest oto Stworzyciel 92>J bez wyjtku wszystkiego,
Wszechwadny Pan, odoylimy do momentu, gdy, zgodnie z przyrzeczeniem, bdziemy
argumentowa przeciw herezjom, wykazujc, e On jest tym Jedynym, przez Syna
zapowiedzianym. Lecz Aposto piszc na 2 temat cierpliwego znoszenia cierpie rzek tak: I to jest
od Boga: otrzymalicie w stosunku do Chrystusa ask nie tylko wiary w Niego, lecz take
cierpienia dla Niego, taki sam toczc bj, jakicie we mnie widzieli ju przedtem i o ktrego
trwaniu we mnie teraz take syszycie. Jeli zatem coh 3 kolwiek znaczy zachta w Chrystusie lub
pociecha pynca z mioci, lub wspuczestnictwo w duchu, lub serdeczno i wspczucie,
dopenijcie miary mojej radoci przez zupen jednomylno i przez wsplnot mioci, jednej
duszy bdc i jednego denia.11 I jeli Aposto sw krew skada na 4 ofiar i jako wyraz
kapaskiej suby cieszc si saim i wspcieszc z nami1, a tych, do ktrych si zwraca, to jest
mieszkacw Filippi, nazywajc wspuczestnikami w asce, to w jaki sposb mgby ich
nazywa bdcymi jednej z nim duszy,3 a jednoczenie ludmi zmysowymi126? W ana- 5
logiczny sposb si wyraa piszc o Tymoteuszu i o sobie samym: Nie mam bowiem nikogo tak
zgodnego duchowo z wami, kto by w sposb niezawodny zatroszczy si o wasze sprawy. Bo
wszyscy zabiegaj tylko o sprawy wasne, a nie o sprawy Jezusa Chrystusa.11
A zatem wyej wspomniani nie powinni nas nazywa ud- 93,1 mi zmysowymi dla obelgi,
podobnie jak Frygowie.127 Bo przecie i oni take nazywaj psychikami tych, ktrzy nie s
h Flp 1,282,2 1 Por. Flp 2,17 3 Por. Flp 2,2 k Flp 2,2021
128 Tj. Sofii, Mdroci Boej.
128 Tj. psychikami.
127 Frygami nazywa tu Klemens zwolennikw Montanusa.
347
zwolennikami nowej wyroczni, przeciwko ktrym bdziemy
2 si wypowiada w traktacie O wyroczni. Czowiek zatem doskonay powinien wiczy w sobie
mio i z tej pozycji zabiega o przyja z Bogiem, wypeniajc z mioci przykazar
3 nia. Przykazanie mioci w stosunku do wroga nie oznacza mioci do za, a wic do:
bezbonoci, cudzostwa, kradziey, lecz do zodzieja, bezbonika, cudzocy, nie dlatego jednak,
e on grzeszy i jakim czynem plami imi czowieka, lecz dlatego, e jest czowiekiem i dzieem
Boym, Grzech polega na czynie, a nie na bycie samym w sobie, nie jest wic dzieem Boga.128
94,1 A przecie grzesznicy zostali nazwani wrogami Boga,1 poniewa stali si wrogami przykaza,
wzgldem ktrych nie wykazali posuszestwa, jak znowu zostali nazwani przyj ar- cimi ci,

ktrzy posuszestwo okazali, a wic jedni otrzymali nazw poprzez zblienie si do Boga, drudzy
poprzez
2 wyobcowanie si od Boga, w kadym wypadku na podstawie wasnego wyboru. Nie zajdzie
bowiem wrogo i grzech bez zaistnienia wroga i grzesznika. A przykazanie goszce, eby niczego
nie poda, nie poucza bynajmniej, abymy nie doznawali pragnienia z tego powodu, jakoby
dobra, mogce sta si przedmiotem podania, byy czym obcym dla nas, jak przyjli ci, ktrzy
dowodz, e Stwrca jest kim innym od pierwszego Boga, ani te dlatego, jakoby dzieo
stworzenia byo wstrtne i ze. Tego rodzaju pogldy s
3 wrcz bezbone. Twierdzimy jednak, e obce s nam rzeczy tego wiata, nie dlatego, eby one
byy tutaj bez znaczenia lub eby nie pochodziy od Boga, Pana wszystkiego, ale poniewa nie
pozostajemy w nich przez ca wieczno, zatem obce s trwaemu posiadaniu, jako nalece do
tych, ktre si przekazuje z rk do rk, natomiast z tymczasowego uycia przysugujce kademu z
nas, z racji ktrych waciwie
i powoane zostay do ycia, ale tylko na taki okres, jaki konieczny jest, abymy z nimi przebywali.
Zatem z powodu naszych fizycznych potrzeb winnimy z nich korzysta w sposb pikny, o ile nie
s wzbronione, natomiast pomija wszelki nadmiar i wszelkie zaangaowanie uczuciowe.
1 Por. Rz 8,7; Jk 4,4 m Por. Pwt 5,21; Wj 20,17; Rz 7,7; 13,9 a Por. Sacra parallela 242 (wyd.
Holi).
348
XIV
[O mioci do wszystkich, nawet do nieprzyjaci]
A jak wielka jednoczenie dobro Pana! Miujcie nieprzy- 95,1 jaci waszych11 powiada
bogosawcie miotajcym na was przeklestwa i mdlcie si za ubliajcych wam 0 i temu
podobne. A do tych sw dorzuca jeszcze: abycie si stali synami Ojca waszego, ktry jest w
niebiesiech,p zachcajc aluzyjnie do upodobnienia si do Boga.123 I jeszcze 2 raz wraca do tego:
Pogd si rycho ze swym przeciwnikiem, dopki jeste z n!im w drodze.'1 Naszym za
przeciwnikiem nie jest ciao, jak chc niektrzy, ale szatan (i inni do niego usiujcy si upodobni),
ktry idzie z nami razem t sam drog za porednictwem ludzi, ktrzy naladuj czy- 3 ny jego w
tym ziemskim yciu. Jest zatem rzecz nieuniknion, e ci bd cierpie najstraszniejsze kary,
ktrzy podajc si publicznie za wyznawcw Chrystusa uczestnicz w dzieach szatana. Napisane
jest bowiem: aby nie wyda ciebie sdziemu, sdzia sucemu r wadzy szatana. Bo je- 96,1
stem gboko przekonany, e ani mier, wskutek ataku naszych przeladowcw, ani ycie, to
doczesne, ani anioowie, ci odstpcy, ani zwierzchnoci (zwierzchnoci dla szatana jest ycie,
ktre wybra: stanowi je rzdy sprawowane wedle jego woli i moce ciemnoci), ani obecne
warunki, w ktrych pozostajemy przez cay czas ycia, jak na przykad nadzieja, zwizana z
yciem onierza, zysk z y- 2 ciem kupca, ani co jest w grze, ani co jest w gbokociach, ani
aden inny twr na skutek energii waciwej czowiekowi zdecydowanemu w sposb
dobrowolny przeciwstawia si wierze (wyraz twr jest tu uyty jako synonim wyrazu energia,
bowiem tego rodzaju energia jest naszym czynem) nie zdoa oderwa nas od mioci Boga w
Chrystusie Jezusie, Panu naszym.s Oto nasz peny program ycia gnostycznego mczennika. * 129
n Mt 5,44; k 6,27 0 k 6,28 p Mt 5,45 s Mt 5,25 r Mt 5,25 5 Por. Rz 8,3839
129 por piaton, Theaetetus 176 AB.
26 Kobierce t. I
349
XV
[O unikaniu zgorszenia]
1 Wiemy, e wszyscy posiadaj wiedz1 ogln o rzeczach oglnych, a take i t, e jest tylko
jeden Bg. Do wierzcych wysyajc list tak dodaje Aposto: Ale nie wszyscy posiadaj wiedz.
A waciwie jest ona tylko nielicznym podana do wiadomoci. S i tacy, ktrzy powiadaj, e
wiedza o pokarmach ofiarowanych bogom pogaskim nie dla wszystkich jest przeznaczona, a to
dlatego, aby nasza wolno w jaki sposb nie staa si przyczyn zgorszenia dla sabych
2 (...) bo z powodu tej twojej wiedzy ginie saby.* * v * A gdyby mwili: Wszystko, co w sklepie

rzenika jest wystawione na sprzeda, trzeba kupowa, znakiem zapytania opatrujc t cz


zdania: o nic si nie dopytujc? w, jak gdyby wa3 nie mwili: dopytujc si, to zastosuj oczywicie interpretacj kpic. A przecie Aposto
mwi wyranie: Ca reszt kupujcie w sklepie rzenika, o nic si nie dopytujc x, z wyjtkiem
tego, co za aprobat Ducha witego zostao wymienione we wsplnym licie wszystkich
apostow, zamieszczonym w Dziejach Apostolskich i rozesanym do wiernych dziki uczynnoci
Pawa. Podali tam oni do wiadomoci, e naley w sposb konieczny wstrzyma si od ofiar
skadanych bogom pogaskim, od krwi, od misiw duszonych i od nie4 rzdu; przestrzegajc tych wskazwek powinnicie si dobrze poczu.y A jeszcze czym innym
jest to, co rzek Aposto: Czy nie mamy prawa naje si i napi? Czy nie mamy prawa obwozi
z sob niewiasty, ktra jest chrzecijank, jak pozostali apostoowie i bracia Pana, i Kefas? z
Alemy nie skorzystali z tego prawa powiada lecz wszystko
5 znosimy, aby nie stawia adnej przeszkody Ewangelii Chrystusa a w rodzaju na przykad
woenia z sob ciarw, cho powinnimy by zawsze gotowi do atwego wyzbycia si brzemienia
w kadej sytuacji; albo dawania zego przykadu tym, ktrzy pragn prowadzi ycie
wstrzemiliwe, ale zo Por. 1 Kor 8,1
1 Kor 8,7
v Por. 1 Kor 8,9.11
w Por. 1 Kor 10,25
x Por. 1 Kor 10,25
y Por. Dz 15,2829
z 1 Kor 9,45
a 1 Kor 9,12
350
stan omieleni do jedzenia bez adnej potrzeby wszystkiego, co przed nimi postawi, i, jak
popadnie, do obcowania z kobietami. W stopniu najwyszym wypada tym, ktrym powierzone
zostao tak wakie wodarstwo,b wystpowa wobec uczcych si jako nienaganny wzr.
Aposto powiada: Chocia bowiem jestem niezaleny od wszystkich, sam siebie wszystkim
oddaem w niewol, abym wszystkich pozyska,0 i kady stajcy do zawodw, przestrzega pod
kadym wzgldem wstrzemiliwoci, lecz do Pana naley ziemia i wszystko, co j napenia.e
Ze wzgldu 2 na spokj sumienia1 naley si wic powstrzyma od tego, od czego si
powstrzyma naley. A przez sumienie rozumiem nie to wasne jest ono bowiem pene
wiadomoci lecz sumienie tego drugiego,6 * 8 aby nie zosta on le ustawiony wskutek
naladowania przez gupot tego, czego nie rozumie, okazujc pogard, zamiast sta si
wielkodusznym wy- 3 znawc. Bo z jakiej racji wolno moja ma by ujemnie oceniona przez
cudze sumienie? Jeli spoywam z wdzicznoci, dlaczego mam by obrzucany oszczerstwami z
powodu tego, za co skadam modlitw dzikczynn? Wszystko wic, cokolwiek czynicie, czycie
ku chwale Bogah, to znaczy wszystko, co odpowiednio do zasad zostao zalecone.
XVI
[Pewne miejsca Pisma witego, ktre sawi stao, cierpliwo i mio mczennikw]
Bo sercem wyznajc wiar, przyczyniamy si ku naszemu 99,1 usprawiedliwieniu, ustami j
wiadczc, przyczyniamy si ku zbawieniu. Mwi wic Pismo: Kady, kto w Niego wierzy, nie
dozna zawstydzenia.1 To jest wanie nauka o wierze, ktr obwieszczamy: jeli ustami swymi
wyznasz, e Jezus
6 Por. 1 Kor 9,17
c Por. 1 Kor 9,19 d 1 Kor 9,25 1 Kor 10,26 (Ps 23,1) f 1 Kor 10,27 e 1 Kor 10,29 h Por. 1 Kor
10,2931
1 Rz 10, 1011 (Iz 28,16)
351
jest Panem, a swoim sercem uwierzysz, e Bg obudzi Go
2 z martwych, dostpisz zbawienia.j W sposb oczywisty sugeruje, e doskonaa sprawiedliwo

uzyskuje peni w dziaaniu i w ogldzie duchowym zarazem. Naley bogosawi


3 przeladowcw: bogosawcie, a nie zorzeczcie.k Albowiem chlub nasz jest wiadectwo
naszego sumienia, to mianowicie, e w stanie witoci i szczeroci1 * 4 poznalimy Boga, przy
tej niewielkiej nawet okazji wyraajc czynnie nasz mio, a mianowicie, e nie dziki doczesnej
mdroci, lecz asce Boej przebywalimy na tym wiecie. m
ioo,i To powiedzia Aposto o poznaniu. Powszechnie za goszon nauk wiary nazwa on woni
poznania 11 w drugim Li2 cie do Koryntian. Bo a po dzie dzisiejszy przed oczami wielu utrzymuje si ta sama zasona
nad odczytaniem Starego Testamentu, ktra si nie odsania wobec wielu nawet po
3 nawrceniu do Pana.p Dlatego wskazywa on ludziom zdolnym przejrze moliwo
zmartwychwstania jeszcze w ciele z ycia pezajcego na brzuchu/ Dlatego nazwao Pismo
potomstwem mijowym1, takich ludzi, to jest mionikw rozkoszy, niewolniczo sucych
brzuchowis i organom wstydliwym, a sobie nawzajem odcinajcych gowy130 z powodu
4 wiatowych poda1. Dziateczki nie kochajmy sowem lub jzykiem rzecze Jan, uczc,
jak sta si doskonaym
5 lecz czynem i prawd. Z tego poznamy, e pochodzimy od Prawdy.u Jeli Bg jest mioci/
take bogobojno jest mioci. Strach nie istnieje w mioci, lecz mio doskonaa odrzuca
strach precz od siebie. w Na tym polega mi6 o do Boga, abymy przestrzegali przykaza Jego. x I znowu jest napisane dla tego, kto
pragnie sta si gnostykiem: Dla wiernych bd wzorem w sowie, w zachowaniu, w mil Por. Rz 10,89
* Por. Rz 12,14 1 2 Kor 1,12
m 2 Kor 1,12 n Por. 2 Kor 2,14 2 Kor 3,14 p Por. 2 Kor 3,16 i Por. Rdz 3,14
r Por. Mt 3,7; 12,34; 23,33; k 3,7 s Por. Rz 16,18
4 Por. Tt 2,12 u 1 J 3,18 v Por. 1 J 4,16 w 1 J 4,18
* 1 J 5,3
tao por Herodot III, 109.
352
oci, wierze, w witobliwoci.y Doskonaa bowiem wiara, jest tu wyodrbniona od zwykej
wiary.
Oto na tyle sposobw przedstawia boski Aposto model gno- styka. Pisze na przykad tak:
Nauczyem si bowiem by w kadej sytuacji niezaleny. Umiem si ograniczy, umiem te y w
dostatku. Wtajemniczony jestem we wszystko i w kade pooenie: sytym by i gd cierpie, y
w dostatku i brak odczuwa. Wszystkiemu podoam w imi Tego, ktry napenia mnie moc.2 A
znowu w rozmowie z innymi nie waha si tego oto powiedzie ku ich zawstydzeniu:
Przypomnijcie sobie dni minione, w ktrych napenieni wiatoci wytrzymalicie trudn prb
cierpie, bd to publicznie wystawiani na obelgi i przeladowania, bd doznawszy ich wsplnie z
tymi, ktrzy w takim pooeniu si znaleli. Bo przecie wspcierpielicie z moimi wizami i
przyjlicie z radoci grabie waszego dobra, wiedzc, e sami za to posiadacie majtek cenniejszy
i trway. Nie poniechajcie wic swej ufnoci, ktra uzyska wielk odpat. Potrzeba wam
wytrwania, aby speniwszy wol Boga osign dotrzymanie obietnicy. Bo ju za chwil, za
krtk chwil zjawi si Ten, ktry ma nadej, i zwleka nie zechce, a mj sprawiedliwy y bdzie
z powodu wiary, lecz jeli si cofnie, dusza moja w nim sobie nie upodoba a. My za nie uznajemy
cofania si, ktre wiedzie ku zgubie, lecz trzymamy si wiary, wiodcej ku ocaleniu duszy.15
Z kolei stawia ci przed oczy cay rj boskich przykadw. Czy nie wskutek wiary powiada
za porednictwem wytrwaoci osignli zwycistwo ci, ktrzy dowiadczyli prby szyderstw i
biczowa, ponadto kajdan i wizienia? Byli kamienowani, wystawiani na pokusy, ginli od cicia
mieczem, bkali si w skrach owczych, kozich, cierpieli ndz, przeladowania, krzywdy ci
wanie, ktrych wiat nie by godny! tuali si po pustkowiach, grach, jaskiniach, rozpadlinach
ziemi. A wszyscy oni, cho przez sw wiar zasuyli sobie na uznanie, jednak nie osignli
dotrzymania obietnicy ze strony Boga.c Tu pozostaje przypuci, e przemilczano sowo: sami.
Dodaje wic: gdy Bg przewidzia dla nas co lepszego, bo jest dobry, a mianowicie aby nie

przyy 1 Tm 4,12 z Flp 4,1113 6 Por. Iz 26,20; Ha 2,3 ns. b Hbr 10,3239 c Por. Hbr 11,3640
101,1
2
3
102,1
2
103,1
353
pado im w udziale spenienie wszystkiego bez nas.d Wobec tego, i my, majc wok siebie tak
wielki obok wity i przejrzysty wiadkw, odrzumy wszelki ciar oraz czepliwy grzech i
biegnijmy wytrwale w przypadajcych nam zawodach. Wpatrujmy si tylko w Jezusa, sprawc
wiary i o2 statecznego jej dopeniciela. e e zatem, jego zdaniem, jedyne zbawienie dla owych
sprawiedliwych i dla nas jest w Chrystusie, to ju przedtem wyranie powiedzia, ale niemniej,
wspominajc rwnie o Mojeszu, tak dorzuca: Zniewagi, znoszone dla Pomazaca,131 uzna za
bogactwo wiksze od skarbw Egiptu, liczc na odpat. Przez -wiar opuci Egipt, nie zlkszy si
gniewu krla. Wykaza tak wytrwa- 3 o, jakby na wasne oczy widzia Niewidzialnego.1 Boska
mdro mwi o mczennikach: Oczom ludzi nierozsdnych wydao si, e umarli, ich zgon
uznano za nieszczcie, a wdrwk od nas za cakowit zagad. A tymczasem oni trwaj w
pokoju, a nawet jeli w oczach ludzkich ponieli kar, to jednak ich nadzieja pena jest
niemiertelnoci.6
Nastpnie cignie dalej, pouczajc, e mczestwo jest penym sawy oczyszczeniem:132 W
maym tylko stopniu doznawszy nagany, dostpi natomiast wielkich dobrodziejstw, poniewa Bg
ich wystawi na prb,h to znaczy dla ich wyprbowania, a dla skompromitowania ich kusiciela,
pozwoli Bg, aby zostali poddani prbie, i znalaz ich godny- 2 mi Siebie,1 mianowicie zostali
nazwani synami Jego.1 Podda ich prbie jak zoto w piecu hutniczym i przyj ich jako ofiar
caopaln. A w chwili swego nawiedzenia zalni i rozbiegn si jak iskry po ciernisku. Bd
sdzi pogan i panowa nad ludami, a Pan zostanie ich krlem na wieki.k * 181 182
d Hbr 11,40 e Hbr 12,12 f Hbr 11,26 8 Mdr 3,24 h Mdr 3,5 1 Mdr 3,5 1 Por. Mt 5,9 k Mdr 3,6
8
181 Tu Pomazaniec to Izrael.
182 por. -wyej, 74,3. Wyraz Kadaoai jest terminem religijnym antycznej kultury pogaskiej.
354
XVII
[Cytaty z Listu witego Klemensa Rzymskiego do Koryntian interpretujce stanowisko autora z
rozdziau poprzedniego]
Na potwierdzenie tego aposto Klemens w swym Licie do i05-* 1 * Koryntian sam kreli nam
wzr gnostyka w tych sowach: 2 Kt, kto choby jako go przebywa u was tylko przelotnie,
mgby si nie przekona o waszej wzorowej i niezachwianej wierze? Mgby nie podziwia
waszej roztropnej i rzetelnej pobonoci w stosunku do Chrystusa? Nie sawi waszej
wielkodusznej gocinnoci? Nie uzna, jako szczcia, waszej doskonaej i niezawodnej wiedzy?
Wszystko czynilicie w sposb bezstronny, a postpowanie wasze zgodne byo 3 z
przykazaniami,133 i tak dalej. I jeszcze wyraniej: Skierujmy uwane spojrzenia na tych, ktrzy
w sposb doskonay penili sw sub wzgldem Jego wzniosej chway; wemy na przykad
Enocha,1 ktry, przez swe posuszestwo uznany za sprawiedliwego, zosta wzity do nieba, i
Noego, ktry uwierzywszy dozna ocalenia; Abrahama, ktry ze wzgldu na sw wiar i
gocinno" zosta nazwany przyjacielem Bo- * ga0 oraz ojcem Izaaka. Ze wzgldu na gocinno i
pobono zosta ocalony Lot z Sodomy.p Ze wzgldu na wiar i gocinno zostaa ocalona
nierzdnica Rachab.9 Ze wzgldu na sw wytrwao i wiar chodzili w skrach kolich i owczych
oraz w tkaninach z wosia wielbdziego i gosili krlestwo Chrystusa, e wymienimy prorokw:
Eliasza, Elizeusza, Ezechiela i Jana.134
Albowiem Abraham, ktry ze wzgldu na sw szlachetn 106,1 wiar nazwany zosta przyjacielem

Boga, nie popad w pych z powodu swej sawy, lecz mwi z pokor: Jestem
1 Por. Rdz 5,24 m Por. Rdz 6,8 ns. n Por. Rdz 18,6
0 Por. Iz 41,8 p Por. Rdz 19
1 Por. Joz 2
las por Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios I 2 ns.; ten
i nastpne cytaty (105,2113,3) s parafraz tekstu Klemensa
Rzymskiego, z wieloma wasnymi dodatkami Klemensa Aleksandryjskiego.
134 por. tame 17,1.
355
2
ziemi i popioem/ 135 A na temat Joba tak zostao napisane:136 Job by sprawiedliwy i
nienaganny, prawdomwny
3 i bogobojny, wstrzymujcy si od wszelkiego za/ On, ktry zwyciy kusiciela sw
wytrwaoci, da wiadectwo i sam otrzyma je od Boga i wytrwa w pokorze, powiada: Nikt
4 nie jest czysty od brudu, choby jego ycie miao trwa tylko jeden dzie/ 137 Mojesz, wierny
suga w caym domu Jego/ do Boga, odpowiadajcego mu z cierniowego krzaku, rzek: Kime
jestem ja, e mnie wysyasz, za saby mam gos i zbyt powolny jzyk/ aby za porednictwem gosu
ludzkiego suy gosowi Pana. I znowu: Ja jestem par z garnka.138 * Albowiem Bg
przeciwstawia si pysznym, pokornym aski uycza. w 139
/ Do nich dochodzi jeszcze Dawid, o nim dajc wiadectwo, rzecze Pan: Znalazem ma wedle
serca mego, Dawida,
2 syna Jessego, witym olejem go namaciem/ Ale nawet i on rzecze do Pana: Zmiuj si nade
mn, Boe, w swej wielkiej litoci i ze wzgldu na mnogo twego miosierdzia
3 zma moj nieprawo. Obmyj mnie jeszcze bardziej z mojego bezprawia i oczy mnie z mojego
grzechu, gdy niepra4 wo moj poznaj, a grzech mj stoi mi cigle przed oczyma/ Nastpnie cignie dalej z pokor
znamienn dla gno- styka, czynic aluzj do grzechu, ktry nie podlega Prawu:
5 Przeciw Tobie Jednemu popeniem grzech i dopuciem si za przed obliczem Twoim/140
Mwi bowiem Pismo w jednym miejscu: Duch Pana jest wiatem, ktre wytropi naj6 skrytsze tajniki wntrza/ Im kto przez sprawiedliwe postpowanie staje si lepszym gnostykiem,
tym bliej niego jest
r Rdz 18,27
s Hi 1,1
1 Por. Hi 14,4
u Por. Lb 12,7 (Hbr 3,5)
v Por. Wj 3,11; 4,10
w Jk 4,6; 1 P 5,5 (por. Prz 3,34)
* Por. Ps 88,21 y Ps 50,35 z Ps 50,6 a Por. Prz 20,27
135 por_ tame 17^.
136 Tekst 106,2106,3 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Connthios, 17,3.
137 Por. tame 17,4.
188 Pochodzenie tego cytatu nie jest znane.
189 Tekst 106,4 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corin- thios 17,5.
no Tekst 107,14 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Co- rinthios 18,14.
356
wiato ducha. Tak zblia si Pan do sprawiedliwych i nie ukryje si przed Nim aden zamiar ani
aden zamys, jaki podejmujemy; o Panu Jezusie mwi, opiekunie naszych serc z woli Wadcy
Wszechrzeczy, ktrego krew za nas zostaa powicona.141
Winnimy zatem ywi szacunek i cze dla naszych zwierzchnikw, mie w powaaniu starszych,
modych wychowywa w kulcie dla Boga. Szczliwy ten, kto innych potrafi nauczy i sam
spenia wol Pana, jak naley. Wykazuje wielkoduszny umys, zdolny do ogldania czystej
prawdy.142 * 144 Nasze ony powinnimy nawraca ku dobru, niech okazuj godne mioci

usposobienie witobliwe mwi niech wykazuj nie udawan wol wiadcznia agodnoci,
niech umiar jzyka ujawniaj przez milczenie, niech mioci swej uyczaj nie w drodze jakich
stronniczych sympatii,b lecz w rwnym stopniu wszystkim, ktrzy w sposb godziwy wyznaj
boja przed Bogiem. Niech dzieci nasze korzystaj z wychowania w Chrystusie, niech si ucz, ile
znaczy u Boga pokora, ile zdoa uzyska u Boga czysta mio, jak pikna i skuteczna jest boja
Boa, zbawienie niosca tym wszystkim, ktrzy Nim yj zbonie, w czystoci serca. On bowiem
jest tropicielem myli i zamiarw. Jego tchnienie jest w nas i kiedy chce, nam je odbierze.
To wszystko umacnia wiara w Chrystusa. Pan mwi: Do mnie, dziateczki, posuchajcie mnie, a
poucz was o bojani Boej. Kim jest czowiek, ktry pragnie y, ktry chce zobaczy dobre dni?
c 148 Nastpnie wprowadza tajemnic gno- styczn liczb siedem i osiem: Powstrzymaj swj jzyk
od za, a swe wargi od wyraania podstpu; uchyl si od za, czy dobro, szukaj pokoju, id za nim
w trop!d 144 Daje wic do zrozumienia, czym jest prawdziwe poznanie, poucza^ jc, e uzyskuje
ono doskonao przez myl i przez czyn, to jest przez postpowanie oparte na unikaniu za, a
realizowaniu dobra. Oczy Pana spogldaj na sprawiedliwych,
b Por. 1 Tm 5,21
c Ps 33,1213
d Ps 33,1415
141 Tekst 107,8108,5 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 21,69.
H2 por Platon, Respublica V 475 E.
148 Tekst 109,1110,1 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 22,18.
144 Klemens Aleksandryjski upatruje w tej przestrodze psalmu aluzj do sidmego dnia, w ktrym
nie wykonuje si adnej pracy, i do smego, w ktrym znowu podejmuje si prac; por. niej, VI
108,1; 138,1.
8
108,1
2
3
4
5
109,1
2
3
357
110,1
3
5
111,1
a uszy Jego otwarte s na ich baganie, ale oblicze Pana zwrcone jest przeciw czynicym zo, aby
wygadzi z ziemi pami o nich. Zawoa sprawiedliwy, a Pan go wysucha i ze wszystkich
udrcze wybawi go. e Liczne plagi spadaj na grzesznikw, ale ywicych nadziej w Panu
miosierdzie osoni ze wszystkich stron. 1 W ten sposb daje do poznania, e tego, kto ywi
waciw nadziej, otacza mnogo miosierdzia Paskiego. Napisane jest bowiem w Licie do
Koryntian: za porednictwem Jezusa Chrystusa nasz umys, niezupenie dotychczas wiadomy,
lecz zaciemniony, rozkwita na nowo ku wiatu. Za jego spraw zechcia Wadca da nam
zakosztowa niemiertelnego poznania.145 I tym wyraniej ukazujc szczegln waciwo
poznania doda Klemens: Skoro wic stao si to dla nas jasne i zdoalimy cho spojrzenie rzuci
w gbie Boskiego poznania, winnimy wszystko po kolei czyni, co Wadca wykona rozkaza, w
okrelonych momentach czasu.146 Mdrzec winien wic sw mdro okaza nie tylko w
sowach, lecz w dobrych czynach. Niech czowiek pokornego serca nie skada wiadectwa sam o
sobie, lecz winien je o sobie uzyska od bliniego. Niech czowiek czysty cielenie nie chepi si
tym, uwiadamiajc sobie, e to Inny jest tym, ktry mu uyczy powcigliwoci. 147
Uwaajcie, bracia: im wyszego stopnia poznania wydalimy si godni, tym bardziej naraeni

jestemy na niebezpieczestwo. 148


XVIII
[O mioci chrzecijaskiej i o poskramianiu namitnoci]
Szlachetne i nieskazitelne postpowanie, wyrose z naszej mioci do czowieka, szuka, wedug
Klemensa,149 wsplnego dobra, czy to jeli dajemy wiadectwo mczestwem, czy wychowujemy
czynem i sowem, i to dwojakim: niepisanym i pisanym.150 To jest wanie mio chrzecijaska:
kocha
e Por. Ps 33,1618 f Ps 31,10
145 Por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 36,2.
148 Por. tame 40,1.
147 Por. tame 38,2.
148 Por. tame 41,4.
149 Por. tame 48,1.6.
150 por_ wyej, I 4,1.
358
Boga i bliniego. Ta mio prowadzi do niewysowionej 2 wzniosoci.* 151 Mio zasania
ca mnogo grzechw.h 3 Mio wszystko znosi, mio jest cierpliwa pod kadym wzgldem, i
mio spaja nas z Bogiem, mio wszystko czyni w zgodzie; w mioci zdobyli peni
udoskonalenia wszyscy wybracy Boy, bez mioci nie ma nic, co by mogo si 4 podoba
Bogu.152 Jej doskonaoci niepodobna opisa wyczerpujco mwi Klemens. Kt bardziej
jest waciwy, aby w niej si znale, jak nie ci, ktrych uzna godnymi tego sam Bg?153 Oto,
jak mwi aposto Pawe: Cho- 5 bym swe wasne ciao wyda, a nie miabym mioci, to jestem
jako brz huczcy lub cymbay brzmice,1 to znaczy gdybym wycierpia mczestwo nie z
wybranego uprzednio przekonania, nie przez mio wiadom lecz ze strachu.
Gdybym wic ze wzgldu na spodziewan zapat paplc 112,1 wargami wiadectwo na rzecz Pana,
tak Go tylko wyznawa, zwykym bybym czowiekiem, gono mwicym o Panu, ale Go nie
rozumiejcym. Bywa przecie lud, ktry tylko wargami uwielbia,k bywa te kto inny, kto wydaje
swe 2 ciao na spalenie,1 i chobym rozdzieli na ywno dla innych cay swj majtek
powiada Aposto nie ze wzgldu na wsplnot opart na mioci, lecz ze wzgldu na odpat czy
ze strony obdarzonego dobrodziejstwem czowieka, czy ze strony Pana, ktry t odpat
zapowiedzia
i chobym osign peni wiary tak, e mgbym gry 3 przestawia i odrzuci zdoa
zaciemniajce mj umys namitnoci, ale gdybym liczy na Pana nie z mioci, niczym
jestem,111 to znaczy, uwaanym za kogo z tumu i za co przecitnego w przeciwstawieniu do
czowieka wiadomie skadajcego wiadectwo swej wiary. Wszystkie poko- * lenia od Adama a
do chwili obecnej przeminy; ale ci, ktrzy z mioci dokonawszy ywota za spraw aski Boej
maj w posiadaniu krain pobonych, ci wanie uka si nam, gdy nawiedzi nas krlestwo
Chrystusa. 154
e Por. Mt 22,37.39; Mk 12,2931; k 10,27 h 1 P 4,8; por. Jk 5,20 1 Por. 1 Kor 13,7.4 i Por. 1 Kor
13,3.1 k Por. Iz 29,13 1 Por. 1 Kor 13,3 m Por. 1 Kor 13,3.2
151 Por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 49,4.
152 por tame 49,5.
153 por tame 50,1.
154 por tame 50,3.
359
113,1
2
3
4
5
6
114,1

Mio nie pozwala grzeszy. A jeli nawet kto niechccy wpadnie w takie pooenie na skutek
wczenia si zasae dzek przeciwnika 155 *, to naladowa bdzie Dawida i piewa tak: Wyznam
Panu me winy i bdzie Mu to milsze nili mode ciel, ktremu ukazuj si ju rogi i racice.
Biedacy niech patrz i raduj si.n Mwi bowiem: Z Bogu ofia^ r pochwaln i powierz Panu
swoje yczenia; i wzywaj Mnie w godzinie udrki twojej, wyratuj ci, a ty Mnie uwielbisz.0
Ofiar dla Boga jest duch skruszony.p 156 A wic take Bg zosta nazwany mioci,q bo jest
dobry. Mio bliniemu krzywdy nie wyrzdza. r Ani sama nie wyrzdza krzywdy, ani nie bierze
odwetu za krzywd, dobro czyni kademu bez wyjtku, dziaa cile wedug wizerunku Boga.
Mio jest penym wykonaniem Prawa,3 jak sam Chrystus1157, to znaczy jako Objawienie
miujcego nas Pana oraz jako tre naszej nauki w duchu mioci, wedle Chrystusa, oraz jako
zasady ycia spoecznego. Dopiero poprzez mio uzyskuje doskonao moraln nakaz: nie
cudzooy, nie poda ony bliniego, przedtem byo to tylko wzbronione przez strach.
Jednake sprawia rnic okoliczno, czy ten sam czyn by wynikiem strachu, czy dokonany
zosta ze wzgldu na mio, czy ze wzgldu na wiar, czy jest rwnie dzieem wiadomoci
moralnej?
Susznie wic i nagrody za te czyny s rnego rodzaju. Czowiekowi o wielkiej wiadomoci
moralnej przygotowane zostao to, czego oko nie ujrzao ani ucho nie usyszao i co nie dotaro do
adnego serca ludzkiegov, temu natomiast, ktry po prostu uwierzy, zapewnia Pismo stokrotn
miar w tego, co utraci, przyrzeczenie, ktre jest dostpne ludzkiej wyobrani. Znalazszy si w
tym miejscu przypomniaem sobie o pewnym czowieku, ktry sam siebie nazywa gno- stykiem.
Wyjaniajc bowiem sowa: Ja wam za mwi:
n Por. Ps 117,19; 68,3233 Por. Ps 49,1415 p Ps 50,19 q Por. 1 J 4,8.16 r Rz 13,10 3 Rz 13,10
* Por. Mt 5,17; Rz 10,4 u Por. Rz 13,9 v 1 Kor 2,9 w Por. Mk 10,30
155 prZez przeciwnika rozumie Klemens stale szatana.
158 Tekst 113,13 por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Co- rinthios 51,1; 52,24. m por
niej, 130,3.
360
kto spojrza na niewiast z podaniem, ju popeni z ni cudzostwo,x utrzymywa, e tu nie
zostao potpione samo podanie, lecz tego rodzaju sytuacja, kiedy wskutek siy podania
odpowiadajcy mu czyn, ale poza podanie wychodzcy, w samym podaniu ju si dokonuje.
Bo przecie i widzenie senne korzysta nie tylko z wizji wyobrani, lecz take z reakcji ciaa.
Opowiadaj mianowicie historiografowie o takim wyroku 115,1 pewnego sprawiedliwego ma,
Bokchorisa. Ponc mioci do pewnej hetery modzieniec jaki skania j za okrelon zapat do
odwiedzenia go nazajutrz. A poniewa spenienie 2 podania we nie wyprzedzio fizyczny
kontakt z dziewczyn wbrew jego oczekiwaniom, wic nasycony widzeniem sennym, wzbrania
wstpu podanej przez siebie heterze przybywajcej do niego zgodnie z umow. Ta za
dowiedziawszy si o tym, co zaszo, da uregulowania zapaty, utrzymujc, e nawet w ten sposb
jako zaspokoia dz kochanka. 3 Poszli wic do sdziego. Ten rozkaza modziecowi trzyma
wycignit przed sob sakiewk z zapat, w socu, a jednoczenie poleci heterze chwyci jej
cie; w sposb artobliwy nakaza wic odda zud zapaty za zud stosunku miosnego.* 158
Sen polega na tym, e dusza traktuje jako rzeczywisto hm samo wyobraenie.159 Natomiast na
jawie ni ten, kto patrzy wycznie oczyma podania, nie tylko, jak to mwi w wanie gnostyk,
e na sam widok kobiety wyobraa sobie ju w myli stosunek z ni (gdy to stanowi spenienie
samego podania jako podania), ale take, gdy kto spojrzy na pikno ciaa, mwi Logos, i
pikn wyda mu si cielesno poprzez jego podanie, to wanie za to zostanie skazany, za to
spojrzenie cielesne i grzeszne, wyraajce po- 2 dziw. Natomiast przeciwnie, kto, kto z uczuciem
zbonej mioci spoglda na pikno, ten uwaa za pikne nie ciao, lecz dusz, przy czym, myl,
odczuwa podziw jakby dla posgu. Za porednictwem za takiego podziwu dla pikna wznosi on
siebie do samego twrcy posgu i do pikna w samej swej istocie. Anioom, stojcym na stray
drogi wiodcej w gr, ukazuje, jako wity znak rozpoznawczy, wietliste znami
sprawiedliwoci, namaszczenie, myl, duszy pox Por. Mt 5,28

158 Por. Plutarch, Demetrius 27.


159 Jest to termin stoicki (por. np. Plutarch, De stoicorum re- pugnantiis 1057 B).
361
dobajcej si Bogu, jako stanu nadanego duszy, olnionej radoci z powodu zamieszkania w niej
Ducha witego.
117,1 Tego blasku, ktry zalni na obliczu Mojesza, nie byy w stanie wytrzyma oczy ludu,
dlatego bijcy ze swej twarzy
2 blask ukrywa zason y przed patrzcymi na w sposb cielesny. Tych za, ktrzy unosz z sob
jakkolwiek czq wiatowych wartoci, zatrzymuj anioowie dajcy opaty od ludzi
obcionych swymi namitnociami, a znw czowieka wolnego od tego, co podlega opacie,
bogato natomiast wyposaonego w wiadomo moraln i sprawiedliwo, wykazan czynami,
wysyaj dalej yczc dobrze i bogosawic,
3 uznawszy go z racji jego czynw za szczliwego. I listowie
4 z niego nie opadnie,2 to znaczy z drzewa ycia,3 zasadzonego nad ciekami wd.b A
czowiek sprawiedliwy porwnany jest do owocodajnych drzewc, nie tylko przeznaczonych na
ofiar dla spraw niebieskich...160 Jak przy skadaniu ofiar byli obecni z przepisu Prawa kontrolerzy
zwierzt oceniajcy
5 ich nienagann przydatno do ofiar lub ich nieprzydatno,161 tak samo odrniaj pragnienie
od podania ludzie w tym zakresie biegli i podanie cz z przyjemnociami i rozwizoci,
jako co w swej istocie nierozumnego, pragnienie za, jako zgodne z rozumem denie, zestawiaj
z elementami koniecznymi wedug naszej natury.162
XIX
[Zarwno mczyni, jak kobiety s zdolni do uzyskania doskonaoci, co Klemens powiadcza
rwnie przykadami heroin u ludw zagranicznych]
ii8,i W tej doskonaoci uzyska udzia moe na rwni mczyz- 2 na jak kobieta. Nie tylko sam
Mojesz. Usyszawszy od Boga: Przemwiem do ciebie raz i dwa w te sowa: -Przejrzay Por. Wj 34,2933 z Ps 1,3 a Por. Ap 22,2 b Ps 1,3 c Por. Ap 22,2
160 Cae to miejsce jest niejasne z powodu luki w tekcie; zob. niej, V 3,1.
161 Por. Filon Aleksandryjski, De agricultura 130.
i Por. Chryzyp, Frg. mor. 442, SVF III, s. 108; por. wyej, II 119,3.
362
em ten lud i oto jest on twardego karku-. Pozwl mi ich zgadzi i wyma ich imi spod nieba, a
z ciebie wyoni lud wielki, godny podziwu, o wiele wikszy ni ten,d odpo- 3 wiada Mojesz
prob, nie biorc pod uwag swego wasnego dobra, ale majc na wzgldzie tylko wsplne
ocalenie: Nigdy, Panie! Odpu grzech ludowi temu, w przeciwnym za razie i mnie wyma take
z ksigi yjcych.e C za wielka doskonao ze strony tego, ktry wola razem ze swym ludem
umrze ni samemu tylko dozna ocalenia!ie3 Ale take Ju- 4 dyta, ktra wrd kobiet osigna
najwysz doskonao, w czasie oblenia ojczystego miasta uzyskawszy u starszyzny pozwolenie
wychodzi do obozu obcego ludu i majc w zupenej pogardzie wszelkie niebezpieczestwo oddaje
si dobrowolnie w rce wrogw dla dobra swej ojczyzny, ufna w pomoc Bo. Z miejsca otrzymuje
nagrod za sw wiar. Oto uzyskaa, cho kobieta, przewag nad przeciwnikiem wiary i staa si
pani gowy Holofemesa.1164
Z kolei te doskonaa w wierze Estera ocalia Izraela z mo- 119,1 cy tyrana i od okruciestwa
satrapy. Oto jedyna kobieta, cho udrczona postami, omielia si wystpi do walki z wieloma
dziesitkami tysicy uzbrojonych mw i sw wiar uchylia decyzj tyrana. Jego samego
udobruchaa i udarem- 2 nia plan Hamana, a przez sw doskona modlitw do Boga ustrzega
Izraela od cierpie.* 164 165 Nie chc ju mwi o Zu- 3 zannie i o siostrze Mojesza. Jedna
pomoga w dowdztwie wojskowym prorokowi, stojc na pierwszym miejscu wrd niewiast
sawnych z mdroci u Hebrajczykw,11 druga za, w swej niezwykej witobliwoci a na mier
i gotowa, chocia zostaa skazana przez rozwizych mionikw, wytrwaa jako niezomny
wiadek czystoci.
Filozof Dion opowiada o pewnej kobiecie imieniem Lizy- 120.1 dike, ktra z nadmiaru

wstydliwoci kpaa si w chitonie, a znowu Filotera,166 ilekro miaa wej do wanny, z wolna
unosia chiton, w miar jak woda zasaniaa czci ciaa obnaone, potem znowu stopniowo si
wynurzajc nakadaa na sie- 2 bie szat. A czy nie zniosa mnie tortur Lwica attycka?
d Pwt 9,1314 e Por. Wj 32,32 1 Por. Jdt 8 ns. s Por. Est 7 h Por. Wj 15,20
las por. Klemens Rzymski, Epistoa 1 ad Corinthios 53,35.
164 Por. tame 55,45.
165 por. tame 55,6.
166 Siostra Ptolemeusza II; por. Strabon XVI 4,5.
363
Bdc wtajemniczona w spisek Harmodiosa i Arystogejtona, nie zdradzia zasadzki uknutej przeciw
Hipparchowi w a3 den sposb, chocia bya torturowana.167 Podobno te kobiety z Argolidy pod dowdztwem
poetki Telezylli samym swym ukazaniem si skoniy do ucieczki Spartan, mnych prze^ ci
wojownikw, a Telezylla natchna je nieustraszon po4 staw wzgldem mierci.168 To samo mwi twrca Danaidy o crkach Danaosa w ten sposb:
Wtedy za bro chwyciy co ywo Danaosa cry
nad brzegiem piknie pyncych wd wadczego Nilu.169
121,1 Opiewaj rwnie pozostali poeci sprawno Atalanty w polowaniu, czu mio Antyklei,
mio maesk Alcesty
2 i powicenie Makarii oraz mieszkanek Hyakintu.170 A c jeszcze? Czy Teano, zwolenniczka
Pitagorasa, nie dosza do tego samego stopnia w filozofii? Oto temu, kto zbyt natarczywie jej si
przyglda i rzek: Pikny masz okie, od3 powiedziaa: Ale nie na uytek publiczny.171 Taki jeszcze przytaczaj przykad wiadczcy o
jej obyczajnoci, zapytana mianowicie, po ilu dniach od chwili stosunku z mem kobieta moe
uczestniczy w Tesmoforiach172, powiedziaa:
4 Jeli z wasnym mem, to nawet natychmiast, jeli z obcym, to nigdy.173 Dalej Temisto, crka
Zoilosa z Lampsaku, ona Leonteusa z Lampsaku, zajmowaa si filozofi Epikura,174 podobnie
jak Myj, crka Teano, a take Arygnota, ktra napisaa dzieo o Dionizosie, zajmoway si
filozofi pitago5 rejsk.175 176 A znowu dialektyk zajmoway si te, ktre wszystkie razem uchodziy za crki
Diodora, noszcego przydo167 Por. Plutarch, De garrulitate 505 DE; Atenajos XIII 596; Pliniusz, Naturalis historia VII 87;
Pauzaniasz I 23,2.
ios por_ plutarch, Mulierum virtutes 245 CD; Pauzaniasz II 20,89.
169 Danais, frg. 1, EGF I, s. 78.
178 Mieszkanki Hyakintu crki krla Aten, Erechteusa, ktre day si zabi na ofiar za Attyk,
sw ojczyzn, gdy do kraju wkroczy nieprzyjaciel; por. Frynichos, frg. 30, CAF I 378; Apollodor
III, 5,8.
171 FPG II, s. 115, frg. 3,4.
172 Tesmoforie, wito ku czci bogini urodzaju Demeter, obchodzone w wielu okolicach Hellady,
szczeglnie uroczycie w Atenach, w padzierniku.
173 Por. Diogenes Laertios VIII 43.
174 Por. Laktancjusz, Divinae institutiones III 25,15; H. Usener, Epicrea, s. 408. Diogenes Laertios X 5,25.
176 Myj i Arygnota miay by crkami Pitagorasa (por. Por- firiusz, Vita Pythagorae 4).
364
mek Kronosa,176 jak utrzymuje dialektyk Filon177 w swym Meneksenosie; przekazuje nawet ich
imiona: Meneksena, Argeja, Teognis, Artemizja, Pantakleja. Ja za przypominam 6 sobie jeszcze
przedstawicielk szkoy cynikw. Nazywaa si ona Hipparchia,178 a pochodzia z Maronei i bya
on Kra- tesa, ktry zawar z ni tak zwane psie maestwo179 w Portyku Krlewskim.
Arete 18, crka Arystypa z Cyreny, wychowaa swego syna, 122,1 te Arystypa, zwanego
Metrodidaktos, to znaczy uczony przez matk. U Platona uczyy si filozofii: Lasteneja z Arkadii 2

i Aksiotea z Flius.181 Ze wsppracy z Aspazj z Miletu, o kt- 3 rej wiele pisali poeci
komediowi,182 korzysta w zakresie filozofii sam Sokrates, a w sztuce retorycznej Perykles.183
Pomi- 4 jam przy tym inne ze wzgldu na objto mego dziea, nie rozpatrujc ju szczegowo
poetek, jak Korynny i Telezylli,
Myi i Safony, ani malarek, jak na przykad Ej reny, crki Kratynosa, lub Anaksandry, crki
Nealkesa, ktre wymienia Didymos w swych Rozmowach biesiadnych.
Crka Kleobulosa, mdrca i krla Lindos, nie wstydzia 123,1 si my ng gociom ojca.184
Rwnie bogosawiona Sara, ona Abrahama, przygotowywaa wasnorcznie podpomyki dla
aniow,1 a cry krlewskie u Hebrajczykw pasay owce.3 Za ich przykadem185 rwnie
Homerowa Nauzykaa osobicie sza do dow sucych do prania.186 Powinna wic rozum- 2 na
ona najpierw przekonywa ma, aby wsplnie z ni podejmowa wysiki majce na celu
uzyskanie eudajmonii.187
1 Por. Rdz 18,6
i Por. Rdz 29,6; Wj 2,1617
178 Por. Diogenes Laertios II 111.
177 O Filonie zob. tame VII 16.
178 O Hipparchii zob. tame VI 9698.
179 To aluzja do nazwy szkoy cynikw, pochodzcej od wyrazu kyon pies.
180 o Arete zob. Diogenes Laertios II 72,86.
i Por. FPG III, s. 65.
182 Np. Arystofanes, ktry szczeglnie omiesza j w swych Acharne jeykach.
183 Por. Platon, Menexenus 235 E; Plutarch, Pericles 24.
184 Bya to Kleobulina, zwana te Eumetis, wymieniona przez Plutarcha w Septem sapientium
convivium 148 CD.
185 Jest to generalna koncepcja Klemensa, e antyk grecki wzorowa si na kulturze semickiej.
788 Por. Homer, Odyssea VI 86.
187 Przez termin eudajmonii etyka antyczna przedchrzecijaska we wszystkich swych systemach
filozoficznych rozumiaa nie stan szczcia, pojtego w sposb konsumpcyjny, lecz stan
doskonaoci etycznej, wywoujcy dobre samopoczucie psychiczne i zadowolenie wewntrzne.
27 Kobierce t. I
365
Jeliby za to byo niemoliwe, to niech sama dy do dzielnoci etycznej, bdc jednoczenie we
wszystkim posuszna mowi, aby niczego nie uczynia wbrew jego woli, z wy3 jtkiem podstawowych ocen cnoty i zbawienia. Jeli natomiast kto on czy suc,
podejmujc w sposb nieobudny to denie, wstrzymuje od jego spenienia, to tego rodzaju
zachowaniem taki czowiek zdaje si j odwodzi wprost wiadomie od sprawiedliwoci i
umiarkowania, jak gdyby zamierzy jednoczenie uczyni swj dom niesprawiedliwym i
nieumiarkowanym.
124,1 Nie jest w ogle moliwe, aby mczyzna czy kobieta doszli w jakiejkolwiek dziedzinie do
sawy bez uprzedniego ksztacenia, wiczenia, praktykowania. A nawet twierdzimy, e uzyskanie
cnoty nie zaley od niczego innego, jak wycznie
2 od nas samych.188 Wszystko inne mona wstrzyma przez przeciwdziaanie, ale tego, co w
naszej wycznie jest mocy, w aden sposb wstrzyma nie mona, gdyby si nawet kto
3 najbardziej wysila. Jest to bowiem darem od Boga, nie podlegajcym adnej innej mocy. Dlatego
niewstrzemili- wo nie moe by uwaana za przywar nikogo innego jak kogo
niewstrzemiliwego, a umiarowanie znowu nie moe by uwaane za zalet nikogo innego jak
czowieka umiarkowanego.
XX
[Opis obowizkw dobrej ony]
,i Eurypides ku przestrodze tak kreli idea ony, kochajcej ma z godnoci:
M co powie, uzna winna dobrem, choby byo ze,
Stara si to tylko mwi, co mowi mie jest,

2 A znowu na innym miejscu mwi w sposb podobny do tego:


Pikne to, gdy le mowi, aby ona wtedy wnet Smutna bya, dzielc jego i rozkosze, i te bl.
188 Etyka stoicka dzielia wszystkie zjawiska, zwizane z dziaalnoci czowieka na zalene od
nas lub niezalene od nas por. wyej, II 55,6 i przyp. 141.
366
Opisujc jej tkliwo i mio rwnie w niepowodzeniach, 3 tak dodaje:
Z tob nawet chorym pragn take razem chora by.
Mym cierpieniem twe cierpienie; nic, co twoje, przykre mi
bo z przyjacimi:
zarwno trzeba w szczciu y Jak w nieszczciu. C innego jest przyjani jak nie to?189
Podlega wic uwiceniu maestwo,k jeli si dopenia 126,1 zgodnie z wol Logosu, a
mianowicie jeli zwizek fizyczny maonkw podporzdkowany jest Bogu i utrzymuje si w
stanie arliwej i niezachwianej pewnoci wiary, gdy maonkowie oczyszczeni zostali w swym
wntrzu od poczucia grzechu, majc ciaa obmyte czyst wod. Wytrwajmy w wyznawaniu
niezomnej nadziei, bo godny wiary jest Ten, ktry 2 da obietnic.1 Szczcia maeskiego nie
naley ocenia miar bogactwa ani miar pikna, lecz cnoty.190
adnej onie 3
mwi tragedia191
w yciu z mem nie pomoga pikno nic,
Ale cnota liczne wspara. Kada z dobrych kobiet tych,
Z mem co zczya si, wstrzemiliwa umie by.
Nastpnie, jakby dajc pouczenie, mwi: i
To jest bowiem najwaniejsze: m, gdy nawet brzydki jest,
onie piknym niech si zdaje, jeli ona rozum ma.
Oko bowiem nie jest sdzi, ale rozum (co go zna).
W sposb take zupenie autorytatywny orzeko Pismo 127,1 wite, e kobieta zostaa przez Boga
dana mczynie jako pomocnica.111 Jasne jest, jak sdz, e kad z przydarzajcych si w
prowadzeniu domu przykroci ze strony ma postara si wyrwna sowem w drodze perswazji, a
jeli nie zechce 2 on da jej sowom posuchu, to wtedy musi ona sprbowa, o ile to jest moliwe
w ramach ludzkiej natury, sama pok Por. 1 Tm 4,5 1 Por. Hbr 10,2223 m Por. Rdz 2,18
isa Powysze wiersze zebrane s w TGF, Enripiis incertarum fabularum fragmenta 909, 712, s.
653.
190 Por. Muzoniusz Rufus, frg. 69,6 ns. (wyd. Hense).
191 Eurypides, Frg. inc. 909, 14, TGF, s. 653.
367
kierowa swym yciem w sposb bezgrzeszny, zachowujc postaw rozumn, zarwno gdy
wypadnie jej umrze, jak i y duej. W kadym razie winna uwaa Boga za sw podpor i
wsplnika w takim dziaaniu, za swego prawdziwego obroc i wybawc w chwili obecnej czy na
przyszo, gdy wybraa Go na wodza i przewodnika wszelkiej swojej dziaalnoci. Za waciwe
zadanie swego ycia uzna umiarkowanie i sprawiedliwo, a za cel ycia ostateczny podoba si
Bogu.
i2s,i Piknie mwi Aposto w Licie do Tytusa: Kobiety starsze powinny zachowywa postaw
godn, nie dopuszcza si oszczerstw, nie popada w niewol pijastwa, aby umiay zachca
mode do utrzymania si w mioci maeskiej, macierzyskiej, w rozwadze, w witobliwoci, w
gospodarnoci, w dobroci, w podporzdkowaniu wasnemu mowi, tak aby
2 nauka Boa nie ulega zniesawieniu." A raczej mwi zabiegajcie o pokj ze wszystkimi i
uwicenie, bez ktrego nikt nie ujrzy Pana. Bacznie uwaajcie, aby nie znalaz si aden
cudzoonik lub bezbonik w rodzaju Ezawa, ktry za jeden posiek odda swoje pierwordztwo,
oraz aby aden korze goryczy, wypuszczajc pdy, nie spowodowa zamieszania i aby przeze
wielu nie ulego skaeniu. 0
129,1 Nastpnie jak gdyby dla ostatecznego uwieczenia tych rozwaa na temat maestwa

dodaje: Niech u wszystkich maestwo bdzie we czci, a oe nieskalane. Rozpustnych


2 bowiem i cudzoonych osdzi sam Bg.p Wskazawszy mczynie i kobiecie jedno zadanie i
jeden cel ostateczny, tak
3 mwi w swym licie Piotr: Jeszcze przez krtki czas, jeli tak trzeba, musicie doznawa cierpie
z powodu wielorakich pokus, aby prba waszej wiary okazaa si o wiele cenniejsza od zota,
zniszczalnego i w ogniu sprawdzonego, ku wa4 szemu uznaniu i chwale podczas objawienia Jezusa Chrystusa, ktrego nie znajc kochacie, w
ktrego, cho Go teraz nie znacie (z bezporedniego widzenia), jednak wierzycie, doznajc
uniesienia radoci, niewysowionej i zapewniajcej wam saw, gdy uzyskujecie dla siebie
zbawienie dusz, cel
5 waszej wiary.q Dlatego i Pawe chlubi si tym, e Chrystusowi suy przez trudy nadmierne,
biczowanie przekraczajce siy, oraz wielokrotne naraanie si na mier.r
n Por. Tt 2,35 Por. Hbr 12,1416 p Hbr 13,4 qlP 1,69 1 Por. 2 Kor 11,23
368
XXI
[Opis czowieka doskonaego, czyli gnostyka]
W tym miejscu dochodz do wniosku, e pojcie doskonaoci rozumiane bywa w wieloraki
sposb, zalenie od tego, kto w kadej cnocie osiga najwysze wyniki. Bywa wic, e kto
uzyskuje doskonao jako pobony czy jako wytrway, czy jako wstrzemiliwy, czy jako
pracowity, czy jako mczennik, czy jako gnostyk. eby za ktokolwiek z ludzi, dopki jest on
czowiekiem, osign peni doskonaoci pod kadym wzgldem, to mi wiadome nie jest, chyba
e tylko Ten, ktry ze wzgldu na nas przybra posta czowieka. Wedle suchej litery Prawa
doskonay bdzie ten, kto gosi unikanie za. Ale to tylko droga zarwno do Ewangelii, jak i do
dobrego dziaania. Natomiast doskonao wedle pojcia Prawa polega dopiero na gnostycznym
przyjciu Ewangelii, eby rzeczywicie zaistnia ten kto doskonay wedle Prawa. W ten bowiem
sposb powinnimy, zgodnie z proroctwem nosiciela Prawa, Mojesza,5 rozumie to, abymy
mogli przyj, wedle sw Apostoa, Chrystusa jako wypenienie Prawa.1192 Dopiero przez
Ewangeli posuwa si naprzd gnostyk, ale nie uyje Prawa wycznie jako szczebla, rozumie je
bowiem w tym sensie, jaki przekaza apostoom Pan, ktry da obydwa Testamenty. A nawet, jeli i
postpowa bdzie w sposb waciwy (niepodobna przecie, eby prawdziwe poznanie, to jest
gnoza, towarzyszyo zemu postpowaniu) i poprzez mio stanie si mczennikiem, dokonawszy
ponadto jak najbardziej autentycznego wyznania, oraz jeli nawet zyska wysze dostojestwo, jak
na stosunki ludzkie, to i tak nie dojdzie do tego, eby jeszcze w ludzkim przebywajc ciele
otrzyma miano czowieka doskonaego. T bowiem ocen poprzedzi musi dopiero koniec ycia,
a gnostyk-mczennik ukae caoksztat swej dziaalnoci i przedstawi j w peni oraz
ofiarowawszy jako dar dzikczynny gnostycznej mioci sw krew oddawa bdzie ducha.
Dopiero od tej chwili susznie moe by ogoszony bogosawionym i doskonaym na dowd, e
ten bezmiar potgi od Boga pochodzi, a nie od nas u jak mwi Aposto. A co
s Por. Pwt 18,15.18; Dz 3,22; 7,37
* Por. Rz 10,4; Mt 5,17
u 2 Kor 4,7
102 Por. wyej, 113,5.
369
130,1
2
3
4
5
131,1
naszego udziau dotyczy, to moemy zgasza roszczenia tylko do wolnoci wyboru i mioci: Oto
na kadym kroku jestemy drczeni, ale nie pognbieni, bezradni, ale nie zroz2 paczeni, cigani, ale nie porzucani, pokonywani, ale nie dobijani.'' Albowiem ci, ktrzy d do

doskonaoci take wedle Apostoa w niczym nie powinni dawa adnego


3 powodu do zgorszenia, ale we wszystkim czyni siebie sugami Boga, a nie ludzi.w Naley te w
nieuniknionej konsekwencji przystosowa si i do ludzi. I to jest rozsdne w sto4 sunku do nich dla uniknicia uwaczajcych potwarzy. Nasze za podporzdkowanie Bogu winno
si wykazywa w wielkiej cierpliwoci, w udrkach, w potrzebach, w trudnociach, w chostach,
wizieniach, w rozruchach, w trudach, w czuwaniach, w postach, przez czysto, przez wiedz,
przez wielkoduszno, szlachetno, przez witobliwe usposobienie, przez mio nieobudn,
przez goszenie prawdy, przez moc
5 Boga,x abymy byli wityniami Boga oczyszczonymi ,,od wszelkiej zmazy ciaa i
ducha.y ,,A ja was powiada
6 przyjm i bd wam za ojca, a wy bdziecie dla mnie za synw i crki, mwi Pan
Wszechwadny. z Osignijmy wic mwi pene uwicenie w oparciu o bo ja przed
Bogiem. a Jeli bowiem boja przed Bogiem rodzi nawet smutek, to ciesz si mwi nie
dlatego, ecie doznali zasmucenia, lecz e zasmucenia doznalicie dla przemiany wewntrznej.
Doznalicie przecie zasmucenia zgodnego z wol Boga, abycie w niczym nie ponieli szkody z
naszego powodu. Bo smutek zgodny z wol Boga wywouje nieodwrai caln przemian wewntrzn, wiodc ku zbawieniu, smutki natomiast tego wiata powoduj
mier. I wanie owo zgodne z wol Boga zasmucenie jak wielk w was samych wywoao
gorliwo, jak wol obrony, jakie oburzenie, jak boja, jak siln tsknot, jaki zapa, jak ch
wymierzenia kary. We wszystkim okazalicie si faktycznie bez winy.b
132,1 Oto s wstpne wiczenia w gnostycznym sposobie ycia. Sam Bg Wszechwadny tych
uczyni apostoami, tych za prorokami, a tych gosicielami Ewangelii, a tych pasterzami i
nauczycielami w celu przysposobienia witych do dziea
v 2 Kor 4,89 w Por. 2 Kor 6,34 x Por. 2 Kor 6,47 y Por. 2 Kor 6,16; 7,1 z 2 Kor 6,1718 a
Por. 2 Kor 7,1 b 2 Kor 7,911
370
posugi, do budowania Ciaa Chrystusowego, a bymy doszli wszyscy razem do jednoci wiary i
penego poznania Syna Boego, do osignicia ideau czowieka w peni doskonaego oraz do
granicy wzrostu na miar penej dojrzaoci Chry- stusa.c Winnimy wic bardzo si spieszy, aby
doj do wieku mskiego w sposb gnostyczny i uzyska doskonao jak najbardziej moliw do
osignicia, dopki jeszcze przebywamy w ciele. Z kolei stanwszy ju na gruncie penej
jednomylnoci winnimy stara si wspdziaa z wol Bo ku przywrceniu ludziom stanu
prawdziwie doskonaej szlachetnoci i pokrewiestwa, aby wczyli si w peni Chrystusa, co
przez ca uprzedni zapraw dokonuje si w sposb cakowity. Ju zatem rozumiemy, z jakiego
punktu 2 widzenia, w jaki sposb i kiedy boski Aposto mwi o czowieku doskonaym i jakie
upatruje rnice midzy rozlicznymi rodzajami doskonaoci. I znowu: W kadym ujawni si 3 ku
poytkowi dar Ducha witego: jeden otrzymuje za porednictwem Ducha dar mdrego sowa, a
ten za spraw tego Ducha dar udzielania wiedzy, tamten dar wiary za dziaaniem tego
Ducha, inny od tego samego Ducha charyzmat uzdrawiania, inny dar czynienia cudw, inny
goszenia proroctw, inny odrniania duchw, tamten dar rnych jzykw, a inny dar
ich tumaczenia. Wszystko to sprawia jeden i ten sam Duch, przydzielajc kademu indywidualnie,
jak chce.d
Wobec tego, e sprawy tak si maj, prorocy uzyskuj dos- 133,1 konao w proroctwach,
sprawiedliwi w sprawiedliwoci, mczennicy w wyznaniu wiary, inni w jej goszeniu; nie brak im
te udziau we wszystkich oglnych cnotach, ale osigaj co wyjtkowego w tym zakresie, do
ktrego zostali zaszeregowani. Bo przecie kto zdrowo mylcy mgby powiedzie, e prorok nie
jest sprawiedliwy? Jakeby? To sprawiedliwi w rodzaju Abrahama nie prorokowali take?
Jednym bg zdolno da bowiem potn do dzie wojennych, 2
Tym do tanecznych sztuk, tamtym do piewu i do kitary193
powiada Homer, ale kady ma odrbny dar aski od Bo- 3 ga, ten taki, tamten taki,e
apostoowie natomiast zostali wyposaeni darami aski we wszystkich zakresach. * 198
e Ef 4,1113 d 1 Kor 12,711 e 1 Kor 7,7

198 Homer, Iliada XIII 730731 (przekad K. Jeewskiej, s. 314).


371
134,1
2
3
4
135,1
2
Bdziesz wic mg wywnioskowa, jeliby zechcia, z ich czynw oraz z ich pisemnych
wypowiedzi o ich wiedzy, ich yciu, ich nauczaniu, ich sprawiedliwoci, czystoci, natchnieniu
proroczym. Trzeba wiedzie, e jeli nawet Pawe jest modszy od nich, gdy doszed do wieku
dojrzaego zaraz po Wniebowstpieniu Pana, to jednak jego pisma oparte s na Starym
Testamencie. Stamtd czerpie natchnienie i sownictwo.* 194 195 196 Wiara bowiem w Chrystusa i
znajomo Ewangelii jest wykadem, a take wypenieniem Prawa.
Dlatego zostao powiedziane do Hebrajczykw: Gdybycie nie uwierzyli, nie zrozumielibycie,1
to znaczy: gdybycie nie uwierzyli Temu, ktry zosta zapowiedziany przez prorokw za
porednictwem Prawa i przez Prawo obwieszczony, nie moglibycie zrozumie Starego Testamentu,
ktry On sam przez wasn obecno wyjani.
XXII
[Czowiek doskonay, czyli prawdziwy gnostyk, peni dobro nie z obawy przed kar ani w nadziei
nagany, lecz z czystej mioci dobra i pikna]
Natomiast ten, kto rozumie Prawo i zdolny jest jego znaczenie przenikn, ten dopiero jest
gnostykiem. Jego postawa nie polega wycznie na powstrzymywaniu si od zych czynw1 (bo to
jest tylko szczebel do najwyszego rozwoju), ale take i nie na tym, eby mia czyni dobro tylko
ze strachu (jest wszak napisane: Dokd mog uciec i gdzie si ukryj przed Twoim obliczem?
Jelibym nawet w niebiosa wstpi, i tam jeste Ty. Jelibym uszed na najdalsze krace morza, i
tam jest Twoja prawica. Jelibym zszed w same gbiny przepaci, i tam jest Twj ludEl95) i take
nie na tym, eby mia czyni dobro w nadziei na obiecan cze (powiedziane jest bowiem: Oto
Pan i nagroda Jego jest przed obliczem Jego: odda kademu wedle czynw jegoh 196; czego
oko
f Iz 7,9
g Por. Ps 138,710
h Por. Ps 61,13; Ap 22,12; Rz 2,6
194 To samo prawie mwi Klemens o wasnych pismach; por. niej, VII 1,4
195 Cytat wg: Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 28, 3.
196 Cytat wg: Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 34, 3.
372
nie ujrzao ani ucho nie usyszao i co nie dotaro do serca ludzkiego, tak wielkie rzeczy
przygotowa Bg dla miujcych Go 4), ale jego postawa polega wycznie na czynieniu 4 dobrze
poprzez mio, co jest godne wyboru dla gnostyka ze wzgldu tylko na samo pikno moralne.
Tak zostao powiedziane Panu przed obliczem Boga: Za- ise.i daj ode Mnie, a dam Ci ludy jako
Twoje dziedzictwo/ w ten sposb Bg poucza, eby kierowa do Niego to najbardziej krlewskie
danie, to jest o zbawienie ludzi bez zapaty, abymy odziedziczyli i uzyskali Pana. Z drugiej 2
strony nie jest cech gnostyka zabieganie o poznanie Boga tylko dla zaspokojenia pewnej potrzeby,
jak na przykad, aby mi si to stao lub to nie stao. Wystarcza mu ju to, e samo poznanie pobudza
go do kontemplacji. Gotw by- 3 bym nawet zaryzykowa twierdzenie, e nie ze wzgldu na ch
uzyskania zbawienia wybierze jako cel poznawanie Boga ten, kto zdobywa czyst gnoz poprzez
zdobywanie rzetelnej wiedzy o Bogu. Mylenie bowiem poprzez cigy pro- 4 ces wiczenia
uzyskuje cech staoci, ta za sprawia, e staje si ono przymiotem substancjalnym podmiotu
poznajcego w nastpstwie nieprzerwanego z nim poczenia i wieczn kontemplacj; w ten sposb
trwa jako yjca rzeczywisto. 5 Jeliby wic, zamy tylko, zaproponowa kto gnostykowi, czy
wolaby wybra poznanie Boga czy zbawienie wieczne i gdyby to byo rozdzielone (aczkolwiek

ponad wszelk wtpliwo jest to bytowa tosamo), to bez jednej chwili zwoki gnostyk wybraby
poznanie Boga w tym gbokim przewiadczeniu, e godna jest wyboru ze wzgldu na sam siebie
szczeglna odrbno drogi gnostycznej, wiodcej ponad wiar poprzez mio do poznania.
To jest wic pierwsza zasada dobrego dziaania czowieka 137>1 doskonaego: mianowicie jeli
czyni co dobrego nie ze wzgldu na korzy dotyczc jego samego, ale gdy na skutek gbokiego
przewiadczenia, e czyni dobrze jest piknem moralnym, caa jego zdolno do dziaania, w
stanie twrczego napicia, zwrcona jest ku dobru we wszelkich czynnociach, i nie to, e w
jednym wypadku tak, a w drugim nie, lecz mocno oparta na trwaej dyspozycji do wiadczenia
dobra nie dla rozgosu, albo, jak to mwi filozofowie, dla dobrej sawy, albo dla zapaty czy ze
strony ludzi, czy ze strony Boga. Lecz gnostyk winien ycia dokona ,,na obraz i podo- 2
1 1 Kor 2,9 J Ps 2,8
373
138.1 2
3
4
5
139.1 2
biestwo k Pana. A nawet, jeli mu w samym wiadczeniu dobra co stanie na przeszkodzie, to
poniecha on wszelkiej odpaty, niepamitny za i jakby nieczuy, okazujc sprawiedliwo i dobro
zarwno ,,w stosunku do sprawiedliwych i niesprawiedliwych.1 Do takich mwi Pan: Bdcie,
jak wasz Ojciec doskonay jest.m Dla tego czowieka ciao jest umare." Ale on sam yje, bo
ofiarowa swj grb* 197 na wznios wityni dla Pana, 0 a sw dawn grzeszn dusz skierowa
ku Bogu.
Ten czowiek ju nie to, e jest powcigliwy, ale w ogle uzyska trwa dyspozycj
niedoznawania poda, oczekujc tylko na przywdzianiep boskiej postaci. Jeli dasz mwi
Pismo jamun, niech nikt o tym nie wie, a jeli dokonasz postu, to si natrzyj olejkiem, eby
tylko Bg jeden wiedzia, a z ludzi nikt; ani nawet sam litujcy si nie powinien wiedzie, e si
lituje,q bo w ten sposb raz si okae miosierny, innym razem nie. Jeliby wywiadcza sw
dobroczynno ju z przyzwyczajenia, to naladowa bdzie sam istot dobra. Jego dyspozycja
wewntrzna staje si natur i zapraw jednoczenie. Nie jest wcale potrzebne, abymy zostali
przeniesieni w grze z jednego miejsca w drugie. Powinnimy raczej postpowa krok za krokiem i
tam doj, dokd naley, idc wsk ciek198 od pocztku a do samego koca. Takie wanie ma
znaczenie zwrot zosta przycignitym przez Ojca r, a mianowicie sta si godnym uzyskania od
Boga mocy aski i bez przeszkd posuwa si w gr. A jeliby niektrzy nienawidzili wybranego,
to tene zdaje sobie spraw z ich niewiadomoci i lituje si nad stanem ich umysu z powodu jego
zalepienia.
Susznie wic tego rodzaju poznanie Boga pene jest mioci i poucza niewiadomych oraz
wychowuje ich we czci dla caego dziea stworzenia Boga Wszechwadnego. Jeli gnostyk nauczy
si kocha Boga, to w aden sposb nie posidzie cnoty, jako moliwej do utracenia, czy na jawie,
czy we nie,
k Por. Rdz 1,26 1 Por. Mt 5,45 ra Por. Mt 5,48 n Por. Ga 2,20 0 Por. 1 Kor 3,17 p Por. 2 Kor 5,24 <i
Por. Mt 6,24; 1618 r Por. J 6,44
197 Tzn. ciao, jako grb duszy.
198 W Pimie witym (Mt 7,13; k 13,24) mowa o wskim wejciu: Klemens mwi o wskiej
ciece.
374
czy w jakim wyobraeniu. Bo nie wyzbywa si nigdy trwaa dyspozycja * 199 samej siebie i nie
wypadnie ze stanu trwaej dyspozycji, jakkolwiek nazwaoby si gnoz, czy trwa dyspozycj czy
postaw mylow. Rzdzca cz duszy bowiem 3 pozostaje nie wyobcowana, gdy nigdy nie
wkradaj si do niej bokiem adne sprzeczne z ni pojcia, nie dopuszcza te ona jakiejkolwiek
odmiennoci obrazw pojciowych, ktre mogaby przey w widzeniu sennym 200 jako powstae
4 z dziennych reakcji. Dlatego i Pan wzywa do czuwania tak, eby nawet nasze widzenie senne

nigdy nie wprawio duszy w stan namitnoci, poleca zarazem czujnie strzec czystoci i
nieskazitelnoci nocnej organizacji201 ycia, jakby we dnie ksztatowanej. Bo upodobnianie si do
Boga,202 na ile to jest moliwe, znaczy: zachowywa rozum 203 w stanie penej i niezmiennej
jakoci. Ta za zaley od istoty rozumu. Tendencja natomiast do cigej zmiany powstaje wskutek
zalenoci i zaangaowania si w stosunku do spraw materii.
Z tego powodu wydaje mi si, e nazwano noc Eufrone 204, 140 1 poniewa wwczas dusza
zwolniona od doznawania postrze- e koncentruje si w sobie i cilej si czy ze zdolnoci
mylenia. Dla tych wic wzgldw rwnie odbywaj si 2 wtajemniczenia najczciej w nocy,
oznaczajc oddalanie si duszy od ciaa w czasie nocnym. Wic nie pijmy, jak resz- 3 ta ludzi, ale
czuwajmy i bdmy trzewi. picy bowiem pi w nocy, a upijajcy si te w nocy s pijani. My
za, bdc ludmi dnia, zachowajmy trzewo, naoywszy pancerz wiary i mioci, a jako hem
nadziej zbawienia. 1
To wszystko, co si mwi o nie, uzna naley za odno- 141,1 szce si do mierci. Kady bowiem
z tych dwu stanw ujawnia oddalenie si duszy, jeden wicej, drugi mniej. To mona
wnioskowa te ze sw Heraklita: Czowiek w nocy 2
s Por. Mt 24,42
1 Tes 5,68
199 Pojcie tumacz terminem etyki Arystotelesa, jako
trwa dyspozycj, upatruj bowiem w tej partii dziea jego wpyw. Leksykalnie tylko rzecz
biorc, moe ei oznacza take stan.
200 Por. Chryzyp, Frg. mor. 240, SVF III, s. 57.
201 Wyraz grecki nohrda oznacza moe ustrj, organizacj, a najoglniej spoeczno
ludzk.
202 por Platon, Theaetetus 176 B.
208 Tu w oryginale wyraz vovg, ktry w greckiej filozofii oznacza co wicej ni rozum,
mianowicie duch, umys niezaleny od ciaa, heterogeniczny w stosunku do niego.
204 Eufrone znaczy dosownie sprzyjajca myleniu; o Eufrone zob. Plutarch, De curiositate
521 DE.
375
jest jak wiato; zapala si, kiedy dla siebie obumar, a blask jego oczu zgas; jak dugo yje, bliski
jest zmaremu w czasie snu, gdy oczu blask ganie; a kiedy znowu yje w stanie
3 jawy, bliski jest picemu.205 Szczliwi ci, ktrzy poznali swj czas wedug Apostoa
e pora ju, abycie si ze snu zbudzili; bo teraz bliej nas jest zbawienie ni wtedy,
4 gdymy uwierzyli. Noc si ju posuna, a dzie przybliy. Odrzumy od siebie uczynki
ciemnoci, a wdziejmy zbroj wiata.u Dzie i wiato wyobraaj Syna, za zbroja wiata
wyraa metaforycznie Jego pouczenia. W ten sposb, powiadaj, trzeba przystpowa do
sprawowania ofiar i modlitw obmyci, to jest byszczcy czystoci.
142.1 A to zewntrzne przystrojenie i oczyszczenie suy jako znak i przenonia. Czystoci jest
myle rzeczy zbone. 208 Mona to uwaa rwnie za obraz chrztu, przekazany od czasu
Mojesza poetom w taki oto sposb:
2 Ona umya si i czyste szaty woya.807
W takiej postaci Penelopa idzie si modli. Telemach za Rce umywszy w morzu sinym, modli si
do Ateny.808
3 To jest obyczajem judejskim. Jak rwnie i to, eby si czsto my po stosunku seksualnym.
Piknie te zostao powiedziane:
4 Nie przez kpiel, a mylami czysty bd.
Czystoci bowiem doskona, sdz, jest czysto myli, czynw, zamiarw, wypowiedzi oraz
pena bezgrzeszno widze sennych.
143.1 Wystarczajcym jest, jak mniemam, dla czowieka oczyszczeniem skrupulatna i trwaa
przemiana mylowa, to jest skrucha, gdy na samych siebie wydalimy wyrok skazujcy z powodu
naszych poprzednich czynw i przeszo porzucimy, doszedszy do wiadomoci ju po fakcie,209
oraz wyzwoliwszy umys z tego, co czaruje nasze zmysy, jak rwnie z

2 poprzednich wykrocze. Jeli wic trzeba wyjani pochou Rz 13,1112


805 Heraklit, frg. 26, Vorsokr. I, s. 156.
206 Jest to zakoczenie epigramu z Epidauru, Anthologia Palatina, Appendix 99; por. niej, V 13,3.
207 Por. Homer, Odyssea IV 750.
208 por tame II 261.
209 Por. wyej, II 26,5.
376
dzenie wyrazu mr/j^rj*10 i przyj za pobudk do jej po- 3 wstania wyraz rdi, poniewa
mocno osadza w rzeczywistoci nasz dusz, przedtem dajc si ponosi to tu, to tam, to
podobnie i wiar naley wyjani z pochodzenia, jako postaw naszej duszy w stosunku do bytu.
My za tsknimy 4 za poznaniem kogo, kto by zawsze i we wszystkim by sprawiedliwy i kto
trwa bdzie w sprawiedliwoci nie z obawy przed kar przewidzian Prawem ani z ostronoci
przed nienawici do za ze strony swych bliskich i przed ewentualn nagan z ich strony za swoje
przekroczenia, ani w przewidywaniu niebezpieczestwa ze strony tych, ktrych skrzyw- 5 dzi.
Czowiek, ktry z wyej wymienionych przyczyn wstrzymuje si od dokonania jakiegokolwiek
wystpku, nie jest szlachetny z wolnej i bezinteresownej woli, ale wycznie 6 z obawy jest dobry.
Epikur take mwi, e mdrzec (tak jak on go sobie wyobraa) nie chce wyrzdza za w nadziei na
zysk, bo nie moe zapewni sobie adnej gwarancji, e zdoa mu to uj niepostrzeenie.210 211 A
wic, z tego wniosek, e gdyby by przekonany, e to ujdzie mu niepostrzeenie, toby dopuszcza
si za? Tak w kadym razie twierdzi Epikur. Ale to pospne zasady!
A nawet, gdyby kto w nadziei na rekompensat od Boga 144,1 za sprawiedliwe postpowanie,
zaniecha wyrzdzania za, to i taki nie okae si szlachetny z dobrej woli. Bo jak tamtego strach,
tak tego nadzieja zapaty czyni sprawiedliwym, a raczej sprawia, e uchodzi za sprawiedliwego. A
na temat 2 tego, e ludzie dobrzy mog si spodziewa po mierci czego piknego, a li czego
wrcz przeciwnego, to o tym wiedzieli nie tylko przedstawiciele mdroci barbarzyskiej, ale ju
pitagorejczycy. Bo i oni sugerowali, e dla mionikw mdroci nadzieja jest celem. Na ten temat
rwnie Sokrates mwi w Fedonie, e z dobr nadziej 212 std odchodz pikne dusze, i
odwrotnie, ganic ludzi zych, przeciwstawia ich los mwic: yj bowiem, spodziewajc si
czego ze- 3 go.213 Z t opini zdaje si zgadza w tych oto sowach take Heraklit, rozprawiajc
o ludziach: Ludzi oczekuje po mierci to, czego ani si nie spodziewaj, ani nawet nie
przypuszczaj.214
210 Na temat etymologii nazwy emairjfiri (episteme) zob. Platon, Cratylus 437 AB;
Arystoteles, Problemata XXX 14, 956 b 40; Physica VII 3,247 b 11,
211 Zob. Epikur, frg. 582 (wyd. Usener).
212 Por. Platon, Phaedo 67 C.
ii3 por. Platon, Respublica I 330 E.
214 Heraklit, frg. 27, Yorsokr. I, s. 157.
377
145.1 W sposb wrcz boski tak pisze Pawe otwarcie do Rzymian: Udrka daje wytrwao,
wytrwao daje znami prby, prba daje nadziej, nadzieja za zawodu nie sprawia.'' Wanie za
porednictwem nadziei na przyszo rodzi si wytrwanie, wyraz nadzieja ma jeszcze znaczenie
odmienne, jako spenienie nadziei i przywrcenie nadziei,
2 ktra wstydu nie przynosi, gdy nie jest ju obrzucana obelgami. Ten za, kto si
podporzdkowuje samemu wycznie powoaniu, zgodnie ze swym powoaniem zda do poznania
Boga, ani ze wzgldu na strach, ani ze wzgldu na spodziewane przyjemnoci. Nie oglda si na
wszystkie strony, czy mu nie ukae si gdzie z zewntrz jaka zyskowna korzy albo sposobno
do wyycia, ale pocigany mioci do Tego, ktry sam jeden istotnie istniejc godzien jest mioci,
oraz kierowany do tego, co by powinno, trwa w arliwej zbo- noci przed Bogiem.
146.1 Std wniosek, e nawet gdyby, zamy, otrzyma od Boga mono czynienia bezkarnie
tego, co jest zabronione, i gdyby nawet otrzyma z tego powodu obietnic, e posidzie dobra
bogosawionych, a nawet gdyby by gboko przewiadczony, e ukryje przed Bogiem swoje

czyny, co obiektywnie jest niemoliwe, to mimo tego nigdy nie zdecydowaby si uczyni
czegokolwiek wbrew obowizujcej nauce, raz na zawsze wybrawszy to, co istotowo jest pikne i
godne jego wyboru i dlatego godne jego mioci. Nauczono nas bowiem:
To nie brzucha er Pokarmem duszy jest.215
2 Tamten za usysza, e pokarm nas nie zbliy w ani maestwo, ani nawet wstrzymywanie si
od maestwa, lecz bez peni wiadomoci; zbliy nas dopiero wiadomy czyn, zgodny z cnot. W
przeciwnym wypadku naleaoby nazwa wstrzemiliwym nawet i psa, zwierz nierozumne, jeli
w
3 obawie przed podniesionym na niego kijem nie ruszy poywienia. Tego rodzaju ludzi faktyczny
zamys ulegnie zdee maskowaniu, wiedz o tym dobrze, dopiero wtedy, gdy obietnica przedtem
zapowiedziana zostanie im cofnita, strach odczuwany przez nich zostanie unicestwiony, a
niebezpieczestwo, dotychczas im groce, zostanie oddalone.
v Rz 5,35 w Por. 1 Kor 8,8
215 Eurypides, Supplices 865866.
378
XXIII
[Z jakiej przyczyny ludzie doskonali powinni powstrzymywa si od tego, co przyjemne dla
zmysw, na korzy tego, co etycznie lepsze]
Tacy ludzie bowiem nie przystosowuj si do istoty rze- 147-1 czy na tyle, eby w sposb
prawdziwie wiadomy poj, e chocia pikne jest to wszystko, co tylko na nasz uytek zostao
stworzone, jak na przykad maestwo i podzenie dzieci, stosowane wstrzemiliwie, ale e od
tego pikna czym lepszym jest sta si niewraliwym i cnotliwym po to, eby upodobni si do
Boga. Majc do dyspozycji z rzeczy ze- 2 wntrznych jedne korzystne, inne dla siebie nieprzydatne,
od uycia jednych si wstrzymuj, od innych nie. Ale jeli si od czego uchylaj, zdaj si to
czyni z uczucia wstrtu, uwaczajc przez tak postaw dzieu stworzenia i samemu Stwrcy, a
uchodzc za wierzcych, w gruncie rzeczy zajmuj postaw bezbon. Wypenianie przykazania:
Nie b- 3 dziesz poda nie wymaga ani przymusu wywoanego boja- ni, ktry przynagla do
powstrzymywania si od rzeczy przyjemnych, ani nie wymaga zapaty, ktra przez obietnic skla- 4
nia do poskromienia popdw. Bo nie dla przestrzegania przykazania, a dla spenienia obietnicy
wybieraj posuszestwo ci, ktrzy dla niej podporzdkowali si Bogu, zwabieni przyjemnoci.
Samo tylko odwrcenie si od wiata zmysw nie powo- hm duje w sposb konieczny bliskiego
zwizku ze sprawami ducha, odwrotnie natomiast, bliski zwizek ze sprawami ducha odsuwa
gnostyka w sposb naturalny od wiata zmysw, gdy tene gnostyk przez wybr pikna wybra w
sposb wiadomy take dobro, podziwia bowiem samo dzieo stworzenia i czci wito Twrcy,
ale czci take upodobnienie do 2 Boskoci. Ja sam siebie uwolni216 od podania powie, aby
uzyska bliski zwizek z Tob, o Panie! Pikna, niesi por Homer, Ilias X 378. To miejsce wiadczy dobitnie o sposobie cytowania autorw
antycznych pogaskich przez Klemensa.
U Homera sowa te wypowiadane przez trojaczyka Dolona, schwytanego przez Odyseusza i
Diomedesa, s propozycj okupu; znacz one: Ja sam dam okup za siebie. Klemens nagina to
zdanie o treci zupenie materialnej i pozytywnej do myli abstrakcyjnej i negatywnej: Ja sam
siebie uwolni od podania.
379
149,1
2
3
4
5
67
S
wtpliwie, jest kosmiczna organizacja dziea stworzenia i wszystko jest wybornie zarzdzane, nic
si nie dzieje bez przyczyny, i ja powinienem y w wiecie, przez Ciebie powoanym do ycia, o

Wszechpotny! A nawet bdc jeszcze tutaj na ziemi, jestem przecie z Tob. Pragn nie
doznawa strachu, abym mg si do Ciebie zbliy, pragn take zadowala si maym,
rozmylajc nad tym, jak sprawiedliwie odrniasz pikno moralne od tego, co tylko podobne jest
do niego.
Sam Aposto w sposb mistyczny i zbony pragnc nas pouczy, abymy dokonywali prawdziwie
trafnego wyboru nie tyle przez odrzucenie innych rzeczy jako zych, ile raczej przez postp moralny
od czynw piknych do jeszcze pikniejszych, wyrazi si tymi oto sowami: A zatem kto wydaje
za m swoj crk, dobrze czyni, ale ten, kto nie wydaje, czyni jeszcze lepiej dla zachowania
waciwej postawy oraz ustawicznego i wiernego trwania przy Panu bez przerwy.* * Wiemy
przecie, e Bg w swej mioci do dobra sprawi, e co trudne do nabycia, nie jest konieczne, a co
jest konieczne, atwe jest do nabycia,217 dlatego Demokryt susznie mwi, e natura i
wychowanie s bliskie sobie, i zwile podaje zaraz przyczyn: bo wychowanie ksztatujc
zmienia czowieka, natura take spenia swe dzieo przez zmian.218 I to nie robi adnej rnicy,
czy taki czowiek zosta uksztatowany przez natur, czy przeksztacony przez czas i nauk.
Jednego i drugiego uyczy Pan: jednego przez dzieo stworzenia, drugiego przez powtrne
stworzenie i odnowienie na podstawie Testamentu. Co jest korzystne dla elementu bardziej
dominujcego w nas, to raczej powinnimy wybiera, a elementem najbardziej w nas dominujcym
jest rozum. Komu wic istotnie pikno moralne wydaje si najmilsze, uzyskuje od samego siebie
jako owoc, za ktrym tskni, peny spokj duszy. Kto mnie sucha mwi Pismo ten
pocieszony osignie spokj i wytchnienie, wolny od obawy przed wszelkim zem.y Zaufaj w
caym twym sercu i w caym twym umyle Bogu. z W ten sposb jest zupex Por. 1 Kor 7,38.35
y Por. Prz 1,33
z Por. Prz 3,5
2,7 Por. Epikur, frg. 469 (wyd. Usener).
*i* Por. Demokryt, frg. 33, Vorsokr. II, s. 153. Miejsce jednak Demokryta brzmi nieco inaczej, ni
je przytacza Klemens, a mianowicie: natura i wychowanie s sobie bliskie. Bo i wychowanie
przeksztaca czowieka, a przeksztacajc tworzy now natur.
380
nie moliwe, aby prawdziwy gnostyk sta si niemal Bogiem.
Ja rzekem: Bogami jestecie i synami Najwyszego.3 Ale i Empedokles utrzymuje, e dusze
mdrcw staj si 1501 bogami, tak mniej wicej piszc:
Wreszcie za bd wieszczami, hymnw twrcami i lekw,
Take i tymi, co ludziom na wojnach dzielnie przewodz,
Std na bogw wyrosn, a cze ich najwiksza otoczy.* 219
Czowiek wic, jako gatunek, ksztatuje si na obraz zro- 2 nitego z nim ducha. I nie tworzony
jest ani jako bezksztatny, ani jako bezpostaciowy, w warsztacie natury.220 Tam w sposb
misteryjny dopenia si powstawanie czowieka, z poczenia formantu221 i istnienia.222
Pojedynczy za czowiek otrzymuje znami indywidualne wedle odbicia w jego duszy tego, co
wybra. Na tej podstawie mwimy te o Adamie, e 3 jako stworzenie by doskonay. Bo nie
brakowao mu nic z tych cech, ktre s znamienne dla idei czowieka i jego 4 wygldu. Ale tym, co
w jego rozwoju dopiero otrzymao stopie doskonaoci i przez posuszestwo ulego
usprawiedliwieniu, bya sia, wcielajca si w jego msko, co zalenego tylko od niego, jego
wolna wola. Bg nie jest odpowiedzialny za win tego, ktry sam wybra,223 a bardziej jeszcze za
to, e wybra to, co zostao wzbronione. Podwjny bowiem jest proces powstawania: jeden przez
waciwe rodzenie, drugi przez dalszy rozwj stawania si.
Cho czowiek jest, jak powiadaj, w kategoriach swego 151,1 istnienia podlegy namitnociom, to
jednak mstwo czyni nieustraszonym i niezwycionym tego, komu ono przypada w udziale, a
gniew staje si tylko giermkiem rozumu w cierpliwoci, wytrwaoci i innych cnotach, podanie
natomiast podporzdkowuje si umiarkowaniu i zbawczej rozwadze. 2
a Por. Ps 81,6
219 Empedokles, frg. 146, Vorsokr. I, s. 370.

220 Por. wyej, III 83,2.


221 Tak przekadam tu wyraz r%vr], ktry znaczy dosownie: sztuka. O. Sthlin tumaczy: die
Kunst. Formant rozumiem jako ksztatowanie; Sthlin przez sztuk rozumie samodzielny byt, a
nie naladownictwo.
222 Tu wyraz ovala. O. Sthlin i F. Overbeck tumacz go jako das Wesen, a Potter (w Patrologii
Mignea) jako essentia. Nie jest to jednak byt w pojciu Arystotelesa, jest to raczej skadnik
podstawowy bytu, ktry dopiero ze sztuk razem tworzy byt jednostkowy czowieka.
228 Por. Platon, Respublica X 617 E. Por. te wyej, I 4,1.
28 Kobierce t. I
381
Ale Bg jest wolny od namitnoci i gniewu oraz nieprzystpny podaniu i dlatego nie jest w tym
sensie nieustraszony, e nie ugina si przed groz, ani w tym sensie umiarkowany, e panuje nad
podaniami. Natura Boga bowiem nie moe popa w adne niebezpieczestwo, ani te Bg nie
potrzebuje unika tchrzostwa, podobnie jak nie bdzie ywi 3 poda, aby z kolei musia nad
nimi panowa. W sposb mistyczny wic odnosi si do nas rwnie to wyraenie pitago- rejskie: I
czowiek powinien by jednoci,2*4 poniewa sam najwyszy kapan jest jeden, poniewa Bg
jest jeden wedug niezmiennego stanu, a mianowicie, e nieustannie zmierza ku dobru.*25
W ten sposb Zbawiciel jednoczenie z podaniami usuwa gniew, jako e gniew jest podaniem
zemsty. A w ogle 2 postawa uczuciowa jest pena wszelkiego rodzaju poda. Czowiek, dcy
szczerze do stanu beznamitnoci, staje si jednolity w sposb nieskaony, jak ludzie morza
utrzymy>- wani przez kotwic wlok wprawdzie kotwic, ale jej przycign nie mog, sami si jej
trzymajc, tak ci, ktrzy yj w sposb gnostyczny, chcc Boga do siebie przycign, nie s
dostrzegaj, e sami s przycigani do Boga.2*6 Kady, kto suy, sobie te suy. Zatem w yciu
oddanym rozmylaniom kady czowiek przede wszystkim przez skadanie czci Bogu wykazuje
trosk o siebie samego i za porednictwem penego wasnego oczyszczenia uzyskuje ogld
witoci Boga w sposb wity. A wstrzemiliwo rozumiana jako czynnik towarzyszcy, przez
bezustanne czuwanie nad sob i obserwacj, zblia czowieka w stopniu jak najbardziej moliwym
do Boga.224 * 226 227
224 Pitagoras, symb. 71, FPG I, s. 508.
223 Na wzr etymologii Platoskiego Kratylosa (397 D), wyprowadza Klemens wyraz &e od
&eiv, tzn. biec. Miejsce to nie jest jasne ani jzykowo, ani mylowo.
226 Porwnanie zakada stabilno kotwicy, natomiast ruchomo okrtu.
227 por piaton, Theaetetus 176 B; por. wyej, przyp. 202,
382
XXIV
[O celowoci i sposobach zsyania kary przez Boga]
Oto wanie to, co zaley wycznie od nas:228 czego w rw- '53,1 nym stopniu jestemy panami
tak, jak jestemy panami jego przeciwiestw, na przykad czy uprawia filozofi czy nie, wierzy
czy nie wierzy. Przez to wanie, e jestemy w rwnym stopniu panami kadej pary
przeciwiestw, okazuje si nasze prawo do swobodnej decyzji czym moliwym. To 2 samo odnosi
si do przykaza. Mog by przez nas wypeniane lub nie, za czym idzie w konsekwencji pochwaa
lub nagana. Ci znowu, ktrych spotyka kara za popenione przez nich uchybienia, sami siebie
naraaj na kar z powodu wasnego postpowania. Przewinienia, ktre raz si stay, nale ju do
przeszoci i to, co si raz stao, wicej nigdy nie moe by czym, co si nie stao.228 S
odpuszczane przez Pana 3 wykroczenia jeszcze z okresu przed przyjciem wiary, nie dlatego, e nie
istniej, cho si stay, lecz jak gdyby si w ogle nie stay. Ale nie wszystkie przewinienia, jak
utrzy- 4 muje Bazylides, lecz tylko te dokonywane w sposb niezamierzony i niewiadomie
podlegaj odpuszczeniu, jak gdyby to jaki czowiek, a nie Bg wywiadcza tak wielki dar. Temu
mwi Pismo: Czy przypuci, niegodziwcze, e bd do ciebie podobny?11 A nawet jeli
jestemy karani za przewinie- s nia umylne, to nie dlatego, aby si one nie stay, cho si stay, ale
wanie dlatego, e si stay, podlegamy karze. 6 Kara mianowicie nie wspiera grzesznika w tym
sensie, eby mia uzna swe grzechy za nie popenione, ale eby ani on sam ju wicej nie grzeszy,

ani kto inny nie dopuci si podobnych wykrocze.


Z tych wzgldw dobrotliwy Bg karze nas z trzech przy- 1541 czyn:220 aby czowiek
wychowywany przez Niego sam sta si lepszy, ni by dotychczas; aby ci, ktrzy mog by
uratowani za porednictwem przykadw, zawczasu zostali wstrzymani przez to ostrzeenie; aby
skrzywdzony nie mg sta si przedmiotem pogardy i uznany za takiego, ktremu mona nadal
wyrzdza krzywdy. I dwa zastosowa Pan spo- 2 soby poprawy: jeden osiga przez nauk, drugi
przez kar; * 228 229
b Por. Ps 49,21
228 Por. wyej, przyp. 188.
229 Por. Platon, Leges 934 AB.
280 por Aulus Gelliusz, Noctes Atticae VII 14.
383
3 ten drugi nazwalimy te nadajcym si do dziaania wychowawczego.8*1 Trzeba jednak
wiedzie, e ci, ktrzy ju po kpieli chrztu znowu popadaj w grzechy, bd wanie musieli
podlega karze. Bo przewinienia, ktrych si dopuszczono przedtem, zostay odpuszczone, sile te,
ktre potem wyst4 puj, musz by usunite przez oczyszczenie. O niewierzcych powiedziano: Uznani zostali za
plewy, ktre wiatr porywa z oblicza ziemi, i jak kropla, ktra wypada z dzbana.0
XXV
[Prawdziwa doskonao polega na poznawaniu i mioci Boga]
155,1 Szczliwy ten, kto przez nauk posiad wiedzy skarb,
Ani on swemu miastu niecnym wrogiem jest,
Ani on ze zamieszki popiera i gwat.
Ogldajc natury niemiertelnej ad Niezmieniony, gdzie powsta i z czego, i jak,
Kto do takich rzeczy kieruje sw myl,
Ten szpetnego zamiaru nie podejmie.2**
2 Susznie wic take Platon powiada, e ten, kto jest w stanie oglda idee, bdzie y wrd ludzi
jak bg.833 Rozum jest siedzib idei,234 rozumem jest Bg. Tego wic, kto potrafi oglda Boga
niewidzialnego, nazwa Platon yj3 cym wrd ludzi bogiem. A w Soficie Sokrates nazwa bogiem gocia z Elei 235 bdcego
dialektykiem, podobnie jak Homer opisywa 236 bogw wdrujcych od miasta do miasta
i pod postaci goci z obcych stron.237 A gdy dusza ponad ludzkie istnienie si wyoni i wzniesie
238 i obcuje ju sama z sob oraz w towarzystwie idei, jak to si ma z owym przewodnic Por. Ps 1,4; Iz 40,15
281 Por. wyej, I 168,3.
282 Eurypides, Frg, inc. 910, TGF, s. 654.
288 Por. Platon, Sophista 216 BC.
284 Por. niej, V 73,3; Arystoteles, De anima III 4, 429 a 27.
285 por Platon, Sophista 216 AB.
236 Jak Homer opisywa tu tekst zepsuty, tumacz wg koniektury Stahlina.
287 por Homer, Odyssea XVII 485.
288 Por. Platon, Respublica VII 525 B.
384
kiem chru w Teajtecie,239 to taki czowiek stawszy si rodzajem anioad pozostawa bdzie z
Chrystusem,e w stanie ogldu duchowego, bez przerwy uwaajc na wol Boga, istotnie
jedyny rozumny, inni poruszaj si jak cienie.240
Bo umarli grzebi swoich umarych.' Std Jeremiasz go- 5 si: Napeni je [miasto] trupami
synw ziemi, ktrych wy- chosta mj gniew.8
Bg zatem nie bdc moliwy do pokazania, nie jest te i56,i moliwy do uchwycenia przez nauk.
Syn jest mdroci i wiedz, i wszystkim, cokolwiek z tymi pojciami jest spokrewnione. Mona
przedstawi o Nim dowody i szczegowo Go opisa. Wszystkie dyspozycje Ducha, stawszy si
jednoci, zmierzaj do tego samego celu, do Syna. A nie jest On moliwy do okrelenia przez

pojcia kadej pojedynczej przy- 2 sugujcej Mu dyspozycji. I nie stanowi Syn po prostu czego
pojedynczego jako jednoci ani wielokrotnoci jako poczenia czci, ale stanowi jedno jako
zespolenie wszystkiego.
I z Niego wszystko wyrasta. Bo jest On jakby koem wszystkich dyspozycji, w jedno skupionych i
poczonych.241
Dlatego Logos zosta nazwany alf i omeg,h bo w Nim 157>1 jednym koniec staje si pocztkiem
i ustaje znowu u pierwotnego pocztku, nigdzie nie doznawszy przerwy. A wic 2 wierzy w Niego
i przez Niego to znaczy sta si czym jednolitym, bez adnego odchylenia1 z Nim
zjednoczonym. Natomiast nie wierzy to znaczy oderwa si, oddali i by podzielonym na czci.
Ze wzgldu na to mwi Pan: wszel- 3 ki syn zrodzony z obcego plemienia, nie obrzezany sercem i
nie obrzezany ciaem, to znaczy, nie oczyszczony na ciele i w duchu nie wejdzie do witoci, z
dala od obcople- miecw, w rodku domu Izraela, z wyjtkiem Lewitw.1 Obcoplemiecami
nazwa Pan tych, ktrzy nie chcieli wierzy, a decydowali si na otwart niewiar.
d Por. Mt 22,30 e Por. Flp 1,23 f Por. Mt 8,22; k 9,60 s Por. Jr 40 (33),5 h Por. Ap 1,8; 21,6; 22,13
1 Por. 1 Kor 7,35 j Por. Ez 44,9
289 Por. Platon, Theaetetus 173 C. .
240 Por. Homer, Odyssea X 495. Mowa o wrbicie Tejrezjaszu, przeciwstawionym innym duszom
w podziemiu.
241 Por. Plotyn, Enneades V 1,7.
385
158,1
2
3
4
159,1
2
A wic tylko ci, ktrzy yj w sposb czysty, s istotnie kapanami Boga. I dlatego ze wszystkich
plemion obrzezanych zostay uznane za wyjtkowo wite te, ktrych czonkowie zostali
namaszczeni na arcykapanw, krlw lub prorokw.242 Z tego wzgldu Bg zabrania im dotyka
zmarych, albo wstpowa do domu czowieka zmarego, nie dlatego, e ciao jest nieczyste, lecz e
grzech i nieposuszestwo maj charakter fizyczny, s zronite z ciaem, nosz znami martwoty i
wskutek tego s czym, co powinno wywoywa wstrt. Tylko do ojca lub matki, syna lub crki,
gdy umr, dozwolone jest zbliy si kapanowi, poniewa oni jedynie s mu bliscy krwi i
pochodzeniem, od nich te on sam, kapan, otrzyma bezporedni mono wkroczenia w ycie.k
Ale nawet w tych wypadkach obowizuje kapanw siedmiodniowe oczyszczenie,1 to znaczy przez
taki okres czasu, w jakim dopenio si stworzenie wiata. Bo w dniu sidmym obchodzi si
uroczycie czas odpoczynku, a w smym podejmuje ofiar przebagaln za grzechy,1" jak jest
napisane w proroctwie Ezechiela; za porednictwem tej wanie ofiary przebagalnej jest moliwe
przyjcie Dobrej Nowiny.
Ostatecznego oczyszczenia uycza, wedug mego zdania, wiara w Dobr Nowin przekazana za
porednictwem Prawa i prorokw. Ofiar przebagaln jest z kolei uwicenie uzyskane przez pene
posuszestwo oraz wyrzeczenie si tego wiata a do dzikczynnego zwrotu siedziby cielesnej n
po wykorzystaniu jej przez dusz. Czy wic przez te siedem dni naley rozumie czas, ktry
powraca po siedmiu wyliczonych okresach do stanu najwyszej pauzy, czy miaoby to by siedem
stref niebieskich, ktre niektrzy obliczaj przez proste ukadanie jednych na drugie w gr, a
nieruchoma przestrze,24* blisko wiata pojmowanego umysem pooona, miaaby by nazywana
semk w kadym wypadku mwi ten symbol, e gnostyk z krainy stawania si i grzechu musi
si wynurzy.244 Z tego wzgldu przez wszystkie siedem dni skadane s ywe ofiary przebagalne
za grzechy, gdy cigle trzeba si strzec jakiej zmiany, szczeglnie po sidmym obrocie.
k Por. Ez 44,25 1 Por. Ez 44,27 m Por. Ez 44,27 n Por. 2 Kor 5,1 242 Por. niej, V 40,4.
248 Naley rozumie to jako niebo gwiazd staych. 244 Por. wyej, przyp. 238.
386

Job, w sprawiedliwy, rzek: Sam wyszedem nagi z ona ico,i mojej matki i tam powrc
nagim50, to nie znaczy: nagi co do majtnoci (bo to byoby bahe i zwyke) ale jako sprawiedliwy,
nagi odchodzi od za i grzechu oraz od bezksztatnego widma,* 245 246 idcego w lad za tymi,
ktrzy szpetnie przeyli swe ycie. Bo takie znaczenie miay sowa: Jeli 2 nie ulegszy
przemianie, nie staniecie si jako dzieci...55 p czyci ciaem, uwiceni w duszy przez unikanie
czynw zych. Tymi sowami Bg daje wyraz swej woli, to znaczy, abymy takimi byli, jakimi On
nas powoa do ycia z macierzy- 3 stego ona chrztu.245 Narodziny nastpujce po narodzinach
wyraaj swoj wymiennoci wol postpu w kierunku nadania niemiertelnoci: Lecz wiato
ludzi bezbonych zostanie zgaszone.11
Na t czysto i duchow, i cielesn, ktr pragnie osig- isi.i n gnostyk, wskaza ju
wszechmdry Mojesz,247 w sposb dobitny, bo przez uycie powtrzenia, gdy opisywa niezniszczalno ciaa i duszy u Rebeki tak mniej wicej: Dziewic bya pikn, dziewic bya, m aden
jej nie zna jeszcze.r Imi Rebeka za tumaczy si jako chwaa Boa,248 249 a chwaa 2 Boa to
nieprzemijalno. To jest istotnie sprawiedliwo, nie roci sobie prawa do cudzego mienia, ale
cay by uwiconym przybytkiem Pana.s Sprawiedliwo jest wic rwnowag i pokojem ycia.
Do niego odwoywa si Pan mwic: Odejd w pokoju.1 Przez Salem rozumie si pokj.249
3 Nasz Zbawiciel nazywany jest krlem Salemu; o tym mwi Mojesz: Melchizedek, krl Salemu,
kapan Boga Najwyszego55,11 ktry daje wino i chleb, uwicony pokarm, co stanowi prawzr
dla Eucharystii. A Melchizedek tumaczy si jako krl sprawiedliwy55/ W ten sposb obydwie
nazwy stanowi jedno pojcie: sprawiedliwoci i pokoju.
0 Hi 1,21
p Por. Mt 18,3 p Hi 21,17 r Por. Rdz 24,16 s Por. 1 Kor 3,17
1 Mk 5,34
u Por. Rdz 14,18 v Por. Hbr 7,2
245 Por. Platon, Phaedo 81 GD. ;
246 Jest to do drastyczna metafora, gdy 17 g.r\zoa oznacza dosownie kobiecy organ rodzenia.
847 Por. Filon, Quaestiones et slutiones in Genesin IV 99.
848 Por. wyej, I 31,3, gdzie wymieniona jest ona jako symbol cierpliwoci.
249 Por. Filon, Legurn allegoriae III 79.
387
1 Bazylides jednak przedstawiajc jako postacie realne Di- kajosyne, to jest Sprawiedliwo, oraz
jej crk, Ejrene, to to jest Pokj, zakada, e trwaj one podporzdkowane i w2 czone w Ogdoad. Teraz musimy przej od problemw raczej teologicznych do bardziej
namacalnych, to jest natury moralnej. Opracowanie ich jednak metodyczne nastpi do3 piero po ukoczeniu niniejszego dziea, ktre mam w tej chwili w rku. Sam przecie Zbawiciel
po prostu wprowadza nas w misteria, e si wyra sowami tragedii:250
Widzcych widzc daje wiedz orgiastyczn sam.
A jeli zapytasz:
A orgie jak, zdaniem twoim, maj tre? usyszysz w odpowiedzi:
miertelnym bez misteriw wiedzie to wzbronione jest.
4 A gdy kto jeszcze wicej chce wiedzie, jakie to one s, usysze winien znowu:
Nie godzi si, by sysza, cho godne wiedzy to,
Bo orgie boe nienawidz bezbonych dusz.
s Bg sam jest bez pocztku,251 natomiast jest zupenym pocztkiem wszystkiego, twrc
pocztku. Jak dugo jest wic bytem, jednoczenie jest pocztkiem wiedzy o naturze i jej
praprzyczynach. Jak dugo jest On samym dobrem, jest pocztkiem wiedzy etycznej. Jak dugo jest
rozumem, stanowi pocztek wiedzy logicznej i krytycznej. Dlatego Logos jest jedynym
Nauczycielem, Synem Rozumu, to jest Ojca, Wychowawc ludzi.
25 wszystkie ponisze wiersze zaczerpnite s z tragedii Eurypidesa Bachantki: 470472, 474,
476 i odnosz si do wprowadzonych przez Dionizosa misteriw bachicznych, zwanych orgiami.
251 Por. Tacjan 4, w. 6.
388

XXVI
[W jaki sposb czowiek prawdziwie doskonay korzysta z ciaa i dbr ziemskich?]
W sposb zupenie nierozsdny postpuj ci, ktrzy obel- ywi traktuj si twrcz Boga i za nic
maj ciao, nie dostrzegajc nawet postawy czowieka zwrconej ku grze,252 a wic
przeznaczonej do patrzenia w niebo, nie dostrzegajc budowy organw postrzegania czujnie
zwrconych ku poznawaniu, a wreszcie funkcjonalnego ustawienia czonkw i czci ciaa na
pikno moralne, a nie na rozkosz. Dlatego zdol- 2 ne jest to pomieszczenie przyj dusz, cieszc
si najwysz czci u Boga, i uznawane jest za godne Ducha witego na skutek uwicenia duszy i
ciaa, ktre si dopenia pod wychowawczym dziaaniem Zbawiciela.w 258 Wzajemne od- 3
dziaywanie na siebie trzech cnt daje si zauway u gnosty- ka, ktry zajmuje si sprawami
Boymi w trzech zakresach: etycznym, fizycznym, logicznym. Mdro jest nauk o spra- 4 wach
boskich i ludzkich, sprawiedliwo jest harmoni czci duszy, pobono jest sub Bo.254 A
jeliby kto utrzy- 5 mywa, e ciao jest deprecjonowane, a tym samym zdeprecjonowane jest i
rozmnaanie, a na dowd tego powoywa si na sowa Izajasza: Wszelkie ciao jest traw, a
wszelka wspaniao czowieka jest jak kwiat trawy. Trawa uschnie, a kwiat opadnie, ale sowo
Pana trwa na wieki,x niech wic taki czowiek posucha, jak Duch wyjania to zagadnienie za
porednictwem sw Jeremiasza: ,,I rozproszyem ich jak plewy, gnane przez wicher na pustkowiu.
Taki los i taki 1641 udzia wasz, poniewa jestecie nieposuszni. Powiada Pan, e zapomnia o
mnie i pokada nadziej w kamstwach, a ja odwrc przed twe oblicze to, co masz za sob, i twj
bezwstyd zostanie ujrzany, twoje cudzooenie i twoja dza zysku y i tak dalej. To wanie jest
w kwiat trawy z 2 i to znaczy: postpowa wedug ciaa3 i by ludmi ciew Por. 1 Tes 5,23 * Iz 40,68 y Jr 13,2427
z Por. Iz 40,6; 1 P 1,24; Jk 1,10 a Por. 2 Kor 10,2 *52 por. Filon, De plantatione 17. 25 por wyej,
III 81,1.
254 por wyej, II 21,4, przyp. 56.
389
3 lenymi,b wedug Apostoa, trwajcymi w grzechach.c Zgoda, e dusza jest lepsz czci
czowieka, zgoda, e gorsz ciao, lecz ani dusza nie jest czym dobrym z natury, ani ciao
czym zym z natury, a dalej co nie jest dobre, to nie jest zarazem ze. S jeszcze stany
porednie, a wrd tych 5 stanw porednich s ponadto wartoci godne wyboru, inne za wyboru
niegodne.255 Naley wic z koniecznoci przyj, e czowiek, jako zestaw, powstay w granicach
wiata po- strzegalnego, skada si wprawdzie z czci odmiennych, ale bynajmniej nie
przeciwstawnych, to jest z ciaa i duszy.
i65,i Zawsze zatem dobre czyny, jako co lepszego, s przypisywane temu skadnikowi lepszemu,
to jest duchowemu, czynami za majcymi na celu szukanie przyjemnoci i grzesz2 nymi obcia si w gorszy skadnik, skonny do bdzenia. Natomiast dusza mdrca i gnostyka,
jako tylko go ciaa, odnosi si do niego ze wznios powag, ale bez adnego zaangaowania
uczuciowego, jako e niebawem opuci to po3 mieszczenie, gdy wezwie j czas podry. Przebywam ja z wami jako cudzoziemiec na tej ziemi
i jako przelotny przybysz. d I na podstawie tego Bazylides twierdzi, e ludzie wybrani s w
stosunku do wiata doczesnego czym obcym
4 jako z natury pochodzenia nadziemskiego. Jednak nie tak si ma ta sprawa. Wszystko naley do
Jednego, to jest do Boga, a nikt z natury nie moe by cudzoziemcem na tym wicie, bo jedna jest
tylko rzeczywisto i tylko jeden jest Bg. Rzecz ma si raczej w ten sposb, e czowiek wybrany
prowadzi ycie, jakby tylko by cudzoziemcem,6 wiedzc, e wszystko jest do zdobycia i wszystko
z powrotem do oddania.
i66,i Uywa on trojakiego rodzaju dbr,256 jakie upatruj pery- patetycy, a wic take i ciaa,
podobnie jak ten, ktry odbywajc dug podr korzysta po drodze z ober i przydronych gospd,
troszczc si i utrzymujc w porzdku to miejsce, gdzie si zatrzymuje. Ale opuszcza mieszkanie i
majtno, podobnie jak rwnie ich uytkowanie, bez najmniejszego zaangaowania uczuciowego.
Natomiast z ochot idzie za tym, kto go z ycia wyprowadza, w ogle nie odwracajc
b Por. 1 Kor 3,3 c Por. 1 Kor 15,7 d Por. Rdz 23,4; Ps 38,13 = Por. Hbr 11,13

255 S to pogldy stoikw (por. Chryzyp, Frg. mor. 122 ns., SVF III, s. 29 ns.; Diogenes Laertios
VII 105106).
256 por wyej, II 34,1 i przyp. 97.
390
sif przy adnej sposobnoci. Wyrazi wdziczno za udzielenie gociny, wysawia jednak
rozstanie, jedno tylko miejsce pobytu witajc z radoci, mianowicie to w niebie. Wie- 2 my
przecie, e gdy nasze ziemskie mieszkanie wewntrz ciaa ulegnie zniszczeniu, otrzymamy dom
od Boga, mieszkanie nie rkami ludzkimi wykonane, wiecznotrwae, w nie- biesiech. W tym
ziemskim jeszcze przebywajc, arliwie tsknimy, aby si ju w nasze niebieskie pomieszczenie
przyodzia; jeli oczywicie nie okaemy si nadzy, chobymy si w nie przyodzieli, bo
przebywamy tutaj na stopniu wiary, a nie na stopniu samego zewntrznego ogldu g - jak mwi
3 Aposto. Raczej wolimy opuci ciao i zamieszka u Boga. h Swka raczej uywa si w
porwnaniu. A porwnanie odnosi si do stanw podpadajcych pod kategori podobiestwa, jak na
przykad mniejszy jest mniejszy od innych mnych, a wrd wielu tchrzy jest najmniejszy.
Dlatego Aposto cignie dalej I dlatego uwaamy za zasz- i67,i czyt, czy to przebywajc na
obczynie, czy ju we wasnym domu, podoba si Jemu,1 oczywicie Jedynemu Bogu, ktrego
dzieem stworzenia jest to wszystko: wiat cay i co jest nad wiatem. Podziwiam Epicharma, ktry
wyranie mwi: 2
Jeli zbony jeste w duchu, nie wyrzdzi zego nic
Tobie nawet sama mier, trwa w niebiosach tylko duch* 257
i lirycznego poet, gdy piewa: 3
Bezbonych dusze pod ziemi niebem bdz
W cierpieniach miertelnych, w nieustannym jarzmie nieszcz, Zbonych za dusze w niebiesiech
mieszkaj,
I hymnw pieniem wielbi wielkiego, bogosawionego boga.258
Wniosek: dusza nie jest zsyana z nieba tu na gorszy byt, 4 poniewa Bg wszystko zawraca ku
lepszemu, lecz dusza, ktra wybraa najlepsze ycie, z woli sprawiedliwoci Boej otrzymuje w
zamian za ziemi niebo.
Susznie rzek Job, stawszy si zdobywc prawdziwego iss.i poznania. Teraz wiem, e wszystko
moesz, niemoliwego dla Ciebie nie ma nic. Kt bowiem gosi mi to, czego nie
f Por. k 17,31 s Por. 2 Kor 5,13.7 h Por. 2 Kor 5,8 1 2 Kor 5,9
257 Epicharm, frg. 22, 3, Vorsokr. I, 202.
25s pindar, frg. 132, w: Pindari Carmina cum fragmentis selectis, ed. O. Schroeder, Lipsiae 1914.
391
wiedziaem, wielkie i godne podziwu rzeczy, ktrych nie rozumiaem? Samego siebie uznaem za
nic, gdym oceni si
2 za ziemi i popi. 3 Kady bowiem, kto yje w niewiedzy, bdc grzeszny, jest ziemi i
popioem. Kto natomiast osign poznanie, upodobniajc si do Boga w miar swych moli3 woci,259 jest ju czowiekiem duchowym i dlatego wybranym. Jako dowd, e Pismo nazywa
ziemi ludzi nierozumnych i nieposusznych, moe suy jednak wypowied proroka Jeremiasza
na temat Joachima i jego braci: Ziemio, ziemio, posuchaj sowa Pana! Zapisz ma tego jako
wygnanego 260.k
169.1 Inny znowu prorok mwi: Posuchaj, niebo, i nadstaw ucha, ziemio!,1 przy czym nazwa
suchaniem rozumienie, a niebem dusz gnostyka, ktry sobie jako zadanie obra kontemplacj
nieba i spraw boskich i w ten sposb sta si
2 Izraelit.261 Z drugiej za strony tego, ktry wybra niewiet- dz i oscho serca, nazwa
ziemi i uy zwrotu nadstaw ucha, pochodzcego od narzdu suchu, a mianowicie uszu. W
ten sposb przypisa ludziom, zwracajcym wyczn uwa3 g na rzeczy dostrzegalne zmysami, cielesne tylko zainteresowania. O nich to wyrazi si prorok
Micheasz: Posuchajcie,
4 ludy, sowa Pana, ktrzy wspmieszkacie z cierpieniem.1" Abraham za rzek: W adnym
wypadku, o Panie, co sdzisz ziemi ca,n poniewa, wedle sw Zbawiciela, ten, ktry nie

uwierzy, ju zosta osdzony.0


170.1 A w Ksigach Krlewskich sd i wyrok odmowny Pana tak brzmi: Bg wysucha
sprawiedliwych, bezbonych za nie ocali, poniewa oni nic nie chc wiedzie o Bogu p. Nie2 dorzecznoci Wszechpotny spenia nie bdzie. q C przeciw temu miejscu mog powiedzie
jeszcze herezje, gdy samo Pismo ogasza, e Wszechmocny Bg jest dobry i nie ponosi
i Por. Hi 42,2 k Jr 22,29 1 Iz 1,2
m Por. Mi 1,2.12 " Rdz 18,25 0 Por. J 3,18 p Hi 36,10a.l2a.
<3 Por. Hi 34,12; 35,1314
259 por Platon, Theaetetus 176 B.
260 Sowo greckie EHxrjQvxTO oznaczajce ogasza przez herolda, obwoa banit jest w
Septuagincie odpowiednikiem wyrazu: bezdzietny, oznacza tego, ktrego potomek nie bdzie
wadc, a zatem bdzie niczym w swym kraju; por. wyej, I 121,2.
261 Wyraz Izraelita oznacza tego, kto patrzy na Boga, zob. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus I
57,2.
392
odpowiedzialnoci za zo i nieprawo, jeli niewiedza powstaje z braku penej wiadomoci, Bg
niedorzecznoci nie czyni.262 Taki jest powiada Pismo nasz Bg i nie ma prcz Niego
nikogo, kto by zbawia. r Nie ma niesprawiedliwoci u Boga,s wedug Apostoa. Jasno jednak
wykada rwnie prorok wol Boga i postp poznawczy w tych sowach: ,,A teraz, Izraelu, czeg
da od ciebie Pan, Bg Twj, jak nie tego, aby ba si Pana, Boga Twego, i chadza wszystkimi
drogami Jego i kocha Go i suy tylko Jemu jednemu?* Tego da od ciebie, gdy masz mono
wybra dla siebie zbawienie.
Czego zatem chc pitagorejczycy, dajc gonej modlitwy ?262 Wedle mego zdania, zgaszaj
danie nie dlatego, eby mniemali, i Bosko nie moe dosysze mwicych cicho, ale dlatego,
e chcieli, aby sprawiedliwe byy te modlitwy, ktrych by si nikt nie wstydzi wyrazi gono,
wobec wielu wiadkw. W swoim czasie omwimy 264 jeszcze wyczerpujco modlitw, musimy
przecie pozwoli naszym czynom gono mwi jako ludzie yjcy w wietle dnia.u Nieche
Twe czyny pene bd blasku. v Oto czowiek i jego dziea przed Jego obliczem. Oto Bg i dziea
Jego. w Boga trzeba naladowa, na ile tylko sta gnostyka. Mnie za si wydaje, e rwnie poeci
nazywaj wybracw swoich do bogw podobnymi z postaci,265 boskimi,266 rwnymi
bogom,267 Zeusowi podobnymi pod wzgldem mdroci,268 majcymi zamysy podobne do
bogw,269 podobnymi bogom,270 a nawet miano na wzr i podobiestwox jakby
przywaszczaj c.
Eurypides mwi tak:
r Iz 45,21 s Por. Rz 9,14
* Pwt 10,12; por. Mt 4,10; k 4,8 u Por. Rz 13,13 v Por. Mt 5,16
w Por. Iz 40,10; 62,11; Ap 22,12 x Por. Rdz 1,26
252 W tym tak silnym akcentowaniu elementu intelektualnego w etyce mona dopatrywa si
wpywu koncepcji sokratycznej. 268 por- pitagoras, Symb. 70, FPG I, s. 508.
264 Zob. niej, VII 38 ns.
265 por Homer, Ilias II 623; III 16.27 i in.
266 por tame II 714 i in.
267 por tame I 264 i in.
268 Por. tame II 169.407.636; X 137 i in.
269 Por. Homer, Odyssea XIII 89.
270 por tame III 416; Ilias I 131.
171,1
2
3
4
172,1
393

Zote mi skrzyda wyrastaj u grzbietu,


liczne sanday Syren przywizuj do stp,
W gr wzlec i wstpi w same gbie eteru,
Aby boskiego Zeusa podzieli st.* 271
2 Ja za modlibym si gorco, aby Duch Chrystusa przenis mnie na skrzydach do mojej
Jerozolimy. Bo i stoicy powiadaj, e tylko niebo jest waciwym pastwem, wszystko za co na
ziemi tutaj, to nie s jeszcze pastwa; wprawdzie s tak nazywane, ale nie s nimi. Pastwo bowiem
jest czym szlachetnym, a lud zacnym tworem spoecznym, gromad ludzk zarzdzan przez
prawo,27* jak przez Logos Koci, ktry jest pastwem na ziemi nie do zdobycia, nie do
opanowania przez tyrani, jest wyrazem woli Boejy na ziemi, jak i w niebie. Wizje za tego
pastwa tworz take poeci w swych pieniach. Owe miasta Hyperborejczykw i Arymas- pw 273
i Pola Elizejskie *74 s miejscem zamieszkania ludzi sprawiedliwych. Wiemy wszelako, e
pastwo Platona jest wzorem, ktry tylko w niebie pozostaje.275
y Por. Mt 6,10
271 Eurypides, Frg. inc. 911, TGF, s. 655.
272 Por. Chryzyp, Frg. mor. 327, SVF III, ss. 8081.
273 Por. Herodot, IV 13; 3236
274 Por. np. Homer, Odyssea IV 563568.
*75 por piaton, Respublica IX 592 AB.
Klemens
Aleksandryjski
Klemens
Aleksandryjski
Kobierce
apiskw filozoficznych dotyczcych prawdziwej wiedzy
z jzyka greckiego przeoya, wstpem, komentarzem i indeksami opatrzya Janina NiemirskaPliszczyska
Instytut Wydawniczy Pax Akademia Teologii Katolickiej Warszawa 1994
SPIS TRECI TOMU II
Kobierzec V..................................................... 5
Kobierzec VI...................................................105
Kobierzec VII.......................................................217
Kobierzec VIII....................................................311
Indeks onomastyczny................................337
Indeks cytatw...............................................377
KOBIERZEC V
I
[O wierze]
Oto tyle, w krtkim przegldzie, na temat gnostyka. 1,1 Przejdmy z kolei do nastpnego problemu.
Trzeba mianowicie jeszcze raz rozway spraw wiary. Niektrzy, na przykad, przeprowadzaj
nastpujce zrnicowanie. Oto, twierdz, wierzymy w Syna, Ojca za chcemy pozna. Natomiast
uszo uwagi tego rodzaju ludzi, e trzeba wierzy w Syna, 2 ale zgodnie z prawd; e jest On
wanie Synem i e przyszed, i jak, i dlaczego, i e ponis mk. Pozna wic trzeba 3 koniecznie,
kim jest Syn Boy. Bo nie ma poznania bez wiary, ani wiary bez poznania. Tym bardziej za nie ma
Ojca bez Syna. W zwizku za z oczywistoci faktu, e Ojciec jest Ojcem Syna, pozostaje i ta z
kolei okoliczno, e Syn najlepszym jest nauczycielem o Ojcu. I eby wierzy w Syna, 1 trzeba
pozna Ojca, w relacji z ktrym pozostaje Syn. A znowu, ebymy w peni poznali Ojca, musimy
uwierzy w Syna, poniewa to Boga Syn naucza. Od wiary bowiem dochodzimy do poznania.
Ojciec poznawany jest za porednictwem Syna. Poznanie za Syna i Ojca, zgodnie z wzorem
gnostycznym, prawdziwie poznawczym, jest bezporednim uchwytem i penym ujciem prawdy
przez prawd.

My wic jestemy tymi, ktrzy wierz w to, co jest nie do 5 uwierzenia, oraz jestemy w stanie
pozna to, co nie jest poznawalne. To znaczy jestemy zdolni pozna i uwierzy w to, co dla ogu
jest nie do uwierzenia i niepoznawalne, a co dostpne jest tylko wierze i poznaniu nielicznych.
Jestemy gnostykami nie przez zobowizanie sowne do czynw, lecz przez bezporedni ogld
duchowy.
Szczliwy, kto trafia do uszu suchaczy.8 A wiara to nic 2,1
a Por. Syr 25,9
5
innego, jak such duszy, i tak wiar ma na myli Pan mwic: Kto ma uszy do suchania, niech
sucha ,b aby uwie2 rzywszy zrozumia, co mwi, wedle tego, jak go sta. Istotnie sam Homer, najstarszy z poetw,
uywa sowa sucha w znaczeniu czu. Zastosowa tu mianowicie znaczenie oglne zamiast
szczegowego. Oto pisze:
... najlepiej czuj to sami.1
Bo ta cao, to jest zgoda i jednomylno wiary obydwu,
3 zmierza do jednego celu, do zbawienia. Niezawodnym dla nas wiadkiem jest Aposto, gdy mwi:
Oto pragn gorco was zobaczy, aby przekaza wam pewien dar duchowy dla waszego
wzmocnienia, to jest, abymy razem, wrd was bdc, doznali pocieszenia za porednictwem
wsplnej wiary, waszej i mojej.e I nieco dalej uszedszy podejmuje znowu: W niej bowiem [tj. w
Ewangelii] objawia si sprawiedliwo Boa,
1 ktra od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi.d Aposto wic, jak si wydaje, gosi dwojako
wiary, a waciwie ra5 czej jedno, dopuszczajc i wzrost, i doskona jej peni. Wiara bowiem, ta codzienna, zwyka
wiara, stanowi jakby fundament (dla przykadu oto, ;gdy ludzie pragncy dozna uzdrowienia
uzyskiwali ju zdolno poruszania si przez sw wiar, Chrystus dorzuca jeszcze: Wiara twoja
uzdrowia
g ci e). Na tej podstawowej wierze wspiera si wiara wybrana. Razem z wierzcym dochodzi ona
do szczytu doskonaoci oraz uzyskuje cakowit jedno z wiar, wynikajc ze stanowiska nauki
Boej, a wypeni bez reszty przykazania Logosu. Tacy wanie byli apostoowie. Powiedziano o
nich, e ich wiara potrafi gry przestawia i drzewa przesadza.1 Gdy 3>1 zdali sobie spraw z
ogromu mocy wiary, prosili o uyczenie im takiej, ktra by na wzr ziarnka gorczycy szczypaa
zbawczo dusz i bujnie si w niej rozrastaa,11 a w niej za2 padn na stae sowa dotyczce spraw niebieskich. Jeli zatem wiara byaby wiedz o Bogu
uyczon czowiekowi przez natur, jak twierdzi Bazylides, nazywajc wybran wiar myl,
krlestwem i tworem godnym bytu,2 oraz utrzymujc,
b Por. Mt 11,15 c Rz 1,1112 d Rz 1,17 e Mt 9,22
f Por. Mt 17,20; 1 Kor 13,2; k 17,6 Por. Mt 17,20; k 17,6 h Por. Mt 13,31; Mk 4,31; k 13,19
1 Por. Homer, Odyssea VI 185.
* Miejsce zepsute; przekad wg koniektury O. Stahlina
6
e przebywa ona w pobliu swojego Stwrcy, tym samym wedug niego wiara byaby bytem, a nie
adnym swobodnym wyborem. Dla niego jest wic wiara darem samej natury, niezmierzon
piknoci nieprzecignionego aktu stworzenia, ale nie uwaa on bynajmniej wiary za zgodn z;
rozumem aprobat duszy, obdarzonej swobod wyboru. Zbyteczne by- 3 yby zatem przykazania
zarwno StaregoTestamentu, jak Nowego, jeli zbawienie zawdzicza kto naturze, jak chce
Walentyn, albo jeli kto jest z natury wierzcy i wybrany, jak utrzymuje Bazylides. Przy takich
bowiem zaoeniach mona przypuci, e sama natura rozbynie:z czasem nawet 4 bez przyjcia
Zbawiciela. Jeliby natomiast dopucili oni pogld, e przyjcie Pana byo niezbdne, to wypadnie
im odrzuci twierdzenie o szczeglnych waciwociach natury, gdy zbawienie wybranych zostao
spowodowane przez nauczanie, oczyszczenie i dobre dziaanie, a nie przez ich waciwoci
przyrodzone.
Na przykad Abraham: jeli uwierzy, usyszawszy tylko 41 gos, ktry mu pod dbem w Mambre

obwieci: Tobie daj t ziemi i twemu potomstwu \ czy by wybrany, czy nie?
Ale jeli on nie zosta wybrany, w jaki sposb mogo si sta, e tak od razu uwierzy, jakby na zew
natury? A jeli by wybrany, to upada ich teza o istnieniu wybranych przed interwencj Pana i o ich
zbawieniu. Przecie powiedziano: Zostao mu to policzone na poczet usprawiedliwienia.* 1 Je- 2
liby natomiast pewni ludzie omielili si twierdzi, idc w lad za Marcjonem, e Demiurg zbawia
tego, kto w Niego uwierzy, ale zbawia tylko w ten jeden jedyny sposb dla niego waciwy
(wybranego i zbawionego ju przed przyjciem Pana), to dopuszcz si deprecjacji potgi dobrego
Boga, jeliby ona dopiero pno i po tak wielokrotnie sawionym przez nich Demiurgu miaa
podj dzieo zbawienia i to wanie nauczywszy si od Niego i naladujc Go. A jeli ten 3 dobry
Bg, nawet w takiej znajdujc si relacji, podejmowaby, jak twierdz, dzieo zbawienia, to nie
zbawiaby bynajmniej tych, ktrych uwaa za nalecych do Niego, ani nie zbawiaby w zgodzie z
Tym, ktry dokona aktu stworzenia wiata, lecz gwatem i podstpem. W jaki wic sposb moe 4
by On nazwany dobrym, skoro jest wanie taki i zajmuje
L. Fruchtela. Zasadniczy sens tej wypowiedzi jest taki, e wiara w nauce Bazylidesa nie jest
wynikiem wolnego wyboru ze strony czowieka, lecz uyczon mu z gry wartoci obiektywn.
1 Rdz 17,8
1 Rdz 15,6; Rz 4,3
7
nastpne w kolejnoci miejsce po pierwszym? Jeli miejsce jest rne, a mieszkanie
Wszechpotnego znajduje si za mieszkaniem dobrego Boga, to jednak wola Tego, ktry zbawia,
nie pozostaje w tyle za dobrym Bogiem, gdy wyprzedzia dobrego Boga dawszy pocztek.
A wic okaziuje si na podstawie naszych poprzednich wywodw, e nierozsdni s ludzie
niewierzcy. Ich drogi s krte i pokoju nie znaj k mwi prorok. A znowu przez Boga
natchniony Aposto upomina, eby unika niedorzecznych i prostackich roztrzsali, poniewa
wywouj tylko spory.* 1 * Ajschylos tak si wyrazi:
... Daremnie
Nie trud si, skoro trudy maj pj na marne.*
Najlepsze jest, jak wiemy, takie badanie, ktre czy si z wiar i na fundamencie wiary
nadbudowuje wspaniae poznanie prawdy. Ale wiemy rwnie, e nie bada si ani tego, co jest
oczywiste (jak na przykad czy jest dzie, jeli wanie jest dzie), ani tego, co jest niewiadome; ale
jednoczenie takie, e nigdy nie bdzie wiadome (jak na przykad czy liczba gwiazd jest parzysta
czy nieparzysta), ani tego, co moe by dwuznaczne takie lub odwrotne (co w rwnym stopniu jest
moliwe do twierdzenia, jak to, co utrzymuj przeciwnicy, na przykad czy pd w onie matki jest
istot yw).4 Czwarty tego rodzaju wypadek zachodzi wtedy, gdy kada z dwu stron przedstawi
rozumowanie nie nadajce si ani do zaprzeczenia, ani do rozwizania. Jeli przyczyna badania
wolna jest od wszystkich wyej wymienionych zastrzee, wtedy wiara uzyskuje trwao.
Proponujemy zatem naszym przeciwnikom zdanie nie nadajce si do zaprzeczenia, a mianowicie,
e Bogiem jest Ten, ktry mwi i ktry przekaza pisemnie wiadomoci dotyczce kadego z
problemw, jakie badam.
Kt wic moe by takim ateist, eby nie wierzy w Boga i da od Boga takich dowodw jak od
czowieka? A jeszcze bywaj dociekania, wymagajce tylko postrzegania, jak na przykad wtedy,
gdy kto bada, czy ogie jest gorcy lub
k Iz 59,8
1 Por. 2 Tm 2,23
* Ajschylos, Prometeusz w okowach, w. 44 (przekad polski w:
Ajschylos, Tragedie, tum. S. Srebrny, Warszawa 1954, s. 168).
4 Por. Sekstus Empiryk, Adversas mathematicos XI 59: Chryzyp Frg. mor. 122, SVF III, s. 29,
gdzie zalicza ten przykad do di- <poQa, tj. do spraw zupenie obojtnych pod wzgldem
moralnym.
8
czy nieg jest biay. Inne, jak mwi Arystoteles, wymagaj tylko napomnienia i nagany,5 * jak na
przykad pytanie, czy trzeba czci rodzicw? Wreszcie bywaj te inne dociekania, godne tylko

kary, jak choby danie dowodw, czy istnieje 2 Opatrzno. A jeli Opatrzno istnieje, jest
rzecz wrcz bezbon mniema, e wszelkie proroctwa i cay speniajcy si w Zbawicielu boski
plan nie powstay wskutek woli Opatrznoci, i chyba zgoa nie potrzeba prbowa nawet
udowadnia jej boskiej obecnoci, gdy wiadczy o niej w sposb oczywisty i sam ogld
wszystkich rzeczy podpadajcych pod zmysy, i wytwory sztuki i nauki, oraz to, co czciowo
powstaje zgodnie z planem, czciowo za ujawnia si zgodnie z planem. A Ten, ktry nam uyczy
istnienia i ycia, uyczy nam 3 rwnie rozumu, pragnc, abymy yli rozsdnie i dobrze. Logos
bowiem Ojca wszechrzeczy nie jest rozumem ujtym w sowa, lecz jest mdroci i dobroci Boga
jak najbardziej widoczn, moc wszechwadn i istotnie bosk, oraz wol Wszechmogcego,
niemoliw do niezauwaenia, nawet dla ludzi w ni nie wierzcych.
Poniewa za jedni s niewierzcy, inni znowu skorzy do wa- 7,1 ni, nie wszyscy wic osigaj
peni dobra. Z jednej strony nie mona jej uzyska bez wiadomego, uprzedniego wyboru, a z
drugiej strony nie wszystko zaley od naszego rozumu, jak na przykad przyszo. Przez ask
przede wszystkim do- 2 znajemy zbawienia,"1 ale nie bez dobrych czynw; bo cho jestemy
stworzeni do dobra, musimy gorliwie stara si o nie. 3 Winnimy take zachowa zdrowy rozum,
ktry by nigdy nie da si odwrci od zabiegania o pikno moralne, do czego potrzebujemy boskiej
aski, waciwego pouczenia, nieskalanej pojtnoci, wreszcie przycigajcego dziaania ze strony 4
Ojca." A to wszystko dlatego, e bdc zwizani mocno z ciaem, ukierunkowanym ku ziemi,
rzeczywisto wiata postrze- galnego sprawdzamy tylko za porednictwem ciaa, natomiast spraw
ducha dotykamy bezporednio przy pomocy zdolnoci 5 rozumowania.7 Jeli natomiast kto
spodziewa si wszystko poj tylko przy pomocy zmysw, to zboczy daleko od prawm Por. Ef 2,5
n Por. J 6,44
5 Por, Arystoteles, Topica I 11, 105a 39.
Por. niej, V 54,4.
7 Niektre wyraenia uyte tu przez Klemensa maj swoje odpowiedniki w dialogu Platona Fedon:
rd>v xhv ala&r]ra)v 81 cuo&rjoEi (Phaedo 79); v8e8e[voi ev8ovvxai (Phaedo 81 E);
yecSe 1 ye&Se (Phaedo 81 C); (panT/jefta (panTOfirrj (Phaedo 79 D).
9
dy. W sposb natchniony pisze oto Aposto o poznaniu Boga: Na razie moemy widzie jak gdyby
tylko w odbiciu lustra,
6 nadejdzie chwila, e twarz w twarz.0 Tylko bowiem nielicznym dostpny jest ogld prawdy.
Tak mwi take Platon w Epinomis: Nie jest moliwe, moim zdaniem, dla wszystkich ludzi
osignicie stanu peni szczcia, lecz tylko dla nielicznych. To sformuowanie ograniczam do
czasu mego ycia. Ale przysuguje mi nieponna nadzieja, e stanie mi si to wszyst7 ko po mierci.* 8 * Do tego samego zmierzaj sowa wypowiedziane w obecnoci Mojesza:
Nikt nie ujrzy mego oblicza i pozostanie przy yciu.p Jasne przecie, e nikt nie moe nigdy w
czasie swego ycia uzyska wyranej wizji Boga.
s Ale ludzie czystego serca ujrz Boga, gdy uda im si uzyska najwysz doskonao. A
poniewa nasza dusza bya za saba do uchwycenia istoty bytu i poniewa potrzebowalimy
boskiego Nauczyciela, zesany zosta Zbawca, nauczyciel i przewodnik na drodze do zdobycia
dobra, On, wity, mistyczny znak wzniosej Opatrznoci.
a Gdzie wic uczony w Pimie? Gdzie usilny badacz doczesnoci? Czy nie wykaza Bg, i
gupstwem jest mdro tego wiata? r powiada Aposto. I znowu: Wytrac mdro mdrcw
i przenikliwo przenikliwych zniwecz s oczy2 wicie pseudomdrkw i zaciekych dysputantw. Przepiknie oto mwi Jeremiasz: To mwi
Pan: Stacie na drogach i zapytajcie o cieki wieczne, ktra jest dobr drog, i wstpcie na ni, a
znajdziecie oczyszczenie dla dusz waszych.1 Zapytajcie powiada i dowiedzcie si od tych,
ktrzy wie3 dz bezspornie i niewtpliwie. Gdy wic poznamy drog prawdy, idmy ni prosto, nie ogldajc
si wstecz, a osig4 niemy cel upragniony. Susznie krl rzymski zwany Nu- m pitagorejczyk, pierwszy ze

wszystkich ludzi wznis


5 wityni Wiary i Pokoju.8 A e Abraham uwierzy, zostao mu to policzone na poczet
usprawiedliwienia.11 On podj wzniose badanie filozoficzne zjawisk zachodzcych w powie 1 Kor 13,12 p Wj 33,20 ^ Por. Mt 5,8 r 1 Kor 1,20
s 1 Kor 1,19; por. Iz 29,14 Jr 6,16 u Por. Rdz 15,6
8 Por. Platon, Epinomis 973 C.
Por. Plutarch, Numa 16. Plutarch wymienia bstwa Wiary
(lhari, ac. Fides) i Granicy (Tigpcov, ac. Terminus), jako stranikw
pokoju.
10
trzu oraz jeszcze wzniolejsze badanie ruchu cia niebieskich.* 10 Dlatego zwany by Abram, co w
przekadzie znaczy ojciec 6 wysoko szybujcy.11 12 Pniej spojrzawszy w gr do nieba,1112
czy to zobaczy Syna w Duchu, jak tumacz niektrzy, czy wspaniaego anioa, czy w jaki inny
sposb pozna, e Bg jest potniejszy od dziea stworzenia i caego w nim porzdku, dodaje liter
a, jako wiedz o jednym i jedynym Bogu, i przyjmuje imi Abraam,13 stawszy si z badacza natury
mdrcem i przyjacielem Boga. Imi za jego Abraam 7 tumaczy si jako wybrany ojciec
dwiku, gdy gono dwiczy14 wypowiedziane Sowo, ojcem za jego jest duch, wybrany
duch15 dobra.
Warto w tym miejscu pochwali poet z Akragas tak mniej 9,1 wicej wielbicego wiar:
O przyjaciele, wiem dobrze, e prawda zagoci w sowach,
Ktre wypowiem wkrtce, lecz z trudem dociera do ludzkich
Serc i na opr gwatowny natrafia wci rozpd wiary.16
Dlatego i Aposto upomina, aby nasza wiara nie opieraa 2 si na mdroci ludzi,w
zapewniajcych, e nas przekonaj, lecz na mocy Boej, ktra sama jedna i tylko przez nag
wiar, bez adnych dowodw, moe nas zbawi. Albowiem s nawet ten, ktry poznaje, co
najbardziej jest wiarygodne, strzee tylko tego, co domniemane. A dalej: Sprawiedliwo
pochwyci budowniczych i ordownikw faszu17 rzek 4
v Por. Rdz 15,5
w Por. 1 Kor 2,5
10 Por. Filon, De Cherubim 4.
11 Por. Filon, Legum allegoriae III 83. To samo okrelenie Abrahama jako jiatrjQ [ercogo
wystpuje u Filona w: De mutatione nominum 66; De Abrahamo 82.
12 Por. wyej, I 31,2.
l Por. Filon, De Cherubim 7.
14 Gr, ijz', mona tu dopatrywa si zwizku ze znaczeniem: echo jako pogosem gosu Boga,
co jest piknym okreleniem Abrahama jako ojca echa Boego, czyli kogo, kto moe suy za
wzr bezwzgldnego posuszestwa wzgldem gosu Boego.
W takim wypadku naleaoby tumaczy r)%el jako: rozbrzmiewa gono echo sowa itd. Tak
mona by te interpretowa wyraenie Filona, sparafrazowane przez Klemensa.
15 Po grecku: o vovg, czyli umys, rozum, duch.
18 Empedokles, frg. 114, Vorsokr. I, ss. 355356.
17 Por. Heraklit, frg. 28, Vorsokr. I, s. 157; tekst pierwszej wypowiedzi Heraklita brzmi inaczej ni
w cytacie Klemensa, a mianowicie: nawet czowiek najbardziej wyprbowany (a wic
wiarygodny) poznaje, przechowuje tylko to, co domniemane. Sens jednak obydwu redakcji
Heraklita jest ten sam: najbardziej, zdawaoby si, wyprbowana wiedza ludzka jest tylko
mniemaniem.
11
Efezyjczyk. Bo i on, pouczony przez filozofi barbarzysk,18 wiedzia o oczyszczeniu za
porednictwem ognia19 20 tych, ktrzy le przeyli ycie. Stoicy nazwali to pniej sponiciem
wiata. Za nim i oni gosz, e poszczeglna osobowo do ycia
5 powtrnie powstanie; przez to wanie i oni wskazuj na zmartwychwstanie.89 Platon powiada,
e ziemia w okrelonych odstpach czasu ulega opanowaniu przez ogie i wod. Brzmi to mniej

wicej tak: Wiele razy i w rnym sposobie przychodzia zguba rodzaju ludzkiego i bdzie
przychodzia nie6 raz. Od ognia i od wody najwiksza, a z niezliczonych innych przyczyn inne, krcej trwajce.21
A nieco pniej jeszcze dodaje: A w rzeczywistoci chodzi tu o odchylenia cia, krcych wok
ziemi i po niebie, od ich drogi i o wystpujce
7 w duych odstpach czasu niszczenie ycia na ziemi przez gwatowny ogie.22 Nastpnie o
potopie dorzuci jeszcze: A ilekro bogowie, pragnc oczyci ziemi wodami, pograj j w
falach, wtedy mieszkacy gr, to jest pasterze trzd i wow, uchodz z yciem, natomiast
mieszkacy naszych miast s znoszeni przez rzeki do morza.23
u W ksidze pierwszej Kobiercw przedstawiem sw opini o filozofach helleskich jako o
zodziejach, gdy przejli od Mojesza i prorokw najwaniejsze z wasnych twierdze,
2 nie wyraajc im adnej wdzicznoci.24 Do tego, comy ju powiedzieli, dodamy jeszcze, e
niektrzy z aniow, ktrym przypad losem wiat nieba, pogryli si w rozkoszach i zdradzili
kobietom to, co nie byo przeznaczone do wypowiedzenia, a co dotaro do ich wiedzy. Inni
natomiast anioowie trzymali to w tajemnicy, a waciwie mwic, strzegli a do przyjcia Pana.
Std wyonia si wiedza przepowiedni i odsoni3 cie spraw niebieskich.25 Kiedy proroctwa przenikny ju do poetw helleskich, wwczas
budow zasad podjli filozofowie, czciowo zgodnie z prawd, gdy udawao si im uchwyci j na
drodze intuicji, czciowo zboczywszy na manowce, gdy nie byli w stanie zrozumie ukrytego
znaczenia obrazowych wypowiedzi prorockich. Obecnie moim zadaniem jest
18 Przez filozofi barbarzysk rozumie Klemens filozofi nie- greck, przede wszystkim za
judejsk lub chrzecijask.
19 Por. Heraklit, frg. 66, Vorsokr. X, s. 165.
20 Por. niej, V 104,5; 105,1; Chryzyp, Frg. phys. 624, 626, 630, SVF II, ss. 190, 191.
21 Platon, Timaios 22 C (przekad W. Witwickiego, ss. 2627).
22 Por. tame 22 D.
28 Por. tame 22 DE.
24 Por. wyej, I 87,2.
25 Por. wyej, I 81,4; III 59,2.
12
wspomnie o tym, aczkolwiek pokrtce, gdy porusz tylko rzeczy niezbdne.
Utrzymuj przede wszystkim, e wiara nie powinna by sta- 11,1 tyczna, lecz dynamiczna, i nie
chodzi luzem, lecz rozwija si, postpujc naprzd razem z badaniem. Nie twierdz przecie,
eby w ogle nie bada. Pismo mwi: Szukaj, a znaj- dziesz.x A wedug Sofoklesa:
Rzecz szukan mona 2
Odnale; zaniedbanej nie przychwycisz nigdy.26
Podobnie wypowiada si komediopisarz Menander: *
Wszystko, co badane jest,
Wymaga te zgryzoty, najmdrzejsi twierdz tak.27
Ca duszy zdolno widzenia naley naty na badanie, 4 a wszystko, co stanowi przeszkod,
odsun, a wic ambicj zwyciania, zazdro, i wreszcie wyrzuci z yda ludzkiego cakowicie
sam gniew, najbardziej zgubnie dziaajcy.28
Przepiknie oto pisze Tymon z Fliuntu: 5
Erys, ludzi zagada, nadchodzi z prnym haasem,
Siostra i suka Sporu, mw zabjcy,
Wszdzie na olep si miota, a wreszcie
W gowie si ma umieci i w niej roznieca nadziej.29 *
A nastpnie uszedszy nieco dalej dorzuca: 6
Kt pchn tych oto do walki w sporze zabjczym?
Motoch oklaskiem darzcy; on gniewny, gdy wkoo milczeli,
Wznieci wrd mw chorob gadatliwoci bezmiernej.
Liczni ginli mowie36

take o sylogizmach: Kamca, Rogacz, Ukryty, Krokodyl, So- ryt, a wreszcie Zasonity; o
dwuznaeznodach i sofizma- tach.1
x Por. Mt 7,7; k 11,9
26 Sofokles, Krl Edyp, w. 110, tum. S. Srebrny, Wrocaw 1952, s 8
27 Por. Menander, Eunuchus, frg. 189, CAF III, s. 55.
28 Por. Homer, llias XVIII 107.
29 Tymon, Silloi, frg. 21, PPF.
80 Tame, frg. 22. _ .
81 Klemens wymienia sylogizmy stoikw oraz inne ich chwyty
mylowe. Najpierw najbardziej znane sylogizmy: 1) Kamca:
Czy kamie ten, kto mwi, e bdzie kama, i rzeczywicie po13
12,1
2
3
4
13,1
Zatem badania na temat Boga, jeli nie zmierzaj do wani, lecz maj cel odkrywczy, przyczyniaj
si do zbawienia. Napisane jest u Dawida: Je bd ubodzy i zostan nasyceni i chwali bd
Pana ci, ktrzy Go szukaj. Ich serce y bdzie po wiek wiekw.y Prawdziwi bowiem badacze,
chwalcy Pana, zostan nasyceni darem od samego Boga pochodzcym, to jest poznaniem. I dusza
ich y bdzie, gdy przez pojcie serca rozumie si alegorycznie dusz, ktra udzielia ycia,
poniewa za porednictwem Syna poznawany jest Ojciec.2 Ale nie przy wszystkich, ktrzy mwi i
pisz, naley nadstawia uszu do suchania, poniewa nawet puchary przez wielu chwytane za ucha,
ulegajc zniszczeniu trac je, a ponadto jeszcze same padaj na ziemi i tuk si. W analogiczny
sposb ci, ktrzy przez rozliczne banialuki zanieczycili wite ucho wiary, a wreszcie oguchli
zupenie na gos prawdy, staj si wrcz nieuyteczni i spadaj na ziemi.
Nie czynimy przecie nierozwanie, jeli przykazujemy dzieciom, aby caoway swych
najbliszych, pozwalajc si chwypenia kamstwo? Czy popenia krzywoprzysistwo ten, ktry przysiga, e popeni
krzywoprzysistwo?; 2) Rogacz: Czego nie straci, to masz jeszcze; rogw nie stracie, a wic
masz rogi (por. Aulus Gelliusz XVI cap. 2; Diogenes Laertios VII 187); 3) Ukryty: Nie zna si
tego, kto si ukry, a wic w pewnych okolicznociach nie zna si znajomego; 4) Krokodyl:
Krokodyl ukrad dziecko i obiecuje jego zwrot, jeli matka trafnie odgadnie, co on ma zamiar
zrobi. Matka mwi: Ty go nie zwrcisz. Wtedy krokodyl jest bezradny, bo jeli on dziecko zwrci,
to matka faszywie odgada i warunek nie zosta speniony; a jeli nie zwrci dziecka i zje dziecko,
to wtedy susznie odgada, a wic warunek zosta speniony i wobec tego matka ma prawo do
zwrotu dziecka; 5) Zasonity przykad z dialogu Lukiana Sprzeda ywotw 22; Chryzyp:
Jeeli ci przedstawi kogo zasonitego i zapytam, czy go znasz? Co powiesz? Kupiec: Oczywicie
e go nie znam. Chryzyp: A to wanie by twj ojciec, a wic jeli nie znasz tego [zasonitego],
jasne, e nie znasz swego ojca;
6) Soryt, tj. Scogityg, sylogizm acuchowy, wyprowadzajcy faszywy wniosek z
nagromadzonych przesanek: jeli dwa jest ma liczb, to i trzy jest ma liczb, i cztery, i tak a do
dziesiciu, ale dwa jest ma liczb, a zatem i dziesi jest ma liczb? Od jakiej liczby zaczyna si
dua liczba?
Inne chwyty mylowe: a) dwuznaczno, tj. &[MpifioXia, jest to wypowied mwica to samo o
dwu lub wicej rzeczach, przy zrcznym i dosownym uyciu sw zgodnie z przyjtym zwyczajem
tak, e rwnoczenie wyraz ten mona rozumie na wiele sposobw (por. Diogenes Laertios VII
1,62); b) sofizmat definiowali stoicy jako chytrze wymylone zdanie, ktre zmusza do uznania
faszywego, albo zgoa niemoliwego do przyjcia wniosku, y Por. Ps 21,27 z Por. k 10,22
14
ta za uszka,* 32 oczywicie idzie nam tu o to, e przez such pogbia si wsplne odczuwanie

mioci. Bg jest mioci,3 poznawalny tylko dla tych, ktrzy Go kochaj, jako e niezawodny
jest Bg b. On, ktry ufajcym Mu siebie przekazuje poprzez nauczanie. Winnimy si poczu
zwizani z Bo- z giem osobicie poprzez bosk mio, abymy potrafili widzie podobne przy
pomocy podobnego, nasuchujc sw Prawdy c bez podstpu i w stanie oczyszczenia, na wzr
ulegych nam dzieci. I to wanie sformuowa nastpujco w kim- 3 kolwiek on by autor
napisu u wejcia do wityni w Epi- daurze:
Czysty by musi ten, kto do wntrza wchodzi wityni
Wonnej kadzidem. Myl zbona czystoci wszak jest.33
Jeli nie staniecie si jako te dziateczki, nie wejdziecie 4 do krlestwa niebieskiego d mwi
Pan. Bo tam tylko si wznosi witynia Boga, wsparta na trzech fundamentach: wiary, nadziei,
mioci.
II
[O nadziei]
O wierze przedstawilimy ju dostatecznie wiele wiadectw 14,1 z literatury helleskiej. Abymy
jednak zbyt daleko nie zapucili si w rozwaania, usilnie pragn zebra bogactwo przykadw
dotyczcych rwnie nadziei i mioci, rzec trzeba tylko to, co wykada Sokrates w Kritonie, a
mianowicie, e warto posiada nie samo ycie, lecz dobre ycie a do mierci, i wyraa
przekonanie o nieponnoci nadziei na inne1 ycie po zgonie.34 A znowu w Fajdrosie mwi, e
dusza sama 2 przez si powstawszy, sama jedna tylko potrafi wzi udzia
a 1 J 4,16 b 1 Kor 1,9; 10,13 c Por. 2 Tm 2,15 d Por. Mt 18,3
32 W staroytnoci istnia zwyczaj, e caowano dzieci chwytajc je za uszka, i one caujc swych
bliskich, robiy to samo (por. Plutarch, De audiendo 38 C; Eunikos, frg. 1, CAF I, s. 781; Ty- bullus
II 5,9192; Teokryt V 132133).
33 Anthologia Palatina, Appendix 99; por. wyej, IV 142,1.
34 Por. Platon, Crito 48 B.
15
w prawdziwej mdroci, potniejszej od wszelkiej mdroci ludzkiej. A gdy j eros, std jeszcze
poczty, uniesie na skrzydach ku niebu, wtedy przybdzie poprzez mio filozofa do celu naszej
nadziei, jak powiada, i rozpocznie nowe, wieczne ycie.5
15,1 A w Uczcie znowu powiada, e wszystkie stworzenia maj przez natur wszczepione
pragnienie przekazywania ycia podobnej sobie istocie, ludzie tylko ludziom, a czowiek do2 bry sobie bliskiemu.89 Niemoliwe jest jednak, aby czowiek dobry dokona tego, nie
posiadajc w peni doskonaych cnt, dziki ktrym zdoa wychowa przybywajcych do nie3 go modziecw i, jak mwi w Teajtecie, pocznie ich na nowo i uczyni ludmi.87 Jedni bowiem
podz w ciele, inni w duszy.88 Bo nawet wrd niegreckich filozofw nauczanie i owiecenie
nazywane jest powoywaniem na nowo do ycia. Oto ja was powoaem na nowo do ycia w
Jezusie Chrystusie,6 powiada w pewnym miejscu szlachetny39 Aposto.
4 Empedokles za pomidzy zasady ycia wcza i przyja, przez ktr rozumie on mio, jako
czynnik zespalajcy:
Duchem j tylko ogldaj, nie oczami, siedzc zdumiony.40
5 Ale i Parmenides w swym poemacie tak aluzyjnie mwi o nadziei:
Spjrz, jak w duchu obecne i nieobecne trwa mocno,
On nie oddziela bytu od bytu przenigdy,
Ani tego, co wszdzie we wszystkie si strony rozprasza wiata caego, ni tego, co zwiera si w
sobie...41
e Por. 1 Kor 4,5
85 por piaton, Phaedrus 248, 249.
86 Por. Platon, Symposium 206 C; 207 ACD; 208 B; w tym wypadku chodzi o narodziny z ducha,
nie z ciaa.
87 Por. Platon, Theaetetus 150 BC.
8 por piaton, Symposium 206 C.
89 Klemens uy tu greckiego wyrazu xa\, tzn. pikny, a wic zastosowa do pojcia moralnego

kategori estetyczn, znamienn dla antyku pogaskiego.


40 Empedokles, De natura, frg. 17, w. 21, Vorsokr. I, s. 317.
41 Parmenides, frg. 4, Vorsokr. I, s. 232.
16
[.Przedmiot nadziei i wiary umysem tylko mona poj]
Zarwno ten, kto ywi nadziej, jak ten, kto czyni akt wia- ic.i ry, samym umysem dostrzega to, co
jest pojciowe, i to, co jest przyszoci. Jeli wic mwimy, e co jest sprawiedliwe i dobre, a
take jeli utrzymujemy, e co jest prawd, niczego tego rodzaju nigdy nie ujrzelimy oczyma,42 *
lecz tylko czystym rozumem. Logos Boy mwi: Jam jest Prawda.1 A wic umysem tylko moe
by ogldany Logos. A praw- 2 dziwymi filozofami powiada [Glaukon] ktrych ty
nazywasz? Tych powiedziaem co si kochaj w ogldaniu prawdy. 48 A znowu w Fajdrosie
Platon mwic o praw- 3 dzie, jako o idei, oznajmia, co nastpuje44 45 *... Idea za jest myl48
Boga, ktr nie-Hellenowie48 nazwali Logosem Boga. Miejsce to brzmi dosownie tak: Naley si
odway mwi 4 prawd, zwaszcza gdy si mwi o prawdzie. {Idea] to byt bytujcy bytujco,
bez barwy, bez ksztatu, nie podlegajcy dotykowi, a moe by widzialny tylko dla umysu, sternika
s duszy.47 Z chwil, gdy Logos wystpi, sta si przyczyn dziea stworzenia. Nastpnie sam
siebie poczyna,48 skoro Logos sta si Ciaem,8 aby take by widziany. A zatem czo- e wiek
sprawiedliwy bdzie poszukiwa odkrycia opartego na mioci, w deniu do ktrego osiga
bdzie wyniki. Mwi bowiem Pismo: Pukajcemu bdzie otworzone; domagajcie i si, a bdzie
wam dane.*1 O gwatownikach,1 ktrzy porywaj krlestwo, jest powiedziane, e wymuszaj je
bynajmniej nie dialektycznymi argumentami, lecz cigoci po1 Por. J 14,6
8 J 1,14
h Por. Mt 7,8.7
1 Por. Mt 11,12
48 Por. Platon, Phaedo 65 D.
48 Platon, Pastwo V 475 E (przekad W. Witwickiego, t. 1, s. 294).
44 Tu luka w tekcie.
45 Por. Platon, Parmenides 132 B.
48 Klemens uy tu wyrazu ot fidofiagoi, tj. barbarzycy, mylc przede wszystkim o
chrzecijanach; zastosowaam tu w przekadzie wyraz: nie-Hellenowie nie majcy znaczenia
deprecjonujcego, a odnoszcy si do caej tradycji helleskiej, ktra pocztkowo nazywaa
barbarzycami wszystkich ludzi pochodzenia obcego.
47 Platon, Phaedrus 247 C.
48 Por. Marek Aureliusz, VI 8.
2 Kobierce t. II
17
prawnego ycia i nieustannymi modlitwami,1 w ten sposb usiujc zetrze skazy powstae z
uprzednich uchybie.
8 atw jest rzecz na podo si zdoby w ogromnym zakresie49 Kto sam si trudzi, tam bg
wspomaga te 50
Nie na zwykych drogach le Dary Muz, za bardzo trudne Do zdobycia, by je posiad byle kto!51
ni1 Uwiadomienie sobie wasnej niewiedzy jest pierwszym aktem poznawczym czowieka
postpujcego zgodnie z rozsdkiem. Zauwaywszy swj brak wiedzy, zaczyna szuka, a przez
poszukiwanie znajduje nauczyciela, znalazszy nauczyciela, obdarza go zaufaniem, obdarzywszy go
zaufaniem, nabiera otu2 chy i pokochawszy usiuje odtd sta si podobny do tego, ktrego kocha, popiesznie dc do
uzyskania tego, co uprzednio ukocha. Taki sposb postpowania podsuwa Sokrates Alkibiadesowi,
ktry go tak zapytywa : Czy nie sdzisz, e ja mog uzyska jak wiedz o sprawiedliwoci w
inny sposb? Owszem, jeli znajdziesz. Ale czy ty nie jeste zdania, e znajd? Jak
najbardziej, jeliby podj poszukiwania. A wic nie sdzisz, e podejm poszukiwania? O,
jak najbardziej, owszem, ale tylko wtedy, gdyby doszed

3 do wniosku, e nic nie wiesz.52 * W tym rodzaju s rwnie lampy rozumnych dziewic,* ktre
noc zostay zapalone wrd gbokiego mroku niewiedzy, jaki Pismo obrazowo nazwao noc.
Dusze rozumne, czyste jak owe dziewice, ktre zrozumiay, e znalazy si wrd niewiedzy wiata,
zapalaj wiato, pobudzaj rozum, owietlaj mrok i wypdzajc niewiedz szukaj prawdy, oraz
wytrwale oczekuj na zjawienie si Nauczyciela. Wic mionikiem mdroci rzekem tum
sta si nie moe. 58 Wielu jest bowiem takich, ktrzy rdki nosz, ale mao kogo bg
nawiedza 54 * wedug
5 Platona. Oto wielu jest powoanych, ale mao wybranych. 1
i Por. 1 Tes 5,17 k Por. Mt 25,113 1 Mt 22,14
49 Hezjod, Prace i dnie, w. 287, tum. W. Steffen, Wrocaw 1952,
s. 18.
50 Eurypides, Hippolytus (pierwsza redakcja), frg. 432.
51 Bakchylides, frg. 37 A, w: Bacchylidis Carmina cum fragmen- tis, ed. F. BlassG. Suess,
Lipsiae 1912; PLG, Adespota 86 B
52 Platon, Alcibiades I 109 E.
52 Por. Platon, Respublica VI 494 A; u Platona Sokrates zadaje
pytanie, u Klemensa oznajmia.
64 Platon, Phaedo 69 C (przekad W. Witwickiego, s. 391).
18
A znowu Aposto mwi: Lecz nie wszyscy posiadaj wie- e dz.rn Mdlcie si, abymy zostali
ocaleni od szkodliwych i zych ludzi. Nie wszystkich bowiem udziaem jest wiara. n A stoik
Kleantes w swym poemacie filozoficznym podobnie pisze:
Chcesz skoro mdrcem zosta? Na plotki si nie ogldaj,
Nie bj si te opinii wielu bezmylnej i wstydu zbawionej. Tum przecie nie ma oceny
wiadomej, ni sprawiedliwej, ni
piknej.
Znajdziesz j midzy niewielu.55
W sposb bardziej przysowiowy wyraa to krtko poeta 18>1 komediowy:
Szpetne jest sd o dobru mierzy wrzaw mas.56 * 58
Widocznie do ich uszu dotara wie o przekazanych nam 2 piknych, mdrych mylach: Wrd
gupcw ograniczaj swj pobyt, wrd rozumnych przeduaj.0 I znowu: Mdrcy swoje opinie
ukrywa bd.p Ludzie bowiem przecitni - 3 daj rkojmi prawdy od wiadectwa oczu, nie
ograniczajc si do wiary, jako bezporedniej drogi do zbawienia,
li ludzie, wadz majc, nieufni si staj, 4
Lecz ty, jak gosi Muzy naszej zalecenie,
D do poznania, rozciwszy kade sowo w swym sercu.67
Bo, jak mwi Empedokles, to jest zwyczajem ludzi zych, e chc uzyska przewag nad prawd
przez nieufno. Ale 5 e nasze pogldy s na miejscu i zasuguj na wiar, Hellenowie poznaj,
gdy rozwa nauk lepiej w oparciu o to, co nastpuje: uczymy bowiem przez podobiestwo do
tego, co jest do kogo podobne. Mwi bowiem Salomon: Odpowiadaj gupiemu wedle jego
gupoty.*1 Dlatego tym, ktrzy - 6 daj mdroci,r oczywicie wartociowej w ich mniemaniu,
naley udzieli tego, co jest im bliskie, aby jak najatwiej, poprzez swe wasne pogldy, w sposb
waciwy, doszli do
m 1 Kor 8,7
n Por. 2 Tes 3,12 0 Syr 27,12 p Prz 10,14 q Prz 26,5 r Por. 1 Kor 1,22
58 Kleantes, frg. 559, SVF I, ss. 127128.
56 CAF III, Adespota 518, s. 503.
57 Por. Empedokles, frg. 4, Yorsokr. I, s. 311.
19
7
wiary w Prawd. We wszystkim gotw jestem suy wszystkim mwi Aposto aby
pozyska wszystkich.s Bo przecie deszcz boskiej aski spywa zarwno na sprawiedliwych jak

niesprawiedliwych.* Czy Bg jest Bogiem samych tylko Judejczykw? A pogan nie?! Owszem i
pogan, jeli jeden jest Bg u gosi szlachetny Aposto.
IV
[O tym, e sprawy boskie przekazuj zarwno pogascy, jak chrzecijascy pisarze w sposb
zasonity]
19,1 Lecz poniewa poganie nie chc wierzy, nie baczc na zbawienie, ani w dobro, jak by
naleao, ani w moliwo poznania Boga, wic my sami podejmujemy dialog z nimi w sposob
moliwy do przyjcia dla ich natury, z gry ju wasne ich osignicia mylowe uznajc za nasze,
gdy wszystko naley do Boga, szczeglnie za dlatego, e wszystko, co dobre i pikne u Hellenw,
od nas zostao zaczerpnite. Albowiem wielki ten tum ocenia, co rozumne i sprawiedliwe, nie
miar
2 prawdy, lecz wasnej rozkoszy. Gotowi s cieszy si nie czym innym, jak tylko tym, co jest do
nich podobne. Bo wszystko, ca lepe i guche, nie majce wiadomoci ani nieustraszone^ go i
przenikliwego wzroku duszy lubujcej si w kontemplacji wzroku, ktrego sam Zbawca uycza
wszystko, co jakby w wite inicjacje nie wtajemniczone, co jakby w witych tacach nie
wywiczone, co jeszcze nie oczyszczone, lub niegodne jeszcze witej prawdy, niemelodyjne, nie
uadzo3 ne) lgnce do materii, winno pozostawa jeszcze poza boskim chrem.60 Bo to, co duchowe,
oceniamy miar ducho- w-v Dlatego sposb wykadania zasaniajcy tajemnice jest
s Por. 1 Kor 9,22
* Por. Mt 5,45
u Rz 3,29
v Por. 1 Kor 2,13
58 Por. Platon, Respublica 475 E.
Por. Platon, Phaedrus 247 A; porzdek jako norma metafizyczna wystpuje w uadzonym pochodzie
bogw. Klemens t norSUESKST negatrwn ocen? CK* i* *<= upo00 O. Stahlin zestawia wyraenie Klemensa: winno sta Doza
ChrT 2 n?ie^scem z Platoskiego Fajdrosa 247 A: bo zawi poza chorem bogow stoi (przekad
W. Witwickiego s. 72).
20
jak najprawdziwiej boski i niezbdny dla nas ze wzgldu na prawdziwie wit nauk,
spoczywajc w niedostpnym przybytku61 Prawdy. Do tego sposobu nawizywali alegorycznie
Egipcjanie poprzez to, co u nich nosi nazw przybytkw, Hebrajczycy za przez zason
symbolizowali to, e przez ni wkracza do wityni wolno byo tylko przeznaczonym na
kapanw, to znaczy tym, ktrzy Bogu si ofiarowali, to znaczy tym, ktrzy obrzeza si pozwolili
ze swej tsknoty do zaspokojenia namitnoci ziemskich poprzez wyczn mio do Boga. Platon
rwnie by zdania, e nie jest godziwe, aby tego, co czyste, dotyka kto nieczysty.62
Std i proroctwa, i wyrocznie s wygaszane w sposb alegoryczny, a misteryjnych inicjacji nie
pokazuje si bez ogranicze pierwszemu lepszemu, ale dopiero w poczeniu z pewnymi
oczyszczeniami i wstpnymi pouczeniami.
Muza ongi nie bya zysku chciwa ani niewolna;
Na sprzeda nie wystawiaa sodkich pie Terpsychora,
Miodopynnych, pieciwie brzmicych, za srebrne oblicza.6*
Oto ci, ktrzy ucz si u Egipcjan, najpierw poznaj sposb pisania egipskich liter, zwany
listowym;64 drugi z kolei hieratyczny, ktrego uywaj kapascy pisarze; nar- stpny wreszcie i
ostatni hieroglificzny, ktry bywa dwojaki: albo dosowny za pomoc liter, albo symboliczny. W
zakresie tego ostatniego jeden jest cile obrazkowy przez naladowanie, drugi posuguje si
wycznie metafor, trzeci wreszcie wprost alegoryzuje za pomoc pewnych zagadek. A wic na
przykad jeli chc napisa wyraz soce, robi koo, a jeli ksiyc to rysunek ksiyca w
nowiu, wedug postaci powszechnie przyjtej. Stosuj metafor w pisa61 Przybytek, gr. adyton, tzn, pomieszczenie, do ktrego lud nie ma dostpu; najbardziej ukryta

cz wityni, dostpna tylko kapanom lub osobom, ktre dokonay oczyszczenia.


