Sie sind auf Seite 1von 293

F

FO OC CJ JU US SZ Z










B BI IB BL LI IO OT TE EK KA A
T TO OM M I IV V
K KO OD DE EK KS SY Y 2 23 38 8 2 24 48 8


E ED DY YC CJ JA A K KO OM MP PU UT TE ER RO OW WA A: : W WW WW W. .Z ZR RO OD DL LA A. .H HI IS ST TO OR RY YC CZ ZN NE E. .P PR RV V. .P PL L
M MA AI IL L: : H HI IS ST TO OR RI IA AN N@ @Z Z. .P PL L





M MM MI IV V



2
TUMACZENIE I OPRACOWANIE:

OKTAWIUSZ JUREWICZ














































3
WYKAZ SKRTW
ACO Acta Conciliorum Oecumenicorum, wyd. F. Schwartz, Strasburg
1914 nn.
Beck H. G. Beck Kirche und theologische Literatur im byzantinischen
Reich, Mnchen 1959 (Byzantinisches Handbuch im Rahmen
des Handbuchs der Altertumswissenschaft, t. I, cz. 2).
CB Corpus Bonnense - Corpus scriptorum historiae Byzantinae, editio
emendatior et copiosior, consilio B. G. Niebuhrii C. F. instituta,
t. I-L, Bonn 1828-1897.
Cod. Codex lub Codices (Kodeks", Kodeksy") Biblioteki Focjusza.
EK Encyklopedia Katolicka, t. I-IV, Lublin 1985, t. V tame 1989,
t. VI tame 1993.
FGH Die Fragmente der griechischen Historiker, wyd. F. Jacoby, t. I-II,
Berlin 1923-1926.
FHG Fragmenta Historicorum Graecorum, wyd. C. Mller, 5 tomw,
Paris 1841, 1848, 1849, 1851, 1870.
GCS Die griechischen christlichen Schriftsteller der ersten (drei) Jahr-
hunderte, Berlin 1897 nn.
gr. grecki, po grecku.
Hunger H. Hunger Die hochsprachliche profane Literatur der Byzantiner,
t. I-II, Mnchen 1978 (Byzantinisches Handbuch im Rahmen
des Handbuchs der Altertumswissenschaft, t. I, cz. 5; t. II, cz. 5.
Jurewicz O. Jurewicz Historia literatury bizantyskiej, Wrocaw 1984.
Krumbacher K. Krumbacher Geschichte der byzantinischen Literatur von Jus-
tinian bis zum Ende des ostrmischen Reiches (527-1453), Mn-
chen 1897, New York 1958.
ac. acina, po acinie.
Mansi J. D. Mansi Sacrorum conciliorum nova et amplissima collectio,
Florentiae-Venetiis 1759 nn.
4
PG J. P. Migne Patrologiae cursus compltes. Sries Graeca, 1-161, Parisiis
1857-1866.
PL J. P. Migne Patrologiae cursus completus. Sries Latina, 1-217, Parisiis
1844 nn.
RE Pauly-Wissowa Real-Encyklopdie der dassischenAltertumswissenschaft,
Stuttgart 1893 nn.
SCh Sources Chrtiennes, wyd. H. de Lubac, J. Danilou, C. Mondsert,
Paris 1942 nn.
Sinko T. Sinko Literatura Grecka, t. I, cz. 1, Krakw 1931; t. I,
cz. 2, Krakw 1932; t. II, cz. l, Krakw 1947; t. II, cz. 2, Krakw
1948; t. III, cz. l, Krakw 1951; t. III, cz. 2, Wrocaw 1954.

SWP J. M. Szymusiak, M. Starowieyski Sownik wczesnochrzecija-
skiego pimiennictwa, Pozna 1971 (Staroytna myl chrzeci-
jaska, pod red. J. M. Szymusiaka, t. II).

wyd. wydanie.

























5


WYKAZ AUTORW
OMWIONYCH W T. 4. BIBLIOTEKI
Kodeksy"
Arystydes 246. 247. 248
Damascjusz 242
Diodor Sycylijski 244
Filostrat 241
Himeriusz 243
Jan Filopon 240
Jzef Flawiusz 238
Plutarch 245
Proklos 239

















6
KODEKSY" 238-248
238
Przeczytalimy Dawne dzieje Izraela Jzefa
1
. Dokonany z nich niniejszy
wybr przedstawia to, co autor opowiada o Herodzie
2
: odbudowanie
wityni
3
, zdobycie przez Heroda wadzy nad krlestwem ydowskim,
przejcie po nim rzdw przez jego potomkw i jak te rzdy wymkny im
si z rk na rzecz arystokracji, kiedy to arcykapani objli wadz nad
ludem; z kolei omawia pozostae wydarzenia splatajce si z powy-
szymi.
Na kocu pitnastej ksigi Dawnych dziejw Izraela Jzef mwi, e
Herod w osiemnastym roku swego panowania odbudowa wityni
w Jerozolimie. Wznis j krl Salomon
4
; pniej zburzon odbudowali
w cigu czterdziestu szeciu lat zesacy, ktrzy powrcili z Babilonu
5
,
wspomaga ich przy tym Dariusz, krl Persw
6
. witynia cieszya si
wielk saw przez szeset lat. Herod zburzy stare fundamenty, aby
zaoy nowe i wznie budowl dwukrotnie wiksz od poprzedniej.
witynia zbudowana przez zesacw bya jednak nisza od Salomo-
nowej o kilkanacie miar.
witynia Heroda miaa sto okci dugoci, bya wysoka na ponad sto
dwadziecia okci; jej wysoko wszake ulega z biegiem lat zmniej-
1
Jzef Flawiusz-patrz Cod. 33 przyp. 8; por. Cod. 47,48,76. Przekady polskie jego dzie
patrz Biblioteka t. I, s. XXXII oraz Wojna ydowska, tum. J. Radoycki, Pozna 1980.
2
Herod I Wielki, Askalonita (ur. ok. 73 r. przed Chr.) - krl Judei (37 r. - 4 r. przed Chr.).
3
Por. Cod. 47 przyp. 2.
4
Salomon (hebr. Szlomo, ur. ?-zm. 931/930 przed Chr.) - syn Dawida, krl Izraela
(972/971-931/930 przed Chr.), wzmocni wadz krlewsk, dokona nowego podziau
administracyjnego kraju na prowincje, zreorganizowa wojsko, rozwin handel, prowadzi
polityk pokojow, by mecenasem kultury i literatury; budowniczy synnej wityni Jahwe
w Jerozolimie, wzniesionej ok. 960 r. przed Chr. (patrz l Ksiga Krlewska 5,15-6, 38); patrz
te niej przyp. 82.
5
Babilon (hebr. Babel, gr. Babylon) - miasto w Mezopotamii nad Eufratem zaoone
ok. 2700 r. przed Chr., otoczone murami o obwodzie ok. 60 km, wyposaonymi w sto bram,
stolica Babilonii, orodek ycia politycznego, kulturalnego i religijnego od czasw Ham-
murabiego (XVII w. przed Chr.). Zdoby je i zburzy krl Asyrii, Sanherib (asyr. Sinaheriba)
w 689 r. przed Chr.
6
Dariusz I - patrz Cod. 60 przyp. 7 i Cod. 190 przyp. 84.
7
szeniu, gdy fundamenty osiady w ziemi. W czasach Nerona
7
ydzi
mieli zamiar j podwyszy. wityni - powiada Jzef - wznis Herod
w cigu jednego roku i szeciu miesicy, zabudowania [314a] i mury j
otaczajce - w okresie penych omiu lat. Bloki kamienne, ktre posuyy
za budulec dla wityni, byy biae i mocne, dugo kadego z nich
wynosia dwadziecia pi okci, wysoko - osiem, grubo - okoo
dwunastu. Prac wykonano wedug nastpujcego planu. Herod woy
w to dzieo wiele serca; tak wic najpierw zgromadzi cay materia;
dla zwiezienia blokw kamiennych rozporzdza tysicem wozw. Oprcz
dziesiciu tysicy robotnikw zatrudni tysic kapanw, ktrzy mieli
wykona prace w najwitszym miejscu wityni; tylu ich bowiem wyuczy
umiejtnoci murarskich i obrbki drzewa; wszystkim im kupi szaty
kapaskie. Takie przygotowanie pozwolio Herodowi doprowadzi was-
ne plany do koca szybciej, ni si spodziewano, za co otrzyma wiele,
i to znacznych oznak wdzicznoci ze strony ludu, ktry w innych sprawach
wcale nie by z niego zadowolony. Gdy tylko Herod zakoczy budow
wityni, natychmiast zoy w ofierze trzysta krw; nie sposb natomiast
zliczy ofiar, jakie zoyli pozostali ydzi.
Ten Herod jest synem Antypatra Idumejczyka
8
i jego ony Arabki
(miaa na imi Cypryda). Za jego panowania narodzi si z Matki Dziewicy
Chrystus, Bg nasz, dla zbawienia naszego rodzaju. Wiedziony lep
nienawici ku Panu, Herod nie pochwyci Go, ale zosta morderc wielu
niemowlt
9
.
Powiadaj, e jako krwawy zbrodniarz przeszed on wszystkich tyra-
nw, jacy kiedykolwiek yli na wiecie. Jego on bya Mariamme (crka
Aleksandry, crki arcykapana Hyrkana
10
; dziki swej urodzie nigdy
nie dzielia si mem z adn rywalk). Herod, podburzony oszczer-
stwami Antypatra, sta si katem tej kobiety i zrodzonych z niej synw,
Arystobula i Aleksandra
11
, ktrzy byli na ustach wszystkich dziki swej
urodzie, wychowaniu i sprawnoci fizycznej, ale w nie mniejszym stopniu
i dlatego, e byli synami krlewskimi. Wpierw zosta katem swojej ony,
potem synw, a w kocu samego Antypatra, swego syna z pierwszej ony.
7
Neron - patrz Cod. 33 przyp. 5.
8
Antypater zwany te Antypasem - zarzdca, pniej prokurator Judei VIII, przeciwnik
polityczny Arystobula.
9
Por. Ewangelia wedug w. Mateusza 2,13-18.
10
Hyrkan (gr. Hyrkanos), syn Aleksandra Janneusza - patrz Cod. 76 [53a].
11
Arystobul i Aleksander - synowie Heroda Wielkiego i Mariamme I, podejrzewani
o knucie spiskw, wci inwigilowani, zostali wtrceni do wizienia i na podstawie faszywych
oskare straceni z rozkazu ojca w 7 r. przed Chr.
8
Powalony straszliw chorob (wrzody opanoway tego nieszcznika, jego
oddech sta si krtki, nogi nabrzmiay mu bia ciecz, mczyy go
potworne kolki, w gnijcym czonku zagniedziy si robaki; trapiy
go nadto tysice innych dolegliwoci), sam rwnie zakoczy ycie
pitego dnia po zamordowaniu swego syna Antypatra, przeywszy
w sumie siedemdziesit lat [314b], z ktrych trzydzieci siedem wy-
peniy mu rzdy krlewskie. Ten czowiek zosta krlem wbrew prawu
jak i wasnym oczekiwaniom, a to dziki zabiegom wodza rzymskie-
go Antoniusza
12
, niewolnika pienidzy, dziki poparciu Augusta
13
i uchwale senatu rzymskiego, ktra formalnie zatwierdzia go na tym
stanowisku.
Tene Herod by pierwszym cudzoziemcem panujcym nad ydami
wbrew ich prawom. Urodzi si z ojca Idumejczyka wywodzcego si
z Askalonu
14
i bdcego synem Antypasa, pocztkowo nazywajcego si
rwnie Antypasem, a pniej Antypatrem. Ten czowiek opywa w wiel-
kie bogactwa, odznacza si wrodzon przedsibiorczoci, ale nie stroni
od wichrzycielstwa. By w dobrych stosunkach z arcykapanem ydowskim
Hyrkanem, natomiast z jego bratem, Arystobulem pozostawa w trwaej
niezgodzie. Dlatego nka Hyrkana cigymi namowami i wreszcie na-
koni go do tego, aby wszelkimi sposobami odzyska wadz krlewsk,
ktr za jego zgod sprawowa Arystobul.
Wa braci staa si przyczyn nieszcz, jakie spady na nich samych,
na ich rodzin i cay lud ydowski, i doprowadzia do tego, e wa-
dza krlewska przesza w rce cudzoziemcw. W caym tym sporze
z Arystobulem Antypater w sposb oczywisty wiele zdziaa dla Hyrkana,
a na szkod Arystobula. W kocu Arystobul zosta odesany wraz
z dziemi do Rzymu jako jeniec. Uciek stamtd i powrci, by odzyska
Jude. Rzymianie znowu obiegli go wraz z jego synem Antygonem
(Antygon uciek z Rzymu razem z ojcem). Pokonanego odesano do
Rzymu i tam trzymano w wizieniu. Arystobul by krlem i arcykapanem
przez trzy lata i sze miesicy, rzdy swe sprawowa wspaniale i wielko-
dusznie.
Hyrkanowi nadano godno arcykapana, ale nie obdarzono go wadz
krlewsk
15
. Lud rzdzi si sam. Hyrkanowi przyznano tytu etnarchy
12
Marek Antoniusz - patrz Cod. 57 przyp. 6.
13
Oktawian August - patrz Cod. 57 przyp. 7.
14
Askalon (gr. Askalon) - miasto nadmorskie w pd. Izraelu, dzi Ashqlon. H. Str-
kowski, EK I, kol. 998.
15
Poza tym miejscem w tekcie Hyrkana nazywa si arcykapanem i krlem" (archiereus
kal ethnrches).
9
zamiast tytuu krla. Za pontyfikatu Hyrkana Antypater znacznie po-
wikszy zakres swojej wadzy. Walczy po stronie wodzw rzymskich
z ich przeciwnikami i sam dziery w rku wszystkie sprawy ydowskie,
gdy Hyrkan upodoba sobie stan cigej bezczynnoci. Arystobula uwolni
z wizienia Juliusz Cezar
16
, z zamiarem wysania go do Syrii prze-
ciwko zwolennikom Pompejusza
17
. Lecz stronnicy Pompejusza ubiegli
Cezara i zgadzili Arystobula za pomoc trucizny. Scypion
18
, do
ktrego Pompejusz wysa Aleksandra, syna [315a] Arystobula, przy-
pomnia mu jego dawniejsze wystpki przeciw Rzymianom i kaza go ci
toporem.
Po zwycistwie odniesionym nad Pompejuszem Juliusz Cezar mianowa
Antypatra namiestnikiem Judei
19
. Antypater przyby do tego kraju,
powierzy swemu synowi Fasaelowi
20
dowdztwo wojskowe nad Jero-
zolim i okolicami. Jego drugi syn, Herod, bdc jeszcze w wieku
modzieczym (skoczy bowiem pitnacie lat), otrzyma rzdy nad
Galile
21
, a wczesna modo nie przeszkadzaa mu w okazywaniu energii
i pomysowoci. Swym postpowaniem Antypater zyska sobie wrd ludu
taki podziw, jakim si otacza krla, a jednoczenie wcale si nie zmienia
jego yczliwo i wierno wobec arcykapana Hyrkana. Antypater zosta
zgadzony wwczas, kiedy otwierao si przed nim dugie i wspaniae
pod kadym wzgldem ycie. Otruli go spiskowcy. Malich
22
przekupi
podczaszego Antypatra i nakoni, by dola trucizny do podanego mu
napoju. Malich sam by ydem, potrafi zdoby si na podstpny czyn,
a kiedy wzbudzi podejrzenie, umia usun je za pomoc przysig
i udawania przyjani. Tymczasem znalaz w Herodzie przeciwnika nie
gorszego, jak si wydawao, od siebie, umiejcego w sposb naturalny
posugiwa si podstpem, czy raczej sprytniejszego, ktry domaga si
zadouczynienia za mier ojca; Malich zgin pod ciosami sztyletw.
16
Juliusz Cezar - patrz Cod. 57 przyp. 5.
17
Pompejusz Wielki - patrz Cod. 57 przyp. 4.
18
Kwintus Metellus Scypion - te Pompejusza, prokonsul Syrii.
19
Judea (gr. Iudaia, hebr. Jehud) - patrz Cod. 105 przyp. 3.
20
Fasael (gr. Phasaelos) - najstarszy syn Antypatra i Cyprydy, bra udzia w sporach
swego brata Heroda o wadz prowadzonych z Hyrkanem i Antygonem. W 47 r. przed Chr.
by zarzdc (strategiem) Jerozolimy i Judei, w 42 r. - tetrarch Judei, zmar mierci
samobjcz.
21
Galilea (gr. Galilaia) - kraj w pn. czci historycznej Palestyny (dzi w Izraelu),
podbity przez Rzymian w I w. Cesarz Kaligula powierzy rzdy nad Galile Agryppie,
wnukowi Heroda Wielkiego.
22
Malich (gr. Malichos lub Malchos) - wybitna i wpywowa osobisto, przeciwnik
polityczny Antypatra i Heroda.
10
Antygon
23
, syn Arystobula, zjedna sobie za pomoc pienidzy Fabiu-
sza
24
, nadto pozyska drog maestwa Ptolemeusza
25
, syna Menaja
(polubi bowiem jego siostr), a take kilku innych i podj wypraw
wojenn przeciwko Judei. Herod wyda mu bitw, odnis zwycistwo
i wypar jego wojsko z ziemi judejskiej. Kiedy przyby do Jerozolimy,
miasto i sam Hyrkan zgotowali mu jako zwycizcy wspaniae przyjcie.
Wdz rzymski Antoniusz za cen zota przekaza Herodowi i jego bratu
Fasaelowi tetrarchie judejskie, a Hyrkan wcale nie by z tego powodu
niezadowolony. Gdy lud wnis oskarenie przeciw Herodowi, uzyska
tylko tyle, e oskaryciele ponieli kar, a nie zyskali uznania za po-
stawione przez siebie zarzuty. Stao si tak dlatego, e Antoniusz zosta
przekupiony zotem, a Hyrkan sta po stronie Heroda, gdy ten polubi ju
jego wnuczk Mariamme.
Po mierci Ptolemeusza Menaja rzdy przej jego syn Lizaniasz
26
.
Syn krlewski Pakor
27
[315b] i Bazafarmanes, satrapa partyjski, opano-
wali Syri. Lizaniasz sprzymierzy si z satrap i zawar ukad przyjani
z Antygonem, synem Arystobula. Antygon przyrzek Partom, e da im
tysic talentw i piset kobiet, jeli przywrc mu krlestwo odziedziczo-
ne po ojcu, odbierajc je Hyrkanowi, i jeli zgadz zwolennikw He-
roda. Tote Pakor i Bazafarmanes wprowadzili Antygona. Zwolennicy
Heroda wydali im wojn; po obu stronach pado wielu onierzy.
W dziaaniach wojennych wyrni si szczeglnie Herod. W kocu
Hyrkan i Fasael wpadli w rce Partw na skutek podstpu
28
. Fasael ubieg
mier, jak mu gotowali wrogowie; sam rozbi sobie gow o ska i tak
zakoczy ycie. Hyrkana zatrzymano jako jeca. Nastpnie Partowie
odbili Jerozolim. Herod z trudem wymkn si im dziki swej zrcznoci,
szybkiej decyzji i wrodzonemu mstwu. Wrogowie zrabowali dobra
mieszkacw Jerozolimy z wyjtkiem majtku Hyrkana (mia on osiem-
dziesit talentw) i w ten sposb osadzili Antygona na tronie ojcowskim.
23
Antygon (gr. Antigonos) - po dwukrotnej ucieczce z Rzymu pozostawa pod opiek
Ptolemeusza, ktry wprowadzi go do Judei; usunity z Judei przez Heroda, prowadzi wojn
z jego wojskami, ktre zaday mu klsk pod Jerychem; uznany za wroga Rzymu, zosta city
na rozkaz Antoniusza (patrz przyp. 100).
24
Fabiusz - rzymski zarzdca Damaszku.
25
Ptolemeusz (gr. Ptolemaios) syn Menaja (gr. Mennaios) - krl Chalcydy (czci krainy
iturejskiej w pm. Palestynie), przeciwnik polityczny Arystobula.
26
Lizaniasz (gr. Lysanias) - syn i nastpca Ptolemeusza, tetrarcha Abili, sprzymierzony
z Antygonem, zosta zabity z rozkazu Kleopatry, krlowej Egiptu.
27
Pakor (gr. Pakoros), syn krla Partw, Orodesa - wdz wojsk partyjskich.
28
Obaj zostali wysani w poselstwie do satrapy partyjskiego Bazafarmanesa
(Barzafranesa), ktry wtrci ich do wizienia.
11
Aby jego wuj Hyrkan nie mg nadal sprawowa czynnoci kapaskich,
Antygon obci mu uszy (brak jakiejkolwiek czci ciaa stanowi u ydw
przeszkod w wykonywaniu funkcji kapana) i wyda Partom, eby go
zabrali ze sob.
Herod nigdy nie pozostawa bezczynny. Wpierw pojecha do Malicha
29
,
krla Arabw, ywic nadziej, e znajdzie u niego pomoc w imi przyjani
ojcowskiej. Nie osignwszy niczego, uda si do Brundyzjum
30
, do
wodza rzymskiego Antoniusza, a stamtd wraz z nim - do Rzymu,
opakujc swj los i mier brata. Mia zamiar doprowadzi do tego -
jeli tylko mu si uda - eby wadz przej jego szwagier, syn
crki Hyrkana; sam bowiem nie mia najmniejszej nadziei na wadz
dla siebie, poniewa by cudzoziemcem. Tymczasem Antoniusz i August
na podstawie uchway senatu ogosili Heroda krlem Judei. Walczyli
wraz z Herodem wielokrotnie przeciw Antygonowi i po wielu rzeziach
i bitwach wzili go do niewoli. Taki koniec wojny by dzieem wodza
rzymskiego Sozjusza
31
; tak oto Rzymianie jeszcze bardziej umocnili
wadz Heroda.
Wdz rzymski Antoniusz wzi Antygona jako jeca i postanowi
trzyma go w wizieniu do czasu odbycia triumfu [316a], lecz kiedy
dowiedzia si, e nard ydowski wszcz bunt przeciw Herodowi
z nienawici do niego, rozkaza ci Antygonowi gow w Antiochii.
Gdy Hyrkan usysza, e Herod zosta krlem, zwrci si do krla
Fraatesa
32
z prob o zgod na powrt, a poniewa i Herod wystpi
z tak sam prob, Hyrkana odesano do ojczyzny. Hyrkan ywi
nadziej, e u Heroda wiele osignie. Herod pocztkowo zachowywa
wobec niego pozory wielkiej yczliwoci i szacunku. Pniej wysun
przeciwko niemu faszywe oskarenie o przekupstwo i zdrad na rzecz
Arabw, po czym skaza na mier tego majcego ponad osiemdziesit
jeden lat czowieka, ktrego wielka zacno i pokojowe usposobienie
29
Malich - krl Nabataw (57 r.- 30 r. przed Chr.), ludu osiadego w pn.-zach. Arabii ze
stolic w Petra, Za wspdziaanie z Hyrkanem zosta na rozkaz Heroda stracony; patrz
przyp. 22.
30
Brundyzjum (gr. Brentesion) - miasto w Apulii w pd.-wsch. Woszech, dzi
Brindisi.
31
Sozjusz (gr. Sssios, Caius Sosius) - konsul rzymski w latach 38-37, dowdca wojsk
Antoniusza, namiestnik Syrii i Judei.
32
Fraates IV (gr. Phrates) - krl Fartw, zasiad na tronie po zamordowaniu swego ojca
Orodesa i 29 braci, utrzymywa przyjazne stosunki z Rzymem. Oktawian August przysa mu
niewolnic Muz; z ni Fraates mia syna Fraatakesa. Muza zamordowaa go, osadzajc na
tronie swego syna jako Fraatesa V w 2 r.
12
byy niesychane. Arystobula, wnuka Hyrkana i brata swej ony Ma-
riamme za wstawiennictwem Aleksandry, matki obojga, i samej Mariam-
me Herod wynis do godnoci arcykapana, gdy ten mia siedemnacie
lat. Niebawem jednak kaza go udusi w kpieliskach Jerycha
33
. Taki oto
by Herod i tak ju wczeniej o nim mwiono.
Umierajc Herod wyznaczy w testamencie i za zgod Cezara na
nastpc swego syna Archelaosa
34
. Cezar natomiast (by nim August)
ogosi Archelaosa wadc poowy pastwa i powiedzia, e obdarzy go
godnoci krla, jeli przekona si, e bdzie sprawowa rzdy umiar-
kowanie i sprawiedliwie. Pozosta cz pastwa podzieli i ustanowi
w niej jako tetrarchw Filipa
35
i Antypatra
36
, ktrzy rwnie byli synami
Heroda. Poniewa Archelaos sprawowa wadz nad ydami surowo i na
mod ojca, jego podwadni, tyranizowani, odwoali si do Cezara -
Archelaos zosta pozbawiony wadzy w dziewitym roku swego panowania
i skazany na stay pobyt w Vienne, w Galii. Odtd Judea spada z rangi
krlestwa do rzdu prowincji.
Herod
37
, syn Heroda Wielkiego, tetrarcha Galilei i Perei
38
, zakocha si
(jak mwi Jzef) w onie swego brata Heroda
39
; miaa ona na imi Hero-
diada
40
. Take pochodzia od Heroda Wielkiego, bya crk jego syna
Arystobula, ktrego skaza na mier. Bratem jej by Agryppa. Herod
33
Jerycho (gr. Ierichus) - 1) dzi. Tell el-Sultan, staroytne miasto w pn.-zach. Jordanii,
w dolinie rzeki Jordan, silnie ufortyfikowane przez Kananejczykw oblega i zdoby
Jozue (Ksiga Jozuego 6,1; l Ksiga Krlewska 16, 34; 2 Ksiga Krlewska 2,4 nn.);
2) dzi. Tell-Abu el Alajik - miasto nad ujciem rzeki El qelt do Jordanu, zimowa
rezydencja Heroda (por. Ewangelia wedug w. Marka 10,46 nn.).
34
Archelaos - syn Heroda Wielkiego i Maltake, w 6 r. skazany na wygnanie do Vienne
(gr. Vienna, ac. Vienne ma dwa znaczenia: dzi. Wiede w Austrii i Vienne we Francji, tu
chodzi o to drugie miasto).
35
Filip - syn Heroda Wielkiego i Kleopatry z Jerozolimy, otrzyma czwart cz
krlestwa ojca, tetrarchi, zm. w 34 r.
36
Antypater (gr. Antipatros) - syn Heroda Wielkiego i Dorydy z Jerozolimy, oeniony
z crk Antygona z rodu hasmonejskiego, stracony w 4 r.
37
Herod Antypas - syn Heroda Wielkiego i Maltake, ledzi dziaalno Jana Chrzciciela
(syna Zachariasza i Elbiety). Gdy ten gani jego nielegalny zwizek z Herodiad, skaza go
za namow crki Herodiady, Salome, ktr miaa ze zwizku z Herodem Filipem, na
cicie. Skazany na wygnanie w 39 r. (por. Ewangelia wedug w. Marka 6,17-29).
38
Perea (gr. Peraia) - kraina pooona na wsch. od Morza Martwego, zwana te
Zajordani, wchodzia w skad pastwa Heroda Wielkiego. W Perei leaa
miejscowo Betania, w ktrej dziaali Jan'Chrzciciel i pniej Jezus Chrystus
(Ewangelia wedug w. Jana 1,28; 10,40; 12,1).
39
Herod Filip - syn Heroda Wielkiego i Mariamme II, crki arcykapana Szymona,
zwany te Boetos (4 r. przed Chr. - 34 r. po Chr.), m Herodiady, ojciec Salome.
40
Herodiada - crka Arystobula i Berenike, polubia Heroda Filipa, po nim Heroda Antypasa.
13
odebra j mowi i poj za on. On te by tym, ktry pozbawi
ycia Jana Chrzciciela w obawie - utrzymuje Jzef eby nie pod-
burzy przeciw niemu ludu; wszyscy bowiem postpowali zgodnie z nau-
kami Jana dziki jego ogromnej cnocie. Na panowanie Heroda przypada
rwnie Mka Zbawiciela.
Potomek pierwszego Heroda, Agryppa
41
, syn skazanego na mier
Arystobula i brat Herodiady [316b] przey nieskoczenie wiele przygd
i zmiennych kolei losu. Skazanego przez Cezara Tyberiusza
42
na doywot-
nie wizienie wypuci na wolno - w swej ku niemu yczliwoci - Cezar
Gajusz
43
; wybrany na krla tetrarcha Filipa (brata pierwszego Heroda)
otrzyma Agryppa nadto tetrarchi Lizyniasza, po czym wsiad na statek
i ku podziwowi wszystkich ludzi, uderzonych tak nag zmiennoci losu,
odpyn do Judei. Zaskoczona tym bya rwnie Herodiada - zazdro
zadaa jej mierteln ran. Nie przestawaa naprzykrza si swemu mowi
tak dugo, a zmusia go, by pojecha do Rzymu i zaj si gorliwie
spraw pozyskania dla siebie tronu krlewskiego. Wyjecha wraz z ni. Za
nimi pody Agryppa i dogoni ich w chwili, gdy dopiero co zeszli ze
statku. Oskary Heroda przed Cezarem Gajuszem o sta wrogo wobec
Rzymian (istotnie, jeszcze za ycia Tyberiusza Herod zawar traktat
o przyjani z Sejanem
44
, ktry by wrogiem Rzymian, a i teraz zamierza
postpi podobnie, sprzymierzajc si przeciw Rzymianom z Artaba-
nem
45
, krlem Fartw). Herod uzyska tyle, e zamiast wymarzonego
krlestwa zosta usunity ze swej dotychczasowej tetrarchii, zesany do
Lugdunum
46
na doywotnie wygnanie, na ktre dobrowolnie podya
wraz z mem rwnie Herodiada. Tetrarchi Heroda Gajusz odda, jako
jeszcze jedn, Agryppie.
Aby odrni Agrypp, o ktrym mowa, od jego syna
47
, nazywa si go
Agryppa Wielkim. Panowa on nad ydami - powiada Jzef - otaczajc
ich wielk yczliwoci. Chcc si im, jak si wydaje, przypodoba, kaza
41
Agryppa - Herod Agryppa I Wielki, syn Arystobula i Berenike, wnuk Heroda
Wielkiego, m Cyprydy, zm. w 41 r.
42
Tyberiusz Nero (Tiberius Iulius Caesar), syn Augusta i Julii - przyjani si z Herodem
Antypasem, pniejszy cesarz Tyberiusz (14-37).
43
Gajusz (Gaius lulius Caesar Caligula) - cesarz Kaligula (37-41).
44
Sejan (Lucius Aelius Seianus) - dowdca pretorianw, organizator spisku przeciwko
cesarzowi Tyberiuszowi, skazany na kar mierci w 31 r.
45
Artaban III (gr. Artabanos) - krl Partw, prowadzi zwyciskie wojny z Rzymem za
panowania cesarza Tyberiusza.
46
Lugdunum - miasto w Galii pooone przy ujciu Araru (Saony) do Rodanu, stolica
prowincji Galia Lugdunensis. Dzi. Lyon.
47
Herod Agryppa II Modszy, syn Agryppy I i Cyprydy. Zmar bezdzietnie w 100 r.
14
ci mieczem Jakuba
48
, brata Jana. Usiowa pozbawi ycia rwnie
Piotra, pierwszego wrd Apostow, lecz mu to si nie udao. Agryppa
odziany w szat haftowan srebrem przemawia do licznie zgroma-
dzonych ludzi. Suchajc sw padajcych z tumu i nie sprzeciwiajc si
temu, e w posuwa si w pochlebstwach do szczytu bezbonoci, zosta na
miejscu ukarany. Dosta silnych blw odka; zmar w pi dni pniej.
Mia wwczas pidziesit cztery lata. Na tronie zasiada przez siedem lat,
z ktrych cztery przypady na okres panowania Gajusza. W cigu trzech lat
sprawowa rzdy nad tetrarchi Filipa, w czwartym roku otrzyma nadto
tetrarchi Heroda. Trzy nastpne lata jego rzdw przypady na okres
panowania Klaudiusza; wwczas uzyska jeszcze Jude
49
, Samari
50
i Cezare
51
; da mu je Cezar.
Taki by koniec ycia Agryppy. Na pi dni przed mierci pojawia si
nad jego gow sowa (to skrzydlate stworzenie tak samo [317a] nazywa si
u Rzymian
52
); tene ptak przepowiedzia mu, jak utrzymuje Jzef, objcie
wadzy krlewskiej. Agryppa pozostawi po sobie czworo dzieci
53
: syna
Agrypp
54
, majcego wwczas siedemnacie lat, i trzy crki: Berenike
55
,
Mariamme
56
i Druzyll
57
. Pierwsza miaa szesnacie lat, wysza za
m za swego stryja Heroda. Mariamme liczya sobie dziesi lat,
a Druzylla - sze. Niespodziewanie porwali je Sebastenowie
58
; powo-
48
w. Jakub, syn Zebedeusza, brat w. Jana (Ewangelia wedug w. Marka 1,19). Aposto
skazany na mier przez Agrypp ok. 44 r. (Dzieje Apostolskie 12,2).
49
Judea - patrz Cod. 105 przyp. 3.
50
Samaria (gr. Samareia) - stolica Pastwa Pnocnego (dzi. Izrael), zaoona w poczt-
kach IX w. przed Chr. Zburzon w VIII w. przed Chr. odbudowa Herod Wielki i zmieni jej
nazw na Sebaste ku czci Oktawiana Augusta (gr. Sebaste=ac. Augusta). Dzi. Samaria -
kraina na zach. od Jordanu w pastwie Izrael.
51
Cezarea Palestyska (gr. Kaisreia Palaistirie) - miasto pooone w odlegoci ok. 30 km
na pd. od dzi. Hajfy, wzniesione przez Heroda Wielkiego na cze Oktawiana Augusta (patrz
Cod. 1 przyp. 4). Dzi. Kajsarije w Izraelu. Gwny punkt strategiczny Rzymian w
wojnie ydowskiej.
52
Sowa - gr. bubon, ac. bubo.
53
Agryppa mia z Cypryd picioro dzieci, oprcz wymienionych - syna Druzusa, ktry
zmar w wieku modzieczym.
54
Agryppa II - patrz przyp. 47.
55
Berenike - ona Heroda, krla Chalcydy, z ktrym miaa dwch synw: Berenikiana
i Hyrkana; pniej polubia Polemona, krla Cylicji.
56
Mariamme - crka Heroda Agryppy I Wielkiego i Cyprydy, ona Juliusza Archelaosa,
syna Helkiasza, z ktrym miaa' crk Berenike; w drugim zwizku - ona
Demetriusza z Aleksandrii, matka Agryppina.
57
Druzylla - ona Azyza, krla Emesy, w drugim zwizku - ona Feliksa, prokuratora
Judei (zm. w 79 r.).
58
Sebastenowie (gr. Sebastenoi) - Samarytanie, mieszkacy Sebasty, dawnej Samarii.
15
dujc si lepym gniewem umiecili dziewczta w domach publicznych,
skazali je na pen sromot - i t dajc si wypowiedzie, i t nie do
wypowiedzenia. Klaudiusz
59
by na nich oburzony, nie ukara ich jednak
stosownie do popenionej zbrodni.
Agryppa, syn Agryppy, wyruszy po mierci ojca
60
do Rzymu.
Klaudiusz postanowi odda mu krlestwo po ojcu, lecz powstrzy-
may go pewne osoby, ktre odradzay to, dajc za powd mo-
dzieczy wiek Agryppy. Wysa wic Fadusa
61
jako wadc Judei,
Agrypp wyznaczy na krla Chalcydy
62
, w ktrej panowa
niedawno zmary Herod
63
. Po czterech latach obdarowa Agrypp
tetrarchi Filipa i Batane
64
, doda rwnie Trachonitis
65
, by
tetrarchi Lizyniasza; da mu je, ale jednoczenie pozbawi go Chalcydy.
Agryppa wyda swoj siostr Druzyll za m za krla Emesy
66
Azyza,
ktry by obrzezany, gdy Epifanes, syn Antiocha
67
, nie zgodzi si na
obrzezanie mimo danej obietnicy - dlatego doszo do zerwania zarczyn.
Pniej doprowadzi do rozwodu Druzylli z Azyzem i sprawi, e polubia
ona Feliksa
68
, wadc Judei urzeczonego jej niezwyk urod. Mariamme
odda Archelaosowi, synowi Helkiasza, ktremu przyobieca j jeszcze jej
ojciec. Z tego maestwa zrodzia si Berenike. Po mierci Klaudiusza
jego nastpca Neron obdarowa Agrypp czci Galilei, Tyberiad
69
i Taryche
70
, dajc w zamian posuszestwa dla siebie. Da mu
nadto Juliad
71
, miasto w Perei, i dziesi otaczajcych j wsi. w
59
Klaudiusz (Tiberius Claudius Nero Germanicus) - cesarz Klaudiusz (41-54).
60
W 41 r.
61
Fadus Kuspiusz (gr. Phados Kspios) - prokurator Judei.
62
Chalcyda - patrz przyp. 25.
63
Zm. w 48 r.
64
Batane (gr. Balanaia) - toparchia leca na zach. od gry Golan nad Jordanem
i jeziorem Genezaret, graniczya z Trachonem.
65
Trachonitis (Trachon) - kraina w Zajordanii midzy Damaszkiem i Batane.
66
Emesa - miasto w Syrii nad rzek Orontes, sprzymierzone z Rzymem.
67
Antioch IV, krl Kommageny, krainy w Syrii graniczcej z Cylicj (od zach.),
Kapadocj (od pn.), Armeni i Mezopotami (od wsch.). Po mierci krla Antiocha III
w 17 r. cesarz Tyberiusz przyczy je ponownie do Syrii, cesarz Kaligula zwrci Kommagen
Antiochowi IV.
68
Patrz przyp. 57.
69
Tyberiada (gr. Tiberias) - miasto na zach. brzegu jeziora Genezaret, wzniesione przez
Heroda Antypasa w 20 r., wzmiankowane w Ewangelii wedug w. Jana 6,23.
70
Tarychea - miasto nad jeziorem Genezaret.
71
Juliada (gr. Iulias) - dawne miasto Betharamfte, ktrego nazw Herod przemieni na
cze ony Cezara, Julii.
16
Agryppa to ten sam, za ktrego panowania wity Pawe przemawia przed
trybunaem Festusa
72
.
Po Fadusie wada Judea wysany tam Kuman
73
, po nim, odwoanym
do Rzymu z powodu wysunitych przeciw niemu oskare, zosta wysany
tam Feliks, po nim - Festus, potem - Albin, w kocu - Florus. W drugim
roku rzdw Florusa rozpocza si wojna ydw z Rzymianami, ktr
spowodoway naduycia, jakich dopuszcza si on wobec rzdzonych. By
wwczas dwunasty rok panowania Nerona
74
.
[317b] Annasz
75
, syn Annasza, przyj godno arcykapana, odebraw-
szy j Jzefowi
76
. By niebywale dumny i zuchway, nalea do sekty
Saduceuszw
77
, ktrzy byli surowi w swych sdach i gotowi do kadej
samowoli. Tak wic w Annasz po mierci Festusa w Judei, ale jeszcze
przed objciem przez Albina urzdu, zwoa moc swej wadzy Sanhedryn
i oskary Jakuba, brata Pana naszego, a wraz z nim innych o nieposu-
szestwo wobec prawa i skaza ich na mier przez ukamienowanie.
Dlatego najbardziej umiarkowani ydzi i sam krl Agryppa, poruszeni
tym czynem, wypdzili go, kiedy wanie rozpocz si trzeci miesic
jego kapastwa; na miejsce Annasza wyznaczyli Jezusa
78
, syna Dam-
neusza.
Po mierci Aarona, brata Mojesza
79
, godno arcykapana przesza na
jego synw i dalej na ich potomkw, gdy prawo dziedziczenia po ojcach
zabraniao komukolwiek, kto nie mia w yach krwi Aarona, piasto-
wania godnoci arcykapaskiej. Od Aarona do Fanazesa wybranego na
arcykapana w czasie wojny przez zbuntowanych ydw upyny osiem-
dziesit trzy lata
80
; od przejcia przez pustyni, kiedy to wzniesiono Namiot,
do czasu, gdy krl Salomon zbudowa wityni, byo trzynastu arcykap-
anw, z ktrych kady sprawowa t funkcj do koca swego ycia.
72
Porcjusz Festus (gr. Porkios Phestos) - prokurator Judei, patrz Dzieje Apostolskie
25, 1-26, 32.
73
Kuman (gr. Kumans), Feliks (gr. Pheliks), Festus (gr. Phestos), Albin (gr. Albinos),
Florus (gr. Phloros) - kolejni rzymscy prokuratorzy Judei.
74
66 r.
75
Annasz (gr.Annas, Ananas) - arcykapan ydowski w latach 6-15, odgrywa decydujc
rol w czasie procesu Jezusa (Ewangelia wedug w. Jana 18,13-24) oraz w sdzie nad Piotrem
i Janem (Dzieje Apostolskie 4,6); patrz EK I, 629-630.
76
Jzef (Kabi) - syn arcykapana Szymona.
77
Saduceusze - patrz Cod. 222 przyp. 65.
78
Jezus (Jozue), syn Damneusza (gr. Damnaios) - arcykapan.
79
Aaron - por. Cod. 76 przyp. 4.
80
Pomyka Focjusza. Fanazes (gr. Phanases, Fanni) by 83. arcykapanem, wyniesionym
do tej godnoci przez powstacw ydowskich w czasie wojny; por. Jzef Flawiusz Dawne
dzieje Izraela XX, 10, 227.
17
Pocztkowo pastwo ydowskie miao ustrj arystokratyczny, pniej -
o charakterze monarchii, w kocu zapanoway tam rzdy krlw. Od
wyjcia z Egiptu
81
a do wzniesienia wityni w Jerozolimie mino
szeset dwanacie lat. Po trzynastu arcykapanach i zbudowaniu wityni
byo osiemnastu arcykapanw wywiconych w wityni: od panowania
krla Salomona do chwili, w ktrej Nabuchodonozor
82
, krl Babilonu,
spali wityni i przesiedli nard ydowski wraz z arcykapanem
Jozedekiem
83
do Babilonu. Okres wadzy arcykapanw trwa trzysta
szedziesit lat, sze miesicy i dziesi dni. Od czasw niewoli mino
siedemdziesit lat. Krl perski Cyrus pozwoli jecom na powrt do
ojczystego kraju. Jeden z nich przyj godno arcykapana, po nim
nastpio pitnastu jego potomkw do czasu Antiocha Eupatora
84
. ydzi
mieli wwczas ustrj demokratyczny; ten okres trwa przez czterysta
osiemdziesit lat.
Pierwszy, w wzmiankowany Antioch, i jego wdz Lizjasz, pooyli kres
wadzy arcykapaskiej Oniasza o przydomku Menelaos i zabili go
w Beroi
85
. Na jego miejsce wyznaczyli Joakima
86
z rodu Aarona, ale
nie z tej samej rodziny. Z tego wanie powodu Ananiasz
87
, bratanek
zmarego [318a] Oniasza, pojecha do Egiptu. Tam zaprzyjani si
z Ptolemeuszem Filometorem
88
i z jego on Kleopatr. W okrgu
Heliopol
89
wznis wityni podobn do wityni Jerozolimskiej i na-
koni oboje, by uczynili go arcykapanem. Joakim zmar po trzech
81
Wyjcie z Egiptu miao miejsce najprawdopodobniej za panowania faraona Ramzesa II
Wielkiego (XII w. przed Chr.); wityni w Jerozolimie wznis Salomon w X w. przed Chr.
82
Nabuchodonozor II (Nebokadnezar) - krl Babilonii (605-562), dwukrotnie zaj
Jerozolim, w 597 r. i w 587/6 przed Chr. Za drugim razem zburzy doszcztnie wityni
Jahwe (patrz przyp. 4), a ludno zesa do Babilonii. Zesacy, po powrocie z niewoli
babiloskiej, odbudowali j ok. 520 r. witynia bya wielokrotnie rozbudowywana, m.in.
w latach 20-19 za rzdw Heroda I Wielkiego. Ostatecznie zniszczyy j wojska rzymskie
Tytusa w 70 r. po Chr. Pozostaa po niej synna ciana Paczu" (patrz 2 Ksiga Kronik 36,
6-7).
83
Jozedek (gr. Iosdek, Iosdekos), syn Azara - arcykapan wzity do niewoli babilo-
skiej.
84
Antioch Eupator z dynastii Seleucydw, syn i nastpca Antiocha Epifanesa - jako
13-letni chopiec bra udzia u boku regenta i wodza Lizjasza w obleniu Jerozolimy
i wityni. Zgin zamordowany na rozkaz swego krewnego, Demetriusza, w 161 r. przed Chr.
85
Beroa (gr. Beroid) - miasto w Syrii nad rzek Kuweik, dzi. Haleb (Aleppo).
86
Joakim (gr. Iakimos), syn Jezusa (Jozuego).
87
Ananiasz (Oniasz IV), syn arcykapana Oniasza w wityni w Heliopolis.
88
Ptolemeusz VI Filometor, syn Ptolemeusza Epifanesa - krl Egiptu (181 r.- 146 r.
przed Chr.).
89
Heliopol - miasto i okrg (nmos) w Dolnym Egipcie na pn.-wsch. od Memfis.
18
latach penienia godnoci arcykapana. Przez siedem lat nie byo po nim
nastpcy.
Wadz nad ludem znowu powierzono potomkom dzieci Asamo-
neusza
90
; prowadzili oni wojn z Macedoczykami, a na arcykapana
wybrali Jana, ktry zmar po siedmiu latach sprawowania tej godnoci;
jego mier bya wynikiem knowa Tryfona
91
. Nastpc Jana zosta jego
brat Szymon
92
. Po Szymonie, zgadzonym podstpnie przez zicia
93
w trakcie uczty, arcykapanem zosta jego syn majcy na imi Hyrkan
94
.
Ten, umierajc, pozostawi godno kapask Judzie
95
, ktrego nazywa-
no rwnie Arystobulem. Nastpnym z kolei arcykapanem by jego brat
Aleksander
96
; Arystobul zmar w wyniku choroby, peni funkcj arcykap-
ana i sprawowa wadz krlewsk przez jeden rok (pierwszy bowiem nosi
koron).
Aleksander sprawowa wadz krlewsk i godno arcykapana przez
dwadziecia siedem lat; na ou mierci powierzy swojej onie Aleksan-
drze spraw wyboru nastpnego arcykapana. Aleksandra nadaa t
godno swemu starszemu synowi Hyrkanowi
97
; panowaa sama przez
dziewi lat i zmara. Tyle czasu trwao te kapastwo Hyrkana. Po zgonie
Aleksandry jej modszy syn (mia na imi Arystobul
98
) wszcz spr
z bratem i odebra mu godno arcykapana, ktr przej wraz z kr-
lestwem odziedziczonym po matce. Upyny trzy lata i trzy miesice
panowania Arystobula, kiedy przyby Pompejusz
99
, zdoby szturmem
miasto i wysa Arystobula jako jeca wraz z dziemi do Rzymu. Godno
arcykapana zwrci Hyrkanowi i powierzy mu rzdy nad ludem, lecz
zakaza noszenia korony. Hyrkan panowa przez dwadziecia cztery lata,
nie liczc dziewiciu pierwszych lat sprawowania wadzy arcykapaskiej.
90
Asamoneusz (gr. Asamonaios) - ojciec Matatiasza, ktrego synem by arcykapan Jan
(Jonatas).
91
Tryfon (gr. Tryphon) - przydomek Diodota, dowdcy wojsk Aleksandra Baasa, po
zamordowaniu Jonatasa, syna Matatiasza, i Antiocha, syna Aleksandra, zosta krlem.
92
Szymon zwany Tatis (Tasi), syn Matatiasza - panowa w latach 142-135 przed Chr.,
wyzwoli Jude od Seleucydw, zgin zamordowany.
93
Ziciem Szymona by niejaki Ptolemeusz.
94
Jan Hyrkan I, syn Szymona - panowa w latach 135-104 przed Chr.
95
Juda Arystobul I - arcykapan i krl (104-103 przed Chr.) zwany te Arystobulem,
nosi przydomek Filhellen.
96
Aleksander Janneusz - najwyszy kapan i krl (103-76 przed Chr.). on jego bya
Salome (Salina) Aleksandra, po mierci ma zostaa krlow (76-67 przed Chr.).
97
Hyrkan II - krl, panowa od 63 r. do 40 r. przed Chr. Stracony na rozkaz Heroda
w 30 r. przed Chr.; por. wyej przyp. 10.
98
Arystobul II - krl (67-63), otruty w 49 r. przed Chr.
99
Pompejusz Wielki (106-46 przed Chr.) - patrz Cod. 57 przyp. 4.
19
Wadcy partyjscy Bazafarmanes i Pakor wszczli wojn z Hyrkanem,
wzili go do niewoli, a na tronie osadzili Antygona
100
, syna Arystobula.
Po trzech latach i trzech miesicach jego panowania Sozjusz
101
[318b] i Herod zdobyli miasto; Antoniusz zawiz go do Antiochii
i tam kaza ci mu gow
102
, utrzymawszy od Rzymian wadz
krlewsk, Herod zaniecha wyboru arcykapana z rodu Asamoneusza,
lecz wyznacza go spord osb cakiem nieznanych, bdcych jedynie
kapanami; zrobi jeden tylko wyjtek dla syna crki Hyrkana, wzitego do
niewoli przez Partw, Arystobula
103
, z ktrego siostr pdzia wsplne
ycie Mariamme
104
. W obawie przed tyme Arystobulem, by nie pozyska
on ludu dla siebie - wywodzi si przecie ze sawnego rodu, a i sam by
wybitn jednostk - kaza go podstpnie udusi w Jerychu podczas kpieli.
Co do wyboru arcykapanw, Archelaos, jego syn, postpowa tak
samo, a po nim podobnie postpowali Rzymianie jako zdobywcy kr-
lestwa Judei.
Od czasw Heroda do dnia zdobycia miasta i spalenia wityni, czyli
w okresie okoo stu siedmiu lat, byo dwudziestu omiu arcykapanw;
niektrzy z nich sprawowali sw funkcj za panowania Heroda i Ar-
chelaosa. Potem zacz si ustrj arystokratyczny, w ktrym arcykap-
anom powierzono rzdy nad ludem.
239
Przeczytalimy wybrane partie ksiki Proklosa
1
zatytuowanej Chres-
tomatia
2
. Utwr dzieli si na cztery ksigi.
W pierwszej autor utrzymuje, e zarwno proza, jak i poezja odznaczaj
si tymi samymi waciwociami, ale rni si od siebie zarwno w sensie
100
Antygon - krl, panowa w latach 40-37 przed Chr. (patrz przyp. 23).
101
Sozjusz - patrz przyp. 31.
102
O mierci Antygona por. te wyej [315b]-[316a], s. 19-20.
103
Synem crki Hyrkana, Aleksandry, by Arystobul III; zgin utopiony na rozkaz
Heroda w 35 r. przed Chr.
104
Mariamme, stracona przez Heroda w 29 r. przed Chr., bya siostr Arystobula III.
1
Proklos - gramatyk i historyk literatury z II w.
2
Tytu skrcony przyjty w nowoytnej literaturze naukowej. Peny tytu oryginau:
Wypisy z chrestomatii gramatycznej. Utwr znany z niniejszego Kodeksu" nie zachowa si.
Focjusz omwi jedynie dwie pierwsze ksigi Chrestomatii. A. Severyns Recherches sur la
Chrestomathie de Proclos. Le Codex" 239 de Photios, 1. tude palographique et critique,
2. Texte, traduction et commentaire, Paris-Lige 1938 (Bibliothque de la Facult de
Philosophie et Lettres de l'Universit de Lige, fasc. LXXIX). Sinko III, 1, s. 299. R. Beutler
Proklos (4) [w:] RE XXIII (1957), kol. 208 nn.
20
dodatnim, jak i ujemnym. Jeli chodzi o styl, to istnieje styl wzniosy,
styl prosty i styl redni. Styl wzniosy charakteryzuje si wielk si wyrazu,
jest szczeglnie wypielgnowany, uwidacznia si w nim penia poetyckiego
pikna. Styl prosty nie dopuszcza kompozycji, do ktrej wchodz figury
krasomwcze i przesadna staranno. Wie si on raczej z pewnego
rodzaju swobod, std te zazwyczaj nadaje si w jakiej mierze, i to
wietnie, do wyraania smutku i blu. Styl redni, jak wskazuje sama
nazwa, zajmuje miejsce porodku midzy oboma powyszymi. Styl kwieci-
sty nie jest waciwie odrbnym rodzajem stylu, czy si on i splata
z omwionymi ju rodzajami, nadaje si do opisw miejscowoci, k czy
lasw.
Ci, ktrzy odchodz od wspomnianych stylw, sprowadzaj styl wznios-
y do stylu napuszonego, patetycznego, styl prosty - do niszego, [319a]
a styl redni - do prymitywnego i niedbaego.
Autor poddaje ocenie rwnie poezj, wskazujc, jaka rnica zachodzi
midzy pojciami etos" i patos". Powiada, e poezja dzieli si na poezj
narracyjn i poezj mimetyczn. Poezja narracyjna obejmuje epos, jamby,
elegi i liryk. Do poezji mimetycznej wchodz tragedia, dramat satyrowy
i komedia.
Dalej powiada, e wynalazczyni eposu bya Femonoe
3
, wieszczka
Apollina, ktra udzielaa wyroczni w wierszach heksametrycznych; po-
niewa za jej wyroczniami nastpoway fakty i zgadzay si z nimi,
to, co powstao w tych miarach wierszowych, nazwano eposem
4
.
Inni utrzymuj, e to z powodu artystycznego pikna i zdecydowa-
nej wyszoci, jak wykazuje heksametr, okrelono go pospolitym wy-
razem epos", ktry oznacza kady wyraz w ogle; nazwano go za-
tem eposem", tak jak Homera zwyko si nazywa Poet, a Demoste-
nesa - Mwc; przecie eposami zwano take trymetry jambiczne.
Najwikszymi poetami epicznymi byli: Homer
5
, Hezjod
6
, Pisander
7
,
3
Femonoe (gr. Phemonoe)- poetka grecka z epoki przedhomerowej, uwaana za crk
Apollina, jego kapank i pierwsz Pyti w Delfach; twrczyni heksametru, ktrej rwnie
przypisywano autorstwo nie zachowanego poematu O wrbach z ptakw, ktry powsta
w czasach hellenistycznych.
4
Nieprzetumaczalna gra sw: heipeto (nastpoway) i epos; Proklos da si zwie
przypadkowej zbienoci fonetycznej obu wyrazw, by od czasownika hpomai wyprowadzi
etymologi" eposu.
5
Homer - patrz Cod. 68 przyp. 4.
6
Hezjod - patrz Cod. 161 przyp. 16.
7
Pisander (gr. Peisandros) z Kamiru na Rodos - poeta epiczny z VII w. przed Chr., autor
poematu Herakleia w dwch ksigach, zachowanego we fragmentach.
21
Panyasis
8
, Antymach
9
. Autor zajmuje si nimi i w miar moliwoci mwi
o ich pochodzeniu, ojczynie i szczeglnych osigniciach.
Nastpnie omawia dokadnie tak zwany cykl epicki
10
. Zaczyna si on od
mitycznego zwizku Uranosa i Gai, z ktrego Uranos doczeka si trzech
synw sturkich i trzech cyklopw. Dalej rozwaa szczegowo dane
mityczne o bogach greckich i zastanawia si, ile zawieraj one w sobie
prawdy w stosunku do historii. Cykl epicki uksztatowany przez rnych
poetw koczy si na wyldowaniu Odyseusza na Itace; tam zabi go przez
pomyk jego wasny syn, Telegon. Opowiada z kolei, e poematy cyklu
epickiego zachoway si; interesuje si nimi wielu ludzi - nie tyle dla ich
wartoci literackiej, ile ze wzgldu na naturalne nastpstwo opowiadanych
wydarze. Wymienia te imiona twrcw cyklu epickiego i nazwy
miejscowoci, z ktrych oni pochodzili.
Opowiada te o niektrych utworach poetyckich zwanych Cypryj-
skimi
11
; jedni przypisuj ich autorstwo Stazynowi
12
pochodzcemu
z Cypru, drudzy - Hegezynowi
13
[319b] z Salaminy, inni s zdania,
e napisa je Homer i odda Stazynowi jako wiano swej crki; utwr
zosta nazwany od jego ojczyzny Pieniami cypryjskimi. Autor jednak nie
zgadza si z takim wyjanieniem, za powd podaje to, e omawiane
poematy nie nosz tytuu Pieni cypryjskie z akcentem na trzeciej zgosce
od koca
14
.
Autor powiada, e elegi tworz: wiersz bohaterski i pentametr
15
, i e
nadaje si ona do sawienia zmarych. Std te wywodzi si jej nazwa
16
;
staroytni elegi nazywali tren i w elegii wyraali pochwa zmarych.
8
Panyasis (gr. Panyassis) - krewny Hezjoda, autor Heraklei zachowanej w urywkach.
9
Antymach z Kolofonu - patrz Cod. 161 przyp. 17; Cod. 213 przyp. 10.
10
Cykl epicki - utwory poetyckie o tematyce czerpanej z krgu" (kyklos) Iliady
Homerowej, uzupeniay, rozwijay bd wyjaniay wtki mitw i opowiada zawartych
w Iliadzie. Do najwaniejszych poetw cyklicznych naleeli Stazyn z Cypru, Arktinos
z Miletu, Lesches z Pyrry.
11
Omawiane utwory poetyckie nale do tzw. Opowieci cypryjskich opartych na
motywach porwania Heleny przez Parysa i dwch karnych wypraw Achajw na Trojan (por.
Sinko, I, 1, s. 165 nn.).
12
Stazyn (gr. Stasinos) - poeta epiczny z VII w. przed Chr., autor m.in. poematu Kypria
osnutego na zalubinach Tetydy i Peleusa.
13
Hegezyn (gr. Hegesinos) - poeta epiczny z VII w. przed Chr., twrczo jego nie
zachowaa si.
14
Gr. Kypria.
15
Czyli dystych elegijny - dwuwiersz zoony z heksametru i pentametru dakty-
licznego.
16
Etymologia" polegajca na zbienoci wyrazw gr. legos (elegia, tren) i eulogos
(pochwaa).
22
Pniejsi ujmowali w elegii rn tematyk. W tej mierze wersyfikacyjnej,
powiada autor, najlepsi byli: Kallmos z Efezu
17
, Mimnermos z Kolofo-
nu
18
, Filetas z Kos
19
, syn Telefa, oraz Kallimach, syn Battosa rodem
z Cyreny
20
.
Jeli chodzi o jamb, autor mwi, e dawniej posugiwano si nim do
rzucania obelg; w jednym z dialektw napastowa jambem" oznaczao
ly". Inni wywodz wyraz jamb" od suebnicy Jambe, pochodzcej
z Tracji
21
. Kiedy Demeter zamartwiaa si z powodu porwania jej crki,
Jambe, jak powiadaj, podesza do bogini siedzcej koo Eleusis na
kamieniu zwanym obecnie Kamieniem Smutku
22
i swymi artami do-
prowadzia j do miechu; wydaje si jednak, e dawniej poeci posugiwali
si jambem zarwno do wyraenia nagany, jak i pochway, a e niektrzy
z nich naduywali tej miary wierszowej do szkalowania, std wyraenie
pisa w jambach" zmienio znaczenie - zgodnie z t praktyk - na
szkalowa". Tak samo, jak twrcy komedii doprowadzili do tego, e
okrelenie pisa komedi" znaczy tyle, co wymiewa".
Wrd poetw jambicznych najlepszy by Archiloch z Paros
23
, ale
i Symonides z Amorgos
24
, czy zdaniem innych - z Samos, a take
Hiponaks z Efezu
25
. Pierwszy z nich osign szczyty twrczoci za cza-
17
Kallinos - najstarszy poeta elegijny, opiewa walki i mier onierzy na polach
bitewnych; zachoway si nieliczne fragmenty (wyd. E. Diehl Anthologia Lyrica
Graeca, fasc. 1, Leipzig 1949, s. 1-3).
18
Mimnermos (ur. ok. 600 r. przed Chr.) - tworzy erotyki na cze ukochanej
fletnistki Nanno; zachoway si fragmenty (wyd. E. Diehl Anthologia..., s. 48-54).
19
Filetas - elegik z IV/III w. przed Chr., pisa elegie miosne, w ktrych opiewa sw
Bittis; znany z niewielu fragmentw (wyd. W. Kuchenmller Philetae Coi reliquiae,
Diss. Berlin 1928).
20
Kallimach - patrz Cod. 190 przyp. 108.
21
Jambe (gr. iambe) z Kaleos - suebnica w Eleusis, swymi dowcipami i zoliwymi
artami potrafia rozmieszy nawet Demetr, wci zasmucon z powodu utraty crki
(Hymn do Demeter, w. 195, 202).
22
Kamie Smutku -w oryg. gra sw: Ptra Aglastos, waciwie nie miejcy si",
glos (miech).
23
Archiloch z Paros (gr. Archilochos) - poeta liryczny z VII w. przed Chr., twrca
wielce zoliwych, penych inwektyw i szyderstwa jambw o treci osobistej i
politycznej, zachowanych we fragmentach (wyd. E. Diehl Anthologia..., fasc. 3, Leipzig
1952, s. 1-48).
24
Symonides - waciwie Semonides (gr. Semonides) z Amorgos (Samos)
jambograf i elegik z VII w. przed Chr., z jego utworw zachowao si 29 fragmentw, w
tym znany satyryczny Jamb na kobiety (wyd. E. Diehl Anthologia..., fasc. 3, Leipzig
1952, s. 49-63).
25
Hiponaks z Efezu (gr. Hipponaks) - jambograf z po. VI w. przed Chr. znany
z napastliwych i szyderczych utworw, miejscami wulgarnych, z ktrych zachowao si
ok. 100 fragmentw (wyd. E. Diehl Anthologia..., fasc. 3, Leipzig 1952, s. 80-118).
23
sw Gygesa
26
, drugi - za rzdw Amintasa z Macedonii
27
, ostatni,
Hiponaks - za panowania Dariusza
28
.
O poezji lirycznej powiada autor, e jest bardzo zoona i zawiera rne
drobniejsze poddziay. Jedne utwory liryczne opiewaj bogw, inne (ludzi
i bogw zarazem), jeszcze inne zajmuj si tematami okolicznociowymi.
Bogw opiewaj: hymn, prosodion, pean, dytyramb, nomos [320a],
adonidia, iobakchus i hiporchematy.
Ludzi dotycz: enkomia, epinikia, skolia, erotyki, pieni weselne, szydy,
treny, epicedia. Bogw i ludzi zarazem opiewaj: partenia, pieni daf-
neforyczne, trypodoferyczne, oschoforyczne i euktyczne. Owe pieni
pisane na cze bogw obejmuj take pochway ludzi. Rnorodne
utwory o tematyce okolicznociowej nie s rodzajami gatunku lirycznego,
stanowi one miae pomysy samych poetw; nale do nich pieni
pragmatyczne, emporyczne, apostoliczne, gnomologiczne, wiejskie i epi-
stolarne.
Nazwa hymn", utrzymuje autor, pochodzi std, e jest w nim co
trwaego i e w jakim sensie przywouje on na pami
29
i wspomina
czyny tych, ktrych si w nim opiewa, czy te jeszcze dlatego, e za-
miast sowa wysawia" mona powiedzie hydein, co znaczy m-
wi". Niektrzy oglnym wyrazem hymn" okrelaj wszystko, co
napisano ku czci sawnych ludzi; dlatego wydaje si, e przeciwstawiaj oni
hymnowi prosodion i inne wyej wymienione poddziay tak, jak rodzaje
przeciwstawia si gatunkowi. I z tego powodu mona u nich czyta,
co nastpuje: hymn-prosodion, hymn-elogium, hymn-pean i inne temu
podobne.
Prosodion wykonywano wwczas, gdy ludzie udawali si do otarzy czy
wity, piewano je w czasie procesji przy wtrze aulosu; jednak hymn we
waciwym tego sowa znaczeniu chr piewa na stojco z akompaniamen-
tem kitary.
Pean jest rodzajem piewu komponowanym obecnie ku czci wszystkich
bogw, natomiast w dawnych czasach zanoszono go tylko do Apollina
i Artemidy w celu zaegnania zarazy i chorb. Ci, ktrzy pean nazywaj
prosodionem, popeniaj bd.
26
Gyges (gr. Gyges) - krl Lidii ok. 680-650, synny z przysowiowo bajecznych
skarbw (Herodot Dzieje 1, 8-14 i in.). Piercie Gygesa czyni ludzi niewidzialnymi;
Hezjod,
Teogonia 149, 618.
27
Amintas (gr. Amyntas) - krl Macedonii (393/92-370).
28
Dariusz - patrz Cod. 190 przyp. 84.
29
Etymologia" polega na czciowej, przypadkowej zbienoci fonetycznej wyrazw:
hymnos (hymn), hypmonos (trway, stay), hypmnesis (pami).
24
Dytyramb tworzy si ku czci Dionizosa, od ktrego te wywodzi nazw,
czy to dlatego, e Dionizos wychowywa si w grocie o dwch wejciach
30
,
pooonej koo Nysy
31
, czy to ze wzgldu, e znaleziono go po usuniciu
Zeusowi szww, a moe i z tego powodu, e podobno urodzi si
dwukrotnie, raz z Semeli, a drugi - z uda Zeusa. Pindar
32
powiada, e
dytyramb powsta w Koryncie, natomiast Arystoteles
33
uznaje za wy-
nalazc tego rodzaju pieni lirycznej Ariona
34
, ktry pierwszy wystawi
publicznie chr cykliczny".
Nomos
35
pisze si na cze Apollina; od niego te bierze on nazw.
Apollina obdarza si przydomkiem Nominos i std wanie pochodzi
nazwa nomos. Kiedy staroytni tworzyli chry i piewali nomos z akom-
paniamentem aulosu lub liry [320b], Kreteczyk Chryzotemis
30
pierwszy
wdzia wspania szat, wzi do rk lir i naladujc Apollina zapiewa
nomos sam, a poniewa zyska wielk saw, ten rodzaj popisu wszed do
tradycji na stae. Terpander
37
pierwszy, wydaje si, udoskonali nomos
przez zastosowanie wiersza bohaterskiego, potem Arion z Metymny
powikszy go znacznie jako poeta i kitarzysta. Frynis z Mityleny
38
odnowi go; poczy heksametr z metrum wolnym i powikszy liczb strun
ponad siedem tradycyjnych. Tymoteusz
39
z kolei nada nomosowi ksztat
dzisiejszy.
30
Gra sw: dytyramb (gr. dithyrambos) - dwukrotnie narodzony i dithyros - o dwch
wejciach; gdy matka Dionizosa raona blaskiem byskawic, wrd ktrych ukaza si jej
ukochany Zeus, pada martwa, bg wyj z jej ona szeciomiesiczny pd, zaszy go sobie
w udzie i w swoim czasie wyda na wiat.
31
Nysa - mityczna miejscowo, w ktrej nimfy wychowyway Dionizosa.
32
Pindar - patrz Cod. 161 przyp. 27.
33
Arystoteles - patrz Cod. 74 przyp. 6.
34
Arion z Metymny na wyspie Lesbos - poeta i piewak (VII/VI w. przed Chr.), uchodzi
za twrc dytyrambu literackiego. Chr cykliczny" Ariona - taczcy wok otarza
(gr. kyklos - koo).
35
Nomos - pie liryczna, melodia na flet i kitar.
36
Chryzotemis (gr. Chrysthemis) - kapan wyznaczajcy pokut za przestpstwa;
uwolni Apollina od winy za zabicie pytyjskiego wa.
37
Terpander z Lesbos - poeta i kompozytor z VII w. przed Chr., wynalazca siedmio-
strunowej liry; z twrczoci Terpandra zachowao si kilka fragmentw (wyd. E. Diehl
Anthologia... II, fasc. 5, Leipzig 1942, s. 1-3).
38
Frynis (gr. Phrynis) z Mityleny - poeta i muzyk, wirtuoz w grze na kitarze, po-
wikszy liczb strun w kitarze do dziewiciu, wprowadzi do nomosu nowe rytmy
i koloratur.
39
Tymoteusz (gr. Timtheos) z Miletu - poeta dytyrambiczny, ucze Frynisa, kom-
pozytor liryki chralnej, autor nomosu Persowie; zachoway si fragmenty (wyd. E. Diehl
Anthologia... II, fasc. 5, s. 169-194).
25
Dytyramb jest zatem haaliwy, nieodczny od taca, wybrzmiewa
boskim entuzjazmem, wyraa uczucia najblisze bogu, zawiera rytmy,
ktre nadaj mu tempo, i mao dba o waciwy dobr sw. Cakiem
przeciwnie nomos: ze wzgldu na boga wznosi si wysoko w sposb
uporzdkowany i peen godnoci, posuguje si rytmami spokojnymi
i wzniosymi sowami. Tak wic kady z nich ma waciw sobie tonacj.
W dytyrambie stosuje si tonacj frygijsk i hipofrygijsk, nomos opiera
si na lidyjskiej tonacji kitarzystw
40
. Dytyramb wywodzi si zapewne
z artw miejskich i uciech pyncych z picia wina. Nomos, jak si
wydaje, pochodzi z peanu (ten bowiem jest bardziej oglny, komponuje si
go dla zaegnania nieszcz, a nomos tworzy si specjalnie dla Apollona).
Dlatego wanie nie zawiera on w sobie boskiej ekstazy, jak posiada
dytyramb. Tu ma si do czynienia z popijaniem wina i artami, tam -
z modami bagalnymi i rygorystycznym porzdkiem; przecie sam bg,
grajc na instrumencie, wydobywa tony w sposb uporzdkowany i sys-
tematyczny.
Adonidiami nazywa si pieni ku czci Adonisa
41
. lobakchus, piewany
w czasie wit i skadania ofiar na cze Dionizosa, ton w wielkiej
wrzawie. Hiporchematem nazywano pie, ktrej nieodcznie towarzy-
szy taniec; staroytni czsto uywali przyimka hypo
42
zamiast meta.
Za twrcw tych rodzajw pieni jedni uwaaj Kuretw
43
, drudzy
Pyrrusa
44
syna [321a] Achillesa. Std te pewien rodzaj taca nazywa si
pyrrhiche.
Stosown okazj do napisania epinikionu na cze zwycizcw w ago-
nach dawao ich zwycistwo. Skolion jest pieni piewan przez bie-
siadnikw w czasie picia wina, dlatego niekiedy nazywa si je piosenk
przy winie"; budowa pieni jest swobodna i bardzo prosta. Nosi ona
40
Diatonika grecka opieraa si na dwikach danej skali muzycznej bez ich podwy-
szania lub obniania. Podstaw diatoniki by tetrachord, ktry wystpowa w trzech skalach:
doryckiej, frygijskiej i lidyjskiej. Oprcz tego istniay skale uzyskiwane przez przestawienie
tetrachordw i przenoszenie ich o kwint niej: hipodorycka, hipofrygijsk i hipolidyjska.
41
Adonis (gr. Adonis) - przepikny mody myliwy, ulubieniec Afrodyty; krew rozszar-
panego przez dzika Adonisa Afrodyta zamienia w kwiat anemonu. Ku czci Adonisa
obchodzono omiodniowe wito Adonie.
42
Hiporchemat (gr. hyprchema, met' orcheseos - w tacu) - pie wykonywana podczas
taca i poczona z gestem.
43
Kureci (gr, Kufetes) - kapani bogini Rei na Krecie, wykonywali haaliwe tace,
w zbroi.
44
Pyrrus (gr. Pyrrhos - Rudowosy) - przydomek Neoptolemosa, syna Achillesa
i Deidamei, wynalazcy taca wojennego, pyrrhiche, wykonywanego w penej zbroi i z pochod-
niami.
26
nazw skolionu nie na zasadzie antyfrazy
45
, jak si niektrym wydaje,
poniewa wyrazy uywane jako antyfraza s prawie zawsze eufemizmami
i nie zmieniaj sowa wrcego pomylno na wyraz zapowiadajcy
niepomylno. A oto pochodzenie wyrazu skolion": kiedy ju biesiad-
nicy maj swe zmysy przytpione winem i kiedy ju przyniesiono na uczt
barbiton, wwczas kady podpity i chwiejcy si na nogach przystpuje
do zapiewania piosenki, w ktrej wyraa to, co sam, pijany, odczuwa;
std nazwano j po prostu skolion
46
.
Erotyki opiewaj to, co jest rzecz oczywist - uczucia miosne do kobiet,
chopcw, dziewczt. Epitalamia piewaa dla nowoecw modzie mska
i eska zgromadzona przed lubn komnat. Autor powiada, e hymenajon
piewano dla maestw, by da wyraz tsknocie za Hymenajem, synem
Terpsychory, i jego poszukiwaniom, kiedy w, jak mwi, znik po zawarciu
zwizku maeskiego
47
. Inni utrzymuj, e hymenajon wykonywano na
cze Hymenaja z Attyki, Hymenaj, wedug legendy - powiada autor - rzuci
si kiedy w pocig za rabusiami i odebra im uprowadzone dziewczta
attyckie. Ja natomiast sdz, e omawiany wyraz jest wykrzyknikiem
wyraajcym yczenia szczliwego ycia i wzywa uczestnikw wesela do
modw wraz z nowoecami o szczliwe poycie w zwizku maeskim
i o czu mio. Mody zanoszono w jzyku eolskim: wyrazem hymnaie
jakby wyraano parze maeskiej yczenia pobytu pod wsplnym dachem
(hymenaein), penej zgody (homonoein) i cigego przebywania ze sob.
Sillos wyraa w sposb umiarkowany szyderstwa i przemiechy z ludzi.
Tren rni si od epicedium
48
tym, e epicedium piewa si podczas
uroczystoci pogrzebowych, kiedy zwoki s jeszcze wystawione, tren
natomiast nie jest ograniczony w czasie.
Pieni zwane partenia komponowano dla chrw dziewic; do parteniw
naley rodzaj pieni noszcych miano dafneforika
49
. Kiedy kapani
beoccy zanosili, co dziewi lat, gazki lauru do wityni Apollina,
chr dziewic wykonywa pie ku czci boga. Przyczyna powstania tych
45
Antyfraza (gr. antiphrasis) - uycie wyrazu w znaczeniu przeciwnym, a nie waciwym;
rodzaj ironii.
46
Skolion (gr. skolis - krzywy, zgity) - pie biesiadna piewana przez ucztujcych
w okrelonej kolejnoci. Barbiton - rodzaj wikszej kitary (liry).
47
Hymenaj (gr. Hymenaios)- syn Dionizosa i Afrodyty (Terpsychory), bg prowadzcy
orszak weselny, personifikowa pie weseln; wg innego mitu, pikny modzieniec, ktry
zmar nagle podczas swego wesela; wskrzeszony przez Asklepiosa.
48
Epicedium (gr. epikedeion) - pie pogrzebowa.
49
Dafneforika (gr. daphne - laur, gazka lauru, phero - nosz) - pieni piewane w czasie
niesienia gazek laurowych ku czci Apollina.
27
pieni bya nastpujca: Eolowie
50
[321b] zamieszkujcy Arne
51
i okolice
wyjechali na polecenie wyroczni i stanli obozem pod Tebami
52
z zamia-
rem ich oblenia; Teby byy wwczas w posiadaniu Pelazgw
53
. Wtedy
wypado wspaniae wito ku czci Apollina, obchodzone przez obie wal-
czce strony. Wrogowie zawarli pokj. Jedni udali si na zbocze Heliko-
nu
54
, drudzy poszli w poblie rzeki Melas
55
, by naci gazek laurowych
i ofiarowa je Apollinowi. Polematasa
56
, wodza Beotw nawiedzi sen.
Wydawao mu si, e widzi jakiego modzieca, ktry wkadajc na siebie
pen zbroj nakaza, by co dziewi lat organizowano procesj, majc
wrd modw zanie Apollinowi gazki lauru. Po trzech dniach
Polematas przypuci szturm i odnis zwycistwo nad wrogami, nastpnie
sam wykona dafnefori; odtd wesza ona w zwyczaj. Dafneforia polega
na tym, e odyg drzewa oliwnego wieczy si gazkami lauru i rnymi
kwiatami; na wierzchoku umieszcza si kul spiow, do ktrej s
przymocowane mniejsze kule. W rodku odygi przytwierdza si inn kul,
mniejsz od umieszczonej na wierzchoku, z przywizanymi do niej
purpurowymi wstkami; dolny kraj odygi ozdabia si materiaem barwy
szafranu. Kula na szczycie odygi przedstawia w pojciu Beotw soce
(odnosz je do Apollina), kula rodkowa oznacza ksiyc; zawieszone
mniejsze kule wyobraaj planety i gwiazdy; wstki symbolizuj dni roku,
gdy jest ich trzysta szedziesit pi. Na czele procesji dafneforii szed
chopiec, ktry mia oboje rodzicw yjcych; jego najbliszy krewny nis
ozdobn tyczk nazywan kopo, nastpnie kroczy sam kapan-dafneforos
dziercy w rku gazk laurow; mia falujce wosy, gow wieczya mu
korona ze zota, by ubrany we wspania szat sigajc do stp, na
nogach mia zawizane epikratydy. Towarzyszy mu chr dziewczt, ktre
trzymay gazki bagalne i pieway hymny. Dafnefori niesiono w procesji
do sanktuarium Apollina Ismeniosa i Chalaziosa
57
.
50
Eolowie - patrz Cod 186 przyp 101
51
Arne - miasto w Beocji koo jeziora Kopais, Iliada 2, 507
52
Teby - patrz Cod 186 przyp 142
53
Pelazgowie - patrz Cod. 186 przyp 154
54
Helikon - gry w pn -zach. Beocji, gdzie znajdowaa si witynia Apollina.
55
Melas (gr. Melas - Czarna Rzeka) - rzeka biorca pocztek koo miasta Orchomenos,
pynie wzdu pn brzegu jeziora Kopais Dzi Mavropotamos
56
Polematas (gr Polematas) - wdz wojsk beockich, wzmiankowany jedynie w relacji
Proklosa
57
Ismemos (gr Ismemos) - przydomek Apollina od imienia jego syna Ismenosa
(Ismeniosa) z Teb, ktry zgin w nurtach rzeki Ismenos, nad jej brzegiem znajdowaa si
witynia Apollina Ismeniosa Chalazios (?) - prawdopodobnie chodzi tu o przydomek
boga Galaxios nadany mu od nazwy rda i gry w Beocji, gdzie wznosia si jego
witynia.
28
Pie trypodoferyczn
58
piewali Beoci w czasie procesji, na ktrej czele
niesiono trjng. Pochodzenie tej pieni jest nastpujce: jacy Pelazgowie
oblegali miasto beockie Panakton
59
bronione przez Tebaczykw. Teba-
czycy wysali poselstwo do Dodony
60
, by zasigno zdania wyroczni,
komu przypadnie zwycistwo w tej wojnie. Wyrocznia odpowiedziaa
Tebaczykom, e zwycistwo odnios oni, jeeli odwa si dokona
najwikszego czynu witokradczego [322a]. Tebaczycy uznali, e naj-
wikszym witokradztwem z ich strony bdzie umiercenie kapanki,
ktra udzielia im takiej odpowiedzi, i zabili j. Tymczasem inne kapanki
tego witego miejsca domagay si ukarania Tebaczykw za zabjstwo.
Tebaczycy nie mogli pozwoli na to, by jedynie kobiety orzekay
o wymiarze ich kary, powoano zatem sd zoony z mczyzn i kobiet.
Mczyni zoyli gosy w postaci biaych kamykw; Tebaczykw
uniewinniono. Dopiero pniej, kiedy zrozumieli oni, co nakazaa im
wyrocznia, zabrali ze sob jeden ze witych trjnogw, ktre znajdoway
si w Beocji, i pozorujc witokradztwo posali go do Dodony; odtd ich
sprawy przybray pomylny obrt, a na pamitk tego wydarzenia
ustanowili wito.
Pieni oschoforyczne piewano u Ateczykw. Dwaj modziecy z ch-
ru, ubrani w stroje kobiece, szli na czele witecznego orszaku, niosc ga
winoroli pen dojrzaych kici winogron (t ga nazywano sche; od
niej wywodzi si nazwa pieni). To wito, jak powiadaj, wprowadzi
Tezeusz
61
. Kiedy dobrowolnie podj wypraw morsk na Kret i uwolni
ojczyzn od nieszczsnej daniny, postanowi sobie, e bdzie skada ofiar
dzikczynn Dionizosowi i Atenie, ktrzy ukazali si mu koo wyspy
Dia
62
. Postanowienia dotrzyma. W tej ceremonii religijnej posuy si
jako pomocnikami dwoma modziecami przebranymi za dziewczta; Ate-
(Galaxion); Plutarch Moralia 409a, Vernike Apollo [w:] REIH, 1 (1895). Dafneforia
oznacza zatem 1. przedmiot kultowy niesiony w czasie procesji ku czci Apollina, 2. sam
procesj.
58
Od gr. tripus, dope. tripodos - trjng i phro - nios.
59
Panakton (gr. Panakton) - miasto-twierdza z IV w. przed Chr. wzniesione w Attyce na
granicy z Beocj. Dzi. Gyphteokastro.
60
Dodona (gr. Dodone) - miasto w Epirze w pobliu gry Tomaros, siedziba synnej,
prastarej, zaoonej przez Pelazgw wyroczni w witym gaju Zeusa Dodonejskiego, gdzie
kapani boga, Selloi, wryli z szumu witych dbw lub dwiku zawieszonych mis z brzu
poruszanych powiewami wiatru; Odyseja XIV 327; XIX 296.
61
Tezeusz - patrz Cod. 161 przyp. 34; Ateny wysyay co roku 7 dziewczt i 7 chopcw na
Kret na krwaw ofiar dla Minotaura. Tezeusz zgosi si dobrowolnie do wyjazdu,
zabi Minotaura, wydosta si z jego labiryntu za pomoc nici Ariadny" i uciek z
wyspy, uwolniwszy Ateny od haraczu.
62
Dia - wysepka w pobliu Krety. Dzi. Standia.
29
czycy szli w procesji od wityni Dionizosa do witego okrgu Ateny
Skiras
63
. Za modziecami postpowa chr i piewa pieni. Efebowie
wyznaczeni z kadej fyle wspzawodniczyli w biegach. Zwycizcy dawano
skosztowa fial zwan piciokrotn, gdy zawieraa ona ciasto zoone
z piciu skadnikw: oliwy, wina, miodu, sera i mki jczmiennej.
Pieni euktyczne
64
pisano na uytek tych, ktrzy zapytywali bstwo
o to, co si zdarzy, pragmatyczne opieway czyny jakich osb, empo-
ryczne pisali ci, ktrzy opowiadali o tym, co widzieli w czasie podry
i czego dokonali w sprawach handlowych. Pieniami apostolicznymi
nazywano te, ktre tworzyli poeci wysani do kogo z okrelonym
zadaniem. Pieni gnomologiczne, co jest oczywiste, zawieraj rady moral-
ne. Tematem pieni wiejskich byy pola, okresy wegetacji rolin i zapobie-
gliwe prace z nimi zwizane. Pieni epistolarne zawieraj wierszowane
pouczenia przesyane do okrelonych adresatw.
Taka jest tre dwch pierwszych ksig Chrestomatii Proklosa.
240 [322b]
Przeczytalimy cz komentarzy Jana Filopona
1
do ksiki O Stworze-
niu wiata
2
.
Autor powici swoj prac Sergiuszowi z Konstantynopola
3
; z jego
zachty - jak powiada we wstpie - podj si tego trudu.
Jego celem byo wykazanie, e opis stworzenia wiata zawarty u czcigod-
nego Mojesza pozostaje w zgodzie ze zjawiskami, ktre poznajemy
naszymi zmysami.
Mojesz nie mia zamiaru rozprawia o naturze ani zajmowa si
astronomi, chcia natomiast przywie ludzi do poznania Boga za po-
moc opowieci o stworzeniu wiata i wykaza, e to wielkie i wspaniae
63
Skiras (gr. Skiras) - przydomek Ateny pochodzcy od nazwy miejscowoci Skira koo
Aten w pobliu portu Faleronu.
64
Pieni: euktyczne (od czasownika euchomaj - zanosz mody, bagania, proby);
pragmatyczne (od prgma - czyn, zdarzenie); emporyczne (od emporeuomaj - podruj
w celach handlowych); apostoliczne (od apostllo - wysyam, posyam); gnomologiczne
(sentencjonalne, od gnome - myl, sentencja); wiejskie (georgika); epistolarne (od epistllo -
posyam, zawiadamiam listownie).
1
Jan Filopon - patrz Cod. 21 przyp. 1.
2
Gr. Heksaemeros - Sze dni (Stworzenia). Ksika zachowaa si, autor powici jej
Cod. 43. Inne dziea Jana Filopona patrz te Cod. 55, 75.
3
Omyka Focjusza. Filopon zadedykowa Heksaemeros Sergiuszowi, patriarsze An-
tiochii (546-549), Sergiusz z Konstantynopola by patriarch w latach 610-648.
30
dzieo, jakim jest wszechwiat, ma swego stwrc w Bogu. e nie po-
wstao ono samoistnie ani nie jest bez pocztku, ani nie istnieje wiecznie
wesp z Bogiem. Wida, e Platon, uwaany wrd Grekw za najwik-
szego uczonego, chocia y wiele pokole pniej ni Mojesz i nie
pisa swych dzie dla jakiego tam tumu, lecz dla tych, ktrzy growali
nad innymi znajomoci filozofii, naladuje Mojesza
4
w swoim opo-
wiadaniu o stworzeniu wiata; nasz autor za wykazuje, e Mojesz
rozprawia o Bogu w sposb bardziej wzniosy ni Platon
5
.
W kosmogonii Proroka, powiada autor, nie ma w ogle niczego, co by
stao w sprzecznoci z porzdkiem wszechwiata. Wrcz przeciwnie, wiele
objanie pochodzcych od pniejszych badaczy natury wzio pocztek
z pism Mojeszowych.
Autor w licznych miejscach sawi pod niebiosa wielkiego Bazylego
6
,
natomiast wobec Teodora z Mopsuestii
7
nie tylko wysuwa zarzuty, lecz
take napada na niego, w wielu wypadkach susznie.
Autor utrzymuje, e wyrazu pocztek" uywa si w wielu znacze-
niach. Wyraenie na pocztku" oznacza pojcie pocztku w czasie,
a wyraenie w czasie", mwi, nie oznacza czasu poprzedzajcego tak
stworzenie, jak i stworzenie kadego z nas, lecz wyraa pierwsze teraz"
czasu, w ktrym Bg stworzy niebo i ziemi, nie czynic jakiejkolwiek
przerwy w czasie. W kadym bowiem wypadku pocztek jest cakowicie
rny od tego, co si nazywa pocztkiem; udowadnia to na przykadach.
Po pierwsze, na pocztku czasu, a nie w czasie Bg stworzy niebo
i ziemi, ale jedyne znaczenie wyrazu pocztek" - to czas, w kt-
rym powstay niebo i ziemia. Po drugie, pocztek" oznacza pierwsz
cz [323a] budowy, jak kadub jest pocztkiem budowy statku, a fun-
dament - domu. Jest rzecz oczywist, mwi autor, e w znaczeniu
pocztek" mona tu jeszcze rozumie i to, e niebo i ziemia zostay
stworzone na pocztku, poniewa Bg najpierw zbudowa niebo i ziemi
jako podstawy tworzenia. Ale nie odnosi si to ju do innych znacze
wyrazu pocztek".
Mwic en kephalaio
8
zamiast en arche Akwila
9
poddaje myl, e
4
Chodzi tu oczywicie o Ksig Rodzaju, wchodzc w skad Starego Testamentu.
5
Platon - patrz Cod. 37 przyp. 4.
6
Bazyli Wielki - patrz Cod. 4 przyp. 2.
7
Teodor - patrz Cod. 4 przyp. l.
8
Gr. to kephlaion - gowa, punkt wyjcia, rozpoczcie.
9
Akwila (gr. Akylas, ac. Aquila, Aculas) - Grek, chrzecijanin z Pontu (II w.), przeszed
w Palestynie na judaizm, dokona wiernego przekadu Starego Testamentu z jzyka he-
brajskiego na grecki w 129 r. Tumaczenie dosowne, pene hebraizmw, std mao zro-
31
okrelenie en arche oznacza jednoczesne i czne narodziny nieba i ziemi.
Istotnie, ani pierwsze nie powstao wczeniej od drugiego, ani drugie -
pniej od pierwszego. Wyrazem kephlaion zwyklimy bowiem okrela
nagromadzenie wielu rzeczy w jednej; takie jest obiegowe jego znaczenie.
Wskazuje na to dodanie przyswka wesp"
10
, ktry, jak to czsto bywa,
oznacza zwizek dwch rzeczy. Mwic: en kephalaio - stworzy niebo
i ziemi
11
, dobitnie wskaza, e chodzi tu o jednoczesne ich powstanie.
Niektrzy nie tak pojmuj okrelenie en kephalaio; ci w swym rozumowa-
niu doszli do przekonania, e wywodzi si ono od gowy" w sensie
przenonym jako zasadniczej czci ciaa ludzkiego, i objaniali je jako
zasad w tym wanie rozumieniu.
Mwic o niebie i ziemi, Mojesz, odwoujc si do tych dwch
skrajnoci, okreli to, co si mieci midzy jednym a drugim, czyli jakby
chcia powiedzie wszystko". I susznie nazywa si je skrajnociami,
poniewa ziemia znajduje si w rodku wszechwiata i stanowi pocztek
wszystkiego, co jest na dole, a niebo, ktre zawiera wszystko, jest kocem.
Kiedy jednak patrzy si z gry, niebo jest pocztkiem, a ziemia kocem;
rodek midzy nimi wypeniaj woda, powietrze i ogie. Dlatego nastpnie
powiedzia: Ciemno bya nad otchani"
12
. Wod nazwa otchani,
a ciemno - powietrzem pozbawionym wiata. Ciemno przecie we
waciwym tego sowa znaczeniu oznacza brak wiata. Tak wic weszo
w zwyczaj nazywanie powietrza bez wiata albo nocnego powietrza, czy
te jakiegokolwiek innego std wynikajcego zjawiska - ciemnoci.
Namacalna ciemno"
13
Egipcjan nazywa si tak z dwch powodw:
albo dlatego e aden promie soneczny nie przenika powietrza z po-
wodu jego znacznej gstoci i poniewa sprawia wraenie, e da si go
dotkn i stawia opr przy dotyku, albo dlatego e dotykajc cia staych,
jak to robi niewidomi, mona posuwa si naprzd, czy wreszcie z tej
przyczyny, e sama ta ciemno zmusza do rozpoznania tego, czego si
dotyka.
Otchani nazywaj wszyscy ogrom wody, ktrej gbi nie moemy
zmierzy. Dlatego Mojesz rwnie nazywa t wod otchani, a take
otcha - wod; i powiada: a Duch [323b] Boy, unosi si nad wo-
zumiae, zachowao si jedynie we fragmentach w Heksapla Orygenesa. Wyd. E. Kantz
A Fresh Aquila Fragment; The Journal of Theological Studies", London 47 (1948), s. 31-
33. Jlicher Aquila (7) [w:] RE II (1895), kol. 314; SWP, s. 20, F. Gryglewicz [w:] EK t. I, kol.
285.
10
Gr. syn - wesp, razem.
11
Ksiga Rodzaju 1, 2.
12
Ksiga Rodzaju 1, 2.
13
Por. Ksiga Wyjcia 10, 21.
32
dami"
14
, powietrze bowiem unosi si nad wodami. Sam wyraz powie-
trze" nie wystpuje w pismach Mojesza, czy to dlatego e jzyk hebrajski
nie mia wwczas jeszcze sprecyzowanej nazwy na okrelenie powietrza,
czy te z tego wzgldu, e Mojesz zadowoli si wyrazem woda" dla
oznaczenia obu ywiow. Poniewa woda i powietrze maj wiele wspl-
nych cech, czsto w toku pisania posugiwa si tym jednym wyrazem w obu
znaczeniach.
O Anioach Mojesz nie wspomina nigdzie z tego powodu, e pisa
histori tego, co jest na wiecie. Nie naley jednak - powiada autor -
mwi, e Anioowie istnieli w tym samym czasie co niebo i ziemia albo
e zostali stworzeni pniej ni niebo, trzeba natomiast mwi, e istnieli
oni przedtem. Autor usiuje dalej udowodni swoje twierdzenie, odwou-
jc si do natury i Pisma witego. Zwalcza przy tym Teodora i zbija
przytaczane przeze dowody, wedug ktrych Anioowie zostali stworzeni
jednoczenie z niebem; powouje si na Bazylego Wielkiego; ma wsplne
z nim pogldy i wydaje mu si, e bronic go jednoczenie zwalcza
Teodora. Podsumowujc swe dowody, na ktrych podstawie usiowa
wykaza, e Anioowie nie zostali stworzeni wraz z niebem, powiada:
Widzisz zatem, z czego wynika ich nadprzyrodzone pochodzenie. Ani
Mojesz, ani aden autor natchnionego pisma nie mwi, e Anioowie
zostali stworzeni w tym samym czasie co i niebo. Nie s oni ciaami
i nie cz si na podobiestwo naszych dusz z ciaami jako ich narz-
dziami; ich moc jest nadziemska, w skupieniu i bez przerwy ogldaj oni
Boga, czego nie moe dostpi adna istota ziemska. Ich dusze, po-
zbawione rozumu, nie zostay stworzone wraz z ciaami, mimo e nie
mog one istnie bez cia. Dusza ludzka take nie rodzi si wraz z wasnym
ciaem, gdy ono powstao z ziemi, natomiast ona ze swej natury jest
tworem nadprzyrodzonym stworzonym przez Boga.
241
Przeczytalimy wybrane ustpy dziea Filostrata O Apoloniuszu
1
.
Babilon
2
, powiada autor, otaczaj koliste mury obronne o dugoci
480 stadiw
3
. Wysoko muru siga 1,5 pletronu, grubo liczy sobie
14
Ksiga Wyjcia 1,2
1
Por. Cod. 44 przyp. l i 2. Tekst zachowany, wyd. F. C. Conybeare, t. I-II, London
1926-1927.
2
Babilon - patrz Cod. 238 przyp. 5.
3
Stadion (attycki)= 177,6 m; pletron - ok. 30 m.
33
poniej jednego pletronu. Miasto przecina na dwie rwne czci rzeka
Eufrat, pod ktr przechodzi potajemny tunel, czcy niewidocznym
przejciem paace krlewskie pooone po obu brzegach. Oba brzegi
poczya tak podobno Medea
4
, ktra niegdy panowaa nad tymi
ziemiami; takiego spicia brzegw rzeki nikt nigdy nie dokona. Roz-
kazaa zatopi gazy, brz, smo ziemn i wszystkie inne, jakie tylko
wynaleli ludzie, materiay mogce si zlepi [324a] w wodzie. Polecia
zatopi je przy brzegach i tak skierowaa bieg wody do sztucznych jezior.
Nastpnie kazaa pogbi suche oysko rzeki i zrobi wykop od jednego
brzegu do drugiego, tak eby pojawi si tu przy paacach, jakby wyjcie
z ziemi, potem kazaa go zakry na poziomie koryta rzeki. Fundamenty
i ciany tunelu miay mocn konstrukcj, a poniewa smoa wymaga wody
dla utwardzenia si i utrwalenia, puszczono Eufrat na mokre jeszcze
sklepienie; w ten sposb powstao to podziemne przejcie.
Paac krlewski by pokryty dachem z brzu, od ktrego rozchodzi si
blask. Komnaty mczyzn i kobiet oraz portyki ozdobiono albo srebrem,
albo tkaninami ze zota, albo te samym zotem, jakby to byy malowida.
Podobno Apoloniusz opowiada, e natrafi tam na msk komnat, ktrej
sufit, zbudowany w ksztacie kopuy, by podobny do sklepienia nieba;
pokrywa go lazuryt, kamie tak gboko niebieski, e wyglda jak niebo.
Posgi czczonych bogw byy zwrcone ku grze i wydawao si, e s ze
zota, jakby owietlone naturalnym wiatem. Tu krl sprawowa sdy.
Cztery zote ptaki, krtogowy, zawieszone u sufitu przypominay mu
o tym, co nieuchronne, i ostrzegay, by si nie wynosi ponad ludzi.
Magowie, ktrzy czsto bywali w paacu, mwili, e to oni kazali je
wykona i nazwali gosami bogw.
Apoloniusz i jego towarzysze, powiada autor, opucili krlestwo Persw
i zbliali si do Kaukazu, kiedy poczuli, e ziemia wydaje bardzo silny,
przyjemny zapach. To na tej grze spostrzegli pocztek acucha gr
Tauru
5
, rozcigajcego si przez Armeni i Cylicj a do Pamfilii
6
i Mykale
7
, ktra jako jego zakoczenie ley nad brzegiem morskim
zamieszkanym przez Karyjczykw
8
. Mona byoby sdzi, e jest to
kraniec Kaukazu, a nie, jak niektrzy mwi, jego pocztek. Gry
4
Medea - crka Ajetasa, mitycznego krla Kolchidy, kraju na pn.-wsch. wybrzeu
Morza Czarnego; czarodziejka, bohaterka wielu mitw.
5
Taur - patrz Cod. 3 przyp. 13.
6
Pamfilia - patrz Cod. 176 przyp. 23.
7
Mykale - pasmo grskie i przyldek w Jonii (Azja Mn.), pooone naprzeciw wyspy
Samos (Iliada 2,869).
8
Karyjczycy - patrz Cod. 186 przyp. 15.
34
Mykale nie s wcale wysokie, szczyty Kaukazu wznosz si tak wysoko, e
rozszczepia si o nie wiato soneczne. Inny acuch Tauru otacza take
ca Scyti graniczc z Indiami, siga do Meotydy
9
i zachodniej czci
Pontu
10
; odlego ta wynosi ponad 20 tysicy stadiw, tak rozlega jest
ziemia, na ktrej ley acuch Kaukazu.
To, co si u nas mwi o grach Tauru, a co z upywem czasu wywoao
niedowierzanie, e rozcigaj si poza Armeni, zostao w kocu potwier-
dzone faktem, e na pantery, o czym wiem, poluje si w okolicach
Pamfilii
11
obfitujcej w wonne roliny. Pantery lubi pachnce korzenie
[324b], ju z dala przyciga je ich zapach. Przybywaj z Armenii przez
gry do wonnej ywicy drzewa styraksowego, kiedy wiej wiatry z tych
okolic, a drzewa wydzielaj zapach. Podobno pewnego razu schwytano
w Pamfilii mod panter; miaa ona na szyi zoty naszyjnik, na ktrym
znajdowa si napis wyryty literami armeskimi: Krl Arsaces
12
-
bogu Nysiosowi". Arsaces panowa wwczas w Armenii. To on wanie,
sdz, ujrzawszy panter powici j Dionizosowi, powodujc si wiel-
koci zwierzcia. Dionizosa nazywaj Nysiosem
13
- od nazwy miasta
Nysa w Indiach - nie tylko Hindusi, lecz take wszystkie ludy zamiesz-
kujce Bliski Wschd.
Pantera bya przez jaki czas ulega czowiekowi, pozwalaa si dotyka
i gaska, lecz podniecona wiosn, szukajc samca, ucieka w gry, majc
na sobie ow ozdob. Schwytano j u stp Tauru, dokd zwabi j wonny
zapach. Kaukaz oddziela Indie od Medii
14
i innym acuchem grskim
schodzi do Morza Erytrejskiego.
Kiedy Apoloniusz i jego towarzysze przebyli Kaukaz, podobno ujrzeli
ludzi mierzcych cztery okcie, majcych cer koloru czarnego, a gdy
przekroczyli rzek Indus, zobaczyli innych - wysokich na pi okci.
Gdy przebyli Kaukaz, powiada autor, ju spotkali ludzi jedcych na
soniach. Byli to mieszkacy ziem pooonych midzy Kaukazem a rzek
9
Meotyda (gr. Maiotis, ac. Maeotis lacus) - dzi. Morze Azowskie.
10
Pont (gr. Pntos) - kraj w pn.-wsch. czci Azji Mn. nad Morzem Czarnym, obejmowa
cz Kapadocji nadczarnomorskiej, od IV w. przed Chr. krlestwo Pontu, zaoone tu
przez Mitrydatesa I o przydomku Ktistes (Zaoyciel) ze stolic (od 183 r.) w Synopie.
11
Patrz Cod. 176 przyp. 23.
12
Arsaces - patrz Cod. 63 [22a].
13
Bg Dionizos w czasie pobytu w Indiach zaoy midzy rzekami Kophen (Kophes,
dzi. Kabul) i Indus miasto Nysa. Std pochodzi jego przydomek.
14
Media - kraj w Azji, pooony na pd.-wsch. od Armenii, ze stolic w Ekbatanie;
ok. 842 r. przed Chr. Arbakes zaoy krlestwo Medii, ktre weszo w skad pastwa
Seleucydw w wyniku podbojw Aleksandra Wielkiego; w II w. przed Chr. opanowali j
Partowie.
35
Kofen - ludy koczownicze posugujce si tymi zwierztami jako wierz-
chowcami. Niektrzy z nich jedzili take na wielbdach, ktrych Hindusi
uywaj do szybkiej jazdy. Przebywaj one w cigu dnia tysic stadiw
i wcale nie zginaj kolan.
Towarzysze Apoloniusza przekroczyli Indus majcy najwyej czterdzie-
ci stadiw szerokoci; taka jest szeroko rzeki dostpnej dla statkw.
Indus bierze pocztek, jak mwi, na Kaukazie i jest rzek waniejsz od
wszystkich innych w Azji; pynie, zgarniajc po drodze wiele nadajcych si
do eglugi dopyww.
Kiedy przeprawili si przez t rzek, mwi autor, przewodnik, ktrego
da im satrapa, zaprowadzi ich wprost do miasta Taksila
15
, gdzie wznosi
si paac krla Hindusw. Ubiory ludzi mieszkajcych za Indusem -
powiada - wyrabia si z krajowego lnu, buty - z papirusu. Ludzie
znaczniejsi ubieraj si w bawen. Bawena pochodzi, jak mwi, z drze-
wa, ktrego pie jest podobny do pnia topoli, a licie bardzo przypominaj
licie wierzby. Apoloniusz, powiada autor, by szczliwy widzc bawen,
poniewa bya ona podobna do jego szarego paszcza. Miasto Taksila
dorwnuje wielkoci [325a] Niniwie
16
, jego mury obronne s propor-
cjonalne, tak jak mury miast greckich. Paac nalea do wadcy, ktry
niegdy panowa w krlestwie Porosa
17
.
rda rzeki Hyfasis
18
, do ktrych, powiada autor, dotar Apo-
loniusz po przebyciu Hydraotesu
19
i obejrzeniu wielu ludw, znaj-
duj si na rwninie; wody tej rzeki pocztkowo umoliwiaj eglug,
w dalszym swym biegu jednak staj si niedostpne dla statkw; wierz-
choki ska stercz nad wod, a prd wok nich tworzy wiry i spra-
wia, e rzeka staje si nieuyteczna dla eglugi. Jest ona tak szeroka
jak Ister
20
, ktry uchodzi za najwiksz wrd rzek, jakie pyn
w Europie.
15
Taksila (gr. Taksila, lm) - miasto w Indiach midzy rzekami Indus i Hydaspes,
pooone na pm -wsch od dzi Rawalpindi. Herrmann RE IX H1b (1934) kol 75-78
16
Niniwa (gr Ninos) - prastare miasto - stolica Asyrii, zaoone w II tysicleciu u ujcia
rzeki Lykos do Tygrysu
17
Poros (gr Poros) - krl Indii (IV w przed Chr) zwyciony przez Aleksandra
Wielkiego w bitwie nad Hydaspesem (326 r przed Chr, patrz Cod 91 [68a]); H Schaefer
RE XXII, kol 1225-1229
18
Hyfasis (gr Hyphasis) rzeka we wsch Pendzabie (Pendzab, czyli Piciorzecze, kraj
historyczny w dzi Indiach i Pakistanie Zachodnim), dzi. Sutledsch; Kiessling RE, XVII H1b
(1914), koi 230-236
19
Hydraotes (gr Hydraofes) - rzeka w Pendzabie ze rdami w zach Himalajach,
wpywa wraz z Akesmesem (dzi Czinab) do Indusu (dzi. Ravi).
20
Ister (gr Istros) - dzi Dunaj
36
Na brzegach Hyfasis rosn drzewa bardzo podobne do tych, jakie
mona spotka nad Istrem, wydziela si z nich wonny olejek, z ktrego
wytwarza si ma na zalubiny. Jedynie w tej rzece znajduj warunki do
ycia ryby nazywane pawiami. Nadano im nazw tak sam, jak nosz
ptaki, poniewa maj one czubek na gowie w barwie ciemnobkitnej,
centkowan, podnoszc si usk i zoty ogon, ktry unosz, ilekro
chc
21
.
W rzece yje zwierz przypominajce biaego robaka; z niego wytapia si
oliw. Ponie ona ogniem, ktrego nic nie moe ugasi poza szkem. owi
si to zwierz wycznie dla krla, ktremu jest potrzebne do zdobywania
twierdz. Kiedy bowiem wytopiony z niego tuszcz zetknie si z murem,
zapala si i ponie ogniem, ktrego nie mona zgasi adnymi sposobami,
jakie wymylili ludzie zajmujcy si zwalczaniem machin wojennych
miotajcych ogie.
Podobno owi si tam na bagnistych rwninach rwnie dzikie osy.
Te zwierzta maj porodku czoa rg, ktrym walcz tak zapalczywie jak
byki. Hindusi uywaj tego rogu jako naczynia do picia; kto si z niego
napije, tego dnia nie choruje; nie zaznaje cierpie ten, kto zosta ranny;
mgby nawet przej przez ogie; nie bdzie si go te ima ani trucizna,
ani jakikolwiek inny szkodliwy napj. Rg suy za puchar krlom,
a polowa na te zwierzta ma prawo jedynie krl. S to jednak czcze
bajania, czego dowodzi fakt, e krlowie Indii zapadaj na choroby
i umieraj. Mona natomiast ujrze to zwierz takim, jak je powyej
opisano.
Z kolei Apoloniusz przejecha przez ziemie Kaukazu sigajce do Morza
Erytrejskiego. S one gsto pokryte rnego rodzaju wonnymi rolinami;
na szczytach gr ronie tam drzewo cynamonowe; przypomina ono troch
mode pdy winoroli. Drzewo to rozpoznaje si dziki kozie. Kiedy
koziarz podsuwa jej kawaek drzewa cynamonowego [325b], wydaje
ona, jak pies, cichy gos w stron jego rki, a gdy ten si oddala, koza
idzie za nim z nosem wycignitym ku rce; jeli koziarz j zabiera, wydaje
aosny jk, jakby odbierano jej lotos.
Na stokach gr rosn wysokie drzewa kadzidowe i inne liczne roliny
aromatyczne. Drzewa pieprzowe, ktrych owoce zbieraj mapy, s
podobne, zwaszcza w kiciach owocu, do wierzby rosncej w Grecji; ronie
ona na urwiskach, przez co jest niedostpna dla ludzi. Tam te podobno
yje stado map zamieszkujce jaskinie i inne zapadliny ziemi. Hindusi
ceni sobie wielce te mapy, gdy dokonuj one zbioru pieprzu, chroni
21
Por. peen fantazji Opis Indii Ktezjasza - Cod. 72 [45a-49b].
37
je wic przed lwami, posugujc si do tego psami i wasnym orem.
Gdy lew zachoruje, napada na map, chcc zdoby lekarstwo (miso
mapie usuwa chorob), kiedy si zestarzeje - poluje na map, by
zdoby poywienie; lwy bowiem, ktre nie mog ju polowa na anie
czy dziki, poeraj mapy, wykorzystujc resztki swych si do oww
na nie.
Z drzewami pieprzowymi sprawa wyglda nastpujco. Hindusi id
w nisze partie grskie; tam zbieraj owoce; robi wok drzew mae
klepiska, znosz na nie owoce, rzucajc je tak, jakby nie miay adnej
wartoci i byy ludziom w ogle niepotrzebne. Mapy obserwuj to
z wysokich gr i miejsc niedostpnych, noc naladuj czynnoci Hin-
dusw, zrywaj z drzew owoce, znosz je i rzucaj na klepiska. Hindusi
zbieraj je, nie zadajc sobie trudu.
Po przejciu gr Apoloniusz i jego towarzysze ujrzeli, powiada autor,
jednolit rwnin pocit kanaami wypenionymi wod. Jedne z nich byy
ukone, drugie - proste, doprowadzay one wod z rzeki Ganges;
jednoczenie rozgraniczay teren i nawadniay rwnin, kiedy ziemia
akna wody. Powiadaj, e byy to najlepsze tereny Indii i najbardziej
rozlege w kraju; rozcigay si one na odlego pitnastu dni drogi do
Gangesu i osiemnastu od morza do gr map.
Caa ta okolica jest czarna, a ziemia daje obfite plony. Mona tu
zobaczy sterczce kosy zboa grube jak trzciny, groch trzykrotnie
wikszy od grochu rosncego w Egipcie, sezam i proso, przy czym jedno
i drugie wiksze ni normalne. Powiadaj te, e rosn tam rwnie
orzechy. Winorole s tu mae, takie jak u Lidyjczykw
22
i Meonw
23
;
wino z nich wyrabiane pije si z przyjemnoci, a winogrona [326a] s
w czasie zbiorw aromatyczne. W tym miejscu Apoloniusz natrafi, jak
mwi, na drzewo podobne do wawrzynu; ma ono strki przypominajce
duy granat. W strku znajduj si ciemne nasiona, jak pikne hiacynty,
smaczniejsze od jakichkolwiek owocw sezonowych.
Schodzc z gr zobaczyli przypadkowo scen polowania na we.
W caych Indiach bowiem jest mnstwo wielkich wy, peno ich znajduje
si na bagnach, nie brak ich rwnie w grach, adne wzgrze nie jest od
nich wolne. We botniste s powolne, licz sobie trzydzieci okci
dugoci, nie podnosz gowy do gry i ich samce nie rni si
22
Lidyjczycy (gr. Lydoi) - mieszkacy Lidii, kraju pooonego w rodku zach.
wybrzey Azji Mn.
23
Meonowie (gr. Maiones) - mieszkacy Meonii (gr. Maionia), krainy pooonej w
zach. Azji Mn. koo Frygii; stanowia ona cz Lidii.
38
od samic; maj czarny grzbiet i mniej uski ni inne gatunki. We
yjce na rwninach rni si od botnistych we wszystkim; jest ich wicej,
s dusze, bardziej ruchliwe, przemieszczaj si z miejsca na miejsce
prdzej od najszybciej pyncych rzek; nic przed nimi nie ucieknie. Maj
kit, ktra u modych tylko troch sterczy, u dorosych osobnikw rozrasta
si i wznosi wysoko, przybieraj wtedy barw ognist, a ich grzbiet staje
si zbaty. We te maj brod, unosz szyj bardzo wysoko, ich uska
byszczy jak srebro; renice - to gorejce ogniem kamienie. Posiadaj one
nadzwyczajn moc leczenia nieznanych chorb.
Myliwi znajduj wa na rwninie, kiedy ten dusi sonie, co powoduje
mier obu tych zwierzt. Ze schwytanych ww uzyskuj korzyci
w postaci oczu, skry i zbw; zby ww, podobne do zbw duych
dzikw, s ciesze i mog si obraca na wszystkie strony, ich ostrze nie
zuywa si, tak samo jak i u wielkich ryb. We grskie wydaj si zote
dziki swej usce, s dusze od ww z rwnin. One take maj
kdzierzaw i zot brod, maj te brwi wiksze od brwi ww yjcych
na rwninach; ich oczy kryj si pod brwiami; spojrzenie maj straszne
i przeraajce. Kiedy pezaj po ziemi, dwicz jak mied. Ich rude kity
rzucaj ognisty blask, silniejszy ni pomie pochodni. Te we take
zadaj mier soniom.
We same daj si zapa Hindusom. Ci w szkaratnej materii tkaj
zote litery, po czym kad j przed kryjwk ww, aby tymi literami
zaczarowa je i wprawi w sen; oczy tak [326b] zaczarowanego wa
nieruchomiej, a owcy zaklinaj go magicznymi zaklciami wywodzcymi
si z tajemnej wiedzy, ktre zatrzymuj wa na miejscu - w wysuwa
gow z kryjwki i usypia pod wpywem magicznych liter. Hindusi rzucaj
si na unieruchomionego gada, uderzaj siekier, obcinaj mu gow
i wyupuj z niej kamienie. W gowie wa s kamienie w ksztacie
kwiatw mienicych si wszystkimi barwami; posiadaj one tajemn
moc, tak, jak zawiera w sobie piercie Gygesa
24
. W czsto
porywa Hindusa, mimo e jest on uzbrojony w siekier i w swoje
zmylne umiejtnoci, i uprowadza do kryjwki, powodujc wstrzs
lub prawie trzsienie gry. Te we zamieszkuj, powiada autor, take
gry graniczce z Morzem Erytrejskim. Trudno jest si rozezna w du-
goci ycia wy, mwi o tym - oznacza narazi si na utrat wiary-
godnoci.
Kiedy Apoloniusz i jego towarzysze szli dalej, powiada autor, wydao im
si, e sysz dwiki fletu; gra na nim pasterz nawoujcy swoje stado;
24
Patrz Cod. 239 przyp. 26.
39
pas on biae anie. Hindusi doili je, uwaajc ich mleko za bardzo poywny
pokarm.
Std po czterech dniach marszu przez kraj yzny i urodzajny do-
tarli, jak opowiadaj, w poblie zamku mdrcw zwanych Brach-
manami
25
; pozostali u nich dosy dugo. Oni sami opowiedzieli
im o sobie - widzieli takie rzeczy lub syszeli o czym takim, w co
nie uwierzyby aden rozsdny czowiek. Odraajca wiara w w-
drwk dusz, mwili, dotara od nich za porednictwem Egipcjan
rwnie do pitagorejczykw
26
. Ci Hindusi nosili dugie wosy, jak
Lacedemoczycy czy mieszkacy Turioj
27
; wizali je bia przepa-
sk, chodzili boso. Ubierali si w szaty bardzo podobne do chitonu,
bez rkaww. Chitony sporzdzano z weny rosncej samorzutnie
w ziemi; miaa ona kolor biay, tak jak wena pamfilijska
28
, tyle e
odznaczaa si wiksz delikatnoci. Z niej wyrabiano wite szaty
Brachmanw i jedynie dla nich wyrywano t wen z ziemi. Nosili oni
rwnie piercie i lask.
Autor opowiada o kamieniu pantarbe; najwikszy jest wielkoci paz-
nokcia kciuka. Pantarbe pojawia si w zapadlinie ziemi gbokiej
na cztery snie
29
, ma w sobie tak wewntrzn si, e ziemia
podnosi si i czsto rozwiera w czasie, kiedy on ronie, i w niej si rozwija.
Nie wszystkim daje si wydoby, mog tego dokona jedynie osoby
wtajemniczone w obrzdy mistyczne [327a] z nim zwizane. Pantarbe czyni
z nocy dzie, tak jak sprawia to ogie (jest on bowiem koloru ognistego
i wydziela promienie); jeli si na patrzy w cigu dnia, uderza w oczy
silnym i czstszym migotaniem. wiato, jakie zawiera w sobie, wydziela
fluid o ogromnej sile. Mona rzuci tyle kamieni, ile si chce, i to w rne
strony, nawet do morza, po czym za pomoc umocowanego na linie
pantarbe zbierze si je wszystkie dziki emanujcej ze sile; kamienie
zgromadz si pod ni w postaci kici winogron, jak rj pszcz. I w
bajarz, jakim jest Filostrat, mwi, e Jarchas
30
opowiedzia o tym
Apoloniuszowi, nastpnie pokaza mu ten kamie i wszystkie cuda, jakie
on sprawia.
25
Patrz Cod. 44.
26
Pitagorejczycy por Cod. 44 przyp 3.
27
Turioj (gr. Thurioi, ac Thuru, Thurium) - miasto-kolonia grecka w pd Italii nad
Zatok Tarenck, zaoone w 433 r przed Chr. na miejscu zburzonego Sybans.
28
Pamfilia - patrz Cod. 176 przyp 23.
29
Se (gr rgyia) - miara dugoci rwna rozcignitym ramionom od palcw jednej
do palcw drugiej rki, 1 ,78 cm.
30
Jarchas (gr Iarchas) - jeden z Brachmanw.
40
Wedug autora, Pigmeje
31
mieszkaj pod ziemi; ich siedziby le poza
Gangesem. Pdz oni taki tryb ycia, e wszyscy o tym opowiadaj.
Skiapodw
32
ani Makrokefalw
33
, ani tego wszystkiego, o czym rela-
cjonuj opowiadania Skilaksa
34
, nie ma nigdzie w wiecie, nie ma rwnie
w Indiach.
Zoto, jakie wydobywaj z ziemi gryfy
35
, rzecze autor, wystpuje
w bryach skalnych nadzianych odamkami zota podobnymi do kropli;
wyupuje je to zwierz silnymi uderzeniami dzioba. Gryfy rzeczywicie
istniej w Indiach; z ksztatu i siy s podobne do lww, dziki skrzydom
maj przewag nad nimi, napadaj na nie; gruj rwnie nad wami
i soniami. Lataj niezbyt dugo. Mona je porwna do ptakw o krtkim
locie. Nie maj skrzyde takich jak ptaki, natomiast posiadaj szpony
poczone bonami koloru ognia. Jedynie tygrys jest przed nimi bezpiecz-
ny, gdy szybko, z jak biega, dorwnuje wiatrom.
O feniksie
30
autor mwi to samo, co i wszyscy pozostali pisarze.
Autor powiada, e Apoloniusz przebywa u Indw przez cztery miesice.
Od nich pojecha ku morzu, majc po prawej strome Ganges, po
lewej - Hyfasis. Droga, liczc od witej gry, zabraa mu dziesi dni. Po
drodze widzieli wiele rnych ciekawostek, zwaszcza pewien gatunek map
innych ni yjce w krainie drzew pieprzowych; byy one czarne i kudate,
z wygldu przypominay psy, wzrostem dorwnyway karom. W kocu
przybyli nad Morze Erytrejskie. Jest ono, powiada autor, bardzo ciemne,
nazw wywodzi od krla Erytrasa
37
.
[327b] Tam Apoloniusz i towarzysze wysiedli na ld; pynli przy
agodnym i pomylnym wietrze; patrzyli z podziwem na ujcie rzeki Hyfasis
do morza, gdy wpywa ona do w sposb budzcy groz. Koczc bieg,
31
Pigmeje - patrz przyp. 78.
32
Skiapodzi (gr. Skiapodes) - patrz przyp. 79.
33
Makrokefalowie (gr. Makrokphaloi) - lud w Kolchidzie nad Morzem Czarnym,
bandaowali i uciskali noworodkom gowy, powodujc ich powikszenie (Strabon, 520;
Pliniusz Naturalis Historia 6, 2; Herrmann [w:] RE XXVII H1b (1928), kol. 815.
34
Skilaks (gr. Skylaks) - podrnik i geograf z Karyandy (Karia), na polecenie
Dariusza I pierwszy opyn Arabi w latach 519-512 przed Chr. i opisa sw podr.
Zachowane Opynicie dookoa Europy, Azji i Libii, przypisywane Skilaksowi, pochodzi
z IV w. przed Chr.
35
Por. Cod. 12 [46b].
36
Feniks (gr. phoiniks) - mityczny ptak z Etiopii o ksztatach wielkiego ora i wielo-
barwnym upierzeniu, czczony w Egipcie; co 500 lat spala si w pomieniach i odradza
z popiow do dalszego ycia, por. A. Rusch [w:] RE XXIX (1941), kol. 414 nn.
37
Erytras (gr. Erythras od erythrs - czerwony) - syn Perseusza, ktrego imieniem
nazwano Morze Erytrejskie (Erythra thalatta).
41
wpada na tereny pokryte skaami, wwozami i urwiskami, o ktre si
rozbija, by nastpnie uj do morza jednym tylko korytem; wydaje si on
niebezpieczny tym, ktrzy zbyt blisko podchodz do brzegu. Widzieli
rwnie, jak utrzymuj, ujcie Indusu; ley tam miasto Patala
38
oto-
czone wodami Indusu, na ktre przypyna flota Aleksandra pod
dowdztwem Nearcha
39
. W to, co Ortagoras opowiada o Morzu Erytrej-
skim, a zwaszcza e nigdy nie ukazuje si tam Niedwiedzica i nie wskazuje
eglarzom Poudnia i e gwiazdy tam widoczne zmieniaj swe pooenie,
wierz take sami eglarze.
Istnieje maa wyspa, powiada autor, o nazwie Biblos
40
, na ktrej rodz
si na skaach wielkie miczaki, mae, ostrygi i inne skorupiaki dziesicio-
krotnie wiksze ni greckie. W biaej muszli szuka si pery, ktra jest
sercem ostrygi.
Przybyli take do Pegady
41
, pooonej w kraju Orytw
42
. U Orytw
skay s z brzu, piasek jest z brzu, a take napywy rzeczne. Na podstawie
szlachetnego gatunku brzu Oryci sdz, e ich ziemia ukrywa zoto.
Podrnicy opowiadaj dalej, e dotarli rwnie do ichtiofagw,
ktrych miastem jest Stobera
43
; ubieraj si oni w skry z najwikszych
ryb. Owce w ich kraju maj smak ryb (karmi si je bowiem rybami); ywi
si one nadto dziwacznymi pokarmami.
Hindusi Karmanowie
44
- lud o agodnych obyczajach - korzystaj
z morza tak bogatego w ryby, e nigdy nie robi z nich zapasw ani ich nie
zasalaj; maj bowiem ryby w zasigu rki, i to w takiej iloci, jakiej
potrzebuj.
Autor powiada, e dopynli take do Balar
45
. Jest to miasto handlowe
bogate w mirt, palmy, wawrzyny i ogrody, w ktrych rosn wszelkiego
rodzaju roliny. Naprzeciwko tej okolicy ley wita wyspa o nazwie
Selira
46
; nie mona okreli gbokoci wody przy jej brzegu od strony
38
Patala (gr. ta Patala) - portowe miasto na wyspie Patalene pooonej w delcie Indusu,
koo dzi. Hyderabad, patrz H. Treidler [w:] RE Suppl. X (1965), kol. 489-493.
39
Nearch - patrz Cod. 91 przyp. 31.
40
Biblos (Biblos lub Bibakta) - niewielka wyspa indyjska skdind nie znana.
41
Pegada (gr. Pegada lub Pegala, Pegadai) - miejscowo w kraju Orytw.
42
Oryci (gr. Oreitai) - plemi iraskie zamieszkujce ziemie nad rzek Arabis (dzi. Hab)
w prowincji Beludystan w Pakistanie; por. O. Stein [w:] RE XVIII (1939), kol. 942-951.
43
Stobera (gr. Stobera) - miasto skdind nie znane.
44
Karmanowie (gr. Karmanioi) - mieszkacy perskiej Karmami (Ciepego Kraju")
pooonej nad Zatok Persk i Oceanem Indyjskim (dzi. Kerman).
45
Balary (gr. ta Balara) - miejscowo nadmorska w Karmanii u ujcia rzeki Zorambos,
na zach. od Musary, por. Tomaschek [w:] RE II (1896), kol. 2725-2726.
46
Selira (gr. Slira) - wyspa skdind nie znana.
42
penego morza; yje tam ostryga zamknita w biaej muszli, wypeniona
tuszczem, gdy nie wytwarza ona [328a] pery. Ludzie oczekuj ciszy
morskiej lub sami uspokajaj morze, wylewajc na oliw. Nastpnie kto
nurkuje w poszukiwaniu ostrygi, przygotowany do tego tak jak ci, ktrzy
wycinaj gbki. owca ma ze sob elazn pytk i flakonik z wonnym
olejkiem. Hindus posuguje si tym olejkiem jako przynt dla ostrygi. Ta
otwiera si, po czym przebita ocieniem wypuszcza pyn, ktry nurek
zbiera na pytk z wyobionymi wgbieniami. Wydzielony pyn tward-
nieje na kamie, ktry obrabia si jak prawdziw per; jest to biaa krew
pochodzca z Morza Erytrejskiego. Poczwszy od tego miejsca cae morze
roi si od zwierzt. yj tu w stadach wieloryby. Poluje si na nie
z okrtw. Dzwonki zawieszone na rufie i dziobie okrtw dzwoni, ich
dwik wzbudza strach wrd zwierzt morskich. Tak dopynli do ujcia
Eufratu, nastpnie, mwi, popynli w gr rzeki a do Babilonu.
Czwart ksig napisa Filostrat, wypeniajc j jedynie bajaniami
i wasnymi wymysami w celu wysawienia Apoloniusza, obsypania go
pochwaami i wyrazami podziwu.
Przyldki Europy i Libii tworz przesmyk o dugoci szedzie-
siciu stadiw; tdy przepywaj wody Oceanu do mrz zewntrz-
nych. Gr libijsk (nazywa si ona Abinna
47
) nawiedzaj lwy
i przebywaj na jej stokach, ktre wznosz si wewntrz kraju;
graniczy ona z ziemiami Getulw
48
i Tingw
49
, dwch dzikich ple-
mion libijskich. Ten, kto egluje po Oceanie, widzi, e Gra libijska
siga a do ujcia Saleku
50
i obejmuje przestrze dziewiciuset sta-
diw; od tego miejsca nikt nie moe okreli jej dugoci; za t rzek
w Libii nie ma w ogle ycia i nie zamieszkuj jej ludzie. Przyldek
Europy zwany Kalpis
51
ley po prawej stronie, opywa si go, eglujc
w odlegoci szeciuset stadiw; koczy si on na staroytnym miecie
Gades
52
.
47
Abinna (gr. Abinna lub Abina) - gra bliej nie zidentyfikowana.
48
Getulowie (gr. Gaituloi) - lud zamieszkujcy ziemie w pn.-zach. Afryce zwanej Getuli.
Patrz Dessau [w:] RE XV (1910), kol. 464-465.
49
Tingowie (gr. Tingoi) - mieszkacy miasta Tingis i okolic w Mauretanii, patrz
Windberg [w:] RE V (1937), kol. 2517-2520.
50
Salek (gr. Saleks zwana te Saltas Potams) - rzeka w zach. Libii, por. Fischer Salatas
Potamos [w:] RE II Hlb.2 Reihe-(1920), kol. 1849-1850.
51
Kalpis (gr. Kalpis lub Kalpe) - dzi, Gibraltar.
52
Gades (gr. Gadeira) - prastare miasto zaoone przez Fenicjan ok. 1100 r. przed Chr.,
w staroytnoci byo pooone na trzech wyspach, dzi. Kadyks w pd.-zach. Andaluzji
(Hiszpania), por. Hbner [w:] RE XV (1910), kol. 439-461.
43
Przypywy i odpywy Oceanu - sam je, powiada autor, widziaem w kraju
Celtw - s zgodne z tym, co si o nich mwi. Szukajc przyczyny, ktra
sprawia, e tak ogromne morze ma przypywy i odpywy, Apoloniusz opar
si, myl, na tym, co sam widzia. W jednym ze swych listw do Hindusw
powiada, e Ocean, pdzony si podwodnych wiatrw wiejcych z licz-
nych rozpadlin, ktre znajduj si [328b] na dnie morskim i jego brzegach,
pynie w dal od ldu, a nastpnie powraca w czasie, gdy podmuch
wiatru, jak oddech, opada. Potwierdza to reakcja chorych z okolic Gadesu:
kiedy w zwizku z przypywem woda przybiera, dusze nie opuszczaj
umierajcych, co nie miaoby miejsca, gdyby i podmuch wiatru nie szed
w kierunku ldu.
To, co si mwi o fazach Ksiyca, mianowicie o jego wzrastaniu, peni
i ubywaniu, odnosi si, moim zdaniem, rwnie do Oceanu. On take
przechodzi fazy ubywania i osigania peni jednoczenie z Ksiycem.
W kraju Celtw
53
dzie nastpuje po nocy, noc przychodzi po dniu, czemu
towarzyszy stopniowe ustpowanie ciemnoci lub wiata, tak jak tu, lecz
podobno w okolicach Gades i Supw
54
oba te zjawiska od razu poraaj
oczy jak byskawice. Mwi, e Wyspy Szczliwych
55
le na pograniczu
z Libi i s usytuowane w kierunku nie zamieszkanej czci acucha
grskiego.
Gades znajduje si na kracu Europy, jego mieszkacy wierz w zabobo-
ny. Zbudowali oni bstwu Staroci otarz i jako jedyni w wiecie piewaj
pieni ku czci mierci. Wznosz si tam rwnie otarze dla Ubstwa,
Sztuki i Heraklesa
56
Egipskiego oraz inne - dla Heraklesa Tebaskiego.
Przypdzi on, powiadaj, stada krw do Erytii
57
, kiedy odnis zwy-
cistwo nad Gerionem i zdoby jego bydo. Herakles Egipski dziki swej
wiedzy mia da mieszkacom sposb na zmierzenie caej ziemi a do jej
kracw. Podobno Gades zamieszkuj Grecy wychowani w ojczystych
obyczajach.
Powiadaj, e rosn tam drzewa, ktrych nie ma w adnym innym
miejscu na ziemi. Nazywaj si drzewami Gerionowymi; jest ich dwa,
53
Celtowie (gr. Kltai) - patrz Cod. 70 przyp. 5. Wtrty moim zdaniem" i nieco wyej
myl" odnosz si do Filostrata.
54
Supy - Supy Heraklesa, Herkulesa (gr. Stelai Herkleioi) staroytna nazwa przy-
ldkw: Kalpis w Hiszpanii i Abila w Mauretanii (Afryka) nad Cienin Gibraltarsk.
55
Wyspy Szczliwych (gr. Makaron nesoi) lokalizowane w mitologii greckiej rwnie na
kracach zachodnich ziemi. Por. Cod. 245 [396b-397a].
56
Herakles - patrz Cod. 190 [147a-148b] przyp. 133.
57
Erytia (gr. Erytheia) - wysepka w zatoce Kadyksu, miejsce pobytu mitycznego Geriona
i jego stad krw, patrz Cod, 190 przyp. 50.
44
stoj przy grobowcu Geriona. Podobne do sosny i wierku, maj jednak
inny ksztat; wydzielaj krople krwi, tak jak topola biaa wydziela
krople zota. Wyspa, na ktrej wznosi si witynia, sama jest wielkoci
sanktuarium; adna z jej czci nie zostaa zbudowana z kamienia, cao
to jakby jednolita, wygadzona powierzchnia. W wityni, mwi, oddaje
si cze obu Heraklesom, ale nie ma w niej ich posgw, s natomiast
dwa otarze Heraklesa Egipskiego wykonane z surowego brzu; znajduje
si tam rwnie jeden otarz powicony Heraklesowi Tebaskiemu.
Hydry
58
, konie Diomedesa
59
i dwanacie prac Heraklesa zostay wyrze-
bione w kamieniu. Zota oliwka Pigmaliona
60
(ta rwnie znajduje si
w wityni Heraklesa) jest godna, jak mwi, podziwu ze wzgldu na
ugazienie drzewa oliwkowego, do ktrego jest podobna, a jeszcze
bardziej zasuguje na podziw przez wzgld na owoce: jest ich zatrzsienie;
s one ze szmaragdu. Pokazuj tam, jak mwi, zoty pendent Teukra
61
[329a], syna Telamona; ludzie powiadaj, e nie wiedz, w jaki sposb
i w jakim celu przyby on nad Ocean.
Wewntrzne kolumny wityni wykonano ze zota i srebra, ktre
stopiono, by uzyska jednolity kolor; maj one ponad okie szerokoci i s
kwadratowe, jak kowada. Na kapitelach umieszczono inskrypcje wykona-
ne nie w alfabecie egipskim czy hinduskim ani w adnym innym jzyku, do
ktrego mona by je porwna. Kiedy kapani milczeli, Apoloniusz
powiedzia: Herakles Egipski nie pozwala mi pomin milczeniem tego,
co wiem; kolumny stanowi cznik midzy Ziemi i Oceanem; to ten
wanie bg wykona te inskrypcje w siedzibie Mojr
62
, by nie powstaa
niezgoda midzy elementami i aby nie zagroziy one przyjani, ktra je
wzajemnie czy".
Mwi, e pynli po rzece Betes
63
, ktra bardziej ni inne wykazuje
waciwo Oceanu; kiedy bowiem nastpuje przypyw morza, rzeka ma
odpyw a do rde, pchana wstecz jakim podmuchem idcym od
58
Hydra (gr. Hydra) - mityczny w morski o dziewiciu gowach, zrodzony z Tyfona
i Echidny, zabi go Herakles nad bagnistym Jeziorem Lernejskim w Argolidzie.
59
Diomedes - patrz Cod. 186 przyp. 32 i 29.
60
Pigmalion (gr. Pygmalion) - krl Cypru zakochany w posgu piknej dziewczyny, ktry
sam wyrzebi w koci soniowej. Baga Afrodyt o tak pikn on; bogini oywia posg.
61
Teukros - syn Hezjone i Telamona, uczestnika wyprawy Argonautw po zote runo
i pomocnika Heraklesa w zdobyciu Troi, patrz Cod. 186 przyp. 83, Iliada XI 465, Odyseja
XI 553. Pendent - pas zakadany przez rami do noszenia na nim broni biaej.
62
Mojry - patrz Cod. 187 przyp. 33.
63
Betes (gr. Baites, Baitis) - rzeka w ziemi Betyckiej w pd.-zach. Hiszpanii, dzi.
Gwadalkiwir.
45
Oceanu. Ziemia betycka, powiadaj, ktrej nazw nosi rzeka, jest najlepsza
ze wszystkich; jest tam wiele miast majcych prawa, wszystkie te miasta
opywa rzeka i peno tam wszelkiego rodzaju upraw; klimat jest taki, jaki
panuje jesieni w Attyce w czasie Misteriw
64
.
Autor mwi, e Apoloniusz odrzuca opowiadania poetw o Etnie
65
jako bajki i powiada tak: Mit, ktry odrzucamy, nie jest jedn z bajek
Ezopa
66
, lecz naley do bardziej dramatycznych opowiada, jakie poeci
wci powtarzaj. Mwi oni, e pewien Tyfon
67
, czy Encelad, zosta
uwiziony pod t gr i w morderczym trudzie zieje stamtd ogniem. Ja
natomiast twierdz, e giganci istnieli; w wielu miejscach na wiecie
pokazuje si zwoki podobne do cia gigantw; ich groby ulegy znisz-
czeniu. Wcale nie stanli oni do walki z bogami, lecz zapewne zbezczecili
witynie bogw i ich siedziby. Szalestwem jest mwi i szalestwem
wierzy, e wtargnli oni do nieba, ale bogowie nie pozwolili im tam
pozosta. Nie trzeba te dawa wiary i temu opowiadaniu, chocia
wydaje si ono bardziej wiarygodne, mianowicie e Hefajstos
68
ma
wykonywa w Etnie swj zawd kowala i e kowado rozbrzmiewa pod
jego uderzeniami. Wiele jest bowiem innych gr wulkanicznych w wielu
rnych miejscowociach na ziemi, a my nie spieszymy si z przypisywa-
niem im obecnoci gigantw i Hefajstosw.
Jaka zatem przyczyna powoduje powstawanie takich gr? Ziemia
tworzc mieszank smoy i siarki podnosi si [329b] samorzutnie, w sposb
naturalny, ale nie daje ognia; jeli przypadkiem jest porowata i przejdzie
pod ni prd powietrza, zapala si pomyk, ktry rozrasta si w ogie;
wypywa on z gr jak woda, toczy si na rwniny, dochodzi do morza
i tworzy lejkowate zatoki, takie, jakie formuj rzeki".
Etiopia
69
obejmuje zachodnie krace ziemi owietlanej przez soce,
jak Indie zajmuj krace wschodnie. Od strony Meroe
70
graniczy ona
z Egiptem, rozciga si a do czci pustyni libijskiej i dochodzi do
64
Misteria eleuzyskie - tajemny kult i obrzdy ku czci Demetry i Persefony obchodzone
w Eleusis koo Aten.
65
Etna - dzi. gra wulkaniczna Etna zwana te Mongibello, patrz Cod. 186 [139b].
66
Ezop - patrz Cod. 190 przyp, 143.
67
Tyfon (gr. Typhon) - syn Ziemi (Gai) i Tartaru, mityczny potwr wikszy od gr,
gow siga gwiazd", zaatakowa bogw w niebie, zwyciony na Sycylii przez Zeusa, ktry
przywali go gr Etn, wci stamtd zieje ogniem; Hezjod Teogonia 820 nn.
68
Hefajstos - patrz Cod. 187 przyp, 28,
69
Etiopia (gr. Aithiopia) - kraj pooony na pd. od Egiptu midzy Libi i Morzem
Czerwonym (Iliada I, 423; XXIII, 206; Odyseja V, 282.
70
Meroe (gr. Meroe) - stolica Etiopii nad Nilem; ziemie pooone midzy Nilem i rzek
Astaboras (dzi. Atbara) zwane Wysp Meroe (Nesos, Insula Meroe).
46
morza, ktre poeci nazywaj Oceanem, okrelajc tak wod otaczajc
ca ziemi. Etiopia daje Egiptowi Nil; bierze on pocztek od Maej
Katarakty Katadupa
71
, pynie z Etiopii do Egiptu i go nawadnia.
Co do wielkoci Etiopia nie moe si rwna z Indiami, jak zreszt aden
inny kraj i znane ludziom ziemie. Jelibymy doczyli do Etiopii cay
Egipt, a czy te oba kraje, jak si sdzi, rzeka, to jeszcze nie dorwnaj
one Indiom. Natomiast rzeki obu tych krajw wykazuj podobiestwa,
kiedy si wemie pod uwag cechy charakterystyczne Indusu i Nilu.
Nawadniaj one ziemie swoich krajw o tej porze roku, w ktrej gleba
potrzebuje wody; jedynie one ywi krokodyle i hipopotamy.
O podobiestwach obu krajw niech wiadcz te rosnce w nich ziela
aromatyczne, obecno krw oraz soni, ktre tu i tam owi si i oswaja.
W obu tych krajach hoduje si zwierzta, ktrych nie ma gdzie indziej,
w obu mieszkaj ludzie o ciemnej skrze nie spotykani na innych ziemiach.
Gryfy hinduskie i mrwki etiopskie, chocia wygldaj cakiem rnie, to
jednak, jak mwi, wykonuj te same czynnoci; uwaa si je w obu krajach
za stranikw zota, lubicych zotonone tereny.
Na granicy midzy Etiopi i Egiptem jest miejsce, ktre nazywa si
Sykaminon
72
. Tam przyby Apoloniusz i natrafi - rzecze autor - na
surowe zoto, len, ko soniow, lecznicze korzenie, balsam, zioa
aromatyczne; wszystko to leao nie strzeone na rozstajach. Przyczyna
takiego stanu rzeczy jest nastpujca: Etiopowie przywo tam na sprzeda
produkty swego kraju, Egipcjanie zabieraj je i dostarczaj na to samo
miejsce towary egipskie o rwnej wartoci, w zamian za to, co sami
posiadaj, otrzymuj drog wymiany to, czego nie maj; ludzie zamiesz-
kujcy pogranicze obu krajw maj jednakow barw skry, jeszcze nie s
[330a] czarni; jedni maj cer nie tak czarn jak Etiopowie, drudzy bardziej
czarn ni Egipcjanie.
Std Apoloniusz wraz z towarzyszami - powiada autor - pojecha do
Memnona
73
; dosta za przewodnika modego Egipcjanina, ktry mia na
imi Tymazjon. Tu po przyjedzie - mwi autor dalej - zosta le
potraktowany przez Gimnw
74
etiopskich; nie takiej gociny zazna
u Brachmanw indyjskich. Powodem tego - rzecze - by fakt, e jaki
Eufrates zajmujcy si filozofi wszcz z Apoloniuszem spr i za pomoc
71
Katadupa (gr. ta Katdupa) - niewielka katarakta Nilu koo Elefantyny, dzi. Szellal;
Herodot 2, 17.
72
Sykaminon (gr. Sykaminon) - miasto w Etiopii w pobliu Egiptu.
73
Memnon (gr. Memnon), Tymazjon (gr. Timasion) - Egipcjanie skdind nie znani,
74
Gimnowie (gr. Gymnoi - nadzy) - mdrcy etiopscy zwani Golasami", por. Cod. 44.
47
oszczerstw rzucanych na Apoloniusza z gry nastawi Gimnw nieprzy-
chylnie do niego i le ich wobec niego usposobi.
Autor wykaza, e Brachmani indyjscy znacznie przewyszaj Gimnw
etiopskich mdroci i innymi zaletami. Gimnowie - powiada - yj na
wolnym powietrzu, pod goym niebem, na niezbyt wysokim wzgrzu
pooonym w pobliu brzegu Nilu. Apoloniusz pojecha do nich drog od
strony morza i przepyn na drug stron Nilu.
Niewiele czasu spdzi Apoloniusz wraz z towarzyszami na rozmowach
u Gimnw, po czym wszyscy oni wyprawili si w drog do gr poo-
onych na lewym brzegu Nilu; tam widzieli godne zapamitania zjawiska:
gry Katadupoj s grami ziemistymi, podobnymi do Tmolosu
75
lidyj-
skiego; spywa z nich Nil, toczc podmywan ziemi, ktra osadza si
w Egipcie. Huk potoku wypywajcego z gr i wpadajcego z oskotem do
koryta Nilu wydaje si straszny i nie do zniesienia dla ucha. Wiele
osb, ktre podeszy zbyt blisko, powrcio stamtd straciwszy such.
W dalszej drodze ukazay si Apoloniuszowi i jego towarzyszom
wzniesienia pokryte drzewami, ktrych licie, kor i ywic Etiopowie
uwaaj za jadalne owoce. Widzieli tam w pobliu i lwy, i lamparty, i inne
tego rodzaju dzikie zwierzta. aden drapienik nie napad na nich;
przeciwnie, zwierzta szybko oddalay si od nich, jakby bay si ludzi.
Widzieli tam rwnie liczne jelenie, antylopy, strusie, osy i jeszcze
liczniejsze dzikie byki i bykokozy. Te zwierzta to poczenie jelenia,
koza i zwierzcia, od ktrego wziy nazw. W czasie jazdy natrafiali
na koci lub zwoki ludzkie zarte do poowy przez drapieniki; kiedy
bowiem lwy nasyc si ciep jeszcze zdobycz, gardz [330b] jej resztkami,
ufne - sdz - e znowu upoluj now.
yj tam koczownicy etiopscy mieszkajcy na wozach; ich ssiedzi
zajmuj si polowaniem na sonie; wiartuj je i sprzedaj; std zreszt
wywodzi si ich nazwa, gdy ywi si misem soni. Nasamonowie
76
,
Antropofagowie
77
, Pigmeje
78
i Skiapodzi
79
s rwnie plemionami
75
Tmolos (gr. Tmolos) - pasmo grskie w Lidii dochodzce do 2100 m wysokoci, ze
rdami rzek: Kaystros (dzi. Boz Dagi), Hermos, Paktolos (dzi. Sart ayi); J. Keil
[w:] RE XII Hlb (1937), kol. 1627 nn.
76
Nasamonowie (gr. Nasamones) - lud w pn. Afryce nad Wielk Syrt.
77
Antropofagowie (gr. Anthropophagoi) - plemi ludoercw lokalizowane m. in.
w Etiopii i nad Dnieprem; Arystoteles Historia zwierzt 2,1,53.
78
Pigmeje (gr. Pygmaioi) - mityczny lud, ktrego czonkowie mierzyli trzy pidzi
wysokoci, lokalizowany u rde Nilu w Etiopii (por. Cod. 72 przyp. 149) bd na pd.
brzegach Oceanu (Herodot 3, 37).
79
Skiapodzi (gr. Skipodes - Cienionodzy) - mityczny lud ze skwarnej pd. Libii; mieli tak
wielkie stopy, e mogli jedn z nich uniesion nad gow wykorzystywa jako parasol.
48
etiopskimi; zajmuj oni ziemie a do Morza Etiopskiego, ale nie egluj po
nim, chyba e zostan do tego zmuszeni.
Kiedy nasi podrnicy rozmawiali o drapienych zwierztach i roz-
prawiali o przyrodzie ywicej kad istot w odmienny sposb, doszed
do nich huk jakby grzmotu, ale nie toczcego si jeszcze suchym oskotem;
jego huk tumia gsta chmura. Tymazjon powiada: Zbliamy si do
katarakty. Jest ona pierwsza, kiedy si jedzie z doliny Nilu, ostatnia,
gdy si do niej przybywa. W ogle s cztery katarakty". Po przejechaniu
okoo dziesiciu stadiw ujrzeli, jak mwi, rzek spadajc z gr; nie bya
ona mniejsza od Marsjasza
80
i Meandra
81
u ich rde. Jadc dalej
przed siebie, nie widzieli ju dzikich zwierzt (ywi one instynktowny lk
przed kadym haasem, przebywaj raczej w pobliu spokojnych wd ni
nad wartkimi i szumicymi rzekami). Potem usyszeli nastpny wodospad
w odlegoci okoo pitnastu stadiw; oskot by straszny i nieznony dla
uszu, gdy katarakta bya dwukrotnie wiksza od poprzedniej i woda
spadaa z jeszcze wyszych gr. Damis opowiada, e on i kilku innych
doznali takiego poraenia suchu, i zawrci i baga Apoloniusza, by nie
jecha. Mimo to Apoloniusz wraz z Tymazjonem i jeszcze jakim czowie-
kiem, ktry nazywa si Nil, odwanie dotar do trzeciej katarakty,
o ktrej opowiedzia po powrocie nastpujce rzeczy.
Szczyty grskie wznosiy si tam na wysoko ponad omiu stadiw nad
poziomem Nilu. Brzeg rzeki od strony gry by urwiskiem wycitym w ska-
le; wody rde pooonych wysoko spaday na urwisko, skd spyway do
koryta Nilu, tworzc bia pian. Wraenia, jakich si doznaje w pobliu
tego wodospadu, s duo silniejsze ni przy poprzednich; echo rozbrzmie-
wajce w grach jest dla uszu nie do zniesienia i nie pozwala przyglda si
biegowi wody. Droga wiodca dalej do samych rde jest, jak powiadaj
[331 a], niedostpna i nie mona jej sobie wyobrazi. Wiele utworw po-
etyckich opiewa bstwa, na miar genialnego Pindara: poeta wysawia bo-
ga, ktry, umieszczony przeze nad tymi rdami, kierowa biegiem Nilu.
Cesarz Domicjan
82
, powiada autor, wyda prawo zakazujce kast-
rowania mczyzn i zakadania winnic, co wicej, nakaza wyci wszyst-
kie rosnce ju winne latorole. Apoloniusz mia na to odpowiedzie:
80
Marsjasz (gr. Marsyas) - rzeczka we Frygii, pd. dopyw Meandra koo miasta
Alabandy. Dzi. ina ai (Herodot 5, 118).
81
Meander (gr. Maiandros) - najdusza rzeka we Frygii, wypywa koo miasta Kelajnaj,
znana z krtego biegu, tworzy liczne zakola (meandry) i koo Priene wpada do Morza
Egejskiego. Dzi. Menderes w zach. Turcji. Iliada II, 869; Ruge Maiandros [w:] RE XIV
(1928), kol. 535-540.
82
Domicjan patrz Cod. 44 przyp. 6.
49
Mnie nie s potrzebne ani narzdy pciowe, ani wino, ale ten wspaniay
czowiek nie wiedzia, e szczdzc mczyzn, trzebi ziemi".
W sidmej i smej ksidze Filostrat wychwala miao wypowiedzi
Apoloniusza wobec jedynowadcw, a zwaszcza wobec Domicjana. Opo-
wiada, jak postawiono go w stan oskarenia, jak sam dobrowolnie stawi
si przed sdem, jak osadzono go w areszcie bez kajdan, jak pniej
trzymano w wizach, jak si z nich wyswobodzi, jak broni si przed
sdziami i w jaki sposb opuci sal sdow. Gdy ju o tym wszystkim
opowiedzia, stwierdzi stanowczo, e Apoloniusz bynajmniej nie uprawia
magii, e nikt inny nie ywi do niej wikszego wstrtu od niego i e, cho-
cia pisze o nim wiele zadziwiajcych rzeczy, jego mier nastpia w nie-
jasnych dla wszystkich okolicznociach i dugo bya przedmiotem wielu
czsto powtarzanych domysw. On sam zreszt dba o to przez cae ycie.
Filostrat powiada, e Apoloniusz czsto mawia: yj w ukryciu, a przy-
najmniej zejd w ukryciu ze wiata". Mwi, e ten czowiek y cnotliwie,
w caym swym yciu naladowa Pitagorasa
83
w mdroci.
Filostrat, o ktrym mowa, posuguje si przyjemnym i bardzo rnorod-
nym stylem wypowiedzi; temu stylowi odpowiada sownictwo autora.
Zwroty skadniowe przez niego wprowadzane s takie, jakich nikt inny
dotd nie stosowa w pisarstwie; s one raczej, jak si wydaje, pozbawione
skadni, ni tworz jakkolwiek skadni. Ten autor, o ktrym wiemy, e
by bardzo uczony, nie pozwoliby sobie na takie niezwyke wykroczenie
przeciw skadni polegajce na wprowadzaniu osobliwych innowacji z jed-
noczesnym amaniem regu; tymczasem mamy tu do czynienia ze zwrotami
spotykanymi u niektrych starszych pisarzy, ktre oni stosowali rzadko,
a on je wykorzysta. Bra je w nadmiarze i posugiwa si nimi obficie, ale
nie bez powodu. Postpowa tak po to, by doda swej prozie wdziku, gdy
tego rodzaju wypowiedzi pisarskie s pocigajce i powabne.

