WOLA

Wola chce co osignd. Jest si, ktra jest nakierowana na jaki cel, na zysk, na sukces. Ale nie wiemy, skd si ta sia bierze. Czy sprawia to cel, z ktrego ta sia pynie, tak i jest to sia pocigajca celu, ktra wol ogarnia i cignie do siebie, tak jak sia grawitacji cignie nas do ziemi i do swego centrum? A moe to wola szuka sobie celu i mobilizuje sama z siebie siy, by go wreszcie osignd? A moe wola jest lepa i jest brana na sub przez co innego i przezeo kierowana? A czy to co innego, ktre kieruje nasz wol, nie jest wcale w nas, lecz poza nami, jak gdyby ju wczeniej zostao ustalone i zdecydowane, na co si nasza wola skieruje? A co z tak zwan woln wol? Czy to tylko zudzenie, eby nas uczynid jeszcze bardziej ulegymi dla czego, co ostatecznie jest nieuniknione? Nie wiemy tego. Istniej jednak dowiadczenia, ktre te pytania czyni zbdnymi. Jest to dowiadczenie harmonii z yciem takim, jakie ono jest, z naszym losem takim, jak on si pokazuje, z tym, co okazuje si konieczne, z tym co jest nam darowane i co okolicznoci na nas wymuszaj. Zrazu bronimy si przeciwko temu, rezygnujemy potem z naszego oporu, podporzdkowujemy si i czujemy si niesieni i kierowani w sposb, ktry nam pozwala, wszystko zostawid za sob i powierzyd si tej wikszej, pojemniejszej sile. Co wtedy ma do roboty jeszcze nasza wola? Zgod. Ta zgoda uwalnia nas do czego istotnego, nawet jeli tego nie widzimy przed sob. Dowiadczamy tego tylko jako czego dla nas z gruntu stosownego. W tej zgodzie jestemy w ruchu, sami z siebie niczego ju nie chcemy. W tej zgodzie wypenia si nasza wola.