62 Por. Platon, Phaedo 67 B.
68 Pindar, Isthmia 2,58, w: Pindari Carmina cum fragmentis, Pars I: Epinicia, post B. Snli edidit
H. Maehler, Leipzig 1980, s. 167.
64 Pierwszy sposb, zwany przez Klemensa listowym, to pismo demotyczne, codzienne, ludowe
pismo egipskie, powstae z pisma hieratycznego poprzez skrty i uproszczenia. Pismo hieratyczne
suyo zapisywaniu tekstw religijnych na papirusach i musiao by przystosowane do wzgldnie
szybkiego notowania. Pismo hie- roglificzne pierwsze, czysto alfabetyczne, majce 25 znakw,
rozwino si z pisma obrazkowego i miao oprcz liter znaki objaniajce. Szczeglnie drugie
pismo hieroglificzne miao duo znakw objaniajcych metafory.
21
przenosz znak umowny na zakres pojciowo pokrewny i podstawiaj znaczenie inne, albo
cakowicie je zmieniajc, wzgldnie w znacznym stopniu przeksztacajc.
21.1 Tak na przykad zapisuj w formie paskorzeby pochway krlw przekazujc je pamici w
postaci mitw ze wiata
2 bogw. Oto za nastpujcy opis niech posuy za przykad trzeciej, symbolicznej postaci pisma
hieroglificznego, operujcej zagadkami. Mianowicie niektre spord cia niebieskich ze wzgldu
na ich krt drog przedstawiali w ksztatach w3 y, a soce pod postaci znaku skarabeusza, poniewa owad ten lepi z wolego gnoju kulk i
toczy j przed sob. Powiadaj take, e przebywa on sze miesicy pod ziemi, a drug poow
roku na ziemi, nasienie za swoje wsiewa w kulk
i i tak podzi potomstwo; samicy skarabeusz w ogle nie ma.65 Wszyscy wic, jednym sowem,
barbarzycy i Hellenowie, ktrzy zastanawiali si nad stosunkiem do bstwa, swe podstawowe
zaoenia trzymali w ukryciu, a sam prawd przekazywali przy pomocy zagadek, symbolw,
alegorii, metafor i tych sposobw, jakimi posuguj si wyrocznie i Apollo Py- tyjski, zwany
Loksjaszem.
22.1 Poza tym rwnie sentencje tak zwanych u Hellenw mdrcw ukazuj w krciutkich
zdankach gbszy sens, jak na przykad: Oszczdzaj czas, co znaczy albo to, e ze wzgldu na
krtko ycia nie naley tego czasu nadaremnie trwoni,66 albo odwrotnie, naley oszczdza
wydatkowania zasobw prywatnych, aby nawet w razie dugiego ycia nie zabrako ci na rzeczy
niezbdne.
23>1 Tak samo i to: Poznaj samego siebie67 wiele oznacza: a wic i to, e jeste miertelny, i to,
e urodzi si czowiekiem,68 i to, e w porwnaniu z innymi zaletami ycia (choby nawet
powoywa si na sw saw lub bogactwo) nic nie reprezentujesz; albo odwrotnie posiadajc
bogactwo lub saw, nie wyobraaj sobie, e zyska trway nabytek. A nadto mwi to zdanie:
poznaj, po co powoany zostae do ycia, czyim jeste obrazem, jaki jest twj byt, jaki zakres
dziaania, jaki stopie obcowania z Bstwem, i tym 2 podobne. Mwi Duch za porednictwem
proroka Izajasza: Dam ci skarby ukryte, pene tajemnic.w Skarbami Boymi
w Iz 45,3
65 Por. Plutarch, De Iside et Osiride 381 A.
68 Por. Filn, De vita contemplativa 16.
87 Por. wyej, I 60,3.
68 Por. pocztek fragmentu z tragedii przytoczony wyej, III 22,4.
22
i bogactwem niewyczerpanym x jest trudna do zdobycia mdro.
Ale rwnie poeci, ktrzy od prorokw przyswoili sobie 24,1 wiedz o Bogu, wiele swych
pogldw filozoficznych przekazuj w formie alegorycznej, e wymieni Orfeusza, Linosa,
Muzajosa, Homera, Hezjoda oraz innych tego rodzaju mdr- 2 cw. Jako zasony w stosunku do
tumu uywali oni poetyckiego czaru.69 A wszystkie sny i przenonie s dla ludzi niezbyt
zrozumiae nie z powodu zawici70 Boej (byoby to wrcz niegodne myle o Bogu jako
doznajcym afektu), lecz dlatego, aby badanie zdoao przenikn sens zagadki i dotrze wreszcie
do odkrycia prawdy. W tym sensie wypowiada si gdzie Sofokles, poeta tragiczny:

Wiadomo to mi, e Bg postpuje tak:


Do mdrcw w zagadkowy sposb zwraca Boe sowo swe,
Do sabych prosto mwi, uczy za zwizoci sw.71
Sowo prosto zastosowa tu w znaczeniu nieskompliko- 25,1 wanie. Wyranie przecie
napisane jest w psalmach o caym naszym Pimie witym, e zredagowane zostao w
przypowieciach: Posuchaj, ludu mj, mego Prawa, nachylcie ucho wasze ku wypowiedziom
moich ust. Otworz usta moje w przypowieciach, mwi bd zagadkami od samego poczt- 2
ku.y A szlachetny Aposto tak oto podobnie mwi: Mdro gosimy tylko dopuszczonym do
tajemnicy, ale nie mdro tego wiata ani wadcw tego wiata, ktrzy musz przemija; Bo
mdro gosimy, jako tajemnic, mdro dotd ukryt, ktr sam Bg przed wiekami przeznaczy
ku naszej chwale. aden z wadcw tego wiata jej nie pozna, bo gdyby j poznali, nie
ukrzyowaliby Pana chway.2 Filozofowie 3 nie mieli jednak monoci wyszydzi objawienia
Pana, mona wic sdzi, e Aposto atakuje pogld judejskich mdrcw. 4 Dlatego dodaje: Lecz
gosimy, jak jest napisane powiada czegOi oko nie ujrzao, czego ucho nie usyszao i co nie
dotaro do serca ludzkiego; to przygotowa Bg dla miujcych Go, a nam odsoni za
porednictwem Ducha; bo Duch wszystko przenika, nawet gbie Boga.3 Wiedzia prze- 5 aie
Aposto, e duchowy i poznaniu oddany jest ucze Dux Por. k 12,33 y Ps 77,1 z 1 Kor 2,6-8
a Por. 1 Kor 1,23 (15,11); 2,910 69 Por. Platon, Protagoras 316 D.
79 Por. Platon, Phaedrus 247 A; Timaeus 29 E.
71 Sofokles, Erg. inc. 704, TGF, s. 298.
23
cha jtego, darowanego przez Boga w postaci ducha Chrystusa. Czowiek yjcy tylko natur
fizyczn nie przyjmuje tego, co pochodzi od Ducha, bo gupstwem to jest dla niego. D
261 Przy czym Aposto dla przeciwstawienia w stosunku do gno- stycznej doskonaoci nazywa
wiar codzienn bd to fundamentem,* bd mlekiem, piszc w ten oto sposb: Bracia
dotychczas nie mogem przemwi do was jak do ludzi od- anych duchowi, lecz jak do ludzi
oddanych ciau, jak do niemowlt w Chrystusie. Mleko wam daem do spoycia, a nie pokarm stay,
bo nie bylicie w stanie go przyj. Lecz i teraz jeszcze was nie sta, bo nadal ciau jestecie
oddani. Dopki bowiem panuje wrd was zawi i gniew, czy nie je^ stecie oddani ciau i czy
nie wedug ciaa postpujecie? d To skonni s wybiera ludzie grzeszni. Natomiast ci, ktrzy
zdaj si od tego powstrzymywa, kieruj swe myli ku Bogu x ci tylko dostpuj udziau w
pokarmie gnostycznym. Wedug uyczonej mi aski zaoyem fundament, jak biegy budowniczy,
inny za nadbudowuje zotem i srebrem, i drogimi kamieniami. e Oto obraz nadbudwek
gnostycznych na fundamencie wiary w Jezusa Chrystusa. Natomiast sowa, drewno i trawa to
dodatki herezji. A jakie jest dzieo kadego, ogie wyprbuje. f Majc na myli nadbudow gnostyczn mwi rwnie Aposto w Licie do Rzymian: Oto pragn gorco was zobaczy, aby
przekaza wam pewien dar duchowy dla waszego umocnienia.** Nie mona byo przecie w
sposb jawny wymieni, o jakim z darw duchowych tu mowa.
V
[O symbolice pitagorejskiej]
Oto rwnie symbole pitagorejskie78 w sposb tajemniczy 27.x zalez od filozofii barbarzyskiej.
Upomina na przykad Sab 1 Kor 2,14 c Por. 1 Kor 3,1012 d 1 Kor 3,13 e Por. 1 Kor 3,10.12 1 Por. 1 Kor 3,13 g Rz 1,}1
78 Tu przedstawiony jest model pneumatyka
, Symbole pitagorejskie to gnomiczne pouczenia noni.
i gnostyka. w formie prze24
mijczyk, eby pod swoim dachem nie trzyma jaskek.* 74 75 To oznacza: nie przyjmowa do
swego domu czowieka gadatliwego, szczebiotliwego, wylewnego, niezdolnego do utrzymania przy
sobie tego, o czym si dowiedzia. Jaskka bo- 2 wiem i turkawka, i wrble polne wiedz, kiedy
przyby h mwi Pismo. I nigdy nie naley mieszka razem z gadu. 3 Susznie wypdza si z
domu terkotliw turkawk, ktra symbolizuje niewdziczn obmow niezadowolenia.

Bycie mi nie trzeszczeli z innej strony kady, siedzc koo


[mnie.76
Ale i jaskka, ktra nasuwa skojarzenia z mitem o Pan- 4 dionie,76 zdolna jest wywoa uczucie
odrazy z powodu tego, co gosi o niej opowie, z ktrej dowiadujemy si, co spotkao Tereusa i
czego si dopuci. Poluje ona na muzykalne cykady. Std susznie przeladowca Sowa doznaje
odepchnicia.
Za wol berowadnej Hery, z Olimpu spogldajcej, 5
Piecz wiernego milczenia lega mi na jzyku.77
mwi poezja. Ajschylos za powiada: 6
Jzyka mego strzee mocny klucz.78
A znowu Pitagoras poucza eby: po odsuniciu garnka 7 z ognia odcisku po nim w popiele nie
zostawia, lecz go zetrze i po wstaniu z ka pociel wstrzsn.79 Daje wic 8 do
zrozumienia, e naley nie tylko poskromi pych,80 ale rwnie nie pozostawi ladu gniewu;
jeli zaprzestanie wrze, uciszy go i wymaza ca ch zemsty.81 Pismo mwi: Niech 9
h Jr 8,7
74 Por. Diogenes Laertios VIII 17 (FPG I 505); Plutarch, Qaes- tiones convivales 727 D.
75 Homer, Ilias IX 311.
76 Prokne, crka krla Aten, Pandiona, gdy dowiedziaa si, e jej m Tereus, krl Tracji, uwid
jej siostr Filomel i odci jej jzyk, zabia syna Itysa i przyrzdzia ze potraw dla swego ma.
Bogowie zamienili Prokne w jaskk, jej siostr Filomel w sowika, a Tereusa w dudka (por.
Plutarch, Quaestiones convivales 727 E).
77 PLG, Adespota 87.
78 Ajschylos, Frg. inc. 316, TGF, s. 98.
79 Diogenes Laertios VIII 17; FPG I, s. 505, Symb. 10,33.
80 Gra sw przez podobiestwo wyrazw: odcisk (rvno) i pycha (r vQ<pa).
81 Por. Plutarch, Quaestiones convivales 728 B.
25
wasz gniew wyganie przed zachodem soca.' A Ten, ktry powiedzia: Nie bdziesz podaV
wykluczy te wszelk io mciwo. Gniew bowiem wydaje si namitnym impulsem duszy,
skdind szlachetnej, ponad miar pragncym zemsty w sposb pozbawiony rozsdku.
28,i W podobny sposb zachca Pitagoras do zasania oa, to znaczy aby w czasie dnia nie
pamita ani o erotycznym wi2 dzeniu sennym, ani w ogle o nie, ani o nocnej rozkoszy.82 A moe chcia on przez t rad da
do zrozumienia, e naley pospne obrazy wyobrani rozprasza wiatem prawdy.
3 za mwi: Gniewajcie si, ale jednoczenie nie grzeszcie j) ^ znowu: Po ldzie staym nie
naley pywa okr- tern.88 To rwnie haso pitagorejskie. Oznacza ono, e dochody z ce i tym
podobnych danin wywouj niepokj i s niepewne, wic naley ich unika. Dlatego Sowo mwi,
e
4 celnicy z trudem uzyskuj zbawienie.1 I raz jeszcze: Nie naley nosi piercienia ani ry na nim
wizerunkw bogw 84_
poucza Pitagoras, podobnie jak Mojesz ongi zabroni ustar- w rzebienia posgw z kamienia,
odlewania w metalu, formowania w glinie, malowania podobizn i wykonywania jar- kichkolwiek
wizerunkw, abymy nie zwracali uwagi na wiat widzialny, lecz badali sprawy ducha.
Wznioso bo5 wiem Boga doznaje ponienia, jeli si jest przyzwyczajonym mie bez trudnoci w zasigu
wzroku Jego wizerunki. A czci byt mylny za porednictwem materii znaczy to samo, co poe
zbawia go czci poprzez fizyczny ogld. Z tego powodu najmdrzejsi z kapanw egipskich
rozporzdzili, aby witynia Ateny85 nie miaa dachu, podobnie jak Hebrajczycy, ktrzy wznieli
wityni bez posgu kultowego.88 Bywaj i tacy, ktrzy dla uczczenia bstwa wykonuj
wizerunek nieba zawierajcy te ciaa niebieskie, i klkaj przed nim.87
29,i Pismo wite mwi: Uczymy czowieka na obraz i po Por. Ef 4,26 j Por. Wj 20,17 k Ps 4,5

1 Por. Mt 19,23; Mk 10,23; k 18.24 m Por. Wj 20,4; Kp 26,1; Pwt 4,1517 88 Por. Plutarch,
Quaestiones convivales 728 C.
88 Pitagoras, Symb. 68, FPG I, s. 508.
84 Por. Pitagoras, Symb. 27.28, FPG I, s. 506; por. Plutarch Quaestiones convivales IV 9, 672 C.
85 Egipcjanie czsto identyfikowali Izyd z Aten (por Plutarch, De Iside et Osiride 354 C; 376 A).
86 Por. Lukian, De dea Syria 2.
87 Por. Porfiriusz, De antro nympharum 6.
26
dobiestwo nasze." Uwaam za stosowne przytoczy w tym miejscu rwnie zdanie
pitagorejczyka Euryzosa o tej samej treci. Mianowicie w swym traktacie O losie powiada najpierw,
e Stwrca powoa czowieka do ycia, posugujc si sob samym jako modelem, a nastpnie
dorzuca: Lecz pod 2 wzgldem cielesnym czowiek jest podobny do reszty stworzenia, jako e
ciao jego powstao z tej samej materii, ale wykonane zostao przez najwspanialszego artyst, ktry
je wymodelowa uywajc siebie samego za prawzr.* 88 W ogle Pitagoras i jego uczniowie, a
take Platon, najbardziej spo- 3 rd innych filozofw zblieni byli do Prawodawcy,89 jak to mona
wywnioskowa z ich poucze. A idc za jakim traf- 4 nym natchnieniem wieszczym90 nie bez
pomocy Boga samego uzyskiwali pewn zbieno z wypowiedziami prorokw; badajc za
prawd na rnych odcinkach i na rne sposoby, uczcili j nazwami przejrzystymi i nie
odbiegajcymi od waciwej oceny rzeczywistoci. Uchwycili bowiem intuicyjnie kontakt z istot
prawdy. Std filozofia helleska wydaje si po- 5 dobna do wiata knota, ktry ludzie zapalaj:
od soca kradnc umiejtnie blask.91
Dopiero gdy Sowo zostao ogoszone, wtedy rozbyso ju G w peni cae to wite wiato.92 W
czasie nocy pomocne bywa wewntrz domu wiato skradzione, jednak gdy dnia ogie zabynie,
wtedy ju caa noc zalni wielkim socem duchowego wiata.93
Wreszcie Pitagoras zamkn w jednym zdaniu streszczenie 30,1 wypowiedzi Mojesza na temat
sprawiedliwoci; oto jego sowa: Nie wychylaj si poza drek wagi.94 Oznacza to, aby w czasie
jakich podziaw nie narusza zasady rwnowagi, przestrzega natomiast sprawiedliwoci, ktra: 2
... bliskich z ich bliskimi,
Miasta z miastami, sojusznikw wie
Z sojusznikami. Rwno to dla ludu
n Rdz 1,26
88 Euryzos, frg. 1, FPG II, s. 112.
89 Tj. Mojesza.
90 Por. Platon, Leges VII, 792 D.
91 CAF III, s. 483, Adespota 395.
92 Z tych sw Klemensa mona wysnu wniosek, e traktuje on filozofi greck jako wstpne
objawienie.
95 Jest to rozwinicie wtku prologu Ewangelii wg w. Jana.
94 Pitagoras, Symb. 2, FPG I, s. 504; por. wyej, II 79,2.
27
Prawo! Wikszemu przeciwnikiem mniejsze,
Tamto z kolei odpaca wrogoci 95
wedle czarujcych sw poety.
3 Dlatego Pan mwi: Wecie moje jarzmo, gdy jest przyjemne i lekkie.0 A kiedy Jego uczniowie
spierali si o pierwszestwo, zaleca im przestrzeganie prostoty i rwnoci, upo4 minajc, e winni sta si jako dzieci.p Podobnie pisze rwnie sam Aposto, e nikt nie jest w
Chrystusie niewolnikiem czy wolnym, ani Hellenem czy ydem,q nowa bowiem postawa zostaa
stworzonar w Chrystusie, nieskonna do wspzawodnictwa, chciwoci, i rwno w peni
sprawiedliwa. Za5 wi poza chrem bogw stoi96; a take niezdrowa ambicja,s smutek; dlatego uczestnicy
misteriw wrcz zabraniaj zjadania serca,97 pouczajc w ten sposb, e nie naley ksa i
zera duszy udrk i blem z powodu wypadkw niezalenych od naszej woli. Nieszczsny

bowiem jest ten czowiek, ktry wedle sw Homera tuajc si poera sw wasn dusz.98
3i,i Albo znw inny przykad. Oto Ewangelia i apostoowie, a take wszyscy zgoa prorocy,
stawiaj nam przed oczyma dwie drogi. Jedn nazywaj wsk i ciasn,* a prowadzi ona przez
przykazania i zakazy. Drug natomiast, wiodc na zatracenie, nazywaj szerok i
przestrzenn,99 i dostpna jest ona dla rozkoszy i namitnoci. I mwi: Szczliwy m,
2 ktry nie poda za rad ludzi bezbonych i nie wkroczy na drog grzesznikw.0 Istnieje te
opowie Prodikosa z Keos o Cnocie i Nieprawoci.100 A Pitagoras nie waha si wrcz wzbrania
uczszczania po gocicach, dla wojska
0 Por. Mt 11,29
p Por. Mt 18,3
q Por. Ga 3,28
r Por. 2 Kor 5,17; Ga 6,15
s Por. Ga 5,20
* Por. Mt 7,13 ns; k 13,24
u Ps 1,1
95 Eurypides, Feniejanki, ww. 536540 (przekad polski w: Eurypides, Tragedie, tum. Z.
anowski, Warszawa 1980, s. 344).
96 Platon, Fajdros 247 A (przekad W. Witwickiego, s. 72); por. Filon, Quod omnis probus liber 13.
97 Por. Pitagoras, Symb. 4, FPG I, s. 504.
98 Por. Homer, Ilias VI 201 ns.
99 W Ewangelii wg w. Mateusza mowa jest o bramie wskiej lub szerokiej, o drodze ciasnej lub
przestronnej; u w. ukasza wystpuj tylko wskie drzwi, u Klemensa za tylko droga.
100 Por. Prodikos z Keos, frg. 2, Vorsokr. II, s. 313; Ksenofont, Memorabilia II 1,2134; Cyceron,
De officiis I 32,118.
28
przeznaczonych.101 Daje do zrozumienia w ten sposb, e nie naley i za pogldami tumu,
gdy s one baamutne i pene sprzecznoci.102 Arystokrytos w swej pierwszej ksidze 3 dziea:
Pogldy przeciwne pogldom, Herakleodora wspomina o pewnym licie takiej treci: Krl Scytw,
Atojas, do mieszkacw Bizancjum. Nie czycie szkody moim dochodom, aby moje konie nie
napiy si waszej wody.103 W sposb wic obrazowy barbarzyca zagrozi im wypowiedzeniem
wojny. 4 Podobnie poeta Euforion przedstawia Nestora, mwicego te sowa:
Jeszczemy klaczy achajskich nie poili u wd Symoentu.104
Dlatego te Egipcjanie przed swymi wityniami ustawiaj 5 Sfinksy, aby da do poznania, e
wiedza o Bogu jest pena tajemnic i trudna do pojcia. By moe rwnie i dlatego, e w stosunku
do bstwa winnimy odczuwa zarwno mio, jak obaw. Mio jako e jest ono mie i
yczliwe wzgldem ludzi pobonych; obaw jako e w stosunku do bezbonych jest ono
bezlitonie sprawiedliwe. Sfinks bowiem oznacza wyobraenie zarwno czowieka, jak dzikiego
zwierzcia.
VI
[O mistycznym znaczeniu zasony i wyposaenia wityni Judejczykw]
Dugo trwaaby analiza wszystkich miejsc z proroctw i z 32,1 ksig Prawa, gdybymy chcieli
przytoczy te, ktre zostay wyraone w formie zagadkowej. Bo przecie cae prawie Pismo wite
w ten sposb gosi swe proroctwa. Wystarczy, moim zdaniem, dla udowodnienia tej tezy
przedstawi czowiekowi, obdarzonemu rozumem, choby niewiele przyka- 2 dw. Potwierdza t
tajemniczo przekaz Hebrajczykw o szczeglnym jakim znaczeniu budowy siedmiu piercieni
murw wok starej wityni oraz ozdobnoci powczystej sza101 Pitagoras, Symb. 14, FPG I, s. 504.
loz por pjion> Quod orrmis probus liber 2.
103 Arystokrytos, frg. 4, FHG IV, s. 336.
104 Euforion, frg. 75, Anal. Alex., s. 112.
29
ty,v ktra wiadczy miaa przez rozliczne symbole cia niebieskich o cisym zwizku midzy

niebem a ziemi.105 Po3 nadto zasona i kurtyna108 zostay wykonane w sposb wielobarwny w z tkaniny bkitnej,
purpurowej i szkaratnej oraz lnianego ptna. Oznaczay za, jak to natura elementw107 pozwala
wnioskowa, objawienie Boga: z wody bowiem pochodzi purpura, len z ziemi, hiacynt
przyrwnano do powietrza, jako e jest ciemnoniebieski, podobnie jak szkarat do ognia.108
33,1 W rodku za midzy zason a kotar tu wstp dozwolony by tylko kapanom sta
otarz kadzielny, jako wyobraenie ziemi umiejscowionej porodku wszechwiata, a z
2 niego unosz si wonnoci kadzide. Tamto miejsce znajduje si te midzy czci zasonit
przez kotar, dokd wolno byo wchodzi jedynie arcykapanowi, i to w okrelonych dniach, a
dziedzicem pooonym na zewntrz, dostpnym dla wszystkich Hebrajczykw. Dlatego, jak
powiadaj, jest to sam rodek midzy niebem a ziemi.109 Inni znowu s zdania, e jest to
wyobraenie wiata umysowego i wiata
3 postrzegalnego. Zasona bya rozpostarta przed picioma kolumnami, aby nie dopuci ludu
niewiernego, zatrzymujc go
4 w okrgu witynnym. Tu w sposb mistyczny odbywa si amanie piciu chlebw przez
Zbawiciela i ich rozmnaania midzy tum suchaczy. Wielu jest bowiem takich, ktrzy zwracaj
uwag jedynie na rzeczy widzialne, jakby tylko one istniay.110
5 Platon mwi: Uwaaj no, rozejrzyj si, aby kto niewtajemniczony nie podsuchiwa. A takimi s
ci, ktrzy niczego
v Por. Wj 26,1
w Por. Wj 26,1.31; 27,16
ios wg Filona (De vita Mosis II 118) ta szata wyobraa powietrze, otulajce cay wiat swym
paszczem.
106 Klemens odrnia tu zason (r ttXvpfi), ktra oddzielaa Miejsce wite od wejcia na
dziedziniec (por. Wj 27,16), od wewntrznej kotary (r nagantaana albo to Karanraafi), ktra
oddzielaa Miejsce wite od witego witych (por. Wj 26,3).
107 Elementy lub ywioy wg filozofii greckiej: woda, ziemia, powietrze, ogie.
108 por Filn, De vita Mosis II 88; De congressu eruditionis gra- tia 117; len z ziemi wyrasta,
purpura barw zawdzicza gatunkowi skorupiakw morskich.
109 Por. Filn, De vita Mosis II 101.
no por< Filn, De vita Mosis II 81; De opificio mundi 62; tu Filn wyraa opini, e istota
obdarzona dusz od nie obdarzonej rni si postrzeganiem. Liczba pi oznacza symbolicznie pi
zmysw. Por. te Filn, De plantatione 133; De migratione Abra- hami 201.
30
innego za byt realny nie uznaj jak tylko to, co mog mocno chwyci w obie rce. A czynom,
wszelkiemu staraniu si i w ogle temu, co niewidzialne, odmawiaj udziau w bycie.* 111 6 To s
wanie ci, ktrzy trzymaj si kurczowo tylko- piciu zmysw. A przecie niedostpne jest
suchowi i innym tego rodzaju organom pojcie Boga.
Skutkiem tego Syn zosta nazwany obliczem Boga, gdy 34,1 dziki piciu zmysom sta si
cielesny, w Logos, gosiciel odrbnoci bytowania Ojca. Wspaniay Aposto obwieszcza: 2 Jeli
yjemy dziki duchowi, wedug ducha te postpujmy.31 I jeszcze: yjemy opierajc si na
wierze, a nie na 3 ogldzie.7 Wewntrz wic tej zasony odbywaj si posugi kapaskie, a
zajtych nimi oddziela cakowicie zasona od ludzi pozostajcych na zewntrz. Poza tym zasona u
wejcia 4 do witego witych zawieszona na czterech kolumnach z jest symbolem witej
tetrady dawnych zwizkw plemiennych.115 To samo oznacza czteroliterowe imi mistyczne, przy5 sugujce tym tylko, ktrzy mieli wstp do witego przybytku.118 Brzmi za ono: Jaue, a w
przekadzie: ten, ktry 6 jest i ktry bdzie.3 U Grekw take wyraz & (Bg) zawiera cztery
goski. Do wiata duchowego ma wstp tylko 7 sam Pan, stawszy si arcykapanem. Poprzez Mk
osign poznanie tego, co jest nie do wypowiedzenia,13 oraz wznosi si ponad wszelkie imi,c
ktre gosem dane jest do poznania.
Z kolei od poudniowej strony otarza kadzielnego sta wiecz- 8 nik. Oznacza on ruchy siedmiu
wiatononych cia niebieskich, czynicych swe obroty na poudniu. Z obydwu stron wiecznika

umocowano po trzy ramiona, a na nich zawieszono lampy. Soce take, jako rodkowa cz
wiecznika, pord innych cia niebieskich zostao umieszczone i uycza wiata 9 zarwno tym
ciaom niebieskim, ktre s nad nim, jak tym, ktre s pod nim, wedle jakiej boskiej harmonii.114
Zoty wiecznik posiada te inne znaczenie przenone: sym- 35,1
x Ga 5,25 7 2 Kor 5,7 z Por. Wj 26,32 3 Wj 3,14 b Por. Hbr 9,11 c Por. Flp 2,9
111 Platon, Teajtet 155 E, tum. W. Witwicki, Warszawa 1959, s. 39; zwraca si tu Platon przeciw
Antystenesowi i jego zwolennikom.
112 Na og te cztery zwizki plemienne czone s z imionami: Adama, Noego, Abrahama i
Mojesza.
118 Por. Filon, De vita Mosis II 114.
114 Por. Platon, Respublica X 617 B.
31
36,1
blu Chrystusa, nie przez sam tylko swj ksztat,* 113 * ale take przez to, e wszystkich w Niego
wierzcych oraz w Nim pokadajcych nadziej, a take w Niego si wpatrujcych, wprowadza w
domen wiata wielorako i wieloczciowo d
2 przy pomocy posugi witej pierwszych stworzonych aniow.119 Powiadaj te, e wiecznik
jest symbolem siedmiu oczu e Pana, to jest siedmiu duchw,117 ktre spoczy na
3 rdce rozkwitej z pnia Jessego.f Na pnoc od otarza kadzielnego umieszczono st, na ktrym
byy chleby, poniewa przede wszystkim wiatry pnocne sprzyjaj urodzajo4 wi.118 Mona przez nie rozumie te miejsca pobytu dla tych
5 gmin, ktre d do poczenia w jeden organizm i w jednym miejscu.8 A to, co opowiada si o
witej arce, oznacza
e wiat ducha, ukryty i niedostpny dla posplstwa. A znowu dwa owe zote posgi, kady z
szecioma skrzydami, oznaczaj albo dwie niedwiedzice, jak chc niektrzy, albo ra7 czej dwie pkule. Nazwa za Cherubinw oznacza si zdaje wielkie poznanie.119 Ale obydwa
maj razem dwanacie skrzyde i oznaczaj wiat poznawalny zmysami poprzez koo zodiaku i
poprzez rachub czasu wedug niego.
O nich, jak sdz, mwi tragedia, opisujc w ten sposb natur:
Bez przerwy adnej toczc si strumieniem wiecznym czas, Bogaty w wody sunie naprzd rodzc
siebie sam,
Bliniacze niedwiedzice skrzyde ruchem szybkim swym, Rozkoysanym, strzeg osi Atlasowej
wci.12
2 Atlas 121 moe by biegunem, ktry nie ulega adnej zmianie, a take nieruchom sfer nieba,
albo trafniej jeszcze b3 dzie rozumie przeze nieruchom wieczno. Ale osobicie wydaje mi si, e stanowczo lepiej
jest rozumie inaczej symbolik arki przymierza, zwanej kibotos od hebrajskiego sowa
d Por. Hbr 1,1 e Por. Ap 5,6 1 Por. Iz 11,1 ns.
8 Por. Ef 4,4
113 Tj. ksztat krzya.
118 Por. niej, VI 143,1; Excerpta ex Theodoto 10,3.4.
117 Duch Jahwe: duch mdroci i rozumu, duch rady i mstwa,
duch wiedzy i bojani.
118 Por. Fiion, De vita Mosis II 104.
118 Por. tame, II 97.
120 Peirithus tragedia przypisywana albo Eurypidesowi (frg.
594, TGF, s. 549), albo Krytiaszowi (frg. 18, Vorsokr. II, s. 384).
121 Nazw Atlas mona tumaczy jako nie doznajcy cierpie32
thebotha,124 Sowo to tumaczy si jako jedno zamiast kadego innego ze wszystkich miejsc.14*
Czy to wic oznacza liczb osiem i wiat duchowy,124 czy symbolizuje Boga samego, ktry
wszystko w sobie zawiera, a sam jest bezpostaciowy i niedostpny wzrokowi, dyskusj na ten temat

pozostawmy na stronie. W kadym razie arka przymierza oznacza pokj z duchami wielbicymi
Boga,h to znaczy z Cherubinami.
Ani bowiem ten, ktry nie pozwoli na wykonanie adnego 4 wizerunku rzebionego,1 sam nie
stworzyby adnej podobizny witych, bo nie ma w ogle tak uksztatowanej i dostpnej
postrzeganiu zmysowemu istoty w niebie i o takiej postaci, jak miay Cherubiny. Ich oblicze jest
natomiast symbolem rozumnej duszy, skrzyda za wyobraaj posugi i dziaania dokonywane w
przestrzeni niebieskiej przez moce, zarwno prawej i lewej strony. Gos ich jest dzikczynnym
wielbieniem przy nieprzerwanej kontemplacji Boga.
Wystarczy zakoczy na tym interpretacj mistyczn. A zno- 37,1 wu duga szata arcykapana jest
wyobraeniem wszechwiata widzialnego.145 A siedem planet jest przedstawionych przez pi
kamieni i dwa rubiny;128 te ostatnie wystpuj ze wzgldu na Kronosa i Selen147. Jedna bowiem
planeta zostaa umieszczona na poudniu, jest wilgotna, ziemista, cika, druga za ma natur
powietrza i dlatego przez niektrych nazywana jest Artemis, jako e przecina swym wiatem
powietrze,148a powietrze jest ciemne. Jeli za chodzi o symbo- 2 lik aniow wsppracujcych z
dzieem stworzenia tego, co jest na ziemi, a sprawujcych dozr nad planetami wedle Boej
Opatrznoci, mwi Mojesz, e te szlachetne kamienie susznie zostay przytwierdzone do piersi i
na ramionach. Przez ramiona dokonao si dzieo stworzenia: tydzie pierwszy. Pier jest natomiast
siedliskiem serca i duszy. Mona te 3 jeszcze inaczej wyjania rol barwnych kamieni jako
symboli zbawienia: jedne zostay umieszczone na wyszych, inne
h Por. Iz 11,2; 6,3
1 Por. Wj 20,4 u .
142 Ta nazwa nie jest hebrajskiego pochodzenia, lecz chaldejskiego: od sowa thebutha.
128 Nie wiadomo, skd Klemens przytacza przekad tego sowa.
144 Por. Filn, Quaestiones in Exodum II 68.
1 Por. Filn, De vita Mosis II 117; szata jako symbol wiata wystpuje ju w Ksidze Mdroci
(18,24).
126 w wj 28,9 jest mowa tylko o dwu szlachetnych kamieniach.
127 Tzn. ze wzgldu na planet Saturn i Ksiyc.
188 W oryginale aegoTfio przecinajca powietrze; od sowa tego miaaby si wg Klemensa
wywodzi nazwa Ksiyca Artemis.
3 Kobierce t. II
33
4 na niszych czciach caego ciaa przeznaczonego do zbawienia. Z kolei trzysta szedziesit
dzwoneczkw przymocowanych do szaty oznacza czas jednego roku, rok aski Pana,J
5 goszcy i zapowiadajcy dononie wielkie ukazanie si Zbawiciela.129 A znowu wysoki
kapelusz 180 ze zota oznacza war- dz krlewsk 141 Pana, poniewa Zbawiciel jest gow
Kocioa.15
33.1 A wic symbolem najwyszej wadzy zwierzchniej jest kapelusz na gowie. Zreszt
usyszelimy jeszcze, jak zostao powiedziane. A gow Chrystusa Bg 1 i Ojciec Pana na2 szego Jezusa Chrystusa.111 Pektora skada si z efodu, bdcego wyobraeniem czynu, oraz z
logejonu, ktry oznacza Logos. Pektora182 jest obrazem nieba, powstaego za spraw Logosu.
Podlega ono gowie wszystkiego, Chrystusowi,*1 a tak3 e porusza si wedug tych samych praw i stale w ten sam sposb. Byszczce kamienie
szmaragdw na efodzie ozna^
4 czaj Soce i Ksiyc,183 wsppracownikw natury. Bo rki* pocztkiem jest, myl,
rami.134 Kamienie umieszczone na piersi w czterech rzdach w liczbie dwunastu wyobraaj
5 nam zodiak jako koo z czterema porami roku.185 Mogy te oznacza zaleno Prawa i
Prorokw od gowy Pana. Przez nich rozumie si sprawiedliwych w obydwu Testamentach.
Susznie mwimy, nazywajc prorokami i sprawiedliwymi take apostow, gdy jeden i ten sam
Duch wity dzia3 a poprzez wszystkich.0 Podobnie jak Pan wyniesiony jest ponad cay wiat, co wicej, nawet
ponad wiat pojciowy,

3 Por. Iz 61,2; Lk 4,19 k Por. Ef 5,23 1 1 Kor 11,3


m Por. Rz 15,6; 1 Kor 11,31 n Por. 1 Kor 11,3 Por. 1 Kor 12,11 129 Por. wyej, I 145,3.
150 Uyty tu przez Klemensa wyraz mAo nie wystpuje w Sep- tuagincie gdzie w Ksidze
Wyjcia 28,4.35 (39) i w innych miej- m cT? ", ycie Sowy kapana nazywa si judagi. U Herodota
(7,61) TZAO oznacza tiar noszon przez krlw perskich ul por Filn, De vita Mosis II 116.
ioi*!onfkt(?ra t0 ozdoba na Piersi- U Filona (De vita Mosis II 122.130) nie pektora, lecz efod jest
symbolem nieba. U Filona w De somniis I 214 ns. caa szata zwierzchnia jest wyobraeniem nieba,
a pektora oznacza gwiazdy.
138 Por. Filn, De vita Mosis II 122.
i84 por. tame II 130, gdzie mwi, e rami jest symbolem czynu [evegyeo}5) i dziaania
{ng^ecag). Wzmianka o rce i ramieniu w zwizku z greck nazw efodu: kwapi, tj. szata
naramienna.
* Por- Fllon> De specialibus legibus I 87; De vita Mosis II
34
tak samo imi wyryte na tabliczce uznane zostao za godne tego, by by ponad wszelk wadz i
potg.p Zostao wyryte, aby wskazywao na przykazania wyryte i na widzialn 7 obecno Pana.*
186 Mowa tu o imieniu Boga. Bo Syn dziaa, gdy widzi dobroczynne dziaanie Ojca,q On
nazywany Bogiem Zbawc, Pocztekr wszystkiego, jako wizerunek Boga samego niewidzialnegos,
Prapocztek przedwieczny, ktry uksztatowa wszystko, co po Nim powoane zostao do ycia.
Logejon187 oznacza wyroczni, ktra za porednictwem so- 39.1 wa gono rozbrzmiewa i naucza
publicznie; oznacza te przyszy sd, poniewa to jest ten sam Logos, ktry udziela proroctwa,
sprawuje sd, a jednoczenie kad rzecz odr- 2 nia. Mwi te, e szata, owa zwierzchnia,
zapowiada plan zbawienia poprzez ycie w ciele; dziki temu planowi Zbawiciel sta si
bezporednio widzialny dla wiata. W tej intencji arcykapan, zd j wszy powicon szat spodni
(po- 3 wicon, gdy wiat i stworzenia, yjce na wiecie, s uwicone przez Tego, ktry sam
uzna swe dzieo stworzenia za dobre), myje si i wdziewa szat inn, rwnie spodni, eby tak
powiedzie, najwitsz i wtedy wchodzi do przybytku najbardziej misteryjnego. Wydaje mi si, e
ten obrzd 4 ma na celu wyrni lewit gnostyka, jako stojcego wyej nad innych kapanw. Inni
bowiem kapani zostali tylko wod obmyci, odziani w sam wiar, i oczekuj na wydzielon dla
siebie siedzib. Tymczasem lewita gnostyk umie odrni wiat ducha od wiata postrzegalnego,
wznosi si ponad innych kapanw, spieszy czym prdzej do wejcia w wiat ducha,188 obmyty ze
spraw tego wiata ju nie tylko wod w ten sposb, jak poprzednio by oczyszczony przy zaliczaniu
go do rodu lewitw, lecz przez sowo prawdziwego poznania.
Teraz jest ju czysty w caym swym sercu", ycie ulepszy 401 do granic doskonaoci i rozwin je
znacznie wyej ni kapan, jednym sowem jest uwicony i w sowie, i w yciu,189
p Por. Ef 1,21; Flp 2,9 q Por. J 5,19 r Por. Kol 1,18 s Por. Kol 1,15 1 Por. Rdz 1,31 u Por. Mt 5,8
186 Por. niej, 40,3.
187 Logejon tj. wg Wulgaty racjona sdu.
188 Por. Filon, Legum allegoriae II 56; De somniis I 216.
139 Wyraenie: ,4 w sowie, i w yciu por. Arystoteles, Ethica Nicomachea IV 1127 a 24.
35
wdzia na siebie blask chway, przej niewyraalne dziedzictwo owego duchowego i doskonaego
czowieka, dziedzictwo, jakiego oko nie ujrzao i ucho nie usyszao i jakie nie dotaro do serca
ludzkiego.* Sta si synem i przyjacielem, a teraz twarz w twarz w syci si ogldem
duchowym, ktrego nigdy nie ma nadto. Nic bowiem nie jest w stanie wytrzyma porwnania z
bezporednim suchaniem Logosu, ktry poprzez Pismo udziela wikszej jeszcze wiadomoci. Ono
za mwi tak: I zdejmie on [Aaron] lnian szat, ktr naoy na siebie wchodzc do Miejsca
witego. I zoy j tam. I umyje ciao swoje wod w miejscu powiconym i woy inn szat.*
Moe to, jak sdz, symbolizowa te co innego. Oto Pan zdejmuje jedn szat i nakada inn,
zstpujc na wiat postrzegalny. Albo jeszcze tak: oto ten, ktry w Niego uwierzy, zdejmuje jedn
szat i kadzie na siebie, jak stwierdzi Aposto, szat uwicon.y Dlatego te wedle wzoru Pana
wybierano na arcykapanw najzacniejszych z rodu uwiconego, a wybracy na krlw lub

prorokw byli namaszczani.14*1


VII
[O tym, e Egipcjanie rzeczy najwitsze rwnie przekazywali symbolami i zagadkami]
Std rwnie Egipcjanie nie wtajemniczali w misteria pierwszych lepszych ani nie powierzali
wiedzy o sprawach boskich profanom, lecz tylko tym, ktrzy mieli dostpi wadzy krlewskiej, lub
kapanom uznanym za najbardziej znakomitych pod wzgldem wychowania, wyksztacenia i
pochodzenia. Co do rodzaju wyobrae symbolika egipska podobna jest do hebrajskiej. Egipcjanie
ukazuj Heliosa na odzi albo na krokodylu.* 140 141 To ma, wedug nich, oznacza, e
v 1 Kor 2,9 w 1 Kor 13,12 x Por. Kp 16,23 y Por. 2 Kor 5,24
140 Por. wyej, IV 158,1.
141 Por. Plutarch, De Iside et Osiride 364 C. Wedug wyobrae egipskich bg soca we dnie
pynie na barce przez niebo, z kolei w nocy zanurza si w wiat umarych i rankiem znowu wynurza
si z gbi, jak krokodyl z toni, std przedstawiono soce jako krek na gowie krokodyla.
36
Helios odbywajc drog poprzez agodne i wilgotne powietrze rodzi czas, ktrego symbolem,
wedug innej jakiej tradycji 4 kapaskiej, jest krokodyl. W Diospolis w Egipcie, na tak zwanej
witej bramie przedstawiono dziecko jako symbol powstawania, starca jako symbol
przemijania, jastrzbia jako symbol Boga, ryb nienawici, oraz wedug znowu innej
symboliki krokodyla, jako znak bezwstydu.148
Wreszcie cay ten zesp symboliczny wyraa si zdaje: 42,1 O wy, ktrzy stajecie si i giniecie,
Bg nienawidzi bez- 2 wstydu. A znowu ci, ktrzy wykonuj w drogocennym tworzywie oczy i
uszy, powicaj tego rodzaju wyobraenia bogom na ofiar, symbolizujc przy ich pomocy t
myl, e Bg wszystko widzi i wszystko syszy.14* Oprcz tego jest 3 dla nich znakiem odwagi i
siy lew, podobnie jak samej ziemi i jej uprawy i poywienia w, odwagi za i szczeroci
ko, siy znowu i mdroci sfinks, jako e ma ciao lwa, a twarz czowieka. W podobny sposb
ryj na 4 swych wityniach wyobraenie czowieka jako symbolu rozumu, pamici, siy i sztuki.
A podczas tak zwanej u nich procesji obnosz zote pos- 43,1 gi bogw: dwa psy, jednego
jastrzbia i jednego ibisa oraz nazywaj te cztery wyobraenia na posgach czterema lite- 2
rami.142 * 144 Psy zatem s wyobraeniem dwu pkul, jak gdyby wkoo nich biegay i ich
strzegy, jastrzb soca, jest ono bowiem ogniste i zigub niosce. Socu mianowicie
przypisuj wywoywanie zarazy. Ibis jest przedstawieniem ksiyca; jego zaciemnion cz
wyobraaj przez czarne skrzyda, 3 owietlon przez biae. Niektrzy znowu prbuj
symbolizowa obydwa zwrotniki przez psy, ktre ich strzeg i pilnuj, jeden drogi soca na
pnoc, drugi na poudnie. Rwnik natomiast, wysoko si wznoszcy i rozarzony, oznaczaj
wyobraeniem jastrzbia, podobnie jak ekliptyk wyobraeniem ibisa.145 * Wedle mniemania
Egipcjan ibis najbardziej ze wszystkich zwierzt da pocztek pojciu liczby i miary podobnie
jak ekliptyka daa pocztek pojciu koa.
142 Por. tame, 363 F (zamiast wityni w Diospolis, Plutarch wymienia wityni w Sais, a
zamiast krokodyla hipopotama).
148 Por. Homer, Ilias III 277; Odyssea XI 109; XII 323. Wizerunki uszu i oczu znajdowano
szczeglnie w egipskich wityniach.
144 Psy (szakale?) s symbolem Anubisa, jastrzb Horusa, ibis Thota.
145 Tu znowu naley przypuci, e przez ibisa rozumie autor
boga Thota, boga astronomii, liczby, miary, czasu.
37
VIII
[Jak to rni filozofowie, poeci i pisarze religijni posugiwali si symbolami w goszeniu witych
prawd]
,1 Poza tym nie tylko najmdrzejsi wrd Egipcjan, ale rw- niez Przedstawiciele innych ludw
barbarzyskich, zajmujcy si filozofi, stosowali chtnie wyobraenia symboliczne. Powiadaj na
przykad o Idanthurasie, krlu Scytw p iak przekazuje Ferekydes z Syros _ e wysa on
Dariuszowi po przejciu przeze Istni 147, w odpowiedzi na grob wojny z jego strony,

symbolicznie zamiast pisma: mysz, ab, ptaka, strza i pug. Gdy wic, rzecz naturalna, powstaa
trudno interpretacji, chiliarcha Orontopatas utrzymywa, e Scytowie s skonni wyrzec si caej
swej wadzy; na poparcie swego twierdzenia przedstawia mysz jako symbol domostwa ab jako
symbol wody, ptaka jako symbol powietrza, strza jako symbol broni, pug jako symbol ziemi.
Ksifodres za 4 wrcz odwrotne poda wyjanienie. Oto mwi: Jeli nie wzniesiemy si w
powietrze jak ptaki, albo nie pogrymy si w ziemi jak myszy, albo w wod jak aby, nie
zdoamy ujsc przed ich pociskami, ziemi bowiem panami nie jestet- tny . Powiadaj, e
Anacharsis, te Scyta, mia sen, w ktrym wizi lew rk swoje organy wstydliwe, praw usta,
czym dawa do zrozumienia, e trzeba panowa nad jednym i nad drugim, lecz e trudniej jest
panowa nad jzykiem ni nad rozkosz.148
431 Ale po c mamy si zatrzymywa przy barbarzycach, mogc udowodni, e sami Hellenowie
w wysokim stopniu ko- 2 rzystali z formy symbolu? Oto pitagorejczyk Androkydes powiada, e tak
zwane efeskie zaklcia,149 cieszce si powszechnym rozgosem, maj charakter symbolu. I tak na
przykad Askion oznacza ma jakoby ciemno, poniewa nie wywouje ona cienia, natomiast
Katastion oznacza ma wiato, poniewa wskutek jej blasku powstaje zjawisko
Por. FGrH 3 F 174; fragment ten cytowany u Jakobyeeo przypisywany jest prozaikowi
Ferekydesowi z Aten (w. V9) autorowi dziea Genealogijaj lub Historial Por. Herodot IV 131
147 Istr Dunaj.
148 Por. Plutarch, De garrulitate 505 A.
w por Wyej, I 73,1.
38
ienia; Liks to ziemia wedle staroytnej nazwy, a Tet- raks rok ze wzgldu na cztery pory,
Damnameneus to soce, ktre wszystko ujarzmia, Aisia za to gos praw- 3 dy. Symbol
oznacza, e sprawy boskie maj swe wewntrznie uporzdkowane odniesienia, a wic relacj
ciemnoci do wiata, soca do roku, ziemi w stosunku do wszelkiej podnoci 4 natury. Rwnie i
gramatyk Dionizjusz Trak w swej rozprawie O rozszerzonym wyraaniu si odnonie do symbolu
kek mwi dosownie tak: Niektrzy oznaczali czyny nie tylko przy pomocy sw, lecz take
symboli. Przy pomocy sw jak na przykad tak zwane obwieszczenia1551 pytyjskie w rodzaju:
Nic za wiele, albo Poznaj samego siebie i tym podobne. Przy pomocy symboli takich jak
obracajce si koo w witych okrgach bogw, przejte przez Egipcjan, albo symbol gazek
wrczanych modlcym si. Powiada bowiem tracki Orfeusz: 5
Wiotkie niby gazki s dziea ludzi na ziemi,
Nic nie stanowi jednego celu w umyle, lecz kry Wszystko wokoo i nigdy na jednym si punkcie
zatrzyma Nie zdoa, toczy si musi biegiem, jakim zaczo.* 151 152 *
Gazki wystpuj oto jako symbol pierwszego poywi- G nia.l5i Albo moe wrczano gazki
modlcym si, aby ogowi da do poznania, e wprawdzie gazie cigle wydaj nowe owoce i
rosn i w ten sposb trwaj przez dugi czas, ale oni sami przecie maj przydzielony tylko krtki
czas?
A moe jeszcze inaczej chciano wyjania wrczanie gazek: aby ludzie wiedzieli, e jak te gazki
ulegaj spaleniu, tak i oni sami musz szybko to ycie opuci i sta si ofiar ognia?158
W najwyszym stopniu poyteczny jest rodzaj symbolicz- 4G.i nego przedstawiania poj w wielu
dziedzinach: jako pomoc do waciwego pojmowania Boga i do zbonoci, i do wykazania
umysowej bystroci, i do wicze w zwizym formuowaniu myli, i dla okazania rozwagi. Jest
cech czowie- 2 ka mdrego powiada gramatyk Didymos stosowa trafnie wypowied
symboliczn, jak rwnie umie rozpozna 3
158 Por. wyej, I 60,3; 61,1.
151 Por. Orfeusz, frg. 251, Orphica, rec. E. Abel, Lipsiae 1885; frg. 227, Orphicorum fragmenta,
coli. O. Kern, Berolini 1922.
152 To znaczy, e owoce drzew byy pierwszym pokarmem ludzkim.
158 Dionizjusz Trak, frg. 2, wyd. M. Schmidt, Philologus 7
(1852), s. 369.
39

znaczenie symbolu. 154 Co wicej, ju elementarne nauczanie


1 dzieci zawiera symbolik czterech ywiow. Didymos mwi, e Frygijczycy okrelaj wod
sowem bedy l55 *, a potwierdza to rwnie Orfeusz:
cieka powoli kroplami bedy, nimf woda pyszna.158
5 A kapan orficki Dion pisze wyranie tak: We bedy, nae lej na rce, a potem dopiero przystp do skadania ofiar. Komediopisarz Filyllios za upatruje w
bedy darzce yciem powietrze, w tych oto sowach:
Oywcze bedy w puca wciga zawsze chc.
Najwiksza to jest zdrowia cz:
Powietrze czyste, nieskaone, w puca tchn.157
471 To samo znaczenie przypisuje temu wyrazowi Neantes z Kizyku, utrzymujc, e kapani
macedoscy w swych modach wzywaj dla siebie i dzieci yczliwoci bedy, tuma2 czc ten wyraz jako powietrze.158 Niektrzy sowo dzaps faszywie wyprowadzali od
dzesis159 * i tumaczyli jako ogie. Ale waciwie jest to nazwa morza, jak podaje Eu- forion
w swej odpowiedzi Teodoridasowi:
Dzaps rzuca na skay i rozbija okrty,168
3 Podobnie Dionizjusz Jambos:
Jeli morze szaleje, huczy te sona dzaps.
4 Rwnie komediopisarz Kratinos modszy: I raczki i rybki wynosi dzaps na brzeg. 161
5 A Simmias z Rodos:
... piastunk
Dla Ignetw, a te dla Telchinw bya sona dzaps.
.Z Didymos, Symposiaka, frg. 9, w: M, Schmidt, Didymi Chal- centen grammatici Alexandrini
fragmenta, Lipsiae 1854, s. 379.
6 S3 tam.at swa bedy por. Joannis Frontanis Epistulae s ^rnrfeVsz frg- 252 (Abel); 219
(Kern).
157 Filyllios, frg. 20, CAF I, s. 787
158 Por. Neantes, frg. 27, FHG III, s. 9.
US,l -Twrile pteSfdniCZ stewo
Z Ufc?rion z Chalkis, frg. 3, Anal. Alex., s. 40.
181 Kratmos, frg. 13, CAF II, s. 293.
40
Chthon to ziemia wykopana na due wzniesienie. ,,Plek- 6 tron jedni wyjaniaj jako biegun,
inni znowu jako powietrze, wszystko bijce16* i pobudzajce do powstania i do wzrostu, albo
jako napeniajce wszystko162 163.
Tacy nie czytali chyba filozofa Kleantesa, ktry po prostu 43,1 soce nazywa plektronem, jako
e ono opiera swe promienie na wschodzie i jak gdyby bijc nimi wiat nadaje wiatu harmonijny
bieg. Ze soca za przenosi t nazw i na inne gwiazdy.16* Sfinks z kolei nie jest wizi
wszystkiego 2 i nie jest obrcz wiata, jak utrzymuje poeta Aratos,165 * lecz raczej jest to
przenikajce cay wiat napicie168 duchowe, kt- 3 re go scala. Jeszcze trafniejsza jest hipoteza
utosamiajca sfinksa z eterem wszystko ogarniajcym i utrzymujcym w cisym zwizku, jak te
mwi Empedokles:
Pozwl wic, niech ci oznajmi, e soce pocztkiem jest tego,
Z czego' powstao wszystko, co teraz oglda moemy,
Ziemia wic, morze weniste, wilgotne take powietrze,
Eter, w tytan, co spaja najcilej cay krg ziemi.167
Apollodor z Kerkyry informuje, e te wiersze wypowie- i dzia wieszcz Branchos, gdy oczyszcza
mieszkacw Miletu z klski epidemii. Mianowicie skrapiajc zebranych przy pomocy gazek
wawrzynu, intonowa takie sowa hymnu:
Opiewajcie, chopcy, z dala racych boga i bogini,
a lud do wtru piewa mu podobno: bedy, dzaps, chthon, plektron, sfinks; knaksdzbich, thyptes,
flegmo, drops.leB 5 Wzmiank o tym przekazuje rwnie Kallimach w swych jam- 6 bach.169 *

Knaksdzbich oznacza etymologicznie chorob od knaiein (y.vchiv) drczy, i diaftheirein


(Sioxp&eqeiv) niszczy; thyptes pochodzi od thypsai (dvyjai), co znaczy: spali piorunem.
A znowu tragediopisarz Tespis rozumie 7 przez te sowa co zgoa innego, piszc mniej wicej tak:
Oto skadam ci biae te knaksdzbich,
Udoiwszy je z wymion powych krw.
Oto zmieszam ci ser thyptes i mid
162 Gr. nlrjaaow (plesson).
168 Gr. TilrjguniK (plerotikos).
1,4 Por. Kleantes, frg. 502, SVF I, s. 112.
165 Por. Aratos, Phaenomena 2224.
w# por chryzyp, Frg. phys. 447, SVF II, s. 147.
167 Empedokles, frg. 38, Vorsokr. I, ss. 328329.
168 Ukad tych wyrazw mia charakter magicznego rytmu.
169 Por. Kallimach, frg. 194, 28, w Callimahus, ed. R. Pfeiffer,
vol. I: Fragmenta, Oxford 1949.
41
Czerwony i tu wnet na otarz twj Zo wity, o Panie dwurogi,
Oto zo ci flegmos, Bromiosa pyn.0
Symbolizuje tu, sdz, pierwsze poywienie duszy, zmiet- szane z mlekiem, a skadajce si z
dwudziestu czterech liter. 1 Po tym pierwszym pokarmie mleko ju cite tworzy sta straw, a
wreszcie krew winnego krzewu Logosu jako skrzce si ogniem wino,17* oznacza szczytow
rado wychowania moralnego. Drops to aktywne Sowo Boe, ktre od samego pocztku
nauczania a do penego rozwoju czowieka, do granicy wzrostu na miar penej dojrzaociz,
rozpala go i owieca.
Trzeci zestaw ma te wygld dziecinny: Marpte, Sfinks, Klops, Zbychthedon.m Oznacza jedno,
wedug mego zdania, e nasza droga powinna si wznosi przez poznanie porzdku elementw i
porzdku wiata do poznania spraw doskonalszych, poniewa wieczne zbawienie moe by
osignite tylko przez najwysze napicie i wysiek.3 Marpsaj oznacza pojmowanie,^ Sfinks
harmoni wiata, Zbychthedon oznacza trudno, a Klops zarwno ukryte poznanie Panab, jak
Jego ukryty dzie.c A czy Epigenes nie mwi dalej w swym traktacie O poezji Orfeusza,
wyjaniajc waciwe tylko Orfeuszowi sposoby wypowiadania si, e Orfeusz uywa metafory
czenka tkackiego o wygitym ksztacie dla puga, a metafory osnowy tkackiej dla bruzdy,
nici osnowy tkackiej symbolizuje nasienie, przez zy Dzeusa rozumie deszcz, przez Mojry
za fazy ksiyca: trzydziesty dzie miesica, pitnasty oraz nw. Dlatego nazywa je Orfeusz
ubranymi na biao, jako e s czciami wiata. A dalej
nazywa wiosn kwietn ze wzgldu na jej natur, noc _
bezczynn ze wzgldu na odpoczynek, ksiyc posiadajcym gow Gorgony z powodu
widocznej na nim twarzy,171 172 * 174 a czas waciwy do siania Afrodyt.175
Podobn symbolik stosowali rwnie pitagorejczycy, obrazowo nazywajc planety psami
Persefony, a morze z
z Por. Ef 4,13 3 Por. Mt 11,12 b Por. 1 Kor 2,7 e Por, 1 Tes 5,2.4; 2 P 3,10
uo por Frg inc 4> TGF> s 833
171 Knaxdzbich, Thyptes, Flegmo, Drops.
172 Por. Homer, Ilias I 462.
175 Zawiera te cay alfabet, 24 litery.
174 Por. Plutarch, De facie in orbe lunae 944 B
175 Por. Orfeusz frg. 253 (Abel); frg. 22, Yorsokr I s 18
Kronosa.176 Mona by znale dziesitki tysicy w dziesit- 2 kach tysicy zwrotw
wypowiedzianych przez filozofw i poetw w sposb zagadkowy. Co wicej, cae ksigi wiadcz
0 ywionym przez autorw zamiarze ukrywania myli, jak na przykad dzieo O naturze napisane
przez Heraklita, ktrego ze wzgldu na nie nazywa si ,,Ciemnym. Podobna do 3 tego dziea jest
rwnie Teologia Ferekydesa z Syros. Poezja za Euforiona, Przyczyny Kallimacha i Aleksandra

Likofrona,
a take inne im podobne s do dyspozycji modziey jako materia wiczebny dla egzegezy
filologw.
A zatem jest rzecz zupenie normaln, e rwnie filozofia 51,1 niegrecka,177 178 o ktrej
przypada nam teraz mwi, oznajmia swe proroctwa w sposb zakryty i za porednictwem symboli
w pewnych wypadkach, jak to zostao pokazane. W po- 2 dobny sposb redaguje swe polecenia
Mojesz, jak dla przykadu te oglnie znane: Nie wolno wam je wini ani ora, ani innego
szybkoskrzydego ptaka, ani kruka.d 178 Wieprz 3 mianowicie oznacza apczywe i nieczyste
podanie jedzenia
1 lubien, brudn rozpust, zawsze czujc swdzenie, ci&- lesn, nurzajc si w bocie,179 180
tuczon na rze i zniszczenie. 4 Odwrotnie natomiast, zaleca je zwierzta o rozszczepionej racicy
i przeuwajce, dajc w ten sposb do zrozumienia, jak powiada Barnaba, e naley zacienia
zwizek z ludmi bojcymi si Pana i rozwaajcymi w sercu przekaz Sowa, ktre otrzymali, z
ludmi goszcymi przykazania Pana
i przestrzegajcymi ich, oraz z ludmi wiadomymi tego, e samo rozmylanie jest ju dzieem
radoci, i przeuwajcymi cigle na nowo Sowo Pana. Co za oznacza rozszcze- 5 piona racica?
Oto oznacza, e czowiek sprawiedliwy zarwno ziemsk odbywa wdrwk, jak wyczekuje na
wit 6 wieczno. Z kolei dorzuca: Spjrzcie, jak pikne s Pra.- wa, nadane przez Mojesza!
Ale w jaki sposb byli oni w stajnie poj je i zrozumie? My natomiast prawidowo zrozumielimy
przykazania i gosimy je tak, jak chcia Pan. Dlatego przebi On nam uszy i serca, abymy to
rozumieli.130
A znowu, gdy mwi: Nie powiniene spoywa ani ora, 52jl
d Por. Kp 11,7.1315; Pwt 14,8.1214
178 Por. Plutarch, De Iside et Osiride 364 A; Porfiriusz, Vita Pythagorae 41.
177 W oryginale barbarzyska.
178 Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 10,1; odnonie do tekstu 51, 252,3 por. wyej, II 67.
179 Por, Heraklit, frg. 13, Vorsokr. I, s. 154.
180 Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 10, 11 ns.
43
ani adnego ptaka szybkoskrzydego, ani kani, ani kruka,e to tym samym wyraa myl: Nie
bdziesz si cile] wiza ani utosamia z tymi ludmi, ktrzy nie umiej w trudzie
2 i w pocie zdobywa sobie poywienia, lecz yj z grabiey i bezprawia.181 Orze oznacza
bowiem grabie, ptak szybko- skrzydy wystpek, kruk chciwo. Napisane jest za:
3 Z czowiekiem niewinnym bdziesz niewinny, z wybranym wybrany, z czowiekiem wykrtnym
bdziesz postpowa wykrtnie.1 Przystoi wic cilej wiza si z ludmi witymi, poniewa ci,
ktrzy si z nimi cilej wi, zostan sami
4 uwiceni.182 Na tej podstawie pisze Teognis
Dobra nauczy si moesz tylko od ludzi szlachetnych.
W zych towarzystwo si wdaj, stracisz i rozum, co mia.183 *
5 A kiedy znowu mwi Pismo w pieni: Sawetnie zosta wysawiony: konia i jedca pogry w
odmty,6 to oznacza, e wieloczonowe i bydlce oraz popdliwe uczucie podania, razem z
siedzcym na nim jedcem, ktry popuci cugli rozkoszom, pogry [Bg] w morzu, strci w
wiatowy bezad.
h Rwnie i Platon w dziele O duszy,184 powiada, e wonica i niesforny ko, czyli nierozumna
cz duszy, ktra dzieli si na dwie czci: odwag i podliwo,185 * 188 spadaj w d.
Podobnie gosi mit o Faetonie: oto wypada on z rydwanu,
2 gdy nie by w stanie zapanowa nad rumakami. Podobnie ma si rzecz z histori o Jzefie. Jemu,
gdy by mody, bracia pozazdrocili, e dziki jego wiedzy przewidziany jest dla lepszy los i
dlatego cignli z niego wzorzyst szat, jego
e Por. Kp 11,1315; Pwt 14,1214
1 Ps 17,26
e Wj 15,1.21

181 Tame, 10,4


182 Klemens Rzymski, Epistoa I ad Corinthios 46, 2.
188 Teognis 3536.
im Tu Klemens pomiesza dialog Fedon, czyli O duszy z Fajdrosem (247 B), gdzie wystpuje metafora zaprzgu z wonic
i dwoma komi, co razem symbolizuje trzy wadze duszy: rozumn,
odwan, podliw.
188 Por. Platon, Respublica IV, 429 DE tu Platon wymienia $vy gniew, odwag, oraz to
snidvyrjti.iiv > element podliwy; a Klemens &vpi i fj em&vuta; Plutarch (Placita philosophorum 898 E) mwi, e s dwie czci duszy: rozumna i nierozumna,^ a waciwie trzy, gdy
nierozumn dzieli jeszcze na to v-vfMKv, tj. odwan lub gniewliw, oraz to m$vurjTixv tj.
podliw.
44
samego schwytali i wrzucili do studni. Ale studnia bya sucha i nie byo w niej wody.h Oto ci,
ktrzy wzgardzili r- 3 norodn wiedz wyros z mioci do poznania dobra, lub ci, ktrzy
ograniczyli si tylko do nagiej wiary, zgodnej z Prawem, wrzucili ow wiedz do studni bez wody,
aby j sprzeda do Egiptu, wyzbytego Boej nauki.186 Lecz wiedzy nie zawieraa studnia, w ktr
wrzucony i odarty z wadzy poznawczej ukryty mdrzec 187 wyda si podobny braciom, to
znaczy niezdolny w ogle do poznania. Wedug innej symboliki 4 pstra szata ma oznacza
podanie, wiodce do otwartej prze- 5 paci. Jeli kto otworzy studni lub wykopie cystern <
powiada Pismo ale jej nie przykryje, wpadby za tam cielak lub osio, to waciciel studni da
odszkodowanie w srebrze bliniemu, a pade zwierz przypadnie jemu.1 Tu naley powoa si
jeszcze na nastpujce proroctwo: 54,1 Zna w swego waciciela, a osio b swego pana, Izrael
za mnie nie zrozumia.3 Zatem, aby nikt z tych ludzi, na- 2 trafiwszy na wykadan przez ciebie
nauk, a nie bdc przygotowany do przyjcia prawdy, faszywie twej nauki nie zrozumia i
wskutek tego nie odpad, bd ostrony ostrzega niejako prorok w dawkowaniu nauki i przed
ludmi przystpujcymi do niej w sposb nierozumny zasaniaj rdo ywe, tryskajce z gbi
ziemi, a napoju uyczaj tylko tym, ktrzy spragnieni s Prawdy. Trzymaj wic w ukryciu sam 3
gbi wiedzyk przed ludmi niezdolnymi istotnie do jej przyjcia i zakrywaj studni! Z kolei
waciciel studni, sam 4 gnostyk, poniesie kar powiada symbolicznie prorok jako ponoszcy
odpowiedzialno za tego, ktry zosta poszkodowany i zatopiony przez ogrom wiedzy, nie mogc
jeszcze sprosta umysowo jej wchoniciu. Poniesie kar i w tym wypadku, gdy skoni czowieka,
rozumiejcego tylko konkrety,188 do kontemplacji pojciowej i odwiedzie go przy tej * 187 188
h Por. Rdz 37,2324 i Wj 21,3334 3 Iz 1,3
k Por. Rz 11,33
iae por Fiionj Quod detenus potiori insidiari soleat 6; De som- niis I 219 ns.
187 Por. Plutarch, De stoicorum repugnantiis 1042 F.
188 Tu wyraz pyarrj, dosownie oznaczajcy pracownika fizycznego, przetumaczono w sposb
przenony ze wzgldu na kontekst przenony. W oryginale wyraz ten stanowi aluzj do tekstu
proroctwa Izajasza, gdzie wystpuj zwierzta pocigowe, uywane do pracy fizycznej.
45
sposobnoci od jego prostodusznej wiary. Da odszkodowanie 1 Woli Wszechmocnego skadajc
sprawozdanie i rachunek.
55,1 Taki oto by model Prawa i Prorokw a do Jana. On nas- tomiast, cho mg jawnie
owiadczy, e ju nie potrzebuje przepowiada przyszoci, lecz e potrafi wskaza naocznie Tego,
ktry od pocztku by zapowiadany w sposb symbo2 liczny, jednake powiedzia: Nie jestem godzien rozwiza rzemyka sandau Pana.ra W ten
sposb wyznaje, e nie jest godzien udzieli chrztu takiej potdze, bowiem ci, ktrzy do- konywuj
oczyszcze, obowizani s najpierw uwolni dusz od cielesnoci i jej przewinie, podobnie jak
stop ze
3 skrpowania. A moe Jan mwi tu o kocowej dziaalnoci Zbawiciela wzgldem nas, owej
bezporedniej, w czasie Jego obecnoci na ziemi, a osonitej dotychczas symbolik proroctw?

Poprzez wiadectwo oczu wskazywa na Tego, ktrego przepowiadali prorocy, i zapewnia o Jego
aktualnym
4 przybywaniu, z dala ku penej widzialnoci zmierzajcemu. W ten sposb pooy kres faktyczny
zapowiedziom planu zbawienia, odsoniwszy sens symboli. Charakter symboliczny maj te owe
formy stosowane u Rzymian w czasie zawierania umw: uycie szalek z maymi odwanikami,
oznaki wymiaru sprawiedliwoci; dotknicie rzg,189 lekkie dotknicie ucha.190 Pierwsza forma
znaczy, eby wszystko odbyo si zgodnie ze sprawiedliwoci, druga symbolizuje podzia kosztw
(to jest przyjcie do czci obywatelskiej), trzecia aby odnona osoba nataa such stojc, jakby
ciar jaki sobie naoya i przyja rol porednika.
IX
[O argumentach przemawiajcych za potrzeb zasaniania prawdy przy pomocy symboli]
56,i Lecz jak si zdaje, ze zbytniej gorliwoci argumentowania niepostrzeenie przekroczyem
miar bezporedniej koniecz1 Por. Wj 21,34
m Por. Mk 1,7; k 3,16; J 1,27
199 Tu symbol wskazuje zakres pojcia obywatelskiego, a mianowicie wyzwalania niewolnika.
190 Tu znowu idzie o symbol wiadczenia, a wic o pen sprawno pamici (por. Pliniusz,
Naturalis historia XI 251; Horacy, Sermones I 9,76 ns.).
46
noci. Nie starczyoby mi przecie ycia, gdybym chcia przytacza wszystkich, tak licznych
filozofw stosujcych symbolik w swym rozumowaniu. Taki maj charakter pewne pisma 2
filozofw niegreckich, a to dla atwego zapamitania, jak rwnie i dla zwizoci stylu oraz dla
wyeksponowania praw- 3 dy. Pragn oni bowiem, aby zgodna z bytem filozofia i zgodna z prawd
teologia stay si wasnoci tylko tych, ktrzy z nimi czsto obcuj i ktrzy jedno z nimi potrafili
wyka- 4 za czynem i wiar. Pragn rwnie, abymy odczuwali potrzeb egzegety i przewodnika.
Zakadali bowiem, e waciwie pouczeni przez osoby dobrze poinformowane bdziemy powaniej
przeprowadzali badania i okaemy si z kolei bardziej poyteczni w stosunku do ludzi
odpowiadajcych nam poziomem oraz bdziemy mniej skonni do poddania si faszywym
opiniom. Poza tym wszystko, co przeglda przez pew- 5 n zason, ukazuje prawd jakby wiksz
i bardziej wznios, podobnie jak si rzecz ma z owocami przewiecajcymi przez wod oraz z
ksztatami, gdy si je oglda przez zasony korzystnie je uwydatniajce sw obecnoci. Pene
bowiem owietlenie przedmiotu ze wszystkich stron bezlitonie potrafi obnay wszelkie jego
braki, niezalenie od tego, e wszystko, co jest cakowicie widoczne, w jeden tylko sposb daje si
interpretowa.
Moliwa jest dla nas do uchwycenia wielo aspektw rze- 57,1 czywistoci (jak to zreszt
usiujemy czyni), tylko z wypowiedzi przysonitych tajemnic. Przy takim stanie rzeczy czowiek
niedowiadczony i niewyksztacony popada w bd, gnostyk za chwyta istot myli. Nie chciano
zatem dopuci 2 do tego, aby wszystko byo bez rnicy dostpne pierwszemu lepszemu oraz eby
dobra mdroci stay si w peni dostpne dla tych, ktrzy nie uzyskali w najmniejszym stopniu
oczyszczenia duszy, nie godzi si bowiem uycza pierwszemu lepszemu tego, co zostao zdobyte
w drodze tak wielkich wysikw, ani te osobom niewtajemniczonym nie naley odsania
misteriw Logosu.191 * Powiadaj, e pitagorejczyk 3 Hipparch198 narazi si na zarzut zbyt
przystpnego dla tumu wyoenia nauki Pitagorasa, e z tego powodu zosta usunity z jego szkoy
oraz e wzniesiono mu te pomnik nagrobny jakby nieboszczykowi. Dlatego w filozofii niegrec- 4
191 Cytat ze sfaszowanego listu Lysisa do Hipparcha, w: Jamblich,
De vita Pythagorica 75.
182 Wg innych rde jest tu mowa nie o Hipparchu, a o Hippa- zosie; por. Vorsokr. I, test. 4, s.
108.
47
kiej nazywa si trupamin tych, ktrzy odpadli od zasad nau5 ki i podporzdkowali rozum namitnociom cielesnym.193 Jakie moe by wspdziaanie
sprawiedliwoci z bezprawiem? wedug boskiego Apostoa. Albo co ma wsplnego wiato

z ciemnoci? W jakim zakresie moe zaistnie zgoda midzy Chrystusem a Belialem? Albo w
czym moe uczestniczy wierzcy wsplnie z niewierzcym? Odmienne s bo6 wiem oznaki czci dla bogw olimpijskich i dla ludzi umarych.194 Dlatego wyjdcie spord
nich i odczcie si mwi Pan i nie dotykajcie niczego, co nieczyste, a ja was przyjm i bd
wam za ojca, a wy bdziecie dla mnie za synw i crki. p
,1 Nie tylko pitagorejczycy i Platon wiele osaniali symbolik, ale i epikurejczycy powiadaj, e
Epikur uzna za niemoliwe do ujawnienia pewne swe myli, i e nie wszystkim
2 pozwalaj obcowa z tymi pismami. Stoicy ze swej strony zapowiadaj te, e pewnych pism
Zenona Starszego nie udostpnia si u nich uczniom do czytania, zanim nie dadz pewnej
gwarancji, e s prawdziwymi przyjacimi mdroci.
3 Rwnie uczniowie Arystotelesa informuj, e pewne jego pisma byy przeznaczone tylko na
uytek wewntrzny, inne zno4 wu na uytek publiczny i powszechny. A take zaoyciele rnych misteriw, poniewa byli
filozofami, powierzali swoje nauki mitom, tak eby nie dla wszystkich zgoa byy zrozu5 miale. Jeli zatem jedni, uzyskawszy tylko wiedz ziemsk, wyczali ludzi niewyksztaconych z
udziau w niej, czy nie jest korzystne ponad wszelk miar, aby zostaa osonita tajemnic wiedza
teoretyczna, wita i bogosawiona, wiedza
6 o bytach bytujcych w sposb bytujcy?195 Lecz nauki niegrec- kiej filozofii, ani mity
pitagorejskie, ani mity wystpujce u Platona w Pastwie, jak widzenie Era, syna Armeniosa, albo
w Gorgiaszu mit o Ajakosie i Radamantysie, a w Fe- donie mit o Tartarze, a w Protagorasie mit o
Prometeuszu
n Por. Rz 6,11; Ef 2,1
2 Kor 6,1416
p 2 Kor 6,1718
198 W tekcie oryginalnym wystpuje fraza: roig ntte.m rol 'tpvpxoig, a wic dosownie
przekadajc naleaoby tu uy wyraenia: namitnoci psychiczne. Jednake ze wzgldu na
wyrane odniesienie do w. Pawa, ktry w odnonych miejscach uywa zwrotu: v ralg
m&v/ucug %fg oapxog (Ef 2,3), przekadam
wyraz Klemensa ipvxixg jako cielesny.
194 Por. Platon, Leges IV 717 AD.
195 Ta tautologiczna definicja wyraa niezdolno czowieka do zdefiniowania Absolutu. Zob.
Platon, Phaedrus 247 C; Porfiriusz Vita Pythagorae 37.
48
i Epimeteuszu, a oprcz nich mit o wojnie Atlantydw z Ate- czykami w Atlantikosie 196, nie
powinny by interpretowane w sposb alegoryczny po prostu sowo po sowie, lecz tylko w
zakresie, ktry oznacza ide caego dziea. I moemy to znale podane do wiadomoci poprzez
symbole, pod oson alegorii.
A nawet tradycja szkoy pitagorejskiej i dwojakiego rodzaju wsplnota midzy jej uczestnikami,
nazywajca znaczn wikszo akusmatykami* 197, a pewnych innych matematykami 198, to
znaczy tymi, ktrzy w sposb autentyczny angauj si w studium filozofii, oznaczaa postaw w
stosunku do wikszoci nastpujc:
Jedno powiedzie mona, inne zakryte by winno.199
Chyba ten sam dwojaki rodzaj poj wyrniany w szkole 2 perypatetykw, a mianowicie: jeden,
nazywany prawdopodobiestwem w sdach, drugi naukowoci,200 nie jest daleki waciwie od
podziau na rozgos i prawdziw dobr saw201 202 203 wraz z prawd.
Nieche ci nigdy nie znc kwiaty rozgonej sawy, 3
Aby je przyj od ludzi, bo wicej rzek, ni si godzi.20*
Muzy joskie208 na przykad wyranie mwi, e pospl- * stwo i pozorni mdrcy id za
przewodem pieniarzy ludowych i w nich upatruj swych prawodawcw, cho wiedz,204 e
wikszo ludzi jest za, a nieliczni s tylko dobrzy, za najlepsi cigaj saw. Powiada Heraklit:
Najlepsi wybieraj jedno, ponad wszystko, saw wiecznotrwa u ludzi, posplstwo nasyca si jak
bydo,205 * przy j wszy za miar szcz-

108 Tj. w Krytiaszu.


197 Tj. suchaczami.
198 Tj. uczniami.
199 Homer, Odyssea XI 443.
200 Por. Arystoteles, Topica I 1, 100 b 19 ns.
201 Por. wyej, IV 137,1.
202 por Empedokles, frg. 4,67, Vorsokr. I, s. 311.
203 wedug Platona (Sophista 242 D), chodzi tu o Heraklita z Efezu.
204 Por. Heraklit, frg. 104, Vorsokr. I, s. 174; por. wyej, I 61,3. Zmiana Klemensa w stosunku do
tekstu Heraklita: eidre, u Heraklita ovx eiSts. Jest to bardzo powana zmiana mylowa, gdy
Klemens zakada, e wikszo ludzi, tj. posplstwo i faszywi mdrcy, wiadomie dziaaj na
niekorzy spoecznoci.
205 Por. Heraklit, frg. 29, Vorsokr. s. 157, parafraza; por. wyej,
IV 50,2.
4 Kobierce t. II
49
cia brzuch, narzdy wstydliwe oraz to, co w nas najszpetniejsze.28 Eleata Parmenides, w
wielki,27 wprowadza wykad o dwu drogach, tak mniej wicej je opisujc:
Jedna to Prawdy trafnie radzcej serce nieustraszone,
uruga to ludzkie mniemania, co wiary prawdziwej niegodne.20
X
[O pogldach apostow na potrzeb ukrywania misterium wiary]
6o,i Susznie zatem mwi natchniony Aposto: Dane mi zostao w objawieniu rozpoznanie
tajemnicy, jak to w kilku sowach ju przedtem opisaem. Dziki temu moecie, czytajc, mie
dostp do mojego zrozumienia tajemnicy Chrystusa! W innych pokoleniach nie bya ona jeszcze
podana do wiadomoci synom ludzkim, dopiero teraz zostaa objawiona
2 witym apostoom Jego i prorokom.1 Bo nawet ci najdoskonalsi maj jeszcze co do nauki, o
czym piszc do Kolosan tak mwi: Nie przestajemy modli si za was i prosi Boga o napenienie
was tak znajomoci Jego woli przy pomocy wszelkiej wiedzy i duchowego poznania, bycie
postpowali w sposb godny Pana dla podobania si Jemu, wydajc owoc przez kady czyn dobry i
przez poznawanie Boga wzrastajc, umacniani we wszelkiej mocy, na miar chwalebnej Jego po-!
3 tgi . I znowu powiada: Zgodnie z posannictwem, powierzonym mi przez Boga w stosunku do
was, abym w peni rozgosi Sowo Boga, ow tajemnic, od wiekw i od pokole ukryt, a teraz
ujawnion witym Jego, ktrym Bg zechcia da do poznania, jak przebogata jest chwaa tej
tajemnicy wrd ludw.8
6i,i Zachodzi przy tym rnica midzy tajemnicami, ktre do czasu apostow byy ukryte, przez
nich za przekazane dalej, po prostu tak, jak oni je otrzymali od Pana (ukryte za
< Ef 3,35 r Kol 1,911 s Kol 1,2527
207 De frtuna 97 D; Demostenes, De corona 296.
por niej 112 2~ nazywa Parmendesa Platon (Sophista 237 A);
208 Parmenides, frg. 1,29, Vorsokr. I, s. 230.
50
w Starym Testamencie), a tymi, ktre teraz zostay ujawnione witym; za znowu bogactwo
chway tej tajemnicy zawarte wrd ludw pogaskich, to jest wiara i nadzieja na Chrystusie
oparta, ktrego gdzie indziej znowu Aposto 2 nazwa fundamentem.4 * 8 I znowu, jak gdyby
pragnc, eby wiedza staa si widoczna, tak mniej wicej pisze: Napominajc kadego czowieka
z dostpn nam mdroci, abymy kadego czowieka ustawili w Chrystusie jako w peni
doskonaego. Tu kadego znaczy po prostu czowieka, ponie- 3 wa w takim wypadku nie
byoby nikogo niewierzcego, ani te nie mwi: kady czowiek wierzcy ma by w peni
doskonay w Chrystusie, ale przez kadego czowieka rozumie on caego czowieka, e tak
powiem, jakby na ciele i duszy uwiconego, a poniewa nie wszyscy posiadaj t 4 wiedz,v
wic dodaje niedwuznacznie: Zjednoczeni w mioci, aby osign cae bogactwo peni

przewiadczenia rozumowego oraz poznanie tajemnicy Boej w Chrystusie,299 w ktrym ukryte s


wszystkie skarby wiedzy i mdroci w, trwajcie przy modlitwie w czujnoci, skadajc
dzikczynienie/ Dzikczynienie dotyczy za nie tylko duszy i dbr du- 5 chowych, lecz rwnie
daa i dbr delesnych.
I jeszcze wyraniej ujawnia, e nie wszyscy posiadamy 62,1 wiedz, gdy dodaje: Modlc si do
Boga jednoczenie i za nas o otwarde nam podwoi goszenia tajemnicy Chrystusa z tego wszak
powodu zostaem uwiziony abym ukaza j tak, jak powinienem j gosi.y Niektre bowiem
nauki byy przekazywane z ust do ust bez porednictwa pisma. Tak 2 mwi do Hebrajczykw: Wy
bowiem, cho wedle rachuby czasu powinnicie ju by nauczycielami dajc do zrozumienia,
jakoby si zestarzeli na Starym Testamende to jednak znowu potrzebujecie pouczenia, jakie s
podstawowe zasady nauki Boej. Oto staide si tymi, co mleka potrzebuj, a nie staego pokarmu.
Kady bowiem, kto jeszcze y- 3 wi si mlekiem, nie jest biegy w pojmowaniu sprawiedliwo- d,
jest przede tylko niemowldemz jako ten, ktremu powierzono dopiero pierwsze pouczenia.
Pokarm stay 4
4 Por. 1 Kor 3,10
Por. Kol 1,28
v Por. 1 Kor 8,7 w Por. Kol 2,23
x Kol 4,2 y Por. Kol 4,34
8 Hbr 5,1213
809 W tekcie w. Pawa: xov fivmrjgiov %ov eov Xgiarov u Klemensa za: tov jj.vaxr]Qiov rov
eov lv Jgiar).
51
jest tylko dla dorosych, ktrzy przez stae wiczenie maj wadze poznawcze ju wyostrzone do
rozrnienia dobra i za. Dlatego pomimy wstpne pouczenia o Chrystusie i wzniemy si do peni
Jego nauki. a
63,i A take Barnaba, ktry razem z Apostoem w subie kapaskiej na rzecz pogan gosi Sowo
Boe,b mwi: Pisz
2 do was zupenie prosto, abycie rozumieli.210 Uszedszy za nieco dalej, przytacza wyraniej
lad przekazu gnostycznego w tych sowach: A co mwi im inny prorok, Mojesz?
3 Oto mwi Bg Pan: Wejdcie do ziemi urodzajnej, ktr
4 obieca wam pod przysig Bg Pan, Bg Abrahama, Izaaka, Jakuba, i wecie j w posiadanie,
ziemi mlekiem i miodem pync.0 A co mwi o tym gnoza? Uczcie si, pokadajcie nadziej
w Jezusie, ktry si wam objawi w ciele. Czowiek to ziemia czujca. Z oblicza bowiem ziemi
nastpio ufors mowanie Adama. Co chce przez to powiedzie: do ziemi urodzajnej, do ziemi mlekiem i miodem
pyncej? Niech bogosawiony bdzie nasz Pan, o bracia, ktry w nas zoy
6 mdro i zrozumienie dla Jego tajemnic. Mwi wszak prorok: Kto zrozumie przypowie Pana,
jak nie mdrzec i czowiek wyksztacony, a zarazem miujcy Pana swego.d211
7 Tylko nieliczni mog to osign.6 * 8 Bo wrogoci nie ywi Pan czytamy w jakiej
ewangelii skoro oznajmi: Tajemnica moja dla mnie jest i dla synw domu mego f. W sposb
niezawodny i spokojny dokona wyboru, aby w wybr osignwszy to, co odpowiadao w peni
jego potrzebom,
3 sta si ju wyszy ponad wszelk nieyczliwo. Kto mianowicie nie ma rozeznania dobra, jest
zy, poniewa Jeden tylko dobry jest g, Ojciec. Nie zna Ojca to mier, jak zna Go to ycie
wieczne11 dziki wspbytowaniu z potg Niezniszczalnego. A znowu nie ulega zniszczeniu to
znaczy uczestniczy w Boskoci. Zagada bowiem jest konsekwencj wyrzeczenia si postawy
poznawczej w stosunku do Boga.
(4,1 I znowu mwi prorok: I przeka d ukryte, tajne, niewia Hbr 5,146,1
b Por. Dz 13,13 c Por. Wj 33,1.3 d Por. Prz 1,6 e Por. Mt 19,11 1 Por. Iz 24,11
8 Mt 19,17
h Por. J 17,3

210 Pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 6, 5.


211 Tame, 6,810.
52
dzdalne skarby, aby poznali, em ja, Bg, jest Panem.1 2 W sposb podobny do powyszego
wyraa si Dawid w swym psalmie: Oto prawd ukocha; gboko ukryte tajemnice swej
mdroci odsonie mi.3 Oto zupenie wyranie jest 3 napisane: Bo dzie dniowi przekazuje
sowo mwione i noc nocy ujawnia poznanie,k ukryte w sposb misteryjny, a take: Nie ma
adnych sw ani adnych wypowiedzi, ktrych gos nie byby usyszany1 przez Boga, ktry
rzek: Jeeli kto uczyni co potajemnie, czy nie dojrz go rwnie? Dlatego wiatem11
zostaa nazwana Nauka, ktra ujawni- 4 a to, co byo ukryte, gdy tylko Nauczyciel odsoni wieko
skrzyni, odwrotnie ni twierdz poeci o Zeusie, e mianowicie zakry beczk pen dbr, otworzy
za pen nieszcz.* 212 Aposto powiada: Wiem, e idc do was zjawi si w peni 5
bogosawiestwa Chrystusa.0 Tu dar aski Ducha witem go p i doktryn gnostyczn, ktr
pragn przekaza im osobicie i bezporednio (bo listownie nie mona byo tego poda do
wiadomoci), nazwa peni Chrystusa, zgodnie z obja- 6 wion tajemnic, przez wszystkie
dotd wieki okryt milczeniem, teraz odsonit, a za porednictwem pism prorokw na rozkaz
wiekuistego Boga udostpnion poznaniu przez wszystkie ludy, aby je skoni do posuszestwa w
wierze,*3 wszystkie ludy, to znaczy tych spord pogan, ktrzy wierz, e On jest, a tylko
nielicznym spord tych podaje si do wiadomoci take i to, co stanowi tre tajemnicy.
Susznie zatem mwi te Platon w Listach w tym miejscu, 65,1 gdzie rozprawia o Bogu: Musz Ci
mwi o tym pod oson symboli, aeby w razie, jeeliby przydarzyo si co tej tabliczce wrd
morza czy ziemi czeluci, ten, kto by j znalaz, czytajc nie wyczyta wszystkiego.21*
Albowiem Bg 2 caego wszechwiata, ktry jest wyniesiony ponad wszelk mow, ponad wszelk
myl, ponad wszelkie pojcie, nie moe by przedstawiony przez adne nigdy pismo, bdc niewy1 Por. Iz 45,3 i Ps 50,8 k Ps 18,3 1 Ps 18,4 m Por. Jr 23,24 n Por. 2 Kor 4,4.6 0 Por. Rz 15,29 p Por.
Rz 1,11 ** Rz 16,25
212 Por. Homer, Ilias XXIV 527; Hezjod, Opera et dies, 94 ns.
812 Por. Platon, List II 312 DE (przekad polski: Platon, Listy, tum. M. Maykowska, Warszawa
1987, s. 8).
53
3 razalny w swej mocy.* *14 I to rwnie wyrazi Platon w nastpujcych sowach: Majc to na
wzgldzie, uwaaj, aby nie musia kiedy aowa, e co z tych rzeczy uroni niegodnie.
Najlepsz ochron byoby w ogle nie pisa i pamiciowo tylko przyswaja sobie te nauki, bo to, co
jest napisane
4 me daje si utrzyma w tajemnicy.*15 Podobnie do tych sw wypowiada si wity aposto
Pawe, zachowujc sposb wyraania waciwy prorokom i prawdziwie godny staroytnoci
5 z ktrego wziy pocztek pikne pogldy Hellenw: Mdro gosimy tylko dopuszczonym do
tajemnicy, ale nie mdro tego wiata, ani wadcw tego wiata, ktrzy musz przemija; Boga
mdro gosimy, jako tajemnic, mdro dotd ukryt.1,
66,i Nastpnie, zaleciwszy ostrony umiar w upowszechnianiu nauki wrd ogu, tak mniej wicej
upomina: Bracia, dotychczas nie mogem przemwi do was jak do ludzi oddanych duchowi, lecz
jak do ludzi oddanych ciau, jak do niemowlt w Chrystusie. Mleko wam dawaem do spoycia, a
nie pokarm stay, bo nie bylicie w stanie go przyj. Lecz i te- 2 raz jeszcze was nie sta, bo nadal
ciau jestecie oddani.s Jeli oto mleko zostao przez Apostoa nazwane poywieniem niemowlt,
pokarm za stay poywieniem ludzi dojrzaych,4 naley wobec tego rozumie przez mleko
elementarne wprowadzenie w nauk Chrystusa, to jest katechez, jakby pierwsze poywienie duszy,
a przez pokarm stay najwyszy bezporedni ogld.*18 To jest wszak ciao i krew Logosu, to s
znaczy wyobraenie boskiej mocy i istoty. Skosztujcie mwi Pismo i zobaczcie, e
dobrotliwy jest Pan.v Bo w ten sposb uycza On samego siebie tym, ktrzy bardziej duchowo
uczestnicz w tego rodzaju pokarmie, gdy dusza ju sam siebie karmi,*17 wedle prawd
miujcego Platona. Po- 4 karmem mianowicie i napojem boskiego Logosu jest poznawanie istoty
Boskiej. Dlatego rwnie Platon powiada w drugiej ksidze Pastwa: po zoeniu ofiary nie z

wieprza, ale
r 1 Kor 2,6 s 1 Kor 3,13 4 Por. Hbr 5,13 u Por. J 6,53 v Ps 33,9
*14 Por. Filon, Quod deus sit immutabilis 55; minum 14; De somniis I 184.
>i!i ^ (Przeklad M. Maykowskiej,
, ETiojiTixrj -&ecogia, w kulcie misteryjnym skiej najwysze wtajemniczenie.
217 Por. Platon, Epistulae VII 341 CD.
De mutatione nos. 11).
Demetry eleuzy54
z czego wielkiego i co by trudno byo dosta,*18 dopiero wtedy trzeba podejmowa
poszukiwanie dotyczce Boga. Apo- s st za pisze: Oto zosta zoony w ofierze nasz baranek
paschalny, Chrystus.w Nie do pojcia istotnie ofiara: sam Syn Boy zoony na otarzu za nas.x
XI
[O tym, e do prawdziwego poznania Boga najlepiej doj mona przez oderwanie si od spraw
cielesnych i ziemskich, co potwierdza powaga filozofw]
Ofiar mi Boguy jest oderwanie si od ciaa i od jego 67>1 namitnoci, a przy tym takie, ktrego
by si nie aowao.
Oto prawdziwa istotnie zbono. I chyba susznie nazwa 2 Sokrates filozofi wstpnym
wiczeniem si w umieraniu.* 218 219 Bo dopiero ten, kto przy myleniu nie posuguje si
wzrokiem,220 ani te adnego z innych wrae zmysowych za rozumowaniem nie wlecze, lecz
sam czyst spekulacj mylow wnika w rzeczywisto, taki uprawia prawdziw filozofi. 3 Temu
suy miao rwnie w szkole Pitagorasa picioletnie milczenie, ktre zaleca on swym uczniom,
aby w penym oderwaniu od wrae zmysowych samym tylko rozumem potrafili oglda bosko.
Tego rodzaju pogldy przejli od Mojesza do swej filozofii najznakomitsi spord Hellenw. 4 On
bowiem doradza obedrze ze skry zwierz przeznaczone na ofiar caopaln i podzieli na
czci.2 Podobnie dusza gnostyka musi zosta odarta z materialnej skry, uzyska wolno od
gupstw cielesnych i wszelkiego rodzaju afektw, ktre powstaj pod wpywem pustych i
faszywych wyobrae,221 porzuci podania cielesne,3 a dopiero wtedy dozna uwicenia przez
wiato.
w Por. 1 Kor 5,7 x Por. J 17,19 y Por. Flp 4,18 z Por. Kp 1,6 a Por. 1 P 2,11
218 Platon, Pastwo II 378 A (przekad W. Witwickiego, t. I, s. 120).
219 Por. Platon, Phaedo 81 A; 67 D; 80 E.
220 Por. tame 65 E 66 A.
221 Por. Filon, De sacrificiis Abelis et Caini 84.
55
a Tymczasem wikszo ludzi postpuje odwrotnie. Oto wciskaj si w sw cielesno, jak limaki,
i wok swej niepo- wcigliwoci zwijaj si w ksztacie kuli jak jee, o Bogu
2 za bogosawionym i nieprzemijalnym tyle wiedz, co o sobie.222 Ich uwagi uchodzi (cho s
przecie naszymi blinimi), jak tysickrotnie wyposay nas Bg w to, w czym sam nia uczestniczy.
Oto w narodziny, sam nie majc pocztku; w poywienie, sam bdc bez potrzeb; we wzrost, sam
bdc zawsze ten sam;223 w pikn staro i w pikn mier, sam
3 bdc niemiertelny i nie znajcy staroci.224 Dlatego nikt nia mgby nawet przypuci, e rce
i stopy, i usta, i oczy, otwory chonne i odbytowe, wybuchy gniewu i pogrki . jak uwaaj
Hebrajczycy przysuguj Bogu. W adnym wypadku! Po prostu zboniej jest pewne z tych nazw
stosowa jako alegorie, co w cigu dalszych wywodw przy waciwej sposobnoci wyjanimy.
Lecz wszelkie cierpienia mdro wszak umierza wnet225
tak pisze Kallimach w epigramatach.
5 Jeden przecie od drugiego uczy si i uczy dzi 226
powiada Bakchylides w Poematach. I jeszcze:
Nie jest to najatwiejsze odkry wrota tajnych sw,
Nigdy nie wypowiedzianych.227
1 A Izokrates w swym Panatenaiku postawiwszy pytanie: Kogo obdarzam mianem ludzi

posiadajcych kultur moraln, odpowiada: najpierw tych, ktrzy dobry czyni uytek z tego, co
nas spotyka w kadym dniu, w swym sdzie
2 stale trafiaj w suszno oraz z reguy zdoaj waciwie przewidywa poytek; nastpnie tych,
ktrzy obcuj ze swym otoczeniem w sposb godny i sprawiedliwy, oraz pogodnie i atwo znosz
cudze nieprzyjemne i trudne cechy charakte222 Por. tame 95.
228 Por. tame 98 (u Filona natura, a nie Bg, jest sprawc tych darw); por. te De somniis I 235.
224 Por. tame 100.
225 Kallimach, Epigrammata 46,4 (wyd. Pfeiffer, vol. II, Oxford 1950, s. 94).
228 Bakchylides, frg. 8, w: Lyra Graeca, ed. and transi. J. M. Edmonds, voll. I III, London 1922,
The Loeb Classical Library vol III, s. 90.
227 Tame.
56
ru, sami za siebie ukazuj, o ile to jest moliwe, jako atwych i umiarkowanych w obcowaniu z
otoczeniem; potem tych, ktrzy panuj nad pragnieniem rozkoszy, a nie poddaj si zbytnio
nieszczciom, lecz w czasie ich trwania zacho- 3 wuj si w sposb mny i godny natury, ktrej
jestemy czci; po czwarte, co najwaniejsze tych, ktrzy w powo- 4 dzeniu nie ulegaj
zepsuciu, nie trac panowania nad sob, nie staj si butni, lecz trwaj w szeregu ludzi prawidowo
5 mylcych. Nastpnie dorzuca myl szczytow: Dopiero jednak tych, ktrzy nie tylko w
stosunku do jednego z wymienionych punktw, ale w stosunku do nich wszystkich zachowuj
harmonijn postaw duszy, uwaam za ludzi rozumnych 6 i posiadajcych wszelkie cnoty.228
Widzisz zatem, jak rwnie Hellenowie czcz sposb ycia gnostyka, chocie jeszcze nie wiedz,
co wiedzie naley. Na czym jednak polega prawdziwe poznanie, tego nawet przez sen poj nie s
w stanie.229
Jeli zatem zostao uzgodnione, e prawdziwe poznanie jest 70,1 pokarmem dla nas ze strony
Logosu,280 to istotnie bogosawieni wedle Pisma godni i akncy b Prawdy, poniewa
bd nasyceni poywieniem nieprzemijajcym. W spo- 2 sb zupenie niezwyky okazuje si
zgodny z tym, comy przed chwil powiedzieli, filozof na scenie, Eurypides,281 w tych oto
sowach, jakby czynic jak aluzj do Ojca i Syna:
Tobie, wadco wszystkiego, ofiarny tu pyn 3
I pieczywo tu te w dani nios swej,
Czy Hadesem chcesz by, czy Zeusem znw Nazywany. Ofiar wic przyjmij m,
Do zdobycia nieatw, owocw to plon,
Wszystkich zgoa, dostatni ten dar.
Caopaln bowiem, nie do pojcia ofiar krwaw za nas 4 jest Chrystus. A e Go nazywa Zbawc,
nie wiedzc o tym, jasne si stanie z jego nastpnych sw:
Ty wrd bogw niebieskich bero Zeusa wszak 5
W rku swym trzymasz mocno, a take i hen,
Tam pod ziemi, Hadesa sprawujesz te rzd.
A nastpnie mwi ju zupenie wyranie: 6
b Mt 5,6
288 Izokrates, Panathenaicus 239 AC.
229 Por. wyej, 57,2.
220 Por. wyej, 66,3.
281 Filozofem sceny nazywa Eurypidesa Atenajos (IV, 158e, XIII, 56la); a take Sekstus Empiryk
(Adversus mathematicos I 288); Orygenes (Contra Celsum IV 77); Witruwiusz VIII, praef. 1.
57
Zmarych dusze wic wylij na wiatoci blask Do tych ludzi, co pragn dowiedzie si wszak
Skd si wziy ich mki, jaki korze ich ndz Komu z niebian naley otarze krwi zla,
Aby znale wytchnienie od znojw? 232
7i,i Wobec tego nie bez susznoci misteria u Hellenw zaczynaj si od ofiar oczyszczalnych, jak u
innych ludw od kpieli. Po tych ofiarach nastpuj misteria mae, ktrych za- amem jest da

podstawowe pouczenie i przygotowanie do tego, co ma nastpi. Misteria za wielkie wprowadzaj


w to wszystko, co ju nie pozostaje przedmiotem nauki lecz
2 ogldu bezporedniego i uchwycenia rozumem natury rzeczywistoci. Stopie oczyszczenia
uzyska moemy ju przez wyznanie grzechw, ale stopie ogldu bezporedniego dopiero w
wyniku analizy, dochodzc a do pierwszego pojcia. Przy wykonywaniu analizy zaczynamy od
tego, co stanowi sam warstw ^ pogldow, w ten sposb odrzucimy naturalne jakoci ciaa, a
mianowicie zdzieramy z niego rozcigo w gb, nastpnie rozcigo wszerz, z kolei w
dugo. To co pozostao, punkt,283 stanowi ju monad, ktra jeszcze, e tak powiem, posiada
wymiar. Jelibymy jej odebrali i ten wymiar, pozostanie jej tylko miejsce w samej myli, a wic
3 byby to punkt mylowy. Jeli zatem wyzbdziemy si wszystkiego, co przysuguje ciaom i
rzeczom, tak zwanym niecie- lesnym, wtedy nas samych przerzucimy w wymiar wielkoci
Chrystusa i stamtd dopiero drog witoci posuwa si bdziemy ku niezmierzonej gbi oraz w
jaki sposb bdziemy si mogli zblia stopniowo do zrozumienia Wszechmocnego
4 poznawszy nie to, czym On jest, ale raczej to, czym On nie jest. Nie naley w ogle w odniesieniu
do Ojca wszechrzeczy stosowa tego rodzaju wyrae, jak ksztat, ruch, postawa, tron, miejsce,
prawa strona, lewa strona, chocia tak pisano o Nim. Co kade z nich ma oznacza, we waciwym
5 miejscu zostanie podane.284 A wic Pierwsza Przyczyna nie ma okrelonego miejsca, ale istnieje
ponad miejscem, czasem i nazw, i pojciem.235 Dlatego i Mojesz mwi: Uka mi si sam ,c
przez co w sposb jak najbardziej jasny dawa do zroc Wj 33,13
Eurypides, Frg. inc. 912, TGF, s. 655.
I 27 ^ryAtr1te(lef,1De 1 4> 409a 6> Analytica posteriora
iz/, 87a 36. Arystoteles odrozma punkt (ortyfi) jako byt zaimu1rnmirtrSCe'1 qjalj byt pozbawiony miejsca: i*ova ovaa
awETO, ouy/T] os ovoia erg. ^
284 Por. wyej, 68,3.
285 Por. wyej, II 6,1.
58
zumienia, e nie mona ludzi pouczy o Bogu 286 ani mwi o Bogu, ale moe by On poznany
tylko poprzez moc od Niego pync, bowiem Poszukiwany jest niecielesny i niewidzialny,287 a
dar aski poznania pochodzi od Boga za porednictwem Syna.d
Jednak najdobitniej zawiadczy nam o tym Salomon m- 72,1 wic w te sowa:
Nie ma we mnie ludzkiego rozumu,
Lecz mdro da mi sam Bg,
Rozumiem, co wite.e 238
Dlatego Mojesz chcc symbolicznie wyrazi myl, e m- 2 dro boskiego jest pochodzenia,
nazwa j drzewem ycia,1 ktre wyroso w raju. Tym rajem moe by te wiat, w ktrym
wyroso wszystko, co stao si dzieem stworzenia. Na tym 3 wiecie wyrs te i wyda owoc sam
Logos, stawszy si ciaem, oraz uczyni ywymi tych, ktrzy zasmakowali11 Jego dobrotliwoci.
Ale bez drzewa 239 nie mg by przez nas poznany, gdy ycie nasze zawiso na krzyu, abymy
uwierzyli. 4 Salomon mwi powtrnie: Drzewem niemiertelnoci jest ona [Mdro] dla tych,
ktrzy si jej trzymaj.* 240 Dlatego 5 gosi Pan: Spjrz, oto kad przed twe oblicze ycie i
mier.
A y to miowa Pana, Twego Boga, chodzi Jego drogami, sucha Jego gosu i wierzy w ycie.
Jeli jednak przekroczycie rozporzdzenia i wyroki, jakie wam daem, zginiecie niechybnie. Tylko
bowiem mio do Pana, Boga Twego, stanowi o yciu i dugoci twych dni.5
I raz jeszcze: Abraham wic wyruszy do tego miejsca, 734 *
236 237 239 240 d Por. Mt 11,27; k 10,22 e Por. Prz 30,2b3 f Por. Rdz 2,9 Por. J 1,14 h Por. 1
P 2,3 1 Por. Prz 3,18 5 Por. Pwt 30,1520
236 por pilon, De posteritate Caini 16.
237 por_ tame 15.
288 por inn redakcj tego miejsca wyej, II 77,6.

239 Tj. drzewa krzya.


240 w tekcie Septuaginty drzewo ycia: vlov wyraz
v2ov (uyty przez Klemensa w 72,2) bardzo rzadko oznacza drzewo
rosnce, zazwyczaj oznacza drewno, jako budulec. Dlatego
mona przez to wyraenie rozumie te drzewo Krzya. Klemens
uy z kolei (72,4) zwrotu: drzewo niemiertelnoci: bv6qov
adaw.aia, stosujc tu wyraz dvd@ov, ktry oznacza drzewo rosnce;
por. O. Stahlin, Clemens und Septuaginta, s. 30.
59
ktre mu wymieni Bg, a kiedy dnia trzeciego rozejrza si
2 znowu, ujrza z daleka to miejsce.k Pierwszy oto dzie to dzie powicony ogldowi
fizycznemu rzeczy piknych. Drugi wypenia podanie duszy w stosunku do rzeczy najlepszych, w
trzecim rozum dochodzi do rozeznania rzeczy duchowych,241 gdy oczy umysu zostay otwarte*42
przez Nauczyciela zmartwychwstaego w trzecim dniu. Te trzy dni mog te by symbolem
misterium pieczci24*, za porednictwem ktrej doznaje umocnienia wiara w prawdzie istniejcego
Bo3 ga. A jednak konsekwentnie spoglda Mojesz na to miejsce z daleka.244 Nieuchwytna jest
bowiem kraina Boga, ktr Platon nazwa krain idei,245 gdy od Mojesza przej pogld, e Bg
istnieje w takim wymiarze, ktry jest w stanie obj
4 zgoa kady szczeg i cao zarazem. Dlatego susznie oglda to miejsce Abraham z daleka,
poniewa nalea sam do wymiaru wiata podlegajcego powstawaniu, oraz dopiero za
porednictwem anioa wszed w bezporedni czno mistyczn z Bogiem.
74,1 Std Aposto rwnie tak mwi: Na razie moemy widzie jak gdyby tylko w odbiciu lustra,
nadejdzie chwila, e twarz w twarz,1 tylko poprzez owe z niczym nie zmieszane
2 i niecielesne bezporednie kontakty wiadomoci.240 Jest rzecz moliw rwnie w
filozoficznej dyscyplinie uzyska pewne przypuszczenia odnonie do Boga, a mianowicie jeeli
kto prbuje bez wszelkich postrzee zmysowych, a tylko za porednictwem czystego mylenia
zbliy si do prawdziwego bytu kadej rzeczy i nie poniecha analizy bytw, a wstpujc w
najgrniejsze rejony uchwyci czyst myl Dobro
3 samo w sobie i w ten sposb stanie u ostatecznego celu mylenia 247, e posu si tu sowami
Platona. A e Mojesz nie poleca wznoszenia otarzy i okrgw witynnych na wielu miejscach,
lecz zbudowa kaza jedn tylko wityni dla Boga, w ten sposb gosi jedno wszechwiata, jak
sdzi te Bazylides,248 oraz jedyno Boga, czego Bazylides ju nie
k Por. Rdz 22,3
1 Por. 1 Kor 13,12
241 Por. Platon, Phaedrus 250C.
242 Por. Filon, De posteritate Caini 18.
248 Tj. misterium pieczci chrztu.
244 Por. Filon, De somniis I 6466.
245 Por. wyej, IV 155,2.
24 por Filon, >e posteritate Caini 20.
247 Por. Platon, Respublica VII 532 AB (swobodne streszczenie).
248 Zob. A, Hilgenfeld, dz. cyt., s. 219.
60
utrzymuje. A poniewa obdarzony wiedz duchow Mojesz i nie uwaa za waciwe zacienia do
jakiego miejsca Tego, co jest Nieograniczalne,219 wic nie umieci w wityni adnego
wizerunku, jako wyrazu czci. Przez to dawa do zrozumienia, e Bg jest niewidzialny i
niewyobraalny, prowadzc w pewien sposb Hebrajczykw do waciwego pojmowania Boga,
eby cze Mu wyraali poprzez umieszczanie 5 W wityni tylko Jego imienia. W kadym razie
Logos wzbraniajc budowy wity i wszelkiego rodzaju ofiar, daje do zrozumienia, e
Wszechmocny nie jest zwizany z adnym miejscem, mwic te sowa: Jaki dom chcecie mi
wznie?

powiada Pan niebo jest moim tronem, i tak dalej. Albo tak samo o ofiarach: Krwi
wow i tuszczu owiec 6 nie pragn,11 i to, co poza tym gosi za porednictwem proroka Duch
wity.
Przepiknie rwnie przycza si do tego zdania w poe- 75,1 zji Eurypides, piszc:
Bo jaki dom rkoma cieli wzniesion jest,
W swych murw wntrzu zdolny zawrze bstwa ksztat? * 249 250
a na temat ofiar mwi podobnie: 2
Bo bogu, jeli jest naprawd bogiem,
Nic nie potrzeba to wymys poetw.251
Nie z potrzeby Bg stworzy wszechwiat, aby odbiera 3 cze od ludzi i innych bstw oraz
demonw ; powiada Platon jakby pragnc osign zysk jaki od urodzin, mianowicie od nas
w postaci dymw ofiarnych, od bogw i demonw w postaci nalenych wiadcze. 252 Ale
najlepiej pou- 4 cza Pawe w Dziejach Apostolskich, mwic: Bg, ktry stworzy cay wiat i
wszystko na nim, On, ktry jest Panem nieba i ziemi, nie zamieszkuje wity rk ludzk
wzniesionych ani nie korzysta z adnej posugi ludzkich rk, jakby czegokolwiek potrzebowa, bo
sam jest Tym, ktry uycza wszelkiej istocie tchnienia i ycia, i wszystkiego.0
m Por. Iz 66,1
n Por. Iz 1,11
0 Dz 17,24
249 Por. Filn, De somniis I 64.
250 Eurypides, Fragmenta dubia 1130, TGF, s. 713.
251 Eurypides, Oszalay Herakles, ww. 13451346 (przekad polski w: Eurypides, Tragedie, tum.
J. anowski, Warszawa 1972, s. 272).
252 Miejsce niezidentyfikowane.
61
76.1 Rwnie i Zenon, zaoyciel szkoy stoickiej, w swym dziele O Pastwie powiada, e nie
naley na przyszo wznosi ani wity, ani posgw, adne bowiem dzieo sztuki ludzkiej nie
jest godne bogw. I nie ba si napisa dosownie tak: Nie potrzeba w ogle budowa wity,
gdy wityni niewiele wartej pod wzgldem artystycznym nie powinno si uwaa take za wit,
a znowu nic wielkiej wartoci i wie
2 tego nie moe wyj spod rki cieli i w ogle rzemielnikw.253 Platon za wiadom tego, e
wityni Boga jest cay wiat, susznie wyznaczy dla obywateli plac w miecie, gdzie miay sta
wizerunki, zabroni natomiast wszelkiego pry3 watnego posiadania posgw bogw. Nieche nikt inaczej nie skada czci bogom powiada.
Zoto i srebro, znajdujce si w innych pastwach w prywatnym posiadaniu tudzie w
wityniach, wzbudza zawi ludzk. Ko soniowa, pochodzca z ciaa zwierzcia pozbawionego
ycia, nie jest czystym darem. Z elaza i ze spiu wykuwa si sprzt wojenny. Drewniane wic
tylko wizerunki wyrzebione z jednego kawaka drzewa i z jednej rwnie bryy kamienia
wykonane posgi godzi si ofiarowywa bogom i stawia je jako dary w publicznych wityniach.
254
77.1 Susznie wic mwi w swym wielkim licie: Nie s to bowiem rzeczy dajce si uj w
sowa, tak jak wiadomoci z zakresu innych nauk, ale z dugotrwaego obcowania z przedmiotem,
na mocy zycia si z nim, nagle, jakby pod wpywem przebiegajcej iskry, zapala si w duszy
wiato
2 i ponie ju odtd samo siebie podsycajc.255 * A czy nie jest to podobne do tego, co
powiedzia prorok Sofoniasz? Oto duch porwa mnie w gr i zanis do pitego nieba i ujrzaem
aniow, nazwanych Panami, i diadem zoony na ich gowach przez Ducha witego, a tron
kadego z nich byszcza siedmiokrotnie janiej od wiata soca wschodzcego; ujrzaem ich
mieszkajcych w wityniach zbawienia i sar wicych Boga Najwyszego, Nienazwalnego, 258
253 Zenon, frg. 264, SVF I, s. 61; por. Plutarch, De stoicorum repugnantiis 1034 B.
254 Por. Platon, Prawa XII, 955 E956 A (przekad M. Maykow- skiej, s. 566 z wyjtkiem
pierwszego zdania). U Platona pierwsze zdanie tego cytatu brzmi (w przekadzie M. Maykowskiej):

Nieche
wic nikt po raz wtry nie powica ;bogom tego, co ju zostao im powicone! Klemens nagina
to miejsce do swojej koncepcji
przez wyraz ergco inaczej.
5 Platon, List VII 341 CD (przekad M. Maykowskiej, s. 50).
258 Sofoniasz, Apoealypsis.
62
XII
[O tym, e Bg nie moe by objty ani myl, ani sowem]
Rzecz bowiem w tym, aby znale twrc i ojca tego 781 wszechwiata, ale znalazszy mwi o
nim do wszystkich niepodobna. Nie s to bowiem rzeczy dajce si uj w sowa, tak jak
wiadomoci z zakresu innych nauk mwi kochajcy prawd Platon.257 Z pewnoci usysza
on, e wszech- 2 mdry Mojesz, wszedszy na gr (albowiem poprzez wity ogld wspi si na
szczyt tego, co tylko myl jest do objcia), z koniecznoci da polecenie caemu ludowi, aby razem
3 z nim nie spieszy dalej.p A kiedy Pismo mwi: Wstpi w ciemno, gdzie by Bg,q to dla
tych, ktrzy s w stanie zrozumie, oznacza, e Bg jest niewidzialny i niewyraalny sowem, a
ciemno znowu e prawdziwie niewiara ogu ludzi i niewiedza stoj na przeszkodzie
blaskowi promiennemu prawdy.258 Rwnie teolog Orfeusz, std uzyskaw- szy poparcie,
powiedzia:
Jeden, tylko istnieje, sam sobie celem i kresem.
Wszystko bez reszty z Niego Jednego zrodzone zostao* 857 858 859 860
(albo wyroso, bo i taka jest lekcja) i zaraz dodaje:
a nikt ze miertelnych
Ujrze Go nigdy nie zdoa, On wszystkich za widzi przed
sob.*
I jeszcze wyraniej dorzuca: 5
Jego samego nie dojrz, bo wkoo kryje Go obok.
Wszyscy miertelni miertelne i mae w swych oczach renice Maj, gdy obronici s misem i
komi z natury.861
p Por. Wj 19,12.20 q Wj 20,21
857 Por. Platon, Timaios 28 C (przekad W. Witwickiego, s. 37); List VII 341 C (przekad M.
Maykowskiej, s, 50). W sposb zupenie dowolny do cytatu z Timaiosa Klemens przyczy zdanie
z Listu VII Platona.
858 Por. wyej, II 6,1; V 71,5; Filon, De posteritate Caini 14.
*59 Orfeusz, frg. 5, 9 (wyd. Abel),
860 Tame, ww. 1011.
861 Tame, ww. 1517.
63
79.1 Te sowa powiadczy z kolei Aposto, mwic: Wiem o pewnym czowieku w Chrystusie, e
zosta porwany a do trzeciego nieba, a stamtd do raju. Usysza on sowa niewyraalne, jakich
czowiekowi wypowiedzie nie wolno r, w ten sposb robic aluzj do niewyraalnego sowem
bytu Boga. Doda za nie wolno nie ze wzgldu na jak klauzul prawn ani z obawy przed
jakim zakazem, ale raczej ujawniajc, e nie jest dostpne dla moliwoci czowieka opisa byt
Bstwa, jeli dopiero za trzecim niebem zaczynaj o tym
2 mwi, jak si godzi, ci, ktrzy prowadz tam dusze wybrane do tajemnych wice. Wiem
bowiem, e rwnie u Platona wystpuje pojcie wielu niebios (przykady z; filozofii niegreckiej,
cho s liczne, pomijam na razie w swoim dziele, przeznaczajc na nie waciwy moment, jak to
poprzednio
3 obiecywaem). Ot Platon w Timajosie, nie mogc si zdecydowa, czy naley przyj istnienie
wielu wiatw, czy tego jednego, traktuje jednakowo nazwy, w tym samym znaczeniu
4 uywajc wyrazw: wiat i niebo. A tekst brzmi tak: Ot, czy susznie przyjlimy jeden
wszechwiat, czy te suszniej byoby mwi o wielu wiatach i to nieskoczonych? Jeden, jeeli

ma by wykonany wedug wzoru.262


80.1 Ale take w licie Klemensa Rzymskiego do Koryntian jest
2 napisane: Ocean niemoliwy do przebycia dla ludzi i wiaty za nimi.263 Zgodnie z tym woa
znowu szlachetny Aposto:
3 O gbio przebogatej mdroci i wiedzy Boga.8 I by moe wanie to chcia wyrazi prorok
poleceniem pieczenia prza- nych podpomykw,1 a mianowicie e prawdziwie tajemna
4 nauka o Tym, ktry zrodzony by nie mg, i o Jego mocach, powinna pozosta w ukryciu.264
Potwierdzajc to Aposto mwi wyranie w Licie do Koryntian: Mdro gosimy tylko
dopuszczonym do tajemnicy, ale nie mdro tego wiata ani
5 wadcw tego wiata, ktrzy musz przemija; Bo mdro gosimy, jako tajemnic, mdro
dotd ukryt. Oraz znowu gdzie indziej: (...) aby osign poznanie tajemnicy Boej w
Chrystusie, w ktrym ukryte s wszystkie skarby m6 droci i wiedzy.v Piecztuje to sam nasz Zbawiciel, tak mniej
r Por. 2 Kor 12,2.4 s Rz 11,33
* Por. Rdz 18,6; Wj 12,39 u 1 Kor 2,67 v Por. Kol 2,23
262 Platon, Timaios 31 A (przekad W. Witwickiego, s. 40). 203 Klemens Rzymski, Epistoa I ad
Corinthios 20, 8.
264 Por. Filon, De sacrificiis Abelis et Caini 60.
64
wicej mwic: Dane wam zostao pozna tajemnice krlestwa niebieskiego.w I gdzie indziej
znowu mwi Ewange- 7 lia, e Zbawiciel nasz podawa Apostoom nauk sw jako tajemnic.5'
Proroctwo o Nim gosi te, co nastpuje: W postaci porwna otworzy swe usta, a na wiato
dzienne do- bdzie to, co od stworzenia wiata byo zakryte.y Z kolei rwnie poprzez porwnanie
o zakwasie daje Pan przykad 8 wypowiedzi utajonej. Mwi oto: Podobne jest krlestwo
niebieskie do zakwasu, ktry niewiasta wemie i wrzuci do trzech miar mki, a wszystko ulegnie
zakwaszeniu.2 Bowiem trj- 9 dzielna 266 dusza doznaje ocalenia albo przez posuszestwo,
mianowicie w postaci sprawnoci duchowej, ukrytej w duszy pod wpywem wiary, albo dlatego, e
udzielona nam sia Sowa, pena napicia i potna, kadego, kto Je przyjmie i wewntrz
przechowa, przyciga do siebie w sposb tajemniczy i niewidoczny oraz cay jego organizm zespala
w jedno.
Bardzo mdre jest to, co znajdujemy napisane u Solona 31,1
0 bstwie:
Ciko jest bardzo rozpozna tajemny umiar mdroci,
Ktry jedyny wszak mierzy wszechwiatw kres.266
A tego, co boskie, wedle sw poety z Akragas: 2
Nigdy nie jest moliwe uczyni dostpnym dla oczu
Naszych lub chwyci rkoma, co zawsze jest drog najlepsz,
Ducha ludzkiego, by skoni do wiary,287
A aposto Jan mwi: Boga nikt nigdy nie ujrza. Tylko 3 Jednorodzony Bg, ktry jest w onie
Ojca, Ten o Nim pouczy a; przy tym nazwa Niewidzialne i Niewypowiedzialne onem Boga. Z
kolei inni nazwali Go gbin, jako e ogarn
1 zawar w sobie wszystko, co nieosigalne i bezkresne.* *68 4 To istotnie jest najtrudniejsze do
sformuowania w nauce
o Bogu. Kadej bowiem rzeczy pocztek jest trudny do odkrycia, ale ju wprost niemoliwa jest do
pokazania w ogle
w Mt 13,11
x Por. Mk 4,11; k 8,10 y Por. Mt 13,35 (Ps 77,2)
* Por. Mt 13,33; Lk 13,20 a J 1,18
S65 por piutarch, Placita philosophorum 898 E.
288 Solon, frg. 16 (Anth. Lyr., I8, s. 37).
887 Empedokles, frg. 133, Vorsokr. I, s. 365.
868 Por, wyej, II 5,4; Filon, De confusione linguarwm 137.

5 Kobierce t. II
65
pierwsza i najstarsza zasada wszelkiej rzeczywistoci, ktra 5 jest przyczyn powstania wszystkich
bez wyjtku innych bytw i ich dalszego istnienia. Jake bowiem moe by wyra- alne to, co ani
nie jest gatunkiem, ani rnic gatunkow, ani form, ani najmniejsz niepodzieln czstk, ani
liczb, ani cech, ani tym, czemu przysuguje jaka cecha.299 Ani te nikt nie mgby susznie
nazwa Go caoci. Albowiem ca o jest kategori wielkoci, a przecie Bg jest Ojcem caego
wiata. Nie mona te mwi o jakich czciach Boga. Bo On, ktry jest Jednoci, jest
niepodzielny i dlatego nieskoczony, nie tylko w znaczeniu niewyczerpanoci w czasie i
przestrzeni, ale przede wszystkim w znaczeniu penej cigoci istnienia, bez kategorii wymiaru i
jakiegokolwiek ograniczenia, a wic zarazem jako bezpostaciowy i nienazwalny.
82,i A jeli wszelako nadajemy Mu jak nazw, aczkolwiek nazywajc nie w sposb waciwy,
lecz albo Jednoci, albo Dobrem, albo Myl, albo Bytem, albo Ojcem, albo Bogiem, albo
Stwrc, albo Panem, to nie mwimy w ten sposb, jakbymy faktycznie imi Jego wypowiadali,
ale po prostu wskutek zupenej bezradnoci posugujemy si piknymi nazwami, aby nasza
wiadomo moga si na nich oprze, nie bdc
2 zdana na bdzenie gdzie indziej. adna jednoczenie z tych nazw nie jest w stanie okreli Boga
w sposb wyczerpujcy, lecz wszystkie razem wskazuj nam w pewnej mierze drog do
wyobraenia sobie mocy Wszechmocnego. Bo to, co jest przedmiotem naszej definicji, moe by
okrelane albo na podstawie cech przysugujcych przedmiotowi, albo na podstawie relacji
wzajemnych midzy przedmiotami. Niczego te
3 go rodzaju nie mona zastosowa do pojcia Boga. Rwnie nie moe by Bg pojty przy
pomocy nauki posugujcej si dowodami. Ona bowiem opiera si na przesankach
poprzedzajcych i lepiej znanych,270 a przecie nic nie mogo
4 zaistnie przed Niezrodzonym. Pozostaje, jako jedyna moliwo, obejmowa myl
Niepoznawalne przez dar aski Boej i w wycznym oparciu o Sowo, od Boga pochodzce, wedle
tego, o czym ukasz wspomina w Dziejach Apostolskich, a co rzek Pawe: Mowie atescy,
widz, e jestecie pod kadym wzgldem bogobojni. Obchodzc wic dokoa i ogldajc wasze
wite przybytki, znalazem take otarz z napisem: Bogu Nieznanemu. Tego wic, ktrego
czcicie nie znajc, ja wam gosz.13
b Por. Dz 17,2223
269 To wyliczenie odpowiada kategoriom Arystotelesa.
270 Por. Arystoteles, Analtica posteriora I 2, 71b 20.
66
XIII
[O tym, e zdaniem filozofw poznanie Boga jest darem Boym, a osigalne jest przede wszystkim
przez tych, ktrzy doznali natchnienia Boego]
Wszystko bez wyjtku, co podlega nazwie, musiao powsta, 83,i czy kto chce to uzna, czy nie.
Moe sam Ojciec pocign do siebie' kadego, kto ycie przey w stanie oczyszczenia i dotar do
pojcia szczliwej i niezniszczalnej natury, moe te sama wolna wola w nas, doszedszy do
poznania dobra, wykona silny skok a ponad rw*71, jak to powiadaj zawodnicy gimnazjonu, w
kadym razie nie bez wyjtkowej tylko aski uzyskuje dusza skrzyda,27* wznosi si w gr i
szybuje ponad tym, co jeszcze wyej od niej si znajduje, wszelkie obcienie * 271 272 273 zrzuca
z siebie i zwraca temu, co jest 2 mu pokrewne. Utrzymuje i Platon w Menonie, e cnota jest darem
bogw, jak wiadcz o tym sowa nastpujce: Z tego wic rachunku wynika, Menonie, to, e z
boego zrzdzenia, tak si nam wydaje, przysuguje dzielno tym, ktrym 3 przysuguje.274 Czy
nie sdzisz, e wyraeniem z boego zrzdzenia zostaa oznaczona wyjtkowa biego
moralna275 gnostyka, nie wszystkim przysugujca? Jeszcze wyraniej 4 dodaje Platon: A jeliby
teraz, w tej caej rozmowie, piknie szukali (...), to dzielno nie pochodziaby ani z natury, ani z
nauki, tylko 2 boskiego zrzdzenia przysuguje, bez udziau rozumu, tym, ktrzy j posiadaj.276
Boskim wic 5 darem jest mdro, stanowica jedn z si Ojca. Ona to kieruje nasz woln wol,
dopuszcza wiar, odwzajemnia rozr- wag wyboru najpoufniejsz wsplnot.

Jako dowd pragn ci tu przytoczy samego Platona, ktry 84,1


c Por. J 6,44
271 Metafora sportowa wyraa nadspodziewany wynik zawodnika, ktry sign poza
przewidziany kres skoku, naznaczony specjalnym rowkiem.
272 Por. Platon, Phaedrus 246 C; 255 CD.
878 Por. tamte 247 B.
274 Platon, Menon 100 B (przekad polski W. Witwicki, Warszawa 1959 s. 72).
275 TSii oznacza dosownie biego, tu zastosowano interpretacyjny przekad wg Arystotelesowej
definicji cnoty w Ethica Nicomachea. Porwna tu mona stanowisko Sokratesa w stosunku do
cnoty w dialogu Platona Protagoras 320 A.
276 Platon, Menon 99 E (przekad W, Witwickiego, s. 72).
67
wymaga od nas posuszestwa w stosunku do synw Boych. Oto najpierw zrobiwszy wykad na
temat bstw widzialnych i zrodzonych, mwi z kolei: A o innych duchach mwi i pozna ich
pochodzenie, to przechodzi nasze siy, ale trzeba wierzy tym, ktrzy dawniej o tym mwili, a byli
potomkami bogw, jak twierdzili, a musieli przecie dobrze zna swoich przodkw. Niepodobna
nie wierzy synom boym, chocia mwi bez dowodw prawdopodobnych i pewnych.277 Nie
2 sdz, aby Hellenowie mogli jeszcze wyraniej potwierdzi, e nasz Zbawiciel i ci, ktrzy zostali
wybrani na prorokw oni jako publicznie nazwani dziemi Boymi, On za jako waciwy Syn
Boy s prawdziwymi wiadkami spraiw
3 boskich. Dlatego te doda Platon, e trzeba im ufa, jako natchnionym przez Boga. A jeli kto w
tonie raczej tragedii powie, e nie chce wierzy
Nie Zeus to przecie obwieci to prawo878
to niech wie, e sam Bg za porednictwem swego Syna ogosi Pismo wite. Wiarygodny
bowiem jest ten, kto ogasza to, co jest jego wasne, poniewa nikt mwi Pan nie zna Ojca
jak nie Syn, oraz ten, komu Syn odsoni.0
85.1 AJe naley Mu zaufa rwnie na podstawie sw Platona, jeli On nawet bez dowodw
prawdopodobnych i pewnych, lecz za porednictwem Starego i Nowego Testamentu jest goszony
i oznajmiany. Bo mwi Pan: Jelibycie nie uwierzyli, umrzecie w swych grzechach.e A znowu
gdzie indziej:
2 Kto wierzy, ma ycie wieczne f; Szczliwi wszyscy, ktrzy Jemu zaufali.8 Wicej jeszcze
znaczy zaufa ni uwierzy. Bo jeli kto wie, e nasz Nauczyciel jest Synem Boym, to s tym
samym zaufa, e prawdziwa jest Jego nauka. Jak we4 dug Empedoklesa, uczenie si wzmacnia rozum,279 tak samo zaufanie do Pana wzmacnia
wiar. Wnioskujemy std, e ci sami ludzie gani filozofi, atakuj wiar, chwal krzywd i za
szczliwe uwaaj ycie oparte na zadouczynieniu podaniom.
86.1 Jest wic wiara teraz dopiero nie tylko dobrowoln aprod Por. Mt 11,27; k 10,22 e Por. J. 8,24 1 Por. J 3,15.16.36; 5,24
8 Ps 2,12
277 Platon, Timaios 40 DE (przekad W. Witwickiego, ss 5253)
278 Sofokles, Antygona, w. 450, tum. K. Morawski, Wrocaw 1959 s. 25.
279 Por. Empedokles, frg. 17,21, Vorsokr. I, s. 317.
68
bat duszy,* 280 lecz take wykonawczyni dobrych uczynkw i fundamentem sprawiedliwego
dziaania. Jeli Arystoteles 2 w kunsztowny sposb poucza, e tworzenie mona przypisa
zarwno istotom nierozumnym, jak i nie posiadajcym duszy, dziaanie za tylko i wycznie
ludziom,281 to musiaby poprawi tych, ktrzy utrzymuj, e Bg jest Stwrc wszystkiego.282
283 Bo na przykad krzywdzenie kogo nie jest rzecz dobr 288 (nikt zreszt nie dopuszcza si
krzywdy dla niej samej, ale dla czego innego). Do rzeczy koniecznych nie naley czyn
dobrowolny, a wszak dopuszczanie si krzywdy jest aktem dobrowolnym, zatem nie jest niczym
koniecznym s dopuszczanie si krzywdy. Ludzie szlachetni rni si od zych przede wszystkim
upodobaniami i obyczajnoci poda.284 Wszelka bowiem nieprawo duszy wynika z

nieumiarkowa- nia, a kto dziaa pod wpywem namitnoci, ten dziaa w spo- 4 sb
nieumiarkowany i nieprawy. Za kadym razem przychodzi mi podziwia owe boskie sowa
Chrystusa, ilekro je sysz: Zaprawd, zaprawd powiadam wam. Kto nie przez wrota wchodzi do
zagrody owiec, lecz przedostaje si jak inn drog, ten jest zodziejem i rabusiem. Kto za
wchodzi przez wrota, jest pasterzem owiec, temu odwierny otwiera.11 A nastpnie w formie
wyjanienia dodaje Pan: Jam wrota owiec.1
A zatem tylko za porednictwem Chrystusa naley pozna- 87,1 wa prawd, aby dozna zbawienia,
nawet jeli uprzednio gorliwie uprawiao si filozofi hellesk. Bo teraz wyranie pokazano, e
to, co w innych pokoleniach nie byo jeszcze podane do wiadomoci synom ludzkim, dopiero teraz
zostao 2 objawione.3 Wprawdzie poprzez wszystkie wieki wszyscy ludzie prawidowo mylcy
doznawali naturalnego objawienia jedynego Boga, Wszechmocnego. Wikszo te ludzi,
oczywicie takich, ktrzy nie utracili cakowicie wstydu moralnego w stosunku do prawdy,
uzyskiwaa wiadomo bezustannie trwajcego, dobroczynnego dziaania za spraw Boej
Opatrzr- noci. A Ksenokrates z Chalcedonu nawet istotom pozbawio- 3 nym rozumu przyznawa
wiadomo istnienia Boga.285 Deh J 10,13
1 J 10,7
3 Ef 3,5
280 Por. wyej, 3,2.
asi Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VI, 4, 1149a 1; Ethica Eudemia II 6, 1222b 20; II 8, 1224a
28.
282 por Platon, Timaeus 28 C.
283 por. Arystoteles, Poltica, VII, 14, 1333a 32.
284 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea X 5, 1175b 26.
285 Por. Ksenokrates, frg. 21 (wyd. Heinze).
69
mokryt, choby nie chcia, musia przyjmowa to samo zaoenie, gdy wynikao to w sposb
konieczny z jego wasnej nauki. Utrzymywa on mianowicie, e zarwno do zmysw ludzi, jak i
istot nierozumnych wpadaj wizerunki, wypy4 wajce z bytu boskiego.236 W kadym razie nie do pomylenia jest aby czowiek nie mia
adnego wyobraenia bstwa w ogol. Wszak napisane jest, e przy swym powstaniu dozna
czowiek tchnienia Boego k i przez to otrzyma byt czystszy od innych istot. J
88,1 Std, jak powiadaj pitagorejczycy, z udziau Boego wszed rozum w czowieka, jak to
rwnie przyznaj Platon 287 i Ary2 stoteles.288 Lecz my utrzymujemy, e dopiero kady, kto uwierzy, zosta natchniony przez
Ducha witego. Tymczasem zwolennicy Platona s zdania, e rozum istnieje w du3 iSZm#^a^ boskiego bytu, a dusza zamieszkuje w ciee. A Joel, jeden z dwunastu prorokw, mwi zupenie jaw- me tak: I stanie si po tym, e wylej
Ducha mego na wszelkie ciao, a synowie wasi i crki bd wygasza pro4 to nie jako cz Boga jest w kadym z nas Bog. Jak si odbywa ten podzia i czym waciwie jest
Duch , W1(^y bdziemy si zastanawia w czci O proroctwach
5 i O duszy.m Wszake gbiny poznania ukrywa jak twierdzi Heraklit jest chwalebn
nieufnoci, gdy nieufno chroni je przed rozpoznaniem.291
XIV
[O tym, e Hellenowie zapoyczyli swe pogldy od Hebrajczykw]
Z kolei naley wyoy i jeszcze janiej uwydatni kra- dziez, ktrej dopucia si filozofia
helleska w stosunku do filozofn barbarzyskiej.292 Powiadaj oto stoicy, e Bg jest
k Por. Rdz 2,7 1 J1 3,1.
286 Por. Demokryt, test. 79, Vorsokr. II, s. 104.
Ul Pr- Platon, Meno 99 E; wyej, 83,4.
... or- Arystoteles, Ethica Nicomachea X 10, 1179b 20
289 Por. Platon, Timaeus 30 B. '

290 Por. wyej, I 158,1; II 113,2.


Heraklit, frg. 86. Vorsokr. I, s. 170.
292 Tekst 89,196,2 zosta przytoczony przez Euzebiusza w Prae- paratio evanglica XIII 13, l
17.
70
pod wzgldem ontologicznym i ciaem, i duchem,298 oczywicie tak samo i dusza. To wszystko
moesz znale bez reszty w Pimie witym. Tylko na marginesie dodam, e nie naley tu
zakada przejcia przez stoikw jego alegorii w tym sensie, jaki przekazuje teraz prawda
gnostyczna, jeli owe alegorie na wzr postpowania mdrych zawodnikw pozornie co innego
ukazuj, ni to, co faktycznie znacz.294 Ot 3 stoicy zapewniaj, e Bg przenika wszelki byt,
my za nazywamy Boga tylko Stwrc i to poprzez samo Sowo. Wpro- 4 Wadzio ich mianowicie
w bd pewne miejsce z Ksigi Mdroci: Przenika i rozchodzi si po wszystkim za
porednictwem swej czystoci. Nie zrozumieli tylko, e mowa tu o Mdroci, ktra pierwsza
przez Boga zostaa stworzona.
No, idmy dalej. Ale filozofowie do zasad wiata zaliczaj 5 rwnie materi, i to zarwno stoicy,
jak i Platon, i Pitagoras, a take perypatetyk Arystoteles. Jednak nie jako jedyn zasad.295
Wszelako winni wiedzie, e tak zwana materia, 6 okrelona przez nich jako bezjakociowa i
bezksztatna,*96 zostaa przez Platona zdefiniowana jeszcze zuchwaej jako niezbyt.*97 298 I
moe wiedzia on, e istotowo istniejca zasada jest tylko jedna i dlatego w sposb tajemniczy
mwi Platon w 7 Timajosie dosownie tak: Teraz wic, wedug nas przynajmniej, niech si tak
rzeczy maj. O pocztku czy te o pocztkach wszechwiata, czy jak to si tam przedstawia, teraz
nie mwmy nie dlaczego innego, tylko dlatego, e to trudno powiedzie jasno, co si
czowiekowi wydaje, przy obecnej metodzie wykadu.298
A swoj drog, owo wyraenie profetyczne: Ziemia bya 90,1 niewidzialna i nieuporzdkowana,0
uyczyo im punktu wyjcia do uznania bytu materii. Z kolei Epikur wpad na kon- 2 cepcj
przypadkowoci powstania wiata, na skutek faszywego zrozumienia tych oto sw: Marno nad
marnoci^ mi, i wszystko jest mamoci.p Arystoteles a odlegoci 3 ksiyca oznaczy zakres
dziaania Boej Opatrznoci, wnioskujc z tych sw psalmu: Nieba dosiga, Panie, Twoje mim Mdr 7,24 n Syr 1,4 0 Rdz 1,2 p Ekl 1,2
m Por. Chryzyp, Frg. phys. 1035, SVP II, s. 307; niej, I 51,1. 284 Por. wyej, IV 4,1.
295 Por. Chryzyp, Frg. phys. 300, SVF II, s. 111.
296 Arystoteles, Physica I 7, 190a 10.
297 Por. tame, I 9, 191b 36; 192a 6; III 2, 201b 20.
298 Por. Platon, Timaeus 48 C.
71
4
5
6
91,1
2
3
4
5
osierdzie, a Twoja wierno samych obokw q. Bo przed zstpieniem Pana na ziemi nie
odsonite byo jeszcze znaczenie profetycznych tajemnic. A ju owe kary po mierci i kar przez
spalenie w ogniu zaczerpna caa muza poezii a,takz fllozofia helleska, wycznie z filozofii
barbarzyJ atn W ostatniei ksidze Pastwa mwi w te sowa: Wtedy (...) ludzie dzicy, a od aru
na wskro czerwoni, przy- ^r!1 1 rozumfejc gos przepaci, rozebrali jednych midzy siebie i
zaczli ich pdzi, Ardiajosowi za i innym zwizali rce, nogi i gow, przewrcili ich, zbili,
powlekli na bok z drogi, zaczli ich czesa cierniami.299 A ci mowie, czerwoni od aru ognia,
maj u niego oznacza aniow, ktrzy chwytaj zbrodniarzy i wymierzaj im kar. Ktry czyni
swych aniow wichrami, a sugi swe ogniem poncym r mwi Pismo wite.

Z tego wynika, e dusza jest niemiertelna. Bo co, co podlega karze lub wychowaniu, musi
najpierw y, poniewa jest w stanie doznawania czego, nawet jeli si o tym czym mwi, ze
doznaje cierpienia.800 C wic? Nie zna to Platon i strumieni ognia, i przepaci ziemskich, jeli
poetyckie miano lartaru nadaje miejscu, zwanemu przez barbarzycw Gehenn, jeli wprowadza
te Kokytos, Acheront, Pyriflegeton oraz inne im podobne miejsca kary, ktre maj doprowadzi do
opamitania jako rodek wychowawczy.801 Wyranie z kolei powouje si na aniow
sprawujcych opiek nad najmniejszymi i najmniej znacznymi wrd ludzi, aniow
dopuszczonych do ogldania Boga, jak mwi Pismo wite a take powouje si na dozr
zstpujcy na nas ze strony amoow nadrzdnych, skoro bez wahania mwi tak: Wic skoro
wszystkie dusze ywoty sobie wybray, zaczy po porzdku, jak ktra losowaa, podchodzi do
Lachesis Ona kademu przydzielaa ducha, ktrego sobie kady wybra i posyaa go wraz z nim,
aby by strem ludzkiego ycia i dopenia tego, co sobie kada dusza obraa.808 A moe take
dla Sokratesa co takiego oznaczao dajmonion?808
q Ps 35,6 r Ps 103,4 s Por. k 12,5
t. sPI89-9ofa7iSiWO X 615 E~616 A (przekad W- Witwickiego,
soi Dr' Klemens Aleksandryjski, Excerpta ex Theodoto 14,24 801 Por. Platon, Phaedo 111112
s. i)g)Plat0n? Pastwo x 620 DE (przekad W. Witwickiego, t. 2, 808 Por. Platon, Apologia 31 D.
72
Rwnie nauk o tym, e wiat jest stworzony, zapoyczyli 92,1 filozofowie od Mojesza. I Platon
wyranie mwi: Czy 2 wiat istnia i nie mia adnego pocztku, czy te powsta kiedy i mia
jaki pocztek? Ot powsta. A bdc widzialny, jest te dotykalny, a bdc dotykalny, jest te
cielesny.*04 Albo gdy innym razem powiedzia: Twrc za i ojca tego 3 wszechwiata znale
to cikie zadanie.305 306 Ale to oznacza take, i wiat powsta z Niego jak syn oraz e Bg
zosta nazwany jego Ojcem, poniewa wiat z Niego tylko si wyoni i z niebytu przeszed do bytu.
e wiat powsta, za- 4 kadaj te stoicy. A posta diaba, tak czsto omawian przez 5 filozofi
barbarzysk, jako wadc demonw, w tych oto sowach opisuje te Platon w dziesitej ksidze
Praw, jako dusz, ktra jest sprawczyni za: I konieczne bdzie te 6 chyba przyj, e dusza,
ktra wada wszystkim i przebywa we wszystkim, cokolwiek gdziekolwiek znajduje si w ruchu,
wada rwnie i przestworem niebios? Z pewnoci. Jedna dusza czy wicej dusz? Wicej
odpowiem w waszym imieniu. Na dwie co najmniej zgodzi si musimy w kadym razie:
dobroczynn i tak, ktra moe dokonywa rwnie niedobrych czynw.305
Podobnie pisze w Fajdrosie, co nastpuje: S i inne licha 931 na wiecie, ale diabe jaki domiesza
do kadego prawie pewien moment rozkoszy.307 A w ksidze dziesitej Praw wy- 2 kazuje on
znajomo owych sw Apostoa: Bo podejmujemy zapasy nie z czowiekiem, lecz ze
zwierzchnociami, z mocami, z duchowymi siami za, ktre s pod niebem,1 gdy mwi 3 tak
mniej wicej: Zgodzilimy si, e jest bardzo wiele dobrego we wszechwieeie i bardzo wiele tego
take, co stanowi jego przeciwiestwo, i e przewaa to, co nie jest dobre, i e walka si toczy,
niemiertelna walka, twierdzimy, wymagajca niesychanej po prostu czujnoci.308 Zna rwnie 4
filozofia barbarzyska dwa wiaty: 309 wiat wycznie pojciowy oraz wiat postrzegalny, jeden
jako pierwowzr, drugi jako obraz naladowczy tak zwanego modelu.310 Pierwszy
1 Ef 6,12
*04 por Platon, Timaeus 28 B.
306 Por. tame 28 C,
s piaton, Prawa X 896 DE (przekad M. Maykowskiej, s. 461).
307 Platon, Fajdros 240 AB (przekad W. Witwickiego, s. 60).
308 Platon, Prawa X 906 A (przekad M. Maykowskiej, s. 479).
309 Tekst 93,494,5 cytuje Euzebiusz z Cezarei w Praeparatio evanglica XI 25.
dio por ^ej, IV 172,3; Platon, Respublica IX 592 B.
73
przyporzdkowuje filozofia barbarzyska monadzie, to jest jednoci, jako wiat pojciowy, drugi,
postrzegalny, heksadzie,
5 to jest liczbie sze.*11 Pitagorejczycy nazywaj heksad maestwem,812 jako liczb podn.

W monadzie filozofia barbarzyska zawiera i niebo niewidzialne, i ziemi bezksztatn, i wiato


pojciowe.818 Na pocztku mwi bowiem Pismo stworzy Bg niebo i ziemi; ziemia bya
niewidzialna u. Nastpnie dorzuca: I rzek Bg: -Niech si stanie wiato i stao si wiato.v
W kosmogonii dostrzegalnej stwarza Bg stae niebo (bo to, co stae, jest dostrzegalne) i ziemi
widzialn, i wiato, ktre mona zobaczy.814
2 Czy nie wydaje ci si, e std wanie Platon przej koncepcj istnienia prawzorw istot ywych
w wiecie pojciowym, bo przecie u niego Bg stwarza na wiecie gatunki
3 dostrzegalne wedle rodzajw pojciowych.313 Susznie wic zapewnia Mojesz, e z ziemi
zostao ulepione ciao w (ktre Platon nazywa ziemskim pomieszczeniem816) oraz e dusza ro4 zumna zostaa tchnita przez Boga z gry w ludzkie oblicze.317 Tu mianowicie, jak powiadaj,
zostaa osadzona rzdzca cz duszy. A wyjaniaj to w ten sposb, e dusza
5. dopiero przez narzdy zmysw uzyskaa dostp do wieo uformowanego ciaa ludzkiego;818
oraz e dlatego sta si czowiek na obraz i podobiestwo.* Obrazem mianowicie Boga jest
Sowo Boe i krlewskie, Czowiek pozbawiony
u Rdz 1,13 v Rdz 1,3 w Por. Rdz 2,7 x Por. Rdz 1,26
811 Por. Filon, De opificio mundi 1316. Za najpodniejsz liczb Filon uznaje 6. Po monadzie (tj.
jednoci) jest to najdoskonalsza z liczb: 2 X 3 = 3 X 2 = 6 X 1 dwukrotna triada, trzykrotna diada,
szeciokrotna monada. czy ona si mskoci i kobiecoci: pierwiastek mski to nieparzysto,
pierwiastek kobiecy parzysto. Z liczb pierwsz parzyst jest dwa, pierwsz nieparzyst trzy.
Ich si stanowi poczenie triady z diad: 3X2, tj. heksada. W tym sensie heksada jest najpeniejsz
liczb.
812 Por. Plutarch, De animae procreatione in Timaeo 1018 C; por. niej, VI 139,2.
:is Por. Filon, De opificio mundi 29. To wiato pojciowe okrela on jako bezcielesne (aoepaTov)
oraz jak pojciowy model soca (vorjtv Tfliov nageiypa).
*u Por. Filon, De opificio mundi 36; 38; 55; niebo stae to firmament.
sis por. Platon, Timaeus 30 C-D. su por piaton, Aziochus 365 E; 336 A.
317 Por. Filon, Legum allegoriae I 31.
318 Por. tame I 39,
74
afektu. Odbiciem za obrazu ludzki rozum.819 Jeeli chcesz 6 innym sowem wyrazi pojcie
podobiestwa, to moesz znale u Mojesza nazw dla niego jako towarzyszenia Bogu. Mwi
bowiem: Podajcie za Panem, Bogiem waszym, i Jego przykaza przestrzegajcie/ Towarzyszami
i czcicielami Boga s wic ludzie utrwaleni w cnocie.* 419 420
Std zaczerpnli stoicy koncepcj celu filozofii jako y- 95,1 cia wedle natury,421 * a Platon ide
upodobniania si do Boga jak to przedstawilimy w drugim Kobiercu.322 Stoik Ze- 2 non
zapoyczy od Platona (ten za od filozofii barbarzyskiej) pogld, e wszyscy ludzie dobrzy s w
stosunku do siebie nawzajem przyjacimi.423 424 425 * 427 Sokrates mianowicie w Fajdrosie 3
powiada: losem jest przeznaczone, e zy czowiek nie moe by przyjacielem czowieka zego, a
dobry czowiek nie moe nie by przyjacielem innego dobrego.324 To rwnie w Lizy- sie wyrazi
niedwuznacznie, e w bezprawiu i zym postpowaniu moralnym nigdy nie da si ocali
przyjani.325 Podob- 4 nie wypowiada si go z Aten, e mie jest bogu i poda za nim oraz
odpowiada staremu okreleniu takie tylko postpowanie, gdy podobne przyjani si z podobnem,
oczywicie o ile trzyma si waciwej miary, bo rzeczy, ktre wykraczaj poza ni, ani nie s
przyjazne sobie wzajemnie, ani tym, ktrzy si jej trzymaj. Dla nas miar wszystkich rzeczy ma
by Bg.326
Nastpnie nieco pniej dodaje: Kady mianowicie czo- 96,i wiek dobry jest podobny do kadego
drugiego dobrego, a z tego tytuu stawszy si podobny Bogu, yje w przyjani z kadym dobrym
czowiekiem i z samym Bogiem.327 W tym 2
y Por. Pwt 13,5
419 Por. Filon, Quis rerum divinarum heres sit 231; u Klemensa rozum ludzki jest obrazem
(wizerunkiem, odbiciem) obrazu (<&? eixvo) Boga, tj. Sowa Boego, za u Filona, odbiciem
lustrem obrazu {tfj eixvo). Wedug Filona Bg stworzy czowieka nie wizerunkiem Boga, lecz

wg wizerunku Boga. Trzecie wic stadium {zimo) to dopiero czowiek, a waciwie jego umys,
ktry de facto stanowi o czowieczestwie czowieka.
420 Por. wyej II 100,4; 101,1; Filon, De migratione Abrahami 127, 131.
421 Por. Chryzyp, Frg. mor. 6, SVF III, s. 4.
488 Por. wyej II 100,3; Platon, Theaetetus 176 AB.
484 Por. Zenon, frg. 223, SVF I, s. 54.
424 Por. Platon, Phaedrus 255 B.
425 Por. Platon, Lysis 214 AD.
424 Por. Platon, L,eges IV 716 C. Ostatnie zdanie jest aluzj do synnego zdania Protagorasa, ktry
za miar wszechrzeczy uwaa czowieka.
427 Por. tame 716 D (parafraza).
75
miejscu si znalazszy przypominam sobie i to, co nastpuje. Oto przy kocu Timajosa mwi
Platon: e naley upodobni podmiot mylcy do przedmiotu myli wedug jego dawnej natury, a
upodobniwszy osign cel ycia najlepszego, jakie bogowie czowiekowi zadali na teraz i na
potem.828
3 To samo znaczy i takie zdanie: Ten, kto szuka, nie przestanie szuka, a znajdzie; gdy za
znajdzie, dozna zdziwie1 nia; gdy dozna zdziwienia, osignie krlestwo; gdy krlestwo osignie, wtedy dopiero dozna
ukojenia.829 C dalej? Czy owe synne sowa Talesa std si nie wywodz? On to
niedwuznacznie daje do zrozumienia, e Bg bdzie sawiony z na wieki wiekw i e bdzie
przez nas nazywany znawc serc.3 Zapytany mianowicie, czym jest to, co boskie, odpowiedzia,
e tym, co nie ma ani pocztku, ani koca.380 A gdy kto inny dopytywa si, czy czowiek zdoa
ukry swe dziaanie przed tym, co boskie, odpowiedzia: Nie ukryje si
5 (...) nawet ten, kto zamierza le czyni381 Zna rwnie filozofia barbarzyska pojcie pikna
jako dobra i samowystarczalnoci cnoty do szczcia,882 gdy mwi: Oto przed oczy
6 twoje postawiem dobro i zo, ycie i mier, wybierz ycie.15 Nazywa mianowicie dobro
yciem, piknem wybr dobra, zem za wybr czego przeciwnego, a dobra i ycia jeden jest tylko
cel: sta si miujcym Boga. Od tego zaley twoje ycie i dugo jego dni,c aby kocha to, co
zmierza do prawdy.
,i Jeszcze wyraniej wyglda to, co teraz przedstawi. Oto Zbawca dawszy polecenie mioci Boga i
bliniego mwi, e na tych dwu tylko przykazaniach opiera si cae Prawo i Pro2 rocy,d Tego rodzaju pogldy wygaszaj raz po raz stoicy, a przed nimi jeszcze Sokrates w
Fajdrosie tak si modli: Panie (...) i wy, inni bogowie, dajcie mi to, ebym pikny by
3 wewntrz.888 W Teajtecie za mwi dosownie: Bo, kto *
329 331 332 2 Por. Ga 1,5 a Por. Dz 1,24; 15,8 b Por. Pwt 30,15.19 c Por. Pwt 30,20 d Por. Mt
22,3740
828 Platon, Timaios 90 D (przekad W. Witwickiego, s. 132133).
329 Por. Ewangelia wedug Hebrajczykw (wyd. Handmann), TU 5,3, frg. 16, s. 94; por. wyej, II
45,5 i przyp, 116.
aso por Diogenes Laertios I 36.
331 Tame (przekad polski I. Kroskiej, K. Leniaka, W. Olszewskiego s. 28).
332 Por. Chryzyp, Frg, mor. 29 ns. 49 ns., SVF III.
33s por piaton, Phaedrus 279 B; por. wyej, II 22,1.
76
piknie mwi, ten jest pikny i dobry.334 A w Protagorasie * wyznaje znajomym Protagorasa, e
spotka kogo pikniejszego od samego Alkibiadesa, jeli to, co najmdrzejsze, jest najpikniejsze
zarazem.335 * 337 339 Twierdzi bowiem, e cnota stano- 5 wi pikno duszy, oraz odwrotnie, zy
charakter szpetot du- 6 szy.8*6 Stoik Antypater, ktry napisa a trzy ksigi o tym,
e wedug Platona tylko pikno jest dobre, udowadnia take, i wedug niego cnota wystarcza do
yda szczliwego,8*7 oraz wyraa ponadto wicej jeszcze pogldw zgodnych ze 7 stoikami. A
znowu Arystobul,888 wspczesny Ptolemeusza Fi- lometora, a wspomniany take przez autora

wycigu z historii Maehabeuszw, napisa wiele ksig, gdzie usiuje udowodni, e filozofia
perypatetyczna czerpaa natchnienie z Prawa Mojeszowego i innych prorokw.
Tyle ju moe na ten temat wystarczy.889 Co za do bra- 98,1 terstwa nas wszystkich jako
pochodzcych od jednego Boga i jednego Nauczyciela,6 to wydaje si, e i Platon jest tego zdania,
mwic w ten sposb: Wy tu wszyscy w pastwie 2 jestecie brami, tak bdziemy im dalej ten
mit opowiadali, ale bg, ktry was formowa, wpuci w okresie powstawania i wmiesza troch
zota w tych z was, ktrzy s zdolni do rzdw. Dlatego oni s najcenniejsi. A w pomocnikw
srebro. A elazo i brz w rolnikw i w tych, co inne upr- 3 wiaj rzemiosa.840 Std mwi dalej:
Musz wic jedni uwielbia i kocha to, co dotyczy poznania, inni znowu to, co dotyczy
mniemania.841 By moe wieszczo zapowiada 4 ow natur wybran, dn poznania, zakadajc
jeli nie trzy jakie natury, to w kadym razie, wedug przypuszczenia niektrych, opisujc trzy
ustroje: judejski jako srebrny, helleski jako trzeci, chrzecijaski za jako ten, do ktrego
domieszane zostao krlewskie zoto, to jest Duch wity. Uka- 5 ujc wrcz ycie chrzecijan tak
mwi dosownie w Teajte- cie: Mwmy wic (...) o tych, co chrom przoduj. Bo c
e Por. Mt 23,8
884 Platon, Teajtet 185 E (przekad W. Witwickiego, s. 99).
335 por Platon, Protagoras 309 CD.
ss Por, Platon, Respublica IV 444 DE.
337 por Antypater z Tarsu, frg. 56, SVF III, s. 252.
888 Wzmianka o nim w: 2 Mch 1,10, y w II w. przed Chr., tumaczy alegorycznie Picioksig.
339 Tekst od 98,1 do 134,1 przytacza Euzebiusz w Praeparatio evangelca XIII 13,1865.
840 Platon, Pastwo III 415 A (przekad W. Witwickiego, t. I, ss. 186187).
841 Por. tame, V 479 E (parafraza).
77
6 mona powiedzie o tych biednych typach, ktrzy si filozofi zabawiaj? Oni tam (...) nie
wiedz, ktrdy droga na rynek, ani gdzie sd stoi, ani gdzie gmach Wielkiej Rady, ani gdzie si
jakiekolwiek inne zbiorowe obrady w pastwie odbywaj. Praw i uchwa (...) pisanych nie widuj i
nie su7 chaj. Na zabiegi partyjne (...), na polityczne schadzki (...) i wczenia si z flecistkami nawet w
snach sobie nie pozwalaj. A czy kto w miecie jest zy, czy dobry, jak kto plam po przodkach
dziedziczy (...), o tym taki jeszcze mniej
s wie, ni o liczbie kropel w morzu. On tego (...) nawet nie wie, e nie wie. (...) ale naprawd tylko
ciao tu (...) tkwi i przebywa342 jakby w gocinie. On za sam 348 wznosi si na skrzydach, jak
mwi Pindar,344 i ponad gbie ziemi845 (...) i ponad niebem, gwiazdom prawa wyznacza, natury
kadego bytu dochodzi.848
99,1 1 znowu naley porwna z wyraeniem Pana: Wasze tak
powinno by tak, a wasze nie nie,f nastpujce sowa: tylko mi si na fasz zgodzi, a prawd
zakry, adn miar
2 nie godzi.347 A z zakazem przysigi zgodne jest wyraenie z dziesitej 848 ksigi Praw: Nie
ma by ani pochway ani
3 przysigi co do niczego.349 A w ogle, kiedy Pitagoras i Sokrates, i Platon zapewniali, e
sysz sowa Boga,850 oraz widzieli, e budowa caego wiata zostaa przez Boga starannie
przygotowana i nieprzerwanie utrzymywana w penym trwaniu,861 o tym wszystkim dowiedzieli
si ze sw Mojesza: Rzek i stao si.h W ten sposb da im on do zrozumienia,
i e samo sowo Boga jest ju czynem.852 Opierajc si na
f Jk 5,12; por. Mt 5,37 Por. Mt 5,3436 h Por. Rdz 1,3
, 12 W tym miejscu przekadam inaczej ni W. Witwicki, gdy emoTjuel odnosz do a tifia.
848 W tekcie Klemensa podmiotem jest aitg (tzn. on), w tekcie Platona ij divoia
(wiadomo, dusza).
844 Por. Pindar, Nemea X 87 ns. (wyd. SnliMaehler, I s. 160). . 7*u zmiana znaczenia wskutek
skrtu, u Platona brzmi to;
i to, co pod ziemi ukryte, i to, co na ziemi, mierzy sobie i bada (przekad W. Witwickiego).