Wypisy z tego samego yciorysu, ktre, przedtem pominite, odznaczaj
si piknem sw i zwrotw
84
.

[33Ib] Sam Pitagoras i Demokryt
85
obcowali z magami i pozostawili
wiele natchnionych wypowiedzi, ale nie dali si namwi do uprawiania ich
83
Pitagoras por. Cod. 44 przyp. 3; Cod. 190 przyp. 147.
84
Odstpy midzy zdaniami pochodz od Focjusza i oznaczaj, e mamy tu do czynienia
z jego lunymi notatkami.
85
Demokryt patrz Cod. 163 przyp. 2.
50
sztuki. Kt nie zna Anaksagorasa
86
, ktry w czasie Igrzysk Olimpij-
skich, kiedy to nie spad nawet najmniejszy deszcz, wszed na stadion
z narzucon owcz skr, aby przepowiedzie deszcz? Przez to uznano go
za bstwo i istot nadziemsk. Dziki jego sztuce magicznej. Ja, po-
chodzcy z jego otoczenia, wiem, e pochwala wszystkie wytwory sztuki
krasomwczej i lgn do nich. Std mona si przekona, jakim by
natchnionym mdrcem. I dalej abdzie, ktre ywia ka, ustawiy si
wok picej matki Apoloniusza i bijc (jak to zwyky) skrzydami,
jednoczenie wyday krzyk; agodny wiew zefiru unosi si nad k. Jaka
kobieta, nagle rozbudzona, porodzia. Zreszt kade silne przeycie moe
spowodowa przedwczesny pord. Wszyscy skierowali oczy na niego.
Wszyscy stali si przemiewcami i zuchwalcami. Ateczycy za przywi-
zywali wiksz wag do bielizny ni do mdroci.
Znajdoway si tam rozkoszne ogrody. Powiedzenie cylicyjskie: Do-
kd biegniesz? Czy zobaczy efeba?", jak mwio si o Apoloniuszu, stao
si przysowiowe
87
. Swym majtkiem, ktry by ogromny, Apoloniusz
podzieli si z bratem. Echo caej filozofii rozbrzmiewao w wity-
ni. Kiedy Euksen
88
zapyta Apoloniusza, dlaczego nie pisze, chocia
wypowiada si w sposb przyjemny i ywy, ten odrzek: Dlatego, e
jeszcze nie zamilkem". I zapanowa gd; w sprzeday dostpny by jedy-
nie bb; ywio ich tylko to, co zaspokajao pierwsze potrzeby. Z ad-
nego rda nie wypywaa woda. Ziemia rodzia jedynie pdy cyp-
rysu. Apoloniusz hodowa krasomwstwu pozbawionemu cech dytyram-
bicznych i nadtoci poetyckich wyrazw. Nie byo ono te wyrafinowane
ani przepojone przesadnym attycyzmem; uwaa bowiem, e attycyzm
przekraczajcy miar wiadczy o braku poczucia smaku. Powiedzenia
Apoloniusza byy krtkie i treciwe; wyrazy - dobrane waciwie i od-
powiadajce ich desygnatom. Jego sowa znajdyway taki rozgos, jakby
wypyway z ust krla. Apoloniusz przyby do staroytnej Niniwy,
w ktrej wznosi si posg o cechach barbarzyskich. Jest to statua Io
89
,
86
Anaksagoras z Klazomenaj w Jonii w Azji Mn. (ok. 500-428 przed Chr.) - filozof
grecki, przez 30 lat przebywa w Atenach, przyjaciel Peryklesa; gosi wieczno materii,
osnowy wiata upatrywa w zalkach-czstkach podobnych, istniejcych w rzeczach w iloci
nieskoczonej; umys (gr. nus) pojmowa jako rozumn si nadajc materii ruch, ale nie
istniejc poza materi, autor dziea O naturze (Pri physeos) zachowanego we fragmentach
(wyd. H. Diehls - W. Kranz Vorsokratiker II, 1952, s. 5-44).
87
Apoloniusz w wieku modzieczym, jako efeb, wid ycie filozofa-ascety w wityni
Asklepiosa w Ajgeaj (Cylicja), dokd schodziy si tumy, by go podziwia (M, Dzielska
Apoloniusz z Tyany, Krakw 1983, s. 44).
88
Euksen (gr, Euksenos) - nauczyciel Apoloniusza.
89
Io (gr. Io) - crka Inacha, krla Argos, kapanka Hery, kochanka Zeusa, zamieniona
przez zazdrosn Her w jawk; patrz Cod. 242 przyp. 135.
51
crki Inacha; mae rki wyrzynaj si z jej skroni. Damis
90
uwaa
Apoloniusza jakby [332a] za istot bosk, stale z nim obcowa, wzbogaca-
jc sw mdro i zachowywa w pamici to, czego si nauczy. Asyryjczyk
mia saby gos; brako mu daru wymowy. Eretryjczycy mieszkali
w Medii, w niewielkiej dla dobrego piechura odlegoci od Babilonu.
Barbarzycy zamieszkujcy okolice w pobliu wzgrza, ktre obsiewali
Eretryjczycy, upili wszystko, co tam roso. Zjawiali si w okresie niw;
rolnicy musieli cierpie gd, a korzy odnosili inni. Powiadaj, e
natrafili na komnat msk, ktrej sufit wykonano w formie kopuy,
podobnej do sklepienia nieba. By on wyoony kamieniem lazurytowym.
Lazuryt ma barw ciemnoniebiesk, a kiedy si na patrzy, przybiera kolor
nieba. Apoloniusz wkrtce potem rzek: Jutro, Damisie, bdziesz mg si
przekona, e eunuchowie te s zdatni do uprawiania mioci. dza,
ktra ich ogarnia poprzez oczy, nie wygasa, lecz pozostaje w nich wraz
ze swym oywczym arem... Jeli jaki rodek ludzki by doskonay i mia
moc usunicia z umysu podobnych kwestii... yli zreszt na oczach Cnoty.
A teraz zastano go lecego z kobiet w czasie aktu miosnego". Mg
trafi z uku ptaka, ktrego Prometeusz
91
ywi swymi wntrznociami!
Napotkali mczyzn jadcych na soniach. Byli to mieszkacy ziem
pooonych midzy Kaukazem i rzek Kofen
92
. Nie mieli oni adnych
rodkw do ycia, a sonie wykorzystywali jako zwierzta wierzchowe.
Wysuchali jego opowiadania i z radoci suto ich ugocili. Nys
93
,
powiada, obsadzi dla Dionizosa winn latorol, przywoc jej rozsad
z Teb
94
, Aleksander lubi zaszczyty i przepada za dawnymi dziejami.
Sonie, jak wykazao dowiadczenie, yj ponad trzysta pidziesit lat.
Jeli lwy wykryj, e lwice maj mae z lampartami, zabijaj je i rozszarpuj
90
Damis (gr. Damis) z Niniwy w Asyrii, zwany std Asyryjczykiem oddany ucze
Apoloniusza, autor Pamitnikw (Hypomnemoneumata) o mistrzu zachowanych u Filostrata
w Vita Apollonii Tyanei (I 19-VIII 28), wyd. F. C. Conybeare 1912.
91
Prometeusz (gr. Prometheus) - jeden z tytanw, syn Japeta i Klimeny, stworzy
pierwszego czowieka, by dobroczyc ludzkoci; za prb oszukania przez niego Zeusa przy
podziale misa ofiarnego bg ukry przed ludmi ogie. Prometeusz wykrad ogie
i podarowa ludziom z mioci do nich. Za kar Zeus kaza go przyku do skay Kaukazu, do
ktrej codziennie przylatywa wygodniay orze i wyjada mu wci odrastajc wtrob.
Prometeusza uwolni dopiero Herakles.
92
Kofen (gr. Kophen) - zach. dopyw Indusu, dzi. rzeka Kabul; Wecker [w:] RE IX
(1922), kol. 1361-1362; por. przyp. 13.
93
Nysa (gr. Nyssa) - miasto w Indiach zaoone - wedug tradycji - przez boga Dionizosa
miedzy rzekami Indus i Kofen. W. Ruge [w:] RE XXXIV Hlb (1937), kol. 1662.
94
Teby (gr. Thebai, Theb) - stolica Beocji z zamkiem Kadme zaoonym ok. 1400 r.
przed Chr. L Ziehen [w:] RE V (1934), kol. 1423-1555.
52
na kawaki jako bkarty. Lwica nie przyjmuje pokarmu przez trzy dni
z powodu mierci potomstwa, chocia naley do najbardziej arocznych
zwierzt. Najmniejsze sonie id na przedzie stada, eby nie przeszkadza
w drodze najwikszym, poniewa w mniejszym stopniu zagbiaj im si
nogi w ziemi. Apoloniusz uwaa za niemoliwe do przyjcia to, co si
opowiada o maych mijach: e rodz si, rozrywajc brzuch matki. Czego
takiego bowiem nie mona [332b] w ogle stwierdzi u jakiegokolwiek
zwierzcia; natura to odrzuca, ale dowiadczenie potwierdza. Indus ywi
we dugie na siedemdziesit okci. I ta ozdoba jest podziwiana bardziej
ni przepych Babilonii. On nie znalaz dla swej chwalby Homera, dziki
ktremu wielu zyskao saw swego imienia, mimo e na to nie zasuyo.
Kazaem, by im powiedziano, e nie omieszkam pozosta w peni oddanym
im czowiekiem. Z tego Apoloniusz wywnioskowa, e krl nie ustpowa
Fraatesowi nie tylko w niemaej czci, lecz take w caej filozofii.
Po dyspucie z Jarchasem i w jej wyniku Apoloniusz napisa o wrbach,
napisa te o skadaniu ofiar. Bardzo wyksztacony i rozmiowany w nau-
ce. Jarchas mwi o sztuce wrbiarskiej, e sprawia ludziom wiele dobre-
go, ale sdzi, e najwikszym darem jest dar sztuki lekarskiej, gdy uczeni
Asklepiadzi
95
nie doszliby nigdy do wiedzy medycznej, gdyby Asklepios,
syn Apollina, dziki objawieniom i sztuce wrbiarskiej tego boga, nie
wynalaz lekarstw na choroby i nie dawa ich swym dzieciom, i gdyby nie
nauczy najbliszych, jakich zi uywa si na wrzody mokre, a jakich - na
suche i bdce w stanie zapalnym, oraz jak dawkuje si lekarstwa do picia,
ktre likwiduj puchlin wodn i powstrzymuj krwotok; powiedzia im
te o innych rodkach stosowanych dla przywrcenia zdrowia. Gryfy
yjce w Indiach, powiada, mona porwna, jeli chodzi o ich wielko
i si, do lww; dziki przewadze, jak daj im skrzyda, napadaj na krowy
i s silniejsze od soni i ww. Gryfy nie mog lata dugo; lataj tak jak
ptaki krtkolotne, nie maj bowiem skrzyde naturalnych jak ptaki, s
wyposaone w szpony petwiaste barwy ognia, tak e mog lata i walczy
spadajc z gry. Tygrys jest jedynym zwierzciem dla nich niedocigym,
gdy biega z szybkoci rwn wiatrom.
Przedstawiaj
96
jako rzecz bardzo przyjemn i zadziwiajc w poo-
wach morskich. Nie na mod sokratykw
97
: odwodzi ich od innych
95
Asklepiadzi - patrz Cod. 176 przyp. 18.
96
Focjusz mwi tu o perle morskiej (margaris).
97
Sokratycy (gr. Sokratikoi) - filozofowie-uczniowie Sokratesa (470/69-399), ktrzy
w IV w. przed Chr. zaoyli wasne szkoy filozoficzne: Ajschynes (patrz Cod. 61), Antyste-
nes (por. Cod. 158 [101b]), Arystyp, Fedon z Elidy, Eukleides z Megary, Platon (Cod.
37 przyp. 4) i in.
53
celw i gorliwie im ich odradza, doradza im powicenie si wycznie
filozofii, i tak dalej. Jeli nawet jest najpikniejszym z miast, jakie istniej
pod socem, ley nad morzem i powiewa tam zefir, to jednak najprzyjem-
niejsze jest to, e nagrodzono je wiecem mczyzn.
[333a] Apoloniusz mwi, e miastu, w ktrym mieszkacy maj dobrze
y, jest potrzebne wspzawodnictwo w zgodzie. O to wanie tu chodzi.
Wspzawodnictwo popychajce ludzi do chwytania za miecze i do
wzajemnego obrzucania si kamieniami powinno by usunite z miasta,
ktremu potrzebne s prawa, edukacja dzieci i mczyni-twrcy sw
i czynw. Wspzawodnictwo midzy obywatelami dla dobra ogu i to,
eby jeden wypowiedzia swoje zdanie lepsze od zdania drugiego, eby
jeden sprawowa urzd lepiej ni drugi, eby wreszcie inny lepiej wywiza
si z poselstwa - oto na czym, sdz, polega szlachetny spr i rywalizacja
dla dobra oglnego. Jeli natomiast jeden spord obywateli nie nadaje
si do tego, czym si zajmuje, jeli drugi bierze si do eglugi bez zna-
jomoci rzeczy lub egluje le, to bdzie eglowa le. Skutki ich dziaania
bd podobne do skutkw burzy morskiej. I przeciwnie, jeli obaj bd
wspzawodniczy ze sob i rywalizowa tak, by jeden nie wyda si gorszy
od drugiego, kotwica zostanie zarzucona prawidowo dla dobra statku,
wszystko bdzie pod znakiem dobrej pogody i miej eglugi, a zdrowy
rozsdek stanie si Posejdonem-Opiekunem
98
, On bowiem baga i wiele
mwi dla wzbudzenia litoci. A do usypania stosu kamieni nad nim.
Bd mieli pomylne sny.
Panowaa jesie i morze byo nie tak pewne. Kiedy Orfeusz sam udzie-
la wyroczni i gdy jego gowa dopiero co dotara z Tracji, zjawi si Apollo
i powiedzia do wieszczcego: Poniechaj moich spraw, dosy ju zniosem
twoich wyroczni". Apoloniusz zrozumia, e Damis chcia si opowie-
dzie za innym pogldem. Uka nam, Achillesie
99
, swj wizerunek,
a odnisby wielk korzy z moich oczu, jeliby posuy si nimi jako
wiadkami twego istnienia. Jeli chodzi o lamenty muz i nereid
100
, jakie
wszczy one nade mn, powiada, to muzy nigdy nie pojawiy si tutaj,
ale nereidy jeszcze teraz przebywaj na tym miejscu. Achilles mwi nadto,
e barbarzycy nie pozostawali daleko w tyle za nami; tak na caej ziemi
kwitnie mstwo. I ju zaczy pia koguty. A chopak, jak kto, kto si
obudzi, przetar oczy i patrzy na promienie soca; by oniemielony tym,
98
Posejdon - patrz Cod. 165 przyp. 13.
99
Achilles - patrz Cod. 190 przyp, 8.
100
Nereidy - crki Nereusza, nimfy morskie, sprzyjay eglarzom; do najwaniejszych
nereid naleay: Tetyda, matka Achillesa, Amfitryda, Galatea.
54
e widzia spojrzenia wszystkich skierowane na siebie, i wyglda jeszcze na
zawstydzonego. Zmieniwszy tunik i reszt ubioru Sybaryty
101
, z wielk
przyjemnoci wdzia brudny, wytarty, krtki paszcz i odda si sposobo-
wi ycia Apoloniusza. Jeli jest to taniec lakoski, zatacz wraz z innymi
[333b], jeli natomiast taniec mikki, zniewieciay, nie zatacz.
Wraz ze strojem (mwic jzykiem Eurypidesa
102
), ktry naladuje
kobiet.
Ustawiono kratery dysput, czerpali z nich ci, ktrzy byli spragnieni.
Kiedy odbd si luby? S cakowicie przygotowane, rzecze, a wic nawet
jutro. Udawa, e posiad mdro; ale nie potrafi trzyma jzyka na
wodzy. Filolaos
103
posugiwa si wytwornym jzykiem, ale by niezbyt
wytrway.
ywi strach przed modymi. Jeli chodzi o dzikie zwierzta, nie mona
powiedzie, e zwyky one rozszarpywa swoje matki. Neron
104
syci si
t uczt po Orestesie
105
i Alkmeonie
106
. Usprawiedliwieniem czynu ich
obu byli ich ojcowie; jeden zabity, drugi zaprzedany na rynku w niewol.
On za, adoptowany dziki zabiegom matki przez starego krla, odziedzi-
czy wadz. Poszed na zabaw ten upity czowiek; gos jego nie by nie-
miy. Przyglda si bacznie oboma oczami, jakimi patrzy kto, kto jest
u wadzy. A c to bajki Ezopa? aby, powiada, osy, brednie dobre dla
staruszek i maych dzieci, ktre je przeuwaj. Od dziecistwa obcowali-
my z tymi bajkami, i po wyjciu z wieku dziecicego, i przez ich pryzmat
ksztatujemy swoje zdanie o kadym zwierzciu; jedne rzekomo s
krlewskie, drugie pospolite. Egipcjanie nastawiali uszu ku Apoloniu-
szowi. Klaudiusz
107
mimo swych lat wiele dowiadczy w wieku
101
Sybaryta (gr. Sybaris, Sybarites) - mieszkaniec miasta Sybaris, greckiej kolonii w pd.
Italii zaoonej w VII w. przed Chr. Mieszkacy bogatego Sybaris byli znani z przepychu
i zniewieciaego sposobu ycia: sam widok pracujcego fizycznie niewolnika sprawia,
e Sybaryta dostawa przepukliny.
102
Eurypides - patrz Cod. 190 przyp. 130.
103
Filolaos (gr, Phillaos) V w. przed Chr. - filozof pitagorejczyk z Krotonu (Tarentu?),
spisa nauki Pitagorasa w 3 ksigach, z ktrych zachoway si fragmenty (wyd. H. Diehls
- W. Kranz Vorsokratiker I (1951), s. 398-419).
104
Neron - patrz Cod. 33 przyp. 5.
105
Orestes (gr. Orstes) - syn Agamemnona i Klitajmestry, pomci mier ojca, mor-
dujc matk i jej kochanka, Ajgistosa; przeladowany przez Erynie (wyrzuty sumienia)
bka si po Grecji, uniewinni go dopiero ateski Areopag zwoany przez Aten. Losy
Orestesa przedstawi Ajschylos w trylogii Oresteja (prze. S. Srebrny, Warszawa 1954).
106
Alkmeon (gr. Alkmaion) - syn Amfiarosa i Eryfili, na rozkaz ojca zabi matk, cigany
przez Erynie, zosta zamordowany za zdrad swej ony Alfesibei.
107
Klaudiusz - patrz Cod. 33 przyp. 4.
55
chopicym i wyda wadz na er kobietom. Zoto byo wybrakowane
i czarne, powstao z ez. By przymilny. Wygosi mow o macosze
w yczliwym tonie. Nie poddawa si uniesieniom miosnym; adna
mio nie dawaa mu radoci; by typem prawdziwie wiejskim i twardym.
Wydawao si, e cay zapali si do gimnastyki. Mdrcowi wystarcza to,
e pozostaje wolny od pokarmw, ktre powoduj zajado, dz
wchodzc przez oczy i zazdro bdc nauczycielk niesprawiedliwoci
w czynie i sowie. Prawda nie potrzebuje cudw ani sztuki magicznej.
Przywara stroi si w zoto, naszyjniki, szat purpurow, ma barwne jak
kwiat policzki, zdobi j pikne loki, podkrelone kredk oczy i zote
sanday; jest uszminkowana i tym si pyszni. Cnota jest pracowita
i poyteczna [334a], ma surowy wzrok, z oschoci czyni sw ozdob. Nie
ma weny pochodzcej od istot ywych. I wydawao mi si, e byo to
cech ludzi drobiazgowych wobec spraw boskich, ktrzy doskonale
przemyleli kwesti duszy obdarzonej niemiertelnoci i prabytu jako
rde ich istnienia. Apoloniusz mwi: Zanim znalazem si wrd was,
sprowadziy mnie do Hindusw moje myli, sdziem mianowicie, e ludzie
tacy jak oni maj subtelniejszy umys, poniewa yj w bardziej czystych
promieniach soca i pozostaj bliej prawdy w pogldach na natur i na
bogw oraz dlatego, e s pokrewni bogom i bliscy zasadom ciepej
i yciodajnej substancji". Tymczasem Apoloniusz powiada, e potrafi
zliczy ziarna piasku i dokona penych pomiarw morza. U pozostaych
wzbudzio si jakie podejrzenie co do kwestii, o ktrych Apoloniusz
rozprawia ze swad i bardzo elokwentnie. agodzc go, Tespesjon
108
...
Mwiono, e od Hindusw bierze wzorce mw Fraatesa
109
. W tym
wanie czasie przystpili do witych obrzdw. Wydaje mi si, e jeste
dobrze odywiony i e duo jesz. Jeli skrupulatnie zbadamy prawa i jeli
znamy najstarsze..., to znajdziemy tam wiele osobliwych wypowie-
dzi. Ludzi, ktrzy s rwienikami.
Kiedy Tytus zdoby Jerozolim
110
, a miasto byo wszdzie pene tru-
pw, okoliczne ludy chciay go uwieczy. Tytus jednak nie uwaa si za
godnego tego zaszczytu, gdy nie on to sprawi; wycign rce do boga,
ktry okaza mu swj gniew. Oskaryciele otoczyli tamtych ludzi, skiero-
wujc ku nim da jzykw. Szed do nauczycieli, ktrzy wzmacniali jego
myl i jzyk. Widz bowiem - rzecze - sprytnego czowieka interesu. Nie-
108
Tespesjon (gr. Thespesiori) - osoba skdind nie znana.
109
Fraates (gr. Phraates) - jaki mwca.
110
Tytus (Titus Flavius Vespasianus) - prowadzi wojn z ydami zakoczon zdobyciem
Jerozolimy w 70 r.; patrz Cod. 76 przyp. 13.
56
szczsny jest ten, kto prawie niczego nie posiada, nawet minimum na
wyywienie domownikw - powiada autor. Przekonywa czowieka, e
mu sprzeda grunt wartoci dwudziestu tysicy drachm, dajc nadto dopat
w wysokoci piciu tysicy. A ten, kto pragn znale skarb, nie rozumia
okazji i nie myla nawet, e na tym skorzysta. Sdzi, e zrobi zy interes,
niewart dwudziestu tysicy drachm, ktre trzymane w kieszeni, miay dla
niego niewtpliw warto, gdy grunt, za jaki miaby tyle zapaci,
by wystawiony na przymrozki, gradobicia i inne zjawiska przyrody
mszczce zbiory. Filozofowie [334b] tak byli przeraeni, e si prze-
brali, i jedni uciekli na Zachd celtycki, drudzy - na pustynie libijsk
i scytyjsk, inni zniyli si do sw, ktrymi potwierdzali swe wystpki.
Gdy siedzieli pod platanem, a pora dnia zachcaa ich do tego, pieway
piewiki. Damis, przekonany argumentami Demetriusza
111
, powiada:
Przynajmniej ty, jako przyjaciel, gdyby si znajdowa przy nim, staby
si jego wielkim dobroczyc, gdy mao by sobie robi ze mnie, gdybym
doradza mu, by nie rzuca si na obnaone miecze i nie wystpowa przeciw
tyranii, od ktrej nie ma nic trudniejszego do zniesienia". Nie wiem,
co postanowi o tobie, znajduje si bowiem w takim stanie jak ludzie, ktrzy
chc wszystko potpia, ale wstydz si tego i maj po temu racje; a ty po-
suysz mu za pretekst do zniszczenia konsulw. Pragnie bowiem tego,
czego nie wolno, i postpuje tak, nadajc swemu postpowaniu pozory
prawa. Mwi to, wydymajc usta i miejc si z tego. A on, jak kto,
kto nie sucha, rozmawia z Damisem o Delcie, wok ktrej rozgazia
si Nil. Mimo e w ten sposb zabezpieczylimy skarb i schowalimy go
bezpiecznie w murach, obecnie grozi nam z jego powodu niebezpieczest-
wo. Swoje domy maj na wozach, do ktrych s przymocowane na stae.
Ich granicami s Ister i Tanais
112
, rzeki nieatwe do przebycia. Wszyscy
utkwili wzrok w Apoloniuszu i patrzyli na jego ubir; wydawao si, e
mia on w sobie co uderzajco boskiego. O swojej wygolonej gowie
powiedzia: Krlu! Zapomniaem, e wystawiem wosy na niebezpiecze-
stwo". Kiedy Apoloniusz siedzia w okowach, jaki czowiek przyszed do
wizienia mwic, e kupi pozwolenie na wejcie do niego w roli doradcy,
ktry ma go ocali. By to w Syrakuzaczyk, ktry by rozumem
i jzykiem Domicjana
113
. Bizantyczyk Pyton
114
by dobrym mwc
111
Demetriusz (gr. Demetrios) - filozof-cynik y w I w.
112
Tanais (gr. Tanais) - dzi. Don.
113
Domicjan - patrz Cod. 44 przyp. 6.
114
Pyton (gr. Python) z Bizancjum (dzi. Konstantynopol) znakomity retor, ucze
Izokratesa (346-338 przed Chr.), pozostawa w subie pastwowej Filipa II.
57
w nakanianiu do za. Czy owosienie nie jest czym innym, ni jest? Jest
ono, sdz, olniewajce jak soce i byszczce. Ja natomiast nie tylko e
nie przyszedem dla pienidzy, lecz chciaem je odtrci od siebie, jak od-
trca si ludzi niezdrowych na umyle. ywiem pogard dla pienidzy ju
wwczas, kiedy byem maym chopcem. Swoje dziedzictwo po ojcu (a byo
to wielkie bogactwo) widziaem [335a] tylko przez jeden dzie; oddaem je
mym braciom i tym moim krewnym, ktrzy byli biedni. Niech elazo
oszczdzi wosy mdrca, nie godzi si bowiem nosi go ze sob tam, gdzie
znajduj si rda wszelkich dozna, gdzie objawiaj si wszystkie
natchnione przeczucia, powstaj mody i sowa objaniajce mdro.
Uwaam Nerw
115
za godnego kadej wadzy, kadego sowa wypo-
wiadanego dla jego chway, i za wroga wszelkich bezuytecznych roz-
myla - powiada Apoloniusz. Po c nam mwi Eufratesowi
116
o bogactwach, ktre pochodz ze schlebiania ludziom monym? Pochlebs-
two jest dla niego rdem bogactwa, a przy stoach ju rozmawiaj ku-
piec, drobny sprzedawca, poborca opat, lichwiarz; ono staje si wszyst-
kim - tym, co si sprzedaje, i tym, co si kupuje. Wci koa-
ta do drzwi monych i sta przy nich duej ni odwierni. Zabezpieczy
swoje bogactwo, a tego Egipcjanina zaspokoi innymi pienidzmi; na mnie
ostrzy jzyk zasugujcy na obcicie. Modzie zasuguje na podziw,
gdy tumnie i z zapaem garnie si do filozofii. W adnym miecie nie
uchodzi za niemiego, ale za godnego poaowania.
242
Przeczytalimy w wyborze ycie filozofa Izydora
1
.
1. Egipcjanie s zatem najdawniejsi wrd niemal wszystkich ludzi na
wiecie, ktrych znamy ze syszenia, i nie ma czowieka tak zacofanego,
ktry by nie sysza albo nie czyta o nich u wielu pisarzy. 2. Ten rodzaj
wewntrznej mdroci, ukrytej w najwitszym miejscu wityni tej
115
Nerwa patrz Cod. 44 przyp. 7.
116
Eufrates (gr. Euphrates) - Filozof-stoik z II w.; z jego twrczoci zachowa si
fragment u Epikteta Encheiridion 4, 8, 17.
1
Twrczoci pisarsk Damascjusza z Damaszku (patrz Cod. 130 przyp. 1) Focjusz
interesowa si trzykrotnie. Paradoksografii jego powici Cod. 130, natomiast yciu
filozofa Izydora, pira Damascjusza - dwa kodeksy: Cod. 181 i Cod. 242 bdcy
uzupenieniem poprzedniego o wypisy. Izydor z Aleksandrii - patrz Cod. 181 przyp. 3;
R. Asmus Zur Rekonstruktion von Damascius' Leben des Isidoros, Byzantinische
Zeitschrift" XVIII (1909), s. 426-427, C. Zintzen Damascii Vitae Isidori reliquiae,
Hildesheim 1967.
58
prawdy, otoczonej legendami, odsania si powoli i niaznacznie temu,
kto potrafi wznie ku Bogu wity wzrok duszy. 3. Egipcjanie, powiada
autor, czcili wrd innych bogw zwaszcza Ozyrysa i Izyd
2
. Pierwszy -
wierzyli - stworzy cay wiat i uporzdkowa materi wedug form i liczb;
druga poprzez niezmierzone arterie ycia wiecznego nawadnia i uynia to,
co stworzy Ozyrys. 4. Na trzecim miejscu" zamiast ,,po trzecie". 5.I moe
to jest zczenie si z Bogiem, czy raczej pene zjednoczenie - powrt
naszych dusz wracajcych do bstwa i czcych si z nim po okresie
nieskoczenie dugiego rozdzielenia si; a dlaczego miabym nie mwi
wprost - oderwania si od bstwa. Kiedy to zeszy na ten wiat, otrzymay
ziemskie ciao, zostay wyzute z siebie samych i rozproszone po wielu
miejscowociach pod wpywem ziemskich [335b] cierpie, naprawd
potwornych, jak Tyfonowe
3
; nie byy one tak potworne jak Tyfona, lecz,
sdz, bardziej wymylne.
6. Byby ju czas poda powd podjcia caej tej dysputy i sprowadzi j
do tematu, poza ktry wysza.
7. I dusza leci, sfruwajc ze sklepienia nieba do ycia ziemskiego.
8. Lecz mgby kto pomyle, e ja, jak to si mwi, opiewam rozkosze
szczcia niebiaskiego". Nadesza zatem pora na pytanie: dlaczego,
przyjacielu, co jest rzecz oczywist, mona by powiedzie, e twj filozof
wywodzi si z tego rodzaju dusz? Odpowiem na to, nie polemizujc jak
w sdzie, lecz spokojniej, w formie yciorysu i bez tej gorliwoci do dysputy,
w ktrej idzie si w zawody o najwiksz ciso, lecz w formie yciorysu
przytocz tylko to, co uwaam za prawdziwe i co syszaem od swego
mistrza. 9. Sewer
4
by Rzymianinem i ojcem Rzymian zgodnie z zasa-
dami prawa; twierdzi, e widzia kamie, na ktrym ukazyway si
wszystkie postacie faz Ksiyca; zmieniay si one regularnie; Ksiyc
wzrasta lub zmniejsza si w stosunku do Soca, ktre rwnie ukazywao
si na kamieniu. 10. Izydor wyglda na czowieka znajcego t kwesti,
lecz nie chcia mwi. 11. Utrzymywa, e wie bardzo dobrze o tym dziki
cudownemu snowi. 12. Istotnie, natura obdarzya Izydora szczliwym
darem proroczych snw, tak e czsto zdarzao mi si podziwia, ju po
zaszych faktach, t jego zdolno przepowiadania przyszoci. Zreszt
niemal wszyscy Aleksandryjczycy s z natury przeznaczeni do tumaczenia
2
Izyda (gr. Isis) - bogini egipska identyfikowana z boginiami greckimi: Demetr,
Persefon, Afrodyt, Hekat i in., siostra i ona Ozyrysa, boga wegetacji rolinnej, wadcy
i sdziego zmarych w Hadesie, wiecie podziemnym.
3
Tyfon - por. Cod. 241 przyp. 67.
4
Sewer (Messius Phoebus Severus) - patrycjusz rzymski, konsul w 470 r. za panowania
cesarza Antemiusza (467-472); por. Severus 43 [w:] RE II (1923), kol. 2006 nn.
59
snowi dlatego jeszcze teraz sny nazywaj wyroczniami. 13. Na jawie Izydor
nie mia nadprzyrodzonego daru widzenia; wiato promieniujce z niego
nie byo dostatecznie jasne i pene, by w nim zabysn i lni wwczas,
kiedy przysania je inny, przeciwny blask pochodzcy z rzeczy material-
nych. Lecz gdy dusza Izydora znalaza, si poza wiatem materialnym
i gasy jego doznania zmysowe zatopione we nie, wwczas wiato
boskoci istniejce samo w sobie i stale w nim janiejce, wolne od
cielesnych wizw, janiao jeszcze wikszym ogniem i nadzwyczajnie
rozchodzio si na zewntrz, aby w najwyszym stopniu owietli sam
wyobrani. 14. W zwizku z tym Izydor mwi [336a], e istniej dwa
rodzaje widze boskich, jedno zmysowe waciwe ludziom, kiedy czuwaj,
i drugie wypywajce z wyobrani w czasie snu; oba s prawdziwe.
15. Domaga si pooenia tamy potokowi zalewajcemu wiat ustawicz-
nym rozradzaniem si ycia
5
.
16. Izydor mia wygld czowieka mdrego, sdziwego, a take powa-
nego i majcego niezomny charakter. Jego twarz, nieco czworoktna, bya
wizerunkiem elokwentnego Hermesa
6
. A oczy -jak mam wyrazi bijcy
z nich wdzik samej Afrodyty, jak odda emanujc z nich przeogromn
mdro Ateny? Chyba nie przesadz mwic, e czyy one przeciwie-
stwa w jeden obraz niemoliwy do odtworzenia, gdy byy jednoczenie
nieruchome i szybko si ruszajce, zwracay si zarazem, by tak rzec, do
tego samego punktu i obracay si wok niego, chciay wyraa i gbi,
i prostot. Krtko mwic, wiernie odzwierciedlay jego dusz; nie tylko
zreszt j sam, lecz take emanacj bstwa w niej mieszkajcego.
17. Jego doznania zmysowe byy normalne i nie wychodziy poza
granic koniecznoci; takie mia nie tylko zmysy, lecz take wyobrani,
ow mikk bryk wosku, jak jest. Nie bya ona, jeli chodzi o pami,
wiksza od przecitnej ani te cakowicie wolna od zapominania. Bstwo
chciao ukaza, jak si wydawao, e by on raczej dusz ni istot
dwoist, zoon z duszy i ciaa; nie chciao te umieci mdroci w ca-
ej tej istocie, lecz ulokowao j jedynie w samej jej duszy. Ja spotka-
em ju pewne osoby, ktre na zewntrz zajmoway si filozofi z wielkim
powodzeniem, korzystajc z chonnej pamici ogarniajcej wiele myli,
z talentu i zrcznoci w nie ograniczonym niczym rozumowaniu, i ze staej
mocy boskiej wraliwoci, podczas gdy w sobie samych, w swoich duszach,
pozostaway bezradne i byy ubogie w prawdziw wiedz. 18. Jeli kto
widzia gdzie Izydora, jak si gniewa i oburza, to wie, e tak post-
5
Por. dalej zdanie 312.
6
Hermes jako bg wymowy - por. Cod. 187 przyp. 27.
60
powa; zawsze opanowany kierowa si rozumem, za ktrym dopiero szed
gniew. Nie potrafi by agodny i spokojny w obnaaniu matactw ludzkich.
Zawsze by gotw do wywiadczania dobra, ale jeszcze bardziej pie-
szy z pitnowaniem podoci. Dlatego czsto obraa wiele osb, nie
znosi bowiem ogldnego mwienia [336b] o ich przywarach ani te nie
zwyk prawi im pochlebstw oczekiwanych w imi prawdziwej przyjani.
19. Nigdy nie wystpowa wobec kogokolwiek w roli chtnego oskaryciela
ani czowieka ktliwego. 20. Oto czego dowiadcza nasz filozof w wyniku
swojej gorliwoci w naprawie postpowania ludzi i z powodu wrogoci
i nieprzejednanej nienawici wobec objaww ich skonnoci do niecnych
praktyk. 21. Pojtny i baczny na wszystko, okazywa si do pewnego
stopnia atwowierny. Mona byoby z atwoci zaliczy go do ludzi
pobaliwych, dlatego e bdc w swej dobroci mao podejrzliwy, nie
zwraca wikszej uwagi na to, z kim rozmawia. Natomiast ten, kto z gry
zasugiwa na podejrzenie, nie mg ukry przed nim tego, e zastawia
na sida, czy e knu przeciw niemu podstpy. 22. Poniewa s trzy
czci duszy lub, inaczej mwic, ma ona trzy postacie czy jakkolwiek chce
kto to nazwa, autor zwyk mawia, e istniej trzy rodzaje ycia i kady
z nich te zawiera trzy rodzaje, lecz jest uksztatowany w swej caoci
przez jeden rodzaj, ktry gruje nad pozostaymi. Pierwszy rodzaj -
to postpowanie w penej zgodzie z rozumem. Mgby go kto, sdz,
nazwa czy to yciem epoki Kronosa
7
, czy to zotym wiekiem, czy te
pochodzcym z rodu bogw blisko spokrewnionych, ktrych z czci
opiewaj w formie mitw poeci siedzcy na trjnogu muz. 23. Izydor
w swej prostocie miowa prawd do tego stopnia, e uwaano go rwnie
za czowieka bardziej szczerego, ni jest to konieczne, i za takiego, ktry
nie mia w sobie niczego sztucznego, zreszt prawie nie zdawa sobie
z tego sprawy. 24. Nie by chciwy na pienidze, lecz przejawia talent
w zarzdzaniu domem; i w ogle mdrze kierowa wasnym gospodar-
stwem, czy to kiedy sam pracowa, czy gdy wydawa polecenia.
25. Wstawa wraz ze witem, kiedy jego dusz jeszcze wypenia gos
boski, i opowiada swj sen. Wedug mnie to nie by ,,sen dla snu",
lecz prawda dla prawdy; prawda czowieka rozbudzonego, a nie prawda
widzenia sennego, ktr ja wyjawiem, opowiadajc to, co usyszaem.
26. Gdy popad w ze terminy, ktre sprawiy, e jego majtek zosta zajty,
osoba, ktra go przedtem pozbawia depozytu, przedsiwzia rodki
7
Kronos (gr. Krnos) - syn Uranosa i Gai, nalea do drugiego pokolenia bogw olim-
pijskich, po utracie wadzy na rzecz syna, Zeusa, zamieszka na Wyspach Szczliwych, Za
panowania Kronosa trwa zoty wiek ludzkoci, por. Cod. 138 [97b].
61
ostronoci i powierzya ten depozyt oraz wszystko, co moga, ze swoich
dbr, najbardziej godnemu zaufania wspobywatelowi. Kiedy Epidauryj-
czyk wszed w posiadanie depozytu i zaakceptowa go wraz z pozo-
staymi dobrami materialnymi, znaleli si ludzie, ktrzy mu doradzali,
eby zatrzyma dla siebie wszystko jako swoj wasno i nie zwraca temu
[337a], kto go przedtem pozbawi majtku. On za uzna, e nie moe by
nieuczciwym w sprawach, w ktrych mu zaufano, i splami najbardziej
wartociow z cnt - cnot wiernoci przez to, e nie dotrzyma danego
rozsdnie sowa; zmierza do tego, by nie wydawao si, e jest sprawied-
liwy, lecz eby nim by i sam zbiera bogaty plon dla swego umysu.
27. Szczegowy tok naszego rozumowania wykae, e to wcale tak nie
byo. 28. Mwi bardzo mao; przewanie sucha wypowiedzi pochodz-
cych z dawnych czasw. 29. Wielki m nie podejmuje adnej drobnej
walki, lecz kiedy inni podszyci tchrzem uciekaj lub ukradkiem umy-
kaj, on wchodzi na stadion i staje do zawodw, gdy tam, jak mwi poeta,
objawia si mstwo walczcych"
8
.
30. Istotnie, wydawao si, przynajmniej ludziom o cisym umyle, e
zarzuty, jakie wysuwa, byy suszne, lecz zgodnie z potocznym sdem
czsto - mogoby si wydawa - przekracza w nich miar. I ci, ktrym
stawia zarzuty, dziwili si czsto i ywili wobec niego uczucia jak wobec
czowieka skorego do wywlekania skarg. On jednak sam w sobie by
naprawd przykadem prawdziwej zgody; innych sdzi wedug siebie.
31. Wszyscy zgadzaj si z tym, e trzy gwne zasady stanowi podstaw
kontemplacyjnego badania bytw. Pierwsza - to mio, ktra jest
najlepszym tropicielem pikna i dobra. Druga - to dar szybkiej z natury
i przenikliwej inteligencji zdolnej do przenoszenia si w krtkim czasie
na wiele przedmiotw i zawsze gotowej do postrzegania i poznawania
ladw badanych przedmiotw oraz tego, co jest prawdziwe, a co faszywe
jako cel poszukiwania. Trzecia - to nieustajca pilno, ktra nie pozwala
duszy na wytchnienie, dopki nie osignie ona kresu swego poszukiwania,
to znaczy odkrycia prawdy.
32. Inteligencja i bystro umysu, jak wedug autora mawia Izydor,
nie s ani ruchliw wyobrani, ani wrodzon zdolnoci wyraania
sdw, ani te jedynie (jak mona by mniema) gadko pync myl -
twrczyni prawdy. Myli nie s bowiem przyczynami, lecz peni rol
suebn wobec przyczyny, ktra prowadzi do mylenia; ta przyczyna jest
natchnieniem boskim agodnie otwierajcym i oczyszczajcym oczy duszy;
8
Por. ...gdzie mstwo objawia si najwyraniej // I gdzie najatwiej odrni dziel-
nego ma od tchrza", Iliada XIII 277-278, przek. K. Jeewskiej.
62
owieca je ona wiatem inteligencji i wiedzie do kontemplacji, do po-
znania prawdy i faszu. Izydor nazywa t przyczyn dobr czstk"
i twierdzi z caym przekonaniem, e bez tej dobrej czstki" nic niczemu
nie przynosi poytku, tak jak nie ma adnego poytku ze zdrowych oczu
bez wiata sonecznego. 33. Izydor mia umys wzniosy i konsekwentny;
nie absorbowa go [337b] sprawami przyziemnymi, lecz od razu wznosi
wysoko; poczwszy od maego punktu wyjcia dochodzi a do naj-
gbszych kontemplacji. Przylgn do czystych idei platoskich, ale nie
tak, jak to zwykle czynio wielu filozofw; po Platonie
9
zajmowa si
zadziwiajcymi wywodami Jamblicha
10
. 34. Widzimy niemao filozofw
i ich suchamy; jedni sdz, e Jamblich jest niedostpny, drudzy s zdania,
e dodawa on sobie splendoru raczej zarozumiaymi przechwakami ni
siganiem po prawd rzeczy. 35. Izydor niewiele zajmowa si erudycj
mwcw i poetw, zmierza ku najbardziej boskiej filozofii Arystote-
lesa
11
. Widzia jednak, e polega ona bardziej na koniecznoci ni na
samym tylko rozumie, e usiuje by do praktyczna i nie bardzo zajmuje
si bstwem i inteligencj, i dlatego niezbyt j sobie ceni. Kiedy jednak
skosztowa myli Platona, sdzi, e nie powinien - mwic sowami
Pindara - patrze dalej"
12
, lecz spodziewa si doj do celu, jeli
tylko potrafi wnikn w tajemnice myli Platona, ku czemu skierowa cay
swj wysiek. 36. Wrd staroytnych filozofw Pitagorasa
13
i Platona
czci jak bogw; naleeli oni bowiem do tych dusz uskrzydlonych, ktre
przebywaj w miejscu nadniebnym, na rwninie prawdy, na ce kszta-
tw boskich. Ze wspczesnych mylicieli ubstwia Porfiriusza
14
, Jam-
blicha, Syriana
15
i Proklosa
16
. Inni, powiada, zgromadzili w tym
czasie wielki skarb boskiej wiedzy. Jednak ci, ktrzy swj trud powi-
caj sprawom przemijajcym i ludzkim, czy te chc zrozumie zbyt
szybko lub zdoby zbyt du wiedz, nie osign niczego wielkiego
z boskiej ogromnej mdroci. Wrd staroytnych najzdolniejszymi byli
9
Platon - patrz Cod. 37 przyp. 4.
10
Jamblich - patrz Cod. 94 przyp. 1.
11
Arystoteles - patrz Cod. 74 przyp. 6, 7; Cod. 214.
12
Oda Pytyjska III 39; Pindar patrz Cod. 161 przyp. 27.
13
Pitagoras - patrz Cod. 44 przyp. 3 i Cod. 190 przyp. 147.
14
Porfiriusz - patrz Cod. 214 przyp. 12.
15
Syrian (gr. Syrians) z Aleksandrii filozof-neoplatonik, ucze Plutarcha i nauczy-
ciel Proklosa, y w V w., autor wielu komentarzy m. in. do poezji Homera, pism Pla-
tona, Arystotelesa, zachoway si jego komentarze do Metafizyki Arystotelesa i nie-
ktrych pism Hermogenesa. K. Praechter [w:] RE IV (1932), kol. 1728 1775; Sinko III,
2, s. 303-304.
16
Proklos patrz Cod. 162 przyp. 13.
63
Arystoteles i Chryzyp
17
; opanowaa ich przeogromna dza wiedzy,
co wicej, odznaczali si take pracowitoci, a jednak nie mogli wznie
si na najwysze szczyty. Spord wspczesnych filozofw Hierokles
18
i wszyscy do niego podobni, ktrzy nie mieli brakw w wyksztaceniu
wieckim, posiadali, mwi autor, duo brakw, jeli chodzi o liczne boskie
idee - i to z wielu powodw. 37. Izydor odrzuca mnstwo ksiek,
ktre zawieray raczej wiele pogldw ni wiele myli. ywi zaufanie do
jednego tylko mistrza, naladowa wycznie jego [338a], zapisywa to, co
on mwi
19
. 38. Byo rzecz oczywist, e nie lubi wspczesnych sobie
idei ani te nie chcia oddawa czci posgom bogw; od razu kierowa si
do samych bogw ukrytych wewntrz", przebywajcych nie w naj-
witszym miejscu wity, lecz w tym, co niewysowione - cokolwiek to
jest - czyli w absolutnej tajemnicy. Jak zatem dotar on do bogw, ktrych
natura jest wanie taka? Przez niesychan mio, ktra jest rwnie
niewysowiona. Czyme innym jest mio, jeli nie tajemnic? A jak o niej
mwilimy, jak jest, wiedz ci, ktrzy mioci dowiadczyli; nie sposb
jednak jej okreli ani tym bardziej nie jest atwo j poj. 39. Mgby
kto powiedzie, e wypowiada on nie sowa, lecz kwintesencj rzeczy.
40. By rwnie genialnym wynalazc metody rozwizywania trudnych
problemw, ktre stawia innym lub ktre inni stawiali jemu. Nie grzeba
prawdy w erudycji i znajomoci pogldw innych, nie zamyka te ust tym,
ktrzy wysuwali trudne problemy. Pod wzgldem siy szlachetnej natury,
pokrewnej naturze bogw, nieustpliwego pragnienia bstwa i poryww
uniesienia by w poszukiwaniu prawdy podobny do wrbity goszcego
przepowiednie. 41. Potrafi rozrni miejsce, w ktrym sowo brzmi
faszywie, od tego, w ktrym brzmi prawdziwie. 42. Mary
20
, nastpca
Proklosa, ktry uczy rwnie Izydora (wraz z innymi), napisa dugi
komentarz do Fileba Platona, po czym kaza Izydorowi, by go przeczyta
i osdzi, czy zasuguje na opublikowanie. Izydor przeczyta i nie ukry
niczego, co o tym sdzi, ale bynajmniej nie wypowiedzia adnego
17
Chryzyp (gr Chrysippos) z Soloj w Cylicji (281/77 -208/204 przed Chr.) - trzeci z kolei
kierownik, scholarcha, filozoficznej szkoy stoickiej w Atenach, zajmowa si teori poznania
i logik, autor ponad 700 pism, zachowanych we fragmentach (wyd H von Arnim Stoicorum
veterum fragmenta, II Leipzig 1903, Sinko II, 1, s 66-74).
18
Hierokles - patrz Cod 39 przyp 2, Cod 214 wraz z przyp 1.
19
Mistrzem Izydora by Proklos
20
Maryn (gr Marinas) z Neapolis (dzi Sichern) w Samaru - filozof-neoplatonik, ucze
Proklosa i jego nastpca w kierowaniu Akademi atesk Z licznych pism Maryna (m m
ywot Proklosa, komentarze do dialogw Platona) zachoway si tylko traktat Proklos
czyli o szczciu i komentarz do Data Euklidesa (wyd Leipzig 1825-30, vol 7, Smko III, 2,
s 308-309, Schissel [w ] RE XIV (1930), kol 1759-1769).
64
niewaciwego sowa. Powiedzia tylko tyle, e dzieo mistrza jest zadowa-
lajce. Mary zrozumia i wrzuci je do ognia. 43. Izydor growa nad
innymi filozofami jeszcze i w tym: nie chcia zmusza ani siebie, ani
uczniw do uznania - jedynie drog rozumowania - prawdy, ktrej nie
dostrzegali, idc wycznie te drog. Chodzio o to, eby to rozumowanie
nie pchno ich do chodzenia jedn tylko drog, jak chodz lepcy wodzeni
po prostej ciece. On natomiast zawsze usiowa przekonywa, wyposaa
dusz we wzrok albo raczej sprawia, by istniejce w niej oczy staway si
cakowicie czyste.
44. Jego praca w urzdzie polegaa na tym, e kazano mu szybko
opracowywa na pimie decyzje urzdnikw. 45. Bd mwi o tym
dalej w swoim wykadzie... Chocia znam jego tre, nie powiem ni-
czego, jakbym o nim nawet nie sysza. 46. Leoncjusz
21
sdzi, e
postanowi najlepiej [338b]; powrci do domu wraz ze sw nie-
szczsn i zgubn szczeroci jzyka; nie zapewni sobie ani majtku,
ani spokoju, jak sdzi; straci umiowan Bogu pobono, skaza sw
dusz na cakowit zagad. 47. Tak wic ten czowiek przey cae
ycie w powodzi nieszcz. 48. Nikt nie mia duszy tak zatwardziaej
i tak barbarzyskiej, aby nie ulec i nie podda si urokowi sw pyncych
ze witych ust Izydora; tak wielka bya jego sia przekonywania, jaka
zasiada na wargach tego czowieka; bya to cecha nie ludzka raczej, lecz
boska. 49. Caa osoba Izydora wzbudzaa podziw. By on dobrze
zbudowany i wysoki, pod kadym wzgldem wyglda na czowieka
szlachetnego. Kiedy osign ten wiek, w jakim czowiek jest najrozsd-
niejszy, by bardzo towarzyski i peen czaru, wpywowy i uczynny dla
ludzi, ktrzy si z nim stykali. 50. Wybra sobie sposb odywiania
si umiarkowany, ale nie sztuczny; nie szkodzi mu on z powodu zby
maej iloci poywienia, ale i nie czyni gnunym z powodu nad-
miaru pokarmw; by wic umiarkowany i harmonijny, rzeczywicie
dostosowany do doryckiego sposobu ycia bogini Tyche
22
. 51. Wrd
ludzi Izydor by jedyny, o ktrym wiemy ze syszenia, e istotnie za-
przecza staroytnemu przysowiu; znajdowa przyjemno w obcowa-
niu nie z rwienikami
23
, lecz z ludmi w podeszym wieku i w roz-
mowach z nimi.
21
Leoncjusz - osoba nieznana.
22
Tyche (gr. Tyche, ac. Fortuna) - abstrakcyjna bogini Losu, pomylnoci i szczcia
czowieka.
23
Przysowie greckie: heliks helika trpej - rwienik cieszy si z (towarzystwa)
rwienika, por. Platon Fajdros 240C.
65
Mona rwnie powiedzie: "jedyny wrd ludzi, ktrych
zachowa w pamici i o nich myla"; czy jeszcze tak: ,,ci, ktrzy
przyszli mu na pami", albo: ,,ci, ktrych sawa dotara do jego
wiadomoci", albo: ,,ci, ktrych zachowalimy w pamici", albo: ci , ktrych
zachowaa nasza pami", albo: ,ci, ktrzy nie
pogryli si w zapomnieniu", i wiele tego rodzaju powiedze
24
.