846 Por. Platon, Teajtet 173 C174 A (przekad W. Witwickiego, ss, 7576).
!!I ^^a^on> Teajtet 151 D (przekad W. Witwickiego, s. 31).
848 Waciwie z XI ks. Praw.
849 Por. Platon, Leges XI 917 C.
360 por Platon, Apologa 31 D; Ksenofont, Memorabilia I 4 351 Por. Ksenofont, Memorabilia IV
3,13. '
*owa Arystobula (zob. Valckenaer: Diatribe de Aristobulo Judeo, s. 66); por. Euzebiusz,
Praeparatio evanglica XIII 12,3 ns.
78
opisie uformowania czowieka z prochu ziemi filozofowie za kadym razem na nowo nazywaj
ciao ,,ziemskim.1851 5 Homer za nie zawaha si uy nastpujcych sw jako przeklestwa:
Bodaj z was wszyscy w proch ziemski i w wod si obrcili344
podobnie jak Izajasz, ktry woa: ,,I zdepczcie ich jak glin 6 garncarsk!3
Kallimach za pisze dosownie: n*0-1
To byo w czasie owym, w ktrym nawet ptak,
A take ryba w morzu i czworong te,
Mwiy, jako z gliny Prometeja twr.365
I znowu ten sam: 2
Jeeli ci rzek w Prometej stworzy, tylko z gliny powsta mg.* 354 355 356 357 358
Hezjod znowu mwi o Pandorze: 3
Wnet Hefajstowi nakaza, co sztuk sw podziw wkrg budzi, Ziemi z wod wymiesza czym
prdzej, obdarzy twr mow Ludzk i myl...367
Stoicy okrelaj natur jako kunsztowny ogie, ktry me- 4 todycznie zmierza do twrczoci.858
Ogie i wiato to symbole Boga i Jego Sowa, wedle Pisma witego.k A czy Ho- 5 mer nie
przedstawia rozdzielenia wd od ziemi i widocznego ukazania si suchego ldu pod postaciami
Tetydy i Okeano- sa, mwic:
Dugi czas bowiem upyn, jak unikaj wzajemnie oa i wsplnej mioci...359
1 Por. Rdz 2,7
i Por. Iz 41,25; 10,6
k Por. Wj 3,2; J 1,45; Pwt 2,24
358 por. wyej, 94,3; Platon, Axiohus 365 E.
354 Homer, Iliada VII 99 (przekad K. Jeewskiej, s. 162).
355 Kallimach, frg. 192, 13 (wyd. Pfeiffer, I, s. 172).
358 Kallimach, frg. 493 (wyd. Pfeiffer, I, s. 366); o powstaniu czowieka z gliny mwili w
staroytnoci Lukian, Prometheus 13; Pauzaniasz X 4,4; Horacy I 16,13.
357 Hezjod, Prace i dnie, ww. 6062 (przekad W. Steffena, s. 7); w w. 62 Klemens zmieni wyraz
o&evo (sia) ina vov (myl).
358 Chryzyp, Frg. phys. 1134, SVF II, s. 328.
358 Homer, Iliada XIV 206 (przekad K. Jeewskiej, s. 325).
79
6 A znowu wszechpotg w dziaaniu1 przypisuj Bogu najbardziej uczeni wrd Hellenw, na
przykad Epicharm (by on za pitagorejczykiem) w ten sposb mwi:
Nic nie ujdzie wiedzy Boga; wiedzie musisz dobrze to.
Sam On nas podglda cigle; wszystko zgoa moe Bg,*
101.1 a poeta liryczny:
Dla Boga c to znaczy z czarnej nocy jasne wiato wznieci A znowu czarnym mrokiem
przeczysty blask zasoni dnia? 3i
(Przez to daje do zrozumienia, e Bg tylko jest wadny uczy2 ni noc z nastaego dnia). Aratos w poemacie zatytuowanym O zjawiskach niebieskich
powiedzia:
Z Zeusem zacznijmy, ktrego zawsze wspomina, mowie, Winnimy, pene s bowiem Zeusa
wszystkie ulice,

Wszystkie te rynki ludzkie i pene go morza i porty,


Wszdzie i wszystkim potrzeba nam Zeusa pomocy yczliwej.
3 I dorzuca:
Z jego wszak rodu jestemy.
to znaczy jako przez niego stworzeni
, On bowiem w swej yczliwoci
Ludziom pomylne znaki posya, do pracy pobudza.
Sam te przytwierdza do niebios sklepienia te znaki, gdy jako Ciaa niebieskie rozmieci, a rok
zaopatrzy we gwiazdy Ktre porzdek najlepiej mogy pr roku wskazywa ' Ludziom, by
wszystko niezmiennie si rozwijao.
Zawsze go te pierwszego witaj, na kocu egnaj.
Ojcze, witaj, dla ludzi ostojo wielka i cudzie.362
4 ^ jeszcze przed nim Homer opisujc wiat na tarczy, wykonanej przez Hefajstosa, mwi zgodnie z
Mojeszem:
Najpierw wic wyobraenie da ziemi, nieba i morza,
Wszystkie planety i gwiazdy wieczce nieba otchanie.*3
Bo uwielbienie dla Zeusa, opiewanego przez utwory poetyckie i prozaiczne, wznosi myl ludzk ku
Bogu.
1 Por. Mt 19,26
360 Epicharm, frg. 23, Vorsokr. I, s. 202. s 971)Por Pindar 108b- Pean IX (wyd. Snell-Maehler II,
362 Aratos, Phaenomena 115
33 Homer, Iliada XVIII 483, 485 (przekad K. Jeewskiej, s. 440).
80
ju i Demokryt pisze, e pod promieniami, eby uy 102,1 tego zwrotu, bywaj i tacy nieliczni
spord ludzi, ktrzy wznisszy rce ku temu, co my, Hellenowie, nazywamy powietrzem,
powiadaj: wszystko myl ogarnia Zeus, wszystko ten wie i daje, i zabiera, i krlem jest ten
wszystkiego bez reszty.*64 W sposb bardziej tajemniczy mwi Pindar 2 z Beocji, jako
pitagorejczyk:
Jedno jest ludzi pokolenie,
Jedno te bogw.
Ale i jedni, i drudzy ycie
Otrzymujemy od jednej macierzy*65
to znaczy od materii. Ujawnia te jednego stwrc tego wszystkiego, ktrego nazywa
najlepszym budowniczym i ojcem,*66 ktry w zalenoci od zasugi uyczy moliwoci postpu
do boskoci. Nie mwi ju o Platonie. Ten ostatni * wrcz jawnie w licie do Erastosa i Koriskosa
wskazuje na Ojca i Syna (nie wiem, w jaki sposb odkry to w pismach hebrajskich), kiedy
dosownie tak zaleca: Zaprzysigajc z po- 4 wag zarazem i z radosn swobod, siostrzyc
powagi, na wiadkw wzywajc boga, sprawc wszystkiego, oraz wszechmogcego ojca wadcy i
sprawcy, ktrego poznacie, jeli tylko prawidowo uprawia bdziecie filozofi... *67 A mowa 5 w
Timajosie nazywa stwrc ojcem, gdy si tak mniej wicej wyraa: Bogowie bogw, ktrych ja
jestem Ojcem i sprawc czynw.*68
Wskazuje te na to Platon, gdy mwi: do Krla wszech- 103,1 rzeczy odnosi si wszystko, i ze
wzgldu na Niego jest wszystko i to jest praprzyczyn wszystkiego, co pikne. Do Wt- rego
odnosz si rzeczy wtre, a do Trzeciego trzecie.*09 Ja przynajmniej nie inaczej pojmuj te
sowa, jak tylko tak, e jest to wzmianka o Trjcy witej. Tym trzecim jest mianowicie Duch
wity. Tym drugim Syn Boy, za porednictwem ktrego wszystko si stao wedle woli
Ojca.m Tene 2 * 364 366 367 369
m pQji J 1 3
364 Demokryt, frg. 30 B, w: Vorsokr. II, s. 151; por. Klemens Aleksandryjski, Protrepticus 68,5;
Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13,27.
sos por pindar, Nemea VI 1 (wyd. SnliMaehler, I, s. 141).
366 Pindar, frg. 57 (wyd. SnliMaehler II, s. 67).

367 Por. Platon, List VI 323 D (wg przekadu M. Maykowskiej s. 24); zamiast bvrcag uy Klemens
g&io? (podobnie Euzebiusz w Praeparatio evanglica XI 16,2); por. Orygenes, Contra Cel- sum VI
8.
36 Por. Platon, Timaeus 41 A.
369 Platon, List II 312 E (przekad M. Maykowskiej, s. 8).
6 Kobierce t. 11
81
Platon wymieni w dziesitej ksidze Pastwa Era,370 syna
3 Armemosa, rodem z Pamfilii, ktrym jest Zoroaster. Sam oto Zoroaster mwi: Oto ja, Zoroaster,
syn Armeniosa, rodem z Pamfilii, ktry polegem na wojnie, spisaem to, czego do4 wiedziaem si od bogw podczas mego pobytu w Hadesie.371 O tym Zoroastrze mwi Platon,
e to on wanie po jedenastu dniach leenia wrd stosu trupw oy.373 By moe, robi tu Platon
aluzj do zmartwychwstania, a moe znowu do tego. e przez dwanacie znakw zodiaku wdruj
dusze, zanim zostan przyjte do nieba? Sam on jednak mwi, e rwnie
s do narodzin schodz dusze t sam drog.373 W tym sensie naley te przypuszcza, e prac
Heraklesa byo dwanacie dlatego, ze tyle ich potrzebuje dusza, aby si oddali od ca6 ego tego wiata. Nie chc pomin Empedoklesa, ktry z punktu widzenia czysto fizycznego
uznaje odnowienie wszystkiego w tym sensie, e nastpi w kocu powszechna przemiana w byt
ognia.874
i Niewtpliwie tego zdania jest Heraklit z Efezu, kiedy poucza, e jeden wiat jest wieczny, drugi
przemijajcy, wiedzc jednoczenie, e ten drugi wedle swego ukadu nie jest waciwie
odmienny od pierwszego, majcego si w sposb sobie waciwy. Ale to, e wiedzia, i wieczysty
jest wiat, zawierajcy wszelkie istnienia, a jakociowo zupenie swoisty,^ ujawnia mwic tak:
wiat, ten sam dla wszystkich bytw, nie jest dzieem ani adnego z bogw, ani adnego z ludzi,
lecz by nim zawsze i jest, i bdzie ogie wiecznie ywy, rozbyskujcy rytmicznie i gasncy
rytmicznie. Ale znowu na to, e uwaa go za stworzony i zniszczalny, wskazuje cig dalszy:
Przeobraeniami ognia s: najpierw'morze, morza za poow ziemia, poow za obok
ognisty.378 A sens tego zdania jest taki, e ogie zosta przez Sowo wszystkim bez wyjtku
rzdzce i przez Boga za porednictwem powietrza w^ wod zamieniony, bdc z kolei zalkiem
caej budowy wiata, ktry on nazywa morzem. Z niego z kolei powstaje ziemia i niebo, i to, co je
otacza. W jaki za sposb znowu powraca wiat do swego pierwotnego ywiou i staje si
wycznie ogniem, podaje on do wiadomoci wyranie tak: Morze rozlewa si i otrzymuje te same
rozmiary, jakie mia370 Por. Platon, Respublica X 614 B.
371 Cytat nieznanego pochodzenia.
372 Por. Platon, Respublica X 614 B.
373 Por. tame 621 B
374 Por. PPF, s. 91 ns.
376 Heraklit, frg. 30.31 a, Vorsokr. I, ss. 157158.
82
o przedtem, zanim powstaa ziemia.76 To samo dzieje si take z innymi elementami.
Pogldy zblione do tych wyraaj najbardziej znani ze stoikw 877 rozprawiajc na temat
sponicia wiata, rzdu nad wiatem, nad jakociow odrbnoci wiata i czowieka oraz na temat
dalszego ycia naszych dusz. I znowu Platon w sidmej ksidze Pastwa nazwa noc tutejszy
ziemski dzie 878 (myl, e ze wzgldu na wiatowadcw tej tu ciemnoci ") w nawizaniu do
Heraklitowego pogldu, e zejcie w ciao jest dla duszy snem i mierci.879 I chyba odnonie do
Zbawiciela przepowiedzia Duch wity, mwic przez usta Dawida: Spoczem, zasnem,
obudziem si, bo Pan mnie podtrzyma.0 Chyba przecie nie samo tylko zmartwychwstanie
Chrystusa nazywa psalm obrazowo obudzeniem si ze snu, ale te zejcie Pana w ciao snem.
Zaraz tene Zbawiciel daje polecenie: Czuwajcie,1* jakby mwi: Zdobywajcie biego w taki
sposb yjc, abycie coraz lepiej potrafili oddziela dusz od ciaa.880 A dzie Paski tak
zapowiada Platon w dziesitej ksidze Pastwa: Kiedy kady z tych, co byli na ce, koczy swj

sidmy dzie, musia wsta i smego dnia rusza w drog, aby po czterech dniach przyj...881
Przez k naley rozumie stref nieruchom, jako swojsk i pogodn krain, miejsce pobytu ludzi
pobonych. A przez siedem dni pojedynczy ruch siedmiu planet i wszelk pracowit dziaalno
zmierzajc do mety odpoczynku.882 Wdrwka za poza gwiazdy krce prowadzi do nieba, to
znaczy do smego ruchu i do smego dnia. Platon mwic, e dusze cztery dni odchodz, chce
wyrazi w ten sposb ich wdrwk przez cztery ywioy.
O tym z kolei, e sidemka jest liczb wit, wiedz nie tylko Hebrajczycy, ale te Hellenowie.
Wedug tej liczby388 *
378 379 380 381 382 n Por. Ef 6,12 0 Ps 3,6
p Por. Mt 24,42; Mk 13,33; 14,38
378 Tame, frg. 31 b.
377 Por. Chryzyp, Frg. phys. 590, SVF II, 182; por. wyej, 9, 4.
378 por platn, Respublica VII 521 C.
379 por Heraklit, frg. 21, w: Vorsokr. I, s. 156; wyej, III 21,1; Filn, De Josepho 126.
380 Por. wyej, 67,1; Platon, Phaedo 67 D; 80 E; 81 A.
381 Platon, Pastwo X, 616 B (przekad W. Witwickiego, t. II, s. 90).
382 por pilon, Quod deus sit immutabilis 12.
388 Odnonie do tekstu 107,14 por. Euzebiusz, Praeparatio evanglica
XIII 12,1316.
105.1 2
3
4
106.1 2
3
4
107,1
83
kry w koo cay wiat istot powoanych do ycia i rolin 2 wszystkich bez reszty. Hezjod na
przykad tak mwi o si demce:
Najpierw pierwszy, i czwarty, i sidmy, to dnie powicone.84 I znowu:
W sidmym dniu znowu rozbyska jaskrawe wiato soneczne.38 A Homer powiada:386
Dnia za sidmego z kolei dopiero dzie nadszed wity oraz:
Sidmy dzie by wity. I znowu:
Sidmy ju wzeszed dzie, a z nim skoczyo si wszystko387 a take:
Sidm dopiero jutrzenk Acherontumy nurt porzucili.
4 Poeta Kallimach te pisze:388
Sidma spona jutrzenka, gdy wszystko bez reszty skoczyli oraz:
Sidmy dzie bywa szczliwy i sidme te narodziny i jeszcze:
Sidmy dzie pierwszej jest wagi i sidmy te doskonay. Siedem panuje we wszystkim na niebie
pokrytym gwiazdami W koach co kry promiennie, gdy roku nastaje pocztek.
l8! S62?0*? Prace 1 dnie w- 770 (przekad W. Steffena, s. 42).
* Hezjod, frg. 273, w: Hesiodi carmina, ed. A. Rzach, Lipsiae
leli o.
388 Ponisze cztery wiersze przypisane Homerowi s sfaszowane por. G. Kinkel, EGF I, s. 75.
387 Por. Homer, Odyssea V 262 (u Homera czwarty by dzie a nie sidmy). Ten sam bd u
Euzebiusza w Praeparatio evanae- lica XIII 13,34. v
as* Przypisywane Kallimachowi wiersze s niepewnego pochodzenia, u Euzebiusza (Praeparatio
evanglica XIII 1216) przypisane s Linosowi.
84
Ale rwnie elegie Solona gorliwie ubstwiaj liczb sie- 108,1 dem*80 A czy nie jest te bliskie
temu, co mwi Pismo: 2 Z grona naszego usumy sprawiedliwego, bo jest nam niewygodny,'1
jeli Platon w drugiej ksidze Pastwa mwi tak, jakby przepowiada niemal Boy plan zbawienia:

Sprawied- 3 liwy w takim pooeniu bdzie biczowany, torturowany, wiziony i oczy mu wypal,
a w kocu wszelkie zo wycierpiaw- 4 szy na pal zostanie wbity. 380 Sokrates i Antystenes,
streszczajc owe sowa proroka: Z kim zdoacie mnie porwna? mwi Panr gosz tak: Z
nikim si nie da porwna Boga, dlatego nikt nie jest w stanie rozpozna Go na podstawie
podobizny.* 389 390 391 To samo twierdzi dosownie Ate- 5 czyk Ksenofont: e Ten, kto
wszystko wprawia w ruch i znowu do spokoju doprowadza, wielki jest i potny, to rzecz
oczywista. Jakiego za jest ksztatu, pozostaje w ukryciu. Rwnie soce, ktre uchodzi za
widoczne dla wszystkich, nie pozwala jednak na siebie patrze, ale gdyby kto zuchwale mu si
przyglda, straci wzrok.392
Kto miertelny jest zdolen na wasne oczy zobaczy 6
Boga niemiertelnego w niebiosach, co Prawd jest sam,
Domem, ktrego za cay obszar nadziemski?
Jeli nawet niezdolni s ludzie bezkarnie wytrzyma Blasku sonecznych promieni, oni, by umrze,
zrodzeni
wiecia Sybilla.393
Trafnie za dodaje Ksenofanes z Kolofonu, pouczajc, e 109,1 jeden jest tylko Bg i to
bezcielesny:
Jeden jest tylko Bg, wrd ludzi najwikszy i bogw,
Ani postaci do miertelnikw podobny ani umysem394
i znowu: 2
Ale miertelnym si zdaje, e rodz si take bogowie,
Posta e ludzk te maj i gos, i szat, jak oni393
<i Por. Mdr 2,12; Iz 3,10 r Por. Iz 40,18
389 Por. Solon, frg. 19 (Anth. Lyr., Is, s. 39); por. niej, VI 144, 36.
390 Platon, Pastwo II 361 E362 A (przekad W. Witwickiego, t. I, s. 90). Mowa tu o skutkach
bezkompromisowego postpowania czowieka sprawiedliwego.
391 por Antystenes, frg. 24, FPG II, s. 277.
392 Por. Ksenofont, Memorabilia IV 3,14.
393 Ora. Sibyll. frg. 1,1013.
894 Ksenofanes, frg. 23, Vorsokr. I, s. 135.
393 Tame, frg. 14, I, s. 132.
85
3 a take:
110,1
111,1
2
3
Jeliby za woy i lwy miay rce,
eby mogy malowa i prace spenia jak ludzie,
Toby z pewnoci konie malowa zechciay obrazy Bogw podobne koniom, a woy woom
podobne Sria > ^e ,takie by rzebi zechciay, jakie i same
Miayby, ksztatem podobne i ca take postaw.396 397
. Pos^ucb&jiny jeszcze liryka Bakchylidesa, co mwi o poie- ciu bstwa:
Niedostpni s szpetnym chorobom I adnego uszczerbku nie doznaj,
W niczym do ludzi niepodobni387
oraz stoika Kleantesa, ktry w pewnym poemacie o Bogu to napisa:
Ty pytasz mnie, czym dobro jest? Posuchaj wic:
Porzdku pene, sprawiedliwe, zbonej pene czci Nad sob wadne, poyteczne, pikne, godne te,
'
Surowe, prawdomwne, dbae o innych wci Pomocne wkoo; smutek, lk i bl odrzuca precz;
Przydatne, bardzo mie, niezawodne, serca skarb Dostojne, ustpliwe...
Przesawne, nienadte, dbae, mie, sowo czyn;

Bez przerwy trwa, naganie obce, wiekw wiek.398 399


Tene sam, przemilczeniem potpiajc bawochwalstwo ogu, tak cignie dalej:
. Niewolny ten, kto wci w opini wlepia wzrok,
Jak gdyby od niej co dobrego jemu mogo przyj.390
Na temat bstwa nie naley zapatrywa si wedug mniemania ogu:
... Nie sdz przecie, aby kryjc si I posta szelmy przybierajc bg Zeus sam Do oa twego jak
miertelnik zechcia wej 400
mwi Amfion do Antiopy.
Sofokles za pisze prosto z mostu tak:
396 Tame, frg. 15, I, ss. 132133,
397 Bakchylides, frg. 47 (Lyra Graeca, III, s. 202).
398 Kleantes, frg. 557, SVF I, s. 126.
399 Tame, frg. 560, s. 128.
400 Eurypides, Aniiope, frg. 210, TGF, s. 423.
86
Istotnie tego matk wzi za on Zeus,
O! nie jak zoty deszcz lub jak przybrany, ot,
W abdzie pira Pleuronidw dziewcz sam Zapodni ongi, lecz jak zwyky m401
i nieco dalej dorzuci: 5
Na stopniach domu weselnego ju zatrzyma si Krok szybki cudzocy.402
Ponadto jeszcze tak mniej wicej opisuje niewstrzemili- 6 wo mitycznego Zeusa:
Nie tknwszy jada ni napoju, ju
Co prdzej szed do oa, w sercu czujc dreszcz,
Upaja si rozkosz tam przez ca noc.403
Te opowieci naley odstpi bredniom teatralnym. Heraklit i natomiast wrcz otwarcie mwi:
Tego rozumu za, ktry istnieje, ludzie zawsze s niewiadomi i przedtem, zanim usysz o nim, i
natychmiast potem, gdy o nim usyszeli.404 A poeta liryczny, Melanippides, tak mwi w jednej
pieni: 112,1
Sucha mnie zechciej, ojcze, ty miertelnych cud!
Wadco wiecznie ywej duszy!405 406
Parmenides w Wielki, jak go nazywa Platon w Sof icie,406 2 tak pisze o bstwie:
Wiele wskazuje na to, bo Nigdy nie bdc stworzone,
Nigdy te zgin nie moe,
Cae jest, jednorodne, bez ruchu i bez pocztku.407 *
401 Sofokles, Fragmentu dubia, 1026, TGF, s. 359; zoty deszcz aluzja do mitu o zejciu Zeusa
do piknej Danae, crki Akryzjo- sa, w postaci zotego deszczu; Pleuronidw dziewcz z rodu
Pleurona pochodzia Leda, do ktrej zstpi Zeus pod postaci abdzia.
402 Tame.
403 Tame.
4ot por Heraklit, frg. 1, Vorsokr. I, s. 150 (przekad I. Dmb- skiej w: Sekstus Empiryk, Przeciw
logikom, I 132).
45 por Melanippides, frg. 6 (Anth. Lyr., II2, s. 154).
406 por piaton, Sophista 237 A.
407 Por. Parmenides, frg. 8, 3, PPF, s. 65, oraz Vorsokr. I, s. 235;
w obydwu zbiorach cytat ma na kocu: a.xilsoxov tj. nie majcy
adnego celu poza sob; wiele wskazuje na to tzn. na istnienie
Boga.
87
Ale te i Hezjod powiada:
Sam howiem krlem i panem wszystkiego jest, co niemiertelne z tob tez inna me zdoa si
zmierzy potga adna.408
4 Tymczasem i tragedia, odrzekajc si bawochwalstwa, poleca spoglda w niebo.

113.1 Wedle wiadectwa historyka Hekatajosa9 w jego dziele Dzieje Abramosa i Egipcjan,
Sofokles otwarcie woa ze sceny;
2 Istnieje tak naprawd jeden tylko, jeden Bg!
Co niebo, ziemi te rozleg, stworzy sam,
I gron morza fal, wichrw przeokrutn moc A my, miertelnych og, bdzc w sercu swym,
Wznosimy cigle, ku pociesze naszych dusz,
Posgi bogw to z kamienia, to ze spiu znw,
Ze zota lub soniowej koci, podobizny ich.
Skadajc tym ofiary i niegodn wyraajc cze Gromadnie, tak mylimy wiadczy zbono
sw.410
114.1 Eurypides za z tej samej sceny goszc swe tragedie mwi:
Bezmierny ster widzisz wszak wysoko std,
Gdy ziemi ramion mokrych obejmie swych Uciskiem? Tego Zeusem, tego bogiem zwij!411
2 W dramacie Pejrithos ten sam tragediopisarz mwi tak:
Ty, co z siebie zrodzony, w eterze co niebios Obejmujesz swym wirem natur wszystkiego Tys w
centrum jest sam, by plsay w krg ciebie Pene wiato i mroczna te noc Wielobarwny,
bezmierny tum gwiazd Nieustannie...412
3 T^aj "aZTa on kosmgniczny rozum z siebie zrodzonym . Cig dalszy odnosi si do wiata, w
ktrym zachodzi
408 Hezjod, frg. 195 (wyd. Rzach).
409 Poniszy fragment (por. Vorsokr. II 245,21) jest faszywie przyp^ywany Hekatajosowi z
Abdery, pisarzowi hellenistycznemu z czasw Aleksandra Wielkiego. Jzef Flawiusz podaje e
Hekakataios 1 Aehde^P?S? Sbn, ksjk ydach Ten seudo-He- przed Chr Abdery zy
Prawdopodobnie w drugiej poowie II w. 418
418 Sofokles Frg. dub. 1026, TGF, s. 359; por. Euzebiusz Praem- ratio evanglica XIII 13, 40 d. P
411 Eurpides, Frg. inc. 941, TGF, s. 663; por. Euzebiusz Praeparatio evanglica XIII 13, 41. ueuiusz, rrae
412 Eurypides, Peirithus, frg.' 593, TGF, s. 548; Krytiasz frg. 19 l3r^ k' IX SS' 384385i
Euzebiusz Praeparatio evanglica XIII
88
opozycja wiata i ciemnoci.' Ajschylos z kolei, syn Euforio- 4 na, mwi o Bogu wyjtkowo
uroczycie:
Jest Zeusem eter, Zeusem ziemia, niebo take Zeus,
Jest Zeusem wszystko i co rwnie nad tym jest.41
Wiem, e rwnie Platon potwierdza swym wiadectwem* 414 ns.i pogld Heraklita, gdy ten pisze:
To, co jedyne jest mdre, nie chce by nazywane i chce by nazywane imieniem Zeusa. I znowu:
Prawem jest take wiadczy posuszestwo 2 woli Jednego.415 A jeliby chcia owo
powiedzenie: Kto ma 3 uszy do suchania, niech sucha1 interpretowa wzniolej, to mgby
znale wyjanione tak mniej wicej przez Efee zyjczyka: Ludzie niezdolni do zrozumienia tego,
co usyszeli, podobni s do guchych. Do nich odnosi si powiedzenie: Bdc obecni, s
nieobecni.416 Ale moe pragniesz usy- 4 sze wyranie od Hellenw take, co myl o jedynoci
pocztku? Oto Timajos z Lokrw w pimie na temat natury dosownie tak zawiadczy za mn:
Wszystko ma swj jeden pocztek, ktry ju jest niezrodzony. Gdyby i On powsta, nie byby ju
pocztkiem, ale to byoby pocztkiem, z czego powsta pocztek.417 418 Ten, niewtpliwie
prawdziwy, 5 pogld wypyn za std: Suchaj mwi Pismo Izraelu, Bg, Pan Twj, jeden
jest, i Jemu jedynemu suy b- 6 dziesz.u Sybilla wieci ze swej strony:
On to dla wszystkich widoczny jest i nie do zmylenia.418
Rwnie Homer zdaje si wyranie wskazywa na Ojca 1161 i Syna, poprzez trafn, jak si zdaje,
wyroczni o nich:
Jeli ci nikt nie gwaci, bo jeden wszak jeste tutaj,
s Por. Ps 138,12

1 Mt 11,15; k 14,35
u Por. Pwt 6,4.13
418 Por. Ajschylos, Heliades, frg. 70, TGF, s. 24; Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 41 c.
414 Por. Platon, Cratylus 396 B (?); Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 42.
415 Por. Heraklit, frg. 32.33, Vorsokr. I, s. 159; Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 42.
418 Heraklit, frg. 34, Vorsokr. I, s. 159; Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 42.
417 Por. Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 42 d; pochodzenie tej informacji nie jest znane.
Timajos z Lokrw, filozof pitagorejski, ktremu faszywie przypisuje si to pismo.
418 Por. Ora. Sibyll., frg. 1,28; Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 42 d.
89
Nie jest do uniknicia choroba, ktr Zeus wielki zsya.
Ale o egidodzierc Zeusa nie dbaj Cyklopi.419
2 A przed nim jeszcze Orfeusz, gdy mu przyszo mwi na ten temat, rzek:
Synu Zeusa wielkiego, ojcze Zeusa egidodziercy.429
Ksenokrates z Chalcedonu jednego Zeusa nazwa najwy3 szym, drugiego najniszym, w ten sposb pozostawiajc lad nauki o Ojcu i Synu.421 Co za jest
najbardziej zadziwiajce,
4 oto Homer, ktry wprowadza bogw, obdarzonych ludzkimi namitnociami, zdaje si jednak
zna pojcie bstwa.
Co prawda, nawet z nim nie liczy si Epikur.422 Homer za ii'U mwi:
Czemu mnie, synu Peleusa, szybkimi cigasz nogami,
Czowiek miertelny mnie boga niemiertelnego? Czy we
mnie
Boga dotychczas nie pozna, e tak zaciekle mnie gonisz?42*
W ten sposb da Homer do zrozumienia, e bstwo nie
2 jest dosigalne dla czowieka ani moliwe do uchwycenia nogami lub rkami, lub oczami, lub w
ogle cielenie. Z kim porwnywalicie Pana? lub do jakiej podobizny upodobni3 licie Go? powiada Pismo Czy nie wykona ciela podobizny Jego, a ludwisarz nie odla
posgu, nie pozoci na zewntrz dokoa? v i tak dalej.
Komediopisarz Epicharm powiada w swoim Pastwie424 U8,i tak mniej wicej o rozumie i
liczeniu:
W yciu czeka liczba, rozum zawsze mu niezbdne s,
Liczb, rachunkiem yjemy, to miertelnych zbawia tu.
v Iz 40,1819
416 Por. Homer, Odyssea IX 410411; 275. Z tych dwu zestawionych przez siebie cytatw
Klemens wnioskuje, e Hellenowie wierzyli w dwu Zeusw: jednego Wielkiego, drugiego
egidodzierc, Euzebiusz w swej Praeparatio evanglica opuci to cae rozumowanie.
420 Orfeusz, Hymni, frg. 237 (wyd. Abel).
421 Por. Ksenokrates, frg. 18 (wyd. Heinze); por. Plutarch, Pla- tonicae quaestiones 1007 F;
Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 43 ns.
422 Por. Epikur, frg. 228, w: Epicrea, ed. H. Usener, Leipzig 1887.
423 Homer, Iliada XXII 810 (przekad K. Jeewskiej, s. 498); s to sowa Apollina zwrcone do
cigajcego go na polu bitwy Achillesa.
424 Wg Atenajosa (XIV 648 d) dzieo to jest autorstwa Chry- sogonosa, ktry wyda je pod
imieniem Epicharma.
90
2
Nastpnie wyranie dodaje:
Rozum bowiem ludmi rzdzi, trzyma obyczaju ad.
I dalej, jeli 3
Czek rachunek ma swj wasny, boski rozum take jest.
Ludzki rozum jest zrodzony na wszelakich przemian bieg,

Boski rozum towarzyszy wszelkim wynalazkom ich,


Ludzi pouczajc zawsze, czyni co korzystne im.
Czek bo sztuki nie wynalaz, oto bg sam da mu j.
Ludzki rozum si narodzi z boskiego logosu wszak.425
A kiedy za porednictwem Izajasza przemwi Duch: ,,Po 119,1 c mi ta obfito krwawych ofiar?
rzecze Pan. Syty jestem ofiar caopalnych z haramw i nie pragn tuszczu owiec ani krwi
woww i zaraz podejmuje dalej: Obmyjcie si, stacie si czyci, wyrzucie nieprawoci z
wa- 2 szych dusz!x i tak dalej. Komediopisarz Menander dosownie pisze tak:
Bo jeli kto, Pamfilu, ofiar skada moc,
Czy z kozw, czy to z wow, na Zeusa, hej,
Czy innych takich ofiar, albo dziea rk
Artysty i zot cho chlamid, lub z purpury te,
Figurk ze soniowej koci albo szmaragd sam,
To ju mu si wydaje, e yczliwy sta si bg,
Pomyli si w czowiek i pust gow ma.
Bo trzeba czowiekowi dobrym i szlachetnym by,
Dziewictwa panien nie narusza, cudzooy take nie,
I nie kra, nie zabija, zysku nikczemnego chcc.
I nawet igy cudzej nie podaj, przyjacielu mj,
Bo wszystko widzi, w twym pobliu pozostajc, Bg!426
Jam Bg, ktry jest blisko, nie Ten, ktry jest daleko. 3 Czy moe czowiek uczyni co w ukryciu,
a Ja go nie zobacz? y mwi Bg za porednictwem Jeremiasza.
Menander, jakby parafrazujc to miejsce z Pisma: Ska- 120.1 dajcie ofiar sprawiedliwoci i
pokadajcie nadziej w Panu,2 mwi dalej tak: *
w Iz 1,11
* Iz 1,16 y Por. Jr 23,23 z Ps 4,6
485 Por. Epicharm, frg. 56.57, Vorsokr. I, s. 208, 314; wiersz 2 fragmentu 57 zosta podany przez
Klemensa dosownie, drug cz w. 3 przesun Klemens na sam koniec cytatu, w. 4 opuszcza
cakowicie, a w. 5 pokrywa si z lekcj, podan przez Dielsa w PPF.
426 CAF III 1130, s. 272; wiersze te s faszywie przypisane Menandrowi.
91
2
3
121,1
2
I nigdy igy cudzej nie podaj, mj Najdroszy, tylko bowiem prawym czynem Bg Raduje si, a
nie wystpnym, prac za Utrudzonego Bg pomylnym losem wnet Nagrodzi, orzcego ziemi
sw przez dzie I noc. Ofiar skadaj z ycia, a po kres Prawego, byszczc nie chlamid pikn
sw,
Lecz sercem. A gdy grom usyszysz, nie chro si,
O ile czujesz si w porzdku, panie, w sercu swym.
Bo wszystko widzi, pozostajc w twym pobliu, Bg!487
Jeszcze gdy mwisz gosi Pismo powiem: -Patrz, ju jestem.3
Difilos z kolei, te komediopisarz, tak rozprawia na temat sdu:
Czy mylisz, e udao si, o Nikeracie mj,
Tym wszystkim zmarym, co rozkoszy wszelkiej tu Doznali w yciu swym, unikn bstwa tam
Uwagi wszelkiej? Oko Diki czujne jest,
Co wszystko widzi. Nawet w Hadesie drogi dwie Upatrujemy: jedn sprawiedliwych szlak,
A drug wszelkiej nieprawoci tor.
Dalej tak cignie:
A jeli dwie te drogi ziemia skryje w swym Gbokim wntrzu na wiecznoci czas,
To id i rabuj, kradnij, bierz, i stale m.

Lecz bdu nie popeniaj! Jest i w Hadesie sd,


Wymierzy kar sam wszystkiego wadca, Bg,
Ktrego imi straszne jest, wprost nie miem nazwa Go On to grzesznikom daje dugi ycia czas.*
427 428 429 A jeli kto ze miertelnikw myli, dzie Po dniu zo czynic, bogw czujno
zwodzi wci,
To myli on faszywie i przekona si,
e zudzie uleg tylko, skoro Dike ju,
Ju wykonania kary wyznaczya czas.428 Wic baczcie, wy, dla ktrych nie istnieje Bg,
Jest bowiem, jest! A jeli si powodzi znw Z natury zemu, niech ma ycia czas za zysk.
Bo pniej ten poniesie kar za swj grzech.480
a Por. Iz 58,9
427 Tame; podobnie jak wyej jest to judejskie faszerstwo.
428 CAF II 246, s. 539 jest to rwnie judejskie faszerstwo. U pseudo-Justyna (De monarchia
3) tekst ten jest przypisany
Filemonowi.
429 Eurypides, Phrkcus, frg. 835, TGF, s. 631.
480 Eurypides, Frg. duh. 1131, TGF, ss. 713714; Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII 13, 47 b.
92
Z tymi sowami wspdziaa tragedia poprzez tak wypo- 4 wied:
Bo przyjdzie, niewtpliwie przyjdzie taki czas,
Gdy ster zotooki wytchnie ognia peen skarb,
A pomie, nakarmiony ndm, ogarnie wiat Niebieska, ziemski, wszystko zniszczy jego sza.
Wnet znowu podejmuje: 122,1
A kiedy cay wszechwiat tak rozpadnie si,
Zaniknie wwczas rwnie caa otcha wd.
A ziemia, ju bez siedzib, pusta stanie si,
Powietrze pene aru nie utrzyma te Skrzydlatej rzeszy. Wwczas uratuje Bg To wszystko, co
zagad dotkn przedtem sam.431
Podobne tym myli znajdziemy napisane tak mniej wicej 2 w orfickich wierszach:
Wszystko, co ukry, na wiato znowu radosne odsoni,
Z serca witego, swe grone dzieo speniajc.432
Jeli za zbonie i sprawiedliwie yjemy, staniemy si 3 szczliwi ju tutaj, ale szczliwi jeszcze
po rozce z tym wiatem, gdy posidziemy tam szczcie nie na jaki okrelony czas, ale
bdziemy mogli zaywa pokoju wiecznie.
Z niemiertelnymi innymi przy jednym ognisku i stole,
Wolni od ludzkich zgryzot, nie odczuwajc zmczenia.4*8
Tak mwi poezja filozoficzna Empedoklesa. Wedle zapatry- 4 wa Hellenw nikt nie bdzie tak
wielki, eby nie podlega karze, ani tak may, eby mg zosta nie zauwaony.
Tene sam Orfeusz i to take mwi: 123,1
Bacznie led sowo Boe i wytrwaj w wiernoci dla niego.
Prosto sterujc duchowym serca okrtem, uwanie Drog postpuj, wpatrujc si tylko jedynie W
wodza niemiertelnego, ktremu kosmos podlega.434
I znowu o Bogu, nazywajc Go niewidzialnym, mwi, e 2 tylko jeden czowiek, z pochodzenia
Chaldejczyk, dostpi poznania Go, czy to majc na myli Abrahama czy jego syna: * 483 484
431 Sofokles, Frg. dub. 1027, TGF, s. 360.
4,2 Orfeusz, frg. 46,8 (wyd. Abel),
483 Empedokles, frg. 147, Vorsokr. I, s. 370.
484 Orfeusz, frg. 5,58 (wyd, Abel); por, Klemens Aleksandryjski, Protrepticus 74,4.
93
Tylko jednorodzony potomek starego rodu,
Jaki Chaldejczyk, bo zna wdrwki soca i kuli Ruch wkoo ziemi, jak si dopenia kolisto,
Take i wedug swej osi, wiatrami powoc po morzu,

Rwnie w powietrzu.485
124.1 Nastpnie jakby wyraajc swoimi sowami to zdanie: Niebo mym tronem, ziemia
podnkiem stp moich b dorzuca:
On za na wielkim niebie umieci si mocno.
Tron Jego zotem migoce, a ziemia u stp mu lega.
Rk praw wycign po oceanu granice.
Gry dygoc do podstaw z obawy przed Jego gniewem,
Znie ju nie mogc namitnej Jego potgi.
Wszdzie na niebie obecny, na ziemi te wszystkim kieruje, Sam jeden rzdzi pocztkiem,
rodkiem i zakoczeniem.
Mwi inaczej nie godzi si tobie, bo sama myl o tym Wprawia w drenie kolana. On rzdzi z
wysoka 436
2 i tak dalej. Przez te sowa wyrazi Orfeusz ca tre wizji proroka: Jeli otworzysz niebo,
zadr przed Tob gry i stopi si, podobnie jak od oblicza ognia topi si wosk.c
125.1 A take to, co powiedzia Izajasz: Kt wymierzy pidzi niebiosa, a uchwytem rozwartej
doni ziemi ca?d. I znowu, gdy gosi Orfeusz:
Rzd eterem i Hadem, i morzem, i ziemi,
Ktry przez grom Olimpu domostwem potrzsasz
ogromnym.
Przed nim dygocz demony, strach czuje i bogw rzesza,
Mojry ulego Mu wiadcz, chocia s nieubagane.
2 O niemiertelny, Ojcze i Matko, ktrego gniew poszy Wszystko, co wichry pobudzasz, chmurami
zasaniasz wszystko, Eter rozlegy gromami rozdzierasz. Twoim jest dzieem Gwiezdny porzdek,
biegncy wiecznych praw torem.
3 Stoj przy tronie te Twoim ognistym gorliwe anioy,
Ktrych zadaniem opieka nad wszystkim, co z ludmi si dzieje. Twoja jest wiosna, co byszczy
purpur wieego kwiecia, Twoja jest zima, co z mrozem i chmur kbami nadchodzi, Twoja jest
jesie, gdy Bromios bakchicznym szaem obdziela.
126.1 Nastpnie dodaje, nazywajc Boga Wszechmocnym:
O niemiertelny, o niezniszczalny, ktrego imi Samym jest tylko znane niemiertelnym.
Iz 66,1 c Iz 63,1964,1 d Por. Iz 40,12
485 Orfeusz, frg. 5, 1123 (wyd. Abel); por. Arystobul w: Euzebiusz, Praeparatio evanglica XIII
12, 5.
48 Orfeusz, frg. 5,2432 (wyd. Abel).
94
Przybd, najwikszy z bogw wszystkich bez wyjtku,
Z moc, co musi nagina do siebie, budzcy Groz i niezwycialny, wielki i niezniszczalny, eter
Ci wieczy.* 437
Przez okrelenie Ojciec i Matka 438 wyrazi poeta nie 2 tylko powstanie Jego z niebytu, ale da
jeszcze tym, ktrzy wprowadzaj nauk o emanacjach, sposobno do wysnucia hipotezy o
istnieniu towarzyszki Boga. Tymczasem poeta opi- 3 suje tylko swoimi sowami wypowiedzi
prorokw, a mianowicie Ozeasza: Oto Ja, ktry udzielam siy piorunom i wzbudzam wiatr,e
ktrego rce umocoway wojsko niebieskie;4 4 oraz wypowied Mojesza: Spjrzcie, spjrzcie,
oto Ja i nie ma Boga innego oprcz Mnie. Ja zabij i ywym uczyni, uderz i ulecz. Nie ma
nikogo, kto by uszed przed rk moj.6
Z dobra On powsta pozwala nawet zu dla ludzi, 5
Wojnie te mierciononej i blom zami pyncym439
wedug Orfeusza.
To samo mwi te Archiloch z Paros: 1:
0 Zeusie, ojcze Zeusie, moc nad niebem masz,
Ty ludzkie take dojrzysz czyny wnet,
Nikczemne i nieprawe.440

1 po raz drugi niech nam zapiewa tracki Orfeusz: 2


Rk praw wycign po oceanu granice Ze wszechstron, a ziemia u stp mu lega posusznie.441
Te sowa zaczerpn w sposb widoczny stamtd miano- 3 wicie: Pan wstrznie 442 miasta
zamieszkane, a cay wiat zaludniony zamknie w swej doni, jak gniazdo ptasie,11 oraz Pan,
ktry sw moc stworzy ziemi jak mwi Jeree
Am 4,13 f Oz 13,4 s Pwt 32,39 h Iz 10,14
437 Orfeusz, frg. 238. 239 (wyd. Abel).
438 Wyraz [irjToTiarcog u Homera (Ilias XI 224) oznacza ojca matki, tutaj oznacza: ten, ktry jest
zarazem i ojcem, i matk.
439 Por. Orfeusz, frg, 5,1213 (wyd. Abel).
440 Archiloch z Paros, frg. 94 (Anth, Lyr., III*, s. 41).
441 Orfeusz, frg. 5,26.27.25 (wyd. Abel). (
442 Tu bd pisarski w manuskrypcie, zamiast bowiem asiasi jest acbaei i u Klemensa, i pniej u
Euzebiusza (XIII 13,53 b).
95
128,1
2
3
129,1
2
3
miasz a caym wiatem zaludnionym kieruje wedle swej mdroci.1 A jeszcze ponadto
Fokylides nazywajc anioy demonami poucza, e jedne z nich s dobre, a inne ze, podobnie i my
mamy przekazy, e pewne z nich dopuciy si odstpstwa:
Ludziom demony rne rnie te towarzysz,
jednych zadaniem oddala od ludzi zo im groce...443
Piknie wic komediopisarz Filemon odrzuca bawochwalstwo w nastpujcych sowach:
Nie jest dla nas bogiem adnym Tyche Los.
Nim nie jest, ale co przypadkiem dzieje si
Kademu bez udziau woli jego, to
Nazywa si wrd samych ludzi tyche los.444 445 446
Tragediopisarz Sofokles mwi natomiast:
Bogom nawet! nie wszystko dzieje si, jak zechc sami,
Z Zeusa wyjtkiem, bo ten w swym rku trzyma pocztek
i koniec.444
Take Orfeusz:
Jedna staa si Moc, demon jeden, ognisty pan nieba,
Jedno stworzyo wszystko i w Jednym to wszystko wiruje, Ogie i woda, i ziemia44
i tak dalej. Z kolei poeta liryczny, Pindar, jakby doznajc szau bakchicznego, tak wyranie
powiedzia:
Czym Bg? Wszechbyt jest Nim.447
I znowu:
Bg, ktry wszystko stwarza dla miertelnych 448
A gdy powiedzia:
Po co liczysz na mdro?
Czowiek jeden niewiele przewysza drugiego.
1 Jr 10,12
443 Fokylides, frg. 16 (Anth. Lyr., I*, s. 90).
444 Filemon, frg. 137, CAF II, s. 520.
445 Sofokles, Frg. dub. 1028, TGF, s. 360.
446 Orfeusz, frg. 43 (wyd. Abel).
447 Pindar, frg. 140 d (wyd. SnellMaehler, II, s. 117).

448 Pindar, frg. 141 (wyd. SnellMaehler, II, s. 117).


96
Zamysw boskich dociec to zbyt ciki trud Dla umysu ludzkiego,
Bo miertelna go matka zrodzia449
__ std zapoyczy myl: Kt pozna myl Pana? Albo kt
sta si doradc Jego? 3 Ale rwnie Hezjod przez to, co pisze, zgodny jest z powyszymi
pogldami:
aden czowiek na ziemi nie jest wieszczbiarzem tak trafnym, Aby pozna myl Zeusa egid
wadajcego.450
Susznie wic pisze Ateczyk Solon w swych elegiach, rwnie idcy za Hezjodem:
Nigdzie nie jest widoczna myl niemiertelnych miertelnym.451
I znowu gdy Mojesz przepowiedzia, e kobieta z powodu swego przekroczenia bdzie rodzi
dzieci na mk i trud,k pewien poeta niemaego znaczenia pisze:
W trudach i znojach ni we dnie, ni w nocy na chwil nie
spoczn,
Cikie za troski bogowie zsya im bd naocznie.452 * 454 Take i Homer, gdy mwi:
Ojciec ju sam zacz w gr podnosi zociste szale...458
wskazuje na sprawiedliwo bstwa.
A komediopisarz Menander, uznajc dobro Boga, tak mwi:
Kademu czowiekowi demon dobra wnet Od urodzenia towarzyszy, ycia jest Mu przewodnikiem;
mniema nie naley znw,
e zy by moe i niszczy ycie dobre.
Nastpnie dodaje:
ajtavra d'aya&ov elvat xbv j8,ev 454
i Iz 40, 13 k Por. Rdz 3,16
449 Por. Pindar, frg. 61 (wyd. SnellMaehler, II, s. 70).
450 Hezjod, Melampodeia, frg. 169 (wyd. Rzach).
451 Solon, frg. 17 (Anth. Lyr., I8, s. 37).
452 Hezjod, Prace i dnie, ww. 176178 (przekad podug W. Stef- fena, s. 13).
458 Por. Homer, llias VIII 69; XXII 209.
454 Menander, frg. 550.551, CAF III, s. 167. Ostatni wiersz oddany
zosta po grecku, aby mogy by zastosowane obydwie interpretacje
Klemensa.
7 Kobierce t. II
97
131.1 2
3
4
132.1 2
133,1
2
mwic przez to, e wszelki bg jest dobry, albo raczej e bg jest dobry we wszystkim.
Znowu tragediopisarz Ajschylos, pragnc uprzytomni nam potg Boga, nie zawaha si nazwa
go Najwyszym w nar- stpujcych sowach:
Odrniaj Boga od miertelnych i nie sd,
e On podobny Tobie i e z ciaa jest!
Ty nie znasz Go! On zjawia si jak ognia blask,
Nie do zblienia jest to wir, to woda znw,
To ciemno, dzikich zwierzt te przybiera ksztat,
To wiatr On, chmura, byskawica, grom lub deszcz.
A su Mu bez szmeru skay, morza te,
I wszystkie rda, biegi i systemy wd,

Dr rwnie gry, ziemia i potna gb Przestworzy mrz, najwyszy take grski szczyt,
Gdy spojrzy na nie grone oko wadcy ich,
Bo wszelk wadz ma i cze najwyszy Bg!456
Czy nie wydaje ci si, e jest to opis wasny sw: Przed Pana obliczem dry ziemia.1
Ponadto Apollo, obdarzony najwikszym darem proroczym, a sucy swym wiadectwem chwale
Boej, zmuszony by powiedzie o Atenie, gdy przeciw Helladzie wyprawili si Medowie, e ona
bagaa i upraszaa Zeusa o zmiowanie nad Attyk. Ta wyrocznia tak mniej wicej brzmiaaOlimpijskiego Diosa nie moe przejedna Pallada,
Chocia go baga mnogimi sowami i rad roztropn.
Ogniem gwatownym zniszczy liczne bogw wieczystych
witynie,
W ktrych posgi stojce ju teraz si potem zlewaj,
Drce od trwogi...456
i tak dalej.
Teoridas pisze w swym dziele O naturze: Pocztek bytw, o ile jest to pocztek prawdziwy, musi
by jeden, bowiem ten pocztek na pocztku by jeden i jedyny.457 Orfeusz mwi:
Nie ma nikogo innego z wyjtkiem krla wielkiego.458 1 Por. Ps 113,7
455 Pseudo-Ajschylos, frg. 464; por. Euzebiusz, Praeparatio evanglica IX 29,12 (przytoczenie z
Eksagoge, dramatu judejskiego poety Ezechiela).
456 Herodot VII 140 (przekad polski w: Herodot, Dzieje, tum. S. Hammer, Warszawa 1959, t. 2, s.
159).
457 Por. E. Zeller, Philosophie der Griechen in ihrer geschichtlichen Entwicklung, 269, III 2,
Leipzig 1923, s. 102,
458 Orfeusz, frg. 5,14 (wyd. Abel).
Idc za nim komediopisarz Difilos powiada sentencjonalnie 3
0 Tym, ktry jest ojcem wszechrzeczy:
Tego za ojca, tylko jego zawsze czcij,
Odkrywc, take twrc tylu wszelkich dbr.* 459
Susznie rwnie Platon zobowizuje co najlepsze natury 4 (...), aby si zajy tym przedmiotem
nauki, ktry poprzednio nazwalimy najwikszym, a mianowicie, aby zobaczyy Dobro i potrafiy
odby t drog wzwy.460 A to by byo 5 jak si zdaje nie tyle, co skorupk odwrci,
tylko jakie odwrcenie si duszy od dnia, ktry noc przypomina, ku tej drodze pod gr, istotnie
do prawdziwego bytu wiodcej, ktr my filozofi prawdziw nazywamy.461 Tych za, ktrzy 6 w
niej si zaangaowali, zalicza Platon do rodu zotego, mwic: wszyscy jestecie wprawdzie
brami,462 * ale czonkowie zotego rodu s nimi w stopniu najcilejszym i pod kadym
wzgldem. Wszystkie byty uzyskuj w sposb naturalny 7
1 bez adnej nauki 483 ustosunkowanie do Ojca i Stwrcy wszechrzeczy 464 z jakiegokolwiek
punktu wyjcia: byty nie obdarzone dusz wspcierpic z ywymi istotami m; spord za
bytw obdarzonych dusz pewne, ju niemiertelne penic dzieo dzie po dniu"; miertelne
za, jedne doznajc stanu obawy, nawet gdy noszone s jeszcze w onie swych matek; inne
uzyskawszy ju stan samodzielnego rozeznania rozumowego, a co do ludzi, to bez rnicy 8
Hellenowie czy barbarzycy. aden rodzaj ludzi i nigdzie czy to osiadych na roli, czy
pasterzy, czy nawet mieszkacw miast, nie moe istnie bez uprzedniego zaakceptowania 9 wiary
w Istot wysz. Dlatego kade plemi, stykajce si
z morzem na wschodzie czy na zachodzie, kade plemi, mieszkajce na pnocy czy na poudniu,
ma jedno i to samo wyobraenie podstawowe o Tym, ktry obj zarzd nad wiam Por. Rz 8,22
n Por. J 9,4
459 Pseudo-Difilos, frg. 138, CAF II, s. 580; por. pseudo-Justyn, De monarchia 41 c; Euzebiusz,
Praeparatio evanglica XIII 13,52.
460 por. Platon, Respublica VII 519 CD.
1 Tame VII 521 C (przekad W. Witwickiego, t. I, s. 371); skorupk odwrci aluzja do gry

chopicej w skorupki, z ktrych kada ma dwie strony: bia i czarn, rzucao si je w gr i


zgadywao kolor.
462 por. tame III 415 A; por. wyej, 98,2.
46s por Platon, Eryxias 398 C.
464 Por. Platon, Timaeus 28 C.
99
134,1
2
3
135.1 2
3
4
136.1 2
tem. Tak dalece najbardziej powszechne z Jego zarzdze przenikny i dotary do wszystkich
plemion na rwni.
O wiele wicej jeszcze ci najbardziej dociekliwi spord Hellenw, to jest filozofowie, wychodzc
z zaoe filozofii barbarzyskiej, uprzywilejowali niewidzialn, jedyn, najpotniejsz,
najbardziej twrcz Praprzyczyn wszystkiego, co najpikniejsze. Dalszych za konsekwencji tego
stanowiska nie byli w stanie poj, gdybymy ich nie pouczyli. Co wicej, nie wiedzieli nawet, w
jaki sposb zgodnie z natur naley Boga ujmowa rozumem, a tylko, jakemy to ju czsto
wspominali, w najbardziej oglnym zarysie, cho prawdziwie. Susznie wic mwi Aposto: Czy
Bg jest Bogiem samych tylko Judejczykw, a Hellenw nie? 0 Przez te sowa nie tylko
proroczo daje do zrozumienia, e ci spord Hellenw, ktrzy przyjmuj wiar, bd w stanie
pozna Boga, lecz take wyraa i to, i ze wzgldu na sw moc Pan jest Bogiem wszystkich i
istotnie jest Wszechmogcym, ale ze wzgldu na wiedz o Nim nie jest Bogiem wszystkich. Nie
wiedz mianowicie, ani czym On jest, ani te w jaki sposb jest Panem i Ojcem, i Stwrc, ani te
nie znaj adnego innego zbawczego planu Prawdy, chyba e Ona sama ich pouczy.
Takie samo znaczenie, jak ta wypowied Apostoa, maj te sowa prorokw. Oto Izajasz mwi:
Jeli mwicie: Pooylimy ufno w Panu Bogu Naszym, to teraz zrbcie zakad z panem
moim, krlem Asyrii!p i za chwil dodaje: A teraz czy bez Pana wkroczylimy do tej krainy,
aby j pokona ornie? A Jonasz, sam rwnie prorok, t sam myl podsuwa w tych sowach:
I wyszed sam dowdca statku i powiedzia mu: Dlaczego pisz? Wsta, wezwij twego Boga, aby
nas ocali i abymy nie poginli/ Wyraenia za Bg twj uy do tego, ktry Go pozna w
sposb doskonay. A przez sowa, aby nas Bg ocali, wyrazi przeczucie pogan, ktrzy
wprawdzie zwrcili sw myl w stron Wszechmogcego, ale jeszcze nie uwierzyli. Znowu
powiada ten sam: I rzek im: Jestem niewolnikiem Pana i boj si Pana, Boga nieba.8 I znowu
ten sam: I rzekli: Nigdy, Panie, abymy nie zginli z powodu ycia tego czo- *
Por. Rz 3,29 p Iz 36,7 ^ Iz 36,10 r Por. Jon 1,6
* Jon 1,9
100
wieka.1 Pmrok Angelos wprowadza Boga bezporednio mwicego: Nie przyjm z rk waszych
adnej ofiary, poniewa od wschodu soca a do zachodu imi Moje jest sawione przez ludy
pogaskie i na kadym miejscu s Mi ska- 3 dane ofiary." I znowu: Poniewa jestem wielkim
krlem, mwi Pan Wszechmocny, a imi Moje jest powszechnie znane wrd ludw... v A jakie
to imi? Wrd tych, ktrzy uwierzyli, to Syn, goszcy Ojca, wrd Hellenw znowu to Bg
Stwrca.485 Wolno woli gosi Platon tymi sowami: 4 Cnota do nikogo nie naley, jako
wasno. Ale ten, kto j czci lub j lekceway, wicej lub mniej bdzie w niej uczestniczy. Wina
jest po stronie tego, ktry wybra. Bg jest bez winy 406, gdy Bg nigdy nie jest sprawc za.467
Poeta lirycz- 5 ny mwi:
0 Trojanie, wojny mionicy,
Zeus z wysokoci rzdzcy,
On, co dostrzee wszystko,

Nie on przyczyn wielkich cierpie dla miertelnych,


Bo wszyscy ludzie drog maj otwart i atw,
By sign po zbon suszno,
Towarzyszk witego praw poszanowania
1 roztropnej sprawiedliwoci. ^
O szczliwi, ktrzy, j znalazszy, utrzyma przy sobie
zdoaj.* 465 466 467 468
Pindar zupenie wyranie wprowadza Zeusa Zbawc, jako 137-1 wsp(Stowarzysza Temidy, podajc
go za krla i sprawiedliwego zbawc tak oto:
Najpierw niebiask Temid, dobr doradczyni,
Wiozy zotym zaprzgiem z rde Okeana Mojry ku witym stokom Olimpu stromego Drog
gadk, by on si staa Pierwsz Zeusa Zbawcy.
Ona za Hory zrodzia o zotych naczkach,
Bogato owocujce, prawd kochajce.469 _ _
Kto za nie jest posuszny prawdzie, a wynosi si z powodu Wiedzy ludzkiej, ten jest nieszczliwy
i ndzny, take Wedug Eurypidesa:
Kto na to patrzc, boga nie pojmuje ju,
x Jon 1,14 u Por. Ml 1,1011 v Ml 1,14
465 por tame.
466 por piaton, Respublica X 617 E.
467 Por. tame II 379 BC; 380 B. . .
468 Por. Bakchylides, Dithyrambus XV 5056, w: Bacchylidis carmina cum fragmentis, post B.
Snli ed. H. Maehler, Leipzig 1970, s. 53.
469 Pindar, frg. 30 (wyd. SnliMaehler, II s. 8).
101
13B.1
2
3
139,1
2
I mdrcw sw wykrtnych nie odrzuci precz,
Ktrych jzyk nieszczsny wkoo rzuca na wiatr,
Co tajemne by miao, rozsdku nie majc za grosz...470
A teraz, doszedszy do prawdziwej nauki, niech ten, kto chce, posucha obietnic Parmenidesa z Elei:
Poznasz eteru natur i wszystkie w eterze niebieskie Znaki, take pochodni byszczcej,
przeczystej, sonecznej Dzieo palce, i zbadasz, skd one wszystkie powstay,
Poznasz te ruch wkoobieny okrgookiej Seleny,
Jego istot, wiru te niebios przyczyn
Poznasz i jak je konieczno zmusia mocno utrzyma
W ptach gwiazdy pdzce a po granice wszechwiata471 *
a take niech posucha natchnionej przez Boga wypowiedzi Metrodora, cho by epikurejczykiem:
Pamitaj, Men estrad, e cho miertelnym si urodzie i ycie otrzymae tylko na okrelony
czas, to jednak wkroczye ze sw dusz w wieczno i dojrzae nieograniczono rzeczywistod, a
take to, co bdzie, i to, co ju byo47i kiedy wedug Platona z chrem istot
szczliwych bogosawione widowisko oglda bdziemy; my tu za Zeusem, a inni za innymi
bogami, wice dostpujc otwierajcych godzi si tak powiedzie tajemne bramy
szczcia najwyszego, kiedy w obchodzie owym udzia wemiemy nieskalani, nie doznajcy za,
jakie nas przedtem oczekiwao, i owe niepokalane, proste, niezmienne i bogosawione tajemnice
oglda bdziemy z bliska, w blasku przeczystym, czyci sami i nie pogreni ju w tym, co dzi
ciaem nazywamy, a co nosimy na sobie, jak ostrygi w skorupach zamknite.473
Pitagorejczycy znowu nazywali niebo antyziemi. O ziemi za za porednictwem Jeremiasza
powiedziane zostao: Zalicz was midzy swe dzieci i dam wam ziemi wybran, jako dziedzictwo

od Boga Wszechmogcegow, kto obejmie t ziemi w dziedzictwo, stanie si krlem.x Dziesitki


tyw
Jr 3,19 * Por. Ps 36,11 (?)
470 Eurypides, Frg. inc. 913, TGF, s. 656.
471 Parmenides, frg. 10, Vorsokr. I, s. 241.
478 Metrodor, frg. 37, w: Metrodori Epicurei fragmenta, ed. A. Koerte, Jahrbuch fr classische
Philologie Supplement 17; 1890, s. 557.
478 Por. Platon, Fajdros 250 BC (tumaczenie cytatu na podstawie przekadu W. Witwickiego, ss.
7778). Ten obraz penego szczcia misty, tj. wtajemniczonego w misteria, uzna naley u
Klemensa za obraz przyszoci pomiertnej cnotliwego chrzecijanina, a przez Zeusa rozumie
trzeba Boga.
102
sicy analogicznych przykadw nasuwa mi si do przytoczenia. Lecz pragnc zachowa waciwy
umiar, musz ju zaprzesta tego wyliczenia, abym si nie znalaz w sytuacji, o ktrej wspomina
tragediopisarz Agaton:
Biorc margines sam za najwaniejsz rzecz,
A jak margines penic najwaniejsz rzecz.474
Wykazawszy jasno, jak mi si zdaje, dlaczego naley przy- 140,1 puszcza, e to do Hellenw
wanie odnis Pan miano zodziei,7 dobrowolnie opuszczam teren pogldw filozofw. 2
Gdybymy bowiem chcieli przeledzi ich teksty dosownie, bezzwocznie zebralibymy a
nadmiar materiaw dla udowodnienia, e caa mdro Hellenw jest zapoyczeniem z fi- 3 lozofii
barbarzyskiej. Niemniej bdziemy zmuszeni zaj si t kwesti, gdy podejmiemy zestawienie
obiegowych wrd Hellenw pogldw na temat pierwszych zasad bytu. Tymcza- 4 sem ju z tego,
co zostao powiedziane, atwo moemy wnioskowa, w jaki sposb powinien posugiwa si
literatur greck ten, komu istotnie udao si przepyn przez to morze.475 * 477
Ten szczliwy 5
jak si zdaje, jest wedug Empedoklesa,
kto zdoby bogactwo bogw mdroci,
Ndzny za ten, kto o nich faszywy pogld wyznaje47
W sposb niewtpliwie natchniony przez Boga zakreli on, jako granice szczcia i nieszczcia,
poznanie Boga i niewie- s dz o Nim. A Heraklit zapewnia, e filozofowie powinni bardzo wiele
rzeczy wiedzie.417 I rzeczywicie:
Kto szlachetny by pragnie, wiele te bdzi musi.478
2 tego, co dotychczas zostao powiedziane, stao si ju dla i,nas jasne, e dobroczynno Boga
trwa wiecznie oraz e od pocztku, nie majcego pocztku, sprawuje rzdy, w stosuny Por. J 10,8
474 Agaton, Frg. inc. 11, TGF, s. 776; por. Atenajos V 185 A.
s por_ platoska metafora w Respublica IV 441 C; V 457 B.
746 Empedokles, frg. 132, Vorsokr. I, s. 365.
477 Por. Heraklit, frg. 35, Vorsokr. I, s. 159,
478 Fokylides, frg. 13 (Anth. Lyr. I3, s. 59); por. Plutarch, De audiendo 47 E.
103
ku do wszystkich jednakowa, naturalna sprawiedliwo, dziaajca za kadym razem zgodnie z
wartoci kadego gatunku i nie majca adnego pocztku. Bg bowiem nigdy nie zaczyna by
Panem i by dobry, gdy jest On zawsze taki, jaki jest, i nigdy nie przestaje by dobry, choby
wszystko doprowadzi do kocowego celu. Z dobroczynnoci Boej kady z nas czerpie wedle swej
potrzeby. Rnic stanowi tylko, czy zamiar duszy i jej zaprawa wewntrzna stay si godne
wyboru, czy nie. Tak oto czas ju koczy pity Kobierzec gnastyczmyeh rozwaa wedle
prawdziwej filozofii.
KOBIERZEC YI
i
[Zarys problematyki ksig VI i VII]

Szsty i zaraz po nim sidmy Kobierzec moich zapiskw 1,1 gnostycznych wedug prawdziwej
filozofii przedstawi, w sposb jak najbardziej wierny, na ile mnie tylko sta, wykad moralnoci
w tych ksigach zmierzajcy ju ku kocowi oraz wyo zasady caego ycia gnostyka. Z kolei
postaraj si wykaza filozofom, e gnostyk bynajmniej nie jest ateist, jak to oni z gry zaoyli,
lecz e wrcz przeciwnie tylko wanie gnostyk jest naprawd bogobojny.* 1 Wic w sposb
zwizy naszkicuj rodzaj suby Boej gnostyka, na ile tylko okae si bezpieczne wczy ten
opis do dziea o typie wycznie zapiskowym. Ale wszak Pan poleci troszczy si 2 o pokarm,
ktry przetrwa wieki,a a znowu prorok mwi w jakim miejscu: Szczliwy ten, kto sieje nad
kad wod, do ktrej wydeptuje cik ciel lub osio.*5 Ta przenonia oznacza wszelki lud
gromadzcy si zarwno spord podlegajcych Prawu, jak spord pogan, pod znakiem jednej
wiary.2 A tylko saby czowiek ywi si samymi jarzynami c 3 wedle szlachetnego Apostoa.
Ju uprzednio nasze dzieo Pedagog, podzielone na trzy ksigi, przedstawio program wyksztacenia
i wychowania od wieku dziecicego, to znaczy program ycia tego rodzaju, ktre ma narasta
poprzez nauczanie szkolne razem z postpem wiary oraz ma wiczy dusz w cnocie, a w
ostatecznym wyniku ma da ludziom uznanym za dojrzaych wstpne przygotowanie do przyjcia
wiea Por. J 6,27 b Por. Iz 32,20
c j|z 14 2
1 Por. niej, VII 1,1; 22,2; 41,3; 54,2.
2 Por. niej, VII 109.
105
4 dzy gnostycanej. Dopiero gdy Hellerowie przekonaj si w sposb naoczny z tego, co zostanie
powiedziane przez nas za porednictwem tych ksig, e przeladujc w sposb bezbony czowieka
miujcego Boga sami postpuj niegodziwie, wtedy nareszcie bdziemy mogli nasze wywody
cign dalej zgodnie z charakterem Kobiercw, oraz dopiero wtedy przyjdzie nam usun
powstae wrd Hellenw i ludw obcych uprzedzenia wzgldem Objawienia si Pana.
2,1 Bywaj na ce kwiaty rnobarwnie kwitnce, a w sadzie rosn drzewa owocowe, nie wedug
gatunkw podzielone, lecz pospou pomieszane wielogatunkowo, i tak niektrzy pil sarze nazwali
swe dziea: ki, Helikony, Plastry miodu, Pe- plosy, ozdobiwszy w ten sposb wielobarwnym
kwieciem swoje uczone wywody. Podobnie moje dzieo Kobierce sprawia wraenie ki, tak
bowiem jest upstrzone przypadkowymi wyraeniami, jakie nam tylko przychodz na myl, nie
uporzdkowanymi pod wzgldem ukadu ani nie dopracowanymi
2 stylistycznie,^ a rozsianymi naumylnie tu i tam. Ot nasze zapiski, cho tak posiadaj form,
mog si sta dla mnie samego podniet do dalszej pracy. A jeli znowu kto, przygotowany do
zdobycia poznania, przypadkiem natrafi na moje zapiski, to wprawdzie ich zbadanie bdzie go
kosztowao wie3 le potu, ale przyczyni mu i korzyci, i poytku. Jest wszak rzecz suszn, by nie tylko dla
zdobycia poywienia, lecz o wiele bardziej dla zdobycia poznania trudzili si ci, ktrzy daj si
prowadzi drog istotnie Pask, wsk i ciasn, do
4 Zbawienia wiecznego i szczliwego. Naszym poznaniem i naszym duchowym ogrodem jest sam
Zbawca, w ktrego wzrastamy, gdy z dawnego ycia zostaniemy przeniesieni i przesadzeni w dobr
gleb. Zmiana naszej uprawy sprzyja bujniejszemu owocowaniu, wiatem jest sam Pan i
prawdziwe po*- znanie, w ktre zostalimy przeniesieni.
,i Mona w dwojakim znaczeniu uywa wyrazu poznanie. Jedno znaczenie to powszechne, a
mianowicie jako przysugujca w jednakowym stopniu wszystkim ludziom zdolno rozumienia i
postrzegania zmysowego, przejawiajca si powszechnie w aktach poznawczych kadego
przedmiotu. W takim poznaniu uczestnicz te obok bytw rozumnych i byty nierozumne. Ale
waciwie nie mgbym nazwa poznaniem tej zdolnoci naturalnej pojmowania przez
wiadectwo zmysw.
2 Poznanie w szczeglny sposb godne tej nazwy znamionuje si pochodzeniem od rozumu i
mylenia dyskursywnego, wskutek czego tylko byty rozumne zdolne s do takich ak106

tw poznawczych, ktre bezporednio odnosz si do przedmiotw myli przy pomocy samej


wadzy duszy. Dawid po- 3 wiada: Szlachetnym czowiekiem jest czowiek litociwy w stosunku
do blinich, ktrzy popadajc w bd gin, oraz skory do poyczania, to jest dopuszczajcy ich do
udziau w sowie prawdy, i to nie przypadkowo, lecz gdy gospodar- rowa bdzie swymi sowami
w sposb celowy. Ten rozda, obdarzy ubogich d na gruncie prawidowego sdu po gbokim
namyle.
II
[Powrt do myli rozwaanej przy kocu Kobierca pitego, a mianowicie e Hellenowie
zapoyczyli pewne myli od Judejczykw]
Zanim przejdziemy do oczekujcego nas zadania, naley 4,1 jeszcze, w charakterze wstpu, doda
do koca Kobierca pitego to, czego mu brak. Wykazalimy ju,3 e symboliczna for- 2 ma
wypowiedzi jest bardzo stara, a rwnie e nie tylko korzystali z niej nasi prorocy, lecz take
wikszo dawnych Hellenw oraz niemao ludw barbarzyskich. Przydaoby si jeszcze omwi
misteria wtajemniczonych. Lecz wstrzymam si z ich wyjanieniem a do chwili, gdy dojdziemy do
tego, co powiedzieli Hellenowie na temat pierwszych zasad, a wtedy i ten problem poddamy
rozwadze. A mianowicie wykaemy, e z teoretycznymi rozwaaniami Hellenw wi 3 si te
misteria. Wykazalimy ju, e ekspozycja myli helleskiej zostaa owietlona promieniami prawdy
przekazanej nam za porednictwem Pisma witego. Tym samym przyjmujemy interpretacj, e
dotara do Hellenw skradziona prawda, jeli mona si tak szokujco wyrazi, i, co wicej,
udowodnilimy ten fakt. Z kolei sprbujemy postawi Hellenw w roli wiadkw kradziey,
dokonanej przez ich was- 4 nych ziomkw. Bo przecie ci, ktrzy sobie nawzajem, i to w sposb
jawny, podbieraj dobra wasne, potwierdzaj tym samym, e s zodziejami. Z drugiej za strony
okazuj si, nawet niechccy, tymi, ktrzy po kryjomu przywaszczaj sobie prawd przejt od nas
i przekazuj swym wspple- * 8
d Por. Ps 111,5.9
8 Por. wyej, V 1959.
107
miecom. Nie powstrzymuj rk and od dobra swych wasnych ziomkw, ani nie powstrzymuj ich
od naszych.
Nie bd tu omawia pogldw filozofw, poniewa sami przedstawiciele poszczeglnych szk w
swych pismach wyznaj zgodnie aby nie okaza si niewdzicznymi e podstawowe spord
swoich zasad przejli od Sokratesa. Pragn tu powoa si na kilka zaledwie wiadectw, zwizanych
z ludmi powszechnie znanymi i cieszcymi si u Hellenw wyjtkowym uznaniem, oraz wykaza
ich bezceremonialne przywaszczanie sobie nawzajem wasnego dorobku. Nie bd wszelako
ogranicza si nastpstwem czasowym. Dopiero wwczas przejd do spraw dalszych. Gdy Orfeusz
zapiewa:
Nic nie jest bardziej bezwstydne i straszne od kobiety4
Homer jawnie owiadcza:
Nie masz bardziej sobaczej potwory ponad niewiast.5 *
Gdy Muzajos napisa:
Wszak zawsze zrczno ponad si lepsza jest8 9
Homer powiada:
Wicej drwal moe osign pomysem zrcznym ni si.7
A znowu gdy Muzajos napisa:
Wzorem niech bdzie dla czeka urodzajna niwa.
Licie wszak rodzi i jednym na drzewach jesionu
Widn pozwala, innym znw buja obficie,
Rwnie te ludzi wymienia rody i pokolenia8
Homer to wrcz przepisuje:
Jedne na ziemi wiatr zrzuca licie, a inne wydaje
Rozkwitajc las, kiedy zblia si pora wiosenna.
Z rodem czowieczym to samo. Jeden rozkwita, a drugi

Pada.
4 Orfeusz, frg. 264 (wyd. Abel).
5 Homer, Odyseja XI 427 (przekad J. Wittlina, s. 206)
8 Muzajos, frg. Vorsokr. I, s. 22.
7 Homer, Iliada XXIII 315 (przekad K. Jeewskiej s 527)
8 Muzajos, frg. 5, Vorsokr. I, s. 23.
9 Homer, Iliada VI 147149 (przekad K. Jeewskiej, s. 143)
Grzeszna to rzecz pochutnywa nad ubitymi mami10 podobnie pisz Archiloch i Tratinos.
Pierwszy: 10
Szlachetne nie jest z mw zgonu sobie drwi 11 Kratinos mwi za w Ldkoczykach: 11
Dla ludzi straszn rzecz jest,
Gdy kto si chepi mordem dzielnych mw sam.12 * 14 15
A znowu Archiloch przerabia nastpujcy wiersz Homera: 6>1
Sam to przyznaj, zbdziem. Za wiele wojska...18
tak oto piszc: 2
Tak, zbdziem, lecz ta wina te udziaem innych jest14
podobnie jak i inny heksametr Homera: 3
Wsplny jest nam Enyalios, zabjca tak samo ginie.15
zmieniajc nieco, tak si wyrazi: 4
Uczyni to; jednaki jest dla wszystkich Ares bg.16
Ale i nastpny wiersz Homera: 5
Losy zwycistwa dla ludzi wieczni trzymaj bogowie 17
zmienia Archiloch, pod jego niewtpliwie wpywem tworzc e taki jamb:
Odwag natchnij modych, u bogw zwycistwa los,18
10 Homer, Odyseja XXII 412 (przekad J. Wittlina, s. 381).
11 Archiloch, frg. 65 (Anth. Lyr., Is, s. 28).
12 Kratinos, Lacones, frg. 95, CAF, s. 41 ns. (niniejszy cytat z Lapoczykw jest jedynym
zachowanym fragmentem tej komedii).
18 Homer, Iliada IX, 116 (przekad K. Jeewskiej, s. 199).
14 Archiloch, frg. 73 (Anth. Lyr., I8, s. 31).
15 Homer, Iliada XVIII 309 (przekad K. Jeewskiej, s. 433).
16 Archiloch, frg. 38 (Anth. Lyr., I8, s. 14).
17 Homer, Iliada VII 102 (przekad K Jeewskiej, s. 162).
18 Archiloch, frg 57 (Anth. Lyr., I8, s. 26).
A znowu gdy Homer rzek: 9
109
7,1 Gdy za Homer rzek:
Ng nie myjcy (...) na goej ziemi sypiajc yj (...) 19
2 Eurypides pisze w swym Erechteuszu:
... na ziemi bez posania pi,
A wod z krynic my nie zwykli swoich stp.*0
3 Gdy Archiloch rzek:
lecz kady innym czym raduje serce swe * 20 21
4 podug homeryckiego wiersza:
Rne bywaj uciechy dla rnych ludzi...22 *
5 Eurypides mwi w Ojneusie:
Wszak kady cieszy si na wasny sposb swj.**
6 Znane mi s nastpujce sowa Ajschylosa:
Pozosta winien w domu, kto szczliwy jest.
Kto nieszczliwy, w domu winien zosta te.24
7 Jednoczenie Eurypides podobnie woa ze sceny:
Ten szczliwy, kto wrd losu ask trwa w domu swym25

a lecz i Menander tak powiada w swej komedii:


Powinien domu strzec i trwa w nim wolny m,
Co posiad szczcie, albo nim nie bdzie ju.26
8,i A gdy Teognis mwi:
Wierny towarzysz ni druh nie pjdzie za wygnacem27
10 Homer, Iliada XVI 235 (przekad K. Jeewskiej, s. 375).
20 Eurypides, Erechtheus, frg. 367, TGF, s. 472.
21 Archiloch, frg. 41 (Anth. Lyr., I8).
22 Homer, Odyseja XIV 228 (przekad J. Wittlina, s. 249).
28 Eurypides, Oeneus, frg. 560, TGF, s. 537.
24 Ajschylos, Frg. inc. 317, TGF, s. 98.
25 Eurypides, Philoctetus, frg. 793, TGF, s. 618.
28 Menander, frg. 145, CAF III, s. 42.
27 Teognis 209.
110
(...) przed biedakiem przyjaciel umyka.*8
Znowu gdy Epicharm rzek: 3
Los straszny, cro, stara, a m mody twj i cign dalej:
On wnet pochwyci inn, modsz, w ucisk swj,
Za tobie szuka przyjdzie gdzie innego znw.*9
Eurypides tymczasem pisze: f
Nieszczcie to niewiasty, m gdy modszy jest;
On innej oa pragnie zazna wnet,
Za ona potrzebujc go zamyla zo.30
Gdy Eurypides w Medei rzek: 5
Dar zego ma nie przynosi zysku.* 81
Sofokles w Ajasie noszcym bicz wyraa to takim jambem: 6
Wrogw dar nie dar, nie wniesie korzyci.32
A znowu gdy Solon napisa: 7
Pycha powstaje z nadmiaru, gdy mnogie bogactwo z nim
idzie 33
Eurypides to wyrazi nastpujco: 2
Teognis pisze podobnie: 8
Pycha powstaje z nadmiaru, gdy zy bogatym si staje.34
Std i Tukidydes w swej Historii powiada: Wielu spord 9 ludzi popada w pych, gdy nawiedzi
ich bogactwo w sposb nieoczekiwany i w wyjtkowo krtkim czasie.85 A Filistos 10
28 Eurypides, Medea, w. 561 (przekad J. anowskiego, w: Eurypides, Tragedie, Warszawa 1967, S.
156).
29 Epicharm, frg. 298, CGF.
30 Eurypides, Frg. inc. 914, TGF, s. 656.
81 Eurypides, Medea 618 (przekad J. anowskiego, s. 159).
32 Sofokles, Ajas 665 (przekad polski, w: Sofokles, Tragedie, tum. K. Morawski, Warszawa 1969,
s. 61).
83 Solon, frg. 5,9 (Anth. Lyr., I*, s. 32).
84 Teognis 153.
84 Por. Tukidydes III 39,4.
111
rwnie to samo naladuje, mwic tak: W przewaajcej wikszoci wypadki powodzenia, jako
nastpstwo rozsdnych oblicze, s o wiele bezzpieczniejsze ni te niespodziewane (...) Bo
najczciej ci, ktrzy wbrew nadziei i wbrew oczekiwaniu zyskali powodzenie, popada zwykli w
pych.39
Gdy Eurypides wyrazi myl:

Bo z ojca oraz matki, ycia ktrych bieg


Jest ciki, synw rd najlepszy chyba jest87
to Krytiasz pisze: Zaczyna od narodzin czowieka: w jaki sposb mgby on sta si
najsprawniejszy fizycznie i najsilniejszy? Oto jeli ten, ktry go podzi, uprawia wiczenia
gimnastyczne i odywia si intensywnie, oraz hartuje swe ciao, a take jeli matka majcego si
narodzi dziecka, ma silne ciao i uprawia wiczenia gimnastyczne.88 A znowu gdy Homer rzek o
tarczy wykonanej przez Hefajstosa:
Najpierw wic wyobraenie da ziemi, nieba i morza
Wreszcie (...) wyrzebi potny prd Okeama 89
to Ferekydes z Syros mwi: Zeus czyni wielk i pikn zason, a na niej haftuje ywymi barwami
i ziemi, i samego Ogenosa, oraz domostwa Ogenosa.40
Gdy Homer powiedzia:
Honor, co mom szkodzi, gdy go trac, pomaga, gdy strzeg.41 42
Eurypides w Erechteuszu pisze:
Niepewny jestem, jak na honor patrze mam.
Czujemy raz brak jego, to znw szkd wyrzdza moc.48
89 Filistos, frg. FHG I, s. 190; pocztek cytatu do sw: nie- pomylnoci losu jest dalszym
cigiem parafrazowanego cytatu Tukidydesa (III 39,4). Dopiero dalsza cz cytatu jest waciwym
tekstem Filistosa.
87 Por. Eurypides, Meleager, frg. 525, 45:, TGF, s. 528.
88 Krytiasz, frg. 1, FHG II, s. 68; frg. 32, Vorsokr. II, s. 390.
89 Por. Homer, Iliada XVIII 483.607 (przekad K. Jeewskiej, ss. 440,444).
40 Ferekydes z Syros, frg. 2, Vorsokr. I, s. 47,12; Ogenosa tj. Okeanosa.
41 Por. Homer, Ilias XXIV 45; wiersz ten cytuje Klemens za Plutarchem (De nitioso pudore 529 D),
ktry przytacza go jako wiersz Homera.
42 Eurypides, Erechtheus, frg, 365, TGF, s. 473.
112
Mona te przytoczy do wzajemnego porwnania przyka- 10,1 dy wiadczce o kradziey wrd
pisarzy, yjcych wspczenie i wspzawodniczcych ze sob w takich wypowie- 2
dziach. Eurypides na przykad mwi w Orestesie:
O boga snu ponto, chorb ukojenie!4*
A znowu Sofokles w Ery fili: 3
Wic odchod; sen naruszasz, choroby lekarza.44 Z kolei wypowied Eurypidesa z Antygony: 4
Cho sowo bkart wzgard budzi, krew ta sama jest* 44 45 i Sofoklesa z Aleadw: 5
Cokolwiek jest szlachetne, wspln ttni krwi.4*
Eurypides w Temenosie znowu tak gosi: 6
Kto sam si trudzi, tam bg wspomaga te47
a Sofokles w Minosie: 7
Kto sam nie dziaa, temu tei nie sprzyja los.48
Inne znw sowa Eurypidesa z Aleksandra: 8
Czas sam odsoni dowd; tym pouczy mnie,
Czym zdolny by rozpozna, dobry czyli zy4*
podobne s sowom Sofoklesa z Hipponousa: 9
Dlatego nie kryj nic! bo wszystko widzc w krg I wszystko syszc, wszystko te wypluje czas.50
4* Eurypides, Orestes 211.
44 Por. Sofokles, Eriphyle, frg. 198, TGF, s. 176.
45 Eurypides, Antigone, frg. 168, s. TGF, s. 408.
46 Sofokles, Aleuades, frg. 84,2, TGF, s. 148.
47 Eurypides, Hippolytus (I red.), frg. 432,2, TGF, s. 493; Te- menos niepewna lekcja; por. wyej
V 16,8.
48 Sofokles, Minos, frg. 374, TGF, s. 220; o tym dramacie Sofoklesa wspomina tylko Klemens.
49 Eurypides, Alexander, frg. 60, TGF, s. 378.

50 Sofokles, Hipponous, frg. 280, TGF, s. 196.


8 Kobierce t. II
113
11.1 Inne jeszcze przykady podobnie zestawimy. Oto gdy Eu- melos zapiewa:
Dziewi cr ma Mnemosyne z Zeusem olimpijskim51
2 Solon tak zaczyna sw elegi:
Zeusa z Olimpu i Mnemosyny pikne s dzieci.52
3 Znowu Eurypides przerabiajc wiersz Homera:
Kim jeste, kim wsprodacy, gdzie twe miasto, a take
rodzice ? 53
4 tak go zapoycza do swych jambw w Ajgeusie:
Niech wiemy, jak ziemi porzucie precz,
Co gociem naszym jeste, gdzie krew ziemi twej,
Kt ci rodzi, kogo gosisz ojcem swym?54
s A znw gdy Teognis powiedzia:
Wino w nadmiarze uyte, zaszkodzi, lecz jeli kto zechce Uy go mdrze, to wszak dobre jest,
nigdy ze 55
e Panyassis pisze:
Wino jest darem od bogw najlepszym dla ludzi miertelnych, Jeli je pij w miar, nad miar uyte
zaszkodzi.56
12.1 A gdy Hezjod mwi:
Zo im pol miast ognia ku wielkiej ich wszystkich radoci57
2 Eurypides tak formuuje t myl:
Na miejsce ognia powsta inny ogie, wikszy,
Twr o wiele do pokonania trudniejszy kobiety.*8
3 Ponadto gdy Homer gosi:
Niczym nie mona nasyci pragncego brzucha,
Przeklty on, co ludziom za wiele sprowadza59
51 Eumelos, frg. 16, EGFI, s. 195.
58 Solon, frg. 1, 1 (Anth. Lyr., I8, s. 20).
53 Por. Homer, Odyssea I 170; XIV 187.
54 Eurypides, Aegeus, frg. 1, TGF, s. 363.
55 Teognis 509 ns.; por. 211 ns.
56 Panyassis, Heracleia, frg. 14,1.5, EGF I, s. 260.
57 Hezjod, Prace i dnie, w. 57 (przekad W. Steffena, s. 7).
58 Eurypides, Hippolytus (I), frg. 429, TGF, s. 492.
59 Por. Homer, Odyssea XVII 286.
114
Potrzeba, przeklta ona, wci zwycia mnie,
To brzuch, z ktrego wszelkie wnet powstaje zo.60
I jeszcze, gdy komediopisarz Kallias woa:
Z szalonymi podobno szaleni wszyscy musz by*1
to Menander w Sprzedajcych podobnie powiada:
Nie zawsze jest na miejscu rozsdnym by nam,
Wszak nieraz przyjdzie, by wspszale, czas.62
Gdy Antymach z Teos zauway:
Z darw liczne nieszczcia wyrastaj dla ludzi63
to Hagias skomponowa t myl nastpujco:
Dary uwodz czowiecze myli oraz czyny.64 65 66
A znowu gdy Hezjod rzek:
Skarbu wikszego nad dobr maonk wszak czek nie
zdobdzie

Ani te za groniejszego nad on przewrotn...68 to Semonides tak go naladuje:


Eurypides tak piewa:
Nad szlachetn kobiet nie jest lepszy aden skarb Dla ma, ani gorsze nic od kobiety zej.68
To znw gdy Epicharm rzek:
Na dwoje myl! e dugo albo krtko moesz y.67
Eurypides za nim mwi:
Dlaczego, w pewno szczcia nie wierzc za grosz, Ju bezbolesnym yciem nie cieszymy si?68
60 Eurypides, Frg. inc. 915, TGF, s. 656.
61 Kallias, frg. 20, CAF I, s. 697.
68 Menander, Poloumenoi, frg. 421, CAF III, s. 122.
63 Antymach z Teos, frg. 1, EGF, s. 247.
34 Hagias z Trojzenu, frg. 8, EGF, s. 52.
65 Hezjod, Prace i dnie, w. 702 (przekad W. Steffena, s. 39).
66 Semonides z Samos, frg. 6 (Anth. Lyr., II3, s. 52).
87 Epicharm, frg. 24, 11, Vorsokr. I, s. 202.
68 Eurypides, Antiope, frg. 196,45, TGF, s. 418.
Do zmiany skonny ywot ludzki jest00
e mwi z kolei Posejdippos;
Bez cierpie ycia nie dowiadczy z ludzi nikt,
Nieszczcie znw nikogo nie ciga po zgon.* 70
7 Podobn myl moesz odczyta u Platona w miejscu, gdzie mwi o czowieku jako istocie, atwo
ulegajcej zmianom.71 *
8 Znowu najpierw powiedzia Eurypides:
0 ludzkie ycie, jak udrki pene jest!
Do potkni jake skonne wci,
Co jedno rozbudujesz, drugie zniweczysz wnet,
1 nie istnieje aden ustalony cel,
Osign ktry czeka powinnoci jest.
A z woli Zeusa przyjdzie lodowata mier78
9 a za nim pisze Difilos:
ywota nie ma, co by nie cierpia za,
Te blw, zgryzot, i rabunkw, chorb, mk.
Tych nieszcz jako lekarz zjawiwszy si mier Wyzwala udrczonych, ukoiwszy snem.78
1 Gdy znw Eurypides wyrazi myl:
Wielorakie s ksztaty losw,
Wiele wbrew nadziejom speniaj bogowie74
2 to tragediopisarz Teodektes pisze podobnie:
Nietrway jake jest miertelnych ycia bieg.75 *
3 Bakchylides rzek znowu:
Nielicznym tylko nieprzerwanie daje bg,
By yli w powodzeniu i do siwej te
Staroci doszli, nie doznajc wcale za 78
00 Difilos, frg. 118, CAF II, s. 576.
70 Posejdippos, frg. 30, CAF III, s. 346.
71 Por. Platon, Epistula XIII 360 D.
78 Eurypides, Frg. inc. 916, TGF, s. 657.
78 Difilos, frg. 88, CAF II, s. 570.
74 Eurypides, Alkestis, ww. 11591160; (przekad J. anowskie- go, w: Eurypides, Tragedie,
Warszawa 1967, s. 121). Andromacha, ww: 12841285; Bachantki, ww: 13881389; Helena,
ww: 1888 1889; s to pierwsze sowa pieni chru zamykajcej sztuk
75 Teodektes, Frg. inc. 16,3, TGF, s. 806; por. Stobajos, Florilegmm 105,25.

70 Bakchylides, frg. 25 (wyd. SnliMaehler, s. 107).


5 A gdy komediopisarz Difilos powiedzia:
116
a komediopisarz Moschion pisze podobnie: 4
Tu spord wszystkich ludzi najszczliwszy jest,
Kto a do mierci ycie wid bez wstrzsw swe.77
Mona z kolei u Teognisa znale takie powiedzenie: 5
Dla starca ona moda aden losu dar,
Nie om ni rzdzi, jak stateczkiem rzdzi ster78
a komediopisarz Arystofanes tak pisze: s
To szpetne dla niewiasty modej stary m.79
Anakreont znowu taki motyw poda: 7
Opiewa pragn Erosa wdzicznego,
Wiecw i kwiecia bogactwem strojnego,
On jest bogw wadc,
Ludzi te zwycizc80
Eurypides za podj ten motyw w sposb nastpujcy: 8
Nie samych tylko mw Eros wiedzie tu,
Nie same te kobiety; niebios siga hen,
I dusze bogw zwodzi, wkracza w gbie mrz.81
Aby za ten traktat nie przybra zbyt wielkich rozmiarw 15,1 na skutek mojej ambicji
udowodnienia skonnoci Hellenw do kradziey cudzego dorobku, zarwno w zakresie stylu jak
treci mylowej, przedstawmy tylko, jako bezporedniego wiadka na nasz korzy, sofist
Hippiasza z Elidy, ktry w interesujcym nas problemie dochodzi do tego samego co my wniosku,
w ten sposb mniej wicej si wyraajc: Z tych pogldw jedne wypowiedzia Orfeusz, inne
Muzajos, krtko mwic jeden tu, drugi tam, jeszcze inne Hezjod, te 2 znw Homer, inne inni
poeci, a take w prozie zarwno Hellenowie jak barbarzycy. Ja za z tego wszystkiego zbior co
najwaniejsze i pokrewne oraz skomponuj dzieo nowe i wielogatunkowe.82
77 Moschion, Frg. inc. 10, TGF, s. 816.
78 Teognis 457458.
79 Arystofanes, frg. 600, CAF I, s. 544; por. Eurypides, Phoinix, frg. 807, TGF, s. 622.
80 Anakreont, frg. 28 (Anth. Lyr., I2, s. 455).
81 Eurypides, Hippolytus (I) frg. 431,13, TGF, s. 493.
82 Hippiasz z Elidy, frg. 6, Vorskor. II, s. 331.
117
16,1 Bymy jednak nie przeoczyli, e filozofia i historia, a rwnie retoryka podlegaj podobnemu
zarzutowi, waciw b2 dzie rzecz co nieco z nich przytoczy. Gdy Alkmeon z Kro- tonu powiada: atwiej ustrzec si
wroga nili przyjaciela,83
3 Sofokles w Antygonie tak wyrazi t myl:
(...) bo trudno
O wiksz klsk jako zy przyjaciel84
4 Ksenofont za powiedzia: Nie mona wicej zaszkodzi nieprzyjacioom ni pozorujc przyja
w stosunku do nich.85
5 Gdy w Telefosie powiedzia Eurypides:
Latorol my Hellenw, barbarzycom suy nam? 88
Trazymach w mowie obroczej na rzecz mieszkacw Larysy mwi:
Suy mamy Archelaosowi, my Hellenami bdc
barbarzycy?!87
17,1 Gdy Orfeusz wypiewa:
Dusza si w wod przemienia, dla wody mierci jest zmiana.
Z wody powstaje ziemia, a z ziemi znw woda powstaje.

Z wody wyania si dusza, co eter cay przemienia.88


2 Heraklit, z tych wierszy zestawiajc myli, tak mniej wicej pisze: Dla dusz mierci jest sta si
wod, dla wody mierci sta si ziemi, z ziemi powstaje woda, z wody za
3 dusza.89 A znowu, gdy pitagorejczyk Atamas powiedzia:
4 Pocztek wszystkiego nie mg powsta z czego i cztery s korzenie: ogie, woda, powietrze i
ziemia, bo z nich pochodz narodziny wszystkiego, co si staje,90 to zaraz za nim tak wypiewa
Empedokles z Akragas:
Posysz najpierw: korzenie s cztery wszystkiego
Ogie i woda, i ziemia, bezgraniczna powietrza wysoko
Z tych elementw jest wszystko, co byo, co jest i co bdzie.91
88 Alkmeon z Krotonu, frg. 5, Vorsokr. I, s. 216.
84 Sofokles, Antygona, w 651 (przekad K. Morawskiego, s. 30).
85 Ksenofont, Institutio Cyri V 3,9.
88 Eurypides, Telephus, frg. 719, TGF, s. 587.
87 Trazymach z Chalcedonu, frg. 2, Vorsokr. II, s. 224.
88 Orfeusz, frg. 230 (wyd. Abel).
89 Heraklit, frg. 36, Vorsokr, I, s. 159.
99 Zob. E. Zeller, dz. cyt., I 1, s. 408, przyp. 1.
91 Empedokles, frg. 6,1; 17,18; 21,9, Vorsokr. I, ss. 311.316.320.
118
Gdy Platon powiada: Dlatego rwnie bogowie, jako zna- 5 jcy sprawy ludzkie, kogo z ludzi
najwicej ceni, tego tym szybciej zabieraj z ycia,92 Menander tak wyrazi poetycko 6 t sam
myl:
Kogo kochaj bstwa, ginie modo.9
Eurypides pisze w Ojnomaosie: is,i
Widzialne rzeczy wskazuj, co ukryte w nich94
oraz w Fojniksie: 2
Co niewidzialne, znaki wnet uchwyc to95
a Hyperejdes tak to formuuje: Co jest ukryte, tego winni 3 uczeni szuka przy pomocy objaww i
prawdopodobiestwa,96 ze swej strony Izokrates tak zmienia: O tym, co 4 ma by, mona
wnioskowa z prognostykw.97 Andokides 5 nie waha si mwi tak: Oto trzeba posugiwa si
wiadectwami przeszoci odnonie do tego, co ma si sta.98 Gdy 6 jeszcze Teognis poetycko
wyrazi si tak:
Zoto lub srebro faszywe otrzymasz znona to strata,
Kyrnie, rozpozna to atwo, kto mdry jest.
Lecz jeli przyjaciel w swej piersi zamys ukrywa,
Bdc faszywy i myl w sercu podstpn ma,
Bg wwczas fasz ten najgorszy na ludzi zesa miertelnych Pozna go mudna to rzecz,
wszystko przewysza ten trud99 100
to Eurypides pisze tak: 7
Dzeusie, ty dae ludziom pewne prby,
Jak lichy metal odrni od zota,
Czemu, by pozna podego czowieka,
Nie ma na ciele wyranego znaku? 109
92 Platon, Axiochus 367 BC,
98 Menander, frg. 123, CAF III, s. 36 (przekad polski w: Menander, Wybr komedii i fragmentw,
tum. J. anowski, WrocawWarszawaKrakwGdaskd 1982, s. 259).
94 Eurypides, Oenomaus, frg. 574, TGF, s. 540.
96 Eurypides, Phoinix, frg. 811, TGF, s. 622.
96 Hyperejdes, frg. 195, w: Hyperidis orationes sex cum cete- rarum fragmentis post Fridericum
Blass (...) edidit Christianus Jensen, Lipsiae 1917, s. 147.
97 Izokrates, Panegyricus 141.

98 Andokides III 2, w: Andocidis Orationes, ed. F. Blass, C. Fuhr, Lipsiae 1913.


99 Teognis 119124.
100 Eurypides, Medea, ww. 516519 (przekad polski w: Eurypides, Tragedie, tum. J. anowski,
Warszawa 1967, s. 155).
119
8 Hyperejdes take zauwaa: adne znami myli ludzkiej nie wystpuje na obliczu
czowieka.101 j9,i A znowu gdy Stasinos poetycko wyrazi myl:
Gupi za ten, co ojca zabija, a dzieci zostawia 102
2 Ksenofont powiada: Mam bowiem teraz wraenie, e postpiem, jak kto, co ojca zabi, a dzieci
jego oszczdzi.103
3 I znowu, gdy Sofokles w Antygonie poetycko tak powiedzia:
Lecz skoro Hades rodzicw pochon,
Nigdy ju brat mi nie nastaby nowy104
4 Herodot oznajmia: Ale skoro matki i ojca ju nie ma,
5 brata innego nie otrzymam.105 Ponadto Teopomp taki uoy wiersz:
Powtrnie dziemi starcy s, to suszny sd.106
6 Przed nim ju Sofokles w Peleusie tak powiedzia:
Peleusa Ajakid pod opiek mam
W staroci jego i jak dziecko wiod znw.
Bo dzieckiem jest powtrnie w starszym wieku m.107 108
7 A retor Antyfont mwi: Pielgnacja starcw przypomina
a pielgnacj dzieci.103 Filozof Platon podobnie: wic starzec
moe sta si, jak si okazuje na nowo dzieckiem.109 110
2o,i Gdy Tukidydes owiadcza: pod Maratonem my jedni pod2 jlimy niebezpieczn walkno, Demostenes tak powiada: Na tych, ktrzy pierwsi podjli
niebezpieczn walk pod
3 Maratonem... 111 I tego jeszcze przykadu nie pomin, a mianowicie gdy Kratinos w Butelce
powiedzia:
101 Hyperejdes, frg. 237, Or.At. II, s. 429; frg. 198 (wyd. Blass Jensen).
102 Stasinos, Kypria, frg. 22, EGP I, s. 31.
103 Herodot I 155 (przekad S. Hammera, t. 1, s. 91); Klemens bdnie przypisuje te sowa
Ksenofontowi.
104 Sofokles, Antygona, ww. 911912 (przekad K. Morawskiego, s. 42).
105 Por. Herodot, III 119.
106 Teopomp, frg. 69, CAF I, s. 751.
107 Sofokles, frg. 447, TGF, s. 239.
108 Antyfont, frg. 66, Vorsokr. II, s, 366.
109 Platon, Prawa I 646 A (przekad M. Maykowskiej, s. 41).
110 Tukidydes I 73,4 (przekad polski: Tukidydes, Wojna pelopo- neska, tum. K. Kumaniecki,
Warszawa 1953, s. 42).
111 Demostenes, De corona 208.
120
to retor Andokides zapowiada: Wstpne machinacje i gorli- 4 wo moich wrogw wkrtce
wszyscy poznacie, o sdziowie.113 5 Podobnie Nikiasz w mowie przeciwko Lizjaszowi na temat
depozytu gosi: Wstpne machinacje i gorliwo moich przeciwnikw sami widzicie,
sdziowie.112 113 114 A po nim jeszcze Aj- 6 schines tak si wyraa: Widzicie oto, mowie
atescy, wstpne machinacje i przygotowanie bojowe.115 * Inny jeszr 7 cze przykad. Oto gdy
Demostenes powiedzia: Samicie, sdz, o mowie atescy, zauwayli, jak wielkie
zainteresowanie powstao wok tego procesu i jak wielkie zbiegowisko zwolennikw strony
przeciwnej on wywoa,118 to Filinos 8 podobnie sformuowa t sam myl: Jak wielkie
zainteresowanie powstao wok tego procesu i jak wielkie przygotowanie bojowe, myl, e kady
z was jest wiadom.117

Znowu, gdy Izokrates zauway: jak gdyby spokrewnio- 21.J na bya z jego pienidzmi, a nie z
nim samym u8, Lizjasz 2 tak mwi w swych Mowach w obronie sierot: Okaza si spokrewniony
nie przez wspln krew, lecz przez pieni^ 3 dze.119 Gdy Homer skomponowa takie wiersze:
Gdybymy, mj przyjacielu, z tej wojny wyszli nietknici Mogc radowa si yciem, nie znajc
staroci i mierci,
Pewno sam wtedy bym nie szed w pierwszych szeregach do
[bitwy,
Anibym ciebie do walki skania, dla mw zaszczytnej.
Ale gdy zewszd czyhaj kary zagady i mierci
Liczne e ani ich min, ni uciec od nich miertelnym
Idmy po saw dla innych! Inni okryj nas saw!120
to Teopomp pisze tak: Jeli bowiem byoby moliwe, uszed- 4 szy chwilowego zagroenia,
przey reszt czasu w poczuciu zupenego bezpieczestwa, nie byoby niczym dziwnym kurczowe
trzymanie si ycia, tymczasem naszemu istnieniu zagraa tyle wypadkw mier nioscych, e
wydaje si godIntryg znacie chyba ju przeciwko mnie?!112
112 Kratinos, Pytine, frg. 185, CAF I, s. 69.
113 Por. Andokides I 1 (wyd. Blass-Fuhr).
114 Lizjasz, frg. 70, w: Lysias, Orationes, rec. C. Scheibe, Lip- siae 1890.
115 Ajschines III 1.
119 Demostenes, De falsa legatione 1.
117 Filinos, frg. 4, Or.At. II, s, 447.
118 Izokrates 19,31.
119 Lizjasz, frg. 84 (wyd. Scheibe).
129 Homer, Iliada XII 322328 (przekad K. Jeewskiej, ww. 320326, ss. 282283).
121
5 niejszy wyboru w stosunku do innych moliwoci zgon na polu walki.121 Z kolei czy mdrzec
Chilon nie wygosi za6 sady: Rcz za kogo, a nieszczcie pewne?122 T sam myl wyrazi Epicharm innymi sowy
w sposb nastpujcy:
Cr jest porki zy los, ojcem strata za.12*
22.1 Oto jeszcze inny przykad. Lekarz Hippokrates pisze: Naley uwzgldnia i por roku, i
region, i wiek, i choroby.124
2 Eurypides za w trymetrze mwi tak:
Kto leczy piknie chce,
Wpierw obserwowa ma sposoby ycia miast
Mieszkacw, region, pniej chorb bada bieg.125 *
3 Znowu gdy Homer w swym poemacie powiedzia:
Mojry, twierdz, dziaaniu nikt z mw nie ujdzie
[miertelnych 125
4 to Archiasz tak si wyraa: Wszystkim ludziom przypada w
5 koniecznym udziale umrze wczeniej lub pniej.127 A De- mostenes: Dla wszystkich ludzi
kocem ycia jest mier, nawet gdyby kto zamknwszy si w jakim ciasnym pomieszczeniu tam
trwa.128
23.1 Inny znowu przykad. Oto Herodot w opowiadaniu o Spar- tiacie Glaukosie podaje sowa
Pytii, e wystawi boga na
2 prb i speni czyn jest tym samym.129 * 131 Arystofanes za rzek:
To samo zdziaa moe myl, co moe czyn.150
3 A jeszcze przed nim eleata Parmenides:
Tym samym jest wszak myle, jednoczenie by.181
121 Teopomp z Chdos, FGrH 115 F 287.
122 Zob. Diogenes Laertios I 73 (przekad I. Kroskiej, K. Leniaka, W. Olszewskiego, s. 48); por.

wyej, I 61,2.
123 Epicharm, frg. 25, Vorsokr., I, s. 202; CGF, frg. 268.
124 Hippokrates, Aphorismoi I 2.
125 Por. Eurypides, frg. 917, TGF, s. 657 (odmienna lekcja).
125 Homer, llias VI 488.
127 Archiasz, frg. 4, Or.At. II, s. 249.
128 Por. Demostenes, De corona 97.
129 Por. Herodot VI 86.
lso Arystofanes, frg. 691, CAF I, s. 561.
131 Parmenides, frg. 3, Yorsokr. I, s. 231.
122
Gdy Platon gosi: To moglibymy rzec nie bez racji, e pocztkiem mioci jest ogld, cierpienia
miosne zmniejsza nadzieja, namitno miosn podsyca wspomnienie, utrwala za wsplnota
obyczaju,132 to komik Filemon idc za nim, pisze:
Wic najpierw wszyscy patrz; gdy zachwyc si,
To potem znw oglda chc; w nadziej wnet
Popadn oni; mio tak si rodzi std.133
Oto znw sowa Demostenesa: Wszyscy podlegamy koniecznoci zgonu 1(314 i tak dalej.
Za nim idzie w trop Fa- nokles w swych Erosach, czyli Piknisiach, piszc:
Mojr ni si zerwa nie da, nie sposb jej unikn
Nam, co yjemy tu wszyscy z owocw pl.135
Mona znale wypowied opart na nastpujcych sowach Platona: Wszelka rolina, ktra
puszcza piknie swe pierwsze pdy, ma z pewnoci najwicej widokw, aeby osign w caej
peni t doskonao, jak z natury osign jest zdolna. 136 Na podstawie tych sw Platona
historyk137 pisze: adna z rolin dziko rosncych nie jest w stanie dozna uszlachetnienia, o ile
ju jest poza wiekiem modoci. A znowu te sowa Empedoklesa:
Ja bowiem byem ju ongi raz chopcem albo dziewczyn,
Krzakiem lub ptakiem, lub ryb niem w morza gbinach 133
Eurypides przerabia w sposb nastpujcy w Chryzypie:
Nic nie umiera z tego, co si staje,
Lecz jedno w drugie przechodzc
Oczom ksztat ukazuje nowy.139
Gdy Platon w Pastwie zada wsplnoty kobiet,140 Eurypides pisze w Protezylaosie:
i82 to miejsce u Platona nie jest powiadczone.
i3 Filemon, frg. 138, CAF II, s. 520.
134 Por. wyej, 22,5, przyp. 128 (rnica w cytacie); por. Eurypides, Alcestis, 782.
13* Fanokles, frg. 3 (Anth, Lyr. II2, s. 227).
las por Platon, Prawa VI 765 E (przekad podug M. Maykow- skiej, s. 238).
137 Historyk tj. Efor.
188 por Empedokles, frg. 117, Vorsokr. I, s. 359; Diogenes Laer- tios VIII 77.
139 Eurypides, Chrisippus, frg. 839, 12 ns TGF, s. 633.
149 Por. Platon, Respublica V 457 CD.
4
5
6
24,1
2
3
4
56
123
Bo kobiet oe winno wsplne by.141

7 Gdy Eurypides pisze:


(...) Dla mdrcw starczy, co konieczne 142
8 Epikur mwi wprost: Najwikszym bogactwem jest samo9 wystarczalno.143 A znowu gdy Arystofanes rzek:
Gdy sprawiedliwy, stae ycie bdziesz mia;
Bez zgieku i bez strachu piknie moesz y 144
10 Epikur tak formuuje te myl: Najwaniejszym owocem sprawiedliwoci jest niczym nie
zakcony spokj ducha.145
251 Tak skonstruowane przykady146 kradziey Hellenw w zakresie myli wystarcz jako dowd
zupenie jasny dla tego, kto potrafi wyciga wnioski. A przy tym nie tylko zostali przychwyceni na
ukradkowym podchwyceniu pewnych myli i wyrae i na przytoczeniu ich w przerbce jako
swoich, jak to zostao wykazane, ale take zostanie im udowodniona po2 nad wszelk wtpliwo kradzie caych utworw. Samowolnie przywaszczajc sobie dziea
innych autorw, podawali je za swoje, jak na przykad Eugamon147 z Cyreny od Muza- josa148
ca ksig na temat Tesprotw,149 Pizander150 z Ramiros, Heraklej Pejsinosa 151 z Lindos, a
Panyassis158 z Ha- likarnasu Zdobycie Ojchalii od Kreofilosa z Samos.
26,i Mona nawet znale u wielkiego poety Homera nastpujcy wiersz:
Tak jak latorol oliwki troskliwie wyhodowana153
hi Eurypides, frg. 653, TGF, s. 565.
142 Eurypides, Fenicjanki, w. 554 (przekad polski w: Eurypides, Tragedie, tum. J. anowski,
Warszawa, 1980, s. 345).
143 Epikur, frg, 476 (wyd. Usener, s. 303).
144 Arystofanes, frg. 899, CAF I, s. 590.
145 Epikur, frg. 519 (wyd. Usener, s. 317).
146 Tekst 25,1-2 cytuje Euzebiusz w Praeparatio evanglica X 2,7.
147 Fragmenty jego Telegonii zob. EGF I, s. 58.
148 Fragmenty przypisywanego mu poematu o Tesprotach w EGF I, s. 218219; Vorsokr. I, frg. 6,
s. 23.
149 Tesprotowie, najstarsi mieszkacy Epiru, na ich terytorium znajdowaa si wyrocznia Zeusa w
Dodonie.
150 Fragmenty Pizandra zob. EGF I, s. 248.
151 Fragmenty Pejsinosa zob. EGF I, s. 214.
152 Zob. fragmenty w EGF I, s. 254.
153 Homer, Iliada XVII 53 (przekad K. Jeewskiej, s. 400).
124
i tak dalej, dosownie przejty od Orfeusza ze Zniknicia Dionizosa.15* W Teogonii tak piewa
Orfeusz o Kronosie: 2
Kiedy za Kronos na bok przechyli swj kark potny,
Sen go ogarn, co wszystkich zgoa ukoi potrafi154 155 156 157
a Homer odnis te sowa do Cyklopa.186 Hezjod za o Me- 3 lampusie tak gosi w swej poezji:
Sodko si o tym dowiedzie, co niemiertelni bogowie
Dla ludzi miertelnych zastrzegli: znak jawny za i te dobra 157
i tak dalej, przejwszy to dosownie z Muzajosa.158 Komedio- 4 pisarz Arystofanes w pierwszej
wersji Kobiet wiccych tes- moforie przenis dosownie wiersze ze Spalonych Kratino- 5 sa159.
A komediopisarz Platon i Arystofanes w Dedalu nawzajem sobie to i owo podkradaj.160 Napisan
przez Ararosa, 6 syna Arystofanesa, sztuk Kokalos,161 * przerobi komediopisarz Filemon i
wystawi na scenie jako Podrzutka.151 Poezje Hezjo- 7 da przerabiali na proz i ogaszali jako
swoje dziea historiografowie Eumelos i Akuzylaos.183 Melesagorasa164 okradli hi- 8 storycy:
Gorgiasz 165 166 z Leontinoi i Eudemos 168 169 z wyspy Nak- sos i oprcz nich Bion 167 z
Prokonnezos, ktry zuytkowa pisma Kadmosa168 Starszego w streszczeniu, Amfiloch189 te i
Arystokles,170 i Leandrios171 172, i Anaksymenesm, i Hellani- kos 173, i Hekatajos 174, i
Androtion, i Fiochoros,175 a Dieuchi-

154 por Orfeusz, frg. 188 (wyd. Abel).


155 por tame, frg. 45.
156 por Homer, Odyssea IX 372.
157 Hezjod, Melampodeia, frg. 164 (wyd. Rzach).
i5a Muzajos, frg. 7, Vorsokr. I, s. 23.
159 por Arystofanes, Tesmophoriazousae, 215216; Kratinos, CAF I s 32
160 Por. CAF I, ss. 601667; 435, 605.
161 Por. CAF I, s. 482.
182 Por. CAF II, s. 502.
168 Por, EGF I, s. 186; FHG II, s. 20 (Eumelos); Vorsokr. I, s. 53 (Akuzylaos).
164 Por. Melesagoras (wa. Amelesagoras), FHG II, s. 21.
i5 por Gorgiasz z Leontinoi, Vorsokr. II, s. 279, test. 34.
166 Por. Eudemos, FHG II, s. 20.
167 por Bion z Prokonnezos, FGrH 14 T 2.
168 por Kadmos Starszy, FHG II, s. 2.
169 Por FHG IV, s. 300.
no por tame IV, s. 329.
171 Por. tame II, s. 334; Leandrios lub Meandrios.
172 Por. FGrH 72 T 29.
178 Por. tame 4 F 18.
174 Por. FHG I, s. XII, przyp. 2.
175 Por. tame I, s. LXXXVIII.
125
das176 z Megary przej pocztek swego dziea z Deukalionei Hellanikosa.177
27,i Pomijam ju Heraklita z Efezu, ktry najwicej zapoyczy
2 od Orfeusza.178 A sam Platon zaczerpn ide niemiertelnoci
3 duszy od Pitagorasa, ten znowu od Egipcjan. Wielu za zwolennikw Platona napisao cae
traktaty, w ktrych wykazuj, e zarwno stoicy wedle tego, comy powiedzieli na pocztku,179
jak Arystoteles zapoyczyli najwicej i to najwaniej4 szych twierdze od Platona. Ponadto jeszcze Epikur swe
5 gwne twierdzenia zaczerpn z Demokryta. Tyle wic na razie180. Bo ycia mi nie starczyoby,
gdybym mia po kolei analizowa samolubne kradziee Hellenw i wykazywa, e to oni
przypisuj sobie, jako wasny wynalazek, najpikniejsze pogldy, ktre od nas przejli.
III
[O tym, e Hellenowie wiele skradli Judejczykom, wiadczy wczenie do ich mitologii tych
cudw, ktre przekazay wite pisma judejskie]
28,i Mona udowodni nie tylko to, e Hellenowie swoje pogldy zapoyczali od
barbarzycw,181 ale rwnie i to, e biorc za wzr niezwyke czyny, dokonywane u nas przy
wspdziaaniu Boskiej Mocy przez witobliwie yjcych lu2 dzi ku naszemu nawrceniu, opis ich wprowadzili do swej mitologii. Jestemy z kolei w prawie
zapyta ich, czy prawd jest to, co opowiadaj, czy faszem? Przyzna, e jest to faszywe, nie s w
stanie, wwczas bowiem musieliby sami na siebie wyda wyrok najwikszej gupoty, a mianowicie
dlatego, e dobrowolnie opisuj rzeczy nieprawdziwe z koniecznoci wic samej musieliby
uzna to za prawdziwe. Jak3 e mog z kolei wyda si im niegodnymi wiary czyny dokonane przy pomocy cudw przez
Mojesza i innych proro- ym dziele Klemensa nie-Grekw, a wic take i Judejczykw.
176 por tame IV, s. 388.
177 Por. Hellanikos, FHG I, s. 48.
178 Por. wyej, 17,1.
179 Nie jest jasne, jakie miejsce ma tu Klemens na myli.
180 Tekst od 27,5 do 29,2 przytoczy Euzebiusz w Praeparatio evanglica X 2,815.
181 przez barbarzycw naley tu rozumie, jak zreszt w ca-

126
kw? Przecie Wszechpotny Bg jednakowo troszczy si o wszystkich ludzi i nawraca ku
zbawieniu jednych przez przykazania, innych przez groby, bywa, e niektrych przez 4 znaki
cudowne, innych wreszcie przez agodne obietnice. Kiedy pewnego razu dugotrway gd
wyniszczy Hellad i nastpi wielki nieurodzaj, wtedy podobno ci Hellenowie, ktrzy jeszcze
pozostali przy yciu, zapytali Pyti, w jaki sposb mog by uwolnieni od tego nieszczcia. Wtedy
Pytia 5 odpowiedziaa im, e w tej potrzebie tylko jedna jest pomoc, a mianowicie eby posuyli
si modlitw Ajakosa.182 Ten da si im przekona i wszedszy na jak gr hellesk podnis
swe czyste rce ku niebu, wezwa Boga jako wsplnego ojca, wznis mody o lito Bo nad
udrczon Hellad, e Jednoczenie z jego modlitw rozleg si niezwykle donony grom, cae niebo
wkoo pokryo si chmurami, lun gwatowny i rzsisty deszcz i zala obficie ca krain. Z kolei
nastpio bujne i bogate owocowanie caej natury, uynionej dziki modom Ajakosa.
A Pismo wite mwi: Samuel przyzwa Pana i Pan ze- 29,1 sa grzmoty i deszcz w dniu
niwa.e Czy nie widzisz wic, 2 e Ten, ktry zsya deszcz na sprawiedliwych i
niesprawiedliwych f za porednictwem mocy od Niego zalenych, jest 3 Bogiem Jedynym? Peno
w caym naszym Pimie witym opisw wysuchania przez Boga modlitw ludzi sprawiedliwych i
spenienia kadej z ich prb. Znowu gdzie indziej 4 informuj Hellenowie, e gdy nie zjawiy si
doroczne wiatry, Arystajos na wyspie Keos wznis mody do Zeusa Ikma- josa,18 nastpia
bowiem wielka klska, gdy wszystko doszcztnie wypala ar soneczny, a wiatry, ktre zwykle
przynosiy ochodzenie podom, nie wiay. Arystajos z atwoci je wywoa.184 Gdy Kserkses
najecha Hellad,185 rzeka Pytia: 5
e Por. 1 Kri 12,18.17
f Por. Mt 5,45
Por. Prz 15,29
m Mowa tu o ofierze, jak Ajakos (syn Zeusa i Ajginy, ktry ze wzgldu na wielk prawo
charakteru po mierci zosta jednym z trzech sdziw w Podziemiu) zoy ku czci Zeusa Panhelleskiego na grze na wyspie Eginie (por. Pauzaniasz I 44,9; II 29,8).
188 Ikmajos znaczy Deszczowy (por. ac. Juppiter Pluvius).
184 Por. Apollonios z Rodos, Argonautica II 500 ns.
185 Kserkses, krl perski, syn Dariusza, najecha Grecj w r, 480 przed Chr. i przegra bitw pod
Salamin. Tu mowa o sytuacji z pocztku wyprawy, jeszcze przed Termopilami (por. Herodot VII
176. 188).
127
0 Delf mieszkacy, bagajcie wiatry, korzystne to bdzie.186
Wtedy mieszkacy Delf wznieli otarz i zoyli ofiary dla wiatrw. Tym zyskali w nich
sojusznikw. Wichura rozszalaa si koo przyldka Sepiady187 i strzaskaa ca potg floty
perskiej.
30.1 Empedokles z Akragas otrzyma przydomek Wstrzymujcy Wiatry.188 Powiadaj, e gdy
od strony gry Akragas razu pewnego wia wiatr, ktrego tchnienie byo przykre i nioso chorob
mieszkacom okolicznym, powodujc ponad2 to bezpodno ich on, Empedokles uspokoi wiatry.183 Dlatego mwi tak w swym poemacie:
Wichrw, odpocz niezdolnych, potrafisz umierzy szalestwo,
Ktre gwat ziemi niosc zagony ludzkie pustosz,
Znowu te, jeli tak zechcesz, ku uzdrowieniu powoasz.190
3 Mawia te, e id za nim jedni, co wrb potrzebuj,
4 inni znw z dawna chorob cik drczeni.191 Oczywicie, tylko na podstawie naszych pism
mogli powzi przekonanie, e ludzie sprawiedliwi potrafi dokonywa uzdrowie, znakw i
cudw. Bo jeli jakie istotne moce wprawiaj w ruch wiatry i zsyaj deszcze, to warto posucha
sw psalmisty:
5 Jak mie s namioty Twoje, Panie wszelkich mocy.h Ten jest Panem wszelkich mocy,
zwierzchnoci i wadz,1 o ktrym mwi Mojesz, abymy z Nim razem pozostawali: Usucie
przez obrzezanie duchowe oscho z serca waszego i nie usztywniajcie karku swego. Bo Pan, Wasz

Bg, On jest Panem panw, Bogiem bogw, oto Bg wielki i potny ...J
6 i tak dalej. A Izajasz mwi: Podniecie w gr oczy wasze i spjrzcie: Kt stworzy to
wszystko? k
31.1 Niektrzy powiadaj, e epidemie, gradobicia, nawanice i tym podobne klski lubi
powstawa nie z jakiego zakcenia tylko materialnej natury, lecz z powodu jakiego gnie2 wu demonw czy zych aniow. Podobno kapani zaklinacze
h Ps 83,2
1 Por. 1 P 3,22; Ef 3,10
5 Pwt 10,1617
k Iz 40,26
189 Ora. Gr., frg. 113, s. 68.
187 Sepias, przyldek Magnezji, pooony na wschd od Tesalii.
188 Por. Diogenes Laertios VIII 60.
189 O tym zdarzeniu mwi te Plutarch (De curiositate 515 C; Adversus Colotem 1126 B).
190 Empedokles, frg. 111, 35, Vorsokr. I, s. 353.
191 Tame, frg. 112, 10.12, s. 355; Diogenes Laertios VIII 62.
128
w Kleonaj, obserwujc zjawisko astronomiczne chmur grocych gradobiciem, odpdzali pieniami
oraz ofiarami grob gniewu. Gdy za na przykad zabraknie zwierzt, to zaciw- szy si w palec
uwaaj za rwnowan ofiar z broczcej wasnej krwi.192 Diotima z Mantynei w czasie
skadania przez Ateczykw ofiar, majcych zabezpieczy ich przed zaraz, uzyskaa zwok jej
wybuchu na lat dziesi.19* Rwnie ofiary Epimenidesa opniy wybuch wojny z Persami o ten
sam okres.194 Jednakowo istniao mniemanie, jakoby nie stanowio to adnej rnicy, czy
nazwiemy tego rodzaju dusze bogami, czy anioami. A ludzie obeznani z tym pogldem wczali,
chyba nawet powszechnie, w wielu wityniach jeszcze podczas budowy, pomniki zmarych w
same zrby przybytkw, nazywajc dusze tych ludzi anioami. Wzywali przy tym do oddawania im
czci, jako e dziki nieskazitelnoci ycia uprawnieni zostali przez Bosk Opatrzno do pomagania
ludzkiej spoecznoci i w tym celu pielgrzymuj po ziemi. Wiedziano wszak, e pewne dusze s z
natury silniej zwizane z ciaem. Ale ten temat bdziemy omawia w swoim czasie przy rozdziale o
anioach, gdy nasze dzieo posunie si naprzd.
Demokryt, poniewa wiele przepowiada poprzez obserwacj zjawisk niebieskich, otrzyma
przydomek Mdroci. Oto na przykad w czasie gocinnego przyjcia u swego brata Damazosa
zapowiedzia gwatown ulew, wywnioskowawszy to z ukadu pewnych gwiazd. Ci wic, ktrzy
go posuchali, zebrali plony ze wzgldu bowiem na por lata zbiory pozostaway jeszcze na
zewntrz na klepiskach inni za wszystko stracili z powodu niespodziewanej i gwatownie
wybuchej nawanicy.195 W jaki zaiste sposb jeszcze mogliby trwa Hellenowie w niewierze po
objawieniu si Boga na grze Synaj, gdy ogie pon, a przecie niczego, co roso na tej grze, nie
strawi; nis si gos trb, a adne instrumenty go nie wydaway?1 Owo za, tak zwane zstpienie
Boga na gr, jest niczym innym jak uzewntrznieniem si Boej mocy, ktra cay wszechwiat
przenika i obwieszcza wiato, do ktrego nikt nie ma dostpu."1 Taka jest symbolika Pisma
witego. Na domiar tego ogie widziano wyranie, jak podaje Arystobul, a przecie caego
ludu zgroma1 Por. Wj 3,2; 19,18; 20,18
m Por. 1 Tm 6,16 , ^
192 Por. Seneka, Naturales guaestiones IV B 6; Plutarch, Quaes- tiones convivales 700 EF.
198 por. Platon, Symposium 201 D.
194 por. Platon, Leges I 642 D.
195 Por. Vorsokr. II, test. 18, s. 87. 9
9 Kobierce t. II
129
dzonego wok gry byo nie mniej ni sto razy po dziesi tysicy, nie liczc dzieci. Podne za
gry wynosio w obwodzie przestrze moliw do obejcia w czasie nie krtszym

334 ni pi dni. I oto skdkolwiek spogldali, z kadego miejsca, wszyscy bez wyjtku wok jak
si rozoyli obozem, widzieli poncy ogie. Tak wic zstpienie Boga nie byo ogra2 niczone do jednego miejsca, bo wszdzie jest Bg.196 Historiografowie opowiadaj te, e na
wyspie Brytanii znajduje si grota u stp gry, na ktrej szczycie jest szczelina. Gdy wiatr wpada
do groty i zaamuje si o wygite ciany jaski3 ni, mona wyranie dosysze dwik cymbaw, rytmicznie uderzanych.197 Czsto nawet i w
lasach nagym podmuchem
4 wiatru poruszone listowie zaszumi dwikiem zblionym do piewu ptakw. Ale rwnie
dziejopisowie historii Persji opowiadaj, e w krainie magw w okolicach wyej pooonych
wznosz si trzy gry, jedna za drug, na rozlegej rwninie. Podrni podjedajcy pod pierwsz
z nich usysze mog wrzaw pomieszanych gosw, jakby jednoczesny krzyk dziesitkw^ tysicy,
ustawionych w szyku bojowym. Pod rodkow gr sycha jeszcze silniejszy i jednoczenie
wyraniejszy haas. Wreszcie daje si sysze jakby pean zwycizcw.
g Przyczyn, jak sdz, caego zjawiska dwikowego jest gadko terenu oraz dua ilo grot w
okolicy. Podmuch wiatru bowiem wdzierajcy si na rwnin, jeli zostanie odrzucony i znowu w
to samo miejsce wpadnie, powoduje tym gwatowniejsze echo.198
34,i Tyle na razie. A Wszechmogcy Bg potrafi u suchajcych wywoa wraenie prawdziwego
gosu i prawdziwego zjawiska, choby nawet nic rzeczywistego nie miao miejsca,189 jeli tylko
chce uwidoczni sw wielko nawet wbrew zwykemu porzdkowi naturalnemu ku nawrceniu
duszy dotychczas nie wierzcej i ku przyjciu przez ni danego przez Nie2 go przykazania. Jeli byby obok i wysoka gra, dlaczego nie mona by byo usysze
rnorodnych dwikw przy jednoczesnym wywoaniu wiatru przez Sprawcz Przyczyn?
Dlatego mwi prorok: Dwik sw syszelicie, lecz nie uj3 relicie postaci .n Oto dowd dla was, e gos Pana bywa
n Pwt 4,12
int?APor Arystobul u Euzebiusza w Praeparatio evanglica VIII n0 ,4- powyszy tekst od 32,3
do 33,1 - por. Euzebiusz (VIII
1 i),
197 Por. Plutarch, De defectu oraculorum 419 E_F
198 Por. Filn, De declogo 3335.
199 p0r. Filn, De migratione Abrahami 47 ns.
130
Sowem bez postaci. Bo potga Sowa, uwicajca wypowied Pana, Prawda, ktra przybya z
nieba do zgromadzenia Kocioa, wciela si w ycie poprzez wiato niosc i bezporedni
gotowo pomocy.200
IV
[Zapoyczenia Grekw od Egipcjan i judejskich gimnosofistw]
Moemy znale jeszcze inny dowd na poparcie twier- 35,1 dzenia, e najlepsi z filozofw przejli
od nas najpikniejsze swe zasady i chepili si jakby sw wasnoci a rwnie na poparcie tego,
e od innych te ludw barbarzyskich przejli to, co dla kadej ze szk filozoficznych stanowi jej
specyfik, szczeglnie od Egipcjan, oprcz innych pogldw rwnie ten o cigle nowym wcielaniu
si duszy. 2 Egipcjanie mianowicie uprawiaj waciw sobie filozofi. Na to najbardziej wskazuje
ich witobliwa i dostojna obrzdowo. Najpierw oto wychodzi z przybytku piewak niosc 3 z
sob jeden z symbolw muzycznych. Wedug tradycji ustnej, obowizuje go pamiciowe
opanowanie dwu spord wszystkich ksig o Hermesie.201 Z tych jedna zawiera hymny ku czci
bogw, druga za spisy ywotw krlewskich. Po 4 piewaku wychodzi astrolog, niosc w rkach
horologion202 i ga palmy, symbole astrologii. Tego obowizuje staa gotowo do recytowania z
pamici tych spord ksig Hermesa, ktre si odnosz do astrologii, a jest ich cztery. Pierwsza z
nich opisuje ukad gwiazd stale wieccych, druga drog Soca i Ksiyca oraz piciu planet,
trzecia spotkania i fazy wietlne Soca i Ksiyca, ostatnia reszt dotyczc czasu wschodu
rnych cia niebieskich. Z kolei wy- 36,1 chodzi uczony w witym pimie, majcy skrzyda na
gowie, w rku ksig i kosz ofiarny, w ktrym znajduje si czarna

200 por_ tame 48.


2(11 Hermesem nazywa tu Klemens bstwo egipskie, Totha, odpowiednik Hermesa Trismegistosa.
Toth by czczony jako wynalazca pisma i umiejtnoci. Katalog ksig, zbieny w pewnym stopniu
ze wzmiankami Klemensa, zosta znaleziony w Edfu; por.
H. K. Brugsch, Zeitschrift fr gyptische Sprache (1871) 43.
202 Zegar, przede wszystkim soneczny, w ogle wszelki przyrzd do mierzenia czasu.
131
farba i trzcina do pisania. Jego powinnoci jest zna tak zwane hieroglificzne ksigi na temat
kosmografii, geografii, drogi Soca i Ksiyca, i piciu planet, zawierajce opis ziemi egipskiej i
opis biegu Nilu, opis architektury wity
2 i obszarw nadanych wityniom oraz omawiajce miary i niezbdny sprzt ofiamiczy. Po wyej
wymienionych idzie z kolei opiekun witych szat, trzymajc okie, jako miar sprawiedliwoci, i
naczynie ofiarne. Ten zna wszystkie ksigi dotyczce wychowania i piecztowania zwierzt
ofiarnych.20* Dziesi ksig, odnoszcych si do czci bogw miejscowych i zawierajcych ca
wiedz w zakresie obrzdw egipskich, jak na przykad ofiar w ogle, ofiar z pierwocin owocw,
1 hymnw, modlitw, procesji, wit i tym podobnych. Wresz^ cie po tych wszystkich wychodzi
profeta 203 204, ktry obejmuje naczynie z wod. Za nim wystpuj ci, ktrych zadaniem
2 jest nie chleby procesyjne.205 206 Sam profeta, jako zwierzchnik wityni, umie na pami
dziesi tak zwanych hieratycznych ksig. Dotycz one praw, kultu bogw, oraz caego wykszta3 ceni kapanw. Profeta bowiem u Egipcjan czuwa te nad przydziaem dochodw pastwowych.
A wic czterdzieci dwie ksigi s niezbdne dla kultu Hermesa. Spord nich trzydzieci sze
zawiera ca filozofi egipsk i tych ucz si na pami wyej wymienieni kapani. Pozostae za, w
liczbie szeciu, opanowuj pamiciowo pastoforowie20S. Te ksigi s medyczne i omawiaj
budow ciaa, choroby, pojedyncze organy, leki, schorzenia oczu, wreszcie dolegliwoci kobiece.
1 To pokrtce da si powiedzie o religii Egipcjan. Ale rw2 nie saw si cieszy filozofia indyjska. Oto Aleksander Macedoski, kiedy wzi do niewoli
dziesiciu gimnosofistw207 indyjskich, uwaanych za najlepszych i najbardziej zwizych w
wypowiedzi, postawi im pewne pytania i zagrozi kar mierci w wypadku nietrafnej odpowiedzi, a
jednego z nich,
3 najstarszego, wyznaczy sdzi. Pierwszy z nich na pytanie:
203 O tym obyczaju mwi szczegowo Herodot (II 38). Kapan obejrzawszy zwierz ofiarne, czy
nadaje si na ofiar, tzn. czy jest wolne od wszelkiej skazy, owija mu rogi papirusem, na ktrym
wyciska swoj piecz. Ten, kto ofiarowa nie naznaczonego byka podlega karze mierci.
204 Profetes oznacza oglnie czowieka przekazujcego wole
bogw. *
205 Wyraz ex7ienyi nie jest tu jasny. O. Sthlin tumaczy go przez zum Fortsendem, a wic
chleby do dalszego wysania.
Overbeck. Prozessionsplatte mit Broten* a wiec procesyiny kosz (?) z Chlebami.
206 Tzn. noszcy kapliczki bogw podczas procesji
107 Mdrcy indyjscy.
132
Czy, jego zdaniem, istnieje wicej ludzi yjcych czy umarych? odpowiedzia: yjcych,
gdy zmarli po prostu nie 4 istniej. Drugi na pytanie: Czy ziemia, czy morze wiksze zwierzta
utrzymuje przy yciu? odpowiedzia: Ziemia, 5 bo morze jest czci ziemi. Trzeci na
pytanie: Jakie zwierz jest najbardziej przebiege, ktre dotychczas w swym sposobie ycia nie
zostao zbadane? odpowiedzia: Czo- 6 wiek. Czwarty zapytany: Z jakiej przyczyny
zbuntowali Sabbasa,20* bdcego ich zwierzchnikiem odpowiedzia: Bo chcieli, aby on
piknie y albo piknie umar. Pity 7 na pytanie: Czy, jego zdaniem, dzie powsta przed noc,
czy noc przed dniem? odpowiedzia: Noc, o jeden dzie wczeniej,* 209 gdy na zawie
pytania musz by zawie odpo- 8 wiedzi. Szsty zapytany o to: W jaki sposb kto moe zyska
sobie najwicej przyjaci? odpowiedzia: Bdc najsilniejszy, ale nie budzc grozy. Sidmy
na pytaniem 9 W jaki sposb ktokolwiek z ludzi mgby zosta bogiem? odrzek: Jeli

uczyniby to, czego czowiek nie jest w stanie 10 dokona. smy zapytany o to: Co jest
silniejsze: ycie czy mier? odpowiedzia: ycie, gdy tyle nieszcz po- u trafi znie.
Dziewity zapytany: Jak dugo warto czowiekowi pozostawa przy yciu? odpowiedzia:
Dopki nie dojdzie do wniosku, e mier jest czym lepszym od ycia! A gdy Aleksander
rozkaza wypowiedzie si dziesi- 12 temu (by wszak sdzi), ten rzek: Jeden mwi gorzej od
drugiego. A wic rzecze Aleksander ty pierwszy umrzesz, jeli tak twierdzisz. Jake to
krlu odpar mdrzec mogoby by prawdziwe, jeli sam powiedziae, e ten umrze
pierwszy, kto da najgorsz odpowied.210
V
[O tym, e Hellenowie w pewnym stopniu znali Boga
prawdziwego]
To, e Hellenom udowodniona zostaa kradzie caej litera- 39,1 tury, dostatecznie, jak sdz,
wykazaem przy pomocy wielu wiadectw. A znowu, e najbardziej wiarygodni wrd HelleSabbas,
krl indyjski, ktrego tamtejsi mdrcy skonili do zdrady wobec Aleksandra Wielkiego.
209 Diogenes Laertios (I 36) przypisuje to zdanie Talesowi z Mi- letu.
210 Por. Plutarch, Vita Alexandri Magni 64.
133
nw uzyskali wiedz o Bogu nie przez pene poznanie, lecz
2 w mglistym tylko zarysie, o tym wspomina Piotr w swoim Kerygmacie:211
3 Dowiedzcie si zatem, e jest tylko jeden Bg, ktry da pocztek wszystkiemu i ma te
mono wszystkiemu kres pooy i: On niewidzialny, ktry sam wszystko widzi, niemoliwy
do ogarnicia przestrzennego, ktry sam wszystko ogarnia, niczego nie potrzebujcy, ktrego
pomocy wszystko potrzebuje i za ktrego porednictwem tylko istnieje, niewyobraalny, wieczny,
nieprzemijalny, niestworzony, ktry jednak wszystko stworzy przy pomocy Sowa swej potgi0
4 to jest, wedug gnostycznego rozumienia Syna. I tak cignie dalej: Tego Boga czcijcie nie
jak Hellenowie. Tak wanie daje do poznania, e my czcimy tego samego Boga, ktrego u
Hellenw czcz ludzie wiarygodni wprawdzie, lecz nie wyksztaceni w penym poznaniu w
poznaniu za pored5 nictwem Syna. Mwi przecie: Nie czcijcie nie powiedzia wszak: Boga, ktrego czcz
Hellenowie, lecz nie jak Hellenowie. W ten sposb pragnie on tylko zmieni sposb
oddawania czci Bogu, ale nie gosi innego Boga.
4o,i Co za znaczy to wyraenie: nie jak Hellenowie, wyjani dokadnie sam Piotr, dodajc:
ponoszeni przez niewiedz, a nie znajcy Boga na nasz sposb, a wic przez pene poznanie, oto
uksztatowali postacie bogw z materii nad ktr wadz da im sam Bg, aby z niej korzystali
mianowicie z drzewa, kamienia, ze spiu i elaza, ze zota i srebra, a zapomnieli, e to tylko
materia, i do czego suy, oraz
2 e to, co powinno im by podwadne, wynieli jako bogw i obdarzaj czci. A co im Bg da ku
spoyciu, a wic ptactwo powietrzne oraz istoty pywajce w morzu, i pezajce po ziemi, i
zwierzta dzikie, a take czworonone bydo swojskich pl, i asice, i myszy, i koty, i psy, i mapy,
jednym sowem to, co im za wasny pokarm ma suy, skadaj w ofierze istotom przeznaczonym
na straw dla ludzi i martwe martwym niosc na otarz, jak gdyby one byy bogami, okazuj
niewdziczno Bogu i przez tego rodzaju ofiary zaprzeczaj Jego istnieniu.
4!,i A e, wedug jego mniemania, i my sami, i Hellenowie, poznalimy tego samego Boga, ale nie
w ten sam sposb, po2 dejmie on ten problem tak mniej wicej: Ale nie czcijcie Go te tak jak Judejczycy! Bo i oni
bdc przekonani, e
0 Por. Hbr 1,3
811 Kerygma Petri, frg. 25 (wyd. Dobschiitz), TU 11,1, ss. 18 22.
134
tylko oni sami znaj Boga, nie znaj Go wcale, suc anioom i archanioom, miesicowi i
ksiycowi. A jeli nie ukae 3 si ksiyc, nie wic szabatu, tak zwanego pierwszego, ani nowiu,
ani pamitki Przanikw, ani wita *12, ani Wielkiego Dnia21. Nastpnie wznosi si do

szczytowego punktu zagadnienia: Nauczcie si zbonie i sprawiedliwie tego, co wam


przekazujemy, oraz przestrzegajcie tego, czczc w nowy sposb Boga, mianowicie poprzez Jezusa
Chrystusa. Znajdujemy 5 mianowicie w Pimie, co mwi Pan: Oto zawieram z wami nowe
przymierze, nie takie, jakie zawarem z wami na g- 6 rze Horeb.p A wic Bg zawar z nami
nowe przymierze. Helleskie i judejskie to byy stare. My za w nowy sposb, trzeci z kolei,
czcimy Go jako chrzecijanie. Jasno, jak sdz, 7 da do poznania, e jeden i tylko jedyny Bg
poznawany by przez Hellenw w sposb pogaski, przez Judejczykw w sposb judejski, ale w
sposb nowy i zgodny z Duchem witym * 212 214 dopiero przez nas.
Ponadto wykazae, e ten sam Bg jest sprawc obydwu 42,1 przymierzy, On, ktry rwnie da
Hellenom filozofi hellesk, dziki ktrej Wszechmocny czczony jest i przez nich. 2 To wynika
jasno take z tego, co teraz powiem. Oto cz si wychowankowie kultury helleskiej z
wychowankami prawa judejskiego w jedn spoeczno zbawianego ludu, jako wyznawcy jednej
wiary. Ale to nie s trzy ludy oddzielona czasem tak, e trzeba by przyj, trzy natury odrbne, lecz
przez rne przymierza jednego Pana wychowywane, ale bdce pod dziaaniem sowa Pana
Jedynego. Jak bowiem Bg 3 chcia zbawi Judejczykw, dajc im prorokw, tak rwnie
najwybitniejszych Hellenw oddzieli od ludzi pospolitych w ten sposb, e wynis ich na
prorokw dla wasnego kraju, w jego przemawiajcych jzyku, o ile tylko byli w stanie przyj
dobroczynno Bo. e tak wygldaj sprawy oprcz Kerygmatu Piotra, wykae te aposto
Pawe, mwic: 437 Chwytajcie w rce ksigi helleskie, poznajcie Sybill, jak to ona gosi
jednego Boga i to, co bdzie, bierzcie te Hy- staspesa215 i czytajcie, a znajdziecie tam, e Syn
Boy o wiele
p Por. Jr 38,31; Pwt 28,69
212 Tj. wita Szaasw.
Tj. Dnia Przebagania. n
214 Wyraz nvevfiaTi?t<b oznacza dosownie tylko: duchowo , lecz takie tumaczenie nie oddaje
przeciwstawienia do hellenistycznego i judejskiego pojmowania Boga, ktre przecie byo take
duchowe, wobec tego naleao ucili to znaczenie, ktre stanowi istotne przeciwstawienie do
dawnych form monoteizmu.
215 Rozpowszechniane pod imieniem perskiego mdrca, Hystas135
janiej i wyraniej zosta przeze opisany i jak to przeciw Chrystusowi wystpi do walki wielu
krlw, z nienawici do Niego i do noszcych imi Jego i wiernych Jego, i do Jego cierpliwoci i do
Jego przybycia.216 Z kolei Piotr zapytuje nas jednym sowem: A cay wszechwiat i to, co w nim
istnieje, czyj? Nie Boga?! Przez te sowa Piotr daje do zrozumienia, e Pan rzek tak do apostow:
Jeliby kto spord ludu Izraela uczyni skruch i zechcia uwierzy w Boga za porednictwem
mojego imienia, zostan mu odpuszczone jego grzechy. Po dwunastu latach217 rozejdzie si po
wiecie, aby nikt nie mg powiedzie: Nie usyszelimy.218
VI
[O tym, e Ewangelia zostaa obwieszczona zarwno poganom, przebywajcym w podziemiu, jak
Judejczykom i poganom yjcym]
Lecz tak, jak obecnie przybywa we waciwym czasie nauka Ewangelii, tak samo we waciwym
czasie zostao udzielone Prawo i zesani prorocy barbarzycom, Hellenom za filozofia,
przygotowujca ich uszy do wysuchania nauki. Tak mwi Pan, ktry ocali Izraela: W
przychylnym czasie wysuchaem ciebie i w dniu ocalenia wsparem ciebie. Daem ci na
przymierze dla ludw, aby zamieszka ziemi i eby poprzydziela dziedzictwo wyludnione,
mwic do uwizionych: Wyjdcie, a do pozostajcych w ciemnoci, aby ukazali si w wietle
dziennym. q Jeli przyj, e tymi uwizionymi s Judejczycy, do ktrych Pan rzek rwnie:
Wyjdcie z wizienia wszyscy, ktrzy chcecie,219 rozumiejc przez nich tych, ktrzy z wasnej
woli dali si uwizi, a ciary nie do uniesienia r tak je nazywa na samych siebie
Por. Iz 49,79
r k 11,46; por. Mt 23,4
pesa, pismo wymienione te zostao przez Justyna i Laktancjusza obok Sybilli; zob. A. Harnack, dz.

cyt. I, s. 863; II s. 589; H. Win- gisch, Die Orakel des Hystaspes, Amsterdam 1929.
218 Ten cytat pochodzi, by moe, z Dziejw w, Pawa, por Dobschiitz, TU 11,1, ss. 123127; A.
Harnack, dz. cyt., J, s. 129; II 1, s. 492.
217 Por. niej, 48,2.
218 Kerygma Petri, frg. 6 (wyd. Dobschiitz), TU 11, 1, s. 22.
219 Por. A. Resch, Agrapha 88, s. 128.
136
naoyli z przyczyny ludzkiej skwapliwoci, to w takim razie jasne jest, e pozostajcymi w
ciemnoci byliby ci, ktrzy sw cz duszy najwaniejsz zakopali220 w bawochwalstwie. Bo
sprawiedliwym wedle Prawa brakowao wiary.s 4 Dlatego mwi Pan: Wiara twoja uzdrowia
ci.1 Sprawiedliwym wedle filozofii brakowao nie tylko wiary w Pana, lecz te zaprzestania
praktyk bawochwalczych. Natomiast skoro 5 zostaa im odsonita prawda, take i oni peni
skruch za to, co poprzednio uczynili. Dlatego Pan gosi Ewangeli i tym, ktrzy ju s w
otchani."
Oto Pismo mwi: Przemawia Hades do zagady: postaci 45,1 Jego nie ujrzelimy, alemy gos
Jego usyszeli.v Lecz to nie 2 miejsce przyjo gos i wypowiedziao te sowa, lecz ci, ktrzy
zostali umieszczeni w Otchani i sami siebie wydali na zagad, jak gdyby sami z dobrej woli rzucili
si z okrtu w morze. To wanie oni usyszeli wiadomo o boskiej potdze i usyszeli gos. Bo
kt przy zdrowych zmysach mg- 3 by przyj, e dusze ludzi sprawiedliwych i dusze
grzesznikw s w tym samym miejscu kani? Kt by o niespra- 4 wiedliwo mg pomawia
Opatrzno? Czy Pismo nie daje do zrozumienia, e Pan gosi Ewangeli rwnie tym, ktrzy
zginli w potopie, a jeszcze bardziej tym, ktrzy zostali zakuci w kajdany, i tym, ktrzy pozostaj w
wizieniu i pod stra? w W drugim Kobiercu ju wykazano,221 e apostoowie 5 na wzr Pana
gosili Ewangeli rwnie pozostajcym w Otchani. Potrzebne byo, jak sdz, aby zarwno tu, jak
tam najlepsi z uczniw stali si naladowcami Nauczyciela po to, aby jeden z nich doprowadzi do
nawrcenia Hebrajczykw, inni znowu pogan, to znaczy tych, ktrzy wprawdzie przeyli swe
ycie w sprawiedliwoci wedle Prawa i wedle filozofii, ale przeyli je nie w sposb doskonay, lecz
bdny.
Odpowiadao to bowiem planowi Boemu, eby ludzie, kt- 6 rzy wyrnili si sprawiedliwoci, a
ycie przeyli bdc przykadem dla innych, oraz okazali skruch za swoje uchybienia, choby
nawet przyznali si do Pana dopiero w Otchas Por. k 18,22 Mt 9,22 i in.
" Por. 1 P 3,19 v Por. Hi 28,22; Pwt 4,12 w Por, 1 P 3,19 nn.
220 por piaton, Respublica VII 533 D; mwi tu Platon o oku duszy, zakopanym w jakim bocie
barbarzyskim, ktre dopiero metoda dialektyczna obraca po cichu i podnosi w gr (wg
przekadu W. Witwickiego, I, s. 393).
221 Por. wyej, II 44,1.
137
ni, doznali jednak zbawienia wedle waciwego kademu z nich stopnia poznania, poniewa byli
zawsze w liczbie przynalecych do Boga Wszechmogcego.x
46.1 Dziaa take, sdz, sam Zbawca, skoro zbawia jest Jego zadaniem. Tego wic dokona
rwnie, e wszystkich, ktrzy chcieli uwierzy w Niego za porednictwem kerygmatu, gdzie2 kolwiek by si znaleli, pocign ku zbawieniu. Jeli wic Pan nie z adnej innej przyczyny
zstpi do Otchani 222 jak tylko po to, aby i tam gosi Ewangeli bo po to faktycznie zstpi
powstaje problem, czy obwieci On Ewangeli wszystkim, czy tylko samym Judejczykom. Jeli
obwieci
3 Ewangeli wszystkim, to wszyscy, ktrzy uwierzyli, zostan zbawieni, choby pochodzili z
pogan, jeli tylko ju podczas pobytu w Otchani przyznali si do Boga. Kary bowiem, jakie Bg
zsya, majc charakter zbawczy i wychowawczy, prowadz dusze do nawrcenia i maj na celu
raczej skruch grzesznika ni jego mier.y Dusze za, uwolnione od ciaa, mog rozpoznawa
janiej, choby ich wzrok by przyciemniony jeszcze przez namitno, wszelako ciao ju im nie
1 przeszkadza w poznaniu. Natomiast choby zaoy nawet, e Pan obwieci Ewangeli tylko

Judejczykom, to jest tym spord nich, ktrym brakowao penego poznania za porednictwem
Zbawiciela i wiary w Niego, to i tak, rzecz oczywista, ze wzgldu na to, e Bg nie liczy si z
osob,2 rwnie apostoowie, zarwno tutaj na ziemi, jak tam, obwiesza czali Ewangeli ludziom,
ktrych mona byo nawrci. Piknie powiedziane jest w Pasterzu: Zeszli wic razem z nimi do
wody. Lecz ci zeszli do wody bdc ywi i wyszli na brzeg bdc ywi, tamci za, ktrzy spoczli
przed nimi, zeszli jako nieywi, a wyszli jako ywi.223
47.1 Ewangelia podaje rwnie, e wiele cia ludzi, ktrzy ju posnli, powstao,3 oczywicie tych,
ktrzy ju przenieli si na wyszy stopie hierarchii moralnej. Jak wida, zachodzi jaka
powszechna wdrwka i wymiana miejsc, wedug pla2 nu Zbawiciela. Sprawiedliwy zatem, dopki istotnie jest sprawiedliwy, nie rni si od innego
sprawiedliwego, czy to byby czowiek Prawa czy Hellen, Bg jest Panem nie tylko
x Por. k 2,49 y Por. Ez 18,23 2 Por. Dz 10,34; Rz 2,11 a Por. Mt 27,52
222 Klemens uywa cigle wyrazu Hades. Wprowadzajc termin Otcha chciaam nada wyrazowi
odcie judejski.
223 Hermas, Pastor, simil. IX 16,6; por. wyej, II 44,2.
138
Judejczykw, ale wszystkich ludzi,13 a bardziej bezporednio jest ojcem tych, ktrzy Go poznali.
Bo jeli ycie o wysokim 3 poziomie moralnym jest uwaane za ycie wedle Prawa oraz jeli ycie
zgodne z rozumem jest uwaane za ycie wynikajce z Prawa, za ludzie yjcy w sposb
szlachetny, ale jeszcze przed Prawem, zostali zaliczeni w poczet wiernych i uznani za
sprawiedliwych, nic wic dziwnego, e rwnie ludzie bdcy poza zasigiem Prawa ze wzgldu na
sw odrbno kulturow, a szlachetni w swym caym yciu doczesnym, potem ju w czasie pobytu
w Otchani i pod swego rodzaju stra, na samo wezwanie Pana, czy to bezporednie czy
porednie, przez apostow penione, czym prdzej si nawrcili i uwierzyli. Pamitamy przecie,
e Pan jest Moc Bogac i e ta Moc nigdy nie doznaje osabienia, W ten spo- i sb uwaam za
udowodnione, e Bg jest Dobrem oraz e Pan jest mocen zbawia i e odnosi si sprawiedliwie i
jednakowo do wszystkich skonnych do nawrcenia, czy tutaj, czy gdzie indziej. Jego moc
sprawcza * 224 nie ogranicza si tylko do tego wiata, lecz dziada wszdzie i zawsze.
Na przykad w Kerygmacie Piotra mwi Pan do swych ucz- 48,1 niw po zmartwychwstaniu:
Wybraem sobie was dwuna- 2 stu, uznawszy za uczniw godnych mnie samego; uznaem za
wiernych apostow. Wysyam wic was na wiat z Dobr Nowin do ludzi na caym
zamieszkanym obszarze ziemi, aby si dowiedzieli, e jest tylko jeden Bg, oraz ebycie
jednoczenie odsaniali im przyszo za porednictwem wiary we mnie, Jezusa Chrystusa, ku
zbawieniu tych, ktrzy usyszawszy uwierz, ku wiadectwu ze strony tych, ktrzy usyszawszy nie
uwierz. Nie bd bowiem mieli oni odtd na obron argumentu: Nie doszo do naszej
wiadomoci.225 Jake 3 wic? Miaeby w Otchani by inny plan zbawienia ni ten, eby i tam
wszystkie dusze usyszay kerygmat i albo wykazay skruch, albo potwierdziy przez to, e nie
uwierzyy sprawiedliwo kary. Byoby to mianowicie cik 4 niesprawiedliwoci, aby ci,
ktrzy odeszli z ycia doczesnego przed przybyciem Pana, nie usyszawszy Dobrej Nowiny, nie
dawszy podstawy do oceny przez wasne postpowanie, to
*> Por. Rz 3,29; 10,12
c Por. 1 Kor 1,24 f ,
224 Sformuowanie: moc sprawcza... dziaa (y dvvayi 17 evegy- rjuy.rj ... sgya^sTat) mona
uzna za wpyw arystotelizmu; przez tak niezwyke podkrelenie dziaania jako jedynego celu mocy
Boej Chrystusa wyraa Klemens zarwno myl chrzecijask, jak energetyczny wiatopogld
Arystotelesa.
225 Kerygma Petri, frg. 7.8 (wyd. Dobschiitz), TU 11,1, s. 22 ns.
139
5
jest przez wiar lub jej brak, nie mogli osign zbawienia lub by poddani karze. Nie jest wszak
rzecz suszn, eby jedni byli skazywani bez sdu, a tylko ci, ktrym przypado
6 ycie ju po przybyciu Pana, mieli doznawa sprawiedliwoci Boej. Z gry ju zostao

powiedziane wszystkim duszom rozsdnym: Wszystkie grzechy, jakich ktry z was dopuci si
niewiadomie, poniewa nie zna wyranie Boga, zostan mu odpuszczone, jeli poznawszy dozna
skruchy.4 Oto
7 powiada Pismo postawiem przed obliczem waszym do wyboru : mier i ycie, abycie
wybrali ycie. e A wic Bg mwi tylko, e pozostawi do porwnania i wyboru te dwie
491 moliwoci, ale e nie stworzy ich. A znowu w innym miejscu Pismo mwi: Jeli mnie
posuchacie i okaecie dobr wol, to poywa bdziecie dobra tej ziemi. Jeli za nie posuchacie
mnie i dobrej woli nie okaecie, pokona was miecz.
2 To rzeky usta Pana.f I powtrnie Dawid, a raczej Pan pod imieniem pobonego (ten bowiem jest
jeden i ten sam od stworzenia wiata, to jest kady, kto przez sw wiar w rnych czasach by
zbawiony i bdzie zbawiany): Ucieszyo si
3 moje serce i uradowa si mj jzyk, a ciao moje spoczywa bdzie z nadziej, e nie zostawisz
duszy mojej w Otchani, ani nie dozwolisz, by wity Twj uleg skaeniu. Ukazae mi drogi ycia
i napenisz mnie radoci przed Twoim obliczem.6
so,i Jak lud jest cenny dla Pana, tak znowu mianem witego ludu objty jest zarwno kady
Judejczyk, jak i ten z po2 gan, ktry si nawraca, a ktrego prorocy nazywali proze- lit.226 Susznie zatem mwi Pismo,
e w i niedwied przestawa bd razem.h Oto woem zosta nazwany Judejczyk na wzr
zwierzcia chodzcego w jarzmie, ktre wedle Prawa uznane zostao za czyste, jako e w ma
rozszczepione
3 kopyta i jest zwierzciem przeuwajcym.1 Poganin ukazany jest w postaci niedwiedzia,
zwierzcia dzikiego i nieczystego. Niedwiedzica rodzi bezksztatn bry misa, ktr przy
pomocy tylko jzyka formuje w posta zblion do z wierzcej.227
d Por. Dz 3,17.19; 17,30 e Por. Pwt 30,15.19 f Iz 1 19
8 Ps 15,911; Dz 2,2628 h Por. Iz 11,7 1 Por. Kp 11,3
226 Termin prozelita wystpuje w Ksidze Powtrzonego Prawa 28,43.
287 Por. Elian, Historia animalium II 19; Plutarch, De amore prolis 494 C.
140
Bo ten spord pogan, ktry si nawraca, przez samo Sowo daje si wychowywa i porzuca swj
byt czysto zwierzcy.
I tak ju oswojony sam doznaje uwicenia na podobiestwo wou. Mwi prorok: Syreny228
chwali mnie bd i potom- 4 stwo, i wszystkie zwierzta polne.3 Do nieczystych spord 5
zwierzt zostay zaliczone zwierzta pl, to znaczy wiata ziemskiego. Tymczasem Pismo nazywa
zwierztami tych ludzi, ktrzy wzgldem wiary zachowali si wrogo i wiedli ycie nieczyste oraz
nie zostali oczyszczeni przez sprawiedli- 6 wo wyraon w Prawie. Ulegszy zmianie, to jest
wyszedszy ze stanu zwierzcego poprzez wiar w Pana, staj si ludmi Boymi. A postp ich
trwa od pocztkowej decyzji przemiany do jej dokonania, to jest, a stali si kim nowym. 7 Bo
jednych Pan pobudza, innym, gdy ju sami zaczli, i rk podaje, i cignie w gr. Nie boi si Pan
wszechrzeczy adnej osoby, ani te nie zwaa na adn wielko, poniewa sam stworzy i maego,
i wielkiego, w rwnym te stopniu troszczy si o wszystkich.k
Dawid mwi: Jeli za i poganie wpadli w zagad, ktr zgo- 5i,i towai sobie sami, i w puapk,
ktr ukryli, zostanie schwytana ich stopa,* 1 to jednak Pan sta si ucieczk dla ubogiego,
pomoc jego we waciwym czasie i w udrce.111 A wic 2 we waciwym czasie otrzymali Dobr
Nowin ludzie w ucisku pozostajcy. Dlatego mwi Dawid i te sowa: Gocie ludom pogaskim
Jego dziea," oczywicie, aby nie zostay niesprawiedliwie ocenione. Jeli zatem gosi Pan Dobr
No- 3 win tym, ktrzy pozostawali jeszcze w ciele, aby nie zostali niesprawiedliwie osdzeni, to
jakeby z tej samej przyczyny nie mia gosi Jej i tym rwnie, ktrzy opucili ten wiat 4 jeszcze
przed Jego przybyciem. Bo sprawiedliwy jest Pan i ukocha sprawiedliwo, a oblicze Jego
dostrzega rzeteln prawo.0 Kto za kocha niesprawiedliwo, ten nienawidzi swej wasnej
duszy.p
Jeli wic w czasie potopu zginy wszystkie grzeszne isto- 52,i ty cielesne, a kara zostaa im
wymierzona ku pouczeniu, to naley przede wszystkim wierzy, e wola Boga majc cha-

3 Por. Iz 43,20 k Mdr 6,7


1 Ps 9,16 m Ps 9,10 n Ps 9,12 Ps 10,7
p Ps 10,5 _ _
228 Wyraz Syreny jest greckim przekadem hebrajskiego sowa tannim, co prawdopodobnie
oznacza szakale.
141
rakter wychowawczy i sprawczy zdolna jest zbawi nawracajcych si. Z kolei dusza jako co
skadajcego si z drobniutkich czstek nie mogaby dozna niczego gronego ze strony wody,
skadajcej si z czstek o wiele grubszych. A bdc nieuchwytna ze wzgldu na sw delikatno i
jed2 nolito, uwaana jest za bezcielesn.229 To za, co skada si z grubszych czci, bo z powodu
grzechu ulego zgrubieniu, odrzucane jest razem z tchnieniem ycia cielesnego, ktre
3 doznaje poda sprzecznych z dusz. Ju Walentyn, przywdca zwolennikw koncepcji
wsplnoty, pisze w swej homilii O przyjacioach dosownie tak: Wiele z tego, co zostao napisane
w ksigach wieckich, znajduje si napisane w Kociele Boym. T bowiem wsplnot s sowa,
pynce z serca, Prawo, zapisane w sercu, t wsplnot jest lud Uwiel53,i bionego, lud kochany przez Boga i miujcy Go.230 Powiada, e te ksigi wieckie mog by
albo pismami judejskimi, albo traktatami filozofw. W kadym razie mwi on o prawdzie jako
wsplnym dobru.231
2 Izydor, syn Bazylidesa, a jednoczenie jego ucze, pisze w pierwszej ksidze swej Egzegezy
proroka Parchora dosow3 nie tak: Attycy twierdz, e co zostao ujawnione Sokratesowi przez demona mu
towarzyszcego. Arystoteles 232 za utrzymuje, e wszyscy ludzie maj przy sobie demony,
towarzyszce im w czasie wcielenia. T nauk przyj od pro4 rokw i wczy do swych wasnych pism. Nie ujawni jednak, skd j zaczerpn. I znowu w
drugiej ksidze tego samego dziea tak mniej wicej pisze: Niech nikt nie przypuszcza, e to, co
my uznajemy za wasnoci wybranych, zo^ stao przedtem powiedziane ju przez pewnych
filozofw. Nie jest to ich wynalazkiem, lecz przywaszczyli to sobie od prorokw i przypisali temu
spord siebie, ktrego uwaali za mdrego. I znowu w tej samej ksidze: I wydaje mi si,
5 e ci, ktrzy udaj zainteresowanie filozofi, winni si dowiedzie, czym jest db skrzydlaty,
czym zasona na nim
229 w tym opisie duszy mona by doszukiwa si echa somatycznej koncepcji duszy systemu
stoickiego, ktry zasadniczo by materialistyczny.
230 Por. A. Hilgenfeld, dz. cyt., s. 300 ns. Takie ujcie przyjani jest cile oparte na traktacie
Arystotelesa O przyjani, w ktrym Arystoteles jako jej podstaw wysuwa wzajemno mioci,
przekadajc przy tym postaw czynn nad postaw biern.
231 w koncepcji przyjani wedug Arystotelesa najpeniejsza i najwaciwsza przyja jest oparta
na dobru, na cnotliwoci przyjaci.
232 Arystoteles, frg. 193 (wyd. Ros); por. wyej, V 130,3.
142
wielokolorowa, to wszystko, co Ferekydes 238 w formie alegorycznej podaje o bstwie,
zaczerpnwszy materia z proroctwa Chama.234
VII
[Czym jest prawdziwa mdro?]
... Filozofi, jak to ju zauwaylimy przedtem, nazywamy 541 nie doktryn goszon w kadej
szkole filozoficznej, lecz to, co rzeczywicie jest filozofi,235 to znaczy waciw postaw nie tyle
w stosunku do mdroci technicznej, dostarczajcej nam biegoci w sprawach zwizanych z
naszym yciem, ile do mdroci zawierajcej niezachwian wiedz o sprawach boskich i ludzkich
oraz bdc staym i niezmiennym zrozumieniem obejmujcym teraniejszo, przeszo i
przyszo, jednym sowem to wszystko, czego nauczy nas za porednictwem swego zstpienia na
ziemi i za porednictwem 2 prorokw Pan. Ta mdro jest niepodwaalna przez rozsdek, jako
przekaz tej samej woli, dziki ktrej uzyskuje niewtpliw prawdziwo, bdc podana za

porednictwem Syna. 3 Ta mdro jest wieczna, tamta chwilowo tylko poyteczna.


Ta jest jedna i zawsze ta sama, tamte s liczne i rne, ta nie posiada adnej ruchliwoci afektywnej,
tamta wykazuje sta tendencj do afektu, ta jest doskonaa, tamta niepena.
Tej wanie mdroci pragnie filozofia, ktra jest 836 d- 55,i niem duszy do prawidowego
rozumowania i do czystego ycia; ma ona peen mioci i przyjani stosunek do mdroci i czyni
wszelkie wysiki, aby uzyska w niej jaki udzia. 2 Filozofami nazywa si u nas mionikw
mdroci, twrczyni wszystkiego i nauczycielki wszystkiego, to znaczy wiedzy o Synu Boym. U
Hellenw nazw filozofw obdarza si tych, ktrzy podejmuj badania w zakresie etyki. Skadaaby
3 * 285 286
258 por Ferekydes, frg. 2, Vorsokr. I, s. 47.
234 por a. Harnack, dz. cyt., I, s. 159.
285 Miejsce zepsute, ktrego rozwizanie przyjmuj wg przekadu
O. Stahlina. Mowa tu o dwu rodzajach mdroci; por. wyej, I 24,25; 177,1. t
286 Wedug uzupenienia O. Stahlina: fj cpiooocpia imtydeyai ovaa
TVs (por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus I 101,2).
143
si filozofia z niekwestionowanych zasad kadej szkoy (myl tu o szkole filozoficznej), ktre w
poczeniu z yciem im
4 odpowiadajcym stanowiyby jeden wybr. A same zasady, zaczerpnite z daru aski, udzielonego
przez Boga ludom nie- greckim, zostay upikszone hellesk wymow. Przy tym jedne pogldy
zapoyczyli, inne le zrozumieli, inne jeszcze gosili, jakby otrzymawszy natchnienie z zewntrz,
lecz nie dopracowali w sposb ostateczny, jeszcze inne rozwizywali przy pomocy ludzkiego
domysu i obrachunku, dopuszczajc si oczywicie bdw. W swym wasnym mniemaniu
56.1 uchwycili prawd w sposb doskonay, a jak my mniemamy czciowo tylko. W gruncie
rzeczy nie wiedz jednak nic o tym, co wykracza poza wiat ziemski. Podobnie bowiem jak
geometria, ktra wyznacza pomiary, proporcje wielkoci, figury przy pomocy rysunkw na
paszczynie, a malarstwo na perspektywicznie wykonanych dekoracjach ciennych zdaje si
przedstawia cay widzialny wiat, ale w ten sposb udzi tylko wzrok, tworzc w sposb
kunsztowny obrazy przez zastosowanie linii perspektywicznych (std powstaj wyobraenia
przedmiotw, ktre znajduj si nad paszczyzn, pod paszczyzn i na paszczynie i jedne czci
zdaj si jakby wystawa z niej, inne w ni przenika, inne wreszcie inaczej jeszcze wyaniaj si z
gadkiej paszczyzny), tak samo i filozofowie na wzr malarzy naladuj prawd. Ale samo2 lubstwo jest jednak dla kadego za kadym razem przyczyn wszystkich pomyek. Dlatego nie
naley by samolubnym wybierajc saw u ludzi, lecz naley sta si religijnym i rozumnym
E3T, przez prawdziw mio do Boga.
57.1 Lecz jeli kto traktuje wanie co czciowego jako caociowe i czci co podlegego jak co
naczelnego i kierowniczego, oddala si od prawdy i nie rozumie sw Dawida, go2 szcego w wyznaniu swej winy: Jadem ziemi i popi jak chleb.Q Samolubstwo i
zarozumiao oznacza u niego: ziemia i droga bdna. A jeli tak wanie jest, to poznanie i wie3 dza powstaj z nauczania. Jeli za istnieje nauczanie, musi te by nauczyciel. Oto dla przykadu
Kleantes podaje za swego nauczyciela Zenona, Teofrast Arystotelesa, Metrodor Epikura, Platon
Sokratesa. A jeli nawet cofn si a do Pitagorasa czy Talesa i do pierwszych mdrcw, to i tak nie
przestan szuka ich z kolei nauczycieli. A jeli wymienisz Egipcjan, Indw, Babiloczykw, a
nawet samych magw, nie przestan domaga si podania take ich nauczycie<1 Por. Ps 101,10
237 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
144
la. Zawiod ci wreszcie do pierwszego pokolenia ludzi i stamtd dopiero zaczn bada, kto by ich
nauczycielem. Z ludzi nikt. Jeszcze przecie nie mieli si u kogo uczy. Z aniow te aden, gdy
zarwno ludzie nie mog sysze aniow, kiedy ci co oznajmiaj jako anioowie, jak te oni nie
maj jzyka, jak my mamy uszy. Nikt przecie nie przypisze anioom organw mowy, to jest warg i
ssiadujcych z nimi czci, ani garda, ani tchawicy, ani puc, ani poruszania powietrza.238

Rwnie jest nie do pomylenia, eby sam Bg gono do ludzi mwi, On, ktry od samych
archaniow oddzielony jest niedostpn witoci. Mamy wszak przekazane, e nawet anioowie i
ich zwierzchnicy prawdy musieli si dopiero uczy. S wszak istotami stworzonymi.
Nie pozostaje wic nam nic innego, jak wznie si jeszcze wyej ponad aniow i szuka ich
nauczyciela. A poniewa istnieje tylko jeden, nie stworzony Byt, wszechmogcy Bg, Byt jedyny i
odwiecznie istniejcy, za ktrego przyczyn wszystko si stao, a bez Niego nie stao si nic r (a
Piotr wskazujc na Syna Pierworodnego pisze: Prawdziwie jeden jest tylko Bg, ktry da
pocztek wszystkiemu,238 dosownie rozumiejc sowa: Na pocztku Bg stworzy niebo i
ziemi s) oraz poniewa On to jest nazywany Mdroci przez wszystkich bez wyjtku prorokw,
a wic jest On Nauczycielem wszystkich bez wyjtku istot stworzonych, On jest wspdoradc
Boga, wszystko naprzd wiedzcego. On od pocztku od pierwszego stworzenia wiata,
wielorako i wieloczciowo 1 wychowywa i prowadzi do doskonaoci. Dlatego susznie jest
powiedziane: Nie nazywajcie si midzy sob nauczycielami na ziemi .u 240 Widzisz zatem,
skd filozofia prawdziwa bierze uchwyty.241 A jeliby nawet Prawo miao by wizerunkiem i
cieniem Prawdy, to w kadym razie jest przynajmniej cieniem Prawdy,v lecz mio
r J 1,3 s Rdz 1,1 1 Por. Hbr 1,1 u Por. Mt 23,8 v Por. Hbr 10,1
238 por. Zenon, frg. 74, SVF I, s. 21 (gos jest uderzanym powietrzem).
a Kerygma Petri, frg. 2, (wyd. Dobschiitz), TU 11,1 s. 18 ns.; por. wyej, 39,2.
24 por wyej, II 14.3.
24i wyraz M(jcu oznacza uchwyty naczynia. Sta si popularny wrd filozofw, jako metafora
por. Epiktet, Enhiridion 43; Plutarch, De virtute morali 452 D (gdzie Ksenokrates uznaje nauki za
uchwyty filozofii).
10 Kobierce t. XI
145
wasna Hellenw powouje si wycznie na jakich nauczycieli spord ludzi.
59.1 Podobnie jak do Boga Stwrcy wraca jako do punktu wyjcia wszelki zwizek pokrewiestwa,
oparty na ojcostwie,w tak samo do Pana nawraca wszelka nauka o dobru, ktra uspra2 wiedliwia i w tym kierunku prowadzi oraz wsppomaga. Jeli pewni ludzie, uzyskawszy z jakiej
twrczoci jakimkolwiek sposobem nasiona prawdy, nie wyhodowali ich, lecz przekazali ziemi
nieurodzajnej i wyschnitej, bez ladu wilgoci oraz dopucili do zaguszenia ich przez dziko
rosnce chwasty,31 podobnie jak faryzeusze, co odpadli od Pana, wprowadzajc ludzkie nauki,y to
temu nie Nauczyciel jest winien.
3 lecz winni s ci, ktrzy zdecydowali si Go nie sucha. Natomiast ci, ktrzy dali si przekona
przybyciem Pana i jasn argumentacj Pisma, uzyskali pene zrozumienie Prawa, po4 dobnie jak zwolennicy filozofii za porednictwem nauki Pana dostpuj zrozumienia prawdziwej
filozofii. Sowa Pana to sowa wite, rzetelne srebro, wyprbowane w ogniu, oczyszczone z ziemi
siedmiokrotnie.2
60,i Albo wic to sprawiedliwy wystpuje jako srebro czsto oczyszczane, a uzyska jako prby,
stawszy si monet Pana i otrzymawszy znami krlewskie, albo, wedle sw Salomona
goszcych, e jzyk sprawiedliwego jest srebrem wyprbowanym w ogniu,3 oznacza to
wyraenie nauk wyprbowan i mdr, jako godn pochway i przyjcia, gdy jest ona w ziemi
cigle oczyszczana, to znaczy, gdy dusza gnostyka w rnoraki sposb podlega uwiceniu przez
powstrzymywa2 nie si od aru ziemskich pokus. Uwiceniu ulega te ciao, w ktrym mieszka dusza. Ono to
przygotowane do czystoci witego przybytku staje si wasnoci Boga. Pierwsze oczyszczenie
duszy pozostajcej w ciele polega na powstrzymywaniu si od zych czynw. Niektrzy uwaaj to
ju za doskonao i jest to po prostu doskonao dla przecitnego
3 wiernego, Judejczyka czy Hellena, Ale sprawiedliwo gnostyka przewysza uznawan przez
innych doskona dyspozycj do dziaania5142 pozytywnego. Dla tego wic, kto przy
w Por. Ef 3,14
x Por. Mk 4,37; Mt 13,47; k 8,57 y Por. Mt 15,9; Mk 7,7 (Iz 29,13) z Ps 11,7 a Por. Prz 10,20
(Paanie, czyn), Ifa (staa dyspozycja) s terminami zaczerpnitymi z etyki Arystotelesa, ktry rm

nich cnoty w przekadzie odrniono dwa bliskoznaczne wyrazy. ev7ioua i &yatiojiona. Pierwszy,
oglniejszy, jako: dzia146
stopniowaniu sprawiedliwoci osign ju szczebel czynienia dobrze, doskonao polega na
trwajcej nieustannie dyspozycji do dziaania pozytywnego 243 na podobiestwo Boga. Tamci
mianowicie to nasienie Abrahama, jeszcze niewolnicy Boga, powoani b synowie za Jakuba s
wybranymi Boga, ktrzy przechytrzyli 244 dynamiczn si za.
Jeli zatem nazywamy Mdroci0 samego Chrystusa oraz 6i,i Jego dziaalno poprzez prorokw,
z ktrej mona wnioskowa o treci przekazu gnostycznego, jakiego On sam da wzr w czasie
swego pobytu na ziemi poprzez nauczanie witych apostow, to mdroci mona nazwa
poznanie, ktre jest sta i nienaruszaln wiedz o teraniejszoci, przyszoci oraz przeszoci, jako
przekazan i odsonit przez Syna Boe- 2 go.245 A jeli celem mdrca jest bezporedni ogld
umysowy, to wprawdzie filozofujcy pragnie uzyska bosk wiedz, ale to mu si nigdy nie
udaje,246 o ile w formie wykadu nie uzyska wyjanienia poprzez gos prorokw, z ktrego si
dowie, jak teraniejszo, przyszo i przeszo splataj si z sob.247
A to poznanie w sposb nieprzerwany przekazywane byo 3 ustnie dalej a do czasu apostow,
tylko nielicznym, i tak doszo do naszych czasw. Wskutek tego gnoza czy mdro musi uzyska
poprzez wiczenie sta i niezmienn dyspozycj do bezporedniego ogldu umysowego.
vin
[Filozofia jest poznaniem udzielonym przez Boga]
Oto rwnie Pawe w listach nie potpia, jak si wydaje, 62,1 filozofii, tylko wymaga, eby ten, kto
uzyska wyyny gnoJanie pozytywne, drugi jako czynienie dobra. Wyraz hegyeia przeoono przez dziaanie,
ale w zwrocie: rr} nama ... ryv vQyeiav uyto interpretacji bardziej ekspresywnej: sia
dynamiczna za.
b Por. Mt 22,14
c Por. 1 Kor 1,24.30
248 por, wyej, IV 130,2. (
244 7iToviaavtE sowo to (od czasownika nreqv1^co chwyci za pit, postpowa
chytrze) jest aluzj do imienia Jakuba i jego podstpnego dziaania w stosunku do Ezawa (por. Rdz
25,26; 27,36).
24s por wyej, 54,1.
246 por> Platon, Symposium 203 E; 204 A.
247 Por. Homer, llias I 70.
147
styka, nie cofa si na stopie filozofii greckiej. Aczkolwiek przedstawia j alegorycznie jako
praelementy wiata,d to jednak posiada ona, jego zdaniem, charakter jedynie wstpny
2 i stanowi tylko nauk przygotowawcz do przyjcia Prawdy. Dlatego mwi take, piszc do
Hebrajczykw, ktrzy od wiary zwracali si z powrotem do Prawa: Znowu potrzebujecie
pouczenia o tym, jakie s podstawowe zasady nauki Boej. Oto stalicie si tymi, co mleka
potrzebuj, a nie staego
3 pokarmu.e Podobnie mwi do Kolosan, ktrzy nawrcili si z hellenizmu: Uwaajcie, aby was
kto nie uprowadzi jako up, za porednictwem filozofii i prnego oszustwa, opartych na
przekazie tylko ludzkim, na praelementach tego wiar- ta, a nie na Chrystusie,1 jak gdyby
wystawiajc na pont studium filozofii, jako wiedzy podajcej elementy. A jeliby
4 kto utrzymywa, e wedle ludzkiej wiadomoci filozofia zostaa wynaleziona przez Hellenw, to
mog si powoa na Pismo, goszce, e wiadomo zostaa zesana przez Boga.
63.1 Psalmista oto sdzi, e najwikszym darem jest wiadomo i baga tymi sowami: Jam
niewolnikiem twym, uczy mnie
2 mdrym.8 A czy nie o wielorako poznania modli si Dawid, gdy pisze: Naucz mnie dobroci,
kultury i wiedzy, gdy
3 zawierzyem Twoim przykazaniom.h W ten sposb daje do zrozumienia, e oba Testamenty s

najwyszej wagi i dane


4 bd najgodniejszym. I znowu mwi Psalmista o Bogu: Dla adnego ludu tak nie uczyni i
adnemu nie poda do wia5 domoci swoich praw.1 Wyraenie: nie uczyni tak oznacza, e co wprawdzie uczyni, ale nie
tak. Jasne wic, e sowo tak w zestawieniu z tym, co uprzednio zostao powiedziane, oznacza
nadmiar tego, co nam przypado w udziale. Prorok mg po prostu powiedzie: nie uczyni, nie
dodajc wyrazu tak.248 A Piotr w Dziejach powiada: Prawdziwie poznaj, e Bg nie ma
wzgldu na osob, lecz e w kadym narodzie kady bojcy si Go i penicy sprawiedliwo ma
szans by przez Niego mile widziany.5
64.1 A wic nie z biegiem czasu dopiero nastpio to nieliczenie si Boga z osob, lecz tak byo od
wiekw, ani te Jego dod Por. Kol 2,8
e Hbr 5,12 1 Kol 2,8 * Ps 118,125 h Ps 118,66 1 Ps 147,9 1 Dz 10,3435
248 Cay ten wywd filozoficzny oznacza, e wyraz tak rozumie naley jako tyle.
148
broczynnoe nie miaa nigdy pocztku, ani nie bya ograniczona jakimkolwiek miejscem ani przez
okrelonych ludzi, bo Jego dziaanie pozytywne nie ma charakteru czstkowego. 2 Woa Psalmista:
Otwrzcie mi wrota sprawiedliwoci. Gdy w nie wstpi, zo cze Panu. To jest brama Pana.
Tylko sprawiedliwi wstpi w ni potrafi,k Barnaba objania za 3 sowa proroka, dorzucajc te
jeszcze myli: Spord wielu bram otwartych, brama sprawiedliwoci jest bram Chrystusa,
szczliwi ci, ktrzy w ni wstpi.* 249 * T sam myl za- 4 wiera nastpujcy zwrot proroka:
Pan nad mnogimi wodami,1 to znaczy, nie tylko nad rnymi przymierzami, lecz nad
rnorodnymi sposobami nauczania, wiodcymi do sprawiedliwoci zarwno wrd Hellenw, jak
wrd ludw bar- 5 barzyskich. W kadym razie jasno potwierdza prawd Dawid, gdy piewa w
psalmie: Niech zostan zesani do Hadesu grzesznicy, wszystkie ludy, ktre zapominaj o Bogu.m 250 Oczywiste jest, e jeli zapominaj, to musiay przed- g tern o tym pamita, oraz tylko
tego, ktrego ju znay przed wyrzuceniem z pamici, teraz mog porzuci. A zatem istniaa jaka,
cho niepewna, wiedza o Bogu take wrd ludw pogaskich.
Tyle niech wystarczy na ten temat. Prawdziwy gnostyk 5,1 musi wiedzie wiele, skoro rwnie
Hellenowie za wstpnym sformuowaniem Protagorasa utrzymuj, e na kady argument istnieje
kontrargument.251 Naley wic by przygotowanym na odparowanie tego rodzaju argumentw w
sposb 2 waciwy. Bo Pismo mwi: Kto duo mwi, usyszy te w zamian wiele.n Kto
zrozumie przypowie Pana, jak nie mdrzec i czowiek wyksztacony, a zarazem miujcy Pana
swego? 252 * Taki czowiek ma by wierny, ma by zdolny 3 do wyraania swych wiadomoci,
ma by mdry w odrnieniu argumentw, ma by energiczny w dziaaniu, ma by wity. Taki
czowiek powinien tym wiksz ywi pokor, im bardziej zdaje si wielki 255 mwi Klemens
w Licie
* Ps 117,1920
1 Ps 28,3
m Ps 9,18
n Hi 11,2 . .
249 Klemens Rzymski, Epistoa 1 ad Corinthios, 48,4; por. wyej,
I 38,7. Autor bdnie przypisuje te sowa Barnabie zamiast Klemensowi Rzymskiemu.
g5o por. wyej, V 140,6.
251 Por. Protagoras, test. 20, Vorsokr. II, s. 260.
252 Pseudo-Bamaba, Epistoa cathoica, 6,10; por. wyej, V 63,6
i przyp. 211. _e.
258 Por. Klemens Rzymski, Epistoa I ad Cormthios, 48,50,
149
4 do Koryntian. Dopiero taki czowiek jest w stanie sprosta temu zaleceniu: Kogo moecie,
unocie z pomieni, nad ty5 mi za si litujcie, ktrzy s w stanie wtpienia.0 N ogrodniczy jest oczywicie przede
wszystkim przeznaczony do obcinania gazi. Ale uywamy go rwnie, aby rozdziela spltane

gazki i cina osty, wyrose razem z winn latorol, do ktrej dostp staje si wskutek tego
utrudniony. To wszystko pozostaje w zwizku z obcinaniem gazek. Tak samo czowiek
6 istnieje przede wszystkim po to, aby poznawa Boga, ale te uprawia rol, wymierza ziemi i
uprawia filozofi. Z tych czynnoci jedna jest niezbdna dla samego ycia, druga suy jego
prawidowoci, trzecia wiczeniu sztuki argumentacji.
66.1 Kto natomiast zapewnia, e filozofia pochodzi od diaba, niech uprzytomni sobie i to, e Pismo
wite powiada, i
2 diabe przybiera posta anioa wiatoci.? W jakim celu? Jasne, e po to, aby prorokowa. Lecz
jeli wieci przyszo jako anio wiatoci, zatem prawd mwi bdzie. Jeli za prorokowa
bdzie co anielskiego i wietlistego, to prorokowa te bdzie co poytecznego wtedy, kiedy
przybierajc posta cudz bdzie dziaa na podobiestwo tej postaci, cho3 by nawet by inny w rzeczywistoci ze wzgldu na sw podlego odstpstwu. Bo jake inaczej
mgby oszuka kogo, jak nie poprzez sowa prawdy podprowadzajc dnego wie4 dzy czowieka do zayoci z sob i dopiero pniej wpltujc go w fasz? Zreszt da si dowie,
e on zna prawd, moe nie w peni j rozumiejc, w kadym razie nie jest w niej
5 cakowicie nie zorientowany. A wic filozofia nie jest czym cakowicie faszywym, choby
nawet zodziej i kamca mwi prawd tylko dlatego, e przybierajc cudz posta naladuje obce
dziaanie. A przy tym nie godzi si rwnie z gry, w sposb prostacki, odrzuca prawdziwo
wypowiedzi ze wzgldu na osob mwicego oto zasada, ktrej naley przestrzega w stosunku
do tych, ktrych i w dzisiejszych czasach nazywa si prorokami. Trzeba raczej bada, czy tre
wypowiedzi zawiera obiektywn prawd.
67.1 A z pewnoci nie popadniemy w bd, jeli powiemy, e oglnie biorc wszystko, co
niezbdne i poyteczne jest dla ycia, przychodzi do nas od Boga oraz e filozofia zostaa dana
Hellenom raczej jako zapis testamentowy, wycznie dla
por. wyej, I 38,8; Klemens Rzymski doda tu sowa: yogy tv egyoig co wiadczy chyba o
wpywie arystoteizmu na niego.
Por. Jud 2223 p Por. 2 Kor 11,14
150
nich przeznaczony, jednoczenie bdc fundamentem filozofii, opartej na Chrystusie, choby nawet
sami przedstawiciele filozofii helleskiej zamykali uszy dobrowolnie na prawd, pogardzajc mow
barbarzysk oraz doznajc obawy przed niebezpieczestwem mierci, grocym wierzcemu ze
strony 2 praw obywatelskich. Podobnie jak w filozofi barbarzysk, tak samo w filozofi
hellesk zosta wsiany kkol przez takiego rolnika, ktrego waciw funkcj jest przysparzanie
kkolu. Std wybujay u nas herezje razem z owocodajn pszenic.q A krzewiciele ateizmu
epikurejskiego i wiatopogldu hedonistycznego oraz tego wszystkiego, co jeszcze wsiane zostao
w filozofi hellesk wbrew zdrowemu rozsdkowi, stanowi bezwartociowy owoc, nie majcy
nic wsplnego z posiewem darowanym Hellenom przez Boga.
T filozofi, zapatrzon tylko w rozkosz i w mio samego 681 siebie, Aposto nazywa mdroci
tego wiata,r jako e poucza ona tylko o sprawach tego wiata i o tym, co si do niego odnosi, a
przy tym podlega jest konsekwentnie patronowi wadcw tego wiata. Filozofia ta zatem, majc do
czynienia wycznie z czstkowym terenem badawczym, jest tylko elementarna. Natomiast istotnie
doskonaa wiedza wznosi si ponad wiat zajmujc si sprawami mylowymi oraz bardziej jeszcze
duchowymi, ktrych oko nie ujrzao, ani ucho nie usyszao i ktre nie dotary do serca ludzi,s
dopki niq udzieli nam wiedzy o nich sam Nauczyciel, odsaniajc, co wite nad witymi i co
witsze od nich na wyszym jeszcze stopniu, ale tylko tym, ktrzy s dziedzicami synostwa
Paskiego w sposb prawdziwy, a nie domniemany. Co wicej, omielamy si ponadto utrzymywa
(idzie tu o wiar gno- 2 styczn), e prawdziwy gnostyk ma wszechstronn wiedz, inteligencj
zdoln do rozumienia wszystkiego, posuguje si trwaym rozeznaniem nawet w sprawach dla nas
niemoliwych do zrozumienia. Takimi byli Jakub, Piotr, Jan, Pawe 3 i reszta apostow. Bo pena
gnozy jest zdolno przepowiadania, jako dana przez Pana i za porednictwem Pana znowu
apostoom jasno przedstawiona. I chyba jest gnoza szczegln waciwoci duszy, zdolnej do
prawidowego mylenia i przygotowujcej si przez wiczenie do tego, aby za jej porednictwem

zasuy sobie na niemiertelno. Bo obydwie: i gnoza, i denie do niej s siami duszy.


Przez denie rozumie si ruch, stanowicy konsekwencj 69.1
<1 Por. Mt 13,2539
r Por. 1 Kor 2,6
5 Por. 1 Kor 2,3
151
umysowej aprobaty dla podjcia dziaania.2"4 Kady, kto podejmie denie do jakiego dziaania,
najpierw uzyska musi dokadne informacje w zakresie przedmiotu dziaania i do2 piero wtedy podejmie samo dziaanie. Zastanwmy si jeszcze nad tym. Oto proces poznawczy
jest wczeniejszy od dziaania z natury bowiem ten, kto dziaa, przedtem zapoznaje si z tym,
co chce uczyni. Poznanie powstaje z przyswojenia sobie informacji, dziaanie za powstaje z
denia, ono bowiem jest konsekwencj wiedzy, a za nim idzie z kolei czyn. W ten sposb
pocztkiem i sprawc wszelkiej rozumnej czynnoci moe by tylko poznanie. Susznie wic moe
by ono uwaane za wyrniajc specyfik duszy rozumnej. Istotnie
3 bowiem denie jest jakby poznaniem, ktre si porusza w relacji do konkretnych bytw.
Poznanie za jest mianowicie jakim dokonywanym przez dusz ogldem bytw, czy to jednego z
nich, czy wielu, jeli za poznanie osignoby szczyt to wszystkich.
,1 Wszelako, jak mwi niektrzy, mdrzec prawdziwy jest przekonany, e pewne rzeczy s
niemoliwe do zrozumienia. W rezultacie posiada on i w tym zakresie jasne rozeznanie, a
mianowicie, e rzeczy niemoliwe do zrozumienia bd nie2 moliwe do zrozumienia. Ale to jest myl nie majca adnego szczeglnego znaczenia i cechuje
ludzi majcych tylko niewielk zdolno przewidywania. Taki czowiek uwaa bowiem za rzecz
cakowicie pewn i ostateczn, e niektre rzeczy s nieuchwytne dla rozumu. Natomiast gnostyk, o
ktrym mwi, potrafi uchwyci rozumem to, co dla innych niemoliwe jest do uchwycenia.
Uzyskuje za t zdolno dziki wierze, i nic nie jest niemoliwe do zrozumienia dla Syna Boego,
i dlatego wszystko jest moliwe do wyjanienia. Bo
3 Ten, ktry z mioci do nas narazi si na mk, niczego by nam nie poskpi, co by mogo
posuy do wykadu poznania. Z tego wniosek, e ta wiara staje si najpeniejszym do4 wodem, gdy temu, co jest przez Boga udzielone, towarzyszy prawda. A jeeli kto pragnie
wielkiej wiedzy czyli jest uczniem Mdroci, ktra zna przeszo i przyszo zgaduje, zna
zawioci sw i rozwizania zagadek, wie wczeniej o znakach i cudach, zdarzeniach chwil i
czasw.*
* Mdr 8,8
254 Por. Chryzyp, Frg. mor. 462, SVF III, ss. 113115. 152
IX
[Prawdziwy gnostyk wolny jest od wszelkich namitnoci]
Taki oto jest gnostyk, e poddaje si tylko tym uczuciom, 71,1 ktre su utrzymaniu ciaa przy
yciu, a wic uczuciu godu, pragnienia i tym podobnym. Natomiast twierdzi, e Cia- 2 o
Zbawiciela, jako ciao, wymagao usug niezbdnych dla utrzymania si przy yciu, byoby wrcz
mieszne. Jad On nie ze wzgldu na potrzeby ciaa, bo Jego Ciao utrzymywao si przy yciu
dziki witej mocy, lecz aby Jego otoczeniu nie przyszo do gowy inaczej o Nim mniema, jak oto
pniej niektrzy utrzymywali, e On si objawi tylko pozornie.
On bowiem absolutnie i bez wyjtku niewraliwy by na afekty jako Ten, do ktrego nie mia
dostpu aden wstrzs uczuciowy: ani rozkosz, ani bl. Apostoowie z kolei dziki 3 nauce Pana
umieli w sposb bardziej wiadomy zapanowa nad gniewem, strachem, podaniem, a nawet nie
dopuszczali do siebie wzrusze uchodzcych za dobre,255 jak odwaga, gorliwo w dziaaniu,
rado, pogoda w niedoli. Nawet takich! Lecz nie ulegajc w najmniejszym stopniu adnej zmianie
dziki staej postawie umysu, trwali bez adnej przerwy w biegoci smoopanowania,
niezachwiani, przynajmniej po zmartwychwstaniu Pana. A jeliby kto przyjmowa wyej 4
wymienione uczucia za dobre, o ile cz si z rozsdkiem, to jednak u czowieka doskonaego s
one pie do przyjcia.
On wszak ani nie potrzebuje odwagi (nie znajduje si przecie nigdy w stanie zagroenia, poniewa

niczego nie uwaa za grone spord tego, co mu si przydarzy moe w yciu, a ponadto nawet i
bez 256 odwagi nic nie zdoa go oderwa od mioci do Boga"), nie zachodzi te potrzeba pogody
ducha, bo przecie nie popada w smutek, przekonany, e wszystko dzieje si jak najlepiej, ani si
nie oburza, nic bowiem nie istnieje, co by mogo go skoni do gniewu, gdy zawsze kocha Boga i
tylko do Niego jest cakowicie ukierunkowa ny, a take ze wzgldu na tak postaw nie jest zdolny
ywi nienawici w stosunku do jakiegokolwiek ze stworze 5 Boych. Nie potrzebuje te
gorliwoci w dziaaniu, niczego mu wszak nie potrzeba do upodobniania si w stosunku do
u Por. Rz 8,38
265 Por. tame 431, s. 105.
256 Za O. Stahlinem przed rovrov przyjmuj ttvev.
153
Pikna i Dobra, wic nie kocha nikogo jak zwyk mioci, lecz kocha Stwrc poprzez
stworzenie.
72.1 Ani te nie podlega on podaniom, ani jakim pragnieniom, ani nie odczuwa braku
czegokolwiek innego w zakresie duszy gdy ma wszystko trwajc poprzez mio w
zjednoczeniu z Tym, ktry jest przedmiotem jego ukochania. Sta si ju zreszt Jego domownikiem
poprzez sw. decyzj opowiedzenia si za Nim, a poprzez sprawno wynikajc z dyscypliny
wewntrznej zblia si do Niego coraz bardziej, doznajc szczcia z powodu bogactwa dbr. Ze
wzgldu wic na nie sam siebie przynagla do upodobniania si do Nauczyciela w zakresie
niezalenoci od afektw. So2 wo Boe jest wycznie duchowej natury. Wskutek tego podobiestwo do duchowoci rozumu
wystpuje tylko w czowieku. Z tej racji czowiek dobry jest w zakresie swej duszy jednorodny z
Bogiem i Bogu podobny. A znowu Bg jest jednorodny z czowiekiem. Bo wspln cech
gatunkow kadego z nas jest duchowo rozumu, ktr si wyrniamy. W konsekwencji takiego
zaoenia ludzie, ktrzy dopucili si
3 grzechu wzgldem drugiego czowieka, s niereligijni i bezboni. Niedorzecznoci jest
bajdurzenie o tym, e gnostyka i czowieka w peni doskonaego nie naley pozbawia prawa do
gniewu i zuchwaej odwagi, gdy bez, nich jakoby nie b73.1 dzie on w stanie przeciwstawi si trudnociom yciowym oraz sprosta niebezpieczestwom.
Jelibymy mieli pozbawi go jeszcze prawa do radoci, to bdzie on zupenie zamany na duchu
przez wszystkie cierpienia i wskutek tego w sposb jak najbardziej nieszczsny odejdzie z ycia. A
jeliby mia si jeszcze wyzby ponadto wszelkiej namitnoci w deniu do celu, wedle zdania
niektrych, to w takim razie nie
2 mgby on zapragn dzie podobnych do pikna i prawdy. Jeli wic wszelkie zblienie z
piknem moralnym powstaje na podstawie uczuciowego denia do niego, jak moe pozostawa
niewraliwy na afekty powiadaj ten, kto dy
s do pikna moralnego? Ale tacy ludzie nie wiedz, jak si zdaje, co boskiego jest w mioci. Bo nie
jest ona deniem uczuciowym ze strony tego, kto kocha, lecz jest penym duchowego ciepa
zblieniem ,,do integralnoci w wierze v przy4 wracajcym gnostyka, ktry nie potrzebuje na to ani czasu, ani przestrzeni. Dziki mioci
uzyska on ju miejsce tam, gdzie w przyszoci si znajdzie, nadziej wyprzedziwszy
rzeczywisto dziki poznaniu, i nie pragnie niczego, majc ju
v Por. Ef 4,13
154
w pewnym stopniu to, co godne jest denia. Susznie trwa 5 w" jednej jedynej dyspozycji,
niezmiennej, poprzez mio rozumian gnostycznie i nie bdzie te arliwie zabiega o
upodobnienie si do pikna moralnego, majc ju udzia w piknie moralnym dziki mioci. Po c
jeszcze miaby potrze- 6 bowa odwagi czy podania, jeli uzyska ju z mioci wyrose zblienie
do nie podlegajcego namitnociom Boga i poprzez mio sam siebie zaliczy midzy przyjaci
Boga?
Gnostyk wic i czowiek doskonay powinien by wyzby- 74,1 ty, naszym zdaniem, wszelkiego
psychicznego afektu. Gnoza bowiem wypracowuje samoopanowanie, a samoopanowanie z kolei

wytwarza biego czy dyspozycj. Taka z kolei postawa powoduje stan niewraliwoci na afekty, a
nie stan umiarkowania w afektach. Stan niewraliwoci na afekty jest bowiem owocem
wszechstronnego wyrwania z gruntu duszy 2 chwastw podania. Ale nawet z tymi, wci
chwalonymi, dobrymi stanami emocjonalnymi, to jest z tymi dobrami uczuciowymi, ssiadujcymi
z czystymi afektami, gnostyk nie chce mie nic do czynienia mam tu na myli na przykad
rado ktra graniczy z przyjemnoci, smutek ten znowu kojarzy si z cierpieniem,
przezorno podporzdkowuje si j obawie; nie chce mie nawet do czynienia z oburzeniem,
ktre jest stawiane obok gniewu. A przecie niektrzy nie uwaaj tych uczu za zo, lecz ju za
dobro.257
Jest rzecz wszak zupenie nie do pomylenia, eby czo- 75,1 wiek raz doprowadzony do stanu
doskonaociw przez mio i karmicy si niemoliwym do nasycenia upojeniem ogldu
duchowgo w sposb cigy i nie grocy przesytem, mia si jeszcze cieszy drobnostkami
ziemskimi. Jaka jeszcze 2 sensowna przyczyna moe skoni gnostyka, aby nawraca znowu do
dbr ziemskich, z chwil gdy uzyska udzia w wietle, do ktrego nikt nie ma dostpu,* x
wprawdzie jeszcze nie w czasie i przestrzeni, ale ju poprzez ow mio gno- styczn, ktrej
konsekwencj jest dziedzictwo i pene przywrcenie do stanu poprzedniego. Na podstawie czynw
ustala dawca zapaty,y ile ju zdy uzyska gnostyk przez de- 3 cyzj gnostyczn w stanie
mioci. A czy nie jest tak, e gnostyk wdruje ju do Pana za porednictwem mioci do Niego,
chocia namiotz jego jeszcze jest widoczny na ziemi?
w Por. Hbr 6,4
x Por. 1 Tm 6,16 y Por. Hbr 11,6 z Por. 2 Kor 5,,1.4
857 por- Chryzyp, Frg. mor. 431 ns, SYF III, s. 105 ins.
155
Sam siebie jednak z ycia nie usuwa (wszak nie jest mu to dozwolone), ale dusz sw ju wyrwa z
namitnoci (bo to mu jest dozwolone), yje dalej, ale umierci uprzednio swe namitnoci i ju
nie wspyje z ciaem, jedynie zleca mu korzysta z niezbdnych zaspokoje, aby nie da mu
powodu do rozczenia z dusz.
76.1 Do czeg takiemu czowiekowi potrzebna jest odwaga, jeli nie popada on w
niebezpieczestwa, nie bdc ju tu obec2 ny, a cakowicie przebywajc z ukochanym? Do czego ma suy mu w sposb niezbdny
powcigliwo, jeli jej zgoa nie potrzebuje? Bo ywi tego rodzaju podania, aby potrzebowa
powcigliwoci do ich przezwycienia, to znaczyo3 by, e nie jest jeszcze czowiekiem czystym, lecz penym namitnoci. Odwag rwnie stosuje
si ze wzgldu na obaw i tchrzostwo. Nie przystoi za przyjacielowi Boga, ktrego Bg jeszcze
przed stworzeniem wiata przeznaczy do zaszczytnej funkcji najwyszego synostwa, podlega
rozkoszy lub oba4 wie i trudzi si powciganiem afektw. Mgbym si nawet odway na tak zuchwae
sformuowanie: podobnie jak wedug z gry wyznaczonego planu jest wiadome, co gnostyk w
nastpstwie swych przyszych czynw osignie, tak i on sam, wedug wasnego przewidywania, za
porednictwem aktw poznawczych, posiada Tego, ktrego ukocha, a przyszo dla niego nie jest
ksig zamknit, jak w yciu wikszoci ludzi, usiujcych tylko odgadn przyszo. Przeciwnie.
Przez wiar gnostyezn osign on to, co dla innych nie jest jasne.
77.1 Za porednictwem rwnie mioci przyszo jest ju dla niego teraniejszoci. Osign
wiar poprzez wieszczenie prorokw i poprzez obecno Chrystusa, uwierzy w Boga, ktry nie zna
faszai. A w co uwierzy, to posiada ju i jest we wadaniu obietnicy (gdy Prawd jest Ten, ktry
da obietnic).3 Uzyska ju spenienie obietnicy na stae dziki wie2 dzy, w oparciu o niezawodno Tego, ktry jej udzieli. Kto za pojmuje swj stan jako
niezawodny rodek do zrozumie3 nia przyszoci, ten idzie ju na jej spotkanie poprzez mio. A wic nie bdzie si modli o
uzyskanie dbr ziemskich, ale ywic przekonanie, e osignie dobra prawdziwe, bdzie si modli
o to, eby zawsze by w posiadaniu wiary,
* skutecznie prowadzcej do celu i waciwej. Oprcz tego za bdzie si modli, eby bardzo wielu

stao si do niego po5 dobnych ku chwale Boej, ktra osiga sw peni w poznaa Por. J 14,6; Hbr 10,23; 11,11
156
niu. Funkcj zbawcz peni kady, kto upodabnia si do Zbawiciela w tym stopniu, w jakim tylko
moliwe jest dla ludzkiej natury wymodelowanie obrazu Boga w sobie, wypeniajc w sposb
nieprzekraczalny to wszystko, co wynika z boskich przykaza. To znaczy, jeli kto potrafi czci
Bstwo przez prawdziw sprawiedliwo przez czyny i poznanie. Jego 78,1 gosu nie oczekuje
Pan dopiero w modlitwie, mwic: Zadaj, a uczyni, pomyl, a dam.b 258
Oglnie rzecz biorc, to, co niezmienne, nie moe uzyska 2 w bycie zmiennym adnego staego
miejsca. A poniewa zmienno nie ustaje i rzdzca cz duszy nie uzyskuje trwaej przewagi,
przeto zdolno nabycia na stae pewnej cechy nie daje si niczym zabezpieczy. Bo to, co przez
wpy- 3 wy zewntrzne i okolicznoci bezustannie podlega zmianie, jake mogoby trwa w
postawie staej dyspozycji, uporzdkowanego usposobienia * 258 259 * i w ogle wiedzy? A
przecie filozofowie uwaaj cnoty za stae dyspozycje,280 uporzdkowa- 4 ne usposobienie i
nauk.261 Wszelako poznanie nie jest wrodzone ludziom, lecz jest zdobywane z trudem, a jego
nabywanie wymaga od pocztku uwagi, pielgnacji i tendencji do wzrostu. A wreszcie na skutek
nieprzerwanych wicze przechodzi w dyspozycj sta. Dopiero w stanie dyspozycji mistycznej
uzyskuje pen realizacj i trwa ju bez obawy zmiany, a porednikiem jego jest mio. Gnostyk
mianowicie po- 5 siad zrozumienie nie tylko pierwszej przyczyny, ale te z niej zrodzonej
praprzyczyny i na tym mocno si opiera. Zdoby rwnie w sposb trway zasady pojciowe
mocne, nienaruszalne, niezmienne. Co wicej, jest w posiadaniu prawdy o dobru i zu, o caym
powstaniu wiata i, oglnie powiedziawszy, o tym wszystkim, o czym mwi Pan. Posiada t
prawd w stopniu jak n aj dokadniej szym, wszystko ogarniajc od stworzenia wiata do samego
jego koca, gdy wiedzy o niej udzielia mu sama Prawda. Nie przekada nad czyst prawd
niczego, co by mogo mu si wydawa tylko prawdopodobne lub, uywajc greckiego wyraenia,
miao charakter koniecznoci. Natomiast tego, co Pan powiedzia, trzyma si jako czego zupenie
jasnego i wrcz oczywistego. A co dla innych 6 jest jeszcze ukryte, tego wiedz w penym
wymiarze ju pob Por. Mt 7,7
258 Por. niej, 101,4; VII 41,3; 49,7; 72,1.
259 Por. Chryzyp, Frg. mor. 197, SVF III, s. 48; Diogenes Laer- tios VII 89.
28# por Arystoteles, Et hic a Nicomachea VI 13, 1143 b 24,
26i por pilon Aleksandryjski, De congressu eruditionis gratia 142.
157
siad. Przekazywane nam wyrocznie gosz teraniejszo, jaka ona jest, przyszo, jaka bdzie,
przeszo, jaka bya.
79,i W sprawach dotyczcych wiedzy on jeden, jako istotnie wiedzcy, bdzie mia pen przewag
nad wszystkimi, szczeglnie pielgnujc wiedz o dobru, zawsze dbay wyjtkowo o sprawy ducha.
Wedug nich, jako wzorw nadziemskich, bdzie ksztatowa swj wasny stosunek do spraw
ludzkich, podobnie jak eglarze kierujcy swym okrtem wedle gwiazd. Jest on zarazem
przygotowany chtnie podejmowa ca przypadajc na niego prac. Cech gnostyka jest te z
gry spoglda na wszystko, co moliwe i budzce lk, ilekro przyjdzie co takiego cierpie i
przetrwa. Nie realizuje on niczego dorywczego ani niczego niezgodnego z nim samym lub z
dobrem publicznym. Jest przewidujcy. Nieugity w stosunku 2 do przyjemnoci zarwno na jawie,
jak we nie. Przyzwyczajony jest przestrzega w sposb wstrzemiliwy skromnego sposobu
odywiania si i samowystarczalnoci. czy w swym zachowaniu skromno ze wzniosoci. Do
utrzymania si przy yciu potrzebuje zaspokojenia tylko niewielu i to koniecznych potrzeb. Nie
troszczy si o nic zbytecznego. Ale nawet tych potrzeb niezbdnych nie uwaa za co
podstawowego, dopuszczajc je tylko na skutek wsplnoty yciowej, jako niezbdne dla pobytu w
ciele, na tyle, na ile s niezbdne. Rzecz zasadnicz jest dla niego wszake tylko poznanie.
X

[O tym, e gnostyk zajmuje si take poznawaniem ludzkich nauk bdcych jak gdyby pomoc w
wierze i przygotowaniem do zrozumienia spraw boskich]
80,1 Dopiero na drugim miejscu przykada si gnostyk do tego, co ksztaci jego poznanie.
Mianowicie z kadej nauki wydo2 bywa tre przydatn dla prawdy. Siedzi wic w muzyce waciwe relacje zharmonizowanych
dwikw; w arytmetyce obserwuje narastanie i zmniejszanie si liczb i ich wzajemne relacje, oraz
jak rzeczy nawet najwiksze podlegaj ukadom liczbowym; w geometrii upatruje sam istot bytu i
przyzwyczaja si pojmowa umysowo przestrze i byt niezmien3 ny, ktry jest czym zupenie innym ni byt cielesny. Astronomia go pouczy, jak wznosi si
myl ponad ziemi i si158
ga wsplnie do nieba i razem kry po orbitach gwiezdnych. Bdzie obserwowa gwiazdy c 2,2
jako dziea Boe i zachodz^ c midzy nimi zgodno. Natchniony tym Abraham wydwig- n si
do poznania Boga jako Stwrcy. Ale i z dialektyki 4 skorzysta gnostyk. Dziki niej uzyska bowiem
zdolno podziau rodzajw na gatunki i bdzie mg przeprowadzi rozrnienie bytw, a
uchwyci pierwsze i najbardziej proste. Wikszo natomiast obawia si filozofii helleskiej, jak
dzie- 5 ci straszyde, i doznaje lku, e moe ona ich uwie.
Jeli za taka jest ich wiara (ju nie mgbym powiedzie: ai.i poznanie), e moe ulec argumentom
brzmicym prawdopodobnie, to niech ulega! W ten sposb najdobitniej udowodni, e prawdy nie
posid. Bo prawda jest niezwycialna, jak powiadaj, faszywe tylko mniemanie daje si obali.
W ten sposb rozrniamy intensywno barwy purpury, e przy niej umieszczamy inn purpur.
Jeli wic kto uwidoczni brak 2 staych przekona, ten nie moe prowadzi warsztatu probierczego
ani te nie ma sprawdzianu swego rozumowania.
Bo c to za bankier, ktry jest niezdolny do zbadania prby kruszcu ani do odrnienia monety
prawdziwej od faszy- 3 wej?! 268 Wci Dawid: A sprawiedliwy nie zostanie zachwiany po
wieki.d Nie zostanie zachwiany ani przez oszukacz mow, ani przez rozkosz prowadzc na
bezdroa, ani przez 4 wasne dziedzictwo. Nie ulknie si zej opinii e ani bezpodstawnego
oszczerstwa, ani faszywego o nim mniemania ludzi, ani te nie dozna obawy przed podstpnymi
argumentami, gdy jest w stanie rozpozna ich fasz, prawidowo pytajc i prawidowo
odpowiadajc. Bo dialektyka jest jak mur chronicy prawd przed podeptaniem jej przez sofistw.*
262 * 264 Wedug proroka winnimy szczyci si witym imieniem Pa- 5 na i cieszy si w sercu
szukaniem Go.f Szukajcie wic Go 6 i wzrastajcie w ciele, szukajcie oblicza Jego bez przerwy,6
na wszelkie sposoby! Bo wieloczciowo i wielorako h mwi Pan, nie od razu wic da si Go
pozna.
Nasz gnostyk zatem okae si wszechstronnie wyksztaccy 82,1
c Por. Rdz 15,5 d Por. Ps 111,6 e Ps 111,7 { Por. Ps 104,3 6 Por. Ps 104,4 h Por. Hbr 1,1
262 Por. wyej, V 8,5.
sos por wyej, I 177,2; Epiktet, Dissertationes I 7,7.
264 Por. Platon, Respublica VII 534 DE; por. te Filn, De agricultura 14 ns.
159
ny nie dlatego, e bdzie si stara traktowa te umiejtnoci jak cnoty, ale jak pewn pomoc, i
przez zdolno odrnienia tego, co oglne, od tego, co szczegowe, uzyska prawd. Bo przyczyn
wszelkiego bdu i faszywego sdu jest niemono rozrnienia, w jaki sposb wzajemnie
wszystkie byty
2 tworz wsplnot oraz czym si rni. Jeli natomiast kto przeprowadzi swoje badanie nie
wedug prawidowego rozrnienia, to wtedy niedostrzegalnie dla siebie pomiesza sprawy natury
oglnej i szczegowej, a gdy to nastpi, musi
3 popa w bd i zej na bezdroa. Ju sama analiza sowna i rzeczowa przy wykadzie Pisma
witego wscza do dusz duo wiata. Jest rzeciz konieczn zwraca uwag zarwno na
pojedyncze wyraenia, ktre maj wiele znacze,285 jak i na liczne wyraenia, gdy maj jedno
znaczenie.286 Std po4 wstaje umiejtno prawidowej wypowiedzi. Naley przy tym wystrzega si nadmiernej

gorliwoci, kierujcej uwag na rzeczy bezuyteczne, natomiast gnostyk powinien stosowa rne
umiejtnoci z jednej strony jako wstpne wiczenia pomocne do bezbdnego i swobodnego
przekazu prawdy, o ile to tylko jest osigalne, z drugiej za strony jako ochron przed mowami,
ktre knuj matactwa celem wypchni83,i cia prawdy. Nie pozostanie wic w tyle za tymi, ktrzy robi dobre postpy w umiejtnociach
stanowicych oglne wyksztacenie i w filozofii greckiej, lecz tych umiejtnoci nie bdzie stawia
na pierwszym planie, jedynie jako co koniecznego, drugoplanowego, okolicznociowego. Bo tego
wszystkiego, czego gorliwi zwolennicy herezji uyj do celw nikczemnych, gnostyk uyje na
rzecz dobra. Podczas gdy w filo2 zofii greckiej ujawnia si prawda w sposb tylko czciowy, to prawda istotna obnaa ca
pozorno sztuki przekonywania sofistycznego, podobnie jak soce owietla wszelkie bar3 wy i bezlitonie ukazuje w kadym szczegle, czy co jest biae czy czarne. Susznie zatem gosili
publicznie Hellenowie:
Pocztkiem wielkiej cnoty jest wadczyni Prawda.267
265 Tzn. homonimy.
266 Tzn. synonimy.
267 Pindar, frg. 205 (wyd. Snell-Maehler, II, s. 133).
160
XI
[O mistycznym znaczeniu boskiego pochodzenia zawartym w proporcjach liczbowych, w ukadach
geometrycznych oraz w rnicach tonacji muzycznych]
Zarwno w astronomii, jak i w arytmetyce wzorem jest 4,1 dla nas Abraham. Usyszawszy
bowiem, e Lot zosta wzity 2 do niewoli, Abraham porachowa swoich domownikw w liczbie
318, wyprowadzi ich z domu i zwyciy bardzo wielu wrogw.1 Powiadaj, e znak Krzya
Paskiego ma ksztat 3 litery oznaczajcej liczb trzysta,268 a znowu e Jota i Eta wskazuj na
pierwsze litery imienia Zbawcy.259 To ma ozna- i cza, e domownicy Abrahama w zakresie
zbawienia to jest ci, ktrzy schronili si pod znak imienia Pana stali si panami tych, ktrzy
chcieli ich wzi do niewoli, oraz towarzyszcych im wszelkich ludw niewierzcych. Co wicej,,
5 liczba trzysta jest trjc w setce, a dziesitka bezspornie oznacza liczb doskona pod kadym
wzgldem.2 Liczba osiem 6 oznacza pierwszy szecian, rwno we wszystkich wymiarach:
dugoci, szerokoci, wysokoci.271 A dni czowieka wy- 7 nosi bd powiada Pismo lat
120. 272 Jest to liczba powstaa przez dodawanie od jednoci do 15.278 Ksiyc rwnie w dniu
pitnastym osiga peni wiata.
Oprcz tego liczba 120 stanowi liczb trjktn274 i ska- 85,1 da si z rwnej liczby 64, ktrej
czci, a mianowicie 1, 3, 5,
7, 9, 11, 13, 15 razem zliczone, stanowi liczb kwadratow, oraz z liczby nierwnej 56,
stanowicej sum 7 liczb parzystych poczynajc od 2: 2, 4, 6, 8, 10, 12, 14, ktre tworz
1 Por. Rdz 14,4 ns.
208 Grecka litera T (tau) oznacza liczb 300.
269 Jota (I) oznacza 10, a eta (H) 8; por. pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 9,8.
279 Por. Pilon, De posteritate Caini 173; De congressu eruditionis gratia 88, 90.
271 Por. Plutarch, Aetia Romana 288 D (pierwszy szecian, bo 2 = 8). _ ...
272 Obliczenia wg Filona, Quaestiones et solutiones in Genesin I 91 (Gen VI 3).
272 A mianowicie l + 2 + 3-|-4-f5 + 6-|-7-|-8 + 9 + + 10 + U + 12 + 13 + 14 + 15 = 120.
Teoretyczne obliczenia arytmetyczne nawizuj tu do nauki pitagorejskiej.
274 Liczba trjktna to taka liczba, ktra da si przedstawi w trjktnym ukadzie punktw.
11 Kobierce t. II
161
iloczyny dwu nierwnych czynnikw (tylko o jedno r2 nych wielkoci, na przykad 2 X 3, 3 X 4). Inaczej za rozumiana liczba 120 skada si z czterech
figur: jednej trjktnej, to jest 15, drugiej czworoktnej, to jest 25,
3 trzeciej picioktnej, to jest 35, czwartej szecioktnej, to jest 45. Wedug tej samej

proporcji pita liczba wielokt- na w kadym ukadzie figuralnym znajduje zastosowanie,


mianowicie jeli liczy si od 1, to pit liczb trjkta bdzie 15, a pit liczb kwadratow 25,
przy nastpnych licz4 bach rzecz wyglda bdzie w analogiczny sposb.275 A dalej, liczba 25, pita liczba
czworoktna, liczc od jednoci, uchodzi za symbol pokolenia Lewitw.11276 Liczba 35 wystpuje
przy proporcji arytmetycznej, geometrycznej i harmonicznej dwa razy wikszych liczb, a
mianowicie 6, 8, 9, 12, ktre razem zliczone tworz 35.277 W tyle dni, wedug zdania Judejczykw,
wyksztaca si pd siedmiomiesiczny. Liczba 45 powstaje przy proporcji trzykro wikszych
liczb, a mianowicie 6, 9, 12, 18, ktrych suma tworzy liczb 45.278 I w tych 45 dniach wedug
Judejczykw osiga sw posta pen pd dziewiciomiesiczny.279
i Oto rodzaj przykadw z zakresu arytmetyki, przykadem i Por. Lb 8,24
275 Pita trjktna liczba: 1, 3, 6, 10, 15.
Pita kwadratowa liczba: 1, 4, 9, 16, 25.
n2 n
Szereg pierwszy. Formua oglna: -----------, a wic
12 + 1 22 + 2 3*+ 3 4^ + 4
1 = -------2-------; 3 =--------2-------; 6 -------~2-------; 10 =--------2-------' 15 =
52 + 5 2
Szereg czwarty (liczb szecioktnych): 1, 6, 15, 28, 45.
Formua oglna: 2n2 n. A wic 2 X l21 = 1; 2 X 2*2 = 6; 2 X 3 = 15; 2X42 4 = 28; 2
X 52 5 = 45.
278 Wszystkie te obliczenia arytmetyczno-geometryczne zostay omwione w dziele Nikomachosa
z Gerasy, Introductio arithmeti- ca II 9,3; 17,2; II 8,11 (o liczbach poligonalnych).
277 Por. Filon, De opificio mundi 108 ns. Arytmetyczna proporcja przy 6, 8, 9, 12 wyglda tak: 12
9 = 6, geometryczna 6:8 =
, . 12 8 12 1 1 1 = 9:12; harmoniczna: 8_6 = V lub X ~ 1" =1T
1
12
278 prZy liczbach 6, 9, 12, 18 arytmetyczna proporcja wyglda tak: 18 12 = 12 6;
geometryczna 6 : 9 = 12 : 8, harmoniczna:
18 9 _ Jl8_ 1 _1_ J_ 1
9 6 ~ 6 alb0 6 9 TiT
279 Por. Filon, Quaestiones et solutiones in Genesin IV 27.
162
za geometrii niech bdzie konstrukcja namiotu i arki,280 obie oparte na gboko przemylanych
proporcjach, wznoszone wedle boskiego rozumu i przez Boga darowanej inteligencji,11 ktra nas
prowadzi od rzeczy dostrzegalnych do wiata czystego intelektu, a jeszcze bardziej od tego wiata
do rejonw witoci i do witoci wszelkich witoci. Mianowicie wy- 2 raenie: czworoktne
belki drewniane1281 jest symbolem pewnoci przez to, e czworoktny ksztat w kadym
kierunku tworzy kt prosty.282 Dugo arki wynosia 300 okci, szeroko 50, wysoko 30.
A na samej grze obwd arki wynosi jeden okie. Arka wznosia si w ksztacie piramidy, coraz
ostrzej w gr, z szerokiej podstawy, jako symbol dusz oczyszczanych przez ogie i poddawanych
prbie." 288 3 A cay ten wywd geometryczny zosta podany po to, aby wskaza drog do
witych owych siedzib, na ktrych odmienno wskazuj rnice przytoczonych liczb.
Tu stosowane relacje s albo szeciokrotne, jak na przykad 87,1 300 w stosunku do 50, albo
dziesiciokrotne, jak 300 w stosunku do 30, albo stosunkiem 1 i z/z, jak na przykad 50 2 stanowi
5/3 liczby 30. Niektrzy upatruj w znaku liczby 300 symbol znaku Paskiego,284 w liczbie 50
obraz nadziei i przebaczenia po upywie pidziesiciu lat, a w liczbie 30 lub, jak znowu w innych
tekstach w liczbie 12, ujawnienie kerygmatu, poniewa Pan zacz naucza w trzydziestym
roku ycia,0 za apostow byo dwunastu. A to, e wierzchoek budowli liczy w obwodzie jeden
okie, symbolizowao rozwj czowieka sprawiedliwego ku integralnoci oraz ku jednoci w
wierze.p St za w wityni mia obwd szeciu 3 okci, a kada z jego czterech ng liczya ponad

ptora okcia.*3 Jeli zliczy wszystko, to otrzymuje si liczb dwunastu okci, zgodnie z rocznym
obrotem dwunastu miesicy, w
k Por. Wj 35,31 1 Rdz 6,14
m Por. Rdz 6,1416 n Por. 1 P 1,7
0 Por. k 3,23 p Por. Ef 4,13
1 Por. Wj 25,23
s8o por. tame II 2,5 (Gen. VI 14). .
sai Klemens opiera si tu na Septuagincie, gdzie wystpuje wyraenie: ex %vXo:v rezgaycovcov
(z czworoktnych belek drewnianych), natomiast w tekcie hebrajskim wystpuje tu sowo gopher, oznaczajce drewno z drzewa szpilkowego.
282 Por. Filn, De vita Mosis II 128.
288 por. wyej, V 9,4 i przyp. 19.
284 Por. wyej, przyp. 268.
163
cigu ktrych wszystko rodzi i do peni dojrzaoci doprowadza ziemia w przyjtym rytmie
czterech pr roku. St jest, moim zdaniem, obrazem ziemi, jako oparty na czterech nogach, to jest
na lecie, jesieni, wionie i zimie, przez ktre przebiega droga caego roku. Mojesz powiada, e st
mia te listw o linii falistej, czy to dlatego, e wszystko wykonuje obrt we waciwych okresach
czy te moe dlatego, e st obrazuje ziemi oblan oceanem.
Z kolei jako symbol muzyki niech bdzie uznany Dawid, ktry jednoczenie piewa psalmy, gosi
proroctwa i sawi Boga we wdzicznych rytmach. Zrytmizowany harmonijnie rodzaj poezji
przysuguje, wedug Arystoksenosa, harmonii doryckiej, za ostry ton harmonii frygijskiej.285
Ukad muzycznej judejskiej psalmodii, wykazujcy dostojestwo tonacji, jest najstarszy i sta si
wzorem przede wszystkim dla Terpandra, twrcy hymnu do Zeusa w tonacji doryckiej.
O Zeusie, pocztku wszechrzeczy, wadco te wszystkiego,
O Zeusie, tobie l ten hymnu pocztek.286
Dla Psalmisty za kitara 287 jest przede wszystkim symbolem Pana, po drugie ludzi grajcych
ustawicznie na ludzkich duszach z woli Pana, ich przewodnika muzycznego. A jeli lud, ktry ma
by zbawiony, nazywany jest kitar, naley rozumie to w ten sposb, e lud z inspiracji Logosu
oraz poprzez poznawanie Boga sawi Boga, gon melodi pobudzany do wiary 288 przez Logos,
jak trcany paeczk instrument muzyczny. Mona by jeszcze inaczej rozumie muzyk, a
mianowicie, e muzyczn symfoni jest w ramach Kocioa zgodno Prawa i prorokw, a take i
apostow z Ewangeli, a rwnie ta bardziej ju szczegowa zgoda u poszczeglnych prorokw,
ktra wystpuje, gdy przechodzi si od jednego z nich do drugiego.
Ale chyba wikszo tych, ktrzy podpisuj si imieniem289 uczestniczy w Sowie Boym w
sposb nieokrzesany, podobna towarzyszom Odyseusza. Unikaj wprawdzie nie Syren, ile rytmu i
melodii, a zatkali sobie uszy nieuctwem.290 Bo wie28s por. Arystoksenos, frg. 84, w: F. Wehrli, Die Schule des Aristoteles, Basel 1944 ns., II, ss. 31.18
24.
286 Terpander, frg. 1 (Anth. Lyr., II, s. 3).
ltarJ (cytr) wymienia Dawid np. w Psalmie 56,9; 107,3.
288 Por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus II 41,4.
280 Imieniem sc. Chrystusa tj. chrzecijanie.
290 Por. Homer, Odyssea XII 165 ns. Przepywajc koo wysp zamieszkaych przez Syreny, ktre
swym uwodzcym piewem wiody eglarzy na zgubne dla okrtw skaliste brzegi, Odyseusz
164
dz, e ju nie bd w stanie odnale drogi do domu potem, gdy tylko raz udziel posuchu
naukom helleskim. Ten, kto- 2 ry wybiera to, co poyteczne dla korzyci katechumenw,
szczeglnie jeli s Hellenami (,,Pana jest ziemia i cae jej wyposaenier), nie powinien jak dzikie
zwierz stroni od mioci wiedzy. Wrcz przeciwnie, powinien uycza jak naj- 3 wicej pomocy
swoim suchaczom. Ale w adnym wypadku nie naley przy tych naukach duej si zatrzymywa
tylko tyle, aby wycign z nich korzy, a przyswoiwszy je sobie na stae, trzeba wrci czym

prdzej do domu, do prawdziwej filozofii, gdy si ju zdobyo zabezpieczenie od wszystkiego, jako


stae przewiadczenie dla duszy. Naley si wic 4 przykada do muzyki ku uszlachetnieniu
charakteru i uspokojeniu namitnoci. Na przykad podczas uczty przypijajc 90,1 do siebie
nawzajem piewamy i pieni umierzamy nasze namitne podniecenie. A jednoczenie sawimy
Boga za szczodry dar ludziom udzielanych przyjemnoci oraz za poywienie udostpniane stale dla
rozwoju duszy i ciaa. Naley na- 2 tomiast odrzuca ow nadmiernie wyszukan muzyk, ktra
osabia dusze i wtrca je w nieustann fluktuacj uczu, to wywoujc skonno do ez, to
pocigajc do nieumiarko- wania w rozkoszach, a nawet do szau bachicznego. Tak samo ma si
rzecz z astronomi. Ona bowiem nie tylko bada zja- 3 wiska na niebie, lecz take usiuje dociec
ksztatu caoci wszechwiata, obiegu nieba i ruchu gwiazd oraz zblia dusz do Stwrczej potgi.
Zachca te do obserwowania pr roku, zmiany prdw powietrznych. Wszak zarwno eglarstwo,
jak i rolnictwo korzystaj obficie z usug astronomii,291 podobnie jak architektura i budownictwo z
usug geometrii. 4 Ta ostatnia nauka przygotowuje te dusz w najwyszym stopniu do
prawidowego wycigania wnioskw, czyni zdoln do rozpoznawania prawdy i do wykazywania
faszu, do wynajdywania zbienoci i proporcji, tak e potrafimy dziki takiej dyscyplinie mylowej
wyledzi pewne podobiestwo w rzeczach niepodobnych. Pobudzia nas do stworzenia pojcia
dugoci bez szerokoci, powierzchni bez gbokoci, punktu ju niepodzielnego i przenosi nas od
rzeczy podlegych postrzeganiu zmysowemu do zjawisk dostpnych tylko myli.
Nauki zatem wspdziaaj z filozofi, a sama filozofia su- 9i.i
kaza swym towarzyszom zatka uszy woskiem, siebie za kaza przywiza do masztu.
r Ps 23,1 (1 Kor 10,26).
291 Por. Platon, Respublica VII 527 D.
165
y z kolei dociekaniu prawdy. Oto analogicznie: chlamida232 pierwotnie bya owczym runem,
nastpnie zostaa zamieniona w przdz, z kolei staa si osnow tkack i dopiero wtedy
2 powstaa tkanina. Naley wic naprzd dusz przygotowa i na rne sposoby urobi, jeli ma
by doprowadzona do stanu doskonaoci. Cz bowiem prawdy wyania si z poznania
teoretycznego, cz za z praktycznego. Ale i ta ostatnia wzia pocztek z kontemplacji oraz
potrzebuje wiczenia,
3 bogatej zaprawy i dowiadczenia. Postawa za teoretyczna odnosi si czciowo do blinich,
czciowo jakby do siebie.
4 Nauczanie wic musi by tak ukierunkowane, eby odpowiadao obydwu celom. Oto kto w
sposb wystarczajcy nauczy si tego, co prowadzi do poznania, moe na ca przyszo
pozostawa w nie zamconym spokoju, bezporednio
5 dostosowujc tylko swe czyny do postawy teoretycznej. Wzgld natomiast na poytek blinich
skania jednych do dziaalnoci pimienniczej, innych znowu kieruje na drog ustnego
przekazywania nauki. I wwczas konieczne jest rwnie inne wyksztacenie oraz czytanie pism
Paskich dla potwierdzenia tego, o czym si mwi, zwaszcza jeli suchacze s z krgu kultury
helleskiej.
92.1 Tego rodzaju spoeczno opisuje Dawid: Oto krlowa stana po twojej prawicy w paszczu
przetykanym nici zot, ustrojona w szaty wzorzyste,8 greckie i niezwyke, we frdzle zote
ustrojona barwnie \ a Prawda za porednictwem
2 Pana.u Kt pozna Tw wol mwi Pismo z wyjtkiem tego, ktremu sam uyczye
Mdroci i z niebios zesae Ducha swego witego? I w ten sposb zostay wyprostowane cieki
tych, ktrzy yj na ziemi, i nauczyli si lu3 dzie poznawa, co Tobie przyjemne, a za porednictwem Mdroci doznali zbawienia.v Bo
jakemy to uprzednio powiedzieli,29* gnostyk zna wedle sw Pisma przeszo i o
przyszoci wnioskuje, zna zawioci sw i rozwizania zagadek, wie wczeniej o znakach i
cudach, zdarzeniach chwil i czas w.w
93.1 Czy nie widzisz, e rdo nauk wytryska z Mdroci? Niektrzy jednak podaj w wtpliwo
poytek pyncy z poznania przyczyn ruchu soca i innych da niebieskich oraz
s Ps 44,10 t Ps 44,14 u Por. J 1,17 v Mdr 9,1718 w Mdr 8,8

292 Chlamida, krtka wierzchnia szata grecka, w por wyej, VI 70,4.


166
z rozmyla nad zasadami geometrii, nad dialektyk albo nad kad z nauk, gdy to wszystko, ich
zdaniem, nie przyczynia si w najmniejszym stopniu do zrozumienia naszych obowizkw. Ci sami
utrzymuj rwnie, e filozofia helleska jest ludzk tylko wiedz, bo nie doznaa pouczenia ze
strony Prawdy.4 Na tego rodzaju zarzuty odpowiedzie naley, e ci ludzie w sprawach take
najwyszej wagi popeniaj bdy, mianowicie w sprawie umysowej wolnoci wyboru. Wszak
tylko ci mwi Pismo ktrzy witoci zbonie przestrzegaj, dostpi uwicenia, a ktrzy t
twierdz zdobyli, znajd obron. x Susznie bowiem tylko sam jeden gno- styk wszystko, co
czyni naley, czyni bdzie zbonie, jak to si nauczy wedle nauki Pana za porednictwem ludzi.
Z kolei mona usysze: W Jego rku to znaczy w Jego mocy i w Jego mdroci my
wszyscy i nasze sowa, i nasza caa roztropno, i biego naszych umiejtnoci praktycznych.5'
Bg miuje tylko tego, kto trwa w zayej wsplnocie z Mdroci. z Tacy ludzie 295 nie czytali
tego, co napisa Salomon, Podjwszy temat budowy okrtu mwi on wyranie: Techniczna
mdro go zbudowaa, ale Twoja myl, Ojcze, nim steruje.3
Jak to? Czy nie jest niedorzecznoci uwaa filozofi za co gorszego od sztuki budowania
domw i okrtw? By moe Pan przez to, e nakarmi dwiema rybami i picioma jczmiennymi
Chlebami ow rzesz ludzi, ktrzy leeli na trawie naprzeciw Jeziora Tyberiadzkiego,b chcia
zobrazowa wstpne przygotowanie zarwno Hellenw, jak i Judejczykw przed otrzymaniem
Boskiej pszenicy, stanowicej pokarm wytworzony przez Prawo. Wczeniej przecie dojrzewa w
porze lata jczmie od pszenicy. Ryby za oznaczay filozofi hellesk powsta i unoszon w
wirach pogaskiego ycia. Dane za zostay dla hojnego nasycenia tych, ktrzy jeszcze le na
ziemi. Jednake cho ryby nie ulegy takiemu rozmnoeniu, eby z nich co jeszcze pozostao,0 jak
powstay uamki z chlebw, to jednak otrzymay i one swj *
* Mdr 6,10 y Mdr 7,16 z Mdr 7,28 a Mdr 14,23 b Por. J 6,911
c Por. J 6,13 .. T
894 Por. Filon, De migratione Abrahami 184 ns.; De sommis I 53. 295 Tacy, tzn. przeciwnicy
zdobywania umiejtnoci wieckich, a wic i filozofii, jako zbytecznych do nabywania
doskonaoci moralnej.
167
udzia w bogosawionych sowach Pana i zostay natchnione duchem zmartwychwstania Boego za
porednictwem mocy Sowa.* 296 A jeli chcesz posun si w swej dociekliwoci jeszcze dalej,
przyjmij do wiadomoci, e jedna z ryb oznacza ogln wiedz obejmujc wszystkie poszczeglne
nauki, a druga ryba filozofi hierarchicznie od niej wysz. Ale obydwie nie s zdolne 297
przekaza myli Pana:
Gromada niemych ryb pyna raz po raz298
rzeka muza Tragedii. Ja musz by coraz mniejszy, a wzrasta d ma przez cay pozostay czas
tylko samo Sowo Par- skie, ktre jest celem prawa e rzek prorok Jan.
Postaraj si wic zrozumie tajemnic Prawdy i udziel mi przebaczenia, jeli wzdragam si dalej
posuwa w omawianiu tego problemu. To tylko zacytuj: Wszystko przez Nie si stao, a bez
Niego nic si nie stao.1 Ono zostao nazwane kamieniem wgielnym, na ktrym opieraj si
spojenia caej budowy, ona za urasta na wityni dostojn samego Boga g wedug boskiego
Apostoa. Na razie pomijam zawart w Ewangelii przypowie: Podobne jest krlestwo niebieskie
czowiekowi, ktry zarzuci w morze wielk sie ryback i spord mnstwa zapanych ryb
dokonuje wyboru lepszych.*1 Z kolei gosi nasza Mdro wyranie cztery cnoty i to w taki
sposb, e z tego miejsca wynika, i rwnie rda tych cnt zostay uyczone Hellenom przez
Hebrajczykw. O tym mona si przekona z nastpujcych sw: A jeli kto kocha
sprawiedliwo, to wanie Mdroci owoce s cnotami; uczy bowiem umiarkowania i roztropnoci,
mstwa i sprawiedliwoci, od tych za cnt nic w yciu ludzkim nie przedstawia wikszej
korzyci.1 Ponadto jeszcze i to
d Por. J 3,30
e Por. Rz 10,4

1 J 1,3
s Por. Ef 2,20
h Por. Mt 13,4748
1 Mdr 8,7
296 Naley tu chyba zastosowa tak interpretacj, e ryby oznaczaj Sowo Boe, udzielone
Grekom; wprawdzie nie mogo Ono wyda na tym gruncie takich owocw, jakie wydao na gruncie
dobrze przygotowanych Judejczykw, ale miao i tu moc krzepic i konserwujc ycie (por. J. P.
Mign, Patrologiae cursus completus, series Graeca, t. 9, col. 315).
297 Tumacz wg lekcji O. Stahlina, ktry przyjmuje tu: staw aloyoi (s. 302, przyp. 1) i powouje
si na Platoskie Prawa, III 696).
298 Sofokles, Frg. inc. 695, TGF, s. 296.
168
powinni byli wiedzie, e z natury jestemy tylko dysponowani do cnoty, ale nie posiadamy jej od
urodzenia, lecz jestemy uzdolnieni j uzyska.299
XII
[O tym, e czowiek ma dyspozycj do doskonaoci, ale uzyska j zdoa tylko gnostyk]
Ten ostatni argument rozwizuje te pewn trudno, jak 961 postawili przed nami do
rozstrzygnicia heretycy, a mianowicie dylemat: czy Adam zosta stworzony jako twr doskonay,
czy niedoskonay? Bo jeli pytaj jest niedoskonay, to w jaki sposb mg si sta czowiek,
i to szczeglnie on, dzieem niedoskonaym Boga doskonaego? A jeli jest doskonay znowu
pytaj w jaki sposb moe przekra- 2 cza przykazania Boe? Usysz wic od nas, e Adam nie
zosta od razu stworzony jako doskonay, lecz jako uzdolniony do przyswojenia sobie cnoty. Bo to
wielk stanowi rnic, czy si zostao stworzonym jako uzdolnionym do cnoty, albo czy ju si j
posiada. Bg pragnie, abymy sami z sie^ bie zostali zbawieni. Taka jest wszak natura duszy, e ona
si porusza z siebie samej. Skoro wic bytujemy jako istoty obdarzone rozumem, a filozofia
rwnie jest czym rozumnym, zatem mamy z ni co pokrewnego z natury. Dyspozycja za do
cnoty jest bodcem do jej zdobywania, lecz cnot 3 sam nie jest. Wszyscy wic, jak mwiem, z
natury s zdolni do przyswojenia sobie cnoty, lecz jeden wicej, drugi mniej czyni postpw na
drodze ku niej przy pomocy uczenia si i wicze praktycznych. W rezultacie jedni uzyskali prawie
doskona cnot, inni doszli do pewnego tylko punktu, jeszcze inni zaniedbawszy si zupenie, cho
skdind hojnie przez natur obdarowani, popadli w zupene przeciwiestwo cno- 4 ty. Co wicej,
jest rzecz niezwykle trudn uzyska pene poznanie, ktre swym ogromem i prawd przewysza
wszelkie nauki i dokonywa si w niezmiernym wysiku.
Ale, jak si zdaje, nie pojli tajemnic Boych, e mia- 911 nowicie Bg stworzy czowieka do
niezniszczalnoci i uczy299 Jest to waciwie naczelna teza Etyki Nikomachejskiej Arystotelesa por. np. ks. II 23.
169
ni go wizerunkiem swej wasnej Jedynej odrbnoci.3 800 Zgodnie z jedyn odrbnoci Tego,
ktry wszystko wie, gno- styk, bdc sprawiedliwy i zbony, a jednoczenie rozum2 ny 301, pragnie doj do granicy wzrostu na miar peni doj- rzaoci.k Ale nie tylko czyny i
myli, lecz i sowa gnostyka s czyste. wiadczy o tym Pismo: Poddae prbie moje serce,
dogldae mnie i noc, dowiadczye mnie ogniem, a nie znalaze we mnie nieprawoci. Oby
usta moje nie opisy wa3 y czynw ludzkich.* 1 Lecz co znacz sowa Pisma: czyny ludzkie? One znacz, e gnostyk
rozumie samo pojcie grzechu, nie pojedynczy konkretny grzech, za ktry si odprawio pokut (bo
ten jest zjawiskiem codziennym i wsplnym wszystkim innym wierzcym), i wie, co to jest w ogle
grzech, gdy on nie poddaje potpiajcej ocenie jakiego poszczeglnego grzechu, lecz wszelki
grzech. Ustala nie to, co kto.
4 konkretnie uczyni zego, lecz w ogle to, czego nie naley czyni. Std te rozrnia si dwojaki
rodzaj skruchy: jedn zwyk, z tego powodu, e si zbdzio, i drug t, ktra rozpoznaa
dokadnie istot grzechu; zachca ona w pierwszym rzdzie do poniechania dyspozycji do grzechu,
czego nastpstwem jest stan bezgrzesznoci.

1 Nie naley wic utrzymywa, e czowiek, dopuszczajcy si niesprawiedliwoci i grzechw,


popenia uchybienia moralne pod wpywem dziaania zych duchw. W tym wypadku przecie w
ogle nie podlegaby karze. A jeli w swym grzesznym dziaaniu wybiera to samo, co demony,
bdc jak one chwiejny, lekkomylny i skonny do zmiany w swych na2 mitnociach, staje si czowiekiem opanowanym przez demony. Natomiast czowiek zy z natury
pod wpywem tego za wykazuje dyspozycj do grzechu i staje si czowiekiem wystpnym. Ma
wic to, co dobrowolnie wybra, a bdc skonny do grzechu, dopuszcza si uchybie moralnych w
dziaaniu. I odwrotnie, czowiek dobry wykazuje postaw praw.
3 Dlatego nie tylko cnoty, lecz take czyny pikne nazywamy dobrami. O dobrach wiemy, e jedne
z nich s godne wyboru ze wzgldu na nie same, jak na przykad gnoza (bo my ni3 Por. Mdr 2,22.23 k Por. Ef 4,13
1 Ps 16,3
800 W tekcie Septuaginty wystpuje wyraz aidtrrjzo, co przeoy mona jako wieczno,
natomiast Klemens zastosowa tu wyraz idirr)to; (odrbno) w stosunku do Boga, co w
zastosowaniu z przymiotnikiem tdia (wasny) daje silne wmocnienie tego pojcia przez
zastosowanie tautologii: Tfjg idia IditTjTog.
301 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
170
czego innego nie pragniemy uzyska za jej porednictwem, gdy ju j posiadamy, jak tylko to, eby
nam towarzyszya i abymy pozostawali w nieustajcej jej kontemplacji i abymy mogli walczy za
ni i ze wzgldu na ni). Inne znowu ss,4 dobra s godne pragnienia ze wzgldu nie na siebie, lecz
na co innego,30 jak na przykad wiara ze wzgldu na zwizane z ni skutki, mianowicie e
dziki niej unikamy kary i uzyskujemy poytek jako odpat za wiar. Dla wikszoci bowiem ludzi
przyczyn niegrzeszenia jest obawa, obietnica za jest bodcem do praktykowania posuszestwa,
ktre wiedzie do zbawienia.
Najwyszym za dobrem jest gnoza godna wyboru sama dla 99,1 siebie, a z kolei dobre jest to, co z
niej wynika. Kara natomiast 2 powoduje w duszy ukaranego popraw, a take dla tych, ktrzy s w
stanie spojrze dalej, staje si przykadem, ostrzegajcym przed dopuszczaniem si podobnych
wykrocze na przyszo. Winnimy zatem dy do gnozy nie dla uzyska- 3 nia jej skutkw, lecz z
czystej mioci poznawania. Pierwsz oto korzyci jest sam stan wewntrzny gnostyka, ktry
dostarcza nieszkodliwych przyjemnoci i pogodnego uniesienia obecnie i na przyszo. Podobnie
za uniesienie jest, jak i powiadaj, radoci, ktra polega na rozwaaniu prawdziwej cnoty w stanie
zachwytu i wytchnienia psychicznego. A wanie dzieami, pocztymi z ducha gnozy, s pikne i
dobre 5 czyny. Bogactwo prawdziwe polega na szczodrej obfitoci czynw cnotliwych, bieda za
prawdziwa na braku stateczr- nych poda. Bo w zwizku z posiadaniem i zapotrzebowa- 6 niem
rzeczy koniecznych do ycia nie zachodzi szkodliwo ich pod wzgldem jakoci, natomiast szkod
powoduje przekraczanie miary. Dlatego gnostyk ogranicza swe podania w 100,1 zakresie
posiadania i potrzeb, nie przekraczajc granicy koniecznoci. Uwaa wic ycie na ziemi za
niezbdne tylko 2 dlatego, aby powiksza wiedz i zdoby gnoz. Bdzie sobie ceni nie samo
ycie, ale pikne ycie.303 I ani dzieci, ani maestwa, ani rodzicw nie stawia wyej od mioci
do Boga oraz od sprawiedliwoci w yciu. A po spodzeniu dzieci 3 on bdzie uwaa tylko za
sw siostr, jakby miaa z nim wsplnego ojca, i ona te tylko wtedy przypomina sobie, e by jej
mem, gdy patrzy na dzieci. Bo przecie bdzie istotnie jego siostr rwnie po wyzbyciu si
ciaa, ktre przez odrbno ksztatw dwupciowych oddala i ogranicza znajomo spraw ducha.
Wszak dusze s same przez si sobie
ao2 por. Chryzyp, Frg. mor. 110, SVF III, s. 26.
sos por Platon, Crito 48 B.
171
rwne, bez znamienia pci; nie bdzie mczyzn ani kobiet,m gdy ju eni si nie bd ani
wychodzi za m." I kobieta w rwnym stopniu przeksztaci si w mczyzn, straciwszy znami
kobiecoci i stawszy si zarazem mska i kobieca.
101.1 A miech Sary, kiedy jej zwiastowano narodzenie syna, nie oznacza, jak sdz, e nie

uwierzya anioowi, ale e doznaa zawstydzenia z powodu owego ponownego obcowania


2 pciowego, wskutek ktrego mogaby zosta matk dziecka. A czy od tego momentu, kiedy u
krla Egiptu by Abraham naraony na niebezpieczestwo z powodu piknoci Sary,p
3 celowo nie nazywa jej swoj siostr, i to ze wsplnego ojca,q ale nigdy siostr ze wsplnej
matki? Tym ludziom, ktrzy nawrcili si z grzechw i nie osignli jeszcze trwaej wiary, uycza
Bg spenienia ycze dopiero poprzez usilne ich bagania, tym za, ktrzy yj w sposb
bezgrzeszny i gno4 styczny, daje Bg, gdy tylko co pomyleli. Natychmiast gdy tylko Anna pomylaa o dziecku,1
dane jej byo pocz Sa5 muela. Zadaj mwi Pismo a uczyni; pomyl, a dam. s Nauczono nas nazywa Boga
znawc serc.* Lecz On nie z poruszenia duszy1 wnioskuje, jak my ludzie, ani te z nastpstw
(gdy mieszne byoby tak myle), ani te jak architekt, ktry chwali swoje dzieo, gdy ju je
wykona, Bg stworzywszy wiato nie nazwa jej dobr,u dopiero gdy
6 j zobaczy. O nie! On ju, zanim stworzy, wiedzia, jak ona bdzie i t pochwali. Ona staa si
dobra z mocy sar mego Stwrcy, ju z gry wedle planu, ktry nie mia pocztku, jako co, co
miao by dobre, gdy si stanie w rzeczywistoci. W ten sposb nazwa ju z gry czym dobrym
to, co dopiero miao nastpi w przyszoci. Tak to Jego wypowied ukrywaa prawd poprzez
odwrcenie rzeczywistej kolei rzeczy.
102.1 Modli si wic gnostyk rwnie w myli, i to kadej godziny, jako e przez mio jest on
mocno zwizany z Bogiem. Najpierw bdzie uprasza gorliwie o odpuszczenie grzechw, z kolei o
to, aby ju nie grzeszy, po trzecie, aby mg
2 dobrze czyni, po czwarte aby mg zrozumie cae dzieo
m Por. Ga 3,28
n Por. Mt 22,30; Mk 12,25; k 20,35 0 Por. Rdz 18,12 p Por. Rdz 12,1120 q Por. Rdz 20,12 r Por.
1 Sm 1,13 s Por. Mt 7,7 Por. Dz 1,24; 15,8 u Por. Rdz 1,3
172
stworzenia. Wreszcie modli si o to, aby sta si czysty w sercu v i za porednictwem poznania
udzielonego za spraw Syna Boego, dozna twarz w twarz w wtajemniczenia w
bogosawione widowisko.304 To wszystko osignie dziki posuszestwu sowom Pana: Dobr
jest rzecz post razem 3 z modlitw.* A post oznacza wstrzymywanie si od wszelkiego w ogle
za, zarwno w czynach jak w sowach, a nawet w mylach.305 Tak wic sprawiedliwo podobna
jest chy- 4 ba do kwadratu,300 bo ze wszystkich stron jest rwna i ta sama: w sowie, w czynie, w
powstrzymywaniu si od za, w biegoci czynienia dobrze, w doskonaoci poznawczej, nigdy i
nigdzie nie utykajca, aby si nie wydaa niesprawiedli- 5 wa i nierwna. W jakim zakresie jest kto
sprawiedliwy, w tyme jest wierzcy; w jakim za wierzcy, to jeszcze nie to samo, co
sprawiedliwy, gdy przez sprawiedliwo rozumiem t rozwinit i doskona sprawiedliwo w
tym znaczeniu, w jakim gnostyk jest doskonay.
A zatem to, e Abraham uwierzy, zaliczone mu zostao 10311 na poczet sprawiedliwoci,7
poniewa wznis si na co wyszego i doskonalszego ni wiara. Czowiek sprawiedliwy to nie 2
ten, kto tylko powstrzymuje si od zych czynw, jeli ponadto nie sta go na dobre dziaanie i
rozpoznawanie przyczyny, dla ktrej jednych czynw naley unika, inne znw podejmowa.
Przez or sprawiedliwoci z lewej i prawej 3 strony z 307 mwi Aposto osiga
sprawiedliwy najwysze dziedzictwo, jedn broni chroniony, drug dziaajcy. Nie 4 tylko sama
osona penej zbroi oraz powstrzymywanie si od uchybie 308 s potrzebne do doskonaoci, jeli
ponadto nie podejmie czowiek czynw sprawiedliwych i nie wykae mo- 5 cy dobrego dziaania.
Wtedy dopiero tak wszechstronnie zaprawiony odsoni si te jako gnostyk w sprawiedliwoci.
Ju od tej chwili oblicze jego duszy jest owietlone, podobv
Por. Mt 5,8 w Por. 1 Kor 13,12 x Por. Tb 12,8 y Por. Rdz 15,6; Rz 4,3 z 2 Kor 6,7
34 por piaton, Fajdros 250 B (przekad W. Witwickiego, s. 78); por. wyej, V 138,3.
305 por wyej, II 50,2.
30 wyraz kwadrat oznacza co doskonaego, penego, bez zarzutu; por. Platon, Protagoras
339 B; 344 A.

807 w lewej rce trzyma wojownik tarcz, a wic or obronny, w prawej miecz, or ataku,
sos por_ wyej, 60,2.
173
nie jak Mojesza,3 comy ju uprzednio uznali za wyrnia6 jce znami duszy sprawiedliwej.309 Jak zamoczenie weny w farbie utrwala now barw,
powodujc zarazem odmienno i zrnicowanie tej weny w stosunku do nie zabarwionej,
podobnie i odnonie do duszy trud przemija, pozostaje natomiast na stae pikno moralne; utrwala
si przyjemno, zni7 ka szpetota moralna.310 Oto dwie odmienne jakoci kadej duszy, przez ktre jedna dusza daje
si pozna jako uwielbiona, druga jako potpiona.
104,1 A jak Mojeszowi, w nastpstwie jego sprawiedliwego postpowania oraz jego nieustannego
obcowania z przemawiajcym do Bogiem, wietlisty odcie311 osiad na obliczu, tak samo Boska
sia dobrotliwoci kadzie si na dusz sprawiedliw poprzez Boy dogld, natchnienie i Jego
regulujce dziaanie oraz uycza jej rodzaju odblasku jakby od ciepa sonecznego, wyciska na niej
wyran piecz sprawiedliwoci,11 jakby wsczaa wiato, ktre jednoczy si z dusz po2 przez nieustann mio, ubstwiajc Boga i natchnion przez Boga. Wtedy podobiestwo do
Boga Zbawcy wyania si przed gnostykiem, ktry w miar moliwoci dostpnych ludzkiej
naturze312 staje si doskonay jak Ojciec w niebiesiechc,
3 jak powiada Pismo. On sam za by tym, ktry powiedzia: Synkowie, jeszcze chwilk bd z
wami.d Bo nawet sam Bg nie dlatego, w granicach swej dobroci naturalnej, pozostaje szczliwy
i niemiertelny, e nie ma adnych kopotw ani innym ich nie przysparza,318 lecz dlatego, e
czyni dobro w sobie tylko waciwy sposb, jest bytowo Bogiem i dobrym Ojcem, e bez przerwy
staje si w nieustajcych aktach dobroci oraz e w staej tosamoci z dobrotliwoci trwa bez
adnych zmian, w sposb nieprzekraczalny. Bo co za poytek z dobra, jeli si ono nie spenia w
czynie i nie dokonuje aktw dobroci?314
a Por. Wj 34,29 b Por. Rz 4,11 c Por. Mt 5,48 d J 13,33
309 Por. moe wyej, 68,3.
sio por Muzonios u Aulusa Gelliusa w Noctes Atticae XVI 1.
811 Por. wyej, IV 117,1.
812 Por. Platon, Theaetetus 176 AB.
313 Por. Diogenes Laertios X 139; Epikur, Sententiae I (wyd. Usener, s. 71); Cyceron, De natura
deorum I 17,45.
814 Aktywno jako cech szczcia wymienia Arystoteles w Etyce Nikomachejskiej. Dobro,
zdaniem Arystotelesa, musi by aktywne.
174
XIII
[O tym, e dla ludzi prawdziwie doskonaych s zastrzeone w niebie stopnie chway,
odpowiadajce stopniom biskupa, prezbitera i diakona w kociele ziemskim]
Kto wic najpierw potrafi naoy miar swoim namit- 105,1 nociom, z kolei uzyska przez
wiczenia niewraliwo na nie, wreszcie dors do czynnej dobroci doskonaego gnosty- ka. ten
jest tutaj, ju na ziemi, rwny anioom.e Zgodnie ze swymi dobrymi czynami jest peen wiata i
promieniuje jak soce* 1 oraz w swym sprawiedliwym poznaniu przez mao do Boga zda do
witego miejsca pobytu, podobnie jak apostoowie, ktrzy stali si apostoami nie dlatego, e
zostali uprzednio wybrani wedle jakiej szczeglnej cechy naturalnej (a przecie wybrany zosta te
Judasz), ale dlatego, e okazali si odpowiedni do funkcji apostolskiej, wybrani zostali przez Tego,
ktry przewiduje cele ostateczne. Taki 2 wic Maciej, ktry nie zosta wybrany razem z nimi, ale e
okaza si godny funkcji apostolskiej, zosta zaliczony do nich na miejsce Judasza.8
Jeszcze i teraz mog by zaliczeni w poczet wybranych apo- ioe,i stow ci wszyscy, ktrzy si
zaprawili w penieniu przykaza Pana i yli w sposb doskonay wedug Ewangelii. Taki 2 jest
faktycznie starszym w Kociele i prawdziwym sug woli Boej, jeli sam peni i wykada
przykazania Boe. I nie dlatego uwaany jest za sprawiedliwego, e przez ludzi zosta wybrany, i
take nie dlatego, e jest on starszy, lecz dlatego e jest sprawiedliwy, zaliczany jest do rady

starszych. A jeli tu na ziemi nie zostanie on zaszczycony pierwszym miejscem h, to zasidzie na


jednym z dwudziestu czterech tronw i bdzie sdzi lud, jak mwi Jan w Apokalipsie.1 W rzeczy3 wistoci bowiem jedno trwa tylko przymierze zbawcze od stworzenia wiata a do naszych
czasw sigajce; jednoczenie zakadamy, e pod wzgldem rodzaju darw przedstawiao si
odmiennie w rnych pokoleniach i w rnych czasach. Jest bowiem logiczne, e istnieje tylko
jeden nie pod- 4
e Por. k 20,36
1 Por. Mt 13,43
8 Por. Dz 1,23.26
h Por. Mt 23,6; Mk 12,39; k 11,43; 20,46
1 Por. Ap 4,4
175
107,1
2
3
108,1
legajcy zmianom dar zbawienia, ktry dziaa na nasz korzy wielorako 3 za spraw jednego
Boga, za porednictwem jednego Pana. Z tej przyczyny mur k oddzielajcy Judejczyka od
Hellena zosta usunity, aby mg powsta jeden jedyny lud wybrany.1
I w ten sposb obydwaj dochodz do jednoci wiarym i z nich dwu powstaje jeden wybrany
zesp. A spord wybranych, powiada815, s jeszcze bardziej wybrani, 316 ci mianowicie, ktrzy
zgodnie ze swoj doskona gnoz zostali jeszcze z Kocioa samego wybrani jak kwiaty, i
zaszczyceni wspania czci, jako sdziowie i zarzdcy, zarwno spord Judejczykw jak
Hellenw, tych dwudziestu czterech, przy dwakro powikszonej iloci bogosawionych, gdy
istniejce tu na ziemi w Kociele stopnie hierarchiczne: biskupw, prezbiterw, diakonw, s
naladownictwem, jak sdz, wspaniaoci anielskiej i owej ekonomii zbawienia, ktrej mog
oczekiwa, wedle sw Pisma witego, ludzie, ktrych ycie upyno w peni sprawiedliwoci,
zgodnie z Ewangeli, wedle ladu stp apostolskich. O nich pisze Aposto, e ci, uniesieni na
obokach , bd najpierw diakonami, z kolei zaliczeni zostan do rady prezbiterw, wedle
wyszego stopnia czci (bo midzy czci a czci jest jeszcze rnica), a urosn do ideau
czowieka w peni doskonaego.15
XIV
[O tym, e ludziom dnym prawdy i dobrych czynw za ich zasugi wyznaczone bdzie miejsce w
niebie]
O tego rodzaju ludziach mwi Dawid, e spoczn na witej grze Boga,q w najwyszym
Kociele, w ktrym filozofowie obcuj z Bogiem, prawdziwi Izraelici,1, ludzie czyci
3 Por. Hbr 1,1 k Por. Ef 2,14 1 Por. Tt 2,14 m Por. Ef 4,13 n Por. Ap 4,4 0 Por. 1 Tes 4,17 p Por. Ef
4,13 q Por. Ps 14,1 r Por. J 1,47
815 Sc. Jan w Apokalipsie.
816 Por. Klemens Aleksandryjski, Quis dives salvetur 36,1. 176
sercem,3 w ktrych nie ma podstpu,* a zatem ci, ktrzy nie pozostaj na sidmym stopniu
pobytu, lecz przez dobroczynny skutek upodobnienia si do Boga dostpili dziedzictwa dobrego
dziaania, przynalenego smemu stopniowi,* 817 i oddali si czystej kontemplacji bezustannego
ogldu teore- 2 tycznego. S jeszcze inne owce, ktre nie nale do tej owczarni'1 mwi Pan.
One, zgodnie ze sw wiar, zostay przydzielone do innej owczarni i innego miejsca pobytu. 3
Moje owce suchaj mego gosu,v poniewa w sposb wiadomy rozumiej przykazania, a to
znaczy: w sposb wielkoduszny i zgodnie ze Znaczeniem przyj je oraz stosowa dokadn
odpowiednio ich w czynach, a take wzajemne towarzyszenie.818 Jeli wic usyszelibymy:
Wiara twoja 4 uzdrowia ci,w nie pojmujemy tego w ten sposb, jakoby Pan przez te sowa
dawa do zrozumienia, i wszyscy ludzie, ktrzy w jakikolwiek sposob uwierzyli, zostan zbawieni,
choby nawet ich wierze nie towarzyszyy czyny. Te sowa 5 rzek On do tych tylko Judejczykw,
ktrzy w swych uczynkach pozostali nienaganni i wierni Panu, ale ktrym zabrako wiary w Pana.

Nikt bowiem nie moe by wierzcy, 109,1 bdc jednoczenie rozwizy, lecz zanim jeszcze
opuci ciao, winien wyzby si namitnoci, aby mg przyby do miejsca pobytu sobie
waciwego.
Czym wicej jeszcze od wiary jest poznanie, podobnie jaJc 2 czym wicej od samego zbawienia
jest by uznanym za godnego najwyszej czci w niebiosach. Na skutek wic grun- townej
uprawy samego siebie musi nasz wierny najpierw wyzby si namitnoci, aby dotrze do siedziby
lepszej od poprzedniej, a jako najwysz kar zadajc sobie odrbn pokut szczeglnie za grzechy,
jakich si dopuci po chrzcie. 4 Martwi si jeszcze bardziej, e nie osign dotd lub w ogle nie
osign tego, w czym inni, jak widzia, ju wzili udzia. 5 Oprcz tego doznaje wstydu z powodu
swoich uchybie, co jest najwysz kar dla wierzcych. Dobra jest bowiem sprawiedliwo Boga i
sprawiedliwa jest Jego dobro. A gdy ju ustan kary z chwil, gdy si dopeni pokuta i
oczyszczenie 6 od kadego uchybienia, to jeszcze wtedy tych, ktrzy zostali uznani za godnych
innej owczarni, oczekuje wielkie cierpies Por. Mt 5,8 ' Por. J 1,47 u Por. J 10,16 v Por. J 10,27 w Mk 5,34
817 Por. wyej, IV 109,2. ,
818 To znaczy, praktyki z treci mylow przykaza.
18 Kobierce t. IX
177
nie z tego powodu, e nie mog przebywa razem z uwiel- uo,i bionymi za sprawiedliwo. Oto
Salomon, nazywajc gnosty- ka mdrcem, mwi o ludziach, ktrzy dziwi si dostojestwu jego
miejsca pobytu. Ujrz koniec mdrca i nie poj2 m, co postanowi Pan o nim i w jakim celu uczyni go Pan bezpiecznym? x O jego za chwale
powiedz: Oto ten, ktregomy ongi obrali sobie na pomiewisko i na przedmiot drwin. My
gupcy. ycie jego uznalimy za szalestwo, a mier za haniebn. W jaki wic sposb zosta
zaliczony midzy synw Boych, a jego los jest midzy witymi? y
3 Ale nie tylko wierzcy, lecz take poganin zostanie naj sprawiedliwiej osdzony. Wszelako Bg
wiedzia, jako znajcy z gry przyszo, e ten ostatni nie znajdzie si wrd wierzcych, a jednak
da mu filozofi, aby mg osign dostpn sobie w granicach swych moliwoci doskonao,
ale przed czasem wiary. I dat mu ku uczczeniu soce i ksiyc, i gwiazdy,319 ktre uczyni Bg
poganom2 powiada Prawo aby nie stali si cakowicie bezboni i nie zginli ostatecznie.8
4 Ci wszyscy, ktrzy w stosunku do tego przykazania okazali si niepamitni i oddawali cze
wyrzebionym posgom, jeli nie bd czyni pokuty, zostan zasdzeni; jedni za to, e nie
zechcieli uwierzy w Boga, cho mogli, inni za to, e chocia chcieli, nie wykonali adnego
wysiku, aby sta si
111,1 wierzcymi. Co wicej, bd take zasdzeni ci, ktrzy od kultu cia niebieskich nie znaleli
drogi wzwy do samego ich Stwrcy. A przecie ta droga bya dana ludom poga2 skim: spojrze w gr ku Bogu przez kult gwiazd. Ci mianowicie, ktrzy nie zechcieli pozosta
przy przydzielonych im gwiazdach, lecz odpadszy od nich zwrcili si ku kamieniom i ociosanym
klocom drewnianym,8 zostali uznani wedle sw Pisma witego za plewy i za kropl
wody wypada3 jc z dzbana,b zbyteczni dla dziea zbawienia, oderwani od ciaa. Jak wic po prostu ocali
kogo jest czynem redniej miary, a w sposb waciwy i naleny jest doskonaym spenieniem
powinnoci, tak samo kady czyn gnostyka jest doskonaym spenieniem powinnoci, czyn za
zwykego wierzcego mgby uznany by za czyn redniej miary, nie
x Mdr 4,17 y Mdr 5,35 z Por. Pwt 4,19 a Por. Jr 2,27 b Por. Ps 1,4; Iz 40,15
319 Por. Filon, De decalogo 66.
320 Por. Orygenes, Commentarius in Joannem II 3,25.
178
dokonywany z inspiracji Logosu, ani te w peni wiadomie i w sposb doskonay. Natomiast
wszelka dziaalno poganina zawiera element grzechu. Oto nie jest spenieniem powinnoci
wedle intencji Pisma po prostu dobrze czyni, lecz dokonywa czynw zgodnie z pewnym
celem i ze wiadomoci.

Podobnie jak nie umiejcy gra na lirze nie powinni dotyka liry, ani nie umiejcy gra na flecie
fletu, tak samo d, ktrzy nie uzyskali peni rozeznania i wiedzy, jak maj w caym swoim yciu
postpowa, nie powinni rozpoczyna adnego dziaania. Walk o wolno tocz nie tylko w
bitwach zapanicy wojny,8*1 ale take w czasie uczt biesiadnicy, a w sypialni maonkowie, a w
sdach sdziowie, jednym sowem ci wszyscy, ktrzy przygotowali si do walki przez
namaszczenie Logosem,322 a wstydz si zosta jecami rozkoszy.
Nie porzuc nigdy cnoty dla niecnego zysku.82
A niecny zysk to po prostu rozkosz i derpienie, i tsknota, i strach, i razem wziwszy: afekty
duszy. Z nich przyjemno chwilowa, a zgryzota na przyszo. C za poytek, jeli nawet wiat
cay uzyskasz powiada Pismo a dusz utracisz?c Jasne wic, e d wszyscy, ktrzy nie
peni piknych czynw, tym samym nie wiedz, co jest korzystne dla nich. A jeli tak jest, w takim
razie nie s oni w stanie rwnie we wadwy sposb modli si o otrzymanie od Boga tego, co
dobre, nie wiedzc, co istotnie jest dobre. A nawet w wypadku, gdy to dobro otrzymuj, nie s
zdolni dostrzec daru. Ani te nie potrafi wykorzysta go wedle jego wartoci, poniewa nie poznali
si na nim, a take dlatego, e nie nabrali umiej tnod korzystania z przydzielonych im darw w
sposb pikny. Nadto, poniewa w ogle nie przyswojono im wiedzy o tym, jak korzysta naley
wiadomie z darw Boych. Nieuctwo za jest przyczyn braku wiedzy.
Skdind wydaje mi si chepliwoci zbyt pewnej siebie duszy, majcej zreszt czyste sumienie,
zapowiada z gry sw postaw w stosunku do przyszych wypadkw:
c Por. Mt 16,26; Mk 8,36; k 9,25
821 Wyraenia zapanicy wojny uy Platon w Pastwie VIII
543 B. . .
822 Metafora sportowa: zapanicy przed rozpoczciem walJii smarowali ciao oliw.
828 PLG, Adespota 104 B; por. Pindar, Pythia IV 140.
112,1
2
3
4
113,1
179
Nim nadejdzie, co przyj ma, i bj niech otworzy,
Ze mn bdzie sta suszno w przymierzu,
I nie chwyci mnie sie, gdy nie czyni za.*24
2 Ale czyste sumienie istotnie podtrzymuje pobono wzgldem Boga i sprawiedliwo wzgldem
ludzi, zachowujc dusz w czystoci przy pomocy wzniosych myli, witych sw
3 i sprawiedliwych czynw. W ten sposb dusza uzyskuje si od Boga i zda do uzyskania udziau
w boskoci,825 uwaajc za jedyne zo brak wiadomej postawy oraz czyn niezgodny ze
szlachetnym rozumem. Bez przerwy i przy kadej sposobnoci dzikuje Bogu przez sprawiedliwe
suchanie, czytanie Sowa Boego, prawdziwe badanie, wit ofiar, bogosawion modlitw.
Chwali, opiewa, wysawia, hymny piewa na cze Boga. Taka dusza nigdy, w adnym wypadku
4 nie da si oderwa od Niego. Susznie wic zostao powiedziane: A ci, ktrzy Mu zaufali,
poznaj Prawd, wierzcy w Niego trwa bd z Nim w mioci.d Widzisz oto, jak wyraa si o
gnostyku Mdro.
m,i Proporcjonalnie te rne s, wedle zasugi i godnoci, miejsca zamieszkania wierzcych. Oto
Salomon mwi: Zostanie mu dana za wiar aska wybrana i miejsce wasne
2 w wityni Boga, milsze sercu.e Tu stopie wyszy wskazuje na jakie miejsce poledniejsze w
wityni Boga, ktre zajmuje cay Koci, pozostaje nadto domyli si stopnia
3 najwyszego, ktry zawarby stan posiadania Pana. Na takie trzy miejsca, ktre s przeznaczone
dla wybranych, zda4 j si wskazywa trzy liczby w Ewangelii: szedziesit, trzydzieci, sto. Pene dziedzictwo
przypadnie w udziale tym, ktrzy na obrazs Pana dochodz do ideau czowieka w peni
doskonaego.11 Ale to podobiestwo1 nie jest, jak sdz niektrzy, podobiestwem wedle ksztatu

czowieczego
5 (tego rodzaju przypuszczenie jest bezbone) ani nie jest to podobiestwo wedle cnoty,
mianowicie jako podobiestwo do pierwszej praprzyczyny. Bo i to przypuszczenie jest bezbone,
jeli si zaoy, e t sam cnot posiada moe czod Mdr 3,9 e Mdr 3,14 f Por. Mt 13,8 s Rdz 1,26 h Por. Ef 4,13 1 Por. Rdz 1,26
824 Por. Eurypides, Frg. inc. 918, 1, 35, TGF, ss. 657658. 885 Por. niej, 125,4; Protrepticus
114,4.
180
wiek i Bg Wszechmogcy.** Ty sobie uroi rzecze Bg podobne bezprawie, e Ja bd
podobny do ciebie?! 1 * * Lecz raczej: Wystarczy uczniowi sta si jak nauczyciel k
powiada Nauczyciel.
Kto wedle podobiestwa do Boga zosta dopuszczony do 6 synostwa Boego1 i do przyjani z
Bogiem, ten w nastpstwie swego wspudziau w dziedzictwie zaliczony zostanie midzy Panw i
Bogw, jeli, jak naucza sam Pan, osignie doskonao wedug wymaga Ewangelii."1
XV
[O rnych stopniach poznania wiodcego do doskonaoci i dlaczego wiele przekazw w Pimie
witym ma charakter mistyczny i tajemniczy]
Gnostyk za ksztatuje w sobie bardziej bezporednie po- 115>1 dobiestwo do Pana. Mianowicie
sposb rozumowania Nauczyciela, ktrego On sam przestrzega w swym myleniu i doradza"
ludziom mdrym i rozwanym, pojmuje gnostyk tak, jak tego Pan chcia nauczy, szczeglnie za
przyswoiwszy sobie wspaniay sposb Jego nauczania, sam naucza w sposb jedynie godny Sowa:
na dachach,0 naucza tych ludzi, ktrzy pozwalaj budowa siebie samych wysoko. Rozpoczyna
najpierw od praktykowania nauki, podawanej przez Mistrza, 2 na przykadzie wasnego ycia. Pan
przecie da przykazania, moliwe do spenienia, a chrzecijanin o postawie krlewskiej winien by
istotnie zdolny do panowania i rzdzenia, gdy zostalimy wyznaczeni nie tylko do panowania nad
zewntrznymi dzikimi zwierztami,p lecz nad afektami dzikimi we- 3 wntrz nas samych. Przez
baczn wiedz, jak si zdaje, o dob1 Ps 49,21 k Por. Mt 10,25 1 Por. Ef 1,5 m Por. Mt 5,48 n Por. np. J 13,15 Por. Mt 10,27; k 12,3
p Por. Rdz 1,28
*28 p0r Chryzyp, Frg. mor. 250, SVF III, s. 59 (por. niej, VII 88,5).
827 Por. wyej, IV 153,4.
181
4
5
6
113,1
2
117,1
rym i zym yciu SM uzyskuje zbawienie gnostyk, gdy wicej od uczonych w Pimie i
faryzeuszyq rozumie i czyni. Dawid pisze: Napnij [twj uk] i szczliwie id swoj drog i panuj
jak krl, w imi prawdy, agodnoci i sprawiedliwoci, a prowadzi ci bdzie w sposb cudowny
twoja prawica,1 to jest Pan. Kt wic jest mdrcem, a pojmie to?; kt jest rozumny, a zdoa to
pozna? a przecie drogi Pana s proste 5 powiada prorok, dajc do zrozumienia, e tylko
gnostyk jest w stanie zrozumie i wyjani innym to, co Duch wity powiedzia w sposb
utajony. A take: Kto rozumny, w owym czasie milcze bdzie...1 oczywicie wobec niegodnych
tego, aby im ujawni sowa Pana. Kto ma uszy do suchania, niech sucha/ dajc przez to do
zrozumienia, e nie wszystkim przypada w udziale sysze i rozumie jednoczenie.
Oto tak pisze Dawid: Ciemna woda w chmurach powietrznych; od jasnoci bijcej od Niego
rozchodz si chmury, grad, rozbyska ogie wrd wgli,v przez co poucza, e wite nauki s
ukryte. Szczeglnie daje do poznania, e dla gnostykw s one przejrzyste i jasne, e Bg je zsya
jak nieszkodliwy grad, zakryte dla mas, podobnie jak wyjte z ognia i zgaszone wgle, ktre, jeli
ich kto znowu nie roznieci i nie rozpali, nie zajm si pomieniem i nie zabysn wiatem. Pan

rzecze Pismo daje mi jzyk wyksztacony, abym wiedzia w odpowiedniej chwili kiedy
trzeba rzec sowo,w nie tylko jako wiadectwo, lecz sowo w pytaniu i odpowiedzi. A pouczenie
Pana otwiera mi usta. ; 829 Gnostyka za to wyrnia, e umie posugiwa si sowem, wie kiedy i
jak, i do kogo je zastosowa.
Rwnie i Aposto potwierdza to w sowach: na praele- mentach wiata, a nie na Chrystusie/
przekazujc potomnoci pogld, e nauczanie helleskie jest tylko elementarne, a doskonae
dopiero jest nauczanie wedle Chrystusa, podob- * 828 829
Por. Mt 5,20 r Ps 44,5 s Oz 14,10 t Am 5,13
" Por. Mt 11,15 i in. v Ps 17,1213 w Iz 50,4 x Por. Iz 50,5 y Kol 2,8
828 Tego rodzaju wypowied nasuwa relacj z intelektualizmem etycznym antyku
przedchrzecijaskiego, ktry zwyklimy uwaa za bezporednie dziedzictwo myli sokratycznej.
829 W Septuagincie uszy, a nie usta.
182
nie jak to ju przedtem wyjanialimy.* *30 Oto pd dzikiej oliwki wszczepiony bywa w bujnie
owocujce szlachetne drzewo oliwne i wzrasta w jednej postaci z oliwkami uszlachetnionymi, bo
ten wszczepiony pd potrzebuje nie tyle ziemi, ile drzewa, w ktre jest wszczepiony.2 Ale
wszystkie roliny razem wyrastaj z ziemi na rozkaz Pana. Chocia oliwka jest dzikim drzewkiem,
ale wanie jego licie wiecz zwycizcw olimpijskich. A znowu wiz, prowadzc winn latorol
w gr, pomaga jej w bujniejszym owocowaniu.331 Widzimy, e wicej poywienia wchaniaj z
ziemi dzikie drzewa, gdy nie s w stanie dostatecznie go przerobi. A wic dzikie drzewa w
porwnaniu z uszlachetnionymi maj mniejsz zdolno owocowania. Przyczyna tego, e one s
dzikie, polega na braku zdolnoci owocowania. Dlatego wicej poywienia przyjmuje
uszlachetniona oliwka, poniewa ronie na dzikiej. A ta przyzwyczaja si z kolei przerabia
poywienie na owoc, upodobniajc si pod wzgldem bujnoci owocowania do oliwki szlachetnej.
Tak samo filozof podobny jest do dzikiej oliwki, poniewa posiada wiele pokarmu mylowego nie
przetrawionego. Dociekliwy jest przecie, umysowo bystry i zda do owocowania prawdy. Ale
dopiero, gdy uzyska bosk si za porednictwem wiary, bdc juz zaszczepiony przez poyteczne i
szlachetne poznanie, wtedy, jak dzika oliwka, zaszczepiona przez prawdziwie pikny i miosierny
Logos, przerabia na owoc pokarm jej przekazywany i staje si pikn, szlachetn oliwk.
Szczepienie bowiem czyni nieuyteczne oliwki szlachetnymi, nie przynoszce owocw zmusza do
owocowania przez sztuk ogrodnicz i poznanie naukowe.
Powiadaj, e szczepienie odbywa si na cztery sposoby.832 Pierwszy polega na wetkniciu
wszczepianego pdu midzy drzewo a kor. Tak przyjmuj nauk Kocioa proci ludzie spord
pogan, ktrzy j powierzchownie tylko rozumiej. Wedug drugiego sposobu rozcina si drzewo i
wszczepia si w nie szlachetny pd. To wystpuje w wypadku ludzi zajmujcych si filozofi. Oto
ich pogldy ulegaj rozciciu333 i midzy nie wciskane jest poznanie Prawdy. Podobnie rzecz si
ma i z Judejczykami. Oto ich stare Pismo otwarto, a nowy
z Por. Rz 11,17
880 Por. wyej, 62,1
s*i por_ Hermas, Pastor, simil. II 14.
*82 o szczepieniu drzew w staroytnoci pisze Kolumela w dziele De re rustica V 11 ns.; IV 29,5;
De arboribus 8; oraz Teofrast w De causis plantarum 1,6.
s* wyraenie Empedoklesa (frg. 5,3, Yorsokr. I, s. 311).
2
3
i
118,1
2
119,1
2
183
3 i szlachetny pd oliwny zosta wszczepiony. Trzeci rodzaj szczepienia odnosi si do dzikich

oliwek i do heretykw, doprowadzonych do Prawdy w drodze przemocy. Oto obydwie gazki


zaostrza si w ksztacie klina ostrym noem a do
4 obnaenia miazgi, ale bez jej skaleczenia, a potem obwizuje si obydwie. Czwarty sposb
zaszczepienia nazywany bywa oczkowaniem. Oto wycina si ze szlachetnego pnia oczko oraz
wkoo obrys kory, szerokoci do czterech palcw, a nastpnie oskrobuje si gazki dzikiej oliwki
na wielko tego odcinka kory wraz z oczkiem i tam si przykada oczko, obwizuje ykiem i
oblepia glin, chronic oczko od skale czenia i zabrudzenia. Oto sposb gnostycznego nauczania,
ktre potrafi przejrze stan rzeczywisty. Ten wanie sposb najlepiej suy take uszlachetnieniu
drzew.
120.1 Opisane przez Apostoa wszczepianie w szlachetn oliwk3 moe by rozumiane jako
wszczepianie w samego Chrystusa, gdy nie uprawiona i niewierzca natura tych, ktrzy wierz ju
w Chrystusa, wrasta w Niego. Jednak lepiej jest zastosowa tu inne znaczenie, a mianowicie: e w
odniesieniu do
2 kadego wanie wiara jest wszczepiana w sam jego dusz.
3 W ten sposb dusza doznaje te przeszczepienia Ducha witego, rozdzielanego w sposb
nieograniczony mimo ograniczonoci kadego. O poznaniu za mwi Salomon te sowa: Mdro
jest wspaniaa i nie ulega widniciu, atwo dostrzegalna dla tych, ktrzy j miuj (...) a tym,
ktrzy jej gorco pragn, pozwala si naprzd jeszcze pozna, sama ich ubiegajc. Kto dla niej
wstanie o brzasku, nie natrudzi si. (...) Rozmyla nad ni to najwysza roztropno. A ten, kto by
ze wzgldu na ni i w nocy czuwa, szybko zbdzie si trosk, gdy chodzi ona wkoo i szuka siebie
godnych b (poznanie bowiem nie jest dla wszystkich c) i na ich drogach ukazuje si im
yczliwie.d A drogi to sposb ycia i wie121.1 lo wynikajca z Testamentw. Wnet dodaje: Przy kadej myli im towarzyszy,e w rny
za sposb jest widziana zar- lenie, oczywicie, od kadorazowego rodzaju wyksztacenia.
2 Nastpnie wymienia mio jako najbardziej skuteczn w dziaaniu oraz przez rozumowanie
sylogistyczne i zgodne z prawd przesanki wyprowadza wniosek w peni przekonywajcy i
prawdziwy, to dodajc: Pocztkiem jej najprawa Por. Rz 11,24 b Mdr 6,12.13.14.15.16 c Por. 1 Kor 8,7 d Mdr 6,16 e Mdr 6,16
184
dziwsze pragnienie nauki384 to znaczy poznania trosk o nauk jest mio; ta polega na
przestrzeganiu praw do niej wiodcych, mocne trzymanie si praw zapewnia niemiertelno, a ta
staje si przyczyn sprawcz naszego zblienia si do samego Boga. A wic gorce pragnienie
mdroci prowa- 3 dzi w gr do samego Krlestwa.1 Poucza, jak sdz, o tym, e prawdziw
nauk jest silne pragnienie poznania, wiczenie si w nauce trwa poprzez mio do poznania, a
mio jest przestrzeganiem przykaza wiodcych do poznania, przestrzeganie ich jest z kolei ich
utrwalaniem, dziki czemu nastpuje niemiertelno, a niemiertelno staje si przyczyn
sprawcz naszego zblienia si do samego Boga. Jeli wic mio do poznania czyni czowieka
niemiertelnym i jako godnego wadzy krlewskiej prowadzi go blisko samego Boga Krla, z
tego wynika, e naley szuka poznania, a si je znajdzie. A szukanie jest deniem do uchwycenia
4 myli, ktre przy pomocy pewnych znakw znajduj przedmiot poszukiwania.835 Odkrycie jest
kocem i ustaniem poszukiwania, ktre si stao uchwyceniem myli, to znaczy poznaniem. I
wanie odkrycie jest w pierwszym rzdzie poznaniem, zawierajcym rezultat mylowy
poszukiwania. Powiadaj, e znakiem jest co uprzedniego, co zdarzyo si wczeniej albo co
wspczesnego, albo co, co nastpi.336
Odkryciem w stosunku do poszukiwania Boga jest nauka 122,1 podana za porednictwem Syna.
Znakiem wiadczcym, e nasz Zbawca jest wanie owym Synem Boym, s przepowiednie,
wyprzedzajce Jego zstpienie na ziemi, a zapowiadajce Go. Wspczesne Mu wiadectwa o Nim
to te, ktre wystpiy jednoczenie z Jego narodzeniem zauwaalnym zewntrznie, a take przejawy
Jego cudotwrczej siy, ogoszone ju po Jego wniebowstpieniu i wyranie powiadczone.
0 tym, e jestemy obecnie w posiadaniu obiektywnej Praw- 2 dy, wiadczy fakt, i sam Syn Boy
jej naucza. Jeli bowiem przy wszelkim badaniu obydwa pojcia osoba i rzecz w peni staj
si ujawnione, to wtedy i tylko wtedy ukazuje si nam rzeczywista prawda.*37 Oto osob tu

wymienianej
1 Mdr 6,1720 _
884 Wystpuje tu grecki wyraz naideia oznaczajcy caoksztat kultury i dyscypliny umysowej, tu
zawono jego znaczenie do nauki ze wzgldu na identyfikacj u Klemensa z pojciem yv&ai,
czyli poznania.
385 Por. Chryzyp, Frg. log. 102, SVF II, s. 32.
8se Por. Arystoteles, Analytica priora II 27, 70a 710. _
887 Tak gosia nauka retoryki, por. np. Rhetorica ad Herennium
1 8,13; Cyceron, De inventione I 24,34.
185
Prawdy jest Syn Boy, przedmiotem potga wiary grujca w sposb nieograniczony nad
jakimkolwiek przeciwni3 kiem oraz nad caym wiatem, gdyby usiowa stan jej na drodze. Ale poniewa nie zachodzi
ju najmniejsza wtpliwo, e tak zostao ustalone w odwiecznych czynach i sowach, oraz
poniewa okaza si wart nie tylko nagany, ile wrcz kary, kady bez wyjtku, kto nie wierzy w
istnienie Opatrznoci, i ten wanie okaza si naprawd bezbonym,338 pozostaje naszym
zadaniem dociec, przez jakie czyny i przez jak form czci tego, co Boskie, sta si moemy sami
dla siebie sprawcami zbawienia. Dopiero wic poznawszy, co wicej, dowiedziawszy si od samego
Boga, co Jemu jest mie, podejmujemy dziaanie w duchu sprawiedliwoci i pobonoci.
4 To, e zostaniemy zbawieni, mie jest Bogu. Nasze za zbawienie dokonuje si zarwno przez
dobre czyny, jak przez poznanie, jako e obydwu tych drg nauczycielem jest sam Pan.
123.1 Jeli rwnie, wedle Platona 339, mona pozna prawd tylko bezporednio od samego Boga
albo od Jego potomstwa, susznie wic chlubimy si, e poznajemy prawd za porednictwem Syna
Boego, wybierajc wiadectwa ze sw Boych, najpierw podanych nam w postaci wyroczni,
nastpnie bezporednio wyjanionych. Co za wspdziaa z odkryciem
2 prawdy, nie jest do odrzucenia. Ta wic filozofia, ktra gosi istnienie Opatrznoci i nagrod za
witobliwe ycie, a kar za ycie ze, w oglnych zarysach zgodna jest z teologi, ale dokadnych i
szczegowych relacji z ni nie zachowuje. A wic nie poucza zgodnie z nami o Synu Boym ani o
zbaw3 czym planie Opatrznoci. Nie posiada bowiem znajomoci kultu, zgodnego z wol Boga. Dlatego
wystpujce w filozofii barbarzyskiej herezje, choby nawet mwiy o jednym Bogu, choby
wychwalay Chrystusa, robi to jednak w sposb oglnikowy, a nie w sposb cile zgodny z
prawd. Dopuszczaj bowiem istnienie innego jeszcze Boga i rozumuj nie tak, jak to przekazuj
proroctwa. Ale bdy w ich pogldach nie s skierowane przeciw nam, dopki nie wpywaj
hamujco na ycie zgodne z prawd.
121.1 Odpowiednio do tego Pawe obrzeza Tymoteusza g ze wzgldu na wiernych pochodzenia
judejskiego, aby nie odpadli od wiary katechumeni spord dotychczasowych wyznawcw Prawa,
gdyby Pawe poniecha tego, co zostao w sposb zbyt
s Por. Dz 16,3
838 por Wyej, V 6,1.
sag por Platon, Timaeus 40 DE; wyej, V 84,1.
186
cielesny przeniesione z Prawa. A przecie zdawa sobie spraw z tego, e obrzezanie nie czyni
czowieka sprawiedliwym.11 Jednak gotw by w swej skonnoci do ustpstw przystosowa si we
wszystkim do wszystkich,134# aby pozyska wszystkich, nie naruszajc przy tym podstawowych
prawd wiary. Daniel nosi zoty acuch na dworze krla Persw, cho nie 2 zapomnia o
pognbieniu swego ludu.j Kamcami s wic 3 naprawd nie ci, ktrzy si przystosowuj do
okolicznoci ze wzgldu na ekonomi zbawienia, ani ci, ktrzy popadaj w bd w zakresie jakiego
szczegu, ale ci, ktrzy w najwaniejszych zasadach wiary id faszyw drog, odrzucaj Pana o
tyle, o ile to od nich zaley, przywaszczaj za sobie prawdziw nauk Pana oraz mwi o Pimie
witym w sposb niegodny Boga i Pana i tak je przekazuj. Bo depozy- 4 tern, ktry ma by Bogu
zwrcony, jest znajomo i gorliwa uprawa zbonego przekazu zgodnego z nauk Pana za

porednictwem Jego apostow podan. Co syszycie na ucho 5 (oczywicie w sposb ukryty i


misteryjny, alegorycznie wyraony przez zwrot: mwienie do ucha), gocie na dachach domwk
341 powiada Pismo. To ma miejsce wtedy, gdy si Pismo wite w sposb wzniosy zrozumiao
i odpowiednio godnymi sowami przekazuje dalej i odpowiednio do miary prawdy wyjania. Wszak
ani proroctwa, ani sam Zbawi- 6 ciel nie ogasza boskich tajemnic tak po prostu, eby byy one dla
pierwszego lepszego atwo uchwytne, ale rozmawia przez przypowieci.
Powiadaj wic apostoowie o Panu, e wszystko poda- 1251 wa ludziom w przypowieciach, a
niczego bez przypowie- 2 ci.* 1 Jeli za wszystko stao si za Jego porednictwem, a bez Niego
nic si nie stao,1" a wic i proroctwo, i Prawo stay si za Jego spraw. Oprcz tego mwi Pismo:
Wszystko jest proste dla tych, ktrzy rozumiej " to znaczy dla tych, ktrzy przyjmuj
interpretacj Pisma witego, zgodn z Jego wyjanieniem, a take z norm Kocioa, oraz jej prze3 strzegaj. A norm Kocioa jest zbieno i zgodno Prawa i prorokw z Nowym Przymierzem
zawartym w czasie obec- 4
h Por. 1 Kor 7,19 1 Por. 1 Kor 9,2223 J Por. Dn 5,7 k Por. Mt 10,27
1 Por. Mt 13,34 m J 1,3 n Por. Prz 8,9 840 por niej, VII 53,3.
*4! por wyej, I 56,2.
187
noci Pana. W trop wiedzy poda mdro, rozwaga w trop za mdroci. Mona zdefiniowa
mdro jako wiedz posiadan przez Boga oraz przez tych, ktrzy s wyniesieni do bytu boskiego,
rozwag jako zalet doczesn oraz wystpu5 jc midzy ludmi, ktrzy wprawdzie do mdroci d, ale jeszcze jej nie posiedli. Z kolei, jeli
cnota jest czym boskim, to rwnie wiedza o niej jest boska. Rozwaga to jakby niepena mdro,
dy do mdroci, ale z trudem si aktywizuje i nieskonna jest do aspektu teoretycznego, podobnie
jak sprawiedliwo, ktra w ramach cechy ludzkiej dostpna jest wszystkim, ale hierarchicznie
podlega pobonoci, stanowi6 cej sprawiedliwo Bosk.342 Dla czowieka doskonaego sprawiedliwo nie polega na
zobowizaniach obywatelskich ani na zakazach prawnych, lecz wyrasta u niego z dziaania,
wywoanego przez wasny impuls i z mioci do Boga.
126.1 Z wielu zatem przyczyn ukrywa Pismo wite waciwy sens. Po pierwsze, abymy wiczyli
sw dociekliwo i nawet kosztem bezsennych nocy uczyli si odkrywa w nim myli Zbawiciela.
Nastpnie, gdy szerokiemu ogowi nie zawsze wyszoby na dobre dopuszczenie do samej treci
Pisma witego, aby nie ponis szkody faszywie interpretujc to, co Duch wity wypowiedzia
w sposb przynoszcy nam zbar
2 wienie. Dla tych wzgldw wite misteria proroctw s zastrzeone tylko dla wybranych spord
ludzi oraz wyniesionych z poziomu prostej wiary na szczebel poznania religijnego. W odniesieniu
do innych Pismo wite osania si przy3 powieci. Szczegln bowiem cech Pisma witego jest styl przypowieci, poniewa i sam Pan,
cho nie nalea do wiata, jednak przyszed do ludzi jako pochodzcy ze wiata. Oto przynis ze
sob wszelk cnot i zamierza poprzez poznanie wyrosych z gleby wiata ludzi wznie do spraw
duchowych i najwaniejszych, z jednego wiata przenie do
4 drugiego. Dlatego korzysta z Pisma witego w sposb przenony. Oto czym takim jest
przypowie: jest to sposb mwienia, ktry z czego nieistotnego, ale podobnego do tego czego
istotnego, przenosi czowieka rozumnego do prawdy i do istoty rzeczy, albo te, jak niektrzy
mwi,343 jest to sposb wyraania, ktry unaocznia z dobitnoci to, co jest istotne, przy pomocy
czego innego.
127.1 Oto cay plan zbawienia, zapowiedziany odnonie do Pana przez proroctwa, wydaje si
istotnie jak przypowieci dla
342 por. Sekstus Empiryk, Adversus mathematicos IX 124; por. Chryzyp, Frg. phys. 1017, SVF II,
s. 304.
34# por Tryfon, De tropis VIII 750,9 ns. (wyd. Walz).
188
ludzi nie znajcych Prawdy, a mianowicie jeli jeden obwieszcza, a inni suchaj o Synu Boga,

Stwrcy wiata, jakoby w Syn przywdzia na siebie ciao, i by noszony w onie Dziewicy, zgodnie
z tym, jak przyszo na wiat Jego widzialne ciao, oraz w nastpstwie tego, e ono powstao,
cierpia, nastpnie za zmartwychwsta. To, jak mwi Aposto, ,,stao si dla Judejczykw
zgorszeniem, a dla Hellenw gupstwem.0 344 Ledwo Pismo wite to obwiecio i tym, ktrzy
maj uszy do suchania p ujawnio prawd, ju zwiastuje, e cierpienie tego Ciaa, ktre
przywdzia Pan, s Moc Bo i Mdroci Bo. q 345 Ale przede wszystkim ten przenony
sposb pisemnego przekazu, ktry, jak wykazalimy, jest najstarszy,340 oczywicie u prorokw
wystpi w najwikszej obfitoci, aby Duch wity mg udowodni, e zarwno filozofowie u
Hellenw jak mdrcy u innych ludw barbarzyskich nic nie wiedzieli o majcym nastpi
przybyciu Pana i o mistycznej nauce, ktr mia przekaza. Dlatego proroctwo zapowiadajce Pana
susznie ubierao tre przepowiedni w sowa, ktre mogy wyraa take inn myl, aby w
wypadku ich rozbienoci z opiniami ogu nie wydawao si, e miotaj na kogo oszczerstwa.
Oto wanie z tego powodu wszyscy prorocy, ktrzy wiecili w natchnieniu przybycie Pana, a wraz
z Nim witych misteriw, byli cigani i zabijani, take sam Pan, ktry wyjania ich Pisma, oraz
Jego uczniowie, ktrzy gosili Sowo rwnie po Jego mierci, oddawali swe ycie.
Std te Piotr w swoim Kerygmacie w ten sposb mwi o apostoach: My, otworzywszy
ksigi,347 ktre mamy od prorokw, a ktre bd to przez przenonie, bd przez zagadki, bd
bezporednio i dosownie wymieniay imi Jezusa Chrystusa,348 znalelimy zarwno Jego
przybycie, jak Jego mier, Jego Krzy i wszystkie inne mki zadane Mu przez Judejczykw, Jego
zmartwychwstanie, Jego wniebowzicie, jeszcze przed zaoeniem Jerozolimy,349 jak zostao
Por. 1 Kor 1,23
p Por. Mt 11,15
Q Por. 1 Kor 1,24
544 Por. wyej, I 88,4.
84S Por. wyej, I 88,8; II 52,7.
848 Por. wyej, V 19,3 ns.
847 Dosownie rozwinwszy, naley bowiem rozumie tu przez ksigi zwoje papirusowe.
848 Komentator O. Stahlin wyraa tu niepewno, czy winno si tu czyta Jezus Chrystus, jako
jedno imi, czy te zdanie to naley rozumie nazyway Chrystusa Jezusem.
849 Tj. Jerozolimy niebieskiej; zob. wyej, IV 172,2.
2
3
4
128,1
189
opisane wszystko, co On musia przecierpie,1- a take, co po
2 Nim nastpi. Zapoznawszy si z tym, doszlimy do wiary w Boga za porednictwem wszystkiego,
co zostao napisane odnonie do Niego.350 I znowu wykazujc, e proroctwa zostay udzielone
przez Bo Opatrzno, za chwil dodaje nastpujce sowa: Poznalimy, e sam Bg z gry to
rzeczywicie rozporzdzi i adnego sdu nie wypowiadamy bez potwierdzenia w Pimie.351
129.1 Mowa hebrajska ma inne jeszcze odrbne waciwoci, jak to zachodzi zreszt w kadej
mowie pozostaych ludw. Oto zawsze zawieraj one pewne formy sowne, ukazujce znami
plemienne. Jzykiem mwionym okrela si sposb wy2 powiedzi wyraajcy znami plemienne.352 Lecz proroctwo nie jest znane owym sposobom
wypowiedzi. Bo wprawdzie w jzyku helleskim tak zwane przestawienia sowne w figur rach
retorycznych naumylnie ukrywaj waciwe znaczenie, naladujc nasze proroctwa, ale okazuje si
przy tym, e to odstpstwo od waciwego toku mylowego odbywa si w sposb wiadomy i przy
pomocy zwrotu w formie metrycznej
3 lub prozaicznej. Jest oto figura retoryczna sposobem wyraenia myli przeniesionym z
podstawowego znaczenia na bocz4 ne ze wzgldu na artyzm i trafno wypowiedzi.353 Tymczasem proroctwo nie troszczy si w
ogle o sam retoryczno stylu dla uzyskania pikna wyrazu artystycznego. Natomiast ze wzgldu

na to, e prawda nie wszystkim jest dostpna, zasania j wieloma sposobami. Odsania za wiato
tylko tym, ktrzy s wtajemniczeni w poznanie i szukaj prawdy za porednictwem mioci.
130.1 W filozofii wic barbarzyskiej nazywany bywa pewien rodzaj proroctwa przysowiem,
rwnie przypowieci, oprcz tego zagadk, ale te nosi miano mdroci, albo jak gdyby
to czym innym byo od niej wiedzy, albo znowu mowy roztropnoci, albo nazywane bywa
kunsztem wymowy, albo prawdziw sprawiedliwoci, albo umiejtnoci wydawania
bezbdnych sdw, przebiegoci, co niewinnym bywa uyczana przez prawo;
wyczuciem i zastanowieniem,3 ktre staj si dostpne kate2 chumenowi troch ju poduczonemu. Pismo wite mwi:
r Por. 1 P 1,11 s Por. Prz 1,24
850 Kerygma Petri, frg. 9,10 (wyd. Dobschiitz), TU 11,1, s. 24 ns.
851 Tame.
*58 Por. wyej, I 142,3.
S5S por Tryfon, De trapis VIII 728, 12 ns. (wyd. Walz).
190
Mdrzec, ktry wysucha tych prorokw, stanie si jeszcze mdrszy, a czowiek rozumny nabdzie
umiejtnoci sterowania yciem, pojmie przypowie i ciemne sowa, wypowiedzi i zagadki
mdrcw.*354 Jeli istotnie tak si zdarzyo, e 3 od Hellena, syna Zeusa, przezwanego te
Deukalionem, otrzymay miano helleskich dialekty greckie,355 to moe na podstawie zestawienia
czasw, ktre ju przedstawilimy, atwo wyliczy, o ile pokole w stosunku do mowy hebrajskiej
s pniejsze dialekty helleskie.356
W dalszym cigu tego dziea sprbujemy ju przy pojedyn- 131,1 czych perykopach zwraca
baczn uwag na figury retoryczne stosowane przez prorokw, gdy przedstawia bdziemy z
osobliw starannoci gnostyczny sposb ycia, zgodny za cis miar Prawdy. A czy Moc, ktra
si objawia Herma- 2 sowi w wizji pod postaci Kocioa, nie daa mu do przepisania ksiki, ktr
zlecia mu poda do wiadomoci wybranym? T on przepisa litera po literze jak powiada 3
nie mogc zoy z nich sylab.357 W ten sposb dane zostao do poznania, e Pismo wite
dostpne jest dla wszystkich nawet, jeli czyta si je dosownie i tak pojmuje, co symbolizuje wiar
o charakterze wstpnym i elementarnym. Dlatego obrazowo przedstawiono j jako czytanie litera
po literze. Jeli jednak wiara ju si wzniesie na szczebel wyszy, dochodzi do gnostycznego
rozumienia Pisma. To wanie zostao porwnane, wedug naszej interpretacji, do czytania
sylabami. A take prorok Izajasz otrzyma rozkaz, by wzi no- 4 w ksig i co w niej napisa."
Przez ten rozkaz wieci Duch wity, e wite zrozumienie poprzez wykad spisanego Pisma
dopiero pniej nastpi oraz e w owym momencie tre Pisma nie zostaa jeszcze zredagowana
pisemnie, gdy nie byo ono jeszcze w peni rozumiane, jako e podawano je ustnie od pocztku i to
tylko tym, ktrzy byli w stanie je 5 poj. Gdy za Zbawiciel poda sw nauk apostoom, ustne
pouczenie o spisanych ksigach zostao z kolei nam przekazane i zapisane w nowych sercach
odpowiednio do odnowienia Pisma przez Moc Bo.v
Z tej racji najmdrzejsi z Hellenw skadaj na ofiar Her- 132,1 mesowi, ktrego imi uwaaj za
symbol rozumnego sowa,
* Por. Prz 1,56
" Por. Iz 8,1
v Por. 2 Kor 3,3
854 por wyej, II 7,1.
855 por Apollodor, Bibliotheca I 7,2.6.
*56 Por. wyej, I 102, 3; 103, 2; 136, 4.
857 por Hermas, Pastor, Visio II 1,3 ns.
191
jabko granatu 358, ze wzgldu na jego wiedz w zakresie sztu2 ki nadawania znacze; sowo bowiem ukrywa wiele znacze. Dlatego Jezus, syn Nawego,
susznie zobaczy Mojesza wstpujcego do nieba, w podwjnej postaci: jednego wrd aniow,
drugiego podczas uroczystoci pogrzebowych, odprawia-

3 nych ku jego czzci w wwozie grskim.359 Ujrza Jezus ten widok z dou, gdy tylko duchem
zosta w gr uniesiony razem z Chalebem. Lecz niejednakowo obydwaj ogldali. Jeden szybciej
opad, wlokc za sob wielkie brzemi,360 drugi wrci na ziemi pniej i opisywa blask, ktry
oglda. A to dlatego, e mg wicej dojrze, poniewa by czystszy od tamtego. To opowiadanie
ilustruje, jak sdz, t myl, e poznanie jest nie dla wszystkich,w poniewa jedni ogldaj tylko
ciao Pisma, a wic sposb wyraania si i sowa, jak ciao Mojesza, inni znowu potrafi uchwyci
tok mylowy i przejrze znaczenie sw, zajmujc si Mojeszem przeby4 wajcym z anioami. Oto spord wzywajcych pomocy Pana wikszo mwia: Synu Dawida,
zmiuj si nade mn,x nieliczni tylko rozpoznawali w Nim Syna Boego, jak Piotr, ktrego sam
Pan uzna za bogosawionego,y poniewa Prawd objawiy mu nie ciao, nie krew, lecz Ojciec Jego
w nie^- biesiech. Przez co da do zrozumienia, e gnostyk nie za porednictwem swego ciaa, ktre
zostao poczte w onie matki,
9 lecz za porednictwem samej Mocy Ojcowskiej poznaje Syna Wszechmogcego. A zdobycie
Prawdy jest uciliwe nie tylko dla tych, ktrzy si do niej zbliaj po prostu na los szczcia, lecz
nawet dla tych, ktrzy przyswoili sobie o niej waciw wiedz: nawet im nie od razu uyczane
bywa ogldanie caej Prawdy, jak wiadczy opowiadanie o Mojeszu, lecz dopiero
przyzwyczaiwszy si do ogldania jej twarz w twarz, podobnie jak Judejczycy do ogldania blasku
bijcego od Mojesza2 albo jak wici ludu izraelskiego do ukazywania si aniow, wtedy i my
potrafimy spoglda prosto w promienne byski Prawdy. * 858 859 860
w Por. 1 Kor 8,7 x Por. Mk 10,48 y Por. Mt 16,17 z Por. Wj 34,30
858 Jabko granatu symbolizuje podziemie; crka Demetry, Kora, nie moga cakowicie wrci na
ziemi z Hadesu, gdy zjada tam jabko granatu.
859 Por. Jzef Flawiusz, Antiuitates Iudaicae IV 8,48.
860 por Platon, Phaedo 81C.
192
XVI
[O przykadzie tego mistycznego ujcia (o ktrym bya mowa w rozdziale poprzednim) w postaci
mistycznego wyjanienia Dekalogu]
Jako przykad niech nam dorywczo posuy ku wyjanieniu ws.i gnostycznemu Dekalog. e
dziesi to liczba wita, obecnie mwi jest rzecz zbyteczn. Jeli za zapisane tablice s
dzieem Boym, to okae si, e obrazuj one materialne stworzenie wiata. Bo palec Boyb
oznacza mylowo Moc Bo, za ktrej porednictwem dokonao si stworzenie nieba i ziemi; jako
symbole ich dwu bd wyobraone obydwie ta- 2 blice. Pismo Boe bowiem i jego ukad, ktry
wystpuje na tablicach, to wanie obraz stworzenia wiata. Bo Dekalog, 3 jako wyobraenie nieba,
zawiera: soce, ksiyc, gwiazdy, chmury, wiato, wiatr, wod, powietrze, ciemno, ogie, czyli
naturalny dekalog nieba. Jako za obraz ziemi, zawiera: 4 ludzi, zwierzta domowe, zwierzta
pezajce, zwierzta dzikie, a spord yjcych w wodzie ryby i potwory morskie, spord
ptakw ptaki misoerne i rolinoerne, a spord rolin zarwno owocodajne jak i nie
rodzce owocw.
Tak by wyglda naturalny dekalog ziemi. Ark za, ktra to wszystko zawara, moe by poznanie
spraw boskich i ludzkich i mdro. Mog te by dwie tablice przepowiedni dwu Przymierzy.
Te dwie tablice zostay w sposb misteryjny odnowionec, 134,1 gdy niewiedza i grzech wystpiy
w nadmiarze. Dwojako te, jak si zdaje, przykazania s pisane, dla dwu duchw: wadczego i
podlegego,361 poniewa ciao protestuje przeciw duchowi, a duch przeciw ciau.d Istnieje te
liczba dziesi w 2 odniesieniu do samego czowieka: pi zmysw, organ gosu, organ
podzenia,36* jako sma cz duch tchnity przy ksztatowaniu czowieka;e jako dziewita
rzdzcy element duszy, jako dziesita odrbne ponadto znami Ducha witego przysugujce
czowiekowi za porednictwem 3 * 868
a Por. Wj 32,16 b Por. Wj 31,18 c Por. Wj 34,1 d Ga 5,17 e Por. Rdz 2,7
881 Por. Filon, Quis rerum diuinarum heres sit 167.
868 Por. Filon, De mutatione nominum 110; wyej, II 50,3.
13 Kobierce t. II

193
wiary. Oprcz tego wydaje si, e prawodawstwo daje przykazania dziesiciu czciom czowieka:
wzrokowi, suchowi, powonieniu, dotykowi, smakowi oraz suebnym w stosunku do nich, a
wystpujcym parami narzdom: rkom i nogom. Tak bowiem zosta uksztatowany czowiek.
135,1 Do tego dochodzi dusza, a przede wszystkim rzdzcy element duszy, przzy ktrego pomocy
mylimy, a ktry nie jest stworzony przez podzenie fizyczne, tak e nawet bez niego przy zliczeniu
uzyskuje si liczb dziesiciu tych funkcji, ktre wyczerpuj ca zdolno czowieka do dziaania.
A wic pod wzgldem kolejnoci ukadu funkcji czowiek zaraz po urodzeniu rozpoczyna swe ycie
od tego, e si okazuje uzdol2 niony do postrzegania. Twierdzimy, e zdolno do mylenia i rzdzca cz duszy nie tylko s
przyczyn powstania dla organizmu yjcego, ale take za ich spraw cz nierozum3 na zostaa wczona do duszy i staa si jej czci. Zdolno z kolei witalna, ktr s objte
zdolno do odywiania si, zdolno wzrastania, a w ogle zdolno poruszania si, przypada
cielesnemu duchowi, ktry ma skonno do szybkiego ruchu i we wszystkich kierunkach dociera
poprzez organy
4 postrzegania i reszt ciaa, a za porednictwem ciaa doznaje pierwszych wrae afektywnych.
Natomiast cz rzdzca duszy posiada zdolno wolnego wyboru, z ktr si wi: badanie,
uczenie si, poznawanie. Waciwie jednak relacja wszystkiego zgoa jest ustalona przez cisy
zwizek z rzdzc czci duszy, dziki ktrej czowiek yje i to w jaki okrelony sposb.
136 x Za porednictwem ducha cielesnego czowiek doznaje wrae: poda, cieszy si, gniewa,
zaspokaja gd, ronie. Z jego te inspiracji zmierza czowiek do czynw, ktre z drugiej strony s
wyrazem rozumu i sposobu mylenia. A jeli zdoa on zapanowa nad namitnociami, krluje w
nim wtedy rz2 dzca cz duszy. Sowa zatem: Nie bdziesz poda1 oznaczaj: Nie bdziesz niewolnikiem
cielesnego ducha, lecz bdziesz nim rzdzi, poniewa ciao sprzeciwia si duchowi,8 i buntuje
si, aby naruszy i zdezorganizowa porzdek natury; a duch sprzeciwia si ciau, chcc je
zmusi
3 do trybu ycia zgodnego z natur ludzk. Chyba susznie powiedziano o czowieku, e jest
stworzony na obraz i podobiestwo Boeh nie z powodu budowy zewntrznej postaci,
' Wj 20,17 s Ga 5,17 h Rdz 1,27
194
lecz e Bg wszystko stwarza Sowem, wic czowiek stawszy si gnostykiem dokonuje piknych
czynw przy pomocy rozumnej czci duszy. Susznie rwnie powiedziano w innym miejscu,363
e obydwie tablice gosz przykazania zlecone jeszcze przed Prawem obydwu duchom: temu, ktry
zosta tchnity przy stwarzaniu czowieka, i temu przeznaczonemu do rzdzenia. Ale bodce wrae
zmysowych maj te wpyw na mylenie, oraz jednoczenie ujawniaj si poprzez dziaanie ciaa.
Z obydwu wszak rde rodzi si pojmowanie. I znowu: mylenie odnosi si do tego, co jest
rozumowo moliwe do uchwycenia, podobnie jak postrzeganie do tego, co jest zmysowo
postrzegalne. I dwojakiego rodzaju s te czyny: jedne opieraj si na myleniu, inne tylko na
samym popdzie do dziaania.
Pierwsze przykazanie Dekalogu owiadcza kategorycznie, e jeden jest tylko Bg Wszechmogcy,
ktry wyprowadzi lud z Egiptu1 poprzez pustyni do ziemi ojczystej, aby rozpoznawali, wedle
swych moliwoci, poprzez czyny Boe Jego potg oraz aby poniechali czci dla wyobrae rzeczy
stworzonych, a take aby ca nadziej pokadali w prawdziwym Bogu. Drugie przykazanie gosi,
e nie naley przywoywa i przenosi wspaniaej potgi Boga (a waciwie Jego imienia, bo to
jedno tylko jest w stanie, jeszcze do dnia dzisiejszego, poj szerszy og ludzki) nie przenosi
zatem Jego imienia na to, co stworzone i nic nie warte,J na to, co uformowali tylko rzemielnicy
ludzcy, a z czym Ten, Ktry Jest,k nie moe by postawiony w jednym rzdzie, gdy Ten, Ktry
Jest, jest jedyny w nie majcej pocztku tosamoci z sob. Trzecie przykazanie 364 gosi, e wiat
powsta z woli Boga i e On nam da jako wytchnienie dzie sidmy ze wzgldu na niedol ycia.
Bo sam Bg nie zna zmczenia, nie ma do Niego dostpu aden afekt, nie doznaje On adnej
potrzeby. Natomiast my, ktrzy na sobie dwigamy ciao, odpoczynku potrzebujemy. A zatem dzie

sidmy ogoszony zosta jako dzie odpoczynku 365 oraz przez powstrzymanie si od za sta si
czasem przygotowania do dnia stanowicego
1 Por. Wj 20,2
J Por. Wj 20,7
k Por. Wj 3,14
363 por wyej, 134,1 i przyp. 361.
864 Tekst 137,4138,4; 141,7142,14 jest pobienym, czciowo dosownym, wycigiem z
Arystobula u Euzebiusza w Praeparatio evanglica XIII 12,913.
36s por. pseudo-Barnaba, Epistoa catholica 15.
4
5
137,1
2
3
4
138,1
195
prapocztek stworzenia wiata, stajc si dla nas dniem odpoczynku, za istotowo to dzie samego
pocztku wiata, przez
2 ktry wszystko jest widzialne i wszystko objte w posiadanie. Od tego dnia wieci nam
pramdro i poznanie. wiato Prawdy jest wiatem prawdziwym, nie majcym adnego cienia,
Duchem Pana, w sposb niepodzielny rozdzielanym midzy uwiconych wiar, penicym funkcj
pochodni ku
3 poznaniu wszystkiego, co istnieje.386 Jeli wic towarzyszymy Mu, to przez cae ycie bdziemy
wolni od namitnoci,
4 co wanie jest odpoczywaniem. Dlatego Salomon powiada, e Mdro zostaa stworzona
przez Wszechmocnego przed niebem i przed ziemi i przed wszelkimi bytami.1 * Jeli kto ma w
niej swj udzia (myl o kategorii jej mocy, a nie bytu), tego ona uczy uzyska pene pojcie o
sprawach bos5 kich i ludzkich. W tym miejscu, skoro ju doszo do omwienia liczby siedem i osiem, musimy
mimochodem wspomnie i o tym, co nastpuje. A mianowicie, oto wydaje si, e liczba osiem jest
waciwie liczb siedem, a liczba siedem waciwie okazuje si jawnie liczb sze, pierwsza jest w
rzeczywis6 toci dniem odpoczynku, a liczba siedem dniem pracy.367 Bo zarwno powstanie wiata
dopenio si w cigu szeciu dni, jak z drugiej strony ruch soca od jednego zwrotnika do
drugiego odbywa si w cigu szeciu miesicy. W czasie jednego zwrotu licie opadaj, w czasie
drugiego roliny wystrzelaj w gr i nasiona uzyskuj dojrzao rozwoju. Po139,1 wiadaj te, e pd wyksztaca si w peni w szstym miesicu, to znaczy w cigu stu
osiemdziesiciu dwu i p dnia, jak informuje lekarz Polibos w dziele O dzieciach omiomie2 sicznych, za filozof Arystoteles w traktacie O naturze. Std pitagorejczycy, jak sdz, na
podstawie opowiadania swego proroka o powstaniu wiata uwaaj liczb sze za doskona,
nazywajc rodkiem prostej (yeoev&rjv) i maestwem, poniewa jest rodkiem linii prostej, to
znaczy midzy dziesi a dwa. liczba sze wydaje si jednakowo od3 dalona od obydwu kracw. Jak maestwo powstaje z mczyzny i kobiety, tak liczba sze
powstaje z nieparzystej liczby trzy, uwaanej za liczb msk, oraz z parzystej liczby dwa,
uwaanej za liczb esk. Dwa razy trzy two4 rzy sze.389 Tak samo liczne s ruchy podstawowe, wedug
1 Por. Prz 8,22 ns.
*6# por Filon, Questiov.es et solutiones in Genesin III 43.
67 por_ niej, 141,1.
*6* por Arystoteles, frg. 282 (wyd. Ros).
*6 Por. wyej, V 93,4 i przyp. 311.

196
ktrych cay wiat stworzony kry w gr w d; z prawa w lewo; w przd wstecz.310
Susznie z kolei uwaa si liczb siedem za pozbawion 140 matki i potomstwa.* 371 W ten sposb
wyjania si szabat i mona upatrywa w tym okreleniu pojcie odpoczynku, podczas ktrego ,,ani
si nie eni, ani nie wychodz za m,m to znaczy liczba siedem nie powstaje z uwielokrotniania
jednej liczby przez drug, ani te bdc ju zwielokrotniona przez inn liczb nie tworzy nowej
liczby wrd dziesiciu. Liczb 2 osiem nazywa si szecianem. Aby j otrzyma, dolicza si do
siedmiu krcych gwiazd jeszcze niebo gwiazd staych, przez co powstaje wielki rok, jak gdyby
okres wypenienia przy- 3 rzecze. Tak oto Pan wszedszy jako czwarty na gr,n 372 staje si
szsty i owieca go blask duchowy. Moc bijc od Niego odsoni na tyle, na ile tylko byli w stanie
dojrze j ci, ktrzy zostali wybrani do widzenia. Przez sidmego, to jest przez gos, zosta
obwieszczony jako Syn Boy, aby owi naoczni wiadkowie nabrali przekonania do prawdziwoci
Jego istnienia i eby doznali spokoju. On za sam poprzez narodzenie, ktre oznaczya liczba sze,
wyrniony 373 ukaza si waciwie jako liczba osiem: jako Bg objawiajcy sw Moc w ciele, a
jednoczenie jako czowiek zaliczany do ludzi, cho ukrywa, kim by. Bo w szereg liczb zostaa
wliczona 4 te liczba sze, ale kolejno liter alfabetu nie ma litery dla liczby sze, zna j tylko
jako co wtrconego.374
Tu w szeregu liczbowym wystpuje, wedug kolejnoci, ka- 141 da jedno a do liczby siedem i
osiem, wedug za kolejnoci liter szsta jest f (dzeta), a sidma V (eta). A jeli zostaa 2 ukradkiem
przemycona, nie wiem jakim sposobem, liczb sze (0 do pisma literowego, to jeli pjdziemy za
tym obliczaniem, wtedy szst liter bdzie liczba siedem (0, sidm bdzie liczb osiem (?).
Dlatego rwnie si mwi, e w 3
m Por. Mt 22,30; Mk 12,25; k 20,35
n Por. Mt 17,15; Mk 9,27; k 9,2835
870 por Filn, Legum allegoriae I 4.
371 Por. tame I, 15; De opificio mundi 99 ns.; De vita Mosis II 210 ns.
372 Pan wstpi na gr z trzema uczniami (jako czwarty); ukazali si im Mojesz i Eliasz, wic z
poprzednimi trzema i tymi dwoma Pan by szsty.
878 Tu uytym sowem ema^fio (wyrniony) bywa u rnych pisarzy chrzecijaskich oznaczany
Jezus.
374 7iiarfj,a to take trzy greckie znaki liczbowe: dla 6 (Vau), dla 90 (Koppa); dla 900 (Sampi),
ktre zostay wstawione do alfabetu greckiego, aby mona byo zastosowa podobne znaki
liczbowe jak u Semitw. Liczba sze bya oznaczana przez znak f197
szstym dniu zosta stworzony czowiek,0 ktry doszed do wiary w tego, ktry jest szczeglnie
wyrnionym Znakiem 375,
4 natychmiast uzyskawszy spokj dziedzictwa uyczonego mu przez Pana. Co takiego rwnie
oznacza szsta godzinap 375 Zbawczego Planu, dziki ktrem czowiek uzyska peni
5 Zbawienia. Dalej liczb poredni w stosunku do omiu jest
6 siedem, a w stosunku do siedmiu przedziaem okazuje si sze. O czym innym jest mowa, gdy
liczba siedem wielbi liczb osiem 377 i Niebiosa opisuj niebiosom chwa Pana.q Postrzegalne
wyobraenie niebios stanowi u nas samogoski.
7 W ten sposb wyrazi si take sam Pan: Jam alf i omeg, pocztkiem i kocem1; za Jego
porednictwem wszystko si stao, a bez Niego nic si nie stao.s Bynajmniej wic, jak niektrzy
rozumiej odpoczynek Boga, nie zaprzesta Bg dziaa. Bdc bowiem dobry, gdyby
kiedykolwiek zaprze^ sta dobrego dziaania, przestaby by Bogiem. O tym nawet
.i sowa wyrzec si nie godzi.378 A to, e On zrobi odpoczynek, znaczy, e ustanowi
przestrzeganie kolejnoci dzie stworzenia po wszystkie czasy w sposb nieprzekraczalny oraz e
zapewni kademu stworzeniu odpoczynek od poprzedniego bezadu.
2 Dokonywane w najcilejszej kolejnoci w rnych dniach akty stwrcze otrzymyway warto w
zalenoci od tego, co przedtem zostao stworzone, poniewa wszystko, co powstao, miao na
przyszo zachowywa okrelon kolejno, jako stworzone wedug rozumu Boego, ale nie w

jednako3 wym stopniu bdc wartociowe. Co prawda, to nawet nie byoby skdind moliwe wyliczanie
gone kadego pojedynczego aktu stwrczego, skoro zostao z gry zapowiedziane, e cae dzieo
stworzenia zostanie wykonane za jednym zamachem. Wszelako co musiao by nazwane jako
pierwsze. Dla4 tego wic pierwsze akty stwrcze zostay zapowiedziane wczeniej proroczo, z kolei szy
nastpne, cho wszystko zostao powoane do ycia jednoczenie, z jednej substancji, przez jedn
si. Bo jedna jest tylko, moim zdaniem, wola Boga,
5 z jednej wycznie Tosamoci wynikajca. W jaki wic spo0 Por. Rdz 1,28
p Por. Mt 27,45; Mk 15,33; k 23,44; J 19.14.
1 Por. Ps 18,2
r Por. Ap 21,6
5 Por. J 1,3
378 Szczeglnie wyrniony Znak tj. Jezus.
876 Tzn. godzina mierci Pana.
877 Liczba osiem jest obrazem Boga, liczba siedem ziemi.
878 Por. Pilon, Legum allegoriae I 5.
198
sb stopniowo w czasie mogoby si realizowa stwarzanie wiata, jeli razem z bytami powsta
dopiero czas? 379 Co wicej, cay wiat istot ywych i rolin obraca si w liczbach siedem.380
Siedmiu co do liczby jest najpierw stworzonych archaniow,4 majcych najwiksz moc, siedem
jest, jak utrzymuj matematycy, krcych cia niebieskich, ktre peni zarzd wszystkich spraw
ziemskich. Za ich spraw, jak utrzymuj Chaldejczycy, wszystko si dzieje w zakresie yda
miertelnego wedle jakiego prawa wspzalenod losu. Dlatego Chaldejczycy obiecuj co nieco
powiedzie i o przyszoci. Z gwiazd staych siedem jest Plejad, siedmiogwiezdne s te
Niedwiedzice,381 wedug ktrych odbywa si uprawa roli i egluga. Ksiyc zmienia swoje fazy
te co siedem dni.38* W pierwszej fazie siedmiodniowej dosiga poowy swego rozmiaru, w
drugiej dochodzi do peni, w trzeciej nastpuje ubywanie a do poowy rozmiaru, a w czwartej
kwadrze znika.383 Ale i ksiyc, jak przekazuje matematyk Seleukos, ulega zmianom
siedmiokrotnie. Ze stanu niewidocznoci przechodzi w ksztat sierpa, potem w ksztat pksiyca,
z kolei w ksztat zagity z obydwu stron, nastpnie w peni, a z powrotem przez ubywanie staje si
znowu zakrzywiony z dwu stron i znowu pksiycem, i znowu sierpem.
Przy siedmiostrunnej formindze nowe zapiewam wnet
hymny 884
pisze te sowa poeta niemaej sawy, nazywajc take dawn lir siedmio dwiczn. Siedem jest
te na twarzy naszej organw postrzee zmysowych: dwoje oczu, dwa kanay suchu, dwoje
nozdrzy, a jako sidmy - otwr ustny. I zmiany wieku ludzkiego odbywaj si w wymiarach
sidemki, jak to mniej wicej tak odsaniaj elegie Solona:
Chopi bezbronne, dziecinne, przegrod zbow wyros Przedtem odrzuca precz w wieku swych
siedmiu lat.
Gdy lat nastpn sidemk Bg sam z kolei wypeni,
Znaki ukae swe mskiej modoci wiek.
W trzeciej za wieku sidemce podbrdek ma ju kosmaty, Czonki urosy mu te, skry zakwita
blask, 1
1 Por. Tb 12,15 879 Por. tame I 2.
88 por_ wyej, V 107,1 i przyp. 383.
*8i por Filon, Legum allegoriae I 8; De opificio mundi 114. *82 por Filon, De specialibus legibus II
57. ss Por. Filon, De opificio mundi 101.
884 Terpander, frg. [4], 4 (Anth. Lyr., II2, s. 5).
199
W czwartej za kady m zdobywa si najwiksz,

Ktr si szczyci zwyk, cnoty wszak jego to znak.


W pitej wieku sidemce dojrzao osiga ju msk,
Myle o onie mu czas, dziemi pomnoy rd.
W szstej swych lat sidemce m wszystko rozstrzyga rozumnie, Peni daremny czyn to go
nie cieszy ju.
W sidmej i smej sidemce rozumem i sowem najlepszy Jest on przez caych lat cztery i dziesi
swych.
W wieku dziewitej sidemki jeszcze mu nie brak jest siy, Ciau i mocy nie czas sprosta wszelako
ju Wielkim zadaniom. Gdy Bg dziesitkw siedem ju skoczy, Wtedy przedwczesny ju nie jest
mu mierci los.885
145,1 Rwnie i w chorobach dziesity i czternasty dzie przyt- nosz przesilenie, bo w tych dniach
prowadzi natura rozstrzy2 gajc walk z przyczynami chorobotwrczymi. Niezliczone podobne przykady przytacza dla
wykazania witoci tej
3 liczby Hermippos z Berytos w swoim traktacie O sidemce.3 W sposb wyrany te mistyczn
nauk o sidemce i semce przekazuje ludziom wiadomym bogosawiony Dawid, gdy tak piewa
w psalmie.
Lata me przdem jak pajk Miar dni moich lat siedemdziesit.
Na stopniu krlewskim osign mog osiem dziesitkw.
4 Czy moe to oznacza, e bdziemy takimi krlami?! Aby wszelako nas pouczy, e wiat jest
czym stworzonym, ale ebymy nie przypuszczali, e Bg stworzy wiat w czasie, proroctwo
dodaje jeszcze te sowa: Oto ksiga narodzin i tego, co si narodzio, gdy powstao, w dniu, w
ktrym stwo5 rzy Bg niebo i ziemi.v 387 Sowa bowiem gdy powstao oznaczaj obwieszczenie
nieokrelone i bezczasowe.388 A zwrot: w dniu, w ktrym Bg stworzy ... oznacza: w ktrym i
przez ktry wszystko stworzy, bez ktrego nic si nie stao,"' wskazujc na dziaalno Syna, o
ktrym mwi Dawid: Oto dzie, ktry Pan powoa do ycia. Cieszmy si i radujmy w nim.x To
znaczy: zgodnie z poznaniem, przekazanym
u Ps 89,910 v Por. Rdz 2,4 w J 1,3 x Ps 117,24
885 Solon, frg. 19 (Anth. Lyr., I3, ss. 3839).
ss Wymieniony tu traktat Hermipposa O sidemce nie zachowa si.
887 Klemens dodaje tu: i tego, co si narodzio zamiast sw Septuaginty: Oto ksiga narodzin
nieba i ziemi.
888 por. Fiioni Legum allegoriae I 20.
200
nam za Jego porednictwem, symy si uczt Bo. Wyraz 6 dzie oznacza Sowo Boe,
owietlajce rzeczy ukryte,y za porednictwem ktrego kade ze stworze wyszo na wiato i ku
urodzinom. Oglnie biorc Dekalog poprzez liter 7 jota 389 wskazuje na bogosawione imi i
gosi, e Jezus istotnie jest Logosem.
Pite z kolei przykazanie dotyczy czci dla ojca i matki.2 i46,i Mwi wyranie Pismo, e Bg jest
Ojcem i Panem. Dlatego 2 tych, ktrzy Go poznali ogasza synami i bogami.3 Panem i Ojcem jest
Stwrca wszystkiego, matk za nie jest, jak niektrzy sdz, substancja, z ktrej powstalimy, ani
te, jak znowu inni pouczali, Koci, lecz boska wiedza i mdro, jak to mwi Salomon,
nazywajc mdro matk prawoci.*1 Warto j zdobywa dla niej samej. A znowu wszelkie pikno
moralne i wznioso, pynce od Boga, poznajemy przez Sy- 3 na. Nastpne po tym jest
przykazanie o cudzostwie.0 Zachodzi ono wtedy, gdy kto, porzuciwszy prawdziwy i zgodny z
Kocioem stan wiedzy o Bogu i pojcie o Bogu, zwraca si do niewaciwego i faszywego
mniemania, albo ubstwiajc co z rzeczy stworzonych, albo czczc jako wyobraenie bstwa co z
rzeczy nie istniejcych w ogle. W ten sposb przeskakuje ponad poznaniem, a raczej od niego
wrcz si oddala. Obce jest gnostykowi faszywe mniemanie, podobnie znowu jak bliskie i stale
towarzyszce mu jest mniemanie 14711 prawdziwe. Dlatego szlachetny Aposto uwaa za jeden z
rodzajw cudzostwa bawochwalstwod 399 zgodnie ze sowami proroctwa: Zdradzi wiar z

drewnem i kamieniem. Drewnu powiedzia: Ty jeste mi Ojcem, a kamieniowi: Ty mnie


narodzi .e
Nastpuje tu z kolei przykazanie o morderstwie.1 Jest nim 2 usunicie kogo z ycia w drodze
gwatu. Kto mianowicie chce wygna precz prawdziw nauk o Bogu i o Jego wiecznym
bytowaniu, aby na jej miejsce wprowadzi nauk faszyw, twierdzc, e wszystko nie zostao z
gry zaplanowane przez Opatrzno lub e wiat nie zosta zrodzony, albo e
y Por. J 1,9; 1 Kor 4,5 z Por. Wj 20,12 a Por. Ps 81,6 b Por. Prz 1,28(?) c Por. Wj 20,13 d Por. Kol
3,5; Ga 5,20 e Por. Jr 3,9; 2,27 f Por. Wj 20,15 889 por wyej, 84,3.
*80 Por. wyej, III 89,1; niej, VII 75,3.
201
co jeszcze innego spord pewnikw prawdziwej nauki jest
3 faszem, ten istotnie zasuguje na miano skoczonego otra. Nastpne po tym jest przykazanie
dotyczce kradziey.6 Jak ten, kto kradnie cudze mienie, dopuszcza si tym samym wielkiej
niesprawiedliwoci oraz susznie podlega zasuonej karze, podobnie zodziejem jest ten, kto
przywaszcza samemu sobie przywilej boskoci w dziaaniu poprzez twrczo rzebiarsk oraz
siebie samego uwaa za stwrc zwierzt i rolin,
1 tak samo ci, ktrzy podszywaj si pod prawdziw filozofi,391 s zodziejami. A czy kto jest
rolnikiem czy ojcem dziecicia, peni tylko funkcje suebne przy wrzuceniu nasienia, gdy Bg
sam udziela wszystkiemu wzrostu i penej dojrzaoci
i48-1 oraz doprowadza wszystko, co powstaje, do zgodnego z jego natur rozwoju.11 Tymczasem
wikszo ludzi razem z filozofami zasadniczo przypisuje sam proces wzrastania i wszelkie zmiany
w naturze dziaaniu cia niebieskich, ograbiajc, o ile to w ich monoci pozostaje, Ojca
wszechrzeczy z potgi
2 twrczej nigdy nie doznajcej zmczenia. Tymczasem ywioy natury i ciaa niebieskie, to znaczy
siy dysponujce wiatem, zostay zobowizane wypenia to, co dla planu Boego albo dla wiata
jest potrzebne, oraz same s posuszne i prowadzone do wykonywania polece im powierzonych
tam, dokd prowadzi je Sowo Pana. Boska bowiem potga wszystko urzeczywistnia w sposb
naturalny, a niewidoczny. Kto
3 natomiast utrzymuje, e sam co wymyli czy urzeczywistni spord tych rzeczy, ktre cile
nale do dziea stworzenia wiata, poniesie kar za bezbone zuchwalstwo.
4 Dziesite przykazanie dotyczy wszelkich poda.1 Podobnie jak zostanie ukarany kady
ubiegajcy si o to, co mu nie przysuguje, w ten sam sposb nie wolno dy do rzeczy
niezgodnych z prawd ani te przyjmowa teoretycznie, e spord bytw stworzonych byty
obdarzone dusz same z siebie mog pomaga lub szkodzi, a byty nie obdarzone dusz w ogle
nie mog. Podobnie gdyby kto utrzymywa, e lekarstwo nie mogoby leczy, a cykuta nie
mogaby zgadzi,
5 dopuszczaby si niepostrzeenie faszywego wniosku, to jest sofizmatu. Bo nic z tych rzeczy nie
jest skuteczne bez sprawcy posugujcego si lekiem rolinnym lub odtrutk, podob6 nie jak siekiera bez tego, ktry ni uderza, albo te pia bez
e Por. Wj 20,14 h Por. 1 Kor 3,56 1 Por. Wj 20,17
591 Klemens rozumie przez pojcie prawdziwej filozofii teologicznie wiadom siebie wiar w
Chrystusa.
202
piujcego. Jak nic samo z siebie nie jest w stanie dziaa, ale posiada pewne jakoci naturalne,
ktre przy pomocy czynnoci mistrza speniaj swoje waciwe zadanie, tak samo dziki dziaaniu
Boej Opatrznoci, ogarniajcej wszystko bez wyjtku, jej sia sprawcza poprzez bliskie siy,
bezporednio przez ni wprawiane w ruch, udziela si w dalszym rozbiegu bytom pojedynczym, to
jest czstkowym.398
XVII
[O tym, e filozofia nie przekazaa doskonaego poznania Boga, wszelako zostaa przez Boga dana
jako pomoc w tym zakresie\
Lecz jak si zdaje, filozofowie hellescy uywaj sowa 149,1 Bg, Jego samego nie znajc,

poniewa nie czcz Boga w taki sposb, w jaki Bg godny jest czci.1 Ich pogldy filozoficzne
ocenia Empedokles przy pomocy nastpujcego obrazu:
Sowa, co tumu jzyk niebacznie rzek, bez namysu,
Lej si z ust jako strumie, cho bytu istoty nie dojrz,398
Podobnie jak technika przepuszcza wiato soneczne przez 2 naczynie szklane pene wody, aby
wznieci ogie,* 393 394 tak samo rwnie filozofia zapoyczywszy z Pisma Boego zarzewie
ognia od czasu do czasu pozwala je u siebie dojrze. Po- 3 dobnie jak wszystkie zgoa istoty ywe
oddychaj tym samym powietrzem, ale nie w jednakowy sposb i nie dla jednego celu, tak samo
wikszo ludzi zajmuje si prawd, a raczej tym, co mwi si o prawdzie. Nie mwi jednak o
samym 4 Bogu, lecz przenosz swe wasne namitnoci na Boga i mwi o nich wyczerpujco. Ich
ycie polega na tym, e nie szukaj prawdy, lecz prawdopodobiestwa. A prawdy nie wyuska si z
badania jej pozorw, lecz z rzetelnego przyswajania sobie jej samej.395 Nie po to wierzymy w
Chrystusa, abymy 5
1 Por. Rz 1,21
368 Mona by tu dopatrywa si teorii partycypacji.
393 Empedokles, frg. 39,23, Vorsokr. I, s. 329.
394 por Arystofanes, Nubes 766 ns.; Pliniusz, Naturalis historia 36,199.
895 W oryginale Klemens przeciwstawia dwa pojcia:
yadrioi, ktre oddane tu zostay przez parafraz.
203
150.1
2
3
4
5
6
7
151.1 2
uchodzili za szlachetnych, podobnie jak nie po to wychodzimy na soce, aby tylko widziano, e
jestemy w socu, ale po to, aby nabra ciepa. Tak samo w pierwszym wypadku oto usiujemy
z najwikszym trudem, poprzez zadawanie gwatu samym sobie, by chrzecijanami, aby sta si
pikni i dobrzy. Bo sowa Pisma witego: Do gwatownikw naley krlestwok najbardziej
odnosz si do tych, ktrzy przez badanie i uczenie si i przez doskona zapraw praktyczn
osigaj to, e staj si krlami.
Kto ledzi tylko pozr prawdy, ten faszuje te kierunek swej woli poznawczej. Natomiast gdy kto
otrzyma pewne zarzewie od jakiego obiektu i troskliwie przechowywa je bdzie w duszy poprzez
tsknot i uczenie si, ten wszystko wprawi w ruch, aby tylko zdoby rzetelne poznanie. Bo czym
si kto zawczasu nie przejmie do samej gbi, za tym nie tskni z kolei ani nie cieszy si
poytkiem z niego pyncym. Wreszcie w ostatecznym celu swych wszystkich dobrych czynw
naladuje gnostyk Pana, wedle miary osigalnej dla czowieka, oraz uzyskawszy od Niego pewn
zdolno upodobnienia si do Boga.396 Ci natomiast, ktrzy nie posiedli waciwej gnozy, nie s
te w stanie w naleyty sposb odnosi si do prawdy. Niepodobna przecie wzi udziau w
teoretycznych rozwaaniach gnostycznych, jeli uprzednio nie pozbdziemy si dotychczasowych
zapatrywa. Sowa prawda uywa si powszechnie w stosunku do tego, co przez czysty rozum
lub postrzeenie zmysowe jest uchwytne. W ten sposb zdolni jestemy odrni prawdziwe
malarstwo od lichego, wznios muzyk od rozpustnej. W tym sensie wic istnieje prawdziwa
filozofia, odmienna od wykadu pozostaych filoi- zofw, i prawdziwe pikno, rnice si od
udanego. Winnimy z kolei troszczy si nie o prawdy czstkowe, w stosunku do ktrych rwnie
uywa si nazwy prawda, lecz o sam prawd, zamiast zabiega o same sowa. Pojcie Boga
bowiem nie jest jednoznaczne, lecz ma dziesitki tysicy aspektw. I wielka zachodzi rnica, czy
szukamy samego Boga, czy rzeczy, ktre s tylko waciwociami boskimi. Oglnie mwic, w
kadym wypadku naley odrnia sedno bytu kadej istoty od przypadkowych jej waciwoci.