52. Aleksandryjczycy nazwali rodkami ochronnymi" serwetki, ktre
wchaniay wydzieliny kobiece. 53. Maestwo nie byo prawowite,
jeli kapan bogini wasnorcznie nie podpisa kontraktu maeskiego.
54. Hierokles by ozdob filozoficznej szkoy aleksandryjskiej dziki swym
grnolotnym mylom, wspaniaemu jzykowi, jdrnemu i wzniosemu,
oraz przeogromnemu bogactwu myli. Wyrnia si umiejtnoci pik-
nego wysawiania si i obfitoci najpikniejszych sw i zwrotw: wszdzie
wprawia swoich suchaczy w podziw i stale wspzawodniczy z wytwor-
nym jzykiem Platona i mnogoci jego myli. Pewnego razu objania on
suchaczom Gorgiasza Platona. Jeden z obecnych, Teozebiusz
25
, zapisywa
objanienia. Nastpnym razem, po jakim czasie, Hierokles, jak to si
zdarza, powtrnie interpretowa Gorgiasza [339a] i ten sam suchacz znowu
notowa komentarz. Kiedy porwna pierwsze notatki z drugimi, nie
znalaz w nich, by tak rzec, niczego podobnego. Jedne i drugie - rzecz
niesychana - zawieray, o tyle, o ile jest to moliwe, myl platosk,
co jest dowodem na to, e umys tego ma by rozlegy jak morze.
55. Wzi sobie on, aby daa mu dzieci
26
. 56. Kiedy za zy duch nie
dawa si nakoni do opuszczenia tej kobiety, Teozebiusz zmusi go do
tego zaklciem, mimo e nie zna sztuki magw i nie uprawia praktyk
magicznych. Zaklina go na promienie Soca, na Boga Hebrajczykw.
Zy duch, wypdzony, oddali si krzyczc, e trzyma si z dala od bogw,
ale wstydzi si przed Teozebiuszem. 57. Zluzowa wic wszystkie liny
statku"
27
, robi i mwi wszystko, przytacza argumenty, ucieka si do
prb; takie ju mia pene zapau usposobienie, e nie znosi pozosta-
wiania czegokolwiek, czego nie doprowadzi do koca, niezalenie od
sprawy, do ktrej si przywiza. 58. Teozebiusz mwi, zaczynajc
24
Cay fragment jest widoczn wstawk, ktra dostaa si do tekstu jako jakie
objanienie, schlion, z marginesu rkopisu.
25
Teozebiusz (gr. Theosebeios) - filozof-platonik z V w., uczszcza na wykady
Hieroklesa, znany z ycia Damascjusza; Cl. Zintzen Damascii vitae Isidori reliquia'e,
Hildesheim 1967, frgm. 106-110; K. Praechter [w:] REV (1934), kol. 2245-2247.
26
Zdanie odnosi si do Teozebiusza.
27
Przysowie: pnta kalon ekinjn - zluzowa, zwolni liny, czyli odpyn; por.
Eurypides Medea 277; Arystofanes Rycerze 656.
66
najczciej od Rozmw Epikteta
28
, lecz wypowiada rwnie myli mo-
ralne swojej wasnej muzy. 59. Tene Teozebiusz, najskromniejszy w ogle
czowiek, postanowi wspy z kobiet, aby mie potomstwo. Poniewa
oboje nie mogli mie dzieci, Teozebiusz kaza wykona piercie czystoci
i powiada do ony: ono! Kiedy daem ci piercie jako symbol
zwizku majcego da potomstwo. Teraz wrczam ci piercie jako symbol
czystoci, aby strzeg ci w czystoci naszego ycia: to - jeli bdziesz
moga i chciaa dzieli ycie ze mn w ten nieskalany sposb; jeli nie,
masz prawo opuci mnie dla innego, a ja ci wydam za m chtnie
i z caego serca jako przyjaciel wydajcy za m przyjacik".
29
Ona
przyja to z zadowoleniem. 60. Ammonian
30
lubi sztuk interpretacji
poetw i robienia poprawek w jzyku greckim. Temu Ammonianowi
zdarzyo si kupi osa, ktry suchajc recytacji poetyckich, czsto
przestawa je, chocia celowo go godzono. Tak wic okazao si, e osa
opanowaa ch poznania poezji. 61. Autor mwi, e Izydor zajmowa si
poezj z umiarem. Nie interesowa si ni [339b] za wiele, poniewa nie
miaa ona wpywu na dusz, ograniczaa si do wyobrani i jzyka,
a niektre utwory poetyckie stay w sprzecznoci z oglnie przyjtymi
pojciami. Dlatego wanie zajmowa si poezj. Std te i hymny jego
pira moe kto oceni jako utwory ukazujce wznioso umysu i dosko-
nalenie si, ale jeli chodzi o sownictwo poetyckie, nie bardzo udane.
62. Teon by niezbyt inteligentny i bystry, natomiast bardziej ni ktokol-
wiek inny odznacza si zamiowaniem do nauki i chci do pracy
31
.
Dziki temu zdoby bieg znajomo poetw i retorw, wyrobi sobie
wietn pami i wydawao si, e w obu tych umiejtnociach osign
szczyty. Nie potrafi jednak pisa ani wierszem, ani proz, chocia bardzo
tego pragn. 63. Pod Rzymem rozegraa si bitwa midzy Rzymianami
i Scytami, ktrymi dowodzi Attyla
32
; na tronie rzymskim zasiada
wwczas Walentynian
33
, nastpca Honoriusza. Doszo do tak wielkiej
28
Rozmowy Epikteta (gr, Scholai, Homiliai Epikttu) - patrz Cod. 58 przyp. 6, 12;
Sinko III, 1, s. 131 135, przekad [w:] Epiktet Diatryby, Encheiridion, tum. L. Joachimowicz,
Warszawa 1961.
29
Por. zdanie 311.
30
Ammonian osoba poza tym nie znana.
31
Teon (gr. Theon) - sofista, patrz Cod. 181 przyp. 5.
32
Attyla - krl Scytw (434-453), najecha Gali w 451 r., na Polach Katalaunijskich
klsk zada mu wdz rzymski Aecjusz Flawiusz; w rok pniej napad i spustoszy
pnocn Itali. Rzym ocala dziki zabiegom i pertraktacjom prowadzonym z
inicjatywy papiea Leona I.
33
Walentynian III - patrz Cod. 40 przyp. 12.
67
rzezi po obu stronach, e nie ocala aden z uczestnikw bitwy z obu stron
z wyjtkiem dowdcw i niewielkiej liczby onierzy z oddziaw stray
przybocznej. Ale najbardziej zadziwiajce jest to, co pniej opowiadano:
Kiedy walczcy padli z powodu cakowitego wyczerpania si fizycznych,
ich dusze sprawiy, e stanli na nogi i walczyli jeszcze przez pene
trzy dni i trzy noce, wcale nie ustpujc ywym w sposobie walki;
dorwnywali im w czynie i mstwie. Widziano zatem widma walczcych
i je syszano; rzucay si one na siebie i krzyoway bro z wielkim
szczkiem. Widziano te, mwi autor, jak zjawy tego rodzaju dawnych
walk ukazyway si do dzi; bitwy przebiegay prawie tak samo jak za
ycia polegych, bez adnej rnicy, tylko onierze nie wydawali nawet
najmniejszego gosu. Jedno tego rodzaju widmo ukazao si na rwninie
koo Sogdy
34
, ktra niegdy bya trzsawiskiem; dziao si to tu przed
witem, kiedy soce zaczynao owietla ziemi; drugie widmo widziano
w Kurbie
35
, miejscowoci pooonej w Karii. Tam ukazywao si ono
nie codziennie, lecz czsto w odstpie kilku dni i trwao od pierwszego
brzasku do penego wschodu soca; szy w powietrzu jakie do cieniw
podobne dusz widziada"
36
i walczyy ze sob. I w naszych czasach wiele
osb nie umiejcych kama opowiadao, e na Sycylii, na rwninie [340a]
zwanej Polem Czterech Wie
37
i w wielu innych miejscowociach tego
kraju mona zobaczy widma wrogich sobie jedcw, ktrzy pdz do
ataku; dzieje si to zwaszcza w lecie w samo poudnie. 64. Ko Sewera
38
,
mwi autor (Sewer by Rzymianinem, ktrego Antemiusz
39
natchn
nadziej, e Rzym upadnie i znowu powstanie dziki niemu; Sewer
powrci do Rzymu - przedtem go opuci - i otrzyma godno konsula),
a wic tene ko, ktrego zwykle dosiada, wydziela ze swego ciaa,
w czasie gdy go czyszczono, liczne i due iskry. Cud ten trwa dopty,
dopki Sewer nie otrzyma urzdu konsula w Rzymie. Take i Tyberiuszo-
wi, bdcemu jeszcze w wieku chopicym, jak opowiada Plutarch
z Cheronei
40
, osio w ten sam sposb przepowiedzia, e zostanie on
cesarzem; Tyberiusz przebywa podwczas na Rodos, gdzie studiowa
retoryk. Take i Balimerys, czonek wity Attyli, wydziela iskry ze
34
Sogda (gr. Sgda) - bliej nieokrelona miejscowo w Azji Mn.
35
Kurba (gr. Kurba) - nie zidentyfikowana miejscowo w Azji Mn.
36
Cytat z Platoskiego Fedona 81 C-D.
37
Pole Czterech Wie (gr. Pdion Tetrapyrgion) - miejscowo nie zidentyfikowana.
38
Por. przyp. 4.
39
Prokopiusz Antemiusz (ac. Procopius Anthemius II) - konsul rzymski (467 r.), pniej
cezar w Cesarstwie Zachodniorzymskim w latach 467-472.
40
Przepowiednia dla Tyberiusza, pniejszego cesarza, patrz Cod. 190 przyp. 136.
68
swego ciaa. Tene Balimerys by ojcem Teodoryka
41
, ktry obecnie
sprawuje zwierzchni wadz nad ca Itali. Dalej autor mwi sam o sobie
tak: I mnie, kiedy si ubieram lub rozbieram, zdarza, si, rzadko
wprawdzie, ale si zdarza, e z mego ciaa sypi si iskry, czasami
z trzaskiem, a niekiedy pojawiaj si cae pomyki i owietlaj moje
ubranie, ale go nie pal". Mwi, e nie wie, co zapowiada to zadziwiajce
zjawisko. Widzia te, rzecze, jakiego czowieka, ktry potrafi sypa iskry
z gowy, a nawet roznieca nimi pomie, ilekro tylko chcia, przez
pocieranie gowy szorstkim suknem. 65. Pogania konia z caych si, ale
by on powolniejszy od innych. 66. Zawiedziony w ambicjach politycz-
nych, odda si yciu spokojnemu, wolnemu od kopotw; ywi wstrt do
uciliwoci ycia publicznego. 67. Brachmani
42
przyjechali do Sewera
przebywajcego w Aleksandrii. Przyj ich on we wasnym domu z naley-
tym szacunkiem. Brachmani pozostali u niego i nie opuszczali domu,
w ktrym wiedli nader godne ycie. Nie potrzebowali ani ani publicz-
nych, ani adnych wieci o tym, co si dzieje w miecie, nie zaprztao ich
i to, co byo za drzwiami domu. ywili si daktylami i ryem, za napj
suya im woda. Nie byli oni ani Brachmanami osiadymi w grach, ani
Hindusami zamieszkujcymi miasta; wiedli proste ycie jednych i dru-
gich. W razie potrzeby zacigali si na sub u Brachmanw skonflik-
towanych [340b] z miastami albo stawali do dyspozycji miast w ich
sporach z Brachmanami. Sami opowiadali o Brachmanach-gralach to,
co bajali o nich pisarze
43
, mianowicie e modami sprowadzaj deszcze
lub powoduj susz, usuwaj gd i zaraz, oddalaj wszystkie inne
nieszczcia, ktrych los nie uczyni nieodwracalnymi. Mwili, e s
wrd nich ludzie jednonodzy i we o olbrzymim cielsku z siedmioma
gowami, opowiadali te o wielu innych tego rodzaju nieprawdopo-
dobnych rzeczach. 68. Sewer opowiada, e widzia rolin gorgone,
ktrej korze by zupenie podobny do dziewczynki z gow po-
kryt zamiast wosami - splotami ww. 69. Sztuk wrenia
z chmur nie znan w ogle staroytnym nawet ze syszenia, wynalaza
pewna kobieta o imieniu Antuza w czasach panowania cesarza rzym-
skiego Leona
44
. Antuza pochodzia z Ajgaj
45
w Cylicji, wywodzia si
41
Ojcem Teodoryka, krla Ostrogotw w Italii (493-540) by brat Balimerysa,
Teodemirys.
42
Brachmani - patrz Cod. 44.
43
Filostrat i inni - por. Cod. 241.
44
Leon I Makelles - cesarz w Cesarstwie Wschodniorzymskim (457-474); por. Cod. 78.
45
Ajgaj (gr. A igai) - miasto nad Zatok Issyjsk w Cylicji (pd.-wsch. Azja Mn., dzi. Ajas
w Turcji).
69
z Orestiadw
46
zamieszkaych w Kapadocji u stp gry Koman
47
, rd
swj wyprowadzaa od Pelopsa
48
. Ta kobieta w trosce o swego ma, ktry
by dowdc wojsk wysanych wraz z innymi do walk na Sycylii, zanosia
mody, by dane jej byo ujrze we nie przysze zdarzenia; modlia si
zwrcona ku Wschodowi. W czasie snu ukaza si jej ojciec i stojc przed
ni nakaza, by modlia si zwrcona rwnie ku Zachodowi. Podczas
modlitwy pojawia si na pogodnym niebie wok soca jaka chmura
i przybraa posta czowieka, po czym oddzielia si od niej inna chmura,
wzrosa do tej samej, co i tamta, wielkoci i przybraa ksztat dzikiego
lwa, ktry rozwcieczony, rozwar szeroko paszcz i pokn czowieka.
Czowiek uformowany z chmury by podobny do Gota
49
. Wkrtce po tych
zjawach cesarz Leon kaza zdradziecko zamordowa wodza Gotw
Aspara
50
i jego synw. Od tego czasu a po dzie dzisiejszy Antuza wci
uprawia tego rodzaju sztuk wrenia z chmur. 70. W teologii egipskiej
Sotis
51
bya Izyd, Grecy natomiast utosamiali t gwiazd z Syriuszem,
przedstawiali Syriusza w postaci psa, towarzysza Oriona
52
na owach,
i pokazywali jego wizerunek umieszczony na niebie. 71. Jacy ludzie
[341a] rozbili w tajemnicy wity przedmiot i zniszczyli go; Egipcjanie
z okolicznych miejscowoci, pozbawieni pomocy boskiej, z trudem mogli
ochrania port przy wielkim nakadzie pracy i dziki wasnym umiejt-
nociom. 72. Sudzy kobiety gonili psa, ktry porwa miso ptaka
libijskiego. 73. W czasie gdy kopali ziemi, wynurzy si z niej i ukaza
fronton starej wityni z bardzo dawnych czasw. 74. Hermiasz
53
, ojciec
46
Orestiadzi (gr. Orestiades, Orestai) - lud ilyryjski zamieszkujcy ziemie Orestiady
w Epirze pooone w dolinie rzeki Heliakmon, dzi. Bistrica w Macedonii; J. Schmidt
[w:] RE XXXV Hlb (1939), kol. 960-965.
47
Koman (gr. Komann) - gra i pasmo grskie w Kapadocji, kraju graniczcym od pn.
z Morzem Czarnym.
48
Pelops (gr. Pelops) - syn Tantala, krla Pizy w Elidzie; od jego imienia pochodzi nazwa
Peloponez (gr. Peloponnesos - Wyspa Pelopsa).
49
Gotowie - patrz Cod. 80 przyp. 12.
50
Aspar (ac. Flavius Ardabur Aspar) - Germanin, arianin, dowdca wojsk rzymskich
w latach 424-471; jego synw - Ardabura i Patrikiosa (Patrycego) - zamordowano w 471 r.;
najmodszy syn unikn mierci, por. przyp. 185.
51
Sotis (gr. Sothis) - bstwo eskie, egipska Psia Gwiazda, czyli Syriusz (gr. Syrios, ac.
Syrius), gwiazda w konstelacji Psa Wielkiego (Canis maior) widoczna na wsch. nieboskonie
tu po rozpoczciu si wylewu Nilu.
52
Orion (gr. Orion) - syn Posejdona i Euryale, pikny myliwy, zgin od strzay bogini
oww Artemidy, ktr chcia posi, Iliada XVIII 486 nn., Wergiliusz Eneida X 736 nn.
53
Hermiasz (gr. Hermeias) z Aleksandrii - filozof-neoplatonik z V w., kolega szkolny
Proklosa, autor Komentarza do dialogu Platona Fajdros (wyd. P. Couvreur, Paris 1901).
Synowie Hermiasza byli rwnie filozofami: Ammoniusz (patrz Cod. 112 [145a], Cod. 181
przyp. 8) i Heliodor, ktry zajmowa si rwnie astronomi i by nauczycielem Damascjusza.
70
Ammoniusza i Heliodora, by z pochodzenia Aleksandryjczykiem. Poba-
liwy i naturalny, odznacza si prostym charakterem. Jako ucze Sy-
riana
54
sucha wraz z Proklosem
55
jego wykadw. Nikomu nie ustpo-
wa w pracowitoci, ale nie by zbyt pojtny ani zdolny w wynajdywaniu
przekonujcych argumentw, nie by te urodzonym poszukiwaczem
prawdy. Nie potrafi rwnie prowadzi w sposb zdecydowany dysputy
z przeciwnikiem, podczas ktrej przypomina sobie wszystko, o czym
sysza na wykadach swego mistrza i przeczyta w jego ksikach -
jednak wewntrzne, od niczego niezalene chci nie dodaway blasku
jego erudycji. Umiejtnie kierowa si w postpowaniu cnot, tak e
Momos
56
nie mgby go zgani ani Zazdro nie miaaby powodu
do nienawici wobec niego. Pewnego razu jaki zwyky czowiek chcia
mu sprzeda ksik za cen nisz od jej wartoci. Hermiasz sprosto-
wa jego omyk i kupi ksik pacc droej. Ale nie by to z jego strony
jedyny wypadek takiego objawu sprawiedliwoci, o ktr inni nie dbali;
czsto, ilekro sprzedawca nie zna waciwej ceny, wskazywa mu j;
nie lubi, jak inni, korzysta z nadarzajcej si okazji ani w ogle
nie wierzy, e mona skrzywdzi kogo, jeli si dobrowolnie kupuje
u tego, kto sprzedaje z dobrej woli. Sdzi jednak, e w samym akcie
kupna-sprzeday tkwi jaka puapka i kryje si podstp - polegaj
one na tym, e si nie kamie, ale przemilcza prawd. Uwaa to za
niesprawiedliwo ukrywajc si przed wieloma ludmi; przejawia si
ona nie w przemocy, lecz w podstpie, nie naraa na samo niebezpie-
czestwo, jak naraa zodzieja, ale uchodzi przed prawem i zadaje gwat
sprawiedliwoci. 75. Brat Hermiasza, Grzegorz, by zupenie inny - bardzo
inteligentny, ruchliwy, skory do docieka i nauki. Nigdy zreszt nie
pozostawa bezczynny ani nie zmienia swych nawykw stronicych od
najmniejszego nawet spokoju; zawsze by w jakiej mierze pobudliwy.
Pniej zachorowa ciko, do tego stopnia e jego mzg sta si niezdolny
do rozumowania [341b], uleg duym zmianom na gorsze. 76. Hermiasz
mia z Ajdezj chopca, ktry by starszy od ich synw, pniejszych
filozofw. Ajdezja bawia si z siedmiomiesicznym podwczas dzieckiem
i nazywaa go bubusiem" i dzidziusiem"; uywaa, co jest normalne,
pieszczotliwych sw. Syszc to, malestwo rozzocio si i zganio
ten pieszczotliwy jzyk dziecicy; sw nagan wypowiedziao gosem
54
Syrian - patrz przy p. 15.
55
Proklos patrz Cod. 162 przyp. 13.
56
Momos - patrz Cod. 158 przyp. 16. Zazdro - personifikacja greckiego pojcia
Phthonos (zazdro).
71
wyranym i dobitnym. Autor opowiada o tym dziecku jeszcze wiele
innych zadziwiajcych rzeczy: nie znosio ono ycia w cielesnej po-
woce, odeszo ze majc siedem lat, gdy ywot ziemski nie wychodzi
na dobre jego duszy. Bubu" - tym sowem nazywaj Syryjczycy,
a zwaszcza mieszkacy miasta Damaszku, nie tylko nowo narodzone
dzieci, lecz take dorastajcych chopcw, pochodzi ono od czczonej tam
bogini Babii
57
. 77. Ju wtedy bowiem tajemne nauczania filozofii obr-
ciy si w komedi i stay si wielkim pomiewiskiem dla tych nie-
licznych, ktrzy mieli zatkane uszy i obkany umys. 78. Wspczesny
Ammoniuszowi Hieraks z Aleksandrii
58
, powiada, e widzia zwierz
Pana
59
, sprowadzone z Etiopii do Bizancjum
60
, byo ono zupenie
podobne do jego wizerunkw przedstawianych na obrazach i w rzebach.
Mwi te, e sysza gos tego zwierzcia, kiedy je wieziono przez
Aleksandri, by on podobny do przenikliwego pisku ptaka. 79. Ammo-
niusz by ogromnie pracowity, suy pomoc wikszoci egzegetw, jacy
kiedykolwiek yli; zajmowa si szczeglnie Arystotelesem. Znajomoci
geometrii i astronomii wyrnia si nie tylko wrd swoich rwieni-
kw, ale take wrd starszych od siebie towarzyszy Proklosa - nie-
wiele brakuje, bym powiedzia, e rwnie wrd wszystkich egzegetw,
jacy kiedykolwiek yli. 80. Proklos patrzy z podziwem na uduchowion
twarz Izydora, na ktrej odbijaa si penia wewntrznego ycia filozo-
ficznego; oczy filozofa wyraay budzc sympati powag i naturaln
skromno, ktre przycigay uwag ludzi. 81. Retor Eunoius
61
mia
powolny umys. 82. Odznacza si modziecz zarozumiaoci i prze-
sad w dysputach. 83. Superian
62
rozpocz studia nad retoryk w trzy-
dziestym roku ycia i chocia by nieco ociay z natury, sw ogromn
pracowitoci doprowadzi do tego, e we wspaniaych i sawnych Ate-
nach uznano go za sofist; [342a] saw niewiele ustpowa Lachare-
57
Babia (lub Babaja) - bogini syryjska, opiekunka niemowlt w okresie gaworzenia; jej
imi pochodzi z syryjskiego baba, dzieci (zdrobniale: bbus - niemowl, std gr. babion,
1. mn. babia), wyrazu onomatopeicznego, wywodzcego si z gaworzenia (ba,.., ba..., ba...,
por. franc, bb); por. Cumont [w:] RE II (1896), kol. 2654.
58
Hieraks (gr. Hieraks) z Aleksandrii - filozof-neoplatonik, brat Hermiasza; przenis si
wraz z Ajdezj, wdow po Hermiaszu, i jej synami Ammoniuszem i Heliodorem do Aten,
gdzie obaj zostali uczniami Proklosa; K. Praechter, [w:] RE VIII (1913), kol. 1141.
59
Pan - patrz Cod. 190 przyp. 177.
60
Bizancjum - dawna (do 330 r.) nazwa Konstantynopola.
61
Eunoius (gr. Eunios) - sofista z Emesy w Syrii z ok. V w., nauczyciel Salustiusza;
W. Schmid [w:] RE VI (1907), kol. 1128.
62
Superian (gr. Superians) - sofista z Izaurii, kraju w Azji Mn. graniczcym od pd.-zach.
z Cylicj.
72
sowi
63
. 84. Lachares, jak mwi, rwnie zosta sawnym retorem bar-
dziej dziki pracowitoci ni wrodzonym zdolnociom. Zreszt to, e mia
nike zdolnoci, uwidacznia si w jego pismach. 85. Czowiek wity yje
w gbokim natchnieniu, dc ku sprawom boskim.
86. Sofista Metrofanes
64
by potomkiem Lacharesa.
87. Autor mwi, e widzia posg Afrodyty wzniesiony w darze od so-
fisty Herodesa
65
. Kiedy wic, powiada, ujrzaem ten posg, ogarny mnie
lk i zdumienie, dusz moj opanowa tak wielki zachwyt, e nie byem
w stanie wrci do domu; odchodzc stamtd wielokrotnie ogldaem si ku
temu cudownemu widokowi: tak wiele pikna zawar w nim artysta, i to
bynajmniej nie pikna kobiecego i zmysowego, lecz dostojnego i mskiego;
bogini w zbroi jakby powracaa zwyciska i tryskaa radoci." 88. Autor
mwi, e Hieriusz
66
, syn Plutarcha, studiowa filozofi pod kierunkiem
Proklosa; widzia on w domu Cyryna
67
sam ludzk gow. Bya ona tak
maa, e niczym nie rnia si od ziarna grochu - ani co do wielkoci, ani co
do ksztatu, dlatego nazwa j grochem. Bya to gowa czowieka z oczami,
twarz i wosami nad ni, miaa te usta wydajce gos tak silny, jakby gos
tysica ludzi. Do opowieci o gowie wielkoci grochu pisarz doczy
bardzo duo szczegw o sobie, ktre bezbony Damascjusz uzna za
godne utrwalenia na pimie i zasugujce na wiar. 89. Cynik Salustiusz
68
nie szed zwyk drog filozofw, lecz t, ktra ostro pobudzaa do krytyki,
ajania, a zwaszcza do walki o cnot. Rzadko chodzi obuty, czy to
w lekkim obuwiu attyckim, czy to w zwyczajnych sandaach. Nigdy nie
widziano go niedomagajcego przez duszy czas lub zatopionego w swych
63
Lachares (gr. Lachares) z Aten - sawny sofista i retor z V w., kolega szkolny Syriana.
Z pism retorycznych Lacharesa zachoway si fragmenty (wyd. Fr. Blaas Attische Bered-
samkeit, Leipzig 1887/88, 3, 1, s. 590 nn.; Sinko III, 2, s. 328).
64
Metrofanes (Metrophnes) - sofista i neoplatonik z Epikarpia we Frygii, ok. 300 r. po
Chr., komentator dziea retorycznego Hermogenesa Pri staseon (De statibus); Sinko III,
1. s. 294; Kroll Metrophanes (4) [w:] RE Bd XV (1932), kol. 1491.
65
Herodes (gr. Herodes Attiks, ac. Tiberius Claudius Atticus Herodes) z Maratonu
(101-177)-wybitny sofista, znakomity mwca, nauczyciel Marka Aureliusza; bardzo
bogaty, wznis wiele pomnikw, posgw i gmachw uytecznoci publicznej w licznych
miastach greckich; z jego pism zachowaa si jedynie mowa O ustroju pastwa (Pri
politeias), wyd. H. Hass De Her. or. pri politeias, Leipzig 1880; Sinko III, 1, s. 315-316.
66
Hieriusz (gr. Hirios) z Aten, syn jakiego Plutarcha - filozof-neoplatonik ([w:] RE VIII
[1913], kol. 1459).
67
Cyryn (gr. Kyrinos) - jaki wczesny sofista rodem z Nikomedii (miasta w Bitynii, dzi.
Izmit w Turcji).
68
Salustiusz (gr. Salustios) z Emesy w Syrii - filozof ze szkoy cynickiej, sofista, mwca
i mag z V w., ksztaci si w miecie rodzinnym i w Aleksandrii; mia przepowiedzie
mier Marcelina. K. Praechter, Salustius (39) [w:] RE I (1920), kol. 1967-1970.
73
zmartwieniach; stosowa zasad (powiedzenie): Kark przywyky do
jarzma". 90. Pikne i godne pochway czyny dla dobra ogu i tyle
samo dobrych uczynkw. 91. Kiedy krl Kartaginy, Genzeryk
69
dowie-
dzia si, e Rzymianie podstpem i wbrew przysigom [342b] zgadzili
Marcelina
70
, swego sprzymierzeca, a jego wroga, ucieszy si bardzo
w swych nadziejach na przysze zwycistwo. Znalaz sowa godne nie tyle
Kartagiczyka, ile cesarza rzymskiego - powiedzia bowiem, e Rzymianie
za pomoc lewej rki obcili sobie praw rk. Marcelin samodzielnie
rzdzi w Dalmacji, co do wyznania - by poganinem. 92. Salustiusz
zaglda w oczy ludziom, ktrych spotyka, i kademu przepowiada za
kadym razem, e czeka go gwatowny koniec. Sam jednak nie potrafi
poda przesanek, na ktrych opiera swe jasnowidztwo. Zapytany o nie,
usiowa podawa za powd ciemny blask oczu, ich ponury wygld, zbyt-
ni wilgotno, jaka si wytworzya w renicach ludzi zmartwionych. Pe-
wien Uraniusz
71
, obywatel Apamei w Syrii i wadca Cezarei pooonej
w Palestynie
72
, w ten sam sposb pozna, mwi autor, wielce uprag-
nionych magw - po ich oczach. I jaki Nomus, zwyky obywatel, utrzy-
muje dalej autor, z wygldu oczu napotkanych ludzi poznawa tych, ktrzy
ukrywali popenion zbrodni. 93. Izydor, przeprawiwszy si przez Morze
Egejskie wraz z samym Asklepiadesem
73
, opowiada, e widzia na Nilu
pukiel wosw, ktry odznacza si niebywa wielkoci i nadzwyczajnym
piknem. Innym razem, kiedy obaj zasiedli do posiku nad Nilem (nasz
filozof by jednym z trzech wiadkw), wynurzy si z nurtw rzeki pu-
kiel wosw o wielkoci mniej wicej piciu okci; dalej autor opo-
wiada o wielu innych tego rodzaju zjawiskach. 94. W okolicy pooonego
w Syrii miasta Heliopol
74
Asklepiades wszed, mwi autor, na gr
69
Genzeryk (gr. Gezrichos) - krl Wandalw i Alanw (428-477), zdoby w 440 r.
Kartagin i na podstawie ukadu zawartego w 442 r. z cesarzem Walentynianem III zosta
krlem Afryki wraz z Kartagin; Seek [w:] RE XV (1910), kol. 935-945.
70
Marcelin (gr. Markellinos) - sprawowa samodzielne rzdy w Dalmacji, krainie bdcej
czci Ilirii, po zerwaniu wizw z cesarzem Walentynianem III, z ktrego rozkazu
zamordowano jego przyjaciela Aecjusza; wyniesiony w Galii do godnoci cesarza (457 r.)
musia powrci do Dalmacji, gdzie nadal rzdzi niezalenie; zamordowany w 468 r.
Ensslin [w:] RE XIV (1930), kol. 1446-1448.
71
Uraniusz (gr. Urnios) - lekarz z Apamei w Syrii, por. Cod. 63 przyp, 80.
72
Cezarea Palestyska patrz Cod. 238 przyp. 51.
73
Asklepiades (gr. Asklepiades) - filozof-neoplatonik z V w., przyjaciel Izydora, osiad
w Egipcie, gdzie zajmowa si teologi egipsk i uprawia religioznawstwo porwnawcze.
Freudenthal [w:] RE II (1896), kol. 1631.
74
Heliopol (gr. Heliopolis - Miasto Soca) - miasto w Syrii, orodek kultu Baala, bstwa
promieni sonecznych i ich dobroczynnego oddziaywania na wiat. Kult Baala, uto-
samianego w Grecji z Heliosem, wprowadzili w Syrii Seleucydzi.
74
Libanu
75
i ujrza tam wiele kamieni zwanych betyliami czy betylami
76
;
opowiada o nich mnstwo zadziwiajcych rzeczy godnych bezbonego
jzyka. Powiada te, e widzia je pniej - i on sam, i Izydor. 95. wite
zamknite w sobie plemi wiodo szczliwe i mie bogom ycie wypenione
filozofi i religi. 96. Zapalili otarze witym ogniem.
97. Autor utrzymuje, e pantera ma zawsze pragnienie, jastrzb -
nigdy; dlatego rzadko mona go zobaczy, kiedy pije. 98. Hipopotam jest
zwierzciem nie uznajcym sprawiedliwoci - dlatego w pimie hierogli-
ficznym oznacza niesprawiedliwo. Zabija bowiem swego ojca i gwaci
matk
77
. 99. Suchos - tak nazw nosi rodzaj krokodyla [343a] -jest
sprawiedliwy, nie krzywdzi adnego zwierzcia.
100. Dwanacie godzin wyznacza kotka, ktra za dnia i w nocy oddaje
mocz regularnie co godzin i jak zegar okrela czas. Wyznacza rwnie,
powiada autor, dni ksiycowe przez swoje mioty. Istotnie, wydaje ona na
wiat w pierwszym miocie siedem maych, w drugim - sze, w trzecim -
pi, w czwartym - cztery, w pitym - trzy, w szstym - dwa, i na koniec
w sidmym - jednego; mae koty s tak liczne jak dni w miesicu
ksiycowym. 101. Kebos (jest to gatunek mapy) kopuluje i zapadnia
w momencie koniunkcji soca i ksiyca. 102. Antylopa oryks kichaniem
oznajmia wschd Sotisy
78
. 103. Tak dugo, dopki przywdcy
79
trwali
w sporze gubicym obywateli.
104. Wry zgodnie ze swym widzeniem mistycznym. 105. wietlista
plama widoczna na murze jakby si utwierdzia i przybraa ksztat praw-
dziwie boskiej, nieziemskiej, nie tyle wyrniajcej si przyjemnymi
i penymi wdziku cechami, ile raczej tchncej powag: bya ona pik-
na, w swej surowoci ukazywaa jednak oczom nie mniejsz sodycz i po-
wab. 106. Ten, ktry zaznawa czci u Aleksandryjczykw jako Ozyrys
80

75
Liban (gr. Libanos) - pasmo grskie midzy Fenicj a Celesyri poronite lasami
sosnowymi i cedrowymi.
76
Betyl (gr baitylos, baitylion) - kamie, ktry jak wierzono, spad z nieba i by uznawany
za wito; w mitologu betyl by tym kamieniem, ktry w zawinitku daa Rea Kronosowi
do poknicia zamiast dopiero co urodzonego Zeusa. Betyle w tradycji wierze
hebrajskich uchodziy za kamienie magiczne (hebr bet 'el - dom Pana).
77
Hipopotam - zwierz powicone Tyfonowi, por Cod 241 przyp 67.
78
Patrz przyp 51.
79
Gr. hegemnes - przywdcami tymi byli biskupi Jan I Talais - diofizyta, czyli uznajcy
w Chrystusie istnienie natury boskiej i ludzkiej, i Piotr Mongos - monofizyta Konflikt
midzy nimi trwa, jak ustali R. Henry (Photius, Bibliothque, t. IV, s 200), od 480 r.
80
Ozyrys (gr siris) - gwne bstwo egipskie, syn Geba (Ziemi) i Nut (Nieba), brat
i m Izydy (por przyp 2), ojciec Horusa, zabity przez swego brata Seta, zosta oywiony,
wadca wiata podziemnego i zmarych, bg wegetacji rolinnej.
75
i Adonis
81
w ich mistycznej, boskiej jednoci. 107. W naturze filozofa
Heraiska
82
, powiada autor, tkwio co, co odrzucao go od skalania si
rozmnaaniem; jeli wic sysza jak rozmow o nieczystoci kobiecej, od
razu dostawa blw gowy. Tak przez cae ycie zawsze mia w sobie co
boskiego. Po jego mierci Asklepiades przystpi do czynnoci obrzdo-
wych, zwykych dla kapanw, a zwaszcza do owinicia jego zwok
bandaami Ozyrysowymi; natychmiast zabyso wiato i owiecio ze
wszystkich stron tajemnicze znaki wypisane na tkaninie banday, a wok
znakw widziano postacie boskich zjaw. Jego pierwsze chwile ycia stay
pod znakiem witoci i mistycyzmu. Gdy tylko wyszed z ona matki na
wiato dzienne, trzyma palec na ustach, nakazujc milczenie. Tak sam
legend Egipcjanie opowiadaj o urodzinach Horusa
83
i - jeszcze przed
legend o Horusie - o takim samym przyjciu na wiat Heliosa. Ale
poniewa palec z czasem zrs si z ustami, trzeba byo go odci, dlatego
warga na zawsze pozostaa podcita [343b] i wiadczya o tajemnym znaku
towarzyszcym jego urodzinom. Podobno Proklos uzna, e Heraisk by
lepszy od niego, gdy to, co sam umia, umia rwnie i on, ale tego, co
wiedzia Heraisk, on sam nie wiedzia. 108. Autor mwi, e Antemiusz
84
,
cesarz panujcy w Rzymie, by poganinem i podziela pogldy Sewera,
zagorzaego czciciela posgw bstw. Mianowa go konsulem i obaj mieli
skryte zamiary przywrcenia odraajcego kultu idoli. 109. Utrzymuje te,
e Illus
85
i Leoncjusz
86
, ktrego ten pierwszy proklamowa cesarzem jako
kontrkandydata Zenona, mieli te same myli i zamiary wobec pogastwa,
ku ktremu skoni ich Pamprepiusz
87
. 110. O Pamprepiuszu autor
wraz z innymi historykami podaje, e lubowa si on w opowieciach
o cudach i rzeczach niewiarygodnych, w niczym nie ufa swoim przyja-
81
Adonis patrz Cod. 190 przyp. 16.
82
Heraisk (gr. Heraiskos) z Egiptu - filozof-neoplatonik ze schyku V w., czy religie
egipsk z filozofi neoplatosk, wrg chrzecijan; gdy przyby do Konstantynopola, zosta
uwiziony, poddany torturom, zdoa uciec.
83
Horus (gr. Horos) - syn Ozyrysa i Izydy, bg opiekuczy pastwa egipskiego,
przedstawiano go m.in. w postaci uskrzydlonej tarczy sonecznej jako Re-Harachte. He-
lios patrz Cod. 186 przyp. 117.
84
Por. przyp. 4.
85
Illus (gr. Illos) rodem z Izaurii - wpywowy doradca cesarza Zenona, pocztkowo by
stronnikiem Leoncjusza, pniej przeszed na stron Zenona, ktry dziki jego zrcznej
polityce zosta proklamowany cesarzem (474-475). Por. Cod. 78, 79.
86
Leoncjusz (gr. Lentios) - patrz Cod. 79 [56b].
87
Pamprepiusz (gr. Pamprpios) z Panopolis nad Nilem (440-484) - profesor gramatyki,
poeta i polityk, od 476 r. wspdziaa z Illusem, skazany na mier za zdrad w 484 r.;
R. Keydell: [w:] RE XVIII (1983), kol. 409-415.
76
doom i zmar mierci gwatown. Z pochodzenia by Egipcjaninem,
wykonywa zawd nauczyciela jzyka i literatury.
111. Wcale nie jestem skonny mwi o sprawie niejasnej, jeli chodzi
o jej prawdziwo, przez ktr tak atwo mona zrobi sobie wrogw. 112.
Chciabym teraz pozostawi boga pytyjskiego i przej do Heraiska
Euboeusa
88
. 113. Krzycza on tak gono, jak tylko mg.
114. Wosy spaday mu z gowy na ramiona.
115. Fenicjanie i Syryjczycy obdarzali Kronosa
89
przydomkami: El,
Bel i Bolates. 116. On sam i Asklepiodot
90
, jego dawny nauczyciel,
weszli do nurtw Meandra
91
, by przepyn przez rzek. Meander porwa
ich obu w sam rodek wirw i wcign w gbi; Asklepiodot na krtko
wynurzy si na powierzchni - tyle, eby ujrze soce. Zginiemy" -
powiada; udao mu si jeszcze wypowiedzie jakie tajemnicze sowo
i nagle, niespodziewanie, bez adnej widocznej pomocy znaleli si obaj
na brzegu rzeki i leeli na wp martwi. Potem doszli do siebie i od-
dalili si od fal, a take i od Hadesu
92
. Tak wielk moc bosk mia
w sobie Asklepiodot, i to wwczas, kiedy jeszcze by w swojej powoce
cielesnej. 117. Karyjczycy nazywaj to miejsce Siedzib Apollina".
Asklepiodot powrci wic z Siedziby" do Afrodyzjady
93
. Soce ju
zaszo i to sprawio, e od razu ujrza wschodzcy ksiyc w peni [344a],
chocia nie wszed on jeszcze w znak zodiaku bdcego w pooeniu
przeciwnym wobec soca.
118. Ale ten posg rwnie zniszczya Konieczno
94
, ktra niszczy
wszystko, co jest stare. 119. Z pochodzenia by Aleksandryjczykiem,
wywodzi si od rodzicw nie obdarzonych darami Fortuny; byli oni
88
Gr. Euboeus - przydomek Heraiska (por. przyp. 82) nadany mu z powodu silnego,
dononego gosu, jakim zwykle mwi; Praechter Heraiskos [w:] RE VII (1912), kol. 421-
422.
89
Kronos (gr. Krnos) - tytan, najmodszy syn Uranosa i Gai, wraz ze sw on Re
rozpocz panowanie drugiej dynastii bogw; wedug podania syryjskiego, przekazane-
go przez Filona z Byblos, Kronos w walce o wadz okaleczy (za namow Herme-
sa Trysmegistosa) swego ojca przy pomocy braci Betyla, Dagona i Attasa. Hezjod Te-
ogonia 167 nn.
90
Asklepiodot (gr. Asklepidotos) z Aleksandrii zwany Wielkim - filozof-neoplatonik
z V w., wybitny ucze Proklosa, zajmowa si wierzeniami orfickimi i chaldejskimi,
przyrodoznawstwem, matematyk i medycyn. Autor nie zachowanego komentarza do
Timajosa Platona; Asklepidotos (11) [w:] RE II (1896), kol. 1641-1642.
91
Meander - patrz Cod. 241 przyp. 81.
92
Hades - patrz Cod. 161 przyp. 5.
93
Afrodyzjada (gr. Aphrodisias) - miasto koo Laodycei we Frygii na pograniczu z Kari,
dzi. Geira w Turcji.
94
Konieczno (gr. Ananke) w teogonii orfickiej personifikacja siy, przymusu
i koniecznoci zmuszajcej do podporzdkowania si Przeznaczeniu.
77
jednak ludmi uczciwymi i pobonymi. 120. O lekarzu Jakubie
95
, ktrego
blisza rodzina wywodzia si z Aleksandrii, a dalsza z Damaszku
96
,
autor mwi, e by on synem lekarza uprawiajcego swj zawd przez
czterdzieci lat i e przejecha niemal cay wiat dla nabrania praktyki
i pogbienia wiedzy o sztuce medycznej. Swego syna Jakuba uczy
medycyny rwnie przez tyle lat. O tyme Jakubie autor opowiada,
zreszt jak i inni, wiele zadziwiajcych rzeczy oraz to, e usyszawszy,
i jaka kobieta kicha zbyt czsto i stracia zby - tylko na tej pod-
stawie - okreli wszystko, co jej dotyczy: wygld, cer, ksztat ciaa,
naturalne cechy jej duszy. 121. Ojciec Jakuba po dugich wdrwkach po
wiecie dotar rwnie do Bizancjum, mwi autor, i zasta tam lekarzy nie
posiadajcych dokadnej wiedzy o swej sztuce; nie mieli oni take adnego
osobistego dowiadczenia, lecz polegali na opiniach innych lekarzy - nie
po to, by stosowa ich sposoby leczenia, lecz dlatego, eby prowadzi
czcze dysputy (obaj, syn i rodzic, byli poganami). 122. Dla wyleczenia
z chorb ci lekarze stosowali kpiele i duo rodkw przeczyszczajcych.
Nie byli zbyt skonni do robienia zabiegw za pomoc noa i ognia;
wrzody, nawet najbardziej dokuczliwe, leczyli okrelon diet i nie
zezwalali na puszczanie krwi. 123. Leczc bogaczy Jakub nakania ich
do przyjcia z pomoc w chorobie ludziom biednym, a i sam leczy ich
bezpatnie, zadowalajc si jedynie zasikiem z kasy miejskiej. 124. Autor
powiada: Widziaem w Atenach posg Jakuba; jego posta wydaa mi si
nie bardzo pikna, bya za to godna i dostojna". 125. Tene Jakub w cza-
sie pobytu w Atenach, gdzie zdoby sobie du saw, zaleci choremu
Proklosowi, by powstrzyma si od jedzenia kapusty i posila si malwa-
mi. Proklos przestrzega zasad pitagorejskich i nie zgodzi si na ywie-
nie si malw. 126. Asklepiodot nie by z natury czowiekiem w peni
utalentowanym, tak uwaaa ogromna wikszo ludzi, by za to niezwykle
skory do poruszania kwestii spornych. Niezbyt by pojtny i konsek-
wentny, zwaszcza w rozumieniu spraw boskich, ktre, niewidzialne [344b]
i poznawalne umysem wywodz si wprost z myli Platona
97
. A jeli
chodzi o wznios mdro orfick i chaldejsk, ktra wykracza poza
zwyczajn filozofi, to by w niej jeszcze sabszy. W wiedzy przyrodniczej
95
Jakub (gr. Ikobos) o przydomku Psychrestos, syn lekarza Hezychiusza - wybitny
lekarz rodem z Aleksandrii, zamieszka na stae w Bizancjum (Konstantynopolu), yt
w pierwszej poowie V w.; Gossen [w:] RE IX (1914) kol. 622-623.
96
Damaszek (gr. Damasks) - miasto w Syrii (Celesyrii), dzi. stolica Syrii Simak es-am,
synca w staroytnoci z rzemiosa artystycznego i wyrobu znakomitej broni ze stali, zwanej
damascesk.
97
Platon patrz Cod. 37 przyp. 4.
78
natomiast okaza si najmocniejszy ze wszystkich sobie wspczesnych,
tak samo w naukach matematycznych, dziki ktrym zyska sobie wielk
saw take i w innych dziedzinach wiedzy. W kwestiach moralnoci
i cnoty wci usiowa wymyli co nowego; zamierza sprowadzi te
rozwaania do rzeczy ziemskich i do zjawisk widzialnych. Nie przyswoi
sobie adnych myli staroytnych, przeciwnie, odrzuca wszystkie prob-
lemy i sprowadza je do poziomu natury otaczajcego nas wiata. 127.
Asklepiodot by wybitnie zdolny do muzyki, mimo to nie potrafi oywi
enharmonicznego jej rodzaju, ktry wyszed z uycia. Udao si to z dwoma
innymi rodzajami tak zwanym chromatycznym i diatonicznym - za
pomoc podziau monochordu i wywoania dwiku szarpaniem struny.
Rodzaj enharmoniczny uzna za niezadowalajcy i dlatego nieznacznie
wsun w rne miejsca, jak mwi, podstawki, i to w liczbie nie mniejszej
ni dwiecie dwadziecia. Jeli tu nie znalaz przyczyny, to leaa ona
w bardzo maej rozpitoci interwaw waciwych dla enharmonii; taki
interwa nazywa si diesis". My nie odbieramy uchem takiego poniecha-
nego ju interwau i w zwizku z tym zagin cay rodzaj enharmoniczny.
128. Asklepiodot, wprowadzony przez Jakuba w sztuk medyczn, szed
dalej jego ladami i przewyszy go w niektrych dziedzinach. Przywrci
dawno porzucone stosowanie biaej ciemierzycy, ktrej Jakub nie uznawa,
i za pomoc tego lekarstwa leczy cikie nieuleczalne choroby. 129.
Spord lekarzy wspczesnych uznawa tylko Jakuba, a z dawniejszych,
po Hipokratesie
98
, jedynie Cylijczyka Sorana z Mallos
99
. 130. Tak
wic Asklepiodot polubi bardzo skromn, ale niezbyt rozgarnit
Damian i uformowa j na bardzo rozumn on, pen mskiej energii
w prowadzeniu gospodarstwa domowego, tak jakby bya mdra i dorosa
do poycia maeskiego. 131. W Hierapolis we Frygii
100
znajdowaa
si witynia Apollina; pod ni schodzi w gb podziemny chodnik,
z ktrego wydobyway si trujce wyziewy. Ludzie nie mogli bezpiecznie
przechodzi nad otworem tego chodnika, ptaki nie mogy przelatywa;
wszystko, co si tam pojawio, padao martwe. Natomiast osoby wtajem-
niczone, powiada autor, byy w stanie [345a] zej w gb, a nawet
przebywa tam, nie zaznajc adnej szkody. Pisarz utrzymuje, e on sam
i filozof Dorus
101
, wiedzeni ciekawoci, weszli tam i wyszli bez jakie-
98
Hipokrates patrz Cod. 217 przyp. 4.
99
Soran (gr. Sorans) o przydomku Mallotes - lekarz rodem z Mallos, miasta pooo-
nego w Cylicji na dzisiejszej wysoczynie Karatasz; Marbach [w:] RE III (1927) kol. 1113-1133,
100
Hierapolis (gr. Hierapolis) - miasto w ptd.-zach. Frygii, dzi. Pambuk Kalessi w Turcji.
101
Dorus (gr. Doros) - filozof-neoplatonik, z pochodzenia Arab, ucze Izydora, zajmo-
wa si pismami Arystotelesa i dialogami Platona; Kroi Doros (7) [w:] RE V (1905), kol.
1570.
79
gokolwiek uszczerbku. Mwi dalej: Byem wwczas w Hierapolis we
Frygii, pewnego razu usnem, wydawao mi si, e jestem Attysem
102
i na rozkaz Matki bogw obchodziem uroczycie wito, jak to nazywaj,
hilaria
103
; sen wry nasze wyzwolenie z Hadesu. Po powrocie do
Afrodyzjady opowiedziaem Asklepiodotowi o tym widzeniu sennym,
a on, peen podziwu dla tego wydarzenia, opowiedzia mi nie sen zamiast
snu, lecz wikszy cud zamiast mniejszego. Powiedzia mianowicie, e
w modoci przyby do tego miejsca, by zbada jego waciwoci naturalne.
Zoy dwukrotnie czy te trzykrotnie paszcz i trzyma go przed nosem,
aby w wypadku przypieszonego oddychania nie wdycha powietrza
skaonego i zabjczego, lecz oddycha czystym i zdrowym, ktre przy-
nis ze sob z zewntrz w paszczu. Tak postpujc dosta si do zejcia
i szed dalej wzdu gorcych wd pyncych do ogromnego i niedostp-
nego wwozu. Nie doszed do koca chodnika; dostp w gb zagradzaa
wysoka woda; zwyczajny czowiek nie mg tam doj, ale ten, kto schodzi
w boskiej ekstazie, dochodzi a do koca chodnika. Asklepiodot zatem
powrci stamtd bez uszczerbku dziki swej pomysowoci. Pniej
prbowa odtworzy za pomoc rnych skadnikw powietrza wyziewy
podobne do tych zabjczych". 132. Inny jest zakres dziaania filozofw,
a jeszcze inny kapanw, s one rozdzielone od siebie w nie mniejszym
stopniu ni, jak to si mwi, ziemie Mizw od kraju Frygw
104
".
Tymczasem Patrycy
105
odway si wbrew zasadzie filozoficznej wkroczy
w inn dziedzin wiedzy.
133. Powiada ona: Ja jestem wieniaczk i prost chopk". 134. Obu-
dzi si ze snu, podpar okciem na ku i mwi... 135. By kul-
turalny i ujmujcy w obcowaniu nie tylko z ludmi powanymi, ale tak-
e z tymi, ktrzy lubi artowa, tak bardzo by miy wobec wszyst-
kich napotkanych osb; wywiadcza im te przysugi. 136. Wzywa
boga na pomoc w okropnym blu odbytnicy, ktry powodowao wypr-
102
Attys (gr ttes, Attis) - bg frygijski, ulubieniec i towarzysz bogini Kybele, frygijskiej
Matki bogw i Wielkiej Macierzy (Megle Meter), natury; w napadzie orgiastycznego szau
pozbawi si ycia; wskrzeszony przez boginie przebywa w jej orszaku; by symbolem
odradzajcej si na wiosn przyrody.
103
Hilaria (gr. hilaria) - wielkie radosne wito ku czci Kybele i Attysa obchodzone
hucznie w Azji Mn. i w Rzymie poczwszy od 25 marca przez kilka dni z okazji rwnonocy
wiosennej; por. Cumont Hilaria [w:] RE VIII (1913), kol. 1597-1598.
104
Mizowie (gr. Mysioi) - mieszkacy Mizji, kraju pooonego w pn.-zach. Azji Mn. nad
Propontyd i Helespontem (por. Cod. 65 przyp. 122; Cod. 186 przyp. 10). Frygowie
(gr. Phrygioi) - ludno Frygii pooonej midzy Bityni i Mizj (por. Cod. 184 przyp. 6).
105
Patrycy (gr. Patrikios) - filozof z Ksantos, miasta u ujcia rzeki o teje nazwie (dzi.
Koca ayi) w zach. Licji, pd. czci Azji Mn. (Turcja).
80
nianie si. 137. Prowadzi wraz z nim swoj on, ktra zaczynaa
ju rodzi.
138. Kiedy ju lea w ku, nagle ujrza Sprawiedliwo
106
: bya to
pikna moda dziewczyna wytwornie ubrana w krtki, adnie przepasany
chiton [345b] barwy zielonego jabka, ozdobiony szerokimi purpurowymi
wstkami. Jej gow otaczaa przepaska na wosy; bogini bya bez
wierzchniej szaty, spojrzenie miaa surowe, zmarszczone brwi, patrzya
nie na niego, lecz w kierunku wejcia. 139. Filozof Asklepiodot, ucze
Proklosa, mwi autor, czyta litery w gbokiej ciemnoci bez wiata
i rozeznawa obecne tam osoby. 140. Pewnego razu gowa wa spada
w Karii na pole Karyjczyka Piteasza
107
; przyniesiono j Piteaszowi.
Izydor utrzymywa, e j widzia; bya ona wielkoci ba ogromnego byka.
Asklepiodot oglda rwnie ywego wa zawieszonego w przestwo-
rzach, tkwi on na tle pochmurnego nieba i poruszany wiatrem, pozostawa
cakiem nieruchomy w gstych chmurach, rozcignity jak duga tyka.
Spostrzegszy wa, Asklepiodot pokazywa go ludziom, ktrzy si tam
znaleli; pniej, gdy chmury stay si gstsze, potwr znikn. 141.
Maryn
108
, nastpca Proklosa, pochodzi z Neapolis, miasta w Palestynie
pooonego w pobliu gry zwanej Argaryz
109
. Nastpnie ten bezbonik
wypowiada bluniercze sowa: Na niej wznosia si witynia Zeusa
Najwyszego, ktremu powici si Abraham, przodek staroytnych
ydw, jak powiada sam Mary". Mary, dawny Samarytanin, odrzuci t
wiar, poniewa bya ona sprzeczna z religi Abrahama, i przyj
z zadowoleniem wierzenia Hellenw. 142. Dziki zamiowaniu do pracy
i nieustpliwym wysikom Mary zami swym imieniem saw licznych
starszych i zdolniejszych od siebie ludzi.
143. Izydor nie dopuszcza do tego, by Marynowi, drczonemu osabie-
niem cielesnym, stawiano pytania, postpowa tak zpstronoci, by go nie
mczono. 144. Jednak Mary, jak wynika z jego rozmw i pism (jest ich
niewiele), pokazywa, e nie zbiera plonu w gbokiej brudzie, z ktrej
wyrastaj pogldy mdrcw na natur bytw. 145. Ptolemeusz
110
, najlep-
szy przewodnik w nauce o obserwacji gwiazd.
146. Dokonywa on pisemnych ocen opinii komentatorw i przewi-
dujc utrat pamici na staro, gromadzi i trzyma w ukryciu notatki
106
Sprawiedliwo (gr. Dike)- crka Temidy i Zeusa, bogini prawa i sprawiedliwoci.
107
Piteasz (gr. Pylheas) - skdind nie znany mieszkaniec Karii (pd.-zach. ziemie Azji Mn.).
108
Maryn - patrz przyp. 20.
109
Gra Argaryz (gr. Argrizos) - dzi. Garizim w Izraelu.
110
Ptolemeusz - patrz Cod. 181 przyp. 9.
81
do swego uytku. 147. Proklos ywi obawy o tego modzieca, widzc
wyczerpanie [346a] jego organizmu. 148. Zmary, ten, kto teraz jest
szczliwy - to znaczy jego dusza i obraz duszy wyranie pojawiy si
przede mn, kiedy ju leaem w ku. 149. Byoby rzecz niesuszn
odmawia wiary temu opowiadaniu; potwierdza je inne widzenie, jakie
mia nasz mdrzec
111
i mistrz, oraz to, co sysza ten, ktry jest
drugim po nim w potwierdzaniu prawdy, poza tym opowiadanie to
prowadzi do obecnego pisma
112
z cakowitym porczeniem tego, co
tu przedstawiem. 150. Proklos rwnie dodawa do pokadanych w nim
nadziei to, e nie bdzie lekceway doktryny filozoficznej Platona
ani sdu Jamblicha
113
czy Plutarcha
114
i nie bdzie mia wikszej
ambicji nad t, ktra przynosi poytek wsplnocie szkoy filozoficznej.
Lecz im mocniej wypowiedzi Izydora poruszay wielk spraw nastpstwa
w kierownictwie szko, tym bardziej przekonywa sam siebie, e
bierze na swe barki ciar wikszy, ni moe udwign. 151. Proklos
ywi obawy o prawdziwy zoty acuch"
115
Platona, by nie opuci
miasta Ateny. 152. Obawia si te o Maryna ze wzgldu na jego sabo-
wite zdrowie. 153. Zagniedzia si w nim prawdziwa mio do filozofii;
zerwa wszystkie wizy ziemskie, podepta wszelkie nadzieje na zaszczyty,
a take na bogactwa, i przyby do Aten. 154. Ale taki sam by, jak
opowiadaj, rwnie filozof Zenodot
116
, jedyny godny tego miana
ulubieniec Proklosa; w nim pokada on najwiksze nadzieje. 155. W ob-
cowaniu z nim nikt nie by zarozumiay ani prostacki, ani bezczelny.
156. Dziki jego pochodzeniu ze starego szlachetnego rodu, wspania-
emu sposobowi bycia, jego gorliwoci i trosce, jakie okazywa dla
daru krasomwstwa. 157. Wrd innych powoanych w skad wielkiej
rady Teagenes
117
by nie tylko czowiekiem wyrniajcym si, ale
take w pewnej mierze filozofem. 158. Majtek nastpcw Platona od
pocztku nie pochodzi, jak sdzi wielu, z tego, co rzeczywicie po-
siada Platon. Platon by biedny, naby na wasno jedynie ogrd
111
Nasz mdrzec - to Proklos; drugi - Izydor.
112
Damascjusza.
113
Jamblich - patrz Cod. 94 przyp. 1.
114
Plutarch - patrz Cod. 161 przyp. 24.
115
Zoty acuch (gr. Chryse seira) - czyli Akademia Platoska; por. Homer Iliada VIII
19 i 26; Platon Teajtet 153C.
116
Zenodot (gr. Zendotos) - neoplatonik, ucze Proklosa (por. Cod. 181 przyp. 7).
H. Drrie Zendotos (12) [w:] RE IX (1972), kol. 51-52.
117
Teagenes (gr. Theagenes) z Aten (po. V w.) - archont, senator, opiekun Akademii
Platoskiej; Ensslin Theagenes (7) [w:] RE V (1934), kol. 1346-1347.
82
Akademii
118
, z ktrego dochd wynosi trzy sztuki zota; cako-
wite przychody ze wszystkich posiadoci jego nastpcw wynosiy za
czasw Proklosa tysic sztuk zota, czy nawet jeszcze wicej, gdy
wielu przed mierci zapisywao swe dobra na rzecz szkoy. 159. Ale
[346b] zawrmy teraz statek dziobem do tematu, ktry poniechalimy.
160. Asklepiodota zdobio wszystko, co stanowi o urokach ycia, podczas
gdy Izydor nie mia niczego z tych rzeczy, nie czerpa te korzyci
z maestwa, za to by niewtpliwie prawdziwym filozofem. Obaj oni
wyrastali ponad przecitno, jeden by czowiekiem z natury prawym,
drugi, Asklepiodot
119
, zi wielkiego Asklepiodota, ktrego crk poj
za on, odznacza si drobiazgow dokadnoci. 161. rdo, z ktrego
bije woda wita i smaczna w piciu. 162. Take poeta mia powiedzie
o jego ustach i caej twarzy, e same charyty
120
obray je sobie za sie-
dzib. 163. Jeli i oni mieli jakkolwiek trudno, od razu szli do niego jak
przyjaciele do przyjaciela. 164. Izydor by zupenie inny ni Hypatia
121
-
nie tylko tak, jak mczyzna rni si od kobiety, lecz jak prawdziwy filozof
rni si od kobiety zajmujcej si geometri. 165. Sewerian
122
by
mczyzn o energicznym charakterze; lecz pieszc si z wprowadzeniem
w czyn tego, co zamyli, sprawia, e wpierw dziaa, a potem zastanawia
si - dlatego ycie przynosio mu czsto poraki. 166. Nieatwo byo robi
postpy i posuwa si krok za krokiem, jak to robi Teodor z Asine
123
pod
kierunkiem Porfiriusza
124
. 167. Od wczesnej modoci podawa swemu
118
Ogrd Akademii (gr. to en Akademia kepos). Akademia - nazwa gaju platanowego
nad rzek Kefisos na pn.-zach. od Aten, powiconego herosowi Akademosowi (std
nazwa); Platon naby t posiado i zaoy tu swoj sawn Akademi, ktr kierowali
kolejni scholarchowie.
119
Drugi Asklepiodot - filozof-neoplatonik skdind nie znany (por. przyp. 90).
120
Charyty (gr. Charits, ac. Gratiae) - boginie pikna i wdziku kobiecego, trzy
siostry, crki Zeusa i Eurynome: Eufrozyna (Radosna), Talia (Kwitnca) i Aglaja
(Janiejca).
121
Hypatia (gr. Hypatia) - gboko wyksztacona crka matematyka i astronoma
Teona z Aleksandrii, zajmowaa si matematyk i filozofi neoplatosk, w jej salonie
spotykali si uczeni na dysputach, prowadzia wykady o Platonie i Arystotelesie. Tum
podburzony przez biskupa Cyryla, ktry zarzuca Hypatii wrogo do religii
chrzecijaskiej, zmasakrowa j w 415 r.
122
Sewerian (gr. Seberians) z Damaszku, zwany Damasceczykiem. W
porozumieniu z synami Aspara zawiza spisek przeciw cesarzowi Leonowi (457-474);
spisek udaremniono, a Sewerianowi udao si unikn mierci. Seeck Severianus (15)
[w:] RE II (1923), kol. 1930.
123
Teodor z Asine (gr. Thedoros Asinaios) - filozof-neoplatonik (ok. 275-360 r.),
ucze Porfiriusza, pniej Jamblicha, wysoko ceniony przez Proklosa. Z jego pism
zachoway si dwa: O sownictwie metafizycznym i O duszy; K. Praechter Thedoros
(35) [w:] RE V (1934), kol. 1833-1838.
124
Porfiriusz - patrz Cod. 214 przyp. 12.
83
organizmowi jedynie to, co byo niezbdne, przez cae ycie pozosta
nieskalany uciechami zmysowymi. 168. Pamprepiusz w krtkim czasie
okaza si czowiekiem najsawniejszym i wielkim erudyt. Tak wiele pracy
woy we wstpn nauk, e uczynia go ona biegym znawc poetyki
i gramatyki. By Egipcjaninem, poetyki uczy si w ojczynie, pniej
pojecha do Aten. Ateczycy zrobili z niego filologa i powoali na
nauczyciela modziey. 169. Zenon
125
by czowiekiem o sabym cha-
rakterze. Widzc, e Illus da si prawdziwie lubi i sta si bardzo
wpywowy, zacz mie si przed nim na bacznoci. Ta nieufno mcia
Zenonowi spokj, szuka wszystkich drg, ima si kadej intrygi, aby
pozby si Illusa. 170. Przywdca duchowy rzdzcych wwczas pa-
stwem, ktremu przypado w udziale czuwa nad tym, co myl, nazywa
si Piotr
126
; by on czowiekiem bezczelnym i podym. 171. Istotnie,
wyrocznie Pamprepiusza jeszcze wtedy okazyway si silniejsze, prowadziy
do bezczynnoci [347a] i wpyway na cige odkadanie wojny na pniej.
172. Pamprepiusz po przyjedzie do Egiptu w swych rozmowach sprawia
na Izydorze wraenie, e nie postpowa wobec Illusa uczciwie. 173. Ju
wwczas wyglda na czowieka, ktry dopuci si zdrady i z uwag ledzi
wydarzenia w Cesarstwie Rzymskim. 174. Ta skaa ma szerok po-
wierzchni w grnej czci, jej podstawa jest wska, ale o tyle, e wystar-
cza do podtrzymywania grnej czci zawieszonej w powietrzu; grna cz
jest wiksza od lecej pod ni dolnej czci, ktra j podpiera. Kto
mgby porwna t ska do dugiej szyi dwigajcej nienaturalnie wielk
gow - stanowi to widok godny ogldania. 175. Ale skierujmy si w tym,
co piszemy, znowu do Izydora. 176. Izydor nie by ani zarozumiay, ani
niemiy w obcowaniu, ani te nie bya mu obca tak zwana wyszo stoicka.
177. I mona byo wwczas widzie, jak by pogodny i radosny, od-
znaczajcy si tyzn fizyczn, z dusz pen uniesienia - i to wtedy,
gdy jego umys wci zaprztay myli o mierci. 178. Czowiek uciliwy,
pogardzany w yciu. 179. ...z Atanazjuszem
127
, ktry by wwczas
krytykiem panujcej doktryny. 180. Wrzucali te rzeczy do workw
podrnych Juliana
128
. 181. Izydor tak uoy skrzynk i inne bagae,
125
Zenon (gr. Zenon) - cesarz Cesarstwa Wschodniorzymskiego (474-475 i 476-491).
Illus by jego wpywowym doradc; por. Cod. 78, 79 i wyej przyp. 85.
126
Piotr (gr. Petros Mngos) - patrz Cod. 42 przyp. 4.
127
Atanazjusz (gr. Athanasios) z Aleksandrii - katecheta, gosiciel nauki Kocio'a
chrzecijaskiego.
128
Julian (gr. Iulianos) - brat Damascjusza, autora omawianego w tym Kodeksie
dziea. Te rzeczy" to ksiki, zapewne o treci pogaskiej. Pobrzmiewaj tu echa
przeladowa filozofw.
84
eby byy atwo dostpne i znajdoway si pod rk, jakby mia je
odesa do przystani. 182. Zebraa si spora gromada ludzi gotowych
do napadu. 183. A ten rozkaza sugom natychmiast wzi do rk
skrobaczki. 184. I znowu wtrci filozofw do wizienia, zdecydo-
wawszy si na inny rodzaj ledztwa. 185. Julian w milczeniu i cierpli-
wie znis wiele uderze zadawanych mu kijami w plecy; istotnie, bito
go silnie kijami, a on nie wyda najmniejszego gosu. 186. Gdy zo-
baczy swoje worki podrne gotowe do zaadowania na statek, powie-
dzia: Po co to robisz, czowieku? Zapi ci stranicy portowi".
187. Przyjecha wic niedawno i mieszka w moim domu. 188. Przy-
by wwczas do Aten i przywiz ze sob kadzielnic dla Proklosa,
ktry ju lea w grobie. 189. Kracowa i nieuleczalna zoliwo za-
suguje na natychmiastow kar; ta, ktra si nieco zmniejszya,
rwnie zasuguje na jak najszybsze skarcenie. Do wikszoci zwykych
grzesznikw sprawiedliwo przychodzi zwykle pniej z lekarstwami
na ich wykroczenia, dlatego e albo znajduj oni pomoc w swojej
odwadze, jeli w jaki sposb ujd przed [347b] skalpelem i kaute-
ryzacj, albo z tego powodu, e ogrom ich za sprawia, i nie zasuguj
na natychmiastowe lekarstwo, czy te z tego wzgldu, e niektrzy
zasuguj sobie na nagrod za dobre uczynki jeszcze przed kar za
popenione ze uczynki. 190. Pogarda filozofw dla otrzymanego wezwania
wystarczaa, by wprawi barbarzyc w oburzenie. 191. Natrafi na wit
kobiet, ktra z aski boej otrzymaa zupenie nadzwyczajn, wrodzon
umiejtno. Ilekro nalewaa do jakiegokolwiek szklanego naczynia
wod, widziaa w nim obrazy przyszych wydarze ukazujce si pod wod
i na podstawie tych zjaw przepowiadaa wszystko, co ma si zdarzy. Nas
rwnie nie omina mono dowiadczenia tego zjawiska. 192. Anato-
liusz
129
kaza okaleczy Jana i ograbi go z majtku. 193. Ten wkrtce
umar. 194. Z koniecznoci spotkaem si z Emezjonem
130
, gdy nie
znisbym dobrowolnie jego grubiastwa, moje poselstwo zmusio mnie do
tego. 195. W Arabii, gdzie take pynie woda Styksu
131
... 196. Wyjecha
do Bostry
132
w Arabii; nie jest to miasto stare (zaoy je cesarz
129
Anatoliusz (gr. Anatlios) - prawdopodobnie chodzi tu o prefekta Ilirii w latach
397-399; por. Seeck Anatolius (7) [w:] RE II Hlb (1894), kol. 2072. Jan (gr. Ioannes) - zapewne
uzurpator w 425 r.
130
Emezjon (gr. Emesion) - przydomek Salustiusza, por. przyp. 68.
131
Styks - patrz Cod. 190 przyp. 56. Iliada XIV 271.
132
Bostra (gr. Bostra - twierdza) - miasto w Syrii - dzi. Bosra Eski Szam, ruiny na zach.
od Debel Druz, stolica rzymskiej prowincji Arabia, siedziba biskupstwa: A. Weiss EKi. II,
kol. 842; Benzinger [w:] RE III (1897), kol. 789-791.
85
Sewer
133
), jest starodawn twierdz, ktr otoczyli murami krlowie
arabscy w obronie przed ssiadami, Dionizejczykami
134
. 197. Dowie-
dziawszy si, e legenda o Io
135
jest szeroko znana i e nazw tego
miasta wyprowadza si od wyrazw giez nkajcy jawk", oceni
zwizek, jaki zachodzi midzy nazw miasta i mitem o wdrujcej Io.
198. Powiedziano mu o istnieniu tam Teandryty
136
, boga w postaci
mczyzny, ktry zsya duszom natchnienie do prowadzenia nie znie-
wieciaego trybu ycia. 199. I ta woda, jak mwi, jest wod Styksu.
Miejsce, w ktrym j wykryto, to jednolita rwnina arabska rozcigajca
si od Wschodu a do opustoszaego miasta Dia
137
. Dalej pojawia si
niespodziewanie gboki wwz gsto pokryty skaami i polnymi rolinami
rosncymi wszdzie midzy skaami. Jeli kto chce zej do wwozu, ma
po lewej stronie ciek prowadzc w d, wsk i wyboist (jest ona
ponadto kamienista i poronita bujnymi dzikimi trawami); jej dugo
wynosi pitnacie stadiw. Mimo to mog po niej zej nie tylko mczyni,
lecz take i te kobiety, ktre s najsprawniejsze. Przed tym, kto zszed na
d, roztaczaj si ogrody i liczne pola uprawne lece w gbi wwozu. Na
szczycie wwozu, w jego najwszym miejscu znajduje si zbiornik, do
ktrego wpywaj wody Styksu i spadaj z niego wzdu caego jego
obwodu, a [348a] ze wzgldu na znacznie wysoki spadek woda rozpry-
skuje si w powietrzu, by znowu poczy si na dole wwozu, co daje
wspaniae widowisko - niezwyke i budzce groz dzieo natury. Nie
ma czowieka, ktrego na ten widok nie ogarnaby boja boa. Ludzie
rzucaj do wody przedmioty wotywne; jedne z nich, nawet lekkie,
zanurzaj si w gb, jeli bstwo jest dla ofiarodawcy yczliwe, jeli
nie - przedmioty, take bardzo cikie, odtrcone, unosz si na po-
wierzchni w zadziwiajcy sposb. Przysiga na to miejsce i na te wody
boj si okoliczni mieszkacy z powodu wasnych dowiadcze, dlatego
te bardzo rzadko przysigaj. Jeli kto, powiadaj, nie dotrzyma
przysigi, umrze w cigu roku; puchlina wodna rozdyma mu ciao; nikt
nie ujdzie przed kar. 200. Dionizos, powiada autor, odnis zwycistwo
133
Sewer - cesarz Septymiusz Sewer - patrz Cod. 44 przyp. 1.
134
Dionizejczycy (gr. Dionysieis) - mieszkacy arabskiego miasta Dionysia (?).
135
Io (gr. Io) - patrz Cod. 241 przyp. 89; na stray zamienionej w jawk Io Hera
postawia stuokiego Argusa; gdy Hermes na rozkaz Zeusa zabi go, Hera zesaa na Io
zoliwego gza; nka on Io i ciga a do Egiptu, gdzie odzyskaa ludzk posta i wydaa ha
wiat syna, Epafosa.
136
Teandryta (gr. Theandrites) - bg czczony w religii arabskiej, uznawany rwnie przez
neoplatonikw w V-VI w.
137
Dia (gr. Dia) - miasto w rzymskiej prowincji Arabii; [w:] RE IX (1903), kol. 299.
86
nad Likurgiem
138
i idcymi za nim Arabami, skrapiajc wrogie wojsko
winem z bukaka i dlatego miasto nazwa Damaszkiem. Ale jedni wywodz
nazw miasta od imienia giganta Askosa, ktrego w tym miejscu ujarzmi
Zeus, drudzy podaj inne powody, ktre si przyczyniy do powstania tej
nazwy. Pisarz pochodzi z tego miasta. 201. Studiowanie sztuki krasomw-
czej sprawiao mi duo trudnoci. Skupiao ono ca moj uwag na mych
ustach i na jzyku i odcio j od mej duszy i od nauk witych i boskich,
ktre j oczyszczaj. Takie myli, powiada autor, odryway mnie nie-
kiedy od komentarzy retorycznych. Tak upyn mi dziewity rok.
202. Spdzalimy razem dni i noce przez osiem miesicy. 203. Widziaem,
mwi autor, betyl
139
poruszajcy si w przestworzach, widziaem go
take bd schowanego w tunice jego stranika, bd w rkach tego;
stranik betyla mia na imi Euzebiusz
140
. Opowiada on, e pewnego razu
ogarna go nagle ch, by koo pnocy wyj z miasta Emesy i pj
bardzo daleko w kierunku gry, na ktrej wznosi si staroytna witynia
Ateny. Bardzo szybko dotar do podna gry i usiad tam, eby, jak to
zwykle bywa, odpocz po przebytej drodze. Nagle ujrza ognist kul
spadajc z nieba i ogromnego lwa, ktry zblia si do tej kuli; zwierz
szybko znikno mu z oczu. Euzebiusz natychmiast [348b] podbieg do
kuli; ogie ju zgas, a on zobaczy, e jest to betyl. Podnis go
i zapyta, jakiego boga jest wasnoci, na co ten odpowiedzia, e naley do
Genneusza
141
(Genneuszowi mieszkacy Heliopolu oddaj bosk cze
w wityni Zeusa, w ktrej umiecili posg w ksztacie lwa), po czym zabra,
mwi dalej, betyl do domu. Owej nocy przeszed nie mniej ni 220 stadiw
bez odpoczynku po drodze. Euzebiusz nie zapanowa nad ruchami betyla,
jak to robi inni z rnymi przedmiotami, lecz zanosi do proby
i bagania; betyl wysucha jego zakl. Takie brednie i wiele innych tego
rodzaju opowiedzia ten godny owego betyla autor, a nastpnie opisa jego
wygld. Bya to, powiada, idealna kula koloru biaawego o rednicy jednej
pidzi; czasami rozszerzaa si bd zwaa, kiedy indziej przybieraa
138
Likurg (gr. Lykurgos) syn Dryasa - krl Edonw w Tracji, nie zgodzi si na
wprowadzenie kultu boga winnej latoroli Dionizosa, za co zosta ukarany zesanym na
szalestwem; autor wyprowadzi etymologi hebrajskiej nazwy Damaszku od gr.
Czasownika damazo - ujarzmiam i wyrazu asks - bukak na wino. Imi giganta Askosa
poza tym nigdzie nie wystpuje.
139
Patrz przyp. 76.
140
Euzebiusz (gr. Eusbios) - prawdopodobnie ojciec Salustiusza, nauczyciel Juliana,
stracony za uporczywe trzymanie si wierze pogaskich.
141
Genneusz (gr. Gennaios) - bstwo czczone przez mieszkacw Heliopolu; Cumont
[w:] RE V (1910), kol. 1174.
87
barw purpury. Zwrci nam uwag na litery wyryte na kamieniu
i pocignite farb zwan cynobrem; odtworzy je na murze. Za ich
porednictwem kamie udziela pytajcemu danej odpowiedzi; wydawa
lekki wist, ktrego znaczenie wyjania Euzebiusz. Po opowiedzeniu
tych zmylonych historyjek i tysica innych jeszcze bardziej niepraw-
dopodobnych, ten pustogowy autor dodaje: Ja sdziem, e betyl jest
czym w rodzaju bstwa, natomiast Izydor przypisywa mu raczej wa-
ciwoci jakiego demona, poniewa demon wprawia go w ruch; nie jest on
szkodliwy ani zbyt bliski materii, ani nie naley do tych istot, ktre
s niematerialne, ani te do tworw cakowicie nieskalanych". Kady
betyl jest przypisany, jak utrzymuje ten blunierca, do innego boga:
do Kronosa, Zeusa, Heliosa i innych. 204. Autor powiada, e kiedy
Maksymin
142
(by on poganinem) skierowa na kogo swoje oczy, ich
spojrzenie byo tak przeraajce i szkodliwe, e ludzie na patrzcy
musieli odwrci wzrok w inn stron. Maksymin, mwi autor, by
wiadom tego, tote najczciej patrzy w ziemi, a nie na ludzi, ktrych
spotyka. Co wicej, w Maksymin widzia wiele zjaw, ktrych nie
dostrzegali inni. Mia moc wysyania zgubnych demonw i oddalania
przysanych skdind. Pojmany pniej w Bizancjum za bezbono, nie
uciek przed sprawiedliwoci wymierzon mieczem. 205. ...ani nie rozu-
mia sensu filozoficznego trybu ycia. Jeli kto - a czyni tak wielu -
posuwa si do samowoli z pobudek ludzkich... 206. By [349a] niedowiad-
czony w tych okrutnych sprawach, niemoliwych do naprawienia.
207. Okres by duszy ni nadzieje, ktre go zawiody do Karii i Aten.
208. I zaczem zanosi bagania do boga
143
. 209. Jako Kyleczyk
144
Izydor by leniwy, odkada sprawy na pniej i niczego nie osign.
210. Bez zaoszczdzenia najkosztowniejszego wydatku, jakim jest czas - to
wypowied mdrca.
211. Patrzc na mnie otoczonego wiatem boskim, co sdzisz o mej
tak bardzo natchnionej duszy? 212. Cakiem straci rozum, chwyci za
siekier i odrba sobie genitalia
145
. 213. I ja doniosem o tym Izydo-
rowi, ktry zawsze zwraca mdr i natchnion uwag na wite mity.
214. Sdzi, e memu yciu zagraao niebezpieczestwo. 215. Ale oto
jest przykad ycia prywatnego. 216. ...dla okazania niewielkiej wdzicz-
noci w zamian za wiele dobrodziejstw. 217. Pynlimy na statku ku
142
Maksymin (gr. Maksiminos) - czarodziej skdind nie znany.
143
Do boga Asklepiosa.
144
Kyleczyk (gr. Kyltenios) - mieszkaniec Gr Kyleskich, patrz. Cod. 186 przyp. 66.
145
Mowa o Esmunie; por. niej zdanie 302.
88
Samos
146
. 218. Ciao nabrzmiewao od dou poczwszy od ng a do
pachwiny i organu wstydliwego. 219. Usnem na statku i przeyem
rozkosz zmysow we nie. 220. Chustka, po acinie orarium, serwetka
do ocierania twarzy
147
. 221. Jak dugo pamitamy, nigdy nie syszelimy
o pogardzaniu filozofi w Atenach, tak jak to ujrzelimy teraz - pogar-
dzanie filozofi za Hegiasza
148
. 222. Archiadas
149
w ogle znacznie
przewysza ojca w cnocie i pod wieloma innymi wzgldami, lecz nie-
udolnie dochodzi do filozofii, poniewa nic go do niej nie cigno, a to
z powodu majtku ojca, ktry zapewnia mu pochlebcw; on jednak,
bardziej ni ktokolwiek inny, wybra sobie nieskazitelne ycie.
223. Eupitiusz
150
by bardziej zdolny, lecz jego sposb postpowania
sprawia, e pdzi ycie na poziomie ycia czowieka wieckiego, a jego
zachowanie byo nieraz jeszcze gorsze ni postpowanie laika. 224. By
osabiony na ciele i cakiem bliski mierci
151
. 225. Wysucha pocztkw
swej obrony z niezadowoleniem, poniewa jego dobry zamiar nie od-
powiada nadziejom w nim pokadanym. 226. Wypowiadajc wiele
podobnych zda i zakl, Mary zdoa przekona Izydora, by da si
wybra na jego nastpc; w wyniku wyborw Izydor podj si nastpstwa
w kolejnym kierowaniu szko filozoficzn - i ze wzgldu na t godno,
i jeszcze bardziej przez wzgld na kwesti interpretacji Platona. 227. Jeli
spraw bosk jest, jak ty, Hegiaszu, twierdzisz, mwi do [349b] niego
Izydor, zajmowanie si teurgi
152
, to i ja twierdz to samo; ale trzeba, eby
ludzie, ktrzy bd bogami, wpierw stali si ludmi. Dlatego sam Platon
mwi, e ludzie nie otrzymali wikszego dobra nad filozofi
153
. Ale teraz
tak si dzieje, e dobro nie znajduje si nad brzegiem przepaci
154
, lecz
jest u kresu staroci. 228. Uchodzio jego uwagi to, e sprawy tocz si
146
Samos (gr. Samos) - wyspa na Morzu Egejskim w archipelagu Sporadw u zach.
wybrzey Azji Mn., dzi. Samo.
147
Wyjanienie leksykalne: gr. kredemnon - pcienna opaska na gow, ac. orarium -
chustka.
148
Hegiasz (gr. Hegias) z Aten - syn archonta Teagenesa, filozof-neoplatonik, ucze
Proklosa (V w. po Chr.), nastpca Izydora w kierownictwie Akademii; Praechter, Hegias (5)
[w:] RE VII (1912), kol. 2614-2615.
149
Archiadas (gr. Archiadas) - syn Hegiasza.
150
Eupitiusz (gr. Eupeithios) - syn Hegiasza, filozof-neoplatonik.
151
Autor mwi tu o Marynie, ktry namawia Izydora, by przej po nim kierowanie
Akademi; por. R. Henry Photios, Bibliothque, t. IV, Paris 1971, s. 206.
152
Hegiasz utrzymywa, e ludzie mog zosta bogami przez stosowanie teurgii (gr.
theurgia), czyli obrzdw i czynnoci magicznych polegajcych na zmuszeniu bogw do
wykonania tego, czego zadaj od nich ludzie.
153
Platon Timajos 41 B.
154
Waciwie ley na ostrzu brzytwy" - powiedzenie Homerowe, Iliada X 173.
89
beznadziejnie i zmierzaj do zego stanu, mimo e usiowa je naprawi;
jednak niczego wicej nie dokona.
229. Na pocztku wiosny, kiedy dusza Maryna opucia ciao, Izydor
myla o opuszczeniu Aten. 230. Izydor utwierdza Syriana
155
i Hegiasza
w przewiadczeniu, e jest rzecz konieczn ocali filozofi chylc si
ku upadkowi.
Teksty pominite, ktre naley doczy do wybranych
fragmentw ze wzgldu na pikno zawartych w nich myli
231. Za pomoc jakich trudnych sposobw pozostajcych poza mo-
liwociami czowieka ludzie usiuj posi tajemnice w sprawach tajem-
nych, aby speni swe nadzieje na niebo i dla oglnego dobra pozostaych
Egipcjan. 232. Lecz gdzie do trzeciej przyczyny przywiza cumy zba-
wienia duchowego
156
. 233. I Sewer
157
, patrycjusz rzymski, opowiada
midzy innymi, e kiedy przebywa wraz z Izydorem w Aleksandrii, wi-
dzia kamie, na ktrym ukazyway si wszystkie postaci faz Ksiyca:
zmieniay si one regularnie. Ksiyc wzrasta lub zmniejsza si w sto-
sunku do soca, ktre rwnie zaznaczao si na kamieniu; std tego
rodzaju kamienie nazywa si potocznie kamieniami koniunkcji". Mwi
te, e oglda kamie pochodzenia sonecznego, ale nie z rodzaju takich,
jakie wielu z nas widziao, a ktre ze swego wntrza wysyaj zote
promienie; widzia dysk w ksztacie soca tkwicy w rodku kamie-
nia, tak e kamie wyglda jak kula ognia. Promienie emanujce
z wntrza kamienia przenikay na jego powierzchni, gdy cay on by
rwnie kulisty. Sewer widzia ten kamie ksiycowy, ale nie taki,
ktry zamoczony w wodzie ma t waciwo, e ukazuje si na nim
pksiyc, std te kamie nazwano hydroselenit; widzia on taki
kamie, ktry w sposb naturalny zmienia si jednoczenie z ksiy-
cem i tak samo jak ksiyc - cudowne zjawisko natury. 234. Roz-
lega si zgiek guchy i niewyrany. 235. Najbardziej rozpowszechni si
pogld, e Egipcjanin zgin, ale rozchodzia si take [350a] wie, e
ocala. 236. By moe to doznanie powstao wbrew woli i przez to do-
taro do dusz nieskalanych
158
. 237. Zachca najlepszymi radami i przy-
155
Syrian - patrz wyej przyp. 15.
156
Zdanie niejasne. Autor rozrnia tu duchownych i filozofw.
157
Sewer - patrz wyej przyp. 4.
158
Maryn, idc za Plotynem, umieszcza uczucie gniewu poza dziedzin woli.
90
nagi sowem tych, ktrzy byli opieszali w dziaaniu. 238. S trzy rodzaje
dusz, istnieje te trojaki rodzaj ycia i kady zawiera trzy rodzaje, ale
ksztatuje go jeden przewaajcy rodzaj, ktry mu nadaje sw nazw.
Rozum kierowa yciem takim, jakie byo za czasw Kronosa - zwano
je zotym wiekiem czy pokoleniem bogw blisko ze sob spokrewnionych,
wysawianych w mitach przez poetw zasiadajcych na trjnogu muzy.
Rodzajem ycia w ogle wzbudzajcym zapa do wojen i bitew w pierw-
szych szeregach i dla sawy by ten, o ktrym jak sami syszymy, baja si
w historii przy kadej sposobnoci. Podobny do sposobu ycia, jaki teraz
prowadz ludzie naszego pokolenia, jest ten rodzaj ycia, w ktrym
wszystko popycha do dzy i sieje zniszczenie poprzez nieokieznane roz-
pasanie wrd myli niskiego lotu i niegodnych mczyzny, w gnunym
spoeczestwie tarzajcym si w wistwach, zachannym na bogactwa,
cakowicie przyziemnym, pragncym jedynie spokojnego bytowania nie-
wolnikw. 239. Zawsze by gotw do podry
159
, ale nie do bezcelowej
i zbytkownej, ktra kae rozdziawia usta na widok budowli wzniesio-
nych rk ludzk czy wielkich i piknych miast. Przeciwnie, ilekro
usysza, e gdzie znajduje si co cudownego, witego, otoczonego
tajemnic czy atwo dostpnego, chcia to zobaczy na wasne oczy.
240. Sama dusza w witych modach wobec caego oceanu boskoci,
mwi autor, wpierw zaczyna od oderwania si od ciaa w celu zerod-
kowania si w sobie, potem opuszcza swe wasne nawyki, oddala si od
myli racjonalnych, aby zwrci si ku tym, ktre s podobne do myli
duchowych; w kocu wypenia si bstwem i przenosi do niezwykego
spokoju - boskiego, a nie ludzkiego. 241. Aby go chwali, filozof Izydor
mia na ustach jego imi
160
. 242. Dla wielu ludzi przekonujce argu-
menty czerpane z historii s bardziej skuteczne ni przytaczane z innych
pism. Argumenty wyszukane w historii wspczesnej s dla suchaczw
faktami bardziej im znanymi i wicej znacz ni argumenty zaczerpnite
z historii staroytnej. 243. I ci rwnie w problemach filozofii egipskiej
brali Izydora za towarzysza pracy i polowania na prawdziwie wit
prawd, ukryt w otchani. On czsto ich owieca w dociekaniach nad
staroytn [350b] mdroci. I caa jego umiejtno nie pochodzia
z ksiek ani z obcych przemyle, ktre zachowa w pamici; od po-
cztku posiada niezawodn, wrodzon zdolno hojnie szafujc zawsze
tak sam prawd. 244. I wiato prawdy znikno ludziom z oczu,
poniewa nie mogli oni znie boskiej drogi wzwy. 245. Zosta zmu-
159
Autor mwi o Izydorze.
160
Imi: Sarapion (gr. Sarapion) - by to przyjaciel Izydora.
91
szony do zajcia si waciwym wychowaniem swoich dzieci. 246. Zaiste
jeli chodzi o interpretacje, by bardzo oszczdny w sowach, przed-
stawiajc swoje pogldy, mimo to rwnie w tej dziedzinie nie brako
mu wrodzonych zdolnoci ani dowiadczenia; ale cay wysiek wkada
w osignicie jasnoci. Pozostawiajc innym trosk o pikn kompozycj
wyrazw, dy do penego ukazania faktw i najczciej nie byy to
wygaszane zdania czy wyjawiane myli, a nawet w jeszcze mniejszym
stopniu myli ni to, co jest najistotniejsze w samych faktach i co
wydobywa na wiato dzienne. 247. Prawo ujmujce w normy wite
obrzdy religijne. 248. Izydora ogarniaa rado na widok Proklosa,
ktrego posta bya godna szacunku, a zarazem wywieraa wielkie
wraenie na ludziach; by on przekonany, e ma przed sob prawdzi-
wego filozofa. 249. Poniewa i Proklos take podziwia twarz Izydora,
z ktrej biy natchnienie i penia wewntrznego ycia filozoficznego.
250. Salustiusz interesowa si nie tylko swoim zawodem obrocy sdo-
wego, ale rwnie sofistyk; przestudiowa wszystkie mowy polityczne
Demostenesa
161
. By te zdolnym mwc; nie naladowa wspczesnych
sobie sofistw, wspzawodniczy ze spatynowan elokwencj staroyt-
nych. I rzeczywicie, pisa mowy, ktre niewiele ustpoway mowom
antycznych retorw. 251. Obszed cay wiat, by tak rzec, bos nog.
252. Posuguje si sowem siedziby" dla okrelenia samych miejsc
witych, ale te i w znaczeniu posgi". Siedzib nazywa si rwnie
fundament wityni. 253. We nie sowo pojawia si, by tak rzec, nie-
zliczon ilo razy, w czasie widzenia na jawie - tylko raz jako zjawa.
254. Spogldajc na czowieka" zamiast patrzc na niego uwanie" -
wbrew potocznemu uywaniu tych sw. 255. Pozostawali wolni od
przeszkd, ktre s normalne dla istoty ludzkiej. 256. Nikt nie jest tak
otpiay wobec bstwa, aby nie dostrzec caoci jego dziaania, a zwaszcza
kar, jakie zsya na grzesznikw. 257. Nie mgby si odsun od muzy
prawdomwnej" czy nie mgby si odsun od witej prawdy". 258.
Uczniowie i zwolennicy [351a] obcej doktryny. 259. I usilnie zajli si
filozofi
162
, chocia na pocztku brako im dobrego wprowadzenia do tej
wiedzy. 260. I kiedy pomodli si
163
, powrci ze swych niezwykych
widze do normalnego i ludzkiego stanu wiadomoci. 261. I wyda j
161
Demostenes - patrz Cod. 161 przyp, 40; por. Cod. 265.
162
Tak zareagowali mieszkacy Afrodyzjady (patrz przyp. 93) na wykady filozoficzne
Asklepiodota.
163
Podmiotem jest Asklepiodot.
92
za m we waciwym czasie
164
. 262. Ale woy maonce na ramiona
paszcz filozofii, poniewa bya ona filozofem
165
. 263. Kult spraw
boskich, kult jawny, a take kult potajemny. 264. Nie pojecha
166
do Afrodyzjady, mimo e zosta tam zaproszony. 265. Wspy z on,
lecz nie mia potomstwa
167
. 266. Hilary by filozofem, ale lubi rozkosze
stou; nie uwaa Proklosa za nauczyciela. 267. By przekonany, e dziki
troskliwoci ony ycie jego stanie si duo dusze. Mwi to nie jako
czowiek wyraajcy wdziczno, w co mgby kto uwierzy, ale jako
czowiek, ktry nie znosi przebywania w swoim ciele i robi onie wy-
rzuty, e - o ile jest to w mocy ludzkiej - odwleka jego mier. 268.
Chwali radosne usposobienie swej ony i podziela jej rado. 269. Bg
spojrza litociwie na pierwsz jego nadziej zwizan z maestwem
i da mu znak o majcym wkrtce nastpi porodzie; od tej chwili m
widzia sw on blisk wydania dziecka na wiat. 270. Mrok nie stanowi
dla Asklepiodota przeszkody w czytaniu. 271. Opowiada inne rzeczy,
o ktrych sysza, ale rwnie i o tych, jakie sam pozna naocznie;
byy one zadziwiajce. 272. Gos kogo nieznanego, kto wyda rozkaz, by
statek pozosta na kotwicy. 273. Ommakoiou znaczy jednoczenie widze-
nie i syszenie. 274. I przez cae ycie a do mierci nie mia stycznoci
z ciaem. Nie byo te nikogo, nawet wrd jego najbardziej zagorzaych
wrogw, kto by mg wysun tak wielkie zarzuty przeciw niemu.
275. Mary, z natury opieszay, nie nada za subteln interpretacj
swego mistrza, ktry komentowa Parmenidesa
168
, i od jednoci nad-
przyrodzonych skierowa uwag niej - na formy; czciej pocigay go
idee Firmusa
169
i Galena
170
ni czyste spekulacje nie yjcych ju ludzi.
276. Wid ycie sprawiedliwe, zgodne z filozofi, nie byo w nim
164
Mowa tu o Patrycym (gr. Patrikios), ktry wyda sw crk za m za As-
klepiodota Wielkiego", por. Beutler, Patrikios (11) [w:] RE XVIII (1949), kol.
2244.
165
on innego Asklepiodota, rwnie filozofa-neoplatonika niskiego lotu bya Damia-
ne (gr. Damiarie), crka Asklepiodota Wielkiego", por. Freudenthal, Asklepiodotos
(12) [w:] RE II (1986), kol. 1642.
166
Podmiotem jest Asklepiodot.
167
Tu chodzi o Hilarego z Antiochii (gr. Hilarios), filozofa i polityka; K. Praechter
Hilarios (2) [w:] RE VIII (1913), kol. 1600.
168
Parmenides (gr. Parmenides) z Elei w Lukanii (Italia) - wybitny filozof grecki
z VI/V w. przed Chr., twrca filozoficznej szkoy eleackiej, gosi jedno i niezmienno
bytu oraz nierozerwalno myli i bytu. Platon nazwa jego imieniem jeden ze swoich
dialogw.
169
Firmus (gr. Phirmos) - filozof-neoplatonik z V w., ucze Plotyna, kolega szkolny
Porfiriusza.
170
Galen - patrz Cod. 164 przyp. 1; por. Cod. 216.
93
pochlebstwa i prostactwa
171
. 277. Z powodu zamieszek opuci Mary
Ateny i pojecha do Epidauru
172
, gdy obawia si zasadzek godzcych
na jego ycie. 278. Mary i sam Proklos zatrzymywali Izydora nie jedn
tylko [351b] rk, lecz obiema. 279. Proklos, widzc jego nieznuon
gorliwo i nienasycon mio do nauki, rozwar przed jego dusz rda
witych pism filozoficznych i dalej si nim zajmowa z radoci, e mia
on umys gboki, nastawiony w caoci na przyjmowanie jego myli.
280. Ustpi
173
, poniewa obawia si nagany ze strony ich obu, jak
rwnie irytujcego zmartwienia. 281. Spowodowao
174
ogromne trz-
sienie ziemi, ktre nie byo dzieem natury. 282. Bya w Attyce pewna
kobieta, znajca wiele sposobw przekonywania, co udowodnia
175
.
283. Obdarowywa nie jedn rk, lecz obiema - zgodnie z przysowiem.
284. Takie mia dary ciaa i ducha ten czowiek
176
: przechodniw ude-
rzao w nim to, e cay by zatopiony w mylach, kiedy to by odpowiedni
czas na jego powag w sposobie bycia i w wypowiedziach; wobec ludzi
uroczych sam by peen osobistego uroku. 285. Porzucajc filozofi
i szczliwe, wolne od trosk ycie, zwrci si ku polityce i sprawom
publicznym. Z natury by nieustpliwie wojowniczy: nie znosi poraki,
niezalenie od celu, do ktrego zmierza; lubi, w odrnieniu od innych,
saw, jak przynosz czyny i sowa, a uwydatniaj zalety duszy; dlatego
zawsze by gotw do walki i wspzawodnictwa z tymi, ktrzy nad nim
growali. 286. Domagajc si tego, chcia jedynie dostpi zaszczytu
spotkania si ze zwierzchnikiem
177
i zoenia mu czoo bitnego pokonu.
287. Wikszo zwrcia si w swych nadziejach do spraw dawnych
178
.
288. Pamprepiusz by odpowiednim narzdziem Koniecznoci, wrogiem
tego, co najlepsze
179
. 289. W przybywajcym czasie" zamiast w nad-
chodzcym czasie". 290. Wyliczajc tych, ktrzy rozszaleli si przeciw
naszej witej i niezniszczalnej wierze, Damascjusz, bez wtpienia wbrew
171
Autor nadal ma na myli Maryna.
172
Epidaur (gr. Epldauros) - miasto w Argolidzie na Peloponezie nad Zatok Sarosk,
centrum kultu Asklepiosa ze synnym zakadem leczniczym i teatrem, ktry jest czynny
do dzi, obecnie Epidauros.
173
Izydor wci waha si, czy podoa jako scholarcha obowizkom kierowania
Akademi.
174
Podmiot domylny: bstwo. Trzsienie ziemi miao miejsce w 478 r.
175
Bya ni ona Teagenesa, Asklepigenia.
176
Mowa o Izydorze.
177
Tu chodzi o Seweriana.
178
Czyli do pogastwa.
179
Pobrzmiewaj tu echa sporu Zenona z Illusem.
94
wasnej woli, zmuszony blaskiem prawdy napisa tak: Cesarz Julian
180
zabra si do tego przedsiwzicia, lecz nie wytrwa duej ni cztery lata,
pniej tak sam prb podj rwnie Lucjusz, strateg bizantyski
181
za panowania cesarza Teodozjusza
182
; usiowa zgadzi cesarza, wszed
do paacu, trzykrotnie chcia wydoby miecz z pochwy, lecz porazi go
strach: nagle ujrza wysok i gronie wygldajc kobiet, ktra stojc
za Teodozjuszem otaczaa go ramionami. Z kolei wielki strateg
183
Wschodu powzi taki sam zamiar, ale przeszkodzia mu w tym jego
gwatowna mier; spad [352a] z konia i tak niefortunnie zama nog,
e rozsta si z yciem. Potem - mwi autor - ju za naszych czasw,
nasz ziomek Sewerian
184
wraz z wieloma innymi wpad na ten sam
pomys. Niewiele brakowao, by ponis kar mierci z powodu zdrady
spiskowcw, a zwaszcza Hermenerycha
185
, syna Aspara, ktry donis
o spisku Zenonowi
186
. Po nich spiskowali Marsus i Illus. Pierwszy
z nich, Marsus, zachorowa i zmar w czasie samego buntu
187
, drugi,
Illus, zakoczy ycie city mieczem
188
". 291. Rzuca gow
189
do
obozu wrogw z wierzchoka skay, tak jak si rzuca dysk. 292. Am-
moniusz, zawsze dny brudnego zysku, traktowa wszystko z punktu
widzenia pienidzy, niezalenie od tego, skd pochodziy; zawar umow
z tym, ktry sta wwczas na stray powszechnej wiary
190
. 293. Lea
tam worek z rnego rodzaju ksikami. 294. Kiedy bdziesz paa dz
podzenia dzieci dla dobra pastwa. 295. Wygaszaem niegdy mowy
okryty grubym paszczem, jaki nosz retorzy, tak e paszcz ten by
180
Julian Apostata (patrz Cod. 40 przyp. 5) - filozof-neoplatonik, protektor neopla-
tonizmu, przeciwnik chrzecijastwa, jako pontifex maximus dy do przywrcenia tra-
dycyjnej religii pogaskiej.
181
Lucjusz (gr. Lukios) - dowdca wojsk rzymskich.
182
Teodozjusz II (Modszy) - patrz Cod. 30 przyp. 2; inicjator opracowania zbioru
ustaw Codex Theodosianus.
183
Mowa o Zenonie, ktry by konsulem w 448 r.
184
Sewerian - patrz przyp. 122.
185
Hermenerych (gr. Herthenrichos) - najmodszy syn Aspara, konsul w 465 r.,
unikn mierci w czasie mordu popenianego na jego ojcu i braciach, por. przyp. 50.
186
Cesarz Zenon - por. przyp. 125.
187
w 484 r.
188
Illus (patrz przyp. 85) zosta city w 488 r.
189
Bya to gowa Pamprepiusza. Podmiotem zdania jest Illus.
190
Ammoniusz (por. Cod. 181 przyp. 8) zawar ukad z Atanazym II, biskupem
Aleksandrii, w sprawie nauczania chrzecijan filozofii platoskiej i arystotelesowej
kosztem teologii. Nie obyo si przy tym bez jakich subwencji, jak sugeruje W. Wolska
La Topographie chrtienne de Cosmos Indicopleusts. Thologie et science au VI
e