Mnie osobicie wystarcza stwierdzi, e Pan wszechrzeczy jest Bogiem: twierdz w sposb
bezapelacyjny, e to Pan wszechrzeczy, i nic nie pozostaje poza Nim oraz nic nie jest odrzucone.
Dwie s postacie prawdy: sowa i czyny. Jedni
k Por. Mt 11,12
ss por Platon, Theaetetus 176 AB.
204
mwi tylko o sowach. To s ci, ktrzy zajmuj si tylko piknem wymowy, filozofowie hellescy.
Czyny natomiast s w naszym rku, w rku barbarzycw. Dlatego zdecydowa si 3 Pan
bynajmniej nie bez celu skorzysta z prostej postaci cielesnej,1397 liczc si z tym, e kto z
uznania dla powabu cielesnego i z podziwu dla piknoci mgby poskpi uwagi Jego sowom i
zafascynowany tym, co przejciowe, pozwoliby oderwa si od spraw duchowych. Naley zatem
dba nie 4 o sposb wyraania myli, lecz o tre wypowiedzi. Natomiast tym, ktrzy dbaj tylko o
sposb wyraania myli,
0 poznanie za nie zabiegaj, Sowo Boe nie bywa powierzane. Bo przecie i kruki naladuj gosy
ludzi nie majc adnego zrozumienia dla treci ich mowy. Zrozumienie pojciowe stoi w
bezporednim zwizku z wiar. Tak samo m- 5 wi Homer: ojciec bogw i ludzi,398 nie
wiedzc, kim jest ojciec i w jakim sensie jest on ojcem.
Podobnie jak temu, ktry ma rce, jest waciwa z natury 152,1 zdolno chwytania, a temu, ktry
posiada zdrowe oczy zdolno widzenia wiata, tak samo temu, kto zdoby wiar, przysuguje z
natury udzia rwnie w poznaniu, jeeli tylko pragnie nad rzuconym w ziemi fundamentem
podj dalsz prac i nadbudowa go zotem, srebrem i drogimi komienia- mi.m 399 Nie obiecuje,
e chce wzi udzia w poznaniu Prawdy, lecz po prostu zaczyna. Nie przystoi dopiero w przyszo2 ci, lecz ju teraz by krlewskim i promienistym, i gnosty- kiem; co wicej, godzi si nie samym
sowem, lecz czynem chcie ujmowa rzeczywisto. Poniewa Bg jest dobry, wic 3 pragnc
zbawi to stworzenie, ktre przeznaczy do przodowania w wiecie stworzonym, podj rwnie
powoanie do ycia i reszty istot. Wywiadczy im przede wszystkim to dobrodziejstwo na samym
pocztku, e w ogle do bytu je powoa i e si stay. Kady si chyba zgodzi, e o wiele lepiej jest
by ni nie by. Z kolei kade ze stworze rozwijao si
1 rozwija, jak dalece byo to moliwe, zgodnie z natur kadego z nich, zmierzajc do stanu
lepszego od dotychczasowego. Dlatego nie jest bynajmniej rzecz niedorzeczn twier- 153,1 dzi,
e i filozofia take jest darem Boej Opatrznoci i e peni funkcj wstpnego wychowania do peni
doskonaoci,
1 Por. Iz 53,2
897 por_ Wyej, III 103,3.
898 por Homer, Iliada I 544 (przekad K. Jeewskiej, s. 25) o Zeusie.
m Por. 1 Kor 3,12
899 por wyej, V 26,3.
205
osigalnej tylko za porednictwem Chrystusa. Oczywicie, o ile filozofia nie wstydzi si i do
szkoy barbarzyskiego poznania i dopiero przez ni posuwa si naprzd w rozwoju
2 ku Prawdzie. Skoro wosy s policzone n i najmniejsze na3 wet drgnienia, to jake filozofia miaaby nie by policzona? Oto, dla przykadu, Samson otrzyma
si we wosach, aby zrozumia, e nawet najlichsze z uzdolnie w naszym yciu, te najbardziej
prymitywne i na ziemi pozostajce po wyjciu duszy z ciaa, otrzymujemy z Boej Mocy. W ten
sposb chce
4 Pismo powiedzie, e Opatrzno przenika z gry, od tego, co najwaniejsze, jakby od gowy, do
wszystkiego, jak wonny olejek wedle znowu sw Pisma spywajcy na brod Aarona i na
brzeg jego szaty , za ktrego porednictwem wszystko si stao i bez ktrego nie stao si nic.p
I nie ku ozdobie ciaa, raczej na zewntrz ludu jest filozofia, jak szata.
i54,i Ot filozofowie, ktrzy poprzez udzielonego im duch wraliwego postrzeganiaq zaprawili
si do waciwego im odbierania wrae, jeli potrafi uprawia gorliwie nie cz filozofii, ale t
ca filozofi, ktra jest w peni doskonaa, oraz jeli z mioci do prawdy, a bez zarozumiaoci,

potrafi poprze swoim wiadectwem prawdziwo trafnych wypowiedzi nawet ze strony ludzi
innej wiary, uczyni postpy w uzyskaniu wiadomoci, zgodnej z Boskim zarzdem wiata i
niewysowion Dobroci, ktra prowadzi natur wszyst2 kich bytw kadorazowo do czego coraz lepszego, wedle ich moliwoci. Co wicej, ci
filozofowie, jeli weszli w porozumienie nie tylko z Hellenami, lecz take z ludami barbarzy3 skimi, zostan doprowadzeni do wiary, postpujc od zaprawy wsplnej ku wiadomoci
indywidualnej. Gdy z kolei przejm cay fundament prawdy, wtedy zdobd si do posuwania si
naprzd na drodze badawczej i stawszy si uczniami uzyskaj stan mioci, a pragnc poznania
doskonaego,
* szybko pod ku zbawieniu. W tym sensie mwi Pismo, e duch wraliwego postrzegania
zosta udzielony artystom przez samego Boga, a to jest nic innego, jak rozum, sia duszy polegajca
na zdolnoci teoretycznego kontemplowania bytw, w konsekwencji odrniania tego, co podobne,
od tego, co niepodobne, i znowu ich scalania; kierowania albo przez nakaz, albo przez zakaz;
wnioskowania na przyszo. Ta zdolno rozciga si nie tylko na sztuki, lecz take na
n Por. k 12,7 Por. Ps 132,2 p J 1,3
q Por. Wj 28,3
206
155,1
filozofi. Dlaczego zatem i w zosta nazwany rozumnym ?r Dlatego, e rwnie w dych
poczynaniach mona znale pewn konsekwencj, zdolno do rozrniania, do scalania, do
wnioskowania na przyszo. Wikszo przestpstw z tego 2 wanie wzgldu pozostaje nie
wykryta, e ich sprawcy ju z gry zabiegaj o to, eby wszdzie i we wszelkich okolicznociach
uszy karze. Wielopostaciowy jest rozum i rozciga 3 si nad caym wiatem i nad wszystkimi zgoa
sprawami ludzkimi, przy kadej z okolicznoci zmieniajc sw nazw. Oto, gdy zwraca si do
pierwszych przyczyn, nazywa si zdolnoci do spekulatywnego mylenia. Gdy jej wyniki umocni
zaplecze dowodowe, wtedy nazywa si wiedz i mdroci i nauk. Jeli zajmuje si problemem
pobonoci i bez teoretycznego uzasadnienia przyjmuje nauk o pierwszych przyczynach,
przestrzegajc tylko dziaania zgodnego ze swymi zaoeniami, nazywa si wiar. W odniesieniu
za do rzeczy po- strzegalnych, jeli uwiarygodnia mniemanie najbardziej bliskie prawdy, o ile to
moliwe w tych rzeczach, nazywa si waciwym sdem, a w zastosowaniu do czynw rkodziea
nazywa si sztuk. Tam znowu, gdzie bez adnego badania teoretycznego pierwszych zaoe,
na podstawie jedynie obserwacji rzeczy podobnych i wnioskowania przez analogi wytworzy
pewien impuls, a nastpnie stan trway, otrzymuje 4 nazw dowiadczenia. A waciwie dziaa tu
istotnie odrbny, prawdziwie najwaniejszy, zwierzchni i wadczy Duch wity. Jego to otrzymuje
do wszelkiego uytku, po utrwaleniu swej wiary zgodnie ze witym Jego nawiedzeniem, czowiek,
ktry uwierzy.
A zatem filozofia, jak to z poprzednich sw jasno wyniko, ise.i otrzymaa zupenie szczegln
umiejtno wraliwego postrzegania i uczestniczy przez ni w mdroci. Logiczny wy- 2 wd
treci mylowych poczony z wyborem i aprobat nazywa si dialektyk. Jest ona zdolna do
utrwalenia tego, co si mwi o prawdzie, poprzez dowody. Jest rwnie zdolna do rozstrzygnicia
nasuwajcych si trudnoci. Ci, ktrzy 3 twierdz, e filozofia tu zjawia si nie z woli Boga, zdaj
si tym samym niejako mwi, e Bg nie moe pozna wszystkich dobrych czynw, jeli
pojedyncze z nich maj charak- 4 ter szczegowy. A wic przede wszystkim nic z tego, co jest,
nie mogoby zaistnie, gdyby Bg tego nie chcia, a jeli chce, to i filozofia jest od Boga. A przy
tym jeli zechcia, eby bya taka, jaka jest, to ze wzgldu na tych, ktrzy nie
r Por. Rdz 3,1
207
mog inaczej jak tylko w ten sposb powstrzyma si od za.
5 Bg wszystko wie, nie tylko to, co jest, ale i to, co bdzie, i jak poszczeglne rzeczy bd si
dziay, bo widzi z gry wszystkie drgnienia: wszystko dostrzega z gry i wszystko dosyszy;400
bo wntrze ludzkiej duszy nie ma dla Niego tajemnic i od prawiecznoci posiada On zdolno
pojmowania

6 kadej z rzeczy szczegowych. I jak dzieje si w teatrach i w stosunku do kadej rzeczy


szczegowej, gdy bd to zagldamy do rodka, bd ogldamy j dokoa, bd obserwujemy
cao, tak samo odnosi si to do Boga. Oto jednym
t byskawicznym spojrzeniem obejmuje On wszystko razem i kad rzecz szczegow
jednoczenie, nie wszystko jednak przez bezporedni udzia.
157.1 Wiele poczyna w yciu bierze pocztek z czysto ludzkie2 go obliczenia, cho od Boga otrzymao pierwszy impuls. Zdrowie na przykad zawdziczamy
bezporednio dziaaniu sztuki lekarskiej, dobre samopoczucie fizyczne wiczeniom
gimnastycznym, a bogactwo uzyskujemy dziki interesom handlowym. To wszystko jednak
powstaje i ujawnia si z wol Boej Opatrznoci, tylko przy wspudziale ludzkim. Od Boga
3 te pochodzi wiadomo. Szczeglnie posuszne s Jego woli zamierzenia ludzi dobrych. Cho
wiele przywilejw przysuguje zarwno ludziom dobrym, jak zym, to jednak mimo tego odnosz z
nich poytek tylko ludzie dobrzy i szlachetni, dla ktrych Bg je stworzy. Bo wanie do uywania
przez ludzi dobrych suy z natury dziaanie sprawcze darw Bo4 ych.401 Co wicej, nawet myli i skojarzenia ludzi cnotliwych powstaj nie z wasnego impulsu,
lecz z inspiracji Boej. Oto wtedy dusza doznaje pewnego ukierunkowania, a wola Boa
rozdzielana bywa midzy ludzkie dusze. Boscy za porednicy, przeznaczeni do poszczeglnych
zada, wspdziaaj,
5 wiadczc tego rodzaju pomoc. Midzy ludy i pastwa s rozstawione posterunki aniow, by
moe nawet pewne anioy zostay przydzielone poszczeglnym ludziom.s Wszak pasterz
158.1 troszczy si o kad ze swych owiec4 i tym bardziej troskliwy jego nadzr otacza te spord
nich, ktre wyrniaj si sw wyjtkow natur i mog by przydatne caemu stadu. Taki2 mi s ludzie obdarzeni wrodzonym instynktem kierowniczym i wychowawczym. Przez nich
dziaanie Opatrznoci okazuje
s Por. Pwt 32,8; Hbr 1,14 Por. J 10,11
400 por< Homer, Ilias III 277 (tam w odniesieniu do bstwa soca, Heliosa).
401 Por. Chryzyp, Frg. mor. 673, SYF III, s. 168.
208
si w sposb wrcz oczywisty, ilekro Bg chce ludziom wywiadczy dobro, czy to poprzez
wychowanie, czy poprzez 3 rzdy czyje i kierownictwo. A dobra chce Bg zawsze. Dlatego
pobudza ludzi odpowiednich, aby w sposb poyteczny realizowali to, co zmierza do cnoty, do
pokoju i dobrego 4 dziaania. Wszelka zacno wywodzi si z cnoty i dy do cnoty, i po to jest
dana, aby kto sta si szlachetny, albo po to, aby ludzie, takimi ju bdcy, korzystali z darw
natury. Wspdziaa wic zarwno w dzieach dotyczcych caoci, jak w dzieach szczegowych.
Jakeby mogo nie by niedorzecznoci, jeli si przypi- 159,1 suje szatanowi wszelk anarchi i
nieprawo, czyni go dawc tak zacnej rzeczy jak filozofia?! 402 Bo w takim razie by- 2 by on
usposobiony dla udoskonalenia etycznego Hellenw yczliwiej od samej Opatrznoci i myli
Boej?! I odwrot- s nie sdz jest szczegln cech prawa, jak te wszelkiego porzdku
myliwego, przyzna kademu to, co mu nalene, to, czym si rni od innych, to, co mu przypada
w i udziale. Jak bowiem cytra przystoi tylko cytrzycie, a flet fletnicie, tak samo przywileje natury
przystoj tylko ludziom dobrym, podobnie jak dobre uczynki s naturalnym przymiotem czowieka
dobrego, jak ogrzewanie przymio- 5 tern ognia, wiecenie wiata.403 Odwrotnie znowu,
czowiek dobry nie mgby uczyni niczego zego, jak wiato nie moe niczego uczyni
ciemnym, a ogie niczego zimnym.
Tak samo z kolei zo nie moe uczyni niczego zacnego. Jego bowiem zakresem dziaania jest
czynienie za, jak mroku uniemoliwianie widzenia. Nie jest wic dzieem za filozofia, ktra
czyni ludzi zacnymi i cnotliwymi. Pozostaje wic 7 tylko uzna to, e filozofia pochodzi od Boga,
ktrego jedynym dziaaniem jest czyni dobro. A wszystko, co Bg daje, dobrze jest dawane i
dobrze przyjmowane. Istotnie, uprawia- 8 nie filozofii nie jest dostpne dla ludzi zych. A jeli
uyczona zostaa filozofia najlepszym z Hellenw, jasne jest te, skd pochodzi ten dar. Oczywicie
od Opatrznoci, przydzielajcej kademu to, co mu przysuguje wedle zasugi. Susznie wic
Judejczykom zostao przydzielone Prawo, Hellenom 9 filozofia, a do przyjcia Pana. Odtd za

trwa powszechna powoywanie w poczet wybranego ludu sprawiedliwoci, zgodnie z nauk


wynikajc z wiary, ktra jednoczy za porednictwem jednego Pana, jedynego Boga i Hellenw, i
barbarzycw, co wicej, caego rodzaju ludzkiego.
488 por wyej, I 80,5.
40s por wyej, I 86,3.
14 Kobierce t. II
209
160.1 Filozofi czsto nazywamy zdolno trafiania w prawd, choby nawet bya ona czstkowa.
Rwnie dobro wystpujce w sztukach jest, generalnie rzecz biorc (o ile mona na
2 ten temat mwi w sztukach), pochodne od Boga. Jak umiejtno wykonania dziea sztuki
wynika z podstaw kunsztu, tak samo mdre dziaanie wynika z rozwagi, ta za jest cnot. Jej cech
szczegln jest oczywicie znajomo i innych rzeczy, ale przede wszystkim znajomo tego, co
dotyczy jej istoty. Jest wic mdro (z natury pewna dyspozycja) wiedz
3 o dobrach Boych i ludzkich. Do Boga naley ziemia i wszystko, co j wypenia,u powiedziao
Pismo, pouczajc w ten sposb, e wszelkie dobro przybywa do czowieka od Boga, to jest przez
Moc Bo i Si bywa uyczane kadorazowo i zstpuje ku czowiekowi, aby mu nie pomoc.
Trzy istniej
4 w ogle sposoby udzielania pomocy przez jednego czowieka drugiemu. Pierwszy przez
towarzyszenie, jak na przykad nauczyciel gimnastyki, ktry wdraa chopca do pewnej postawy;
drugi . przez naladownictwo, jak czyni ten, kto zachca drugiego do postpu, sam najpierw
dajc mu przykad przez wasne uprzednie osignicia. Pierwszy zatem tylko wsppracuje z
uczniem, drugi mu oddaje czynn przysug. Trzeci sposb przez rozkaz, ilekro nauczyciel ju
nie ksztatuje ucznia, ani nie pokazuje sam adnego chwytu zapaniczego, by ucze go naladowa,
lecz majc go ju za nieco zaprawionego do zawodw poleca mu imiennie wykona odpowiedni
chwyt zapaniczy.
161.1 Gnostyk wic otrzymawszy od Boga zdolno niesienia przysugi, niesie pomoc bliniemu
albo przez towarzyszenie, wdraajc go do waciwej postawy, albo zachcajc go do naladowania
siebie, albo te wychowujc i pouczajc rozkazem. Oczywist jest rzecz, e tymi samymi
sposobami jest on sam
2 przez Pana wspomagany. Oto take pomoc Boa, z jakiej korzystaj ludzie, daje o sobie zna
poprzez upomnienia aniow. Boska potga wiadczy rne dobra za porednictwem aniow, czy
s oni widzialni, czy nie. Takich powyej wspo3 mnianych sposobw uywa te Pan podczas swego Objawienia. Niekiedy te Moc tchnie co w
myli i obliczenia ludzi, wzmacnia si ich umysu i zaostrza zdolno postrzegania, doi dajc
zachty w postaci zuchwaej odwagi 404 ich poszukiwaniom i czynom. Oprcz tego pozostaj do
naszej dyspozycji,
Por. Ps 23,1 (1 Kor 10,26)
404 Por. Homer, llias V 2; X 482; XVII 570; Ten sam zestaw poj u Klemensa: uevo Kai dagaog, co przekadam przez jedno rozszerzone pojcie zuchwaej odwagi.
210
ku naladowaniu i ku upodobnieniu si, jako co istotnie godne podziwu i wite, wzory cnt w
czynach przekazanych poprzez Pismo. A sposb pomagania najwyraniej si ujawni i za
porednictwem obydwu Testamentw, i praw Hellenw, a take zalece filozofii. Jednym sowem
wszelka pomoc na korzy ycia, jeli cofniemy si a do Praprzyczyny, pochodzi od Boga
Wszechmocnego, wszystkim rzdzcego Ojca, i realizuje si w peni poprzez Syna, ktry dlatego
rwnie jest Zbawicielem wszystkich ludzi jak powiada Aposto - a przede wszystkim ludzi
wierzcych.v Jeli za bierzemy pod uwag to, co najblisze, to dobro przychodzi do czowieka od
tych, co stoj najbliej kadego czowieka, wedle rozporzdzenia i rozkazu Pana, ktry stoi
najbliej Pierwszej Przyczyny.
XVIII
[Prawdziwy gnostyk siga do filozofii tylko dla odpoczynku, sam za zda do celu ostatecznego,
do nauki Chrystusowej, rda wszelkiej

mdroci]
Nasz gnostyk zawsze zajmuje si tylko sprawami najwaniejszymi. Jeli za ma troch czasu
wolnego i sposobno do wytchnienia od spraw pierwszej wagi, wwczas zamiast innej rozrywki
siga po hellesk filozofi, jak biesiadnik podczas uczty kosztuje deseru.405 Gnostyk nie traci
jednak z oka rzeczy waniejszych, tylko tyle do nich si przykadajc, ile przystoi, a to z przyczyn,
ktre uprzednio wymieniem. Kto natomiast pasjonuje si problemami filozoficznymi, bynajmniej
nie niezbdnymi i nie pierwszej wagi, lecz ca uwag kieruje wycznie na erystyczne sofizmaty i
oddala si od problematyki niezbdnej i najwaniejszej, ten ciga po prostu cienie sw. Pikn jest
rzecz wszystko wiedzie, ale czyj dusz nie sta na praktyk wszechstronnej uczonoci, ten
winien dla siebie wybra tylko to, co istotne i lepsze. Prawdziwa bowiem wiedza, ktr, jak
utrzymujemy, posialTm 4,10
405 por piutarch, De tuenda sanitate praecepta 133 C; Pindar, frg. 124 c (wyd. SnellMaehler, II, s.
103) cyt. wyej, I 100,2.
211
5
6
162,1
2
3
4
da tylko gnostyk, jest trwaym zrozumieniem, ktre poprzez prawdziwe i pewne argumenty
prowadzi do poznania pierwszej Przyczyny.406 Kto za zna prawd w jakimkolwiek za5 kresie, ten rwnie wie, co jest faszem w tyme zakresie. Suszne mi si wydaje nastpujce
zdanie: Jeli trzeba uprawia filozofi, to trzeba uprawia filozofi, gdy to wynika z samego
zaoenia; lecz nawet wtedy musi si uprawia filozofi, jeli nie naley jej uprawia. Bo nikt nie
jest w stanie postawi diagnozy, zanim czego uprzednio nie pozna. A wic trzeba uprawia
filozofi.407
163.1 W takim stanie rzeczy musz Hellenowie i poprzez Prawo, i poprzez Prorokw nauczy si
czci dla jednego, jedynego Boga, istotnie bdcego Wszechwadc, a nastpnie za porednictwem
Apostoa pozna te sowa: Dla nas nie istnieje aden obraz Boga na wiecie,w gdy w ogle nie
jest moliwe, aby istnia wrd wiata stworzonego obraz Boga. Z kolei musz by oni pouczeni i o
tym, e posgi bogw, ktrych czcz, nie s jednoczenie podobiznami ich samych, gdy nie
2 taki jest wygld dusz, jaki odtwarzaj Hellenowie w postaci posgw. Bo dusze s niewidzialne;
nie tylko dusze istot rozumnych, ale take zwierzt nierozumnych. Ich ciaa nie s nigdy czci ich
dusz, lecz tylko ich narzdziami, sucymi im do zamieszkania, do poruszania si i majcymi inne
jeszcze przeznaczenie.
164.1 Ale nawet obrazu organw niepodobna w sposb zgodny z natur odtworzy, bo w takim
razie, prosz, niech kto sprbuje przedstawi soce takim, jakim je ogldamy, albo na2 ladowa barwy tczy! A gdy Hellenowie porzuc kult posgw swych bogw, wtedy wreszcie
dosysz sowa Pisma. Jeli wasza sprawiedliwo nie bdzie o wiele wiksza ni uczonych w
Pimie i faryzeuszy... x (tych bowiem sprawiedliwo polega tylko na powstrzymywaniu si od
zych czynw) o wiele wiksza o tyle, e oprcz ich doskonaoci osignicie i to, eby mc
kocha bliniego y i wiadczy mu dobro to nie otrzymacie udziau we wadzy krlewskiej.2
Oto dopiero stopie najwyszy sprawiedliwoci, odpo3 wiadajcej Prawu, jest znamieniem gnostyka. Jeli kto zosta ustawiony na takim miejscu, ktre
odpowiada panujcej
w Por. 1 Kor 8,4
* Por. Mt 5,20
y Por. Mt 19,19
* Por. Jk 2,8(?)
40 por -wyej, II 9,3.

407 Por. Arystoteles, frg. 51 (wyd. Ros).


212
nad wasnym jego ciaem czci gowie, i uzyska szczyt wiary, to jest pene poznanie, ktremu
su wszystkie organy zmysowego postrzegania, ten uzyska rwnie najwysze dziedzictwo.
Naczelne miejsce poznania jasno ukazuje Apo- 4 st tym, ktrzy s w stanie je dojrze, w licie do
greckich mieszkacw Koryntu tak mniej wicej: Mamy jednak nadziej, e w miar narastania
waszej wiary my rwnie uzyskamy u was, zgodnie z nasz miar wiary, takie wyyny wielkoci,
e bdziemy mogli gosi Ewangeli na wyszym poziomie, ni ten, na jakim wy otrzymalicie
wykad wiary.3 Przez powysze sowa nie rozumie Aposto przestrzennego rozszerzania nauczania
wiary, gdy sam mwi, e wiara szeroko rozesza si po Achai.b A take w Dziejach Apo- 1651
stolskich jest opis nauczania Apostoa w Atenach.0 Natomiast przez te sowa rozumie Aposto, e
gnoza, stanowica doskona wiar, zgodnie z wielkoci nauki Chrystusa i zgodnie z kocielnym
probierzem wiary, wybiega ju poza kat- 2 chez. Dlatego cignie dalej: Mog nie posiada
sztuki sowa, ale pen wiar posiadam.*3 Zreszt ci spord Hellenw, 3 ktrzy chepi si jakby
rozumieniem prawdy, niech nam ujawni, z powodu czyjego nauczania si tak pyszni? Nie
mogliby wszak powiedzie, e z powodu nauczania przez Boga, ale zgodz si, e z powodu
nauczania przez ludzi. A jeli zachodzi ten ostatni wypadek, to musieliby albo pozna praw- 4 d
sami z siebie, przy tym do pno, jak to niektrzy butnie si chwal,* 408 albo musz pozna
prawd od innych, po- s dobnych do nich. Ale ludzie, jako ludzie, nie s bynajmniej niezawodnymi
nauczycielami, gdy mwi o Bogu. Czowiek bowiem, bdc tylko czowiekiem, nie jest w stanie
mwi prawdy o Bogu: saby i miertelny o Niemiertelnym i Nieprzemijalnym, dzieo o Stwrcy?!
Albo te sam o sobie nie i6e,i mogc prawdy powiedzie, czy nie jest jeszcze mniej wiarygodny,
gdy mwi o Bogu? Mianowicie, o ile czowiek pod wzgldem siy pozostaje w tyle za Bogiem, o
tyle jego mowa jest sabsza, nawet jeli nie wymienia Boga, lecz tylko mwi o Nim i o tym, co
Boskie.
Mowa ludzka z natury jest saba i niezdolna do opisu Bo- 2 ga. Nie mwi tu o samym imieniu Jego
(jest wszak wsplnym obyczajem nie tylko filozofw, lecz rwnie poetw wy3 2 Kor 10,15 b Por. 2 Kor 9,2 c Por. Dz 17,16 d 2 Kor 11,6
408 Por. Heraklit, frg. 101, Vorsokr. I, s. 173; por. wyej, II 2,3.
213
mienic Jego imi) ani o Jego bytowaniu (bo opisanie tego
3 jest niemoliwe dla czowieka), lecz mwi tu o opisie potgi i dzie Boga. Ale nawet ci, ktrzy
gosz Boga jako swego Nauczyciela, z najwikszym trudem dochodz do duchowego obrazu
Boga, cho sama aska wspomaga ich w uzyskiwaniu jakiej niewtpliwej iloci wiedzy o Nim.
Dopiero z wolna przyzwyczajaj si przy pomocy swej wasnej woli ledzi wol Bo, a przy
pomocy swego wasnego ducha podpatrywa Ducha witego, gdy duch przenika nawet gbiny
Boe, a czowiek yjcy tylko natur fizyczn nie
4 przyjmuje tego, co pochodzi od ducha.6 Dlatego jedynie mdro, znajdujca si w naszym
posiadaniu, z Boego pochodzi pouczenia. Z niej wytryskuj wszystkie inne rda md5 roci, ktre wydobywaj prawd. Oto przybycie Pana do ludzi i Jego dziaalno nauczycielsk
zapowiadaa nam ju od pocztku wiata bd czynem, bd sowem niezliczona liczba ludzi
ukazujcych znaki Jego przyjcia, zapowiadajcych Go, przygotowujcych Mu drog. Ci wszyscy
przepowiadali, e przybdzie oraz gdzie i jakie znaki bd towarzyszy Jego przybyciu.
167,1 Oto ju z daleka przygotowuje do Jego przybycia Prawo i wszyscy prorocy, nastpnie
poprzednik 409 wskazuje obecnego ju Pana.1 Po nim za przychodz heroldowie, ktrzy
wyjaniaj Moc Jego Objawienia i nauczaj o Nim. Ale filozofowie tylko u Hellenw, i to nie u
wszystkich, znaleli uznanie u Platona, Platon u Ksenokratesa, Arystoteles u Teo- frasta, Zenon u
Kleantesa. Ci za zdoali przekona tylko
2 czonkw wasnej szkoy. Tymczasem nauka naszego Mistrza nie pozostaa w samej Judei, jak
filozofia w Helladzie, lecz wylaa si na cay wiat zamieszkany i pozyskiwaa sobie zarwno
samych Hellenw, jak i plemiona barbarzycw, cae wsie i miasta, cae rodziny i pojedynczych
suchaczy, a take

3 wielu spord samych filozofw przecigna do Prawdy. A jeli filozofii helleskiej zechce,
powiedzmy, stan na przeszkodzie jaki wadca, to ona natychmiast zanika. Nasz za nauk
hamuj ju od pierwszego jej obwieszczenia tak krlowie i tyrani, jak wadcy mniejszych regionw
i zarzdcy pastw ze wszystkimi swymi najemnikami, a oprcz tego z niezliczonymi masami
ludnoci, zwalczajc nas zbrojnie i u4 siujc, ile tylko maj siy, wykorzeni nasz nauk. Ta za tym bardziej kwitnie. Nie umiera
bowiem tak, jak si to
e Por. 1 Kor 2,10.14
f Por. J 1,2930
409 Tzn. Jan Chrzciciel.
214
dzieje z nauk ludzk. Nie traci z czasem na aktualnoci, jak lichy dar. A aden dar Boga nie jest
lichy. Trwa natomiast niepokonana, cho przepowiedziane jest jej przeladowanie a do samego
koca.g
Oto, co pisze Platon o poezji: Bo to lekka rzecz taki poe- les.i ta i (...) wita* 410 i niezdolny
jest zgoa do twrczoci, dopki nie zostanie napeniony bstwem i nie dozna szau.411 412 2
Demokryt pisze podobnie: Co tylko w stanie zachwytu i z inspiracji ducha witego napisze poeta,
to jest bardzo pik- 3 ne.414 Wiemy jednak, jak wyglda to, co mwi poeci. Ale czy mgby kto
nie zadre przed prorokami Boga Wszechwadnego, przed nimi, ktrzy s organem gosu
Boego?! 4 Otomy uksztatowali posg413 gnostyka i wykazalimy, jaki on jest. Unaocznilimy
take wznioso i pikno jego charakteru, jakby w oglnym obrysie. Jak za postaw zajmuje
on w stosunku do bada naukowych w zakresie problemw natury, to zostanie przedstawione z
kolei po tym, skoro zaczniemy omawia powstanie wiata.
Por. k 21,12; J 15,20
410 Platon, on 534 B (przekad polski: Platon, Hippiasz Mniejszy.
Hippiasz Wikszy, lon, tum. W. Witwicki, Warszawa 1958, s. 162).
411 Por. tame (przekad JP); cytat niedokadny.
412 Demokryt, frg. 18, Vorsokr. II, s. 146.
413 Wyraenie Platona z Respublica II 361 D.
KOBIERZEC VII
I
[O tym, e gnostyk jest prawdziwie szczerym czcicielem Boga i e niesusznie naraony bywa na
zarzut bezbonoci]
Ju czas, abymy udowodnili Hellenom, e w rzeczywistoci U tylko gnostyk jest prawdziwym
czcicielem Boga. A czynimy to dlatego, by filozofowie dowiedzieli si, jak postaw prezentuje
prawdziwy chrzecijanin, i eby potpili nieciso wasnego sdu, wskutek ktrego nierozwanie i
bez zastanowienia oskaraj imi chrzecijan, bezpodstawnie obwou- 2 jc bezbonikami tych,
ktrzy posiedli wiedz o Bogu prawdziwym. Przystoi, sdz, uy w stosunku do filozofw
dowodw bardziej przejrzystych, jako e s oni ju z racji wasnego wyksztacenia znakomicie
zaprawieni do rozumowania, nawet choby jeszcze nie okazali si godni uczestnictwa 3 w wierze.
Nie bdziemy si tu powoywa na miejsca z pism prorokw. Pniej, w stosownym momencie,
signiemy po nie. Na razie naszkicujemy tylko to, co da si ujawni, z grubsza podajc do
wiadomoci tre doktryny chrzecijaskiej, aby nie przerywa cigoci wykadu przytaczaniem
samego Pisma i to w stosunku do tego rodzaju odbiorcw, ktrzy nie s w stanie zrozumie jego
stylu. Skoro przedstawimy ten zarys, wtedy dla filozofw, gdy ju dostpi wiary, stan si
widoczne, i to w nadmiarze, wiadectwa zawarte w Pimie. Nawet w wypadku, gdyby komu z
ludzkiej gawiedzi moje 4 sformuowania wyday si jakby niezgodne ze sowami Pana, to jednak
trzeba wiedzie, e stamtd czerpi one inspiracj i ycie; wszelako, cho ze sw Pana bior
pocztek, jednak pragn obwieci tylko sam ich myl, ale nie w tej samej formie. Zbyt staranne
opracowanie jzykowe, jeli nie jest 5 zgodne z duchem czasu, susznie mogoby wyda si
zbyteczr-

217
ne. Z drugiej za strony pena rezygnacja, nawet z tego, co
e jest niezbdne, byaby lekkomylnoci i te pewnym brakiem. Bogosawieni jake to
prawdziwe ktrzy badaj wiadectwa Pana i z caego serca szuka Go bd.a wiadcz za o
Panu Prawo i prorocy.
2,1 Jest wic naszym zadaniem wykaza, e tylko gnostyk jest zbony i bogobojny oraz e oddaje
cze prawdziwemu Bogu w sposb, ktry przystoi majestatowi Boemu. A w konsek2 wencji takiej postawy stanie si miy Bogu i pokocha Go.1 Uwaa za godne czci wedle swej
wartoci wszystko, co jest zwierzchnie, a wic czci naley, jego zdaniem, w wicie
widzialnym wadcw, rodzicw, starszych, a wrd przedmiotw nauczania najdawniejsz
filozofi2 i najstarsz wyroczni. W wiecie za ducha kogo najodleglejszego pochodzeniem,
bezczasowy Pocztek, nie majcy pocztku,3
3 pierwszy owoc wszelkich istniejcych bytw Syna. Przez Niego mona pozna ostateczn
Przyczyn, Ojca wszystkiego, Byt najstarszy i najbardziej dobroczynny dla wszystkich, o ktrym
wiedza nie jest przekazywana przy pomocy ludzkiego jzyka, Byt, ktry naley wielbi i ktry si
wielbi z trwon czci, w ciszy, w poczeniu ze witym zdumieniem, a przedstawiany w sposb w
peni najwartociowszy przez Pana, na miar jednak mentalnoci suchaczy, rozumiany za tylko
przez tych, ktrych Pan powoa do poznania, ktrych wadze poznawcze s ju wywiczone,b
jak powiada Aposto.
3 i Suba Boa dla gnostyka polega zatem na bezustannej dba2 oci o wasn dusz i na pielgnacji w sobie tego, co boskie, pielgnacji wyrosej z nieprzerwanej
nigdy mioci. Natomiast dbao jego o ludzi dwojaki ma charakter: albo ulepszajcy, albo
suebny. Ulepszaniem na przykad ciaa zajmuje si sztuka lekarska, ulepszaniem za duszy
filozofia.4 Rodzicom od dzieci, zwierzchnikom od podwadnych naley si po3 moc suebna. Podobnie i w Kociele funkcj ulepszajc o4 brzuj prezbiterzy,5 suebn za diakoni. Obydwie te funkcje peni te anioowie u boku
samego Boga, w zakresie zarzdu sprawami ziemskimi. Peni je rwnie i gnostyk,
a Por. Ps 118,2
b Por. Hbr 5,14
1 Por. Filn, De vita Mosis II 67.
2 Za najdawniejsz filozofi uwaa tu Klemens nauk Starego Testamentu.
3 Por. wyej, V 141,1.
4 Por. Filn, De vita contemplativa 1,2.
5 Waciwie kapani, nazwani tu prezbiterami.
218
ktry z jednej strony suy Bogu, z drugiej za przekazujc ludziom swj wiatopogld dziaa na
nich ulepszaj- co, jako e zostao mu powierzone i zadanie wychowawcze ku naprawie ludzi. Bo
prawdziwie bogobojny jest jedynie ten, kto w odniesieniu do spraw midzyludzkich suy Bogu
pik- 5 nie i nienagannie. Podobnie jak jest najlepsza taka uprawa rolin, ktra zapewnia obfite
owocowanie przy pomocy wiedzy i dowiadczenia ogrodniczego, przynoszc ludziom poytek z
owocw, tak samo bogobojno gnostyka ma swj udzia w owocowaniu ludzi, ktrzy za jego
porednictwem zdobyli wiar, oraz uzyskuje najlepsze plony przez swoje dowiadczenie, gdy
wikszej liczbie ludzi udaje si posi peni wiadomoci religijnej i przez ni dostpuj
zbawienia. Jeli 6 za zbono 6 staje si dyspozycj, ktra przestrzega waciwej czci dla Boga, to
tego rodzaju zbony czowiek, on jeden, uzyskuje mio do Boga. Takim moe by tylko kto, kto
uwiadomi sobie to, co przystoi Majestatowi Boga, przez wiedz teoretyczn i przez ycie zgodne z
tym, jak powinien postpowa ten, ktry sam bdzie mia udzia w boskoci7 i ju teraz staje si
Bogu podobny.8
Zgodnie z tym jest on te kochajcym Boga. Bo jeli ten, 4,i kto czci ojca, jest kochajcym ojca, tak
samo kto czci Boga, jest kochajcym Boga. W ten sposb, jak sdz, dadz si 2 wyrni trzy
zadania w zakresie moliwoci gnostyka: po pierwsze rozpoznawa fakty; po drugie spenia to, co
doradza Logos; po trzecie okaza si zdolnym do przekazu tajemnic Prawdy9 w sposb wyraajcy

cze dla Majestatu Boga. 3 Taki wic czowiek, ktry ma gbokie przewiadczenie, e Bg jest
wadc wszystkiego i ktry posiad wiedz o Boych tajemnicach od Jednorodzonego Jego Syna,
jake moe by bezbonym?! Wszak bezbonym jest ten, kto zaprzecza istnieniu Boga; zabobonny
jest ten, kto boi si demonw, ten, kto przyznaje rang boskoci i drzewu, i kamieniowi, i takiemu
duchowi, ktry potrafi rzuci przed sob na kolana, jak niewolnika, wszelkiego czowieka yjcego
w niezgodzie z rozumem.
8 Definicja zbonoci (SeongEJieia) nawizuje do stoika Chry- zypa.
7 Por. wyej, IV 149,8; niej, 95,2; 101,4.
8 Por. Platon, Theaetetus 176 AB.
8 Por. wyej, II 46,1.
219
II
[O tym, e Syn Boy jest rzdc wszystkiego, przez Boga samego ustanowionym, i e On troszczy
si o ludzi oraz jest Zbawicielem]
5,1 Pierwszym dowodem poznania Boga, gdy si ju nabrao zaufania do nauki Zbawcy,10 jest w
adnym wypadku nie czyni za,11 w tym mniemaniu, e taka postawa przystoi te~
2 mu, kto posiada wiedz o Bogu. W ten sposb czym, co przewysza wszystko inne na ziemi,1*
jest czowiek najzbo- niejszy, czym najwzniolejszym w niebiesiech anio, byt najbliszy co
do miejsca Bogu i uczestniczcy ju w sposb bardziej czysty w yciu wiecznym i
bogosawionym. Ale naj3 bardziej doskonaa i najwitsza, i najwzniolejsza, i najbardziej wadcza, i najbardziej krlewska,
i najbardziej dobroczynna jest natura Syna, ktra stoi najbliej jedynego Wszech4 wadcy. Ona jest najwysz Zwierzchnoci, ktra wszystko ustawia wedle woli Ojcac i
wszystkim najlepiej zarzdza,13 wszystko urzeczywistnia sw nieznuon i ustawiczn si,
bezustannie z nateniem ledzc tajemne myli Boga, przy kt5 rych pomocy dziaa. Ale nigdy nie opuszcza swego punktu obserwacyjnego14 Syn Boy, nie
ulegajcy podziaowid ani uszczupleniu, ani zmianie miejsca, lecz jest w kadym czasie wszdzie i
w aden sposb nie jest ograniczony, cay jest myl, cay jest wiatem, pochodzcym od Ojca,
cay jest
s okiem,15 wszystko widzi, wszystko syszy,16 wszystko wie, Moc przenika moce.6 Jemu jest
podlege cae wojsko aniow i bogw17, poniewa obj cay wity zarzd nad wiatem, jako
Sowo pochodzce od Ojca, z woli Tego, ktry Mu podda wiat pod wadz.1 Ponadto wszyscy te
ludzie nale
c Por. J 4,34; 6,3840 d Por. 1 Kor 1,13 e Por. Prz 20,27 1 Por. Prz 8,20; 1 Kor 15,27
io Por. wyej, V 85,2.
u Por. Platon, Crito 49 AB.
i* Por. Platon, Leges X 902 B.
i* Wyraenie greckie steruje wzite z Heraklita por. frg. 64, Vorsokr. I, s. 165.
14 Por. Platon, Politicus 272 E.
15 Por. Ksenofanes, frg. 24, Vorsokr. I, s. 113.
18 Por. Homer, Ilias III 277.
17 Por. Platon, Phaedrus 246 E.
220
do Niego, ale jedni w penym zrozumieniu, inni jeszcze nie w penym; jedni jako przyjaciele,
inni jako wierni sudzy, inni znowu po prostu jako sudzy.h 18
Oto Nauczyciel, ktry gnostyka wychowuje treci tajem- 6,1 nic, wiernego wyznawc dobr
nadziej, czowieka serca zatwardziaego przez ksztatowanie go za porednictwem dziaania
dostpnego postrzeganiu. Od Niego bierze pocztek Opatrzno, troszczca si zarwno o
czowieka pojedynczego, jak o ca spoeczno ludzk i o cay wszechwiat. A e 2 jest On Synem
Boym, a z kolei Zbawicielem i Panem, jak my gosimy, o tym zupenie wyranie zapewniaj
boskie wy- 3 rocznie. W taki sposb On, cho jest Panem wszystkich Hellenw i barbarzycw,
usiuje przekona tylko tych, ktrzy sami tego chc. Ale nigdy nie zmusza nikogo, kto moe

dobrowolnie uzyska od Niego zbawienie poprzez wybr wasny18 19 20 i wypenianie bez reszty
wszystkich obowizkw, aby uzyska cel swoich nadziei.* To On rwnie da Hellenom fi- *
lozofi za porednictwem pomniejszych aniow. Na mocy bowiem pradawnego i boskiego
zarzdzenia zostali anioowie przydzieleni midzy poszczeglne ludy.j 20 Ale sta si czci
dziedzictwa Pana k oto chluba dla wierzcych. Albo Pan 5 nie troszczy si o wszystkich ludzi, a
przyczyn tego byoby to, e nie moe (takiej ewentualnoci przyj zgoa si nie godzi, wszak taka
postawa Pana byaby oznak saboci) lub e nie chce, cho moe (tego rodzaju postawa znowu
byaby niezgodna z Jego dobroci, bo Ten, ktry dla naszego zbawienia przyj na siebie podlege
cierpieniu ciao, miaby okaza si opieszay dla wygody...?!).21 22 Albo rzecz wyglda odwrotnie:
Pan troszczy si o wszystkich ludzi, co w istocie przystoi Temu, ktry sta si wadc 1 nad
wszystkimi.22 Jest przecie Zbawc wszystkich, a nie dla jednych Zbawc, a dla 6 innych nie.
Kademu przydzieli tyle dobrodziejstw, ile ten przyj by przystosowany. Przydziela Hellenom i
barbae
Por. Rz 10,3 h Por. J 15,4; Hbr 3,5 1 Por. Hbr 6,18 S Por. Pwt 32,8 k Por. Pwt 32,9 1 Por. Rz 10,12
18 Por. wyej, I 173,6.
19 Por. Platon, Respublica 620 DE.
20 Por. wyej, VI 157,5; o przydziale filozofii przez aniow, zob. wyej, I 80,5.
21 Por. Platon, Leges 901 D ns.
22 Sposb rozumowania zastosowany przez Cycerona por. De divinatione I 38,82; por. te
Platon, Leges 901 E.
221
rzycom; tym spord nich, ktrzy byli przeznaczeni"1 oraz we waciwym czasie n do wiary i na
wybranych powoani.
7,1 Nie mgby wic ywi w stosunku do kogokolwiek niechci Ten, ktry wszystkich jednakowo
powoa, przyzna jednak szczegln cze ludziom znajdujcym si w posiadaniu wyjtkowo
arliwej wiary. Z drugiej za strony nie mgby dozna od kogo innego adnej przeszkody Pan
wszystkiego, i to wwczas, gdy najgorliwiej suy woli dobrego i wszech2 wadnego Ojca. Ale e Pan nie podlega adnej namitno3 ci, jako nie majcy pocztku, nie ulega wic rwnie zawici.23 A poza tym sprawy ludzkie tak
si maj, e nie mog wzbudzi w Panu uczucia zazdroci. To kto inny 24 jest tym, ktry ywi
zazdro i ktry dostpny by namitnoci. Nie do przypuszczenia jest rwnie, eby z powodu
jakoby niewiedzy Pan nie chcia zbawi ludzkoci, mianowicie jakoby nie wiedzia, w jaki sposb
ma si troszczy o kadego
4 czowieka. Niewiedza bowiem nie dotyczy Syna, ktry jeszcze przed utworzeniem wiatap by
doradc swego Ojca/1 By On mdroci, ktr si radowa r wszechmogcy Bg. Moc Boga
s jest Syn, poniewa jest On prapocztkowym Sowem Ojca jeszcze sprzed powstania wszystkiego.
I w najr- waciwszym znaczeniu jako Mdro Boga mg On by
5 nazwany rwnie Nauczycielem istot za Jego porednictwem stworzonych. Ani te przez adn
przyjemno istotnie nie daby si uwie, aby porzuci trosk o ludzi. On, ktry przyj na siebie
ciao podlege z natury namitnociom, a przez wiczenia doprowadzi je do stanu nie
podlegajcego namit6 nociom. Jakeby mg by Zbawc i Panem, gdyby nie by Zbawc i Panem wszystkich? Jest
Zbawc tych, ktrzy uwierzyli, gdy okazali wol poznania Go, jest Zbawc rwnie tych, ktrzy,
cho okazali si nieposuszni, stan si zdolni wyzna swoje grzechy i wtedy dostpi waciwego i
stosow7 nego dla nich dobrodziejstwa za Jego porednictwem. Caa wszak dziaalno Pana pozostaje w
odniesieniu do Wszechm Por. Rz 8,30 n Por. Tt 1,3
Por. Mt 7,21; 12,50; J 6,40 p Por. Ef 1,4 i Por. Iz 40,13; Rz 11,34 r Prz 8,30 s Por. 1 Kor 1,24 1
Por. 1 Kor 1,24
28 Por. Platon, Phaedrus 247 A; Timaeus 29 E.
24 Naley tu przypuszcza, e Klemens mia na myli szatana por. Mdr 2,24.

222
mocnego, i Syn jest, eby tak rzec, szczeglnym jakim uaktywnieniem si Ojca w dziaaniu.
W adnym wic wypadku nie mgby Syn by wrogo uspo- a,i sobiony wzgldem ludzi. On, ktry
z mioci do czowieka, przekraczajcej wszelk miar, nie wzgardzi saboci ludzkiego ciaa,
lecz wdzia je na siebie i zstpi na ziemi, aby nie zbawienie wszystkim ludziom. Bo wszystkim
ludziom, ktrzy wybrali wiar, dostpna jest ona bez adnych ograni- 2 cze. A nawet nie moe Syn
zaniedba swego wasnego dziea, wanie dlatego, e tylko jedynemu czowiekowi spord
wszystkich istot powoanych do ycia zostaa podczas aktu stwarzania wszczepiona idea Boga. A w
ogle nie mgby zaist- 3 nie lepszy i bardziej zgodny z natur Bo zarzd nad ludmi ni ten,
ktry zosta ustanowiony. Przystoi przecie, aby 4 zawsze kto z natury lepszy rzdzi gorszym * 25
26 oraz eby temu, kto potrafi czym dobrze zarzdza, zostao nad tym powierzone kierownictwo.
Zasad naprawd zwierzchni i kierownicz jest Sowo Boe i Jego Opatrzno. Ona nad
wszystkim czuwa oraz nie poniecha troski o wasnych podopiecz- 5 nych. Podopiecznymi tymi za
s ci, ktrzy sami si zdecydowali nalee do Niego, ci, ktrzy przez wiar d do doskonaoci.
W ten sposb za wol wszechpotnego Ojea'
Syn sta si sprawc wszelkiego dobra, si sprawcz pierwszego ruchu, nieuchwytn dla
postrzegania fizycznego. Ale 6 Jego istotnej natury nie dostrzegli ludzie, poniewa ze wzgldu na
sabo ciaa nie byli w stanie tego dostrzec. Syn wic przywdziawszy ciao uchwytne dla
postrzegania fizycznego przyby na wiat, aby pokaza im poprzez wasne posuszestwo
przykazaniom, co pozostaje w zakresie moliwoci ludzkich.
Jako wic sia Ojca20 atwo osiga On wszystko, czego s,i chce, nie pozostawiajc w zaniedbaniu
najdrobniejszej sprawy, podlegajcej Jego zarzdowi. W przeciwnym razie Jego dobroczynna
dziaalno nie objaby caego wiata. Bo do- 2 wodem najwyszej potgi jest, moim zdaniem,
przeprowadzany precyzyjnie, a rozcigajcy si a do najmniejszego drobiazgu dogld wszystkich
czci, gdy wszystko zwraca oczy v ku pierwszemu Zarzdcy caego wiata, ktry zgodnie z wol
Ojca kieruje zbawieniem wszystkich. Oto jedni s podporzdkowani jednym rzdzcym, inni
drugim, a wreszu Por. J 4,34; 6,3840
v Por. Hbr 12,2
25 Por. Platon, Protagoras 338 B; Gorguis 483 D.
26 Por. wyej, 7,7.
223
3 cie dochodzi si do Wielkiego Arcykapana." Od jednej wic prazasady, ktra dziaa z woli Boga,
zale stopniowo i rzeczy pierwsze, i drugie, i trzecie,*7 a na najwyszym kracu wiata
widzialnego ustawia si zastp bogosawionych aniow. Std w d, jedni niej od innych, s
rozmieszczani, a do nas, ci zbawiani z inicjatywy Jednego i za porednictwem
4 Jednego. Podobnie wic jak najbardziej oddalon czstk elaza wprawia w ruch sia kamienia
heraklejskiego,28 porednio przenikajca poprzez liczne elazne piercienie,29 tak samo
wleczeni30 przez Ducha witego ludzie cnotliwi uzyskuj pierwsze miejsce zamieszkania,* dalej
nastpni, jedni po drugich, a do miejsca ostatniego. Ci jednak, ktrzy z powodu saboci stali si
li i poprzez zbrodnicze nienasycenie popadli w trway stan nieprawoci, ani sami nad sob
zapanowa nie mogc, ani nie dajc si opanowa przez innych, zapltani za we wasne
namitnoci, potykaj si i zapadaj w gb ziemi. Istnieje za prawo od pocztku dziaajce, e ten
osiga cnot, kto jej chce.31
io.i Dlatego i przykazania zawarte w Prawie, i te wczeniejsze od Prawa, wydane dla tych, ktrzy
jeszcze Prawu nie podlegali y (bowiem nie dla sprawiedliwego Prawo jest uoo^ ne z 32),
ustalay, e kto sam wybra sobie ycie,3 ten otrzyma wieczny i bogosawiony dar. Z drugiej strony
dopuszczay, eby ten, kogo cieszy nieprawo, trwa przy swoim wyborze.33 A w ogle
utrzymyway, e dusza, ktra w zakresie wiedzy o cnocie i wzrostu sprawiedliwoci wykazuje stay
postp ku dobru, otrzymuje lepsze miejsce w caym wszechwiecie, poniewa krok za krokiem
wyta siy,b by uzyska trwae wyrzeczenie si afektw, a osignie idea czowieka w peni
doskonaego,0 co stanowi najwyszy sto-

2 pie poznania zarazem i dziedzictwa. Te zbawcze przeobraw Por. Hbr 4,14 * Por. J 14,2
z Por. 1 Kor 9,21; Rz 5,13; 2,14 2 1 Tm 1,9 a Por. Pwt 30,15 b Por. Flp 3,13 c Por. Ef 4,13
27 Por. Platon, Epistula II 312 E.
28 Kamie heraklejski magnes, ktrego nazwa pochodzi od miasta Heraklei w Lidii (w Azji
Mniejszej).
29 Por. Platon, on 533 DE; por. te wyej, II 26,2.
80 Por. Platon, on 535 E.
31 Por. wyej, II 12,1; niej 12,4.
82 Por. wyej, IV 10,1.
88 Por. Klemens Aleksandryjski, Quis dives salnetur 40,2.
224
eni nastpuj w naleytej kolejnoci zmiany wedug rnicy czasu, przestrzeni, rodzaju godnoci,
umiejtnoci, dziedzictwa i wiadcze subowych, przeobraenie po przeobraeniu a do tego
nieustannego, najwyszego i bezporedniego 3 ogldu Pana. Przedmiot mioci potrafi* 34 do
ogldania siebie skoni kadego, kto z mioci do poznania odda si ogldowi teoretycznemu.
Dlatego da Pan przykazania i te pierwsze, i te drugie, 11,1 czerpic je z jednego rda. Nie chcia
bowiem dopuci, aby ci, ktrzy yli przed Prawem, byli pozbawieni Prawa, ani te nie wyraa
zgody na to, aby ci, ktrzy nie znali filozofii barbarzyskiej, yli bez adnych cugli. Jednym da
przykazania, drugim filozofi. W ten sposb zamkn d stan braku wiary chwil swego przyjcia
na ziemi. Odtd kady, kto nie przystpi do wiary, nie ma usprawiedliwienia.*5 A wic 2
prowadzi Pan dwiema drogami rozwoju: hellesk i barbarzysk do osignicia doskonaoci
poprzez wiar. Jeli na- 3 tomiast ktry z Hellenw, przeskoczywszy stadium wstpnego
kierownictwa filozofii helleskiej, od razu przystpi do prawdziwej nauki, to taki czowiek, choby
nawet nie mia wyksztacenia, jednak przecign wszystkich wspzawodnikw, wybrawszy
najkrtsz drog do zbawienia, drog poprzez wiar.1
Wszystko zatem, co tylko nie ograniczao wolnego wyboru I2ii czowieka, uczyni Syn rodkiem
pomocniczym do uzyskania cnoty oraz wskaza do uycia, aby nawet ludziom niezdolnym do
jasnego widzenia istotnie ukaza si Bg, Jedyny, Jeden Wszech wadca, dobry, z wiecznoci w
wieczno zbawiajcy czowieka poprzez swego Syna, ale pod adnym wzgldem nie winien za.35
36 Bo dla zbawienia wszechcaoci30 Bg wszech- 2 wiata wszystko przystosowa zarwno w
ogle, jak w szcze- 3 gle. Jest wic dzieem sprawiedliwoci Zbawiciela prowadzi kade
stworzenie zawsze ku temu, co lepsze, o ile to jest tylko moliwe. A do zbawienia i przetrwania
tego, co lepsze, s stosowane nawet szczegy, zgodnie ze swym cha- 4 rakterem. Wszystko, co
cnotliwe, przenosi si37 natychmiast do lepszych siedzib, majc za przyczyn zmiany wybr
poznawczy, ktry pozostaje w wycznej, niezalenej dyspozycji 5
d Por. Hz 11,32; Ga 3,1924
e Por. Rz 1,20; 2,1
f Por. Ef 2,8
34 Por. Platon, Symposium 204 C.
35 Por, Platon, Respublica X 617 E; Timaeus 42 D.
36 Por. Platon, Leges X 903 B.
87 Por. tame 904 C.
15 Kobierce t. II
225
duszy. Natomiast dusze wyjtkowo nieczue g zmuszane s do skruchy przez niezbdne rodki
wychowawcze, ktre w swej dobroci stosuje czuwajcy Wielki Sdzia albo za porednictwem
pozostajcych blisko Niego aniow, albo rnego rodzaju wstpnych sdw, albo wreszcie <
za porednictwem sdu ostatecznego.
III
[O tym, e gnostyk czyni wszystko, aby sta si jak najpodobniejszy do Boga i Jego Syna]
O reszcie milcze wol 38 i sawi Pana. Jedno chc tylko powiedzie. Oto owe dusze

gnostyczne dziki wspaniaoci swego ogldu teoretycznego wykraczaj poza spoeczno


wszelkiego witego porzdku, wedle ktrego bogosawione siedziby bogw zostay wyznaczone i
przydzielone z gry losem. Lecz dusze gnostykw bd zaliczone jako wite midzy witychh i
przeniesione cae z caego dotychczasowego zakresu i przybd do miejsc lepszych i coraz
lepszych,39 a uzyskaj rozkosz ogldu Boga nie w zwierciadach albo za porednictwem
zwierciade,1 lecz, o ile to tylko moliwe, ogldu odpowiadajcego rzeczywistoci, w peni
najwyraniejszego i takiego, ktrym dusze przejte najwiksz mioci karmi si bd, nigdy nie
doznajc przesytu. A cieszc si wiecznym upojeniem bezustannie, po nieskoczone wieki,
wszystkie trwa bd, zaszczycone identycznoci wyniesienia. Lecz tego rodzaju ogld
pojciowy40 rzeczywistoci dostpny jest tylko ludziom czystego serca.3 Oto zadanie yciowe
doskonaego gnostyka: obcowanie z Bogiem za porednictwem Wiels Por. Ef 4,19 h Por. Iz 57,15 1 Por. 1 Kor 13,12 j Por. Mt 5,8
38 Ajschylos, Agamemnon, w. 36 (przekad polski: Ajschylos, Tragedie, tum. S. Srebrny,
Warszawa 1954, s. 324).
*9 Por. Platon, Leges X 904 D.
40 Wyraenie HaralrinriKi] fiecogia jest pochodzenia stoickiego i oznacza absolutn obiektywn
pewno przekonania (por. E. Zeller, dz. cyt., III 1, s. 83, przyp. 2; wyraenie to tumaczy mona
przez uchwytny obiektywnie ogld rzeczywistoci.)
226
kiego Arcykapana,11 stawanie si podobnym Panu/* 1 * w miar swych moliwoci, poprzez ca
sub ku czci Boga. Ta suba zmierza do zbawienia czowieka, ktry jest w stanie j peni dziki
troskliwoci dobroczynnego dziaania Boego wzgldem nas, dziki Jego wiadczeniom,
przekazowi nauki, 3 dziki Jego czynnej yczliwoci. W ten sposb gnostyk tworzy i buduje sam
siebie, i nadaje waciw postaw tym, ktrzy go suchaj, sam stajc si podobny do Boga. Do
Boga, ktry z natury nie podlega afektom, usiuje upodobni si jak najbardziej swoj
bezafektywnoci osignit w drodze bezustannego wiczenia, jednoczenie bez przerwy 1
obcujc i czc si z Panem. Oto sprawdziany, jak sdz, gnostycz- i nego upodobnienia si do
Boga: agodno, mio do czowieka oraz wzniosa pobono. Te wanie cnoty, moim zda- n.i
niem, s ofiar, ktra moe by przyjta m u Boga. Samo Pismo nazywa serce skromne w
poczeniu z prawidow wiedz ofiar penowartociow dla Boga," ze strony wszelkiego
czowieka, ktry przez wyniesienie do witoci promieniuje wiatem nierozerwalnego
zjednoczenia z Bogiem.
I Ewangelia, i Aposto usilnie nam polecaj, abymy siebie 2 poddali w niewol0 i zniszczylip
samych siebie, zabijajc dawnego czowieka, niszczonego przez podania/ a wzbudzajc
czowieka nowegor ze mierci dawnego wypaczonego sposobu ycia,s poniewa t drog
wyzbywamy si afektw i stajemy si bezgrzeszni. Do tego wanie nawizywao 3 * Prawo,
polecajc zabi grzesznika/ to znaczy, polecajc wymian ze mierci na ycie, to jest na
bezafektywno, ktra * z wiary pochodzi. Ale interpretatorzy Prawa nie rozumieli Prawa,
przyjmujc, e dy ono do sporu. W ten sposb dali jeszcze pobudk tym, ktrzy usiuj je
spotwarzy bezzasadnie. Z tej przyczyny susznie ofiar nie skadamy Bogu, ktry 5 przecie
niczego sam nie potrzebuje, a wszystkiego wszystkim uycza, ale sawimy Tego, ktry sam siebie
zoy na ofiar, oraz sami siebie skadamy w ofierze, aby osign coraz doskonalszy stan
nieodczuwania potrzeb i namitnoci. Boga 6
k Por. Hbr 4,14 1 Por. 1 Kor 7,35 m Flp 4,18
n Por. Ps 50,18; Iz 56,7
0 Por. 2 Kor 10,5 p Por. Mt 16,25
1 Por. Ef 4,22
r Por. Ef 4,24
s Por. Ef 4,22
Por. Pwt 13,8 ns.
41 Por. Platon, Respublica X 613 AB.
227

cieszy wycznie nasze zbawienie. Susznie zatem nie podejmujemy skadania ofiar Temu, ktry
rozkoszy nie ulega, a dym z ofiar skadanych pozostaje nisko, nie siga nawet do puapu
najgstszych chmur, co wicej, daleko pozostaje od tych, do ktrych ma sign.
15.1 Bosko nie odczuwa adnych potrzeb ani nie znajduje upodobania w rozkoszy, ani w zysku,
ani w pienidzu, bdc peni i uyczajc wszystkiego wszelkiemu stworzeniu,11 odczuwajcemu
braki. Nie daje si te zjedna ani ofiarami, ani darami, ani pochwaami, ani oznakami czci. Nie
daje si uwie tego rodzaju rzeczom. Ale okazuje podobiestwo do ludzi dobrych i piknych,
ktrzy nie zdradz nigdy sprawied2 liwoci42 czy to z powodu grocego im strachu, czy wobec obietnicy wikszych darw.
Natomiast ci, ktrzy nie dostrzegli, e dusza ludzka pod wzgldem wyboru trybu ycia ma pen
wolno i nie podlega adnemu przymusowi, a doznaj oburzenia na widok tego, co si dzieje, w
obliczu zupenie pierwotnej nieprawoci, dochodz do wniosku, e Bg nie
3 istnieje.43 Ten sam pogld podzielaj ci, ktrzy z braku samo- opanowania w stosunku do
rozkoszy popadli w wyjtkowe cierpienia oraz niepodane zrzdzenia losu i trac otuch
4 w swej niedoli. Wtedy mwi, e Boga nie ma albo e jeli nawet jest, to nie sprawuje opieki nad
caym wiatem. S wreszcie tacy, ktrzy wyznaj przekonanie, i domniemani bogowie daj si
ubaga44 ofiarami i darami do wiadczenia, e tak powiem, pomocy ich niecnym poczynaniom.
Nie chc natomiast uwierzy, e prawdziwie jest jeden tylko Bg, trwajcy bez adnych zmian w
tosamoci ze sprawiedliw dobroci.45
16.1 Zbony jest wic gnostyk. Po pierwsze dba on o wasn dusz, nastpnie o swych bliskich,
abymy osignli doskonao etyczn. Wszak i syn sprawia rado dobremu ojcu, jeli si
wykazuje szlachetnoci i podobiestwem do niego,
2 i tak samo rzecz si ma z rzdzcym i rzdzonym. Bo wiara i posuszestwo zale od nas
samych. Mona przyj z kolei za przyczyny za zarwno sabo materii, jak niezalene od woli
popdy podwiadomoci i przymusy irracjonalne, wyni3 kajce z braku kontroli intelektu. Nad tymi popdami sprau Por. Dz 17,25
42 Por. Platon, Leges X 907 A.
44 Por. tame X 908 B.
44 Por. tame X 905 D; 908 E; 909 A.
45 Bg czy w sobie przymioty sprawiedliwoci i dobroci, jak czsto zapewnia Klemens wbrew
nauce Marcjona; por. wyej, VI 109,5; niej, 73,3.
228
wuje gnostyk siln wadz46 47 dyscypliny wewntrznej, jak nad dzikimi zwierztami, i w ten
sposb naladujc boski praza- miar, wywiadcza dobro ludziom dobrej woli wedle swych 4
ludzkich moliwoci. A jeli kiedy obejmie wadz zwierzchni, jak na przykad Mojesz, bdzie
rzdzi majc na wzgldzie dobro rzdzonych i postara si oswoi to, co jest dzikie i samowolne,
wyrniajc czci ludzi najlepszych, natomiast wystpnych dowiadczajc kar, ktra zostaa
zaliczona do rodkw wychowania.v 47 Dusza bowiem sprawiedliwego naj- 5 bardziej ze
wszystkich dusz
jest odbiciem Boga, Bogu wszak podobna jest.48
W takiej oto duszy, dziki jej posuszestwu w stosunku do przykaza, zakada sw wit siedzib
Wadca wszystkiego, co miertelne i co niemiertelne, Krl i Stwrca pikna moralnego, istniejce
rzeczywicie Prawo i Zarzd wiata,49 i Logos odwieczny, bdcy dla kadego z osobna i dla
wszystkich razem jednym i tym samym Zbawicielem. On jest istotnie 6 Jednorodzonym,w
odbiciemx chway Wszechkrla, Wszech- wadcy Ojca. On wyciska w duszy gnostyka
doskonay ogld wedle swego wasnego obrazu,y jako piecz. W ten sposb jest to ju trzecie
odbicie Boga, ktre w stopniu najbardziej dostpnym upodobnione jest do drugiej Praprzyczyny,
rzeczywistego ycia, ktremu mamy do zawdziczenia, e yjemy prawdziwym yciem.2
Jednoczenie naladujemy gnostyka, ktry dla nas sta si wzorem, obcujc z tym, co stae i
absolutnie niezmienne.
Gnostyk zatem jest wadc samego siebie i wszystkiego ru w sobie. Posiada on gbokie i stae

zrozumienie50 dla wiedzy Boej i zblia si do prawdy w sposb waciwy. A po- 2


v Por. Prz 3,12 w Por. J 1,18 x Por. Hbr 1,3 y Por. Rdz 1,26 z Por. 1 Tm 6,19
40 Por, Platon, Respublica IX 588 C; 589 B.
47 Por. wyej, IV 154,2.
48 Por. TGF, Adespota 117, s. 863.
49 wyraz &eopg jest terminem stoickim (por. Cyceron, De natura deorum I 36).
50 Stoicy wyrniali trzy stopnie poznania: 1) doga, tj. mniemanie (uchwyt rzeczywistoci saby i
faszywy), 2) HazaArjyng tj. zrozumienie (uchwyt rzeczywistoci prawdziwy), 3) emozrpir] tj.
wiedza (uchwyt rzeczywistoci pewny i stay, i niezmienny); o definicji wiedzy zob. wyej, VI
162,4; II 9,4.
229
znanie i stale zrozumienie spraw pojciowych susznie pon winno si nazywa wiedz. Jej
zadaniem odnonie do spraw Boych jest bada, czym jest Pierwsza Przyczyna, co to znaczy:
dziki czemu wszystko si stao i bez czego nic si nie stao, co si stao,3 jakie s siy, ktre bd
to na wskro przenikaj wszechwiat, bd to go obejmuj, czciowo dziaajc w zespoleniu,
czciowo w pojedynk, jaki ukad posiada kada z nich i jak wnosi moc, jak sub peni. A zno3 wu odnonie do spraw ludzkich zadaniem wiedzy jest zbada, co to jest czowiek, co w nim jest
zgodne z natur i co z ni sprzeczne, jak przystoi mu czyni, jak cierpie, jakie s jego cnoty, a
jakiego rodzaju bywaj nieprawoci, co to jest dobro, co zo, a co jest czym porednim; a take
bada to, co si odnosi do mstwa, a co do rozumu i rozwagi, co za do najbardziej doskonaej pod
kadym wzgldem spord wszy4 stkich cnt, sprawiedliwoci. Rozum i sprawiedliwo suy mu do zdobywania mdroci.
Odwaga natomiast suy mu nie tylko do znoszenia niepomylnych okolicznoci losu, ale take do
zapanowania nad rozkosz i podaniem, cierpieniem i gniewem, oraz do przeciwstawienia si
wszystkiemu w ogle, co usiuje prowadzi nasz dusz przy pomocy gwatu lub
5 podstpu.51 Bo winnimy nie tyle znosi nieprawoci i zo, lecz wrcz odpycha je od siebie, a
znosi tylko groz. W kadym razie strach okazuje si poyteczny zarwno jako rodek
uzdrawiajcy, jak wychowawczy, i wreszcie jako narzdzie kary. Dziki porednictwu kary
obyczaje ulepszaj si ku poytkowi ludzkiemu.
i8,i Rne za s przejawy mstwa. Moe to by wytrwao albo wznioso mylenia, albo
wielkoduszno, albo szlar- chetno i wielki gest.52 Z tej przyczyny gnostyk jest obojtny na
nagan albo z saw ze strony tumu, nie daje si te uwie dobrym opiniom ani pochlebstwom.
W znoszeniu za trudw, jeli mu tak wypadnie podczas speniania obowizkw lub w chwili, gdy
musi stawi mnie czoo wszelkim przeciwnociom losu, okazuje si prawdziwym mem wrd
2 innych ludzi. A zachowujc rozwag przestrzega miary i uzyskuje dziki tej postawie spokj
ducha. Gotw jest uzna za swoj wasno to dobro, ktre mu na razie zostao obiecane,
odwracajc si cakowicie od szpetoty moralnej jako sobie obcej. Staje si w ten sposb
jednoczenie yjcym w wiecie i ponad wiatem. Peni mianowicie wszystko w aa Por. J 1,3
51 Platon, Respublica 413 AB.
52 Por. Chryzyp, Frg. mor. 269 ns., SVF III, s. 66.
230
dzie53 i porzdku, niczemu nigdy nie uchybiajc, a jednoczenie bogacc si przez to, e w
najwyszym stopniu niczego nie poda, jako mao potrzebujcy, oraz przez to, e doznaje obfitoci
wszelkiego dobra jako posiadajcy pen wiedz 3 o dobru. A pierwszym dowodem jego
sprawiedliwoci jest okoliczno, e lubi przebywa z ludmi pokrewnymi mu duchowo i by z
nimi na ziemi i w niebie. Dlatego jest on te 19,1 skonny do dzielenia si tym, co sam posiada,
oraz kocha ludzi, a w najwyszej ma nienawici grzech, gdy w stopniu doskonaym oddali si od
wszelkiego dziaania nieprawego.
Trzeba wic nauczy si wiernoci wzgldem samego siebie, 2 wzgldem blinich, oraz wiadczy
posuszestwo przykazaniom. Oto suga Boga,b ktry dobrowolnie poddaje si przykazaniom. A
kto ju nie z samego posuszestwa przykazaniu, lecz gwoli samej wiadomoci moralnej54 jest

czystego serca,c dopiero ten jest prawdziwym przyjacielem Boga.d Bo 3 cnota nie jest nam
wrodzona w sposb naturalny55 ani nie przysuguje nam od narodzin podobnie jak jakie inne
czci ciaa, ani w sposb naturalny nie rozwija si w nas pniej (bo przecie w takim wypadku
nie byaby czym dobrowolnym i wobec tego godnym uznania), ani nie powstaje z okolicznoci
zewntrznych; ani te nie doskonali si ona w miar narastajcego stopniowo przyzwyczajenia
podobnie jak jzyk56 (w ten sposb chyba zakorzenia si raczej zo). Ani te nie zdobywa si
prawdziwej wiedzy poprzez biego 4 praktyczn w zakresie handlu czy leczenia, ani przez
wyksztacenie oglne.57 Naley bowiem cieszy si, jeli to ostatnie bdzie w stanie tylko
przygotowa i wesprze dusz.58 Prawa za pastwowe s w stanie zaledwie powcign ze 20,1
czyny. Ale i one, i caa dialektyka, jak to, co znajduje si tylko na powierzchni, nie potrafi
dostarczy trwaej wiedzy o prawdzie. Filozofia za helleska jakby oczyszcza w spo- 2 sb
wstpny li najpierw przyzwyczaja dusz do przyjcia wiary, na ktrej gruncie dopiero Prawda
nadbudowuje e wai- w wiadomo.
b Por. Hbr 3,5
c Por. Mt 5,8
d Por. Jk 2,23(?)
e Por. 1 Kor 3,10
58 Por. tame, frg. 272, SVF III, s. 66.
54 Por. wyej, IV 39,2.
55 Por. wyej, VI 95,5.
56 Por. Platon, Protagoras 328 A; Alcibiades I 111 A.
57 Por. Chryzyp, Frg. mor. 224, SVF III, s. 52.
68 Por. wyej, I 30,1; 93,5; VI 80,1.
231
3 Jest wic gnostyk, i on tylko, prawdziwym zawodnikiem,
4 ktry na wielkim stadionie piknego wiata otrzymuje wieniec za prawdziwe zwycistwo nad
wszystkimi namitnociami. Natomiast organizatorem igrzysk jest sam Bg Wszechmogcy, sdzi
zawodw Jednorodzony Syn Boy, widzami anioowie i bogowie, a walka zapanicza toczy si
przy pomocy wszystkich broni nie przeciw krwi i ciaug, lecz przeciw uaktywniajcym si za
porednictwem ciaa mocom du5 chowym gwatownych namitnoci. Jeli z tych potnych zmaga gnostyk wyjdzie zwycisko i
obali na ziemi kusiciela, zagraajcego mu cigle jakimi zapasami, wtedy osign ju
niemiertelno, bowiem nie moe si myli wyrok
6 Boy na najsprawiedliwszym sdzie. Zaproszona wic jest na zawody widownia. Zapanicy
wstpuj na stadion. Spord
7 nich zwyciy ten, kto okazywa posuszestwo trenerowi. Bo wszystkim zostay dane przez
Boga wszystkie moliwoci.59 I Jemu samemu nie mona czyni adnego zarzutu. Ten, kto moe,
dokona dla siebie wyboru.60 Kto za zechce, odniesie zwycistwo. Po to wszak otrzymalimy
rozum, abymy wiedzieli, co czynimy. A zdanie: Poznaj samego siebie!61 ozna8 cza tu: wiedzie, po co jestemy stworzeni. Zostalimy stworzeni za po to, aby by posuszni
przykazaniom, jeli w ogle wybralimy decyzj uzyskania zbawienia. To jest wanie ta
nieunikniona Adrasteja62, na skutek ktrej nie jestemy w stanie uciec przed Bogiem.
2i,i A wic zadaniem czowieka jest pene i dobrowolne posuszestwo wzgldem Boga, ktry
poprzez przykazania obwieci nam wielorak mono zbawienia. Podoba si za Bogu
2 to znaczy uzna przykazania. Dobroczyca bowiem daje inicjatyw w wiadczeniu dobra. Kto za
z naleyt rozwag przyjmie dobrodziejstwo skwapliwie i przestrzega przykaza, ten jest wiemy.
Kto natomiast w miar swych moliwoci
3 odwzajemnia dobro, ktre otrzyma, poprzez mio, ten jest ju przyjacielem63. Jedna forma
wzajemnoci jest najwaniejsza ze strony ludzi: to czyni, co moe si podoba Bogu.
4 Nauczyciel i Zbawca przyjmuje wszystko to, co peni si ku 1 * 8
1 Por. 1 Kor 4,9
Por. Ef 6,12

59 Por. Platon, Respublica 617 E.


60 Por. wyej, I 51,3 i przyp. 142.
61 Por. wyej, I 60,3.
62 Adrasteja Konieczno; por. Platon, Phaedrus 248 C; Euzebiusz,
Praeparatio evanglica XV 15, 6.
8* Por. wyej, 5,6.
232
poytkowi i ku naprawie ludzi,h jako Jemu osobicie wiadczon dobr wol i cze, poniewa
czowiek jest Jego wasnym potomkiem i do pewnego stopnia spokrewniony z Nim jako Jego twr.
Dlatego take szkody wyrzdzone tym, ktrzy w Niego uwierzyli, ocenia jako objawy
niewdzicznoci i braku czci dla siebie (bo jaki inny objaw braku czci mgby obej Boga?).
Dlatego w ogle nie jest moliwe dla nas odwzajemni si za tak wielki dar jak zbawienie takim
darem, ktry by pozostawa we waciwej proporcji do pomocy uyczonej nam przez Pana.
Podobnie jak ci, ktrzy wyrzdzaj szkody w cudzej posiadoci, krzywdz tym samym waciciela,
i jak ci, ktrzy szkodz onierzom, dopuszczaj si zniewagi wzgldem ich wodza, tak samo
zadawanie cierpienia tym, ktrzy powicili si Bogu, jest lekcewaeniem samego Boga. W jaki
bowiem sposb soce owietla nie tylko niebo i cay wiat, lc promienie na ziemi i morza, lecz
take poprzez okna i najmniejszy otwr dociera swym blaskiem do najdalszych zaktkw
domostwa, tak samo Sowo Boe wszdzie si rozeszo i widzi nawet najmniejsze czynnoci
naszego ycia.
IV
[O tym, e ludy barbarzyskie utworzyy sobie bogw do siebie podobnych tak pod wzgldem
postaci zewntrznej, jak i wewntrznych pobudek, std rdo wszelkie zabobonu]
Hellenowie jednak zakadaj, e bogowie maj posta ludzk i ludzkie te namitnoci. Ponadto jak
przedstawiaj bogw w postaci podobnej do swego wasnego wygldu (jak na przykad
Ksenofanes: Ajtiopowie przedstawiaj swych bogw jako czarnych i z zadartymi nosami,
Trakowie jako rudych i niebieskookich84), tak samo jak wszyscy ludzie wyobraaj sobie bogw
jako podobnych psychicznie do nich samych. Oto, dla przykadu, barbarzycy nadaj swym bogom
h Por. Mt 25,40
64 Zob. Vorsokr. I, frg. 16, s. 152.
233
5
6
7
22,1
znami brutalnoci i dzikoci, Hellenowie natomiast wyobraaj ich sobie agodniejszymi,
przypisujc im wszelako jeszcze
2 namitnoci. Jest wic rzecz zrozumia, e wyobraenia o bogach powstae u ludzi nieprawych
musz by ze, powstae za u ludzi szlachetnych dobre. Dlatego ten, ktry istotnie posiada
krlewsk dusz65 i jest gnostykiem, jest rwnie bogobojny, wolny od zabobonu, poniewa
ywi gbokie przekonanie, e tylko jedyny Bg jest. czcigodny, wzniosy, wspaniay, skonny
wycznie do czynienia dobrze, szczodry w dobrym dziaaniu, jest odwiecznym sprawc wszelkie3 go dobra, nie winien adnego za.66 A na temat zabobonnoci helleskiej do ju, jak myl,
wyczerpujco pisalimy w traktacie, zatytuowanym Protreptyk67 i w dostatecznym stopniu
zuytkowalimy niezbdny materia historyczny.
23,1 A wic nie trzeba jeszcze raz opowiada, co ju jasno podane zostao.68 O ile, znalazszy si
w tym miejscu, naley jednak co nieco wymieni z caej obfitoci materiau, to wystarczy jako
dowd uzna za ludzi bezbonych tych, kt2 rzy zestawiaj Boga z ludmi najgorszymi. Albo, wedle ich mniemania, doznaj bogowie jakiej
szkody od ludzi i w takim razie okazuj si zaleni od nich, jako e mog doznawa od nas szkody;
albo jeli ten wypadek nie zachodzi, to dlaczego niczym popdliwa, rozdraniona starucha
wybuchaj gniewem na tych, od ktrych szkody nie doznaj jak na przykad Artemida, ktra

jak opowiada mit pognie3 waa si na Etolw za Ojneusa. Jak moga nie uwiadomi sobie, cho bya bogini, e Ojneus
dopuci si zaniedbania w stosunku do niej bynajmniej nie z braku czci, lecz dlatego e albo
zapomnia albo e wydao mu si, i ofiar ju zo4 y.89 Susznie mwi Auge, usprawiedliwiajc si przed gniewem Ateny za to, e urodzia
dziecko w jej wityni:
5 Zdobyczne upy po zabitych wrogach,
I prochy zmarych,
yczliwym okiem witasz w swej wityni.
I to ci nie jest przykre. Za kiedy mnie Urodzi przyszo dzieci tu,
Za straszne to uwaasz?70 60
60 Por. Platon, Philebus 30 D.
68 Por. Platon, Respublica 379 B.
67 Por. Klemens Aleksandryjski, Protrepticus 1137.
68 Por. Homer, Odyssea XII 483.
00 Por. Homer, llias IX 533537.
70 Eurypides, Auge, frg. 266, TGF, s. 437.
234
6
A przecie nic nie szkodzi, e inne zwierzta rodz w wityniach.71
Nie jest jednak dziwne, e ludzie przesdni pozostajc w 2411 obawie przed osobami pochopnymi
do gniewu przypadki u,- waaj za znaki i za przyczyny nieszcz.
Gdy mysz przegryzie otarz z gliny albo te 2
Gdy wr naruszy, nic innego re nie majc ju,
Gdy kogut podtuczony pieje w pny zmierzch,
Uznaj to za znak nieomylny czego wnet.72
Takiego czowieka opisuje Menander w swej komedii Za- 3 bobony:
Dlatego co mnie chyba spotka, bogi me Przewite! sanda kadc prawy, rzemie dzi Zerwaem
Susznie, gupcze, bo zleay by,
Za ty w swym skpstwie kupi nie chcesz nic nowego.73
Dowcipne jest nastpujce zachowanie Antyfonta. Gdy kto 4 mianowicie upatrywa znak w tym,
e winia poara swoje mae, Antyfont, stwierdziwszy, e bya osabiona z godu z powodu
skpstwa tego, ktry j karmi, rzek: Bd szczliwy, e bdc tak godna nie zjada twoich
dzieci.74 C w 5 tym dziwnego rzek Bion jeli mysz przegryza wr, nie znalazszy nic
do jedzenia? To dopiero byoby dziwne, gdyby, jak podejmuje dowcipnie Arkezylaos, wr zjad
mysz. 75 76
Trafnie te odpowiedzia Diogenes czowiekowi, ktry wy- 25,1 raa zdziwienie z tego powodu, e
mija owina si koo tuczka. Nie dziw si rzek byoby o wiele bardziej nielogiczne,
gdyby ujrza tuczek opleciony wok wyprostowanej mii. 75 Przecie i nierozumne spord
zwierzt musz 2 biega i je,77 i walczy, i rodzi, i umiera. Wic to, co dla nich jest zgodne z
natur ich bytowania, nie moe si nam nigdy wyda czym wbrew naturze.
71 Por. Chryzyp, Frg. mor. 753, SVF III, s. 187; Plutarch, De stoicorum repugnantiis 1045 A.
72 CAF III, s. 471, Adespota 341.
7* Tame, frg. 109, III, s. 33.
74 Vorsokr. II, test. 8, s. 337.
75 Bion Borystenita, frg. 45, FPG II, s. 427; Teofrast, Characte- res 16; Cyceron, De divinatione II
27,59.
76 Diogenes z Synopy, frg. 282, FPG II, s. 327.
77 Zgodnie ze zdaniem O. Stahlina przyjmuj wyraz kaftiew (je) zamiast &elv (biega).
235
3
4

5
26.1
2
3
4
Oto wszak ptaki przeliczne pod soca blaskiem promiennym,
W locie cigaj si chybkim...78
A komediopisarz Filemon i to take opiewa:
Ilekro ujrz kogo, kto ledzi wci,
Kto kichn, kto co rzek, albo czyha, kto
W dom wchodzi, tego ja natychmiast sprzedam tu
Na rynku; sobie chodzi, mwi kady z nas,
A nie dla ludzi z miasta, sobie kicha te.
To naturalna kolej, wszystko biegnie tak.79
Dlatego ludzie w stanie trzewoci modl si o zdrowie. Ilekro za w czasie wit napychaj si
ponad wszelk miar jadem i pij a do nieprzytomnoci, cigaj na siebie choroby.80
U wielu
inskrypcja nawet cienna wywouje lk.
Dowcipnie wyrazi si Diogenes, gdy ujrzawszy nastpujcy napis na domostwie jakiego
niegodziwca:
Herakles zwycistw syt
Tu mieszka, niech nie wchodzi tutaj adne zo!
odpowiedzia: Lecz jak dostanie si do wntrza domu sam gospodarz?81 Tego rodzaju ludzie
czcz kady kawaek drzewa i kady naoliwiony kamie82 (jak powiadaj), boj si czerwonej
weny i bryek soli, pochodni, cebuli morskiej, siarki, pozwalaj zwodzi si rnym czarownikom
przez nieczyste oczyszczenia. Lecz Bg, istotny Bg, zna tylko jedn wito charakteru
czowieka sprawiedliwego i tylko jedno przeklestwo nieprawoci. Mona jakoby zauway, e
z jaj wzitych od tych, ktrzy za ich porednictwem doznali oczyszczenia, jeli zostan ogrzane,
mog wylgn si pisklta, a przecie nie staoby si tak, gdyby przejy zo od oczyszczanego.83
W sposb dowcipny opisuje czarownika komediopisarz Difilos:
78 Homer, Odyssea II 181.
70 Filemon, frg. 100, CAF II, s. 510.
80 Por. Diogenes z Synopy, frg. 21, FPG II, s. 301; Diogenes Laertios VI 28; podobnie wypowiada
si Demokryt por. Vor- sokr. II, frg. 234, s. 192.
81 FPG II, frg. 118, s. 311; por. Diogenes Laertios VI 39,50.
82 Por. Teofrast, Characteres 16,5.
83 Lukian mwi o jaju oczyszczalnym w Dialogi mortuorum 1,1; por. Juwenalis VI 518; Owidiusz,
Ars amatoria II 329 ns.
236
Z grzechu oczyszcza Projtosa cry wraz z ojcem,
Synem Abasa, za jako pit z kolei pewn staruch,
Jedn pochodni i jedn cebul, osb a tyle!
Siark te, smo i wod84 85 z fal morza i oceanu Gbin agodnie szumicych.
Bagam ci jednak, o szczsne Powietrze, zelij nam poprzez Gst zason chmur Antykiry lek,86
abym t pluskw Zdoa przynajmniej w trutnia niekliwego zamieni.88 89
Dobrze te mwi Menander: 27,1
Prawdziwe gdyby cierpia zo, Fidiaszu mj,
Prawdziwe te lekarstwo musiaby znale wnet.
Lecz teraz nie masz go, bahego szukaj wic
Lekarstwa na bahy bl i pomyl, korzy jak
Masz sam. Kobiety niech oczyszcz ciebie w krg,
Okadz siark, wod skropi z rde trzech.

A wrzu do tego sl i soczewicy gar.87


Bo czysty jest kady, kto niewiadom winy jest.88 2
Taki sam pogld wyraa tragedia: 3
Orecie, jaka niemoc powalia ci?
wiadomo. em haby strasznej dopuci si, wiem!88
Istotnie niczym innym nie jest czysto jak powstrzyma- 4 niem si od bdw. Piknie te mwi
Epicharm: 5
Gdy myl masz czyst, czyste take ciao masz.90
Powiadamy przecie, e przede wszystkim naley dusz 6 oczyci ze zych i zbrodniczych myli
za porednictwem praw- dziwnej nauki i dopiero, gdy to si stanie, przystpi do pamiciowego
utrwalenia podstawowych zasad doktrynalnych. Wszak rwnie przed wprowadzeniem w misteria
ludzi, pragncych dozna wtajemniczenia, da si od nich wstpnych oczyszcze, poniewa
powinni najpierw wyzby si bezbonych myli, zanim si zwrc do prawdziwej treci nauki.
84 Por. Teofrast, Characteres 16,12.
85 Antykira w Fokidzie, miejscowo synna z ziela elleboros, umierzajcego obd; por. Horacy,
Sermones II 3,83; Ars poetica 300.
88 Difilos, frg. 126, CAF II, ss. 577 ns.; koniec w. 5 i w. 6 por. Homer, Ilias VII 422; Odyssea
XIX 434.
87 Menander, frg. 530, 1723, CAF III, s. 152.
88 Cytat z nieznanego poety.
89 Por. Eurypides, Orestes, ww. 395396,
90 Epicharm, frg. 269, CGF, s. 141.
237
V
[O tym, e wito duszy jest wspanialsz wityni Boga ni jakakolwiek inna wykonana rk
ludzk]
28,1 Albo czy nie jest suszne i zgodne z prawd, eby nie ogranicza jakkolwiek przestrzeni
Tego, ktry jest nieograniczony, ani w wityniach rk ludzk wykonanych nie
2 zamyka1 * Tego, ktry wszystko w sobie zamyka?91 Jakie bowiem dzieo architektw lub
kamieniarzy, lub w ogle rkodzielnikw mogoby zarazem by wite?9* Czy nie s lepsi od nich
ci, ktrzy powietrze i atmosfer lub ; co wicej cay wiat, a nawet wszchwiat uznali
dopiero za
3 wityni godn wzniosoci Boga?3 Byoby przecie mieszne (jak to nawet sami filozofowie
zakadaj), gdyby czowiek, bdcy igraszk Boga,93 chcia wykona Boga i gdyby Bg sta si
zabaw sztuki ludzkiej.94 Bo to, co si staje, jest identyczne i podobne do tego, z czego si staje, na
przykad co
4 powstaje z koci soniowej, jest koci soniow, a co ze zota, jest zote. A z kolei posgi i
witynie, wykonywane przez ludzi rzemiosa, sporzdza si z biernej materii. Wic i one s bez
ycia i materialne, i bez znamion witoci. A jeli nawet doprowadzisz swj kunszt do stanu
doskonaoci, jednak zachowuje on pewne znami rzemiosa. A zatem dziea
5 sztuki nie maj charakteru witego i boskiego. A przy tym co ma by umiejscowione, jeli
nie istnieje nic, co nie byoby umiejscowione, skoro wszystko ma swe miejsce w przestrzeni? Z
kolei, co przez kogo umiejscawiane, przedtem mu6 siao nie mie staego miejsca. Jeli wic Bg jest umiejscar wiany przez ludzi, w takim razie
przedtem nie mia adnego
7 staego miejsca, a wic nie mia bytu? Tylko to bowiem, co nie istnieje, jest wanie tym, co nie
moe by umiejscowione. Zatem to wszystko, co nie istnieje, musi najpierw dozna
umiejscowienia. Co za istnieje, nie moe by powoywane do ycia przez co, co nie istnieje, ani
take przez co innego, co istnieje. Bo ono samo dla siebie jest bytem.
1 Por. Dz 17,24 i Por. Dz 7,49
91 Por. wyej, II 6,13.
92 Por. Zenon z Kition, frg. 264, SVF I, s. 61; wyej, V 76,1. 98 Por. Platon, Leges VII 803 C.

94 Por tame X 889 CDE.


238
Pozostaje wic tylko jeszcze jedna moliwo: e to, co ist- 29,1 nieje, samo siebie powouje do
yda. Lecz jake ono samo moe siebie powoa do yda? Albo w jaki sposb to, co istnieje, potrafi
samo siebie umiejscowi w bycie? Czy to znaczy, e bdc przedtem nie umiejscowione w bycie,
umiejscawia w bycie z kolei samo siebie? Ale przecie w takim razie nie mogoby istnie, bo tylko
to, co nie istnieje, nie moe by umiejscowione w bycie. I jake to, co uchodzi za umiejscowione w
bycie, samo siebie mogoby dopiero pniej uczyni tym, co ju przedtem miao byt? W jaki z kolei
sposb 2 to, od czego pochodz wszystkie byty, miaoby czego potrzebowa? Lecz jeli to, co
boskie, jest podobne do czowie^ ka, w takim razie potrzebowa bdzie tego samego co czowiek:
poywienia i ubrania, i mieszkania, i wszystkiego, co si z tym wie. Wszak istoty o tym samym
ksztacie i o tych samych doznaniach potrzebowa bd tego samego sposobu 3 yda. Jeli pojcie
witoci dwojako bywa rozumiane, albo w odniesieniu do Boga samego, albo w stosunku do
budowli ku Jego czd wystawionej, dlaczego nie mamy wityni Boga w penym znaczeniu
nazywa Kocioa, ktry bdc ku czd Boga powoany do yda dozna uwicenia poprzez pene
poznanie, wityni wielkiej wartod i wzniesion nie przy pomocy sztuki rzemielniczej ani
ozdobion przez rk jakiego magika, ale powoan do yda przez Bo wol? Bo nie miejsce,
lecz zgromadzenie wybranych nazywam tu Ko- 4 doem. Ta witynia jest lepiej przystosowana
do przyjcia wzniosoci dostojestwa Boego. Mianowicie istota o duej wartoci, przez
obcowanie z Tym, ktry jest jedyn prawdziw wartoci, a w stosunku do ktrego nic nie ma
adnej wartoci, doznaje uwicenia ze wzgldu na Jego nadmiar 5 witoci. T istot, wiele wart
i cenn dla Boga, moe by tylko gnostyk, w ktrym Bg znajduje swe wite miejsce. 6 Tu take
moemy znale Jego podobizn, Boy i wity posg, tu, w duszy czowieka sprawiedliwego, jeli
jest ona bogosawiona, jako ju uprzednio oczyszczona i jako sprawczyni bogosawionych
czynw. Tu wystpuje albo ju co umiejscowionego, albo dopiero umiejscawiajcego si. W
pierwszym wypadku chodzi o ludzi, ktrzy stali si ju gnostyka- mi, w drugim o tych, ktrzy
mog si nimi sta, ale jeszcze nie s godni przyj do swego wntrza wiedzy o Bogu. To wszystko
bowiem, co ma pewn dyspozycj do wiary, a w oczach Boga ju posiada wiar, jest ku czci Boej
umiejscowionym posgiem, penym cnoty, Bogu powiconym.
239
VI
[O tym, e proby i akty wdzicznoci, wiadczone bezustannie przez dusz czyst, s
skuteczniejsze od wszelkich ofiar]
30.1 Poniewa zatem Bg nie doznaje ograniczenia jakimkolwiek miejscem i nie jest podobny do
postaci adnego ze stworze, nie podlega wic tym samym doznaniom i nie cierpi adnych brakw,
jak to si dzieje z Jego stworzeniami. Nie
2 poda ofiar, aby si poywi na wypadek godu. Co bowiem dostpne jest doznaniu, to wszystko
podlega te zniszczeniu.95 Dostarcza za poywienia Temu, ktry nie potrzebuje ad3 nego poywienia, to po prostu gupota. A komediopisarz: Fe- rekrates w utworze, zatytuowanym
Zbiegowie w sposb niebywale dowcipny przedstawi zarzuty bogw wzgldem ludzi z powodu
rodzaju ofiar religijnych skadanych przez nich:
Skadajc ofiary bogom najpierw kapanom dajecie Przyznan im cz zwyczajowo. Sami za
potem dla siebie Wstyd to powiedzie chwytacie obydwa udce, a po
pachwin
Starannie wyciwszy miso; z biodra ko nag zupenie, Krgosup te oczyciwszy jakby pi
cay,
Rzucacie nam by psom, a ze wstydu przed sob nawzajem Przykrywacie znowu rozlicznym darem
ofiarnym.96
31.1 Eubulos, rwnie komediopisarz, tak mniej wicej pisze o ofiarach:
Za bogom samym tylko mski ogon swj Skadacie, tyek te, jakby pederastom ju...97
a Dionizos wystpujcy w jego Semeli tak powiada:
Po pierwsze, gdy ofiary jakie daj mi,

To tylko krew i pcherz, serce, wtrob te,


I cienk bon wierzchni, lecz nie jadam ja Ni ci, ani koci z biodra wzitych wszak.98
(...) i biodra grn cz
Menander za tak napisa:
95 Por. Plotyn, Enneades III 6,8.
96 Por. Ferekrates, frg. 151, CAF I, s. 151.
97 Eubulos, frg. 130, CAF II, s. 210.
98 Por. Eubulos, Semele, frg. 95, CAF II, s. 197.
240
I , i wszelk mn, niejadaln ko
Skadaj ludzie, reszt sami wol zje,"
A czy dym ofiar caopalnych nawet dla dzikich zwierzt 2 nie jest nieznony? Jeli jednak istotnie
ten dym jest darem dla helleskich bogw,10 nie powinni si Hellenowie ociga rwnie z
ubstwieniem noy ofiamiczych. Godne s one chyba takiego samego szczcia. A zgina te winni
kolano przed samym dymnikiem, ktry jest jeszcze bliej dymu ofiarnego, otaczanego tak wielk
czci. Hezjod w pewnym 3 miejscu opowiada, e Zeus przy podziale misa zosta oszukany przez
Prometeusza i otrzyma: z, chytrej jego sztuki
biae koci wou, pokryte byszczcym tuszczem...* 100 101 102
Odtd na ziemi ludzkie pokolenia dla bogw
Pal biae koci na wonnych otarzach.108
Ale nawet ich zdaniem Bg otrzymuje poywienie bynaj- 4 mniej nie dlatego, e drczony jest
pragnieniem z powodu jakiego braku. A zatem przez to, e jakoby przyjmuje pokarm nie czujc
adnego aknienia, upodobniaj Go chyba do roliny albo do zwierzt pogronych we nie
zimowym. 5 O nich wszak mwi, e rozwijaj si bez adnych przeszkd, otrzymujc poywienie
albo z powietrza, albo z wydzielin 6 wasnego ciaa. Jeli natomiast bstwo otrzymuje poywienie,
nie cierpic adnego braku, to w takim razie jaki jest cel odywiania kogo, kto adnych potrzeb
nie odczuwa? Jeli wszelako bstwo, cho z natury potrzeb nie odczuwajce, cie- 7 sz te objawy
czci,103 w takim razie z jak najwiksz susznoci czcimy Boga przez modlitw oraz tego rodzaju
ofiar Mu lemy jako najlepsz i najwitsz, w poczeniu ze spra- wiedliwoci.k Obdarzamy Go
wic w sposb najwaciwszy104 * *: Tego, ktrego poznalimy, czcimy przez to, przez co
zdobywamy Jego poznanie. W kadym razie nasz otarz ofiarny 8 jest ziemsk wsplnot ludzi
oddanych modlitwie. Karmienie poprzez zmys powonienia jest wprawdzie mniej niegodne
h Por. Ps 8,6
" Por. Menander, Dyskolos, frg. 129,57, CAF III, s. 39.
100 Por. Homer, Ilias IV 49; Klemens Aleksandryjski, Protrep- ticus 18,2.
101 Por. Hezjod, Teogonia 540. 541.
102 Por. tame 556.
i#3 por Eurypides, Hippolytus 8.
104 Por. Platon, Gorgias 512 C; Plutarch, Quaestiones convivales
737 E.
16 Kobierce t. II
241
bstwa ni poprzez usta, wszelako jest ono dowodem oczywistym faktu oddychania.
32,1 C wic mwi o Bogu? Czy bstwo oddycha, jak rd demonw? A moe bstwo oddycha
tak jak stworzenia podwodne przez rozchylanie skrzeli? Albo bstwo oddycha
2 jak owady szczelinami segmentw, naciskajc je skrzy dat- mi.105 Ale kto myli rozsdnie, nie
moe porwna Boga z adnym z tych stworze. Wszelkie mianowicie stworzenia, ktre
3 wdychaj powietrze, wcigaj je przez rytmiczne rozszerzanie puc w klatce piersiowej. Jeli z
kolei przypisz Bogu ponadto posiadanie wntrznoci, ttnic, y, nerww, czonkw, to wtedy
przedstawi Boga jako ju niczym nie rni4 cego si od nich. Wsplne za oddychanie, to jest zgodno, w odniesieniu do Kocioa,
rozumiana jest zupenie cile. Bo ofiara Kocioa jest mow wznoszc si od dusz witych, jak

dym ofiarny ku niebu. Jednoczenie za z ofiar i caa


5 myl czowiecza odsania si wobec Boga. Wielekro ju opowiadano o witoci pradawnego
otarza na wyspie Delos. Mwi te, e Pitagoras tylko do tego jednego otarza si zblia,
uwaajc, e tylko ten jeden nie jest splamiony morderstwem i mierci.106 A kiedy my
powiadamy, e prawdziwie witym otarzem jest dusza sprawiedliwa i e wznoszcym si z tego
otarza dymem ofiarnym jest zbona mo6 dlitwa, to nie chc nam wierzy? Moim zdaniem ludzie wymylili ofiary religijne, aby mie
usprawiedliwienie dla spoywania misa. A przecie kademu, jeli tylko chcia, w inny rwnie
sposb, a bez skadania czci wizerunkom bogw,
7 wolno byo uczestniczy w spoywaniu misa. Ofiary za, przepisane przez Prawo1, maj przede
wszystkim charakter symbolu naszej zbonoci, jak ofiary z turkawki czy gobia domowego
skadane za grzechy. Zarazem wskazuj, e oczysz8 czenie107 nierozumnej czci duszy mie jest Bogu. Jeli za kto ze sprawiedliwych nie chce
obcia swej duszy spoywaniem misa, moe posuy si jakim rozsdniejszym argumentem
dla swego postpowania ni tym, jakiego uy Pitagoras i jego uczniowie, ktrzy majaczyli o
nowym zwiza
9 niu duszy z ciaem.108 Oto mianowicie Ksenokrates w specjalnym traktacie O odywianiu si
misem oraz Polemon
1 Por. Kpi 12,6
105 Por. Arystoteles, De respiratione IX 475 a 1 ns. ioe por Diogenes Laertios VIII 13. io7 por
Klemens Aleksandryjski, Paedagogus I 14,3. !08 por. Diogenes Laertios VIII 14.
242
w dziele O yciu zgodnym z natur zdaj si wyranie mwi, e poywienie misne jest
niewaciwe, a przetrawione czyni dusz czowieka podobn do dusz zwierzcych.109
Dlatego przede wszystkim Judejczycy wstrzymuj si od 33,1 spoywania misa wieprzowego,
jako e to zwierz susznie budzi odraz, gdy wykopuje plony innych zwierzt i niszczy je.110
Jeli wic utrzymuje si, e zwierzta dane s dla ludzi, to i my zgodzimy si na to, ale z tym
zastrzeeniem, e dane s nie zawsze i nie wszystkie w celu spoycia, lecz tylko te, ktre nie
wykonuj adnej pracy. Dlatego trafnie wy- 2 raa si komediopisarz Platon w swej sztuce Suta:
Ze czworonogich zwierzt adne nie jest nam
Konieczne do zabicia oprcz wi, bo te
Najlepsze w smaku miso maj, a ze wini nic
Nie mamy ywej, tylko sier i gnj, i kwik.111
Std i Ezop niele powiada, e winie najgoniej kwicz, 3 gdy si je wywleka z chlewa, wiedz
bowiem e do niczego nie s potrzebne jak tylko na ofiar.11* Dlatego te Kleantes twierdzi, e
winie maj dusz zamiast soli, aby ich ciao nie ulego zepsuciu.113 Jedni wic jedz wini, jako
do niczego * innego si nie nadajc, inni widz w niej niszczyciela plonw, jeszcze inni znowu
jej nie jedz, jako zbyt skonnej do spkowania.114 Z tej samej przyczyny Prawo nie pozwala
skada na ofiar koza, z wyjtkiem tego przypadku, gdy chodzi o wypdzenie grzechw, gdy
rozkosz jest metropoli za. Mwi te, e spoywanie misa kozw powoduje atak 5 epilepsji.
Utrzymuje si opinia, e miso wieprzowe najatwiej ulega trawieniu. Dlatego jest ono poyteczne
dla tych, ktrzy wicz swe ciao, ale znowu dla tych, ktrzy trudz si nad rozwojem duszy, nie
jest ono poyteczne z powodu ociaoci, jaka powstaje na skutek spoywania go.115 Moe te
ktry z gnostykw wstrzymywa si od jedzenia misa 6 dla samej idei ascezy oraz eby ciao nie
doznawao zbyt silnego podania zmysowego. Androkydes powiada: Picie wi- 7 na i obfite
spoywanie misa czyni wprawdzie ciao silnym,
m por_ FPG III, S. 109. 127.
no por Owidiusz, Fasti I 349; Mtamorphoss XV 112,
111 Por. Platon, frg. 28, CAF I, s. 607.
112 Por. Elian, Varia historia X 5.
119 Por. Kleantes, frg. 516, SVF I, s. 116; por. wyej, II 105,2 i przyp. 113.
114 Por. Plutarch, Quaestiones convivales IV 5, 669 ns.

115 Por. Plutarch, De esu carnium I 995 D; 996 A.


243
lecz dusz bardziej ocia.118 Tego rodzaju poywienie
8 jest niewaciwe dla precyzyjnej pracy mylowej. Dlatego rwnie Egipcjanie w swych
miejscowych ceremoniach religijnych nie polecaj kapanom syci si misem, a spoywaj raczej
drb, bdcy najatwiejszym do strawienia, ryb za zgoa nie uywaj,117 zarwno ze wzgldu na
inne jakie opo34,1 wieci, szczeglnie jednak dlatego, e to poywienie czyni ciao wodnistym. A przy tym
zwierzta ldowe i ptaki spoywaj pokarmy, wdychajc to samo powietrze, co nasze dusze.
Posiadaj te dusz pokrewn powietrzu. Dalej gosz Egipcjanie, e ryby nie wdychaj tego
samego powietrza, lecz to, ktre zostao zmieszane z wod natychmiast przy pierwszym powstaniu
wiata, podobnie jak z innymi elementami natury, co stanowi skdind dowd integralnoci i
stabilnoci materii.118
2 Naley rwnie skada Bogu ofiary nie kosztowne, lecz Jemu mie.119 I wanie tak jest
ofiara kadzidlana, opisana w Prawie, ofiara czna wielu jzykw i gosw w stanie modlitwy, a
raczej wielu narodw i dyspozycji naturalnych, dziki darowi obydwu Testamentw kierowana ku
zjednoczeniu w wierzen, wznoszona w postaci hymnw pochwala nych, w stanie czystoci
umysu, postpowania susznego i waciwego, ktre skada si ze zbonych czynw i
sprawiedliwej modlitwy.12 Bo
3 Kt taki gupi jest
wedle wdzicznego wyraenia poetyckiego
i miary nie zna te
W mniemaniu ufnym, e ten czestny, wielki dar
Z bezmisnych koci i pieczonej ci te,
m Por. W j 30,3436
n Por. Ef 4,13
118 Por. ten sani cytat u Plutarcha w De tranuillitate animi 472 B; De esu carnium I 995 E.
117 Por. Herodot II 37; Plutarch, De Iside et Osiride 353 D.
118 Por. Chryzyp, Frg. phys., 721 i 449, SVF II, ss. 206; 147148. Nie przyjmuj tu poprawki
tekstu, zaproponowanej przez O. Stah- lina w przekadzie, cho nie uwzgldnionej w jego wydaniu
z r. 1909. Poprawk t wprowadza Stahlin na podstawie propozycji Willamowitza zmieniajcego
iapoyrj na 8ianvorj, wtedy to zdanie brzmiaoby: co stanowi jednoczenie dowd, e wszelk
materi przenika tchnienie ducha. To, moim zdaniem, za daleka interpretacja.
u por Teofrast u Forfiriusza w De abstinentia II 19.
im por Menander, Monosticha 146.
244
Co nawet niejadalny jest dla godnych psw,
Ju zgoa wszystkich bogw cieszy ma I za to bd paci skadajcym go? * 121
bez wzgldu na to czy s rozbjnikami, czy grabiecami, czy tyranami? My za utrzymujemy, e
ogie uwica nie miso ofiarne, lecz grzeszne dusze, rozumiejc przez ogie nie ten wszystko
poerajcy i uytkowy ogie ycia praktycznego, ale w rozumny, przenikajcy dusz,0 ktra
przeze przechodzi.122
VII
[W jaki sposb ma prawdziwy gnostyk korzysta z mowy i w jaki sposb wysuchiwany jest przez
Boga]
Mamy polecenie uwielbia i czci Logos, w przekonaniu, 35,i e On jest naszym Zbawicielem i
Wadc, a za Jego porednictwem czci Ojca, i to nie tylko w wybranych do tego celu dniach, jak
inni, ale bez przerwy, czynic to przez cae ycie i na wszelki sposb. W kadym razie plemi
wybrane*p 2 mwi: Siedem razy w cigu jednego dnia wysawiam Ciebie,11 przez
posuszestwo przykazaniom doznajc usprawie- 3 dliwienia. Dlatego gnostyk wielbi Boga przez
cae swe ycie, w kadym miejscu, a nie w jakim wydzielonym ani w wybranym przybytku, ani
te tylko w jakie wita lub dni wyznaczone, bez wzgldu na to, czy jest tylko sam ze sob, czy

wrd innych, ktrzy uwierzyli. Czci Boga, to znaczy dzikuje Mu za udzielone poznanie i za swj
udzia w yciu spoecz- 4 noci. Jeli obecno jakiego dobrego czowieka dziaa na otoczenie
zawsze w sposb ulepszajcy zarwno ze wzgldu na liczenie si z jego opini, jak ze wzgldu na
odczuwany wobec niego wstyd, w jaki sposb mogoby nie by rzecz zrozumia sam przez si,
e tym bardziej staje si lepszy ni dotychczas, przy kadej sposobnoci i pod kadym wzgl0 Por. Iz 43,2 p Por. 1 P 2,9 <J Ps 118,164
121 Por. TGF, Adespota 118; CAF III, s. 606, Adespota 1205; Porfiriusz, De abstinentia II 58,
122 Odrnienie dwu ogni jest stoickie por. Cyceron, De natura deorum II 15,41 (Kleantes, frg.
501, SVF I, 113); Klemens Aleksandryjski, Protrepticus 533; Paedagogus III 44,2.
245
dem, w czynach, sowach i w sposobie mylenia, taki czowiek, ktry poprzez poznanie, poprzez
swj sposb ycia, po>- przez postaw dzikczynn bez przerwy obcuje z samym Bo5 giem?! Takim jest czowiek przekonany, e Bg jest wszdzie, a nie ograniczajcy obecno tylko
do okrelonych miejsc, aby w tym bdnym mniemaniu, e Bg jest daleko, zacho6 wywa si bezwstydnie i we dnie, i w nocy. My natomiast traktujc cae ycie jak wito,
przekonani, e Bg jest wszdzie bez wyjtku, czcimy Go orzc, wielbimy pync po morzu
7 i cae nasze postpowanie kierujemy mylowo ku Niemu.123 Gnostyk coraz cilej przylega do
Boga, stajc si zarazem wzniosy i wesoy we wszystkim; wzniosy poprzez stae odnoszenie
si do tego, co boskie, wesoy za poprzez uwiadamianie sobie wielkoci dbr ludzkich, jakie
nam darowa Bg.
36,i Na szczeglne walory poznania wskazuje wyranie prorok tymi sowami: Naucz mnie
szlachetnoci, kultury i poznania.1 Poprzez stopniowe bowiem wyliczanie akcentuje to, co
2 zajmuje miejsce pierwsze w procesie doskonalenia.184 Ten wic gnostyk jest istotnie krlewskim
czowiekiem. Jest on te wzniosym Boym kapanem. A poczenie wadzy krlewskiej z
kapask jeszcze i teraz utrzymuje si wrd najbardziej roztropnych barbarzycw, ktrzy stan
kapaski
3 wynosz a do godnoci krlewskiej.125 Tego rodzaju czowiek nie wdaje si w obcowanie z
tumem, panujcym w teatrach, a wszystkiego, co tam si mwi, robi lub oglda dla rozwizej
przyjemnoci, nie dopuszcza do siebie nawet we nie.128 Od tych wic przyjemnoci
widowiskowych trzyma si on z dala. Rwnie od rnorodnych innych sposobnoci uycia, jak od
kosztownych perfum, ktre czaruj zmys powonienia, od wymylnych potraw, od korzystania z
rnych gatunkw win, pontnych dla podniebienia, od wiecw wielokwiatowych i cudnie
pachncych, ktre osabiaj dusz swym
4 odziaywaniem na zmys wzroku. Lecz uywajc wszystkiego w sposb wzniosy, kieruje sw
rado kadorazowo ku Bogu. Dawcy wszystkiego skada pierwociny jedzenia, picia, pachni- de,
wyraajc przy pomocy mowy udzielonej czowiekowi przez Stwrc sw wdziczno za dar i za
korzystanie ze.
r Ps 118,66
128 Przekadam wg poprawki O. Stahlina, ktry idzie za Hor- tem: v&ea>, a nie evTexvcog.
124 To znaczy gnoza.
125 Por. Platon, Politicus 290 DE.
128 Por. Platon, Theaetetus 173 D.
246
Jedynie od czasu do czasu uczestniczy w biesiadnych przyjciach, wtedy tylko gdy zapowied
atmosfery przyjani i zgody skoni go do przybycia na uczt. Jest gboko przekona- s ny, e Bg
wie wszystko i syszy nie tylko sowa, ale i myli. Nasz organ suchu bowiem, aczkolwiek
wprawiony jest w ruch poprzez otwory w ciele, jednak nie przez dyspozycj fizyczn uzyskuje
zrozumienie treci przekazywanej, lecz dziki jakiemu postrzeganiu psychicznemu i dziki
inteligencji, ktra potrafi rozrni co znaczce dwiki.
Bg nie musi mie ludzkiej postaci, aby mc sysze, i nie 37,1 potrzebuje organw
postrzegawczych, jak przyjmuj stoicy,* 127 szczeglnie suchu i wzroku, gdy w innym wypadku
nie mgby w ogle postrzega. Ale wraliwo powietrza128 na 2 bodce i wyjtkowo ostra

zdolno postrzegania aniow oraz potga wiadomoci dotykajca dusz, zdolne s, przy pomocy
jakiej niewytumaczalnej siy i nawet bez organu suchu, poznawa wszystko wraz z myl. A
gdyby kto twier- 3 dzi, e gos nie dochodzi do Boga, gdy toczy si doem przez powietrze, to
przeciw temu wiadczy fakt, e myli witych przecinaj nie tylko powietrze,s ale i cay
wszechwiat. Moc 4 Boa natychmiastowo, jak wiato, przejrzy dusz na wskro.
A czy z kolei nasze postanowienia nie docieraj do Boga, 5 mwic jakby gosem wewntrznym?
Czy nie s przesyane przez wiadomo? A jakiego gosu ma oczekiwa Ten, ktry ju od
pocztku zna wybranego wedle jego przeznaczenia i ju przed jego urodzeniem,1 a przyszo
jako ju istnie- 6 jc? Albo czy nie dociera wszdzie, a do samego dna duszy wiato Potgi? Bo
wedle sw Pisma wszelkie wntrza przewietla pochodnia u Potgi, gdy Bg jest cay
suchem i cay okiem,129 aby uy tych terminw.
Oglnie biorc, tego rodzaju mniemanie o Bogu, ktre Mu 38,1 ublia i bdzi po bezdroach
sdw i przypuszcze pospolitych i wrcz szpetnych, nie sprzyja utrwaleniu zbonoci ani
s Por. Syr 35,17 1 Por. Rz 8,28; 9,11 u Por. Prz 20,27
127 por> Chryzyp, Frg. phys. 1058, SVF II, ss, 311312. Tu prawdopodobnie tekst zepsuty.
Podaj tu przekad sensowny w znacznym oparciu o angielski przekad Horta (s. 65): Bg nie musi
by czekoksztatny, aby mc sysze, ani nie potrzebuje organw postrzegawczych (jak przyjmuj
epikurejczycy), posuguje si natomiast (jak sdz stoicy) wraliwoci powietrza na bodce, gdy
inaczej w ogle nie byby zdolny postrzega. Zob. take E. Zeller, dz. cyt., III, 1, ss. 314315.
m por piutarch, De genio Socratis 589 C.
129 Por. wyej, 5,5.
247
w hymnach, ani w wypowiedziach ustnych, ani w pismach,
2 ani w pouczeniach. Dlatego religijno mas jest niczym innym jak blunierstwem w stosunku do
Boga z powodu nieznajomoci prawdy. Bo do czego odnosz si pragnienia, podania a
mwic oglnie popdy, to jest take przedmiotem naszych modlitw. Nikt przecie nie pragnie
napoju w sposb abstrakcyjny, ale picia tego, co jest do picia, nie pragnie dziedzictwa, ale pragnie
dziedziczy, tak samo nie
3 pragnie poznania, ale pragnie poznawa, nikt nie pragnie waciwego postpowania, ale pragnie
postpowa waciwie. Nasze modlitwy odnosz si do tego, czego sobie yczymy, a yczymy
sobie tego, czego podamy. Modlitwa i yczenie
4 nasze jeden maj cel, mianowicie posiada pewne dobra i korzyci z tym posiadaniem zwizane.
A gnostyk? On zawsze zwraca sw modlitw i swoje yczenie w kierunku dbr istotnych, to jest,
ktre dotycz duszy, a modli si, jednoczenie wspdziaajc z modlitw przez to, e sam dochodzi
do biegoci praktycznej w dobroci, aby nigdy nie posiada dobra jakby jakiej wiedzy mu
przysugujcej, lecz aby by praktycznie dobrym.
39,x Dlatego przystoi modlitwa tym przede wszystkim, ktrzy poznali to, co boskie, w sposb
waciwy oraz posiadaj cnot Bogu odpowiadajc; ktrzy, wiedz, co jest prawdziwym
2 dobrem i o co naley prosi oraz kiedy i jak prosi w poszczeglnym wypadku. Jest natomiast
skrajn gupot tych, ktrzy bogami nie s, uprasza o co, co nie jest korzystne, mianowicie o zo
dla nas samych, w faszywym przewiads czeniu, e jest to wartoci dodatni. A e dobry Bg jest tylko jeden,v dlatego susznie modlimy
si do Niego jednego, eby jakie dobra zostay nam uyczone, inne za wartoci dobre abymy
mogli utrzyma. O to modlimy si zarwno my, jak anioowie. Ale nie w sposb jednakowy
czynimy
4 jedno i drugie. Nie tym samym jest wszak prosi o pozostawienie nam jakiego daru, co usilnie
zabiega w ogle o otrzy5 manie daru. Rodzajem modlitwy jest te odtrcenie za. Ale tego rodzaju modlitwy nie naley
nigdy kierowa ku szkodzie blinich. Chyba e gnostyk tak ukierunkuje sw modlitw, aby prosi o
nawrt do sprawiedliwoci ze strony znieczulo6 nych.w Jest zatem modlitwa, eby si wyrazi tak zuchwale, rozmow z samym Bogiem.
Chobymy nawet tylko szeptem

v Por. Mt 19,17 w Por. Ef 4,19


248
lub nawet nie otwierajc ustx przemawiali samym milcze^- niem, w gbi duszy krzyczymy.
Przecie Bg syszy bez adnej przeszkody wewntrzny gos naszego serca. Dlatego 40 wznosimy
gow i rce ku niebu, a przy wsplnym recytowaniu ostatnich sw nawet podnosimy si na
palcach stp, symbolizujc w ten sposb nasze wspdziaanie z dobroczynn inspiracj Ducha w
stosunku do bytu mylcego. A uczyniwszy dusz uskrzydlon130 przez tskont do wartoci
lepszych oraz prbujc wsplnie odrywa ciao od ziemi, jednoczenie z wypowiadanymi przez nas
sowami, przebijamy si na si do witych miejsc,y w pogardzie majc wizy cielesne.131
Wiemy wszak dobrze, e gnostyk z wasnej nie- 2 przymuszonej woli chce dokona odwrotu od
tego caego wiata, podobnie jak ydzi z Egiptu, wyranie manifestujc, e ponad wszystko inne
pragnie by jak najbliej Boga. O ile 3 niektrzy wyznaczaj okrelone godziny na modlitw,132 na
przykad trzeci, szst i dziewit, to gnostyk modli si przez cae ycie, usilnie zabiegajc o to,
aby poprzez modlitw poczy si z Bogiem, porzuci za wszystko krtko mwic co ju
dla nie jest poyteczne, gdy zaszed w tak wysokie regiony, jako ten, ktry ju tu na ziemi osign
peni duchowej dojrzaoci poprzez mio. Zreszt ukad 4 godzin rozoony na trzy etapy, z
przydziaem odpowiadajcych im modlitw, stosuj rwnie ci, ktrzy pojmuj bogosawion trjc
witych siedzib.133
W tym momencie przychodz mi na myl wprowadzane 41 poufnie przez pewnych innowiercw,
mianowicie zwolennikw herezji Prodikosa, pogldy o zbytecznoci modlitwy w 2 ogle. Aby za
nie wynosili si zbytnio z powodu tej swojej bezbonej mdroci, jakoby nowego odkrycia, niech
si dowiedz, e zostali w tym wyprzedzeni przez tak zwanych cy- 3 renaikw.* 181 182 * 184 We
waciwym momencie otrzyma ode mnie odpraw bezbona wiedza rzekomych gnostykw,2 nie
teraz jednak, aby polemika z ni, nie dajca si zamkn w kilku sowach, nie wkrada si
przedwczenie do mojego traktatu i nie przerwaa podjtego uprzednio toku rozumowania. Obec* Por. 1 Kri 1,13
y Por. Hbr 9,25
z Por. 1 Tm 6,20
im por Platon, Phaedrus 246 BC; DE.
181 Por. Platon, Phaedo 114 BC.
182 Por. Tertulian, De oratione 25; De ieiunio 10.
isa Por. wyej, II 96,2; VI 107,2; 114,3.
134 Por. Diogenes Laertios II 86; cyrenaicy to zwolennicy hedonistycznej szkoy Arystypa z
Cyreny.
249
nie chcemy tylko wykaza, e prawdziwie zbony i prawdziwie bogobojny jest wycznie gnostyk,
istotnie zgodny z norm Kocioa, i e tylko jemu jednemu to, o co prosi zgodnie z wol Bo,
bywa speniane, czy t prob wypowie, czy
4 tylko pomyli.135 Jak mianowicie Bg potrafi wszystko, co
5 chce, tak samo gnostyk otrzyma wszystko, czego zada.3 W ogle Bg wie, kto jest godny
dbr, a kto nie. Daje wic kademu to, co jest dla niego odpowiednie. Dlatego czsto gotw nie da
temu, kto nie byby godny choby nawet
6 prosi, a gotw da innym godnym. Co nie znaczy bynajmniej, eby modlitwa bya w ogle
zbyteczna, jeli nawet bez adnej proby dawane jest dobro. Oto dla przykadu: modlitwa
dzikczynna oraz proba do Boga o nawrcenie na7 szych najbliszych jest obowizkiem gnostyka. Tak rwnie modli si Pan, dzikujc za
wypenienie do koca swej powinnoci11, a jednoczenie modli si o to, eby jak najwicej ludzi
mogo osign pene poznanie,0 dziki czemu Bg bdzie wielbionyd w penej wiadomoci przez
zbawionych, za sam fakt zbawienia, i bdzie rozpoznawany z wieku na
8 wiek jako Jedyny Dobry i jako Jedyny Zbawiciel za porednictwem Syna. Nawet sama wiara, e
si co uzyska, jest swego rodzaju modlitw, ktra w sposb gnostyczny tkwi w naszym wntrzu.
42 i Jeli z kolei modlitwa daje moliwo rozmowy z Bogiem,138 to nie naley przeoczy adnej

sposobnoci zblienia si do
2 Niego. W kadym razie zbono gnostyka, poprzez dobrowolne wyznanie sprzgnita z
bogosawion Opatrznoci,
3 ujawnia ca doskonao Boskiej dobroci w dziaaniu. To tak bowiem wyglda, jak gdyby
zbono gnostyka bya jednoczenie aktem odgrnym ze strony Boej Opatrznoci oraz
4 odwzajemnieniem uczucia i lojalnoci ze strony przyjaciela Boga. Bg nie jest dobry wbrew
swej woli, jak ogie, ktry ogrzewa (wiadomy natomiast jest z Jego strony rozdzia dbr, nawet
jeli wyprzedzi modlitw), ani te mimowolnie nie zostanie zbawiony ten, kto jest zbawiony. Nie
jest on wszak bezwolny, lecz ponad wszelk miar wiadomie i z gry roz5 wanie zmierza do zbawienia. Dlatego otrzyma te czowiek przykazania, jako sam z siebie
zdolny pody za tym, czei- go pragnie dla siebie w zakresie wartoci, czy godnych wya Por. Mt 21,22
b Por. J 17,4
c Por. J 17,20.23
d Por. Rz 10,2; J 17,1
is5 por- wyej, VI 78,1; 101,4; niej, 73,1.
is por wyej, 39,6.
250
boru czy zasugujcych na odrzucenie. A wic Bg dobrze 6 czyni nie z adnego przymusu, ale z
wasnego wyboru dziaa na korzy tych, ktrzy dobrowolnie do Niego si zwrar ^ caj.* 137
Opatrzno, wychodzca od Boga, nie peni w stosunku do nas funkcji suebnej, jak gdyby
wznoszc si od czego niszego do czego wyszego, lecz raczej ze wspczucia dla naszej
saboci s wprawiane w ruch rodki zaradcze, pochodzce bezporednio od Opatrznoci, tak samo
jak w przypadku opieki pasterzy nad owcami, a krlw nad poddanymi, podobnie gdy my sami
okazujemy posuszestwo wobec naszych przeoonych, ktrzy w sposb zdyscyplinowany peni
powierzony im przez Boga urzd. Sucymi i czcicielami bstwa s wic ci, ktrzy peni posug
za porednictwem zbonej myli i poznania.
Wszelkie miejsce i wszelki czas, w ktrych myl sigamy 43,1 ku Bogu, s istotnie wite.138
Ilekro za kto prawidowo mylcy, a jednoczenie peen wdzicznoci, wypowiada w modlitwie
jakie yczenie, w pewnym stopniu przyczynia si do otrzymania tego, czego sobie yczy, przez
sam fakt modlitwy wyraajc radosn gotowo przyjcia przedmiotu swe- 2 go yczenia. Gdy
mianowicie Dawca wszelkich dbr spotka si u nas z postaw gotowoci, cae dobro staje si nam
powolne wraz z przyjciem takiej postawy mylowej. Oczywicie przez modlitw podlega zbadaniu
sposb, w jaki modlcy odnosi si do swej powinnoci. Przecie jeli dany nam 3 zosta gos i
sowo, abymy si mogli rozumie, jake wic Bg nie byby w stanie dosysze samej duszy i jej
myli, jeli nawet dusza inn dusz, a myl cudz myl jest w stanie zrozumie? Bg nie potrzebuje
dopiero oczekiwa na wie- 4 lojzyczne wypowiedzi na wzr tumaczy ludzkich, lecz zna
bezporednio myli wszystkich i to, co nam dopiero gos cudzy daje do poznania, mwi Bogu nasza
myl, o ktrej On ju przed aktem stworzenia wiedzia, e nam przyjdzie do 5 gowy. Mona wic
wysya modlitw bez wypowiedzenia sowa, jeli si tylko naty we wasnym wntrzu ca si
ducha na wypowied mylow, zachowujc niezmiennie postaw zwrcon ku Bogu. A poniewa
obrazem dnia naro- 6 din jest wschd soca i std rozlewa si wiato, pocztkowo rozbyse z
ciemnocie, a z kolei ludziom trwajcym w niewiedzy, zalni1 dzie poznania prawdy na wzr
soca,
e Por. 2 Kor 4,6
Por. Mt 4,16
137 Por. Orygenes, De oratione 29,15.
i88 por tame 31,4.
251
7 wic modlitwy wznosimy w kierunku wschodu jutrzenki. Std i najstarsze spord witych
przybytkw spoglday na zachd, aby ludzie stojcy twarz do posgw byli przyzwycza8 jani do zwracania si w kierunku wschodu. Psalmy mwi: Niech modlitwa moja wstpuje

prosto ku grze jak kadzido przed tob, a wzniesienie rk moich niech bdzie jak ofiara wieczorna
.g
4 Dla ludzi zych modlitwa nie tylko w stosunku do innych, lecz w stosunku do nich samych jest
w najwyszym stopniu szkodliwa. Jeli otrzymaj na sw prob to, co uwaaj za co pomylnego,
wanie to niby-dobro wyjdzie im na nie2 korzy, gdy je otrzymaj, poniewa nie wiedz, jak go uy w sposb waciwy. Oni bowiem
modl si o uzyskanie tego, czego nie maj, i domagaj si tych dbr, ktre uwaaj za
3 dobre, a nie tych, ktre s nimi istotnie.139 Gnostyk natomiast bdzie usilnie uprasza o mono
dalszego korzystania z tego, co ju zdoby, o stosowno tego, po co ma zamiar sig4 n, o obojtno140 wzgldem tego, czego nie otrzyma. Modli si tylko o prawdziwe dobra, to
jest duchowe, aby je posiad i trwa w ich posiadaniu. Jednoczenie nie pragnie niczego z tego,
czego nie ma, a zadowala si tym, co jest obecne. Nie odczuwa braku wasnych dbr, gdy ma
dosy dla sis5 bie, zgodnie z ask i poznaniem Boga. Stawszy si wic samowystarczalnym oraz nie doznajc
adnych innych potrzeb, pozna wol Wszechmogcego tak, e jego modlitwa uzyskuje
natychmiastow realizacj pragnienia. Osign blisko Wszechpotnej Mocy, a natrudziwszy
si nad swym uducho6 wieniem, zjednoczy si wreszcie z Duchem witym poprzez mio bez granic. Ten
wielkoduszny czowiek, ktry zdoby za porednictwem swej wiedzy to, co najbardziej
wartociowe, to, co najlepsze ze wszystkiego, jest z jednej strony rzutki141 w stosowaniu swych
zdolnoci kontemplacyjnych, z drugiej strony uzyska w swej duszy trwa wadz nad obiektami
7 kontemplacji, to znaczy przenikajc wszystko ostro wiedzy. Aby t zdolno uzyska w jak
najwyszym stopniu, zmusza si on do wszelkiego wysiku. Oto sta si panem si toczcych walk
przeciw duchowi.11 Oto bez przerwy gorliwie zajmuje si kontemplacj i wiczy w sobie biego
w
S Ps 140,2 h Por. Rz 7,23
i9 por Platon, Alcibiades II 138 B.
140 Przyjmuj tu za O. Stahlinem koniektur Mayora: iaq>o- trjra.
141 Por. Filon Aleksandryjski, Quod deus sit immutabilis 93.
252
wyrzekaniu si przyjemnoci oraz we waciwym rozumieniu swych obowizkw. Oprcz tego w
drodze przyswajania so- a bie wiedzy, czciowo za na podstawie samych okolicznoci yciowych
uzyska bogate dowiadczenie retoryczne i posiada atwo wypowiedzi, nie jako zdolno czczego
gadania, lecz jako zdolno prostego formuowania myli nie przemilczajc (ani z yczliwoci
przyjacielskiej, ani z obawy) adnej z tych rzeczy, ktre mog by wypowiedziane we waciwym
czasie, a ktre przede wszystkim powinni ludzie usysze.
Ten, ktry wiedz o Bogu otrzyma w sposb przejrzysty, 45,1 pouczony przez mistyczny chr
samej prawdy, posuguje si z kolei sowem zachcajcym do uprawy wzniosej cnoty oraz
ukazujcym j sam wedle jej wartoci, a take skutki jej dziaania, starajc si zarazem jak
najbardziej zbliy w sposb gnostyczny do rzeczy rozumnych i duchowych przy pomocy
natchnionej przez Boga i wzniosej modlitwy. Dlatego 2 jest zawsze uprzejmy i agodny,
przystpny, przyjacielski w obcowaniu, nie zachowujcy uraz, przychylnie nastawiony, czysty w
sumieniu, surowy. Ten nasz gnostyk jest tak surowy, e nie tylko nie daje si przekupi, lecz nawet
nie moe by poddany pokusie przekupienia. Prezentuje dusz nieustpliw oraz nieuchwytn dla
jakiejkolwiek rozkoszy lub cier- 3 pienia. Jako sdzia, jeli mu rozum tak kae, staje si
bezwzgldny i nie ulega wpywom jakichkolwiek afektw, lecz niezmiennie postpuje drog, ktrej
kierunek wyznacza prawo jego natury. A jednoczenie ywi go przekonanie, e wszystko jest
ponad wszelk miar piknie zarzdzane i e dla dusz, ktre wybray dla siebie drog cnoty, istnieje
bezustanny postp ku coraz lepszemu, a dotr do samego czystego dobra, przybywszy, eby tak
rzec, do przedsionka Ojca148 i znalazszy si w pobliu Wielkiego Arcykapana.* Tak oto przed stawia si nasz wierzcy gnostyk, przekonany, e wszystko na wiecie pozostaje pod
najdoskonalszym zarzdem. W wyniku takiej postawy jest zadowolony ze wszystkiego, co go

spotyka.
Susznie wic nie ugania si za niczym, co przydatne bywa 46,1 do ycia, w razie niezbdnej
potrzeby ywic gbokie przekonanie, e Bg Wszechwiedzcy, nawet bez adnego nalegania ze
strony ludzi dobrych,j sam zaopatrzy ich obficie w to, co jest dla nich korzystne. Bo jak, moim
zdaniem, ar- 2 tysta otrzymuje wszystko w sposb odpowiadajcy jego sztu- * 142
* Por. Hbr 4,14
i Por. Mt 6,2534
142 Por. Platon, Philebus 64 C.
253
ce, a znowu poganin w sposb odpowiadajcy jego postawie pogaskiej, tak samo gnostyk jest
obdarowywany w sposb
3 zgodny z jego postaw gnostyczn. Nawracajcy si poganin uprasza bdzie w modlitwie o
wiar. Kto za si wzniesie ku
4 gnozie, ten bdzie uprasza o doskonao w mioci.k Gnostyk za, ktry osign szczyt,
modli si o pomnoenie jego zdolnoci ogldu teoretycznego i ich utrwalenie na przyszo,
5 podobnie jak zwyky czowiek modli si o trwae zdrowie.143
6 Gnostyk bdzie uprasza o to, aby nigdy nie odpa od cnoty, usilnie wspdziaajc z modlitw w
uzyskaniu stanu zu7 penej bezbdnoci. Jest mu wiadome, e nawet niektrzy z, aniow z winy swej lekkomylnoci
spadli znowu na ziemi 1 i ju nie potrafili w peni wyplta samych siebie ze skonnoci do
dwoistych rozstrzygni i uzyska jednej sta8 ej jednokierunkowej dyspozycji.144 Czowiekowi za, ktry uzyska przez wiczenie wzlot std
ku szczytowi poznania i ku grujcej nad nim wzniosoci czowieka w peni doskonaego, temu
wszystko sprzyja w zakresie czasu i przestrzeni, jeli wybra dla siebie i uprawia ycie nie ulegajce
zmianom poprzez stao jednokierunkow swego umysu. Ale jeli pewni ludzie nie pozbyli si
balastu145 cigncego 140 ich w d, to on zarazem cignie z sob wszelkie ich denia grne,
9 osignite za porednictwem wiary. Kto natomiast przez wiczenia gnostyczne uzyska cnot,
ktrej nie mona utraci, i biego w niej staa si jego drug natur, to podobnie jak ciar jest dla
kamieni cech nieutracaln, tak dla niego wiedza w tene sposb i to nie bez jego udziau, lecz
na podstawie jego wasnej wolnej decyzji dziki monoci mylenia, poznawania i przewidywania.
47,1 Poniewa to, co nie zostao utracone dziki przezornoci, staje si nieutracalne dziki
mdroci,147 gnostyk bdzie trwa w postawie przezornej, aby nie grzeszy, bdzie trwa w m2 droci, aby uzyska wieczne posiadanie cnoty. Poznanie, bowiem zdaje si rodzi z kolei cnot
mdroci, ktra uczy
k Por. 1 J 4,17
1 Por. Jud 6
148 Por. wyej, IV 23,2.
144 Por. wyej, VI 73,5.
i yj tekcie oryginalnym wystpuje wyraz ycovta, tj. kt. Tu daje si on wytumaczy zwizkiem z
filozofi stoick, ktra koncepcji doskonaoci wiata przydzielaa jeszcze przymiot ksztatu
okrgego, w takim wypadku kady kt stanowi przeszkod.
146 Por. Platon, Phaedrus 247 B.
147 Tu przez mdro oddany zosta grecki wyraz: eikoyioTia oznaczajcy cnot intelektualn
podleg nadrzdnemu pojciu ludzkiej mdroci, tj. qpgvrjai, wedug systemu stoickiego.
254
rozpoznawa to, co moe pomc do trwaego posiadania cno- 3 ty. Najwiksz wartoci jest
poznanie Boga. Ono zabezpiecza z kolei t warto, e cnota staje si nieutracalna. Ten za, kto
pozna Boga, jest zbony i wity. W ten sposb wykazalimy, e tylko gnostyk uzyskuje wito.
Tylko gno- 4 styk potrafi si cieszy z obecnych dbr, potrafi ucieszy si nawet z tych, ktre mu na
razie tylko obiecane zostay, jakby ju stay si rzeczywiste. Nie s przed nim ukryte, jeszcze
nieobecne, gdy ju przedtem pozna, jakie one s. Prze- 5 konany przez sw wadz poznawcz, e
to, co ma by, ju jest, ju obecnie posiada to dobro. Niedostatek i potrzeb czego mierzy si

odpowiednioci do subiektu. Jeli na przykad kto posiada mdro, a mdro jest czym
boskim, to uczestniczc w Bycie nie posiadajcym potrzeb sam staje 6 si bez potrzeb. Uyczanie
mdroci nie odbywa si jako wymiana siy sprawczej ze strony dajcego oraz biernego
przyjmowania ze strony biorcego. Nie powoduje te adnego uszczuplenia ani braku ze strony
dajcego. Kadorazowo sia sprawcza nie ulega w sposb oczywisty najmniejszemu uszczupleniu
przez sam fakt uyczenia. W ten sposb gnostyk po- 1 siada wszystkie dobra w stanie
potencjalnym, ale jeszcze nie w wymierzalnej liczbowo rzeczywistoci, poniewa w takim
wypadku byby niezdolny do zmiany postawy w stosunku do dalszych etapw rozwoju i zarzdze,
nalenych od niego Bogu i przez Boga natchnionych.
Gnostykowi pomaga sam Bg us i wyraa mu swe powaa- 48,1 nie przez bardziej bezporedni
opiek. Czy to nie ze wzgldu wanie na ludzi dobrych, na ich uytek i poytek, a raL czej
bardziej jeszcze ze wzgldu na ich zbawienie, wszystko zostao stworzone? A wic tych, dla
ktrych istnieje wszystko, co stworzone, nie pozbawiby przecie tego, co istnieje jako nagroda ich
za cnot. Jasne wszak, e Bg powaa ich 2 dobr natur oraz ich wit decyzj wyboru i tchnie
si do uzyskania peni zbawienia w tych, ktrzy zdecydowali si y dobrze, jednych tylko
zachcajc, innych, ktrzy stali si ju godni sami z siebie, wspierajc czynnie. Wszelkie bowiem 3
dobro ma dla gnostyka charakter nastpczy148 149 stosunku do celu gnostyka, jeli jest nim
rozumienie kadego szczegu i czy- 4 nienie wszystkiego w sposb wiadomy. Podobnie jak lekarz
148 Por. Eurypides, frg. 432,2, TGF, s. 493; por. wyej, VI 10,6.
149 eniysvvri(j.axiKv, termin stoicki, raz tylko uyty poprzednio przez Cycerona w De finibus
bonorum et malorum III 32; Chry- zyp, Frg. mor. 504, SYF III, s. 137.
255
uycza zdrowia tym, ktrzy z nim wsppracuj nad zdrowiem, tak samo Bg uycza wiecznego
zbawienia tym, ktrzy z Nim wsppracuj w zakresie poznania i penienia dobrych czynw.150 A
razem z dziaaniem wszak pozostaje to w zakresie naszych moliwoci, co polecaj przykazania

5 realizuje si jednoczenie tre obietnicy. Trafne wydaje mi si nastpujce opowiadanie


Hellenw. Oto dawno, dawno temu pewien zawodnik w zapasach, po dugotrwaej zaprawie
fizycznej dla uzyskania sprawnoci, przyby do Olimpii i na widok posgu Zeusa Pizajskiego tak
rzek: Jeli pod kadym wzgldem w sposb naleny przygotowaem si do zawodw, spraw,
Zeusie, abym odnis sprawiedliwe zwyci6 stwo. Podobnie rzecz si ma z gnostykiem. Jeli mianowicie bez adnego zaniedbania i w sposb
wiadomy wypeni wszystko, co do niego naleao, i w zakresie przyswojenia sobie wiadomoci i
w zakresie opanowania siebie, i w zakresie penienia dobrych czynw, i w zakresie zjednania sobie
ycz7 liwoci Boej, tym samym speni wiszystko, aby uzyska peni zbawienia. da si od nas tego,
co od nas zaley, a wic: wyboru, pragnienia, zdobycia, uywania, trwaoci postawy w zakresie
rzeczy nas dotyczcych, czy s one aktualnie do naszej dyspozycji, czy nie.
49,1 Dlatego ten, kto chce obcowa z Bogiem, musi mie dusz woln od zmazy i absolutnie
czyst, musi wypracowa w sobie absolutn dobro, a przynajmniej zblia si ku poznaniu i stale
dy do niego oraz w sposb absolutny by oderwaz nym od dziaania na korzy za. Przystoi rwnie, aby kierowa swe modlitwy w susznej tylko
intencji i w towarzystwie godnych ludzi. Jest wszak rzecz niebezpieczn udziela swe3 go poparcia uchybieniom innych ludzi. A wic gnostyk bdzie si modli wsplnie z ludmi
bardziej pospolitej wiary tylko w tych sprawach, w ktrych mu z nimi te wspdziaa przy4 stoi. Ale cae jego ycie jest jedn wit uroczystoci. Oto jego ofiarami s modlitwy i
wysawianie Pana i lektura Pisma witego przed uczt, psalmy i pieni podczas uczty i przed
udaniem si na spoczynek, a w nocy znowu modlitwy. Poprzez to wszystko jednoczy si on z
boskim chrem,151 do ktrego zosta wskutek swej nieustannej myli
5 o Bogu wczony na trwajcy zawsze w pamici ogld duchowy. Ale c? Czy nie zna on innej
ofiary, to jest uyczania ubogim wiedzy i zasikw pieninych? Jak najbardziej.
150 por, wyej, VI 122,4.

151 Por. Platon, Phaedrus 247 A.


256
Jednak w modlitwie ustnej nie uywa wielu sw.1 Od samego Pana nauczy si take, o co
powinien uprasza. A wic 6 bdzie si modli na kadym miejscu,0 nie na oczach wielu 7 ludzi i
publicznie.5 Przy wszelkich wic sposobnociach modli si: czy to zaywajc spaceru, czy bdc w
towarzystwie, czy to wypoczywajc lub czytajc, czy nawet w czasie penienia rozsdnych zaj.
Lecz jeli w swej prywatnej komrce11 duszy wzniesie tylko jedn myl152 i wezwie Ojcar
niewypowiedzianym sowami westchnieniem,5 On ju jest bliski,* jeszcze gdy gnostyk
wypowiada modlitw. Spord 8 trzech celw moliwych w zakresie wszelkiej czynnocils*
gnostyk wszystko spenia ze wzgldu na pikno moralne i na poytek, natomiast przyjmowanie
przyjemnoci jako cel dziaania pozostawia ludziom gonicym za pospolitoci ycia.
VIII
[O tym, e gnostyk tak dalece czci prawd, e nawet nie potrzebuje posugiwa si przysig]
Kto wyprbowany jest w tego rodzaju zbonoci, ten z 50,1 pewnoci nie zdradza skonnoci ani
do kamstwa, ani do przysigi. Ta ostatnia jest rozstrzygajc wypowiedzi z powoaniem si na
Boga. W jaki sposb kto raz na zawsze 2 godny zaufania moe siebie samego podawa za tak
niewiarygodnego, eby potrzebowa a przysigi? Czy dla takiego czowieka jak gnostyk ycie nie
jest niezawodn i pewn przysig?154 W swym postpowaniu i w kontakcie z ud- 3 mi okazuje
on wiarygodno swojej zapowiedzi nienagannym i niewzruszonym yciem i sowem. Jeli za
niesprawiedliwo 1
m Por. Mt 6,7 n Por. Mt 6,913 0 Por. 1 Tm 2,8 p Por. Mt 6,5 'i Por. Mt 6,6 r Por. 1 P 1,17 s Por.
Rz 8,26 * Por. Ps 144,18 u Por. Iz 58,9
152 Por. wyej, 41,3; i przyp. 135.
158 Por. Chryzyp, Frg. mor. 21, SVF III, ss. 78; jest to rozrnienie zarwno stoickie, jak
perypatetyckie.
154 Por. Izokrates I 22.
17 Kobierce t. II
257
czynu mierzy si sdem czowieka dziaajcego i mwicego, a nie stanem psychicznym czowieka
skrzywdzonego, to gno- styk nie bdzie kama ani skada faszywej przysigi z t myl, aby
krzywdzi Boga, poniewa wie, e Bg z natury nie moe dozna krzywdy; ani te ze wzgldu na
bliniego nie bdzie kama, ani dziaa wbrew przyrzeczeniu, poniewa nauczono go mioci
bliniego,v choby nawet nie by zayym jego przyjacielem; ani te tym bardziej nie bdzie kama
i faszywie przysiga ze wzgldu na siebie samego, bo przecie chyba nie zechciaby znale si w
sytuacji krzywdzicie- 5 la samego siebie. Lecz nie bdzie w ogle skada przysigi, ograniczy si
tylko do uycia wypowiedzi potwierdzajcej ,,tak, lub przeczcej nie.w Bo przysiga znaczy
wypowiada przysig albo co rwnowanego przysidze z gbi
51,1 wasnego przekonania jako sankcj. Wystarczy mu wic przy potwierdzeniu lub zaprzeczeniu
doda sowa: Mwi prawd, jako sankcj dla tych, ktrzy nie dostrzegaj jeszcze 2 mocy jego
odpowiedzi. Bo, myl, dla ludzi z zewntrz musi on swe ycie przedstawi jako tak wiarygodne,
eby nawet nie dano od niego przysigi, a dla niego samego i jego znajomych musi wystarczy
poczucie susznoci, ktra jest dos browoln sprawiedliwoci. Zgodnie z tym jest gnostyk wierny
swej przysidze, aczkolwiek w ogle przysiga nieskory.
4 Z rzadka tylko przystpuje do przysigi i to tak, jak wanie mwilimy. Ale dochowanie
wiernoci przysidze, zaley od stopnia zgodnoci wewntrznej z prawd obiektywn. Wierno
przysidze utrzymuje si wic tylko przy sumiennym
5 spenianiu codziennych obowizkw. Gdzie zatem zachodzi potrzeba przysigi ze strony tego,
ktry yje wedug szczytu prawdy? Czowiek, ktry w ogle nie przysiga, w adnym wypadku nie
przysiga te faszywie. A kto nigdy nie zaniedba wykonania swych zobowiza, ten nie bdzie
przysiga, gdy tylko czyny w peni wskazuj, czy nastpio przekroczenie czy dopenienie
przysigi. A kamstwo i faszywa przysiga tym si manifestuj, e w sowie i przysidze za6 niedbuje si penienie obowizku. Kto za sprawiedliwie yje, w niczym nie naruszajc swych

obowizkw, ten wykazuje wierno przysidze przez swe czyny, to znaczy tam, gdzie si
weryfikuje sd o prawdzie. Dla takiego za czowieka
7 wiadczenie przy pomocy jzyka jest zbyteczne. Gnostykowi wic, poniewa jest gboko
przekonany, e Bg jest wszdzie i zawsze, i poniewa wstydzi si naruszy prawd, a takv Por. Mt 19,19 w Por. Mt 5,37; Jk 5,12
258
e wie, e kama mu si nie godzi, wystarcza to, e tylko on i Bg znaj prawd jego ycia. I
dlatego nie kamie ani nie 8 dopuszcza si adnego wykroczenia przeciw swym obowizkom,
dlatego rwnie nie skada przysigi, choby jej od niego dano, nie wypiera si nigdy tego, co
uczyni, aby nie dopuci si kamstwa nawet wwczas, gdyby mia umrze na torturach.
IX
[O tym, e czowiek podejmujcy nauczanie innych powinien sam tym bardziej wyrnia si
cnotami]
A jeszcze bardziej i na wyszy jeszcze stopie wynosi god- 521 no gnostyka ten, kto przyj
kierownictwo nauczania innych oraz podj sowem i czynem rozdzia tego najwikszego na ziemi
dobra. Przez t funkcj staje si on porednikiem w nawizywaniu cisej spjni i wsplnoty ludzi z
elementem 2 boskim. Podobnie jak ludzie, otaczajcy czci rzeczy ziemskie, modl si do posgw,
jak gdyby miay ich sysze, gdy przed ich obliczem zawieraj umowy, ktre powinny by
wiarygodne, tak samo w stosunku do oywionych posgw, to jest ludzi, wspaniaa i prawdziwa
dostojno Logosu jest przekazywana przez wiarygodnego nauczyciela. A jego szlachetna
dziaalno wzgldem nich wraca z kolei do Pana. Na Jego wzr prawdziwy czowiek przez sw
dziaalno wychowawcz formuje i przeksztaca155 katechumena i odnawia go ku 3 zbawieniu.
Podobnie jak Hellenowie nazywaj przenonie elazo Aresem, a wino Dionizosem, tak samo
gnostyk, uwaajc poyteczno sw dla innych za wasne zbawienie, susznie moe by uwaany
za oywiony posg bstwa, i to nie ze wzgldu na wyjtkow urod swej zewntrznej postaci, lecz
raczej ze wzgldu na znami siy i podobiestwo nauki.
Dlatego wszystko, co ma w myli, to rwnie przekazuje 53,1 za porednictwem mowy tym, ktrzy
ze wzgldu na jednomylno z nim godni s to sysze, gdy zarwno jego sowa, jak ycie s
wyrazem rzeczywistego przekonania. Myli on 2 bowiem tylko prawd, zarazem te prawd tylko
mwi. Chyba e dla celu wychowawczego, podobnie jak lekarz w stosunku do chorych w celu
udzielenia pomocy cierpicym, b155 por wyej, IV 149,4.
259
dzie kama158 albo, wedle wyraenia sofistw, wypowie co s niezgodnego z prawd. Oto na
przykad szlachetny Aposto obrzeza Tymoteusza,* aczkolwiek gono obwieszcza i oznajmia w
swych pismach, e obrzezanie dokonane rkoma ludzkimi nie przynosi adnego poytku.y Jednak
aby w wypadku gwatownego oderwania si od Prawa ku obrzezaniu serca wynikajcemu z wiary2
nie zmusi opornych jeszcze suchaczy spord Hebrajczykw do zerwania ze spoecznoci chrze4 cijask, sta si ydem dla ydw, aby pozyska wszystkich.3 157 A wic a do ustpstwa
si znia dla zbawienia swych blinich, dla zbawienia tych, z ktrymi obcowa. Nie dopuszcza si
jednak adnego udawania z obawy przed niebezpieczestwem, ktre zagraa sprawiedliwym158 od
zbyt gorliwych. A wic nie dziaa bynajmniej z przymusu zewntrznego. Przecie tylko dla poytku
blinich gotw jest uczyni co, czego by zasadniczo nie uczyni, gdyby nie okolicz- o noci, e
chcia to uczyni ze wzgldu na nich. Ten siebie oddaje na rzecz Kocioa, na rzecz swoich
uczniw, ktrych sam urodzi b w wierze, na wzr dla tych, ktrzy potrafi przej wzniose
powoanie wychowawcy penego mioci dla ludzi i dla Boga, aby potwierdzi prawd sw oraz
wprowadzi s w czyn mio do Pana. Jest wic wolny od strachu, prawdomwny w sowie,
-wytrway w mudnej pracy, zdecydowany nigdy nie kama w sowach wypowiadanych
publicznie, nawet i w tym uzyskujc kadorazowo i czynnie peni swej bezgrzesznoci. Kamstwo
bowiem to sowo zawierajce ukryty podstp, dlatego nie jest bierne, lecz aktywizuje si na rzecz
za.
S4,i Z kadej -wic strony tylko jeden gnostyk daje wiadectwo prawdzie: w sowie i w dziaaniu.

Zawsze nienaganny we
x Por. Dz 16,3 y Por. Ef 2,11; Rz 2,25 z Por. Rz 2,29; 3,30 a Por. 1 Kor 9,19 b Por. 1 Kor 4,15 c Por.
J 5,33; 18,37
158 Por. Platon, Respublica III 389 B; V 459 CD; Filn, De Cherubim 14; Gelliusz, Noctes Attieae
XI 11; Sekstus Empiryk, Ad- versus mathematicos VII 43.
157 Sowo narras (wszystkich) pochodzi z 1 Kor 9,22, gdzie manuskrypty DG i aciskie przekady
(ui omnes facerem salvos) daj t lekcj. Rwnie ta lekcja wystpuje w Stromata I 15,4; V 18,7;
VI 124,1; natomiast w Stromata I 29,5 wystpuje lekcja najbardziej przyjta nrreos tj. wszelkimi
rodkami (wg O. Stah- lina).
158 por niej, 66,4.
260
wszystkim i pod kadym wzgldem: i w sowie, i w czynie, i w samej myli. Oto wyraajc si w
sposb zwizy, obraz 2 zbonoci chrzecijanina. Jeli on rzeczywicie tak postpuje zgodnie ze
swym obowizkiem i w zgodzie z prawidowym rozumowaniem, to postpuje zbonie i
sprawiedliwie. W tym stanie rzeczy, istotnie, tylko gnostyk ma zawsze szans by zbonym,
sprawiedliwym, bogobojnym czowiekiem. Chrze- 3 cijanin nie moe wic zaprzeczy istnieniu
bstwa wykazanie tego filozofom byo wanie moim zamierzeniem1** a wic w aden
sposb i nigdy nie jest on w stanie dopuci si niczego ani zego, ani szpetnego, to znaczy
nieprawoci.
W konsekwencji nie tylko nie postpuje bezbonie, lecz, co 4 wicej, on jeden czci Boga z
pietyzmem i stosownie, zwracajc si w sposb prawdziwie religijny i arliwy do bytujcego 150
Wadcy wszechwiata, do Krla wszechrzeczy, do Wszechmogcego.
X
[Po jakich stopniach wspina si gnostyk do prawdziwej doskonaoci?]
Poznanie jest, e tak powiem, rodzajem doskonalenia si S5>1 czowieka jako czowieka,
osiganym poprzez wiedz o sprawach boskich w relacji do sposobu mylenia, trybu ycia i
wypowiedzi; poznaniem harmonizujcym i zgodnym z sob i Sowem Boym.* 159 * 161 162 Za
porednictwem poznania doskonali si wia- * ra,d 168 gdy tylko w ten sposb wierzcy staje si
doskonay. Wiara jest wic dobrem, gboko tkwicym w duszy. I bez szukania Boga dochodzi ona
do tego wniosku, e Bg istnied Por. Jk 2,22
159 Por. wyej, 1,1.
io Zwrot: bytujcy bytujco jako okrelenie tautologiczne Absolutu zostao przejte przez
Klemensa bezporednio z Platoskiego Fajdrosa (247 CD), gdzie mowa o zawiatowym bycie
idei. W. Witwicki przekada jako istota istotnie istniejca, co poprawiam na byt bytujcy
bytujco, gdy wyraz istota moe nasuwa odcie personalny, a ten sens jest tu (tzn. w
Fajdrosie) zupenie wykluczony, gdy Platon jednoznacznie odnosi wyraz ten do pojcia bytu: oiaia
ovTcu ovaa (byt bytujco bytujcy).
191 Por. wyej, IV 73,2; niej, 64,7.
162 W Jk 2,22 zamiast poznania wymienione s dobre czyny jako przyczyna doskonalenia wiary.
261
3 je, i wielbi Go jako Byt. Dlatego trzeba od takiej wiary wychodzi i poprzez ask Boga rosn w
Nim i zdobywa o
i Nim poznanie, jak dalece jest to moliwe. Wedug za naszej opinii istnieje pewna rnica midzy
poznaniem i mdroci, uzyskan przez proces nauczania. Bo jak daleko siga poznanie, tak daleko
siga i mdro,163 ale tam, gdzie jest mdro, tam nie zawsze bywa poznanie. Bo tylko poprzez
poznanie
0 charakterze publicznym ukazuje si oblicze mdroci. Skd5 ind podstaw poznania jest to, e si w Boga nie wtpi, lecz si w Niego wierzy. Chrystus za
jest obojgiem: fundamentem i nadbudow,6 bo to za Jego spraw ma miejsce po6 cztek i koniec. I to, co stanowi dwa zewntrzne krace, pocztek i koniec, to jest wiara, mwi, i
mio, nie jest do nauczania. Ale poznanie z przekazu dziki dziaaniu aski Boej jest dalej

podawane, powierzane te jako depozyt tym, ktrzy okazali si godni nauczania. Z tego za
nauczania wytryska, jak wiato, wysokie dostojestwo mioci w coraz
7 ywszym blasku. Powiedziane zostao przecie: Temu, co ma, jeszcze bdzie dooone,f 161 a
mianowicie: wierze poznanie, poznaniu mio, mioci dziedzictwo niebieskie.
1 To ma miejsce wtedy, gdy kto poczy si z Panem nierozerwalnie przez wiar, przez poznanie
oraz przez mio i tam razem z Nim wstpuje, gdzie przebywa Bg i Opiekun na2 szej wiary i naszej mioci. Dopiero odtd wreszcie przekazywane jest poznanie innym ludziom,
lecz tylko waciwym
1 wybranym, gdy potrzebuj oni wicej przygotowania i wstpnych wicze, aby zdoali dosysze
to, co im si mwi, i aby mogli nada swemu yciu waciw godno oraz eby rozwanie wznieli
si na wyszy stopie sprawiedli3 woci ni ta, ktr tylko Prawo nakazuje.8 Tego rodzaju poznanie prowadzi nas do doskonaego a
bezkresnego koca, poucza nas z gry o trybie ycia, jaki wie bdziemy zgodnie z wol Bo we
wsplnocie z bogami, gdy ju doznamy wyzwolenia od kary i wszelkiej mki, ktr musimy
znie
4 z powodu naszych grzechw ku zbawczemu oczyszczeniu od zmazy. Po tym obmyciu si z
grzechu zostan udzielone dary i objawy czci tym, ktrzy ju dostpili doskonaoci, ktrzy ju
ukoczyli oczyszczenie i ukoczyli te inn posug, cho- * 1
e Por. Ef 2,20
1 Por. k 19,26
e Por. Mt 5,20; Rz 10,5
le* por. wyej, II 24,2.
m por wyej, I 158,2 i przyp. 499.
262
by nawet wita bya i midzy witymi. Dopiero wtedy, gdy 5 ju stali si czyci sercem,h
oczekuje ich przywrcenie do wiecznego ogldu mylnego w bliskoci Pana.165 I miano bo- 6
gw1 im przysuguje, zasid na tronach jako wspbogowie w stosunku do tych, ktrzy tu poniej
Zbawiciela s ju i uszeregowani. Jest wic poznanie szybkim rodkiem oczyszczenia i waciwym
do osignicia podanej zmiany ku wikszemu dobru. Std atwo te przemieszcza ono dusz w
po- 51-1 krewny jej166 i wity stan boskoci oraz za porednictwem jakiego sobie waciwego
wiata prowadzi czowieka poprzez mistyczne stopnie rozwoju, a go przywiedzie znowu na
szczytowe miejsce wytchnienia i czystego ju sercemJ w peni wiedzy i w sposb pojciowo
pozarelatywny. Tu na- 2 stpuje pena doskonao duszy gnostyka, polegajca na tym, e
przeszedszy wszystkie stopnie oczyszcze i suby Boej, czy si w jednok z Panem i przebywa
bezporednio Mu podporzdkowana.
Wiara jest zatem skrconym, e tak powiem, poznaniem 3 rzeczy najwaniejszych, poznanie za
pewnym i niewtpliwym dowodem zaoe167 przyjtych przez wiar. Ono por przez nauk Pana
nadbudowane jest168 na wierze i prowadzi nas do przekonania, niemoliwego ju do obalenia i
opartego na naukowej pewnoci. I, jak to uprzednio ju powiedzia- 4 em,169 pierwsz przemian
zbawcz wydaje mi si ta, ktra ze stanu pogastwa wiedzie do wiary, drug prowadzca od
wiary do poznania, ostatni wreszcie ta, ktra przenika do mioci. Std ju to, co poznaje, i To, co
jest Poznawane, czy si w zwizek przyjacielski.170 I chyba tego rodzaju 5 czowiek, ktry ju
tak daleko zaszed osign stan rwnoci z anioami.1 W kadym razie, po uzyskaniu
najwyszego i ostatniego ju stopnia doskonaoci, moliwego do zdobycia w yciu cielesnym,
stale zmierzajc w przemianie ku dobru wikszemu, zgodnie ze swym obowizkiem, spieszh Por. Mt 5,8 1 Por. Ps 81,6
i Por. Mt 5,8 k Por. 1 Tes 4,17 1 Por. k 20,36
185 Wedug misteriw antycznych ogld mylny, czyli czysta kontemplacja jest najwyszym
wtajemniczeniem.
168 por piaton, Phaedo 84 B.
167 Por. wyej, II 48,1. i8 por wyej, 20,2.
189 Por. wyej, 46,3.

170 Por. wyej, IV 53,1.


263
nie zda w dom Ojca,m do prawdziwej siedziby Pana poprzez wit sidemk,171 i stanie si
wiatem i trwajcym wiecznie, w kadej relacji niezmiennym.7*
58,i Pierwszy przejaw dziaania Pana jest to dowd wspomnianej przez nas odpaty za bogobojno.
Cho istniej prze- liczne wiadectwa, przedstawi tylko jedno tak wypowiedzia2 ne przez proroka Dawida: Kto wejdzie na gr Pana? albo kto stanie na witym Jego miejscu?
Tylko ten, kto ma rce bez winy i czysty jest sercem, kto swej duszy nie skierowa ku marnoci, kto
bliniemu swemu nie przysig podstpnie, ten otrzyma bogosawiestwo od Pana i dozna
zmiowania od Boga, swego Zbawiciela. A to jest rd tych, ktrzy szuka3 j Boga, ktrzy szukaj oblicza Boga Jakuba.11 Jednym sowem, myl, prorok przedstawi tu
gnostyka. Mimochodem da nam Dawid do zrozumienia, jak si zdaje, e Zbawca jest Bogiem,
nazywajc go obliczem173 Boga Jakuba, to jest Tego, ktry przynis Dobr Nowin i Nauk od
Ojca
4 Dlatego te Aposto nazwa Syna odbiciem chway Ojca , to jest Tego, ktry poda w swej
nauce prawd o Bogu i okrela Go jako Jednego Boga i Ojcap, jak rwnie jako Jedynego
Wszechwadc. Ktrego nikt nie zna, tylko Syn,
5 i ten, komu Syn objawi.q A to, e jeden jest Bg, wyraone zostao sowami: szukajcych
oblicza Boga Jakuba, ktrego jedynego jako bdcego Bogiem i Ojcem nazywa dob6 rym r nasz Zbawca i Bg. A pokolenie szukajcych Go jest plemieniem wybranym,s jako
zdolnym do poszukiwania, aby znale wiedz prawdziw.
591 Dlatego rwnie Aposto mwi: W niczym wam korzyci nie przynios, jeli nie bd wam
mwi albo w formie odsaniania, albo podawania wiedzy, albo goszenia proroctwa,
2 albo nauczania.1 Oczywicie nieraz i kto, cho nie gnostyk, uczyni co waciwego, ale nie na
podstawie rozumowego roz3 strzygnicia, podobnie jak si ma rzecz z odwag. Oto mianowicie niektrzy z natury dziaaj pod
wpywem Uniesienia i stopniowo, bez podstawy rozumowej, rozwinwszy t cech,
m Por. J 14,2 n Ps 23,36
0 Por. Hbr 1,3 p Por. Ef 4,6
Por. Mt 11,27 r Por. Mt 19,17 s Por. 1 P 2,9
1 Por. 1 Kor 14,6
171 Por. wyej, V 106, 24.
172 Por. wyej, I 163,6.
172 Por. wyej, V 34,1.
264
bez zastanowienia, porywaj si na wiele rzeczy i postpuj podobnie do odwanych.174 W
rezultacie nieraz uzyskuj to samo, na przykad pogodne znoszenie tortur. Lecz nie z tej 4 samej
przyczyny to im si przytrafia, jak gnostykowi, ani w tym samym zamiarze, nawet gdyby swe cae
ciao wydali, gdy, wedle sw apostoa, nie maj mioci," ktra rodzi si pod wpywem
poznania. Wszelka natomiast czyn- 5 no, dokonywana przez czowieka w peni rozumnego, jest
czynnoci bezwzgldnie dobr,175 wszelka wykonywana przez czowieka nierozumnego jest
czynnoci z, nawet gdyby zachowa waciw postaw.176 A to dlatego, e nie dziaa on mnie
na skutek prawidowego rozumowania, ani te nie kieruje si w swoim postpowaniu wzgldem na
poytek, ktry do cnoty prowadzi albo z cnoty wychodzi.177 To samo odnosi si do innych cnt, a
wic odpowiednio i do bogoboj- 6 noci. Takim czowiekiem si okazuje nam gnostyk nie tylko w
swej pobonoci, ale take zgodne s z jego rozumn zbo- noci zasady jego postpowania w
innych dziedzinach y- 7 cia. Na razie zamiarem naszym jest tylko opisanie ycia gno- styka, a nie
wyoenie ponadto teoretycznego uzasadnienia jego pogldw. To przedstawimy pniej przy
nadarzajcej si sposobnoci, zachowujc wwczas rwnie waciw kolejno myli.
XI
[Dalsze opisanie ycia gnostyka, a szczeglnie jak dzielnie znosi przeladowania i nawet sam
mier, jeli Bg tak nakae]

A wic na wszechwiat uzyska gnostyk prawdziwy 0,1 i wzniosy pogld, jak mona byo
spodziewa si po tym, ktry poj bosk nauk. Zacz oto od podziwu 178 dla dziea
u Por. 1 Kor 13,3
1J4 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea III 11, 1116 b 2326.30;
1117 a 12.
175 Por. wyej, VI 111,3.
175 Wyraz eraraoi tu przeoony jako waciwa postawa, wystpuje u Epikteta w Enchiridion
23.
177 Odnonie do tekstu 59,25 zob. Chryzyp, Frg. mor. 511, SVF III, s. 138.
178 Por. Platon, Theaetetus 155 D; Arystoteles, Metaphysica I 2,15, 982 b 12; por. te wyej, II
45,4, przyp. 114.
265
stworzenia, z domu wynis wic dowd swych zdolnoci do objcia myl poznania i staje si
gorliwym uczniem Pana. A wnet, jak tylko usysza o Bogu i Opatrznoci, uwierzy
2 na podstawie tego, co wzbudzio jego podziw. To jest dla niego punktem wyjcia, z ktrego
wyruszajc przykada si na wszelki sposb do nauki, czynic wszystko, dziki czemu potrafi
zdoby poznanie tego, co pragnie pozna (pragnienie za, poczone z badaniem, wzmaga si razem
z postpem wiary).
3 To dopiero znaczy sta si godnym tak rozlegego i tak bogatego ogldu teoretycznego. W ten
sposb posmakuje gno- styk woli Boej. Bo nie tylko swe zmysy, ale sw dusz
4 otwiera na fakty ujawniane przez sowa. A kiedy uzyska ju poznanie bytw i faktw, podane mu
w sowach, oczywicie prowadzi sw dusz do wypeniania swych obowizkw. Przy tym zakazy:
Nie cudzo, nie zabijaj v * pojmuje w odrbny sposb, jak to zostao ju podane gnostykowi, a
nie tak, jak
6i,i rozumiej je inni. A wic wiczy si on w naukowym ogldzie teoretycznym i przystpuje do
walki o zrozumienie prawd wyraanych w sposb bardziej oglny i wzniosy, dobrze wiedzc, e
Ten, kto przyswaja czowiekowi poznanie w, jest, wedle proroka, Panem; Panem, ktry dziaa
przez usta czo2 wiecze. Dlatego rwnie Pan przyoblek si w ciao. Susznie zatem nie przekada gnostyk nigdy
przyjemnoci nad poytek 179 i nawet wtedy, gdyby usiowaa go zwabi do siebie pikna kobieta,
w sposb rozpustny wywierajc przymus na zaskoczonego sytuacj. Bo przecie i Jzefa nie
zdoaa wytrci z rwnowagi ona jego pana; da si jej rozebra, gdy gwatem wyrwaa mu
chiton,x i w ten sposb sta si obnaony z grzechu, a ubrany w szlachetno obyczaju.180 Bo
nawet
3 jeli Jzefa nie widziay oczy pana, tego Egipcjanina, mwi,
4 to w kadym razie widziay go oczy Wszechwadnego. My, ludzie, syszymy tylko gos i
dostrzegamy ciaa, Bg za bada obiekt, z ktrego bierze pocztek mwienie i widzenie7. Tak
5 samo, jeli gnostyka nawiedzi choroba albo jaki wypadek losowy, albo to, co najstraszniejsze,
mier, pozostaje on w swej duszy niezmienny, poniewa wie, e tego rodzaju sytuacje s w sposb
konieczny sprzgnite z dzieem stworzenia oraz e w ten sposb staj si one na skutek potgi
Boej
v Por. Mt 5,27.21; Wj 20,13.14
w Ps 93,10
x Por. Rdz 39,12
y Por. 1 Kri 16,7; Jr 17,10
179 Por. wyej, 49,8.
iso por. Platon, Respublica V 457 A.
266
,,rodkiem lekarskim zbawienia 181 182 i poprzez wywieranie nacisku moralnego wiadcz dobro
tym, ktrzy trudniej daj sob kierowa. Rozdziela za je wedle miary nalenej wszech- dobra
Opatrzno.
Gnostyk korzysta z dbr stworzonych, kiedy tylko rozum 62,1 wybierze oraz ile wybierze, peen

wdzicznoci dla Stwrcy, oraz panuje nad przyjemnoci korzystania z nich. Nikomu 2 nie
pamita wyrzdzonej sobie krzywdy, nie gniewa si na nikogo, choby wanie kto mg susznie
wywoa u niego nienawi do siebie swoim postpowaniem. Czci Stwrc, ko- 3 cha kadego
wsptowarzysza ycia, litujc si nad nim i modlc si za niego ze wzgldu na jego brak wiedzy. A
ponie- i wa zwizany jest z ciaem, z natury podlegajcym namitnociom, wic z nim razem ich
doznaje. Ale afekt nie jest tym, na co gnostyk przede wszystkim reaguje. Ilekro za wpadnie W
jakie niezawinione trudnoci, kadorazowo wy- 5 dobywa si z kopotw ku rejonom mu bliskim i
nie daje si ponie przez to, co mu jest obce, lecz o tyle przystosowuje si do koniecznoci, o ile
dusza jego pozostaje nie naraona na szkody. I nie tyle chce on uchodzi za godnego zaufania 8 w
ludzkim mniemaniu czy z pozoru, lecz chce nim by naprawd i wiadomie, to znaczy w dziaaniu
niezawodnym i w sowie majcym warto czynu. Nie tylko wic chwali pik- 7 no moralne, lecz
sam siebie zmusza do stawania si piknym duchowo i z dobrego i wiernego niewolnika z staje
si poprzez mio przyjacielema na skutek doskonaoci swej postawy etycznej, ktr posiad w
sposb nieskazitelny poprzez przyswajanie sobie prawdziwej wiedzy i dugotrwae wiczenia
praktyczne.
Tak wic przynaglony przez samego siebie do zdobywania 63,i samych szczytw poznania,
utrzymany w naleytej dyscyplinie moralnej, stateczny w zachowaniu zewntrznym, majcy
wszelkie zalety prawdziwego gnostyka, wpatrujcy si w sawne i pikne modele cnoty: wielu
patriarchw, ktrzy przed nim stoczyli zwyciskie boje, przelicznych prorokw, nieskoczenie
wielu aniow, ktrych nawet zliczy nie potrafimy, a ponad nich wszystkich w Pana, ktry go
nauczy i usprawni do osignicia tego szczytowego188 ycia; jednym sowem, wskutek tego
wszystkiego nie jest on w stanie pokocha pospolitych dbr tego wiata, aby nie trzyma si za
z Por. Mt 25.23
a Por. J 15,15
lsi por Eurypides, Phoenissae 893.
182 Por. wyej, 57,1.
267
mocno ziemi. Kocha raczej dobra, ktrych si dopiero spodziewa, ale ktre ju sw wiadomoci
rozpozna, a z kolei
2 liczy na ich osignicie w przyszoci. Dlatego znosi trudy, tortury, udrki, ale nie tak, jak wedug
opisu filozofw ludzie odwani w nadziei, e obecne cierpienia ustan oraz e znowu bd oni
doznawa przyjemnoci, o nie! lecz poznanie wzbudzio w nim niezachwian pewno realizacji
tego, na co czeka. Dlatego w pogardzie ma nie tylko ziemskie prze^
3 ladowania, lecz take wszelkie zgoa przyjemnoci. W zwizku z tym opowiadaj, e
bogosawiony Piotr na widok swej ony prowadzonej na mier dozna radoci z powodu jej
powoania i powrotu do niebieskiego domu, dorzuci sowa
64,i zachty i pociechy, zawoa j po imieniu i powiedzia: Pamitaj, moja, o Panu. Takie byo
maestwo ludzi bogosawionych i doskonaa ich kontrola nad uczuciami nawet w stosunku do
najdroszych osb.183
2 W ten sposb wypowiada si te Aposto: Kto si eni, powinien tak si zachowa, jakby si nie
eni.15 W ten sposb da, aby maestwo byo wolne od namitnoci i nie ustajce w mioci
do Pana. Do trwania przy tej mioci
3 zachca on w prawdziwy m, kiedy miaa odej z tego wiata do Pana. Czy nie wykazali
w sposb jak najbardziej widoczny swej wiary w nadziej pomiertn, gdy podczas najwikszych
tortur wyraali wdziczno Bogu? Niezomn,
4 myl, wiar posiedli. A tej wierze towarzyszyy wierne czyny. Jest wic dusza gnostyka w kadej
sytuacji pena siy,
5 jak ciao atlety utrzymane w najwikszej kondycji i mocy. Jest te roztropna we wszelkich
sprawach ludzkich. Rozpoznaje, co powinien czyni czowiek sprawiedliwy. Na podstawie
najwaniejszych zasad od Boga, z gry otrzymanych1M, i w celu upodobnienia si do Boga
wypracowaa w sobie zdolno panowania zarwno nad przyjemnoci, jak blem cie6 lenym, i z zaufaniem do Pana. Dusza gnostyka jest wic po prostu ziemsk podobizn Mocy

Boej. Ozdobia j doskonaa cnota, doprowadzona do najwyszego stopnia rozwoju przez


7 trzy siy: natur, wiczenie, nauk. To pikno duszy staje si wityni Ducha witego,0 gdy
uzyska na cae ycie postaw wewntrzn 185 odpowiadajc Ewangelii.
15 1 Kor 7,29 c Por. 1 Kor 6,19
m Powyszy tekst, 63,364,1 wysorzysta Euzebiusz w swej Historii Kocioa (III 30,2).
184 Tekst zepsuty.
185 Por. wyej, 55,1; IV 73,2.
268
Tego rodzaju m potrafi skutecznie przeciwstawi si 65,i wszelkiej obawie, wszelkiej grozie, nie
tylko mierci, lecz i biedzie, i chorobie, i niesawie, i temu wszystkiemu, co jest im pokrewne,
stawszy si niezwycialny dla przyjemnoci i panem nad nierozumnymi namitnociami. Bo on
dobrze 2 wie, co naley czyni, a czego nie, i potrafi z ca pewnoci odrni, czego rzeczywicie
naley si ba, a czego nie. 3 Z tej przyczyny podejmuje w sposb rozumny to, co rozum mu
podsuwa jako waciw dla niego powinno. Jednoczenie rozrnia w sposb rozumny to, co
naprawd zapewnia otuch, od tego, co tylko takim si wydaje,186 oraz rzeczy budzce groz od
takich, ktre tylko za takie uchodz, jak na przykad mier, choroba, ubstwo, a wicej maj
zwizku 4 z pozorem ni prawd. To jest istotnie dobry czowiek. Stoi bowiem poza zasigiem
namitnoci i dziki utrwalonej czy naturalnej dyspozycji187 swej cnotliwej duszy wznis si
ponad cae ycie podlege namitnociom. Dla niego ,,wszyu 5 stko tylko od niego zaley 188,
jeli idzie o osignicie ostatecznego celu. Dla czowieka szlachetnego owe tak zwane grone
wypadki losowe nie s wcale straszne, gdy nie stanowi adnego rzeczywistego za. Prawdziwa
za groza jest znowu obca gnostykowi chrzecijaskiemu, jako zupenie przeciwstawna w stosunku
do dobra, jeli jest zem. A jest rzecz niemoliw, eby temu samemu przysugiway stany
przeciwne w relacji do tego samego przedmiotu i do tego samego czasu.18* Tak oto gnostyk
bezbdnie gra rol w dra- 6 macie ycia,190 ktr mu Bg powierzy do wykonania, oraz zdaje
sobie spraw z tego, co naley czyni i co naley znie.
A czy tchrzostwo nie rodzi si z nieumiejtnoci mylo- 66,i wego odrnienia tego, czego naley
si ba, od tego, czego si ba nie naley?191 W takim razie jest gnostyk jedynym odwanym
czowiekiem, poniewa zdaje sobie spraw z tego, co jest naprawd dobre teraz i w przyszoci, a
take wie, jak ju uprzednio powiedziaem, co w rzeczywistoci nie jest godne obawy. A poniewa
jest wiadom take, i tylko zo stanowi co wrogiego i zgubnego dla tych, ktrzy d do
poznania, wic zwalcza je, osoniony zbroj Pana. Jeli bo- 2 wiem co powstaje w wyniku braku
rozsdku lub dziaania,
i por Platon, Laches 198 C.
187 Por. wyej, IV 139,2.
188 Por. Platon, Menexenus 247 E.
189 Por. Platon, Respublica IV 436 B.
199 Por. Diogenes Laertios VII 160; Platon, Philebus 50 B.
191 Por. Platon, Protagoras 360 C.
269
a raczej wspdziaania diaba, to nie jest to od razu sam diabe lub sam nierozsdek (aden
pojedynczy czyn nie jest rozsdkiem, gdy rozsdek jest sta dyspozycj,19* a aden pojedynczy
czyn nie jest sta dyspozycj), z kolei wic adna czynno polegajca na braku rozsdku nie jest
ju brakiem rozsdku, lecz jest zym czynem dokonanym z braku rozsdku. Ani te namitnoci,
ani uchybienia nie s czym 3 zym, chocia maj swe rdo w zu.192 193 A zatem czowiek
nierozumnie odwany nie jest gnostykiem. W przeciwnym razie niech nazwie kto dzieci
odwanymi, jeli z braku pot- czucia niebezpieczestwa omielaj si na rzeczy niebezpieczne, na
przykad igraj z ogniem! W takim razie naleaoby przyzna cnot odwagi zwierztom,194
rzucajcym si na wczni, cho tylko w sposb nierozumny s odwane. W takim razie rwnie
kuglarzy nazwa mona odwanymi, jeli fikaj kozioki na mieczach,195 pokazujc za lich
zapat swoje ndzne sztuczki zdobyte w drodze pewnego dowiadczenia za- i wodowego.
Czowiek, istotnie odwany, nawet jeli mu zaglda w oczy niebezpieczestwo, groce z powodu

wciekoci tumu, przyjmuje bez zmruenia powiek wszystko, co mu idzie naprzeciw. Tym si
rni od innych ludzi, uchodzcych za mczennikw, e ci ostatni wrcz szukaj sposobnoci, aby
samych siebie w jaki sposb rzuci na pastw niebezpieczestwa196 (jeli godzi si tak
powiedzie). On za i jemu podobni chroni si, gdy tego wymaga suszno rozumowa, a
nastpnie dopiero, gdy Bg ich naprawd zawez- wie, z radoci samych siebie wydaj, a swoje
powoanie umacniaj d wiadomoci, e nie dopucili si adnego pochopnego czynu, oraz maj
sposobno wiadczy sw msk postaw prawdziwie rozumn odwag.
,1 I tak postpuj nie dlatego, jakby si poddawali nieszczciom mniejszym z obawy przed
wikszymi,197 jak to czyni pozostali, ani te nie dlatego stoj wytrwale przy swym powoaniu,
e obawiaj si nagany ze strony ludzi tego co oni sposobu mylenia i stanowiska, ale z mioci
wzgldem Boga, dobrowolnie, s posuszni swemu powoaniu. adnego innego celu nie zaoyli
sobie jak tylko ten, aby podoba
d Por. 2 P 1,10
192 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VI 5, 1140 b 20.
193 To ostatnie zdanie, jak si zdaje, nie jest tu na swoim miejscu.
194 Por. Platon, Laches 197 A.
195 por_ Platon, Euthydemus 294 DE.
we Por. wyej, IV 17,1; 77,1.
197 Por. Platon, Phaedo 68 D.
270
si Bogu. Nie dlatego za s posuszni Bogu, e licz na 2 nagrod za trudy. Ci wszyscy, ktrzy
bd z pragnienia sawy, bd z obawy przed jeszcze dotkliwsz kar, bd znowu W nadziei na
jakie radoci i rozkosze pomiertne wytrwaj w cierpieniu, s jednak jeszcze tylko dziemi w
wierze, bo s wprawdzie szczliwi, ale nie stali si jeszcze mami dojrzaymi w mioci do Boga
tak, jak gnostyk. Istniej bowiem, podobnie jak w zapasach gimnastycznych, tak samo i w kociele
wiece za zwycistwo, inne dla chopcw, inne dla mw dojrzaych. Mio za sama przez si
godna jest wyboru, a nie ze wzgldu na co innego. A wic mona po- 3 wiedzie, e gnostyk wraz
ze wzrostem poznania doskonali swe mstwo w oparciu o samoopanowanie, stale si wiczc w
poskramianiu namitnoci. To mio, namaszczajc198 go 4 i trenujc, czyni swego wasnego
zawodnika nieustraszonym, zuchwaym, penym zaufania do Pana, tak samo sprawiedliwo
usprawnia go do mwienia prawdy przez cae jego y- 5 cie. Krtkim streszczeniem
sprawiedliwoci stay si sowa: Wasze tak bdzie tak, a nie bdzie nie.e To samo odnosi
si do sprawiedliwoci. Bo nie jest naprawd umiar- 6 kowany ten, kto yje umiarkowanie albo z
pragnienia zaszczytw, jak zawodnicy dla wiecw i rozgosu, albo z chciwoci, jak ci, dla ktrych
umiarkowanie jest tylko pozorem, gdy ubiegaj si o dobro, powodowani jak siln namitnoci,
albo te z troski o sw kondycj fizyczn dla zdrowia, albo z prostaczej tylko niewraliwoci,199 i
nie posmakowawszy nawet rozkoszy, gdy ludzie, ktrzy dotychczas pdzili ycie w cikim
trudzie, porzucaj natychmiast sw nieustpliw wstrzemiliwo na rzecz rozkoszy, gdy tylko ich
skosztuj. Podobnie rzecz si przedstawia z tymi, ktrych od uywania rozkoszy powstrzymuje
Prawo i strach, i Oto gdy tylko nadarzy si im sposobno, po kryjomu naruszaj Prawo, uchylajc
si przed piknem moralnym. Umiar- 8 kowanie, godne wyboru samo przez si, doskonalce si
wraz z postpem poznania i niezmiennie trwajce, czyni czowieka panem samowadnym, skutkim
czego gnostyk jest umiarkowany i nieczuy na namitnoci, nieugity w stosunku do rozkoszy i
blu, jak powiadaj o niewraliwoci diamentu na ogie.200
e Por. Jk 5,12; Mt 5,37
198 Kontynuujc metafor sportow Klemens szczegowo przedstawia przygotowanie zawodnika
do zapasw, min. namaszczanie zawodnika oliw przed zapasami.
199 por Arystoteles, Ethica Nicomachea II 2,2, 1104 a 24.
200 Por. niej, VIII 29,1.
271
68,1 Tego stanu rzeczy przyczyn jest mio, ktra przewysza wszelk nauk witoci i si
oddziaywania. Oto ze wzgldu na cze dla Bytu Najlepszego i Najwzniolejszego, ktrego

znamieniem jest jedyno, czyni ona gnostyka zarazem przyjacielem1 i synem,8 mem
prawdziwie doskonaym, kt2 ry dors do granicy wzrostu na miar penej dojrzaoci.11 Ale rwnie zgoda polega na
jednomylnoci w stosunku do tej samej rzeczy.*01 A rzecz ta sama oznacza jedno. Oto na
przykad przyja realizuje si na zasadzie podobiestwa*01,
3 wsplnota w niej polega wic na jednoci pewnej cechy. A wic gnostyk, pozostajcy bez przerwy
w stanie mioci do prawdziwie istniejcego Boga, jest mem prawdziwie do4 skonaym i przyjacielem Boga, zaliczonym do rangi syna. S to jednoczenie okrelenia wysokiej
szlachetnoci,*03 wysokie^ go stopnia poznania i doskonaoci, odpowiadajcej ogldowi
bezporedniemu Boga. To jednoczenie najwyszy stopie rozwoju dostpny duszy gnostyka, gdy
staa si ona w sposb doskonay czysta,1 uznana za godn, jak mwi Aposto, nieustannego
ogldania twarz w twarz j Boga Wszechwadcy.
5 A poniewa staa si ona cakowicie duchowa i dotara do tego, co jest jej pokrewne,*04 pozostaje
w kociele duchowym i oczekuje na odpoczynek obiecany przz Boga.5
xn
[O tym, e prawdziwy gnostyk jest dobrotliwy, wstrzemiliwy oraz z gry spoglda na wszystkie
sprawy tego wiata]
69,1 To wic niech w tym miejscu wystarczy. Bdc tak wyposaony na ciele i duszy, gnostyk w
stosunku do blinich zachowuje si jednak jak rwny i podobny, czy przyjdzie mu
f Por. J 15,15 8 Por. J 1,12 h Ef 4,13 1 Por. Mt 5,9 3 Por. 1 Kor 13,12
201 Por. Chryzyp, Frg. mor. 292, SVF III, s. 71; 625.630, SVF III, ss. 160161.
202 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VIII 2, 1155 a 32.
2* Por. wyej, IV 132,1.
204 por wyej, 57,1.
205 por niej, 108,1; wyej, 57,1.
272
by niewolnikiem, czy wrogiem z punktu widzenia Prawa, albo kimkolwiek innym. Nie patrzy on z
gry na tego, ktry i jest jego bratem wedle prawa Boego, z tego samego ojca i z tej samej matki.
A kiedy tamten jest w potrzebie, podnosi go na duchu zacht, podniet, podtrzymuje w
trudnociach yciowych, daje wsparcie wszystkim potrzebujcym, cho niejednakowo, lecz
sprawiedliwie i wedug zasugi. Co wicej, daje nawet temu, ktry go ciga i nienawidzi, jeli ten
potrzebuje przysugi. Nie troszczy si za zgoa o posi- dzenie innych ludzi, jakoby da z obawy,
jeli nie z powodu strachu, lecz w intencji niesionej pomocy tak uczyni. Kto 3 bowiem wzgldem
nieprzyjaciela potrafi by szczodry i pojednawczy, o ile bardziej darzy mioci swych bliskich?!
Taki czowiek, z tej postawy wychodzc, bdzie dokadnie wiedzia komu przede wszystkim i w
jakiej iloci, i kiedy, 4 i jak ma dawa. Kt za mgby, rozsdnie rzecz biorc, sta si wrogiem
czowieka, ktry w adnym wypadku nie daje adnej pobudki do wywoania wrogoci? I podobnie
jak o Bogu s mwimy, e nie jest przeciwnikiem ani wrogiem adnego czowieka (gdy On sam
wszystkich stworzy i nie ma niczego z rzeczy istniejcych, czego by nie chciak, a z drugiej strony
mwimy, e w stosunku do Niego s wrogami ci, ktrzy s Mu nieposuszni i nie postpuj zgodnie
z Jego przykazaniami, i ci, ktrzy ywi nienawi do Jego Testamentu), czy w analogicznej
sytuacji nie znajdziemy gnosty- 0 ka? On bowiem sam nie mgby sta si wrogiem w stosunku do
nikogo, nigdy i w aden sposb. Natomiast naley uzna za jego wrogw tych, ktrzy postpuj
drog wprost ^ przeciwn do jego wasnej. Zreszt jeli nawet hojno jamuny wiadczona stale
otrzymuje u nas nazw sprawiedliwoci,208 to taka sprawiedliwo rozrniajca, czy da wicej
czy mniej, wedle zasugi, w sytuacjach, kiedy powinna oprze si na cisej wiedzy, jest ju
rodzajem szczytowej sprawiedliwoci.* 206 207 Bywaj wypadki, e si postpuje susznie 8 (na
przykad powstrzymujc si od rozkoszy), ale z niskich pobudek. Podobnie bowiem jak wrd
pogan kto, kto nie moe osign tego, czego pragnie,208 albo z obawy przed innym
czowiekiem, albo jeli ma w perspektywie wiksze
k Por. Mdr 11,24
206 Sowo 8ixatoovvrj ma w pnym judaizmie (por. np. w Septu- agincie Tb 12,9) znaczenie

jamuny.
207 Por. okrelenie pojcia sprawiedliwoci u Chryzypa Frg. mor. 262 (SVF III, s. 63).
sin Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea I 8, 1099 a 25.
18 Kobierce t. II
273
przyjemnoci,209 wstrzymuje si od tych rzeczy przyjemnych, ktre im s atwo dostpne. Tak
samo ludzie wierzcy nieraz postpuj wstrzemiliwie tylko ze wzgldu na obietnic lub obaw
przed Bogiem.
70,1 Ale tego rodzaju powcigliwo jest przynajmniej podstaw poznania,210 krokiem naprzd
ku ulepszeniu moralnemu i punktem wyjcia dla osignicia doskonaoci. Poczt2 kiem mdroci powiada Pismo jest obawa przed Panem. 1 Czowiek doskonay znosi
wszystko, wszystko wy3 trzymuje rn z mioci, nie dlatego, aby si ludziom podoba, lecz Bogu!n Aczkolwiek i jemu w
naturalnej konsekwencji przypada uznanie, lecz dziaa ono nie na korzy jego samego,
i ma natomiast na celu suy ku naladownictwu i poytkowi tych, ktrzy go chwal. Sowo
wstrzemiliwy bywa uywane nie tylko na oznaczenie tego, ktry panuje nad swymi
namitnociami, lecz rwnie jako miano przysugujce temu, kto posiad wadz nad dobrem i na
stae zdoby same najwysze wartoci wiedzy, dziki ktrym owocuje
5 cnotliwymi czynami. Wskutek tego gnostyk, w jakiejkolwiek by si znalaz okolicznoci
yciowej, nie wypadnie z indywidualnej dyspozycji. Trwae i niezmienialne jest bowiem posiadanie
dobra, na wiedzy oparte, a zawierajce peny zas kres znajomoci spraw boskich i ludzkich.811
Std poznanie nigdy nie staje si niewiedz, a dobro nie wymienia si na zo. Z kolei jedzenie,
picie, maestwo nie jest dla gnosty- ka rzecz pierwszoplanow, lecz tylko koniecznoci. O
maestwie mwi o tyle, o ile jest wynikiem wyboru rozumu i ma charakter waciwy. Stawszy
si doskonay, ma gnostyk
7 wzory w postaciach apostow. A prawdziwym mczyzn okazuje si nie przez wybr dla siebie
ycia samotnego', lecz tym zwycia mw, i troszczc si o maestwo, podzenie dzieci oraz
opiek nad domem, jednoczenie nie wykazuje wraliwoci ani na rozkosz, ani na bl. Mimo
kopotw o dom, nie daje si oderwa od mioci do Boga, zwycisko wychodzc z wszelkiej
prby, na jak tylko wystawia
8 go sytuacja ojca rodziny, ma, pana suby i waciciela majtnoci. Natomiast kto w ogle nie
posiada rodziny, tego rodzaju prb los mu na og oszczdza. Oto cho troszczy si
1 Por. Prz 1,7.9.10; Ps 110,10 m Por. 1 Kor 13,7 n Por, 1 Tes 2,4
29 por piaton, Phaedo 68 E; 69 A.
210 Por. Filn, De vita contemplativa 34.
211 Jest to definicja stoicka por. Klemens Aleksandryjski, Paedagogus II 25,3.
274
tylko o samego siebie, jednak ustpuje temu, ktry wprawdzie pozostaje w tyle za nim w zakresie
wasnego zbawienia, ale przewysza go sw piecz o ycie caej swej rodziny, ucieleniajc
nieudolnie i w miniaturze odbicie prawdziwej Opatrznoci.
W kadym razie winnimy jak najusilniej usprawnia dusz 714 rnymi sposobami, aby staa si
elastyczna do przyjcia poznania. Czy nie widzisz, jak mikczy si wosk i oczyszczany 2 bywa
spi, aby przyj odcisk pieczci? Z kolei, podobnie jak 3 mier jest oddzieleniem duszy od
ciaa,218 tak samo poznanie jest rozumn mierci, odwodzc dusz od afektw, oddzielajc
dusz od nich i wiodc do ycia penego dobrych czynw, aby moga wtedy powiedzie do Boga z
podniesionym czoem: yj, jak sobie yczysz. Bo kto z gry posta- 4 nawia ludziom si
podoba,0 nie moe podoba si Bogu,p poniewa wikszo wybiera nie to, co poyteczne,
lecz co sprawia uciech. Jeli za kto podoba si Bogu, to w naturalnej konsekwencji tego faktu
spotyka si rwnie z apro- 5 bat szlachetnych ludzi.* 212 213 W jaki wic sposb taki czowiek
mgby znale przyjemno w piciu, jedzeniu, w mioci zmysowej, jeli podejrzana ju wydaje
mu si sama rozmowa sprawiajca przyjemno albo jaki miy odruch myli, albo taki czyn?
Nikt nie moe suy dwom panom: Bogu e i mamonie/1 To mwic ma Pan na myli nie tyle

same dosownie pienidze, ale i to, e mog one posuy do zdobywania rnorodnych
przyjemnoci. Istotnie jest niemoliwe, aby kto poznawszy Boga w sposb wzniosy i prawdziwy
mg sta si niewolnikiem rozkoszy sprzecznych z Nim. ^ ^
Jeden istnieje tylko, Jedyny, nie podlegajcy od pocztku namitnociom, Pan, miujcy
czowieka, ktry nawet sta si czowiekiem ze wzgldu na nas. Ale wszyscy, ktrzy arliwie usiuj
sta si podobni danemu przez Niego modelowi, musz uzyska poprzez wiczenie stan wolnoci
od afektu. 2 Ten bowiem, kto doznawszy namitnoci zapanuje nad ni, podobny jest do wdowy,
ktra poprzez sw wstrzemiliwo staa si po raz wtry dziewic.214 Oto nagroda za poznanie,
3 zoona Zbawcy i Nauczycielowi, ktry jej sam zada, mianowicie wstrzymanie si od za i
stae dziaanie na rzecz
0 Por. Ga 1,10
p Por. Rz 8,8
11 Por. Mt 6,24; k 16,13
212 Por. Platon, Phaedo 67 CD.
218 Por. wyej, 49,8 i przyp. 153.
214 Por. wyej, III 101,5.
275
dobra,1 dziki czemu dokonywa si zbawienie.*15 Jak wic rzemielnicy, ktrzy wyuczyli si swej
sztuki, uzyskuj z tego, czego ich nauczono, rodki utrzymania, tak samo gnoh styk za
porednictwem tego, co wie, podtrzymuje swe ycie duchowe i uzyskuje zbawienie. Oto, kto si nie
zdoby na to, aby wyrwa ze swej duszy namitno, ten sam siebie zabija. Niewiedza jest dla
duszy, jak si zdaje, brakiem pokarmu, poznanie za pokarmem. Takie s dusze gnostyczne
porwnane przez Ewangeli do uwiconych dziewic, ktre wyczekuj Pana.s *18 Bo dusze te s
dziewicze, gdy potrafiy ustrzec si za. Oczekuj za Pana, bo Go kochaj. Zapalaj wasne
wiato, aby mc uzyska ogld duchowy rzeczywistoci. To s mdre dusze, bo mwi: Tsknimy
za Tob, Panie, aby Ci nareszcie przyj. yymy zgodnie z Twoimi przykazaniami, nie
przekroczyymy adnego z Twoich polece. Dlatego omielamy si prosi o spenienie Twoich
obietnic. Modlimy si o to, co dla nas poyteczne, nie o to, co przyjemne, gdy przystoi, abymy
upraszay Ci tylko o najwysze pikno moralne. I wszystko bdziemy uwaay za poyteczne,
choby nawet uciliwe nam si wydaway nawiedzajce nas dowiadczenia, ktre zsya na nas
Twj Boski plan ku wywiczeniu staoci.
Gnostyk wic doszed do tak wyjtkowo wysokiego stopnia witoci, e jest ju gotw raczej, aby
jego proba nie uzyskaa spenienia ni eby uzyska spenienie tego, o co nie prosi. Dla niego
modlitw i rozmow z Bogiem jest cae ycie. Byleby czysty by od grzechw, a z pewnoci mu
si speni, cokolwiek pragnie. Do sprawiedliwego mwi oto Bg: Zadaj, a dam Ci, pomyl, a
uczyni.*17 Jeli cokolwiek jest dla niego poyteczne, otrzyma to bezzwocznie. O to, co
nieprzydatne, prosi nie bdzie nigdy, dlatego te nigdy tego nie otrzyma. W ten sposb przypadnie
mu w udziale to, czego pragnie. Jeliby kto nam mwi, e niektrym spord grzesznikw take
spenia si co zgodnie z ich yczeniem, to po pierwsze zachodzi to bardzo rzadko, dziki
sprawiedliwej Boga dobroci,*18 i po drugie dawane jest tym, ktrzy s w stanie wykaza si
dobrymi czynami wzgldem innych. Std wniosek, e uyczenie daru nie nastpuje ze * 217 218
r Por. 1 P 3,11 s Por. Mt 25,113 218 Por. wyej, I 6,1. a por- Wyej, V 17,3.
217 Por. wyej, VI 78,1; 101,4; VII 41,3; 49,7.
218 Por. wyej, 15,4.
wzgldu na osob proszcego, lecz Boski plan zbawienia z gry ju przewidujc, e kto inny za
porednictwem tego czowieka powinien uzyska pomoc, w ten sposb znowu czyni w dar
sprawiedliwym. Tym wszystkim za, ktrzy s istotnie tego godni, prawdziwe dobra uyczane s
nawet wtedy, gdy nie prosz o nie.1 Ilekro wic kto jest sprawiedliwy nie z koniecznoci219 lub
obawy czy nadziei, lecz ze wiadomego wyboru 220, to tego rodzaju droga nazywana jest drog
krlewsk," ktr chadza krlewskie plemi.* * v * Drogi za inne to wrcz manowce liskie i
urwiste. Jeli wic odrzucioby si obaw i wzgld na cze, to nie wiem, czy nawet
najszlachetniejsi spord tych miao wypowiadajcych si filozofw wytrzymaj przeladowania.

Namitnoci i inne grzechy zostay nazwane ostami i cierniami^ Gnostyk natomiast pracuje w
winnicy Paskiejx i sadzi winn latorol, obcina gazie, krzewy podlewa.221 Jest prawdziwie
Boskim ogrodnikiem w stosunku do ludzi ju zasadzonych w wiar. Ci wic, ktrzy nie dopucili
si za, wymagaj wynagrodzenia za to, e nic nie zrobiliy. Ten za, kto wykona czyn dobry z
wasnej woli, z nieprzymuszonego wyboru, wymaga zapaty jak robotnik dobry.2 Z pewnoci
otrzyma on podwjn nagrod i za to, czego poniecha zrobi, i za to, co zrobi dobrego. Gnostyka
nikt nie zdoa wystawi na pokus, chyba e sam Bg do tego dopuci, a to ze wzgldu na poytek
wspyjcych z gnostykiem. Wzmocni si oni bowiem w wierze, zachceni jego msk
wytrwaoci. Chyba te i dlatego bogosawieni apostoowie zostali wystawieni na prb i
powiadczenie swej doskonaej postawy ku umocnieniu i okrzepniciu spoecznoci kocielnej.
Gnostyk ma stale w uszach gos dwiczcy tymi sowy: Ktrych ja pora, nad tymi ty si
zlituj.3 A nawet modli si o to, aby ci, ktrzy go nienawidz, ulegli przemianie wewntrznej. Gdy
na stadionach dokonywa si karanie przestpcw, jest to widok nie dla dzieci. Jest rwnie nie do
pomylenia, aby gnostyk przez tego rodzaju widowiska mg
1 Por. Mt 6,8
u Por. Lb 20,17
v Por. 1 P 2,9
w Por. Rdz 3,18; Jr 4,3; Ez 28,24; Mt 13,7.22; Hbr 6,8 * Por. Iz 5,7; Mt 21,33
y Por. np. Mt 25,25 z Por. k 10,7 a Por. Hi 19,21; Ps 68,27
sis) por Arystoteles, Ethica Nicomachea III 8, 1116 b 5.
220 por tame 33.
821 Por. wyej, I 43,2.
277
dozna pouczenia lub radoci, on, ktry z wasnego wyboru uprawia wiczenia, aby sta si
piknym i dobrym, oraz osign to, e sta si zgoa niewraliwy na przyjemnoci. A poniewa sam
nie popada nigdy w grzechy, wic nie sta7 nowi dla niego adnego ostrzeenia przykady cudzych nieszcz. W kadym razie jest nie do
pomylenia, eby gno- styk znajdowa upodobanie w przyziemnych przyjemnociach i
widowiskach, on, ktry wszelkie obietnice dotyczce tego wiata, choby od samego Boga
pochodzce, lekce sobie way.
8 Nie kady, kto mwi: Panie, Panie, wejdzie do Krles9 twa niebieskiego, lecz tylko ten, kto peni wol Boga. b Takim ma by gnostyczny robotnik:
panuje nad wiatowymi dzami c, jeszcze bdc w ciele, oraz ma tak dokadne wyobraenie o
tym, co pozna, to znaczy o przyszoci niewidzialnej, e w jego mniemaniu jest ona bardziej
obecna ni to, co ma on przed sob.
75.1 Oto robotnik odpowiedni: cieszy si z tego wprawdzie, co zdoa pozna, ale jednoczenie
czuje si pomniejszony przez okolicznoci, w ktre uwika go przymus yciowy, cigle jeszcze nie
czujc si godny czynnego udziau w tym, co pozna. Korzysta wic z tego ycia, jakby z cudzego,
w ta2 kiej tylko mierze, jaka jest niezbdna. Zna on take tajemn symbolik postu w okrelone dni,
mam na myli posty w dzie czwarty i szsty,22* z ktrych jeden otrzyma nazw
3 od dnia Hermesa, drugi od dnia Afrodyty.223 W kadym razie jego post 284 polega na
powstrzymywaniu si od mioci pienidzy i od mioci rozkoszy. Z nich bowiem wyrastaj
wszystkie zgoa przywary. Zgodnie z nauk Apostoa ustalilimy ju nie po raz pierwszy trzy
gwne rodzaje rozpusty: mio rozkoszy, mio pienidzy,d bawochwalstwo.6 225
76.1 Wstrzymuje si gnostyk zgodnie z Prawem od zych czynw, i zgodnie z wymagan przez
Ewangeli doskonao2 ci take od zych myli. Na niego s nakadane prby nie celem jego wasnego oczyszczenia,
lecz ku poytkowi blinich (jakemy to ju mwili 226), jeli gnostyk, poddawszy
b Por. Mt 7,21 c Por. Tt 2,12 d Por. 1 Tm 6,10 e Por. Ef 5,5 222 Por. Didache 8.
222 Tzn. post rodowy i pitkowy.
224 Znaczenie przenone postu zastosowa ju Klemens w Kobiercu III 99,4.

Por. wyej, III 89,1; VI 147,1.


224 Por, wyej, 74,3.
278
si prbie trudw i cierpie, okae sw wyszo nad nie 3 i nawet ich nie raczy zauway. To
samo odnosi si do rozkoszy. To jest najwiksze osignicie: wstrzyma si od niej, gdy si ju jej
dowiadczyo/27 bo c to wielkiego powstrzyma si od tego, czego si jeszcze nie zna? Gnostyk
wypenia 4 przykazanie zawarte w Ewangelii i czyni ten dzie dniem Paskim, w ktrym odrzuca
wszelk myl z, a podejmuje myl gnostyczn, w ten sposb czczc w sobie zmartwychwstanie
Pana. A nawet, gdy ju zrozumia pojcie teoretycz- 5 nego ogldu opartego na nauce, sdzi, e
oglda Pana, jeli kieruje swe spojrzenia ku niewidzialnemu. A jeli mu si 6 wyda, e widzi to,
czego nie chce widzie, karze swj organ wzroku, skoro tylko zda sobie spraw, e raduje go obraz
zmysowy powstajcy przed jego oczyma. On bowiem tylko to chce widzie i sysze, co mu
przystoi. Wszelako ogldajc 7 dusze braci, dostrzega take, ale wzrokiem samej duszy, pikno
cielesne. Dusza ju jest wdroona do ogldania pikna tylko samego w sobie, bez rozkoszy
cielesnej, z nim zwiza- 77>1 nej. Brami za rzeczywicie s ci, ktrzy zgodnie z wybranym
aktem ich stworzenia, zgodnie ze sw jednomylnoci w postawie i zgodnie z sam natur swego
dziaania zwracaj swe myli, sowa i czyny w tym samym kierunku, mianowicie postpowania
witego i moralnie piknego, o ktrym kaza im pamita Pan, jako istotnie wybranym. Ich wiara 2
manifestuje si w wyborze tego samego, poznanie w tym, e tego samego si nauczyli i to samo
pojmuj, nadzieja wreszcie w tym, e za tym samym tskni. A jeli nawet z powodu
koniecznoci yciowych nieco swego czasu powici gnostyk na przygotowanie strawy, to ju
sdzi, e okradziony zosta przez to oderwanie si od swego gwnego zadania. Dlatego nie oglda
nawet marze sennych, niestosownych dla 3 kogo wybranego. Jednym sowem kady taki
czowiek jest cudzoziemcem i pielgrzymem f przez cae swoje ycie. Oto zamieszkuje miasto, a
jednoczenie pogardza tym wszystkim w miecie, czym inni si zachwycaj. yje w miecie, jakby
na pustyni, aby miejsce nie wywierao na niego jakiegokolwiek nacisku, lecz eby wolny wybr
ukaza go jako czowieka sprawiedliwego.
Krtko mwic, taki gnostyk rekompensuje odejcie apo- 4 stow: yjc nienagannie, cile
poznajc, wiadczc pomoc ludziom zaufania godnym, przestawiajc gry g swych bli- * 227
f Por. Hbr 11,13; Ps 38,13
e Por. 1 Kor 13,2; Mt 17,20; 21,21.
227 Por. wyej, III 101,5.
279
5 nich i nieprawidowoci ich duszy wyrwnujc.11 Kady z nas jest jego winnic i jego
robotnikiem. Lecz on sam, cho czyni tylko to, co najlepsze, pragnie pozna przed ludmi, Bogu
samemu i tylko sobie wykazujc, e yje zgodnie z przykazaniami; stawia na planie pierwszym to,
co w jego
e mniemaniu jest pocztkiem jego bytu. Tam bowiem, gdzie myl twoja powiada Pan tam i
skarb twj.1 Dlatego sam siebie upoledza z powodu swej doskonaej mioci bliniego, aby nie
przeoczy brata, ktry popad w udrk, szcze78,i golnie jeli wie, e bdzie mg atwiej znie jego bied ni on sam. W kadym razie uwaa
to, co owemu bl sprawia, za swj wasny bl. A jeli z wasnego niedostatku wiadczy darj i na
skutek wasnej dobroczynnoci sam dozna niepowodzenia, nie gorzknieje z tego powodu, lecz tym
bardziej
2 pomnaa sw skonno do przysug. ywi bowiem czyst, i szczer wiar w warto realnych
czynw oraz sawi Ewangeli zarwno poprzez czyny, jak poprzez sw postaw wewntrzn.
Pragnie uzyska pochwa nie u ludzi, lecz u Bo3 gak za to, e spenia to, czego Pan go nauczy. Bdc za porwany przez sw wasn nadziej,
nie kosztuje nawet pikna tego wiata, lecz ma za nic wszystko, co ziemskie. Co wicej, lituje si
nad tymi, ktrzy po mierci podlegaj wychowaniu i dopiero poprzez kar zmuszeni s do
wyznania grzechw. Sam natomiast ze spokojn pewnoci sumienia oczekuje odejcia i zawsze
jest gotw na to jako pielgrzym i cudzoziemiec 1 na tym wiecie. Pamita wycznie i zawsze

tylko o swym wasnym dziedzictwie. Wszystko za inne


4 uwaa za sobie obce. Nie tylko za podziwia przykazania Pana, lecz jest, e tak powiem, dziki
swemu poznaniu jakby uczestnikiem woli Boej, jako prawdziwy powiernik Pana i przykaza,
wybrany jako sprawiedliwy; jako gnostyk jest obdarzony zdolnoci do panowania i do
sprawowania wadzy krlewskiej, a wszelkim zotem na ziemi i pod ziemi 228 i wszelk wadz"1
od jednego kraca ziemi do drugiego pogardza, aby tylko powici si bez reszty uwielbieniu
Pana.
5 Dlatego czy jedzc, czy pijc, czy penic funkcje maeskie, jeli rozum tego wymaga, a nawet
nic obrazy senne, zawsze postpuje i myli w sposb wity. Dlatego jest w tym
11 Por. Iz 40,4 1 Por. Mt 6,21; k 12,34 i Por. Mk 12,44; Lk 21,4 k Por. Rz 2,29 1 Por. Hbr 11,13;
Ps 38,13 m Por. Mt 4,8
*28 por Platon, Leges V 728 A.
280
stopniu czysty, e zawsze moe si modli. Modli si te 6 z anioami, jako e jest ju rwny
anioom,11 i nigdy nie opuszcza terenu swego witego nadzoru. A jeli nawet modli si samotnie,
ma wkoo siebie chr witych. Wie, e ^ wiara ma dwa aspekty: oznacza czynno wierzcego i
oznacza dziaanie tego, w ktrego si wierzy, to jest jego niewtpliwe zwierzchnictwo, zgodne z
zasug. Tak samo i sprawiedliwo jest dwojaka: jedna oparta na mioci, druga na strachu.
W kadym razie powiedziano nam: Obawa przed Panem 78,1 jest wita, trwa na wiek wiekw.0
Bo kto z obawy zwraca si ku wierze i sprawiedliwoci, trwa na wieki. Oto obawa Wywouje
powstrzymanie si od za. Mio za zachca do penienia dobra, budujc na dobrowolnoci
wyboru, aby mona byo usysze od Pana: Ju nie uwaam was za niewolnikw, lecz za
przyjacip i wtedy z penym zaufaniem 2 przystpi do modlitwy. Swego rodzaju modlitw jest
samo podzikowanie za to, co ju mino, za to, co si dzieje, za to, co jeszcze ma si sta, a co
dziki wierze ju jest niejako obecne. Ale ten rodzaj modlitwy wyprzedza akceptacja poznawcza. A
wic gnostyk najpierw modli si, aby czas wy- 3 znaczony na jego pobyt w granicach ciaa mg
przey jak przystoi gnostykowi, jakby ju by wyzwolony z ciaa, i eby uzyskiwa zawsze to, co
najlepsze, zdoa za uj temu, co gorsze. Modli si z kolei o darowanie naszych grzechw i nasz 4
nawrt do poznania. A kiedy Pan go nareszcie odwoa, to spieszy za Nim rczo, gdy tylko go
wezwie. Co wicej, idzie Mu naprzeciw, eby tak powiedzie, dziki swemu czystemu sumieniu i
spieszy si, aby co rychlej i tam zoy ofiar dzikczynn. A gdy ju wejdzie we wsplnot z
Chrystusem i gdy okae si godny jej ze wzgldu na czysto wewntrzn, osignie tam ofiarowan
przez Chrystusa Moc Bo przez 5 wczenie si w Ni. Bo on chce by ciepy nie przez udzia w
cieple, ani byszczcy przez udzia w ogniu, ale cay chce by wiatem. Rozumie dosownie myl:
Jeli nie znienawidzicie ojca i matki, a oprcz tego waszego caego ycia i jeli 6 nie
podwigniecie mego znaku... q Znienawidzi cielesne skonnoci, zawierajce potn pokus do
rozkoszy, oraz lekceway sobie zupenie wszystko to, co naley do tworzenia i odywiania ciaa.
Stawia te opr duszy cielesnej, nakada- 7
n Por. k 20,36
0 Ps 18,10
p Por. J 15,15
q Por. k 14,26
281
jc wdzido krnbrnemu nierozumnemu duchowi, poniewa ciao protestuje przeciw duchowi/
229 Dwiga znak 3 to znaczy waciwie nosi z sob wszdzie mier,* gdy czowiek jeszcze
za ycia wszystkiego si wyrzek.u Jednak istnieje pewna rnica midzy mioci do tego, ktry
spodzi ciao, a mioci do Tego, ktry stworzy dusz do wiedzy.
.! Gnostyk, gdy osign ju biego w czynieniu dobra, dokonuje czynw piknych moralnie
prdzej, niby mona je sownie wypowiedzie. Modli si przede wszystkim o to, aby mg pewne
przewidzenia braci wzi na siebie,* * v * aby w ten sposb jego najblisi poaowali swych
grzechw i nawrcili si. Przy tym jest gotw podzieli si swymi prywatnymi dobrami ze swymi
zayymi przyjacimi. A oni w ten sam spo-

2 sb s do niego ustosunkowani. Pozwalajc wic rozwin si powierzonym sobie ziarnom w 230


zgodnie ze sztuk rolnicz, ktr mu zleci Pan, pozostaje bezgrzeszny, uzyskuje stan
wstrzemiliwoci i yje w duchu razem z podobnymi do
3 siebie, w chrach witych, cho jeszcze mocno jest trzymar- ny na ziemi. Ten to gnostyk, przez
cay dzie i przez ca noc mow i czynem penic polecenia Panax, doznaje wielkiej radoci, i to
nie tylko rankiem, gdy wstaje, i w poud4 nie, lecz take przechadzajc si i kadc si spa, i kiedy si ubiera, i kiedy si rozbiera. I uczy
swego synay (jeli to jest potomek mski), i nie daje si rozdzieli z przykazaniami i z nadziej,
stale przy tym Bogu wyraa sw wdziczno, podobnie jak owe istoty, ktre, wedle alegorycznego
5 opowiadania Izajasza, sawiy Boga/231 Pozostajc niewzru6 szony wobec kadej prby, mwi: Pan da, Pan wzi/ Takim by te Job, ktry z mioci do
Pana wyrzek si wszystkiego ju naprzd, zanim zosta pozbawiony dbr zewntrznych, a nawet
zdrowia fizycznego. By wszak sprawiedliwy, zbony, oraz wstrzymywa si od wszelkiego za. b
r Ga 5,17
5 Por. k 14,27
4 Por. 2 Kor 4,10
u Por. k 14,33
v Por. Wj 32,32; Rz 9,3
w Por. Mk 4,20
x Por. Ps 1,2
y Por. Pwt 6,7; 11,19 z Por. Iz 6,2 a Hi 1,21 b Por. Hi 1,1
J'29 Por. wyej, VI 134,1. 250 Por. wyej, I 11,3.
231 Por. wyej, V 36,3.
282
Sowo zbony oznacza postaw zalenoci prawnej238 w sto- 7 sunku do Boga w zakresie caego
planu yciowego, a ten, kto wiadomie j wyznawa, by gnostykiem. Nie naley bowiem, 8 gdy
chodzi o dobro materialne, zbytnio si z nim wiza, poniewa jest ono pochodzenia ludzkiego, ani
te jeli si dowiadczy czego zego, oburza si na nie nadmiernie. Lecz w obu wypadkach
zaj postaw wynios, przy tym w drugim wypadku wzgardzi majtnoci, w pierwszym
przekaza j potrzebujcym. Ostrony jest wszelako gnostyk w tym przystosowywaniu siebie do
innych, aby nie zmienio si to w sposb niedostrzegalny w sta skonno.
XIII
[O tym, e prawdziwy gnostyk pobaliwie si odnosi do wykrocze popenionych przeciw niemu]
Nigdy nie pamita tym, ktrzy dopucili Si wykrocze 8i,i wzgldem niego, ale przebacza
sprawcom. Dlatego rwnie ma prawo si modli, mwic: Odpu nam, bo i my od- a
puszczamy.c Jednym wszak z ycze Boych jest: niczego nie poda, nikogo nie nienawidzi
233. Wszyscy ludzie s s dzieem jednej woli. A nasz Zbawiciel, ktry mwi: Chodcie do mnie,
dzieci, i posuchajcie ode mnie o bojani Boej,'* 1 * yczc sobie, aby gnostyk by doskonay
jak Ojciec Niebieski,6 to znaczy jak On sam, czy nie chce, eby gnostyk korzysta z wikszej
pomocy ni z pomocy aniow,5 a stawszy si sam godny otrzymania pomocy od Niego eby od
Niego samego otrzyma t oson, jako nagrod za 4 swe posuszestwo? Kto takim jest, ma prawo
domaga si od Boga, a nie prosi! A jeli jego bracia s w potrzebie, wtedy gnostyk nie bdzie
prosi dla siebie o nadmiar rodkw pieninych, aby im std mc przydziela, lecz bdzie si
modli, aby im zostao ofiarowane jako dar to, czego poc Por. Mt 6,12; k 11,4 d Ps 33,12 e Por. Mt 5,48
1 Por. Ps 90,11
Por. wyej, VI 125,5; w tekcie wystpuje wyraz oinaia, ktry
mona przekada jako sprawiedliwo, tutaj jednak ma on
znaczenie chyba prawne,
as* por wyej, IV 86,1 (wypowied Bazylidesa).
283
5 trzebuj. Gnostyk w ten sposb daje potrzebujcym i modlitw, i to, co przypadnie im w udziale

za porednictwem
6 modlitwy, bez rozgosu i bez samochwalstwa. Czsto bieda i choroba, i tego rodzaju
dowiadczenia s zsyane ku na7 pomnieniu, ku naprawie bdw przeszoci, z troski o przyszo. Gnostyk uprasza usilnie Boga
o ulgi dla tego rodzaju ludzi, poniewa sam posiada wybrany dar poznania, i nie z pustej dzy
sawy, ale tylko dlatego, e jest gnostykiem, sam realizuje skonno do dobrych czynw, stawszy
si jakby narzdziem Boej dobroci.
;1 Powiadaj w Przekazach, e aposto Maciej przy kadej sposobnoci mawia: Jeli ssiad
wybranego ma zgrzeszy, to zgrzeszy te w wybrany, bo gdyby ten wybrany wid ycie tak,
jak wskazuje Sowo Boe, to jego ycie w tak
2 wielkim miaby poszanowaniu ssiad, e i sam by nie zgrzeszy.* 234 C wic moemy
powiedzie o samym gnostyku? Albo czy nie wiecie powiada Aposto e jestecie wityni
Boga?g Jest wic gnostyk boski, i ju wity, jako e
3 Boga nosi w sobie,235 i jest przez Niego natchniony. Zgodnie z tym Pismo wite stawia
grzeszno jako co obcego i kae lud, ktry popad w grzechy, sprzeda ludom obcego
pochodzenia h 236. Nie spogldaj z podaniem na obc niewiar- st1 mwi Pismo i
nazywa grzech po prostu czym
4 obcym i sprzecznym z natur wityni Boga. Bo s dwie witynie: jedna wielka to Koci,
druga maa 1 to
5 czowiek, przechowujcy nasienie Abrahama.3 W czyim sercu Bg spoczywa,237 ten nie bdzie
poda niczego innego. Dlatego oto porzuca on wszystko, co mu stoi na przeszkodzie, gardzi ca
materi, ktra go odciga, rozcina przy pomocy swej wiedzy samo niebo, podejmuje drog poprzez
byty duchowe, poprzez wszelk wadz i potgk i dosiga wreszcie najwyszych tronw,
zmierzajc do tego jedynego celu, kte ry sta si jedynym przedmiotem jego poznania. Poczywszy wic natur wa z natur gobia,1
yje w sposb doskonay, a jednoczenie z czystym sumieniem. Przy tym zjednoczy
e 1 Kor 3,16
h Por. Sdz 2,1114; 4,2; 10,7; Iz 50,1 1 Por. Mt 5,28; Prz 5,20; 6,24; 7,5; 23,27 5 Por. J 8,33.37;
Ga 3,29 k Por. Ef 1,21; 6,12 1 Por. Mt 10,16
234 Por. A. Resch, Agrapha, s. 436, Apokryphon 61.
ss5 Por. wyej, VI 104,1; Epiktet, Dissertationes II 8,1214.
*** Por. wyej, II 144,4; III 90,3.
g7 por wyej, I 23,2.
284
wiar z nadziej, aby oczekiwa przyszoci. Odczuwa bowiem, 7 e sta si ju godny daru, ktry
otrzyma. A przeniesiony ze stanu niewolnictwa w stan synostwa dokonuje czynw
odpowiadajcych jego wiedzy, poniewa pozna Boga, a bardziej jeszcze poznany zosta przez
Niego." W ten sposb okazuje si przez swe dziaanie godny darowanej mu aski. Czyny bowiem
id za wiedz, jak cie za ciaem.
Susznie zatem nie da si wytrci z rwnowagi przez ad- 83,1 ne okolicznoci zewntrzne, ani te
nie ma w podejrzeniu niczego, co si spenia zgodnie z ekonomi ku jego poytkowi, i nie doznaje
wstydu przed mierci, majc mono ukaza si wobec potg z czystym sumieniem,238
oczyszczony ze wszystkich, eby tak powiedzie, plam na duszy, gboko przekonany, e mu lepiej
bdzie po jego odejciu. Dlatego nie sta- 2 wia wyej przyjemnoci i poytku 239 nad Bosk
ekonomi, lecz wiczy samego siebie poprzez posuszestwo przykazaniom, aby podoba si Panu
we wszystkim, ale take w stosunku do wiata okaza si godnym pochway, poniewa wszystko
spoczywa w rku jedynego Wszechpotnego Boga.
Do swej wasnoci powiada Pismo przyby Syn Boy, a swoi Go nie przyjli. 0 Z tego te
wzgldu robic uytek 3 z rzeczy ziemskich,p nie tylko okazuje tym wdziczno i podziw dla aktu
stworzenia, ale przez waciwe ich zastosowanie zyskuje uznanie. Oto poprzez czyn gnostyczny
posuszestwa wzgldem przykaza osiga w swym celu ostatecznym 4 bezporedni duchowy
ogld Boga. Std ju poprzez sw wiedz zdobywa rodki pomocy do uzyskania owego ogldu, w

sposb wielkoduszny przyjmuje wznioso poznania i posuwa si naprzd, a otrzyma wit


odpat w postaci przeniesienia.'* 1 Usysza mianowicie sowa psalmu: Obejdcie 5 wkoo Syjon
i otoczcie go, opowiadajcie na jego wieach.r Oznacza to, myl, e d, ktrzy Sowo przyjli w
sposb wzniosy, bd wysocy jako wiee i bd stali umocnieni w wierze i w poznaniu.
111 Por. Rz 8,15 n Por. Ga 4,9
0 Por. J 1,11
p Por. 1 Kor 7,31
1 Por. Hbr 11,5 r Ps 47,13
2,8 Por. wyej, 78,3. 2ss por wyej, 49,8.
285
XIV
[Zamknicie opisu doskonaego gnostyka przy wykorzystaniu tekstu 1 Kor 6,1]
84,i To na temat gnostyka powinno wystarczy dla Hellenw w moliwie najkrtszym zarysie,
jakby samo ziarno. Trzeba jednak zdawa sobie spraw, e prosty wiemy, jeli nawet w jednym czy
drugim albo i w wielu z omawianych punktw spenia swj obowizek, to z ca pewnoci nie we
2 wszystkich od razu, a przy tym nie z najwysz wiadomoci, jak gnostyk. A wreszcie, co
dotyczy gnostycznej niewzru- szonoci e uyjemy tego zwrotu wedle ktrej doskonao
wiernego poprzez mio si rozwija, a osignie ,,idea czowieka w peni doskonaego oraz
granic wzrostu na miar penej dojrzaoci,s 240 upodobniajc si do Boga,241 staw- szy si
naprawd na miar anielsk, mona przytoczy inne jeszcze wiadectwa z Pisma witego.
Uwaam jednak, e lepiej bdzie uchyli si od podjcia tak ambitnego zamierzenia ze wzgldu na
rozmiar dyskusji i przekaza je tym, ktrzy chc si potrudzi i poprzez wycigi z Pisma witego
3 rwnie pouczenia w tym wzgldzie w sposb mudny dalej zestawia. Jedno tylko miejsce
pragn omwi, choby najkrcej, aby nie pozostawi tego urywka bez jakiegokolwiek
wyjanienia. Mwi bowiem boski Aposto w swym pierwszym Licie do Koryntian: Czy omieli
si kto z was, majc zatarg prawny z innym, dochodzi swych roszcze raczej u
niesprawiedliwych ni u witych; albo czy nie wiecie, e wici
4 bd sdzi wiat? i tak dalej. Poniewa jednak ta perykopa jest bardzo duga, pragniemy
wykorzysta spord sw Apostoa tylko te, ktre s tu jak najbardziej na miejscu, i przedstawi w
najbardziej zwizym skrcie, jakby streszczajc przemwienie, tylko sam myl tego, co zostao
5 powiedziane, a przy pomocy czego opisuje on doskonao gnostyka. Nie tylko poleca
gnostykowi, aby raczej wola by skrzywdzony, ni dopuszcza si krzywdy, 242 lecz take pous Por. Ef 4,13
* 1 Kor 6,12
u Por. 1 Kor 6,7
240 Por. wyej, IV 32,1; V 48,9; VI 114,4; VII 68,1.
241 Por. Platon, Theaetetus 176 AB.
242 Por. gwny temat Gorgiasza Platona: czy krzywdzi czy by krzywdzonym; stanowisko w.
Pawa zgodne jest tu ze stanowiskiem Sokratesa.
286
cza go, aby nie pamita za, oraz wzbrania modli si o co niekorzystnego dla nieprzyjaciela. Wie
on przecie, e i Pan niedwuznacznie poleca modli si za nieprzyjaci.v * Wyraenie:
dochodzi swych roszcze u niesprawiedliwego,w 243 oznacza nie co innego jak chyba to, e
skrzywdzony chce si odwzajemni i zamierza popeni ze swej strony nastpn niesprawiedliwo,
co oznacza, e on sam w tene sposb popeni niesprawiedliwo. Wyraenie za, e niektrzy
chc 7 dochodzi swoich roszcze u witych x wskazuje i na tych, ktrzy w swej modlitwie
upraszaj o odpat w stosunku do swych krzywdzicieli za ich nieprawo; oznacza to rwnie, e
wprawdzie ci ostatni s lepsi od poprzednich, ale nie s jeszcze wolni od afektw, jeli w sposb
peny nie stan si niepamitni uraz i zgodnie z nauk Pana nie bd si modlili rwnie za
nieprzyjaci.
W kadym razie jest rzecz moralnie pikn, e na skutek 85>a skruchy prowadzcej do wiary
przyswoj sobie pikny sposb mylenia. Jeli bowiem prawda zdaje si mie wrogw w tych,

ktrzy pragn pobudzi j do zazdroci,7 to jednak ona sama z siebie nie jest wroga nikomu.
Wszak Bg za- 2 rwno sprawiedliwych, jak niesprawiedliwych owieca swym socem,2 a
rwnie samego Pana zesa do sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Tak samo ten, kto nata
wszystkie siy, aby uzyska podobiestwo do Boga, poprzez wielokrotne akty przebaczenia
odpuciwszy siedemdziesit siedem razy a (ten rachunek sidemkowy oznacza: przez cae swoje
ycie i przez cay obieg wszechwiata), kademu bez wyjtku okazuje yczliwo, choby kto
przez cay okres swego ycia ziemskiego 3 wyrzdza krzywdy gnostykowi. Aposto mianowicie
da od czowieka szlachetnego nie tylko, aby pozostawi ocen swych krzywdzicieli innym, jako
sdziom, ale, co wicej, pragnie jeszcze, aby ten sprawiedliwy domaga si wanie od owych
sdziw odpuszczenia grzechw tym, ktrzy przeciw niemu zawinili. I susznie, o ile ludzie
usiujcy wyrzdzi krzywd dopuszczaj si czego szkodliwego tylko w zakresie dbr
zewntrznych i w zakresie cielesnym, choby to miao zmierza do mierci; wszak nic z tych rzeczy
nie jest zwizane
v Por. Mt 5,44; k 6,28
w Por. 1 Kor 6,1
x Por. 1 Kor 6,1
y Por. Pwt 32,21; 1 Kor 10,22
z Por. Mt 5,45 a Por. Mt 18,22
48 Myl Klemensa jest waciwie inna: dochodzi roszcze na niesprawiedliwych, aczkolwiek
niezgodna z cytatem w. Pawa.
287
4 z waciwym bytem gnostyka. I w jaki sposb mgby kto sdzi aniow odstpcwb,
gdyby sam sta si odstpc
5 od swej zgodnej z Ewangeli zasady przebaczania? Dlaczego raczej nie wolicie, aby wam
wyrzdzano krzywdy? . mwi Aposto. Dlaczego raczej nie pozwalacie da si obrabowa?
Lecz zamiast tego sami dopuszczacie si krzywd i sami rabujecie c modlc si przeciw tym,
ktrzy z niewiadomoci bdz, a rabujecie z Boej mioci do czowieka i Boej dobroci w tak
wysokim stopniu, w jakim to od was tylko zaley, i to tych, przeciw ktrym si modlicie, i to
braci,d rozumiejc przez ten termin nie tylko braci w wierze,
86,i lecz take cudzoziemcw. Nie wiemy przecie, czy ten, kto dzi wrogo jest usposobiony
wzgldem was, pniej nie uwierzy? Z czego jasno wynika, e choby nie wszyscy cile byli
2 naszymi brami, to jednak powinni by uwaani przez nas za braci. Bo z kolei tylko czowiek
rozumny zdaje sobie spraw z tego, e wszyscy ludzie s dzieem jedynego Boga i emy zostali
przybrani w t sam podobizne wycinit na kadym jednostkowym bycie, choby nawet ta
podobizna bya u jednych mniej, u innych wicej przymiona. I dlatego uwielbia on poprzez dziea
stworzone twrcz czynno Boga, a przez ni z kolei Jego wol.
3 Albo czy nie wiecie, e niesprawiedliwi nie odziedzicz Krlestwa Boego? f Dopuszcza si
niesprawiedliwoci, kto zem paci za zo, czy to czynem, czy sowem, czy nawet tylko
pomylanym yczeniem. Tego ostatniego zabrania Ewan4 gelia tym, ktrzy przeszli przez szko Prawa.8 I takimi byli niektrzy z was,h oczywicie tacy,
jacy jeszcze s, a ktrym
5 wy przebaczy nie chcecie. Ale wycie si obmyli do czysta,1 nie tak zwyczajnie, jak pozostali,
lecz wycie oczycili dusz z brudu namitnoci przy pomocy poznania, aby upodobni si,244
wedle wszelkich si swoich, do dobroci Boej Opatrznoci poprzez cierpliwe znoszenie za i
zapominanie uraz, rozsiewajc, jak soce, blask swej yczliwoci w sos wie i w czynach na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.j
b Por. 1 Kor 6,3 c Por. 1 Kor 6,78 d Por. 1 Kor 6,9 e Por. Rdz 1,26 f 1 Kor 6,9
8 Por. Ga 3,24; Mt 5,22.28 h 1 Kor 6,11 1 1 Kor 6,11 i Mt 5,45
44 Por. Platon, Theaetetus 176 B.
288
T postaw uzyska gnostyk poprzez sw wielkoduszno albo poprzez naladownictwo wyszego
bytu, trzecim za impulsem bdzie przykazanie: Odpu, a bdzie ci odpuszczone.14 To ostatnie

przykazanie przez sw wyjtkow dobro zmusza wrcz do wysiku na rzecz zbawienia. Lecz
zostalicie 7 uwiceni,* 1 poniewa kto osign postaw takiej biegoci moralnej, temu ju
tylko witym by przyjdzie. Nie podda si on adnemu z afektw w aden sposb, lecz stanie si
ju teraz wolny od wizw ciaa i jakby wzniesiony ponad t ziemi w swej witoci.
Dlatego mwi Pismo: Zostalicie uznani za sprawiedliwych 87,i w Imi Pana.m Zostalicie, eby
tak powiedzie, przez Niego uczynieni sprawiedliwymi tak, jak On sam jest, oraz stopieni w jedno,
najbardziej jak to jest moliwe, za spraw Ducha witego.11 * A czy Aposto nie mwi:
Wszystko mi 2 wolno, ale niczemu nie musz odda si w niewol?0 Mianowicie, abym zrobi
co lub pomyla, albo powiedzia przeciw Ewangelii. Pokarmy s dla brzucha, a brzuch dla
pokarmw, co Bg wniwecz obrci.p To znaczy, e wniwecz obrci tych, ktrzy tak myl i tak
yj, jak gdyby urodzili si po to, aby je, nie za e je maj dlatego, eby y; a gwnym celem
winno by powicenie si poznaniu. I czy nie mwi Aposto, e ci s jak miso witego ciaa?
Cia- 3 em q za nazwany zosta obrazowo Koci Pana, chr duchowy i wity. Spord niego
za ci, ktrzy tylko z nazwy do przynale, ale nie yj zgodnie z nauk, s misem, i A to ciao
duchowe, Koci wity, nie powinien wchodzi w aden zwizek ani z rozpust r, ani te w
najmniejszym stopniu i adnym sposobem z odstpstwem od Ewangelii ku 88,1 yciu
pogaskiemu. Dopuszcza si rozpusty w stosunku do Kocioa i w stosunku do wasnego ciaa5 ten,
kto yje w sposb pogaski w Kociele czynem, sowem lub nawet sam 2 myl. Kto czy si z
nierzdnic,* czyli z dziaaniem wbrew Testamentowi, w jedno ciao, z yciem pogaskim i z
inPor. Mt 6,14 1 1 Kor 6,11 m 1 Kor 6,11 n Por. 1 Kor 6,11
0 1 Kor 6,12
p Por. 1 Kor 6,13
1 Por. Ef 1,22 ns.; Kol 1,24
r Por. 1 Kor 6,13
s Por. 1 Kor 6,18 1 Kor 6,16
u Por. 1 Kor 6,16 (Rdz 2,24)
19 Kobierce t. IX
289
n nadziej, ten staje si ju innym ciaem, nie witym. Kto
3 za czy si z Panem, ten stanowi z Nim jedno ducha,v staje si ciaem duchowym, to
jest innym rodzajem poczenia. Ten jest cakowicie synem, czowiekiem witym, pozbawionym
namitnoci, gnostykiem, czowiekiem doskonaym, ksztatowanym przez nauk Pana, aby
zarwno czynem, jak sowem, jak samym duchem, sta si bliski Panu i uzyska owo mieszkanie,31
przysugujce czowiekowi w ten
4 sposb dojrzaemu do penej mskoci. Ten obraz wystarczy tym, ktrzy maj uszy.y Tajemnicy
bowiem nie naley wydawa na up tumu, odsania za tylko tyle, aby przypomnie o niej
wspuczestnikom poznania. Ci rozumiej, w jakim sensie zostay przez Pana uyte sowa:
Bdcie doskonali, jako Wasz Ojciec,2 a mianowicie: jeli bdziecie w sposb doskonay
odpuszcza grzechy, nie pamita uraz i wie
5 ycie cakowicie wolne od afektu. I jak mwimy o doskonaym lekarzu lub o doskonaym
filozofie, tak samo moemy mwi, jak sdz, o doskonaym gnostyku. Ale adna z tych
doskonaoci, choby nawet bya najwiksza, nie moe by uznana za rwn doskonaoci Boej.
My bowiem nie wyznajemy bezbonego pogldu stoikw, e ta sama jest cnota Bo6 ga i czowieka.*45 A czy w tym sformuowaniu nie ma takiego sensu, emy powinni by tak
doskonali, jak sobie Ojciec yczy? Bo przecie to jest zgoa niemoliwe i nie do pomylenia, eby
kto z ludzi mg si sta tak doskonay jak Ojciec. Ale Bg yczy sobie, abymy yli w
posuszestwie
7 Ewangelii i dziki takiemu yciu stawali si nienagannie doskonali. Gdybymy wic z powodu
niedomwienia, zawartego w tym sformuowaniu, wtrcili dla uzupenienia tego miejsca brakujce
sowo 240, pozostawione domylnoci ludzi zdolnych to zrozumie, w takim razie poznamy wol
Bo i zgodnie z przykazaniami y bdziemy zarazem zbonie, jak i wzniole. * 245 246

v Por. 1 Kor 6,17 w Por. 1 Kor 15,44 * Por. J 14,2 y Por. Mt 11,15 z Por. Mt 5,48
245 Por. Chryzyp, Frg. mor. 250, SVF III, s. 59; wyej, II 135,3; VI 114,5.
246 Tzn. yczy sobie.
290
XV
[Odpowied tym, ktrzy odmawiaj przyczenia si do Kocioa z powodu rnorodnoci herezji]
Nastpnym naszym zadaniem byoby obroni si przed za- 8M rzutami podnoszonymi przeciw nam
ze strony ydw i Hellenw.217 Ale poniewa przy niektrych spord tych trudnoci, jak te
wczeniejszych, wystpuj cznie faszywe sdy powstae wewntrz prawdziwej nauki, byoby
wic celowe najpierw oczyci drog z trudnoci i wtedy dopiero przej do nastpnej ksigi
Kobiercw, gdy si bdzie dobrze przygotowanym do rozwizania trudnoci. Pierwsze oto, co 2
przeciw nam podejmuj, to twierdzenie, e w ogle nie naley wierzy z powodu rozbienoci
szk, bo przy czym stoi prawda, jeli co raz to inni wygaszaj co raz to inne pogldy? 248 3 Tym
odpowiemy: e wrd was, Judejczykw, i wrd najsawniejszych filozofw helleskich powstay
rozliczne szkoy, a przecie bynajmniej nie twierdzicie, e naley powzi wtpliwo, czy w ogle
uprawia filozofi lub czy podtrzymywa judejsk spoeczno z powodu rozbienoci wzajemnej
waszych pogldw? Istotnie w sposb wrebny wyrazi si Pan, * e ziarno herezji zostao wsiane
w prawd tak jak w pszenic kkol,3 a niemoliwe jest, aby nie stao si to, co zostao
przepowiedziane, e si stanie. A jest tak dlatego, e wszystkiemu, co pikne, zawsze towarzyszy
nagana. A wic jeli 90,1 kto zaniedbaj swe zobowizania i nie dotrzyma zoonej nam obietnicy,
to czy dlatego, e kto zama dane sowo, my ze swej strony nie dochowamy wiernoci prawdzie?!
Czowiek rzetelny musi si strzec kamstwa i powinien dotrzy- 2 ma kadej obietnicy, jak zoy,
choby nawet inni zaniedbywali swe zobowizania. Dlatego nie wolno nam w aden sposb
przekracza norm kocielnych. Szczeglnie przestrzegamy wiernoci najwaniejszym zasadom.
Tamci za je przekraczaj. Trzeba wic ufa tym, ktrzy mocno trzymaj si prawdy. Z kolei, jeli
chcielibymy broni si bardziej wy- 3 czerpujco, to moemy wzgldem przeciwnikw naszych
uy i tego argumentu, e nawet lekarze stosujcy rozbiene me247 248
a Por. Mt 13,25
247 Por. wyej, IV 1.
248 Por. Sekstus Empiryk, Pyrrhonei hypotyposes 1,14; Orygenes, Contra Celsurn III 12.
291
4 tody leczenia, wyniesione z wasnych szk, w rzeczywistoci jednakowo lecz. Miaby wic kto
cierpicy fizycznie i potrzebujcy leczenia nie pj do lekarza z tego powodu, e rne s szkoy
lekarskie? aden te czowiek, o duszy chorej i penej mamide, nie powinien istnienia herezji
podawa jako przeszkody do uzdrowienia swej duszy i zwrcenia si
5 do Boga. wity Aposto powiada: Bo herezje s dla ujawnienia wyprbowanych.13
Wyprbowanymi za nazywa albo tych, ktrzy przystpuj do wiary, po duszym uprzednim
wyborze zwracajc si do nauki Paskiej, podobnie jak wyprbowani wekslarze 249 umiejcy
odrnia prawdziwe monety Pana od faszywych, albo te tych, ktrzy w wierze ju zostali
wyprbowani przez swe ycie i dziki poznaniu.
su Ze wzgldu na to zastosowa winnimy wicej zabiegw i przezornoci celem zbadania, jak
surowo mamy y i na
2 czym polega prawdziwa religijno. Jasne jest, e kwestie sporne powstaj z trudnego ustalania
prawdy i z uciliwego jej wyuskiwania. Z tych kwestii spornych powstay z kolei herezje,
wskutek samolubstwa i dzy sawy, poniewa ich zaoyciele nie zdobyli uczciwie nauki, ani te
nie przyswoili
3 jej sobie rzetelnie, lecz tylko opieraj si na swym wyobraeniu o poznaniu. Dlatego potrzeba
wicej usilnoci dla wytropienia istotnej prawdy. Bo tylko ona jedna ma kontakt z bytujcym
bytujco Bogiem.250 Ale za trudem spieszy sodkie odkrycie i przyjemne o nim wspomnienie.
Istnienie herezji powinno nas zmobilizowa do gorliwego trudu odkrywania prawdy, a nie
powodowa cakowite poniechanie tego trudu.
4 Jeli bowiem le przed nami dwa owoce: jeden prawdziwy i dojrzay, drugi za z wosku, choby

bardzo udatnie wykonany, to ze wzgldu na podobiestwo mamy wzdraga si przed jednym i


drugim?! Raczej naley przy pomocy zarwno caociowego ogldu, jak i bardzo cisego
rozumowania
s odrni prawdziwy owoc od pozornego. Drugi za przykad jest taki. Jeli jest tylko jedna
waciwa droga, krlewska,0 251 oraz wiele innych drg, z ktrych jedna prowadzi nad jakie
urwisko, druga nad rwc rzek, inna wreszcie nad morze gbokie 252, to przecie nikt z powodu
rozbienoci drg nie powstrzyma si w ogle od wyruszenia w podr, lecz
*> Por. 1 Kor 11,19
c Por. Lb 20,17
*49 por wyej, I 177,2.
25 por- wyej, 13,1 i przyp. 40.
251 por wyej, 73,5.
252 p0r. Homer, Odyssea V 413.
292
raczej skonny bdzie skorzysta z drogi bezpiecznej, krlewskiej, sucej wszystkim. Nie naley
wic rezygnowa z dojcia do prawdy dlatego tylko, e jedni mwi to, inni tamto, lecz trzeba tym
arliwiej polowa na jak najcilejsze jej poznanie. Wszak rwnie midzy jarzynami, uprawianymi
w 6 ogrodach, pleni si chwasty. Czy dlatego maj ogrodnicy poniecha w ogle uprawy
ogrodw? Posiadajc wic w swej i naturze liczne impulsy 253 do udowodnienia naszych
twierdze, mamy te obowizek dotrze do konsekwentnej prawdy. Dla- 8 tego susznie bdziemy
te podlega krytyce, jeli temu, czemu winnimy by posuszni, odmawiamy aprobaty, poniewa
nie jestemy w stanie odrni tego, co pene sprzecznoci i niewaciwe, i niezgodne z natur, i
nieprawdziwe, od tego, co prawdziwe, co konsekwentne, waciwe, zgodne z natur. Tych
impulsw naley uy do rozpoznania bytujcej bytuj- co Prawdy.
Ta wic wymwka ze strony Hellenw jest daremna. Bo 92h kto chce, bdzie w stanie rwnie
znale prawd. Kto natomiast zasania si podawaniem nielogicznych argumentw, ten zasuy na
wyrok, przed ktrym nie ma obrony.d Czy 2 wic zaprzeczaj, czy przyznaj, e istnieje dowd?
Sdz, e wszyscy si zgodz, e istnieje, z wyjtkiem tych, ktrzy zaprzeczaj wiadectwu
zmysw. Jeli za moliwy jest do- 3 wd, konieczn jest rzecz take wstpi na drog badania i
poprzez samo Pismo wite pozna dowodnie, w jaki sposb herezje zeszy na manowce i w jaki
sposb tylko w prawdziwym i starym Kociele mona znale najbardziej dokadne poznanie i
istotnie najlepsz szko mylenia. Z tych za, * ktrzy odstpili od prawdy, jedni wprowadzaj w
bd samych siebie, inni take swych blinich. Jedni wic, zwani pseudomdrkami, twierdz, e
znaleli prawd, cho nie maj adnego na to prawdziwego dowodu. Ci oszukuj samych siebie,
cho s przekonani, e ju maj spokj. Ich ilo jest 5 niemaa. To s ludzie, ktrzy unikaj
poszukiwa z obawy klski w polemice; uciekaj rwnie przed nauczaniem, by nie spotka si z
dezaprobat. Inni znowu, ktrzy wprowa- 6 dzaj w bd tych, ktrzy si do nich zwracaj, s
ludmi nikczemnymi. Chocia bowiem zdaj sobie spraw z wasnego nieuctwa, to jednak
dowodzeniem dialektycznym, opartym na prawdopodobiestwie, zaciemniaj prawd. Jednak
czym
d Por. Rz 2,1
25* Warto tu przypomnie termin Cycerona: amor cognoscendi; czowiek mianowicie ze swej
natury odznacza si mioci poznania.
293
innym, myl, jest istota wnioskowania przez prawdopodobiestwo, a czym zgoa innym istota
wnioskowania oparte- 7 go na dowodach rzeczywistych i prawdziwych. Wiemy take, i nazwa
herezji zostaa wprowadzona z koniecznoci dla jej przeciwstawienia pojciu prawdy. Oto bowiem
sofici, aby ludzi wprowadza w bd, odrywaj 254 od prawdy pewne uamki i zagrzebuj je w
kunsztowne ludzkie sztuczki mylowe, ktre sami wynaleli, i chwal si, e staj raczej na czele
jakiej szkoy ni Kocioa.
XVI
[Przedstawienie dwu racji, dziki ktrym mona odrni prawdziw wiar od herezji]

93,1 Ale ludzie, gotowi podj trud zdobycia najwyszego pikna moralnego, nie wczeniej
zaprzestan badania prawdy,
2 a uzyskaj sami dowd pochodzcy z Pisma witego. Istniej dwa rodzaje kryteriw poznania:
jeden przysugujcy wszystkim ludziom, jak na przykad wiadectwo zmysw; drugi
przysugujcy tylko wielkim mionikom prawdy i jej wykonawcom. Stanowi go umiejtnoci
oparte na myleniu i rozumowaniu, a polegajce na biegoci w odrnianiu argumentw
prawdziwych od faszywych. Naj waniej 3 sz rzecz jest odrzucenie w ogle nieuzasadnionego domniemania 255 w ten sposb stajemy
w samym rodku*58 midzy dokadn wiedz naukow a pochopnym pseudomdrko- waniem
oraz uwiadomienie sobie, e kady, kto liczy na wieczny spokj, musi zdawa sobie jednoczenie
spraw z
4 tego, e droga do niego jest uciliwa, i ciasna".6 Kto za raz jeden usysza radosn nowin f i
zobaczy zbawienie,6
e Por. Mt 7,14
f Por. Hbr 6,4; 4,6
6 Por. k 2,30; 3,6
5*4 Wyraz algeaig oznacza przede wszystkim wybr, rwnie szko filozoficzn; Klemens
wyprowadza go od aigco w znaczeniu wzi, oderwa.
*55 por. Epiktet, Dissertationes II 17,1. Na oznaczenie wyrazu urojenie uy Epiktet tego samego
wyrazu oitjai, ktry zastosowa tu Klemens, a ktry przetumaczyam jako nieuzasadnione
domniemanie, tzn. to, co nam si zdaje, e wiemy, a czego faktycznie nie wiemy.
*55 por. Sekstus Empiryk, Adversus logicos I 151.
294
jak rzecze Pismo, ten w godzinie, kiedy si o tym dowiedzia, niech nie spoglda za siebie, jak
ona Lota h i niech nie powraca ju do ycia poprzedniego, nastawionego wycznie na
przedmioty postrzegalne, ani nie powraca do herezji. Wspzawodnicz one z sob w jaki sposb,
ale Boga prawdziwego nie znaj. Bo kto wicej kocha ojca lub matk ode 5 Mnie prawdziwego
Ojca i Nauczyciela prawdy, ktry dusz wybran powouje na nowo do ycia i stwarza na nowo i
karmi ten nie jest Mnie godny \ przez co mwi Pismo, e taki czowiek nie jest godny by
synem Boga, Jego przyjacielem i Jego krewnym. Nikt bowiem, kto spoglda za 6 siebie i kadzie
rk na pugu, nie nadaje si do Krlestwa Niebieskiego.3 Ale podobno szerokim masom, i to do
dnia 7 dzisiejszego, wydaje si, e Maryja bya poonic dlatego, e urodzia dziecko, cho
poonic nie bya, poniewa ju po urodzeniu Dziecitka, gdy bya dogldana przez poon, jak
powiadaj niektrzy, znaleziono J dziewic.
Takimi s dla nas Pisma Pana, ktre wydaj na wiat 94,1 prawd i pozostaj dziewicze, bo
ukrywaj tajemnice prawdy. 2 Ona urodzia i nie urodzia zarazem 257 mwi Pismo
poniewa pocza z samej siebie, nie z kontaktu z mczyzn. 3 Dlatego Pismo wite poczo dla
gnostykw nowe ycie. Ale 4 herezje, poniewa nie zrozumiay Pisma prawidowo, odrzucaj je,
jakby nie poczo nowego ycia. A chocia wszyscy ludzie maj t sam zdolno wydawania
sdw, to przecie jedni id za rozstrzygniciami rozumu i wypracowuj trwale dowody dla swej
wiary, inni znowu oddaj si rozkoszom i gwatem naginaj Pismo wite do swych wasnych
namitnoci.
Jednak mionikowi prawdy,258 259 myl, niezbdna jest sia 5 psychiczna.*59 Bo w najwiksze
bdy musz popada wanie
h Por. k 17,31 1 Mt 10,37 3 Por. k 9,62
*57 Por. Tertulian, De carne Christi 23; Epifaniusz, Haereses 30,30; Grzegorz z Nyssy, Adversas
Iudaeos 303.
258 por pintn, Respublica VI 501 D; niej, VIII 2,5
259 Cecha evrova polega na takim zharmonizowaniu duszy, eby wytworzya ona si.
Podstawowym ruchem wewntrznym czowieka jest zro (tonos), czyli napicie, ruch
dorodkowy. Ot Waciwe kademu organizmowi napicie wewntrzne stwarza wewntrzn
harmoni. Jest to jednoczenie termin muzyczny. Wanie cech podstawow caej kultury greckiej

jest dominanta muzyki jako rdo harmonii, zarwno we wszechwiecie jak w czowieku. Por. T.
Sinko, Historia literatury greckiej, t. II, cz. 1, s. 71.
295
ci, ktrzy podejmuj najwiksze zadania, jeli nie posiadaj
6 normy prawdy, uzyskanej od samej Prawdy. Tego rodzaju ludzie, poniewa odeszli od waciwej
drogi, bdz, oczywicie, przewanie te w sprawach szczegowych, poniewa nie maj
narzdzia, to jest oceny prawdy i faszu, ju wyprbowanego dokadnie przez wiczenia w wyborze
tego, co naley.11 Bo gdyby to narzdzie mieli, to wykazywaliby posu95,1 szestwo Pismu witemu. Podobnie wic jakby kto sta si z czowieka zwierzciem na
wzr tych, ktrych zaczarowaa Kirke 260, tak samo ten, ktry wzgardzi przekazem Kocioa i
nagle przerzuci si na pogldy herezji ludzkich, przesta by
2 czowiekiem Boym i trwa w wiernoci Panu. Kto jednak z tej zdradliwej drogi zawrci, stanie
si posuszny Pismu i swoje wasne ycie skieruje ku Prawdzie, ten wreszcie staje si jakby znowu
z czowieka Bogiem. Ale posiadamy wszak
3 Prazasad doktryny w osobie Pana, ktry poprzez prorokw, Ewangelie i witych apostow,
wielorako i wieloczciowo,1
4 od pocztku do koca kieruje naszym poznaniem. A jeli kto gotw byby przypuci, e
Prazasada nie jest ju samowystarczalna, ale jeszcze czego potrzebuje, wwczas nie moe by
rzeczywicie uwaana za Prazasad. Kto natomiast sam z siebie wiadczy wierno Pismu
Paskiemu i Jego gosowi, ten sam zasuguje susznie na zaufanie, jako e Pismo i gos Pana s
wprawiane w dziaanie z woli Pana, aby ludziom wiadczy dobro.
5 Oczywicie uywamy Pisma jako probierza przy odkrywaniu rzeczywistoci. Bo wszystko, co
podlega ocenie, nie jest jeszcze godne wiary, zanim nie zostanie ocenione. Dlatego
6 nie jest Prazasad to, co potrzebuje oceny. Poniewa wic susznie sam wiar przyjlimy
Prazasad, jako niemoliw do udowodnienia, otrzymujemy w konsekwencji ze strony samej
Prazasady a nadmiar dowodw na temat jej samej
7 i w ten sposb jestemy prowadzeni samym gosem Pana do penego poznania Prawdy. Nie
moemy bowiem liczy si z pogldami wyraanymi przez ludzi, bo przecie mona przeciwstawi
im w rwnej mierze zdanie przeciwne. Jeli jednak
8 nie wystarcza powiedzie po prostu tego, co si myli, lecz trzeba to, co si powiedziao, uczyni
wiarygodnym, to nie oczekujemy wiadectwa ze strony ludzi, lecz przy pomocy gosu Paskiego
czynimy wiarygodnym to, co jest przedmiotem naszego badania. Bo gos Paski daje wiksz
gwarancj ni
k Por. Hbr 5,14
1 Por. Hbr 1,1
260 por Homer, Odyssea X 233 ns.
296
wszelkie inne dowody. Co wicej, jest jedynym rzeczywistym dowodem.
W wietle tej nauki ci, ktrzy zaledwie skosztowali Pisma witego, ju s wierzcymi; nastpni
za, ktrzy dalej si posunli, to jest gnostycy, s ju dokadnymi znawcami prawdy, bo przecie
take w yciu codziennym specjalici maj pewn przewag nad niefachowcami i niezalenie od
przyjtych powszechnie zapatrywa ksztatuj lepsze wzory. Podobnie i my z samego Pisma
witego wybieramy dowody wiadczce o nim w sposb doskonay i tak uzyskujemy z naszej
wiary przekonanie o wielkiej sile dowodowej. A jeli nawet zwolennicy herezji omiel si
korzysta z ksig profetycznych, to po pierwsze - korzystaj nie ze wszystkich po drugie
nie z najlepszych, po trzecie, nie tak, jak wymaga kompozycja i ukad caoci, lecz wybieraj
wyraenia wieloznaczne i wstawiaj do swych sformuowa doktrynalnych, a zrywajc, jak kwiaty,
tu i tam z rzadka nieliczne sowa, nie zwracaj uwagi na ich istotne znaczenie w kontekcie, lecz
wykorzystuj je w ich nagiej dosownoci. Prawie we wszystkich cytatach, z ktrych korzystaj,
mona stwierdzi, e licz si tylko z samym brzmieniem sw, sens im waciwy przekrcajc;
albo dlatego, e nie zdaj sobie sprawy z ich normalnego uycia, albo w wybranych przez siebie
miejscach stosuj wiadomie nie te znaczenia, ktre im z natury przysuguj. Ale prawda nie w ten

sposb bywa odkrywana, e si przekrca znaczenie wyrazw, bo tak postpujc mona wywrci
ca prawdziw nauk, ale poprzez dokadne rozwaanie, co Panu i Wszechwadnemu Bogu jest w
sposb doskonay przynalene i waciwe, oraz poprzez poparcie kadego dowodu, zgodnego z
Pismem witym, z kolei innym analogicznym wyjtkiem z Pisma witego. Dlatego ani nie chc
zawrci na drog prawdy, wzdragajc si przed rezygnacj z korzyci samolubstwa, ani te nie
mog uzyska adnego adu w swych wasnych pogldach, bez pogwacenia Pisma witego.
Natomiast z racym popiechem upowszechniaj swe faszywe pogldy, pozostajc w oczywistej
sprzecznoci z caym Pismem witym. A cho stale doznaj poraki w polemice z nami, jeszcze
do dnia dzisiejszego opieraj si przyjciu pewnych pism prorokw, odnonie za do innych
utrzymuj faszywie, e to my nie jestemy w stanie pism tych zrozumie, jako e s one tylko im
dostpne, my za jakoby nie jednej z nimi jestemy natury.*61 Czasami
di por Wyej, II 10,2; V 3,23.
297
znw doznajc klski w polemice zaprzeczaj wasnym pogldom, wstydzc si wyrazi publicznie
zgod na to, czego nauczaniem przechwalaj si prywatnie midzy sob. s71 To mona odnie do
wszystkich bez wyjtku herezji, jeli si ledzi nieporadno ich doktryn. Mianowicie, gdy obalamy
je wykazujc zupenie niedwuznaczn ich sprzeczno z Pismem witym, wtedy mona zauway
ze strony przed2 stawicieli bdnej nauki jedno z dwu stanowisk: albo lekcewa konsekwencje wynikajce z ich
wasnej nauki albo sam nauk prorokw, a jeszcze bardziej podstaw ich wasnej nadziei. Bo za
kadym razem wybieraj to, co im si wydaje bardziej oczywiste od tego, co zostao powiedziane
przez Pana za porednictwem prorokw i przez Ewangeli, a ponadto
3 jeszcze przez apostow, razem powiadczone i utwierdzone. Dostrzegajc wic
niebezpieczestwo, groce nie w odnie sieniu do jednego jakiego pogldu, lecz w odniesieniu do
caego bytu herezji, z drugiej za strony nie pragnc bynajmniej docieka prawdy (bo przecie
ilekro spotkali si z nasz literatur, dostpn kademu i upowszechnian szeroko, stale odnosili
si do niej jako do czego bezwartociowego), lecz pragnc jedynie wznie si ponad
powszechno wia4 ry, wypadli z toru prawdy na manowce. Oto nie zrozumieli oni bowiem misteryjnej tajemnicy
wiedzy poznawczej Kocioa ani nie ogarnli umysem caego przepychu prawdy, a zarazem nie
chciao si im dotrze do samej gbi problematyki, przeczytawszy wic tylko powierzchownie
Pismo Swi98,1 te, odrzucili je czym prdzej. Przejci natomiast pych z powodu swej pozornej mdroci,
bezustannie podejmuj polemiki, ujawniajce ich zamys ubiegania si raczej o opini filo2 zofw ni o rzeteln postaw filozoficzn. Z tego powodu nie narzucaj swym czynom adnego
hamulca w postaci koniecznych zasad, lecz daj si prowadzi ludzkim opiniom. Nastpnie
wynajduj jaki cel pozorujcy konsekwencj ich czynw oraz podejmuj zaart walk na
argumenty z przedstawicielami prawdziwej filozofii. I gotowi s raczej wszystko znie i wszystkie,
jak si to mwi, spryny poruszy,262 choby nawet w nastpstwie swego braku zaufania do
Pisma witego mieli popa w ateizm, ni wyrzec si zaszczytw ze strony sekty, a szczeglnie
owego synnego zajmowania pierwszych krzese w ich gminach,"1 w zwizku z czym chtnie te
zasiadaj z przodu przy stole biesiady, uzurpuj 3 cej sobie miano agapy. Natomiast pene poznanie prawdy,
m Por. Mt 23,6; Mk 12,39; k 20,46 582 Tu dosownie: napi kad lin.
298
ktre my posiadamy, uzyskuje na podstawie tego, co ju jest pewne, i wiary w to, co jeszcze
wiarygodne nie jest. I na tym 4 si zasadza istota dowodu.263 Lecz wszelka herezja, jak si zdaje,
w ogle nie ma uszu do suchania tego, co poyteczne, lecz ma je otwarte tylko na to, co dotyczy
rozkoszy. Bo w innym wypadku mgby dozna uleczenia niejeden z jej wyznawcw, gdyby tylko
zechcia by posuszny prawdzie.
Trzy zabiegi skadaj si na leczenie bdnego mniemania, 5 podobnie jak kadego schorzenia
psychicznego: najpierw trzeba pozna przyczyn, nastpnie w jaki sposb t przyczyn usun,

po trzecie wywiczy dusz i przyzwyczaja do tego, eby potrafia i za czym rozpoznanym


jako suszne.264
Podobnie jak oko, jeli zostanie naruszone," rwnie i du- 9M sza, jeli dozna zamcenia przez
pogldy niezgodne z natur, nie jest zdolna wyodrbni dokadnie wiata prawdy, lecz przeoczy
nawet to, co ma bezporednio pod stopami,265 * a w mtnej wodzie podobno nawet wgorze daj
si chwyta wskutek olepienia.268 I podobnie jak zoliwe pacholta swe- 2 go nauczyciela
zatrzymuj za drzwiami, tak samo ci wykluczaj ze swych zgromadze proroctwa, z obawy przed
po- 3 rak w polemice i nagan. A nawet odwrotnie, gromadz wszelkiego rodzaju kamstwa i
fikcje, aby wywoa wraenie, * i susznie nie sigaj do Pisma witego. Dlatego nie s oni
poboni, jeli nie znajduj adnego upodobania w boskich przykazaniach, to znaczy w Duchu
witym. I podobnie jak 5 pustymi nazywane s nie te migday, ktre nic nie zawieraj, ale te,
ktrych wntrze do niczego nie jest przydatne, tak samo heretykami nazywamy ludzi pozbawionych
boskiej inspiracji i tradycji Chrystusowej, poniewa s oni wynalazcami tak gorzkich zapatrywa,
jak dzika oliwka, chyba e istniej takie prawdy, ktrych nie s w stanie omin i ukry ze wzgldu
na ich oczywist niezaprzeczalno.
Podobnie jak na wojnie onierz nie powinien opuszcza 100,1 szyku, ktry wyznaczy dla niego
wdz, tak samo i my nie powinnimy schodzi z posterunku, ktry wyznaczy nam Logos. Jego
bowiem przyjlimy jako zwierzchnika naszego poznania i ycia. Szerokie masy nie dociekaj, czy
w ogle 2 naley mie jakiego przewodnika i kogo konkretnie, i w ja- 3
n Por. Mt 6,23
868 Por. niej, VIII 7,6; Arystoteles, Analytica priora II 16,
64b 32.
f4 por_ Chryzyp, Frg. mor. 490, SVF III, s. 133.
265 por, a. Otto, Sprichwrter und Sprichwrtlichen Redensarten
der Rmer, Leipzig 1890, s. 274.
se Por. Arystoteles, Historia animalium VIII 2,592a 6.
299
kiej mierze. Ale jakie jest sowo wierzcego, takie i jego ycie by powinno,*67 aby potrafi i za
Bogiem,258 ktry od
4 pocztku we wszystkim zmierza do celu drog prost.*6* Jeli za kto postpi wbrew woli
Logosu, a porednio wbrew woli Boga, to zachodz dwie moliwoci: albo okaza si on saby,
poniewa nage jakie wraenie porazio jego wzrok duchowy taki wic czowiek powinien stale
mie w pogotowiu wyobraenia rozumne, albo te jeli kto sta si zaleny od jakiego naogu,
ktry ju uprzednio zyska nad nim przewag, i wedle sw Pisma sta si tuzin- kowy,
powinien swj nag stopniowo porzuca na zawsze
5 i tak swoj dusz wywiczy, aby potrafia przeciwstawi si jego sile. Jeli natomiast niektrzy
wydaj si miotani przez sprzeczne midzy sob pogldy, to naley je wyczy270 i uciec si do
zasad pokj czynicych,15 271 ktre przy pomocy boskiego Pisma agodz bo ja ludzi
niedowiadczonych
6 i rozjaniaj prawd przez zgodno obu Testamentw. Ale, jak wida, przychylamy si chtniej
do tego, co jest oglnie przyjte, choby nawet pene byo sprzecznoci, ni do prawdy. Ta bowiem
jest surowa i wzniosa.
7 Istniej trzy stany duszy: niewiedzy, mniemania i stan wiedzy.272 Stan niewiedzy przypada w
udziale ludziom pogaskim; stan wiedzy prezentuje Koci, ten prawdziwy Koioi,i ci; wyznawcy herezji pozostaj w stanie mniemania. Mona wszelako zauway, e ludzie
posiadajcy prawdziw wiedz nie mniej stanowczo obstaj przy tym, co wiedz, ni ludzie, ktrzy
posiadaj tylko mniemanie przy tym, co jest przedmiotem ich mniemania.273 Oczywicie o ile
chodzi o za0 Por. Wj 1,7
p Por. Mt 5,9
267 por Klemens Aleksandryjski, Protrepticus 123,1 z komentarzem O. Stahlina.
268 Por. wyej, II 70,1 i przyp. 159.

269 Por. wyej, II 132,2.


270 Por. Chryzyp, Frg. mor. 490, SVF III, s. 133.
271 Por. wyej, IV 40,2.
272 Por. Platon, Respublica. V 477 AB; Platon nazywa mniemanie wyrazem dga, a Klemens:
oiyaig. Platon przeciwstawia: marrjfMrj (wiedz) doga (mniemanie). To s u niego zdolnoci:
dwapei u Klemensa: Sict&eaEi stany. U Platona drug par przeciwiestw jest yrcoai
(poznanie) ayvoia (niewiedza). U Klemensa za szereg ukada si tak: ayvoia olrjoi
emoTrj[iri. Wyraz oirjoi oznacza po prostu faszywe mniemanie, tj. urojenie. Natomiast wyraz
da w jzyku greckim nie ma tak deprecja- cyjnego znaczenia jak wyraz oirjoi. Wyraz da
nabiera dopiero u Platona znaczenia skrajnie deprecjacyjnego.
273 Por. Arystoteles, Ethica Nicomachea VII 3,1146 b 29; w ory300
pewnienia nie poparte dowodem; on dopiero stanowi o isto- 2 cie rnicy. Nawzajem wic wyraaj
sobie pogard i wymiewaj siebie nawzajem. Zdarza si nawet, e ta sama myl u jednych doznaje
czci, drudzy za j bior za bd. A przecie nauczono nas, e czym innym jest rozkosz, ktr nale3 y przydzieli wiatopogldowi ludw pogaskich, czym innym swarliwy fanatyzm, ktry
naley przypisa herezjom, czym innym z kolei rado, ktr naley uzna za domen Kocioa,
czym innym wreszcie pogoda ducha, ktr naley uzna za cech prawdziwego gnostyka. Gdyby
kto powierzy 4 si Ischomachowi,* 274 ten uczyniby go rolnikiem, jeli Lampi- sowi,275
uczyniby go budowniczym okrtw; jeli Charydo- mowi,276 uczyniby go wodzem; jeli
Symonowi,277 uczyniby go jedcem; jeli Perdiksowi,278 uczyniby go kupcem; jeli
Krobylowi,279 uczyniby go kucharzem; jeli Archelaosowi,280 uczyniby go tancerzem; jeli
Homerowi, uczyniby go poet; jeli Pirronowi, uczyniby go mistrzem polemiki; jeli Demostenesowi, uczyniby go mwc; jeli Chryzypowi, uczyniby go dialektykiem; jeli
Arystotelesowi, uczyniby go badaczem natury; jeli Platonowi, uczyniby go filozofem tak
samo ten, ktry si powierza Panu oraz postpuje za danym 5 dziki Jego porednictwu
proroctwem, staje si wreszcie doskonay na wzr Mistrza, Bogiem przebywajcym w ciele.281 Z
tej wysokoci spadaj ci, ktrzy nie id za Bogiem, dokdkolwiek On prowadzi, a prowadzi On
wedle natchnionych przez siebie Pism.q Cho niezliczona jest ilo czynw ludz- 6 kich, jednak
tylko dwa s rda prawie wszystkich bdw: brak wiedzy i sabo 282 (obydwa zalene s od
nas,283 gdy ludzie albo nie chc si uczy, albo nie chc opanowa namitnoci). Z tych dwu
brakw w wypadku pierwszego ludzie nie uzyskaj waciwego sdu; w wypadku drugiego nie
s
ginalnym tekcie Arystotelesa rwnie mniemanie (<5fa) przeciwstawione jest wiedzy
(morf[ir).
q Por. 2 Tm 3,16
274 Por. Ksenofont, Oeconomicus VII ns.
275 por piutarch, An seni gerenda sit respublica 787 A; Apo- phthegmata Lacnica 234 F.
278 por Demostenes 3,5; 18,114.116.
277 Por. Pliniusz, Naturalis historia XXXIV,76; Ksenofont. De re euestri 1,1.
278 por. Arystofanes, Aves 1292.
279 Por. Elian, Varia historia IV 18.
28 por_ Atenajos, I 19c.
281 por Empedokles, frg. 112, Vorsokr. I, s. 354.
282 Por. wyej, II 62; VII 16,2.
288 por. Epiktet, Enchiridion 1.
301
w stanie poda za tym sdem, ktry prawidowo wypro7 wadzili. Bo z jednej strony nie mona susznie postpowa, jeli czowiek zosta wprowadzony
przez kogo innego w bd pod wzgldem mylowym, choby nawet by cakowicie w stanie
uczyni to, co by pozna. Z drugiej za strony, cho jest si w monoci wyda sd prawidowy, nie
mona zachowa si nienagannie, poniewa jest si za sabym w dzia-

102.1 aniu. Zgodnie z tym s do dyspozycji dwie odmienne zasady wychowawcze w stosunku do
kadego z dwu bdw. Oto w pierwszym wypadku przekaz wiedzy i powoywanie si na niezbity
dowd w postaci wiadectwa ksig witych, z drugiej strony stosowanie rozumnych wicze, jako
nastpstwo wychowania w wierze i w obawie. Obydwie te zasady wychowawcze wsprosn ku
doskonaej mioci.
2 Cel gnostyka tu na ziemi jest, jak sdz, dwojaki: jeden, to zdobycie wiedzy naukowej, z drugiej
za strony dziaaLno praktyczna. Oby wic i heretycy, doznawszy pouczenia z tych oto zapiskw,
nabrali rozumu i nawrcili si do Wszech3 mogcego Boga! Jeli jednak jak guche mije nie sysz pieni,r wprawdzie wygaszanej w
nowej formie, jednak bardzo starej, niech przynajmniej poddadz si wychowaniu Boga, cho
puszczaj mimo uszu upomnienia, poprzedzajce jeszcze sd. Oby wic zawstydzili si i zmienili
swj sposb mylenia! Oby nie narazili siebie samych na bezwzgldny sd
4 wskutek upartego nieposuszestwa! Istniej wszak rodki wychowawcze o charakterze
szczegowym, nazywane karami. Im podlega wielu z nas, ludu Pana, ktrzymy popadli w
5 bdy wskutek swego upadku. Lecz podobnie jak dzieci s karane przez nauczyciela lub ojca, tak
my przez Opatrzno. Bg si nie mci bo zemsta jest odpat za zo lecz karze ku poytkowi
284 karanych, zarwno ich wsplnemu jak indywidualnemu.
6 Powysze rozwaania zamieciem tutaj, pragnc przestrzec ludzi chtnych do nauki, aby nie
popadli atwo w herezje. Ale rwnie ze wzgldu na innych je umieciem, mianowicie pragnc ich
wyzwoli ze skrajnej ignorancji albo gupoty, albo braku sprawnoci umysowej, czy jak by to
jeszcze inaczej nazwa, oraz w ogle usiowaem namwi do zmia103.1 ny postawy i do prawdy doprowadzi tych, ktrzy jeszcze nie s cakowicie nieuleczalni.
Niektrzy za, bywa i tak, wzdragaj si od razu usucha ludzi zachcajcych do prawdy, usiuj
natomiast ple gupstwa, miota oszczerstwa na prawr Por. Ps 57,5
*84 por_ piaton, Protagoras 324 BC.
302
d, sobie tylko przypisujc poznanie najwyszych bytw i to bez nauki, bez poszukiwania, nie
odkrywszy harmonii prawdy. Tacy zasuguj raczej na lito ni na nienawi z powodu takiej
przewrotnoci. A jeli jest jeszcze kto do wyliczenia, 2 poniewa potrafi wytrzyma otwart
wypowied prawdy, odcinajc lub wypalajc jego faszywe mniemania, podobnie jak ogie lub
elazo, ten niech nadstawi ucho duszy! A star 3 nie si to tylko wtedy, jeli tacy ludzie w swej
porywczej lekkomylnoci nie odepchn od siebie prawdy lub nie zechc na si wprowadza
nowinek w ambitnym deniu do 4 sawy. Lekkomylni s ci, ktrzy mogc zaopatrzy si na
podstawie lektury samego Pisma w dowody zgodne z Pismem, jako dzieem Boga, wbrew temu
wybieraj tylko to, co suy ich przyjemnociom. dni sawy s znowu ci, ktrzy 5 nauki
przekazane im przez bogosawionych apostow i nauczycieli, a mocno zronite ze sowem
natchnionym przez Boga, rozmylnie faszuj przez obce wstawki i w ten sposb, przy pomocy
ludzkich poucze, przeciwstawiaj si Boemu przekazowi, aby uzasadni swoj herezj. Bo
istotnie 6 w porwnaniu z tej miary ludmi tu opieram si na ocenie oficjalnej wiedzy Kocioa
co mieli do powiedzenia choby taki Marcjon albo Prodikos oraz im podobni, ktrzy n nie poszli
prost drog? Nie przewyszyli przecie mdroci mw przeszoci tak, aby mogli co jeszcze
wymyli dodatkowo do tego, co tamci ju prawdziwie powiedzieli; powinni by raczej
zadowoleni, jeli zdoaliby przyswoi sobie to wszystko, co przedtem zostao podane do
wiadomoci.
Nasz gnostyk jest wic jedynym czowiekiem, ktry do p- 11 nego wieku trwa w badaniu
wspczesnych Pism Kocioa oraz kontynuuje cis wiernos apostolskiego i kocielnego
wykadu zasad wiary oraz yje jak najcilej wedug Ewangelii, doznajc natchnienia od Pana, aby
mg znale, poczwszy od Pana i prorokw, argumenty, ktrych szuka. ycie 2 bowiem gnostyka
jest, jak sdz, niczym innym jak dziaaniem i sowem, zgodnym z przekazem Pana. Lecz nie
wszy- 3 stkim dostpne jest poznanie1 oraz nie chc jednak pozostawia was, bracia, w
niewiedzy, e wszyscy wprawdzie byli pod obokiem oraz e dostpili udziau w duchowym

pokarmie i duchowym napoju ... u mwi Aposto, chcc przez to wyranie da do zrozumienia,
e nie wszyscy suchacze Sowa pojli wielko poznania w czynie i w sowie. Dlatego 4 *
s Por. 2 Tm 2,15
* Por. 1 Kor 8,7
u Por. 1 Kor 10,1.3
303
6
105,1
2
3
dorzuci: Ale nie w nich wszystkich upodoba On sobie.7 Lecz kim by On? Tym, ktry
powiedzia: Dlaczego mwicie do mnie: Panie, a nie czynicie woli Ojca mego?,w co oznacza
nauk Zbawiciela, ktra jest nasz straw duchow i napojem, nie znajcym ju pragnienia,* x
wod ycia y gno- stycznego. Tak jest mwi ale te powiedziane zostao o wiedzy, e jest
czym, co nadyma pych.2 Na to im odpowiemy: Chyba o pozornej wiedzy mwi si, e ona
nadyma pych, jeli kto przyjmie dla tego sowa znaczenie: by zarozumiaym. Jeli jednak
sowo Apostoa oznacza sposb mylenia wzniosy i zgodny z prawd (a raczej taki tu zachodzi
wypadek *85), to trudno zostaa rozwizana. Idc w lad za Pismem witym postaramy si
potwierdzi to, co ju zostao powiedziane.
Mdro powiada Salomon dzieci swe natchna. a 886 Przecie Pan podczas swego
nauczania nie mg pacholt natchn zarozumiaoci, lecz zaufaniem do prawdy oraz wzniosym
sposobem mylenia, opartym na wiadomoci posiada^ nia wiedzy przekazanej przez Pismo
wite; w ten sposb sprawia, e wewntrznie gardz tym wszystkim, co uwodzi do grzechu. To
oznacza sowo natchna, poniewa mdro zaszczepia przez swoj nauk postaw wznios
tym, ktrzy z tej racji, e ucz si u niej, s jej dziemi. Dlatego mwi Aposto: Lecz ja poznam
nie mow, lecz si natchnionych duchem,13 287 jeli w sposb wzniosy (to znaczy prawdziwy,
bo nic nie ma wikszego nad prawd) rozumiecie Pismo wite. Std bowiem sia natchnionych
duchem. Tak, jakby mwi: Chc si przekona, czy wy susznie jestecie dumni ze swego
poznania. Albowiem znany jest wedle wyraev Por. 1 Kor 10,5 w Por. Mt 7,21; k 6,46
x Por. J 4,14 y Por. Ap 21,6; 22,17 z Por. 1 Kor 8,1 a Por. Syr 4,11 b 1 Kor 4,19
285 Klemens w obronie gnozy w tym miejscu faszywie interpretuje sowo w. Pawa q>voiovv,
gdy w 1 Kor 8,1 Aposto wyranie przeciwstawia gnoz mioci, uwaajc dziaanie mioci za
pozytywne, gnozy za negatywne.
286 Septuaginta ma tu: avv'ipa>aev, co znaczy wywyszya.
287 Klemens wyranie naciga znaczenie ru>v jiqpvaia>fj,Evcov do swego celu i nadaje mu
odcie pozytywny, gdy u w. Pawa wyraz ten ma wyranie sens pejoratywny. A wic u w. Pawa
ra>v jze<pv<H6L>fj.eva>v naley przekada nadtych pych, gdy Klemens nadaje mu
znaczenie: natchnionych duchem.
304
nia Dawida Bg w Judei,c to znaczy: znany tym Izraelitom, ktrzy s nimi w penej
wiadomoci. Bo sowo Judea jest przekadane jako wyznanie wiary/288 Susznie wic 4
powiedzia Aposto: Oto zakazy: nie bdziesz cudzooy [...] nie bdziesz krad, nie bdziesz
poda i wszystkie inne przykazania, jakie s, streszczaj si w tym zdaniu: Bdziesz miowa
bliniego swego jak siebie samego.6 Lecz 5 nie naley nigdy, jak to czyni zwolennicy herezji,
sprzeniewierza si prawdzie ani okrada Kocioa z praworzdnoci, czynic zado wasnym
podaniom i ambicjom celem oszukania blinich. Przystoi natomiast blinich kocha ponad
wszystko i nakania do trzymania si prawdy. W kadym 0 razie powiedziano wyranie:
Rozgaszajcie wrd ludw pogaskich Jego dziea/ aby ci, ktrzy o nich usyszeli, nie zostali
poddani sdowi, lecz nawrcili si. A ci, ktrzy swym jzykiem mwi nieprawd/ maj
wyznaczone kary ju w Pimie witym.
XVII

[Analiza rnic midzy prawdziw wiar a herezjami]


Ci wic, ktrzy zajmuj si bezbonymi naukami oraz in- 106 nych jeszcze do nich wiod, a
take nie posuguj si sowem Boym w sposb waciwy, lecz w bdny,268 ani sami nie
wejd do Krlestwa Niebieskiego/ ani te nie pozwol innym, ktrych wiadomie wprowadzili w
bd, uzyska prawdy. Ale nie posiadaj oni waciwego klucza* 1 do 2 wejcia, lecz klucz
faszywy, zwany w codziennym jzyku wytrychem, przy pomocy ktrego nie otwieraj oni na rozcie gwnych drzwi (to droga, ktrdy my wchodzimy przez
c Ps 75,2 a Por. Rdz 29,35 e Rz 13,9
* Ps 9,12
* Por. Ps 13,3; 5,10
h Por. Mt 23,13; k 11,52
1 Por. Mt 16,19; J 10,1 ** Por. wyej, I 31,6.
28 por Platon, Leges X 89il D; Boym dodane przez Klemensa.
so Kobierce t. H
305
przekaz Pana), ale mog nim odmyka tylko boczne drzwi i po kryjomu podkopuj si pod mur
Kocioa, omijajc pra3 wd, i staj si misteryjnymi przewodnikami duchowymi ludzi bezbonych. Bo nie wymaga
dugich wyjanie to, e zorganizowali ludzkie zgromadzenie, modsze od Kocioa po4 wszechnego. Nauczycielska dziaalno Pana podczas Jego pobytu na ziemi zaczyna si za
cesarza Augusta i Tyberiusza oraz zamyka si podczas panowania tego ostatniego. Dziaalno za
Jego apostow a do publicznej suby Boej witego Pawa zamyka si za Nerona. Dopiero
gdzie za czasw cesarza Hadriana wystpili twrcy herezji i przetrwali a do czasw Antonina
Starszego, jak na przykad Bazylides, jeli wymienia on jako swego nauczyciela Glaukiasa, ktry,
jak si chwal sami bazylidianie, by tumaczem Piotra; podobnie, jak utrzymuj take, Walentyn
by uczniem Theo- dasa, a przecie ten zosta uczniem Pawa.
107,1 Jeli za chodzi o Marcjona, to by on wspczenie z nimi oraz obcowa z nimi jak starszy
czowiek z modszymi. Po
2 nim Szymon sucha przez krtki czas Piotra.1 W tym stanie rzeczy jasne jest, e te herezje,
pniej powstae, i jeszcze inne, modsze chronologicznie od tamtych, s nowinkami i
faszerstwami w stosunku do najstarszego i najbardziej autentycznego Kocioa.
3 Z tego, co ju powiedziaem, jasno wynika, e w gruncie rzeczy istnieje tylko jeden Koci,
prawdziwy i rzeczywicie pierwotny, w poczet ktrego zaliczani s sprawiedliwi
4 wedug z gry zaoonego celu Boego. Poniewa istnieje tylko jeden Bg i jeden Pan, dlatego
doznaje te chway co najbardziej godne czci przez sam fakt swej jedynoci, co, co stanowi
podobizn Prazasady. W kadym razie jedyno zaliczana jest do natury Kocioa, ktry jest jeden,
a ktry ci lu5 dzie chc rozerwa na liczne herezje. Twierdzimy, e zgodnie ze sw istot, ze swym zaoeniem,
ze swym pocztkiem i z wyjtkowoci swego znaczenia Koci pierwotny i powszechny jest
jedyny. On skupia ,,w jednoci wiary k jedynej, opie,- rajcej si na waciwych jej Testamentach,
a raczej na jednym, lecz w rnych czasach podanym, wedle woli Boga Jedynego, wyraonej za
porednictwem jednego Syna; skupia za tych wszystkich, ktrzy ju s do przydzieleni, a ktrych
wybra Bg z gry, przed stworzeniem wiata,1 wiedzc, e
6 bd sprawiedliwi. Ale take niezwyke znaczenie Kocioa,
i Por. Dz 8,1824 k Por. Ef 4,13 1 Por. Ef 1,4
306
zreszt analogicznie jak pocztek jego powstania, jest zgodne z Monad oraz przewysza wszystko
inne, nie majc nic podobnego ani rwnego sobie. Zreszt na ten temat bdziemy jeszcze mwili
pniej. Jeli za chodzi o herezje, to jedne bior nazw od swych zaoycieli, jak na przykad
szkoa Walentyna, Marcjona czy Bazylidesa, chocia chepi si one, e gosz pogldy Macieja. A
przecie tylko jedna bya zat- rwno nauka apostow, jak tre ich przekazu. Inne znowu herezje
wziy nazw od miejsca, jak peratycy,290 jeszcze inne od kraju, jak herezja Frygw;291 inne bior

nazw od swego postpowania, jak herezja enkratetw; 292 inne jeszcze od treci swej nauki, jak
dokeci 293 i hajmatycy,294 inne jeszcze od swych podstawowych zaoe i tego, co szczeglnie
czciy, jak na przykad kainici 295 i tak zwani ofici,299 jeszcze inne wreszcie od swych czynw,
sprzecznych z Prawem, jak na przykad zwolennicy Szymona, entychici.297
XVIII
[O symbolice rnic midzy Kocioem, herezjami i Judejczykami, opartej na Prawie ofiarniczym]
Czas ju koczy ksig. Ale przedtem jeszcze mionikom dociekania prawdy 298 rzuc
odrobin wiata na Prawo ofiamicze, w szczeglnoci za na odrnienie mistyczne299
290 Zaoycielami tej herezji mieli by Eufrates Peratikos i Cel- bes z Karystos; pochodzenie
nazwy Peratikos niejasne.
291 Na czele sekty Frygw sta Montanus, urodzony we Frygii.
292 Nazwa pochodzi od wyrazu greckiego: yngarsia, tzn. panowanie nad sob. Bya to herezja
skrajnych ascetw. _ (>
298 Od wyrazu greckiego: donea wydaje mi si, mniemam ; dokeci gosili pozorn cielesno
Chrystusa Pana.
294 Jest to jedyna o nich wzmianka. Nazwa chyba od problemu zamiany wina na krew (hajma)
Pask w czasie Przeistoczenia.
298 Kainici sekta uznajca Kaina za uosobienie boskiej siy, przeciwstawnej Stwrcy.
296 Ofici sekta goszca kult wa (oq>i), jako sprawcy dob297 By moe, w nazwie aluzja do spotka seksualnych praktykowanych te na nocnych
sympozjach karpokratianw i innych
heretykw.
898 Por. Platon, Respublica V 473 E; wyej,
I 93,3; II 24,3;
V 16,2.
299 por. wyej, III 73,4.
108,1
2
109,1
307
midzy pospolitymi ra Judejczykami oraz herezjami, uznawanymi za nieczyste, a Kocioem
Boym w zakresie ofiar ze zwierzt czystych i nieczystych. Pismo wite poucza bo2 wiem, e ofiary ze zwierzt o rozszczepionych kopytach i przeuwajcych s czyste i mie Bogu.n
To oznacza, e sprawiedliwi toruj sobie drog do Ojca i do Syna poprzez wiar (symbolem tego
stao zwierzt o rozszczepionych kopytach) i sowa Boe w swym sercu dniem i noc
rozwaaj,p na nowo cigle przeuwajc w schowku duszy, przeznaczonym do przechowywania
wiadomoci. Te wiczenia umysowe Prawo symbolizuje przez funkcj przeuwania czystego
3 zwierzcia. Te jednak zwierzta, ktre nie posiadaj obydwu tych cech albo posiadaj tylko jedn
z nich, Prawo wyklucza jako nieczyste. Oto na przykad zwierzta przeuwajce, a nie majce
rozszczepionych kopyt, oznaczaj rzesz judejsk, ktra na ustach ma Sowo Boe, ale nie posiada
wiary i nie idzie drog wiodc poprzez Syna do Ojca i opart na funda4 mencie Prawdy. Sposb ycia tego rodzaju stworze jest wystawiony na niebezpieczestwo
upadku, poniewa nie maj kopyt rozdzielonych, to znaczy nie opieraj si na podwjnej treci
wiary: Nikt bowiem nie zna Ojca, jeli nie zna Syna,
5 oraz komu Syn nie chciaby objawi.'1 Z drugiej strony w rwnym stopniu s nieczyste te
zwierzta, ktre wprawdzie maj rozszczepione kopyta, ale nie s przeuwajce. Tym
s mianem s objci heretycy, ktrzy natrafili wprawdzie na imi Ojca i Syna, ale s za sabi, aby
przez szczegowe badania ustali waciwe znaczenie sw Boych i usun wszelkie trudnoci w
tym wzgldzie; oprcz tego dbaj o dziea sprawiedliwoci tylko w sposb powierzchowny, a
bynajmniej nie w sposb dokadny, jeli w ogle o to si troszcz. Tym uo.1 Pan mwi: Po c
mwicie do mnie: Panie, Panie!, a nie czynicie tego, co mwi?r Cakowicie za nieczyci s ci,
ktrzy ani kopyt nie maj rozszczepionych, ani nie s przeuwajcy.300

2 Wy za, Megarejczycy, ani za trzecich, ani za czwartych powiada Teognis nie liczycie si,
ani za samych dwunam Por. Wj 1,7 n Por. Kp 11,3; Pwt 14,6 Por. Rz 3,2; Lb 24,16 p Por. Ps 1,2 i Por. k 10,22; Mt
11,27 r k 6,46
800 Tekst 109,2110,1 por. z tekstem Ireneusza V 8,2, Listem pseudo-Barnaby 10,11; por. te
Filon, De agricultura 142 ns.
308
stych te nie. 301 Lecz wy jestecie jako plewy, ktre pory- 3 wa wiatr z oblicza ziemi,s lub jak
kropla, ktra cieka z dzbana.1 Oto kres pracy wstpnej i wykadu etyki z grub- * sza i w formie
rozproszonej podanego, w ktrej, zgodnie z przyrzeczeniem,302 tchnlimy iskr nauki o
prawdziwym poznaniu bez okrelonego porzdku tu i tam, w ten sposb, e nieatwo bdzie
niewtajemniczonemu, gdy wemie do rki t ksik, znale w niej przekaz rzeczy witych.303
Dlatego przejdmy teraz do wypenienia naszej obietnicy.
Nasze Kobierce nie s podobne do tych ogrodw piknie U utrzymanych, w ktrych wszystko
starannie jest zasadzone rzdami ku rozkoszy wzroku. O nie! Raczej do gry zacienionej, gsto
zarosej cyprysami, platanami, wawrzynem i bluszczem, jaboniami zarazem i oliwkami, i
figowcami. Umylnie przy tym zasadzono drzewa owocowe razem z drzewami nie dajcymi
jadalnych owocw, ze wzgldu na ludzi, ktrzy omielaj si podbiera i kra owoce, gdy dojrzej.
W analogiczny sposb i tre mego dziea pragna by ukryta. Ogrodnik za, gdy z tego miejsca
wykopie i przesadzi drze*- 2 wa gdzie indziej, otrzyma pikny ogrd i przemiy gaj. Kobierce nie
przywizuj najmniejszej wartoci do starannego 3 ukadu dziea i do stylistycznego wyrazu.
wiadomie bowiem pod wzgldem ekspresji sownej nie chc si upodobnia do modelu
helleskiego.304 Lecz wplatanie tu i tam pogldw doktrynalnych odbywa si w sposb
nieznaczny oraz nie posiada prawdziwej wyrazistoci. Moje Kobierce pragn przygotowa
czytelnikw, o ile si tacy znajd, do chtnego podejmowania trudu i do odkrywczoci. Wiele jest i
rnorodnych przynt, gdy wiele jest gatunkw ryb.306 Po tym sid- 4 mym Kobiercu
podejmiemy analiz nastpnego materiau306 z innego ju punktu widzenia.
s Ps 1,4
* Iz 40,15
M1 Por. PLG II, s. 234 (nie s to wiersze Teognisa).
S02 por Wyej, I 56,3.
3os por wyej, I 18,1; VI 2,1.
*04 por. wyej, II 3,1; VI 151,2.
305 Tekst 111,13 por. wyej, VI 2.
806 Ta zapowied nie zostaa urzeczywistniona. To, co obecnie nosi nazw ks. VIII Kobiercw, nie
wydaje si istotnym dalszym ich cigiem. By moe przeladowanie chrzecijan, ktre wybucho za
Septymiusza Sewera w Aleksandrii, gdzie wwczas przebywa Klemens, przeszkodzio mu w
spenieniu zapowiedzi, pozostay za lune notatki.
309
KOBIERZEC VIII
I
[Wszyscy, ktrzy zajmuj si kwestiami tak filozoficznymi, jak i teologicznymi, powinni dba o to,
aby osign pewny wynik swego badania]
... Ju najdawniejsi spord filozofw nie kwapili si do M ktni i sporw. C dopiero my, ktrzy
jestemy w posiadaniu prawdziwej filozofii, a ktrych jawnie wzywa Pismo do badania i szukania
Prawdy. Natomiast modsi spord fi- 2 lozofw helleskich wskutek czczej i bezcelowej ambicji
daj si doprowadzi do goszenia w sposb swarliwy i polemiczny niepotrzebnych bredni. Lecz
filozofia barbarzyska,* 1 * cho wyklucza wszelkie swary, powiada: Szukajcie, a znajdziecie,
pukajcie, a bdzie wam otworzone, dajcie a bdzie 3 wam dane.3 Puka wic rozum, przez
poszukiwanie, w sposb oparty na pytaniach i odpowiedziach, do wrt prawdy w zakresie wiata
zjawisk. A gdy ju przez badanie zostanie otwarte to, co stanowio przeszkod, wtedy dopiero

wystpuje ogld abstrakcyjny.


W ten sposb, jak sdz, odsania si przedmiot poszuki- 2,1 wa. A ci, ktrzy domagaj si
wiadomoci zgodnych z Pismem na temat tego, do czego zmierzaj, otrzymuj od Boga dar
pojciowego poznania, bezporednio od Niego pochodzcego, za porednictwem badania, ktre
rozbyska blaskiem 2 czystego rozumu. Niepodobna bowiem, aby badacz znalaz rozwizanie, a nie
szuka przedtem; niepodobna te, aby szuka, a przedtem nie pyta; niepodobna, aby rozpatrywa, a
nie rozwin i nie postawi w penej jasnoci przedmiotu badaa Por. Mt 7,7; k 11,9
1 Przez filozofi barbarzysk rozumie Klemens chrzecijastwo,
oparte na Starym Testamencie.
311
nia; niepodobna te, aby przeprowadziwszy w caej rozcigoci dociekanie, nie osign wreszcie
nagrody w postaci ci- 3 sej wiedzy o badanym przedmiocie. Bo ten, ktry szuka, musi znale.
Szuka za musi, jeli przedtem uzna, e nie wie. Z kolei pobudzony tsknot za odnalezieniem
pikna moralnego, prowadzi badanie z roztropnym zaangaowaniem, bez chci uzyskania
zwycistwa za wszelk cen, ani te z pragnienia sawy. Ale bdzie stawia sobie pytania i bdzie
soi bie dawa odpowiedzi, rozwaajc to, co usyszy od innych. Jest bowiem rzecz waciw, aby
nie tylko badacze Pisma witego, lecz take ludzie wieccy koczyli swe dociekania 5
osigniciem poytecznego wyniku. Wszelkich za wichrzy cieli i maostkowych sofistw
oczekuje inne miejsce i inna publiczno. Natomiast mionikowi prawdy2 i jej uczniowi przystoi
chyba raczej pokojowe usposobienie nawet w jego poszukiwaniach oraz dochodzenie do
pojciowego poznania przez dowodzenie naukowe, przy wyrzeczeniu si mioci wasnej w
arliwym deniu do prawdy.
II
[O tym, co powiedziane zostao przedtem, e filozofowie i teologowie powinni dokada stara, by
to, co osignli jako wynik pewny, jak najprdzej uj w jasne i przejrzyste definicje zarwno
przedmiotowe, jak i pojciowe]
3,1 Czy wic dla zapocztkowania takiej nauki byaby waciwsza i bardziej przejrzysta inna
metoda jak nie ta, ktra kae sowo aktualnie poddane analizie przeledzi tak jasno, aby mogli
pj za tokiem rozumowania wszyscy ludzie mwicy tym samym jzykiem? Czy sowo poddane
badaniu naukowemu ma by tylko czym takim jak sowo bli2 tyri3, nic nie oznaczajce? Jake to? Ani filozof, ani mwca, ani nawet sdzia nie przedstawi
dowodzenia jako nazwy nic nie znaczcej, ani te nikt z podsdnych nie uzna czego,
3 co ma znaczenie, za nie istniejce? Szczeglnie za filozofowie *
2 Por. wyej, VII 94,5; Platon, Respublica VI 501 D.
* Sowo waciwie nic nie znaczce, moe dwik napitej struny?
312
traktuj dowd jako co realnie istniejcego,4 oczywicie kady w inny sposb. Jeli wic kto
chciaby prawidowo wnioskowa o wszelkim przedmiocie bada, to nie uzaleni caego toku
rozumowania od innego zaoenia, choby byo ono bardziej bezsporne, ale od takiego, ktrego
znaczenie opieraoby si na nazewnictwie jednoznacznym dla wszystkich wspplemiecw i ludzi
mwicych tym samym jzykiem. Nastpnie, std zaczwszy, naley prowadzi badanie; czy to, t
co oznaczane jest sowem, istnieje czy nie istnieje. W nastpnym etapie, jeli zostanie uznane za
istniejce, trzeba bada dokadnie jego natur, jaka ona jest i czy nie wykracza poza przyznany
sobie przydzia zakresu. Jeli wic nie wystarcza 4,1 to tylko powiedzie o przedmiocie badania, co
jest wyrazem subiektywnego sdu (a wolno wszak temu, kto zakwestionuje to mniemanie, na rwni
wyraa swj sd), naley uwiarygodni to, co zostao powiedziane. Jeli bowiem sd o
przedmiocie badania zostanie odniesiony do czego podobnie spornego, wtedy ten acuch bdzie
si wydua w nieskoczono i bdzie nie do udowodnienia. Natomiast jeli wiarygodno
czego, co nie jest w peni uzgodnione, da si odnie do czego, co jest w peni i cakowicie przez
wszystkich uznane, naley tamto uzna za pocztek nauki. Kad wic wy- 2 mienion nazw uj
naley w definicj bezsporn i jasn dla osb uczestniczcych w rozwaaniu i to wanie bdzie

pocztkiem waciwej postawy mylowej i doprowadzi do roz- 3 wizania problemu badanego. Oto
na przykad wymieniono nazw soce. Powiadaj wic stoicy: ,,to jest ognista masa, obdarzona
inteligencj, wyoniona z wd morskich.
A czy ta definicja nie jest bardziej niejasna od samego sowa? Potrzebuje innego dowodu, jeli jest
prawdziwa. A wic lepiej jest okreli soce w sposb powszechnie przyjty i jasny jako
najjaniej wiecce z cia, krcych po niebie.5 Ta definicja, myl, jest bardziej wiarygodna i
janiejsza i dla wszystkich jednako moliwa do przyjcia. * 6
4 To znaczy, jako rzeczywisto obiektywn.
6 Por. Platon, Theaetetus 208 D; Plutarch, Placita philosopho- rum II 890 A.
313
III
[O stosowaniu dowodu w badaniu filozoficznym oraz o tym, czym si rni dowd od sylogizmu]
5,1 Oto wszyscy ludzie mog si zgodzi na to, e dowd jest
2 rozumowaniem zapewniajcym wiarygodno sdom spornym na podstawie sdw
bezspornych.6 Ale nie tylko dowd, wiarygodno i wiedza, lecz i wstpna wiedza rozumiane
bywaj dwojako,6 7 albo jako naukowe i ustalone, albo jako tyl3 ko rokujce przyszo, przy tym podstawowy jest dowd w pierwszym rozumieniu, mianowicie
ten, ktry wszczepia w dusze uczniw naukow wiarygodno, drugi z kolei jest dowd oparty na
mniemaniu. Tak samo czowiek: jeden jest istotnie czowiekiem ten, ktry ma mdro
obywatelsk, drugi za jest dziki i zwierzcy. A komediopisarz tak mwi:
Wdziczna rzecz czowiek, jeli jest czowiekiem.8
i A do wou czy konia, czy psa odnosi si to samo rozumowanie, w zalenoci od zalety lub wady
zwierzcia. Baczc na doskonao pewnego gatunku, zwracamy si do najwaniejszych cech
znamiennych. Tak wyobraamy sobie lekarza jako takiego, ktremu nie brak umiejtnoci
lekarskich, gno- styka za jako takiego, ktremu nie brak wiedzy naukowej, c i Dowd rni si od
sylogizmu. Ten pierwszy bowiem uzasadniajc jedno, odkrywa oczywicie tylko jedno istniejce
jak na przykad powiadamy, e fakt poczcia jest dowodem, e kobieta ju nie jest dziewic. A
znowu to, co ujmowane jest w sylogizm, cho istnieje jako jedno, opiera si jednak na wielu9,
podobnie jak o zdradzie Pythona10 w stosunku do
6 Por. wyej, II 48,1; Chryzyp, Frg.log. 235, SVF II, s. 77; Diogenes Laertios VII 45.
7 Por. wyej, II 48,2.
8 Por. Menander frg. 484 w: Menandri quae super sunt, ed. A. Koerte, pars II, Lipsiae 1959
(przekad polski w: Menander, Wybr komedii i fragmentw, tum. J. anowski, Wrocaw
WarszawaKrakwGdaskd 1982, s. 272).
9 Sylogizm jest bowiem rozumowaniem wnioskujcym o charakterze acucha przesanek i
wnioskw.
10 Python, mwca ze szkoy Izokratesa, cho pochodzi z Bizancjum, kolonii greckiej, jednak da
si uy jako pose Filipa do Ateczykw w sprawie wyspy Halonnesos, ktr Filip zaj bez
wiedzy Ateczykw i traktowa j jako sw wasno (por. Demostenes, Oratio 7,20.18.136;
Ajschines, Oratio II, 125).
314
mieszkacw Bizancjum, jeli to miao miejce, przyjmuje si 2 nie jeden, a wiele dowodw. Przy
tym uoy sylogizm mona z czyich zaoe,11 dowd za mona wyprowadzi tylko z
prawdziwej przesanki.12 Tak wic z dowodem zwizane s korzyci; a mianowicie pierwsza: e
przesanki, stosowane do badania, s prawdziwe, oraz druga: e z nich z kolei wyciga 3 si
wniosek. Bo przecie, gdyby to pierwsze nie byo bytem albo gdyby jego konsekwencj nie byo to
drugie, nie zaist- i niaby dowd, lecz sylogizm. Wyprowadzi waciwy wniosek z przesanek, to
znaczy wyprowadzi tylko sylogizm. Ale eby kada z przesanek bya ponadto prawdziwa, to ju
nie zna- 5 czy stworzy sylogizm, ale dowd. Wnioskowa, to znaczy, jak to sama nazwa
wskazuje,13 doprowadzi rzecz do koca. A tym jest w kadym rozumowaniu to, czego szukamy, i
dlatego nazywa si to wnioskiem. adne rozumowanie pojedyncze 6 i proste nie nosi nazwy
sylogizmu, nawet gdyby byo prawdziwe. Lecz musi skada si przynajmniej z trzech takich

elementw: dwu jako przesanek, jednego jako wniosku. Albo wszystko nie posiada cechy dowodu,
albo pewne elementy s 7,1 wiarygodne. Jeli zachodzi pierwsza ewentualno, to domagajc si
udowodnienia kadego dowodu, zabmiemy w sy^ tuacj bez wyjcia i w ten sposb wywrci si
cae dowodzenie. Jeli zachodzi ewentualno druga, w takim razie te twierdzenia, ktre s
wiarygodne same przez si, wystpi jako zasady wszelkiego dowodzenia. W ten sposb
filozofowie przyznaj, e pierwsze zasady 14 wszystkiego s nie do udowodnienia. Jeli istnieje
dowodzenie, to absolutnie bezwzgld- 2 n koniecznoci jest, e przedtem musi by co
wiarygodnego samo z siebie, co si nazywa pierwszym i niedowodli- wym.15 A wic cae
dowodzenie odnosi si faktycznie do czego niedowodliwego a wiarygodnego na samym pocztku.
Mog te by inne zasady dowodw poza tym rdem wia- 3 ry. A wic zasady wynikajce z
postrzegania i z mylenia, w sposb przejrzysty si ukazujce. Przy tym to, co podpada pod
postrzeganie, jest proste i niemoliwe do obalenia. Co 4 za podpada pod mylenie, jest proste,
rozumne i podstawowe, jako pierwsze zasady. A co z nich si wywodzi, jest wprawdzie zoone,
lecz nie mniej jasne, wiarygodne, nie mniej rozumne ni te pierwsze zasady. Charakter aprobujcy
5
11 Por. np. Diogenes Laertios VII 78.
12 Por. tame 79.
13 UeQavEiv skoczy, wnioskowa.
14 Por. Arystoteles, Analytica posteriora I 10.
15 Por. tame I 1,71 a.
315
lub obalajcy, to jest dyskursywny,1 przysuguje tej szczeglnej wrodzonej zdolnoci rozumu,
ktr posiadamy z natu6 ry. Jeli zatem zostanie znaleziony argument, ktry na podstawie sdw ju wiarygodnych jest w
stanie zapewni wia7 rygodno sdom jeszcze niewiarygodnym, to taki argument nazwiemy istot dowodu.17
Wymieniono ju dwojaki rodzaj wiarygodnoci i dowodu: jeden polegajcy na wytworzeniu
8 przekonania w duszy suchaczy, drugi na wypracowaniu nauki.18 Jeliby zatem kto rozpocz
od tego, co jest oczywiste w zakresie postrzegania i mylenia, a nastpnie wyprowadziby waciwy
wniosek, byby to istotnie dowd. Jeliby natomiast tylko opiera si na prawdopodobiestwie, ale
nie na pierwszych swych zasadach, to jest na sdach oczywistych w zakresie postrzegania i
mylenia, a prawidowy wyprowadzi wniosek, to stworzy sylogizm, a nie naukowy dowd. A jeli
nie wyprowadzi prawidowego wniosku, to w ogle nie stworzy sylogizmu.
8,1 Wnioskowanie wstecz rni si od dowodzenia. Bo to wszystko, co jest tu udowodnione, bywa
udowadniane za porednictwem pewnych przesanek, a gdy te z kolei zostay ju wczeniej
udowodnione przez inne, dotrzemy wreszcie do sdw wiarygodnych samych przez si lub do
stwierdze oczywistych, wynikajcych z procesu postrzegania i mylenia. To nazywa si
wnioskowaniem wstecz. Dowodzenie wystpuje za wtedy, gdy kto od pierwszych zasad idzie
poprzez wszystkie przyczyny najblisze19 do problemu badanego. Dlatego
2 czowiek zdolny do tworzenia dowodu powinien troszczy si przede wszystkim o prawd
przesanek, a natomiast nie dba zupenie o nazwy, czy to kto zechce uy nazwy: sd, przesanka
mniejsza, przesanka wiksza. Analogicznie, naley troszczy si bardzo o to, na jakich atrybutach
opiera si wnioskowanie, natomiast bynajmniej nie naley niepokoi si o to, czy kto zechce
nazwa pewne dowodzenie majcym
3 wynik czy wynikliwym, czy sylogistycznym. Twierdz mianowicie, e ten, kto zdolny jest do
przeprowadzenia dowodu, powinien przestrzega dwu wskaza: jednego aby przyjmowa
przesanki tylko prawdziwe, drugiego zgodnie z nimi wyprowadza wniosek, ktrzy niektrzy10
nazywaj te wynikiem, jako e wynika z przesanek.
16 Tu Stahlin doda 8iaxQiri>tr wzgldnie tiicugetiicr}.
Por. wyej, VII 98,3; VIII 5,1.
18 Por. wyej, 5,2.
19 Termin redni (to ftaov) moe oznacza u Arystotelesa tyle, co najblisza przyczyna.

20 Tj. stoicy.
316
W zakresie wszelkiego przedmiotu badanego, do kadego 4 problemu potrzeba odmiennych
przesanek, waciwych tylko dla postawionego zagadnienia. Jest rzecz konieczn uj je w dowd
i powinien on by pod kadym wzgldem pewny 5 i bezsporny. Jeli za przesanki nie s waciwe
dla postawionego zagadnienia, cae rozumowanie nie wypada trafnie, poniewa dowd nie ogarnia
caego problemu. Takie badanie nosi nazw badania natury rzeczy. We wszystkich za rzeczach
badanych istnieje jaki element prarozpoznania (kt- 6 re pod kadym wzgldem jest samo z siebie
wiarygodne i zyskuje zaufanie bez potrzeby dowodu). To wanie trzeba uczyni punktem wyjcia,
a jednoczenie probierzem tego, co ju zostao zbadane.
IV
[W wyjanianiu wszelkiego zagadnienia naley przede wszystkim poda definicj problemu celem
uniknicia dwuznacznoci, ktra czsto wystpuje w terminologii]
Oto wszelkie badanie wywodzi si z poprzednio istniejcej 9,1 ju wiedzy.21 Moliwe jest te, e
istnieje wiedza poprzedza- dzajca wszelkie badanie, a dotyczca samej tylko istoty bytu, chocia
jej dziea s nam nie znane, jak na przykad, kamienie, roliny, zwierzta, ktrych zakresu
waciwoci nie znamy, albo uczucia, albo moliwoci, albo po prostu, jednym sowem, jednej z
przypadoci przysugujcych istniej- 2 cym elementom bytu. A znowu niekiedy mona zdawa
sobie spraw z moliwoci lub z uczu, lub z czego w tym rodzaju, jak na przykad z namitnoci
duszy i jej cierpie, a nie 3 zna i poszukiwa istoty bytu. W wielu za wypadkach, cho nasza myl
obja ju to wszystko pojciowo, powstaje problem, ktremu z bytw jaka przysuguje
przypado. Uchwyciwszy bowiem widomoci koncepcj jednego i drugiego, * a wic bytu i
konkretnego dziea, napotykamy takie wanie zagadnienie do rozwizania. Niekiedy zdarza si i
tak, e 5 znajc funkcje pewnych bytw oraz same owe byty nie zna21 Por. Arystoteles, Analytica posteriora I 71a 1.
317
6 my ich stanw uczuciowych. Metoda rozwizywania proble7 mu jest tego rodzaju: naley zaczyna od postawienia samego problemu. Bo czsto ksztat
wypowiedzi wprowadza w bd, miesza i niepokoi umys badacza tak, e nieatwo jest
8 rozpozna, na czym polega rnica, na przykad czy pd w onie matki jest istot yw?22 Bo
majc pewne pojcie o tym, czym jest istota ywa i czym jest pd, badamy z kolei, czy pd jest
yw istot, to znaczy, czy bytowi pocztemu przysuguje waciwo ruchu i postrzegania, co w
rezultacie staje si badaniem dziaa i uczu, jeli si przedtem rozpozna rodzaj bytu.
io,i Z kolei wnet badacza naley zapyta, jak si zwie ta istota ywa. A trzeba o to koniecznie
zapyta, jeli zauwaymy, e nazwa suy rnemu zastosowaniu. I naley przeledzi, czy
zachodzi wtpliwo co do nazwy w stosunku do obiektu
2 nazywanego, czy, odwrotnie, panuje zupena zgodno zapatrywa. Jeli orzekby, e nazywa
istot yw to, co si porusza i spoywa pokarm, to znowu zapytamy, czy rwnie roliny uwaa za
istoty ywe? A skoro odpowie twierdzco,
3 to trzeba ju wykaza, e to, co zostao poczte, powiksza si i przyjmuje pokarm. Platon oto
nazywa take roliny istotami ywymi, ale nalecymi do trzeciej postaci duszy, to jest tej,
ktrej treci jest tylko podanie.21 24 Arystoteles natomiast sdzi, e roliny, poniewa
uczestnicz tylko w wegetatywnej i ywicej funkcji duszy, na miano istoty ywej25 nie zasuguj
jeszcze. Ta nazwa przysuguje dopiero postrze- gawczej postawne duszy. Tylko to, co uczestniczy w
innej postaci duszy, to znaczy w postrzegawczej, zasuguje na nazw
4 istoty ywej. Natomiast stoicy samej siy wegetacji naturalnej
s nie nazywaj jeszcze dusz. Jeli zatem kto wbrew swemu
pierwotnemu zaoeniu odmwi rolinom bytu istot ywych,
22 Por, wyej, V 5,3; Plutarch w Placita philosophorum V 15,907 C, przytacza pogldy rnych
filozofw i szk. Min. Platon uwaa pd za istot yw, porusza si bowiem w brzuchu i ywi
si. Stoicy znowu uwaali pd za cz brzucha, a nie za yw istot, posugujc si analogi do
rolin, a mianowicie jak owoce, bdce czci rolin, gdy dojrzej, odpadaj, tak samo pd.

28 Por. Platon, Timaeus 77 AB; Respublica 440 E 441 A.


24 Platon odrnia trzy czci duszy: najwaniejsz rozumn (r koyio%ixv), drug
odwan (r &vfioci;), trzeci wreszcie zdoln tylko do podania (r em&vpriny.v).
25 W jzyku greckim &ov moe oznacza zarwno zwierz jak i wszelk istot yw. Std
spr, czy rolina jest zwierzciem, co innego znaczy na gruncie jzyka greckiego ni polskiego.
Arystoteles mwi o yciu psychicznym rolin w De anima II 2,413b 7; II 3,414a 33; III 9,432a 29.
318
to wykaemy mu, e mwi rzeczy z sob sprzeczne, bo jeli okreli istot yw jako byt, ktry si
odywia i ronie, a odmwi rolinie bytu istoty ywej, nic innego nie mwi, jak si zdaje, jak tylko
to, e byt, ktry si odywia i wzrasta, jest istot yw i nie jest istot yw. Nieche wic powie,
czego chce si dowiedzie, czy tego, e ronie i odywia si pd, lub tego, e posiada jaki zmys
postrzegawczy oraz zdolno dowolnego poruszania si? Wedug Platona bowiem rolina jest
obdarzona dusz i jest istot yw, wedug za Arystotelesa nie jest jeszcze istot yw, bo brak jej
zmysu postrzegania, aczkolwiek ju jest obdarzona dusz. A wic wedug niego istota ywa jest
bytem obdarzonym dusz i zmysem postrzegania. Wedle za stoikw rolina nie jest ani obdarzona
dusz, ani nie jest istot yw. Bo ta jest dopiero obdarzona dusz.
Jeli zatem tylko istota ywa posiada dusz, a dusza jest z natury obdarzona postrzeganiem, jasne
jest, e to, co jest oywione dusz, jest ju zdolne do postrzegania. Jeli wic badacz zostanie
zapytany znowu, czy pd jest istot yw, i powie, e to, co si odywia i powiksza, nazywa on
istot yw, to ju daje odpowied. Jeeli za powie, e przedmiotem jego badania jest kwestia, czy
to, co poczte, jest ju zdolne do postrzegania albo, co wicej, zdolne do dowolnego poruszania si
wedle swego impulsu, to ju jasno wystpuje droga rozumowania i nie zachodzi ju adna
wtpliwo co do przedmiotu nazwanego. Jeli za nie dawszy odpowiedzi na poprzednie pytanie,
ani nie chcc ujawni, co ma na myli, ani te do jakiego obiektu odnosi nazw istoty ywej,
sformuowa pierwsz przesank, a nam samym kae przeprowadzi podzia,26 to po prostu okae
si czowiekiem ktliwym. Poniewa istniej dwa tryby,27 z ktrych jeden polega na pytaniu i
odpowiedzi, a drugi na wywodzie dugim,28 wic jeliby odmwi zgody na jeden,29 niech
przynajmniej nas wysucha, jak rozpatrujemy wszystko, co naley do zagadnienia. Nastpnie gdy
skoczymy, wtedy wolno mu kady szczeg po kolei rozpatrywa. Jeli za sprbuje przerywa
nasze dociekanie pytaniami, jasne, e nie chce sucha. Jeli nato26 O dowodzeniu przez podzia zob. Arystoteles, Analytica priora 46 b.
27 Przez tryb ( roJio) rozumieli stoicy np. nastpujcy schemat dowodu: Jeeli pierwsze, to
drugie, ale pierwsze, wic drugie. Tu tryb to sposb rozumowania.
28 Por. wyej, I 39,4.
29 Tzn. na to, eby odpowiada na nasze zapytania.
7
a
ii.i
2
6
3
4
12,1
2
319
miast wybierze system odpowiadania, to najpierw przede wszystkim trzeba go zapyta, do jakiego
obiektu odnosi nazw istoty ywej, a gdy na to odpowie, trzeba znowu zapyta, co wedug niego
znaczy: to, co jest poczte, lub to, co jest w onie, a mianowicie, czy to czym jeszcze nie
uformowanym i nasieniem wrzuconym chce nazwa to, co jest
3 w onie, czy, odwrotnie, nazw pd przypisuje tylko temu, co jest ju uksztatowane i
uformowane? A gdy ju i na to pytanie da odpowied, trzeba z tego, co ju zostao podane,
4 wyprowadzi wniosek, jako z przesanek, i pouczy takiego polemist. Jeli za nie zechce sam

da odpowiedzi, a nam odstpi wypowied, to niech usyszy: poniewa ty nie chcesz ujawni,
wedug jakiego znaczenia podae przesank (w przeciwnym razie ja bym te nie mwi o
znaczeniach, lecz rozwaabym ju same problemy), wiedz, e tak zrobi, jak
5 gdyby postawi pytanie, czy pies jest istot yw? Susznie bym wtedy zapyta, o jakiego psa
chodzi: bo przecie ja mgbym mwi o psie ldowym i o morskim, a nawet o tak nazywanej
gwiedzie na niebie, a take i o Diogenesie,30 oraz
0 innych z kolei psach. Nie mgbym przecie zgadn, czy
6 o wszystkie pytasz, czy o ktrego z nich. A powziwszy
7 decyzj dalszego postpowania, powiedz otwarcie, o jakiego chodzi. Jeli znowu obracasz si
tylko w sferze nazw, to oczywist jest rzecz, e sam wyraz pd nie jest ani zwierzciem, ani
rolin, lecz jest wyrazem, dwikiem, czym cielesnym, i wszystkim raczej ni istot yw. Jeli
wic tak zaoye, to masz odpowied.
i3,i Oczywicie, przedmiot nazwy nie z samej nazwy pd jest istot yw, bo sama nazwa jest
bezcielesna i tylko czym do wypowiedzenia,31 i rzecz, i myl, i wszystkim
2 raczej ni istot yw. Inna jest przecie natura istoty ywej. Jasno wszak wykazywano, jaka jest
natura samego przedmiotu badania, mwi za o naturze podu. To jest zupenie
3 inny problem natury nosiciela nazwy pd. Mwi zatem: jeli nazywasz istot yw to, co jest
w stanie postrzega
1 porusza si wedle swej woli, to nie jest jeszcze w peni istot yw32 dlatego, e si porusza
wedle swej woli i postrzega, potrafi wszak jeszcze spa, potrafi nie postrzega,
30 Por. Diogenes Laertios VI 60.
31 Por. Sekstus Empiryk, Adversus mathematicos VIII 12.
32 Por. wyej, II 110,4; 111,1; Chryzyp, Frg. log. 205, SVF II, s. 66.
320
jeli nie ma w polu obserwacji przedmiotw postrzegania. Dopiero mono dziaania w imi
impulsu wraz ze zdolnoci 4 postrzegania stanowi znami rozpoznawcze natury istoty ywej.
Definicja wyniknie z nastpujcych rozstrzygni. A wic 5 najpierw trzeba rozway, czy pd w
onie matki moe ju postrzega lub porusza si wedle woli, po drugie: czy pd w onie matki
bdzie mg co postrzec lub poruszy si w przyszoci? To drugie pytanie nie przedstawia
przedmiotu badania, poniewa jest oczywiste. A wic zbadano najpierw, czy pd jest ju
zwierzciem czy jeszcze rolin, a nastpnie zastosowano nazw jego jako zwierzcia do definicji,
aby bya jasna. Odkrywszy za, e przez ruch samodzielny i przez zdolno postrzegania rni si
pd od nie- e -zwierzcia, to take wyeksponowalimy z jego innych waciwoci, ustalajc, po
pierwsze, e posiada t cech na razie w stanie dyspozycji, jako to, co jeszcze nie postrzega ani si
1 nie porusza, ale e bdzie miao takie waciwoci; po drugie e ju obecnie jest takim w stanie
czynnym, a mianowicie e ju czciowo jest w stanie czynnym, czciowo za w stanie dyspozycji
do dziaania, na przykad w stanie spoczynku lub snu. Oto nasz problem. Nie naley bowiem m- 8
wi, e pd jest zwierzciem, z tej przyczyny, e si odywia, bo to jest przedmiotem badania tych,
ktrych nie obchodzi sama ja, i ktrzy zwracaj myl ku innym przypadociom istoty ywej.
We wszystkim, co uwaane jest za wynik badania, stosu- 14,1 jemy zasad dowodu, ktrym jest
rozumowanie aprobujce jedn tez na podstawie innych przesanek. Z czego za na- 2 ley
wnioskowa o pozytywnym wyniku badania, to musi ustali i pozna sam badacz. Pocztek
wszystkiego stanowi 3 jaki element oczywisty i niewtpliwy dla postrzegania i mylenia. Ten wic
pierwszy dowd z tego si wywodzi. Dowd za, ktry da si wywie z uprzednio
wyprowadzonych i ktry stanowi przesank do czego nastpnego wiarygodnego, w niczym nie
jest gorszy od poprzedniego. Jednake nie moe by nazywany pierwszym, poniewa nie wynika z
pierwszych przesanek. Tak oto pierwszy rodzaj trudnoci 4 w zakresie problemw badawczych (a
jest ich trzy) zosta przedstawiony. T trudno okrelam mianowicie tak: gdy znany ju jest rodzaj
bytu, a nie znane dziaanie jego i afekty. Drugi rodzaj trudnoci problematyki zachodzi, gdy znamy
dziaanie i afekty, a samego bytu nie znamy, jak na przykad w jakiej czci ciaa mieci si czynnik
rzdzcy dusz?
21 Kobierce t. II

321
V
[Przeciw pirronejeykom o pojciu f] noyrj]
151 Taka sama sytuacja dowodowa zachodzi i w zakresie trzeciego problemu, mianowicie
niektrzy powiadaj, e nie jest moliwe istnienie kilku zasad podstawowych dla jednej istoty
ywej. Jedna ywa istota nie moe mianowicie zawiera wicej jednorodzajowych zasad
podstawowych; rnicych
2 si gatunkowo moe, bez uszczerbku dla logiki. Jeli u pirronejczykw zasada wstrzymywania
si od sdw33 gosi,
3 e nie ma nic staego, to jasne, e jeli zacznie od siebie, to i sam siebie uniewani. Albo wic
zakada, e jest co prawdziwego i nie we wszystkim naley si wstrzyma od sdw, albo upiera
si przy twierdzeniu, e nie ma nic prawdziwego,
4 a zatem jasne jest, e i ta postawa najpierw nie bdzie prawdziwa. Albo zasada ta gosi prawd,
albo nie gosi prawdy. Jeli gosi prawd, to wbrew samej sobie zakada, e
5 istnieje co prawdziwego. Jeli nie gosi prawdy, pozostawia prawdziwym to, co chciaa usun.
W jakim bowiem zakresie okazuje si faszyw zasada odrzucajca mono wydawania sdw, w
tym zakresie to, co jest odrzucane, okazuje
6 si prawdziwe, jak na przykad sen mwicy, e wszystkie sny s faszywe. Bdc skonna do
odrzucania samej siebie, zasada ta staje si skonna jednoczenie do potwierdzania czego innego
od siebie. A w ogle jeli jest prawdziwa, to zacznie od samej siebie, jako e jest wstrzymaniem si
nie
i od czego innego, jak najpierw od samej siebie. Z kolei, jeli rozumie kto, e jest czowiekiem
albo e si wstrzymuje od
8 sdw, to jasne jest, e nie wstrzymuje si od sdw. Jake bowiem w ogle mgby doj do
sdu zaprzeczenia, gdyby we wszystkim wstrzyma si od sdu? W jaki wic sposb w ogle
mgby odpowiedzie na zapytanie? Przynajmniej oczywiste jest to, e nie powstrzymuje si od
sdu; a przecie ujawnia, e si wstrzymuje od sdu. Wskutek tego, jeli naleaoby wstrzymywa
si od sdw we wszystkim, to w pierwszym rzdzie odnonie do samej zasady powstrzymywania
si od sdu zastanowimy si, czy naley i za ni, czy nie?
i6,i A ponadto jeli prawd jest, e si nie zna prawdy, to rwnie w ogle niczego prawdziwego to
zdanie nie zawie88 Gr. rj no%rj; tekst 15,216,3 por. z: Chryzyp, Frg. log. 121, SYF II, ss. 3637.
322
ra. Jeli za kto uzna za podwaalne i to, e prawd jest niewiedza, tym samym dopuszcza
moliwo, e prawda jest poznawalna i wtedy, jak si wydaje, nie potwierdza swego
wstrzymania si od sdu w tej sprawie. Szkoa jest skanianiem si do pewnych pozytywnych
przewiadcze lub, jak niektrzy sdz, jest skanianiem si do wielu pozytywnych przewiadcze
stanowicych system koherentny nawzajem i w stosunku do zjawisk zewntrznych, oraz jest
skanianiem si, zmierzajcym do dobrego ycia.34 A pozytywne przewiadczenie jest jakim
rzeczywistym ujciem rozumowym, to za z kolei jest nabyt i sta dyspozycj oraz umysowym
potwierdzeniem postrzee. Nie tylko ci, ktrzy powstrzymuj si od sdu35, ale take wszyscy
dogmatycy w stosunku do pewnych problemw zwykli wstrzymywa si od sdw albo ze
wzgldu na nieudolno umysu, albo niejasno problemw, albo rwn si argumentw.
VI
[O metodzie bada, zasadach i ich poytku dla definicji]
Przed ustaleniem definicji, dowodw, podziaw trzeba najpierw rozway, jak wieloma sposobami
bywa nazywany problem badawczy, trzeba rwmie zastanowi si nad wyrazami wieloznacznymi
i uporzdkowa wyranie synonimy wedug znaczenia. Z kolei naley docieka, czy problem
przedstawiony do dyskusji wynika z relacji wzajemnej rozwaar- nych rzeczy, czy sam przez si
daje si z nich wydzieli. Jeli co istnieje, to czym jest to, co mu przysuguje? Albo i tak: jeli
istnieje, to czym jest to, z powodu czego istnieje? Do ich rozwaania abstrakcyjnego dorzucaj co
nieco ze swej strony i wiedza szczegowa, i wiedza oglna o charakterze pojciowym, i pierwsze

pojcia oraz podziay wynikajce z rnic. Indukcja36 wprowadza uoglnienia 37 i definicj,


podziay wyodrbniaj rodzaje, istot rzeczy i to, co niepodziel34 Por. Diogenes Laertios, Prolog, 20.
35 Gr. <pexuHoi (efektycy) tj. sceptycy (tum.)
36 Por. Arystoteles, Tpica I 12, 105a 13. ...
37 Por. Arystoteles, Metaphysica VII l,1042a 18, gdzie pojcie r xalov, a wic pojcie oglne,
zdanie oglne, rozumiane jest jako pioy, tj. definicja.
323
ne. Rozwaania teoretyczne na temat tego, iloma sposobami mona rzecz wyrazi, wyaniaj w
rezultacie cech jednostkow. Wtpliwoci przyczyniaj si do uchwycenia istotnych rnic i do
budowania dowodw. A zreszt rozwaania teoretyczne wspierane s te przez okolicznoci
towarzyszce. Ze
5 wszystkiego za wyania si nauka i prawda. I znowu to, co wystpio w podziale, jako naczelny
wynik, staje si definicj. Formuuje si definicj i przed podziaem, i po podziale. Przed
podziaem, gdy przyjmujemy co 38 lub zakadamy z gry; po
e podziale gdy si ju wyprowadzio dowd. Uoglnienie uzyskuje si na podstawie
postrzeenia i waciwoci szcze
7 golowych.39 Pocztkiem wszak indukcji jest postrzeenie, kocem uoglnienie. Indukcja wic
nie udowadnia, czym co jest, ale udowadnia, e co jest lub nie jest.40 Podzia natomiast
8 wyjania, czym co jest. Definicja podobnie jak podzia poucza, czym co jest, a nie czy jest.
Dowd natomiast wyjania wszystkie trzy problemy, a mianowicie: czy co jest; czym jest i z
jakiego powodu jest. Istniej te niektre definicje zawierajce w sobie przyczyn.
i8.i Jeli wiedz posiadamy wtedy, ilekro poznamy przyczyn41 (przyczyny za s cztery:42 43
przyczyna materialna, przyczyna sprawcza, przyczyna gatunkowa, przyczyna celowa), defi2 niej a musi uwzgldnia wszystkie cztery warunki istnienia. Naley przede wszystkim wzi pod
uwag rodzaj, ktry stoi wszak najbliej uoglnienia penego. Z kolei najblisz rnic.
Kolejne nagromadzenie48 rnic, rozszczepione i ci3 le podzielone, wypenia istot rzeczy. Nie jest rzecz konieczn wymienia wszystkie rnice,
lecz te, ktre stanowi o isto4 cie gatunku. Analiza i synteza matematyczna jest podobna do podziau dialektycznego i
definiowania. Bo i od podziau
5 zmierzamy do rzeczy prostszych i bardziej podstawowych. A wic rodzaj przedmiotu badanego
dzielimy na zawarte w nim gatunki, jak na przykad w odniesieniu do czowieka rodzaj, ktrym jest
istota ywa, dzielimy na: miertelny i niemiertelny. I tak stale: za zbiorcze uwaamy rodzaje i
dzielimy je dopiero na prostsze gatunki, a dojdziemy do tego,
38 Por. Arystoteles, Analytica posteriora II 91 b.
89 Por. tame II 91 b.
40 Por. tame II 92 b 7.
41 Por. tame II 94 a 11.
42 Por. Arystoteles, Physica II 3,194 b 23 (gdzie wymienia r vlr); Metaphysica I 3,983 a 26 (to
eldog).
43 Por. Arystoteles, De animalium membris I 3, 643 b 33.
324
czego szukamy, i co ju jest nie do podzielenia. Bo podzieliwszy istot yw na mierteln i
niemierteln, nastpnie to, s co miertelne dzielimy na ldowe i morskie. I znowu to, co ldowe, na
skrzydlate i piesze, i tak bezporednio kolejny w stosunku do przedmiotu badanego gatunek.
Dzielc to, co swym zakresem obejmuje jeszcze przedmiot badany, dojdziemy przez ten cigy
podzia do ostatecznego gatunku, ktry nie jest ju niczym innym, jak tylko tym, co bezporednio
przez swj zakres obejmuje rzecz badan. A wic to, co pie- 7 sze, dzielimy z kolei na rozumne i
nierozumne. Nastpnie za z tych gatunkw, uzyskiwanych z podziau, wybierajc dane waciwie
bezporednio czowiekowi oraz czc je w jedno wyraenie, podajemy definicj czowieka, ktry
jest istot yw, mierteln, ldow, piesz i rozumn.

Z tego wynika, e podzia poprzez definicj obejmuje ca kolejno rzeczywistoci materialnej,


poszukujc jednoczenie najwikszej prostoty sownej, dzieem za specjalisty i twrcy jest
definicja, sumujca, porzdkujca i przedstawiajca ca wiedz o bycie. Ale definicje nie dotycz
ani w ogle 2 rzeczywistoci, ani jej form, ale tej tylko rzeczywistoci, o ktrej mamy pojcia
oglne. Tych to wanie poj oglnych dotycz, zdaniem naszym, definicje o charakterze
wyjaniajcym. Rwnie w zakresie tych poj oglnych doko- 3 nuje si podziau. Spord
podziaw jeden dzieli obiekt podziau na gatunki, jako rodzaj, drugi dzieli na czci, jako cao,
inny znowu na przypadoci. Podzia caoci na czci 4 daje si rozumie jako tendencj do
mnoenia czci wedug wielkoci. Podzia na przypadoci nigdy nie moe obj ich peni, jeli
kademu z bytw ma przysugiwa przywilej ist- 5 nienia. Dlatego obydwa te podziay s
nieprzydatne. Uyteczne jest tylko dzielenie rodzaju na gatunki. Dziki niemu uwydatnia si
identyczno wedle rodzaju, a odmienno wedle 6 rnic gatunkowych. Gatunek daje si
zauway i w jakiej czci, ale niekoniecznie odwrotnie, a mianowicie jeli co jest czci, nie
musi by gatunkiem, na przykad rka jest czci czowieka, ale gatunkiem nie jest. A rodzaj
mieci 7 si w gatunkach, i tak na przykad pojcie istoty ywej mieci si w czciach, bo przecie
pojcie czowieka nie mieci si w pojciu ng. Dlatego bardziej oglne jest pojcie gatunku ni
pojcie czci. A cokolwiek orzeka si o rodzaju, to wszystko bdzie orzekane take o gatunku.
Najlepsza jest dychotomia podziau, a wic na przykad 20,1 podzia rodzaju na dwa gatunki, jeli
za nie, to na trzy ga325
tunki. Tak wic gatunki, podzielone w odniesieniu do rodzaju, posiadaj cechy i tosamoci z nim, i
cechy odmien2 noci gatunkowej. Kady bowiem z gatunkw jest konkretnym istnieniem podobnie jak
gdybymy orzekali o bytach: jedne s cielesne, inne bezcielesne w kategoriach: iloci,
3 jakoci, relacji, miejsca, czasu, pozycji, stanu posiadania.44 W jakim zakresie kto posiada
wiedz o czym, w tyme zdolny jest da definicj. I odwrotnie: czego nie jest w stanie uj w
sowa i zdefiniowa, o tym wiedzy, oczywicie, nigdy
4 nie by w stanie posi. Z nieznajomoci definicji powstaj liczne zastrzeenia oraz czste
oszustwa. Jeli bowiem kto znajcy rzecz posiada w wiadomoci wiedz o niej, moe sownie
wyjani, co ma na myli; wytumaczenie myli jest
2i,i definicj. A wic kto znajcy rzecz musi potrafi poda take jej definicj. Dodaje si te do
wszelkiej definicji rnic, penic w niej funkcj znaku rozpoznawczego. Jeli na przykad do
definicji czowieka dodamy jeszcze cech zdolnoci do miechu,45 to razem z reszt tworzy ona
definicj czowieka jako wszelkiej istoty ywej, miertelnej, ldowej, pieszej,
2 zdolnej do miechu. Znakami rozpoznawczymi s czci definicji dodawane do niej dla
wyodrbnienia cech indywidual3 nych, ale nie oznaczaj one natury samych tych cech. Powiadaj, e ta rnica jest objanieniem
cechy indywidualnej przedmiotu oraz e to, co posiada t rnic, rni si od wszystkich innych
obiektw. Ta rnica przysuguje tylko temu jednemu obiektowi i jest wzajemnie zalena od
niego.44 W zakresie definicji konieczn jest rzecz ujmowanie rodzaju
4 jako elementu wiodcego i jako podstawowego. W zakresie definicji wikszych cae mnstwo
gatunkw, odkrywanych przy pomocy dziesiciu kategorii, w zakresie definicji najkrtszych tylko
gatunki, wyprowadzone z najbliej stojcych, uwaane za za podstawowe, oznaczaj istnienie i
natur obiektu. Najkrtsza definicja skada si z trzech elementw: rodzaju i dwu
najniezbdniejszych gatunkw. A to stosuje si dla zwizoci. Mwimy wic: czowiek jest istot
yw,
5 rozumn i zdoln do miechu. Naley przy tym dobra do obiektu okrelanego przypado
szczeglnie mu przysugujc: albo jego szczeglny przymiot, albo jego szczeglny za6 kres dziaania, albo jakie inne tego rodzaju okrelenie. Definicja wic wyjania wprawdzie
istnienie obiektu, ale uj
44 Por. Arystoteles, Categoriae IV 1 b 25 ns.
45 Por. Arystoteles, De animalium membris III 10, 673 a 8. 48 Por. Arystoteles, Topica I 5, 102 a

18.
326
natury obiektu nie zdoa. Oto przy pomocy najwaniejszych gatunkw charakteryzuje ona istnienie,
a zatem definicja waciwie nadaje istnieniu znami jakoci.
VII
[O przyczynach wtpienia, czyli zawieszenia aprobaty]
Istniej dwie najwaniejsze przyczyny sprawcze w stosun- 22.1 ku do zawieszenia sdu. Jedn jest
zmienno i niestao ludzkiego umysu. Ma ona z natury tendencj do wytwarzania niezgody
albo midzy ludmi, albo nawet samego czowieka z samym sob. Druga przyczyna to rozbieno
midzy bytami, ktra waciwie sprawia zawieszenie sdu. Nie mo- 2 gc bowiem ufa wszystkim
wyobraeniom ze wzgldu na ich rozbieno midzy sob, ani te nie mogc wszystkim nie ufa
ze wzgldu na to, e to zdanie, i wszystkie wyobraenia s niegodne wiary, jest jednym spord
wszystkich innych obrazw pojciowych i jako takie take zaliczane do wszystkich pozostaych,
ani te nie mogc jednym ufa, a innym wyobraeniom nie ufa ze wzgldu na ich jednakow
wano, popadamy w stan wstrzymywania si w ogle od sdu. Spord tych wyej
wymienionych i najwaniejszych 3 przyczyn wstrzymania si od sdu jedn jest niestao
ludzkiego umysu, powodujca powstawanie niezgody. Niezgoda za jest bezporedni przyczyn
wstrzymania si od sdu. Std ycie pene jest instytucji sdowych i doradczych, zgromadze
publicznych, oraz sytuacji zmuszajcych w ogle do wyboru lub uchylania si od wyboru w
sprawie tego, co uwaane jest za dobro i zo. A to s objawy umysu popadego w niepewno i
oscylujcego trwonie midzy obiektami przeciwstawnymi, o rwnej sile dowodowej. Pene s
wic ksig biblioteki, pene s systemy i traktaty ktni przeciwnikw spierajcych si na temat
swych pogldw; co wicej, przekonanych wicie, e oni jedni znaj prawd zawart w bytach.
327
VIII
[W jaki sposb mona sprowadzi zarwno rzeczywisto, jak i nazewnictwo do okrelonych
systemw]
23,1 Trzy wystpuj odniesienia mowy. Pierwsze to nazwy. Te s znakami myli w pierwszym
rzdzie, w nastpstwie za rwnie znakami przedmiotw. Drugie to myli stanowice jakby
podobizn i model samych przedmiotw (std wszyscy maj te same myli, poniewa wszyscy
odbieraj te same wraenia od samych przedmiotw, ale ju nie te same posiadaj nazwy ze
wzgldu na odmienno narzeczy). Trze2 cie odniesienie to same przedmioty, od ktrych odbieramy wraenia umysowe.47 Nazwy, wedug
gramatyki, sprowadza si do dwudziestu czterech powszechnie przyjtych elementw. Te ostatnie
powinny by cile okrelone. Bo gdyby pojedynczy z nich pozostawa nie okrelony, to nie
mogaby istnie nauka. A cech specyficzn nauki jest opieranie si
3 na powszechnie przyjtych i okrelonych zasadach. Badanie filozoficzne odnosi si zarwno do
myli, jak do istniejcego faktycznie stanu rzeczy. Poniewa poszczeglne problemy s tu nie
okrelone, wic odnonie i do tego zakresu zastosowa4 no zaoenia oglne, wedle ktrych przebiega wszelkie badanie. Jeli zjawisko okae si podlege
jednemu lub nawet wikszej iloci zasad oglnych, ogosimy je za istniejce; jeli natomiast
wymyka si wszystkim, ogaszamy je za nie istnie5 jce pod adnym wzgldem. Z tego, co si mwi,48 jedno si wypowiada w pewnym zdaniu, na
przykad: czowiek biegnie, albo mwi si co bez adnego zestawu, jak na przykad czowiek,
albo biegnie. A te zwroty49, ktre nie tworz
6 adnego zdania skoczonego, nie zawieraj ani prawdy, ani faszu. Spord wyrae, uytych bez
adnego poczenia,50 jedne oznaczaj istnienie, inne jako, inne ilo, jeszcze inne czas, to znw
stan, to posiadanie, to kolejno dziaanie, to znw doznawanie. To wszystko, naszym zdaniem,
stanowi podstawy bytw materialnych i siga dalej od pierwszych zasad. Te byty materialne daj
si rozpatrywa rozumem. Tamte znw niematerialne s do uchwycenia tylko przez sam myl w
drodze bezporedniego ogldu intuicyjnego.
47 Por. Arystoteles, De interpretatione 1, 16 a ns.