sicle, Paris 1962, s. 149.
95
zarazem paszczem i retora, i filozofa. 296. Ludzie chtnie nazywaj
ycie bezczynne yciem cnotliwym; moim zdaniem nie maj racji. Cnota
bowiem przejawia si w aktywnym yciu publicznym w czynach i prze-
mwieniach politycznych, wiczy dusz w nabywaniu coraz to wikszej
siy i przez dowiadczenie wzmacnia j w tym, co jest zdrowe i dosko-
nale; a to, co faszywe i sztuczne kryje si w istotach ludzkich, wszystko
razem zostaje w yciu publicznym ujawnione i skierowane do naprawy.
Ile moliwoci dziaania dobrego i poytecznego tkwi w sprawach pu-
blicznych? A ile trzeba tu pewnoci i stanowczoci? Dlatego erudyci
siedzcy w kcie, gdzie wiod powane i dugie dysputy filozoficzne
o sprawiedliwoci i mdroci, sromotnie kompromituj si, kiedy musz
przej do czynw. 297. Wyruszy
191
do Aten, do Proklosa, ktry
pozostawa jeszcze w swej powoce cielesnej. 298. Bdc jednoczenie
powanym i towarzyskim, Agapiusz
192
gruntownie, bardziej ni to si
zwykle robi, uczy si jzyka staroytnego i zwrci na siebie uwag
mieszkacw Bizancjum; wzbudzi te podziw sawnych uczonych alek-
sandryjskich. Zaj si ca kultur; chcia zosta badaczem i krytykiem
w dziedzinie gramatyki [352b] i literatury, jednym sowem, wydawa si
doskonaym uczonym i by nim. 299. Do wielkiej sawy doszed rwnie
Gezjusz
193
- nie tylko dziki swej wiedzy medycznej, ktr wykorzy-
stywa w dziaalnoci nauczycielskiej i w praktyce lekarskiej, lecz take
dziki swej oglnej kulturze. 300. Dialektycznymi dysputami
194
zrasza
sw dusz. 301. Kiedy Izydor poj za on Domn, urodzi mu si z niej
syn; dziecku nada imi Proklos. Domna umara w pitym dniu po
porodzie, uwalniajc filozofa od siebie, to znaczy od zej bestii i wstrtnej
towarzyszki ycia. 302. Asklepios z Bejrutu, powiada autor, nie jest bogiem
greckim ani egipskim, lecz regionalnym bogiem fenickim. Sadyk
195
mia
dwch synw, ktrych uwaano za Dioskurw i Kabirw. smym synem
by Esmun, w ktrym widziano Asklepiosa. Ten by przepiknym mo-
191
Izydor wyruszy do Aten, by odwiedzi Proklosa zoonego w tym czasie
chorob.
192
Agapiusz (gr. Agpios) z Aten - ucze Proklosa i Maryna, ok. 511 r. wykada
w Konstantynopolu i interpretowa dialogi Platona i traktaty filozoficzne Arystotelesa.
Patrz Cod. 179 przyp. 1; por. Freudenthal Agapios (3) [w:] RE I (1893), kol. 735.
193
Gezjusz (gr. Gsios) z Petra - znany filozof i lekarz z 2. po. V w.; W. Schmid
Gessios [w:] RE V (1910), kol. 1324.
194
Por. Cod. 181 [127a].
195
Sadyk (gr. Sdykos) - bg Fenicjan, ojciec Asklepiosa-Esmuna, Dioskurw (patrz
Cod. 161 przyp. 4) i Kabirw (gr. Kabeirroi), bstw fenickich utosamianych z greckimi
Dioskurami; na cze Kabirw odprawiano misteria m.in. na wyspie Samotrake; Dussaud
[w:] RE I (1920) 2. ser., kol. 1696.
96
dziecem; przygldano mu si z podziwem. Zakochaa si w nim, powiada
mit, fenicka bogini Astronoe, matka bogw. Modzieniec zwykle polowa
w okolicznych dolinach lenych. Kiedy spostrzeg, e napastuje go bogini
i ciga uciekajcego, obci sobie ciosem siekiery genitalia
196
. Bogini,
wielce tym zasmucona, nadaa modziecowi imi Pean. Wzniecia w nim
ciepo ycia za pomoc swego yciodajnego ciepa i uczynia bogiem,
ktrego Fenicjanie nazywaj Esmunem wanie z powodu jego ywotnego
ciepa. Niektrzy utrzymywali, e imi Esmun naley tumaczy smy",
poniewa by on smym synem Sadyka. 303. W nieprzeniknionej ciemnoci
wznieci wielkie wiato
197
. 304. To wyjanienie modzieca towarzy-
sze Maryna przyjli yczliwie i podziwiali, jak niezwykle trafny by
jego sd. 305. Trudnoci tematu jeszcze nie ujawniy si. 306. Sia mego
wykadu skonia mnie do dygresji o wydarzeniach, jakie zaszy pniej
w cigu ycia tych, ktrych Proklos wyznaczy na swoich nastpcw. 307.
On take - rzecz niewiarygodna - ze sw sta i szlachetn powag
okazywa si jednoczenie uroczy dla swoich suchaczy, troszczy si
o ich oglne dobro; od czasu do czasu powag obraca w art i tak sub-
telnie pokpiwa sobie z tych, ktrzy si myl, e w miechu ukrywa
sw nagan. [353a] 308. Na zadziwiajc wysoko i take dugo.
309. Tak e stare opowiadania majce posmak legend nie byy ju
nieprawdopodobne. 310. I prosi mnie, ebym udzieli mu potajemnie
schronienia u siebie. 311. Teozebiusz
198
przygotowa piercie czysto-
ci, ktry mu da Chaldejczyk u wejcia do domu. Podszed do ony
i powiedzia: Kiedy wrczyem ci piercie jako symbol zwizku
majcego wyda potomstwo. Teraz daj ci piercie jako symbol czy-
stoci, aby strzeg nas w czystoci naszego ycia". ona przyja pier-
cie z radoci i ya nadal u boku ma bez obcowania cielesnego.
Weszo to mu ju dawno w zwyczaj, e stwierdza skuteczno tego
talizmanu nie tylko na swej onie, ale take na sobie. Przyznawa,
e kiedy jeszcze by mody, sam walczy o swoje wychowanie z wrogami,
ktrzy wzbudzali w nim zmysowe namitnoci, i to zarwno z wrogami
godzcymi na z zewntrz, jak i z tymi, ktrzy go zdradzali od we-
wntrz. 312. Zniesawiajc wszystkie zmysy, oskara zwaszcza zmys
dotyku, dlatego e jest on rzeczywicie pochodzenia ziemskiego, jest
oporny i ciga dusze w d ku nie wysychajcemu strumieniowi roz-
radzania si.
196
Por. zdanie 212.
197
Podmiotem jest Proklos, ktry rozwietla" ciemnoci chrystianizmu.
198
Teozebiusz - patrz przyp. 25.
97
243
Z twrczoci sofisty Himeriusza
1
przeczytalimy Deklamacje rne;
najpikniejsze jego mowy weszy do niniejszej publikacji w postaci
wybranych fragmentw.
Z mowy Hiperejdesa
2
w obronie Demostenesa
3

Wycig ze wstpu
Podejrzana i niebezpieczna jest w ocenie caego ludu ta debata; moe
ona w niemaym stopniu sprawi przykro suchajcemu, ktrego ma
przekona. Dwie mowy bowiem s skierowane do ludu i zmierzaj do
tego, co lepsze: uywa wyrazw nie potocznych, lecz takich, ktre
wyraaj myl sugestywnie.
Z deklamacji - sam wstp
Ateczycy! Filip
4
sdzi, e ledwie jednym zarzdzeniem pozbawi was
nie tylko Demostenesa, lecz take nas wszystkich, przywdcw ludu,
ktrzymy wraz z Demostenesem oddali si kierowaniu sprawami pa-
stwa i po dzie dzisiejszy zachowali Attyk niedostpn dla Filipa,
a miastu zapewnili wolno niczym nie naruszon. W przyszoci bdzie-
my wygldali na ludzi nieszczliwych, ktrzy zostali poddanymi Filipa
dobrowolnie, a nie wbrew swojej woli. Filip [353b] wpierw zwrci si
przeciw barbarzycom i po ogooceniu i wyludnieniu tamtego kraju
5
skierowa si ku ziemiom wanym dla miasta i dla Hellenw. Osaczy
nas ze wszystkich stron na sposb myliwych, ktrzy szczdz zwierzyn
1
Himeriusz z Prusy - Focjusz powici mu przedtem cay Cod. 165. O samym
autorze - patrz tame, przyp. 1. Wydania jego dzie: G. Wernsdorf Himerios, Gttingen
1790; A. Colonna, Himerii declamationes et orationes cum deperditarum fragmentis, Roma
1951; H. Schenkl Neue Bruchstcke des Himerios, Hermes" XLVI (1911), s. 414;
Krumbacher, s. 576-578; Sinko III, 2, s. 40-44.
2
Mowa Hiperejdesa zagina; znamy j tylko z wycigu Focjusza (wyd. A. Colonna,
Oratio I, s. 13-16). Hiperejdes - patrz Cod. 165 przyp. 2.
3
Demostenes - patrz Cod. 161 przyp, 40.
4
Filip II - patrz Cod. 61 przyp. 7, ojciec Aleksandra Wielkiego; przeciw jego
planom zaborczym wobec niepodlegej Grecji wystpowa Demostenes w synnych trzech
filipikach".
5
Tamten kraj" - to Epir.
98
w czasie, kiedy jeszcze przygotowuj si do oww. I nic nas nie poru-
szyo, by przeciwstawi si temu, nic nie zmusio do czynw: ani Pe-
loponez czciowo spustoszony, ani upadek Focydy, ani Eubeja wraz
z trofeami wzitymi na Medach, ani zniewolona Arkadia, ani nieszcz-
cia Elidy; widzielimy te Chersones wystawiony na atak, wahalimy
si patrzc, jak Hellespont wpada w obce rce. Jaka zaraza, jakie
trzsienie ziemi wyludnio tyle miast, zniszczyo i zniweczyo doszcz-
tnie tyle rnych plemion ludzkich, ile zgadzi Filip i jego czasy?
Wie on dobrze, e jeli czego dotychczas nie osign, jeli czego
mu brak, to z powodu Demostenesa; zdaje sobie spraw, e nie zdo-
byby tego, co posiada, gdyby suchano rad tego czowieka. I on,
Filip, nie zadowala si tym, e za rad zdrajcw posugiwa si prze-
kupstwem nie tylko wobec miast, e robi z naszych miast podarunki
w zamian za przysugi i uzbraja bandy przeciw mieszkacom naszych
krajw, ale skierowa swe przebiege matactwa przeciwko mwcom
i przywdcom ludu. Przeciwnie natomiast postpili wszyscy; uchwa-
lili moc prawa, e w jego czyn staje si powodem do uroczystego
powszechnego wita. Wwczas on przekroczy miar nie w sowach,
lecz w gwacie zadawanym naturze: umieszcza ld na morzu, eglo-
wa po grach, postpowa z morzem jak z ziemi, a z ziemi jak
z morzem
6
.
I ludno miejska opucia Attyk, przeniosa si na triery i wszystko,
czego dokonywaa przedtem w wityniach, teraz robia na morzu.
Czy to nie Macedoczycy panuj nad przebiegiem wydarze, ci sami,
ktrzy dawniej, szczliwi, yli sobie bezpiecznie, pacc podatki? Po-
zbawili oni nasze pastwo hegemonii, a sami wlizgnli si na to miej-
sce, na ktrym pozostawili nas nasi przodkowie. Jakie prawo zawio-
do Filipa na morze i zmusio go do zajcia si ywioem zupenie
mu obcym? Kiedy prawo i okolicznoci sprawy nakazuj ten sam spo-
sb postpowania, ja podporzdkowuj si im obu, poniewa jest to
dla mnie korzystne, a gdy potrzeba i prawo przemawiaj rnym j-
zykiem, przestaj [354a] sucha sw prawa i postpuj zgodnie z wa-
snym interesem.
A kt nie wie, e tamci ludzie
7
dawno ju powiedzieli naszym
6
To Kserkses, krl Persji, a nie Filip II, kaza w 480 r. przed Chr. przekopa przyldek
Athos, by flota perska nie ulega rozbiciu w czasie przeprawy do Grecji, jak to si
zdarzyo przedtem, w 492 r. Z morzem postpi jak z ziemi" - kaza spi mostem
cienin Hellespont (Dardanele), by przeprawi wojska such nog przez morze (por.
Persowie, tragedia Ajschylosa z 472 r. przed Chr.); patrz [360b] i [364b].
7
Ludzie z ateskiego stronnictwa promacedoskiego.
99
prawodawcom: egnajcie!", a Solona
8
, Drakona
9
i wszystkich po-
zostaych poegnali sowami: Bywajcie zdrowi!"? Postpili tak dla-
tego, e uznali zoto macedoskie i przyja Filipa za swoje prawa, swoj
ojczyzn, swoje pastwo, za wszystko, co jest najcenniejsze. Jego
imi zostao wypisane na steli jako napitnowanego wobec bstwa"
[zamiast: napitnowanego habicym napisem na steli wystawionej
na wzgard publiczn za to, e mia tak postpi"]
10
. Patrz nie-
ufnie na Ajschynesa
11
, jestem wzburzony dramatem Focydy
12
, jaki
ten osobliwy trzeciorzdny aktor odegra nie na scenie, lecz w rze-
czywistoci. Zreszt w takich okolicznociach wymiewano si z tego
czowieka, czsto porwnywano go z Pizystratem
13
i albo drwiono
sobie bezwstydnie z jego niezdecydowania i zniewieciaoci, albo bano
si, by nie ustanowi w miecie dyktatury, a wic zajmowano tu postawy,
ktre kracowo rniy si od siebie. Ten wraz z ca flot opuci Pi-
reus
14
, pieszc do walki z tyranami. Ci natomiast zaprzepacili sprawy
miasta i tym samym utorowali drog polityczn interesom Filipa.

Z deklamacji, w ktrej autor ukazuje Demostenesa
doradzajcego sprowadzenie Ajschynesa; wedug
rozpowszechnionej pogoski, Aleksander ma
przywoa do siebie wygnacw
15

Istniay tam dwa nieustpliwe stronnictwa polityczne; chodzio o do-
browolne zniesienie uchway lub o jej uniewanienie wbrew nam i z roz-
8
Solon - patrz Cod. 161 przyp. 36.
9
Drakon (gr. Drakon) - prawodawca ateski z VII w. przed Chr., twrca pierwszego
spisanego kodeksu praw tak surowych i bezwzgldnych, e stay si przysowiowe: dra-
koskie prawa".
10
Jest to zapewne jaka marginalna glosa rkopisu bd uwaga samego Focjusza.
11
Ajschynes - patrz Cod. 165 przyp. 4; por. Cod. 61. Ajschynes by zagorzaym zwo-
lennikiem stronnictwa promacedoskiego.
12
Focyda, kraj w Grecji rodkowej, musiaa zwrci Delfom zagrabione skarby, o ktre
wybucha wojna wita" (355-346), i podporzdkowa si woli krla macedoskiego Fili-
pa; zburzono mury miast wchodzcych w skad Zwizku Focyjskiego, a same miasta
zamieniono we wsie.
13
Pizystrat (gr. Peisistratos) - tyran Aten (560-527), krewny Solona, opiekun sztuk
i nauk, rzdzi, prowadzc polityk pokoju, dba o rozwj ekonomiczny kraju.
14
Pireus (gr. Peiraieus) - gwny port Aten rozbudowany przez Temistoklesa w V w.
przed Chr., poczony z Atenami tzw. dugimi murami, dzi. Pirefs; por. Th. Lenschau
Peiraieus [w:] RE XIX (1937), kol. 71-100.
15
Deklamacja nie zachowaa si, znana jest ze streszczenia Focjusza (wyd. A. Colonna,
Oratio II, s. 16-21).
100
kazu. Moim zdaniem obalenie uchway jest mniejszym zem ni do-
puszczenie do tego, by j wbrew nam obalono. Pierwsze stronnictwo
moe kiedy zyska sobie opini okazujcego gest ludzki, natomiast
ci, ktrzy ulegaj innym, gotuj hab dla siebie, saw - dla swo-
ich rozkazodawcw. Ajschynes utrzymywa kontakty z krlami take
po otrzymaniu wyroku, po procesie Ktezyfonta
16
i na wygnaniu rw-
nie zabiega o wspprac z tyranami. Czowiek, ktry orem za-
garn ca Azj, rzuci odtd wyzwanie naturze; postpowa tak
dlatego, e nie mia ju wrogw, z ktrymi mgby walczy. Tacy
oto ludzie przyczynili si do tak wielkiego wyniesienia Filipa; ci,
przez ktrych upada moralno Grekw; ci, ktrych uwaalimy za
sprzymierzecw; a byy dogodne tereny, sprzyjajce okolicznoci
i wszelka sposobno do wielkich osigni. Tymczasem gos Helle-
nw zaguszyo nieszczcie Teb
17
. Przecie Aleksander po zburzeniu
Teb wzdraga si przed wyrzdzeniem krzywdy naszemu miastu, mimo
e mia mu wtedy co do zarzucenia i ywi do al. My bowiem
po upadku Teb zaniechalimy wtajemnicze w misteria religijne, aby
nie odpowiada na lamenty Tebaczykw zanoszone w hymnie do
Jakchosa
18
. Jak [354b] miasto powinno uczestniczy w sawie czo-
wieka dobrego, ktry zasuy sobie na jego wdziczno, tak te po-
winno mie swj udzia w habie czowieka zego, ktrego postpki
wyjd na wiato dzienne. Nie! Jeliby te kto inny wystpi w spra-
wach publicznych z bezprawnym wnioskiem, to rwnie nie prze-
szedbym nad tym w milczeniu, lecz od razu zjawibym si na try-
bunie i wykrzykujc imi Solona, z powoaniem si na konstytucj
powiedziabym: Nie obalam praw, nie przyjmuj wygnacw na roz-
kaz i nie wchodz na czyje polecenie w ukady z morderc Focej-
czykw. Wrcz przeciwnie, dopki dzier porty, dopki mam ludzi
w sile wieku, dopki mog liczy na trofea wojenne, dopki przynaj-
16
Ktezyfont (gr. Kiesiphon) syn Leostenesa - polityk ateski z IV w. przed Chr.,
przyjani si z Demostenesem i by wnioskodawc przyznania mu zotego wieca (336 r.);
Ajschynes wnis oskarenie przeciw Ktezyfontowi, ale przegra proces. Honigmann [w:] RE
XI (1922), kol. 2079.
17
Teby po mierci Filipa II wszczy bunt przeciw panowaniu macedoskiemu; wojska
Aleksandra zdobyy je i doszcztnie zniszczyy (335 r.); odbudowa je dopiero Kassander syn
Antypatra w 315 r. przed Chr.
18
Jakchos (gr. Iakchos) syn Zeusa i Demetry, brat Kory nazywany te Dioni-
zosem; wysawiany wraz z matk podczas misteriw eleuzyskich; pie piewana
przez uczestnikw procesji bakchicznej zaczynaa si od inwokacji: Jakchosie, o Jak-
chosie!"
101
mniej jedna triera moe wypyn z Pireusu, dopty nie zdradz praw,
nie odstpi od nich, nie zamieni naszej dobrej sawy na hab do-
puszczenia do zagady samego miasta, a poniewa obawiam si nie-
pewnoci losu, sam z wasnego wyboru nie przypiesz nadejcia niewoli".
Nieche wic Ajschynes powrci na polecenie Demostenesa, a nie Alek-
sandra - dziki mwcy przekraczajcemu prawo, a nie z rozkazu krla!
Nieche wrci jako wygnaniec, nad ktrym si zlitowano, ale nie jako
kto, kto z mocy rozkazu staje si dla nas grony. To s sowa Ate-
czykw, a ja w tym sposobie mwienia rozpoznaj miasto. Wy bo-
wiem jestecie tymi, ktrzy zapenili ca ziemi i cae morze po-
mnikami zwycistw, walczc o prawa i wolno. Kserkses wszcz wojn,
zamieni morze na ziemi, poniewa ci, ktrzy domagali si ziemi
i wody, zostali skazani na strcenie w przepa, a nie przyjci na
zgromadzeniu ludowym
19
. Miasto pozostao jednak niewzruszone bar-
dziej ni podstawowe elementy. Tak jest rwnie w innych dziedzi-
nach, e kad, by tak rzec, czynno, jeli jest wyranie naturalna,
mierzy si jej motywacj. Oto kto zadaje cios swemu ssiadowi. Jeli
to si dzieje w czasie zawodw, otrzymuje, jako zwycizca, wieniec,
jeli to ma miejsce poza zawodami, podlega karze. Ualamy si cza-
sem nad miastem zniszczonym przez tyranw, lecz zadufani we wa-
sne siy, wydalimy je dobrowolnie na pastw ognia medyjskiego. On
nie prowadzi rokowa z Filipem nawet po klsce Cheronei - miasta,
ktremu z wyroku losu przypada w udziale penia nieszcz. Nie-
gdy przewodzenie Grecji, przeciwstawianie si tyranom w imi wol-
noci byo naszym odziedziczonym po ojcach zwyczajem. Ten zwy-
czaj mia swj pocztek za Miltiadesa
20
, doszed do penego roz-
kwitu za czasw Temistoklesa
21
, utrzymywa si do Cymona
22
, za-
chowa si za Peryklesa
23
, by szanowany przez Alcybiadesa
24
; za
moich czasw w zasadzie uznawany, uleg zagadzie z wyroku losu
i w wyniku podoci zdrajcw. Wyrzeklimy si przywdztwa na rzecz
innych, a ty nie [355a] sprzeciwie si temu. Po konflikcie sycy-
lijskim miasto nie ustpio Lacedemoczykom, lecz wyspa pochona
ca nasz ywotno, miasto zgodnie z powzitym postanowieniem
wytrwao i pozostao nie zdobyte rwnie po klsce na zachodzie.
19
Por. Herodot Dzieje VII 133.
20
Miltiades - patrz Cod. 72 przyp. 54.
21
Temistokles - patrz przyp. 77; Cod. 161 przyp. 33.
22
Cymon - patrz Cod. 161 przyp. 38,
23
Perykles - patrz Cod. 161 przyp. 4L
24
Alcybiades - patrz Cod. 161 przyp. 32.
102
Lecz Ajschynes
25
jest nikczemny. Dodaj do tego, jeli twa wola, i to, e
Ajschynes spowodowa zagad Focejczykw, zdrad Tracji, mord na
Kersobleptesie
26
, wszelkie krzywdy, ktre czsto wyrzdza ludowi, o co
go zreszt oskarano. Ateczycy! Choroba wzmoga si na nieszczcie
Grekw wraz ze wzrostem Aten. Oczywicie, miasto nieraz szczdzio
ludzi niegodziwych: nie eby pochwalao ich cele, lecz dlatego, e lito-
wao si nad ich nieszczsnym losem. Jednak adna trudno nie zmusia go
do dziaania wbrew prawom wwczas, gdy miao jeszcze sw godno.
Dlaczego zatem nie miabym zapowiedzie tego zawczasu? Dlaczego
nie miabym poegna si z yciem, zanim zobacz swe miasto w niewoli?
Ja osobicie rwnie sdz, e sawa Aleksandra jest zasuona, ale nie
a tak nadzwyczajna, jak niektrzy opowiadaj; wpierw zastanawia-
em si, Ateczycy, nad jego charakterem. Kime jest ten czowiek? Do
czegokolwiek si wemie, tego dokona. Mao tego, czynami wyprzedza
swoje przewidywania, a przedsiwziciami zaskakuje tych, ktrzy je
rozgaszaj. Swych licznych i tak wielkich czynw, o ktrych pochlebcy
pisali opowiadania, dokona bardziej dziki szybkiemu dziaaniu, ni si
ora odnoszc zwycistwo nad wrogami. Przybywa, zanim go zapo-
wiedziano, zjawia si, zanim o nim usyszano - na podobiestwo
byskawic i piorunw, ktre czsto pojawiaj si szybciej, ni si oczekuje.
W ten sposb zdoby Sardes
27
, tak spustoszy Kari, tak zniszczy Licj,
tak dokona najazdu na Pamfili, tak ujrzano go w Cylicji, tak spad na
Persw, tak te wprawi w przeraenie Dariusza
28
. Ojej! Nieszczcia
s tu, w pobliu nas! Tak rwnie zburzy Teby
29
. Pado miasto
w rodkowej Grecji; jego upadek wyprzedzi wie o tym wydarzeniu.
I ja take nie wiedziaem o tym nieszczciu, podczas gdy wsplna
mogia pochaniaa miasto. To wanie, po pierwsze, nie pozwala mi
zajmowa si dalej t spraw, po drugie, jest to fakt znany Aleksan-
drowi, nawet jeli kto wicie wierzy, e to szczliwy los upaja go
a do oszoomienia; i tak dalej.
25
Ajschynes, ju po bitwie pod Cherone (338 r. przed Chr.) i utracie niepodlegoci,
wzi udzia w poselstwie greckim do Filipa II i nadal popiera polityk promacedosk,
take za panowania Aleksandra Macedoskiego (Wielkiego).
26
Kersobleptes (gr. Kersoblptes) syn Kotysa - krl trackiego plemienia Odrysw.
27
Sardes - patrz Cod. 72 przyp. 20. W wyprawie na Persw Aleksander podbi
byskawicznie Sardes, Efez, Milet, Halikarnas oraz wymienione tu kraje Azji Mn. (334 r.
przed Chr.).
28
Dariusz III ponis klsk, ulegajc orowi Aleksandra nad Granikiem w 334 r.;
por. Cod. 91.
29
Patrz wyej przyp. 17.
103
Dlaczego wic nie bd usuwa pomnikw zwycistw? Dlaczego nie
obalam stel? Dlaczego nie niszcz inskrypcji? Dlatego, moim zdaniem,
e wszystkie pomniki mstwa stanowi zarwno ozdob ludzi dzielnych,
jak i habi tych, ktrzy je bezczeszcz.
onierze walczcy na mier i ycie [355b] pod Salamin
30
bardzo
dziwili si, ogldajc Sto Pojkile, zniszczyli bowiem na morzu to, co
pozostao na ldzie
31
. Parnas
32
rzuca swe wierzchoki do morza,
a jego czci suyy za pociski w obronie mieszkacw. Hellenowie
rozdzielili si w walkach i podzielili si midzy sob sukcesami wedug
elementw przyrody. Lacedemoczycy zajli si ldem, my - morzem.
Oni zamknli wwz, stawiajc na jego stray trzystu zbrojnych
33
,
mymy odcili dostp do Hellady za pomoc tylu trier. Tymczasem ten
modziutki Macedoczyk rzuca si wszdzie, gdzie wieci soce, i niemal-
e wyzywa Los swymi zdobyczami, ktrymi si pyszni; nie byo nikogo,
kto by mu si przeciwstawi. Pose majcy w imieniu krla przedstawi
obietnice, pojecha bez przekonania, lecz zyska na tym, poniewa nie
przekonawszy go, ocali sobie ycie. Tacy zawsze robi z was ludzi ulegych
wobec tyranw po to, aby sami mogli wzbogaci si, a miasto pozbawi
jego dbr materialnych. Z koniecznoci trzeba si ba. Lecz wy pno
i zbyt opieszale strzeecie si charakteru Ajschynesa. Podpali on triery ju
nie przy pomocy Antyfonta
34
ani nie, jak przedtem, w wyniku potajem-
nych knowa, lecz sam, we wasnej osobie, odgrywajc rol Ajtii
35
. Lud
30
Salamina (gr. Salamis) - wyspa w Zatoce Saroskiej na zach. od Aten synna ze
zwycistwa greckiej floty morskiej nad persk we wrzeniu 480 r. przed Chr.
31
Stoa Pojkile - kruganek z kolumnad na Agorze ateskiej wzniesiony przez Cymona
ok. 450 r. przed Chr.; jego cian wewntrzn zdobiy malowida przedstawiajce m. in.
bitw wojsk ldowych na rwninie pod Maratonem (490 r.); onierze dziwili si, e nie
byo tam obrazu upamitniajcego nie mniej wan, bo decydujc, bitw morsk pod
Salamin, gdy okrty ulegy zniszczeniu.
32
Parnas - patrz Cod. 186 przy p. 102.
33
Wwz (gr. Pylai, waciwie Thermopylai - Ciepe Wrota, nazwa wywodzi si od
pobliskich ciepych rde grskich) - przesmyk midzy gr Ojta i Zatok Malijsk
stanowicy naturalne przejcie do Grecji rodkowej. Wwozu broni krl Sparty Leonidas
wraz z 300 onierzami przed przewaajcymi siami perskimi; na skutek zdrady wszyscy
obrocy zginli.
34
Antyfont (gr. Antiphori) - niesawnej pamici Ateczyk, ktry przyrzek Filipowi II,
e podoy ogie pod statki ateskie. Postawiony na wniosek Demostenesa przed sdem,
zosta skazany na kar mierci (Demostenes 18, 132).
35
Ajtia (gr. Aithia, Aithilla) crka Laomedonta - siostra Priama, wzita po zdo-
byciu Troi do niewoli przez Grekw, skorzystaa z okazji podczas krtkiego posto-
ju w porcie pw. Pallene i podpalia okrty wrogw; Knaack [w:] RE I (1893), kol.
1094-1095.
104
ateski uchwali jego powrt
36
, ba si - jak ora i walk - pogosek
pyncych z Indii. ywi obawy przed odwoaniem z banicji Arystydesa
37
,
chocia powodem wygnania bya nie jego przewrotno, lecz cnota. Dla
dotrzymania posuszestwa Solonowi
38
Ateczycy nie cofnli si przed
wywarciem wraenia, e takiemu sprawiedliwemu czowiekowi wyrzdzili
krzywd. Babilon pad
39
, Dariusz wycofa si; Aleksander dokona rzezi
Hindusw, ujarzmi Persw; pozostay - dziki swym czynom wojen-
nym - jedynie Ateny, ktrych mstwa tylekro dowiadczyli na sobie
Persowie, ilekro musieli toczy z nimi walki.

Z deklamacji, ktrej tytu brzmi: Epikur
goszcy, e Opatrzno nie istnieje, zostaje
oskarony o bezbono"
40

Ze wstpu
Retoryka moe sta si tworzywem rwnie filozofii, poniewa boska
sztuka sowa jest niczym nie ograniczonym wadc.
Z samej deklamacji: przedmowa

Teraz Epikur
41
w sposb oczywisty dowie si, jeli nie wiedzia tego
przedtem, e Opatrzno kieruje ca natur, i to dowie si nie z dysputy,
36
Ajschynes przegrawszy proces z Ktezyfontem (patrz przyp. 16) wyjecha z Aten (336 r.)
do Efezu, std na Rodos i Samos, gdzie umar ok. 315 r. przed Chr.
37
Arystydes z Aten, syn Lizymacha - gwny bohater zwyciskiej bitwy Grekw pod
Maratonem (490 r. przed Chr.), zwolennik Miltiadesa, skazany za spraw Temistoklesa na
wygnanie w 484 r., zosta odwoany z banicji w obliczu groby ponownego najazdu perskiego,
bra udzia w bitwach pod Salamin (480 r. przed Chr.) i pod Platejami (479 r. przed Chr.).
38
Solon z Aten (VII w. przed Chr.) - prawodawca, reformator ustawodawczy i poli-
tyczny, po dokonaniu reform zoy wadz na okres 10 lat i opuci miasto, wymgszy
na obywatelach, e podczas jego nieobecnoci nie narusz zreformowanego ustroju.
39
Na wiosn 331 r. przed Chr. wojska Aleksandra Wielkiego opuciy Egipt i przez
Palestyn, Fenicj dotary do Mezopotamii i Babilonu; w bitwie koo wsi Gaugamela
Aleksander rozbi wojska Dariusza: Babilon, Suza i Persepolis pady upem zwycizcy
(por. Plutarch Aleksander Wielki [w:] ywoty rwnolege, prze. M. Broek ywoty sawnych
mw, Wrocaw 1956 i 1976; Flawiusz Arrian Wyprawa Aleksandra Wielkiego, prze.
H. Gesztoft-Gasztold, Wrocaw 1963).
40
Deklamacja zachowaa si jedynie w tej relacji Focjusza (wyd. A. Colonna, Oratio III,
s. 22-28 i Oratio IV, s. 29-36); patrz Cod. 165 [108a].
41
Epikur (gr. Epikuros) - filozof ateski rodem z Samos (341-271 r. przed Chr.),
105
lecz z przebiegu swego procesu sdowego. Postpowanie sdowe wobec
ludzi wystpnych, ich skazanie i wymierzenie im kary nie s aktem [356a]
lepych i przypadkowych si natury, stanowi wiadectwo porzdku,
prawa i organizacji, ale przede wszystkim - dziaania samej Opatrznoci.
W czasie procesu, Ateczycy, wydarzyo si co korzystnego. Epikur
przyszed do sdu z pospnie opuszczonymi oczami i w tym stanie
przygnbienia zniweczy sw doktryn o przyjemnoci. Zasuguje on na
nienawi z dwch powodw: za to, czego naucza prywatnie, i za to,
co gosi publicznie. Tam wci papla o przyjemnoci, aby w odpowiedniej
chwili dosta ku swej uciesze to, czego potrzebuje, tu przyobleka si
w powag, aby zwie sd.
Sprawa jest osobliwa i niezwyka: czowiekowi wytoczono spraw
o wykroczenie przeciw naturze wszechrzeczy, przewrotnego sofist po-
stawiono przed sdem za jego stosunek do Opatrznoci. W wyniku doktryn
i dziaalnoci nauczycielskiej Epikura zanikna wszelka cnota, zginy
sdy, procesy, skoczyy si nagrody dla ludzi sprawiedliwych i kary
dla przestpcw. Swymi nieprawociami zagraa on rwnie wysokiemu
niebu; nie ma miejsca na wiecie, ktre byoby wolne od zuchwaoci
i bezczelnych postpkw Epikura. Przyczyna tego ley w tym, e Epikur
wstydzi si pozostawa w dawnych granicach filozofii i ociga si
z wejciem na t sam drog, ktr kroczyli dawniejsi filozofowie.
Co wicej, potpi on maoduszno tych ludzi, ktrzy zostali u nas
ukarani za swe przewrotne nauki, i naraz postanowi przewyszy ich
wszystkich w nieprawociach, jakich si dopucili. W przeciwnym wy-
padku jake nie zasugiwaby na nagan kto, kto by swymi kamstwami
usiowa zniesawi tak wielkie i dawne imi? Gdzie zatem zgadzaj si
ze sob te pojcia? Gdzie zbiegaj si i ulegaj zmieszaniu przyjemno
i przykroci, wytrwao i mikko, Akademia i nierzdnice, filozofia
i pijatyka, powcigliwy tryb ycia i rozwize wybryki modzieniaszkw?
A on, jakie zaj stanowisko, na co si odway? Grozi wojn i walk
ze wszystkimi prawami natury.
Szalestwo Epikura wprawiao w sza ludzi w kadym wieku; kocha
za wystpne miostki tych wszystkich, ktrych najbardziej podziwia si
dla ich urody. Ale wpierw przyjrzyjmy si uwanie apologii Epikura! -
zaoy szko filozoficzn w zakupionych w pobliu Akademii Platoskiej ogrodach,
gosi istnienie tylko materii wiecznej i niezniszczalnej; w etyce poszed za twrc
hedonistyk, Arystypem z Kyreny, za zasad i cel ycia przyj rozumn przyjemno
(hedone), polegajc na ruchu bd absolutnym spokoju (ataraksia), nie uznawa
ingerencji bogw w losy wiata i ludzi, chcia uwolni czowieka od strachu przed
mierci; por. Cod. 165, Sinko II, 1, s. 44-50.
106
Czy dasz kary za moj doktryn? - Nie, za twoj bezbono; nauczanie
jest dozwolone, natomiast bezbono jest zabroniona. Jeli zatem moesz
powiedzie, e nie ma bezbonoci w tym, co mwisz, nie osdzam twych
sw; jeli w twych wypowiedziach tkwi bezbono, to zasugujesz na kar
nie za swoje sowa: zostaniesz ukarany bardziej surowo za to, e uy tych
sw na rzecz swojej bezbonoci. Jeli bowiem kto chce posuy si
swymi sowami na rzecz czego, co jest dozwolone, nie bdzie karany
sdownie [356b], jeli natomiast zechce uy ich na korzy tego, co jest
zabronione, musi ponie kar dlatego, e sw zgubn myl zepsu dobr
spraw. Wzywamy na trybun mwcw. Jeli kto ywi obaw, to wsplny
gos miasta czsto zachca go do mwienia; take tego, kto nie chce
przemawia. Do czcigodnej pracowni mylenia" Epikura przychodzi
chopiec lub dziewczyna. Oboje osignli takie lata, ktre przyciga to
wspaniae miejsce zebra. Ten czowiek bezczelnoci przewysza Iksio-
na
42
, pych gruje nad Salmoneusem
43
, zuchwaoci przechodzi Tan-
tala
44
. W powyszych wypadkach mamy jednak do czynienia z mitami
i z trudnoci dajemy wiar temu, co si dzieje na scenie. Epikura nie
znajdujemy wrd postaci mitycznych, lecz w jego naukach i czynach,
ktrymi przeciga tamtych bohaterw. Co wicej, tamci podobno odwayli
si na swe czyny nie tu, lecz gdzie indziej, jedni w grach, drudzy
w dolinach, a jeszcze inni w jakich barbarzyskich i odlegych miejscowo-
ciach, ktrych naturalne pooenie pozwala na pewne usprawiedliwienie
ich postpkw. Epikur za gosi swe pogldy filozoficzne w Atenach, a ile-
kro wymawiam sowo Ateny", mwi o najwikszym i gwnym miecie
pobonoci. Czy wydaje ci si, e Sokratesa
45
nie mona w niczym na-
42
Iksion (gr. Iksion) krl Lapitw w Tesalii, bezczelnie rozpowiada, e spodzi
centaura z widmem samej Hery, ony Zeusa; za kar strcony do Tartaru, przywizany
do ognistego koa obraca si wraz z nim szybko i bez przerwy.
43
Salmoneus (gr. Salmoneus) syn boga wiatrw Eola, w swej pysze naladowa Zeusa,
jedc specjalnie skonstruowanym wozem, powodujcym w czasie jazdy ogromny
turkot; Salmoneus ciska z wozu pochodniami, tak jak Zeus miota z nieba byskawicami.
Zeus zabi go rac piorunem.
44
Tantal (gr. Tantalos) - krl Sypilu w Lidii, syn Zeusa, uczestniczy w ucztach bogw,
w swej zuchwaoci wykrada nektar i ambrozj, ktrymi ywi swj dwr ziemski,
przyj bogw na uczcie, podajc dania z ciaa zamordowanego syna, Pelopsa. Strcony do
Tartaru cierpia wieczny gd i pragnienie: woda odpywaa mu spod rki, gdy chcia jej
zaczerpn, ga z jabkami oddalaa si, kiedy usiowa zerwa jabko.
45
Sokrates (gr. Sokrates) - filozof ateski (470/69-399 r. przed Chr.), naucza publicznie,
twrca etyki jako dyscypliny naukowej, najwysze dobro widzia w cnocie (arete),
rozumianej jako doskonao i mdro, i twierdzi, e cnoty mona si nauczy.
Oskarony o wolnomylicielstwo, zosta skazany na mier. Nie pozostawi po sobie
adnych pism (por. Platon Obrona Sokratesa, Fedon, prze. W. Witwicki, Warszawa 1958).
107
ladowa? A jakiej to, powiada, dopuciem si bezbonoci, ktra podlega
sankcjom prawa? Mwisz mi to, Epikurze; w ten sposb wyjawiasz mi naj-
wiksze oskarenie, poniewa jeste zdolny nie tylko do dotychczas po-
penionych aktw bezbonoci, lecz take do nowych; dlatego jeste winien
podwjnie. Nie burzye otarzy, lecz wykazae, e stoj one niepotrzebnie,
gdy usune Opatrzno, dziki ktrej je zbudowalimy. Nie zoye no-
wych ofiar; od razu zniose je wszystkie. Oby Epikur nie unikn kary,
mimo e nie posun si w zuchwalstwie do wystpienia przeciw bogom,
jak to czynili przedtem ludzie bezboni! Nikt w miecie nie jest w sta-
nie dopuci si wszystkich rodzajw bezbonoci. Jeli jednak kady
z gry wysuwa w swej obronie argument, e nie uczyni czego, by
w ten sposb zrwnoway to, co uczyni, i jeli przez to uniknie ka-
ry, to kto bdzie kara zwolennikw bezbonoci? Nikt przecie nie
moe dopuci si wszystkich rodzajw bezbonoci, a osoby oskarone
mog przedstawi sdowi zarwno to, czego si dopuciy, jak i to,
czego nie popeniy. Ludzie przy zdrowych zmysach nie mog przyj
takich wykrtw. Nie jest bowiem rzecz normaln, eby kto si bro-
ni przed czym, o co si go nie oskara; broni si on przed oskare-
niami o wystpki, ktre mu stawiaj oskaryciele i za ktre osdza-
j go sdziowie. Lecz ci ludzie odchodz od penej sprawiedliwoci
i zmierzaj ku temu, co jest najatwiejsze. Prawdziwa sprawiedliwo
polega na odparciu oskarenia, ktre doprowadzio do sprawy sdo-
wej; najatwiej jest oprze obron na tych faktach, o ktre nie jest si
oskaranym. Jeli dlatego zaprzeczasz istnieniu Opatrznoci, e dotd
nie bye ukarany, dobrze to sobie obmyli, lecz jeli to czynisz z po-
wodu natury [357a] wszechwiata, twoje rozumowanie okazuje si ca-
kiem chybione. Na atomy i ow osawion prni! Skd wywiode t
swoj doktryn? Bliej nieokrelony bezadny napd i taka sia wpra-
wiaj w ruch ca przyrod - jest to dawny, starszy od twoich nauk
pogld o chaosie panujcym w wiecie, nie podlega on okrelonym
prawom natury. Tymczasem wszystko dzieje si zgodnie z ustalonym
porzdkiem. Za najlepsze wiadectwo istnienia Opatrznoci uwaam
to, e wszystko trwa, gdy brak porzdku powoduje zagad, a porz-
dek zapewnia ocalenie. Dlaczego pozbawiasz Opatrznoci tak Delfy
46
,
jak i niebo? Przecie Parnas rusza si w posadach i zatrzs prze-
ciwko Persom; szczyty jego gr paday jak pociski, Persowie polegli,
a skay stay si ich grobami
47
. I chocia Epikur mia czelno wypowie-
46
Delfy - patrz Cod. 72 przyp. 81.
47
Por. [355b].
108
dzie swe bezbone myli przeciw bogini
48
, gry nie poruszyy si,
Hymettos
49
nie drgn ani nie zerwaa sic wichura, ani nie uderzyy
pioruny, aby go unicestwi wraz z ca Akademi. Rozumiem postpowa-
nie bogw: oni pozostawili go waszemu osdowi, uczynili tak po to, aby
sdziowie attyccy wydali wyrok taki, jaki by wyda sam Pityjczyk
50
. Jeli
wic rzeczywicie Epikur mia napisa, e trzeba zburzy posgi Opatrz-
noci, powinien ponie kar za bezbono. A jeli postpuje bezbonie
wobec tej, ktrej posgami s niebo, ziemia i elementy wszechwiata, to
mamy go oszczdzi jako kogo, kto dopuci si mniejszego wykroczenia?
Szczliwi s, powiada, ludzie li. Czy istnieje jakie wiksze nieszcz-
cie od tego, e si jest zym czowiekiem? Mdrcy s nieszczliwi; uwa-
asz, e istnieje szczcie wiksze od ycia w cnocie? ycie czowieka nie
ma jednolitej natury ani jednolitego motywu dziaania; cele, jakie przy-
wiecaj yjcym, s zrnicowane i wyznaczaj kademu odpowiedni
granic. Mdrzec nie poda absolutnie adnych dbr materialnych,
a wikszo ludzi uwaa za szczliwych tych, ktrzy je posiadaj. M-
drzec nie dostrzega te kary w tym, e ich nie posidzie. Do czego wic
zmierza? Jaki cel mu przywieca, kiedy doznaje cierpienia, spdza bezsen-
n noc i trudzi si w cigu kolejnych dni? Zdobycie cnoty, mj drogi! Jak
j zdobdzie, jak owadnie t zdobycz? Cnoty nie mona naby drog
gromadzenia bogactwa i dbr materialnych. A za pomoc siy fizycznej?
Wieniec cnoty ma wiksz warto od wieca oliwnego. Czy dziki m-
stwu na wojnie? A jakie zwycistwa na polach bitewnych s wiksze od
zwycistw nad zem? Nie wyrzucaj biednemu mdrcowi jego ubstwa
(przecie posiadanie bogactwa nie byo jego celem), nie wytykaj mu, kie-
dy choruje, majc liche zdrowie, poniewa ma si dobrze w swoich
wyszego rzdu sprawach, [357b] nie ga za to, e jest podlegy wad-
com miast, poniewa on wada tym, co jest dla nas najlepsze. Czowiek
stateczny jest tak bardzo daleki od pogoni za tego rodzaju dobrami lub
od mylenia, jak jest nieszczliwy z powodu ich braku, e ju niekt-
rzy szerzej znani z mdroci w peni dobrowolnie odstpili od tego,
chcc w ten sposb uwolni si od jakiegokolwiek kopotu zewntrzne-
go i w zamian zyska niezniszczalne bogactwo cnoty. Anaksagoras
51

48
Bogini Opatrznoci (gr. Prnoia).
49
Hymettos (gr. Hymettos) - pasmo grskie w Attyce pooone na pd.-wsch. od Aten,
por. Fr. Brommer [w:] RE Suppl.VIII, kol. 994.
50
Pityjczyk (gr. Pythios) - przydomek Apollona.
51
Anaksagoras (gr. Anaksagoras) z Klazomen w Jonii (Azja Mn.) - filozof grecki (ok.
500-424 r. przed Chr.), dziaa w Atenach, oskarony o bezbono uszed na wygnanie;
naucza o wiecznoci materii i umyle (nus) jako rozumnej sile istniejcej wycznie w
materii.
109
obrci ca sw posiado ziemsk na pastwisko dla owiec, czym po-
uczy, jaki rodzaj wykorzystania gruntw odpowiada mdrcom. Demo-
kryt
52
chtnie znosi choroby ciaa, aby pozostawa zdrowym w swej
lepszej czci. Dlaczego wic zarzucasz Opatrznoci, e nie rozdziela
sprawiedliwoci wedug zasugi? Jeli zatem mdrcy pogardzaj wszystki-
mi zewntrznymi dobrami materialnymi, ktre znajduj si wok nich, to
jake mogliby odczuwa ich brak lub stara si o ich pozyskanie? Jaki
bogacz nie troszczy si najbardziej o swoje bogactwo? A znajomo spraw
ludzkich i boskich oraz majestat mdroci tak wielkiej, tak gbokiej
wydaj ci si drugorzdnymi sprawami dla bankiera, trudem na prno
obciajcym maniaka, dodatkowym wysikiem czowieka ubiegajcego
si o zaszczyty w miecie? Nie nazywaj nieszczliwymi ludzi, ktrzy
w najwyszym stopniu s szczliwi, ani pokrzywdzonymi przez los, gdy
s oni rwni monym tego wiata, ani biednymi, gdy posiadaj nieznisz-
czalny skarb, ani niegodnymi zaszczytw, poniewa patrzymy na nich
z podziwem jak na bogw. Wielu ludzi wiadomie zych czsto jest
przedmiotem pochway ze strony niektrych; taka pochwaa wypywa
jednak bardziej z wyrachowania ni z przekonania o jej prawdziwoci.
Tymczasem ja chtnie zapytabym ludzi, ktrzy chc czyni wyrzuty
mdrcom za ich niedol, czy yli oni w niej, zanim zostali mdrcami, czy
te pniej, kiedy ju si nimi stali, utracili tak zwane dobra. Jeli zostali
ich pozbawieni przedtem, nie mona wini za to ich cnoty, jeli natomiast
tak si stao pniej, gdy ju zyskali mdro, to utracili nie to, czego
podali, lecz to, czego nie podali.
Ten czowiek wymiewa nasze nieszczcia i zakada sprzeciw wobec -
takiego jak to - postpowania sdowego. Na podstawie tego (sdz), e
dopuci si zwyczajnych przewinie, usiuje wykaza, e nie popeni
adnego w ogle wykroczenia, jak gdyby przez to nie zasugiwa na
wikszy gniew i surowsze oskarenie o popenienie przestpstw, i to tak
wielkich, e nie mona znale takich, ktre suyyby im za wzr. I jeli ci,
ktrzy dopucili si najwikszych zuchwaoci, nie ponios kary za swe
bardzo cikie przestpstwa, to jaki pozostawaby jeszcze powd, bymy
chcieli kara ludzi za mniejsze? I c? Jeli uniewinnilibymy osoby, ktre
wyjtkowo dopuciy si czynw przestpczych [358a], to jak nie mogaby
przysugiwa pena swoboda postpowania tym, ktrzy zamierzaj doko-
na przestpstw niezwykych; pierwsi, ktrzy odwayli si na nie, mieliby
nie by ukarani, jak ci, ktrzy nie uczynili niczego zego? Ekscesy
w przestpstwach nie powinny by powodem do ujcia przed odpowiedzial-
52
Demokryt (gr. Demokritos) - patrz Cod. 163 przyp. 2.
110
noci sdow, raczej przeciwnie, musz one suy za podstaw oskar-
enia o tyle wikszego, e - pomijajc czyny - sam zamiar ich popenienia
wzbudza silniejsz przeciw nim nienawi. Chcie wyolbrzymia bdy,
ktre kto popenia ze wzgldu na ich osobliw natur, znaczyoby
oskara na tej podstawie o wystpek z dwojakiego powodu; e ma si
zamiar popeni wykroczenie i e chce si popeni co, czego dotd nikt
nie popeni. Ty, powiadasz, nie dopucie si adnej zwykej zuchwaoci.
Sam mi wyjawiasz nadmiar naszych nieszcz. Ci bowiem, ktrzy doznali
nieszcz i wiedz, e przedtem spady one rwnie na innych, atwiej
znosz swoje; myl, e tacy ludzie z ich otoczenia bd dla nich
pocieszeniem w cierpieniach. Natomiast ci, ktrzy nie znaj przykadw
ludzi dotknitych takimi, jak dopiero co zaznane, nieprawociami, uwaa-
j swoje nieszczcie za niemoliwe do zniesienia dlatego, e nie mog ich
porwna do nieszcz podobnych do tych, jakie przeywaj.
Czy jakikolwiek mczyzna nie cierpia z powodu krzywdy, ktr
wyrzdzono dziecku? Czy jego ona nie cierpiaa razem z nim? Czy
nieszczcie nie dotkno ich obojga? Zbrodni nie dodaje si do wystp-
kw. Kto dopuci si zbrodni? Niewiedza winowajcy przynosi mu ulg
w nieszczciu. Kto way si na popenienie cudzostwa i przez swoje
ukryte postpki zniszczy przyzwoity dom rodzinny. Tak, naprawd
nieszczcie jest wielkie, a on je nadto pomnoy - by stao si jeszcze
wiksze - podburzajc syna przeciw matce, i sprawi, e samo cudzostwo
wydaje si cudzoonikom bahym przewinieniem. Ma dusz niezniszczal-
n, ale nie utrzyma przez nas ogniska rodzinnego w stanie czystym.
Czynami nie potwierdzie faszywoci swoich grb, bogaczu! Zostalimy
pojmani, zwycieni, zamilklimy, zapomnielimy o naszych prawach
obywatelskich. Swoimi zbrodniami pozbawie nas gosu, i tymi tragi-
cznymi znakami zamkne nam chcce mwi usta. Z wielkim trudem
zabieram gos i mwi o tym, o czym z koniecznoci trzeba powiedzie.
Odtd nie jestem ju retorem-rzecznikiem miasta, lecz jedynie gosicielem
wasnego nieszczcia. Komu zawdziczamy te odraajce wyziewy? Czy
nie pochodz one od ciebie? Czy wszyscy nie zginli z twej woli, a nie
z mojej rki? Nie powiedziaem jeszcze o najwikszych nieprawociach:
o oznakach wdzicznoci okazanych we waciwej chwili w twoim teatrze
tobie, ktry stworzye tyle tragicznych sytuacji, nadajc im koniec jak
w komedii i powikszye nieszczcie rodkami, jakimi w komediach
kocz si perypetie. Tak wic, kiedy dokona tego, e przeylimy to
wszystko, chodzc wkoo [358b] mwi: C moesz powiedzie o bieda-
ku? Chce tego, czego nie zabrania adne prawo: oskara i by oskara-
nym". Nastpnie zapytuje mnie: Czy nie jest dozwolone przysposobienie
111
dziecka?" Owszem, ale nie zezwala si na jakiekolwiek przekroczenie
prawa w trakcie przysposabiania. A jeli prawo zezwolioby na jedno
z dwojga, i jeliby wybra to, co jest dozwolone, a dokona czego,
co nie jest dozwolone, to czy byby wolny od odpowiedzialnoci za
jedn z tych czynnoci i ju nie ponosiby kary za to, e ponadto
wykorzysta i to, co nie jest dozwolone? Bybym wolny" - odpowiada.
Oto jest jzyk czowieka bogatego, odpowied wyniosego wadcy. Ja
natomiast normalnie i cakiem yczliwie odpowiem ci tak: Poniesiesz
kar tak, jak ci wyznacz sdziowie. Zdecydowae si postpowa
w sposb nienaganny? Przysuguje ci tu wolno wyboru, jeli jednak
te wolno zamieniasz w samowol, potpiam tak wolno, poniewa
przez twj zamys przybiera ona natur czego, co nie jest dozwolone.
ycie w spoecznoci jest rzecz pikn, ale o tyle, o ile przyjemno
z niego pynca nie budzi podejrzenia. Lecz jeli kto wamuje si
do mieszka, uwodzi ony, habi rodziny, bezczeci ogniska domowe,
udaje przyja, chocia naprawd jest ona wypeniona ponad miar
nieludzkim postpowaniem - popenia czyny, ktrych dotd dopusz-
czano si swobodnie, gdy nie czono ich z niesprawiedliwoci;
a kiedy zwizano je z niesprawiedliwoci, stay si tym wikszymi
wykroczeniami, e nosiy pozory niewinnoci. Moe poszukujesz dziec-
ka, by je przysposobi? Dlaczego wic nie powiedziae o swoim za-
miarze, zanim przyszo na wiat? Albo dlaczego nie zadae tego
dziecka po porodzie? A moe nie chciae uczyni ani jednego, ani
drugiego, lecz zabrae je potajemnie wtedy, kiedy byo ono samo,
nie mwic o tym nikomu? Nie przysposobie go zgodnie z prawem...
kt nam zarzuci, emy nie dziaali w peni legalnie?
Kto odway si zuchwale na popenienie podstpnego, ohydnego
cudzostwa. Pewnego nieszczsnego chopca szybko upito winem
z przekltego kratera, nastawiajc go przeciw jego matce, a w pra-
wic ojca nikczemnym podstpem woono bro, aby dokona zbrodni
na osobach mu najdroszych. Teraz opakuj tych, ktrych zabiem
jako wrogw, i ronic zy stoj w obliczu zbrodni, ktr popeniem,
jak mi si wydaje, zgodnie z prawem. I w tym, ktrego uwaaem
za cudzoonika przed jego umierceniem, po dokonaniu na nim mordu
rozpoznaem swego syna. Teraz rzeczywicie jeste ranny, teraz otrzy-
mujesz miertelny cios, mj chopcze. Odtd bd ci nazywa nie
imionami wywodzcymi si z twoich postpkw, lecz zwizanymi z po-
chodzeniem rodzinnym. To nie ty jeste winny naszych nieszcz,
to kto inny! A zatem wpierw spytam o to bogacza: Czy ten modzie-
niec wydawa mu si uczciwy czy przeciwnie - skonny do przekra-
112
czania norm prawnych? [359a] Jeli by uczciwy, sprawca czynu nie
pozostaje nieznany, jeli wystpny, trzeba byo go zwrci jego rodzonemu
ojcu. I wicej, czy popeni on te czyny w ukryciu przed tob, czy nie
przeszkodzie mu w nich, przewidujc je zawczasu? Jeli bowiem nie
wiedziae o nich, to oczywicie moesz mwi o opiece ojcowskiej, a jeli
wiedziae, co wydaje si moliwe, to powiniene go powstrzyma ww-
czas, kiedy zamierza je popeni, a nie czeka, a si ich dopuci. Pierwszy
sposb postpowania jest dowodem przezornoci, drugi - dowodem
nieuczciwoci; pierwszy wskazuje na czowieka yczliwego, drugi na
faszywego. Modzieniec jest winny wszystkiego. Gdyby mg mwi!
Gdyby jaki bg, jak to czsto czytamy u poetw, pozwoli mu raz stawi
si w sdzie na rozprawie! Czy nie wykrzyknby spod ciosw i razw: Ja
cudzoonikiem? Ja wystpny wobec praw? Obmierzy bogaczu! Za pno
nauczye mnie sw, ktre przystoj tobie". Ale litujc si (powiada) nad
tob z powodu nieszczcia, okazaem ci wdziczno, poniewa chc,
eby osdzi, czy modzieniec zasuguje na miejsce w grobowcu swoich
przodkw. W odpowiedniej chwili (nieprawda?) pomylae o gestach
pojednania i wspomniae o poczeniu rodziny, kiedy wydae nieubaga-
n wojn na miecz i przez cudzostwo.
Gdyby mg mwi, procesowa si i ujawni zasady yciowe swego
ojca, nie dabym wicej dowodw, gdy poznabym jego osobowo
w trybunale. Wysumy przypuszczenie, e pochowano go zmarego
w wyniku choroby czy zarazy. Wwczas pakabym take nad nieszcz-
liwym przypadkiem, ktry pozwoli mi ci rozpozna, poniewa za-
chowae dla mnie imi ojca tylko w grobie. Pocieszybym si wszelako,
gdybym przekaza bogom podziemnym swego syna zmarego w wyniku
choroby, a nie dramatycznej mierci. A teraz, co za tragiczne, spnione
i okrutne znamiona rozpoznania! Obecnie jestem zmuszony rozpozna
syna, kiedy byoby lepiej go nie rozpoznawa. Nazywaj mnie ojcem
wtedy, gdy ja odkrywam w sobie zabjc wasnego syna. Pozwlcie mi
opakiwa jedynie cudzostwo! Zgdcie si z tym, e moje nieszczcia
mieszcz si w jednym dramacie! Po c miaby moim losem obdziela
poszczeglnych poetw? Po co dla kadego mego nieszczcia rozpo-
czyna pisanie sztuki teatralnej? Teraz ty towarzyszye mi, wylicza-
jc moje nieszczcia. I chcesz wypeni grobowiec wtedy, kiedy spra-
wie, e mj dom opustosza? Chcesz, ebym ja pochowa swego syna?
Dajesz mi pikny (nieprawda?) dowd przyjani. Pozwl mi opa-
kiwa wrd jkw moje nieszczsne losy, a ty, jeli chcesz, wypraw
pogrzeb temu, ktrego mi uwiode, i pozwl, aby w orszaku pogrzebo-
wym zamiast innych rzeczy niesiono mu jego [359b] pieluszki. Twoje
113
rce zasuguj na podobny pochwek. Lecz skd ma wyruszy kondukt
pogrzebowy, co mam zadecydowa? Z mego domu? Jaki grb jest
smutniejszy od tego domu-siedliska nieszczcia? Wok niego - nie-
szczsne ciaa i budzca przeraenie krew, ktr wszystko broczy,
w rodku te stoi kaua rozlanej krwi: co za ponury widok! Ze wszyst-
kich stron otacza go legion bstw zadouczynienia, demonw i du-
chw mcicieli. A teraz? O szczycie i nadmiarze nieszcz! Ojciec
sign po bro przeciw dziecku, matka zostaa zmuszona do niegodzi-
wego zwizku z wasnym synem! Ale ty, wrogu straszniejszy ni wojna,
zaraza i tyrania, nieprzyjacielu bardziej swej ojczyzny ni naszych
praw, jakie dowody wdzicznoci okaza temu miastu w zamian za
otrzymane dobrodziejstwa! W zamian za wadz, w zamian za zaszczyty,
w zamian za tyle i tak wielkich dbr, ktrych godnym uznao ciebie,
a ktrych godnym nie bye. Ty uczynie nasze miasto bohaterem
widowiska teatralnego, zrobie ze przedmiot sztuki tragicznej wsp-
zawodniczcej na scenie o pierwszestwo; moje nieszczcie pozosta-
nie mi przypisane do kresu mego ycia, twoja zbrodnia, ktr si
zbrukae, i twoja przewrotno bd trway tak dugo, jak dugo
bdzie yo miasto. Ty za mw, pisz, wytaczaj procesy, uchwalaj
prawa, pertraktuj! Ale wpierw, jeli chcesz, wystp z wnioskiem
o takie prawo: Niech czowiek biedny odtd ju nie zabiera gosu,
jeli jednak odezwie si, niech poniesie kar polegajc na tym, e
zostanie katem swojej rodziny. Ale twoje prawo raczej zostao na-
pisane zbyt wyrazicie poprzez moje nieszczcie (czy zatem potrze-
ba ci wicej sw i zgosek?) Mwnic zatrzymano tylko dla ciebie
w sposb doskonay, a wszystkim ludziom biednym odbierano gos,
czego przykadem byem ja. Mw sam do siebie, rzd sam! Nikt
ci si nie sprzeciwi. Nie bdziesz jednak, by moe, nadal rozpra-
wia o drobiazgach ani ogranicza swej wadzy jedynie do mwnicy.
Niebawem bdzie ci potrzebna scena wysza od niej, bd te potrzeb-
ne dramaty nie zawierajce w sobie tajemniczego tragizmu. Aby bar-
dziej przestraszy wszystkich, przedstaw i opisz moje cierpienie, na-
maluj te na ptnie moje nieszczcie! Trudno jest znale rodzaj
sztuki dla przedstawienia rzeczywistej istoty tak niezwykej sprawy.
Tyle e dla bogacza nie ma w ogle niczego, na co by si nie odway.
Kolory niech pochodz z jakich k bogini Kary
53
i bogini zemsty,
53
Kara (gr. Poine) - uosobienie kary podniesionej do rzdu bogi. Por. Ajschylos
Choefory 929n.; Ajschynes Mowy 27, 7.
114
Z deklamacji zatytuowanej: ,,Po wojnach medyjskich
Ateczycy postanowili wszcz wojn z barbarzycami.
Na wie o tym krl obieca wynagrodzi spowodowane
przez siebie straty, jeli wstrzymaj dziaania wojenne.
Ateczycy wyrazili zgod, Temistokles sprzeciwi si"
55