48 Por. Arystoteles, Categoriae 2, 1 a 16.


49 Por. tame 4, 2 a 7.
50 Por. tame 1 b 25.
328
Spord rzeczy, podporzdkowanych dziesiciu kategoriom 24,1 jedne odczytuj si same przez
si, jak owe dziewi katego- 2 rii, inne poprzez relacj do czego. I znowu spord tych wyrazw,
ktre podlegaj dziesiciu kategoriom, jedne to wsp- imienne, jak w i czowiek, dlatego e to
zwierzta. S bowiem wspimienne te obiekty, ktrych nazwa przysuguje obydwu; i ta sama
tre pojciowa, to znaczy definicja, a mianowicie: istnienie obdarzone dusz.51 Rnoimienne za
s 3 wyrazy, ktre w stosunku do tego samego obiektu uywaj rozmaitych nazw; jak na przykad
wejcie i zejcie, a przecie to ta sama droga, tylko bd to w gr, bd w d. Jeszcze inny oto
gatunek rnoimiennych wyrazw, jak na 4 przykad ko i czarny, ktre maj inn nazw i
inn tre mylow w stosunku do siebie, nie maj jednak wsplnego obiektu, naley je wic
waciwie nazwa rnymi, a nie rnoimiennymi. Wieloimienne52 s to wyrazy, ktre 5 maj t
sam zawarto mylow, nazw za rn, jak; miecz, pugina, szabla. Pochodnoimienne to
wyrazy, e ktre otrzymay nazw od czego innego, jak na przykad 1 mny od mstwa.
Jednoimienne to wyrazy uywajce tej samej nazwy, ale zawierajce inn tre pojciow, jak na
przykad czowiek, jako zwierz, i czowiek namalowany, s Spord jednoimiennych jedne
otrzymuj t nazw z powodu tego samego losu, jak Ajas Lokryjski i Ajas Salamiski,53 inne z
powodu tej samej zawartoci mylowej, a spord tych ostatnich jedne ze wzgldu na
podobiestwo, jak na przykad czowiek jako istota ywa oraz czowiek namalowany; inne znowu
ze wzgldu na analogi, jak stopy Idy 54 i nasze stopy, poniewa s niej; inne znowu przykady
tego zestawienia ze wzgldu na dziaanie to na przykad stopa statku, dziki ktrej statek pynie, i
nasza stopa, dziki ktrej si poruszamy. Jednoimiennymi nazywamy wyrazy ze 9 wzgldu na
wsplne pochodzenie i ze wzgldu na odniesienie do tego samego, jak na przykad lekarska ksika
i lancet odnosz si do lekarza, ktry je stosuje, i do tej samej nauki lekarskiej.
51 Por. Arystoteles, Topica V 5, 135 a 18.
62 S to wyrazy bliskoznaczne, tj. waciwe synonimy.
58 Dwaj nieszczliwi rycerze greccy, uczestnicy wojny trojaskiej. Ajas z Salaminy zgin pod
Troj, popeniwszy samobjstwo, Ajas Mniejszy po zdobyciu Troi porwa Kasandr ze wityni
Ateny, czym cign na siebie gniew bogini i zgin w czasie powrotu do Grecji.
54 Por. Homer, Ilias XIX 59.
329
IX
[O rnych rodzajach przyczyn]
1 Spord przyczyn jedne s pierwsze, inne bezporednio sprawcze, inne wspierajce,
wreszcie te, bez ktrych nic
2 si sta nie moe. Przyczyny bezporednio sprawcze to te przyczyny, ktre najpierw dostarczaj
impulsu do tego, eby si co stao, na przykad pikno w stosunku do nieumiar- kowanych w
mioci. Ujrzane wyzwala tylko w nich erotycz3 n dyspozycj, ale nie w sposb konieczny. Przyczyny nieodwoalnie sprawcze to te, ktre w
pokrewnym znaczeniu zwane s samowystarczalnymi, poniewa za ich porednio4 twem w sposb samowystarczalny dopenia si wynik. Z kolei naley pokaza uczniowi ilustracj
wszystkich przyczyn. A wic na przykad ojciec jest pierwsz przyczyn sprawcz procesu
nauczania, nauczyciel przyczyn nieodwoalnie sprawcz, natura uczcego si jest przyczyn
wspdziaajc, a czas stanowi racj konieczn tego, bez czego nic si sta nie moe.
5 Przyczyn nazywamy zasadniczo co, co zdolne jest wywoa wynik swym dziaaniem, bo na
przykad i elazo nazywamy zdolnym do cicia nie tylko wtedy, gdy tnie, ale take gdy nie tnie. W
ten sposb wic przyczyna wywoawcza ma dwa znaczenia: czego ju dziaajcego i tego, co
jeszcze nie dziaa, ale obdarzone jest moliwoci dziaania.55 *
1 S tacy, ktrzy twierdz, e przyczyny s natury cielesnej, s inni, ktrzy utrzymuj, e przyczyny
s natury niecieles- nej. Jeszcze inni s zdania, e zasadniczo przyczyna z ciaa pochodzi, a co

niecielesnego dziaa tylko w sposb bdny i pozornie przyczynowy. Oto, dla przykadu, samo
przecicie, bdc dziaaniem, jest czym niecielesnym i powstaje z czynnoci cicia, bdcego
dziaaniem, a wic czym niecielesnym,
2 ale jednoczenie jest przyczyn dla czego, co jest ciaem, mianowicie dla noa i dla ciaa citego,
aby byo cite. Orzeczenie natomiast czego jest przyczyn,58 ma sens trojaki: 1) na pytanie: co
jest przyczyn? odpowied brzmi na przykad: sam artysta rzebiarz; 2) na pytanie: czego jest
przyczyn? mona odpowiedzie: powstania posgu; 3) w stosun55 O rnicy midzy tym, co obdarzone jest zdolnoci do dziaania,
a tym, co dziaa (r dvvapievov, t eregyo&y), mwi Arystoteles
w Physica II 3, 195b 4 ns.
5 Por. Arystoteles, Physica II 3,194b 23; Metaphysica IV 2, 1013b 6 ns.
330
ku do czego jest przyczyn? odpowied: w stosunku do materii, a mianowicie w stosunku do spiu,
on bowiem jest przyczyn materialn powstania posgu. Powstawanie posgu 3 i samo cicie, to
znaczy to, co stanowi przyczyn tego zjawiska, jest czynem, a wic czym niecielesnym. Do tego
zatem 4 rodzaju orzecze57 albo wypowiedzi ktrej to nazwy uywaj niektrzy (na przykad
Kleantes i Archedemos orzecze nia nazywaj wypowiedziami) nale przyczyny lub, jak lepiej
mona si wyrazi, pewne przyczyny bd miay charakter orzecze, jak na przykad wyraenie:
jest cite, ktrego odmian jest rzeczownik cicie, a pewne sdw,58 jak wyraenie okrt
powstaje, ktrego odmian jest forma rzeczownikowa: powstanie okrtu. Arystoteles za zalicza
odmian do wyrae takich jak: dom, witynia, spalenie, przecicie. A jest rzecz niewtpliw, e
odmiana jest czym niecielesnym. Dlatego te pewien sofizmat tak si roz- 5 wizuje: co mwisz,
wychodzi ci przez usta;59 to jest prawd. A przecie mwisz: dom, a wic dom wychodzi ci przez
usta; to jest faszem. A wic nie wypowiadamy domu, ktry jest cielesny, lecz odmian, ktra jest
nieci elesna, na przykad odmian wanie domu. Mwimy te, e architekt bu- 21,1 duje dom,
zgodnie z odniesieniem do przyszoci, w ten sposb mwimy rwnie, e chlamida jest tkana, to
bowiem, co jest elementem czynicym, wiadczy o dziaaniu. Samo 2 czynienie nie odnosi si do
czego innego, a przyczyna za do czego jeszcze innego, lecz do tego samego obiektu chlamidy
i domu. Ze wzgldu bowiem na co jest kto sprawc jakiego stawania si, ze wzgldu na to samo
jest on te przyczyn jakiego stawania si. A wic to samo jest przy- 3 czyn i sprawc, i
powodem. A jeli co jest przyczyn i sprawc, to jest te kadorazowo powodem. Ale jeli co jest
powodem, nie jest kadorazowo przyczyn. Wiele bowiem zbiega si okolicznoci do jednego
wyniku, z powodu
57 Diogenes Laertios (VII 63) nazywa za Xexxa wypowiedziami.
Jedne z nich nazywa zupenymi, inne niezupenymi. Niezupene s, jego zdaniem, te, ktre nie
wyraaj czego w peni, np. pisze. A zatem w niezupenych wyraeniach mieszcz si tylko
orzeczenia. Zupene za s te, ktre wyraaj co w peni, np. Sokrates pisze. Do zupenych
nale sdy, sylogizmy, pytania i dociekania. Orzeczenie (z feazrjygrj^ia) jest tym, co si orzeka
o czym. _
58 Sd (z agico/ua), jak mwi Diogenes Laertios (VII, 65), jest wyraeniem zupenym, ktre moe
samo w sobie by zaprzeczone albo potwierdzone.
89 Por. Diogenes Laertios VII 187; Chryzyp, Frg. log. 279, SVF II, s. 92.
331
ktrych powstaje wynik, ale nie wszystkie s przyczynami.
4 Medea nie dopuciaby si zabjstwa dzieci, gdyby si nie rozgniewaa; nie rozgniewaaby si,
gdyby nie doznaa zazdroci; nie doznaaby zazdroci, gdyby si nie zakochaa; to za nie
nastpioby, gdyby Jazon nie popyn do Kolchidy; a nie doszoby do tego, gdyby Argos nie zostaa
zbudowana; to si wreszcie by nie stao, gdyby drzewo nie zostao cite
5 na Pelionie.60 W tych wszystkich bowiem okolicznociach, stanowicych powd poredni, nie
wszystko jest przyczyn zamordowania dzieci. Sama tylko Medea.
6 Powd jako co, co nie stanowi przeszkody,61 nie jest jeszcze samym dziaaniem, dlatego nie jest
on przyczyn, ale jest przyczyn to, co przeszkadza. Dopiero bowiem w dziaa-

28.i niu i czynieniu daje si pozna przyczyna. To za, co nie stanowi przeszkody, nie pozostaje
jeszcze w bezporedniej cznoci z czym powstajcym, natomiast przyczyna cile jest zczona z
tym, co powstaje, nie mogoby wic by przyczyn to, co nie mogoby przeszkodzi. Dlatego wic
spenia si dzieo,
2 e nie jest obecne to, co moe przeszkodzi. Czworako pojmujemy przyczyn: jako przyczyn
sprawcz, na przykad rzebiarz; jako przyczyn materialn, na przykad spi; jako form, na
przykad wizerunek; jako przyczyn celow, na
3 przykad sawa gimnazjarchy.62 Racj rzeczy niezbdnej, to jest takiej, bez ktrej co si sta nie
moe, zawiera spi po to, eby powsta posg, jednoczenie wic jest przyczyn. Wszystko
bowiem, bez czego nie jest moliwy wynik, z koniecznoci jest przyczyn, ale przyczyn nie w
sposb nieodwoalny, gdy nie jest przyczyn samowystarczaln03 to, bez czego co sta si nie
moe, lecz jest przyczyn wsp4 dziaajc.64 Wszystko, co jest w stanie dziaania, przynosi rezultat, przy podatnoci tego, co jest
w stanie doznawania. Czynnikiem organizujcym jest przyczyna, elementem biernym jest u
kadego dyspozycja naturalna, do ktrej docza
5 si podatno i uzyskuje racj cechy koniecznej. Przyczyna nie jest zdolna do dziaania bez owej
podatnoci, nie jest wic wwczas przyczyn, ale elementem wspdziaajcym, poniewa wszelka
przyczyna ujawnia si w dziaaniu. Ziemia przecie nie zrobiaby samej siebie, dlatego nie mogaby
by
60 Por. Eurypides, Medea 111; Cyceron, De lato 35.
61 Por. wyej, I 82,4.
62 Jest to do niejasne poczenie nauki arystotelesowskiej i stoickiej o przyczynie.
63 Gr. altiov avvsHTixv.
64 Por. wyej, I 99,1 ns.
332
przyczyn samej siebie. mieszne jest opowiadanie, e to 6 nie ogie jest przyczyn procesu
palenia, lecz drewno; albo e nie n jest przyczyn cicia, lecz ciao, albo e przyczyn przegranej
zawodnika nie s siy przeciwnika, lecz jego wasna sabo. Przyczyna samowystarczalna nie
potrzebuje cza- ^ su. elazo do wypalania z chwil zetknicia si z ciaem sprawia bl. Spord
pierwszych przyczyn sprawczych jedne wymagaj czasu, a wynik zostanie doprowadzony do
koca, inne za nie wymagaj czasu, jak na przykad zamanie. Czy dlatego naley je nazwa
bezczasowymi ze wzgldu na pozbawienie kategorii czasu? Bynajmniej, raczej przez jego
zmniejszenie, podobnie jak co niespodziewanego, bo przecie i ono nie stao si zupenie poza
czasem.
Wszelka przyczyna jako przyczyna moe wystpowa w 29,1 dwojakim znaczeniu, poniewa
rozumiana bywa albo jako przyczyna czego, albo w stosunku do czego. Jako przyczyna czego
to znaczy jako przyczyna jakiego wyniku na przykad n przyczyn cicia; przyczyna w
stosunku do czego czyli przyczyna w stosunku do czego, co zachowuje si podatnie, jak na
przykad ogie jest przyczyn w stosunku do drewna, bo przecie nie spali diamentu.55 2
Przyczyna naley do zjawisk relatywnych, daje si bowiem poj dopiero przez odniesienie do
czego innego. Musimy zatem przyoy jedno do drugiego, abymy pojli przyczyn.
To samo odnosi si do twrcy, wykonawcy i ojca. Nic nie 3 bywa przyczyn samego siebie, ani te
ojciec nie jest przyczyn samego siebie, poniewa to pierwsze staoby si drugim. Przyczyna jest
czym dziaajcym i organizujcym, to za, co si stao pod wpywem przyczyny, jest czym
biernym i organizowanym. Nie moe to samo, ujte samo przez sie- 4 bie, dziaa jednoczenie i
by poddanym dziaaniu, nie moe by ojcem i synem. A skdind znowu przyczyna wyprzedza s w
czasie to, co pod jej dziaaniem powstaje, mianowicie w zakresie swego istnienia, jak n
wyprzedza pod wzgldem czasowym cicie. Ale nie moe co w stosunku do siebie by czym
wyprzedzajcym siebie w czasie, o ile chodzi o materi, z tego tytuu, e jest przyczyn;
jednoczenie nie moe pozosta w tyle i spni si w czasie, z tego tytuu, e jest s dzieem
przyczyny. By i stawa si to zupenie co innego.
W ten sposb rni si przyczyna od tego, co si staje, ojciec od syna. Niemoliwe jest do

przyjcia, eby to samo wedle siebie samego byo zarazem i stawao si. Nic wic nie moe samo
sobie by przyczyn. 65
65 Por. wyej, VII 67,8.
333
30,1 Przyczyny nie s wzajemne, lecz jedno jest przyczyn dla drugiego. Choroba ledziony, ju
przedtem zaistniaa, nie jest winna gorczki, lecz tego, e powstaje gorczka. A znowu gorczka,
ju przedtem zaistniaa, nie jest przyczyn choroby
2 ledziony, lecz przyczyn rozwoju choroby. W ten sposb cnoty s w stosunku do siebie oparte
jedne na drugich66 i jedne w stosunku do drugich s przyczyn swej nierozdziel- noci. Tak samo
kamienie w sklepieniu ukowym s przyczyn jedne dla drugich pod wzgldem cechy trwania, ale
nie s przyczynami wzajemnymi. Nie s przyczynami wzajemnymi nauczyciel i ucze, ale jeden
dla drugiego jest przyczyn
3 pod wzgldem cechy osigania postpw. Mwi si take, i niekiedy ci sami s dla siebie
wzajemnie przyczynami, na przykad kupiec i karczmarz s w stosunku do siebie przyczynami
zysku; niekiedy jeden obiekt w stosunku do innego obiektu jak n i ciao; n jest w stosunku
do ciaa przyczyn, aby zostao przecite; ciao za w stosunku do noa
4 jest przyczyn, aby ci. Oko za oko, ycie za ycie.b Kto mianowicie zada komu cios
miertelny, winien jest mierci tamtego, albo tego, e mier nastpia. Z kolei za doznawszy od
tamtego miertelnego ciosu, uzna tamtego z kolei
5 winnym swej mierci. Ale w inny sposb. Sta si dla niego przyczyn. Ale to nie mier z kolei
zadaa mu cios miertelny, lecz w zraniony, tak e czego innego on sta si przyczyn, sam innej z
kolei podlega przyczynie. Bo ten, ktry dokona przestpstwa, staje si dla innego przyczyn tego,
e tamten zosta skrzywdzony, a prawo zarzdza odwet nie za przestpstwo, lecz aby jednego
pomci, drugiego za wychowa, tak e przyczyny nie s wzajemne jako przyczyny, lecz s
przyczynami jedna dla drugiej.
1 Jeszcze pozostaje pytanie, czy przy zbiorowym zamierzeniu moe zaistnie wiele przyczyn
jednego zjawiska. Na przykad wiele ludzi w zespole jest przyczyn wspln holowania okrtu,67
lecz razem z innymi, chyba e i wspprzyczyna jest przyczyn. Inni mwi znowu: jeli zachodzi
wiele przyczyn,
2 kada oddzielnie staje si przyczyn czego jednego. Oto na przykad przyczynami szczcia,
bdcego czym jednym, s cechy, ktrych jest wiele. Podobnie liczne s rwnie przy3 czyny ciepoty i cierpienia. A wic moe liczne cnoty s jedn cnot pod wzgldem siy dziaania,
jak rwnie liczne s
b Por. Kp 24,20.18 (Mt 5,38)
66 Por. wyej, II 45,1.
67 Por. Chryzyp, Frg. phys. 348, SVF II, ss. 120121; wyej,
I 97,1.
334
rda ciepoty i cierpienia? A caa obfito cnt, bdc pod wzgldem rodzaju waciwie czym
jednym, moe staje si 4 przyczyn czego jednego, to jest stanu szczcia? W rzeczywistoci
przyczyny pocztkowe jednego zjawiska bywaj liczniejsze zarwno co do rodzaju, jak co do
gatunku. Pod wzgldem rodzaju przyczynami na przykad jakiej choroby s: polizgnicie si,
zagrzanie si, uderzenie, niestrawno, upicie si. Pod wzgldem gatunku gorczki. Przyczyny
bezpo- 5 rednie i nieodwoalne tylko pod wzgldem rodzaju, ale jeszcze nie pod wzgldem
gatunku. Oto na przykad dobrego zapachu, rodzajowo bdcego czym jednym, liczne s
przyczyny gatunkowe, jak kadzido, ra, krokus, ywica drzewa sty- raksowego, mirra, pachnido,
choby nawet ra nie tak mocno pachniaa jak mirra.
To samo staje si przyczyn stanw przeciwnych bd to 32,1 ze wzgldu na wielko przyczyny i
jej si, bd to ze wzgldu na przystosowanie doznajcego. A wic ze wzgldu na ja- 2 ko siy: ta
sama struna w zalenoci od wikszego lub mniejszego napicia wydaje ton wyszy lub niszy.
Albo ze 3 wzgldu na przystosowanie doznajcego: mid daje wraenie sodyczy ludziom
zdrowym, a gorczk nawiedzonym smakuje gorzko. To samo wino jednych wprawia w gniew,

innych w stan euforii, to samo soce mikczy wosk, ale wy- 4 susza boto. Spord przyczyn jedne
s zupenie jasne, moliwe do uchwycenia wyliczeniem, inne znowu ukryte - mo- 5 liwe do
uchwycenia tylko w drodze analogii. Z tych ukrytych jedne s niewidoczne tylko chwilowo, jako te,
ktre w pewnym czasie tylko s zasonite, w innym znowu s widzialne; inne z natury
niewidzialne, to znaczy takie, ktre w adnym czasie nie maj si sta widzialne. A znowu spo- 6
rd tych niewidzialnych z natury, jedne s moliwe do zrozumienia, i przez niektrych nie s
nazywane niewidocznymi, poniewa mog by zrozumiane w sposb porwnawczy przy pomocy
znakw, jak na przykad harmonia rzeczy moliwych do zrozumienia tylko przez kontemplacj;
inne znowu nie mog w adnym wypadku podpa pod zrozumienie i nazywane s niewidzialnymi
w sposb absolutny. A wic jedne s 7 przyczyny pierwsze, inne bezporednio i nieodwoalnie
sprawcze, inne wspprzyczyny, inne wreszcie wspdziaajce. Jedne zgodne z natur, inne nie
sprzeciwiajce si naturze, jedne wynikajce z choroby i okolicznoci, inne znowu z afektw; jedne
z wielkoci rzeczy wynikajce, inne z czasu i ze sposobnej chwili.
A jeli nawet przyczyny pierwsze nie byy brane pod uwa- 33,1
335
g, to wynik jednak nastpuje, poniewa zachodzi przyczyna bezporednio i nieodwoalnie
sprawcza, dziki ktrej obecno2 ci wynik nastpuje, a jeli jej zabraknie, nie nastpuje. Przyczyn bezporednio sprawcz
synonimicznie zw take samowystarczaln, poniewa w sposb samowystarczalny za
3 jej spraw wynik staje si wykonalny. O ile przyczyna samo4 wystarczalna jest w stanie wyznaczy dziaanie samowystarczalne, o tyle przyczyna
wspdziaajca oznacza tylko usug i razem z kim innym penion sub publiczn. Jeli adna
usuga nie jest wiadczona, nie bdzie nazywana taka przyczyna wspdziaajc w caym zakresie
tej usugi, to znaczy
5 tego, co si dzieje za jej spraw. Jest wic wspdziaajc ta przyczyna, dziki ktrej obecnoci
nastpowa wynik. Dziki obecnoci przyczyny jawnej nastpuje wynik jawny, dziki obecnoci
przyczyny niewidzialnej niewidzialny. Wsp6 przyczyna naley do tego rodzaju przyczyn, jak na przykad wsptowarzysz broni w stosunku do
onierza albo jak ko7 lega w stosunku do kolegi. A zatem przyczyna wspdziaajca 68 pomaga przyczynie
bezporednio i nieodwoalnie sprawczej do uzyskania jeszcze wikszego napicia w tym dziaaniu,
ktre si za jej spraw dokonuje. Wspprzyczyna nie jest oparta na tej samej motywacji. Moe
wystpowa jako wspprzyczyna nawet bez obecnoci przyczyny bezporednio i nieodwoalnie
sprawczej.
8 Daje si wic pomyle wspprzyczyna z czym innym, i to z czym takim, co nie jest zdolne
oddzielnie dokona wyo niku, bdc przyczyn razem z drug przyczyn. Rni si zatem wspdziaanie od
wspprzyczyny w tym, e wspprzyczyna, razem z czym, co samo nie moe speni czynu,
osiga wynik, natomiast przyczyna wspdziaajca, sama niezdolna do samodzielnego czynu,
doczajc si do czego innego zdolnego do samodzielnego czynu, pomaga mu w osigniciu
intensywniejszego wyniku. Przyczyna wspdziaajca najbardziej pomocna jest przyczynie
pierwszej i wzmacnia si jej napicia.
68 Caa analiza przyczyn a do koca rozdziau jest nieco mniej cile przedstawiona wyej, I 99,2.
INDEKS ONOMASTYCZNY
Aaron, pierwszy arcykapan I 113,2; VI 153,4; prorok I 135,4;
0 trzy lata starszy od Mojesza III 72,2; wykona zoty posg cielca II 70,3
Abaris, Hyperborejczyk I 133,2 Abas, ojciec Projtosa VII 26,4 Abatthan, sdzia I 111,1
Abdadonajos (lub Abdadonai), prorok I 115,5; 135,4 Abdera, ojczyzna Protagorasa I
64,4
Abdiasz, prorok I 115,1; 135,4 Abel, jako sprawiedliwy II 43,5; dar Abla II 12,2; Set na miejscu
Abla III 81,5 Abiatar, arcykapan I 112,3 Abimelech (1), syn Gedeona, sdzia I 110,4
Abimelech (2), arcykapan w czasach Samuela i Saula I

112,1.3
Abimelech (3), arcykapan za czasw Roboama, syn Sadoka
1 114,3
Abium, krl I 115,1 Abraham (Abram), oznacza: wybrany ojciec gonego dwiku V 8,7;
wywd chronologiczny od Abrahama do Marii, Matki Pana I 147,5.6; ojciec Izaaka IV 105,3; jego
potomstwo I 53,2; II 28,4; VI 60,3; VII 82,4; ojciec take pogan III 8,6; okres od Sema do
Abrahama I 140,2; m Sary I 30 30,3; IV 123,1; VI 101,1.2; poda on Sar za sw siostr II
138,1; VI 101,2; zwizek z Agar (Hagar) I 30,3.4; 31,1; mia potomstwo z trzech on II 99,1;
obserwowa gwiazdy V 8,5; VI 80,3; 84,1; wzr uczcego si
I 32,1.2; wzr w zakresie arytmetyki VI 84,1; symboliczny charakter liczby 318 domownikw
Abrahama VI 84,2. 4; prorok I 135,3; IV 133,1; przyjaciel Boga II 20,2; 103,2; IV 105,3; 106,1;
V 8,6; badacz natury i mdrzec V 8,5.6; godny pochway, jako posuszny Bogu II 69,4; Abraham,
albo jego syn, wymieniony przez Orfeusza jako Chaldejczyk V 123,2; pochodzenia chaldejskiego II
103,2; Abram oznacza wysoko szybujcego ojca V 8,5; zosta nazwany Abrahamem V 8,6;
Abramos, u Hekatajosa z Ab- dery V 113,1; oraz I 38,1; II 52,1; IV 169,4; V 4,1; 63,3; 73,1.4; VI
103,1
Achab, z ktrego rodu pochodzia Gotolia I 116,1 Achaikos, filozof perypatetycz- ny, autor Etyki IV
56,2 Achaja, Grecja pod panowaniem rzymskim VI 164,4 Achaz, krl Judy, syn Jonatana I 119,1.2
Acheli (Czakaiasz), ojciec Ne- hemiasza, Izraelita I 123,1 Acheront, rzeka podziemna u Platona V
91,2; 107,3 Achiasz z Silom, prorok I 113,1; 114,4; 135,4
Achilles (Achilleus), wychowany przez Chejrona I 73,4; nie powstrzyma Hektora od spalenia
okrtw I 83,1 Adam, jego posta ulepiona z ziemi V 63,4; jego wspaniae pochodzenie, gdy aden
miertelny nie by jego ojcem
II 98,3; 99,1; jako stworzenie
22 Kobierce t. II
337
doskonay IV 150,3; VI 96,1.2; w nauce Walentyna o dziele Stworzenia II 36,4; skoniony przez
wa do zwizku z Ew III 102,4; wszystko podlega kltwie Adama III 100,5; jako prorok I 135,3;
okres od Adama do potopu I 140,2; od Adama do panowania Deme- triosa I 141,4; od Adama do
mierci Kommodusa I 144,3; oraz III 64,2; 81,5; IV 112,4 Admet z Tesalii, wieszczbiarz I 132,3;
jemu suyli Apollo i Herakles I 107,2 Adrasteja, nieunikniona konieczno VII 20,8
Afrodyta, z przydomkiem Pandemos, tj. Ludowa III 27,1; przez Orfeusza uyty ten wyraz
symbolicznie V 49,4; pitek zosta nazwany jej dniem VII 75,2; wypowied Antyste- nesa na jej
temat II 107,2 Agamemnon, w osiemnastym roku jego panowania zosta zdobyty Ilion I 104,1 Agar
(Hagar), Egipcjanka I 30, 3.4; 31,1; zob. Abraham Agathopus, przyjaciel Walentyna III 59,3
Agaton, tragediopisarz V 139,1 Agezylaos, krl Lacedemonu I
117,3
Aggeusz, prorok judzki I 122,4;
123,1; 127,2; 129,3; 135,4 Agnis, Fryg, muzyk, wynalaz instrument muzyczny trzy- strunny i
diatoniczn harmoni I 76,5
Ajakida, ojciec Achillesa, Peleus VI 19,6
Ajakos, jego modlitwa i cud deszczu VI 28,5.6; sdzia zmarych u Platona V 58,6 Ajas, w tragedii II
63,4; VIII 24,8
Ajetes, ojciec Medei I 76,1 Ajgialeus, pierwszy krl Sykio- nu I 102,5
Ajlami, ojciec proroka Samaja- sza I 114,4
Ajolos (Eol), ojciec Hippony, goci Odysa I 73,4.6
Ajon (Eon), ywy Ajon u Walentyna IV 89,6
Ajschines, zaleny od Nikiasza VI 20,6
Ajschylos, jakoby ujawni misteria eleuzyskie II 60,3; o Bogu I 114,4; V 131,1.2.3 oraz II 141,3
(bezimiennie); IV 45,2; 49,2; V 5,1; 27,6; 114,4; VI 7,6
Ajtiopowie (Etiopowie) VII 22,1 Ajzopowie IV 56,1 Akademia Platona I 63,4; Stara I 63,6; rednia
I 63,6; modzi akademicy I 129,8 Akarnania, ojczyzna Alkmeona I 134,4

Akastos, wspczesny Homera I


117,4
Akikarosa kolumna I 69,4 Akragas, miasto na Sycylii, ojczyzna Empedoklesa I 133,2; V 9,1; 81,2;
VI 17,4; 30,1 Akryzjos, wspczesny Pelopsa I 103,5; otrzyma przepowiedni od Femonoe I 107,4
Aksjotea, uczennica Platona IV
122,2
Aktaja, dawna nazwa Attyki I 103,2
Aktajos, legendarny krl Attyki I 103,2
Akuzylaos, jeden z tzw. siedmiu mdrcw I 59,5; 102,6; 103,1; przerobi na proz poezj He- zjoda
VI 26,7
akuzmatycy (suchacze) i matematycy u Pitagorasa V 59,1 Alcesta, jej mio do ma IV
121,1
Aleksander (Macedoski), pokona Dariusza III I 128,2.3; jego czas panowania, rok jego mierci w
relacji do historycznych wydarze I 138,3.4; 139,3.4.5; opanowanie przeze Egiptu I 150,2; model
wadzy krlewskiej Aleksandra W. I 158,3; jego wieszcz Arystan- der I 134,4; przemowa do niego
filozofw hinduskich IV 50,1; jego rozmowa z gimno- sofistami VI 38,212; przekady Biblii
przed nim I 150,2
338
Aleksander (Parys), porwanie Heleny I 137,3
Aleksander Polihistor I 70,1; 130,3; III 60,2
Aleksandra, matka Epifanesa III 5,2
Aleksandria, miasto w Egipcie, ojczyzna ojca Epifanesa III 5,2; biblioteka aleksandryjska I 148,2
Aleuadw rd, temat dziea Eu- foriona I 117,9
Alkibiades, w dialogu Platona V 17,2; w Protagorasie Platona V 97,4
Alkman z Lacedemonu, twrca literackiej chorei I 78,5 Alkmeon (1), pierwszy autor poematu O
naturze I 78,3; autor pewnej sentencji VI 16,2 Alkmeon (2), wieszczek z Akar- nanii I 134,4
Alyattes, ojciec Krojzosa I 65,1 Amathi, ojciec Jonasza I 118,1 Amazjasz, krl I 118,1 Amazonki,
ich wyprawa na Ateny I 137,2; wg Klemensa nie s wzorem wychowawczym dla dziewczt IV
61,3; oddziay Amazonek, ktre pozbyy si mczyzn I 57,4 Ambakum, prorok judzki I 121,3;
122,4; 135,4; ywi Daniela, wrzuconego do lwiej jamy I 123,4
Amfiaraos, wieszczek I 132,3; 134,3.4; ojciec Amfilocha I
134,4
Amfiktion, wspczesny Stene- losa I 103,3
Amfilit, wieszczek I 132,2 Amfiloch I 134,4; VI 26,8 Amfion, wynalazca muzyki w czasach
Kadmosa I 107,3; wyprzedza wojn trojask o pokolenia I 131,2; w Antio- pe Eurypidesa V 111,3
Amfipolis, miasto we wschodniej Macedonii, midzy odnogami rzeki Strymonu I 106,6
Ammanici, panowali nad Judejczykami I 110,5 Amojbeus, kitarzysta III 50,4 Amos (1), prorok I
118,1; 135,4
Amos (2), krl Judy I 120,1;
135.4
Amozys, krl egipski, wspczesny Mojesza i Inachosa I 101,3.4.5; 102,4
Amykos, krl Bebrykw, wynalazca rzemieni piciarskich I 76,3
Anacharsis, Scyta, mdrzec I 59,1; 72,1; 77,3; V 44,5 Anakreont, twrca pieni miosnych I 78,5;
VI 14,7 Anaksagoras, nastpca Anaksy- menesa I 63,2; wyda po raz pierwszy ksik I 78,4;
przenis filozofi z Jonii do Aten I 63,2; wynis rozum ponad inne wartoci II 14,2; badania
naukowe uwaa za cel ycia II 130,2
Anaksandra, malarka IV 122,4 Anaksarchos, przedstawiciel e~ tyki eudajmonistycznej I 36,1; ucze
Diogenesa ze Smyrny I 64,4; jego mier IV 56,4 Anaksymander, nastpca Talesa I 63,2
Anaksymenes, nastpca Ana- ksymandra I 63,2; VI 26,8 Ananiasz (1), ojciec Obdiasza i Iju I 115,1
Ananiasz (2), faszywy prorok I 120,3
Ananiasz (3), jeden z modziecw wrzuconych do pieca ognistego I 123,3; II 103,1 Andokydes,
zaleny od Izokra- tesa VI 18,5; zaleny od Kra- tinosa VI 20,4

Androkydes, pitagorejczyk V 45,2; VII 33,7


Andron z Efezu, jego dzieo Trjng I 129,4
Androtion VI 26,8 Angelos (Malachiasz), prorok judzki I 122,4; 127,2; 129,3; 135,4; III 38,4; 39,3;
V 136,2 Anios, wieszczek I 134,4 Anna (1), prorokuje po narodzeniu Chrystusa I 136,2 Anna (2),
matka Samuela VI
101.4
annikeryjczycy, odam szkoy cyrenajskiej I 130,7
339
Anteja, bohaterka tragedii II 64,1 Antiope V 111,3; sztuka Eurypidesa I 163,5
Antoninus (1), cesarz rzymski, Antoninus Pius, czas jego panowania I 144,2; 147,3; zestawienie
historyczne I 147,3; a do jego czasw przetrway pierwsze herezje VII 106,4 Antoninus (2), cesarz
Marek Aureliusz, czas jego panowania I 144,2
Antoniusz Marek, jego samobjstwo i zgon w Aleksandrii I 139,1; 140,5
Antropos, Praczowiek, w koncepcji Bazylidesa II 36,4; 38,3 Antyfanes I 77,1; IV 23,4 Antyfont,
inicjator szkolenia krasomwczego I 79,3; anegdota o nim VII 24,4; zaleny od Teopompa i
Sofoklesa VI 19,7
Antygona, zlekcewaya rozporzdzenie Kreona I 48,2; tytu sztuki Eurypidesa VI 10,4; tytu sztuki
Sofoklesa VI 16,3; 19,3; cytaty z tej sztuki, tame
Antykleja, jej czua mio do syna (Odysa) IV 121,1 Antykira, miejscowo synna z ziela
leczcego obd VI
26.4
Antyloch, autor historii nauki
I 80,2
Antymach z Teos VI 12,7 Antypater z Tarsos, ucze Dio- genesa babiloskiego II 129,2;
przypisujcy Platonowi pogldy stoickie V 97,6 Antyssa, ojczyzna Terpandra I
78.5
Antystenes, zaoyciel szkoy cynikw I 63,4; faszywie zwany Frygiem I 66,1; jego pogldy
teologiczne V 108,4; zwalcza pragnienie rozkoszy
II 107,2; 121,1; zwalcza pych II 130,7
antytakci, ich nauka o Bogu (skd si wzio zo na wicie?) III 34,3
Anytos, oskaryciel Sokratesa IV 80,4
Aod, sdzia I 109,6; 110,1 Apion, zw. Plejstonikes, gramatyk, jego nienawi do Hebrajczykw I
101,3; autor ksigi Przeciw Judejczykom I 101,3; autor Historii Egiptu I 101,3
Apis (1), krl Argos I 106,4.5.6 Apis (2), egipski autochton, twrca sztuki lekarskiej I
75,2
Apis (3), wity byk egipski I 106,6
Apokalipsa Jana VI 106,2 Apollo, etymologia nazwy 1164,3; pno urodzony I 107,2; jego dar
proroczy V 132,1; Py- tyjski, zwany te Loksjaszem V 21,4; wadca Delf I 108,2; peni sub u
Admeta I 107,2; jego posg kultowy (kolumna) w Delfach I 164,3; ojciec Mopsosa I 134,4; poucza
Li- kurga I 170,3
Apollodor z Aten, autor dziea Chronika I 64,2; 105,1.3; 117,3 Apollodor z Kerkyry (?) V 48,4
Apollodor z Kyme I 79,3 Apollodot (wa. Apollodor) z Kizyku I 130,5
Apollonios Rodyjski, poeta hellenistyczny I 105,2 Arabia, mieszkacy Arabii, tzw. Szczliwej,
zajmowali si filozofi I 68,1
Arabowie, wypracowali sztuk wrenia z lotu ptakw I 74,5 Araros, syn Arystofanesa, napisa
sztuk Kokalos VI 26,6 Aratos, napisa poemat Fajno- mena I 91,5; V 48,2; 101,2 Archedemos,
ucze Diogenesa z Seleucji, gosi, e celem ycia jest spenianie obowizkw II 129,3; jego analiza
pojcia przyczyny VIII 26,4 Archelaos (1), nastpca Anaksa- gorasa I 63,3
Archelaos (2), nauczyciel sztuki taca VII 101,4 Archelaos (3), krl Macedonii w latach 429405
przed Chr. VI
16,6
Archemachos z Eubei, autor dziea Dzieje Eubei I 117,5

340
Archiasz (1), nauczyciel Syra- kuz I 131,8
Archiasz (2), mwca attycki VI 22,4
Archiloch z wyspy Paros, wyjtkowo zoliwy I 1,2; zasyn po 20. olimpiadzie I 131,7; jego
wspczeni I 131,6; 131,8; zaleny od Homera VI 5,10; 6,1.2.4.5; twrca jambu I 79,1; objaniany
przez Arystarcha I 117,2; jego wiersz do Zeusa V 127,1
Archont, gnostyczny eon u Ba- zylidesa II 36,1; 38,2; IV 88,3
Areopag, w. Pawe na Areopa- gu I 91,1.2
Ares, bg wojny IV 16,1; VI 6,4; metafora elaza VII 52,3
Arete, crka cyrenaika Arysty- pa IV 122,1
Argeja, crka Diodora Krono- sa IV 121,5
Argo, statek I 137,1; VIII 27,4
Argolida, jej dzieje najstarsze z greckich I 102,1; kobiety Argolidy walczyy przeciw Spartanom IV
120,3
Argos, ojczyzna Akuzylaosa I 59,5; ojczyzna Dionizjusza I 104,1; ojczyzna Polyidosa I 134,2;
ojczyzna Arysteasza I 106,5; miejsce kultu bogini Hery I 164,1
Aridajos, tyran Pamfilii u Platona V 90,5
Arkadia, jej historia modsza od historii Argolidy I 102,2; opisana przez Arystypa I 106,4; ojczyzna
Bakidw I 132,1; ojczyzna Lastenei IV
122,2
Arkezylaos, akademik I 63,6; 102,2.3; VII 24,5
Arktinos, pokonany w zawodach przez Leschesa I 131,6
Armenios, ojciec Era V 58,6;
103,2
Arses, krl Persw I 128,1
Artakserkses (I), krl Persw, czas jego panowania I 128,1; za jego panowania y Ez- drasz I
149,3; jego podczaszym by Nehemiasz I 123,1
Artakserkses (II), krl Persw, czas jego panowania I 128,1 Artakserkses (III), krl Persw (Ochos),
czas jego panowania I 128,1
Artapanos, historyk ydowski I 154,2
Artemida, znaczenie etymologiczne V 37,1; rozgniewana na Etolw VII 23,2; nazwa Sybilli
frygijskiej I 108,1 Artemizja, crka Diodora Kro- nosa IV 121,5
Arygnota, crka Pitagorasa IV
121,4
Arymaspowie, legendarny lud na pnocy IV 172,2 Arystajos, wieszczek miasta Cyreny I 132,3;
skada ofiary Zeusowi Ikmajosowi VI 29,4 Arystander z Telmessos, wieszczek i towarzysz wypraw
Aleksandra Wielkiego I 134,4 Arystarch z Samotraki, datowa Homera I 117,2 Arysteasz z Argos I
106,5 Arysteasz z Prokonnezos I 133,2 Arystobulos, hellenistyczny komentator Pentateuchu, perypatetyk, wykazujcy wpyw judaizmu na filozofi greck I 72,4; 150,1; V 97,7; VI 32,5
Arystodemos, retor i gramatyk I 77,1
Arystofanes, ojciec Ararosa IV 45,2; VI 26,6; zaleny od He- rodota VI 23,2; zaleny od Kratinosa
VI 26,4; zaleny od Platona VI 26,5; zaleny od Teognisa VI 14,6; oraz VI 24,9 Arystogejton,
zabjca Hippar- cha IV 120,2 Arystokles VI 26,8 Arystokrytos, autor dziea Pogldy przeciwne
pogldom Herakleodora V 31,3 Arystoksenos, teoretyk muzyki VI 88,1; autor ywota Pita- torasa I
62,2
Aryston, wieszczek tesalski I
132,3
Aryston z Chios, stoik II 108,1;
129,6
Arystoteles (1), ucze Platona, zaoyciel szkoy perypate341
tyckiej I 63,5; VI 27,3; mistrz Teofrasta I 63,5; VI 57,3; 167,2; badacz natury VII 101,4; VIII

10,3.7; o materii V 89,5; o szczciu IV 23,2; pisma egzoteryczne i ezoteryczne V 58,3; zaleny od
sw pewnego psalmu V 90,3; jego Konstytucja Lokrw I 170,3; mia pewnego Judejczyka za
ucznia I 70,2; jego Ustrj polityczny, Fokidy I 133,4; oraz I 39,2; 60,3; 61,2; 62,2; 77,1; 87,3;
170,3; 176,2; II 15,516,1; IV 23,2; V 6,1; 86,2; 88,1; 89,5; VI 53,3; 139,1; VIII 10,1.7; 26,4
Arystoteles (2), z Cyreny, odrzuci mio Laidy III 50,4 arystotelesowska szkoa I 37,6;
cel ycia II 128,3 Arystyp (1), filozof z Cyreny II 118,2; ojciec Arety IV 122,1 Arystyp (2), syn
Arety IV 122,1 Arystyp (3), autor Historii Arkadii I 106,4 Asa, krl Judy I 115,1 Askaniusz,
pocztek jego panowania nad Lawinium I 137,4 Askion, znaczenie sowa V 45,2 Asklepios,
rozwin sztuk lekarsk I 75,2; uznany za bstwo I 105,3; wzi udzia w wyprawie argonautw I
105,2; by pierwotnie wieszczbiarzem w Memfis I 134,1 Aspazja, z jej wsppracy korzystali
Sokrates i Perykles IV 122,3
Astyages, syn Kyaksaresa I 65,1 Astylos, atleta z Krotonu III
50,4
Asyria, ojczyzna nauczyciela Klemensa Aleksandryjskiego I 11,2; w Asyrii filozofi uprawiali
Chaldejczycy I 71,4; ojczyzna Zaratosa I 70,1; jej historia starsza od greckiej I 102,4; jej krlowie I
102,4; 119,1; 122,1.3; 127,1.2; dzieo Juby o Asyrii I 122,2; wyprawa Nechao przeciw Asyrii I
120,3
Asyryjczycy, wynalazcy dwustronnej liry I 75,9
asyryjskie pismo I 153,3
Atalanta, jej chyo w polowaniu IV 121,1
Atalia, krlowa pastwa Judy I 116,1; zob. Gotolia
Atamas (1), pitagore jeyk VI
17,3
Atamas (2), krl Orchomenos, jego sza II 60,2
Atena, w Egipcie czczona pod goym niebem V 28,6; upraszaa Zeusa o lito nad At- tyk V 132,1;
nadaa prawa Zaleukosowi I 170,3; jej gniew na Auge VII 23,4; Pallada V 132,2; oraz IV 142,2
Ateny (Ateczycy, ateski), archontat Hegezjasza I 139,5; archontat Filipa Macedoskiego I 127,1;
ojczyzna Amfia- raosa I 132,3; ojczyzna Am- filitosa I 132,2; ojczyzna Kse- nofonta V 108,5;
ojczyzna Leaj- ny (tj. Lwicy) IV 120,2; ojczyzna Onomakritosa I 131,1; 134,3; ojczyzna Sokratesa I
133,2; ojczyzna Solona I 59,1;
V 129,6; ojczyzna Tespisa I 79,1; wojna Eumolposa z Atenami I 103,5; przybycie ona do Aten I
103,5; wyprawa Amazonek przeciw Atenom I 137,2; wojna Atlanty dw z Atenami u Platona V
58,6; Anaksagoras przynis filozofi do Aten I 63,2; Diotima uzyskaa zwok wybuchu zarazy w
Atenach VI 31,4; Epi- menides uzyska zwok wybuchu wojny z Persami VI 31,4; pokonanie Aten
przez Spart w wojnie pelopone- skiej I 138,3; w. Pawe w Atenach VI 165,1; oraz II 22,2.7; IV
7,3; V 82,4; 95,4;
VI 20,6.7
Atlantydzi, ich wojna przeciw Atenom u Platona V 58,6
Atlas, wyjanienie etymologiczne nazwy V 36,2; uwaany za Fryga I 73,2; uwaany za Li- bijeyka
I 75,3; przekazywa Heraklesowi wiedz o niebie I 73,2; pierwszy zbudowa okrt
342
I 75,3; wspczesny Triopasa I 103,2; ojciec Mai I 105,5 Atojas, krl Scytw V 31,3 Atossa,
krlowa perska, jakoby wynalazczym listu I 76,10 attycki dialekt I 142,4 attycy VI 53,3
Attyka, zwana ongi Aktaj I 103,2; Atena prosia Zeusa o lito nad Attyk V 132,1; jej historia
zaczyna si od Ke- kropsa I 102,2; autorzy dzie
0 jej historii I 104,1.2; Hip- piasz wprowadzi wojsko Persw do Attyki I 162,2; krl Menesteus I
104,2
Auge, broni si przed gniewem Ateny VII 23,4
Augustus (Oktawian), jego zwycistwo nad Antoniuszem I 139,1; jego czwarty konstulat
1 139,1; czas trwania jego rzdw I 144,2.4; czas od Augusta do mierci Kommoda I 144,3; za jego
rzdw urodzi si Jezus Chrystus I 145,1; za niego i Tyberiusza rozpocza si dziaalno
nauczycielska Pana VII 106,4; za niego i Tyberiusza trwa ycie Pana a do Jego Mki I 145,4

Aureliusz zob. Antoninus (2) Awaria, jezioro I 101,4 Azariasz, jeden z trzech modziecw w piecu
ognistym I 123,3
Azja, wyprawa Aleksandra Wielkiego do Azji I 139,4; opanowanie Azji przez Macedoczykw I
148,2; Obyczaje Azji dzieo Nimfodora z Am- fipolis I 106,6; oraz I 59,1 Azyniusz, C. Pollio,
konsul rzymski z r. 40 przed Chr. I
141,5
Babilon, przodkowie Mojesza wywdrowali z Babilonu do Egiptu I 151,1; Izrael zosta
uprowadzony do Babilonu I 119,1; 147,5.6; mieszkacy Samarii zostali przesiedleni do Babilonu I
119,1; Sedecjasz zosta wywieziony do Babilonu
I 122,3; tame wiecili Prorocy np. Daniel I 122,4; II 103,2.3; lub Jeremiasz I 122,4; III 70,2; lub
Ezechiel
I 122,4; wieszczkowie babiloscy (magowie) zostali przez Dawida nazwani mdrcami I 25,3;
Demokryt zawdrowa do Babilonu I 69,6; tene przywaszczy sobie nauki babiloskie I 69,4
Babiloczycy, ich krl i Daniel
II 103,1.2.3; byli nauczycielami Grekw VI 57,3
babiloska niewola i czas jej trwania I 121,4; 122,3; 123,2.3; 124,4; 125,1; 127,1.2; 129,2.3.4. 5;
140,7
bakchantki, rozszarpay Penteusa I 57,1
bakchiczny sza V 125,3; 129,1
Bakchylides, liryk grecki, cytaty V 68,5; 110,1; VI 14,3
Bakidzi, wieszczkowie greccy I
132,1
Baktrowie I 71,4
Barak, sdzia, syn Bennera I 110,2; II 13,1
Barnaba, m apostolski, wsppracownik apostoa Pawa II 31,2; 35,5; 67,3; 84,3; 116,3; V 51,4;
63,1; VI 64,3
Bathuel, ojciec Joela I 118,2;
119,5
Battos z Cyreny, twrca Mantyki Mopsosa I 133,1
Bazylides, y za czasw Ha- driana VII 106,4; ucze Glau- kiasa VII 106,4; ojciec Izydora II
113,3; VI 53,2; propozycje jego zwolennikw odnonie do czasu chrztu i mierci Pana I 146,2.4;
szkoa od niego nazwana VII 106,4; jego zwolennicy wicili chrzest Pana I 146,1; jego nauka na
temat Archonta II 36,1; jego nauka o maestwie III 1,2 3,2; o sprawiedliwoci i pokoju IV
162,1; o rodzaju wybranym II 10,1.3; III 3,3; IV 89,4; 165,3; V 3,2.3; o wierze II 10,1; 11,1; 27,2; V
3,2; o Bogu i wiecie V 74,3; o darach Boga IV 86,1; o na343
mitnociach II 112,1; o duszy IV 83,1.2; o odpuszczeniu grzechw IV 153,4; o Opatrznoci IV
82,2; 84,1.2.3; 88,3; o przeladowaniu za wiar IV 81,1.2.3.8; 82,1; porwnanie
czowieka z koniem trojaskim II 113,2
Bedan, sdzia, ojciec Boleasa I
110,5
Bedy, wyjanienie nazwy V 46,4.6; 47,1; 48,4 Beeri, ojciec Ozeasza I 118,1 Belial III 62,3; V 57,5
Beluch VIII, krl Asyrii, wspczesny Mojesza I 102,4 Beniamina pokolenie I 141,1 Benner,
ojciec Baraka I 110,2 Beocja, ojczyzna jednego z Ba- kidw I 132,1; ojczyzna Pin- dara V 102,2
Beota zob. Pindar Berossos, napisa Dzieje Chal- dei I 122,1.2
Berytos, ojczyzna Hermipposa (w Troadzie) I 73,3; VI 145,2 Beseleel, syn Uriego I 25,5 Bethleem I
111,1 Bias z Prieny, jeden z siedmiu mdrcw I 59,1; 61,3 Bion Borystenita VII 24,5 Bion z
Prokonnezos VI 26,8 Biton, u Herodota III 16,1 Bizancjum, ojczyzna Sotadasa I 61,3; list Atojasa
do mieszkacw Bizancjum V 31,9; zdrada Pythona w stosunku do mieszkacw Bizancjum VIII
6,1
Blizon, ojciec Heraklita I 65,4 Bojo, wieszczka I 132,3 Bokchoris, sprawiedliwy sdzia IV 115,1
Boleas, sdzia I 110,5 Bosfor, wykonawca pierwszego czterorzdowca I 75,10 brachmanowie,

uprawiali filozofi I 68,1; badali natur I 72,5; odam gimnosofistw I 71,5; uczy si u nich take
Pitagoras I 70,1; ich sposb ycia III 60,2
Branchos, wieszczek V 48,4 Bromios, przydomek boga Dionizosa V 48,7; 125,3
Brontinos I 131,5 Brytania, grota tam pooona, o szczeglnych dwikach VI
33,2
Budda, czczony jako bstwo w Indiach I 71,6
Budzyges, heros ateski II 139,1 Buzi, prorok I 121,3; 135,4
Celesyria I 11,2 Celtowie I 71,4
Cezar, Gajusz Juliusz, jego bitwa z Germanami I 72,3; okres jego rzdw I 144,4; czas od Cezara
do mierci Kommodusa I 144,5
Chalcedon, ojczyzna Ksenokra- tesa II 133,5; V 87,3; 116,3 Chaldejczycy, uprawiali filozofi I
68,1; 71,4; obserwowali gwiazdy I 74,2; VI 143,1; uczyli Mojesza astronomii I 153,3; ich kraj by
ojczyzn Abrahama II 103,1; i Mojesza I 151,1; Orfeusz uwaa Abrahama lub jego syna za
Chaldejczykw V 123,2; Pitagoras przebywa u Chaldejczykw I 66,2; przez niewol chaldejsk
rozumiana jest niewola babiloska I 121,4; Historia Chaldei Berossosa I 122,1
Chaleb, starszy brat sdziego Gothoniela I 109,5; uniesiony duchem w gr podczas uroczystoci
pogrzebowych Mojesza VI 132,3
Chalkis, ojczyzna Euforiona IV
24,1
Chama proroctwo VI 53,5 Chamajleon, jego dzieo O bogach I 60,3; O pijastwie I
170,3
Chanaan (1), ojciec Sedecjasza I 115,2
Chanaan (Kanaan) (2), ziemia I 110,1; II 46,3; 47,1 Charidemos, mistrz sztuki wo- dzowskiej VII
101,4 Charran, ojciec Bedana I 110,5 Charillos, krl Sparty I 117,10 Chebron I 112,3
Chelkiasz, przypuszczalnie oj344
ciec proroka Jeremiasza I
120,2
Chen, ojczyzna Myzona I 59,5
Chenefres, krl egipski, ktry wtrci Mojesza do wizienia I 154,2.3
Cherubin, etymologicznie i alegorycznie: wielkie poznanie V 35,6; duch wielbicy Boga V
36,3
Chilon, jeden z siedmiu mdrcw VI 21,5; ojczyzn jego Lacedemon I 59,1; podobno
powiedzia: Poznaj samego siebie I 60,3; Nic za wiele I 61,1; jego sowa
0 porczeniu I 61,2
Chios, ojczyzna Homera I 117,4; ojczyzna lona I 131,4; ojczyzna Metrodora, ucznia Demo- kryta I
64,4
Chiron, centaur, uwaany za mdrca I 73,3
Choreb, gra VI 41,5
Chrystus *, Ciao Chrystusowe IV 132,1; jako Nauczyciel III 99,2; Chrystus jako krwawa ofiara za
nas V 70,4; Chrystus to Baranek Paschalny V 66,5; Chrystus gowa wszystkiego V 38,2; Bg gow
Chrystusa V 38,1; Jezus I 145,2; 159,6; III 59,3; 77,3; VI 143,7; Jezus Chrystus IV 46,3
1 in.
Chryzyp, nastpca Kleantesa w szkole stoickiej I 64,1; mistrz dialektyki VII 101,4
Chusachar, krl Mezopotamii I
109,4
Cyklopi, ich wieszczami: Telemos i Polifem I 134,3.4; V 116,1; o Cyklopie Polifemie VI 26,2
Cylicja I 134,4
cynicy, szkoa Antystenesa I 63,4; IV 121,6
Cypr, ojczyzna Kinyrasa I 132,3; wydobywanie elaza I 75,4
Cyrena, ojczyzna Arystajosa I 132,3; ojczyzna Arystypa II 118,2; IV 122,1; ojczyzna Arystotelesa
III 50,4; 51,1; ojczyzna Battosa I 133,1; ojczyzna Eratostenesa I 79,3; ojczyzna Eugammona VI

25,2 cyrenaicy, zwolennicy hedonistycznej szkoy Arystypa z Cyreny II 127,2; 128,1; 130,8; VII
41,2; do nich naleeli an- nikeryjczycy II 130,7 Cyrus, krl perski I 64,2; 124,3;
128,1
daktylowie idajscy, byli Frygami I 73,1; wynaleli metalurgi I 75,4; ich chronologia I
136,5
Damazos, brat Demokryta VI
32,2
Damnameneus, jeden z idaj- skich daktyli I 75,4; znaczenie wyrazu V 45,2 Dan, plemi I 111,2
Danais, poemat epicki IV 120,4 Danaos, po nim Linkeus i Minos I 79,5; jego przybycie na
Peloponez I 103,3; jego crki IV 120,4
Daniel, prorok I 25,3; 122,4;
125,1; 135,4; 146,5.6.7.10; w jamie lww I 123,4; II 103,1.2. 3; na dworze krla perskiego VI
124,2; w ksidze Daniela o powcigliwoci w pokarmach III 33,4
Dardania, jej zaoenie I 103,3 Dardanos I 103,3 Dariusz I, syn Hystaspesa, dugo jego
panowania I 128,1; koniec niewoli (babiloskiej) przypad na panowanie Dariusza I I 127,2; obali
panowanie magw I 127,3; wyruszy na wypraw przeciw Scytom V 44,2.3.4; pozwoli na
odbudow wityni jerozolimskiej I 124,1.3; zaprosi do siebie Heraklita I 65,4; a do jego czasw
y Ksenofa- nes I 64,2; judzcy prorocy za jego ycia I 122,4; 129,3
* Wymienione tu funkcje Chrystusa Pana nie wyczerpuj wszystkich miejsc w tekcie.
345
Dariusz II, czas jego panowania I 128,1
Dariusz III, czas jego panowania I 128,1; przez Aleksandra Wielkiego zrzucony z tronu I 128,2
Datis, wdz perski pod Maratonem I 162,3
Dawid, przez Samuela namaszczony I 111,4; czas trwania jego rzdw I 113,4; w kategoriach
historycznych I 112,3. 4; 113,4; 114,1; 121,4; 124,4; 147,2.5; jego synem Salomon
I 113,1; prorok I 113,1; model mistrza sztuki muzycznej VI 88,1; z jego rodu pochodzia matka
pewnego budowniczego z Tyru I 130,3; oraz cytaty z psalmw z podaniem imienia Dawida i inne: I
8,3;
II 13,1; 59,2; 67,1; III 33,4; 100,7; IV 107,1; 113,1; V 12,1; 28,2; 64,2; 105,3; VI 3,3; 49,2; 51,1.2;
57,1; 63,2; 64,5; 81,3; 92,1; 108,1; 115,4; 116,1; 132,4; 145,3.5; VII 58,1.3; 105,3
Debora, prorokini I 110,1.2;
136,1
Dejnomachos II 127,3 Daa, daktyl idajski, ktry wynalaz odlewnictwo brzu I
75,4
Delfy (delficki), miejsce wyro- czne VI 28,4; kultowy wizerunek Apollina w Delfach by kolumn I
164,3; do Apollina w Delfach czsto zwraca si Likurg I 170,3; pierwsza Sy- billa przybya do Delf
I 70,3; 108,1.2; ojczyzna wieszczki Fe- monoe I 134,4; Pytia w Delfach bya zapytana o sposb
zaradzenia nieszczciu godu
VI 28,4; mieszkacy Delf wznieli otarz wiatrom w czasie najazdu Kserksesa VI 29,5; delfickie
obwieszczenie V 45,4
Delos, tam pradawny otarz ofiarny, krwi nie splamiony
VII 32,5; miejsce pobytu wra Aniosa I 134,4
Demajnetos z Fokai, wieszcz I
132,3
Demazos, brat Demokryta VI
32.2
Demetra, grecka nazwa Izydy I
106.3
Demetriusz (1), Soter, jego chronologia I 141,4; 150,2
Demetriusz (2), z Faleronu, zada przekadu Starego Testamentu I 148,1; ju przed nim by jaki
przekad Starego Testamentu I 149,3; 150,2
Demetriusz (3), historyk ydowski epoki hellenistycznej I

141.1.3
Demiurg, Stworzyciel wiata I 165,3; III 87,4; IV 17,1; 66,4; Demiurg Walentyna IV 90,2. 3,4;
Demiurg heretykw IV 91,2.3.4; V 4,2
Demodok, piewak u Feakw I
131.2
Demofont, krl Aten I 104,1; jego chronologia I 139,3
Demokryt, ucze Leukippa I 64,3; 64,4; II 138,3; uczniami jego Protagoras z Abdery i Metrodor z
Chios I 64,4; przypisa sobie inskrypcj na kolumnie Akikarosa i wiedz Babilonu I 69,4; zwiedzi
wiele krajw I 69,5; zosta nazwany Mdroci VI 31,5; jego pogld na poezj VI 168,2; jego
pogld na maestwo II 138,3; rdo Epikura II 138,4; VI 27,4; jego nauka II 130,4.5; IV 149,4;
V 87,3; 102,1
Demostenes, nauczyciel wymowy VII 101,4; zaleny od Tukidydesa VI 20,2; zaleny od Homera
VI 22,5; wzr dla innych autorw VI 20,7; 23,6
Demylos, tyran IV 56,1
Derkylos I 104,2
Deukalion, z nim zacza si historia Ftiotis I 102,3; od niego otrzyma nazw drugi potop I 103,2;
136,4; syn Zeusa VI 130,3
Didymos, autor Rozmw biesiadnych I 61,1.2; IV 122,4; gramatyk V 46,2; autor traktatu o filozofii
pitagorejskiej I 80,4
346
Dieuchidas z Megary I 119,4; VI 26,8
Difilos, komediopisarz ateski
V 121,1; 133,3; VI 13,5; VII 26,4; zaleny od Eurypidesa VI 13,9
Dikajosyne, tj. Sprawiedliwo, posta realna u Bazylidesa IV
162,1
Dike, bogini sprawiedliwoci IV 10,1; V 121,1.2
Diodor (1), perypatetyk I 63,5;
jego nauka II 127,3 Diodor (2), filozof dialektyk, z przydomkiem Kronos IV 121,5; oraz I 79,3
Diogenes (1), z Apolonii, cze oddawa Powietrzu I 52,4 Diogenes (2), z Babilonu, ucze
Chryzypa II 129,1 Diogenes (3), ze Smyrny, ucze Metrodora z Chios I 64,4 Diogenes (4), z
Synopy, cynik II 119,6; VII 25,1; 26,1; VIII
12,5
Dion (1), filozof IV 120,1 Dion (2), kapan orficki V 46,5 Dionizjusz (1), z Halikarnasu, autor
Chronologii I 102,1;
131,7
Dionizjusz (2), zwany Jambos
V 47,3
Dionizjusz (3), z Kartaginy, wieszczek I 132,3 Dionizjusz (4), Trak, gramatyk, jego dzieo V 45,4
Dionizjusz (5), z Argos I 104,1 Dionizofanes, ojciec Praksyfa- nesa I 79,3
Dionizos (1), uznany za bstwo I 105,1; syn Semeli I 105,5; dawca radoci I 163,4; poemat
Orfeusza Z niknicie Dionizosa VI 26,1; opowie o rozszarpaniu Dionizosa przez Tytanw I 57,6;
widowiska dio- nizyjskie ku jego czci I 79,2; modszy od Mojesza I 79,2; wspczesny Akryzjosa I
103,5; okres od Dionizosa do wyprawy argonautw I 105,2; metafora wina VII 52,3; wystpuje w
sztuce Eubulosa pt. Semele VII 30,4; pisaa o nim Arygnote IV 121,4
Dionizos (2), przydomek Ptolemeusza IX I 128,4 Dios zob. Zeus
Dioskurowie, wzili udzia w wyprawie argonautw I 105,2 Diospolis, egipskie miasto Teby
V 41,4
Diotima z Mantynei, uzyskaa zwok wybuchu zarazy w Atenach VI 31,4
Diotimos, epikurejczyk II 130,6 dokeci, nazwani od treci swej nauki III 91,1; VII 108,2 doketyzm,
Kasjanus twrc herezji, jego nauka III 91,1; 102,3; VI 71,2
Domicjan, cesarz rzymski, okres jego panowania I 144,2. 4; organizator nowych igrzysk I 139,2
Domicjusz, Gnejusz Domicjusz (Calvinus), jego konsulat I

141,5
Doroteos I 133,1
dorycki dialekt I 142,2; harmonia VI 88,1.2
Doryssos, ojciec Agezylaosa I
1 1173 , . Drakon, prawodawca ateski, w
czasie 39 olimpiady I 80,1 Drops, wyraz magiczny V 48,5.9 druidzi, kapani i filozofowie galijscy I
71,4
Duch wity, Myl Chrystusa
V 25,5; Duch Ojca ludzi IV 73,4; Duch wity dziaa poprzez wszystkich V 38,5; ludzie cnotliwi
wleczeni s przez Ducha witego jak opiki elaza przez magnes VII 9,4
Duris z Samos, historiograf I
139,4
Dzeus zob. Zeus
Eden, znaczenie rozkosz II
51,4
efeskie zaklcia I 73,1; ich charakter symboliczny V 45,2 Efez, ojczyzna Heraklita II 17,4; V 104,1;
VI 27,1; ojczyzna Hipponaksa I 79,1 Eforos, historiograf I 75,1; 135,1; 139,4; 142,1; 170,3; VI 24,2
347
Efraima pokolenie I 109,6;
110,1.5; 111,1; 114,4 Egipt (Egipcjanie, egipski), bogactwo Egiptu IV 103,2; w Egipcie byli:
Abraham VI 101,2; Hebrajczycy I 151,2; Jakub I 142,1; Jechoniasz I 121,1; Jzef V 53,2.3; VII
61,3; Mojesz i jego przodkowie I 151,1; Mojesz uczy si od Egipcjan umiejtnoci egipskich, a
greckich u Grekw zamieszkaych w Egipcie I 153,2; jego postawa wobec Egipcjanina I 153,5;
154,1;
156,1.2; zbiegowie judejscy w czasach Sedecjasza I 122,3; Io I 75,2; Demokryt I 69,6; Platon I
69,1; ojczyzna Apisa, wynalazcy sztuki medycznej; Apiona Plejstonikesa I 101,3; Homera (jakoby)
I 66,1; nauczyciela Klemensa Aleksandryjskiego I 11,2; Agar I 30,3; przybycie Judejczykw do
Egiptu I 142,1; ostrzeenie Egipcjan przez Boga I 157,1. 2; wyjcie Judejczykw z Egiptu pod
dowdztwem Mojesza I 113,4; 160,4; za krla Amozysa I 101,5; 102,4; 136,3; 141,5; 150,2;
157,2.3.4; IV 103,2;
VI 137,2; VII 40,2; klska Egipcjan w pocigu za Hebrajczykami I 161,1; krlowie Egiptu: Amozys
I 101,3.4.5; 102,4; Chenefres I 154,2.3; Dariusz I, syn Hystaspesa I 127,2.3; 128,1; Nechao I 120,3;
121,1; Ptolemeusz, syn Lego- sa, i jego nastpcy a do Kleopatry I 128,3; Ptolemeusz
VII I 141,4; Semiramis I 76,9; Wafres I 127,1; 130,3; dziea na temat Egiptu: Apion Plejstonikes
Historia Egiptu I 101,3; Hekatajos z Abdery Dzieje Abramosa i Egipcjan
V 113,1; Istros O koloniach Egiptu I 106,1; Leon z Peli O bogach egipskich I 106,3; Ptolemeusz z
Mendes Chro- nika I 101,4; Egipcjanie jako twrcy i nauczyciele Grekw
VI 57,3; Pitagorasa I 66,2; Ta348
lesa I 64,2; 66,2; Demokryta I 69,5; Eudoksosa I 69,1; filozofia, religia, obrzd religijny I 66,2.3;
68,1; 71,4; VI
35,1 VI 37,3; egipska koncepcja wdrwki dusz VI 35,1; wiara Egipcjan w niemiertelno duszy
VI 27,2; cze Egipcjan dla Apisa Sara- pisa I 106,5; bogowie wrebni Egipcjan I 134,1;
witynia Ateny w Egipcie bez dachu V 28,6; wite miejsca
V 19,3; Sybille I 108,1.3; wizerunki Sfinksw i ich symbolika V 31,5; Egipt jako symbol wiata I
30,4; 46,3; 47,1; II 88,2; VII 40,2; obrzdy egipskie i procesje V 43,1;
VI 35,338,1; wznioso kultu
religijnego I 180,2; zakaz obcowania fizycznego z kobietami w wityni, oczyszczenia seksualne I
74,2; symbolika Egipcjan i elitaryzm w przekazywaniu tajnych informacji religijnych V 41,14;
42,14; 43,13; 44,1; 45,4;
nauka Egipcjan (astronomia, geometria, kalendarz) I 74,2; 153,3; wygld i technika pisma Egipcjan
V 20,35; 21, 13; sposb odywiania si Egipcjan VII 33,8; 34,1; Ewangelia wg Egipcjan III

63,1; 93 1
Eglom (1), krl Moabitw I
109,6
Eglom (2), sdzia I 111,1 Ejrene (1), malarka IV 122,4 Ejrene (2), crka Dikajosyne, tj.
Pokj (u Bazylidesa) IV 162,1 Eklezjastes I 58,1 Eksekestos, wrbita i tyran Fokidy I 133,4
Elea, ojczyzna Parmenidesa II 18,4; IV 155,3; V 59,5; 138,1; ojczyzna Zenona IV 56,1 eleacka
szkoa filozoficzna I 62,1; 64,2; 65,1
Eleuzis, zaoenie wityni I 103,4; Pindar o misteriach eleuzyskich III 17,2 Eli, sdzia I 111,3;
112,3 Eliasz, prorok I 115,1.3.5; 135,4;
jego strj III 53,5; IV 105,4; karmiony przez kruki III 52,1; wzity do nieba I 115,5 Elida, ojczyzna
Hippiasza VI 15,1; ojczyzna wrw: Krio- sa i Iamosa I 134,2 Elizejskie Pola IV 172,2 Elizeusz,
prorok I 115,3.5; 116,2. 3; 135,4; syn Safata I 115,3; starszy od Homera I 117,5; jego odzienie IV
105,4 Elbieta, prorokini I 136,1 Empedokles, prorok z Akragas I 133,2; o przydomku
Wstrzymujcy wiatry VI 30,1; zaleny od Atamasa VI 17,4; jego nauka o bstwie V 81,2; o
czowieku mdrcu IV 150,1; jego pogld na przyja V 15,4; zapowied koca wiata jako
przemiany w ogie V 103,6; oraz III 14,2; IV 13,1;
V 18,4; 48,3; 85,3; 122,4; 140,4;
VI 24,3; 149,1
Empedotimos, wieszczek z Sy- rakuz I 133,2 Eneasz I 137,4
enkratyci, nazwani tak od swego postpowania VII 108,2; porwnani do mieszkacw lasw w
Indiach I 71,5 Enoch II 70,3; IV 105,3 entychici VII 108,2 Eol, m Hippony, crki centaura
Chejrona I 73,4; goci Odysa I 73,6
Epicharm, wspczesny Kseno- fanesa I 64,2; VI 21,6; zaleny od Chilona VI 21,6; oraz II 24,4; IV
8,3; 45,3; 167,2; V 100,6; 117,3; VI 8,3; 13,3; 21,6;
VII 27,5
Epidauros, witynia tamtejsza
V 13,3
Epifanes (1) Ptolemeusz V I
128,3
Epifanes (2), heretyk, syn Kar- pokratesa III 5,1.2; czczony w Kefalenii jako bstwo III 5,2; jego
nauka o maestwie III
7,2 ns.; 8,3 ns.; 9,2.3; jego bezbono III 8,49,3 Epigenes (1), wieszczek z Tes- piw I 131,5;
132,3
Epigenes (2), autor traktatu O poezji Orfeusza V 49,3 Epikur, dzie jego mierci I 80,2; ucze
Nauzyfanesa I 64,4; mistrz Metrodora V 138,2; VI 57,3; twrca ateizmu
I 1,2; V 117,1; VI 67,2; utrzymywa w tajemnicy pewne myli V 58,1; uznawa przypadkowe
powstanie wiata V 90,2; zaleny od Arystofanesa VI 24,10; zaleny od Demo- kryta II 138,4; VI
27,4; zaleny od Eurypidesa VI 24,8; zaleny od Eklezjastesa V 90,2; jego nauka o szczciu
II 127,1; jego nauka o przyjemnoci II 119,3; 127,2; 128,1; 130,8.9; 138,4; jego stosunek do
filozofii w ogle I 67,1; IV 69,2; jego pogld na dobro IV 143,6; jego pogld na wiar II 16,3; jego
filozofi zajmowaa si Temisto IV 121,4; jego filozofia odrzucona przez Iw. Pawa I 50,6; mdrcy
Ogrodu II 138,6
epikurejska szkoa I 37,6 ^
Epimenides, wr I 133,2; opni wybuch wojny z Persami VI 31,4; wspomniany przez w. Pawa
I 59,2 Epimeteusz, wspczesny Trio- pasa I 103,2 wystpuje u Platona w Protagorasie V 58,6 Er,
syn Armeniosa V 58,6; 103,2 Erastos, list Platona do niego V 102,3
Eratostenes z Cyreny I 79,3;
117,7; 138,1; 139,4; IV 56,1 Erezos, ojczyzna Teofrasta I
77,1
Eros II 118,6; 121,1; 124,1; V 14,2; VI 14,7.8
Eryfila, bohaterka tragedii II 64,1; sztuka Sofoklesa VI 10,3 Erys, bogini niezgody V 11,5 Estera I
123,2 Etolowie VII 23,2 Etruskowie, mistrzowie sztuki wrenia z trzewi zwierzt, ssiedzi Italii I

74,4 Euajnetos, archont I 139,4 Euander, syn italskiej Sybilli I


108,3
349
Eubea I 117,5
Eubulos, komediopisarz, autor Semeli VII 30,4
Eudemos z wyspy Naksos w swej Historii astrologii podaje przepowiedni I 65,1; o Ta- lesowej
zapowiedzi zamienia soca I 65,1; dopuci si plagiatu Melesagorasa VI 26,8 Eudoksos, ucze
Egipcjanina Konufisa I 69,1
Euergetes, przydomek Ptolemeusza III I 128,3
Euforion (1), ojciec Ajschylosa
V 114,4
Euforion (2), z Chalkis, poeta I 117,9; IV 24,1; V 31,4; 47,2 Eufrat, zgadzenie Jozjasza przez
faraona Nechao nad Eufratem I 120,3 Eufrone, nazwa nocy IV 140,1 Eugammon, jego plagiat w
stosunku do Muzajosa VI 25,2 Euios I 163,5
Eumelos (1), poeta wspczesny Archiaszowi, zaoycielowi Koryntu I 131,8; od niego zaleny
Solon w swej elegii VI 11,1
Eumelos (2), historiograf, zaleny od Hezjoda VI 26,7 Eumolpos, jego wojna z Atenami I 103,5
Eupolemos, historyk krlw ju- dejskich I 141,4; 153,4 Europa (1), cz wiata I 59,1 Europa (2),
crka krla Ageno- ra, uprowadzona z Fenicji I _ 103,3
Europs, krl Sykionu I 102,5 Eurypides, filozof na scenie V 70,2; zaleny od Ajschylosa
VI 7,7; od Anakreonta VI
14,7.8; od Archilocha VI 7,3.5; od Empedoklesa VI 24,3; od Epicharma VI 8,3.4; 13,3.4;
od Hezjoda VI 12,1.2; od Hip- pokratesa VI 22,1.2; od Homera VI 7,2.5; 9,5.6; 11,3; 12,3.4; od
Platona VI 24,5.6; od Te- ognisa III 15,13; VI 8,1.2; 18,6.7; miejsca paralelne z Sofoklesem: VI
10,29 oraz I 40,3; 73,5; 134,1; 163,5; IV 24,3; 53,2; 125,1; 172,1; V 75,1.2;
350
114,1.2; 137,2; VI 8,1.5; 9,1; 13,8; 14,1; 16,5; 18,1.2; 24,7 Erystratos, ojciec Anaksymene- sa I 63,2
Eutymenes z Massalli, historyk wczesnogrecki I 117,4 Euryzos, pitagorejczyk V 29,1.2 Ewa,
nazywana yciem III 80,2; przez Dawida matk III 100,7; przez wa zwiedziona III 74,3;
80,2; 94,1; 102,4; oraz III 81,5 Ewangelia, Ewangelia i Prawo pozostaj w zgodzie II 147,2; III 8,4;
70,3; 76,1; 86,1; VI 88,5; obwieszczaj jednego Boga III 8,5; IV 2,2; 91,1; s dzieem tego samego
Boga
I 174,3; III 8,5; Ewangelia oznacza nowego czowieka III 82,2; znajomo Ewangelii jest
wykadnikiem, a take wypenieniem Prawa IV 134,3; Ewangelia da doskonaoci VI 114,6; VII
76,1; gnostyk sawi Ewangeli zarwno przez czyny, jak przez sw postaw wewntrzn VII 78,2;
Ewangelia znieksztacona przez niektrych III 93,1; cztery przekazane Ewangelie III 93,1; oraz I
13,5; 136,2;
145,2 (k); 145,3; 147,5 (Mt);
II 29,3; 45,5 (Hbr); 59,3; 73,1;
III 8,4.5; 12,3 (gnostyczna);
49,1; 56,3; 63,3 (Egip.); 70,3; 76,1; 82,2; 83,4; 86,1; 93,1; 99,3; 103,1; IV 2,2; 15,4.5; 41,2; 97,4;
130,3.4; 134,3; V 31,1; 63,7; 80,7; VI 44,5; 45,4.5; 46,24; 47,1; 88,5; 95,3; 106,1; 107,2; 114,3.6;
164,4; VII 14,2; 64,7; 72,5; 76,1.4; 78,2; 85,4; 86,3; 87,1.4; 88,6; 89,3; 95,3; 97,2;
104.1
pseudoewangelia Marcjona III
12,3
Ewangelista (Mateusz) I 147,5;
132.1
Ezaw II 128,2
Ezdrasz, kapan i lewita, prorok judzki I 124,1; 126,1; 149,3; III 100,3
Ezechiel (1), poeta judejski I
155.1

Ezechiel (2), prorok w Babilonie, w pitym roku panowania Sedecjasza I 122,4; wzr prostoty
obyczajw IV 122,4; 105,4; uwaany za Zaratosa I 70,1; oraz I 135,4; II 69,2; 147,3; IV 158,4
Ezekiasz, krl Judy I 119,2;
120,1
Ezop VII 33,3
Faeton, jego spalenie I 103,2; poar ziemi spowodowany przez niego I 136,4; V 53,1 Faleron,
ojczyzna Demetriusza I
148.1
Famenoth, miesic egipski I
146.4
Fanias, historyk I 131,6; 136,4;
139.4
Fanokles, zaleny od Demoste- nesa VI 23,6
Fanotea, domniemana wynalazczym heksametru I 80,3 Farmuthi, miesic egipski I
146.4
Fazalis, ojczyzna Krytolaosa II
33.1
Feakowie I 131,2
Fedra, bohaterka tragedii II
64.1
Femios, piewak u zalotnikw Penelopy I 131,2 Femonoe, wieszczka delficka I 107,4; 134,4
Fenicja, ojczyzna Kadmosa I 75,1; Talesa I 62,3; przybycie Menelaosa do Fenicji I 114,2; 117,6;
119,5; Tyr, miasto Fenicji I 130,3; std zostaa uprowadzona Europa na Kre- t I 103,3; Historia
Fenicji autorstwa Menandra z Perga- mu i Lajtosa I 114,2 Fenicjanie, Fenicjaninem by Kadmos I
75,1.8; przypuszczalnie rwnie Tales I 62,3; 66,2; wynalazcy pisma literowego I 75,1; pismo
literowe przejli przypuszczalnie od Judejczykw I 153,4; wojna Nabucho- donozora przeciw
Fenicjanom I 122,1
Ferekrates, komediopisarz VII
30,3
Ferekydes z wyspy Syros, zaliczany czasem do tzw. siedmiu mdrcw I 59,5; nalea do
najstarszych mylicieli greckich I 62,4; VI 57,3; nauczyciel Pitagorasa I 61,4; 62,4; modszy od
Homera i Hezjoda I 107,5; jego Teologia zawiera prawd w ukryciu V 50,3; zaleny od Homera VI
9,4; od proroctwa Chama VI 53,4; opowiedzia dzieje Idanhurasa V 44,2 Fidiasz VII 27,1
Filadelfos, przydomek Ptolemeusza II I 128,3; 148,1 Filemon, zaleny od Ararosa VI 26,6; zaleny
od Platona VI 23,5; oraz V 128,1; VII 25,4 Filinos, zaleny od Demostene- sa VI 20,8
Filip (1), archont Aten I 127,1 Filip (2), krl Macedonii, jego mier I 138,3; jego historia, opisana
przez Teopompa I
117,8
Filip (3), aposto, mia dzieci III 52,5; do niego zwrci swe sowa Pan III 25,3; jego osoba w
wypowiedzi Herakleona IV 71,3
Filippi, list w. Pawa do mieszkacw tego miasta IV 92,4 Filistos VI 8,10 Filistyni I 111,2
Filochoros, autor dziea O mantyce I 117,1; 134,4; VI 26,8 Filolaos, pitagorejeyk III 17,1
Filometor, przydomek Ptolemeusza VI I 128,4; 150,1; V 97,7 Filon (1), dialektyk IV 121,5 Filon (2)
Starszy I 141,3 Filon (3) Aleksandryjski I 31,1; 153,2; zwolennik pitagoreizmu I 72,4; II 100,3;
uwaa filozofi judejsk za starsz od greckiej I 72,4
Filopator, przydomek Ptolemeusza IV I 128,3 Filostefanos I 77,1 Filotera, przykad kobiecej
wstydliwoci IV 120,1
351
Filyllios, komediopisarz attycki V 46,6
Flawiusz zob. Jzef (2)
Flius, ojczyzna Aksjotei IV 122,2; ojczyzna Tymona V 11,5
Fobos, w nauce Bazylidesa II

36,1
Fokaja, ojczyzna Demajnetosa I
132.3
Fokida, ojczyzna Eksekestosa I 133,4; dzieo Arystotelesa 17- strj polityczny Fokidy I
133.4
Fokylides V 127,4
Forbas, wspczesny Aktajosa I 103,2
Formion ze Sparty, wieszczek I 133,2
Foroneus, nastpca Inachosa I 102,5.6; 103,1
Fosforos, przydomek Artemidy na otarzu w Munichii I 163,2
Frygia I 103,5
Frygowie (1), Frygiem by An- tystenes I 66,1; muzycy: Ag- nis i Satyros I 76,5; Frygiem by Atlas
I 73,2; Marsjasz i Olimpos, fletnici I 74,6; 76,6; daktylowie idajscy, wynalazcy rytmu w muzyce I
73,1; obserwatorzy lotu ptakw I 74,4; wynalazcy fletu jako instrumentu I 74,6; Frygowie nazwali
ogie pyr I 143,7; nazwali wod bedy V 46,4
Frygowie (2), sekta chrzecijaska, montanici IV 93,1; VII
108,2
Ftiotis I 102,3
Fyle, punkt wypadowy Trazy- bula I 163,1
Fyskon, przydomek Ptolemeusza VII I 128,4
Fyto, Sybilla I 132,3
Gad, prorok I 112,3; 135,4 Gajusz (1) zob. Kaligula Gajusz (2) zob. Cezar Juliusz Gajusz (3) zob.
Nepos Juliusz Galaad, ojczyzna Jeftego I 111,1 Galatowie I 70,1 Galba, cesarz rzymski I 126,3;
144,2.4; 146,5.9
Galeos, wieszczek na Sycylii I
134.3
Gamelion, jeden z ateskich miesicy I 80,2
Ganimedes, jego porwanie I
136,5
Gedeon, sdzia I 110,4; II 13,1 Gehenna, u Platona zwana Tar- tarem V 91,2 Genesis IV 90,3
Germanik zob. Cezar Germani- kus Klaudiusz
Germanowie, ich wite kobiety, prorokinie I 72,3 Geth Chober, ojczyzna Jonasza I 118,1
Getowie, otaczali czci mdrcw I 68,1; otaczali czci Zalmok- sisa IV 58,1
gimnosofici, mdrcy indyjscy I 71,4; III 60,3.4; VI 38,2 Glaukias, tumacz w. Piotra, nauczyciel
Bazylidesa VII
106.4
Glaukos, inicjator igrzysk ist- mijskich I 137,1; spartiata VI
23,1
Gnejusz zob. Domicjusz Gorgiasz z Leontinoi I 51,3; VI
26,8
Gorgo, nazwa suki w pewnym epigramie IV 62,3 Gorgony gowa II 122,2; V 49,4 Gotholia,
krlowa I 116,1.2 Gothoniel, sdzia I 109,5 Grecja, tzw. Wielka I 11,2 Gyges, samozwaczy krl
Lidii I 117,9
Hades (1), antyczny bg podziemia II 124,1; V 70,3 Hades (2), siedziba zmarych I 32,1; IV 45,2; V
70,3; 103,3; 121,1; 125,1; VI 19,3; 44,5;
45,1.2.5.6; 46,2.3; 47,3; 48,3;
49,3; 64,5
Hadrian, cesarz rzymski, okres jego panowania I 144,2.4; pierwsi twrcy herezji za jego panowania
VII 106,4 Hagar I 32,1
Hagias z Trojzenu, poeta epicki I 104,2; VI 12,8
hajmatycy, heretycy VII 108,2
352

Halikarnas, ojczyzna Panyassi- sa VI 25,2; ojczyzna Dioni- zjusza I 102,1


Haman, jego plan udaremniony przez Ester IV 119,2
Harmodios, zabjca Hipparcha
IV 120,2
harpedonaptowie, egipscy geometrzy I 69,5
Hebrajczycy, hebrajski, nauczyciel Klemensa by Hebrajczykiem I 11,2; Hebrajczycy w Egipcie
bardzo si rozmnoyli
I 151,2; wyruszenie Hebrajczykw
z Egiptu I 150,2; hebrajskie cry krlewskie pasay owce IV 123,1; prorocy hebrajscy I 135,3.6
136,1; Abraham by ojcem nie tylko Hebrajczykw III 8,6; poprawa Hebrajczykw warunkiem ich
ycia II 47,2; mowa hebrajska posiada pewne osobliwoci VI 129,1; mowa hebrajska jest starsza
ni grecka VI 130,3; z mowy hebrajskiej zosta przeoony Stary Testament na jzyk helleski I
148,1; Platon jest filozofem natchnionym przez Hebrajczykw I 10,2; 102,3; hebrajska symbolika V
41,2; hebrajska niewiasta I 155,4; hebrajski jzyk I 148,1; hebrajski siew I 155,4; hebrajskie pismo
V 102,3; oraz: I 21,2; 28,3; 101,1.3; 113,4; 124,3; 135,3; 153,5; 155,2; 156,1.3;
157,14; 160,5; 161,3; 163,3.4;
II 45,5; 83,3; IV 119,3; 134,4;
V 19,3; 28,6; 32,2; 33,2; 68,3; 74,4; 107,1; VI 45,5; 62,2; 95,4; 129,1; 130,3; VII 53,3
Hebron, sdzia I 111,1
Hefajstos, bg helleski, opiekun sztuki kowalskiej, twrca Pandory V 100,3; twrca tarczy
Achillesa V 101,4; VI
9,3
Hegezjasz, archont I 139,5
Hegezybulos, ojciec Anaksago- rasa I 63,2; 78,4
Hegezynos, filozof redniej Akademii I 63,6; 64,1
23 Kobierce t. II
Hekatajos z Abdery II 130,5;
V 113,1
Hekatajos z Miletu VI 26,8 Hektor, spali okrty Hellenw pod Troj I 83,1 Helena, ona
Menelaosa I 137,2. 3; II 106,4
Helenos, wieszcz trojaski, syn Priama I 134,1
Helikon, siedziba Muz I 70,3 Heliopolis, miasto w Egipcie I
69,1
Helios V 41,2.3
Hellada I 11,2; 66,1.3; 72,5; 102, 4.5; 158,4; V 132,1; VI 28,4.5; 29,5; 167,3
Hellanikos, logograf I 72,2;
76,10; 104,2; 131,6; VI 26,8 Hellen, syn Zeusa VI 130,3 Hellenowie, helleski, hellenizm I 15,4;
19,2; 20,1; 21,3; 24,1; 28,1.3; 38,3; 39,1; 40,2; 44,2; 57,2; 59,1; 60,2; 63,3; 67,1; 69,3; 72,1.5; 75,1;
77,24; 78,1; 83,1; 86,3; 87,7; 88,3.4.8; 91,5; 94,1. 2; 99,2; 101,2; 106,3; 132,1;
136,3; 140,1; 142,4; 148,2; 149,
1 3; 153,2.4; 160,3; 163,3; 170,
2 4; 180,1.2.4.5; II 1,1; 2,1.4;
3,1.5; 8,4; 14,2; 19,2; 20,1.3; 30,1; 70,1.4; 78,1; 92,3; 120,4;
III 22,1; 57,1; 106,1; IV 1,2.3; 2,1; 14,4; 53,2; 58,3; 65,4; 10,
I. 3; 18,5; 19,1; 21,4; 22,1; 29,5; 30,4; 34,6; 45,1; 65,4; 67,3; 69,6; 71,1; 84,2; 87,1; 88,5; 90,4;
98,4; 100,6; 102,1; 107,1; 115,4; 122,4; 133,7; 134,1.2; 36,3; 140,1.2.4;
VI 1,4; 4,2.3; 4,3; 5,2; 15,1.2;
16,5.6; 25,1; 27,5; 28,4.5; 29,4; 32,3; 39,1.4.5; 40,1; 41,1.6.7;
42,13; 44,1; 47,2; 55,2.4; 58,3; 60,2; 62,1.2.4; 64,4; 65,1; 67,1.2; 78,5; 80,5; 83,2.3; 89,1.2; 91,5;
92,1; 93,1; 94,2; 94,3; 95,4;
107,1.2; 117,1; 127,1.3; 129,2;
130,3; 132,1; 149,1; 151,2; 154,2; 159,2.9; 161,5; 163,1; 164,2.4; 165,3; 167,24; VII 1,1; 6,3.4.6;

II, 2.3; 20,2; 22,1.3; 31,2; 48,5;


52,3; 84,1; 89,1; 92,1; 111,3;
VIII 1,2
Hera, bogini Olimpu I 164,2; V
27,5
Heraklea, ojczyzna Chamajleo353
na I 170,3; ojczyzna Zopyro- sa I 131,3
Heraklejdes z Pontu, jego dzieo O wyroczniach I 108,3; II
130,3
Herakleodor V 31,3 Herakleon, przedstawiciel szkoy Walentyna IV 71,1; 73,1.4 Herakles I 73,2;
104,3; 105,2.3; 107,2.4; 131,1; 137,2.3; 158,3;
III 60,2; V 103,5; VII 26,1 Heraklidzi I 117,6; 134,2; 137,4;
138,1; 139,3
Heraklit z Efezu, zwany Ciemnym V 50,2; zwany te przez Klemensa Efezyjczy- kiem V 9,3;
115,3; opatrzony epitetem szlachetny II 8,1; autor dziea O naturze V 50,2; oraz: I 65,4; 70,3;
93,2; 129,4;
II 8,1; 17,4; 24,5; 130,2; III 14,1; 21,1; IV 4,2; 10,1; 16,1; 49,3; 50,2; 141,1; 144,3; V 50,2; 59,4;
88,5; 104,1; 105,2; 111,7; 115,1; 140,6; VI 17,2; 27,1
Herillos, stoik II 129,7 Hermas, jego dzieo Pasterz I 85,4; 181,1; II 3,5; 43,5; 55,3;
IV 74,4; VI 46,4; 131,2 Hermes, powicono mu jabko
granatu VI 132,1; jego imi uwaano za symbol rozumnego sowa VI 132,1; od jego imienia
nazwano post pitkowy VII 75,2; syn Mai I 105,5; ksigi przypisywane Hermesowi
(Trismegistosowi) VI 35,3. 4; 37,3; utosamiany z Totem I 68,3
Hermes z Teb, wieszczek I
134.1
Hermiona, miejscowo w Ar- golidzie na Peloponezie, ojczyzna Lazosa I 78,5 Hermippos z
Berytos I 73,3; VI
145.2
Herod IV 31,3
Herodoros I 73,2
Herodot I 62,3; 65,1; 75,1; 127,3;
III 16,1; VI 19,4; 23,1 Herofile, imi Sybilli erytrejskiej I 108,3 Hestos II 52,2
Hezjod, poeta niemaego znaczenia V 130,1; prorok V
24,1; wspczesny Homera I 107,5; 117,4.5; pniejszy ni wojna trojaska I 107,5; jego sposb
wyraania si jest intuicyjny I 181,5; alegoryczny V 24,1; oraz: I 25,2; 36,2; 61,2; 75,4; 105,5;
107,5; V 100,3;
107,2; 112,3; 129,5.6; VI 12,1; 13,1; 15,2; 26,3.7; VII 31,3 Hieron, wadca Sycylii I 64,2 Hieronim,
perypatetyk II 127,3 Himera, ojczyzna Stezychorosa I 78,5; ojczyzna Kryzona III
50,4
Hipparch (1), tyran Aten IV
120,2
Hipparch (2), pitagorejczyk V
57.3
Hipparchia, przedstawicielka szkoy cynikw IV 121,6 Hippazos, filozof I 52,4 Hippiasz (1), z
Elidy, sofista VI
15,1
Hippiasz (2), zdrajca I 162,2.3 Hippo (Hippona), crka centaura Chirona I 73,4.5; 132,3 Hippobotos
I 62,2 Hippodamos, pitagorejczyk II
101.3
Hippokrates z Kos, lekarz II 126,4; VI 22,1

Hipponaks z Efezu, twrca cho- lijambu I 1,2; 79,1 Holofernes IV 118,4 Homer, o wiele modszy
od wojny trojaskiej I 107,5; 117,7; czas jego ycia I 117,1 3.5.6.10; przekazywa swe pogldy
filozoficzne w formie alegorycznej, zna pojcie bstwa V 24,1; 116,4; 117,1.2; najstarszy poeta V
2,2; nauczyciel sztuki poetyckiej VII 101,4; przypuszczalnie Egipcjanin I 66,1; ewentualny twrca
Margitesa I 25,1; wskazuje na sprawiedliwo bosk V 130,2; wskazuje proroczo na wierzcego II
102,4; wskazuje na sprawiedliwo 116,1; mwi o ojcu ludzi i bogw VI 151,5; wzoruje si na
Izajaszu V 99,6; opiera si na Genesis III 100,5; zaleny od Muzajosa VI 5,6.8; zale354
ny od Orfeusza VI 5,4; 26,1.2; naladowany przez innych VI 5,9; 6,1.3.5; 7,1.4; 9,3.5; 11,3; 12,3;
21,3; 22,3; oraz: I 61,2; 103,3; 104,3; 117,8; II 41,5; 143,1; III 14,3 (anonimowo); 16,1; IV 133,3;
155,3; V 2,2; 30,5; 101,4; 107,3; 130,2; VI 6,1.3; 15,2; 22,3; VII 101,4 Hory, boginie V 137,1
Hyakintos IV 121,1 Hyperan, budowniczy I 130,3 Hyperborejczycy I 72,2; 133,2; IV 172,2
Hyperejdes VI 18,3.8 Hystaspes (1), syn Dariusza, krla perskiego I 127,2; 129,3 Hystaspes (2),
mdrzec perski VI 42,3
Iberia IV 62,2
Ida, gra w Troadzie I 136,5; VIII 24,8
Idanthuras, krl Scytw V 44,2 Idmon, wieszczek argonautw I
134,4
Ifitos, jego olimpiada I 137,4 Igneci V 47,5 Iju, prorok I 115,1; 135,4 Ikaria, wyspa, ojczyzna
komediopisarza Suzariona I 79,1 Ikarios, m Fanotei I 80,3 Ikmajos zob. Zeus Ilion zob. Troja
Indowie, indyjska I 71,4.6; II 125,1; III 60,3; IV 50,1; VI 38,1.2; 57,3
Ilirowie, wynalazcy okrgej tarczy I 75,6
Inachos I 79,5; 101,4.5; 102,1.3 5; 106,1.6; 136,3.4; 147,4 Indie I 72,5; III 60,2 Io (Sothis),
crka Inachosa, kapanka Hery w Argos I 75,2; 103,2; 106,1; Sothis I 136,3 Iofon I 24,3 on
(ateski) I 103,5 on z Chios I 131,4 Iram, krl Tyru I 114,2 Irezjona IV 7,2.3 Ischomach VII 101,4
istmijskie igrzyska I 137,1 Istros (1), rzeka (Dunaj) V 44,2
Istros (2), z Cyreny, autor dziea O koloniach Egiptu I 106,1;
0 osobliwociach igrzysk III
51,1
Italia I 63,1; 74,4; 76,8; 135,1;
137,4
Itanos, twrca wielkiej tarczy
1 75,7
Izaak, syn Abrahama I 30,4; 31,3; 135,3; 140,3; II 20,2; IV 105,3; V 63,3
Izajasz, prorok I 10,1; 55,2;
118,1.2; 119,2; 135,3.4; dziki niemu zostao przeduone ycie Ezekiasza I 119,2; jego strj III
53,5; czas jego ycia I 119,3.5; oraz: II 25,1; 43,2; 70,1; 79,1; 135,3; III 98,1; IV 47,2; 163,5; V
23,2; 99,6; 119,1; 125,1; 135,1; VI 30,6; 131,3; VII 80,4 Izaurowie I 74,5 Izokrates V 69,1; VI 18,4;
21,1 Izrael, izraelski I 31,4; 112,1; 119,1; II 29,1; 43,2; 46,2; 66,2; 135,1; III 100,3; IV 30,3; 119,1.
2; 157,3; 170,3; V 54,1; 115,5; VT 43 3 44 9
Izraelici I 31,1; 123,1; II 28,4; IV 169,1; VI 108,1; 132,5; VII
105,3
Izyda, bogini egipska I 106,1.3 Izydor, syn Bazylidesa II 113,3; III 2,2.3; VI 53,2
Jabim (Jabin), krl Chanaanu I
110,1.2
Jakub (1), z rodu Abrahama, prorok I 135,3; jego imi oznacza: ten, ktry wiczy I 31,4; mia
wiele on I 31,4; starszy brat mu suy II 99,2; jego synowie stali si wybranymi VI 60,3; oraz: I
142,1; II 20,2; III 86,2; 100,3;
V 63,3; VII 58,2.3.5
Jakub (2), aposto wity I 11,3; model prawdziwego gnostyka VI 68,3; strzeg bogosawionej
nauki Chrystusa I 11,3 Jambos, przydomek Dionizjusza
V 47,3

Jamidzi, rd wieszczw I 134,2


355
Jamos, protoplasta rodu wrw Jamidw I 134,2 Jan (1) Chrzciciel I 136,2; 145,2; III 52,4; 53,5;
IV 105,4; V 55,1; VI 94,6
Jan (2), aposto I 11,3; II 66,4; III 32,2; 44,5; 45,2; IV 100,4;
V 34,5; 81,3; VI 68,3; 106,2 Jazon, argonauta I 105,2; VIII
27,4
Jechoniasz (Joachas), krl I
121,1
Jefte, sdzia I 111,1; II 13,1 Jemla, ojciec Micheasza I 115,1 Jeremiasz, prorok I 120,2.3; 121,3;
122,4; 135,4; krl Joz- jasz nie by mu posuszny I 120,3; za jego czasw zacza si niewola
babiloska I 125,1; nosi tylko lnian opask wok bioder III 53,5; wysany do Babilonu III 70,2;
oraz I 50,2; III 33,5; 38,4; 100,1; IV 155,5; 163,5; 168,3;
V 8,2; 119,3; 127,3; 139,1 Jeroboam, z pokolenia Efraima,
krl I 114,4
Jerozolima (Jeruzalem), nazwa oznacza: oblicze pokoju I 29,4; 126,3; 127,3; uprowadzenie ludu
z Jerozolimy przez Nabuchodonozora I 141,1.2; odbudowa Jerozolimy I 123,1; 124,1; 125,3;
witynia znowu wzniesiona przez Zorobabela I 127,3; panowanie Nerona wywoao groz w
Jerozolimie I 126,3; zburzenie Jerozolimy przez Wespazjana I 126,3; 146,5; zburzenie Jerozolimy
w relacjach historycznych I 145,5; 146,5; Jerozolima niebieska IV 172,2; oraz:
I 58,1; 126,1; 148,2; VI 128,1 Jesse, ojciec Dawida I 112,3; IV 107,1; V 35,2
Jezus (Jozue) (1), prorok I 135,4; nastpca Mojesza I 109,2; wzmianka o jego ksidze I 109,3;
oraz: I 112,4; 113,4; VI
132,2.3
Jezus (2), syn Jozedeka, arcykapana I 127,2
Jezus (3), wnuk Syracha, ktrego ksiga Mdro Jezusa
jest cytowana w I 27,1; I 47,3 Jezus Chrystus zob. Chrystus Joachas zob. Jechoniasz Joachim (1),
ojciec I 121,1; przeciwko niemu przemawia Jeremiasz IV 168,3 Joachim (2), syn I 121,2; za jego
panowania zaczyna si niewola babiloska I 127,1 Joachim (3), waciwe imi Mojesza, nadane
mu podczas obrzezania I 153,1 Joas (1), ojciec Gedeona I 110,4 Joas (2), syn Ochozjasza,
uratowany przez Jozabaj, krl I 116,1.2; jego synem by krl Amazjasz I 118,1 Job II 103,4; III
100,4; IV 19,2;
106,2; 160,1; 168,1; VII 80,6 Jodae, arcykapan I 116,2 Joel, prorok judzki I 118,2;
119,5; 135,4; V 88,3 Jonasz, prorok I 118,1; 123,5; 135,4; V 135,2; cud Jonasza
I 123,5; II 104,1; da przepowiedni mieszkacom Niniwy
II 104,1
Jonatan, krl I 118,2 Jonia I 63,2; 138,1 joska szkoa filozoficzna I 62,1 joski dialekt I 142,4
Joram, krl I 115,3.5 Jozabaja, siostra Ochozjasza I
116,1.2
Jozafat, krl I 115,1.3.4 Jozedek, ojciec arcykapana Jezusa I 127,2
Jozjasz, syn Amosa, krl Judy I 120,13; jego synem Jechoniasz I 121,1
Jzef (1), jego dzieje traktowane alegorycznie V 53,2; i pikna kobieta VII 61,2 Jzef (2) Flawiusz,
dziejopis judejski I 147,2
Juba, autor dziea o Asyrii I
122,2
Juda (1), kraj I 144,4
Juda (2), lud II 66,2
Juda (3), syn Jakuba I 31,6
Juda (4), aposto III 11,1
Judasz, zdrajca VI 105,1.2 Judea (ziemia judejska) I 71,4; 126,1; 141,1; 153,4; VI 167,3; VII 105,3
356
Judejczycy I 10,2; 15,4; 70,2; 72,4.5; 88,3.4.8; 101,3.5; 109,4; 110,1; 122,1; 126,1; 130,3; 136,3;

141,5; 147,2; 153,4; 154,2; 174,1;


II 2,1; 21,2; 42,4; 43,5; 67,4;
III 8,6; 70,2; 73,1; 90,2.3; IV 1,3; 65,4; V 18,7; 30,4; 134,2;
VI 41,2.6.7; 42,3; 44,3; 46,2.4; 47,2; 50,1.2; 53,1; 60,2; 85,4; 94,2; 106,4; 107,2; 108,5; 119,2;
124,1; 127,1; 128,1; 132,5; 159,9;
VII 33,1; 40,2; 53,3; 89,1.3;
109,1.2
judejscy krlowie I 141,3 judejska filozofia I 72,4 judejska psalmodia VI 88,2 judejska tragedia
Ezechiela I
155,1
judejska ziemia I 71,4 judejski ustrj V 98,4 judejskie prawo VI 42,2 Judy pokolenie I 25,5; 109,5;
111,1; 112,3; 141,1 Judyta IV 118,4
Juliusz, Gajusz Cezar zob. Cezar (1)
Juliusz Kasjanus III 91,1
Kadmos, ojciec Semeli I 105,5; 106,1; wspczesny Zetosa i Amfiona I 107,3; wynalazca greckiego
pisma I 75,1; 106,1; pierwszy eksploatowa kamienioomy i wydobywa zoto I 75,8; przyby do
Teb I 103,4 Kadmos Starszy, jego pisma zuytkowa Bion VI 26,8 Kain II 51,4; 70,3 kainici,
heretycy VII 108,2 Kalchas, wieszcz I 132,3 Kaligula Gajusz I 144,2.4 Kallias, komediopisarz VI
12,5 Kallifon, filozof II 127,3; 128,2 Kallimach, poeta, autor jambw V 48,5; autor Przyczyn V
50,3; autor epigramatw V 68,4; fragmenty V 100,1; 107,4 Kallinos, poeta I 131,8 Kallitoe I 164,2
Kambyzes, krl perski I 128,1 Kamiros, ojczyzna Pizandra VI
25,2
Kappadocja, jej mieszkacy wynaleli
instrument muzyczny
zwany nabl I 75,9 Karia I 134,3
Karmalon, siedziba Sybilli w Rzymie I 108,3
Karneades, przedstawiciel redniej Akademii I 64,1 Karowie, mieli wynale wrenie z gwiazd I
74,3 Karpokrates, twrca herezji III 5,1.2; 9,2; 10,1; 25,5; 54,1 karpokratianie, heretycka szkoa
Karpokratesa III 5,3; 9,2 Kartagina I 132,3 Kartagiczycy, zbudowali czte- rorzdowiec I 75,10
Karystos I 132,3 Kasjanos I 101,2; III 91,1; 92,2; 93,1; 95,2; 102,3
Kastor, brat Heleny trojaskiej I 105,4
Kataskion, efeskie sowo magiczne V 45,2
Kebes, uczestnik dialogu Platona I 66,3
Kebrenos, ojciec Ojnony I 134,1 Kefalenia, ojczyzna Teoklime- nosa I 134,3; miasto Same na
Kefalenii III 5,2; ojczyzna Epifanesa po matce III 5,2 Kefas zob. Piotr, wity aposto
Kekrops (1), Starszy, pramiesz- kaniec Attyki I 102,2; wspczesny Triopasa I 103,2; w relacji
historycznej I 139,3 Kekrops (2), Modszy, wspczesny Akryzjosa I 103,5 Kelmis, idajski daktyl I
75,4 Keos, ojczyzna Arystajosa VI 29,4; ojczyzna Prodikosa V
31,2
Kerkops, pitagorejczyk I 131,5 Kerkyra, ojczyzna Apolodora V 48,4; ojczyzna Timoksenosa I
132,3
Kermalos I 108,3 Kery, boginie mierci VI 21,3 Kinyras I 132,3 Kipryda III 10,1 Kirke, zmieniaa
mczyzn w zwierzta VII 95,1 Kition, ojczyste miasto stoika Zenona I 64,1
Kizyk, ojczyzna Apolodora II
357
130,5; ojczyzna Neantesa V
47.1
Kladzomeny, ojczyzna Anaksa- gorasa I 63,2; 78,4; II 130,2 Klaudiusz, cesarz rzymski I 139,5;
144,2.4
Kleantes, ucze i nastpca Zenona I 64,1; V 48,1; VI 57,3; 167,2; VIII 26,4; uwaa sprawiedliwo
za szczcie II 131,3; obdarza bstwo wszelkimi cnotami V 110,2.3; wyznawa intelektualizm
elitarny V 17,6; oraz VII 33,3 Klearchos I 70,2 Klejtarchos I 139,4 Klemens Rzymski, autor listu do

Koryntian I 38,8; IV 105,1; 111,1; VI 65,3


Kleobis, u Herodota III 16,1 Kleobulos, jeden z siedmiu mdrcw I 59,1; 61,1; jego crka
IV 123,1
Kleofon (1), z Koryntu, wieszcz I 132,3
Kleofon (2), przeciwnik Speuzy- pa II 19,3
Kleomenes (1), napisa ksik
0 Hezjodzie I 61,2 Kleomenes (2), przykad szalestwa II 60,2
Kleonaj VI 31,2
Kleopatra, krlowa Egiptu I
129.1
Knidos, ojczyzna Eudoksosa
1 69,1
Kokytos, podziemna rzeka u Platona V 91,2 Kolchida VIII 27,3 Kolofon, ojczyzna Ksenofanesa I
64,2; V 109,1; ojczyzna pewnej Sybilli I 132,3 Kolosanie I 15,5; IV 65,1; V 60,2; VI 62,3
Kometes z Krety, wieszcz I
132.3
Kommodus, cesarz rzymski I 139,2.5; 140,6.7; 144,25; 145,5;
147.4
Konufis, Egipcjanin, nauczyciel Eudoksosa I 69,1 Kora, crka Demetry I 103,4 Koriskos, list
Platona do niego
V 102,3
Korynna, poetka IV 122,4
Korynt, ojczyzna Eumelosa I 131,8; ojczyzna Kleofonta I 132,3; ojczyzna hetery Laidy II 118,2;
ojczyzna Arystotelesa III 50,4; ojczyzna Perian- dra I 59,1
Koryntianie, adresaci 1 listu Pawa Apostoa: I 59,4; II 136,5; III 99,3; 2 list: IV 100,1; 110,2; V
80,4; VI 164,4; VII 84,3; adresaci listu Klemensa Rzymskiego: I 38,8; IV 105,1; V 80,1; VI 65,3
Kos, wyspa na Morzu Egejskim, ojczyzna Hippokratesa II 126,4
Krantor, akademik, ucze Po- lemona I 63,6
Krates (1), ucze Polemona, akademik I 63,6; 64,1 Krates (2), cynik, m Hippar- chii z Teb II
121,1.2; IV 121,6 Krates (3), z Mallos, stoik I
117,6
Kratinos (Starszy), komediopisarz I 24,2; zaleny od Homera VI 5,10.11; wykorzystany przez
Arystofanesa VI 26,4; wykorzystany przez An- dokydesa VI 20,3.4; ojciec malarki Ejrene IV 122,4
Kratinos (Modszy), komediopisarz V 47,4
Kreofilos z Samos VI 25,2 Kreon, jego rozkazu nie usuchaa Antygona IV 48,2 Kres, krl Krety I
102,5 Kreta, ojczyzna Epimenidesa I 59,2; 133,2; ojczyzna Kometesa I 132,3; jej krlem by Kres I
102,5; na Kret uprowadzi Zeus Europ I 103,3 Kreteczycy I 59,2; 60,2 Krezus, syn Alyattesa I
65,1; jego dialog z Solonem u Herodota III 16,1
Krios Heraklida, wieszcz I
134,2
Krobylos, nauczyciel sztuki kucharskiej VII 101,4 Kronos (1), bstwo, wiersz Orfeusza o nim VI
26,2; bstwo najwysze wszechwiata I 181,6; zy Kronosa to morze, wedug pitagorejczykw V
358
50,1; jego imieniem nazwano planet Saturn V 37,1 Kronos (2), przydomek Diodo- ra IV 121,5
Kroton, ojczyzna Alkmeona I 78,3; VI 16,2; ojczyzna Asty- losa III 50,4; ojczyzna Teano I 80,4
Krotopos, za jego czasw nastpi poar wiata z winy Faetona I 103,2; 136,4 Krytiasz VI 9,2
Krytolaos, perypatetyk, nastpca Lykona I 63,5; II 33,1; 129,10
Kryzon, zapanik III 50,4 Ksantos z Lidii I 131,7; III 11,1 Ksenofanes I 62,1; 64,2.3; 65,1;
V 109,1; VII 22,1 Ksenofont II 107,4; V 108,5; VI 16,4; 19,2
Ksenokrates I 63,6; II 24,1;
133,5; V 87,3; VII 32,9 Kserkses, krl perski I 128,1;
138,2; III 36,5; VI 29,5 Ksifodres V 44,4 Ktezjasz, logograf I 102,4 Kyaksares, krl Medw I 65,1

Kydippos I 77,1
Kyme, ojczyzna Apollodora I 79.3; ojczyzna jednej z Sy- bili I 132,2
Kyrnos IV 23,3; VI 18,6
Labidot (Lappidot), m Debo- ry I 110,1
Lacedemon, ojczyzna Alkmana I 78,5; ojczyzna Chilona I
59,1
Lacedemoczycy, uwaali balsamy i szaty za niebezpieczne I 48,5; lubili krtkie mowy, mieli
najlepsze prawa I 60,2; byli zdolni do wytrzymania tortur IV 56,1; pod ich nomy podoy muzyk
Terpander I 78,5; ich prawodawc by Likurg I 79,6; stosunek Lacedemoczykw do maestwa II
141,4; ich krlem by Agezylaos I 117,3; ich wieszczem by Formion I
133,2; mieli prawa przeciw bezdzietnoci II 140,4; eforo- wie II 19,2
Lachesis, jedna z Mojr I 69,2; V 91,4
Lagos, ojciec Ptolemeusza I (So- tera) I 128,3; 148,1 Laida, hetera koryncka II 118,2;
III 50,4
Lajos, w tragedii II 63,2 Lajtos I 114,2
Lakydes, nauczyciel Praylosa
IV 56,2
Lamia, crka Posejdona, matka pierwszej Sybilli I 70,3 Lampis, nauczyciel sztuki budowania
okrtw VII 101,4 Lampsakos, ojczyzna Zoilosa i Leonteusa IV 121,4 Laokoon, kapan Apollina,
Tro- jaczyk I 134,1 Larysa VI 16,5
Lasteneja, uczennica Platona IV
122,2
Lathuros, Ptolemeusz VIII I
128,4
Latona I 106,6; 107,1 Lawinium, miasto zaoone przez Eneasza w Italii I 137,4 Lazos z Hermiony,
twrca dytyrambu I 78,5 Leandrios, historyk VI 26,8 Leandros I 62,3
Leon, jego dzieo o bogach egipskich I 106,3
Leonteus, m Temisto IV 121,4 Leontinoi, ojczyzna Gorgiasza I 51,3; VI 26,8
Lesbos, ojczyzna Leschesa I 131,6 Lesches, zapanik I 131,6 Leukippos, ucze Zenona z Elei I 64,3
Leuktry, bitwa pod Leuktrami I 138,3
Lewi (1), pokolenie I 141,1 Lewi (2) zob. Mateusz lewici, najwitsze pokolenie IV 157,3; VI 85,4;
mniej liczni od reszty pokole III 72,3 Liban, cedry na Libanie IV 32,2 Libia, skorpiony w Libii I
143,3 Lidia, ojczyzna Ksantosa I 131,7; ojczyzna Alyattesa i Krezusa I 65,1
359
Lidowie, ich bitwa z Medami I 65,1
Likejon, siedziba szkoy Arystotelesa w Atenach I 63,5 Likiskos, perypatetyk II 129,9 Likofron,
twrca poematu Aleksandra V 50,3
Likon, perypatetyk, nastpca Stratona I 63,5; II 129,9 Liks, efeskie sowo magiczne, znak ziemi
V 45,2 Likurg, przez Apollona wprowadzony w ustawodawstwo I 170,3; jego prawa spotkay si z
dezaprobat Platona I 165,1; modszy od Homera I 107,5; 117,3; jego rozkwit na 100/150 lat przed
rachub olimpiad I 79;6, 138,1; prawodawca I
119,3; jego rozkwit na 290 lat po zdobyciu Ilionu I 119,4 Lindos, ojczyzna Kleobulosa I 59,1; IV
129,1; ojczyzna Pej- sinosa VI 25,2
Linkeus, krl Argos I 79,4; 103,4; 106,1.3
Linos, poprzednik siedmiu mdrcw I 59,1; muzyk, wspczesny Orfeusza i Muzajosa I 25,2;
107,4; V 24,1 Lizydyka, jej wstydliwo IV
120,1
Lizjasz, porwnany z Izokrate- sem VI 21,4; jego mowa W obronie sierot VI 21,1 Logos, jedyny I
182,1; dobry I 168,2; Jezus Chrystus nazwany przez Piotra Prawem i Logosem II 68,2; Logos i Bg
I 158,3; Logos Boga V 16,3; Logos Pana I 169,3; Logos personalny, Sowo pochodzce od Ojca VII
5,6; 7,4; Logos Pana I 169,3; V 51,4; to Pocztek i Koniec IV 157,1; odwieczny Logos
Zbawiciel VII 16,5; misteria Logosu V 57,2; sprawca wszelkiego stworzenia V 16,5; twrca nieba

V 38,2; pikny i miosierny VI 118,1; wspaniaa i prawdziwa dostojno Logosu VII 52,2;
arcykapaski
II 45,7; Jezus jest Logosem istotnie VI 145,7; nasz Zbawiciel
i Wadca VII 35,1; Wadca VII 100,1; nasz Doradca VII 4,2; nasz Nauczyciel zbonoci II 9,4;
aktywny Logos V 48,9; winny krzew Logosu V 48,8; odpuszcza bdy owietlajcy Logos V
48,8; Ciao i Krew Logosu V 66,2; pokarm i napj boskiego Logosu V 66,3; Logos Boy nazywa
siebie Prawd V 16,1; gosiciel odrbnoci bytowej Ojca V 34,1; obdarza yciem V 34,1; 72,3;
potpia herezj I 95,4.5; 96,1; wzbrania budowy wityni i wszelkiego rodzaju ofiar V 74,5; Logos
u Epicharma I 118,3 Lokrowie, Timajos V 115,4; Za- leukos I 170,3; Konstytucja Lokrw, dzieo
Arystotelesa
I 170,3
Lokryda, ojczyzna Zaleukosa I
79,4
Loksjasz, epitet Apollina V 21,4 Lot, wzity w niewol VI 84,2; jedyny pobony w Sodomie
II 103,2; uratowany dziki swej pobonoci i gocinnoci IV 105,4; wypadek jego ony jako
ostrzeenie II 61,4; VII 93,4; oraz III 49,4
Luperkion, wite miejsce bstwa Pan w Rzymie I 108,3 Lwica (Leajna), zniosa mnie tortury IV
120,2
azarz, przypowie o nim IV
30.4
ukasz, autor Ewangelii i Dziejw Apostolskich I 145,2; V
82.4
Macedoczycy, wytrzymali na tortury IV 56,1; panowanie Aleksandra nad Macedoczykami I
158,3; ich panowanie nad Azj I 148,2; ich panowanie nad Jerozolim I 149,1 Machabeusze, ksiga
o ich czynach I 123,2; wycig z tej ksigi V 97,7
Maciej, aposto na miejsce Judasza VI 105,2; na niego po360
woy wali si heretycy II 45,4; III 26,3; IV 71,3; VII 82,1;
108,1
Madianici I 110,3; II 83,3 Magnezja (miasto nad Meandrem) I 131,7.8
magowie, filozofowie u Persw I 71,4; tak nazywano mdrcw w Babilonie I 25,3; o mdroci
magw II 2,3; gry w kraju magw VI 33,4; ich potga unicestwiona przez Dariusza I 127,3; ich
powcigliwo III 48,3; enili si z bliskimi krewnymi III 11,1; nauczyciele Pitagorasa I 66,2;
nauczyciele Demokryta I 69,6; nauczyciele Hellenw VI 57,3; przybyli do Judei I 71,4 Maja, crka
Atlasa, matka Hermesa I 105,5
Makaria, wzr kobiecego powicenia IV 121,1 Malachiasz zob. Angelos Malis, kraina, z ktrej
pochodzi miaa pierwsza Sybilla I 70,3
Mambre, db w Mambre V 4,1 Manasses (1), pokolenie I 110,4;
111,1
Manasses (2), syn Ezekiasza, krl I 120,1
Manto, prorokini I 132,3; 134,1;
matka Mopsosa I 134,4 Mantynea, ojczyzna Diotimy VI 31,4; ojczyzna Kydippa I 77,1 Maraton,
zwycistwo Milcjade- sa pod Maratonem I 162,2; VI
20,1.2
Marcjon, heretyk, nie dorwnywa apostoom VII 103,6; wspczesny Walentynowi i Bazylidesowi
VII 107,1; jego szkoa nazwana jego imieniem VII 108,1; oraz: II 39,1; III 12,1; 13,1.3; 18,3; 19,4;
21,2; 22,1; 25,1; 102,3; IV 45,5; 66,4; V 4,2
Mardocheusz I 123,2 Marek Aureliusz Antoninus zob. Antoninus (2)
Maria, Matka Pana jako prorokini I 136,1; Jej genealogia u Mateusza I 147,5; Dziewica, Matka
Chrystusa VI 127,1;
Dziewica, ju po urodzeniu Syna VII 93,7; Matka Dziewica III 102,1
Mariam, siostra Mojesza I 155,4; IV 119,3; jako prorokini I 136,1

Maroneja, ojczyzna Hipparchii IV 121,6


Marpte, znak alfabetu, oznacza pojmowanie, sowo magiczne V
49.1
Marsjasz, Fryg I 74,6; wynalazca rnych tonacji I 76,6 Mateusz (Lewi), ucze Chrystusa, aposto I
147,5; IV 35,2 Medea, wynalazczyni farbowania wosw I 76,1; na scenie II 63,3; sztuka
Eurypidesa VI 8,5; dzieje Medei VIII 27,4.5 Media, przesiedlenie mieszkacw Samarii do Medii I
119,1; rzdy Kyaksaresa w Medii I
65.1
Medowie, ich bitwa z Lidami I 65,1; ich wyprawa przeciw Grecji V 132,1; Medem by wieszcz
Zoroaster I 133,2 Megara, ojczyzna Dieuchidasa VI 26,8; ojczyzna Polyidosa I 134,2; ojczyzna
Teognisa IV 23,3; ujemny sd o jej mieszkacach VII 110,2; jej historia opisana przez Dieuchidasa
I 119,4
Megastenes, historyk hellenistyczny I 72,3.5
Melampus, wieszcz i kapan, u Hezjoda VI 26,3
Melanippides, poeta liryczny V
112.1
Melankomas, tyran I 65,4 Melchi zob. Mojesz Melchizedek, tumaczenie imienia jako krl
sprawiedliwy IV 161,3; krl pokoju II 21,4; z nim porwnany zosta Chrystus Pan II 136,2; kapan
Boga Najwyszego IV 161,3; krl Salemu IV 161,3 Melesagoras VI 26,8 Meletos, oskaryciel
Sokratesa IV 80,4
Melikertes, na jego cze powoano do ycia igrzyska istmijskie I 137,1
361
Memfis, zaoenie miasta I 106,4; 134,1; ojczyzna Asklepiosa egipskiego I 134,1 Menander (1), z
Pergamonu (z Efezu), historyk I 114,2 Menander (2), komediopisarz, zaleny od Ajschylosa VI 7,7;
zaleny od Kalliasa VI 12,5.6; zaleny od Platona VI 17,5; wymiewa zabobonnych VII 24,3; jego
pogld na bstwo
V 119,2; 120,1; 130,3; jego pogld na maestwo II 137,2; 141,1; oraz: V 11,3; 120,1.2; VII 31,1;
VIII 5,3
Mendes, ojczyzna Ptolemeusza historyka I 101,3.4 Meneksene, crka Diodora, tzw.
Kronosa IV 121,5 Menelaos, jego przybycie do Fenicji I 114,2; 117,6; 119,5; y wspczenie z
Salomonem I 130,2; by niewolnikiem piknoci Heleny II 106,4 Menesteus I 104,2 Menestratos,
adresat Metrodora
V 138,2
Menojkeus, list Epikura do niego IV 69,2
Metapont, siedziba szkoy pita- gorejskiej w Italii I 63,1 Metrodidaktos, syn Ar ety, crki Arystypa
z Cyreny IV 122,1 Metrodor (1), z Chios, ucze Demokryta, nauczyciel Dioge- nesa ze Smyrny I
64,4 Metrodor (2), z Lampsaku, ucze Epikura II 131,1; V 138,2; VI
57,3
Metropator V 125,2; 126,2 Mezopotamia, miejsce chwilowej niewoli Judejczykw I 109,4.5
Micheasz, prorok I 115,1.2;
118,2; 119,3.5; 135,4; IV 169,3 Midas, jego relacja chronologiczna I 131,6
Milcjades, jego zwycistwo pod Maratonem I 162,2.3 Milet, ojczyzna Anaksymandra i
Anaksymenesa I 63,2; ojczyzna Aspazji IV 122,3; ojczyzna Talesa I 59,1; 62,3; Tymoteusza I 78,5;
oczyszczenie
mieszkacw Miletu z klski epidemii przez Branchosa V 48,4
Minos, pierwszy prawodawca I 79,4; panowa za czasw Linkeusa I 79,4; 103,4; jego ustrj
krytykowa Platon I 165,1; co dziewi lat chodzi do groty Zeusa I 170,3; jego rozmowy z Zeusem
II 20,3
Minotaur I 137,2
Mitylena, ojczyzna Pittakosa I 59,1; ojczyzna Praksyfanesa I 79,3; ojczyzna Skamona I 77,1; prawa
Pittakosa dla Mityleny I 61,4
Mizael, prorok I 123,3; 135,4

Mnemosyne, matka dziewiciu Muz VI 11,1.2


Mnezarchos, ojciec Pitagorasa I
62,2
Mnezyfilos, zwolennik Solona I
65,3
Moabici I 109,6
Mojry, u Orfeusza oznaczaj fazy ksiyca V 49,3; nieubagane V 125,1; VI 22,3; 23,6; oraz V
137,1
Mojesz, wyjanienie etymologiczne imienia I 152,3; 155,5; wspczesny Inachosa i Amo- zysa
oraz jego relacje historyczne I 79,2.5; 101,1.5; 102,4; 105,1; 106,2.3; 107,6; 109,2.3;
113,3.4; 114,1; 121,4; 124,4; 130,2; 136,3.4; 141,5; 147,24; prorok I 135,4; V 63,2; wyprowadzi
swj lud z Egiptu I 160,4; ycie Mojesza i znaczenie I 150,4.5162,1.2; wtrcony do wizienia
przez faraona Chenefresa I 154,2; cudownie uwolniony I 154,2.3; jego imi pierwotne Joachim,
po wniebowziciu Melchi I 153,1; w jednej osobie pasterz I 156,3; prorok, prawodawca, wdz I
156,3; m stanu, filozof I 158,1; mdrzec I 153,4; krl, prawodawca II 20,13; 21,1; jako ywe
Prawo I 167,1; twrca dobrego ustroju I 168,1; 170,4; V 51,6; identyfikowa Boga z Przymierzem I
182,2; rzdzi ku dobru swych podwadnych
362
VII 16,4; prawdziwy mdrzec w dziaaniu I 168,14; wzr stratega I 161,1; podzia filozofii,
przekazanej przez Mojesza I 176,1.2; wzr nauki o etyce dla Grekw II 78,13; jego chaldejskie
pochodzenie
I 151,1; jego szlachetne urodzenie I 151,3; jego ojciec III 72,2; uczy Judejczykw
wstrzemiliwoci II 73,1; potrafi nie mie adnych potrzeb III 57,3; jego postawa wzgldem
swego ludu I 161,3; 168,3; IV 118,2.3; przekaza Judejczykom znajomo pisma literowego I 153,4;
za jego porednictwem da Pan ludowi strach przed Bogiem
II 37,2; zabroni oddawania czci wizerunkom Boga V 28,4; 36,4; 74,3.4; stosunek Hellenw do
Mojesza I 170,2; jego pogrzeb VI 132,2.3; jego zastpc zostaje Jezus I 109, 2.3; nauczyciel
Hellenw I 160,3; 166,1; V 92,1; Platon by mwicym po attycku Mojeszem I 150,4; nauczyciel
greckich poetw IV 142,1; nauczyciel Milcjadesa w strategii I 162,2; by te nauczycielem Platona
I 165,1.2; V 92,1.2; Pitagorasa i Platona V 29,3; ywot Mojesza napisany przez Filona I 153,2; II
100,3;
wszechmdry IV
161,1;
V 78,
2; oraz:
I 25,
5; 60,1
71,1;
73,6;
79,2; 142,1;
152,2;
155,1;
166,4;
II 6,1
43,1
; 46,2;
52,1;
67,1.3
; 71,3;
78,1
100,2
; ni

47,2;
64,2;
72,2;
73,1;
82,6;
IV 9,1; 103,2; 106,4;
117,1;
119,3;
130,3;
142,
13;
161,3;
V 7/
1; 10,1;
30,137,2;
51,2;
63,2;
67,3; 71
5; 72,
2; 73,3
78,3;
92,1;
94,3.6;
97,7;
99,3;
101,4;
126,3;
130,1;
VI
28,3;
30,5;
103,5; 104,1; 132,2.3.5 Monada, jako szczyt rozwoju dobra VII 107,6; jako punkt mylowy V 71,2
Mopsos, syn Apollina i Manto, wieszcz I 134,4; uczestnik wyprawy argonautw I 132,3;
redakcja jego mantyki dzieem Battosa z Cyreny I 133,1; rozumia gosy zimorodka i wrony I 133,1
Moreseth, ojczyzna proroka Mi- cheasza I 118,2
Moschion, komediopisarz, zaleny od Bakchylidesa VI 14,3 Munychia, otarz bogini Fsforos
(Artemidy) I 163,1 Muzajos, wspczesny Akryzjo- sa I 103,5; dwadziecia siedem lat po Femonoe
I 107,4; ucze Orfeusza I 131,1; jego wypowiedzi prorocze I 131,3; oraz: V 24,1; VI 5,5.7; 15,2;
25,2; 26,3
Muzy, wychoway pierwsz Sy- bill I 70,3; Pitagoras uwaa Muzy za sodsze od Syren I 48,6;
joskimi Muzami nazywano Heraklita V 59,4; trudne dary Muz V 16,8; 20,2; oraz: I 36,2; V 18,4;
VI 88,3 Myj, uczennica Pitagorasa IV 121,4; 122,4; poetka IV 122,4 Mykonos, w przysowiu I
179,4 Myzja, ojczyzna muzyka Olim- posa I 76,4
Myzon z Chen, zaliczany do siedmiu mdrcw I 59,5
Nabuchodonozor, olepi Sede- cjasza i zawid go do Babilonu I 122,1.3; niewola u niego I
127,1.2; 141,1; 149,3 Naid, ziemia, interpretacja nazwy II 51,4
Naksos, wyspa, ojczyzna Eude- mosa VI 25,8
Natan, prorok I 112,3; 113,1;
135.4
Naum, prorok I 122,4; 135,4 Nauzyfanes, ucze Pirrona, nauczyciel Epikura I 64,4; za najwyszy
cel ycia uwaa rwnowag ducha II 130,5 Nauzykaa IV 123,1 Nawe, ojciec Jezusa (Jozuego) I

112,4; 135,4; VI 132,2 Nealkes, ojciec Anaksandry IV


122.4
Neantes, historyk grecki I 62,2; V 47,1
363
Nearchos, tyran IV 56,1 Nechao, krl Egiptu, zabi Joz- jasza I 120,3; uprowadzi do Egiptu
Jechoniasza w kajdanach I 121,1
Neftalim, syn Jakuba I 110,2 Nehemiasz, podczaszy Artakser- ksesa I 123,1
Nepos Gajusz Juliusz I 135,1 Neron, cesarz rzymski I 126,3; 146,7.9; czas jego panowania I
144,2.4; na jego panowaniu zamyka si dziaalno apostow VII 106,4 Nerwa, cesarz rzymski,
czas jego panowania I 144,2.4 Nestor V 31,4
Niedwiedzica, gwiazdozbir VI
143.1
Nikander, krl, syn Charillosa I 117,10
Nikator, przydomek krla Se- leukosa I 72,5 Nikeratos V 121,1 Nikiasz (1), z Karystos, wieszcz
132.3
Nikiasz (2), mwca VI 20,5 Nikolaos, czowiek apostolskiego ducha II 118,3; jego zwolennicy
przekrcili jego sowa II 118,5; jego wypowied a jego sekta II 25,57; III
26,1.2
Nil IV 120,4; VI 36,1 Nimfodoros z Amfipolis I 106,6;
141.1
Niniwa I 118,1; II 104,1; 118,6 Niobe I 103,1
Noe, prorok I 135,3; uratowany przez Boga II 99,1; III 49,4; jako sprawiedliwy, cho przed
przyjciem Pana II 43,5; jako model wiary (w pierwszym licie Klemensa) IV
105.3
Noropowie (Norykowie) I 76,2 Norykowie zob. Noropowie Numa, krl rzymski I 71,1.2
Numenios, pitagorejczyk I 150,4
Ochos, przydomek krla perskiego, Artakserksesa III I
128,1
Ochozjasz (wa. Ozjasz), krl I 115,1; 116,1
Odrysowie, czcili mdrcw I
68,1
Odys, jego przybycie przepowiedzia Polifemowi Telemos I 134,3; jego towarzysze VI 89,1; aluzja
do niego w zwizku z Syrenami I 48,6; jego przybycie do Eola I 73,6 Ofici VII 108,2 Ogyges I
102,5
Ojchalia, jej zdobycie opiewa Kreofilos VI 25,2 Ojneus, gniew Artemidy z jego powodu VII
23,2.3; tytu tragedii Eurypidesa VI 7,5 Ojnone, wieszczka I 134,1 Okeanos, na tarczy Achillesa VI
9,3; jego rda, u Pinda- ra V 137,1; oddzielenie wd od ldu, pod postaci Tetydy i Okeanosa V
100,5 Olda, prorokini I 120,3; 136.1 Olimp I 164,2; V 27,5; 125,1;
137,1
olimpijskie igrzyska I 137,2; olimpijscy bogowie V 57,5; olimpijski Zeus V 132,2; VI
11,1.2
Olimpos, muzyk, z pochodzenia Fryg I 74,6; 76,6; stworzy harmoni lidyjsk I 76,4 Onomakritos z
Aten, wieszczek I 131,1.3; 134,3 Or I 25,5
Orestes, bohater tragedii VII
27,3
Orfeusz, wieszcz I 134,4; teolog V 49,3.4; 78,4.5; 123,1.2; 124, 1.2; jeden z najstarszych poetw I
59,1; VI 26,1.2; z pochodzenia Odrys lub Trak I 66,1; V 45,5; nauczyciel Mu- zajosa, uczestnik
wyprawy argonautw I 131,1; wspczesny Akryzjosa I 103,5; y w 27 lat po Femonoe I 107,4;
modszy od Sybilli I 108,1; podawa sw wiedz przez porwnania V 24,1; autorstwo jego
spucizny poetyckiej I 131,1; 131,3; pod jego imieniem podawa swe pogldy Pitagoras I 131,1.4; i
Onoma364

kritos I 131,1; w jego usta wkada Platon sw nauk o duszy III 16,3; wspomnia o nim Hippiasz
VI 15,1; posuy si nim Heraklit VI 17,1.2; VI 27,1; a take Homer VI 5,3.4; VI 26,1.2; o jego
poezji pisa Epigenes I 131,5; V 49,3; jego wiersz wskazywa na Ojca i Syna V 116,2; cytaty z
Orfeusza V 45,5; 46,4;
123,1.2; 124,1; 126,5; 127,2;
128,3; 133,2
orfickie wiersze V 122,2 orficy III 16,4
Orontopatas, dowdca wojskowy Persw V 44,3 Ortagoras, wieszcz I 135,1 Othon, cesarz rzymski,
czas jego panowania I 144,4; 146,9; w interpretacji proroctwa Daniela I 126,3; 146,5 Ozeasz (1),
prorok I 118,1.2;
119,3.5; 135,4; V 126,3 Ozeasz (2), ostatni krl Izraela I 119,2
Ozjasz, krl Judy, syn jego Jonatan I 118,2
Ozjos, arcykapan, syn Riesu I
110,1
Pachon, nazwa miesica I 145,6 Palestyna, ojczyzna nauczyciela Klemensa I 11,2; 66,1 Pallada zob.
Atena Pamfilia, ojczyzna Era w Pastwie Platona V 103,2; ojczyzna Mopsosa, syna Apolina I
134,4
Pamfilos V 119,2 Pan, czczony przez brachma- nw jako bg III 60,2; jego przybytek w Rzymie I
108,3; bstwo helleskie, wymienione przez Platona w Fajdro- sie II 22,1; dwurogi V 48,7
Panajtios, filozof II 129,4 Pandemos zob. Afrodyta Pandion, ojciec Prokne V 27,4 Pandora, u
Hezjoda V 100,3 Panemos, miesic I 104,2 Pangajon, gra I 75,8 Pantakleja, jedna z crek Diodora IV 121,5
Panyassis z Halikarnasu, zaleny od Teognisa VI 11,5.6; przywaszczy sobie Zdobycie Ojchalii
Kreofilosa VI 25,2 Parchor, prorok VI 53,2 Parmenides z Elei, ucze Kse- nofanesa, nauczyciel
Zenona I 64,3; jego cytat o nadziei V 15,5; jego cytat o naturze V 138,1; jego cytat o dwch
drogach V 59,5; jego cytat o bstwie V 112,2; jego zestawienie z Herodotem i Arysto- fanesem VI
23,13 Paros, wyspa, ojczyzna Archi- locha I 79,1; V 127,1 Pascha, wito, obchodzone za
Jozjasza I 120,2; ustanowienie Paschy jako wita Ocalenia za czasw Ezdrasza I 124,2; znaczenie
sowa Pascha II 51,2
Pawe, Aposto wity I 11,3;
V 65,4; bogosawiony III 51,2;
szlachetny III 53,4; natchniony przez Boga V 5,1; jako Aposto, prawdziwy gnostyk VI 68,3;
gosiciel Ewangelii I 11,3; autor listu do Hebrajczykw II 136,3; V 62,2; jego ucze Teodas
nauczycielem Walentyna VII 106,4; jego wsppracownikiem aposto Barnaba II 116,3;
przypuszczalnie onaty III 53,1, ale III 68,2; dziaalno jego dopiero po Wniebowstpieniu
Paskim IV 134,2; obcowa z Judejczykami VII 53,3; naucza w Achai i w Atenach VI 164,4;
165,1; dziaalno jego
ustaa za Nerona VII 106,4; jego listy ucz obyczajnoci i wstrzemiliwoci III 86,1; zaleny jest
od Starego Testamentu IV 134,2; przestrzega wypowiedzi symbolicznych
V 65,4; nie czyni filozofii adnych wyrzutw VI 62,1; odrzuca tylko filozofi epiku- rejsk I 50,6;
cytuje greckich poetw I 59,1; zna trafno wypowiedzi greckich i docenia prawdziw religijno
Grekw I 91,1.2; oraz: I 3,3;
365
50,6; 91,1; 167,2; 175,1; II
136,3; III 53,1.4; 74,1.3; 75,3; 76,3; 93,2.3; 97,3; 99,2; 101,4; 107,3; 108,1; IV 129,5; 134,2; 145,1;
164,1; V 75,4; 82,4; VI 62,1; 68,3; 124,1; VII 106,4; Aposto Pawe I 59,2; II 91,1; IV 111,5; VI
42,3; Aposto I 4,4; 6,2; 7,4; 15,4; 21,3; 27,1; 41,2; 50,3; 51,5; 53,1.4; 54,2.4; 78,1; 87,4; 88,1.3;
90,1.2.4; 91,5; 95,3; 172,1; 174,1; 175,2; 179,1;
II 12,
2; 25
,1; 27,3
29,3;

34,4
35,1;
41,4;
42,3.4;
43,4;
44,4
48,1.3;
52,5
116,3;
125,6;
134,3
136,5;
III
2,1; 4,2
; 7,2;
28,6
30,3;
39,1;
40,5;
41,3;
48,1.3
64,2;
65,2;
68,2;
76,1;
80,3
81,3.4;
82,1
4; 84,2
86,1;
88,4
89,3; 95,1; 106,1.3.4; 107,3.4; IV 9,1; 10,2; 11,1; 12,6; 19,3.4;
21,2; 45,4; 49,6; 51,1.2; 54,2; 60,2.4; 74,3; 92,2.4; 97,3.4;
100,1; 128,1; 130,3; 131,1.2;
141,3; 149,1; 164,2; 166,2; 170,3; V 2,3.4; 7,5; 9,2; 17,5; 25,3; 26,1; 30,4; 63,1; 64,5; 66.2.5; 74,1;
79,1; 80,4; 93,2; 134,2; 135,1; VI 68,1; 103,2; 107,3; 117,1; 120,1; 127,1; 161,6; 162,1; 163,1;
164,4; VII 2,3; 14,2;
58,4; 59,1.4; 64,2; 68,4; 75,3; 82,2; 104,3.6; 105,2.4 Pejritos, ojciec Alkmeona I 78,3 Pejsinos VI
25,2
Pelasgos, rozpoczyna dzieje Arkadii I 102,2
Peleus, syn Ajakosa VI 19,6;
ojciec Achillesa V 117,1 Pelion, gra VIII 27,4 Peloponez I 103,3 Pelops, jego przeprawa z Fry- gii
I 103,5; 137,2 Penelopa IV 142,2 Penteus, rozszarpany przez bak- chantki I 57,1 Peono wie zob.
Nor opowie peratycy, heretycy VII 108,2 Perdyks, nauczyciel handlu VII
101,4
Pergamon, ojczyzna Menandra I 114,2; ojczyzna historyka Tymoteosa IV 56,2 Periander, jeden z
siedmiu mdrcw I 59,1.5; 61,3
Persefona, psami Persefony nazywali pitagorejczycy planety V 50,1
Perseusz, wspczesny Akryzjo- sa I 103,5; w 32 roku jego panowania nastpio zaliczenie
Dionizosa midzy bogw I 105,1; czas jego wyprawy I 137,1
Persja I 65,4; 69,5
Persowie, perski, pocztek ich panowania na lat 70 przed niewol babilosk ydw I 122,1;

krlowie perscy I 140,5; 158,4; flota perska VI 29,5; krl Dariusz I 127,1; obali panowanie magw
I 127,3; ich wyprawa przeciw Grecji I 158,4; ich wyprawa opniona zostaa przez ofiary
Epimenidesa VI 31,4; wpuszczeni przez Hippiasza do At- tyki I 162,2; ich wodzem Da- tis I 162,3;
pokonani pod Maratonem I 162,2; ich flota rozbita u przyldka Sepiady VI 29,5; ich krlowa
Atossa pierwsza pisaa listy I 76,10; ich krl Artakserkses I dziaa wspczenie z Ezdraszem
I 149,3; ich panowanie nad Egiptem I 150,2; ich historycy opowiadali o niezwykych grach VI
33,4; czcili filozofw I 68,1; przedstawicielami filozofii byli u nich magowie I 71,4; pierwsi
wykonali wz ciarowy, oe biesiadne, stoek pod nogi I 76,7; panowanie ich krlw trwao 235
lat I 128,2; chronologia ich krlw I 128,1; Daniel na dworze krla Persw VI 124,2
Perykles, ucze Aspazji IV 122,3
perypatetycy, Arystobul I 72,4; Arystoteles V 89,5; Hieronim
II 127,3; Klearch I 70,2; Kry- tolaos II 129,10; Likon II 129,9; Straton I 77,1; zaoycielem szkoy
w Likejone by Arystoteles I 63,5; wedug Arystobula szkoa perypate- tykw zalena jest od
Mojesza i prorokw V 97,7; ich filozofia poucza o trzech ro366
dzajach dbr II 34,1; IV 166,1; uwaali maestwo i posiadanie dzieci za dobro II 138,5;
0 prawdopodobiestwie i pewnoci naukowej V 59,2
Peuketion, tj. Porsenna, schwyta do niewoli Postumusa IV
56,3
Pindar, liryczny poeta beocki II 19,2; Tebaczyk I 49,2; 78,5; 100,2; 107,2; 181,4; IV 49,1; V 98,8;
100,6; 102,2; 129,1; 137,1; Beota II 19,2; o misteriach eleuzyskich III 17,2; pitagorejczyk V 102,2
Piotr (Kefas), wity Aposto
1 11,3; bogosawiony VII 63,3; godny podziwu III 75,1; oraz: I 154,1; 182,3; II 68,2; III 52,5;
110,1; IV 46,3; 47,4; 97,4; 129,2; VI 39,1; 40,1; 42,3; 43,3; 48,1; 58,1; 63,5; 68,3; 107,3; 120,1;
128,1; 132,4; VII 63,3; 106,4;
107,1
Pirron, ucze Anaksarcha I 64,4; mistrz polemiki (erystyki) VII 101,4
Pitagoras, zaoyciel szkoy filozoficznej I 62,1; by Tyrre- czykiem lub Tyryjczykiem I 66,1; 62,2;
syn Mnezarcha I 62,2; wspczesny Polikratesa I 65,2; 129,3; y po rozpoczciu rachuby olimpiad
I 107,5; ucze Ferekydesa I 61,4; 62,4; ucze barbarzycw I 68,2; 69,1.6; 70,1; ucze Son- chisa,
arcykapana egipskiego I 69,1; ucze Zoroastra, maga perskiego I 69,6; ucze syryjskiego Zaratosa
I 70,1; uczy si filozofii tajemnej Egiptu, da si obrzeza I 66,2; VI 27,2; nauczyciel herosa
Zalmoksisa IV 58,1; pierwszy nazwa si filozofem I 61,4; IV 9,1; nalea do najstarszych mdrcw
greckich VI 57,3; jego stosunek do zwierzt nierozumnych II 92,1; skada ofiary na otarzu w
Delos VII 32,5; podszywa si pod Orfeusza I 131,4; prawdopodobnie zaleny od Starego
Testamentu I 150,3; II
79,1; V 28,4; 29,3; 30,1; 99,3; zalicza materi do zasad wiata V 89,5; uwaa budow caego
wiata za starannie przygotowan przez Boga V 99,3; da od swych uczniw milczenia
picioletniego V 67,3; jego mity nie powinny by interpretowane alegorycznie, sowo po sowie
V 58,6; jego zwolennicy uznawali dwojaki rodzaj wsplnoty V 59,1; symbolika pita- gorejska V
27,1; 27,7; 28,1; jego nauki zbytnio upowszechni Hipparch V 57,3; potwierdzenie jego
historyczno- ci I 80,2; uwaa Muzy za sodsze od Syren, polecajc uprawianie nauki I 48,6; oraz:
I 10,3; 129,4; 133,2; II 130,3;
III 21,1; IV 9,1; 121,4; 151,3;
V 27,3; 31,2; VII 32,8 pitagorejczycy, siedziba szkoy
w Metaponcie w Italii I 63,1; Androkydes V 45,2; Atarnas VI 17,3; Epicharm V 100,6; Euryzos V
29,1; Filolaos III 17,1; Filon I 72,4; II 100,3; Hipparch V 57,3; Hippodamos
II 102,1; Kerkops I 131,5; Nu- ma I 71,1; V 8,4; Numenios I 150,4; Pindar V 102,2; Teo- dot IV
56,2; Myj, Arygnota
IV 121,4; Teano IV 44,2; 121,2; pitagorejczycy uwaali rozmnaanie rodzaju ludzkiego za rzecz z
III 12,1; ich pogld na maestwo III 24,1; przyjmowali istnienie dwu rnych dusz w czowieku
II 114,2; zabraniali jedzenia bobu III 24,2; wierzyli w ycie pomiertne IV 144,2; nakazywali
modli si gono IV 171,1; stosowali symbolik V 58,1; i zagadkowe metafory V 50,1; za

doskona uwaali liczb sze, heksad VI 139,2; nazywali liczb sze maestwem V 93,4;
nazywali niebo antyziemi V 139,1; dzieo o ich symbolice napisa Aleksander Polihistor I 70,1;
dzieo na temat ich filozofii
367
napisa Didymos I 80,4; powoywali si bez zastrzee na autorytet mistrza II 24,3; oraz V 88,1
Pittakos, jeden z siedmiu mdrcw I 59,1; 61,3.4
Piza, miejsce kultu Zeusa VII 48,5
Pizander z Kamiros, poeta VI
25,2
Pizystrat, tyran ateski I 132,2
Pizystratydzi I 131,1
Platon (1), komediopisarz VI 26,5; VII 33,2
Platon (2), zaoyciel Akademii I 63,4; 63,6; zaleny od Aku- zylaosa I 103,1; ucze Sokratesa I
63,4; VI 57,3; 167,2; ucze egipskiego Sechnufisa I 69,1; zaleny od Egipcjan VI 27,2; nauczyciel
Arystotelesa I 63,4; nauczyciel Ksenokra- tesa VI 167,2; nauczyciel Lastenei i Aksjotei IV 122,2;
jego siostrzecem i nastpc by Speuzyp I 63,6; wypowiedzia myli pokrewne Posej- dipposowi i
Difilosowi VI 13,57; by zaleny od Pitagorasa VI 27,2; zgadza si z Heraklitem V 115,1; jego
wypowied o Likurgu I 170,3; wypowiada myli pokrewne Teopompowi, Sokratesowi,
Antyfontowi VI 19,58; jego zwolennicy utrzymywali, e stoicy i Arystoteles zaleni byli od
niego VI 27,3; zaleno od niego stoika Zenona
V 95,2; zakada istnienie wasnej mowy zwierzt I 143,2; filozof natchniony przez Judejczykw I
10,2; 93,1; 150,1;
V 102,3; jego zaleno od Mojesza I 165,1.2; 166,1; V 29,3; 73,3; 92,1.2; 94,3; 99,3; przez
Numeniosa nazwany at- tyckim Mojeszem I 150,4; zaleny od jednego sowa Pana V 99,1;
wykazywa zwizek ze sowami w. Pawa V 93,2; nauczyciel filozofii VII 101,4; nazywa mdrca
krlem II 22,8; przyjaciel prawdy I 42,1; V 66,3; 78,1; jego
metafora o wonicy i rydwanie w Fajdrosie V 53,1; wiele myli osania symbolik
V 58,1; szczcie stawia jako cel najwyszy II 100,3; rozmnaanie si rodu ludzkiego uwaa za
co zego III 12,1; odnosi si negatywnie do aktu seksualnego III 18,3; wskazywa na nadziej
pomiertn I 93,1; mwi pozytywnie o barbarzycach i Egipcie I 66,3; 67,1.2; 68,2; jego sd o
sztuce poetyckiej VI 168,1; jego sdy o maestwie II 138,2; 141,5; VI 24, 56; jego pogldy na
przyja V 95,3; wedug niego tylko pikno jest dobrem V 97,6; krain Boga nazwa krain idei V
73,3; jego pogld na materi V 89,5; jego koncepcja upodabniania si do Boga V 95,1; interpretacja
pogldu Platona na wsplnot kobiet III 10,2; przyjmowa powstanie wiata V 92,2; jego hipoteza
wiecznoci wiata V 99,3; uznaje Boga za ojca wszystkiego V 102,5; 103,1; robi aluzje do istnienia
Trjcy witej V 103,1; jakby dopuszcza relacj Syn Ojciec V 84,2; 102,3; 103,1; zdaje si
opisywa ycie chrzecijan w Teajtecie V 98,5; aluzja do Zmartwychwstania V 103,4; zapowiedzia
niedziel jako dzie Paski
V 106,2; wskazywa aluzyjnie na Boy plan Zbawienia V 108,2; potpia antropomor- fizm
religijny V 76,2.3; 77,1; le rozumiany przez Karpo- kratesa III 10,2; jego filozofii uczy Epifanesa
Karpokrates III 5,3; faszywie interpretowa go Kasjan III 93,3; krytykowa ustroje Minosa i Likurga, wysuwa wasn koncepcj ustrojow I 165,1.3; pogldy zwolennikw Platona V 88,2; VI
27,3; szkoa platoska I 37,6; oraz: I 39,2; 48,2; 51,2; 59,5; 60,2; 63,6; 67,4;
368
69,2; 92,3; 93,1.3.5; 103,1; 143, 1.7; 170,3; 176,2.3; 180,1; 182,1;
II 18,1.4; 19,3; 22,1.4.5; 23,1.5; 45,4; 108,2; 131,2.4; 132,1; 133, 24; III 16,3; 17,3; 20,2; 21,2;
IV 16,1; 18,1; 28,2; 37,2; 44,3; 52,1; 155,2; 172,3; V 7,6; 9,57; 16,3; 17,4; 19,4; 33,5; 58,6; 65,
1.3; 66,4; 74,1; 75,3; 76,2; 79, 2.3; 83,2.4; 84,1.2; 85,1; 88,1; 91,2; 92,5; 93,1; 93,2; 94,2.3; 96,2;
97,6; 98,1.2; 102,2; 103, 2.4; 105,2; 106,4; 112,2; 115,1; 133,46; 136,4; 138,3; VI 13,7; 17,5;
19,8; 23,4; 24,1.2; 223,1; VIII 10,3.7
Plejady, siedem gwiazd VI 143,1 Plejstonikes, przydomek Apiona I 101,3
Plektron, sowo magiczne V 47,6; 48,4 pleroma IV 90,2 Pleuronidzi V 111,4 Polemon, ucze i

nastpca Kse- nokratesa I 63,6; II 133,7; VII 32,9


Polibos, lekarz, autor dziea medycznego VI 139,1 Polidektes, ojciec Charillosa I 117,10
Polideukes, jego ubstwienie I
105,4
Polifem, otrzyma wrb od Telemosa I 134,3 Polihistor, Aleksander, jego dzieo o Judejczykach I
130,3;
III 60,2
Polikrates, tyran, wspczesny Pitagorasa I 65,2 Poliksena, przykad obyczajnoci I 144,2
Polyaratos, wieszczek I 133,2 Polyidos, wieszczek z Argos I
134.2
Pontos, ojczyzna Marcjona III 25,1; i Heraklidesa I 108,3; II
130.3
Posejdippos, zaleny od Difilosa VI 13,5.6
Posejdon, by ojcem Lamii I 70,3 Posejdonios, filozof redniej Stoi II 129,4
Postumus (Mucius Scaevola) IV
56.3
Praksjades, ojciec Anaksyman- dra I 63,2
Praksyfanes, pierwszy gramatyk I 79,3
Praylos, wzr staoci ducha IV
56,2
Priene, ojczyzna Biasa I 59,1
Prodikos (1), sofista z wyspy Keos V 31,2
Prodikos (2), z Samos, twrca poematu przypisywanego Orfeuszowi I 131,3
Prodikos (3), heretyk VII 103,6; jego zwolennicy odrzucali modlitw VII 41,1; twierdzili, e s
synami pierwszego Boga III 30,1; twierdzili, e maj pisma oroastra I 69,6
Projtos, wspczesny Eumolpo- sa I 103,5; jego crki oczyszczone przez Melampusa VII
26,4
Prokonnezos, ojczyzna Aryste- asza I 133,2; ojczyzna Biasa VI 26,8
Prometeusz, wspczesny Trio- pasa I 103,2; 106,1; skrad
ogie I 87,1; domniemany ojciec Izydy I 106,1; twrca czowieka V 100,1.2; wystpuje w
Protagorasie Platona V 58,6; oszuka Zeusa przy podziale ofiar VII 31,3
Protagoras z Abdery I 64,4; V 97,4; ucze Demokryta I 64,4; jego pogldy VI 65,1
Ptolemeusz z Mendes, na jego wiadectwo powoa si Apion I 101,35
Ptolemeusze: Ptolemeusz I, syn Lagosa, albo Ptolemeusz II, Filadelfos I 128,3; inspiratorzy
przekadu Starego Testamentu na jzyk grecki I 148, 1.2; Ptolemeusz III, Euerge- tes I 128,3;
Ptolemeusz IV, Filopator I 128,3; w granicach czasowych I 141,2; Ptolemeusz V, Epifanes I 128,3;
Ptolemeusz VI, Filometor I 128,4; jemu powici Arysto- bul swoje dzieo I 150,1; V 97,7;
Ptolemeusz VII, Fyskon I 128,4; Ptolemeusz VIII, La24 Kobierce t. II
369
thuros I 128,4; Ptolemeusz IX, Dionizos I 128,4
Pyriflegeton, rzeka w Hadesie u Platona V 91,2 Python, pose Filipa II Macedoskiego VIII 6,1
Pytia, wedug Arystotelesa twrczyni zwrotu: Poznaj samego siebie I 60,3; jej odpowied
udzielona Grekom VI 28,4.5; jej odpowied udzielona Spartiacie Glaukowi VI 23,1; jej odpowied
udzielona pewnemu niewolnikowi IV 5,1; jej odpowied udzielona mieszkacom Delf VI 29,5
Pytokles z Samos, historyk Italii I 135,1
Rachab, nierzdnica IV 105,4 Radamantys, sdzia w podziemiu u Platona V 58,6 Rafael, anio I
123,5 Rebeka, jedyna ona Izaaka I 31,3; jej imi interpretowano jako cierpliwa I 31,3; prorokini
I 136,1; wysoko ceni jej zalety Mojesz IV 161,1; przekadano jej imi jako Chwaa Boa IV
161,2 Rhamnus, ojczyzna Sofilosa I
79.3
Riesu, ojciec Ozjosa I 110,1 Roboam, syn Salomona, krl I

114.3
Rodos, ojczyzna Simmiasa V
47.5
Romulus, zaoyciel Rzymu I
144.5
Rypaja, gry I 72,2 Rzym, czas jego zaoenia I 138,4; jego zaoycielem by Romulus I 144,5;
usunicie krlw z Rzymu I 138,4; Kar- malon i przybytek Pana w Rzymie I 108,3; igrzyska Domicjana w Rzymie I 139,2 Rzymianie, rzymski, krl Numa zabrania im wznosi posgi bstw w
postaci antropo- i zoomorficznej I 71,1; zabraniali wymierza kar mierci kobietom brzemiennym
II 93,2; stosowali symbolik
przy zawieraniu umw handlowych i przy wymiarze sprawiedliwoci V 55,4; ich wadcy od
samobjstwa Antoniusza do Kommodusa I 140,6; list Pawa Apostoa do Rzymian II 134,3; III
75,3; 76,1; IV 9,1; 145,1; V 26,5; rzymskie cesarstwo I 140,6; rzymski konsulat Gn. Domi- cjusza i
Azyniusza Polliona I 141,5; chronologia cesarzy rzymskich I 144,1.4
Sabbas, ksi indyjski VI 38,6 Sadok, arcykapan, ojciec Abi- melecha I 113,2; 114,3 Safat
(Szafat), ojciec proroka Elizeusza I 115,3.5 Safona, poetka grecka IV 122,4 Sakowie, ich kobiety
bray udzia w wojnie IV 62,1 Salatiel, ojciec Zorobabela I
127,3
Salem, tzn. Pokj IV 161,3; Zbawiciel nazywany by krlem Salemu IV 161,3 Salmanazar, krl
Asyrii I 119,1 Salome, jej rozmowa z Panem (Ewangelia wedug Egipcjan) III 45,3; 63,1; 64,1;
66,1; 92,2 Salomon, syn Dawida, krl I 113,1; prorok, zaoyciel wityni, oeniony z crk krla
Irama I 113,13; 114,2; jego listy do Wafresa i do krla Tyru I 130,3; jego relacje czasowe I 113,3;
114,14; 116,3; 117,6; 119,5; 130,2; przytoczenia i parafrazy jego sw I 1,3; 10,1; 28,4; 35,5.6;
95,1; II 7,1; 22,3; 24,1.5; 70,4; IV 9,2; V 18,5; 72,1.4; VI 60,1; 93,4; 110,1; 114,1; 120,3; 138,4;
146,2; VII 105,1
Samajasz, prorok, syn Ajla- miego I 114,4; 135,4; ojciec proroka Uriasza I 121,3 samanowie,
opiekowali si filozofi I 71,4
Samaria, jej krlem by Jroboam I 114,4; zachowanie si jej mieszkacw podczas klski godu I
115,4; przesiedle370
nie jej mieszkacw do Me- dii i Babilonu I 119,1; uprowadzenie w niewol dziesiciu pokole I
141,2 Samarytanie II 107,1 Same, miasto na wyspie Kafa- lenii, gdzie ubstwiano Epifanesa III 5,2
Samos, wyspa, ojczyzna Kreo- filosa VI 25,2; ojczyzna poety Prodikosa I 131,3; ojczyzna
Pitagorasa I 62,2; II 24,3; V 27,1; ojczyzna Pytoklesa I 135,1; ojczyzna pewnej Sy- billi I 132,3
Samson, sdzia I 111,2; II 13,1;
si mia we wosach VI 153,3 Samuel, sdzia i prorok I 111,4; 135,4; II 13,1; syn Anny VI 101,4;
namaci Saula i Dawida na krlw I 111,4; przez sw modlitw sprowadzi deszcz VI 29,1; ywi
Saula III 52,1; jego relacje czasowe I 120,2; 140,3; jego mier
dwa lata przed Saulem I
112,1
Sara (1), ona Abrahama, alegoryczna Mdro I 30,3.4; znaczenie jej miechu VI 101,1; przez
Abrahama nazwana siostr VI 101,2; prorokini I 136,1; przygotowaa podpomyki dla aniow IV
126,1; wedug Filona znaczy: moja zwierzchno I 31,1 Sara (2), ona Tobiasza I 123,5 Sarapion,
autor poematu epickiego I 70,4
Sardanapal. jako przykad zego wadcy I 159,1; epigramat na jego temat II 118,6 Sarmaci, ich ony
bray udzia w wojnie IV 62,1 sarmanowie, cz gimnosofi- stw, do ktrej naleeli tzw.
mieszkacy lasw I 71,5 Satyros, wynalaz podwjn sy- ryng I 76,5
Saul, krl namaszczony przez Samuela na krla I 111,4; 112,1.2; ywiony przez Samuela III 52,1;
jego mier I
112,3
Scytia I 59,1
Scytowie I 75,4; IV 65,4; V 31,3; 44,2.3; Anacharsis I 59,1; 72,1; 77,3; V 44,5; ich krl Atojas V

31,3; ich krl Idanturas V


44.2
Sechnufis, nauczyciel Platona I
69,1
Sedecjasz (1), syn Chanaana, faszywy prorok I 115,2 Sedecjasz (2), krl Judy I 121,2;
122.1.3.4
Selene, ksiyc V 37,1; 138,1 Seleukos (1), Nikator, wspczesny Megastenesa I 72,5 Seleukos (2),
astronom VI 143,3 Sem, od niego do Abrahama upyno 1250 lat I 140,2 Semele, crka Kadmosa I
106,1;
kochanka Zeusa I 105,5 Semiramis, krl egipski I 76,9 Semonides z Samos, poeta, jego chronologia
I 131,8; zaleny od Hezjoda VI 13,2 Senacherejmos, powid w niewol lud Izraela I 141,1 Sepiada
(Sepias), przyldek VI
29,5
Serapis (Sorapis, Soroapis), bstwo egipskie I 106,5.6 Set, syn Adama i Ewy III 81,5 Sfinks I 48,6;
V 31,5; sowo magiczne V 48,4; symbol harmonii wiata V 49,1; symbol siy i mdroci V 42,3;
symbol napicia duchowego V 48,1; symbol eteru V 48,3 Silom, ojczyzna Achiasza I 113,1; 114,4
Simmias z Rodos, poeta V 47,5 Sisara (Sisera), gwnodowodzcy wojsk Jabima I 110,2
Skamander zob. Symoent Skamon z Mityleny I 77,1 Skiroforion, nazwa miesica I
104.2
Smyrna, ojczyzna Diogenesa I
64.4
Sodamos z Tegei I 61,1 Sodoma II 103,2; IV 105,4 Sofia (Mdro), w nauce Ba- zylidesa II 36,1;
38,2; w nauce Walentyna IV 90,2 Sofilos, ojciec mwcy Antyfon- ta I 79,3
Sofokles, pomieszany przez Kle371
mensa z Ajschylosem II 141,3; zaleny od Alkmeona VI 16, 2.3; zbieny z Eurypidesem VI 8,5.6;
10,29; oraz: IV 6,2; 24,6; V 11,1; 24,2; 111,4; 113,1; 128,2; cytaty z Sofoklesa VI 19 3' 19 6
Sofoniasz I 120,2; 135,4; V 77,2 Sokrates, ucze Archelaosa I 63,3; ucze Aspazji IV 122,3;
nauczyciel Platona I 63,4; VI 57,3; 167,2; nauczyciel w ogle greckich filozofw VI 5,1; nauczyciel
Antystenesa I 63,4;
V 108,4; odwrci si od bada
natury ku etyce I 63,3; jego dajmonion I 83,4; 133,2. 3; V 91,4; 99,3; VI 53,3;
wieszcz I 133,2; nazywa filozofi wiczeniem w umieraniu V 67,2; czy sprawiedliwo z
poytkiem II 131,3; jego opinia o Anytosie i Mele- tosie IV 80,4; jego myli o yciu pomiertnym
IV 144,2; o wszechwiecie V 99,3; przeciwny antropomorfizmowi religijnemu V 108,4; chyba
zaleny od Mojesza V 99,3; oraz: I 83,4; 92,3.4; 93,1; II 120,5; III 21,1; IV 10,1; 155,3;
V 14,1; 17,2; 95,3; 97,2; 108,5 Solon, jeden z siedmiu mdrcw I 59,1; 61,1; prawodawca Aten I
61,4; jego okres rozkwitu przypad na 46 olimpiad I 65,3; jest o wiele pniejszy od Homera I
107,5; nauczyciel Mnezyfilosa I 65,3; oraz: I 23,1; 69,3; 79,6; 107,5; 180,1; III 16,1; V 81,1; 129,6;
VI 8,7; 11,2; 144,3
Sonchis, egipski nauczyciel Pitagorasa I 69,1 Sorapis zob. Serapis Soroapis zob. Serapis Sosibios,
Lakoczyk, historyk grecki I 117,10 Sotadas z Bizancjum I 61,3 Sothis zob. Io
Sparta, do niej przyby Epime- nides I 133,2; chciwo pienidza staa si jej zgub IV 24,5;
ojczyzna Formione I 133,2; ojczyzna Glaukosa VI 23,1
Spartiaci, ich ucieczka przed kobietami argiwskimi IV 120,5; VI 23,1
Speuzyp, nastpca Platona w Akademii I 63,6; siostrzeniec Platona II 133,4; cytat z jego dziea II
19,3
Stasinos, poeta VI 19,1
Stenelos, wspczesny Amfik- tiona I 103,3
Stezychoros, twrca hymnu I
78,5
stoicy, ich filozofia wymieniona wrd innych I 37,6; ich pogld na temat, czy rolina jest istot
yw? VIII 10,4.8; ich szkoa zaoona przez Zenona z Kition I 64,1; V 76,1; Zenon, wyszydzany

przez komediopisarzy II 121,2; za cel najwyszy uwaa ycie zgodne z cnot II 129,1; ycie
wedug natury V 95,1; stoik An- typater zauway zbieno midzy Platonem a stoikami
V 97,6; zaleno stoicyzmu od Platona VI 27,3; Kleantes, jego pogld na tum i elit
V 17,6; jego nauka o Bogu V 110,2.3; nauka modszych stoikw o celu najwyszym I 129,5; II
101,1; nauka stoikw o bstwie jako bycie cielesnym I 51,1; idea mdrca w ich dokrynie II 19,4;
wedug nich zwrot do spraw boskich jest wynikiem nowego ustawienia si duszy IV 28,1;
przyjmowali tosamo cnoty Boga i ludzi VII 88,5; por. VI 114,5; uznawali jedno pikna i dobra
V 96,5; 97,2; utrzymywali, e ontologicznie Bg jest cielesny i duchowy zarazem V 89,2; ich
pogldy na ycie kosmosu V 105,1; czym jest soce? VIII 4,3; ich nauka o upadku wiata przez
poar V 9,4; wedug nich Bg przenika kady byt
V 89,3; zaliczali materi do zasad wiata V 89,5; przyjmowali powstanie wiata V 92,4; natur
nazywali kunsztownym ogniem V 100,4; u372
tosamiali Boga z natur II 101,1; idealnego pastwa szukali w niebie IV 172,2; wskazywali na
zmartwychwstanie
V 9,4; pewne pisma Zenona trzymali w ukryciu V 58,2; ich nauka o maestwie II 138,5; wedug
nich dusza nie ulega wpywowi stanw ciaa IV 19,1
Straton, perypatetyk, nastpca Teofrasta I 63,5; jego dzieo
0 wynalazkach I 61,1; 77,1 Stwrca zob. Demiurg Susarion, komediopisarz z wyspy Ikarii I 79,1
Sybilla, przepowiadaa przyszo I 70,3; nawet po swej mierci I 70,4; pierwsza, wychowana przez
Muzy, przybya do Delf I 70,3; bya crk Lamii, crki Posejdona, i pochodzia z krainy Malijczykw I 70,3; bya jakoby Fry- gijk i zwaa si Artemis, przybya do Delf I 108,1; starsza od
Orfeusza I 108,1; trzy Sybille rozmaicie nazywane
1 108,1.3; dziewi Sybilli wyliczonych wrd wieszczkw I 132,3; apokryf w. Pawa wzywa do
jej lektury VI 42,3; oraz: I 71,1; III 14,3; V 108,6;
115,6
Sycylia I 64,2; 134,3 Sycylijczycy, wynaleli forming i kastaniety I 76,8 Sydon, jego mieszkacy
pierwsi zbudowali trjrzdowiec I 76,7 Syjon VII 83,5 Sykion I 102,5 Symeon, prorok I 136,2
Symoent (Skamander), rzeka pod Troj V 31,4 Symon, nauczyciel jazdy konnej VII 101,4
Symonides, cytaty z jego poematw IV 23,2; 48,4; VI 13,2 Synaj, widzenie na grze VI
32,3
Syrakuzy, ojczyzna Empedoti- mosa I 133,2
Syreny I 48,6; II 9,7; IV 172,1;
VI 50,4; 89,1
Syria I 62,2; 72,5 Syros, ojczyzna Ferekydesa I 59,5; 62,4; 107,5; V 44,2; 50,3 Syryjczycy,
wynalazcy liter I
75,1
szabat III 30,1
Szymon, mag, jego zwolennicy czcili Hestosa II 52,2; przez krtki czas sucha Piotra VII 107,1;
jego zwolennicy VII
108,2
Tacjan, podobnie do niego uczy Kasjan I 101,2; III 92,1; uwaa filozofi hebrajsk za najstarsz I
101,1.2; polemika Klemensa z jego doktryn III 81,1.2; 82,2; 92,1; o Attyce I
102,2
Tales, najstarszy z greckich filozofw: y okoo 50 olimpiady I 129,3; VI 57,3; jeden z tzw.
siedmiu mdrcw I 59,1; 129,4; pochodzi z Mile- tu I 59,1; 62,3; moe fenic- kiego pochodzenia I
59,1; 62,3; 66,2; zaoy josk szko filozoficzn I 62,1; adnego nauczyciela nie wymieniano
jako jego mistrza I 62,4; zetkn si chyba z kapanami egipskimi I 62,4; w wodzie upatrywa
prazasad natury I 52,4; II 14,2; przewidzia zamienie soca I 65,1; jego sentencje I 60,3; 61,2;
96,4; moliwa zaleno od Pisma Sw. V 96,4; jego nastpc Anaksymander I 63,2 Tamar, jej dzieje
potraktowa Klemens alegorycznie I 31,6 Tantalos, wspczesny Tytiosa I 107,1
Taraksandra, Sybilla I 132,3 Targelion, nazwa miesica I
104.1.2

Tartar I 67,4; u Platona V 58,6;


91.2
Tazos, kolonizacja Tazos I 131,7;
ojczyzna Polyaratosa I 133,2 Teano z Krotonu, filozofka i poetka I 80,4; pitagorejka, jej
powiedzenia IV 44,2; 121,2; matka Myi IV 121,4
373
Teby (1), w Beocji I 49,2; 78,5; 100,2; 103,4; 106,1; 134,1.3;
137,2; 163,4; II 121,1 Teby (2), egipskie I 134,1 Tegea, ojczyzna Sodamosa I 61,1 Tejrezjasz,
wieszcz tebaski I
134.1
Telchin, krl Sykionu I 102,5 Telchinowie, w wierszu Sim- miasa z Rodos V 47,5 Telemach, w
cytacie z Odysei IV 142,2
Telemos, wieszcz Cyklopw I
134.3
Telezylla, poetka IV 120,3;
122.4
Telmessos (1), wieszcz I 134,3 Telmessos (2), miasto, ojczyzna Arystandra I 134,4; tam wieszczono
ze snw I 74,5 Temida, jedna z Tytanid, wynalazczym heksametru I 80,3; ona Zeusa Zbawcy V
137,1 Temisto, epikurejka IV 121,4 Temistokles I 65,3 Teodas, ucze Pawa Apostoa, nauczyciel
Walentyna VII
106.4
Teodektes, zaleny od Eurypidesa VI 14,1.2 Teodoridas V 47,2 Teodotos, pitagorejczyk, wzr
staoci IV 56,2
Teofrast, ucze Arystotelesa III 24,3; VI 57,3; 167,2; nastpca Arystotelesa I 63,5; autor dziea O
wynalazkach I 77,1; oraz: II 9,5; III 24,3 Teognis (1), zaleny od Solona VI 8,7.8; od niego czerpa
Eurypides VI 8,1; cytaty z jego pieni: III 15,1; IV 23,3; V 52,4; VI 11,5; 14,5; 18,5; VII
110.2
Teognis (2), crka Diodora IV
121.5
Teoklimenos, wieszcz I 134,3 Teopomp (1), komediopisarz wykorzystany przez Antyfonta VI 19,5
Teopomp (2), historiograf I 1,2; 62,2; 117,8; 135,1; zaleny od Homera VI 21,3.4 Teoridas, cytat z
jego dzieka O naturze V 133,1
Teos, ojczyzna Anakreonta I 78,5; ojczyzna Antymacha VI 12,7
Tereus, legenda o nim i o Pan- dionie V 27,4
Terpander z Antyssy, zastosowa muzyk do wiersza I 78,5; jego chronologia I 131,6; wzorem dla
niego ukad judej- skiej psalmodii VI 88,2 Terpsychora, Muza V 20,2 Tesalia, ojczyzna Admeta I
132,3; ojczyzna Arystona I
132.3
Tesbita, ojczyzna proroka Eliasza I 115,1
Tesmoforie, ateskie wito kobiece IV 121,3
Tespie, ojczyzna Epigenesa I
132.3
Tespis, twrca ateskiej tragedii I 79,1; V 48,7 Tesproci VI 25,2 tesprocka Sybilla I 132,3 Tetyda,
symbol ziemi V 100,5 Tezeusz, ojciec Demofonta I 104,1; porwanie przeze Heleny I 137,2; jego
relacje czasowe I 104,3; 137,2 Thamyris, Trak, wynalazca tonacji doryckiej I 76,6 Timajos (1),
Lokryjczyk, filozof, biegy w astronomii I 166,1; V 115,4; VII 107,5 Timajos (2), historyk grecki I
1,2; 64,2; 135,1; 139,4 Timokles, komediopisarz IV 7,1 Timoksenos z Kerkyry I 132,3 Timotheos
(1), Pergameczyk IV 56,2
Timotheos (2), poeta z Miletu, zastosowa akompaniament kitary do nomw chralnych I 78,5
Tlepolemos, syn Heraklesa I
104.3
Tobiasz, polubi Sar I 123,5 Tobit, ojciec Tobiasza I 123,5 Tomasz, aposto, u Herakleona IV 71,3

Toskaczycy I 75,7 Tot, egipski Hermes I 68,3 Trajan, cesarz rzymski, czas jego panowania I
144,2.4 Trakowie, wynaleli harp (za374
krzywiony n) i ma lekk tarcz I 75,5; niektrzy z nich jakoby potrafili dusz uczyni
niemierteln I 68,3; oraz: I 66,1; 76,6; V 45,4.5; 127,2; VII 22,1
Trazonides, posta z komedii Menandra II 64,2 Trazybulos, prowadzi zbiegw z Fyle z powrotem
do Aten
I 163,1
Trazyllos I 136,5 Trazymach, mwca VI 16,5 Tri opas, krl attycki I 103,2;
106,1.2
Triptolemos, zapocztkowa upraw roli I 103,4 Troglodyci, wynalazcy instrumentu, tzw. sambyki I
76,4 Troja (Ilion), jej zaoenie I 137,1; wyprawa Achillesa pod Troj I 73,4; jej zdobycie w
relacjach historycznych I 104,1; 105,4; 107,5; 114,2; 137, 3.4; 138,1; 139,3.4; II 106,4; Ilion I 73,6;
79,6; 107,5; 117,4. 68; 119,4; 131,2; 134,3; 137,1 Trojanie I 134,1; V 136,5 trojaska wojna, w
relacjach historycznych I 73,4; 102,3;
104,3; 107,5; 117,1.2.4.68;
130,1.2; 131,2; w czasie wyprawy trojaskiej yli wieszcze: Kalchas i Mopsos I 132,3 Tukidydes,
zaleny od Solona i Teognisa VI 8,79; Demoste- nes zaleny od niego VI 20,1.2 Tyberiadzkie
Jezioro VI 94,2 Tyberiusz, cesarz rzymski, czas jego panowania I 144,2.4; za jego panowania
zaczyna si i koczy dziaalno nauczycielska Pana I 145,2.4; 146,2; VII 106,4; za jego panowania
Pan przyj chrzest I 146,2.3; i cierpia sw Mk I 145,4;
146,4
Tybi, nazwa miesica I 146,2 Tyche, bogini losu V 128,1 Tymon z Flius V 11,5; jego utwory Silloj I
63,3 Tymoteusz, towarzysz Pawa Apostoa, przeze obrzezany
II 29,4; VI 124,1; VII 53,3; adresat Pawa Apostoa I 4,4;
II 52,5; III 53,4; IV 49,5; 92,5; listy do niego w sprawie herezji uznano za nieautentyczne II 52,5
Tyr fenicki I 62,2; 130,3 Tyrreczycy, wymylili trbk jako instrument I 74,6 Tytanidy, jedn z
nich bya Temida I 80,3
Tytios, wspczesny Tantala I
107,1
Tytus (1), cesarz rzymski, czas jego panowania I 144,2.4 Tytus (2), adresat Pawa Apostoa I 59,2;
128,1
Uri I 25,5
Uriasz, prorok I 121,3; 135,4
Wafres, krl egipski I 127,1;
130,3
Walentyn, przypuszczalnie ucze Teodasa, ucznia Apostoa Pawa VII 106,4; szkoa nazwana od
jego imienia II 10,2; III 1,1; 29,3; 92,1; VII 108,1; i jego szkoa II 114,3; 115,1.2; III 92,1;
Herakleon, najwybitniejszy ucze Walentyna IV 71,1; pogld Walentyna na bosko i ludzko
Chrystusa Pana, wyjtek z listu do Agathopusa III 59,3; wyjtek z listu Walentyna na temat bojani
przed Bogiem II 36,24; jego pogld na temat moliwoci oczyszczenia duszy tylko dziki
pomocy Boej II 114,3; 115,1.2; o ciele psychicznym III 102,3; IV 89,1; homilia Walentyna o
niemiertelnoci czowieka IV 89,14; jego pogld na Demiurga IV 90,2; wedug niego zbawienie
zawdzicza czowiek naturze V 3,3; jego homilia O przyjacioach VI 52,3
Wespazjan, cesarz rzymski, okres jego panowania I 144,2.4; zburzy Jerozolim I 126,3 (por. I
140,7); jego relacje czasowe I 140,7; 146,5.9; 147,2
Witeliusz, cesarz rzymski, czas
375
jego panowania I 144,4; jego relacje czasowe I 126,3; 146,5.9 Zabulon, ojciec Hebrona I 111,1
Zachariasz (1), prorok w czasach Dariusza I 122,4; 123,1; 127,2; 129,3; 135,4; jego relacje czasowe
I 129,3
Zachariasz (2), ojciec Jana Chrzciciela, prorok I 136,2;

145,2
Zacheusz (Mateusz) IV 35,2 Zaleukos z Lokrydy epizefiryj- skiej, pierwszy prawodawca I 79,4;
otrzyma swoje prawa od Ateny I 170,3 Zalmoksis, heros Gotw, ucze Pitagorasa IV 58,1 Zaratos,
Asyryjczyk, ktrego uczniem mia by Pitagoras I 70,1
Zenon (1), z Elei, ucze Par- menidesa I 64,3; wytrzymay na tortury IV 56,1 Zenon (2), z Kition,
tzw. Starszy, ucze Kratesa, zaoyciel szkoy stoickiej I 64,1; V 76,1; mistrz Kleantesa I 64,1; VI
57,3; 167,2; wymiewany przez komediopisarzy II 121,2; zaleny od Platona V 95,2; pewne jego
pisma trzymano w ukryciu V 58,2; jego pogld na Indw II 125,1; za najwyszy cel ycia uznawa
cnot II 129,1; potpia antro- pomorfizm religijny V 76,1 Zetos, wynalazca muzyki w czasach
Kadmosa I 107,3 Zeus (Dios), jako maonek Temidy V 137,1; ojciec Minosa I 79,4; ojciec Hellena
VI 130,3; z przydomkiem Deukalion VI 130,3; Ikmajos, czczony przez Arystajona ofiarami VI
29,4; Ksenokrates zakada istnienie dwu Zeusw, najwyszego i najniszego V 116,3; Latona jego
kochanka I 106,6; jej chronologia I 107,1; egi- dodzierca I 108,2; II 122,2; V 129,5;
chmurozbirca I 103,3; Maja urodzia mu Hermesa I 105,5; jego rozwizo
przedstawiona przez Sofokle- sa V 111,46; przez Eurypidesa V 111,3; w swej grocie odwiedzany
by przez Minosa I 170,3; przyjaciel Minosa II 20,3; bg najwyszy i ojciec ludzi V 101,2.3; 127,1;
128,2; oszukany przez Prometeusza przy podziale ofiarnego misa VII 31,3; wszystko ogarniajcy
myl V 102,1; by proszony przez Aten o miosierdzie nad Attyk V 132,1; zami Zeusa
nazywa Orfeusz deszcz V 49,3; uwielbienie dla Zeusa wznosi myl ludzk ku Bogu V 101,4;
uwielbienie dla Zeusa jako jedynego boga wyraa Ajschy- los V 114,4; mit o dwu beczkach, z
ktrych drug, pen nieszcz, otworzy Zeus ludziom IV 64,4; koncepcja dwu Zeusw, jakby
Ojca i Syna
V 116,13; ojciec Muz VI
II, 1.2; Zbawca V 137,1; z wysokoci rzdzcy V 136,5; pocztek i koniec wszystkiego
V 128,3; jako bezmierny eter
V 114,1; ojciec ludzi i wszystkie ich czyny widzcy V 127,1; oraz: II 127,1; III 17,2; IV 12,3; 48,2;
171,4; 172,1; V 64,4; 79,3.5; 84,3; 101,4; 102,1;
III, 3; 115,1; 116,13; 119,2; 128,2; 129,5; 132,2; 136,5; 138,3;
VI 9,4; 13,8; 18,7; 88,2; 130,3;
VII 31,3; 48,5
Zoilos, ojciec Temisto IV 121,4 Zopyros z Heraklei I 131,3 Zoroaster, mag perski I 69,6; 133,2;
czci go Pitagoras I 69,6; jego tajemne pisma posiadali zwolennicy sekty Pro- dikosa I 69,6;
identyczny chyba z platoskim Erem V
103,3.4
Zorobabel, odnis zwycistwo nad przeciwnikiem I 124,1; odbudowa wityni jerozolimsk I
127,3 Zuzanna IV 119,3
INDEKS CYTATW
A. STARY I NOWY TESTAMENT
KSIGA RODZAJU (Rdz)
1,1
VI 58,1
4,15
II 70,3
1,13
V 93,5
4,16
II 51,4
1,2
V 90,1
4,25
III 81,5; 104,2; 81,5
1,3

V 99,3; VI 136,3
5,24
II 70,3; IV 105,3
1,3 ns.
VI 101,5; I 45,5
6,2
III 59,2
1,7.9
V 100,5
6,3
VI 84,7
1,26
II 38,5; 97,1; 102,6;
6,8 ns.
IV 105,3
131,6; III 69,4; IV
6,1416
VI 86,12
30,1; 90,3; 137,1;
7,18
II 99,1
171,4; V 29,1; 94,4;
7,23
VI 52,1
VI 114,4; 6; VII 16,6;
9,1.2
III 37,1
86,2
11,30
I 30,3
1,27
VI 136,3
12,3
III 69,2
1,28
II 139,3; III 12,2; 37,1;
12,4
II 69,4
82,3; 101,2; VI 115,2
12,1120
VI 101,2
1,29
III 37,1
14,14 ns.
VI 84,1
1,31
III 37,1; V 39,3
14,18
IV 161,3
2,2 ns.
II 6,3
15,5 ns.

I 31,2; V 8,6; VI 80,3;


2,4
VI 145,4
84,1; 80,3
2,7
IV 90,3; 63,4; 87,4;
15,6
I 30,4; II 124,3; V 4,1;
94,3; 99,4; VI 134,2
8,5; VI 103,1
2,9
III 104,1.2; V 72,2
16,1 ns.
I 30,3
2,18
II 140,2; III 49,3; 82,3;
16,6
I 32,1
108,1; IV 126,4
17,2
I 182,2
2,20
I 135,3
17,4
I 182,2
2,22
III 68,1
17,5
III 8,6
2,23
I 135,3
17,8
V 4,1
2,24
VII 88,2
18,1
V 4,1
3,1
VI 155,1
18,6
IV 105,3; 123,1; V 80,33,14
IV 100,3
18,12
VI 101,1
3,16 ns.
V 130,1
18 ns.
II 52,1
3,18
VII 74,1
18,25

IV 169,4
3,19
IV 9,4
18,27
III 46,3; IV 106,1
3,20
III 65,1; 80,2; 100,7
19
IV 105,4
3,21
III 95,2
19,26
II 61,4
3,22
III 104,2
20,12
II 138,1; VI 101,2
377
21,10
I 53,1
27,29
III 69,2
21,12 ns.
I 53,2
27,36
VI 60,3
22
II 20,2
28,21
I 173,6
22,3 ns.
V 73,1
29,6
IV 123,1
23,4
IV 165,3; VII 77,3;
29,35
I 31,6; VII 105,3
78,3
33,11
II 20,1; 99,3
23,6
II 100,2
37,23
V 53,2
24,6
II 71,3
38,1416
I 31,6
24,16
IV 161,1
39,12

VII 61,2
25,6
I 53,2
46,27
I 142,1
25,26
VI 60,3 47,9
KSIGA WYJCIA (Wj)
VII 77,3; 78,3
1,7
VII 100,4; 109,1
20,21
II 6,1; V 78,3
2,11 ns
I 153,5
21,2
II 91,3
2,16
IV 123,1
21,24
III 37,2
3,2
I 164,4; V 100,4; VI
21,33 ns.
V 53,5
32,3
21,34
V 54,4
3,11
IV 106,4
22,1
III 37,2
3,14
IV 166,4; V 34,5; VI
22,21
II 88,1
137,3
22,2425
II 84,4.5
3,16
II 20,2
22,2930
II 92,2
4,10
IV 106,4
23,4
II 90,2
7,7
III 72,2
23,4 ns.
11 87,3
10,28

II 71,3
23,5
II 90,1
12,3
II 51,2
23,9
II 88,1
12,39
V 80,3
23,10 ns.
II 86,5
13,21
I 161,3
23,19
II 92,1; 94,1
14,2628
I 161,2
23,21
II 71,3
15,1
V 52,5
24,18
III 57,3
15,20 ns.
IV 119,3
25,17
V 35,6
15,21
V 52,5
25,22 ns.
VI 87,3
16,36
II 50,1
25,30 ns.
V 34,8
19,12
V 78,2
25,31
V 34,9
19,15
III 73,1
26,1
V 32,3
19,18 ns.
VI 32,3
26,31
V 32,3
19,20
V 78,2
26,32
V 34,4
20,2 ns.

VI 137,2
26,35
V 35,3
20,4
V 28,4; 36,4
26,36 ns.
V 33,3
20,7
VI 137,3
27,16
28,3
V 32,3
20,8
VI 137,4
I 26,1; 87,2; VI
20,12
I 109,2; III 97,3; VI
28,32(36)
V 34,5
146,1
28,4
V 37,5
20,13
III 8,4; 34,4; 36,5; VI
28,4 ns.
V 32,2
146,2; VII 60,4
28,9
V 37,1
20,1316
II 32,4
28,15 ns.
V 38,1
20,14
VI 147,3
28,17 ns.
V 38,4
20,15
VI 147,2; VII 60,4
28,2931
V 37,4
20,17
I 157,2; II 61,3; 106,2;
28,32
V 34,5
III 8,5; 71,3; IV
28,35
V 37,5
94,2; 147,3; V 27,9;
29,40
II 51,2
VI 136,2; 148,4

30,110
V 33,1
20,18
VI 32,3
30,10
V 33,2
378
30,3436
I 34,2
33,19
IV 33,7
31,15
I 25,5
33,20
IV 89,5; V 7,7
31,6
I 26,1
34,1 ns.
VI 134,1
31,18
VI 133,1
34,12
II 71,3
32
II 70,3
34,26
II 92,1
32,16
VI 133,1
34,29
VI 103,5
32,32
IV 118,3; VII 80,1
34,29 ns.
IV 117,1
33,1.3
V 63,3
34,30
VI 132,5
33,11
II 20,3; IV 9,1
34,33
IV 117.1
33,13
II 6,1
35,31
VI 86,1
KSIGA KAPASKA (Kpi)
1,6
V 67,4
19,9
II 85,3

6,20
II 51,2
19,10
II 86,2
8,11
I 125,2
19,13
II 85,1
11,3
V 51,4; VI 50,2
19,18
IV 10,3
11,3 ns.
VII 109,2
19,33 ns.
II 88,1
11,7
II 67,3; 105,1; V 51,2
20,7
III 110,2
11,912
II 105,3
20,10
II 147,1; III 9,1
11,10
II 67,1
20,24
V 63,3
11,12
II 67,1; 67,3
21,9
II 147,1
11,13 ns.
II 67,3; V 51,2
22,4
II 61,1
11,1316
V 52,1
22,27 ns.
II 92,2
11,44
III 110,2
22,28
II 93,2
12,6
VII 32,7
23,22
II 85,3
15,16
II 61,1
25,47
II 86,5

15,18
III 82,6
25,8
IV 159,2
16,2
V 33,2
25,813
II 86,6
16,10
VII 33,4
25,37
II 84,5
16,23 ns.
V 39,3; 40,2
25,3943
II 91,3
18,15
II 46,5
26,1
V 28,4
18,2.4.5
II 47,4
26,30
I 120,1
18,5
II 47,2
27,30.32
II 86,3
19,2
III 110,2
KSIGA LICZB (Lb)
3,39
III 72,3
18,8 ns.
II 86,3
8,7
V 39,4
18,21.24
II 86,3
8,24
VI 85,4
20,17
VII 73,5; 91,5
12,7
IV 106,4
24,16
VII 109,2
13,7
I 109,5
25
II 83,3
15,1416

II 88,1
25,813
III 32,1
15,30
II 97,3
35,2225
II 61,1
KSIGA POWTRZONEGO PRAWA (Pwt)
4,9
II 71,3
4,1517
V 28,4
4,12
VI 34,2; 45,1
4,19
VI 110,3
4,24
V 100,4
21,1014
II 88,4
5,21
I 157,2; II 106,2; IV
21,1113
III 71,4
94,2
22,1
II 90,2
5,31
II 52,1
22,13
II 87,3
6,4
V 115,5
22,4
II 90,1
6,5
III 37,3; IV 10,3
22,5
II 81,3
6,7
VII 80,4
22,10
II 94,4
6,12
II 71,3
22,22
II 147,1; III 9,1
6,13
V 115,5
22,24
II 147,1
8,2

I 172,2
23,1
III 99,4
8,11
II 71,3
23,8
II 88,2
8,18
II 96,3
23,19
I 9,4; 10,1
9,13 ns.
IV 118,2
23,2021
II 84,4
10,12
IV 170,4
24,10
II 85,2
10,16 ns.
VI 30,5
24,1415
II 85,1
10,20
V 31,5
24,19
II 85,3
11,1
V 31,5
24,2021
II 86,2
11,5
I 172,2
25,4
II 94,3
11,16
II 71,3
26,17
II 98,1
11,19
VII 80,4
27,15
III 37,3
13,5
II 100,4; V 94,6
28,69
VI 41,5
13,8 ns.
VII 14,3
29,18
IV 128,2
14,6

VII 109,2
30,14
II 97,3
14,8
V 51,2
30,15
VII 10,1
14,1214
V 52,1
30,15.19
V 96,6; VI 48,7
14,21
II 94,1
30,1520
V 72,5
15,12
II 91,3
30,20
V 96,6
18,15
IV 130,3
31,6.8
II 126,2
19,5
II 61,1
32,8
VI 157,5; VII 6,4
20,57
II 82,1
32,9
VII 6,4
20,10
II 88,3
32,21
II 43,1; VII 85,1
20,19
II 95,2
32,39
V 126,4
KSIGA JOZUEGO (Joz)
1 ns.
I 109,3
14,7.10
I 109,2
2
IV 105,4
KSIGA SDZIW (Sdz)
2,1114
VII 82,3
8,10
I 110,4
2,14

II 144,4; III 89,2


8,28
I 110,4
3,8
I 109,4
9,22
I 110,4
3,910
I 109,5
10,1
I 110,5
3,1421
I 109,6
10,68
I 110,5
4,15
I 110,1
10,7
VII 82,3
4,2
VII 82,3
11,9
I 111,1
4,615
I 110,2
12,7
I 111,1
5,31
I 110,2
12,89
I 111,1
6,1
I 110,3
12,11
I 111,1
6,1115
I 110,4
12,1314
I 111,1
7,7
I 110,4
12,14
II 144,4
7,1623
I 110,4
13,1
I 111,2
380
16,17 VI 153,3 16,31 I 111,2
1 KSIGA KRLEWSKA (lKrl)
1,13
VI 101,4; VII 39,6

12,17.18
VI 29,1
4,18
I 111,3
16,7
VII 61,4
9,24
III 52,1
16,13
I 111,4
2 KSIGA KRLEWSKA
(2Krl)
5,4
I 112,3
15,27.36
I 114,3
7,14
IV 131,5
18,19
I 114,3
12,1
I 112,3
22,5
I 112,3
3 KSIGA KRLEWSKA (3KrI)
2,27
I 112,3
11,29
I 113,1
13,1
I 114,4
14,21
I 114,3
15,1
I 115,1
15,10
I 115,1
15,23
I 115,1
16,1.7
I 115,1
17,1 I 115,1
17,6 III 52,1
19,13 III 53,5; IV 105,4
19,16 I 115,3; 115,5 19,19 III 53,5; IV 105,4
22,8 I 115,1
22,11 I 115,2
22,4142 I 115,1
4 KSIGA KRLEWSKA (4Krl)
1,8
III 53,5
18,1011

I
119,1
2,8.13
IV 105,4
20,611
I
119,2
2,11
I 115,5
21,1
I
120,1
6,2529
I 115,4
21,19
I
120,1
6,31
I 115,4
22,1 ns.
I
120,1
8,1617
I 115,2
22,3.8
I
120,2
8,26
I 115,5
22,14
I
120,2
11,2
I 116,1
23,14.20
I
120,1
12,1
I 116,2
23,2223
I
120,2
14,1
I 118,1
23,29
I
120,3
14,25
I 118,1
23,34.36
I
121,1

16,1
I 119,1
24,1016
I
127,1
17,1.6
I 119,1.2
24,18
I
121,2
18,1
I 119,2
25,17
I
127,1
25,7.11.26
I
122,3
1 KSIGA KRONIK (IKrn)
6,38 I 114,3 6,5053 I 113,2
381
2 KSIGA KRONIK (2Krn)
2,11
I 116,1
25,1
I 118,1
2,13
I 130,3
26,1.3
I 118,1
2,14
I 130,3
28,1
I 119,1
12,5.7
I 114,4
33,1
I 120,1
13,2
I 115,1
33,21 ns.
I 120,1
16,12
I 115,1
34,1 ns.
I 120,1
16,13
I 115,1
34,5
I 120,1
17,7
I 115,1

34,9.14
I 120,2
18,8
I 115,1
34,22
I 120,2
19,2
I 115,1
35,18
I 120,2
20,31
I 115,1
35,2023
I 120,3
21,5
I 115,2
36,2.5
I 121,1
22,10
I 116,1
36,11
I 121,2
24,1
I 116,2
1 KSIGA EZDRASZA (lEzd) 1,14 I 124,2.3 6,116 I 124,3
2 KSIGA EZDRASZA (2Ezd) 13,820; 2326 I 124,2
4 KSIGA EZDRASZA (4Ezd) 5,35 III 100,3
KSIGA TOBIASZA (Tb)
3,8
I 123,5
11,1113
I 123,5
4,15
II 139,2
12,8
VI 102,2
6,12 ns.
I 123,5
12,15
VI 143,1
KSIGA JUDYTY (Jdt)
8 ns.
IV 118,4
8,27
II 35,4
KSIGA ESTERY (Est)
7 ns. IV 119,1
KSIGA HIOBA (Hi)
1
382
IV 19,2
1,1

IV 106,2; VII 80,6


1,21
II 103,4; IV 160,1; VII
19,21
VII 74,5
5,13
80,5 I 23,3
21,17
28,22
IV 160,3 VI 45,1
5,25
IV 6,1
34,12
IV 170,1
11,2
VI 65,2
35,13.14
IV 170,1
11,3
I 48,4
36,10a.
IV 170,1
14,4
15,8
III 100,4; IV 83,1; 106,3 VII 7,4
12a
42,2
IV 168,1
KSIGA PSALMW (Ps)
1,1
II 67,1.3; V 31,1
33,12
VII 81,3
1,2
II 68,2; VII 80,3; 109,2
33,1213
IV 109,1
1,4
IV 154,4; VI 111,2; VII
33,1415
IV 109,2
110,3
33,1618
IV 109,3
2,8
IV 136,1
35,2
I 175,1
2,12
V 85,1
35,6
V 90,3

3,6
V 105,3
36,11
V 139,1
4,5
V 28,2
36,3537
IV 32,2
4,6
V 120,1; VII 31,7
38,13
IV 165,3; VII 77,3; 78,3
5,89
II 59,5
43,23
IV 47,5
5,10
VII 105,6
44,5
VI 115,4
6,8
III 90,5
44,10
VI 92,1
7,10
II 61,3
44,14
VI 92,1
8,4
V 126,3
47,13
VII 83,5
8,6
IV 8,7
48,10
I 47,3
9,10
VI 51,1
48,13.21
III 67,2
9,12
VI 51,2; VII 105,6
48,13.21
III 102,3
9,16
VI 51,1
48,13.21
IV 12,4
9,18
VI 64,5
48,1718
II 59,4

10,5
VI 51,4
49,1415
IV 113,3
10,7
VI 51,4
49,21
IV 153,4; VI 114,5
11,4.5.6
IV 33,1.2
49,23
II 96,3
11,7
VI 59,4
50,35.6
IV 107,2.3.4
13,3
VII 105,6
50,7
III 100,7
14,1
VI 108,1
50,8
V 64,2
14,5
III 55,1
50,914
I 8,4
15,9.11
VI 49,2
50,18
II 96,3; VII 14,1
16,3
VI 97,2
50,19
II 79,1; IV 113,3
17,1213
VI 116,1
56,9
VI 88,3
17,26 ns.
V 52,3
57,5
VII 102,3
18,2
VI 141,6
61,5
IV 32,4
18,3 ns.
V 64,3
61,13
IV 135,3

18,10
VII 79,1
68,27
VII 74,5
21,27
V 12,1
68,32
IV 113,2
23,1
IV 54,3; 98,1; VI 89,2;
75,2
VII 105,3
160,3
77,1
V 25,1
23,36
VII 58,2
77,2
V 80,7
28,3
VI 64,4
77,36
IV 32,5
30,19
IV 33,1
81,1
II 125,4
31,1
II 65,2
81,6
II 125,5; IV 149,8; VI
31,10
33,9
IV 110,1
V 66,3
146,2; VII 56,6
383
81,7
II 125,6
117,6
IV 80,5
83,2
VI 30,4
117,18
I 172,2
88,21
IV 107,1
117,19
IV 113,2
89,9
VI 145,3
117,19

I 38,5
90,11
VII 81,3
117,19
VI 64,2
93,10
VII 61,1
20
93,11
I 23,3
117,20
I 38,6
101,10
VI 57,1
117,24
VI 145,5
102,13
II 59,2
118,2
VII 1,6
103,4
V 90,6
118,9
III 33,4
104,3
VI 81,5
118,66
VI 63,2; VII 36,1
104,4
VI 81,6
118,125
VI 63,1
107,3
VI 88,3
118,164
VII 35,2
110,4
II 71,3
125,5
II 59,3
110,10
II 33,2; 35,5; 37,2; VII
127,1
II 59,3
70,1
132,2
VI 153,4
111,5
VI 3,3
138,710
IV 135,2
111,6

VI 81,3
138,12
V 114,3
111,7
VI 81,4
140,2
VII 43,8
111,9
II 102,5
144,9
II 71,3
111,9
III 56,1; VI 3,3
144,18
VII 49,7
113,7
V 131,4
147,9
VI 63,4
KSIGA PRZYSW (Prz)
1,16
VI 130,2
3,34
III 49,2
1,26
II 7,2
3,34
IV 106,4
1,28
VI 146,2
4,89
I 28,4
1,7
II 33,2; 35,5; 37,2; VII 70,1
4,10ac.
lla
I 29,2
1,14
III 105,2
4,18
I 29,3
1,15.17.
III 106,1
5,3
I 29,6
18a
5,5.8
I 29,7
1,1718
II 34,3
5,11
I 29,8

1,1819
III 107,1
5,15
I 10,1
1,33
II 39,1; 136,3; IV 149,8
5,16
II 8,1
2,1 ns.
I 1,3
5,20
I 29,9; 31,1; VII
2,2
I 2,1
5,22
II 75,3
2,35
I 27,2
6,1
II 70,4
2,67
I 27,3
6,6.8.8a
I 33,6; IV 9,2
2,2122
II 102,3
6,23
I 181,3
3,1
I 2,1
6,24
VII 82,3
3,2.16
II 53,2
7,la
II 39,5
3,3
I 174,3; III 55,1
7,5
VII 82,3
3,5
IV 149,8
8,9
VI 125,2
3,5b6
II 4,1
8,911
I 58,4
3,7
II 4,3.4
8,17
II 83,2

3,11
I 32,2
8,22 ns.
VI 138,4
3,12
II 4,4; VII 16,4
8,30
VII 7,4
3,13.16a
I 174,2
9,3
I 81,3
3,16
II 53,2
9,9
I 14,1
3,18
V 72,4
9,10
I 173,4; II 84,1;
3,23
I 28,1; II 4,2
70,1
3,27
III 54,4
9,12abc
I 95,4.6.7
384
9,16b17
I 96,1
15,14
I 54,1
9,18a
I 96,2
15,24
II 91,6
9,18b
I 96,3
15,27
II 71,4
10,4
III 55,1
15,29
VI 29,3
10,4a.5.8
II 35,4
16,4
II 71,4
10,10
II 2,4
16,7
II 78,4

10,12a
I 35,5
16,8
I 54,1; 91,6
10,14
V 18,2
16,21
II 79,3
10,17
I 54,1
17,3
II 91,4
10,17a
I 35,5
17,6a
II 22,3
10,17b
I 35,6
17,12
II 91,5
10,20
VI 60,1
19,11
II 91,6
10,21
II 52,7
19,14
III 54,4
10,27
II 53,2
19,23
II 84,2
10,31
I 47,4; II 79,3
20,27
IV 107,5; VII 5,5; 37,6
11,1
II 79,2
20,28
II 86,7
11,5a
II 59,1
21,11
I 100,3
11,7
II 83,2
21,19
III 2,2
11,13
II 61,2
21,26
II 102,3

11,14
II 51,6
22,34
I 172,3
ll,21b.
I 95,1
22,20.21b
I 45,3
24a
23,27
VII 82,3
11,24
III 56,1
24,26
II 77,6; V 72,1
11,26
II 86,7
26,5
V 18,5
13,6
II 59,1
27,10
I 95,4
13,8
III 55,1
27,21a
II 77,6
13,11
III 56,1
27,23
I 95,2
13,12
III 103,4
27,2526
I 95,1
14,6
I 47,4
28,4
II 101,2
14,8
II 101,2
28,5
II 101,2
14,16
II 40,3
28,14
II 75,3
14,21
II 86,7
29,3
I 12,1
14,23

II 91,6
29,15
I 54,1
14,26
II 40,3
30,3
II 77,6
14,27
II 88,1
30,2b3
V 72,1
15,8
II 78,4
KSIGA EKLEZJASTESA i
(Ekl)
1,2
V 90,2
7,12b
I 58,2
1,1617
I 58,1
KSIGA MDROCI (Mdr)
1,7
I 29,5
4,17
VI 110,1
2,12
V 108,2
5,35
VI 110,2
2,22.23
VI 97,1
6,78
VI 50,7
2,24
VII 7,3
6,10
VI 93,2
3,1
IV 80,5
6,12.13.
VI 120,3
3,24
IV 103,3
14.15.16
3,58
IV 104,1.2
6,16
VI 120,3; 121,1
3,9
VI 113,4
6,1720

VI 121,2
3,14
VI 114,1
7,16
VI 93,3
Kobierce t. II
385
7,17,20
II 5,1
8,8
VI 70,4; 92,3
7,21
II 5,2
9,1718
VI 92,2
7,24
V 89,4
11,24
VII 69,5
7,28
VII 93,3
14,23
VI 93,4
8,7
VI 95,4
18,24
V 37,1
MDRO SYRACHA (Syr)
1,1
I 27,1
27,12
V 18,2
1,4
V 89,4
34,8
II 24,1
1,27
II 71,4
35,17
VII 37,3
4,11
VII 105,1
44,16
II 70,3
6,33
II 24,5
44,17 ns.
I 135,3
19,22
I 47,3
48,23
I 119,2

25,9
II 17,2
49,11
I 127,3
25,9
V 2,1
KSIGA IZAJASZA (Iz)
1,1
I 118,1
40,6
IV 163,5
1,2
IV 169,1
40,68
III 103,2; IV 163,5
1,3
V 54,1
40,10
IV 135,3; 171,3
1,11
II 79,1; V 74,6; 119,1
40,12
V 125,1
1,16
V 119,1
40,13
V 129,5; VII 7,4
1,19
I 90,1
40,15
IV 154,4; VI 111,2;
3,10
V 108,2
VII 110,3
5,5
IV 87,1
40,1819
V 117,3
5,7
VII 74,1
40,18.25
V 108,4
5,21
II 35,5
40,26
VI 30,6
6,2
V 35,6; VII 80,4
41,8
IV 105,3
6,3
V 36,3

41,25
V 99,6
6,6
I 55,2
43,2
VII 34,4
7,9
I 8,2; II 8,3; 17,4; IV
43,19
II 15,3
134,4
43,20
VI 50,4
8,1
VI 131,4
44,22
II 65,1
10,6
V 99,6
45,3
V 23,2; 64,1
10,14
V 127,3
45,21
IV 170,3
11,1
V 35,2
46,5
V 108,4
11,2
V 36,3
49,79
VI 44,2
11,7
VI 50,2
50,1
II 144,4; III 89,2; VII
20,2
III 53,5
82,3
22,13
I 59,4
50,9
III 86,3
26,11
II 57,2
52,5
III 46,4
26,20
IV 101,3
52,7
II 25,1

28,16
IV 48,3; 99,1
53,1
II 25,1
29,13
II 61,3; 32,4; 43,3;
53,2
VI 151,3
112,1; VI 59,2
53,23
III 103,3
29,14
I 24,4; 88,1
53,3
II 22,8
32,8
II 70,1
53,5
II 64,4
32,20
VI 1,2
54,1
II 28,5
36,7
V 135,1
55,1
I 10,1
36,10
V 135,1
55,67.9
II 135,3
40,4
VII 77,4
56,3
III 91,2
386
56,35
III 98,1
61,2
I 145,3; V 37,4
56,7
VII 14,1
62,11
IV 135,3; 171,3
57,15
VII 13,1
63,19
V 124,2
58,6
II 79,1
64,1
58,9

IV 47,2; V 120,3;
64,4
II 15,3
VII 49,7
65,1.2
II 43,2
59,7
I 175,1
65,23
III 98,3
59,8
V 5,1
66,1
II 6,3; V 74,5; :
59,17
IV 140,3
66,2
II 101,2
KSIGA JEREMIASZA (Jr)
1,1
I 120,2
13,1
III 53,5
1,2
I 120,2
13,2427
IV 163,5
2,27
VI 111,2; 147,1
17,10
II 61,3; VII 61,4
3,4
III 90,2
20,14
III 100,1
3,9
VI 147,1
20,18
III 100,2
3,19
V 139,1
22,29
IV 168,3
4,3
VII 74,1
23,23
II 5,4; IV 43,1;
5,8
III 102,3; 105,2;
V 119,3
IV 12,4
23,24

II 5,5; V 64,3
6,16
V 8,2
27,3
I 121,3
8,7
V 27,2
27,20
II 66,2
9,2324
I 50,2
29,20
II 66,3
10,2
III 33,5
33,20
I 121,3
10,12
V 127,3
38,31
VI 41,5
11,20
II 61,3
40,5
IV 155,5
12,1
III 38,4
50,7
I 122,4
KSIGA BARUCHA (Ba)
3,10
III 89,2
4,6
II 144,4; 90,3; 144,<
KSIGA EZECHIELA (Ez)
1,2
I 121,3; 122,4
33,11
II 35,3; 65,3; 147,3
18,49
II 135,1
VI 46,3
18,8
III 55,1
34,4.6
II 69,3
18,23
VI 46,3
44,9
IV 157,3
18,23.32
II 35,3; 65,3

44,25
IV 158,3
28,24
VII 74,1
44,27
IV 158,4
KSIGA DANIELA (Dn)
3,51 ns.
I 135,4
1,10
III 33,4
5,7
VI 124,2
1,11.17
II 103,1
2,2728
I 25,3
6,1623
II 103,3
3,21.49
I 123,3
8,1314
I 146,8
50.92.
9,2427
I 125,6
95
9,27
I 146,6
124,1
387
12,1112 1 147,1 12,12 I 146,9
14,3442 I 123,4
KSIGA OZEASZA (Oz)
1.1 I 118,1 13,4 V 126,3
6,6 IV 38,1 14,10 VI 115,5
KSIGA JOELA (Jl)
1.1 I 118,2
KSIGA AMOSA (Am)
1.1 I 118,1 5,13 VI 115,6
4,13 V 126,3
KSIGA JONASZA (Jon)
1,1 I 118,1 1,14 V 136,1
1,6 V 135,2 2,11 I 123,5
1,9 V 135,4
KSIGA MICHEASZA (Mi)
1,1 I 118,2 6,7 III 101,1
1,2.12 IV 169,3
KSIGA HABAKUKA (Ha)
1.6 I 121,3 2,4 II 29,2
2,3 ns. IV 101,3
KSIGA AGGEUSZA (Ag)

1.6 III 56,2


KSIGA ZACHARIASZA (Za)
9,9 II 21,2
KSIGA MALACHIASZA (Ml)
1,1011 V 136,2 2,17 III 39,3
1,14 V 136,3 3,15 III 38,2; 5
388
2 KSIGA MACHABEJSKA (2Mch)
1,10 V 97,7 5,21 III 36,5
EWANGELIA WEDUG W. MATEUSZA (Mt)
1,17
I 147,6
2,1
I 71,4
3,4
III 53,5; IV 105,4
3,7
IV 100,3
3,15
III 82,6
4,2
IV 26,2
4,4
I 7,2; 44,4
4,8
VII 78,4
4,810
II 21,3
4,10
IV 170,3
4,16
VII 43,6
5,3
II 22,4; IV 25,2; 26,3; IV 26,1; 37,5
5,5
IV 36,1
5,6
I 7,2; IV 25,2; V 70,1
5,7
II 91,2; IV 38,1
5,8
II 50,2; 104,2; 114,6; IV 39,1; V 7,7; 40,1; VI 102,2; 108,1; VII 13,1; 19,2; 56,5; 57,1
5,9
I 7,2; IV 40,2; 104,1; VII 68,4; 100,5
5,10
IV 25,1; 41,2
5,13
I 41,3
5,14
IV 80,3
5,15
I 12,3

5,16
III 36,4; IV 171,3
5,17
II 19,1; III 46,2; IV 113,5; IV 130,3
5,19
II 97,2
5,20
III 33,3; VI 115,3; 164,2; 56,2
5,21
VII 60,4
5,2148
VII 76,1
5,22
VII 86,3
5,25
III 36,1; IV 95,2.3
5,27
III 71,3; 76,1; VII 60,4
5,28
II 50,2; 61,3; 66,1; III 8,4; 9,1; 31,1; 46,3; 94,3; IV 82,2; 114,2; VII 82,3; 86,3
5,32
II 145,3; 146,2; III 47,2
5,3436
V 99,2
5,37
V 99,1; VII 50,5; 67,5
5,38
VIII 30,4
5,42
III 27,3; 54,1
5,44
II 2,2; 90,1; III 36,1; IV 93,3; 95,1; VII 84,5
5,45
IV 95,1; 137,2; V 18,7; VI 29,2; VII 85,2; 86,5
5,48
IV 137,3; VI 104,2; 114,6; VII 81,3; 88,4
6,24
IV 138,2
6,5
I 9,3; VII 49,6
6,6
I 34,1; VII 49,7
6,7
VII 49,5
6,8
VII 73,4
6,913
VII 49,5
6,10
IV 66,1; 172,2
6,12
VII 81,1

6,14
II 91,2; VII 86,6
6,1618
IV 138,2
6,19
I 34,1; III 56,2; 86,3; IV 33,4
6,21
IV 33,5; VII 77,6
6,23
VII 99,1
6,24
III 26,2; 81,2; IV 30,4; VII 71,5
6,25
I 48,4
6,2534
VII 46,1
6,30
IV 42,4
6,32
IV 34,6
7,2
II 91,2.3
7,7
I 51,4; II 116,2; III 57,2; IV 5,3; V 11,1; 16,6; VI 78,1; 101,4; VIII 1,2
7,8
V 16,5
7,12
II 91,2
7,13
II 68,1; IV 34,1
7,13 ns.
V 31,1
7,14
IV 5,3; VI 2,3; VII
93,3
7,15
I 40,5
7,16
III 35,1; 44,1
7,21
II 19,1; VII 7,1; 74,8; 76,1; 104,4
8,12
III 109,2
8,20
I 23,2; IV 31,2.4
8,22
III 25,3; IV 155,5
9,13
IV 38,1
9,22
V 2,5; VI 44,4
9,29

II 49,1
9,37
I 7,1
10,5
III 107,1
389
10,8
I 9,4
13,4748
VI 95,3
10,10
II 94,3
15,2
III 90,2
10,16
VII 82,6
15,8
II 61,3; IV 32,4; 43,3;
10,19
IV 27,2
VI 59,2
10,20
IV 73,4
15,9
III 90,2; VI 59,2
10,22
IV 74,1
15,11
II 50,2
10,23
IV 76,1
16,17
VI 132,4
10,24
II 77,4
16,19
VII 106,2
10,25
VI 114,5
16,25
VII 14,2
10,26
I 13,3
16,26
IV 34,4; VI 112,3
10,27
I 56,2; VI 115,1; 124,5
17,15
VI 140,3
10,28
II 4,3
17,17

IV 42,4
10,32
IV 70,3
17,20
II 49,1; V 2,6; 3,1;
10,33
IV 14,1
VII 77,4
10,37
VII 93,5
18,3
III 88,1; IV 160,2; V
10,39
II 108,3.4; IV 27,1
13,4; 30,3
10,4142
IV 36,4
18,10
V 91,3
11,12
IV 5,3; V 16,7; 49,1;
18,11
I 169,2; III 94,2
VI 149,5
18,20
III 68,1; 70,3
11,13
V 55,1
18,22
VII 85,2
11,15
II 24,4; V 2,1; VI
19,39
III 47,2
115,6; 127,2; VII 88,4
19,6
II 145,3; 146,2; III 46,4;
11,18
III 52,4
49,4; 83,4
11,27
I 159,6; 178,2; V 71,5;
19,10
III 50,1
84,3; VII 58,4; 109,4
19,11
I 13,1; III 50,1; V 63,6
11,29
II 123,2; V 30,3
19,1112
III 1,1
11,2930

II 22,5
19,12
III 59,4; 91,1; 99,4
11,30
II 126,3
19,17
II 114,3; 63,8; VII
12,7
IV 38,1
39,3; 41,7; 58,5
12,8
III 30,1; 40,4; IV 29,3
19,19
VI 164,2; VII 50,4
12,12
I 13,1
19,20
IV 29,3
12,33
III 44,1
19,21
III 56,2; IV 28,6
12,34
IV 100,3
19,23
V 28,3
12,35
I 34,1
19,24
II 22,3
12,39
III 90,2
19,26
V 100,6
12,45
II 114,6
19,28
VI 106,2
12,48
IV 43,1
19,29
IV 15,4
12,50
VII 7,1
20,116
IV 36,5
13,38
I 9,1; 37,2
20,4
I 9,2
13,47
VI 59,2

20,16
I 92,3; III 69,1; VI 60,3
13,7
IV 31,5; VII 74,1
20,22
IV 75,1
13,8
VI 114,3
20,25
III 95,2
13,11
V 80,6
21,21
VII 77,4
13,12
I 14,1; 158,2
21,22
VII 41,4
13,13
I 2,3
21,31
II 19,1
13,22
IV 31,5; VII 74,1
21,33
I 100,1; VII 74,1
13,25
I 84,6; III 34,3; VII 89,4
22,13
III 109,2
13,2539
VI 67,2
22,14
I 92,3; III 69,1; V 17,5;
13,31
V 3,1
VI 60,3
13,33
V 80,8
22,30
III 47,3; IV 155,4; VI
13,34
VI 125,1
100,3; 140,1
13,35
V 80,7
22,37
IV 149,8
13,39
VI 67,2
22,3739
II 71,1

13,43
VI 105,1
22,37.39
IV 10,3; 111,1
13,46
I 16,3
22,3740
V 97,1
390
22,40
II 71,1; V 97,1
25,1430
I 3,1
23,4
VI 44,3
25,21
II 27,3
23,5
I 49,1
25,23
VII 62,7
23,6
VI 106,2; VII 98,2
25,25
VII 74,1
23,8
I 12,3; II 14,3; V 98,1;
25,27
I 90,4
VI 58,2
25,29
I 14,1; 158,2
23,9
III 87,4
25,30
III 109,2
23,12
II 132,1
25,33
IV 15,6; 30,1
23,13
IV 42,4; VII 106,1
25,35
II 73,1; III 54,3
23,33
III 86,4; IV 100,3
25,40
II 73,1; III 54,3; VII
23,37
I 29,4
21,4; 52,2
24,13

IV 74,1
26,24
III 107,2
24,19
III 49,6
26,26
I 46,1
24,3739
III 49,4
26,39
IV 75,1
24,38
III 95,2
26,41
II 12,1; IV 45,4; 47,1
24,42
IV 139,4; V 106,1
27,45
VI 141,4
24,45
IV 42,4
27,52
VI 47,1
25,113
V 17,3; VII 72,5
EWANGELIA WG SW. MARKA (Mk)
1,6
III 53,5; IV 105,4
9,42
III 107,2
1,7
V 55,1
10,212
III 47,2
1,40
II 77,5
10,9
III 46,4; 49,4
2,28
III 30,1; 40,4; IV 29,3
10,11
II 145,3; 146,2
3,4
I 13,1
10,20
III 55,2; IV 29,3
4,28
I 37,2
10,21
III 55,2
4,37
VI 59,2

10,23
V 28,3
4,38
I 9,1
10,25
II 22,3
4,7
IV 31,5
10,29
IV 15,4
4,11
V 80,6
10,30
IV 114,1
4,19
IV 31,5
10,48
VI 132,4
4,20
VII 80,2
12,1
I 100,1
4,21
I 12,3
12,25
III 47,3; VI 100,3; 140,
4,25
I 14,1; 158,2; IV 34,6;
12,31
III 55,2
VII 55,7
12,39
VI 106,2; VII 98,2
4,31
V 3,1
12,4144
IV 35,3
5,34
IV 161,2; VI 108,4
12,44
VII 78,1
7,5
III 90,2
13,11
IV 70,4
7,6
II 61,3; IV 32,4; 43,3;
13,13
IV 74,1
112,1
13,17
III 49,6

7,7
III 90,2; VI 59,2
14,22
I 46,1
8,35
II 108,3.4
14,38
II 12,1; IV 45,4; 47,1
8,36
VI 112,3
15,33
VI 141,4
8,38
IV 70,2
9,27
VI 140,3
EWANGELIA WG SW. UKASZA (k)
1,67
I 136,2
2,30
VII 93,4
2,1
I 145,1
2,34.36
I 136,2
391
2,49
IV 148,2; VI 45,6
11,46
VI 44,3
3,1
I 145,2
11,52
VII 106,1
3,6
VII 93,4
12,3
VI 115,1
3,7
IV 100,3
12,5
V 91,2
3,16
V 55,1
12,7
VI 153,2
3,23
I 145,2; VI 87,2
12,89
IV 70,1
4,24
IV 26,2

12,11
IV 70,4
4,57
II 21,3
12,15
IV 34,3
4,8
IV 170,4
12,16
20
III 56,3
4,19
I 145,3; V 37,4
12,20
IV 34,2
6,5
III 30,1; 40,4; IV 29,3 12,22
I 48,4
6,9
I 13,1
12,22
-23
IV 34,5
6,20
II 22,4; IV 26,3
12,30
IV 34,6
6,21
IV 26,1
12,33
IV 33,7;
V 23,2
6,22
IV 41,3
12,34
VII 77,6
6,27
III 36,1; IV 93,3; 95,1 12,48
II 147,4
6,28
II 2,2; 90,1; IV 95,1; 12,58
III 36,1
VII 84,5
13,19
V 3,1
6,29
IV 61,2; 77,3
13,20
V 80,8
6,30
III 27,3
13,24

IV 138,4;
V 31,1
6,35
IV 93,3
13,32
IV 31,3
6,36
II 100,4
13,34
I 29,4
6,38
II 91,2
14,11
II 132,1
6,40
II 77,4
14,20
III 90,4
6,44
III 44,1
14,24
I 12,3
6,45
I 34,1
14,26
III 97,2;
VII 79,5
6,46
IV 43,3; VII 104,4; 14,27
VII 79,7
110,1
14,33
VII 79,7
7,33
III 52,4
14,35
V 115,3
8,48
I 9,1
15,4
I 169,2
8,57
VI 59,2
15,7.10
II 69,3
8,58
I 37,2
15,17
IV 30,1
8,7
IV 31,5
16,12

III 31,3
8,10
V 80,7
16,13
III 26,2;
IV 30,4;
8,14
IV 31,5
71,6
8,16
I 12,3
16.16
V 55,1
8,18
I 14,1; 158,2; VII 55,7 16 i8
II 145,3;
146,2
9,23
II 104,3
16,19 ns.
IV 30,4
9,25
VI 112,3
17,2
III 107,2
9,2835
VI 140,3
17,5
V 3.1
9,41
VII 14,2
17,6
V 2,6; 3,1
9,58
I 23,2; IV 31,2; 31,4
17,26-30
III 49.4
9,60
III 25,3; IV 155,5
17,27
III 95,2
9,62
VII 75,1; 93,6
17,31
IV 166,1;
; VII 93,4
10,2
I 7,1
18,8
III 49,5
10,7

II 94,3; VII 74,2


18,14
II 132,1
10,19
IV 26,5
18.20
III 55,2
10,22
I 159,6; V 12,2; 71,5; i8.2i
III 55,2;
IV 29,3
84,3; VII 109,4
18,22
III 55,2;
VI 44,4
11,4
VII 81,1
18,24
V 28,3
11,9
I 51,4; II 116,2;
V 18,25
II 22,3
11,1; VIII 1,2
18,42
II 49,1
11,33
I 12,3
19,8:
L0
IV 35,2
11,40
III 34,2
19,10
I 169,2; :
III 94,2
11,43
VI 106,2
19,12-27
I 3,2
392
19,23
I 90,4
21,4
VII 78,1
19,26
I 14,1; 158,2; IV 34,6
21,12
VI 167,5
19,26
VII 55,7

21,23
III 49,6
19,38
II 21,2
22,19
I 46,1
20,3435
III 87,1
22,30
VI 106,2
20,35
III 47,3; VI 100,3;
22,31
IV 74,4
140,1
23,34
I 45,6
20,36
VI 105,1; VII 57,5;
23,44
VI 141,1
78,6; 84,2
24,30
I 46,1
20,46
21,14
VI 106,2; VII 98,2 IV 35,3
24,45
VII 105,2
EWANGELIA WEDUG SW. JANA (J)
1,1
V 1,4
6,44
IV 138,4; V 7,3;
83,1;
1,3
I 45,5; V 103,1; VI
VI 132,4
58,1; 125,2; 141,7;
6,53
V 66,2
145,5; 153,4; VII 17,2
7,16
I 87,6
1,45
IV 42,3; V 100,4
7,17
I 38,5
1,9
I 57,1; II 21,1; 66,1;
7,18
I 87,6; 100,3

V 29,6; VI 145,6
8,12
VI 2,4
1,11
VII 83,2
8,24
V 85,1
1,12
IV 26,5; VII 68,1
8,32
II 22,6
1,13
II 58,2; 75,2; III 58,1
8,33
VII 82,4
1,14
V 16,5; 72,3
8,34
III 30,3
1,16
I 87,5
8,3436
II 22,6
1,17
I 167,1; 169,4; 170,2;
8,36
III 44,4
II 37,2; VI 92,1
8,37
VII 82,4
1,18
I 169,4; V 1,4; 81,3;
8,44
I 85,2
VII 16,6
9,4
V 133,7; VI 46,1
1,27
V 55,1
10,1
VII 106,2
1,29
VI 167,1
10,13
V 86,4
1,36
VI 167,1
10,7
V 86,4
1,47
VI 108,1
10,8

I 40,5; 81,1; 84,7;


87,2;
3,6
I 169,2; III 84,3
100,4; 135,2; II
3,15.16.36
V 85,1
V 140,1
3,18
II 69,1; IV 169,4
10,11
I 169,1; VI 158,1
3,30
VI 94,6
10,16
I 169,2; VI 108,2;
109,6
4,14
VII 104,4
10.27
VI 108,3
4,23
I 34,1
11,44
II 49,1
4,34
VII 5,4; 8,5
13,15
VI 115,1
5,6
II 77,5
13,33
III 99,2; VI 104,3
5,17
I 12,3; VI 46,1
14,2
IV 36,3; VII 9,4;
57,5;
5,19
I 12,3; V 38,7
88,3
5,24
V 85,1
14,6
I 32,4; II 12,1;
52,7;
5,33
VII 54,1
V 1,4; 16,1; VI
77,1
5,39
VII 1,6

15,1
I 43,2
6,9
V 33,4
15,4
VII 5,6
6,911
VI 94,2
15,11
II 71,2
6,13
VI 94,4
15,13 ns.
IV 14,2
6,27
I 7,2; III 87,1; VI 1,2
15,15
II 45,3; VII 62,7;
68,1;
6,3840
VII 5,4
79,1
6,40
VII 7,1
15,20
VI 167,5
17,1
VII 41,7
393
17,3
V 63,8
17,20.23
Vn 41,7
17,4
VII 41,7
18,37
VII 54,1
17,19
V 66,5
19,14
VI 141,4
DZIEJE APOSTOLSKIE (Dz)
1,7
1,23
III 49,6
13,20
I 112,4
VI 105,2
13,21
I 112,2
1,24
V 96,4; VI 101,5

14,23
VI 106,2
1,26
VI 105,2
15,8
II 56,2; V 96,4; VI 101,5
2,2628
VI 49,3
15,25
IV 97,2.3
2,41
I 89,4
15,2829
IV 97,3
3,17.19
VI 48,6 IV 130,3
16,3
VI 124,1; VII 53,3
3,22
17,3
II 49,3
5,110
I 154,1
17,16
VI 165,1
7,22
I 153,3
17,18
I 50,6
7,37
IV 130,3
17,2223
V 82,4
7,49
VII 28,2
17,2228
I 91,24
7,52
III 100,2
17,24
V 75,4; VII 28,1
8,924
VII 107,1
17,25
VII 15,1
10,34
VI 46,4
17,30
VI 48,6
10,3435
VI 63,5
20,35

II 102,2
10,43
13,13
VII 1,6 V 63,1
26,1718
I 92,1
LIST DO RZYMIAN (Rz)
1,11
V 26,5; 64,5
4,3
I 30,4; II 28,4; 124,3;
1,1112
V 2,3
V 4,1; VI 47,3; VI
1,16
II 53,5
103,1
1,17
II 29,2.3; 126,3; 2,3
4,7
II 65,2
1,20
IV 90,1; VII 11,1
4,9
II 28,4; 65,2
1,21
VI 149,1
4,3.9
II 124,3
1,22
I 175,2
4,11
VI 104,1
2,1
VII 11,1; 92,1
4,16
I 38,1; III 8,6
2,4
III 12,3
4,22
II 28,4
2,6
IV 135,3
5,2
IV 161,2
2,11
VI 46,4
5,35
IV 145,1
2,14
I 95,3; II 44,4; III 46,2;
5,4

II 134,4; IV 161,2
VII 10,1
5,12
III 64,2
2,1720
I 174,1
5,13
II 34,4; IV 9,6; VII
2,24
III 46,4; 107,2
10,1
2,25
VII 53,3
5,14
III 64,2
2,26
I 95,3; VII 53,3; 78,2
6,2
III 75,3; IV 27,3
3,2
VII 109,2
6,4
IV 27,3
3,8
III 39,1
6,6
III 75,3; IV 51,1
3,1618
I 175,1
6,10
IV 27,3
3,18
I 175,1
6,11
V 57,4
3,20
II 34,4; IV 9,6
6,13
III 75,3
3,21
VII 1,6
6,14
II 64,4; III 61,1
3,29
V 134,2; VI 47,2
6,15
III 61,2
3,29
V 18,8
6,16
III 30,3
3,30

VII 53,3
6,17.20
IV 12,4
4,2
I 38,1
6,2023
IV 11,3
394
6,22
II 134,3
10,3
VII 5,6
7,2
III 80,1
10,4
II 42,5; IV 113,5; 131
7,4
III 80,2; 83,5; 84,4
VI 94,6
7,7
III 7,2; 76,2; 84,1; IV
10,5
VII 56,2
94,2
10,89
IV 99,1
7,8
IV 9,6
10,10
IV 48,3
7,12
III 84,1.2; IV 11,1
10,1011
IV 99,1
7,13
III 84,1
10,12
VI 47,2; VII 6,5
7,14
I 169,2; II 22,5; III
10,14
II 25,2
83,4; IV 11,1; 12,4
10,16
II 25,1
7,17.18
III 76,3.4
10,17
II 25,1
7,20
III 77,1
10,19

II 43,1
1,22
III 77,1
10,20
II 43,2
7,23
IV 40,2.4; VII 44,7
10,21
II 43,2
7,2324
III 77,1
11,11
II 43,4
7,24
III 18,2
11,17
VI 2,4; 117,2
8,24
III 77,2
11,24
VI 120,1
8,58
III 78,1
11,32
VII 11,1
8,7
IV 45,4; 94,1
11,33
V 54,3; 80,2
8,8
VII 71,4
11,34
VII 7,4
8,9
II 125,6
12,2
II 41,4
8,911
III 78,2
12,9
II 42,3; IV 49,6
8,10
III 77,3; IV 45,5
12,14
IV 99,2
8,11
III 77,3
12,18
II 42,3
8,1214
III 78,3
12,21

II 42,3
8,13.17.18
IV 45,6
13,8
IV 49,6
8,15
IV 49,5; VII 82,7
13,9
IV 10,2; 94,2; 113,6;
8,1516
III 78,4
VII 105,4
8,17
II 134,2
13,10
IV 10,2; 113,4.5
8,20
VII 5,6
13,1112
IV 141,3
8,22
V 133,7
13,13
III 58,2; IV 171,2
8,23
I 173,6
13,14
III 58,2
8,2425
IV 46,2
14,2
VI 1,2
8,26
VII 49,7
14,3
III 52,3
8,28
VII 37,5
14,6
III 85,2
8,2830
IV 46,1
14,8
III 25,4
8,30
VII 6,6
14,17
III 48,3; 53,4
8,36
IV 47,5
14,21
III 85,2

8,38
VI 71,4
15,4
IV 19,4
8,3839
IV 96,1
15,6
V 38,1
9,3
VII 80,1
15,13
IV 49,7
9,11
VII 37,5
15,14
IV 49,7
9,14
I 89,3; IV 170,3
15,29
V 64,5
9,15
IV 33,7
16,18
IV 100,3
9,30
VI 47,3
16,25
V 64,6
10,2
VII 41,7
16,2627
IV 9,1
10,23
II 42,4
1 LIST DO KORYNTIAN (IKor)
1,9
II 27,3; V 13,1
1,20
I 88,1.2; V 8,1
1,13
VII 5,5
1,22
I 21,3; V 18,6
1,19
I 24,4; 87,7; 89,1; V
1,2223
I 88,4
89,2; 8,1
1,23
V 25,4; VI 127,1
395
1,24

I 88,8; 89,3; 90,1;


6,13
III 47,3; 107,3; VII
100,1; 169,3; 174,3;
87,2.4
II 52,7; VI 47,3;
6,16
III 107,4; VII 88,2
61,1; 127,2; VII 7,4
6,17
VII 88,3
1,30
VI 61,1
6,18
III 88,3; VII 88,1
2,5
I 50,3; V 9,2
6,19
III 73,3; VII 64,7
2,6
V 65,5; VI 68,1
7,12
III 96,1
2,67
V 80,4
7,2
III 51,3
2,68
V 25,2
7,3
III 97,1; 107,5
2,7
V 49,2; 55,1
7,5
III 51,3; 79,1; 81,1;
2,9
II 15,3; 114,1; IV
82,1; 96,1.2; 107?5
135,3; V 40,1; VI
7,6
III 82,4; 101,3
68,1
7,7
III 105,1; IV 133,3
2,910
V 25,4
7,8
III 68,2; 80,2
2,10
II 7,3; VI 166,3
7,9
III 2,1; 4,3; 82,4; 97,1

2,12
V 25,5
7,1012
III 108,1
2,13
I 87,4; V 19,3
7,11
III 97,4
2,14
I 56,1; V 25,5; VI
7,14
III 47,1; 84,3; 108,1
166,3
7,19
VI 124,1
2,15
I 50,3; 53,4
7,20
III 86,1
2,1516
V 25,5
7,22
III 79,7
3,13
V 26,1; 66,1
7,24
III 79,7; 86,1
3,2
I 179,2
7,27
III 51,3; 97,4
3,3
IV 164,2
7,28
IV 21,2
3,56
VI 147,4
7,29
VII 64,2
3,89
I 7,4
7,2931
III 95,3
3,10
V 26,3; 61,1; VII 20,2
7,31
VII 83,3
3,1012
V 26,1
7,32
III 88,2; IV 21,2
3,12

V 26,3; VI 152,1
7,3236
III 97,4
3,1213
V 26,4
7,33
III 97,4
3,16
III 77,3; VII 82,2; III
7,34
III 88,3
59,4
7,35
III 53,3; 82,5; IV 21,2;
3,17
IV 137,3; 161,2
149,2; 157,2; VII
3,19
I 23,3; 50,1; 87,7
13,3; 64,2
3,20
I 23,3; 50,1
7,36
III 79,2
4,5
VI 145,6
7,38
IV 149,2
4,9
IV 51,2.3; VII 20,4
7,39
III 80,1; 82,4
4,1113
IV 51,3
8,1
I 54,4; II 48,1; IV
4,15
I 1,3; III 98,4; V 15,3;
97,1; VII 104,5
VII 53,5
8,2
I 54,4
4,16
IV 52,4
8,3
I 54,4
4,19
I 54,2; VII 105,2
8,4
VI 163,1
4,20
I 54,3

8,7
II 68,3; IV 97,1; V
5,7
III 106,3; V 66,5
17,5; 61,3; VI 120,3;
5,9
III 107,3
132,3; VII 104,3
5,11
III 106,3
8,8
IV 146,2
6,1
VII 84,67
8,9.11
IV 97,1
6,12
VII 84,3
8,10
IV 97,5
6,3
VII 85,4
9,4
I 89,3
6,7
VII 84,5
9,45
IV 97,4
6,78
VII 85,5
9,5
III 53,2; IV 97,4
6,9
VII 85,5; 86,3
9,12
IV 97,4
6,911
III 109,2
9,17
IV 97,5
6,11
VII 86,4.5.7; 87,1
9,19
IV 98,1; VII 53,3
6,12
III 40,4; VII 87,2
9,20
I 15,4
396
9,21
VII 10,1
12,11

V 38,5
9,22
V 18,7
13
II 87,2
9,2223
VI 124,1
13,1
IV 111,5
9,25
III 101,4; IV 98,1
13,2
IV 112,3; V 2,6; VII
9,27
III 101,4
77,4
10,1.3
VII 104,3
13,3
IV 111,5; 112,1; VII
10,5
VII 104,4
59,4
10,12
III 4,3
13,4
IV 111,3
10,13
II 27,3; V 13,1
13,7
IV 52,3; 111,3; VII
10,22
VII 85,1
70,2
10,23
III 40,5
13,12
I 94,4.6; IV 12,2; V
10,2324
IV 54,2
7,5; 40,1; 74,1; VI
10,25
IV 97,2.3
102,2; VII 13,1; 57,1;
10,26
IV 54,3; 98,1; VI 89,2;
68,4
160,3
13,13
IV 54,1
10,2931
IV 54,4; 98,2.3

14,6
VII 59,1
11,1
II 136,5
14,912
I 78,1
11,3
IV 60,2; 63,5; V 38,1;
14,13
I 78,1
38,2
14,22
II 28,4
11,7
IV 63,5
15,11
V 25,4
11,8
IV 60,2
15,17
IV 164,2
11,11
IV 60,2
15,27
VII 5,6
11,19
VII 90,5
15,28
I 159,6
11,23
I 46,1
15,3233
I 59,4
11,2728
I 5,3
15,34
III 101,3
11,3031
I 10,5
15,41
VI 107,3
11,32
I 172,1
15,44
VII 88,3
12,711
IV 132,3
15,50
II 125,6; III 104,5
2 LIST DO KORYNTIAN (2Kor)
1,910
I 50,3

5,17
III 62,2; 82,3; V 30,4
1,12
IV 99,3
6,34
IV 131,2
1,18
II 27,3
6,4
I 4,4
2,14
IV 100,1
6,47
IV 131,4; VI 103,2
3,3
VI 131,5
6,1011
I 4,4
3,14
IV 100,2
6,1416
III 62,3; V 57,5
3,16
IV 100,2
6,16
III 70,2; IV 131,4
4,4.6
V 64,4
6,1618
III 73,2.3
4,6
VII 43,6
6,1718
IV 131,5; V 57,6
4,79
IV 131,1
7,1
III 62,3; 74,1;
4,10
VII 79,7
IV 131,5.6
4,16
III 64,1
7,911
IV 131,6
5,1
IV 159,1; 165,2
7,10
II 57,1
5,1.4
VI 75,3
8,1214

II 102,5
5,13
IV 166,2
9,2
VI 164,4
5,2
IV 138,1
9,9
II 102,5
5,24
V 40,3
10,2
IV 164,2
5,4
IV 138,1; 159,1; 165,2;
10,3
II 125,6
VI 75,3
10,35
IV 54,5
5,7
IV 166,2; V 34,2
10,4
II 109,2
5,8
IV 166,3; VI 75,3
10,5
VII 14,2
5,9
IV 167,1
10,15
VI 164,4
5,10
III 62,1
11,2
III 74,1; 80,2
397
11,3
III 74,3; 80,2; 94,1
11,23
IV 129,5
11,6
VI 165,2
11,31
V 38,1
11,13
III 3,4
12,2
IV 159,2
11,14
VI 66,1
12,2.4

V 79,1
11,15
III 3,4
LIST DO GALATW (Ga)
1,5
V 96,4
5,1
III 44,4
1,10
VII 71,4
5,56
II 136,1
2,1920
III 106,4
5,6
I 4,1
2,20
IV 12,6; 137,3
5,13
III 41,3
3,3
III 104,5
5,16
IV 60,4
3,6
II 28,4
5,17
IV 60,4; 61,1; VI 52,2;
3,12
II 47,2
134,1; 136,2; VII 79,6
3,19
I 167,2
5,1923
IV 61,1
3,1924
VII 11,1
5,20
V 30,5; VI 147,1
3,23
I 167,2
5,24
IV 43,4
3,24
I 28,3; II 30,3; 35,2;
5,25
III 46,3; IV 43,5; V
91,1; 125,3; VII 86,3
34,2
3,28
III 93,2; IV 58,3; V
5,26

I 41,6
30,4; VI 100,3
6,2
III 4,3
3,29
VII 82,4
6,8
IV 43,5
4,12
I 53,1
6,8.9
I 4,2
4,3
I 53,1
6,10
I 8,2
4,9
VII 82,7
6,14
II 104,3; IV 12,6
4,19
III 99,2
6,16
V 30,4
4,27
II 28,5
6,16
III 66,1
4,30
I 53,1
LIST DO EFEZJAN (Ef)
1,4
VII 7,4; 107,5
3,14
VI 59,1
1,5
VI 114,6
4,4
V 35,4
1,21
V 38,6; VII 82,5
4,6
VII 58,4
1,22
III 103,3; V 38,2
4,1113
I 13,5; IV 132,1
1,22 ns.
VII 87,3
4,13
IV 132,1; V 48,9; VI
2,1

V 57,4
73,3; 87,2; 97,1; 107,
2,2
I 173,6
1.3; 114,4; VII 10,1;
2,3
II 74,4; III 106,2
68,1; 84,2; 107,5
2,4
II 73,3; 74,4
4,14
I 41,2
2,5
II 47,3; III 63,3; V 7,2
4,18
I 88,3; II 75,1
2,8
VII 11,3
4,19
VII 12,5; 39,5
2,11
VII 53,3
4,2024
III 28,2.3
2,12
II 75,1
4,22
IV 33,6; VII 14,2
2,14
VI 106,4
4,24
III 95,1; VII 14,2
2,15
III 70,2
4,2425
I 90,2
2,20
VI 95,2; VII 55,5
4,26
V 27,9
3,34
I 179,1
4,2728
I 90,2.3
3,35
V 60,1
4,29
I 90,5
3,5
V 87,1
5,14
III 28,45

3,6
IV 92,4
5,5
III 28,6; VII 75,3
3,10
I 27,1; VI 30,5
5,6
I 173,6
398
5,11
III 28,6
6,11
II 109,2
5,2125
IV 64,1.2
6,12
II 110,1; III
101,3; IV
5,23
III 103,3: V 37,5
47,1; 96,1;
V 93,2;
5,28
IV 64,1
105,2; VII 20,4; 82,5
5,32
III 84,2
6,17
IV 140,3
LIST DO
FILIPIAN (Flp)
1,7
IV 92,4
2,2021
IV 92,5
1,9
I 53,1
3,13
VII 10,1
1,1314
IV 19,3
3,19
III 109,2
1,2024
III 65,2
3,20
III 95,2; IV
12,6; VII
1,23
IV 155,4
13,1
1,282,2

IV 92,23
4,3
III 53,1
2,2
IV 92,4
4,8
III 109,3
2,9
V 34,7; 38,6
4,1113
IV 101,1
2,1011
I 159,6
4,18
V 67,1; VII 14,1
2,17
IV 92,4
LIST DO KOLOSAN (Kol)
1,911
V 60,2
3,13
III 43,4
1,15
IV 90,1; V 38,7
3,5
IV 85,3; V
19,4; VI
1,18
V 38,7
75,3; 147,1
1,21
II 75,1
3,56
III 43,5
1,24
VII 87,3
3,6
I 173,6
1,2527
V 60,3
3,810
III 43,5
1,28
I 15,5; V 61,2
3,11
IV 65,4
2,23
V 61,4
3,12.14
IV 55,34
2,4
I 50,4; 51,5

15
2,5
I 52,1
3,1213
IV 66,2
2,67
I 52,1
3,14
IV 66,3
2,8
I 50,4.5; 51,2; 52,2;
VI 3,15
III 25,4
62,1.3; 117,1
3,184,1
IV 65,13
2,11
III 43,3; V 19,4
4,2
V 61,4
2,18
III 51,3
4,34
V 62,1
2,23
III 48,3; 51,3
1 LIST DO TESALONICZAN (ITes)
1,5
I 99,1
5,68 IV 140,3
2,4
VII 70,2
5,17
V 16,7
2,57
I 6,2
5,21
I 53,4
4,38
IV 87,3
5,2122
I 177,2
4,9
I 98,4; II 48,3; 84,3
5,23
III 68,5; IV
163,2; V
4,17
VI 107,3; VII 57,2
61,3
5,2.4
V 49,2

2 LIST DO TESALONICZAN
(2Tes)
2,4
IV 26,5
3,12
V 17,5
399
1 LIST DO TYMOTEUSZA (lTm)
1.8,7.5
I 175,2
5,5
II 146,1
1,9
IV 9,7; VII 10,1
5,6
III 64,1
1,10
I 40,5
5,910
III 53,4
1,1819
II 29,4
5,13
II 146,1
2,8
VII 49,6
5,14
III 89,3; IV 26,5
2,15
III 90,1
5,18
II 94,3
3,2
III 108,2; 90,1
5,21
I 4,4; IV 108,3
3,4
III 108,2; 79,6
6,3
I 40,4
3,12
III 90,1
6,35
I 40,1
4,13
III 51,2
6,10
VII 75,3
4,15
III 85,1
6,11
IV 77,1

4,4
III 85,2; 95,3
6,16
VI 32,4; 57,5; 75,2
4,5
III 81,1; IV 126,1
6,19
VII 16,6
4,10
VI 161,6
6,20
VII 41,3
4,12
IV 100,6
6,2021
II 52,5
2 LIST DO TYMOTEUSZA (2Tm)
1,78
IV 49,5
2,1617
I 49,3
1,10
IV 91,2
2,22
I 51,2
2,1.2
I 3,3
2,23
V 5,1
2,14
I 49,3
3,2
I 87,7
2,15
I 3,3; V 13,2; VII
3,16
VII 101,5
104,1
4,3
I 22,5
LIST DO TYTUSA (Tt)
1,3
VII 6,6
1,16
IV 74,3
1,6
III 90,1; 108,2
2,35
IV 128,1
1,10
I 41,3
2,12

IV 100,3; VII 74,9


1,1213
I 59,2
2,14
I 89,3; VI 106,4;
1,15
III 109,1
LIST DO HEBRAJCZYKW (Hbr)
1,1
I 27,1; V 35,1; VI 58,2;
5,1314
I 53,3
81,6; 106,4; VII 95,3
5,14
I 35,4; 53,3;
1,3
VI 39,2; VII 16,6; 58,4
94,6
1,14
V 91,3; VI 157,5
6,4
VI 75,1; VII
2,11
II 134,2; III 69,4
6,8
VII 74,1
3,3
I 173,6; II 21,1
6,11.20
II 136,2
3,5
IV 106,4; VII 5,6; 19,2
6,12
II 12,2
4,6
VII 93,4
6,17
II 12,2
4,10
II 134,4
6,18
VII 6,3
4,12
VII 34,4
6,20
II 136,2
4,14
II 134,2; VII 9,2; 13,2;
7,1
IV 161,3
45,3
7,12

II 21,4
5,12
VI 62,2
7,2
IV 161,3
5,126,1
V 62,2.3
9,7
V 33,2
400
9,11
V 34,7
11,13
III 95,3; IV
9,14
III 59,4
77,3
9,25
VII 40,1
11,25
II 12,2
10,1
VI 58,3
11,32
II 13,1
10,22
IV 126,1
11,3640
IV 102,12
10,23
VI 77,1
11,37
IV 105,4
10,26
II 57,2
11,40
IV 103,2
10,3239
IV 101,2.3
12,12
IV 103,1
11,12
II 8,4
12,2
VII 9,2
11,3
II 12,2
12,5
I 32,2
11,4
II 12,2
12,7

VII 56,3
11,5
VII 83,4
12,1416
IV 128,2
11,6
II 8,4; VI 75,2
13,4
IV 129,1
11,11
VI 77,1
13,5
II 126,2
LIST W.
JAKUBA (Jk)
1,4
IV 14,3
2,23
I 173,6; II
1,10
IV 164,2
19,2
2,8
VI 164,2
4,4
IV 94,1
2,17
VI 108,4
4,6
III 49,2; IV
2,22
VII 55,2
5,12
V 99,1; VII
1 LIST W. PIOTRA (IP)
1,3
V 15,3
2,11
III 31,4; V 67,4
1,69
IV 129,2
2,1112
III 75,12
1,7
VI 86,2
2,15
III 75,12
1,11
VI 128,1
3,11
VII 72,3
1,1416

III 110,2
3,1417
IV 46,3
1,17
VII 49,7
3,19
III 33,2; VI 44,5; 45,4
1,18
I 178,1
3,22
VI 30,5
1,19
IV 13,3
4,8
I 173,6; II 65,3; IV
1,21
III 110,1
111,3
1,23
V 15,3
4,1214
IV 47,4
1,24
IV 164,2
4,15
IV 81,2
2,3
V 72,3
5,5
III 49,2; IV 106,4
2,9
VII 35,2; 58,6; 73,5
5,78
II 74,4
2,10
II 73,3
2 LIST W. PIOTRA (2P)
1,10
VII 66,4
2,22
I 2,2
2,5
I 135,3
3,10
V 49,2
2,7 I 178,1
26 Kobierce t. Il
401
1 LIST SW. JANA (1J)
1,5
V 100,4
4,8.16

IV 113,4
1,6
III 32,2
4,16
IV 100,5; V 13,1
2,4
III 44,5
4,17
VII 46,3
2,18
III 45,2
4,18
IV 100,5
3,3
III 42,6
5,3
IV 100,5
3,14
I 173,6
5,1617
II 66,4
3,18
IV 100,4
LIST W. JUDY (Jud)
6
V 127,4; VII 46,6
16
III 11,2
8
III 11,2
2223
VI 65,4
APOKALIPSA SW. JANA (Ap)
1,8
IV 157,1
21,2
III 80,2
4,4
VI 106,2
21,6
IV 157,1; VI
4,8
V 35,6
VII 21,6
5,6
V 35,2
21,27
III 109,2
9,10
III 106,1
22,2
IV 117,3.4

9,19
III 106,1
22,12
IV 135,3; 171,3
17,14
VII 6,6
22,13
IV 157,1
20,12.15
III 109,2
B. PISMA POZAKANONICZNE I HERETYCKIE
PSEUDO-BARNABA
Epistoa cathlica
10,4
V 52,1
1,5
II 31,2
10,910
II 67,3
2,1
II 31,2
10,11
V 51,4.6; VII 109,2
2,10
IV 19,2
11,4
V 64,1
4,11
II 35,5
11,9
III 86,2
6,5
V 63,1
15
VI 138,1
6,810
V 63,2
16,25
II 114,6
6,10
VI 65,2
16,25 ns.
II 116,3
9,8
VI 84,3
16,30
II 117,2
10,1
II 67,3; V 51,2
16,33 ns.
II 117,4
10,3

II 67,2
21,5.6.9
II 84,2.3
BAZYLIDES (I JEGO ZWOLENNICY)
Cytaty i nauka: I 146,13; II 81,13; 82,1.2; 83,1.2; IV 86,1;
10,1.3; 11,1; 27,2; 36,1; 112,1.2; 153,4; 162,1; 165,3; V 3,24;
113,1; III 1,24; 2, 13; IV 74,3; VII 81,2
402
DIDACHE
VI 42,3
3,5 I 100,4
8
DZIEJE PAWA EPIFANES
O sprawiedliwoci III 6,8,3; 9,3
VII 75,2
EPIFANIUSZ
Haereses 30,30 VII 94,1
EUZEBIUSZ Z CEZAREI
Praeparatio evanglica
I 9,24
I 68,3
XIII 12,3 ns.
V 99,3
I 10,14
I 68,3
XIII 12,5
V 123,2
I 36
VI 38,7
XIII 12,913
VI 137,3
VIII 10,1217
VI 33,1
XIII 12,1316
V 107,1
VIII 10,1415
VI 33,1
XIII 12,16
V 107,4
VIII 60
V 30,1
XIII 13,1865
V 98,1
VIII 62
VI 30,3
XIII 13,27
V 102,1
IX 6,3
I 71,2
XIII 13,34
V 107,3
IX 26

I 154,4
XIII 13,40d
V 113,2
IX 27,2325
I 154,3
XIII 13,41
V 114,1
IX 28
I 155,1
XIII 13,41b
V 114,2
IX 29,12
V 131,3
XIII 13,41c
V 114,4
IX 34,4.15
I 113,1
XIII 13,42
V 115,2.3
X 2,7
VI 25,1
XIII 13,42d
V 115,4.6
X 2,815
VI 27,5
XIII 13,43 ns.
V 116,3
XI 16,2
V 102,4
XIII 13,47b
V 121,3
XI 25
V 93,4
XIII 13,52
V 133,3
XIII 12,2
I 148,1
XIII 13,53b
V 127,3
XV 15,6
VII 20,8
EWANGELIA WG EGIPCJAN (wyd. Preuschen)
frg.l III 63,1 frg.4 III 45,3
frg.2 III 64,1 frg.6 III 63,2
frg.3 III 92,2
EWANGELIA WG HEBRAJCZYKW (wyd. Handmann)
rg.16 II 45,5; V 96,3
403
EWANGELIA SW. JAKUBA
19 ns. VII 93,7
GRZEGORZ Z NYSY Adversus Judaeos 303 VII 94,1
HERAKLEON (wyd. Brooke)

frg.50 IV 71,172,4
HERMAS
Pastor
mand. IV 2,2
II 55,6
vis. II 1,3 ns.
VI 131,2
IV 3
II 55,6
III 3,4
II 3,5
IV 3,16
II 55,657,1
III 4,3
I 181,1
VII 14
II 55,5
III 8,35
II 55,3
XI 3
VI 117,3
IH 8,7
II 55,4
sim. II 14
I 85,4
IV 2,5
IV 74,4; 77,1
V 3,3
III 79,4
V5
I 1,1
IX 16,57
II 44,13
V7
I 85,4
IX 16,6
VI 46,5
SW. IGNACY ANTIOCHESKI
List do Efezjan 14 VII 55,6
SW. IRENEUSZ
Adversus haereses
H 28,2 VI 93,1 V 8,2 VII 109,2110,1
III 21,2 I 149,3
IZYDOR
O duszy przyronitej II 113,3114,1 Egzegeza proroka Parchora VI 53,2 Etyka III 2,23,2
KARPOKRATES (I JEGO ZWOLENNICY)
nauka III 5,17,4; 8,13; 9,2.3; 10,1
404
KASJAN JULIUSZ
Objanienia ks, I I 101,2
O powcigliwoci, czyli o kastracji III 91,192,2; 94,1; 95,2
KERYGMA PETRI (KERYGMAT PIOTRA) (wyd. Dobschiitz)

frg.l I 182,3; II 68,2 frg.6 VI 43,3


frg.2 VI 58,1 frg.78 VI 48,12
frg.25 VI 39,14; 40,241,25 frg.9.10 VI 128,13
KLEMENS ALEKSANDRYJSKI
Excerpta ex Theodoto
10,3.4
V 25,2
32,1
IV 90,2
14,2i
V 91,1
Peadagogus
I 14,3
VII 32,7
II 25,3
VII 70,5
I 57,2
IV 169,1
II 41,4
VI 68,4
I 64,1
I 167,3
II 89,1
III 36,5
I 67
IV 9,5
III 44,2
VII 34,3
I 101,2
VI 55,1
III 89,1
III 36,5
II 2,1
I 43,4
Protrepticus
1137
VII 22,3
74,4
V 123,1
18,2
VII 31,2
108,5
III 36,5
66,3
I 51,2
114,4
VI 113,3
68,5
V 102,1
123,1
VII 100,3
Quis dives salvetur?

36,1
VI 107,2
40,2
VII 10,1
W. KLEMENS RZYMSKI Epistoa I ad Corinthios (I List do Koryntian)
1,2 ns.
IV 105,2
17,3
IV 106,23
7,2
I 15,2; IV 3,2
17,4
III 100,4; IV
9,2
IV 105,3
106,3
10,1.7
IV 105,3
17,5
IV 106,4
11,1
IV 105,4
18,14
IV 107,14
12,1
IV 105,4
20,8
V 80,1
13,2
II 91,2
21,2 ns.
IV 107,57
14,5;
IV 32,233,3
21,69
IV 107,8108,5
15,2
22,18
IV 109,1110,1
16,1
28,3
IV 135,2
17,1
IV 105,4106,1
30,4
VI 65,2
17,2
IV 106,1
30,5
I 48,4
83,2;
405

34,3
IV 135,3
48,56
I 38,7; VI 65,3
34,8
IV 135,3
48,6
rv
111,1
36,2
IV 110,2
49,4
IV
111,2
38,2
IV 110,4
49,5
IV
111,3
40,1
IV 110,3
50,1
IV
111,4
41,4
IV 110,5
50,3
IV
112,4
46,2
V 52,3
50,6 ns.
II
65,2
46,3
V 52,3
51,1
IV
113,1
46,8
III 107,2
52,24
IV
113,2
48,1
IV 111,1
53,35
IV
118,3
48,2
VI 64,2
55,45

IV
118,4
48,4
I 38,7; VI 64,3
55,6
IV
119,1.2
LAKTANCJUSZ
Divinae institutiones III 25,15 IV 121,4
MACIEJ
Tradycje (wyd. Preuschen)
frg.2 II 45,4 rg.4 IV 35,2
frg.3 m 26,3 frg.5 VII 82,1
MARCJAN (i jego szkoa)
II 39,1; m 12,113,3; 19,4; 21,2; 16,3; 41,2; 45,5; 66,4; V 4,2
22,1; 25,13; 102,3104,3; IV 4,4
MARKOS, GNOSTYK u Ireneusza I 14,6 VI 140,3; 141,3
MIKOAJ
wypowiedzi: II 118,3; III 25,5.6; 26,1.2 Oracula Sibyllina
frg.1,1 III 14,3 frg.1,28 V 115,6
frg.1,1013 V 108,6
ORYGENES
Commentarius in Joannem II 3,25 VI 110,3
Contra Cel sum
I 24 I 143,6 III 12 VII 89,2
406
IV 77 V 70,2 V 34,40 I 181,5
De oratione
6.1 II 111,2
23.1 II 6,2
29,15 VII 42,6 31,4 VII 43,1
PARCHOR, PROROK ZOB. IZYDOR SOFONIASZ
Apocalypsis (Apokalipsa) V 77,2
TAC JAN
Oratio ad Graecos (Mowa do Hellenw)
4,6 IV 162,5
37
I 114,2
21 I 107,2
38
I 101,2
27 VI 93,1
39
I 103,25
31 I 117,1
40
I 87,2
41
I 106,3; 129,3; 131,12
O doskonaleniu si
wedug Zbawiciela (wyd. Schwartz)
frg.5 m 81,1; 86,3

frg.6 III 82,2


TERTULIAN
Adversus Marcionem
IV 5 IV 41,2
De Came Christi
23
VII 94,1
De ieiunio
10
VII 41,2
De oratione
25
VII 41,2
WALENTYN
cytaty: II 36,24; 114,36; streszczenia jego nauki: II 10,2; 115,1116,2; III 59,3; IV 89,2; III
1,1; 29,3; 102,3; V 3,3 VI 52,3
407
C. LITERATURA NIECHRZECIJASKA
ACHAIKOS
Etyka IV 56,2
ADESPOTA
frg. 109
frg.110
(CAF III)
VII 24,3
(TGF)
II 63,4
frg.341
VII 24,2
frg.lll
III 22,3
frg.395
V 29,5
frg.112
III 22,4
frg.518
V 18,1
frg.113
IV 8,2
frg. 1205
VII 34,3
frg.114
IV 48,1
frg. 1327
IV 8,2
frg.115
IV 50,3
frg.86 B
frg.116
IV 55,2
(PLG)
V 16,8

frg.117
VII 16,5
frg.87
V 27,5
frg.118
VII 34,3
frg.104 B
VI 112,2
AGATON (TGF)
rg.ll V 139,2
AJSCHINES
I 125 VIII 6,1 III 1 VI 20,6
I 175 II 32,3
AJSCHYLOS
Agamemnon 36 VII 13,1 Choephori (Ofiarnice) 505507 II 141,3
Persae (Persowie) 50 II 22,5 Prometheus (Prometeusz w okowach) 44 V 5,1 Septem contra Thebas
(Siedmiu przeciw Tebom) 75 II 22,5
592 I 6,3
Fragmenta (TGF) frg.70 (Heliades) frg. 239 (Telefos) frg.inc. 315 frg.inc. 316 frg. 317 frg. 464
V 114,4 IV 45,1 IV 49,2
V 27,6 VI 7,6
V 131,23
AKUZYLAOS Z ARGOS (Vorsokr. I) test. 4 VI 26,7 frg. 20 I 103,1
408
ALEKSANDER POLIHISTOR (FMG III)
frg. 13 I 153,4 frg. 14 I 154,3 frg. 15 I 155,1
frg. 18 I 130,3
frg. 95 III 60,2
irg. 138 I 70,1
ALKMEON (Yorsokr. I)
frg. 2 I 78,3
frg. 5 VI 16,2
AMFILOCH (FMG IV)
VI 26,8
ANACHARSIS
Epist. 1 I 77,3
Epist. 5 I 77,4
ANAKREONT (Anth. Lyr)
frg. 28 VI 14,7
ANAKSAGORAS (Vorsokr. II)
test. 29 II 130,2
ANAKSARCHOS (Vorsokr. II) test. 13 IV 56,4 frg. 1 I 36,1
ANAKSYMENES Z LAMPSAKU (FGrH) test. 29 VI 26,8
ANDOKIDES (wyd. Blass-Fuhr)
I 1 VI 20,4 III 2 VI 18,5
ANDROKYDES
V 45,3; VII 33,7
ANDRON Z EFEZU (FMG II)
frg. 3 I 129,4
409
ANDRONIKOS
ne affectibus (wyd. Kreuttner) frg. 432 (SVF III) II 72,1 12,4 HI 42,1; 72,1

ANDROTION (FHG I)
VI 26,8
ANTHOLOGIA PALATINA
IX 268,1 {Antypater) IV 62,3 Appendix 99 IV 142,1; V 13,3
ANTYFANES Z RODOS (CAF II) frg. 259 IV 23,4
ANTYFONT Z ATEN (Vorsokr. II) test. 8 VII 24,4 frg. 66 VI 19,7
ANTYMACH Z TEOS (EGF)
frg. 1 VI 12,7
ANTYPATER Z TARSU (SVF III) frg. 56 V 97,6 frg. 58 II 129,2
ANTYPATER Z TESSALONIKI zob. Anthologia Palatina IX 268,1
ANTYPATER Z TYRU
u Stobajosa: Florilegium 67,12.25 II 139,5
ANTYSTENES (FPG II)
frg. 24 V 108,4 frg. 59 II 130,7
frg. 35 (Erotikos) II 107,2 frg. 65 II 121,1
410
APION PLEJSTONIKES (FHG III)
frg. 2 I 101,34
APOLLODOR Z ATEN
Chronica (FGrH) frg. 61 I 138,2 frg. 63b I 117,3 Bibliotheca III 15,8 I 7,2,6
frg. 68 I 64,2 frg. 87 I 105,1 IV 121,1 VI 130,3
APOLLODOR Z KERKYRY
V 48,4
APOLLODOR Z KIZYKU (Vorsokr. II)
II 130,5
I 79,3
APOLLODOR Z KYME
APOLLODOT zob. APOLLODOR Z KIZYKU
APOLLONIOS Z RODOS Argonautica II 500 ns. VI 29,4
APULEJUSZ
Florida 15 I 70,1
ARAROS
Kokalos (CAF I) VI 26,6
ARATOS
Pheanomena 115 V 101,2 5 I 91,4
2224 V 48,2
411
ARCHEDEMOS Z TARSU (SVF III)
frg. 19 II 129,3
ARCHEMACHOS (FHG IV)
frg. 2 I 117,5
ARCHIASZ (Or.At.)
frg. 4 VI 22,4
ARCHILOCH
frg. 20 (PLG II) I 131,8
frg. 38 (Anth.Lyr.) VI 6,4
frg. 41 VI 7,3
frg. 57 VI 6,5
frg. 65 frg. 73 frg. 94
ARKEZYLAOS
VII 24,5
ARTAPANOS (wyd. Freudenthal) frg. 3 I 154,23

V 121,4
I 117,2
I 106,4
ARYGNOTA
ARYSTARCH
ARYSTEASZ Z ARGOS (FHG IV)
ARYSTOBUL
VI 5,10 VI 6,1 V 127,1
I 150,1; V 97,7; 99,3; VI 33,1; 137,4138,4; 141,7142,14
ARYSTODEMOS (FHG III)
frg. 13 I 77,1
ARYSTOFANES
Aves (Ptaki)
684686 IV 45,2
1292 VII 101,4
Nubes (Chmury)
766 ns. VI 149,2
Thesmophoriazusae (Tesmoforie)
215216 VI 26,4
Fragmenta(CAF I):
600 VI 14,6
691 VI 23,2
899 VI 24,9
Daedalus VI 26,5
ARYSTOKLES (FHG IV)
VI 26,8
ARYSTOKRYTOS (FHG IV)
frg. 4 V 31,3
ARYSTOKSENOS
frg. 1 (FGH II) I 62,2
frg. 84 (wyd. Wehrli) VI 88,1
ARYSTON Z CHIOS (SVF I)
frg. 350 I 29,10 frg. 376 I 98,2
frg. 360 II 129,6 frg. 400 II 141,4
frg. 370 II 108,1
ARYSTOTELES
Categoriae 1 a 16 VIII 23,5
1 b 25 VIII 23,5
1 b 25 ns. VIII 20,2
2 a 7 VIII 23,5
De interpretatione 16 a ns. VIII 23,2
Analytica priora 46b VIII 11,3
64b 32 VII 98,3
70a710 VI 121,4
Analytica posteriora 71a VIII 7,1
71al VIII 9,1 71b20 V 82,3 87a36 V 71,2 91b VIII 17,5 92b7 VIII 17,7 94all VIII 18,1
Tpica
100b 19 ns. V 59,2 101a 27 ns. I 39,5 102a 18 VIII 21,3 105a 59 V 6,1 105a 13 VIII 17,4 108a 11
III 44,3
117b 6
II 142,2
1116b 33

VII 73,5
126a 30
I 39,2; 87,3
1117a 12
VII 59,3
126b 18
II 16,1
1127a 24
V 40,1
135a 18
VIII 24,2
1135b 12
II 62,3
1136a 5
Physica
1135b 1618
II 64,3
190a 10
V 89,6
1139a 7.13
II 13,4
191b 36
V 89,6
1139a 31
II 9,2
192a 6
V 89,6
1139b 4
II 9,2
194b 23
VIII 18,1; 26,2
1139b 25.26
II 14,1
195b 4 ns.
VIII 25,5
1139b 31
II 14,3
201b 20
V 89,6
1140a 20
II 13,4
247b 11
IV 143,2
1140b 11
II 79,5
1140b 20
VII 66,2
De anima
1141b 9
II 13,4
409a 6
V 71,2

1143a 14
II 119,2
412a 27
II 137,1
1143b 24
VI 78,3
413b 7
VIII 10,3
1146b 9 ns.
III 4,1
414a 33
VIII 10,3
1146b 29
VII 101,1
429a 27
IV 155,2
1149a 1
V 86,2
432a 29
VIII 10,3
1153b 17
II 128,5; 129,1
1155a 32
VII 68,2
De respiratione
1156a 6 ns.
II 101,3
475a 1 ns.
VII 32,1
1168a 13
I 1,2
1175b 26
V 86,3
Historia animalium
1179b 20
V 88,1
592a 6
VII 99,1
643b 33
VIII 18,2
Ethica magna
673a 8
VIII 21,1
1184b 3435
II 128,3
1184b 35 ns.
II 128,5
De animalium membris
643b 33
VIII 18,2
Ethica Endemia
673a 8

VIII 21,1
1222b 20
V 86,2
1223a 23
11 62,1
Problemata
1224a 4
II 62,1
956b 40
IV 143,2
1224a 28
V 86,2
1236a 31 ns.
II 101,3
Metaphysica
982b 12
II 45,4; VII 60,1
Poltica
983a 26
VIII 18,1
1252b 10.15
II 137,1
995b 23 ns.
I 39,5
1333a 32
V 86,2
1013b 6 ns.
VIII 26,2
1334b 29 ns.
II 137,3; 139,3
1042a 18
VIII 17,4
Rhetorica
Ethica Nicomachea
1366a 2
I 159,5
1096b 29
III 44,3
1370a 2
II 119,2
1098a 18
II 128,4.5; 129,1
1379a 9
II 137,3
1099a 25
VII 69,78
1383b 12
II 137,3
1100a 2 ns.
II 128,5
1385b 11
II 137,3

1100a 5
II 128,4
1385b 13
II 72,1
1104a 24
VII 67,6
1105b 21
II 72,1
Fragmenta
lilla 315
II 60,17
frg. 3 (wyd. Rose) I 60,3
1116b 5
VII 73,5
frg. 4
I 61,2
1116b 2326
VII 59,3
frg. 51
VI 162,5
414
I 75,10 I 75,4 I 77,1
I 62,2 frg. 600
VI 53,3 frg. 602
VI 139,1 FHG II
I 75,1 I 170,3
I 170,3 miejsca niezidentyfikowane
I 133,4 I 39,2; 87,3; 176,2; II 15,5
ARYSTYP Z ARKADII (FHG IV)
frg. 1 I 106,4
frg. 190 frg. 193 frg. 282 frg. 501 frg. 535 frg. 548 frg. 599
ARYSTYP Z CYRENY
II 106,3; 118,2
ATEN AJOS
I 19 C VII 101,4
IV 158 E V 70,2
V 185 A V 139,2
VII 282 AE; I 16,3
344 F
XIII 561 A V 70,2
XIII 596 IV 120,2
XIV 635 EF I 131,6
XV 686 F I 49,5
ATHAMAS, PITAGOREJCZYK
VI 17,3
AULUS GELLIUSZ
Noctes Atticae VII 14 IV 154,1 XI 11 VII 53,2
XVI 1 VI 103,6
XVII 9 II 19,2
BAKCHYLIDES
XV 5056 (wyd. V 136,5
Snell-Maehler)

frg. 8 (Lyra V 68,5


Graeca)
frg. 25 (wyd. VI 14,3
Snell-Maehler)
frg. 37 A (wyd. V 16,8 Blass)
frg. 47 (Lyra V 110,1 Graeca)
BEROSSOS (FHG II)
frg. 14a I 122,1
415
BIAS
I 61,3
BION BORYSTENITA (FPG II)
frg. 45 VII 24,5
BION Z PROKONNEZOS (FGrH)
test. 2 VI 26,8
BRONTINOS (Vorsokr. I)
test. 2 I 131,5
CHAMAJLEON (wyd. Kopke) frg. 29 I 170,3 frg. 36 I 60,3
CHILON
I 60,3; 61,1 ;2
CHOJRILOS Z SAMOS (wyd. Kinkel) frg. 1.4.3 II 118,6
CHRYZYP (SVF)
frg. 93.95
II 9,4; 47,4; 76,1;
frg. 122
V 5,3
VI 54,1.2; 162,4;
frg. 122 ns.
IV 164,4
VII 17,2
frg. 150
IV 19,1
frg. 102
VI 121,4
frg. 197
VI 78,3
frg. 180,4
II 63,4
frg. 221
IV 28,1
frg. 235
II 48,1
frg. 224
VII 19,4
frg. 225
I 35,2
Fragmenta
moralia
frg. 236
I 83,5; 84,4
frg. 6
V 95,1

frg. 240
IV 139,3
frg. 9
II 101,1
frg. 250
II 135,3; 1
frg. 21
VII 49,8; 71,4; 83,2
VII 88,5
frg. 29 ns.
V 96,5
frg. 254
IV 62,4
frg. 46
IV 69,1
frg. 262
VII 69,7
frg. 49 ns.
V 96,5
frg. 264.268
VII 47,1
frg. 110
VI 98,3
frg. 269
VII 18,1
frg. 114
IV 39,3
frg. 273
II 21,4
416
frg. 275
II 79,5; 80,4
frg. 235
VIII 5,1
frg. 292
Il 41,2; VII 68,2
frg. 279
VIII 26,5
frg. 327
IV 172,2
frg. 300
V 89,5
frg. 332
I 166,5
frg. 348
VIII 31,1
frg. 405
II 119,1.3
frg. 352
I 99,2
frg. 408
II 40,1

frg. 353
I 83,1
frg. 411
II 32,4; 40,1
frg. 447
V 48,2
frg. 431
VI 71,3; 74,2
frg. 449
VII 34,1
frg. 442
IV 117,5
frg. 528
VII 20,8
frg. 462
VI 69,1
frg. 574
V 92,4
frg. 490
VII 98,5; 100,5
frg, 590
V 105,1
frg. 504
VII 48,3
frg. 624.626.
V 9,4
frg. 511
VII 59,5
630
frg. 619
II 19,4
frg. 714
II 111,2
frg. 625
VII 68,2
frg. 721
VII 34,1
frg. 630
VII 68,2
frg. 723
II 105,2
frg. 639
VII 45,2
frg. 827
II 50,4
frg. 660
VI 125,5; VII 80,7
frg. 988
II 11,1
frg. 673
VI 157,3
frg. 992

II 54,5
frg. 723
II 101,3
frg. 1017
VI 125,5
frg. 725
II 25,4
frg. 1035
V 89,2
frg. 753
VII 23,6
frg. 1040
I 51,1
frg. 765
IV 28,3
frg. 1058
VII 37,1
frg. 1127
VII 45,4
Fragmenta lgica et physica
1131
frg. 102
VI 121,4
frg. 1134
V 100,4
frg. 121
VIII 15,2
frg. 1184
I 86,3
frg. 205
VIII 13,3
frg. 1192
VII 6,5
CYCERON
De divinatione
I 38,82 VII 6,5
II 27,59 VII 24,5
De fato 35 VIII 27,4
De natura deorum I 17,45 VI 104,3
I 36 VII 16,5
II 15,41 VU 34,3
II 160 II 105,2
III 56 I 68,3
De finibus bonorum et malorum De officiis III 32 VIII 48,3 I 32,118 V 31,2
De inventione I 24,34 VI 122,2
De legibus I 10,28 I 35,1 I 16,45 I 35,1
De senectute 11,35 IV 38,3
Pro Q. Ligaro 12,38 II 102,2
CYRENAICY
II 127,12; 128,1
27 Kobierce t. II
417

DAAIS (EGF I)
frg. 1 IV 120,4
DE JNOMACHOS
II 127,3
DEMETRIUSZ, PISARZ JUDEJSKI
frg. 6 (wyd. Freudenthal) I 141,2
DEMOKRYT (Vorsokr. II)
test. 18 VI 32,2
test. 79 V 87,3
frg. 4 II 130,4
frg. 18 VI 168,2
frg. 30 B V 102,1
frg. 33 IV 149,4; VII 52,2 frg. 150 I 22,2 frg. 188 II 130,5 frg. 234 VII 26,1 frg. 299 I 69,5
DEMOSTENES
Or. 3,5 VII 101,4 De corona
97 VI 22,5
296
V 59,4
136 VIII 6,1
208
VI 20,2
114.116 VII 101,4
296
V 59,4
208 VI 20,2
De falsa legatione 1
VI 20,7
DERKYLOS (FHG IV)
frg. 3 I 104,2
DIDYMOS
Symposiaka (wyd. Schmidt)
frg. 4 I 61,1 frg. 9 V 46,2
frg. 7 IV 122,4
frg. 1 VI 26,8
DIEUCHIDAS (FHG IV)
frg. 4 I 119,4
418
frg. 88 VI 13,9 frg. 118 VI 13,5
DIODOR SYCYLIJSKI
IV 20 IV 62,2 XIV 33 I 163,1
DIFILOS (CAF II)
frg. 126 VII 26,4
frg. 138 V 133,3
DIODOR Z TYRU
II 127,3
DIOGENES LAERTIOS
Prolog 12
IV 9,1
VII 63
VIII 26,3
Prolog 20
VIII 16,2

VII 65
VIII 26,4
I1
I 71,3
VII 78
VIII 6,2
I 27
I 62,3; II 14,2
VII 84
II 129,3
I 30
I 129,4
VII 102
II 109,3
I 36
I 60,3; V 96,4
VII 105106
IV 165,5
I 73
VI 21,5
VII 119
II 21,4
I 76
II 70,4
VII 160
VII 65,6
I 93
I 61,1
VII 165
II 129,7
II 8,9697
II 130,7
VII 187
VIII 26,5
II 10
II 130,2
VIII 1
I 62,2
II 11
I 78,4
VIII 1,25
III 5,3
II 16
I 63,2
VIII 2
IV 57,2
II 72,86
IV 122,1
VIII 8
I 61,4; 131,4
II 75
II 118,3

VIII 14
VII 32,8
II 85
II 106,3
VIII 17
V 21,7; 7
II 86
VII 41,2
VIII 18
II 79,2
II 111
IV 121,5
VIII 24
III 24,2
IV 10
II 91,5
VIII 46
II 24,3
VI 3
II 121,1
VIII 90
I 69,1
VI 28
VII 25,5
IX 1
I 129,4
VI 39,50
VII 26,1
IX 59
IV 56,4
VI 60
VIII 12,5
IX 115
IV 56,2
VI 99
IV 56,2
X 4.5.6
II 138,6
VI 104
II 102,7
X 5,25
IV 121,4
VII 27
II 121,2
X 122
IV 69,4
VII 33; 131
III 10,2
X 136
II 127,2
VII 47.165
II 9,4

X 139
VI 104,2
DIOGENES Z SELEUCJI (SVF III) frg. 46 II 129,1
419
DIOGENES Z SYNOPY
frg. inc. (TGF) II 119,6
frg. 21 (FPG II) VII 25,5
frg. 118
frg. 282
VII 26,1 VII 25,1
DIOGENIANUS, EPIKUREJCZYK
6,46 I 14,3
DION Z PRUSY
Oratio XI 6,309 R I 22,4
VIII 3 II 120,3
DIONIZJUSZ TRAK frg, 2 (wyd. Schmidt) V 45,6
DIONIZJUSZ Z ARGOS (FHG III)
frg. 10 I 104,1
DIONIZJUSZ Z HALIKARNASU (FGrH) frg. 1 I 102,1 frg. 3 I 131,7
DIOTIMOS (Vorsokr. II)
test. 2 II 130,6
DOROTHEOS (FGrH)
frg. 4 I 133,1
DURIS Z SAMOS (FGrH)
frg. 41 I 139,4
EFOROS (FGrH)
frg. 105 b I 75,1 frg. 223 I 139,3
frg. 174 I 170,3 frg. 237 I 142,1
frg. 221 b I 135,1 oraz VI 24,2
420
ELIAN
De natura animalium VI 23 I 143,4
XII 10 I 22,4
III 30
III 50,4
IV 18
VII 101,4
Historia animalium
V 18
II 93,2
II 19 VI 50,3
V 2,8
III 50,4
VI 1 III 50,4
X5
VII 33,3
Varia historia
EMPEDOKLES
nauka (PPF) V 103,6
frg. 112
VII 101,4
De natura (Vorsokr. I)

frg. 112,
VI 30,3
frg. 4
V 18,4
1012
frg, 4,67
V 59,3
frg. 114
V 9,1
frg. 5,3
VI 119,2
frg. 117
VI 24,3
frg. 6,1
VI 17,4
frg 118
III 14,2
frg. 17,18
VI 17,4
frg. 119
IV 13,1
frg. 17,21
V 15,4; 85,3
frg. 124
III 14,2
frg. 21,9
VI 17,4
frg. 125
III 14,2
frg. 38
V 48,3
frg. 132
V 140,4
frg. 39,23
VI 149,1
frg. 133
V 81,2
frg. 111,
VI 30,2
frg. 146
IV 150,1
35
frg. 147
V 122,3
EPICHARM
frg. 10
IV 45,3
frg. 25
VI 21,6
(Vorsokr. I)
frg. 55.57
V 118,3

frg. 13,2
IV 8,2
frg. 249
II 24,4
frg. 22,3
IV 167.2
(CGF)
frg. 23
V 100,6
frg. 269
VII 27,5
frg. 24,11
VI 13,3
frg. 298
VI 8,3
EPIGENES
II 118,6; IV
142,1; V 13,3;
VII 26,1
EPIKTET
Dissertationes
III 14,7
I 17,3
I 7,7
VI 81,2
I 11,14
I 35,3
Enchiridion
II 8,1214
VII 82,2
1 IV 74,1;
VII 101,6
II 14,10
II 16,1
23 VII 59,5
II 17,1
VII 93,2
421
EPIKUR (wyd. Usener)
sent
I
VI
104,3
frg.
411
II
106,3
frg.
19
II
138,4
frg.

450
II
127,2
frg.
68
II
119,4
frg.
451
II
130,9
frg.
187
I 42,1
frg.
456
III
3,2
frg.
226
I 67,1
frg.
469
IV
149,4
frg.
228
V
117,1
frg.
476
VI
24,8
frg.
255
II
16,3
frg.
509
II
127,2
frg.
374
IV
78,1
frg.
519
VI
24,10
frg.
383
V

90,2
frg.
526
II
138,4
frg.
398
II
118,7
frg.
582
IV
143,6
frg.
406
II
127,2
frg.
602
II
127,1
EPIMENIDES (Vorsokr. I)
frg. 1 I 59,2
EPYLLION PITAGOREJCZYKOW (FPG I)
III 24,2
ERATOSTENES
filozofia: frg. 8 (wyd. Bernhar- frg. lal 138,13 dy) IV 56,1 frg. 1 d I 139,4
frg. 9 a I 117,7
Chronologia (FGrH)
EUBULOS (CAF II)
frg. 95 (<Semele) VII 31,1 frg. 130 VII 31,1
EUDEMOS Z NAKSOS (FHG II)
VI 26,8
EUDEMOS Z RODOS (FPG III)
frg. 94 I 65,1
EUFORION Z CHALKIS
frg. 1 (FHG III) I 117,9 frg. 74 IV 24,1
frg. 3 (Anal.Alex.) V 47,2 frg. 75 V 31,4
422
EUGAMON
Telegonia (EGF I) VI 25,2
EUMELOS, HISTORYK (FGH II)
VI 26,7
EUMELOS Z KORYNTU (EGF I) frg. 11 (Europia) I 164,3 frg. 16 VI 11,1
EUNIKOS (CAF I)
frg. 1 V 13,1
EUPOLEMOS (wyd. Freudenthal) frg. 1 I 153,4 frg. 5 I 141,4
EURYPIDES
Alcestis (Alkestis)
17 ns.
IV 121,1
782

VI 23,6
11591160
VI 14,1
Andromache (Andromacha)
629 ns.
II 107,1
12841285
VI 14,1
Bacchae (Bachantki)
470472
IV 162,3
474.476
IV 162,3.4
13881399
VI 14,1
Hecuba
568570
II 144,2
Helena
18881889
VI 14,1
Heraclidae (Heraklidzi)
474
IV 121,1
Hercules Furens (Oszalay Her~
kules)
13451346 V 75,2
Hippolytus (Hipolit)
1 II 64,1
8 VII 31,7
7381 I 11,2
Iphigenia Aulidensis (Ifigenia w Aulidzie)
161163
III 23,1
Medea
111
VIII 27,4
516519
VI 18,7
561
VI 8,2
618
VI 8,5
10781079
II 63,3
Orestes
211
VI 10,2
395396
VII 27,3
554
II 142,3

638639
II 68,3
1287
II 107,1
Phoenissae
(Fenicjanki)
469
II 110,1
471472
I 40,3
536540
V 30,2
423
554 VI 24,7
834 I 134,1
893 VII 61,5
Supplices (Blagalnce) 269 III 23,3
865866 IV 146,1
Fragmenta (TGF)
frg.
1 (Aegeus)
VI
11,4
frg.
54 (Alexander)
IV
24,3
frg.
56
I 41,1
frg.
60
VI
10,8
frg.
168 (Antigone)
VI
10,4
frg.
196,45 (Antiope) VI
13,4
frg.
200
II
102,7
frg.
203
I 163,5
frg.
206
I 41,5
frg.

210
V
111,3
frg.
211
III
23,2
frg.
266 (Auge)
VII 23,5
frg.
365 (Erechteus)
VI
9,6
frg.
367
VI
7,2
frg.
429 (Hippolytus
I) VI
12,2
frg.
431,13
VI
14,8
frg.
432
v:
16,8;
VI
10,6;
VII
: 48,1
frg.
439
I 41,1
frg.
449 (Cresphontes) III
15,2
frg.
482 (Melanippe)
I 73,5
frg.
525,45(Meleage
r) VI
9,1
frg.
542 (Oedipus)
IV
24,6
frg.

545 .,
IV
63,3
frg.
546
IV
63,2
frg.
560 (Oeneus)
VI
7.5
frg.
574 (Oenomaus)
VI
18,1
frg. 578,1 (Palamedes)
I 11,1
frg. 593 (Peirithus)
V 114,2
frg. 594
V 36,1
frg. 638 (Polyidus)
III 15,2
frg. 641,3
IV 24,4
frg. 653 (Protesilaus)
VI 24,
56
frg. 719 (Telephus)
VI 16,5
frg. 757 (Hypsipyle)
IV 53,
34
frg. 793 (Philocteus)
VI 7,7
frg. 807 (Phoinix)
VI 14,6
frg. 811
VI 18,2
frg. 835 (Phrixus)
V 121,2
frg. 839,12 ns.
VI 24,4
(Chrisippus)
frg. 840
II 63,2
frg. inc. 895
III 10,1
frg. inc. 908
III 22,2
frg. inc. 909
IV 125,

1126,4
frg. inc. 909,5
V 32,1
frg. inc. 910
IV 155,1
frg. inc. 911
IV 172,1
frg. inc. 912
V 70,2
3.5.6
frg. inc. 913
V 137,2
frg. inc. 914
VI 8,4
frg. inc. 915
VI 12,4
frg. inc. 916
VI 13,8
frg. inc. 917
VI 22,2
frg. inc. 918,1.35
VI 113,1
frg. inc. 941
V 114,1
frg. inc. 958
IV 49,4
frg. inc. 1024
I 59,4
frg. dub. 1130
V 75,1
frg. dub. 1131
V 121,3
EURYZOS (FPG II)
frg. 1 V 29,2
EUTYMENES (FGrH)
frg. 1 I 117,4
EZECHIEL, POETA JUDEJSKI
I 155,17
424
FANIAS (FHG II)
FANOKLES (Anth. Lyr)
frg. 3 VI 23,7
frg. 2 I 139,4 frg. 18 I 131,6
FEREKRATES (CAF I)
frg. 151 VII 30,3
FEREKYDES Z ATEN (FGrH)
frg. 174 V 44,2
FEREKYDES Z SYROS frg. 2 (Vorsokr. I) VI 9,4; 53,5 oraz
FILEMON (CAF II)
frg. 85 (Phosoph) II 121,2 frg. 138
frg. 100 VII 25,4 frg. 246
frg. 137 V 128,1

FILINOS (Or. At.)


frg. 4 VI 20,8
FILISTOS (FHG I)
frg. 51 VI 8,10
FILOCHOROS Z ATEN (FHG I) frg. 54 a I 117,1 frg. 190 I 134,4
FILOLAOS (Vorsokr. I)
frg. 14 III 17,1
V 50,3
VI 23,5 V 121,1
425
FILON, DIALEKTYK
IV 121,5
FILON Z ALEKSANDRII
De Abrahamo De gigantibus
17
II 70,3
25
I 12,2
82
V 8,5
62
V 8,5
261
II 100,2
De Josepho
De aeternitate mundi
3
I 156,3
66
III 83,2
126
V 105,2
De agricultura
Legatio ad Gaium
14 ns.
VI 81,4
56
III 83,2
15
I 28,4
130
IV 117,4
Legum allegoriae
142
II 106,3
I2
VI 142,4
142 ns.
VII 110,1
I4
VI 139,4
I5

VI 141,7
De Cherubim
I8
VI 143,1
4
V 8,5
I 12
VI 144,2
5
I 31,1
I 13
VI 145,1
7
V 8,6
I 20
VI 145,5
12
II 51,4
I 31
V 94,4
14
VII 53,2
I 39
I 94,4
49
IV 155,2
I 80
I 31,6
II 22
II 101,1
De confusione linguarum
II 22 ns.
II 111,2
137
II 5,4; V 81,3
II 56
V 39,4
II 99
V 52,5
De congressu eruditionis gratia
III 79
IV 161,3
2
I 31,1
III 83
V 8,5
20
I 31,1
III 119
V 38,2
3437
I 31,24

III 190
VI 60,3
77
I 29,10
III 244
I 31,1
79
I 30,1
80
I 30,3
De migratione Abrahami
86
II 46,5
47 ns.
VI 34,1.3
88.90
VI 84,5
127
II 70,1
100
II 50,1
128.131
II 101,1; V 94,6
102108
II 51,1
184 ns.
VI 93,1
106
II 51,3
201
V 33,4
117
V 32,3
124 ns.
I 31,6
De mutatione nominum
140
II 9,4
7
II 6,1
142
VI 78,3
14
V 65,2
66
V 8,5
De declogo
77
I 31,1
3335
VI 33,5
110

VI 134,2
58
III 45,3
152
II 100,2
66
VI 110
426
De opificio mundi
1316
V 93,4
29
V 94,1
36.38.55
V 94,1
62
V 33,4
69
II 102,6
99 ns.
VI 140,1
101
VI 143,2
104
VI 145,1
108 ns.
VI 85,4
114
VI 143,1
119
VI 144,2
De plantatione
17
IV 163,1
133
V 33,4
134
I 31,6
De posteritate Caini
14
II 6,1; V 71,5; 78,3
15.16
V 71,5
18
V 73,2
20
V 74,1
22
II 51,5
27
II 51,6
173

VI 84,5
Quod omnis probus liber sit 2 V 31,2
13 V 30,5
22 IV 49,4
96 IV 50,1
De sacrificiis Abelis et Caini 6 I 31,3
60 V 80,3
84 V 67,4
95 V 68,1
98; 100 V 68,2
De somniis I 53 VI 93,1
I 64 V 73,3; 74,4
I 6466 V 73,3
I 66 ns. II 5,3
I 68 I 31,3
I 167 I 31,5
I 184 V 65,2
I 214 ns. V 38,2
I 216 V 39,4
I 219 ns. V 53,3
I 235 V 68,1
II 244 II 100,2
II 250 I 29,4
Quaestiones et solutiones in Genesin
I 91 VI 84,7
II 2,5 VI 86,1
11 79 V 34,8.9
III 19 I 31,1
IV 27 VI 85,4
IV 99 IV 161,1
Quis rerum divinarum heres sit?
137 II 111,2
167 VI 134,1; 136,4
170 VI 140,1
231 V 94,5
Quod deterius potiori insidiari solet
6 V 53,3
55 II 28,3
Quod deus sit immutabilis
12 V 106,3
55 V 65,2
56 II 28,3
93 VII 44,6
De specialibus legibus
I 87 V 38,4
II 57 VI 143,1
III 33.109 III 83,2; IV 150,2
IV 10 II 105,1
De virtutibus
9219
II
81,111 100,2

18.20
II
81,3.4
2831
II
82,183,1
34
II
83,3
35
II
78,3
45
II
84,1
8284
II
84,5
88
II
85,1
89
II
85,2
90
II
85,3
91
II
86,2
95
II
86,3
96
II
87,3
97
II
86,5
100
II
86,6
103
II
88,1
106
II
88,2
109
II
88,3
427

116
II 90,2
I 22
II 100,3
117119
II 90,3
I 23
I 153,2
122
II 91,3
I 2532
I 153,5
126
II 92,1
I 60
I 156,3
329
II 92,2
I 141 ns.
I 157,4
131133
II 92,393,1
I 146
I 157,1
134.137.
II 93,24
I 162
I 167,3; II
18,4
139.140
I 164
I 160,5
143
II 94,23
II 2
I 176,1
147
II 94,4
II 3
I 158,1
150
II 95,2
II 4
I 167,3; II
13,4
156159
II 95,3
II 46 ns.
I 176,1
165167
II 96,3
II 67

VII 2,1
168
II 97,1
II 81
V 33,4
171.172
II 97,3
II 82.95
V 35,5
185
II 98,2
II 88
V 32,3
201
II 99,1
II 97
V 35,6
203205
II 98,4
II 101
V 33,2
207209
II 99,2
II 104
V 35,3
211219
II 99,3
II 114
V 34,5
216
II 100,2
II 116
V 37,5
II 117
V 37,1
De vita i
contemplativa
II 118
V 32,2
1,2
VII 3,2
II 122
V 38,23
16
V 22,1
II 124
V 33,4
34
VII 70,1
II 128
VI 86,2
62

II 141,5
II 130
V 38,2.4
II 131
V 37,5
De vita j
Mosis
II 210
VI 140,1
I1
I 150,4
ns.
I 517
I 151,1152,3
GORGIASZ Z
LEONTINOI (Vor;
iokr. II)
test. 34 VI 26,8 frg. 8 (Olympikos) I 51,3
HAGI AS Z TROJZENU
frg. 2 (FHG IV) I 104,2 frg. 8 (EGF) VI 12,8
HEKATAJOS Z ABDERY (Vorsokr. II) test. 4 II 130,5
Dzieje Abramosa i Egipcjan V 113,1
HEKATAJOS Z MILETU (FHG I)
VI 26,8
428
HELLANIKOS
Deukalioneia (FHG I) VI 22,8
frg. 18 (FGrH) VI 26,8 frg. 152 a I 104,2
frg. 85 b I 131,6 frg. 178 b I 76,10
frg. 96 I 72,2
HERAKLEJDES Z PONTU (FHG II)
frg. 96 I 108,3
HERAKLIT
V 50,2; VI 17,1.2; 27,1
frg. 1 (Vorsokr. I) frg. 13
frg. 17 frg. 18 frg. 19 frg. 20 frg. 21 test. A 21 frg. 21 frg. 22 frg. 23 frg. 24 frg. 25 frg. 26 frg. 27
frg. 28 frg. 29
V
111,7
frg.
30.31a
V
104,2.3
I2
,2; II 68,3;
frg.
31b
V
104,5
V 51,3
frg.
32.33

V
115,1.2
II
8,1
frg,
34
V
115,3
II
17,4
frg.
35
V
140,6
II
24,5
frg.
36
VI 17,2
III
14,1
frg.
40
I
93,2
III
21,1
frg.
64
VII 5,4
II
130,2
frg,
66
V
9,4
V
105,2
frg.
86
V
88,5
IV
4,2
frg.
92
I
70,3
IV
10,1
frg.
101

II
2,3; VI
IV
16,1
165,4
IV
49,3
frg.
104
V
59,4
IV
141,12
frg.
110
II
130,2
IV
144,3
frg.
129
I
129,4
V
9,3
IV
50,2; V
59,4
HERILLOS (SVF I)
frg. 419 II 129,7
HERMIPPOS Z BERYTOS
VI 145,2
HERMIPPOS ZE SMYRNY (FHG III)
frg. 82 I 73,3
429
HERODOROS (FHG II)
frg. 24 I 73,2
HERODOT
I 31
III 16,1
IV 13
IV 172,2
I 32
III 16,1
IV 3236
IV 172,2
I 62
I 132,2
IV 93
IV 57,2
I 74
I 65,1

IV 131132
V 44,2
I 155
VI 19,2
V 58
I 75,1
I 170
I 62,3
VI 75
II 60,2
II 37
VII 33,8
VI 86
VI 23,1
II 38
VI 36,2
VI 107115
I 162,3
II 52
I 182,2
VII 8
II 22,5
II 64
I 74,2
VII 54
III 36,5
II 142
I 136,4
VII 61
V 37,2
III 22
I 48,5
VII 140
V 132,2
III 79
I 127,3
VII 141
V 132,2
III 109
IV 100,3
VII 178188
VI 29,5
III 119
VI 19,4
VII 204
I 117,3
HEZJOD
VI 26,7
Theogonia (Teogonia)
4450
V 102,2
339

II 145,1
540.541
VII 31,3
649
I 25,2
556
VII 31,3
702
VI 13,1
938941
I 105,5
737
I 29,1
753
I 155,4
Opera et dies (Prace
i dnie)
770
V 107,2
57
VI 12,1
6062
V 100,3
Fragmenta (wyd. Rzach)
94 ns.
V 64,4
frg. 164
VI 26,3
176178
V 130,2
211
III 42,2
(Melampodeia)
276279
I 181,6
frg. 169
V 129,6
287
V 16,8
frg. 176
I 75,4
289292
IV 5,2
frg. 193
I 25,2
318
VI 9,5
frg. 195
V 112,3
frg. 197
I 36,2
frg. 273

V 107,2
HIERONIM
II 127,3
430
HIPPARCHOS, PITAGOREJCZYK (Vorsokr. I) test. 4 V 57,3
HIPPAZOS (Vorsokr. I)
test. 4 V 57,3
test. 8 I 52,4
HIPPIASZ Z ELIDY (Vorsokr. II)
frg. 6 VI 15,1
HIPPOBOTOS
I 62,2
HIPPODAMOS (Vorsokr. I)
II 101,3102,1
HIPPOKRATES
aforyzmy:
I 1 V 22,1 I 2 VI 22,1
Epidemiae VI 4,18 II 126,4
HIPPONAKS
I 1,2
HOMER
llias (Iliada) I 810
V 11,6
I 70
V 138,2; VI 61,2
I 131
IV 171,4
I 264
IV 171,4
I 311
I 44,2
I 462
V 48,8
I 544
VI 151,5
II 169
IV 171,4
II 407
IV 171,4
II 623
IV 171,4
II 636
IV 171,4
II 657
I 104,3
II 701
II 140,1
II 714
IV 171,4
III 16
IV 171,4
III 27

IV 171,4
III 108
I 181,2
III 277
V 42,2; VI VII 5,5
156,5;
IV 49
VII 31,2
IV 144
II 41,5
IV 155
IV 14,2
IV 440443
V 11,5
V2
VI 161,3
V 127
I 178,1
V 359
II 41,5; IV
14,2
V 362
II 127,1
V 518
V 11,5
431
V 739742
II 122,2
III 416
IV 171,4
VI 146
III 16,2
IV 563568
IV 172,2
VI 147149
VI 5,8
IV 750
IV 142,2
VI 160
II 64,1
V 262
V 107,3
VI 201 ns.
V 30,5
V 413
VII 91,5
VI 488
VI 22,3
VI 86
IV 123,1
VII 99
V 99,5

VI 181
II 143,1
VII 102
VI 6,5
VI 182184
IV 63,4
VII 422
VII 26,4
VI 185
V 2,2
VIII 69
V 130,2
VI 267
III 5,2
IX 116
VI 6,1
VIII 43.254
I 131,2
IX 311
V 27,3
VIII 351
I 61,2
IX 533537
VII 23,3
IX 220
II 93,1
X 137
IV 171,4
IX 275
V 116,1
X 378
IV 148,2
IX 372
VI 26,2
X 482
VI 161,3
IX 410411
V 116,1
XI 832
I 73,4
IX 509 ns.
I 134,3
XII 322328
VI 21,3
X 1 ns.
I 73,6
XIII 730731
IV 133,2
X 233 ns.
VII 95,1
XIV 206
V 100,5

X 495
IV 155,4
XV 411412
I 25,1
XI 109
V 42,2
XV 716
I 83,1
XI 202
IV 121,1
XVI 122
I 83,1
XI 327
II 64,1
XVI 235
VI 7,1
XI 427
VI 5,4
XVII 32
I 157,2
XI 443
V 59,1
XVII 53
VI 26,1
XI 580
I 107,1
XVII 514
VI 6,5
XII 85
V 11,5
XVII 570
VI 161,3
XII 118
III 42,4
XVIII 107
V 11,4
XII 165 ns.
I 48,6; VI 89,1
XVIII 309
VI 6,3
XII 184 ns.
II 9,7
XVIII 483
V 101.4; VI 9,3
XII 323
V 42,2
XVIII 485
V 101,4
XII 483
VII 23,1
XVIII 607
VI 9,3

XIII 89
IV 171,4
XIX 59
VIII 24,8
XIV 187
VI 11,3
XX 198
I 157,2
XIV 228
VI 7,4
XX 215
I 103,3
XV 357
IV 121,1
XX 248250
I 22,3
XV 459
I 44,2
XXI 8
I 155,2
XVII 286
VI 12,3
XXI 308
IV 14,2
XVII 322
IV 12,3
XXII 810
V 117,1
323
XXII 209
V 130,2
XVII 345.415
II 102,4
XXII 496
II 140,1
XVII 485
IV 155,3
XXIII 315
VI 5,6
XVIII 73
III 42,3
XXIV 45
VI 9,5
XVIII 130
III 14,3
XXIV 527
V 64,4
XIX 163
II 124,3
XIX 179
II 20,3; 104,2
Odyssea (Odyseja)

XIX 434
VII 26,4
I3
I 44,1
XXII 412
VI 5,9
I 154
I 131,2
I 170
VI 11,3
Margites
II 181
VII 25,3
(przypisywany ongi
II 261
IV 142,2
Homerowi)
II 276
I 11,3
frg. 2 (EGF I) I 25,1
II 406
II 104,3
432
HORACY
Ars poetica 300 VII 26,4 311 II 3,2
Odae
I 16,3 V 100,2
Sermones I 1,33 I 33,6
I 9,76 ns. V 55,4
II 3,83 VII 26,4
HYPEREJDES
frg. 195 (wyd. Blass) VI 18,3 frg. 198 (Blass; frg. 237Or. At.) VI 18,8
HYSTASPES
VI 43,1
ION Z CHIOS
frg. 12 (FHG II; frg. 2 Vor- sokr. I) I 131,4
IOFON (TGF)
frg. 1 I 24,3
ISTROS Z CYRENY (FHG I) frg. 40 I 106,1 frg. 48 III 51,1
IZOKRATES
Panathenaicus Panegyricius 141 VI 18,4
239 AC V 69,15 1,22 VII 50,2
19,31 VI 21,1
JOZEF FLAWIUSZ
Antiquitates Judaicae (Dawne Bellum Judaicum (Wojna y- dzieje Izraela) dowska)
IV 8,48 VI 132,2 VI 10 I 147,2
JUBA (FHG III)
frg. 21 I 122,2 frg. 32 I 143,3
28 Kobierce t. II
433
JU WEN ALIS
VI 518 VII 26,4

KADMOS STARSZY (FHG II)


VI 26,8
KALLIAS (CAF I)
frg. 20 VI 12,5
KALLIFONT
II 127,3
KALLIMACH (wyd. Pfeiffer)
Epigr. 46,4 V 68,4 frg. 493 V 100,2
frg. 192 V 100,1 dubia V 107,4
frg. 194,28 V 48,5
KALLINOS (PLG II)
frg. 3 I 131,8
KERKOPS (Vorsokr. I)
I 131,5
KLEANTES (SVF I)
frg. 501 VII 34,4 frg. 502 V 48,1
frg. 516 II 105,2; V 51,3; VII 33,3
frg. 552 II 129,1
frg. 557 V 110,3 frg. 558 II 131,3 frg. 559 V 17,6 frg. 560 V 111,1
KLEARCHOS Z SOLOI (FGH II)
frg. 69 I 70,2
frg. 7 I 139,4 434
KLEJTARCHOS (FGrH)
KLEOBULOS
I 61,1
KLEOMENES
I 61,2
KOLUMELLA
De re rustica IV 29,5; V 11 ns. VI 119,1
KRATES Z MALLOS
I 117,6
KRATES Z TEB
frg. 5 (PPF; frg. 3.9 PLG) II 121,2
KRATINOS STARSZY (CAF I)
frg. 2 I 24,2 frg. 185 VI 20,3
frg. 95 (Lacones) VI 5,11 oraz VI 26,4
KRATINOS MODSZY (CAF II)
frg. 13 V 47,4
KREOFILOS Z SAMOS
VI 25,2
KRYTIASZ
V 36,1 frg. 32 VI 9,2
(frg. 1FHG II)
V 114,2
KRYTOLAOS
II 33,1; 129,10
frg. 18 (Vorsokr. II) frg. 19
435
KSANTOS (FHG I)
frg. 27 I 131,7 frg. 28 III 11,1
KSENOFANES (Vorsokr. I)
frg. 14 V 109,2 frg. 23 V 109,1

frg. 15 V 109,3 frg. 24 VII 5,5


frg. 16 H VII 22,1
KSENOFONT
Historia Graeca II 4,7 I 163,1 II 1,30 II 107,4
IV 3,13 V 99,3
Institutio Cyri V 3,9 VI 16,4 IV 3,14 V 108,5
Memorabilia I 3,6 II 120,5
I 3,9 VII 66,3
I 3,12 II 120,5
I 4 V 99,3
II 1,2134 V 31,2
Oeconomicus
VII ns. VII 101,4
De re ecuestri
1,1 VII 101,4
KSENOKRATES (wyd. Heinze)
frg. 2 VI 58,2 frg. 6 II 24,1 frg. 18 V 116,3
frg. 21 V 87,3
frg. 77 II 135,5
frg. 100 VII 32,9
KTEZJASZ (wyd. Mller)
frg. 24 I 102,4
KYDIPPOS (FGH IV)
I 77,1
frg. 1 I 114,2
LAJTOS (FHG IV)
LASOS
I 78,5
436
LEANDRIOS (Meandrios; FHG II)
VI 26,8
frg. 2 I 106,3
LEON Z PELLI (FHG II)
LESCHES Z PYRRY
Jlias Parva (EGF I) frg. 11 I 104,2
LIKISKOS
II 129,9
LIZJASZ (wyd. Scheibe)
frg. 70 VI 20,5 frg. 84 VI 21,2
LUKIAN
De dea Syria 2 V 28,8 Prometheus
Dialogi mortuorum 13 V 100,2
1,1 VII 26,4
MAREK AURELIUSZ VI 8 V 16,5 IX 23 II 98,2
MEANDRIOS zob. LEANDRIOS
MEGASTENES (FGH II)
frg. 41 a I 72,5 frg. 41 b I 71,6
MELANIPPIDES (Anth. Lyr.)
frg. 6 V 112,1
437
MELESAGORAS (FHG II)
VI 26,8

MENANDER (CAF III)


frg. 109
VII 24,3
frg. 421
VI 12,6
frg. 123
VI 17,6
(Poloumenoi)
frg. 129,57
VII 31,1
frg. 484
VIII 5,3
(Dyskolos)
frg. 530,1723
VII 27,1
frg. 145
VI 7,7
frg. 550.551
V 130,3
frg. 189
V 11,3
frg. 720
II 137,2
(Eunuchus)
frg. 1085
II 142,3
frg. 218
I 59,4
frg. 1130
V 119,2
(Thais)
frg. 325,14
II 141,1
Monosticha
(Misogynes)
146 VII 34,2
frg. 338
II 64,2
(Misoumenai)
MENANDER Z EFEZU (FHG IV)
frg. 3 I 114,2
METRODOR Z CHIOS (Vorsokr. II)
test. 1 I 64,4
frg. 5
METRODOR Z LAMPSAKU (wyd. Korte) II 131,1 frg. 37 V 138,2
MOSCHION (TGF)
frg. 10 VI 14,4
MUZAJOS (Vorsokr. I)
frg. 4 VI 5,5 frg. 6 VI 25,2
frg. 5 VI 5,7 frg. 7 VI 26,3
MUZONIUSZ RUFUS (wyd. Hense) 14,12 IV 60,3 69,6 ns. TV 126,2
438

NAUZYFANES (Vorsokr. II)


frg. 3 II 130,5
NEANTES
frg. 27 (FHG III) V 47,1 frg. 29 (FGrH) I 62,2
NIMFODOROS (FHG II)
frg. 20 I 106,6
NUMENIOS Z APAMEI (FPG III)
frg. 9 I 150,4
ONOMAKRITOS
I 131,1.3
Oracula Graeca (wyd. Hendess) frg. 55 IV 24,5
frg. 113 VI 29,5 frg. 207 I 163,4
ORFEUSZ
frg. 5,58 V 123,1 (wyd. Abel) frg. 5,9 V 78,4.5
frg. 5,1123 V 123,2
frg. 5,1213 V 126,5
frg. 5,14 V 133,2
frg. 5,2432 V 124,1
frg. 5.26.27.25 V 127,2
frg. 43 V 128,3
frg. 45 VI 26,2
frg. 46,8 V 122,2
frg. 188 VI 26,1
frg. 219 (wyd. Kern; frg. 252 wyd. Abel) V 46,4 frg. 227 (wyd. Kern; frg. 251 wyd. Abel) V
45,2 frg. 230 VI 17,1 frg, 238.239 V 125,1.126,1 frg. 253 (wyd. Abel; frg. 22 Vorsokr. I) V 49,4
test. 13 (Vorsokr. I) VI 15,2
Ars amatoria II 329 VII 26,4
Epistulae ex Ponto II 329 I 12,2
OWIDIUSZ
Fast i
I 349 VII 33,1
Metamorphoses XV 112 VII 33,1
PANAJTIOS
II 129,4
439
PANYASSIS (EGF I)
Heracleia
frg. 14,1.5 VI 11,6
PARMENIDES (Yorsokr. I)
frg. 1,29 V 59,5 frg. 3 VI 23,3 frg. 4 V 15,5
frg. 8,3 V 112,2
frg. 10 V 138,1
PAUZANIASZ
I 23,2 IV 120,3
I 44,9 VI 28,5
II 20,89 IV 120,3
II 29,8 VI 28,5
X 4,4 V 100,2
PERIANDROS
perypatetycy
nauka o dobrach II 34,1; IV 166,1 nauka o maestwie II 138,5 o teorii poznania V 59,2
PETRONIUSZ

Satyricon libri 42,4 IV 45,3


PHORONIS (EGF I)
frg. 1 I 102,6 frg. 4 I 164,2
frg. 2 I 75,4
PINDAR (wyd. Snell-Maehler)
Isthmia II 58 V 20,2
Nemea
VI 1 V 102,2 X 87 ns. V 98,8
Pythia
IV 140 VI 112,2
Fragmenta
frg. 30 (wyd. Snell-Maehler) V 137,1 frg. 33 b I 107,2
440
frg. 57
V 102,2
frg. 61
V 129,3
frg. 108 b
V 101,1
frg. 124 c
I 100,2; VI
162,1
frg, 140 d
V 129,1
frg. 141
V 129,2
frg, 169
I 181,4; II
19,2
frg. 180
I 49,2
frg. 205
VI 83,3
frg. 227
IV 49,1
frg. 132 (wyd. Schroeder)
IV 167,3
PITAGORAS
wiersze III 24,2
7
V 27,1
10,3
V 27,7
Sententiae (FPG I)
14
V 31,2
8 II 130,3
18
I 10,3
12 I 48,6
27,28
V 28,4

59 II 92,1
33
V 27,8
Symbola (FPG I)
68
V 28,3
2 II 79,2; V 30,1
70
IV 171,1
4 V 30,5
71
IV 151,3
PITTAKOS
I 61,3; II 70,4
PLATON, KOMEDIOPISARZ
Daidalos (CAF II) VI 26,5 frg. 28 (CAF I) VII 33,2
PLATON FILOZOF
Alcibiades I
Critias (Krytiasz)
109 E
V 17,2
108 V 58,6
111 A
VII 19,3
135 C
II 22,5
Criton (Kriton)
46 B I 42,1; V 14,1; VI 100,2
Alcibiades II
49 AB VII 5,1
138 B
VII 44,2
Epinomis
Apologa
973 C V 7,6
26 D
I 78,4
973 D III 20,3
30 CD
IV 80,4
977 B I 166,1
31 D
V 91,5
Epistulae (Listy)
Axiochus
II 312 DE V 65,1
365 E
V 94,3; 99,4
II 312 E V 103,1; VII 9,3
366 A
V 99,4
II 314 A I 55,4

367 BC
VI 17,5
II 314 BC V 65,3 II 314 C I 14,4
Charmides
VI 323 D V 102,4
156 D
I 68,3
VII 341 C V 78,1 VII 341 CD V 66,3; 77,1
Cratylus (Kratylos)
XIII 360 D VI 13,7
390 C
I 45,4
396 B
V 115,1
Erastae
397 D 400 BC
IV 151,3 III 16,3; 77,3 III 13,2; VII 40,1
137 B I 93,1
400 C
Eryxias
410 A
I 143,7
398 C V 133,7
437 AB
IV 143,2
441
Euthydemus
290 BD
I 168,3
291 D
II 18,2
294 DE
VII 66,3
G orgias (Gorgiasz)
456 A
II 23,3
465 C
I 44,2
483 D
VII 8,3
486 D
I 44,2
492 E
III 21,1
497 C
I 15,3; IV 3,1
508 A
I 165,4
512 C
VII 31,7
524 A
V 58,6

525 BC
I 171,4
Jon
533 DE
II 26,2; VII 9,4
534 B
VI 168,1
535 E
VII 9,4
Laches
188 D
II 131,5
197 A
VII 66,8
198 C
VII 65,3
Leges (Prawa)
I 624 B
I 170,3
I 626 A
I 165,1
I 628 C
II 23,4
I 630 B
C II 23,2
I 630 C
II 23,3
I 632 D
I 170,3
I 633 D
II 108,2
I 641 E
I 60,2
I 642 D
VI 31,4
I 643 D
II 131,5
I 644 C3
D II 28,1
I 646 A
VI 19,8
II 653 C-D III 20,2
II 658 E
I 182,2
II 659 A
I 182,3
III 688 A
I 165,1
III 690 B
VI 8,3
IV 705 D

I 165,1
IV 714 A
I 94,2
IV 715 E716 A
II
132,2.3.4133,1
IV 716 B-C II 45,7
IV 716 C
V 95,4
IV 716 D
V 96,1
IV 721 C
II 138,2
V 717 A
-D V 57,5
V 728 A
II 21,3; VII
78.4
V 730 C
II 18,1
V 736 E
II 22,4
V 742 E
II 22,2
VI 765 E
VI 24,1
VI 770 E
II 22,5
VI 773 E
II 138,2
VI 774
II 141,5
VI 776 B
II 138,2
VI 792 D
V 29,4
VII 803 C
VII 28,3
VIII 840
III 50,4
VIII 844 AB
I 10,2
IX 859 DE
II 22,7
X 885 B
VII 15,1
X 889 CDE
VII 28,3
X 891 D
VII 106,1
X 893 B

I 20,3
X 896 DE
V 92,5
X 901 D ns.
VII 6,5
X 901 E
VII 6,5
X 902 B
VII 5,2
X 904 C
VII 12,4
X 904 D
VII 13,1
X 905 D
VII 15,4
X 906 A
V 93,3
X 907 A
VII 15,1
X 908 B
VII 15,2
X 908 E
VII 15,4
X 909 A
VII 15,4
XI 917 C
V 99,2
XI 945 D
I 165,1
XII 955 E956 A
V 76,3
XII 963 D
I 97,3
XII 967 CD
II 7,4
Lysis
214 AD
V 95,3
218 A
II 45,6
Menexenus
234 C ns.
IV 14,4
235 E
IV 122,3
238 C
I 168,1
247 E
VII 65,5
Meno (Menon)
72 A
II 1,1

89 B
I 34,1
99 E
V 83,4; 88,]
100 B
V 83,2
Minos
313 C
I 166,4
314 C
II 18,3
314 E
I 166,4
442
315 A
I 166,4
317 BC
II 18,4
319 C
I 170,3
319 D
II 20,3
Parmenides
132 B
V 16,3
Phaedo (Fedon)
62 B
III 13,2; 19,1.3
64 A
III 17,5
65 CD
III 18,1
65 D
V 16,1
65 E66 A
V 67,2
66 A
III 17,4
66 B
III 17,4
67 B
V 19,4
67 C
IV 144,2
67 D
III 64,3; IV 12,5; V 67,2; 106,1
67 CD
VII 71,3
67 E
IV 58,2
68 D
VII 67,1

68 E. 69 A
VII 69,8
69 BC
I 97,3
69 C
I 92,3; III 17,3; V 17,4
69 D
I 92,4
78 A
I 66,3
78 D
II 52,3
79 C
V 7,4
79 D
V 7,4
80 E
IV 12,5; V 67,2
80 E81 A
II 109,1
80 E 81 A
V 106,1
81 A
IV 58,2; V 67,2
81 C
III 93,3; V 7,4; VI 132,3
81 CD
IV 160,1
81 E
V 7,4
83 D
II 108,2
84 B
VII 57,1
107 C
IV 44,3
108 A
IV 45,1
111112
V 91,2
114 BC
III 19,2; IV 37,2.4; VII 40,1
Phaedrus (Fajdros)
230 D
II 111,3
240 AB
V 93,1
246 BC
V 83,1; VII 40,1
246 C
V 83,1
246 DE

VII 40,1
246 E
VII 5,6
247 A
V 19,2; 24,2; 30,5; VII 7,2; 49,4
247 B
V 53,1; 83,1; VII 46,8
247 C
I 67,4; V 16,4; 58,5
247 E
II 45,6
248.249
III 13,2; V 14,2
248 BE
I 4,3
248 C
VII 20,8
250 B
VI 102,2
250 BC
V 138,3
250 C
I 176,2; V 73,2
255 B
V 95,3
255 CD
V 83,1
266 B
II 104,3
273 E
I 176,3
274 E
I 11,1; 68,3
275 DE
I 9,1; 14,4
276 A
I 11,1
276 D
I 11,1
278 D
II 45,2
279 B
II 22,1; V 97,2
Philebus
16 C
I 87,1
30 D
VII 22,2
35 C
III 34,2
50 B
VII 65,6

55 E. 56 A
I 93,4
64 C
VII 45,3
Politycus (Polityk)
259 AB
II 18,2; 22,8
261 E
I 48,2
266 C
I 169,1
268 C
I 169,1
272 E
VII 5,5
273 B
III 20,1
273 BC
III 19,5
287 A
I 176,3
290 DE
VII 36,2
301 C
I 182,1
307 B
I 165,4
309 CD
I 182,1
Protagoras
309 CD
V 97,4
316 D
V 24,2
324 B
I 168,2
324 BC
VII 102,5
328 A
VII 19,3
338 B
VII 8,3
339 B
VI 102,4
343 A
I 59,5
343 B
I 60,1
443
344 A
VI 102,4
VI 501 D

VII 94,5; VIII


360 C
VII 66,1
2,5
360 D
II 79,5
VI 511 E
VII 515 E 516 B
II 16,1 I 94,7
Respublica
VII 518 C
V 19,2
(Pastwo)
VII 519 AB
IV 15,1
I 328 D
III 18,3
VII 519 CD
V 133,4
I 329
III 18,5
VII 521 C
IV 28,2; V
I 330 E
IV 144,2
105,2; 133,4
II 361 D
VI 168,4
VII 522 C
V 118,1
II 361 CD
VII 45,3
VII 525 A
VII 10,3
II 361 E
IV 52,1
VII 525 B
IV 155,4
II 361 E362 A
V 108,2
VII 525 C
IV 28,2
II 362 A
I 6,3; IV 78,1
VII 527 D
VI 90,3
II 373 C
II 105,1
VII 527 DE
I 33,3
II 378 A
V 66,4

VII 532 AB
V 74,1
II 379 B
VII 22,2
VII 532 B
IV 28,2
II 379 BC.
V 136,4
VII 532 C
I 94,7
380 B
VII 533 D
I 10,1; II 118,5;
III 389 B
VII 53,2
VI 44,3
III 404 A
I 43,4
VII 534 A
II 16,1
III 410 C
IV 18,1
VII 534 BC
I 93,4
III 413 A
I 47,2
VII 534 DE
VI 81,4
III 413 AC
I 42,34
VIII 543 B
VI 112,1
III 413 AB
VII 17,4
IX 588 C.589 B
VII 16,3
III 415 A
V 98,2; 133,6
IX 591 D
IV 18,1
III 415 AB
IV 4,2
IX 592 AB
IV 172,2
IV 423 D
I 46,3
IX 592 B
V 93,4
IV 424 A
I 33,4
X 597 CE
IV 30,2

IV 429 DE
V 53,1
X 597 E
VII 16,6
IV 430 B
II 79,5
X 613 AB
152,3; II 131,5;
IV 430 E
I 165,4
VII 13,2
IV 436 B
VII 65,5
X 614 B
V 58,6; 103,2.
IV 439 DE
V 53,1
3.4
IV 440 E441 A
VIII 10,3
X 615 E616 A
V 90,5
IV 441 C
V 140,4
X 616 B
V 106,2
IV 444 DE
V 97,5
X 617 B
V 34,9
V 451 D
IV 62,3
X 617 D
I 69,2
V 457 A
VII 61,2
X 617 E
I 4,1; 84,1; II
V 457 B
V 140,4
75,3; IV
V 457 CD
VI 24,56
150,4; V
V 457 D
III 10,2
136,4; VII
V 459 CD
V 468 E
VII 53,2 IV 4,2
12,1; 20,7
V 468 E

IV 16,1
X 620 DE
V 91,3; VII
V 473 E
VII 109,1
6,3
V 475 E
I 93,3; II 24,3; IV 108,2; V 16,2; 19,2
X 621 B Sophista
V 103,4
V 477 AB
VII 100,7
(Sofista)
V 479 E
V 98,3
216 AB
IV 155,3
VI 492 A
III 93,2
216 BC
IV 155,2
VI 494 A
V 17,4
226 A
I 39,1
VI 495 A
III 93,2
231 A
II 16,1
444
236 C
I 39,1
131,5; 136,6; III
237 A
V 59,5; 112,2
42,5; IV 139,4;
239 C
I 39,1
152,3; 168,2; VI
240 D
I 39,1; V 59,4
56,2; 97,1; VII
246 A.B
II 15,1.2
86,5
248 A
II 52,3
184 BC
I 48,3
184 D
II 113,2
Symposium

185 E
V 97,3
(Uczta)
207 C
II 48,2
178 B
I 103,1
208 D
VIII 4,3
180 E
III 27,1
197 E
IV 127,2
Timaeus (Timaios)
201 D
VI 31,4
22 A
I 103,1
203 E
VI 61,2
22 B
I 69,3; 180,1; 3
204 A
II 45,6; VI 61,2
22 C
V 9,5
204 C
VII 10,3
22 D
V 9,6
206 C
V 15,1.3
22 DE
V 9,7
207 ACD
V 15,1
23 B
I 180,5
207 D
II 138,2
25 BD
V 58,6
208 B
II 138,2; V 15,1
27 A
I 166,1
209 AD
I 1,2
28 B
V 92,2
209 DE
I 67,2

28 C
V 7,81; 86,2; 92,3;
133,7; 136,3
Theages
29 B
V 93,4
128 D
I 83,4; 133,3
29 E
V 24,2; VII 7,2
30 B
V 88,2
Theaetetus
30 CD
V 94,2
(Teajtet)
31 A
V 79,4
150 BC
V 15,2
37 C
VII 16,5
150 D
I 1,2
37 E. 38 A
I 57,3
151 D
V 99,1
40 DE
V 84,1
155 D
II 45,4; VU 60,1
40 DE
VI 123,1
155 E
V 33,5
40 E
V 84,3
173 C
IV *155,4
41 A
V 102,5
173 C174 A V 98,5
42 D
VII 12,1
173 D
VII 36,3
47 B
I 67,4
176 AB
II 80,5; 133,3; IV
48 A ns.

V 89,5
95,1; V 95,1; VI
48 C
V 89,7
104,2; 150,3; VII
77 AB
VIII 10,3
3,6; 84,2
90 A B C
II 131,4.5
176 B
I 52,3; II 100,3;
90 D
V 96,2
PLINIUSZ
Naturalis
historia
VII 207
I 75,10
VII 87
IV 120,2
VIII 207
II 105,2
VII 179
I 75,4
XI 251
V 55,4
VII 203
I 74,2
XXXIV 76
VII 101,4
VII 204
I 76,6
XXXVI 199
VI 149,2
445
Enneades (V) V 5,6 I 164,3
PLOTYN
V 1,7 IV 156,2
PLUTARCH
1. Vitae parallelae Caesar 19 Demetrius 27 Lysander 19 30
Nicias 23 Numa 8 16
Pericles 24 Poplicola 17 Solon 23
I 72,3
IV 115,12
II 19,2 II 141,4 I 78,4
I 71,1
V 8,4 IV 122,3 IV 56,3 I 10,3
Theseus (Tezeusz) 22 IV 7,3 2. Moralia
38 C (De audiendo) V 13,1 38 E II 25,4
47 E V 140,6
129 F (De tuenda sanitate prae- cepta) II 126,4

133 C (De tuenda sanitate prae- cepta) VI 162,1


148 CD (Septem sapientium convivium) IV 123,1 154 C (Septem sapientium convivium) I 65,3
165 B (De superstitione) II 40,1 234 E (Apophthegmata Lacnica) VII 101,4
245 CD (Mulierum virtutes) IV 120,3
270 E I 48,5
286 DE III 24,3
288 D (Aetia Romana) VI 84,6
353 D (De Iside et Osiride) VII 33,8
354 C V 28,6
354 E I 69,1
362 A I 106,1
363 F V 41,4
364 A V 50,1
364 C V 41,2
376 A V 28,6
381 A V 21,3
393 C (De E apud Delphos)
I 164,3
398 CD (De Pythiae oraculis) I 70,34
419 EF (De defectu oraculo- rum) VI 33,2
452 D (De virtute morali) VI 58,2
472 B (De trauquillitate anim) VII 33,7
493 E (De amore prolis) II 141,4
494 C VI 50,3
505 A (De garrulitate) V 44,5 505 DE IV 120,2
515 C (De curositate) VI 30,1 521 DE IV 140,1
529 D (De vitioso pudore) VI
9,5
552 D (De sera numinis vindicta) II 93,2
582 F (De genio Socratis) II 25,4
589 C VII 37,2
669 ns. (Quaestiones convivales) VII 33,4
672 C V 28,4
673 B II 106,3
685 C II 105,2
700 EF , VI 31,3
727 D V 27,1
727 E V 27,4
728 B V 27,8
728 C V 28,1
737 E VII 31,7
787 A (An seni gerenda sit respublica) VII 101,4
827 DE (De vitando aere alieno) I 10,2
882 C (Placita philosophorum) I 52,3
890 A VIII 4,3
898 E
V 53,1; 80,9
907 C VIII 9,7
944 B (De faci in orbe Lunae)
V 49,4
964 B (De sollertia animalium) I 181,5.6
972 B 1 143,3

993 A (De esu carnium) II 92,1 995 D. 996 A VII 33,5


446
995 E (De esu carnium) VII 33,7
997 A II 94,1
1018 C (De animae procreatione in Timaeo) V 93,4
1034 B (De stoicorum repugnan- fus) V 76,1
1042 F (De stoicorum repugnan- ts) V 53,3
1045 A (De stoicorum repugnan- tiis) VII 23,6
1057 B (De stoicorum repugnarais) IV 116,1
1087 E (Non posse suaviter viv
secundum Epicurum) II 106,3
1089 D (Non posse suaviter viv secundum Epicurum) II 131,1
1118 C (Adversus Colotem)
II 2,3
1122 E (Adversus Colotem)
II 106,3
1126 B (Adversus Colotem)
VI 30,1
1132 CF (De msica) I 78,5
POLEMON, FILOZOF (FPG III) II 133,7; VII 32,9
POLIBOS, LEKARZ
VI 139,1
De abstinentia II 19 VII 34,2
II 58 VII 34,3
III 20 II 105,1
IV I 71,5
De antro nympharum
PORFIRIUSZ
6 V 28,6
Vita Pythagorae 4 IV 121,4 37 V 58,5 41 V 50,1
POSEJDIPPOS (CAF III)
frg. 30 VI 13,6
POSEJDONIOS
II 129,4
PRODIKOS Z KEOS (Vorsokr. II)
frg. 2 V 31,2
PSEUDO-PLATON
Definitiones
414 B II 45,6
447
PRODIKOS Z SAMOS
I 131,3
PROTAGORAS (Vorsokr. II)
test. 20 VI 65,1
PTOLEMEUSZ Z MENDES (FHG IV) frg. 1 I 101,4
PYTOKLES (FHG IV)
frg. 2 I 135,1
SEKSTUS EMPIRYK
Adversus lgicos IX 59 V 5,3
I 132 V 111,7 IX 124 VI 125,5
I 151 VII 93,3 IX 159 II 80,4
IX 161 II 79,5

Adversus mathematicos
I 288 V 70,2 Pyrrhonei hypotyposes
VII 43 VII 53,2 1,14 VII 89,2
VIII 12 VIII 13,1
SELEUKOS, MATEMATYK
VI 143,3
SEMONIDES Z SAMOS (Anth. Lyr.) frg. 6 VI 13,2
SENEKA
Epistulae morales ad Lucilium Naturales quaestiones I 7,8 I 12,3 IV B 6 VI 31,4
I 7,10 II 98,2
SIMMIAS Z RODOS
V 47,5
448
SKAMON (FHG IV)
frg. 5 I 77,1
SODAMOS Z TEGEI
I 61,1
SOFOKLES
Aias
frg. 198 (Eriphyle)
VI 10,3
665 VI 8,6
frg. 280 (Hipponous)
VI 10,9
frg. 366
IV 6,2
Antygona
frg. 374 (Minos)
VI 10,7
450 V 84,3
frg. 447
VI 19,6
651 VI 16,3
frg. inc. 695
VI 94,5
911912 VI 19,3
frg. inc. 703
II 124,1
frg. inc. 704
V 24,2
Krl Edyp
frg. dub. 1026
V 111,4.5.6;
110 V 11,2
113,2
frg. dub. 1027
V 121,4
Fragmenta (TGF)
frg. dub. 1028
V 128,2
frg. 84.2 (Aleuades)
VI 10,5

SOKRATES
II 120,5; IV 10,1
SOLON (Anth. Lyr.)
frg. 1,1 VI 11,2
frg. 17 V 129,6
frg. 5,9 VI 8,7
frg. 19 V 108,1; VI 144,3
frg. 8,7.5.6 I 23,1
frg. 16 V 81,1
sentencje I 61,1; III 16,1
SOSIBIOS (FHG II)
frg. 2 I 117,10
SOTADAS Z BIZANCJUM
I 61,3
SPEUZYP (FPG III)
frg. 193 II 19,3 frg. 194 II 133,4
29 Kobierce t. II
449
STASINOS (EGF I)
frg. 22 (Kypria) VI 19,1
STEZYCHOROS
I 78,5
STOBAJOS
36,20 I 22,5
67.12.25 II 139,5
67,16 II 141,4
105.25 VI 14,2
STOICY MODSI
II 129,5
Flonlegium 4,110 I 29,10
5,73 IV 62,1
21,26 I 60,3
STRABON
III 4,17 IV 62,2
XVI 4,5 IV 120,1
STRATON (FHG II)
I 77,1
SYMONIDES Z KEOS (Anth. Lyr. II)
frg. 37 IV 48,4 frg. 190 A IV 23,2
frg. 38 II 68,3
TALES Z MILETU (Vorsokr. I) nauka I 52,4; II 14,2 sentencje I 60,3; 61,2
TEANO (FPG II)
frg. 3,4 IV 121,2
frg. 5 IV 44,2
TEODEKTES (TGF)
frg. 16,3 VI 14,2
450
TEOGNIS
Eleg. 3536 V 52,4 119124 VI 18,6
153 VI 8,8
175 IV 23,3
209 VI 8,1

211 ns. VI 11,5 425427 III 15,1 457458 VI 14,5 509 ns. VI 11,5
TEOKRYT Z CHIOS
sentencja I 22,5
TEOFRAST (FHG IV)
O wynalazkach I 77,1
De causis plantarum
V 15,1 III 24,3
16 VI 119,1
frg. 13 (wyd. Wimmer) II 9,5
Characteres 16 VII 24,5 16,5 VII 26,2 16,12 VII 26,4
TEOPOMP, KOMEDIOPISARZ (GAF I) frg. 69 VI 19,5
TEOPOMP Z CHIOS, HISTORYK (FGrH)
frg. 72 I 62,2 frg. 287 VI 21,4
frg. 205 I 117,89 frg. 334 b I 135,1
TEORIDAS
O naturze V 133,1
TERENCJUSZ
Formio
575 IV 38,3
TERPANDER (Anth. Lyr.)
frg. 1 VI 88,2 frg. (4),4 VI 144,1
451
TIMAJOS Z LOKSW
V 115,4
TIMAJOS Z TAUROMENIO (FHG I)
frg. 79 VII 32,5 frg. 130 I 135,1
frg. 92 I 64,2 frg. 153 I 139,3
TIMOKLES (CAF II)
frg. 36 IV 7,1
TIMOTHEOS Z PERGAMONU (FHG IV)
IV 56,2 Titanomachia (EGF I)
frg. 6 I 73,3
TRAZYLLOS (FGrH)
frg. 1 I 136,5
TRAZYMACH Z CHALCEDONU (Vorsokr. II) frg. 2 VI 16,5
TRYFON
De tropis (wyd. Walz) VIII 750,9 ns. VI 126,4
VIII 728,12 ns. VI 129,3
TUKIDYDES
I 73,4 VI 20,1 III 39,4 VI 8,9
II 3546 IV 14,4
TYMON
Silloi (PPF) frg. 1 I 24,1 frg. 10,2 III 14,2
frg. 21 V 11,5
frg. 22 V 11,6
frg. 25,1 I 63,2
452
WITRUWIUSZ
ZENON Z ELEI (Vorsokr. I) test. 8 IV 56,1
ZENON Z KITION (SVF I)
frg. 14 VI 57,4 frg. 241 II 125,1
frg. 180 II 129,1 frg. 264 V 76,1; VII 28,2

frg. 223 V 95,2


ZOPYROS Z HERAKLEI (FHG IV)
I 131,3
VIII praef. 1 V 70,2
ZOROASTRES
V 103,2

Das könnte Ihnen auch gefallen