Sam wstp
Ateczycy! Wydaje si, e krl nie wyrzek si jeszcze zamiaru napaci
na nas, ale wci uwaa, e miasto w swym postpowaniu jest silniejsze
od jego [360b] przebiegoci. Ja nie uwaam za rzecz dziwn tego, e
krl znowu zabiera si do was za pomoc tych samych metod. Nie ma
bowiem niczego osobliwego w tym, e ci, ktrzy znaleli si w trudnym
i budzcym niepokj pooeniu, nie mog znale sposobu na wyjcie
z trudnoci. Nie ma w tym wcale niczego nadzwyczajnego, natomiast
o wiele suszniej jest wyrazi zdziwienie wobec naszych mwcw, ktrzy
uwaaj, e nadszed dla nas waciwy moment, aby zdradzi, w czasie
gdy krl doszed do przekonania, e nie moe nie uzna naszej wy-
szoci nad swoj potg. Wypada wic, ebycie wszyscy razem nie
okazali si sabsi od planw jednego czowieka, gdy byoby rzecz
nienaturaln przechwala si, e jestecie lepsi od barbarzycw w uzbro-
jeniu, a gorsi od nich w podejmowaniu decyzji. Ju w oglnych spra-
wach krl wypowiada si jak bogowie, a o naszych trierach wyraa
takie samo zdanie jak bg pytyjski. Po c z mego powodu masz nie-
pokoi nasze cieniny? Po co przekopywa gry i zamienia je w morze?
Po co zamienia ld w szumice fale morskie? Pozostaw Athos w spo-
koju i nie wysyaj przeciw mnie floty przez gry, lecz drog morsk.
Jeli jednak mao dbasz o ywioy, nie tykaj przynajmniej nieba i grnej
sfery! Nie rb z dnia nocy za pomoc strza, spraw, eby pod socem
nie pyna chmura utworzona z pociskw wystrzeliwanych przez twoje
wojsko! Nie pozwl, eby cokolwiek pozostao nienaruszone, uczy tak,
eby miasto Ateczykw weszo do historii Medw jako przedmiot
jednego z jej rozdziaw! Okazujesz si w dziaaniu straszniejszy ni
wie o tym niesie; albo wprawiasz w podziw swym postpowaniem na
ldzie, albo przenosisz swe wielkie czyny na morze; wypuszczasz wojsko
na rzeki bd strzay ku socu, czy te smagasz biczami fale morskie.
55
Deklamacja zachowana jedynie w Bibliotece Focjusza (wyd. A. Colonna, Oratio V,
s. 37-47).
115
Gra pokonana burzliwymi nurtami, unosia twoje okrty, a ca cieni-
n spit mostem przekroczyy twoje wojska piesze. Athos pozwoli
trierom przepyn przez swj rodek, a Hellespont - jedzie medyjskiej
przejecha galopem po swoich burzliwych wodach
56
. Pomoc, jaka na-
desza od Lacedemoczykw, liczya okoo trzystu hoplitw; pozostali
pochodzili zrzdzeniem losu z innych plemion greckich. Nie moge
zatai przed nami tego, e prowadzie wojn duo straszniejsz od
poprzedniej. Ju nie obsadzisz uzbrojon zaog tysica dwustu trier,
nie skierujesz ich przeciw naszemu miastu ani nie ukryjesz pod ziemi
wd morskich, nie zdawisz ldu swymi onierzami i nie zmusisz y-
wiow, by si podporzdkoway twoim potrzebom. Przecie wiesz, e
prowadzc walki odniosem zwycistwo nad tym wszystkim, co ci da-
wao przewag. Z Babilonu
57
wysae wojska do ataku [361a] na
nasze miasto, za porednictwem heroldw ustawie przeciwko nam
machiny wojenne, przez posw podkopae zapa mieszkacw do
najwspanialszych czynw: to wszystko nazywasz darami i dobro-
dziejstwami! Nie! Na pomniki naszych zwycistw odniesionych na ldzie
i morzu!... Jeli wic sdzicie, e trzeba zdecydowa, co naley robi,
aby nie wykona tego, cocie postanowili, i e musicie podejmowa
byskotliwe uchway, a potem nie czyni nic, eby je wykona, to
sprawa ma si dobrze. Kto podejmuje jakie wspaniae postanowienie;
jeli si okae, e nie nastpuj po nim czyny, nie zyskuje penej pochway,
gdy sowa uznania, jakie otrzymuje, s wtpliwe. Wszyscy bowiem
oczekuj na wynik jego dziaania, aby podziwia pomys. A ten, kto
podj niebezpieczestwa zwizane z waciwym dziaaniem, zasuguje
na podziw z dwch powodw: z powodu podjtego postanowienia oraz
z powodu dziaania, gdy jego sowa nie pozostay w sprzecznoci
z czynami. Chtnie zapytabym moich rozmwcw, czy wyrazili sprzeciw
wobec naszej decyzji zaprzestania wojny, czy zachowali spokj i uznali, e
trzeba byo ustpi naszym doradcom. Jeli nie sprzeciwili si, to w spo-
sb oczywisty postpili tak nie tylko wobec nas, ale take wobec siebie,
kiedy starali si obwinie tych, z ktrych milczeniem godzili si w tym
sensie, e ci mieli cakowit racj. Przecie nie powiedz oni, e z braku
yczliwoci w peni wiadomie zataili to, co byo naszym osigniciem.
Oczywicie, jeli wyraajc sprzeciw doznali poraki, to jake nie byliby
oskareni o cynizm, kiedy by zaczli opowiada o powodach, dla kt-
rych musieli spa niej w stosunku do swoich przeciwnikw. A jeli my
56
Por. wyej przyp. 6
57
Babilon - por. Cod. 238 przyp. 5.
116
uniewanimy nasze uchway, to, nie da si ukry, odtd bd nam za-
rzuca jednoczenie i niestao, i bezmylno. Bezmylno dlatego, e
od pocztku naleao ukaza nasz przewag, a mymy tego nie potra-
fili, a niestao z tego wzgldu, e szybko zmienilimy wczeniej zajte
stanowisko. A przecie dotd nie mwiem jeszcze o wikszym za-
rzucie: wygldao na to, e my, powodowani koniecznoci, zechcemy
gosowa przeciwko samym sobie, a to (sdz) jest zarzut w peni
wiarygodny. Nawet nie biorc pod uwag tak cikiego oskarenia, nie
do zniesienia jest to, e jestemy uznawani za winnych popenionego
bdu; jake wic nie byoby w ogle niewybaczalne, jeliby si oka-
zao, emy zmienili nasz hab w zysk? Jeliby jeden ze sprzymie-
rzecw naszego miasta przyj dary od krla, po czym odway si
znie uchway miasta lub zerwa z nim przymierze wojskowe, to czy-
bycie si nie oburzyli i nie zadali odszkodowania od tego, ktry
usiowa uniewani wasze uchway? Ja sdz, e z pewnoci [361b]
tak. A potem kiedybycie innym zabronili podway ktr z waszych
decyzji, to czy nie patrzono by na was jak na tych, ktrzy sami post-
puj tak samo? A w sytuacji, w ktrej nie znielibycie tego, e z powodu
postpowania jakiej innej osoby nie otrzymacie odszkodowania, to czy
wydawaoby si, e samicie z wasnej woli postpili niewaciwie? Pewnie,
we wszystkich sprawach trzeba si wystrzega, by nie zrobi czego,
co jest rzeczywicie ze, i tego, co si ze wydaje, a zwaszcza by nie
dokona czego, co by si miao sobie pierwszemu do wyrzucenia. Ten
bowiem, kto oburzaby si na jakie sprawy uznane przez siebie za ze,
a pniej przystpiby do ich realizacji, byby jednoczenie czowiekiem
podym i zbrodniczym; zbrodniczym dlatego, e przystpuje do robienia
czego, czego nie naley robi, podym z tego wzgldu, e sam przyst-
puje do poszukiwania dla swej dziaalnoci tego, od czego usiuje po-
wstrzyma innych w ich postpowaniu, czemu pozornie daje wyraz
w sowach. Przytocz mi, jeli aska, sowa naszych prawodawcw! Wy-
licz mi, jeli taka twa wola, pomniki zwycistw naszego miasta! Ja
bowiem uchway powzite przeciw wrogom nazywam sukcesami naszego
miasta. Ku czemu to wszystko zmierza? Aby nie prowadzi ukadw
z barbarzycami, eby odnosi si z nienawici do ich rodu jako
przekltego i eby uwaa wojn midzy nimi a nami za nieprzejednan.
I to bez wtpienia jest suszne, gdy ze strony tych, ktrych Ateczycy
uwaali za naturalnych wrogw, spodziewali si czego zego i z tytuu
ustanowionego prawa mieli si na bacznoci, by nie spotkao ich jakie
nieszczcie, sdzili, e najlepsz twierdz bronic miasta jest brak
ufnoci wobec wrogw. Ludzie przewrotni, patrzcy na wszystko pod
117
ktem wasnej korzyci, czerpi zwykle wicej zysku z pozorowanej
przyjani, ni gdyby otwarcie zgadzali si na udzia w wojnie. Uchway
zgromadzenia ludowego Ateczykw ja nazywam wyroczniami boga
pytyjskiego. Pers jest wrogiem nie tylko w jednej okrelonej chwili ani
w danym czasie, ani wwczas, gdy wybucha wojna, lecz zawsze, dopki
yje nasze miasto.
Oby tak byo, e krl zburzy doszcztnie tylko Plateje
58
i pozbawi
ojczyzny jedynie lud, ktry z wasnej woli walczy o wolno! Nie po-
winnimy - aby uwolni krla od susznego zarzutu - rozwaa tego, co
przecierpia, lecz zastanowi si, co powinien by uczyni dla zwy-
cistwa, i mie na uwadze fakt, e kada kara jest mniejsza od tej, na jak
zasuguje. I nie jest rzecz sprawiedliw, e my, jako zwycizcy, nie robimy
tego, czegomy, pokonani, zaznali ze strony zwycizcw. Przecie krl,
zanim jego przeciwnicy podnieli si z poniesionej straty, przyby, wywar
na nich zemst i nie da im moliwoci bronienia si. Zapewni sobie ca-
kowite bezpieczestwo dziki udanym atakom, uniemoliwi [362a] tym po-
konanym jakkolwiek zmian na lepsze. A ci powiadaj: Krl posa ludo-
wi dary. Mwisz do mnie sowami dziecka. Jeste spadkobierc zych dema-
gogw; usiowae wygasza ich sowa w Atenach; w ich wyniku prze-
ksztacilimy w grobowiec miejsce, gdzie on przemawia na rzecz tego,
ktry przed tob mwi tym samym jzykiem. A poniewa nie wiadomo,
jaki bdzie wynik bitwy morskiej, nie jest rzecz pikn lekceway ich
mstwo wobec naszej przewagi, ktra zapewnia nam w sposb oczywisty
dobr saw i pozwolia nam przetrwa. Ci bowiem, ktrzy zwykle niewiele
sobie ceni mstwo, nie podejm bardzo ryzykownego czynu take
wwczas, gdy ponios porak; natomiast majc duo przykadw was-
nego wielkiego mstwa, jakie mieliby usprawiedliwienie wobec cudzoziem-
cw, gdyby swymi ostatnimi czynami przysonili i pohabili dawniej zy-
skan saw? Kady jest dla mnie lepszy od Kserksesa, jeli chodzi o dary
i ask. Gdyby jeszcze ten krl szafowa darami bezinteresownie, to moe
ludzie dobrze o nim mwicy mieliby po temu jaki powd; ale przecie
takie postpowanie wcale nie jest godne Ateczykw. Jeli wymaga on za
to wdzicznoci ze strony miasta, jest rzecz ze wszech miar widoczn, e
w zamian za swoje dobrodziejstwa stara si uzyska od nas jak korzy,
czym daje dowd, e wcale nie jest dla nas askawy. Jeli zatem nie jest
58
Plateje (gr. Plataiai) - miasto w Beocji u stp Kitajronu na granicy z Attyk, zburzone
w 480 r, przed Chr. przez wojska perskie Kserksesa (Herodot 8, 50, 2); rok pniej pod
Platejami Grecy stoczyli zwycisk bitw z perskim najedc; por. E. Kirsten Plataiai [w]:
RE XX (1950), kol. 2255 - 2332.
118
mdrze przyjmowa dary bezinteresownie, to o ile bardziej niemdrze
jest przyjmowa je wtedy, kiedy kto nie daje ich za darmo, lecz oczy-
wicie z myl o rewanu - w takiej wielkoci, by rwnoway warto
jego darw? A wic przyjrzyjmy si bliej tym obietnicom! Przywrc
do dawnego stanu, powiada krl, to wszystko, co zniszczyem w czasie
dziaa wojennych. To, o czym mwisz, stanowi przyczyn wojny, co
czytasz - s to znaki raczej walki ni pojednania; nie widzisz, e argu-
menty, ktrymi usiujesz pogodzi miasto z krlem, jeszcze bardziej
popychaj nas do wojny! O rna wartoci sw! Tego czowieka, ktry
by moim katem, nazywasz nawet moim przyjacielem, tego, kto by
moim morderc, teraz zwiesz sprzymierzecem. I czytasz w tym samym
licie o wielu krzywdach i podarunkach, czc w nim to, czego nie
mona poczy: cierpienia [podarunki], yczliwo, nieszczcia, bar-
barzycw, Grekw; podejmujesz widocznie starania dla dobra miasta,
ale tak naprawd zakadasz fundamenty pod saw krlewsk na jego
gruzach. Dlaczego wic nie biegniemy ku naszym trierom, skoro przy-
puszczamy, e krl gotuje nam zagad?
Kserkses bardzo interesowa si mymi opowiadaniami, jakby chcia
walczy z naszym miastem za pomoc pochwa. Jeli zatem [362b]
zaznajemy krzywdy od jednego czowieka, a dobroci od drugiego, trzeba
z pierwszym postpowa jak z wrogiem, a drugiemu odwdziczy si jako
dobroczycy. Ale w tym wypadku jest to ten sam czowiek, ktry czyni
jedno i drugie: dlaczego trzeba mu by bardziej wdzicznym za jego
obietnice ni wywrze na nim zemst za krzywdy, do ktrych si sam
przyznaje? A co on nazywa szkodami, jakie spowodowa? W listach unika
mwienia o swym dobrodziejstwie, obiecuje, e cakowicie odbuduje
Ateny. Zreszt moe usiuje da to do zrozumienia, jeli nie odwaa si
wyrazi tego jasno waciwymi sowami. Odbuduj Ateny - powiada.
Ty, krlu, masz dwign z ruin miasto Tezeusza
59
i Kekropa
60
?
Czy zatem milczenie ma ogarn Erychtoniusza
61
i Kekropa, a take
Tezeusza i Kodrusa
62
oraz wszystkich herosw ich miary? Kserkses
59
Tezeusz - patrz Cod. 161 przyp. 34.
60
Kekrop (gr. Kekrops) - zaoyciel i pierwszy autochtoniczny krl Aten, zrodzony
z Ziemi (Gai) w postaci pmczyzny i pwa, budowniczy Akropolu i jego duch
opiekuczy.
61
Erychtoniusz (gr. Erichthnios) - heros attycki, syn Ziemi (Gai) i Hefajstosa, ucho-
dzi za wynalazc pugu i zaprzgu czterokonnego, ktre podarowa mieszkacom
Attyki.
62
Kodrus (gr. Kdros) syn Melantosa - ostatni krl Aten, ocali Ateny i ca Attyk
przed najazdem Dorw w XI w. przed Chr., gdy zgodnie z wyroczni wyszed z miasta
119
bdzie dla miasta wszystkim: jego zaoycielem, pierwszym przywdc,
przedmiotem panegirykw i publicznych pochwa. Co za ogrom nie-
szcz! Kserkses, pokonany przeze mnie, opanowuje miasto! I c?
Przypumy, e on rozkazuje rwnie nam wzi udzia w jego wyprawie
wojennej przeciw Hellenom? Nie byoby przecie rzecz godziw, bymy
nie walczyli na wszelki nam dostpny sposb po stronie tego, ktry oka-
zuje wielkoduszno wobec naszego miasta! Pikne - nieprawda? -
wsplne walki, godne niegdy wzniesionych pomnikw zwycistw, po-
dejmiemy pod dowdztwem Kserksesa, wszczynajc wojn z naszymi
pobratymcami! Czy dla tych, dziki ktrym Persowie widzieli w nim
raczej zbiegego niewolnika ni zwycizc, zgodzi si on odbudowa
miasto? Czy podejmie si roli ich dobroczycy? Gdyby wierzy, e
natychmiast za pomoc ora powetuje sobie klsk, to wyprawiby
wojsko, a nie posw; poniewa jednak przesta liczy na wasn potg,
chwyci si podstpu, rezygnujc z posuenia si siami zbrojnymi.
Tymczasem stara si szkalowa nasze miasto przed Hellenami, aby
zniszczy nasze z nimi przymierze i potem wszcz wojn jedynie prze-
ciwko nam. Z jego wasnych sw jasno wynika, e usiuje znale dla
siebie zadouczynienie za wrczone dary. Przecie kto chce odbudowa
nasze miasto, powiedziaby o tym cakiem jasno w listach, a ten ograniczy
si tylko do powiedzenia, e wyrwna straty wojenne, i posuy si
wykrtnymi argumentami przez dwuznaczne ich zredagowanie. C
takiego wyrnia nasze miasto? Okazao naszych budowli, wszdzie
obecne pomniki jego starodawnego mstwa; naturalny ad, bardziej ni
sztuka, dodaje miastu pikna. Jak wspaniay jest Akropol, druga po
niebie siedziba bogw [363a]! Jak cudowne s witynia Ateny Poliady
63
i pobliski chram Posejdona
64
; naszymi wityniami pogodzilimy bogw
wiodcych dotd midzy sob walk o wadz. Nie aprobuje wskazanego
przez kogo miejsca inicjacji mistycznych, zabronionego ju na pocztku
w zapowiedzi wszczcia misteriw. Kto wskrzesi onierzy, ktrych on
w przebraniu i da si zabi onierzowi wroga, prowokujc z nim zajcie, Dorowie zdjli
oblenie i opucili Attyk.
63
Atena Poliada (gr. Athena Polias) - Atena jako opiekunka Miasta (Polis), w ktrym
zaznawaa szczeglnej czci (Ateny).
64
Posejdon (gr. Poseidon) - bg mrz, rzek, wysp i pwyspw, syn Kronosa i Rei,
brat Zeusa, wszcz spr z Aten o wadztwo nad Atenami i Attyk; sdziami byo
12 bogw: Posejdon uderzy trjzbem w ziemi, czym sprawi, e wytrysno rdo ze
son wod w okrgu Erechtejonu; Atena zasadzia drzewo oliwne jake poyteczne dla
ludzi. Bogowie przyznali pierwszestwo Atenie i ona zostaa wadczyni i opiekunk
Miasta.
120
kaza zabi? Kto oywi polegych, ktrych trupy on zbezczeci w czasie
dziaa wojennych? Przecie miasta - sam tak mwi - to przede wszystkim
ludzie, a nie budowle. Jeli przyrzeka, e wyrwna poniesione straty,
a my nie mamy moliwoci przyj tej rekompensaty w caoci - mogli-
bymy jedynie wzi odszkodowania za dokonane zniszczenia - to jak
w ogle moe on dotrzyma obietnicy, ktr nam zoy? Persowie
nie mogli sprosta trzystu Spartanom podczas walk toczonych w Ter-
mopilach. Na oczach krla giny owe miriady onierzy ustawiane do
bitwy pod batem przeciw jednemu tylko oddziaowi wojska! To on sam,
krl, wzywa nas do Azji; a tym, ktrych usilnie stara si powstrzyma
od walk, wskazuje, e prowadzenie wojny po jego stronie nie stanowi
dla nich niebezpieczestwa. Jeden oddzia wojska w szyku bojowym
przeciw caej Azji! I trzystu Spartan zamykajcych Termopile: wpierw
za pomoc ora, pniej - wasnymi ciaami. Wznielicie wsplny
grobowiec, wspanialszy od pomnika zwycistwa. Ja usiowaem domaga
si sprawiedliwoci na Tebaczykach
65
. To plemi helleskie zostao
uznane za winne zdrady swych pobratymcw na rzecz Persw, a moje
miasto miaoby przyj wojsko perskie, aby walczyo przeciw Hellenom?
Zwycieni Persowie - to nie tylko korzy dla Aten, lecz take wsplny
zysk dla wszystkich Hellenw. Obymy si spotkali z nimi w Wwozie
Termopilskim! Teraz Spartanie pokazywaliby tam nie grobowiec, lecz
pomnik swego zwycistwa. Przeciw Kserksesowi wzywam ci, Apollinie,
przeciw Kserksesowi! Przeciwko temu, kto doprowadzi wojn a do
twej wityni i zamierza podoy ogie pod twoje wite trjnogi!
Na niego posae widma walczcych! Chciabym raczej nada miejscowo-
ciom nazwy zwizane z mymi zdobyczami i zaznaczy w nazwach mrz
i rzek moje zwycistwa, ni mieni je ich dawnymi nazwami. Kiedy zatem,
jakimi rodkami odbudujemy miasto? - kto zapyta. Jakiego jeszcze
miasta chcesz szuka, skoro posiadasz triery i masz w Pityjczyku zaoycie-
la nowego miasta? Przed miastem umiejscowi on morze zamiast murw,
wzniesie wyspy zamiast wie, ustawi pomniki zwycistw zamiast zdob-
nych posgw. Jeli ty bardzo chcesz pozna granice tego miasta,
obiegnij myl wkoo wszystkie kraje greckie, ca ziemi, jaka [363b]
tylko jest dostpna, i cae morze wszdzie tam, gdzie jest ono zdatne
do eglugi. Oto granice Aten Temistoklesowych! Bd si domaga
od Kserksesa platanu w zamian za gazk oliwn Ateny, aby na Akro-
65
Tebaczycy byli od dawna wrogami Platejczykw, sprzymierzonych z Atena-
mi (por. Herodot 6, 108; Tukidydes Wojna peloponeska 3, 68, 5; por. te przyp.
58).
121
polu mona byo oglda znaki dwch zwycistw bogini: drzewo
oliwne - znak zwycistwa nad Posejdonem i platan - symbol zwycistwa
nad barbarzycami.
Z mowy o wojnie
66
Wstp
Przycz si nie do ludzi potpiajcych prawo do zwyczajowego
wygaszania mw przed pomnikiem zmarych, lecz do tych, ktrzy je
pochwalaj. Jest bowiem rzecz niewaciw, eby po zyskaniu wolnoci
sowa posugiwa si ni przeciwko niej samej. Strach przed mierci
prawodawca zagodzi zaszczytem, jaki przynosi mowa pochwalna, i na-
tchn wszystkich obywateli najwyszym mstwem okazywanym w niebez-
pieczestwie. Argumenty na rzecz mw pogrzebowych pochodz, jak si
wydaje, od wszystkich obywateli miasta, ale tak naprawd dostarczaj
ich w peni nasi zmarli. Ci, ktrzy pragn uoy mow pochwaln
ku czci innych, by uwietni ich rd, sigaj po tworzywo dla niej
a do pochway ich przodkw czy do kraju pochodzenia protoplastw
osb wychwalanych. Wszyscy bowiem przodkowie ludzi powszechnie
znanych i sawnych byli zazwyczaj przybyszami z obcych ziem. Tym-
czasem to prawo nie dotyczy owych zmarych, gdy przez to, e na-
zywa si tyche zmarych Ateczykami, wskazuje si ju samym ich
nazwaniem, i chodzi tu o rdzenn ludno, tubylcz. Miasto yo
bezbronne. Za szaniec obronny suyli mu jedynie ludzie gotowi stawi
czoo niebezpieczestwu. Nie wiedziano jeszcze, do czego su konie;
ono pierwsze wprowadzio konie do zawodw sportowych i do dzia-
a wojennych. W czasie sporu drzewa oliwnego z morzem mieszkacy
oddali gos na to drzewo, a kiedy mwi: na to drzewo oliwne",
tym samym powiadam, e na bogini, gdy jest ono - sdz - symbo-
lem Ateny.
Nie nastrcza trudnoci znalezienie czego, co by mona byo powie-
dzie na tego rodzaju tematy, trzeba jednak uwaa, aby nie traktowa
ich bezkrytycznie i z jednej strony nie oddala si od czynw, ktrych
dokonali w obronie miasta przodkowie tu pochowanych zmarych,
a z drugiej - od czynw, ktrych sprawcami w obronie caej Hellady
byli synowie, naladowcy swoich ojcw, idcy w kadym kolejnym
66
Wyd. A. Colonna, Oratio VI.
122
pokoleniu drog ich mstwa. Po przyjciu Heraklidw
67
skoczyli z bez-
prawiem i samowol swego wadcy i sami zmienili swj los; z wygnacw
stali si krlami caego Peloponezu. Nienawi, jak ywi wobec miasta,
doprowadzia niegdy do trzeciej wojny z Dorami
68
i Beotami
69
, a take
z Chalkidami
70
zamieszkaymi na Eubei. [364a] Jake wic miasto oparo
si tym wszystkim? Beoci zostali pobici, Dorowie ku swemu zadowoleniu
wycofali si z konfliktu cao, wszyscy Chalkidzi byli uprowadzeni;
wzniesiono trzy pomniki upamitniajce zwycistwo. Szybko, z jak je
odnieli, bya wspanialsza od samego zwycistwa, gdy dwa zwycistwa -
nad Eube i nad Beotami - odniesiono w cigu jednego dnia. Chcc
odda nalen cz pochwa tym wszystkim, ktrzy w dawnych czasach
stali w pierwszym szeregu w walkach o ojczyzn i za cay swj nard,
doznaj uczucia, e nie naley powica czasu ich zasugom, poniewa
wielko ich czynw zagubiaby si w szybko wypowiadanych sowach,
a ja nie mwiem jeszcze o tych, ktrych pochwa spodziewaj si
usysze moi suchacze; niecierpliwi si oni, e jak si wydaje, ich
pragnienie nie zostao dotd zaspokojone. Ku temu powinienem zmierza
w mojej mowie. Ale nikt nie moe susznie gani kogokolwiek za to, e
nie dorasta do wysawianych czynw, poniewa jest to zarzut, ktry
mona postawi wszystkim mwcom.
Persowie chcieli pokaza moc swego ora, e wszystkie ziemie, nad
ktrymi wieci soce, stanowi jedn i t sam cao, lecz zaspoko-
jeniu ich pragnienia przeszkodzi may obszar ziemi pooony na Za-
chodzie. Kiedy flota pynca z Jonii znowu przysonia horyzont mn-
stwem swych okrtw, zacza rozdziela si, biorc kurs na wyspy
Morza Egejskiego. Persowie od razu zdobyli miasto Naksyjczykw
71
pooone nad morzem i pozostawili po nim jedynie jego nazw i fun-
damenty zniszczonych budowli, a ludno zaadowali na triery. Mieszka-
cw Eretrii
72
nie uznali za godnych swego ora, uwaali, e ze wzgldu
67
Heraklidzi (gr. Herakleidai) - patrz Cod. 186 przyp. 92. Gocinnie przyjci w Atenach
przez Tezeusza, wywedrowali na Peloponez.
68
Dorowie - patrz Cod. 186 przyp. 91.
69
Beoci - patrz Cod. 186 [138a].
70
Chalkidzi (gr. Chalkideis) - mieszkacy miasta Chalkis nad rzek Euripos na Eubei;
por. Chalkis [w:] RE III (1899), kol. 2078-2088.
71
Naksyjczycy - mieszkacy Naksos, najwikszej wyspy na Morzu Egejskim, nalecej do
archipelagu Cyklad, dzi. Naksia; R. Herbst Naxos (5) [w:] RE VIII (1935), kol. 2079-2095.
72
Eretria (gr. Eretria) - miasto na Eubei pooone w pobliu dzi. Nea Psara w odlegoci
23 km na pld.-wsch. od Chalkis, zburzone przez Persw w 490 r. przed Chr. w odwecie
za udzia mieszkacw w powstaniu miast joskich, ludno przesiedlono w okolice Suzy
(Herodot Dzieje 6, 99); por. RE VI (1907), kol. 422-425.
123
na ich marn kondycj nie warto wszczyna wojny. Wzili si wszyscy
za rce i postpujc tak, jakby owili w sieci, spldrowali Eretri.
Lecz kiedy przybili do brzegu pod Maratonem, nadzieje ich spezy
na niczym. Poznali, dowiadczajc tego na wasnej skrze, rnic, jaka
istnieje midzy Eretri a naszym miastem. Wtedy wanie jaki onierz
z greckiej floty odway si zaatakowa trier za wszelk cen. Rzuci si
w pocig za uciekajcymi a do morza; uczepi si statku fenickiego
w przekonaniu, e jego rka jest silniejsza od niego. W obawie, by triera
nie pada upem rki attyckiej, barbarzycy obcili mu prawic toporem.
Ranny pozosta tam bez rki, ale przyczepiony do triery. O wy, ktrzycie
pierwsi odmienili los Persw! O wy, ktrzycie odnieli zwycistwa
przechodzce moliwo ludzkiej natury! O wy, polegli, takich jak wy
bohaterw nie znaj opowiadania w adnym czasie - ani przed wami,
ani po was! O wy, ktrzycie zyskali [364b] sobie grobowiec bardziej
okazay ni pomnik zwycistwa! O wy, ktrzycie rozgosili nazw
Maraton
73
po kres drogi Soca! Maraton przechowuje wasze ciaa,
wasze dusze s w posiadaniu bogw, waszych towarzyszy walki; ziemia
i morze strzeg waszej sawy! Kserkses, wciekle rozgniewany na miasto,
nie pozostawi niczego w spokoju. Wszystko wprawia w ruch, wszystkim
potrzsa, jakby sam Posejdon wstrzsa jednoczenie ca ziemi i mo-
rzem. Ziemia i morze zmieniy swoj natur; rzuca on ld na cieniny,
statkom fenickim nakaza, by pyny przez przesmyki. Widziano ww-
czas cuda, przechodzce wszelkie oczekiwanie: jazd medyjsk na Helles-
poncie, triery pynce w poprzek Athosu
74
. W swych zuchwaych czynach
Kserkses nie oszczdzi nawet nieba; szed, rzuca si, czynic cuda,
od morza do ldu, od ziemi do nieba, a std do soca. Chmur
wypuszczanych strza zaciemni wiato soneczne; pync po ziemi,
zmieni jej natur, idc such nog przez morze, gwaci jego stan
przyrodzony. Pomin milczeniem morza, ktre znikny pod trierami,
obozujce wojska, ktrych liczba przechodzia pojcie liczby, ludy nie
mogce udwign kosztw wyywienia krla wszdzie obecnego i wzbu-
dzajcego strach w masach wojska, ktre nie wiedziay, gdzie on si
w danej chwili znajduje. Wielka wrzawa rozesza si po caej ziemi
i wszystko, co si dziao, przynosio szkod Helladzie. Wszyscy uwaali,
73
Maraton (gr. Marathon) - dem i rwnina na wsch. wybrzeu Attyki koo dzi. Vrana,
synna ze zwycistwa Ateczykw nad wojskami perskimi w 490 r. przed Chr. Kur-
han-grobowiec polegych (dzi. Soros) o wys. 9 m, ze stelami, na ktrych wyryto imiona
polegych, istnieje do dzi (Herodot 6, 107; Pauzaniasz 1, 35, 3; por. M. Wrede [w:] RE
XIV (1930), kol. 1426-1430.
74
Por. przyp. 6.
124
e w czasie tego okropnego zagroenia s o tyle w korzystnym poo-
eniu, o ile Persowie przebywaj daleko od nich. Jednak nasze miasto
nie ugio si przed krlem, ktry wstrzsa wszystkim, nie chciao te
podj adnej haniebnej decyzji pod wpywem strachu, jaki wzbudzaa
wie o jego sawie, zanim zyska wasne w tej sprawie dowiadczenie.
Ju od pierwszego poselstwa okazao si silniejsze od krla. Zada
on symbolw niewoli, natomiast Ateczycy posali mu symbole wolnoci;
mier bya odpowiedzi dla posw. Nie istniao nic, co by Ateczy-
kw przeraao albo kazao zapomnie o mstwie: ani Lacedemoczycy,
ktrzy polegli, dajc Hellenom to, co mona da, gdy si powemie
mskie postanowienie, by umrze, ani smagane biczami fale morskie,
ani karcone wiatry, ani barbarzyca pozwalajcy sobie bezczelnie na
przekraczanie praw natury. O wy, ktrzycie okazali wicej odwagi od
Kserksesa! O wy, ktrzycie udowodnili, e macie dusze bardziej nie-
wzruszone ni elementy natury! O wy, ktrym strzay Persw nie prze-
soniy rozsdku! O wy, ktrzycie dwoma zwycistwami usunli w cie
dziesicioletni wypraw morsk! Wycie zmusili tego, ktry przemierza
ca ziemi i cae morze, do skrytego szukania i wykradzenia sobie
ratunku! O wy, ktrzycie jedyni pokazali ludziom [365a], e kada
potga ustpi przed mstwem!
Ale przejdmy nad tym w milczeniu i wspomnijmy o pokoju zawar-
tym z krlem. Przynis on naszemu miastu wicej godnoci ni jaki-
kolwiek pomnik zwycistwa. I to jest oczywiste! Pomniki upamitnia-
jce zwycistwo s czsto dzieem przypadku, lecz to, e krl dobro-
wolnie zrezygnowa z miasta lecego w odlegoci jednego dnia jazdy
konnej od morza i e nie wysa floty na Wyspy Chelidoskie
75
i Kya-
neaskie
76
, jakeby nie miao zapewni miastu wszdzie niczym nie
zmconej chway?
Jednak niezliczone pomniki zwycistw odniesionych przez Ateczykw
czy to w bitwach na morzu, czy w starciach na ldzie, odpr dawany
kadej tyranii i kadej oligarchii, podjcie tysicy walk w rnych miej-
scach i w rnym czasie w obronie naszego plemienia - wszystko to
nie jest atwe do wyliczenia ani dla mnie, ani dla kogo, kto wczeniej
si tym zajmowa. I ja powiedziaem mniej, niby tego wymaga temat,
75
Wyspy Chelidoskie (gr. Chelidniai nesoi - Wyspy Jaskcze) - zespl trzech (lub
piciu) skalistych wysp u wybrzey Licji (pd. Azja Mn.), niebezpieczne dla eglugi; dzi:
Chelidni.
76
Wyspy Kyaneaskie (gr. Kyaneai nesoi) zwane te Symplegadami (gr. Symplega-
des) - dwie niedue wyspy wulkaniczne u wyjcia z Bosforu do Morza Czarnego; dzi.
reke Kayalari. Herodot Dzieje 4, 85.
125
lecz nie duo mniej ni wikszo innych mwcw. Teraz pozostaje
tylko to, by wasze wsplne oklaski rozlegy si echem wok pomnika,
i ebycie w ten sposb rozeszli si z tej uroczystoci.

Z mowy wygoszonej na Areopagu
77
, czyli w
sprawie uznania jego syna Rufina
78
za czowieka wolnego
Wstp
Sdziowie! Rozstrzygalicie niegdy, ktry z bogw jest zwyciski, dzi
decydujecie o wolnoci dla Ateczykw. Ja wic, posuszny prawu,
wypowiem w sowach jedynie to, co niezbdne. Staj wrd was jako
sofista i jednoczenie jako ojciec. Czy jestem sofist dobrym, wy sami
wiecie. Przemawiam przecie nieustannie i teatry wiadcz o trybie mego
powszedniego ycia. Czy jestem ojcem z rodu attyckiego, pokae to
obecna sprawa. Jest dla mnie rzecz nie do zniesienia, e nie mog nazwa
swego syna, Ateczyka, wolnym czowiekiem. Uznaem syna za wolnego
jeszcze przed jego dojciem do wieku modzieczego. On jest mj, jest
Ateczykiem, urodzi si w miecie, ktre szanuje kad w ogle staro
bardziej, ni inni szanuj staro swoich ojcw. Oto stoi przed wami
potomek Plutarcha
79
, na ktrym wy wychowujecie wszystkich. Oto po-
tomek Minucjana
80
, ktry czsto swoim gosem sprawia, e wielu [365b]
uzyskao wyzwolenie. Przyprowadziem do was potomka Nikagorasa,
mego wasnego syna. Przedstawiam wam list sofistw i filozofw
wywodzcych si ze szlachetnych rodw attyckich. Czsto przemawiaem
jako sofista, teraz przemawiam jako ojciec. Dalicie mi syna z rodu
attyckiego, przyjmijcie go w waszym gosowaniu jako czowieka wolnego
i pozwlcie usysze sowo wyzwalajce, eby by Ateczykiem (gdy
77
Mowa zachowaa si jedynie w tym omwieniu Focjusza, bya rzeczywicie wy-
goszona; wyd. A. Colonna, Oratio VII, s. 63-64; por. Cod. 165 przyp. 8.
78
Rufin (gr. Ruphinos) syn Himeriusza. Por. O. Seeck Rufinos (20) [w:] RE I (1920),
kol. 1189.
79
Autor (Himeriusz) poj ok. 340 r. za on crk retora Nikagorasa II, wnu-
ka wybitnego retora Nikagorasa I z Aten, potomka znakomitego pisarza, biografa i filo-
zofa Plutarcha z Cheronei (por. Cod. 161 przyp. 24; Sinko III, l, s. 563; III, 2,
s. 40).
80
Minucjan (gr. Minukians) Starszy z Aten - nauczyciel i retor z II w. po Chr.,
jako zi Sekstusa z Cheronei, krewnego Plutarcha, by spowinowacony z Nikagorasem;
Sinko III, 1, s. 296.
126
znaczy to tyle, co wolny) i aby przemawia wrd nas i wnosi oskar-
enia, a jeli bogowie pozwol, eby rwnie zaznaczy swj udzia
w sprawach pastwowych.

Z mowy pogrzebowej na cze jego syna Rufina
81

Wstp
le postpuj, przemawiajc w czasie, kiedy mj syn spoczywa w grobie,
chyba e bstwo czuwao nad tym, bym wygosi jedyn mow pogrze-
bow o tym dramacie. A jednak bd mwi, nie godzi mi si bowiem
nie opaka take w mowie syna mojej elokwencji. Nie wiedziaem,
nieszczsny, e zamiast ani zbuduj ci grobowiec, w miejsce domu
wznios stos pogrzebowy i przygotuj mogi, a zamiast bogactwem
i zbytkiem obdarz ci najtragiczniejszym dla ludzi darem: uroczystoci
pogrzebow. Dopiero co przemawiae publicznie, dajc si sysze po
raz pierwszy. Podbie sobie cay wiat swym nieporadnym jeszcze
kwileniem. Perykles umia przekonywa, ale sta si mwc dopiero
po naukach pobieranych u Anaksagorasa, ty bye mwc ju w powi-
jakach. Alcybiades zawadn wszystkimi suchaczami, ale dopiero ww-
czas, kiedy doszed do szczytu wieku modzieczego i penej modoci;
ty dokonae tego ju wtedy, gdy lea przy piersi karmicej ci mlekiem.
O cierpienie, godne potnego gosu Ajschylosa
82
! Herakles musia wiele
wdrowa i wykona dwanacie prac, by na caej ziemi, jaka jest pod
socem, pozyska sobie wiadka wasnego mstwa. Ty za, pozostajc
w granicach rodzimej ziemi, przekroczye Supy Heraklesa
83
zadziwia-
jcymi umiejtnociami. Jakie bstwo usuno gow o zotych lokach
z mego ogniska domowego? Kto zgasi janiejc pochodni mojej
sawy? Jaka Erynia skrada ci rumiece policzkw i sodki umiech
81
Mowa pogrzebowa (gr. monodia) z powodu mierci syna zostaa rzeczywicie
wygoszona i zachowaa si do naszych czasw. Himeriusz napisa j w czasie podry do
Antiochii na wiadomo o zgonie Rufina; wyd. A. Colonna, Oratio VIII; Sinko III, 1,
s. 40-41.
82
Ajschylos (gr. Aischylos) z Eleusis (525-456 r. przed Chr.) tragediopisarz, autor
70 tragedii i dramatw satyrowych, z ktrych zachowao si siedem sztuk oraz wiele
tytuw fragmentw i samych tytuw, bohaterowie jego utworw byli majestatyczni,
przemawiali stylem wzniosym, widzieli w cierpieniu moc oczyszczajc i wychowawcz.
Przekad: St. Srebrny, Ajschylos Tragedie, Warszawa 1954.
83
Supy Heraklesa - por. Cod. 241 przyp. 54.
127
twarzy? Biada mi! Jake mg to cierpie, Dionizosie
84
, e z twego
otarza porwano takiego powiconego ci chopca? Oto triumfalne zwy-
cistwo, jakie odniosy Erynie zarwno nad tob, jak i nad moim
ogniskiem rodzinnym. Dlaczego nie przygotowaem mu komnaty w wie-
cie podziemnym, skoro [366a] zawi Erynii pozbawia go piknej
komnaty na tym wiecie? Na jakie mowy pogrzebowe oczekiwaem! Ja,
ktry miaem odwag podejmowa wszystkie tematy, wystrzegaem si
jedynie trenw. Nie wiedziaem, e strzegem si przed tak osobistymi
trenami.
Od dawna ju przygotowywae si do odejcia z tego wiata; od
dawna okazywae dowody ludziom umiejcym przewidywa, e sw
wartoci zasugiwae na wicej ni na pobyt na tym wiecie. O ty,
ktry wczeniej wyszede z granic swojego wieku dziki nabytym cno-
tom, jakie posiade, wyprzedzajc swoj mier! O ty, ktry w swej
mioci braterskiej
85
wyrs ponad pieni pochwalne ku czci Diosku-
rw
86
! Dioskurowie odbili Helen, ale nie udaremnili jej porwania,
a ty bye stranikiem wasnej siostry pewniejszym od jakiegokolwiek
muru obronnego. Ty dawa odpr wszystkim chorobom jedynie sta-
oci duszy swojej! Dlatego zapewne w zy i nieokieznany demon
chcia ci pognbi, zwyciany w licznych walkach, w kocu zwali ci
z ng chwytem skrytym i podstpnym. Nie ulegajc a do koca
demonowi, o czym mona sysze, oddae mu swoje ciao, ale nie od-
dae ducha. On ci dusi i zadawa ci gwat, a ty, z ptl na szyi, wci
wzywae ukochan piastunk, dopki nie pozbawi ci zupenie po-
mocy i ptli nie zacisn. Wiedzia przecie, jak czsto ustpowa zwy-
ciony, kiedy ojciec by obecny przy tobie i walczy wsplnie z tob.
Zwyciye rwnie opr i nieustpliwo sdu; mona byo wtedy
ujrze po raz pierwszy umiechnite gremium sdziw, dotd zawsze
powanych. Ty wywoa al w duszach, ktrych nie wzruszyli nawet
procesujcy si bogowie. Sw mierci zamkne mi bramy miasta,
84
Dionizos - por. Cod. 187 przyp. 29.
85
Gr. Philadelphia znaczy: mio braterska albo siostrzana (do siostry), Rufin mia
siostr rwnie zmar przedwczenie. Std wyraz Philadelphia odnosi si zarwno do braci
Dioskurw, jak i do brata (Rufina) i jego siostry.
86
Dioskurowie (gr. Diskuroi) - patrz Cod. 190 przyp. 81. Obaj bracia - Kastor i Polluks,
znani z wielkiej mioci braterskiej ku sobie, byli brami Heleny (patrz Cod. 159 przyp,
5), Helen porwa po raz pierwszy Tezeusz i zawiz do rodzinnej Afidny. Bracia odbili
siostr w czasie nieobecnoci Tezeusza w domu; gdy zostaa porwana po raz drugi, przez
trojaskiego Parysa, nie mogli jej oswobodzi, gdy wwczas ju nie yli, po mierci
zostali przeniesieni w poczet bstw.
128
zamkne przede mn Eleusis
87
. Jake mam skada ofiary Atenie,
ktra w twojej obronie nie nasaa Gorgony
88
na demona? Jake bd
zanosi mody do boga
89
naszych ojcw, ja, ojciec pogrony w blu
po stracie dziecka? O zuchwae mowy! Rufin spoczywa w grobie, a wy
jeszcze yjecie peni modoci! O nieszczsny jzyku, niegdy instru-
mencie muz, a teraz narzdzie prostackiego demona! O ty, ktrego
blask przemin szybciej ni wiato gwiazdy porannej! O ty, ktry
mi da dzie janiejszy od innych, kiedy soce ujrzao ci po raz
pierwszy, i - dzie najmroczniejszy ze wszystkich, w ktrym dotara
do mnie nieszczsna i tragiczna wiadomo! Na jaki nieszczsny los
skaza mnie demon, dajc wczeniej tak wielkie nadzieje! Opakuj
teraz tego, po ktrym spodziewaem si, e bdzie mwc bieglejszym
od Minucjana, wspanialszym od Nikagorasa, wymowniejszym od Plu-
tarcha, bardziej rozmiowanym w filozofii ni Muzoniusz
90
, wytrwal-
szym od Sekstusa
91
, wspanialszym ni wszyscy jego poprzednicy i [366b]
jednoczenie lepszym od nich. Ja sam przyznaem ci pierwszestwo
przed sob, kiedy jeszcze bye chopcem, i uwaaem twoje mowy za
lepsze od moich. Wolaem twoje szczebioty ni swoje powane prace.
Lecz wszystkie je zabra znienacka i unis ze sob demon, pozosta-
wiajc mi w zamian za ciebie tylko al i zy. Uczcz ci igrzy-
skami pogrzebowymi, przeka twoje imi przyszym czasom i przez to
przynajmniej pokonam demona, e on zatrzyma twe ciao, niebo - tw
dusz, a saw zachowaj wszyscy ludzie.
87
Eleusis (gr. Eleusis) - miasto i dem w fyli Hippothontis w Attyce, miejsce kultu
bogini Demetry i jej crki Kory (Persefony) oddalone od Aten o ok. 21 km i poczone
z nimi wit drog". W wityni Demetry odbyway si misteria eleuzyskie. Dzi.
Elefsis.
88
Gorgona - patrz Cod. 186 przyp. 152.
89
Tzn. do Apollina.
90
Muzoniusz (gr. Musonios, ac. Caius Musonius Rufus) z Volsinii w Etrurii - filozof-stoik
z I w., zajmowa si etyk, skazany na wygnanie za szerzenie filozofii wrd modziey.
Pogldy jego znamy jedynie z 40 wycigw uczniw, Muzoniusz sam nie pozostawi po sobie
adnych pism; Sinko III, 1, s. 125-128.
91
Sekstus (gr. Skstos) z Cheronei, II w. - retor, filozof-platonik i nauczyciel przyszego
cesarza Marka Aureliusza (161-180). Marek Aureliusz Rozmylania 1, 9 (prze. M.
Reiter, Warszawa 1958, wyd. 3 - 1988); por. wyej przyp. 80; por. von Arnim Sekstus (3)
[w:] REII (1923), kol. 2057.
129
Z mowy weselnej dla Sewera
92
Pocztek mowy weselnej
Podobno moe si wyda przesadne to, e przed mow weseln
rozprawia si o reguach technicznych. Powstaje bowiem pytanie, czy
stosowne dla nich miejsce jest tam, gdzie wystpuj Hymenaj
93
i chry,
i zuchwalstwo swobody poetyckiej? Ale poniewa trzeba, eby kto,
kto ma dowiadczenie take w tych sprawach, nie wykracza poza
reguy techniczne, warto co powiedzie i o nich. Zgdmy si, e naj-
lepsz regu tworzenia utworw weselnych jest: zwrcenie si do
poetw, jeli chodzi o styl, signicie do aktualnych wydarze, jeli
chodzi o tematyk. Czy mniejsza mowa osigna wszystkie wymienione
zalety, pokae jej tekst.
Ze wstpu
Powiadaj, e Apollo, po wielkich zwycistwach osignitych
gr na lirze, wykona pie weseln przed komnat maesk.
Ona
94
wioda rwnie Afrodyt na powz charyt
95
w towarzys-
twie igrajcych wok niej Erosw. Ona ujmowaa pannie modej
wosy w wianuszek z hiacyntw, pozostawiajc swobodne jedynie
nad czoem; faloway one pod wpywem powietrza, ktre je mu-
skao. Ona te przyozdabiaa zotem skrzyda i loki Erosw i wy-
syaa ich przed powz bogini, by prowadzili cay orszak i po-
ruszali wysoko niesionymi pochodniami. Kiedy mio Pelopsa
96
do Hippodamii skonia go do suenia Erosowi i Afrodycie, ww-
czas Apollo zebra dla niego chr nereid
97
i przygotowa mu
oe maeskie na szczycie przybrzenej skay. Tym oeni bya
(sdz) purpurowa wysoka fala morska, ktra suya za samo o-
e i tworzya sklepienie nad komnat maesk, by wygldaa
92
Mowa weselna zachowaa si (wyd. A. Colonna, Oratio IX). Jej adresat: Sewer (gr.
Seberos), por. O. Seeck Severos (24) [w:] RE N. S. II (1923), kol. 2004.

93
Hymenaj - por. Cod. 239 przyp. 47.
94
Ona wioda... - tzn. Safona, ktra wioda w swoich pieniach lirycznych... (Focjusz
opuci w streszczeniu cz omawianej mowy); Safona (gr. Sappho) - patrz Cod. 161
przyp. 11.
95
Charyty - patrz Cod. 242 przyp. 120.
96
Pelops - por. przyp. 44.
97
Nereidy - patrz Cod. 241 przyp. 100.
130
ona jak prawdziwa. Byli to bg i natura. On pragn j zapod-
ni, ona chciaa zaj w ci. Aby do tego doszo, wszechwiat
sta si komnat maesk dla wszechwiata. Z tego maestwa
zrodziy si niebo i soce oraz chr gwiazd, wiato ksiyca
i dwa bieguny, wok ktrych [367a] obraca si pierwsze pokolenie
pierwszego maestwa boga. Drugie z kolei maestwo, jakie zawara
natura, stanowi zwizek Okeanosa
98
z Tetyd, z ktrego pochodz
rzeki i jeziora, rda i strumienie, studnie i woda mrz", ktra
jest matk wszystkich wd; urodziy si rwnie roliny i zwierzta,
ziemia staa si zamieszkana, w morzu pojawiy si ryby, a powietrze
otwaro si dla ptakw.
Jako ostatniego to maestwo wydao na wiat czowieka, pilne-
go obserwatora dzie boych, wytwrc rzeczy ziemskich. To bo-
wiem, e czowiek jest dzieckiem ziemi i e Attyka rozwara ono,
by urodzi tak latorol, jest artobliw bajk o wdziku attyckim.
To samo maestwo sprawio, e rozwary si fale; wyonia si z nich
promieniejca w socu sama Afrodyta, ktra dotd ukrywaa si
w morzu.
Gdybym chcia opowiada o przedmiotach mioci potokw, to cay
niezliczony ich tum zalaby moj mow. Wszystkie potoki
100
wydaj mi
si zakochane w wodzie morza i dlatego pyn do niej od swych rde
z wielk szybkoci, jakby jeden chcia uciska kochank przed drugim.
Jeden z nich nabrzmiewa falami i cieszy si z tego, e si wzdyma i kurczy,
by przyj ksztat komnaty maeskiej, tak jak gdyby (sdz) puszy si
przed innymi potokami, e tylko jemu przypady w udziale dze miosne
Posejdona. Te take, rwne sobie pochodzeniem, identycznie wychowane,
z takich samych powodw byy ogarnite podaniem tego samego
zwizku.
Podobno Olimpiada
101
, szczliwa matka Aleksandra, uczestniczya
kiedy w misteriach Kabirw
102
na Samotrake. W czasie uroczystoci
98
Okeanos (gr. Okeans) wedug najstarszych mitw greckich ojciec wszystkich wd
i praojciec wszystkich bogw, wyobraany jako wielka rzeka otaczajca wiat; pniej
uwaany za syna Uranosa i Gai.
99
Por. Homer Iliada XXI 195-196.
100
Potoki (rzeki) s w jzyku greckim rodzaju mskiego (potamoi), std zamieszkiwali je
bogowie, morze (gr. thalatta) jest rodzaju eskiego.
101
Olimpiada - patrz Cod. 92 przyp. 28.
102
Kabirowie (gr. Kabeiroi) - tajemnicze bstwa, synowie Hefajstosa i nereidy Kabeiro,
czczone na wyspach Morza Egejskiego i w Egipcie jako Wielcy Bogowie; misteria ku ich czci
odbyway si na wyspie Samotrake (patrz Cod. 186 przyp. 80)
131
ujrzaa Filipa (by on wwczas jeszcze dorastajcym modziecem).
Zobaczya modzieca, zakochaa si w nim i zgodzia si na ma-
estwo. Dokonaa wstpnego obrzdu ognia maeskiego. Pierwszy-
mi potomkami modej matki byo pokolenie trackie, jak sdz, au-
tochtoniczne; jego odlege pocztki byy losami krlewskimi. Oboje
rozkwitali jak kielichy kwiatw wiosennych na ce, jak winogrona,
ktre rosn razem i s w tym samym czasie zbierane. Oboje m-
drzy, prawi w postpowaniu, rozdzieleni tylko przez swe zajcia na-
turalne; ona posiada sztuk przdzenia weny majc opiekunk w Ate-
nie
103
, on swymi pracami pozyska yczyliwo Hermesa
104
. Jej tro-
sk byo czenko tkackie, jego - elokwencja. On by jeszcze mo-
dziecem, ktremu dopiero puci si pierwszy modzieczy meszek,
ona bya u szczytu dojrzaoci do maestwa. Erosy
105
upletli wiece
[367b] z r, ktre zrywali w ogrodach Afrodyty wedle swej woli,
i rozwieszali je po caej komnacie. Namowa
106
, Podanie, Mio
podzieliy si prac, aby sprawi, by oboje byli przepikni. Ta osta-
tnia usiada na twych oczach, Olimpiado, i lnia w nich blaskiem
nieodpartym, pozostae zabarwiy ci policzki wstydem silniej ni na-
tura barwi pki r, kiedy rozwieraj si w dni wiosenne pod wpy-
wem sokw i czerwieni si na kocach patkw. Namowa zamie-
szkaa na twych wargach i sczy swj wdzik do kadego wymawia-
nego sowa. Na gowie gste wosy wij si i okalaj twe czoo. Nie
jestem jednak na tyle poet, abym wasnymi spontanicznymi sowami
opiewa narzeczon. Ja, stanwszy przed komnat maesk, zanios
mody do bogini Losu, do Erosw i bogw podnoci: do Erosw -
po to, aby strzelay z uku do celu, do bogini Losu
107
, by prosi
o obdarzenie ich prawowitymi dziemi i o to, bymy mogli poczy wino
weselne z pynn ofiar ku czci Podnoci.
103
Atena - jako bogini opiekunka sztuki przdzenia i tkactwa o przydomku
Ergane.
104
Hermes (gr. Hermes) syn Zeusa i Mai - wynalazca m.in. pisma, liczb, elokwentny
posaniec bogw, opiekun mowy ludzkiej i krasomwstwa.
105
Erosy - w staroytnoci rozrniano kilku Erosw (por. P. Grimal, Sownik mitologii
greckiej i rzymskiej, Wrocaw 1987, s. 89-90.)
106
Namowa (gr. Peitho), Podanie (Pthos), Mio zmysowa (gr. Himeros) - bstwa
pomniejsze, przebyway w orszaku Afrodyty i jej suyy.
107
Bogini Losu (gr. Tyche) - czsto pojmowana jako Dobry Los (Agathe Tyche),
identyfikowana z rzymsk Fortun.
132
Z dialogu zatytuowanego "Diogenes,
czyli mowa poegnalna"
108

Wycig ze wstpu
Te same tematy mona przedstawi rozmaicie, stosujc odmienne
sposoby ich ujcia. Dlatego chocia mowy poegnalne jako nowe weszy
dopiero co w zwyczaj, mona je tak uj, e bd wyglday na starsze.
W taki sposb postpilimy i my. Nadajc aktualnemu tematowi form
dialogu, nie zerwalimy ze zwyczajem ani nie ujlimy godnoci nalenej
dialogom. Mimo e nasza mowa naley do gatunkw mw etycznych,
za przykadem Platona poruszylimy rwnie kwestie zwizane z na-
tur i pojciem bogw, czc je z zagadnieniami moralnymi. Platon
ukry w micie swe najbardziej boskie rozwaania; trzeba si przyjrze,
czy mymy zrealizowali ten sam zamiar. Jeli chodzi o inne zalety dia-
logw, mam na myli pauzy, rozkad materiau i epizody, a nadto
urozmaicenia i akcj w caoci, to nasze dzieo pokae najlepiej, czy-
my to wszystko osignli. Dialogi maj na pocztku zwyk form -
styl prosty; nastpnie styl staje si wraz z poruszanym tematem coraz
bardziej wzniosy. Czy i my zachowalimy ten zwyczaj? Ocen powin-
ni wyda ci, ktrzy dziki nabytej umiejtnoci potrafi naprawd
uwanie sucha.
[368a] Z tego samego dialogu
Wstp
Stosowna chwila naley do milczenia, a nie do sw; kiedy mowy
staj si smutne, wwczas wyodrbniaj swoich uczniw-wychowankw
z caego zespou; jednak (trzeba bowiem mwi w kadej okolicznoci),
sami mi pozwlcie, jeli to wam mie, wygosi do was mow, do ktrej
natchna mnie niespodziewana troska. Z pocztku obaj zostali od
siebie oddzieleni, jeden od drugiego, odlegociami tak wielkimi jak te,
ktre oddzielaj rodek Europy od dalekich granic Azji; razem doszli
oni do takiego stopnia mioci, ktra dawaa im natchnienie; kady
chcia pierwszy mie owoce trudu swego jzyka. Ty nie pamitae
o prawie misteriw, ktre ustanowio odrbny czas, w ktrym si jest
108
Wyd. A. Colonna, Oratio X, s. 87-92.
133
epopt
109
, i odrbny wtedy, kiedy si jest mist, ale przyje u siebie
jednoczenie t sam osob jako mist i jako tumacza bogw przy
witej inicjacji do sw bdcych w tobie i pozwolie mu nasyci si
do woli wodami, ktre stamtd wypywaj. Czy nie syszae o tym, e
te piewiki
110
byy kiedy ludmi, a potem z mioci do muz zamieniy si
pod wpywem cigego piewania w sam piew, e z ludzi przeksztaciy si
w ptaki i w ten sposb jedn pie zamieniy na drug? Wysuchaj wic tej
bajki! Kiedy Zeus stworzy ludzi, posiadali oni te wszystkie przymioty,
ktre maj i teraz. Eros jeszcze nie zamieszka w ich duszach, lecz ju
wtedy zaopatrzony w skrzyda, przebywa w wysoko pooonych regio-
nach nieba i wypuszcza z uku strzay jedynie w kierunku bogw.
W obawie, eby to najpikniejsze ze stworze mu nie zagino, Zeus
wysa Erosa do ludzi, by zosta stranikiem ich rodu. Kiedy Eros
otrzyma od Zeusa t misj opiekucz, nie uzna za waciwe, by
zamieszka we wszystkich duszach i mie tak sam wityni w kadej
nowo narodzonej i nie znajcej bstwa istocie; wikszo dusz zwykych
ludzi odda pod stra Erosw pospolitych, ktre byy dziemi nimf,
natomiast sam zamieszka w duszach boskich i niebiaskich; wprawia-
jc je w miosny zapa, wywiadczy rodowi ludzkiemu niezliczone
dobrodziejstwa. Ilekro wic zobaczysz kogo powolnego z natury i nie-
skorego do przyjani, pomyl sobie, e taki nigdy nie bdzie godzien
goci u siebie owego Erosa; i przeciwnie, gdy ujrzysz kogo wawego,
ktrego gorca myl rzuca si jak pomie ku mioci zmysowej, uwia-
dom sobie, e w nim goci Eros. Ty bowiem, drogi Sokratesie, naj-
wspanialszy kochanku, mwisz mi tylko o czstce cnoty Klejniasza
111
,
o mstwie w gronych sytuacjach, ktre czsto [368b] stwarza samo
ycie, nie czekajc na wyjaniajcy dyskurs. Mstwo daje mu t swo-
bod wypowiedzi, ktrej przedtem udzielio rwnie Peryklesowi
112
,
w czasie gdy by przywdc miasta. Oto jest rzetelny charakter. Ale jeli
ujrzae tego czowieka usunitego ze stolca sdziowskiego, westchnij
ciko nad prawem, poniewa ustpio ono przed zotem.
109
Epopt (gr. epptes) - osoba dostpujca najwyszego stopnia wtajemniczenia
w misteria eleuzyskie; Plutarch Alkibiades 22; por. wyej przyp. 87; mista - patrz
przyp. 210.
110
Mit o piewiku opowiada Sokrates (patrz wyej przyp. 45) w Fajdrosie Platona 259
B-D.
111
Klejniasz (gr. Kleinias) - m Dejnomachy, ojciec Alcybiadesa (por. Cod. 161
przyp. 32), uczestnik wojen perskich, zgin w czasie walk z Beotami pod Koronej w
446 r. Przed Chr.; por. Platon Alkibiades 1, 112 C; patrz Cod. 161 przyp. 32.
112
Perykles - patrz Cod. 161 przyp. 41.
134
Wzrasta
113
jednoczenie z Cesarskim Miastem
114
, wok ktrego
rozpocieray si wielkie morza. Zbudowa fundamenty swej sawy takie
same, jak fundamenty miasta; dopki substancja miasta jeszcze si
ksztatowaa bdc w powijakach, on sprawowa rne urzdy w imieniu
cesarza, ale kiedy bya potrzebna sprawna rka, jakby dla naszkicowania
zarysw posgu, podj nowy obowizek i sta si tym, kto zacz i sko-
czy upikszanie miasta. Jego dziea to odbudowane miasta, kwitnce ludy,
ycie Tartesu
115
, rg Amaltei
116
- to wszystko, co stanowi o penym
szczciu. Ale jaka bya przyczyna niebywaej troski o tego modzieca?
Kada dusza od niedawna pozbawiona nieba nosi jeszcze wieo w pa-
mici wizj tych sawnych obrazw, ktre widziaa wwczas, kiedy krya
w radosnym korowodzie wraz z pojazdami bogw. Ilekro wic ujrzy ona
tu, na ziemi, takie pikno, jakie niegdy ogldaa w ksztacie bezcielesnym,
ukryte w duszy boskiej, nabrzmiewa pragnieniem i cieszy si z tego widoku,
usiuje zabra t dusz ze sob na ziemi, po ukojeniu jej wiar i wiedz. Ja
sam dowiadczyem podobnego uczucia wobec modzieca, gdy - jak
w zwierciadle - ujrzaem, e w jego duszy ukazao si odbicie mojej myli;
sprawi mi ogromn rado i to dlatego, e go pokochaem i e znalazem -
i miaem - w jego duszy swoj wasn, drug dusz. Potrafi on wietnie
zachowa w pamici wszystko, co wypracowa pod kierunkiem swego
przewodnika.
Mia umys filozofa, jego mowy nie dotyczyy wycznie filozofii,
poruszay wszystko, w co obfitoway ki muz i Apollina. Zebra
z nich kwiecie wszelakiej kultury i zrobi ze swej duszy co w rodzaju
wiosennego wieca. Gdyby trzeba byo to powiedzie, nie mgby si
doszuka, czyim by synem ani z kim pozostawa w pokrewiestwie, do
tego stopnia by odbiciem swego mistrza, wierniejszym ni jakikol-
wiek obraz. By dobrym pomocnikiem w walce, jeli musia walczy
po stronie swego mistrza, by te mny wwczas, gdy prowadzi walk
zupenie sam. Dlatego poeci, a wraz z nimi malarze i rzebiarze susz-
nie pozbawili Erosa staroci, zrobili z niego dojrzaego modzieca
i ukazali, e niestao bya cech jego modoci [369a]. O ty, ktry
zaware w swych mowach tyle siy, ile mia jej, jak sysz, Tesalczyk
113
Nie wiadomo, kto jest podmiotem zdania.
114
Cesarskie Miasto - Carogrd", czyli Konstantynopol.
115
Tartes (gr. Tartesss) - prastare miasto fenickie w kraju Turtedanw u ujcia rzeki
Betes (dzi. Gwadalkiwir) w Hiszpanii, syno z nieprzebranych bogactw
mieszkacw, gwne miejsce handlu i przeadunku srebra i cyny; A. Schulten Tartessos
[w:] RE II N.S. (1932), kol. 2446-2451.
116
Amaltea - patrz Cod. 187 przyp. 17.
135
Cyneasz
117
; przemierzy on ca ziemi i wszystkie morza wraz z krlem
Pyrrusem
118
, ktry dziki twym mowom zdobywa miasta, zanim dotary
do nich machiny oblnicze! Przecie ja nie jestem jego nauczycielem! Nie,
na mio, jak ywi do ciebie, wymowo! Do ciebie, dla ktrej wyrzekem
si odziedziczonego po ojcu bogactwa i zamieszkaem na witych
brzegach Ilissosu
119
! Aleksander uczyni ze wszystkich granic na wiecie
swe trofea. Rzeczywicie, upa napyn z poudnia, a powiew wiatru
zagodzi ar soca. I ci z powiewem Zefiru fale burzce si wok dzioba
statku.
Z mowy poegnalnej do przyjaci
wygoszonej z okazji wyjazdu do Koryntu
120

Wstp
Dawni mistrzowie wyrabiajcy liry, kiedy udawali si do obcego kraju,
nie wyjedali bez sowa, lecz pieni i muzyk egnali si z gronem swoich
przyjaci.
Z innych rnych mw o rozmaitej tematyce
121

Dwory krla i przeznaczenie o zotych skrzydach.
Przecie ciebie nie pozbawiono wadzy, sam si jej zrzeke dobro-
wolnie, jak jaki dumny kochanek chccy zadrwi sobie z ulubionego
chopca. Dla tego, kto ma wieniec z r i maluje sobie swoje zote
wosy. Lecz co to za wdziczno za te dobrodziejstwa! Ucieczka i unik
s zaprzeczeniem takiej przyjani. Jak sam rozstrzygne, odniosem
zwycistwo nad piewikiem w letniej porze roku, zagroziem te sowi-
117
Cyneasz (gr. Kineas) - patrz Cod. 213 przyp. 4.
118
Pyrrus - patrz Cod. 161 przyp. 54.
119
Ilissos (gr. Ilissos) - rzeka ze rdami na pn.-zach. stoku Hymetu, opywa od pd.
strony Ateny i wpada do Kefisu; Kolbe [w:] RE IX (1914), kol. 1067-1068.
120
Jest to najkrtszy wycig Focjusza z Mowy (Oratio XI, wyd. A. Colonna s. 92) znanej
ponadto z innego niewielkiego fragmentu zachowanego w Codex Neapolitanus II C 22.
121
A. Colonna jest zdania (pp. cit., s. 249-250, patrz przyp. 1), e mamy tu do czynienia
z mow na cze cesarza Konstansa I usunit ze zbioru mw z powodu wrogoci, jaka dzieli-
a cesarza Konstansa (337-350) i Juliana uzurpatora z r. 360, pniejszego cesarza (361-368),
por. R. Henri, Photius, Bibliothque, t. VI, s. 102, przyp. 2.
136
kom w Attyce. Jeliby wyznaczy mi kiedykolwiek teatr w Attyce,
tyle dokonabym poprzez mowy, ktre wygosibym o tobie, e ich
piewy byyby jedynie przedmiotem legendy. O ty, najjaniejsze wiato
swego rodu, ty bye dla niego tym, kim dla ciebie by twj pra-
ojciec - Soce!
Z tej piknej pary jeden, jak gwiazda poranna, wzeszed wczenie
wraz z gwiazd rzucajc wiato na wielkie siedziby, swymi strzaami
naladowa twoje promienie. Drugi, lnicy wrd gromady modzie-
cw, podobny do dumnego byka, przywdcy stada, skaka na kach
muz jak jakie rebi o wyniosej gowie, natchnione przez bstwo.
Naladowa rwnie modego bohatera Homerowego, syna Tetydy
122
,
i zosta dobrym retorem, panujcym nad sowami, i czowiekiem czynu.
Gdyby przysugiwaa mi wolno poetycka, to ukazabym ci rwnie
caego we zach [369b] Ilissosa i zabarwibym ciemn farb pikne
wody Kalliroe
123
. Niech czuwa nad tob Pan
124
, bg podrujcych,
i wygrywa ci sodk melodi podrn na flecie! Niech Afrodyta i jej
synowie, Erosi, przygotuj wino wzbudzajce podanie i niech ci
towarzysz w drodze!

Wstp do mowy poegnalnej
125

Kiedy Aleksander, syn Zeusa (wielka sawa, jak si cieszy wrd
Hellenw, wie go z niebem i Zeusem), okry si pen saw w caej
Europie, ruszy na wypraw do Azji, by poczy kontynenty, wykorzy-
stujc podziw, jaki wzbudzia jego osoba. Wezwa do siebie flecist
Tymoteusza
126
(sposb jego gry by bowiem bardzo wyrazisty, godny
takiego krla) i rozkaza flocie odcumowa w takt jego muzyki. A zatem
opisz w swej mowie obraz, gdy sowo - jak sdz - take ma wasne
barwy suce do opisywania. Obraz przedstawia statek i morze. Byo
122
Syn Tetydy - to Achilles, patrz Cod. 190 przyp. 8; por. Iliada IX 443.
123
Kalliroe (gr. Kallirrhoe) - rdo w pd.-wsch. Atenach koo Ilissosu, nad ktrym
wzniesiono budynek zwany Enneakrunos, por. Kroi, Kallirrhoe (11) [w:] RE X (1919),
kol. 1669-1672.
124
Pan jako opiekun podrnych nie wystpowa w mitologii antycznej (por. Cod. 190
przyp. 177), t funkcj spenia Hermes Hodegos.
125
Mowa znana tylko ze streszczenia Focjusza (wyd. A. Colonna, Oratio XII, s. 93-99)-.
126
Tymoteusz (gr. Timtheos) z Miletu, syn Tersandra (ok. 450-360 przed Chr.) - znany
w staroytnoci flecista i kitarzysta, innowator oraz poeta; wikszo ycia spdzi w
Atenach. Z jego utworw obejmujcych m.in. nomosy, hymny, dytyramby, zachoway si
nieliczne fragmenty; Sinko, I, 2, s. 368-369.
137
to - jak przypuszczam - Morze Egejskie, gdy liczne wyspy, porozrzu-
cane tu i tam, wskazyway, e mamy tu do czynienia wanie z Morzem
Egejskim. Przedstawiono je nie jako grone, rozhukane i wzbijajce fale
do samych chmur, jak czsto bywa na Morzu Egejskim, kiedy okazuje si
ono srogie dla eglarzy po nim pyncych, wrcz przeciwnie, cisza morska
wygadzia jego fale, caa woda marszczya si a po brzegi grzywkami
piany morskiej, a fala jak bkitnozielony kwiat stawaa si niepostrze-
galna. Uwaa si, e Frygowie pierwsi dmuchali we flety i wczyli cym-
bay do uroczystych obrzdw mistycznych. Oba boki statku w miejscu,
w ktrym cz si ze sob tworzc dzib, byy wykonane ze zotego
kruszcu. Tu mona byo podziwia co, co jest godne sztuki malarskiej,
gdy woda morska rozbijajca si o dzib byszczaa odbijajcym si
w niej zotem i wydawao si, e morze ma t sam barw. Dajcie mi
zdolnoci Zeuksisa
127
, pomysy Parazjusza
128
! Delfy, wite miasto
Apollina, wci oddaje cze bogu i taczy wok trjnoga wrd pieni
chralnych.
Mieszkacy Elidy, jak stwierdzono, pacz na widok rzeki Pizajon
pyncej ku swemu sycylijskiemu rdu, jak gdyby obawiali si, czy rzeka
nie usiuje zmieni kraju i obdarowywa swymi wodami innych ludzi.
Wkrtce sowiki, abdzie i wszystkie ptaki piewajce odlec wraz
z nami. Nasze muzy postanowiy wanie zbudowa sobie dki i zagroziy,
e uciekn przez [370a] morze, mimo e rozszalae, wzbija potne fale.
Odrzuci trzyman w rkach lir i kaza zamilkn pieniom. Okrt
naczelnego dowdcy floty na kotwicy, wysoki agiel uniesiony w powiet-
rzu, jakby gotw do rozwinicia si na silne podmuchy morskiego wiatru.
Urok ogrodw Hesperyd
129
- to drobnostka, ogrom piramid egipskich -
to prawie nic, wszystko, co zbudowali Persowie i Syryjczycy wasnymi
rkami i pozostawili pniejszym pokoleniom do podziwiania - to take
drobiazg! Ale nasza podr morska do ukochanych Aten, ktre wznie-
ciy w tobie tak wielk mio, e wszdzie dookoa mwisz o swoim
127
Zeuksis (gr. Zeuksis) z Heraklei w Lukanii (?) - wybitny malarz grecki (ok. 435-
390), mistrz w realistycznym malarstwie iluzjonistycznym, wywar wpyw na pniejsz
sztuk malarsk w Pompejach i Herkulanum.
128
Parazjusz (gr. Parrhasios) z Efezu - malarz grecki, y i tworzy w Atenach (440-390);
twrca obrazw o tematyce mitologicznej czerpanej z tragedii Eurypidesa; celowa w
precyzji rysunku i malowidach rodzajowych.
129
Hesperydy (gr. Hesperides) - nimfy zachodzcego soca: Ajgle, Eryteja i Hes-
peraretuza, crki Zeusa i Nocy, opiekoway si ogrodami pooonymi na zachodnich
kracach wiata, nad Oceanem, gdzie rosy zote jabka ofiarowane przez Gaj Herze z
okazji jej lubu z Zeusem.
138
uczuciu do nich! Dlaczego zwlekasz z odpowiedzi, kiedy ten, kto jest
ozdob nas wszystkich, zamierza przenie si gdzie indziej? Mit pozbawi
soca Cymeryjczykw
130
, lud zamieszkay na Zachodzie, lecz w obawie
przed niezrozumieniem spiesznie ukry t wie w dwuznacznych sowach.
Tymczasem nam wydawaoby si, e aden poeta nie kamaby, gdyby
utrzymywa, e po twoim wyjedzie odebrano nam soce. O kochana
moja ojczyzno! Teraz zdaj sobie w peni spraw, e wyrzdziem ci
krzywd, gardzc twoj mioci, by wszystko zoy w darze niewier-
nemu kochankowi. Lecz przestrzegajc prawa rzdzcego tego rodzaju
tematyk, omal nie dopuciem do zamtu w mojej mowie; bogowie spe-
nili jednak moje pragnienie: oto znowu bera, oto ponownie trony
sprawiedliwoci! Daa nam go Efira
131
, miasto nie tylko wprawiajce
nas w podziw dziki upikszajcym je mitom, jak to si dzieje w wik-
szoci miast greckich, lecz take umoliwiajce oczom ocen swego
dobrobytu. Tak te jego rd chlubi si dziesitkami tysicy opowia-
da i dziesitkami tysicy takiche wyczynw. Teraz trzeba wspomnie
rwnie o jego rodzie, ale nie o caym, gdy nawet dzieo historyczne
miaoby trudnoci z przedstawieniem tak wielkiej liczby jego czonkw.
Zrodzeni z tamtych maestw wnieli pewien obraz wiedzy do swoich
dusz. W Zatoce Joskiej fale, podmywajc brzeg morski, wyrwnay go.
Na tym brzegu taczy korowd nereid; wszystkie one byy biae jak
samo mleko, ktre musowao dziki umiejtnociom wprawnych paste-
rzy. Oczy miay zielononiebieskie; wosy nereid - to wodorosty morskie,
z ich splotw skapywaa biaa piana morska. Jedna z nereid odwzajem-
nia mio oblubieca i zapewnia go, e wyjdzie za niego za m,
robic mu podarunek: sprawia, e na rodku morza wytrysno rdo.
rdo jakby wiedziao, dla kogo narzeczona powoaa je do ycia;
ukrywao swe wody przed innymi eglarzami i jedynie dla dzieci modej
matki zachowao prawo czerpania z niego sodkiego napoju przyjani.
To take [370b] wychwala si i u Aretuzy
132
. Niech dusza bdzie
chtna do nauki, wyposaona w rzutk inteligencj, wrodzon pami,
przygotowana do piknego wysawiania si, zrczna w ukrywaniu, a jeszcze
bardziej w zatajaniu (ta wanie sprawno jest waniejsza i bardziej mia
130
Cymeryjczycy - patrz Cod. 166 przyp. 10.
131
Efira (gr. Ephyra) - miasto w krainie Tesprotii pooonej w Epirze, pniejsze
Kichyros, koo dzi. Janniny. Iliada II 659; XV 531; Tukidydes Wojna peloponeska 1, 46,
4; por. RE VI (1907), kol. 20.
132
Aretuza (gr. Arthusa) - rdo na wyspie Ortygii koo Syrakuz na Sycylii; powstao
ono, wedug mitu, dziki Artemidzie, ktra zamienia napastowan przez boga rzeki Alfejos
nimf Aretuz w to rdo.
139
dla bogw) i ponadto mogca w wikszym stopniu zaskoczy kadego;
niech panuje nad przyjemnociami i da si podporzdkowa przyjani.
Niedocigniony w mdroci, sprawny w mwieniu, nieprzekupny w przyja-
ni, mny w gronych sytuacjach, wspaniay jako czowiek prywatny,
uczciwy jako urzdnik, dziki swej mdroci dodawa sobie powagi jako
osoba prywatna i wasnym sowem agodzi surowe postpowanie wadzy.
Ale mona byo oczywicie widzie, e los, jak pomylny wiatr, towarzyszy
mu w yciu. By to starzec o czcigodnym wygldzie, prowadzi starodawny
tryb ycia i tak samo staromodnie si wyraa. Wprawny mwca, jeszcze
lepszy suchacz, szlachetny w kadym calu. Ju okryty chwal, zwraca
na siebie uwag caej Hellady, osiga godno krlewsk, bdc przed-
miotem podziwu ju jako modzieniec, zanim jeszcze pierwszy zarost
pojawi si mu na policzkach. Byoby spraw poety, eby w tym miejscu
mojej mowy uwi wieniec z r i sprowadzi muzy z Helikonu
133
. W oko-
licach tego miasta, gdzie Europa biorca pocztek w Gades
134
koczy si,
oddzielaj od Azji cienina morska. Cienina wdziera si do Istru
135
, nie
bojc si tej barbarzyskiej rzeki, ktra, pokryta lodem, sprawia wraenie
rwniny. Kiedy bg chcia uczyni j doskona pod kadym wzgldem,
wzbudzi przeciwko niej powiew losu, aby sam mg pokaza wszystkim
take w nawanicy zdarze i burz yciowych, jakie byo jego postanowienie,
i aby mg si wsawi take w tamtej miejscowoci. Jaki poeta lub jaki
prozaik mgby da temu wyraz w sowie rwny jego czynom? To nie jest
jaka sycylijska Scylla ani Charybda
136
, lecz niezliczone szeregi mczyzn
zuchwalszych od Cyklopa
137
, owego dzikiego pastucha owiec z Sycylii,
ktre skierowane przeciw niemu powali na ziemi nie za pomoc mieczw,
oszczepw i wczni, lecz swoj rozwag i elokwencj. Ten, ktrego nazy-
wa si przywdc i koryfeuszem Telchinw
138
, otrzyma mierteln ran
133
Helikon (gr. Helikon) - pasmo grskie w pn.-zach. Beocji; znajdoway si tam:
witynia Apollona i gaj powicony muzom. Dwa rda bijce na Helikonie, Aganippe
i Hippokrene, zawieray wody dajce poetom natchnienie.
134
Gades - patrz Cod. 241 przyp. 52.
135
Ister - patrz tame przyp. 20.
136
Scylla (gr. Skylle) - potwr morski o dwunastu nogach i szeciu psich gowach,
mieszka w grocie skalnej u wybrzey Italii w Cieninie Mesyskiej. eglarze, chcc unikn
potwora, musieli zbliy sic do naprzeciwlegego brzegu po stronie Sycylii, gdzie czyhaa na
nich Charybda (gr. Charybdis), wcigaa w wiry i poeraa; por. Odyseja XII 73 nn.
137
Cyklop (gr. Kyklops) sycylijski, czyli Polifem, ktry wraz z innymi cyklopami,
jednookimi dzikusami, zajmowa si wypasem trzd owiec, ywi si rwnie misem ludzkim;
Hezjod Teogonia 139 nn.; 509 nn.; Odyseja IX 106 nn.; 193 nn.
138
Telchinowie (gr. Telchines) synowie Talatty (Morza) - mityczny lud na wyspie Rodos;
znakomici metalurgowie, pierwsi wyrabiali posgi bogw.
140
i wrd jkw i ez wyrzeka na wojn. Azja jako cao, a nie kraj,
ktry my teraz tak nazywamy, nadajc jednej jej czci miano caego
kontynentu, zaczyna si w gbi ldu od ziem Indw; na wschodzie
i pnocy Zatoka Erytrejska
139
i Fasis
140
, na poudniu i zachodzie
Egipt i Morze Joskie oddzielaj j od innych [371a] kontynentw
i stanowi jej granice. Wzdu Azji rozciga si brzeg sigajcy od
Propontydy
141
do Pamfilii
142
; obmywa go Morze Egejskie, ktre za-
czyna si w tym samym co i on miejscu. Mieszkacy miast chyba wyra-
nie pokazuj - nie dziki cykadom ani swym chitonom, lecz mstwem
i mdroci - kim byli ich przodkowie i skd pochodzili. Meles
143
(nie
godzi si bowiem pomin milczeniem czego, co byo wiadkiem uro-
dzin tak wielkiego piewcy) wzi pocztek na przedmieciach Smyrny.
Zrodziy go niezliczone rda bijce jedno przy drugim i obficie wype-
niy rzek wodami; rozlewa si ona szeroko jak morze i jest eglowna
zarwno dla statkw handlowych, jak i odzi poruszanych wiosami.
Pynie wzdu brzegw poronitych po jednej i drugiej stronie cypry-
sami i trzcinami; koczy bieg w pobliskim morzu, jeli mona to nazwa
biegiem, gdy go w ogle nie sycha; woda pozornie nie porusza si, lecz
jak jaki kochanek chccy ukry sw mio potajemnie czy si z mo-
rzem i znajduje ukojenie w jego fali. Teraz chciabym na mod poety
przywoa wiatr, ale nie potrafi mwi jzykiem poetyckim; chciabym
przywoa wiatr z pomoc Muzy z Keos
144
. Wieje on agodnie nad
morzem i rozwiera jego purpurowe fale przed dziobami okrtw. I nie
pod wpywem szalonej mioci spieszno mu snu si po morzu, lecz
dlatego, e usiuje wprowadzi wszystkich Jonw w czcigodne misteria
139
Zatoka Erytrejska (gr. Erythraios Klpos) - zatoka na Morzu Erytrejskim (Erythraios
Pontos) u pn. wybrzey Arabii, rozcigaa si od wybrzey Arabii do wyspy Taprobana
w Indiach.
140
Fasis (gr. Phasis) - rzeka na pn.-zach. zboczach Kaukazu w Kolchidzie z ujciem
do Morza Czarnego, stanowia granic midzy Europ i Azj, dzi. Rion; E. Diehl Phasis
[w:] RE XIX (1938), kol. 1886-1893.
141
Propontyda (gr. Propontis) - dzi. Morze Marmara, midzy Hellespontem (dzi.
Dardanele) i Bosforem; oddzielaa Tracj od Azji Mn.
142
Pamfilia - patrz Cod. 176 przyp. 23.
143
Meles (gr. Meles) - rzeka pynca koo Smyrny (patrz Cod. 71 przyp. 6) w Jonii,
Azja Mn.
144
Muza z Keos (gr. he ek tes Keias Musa) - chodzi tu o Symonidesa (gr. Simonides),
liryka greckiego z VI w. przed Chr., twrc pieni chralnych (hymnw, trenw, elegii
i in.), z ktrych zachowao si 60 fragmentw; posiada on szczeglny dar wzbudzania
litoci i ez: wyd. B. Snli Frhgriechische Lyriker, IV, Berlin 1976, s. 46-68 (przek. Lirycy
staroytnej Grecji, Wrocaw 1984); Sinko I, 1, s. 373-378. Keos (gr. Keos) - wyspa na Morzu
Egejskim w archipelagu Cyklad: dzi. Ka lub Tzia.
141
mdroci. Zeus zesa na Rodyjczykw deszcz zota, rozerwawszy nad
nimi zot chmur. Natomiast wasz los pomylny, ktry dziki niemu
wam przypadnie w udziale, nie jest jakim mao istotnym mitem, ktry
to zapowiada, cuda boga dokonaj si na waszych oczach. Pikna
wiosna miaa wam sprowadzi nie tylko sowiki, abdzie czy piewiki,
ale rwnie samo soce, ktre swymi zotymi promieniami bdzie
owiecao Jonie. I przed wszystkimi innymi bdzie przywdca stada -
wity rebak o wyniosej gowie, podobny do rebit, ktre hoduj
Nisajowie
145
dla boga Soca! Tego rebaka ja wystroiem w wdzida
muz i w lejce charyt, pozostawiem uwolnionego z wizw, jak gdybym
wid go do jakiego boga i zoy w ofierze jako pierwociny mego stada.
Niech gwiazdy niebieskie wzejd, aby lnicym blaskiem owietli pod-
niesienie kotwicy! Moje mowy piesz si, by nieco wyprzedzi przy-
szo i usiuj [371b] poczy pie powitaln z pieni poegnaln i -
jak sdz - wyobraaj sobie, jakie bd wwczas, kiedy ujrz go
znowu i sprawi, e chry muz bd taczyy na jego cze.

Wstp z mowy zachcajcej
146

Lizyp
147
wyrnia si nie tylko zrcznoci rk, lecz take genialn
umysowoci. Jakie to miae pomysy podsuwaa mu ona! Wrd
bogw umieci Kajrosa
148
i - kiedy mu nada ksztat posgu - wyrazi
na wizerunku jego osobowo. I jeli sobie dobrze przypominam, to
dzieo sztuki wyglda w przyblieniu tak: posta powabnego chopca,
efeba w penym rozkwicie, z wosami sigajcymi od skroni do czoa,
a ysego z tyu; w prawej rce trzyma on bro, lewa opieraa si na
wadze, stopy miay skrzyda, ale nie po to, by unosi si nad ziemi, lecz
eby wydawao si, e tylko lekko dotyka ziemi sprawiajc wraenie, e
si na niej opiera. Glaukos natomiast nie czekajc - jak sdz - na
decydujc chwil sporu, sam przyszed do sdziego i pierwszy otrzyma
145
Nisajowie (gr. Nisaioi) - ludno zamieszkujca terytoria Nisy nad Morzem Czer-
wonym, znana z hodowli znakomitych koni rasy nisajskiej.
146
Wyd. A. Colonna, Oratio XIII.
147
Lizyp (gr. Lysippos) z Sykionu (miasta w pn. czci Peloponezu) - znakomity
rzebiarz z IV w. przed Chr., pracowa na dworze Aleksandra Wielkiego, twrca
portretw krlw, bogw, herosw, mw stanu, poetw, filozofw; twrca nowego
kanonu rzebiarskiego polegajcego na ukazaniu smukej sylwetki postaci i jej
nerwowoci".
148
Kajros (gr. Kairos) - bstwo uosabiajce waciw w yciu chwil, stosowny czas
do podejmowania czy wykonywania jakiego zamiaru, jakiej czynnoci.
142
od niego wieniec. Wszystko, co si dzieje we waciwym czasie, jest
dobre. Wprawnym ucznikiem jest ten, kto umie w odpowiedniej chwili
wypuszcza celne strzay... Doprawdy, i sowiki wzbijaj si z ziemi
do nieba. Mit odwaa si wynosi ptaki do nieba z powodu ich pie-
wu, a wic pofruny one do abdzia. abd przebywa na wiosen-
nej ce i tam zamierza rozpostrze skrzyda na powiew Zefiru, aby
piewa.

Z mowy o nowo przybyym Egipcjaninie
149

Przypywy Nilu Egipcjanie nazywaj okciami i w ten sposb mierz
poziom jego wd, a okie wywouje u nich rado. I ujrzysz dzielnych
wodzw, ktrzy rozgaszaj swe niezliczone zwycistwa, ale pomnikw
tych zwycistw jest niewiele. Temistokles
150
mao znaczy w bitwie pod
Artemizjum
151
(walczy wwczas tylko z przednimi straami krla),
bardziej wsawi si na Psytalii
152
, sta si wielkim pod Salamin
153
,
gdy walczc tam, pogry ca Azj.

Z mowy poegnalnej
154

Moe i robisz susznie, e tak postpujesz. Ten bowiem, kto chce
pozyska chwa, musi dy do wsawienia si niezwykymi czynami,
ktre wywouj podziw. Tytuy do sawy Peryklesa nie wystarczyy jego
synom, lecz jakby przez to stali si oni niegodni cnoty ojcowskiej
i w sawie ojca znaleli przyczyn swej tym wikszej [372a] niesawy.
Wielu byo innych wybitnych ludzi, ktrych synowie traktowali nazwiska
149
Wyd. A. Colonna, Oratio XIV, s. 101-102.
150
Temistokles - patrz Cod. 11 przyp. 77; Cod. 161 przyp. 33.
151
Artemizjum (gr. Artmision) - przyldek na pn. Eubei syncy ze wityni Artemidy;
tu Grecy stoczyli pierwsz bitw morsk z flot persk Kserksesa w 480 r. przed Chr.;
Herodot Dzieje 7, 175 n.
152
Psytalia (gr. Psyttaleia) - nie zamieszkana skalista wysepka midzy Salamin
i Pireusem. Dzi. Lipsokutala. Tu wyldoway wojska perskie, ktre w przeddzie bitwy
pod Salamin zniszczyli Grecy; por. Ajschylos Persowie 447 nn.
153
Salamin (gr. Salamis) - wyspa u pd.-zach. wybrzey Attyki z gwnym miastem
o teje nazwie (dzi. Ambelki). Pod Salamin rozegraa si w 480 r. przed Chr.
Decydujca bitwa morska midzy wojskami greckimi i perskimi.
154
Fragmenty tej mowy zachoway si tylko w Bibliotece Focjusza; wyd. A. Cotonna,
Oratio XV, s. 102-103.
143
ojcw nie jako uzupenienie swej pochway, lecz jako dowd wasnej
znikomoci. C wic stoi (moe zapytasz) na usugach umysu. Cnota
i rozum: pierwsza rzdzi i wydaje rozkazy, drugi, jakby jaki zrczny
suga dobrej krlowej, wykonuje je i sowa zamienia w czyn. Istnieje
te przeogromny chr innych cnt. Odkryjesz je wszystkie, kiedy wej-
dziesz do wntrza sanktuarium kultury. Te cnoty polecam ci jako pia-
stunki i matki innych i jestem przekonany, e przez nie dojdziesz do
pozyskania rwnie i tych, ktre si z nimi wi. Dzieci uwolnione
od nauczycieli prowadz ten orszak. Frygijczyk Midas
155
, chcc zapa
satyra
156
, dola mu wina do wody, zwiza go pogronego we nie;
tak dosta w sw moc satyra.

Z improwizacji o zamieszaniu, jakie powstao w czasie wykadu
151

Wstp
Czy jest, przyjaciele, w naszych mowach jaki rodek mogcy umie-
rzy niezgod? Czy nasza sztuka chce postpowa tak zuchwale jak Homer
czynicy aluzj do krateru Heleny
158
, ktry ta cra Zeusa przygoto-
wywaa w paacu Menelaosa
159
dla zapakanych goci? Czy rodek
zaradczy Heleny by nie jakim zioem egipskim ani przepisem na napj
uspokajajcy, ale sodkim, penym mdroci sowem, ktre - jak lekar-
stwo - moe umierzy zacito tkwic w gbi serca?
Czy krla ogarno kiedykolwiek jakie wiksze zwtpienie? Tymo-
teusz
160
nie pozwala na to i swymi pieniami wznosi jego umys do
nieba. Czy krl unosi si ponad miar? Tymoteusz by przy tym obecny
i umierza wybuchy gniewu za pomoc muzyki. Czy krl bywa przy-
gnbiony? Tak, ale Tymoteusz natychmiast wywoywa u niego umiech.
Czy Aleksander oddawa si przyjemnociom? Mona byo ujrze, jak
staje si od razu powany, gdy tylko usyszy tony muzyki. Krtko
155
Midas - patrz Cod. 186 przyp. 4.
156
Satyr (gr. Satyros) - jeden z wielu towarzyszy boga wina Dionizosa wyobraanych
w postaci mczyzn z kolimi uszami i ogonem; pdzili oni wesoe i beztroskie ycie
w lasach, uganiajc si za nimfami.
157
Wyd. A. Colonna, Oratio XVI, s. 103-104 wraz z fragmentem z Codex Nea-
politanus.
158
Pikna Helena - patrz Cod. 159 przyp. 5. Himeriusz nawiza w swym opowiadaniu
do sceny z Odysei IV 212 nn.
159
Menelaos - patrz Cod. 186 przyp. 42.
160
Patrz przyp. 126.
144
mwic, mona byo krla widzie w humorze, w jaki wprawiay go
dwiki fletu Tymoteusza. Zefir uspokaja fale swym powiewem. Czy
mwca attycysta i jzyk grecki nie umierz [372b] wani, gdy tylko
zaczyna by j sycha? Ksenofont bra udzia w wyprawie wojennej,
nosi bro, a wpierw by uczniem Sokratesa.
To, co jest w peni naturalne, jest te doskonale harmonijne. Alcybiades
by wytworny, kiedy przebywa wrd Ateczykw, by powany, gdy
bawi w Sparcie. On jedyny wyrzuca Persom ich wykwintny tryb ycia.
I jeli kiedykolwiek trzeba byo przemyle mowy i dyskutowa o pro-
blemach filozoficznych, wprowadza do rozmw cae Liceum
161
i ca
Akademi
162
. Ci, ktrzy prowadz badania nad tymi tematami.

Z mowy na przyjazd Cypryjczykw
163

Wstp
Wrd bogw poeci uczcili Afrodyt, skadajc jej w darze Cypr
164
,
tak jak Apollinowi Delos
165
. Cypr jest wielkim krajem, jego mieszkacy
ze wzgldu na jzyk s rodowitymi Grekami.
Morze zrodzio Afrodyt za spraw Nieba, ale jaki by pord, wite
opowiadania nakazuj zachowywa w tajemnicy. W kocu trzeba byo,
eby bogini przysza na wiat. Morze natychmiast zatrzymao si
166
,
uspokoio, pienic si lekkimi falami w miejscu porodu.
Afrodyta wulgarna nie ma nic wsplnego z Afrodyt niebiask.
Pierwsza wzbudza zmysow mio, ktrej natura nie jest czysta, druga
natomiast ma dzieci ze zota i zote s ich strzay. Celem, w ktry godz,
s dusze mode i nieskalane.
161
Liceum (gr. Lykeion) -jeden z trzech zakadw gimnastycznych w Atenach zaoony
przez Pizystrata (VI w. przed Chr.) w gaju Lykosa (std nazwa); w 335 r. przed Chr.
Arystoteles umieci tu, przy wityni Apollina Lykejosa, sw szko filozoficzno-naukow,
ktr kierowa do 320 r.
162
Akademia - patrz Cod. 242 przyp. 118.
163
Wyd. A. Colonna, Oratio XVII, s. 105-106 (wraz z fragmentami z Codex Nea-
politanus).
104
Cypr (gr. Kypros) - wyspa we wsch. czci Morza rdziemnego o bujnej rolin-
noci, uwaana za miejsce urodzin Afrodyty, ktrej powicono wityni w miecie
Pafos.
165
Delos (gr. Delos) - wyspa w archipelagu Cyklad na Morzu Egejskim, miejsce urodzin
Apollina i jego siostry Artemidy (Diany).
166
Afrodyta urodzia si z piany morskiej; morze zatrzymao si": Grecy uwaali
morza i Oceany za wielk pync rzek.
145
Z mowy wygoszonej do przybysza z Kapadocji
161

Nie tylko poza Istrem i Tanaisem
168
, lecz rwnie po caej ziemi
i wszystkich morzach rozprzestrzenia si Scyta niesiony na swej strzale.
Jedn z tamtejszych rzek otacza legenda zasugujca na to, by wy-
suchali jej Hellenowie. Dionizos przyby do Indw, ludu odrzucajcego
jego dobrodziejstwo. Wojsko boga tworzyli bakchantki i satyrowie, ich
broni byy nebrydy i tyrsy
169
. Indowie, gdy tylko ujrzeli boga, pojed-
nali si z nim, rzucili bro, a ci, ktrzy dotd zwalczali Dionizosa,
ustawili si w korowd taneczny na jego cze. Zaprowadzeni do Ka-
padocji, stanli obozem na brzegu rzeki, ktrej zamierzali nada nazw.
Postanowili wykpa si w jej wodach; rzeka zmienia si. Srebrna woda
w zetkniciu si z ich ciaami poczerniaa. Sprawili, e rzeka staa si
taka, jakimi oni sami byli, i e odtd nosia ich imi. Std wanie sawa
wioda modzieca. Naszym [373a] bogactwem nie jest zoto Gygesa
170
czy Lidii, s nim dzieci, dojrzewajce i silne w kwiecie modzieczych lat,
a gdy si na nie patrzy - dumne i wyniose, jak ludzie, ktrzy przyszli
na wiat z wntrza piersi Zeusa.

Z mowy wypowiedzianej wwczas, kiedy go poproszono
o popis - odmwi, po czym j wygosi
171

Wstp
Persowie szczeglnie troszczyli si o uki. Koczany i strzay byy treci
ich ycia. Pochwalam to, taki zwyczaj jest prawdziwym kamieniem
probierczym umysu zamiowanego w pracy. Dobrze jest, e rzeczy
wartociowe trafiaj si rzadko. Natura znaa ten zwyczaj przed Persa-
mi. Nikt nie chciaby zobaczy Oceanu, gdyby nie uciek on ze rodka
kontynentu i nie zosta umieszczony na kracach ziemi. Co mona byoby
mwi o piramidach, gdyby ich widok nie by tak odlegy? Co powiedziano
167
Mowa znana tylko dziki Focjuszowi: wyd. A. Colonna, Oratio XVIII, s. 106-107.
168
Tanais - dzi. Don.
169
Nebrydy i tyrsy (gr. nebrides kai thyrsoi) - nebrydy, czyli skry z jelonkw, byy
ubiorem boga i bakchantek; tyrsy to laski owinite bluszczem i winorol, zakoczone
u gry szyszk sosnow.
170
Gyges - patrz Cod. 239 przyp. 26.
171
Mowa znana jedynie ze streszczenia Focjusza i kilku fragmentw zawartych
w Codex Neapolitanus. Wyd. A. Colonna, Oratio XIX, s. 107-109.
146
by o kamieniu Memnona
172
w Etiopii, gdyby matka nie umiecia go
wysoko, poza moliwociami ogldania go przez ludzi? My wierzymy, e
to, co si opowiada o tym kamieniu, jest prawd, a nie bajk; a miano-
wicie: kamie wystawiony na dziaanie soca wydaje gos i mwi jak
czowiek. Natura nie bez trudu uczynia z ry dar dla ludzi. Ten kwiat
nie otwiera si wtedy, gdy ronie, lecz bardzo dugo yje wewntrz kie-
licha, dopiero pniej rozkwita i rozwija si. Ludzie nie mog zbie-
ra owocw wtedy, kiedy chc, przeciwnie - gdy chce si zbiera figi,
trzeba czeka na odpowiedni por roku, ktra wywodzi sw nazw od
zbioru plonw
173
. Zawistny czas sprawi, e to, i brz w Dodo-
nie
174
wydaje nieustanny dwik, uznano za wymys mitologiczny.
Przyzwyczajenie jest bardzo niebezpieczne, rodzi przesyt i niszczy wol-
no przez zbytni swobod. Kiedy jestemy na ziemi, brak nam morza,
a gdy eglujemy, wypatrujemy anw zboa. eglarz za szczliwego
uwaa rolnika, rolnik przeciwnie - wierzy w szczcie eglarza. Te
wszystkie mniemania s igraszkami przesytu. Przyzwyczajenie powo-
duje uczucie niesmaku. Stromy od przesytu, dzieci! W swej pysze
siga on czsto nawet po miostki. Tego kiedy wysuchaem w jakiej
wypowiedzi.

Z mowy do Muzoniusza, prokonsula Grecji
175

Wstp
176

Bardzo nie lubi teatrw i staram si unika przemawiania do tumw,
a ty mnie zmuszasz do odstpienia od mej zasady. abd take prze-
staje milcze, ilekro usyszy, e Apollo uderza w struny liry; sowik na
172
Memnon (gr. Mmnon) - syn Titona i Jutrzenki (Eos), bratanek Priama, pa-
nowa w Etiopii; zgin z rki Achillesa pod Troj. Na prob matki Zeus obdarzy
go niemiertelnoci; wedug mitu, posg (kamie) Memnona pod wpywem wschodz-
cego soca (jutrzenki) rozbrzmiewa melodyjn muzyk. Odyseja IV 187 nn.; Hezjod
Teogonia 984 nn.
173
Gr. opora oznacza i por roku od ostatnich dni lipca do pierwszych
dni wrzenia, i zbir plonw, jesie.
174
Dodona - patrz Cod. 239 przyp. 60.
175
Muzoniusz (gr. Musonios) - prokonsul Achai za panowania cesarzy Jowiana
(363-364) i Walensa (364-378); W. Ensslin, Musonius (4) [w:] RE XVI (1933), kol.
897-898.
170
Ten krtki fragment jest znany tylko z Biblioteki Focjusza; wyd. A. Colonna,
Oratio XX, s. 109-111 wraz z urywkami z Codex Neapolitanus.
147
agodny piew Zefira wylatuje [373b] z pieczar i wzbija si ku socu.
eglarz miao wypywa na fale morskie, zagorzay czciciel Dioni-
zosa rozzuchwala si i skacze z radoci; pierwszy wwczas, kiedy wio-
sna uspokaja morze, drugi wtedy, gdy usyszy, e Dionizos potrzsa
swoim tyrsem. Odwany poeta nie baby si - twierdz - porwna
ciebie do samego Apollina. uki i strzay, tak ci mie, objawiaj
twoj Apollinow natur, ale pozostaj wci nie splamione krwi;
nie godzi si przecie, by krew ludzka przylgna do twego pocisku;
przeciwnie - dziki twemu gosowi kto uszed przed katem, ktry
ju podnis miecz dla wykonania wyroku mierci. W taki oto sposb
dobrze ujeda si modego konia i waciwie tresuje szczeni: oba-
skawia si je rk, bez pomocy ocienia czy bicza; tak postpuje uje-
dacz, kiedy chce wychowa konia, a treser, ilekro zamierza uoy
psa.
Co przynioso Cyrusowi saw u Persw? Pogodny i miy charakter.
Miasto zawsze triumfowao nad barbarzycami. Pewnego razu jeden
z najdzielniejszych obwieci ludowi zwycistwo. Ludno Aten bya tak
pena podziwu dla jego zapau, e w nagrod za t wiadomo wystawia
mu pomnik ze spiu.

Z mowy do nowo przybyego Sewera
177

Wstp
Achilles pamita o lirze nawet w czasie walk. Rwnina lnia blaskiem
ora, a on w swoim namiocie nastraja kitar. Oto tre jego pieni:
Achilles kocha si w mstwie, naladowa dawne czyny bohaterw czy
to w walce, czy to w komponowaniu pieni. Bogowie spierali si jedynie
o przyjemne rzeczy, ani dzierca bro Atena nie posugiwaa si orem,
ani Posejdon z trjzbem w rku nie uywa go w walce; przeciwnie -
bogini potrzsaa gazk oliwki, a bg odpowiada na to szumem fal
morskich. Obrady zakoczyy si gosowaniem: nagrod za zwycistwo
otrzymaa Atena. I jedna graa na flecie, druga trzymaa kitar, a trzecia
dmuchaa w piszczak.
177
Fragment mowy, zachowany tylko w Bibliotece Focjusza; wyd. A. Colonna, Oratio
XXI, s. 110-111.
148
Z deklamacji
178

Wstp
Kiedy muzy tacz na Helikonie, dla mnie wszystko wypenia si
echem. Gdy wierka piewik, przypomina sw pieni legend: Bdc
czowiekiem, powiada, piewaem bez przerwy, a kiedy zmieniem posta,
nie wyrzuciem mioci z mego ycia. Rzesze sowikw i jaskek [374a]
oraz stada abdzi tacz wok bogi.

Z mowy do komesa Ursacjusza
179

Do czego s zdolni malarze, do tego nadaj si rwnie i so-
wa; co wicej, kade naladownictwo ustpuje przed naladownictwem
waciwym dla mw. Opowiadaj, e mdrzec Abarys
180
pochodzi
z plemienia Hyperborejowego, ale jeli chodzi o jzyk, by Hellenem.
Scyta by z ubioru i zachowania si, ale jeli ju zacz mwi, wszyst-
ko to, co mwi, brano za sowa pochodzce z Akademii i z samego
Liceum. Istnieje opowiadanie, e efeb z Eleusis by tak wychowany
przez Demeter, e zamieni swj pokarm pastuszy na uprawn psze-
nic.
Abarys przyby do Aten z ukiem i koczanem na ramionach i w mocno
obcisej chlamidzie. Z bioder zwisa mu zoty pas, nosi dugie spodnie
sigajce od poladkw do stp. Znajdujemy go wszdzie; jego mowa
rozbrzmiewaa jak akord liry, w harmonijnej zgodzie z myl. W obco-
waniu by przyjemny, potrafi w spokoju dokona wielkiego czynu,
wnikliwie patrzy na teraniejszo, waciwa mu przezorno strzega
go przed przyszoci; ulegy wobec mdroci, zagorzay zwolennik
przyjani, niewiele pozostawia przypadkowi; we wszystkim zawierza
rozumowi.
178
Fragment zachowany tylko u Focjusza; wyd. A. Colonna, Oraio XXII, s. 111.
179
Urywek, znany rwnie z Codex Neapolitanus, wyd. A. Colonna, Oratio XXIII,
s. 112, wraz z fragmentami zachowanymi w tyme Kodeksie.
180
Abarys (gr, baris) - kapan Apollina i czarownik wspomniany przez Herodota
4, 36 i in., by Hyperborejem, czyli nalea do plemienia Hyperborejw (gr. Hyperbreoi),
mitycznego plemienia zamieszkujcego ziemie na dalekiej pnocy, gdzie w Tracji; Bethe
Abaris [w:] RE I (1893), kol. 16-17.
149
Z mowy do swego przyjaciela, Sewera
181

Kto szybciej ni on wykrywa istot sprawiedliwoci, kto te po jej
wykryciu upowszechnia j w caej jej prawdziwoci? Kto by tak rzutki
w dziaaniu i tak powolny w karceniu tego, kto nie odwaa si na to?
Kto by, tak jak on, mocniejszy od zota, ulegy w przyjani i peen
litoci dla nieszczliwego? By wietny w sowach, ale jeszcze wietniej-
szy w czynach i w dziaaniu.

Z mowy do Scylacjusza
182
, prokonsula Grecji
183


Jego tarcza lnica zotem zdradzaa swymi cudami rk Hefajstosa
184
;
jedynie on posiada umiejtno naladowania natury w sztuce. Meander
185
,
rzeka w Karii, o tyle ustpuje Nilowi co do wielkoci i obfitoci wody, o ile
gruje nad nim zaletami naturalnymi. Rzeczywicie, w legendzie o Nilu jest
mowa o ziemi, ktr obdarowuje on yczliwie Egipcjan, a Meander ograbi
eglarzy z morza i da je rolnikom, by cili radami bruzdy na polach, a nie
robili ich na falach morskich. Mona zobaczy rwnin tam, gdzie przedtem
znajdowao si morze, zamiast delfinw mona ujrze skaczcego jelonka,
a zamiast rozkazw eglarza mona usysze dwik piszczaki pasterza.

[374b] Z mowy do nowo przybyych Efezjan
186

Wstp
Kiedy Apollo wznis wieszczy trjng i zacz udziela przepowiedni
ludziom, ktrzy cigali do zewszd, wszystkie plemiona i wszystkie
miasta, wiedzione rozgosem wyroczni, wysyay poselstwa do boga, by
zasign jego porady.
181
Fragment znany z Biblioteki Focjusza, wyd. A. Colonna, Oratio XXIV, s. 117
(uzupeniony o urywki z Codex Neapolitanus).
182
Scylacjusz (gr. Skylakios) - vicarius, pniej prokonsul Achai w 343 r., regulowa
bieg Meandra; Seeck Skylakios (1) [w:] RE III (1927), kol. 618-619.
183
Mowa zachowaa sic tylko u Focjusza i w kilku fragmentach Codex Neapoli-
tanus; wyd. A. Colonna, Oratio XXV, s. 119.
184
Hefajstos (gr. Hephaistos) - syn Zeusa i Hery, bg ognia, mistrz artystycznej sztuki
kowalskiej i metalurgicznej; Iliada I, 571 nn.
185
Meander - patrz Cod. 241 przyp. 81.
186
Niniejszy wycig znany z Focjusza i Codex Neapolitanus, wyd. A. Colonna, Oratio
XXVI, s. 123.
150
Z mowy do rodakw
Wstp
Ale oto, dzieci, nadesza wanie pora, by nastroi lir dla naszych
rodakw. C uczynimy dla miasta, ktre jest nasz ojczyzn? Poniewa
nie jedzimy na wozach bojowych i nie piszemy dzie poetyckich, zbudujmy
naszemu miastu mury z obywateli i z wygaszanych mw. A c przede
wszystkim rozsawio po wiecie Homera i przynioso mu wielki rozgos?
Czy nie sawa jego wojownikw? Ja poszukuj cnoty i opierajc si na niej
chciabym gosi saw ludzi. Dwa s dowody wartoci panujcego: decyzje
podejmowane przez niego i mio, jak otaczaj go poddani. Wraz
z czynami trzeba bra pod uwag osobowo. W ten sposb dojdzie si do
odkrycia, e czyny wybrzmiewaj tym samym echem co i osobowo, ktra
jest ich sprawczyni.
Jakie zatem s cechy, po ktrych poznaje si osobowo krla? Szybka
reakcja umysu, wzniosa myl, pena gotowo do dobrego dziaania,
prostota charakteru; jeli trzeba przemawia, okazuje si lepszy od Pery-
klesa, a jeli musi czego dokona, naladuje Alcybiadesa, bardzo kocha
swoje miasto, a jeli chodzi o pienidze, jest nieprzekupny; takie wanie
cechy historia przypisuje Peryklesowi. W dziaaniu by on o wiele bardziej
energiczny ni Kliniasz i doprawdy nie by gorzej od liry nastrojony do
kadej czynnoci. Kogo takiego bajki egipskie ukazuj w postaci Proteu-
sza
187
, kiedy zamieniaj go bd w wod, bd w drzewo, bd w pomie;
s to moliwoci natury, ktre bajki chc pokaza na tym przykadzie
188
.

Z mowy do Rzymianina Prywata
189

Wstp
190

Pragnienie ognia eleuzyskiego zawiodo Scyt Anacharsisa
191
do misteriw.
187
Proteusz - patrz Cod. 186 przyp. 41.
188
Po tym urywku brakuje tytuu i mowy Do komesa Atenajosa zachowanej w
wycigach w Codex Neapolitanus (wyd. A. Colonna, Oratio XXVIII; por. Cod. 165
[108a]).
189
Prywat (gr. Pribatos) - nauczyciel syna prokonsula Aleksandra, wzmiankowany w
Cod. 165 [108a].
190
Wyd. A. Colonna, Oratio XXIX, s. 131 (wraz z urywkami z Codex Neapolitanus).
191
Anacharsis (gr. Anacharsis) syn Gnurosa z ksicego rodu scytyjskiego
przebywa w Atenach w VI w. przed Chr., przyjani si z Solonem, zaliczony w poczet
siedmiu Mdrcw staroytnoci; Herodot Dzieje 4, 46; Platon Rzeczpospolita 10, 600a;
Diogenes Laertios 1, 41, 106.
151
Z mowy wygoszonej po powrocie z Koryntu
192


Jeliby jaki przypadek mia rozdzieli ciaa, trzeba by to przewidzie
w duszy i nie da si rozdzieli z powodu podania modych chopcw.
Znam t dz. Poeta wyraa moj myl.

[375a] Z mowy poegnalnej do Ampeliusza
193

Wstp
194

Zamierzaem, dzieci, zamierzaem - jedyny wrd Hellenw - znale
sieci dla uniemoliwienia jego ucieczki. Wczoraj grozi nam, e ucieknie
na wozie. Podobno Aleksander rwnie by przedmiotem wspzawod-
nictwa dawnych artystw: Lizyp i Apelles
195
podzielili midzy sob
zadanie wykonania jego portretu i oddali osobowo krla, pierwszy -
jako rzebiarz, drugi - jako malarz.
Kiedy wymowa wysza poza ciao i zacza obcowa z piknem
i wdzikiem duszy, sama moga zosta niekamanym malarzem, i to nie
majc dowiadczonego sternika we wszystkich rodzajach eglugi mor-
skiej; brak dowiadczenia bowiem w praktyce powoduje zamieszanie,
natomiast praktyka nadaje sztuce, ktr artysta opanowa, pewno
siebie. Biegnijcie od bram prosto do mety! Czy jeste uprzejmy? Jest
to zwyka wyszo. Czy nienawidzisz za? Poszed na wojn przeciwko
zu. Czy odtrcie pieszczot nieprawych podarunkw? I on zamkn
drzwi swej duszy przed pysznicym si zotem, ktre przynosi hab
sprawiedliwoci; zrozumia bowiem, e to nie sprawiedliwo rozporz-
dzajca ma iloci dbr jest naganna, lecz bogactwo, ktremu towa-
rzyszy niesprawiedliwo, jest wrogiem cnoty i wyklucza podziwianie.
Taki jest pocztek moich pochwa; zawiera si w nim rwnie pocztek
jego czynw. Co mona nadto powiedzie, co zachowa? Mwienie jest
192
Mowa, znana tylko ze streszczenia Focjusza, wyd. A. Colonna, Oratio XXX, s. 133
(wraz z fragmentami Codex Neapolitanus).
193
Ampeliusz (gr. Amplios) z Antiochu - prokonsul Achai, przyjaciel retora Liba-
niusza; Seeck, Ampelius (2) [w:] RE I (1894), kol. 1881.
194
Mowa znana tylko z Biblioteki Focjusza i wycigw z Codex Neapolitanus; wyd.
A. Colonna, Oratio XXXI, s. 134.
195
Apelles (gr. Apelles) syn Pyteasza z Kolofonu - znakomity malarz z IV w. przed
Chr., dziaa na dworach Aleksandra Wielkiego i Ptolemeusza I, celowa w oddawaniu
perspektywy i kolorytu, twrca obrazu Afrodyty Anadiomene (wynurzajcej si z fal
morskich), por. Pliniusz Naturalis Historia 35, 79.
152
rzeczywicie kopotliwe, niemwienie - jest niewdzicznoci. Ogldajcy
pikne posgi maj w oczach pierwszy napotkany, ktry przycign
wzrok do siebie, a kiedy przesuwaj oczy od jednego do drugiego,
zastanawiaj si, ktry wpierw maj obejrze. Tak te - i jeszcze bardziej
(dlaczego potrzeba mi dawnego obrazu?) - ci, ktrzy ogldaj wspczesne
dziea sztuki, musz oglda je wszystkie jednoczenie z powodu pikna,
jakie z nich emanuje, ale poniewa kade dzieo przyciga kolejno uwag
czym innym, podziwianie rozprasza ogldajcych; tak samo dzieje si
z twymi czynami; wszystkie one otaczaj nas ze wszystkich stron i wymaga-
j odrbnego opowiadania, ale nie mog zmieci si w obecnie zakre-
lonych granicach moich mw. Czy powie kto o twoich czynach albo
o twoich sdach? Czy ukae tw trosk o szczeg albo starania o cao?
Czy wskae na tw dbao o biednych czy umiarkowane oddziaywanie na
monych? Przecie dziki tobie Sparta poznaa wygodny tryb ycia, od
kiedy zmienia swe niechlujne uczesanie na piknie utrzymywane wosy.
A niezliczona ilo twoich budowli; kt mgby je oceni tak, jak na to
zasuguj? Peryklesowi wystarczyy dla zaspokojenia wasnej ambicji
Propyleje
196
[375b] i Partenon, Dariusz zadowoli si paacem krlewskim,
Artakserksesa usatysfakcjonowaa zota winorol, wymys Teodora
197
z Samos i bezuyteczny twr wykonany wbrew naturze przez pawicego
si w zbytkach Meda. Ty zapenie cay rozlegy kraj miastami, poczwszy
od Termopil a do najdalszego zaktka Peloponezu.
W rodku miasta znajdowaa si uliczka o nazwie Kolytos, ktra
wywodzia nazw od demu i bya bardzo znana, gdy suya za rynek. Ze
wzgldu na rozgos, jaki sobie dawno zyskaa, zwiedzi j rwnie i on,
przycignity tym, co o niej powszechnie opowiadano. Kiedy obejrza
naturalne pooenie tego miejsca, wpad w zachwyt, lecz widzc jego stan,
zawstydzi si wielce za miasto i nie dopuci, by z tego powodu spoeczno
miejscowa rumienia si ze wstydu. Ty pokaza, e rwnie legendy
zasuguj na wiar, e zakochany kamie wzdycha i leje zy jak kochanek,
ktremu odebrano ukochan. Dlatego boj si, eby al, jaki wzbudzisz,
nie sta si przyczyn cierpie i eby nie byo ludzi, ktrzy zmieni sw
natur i dadz pocztek nieznanej dotd bajce o tym, e przeksztacili si
w kwiat lub drzewo.
196
Propyleje - monumentalna brama z kolumnad i picioma wejciami wzniesiona
w stylu doryckim na Akropolu w Atenach przez architekta Mnesiklesa w latach 437-432
przed Chr.
197
Teodor (gr. Thedoros) z Samos - rzebiarz, architekt, rytownik z VI w. przed Chr.,
budowniczy synnej wityni Hery na rodzinnej wyspie.
153
Z mowy do prefekta Anatoliusza
198

Wstp
199

Kiedy Achilles u Homera opakiwa mier przyjaciela
200
, Zeus posa
mu za porednictwem Hermesa znak, by chwyci za bro. Pozwl zatem
i nam, jakby pod wpywem nakazu idcego z gry, zmieni cierpienie na
rado i wsplnym tacem uczci Apollina Muzaget
201
. Dziki naszej
sztuce usidlilimy wielkiego prefekta. Nie chodzi o mit ani o artobliwy
wymys attycki: Dionizos przybywajcy z Teb jako cudzoziemiec, Posej-
don zakochany w gbinach falujcego morza, banie tworzone przez
Lakoczykw dla poartowania sobie z miasta; mamy tu do czynienia
z prawdziwym spotkaniem, systemem wychowawczym i prawami, ktre s
istot i matk wszelkich dbr.
On sam zasadza w swej duszy t rolin i zrasza j wodami attyckimi.
Rzeczy pikne s zawsze rzadkie i przynosz ich twrcom niemierteln
saw. Mdrzec Anacharsis pierwszy ze Scytw przyby do Hellady, a Pe-
lops - pierwszy spord Lidyjczykw. Niemiertelne konie zawiozy go na
spokojne morze; w nagrod za ten zadziwiajcy cud mg nada krajowi
swoje imi
202
. I moja pochwaa tkwi jeszcze przy brzegu, a mowa egluje
po penym morzu, poniewa nie widzi ukazujcej si ju kotwicy.
Chyba najlepiej jest, eby kto, kto usiuje uchwyci cechy czyjej osobo-
woci na portrecie, naladowa Fidiasza
203
. Fidiasz wiedzia, jak potny
jest Zeus i jak wielcy s bogowie wok niego, poniewa mia wicej m-
droci w duszy ni umiejtnoci w rku. [376a] A zatem, gdy chcia uchwy-
ci istot osobowoci Zeusa w jednym posgu, poczy ko soniow ze
zotem. Wyrzebi te taki posg, ktry dla Elejw
204
by Olimpijczykiem,
a dla innych ludzi Zeusem. Ja chciabym namalowa obraz boskimi far-
bami, gdy ziemskie s nietrwae, szybko niszczy je czas. Jeli kto zechce
nazwa moje malowido myl czy pogldem, nie sprzeciwi si temu.
198
Anatoliusz (gr. Anatolios) z Bejrutu- prefekt Italii, Ilirii i Afryki w latach 356/357-360,
przedtem sprawowa m.in. urzd prokonsula Konstantynopola, urzdza zawody krasomw-
cze w Atenach; Seeck Anatolios [w:] RE I (1894), kol. 2071-2072.
199
Mowa-deklamacja znana ze streszczenia Focjusza i urywkw z Codex Neapolitanus;
wyd. A. Colonna, Oratio XXXII, s. 135.
200
Iliada XIX 302-339.
201
Muzageta (gr. Musagetes) - przydomek Apollina jako przywdcy muz.
202
Patrz przyp. 96.
203
Fidiasz (gr. Pheidias) z Aten, syn Charmidesa - najwikszy rzebiarz grecki epoki
klasycznej (ok. 460430 r. przed Chr.), przyjaciel Peryklesa, twrca m.in. synnego posgu
Zeusa Olimpijskiego zaliczanego do siedmiu cudw wiata.
204
Elejowie (gr. Eleioi) - mieszkacy Elidy patrz Cod. 176 przyp. 13.
154
Kiedy mczy si, zniszczone chorob, to wielkie ciao, jakim jest ziemia,
a ktre my uwaamy za rodek wiata boskiego, wwczas wrzeciono Lache-
sis
205
przeszywajce niebo nimi sprowadzi z siedziby Zeusa nieskalan
dusz, a ta przyniesie nam istot wizji niebiaskich. Ona te przyniesie nam
sprawiedliwo, ona przyniesie stamtd odwag; taka jak ta dusza - to
oczywicie sama mdro. Za ni cignie ogromny orszak pokrewnych cnt:
wznioso duszy, wielko myli, wolno sowa, rce nieprzekupne podarkami,
pragnienie przyjani, umiowanie prawdy, niewzruszone postanowienie. Nie
osdzajc cnoty na podstawie przyjani, lecz mierzc przyja wedug cnoty.

Z mowy do Fojbosa, syna prokonsula
206

Wstp
207

Jest rzecz cakiem prawdopodobn, sdz, e ci, ktrzy zamienili swj
ubogi jzyk na jzyk godny sztuki sofistyki, dochodz rwnie do pism
sofistycznych. Izokrates
208
, sofista (wszyscy przecie przyznaj mu bez
wtpienia ten tytu dziki jego mowom, poniewa sprawi, e sofici
przestali ceni jzyk poetycki i z radoci przywizali si do wasnych,
ustalonych przez siebie zasad jzykowych), a wic tene Izokrates zawsze
mia szeroko otwarty paac swej sztuki dla tych, ktrzy kochali si
w umiejtnoci piknego wysawiania si.

Z mowy do lekarza i komesa Arkadiusza
209

Opisa modzie, ktra artowaa wok lubnej komnaty i swymi
piosnkami naigrywaa si z urody. A teraz chodzi o inne zawody i inny
stadion: to jest sanktuarium muz otwierajce si przed bezgrzesznymi
mistami
210
. Graj w koci ryzykujc tym, co najdrosze. Opowiada si te,
205
Lachesis - patrz Cod. 187 przyp. 33
206
Fojbos (gr. Phoibos) - syn Aleksandra, prokonsula Konstantynopola w 344 r.;
Ensslin, Phoibos (3) [w:] RE XX (1950), kol. 348.
207
Mowa znana ze streszczenia Focjusza i urywkw z Codex Neapolitanus', wyd.
A. Colonna, Oratio XXXIII, s. 137.
208
Izokrates - patrz Cod. 159 przyp. 1.
209
Mowa-deklamacja zachowana w streszczeniu Focjusza i fragmentach z Codex
Neapolitanus; wyd. A. Colonna, Oratio XXXIV, s. 137. Arkadiusz, lekarz i komes
skdind nie znany.
210
Mista (gr. mysts) - wtajemniczony w misteria, por. Eurypides Herakles Szalejcy 615.
155
e Demokedes z Krotonu
211
pierwszy wprowadzi greck sztuk medycz-
n do wiata barbarzycw.

Z mowy zachcajcej do odwiedzajcych go przyjaci
212

Czowiek o popdliwym usposobieniu i miarkujcy rozumem swoje
uczucie uchodzi za monego; ten, kto ma przyjemne ycie i nakada swojej
[376b] naturze wdzido, osiga mdro. Morze te zmienia swoj natur
i przybiera wiele ksztatw. Zabarwia si na purpurowo, kiedy rwno
rozpociera fale w czasie ciszy morskiej. Ma ciemne oblicze wwczas,
gdy - wzburzone - szaleje i huczy falami.

Z mowy poegnalnej do Flawiana
213

Wstp
214

Kiedy wprawiaem si w grze na lirze bardziej yczliwej, by ci serdecznie
powita powracajcego z Libii, przyjacielu, ty natychmiast ucieke
i pchne mnie ku smutnej pieni. Daleko byo jeszcze do ujrzenia wiosny,
nadesza zima z Hellespontu i mrozia dusz moj. Jeszcze nie zobaczy-
limy soca, ktre skierowao promienie w inn stron i grozio, e zasnu-
je Hellenw noc. Zanim umiechnlimy si, bylimy smutni; przed
zoeniem ofiar dzikczynnych za powrt modlilimy si do bo-
gw-patronw podry. Mowy, ktre bardziej boj si prby, ni boi si jej
rka, i ktre wahaj si przed zrobieniem tego, co omielaj si zrobi
i wosk, i elazo. Sawa bowiem wci pyna z Libii do Hellenw. Uosa-
bia wiatr, ktry mikko pieci i igra tak jak Lidijki, malowane na
ptnach przez malarzy, ilekro przedstawiali je oszoomione winem.
Po nieznacznym odejciu od tematu, pozwlmy naszej mowie zwrci
si ku Libii. Nikt nie jest zwycizc, poniewa podziwia si go we
211
Demokedes (gr. Demokedes) z Krotonu (schyek VI w. przed Chr.) - pierwszy znany
nam wybitny lekarz, twrca pierwszej szkoy medycznej, dziaa m.in. w Atenach, na dworach
Polikratesa i krla perskiego, zwolennik filozofii pitagorejskiej; Herodot 3, 125.
212
Mowa zachowaa si w krtkim streszczeniu Focjusza i w urywkach z Codex
Neapolitanus; wyd. A. Colonnd, Oratio XXXV, s. 138.
213
Flawian (gr. Phlabians) - prokonsul Afryki w 361 r.; Seeck, Flavianus (11) [w:] RE VI
(1909), kol. 2506.
214
Streszczenie Focjusza wraz z fragmentami z Codex Neapolitanus wyd. A. Colonna,
Oratio XXXVI.
156
wszystkim. Ale moja mowa uniesiona pragnieniem, jakby jakim gwatow-
nym prdem rzeki, omal nie zboczya w swoim zapale na inn drog.
Trzeba zatem skierowa j ku Libii. Peryklesowi udowodniono, e zajmu-
je drugie miejsce, jeli chodzi o si przekonywania, Temistoklesowi - jeli
chodzi o bystro umysu, Platonowi - jeli chodzi o wrodzone zdolnoci,
Solonowi - jeli chodzi o jego prawa, a wszyscy wiedz, e kady z nich
chepi si posiadaniem wszystkich zdolnoci, a przynajmniej niektrych
z nich. Co mam robi? Co postanowi? Czy pol prefekta do Rzymian?
Zniewieciay lud nie potrafi znosi surowego wadcy. Nie cierpi mnie
zapewne Kartagina, miasto, ktre dziki swej odwadze niegdy powstao
przeciw Rzymowi, opowiadajc si po stronie Libii, miasto, ktre zapenio
ca Itali swymi piknymi wytworami, miasto, ktre o tyle nie byo
pierwsze, o ile ywio strach przed Rzymem. Wielkie miasto znajduje si
w niebezpieczestwie, caym kontynentem kieruje si za pomoc zych
sterw. Polijmy go, wielkiego wadc sprawiedliwoci! Tak postanowi
cesarz; zote tabliczki do pisania wyprzedziy jego myl. Doszedszy do
tego miejsca mej mowy, c mam dalej powiedzie? Co potem? I na czym
zakoczy
215
? Fakty chwiej si ze wszystkich stron i wszystko [377a] jest
takie samo: zarwno mwi, jak i nie mwi - to rzecz niewykonalna, na
przeszkodzie stoi tak obfito materiau, jak i jego wielko. Trzeba zatem
powiedzie nie to wszystko, co si ma do powiedzenia, lecz to, co mona
powiedzie. Widzc, e on wysya flot w czas burzy, jakby to bya cisza
morska, i e bawi si falami jak wod w porcie, jedni go lubi jak
szorstkiego kochanka, drudzy boj si jak mczyzny odpornego na
wszelkiego rodzaju strach. Wysa do niego orszak wikszy ni do
Hefajstosa. Lud odpowiada echem na szum fal, oklaski idce z miasta
odpowiaday na przybj, a krzyk rozlegajcy si z Kartaginy zagusza
haas morza. Niech kady mi wybaczy, stary i mody, e przemawiam
w wierszach. Umie przecie mio, umie mwi wasnym jzykiem. Ten
czowiek zapad na chorob wiksz od swego majtku i nie mniejsz
od swojej podoci. I niech nikt si nie dziwi, e ywi ze uczucia
wobec kogo takiego samego jak on! Od dawien dawna najwybitniejsi
przywdcy byli krytykowani przez ludzi przecitnych. Kleon
216
zoli-
wie oskara Peryklesa, Nikiasz
217
broni si w sdzie przed oskareniem
215
Por. Odyseja IX 14.
216
Kleon (gr. Kleon) - garbarz ateski, przywdca ludu ateskiego po mierci Peryklesa,
dowdca wojsk ateskich w czasie wojny peloponeskiej, zwalczany przez arystokracj;
zwycizca o bitwie o Sfakteri (425 r. przed Chr.), poleg pod Amfipolis w 422 r.
przed Chr.
217
Nikiasz - patrz Cod. 161 przyp. 31.
157
Hyperbola
218
, Demades
219
oskary Demostenesa, Kleofont
220
wytoczy
proces Alcybiadesowi, a jaki Seryfijczyk
221
ly Temistoklesa
222
. Ci,
ktrzy zazdroszcz komu lepszego losu, ni im przypad w udziale, czuj
potrzeb zastpienia swoj bezczelnoci tego, czego brakuje im w ich
godnoci. Tak oto autor ukaza wszystko to, co stanowi granic dzielc
cnot od podoci.

244

Przeczytalimy z Biblioteki Diodora
1
midzy innymi ksigi trzydziest
drug, trzydziest czwart i czterdziest, trzydziest sm i trzydziest
pierwsz, trzydziest drug, trzydziest czwart, trzydziest szst, trzy-
dziest sidm i trzydziest sm
2
. Niniejsza publikacja stanowi wybr
3
.
Wielu innych pisarzy opowiada, e osoby, ktre z wygldu uwaano za
kobiety, okazay si ze swej powierzchownoci i natury mczyznami. Ale
i Diodor rwnie wspomina tego rodzaju przemian, kiedy omawia dzieje
Aleksandra
4
, krla panujcego w Celesyrii i Antiochii.
Autor tak opowiada: Aleksander uciek wraz z piciuset onierzami do
miasta w Arabii zwanego Abaj i zatrzyma si u tyrana Dioklesa, u ktrego
218
Hyperbol (gr. Hyperbolos) - wytwrca lamp w Atenach, przywdca ludu ateskiego
po mierci Kleona (421 r. przed Chr.); strateg w 425/424 r., wymiewany przez Arystofanesa
w komedii Pokj 681-692; jako przywdca radykalnego skrzyda demokratw, przeciw-
stawia si polityce Nikiasza i zawartemu w 421 r. przed Chr. pokojowi.
219
Demades (gr. Demades) syn Demeasza - mwca ateski w okresie wojny pelopones-
kiej, przeciwnik polityczny Demostenesa, zwolennik stronnictwa promacedoskiego, pored-
niczy w zawarciu pokoju pomidzy Macedoczykami i Ateczykami po bitwie pod
Cheronej (338 r. przed Chr.).
220
Kleofont (gr. Klephon) - polityk ateski, w czasie wojny peloponeskiej (431-404 r.)
przywdca radykalnej partii wojennej.
221
Seryfijczyk (gr. Seriphios) - mieszkaniec wyspy Serifos w archipelagu Cyklad.
222
Temistokles - patrz Cod. 161 przyp. 33.
1
Diodor - patrz Cod. 70.
2
Taka kolejno ksig, jak zauway R. Henry, nie jest przypadkowa. Focjusz omwi je
tematycznie, wedug poruszanych kwestii: androginizm, wojna wzniecona przez niewol-
nikw, konflikty spoeczne i in. (Photius, Bibliothque, Paris 1971, t. IV, s. 216).
3
Ksigi wymienione w wyborze Focjusza (XXXI-XL) nie zachoway si. Znamy je
z ekscerptw Focjusza, Konstantyna Porfirogenety (X w.), a ksigi XXXI-XXXVI - z wyci-
gw Davida Haeschela (XVII w.), ktrych rdem by zaginiony dzi rkopis. Wszystkie
powysze teksty wyda F. R. Walton Diodorus Siculus, London Cambridge 1957, t. XI (ks.
XXXI-XXXII); t. XII (ks. XXXIII-XL).
4
Aleksander (gr. Aleksandros) - panowa w 150 r. w Celesyrii (gr. Koile Syria), wielkiej
dolinie midzy Libanem a Eufratem; w czasach cesarstwa nazw Celesyria objto ca Syri
pn. wraz z Kommagen.
158
przedtem pozostawi swego syna Antiocha jeszcze jako mae dziecko.
Nastpnie dowdcy ze wity Heliadesa, ktrzy byli z Aleksandrem [377b],
wysali potajemnie posw dla omwienia sprawy wasnego bezpieczest-
wa; zaproponowali, e skrycie zabij Aleksandra. Demetriusz zgodzi si
na ich propozycj, a oni nie tylko zdradzili swego krla, lecz take stali si
jego mordercami.
Nie wypadaoby pomin zmiany, jaka zasza przed mierci Aleksand-
ra; prawdopodobnie trudno bdzie uwierzy w jej niezwyko. Kiedy krl
Aleksander na krtko przed wyznaczonym sobie czasem zasign wrby
w wyroczni cylicyjskiej znajdujcej si, jak mwi, tam, gdzie stoi
sanktuarium Apollina Sarpedona, bg podobno mu odpowiedzia, by
wystrzega si miejsca, w ktrym urodzia si istota o podwjnym ksztacie.
Na razie odpowied wydaa si zagadkowa, dopiero pniej, po mierci
krla, uznano prawdziwo przepowiedni z nastpujcych przyczyn.
W arabskim miecie, ktre nazywao si Abaj, mieszka pewien czo-
wiek. Na imi mia Diofant i by z pochodzenia Macedoczykiem. Polubi
rodowit Arabk i mia z ni syna noszcego to samo co i on imi oraz
crk zwan Heraida. Patrzy na mier swego syna, ktry umar przed
dojciem do wieku mskiego; crk, dojrza do maestwa, wyposay
i odda za on komu, kto nazywa si Samiades. Ten mieszka z ni przez
jeden rok, po czym wyjecha w dalek podr. Heraida zapada, jak
mwi, na przedziwn i w ogle niewiarygodn chorob; cierpiaa na silne
ble w okolicy podbrzusza. Chore miejsce pucho coraz bardziej, z kolei
wywizaa si wysoka gorczka. Lekarze orzekli, e tworzy si guz wok
szyjki macicy. Zastosowali lekarstwa, ktre, ich zdaniem, miay go
zlikwidowa. W sidmym dniu doszo do pknicia skry; z organw
rodnych Heraidy wysun si czonek mski z przytwierdzonymi do
jdrami. Pknicie i cae to wydarzenie nastpiy wwczas, gdy poza
matk chorej i dwiema suebnymi nie byo nikogo - ani lekarza, ani innej
obcej osoby.
Oniemiae ze zdziwienia na widok tego niezwykego zjawiska, otoczyy
Heraid troskliw opiek i milczay o tym, co si stao. Kobieta wy-
zdrowiaa, nadal nosia szaty niewiecie i wrcia do kobiecych zaj
domowych. Ci, ktrzy wiedzieli [378a] o tej przemianie, byli zdania, e jest
to zjawisko hermafrodytyzmu, a poniewa wsplne ycie z mem
i normalne stosunki maeskie byy niemoliwe, uwaano, e Heraida
uprawia stosunki homoseksualne.
Obcy ludzie nie wiedzieli o tym wydarzeniu. Samiades powrci z po-
dry i, co byo naturalne, usiowa zbliy si do ony. Heraida w swej
habie nie miaa miaoci pokaza si mowi na oczy, co Samiades znosi
159
z trudem; coraz czciej nalega i poda ony; jego te rwnie nie
ustpowa, wstydzi si wyjawienia przyczyny, nieporozumienie stawao si
coraz wiksze. Samiades wszcz z tego powodu proces sdowy przeciwko
teciowi i, jak w dramacie, przypadek wyjawi powd zarzutu dotyczcego
tej niezwykej przemiany. Sdziowie zasiedli, proces rozpocz si. Osoba
bdca przedmiotem sporu bya obecna na rozprawie. Sdziowie za-
stanawiali si nad kwesti, czy m powinien nakazywa onie, czy ojciec
crce.
W kocu uznali, e ona powinna ulega mowi; wwczas Heraida
wyjawia prawd i sw msk natur. Zdecydowanym ruchem odsonia
szat, ktra j okrywaa, i pokazaa si wszystkim, zapytujc wielkim
gosem rozpaczy, czy jest kto, kto chce zmusi jej ma do obcowania
z mczyzn. Wszyscy, przeraeni, dziwili si temu niebywaemu zdarze-
niu. Mwi, e Heraida, po wyjawieniu swej haby, zmienia szat kobie-
c na ubranie, jakie nosz modziecy. Kiedy lekarze obejrzeli nowo
powstay organ, ktry si w taki sposb pojawi, uznali, e mska pe
ukrywaa si w miejscu waciwym dla pci eskiej; bona wbrew
normalnemu stanowi rzeczy owina pe i wytworzya si przetoka, ktra
odprowadzaa wydzieliny. Trzeba byo naci miejsce, w ktrym powstaa
przetoka, i czeka, a si zablini. Gdy doprowadzili mski organ do
normalnego stanu, uznali, e zastosowali waciwe leczenie. Heraida
zmienia imi, nazywaa si odtd Diofantem; przydzielona do formacji
jedcw, walczya u boku krla i wycofaa si wraz z nim do Abaj. W ten
sposb wyrocznia przedtem niezrozumiaa, staa si zrozumiaa wwczas,
gdy krl pad zamordowany w Abaj, tam, gdzie urodzi si obojniak.
O Samiadesie opowiadano, e jako niewolnik poprzednich stosunkw,
zhabiony swoim maestwem [378b] wbrew naturze, uczyni w testa-
mencie Diofanta spadkobierc swojego majtku, sam za odebra sobie
ycie; tak wic ta, ktra urodzia si kobiet, zdobya saw i dziel-
no mczyzny, a mczyzna okaza si sabszy w swej duszy od ko-
biety.
Zupenie podobna do tamtej przemiana miaa miejsce trzydzieci lat
pniej w miecie Epidaurze
5
. ya tam pewna Epidauryjka uchodzca za
dziewczyn. Bya sierot nie majc ani ojca, ani matki. Nazywaa si
Kalio. U niej naturalny otwr kobiecych organw rodnych by niedrony;
od urodzenia usuwaa ona nadmiar pynw przez miejsce koo organu
pciowego, ktre uformowao si w przetok. Gdy doszo do penego
rozkwitu, wysza za m za jednego z mieszkacw miasta. ya z mem
5
Epidaur - patrz Cod. 242 przyp. 172.
160
przez dwa lata, nie mogc spenia powinnoci ony; bya zmuszona trwa
w tym zwizku wbrew naturze.
Po jakim czasie wywizao si u niej zapalenie wok narzdw
pciowych i pojawiy si silne ble; wezwano kilkunastu lekarzy. aden
z nich nie chcia si podj leczenia; dopiero jaki aptekarz owiadczy,
e wyleczy chor; naci nabrzmiae miejsce, z ktrego wyszy mskie
narzdy pciowe: jdra i prcie bez uformowanego otworu. Wszyscy byli
zaskoczeni tym zadziwiajcym zjawiskiem; aptekarz przystpi do leczenia
istniejcych jeszcze znieksztace organw pciowych.
Wpierw naci od prcia, przebi go a do cewki moczowej,
wprowadzi do niego cienk srebrn fistule i t drog usun mocz.
Przetok naci powierzchownie tak, by moga si zrosn z ciaem.
Potem, kiedy ju uzdrowi w ten sposb chor, zada podwjnej zapaty;
twierdzi, e dosta mod chor kobiet, i zrobi z niej modego zdrowego
mczyzn.
Kalio porzucia czenka tkackie i inne czynnoci przdki, zacza nosi
mski strj, przyja inne, mskie zwyczaje i dodajc liter n" do koca
swego poprzedniego imienia, nazwaa si Kallon. Niektrzy opowiadaj,
e zanim przeksztacia si w mczyzn, bya kapank Demetry i e
wytoczono jej proces sdowy o bezbono, gdy widziaa to, czego
mczyznom wzbrania si widzie.
Tak samo w Neapolu i w wielu innych miejscowociach opowiadaj, e
u nich rwnie miay miejsce tego rodzaju przemiany: ale to nie pe mska
i pe eska uksztatoway obojniaka [379a], lecz sama natura za
porednictwem czci ciaa powodowaa t przemian ku zaskoczeniu
ludzi i ich konsternacji. Dlatego wanie uznalimy za godne wzmianki
tego rodzaju przemiany pci; nie dla rozrywki czytelnikw, lecz dla ich
poytku. Przecie wielu ludzi sdzi, e ma si tu do czynienia z cudami,
i ywi przed tym zjawiskiem zabobonny strach; taki pogld na t spraw
maj nie tylko poszczeglne jednostki, lecz take ludy i miasta.
W pocztkach wojny z Marsami
6
, powiada autor, pewien Italik,
mieszkajcy w pobliu Rzymu, oeni si z hermafrodyt, podobn do
wyej opisanych. Powiadomiono o tym senat, ktry pod wpywem
zabobonnego strachu da si przekona etruskim haruspikom i nakaza
ywcem spali t istot. A miaa ona tak sam jak my natur, naprawd
6
Marsowie (gr. Mrsoi) - bitny szczep sabelski w rodkowej Italii, odegra najwiksz
rol w wojnie sprzymierzecw italskich z Rzymem o nadanie im praw obywatelskich.
W wyniku wojny, zwanej helium Marsicum (91/90-88 r. przed Chr.), Italicy uzyskali pewne
ustpstwa polityczne; caa wolna ludno Italii otrzymaa obywatelstwo rzymskie.
161
nie bya potworem i zgina niesusznie; jedynym powodem jej mierci bya
nieznajomo tego, co j spotkao.
Wkrtce potem stworzenie tego rodzaju urodzio si w Atenach; przez
nieznajomo rzeczy, jaki by jego stan, podobno zostao spalone ywcem.
Niektrzy zreszt fantazjuj o zwierztach zwanych hienami, e s
jednoczenie i samcami, i samicami i co roku pokrywaj na przemian jeden
drugiego; ale naprawd tak nie jest. Kada bowiem z obu pci ma prost
i niezmieszan natur. Przy tym faszywym mniemaniu pozostaj jedynie
ci, ktrzy przygldaj si hienom powierzchownie. Samica ma przyrodze-
nie troch podobne do samczego organu pciowego, a i samce maj
przyrodzenie podobne do organu pciowego samicy. To samo racjonalne
wyjanienie dotyczy wszystkich istot ywych; rodzi si naprawd wiele
rnorodnych potworw, ale one nie rosn i nie osigaj penego rozwoju.
I nieche to zostanie powiedziane dla wyjanienia istoty tego zabobonu!
Diodor opowiada wszystkie powysze zdarzenia pod koniec trzydziestej
drugiej ksigi swego dziea historycznego, a i bardzo wielu innych pisarzy
donosi o tych przemianach.

Z ksigi XXXIV

Krl Antioch
7
, mwi autor, przystpi do oblenia Jerozolimy. ydzi
opierali mu si przez pewien czas, lecz po wyczerpaniu wszystkich zapa-
sw ywnoci byli zmuszeni do pertraktacji o zawieszenie broni. Wikszo
przyjaci krla doradzaa mu, by przy uyciu wszystkich si zdoby miasto
i wytpi do szcztu plemi ydowskie. ydzi jedyni ze wszystkich ludw
nie utrzymywali stosunkw z adnym [379b] innym ludem i wszystkich
uwaali za swoich wrogw. Przyjaciele krla wykazali mu, e przodkowie
ydw zostali wygnani z Egiptu z powodu bezbonoci i przeklestwa,
jakie rzucili na nich bogowie. Tych, ktrzy mieli mczaste liszaje na ciele
lub chorowali na trd, zgromadzono razem jako ludzi ze zmaz, by podda
oczyszczeniu, po czym wypdzono ich z miasta. Wygnam, zajli okolice
pooone wok Jerozolimy i utworzyli plemi ydowskie, ktrego niena-
wi do ludzi wesza w zwyczaj. Dlatego te dawali wyraz swym cakiem
osobliwym obyczajom; nie zasiadali do stou wesp z jakimkolwiek
obcoplemiecem i w ogle nie okazywali mu najmniejszej yczliwoci.
Przyjaciele Antiocha przypomnieli mu take o nienawici, ktr ywili
7
Antioch (gr. Antiochos) - krl Syrii Antioch VII Euergetes (139/38-128 r. przed Chr.);
por. Jzef Flawiusz Dawne dzieje Izraela XIII, 7, 3; 8, 2.
162
jego przodkowie do tego ludu. Antioch o przydomku Epifanes
8
odnis
zwycistwo nad ydami, wszed do najskrytszego przybytku wityni
Boej, do ktrej wej, zgodnie ze zwyczajem, wolno byo jedynie
kapanowi. Zasta tam kamienny posg mczyzny z dug brod siedzce-
go na ole z ksik w rku. Przypuszcza, e to jest posg Mojesza,
budowniczego Jerozolimy i twrcy narodu; tego, ktry nada ydom
midzy innymi owo prawo nakazujce nienawi do ludzi, sprzeczne
z kadym prawem. Antioch, czujc odraz do nienawici ogarniajcej
wszystkie ludy, z caego serca zamierza znie te prawa. Dlatego przed
posgiem i otarzem znajdujcym si pod goym niebem zoy ofiar
z ogromnej wini, pola krwi posg i otarz; kaza przyrzdzi miso, jego
posok wymaza tekst witych ksig Mojesza, zawierajcych owe prawa
nakazujce nienawi do obcych, i zgasi lamp zwan przez ydw
niemierteln, ktra palia si bezustannie w wityni; przedtem jeszcze
zmusi kapana i innych ydw do sprbowania misa.
Tymi opowiadaniami przyjaciele Antiocha chcieli przede wszystkim
nakoni go, by cakowicie wytpi lud ydowski albo przynajmniej obali
jego prawa i zmusi go do zmiany trybu ycia. Jednak krl by wspaniao-
mylny, mia agodny charakter, uwolni wic ydw od stawianych im
zarzutw, wzi zakadnikw, nakaza im pacenie nalenych mu podat-
kw i zburzy mury Jerozolimy.
Tylu kamstw dopuci si Diodor wobec obyczajw i praw narodu Moj-
eszowego, a take wobec zaoyciela Jerozolimy i samego wyjcia ydw
[380a] z Egiptu; jednak w przewidywaniu, e kto mgby mu udowodni
kamstwo, sam chcia si tak urzdzi, by go na nim nie przyapano, innym
osobom przypisa opowiadanie tych garstw, do ktrych doczy jeszcze
jedno kamstwo o przyjani, jak Antioch ywi do ydw.
W czterdziestej ksidze tej samej Biblioteki autor take pisze o ydach
nastpujce rzeczy.

Ze rodka ksigi XL

Przystpujc do opisania wojny z ydami, uwaamy za rzecz waciw
wpierw opowiedzie oglnie o pochodzeniu tego ludu i o jego obyczajach.
8
Antioch IV Epifanes (gr. Epiphanes), drugi syn Antiocha III - krl Syrii (175-164),
prowadzi wojn z Egiptem (170-168), stumi powstanie w Jerozolimie wywoane przez
Machabeuszw, odnis zwycistwo nad nimi w 169 r. przed Chr.; Jzef Flawiusz Dawne
dzieje..., XIII, 5, 3-4.
163
Kiedy dawno temu w Egipcie wybucha epidemia, wielu upatrywao jej
przyczyny w niebie i przypisywao j ingerencji bstwa. Istotnie, liczni
cudzoziemcy z caego wiata, ktrzy mieszkali w Egipcie, zachowywali
rne zwyczaje w sprawowaniu kultu i w skadaniu ofiar, co prowadzio do
tego, e podupad kult rodzimych bogw egipskich. Ludno tubylcza s-
dzia, e jeli nie wypdzi cudzoziemcw, to nie bdzie koca jej udrkom.
Niezwocznie wygnano obcych; najznakomitsi z nich i najczynniejsi po-
czyli si i przenieli do Grecji i innych krajw. Mieli wybitnych przywd-
cw, a wrd nich Danaosa
9
i Kadmosa
10
, najsawniejszych z nich
wszystkich. Cae ludne plemi przenioso si do kraju zwanego teraz Judea,
pooonego niedaleko Egiptu, w owych czasach cakowicie opustoszaego.
Na czele tego exodusu
11
sta czowiek zwany Mojeszem, ktry mdro-
ci i odwag znacznie przewysza innych. Mojesz zaj owe ziemie,
zaoy oprcz innych miast to, ktre dzi jest najsawniejsze, nazywa si
ono Jerozolima. Zbudowa wityni, ktr ydzi otaczaj najwiksz
czci, ustali ceremonie religijne i formy kultu nalenego bstwu. Nada
prawa i unormowa ycie publiczne. Ludno podzieli na dwanacie fyl,
dlatego e ta liczba uchodzia za doskona i odpowiadaa liczbie miesicy
w roku. Nie wznis w ogle adnego posgu bstwa, poniewa by przeko-
nany, e Bg nie ma postaci ludzkiej i e niebo otaczajce ziemi jest samym
Bogiem i Panem wszechrzeczy. Ustanowi ofiary cakowicie rne od tych,
jakie skadaj inne ludy, a take wprowadzi zupenie odmienny tryb ycia
[380b]. Chcc z wasnej woli pozby si obcych, ustali odrbny sposb
ycia polegajcy na stronieniu od cudzoziemcw i na nienawici do nich.
Wybra spord mczyzn penych kultury najzdolniejszych do kierowa-
nia ca spoecznoci i tych wyznaczy na kapanw. Nakaza im, by
swoje ycie powicili sprawom wityni, czci Boga i ofiarom. Tych
samych kapanw mianowa sdziami w najwaniejszych procesach i po-
wierzy im stra nad prawami i obyczajami. Dlatego ydzi nigdy nie maj
krla. Rzdy nad ludem powierzaj temu kapanowi, ktry uchodzi za
najmdrzejszego i najodwaniejszego. Takiego nazywaj wielkim kapa-
nem i wierz, e jest on dla nich zwiastunem nakazw Boych. Arcykapan,
9
Danaos (gr. Danas) syn Belosa i Anchinoe, brat krla Egiptu Ajgiptiosa - pozba-
wiony przez brata tronu i wypdzony z kraju osiad w Grecji, gdzie zosta krlem Argosu,
miasta w Argolidzie na Peloponezie; protoplasta plemienia Danaw; Herodot Dzieje II, 91.
10
Kadmos (gr. Kdmos) syn krla Fenicji Agenora i Telefassy - w poszukiwaniu
porwanej siostry, Europy, przyby do Delf, tam otrzyma wyroczni, e ma zaoy miasto
w miejscu, w ktrym zatrzyma si prowadzca go krowa, tak zaoy Kadmej (p-
niejsze Teby) i zosta krlem; Herodot Dzieje IV 147.
11
Exodus (gr. Eksodos) - patrz Ksiga Wyjcia 11.
164
mwi autor, ogasza te nakazy na zgromadzeniach i innych zebraniach ludu.
ydzi s mu do tego stopnia posuszni, e od razu padaj na twarz, by uczci
swego arcykapana, ktry do nich przemawia. Na kocu tekstu praw jest
dopisek: Oto wszystko, co Mojesz usysza od Boga i co przekazuje ydom".
Prawodawca powici wiele troski sprawom wojennym. Zobowiza
modziecw, by wiczyli si w mstwie, uporze i w ogle w wytrwaoci
w znoszeniu niepowodze yciowych. Organizowa te wyprawy wojenne
na ssiednie ludy. Po podboju wikszego terytorium dzieli je, dajc
zwykym obywatelom rwne dziaki, a kapanom wiksze, aby majc
wysze dochody mogli bez reszty powici si kultowi Boga. Zabroni
obywatelom sprzedawania wasnych dziaek, eby niektrzy, powodo-
wani chciwoci, nie mogli ich skupowa i uciska biedniejszych, a tym
samym przyczynia si do zmniejszania liczebnoci ludu.
Zobowiza wieniakw do wychowywania dzieci, a poniewa wyywienie
noworodkw pocigao za sob mae wydatki, ludno ydowska zawsze bya
liczna. Zawieranie maestw i wyprawianie pogrzebw uj w prawa, ktre
zrobiy z nich instytucje bardzo rnice si od tych, jakie istniay u innych
ludw. Ale w czasie obcych rzdw, ktre zapanoway pniej, i w wyniku
kontaktw z innymi ludami, gdy wadz sprawowali Persowie i za panowania
Macedoczykw, ktrzy pokonali tych pierwszych, wiele tradycyjnych
obyczajw ydowskich odziedziczonych po przodkach ulego zmianie.
[381a] To Diodor mwi o obyczajach i prawach ydw, o ich wyjciu
z Egiptu i o boskim Mojeszu. Najczciej kamie i znowu uprzedza argumenty
zbijajce to, co znieksztaca prawd; podstpnie szykuje sobie wyjcie, przypisu-
jc komu innemu opowiadanie o tym, o czym sam opowiada. Dodaje bowiem:
To wszystko opowiedzia mi o ydach Hekatajos Abderyta
12
".

Z ksigi XXXVIII

Diodor mwi, e to, co si przydarzyo cesarzowi Jowianowi
13
i byo
przyczyn jego mierci, mianowicie, e zasn w domu wieo wybielonym
12
Hekatajos Abderyta (gr. Hekataios Abderites) - literat, filozof i gramatyk (IV/III w.)
z Abdery, miasta w Tracji u ujcia rzeki Nestos; towarzyszy Aleksandrowi Wielkiemu
w wyprawach wojennych, wchodzc w skad jego orszaku; autor dziea O Egipcie, znanego
z fragmentw Diodora i in. Uznanie, e by autorem ksiki O ydach okazao si bdne
Fragmenty wyd. H. Diels, Die Fragmente der Vorsokratiker, 73; E. Jacoby [w:] RE VII
(1912), kol. 2750-2769; Sinko II, 1, s. 174-177.
13
Cesarz rzymski Flawiusz Jowian (363-364); jego mier relacjonuj Zosym
(Zosimos) Nowa historia III, 35, 3 (patrz Cod. 98; prze. H. Cichocka, Inst. Wyd. FAX,
Warszawa 1993) i Sokrates Historia Kocioa III, 26 (patrz Cod. 28; prze. S.
Kazikowski, Inst. Wyd. PAX, Warszawa 1986).
165
na to, e w wojnie z Perseuszem
18
zajli yczliwe stanowisko wobec
krla i dopucili si zdrady wobec Rzymian, z ktrymi dotd pozo-
stawali w przyjani; poniewa ich misja speza na niczym, pad na nich
strach i wrd ez przedstawiali swoje racje. Do senatu wprowadzi ich
Antoniusz, jeden z trybunw ludowych. Pierwszy przemawia w imieniu
poselstwa Filofron, po nim zabra gos Astymedes. Obaj mwili dugo
i przedstawiali proby, w kocu, jak powiada przysowie, zapiewali
abdzi pie
19
; z trudem uzyskali odpowiedzi, ktre cakowicie roz-
proszyy wikszo ich obaw, ale byy te stekiem obraliwych oskare
i zarzutw.
U Rzymian mona byo zauway, e najsawniejsi mowie wsp-
zawodnicz ze sob o saw; oni te byli wynalazcami niemal wszystkich
pomysw realizowanych dla dobra ludu. Podczas gdy w innych pa-
stwach ludzie zazdroszcz sobie nawzajem, Rzymianie wysuchuj mw
pochwalnych, z czego wynika, e wspzawodniczc ze sob dokonuj
najpikniejszych czynw i w ten sposb pomnaaj dobro oglne; inni
natomiast poszukuj sawy rodkami niegodziwymi, przez co uniemo-
liwiaj sobie wzajemnie realizacj wasnych zamiarw i szkodz ojczynie.
Ostatni krl Macedonii, Perseusz, nieraz utrzymywa przyjazne sto-
sunki z Rzymianami, nieraz te prowadzi z nimi wojn, rozporzdzajc
znacznym wojskiem. W kocu pokona go Emiliusz, wzi do niewoli
i odby wspaniay triumf po odniesionym zwycistwie. Perseusz znalaz
si w tak zej sytuacji, e jego nieszczcia wydaway si wymysami
z bajek, a mimo to nie chcia odej z tego wiata. Zanim jeszcze senat
podj decyzj, jak ma ponie kar, jeden z pretorw miejskich wtrci
go wraz z dziemi do wizienia w Albai
20
. Wizieniem bya gboka
jaskinia, ktra wielkoci odpowiadaa mniej wicej sali o dziewiciu
kach. Panoway w niej cakowite ciemnoci i okropny fetor, pocho-
dzcy od mnstwa ludzi skazanych na mier i pozostawionych w tym
miejscu; wikszo z nich nadal bya tu wiziona. Tak wielu nieszczsnych
ludzi zamknitych w ciasnym pomieszczeniu upodobnio si do dzikich
zwierzt; ich ywno i to, co byo niezbdne do ycia, mieszay si
18
Perseusz (gr. Perseus) syn Filipa V - ostatni krl Macedonii (179-168), organizator
koalicji antyrzymskiej; po wypowiedzeniu mu wojny przez Rzym (174 r.) pozostawa
niezdecydowany, tak e miasta greckie wycofay si z koalicji. Uleg orowi wojsk
Lucjusza Emiliusza Paulusa w bitwie pod Pydn (168 r.).
19
Znane przysowie greckie, patrz Chryzyp u Atenajosa XIV 616b; Julian Epistulae
385c.
20
Albai (lub Alba) - miasto w kraju Marsw, pniejszej kolonii rzymskiej, w ktrym
znajdowao si wizienie pastwowe. Dzi. Albi.
166
z odchodami. Doszo do tego, e wydziela si tam tak ogromnie [382a]
cuchncy zapach, e ktokolwiek si zbliy, z trudem mg wytrzyma.
Przez siedem dni przebywa tam nieszczsny Perseusz. Musia baga
o pomoc ostatnich winiw, ktrzy ywili si swymi porcjami jedzenia.
Winiowie, powodowani wspczuciem wobec ogromu nieszczcia, dali
mu w ludzkim odruchu troch ywnoci, paczc nad jego losem. Rzu-
cono mu miecz, by odebra sobie ycie, i sznur, by si powiesi, jed-
noczenie dano mu mono posuenia si nimi wedle woli. Ale ludziom,
ktrych spotkao nieszczcie, nic nie wydaje si tak sodkie jak ycie,
chocia zaznaj cierpie dorwnujcych mierci.
Wreszcie skoczyby ycie w tak okropnych warunkach, gdyby przewo-
dniczcy senatu, Marek Emiliusz, w trosce o wasn godno i sprawie-
dliwe postpowanie swojej ojczyzny, nie wnis penej oburzenia skargi do
senatu mwic, e jeli ci, ktrzy butnie naduywaj swej wadzy, nie bior
pod uwag strachu ludzkiego, to powinni si ba, eby nie dosiga ich
Nemesis. Dziki temu wystpieniu przeniesiono Perseusza do lejszego
wizienia. Mimo e pielgnowa on czcze nadzieje, mia koniec ycia taki,
jakie byy jego dotychczasowe nieszczcia. Przez dwa lata trzyma si
ycia, a e sprawia kopot barbarzycom postawionym na stray, ci nie
dawali mu zasn i tak umar.
Krlowie Kapadocji
21
utrzymuj, e ich rd wywodzi si od krla
Persw Cyrusa
22
, i z pen stanowczoci stwierdzaj swoje pochodze-
nie od jednego z siedmiu Persw, ktrzy umiercili Maga
23
. W taki
oto sposb wyliczaj stopie swego pokrewiestwa z Cyrusem.
Ojciec Cyrusa Kambyzes
24
mia rodzon siostr Atoss. Z niej i z krla
Kapadocji Farnakesa urodzi si syn Gallus; z niego zrodzi si Smerdys,
ze Smerdysa - Artamnes, a z niego Anafas, ktry odznacza si mstwem
poczonym z brawur i by jednym z tych siedmiu Persw.
Tak oto wyprowadzaj oni swj rodowd od Cyrusa. Anafas, jak
powiadaj, uzyska dziki swemu mstwu tak wadz nad Kapadocj,
e nie paci Persom danin. Po mierci Anafasa panowa jego syn
o tym samym imieniu. Ten umierajc pozostawi dwch synw, Datamesa
i Arymnajosa; godno krlewsk odziedziczy Datmes, czowiek wy-
21
Kapadocj (gr. Kappadokia) - kraj w Azji Mn. graniczcy od pn. z Morzem
Czarnym, podbity przez Persw, tworzy dwie satrapie.
22
Cyrus (gr. Kyros) II Wielki - twrca monarchii perskiej (VI w. przed Chr.), podbi
Armeni i Kapadocj w latach 547-546; por. Cod. 60.
23
Spisek siedmiu Persw (z podaniem ich imion) i umiercenie Maga dokadnie
przedstawi Herodot Dzieje III 71-80; por. te Ktezjasz Historia Persji (Cod. 72 [37b-38a]).
24
Kambyzes - patrz Cod. 60 przyp. 6.
167
chwalany za waleczno i inne zalety panujcego. Zwar si w bitwie
z Persami i walczc mnie [382b] poleg na polu walki.
Wadz krlewsk przej po nim syn Ariamnes, ktry by ojcem
dwch chopcw, Ariaratesa i Holofernesa. Ariamnes panowa pi-
dziesit lat i umar, nie dokonawszy adnego godnego pamici czynu.
Tron odziedziczy jego starszy syn Ariarates, ktry, jak mwi, otacza
brata szczegln mioci i wynis go do najwyszych godnoci. Wy-
sany na wojn z Egipcjanami jako sprzymierzeniec Persw, Holofernes
powrci z wielkimi odznaczeniami nadanymi mu za mstwo przez
krla perskiego, Ochosa. ycie zakoczy w swojej ojczynie, pozo-
stawiajc synw, Ariaratesa i Aryzesa. Jego brat, wadca Kapadocji,
usynowi starszego bratanka, Ariaratesa (nie mia bowiem prawowitego
potomstwa).
Mniej wicej w tym samym czasie Aleksander Macedoski podbi
Persw i umar
25
. Perdikkas
26
, kierujcy podwczas caym krlestwem,
wysa Eumenesa
27
jako zwierzchnika Kapadocji. Ariarates ponis
klsk i pad na polu bitwy; caa Kapadocja wraz z ssiednimi teryto-
riami dostaa si pod wadz Macedonii. Ariarates, syn poprzednio
panujcego krla, straci jakiekolwiek nadzieje i odjecha z niewielk
wit do Armenii.
Upyno niewiele czasu, Eumenes i Perdikkas umarli, Antygon
28
i Seleukos
29
zwalczali si wzajemnie. Ariarates otrzyma od krla Armenii,
Ardoata, wojsko, zabi Amintasa, wodza macedoskiego, wypar szybko
Macedoczykw ze swego kraju i odzyska wasne krlestwo.
Ariarates mia trzech synw; wadz krlewsk przej po nim naj-
starszy, Ariamnes. Zosta on powinowatym Antiocha o przydomku
bg"
30
, czc wzem maeskim jego crk Stratonik ze swoim
starszym synem Ariaratesem. Poniewa niezwykle kocha wasne dzieci,
uwieczy go diademem krlewskim, dopuci do wsprzdw i wszyst-
kich przywilejw nalenych wadzy krlewskiej na zasadzie rwnoci.
Po mierci ojca Ariarates panowa sam, a umierajc pozostawi kr-
lestwo swemu synowi Ariaratesowi, ktry by wwczas zupenie maym
dzieckiem.
25
Aleksander podbi Persj w 331, a zmar w 323 r. przed Chr.
26
Perdikkas - patrz Cod. 82 przyp. 8; por. Cod. 92.
27
Eumenes - patrz Cod. 82 [64a]; por. Cod. 92.
28
Antygon - patrz Cod. 92 [72b].
29
Seleukos - patrz Cod. 82 [64b]; 91 [68b]; 92 [71b].
30
Antioch II o przydomku bg" (gr. thes) - krl Syrii w latach 261-247 przed Chr.;
por. Cod. 58 [17a].
168
Ten polubi crk Antiocha zwanego Wielkim
31
; na imi miaa
Antiochida i bya bardzo przebiega. [383a] Nie mogc mie dzieci,
przywaszczya sobie bez wiedzy ma dwch podstawionych chopcw,
Ariaratesa i Holofernesa. Po jakim czasie natura dokonaa swego: wbrew
nadziei Antiochida wydaa na wiat dwie crki i syna nazwanego Mitry-
datesem. Wtedy dopiero wyjawia mowi prawd o skrycie przyjtych
synach i kazaa starszego wysa do Rzymu, wyposaajc go odpowiednio
na drog, modszego - do Jonii, by nie spierali si o wadz krlewsk
z jej prawowitym synem.
Ten doszed do wieku mskiego i przyj, jak mwi, imi Ariarates,
otrzyma wychowanie greckie i zbiera pochway za swe zalety. Ojciec
chcia wynagrodzi kochajcego syna i jego gorliwo jako ukochanego
dziecka; ich wzajemna yczliwo wobec siebie zasza tak daleko, e ojciec
usiowa odda mu cae krlestwo, a syn wykazywa, e jest rzecz z jego
strony niemoliw, by dostpi tak wielkiej aski jeszcze za ycia rodzicw.
Kiedy wypeni si los ojca, jego syn przej wadz krlewsk, ale
ukaza inny, najgodniejszy sposb ycia i zaj si filozofi. Odtd
Kapadocja, dawniej nie znana wrd Grekw, staa si oywionym
miejscem pobytu dla ludzi wyksztaconych. Ten wadca zawar przyja
i przymierze take z Rzymianami. Tak wanie byo z pokrewiestwem
panujcych wwczas krlw Kapadocji; wywodzili si oni od Cyrusa.

Z tej samej ksigi

Mwic o Lucjuszu Emiliuszu, zwycizcy Perseusza, i jego pogrzebie,
ktry by bardzo okazay, autor dodaje: Ci Rzymianie, ktrzy wyr-
niaj si szlachetnym pochodzeniem i saw przodkw, zostaj po mierci
sportretowani; ich maski odzwierciedlaj nie tylko charakter, lecz take
zewntrzny wygld zmarych. Dla osignicia celu posuguj si akto-
rami, ktrzy obserwuj sawnych Rzymian za ycia: jaki maj sposb
chodzenia i jakie s wyrniajce ich cechy indywidualne, nawet drobne.
Prawie tak samo, jak za ycia, kady ze zmarych przodkw w osobie
aktora ubranego w jego mask, szat i dystynkcje kroczy na czele orszaku
pogrzebowego, tak e przygldajcy mu si poznaj, do jakich stanowisk
publicznych zmary doszed i jakie godnoci pastwowe sprawowa.
Autor nazywa Iberw Luzytanami
32
. Mwi, e [383b] pretor Mem-
31
Antioch III Wielki, syn Seleukosa Kallinika - krl Syrii (242-187).
32
Luzytanie (gr. Lysitanoi) - waleczne plemiona iberyjskie (gr. Ibres) zamieszkujce
w zach. czci Pwyspu Iberyjskiego (terytoria dzi. Portugalii i zach. Hiszpanii).
169
miusz
33
zosta wysany do Iberii wraz z wojskiem. Luzytanie zjedno-
czyli si przeciw niemu, wzili go do niewoli przez zaskoczenie w chwili, gdy
wysiada z okrtu na brzeg, i wycili ogromn cz jego wojska. Mili-
tarne osignicie Iberw stao si gone; Arwakowie
34
, ktrzy uwaali si
za duo silniejszych od Iberw, potraktowali wrogw z pogard i gwnie
z tego powodu wikszo ich zgromadzenia uznaa, e mona wszcz
wojn z Rzymianami.

Z ksigi XXXII

Mury miasta Kartaginy
35
, powiada autor, byy wysokie na czterdzieci
stp i grube na dwadziecia dwie, a jednak, mimo tych rozmiarw, machi-
ny wojenne Rzymian i ich bohaterskie czyny okazay si lepsze od murw
zapewniajcych bezpieczestwo; miasto zostao zdobyte i zburzone.
Masynissa
36
, krl Libii, zawsze wierny w przyjani Rzymianom, y
dziewidziesit lat i cieszy si peni si. Umierajc pozostawi dziesicio-
ro dzieci, ktre powierzy opiece Rzymian. Wyrnia si krzepkoci ciaa;
od dziecistwa zaprawia si w znoszeniu trudw. Sta przez cay dzie
w tym samym miejscu i tak trwa bez ruchu; siedzia do nocy bez wsta-
wania, by spdzi cay dzie na myleniu, co ma robi. Dzie i noc bez
przerwy jedzi konno i nie by zmczony. Oto najlepsza oznaka jego
dobrego zdrowia i tyzny fizycznej. W wieku dziewidziesiciu lat mia
czteroletniego syna o niezwykej sile. By zapobiegliwy, dba o swe posia-
doci, odznaczy si tym, e kademu synowi pozostawi majtek ziemski
wielkoci dziesiciu tysicy pletronw
37
z penym wyposaeniem gos-
podarczym. Sprawowa wspaniae rzdy krlewskie przez szedziesit lat.
33
Memmiusz (ac. Caius Memmius) - poeta i polityk (ok. 98-ok. 46), pretor w 58 r.
przed Chr.
34
Arwakowie (gr. Aruakoi) - bitne plemi celtyberyjskie w rodkowo-zach. Iberii
(Hiszpanii).
35
Kartagina (gr. Karchedon, ac. Carthago) - prastare miasto fenickie w Afryce Pn.
zaoone w pocztkach IX w. przed Chr., wany port handlowy; w wyniku konfliktu
z Rzymem o panowanie nad Morzem rdziemnym, ktry znalaz wyraz w trzech wojnach
punickich, zostao zdobyte i zrwnane z ziemi w 146 r, przed Chr. Dzi ruiny w odlegoci
ok. 16 km na pn.-wsch. od Tunisu (Tunezja).
36
Masynissa (gr. Masanasses) syn Gali (krla wsch. Numidii) - sprzymierzony z Kar-
tagin, walczy 2 Rzymianami w Hiszpanii. Gdy Kartagina zacza popiera jego wroga
Syfaksa, krla zach. Numidii, przeszed na stron Rzymian; ci, po zwycistwie nad Syfaksem,
oddali mu wadz nad zach. Numidi.
37
Pletron (gr. plthron) - patrz Cod. 241 przyp. 3.
170
Nikomedes
38
odnis zwycistwo nad swym ojcem Prusjaszem i zabi go
w wityni Zeusa, gdzie ten schroni si w ucieczce. Przej po nim panowanie
nad Bityni, osignwszy wadz drog najbardziej witokradczej zbrodni.
Luzytanie, mwi autor, pocztkowo nie mieli odpowiedniego wodza
i w wojnie z Rzymianami atwo im ulegali. Pniej, kiedy na ich czele stan
Wiriatus
39
, zadali Rzymianom wiele strat. Wiriatus by jednym z Luzyta-
nw zamieszkujcych terytoria pooone nad [384a] Oceanem. Od dziecka
by pastuchem. Przywyk do ycia w grach, gdzie naby tyzny fizycznej
i growa nad Iberami sw si, szybkoci, sprawnoci wszystkich
czonkw. Przyzwyczai si do maej iloci jedzenia; uprawia duo wi-
cze, spa tylko tyle, ile to byo konieczne. Wci nosi bro, walczy
z dzikimi zwierztami i rozbjnikami. Sta si sawny wrd szerokich rzesz
ludnoci, ktre go wybray na przywdc. Szybko zgromadzi wok siebie
band rozbjnikw. Podziwiano go nie tylko jako mnego wojownika, ale
take jako znakomitego i zrcznego dowdc odnoszcego sukcesy wojen-
ne. By sprawiedliwy w dzieleniu upw, darami wyrnia wedug zasug
tych, ktrzy okazali si waleczni jak przystao na mczyzn.
Z czasem ogosi, e nie jest ju rozbjnikiem, lecz dowdc wojsk. Bi
Rzymian, w wielu bitwach odnosi zwycistwa, tak e w kocu pokona
wodza rzymskiego Wetiliusza wraz z jego wojskiem, wzi go do niewoli
i ci mieczem. Sprzyjao mu szczcie w wielu innych bitwach, dopki na
naczelnego wodza w tej wojnie przeciw niemu nie wyznaczono Fabiusza.
Odtd zacz ponosi poraki; tak byo przez dugi czas, po czym zyska
przewag nad Fabiuszem i zmusi go do zawarcia ukadw upokarzajcych
dla Rzymian. Ale Cepion
40
wybrany do prowadzenia dziaa wojennych
przeciw Wiriatusowi nie uzna tych ukadw, wielokrotnie odnosi nad nim
zwycistwo, zada mu klsk i doprowadzi do tego, e w poprosi o pokj.
Zgadzi Wiriatusa podstpnie, posuywszy si ludmi z jego otoczenia.
Zastraszy te Tautama
41
, nastpc Wiriatusa w dowdztwie wojskowym,
i zmusi do zawarcia pokoju na takich warunkach, jakie mu podyktowa;
Luzytanom wyznaczy ziemie i miasto do osiedlenia si na stae.
38
Nikomedes II Epifanes (gr. Nikomedes Epiphanes) - znany z okruciestwa krl Bitynii
(149-128), syn Prusjasza II (182-149), ktrego kaza ukamienowa w wityni Zeusa, gdzie
ten szuka schronienia, i obj po nim tron.
39
Wiriatus (gr. Hyriatthos) (ok. 180-139) - przywdca Luzytanw walczcych z woj-
skami rzymskimi o niepodlego (147-139).
40
Cepion (gr. Kaipiun, ac. Quintus Servilius Caepio) - konsul w 140 r. przed Chr.,
wznowi dziaania wojenne w Hiszpanii za zgod senatu; nie mogc ostatecznie pokona
Wiriatusa, sprawi, e zamordowano go podstpnie.
41
Tautam (gr. Tautamos lub Tautalos) - Luzytaczyk, nastpca zamordowanego (139 r.
przed Chr.) Wiriatusa na stanowisku dowdcy wojskowego.
171
Z ksigi XXXIV
Po zburzeniu Kartaginy Sycylijczycy przez szedziesit lat mieli si
dobrze pod kadym wzgldem. Wwczas wanie wybucha wojna z niewo-
lnikami; powd by nastpujcy.
Mieszkacy Sycylii znacznie podnieli swj poziom ycia i zgromadzili
wielkie bogactwa; kupowali niewolnikw w duych ilociach. Gdy tylko
sprowadzano ich w gromadach z obozu, w ktrym przebywali, waciciele
kazali pitnowa ich skr znakami rozpoznawczymi. Najmodszych
przeznaczano na pastuchw, innym przydzielano takie zajcia, jakie
wyznaczaa dorana potrzeba. W pracy obchodzono si z nimi surowo;
uwaano za waciwe tylko, by dba o nich w minimalnym stopniu - tak
[384b] jeli chodzi o wyywienie, jak i ubranie. Dlatego wikszo
niewolnikw zdobywaa rodki do ycia, zajmujc si rozbojami; wszdzie
byo peno zabjstw, gdy rozbjnicy rozpezali si jak onierze. Za-
rzdzajcy Sycyli nie odwayli si kara tych rozbjnikw z powodu
wielkiego znaczenia i autorytetu ich wacicieli, poplecznikw przestp-
cw; bezsilni, mogli tylko patrze, jak prowincja pada upem bandy-
tw. Wikszo wacicieli niewolnikw byli to ekwici rzymscy spra-
wujcy wadz sdownicz nad eparchami zarzdzajcymi prowincj, gdy
ich postawiono w stan oskarenia, byli znienawidzeni przez tyche
eparchw.
Niewolnicy, nkani prac ponad siy, poniani czstym biciem bez
najmniejszego powodu, nie mogli tego znosi cierpliwie. Skrzyknli si
i spotkali w stosownej porze na rozmowy o powstaniu, tak eby zamiar
wprowadzi w czyn,
By tam jaki niewolnik, Syryjczyk, pochodzi z Apamei
42
i stanowi
wasno Antygenesa z Enny
43
, jako mag potrafi dokonywa cudownych
sztuczek. Udawa, e z otrzymywanych we nie od bogw rozkazw
przepowiada przyszo, i wielu oszuka dziki tym swym zdolnociom.
Z czasem poszed dalej; nie tylko wry ze snw, lecz twierdzi, e take
w trakcie czuwania nocnego widzi bogw i udziela przepowiedni, ktre od
nich usysza. Wiele z nich nie sprawdzio si, ale niektre - zupenie
przypadkowo - tak. O wrby nie spenione nikt nie mia pretensji,
natomiast wrby spenione przynosiy mu rozgos; tak wic otaczajca go
42
Apameja - patrz Cod. 63 przyp. 80.
43
Enna (gr. Henna, nna) - warowne miasto Sykulw zaoone w VII w. przed Chr.,
pooone na grze o wys. 1000 m, ze wspania wityni Demetry. W czasie wojny
z niewolnikami (134-132) byo gwn kwater wodza Eunusa. Nowoytne Castrogiovanni;
od 1927 r, powrcono do dawnej nazwy miasta.
172
sawa wci rosa. Wreszcie wymyli tak sztuczk: wypuszcza z ust ogie
w boskim natchnieniu i tak w stanie uniesienia przepowiada przyszo.
W orzechu, czy w czym podobnym, wierci otwory z obu stron, wkada do
wewntrz ogie i nalewa jakiego atwopalnego pynu, po czym umieszcza
orzech w ustach i dmuchajc wypuszcza albo iskry, albo pomie.
Ten czowiek jeszcze przed powstaniem niewolnikw mwi, e ukazaa
mu si bogini syryjska i oznajmia, e zostanie krlem. Nie przestawa
rozpowiada tej przepowiedni wrd niewolnikw, jak i mwi o niej
swemu panu. Spraw obracano w art. Antygenes rozbawiony tym cudem
wprowadza Eunusa (tak mia na imi ten cudotwrca) na uczty i zapyty-
wa go o jego przysze panowanie i o to, jak bdzie si wwczas obchodzi
z kadym z tu obecnych. Eunus za kadym razem odpowiada, e
potraktuje swoich panw z umiarem: w ogle raczy ich zadziwiajcymi
historyjkami. Wrd ucztujcych pojawiay si [385a] miechy; niektrzy
brali ze stou co lepsze kski i dawali mu w darze dodajc, eby pamita
o ich dobrych uczynkach, kiedy zostanie krlem. I oto jego przepowiednia
spenia si w rzeczywistoci; zosta krlem i z ca powag odwdzicza si
tym, ktrzy w artach traktowali go yczliwie na ucztach.
Taki oto by pocztek powszechnego powstania niewolnikw: Jaki
Damofil z Enny, zadufany w swj majtek, czowiek nieprzystpny,
o trudnym charakterze, obchodzi si bardzo le z niewolnikami, a jego
ona Megallida wspzawodniczya z nim w mciwym i nieludzkim ich
traktowaniu. Nkani, doprowadzeni do zwierzcej wciekoci skrzyknli
si, by wszcz bunt i zamordowa swych panw. Przyszli do Eunusa
z zapytaniem, czy bogowie wyraaj zgod na to, co postanowili. Eunus
przystpi, jak zwykle, do wrenia i owiadczy, e zgadzaj si, po czym
nakoni ich, by od razu zabrali si do dziea. Natychmiast wic zwoali
czterystu wsptowarzyszy niedoli, uzbroili jak mogli i pod wodz Eunusa,
ktry wielokrotnie dokonywa dla nich cudu z pomieniami, zaatakowali
Enn. Napadali na domy i dokonywali masowych rzezi, nie szczdzc
nawet niemowlt przy piersi. Odrywali je od piersi i rozbijali o ziemi.
O kobietach lepiej byoby nie mwi; habili je (wprost na oczach mw)
i zniewaali. Przyczyo si do nich bardzo wielu przybyych z miasta
niewolnikw, ktrzy wpierw z okrutn bezwzgldnoci wystpili przeciw
swoim panom, a potem zajli si wyrzynaniem wacicieli innych niewol-
nikw.
Niewolnicy skupieni wok Eunusa dowiedzieli si, e Damofil przeby-
wa wraz z on w swoich ogrodach podmiejskich. Stamtd wycign ich
wysany oddzia niewolnikw i sprowadzi, wlokc na sznurze ze zwizany-
mi z tyu rkami; po drodze wielokrotnie zadawano im gwat. Widziano, e
173
niewolnicy oszczdzili jedynie ich crk z powodu jej ludzkiego po-
stpowania, okazywanego wspczucia i chci pieszenia im z tak
pomoc, jakiej tylko moga udzieli. Wynika z tego, e to, co spotkao
innych, nie byo przejawem okruciestwa wrodzonego niewolnikom, lecz
odpacenia si tym samym za krzywdy, jakie im przedtem wyrzdzano.
[385b] Damofila i Megallid wysani niewolnicy przywlekli, jak mwili-
my, w wizach do miasta i wprowadzili do teatru; za nimi cignli tumnie
buntownicy. Damofil prbowa co chytrze wymyli dla ocalenia ycia
i wielu niewolnikw z tumu gadanin przecign na swoj stron, ale
Hermejasz i Zeuksis, ziejcy do nienawici, uznali go za oszusta i nie
czekajc na ostateczny wyrok ludu - pierwszy wbi mu miecz midzy ebra,
a drugi przeci kark ciosem zadanym siekier.
Nastpnie wybrano na krla Eunusa. Wybr zawdzicza on nie mstwu
ani nie zdolnociom naczelnego wodza, lecz jedynie oszukaczym baja-
niom o cudach i daniu hasa do rozpoczcia powstania, a take i temu, e
jego imi
44
byo w jakim sensie zapowiedzi yczliwoci wobec pod-
danych. Kiedy zosta wszechwadnym panem buntownikw, zwoa ze-
branie; co do jecw wzitych w Ennie, to jednych posa na mier,
z wyjtkiem rzemielnikw znajcych sztuk wytwarzania broni, drugich
kaza zwiza i skierowa do pracy. Megallid odda niewolnicom, by
postpiy z ni, jak chc; podday j torturom, po czym strciy w przepa.
Eunus wasnorcznie zabi swoich panw, Antygenesa i Pytona. Woy na
gow diadem i zorganizowa wok siebie wszystko na sposb krlewski.
Kobiet, z ktr wspy, Syryjk pochodzc z tego samego co i on
miasta, ogosi krlow. Na doradcw wyznaczy tych, ktrzy - jego
zdaniem - wyrniali si inteligencj. Midzy nimi znalaz si czowiek,
ktry mia na imi Achaj, pochodzi z tak samo nazywajcego si plemienia
i growa nad innymi rozsdkiem i sprawnoci dziaania. W cigu trzech
dni uzbroi ponad sze tysicy ludzi, innych wyposay w siekiery, topory
obosieczne, proce, sierpy, maczugi utwardzone w ogniu czy w rona
kuchenne i zacz grasowa po caym kraju, rabujc co si da. Jednoczenie
gromadzi niezliczon ilo niewolnikw, tak e odway si wszcz wojn
nawet z wodzami rzymskimi; w bitwach czsto odnosi zwycistwa dziki
liczebnoci swoich oddziaw, rozporzdza ju bowiem ponad dziesicio-
ma tysicami onierzy.
Tymczasem jaki Cylicyjczyk, Kleon, wszcz inne powstanie niewol-
nikw. Wszyscy podnieli si na duchu w nadziei, e oba powstania bd si
44
Eunus - imi mwice" oznacza: yczliwy, przyjazny (gr. eurius). Eunus obwoa-
ny krlem przyj imi Antioch, za sw patronk i opiekunk uzna syryjsk bogini Atargis.
174
zwalczay, a sami buntownicy wyniszcz si wzajemnie i uwolni Sycyli od
buntu. Wbrew wszelkiemu oczekiwaniu powstacy doszli midzy sob do
zgody. Kleon na zwyky rozkaz Eunusa podporzdkowa mu si i sprawo-
wa czynnoci jakby naczelnego dowdcy przy krlu, rozporzdzajc
[386a] wasnym wojskiem liczcym pi tysicy onierzy.
Mino prawie trzydzieci dni od wybuchu powstania. Wkrtce przyby
z Rzymu wdz Lucjusz Hypseusz; mia on do dyspozycji osiem tysicy
onierzy sycylijskich. Buntownicy wszczli z nim wojn i odnieli zwyci-
stwo; bya ich masa - dwadziecia tysicy. Niedugo potem zgromadzio si
okoo dwustu tysicy ludzi. Wsawili si oni w bitwach z Rzymianami, sami
ponieli mniejsze straty. Wie o tym dotara do Rzymu, gdzie wybucho
powstanie wzniecone przez stu pidziesiciu niewolnikw, ktrzy zawi-
zali midzy sob spisek. W Attyce doszo do rewolty ponad tysica niewol-
nikw, podobnie na Delos i w wielu innych miejscach. Ale dziki szybkie-
mu przyjciu z pomoc i bezwzgldnym represjom osoby odpowiedzialne
za sprawy publiczne do szybko umierzyy bunty i przemwiy do roz-
sdku wszystkim pozostaym, ktrzy w podnieceniu wypatrywali buntu.
Tymczasem na Sycylii za sytuacja jeszcze ulega pogorszeniu. Buntow-
nicy zdobywali miasta wraz z miejscowymi zaogami wojskowymi, wiele
obozw pado ich upem. Dziao si tak dopty, dopki wdz rzymski
Rupiliusz
45
nie odzyska dla Rzymian Tauromenion
46
po cikim ob-
leniu tego miasta, w ktrym osaczy buntownikw i trzyma do kresu
ludzkiej wytrzymaoci. Tak bardzo ich wygodzi, e oblegani zaczli
zjada swoje dzieci, a potem wasne ony, nie powstrzymywali si nawet
przed zjadaniem jeden drugiego. Wwczas Rupiliusz dosta w swe rce
Kommana, brata Kleona, ktry wymkn si z oblonego miasta.
W kocu Syryjczyk Serapion podda twierdz; wdz rzymski zosta panem
wszystkich zbiegych niewolnikw znajdujcych si w miecie; poddano ich
z jego rozkazu torturom, po czym strcono w przepa. Std Rupiliusz
pocign z wojskiem na Enn i rozpocz podobne oblenie. Osaczy
buntownikw, doprowadzi ich do kresu wytrzymaoci, grzebic wszelkie
nadzieje. Przywdca rebeliantw, Kleon, wydosta si z miasta i stoczy
bohatersk walk z niewielkim oddziaem onierzy; Rupiliusz oznajmi, e
Kleon zmar z ran. Rzymianin zdoby miasto za pomoc zdrady, gdy
zdobycie go si byo niemoliwe ze wzgldu na jego potne mury.
45
Rupiliusz (Publius Rupilius) - konsul w 132 r. przed Chr., zakoczy wojn z niewol-
nikami na Sycylii i uregulowa stosunki wasnociowe, prawno-administracyjne na wyspie
(lex Rupilia).
46
Tauromenion - patrz Cod. 186 przyp. 144.
175
Eunus wzi ze sob stra przyboczn liczc tysic zbrojnych i uciek
tchrzliwie na urwiska grskie. Ale ludzie z jego otoczenia wiedzieli
o niechybnej klsce, jaka nad nimi zawisa .(Rupiliusz ruszy ju na nich),
uprzedzili go i nawzajem przebili sobie garda mieczami. A Eunus,
szarlatan i krl, tchrzliwy uciekinier znadujcy schronienie w zagubio-
nych jaskiniach, zosta z nich wycignity wraz z czterema innymi:
kucharzem, piekarzem, aziebnym-masayst [386b] i czwartym, ktry go
zwykle zabawia w czasie uczt. Wtrcono go do wizienia; tam niezliczone
iloci robactwa stoczyy mu ciao i tak skoczy ycie w Morgantynie
47
w sposb odpowiadajcy jego otrostwu. Z kolei Rupiliusz, stojc na czele
doborowych oddziaw wojskowych, zaj ca Sycyli i uwolni j - szyb-
ciej, ni si mona byo spodziewa - od wszystkich band rozbjnikw.
Krl buntownikw, Eunus, przybra imi Antioch, a masy swoich
powstacw nazwa Syryjczykami.

Z ksigi XXXVI

Mniej wicej w tym samym czasie w Rzymie (byo to wwczas, kiedy
Mariusz
48
zwyciy w wielkiej bitwie krlw Libii, Bokchusa
49
i Ju-
gurt
50
, i zgadzi dziesitki tysicy Libijczykw; pniej sam Jugurta
wpad w rce Bokchusa, ktremu udao si dziki temu uzyska przebacze-
nie Rzymian za wszczt przeciwko nim wojn; pochwyci go Mariusz
i trzyma jako jeca), a wic wwczas gdy Rzymianie, dotknici wielkimi
klskami w prowadzonej w Galii wojnie z Cymbrami i Teutonami, upadli
na duchu, przybyli z Sycylii jacy ludzie z wiadomoci o buncie wielu
dziesitkw tysicy niewolnikw. Gdy dotara ta wiadomo, cae pastwo
47
Morgantyna (gr. Morgantirie) - miasto Sykulw pooone w centrum Sycylii, koo
Aidone, w odlegoci 9 km od dzi. Serra Orlando; K. Ziegler Morgantina [w:] REXVI (1935),
kol. 299-301. W czasie powstania niewolnikw stanowio ich wany punkt strategiczny.
48
Mariusz (Caius Marius, patrz niej przyp. 72 i Cod. 57 przyp. 3) bra udzia w wojnie
z Jugurt jako legat Metellusa (109 r. przed Chr.); ostateczne zwycistwo nad Jugurt odnis
przy pomocy Sulli w 106 r. W wojnie prowadzonej w Galii pokona Teutonw pod Aquae
Sextiae (dzi. Aix-en-Provence) w 102 i Cymbrw - pod Vercellae (dzi. Vercelli) w 101 r.
przed Chr.
49
Bokchus (gr. Bokchos) - krl Mauretanii, te Jugurty, prowadzi polityk lawirowania
midzy Rzymianami i Jugurt.
50
Jugurta - wnuk Masynissy (patrz przyp. 36), zdoby tron Numidii, mordujc
stryjecznych braci, co wywoao interwencj zbrojn Rzymu (111 r. przed Chr.). W czasie
drugiej wojny Rzymian z Jugurta (l 10-105 r.) Cecyliusz Metellus pokona jego wojska. Sam
Jugurta dosta si w rce Mariusza (104 r.) na skutek zdrady Bokchusa, zosta odesany do
Rzymu, gdzie zmar z godu w wizieniu mamertyskim.
176
rzymskie znajdowao si w bardzo trudnym pooeniu, poniewa w wojnie
z Cymbrami w Galii stracio prawie szedziesit tysicy onierzy z wojsk
pomocniczych; brakowao take legionw do wyprawy.
Przed buntem niewolnikw na Sycylii doszo do wielu krtkotrwaych,
nieznacznych rewolt w Italii, jakby bstwa chciay nimi zapowiedzie to
wielkie powstanie, ktre miao wybuchn na Sycylii. Pierwszy bunt
wybuch w okolicach Nucerii
5
, kiedy to trzydziestu niewolnikw zawiza-
o spisek, ale szybko ich ukarano. Drugi - koo Kapui
52
; dwustu
zbuntowanych niewolnikw wkrtce umiercono.
Trzeci bunt mia zadziwiajcy przebieg. Tytus Wettiusz
53
by ekwit
rzymskim i synem ogromnie bogatego ojca. Zakocha si w niewolnicy nie
z jego domu, odznaczajcej si niebywa urod. Zwiza si z ni i pad
ofiar niewiarygodnej mioci do niej. Opanowany szalonym uczuciem,
postanowi wykupi j z niewoli. Waciciel dziewczyny [387a] z trudem
zgodzi si j sprzeda za cen siedmiu talentw attyckich i wyznaczy
termin zapaty nalenoci; mia pene zaufanie do zakochanego ze wzgldu
na wielki majtek jego ojca. Nadszed termin patnoci, a modzieniec nie
mia czym zapaci, poprosi wic o trzydzieci dni zwoki. Kiedy nadszed
i ten termin, wierzyciel zada zwrotu dugu, a dunik znowu nie mg si
wywiza; jego mio w peni rozkwitaa, wobec tego chwyci si
nieprawdopodobnego rodka.
Na wierzyciela przygotowa zasadzk. Uzurpowa sobie wadz krlew-
sk. Naby piset penych kompletw zbroi i wyznaczy kolejny termin
zapaty; uwierzono mu, a kiedy potajemnie przewiz zbroje na wie,
wezwa swoich wasnych niewolnikw do buntu. Woy na gow diadem,
przywdzia szat krlewsk, przyj liktorw i inne insygnia wadzy
i w zmowie z niewolnikami ogosi si krlem. Kaza zbi rzgami i ci
gow tym, ktrzy przyjd z daniem zapaty za dziewczyn. Uzbroi
wasnych niewolnikw i zacz dokonywa napadw na ssiednie posiad-
oci. Wyposay w bro rwnie i tych, ktrzy sami ochoczo przyczyli si
do buntownikw. Wkrtce zgromadzi ponad siedmiuset onierzy; zor-
ganizowa ich w centurie i kaza zbudowa obz otoczony palisad,
w ktrym umieszcza niewolnikw porzucajcych swych panw.
51
Nuceria Alfaterna (gr. Nukeria Alphaterna) - miasto w pd. Kampanii przy Via Appia
nad rzek Sarnus; dzi. Nocera Inferiore.
52
Kapua (gr. Kapye) - gwne miasto w Kampanii poczone z Rzymem synn Via
Appia; dzi. Santa Maria di Capua Vetere.
53
Tytus Wettiusz (Titus Vettius) - ekwita rzymski, zakochany w niewolnicy, wznieci bunt
niewolnikw w Kampanii i ssiedniej Lukanii. Wydarzenia te poprzedziy drugie powstanie
niewolnikw na Sycylii (104101 r.).
177
Kiedy wiadomo o buncie nadesza do Rzymu, senat omwi j
i powzi rozsdn decyzj; poleci jednemu z pretorw miejskich, mia-
nowicie Lucjuszowi Lukullusowi, pokona zbiegych niewolnikw. Pre-
tor wyruszy tego samego dnia na czele szeciuset onierzy i do-
tar do Kapui, gdzie zgromadzi cztery tysice piechoty i czterystu
jedcw.
Dowiedziawszy si o przybyciu Lukullusa, Wettiusz zaj umocnione
fortyfikacjami wzgrze i obsadzi je swoim caym wojskiem, liczcym
trzy tysice piciuset ludzi. Na pocztku starcia przewag mieli niewolnicy,
walczcy na pozycjach pooonych wyej od stanowisk wroga. Potem
Lukullus przekupi Apoloniusza, dowodzcego wojskami Wettiusza, za-
pewni go - dajc pork pastwow - e nie poniesie kary, i nakoni,
by zdradzi swoich wsplnikw. Tak wic Apoloniusz, wspdziaajc
z Rzymianami, podnis rk na Wettiusza. Przeraony kar, jaka by go
czekaa, gdyby zosta schwytany, Wettiusz popeni samobjstwo; nie-
bawem wraz z nim zginli wszyscy uczestnicy buntu z wyjtkiem zdrajcy
Apoloniusza. Taki by - przed powstaniem na Sycylii [387b] -jakby wstp
do najwikszej rebelii, ktra tam wybucha i miaa nastpujcy pocztek.
Podczas wyprawy wojennej Mariusza przeciw Cymbrom senat upowa-
ni go do zawarcia przymierza wojskowego z ludami zamorskimi. Mariusz
wysa do Nikomedesa
54
, krla Bitynii, posw z daniem pomocy. Niko-
medes odpowiedzia, e wikszo Bityczykw, ograbiona przez pobor-
cw podatkowych, popada w swojej prowincji w niewol. Wobec tego se-
nat postanowi, e aden wolny sprzymierzeniec nie moe sta si niewol-
nikiem w prowincji i e namiestnicy maj si skrupulatnie zaj wyzwole-
niem tych, ktrych uczyniono niewolnikami. Namiestnik Sycylii Licyniusz
Nerwa
55
, wykonujc postanowienie senatu, wyzwoli w wyniku postpo-
wania sdowego ogromn liczb niewolnikw, tak e w cigu kilku dni
wolno otrzymao ponad omiuset ludzi. Wszyscy, ktrzy popadli w nie-
wol na wyspie, niecierpliwie oczekiwali wolnoci. Tymczasem ludzie wpy-
wowi wymogli na namiestniku, by odstpi od tych czynnoci. Namiestnik,
czy to nakoniony pienidzmi, czy to powodowany chci usunego przy-
podobania si, zaniecha wykonywania obowizkw sdowych i kiedy lu-
dzie przyszli po wolno, zgani ich i nakaza, aby wrcili do swoich wa-
cicieli. Niewolnicy porozumieli si midzy sob, uciekli z Syrakuz i schro-
34
Nikomedes III Euergetes, syn Nikomedesa II (patrz przyp. 38).
55
Licyniusz Nerwa (Publius Licinius Nerva) - propretor (namiestnik) Sycylii (104 r.
przed Chr.). Swym niewaciwym postpowaniem przyczyni si do wybuchu opisywanego
powstania niewolnikw.
178
nili si w wityni Palikw
56
; tam zaczli radzi o powstaniu. W wyniku
tego ich zuchwao objawia si w wielu miejscowociach. Pierwsi, ktrzy
domagali si zwrcenia im wolnoci, to niewolnicy w okolicy Halikyaj
57
;
byo ich trzydziestu i naleeli do dwch bardzo bogatych braci. Za przy-
wdc mieli kogo, kto nazywa si Oariusz. Zaczli od zamordowania
w nocy swoich wasnych panw pogronych we nie, potem przeszli do
ssiednich posiadoci i wezwali niewolnikw do walki o wolno. Teje
nocy zebrao si ich ponad stu dwudziestu. Zajli dogodne miejsce, z natu-
ry obronne, ktre dodatkowo umocnili; przyjli tu jeszcze osiemdziesiciu
uzbrojonych niewolnikw.
Przeciwko nim szybko ruszy namiestnik prowincji Licyniusz Nerwa; roz-
pocz oblenie, ale jego wysiek okaza si daremny. Kiedy spostrzeg, e
warownia, w ktrej schronili si niewolnicy, bya nie do wzicia si, pomy-
la o posueniu si zdrad. Obiecujc ocalenie ycia, nakoni do niej Ga-
jusza Tytyniusza o przydomku Gadejusz (by to czowiek skazany dwa lata
wczeniej na kar mierci; uciek przed egzekucj, y z rozboju, mordujc
wielu [388a] ludzi wolnych, mieszkajcych w okolicy; nie wyrzdzi krzyw-
dy adnemu niewolnikowi). W nim znalaz Nerwa wykonawc swego za-
miaru. Tytyniusz na czele do znacznego oddziau wiernych mu niewolni-
kw podszed do warowni, gdzie byli buntownicy, pod pozorem wzicia
udziau we wsplnej walce przeciw Rzymianom. Przyjty yczliwie i po przy-
jacielsku, ze wzgldu na swoje mstwo zosta wybrany na wodza; wtedy ich
zdradzi. Jedni buntownicy zginli w walce, drudzy w strachu przed zemst po
dostaniu si do niewoli rzucali si w przepa i tam znaleli mier. Pierwszy
bunt zbiegych niewolnikw zosta stumiony w taki wanie sposb.
Kiedy odesano onierzy do miejsc ich staego zamieszkania, przybyli
jacy ludzie z wiadomoci, e zbuntowao si osiemdziesiciu niewol-
nikw. Zamordowali oni ekwit rzymskiego, Publiusza Kloniusza, i utwo-
rzyli band. Po zwolnieniu wikszoci onierzy namiestnik prowincji,
zwiedziony radami innych, zwleka, czym da powstacom dobr sposob-
no do lepszego zorganizowania si. Ruszy z onierzami, jakimi pod-
wczas rozporzdza, przeprawi si przez rzek Alb
58
, z boku obszed
56
Palikowie (gr. Palikoi) - bracia blinita, synowie Zeusa i nimfy Talei, crki Hefajstosa,
demony podziemne, bstwa zamieszkujce krater wulkaniczny na Jeziorze Palikw (dzi.
Lago di Palici); witynia Palikw - miejsce azylu zbiegych niewolnikw, znajdowaa si
w miecie Palike zaoonym w 453 r. przed Chr. koo dzi. Katanii na Sycylii.
57
Halikyaj (gr. Halikyai) - miasto w zach. czci Sycylii w pobliu przyldka Lilibajon.
58
Alba (gr. Alba) - rzeka wywodzca nazw od miasta Allaba (Allava) pooonego
w odlegoci ok. 15 km od dzi. Sciacca; dzi. rzeka Caltabelletta (?); Hlsen Allava [w:] RE
I (1894), kol. 1584.
179
buntownikw, ktrzy rozoyli si na grze o nazwie Kaprian, i dotar do
Heraklei
59
. Poniewa namiestnik nie zaatakowa ich wwczas, rozgaszali
wieci o jego tchrzostwie i podburzali wielu niewolnikw do buntu. Ci
przybywali tumnie; dostarczano im bro we wszelki dostpny sposb.
W cigu siedmiu pierwszych dni uzbrojono ponad omiuset niewolnikw;
niebawem liczba ich nie wynosia mniej ni dwa tysice. Namiestnik
dowiedzia si w Heraklei o wzrocie ich liczebnoci. Wyznaczy na
dowdc dziaa przeciw nim Marka Tytyniusza, postawi mu do dyspozy-
cji szeciuset onierzy stacjonujcych w warowniach Enny. Tytyniusz
stoczy bitw z rebeliantami, ktrzy mieli przewag liczebn i znajdowali si
na lepszych, trudno dostpnych pozycjach. Zmuszony zosta do odwrotu.
Spord jego onierzy jedni padli zabici, drudzy porzucili bro i z trudem
znaleli ocalenie w ucieczce. Tymczasem powstacy jednoczenie zagarnli
duo broni i odnieli zwycistwo, tym mielej wic atakowali wroga.
Wszyscy niewolnicy yli jedynie myl o powstaniu. Tumnie porzucali
swoich panw; zadziwiajco szybko powikszaa si ich liczba, tak e
w cigu kilku dni byo ich ju ponad sze tysicy. Kiedy zebrali si na
zgromadzeniu oglnym i wyjaniono im cele buntu, wybrali sobie na krla
czowieka [388b], ktry mia na imi Salwiusz; uwaano go za biegego
w sztuce wrenia i umiejcego wprowadzi si - gdy gra na fletni podczas
widowisk przeznaczonych dla kobiet - w stan uniesienia.
Kiedy zosta krlem, unika miast, uwaajc ich mieszkacw za
gnunych i wydelikaconych. Rozdzieli powstacw na trzy oddziay,
kademu z nich wyznaczy odrbnego dowdc i rozkaza, by trzymali si
razem i atakowali t sam miejscowo w tym samym czasie. Dziki tym
najazdom w krtkim czasie zdobyli zwierzta, a zwaszcza konie; sfor-
mowali oddziay z ponad dwch tysicy jedcw i nie mniej ni
dwudziestu tysicy piechurw, ktrzy ju wyrnili si dowiadczeniem
w bojach. Tak wic przypucili niespodziewany szturm na umocnione
miasto Morgantyn i nkali j silnymi i czstymi atakami.
Namiestnik cign ku miastu z odsiecz; maszerowa jedynie noc na
czele okoo dziesiciu tysicy Italiotw
60
i onierzy zwerbowanych na
Sycylii. Zaskoczy buntownikw zajtych obleniem. Napad na ich obz;
zasta tam niewielk stra, wiele kobiet trzymanych w niewoli i mnstwo
innych wszelkiego rodzaju zdobyczy. Bez trudu obz zdoby, zupi go
59
Herakleja (gr. Herakleia Minoa) dzi. Eraklea Minoa - miasto na pd. wybrzeu Sycylii
w odlegoci 25 km od Akragas (dzi. Agrigento); w pobliu ujcia rzeki Halykos (dzi.
Platani); por. K. Ziegler Herakleia (28) [w:] RE VIII (1912), kol. 437- 439.
60
Italioci (gr. Italiotai) - Italowie, mieszkacy pd. Italii zwanej Wielk Grecj.
180
i skierowa si ku Morgantynie. Powstacy szybko przypucili kontratak,
korzystajc z dogodnych pozycji, gwatownie natarli i szybko zyskali
przewag; oddziay namiestnika rzuciy si do ucieczki.
Krl buntownikw ogosi, e ten, kto porzuci bro, nie zostanie zabity,
a wic wikszo onierzy porzucia bro w czasie ucieczki. W ten sposb
Salwiusz pobi wrogw, odzyska obz, odnis wspaniae zwycistwo
i zdoby wiele broni. Dziki jego ludzkiemu zarzdzeniu zgino w bitwie
nie wicej ni szeciuset Italiotw i Sycylijczykw; okoo czterech tysicy
wzito do niewoli.
W wyniku tego zwycistwa napyny do Salwiusza rzesze ludzi, tak e
powikszy on liczebno swoich wojsk, zawadn rozlegymi terytoriami
i ponownie podj oblenie Morgantyny, wydajc zarzdzenie, e nada
wolno niewolnikom tego miasta. Waciciele niewolnikw rwnie
przyobiecali im wolno pod warunkiem, e bd walczyli po ich stronie.
Niewolnicy wybrali wolno z rki swoich panw, bili si dzielnie
i przeamali oblenie; wtedy namiestnik odmwi nadania im wol-
noci [389a]. Spowodowao to przejcie wikszoci z nich na stron
powstacw.
W okolicach Egesty
61
i Lilibajonu
62
, a take na innych pobliskich
terenach ogromne rzesze niewolnikw zaraziy si myl o buncie. Na ich
czele stan jaki czowiek o imieniu Atenion
63
, pochodzi z Cylicji
i wyrnia si mstwem. By rzdc u dwch niezmiernie bogatych braci
i osign wielk biego w astrologii. Najpierw przecign na swoj
stron niewolnikw pozostajcych pod jego rozkazami - byo ich dwustu,
potem niewolnikw z ssiedztwa, tak e w cigu piciu dni zgromadzi
ponad tysic. Wybrany przez nich na krla, woy diadem i przyj sposb
postpowania zupenie odmienny od dotychczas stosowanego we wszyst-
kich innych powstaniach. Nie przyjmowa do siebie wszystkich, ktrzy
porzucili swoich wacicieli, lecz tylko najlepszych i formowa z nich
61
Egesta (gr. Aigesta, gesta, ac. Segesta) - miasto w pn.-zach. Sycylii, w odlegoci
10 km na pd. od dzi. Casteilammare di Golfo, wany punkt oporu niewolnikw w czasie
buntu.
62
Lilibajon (gr. Lilybaion, ac. Lilybaeum) - przyldek w zach. Sycylii najbardziej
wysunity w stron Afryki (dzi. Capo Boeo lub Lilibeo); gwne miasto-twierdza o teje
nazwie (dzi. Marsala) stanowio wany punkt strategiczny; Hug Lilybaion [w:] RE XIII
(1926), kol. 542.
63
Atenion (gr. Athenion) z Cylicji - niewolnik i rzdca majtku w okolicach Lilibajonu,
w ktrym pracowao 200 niewolnikw, organizator buntu niewolnikw w czasie II powstania
sycylijskiego (104-101 r.), zdoby miasteczko Triokala, pokonany przez rzymskie wojska
Lukullusa (103 r.) pod Skirtaj, zgin z rki konsula Manliusza Akwiliusza (101 r.), jego
nastpc zosta Fimbria.
181
oddziay onierzy. Pozostaym rozkaza, by trwali przy codziennych zwykych
zajciach, zajli si posiadoci i przebywali na miejscu. Od nich wanie czerpa
obfite zapasy ywnoci dla swoich onierzy. Wymyli sobie, e bogowie za
porednictwem gwiazd przepowiedzieli mu panowanie nad ca Sycyli i dlatego
nie naleao niszczy kraju, byda i zbiorw jako jego wasnych dbr.
W kocu zgromadzi ponad dziesi tysicy onierzy i odway si na
oblenie Lilibajonu, miasta nie do zdobycia. Kiedy nie mg zwyciy,
odstpi od oblenia, mwic, e tak mu nakazali bogowie - gdyby dalej
prowadzi oblenie, doznaby poraki. W czasie gdy przygotowywa si do
odwrotu spod obleganego miasta, przybili do brzegu jacy ludzie, wiozcy
ze sob na okrtach pomocnicze oddziay Maurw
64
, wysanych miesz-
kacom Lilibajonu na odsiecz; ich wdz nazywa si Gomon. Ten wraz ze
swoimi niespodziewanie uderzy w nocy na onierzy Ateniona zajtych
przygotowaniami do wymarszu; wielu z nich pooy trupem, niemaej ich
liczbie zada rany i zawrci do miasta. Tote buntownicy dziwili si
przepowiedni wyczytanej w gwiazdach.
Caa Sycylia pogrya si w zamcie, bya Iliad nieszcz i klsk. Nie
tylko niewolnicy, ale take ludzie wolni doprowadzeni do ndzy zajli si
wszelkiego rodzaju grabie i yli niezgodnie z prawem; bezwzgldnie za-
bijali przypadkiem napotkanych niewolnikw i wolnych, aby nikt nie by
wiadkiem ich szalestwa. Tote wszyscy mieszkacy miast [389b] uwaali,
e dobra posiadane wewntrz murw byy rzeczywicie ich wasnoci,
a to, co mieli poza murami, naleao do innych i padao upem przemocy
i bezprawia. Wielu ludzi na Sycylii pado ofiar zuchwaych niegodziwoci.
Salwiusz, ktry oblega Morgantyn, pustoszy cay kraj a po rwnin
Leontium
65
. Zgromadzi cae swoje wojsko liczce nie mniej ni trzydzieci
tysicy doborowych onierzy, w podzice za odniesione zwycistwo zoy
ofiary herosom Palikom, powici im jedn z szat oblamowanych
purpur, ogosi si krlem i kaza za porednictwem buntownikw
wezwa do siebie Tryfona
66
. Zamierza opanowa Triokala
67
i zbudowa
64
Maurowie (gr. Maurusioi) -jedno z plemion koczowniczych zamieszkujcych Maureta-
ni (gr. Maurusia) nad Morzem rdziemnym (dzi. terytoria Fezu, pn. Maroka i rodkowej
Algierii).
65
Leontium (gr. Lention) - yzna rwnina na pn. od miasta Leontinoi (dzi. Lentini)
w rodkowej czci Sycylii.
66
Tryfon (gr. Triphon) - niewolnik Salwiusza, krla i dowdcy w czasie II powstania
sycylijskiego niewolnikw (104 r.), dowodzi niewolnikami w rodkowej Sycylii, po jego
naturalnej mierci dowdztwo obj Atenion.
67
Triokala (gr. Triokala) - miasteczko na Sycylii w pobliu Akragas; w 103 r. przed Chr.,
oblega je bezskutecznie Lukullus, wany punkt oporu niewolnikw. Nazwa miasteczka jest
mwica", oznacza po trzykro pikne".
182
tam palc krlewski. Posa take po Ateniona, wzywajc go do siebie, tak
jak krl wzywa swego dowdc.
Wszyscy myleli wic, e Atenion zakwestionuje jego najwysz godno
i e dziki wani buntownikw atwo bdzie zakoczy wojn. Tymczasem
los jakby umylnie wzmocni siy zbiegych niewolnikw i sprawi, e ich
przywdcy doszli do zgody. Tryfon szybko przyby z wojskiem do
Triokala; dotar tam rwnie Atenion na czele trzech tysicy onierzy
i podporzdkowa si Tryfonowi, tak jak wdz stawia si na rozkaz krla:
przedtem jeszcze wysa mu swoje pozostae wojsko, by upio kraj
i wzywao niewolnikw do buntu.
Potem Tryfon zacz podejrzewa Ateniona, e w sprzyjajcej chwili
napadnie na niego, i odda go pod stra. Twierdza, w ktrej trzymano
Ateniona, bya silnie obwarowana. Mimo to Tryfon doda jej kosztowne
urzdzenia i wzmocni fortyfikacj. Triokala nazywaj si tak dlatego,
powiada autor, e s tam trzy pikne rzeczy: po pierwsze, wody bijce ze
rda o wyjtkowo sodkim smaku, po drugie, pobliska miejscowo
poronita winnicami i drzewkami oliwkowymi, gdzie ziemia nadaje si
wspaniale do uprawy, i po trzecie, wietne miejsce obronne, jakby wielka,
nie do zdobycia skaa. Tryfon otoczy j murem dugim na osiem stadiw
i wykopa fos; wznis sam budowle krlewskie, w ktrych byo peno
wszelkiego rodzaju rzeczy potrzebnych do ycia. Wznis rwnie paac
krlewski i urzdzi plac, na ktrym mogo si zmieci bardzo wielu ludzi.
Wybra odpowiednie osoby wyrniajce si inteligencj i uczyni je swymi
doradcami, ktrzy mieli zasiada wesp z nim w radzie. Nosi tog
obramowan purpur, a kiedy sprawowa czynnoci urzdowe, wdziewa
tunik z szerokim purpurowym szlakiem. Mia rwnie [390a] liktorw
uzbrojonych w topory, ktrzy chodzili przed nim, i wszystkie inne symbole,
jakie wyraaj i zdobi godno krlewsk.
Senat rzymski powierzy prowadzenie wojny z buntownikami Lucju-
szowi Licyniuszowi Lukullusowi
68
, ktry mia do dyspozycji czternacie
tysicy onierzy rzymskich i italskich, omiuset Bityczykw, Tesal-
czykw i Akarnaczykw, szeciuset Lukanw, na ktrych czele sta
Kleptiusz
69
, dzielny dowdca i zawoany onierz; ponadto rozporzdza
jeszcze szeciuset innymi wojownikami; razem byo wszystkich szesnacie
tysicy i nimi opanowa Sycyli.
68
Licyniusz Lukullus (Lucius Licinius Lucullus) - pretor miejski w 104 r. przed Chr.,
stumi powstanie niewolnikw wywoane przez Wettiusza w Lukanii (pd. Italia); por.
przyp. 53.
69
Kleptiusz (gr. Kleptios, Klepitios) -jeden z przywdcw Lukanw w czasie powstania
sprzymierzecw przeciwko Rzymowi; por. przyp. 6.
183
Tryfon wycofa swoje oskarenie przeciw Atenionowi ze wzgldu na
zamierzon wojn z Rzymianami. Mia zamiar walczy w Triokala,
podczas gdy Atenion doradza, by nie zamyka si w miecie, naraajc si
tym samym na oblenie, ale eby toczy boje w otwartym polu. Ta rada
przewaya i wojska stany obozem w pobliu miejscowoci Skirtaja
70
,
onierzy byo nie mniej ni czterdzieci tysicy. Obz Rzymian znajdowa
si w odlegoci dwunastu stadiw od ich obozu.
Zaczo si od silnej strzelaniny z duej odlegoci, potem wrogie wojska
zwary si ze sob. Losy bitwy przechylay si na jedn bd na drug
stron, po obu stronach pado wielu onierzy. Atenion, wspomagany
przez swoich dwustu jedcw, zwycia, pokry trupami cay teren, na
ktrym walczy, ale zosta ranny w oba kolana. Gdy otrzyma trzeci
ran - ta wyczya go z boju. W tej chwili niewolnicy upadli na duchu
i rzucili si do ucieczki. Atenion, pozostawiony na polu bitwy jako trup, nie
zosta rozpoznany; udawa zabitego i z nastaniem nocy uszed cao.
Rzymianie odnieli wspaniae zwycistwo. Wojska Tryfona poszy w roz-
sypk; on sam ratowa si ucieczk. Podczas ucieczki wielu onierzy pado;
razem zgino nie mniej ni dwadziecia tysicy buntownikw. Reszta,
korzystajc z ciemnoci nocy, zbiega w kierunku miasteczka Triokala.
Pretor mgby z atwoci wyci ich w pie, gdyby puci si za nimi
w pocig. Cz niewolnikw osaba do tego stopnia, e nawet chciaa
powrci do swoich panw i powierzy si im; przewayo jednak zdanie
tych, ktrzy doradzali walczy do koca i nie podda si wrogom.
Po dziewiciu dniach przyby pretor i przystpi do oblenia Triokala.
Wielu pobi, wielu zgadzi, po czym ponis klsk i wycofa si,
a buntownicy znowu podnieli si na duchu. [390b] Pretor nie osign
adnego z postawionych sobie celw, czy to z powodu gnunoci, czy
przekupstwa. Dlatego wanie Rzymianie wytoczyli mu pniej proces
i wydali wyrok skazujcy.
Pretor Gajusz Serwiliusz
71
, wysany jako nastpca Lukullusa, nie do-
kona niczego godnego pamici. Z tego powodu zosta pniej skazany, jak
Lukullus, na wygnanie. Po mierci Tryfona wadz przej Atenion i albo
oblega miasto, albo bezkarnie pustoszy cay kraj; odnis wiele zwycistw,
a Serwiliusz nie podejmowa ze swej strony adnych przeciwdziaa.
Min rok, w Rzymie wybrano po raz pity Gajusza Mariusza
72
na
70
Skirtaja (gr. Skirthaia) - miejscowo na Sycylii.
71
Gajusz Serwiliusz (Caius Servilius) - pretor (propretor?) na Sycylii w 102 r. Przed
Chr.
72
Gajusz Mariusz (Caius Marius) - konsul w latach 104-101; jego koleg w urzdzie
by Akwiliusz (Aquilius).
184
konsula wraz z Gajuszem Akwiliuszem
73
; jako wodza w wojnie z buntow-
nikami wysano Akwiliusza, ze wzgldu na jego osobist odwag; odnis
on zwycistwo nad powstacami w sawnej bitwie. Wyda j krlowi
rebeliantw Atenionowi, stoczy z nim bohaterski bj; zabi go, a sam
zosta ranny w gow, ale wyleczy si. Wyprawi si przeciw pozostaym
buntownikom, ktrych byo dziesi tysicy.
Ci nie czekali na atak. Schronili si w swoich warowniach. Akwiliusz
jednak nie dawa im wytchnienia i robi wszystko, by oblonych zmusi do
kapitulacji i dosta w swoje rce. Pozostawao jeszcze tysic tych, ktrzy
za dowdc mieli Satyra. Tych jako pierwszych postanowi Akwiliusz
pokona za pomoc ora, ale oni niebawem wysali posw i poddali si.
Odstpi wic od ukarania ich na miejscu; wszystkich wysa do Rzymu
i przeznaczy na gladiatorw do walk z dzikimi zwierztami. Niektrzy
utrzymuj, e zgotowali oni sobie wspaniay koniec. Odmwili walki
z dzikimi zwierztami i pozabijali si wzajemnie przy otarzach publicz-
nych. Po zabiciu ostatniego, kiedy ju wszyscy nie yli, Satyr sam,
wasn rk, skoczy ze sob po bohatersku. Wojna, wszczta przez
niewolnikw na Sycylii, trwaa pawie cztery lata i miaa tragiczne
zakoczenie.
Z Pisinuntu
74
, powiada autor, pooonego we Frygii, przyjecha jaki
czowiek, ktry mia na imi Batakes
75
i by kapanem Wielkiej Matki
bogw. Utrzymywa, e przyby z rozkazu bogini. Zwrci si do urzd-
nikw senatu mwic, ze zbezczeszczono witynie bogini i trzeba
w Rzymie dokona ku jej czci publicznych obrzdw oczyszczajcych.
Nosi on dziwaczn szat i inne osobliwe czci ubrania, [391 a] na ktre
nie zezwalaj obyczaje rzymskie; mia na sobie wielk ponad miar koron
ze zota i szat wyszywan zotymi kwiatami, co wskazywao na godno
krlewsk. Kiedy zacz przemawia z mwnicy
76
, porazi tum zabo-
bonnym strachem. Przyjto go z honorami i urzdow gocinnoci,
zakwaterowano i obdarzono podarunkami, ale nie pozwolono, by jeden
73
Akwiliusz (Manlius, nie Caius, Aquilius) - pretor w 104 r. przed Chr., stumi ostatecznie
powstanie niewolnikw na Sycylii, odnis zwycistwo w pojedynku z Atenionem; pozosta na
Sycylii jako prokonsul 100/99 r. przed Chr.
74
Pisinunt (gr. Pissinus, Pessinus) - osada na terytoriach Frygii graniczcych z Galacj,
nad grnym biegiem rzeki Sangarios (dzi. Sakarya w Turcji), ze synn wityni Wielkiej
Matki bogw Kybeli (dzi. Ballihisar w Turcji); W. Ruge Pessinus [w:] RE XIX, kol.
1104-1113.
75
Batakes (gr. Battakes) - frygijski kapan Kybeli, por. Thramer [w:] RE III (1894), kol.
146.
76
Mwnica (ac. rastra) - mwnica na Forum Romanum w Rzymie ozdobiona u dou
dziobami (rastra) okrtw zdobytych na Latynach pod Antium (338 r. przed Chr.).
185
z trybunw, Aulus Pompejusz, nosi jego koron. Przyprowadzony do
mwnicy przez drugiego trybuna i zapytany o to, jakich ceremonii
oczyszczajcych naley dokona w intencji wityni, udziela odpowiedzi
zawierajcych wiele zabobonw. Sprzeciwi mu si Pompejusz i potrak-
towa obraliwie, odprowadzajc go do jego kwatery. Batakes nie pokaza
si wicej, owiadczajc, e zniewaono i potraktowano bezbonie nie
tylko jego, lecz take bogini. Pompejusza od razu chwycia silna
gorczka; straci gos i po trzech dniach umar na ropne zapalenie
garda. Wielu przypuszczao, e to opatrzno boska pozbawia go ycia
za jego zachowanie wobec kapana i bogini; Rzymianie bowiem s
bardzo zobobonni. Batakes otrzyma wic zgod na noszenie swego
witego stroju; wielu mczyzn i wiele kobiet wrczyo mu kosztowne
dary, a kiedy odjeda, odprowadzao go w orszaku.
By taki zwyczaj wrd onierzy rzymskich: kiedy ich dowdca wyda
wrogom bitw, w ktrej oni brali udzia, a po niej okazao si, e zabito
ponad sze tysicy wrogw, wwczas obwoywali go imperatorem", to
znaczy krlem".

Z ksig XXXVII, XXXVIII
i nastpnych

Diodor powiada, e wojna zwana marsyjsk
77
, ktra toczya si
za jego ycia, bya wiksza od wszystkich poprzednich konfliktw
zbrojnych. Zyskaa miano marsyjskiej od nazwy tych, ktrzy pierwsi
dali haso do oporu, gdy wszyscy Italikowie podjli t wojn z Rzy-
mianami. Pierwsza przyczyna wojny leaa w tym, e Rzymianie porzu-
cili uregulowany, surowy i powcigliwy tryb ycia, ktry wynis ich
na takie wyyny, i pogryli si w zbytku i bezkarnej swobodzie. W wy-
niku tego zepsucia lud zbuntowa si przeciwko senatowi. Senat wezwa
na pomoc Italikw przyrzekajc, e nada im tak bardzo upragnione prawo
obywatelstwa [391b] i potwierdzi je ustaw. Poniewa adna z obietnic
zoonych Italikom nie zostaa speniona, rozgorzaa wojna midzy nimi
i Rzymianami. Konsulami w Rzymie byli wwczas Lucjusz Marek Filip
78
i Sekstus Juliusz; dziao si to w czasie sto siedemdziesitej drugiej
Olimpiady.
77
Bellum Marsicum - patrz przyp. 6.
78
Lucjusz Marek Filip (Lucius Marcus Philippus), Sekstus Juliusz (Sextus Iulius) -
konsulowie w 91 r. przed Chr.
186
Podczas tej wojny udziaem obu walczcych stron byy rozmaite
i zmienne dowiadczenia, szturmy i zdobywanie miast. Zwycistwo
przechylao si, jakby rozmylnie, z jednej strony na drug i nie trwao
zdecydowanie przy jednej lub drugiej. Dopiero kiedy pady niezliczone
rzesze onierzy w obu wojskach, pno i z trudem Rzymianie wywalczyli
sobie i zapewnili zdecydowan przewag. Przeciwko Rzymianom walczyli
Samnici
79
, Askolanowie
80
, Lukanowie
81
, Picenowie
82
, Nolanowie
83
oraz inne ludy i miasta. Wrd nich najznaczniejszym, najwikszym
i niedawno uznanym za gwne miasto Italikw byo Korfinium
84
.
Italikowie urzdzili w nim midzy innymi podstawowymi rzeczami,
ktre wiadcz o wielkoci miasta i pastwa, wielki rynek, wznieli
budynek posiedze rady i zgromadzili obfite zapasy wszystkiego, co
jest potrzebne do prowadzenia wojny, mianowicie bardzo duo pieni-
dzy i wiele wszelkiego rodzaju ywnoci. Utworzyli rwnie wsplny
senat zoony z piciuset czonkw, w ktrych skad miano powoywa
ludzi godnych kierowania sprawami ojczyzny i umiejcych troszczy si
o wsplne bezpieczestwo. Im to wanie powierzyli spraw prowadze-
nia wojny; senatorw wyposayli w peni wadzy. Ci powzili uchwa,
eby co roku wybiera dwch konsulw i dwunastu pretorw. Kon-
sulami zostali: Kwintus Pompediusz Silon
85
, z pochodzenia Mars
86
i przywdca plemienia marsyjskiego, oraz jako drugi - wywodzcy si
z plemienia Samnitw Gajusz Aponiusz Motulus, ktry dziki swej
sawie i czynom rwnie sta na czele swojego ludu. Ca Itali po-
dzielili na dwie czci, ktre nazwali prowincjami i okrgami konsular-
nymi. Pompediuszowi przyznali kraj rozcigajcy si od miejscowoci
79
Samnici (gr. Samnitai) - wojownicze plemi italskie zamieszkujce krain Samnium
pooon na wsch. od Lacjum. Prowadzili z Rzymem trzy wojny, zwane samnickimi (343-341 ;
327-304; 298-290).
80
Askolanowie (gr. Askolanoi) - mieszkacy miasta Asculum, gwnego punktu strategi-
cznego Picenw (dzi. Ascoli Piceno).
81
Lukanowie (gr. Leukanoi) -jedno z plemion samnickich zamieszkujcych kraj w pd.
Italii, graniczcy od pn. z Kampani, lecy nad Zatok Tarenck.
82
Picenowie (gr. Pikenoi) - mieszkacy krainy w Italii na wybrzeu Adriatyku.
83
Nolanowie (gr. Nolanoi) - mieszkacy miasta Nola w Kampanii przy gwnej drodze
prowadzcej z Kapui do Nuceni (dzi. Nola).
84
Korfinium (gr. Korphinion) - gwne miasto-twierdza w kraju Pelignw w Samnium,
w dolinie rzeki Aternus (dzi. Corfinio; patrz przyp. 88).
85
Kwintus Pompediusz Silon (Quintus Pompaedius [Poppaedius] Silo) - dowdca wojsk
marsyjskich w wojnie z Rzymem, zada klsk armii rzymskiej pod wodz Kwintusa
Serwiliusza Cepiona w 90 r. przed Chr.
86
Marsowie - patrz przyp. 6.
187
Kerkola
87
do Morza Adriatyckiego, czyli ziemie pooone w kierunku
zachodnim i pnocnym, i podporzdkowali mu szeciu pretorw. Po-
zosta czc Italii, ktra leaa na wschodzie i poudniu, przydzie-
lili Gajuszowi Motulusowi i dali mu do pomocy rwnie szeciu pre-
torw.
W ten sposb kierowali oni sprawnie wszystkim; mwic oglnie,
wzorowali si jako dowdcy na dawnej organizacji rzymskiej i odtd
bardziej zdecydowanie prowadzili wojn. Swemu miastu nadali nazw
[392a] Italia
88
i dalej wiedli dziaania wojenne przeciw Rzymianom. Prze-
wanie odnosili sukcesy, dopki Gneusz Pompejusz
89
, wybrany na
konsula i naczelnego wodza w tej wojnie, oraz Sulla, dowdca pod
rozkazami drugiego konsula, Katona
90
, nie pobili ich w przesawnych
bitwach - i to nie raz, lecz wielokrotnie, i nie wpdzili ich w beznadziejne
pooenie.
Mimo to Italikowie wci walczyli. Dopiero kiedy wysano do Japygii
91
Gajusza Koskoniusza
92
jako wodza, ponieli wiele klsk. Potem wyczer-
pary si ich siy; niewielu pozostao z licznego przedtem wojska. Opucili za
ogln zgod swoje miasto Korfinium, poniewa Marsowie i wszystkie
ssiednie plemiona przeszy na stron Rzymian. Pocignli do Esernii
93
pooonej w kraju Samnitw, tam osiedlili si; wybrali sobie piciu
pretorw; naczelne dowdztwo powierzyli Kwintusowi Pompediuszowi
Silonowi, dajc mu pierwszestwo przed pozostaymi ze wzgldu na jego
zdolnoci strategiczne i saw wojenn.
Silon za pen zgod pretorw przygotowa wielkie wojsko, ktre wraz
z dotychczasowym liczyo trzydzieci tysicy onierzy. Ponadto wyzwoli
niewolnikw, uzbroi ich, jak tylko pozwoliy mu na to okolicznoci,
87
Kerkola (gr. Kerkola) - miejscowo w rodkowej Italii.
88
Italia (lub Italica) - nazwa nadana miastu Korfinium przez sprzymierzecw, socii,
civitates foederatae, jako stolicy wasnej organizacji pastwowej podczas wojny z Rzymem
o uzyskanie penych praw obywatelskich (90-88 r. przed Chr.); patrz przyp. 84.
89
Gneusz Pompejusz Strabon - ojciec Pompejusza Wielkiego, o ktrym mowa dalej
(s. 201, por te Cod. 57 przyp. 4; Cod. 190 przyp. 127), konsul w 89 r. Sulla (Lucius
Cornelius
Sulla) - rzymski polityk i dowdca wojskowy (138-78), walczcy z wojskami sprzymierze-
cw, gwnie z Samnitami w latach 90-88. Sulla zosta konsulem w 88 r.
90
Katon (Marcus Porcius Cato) - syn Katona Salonianusa, trybun ludowy w 99 r. przed
Chr., przyjaciel Sulli.
91
Japygia (gr. Iapygia) - grecka nazwa Kalabrii zamieszkanej przez plemi Japygw
(pd.-wsch. Italia).
92
Gajusz Koskoniusz (Caius Cosconius) - pretor w 89 r. przed Chr., bra udzia w wojnie
ze sprzymierzecami w Apulii; odnis kilka zwycistw.
93
Esernia (gr. Aisernia, ac. Aesernia) - miasto w kraju Samnitw, kolonia latyska
od 263 r. przed Chr. (dzi. Isernia).
188
i utworzy z nich oddziay liczce nie mniej ni dziesi tysicy pie-
szych i jeden tysic jazdy. Star si w bitwie z Rzymianami, ktrymi
dowodzi Mamerkus; niewielu pooy trupem, a straci ponad sze
tysicy swoich,
W tym samym czasie w Apulii Metellus
94
zmusi do kapitulacji oble-
gane wane miasto, jakim bya Wenuzja
95
, w ktrej znajdowaa si
silna zaoga wojskowa; zagarn tam ponad trzy tysice jecw. Kiedy
Rzymianie zyskiwali coraz to wiksz przewag, Italikowie wysali po-
selstwo do Mitrydatesa
96
, krla Pontu, ktrego sprawy wojenne i za-
soby materialne byy w kwitncym stanie. Zaproponowali mu, by wpro-
wadzi swoje wojska do Italii i uy ich przeciw Rzymianom. W ten
sposb, gdy zjednocz si, atwo zami potg rzymsk. Mitrydates
odpowiedzia, e wprowadzi wojska do Italii, gdy podbije pod swoje
panowanie Azj; tego wanie wwczas dokonywa. W kocu powstacy
cakowicie upadli na duchu, gdy pozostao im niewielu Samnitw
i Sabelw
97
, ktrzy ostali si w Noli, a ponadto Lamponiusz
98
i Klepi-
tiusz
99
wraz z pozosta czci Lukanw.
Tote w czasie, gdy wojna marsyjska prawie wygasaa [392b],
w Rzymie znowu doszo do zamieszek wewntrznych, ktre powsta-
y ju przedtem z tego powodu, e wielu sawnych ludzi wspza-
wodniczyo ze sob, ubiegajc si o naczelne dowdztwo w wojnie
z Mitrydatesem ze wzgldu na spodziewane wielkie sukcesy. O do-
wdztwo walczyli Gajusz Juliusz
100
i Gajusz Mariusz
101
, ktry sied-
miokrotnie by konsulem, a lud dzieli swoje sympatie midzy ich
obu.
94
Metellus (Quintus Caecilius Metellus Pius) - dowdca wojsk rzymskich w wojnie ze
sprzymierzecami, odnis kilka zwycistw nad Marsami i w 88 r. przed Chr. i zaj szereg
miast apulijskich.
95
Wenuzja (gr. Uenusia, ac. Venusia) - miasto na granicy Apulii i Lukanii (dzi.
Venosa).
96
Mitrydates VI Eupator (Wielki) - krl Pontu (120-63 r. przed Chr.), zagorzay
przeciwnik Rzymian, powiksza swoje pastwo drog podbojw Azji Mn., co stao si
bezporedni przyczyn I wojny Rzymu z Pontem (89-84).
97
Sabelowie (gr. Sabelloi) - plemiona italskie w rodkowej i pd. Italii, do ktrych
naleeli m.in. Marsowie, Pelignowie i Sabinowie; ulegli orowi Rzymian w czasie wojny ze
sprzymierzecami.
98
Lamponiusz (Marcus Lamponius) z Lukanii - dowdca sprzymierzonych wojsk
italskich, zada klsk armii rzymskiej Licyniusza Krassusa pod Grumentum, miastem
w rodkowej Lukanii.
99
Klepitiusz - patrz przyp. 69.
100
Juliusz Cezar - patrz Cod. 57 przyp. 5.
101
Mariusz - patrz wyej przyp. 72.
189
Powstay rwnie inne niepokoje. Sulla, bdc wwczas konsulem,
wyjecha z Rzymu do swoich wojsk zgromadzonych w okolicach Noli.
Poraajc strachem wiele ssiednich ludw, zmusi je do ulegoci i pod-
dania mu miast. Nastpnie wyprawi si na czele wojska do Azji przeciwko
Mitrydatesowi. Rzymem wstrzsay wielkie rozruchy i mordy popeniane
na obywatelach. Marek Aponiusz i Tyberiusz Klepitiusz, a take Pompe-
jusz, ktrzy dowodzili resztkami Italikw, przebywali w Bruttium
102
;
dugo ju oblegali twierdz Isia
103
i nie mogli jej zdoby. Pozostawili tam
cz wojska, a z reszt przystpili do potnego oblenia Regium
104
w nadziei, e jeli je zdobd, atwo przeprawi sw armi na Sycyli
i opanuj t najbogatsz pod socem wysp. Ale dowodzcy obron
miasta Gajusz Norbanus
105
rozporzdza wietnie uzbrojonymi wielkimi
siami wojskowymi i rodkami materialnymi, nie brako mu te zapau do
walki; przerazi Italikw moc swego ora i uwolni mieszkacw od
oblenia. Potem na nowo rozgorzaa w Rzymie wojna domowa midzy
Sull i Mariuszem. Jedni walczyli po strome Sulli, drudzy przyczyli si
do Mariusza. Z tych wikszo pada na polach bitew, reszta poddaa si
zwyciskiemu Sulli. Tak oto wygasa wraz z wojn domow najwiksza
wojna zwana marsyjsk.
Wielka wojna bratobjcza wybucha wwczas, gdy wojna marsyjsk
dobiegaa koca. Wywoali j Sulla i mody Mariusz, syn Mariusza, ktry
by wielokrotnym konsulem (siedem razy piastowa godno konsula).
W czasie jej trwania zginy dziesitki tysicy ludzi. Zwycistwo odnis
Sulla i zosta dyktatorem
106
. Nazwa si Epafrodytem i nie ukrywa, e
si tym chepi, gdy ten zwycizca na polach bitewnych zmar mierci
naturaln. Mariusz walczy dzielnie w bitwie z Sull, ale - [393a] pobity -
wycofa si do Preneste
107
wraz z pitnastoma tysicami onierzy.
102
Bruttium (gr. Brettia) - pd. cz Italii zamieszkana przez Brutiw (dzi. Kalabria na
pd. od Lukanii); miasta Bruttium tworzyy konfederacj miast ze stolic w Cosentia (dzi.
Cosenza).
103
Isia (gr. Isia) - miasto-twierdza w kraju Brutiw.
104
Regium (gr. Rhegion) - patrz Cod. 80 przyp. 29.
105
Gajusz (Caius) Norbanus - trybun ludowy w 103 r., pretor Sycylii w 88 r., konsul
w 83 r. wesp z Lucjuszem Korneliuszem Scypionem Azjatykiem, ponis klsk w Kampa-
nii zadan mu przez wojska Sulli; F. Mnzer Norbanus (5) [w:] RE XVII (1939), kol.
930-931.
106
Sulla zosta dyktatorem na czas nieokrelony w 82 r. przed Chr. Przechwala si, e
pozostaje pod szczegln opiek Afrodyty i przyj grecki przydomek Epaphrditos
(Ulubieniec Afrodyty); por. Plutarch Sulla 34; Appian Bellum civile 1,97.
107
Preneste (gr. Praineston, ac. Praeneste) - prastare miasto w Lacjum na pd.-wsch. od
Rzymu (dzi. Palestrina).
190
wadz absolutn zatrzyma dla siebie na cae ycie, a wadza kon-
sularna stracia swoj godno i znaczenie.
Godno ilustriuszy zajmuje trzecie miejsce po randze patrycjuszy,
powiada autor.
Przed jedynowadztwem Augusta Rzymianom znani byli nastpujcy
urzdnicy: patrycjusze, czyli czonkowie rady starszych zwanej rwnie
senatem, trybuni przewodzcy ludowi, edylowie, konsulowie sprawujcy
najwysz wadz i ponoszcy odpowiedzialno za swe czynnoci, dyk-
tator posiadajcy t sam wadz, lecz nie zdajcy rachunku ze swej
dziaalnoci, oraz inni majcy wikszy [393b] zakres kompetencji: pro-
pretorzy, pretorzy, prokonsulowie i inne tego rodzaju godnoci. Insy-
gniami urzdu prokonsula byo dwunastu liktorw, toga z szerokim
purpurowym szlakiem, a urzdu dyktatora - liktorzy...
245
Przeczytalimy rne fragmenty ywotw sawnych mw
1
Plutarcha
2
,
z ktrych nasze dzieo zawiera rnorodny wybr najcenniejszych uryw-
kw, dajc obraz caoci.

Z ywota Diona
3

Gorliwo i wierno Filista
4
wobec tyranii day Tymeuszowi
5
w peni
suszny powd do obrzucenia go obelgami. Mona wybaczy pokrzyw-
1
Tytu oryginau Bioi paralleloi znaczy waciwie yciorysy porwnawcze, uoone
rwnolegle" - tak nazwa swoje dzieo autor, omawiajc biografie wybitnych postaci gre-
ckich i rzymskich: politykw, retorw, wodzw, zaoycieli miast i in., zestawiajc ich
parami, jak Temistoklesa z Kamillusem, Demostenesa z Cyceronem, Aleksandra Wielkiego
z Cezarem. Takich par yciorysw jest 23, ponadto zachoway si 4 biografie pojedyncze.
Dzieo zachowao si: wyd. C. Lindskog-K. Ziegler, t. I-IV, Leipzig 1914-1939, wyd. drugie
1957 nn. Tradycyjny polski przekad nosi tytu ywoty sawnych mw, przekad (niepeny):
M. Broek, Wrocaw 1953, wyd. pite 1976.
2
Plutarch - patrz Cod. 161 przyp. 24.
3
Dion z Prusy - patrz Cod. 209; por. Sinko III, 1, s. 354-355.
4
Filist (gr. Philistos) - patrz Cod. 176 przyp. 35.
5
Tymeusz (gr. Timaios) - wybitny historyk grecki (ok. 345-ok. 250 przed Chr.), syn
Andromacha, tyrana w miecie Tauromenion, (dzi. Taormina) na Sycylii, wypdzony
z rodzinnego miasta zamieszka na stae w Atenach, autor dziea Sprawy italskie i sycylijskie
(gr. Italika kai Sikelika) w 38 ksigach, z ktrych zachoway si fragmenty; FHG, 1193-233;
IV 625 nn.; 640 nn.; FGH nr 566.
191
dzonym, e wpadli w gniew i nie mogli go opanowa, ale pisarzy
opisujcych pniejsze zdarzenia, ktrzy nie zaznali od nikogo obrazy za
ycia i postpuj rozumnie, troska o dobre imi powinna powstrzyma od
obraliwej i omieszajcej krytyki nieszcz, jakie z wyroku losu spadaj
bez adnej przeszkody na najlepszego czowieka.
Tymczasem Efor
6
nie jest przy zdrowych zmysach, kiedy wynosi
w pochwaach Filista; on, ktry jest najbieglejszy ze wszystkich w otacza-
niu susznych racji niegodnymi faktami i zymi obyczajami i wietnie
potrafi ukada o nich pikne mowy, nie moe mimo swych wszystkich
krtactw unikn oskarenia, e by najwikszym wrd ludzi zwolen-
nikiem tyranii, najbardziej podziwia przepych, znaczenie, bogactwa,
zwizki maeskie tyranw i zazdroci im tego wszystkiego. Ale ten, kto
nie pochwala czynw Filista, ale te i nie natrzsa si z jego nieszcz,
jest najrozsdniejszym czowiekiem.

Z ywota Brutusa
7

A wic takie to sprawy Brutus porusza w swych pierwszych listach.
Rzymianie ju si pornili; jedni stanli po stronie Cezara
8
, a dru-
dzy - po stronie Antoniusza
9
. Wojska mg kupowa kady, kto
wicej zapaci, jakby wystawiano je na licytacji. Brutus, pod wpy-
wem okolicznoci cakowicie zrezygnowany, postanowi opuci Ita-
li. Przeby pieszo Lukani, dotar do Elei
10
nad morze. Std
wanie postanowia wrci do Rzymu Porcja
11
; usiowaa ukry
swj gboki smutek, lecz mimo e bya w ogle dzielna [394a],
jej stan ducha zdradzao jakie malowido. Temat malowida za-
czerpnito z dziejw greckich: Andromacha egna si z Hekto-
6
Efor - patrz Cod. 176 przyp, 38.
7
Brutus - patrz Cod. 244 przyp. 109.
8
Cezar - patrz Cod. 57 przyp. 5.
9
Antoniusz (Marcus Antonius) - siostrzeniec Cezara, trybun ludowy (49 r.), konsul
(44 r.) wesp z Cezarem, dy do przejcia wadzy dyktatorskiej, pocztkowo zwolennik,
pniej przeciwnik polityczny Oktawiana, uleg sile jego ora pod Akcjum (31 r.), wraz
z Kleopatr odebra sobie ycie w 30 r. przed Chr.; patrz Cod. 244 przyp. 111, 112; Cod. 57
przyp. 6.
10
Elea (gr. Elaia) - patrz Cod. 97 przyp. 14.
11
Porcja - siostra Katona Modszego, ona Lucjusza Domicjana Ahenobarba, zmara
trzy lata po zgonie ma w bitwie wojsk cezariaskich i pompejaskich pod Farsalos w 48 r.
przed Chr. Pochwa, laudatio, Porcji napisa Cyceron (Ad Atticum XIII 37, 3); patrz
Porcia (27) [w:] RE XVII (1953), kol. 216.
192
rem
12
, bierze z jego rk synka i odchodzc odwraca si, by z dala
jeszcze raz spojrze na ma. Gdy Porcja przygldaa si malowidu,
wyobrazia sobie ich bl i zalaa si zami. Kilkakrotnie jeszcze powra-
caa w cigu dnia i pakaa na ten widok.

Z ywota Emiliusza
13

Z wszelkiego rodzaju namitnoci i wad, jakie w nim byy, pierwsze
miejsce zajmowaa dza pienidzy (tak mwi Plutarch o krlu mace-
doskim Perseuszu).

Z ywota Demostenesa
14

Kiedy posowie przybyli z Aten do Filipa
15
, Filip wysucha ich
wszystkich, ale z najwiksz dbaoci odpowiedzia na mow Demo-
stenesa. Jednake innymi oznakami szacunku i dowodami yczliwoci nie
obdarzy Demostenesa w takim stopniu, lecz zwrci si z nimi przede
wszystkim do Ajschynesa
16
i Filokratesa
17
. Gdy oni obaj wynosili Filipa
w pochwaach za jego zdolnoci krasomwcze, urod i, na Zeusa, za
moliwo wypicia wielkich iloci wina, Demostenes nie mg si po-
wstrzyma od wtrcenia zoliwej uwagi mwic, e pierwsza pochwaa
naley si soficie, druga - kobiecie, a trzecia - gbce, ale przenigdy
krlowi.
Po mierci swojej crki i otrzymaniu poufnej wiadomoci o zgonie
Filipa Demostenes promieniejcy radoci zjawi si w Radzie i pod-
trzymywa Ateczykw na duchu, by z ufnoci patrzyli w przyszo.
Powiedzia, e przyni mu si sen, dziki ktremu oczekuje czego wielce
pomylnego dla Ateczykw. Niedugo potem przyjedaj wysannicy
z wieci o mierci Filipa. Demostenes pokazuje si publicznie, uwie-
12
Spotkanie Hektora z Andromach i wzruszajca scena poegnania s tematem VI ks.
Iliady, w. 37(M96.
13
Emiliusz (Aemilius Lucius Aulus Paullus Macdonicus) - konsul w 181 r. przed Chr.,
odnis zwycistwo nad Perseuszem, ostatnim krlem Macedonii, pod Pydn (pld.-wsch.
Macedonia) w 168 r. przed Chr.; por. Cod 244 [381b]. Uwaga w nawiasie pochodzi od
Focjusza.
14
Demostenes - patrz Cod. 161 przyp. 40. Focjusz powici mu cay Cod. 265.
15
Filip II, ojciec Aleksandra Wielkiego - patrz Cod. 61 przyp. 7.
16
Ajschynes - patrz Cod. 165 oraz cay Cod. 264.
17
Filokrates (gr. Philokrates) - Ateczyk z demu Hagnos, zwolennik stronnictwa
promacedoskiego, bra udzia w poselstwie do Filipa II (Demostenes Oratio 18, 17).
193
czony, we wspaniaej szacie - i to w siedem dni po zgonie crki, jak
utrzymuje Ajschynes i wyrzuca mu to, oskara go o brak uczucia do
rodzonego dziecka, tymczasem sam Ajschynes jest pody i zniewieciay,
skoro uwaa przygnbienie i lamenty za oznaki wraliwej duszy i pot-
pia to, e kto znosi takie dowiadczenia losu bez okazywania blu
i w pogodzie ducha.
Nie mgbym powiedzie, e Ateczycy postpili adnie, noszc wiece
i skadajc ofiary bogom w chwili mierci dobrotliwego krla, ktry
wrd wasnych sukcesw obchodzi si z nimi po ludzku nawet wwczas,
kiedy postpowali wobec niego niewaciwie. Zasuguje si na gniew
bogw i postpuje nieszlachetnie, kiedy si czci kogo za jego ycia
i obdarza obywatelstwem, a potem, gdy padnie obalony przez innego,
wyraa si swoj rado [394b] bez umiarkowania i skacze z uciechy
nad jego zwokami. Naturalnie, Demostenes nieszczcia rodzinne, zy,
wyrzekania, pozostawi kobietom, po to by samemu robi to, co uwaa
za poyteczne dla miasta; chwal go za to i oceniam jako czowieka
o duszy mskiej i obywatelskiej, zawsze nastawionego na dobro ogu,
ktry wasne sprawy i niepowodzenia postawi na drugim miejscu po
sprawach pastwowych; zachowa on sw godno w duo wikszym
stopniu ni grajcy role krlw i tyranw aktorzy, ktrych ogldamy
w teatrach; nie pacz oni i nie miej si wtedy, kiedy chc, lecz wwczas,
gdy wymaga tego tre sztuki.
Poza tym nie naleao pozostawia nieszczliwego bez pociechy,
pogronego w blu, trzeba byo przemawia do niego sowami nioscymi
ulg w cierpieniu i kierowa jego myli ku sprawom przyjemniejszym,
tak jak chorym zaleca si nie patrze na kolory jaskrawe i odbijajce
wiato, lecz zwraca wzrok na barwy agodne i stonowane. Skd
mgby kto czerpa lepsz pociech ni z poczenia wasnych nie-
szcz z przeyciami ogu obywateli przy pomylnym stanie ojczyzny
i z unicestwiania rzeczy gorszych za pomoc lepszych?
Demostenes, powiada autor, ujty przez Harpala
18
podarunkami tak
skutecznie, jakby trzymano go pod stra, stan po jego stronie. Zwo-
ano zgromadzenie dla rozpatrzenia tej sprawy. (Demostenes bowiem
opowiedzia si przeciwko tym, ktrzy chcieli go uratowa i podejmo-
18
Harpal (gr. Harpalos) - syn ksicia z Elimiotis, Macedoczyk, przyjaciel Aleksandra
Wielkiego, zarzdza skarbem Achemenidw, popeni naduycia finansowe i uciek przed
odpowiedzialnoci do Grecji (332 r.); uzyska przebaczenie Aleksandra, wzi udzia w jego
wyprawie do Indii (327-325 r.), po czym ponownie sprzeniewierzy znaczn cz skarbu
i schroni si w Atenach (324 r.); tam udao mu si przekupi kilku wpywowych politykw, m.
in. Demadesa i Demostenesa, ktry z tego powodu musia na pewien czas opuci Ateny.
194
wa u siebie, zanim pooy rk na zocie); przyszed na zgromadze-
nie z szyj mocno owinit wenian tkanin i wskimi opaskami.
Kiedy kazano mu powsta i mwi, zacz porusza gow, dajc znaki,
e cierpi na zanik gosu. Ludzie domylni artowali sobie i pokpiwali, e
mwca zapad w nocy nie na dawic garda", lecz na dawic pie-
nidza"
19
.
Po wyroku skazujcym na wygnanie za udzia w aferze Harpala
Demostenes usiowa odciga od polityki modzie, ktra przyjedaa
do niego i pozostawaa z nim na duej; mawia, e gdyby na pocztku
stany przed nim otworem dwie drogi, jedna wiodca na mwnic
i zgromadzenie ludowe, a druga wprost ku zagadzie, i gdyby mg zna
kopoty, w jakie wcigaj czowieka sprawy polityczne, niepewnoci,
wszelkiego rodzaju zawi, pomawiania i niepokoje, to nie zwlekajc
puciby si na drog prowadzc prosto do mierci.

[395a] Z ywota Cycerona
20

Niemao (powiada autor) korzyci w przekonywaniu przynosiy Cy-
ceronowi jego zdolnoci aktorskie. Wymiewa mwcw, ktrzy prze-
mawiali podniesionym gosem; mawia, e uciekaj si do krzyku z po-
wodu niemocy, tak jak kulawi wskakuj na konia. Posugiwanie si
zoliwymi artami wobec wrogw czy przeciwnikw w procesie sdo-
wym uchodzi w retoryce, ale takie traktowanie ludzi przypadkowych
dla wywoania miechu przysporzyo Cyceronowi duo nienawici. Dla-
tego te sta si dla wielu nieznony, a zwolennicy Klodiusza
21
sprzy-
sigli si przeciw niemu od pierwszego tego rodzaju postpku. Naj-
drobniejsz monet z brzu Rzymianie nazywaj kwadransem
22
. Zgod-
nie z przekazami, mwi autor, Cezar walczy przez pierwsze dni
w obronie Cycerona, na trzeci dzie porzuci swego przyjaciela i wyda
19
Dowcipna i nieprzetumaczalna gra sw: synanche - ropne zapalenie migdakw,
angina; argyranche - pienine zapalenie migdakw, angina pienina".
20
Cyceron - patrz Cod. 190 przyp. 129; por. K. Kumaniecki Cyceron i jego wspczeni,
Warszawa 1959 (wyd. drugie 1990).
21
Klodiusz (Publius Appius Claudius [Clodius] Pulcher) - trybun ludowy, przeciwnik
polityczny i osobisty wrg Cycerona, ktry skada obciajce go oskarenia w procesie
rozwodowym Cezara z Pompej (Klodiusz by jej kochankiem).
22
Kwadrans (gr. kuadrantes, ac. quadrans) - wier, czwarta cz asa zawierajca trzy
uncje, czyli 1/4 funta (libra).
195
go
23
. Warunki wymiany byy nastpujce: Cezar mia zrezygnowa
z Cycerona, Lepidus porzuci brata, Paulusa, Antoniusz wyrzec si swo-
jego wuja, Lucjusza Cezara. Tak oto wskutek zapalczywoci i wciekego
zapamitania si stracili oni ludzki rozum, co wicej, dowiedli, e adne
dzikie zwierz nie jest bardziej okrutne ni czowiek, kiedy sw wadz
sprzgnie z namitnoci.

Z ywota Focjona
24

Focjon, mwi autor, by czowiekiem szorstkim i ponurym. Dlatego
kiedy sykofanta Arystogejton
25
, ktry go zwalcza na zgromadzeniach
i pobudza lud do czynnych wystpie, szed w trakcie robienia zacigu do
wojska z obwizanymi nogami i opierajc si na lasce, Focjon stojc na
mwnicy spostrzeg go z daleka i krzykn: Zacignij si i ty, Arystogej-
tonie, kulawcze i otrze!" Mona si dziwi, jak czowiek tak rubaszny
i ponury zyska sobie przydomek Dobry. Myl, e to jest trudne, ale nie
niemoliwe; tak jak wino, ten sam czowiek jest zarazem przyjemny
i cierpki, podobnie inni ludzie - maj pogodne usposobienie, a s bardzo
nieprzyjemni dla tych, z ktrymi si stykaj, i szkodz wszystkim, jak
tylko mog. Tymczasem powiadaj, e Hiperejdes
26
powiedzia kiedy
do ludu: Ateczycy, nie pytajcie tylko, czy jestem przykry, lecz czy
jestem taki nie bez powodu!"
Focjon nigdy nie obrazi adnego obywatela z powodu osobistej nie-
przyjani do niego, nikogo te nie uwaa za wroga; tylko wwczas gdy
musia stawi czoo przeciwnikowi, ktry sprzeciwia si jego przedsi-
wziciom podejmowanym dla dobra ojczyzny, stawa si szorstki, nie-
ustpliwy i bezlitosny; w yciu [395b] codziennym dla wszystkich by
yczliwy i bardzo ludzki, gotw do niesienia pomocy tym, ktrzy po-
23
Chodzio wwczas o osignicie zgody midzy triumwirami na umieszczenie na listach
proskrypcyjnych osobistych wrogw politycznych jednych, a zwolennikw drugich, rwnao
si to skazaniu ich na mier; por. wyej przyp. 20.
24
Focjon (gr. Phokion), ok. 402-317 - Ateczyk, wielokrotny dowdca wojskowy, zwo-
lennik stronnictwa promacedoskiego, szuka porozumienia z Filipem II, zwalcza Demoste-
nesa. Skazany przez sd na mier (wypicie cykuty) za dopuszczenie do niespodziewanego
zajcia portu w Pireusie przez wojska macedoskie Nikanora. Por. Cod. 161 przyp. 43.
25
Arystogejton (gr. Aristogeiton) - polityk ateski i sykofanta wspczesny Demo-
stenesowi, po bitwie pod Cheronej (338 r.) by przeciwnikiem dalszych walk z Filipem-II.
Sykofanta - to zawodowy donosiciel, grocy wniesieniem skargi do sdu, otrzymywa cz
majtku oskaronego, ktremu sd udowodni win.
26
Hiperejdes - patrz Cod. 165 przyp. 2.
196
padli w kopoty, i do obrony tych, ktrym w sdzie grozi wyrok ska-
zujcy.
Podobno Antypater
27
, wdz macedoski, powiedzia, e z dwch
przyjaci, jakich mia w Atenach, Focjona i Demadesa
28
, pierwszego nie
mg nakoni do przyjcia podarunku, drugiego nasyci podarunkami.

Z ywota Katona
29

Kiedy Katon zabiera si do nauki, przychodzia mu ona z trudem;
ociay i tpy, mia kopoty w jej rozumieniu, ale gdy ju zrozumia,
zapamitywa na trwae i mg sobie przypomina. To wanie zdarza si
powszechnie: ludzie najzdolniejsi maj przede wszystkim pami usu-
n, ci, ktrzy ucz si z trudem i uporem, maj pami trwa, gdy co,
czego si wyuczyli, staje si jakby pitnem wypalonym w ich duszy.

Z ywota Aleksandra
30


Aleksander, powiada autor, mia bia cer; ta biel przechodzia
w czerwon barw na piersiach i na twarzy. Skra jego wydzielaa bardzo
przyjemny zapach; powietrze wychodzce ustami miao mi wo; byy ni
przesiknite take cae ciao i bielizna, o czym pisao wielu. Przyczyna tego
leaa prawdopodobnie we waciwoci jego organizmu, zawierajcego
duo ciepa i substancji ognistej, gdy przyjemny zapach, jak twierdzi
Teofrast
31
, pochodzi z przetrawienia si pynw ustrojowych pod wpy-
wem ciepa. Tak samo istniej na ziemi miejscowoci suche i gorce, ktre
wydzielaj bardzo duo przemiych zapachw, gdy pod wpywem soca
27
Antypater (gr. Antipatros, 400-319 przed Chr.) syn Jollasa - wybitny dowdca
wojskowy Aleksandra Wielkiego i jego przyjaciel, by czonkiem poselstwa macedoskiego
do Aten, gdzie zaprzyjani si z Demostenesem (346 r.); pniej sta si jego wrogiem;
w czasie nieobecnoci Aleksandra w pastwie sprawowa rzdy w jego imieniu.
28
Demades - patrz Cod. 243 przyp. 219.
29
Katon (Marcus Porcius Cato Minor Uticensis, 95-46 przed Chr.) - polityk, dowdca
wojskowy i filozof, nalea do grona przywdcw partii senackiej, nieustpliwy rzecznik
ustroju republikaskiego Rzymu, zwalcza Cezara i jego obz polityczny, zwolennik
Pompejusza, po bitwie pod Farsalos (48 r.) schroni si w afrykaskim miecie Utyka, gdzie na
wie o klsce wojsk pompejaskich pod Tapsus (46 r.), widzc upadek republiki, popeni
samobjstwo.
30
Aleksander Macedoski (Wielki) - patrz Cod. 58 przyp. 2, zwaszcza Cod. 91.
31
Teofrast - patrz Cod. 190 przyp. 79.
197
wyparowuje z nich wilgo, ktra pochodzi jakby z rozkadajcej si
materii istniejcej w ciaach. Jeli chodzi o Aleksandra, to wanie ar
jego temperamentu pcha go do pijatyk i sprawia, e by popdliwy.
Kiedy przyprowadzono Bucefaa
32
, wystawionego przez Tesalczyka
Filonika na sprzeda za sum trzynastu talentw, Filip postanowi odesa
go, gdy rumak nie pozwoli si dosi adnemu jedcowi i nie znosi
gosu adnego czowieka z jego wity. Wwczas Aleksander sprzeciwi si
oddaniu konia i poprosi ojca o pozwolenie na zajcie si nim. Gdy
przyprowadzono zwierz, ktre wydawao si dzikie i niedostpne dla
nikogo, Aleksander podbieg do niego, schwyci za uzd i obrci ku
socu; spostrzeg bowiem od razu, e rumak boi si widoku swego cienia,
ktry pada i porusza si przed nim. W ten sposb uspokoi go i ugaska;
gdy zobaczy, e ko jest peen ognia i zapau, powoli odrzuci paszcz,
doda sobie animuszu i ostronie [396a] wskoczy na siodo, po czym ze
wszystkich si popdzi rumaka.
Jedni, ogarnici strachem, trwoyli si, eby modziecowi nie przyda-
rzyo si jakie nieszczcie, drudzy klaskali i cieszyli si, patrzc na to
widowisko; wszyscy byli w rwnym stopniu zaskoczeni. Kiedy Aleksander
zatoczy uk i powrci prosto, dumny i uradowany, wszyscy zaczli
krzycze z radoci, a ojciec take z radoci paka. Gdy modzieniec zsiad
z konia, ojciec ucaowa go w gow i powiedzia: Chopcze! S::ukaj
krlestwa rwnego tobie! Macedonia nie moe ci wystarczy".
Aleksander uwaa (powiada autor), e krlowi bardziej przystoi
panowa nad sob ni odnosi zwycistwa nad wrogami. Nie tkn adnej
z crek Dariusza, ktre odznaczay si wyjtkow piknoci, i przed
maestwem nie zna adnej kobiety oprcz owdowiaej Barsyny.
Owca (powiada autor) urodzia jagni majce wok gowy znami
w ksztacie tiary, po obu stronach znamienia byy jdra. Przeraony tym
wrebnym znakiem, Aleksander podda si oczyszczeniu u Babilo-
czykw, ktrych zwykle mia przy sobie na wypadek tego rodzaju
wydarze, i powiedzia przyjacioom, e niepokoi si nie o siebie, lecz
o nich. Obawia si, by jego wadzy, gdyby ich opuci, jakie bstwo
nie oddao w rce czowieka przecitnego i sabego. Zreszt niebawem
pojawi si pomylniejszy znak wieszczy, ktry usun jego obawy.
Oto dowdca stranikw jego oa, Proksen, kopa ziemi pod namiot
32
Bucefa (gr. Bukphalos) - synny rumak Aleksandra Wielkiego, ktrego nikt poza
Aleksandrem nie mg dosi. Pad ze staroci w Indiach (327 r.) przed bitw nad rzek
Hydaspes, w miejscu, gdzie pniej Aleksander kaza zaoy miasto o nazwie Bukephala;
por. Plutarch Aleksander 6; Pliniusz Naturalis Historia 8, 154.
198
krlewski koo rzeki Oksos
33
i natrafi na rdo z gst i oleist ciecz.
Kiedy usunito to, co pywao na powierzchni, od razu trysna czysta
i jasna oliwa; nie rnia si ona od oliwy z oliwek ani zapachem
i smakiem, ani te przejrzystoci czy wietlist barw, chocia w tej
okolicy nie rosy drzewa oliwne. Opowiadaj zreszt, e Oksos ma
bardzo mikk wod, lekko natuszcza ona skr kpicych si w niej
ludzi; Aleksander ucieszy si z tego wrebnego zjawiska.
Filina, ndzna dziewczyna publiczna, urodzia Filipowi Arydajosa.
Brako mu inteligencji, cay jego rozum zaatakowaa choroba, ale nie
bya to choroba wrodzona, gdy podobno w dziecistwie mia naturalny
wdzik, nie by te pozbawiony szlachetnoci. Z czasem zachorowa, gdy
Olimpiada
34
podawaa mu trucizn, ktra wywara zgubny wpyw na
jego rozum.

Z ywota Cezara
35


Cezar, jak mwi, w nocy poprzedzajcej jego przyjazd [396b] do
Ariminium
36
(jest to due miasto w Galii celtyckiej, ktre zdoby nagym
szturmem) przey, jak na jawie, potworny sen, wydawao mu si, e
obcowa z matk w haniebnym stosunku pciowym.

Z ywota Eumenesa
37


Sprzyjajcy los uwzniola rwnie umysy ludzi z natury przecit-
nych, tak e kiedy ju dochodz oni do wysokiej godnoci, widzi si
w nich jak wielko i jakie dostojestwo. Tymczasem czowiek, ktry
jest rzeczywicie szlachetny i stay, okazuje swe dostojestwo raczej
33
Oksos (gr. Oksos) - najwiksza rzeka w Azji rodkowej o d. 2620 km, wpada do Jeziora
Aralskiego, tworzc delt, o powierzchni 10 ty. km
2
(dzi. Amu Daria); A. Herrmann Oxos
[w:] RE XVIII, kol. 2006-2017; H. Myliwiec [w:] RE Suppl. XI 1022-1030.
34
Olimpiada - patrz Cod. 92 przyp. 28.
35
Cezar - patrz Cod. 57 przyp. 5.
36
Ariminium - miasto w Umbrii (Italia) nad Adriatykiem zdobyte przez wojska Juliusza
Cezara w 49 r. przed Chr., na pocztku wojny domowej z Pompejuszem (dzi. Rimini).
37
Eumenes (gr. Eumnes) z Kardii na Chersonesie (362/61-315) syn Hieronima - jeden
z wybitnych dowdcw armii Aleksandra Wielkiego, podbi Paflagonie, Kapadocj i terytoria
nad Morzem Czarnym, w walce o sukcesj po Aleksandrze uleg wojskom Antygona w bitwie
w kraju Parajtene (zach. Iran) i zosta stracony na rozkaz Antygona w 315 r. przed Chr.; por.
Cod. 161 przyp. 50; Cod. 82 [64a]; Cod. 92 [72b].
199
przekonanie nieobce te barbarzycom, e tam wanie le Pola Elizej-
skie; s one miejscem, gdzie przebywaj bogosawieni zmarli opiewani
przez Homera
40
.
Po wysuchaniu tej opowieci Sertoriusz zapaa zadziwiajco wielk
chci zamieszkania na tych wyspach i ycia tam w spokoju z dala od
rzdw jedynowadcw i nie koczcych si wojen. Lecz zamiary jego
unicestwiy, stajc im na przeszkodzie, rozruchy wzniecone przez Cylij-
czykw z jego otoczenia oraz troska, ktr wzbudzili nowi wrogowie.
aden z wczesnych wodzw nie by od niego odwaniejszy w otwartej
walce, take jeli chodzi o wszystko, co na wojnach jest dzieem podstpu,
co dotyczy zapewnienia sobie przewagi w wyborze lepszych stanowisk
bojowych, ruchw wymagajcych szybkoci, a w razie potrzeby przebieg-
oci i pozorowania, w tym by on najzrczniejszym mistrzem. W na-
gradzaniu za mne czyny okazywa si hojny, w karaniu za winy -
umiarkowany. Mimo to pod koniec ycia dopuci si cikiego, okrut-
nego czynu wobec zakadnikw, co wiadczy, jak si wydaje, o jego
naturze nie znajcej pobaliwoci, lecz z koniecznoci powciganej
rozumem. Wydaje mi si, e cnota bez skazy, oparta na rozumie, nie
moe si zmieni w swoje przeciwiestwo pod wpywem niepowodzenia,
ale te jest rzecz moliw, e los zmienia charakter decyzji i dobre
natury ludzkie, kiedy poczuj si niesusznie pokrzywdzone przez nie-
powodzenia. To wanie, sdz, przydarzyo si Sertoriuszowi, kiedy
opucio go szczcie; przybity okolicznociami, sta si bezwzgldny
wobec tych, ktrzy wyrzdzili mu krzywd.

Z ywota Demetriusza
41

Demetriusz (powiada autor) nie dorwnywa ojcu wzrostem, chocia
by rwnie wysoki. Ksztat i pikno jego twarzy zasugiway na podziw
i byy tak niezwyke, e aden rzebiarz czy malarz nie mg ich
wiernie odda. Istotnie, ta sama twarz wyraaa wdzik i powag,
bya straszna i pikna; w jej modzieczym, zuchwaym wygldzie bya
domieszka jakiej cechy bohaterskiej i majestatu krlewskiego trudnego
do oddania w sztuce. Tak samo byo z charakterem Demetriusza, na-
40
Odyseja IV w. 563-568.
41
Demetriusz (gr. Demetrios Poliorketes - Zdobywca obleganych miast) syn Antygona -
krl Macedonii i Tesalii (293-287), znakomity dowdca, uleg dopiero koalicji wojskowej
m.in. Ptolemeusza i Seleukosa (286 r.); zmar jako jeniec wojenny w Apamei (283 r.).
200
tura tak go uksztatowaa, e jednoczenie wprawia ludzi w konster-
nacj i ich oczarowywa.
Autor powiada, e do najdziwniejszych pomysw Stratoklesa
42
[397b] -
by on wynalazc pewnego rodzaju pochlebstw - naleao wydanie
zarzdzenia, eby tych, ktrych pastwo wysya do Antygona
43
czy do
Demetriusza, nazywa nie jak dotychczas - posami, lecz teorami
44
,
czyli tak jak tych, ktrzy wieli ofiary od swojej ojczyzny do Delf lub
do Olimpu na uroczystoci panhelleskie.
W ten sposb ludzie kpili sobie z Demetriusza, mcili mu w gowie,
zreszt i tak nie by on zdrowy na umyle.
Ateczycy, oblegam przez Filipa, schwytali wiozcych koresponden-
cj i przeczytali wszystkie listy. Nie otwierali jedynie listu skierowanego
do Olimpiady; zwrcili go Filipowi z nienaruszon pieczci, tak, jaka
bya.
Nic tak nie przystoi krlowi, powiada autor, jak sprawiedliwe po-
stpowanie. Ares jest tyranem, jak mwi Tymoteusz
45
, podczas gdy,
wedug Pindara
46
, prawo panuje nad wszystkimi.
A do czasw Demetriusza, syna Antygona, zwanego te Zdobywc
miast, nikt nie widzia okrtu o pitnastu czy szesnastu rzdach wiose.
Pniej Ptolemeusz Filopator
47
kaza zbudowa okrt czterdziestorz-
dowy, ktrego dugo wynosia dwiecie osiemdziesit okci, a wyso-
ko - czterdzieci osiem okci, liczc od ozdoby na dziobie. Obsu-
giwaa go czterystuosobowa zaoga oraz cztery tysice wiolarzy, po-
nadto mg on pomieci w wewntrznych korytarzach i na pokadzie
42
Stratokles (gr. Stratokles) syn Eutydema - polityk i mwca ateski (po IV w. przed
Chr), zwolennik stronnictwa macedoskiego, przebywa na dworze Demetriusza Pohor-
ketesa, przeciwnik polityczny Demostenesa i jego gwny oskaryciel w procesie
Harpala (patrz przyp 18)
43
Antygon (gr Antigonos I Monophthalms - Jednooki, 382-301) - wybitny dowdca
wojsk Aleksandra Wielkiego, po jego mierci zosta satrap Frygii, Pamfilii i Licji,
rozszerzy swoje pastwo o terytoria Syrii, poleg w bitwie z koalicj pozostaych satrapw
pod Ipsos we Frygii (301 r )
44
Teor (gr. theors) - pose wysany do wyroczni, na uroczystoci lub pose do
ubstwionego krla.
45
Tymoteusz - patrz Cod. 243 przyp. 126; z 18 ksig jego poezji zachoway si fragmenty
(wyd. E Diehl Anthologia Lyrica Graeca II 1942, fasc. 5, 169-194) Powiedzenie Tymoteusza
o Aresie, bogu wojny = frgm 10B
46
Pindar - patrz Cod. 161 przyp 27; jego myl o prawie = frgm 49, t IV, s 218,
wyd A. Puech, Pindare, vol. I-IV, Pans 1922 - 23
47
Ptolemeusz (gr Ptolemaios IV Philopator) - krl Egiptu (221-204), przyczyni si
do upadku swego pastwa
201
prawie trzy tysice hoplitw. Lecz [czterystu marynarzy, cztery tysice
wiolarzy i niemal trzy tysice hoplitw; w sumie siedem tysicy czte-
rystu ludzi
48
] okrt niewiele rni si od staych budowli; okaza si
przedmiotem do ogldania, nie do uytku; wprawiano go w ruch z trudem
i z naraeniem si na niebezpieczestwo.

Z ywota Antoniusza
49

Antoniusz (powiada autor) nie wiedzia o wielu sprawach, ktre dziay
si pod oson jego wadzy, nie tyle ze wzgldu na swoj beztrosk, ile
z powodu zaufania, jakie w swej naiwnoci ywi wobec ludzi z wasnego
otoczenia. Istotnie, w jego charakterze leaa prostota; by powolny
w postrzeganiu tego, co si dzieje, lecz kiedy ju zda sobie spraw
z popenionych bdw, wyraa szczer skruch, zwaszcza przed tymi,
wobec ktrych postpi niesprawiedliwie. Tak samo wielk wag przy-
kada do odmierzania nagrd za krzywdy, jak i kar, wydawao si
jednak, e przekracza miar raczej w zadouczynieniu ni w karaniu.
Nadmiar jego artw i drwin leczono nadmiarem tyche; na arty mona
byo mu odpowiedzie artami, docinkom przeciwstawi docinki, a on
znajdowa rado w tym, e miano si z niego, a on mia si z innych. I to
wanie bardzo czsto szkodzio jego sprawom, gdy nie uwierzyby nigdy,
e ci, ktrzy rozmawiali z nim otwarcie [398a] w artach, schlebiali mu
w sprawach powanych. atwo dawa si uwodzi pochwaom, poniewa
nie uwiadamia sobie faktu, e jest pewna kategoria ludzi, ktrzy mieszaj
wolno sowa z pochlebstwem jakby z jak ostr przypraw usuwajc
uczucie przesytu po to, eby co zdoby dla siebie w atmosferze swobod-
nych rozmw prowadzonych przy kielichu. Ustpowali mu i schlebiali
w rnych sprawach, stwarzajc pozory, e mwi tak nie po to, by mu
sprawi przyjemno, lecz dlatego, e ustpuj mu w mdroci.

Z ywota Pyrrusa
50

Twarz Pyrrusa (powiada autor) wygldaa bardziej ni strasznie, na-
tomiast charakter mia szlachetny i krlewski. Zby nie oddzielay mu si
48
Zdanie w nawiasach zostao powtrzone w uwadze na marginesie i po raz drugi
mechanicznie umieszczone w tekcie.
49
Marek Antoniusz - patrz Cod. 57 przyp. 6, Cod. 244 przyp. 111.
50
Pyrrus - patrz Cod. 83 przyp. 4, Cod. 161 przyp. 54.
202
jeden od drugiego, lecz stanowiy jedn zwart cao. Na jej po-
wierzchni wystpoway mae zgrubienia zaznaczajce zby. Uchodzi za
umiejcego pomc w chorobach ledziony; w czasie gdy skada w ofie-
rze biaego koguta, chorzy leeli na plecach, a on praw nog lekko
uciska im brzuch. Nie byo nikogo tak biednego lub niskiego pocho-
dzenia, komu by nie przyszed z pomoc lekarsk, jeli ten o ni pro-
si. Przyjmowa te ofiarnego koguta; by to dla niego najprzyjemniejszy
podarunek. Powiadaj, e duy palec u nogi Pyrrusa mia szczegln
moc; po jego mierci i spaleniu zwok, znaleziono ten palec zupenie nie
naruszony przez ogie.

Z ywota Mariusza
51

O tym, e Mariusz (powiada autor) odznacza si opanowaniem
i wytrwaoci, mwi wiadkowie. Dowodem jego wytrwaoci jest to,
jak zachowa si w czasie zabiegu chirurgicznego. Mia obie nogi pene
ylakw, a e ta dolegliwo mu dokuczaa, postanowi odda si w rce
lekarza. Wycign ku niemu nog, nie pozwoli si zwiza i nie poru-
szajc si, bez jkw, ze spokojem na twarzy i w milczeniu znosi
okropne ble w czasie ci chirurgicznych. Ale gdy lekarz zamierza
zaj si drug nog, Mariusz nie zgodzi si, mwic, e poprawa, jak
widzi, nie jest warta takiego cierpienia.
Po powrocie z Libii wraz z wojskiem Mariusz otrzyma godno kon-
sula i prawo odbycia triumfu, ktrym sprawi Rzymianom niewiarygodne
widowisko: Jugurta - jecem! Jugurta, za ktrego ycia nikt nie mgby
mie nadziei, e odniesie nad tym wrogiem zwycistwo! By on czowie-
kiem zaradnym, niezwykle rzutkim w wykorzystywaniu okolicznoci, jakie
nadarza los, czy odwag z wielk przebiegoci. W pochodzie trium-
falnym niesiono, jak mwi, trzy tysice siedemset funtw zota, piset
siedemdziesit pi funtw srebra w sztabach i dwadziecia osiem tysicy
siedemnacie drachm.
Ludzi pracowitych, ktrzy w milczeniu i chtnie wykonuj [398b]
rozkazy, nazywano muami Mariuszowymi", Mariusz bowiem by nie-
znuony, sam zaatwia wikszo spraw i uczy, by go w tym naladowali,
tak jak to czyni onierze, Inni - wedug autora - mwili, e nazywano
51
Mariusz - patrz Cod. 57 przyp. 3, Cod. 224 przyp. 138, Cod. 244 przyp. 48.
203
ich tak dlatego, i Mariusz, niegdy onierz pod rozkazami Scypio-
na
52
, zajmujcy si pieczoowicie uzbrojeniem i zwierztami jucznymi,
przyprowadzi wietnie utrzymanego konia i mua wyrniajcego si
wrd innych tym, e by rczy, pojtny i silny. Dowdca zadowo-
lony ze zwierzt Mariusza czsto o nich mwi i dlatego, kiedy chciano
artobliwie pochwali onierza za wytrwao, uporczywo i praco-
wito, nazywano go muem Mariuszowym".
Kiedy Mariusz pokona Teutonw
53
, ktrych byo sto tysicy, Masalio-
ci
54
zrobili z ich koci pot do grodzenia winnic. Ziemia tak si uynia
rozkadajcymi si ciaami polegych - a dziki zimowym deszczom, ktre
wanie spady, wchona do gbi zgnie trupy - e w okresie zbiorw
daa przeogromn obfito podw i powiadczya sowa Archilocha
55
,
wedle ktrych tak zgnilizn uyniaj si pola. Tak si zwykle dzieje, e
po wielkich bitwach spadaj ulewne deszcze; czy to jakie, jak mwi,
bstwo poprzez czyste wody spade z nieba oczyszcza pola i zmywa je
ze zmazy, czy to przelana krew i rozkad trupw wydzielaj wilgotne
i cikie wyziewy, ktre unosz si, zagszczaj powietrze podatne na
zmiany, atwo ulegajce wielkim przemianom pod wpywem nikej przy-
czyny.
Niewolnicy Kornuta
56
zasuguj na podziw. W czasie rewolty wybuchej
w miecie skazano na mier wielu niewinnych ludzi, wci popeniano
w rnorodny sposb dziesitki tysicy zabjstw. A oni ukryli swojego
pana; z mnstwa trupw wybrali jednego, zacignli mu ptl na szyj
i powiesili; woyli mu zoty piercie, pokazali wisielca przybocznym
stranikom Mariusza, nastpnie ubrali w szat aobn i pochowali jako
Kornuta. Nikt niczego nie podejrzewa. Tak Kornut ukry si dziki
niewolnikom, po czym odjecha do Galii.
52
Zwierzchnikiem Mariusza w Hiszpanii by Publiusz Korneliusz Scypion Emilian
Afrykaski.
53
Teutoni - patrz Cod. 244 przyp. 48.
54
Masalioci (gr. Massaliotai) - mieszkacy Massali (dzi. Marsylia).
55
Frgm. 148 [130] twrczoci Archilocha zachowany u Plutarcha (Vita Marii, c. 21); wyd.
Th. Bergk, Poetae Lyrici Graeci, Leipzig 1882, s. 428-429.
56
Kornut (Mareus Caecilius Cornutus) - legat w czasie wojny ze sprzymierzecami,
zwolennik Sulli, cigany przez Mariusza, dziki swoim niewolnikom unikn mierci
w 87 r. Chr.
204
Z ywota Arata
51

Arat (powiada autor) dzielnie walczy z tyranem Arystypem
58
i o-
nierzami z jego wity. Sam tyran poleg z rki jakiego Kreteczyka,
ktry mia na imi Tragisk
59
, liczba innych zabitych signa [399a]
piciuset. Arat nie straci ani jednego ze swoich onierzy; nie zdoby
jednak Argos i nie oswobodzi jego mieszkacw, poniewa Agis
60
i Arystomach Modszy
61
przybyli niespodziewanie do miasta na czele
wojska krlewskiego i zapanowali nad biegiem spraw.
Autor uwolni Arata od wikszoci oszczerstw, plotek, szyderstw,
drwin rozpuszczanych o nim przez tych, ktrzy chcieli przypochlebi si
tyranom. Opowiadaj im ku ich uciesze, e w czasie bitew przywdca
Zwizku Achajskiego dostaje zaburze jelit, e ogarniaj go senno
i zawrt gowy, gdy tylko zabrzmi gos trbki, a gdy ustawi wojsko
w szyku bojowym i poda rozkaz, zapytuje swoich podkomendnych, czy
jego obecno jest tu nadal niezbdna, gdy koci zostay rzucone, a on
odjeda, by z dala dokadnie obserwowa przebieg bitwy. Te bajania
stay si z czasem tak wiarygodne, e filozofowie dociekali w swoich
szkoach, czy bicie serca, zmiana barwy skry i biegunka w chwili nie-
bezpieczestwa s objawami tchrzostwa, czy jakiego stanu chorobo-
wego i oziboci organizmu. Arat by zawsze uwaany za dobrego
wodza, ktry stale w czasie walk cierpia na te zaburzenia.
Poniewa istniao, mwi autor, stare prawo zabraniajce grzebania
kogokolwiek w obrbie murw miejskich, a do tego prawnego zakazu
docza si wielki zabobonny strach, wysano posw do Delf, by w tej
sprawie zasignli zdania Pytii. Pytia pozostawia to do rozstrzygnicia
im samym. Wszyscy Achajowie ucieszyli si z tej odpowiedzi, a zwasz-
57
Arat (gr. Aratos) z Sykionu - polityk ateski (272-213), 16-krotny strateg (przywdca)
Zwizku Achajskiego, prowadzi polityk antymacedosk, pniej sprzymierzy sic z Ma-
cedoczykami przeciwko Spartanorn; por. Cod. 161 przyp, 53.
58
Arystyp (gr. Aristippos) syn Arystomacha Modszego - tyran (ok. 240 r. przed Chr.)
w miecie Argos, stolicy Argolidy na Peloponezie, zmierza do zamordowania Arata
i odnis nad nim zwycistwo nad rzek Chares (235 r.), w czasie wycofywania si
stamtd wpad w zasadzk i straci ycie; patrz Aristippos (5), [w:] RE II (1895), kol. 902,
por. te niej przyp. 61.
59
Tragisk (gr. Tragiskos) - skdind nie znany zabjca tyrana Arystypa.
60
Agis IV - krl Sparty (244-241); por. niej przyp. 66.
61
Arystomach Modszy (gr. Aristmachos Neoteros) - tyran Argos, ojciec Arystypa (patrz
przyp. 58), udaremni Aratowi zdobycie Argos (234 r.); poleg z rki skrytobjcy; por.
Wilcken Aristmachos (17) [w:] RE II (1895), kol. 945-946.
205
cza Sykioczycy
62
, zamienili aob na wito i natychmiast, uwieczeni
i w biaych szatach, sprowadzili zwoki Arata z Egionu
63
do miasta wrd
uroczystych pieni i korowodw. Wybrali widoczne ze wszystkich stron
miejsce i tam go pochowali jako zaoyciela i zbawc miasta; to miejsce po
dzi dzie nazywa si Aratejon.
mier zgotowaa mu faszywa przyja; umar podstpnie otruty. Tej
zbrodni dopuci si strateg Taurion
64
na rozkaz Filipa, przywdcy
Zwizku Peloponeskiego, ktry chcia mie pen swobod w popenianiu
takich zbrodni, na jakie miaby ochot.

Z ywota Artakserksesa
65

Matka Artakserksesa, Parysatyda, bya kobiet inteligentn i, jak mwi
autor, bieg w grze w koci. Tchrzostwo, powiada, jest czym, co jest
najbardziej zabjcze pod rzdami tyranw.

[399b] Z ywota Agisa
66

Krl Macedonii Antygon
67
, ktrego Achajowie, jak mwi autor,
wezwali na pomoc przeciw Kleomenesowi
68
, odnis nad nim zwycistwo
62
Sykioczycy (gr. Sykynioi) - mieszkacy miasta Sykion (gr. Sykyon) w pn. Pelo-
ponezie nad rzek Aspos w pobliu Koryntu.
63
Egion (gr. Aigion) - prastare miasto w Achai na Peloponezie nad Zatok Korynck.
64
Taurion (gr. Taurion) - namiestnik Antygona na Peloponezie, opiekun Filipa V,
krla Macedonii (221-179).
65
Artakserkses II Mnemon, syn Dariusza II i Parysatydy - krl perski (404358), pobi
wojska brata, Cyrusa Modszego, pod Kunaks (401 r.), zwyciy flot morsk Spartan (394
r.), narzucajc Grekom niekorzystny dla nich pokj Antalkidasa", zwany te pokojem
krlewskim (387 r.), ktry oddawa miasta greckie w Azji Mn. pod panowanie perskie;
por. Cod. 72.
66
Agis IV, wspomniany wyej (patrz przyp. 60) krl, usiowa przeprowadzi radykalne
reformy spoeczne i polityczne w Sparcie; skazany zaocznie przez oligarchw na mier
w czasie, gdy przebywa na wyprawie wojennej przeciw Etolczykom, zawis po powrocie na
szubienicy; por te Co d. 161 przyp. 49.
67
Antygon (gr. Antigonos Doson) zwany te Epitrop (gr. Epitropos) - krl Macedonii
od 227 r.; jako hegemon zjednoczy w latach 224-223 Achajw, Tesalczykw, Epirotw,
Akarneczykw-Beotw, Focejczykw, Lokrw i Eubejczykw w jedno hellenistyczne
pastwo zwizkowe, zdoby Korynt, zburzy Mantynej, ktrej nada nazw Antygoneja. Po
zwycistwie pod Selazj (222 r.) zmusi Sparte do wejcia w skad Zwizku. Zmar w 42
roku ycia.
68
Kleomenes - patrz Cod. 161 przyp. 49.
206
w wydanej mu bitwie, i po jego ucieczce zdoby miasto
69
. Z Lacedemo-
czykami obchodzi si agodnie, nie obrazi i nie znieway godnoci
Sparty; przywrci im ich prawa i ustrj pastwowy. Na trzeci dzie
wycofa si do Macedonii, gdy wybuchy tam konflikty wymagajce
jego obecnoci. Ale ju wtedy nosi w sobie chorob: wkrtce rozwi-
na si grulica i - poniewa by w cikim stanie - spowodowaa
gwatowny ubytek wd ustrojowych. On jednak nie da za wygran;
wszczyna boje dla dobra swego kraju, aby umrze w aureoli wielkiej
sawy po najwikszym zwycistwie i ogromnej rzezi sprawionej barba-
rzycom. Jest rzecz prawdopodobn - i tak mwi ludzie z otoczenia
Filarcha
70
- e sam spowodowa pknicie naczy krwiononych, kiedy
w czasie walki krzycza z caej siy; ale w szkoach syszao si opowia-
dania, e gdy krzykn po odniesionym zwycistwie: ,,O, co za pikny
dzie!", dosta bardzo silnego krwotoku, wysokiej gorczki i po chwili
umar.
Kleomenes uciek do Egiptu po klsce
71
, jak zada mu Antygon.
Pocztkowo krl Egiptu otacza go czci i obchodzi si z nim askawie,
wkrtce jednak, mimo e nie uczyni on niczego zego, na podstawie
faszywych podejrze i zoliwych oszczerstw zmieni swj stosunek
do niego. Odda Kleomenesa pod stra bez wizw i zamierza go
umierci. Kleomenes i jego szesnastu towarzyszy wymknli si z bu-
dynku z mieczami w rku i pucili si biegiem przez rynek, wzywajc
obywateli i innych do walki o wolno. Ci przyklasnli jego zamiarowi
i pochwalili odwag, ale nikt ze strachu przed tyranem nie odway si
przyj im z pomoc. Gdy ju zabili tych, ktrzy nawinli si im pod
rce, a wrd nich dwch najbardziej znienawidzonych, rzuci si na nich
tum ludzi; wielu z nich zabili, ale sami zostali ranni, schwytani i ukrzy-
owani.
W kilka dni pniej stranicy pilnujcy ciaa Kleomenesa na krzyu
ujrzeli ogromnego wa oplecionego wok jego gowy. W zasoni mu
twarz tak, eby aden drapieny ptak nie mg nadlecie i usi na niej.
Ten cud wzbudzi u krla zabobonny lk, e zgadzi bogom miego
i z natury niezwykego czowieka [400a]. Mieszkacy Aleksandrii przy-
chodzili oglda to widowisko i gosili, e Kleomenes jest herosem
69
W bitwie stoczonej w 222 r. przed Chr. pod Selazj, miastem-twierdz lecym w dolinie
rzeki Ojneus (Kelephina) przy gwnej drodze ze Sparty do Argos.
70
Filarch (gr. Philarchos) -jaki Smyrneczyk (Smyrna - patrz Cod. 71 przyp. 6).
71
Kleomenes schroni si na dworze Ptolemeusza III, ktry wkrtce umar; jego nastpca,
Ptolemeusz IV, odmwi Kleomenesowi pomocy, uwizi go i skaza na mier w 219 r.
przed Chr.
207
i synem bogw; postpowali tak dopty, dopki ludzie mdrzy nie poo-
yli temu kresu wyjaniajc, e jak z gnijcych wow rodz si pszczoy,
z rozkadajcych si koni powstaj osy, a z padliny osw bior si
skarabeusze, tak samo i ludzkie ciaa, w ktrych tworz si pyny ustro-
jowe i gromadz wok szpiku, daj ycie wom. Rozumieli to staro-
ytni i dlatego poczyli z kultem herosw przede wszystkim wa, a nie
inne zwierz.

Z ywota Tytusa
12

W czasie Igrzysk Istmijskich
73
ludzie tumnie zasiedli na stadionie
i przygldali si zawodom gimnicznym, poniewa Hellada w tym okresie
witowaa w atmosferze wolnoci w socu i pokoju. Trbka nakazaa
cisz; herold wszed na aren i obwieci, e senat rzymski i konsul Tytus
Kwintus odnieli zwycistwo nad krlem Filipem i Macedoczykami i od
zaborczych wojsk uwolnili Hellenw
74
: Koryntian, Lokrw, Eubejczy-
kw, Focejczykw, Achajw, Ftyotw, Magnetw, Tesalczykw, Pere-
bw, przywrcili im wolno, ojczyste prawa i uwolnili od danin.
Pocztkowo nie wszyscy wyranie to usyszeli. Na stadionie powstao
haaliwe bezadne poruszenie ludzi, ktrzy zadziwili si, zapytywali
i dali, by herold jeszcze raz odczyta to obwieszczenie. Kiedy ju
przywrcono spokj, herold silniejszym gosem powtrzy je. Niepraw-
dopodobnie wielki krzyk wdzicznoci nis si a do morza; wszyscy na
stadionie wstali, nie byo mowy o zawodach gimnastycznych; wszyscy
72
Tytus (Titus Quinctius Flamminus, 230-175 r.) - polityk, wielki przyjaciel Grekw
i wdz rzymski, konsul w 198 r., zorganizowa koalicj antymacedosk, prowadzi jako
naczelny wdz wojn na Bakanach przeciw Filipowi V Macedoskiemu (200-197). W bitwie
pod Kynoskefalai w Tesalii odnis wietne zwycistwo nad wojskami macedoskimi (197 r.)
i uroczycie proklamowa na Igrzyskach Istmijskich wolno pastw-miast greckich. Jako
wyzwoliciel Grekw, zosta prokonsulem w Grecji (197-184). Plutarch nazywa go: Titos
Kintos Phlaminios.
73
Igrzyska Istmijskie (gr. Isthmia) - oglnogreckie igrzyska ku czci Posejdona, odbyway
si w smym dniu kwietnia co cztery lata; uwietniay je zawody gimniczne, hipiczne
i muzyczne.
74
Hellenowie (gr. Hellnes) - w staroytnoci oglna nazwa wszystkich pobratymczych
plemion greckich, jak wyej wymienieni Koryntianie - mieszkacy Koryntu, Lokrowie -
ludno Lokrydy (Grecja rodkowa), Eubejczycy - ludno wyspy Eubei, Focejczycy - lud-
no Focydy (Grecja rodkowa), Achajowie - ludno Argolidy, Ftyoci - mieszkacy
Ftyotydy (Ftyi, cz Tesalii), Magneci - ludno Magnezji (wsch. cz Tesalii), Tesalczycy -
ludno Tesalii, Perebowie - ludno pn. Tesalii.
208
radonie skakali, obejmowali si, wznosili okrzyki na cze zbawcy
i obrocy Hellady. To, co si czsto opowiada o nadzwyczajnym zasigu
i sile gosu, objawio si wwczas. Krce tam przypadkowo kruki spady
na stadion. Przyczyn tego zjawiska byo rozerwanie si powietrza. Kiedy
wielki, silny gos bije w gr, powietrze rozrywa si pod jego wpywem
i ju nie utrzymuje ptakw w locie, sprawia e spadaj one, jak ludzie,
ktrzy idc natrafiliby na prni, chyba e - na Zeusa! - spadaj
martwe pod wpywem uderzenia czego w rodzaju pocisku. Jest te
rzecz moliw, e miao miejsce zawirowanie powietrza, ktre, jak
wiry fal morskich, powoduje sw mas ruch koowy [400b]. Tymczasem
Tytus miaby zapewne trudnoci z wydostaniem si z tumu, ktry go
otacza ze wszystkich stron, gdyby natychmiast po skoczonym wido-
wisku nie przewidzia niebezpieczestwa i zawczasu nie umkn przed
rozentuzjazmowanym ludem.
Plutarch y za czasw Nerona
75
, o czym sam mwi w niniejszej
biografii i w innych miejscach.
246 [400b]

Przeczytalimy Panatenaikos
1
Arystydesa zawierajcy wybr zwrotw,
wyrazw, okresw krasomwczych oraz myli uoonych ze wzgldu
na ich kunsztown ekspresj i pikno. Ziemia bya w peni si rozrod-
czych, gotowa do przyjcia wszelkiego rodzaju nasion. Ateczycy przyj-
mowali dary [od] bogw i do tego stopnia naladowali dawcw tych
podarunkw, e sami odgrywali rol bogw wobec innych ludzi.
I pierwszym z ich strony dowodem tego, e zasuyli na otrzymane
dobrodziejstwa, byo to, e waciwie z nich korzystali. Nie uwaali
75
Neron - patrz Cod. 175 przyp. 3.
1
Panatenaikos (gr. Panathenaiks) - najbardziej znana Oratio 13 powicona wybitnym
mom stanu w Atenach. Eliusz Arystydes - patrz Cod. 158 przyp. 9. Najnowsze wyd :
Aristides L, The Panathenaic Oration, In Defense of Oratory I. II. Text and Translation
by C. A. Behr, London 1973 (Loeb Class. Libr.). Tytuy i fragmenty tekstu wyrnione
kursyw s wstawkami-komentarzami (scholiami) w tekcie pochodzcymi
najprawdopodobniej od scholiasty z XIII w., ktry zamieci je w rkopisie Marcianus M
(patrz Focjusz Biblioteka, t. I, s. XXV-XXVI) na marginesach bd midzy wierszami w
postaci poszczeglnych wyrazw czy zda. W kopiach rkp. Marcianus M, zwaszcza w
Cod. Parisinus 1226 rka trzecia", Marcianus
3
, wprowadzia wiele dodatkw
uwzgldnionych w wyd. I. Bekkera z lat 1824-25, ktry nie zna kodeksu M. R. Henry
zatrzyma je w swoim wydaniu opartym na rkp. M. i umieci w nawiasach kwadratowych,
podkrelajc lini cig wstawki interlinearne rkp. M
3
. Zostay one uwzgldnione rwnie
w przekadzie polskim.
209
bowiem za suszne, e wystarczy ukrywa te dobra w ziemi. Do tego
stopnia byli dalecy od obawy, e z innych zrobi rwnych sobie ludzi, i
sdzili, e najlepszym sposobem okazywania swojej wyszoci nad in-
nymi jest okazywanie si dobroczyc wszystkich.
Ale moja mowa jak rwcy potok poniosa mnie ze sob wbrew mej
woli, czas wic powrci do punktu, z ktrego wyszedem. A wic sali
Ateczycy w witym pochodzie po caej ziemi rodki do ycia, jakby
rozdawali pienidze na pokrycie kosztw wstpu do teatru. Swymi
dobrymi uczynkami wyprzedzali tych, ktrzy na nie oczekiwali. Nie ma
bowiem, by tak rzec, adnego plemienia w Helladzie, ktre by nie znao
tego miasta. Jest rzecz niemoliw zacz od przypomnienia tych
wszystkich ludzi i powicenia im opowiada godnych ich pamici.
Opowiem zatem o nich, krelc najznakomitsze czyny staroytnych, ktre
stay si jakby pcztkiem wielu dalszych. Kiedy Herakles
2
odszed ze
wiata ludzi, to miasto pierwsze wznosio mu witynie i otarze.

Poprzednie zdanie ma budow eliptyczn; zawiera ono w sobie
co powabnego; autor stosuje j wielokrotnie.

A teraz Meseczycy istniej dziki Atenom. To miasto bowiem jedyne,
by tak rzec, prowadzio walk ze zym losem wszystkich innych i usilnie
dyo do zmiany ich nieszczsnego losu na lepszy. Zmienio te sens
przysowia udowadniajc, e nie porzucio przyjaciela, ktry popad
w nieszczcie, lecz zyskao wielu przyjaci wanie z powodu ich
niepowodze, nawet wrd dawnych przeciwnikw. Nie zwizao si
z tymi, ktrym sprzyja los [401a], aby nimi wzgardzi, gdy wpadn
w tarapaty, i nie uzaleniao swej przyjani od ich losu. Przeciwnie,
okresy ich niepowodze zamieniao na okresy powodzenia, wielu z nich
obdarowywao swoimi majtnociami i sprawiao, e uczestniczyli oni
w tym wszystkim, czego si nawet nie spodziewali, take wwczas, gdy
im si powodzio bardzo dobrze.
A teraz na dwch kracach ziemi mieszkaj dzieci naszych dzieci.
Jedne zajy terytoria rozcigajce si od Massalii
3
do Gadejra
4
, drugie
osiedliy si w okolicach Tanaisu
5
i terenw bagnistych. Teraz nast-
puje cz mojej mowy, na ktr, moim zdaniem, czeka si od dawna.
2
Herakles - patrz Cod. 186 przyp. 50; Cod. 190 [147b].
3
Massalia - patrz Cod. 80 przyp. 47.
4
Gadejra, Gades - patrz Cod. 241 przyp. 52.
5
Tanais - patrz Cod. 241 przyp. 112.
210
Chodzi tu o czyny dokonane wrd niebezpieczestw dla [dobra wielu
Hellenw]. Boj si, eby te czyny nie stay si bardziej niebezpieczne
dla opowiadajcego je, ni byy dla Aten wwczas, gdy ich dokonywano.
Mimo to trzeba obecnie i je poruszy. Oczywicie, wpierw naleaoby
powiedzie: Wszyscy, ktrzy potrzebowali pomocy, uciekali ile tylko
mieli si w nogach do miasta, szukajc tam schronienia, i nie spogldali
na adne inne miasto; tam by wielki, widoczny, bardziej okazay od
pomnika symbol tego, e nie byo to miasto nieznane, lecz od pocztku
growao nad innymi i dawao wiadectwo [przynajmniej] swym dwm
najwspanialszym cnotom - cnocie mstwa i cnocie yczliwoci, a jeli
kto chce, zamiast cnocie yczliwoci" powiem cnocie sprawiedli-
woci". Wszyscy ludzie, ktrym przyszo ono z pomoc, byli dla niego
jakby heroldami goszcymi na podstawie samych faktw, e nikt nie
troszczy si o sprawiedliwo bardziej ni Ateczycy, nikt lepiej ni oni
nie przeciwstawia si temu, co byo przeciwne dobremu prawu. Wszystkie
pozostae miasta, ile ich tylko liczy sobie Hellada, potrzebuj Ateczy-
kw, natomiast Ateny wznosz si rzeczywicie jak miasto wrd osiedli
wiejskich, tak wspaniae dziki swemu przepychowi i inteligencji miesz-
kacw, mocniejsze od tych, ktrzy szanuj sprawiedliwo, bardziej
rzetelne od ludzi sprawujcych wadz, czy raczej dokadniejsze w poj-
mowaniu sprawiedliwoci od tych, ktrzy ceni sprawiedliwo, i w kocu
silniejsze od tych, ktrzy uciekaj si do przemocy, tak e przewysza
ono obie wzmiankowane jakoci swymi wasnymi jakociami. [Takie s
zatem te oglne dowody.]

Taki sposb wysawiania si ma rne nazwy: nazywa si
rozwizaniem i wzajemn zalenoci, gwatownym, przekt-
nym, chiazmem, mow, dysput krzyow", zbiorczym i usuwa-
jcym wewntrzne zo. Rozwizaniem - dlatego e niweluje to,
co si mwi za pomoc przeciwstawnych terminw; gwatownym
- gdy wydaje si, e w sposobie przedstawiania myli zachodzi tu
[401b] walka; chiazmem i dysput "krzyow", poniewa przy
dwch pojciach, jakimi s tu sprawiedliwo i sia, to, co trzeba
byo odnie do sprawiedliwoci, odnosi si do siy, a to, co
naleao przypisa sile, przypisuje si sprawiedliwoci, a wic
odwraca si porzdek myli. Nazywa si to rwnie usuniciem
wewntrznego za, poniewa ludziom sprawiedliwym atwo jest
cierpie i doznawa niesprawiedliwoci, a jednoczenie ludziom
silnym - atwo jest dopuszcza si niesprawiedliwoci; mwca
211
pozbawi jednych i drugich za, ktre mogli mie w sobie, to
znaczy, e miasto, chocia jest sprawiedliwe, nie zazna nie-
sprawiedliwoci, i e nie popeni niesprawiedliwoci, chocia jest
silne. Jeli bowiem na kocu uywa si wyrazu w formie
porwnawczej, figura nie jest porwnawcza, lecz, jak powiedzia-
no, polega na usuniciu wewntrznego za.
Jedcy zwarli si w bitwie z Amazonkami
6
, ktre swymi czynami
naruszyy naturalny porzdek rzeczy, i wybili je doszcztnie, chocia
nikt im si nie opar a po Attyk, tak e opanoway one ziemie po-
czwszy od Termodonu
7
i jak od supa granicznego [pary naprzd].
Std, jak zerwana lina, cofny si. Taki by koniec krlestwa Amazonek
i ich najazdu. [Miasto] przyszo z pomoc naturze i przenioso Amazonki
w sfer fantazji budzcej obecnie wtpliwoci, czy w ogle istniay one
kiedykolwiek. Teraz trudno jest ustali, co naleaoby pomin, aby
opowiedzie godnie o odniesionych zwycistwach; nikt nie dokona ich
przegldu nawet w zwykym opowiadaniu, natomiast o tym jedynym
miecie mwi wszyscy bardzo duo. Co wicej, opowiedziano o nim tak
wiele jak o adnym ze wszystkich pozostaych miast. Dlatego nie jest rzecz
moliw omwi wszystko dokadnie; przeciwnie, trzeba pomin wik-
szo faktw, by zatrzyma si tylko nad najwaniejszymi. Kt bowiem
nie byby szczliwy, podajc je do wiadomoci ogu? Kiedy wic
rozstrzygny si losy Hellenw i barbarzycw, kiedy may kraj walczy
z krajem zajmujcym ogromn cz ziemi, a walka sza i o ocalenie,
i o cnot, wwczas miasto odnioso dwojakie zwycistwo, wiksze, niby
mona byo si spodziewa, mimo e pierwsze, jak si okazao, przynioso
mu ma korzy, a drugie wydao si o tyle mniejsze, o ile przedtem
uwaano je za wiksze.
W tamtych okolicznociach sowa wicej znaczyy ni czyny - mam
na myli nasze sowa i czyny innych - uchwaa waniejsza ni pomnik
triumfalny sprawia, e pami zatriumfowaa jednoczenie poprzez
sowo i czyn. Od razu przyjta, bya skuteczna nie tylko w wyniku
gosowania przez podniesienie rk, a wic na podstawie prawa, lecz take
przez mier posw. [402a] Wobec tumacza, ktry przeoy listy,
6
Amazonki (gr. Amaznes) - mityczne plemi kobiet: crki boga wojny Aresa i Har-
monii, ich krlestwo umieszczano m. in. w Tracji lub Kapadocji czy w kraju Scytw nad
Dunajem. Z zemsty za zabicie ich krlowej wyprawiy si na Ateny; pokonay je wojska
ateskie pod wodz Tezeusza. Iliada VI 186, Plutarch Tezeusz 27.
7
Termodon (gr. Thermodon) - rzeka w Kapadocji (Azja Mn.), dzi. Terme ayi w Turcji.
212
podjto w gosowaniu odrbn decyzj. Poniewa by on Hellenem,
chodzio o to, eby ta decyzja miaa wysz form wyroku sdowego, lecz
i jego skazali na mier, gdy uznali za rzecz niegodn wysugiwanie si
barbarzycom, nawet w tak nieznacznym stopniu, jak sowem; owa
wysza forma obrcia si wic przeciwko niemu. Uwaali bowiem, e
kolonista pochodzcy z miasta nie powinien zosta tumaczem u natural-
nych wrogw miasta i Hellenw. Tak wic strcono go w przepa, aby
inni, a nie on, zanieli odpowied krlowi.

Umiercony tumacz by rodem z Samos, nazywa si Mys.

Wygldao raczej na to, e miasto obchodzi wielk uroczysto, ni
przygotowuje si do walki. Wszystkie witynie byy otwarte; zebrali si
w nich wszyscy kapani; miasto wysyao swoich przedstawicieli do bogw
zgodnie ze starodawnym obyczajem. I wpierw przywoali w pamici biegi
o wiece podczas zawodw, ukazujc swj zapa o tyle bardziej zasugujcy
na podziw, e walczyli o najwspanialsze nagrody. Barbarzycy przygotowy-
wali si i dziaali z tak wielk pych, e wydawao im si, i wystarczy, by si
tylko pokazali. Sdzili bowiem, e - jak na zawodach - wszyscy od razu
zrezygnuj i poddadz si bez walki. Taki przebieg miaa pierwsza publicz-
na, zademonstrowana wszystkim ludziom prba si midzy mstwem i bo-
gactwem, midzy inteligencj hellesk i mas barbarzycw wraz z ich
wyposaeniem wojennym. Nie zadecydowao o niej pikno sw, lecz
okazane czyny i odwoanie si do aktualnych wydarze. To widowisko nie
wzbudzio wrd Ateczykw strachu, nie przerazili si oni, patrzc na co
zupenie dla nich nowego, przeciwnie, ucieszyli si widzc, nad jak wielk
mas wojska odnios zwycistwo. Uwaali, e los zesa im okazj, by
mstwem pokonali tych wszystkich ludzi, i e przewaga tak ogromnego
wojska polega na posiadaniu nieprzebranych zasobw materialnych. Sdzi-
li, e teraz pjd na wystawn, godn ich mstwa uczt, ktr wydadz dla
nich barbarzycy; gdy konie, bro, okrty, bransolety, naszyjniki, psy
i wszystkie bogactwa stanowi dar losu lecy przed dzielniejszymi.
O tym mwili ze sob take dowdcy, to byo przedmiotem ich roz-
mw. Potem zaczli od bogw i od swego przyjaciela Peana
8
; ruszyli
pdem, jakby biegli przez pust rwnin, [402b] tak e nie dali barba-
rzycom monoci ujrzenia tego, co si dzieje; od razu rozerwali szyki
8
Pean (gr. Paian) - prastare bstwo zdrowia i sztuki lekarskiej utosamiane z Apolli-
nem, jego imi stao si przydomkiem tego boga: Apollo Paian (Uzdrowiciel). Por, Homer
Iliada V 401, 900; Odyseja IV 322.
213
bojowe wojska, kadli trupem onierzy, chwytali konie, cigali okrty
do brzegu, zajli tabory; caa akcja wygldaa na zbiorowy taniec Pana
9
.
[Jaki onierz, przeszyty strzaami barbarzycw, ju nieyjcy, pod-
nis si, czym przerazi pozostaych przy yciu, jakby by niemiertelny.]
Wwczas dopiero wrogowie uwiadomili sobie, e naprawd s hord
i sami sobie wzajemnie przeszkadzaj; majc liczebn przewag, byli gorsi
od tych, z ktrymi na pocztku mieli miao stan do boju. Tak wic
susznie trzeba powiedzie, e miasto po takich osigniciach powinno
uczci Zeusa Wyzwoliciela, a pozostali Hellenowie powinni odda cze
miastu i uzna lud Aten za wyzwoliciela ich wszystkich. Dlatego te, jeli
oznak sabszych jest to, e nie mog by na tym samym poziomie, to
wanie oni zyskali przewag nad wszystkimi ludmi. Natomiast ten, kto
okaza si lepszy w swoich planach od wszystkich krlw - to Kserkses
10
,
syn Dariusza, ktry oskary swego ojca o to, e le przygotowa wypraw
wojenn, i ktry pogardza miastem i Hellenami, poniewa, jak sdzi,
nie mieliby oni odwagi nawet si pokaza - nie pozostawi po sobie ni-
czego, co by mona byo uzna za nadzwyczajne. Wyda bitw w dwoja-
kim celu: by przewyszy Dariusza i wywrze srog, okrutn zemst na
miecie. Wydaje mi si, e Kserkses szed w zawody ze znakami niebies-
kimi i z tym wszystkim, co by ludzie mogli widzie i sysze nadzwy-
czajnego; postpowa tak, jakby chcia udowodni, e ziemia bezspornie
naley do niego.

Izokrates
11
wypowiedzia si w sposb bardziej kwiecisty,
wyraajc myl nastpujco:,, Jakby podzieli si wiatem z Ze-
usem; pozostawi mu niebo, a sobie wzi ziemi".

Jakich to obaw dotyczcych ziemi i morza nie mg rozproszy wrd
swoich on, ktry nie umia usysze grb docierajcych do jego pewnych
siebie uszu? Pocignli a do kracw ziemi, a on zapowiada rzeczy,
ktrych nikt poza nim [jedynym] nie mg sobie wyobrazi. Co wicej,
grozi, e ujarzmi kolonie zaoone na Oceanie Atlantyckim i utworzy
z nich jedn, ktr umieci poza obrbem zamieszkanej ziemi, zmuszajc
okaleczonych kolonistw do zasypywania morza ziemi [do czerpania
wody i drenia ska] i pozostawi im tylko te czonki ciaa, ktre s
niezbdne do pracy. Wypowiada groby tak niezwyke, przekraczajce
9
Pan (gr. Pan) - patrz Cod. 190 przyp. 177.
10
Kserkses - patrz Cod. 60 przyp. 4; Cod. 72 [38b-39b].
11
Izokrates - patrz Cod. 159 przyp. 1.
214
wszelk miar i wiksze ni sam strach przed nimi nie po to, by na nich
skoczy; jego czyny sprawiay, e zapomniano o samych grobach; nie
mg jednak, powiadam, dosta miasta w swe rce. Athos [403a] rwnie
pozosta nam jako stela - pomnik
12
.
Wielbdy lniy od zota i srebra; ich stada rozprzestrzeniay si tak
daleko, jak siga wzrok. Jeli Kserkses chcia by w cieniu, dawao mu
go zote drzewo. Take w nocy sprawia, e byszczao srebro i zoto; za
dnia sprowadza noc wszdzie tam, gdzie kaza strzela z ukw. Miasto
wezwao wszystkich Hellenw do wsplnej walki, zawstydzone, jak mi si
wydaje, faktem, e ukazuje si barbarzycy takie samo jak niegdy pod
Maratonem
13
. Nie ono bowiem pokadao nadzieje na ocalenie w innych;
to od niego wszyscy oczekiwali ocalenia. [A tak naprawd] jaki to zapa
bardziej wspaniay, jakie mstwo bardziej widoczne, u jakich Hellenw
i w ogle wrd jakich ludzi oka si oczom badacza? Ci, ktrzy opucili
swj kraj, by nie dosta si do niewoli na ziemi czy morzu, uwaali, e
pilnowanie swoich majtnoci - to pocztek niewoli. Ze strony swych
posiadoci uczynili punkt wyjcia do uzyskania dbr w przyszoci;
porzucajc wasne dobra, uratowali tych, ktrzy strzegli swoich.
[Z kolei wybierajcie jedn z dwch tez] czy w rozmowie uznaliby
wypowiedziane sowa za przeczce sprawiedliwoci, czy uznaliby je za
usprawiedliwione wczesnymi koniecznociami? I jeli wszystko zosta-
oby wsplne, to nikt nie wyrniaby si spord nich, jeli wszyscy
paciliby jednakowe podatki, jeli wodzowie byliby z natury rwni [so-
bie], byoby to co w rodzaju wsplnej uczty i trzeba byoby wyznaczy
przywdcw zalenie od okolicznoci - to dlaczego nie mieliby oni
byszcze wrd innych jak gwiazdy?
Bynajmniej! Jak w przypadku rozkazw i odwodowych oddziaw
wojska, tak samo w akcji pozostawiali dowdztwo innym. Dlaczego?
Dlatego, e jedni podawali imi dowdcw, a drudzy okrelali dziaania
wojenne; ich znaczenie okazao si o tyle lepsze, e do nich naleao
zwierzchnictwo nad dowdcami. Ilekro bowiem Ateczyk nie wyraa
zgody, wszystkie decyzje Hellenw staway si niewane [tak, e dowdca
floty Spartan by zwierzchnikiem wszystkich dowdcw, a dowdca floty
Ateczykw mia pod swymi rozkazami dowdc dowdcw].
12
Athos (gr. Athos) - wsch. rozgazienie Pwyspu Chalcydyckiego nad Morzem
Egejskim i potny, w ksztacie-piramidy, gsto poronity lasem szczyt grski (1935 m nad
p. m.). egluga koo Athosu bya bardzo niebezpieczna, tu ulega rozbiciu flota perska
Mardoniusza (492 r. przed Chr.); Kserkses kaza przekopa przyldek Athosu, by unikn
katastrofy swoich okrtw wojennych. Herodot Dzieje 7, 22-24.
13
Maraton - patrz Cod. 243 przyp. 73.
215
Ale troska o podanie dowodw i wyciganie wnioskw zaprowadzia
mnie zbyt daleko. A zatem powracam do samych czynw, poniewa
dotd [403b] mwiem osobno o tym, o czym tylko chciaem. Jacy byli
najlepsi szermierze cnoty? Czy ci, ktrzy kiedykolwiek wrd ludzi dali jej
wiadectwo w wikszym stopniu zadowalajce? Czy ci, ktrzy byli
nieugici wobec zota, srebra, elaza i wszystkich bogactw i wykazali, e
s one dla krla bezuyteczne, jakby leay ukryte w ziemi; cenili
ubstwo, a nie bogactwo; woleli niebezpieczestwa od ostronoci i wy-
brali sprawiedliwo, a nie tego rodzaju yczliwo krla.
Aby jednak nie odchodzi od tematu, a take unikn duyzn, wrc
teraz do naturalnego cigu mojej mowy; tam zboczyem z drogi jakby
wbrew swej woli, powodowany [bardziej] samym tokiem narracji ni
zamiarem, gdy, zapatrzony, nie ku temu zmierzaem.

W toku opowiadania, czyli normalnie, autor opowiada, jak wie-
dzie prosta droga, i jak to si dzieje na drodze; czsto ten, kto idzie
po niej, zbacza na inn dlatego, e cignie go na ni przyjaciel.

Przeciwstawiajc si zbrojnie caemu krlestwu Persw, jednoczenie
[na ldzie] zabili lub wzili do niewoli nie tylko ogromn liczb onierzy,
lecz take wiele plemion. I oto w cigu jednego dnia odnieli dwa wielkie
zwycistwa: w bitwie morskiej i w boju na ldzie. Tylko ci, ktrzy yli
w ustroju demokratycznym, uwaali swoje rodzinne miasto za obce; mieli
je za obce, ale nie dla siebie, lecz dla tych, ktrzy yli w nim nieszczliwi.
Pdzili ycie stranikw, lecz nie takich, ktrzy czego pilnuj lub strzeg
jakiego miejsca powierzonego im do ochrony; tacy potrzebni s jako stra-
nicy wszystkiego, co jest helleskie na caym wiecie. Do czasu, a krl
zrozumia, e wystpowa przeciw miastu znaczy prawie tyle, co zwalcza
szalejcy poar rzucaniem na wielkiej iloci drewna. Nie [byo] bowiem
niczego, czego by nie przeszed, niszczy sam siebie w penej wiadomoci,
e jego kraj sta si twierdz wzniesion przeciwko jego wasnemu ocaleniu.

Jego wasny kraj przeciwko niemu: z tego bowiem kraju, to
znaczy z Azji, ruszyli Ateczycy jakby z bazy operacyjnej, by go
zniszczy.

Dotychczas posiad [wanie] ziemie rozcigajce si a do Penejosu
14
.
Pominem inne rzeczy niezwyke i zadziwiajce, sdzc, e ju to, co
14
Penejos - patrz Cod. 186 przyp. 113.
216
powiedziaem, jest niezwyke i zadziwiajce. A wic opanowa wszystkie
ziemie po Attyk, a zetkn si [404a] na morzu z jej mieszkacami.
Dotar dalej ni tam, gdzie znajduje si rodek wiata i Hellady, miano-
wicie do Delf
15
. Ale w wyniku walk prowadzonych przez miasto i wojen-
nych wypraw morskich musia wyrzec si dalszego wypywania poza
granice, ktre stanowiy od poudnia Wyspy Chelidoskie
16
, a od p-
nocy Wyspy Kyaneaskie
17
. Trzyma si w odlegoci piciuset stadiw
od morza, tak e krg jego wojsk by czym w rodzaju wieca na gowach
Hellenw; stref zaogi obrocw na samej ziemi krlewskiej.
Czy kto mgby co wicej powiedzie o pikniejszym ukoronowaniu
pokoju lub wojny tak po stronie Hellenw, jak i barbarzycw ni to
ukoronowanie, jakim miasto zakoczyo swoje czyny? Dokonao ono ich
tak wiele i tak znacznych mimo wielu sprzeciww ze strony Hellenw,
ktrzy, wszyscy, cignli jakby w przeciwnym kierunku. Za jak wielkodusz-
ne trzeba uzna miasto za to, e w czasie wojny i w atmosferze zawici nie
przestao troszczy si o wszystkich Hellenw, lecz dalej prowadzio wojn
z krlem wszdzie - na ldzie i na morzu - dla oglnego dobra? Poza tym, e
miasto byo tak podzielone, jakby kady by sam, i osigno wszystkie cele,
czy nie daje ono powodu, by naleycie podziwia jego odwag w decyzjach
i znakomite przygotowanie wojskowe? Dziaania wojenne przeciw bar-
barzycom prowadzio ono tak, jakby byo wolne od innych trosk, a Hel-
lenowie, ktrzy mu w tym przeszkadzali, nie mogli wynie wicej korzyci
z nadarzajcych si okolicznoci; ono rwnie tu im przewodzio, tak e
owe okazje naleao policzy piciokrotnie i wicej jak wszystko to, co si
liczy zbiorczo. Odnieli wic zwycistwo nad Peloponezyjczykami w bitwie
morskiej koo Kekryfalii
18
, zwyciyli te Eginetw przy Eginie
19
i je-
szcze raz pokonali Peloponezyjczykw. Zbudowali dla Megarejczykw
20

15
Delfy - patrz Co d. 72 przyp. 81; w adytonie wityni Apollona sta synny kamie,
ktry Grecy uwaali za ppek" (omphalos) caej kuli ziemskiej.
16
Wyspy Chelidoskie (Jaskcze) - patrz Cod. 243 przyp. 75.
17
Wyspy Kyaneaskie - patrz Cod. 243 przyp. 76.
18
Kekryfalia (gr. Kekryphleia) - wyspa w Zatoce Saroskiej, gdzie Ateczycy odnieli
zwycistwo nad flot peloponesk w 458 r. przed Chr. (dzi. Angistri). Tukidydes
Wojna peloponeska 1, 105.
19
Egina (gr. Aigina) - wyspa na Morzu Egejskim w Zatoce Saroskiej midzy Attyk
i Argolid; Ateczycy podbili wysp (455 r. przed Chr.) i wysiedlili jej mieszkacw,
Eginetw, ktrzy odzyskali wolno dopiero po wojnie peloponeskiej (431-404).
20
Megarejczycy (gr. Megareis) - mieszkacy miasta Megara (gr. Mgara) na Istmie
Korynckim nad Zatok Sarosk; po wojnach perskich sprzymierzyli si z Atenami.
Ateczycy poczyli Megre murami z portem Nisaja (461 r.). Podczas wojny peloponeskiej
usunito z miasta zaog wojskow Ateczykw; Ateny podbiy Megre w 410 r. przed Chr.
217
mur cigncy si a do morza; uratowali im wolno i [ich] kraj. Pobili
rwnie Koryntian jeszcze przed Megarejczykami i nie mino dwanacie
dni, a zwyciyli ich po raz drugi, aby odebra im niepiknie ich trofeum
21
.
Nie byy to wielkie osignicia, ale opowiem o nich, chocia nagli mnie
czas, gdy dodatek objania cao. Wojska miasta znajdoway si daleko;
jedna ich cz przeznaczona [dla] potrzeb Egipcjan [zawieraa wiksz
liczb okrtw, ni byo ich w posiadaniu Hellenw; stacjonoway tam
prawie wszystkie]; druga cz oblegaa Egin, co w duym stopniu
pobudzio nieprzyjaci Megary do jej zaatakowania [404b]. Sdzili oni
bowiem, e bezczynno Ateczykw jest korzystna dla ich sprawy.
I nawet jeliby miasto miao odnie zwycistwo po raz drugi, powinno
byo odstpi od kolejnego oblenia Eginy, gdy Ateczycy nie mogliby
przyj z pomoc w jakikolwiek sposb. Tymczasem Ateczycy kpili
sobie z tego sposobu rozumowania, poniewa ich wojska znajdujce si
w pobliu Eginy bynajmniej nie ruszay si z miejsca, podobnie jak wojska
stacjonujce w Egipcie, ktre o niczym nie wiedziay.
W rzeczywistoci jednak wrd innych miast tylko Ateny na wasne
ryzyko pieszyy z pomoc wszystkim plemionom helleskim; jedynie one
zyskay hegemoni przez dobrodziejstwa im wywiadczone; one te zmieniy
dawne uwicone tradycj prawo: zdobyy przywdztwo nad miastami, nie
ujarzmiajc ich, lecz przynoszc im wyzwolenie. Tak wic te same czasy
przyniosy Hellenom korzy w postaci wolnoci, a miastu - w postaci
hegemonii. Jedynie Ateczycy dowodzili ludmi za ich zgod; jeden spord
wszystkich lud, wybrany na jednego przywdc, odnis zwycistwo nad
barbarzycami moc ora. Nie nakoni swoich pobratymcw, lecz da si
nakoni do objcia nad nimi przywdztwa i zatrzyma sobie to przywdzt-
wo jako symbol sprawiedliwoci, a niejako oznak niesprawiedliwoci. I jeli
trzeba to wszystko powiedzie krtko: Ateny byy wrd miast jedyne, ktre
odniosy zwycistwo nad barbarzycami wbrew ich woli i zachoway
hegemoni nad Hellenami zgodnie z ich wol.
Z jak cech duszy ludzkiej trzeba podchodzi do przedstawienia
wielkich wydarze? Czy nie naley ich podziwia bardziej ni jakiekol-
wiek inne szczliwe zrzdzenie losu? Nadesza wielka prba, nie pomin jej
[wic] milczeniem, wrcz przeciwnie, wydaje mi si, e przez jej opisanie
uka jeszcze bardziej wielko miasta. Dziki innym swoim osigni-
ciom byo ono traktowane tak, jakby opanowao ca Sycyli. Nigdy
bowiem Ateny nie wyglday na miasto pozbawione siy, lecz na takie,
ktre j dopiero co nabyy. I agodno obyczajw, i umiar, ktry wybrali
21
Por. Tukidydes Wojna peloponeska 1, 106-107.
218
mieszkacy, aby nie godzi si z tym, co jest ze - nikt nie mgby o nich
powiedzie tak godnie, jak na to zasuguj.
Wszyscy Hellenowie osaczyli Ateczykw, a ci, ktrzy byli ich wro-
gami, zaczli wwczas po raz pierwszy mie nadzieje i oywia si pod
wpywem pomylnego losu. Zbuntowali si niemal wszyscy sprzymierze-
cy, mieszkacy Sycylii i innych wysp oraz ludno osiada na ldzie;
wszyscy, by tak rzec, wystpili jako ich wrogowie. Ateczycy znaleli si
w okreniu. Co wicej, doszo do czego nieoczekiwanego i pozbawionego
rozsdku: ci, ktrych miasto swymi czynami zbrojnymi obronio przed
krlem, wezwali tego krla do walki przeciw miastu; [a on] z wielk chci
przyczy si do nich i [405a] wszcz wraz z nimi wojn, rozporzdzajc
wojskiem, flot morsk i zotem
22
. Jakich to dogodnych miejsc strategicz-
nych na ldzie i morzu nie wykorzysta on w swej wojnie?
Nie byo nikogo, kto by nie oczekiwa, patrzc na to z zewntrz, e
miasto ju wkrtce padnie upem wrogw [tak byo uciskane dziaaniami
wojennymi prowadzonymi wsplnie przez barbarzycw i Hellenw].
Tymczasem Ateczycy zmienili bieg wydarze tak, jakby to wszystko
dziao si dla ich dobra, a nie przeciwko nim, czy te jakby wrogowie
walczyli po ich stronie.
Opanowali Hellespont, znaczc go pomnikami zwycistw, cigali jednych
tu, drugich tam, jakby przeprowadzali wiczenia swoich wojsk, a nie staczali
cigych bitew morskich z wrogami, na ktrych si natknli. Mwiono ju na
ten temat i ja tak mylaem, jak kto, kto przede mn o tym powiedzia.
W kocu Ateczycy starli si koo Cyzyku
23
jednoczenie z Lacedemo-
czykami i barbarzycami z Hellady i Azji oraz z Farnabazosem
24
; zagarnli
wszystkie okrty, ktrych nie zniszczyli. W rezultacie miasto, chocia tak
bardzo nkane przez zwizek zbuntowanych, nie mylao nawet o sowie
pokj, natomiast ci, ktrzy zaczli od tak licznych i tak wielkich sukcesw,
zostali pokonani i od razu szukali ratunku, dc do zawarcia pokoju.
Samo miasto byo take zmuszone do dziaa wojennych jednoczenie
ze wszystkimi, ktrzy na nie napadli lub wystpili przeciw niemu. Wik-
szo wrogw umiecia cz swoich wojsk przed miastem; z nimi wszystki-
22
S to dalsze dzieje wojny peloponeskiej; nieudana wyprawa sycylijska Alcybiadesa
(415 r.), blokada Aten w okresie tzw. wojny dekelejskiej (413-404), rozpad ateskiej
hegemonii i wmieszanie si Persw do spraw greckich w Europie i Azji Mn.
23
Cyzyk - patrz Cod. 186 pfzyp. 158.
24
Farnabazos (gr. Pharnbazos) syn Farnakesa - satrapa Bitynii i Frygii, od 413 r.
wspiera Lacedemoczykw rwnie w czasie walk pod Abydos i Cyzykiem, dopiero w 409 r.
zawar ukad pokojowy z Ateczykami za porednictwem Alcybiadesa, ktrego przyj
u siebie, uwizi i kaza zamordowa (404 r.); Ksenofont Hellenika 1, 1,6; 14, 2, 16; 3, 8 nn.
219
mi nikt nie mg si zmierzy; w kocu Ateny odniosy wiele znacznych
zwycistw i zostay takie, jakimi byy, niezwycione. Ale najwaniejsze
w tym wszystkim jest to, e nikt miastem nie zawadn (nikt bowiem nie
zama jego woli, a wszystkie niepowodzenia byy niepowodzeniami wojsko-
wymi), natomiast ono podporzdkowao sobie plany [przeciwnikw] i ku swej
dumie jednoczenie odwanymi czynami zmusio Kserksesa
25
do ucieczki
i doprowadzio do tego, e Lacedemoczycy poddali si - zarwno ci, kt-
rzy byli posuszni, jak i ci, ktrzy brali udzia w walkach i ponieli klsk.

Do czego zmierzao miasto? Czy nie oywiao go pragnienie
pokoju?

Zawarcie pokoju z Tebaczykami Lacedemoczycy uwaali za co, co
jest ich niegodne; sdzili jednak, e ulec jedynie Ateczykom znaczy dla
nich zachowa w nieszczciu godno osobist. Lecz kiedy poczyli si
z reszt ich wrogw, nie mogli ocali [405b] innych i wymaga od innych,
by ci ich samych ocalili.
[Nie byo ich wicej ni pidziesiciu; oni pierwsi] powzili postanowie-
nie, by wystpi jednoczenie przeciw hegemonii lacedemoskiej na morzu
i na ldzie oraz przeciw wrogom w miecie; podjli ryzyko w przekonaniu, e
powinno si albo y w wolnoci, albo nie oglda soca, ktre byoby
wiadkiem ich tchrzostwa. Miasto ogarna choroba waciwa naturze ludz-
kiej, lecz wyleczyo si z niej zupenie samo, tak e przyniosa mu ona wicej
zawici ni nieszczcia. Kiedy Ateczycy odnieli zwycistwo nad wrogami
zewntrznymi dziki swemu mstwu, pokonali nieprzyjaci wewntrznych
dziki swej agodnoci. Zastosowali dwie metody dziaania: mstwo w wal-
kach i waciwe decyzje po akcjach wojskowych. W ten sposb przywrcili
dawny stan rzeczy w miecie. Jeli wic kto nie chciaby powiedzie
wszystkiego, mgby zrcznie ukry cae to nieszczcie, jakie spowodowaa
wojna; tak e zgodnie z wczeniejszymi dowiadczeniami wybrali oni te
czyny, ktrych dokonali pniej, doprowadzajc je do pomylnego kcca.
[Jak przewag dysponowao miasto, ktre - trzeba to przyzna -
growao nad innymi?] Oto fakt, ktry zasuguje na wzmiank i ocen
w nie mniejszym stopniu ni jakikolwiek inny, dokonany przez nich: kiedy
Lacedemoczycy zadali od Trzydziestu
26
poyczki dla zaspokojenia
25
Kserkses - patrz Cod. 60 przyp. 4.
26
Trzydziestu Tyranw stanowio komisj powoan dla opracowania nowej konstytucji
po dokonanym przewrocie oligarchw ateskich obalajcych ustrj demokratyczny; prak-
tycznie penili oni rol wczesnego rzdu pod przewodnictwem wietnego mwcy i sofisty,
Krycjasza, ucznia Sokratesa,
220
da ludu, uzyskali zgod, a lud mia j spaci i czynem uwierzytelni
zawart umow. I stali si dla wszystkich ludzi przykadem nadziei w nie-
szczciu. Lud ju si zebra niemal gotowy do natychmiastowych czynw
i rozmw, jak gdyby dwa stronnictwa walczyy o wspln spraw, a nie
kade o swoj, tak e nie mona byo rozstrzygn, czy naleao potpi
spr obu przeciwnikw, czy przyczy si do ludzi dobrej woli w ich
modach za miasto, poniewa wojna domowa skoczya si w ten sposb;
a e wspomniaem o pokoju, chciabym teraz powrci do niego na krtko.
A wic Ateny byy pierwszym i jedynym miastem, ktre pokonao
barbarzycw, a kiedy poczyo si z innymi miastami, zyskao nie
mniejsz przewag nad sprzymierzecami ni nad swoimi wrogami. Osoby
nie umiejce polowa nie wypuszcz z rki niespodziewanej zdobyczy;
jeliby kto zechcia j od nich odkupi, nie potrafiyby poda jej wartoci,
lecz podayby cen o tyle wysz, o ile same mniej si na tym znay;
natomiast Ateny zdaway sobie w peni spraw ze swej wyszoci pod
kadym wzgldem. Nigdy nie byy maostkowe, poniewa liczyy na swoje
dobra - i te odlege, i te, ktre ju posiaday. [406a] Dlatego atwiej im
przyszo zwrci wrogom wszystko, ni wrogom domaga si zwrotu tego,
co do nich naleao.
Moe si wydawa, e i ja postpuj dziwnie gania tych, ktrzy
porwnuj Lacedemoczykw z Ateczykami, i sam uciekam si do
podobnych sw; mwi o nich w taki sposb, w jaki, jak twierdz, nie
naley mwi. Na tej podstawie kady moe si przekona, e wdziczno
nalena, wedug niego, miastu nie ma w sobie nic dziwnego i nie trzeba
o tym dyskutowa specjalnie, lecz potraktowa to jako rzecz drugorzdn,
tak jak ja to teraz robi.
Lacedemoczycy, ubiegajcy si o przywdztwo nad Hellenami i [kiedy
zachodzia potrzeba, wysuwajcy si naprzd w obliczu niebezpiecze-
stwa], s dziemi w porwnaniu z miastem. Take i ja chciabym, eby
trofea, o ktrych zamierzam mwi, miasto zgromadzio u siebie, zdobywa-
jc je na innych wrogach, a nie ma koniecznoci dodawa, e wikszo z nich
zostaa zdobyta na Lacedemoczykach. Ale naprawd, to same wydarze-
nia day miastu powd do tego. Nie bd zatem mwi po to, by porw-
nywa, lecz po to, eby nie pomin jego wielkich czynw, gdy s i takie,
ktre ju pominem. Trzeba, jak mi si wydaje, zrobi co innego ni
dokona ich szybkiego przegldu; wydarzenia te bowiem nie ukazay tylko
jedynego rodzaju dobrodziejstwa, ale te i nie pominy adnej jego formy.
Rozoyem wok siebie rnego rodzaju materiay, jakbym mia pisa
dzieje tego okresu. Nie jest rzecz atw dokona przegldu wszystkich
wydarze i omwi po kolei wszystkie operacje wojenne gwnodowodz-
221
cego. C zatem mam pomin, o czym wspomnie? Oto dlaczego przede
wszystkim trzeba podziwia wrodzone cechy Ateczykw i uzna je za
wysze od zwykych cech ludzkich: kiedy mieli mono podporzdkowa
sobie Lacedemoczykw na ldzie i morzu lub widzie, jak pograj si
pod wpywem buntu swoich sprzymierzecw, periojkw i [wszystkich]
niewolnikw, wwczas uznali ich za rwnych sobie. I kiedy potga
wojskowa Teb
27
dotara jak poar do miasta Lacedemonu i reszty
Peloponezu, wwczas jedynie Hellenowie i barbarzycy przystpili do jej
powstrzymania. Dlatego wszyscy patrzyli na Ateczykw z uznaniem, tak
e umieszczono w ich miecie siedzib caego ich zwizku. Czy nadal bdzie
si obwiniao miasto, czy wydarzenia? Jeli kto oskara miasto, to znaczy,
e nie zna, jak si wydaje, spraw najwaniejszych i zapomnia [406b] o tym,
dziki czemu miasto zyskao rozgos. Jeli gani wydarzenia, to - jak si
wydaje - gani dlatego, e uwaa je za odmienne od tych, z ktrymi miasto
miao przedtem do czynienia. Tak e ci, ktrzy gani wydarzenia, tym
samym chwal miasto. Krytyka pojawia si w miecie albo u jakiego
obywatela wwczas, gdy powstaje co, co zasuguje na nagan, albo
kiedy kto stwierdza, e ze rzeczy bior gr nad dobrymi. I tak jest
rzeczywicie. Ilekro w badaniach nad caoci uchwycisz si jednego czy
dwch faktw, to bezwiednie bdziesz chwali to, co pomine, zwaszcza
jeli osdzasz nie czowieka prywatnego, lecz miasto [i to takie], ktre jest
najstarsze ze wszystkich miast helleskich i moe poszczyci si ogromn
iloci osigni wynikych z zobowiza. Cae pastwo naley przecie do
silniejszych wbrew prawu o rwnoci obywateli. Gdyby tak nie byo, to jak
pogodzi rwno czy sprawiedliwo z tym, e pobiera si podatki od
innego miasta, e nadaje si prawa tym, ktrzy ich nie potrzebuj, e
osdza si ich postpowanie, wydaje im rozkazy, narzuca wojn czy zabiera
to, co nie stanowi ich wasnoci? W ogle adne z powyszych dziaa nie
wynika z rwnoci. Jeliby wic kto chcia dokadnie okreli sprawied-
liwo i zamierza raczej zaj wieloznaczne stanowisko sofisty ni uzna
istot faktw, to nie omieszkaby usun z tego, co pisze, jakiegokolwiek
pastwa czy panowania, gdy jedno i drugie pozostaje w zwizku z prawem
silniejszego. Nastpnie, powodowany mdroci, dojdzie do bogw i ma-
jc do nich pretensje, powie im, e oni take nie obcuj z ludmi na zasa-
dzie rwnoci, lecz wybrali sobie pozycje silniejszych.
27
Kiedy po wojnie peloponeskiej Sparta narzucia sw hegemoni rwnie Tebom,
a wojska lacedemoskie zajy Kadmej, akropol tebaski (382 r. przed Chr.), wybucha
wojna beocko-spartaska, zakoczona w 371 r. walnym zwycistwem Tebaczykw pod
Leuktrami (dzi. Parapungia w Beocji); por. Cod. 186 przyp. 142.
222
Ale taki sposb rozumowania jest, moim zdaniem, waciwy ludziom
yjcym w ukryciu, ktrzy nigdy nie widzieli soca odbierajcego blask
wszystkim gwiazdom. I jeli zachodzi konieczno, eby te charakterystyki
odnosiy si do kadej wadzy i kadego panowania, i jeli zasad wadzy
jest to, e nie mona sdzi poddanych tak samo jak rzdzcych, to niech
odejdzie w poczuciu zwycistwa ten, kto wskae wrd wszystkich potg
helleskich i krlestw barbarzyskich jakkolwiek wadz, ktra by
stosowaa mniejsz si od potrzebnej dla wasnej korzyci! Tego nie
stwierdzi si u ludu ateskiego.
Mona wic bdzie przyjrze si, jakie to wane postanowienia powzi
lud ateski, dziaajc tak jak najlepsza jednostka ludzka, za co zreszt
niektrzy robili mu wyrzuty. Nie byy to bdy waciwe naturze ludzkiej,
lecz byy pochodn rozkazw wydawanych przez rzdzcych. Dziki swej
sile lud w doszed na pocztku do wadzy; w swej yczliwoci do ludzi nie
cierpia wadzy, sam zrzek si jej i [407a] niemal sam ponosi win za
stawiane mu zarzuty. Najczciej bowiem kierowa si zwykym prawem
i umiarkowaniem we wszystkim, aby w pewnym stopniu sprawowa
wadz wsplnie ze sprzymierzecami zamiast rzdzi nimi moc prawa
silniejszego; i spotkao go to, co przydarza si dobrym panom: u niektrych
nie zyska adnej wdzicznoci za sw zwyk agodno, a kiedy czegokol-
wiek wymaga, uwaali, e stosuje oczywist przemoc.
I doprawdy, jeli jest rzecz oczywist, e lud postpowa w ten sposb
wobec ludzi od siebie zalenych, to pozostawmy go tym, ktrzy chc mwi
o nim le; jeli natomiast tak zachowywa si wobec buntownikw i ludzi,
ktrzy go niesprawiedliwie poniali i okazali si jego oczywistymi wroga-
mi, to komu godzi si stawia zarzut? Ja [przynajmniej] sdz, e tym,
ktrzy doprowadzili do sytuacji przymusowej. Ci ludzie bowiem, jak mi si
wydaje, rozzuchwalili si, poniewa mieli rodzaj rkojmi i bdc pewni,
popeniali wykroczenia; pokadali pen ufno w tym miecie. Postpo-
wali tak nie dlatego, e bdzie ono panowao zawsze, byli przekonani, e
nie spotka ich nic strasznego nawet wtedy, gdy zostan pokonam, gdy
Ateny byy z natury skonne do przebaczenia. Oto oczywisty przykad.
Ateczycy zmienili zdanie w stosunku do Mityleczykw
28
, jakie miasto
moe zwyciy w wyniku pierwszych podjtych przedsiwzi? To, co
28
Mityleczycy (gr. Mitylenaioi) - mieszkacy wyspy Mityleny (Cod. 82 przyp. 10),
naleeli do Zwizku Ateskiego od 479 r. przed Chr., podczas wojny peloponeskiej (431-404)
opowiedzieli si po stronie Sparty; ulegli wojskom ateskim (427 r.), ktre osadziy na wyspie
swoich kolonistw, kleruchw. Po kiesce Ateczykw na Sycylii uwolnili si od nich, ale gdy
zawarto pokj Antalkidasa ze sprzymierzecami (384 r.), sami dobrowolnie przystpili do
sojuszu z Atenami.
223
wczoraj uchwalili, byo dzieem sdu i rezultatem doznanych od nich
krzywd; to, co nazajutrz znieli, byo dzieem samego miasta. Jedna triera
doczya do drugiej. Ku memu zdziwieniu wszyscy pochwalaj to, e broni
si zwykych obywateli na podstawie faktw, podczas gdy ludzie szanowa-
ni w miecie nie widz licznych i znacznych [dokona], ktre miasto
mogoby przedstawi na wasn obron. Nie oskaramy soca i ksiyca
o szkody, jakie powoduj, podziwiamy natomiast wiele dobrodziejstw,
ktre sprawiaj. A miasto? Czy mamy osdza je na podstawie krzywd,
jakie wyrzdzio niektrym ludziom, a nie dobrodziejstw wywiadczonych
wszystkim, z powoaniem si na cae jego naturalne postpowanie? Nie
sdz w kadym bd razie. To tak, jakby kto mia pretensje do bogw
o pioruny, grzmoty [trzsienia ziemi], zapominajc o tym, e traci z pola
widzenia zwyke dobrodziejstwa z ich strony.
Mgbym jeszcze opowiedzie o wielu pniejszych wydarzeniach,
niezwykych bitwach, zadziwiajco zuchwaych czynach i nadzwyczajnych
przykadach wytrwaoci, ale widz, e nie wystarczy mi na to czasu.
Niewiele zatem spraw mam do dodania w mej mowie na ten temat i na tym
bd koczy.
Tak jakby od pocztku natura przewidziaa, o ile Ateny swoimi dzie-
ami miay przewyszy pozostae miasta. Wyposaya je w odpowiadajc
ich godnoci literatur, aby same przyozdabiay si wasnymi dobrami,
a gdyby inni potrzebowali - eby mogy [407b] im zrobi podarunek
z tych i jeszcze innych rzeczy. Przedtem wy, Ateczycy, ocalilicie
Hellenw, ktrzy jako uciekinierzy zbiegli, szukajc u was schronie-
nia, teraz przyjmujecie wszystkich ludzi, wszystkie narody nie znajce
sztuki i obdarzacie je najpikniejszym ze wszystkich dobrodziejstwem;
stalicie si ich przewodnikami w wychowaniu i we wszystkich rodzajach
mdroci.
Zachowaa si pami o piciu monarchiach; oby nie byo ich wicej! Za
najstarszej z nich, monarchii asyryjskiej, miay miejsce pierwsze dokonania
miasta - wszystkie nadzwyczajne czyny przypady na ten okres. Za drugiej
monarchii miasto powikszyo si, nad trzeci odnioso cakowite zwyci-
stwo, za czwartej - jedynie ono mogo stawi opr i wietnie sobie
poradzio w porwnaniu z innymi miastami. Za monarchii pod kadym
wzgldem najlepszej i najwikszej, istniejcej do dzi, miasto zajmuje
pierwsze miejsce w caej Helladzie i tak si ma, e nieatwo mona by mu
wsplnie yczy, eby dawne panujce w nim stosunki zastpiy obecne.
Mona byoby stwierdzi, pod jakim wzgldem miasto od najdawniej-
szych czasw przewyszao inne, gdyby si wzio pod uwag to, co do
niego naley. Wzi wszystko nie jest jednak moliwe, czy raczej jest
224
oczywicie niemoliwe, wic gdyby przynajmniej mu si zabrao to, co si
da, podzielio na czci i dao kademu miastu i kademu krajowi po jednej
z nich, aby z kolei doprowadzi do porwnania - tak jak si urzdza
konkursy dla poetw i chrw taneczno-wokalnych - wwczas nieatwo,
jak sdz, znalazoby si miasto, ktre [by] odnioso zwycistwo. Jedno
miasto, na przykad, przechwalaoby si, e pierwsze przyczynio si do
powstania rodzaju ludzkiego, drugie chepioby si tym, e pierwsze do-
konao zbioru plonw, trzecie - e podzielio si nimi z wikszoci
innych, czwarte - e ustanowio prawa, pite - e wprowadzio uroczysto-
ci religijne, szste - e ley w najpikniejszym zaktku ziemi, nad
najpikniejszym morzem, sidme chlubioby si swymi dobrami mdroci,
sme przedstawioby wasne czyny wojenne; inne wyliczyoby, ilu Hel-
lenom udzielio gocinnego przyjcia, nastpne - ile zaoyo kolonii,
jeszcze inne - jak to otrzymao cz dbr nalecych do miasta. Twier-
dz z caym przekonaniem, e przede wszystkim w ten sposb wyszoby na
jaw, jakimi znakomitymi osigniciami miasto przewyszyo wszystkie
inne; ono bowiem rozdawao Helladzie dobra, ktrych mu nie brako,
gdy posiadao je wszystkie.
Istotnie, nie jest rzecz atw ustali, jaki wrd darw jest [jednoznacz-
nie] najwikszy. Miasta mog o to wspzawodniczy z sob; jedno
przedstawi plony Demetry, drugie pody Dionizosa i to nie tylko z winnic,
lecz take z innych upraw; trzecie moe okaza dar Ateny i to podwjny.
Czy wielu [408a] miastom nie wystarczy to, e kade z nich chlubi si
posiadaniem najpikniejszego daru, danego mu przez bogw? [Zgoda! - ale
o tym bya ju mowa.] A z kolei jeli chodzi o wielko miasta i jego
wszystkie osignicia, kt nie uznaby ich za godne Przeznaczenia tego
miasta i wielkiego imienia Ateczykw? Chociaby same mury miejskie:
najwiksze w caej Helladzie, przepikne, jakich nie ma nigdzie na wiecie.
Mam przemilcze to, e niegdy sigay one a do morza [ich dugo
rwnaa si jednemu dniu marszu]. Od strony morza cigny si take inne
mury pooone naprzeciw murw miasta. Naley rwnie zwrci uwag
na demy
29
- niektre z nich s bardziej upikszone ni gdzie indziej cae
miasta. Wszystkie ozdoby naturalne i architektoniczne id ze sob
w zawody tak w samym miecie, jak i w jego okolicy. Wrd darw natury
sam klimat jest niezrwnany; porty s takie, e kady z nich jest wart wicej
ni wiele innych; do tego dochodzi pooenie Akropolu i wspaniae
29
Dem (gr. demos) - gmina, podstawowa jednostka terytorialna w pastwie ateskim.
Przynaleno obywatela do demu bya dziedziczna; dlatego kady Ateczyk nosi trj-
czonowe imi: imi wasne (noma), imi ojca (patronimikon) i nazw gminy (demolikn)
(Sokrates Sophroniskou Alopekethen - Sokrates syn Sofroniska z gminy Alopeke).
225
powietrze, ktre jakby wszystko muskao swymi powiewami. Pord tych
wszystkich urokw i to jeszcze zasuguje na wzmiank: w innych miastach
[przecie] niezalenie od panujcego w nich klimatu zdarza si, e jest on
w jakiej mierze gorszy w porwnaniu z klimatem okolic, tymczasem
powietrze w caej Attyce jest takie, jakie jest, ale nad miastem jest ono
najlepsze i najczystsze. [Mona je zobaczy ponad gow wysoko na niebie:
jest jakby wiato widoczne z daleka.] Ponadto jeszcze jego naturalne uroki
wrd wielu innych! A pikno dzie sztuki, ktre z nich [trzeba] wy-
mieni jako pierwsze i najwiksze? Przecie witynie s [tam] przeogrom-
ne i najpikniejsze ze wszystkich, jakie gdziekolwiek si znajduj. Po-
sgi staroytne i nowe s dzieami sztuki najwyszej klasy, nie mwic
ju o tych, ktre spady z nieba. Oprcz tego s tam wielkie ksigo-
zbiory, jakich nie mona zobaczy w adnym innym miejscu na ziemi,
a take zdobienia charakterystyczne tylko dla Aten jako wiadectwo
ich bogactwa i sposobu ycia; s rwnie anie publiczne o wspa-
niaym wygldzie i niebywaym przepychu, s tory wycigowe i szkoy
gimnastyczne. Gdyby kto pozbawi miasto Erychtoniuszy
30
, Kekro-
pw
31
, zgromadzonych plonw, trofew, dbr, jakimi rozporzdza na
ldzie i na morzu, wybitnych jednostek i tego wszystkiego, z czym szo
przez wieki, i gdyby spojrza na jako na miasto, ktre jest teraz dumne
z siebie, to i tak miaoby ono czym growa nad innymi, mianowicie tym
wszystkim, co mona w nim [408b] oglda. [Lecz] Ateny s miastem,
ktre przewysza staroytnoci innych swymi staroytnociami, a no-
woci innych swymi nowociami lub, jeli kto woli, przewysza staro-
ytnoci innych swymi nowociami, a nowoci innych swymi staroytno-
ciami, chciabym powiedzie: wszystko, co jest innych - wszystkim,
co jest jego.
Autor czsto uywa figur krasomwczych; mona by poda
w tym miejscu jedn, tumaczc j w taki sposb: Miasto prze-
wysza staroytnoci nowociami, nowoci staroytnociami.
I jeszcze lepiej zamiast: Jeli kto woli" itd.: I jeszcze staroyt-
noci przewysza staroytnociami, a nowoci nowociami. Na-
stpnie, jak to powiedzie? Lecz take staroytnoci nowociami
i nowoci staroytnociami. Mona byoby powiedzie jeszcze
lepiej i wyjani, wyraajc si w sposb bardziej waciwy albo
,,nie omyliby si ten..." i ,,na wiele rnych sposobw..."

30
Erychtoniusze - tzn. bohaterowie na miar Erychtoniusza (patrz Cod, 243 przyp. 61).
31
Kekropi - tzn. mowie, herosi na podobiestwo Kekropa (patrz Cod. 243 przyp. 60).
226
By tak powiedzie, jedynie u was jest wszystko czy od was pochodzi
wszystko. I za jednym razem spotkao was rzeczywicie potrjne szczcie:
pewne rzeczy bowiem zaczy si u was, najpikniejsze s rwnie u was,
a take jest ich najwiksza liczba. Z pewnoci istniej ludzie, ktrzy nie
mog pokaza niczego znacznego ani nic powiedzie o swej wasnej
twrczoci, ani powoa si na co, czym mogliby si zasuenie chepi,
odwouj si wic do czasw trojaskich i roszcz sobie pretensj do sawy.
Nie potrafi jednak niczego powiedzie wszystkim o swoim dziele i czepiaj
si sawy jakiego jednego herosa, tak jak jacy maorolni wieniacy, ktrzy
robi z siebie bogatych tylko dlatego, e jeden z nich jest bogaty. Miasto
poza tym, e nie musi ucieka si do tego rodzaju wybiegu, wcale nie jest
pozbawione take tu pierwszestwa, przecie poeta wszystkich Hellenw
powiedzia w Katalogu okrtw o wodzu ateskim, e poszed on jako
najlepszy, aby ustawi w szyku bojowym rydwany i wojownikw uzbrojo-
nych w tarcze
32
.

Robi aluzj do Menesteusza
33
Aleksandra.

Jeli trzeba mwi tylko o demokracji, porzucajc inne tematy, wwczas
okae si, e wszyscy zwolennicy tego ustroju politycznego byli duo
bardziej wadczy i zarozumiali w swych postanowieniach i ambicjach ni
Ateny, ale take nie naleeli do tych, ktrzy by w godnoci i wielkoduszno-
ci ustpowali miastu. Oczywicie, miasto pierwsze wysuno zasad: Nie
przywizywa si do bogactwa i nie podziwia go. Nigdy te nie wysawiao
ludzi, ktrzy swym bogactwem przewyszali innych; przeciwnie, [uwaao]
za swj obowizek zezwala im na korzystanie z niego tak, by samo nie
ponioso przez to szkody. Nigdy te, w adnych okolicznociach, nie cenio
niej tych, ktrym los nie da majtku, ale ktrzy growali nad innymi
swymi zaletami [409a], i przyznawao, sdz, e jest rzecz haniebn nie
uwaa za swe najlepsze sugi bogatszych, lecz najwierniejszych i powierza
urzdy ludziom okrelajcym si jako wolni, i nie ocenia kadego wedug
tego, jaki jest. Nie wydaje mi si, eby picioboici, ktrzy odnosz
zwycistwa w picioboju, byli najlepsi we wszystkich konkurencjach
sportowych.
32
Por. Iliada II 552-556.
33
Menesteusz (gr. Menesteus) Ateczyk, syn Peteosa - prawnuk Erechteusza, sprawowa
wadz krlewsk w czasie, gdy Tezeusz (patrz Cod. 161 przyp. 34) przebywa wraz
z Pejrottosem w Hadesie.
227
[Wymienia czynnoci zamiast osb, gdy trzeba byo powiedzie:
zawodnicy zwyciajcy w boju; natomiast on powiedzia: picioboici.]

Do tej kombinacji wchodzio pi konkurencji: zapasy, bieg, rzut
oszczepem, rzut dyskiem, pankration; albo zamiast: ,,ci, ktrzy
bior udzia w piciu konkurencjach", albo: ci, ktrzy odnieli zwy-
cistwo w piciu konkurencjach", a nie, e picioboici zwyciyli
we wszystkich konkurencjach. Wystarczy zwycistwo odniesione
w trzech konkurencjach napi, by zwyciy we wszystkich. Pele-
usz
34
, jak gosi legenda, w czasie gdy przebywa z Argonautami
35
,
pierwszy ustanowi te zawody sportowe. Pi konkurencji - to wy-
ej wymienione. Niektrzy zamiast pankrationu wymieniaj skok.

A jaki lud by bardziej ywy umysowo i bardziej wyrafinowany? Jacy
mowie stanu zasuguj na wikszy podziw ni jego? Orem w chmurach
bg nazywa to miasto w porwnaniu z innymi. Tylko jemu, jak si wydaje,
przypad w udziale podwjny sprzeczny w sobie los. [Ludzie] wygosili
o nim bardzo duo i bardzo piknych mw; nie ma ani jednej, ktra by
zaliczaa si do gorszych. Miasto podziwiano bardziej ni pozostae, lecz
nigdy nie usyszao ono czego, co by odpowiadao jego godnoci.
Pewnego razu wpadem w zachwyt syszc, e miasto nazwano siedzib
mdroci, rodzinnym ogniskiem Hellady i jej fundamentem; podobnie, kie-
dy suchaem tego wszystkiego, co o nim piewano. Teraz wszystko wydaje
mi si za sabe. Lecz jeli trzeba nazwa jakie miasto namiestnikiem bogw
czy ich krewnym, czy te obrazem i miar natury ludzkiej, to wanie ono,
jak mi si wydaje, zasuguje, by je tak nazywano. Oto dlatego, Hellenowie,
nie godzi si ywi zazdroci wobec tego miasta ani wstydzi si tego, e mu
si ustpuje w pierwszestwie. Wrcz przeciwnie, trzeba gorliwie, ze
wszystkich si zabiega o jego wielko. Przecie kiedy Ateczycy zostali
zwycizcami, to i wycie odnieli zwycistwo. Byoby niemoliwe, eby
wszyscy byli najlepsi wrd wszystkich. Kiedy dowdca odnosi sukcesy,
miasto uczestniczy w jego sawie, tak samo gdy miasto-przywdca przyj-
muje nalene mu zaszczyty, wszyscy s dumni z tego. Sdz, e nie za-
wstydziby Ateczykw kto, kto by przede wszystkim wysawia Akropol.
34
Peleusz - patrz Cod. 190 przyp. 152.
35
Argonauci (gr. Argonautai) - eglarze herosi, uczestnicy wyprawy po zote runo do
Kolchidy na okrcie Argo (Odyseja XII, 70); opisa j Apoloniusz Rodyjski z Alek-
sandrii (III w. przed Chr.) w epopei Argonautik w czterech ksigach. Utwr zacho-
wany (wyd. H. Frnkel, Oxford 1964) przeoy czciowo W. Klinger [w:] Kwartalnik
Klasyczny" 1938, 1939; por. Sinko II, l, s. 264-280.
228
[409b] Zamiast: jeliby kto mwi, e Akropol bardziej
zasuguje na cze i saw ni caa Attyka.

[Naley wic, ebycie i wy uwaali miasto za Akropol i jakby za szczyt
Hellady, a jej mieszkacw - za swoich braci; powinnicie ozdobi je i swymi
czynami, i mowami, powinnicie te wiedzie, e uczestniczycie w jego sa-
wie i e nie jestecie jej pozbawieni. My, zamiast sprawienia peplosu, uo-
ylimy mow, aby uwietni uroczystoci Panatenajskie i podzikowa tej
samej bogini, ktrej zostay powicone i moja mowa, i miasto.]
247
Przeczytalimy wrd dzie Arystydesa
1
cztery mowy Przeciw Platonowi
w obronie retoryki
2
. S one tak samo wartociowe jak i poprzednio
omwiona.
Ktokolwiek chce dobrze mwi i [waciwie rozporzdza] gosem
wyborczym, nie powinien, sdz, patrze z zazdroci na kogo, kto wrd
dawno yjcych i sawnych ludzi mwi inaczej na ten sam temat. Niech
zawsze, take w tym wypadku, zajmuje si zbadaniem, po ktrej strome jest
prawda, i zgodzi si z tym, e to ona przewaa. Jest rzecz paradoksaln, e
na zgromadzeniach ludowych nie daje si wiary temu, kto przemawia
pierwszy, podobnie na rozprawach sdowych, ale wszyscy dobrze wiedz,
e gdyby w ten sposb przebiegay procesy, aden oskarony nie zostaby
uniewinniony, dlatego wszyscy przemawiaj oczywicie po oskarycielu.
Z utworami literackimi sprawa ma si przeciwnie, w ich ocenie przewaa
sd tych, ktrzy mwi pierwsi, a nie tych, ktrzy potem przedstawi
przedmiot dysputy. Czy wic nie jest rzecz zdumiewajc, e ludzie,
ktrzy troszcz si o swoj sprawno fizyczn i przywizuj do swej
kondycji cielesnej du wag, jednoczenie ceni wysoko - i to przede
wszystkim - pikno i prawo rozumu [albo: waciwego porzdku, gdy
wszystko, co jest uporzdkowane, pozostaje w zgodzie z rozumem, to za,
co jest pozbawione porzdku, jest te pozbawione rozumu], podczas gdy
ludzie, ktrzy osignli wysok pozycj w literaturze i nie zgodziliby si y
bez pisarstwa, zachowuj si w tym wzgldzie biernie czy raczej nieuczci-
1
Arystydes - patrz Cod. 158 przyp. 9; oraz o fragmentach tekstu wydrukowanych
kursyw lub podkrelonych patrz Cod. 246 przyp. 1.
2
Mowa 45. Focjusz nadal jej tytu Cztery mowy... dlatego, e traktat W obronie retoryki
skada si w rkopisach z dwch ksig, dzieo zadedykowane Do Kapitona uwaa si za
trzeci, a W obronie czterech... - za czwart mow Platona; Platon - patrz Cod. 37 przyp. 4.
229
wie - we wszystkim obdarzaj zaufaniem jedynie tego, ktry przyszed
pierwszy. Wol podziwia sowa zamiast prawdy, jakby trzeba byo
rozpoznawa dobro, a nie odkrywa je i zmienia same prawa [410a], kiedy
to jest potrzebne, nie uznaj wysuwania na pierwsze miejsce sw, ktre
mwi o tym, co jest ze swej natury stae. Odnosz si do tych, ktrzy
przybyli pierwsi, z czci, jak do kamieni granicznych i pomnikw, i nie
porzucaj tego rodzaju postpowania. Tak jak wwczas, kiedy chodzi
o prawa, musz zastpi dawne im przeciwstawnymi i zgodzi si na to, by
inne zajy ich miejsce i e ponadto trzeba dopisa, e zezwala si na
usunicie czego z formu przysig publicznych lub na dodanie do nich
tego, co u pniejszych badaczy znajdzie uznanie. Tymczasem utwory
literackie, ktre trzeba stale bada z tak sam niezalenoci, oni
porwnuj jedynie z przeszoci, tak jak gdyby kto utrzymywa, e
jedynie pierwsi ludzie wiedzieli, co to jest zdrowie, i nie pojmowa, e tego
rodzaju sd i takie rozumowanie nie przysparzaj sawy take dawniej
yjcym, ktrych sami otaczaj czci.
Jeli wic trzeba bdzie i zgodnie z czasem i nim mierzy zasug, ww-
czas nie bdzie ju miejsca na szacunek, ktry [teraz] wszyscy ywi do
staroytnych. Wtedy pierwsze miejsce [w literaturze] zajby Jasos
3
a wraz
z nim Krias
4
i Krotop
5
[i Foroneusz
6
], a ponadto Argej
7
z mitu [i Deu-
kalion
8
zamiast wspczenie wychwalanych]. Jeli my bdziemy oce-
nia w ten sposb, to Kodrus
9
nie bdzie mia prawa do dumy, gdy on
take okae si dzieckiem w porwnaniu z tymi, o ktrych mwiem, i prze-
stanie by uznawany za staroytnego. I tak krok za krokiem dojdziemy
do tego, e bdziemy bada, czy istnia ju jaki czowiek, kiedy jeszcze
nie byo ksiyca. Homer
10
i Hezjod
11
, i pierwsi w naszych czasach,
3
Jasos (gr. Iasos) syn Foroneusza - krl Argosu, stolicy Argolidy na Peloponezie.
4
Krias (gr. Kriasos) - kolejny krl Argosu (Apollodor Biblioteka 2, 1, 2).
5
Krotop (gr. Krtopos) - syn Agenora, krla Argosu (Pauzaniasz Opis Grecji 1, 43, 7).
6
Foroneusz (gr. Phoroneus) - syn Inachosa i Melii, heros argiwski, zaoyciel miasta
Argos w Argolidzie na Peloponezie.
7
Argej (gr. Argeios) - prawdopodobnie autor ma tu na myli Argeja, ktry "wraz
z Melosem i Heraklesem wyprawi si, aby zdoby Ojchalie, i pad w walce. Herakles zwrci
go ojcu, Likimniosowi, jak obieca, ale w postaci prochw w urnie.
8
Deukalion (gr. Deukalion) - syn Prometeusza i Klimeny ocalay wraz z on Pyrr
z potopu zesanego przez Zeusa na ludzko za jej nieprawoci. Po dziewiciodniowej
egludze
w arce para sprawiedliwych maonkw wysiada na ld i odnowia rodzaj ludzki przez
rzucanie kamieni za siebie; z kamieni rzucanych przez Deukaliona powstawali mczyni,
z kamieni Pyrry - powstaway kobiety, por. Owidiusz Metamorfozy I 125-415.
9
Kodrus - patrz Cod. 186 przyp. 96.
10
Homer - patrz Cod. 68 przyp. 4.
11
Hezjod - patrz Cod. 161 przyp. 16.
230
Platon
12
, a jeli kto chce, Demostenes
13
i ci, ktrzy yli niedawno przed
nimi, nie mogliby mie nadziei, e w krtkim czasie spotka ich taka sama
sawa, poniewa czas posuwa si bezustannie naprzd z jednakow
szybkoci dla jednych jak i dla drugich.
Jeli dla wszystkich jest oczywiste to, e owi pisarze, wyniesieni
na szczyty dziki wrodzonym zdolnociom i sile twrczej, przymili
swych wszystkich w ogle poprzednikw, to byoby wbrew logice, gdyby
odrzucio si take tych, ktrzy nastpili po nich, i by nie miao si za-
ufania do kogo, kto by take wrd wspczesnych mia co do powiedze-
nia na dany temat [ale wydaje si, e moemy dowiedzie si od
tych, ktrych cenimy, jaka jest rnica midzy sowami poprzedza"
i przewysza"]. Tak wic jest rzecz ze wszech miar suszn ceni
wszystkich staroytnych, ale nie godzi si dre przed nimi ze strachu,
chyba e nie powinno si wcale okazywa tego, e otacza si czci tych,
ktrzy s cenieni za swe dziea bardziej, ni ceni si same dziea [e,
jeli trzeba mie taki stosunek do innych, a zwaszcza do Platona, to
ja nie musz mie innego wiadka, gdy on sam wystarczy - nie tylko
dlatego, e wszdzie gosi i zaleca, eby niczego [410b] nie wynosi
ponad prawd, ale rwnie i z tego wzgldu, e pokazuje to na drobnym
przykadzie.]
Jeli Platon gani Homera, swego odlegego w czasie poprzednika,
za wiele rzeczy, to nie z braku podstaw po temu, ma bowiem argu-
menty dla oburzajcych si na to, co mwi. Wedug niego samego, jak
si wydaje, i ludzi, ktry go pochwalaj i uwaaj, e nie mona mu
niczego zarzuci, zawsze warto odway si na wysuchanie kogo in-
nego, kto przypuszczalnie mwi co zupenie przeciwnego, i nie robi
mu z tego powodu zarzutu, chyba e nie ma on racji w poruszanych
sprawach.
Kiedy Platon wystpi publicznie z zarzutami wobec retoryki, jako nie
odmwi dyskusji nad ni, lecz wprowadzi do dysputy w formie dialogu
dwch lub trzech oponentw. Dlatego byoby rzecz dziwn, ebymy my,
chcc mu przyj z pomoc i podejmujc si jej, nie odwayli si postpi
tak samo, jakby mona byo sprzeciwi si Platonowi jedynie o tyle, o ile on
sam pozwoliby na taki sprzeciw wobec siebie. Tote wydaje mi si
niedorzeczne twierdzenie, e Platon bez wstydu gani retoryk i jednocze-
nie posugiwa si ni. My natomiast, bronic retoryki, wstydzimy si
obrazi kogokolwiek z jego powodu.
12
Platon - patrz Cod. 37 przyp. 4.
13
Demostenes - patrz Cod. 161 przyp. 40.
231
Jeli poza tym nie trzeba byoby niczego powiedzie w obronie retoryki,
lecz wyda na ni wyrok skazujcy, jak w sdzie, podczas gdy jest ona
sztuk mwienia, to byby to jaki zupenie odmienny nakaz. I jeli kto
ma obowizek jej broni, to zapewne nam godzi si to zrobi, abymy
mogli ukaza sprawiedliwo przede wszystkim tam, gdzie sami zosta-
limy jej obrocami. Jest bowiem rzecz rozumn, by umoliwi korzy-
stanie z dbr, ktre zawdziczamy jej samej - od niej przecie otrzyma-
limy sposb przemawiania w obronie innych. Jedna z dwch rzeczy:
albo musi ona okaza si tak, jak chcia j mie Platon, albo uczyni si
z ni co, e bdzie si tak wydawaa. Nie zawsze bowiem dobra jest
zasada, e milczenie potwierdza oskarenia. W tym wypadku przecie nie
odda si jej sprawiedliwoci; jej godno ulegnie pomniejszeniu, gdy
okae si ona niezdolna do ocalenia sprawiedliwoci.
Nie ma tu jakiegokolwiek twierdzenia i dowodu przedstawionego
w sposb rozstrzygajcy; mamy w tym miejscu do czynienia jakby
z prostym odstpieniem od tego, co przedtem pochono tak wiele trudu;
to zupenie tak jakby retoryka wymagaa od suchajcych tego odstpie-
nia, proszc ich o ask. I wanie, jeli mieszne jest przypuszczenie, e
przedmiot bada jest rzecz dopuszczaln, to czy byoby rozsdne
podejmowa badania nad tym, co od pocztku jest mieszne? Jake
bowiem nie byyby mieszne dociekania, gdyby sztuka krasomwcza
i sztuka kulinarna byy tej samej natury? Platon natomiast przyj [411a]
to za rzecz dopuszczaln.
Mona byoby si o tym przekona, kiedy usunie si termin retoryka",
zastpi si go terminem filozofia" i posuy si jednoczenie wszystkimi
tymi samymi argumentami. I niech nikt nie potpia niezrcznoci i chodu
tego zdania! Kiedy bowiem dwie dziedziny nauki czy umiejtnoci
wystpuj blisko siebie, a ludzie s najlepszymi przedstawicielami jednej
z nich, to nawet gdy le si wyra o drugiej, nie powiemy, e maj w so-
bie co z prostactwa. Ich przeciwnikom pozwolimy, eby bronili si za
pomoc innych argumentw, dopiero potem zabierzemy gos nie w tym
celu, by uzna, e brak im okrzesania, lecz eby wysun dowd, ktry -
twierdzimy - nie wystpuje nigdzie u naszych przeciwnikw. [Znaczyoby
to, e nam brakuje rozumu w wikszym stopniu ni im.] Mamy zreszt
wiadectwo i aprobat, pochodzce od wszystkich, by tak rzec, bogw:
nie ma adnej wartoci mowa, ktra dba jedynie o sztuk krasomwcz,
ani ta, ktra gani wszystko, co nie ma w sobie w ogle niczego ze sztuki.
A zatem, na Zeusa! - mwienie wierszem z natchnienia muz bez
retorycznych rodkw wyrazu nie jest zjawiskiem zadziwiajcym, lecz
czsto boskim. Zastanawiajce byoby natomiast to, czy mona by
232
wygasza tak [jak retorzy] wspaniae mowy, ale bez stosowania sztuki?
Osobicie nie sdz, eby to byo moliwe. Jake nie byoby dziwne, eby
poeta, naladujc mwce, dobrze tworzy wiersze bez sztuki i wspaniale
przemawia, a z drugiej strony, by sam mwca nie wygasza wspaniaych
mw, jeli nie robiby tego [za pomoc] sztuki? Jeli wic - o Zeusie
i bogowie! - jaki rodzaj szau jest lepszy od mdroci i jeli mdro
ludzka pochodzi od bogw, to jak mona gani wszystko, co nie powstaje
bez udziau sztuki i jak mona uwaa sztuk krasomwcz za co [wprost]
haniebnego?
Platon nie uwaa retoryki za sztuk; tymczasem sam gosi [zarazem], e
nie naley doszukiwa si sztuki w wielu najwikszych dzieach. I jeli
Platon zasuguje na zaufanie, to on wanie pozbawi sztuk godnoci.
Co wicej, jeli kto [co byoby najbardziej wiarygodne] nie zgadza si
z tym, to jak sztuka krasomwcza byaby czym niegodnym w wietle
jego wypowiedzi? Ja w ogle uwaam, e Platon zasuguje w nie mniej-
szym stopniu na zaufanie ni jakikolwiek inny Hellen, i zapytabym
chtnie uczniw Platona, czy lepiej jest wierzy tej czy innej jego
wypowiedzi. Oczywicie, naley on do najbardziej czcigodnych i sam
wiadczy nam o tym; to dla naszego dobra jest on taki. Ale gdy my
mwimy to samo co on, wwczas to, co on mwi, nie zgadza si ani z nim,
ani z nami; [411b] jest to nie tyle sprzeczno, ile dowd na to, e nie
mwi on prawdy.
Nie bd si spiera z Platonem o to, e wielu ludzi ocalio si z woli
boej. Ani Ajschynes
14
, syn Lizaniasza, ani ktokolwiek inny nie wystpi
przeciwko mnie z zarzutem, gdy stwierdz, e sam mog to powiadczy
wprost wasnymi sowami i nie jest mi do tego potrzebne jego wiadectwo.
Ale naprawd, jak natchnieni wrbici zostali wtajemniczeni przez po-
szczeglnych bogw - kady w swoj dziedzin, tak i ja od bogw
otrzymaem swoj wiedz. Uniknem tych wszystkich chorb, o ktrych
aden lekarz nie mia pojcia, ktrych nie potrafi nazwa, a tym bardziej
wyleczy, nie wiedzia te, jak one powstaj [w] organizmie ludzkim. yj
nadal wbrew temu wszystkiemu, co si wie zgodnie z dzisiejszym stanem
wiedzy.
Przecie nikt z wyleczonych nie ma najmniejszego pojcia o sztuce
lekarskiej; ale widocznie z powodu lekcewaenia tej sztuki czowiek
14
Ajschynes (gr. Aischines) ze Sfettos w Attyce zwany Socraticus, syn Lizaniasza - y
w pierwszej po. IV w. przed Chr., jeden z najwierniejszych uczniw i apologetw Sokratesa,
ktremu towarzyszy w ostatnich chwilach ycia, autor mw sdowych i wielu dialogw
zachowanych we fragmentach (wyd, H. Dittmar, Berlin 1912; Diogenes Laertios 2, 60-64;
Sinko I, 2, s. 491-495).
233
ucieka si do opieki bogw. A jednak gdy mwimy: z pomoc bogw",
bogowie nie wzgardz takim naszym rozumowaniem i wielu, ktrzy
wybrali raczej los wyznaczony im przez bogw ni sztuk lekarsk, nie
aowao tego. Nic wic nie stoi na przeszkodzie, eby samych lekarzy
ogarnia strach, gdy suchaj o licznych swych dokonaniach. Czy to sny
sprawiaj, e sprawy czowiecze docieraj do bogw? Czy te troska
bogw o ludzi sprawia, e ludzie odzyskuj zdrowie poprzez sny? Ja
wanie tak sdz, I c ty, najwspanialsza mowo Hellenw [jak mawia
Kratyn
15
]? [I twoje utwory oceniano jako tak podobne i tak zblione do
geniuszu Sokratesa, e ta opinia zyskaa sobie posuch.] Wydaje mi si, e
i sam Sokrates, chocia nie zachowao si adne z jego dzie, nie
daje gorszego wiadectwa ni czcigodny Platon i wytworny Ajschynes,
owszem, daje jeszcze pikniejsze i przeznaczone naprawd dla wszystkich.
Sokrates, jak przyjmuje si powszechnie, powiedzia, e nic nie wie
16
,
i wszyscy, ktrzy go znali, potwierdzaj to powiedzenie, ale przyjmuje si
rwnie, e Pytia orzeka, i [jest] on najmdrzejszym czowiekiem. Jake
wic jest z tym? Nie godzioby si niemal wierzy w to, e bg uzna za
najmdrzejszego z ludzi tego, ktry si myli we wszystkim. A jeli chodzi
o sztuk, to - wydaje si - on sam mwi, e nie zajmuje si ni. I prawd
mwic, nie ceni pogldw Anaksagorasa
17
, u ktrego [412a] bd co
bd pobiera nauk.
Co wicej, jest rzecz nieprawdopodobn, eby czowiek, ktremu
[zreszt] towarzyszyo bstwo, nie wiedzia tego, co powinno si wiedzie.
Tymczasem on sam mwi, e nic nie wie. Mwic to nie kama,
w przeciwnym razie bg nie nazwaby go najmdrzejszym czowiekiem.
I jeszcze jedno: co w ogle ma znaczy to, e on nic nie wie? Sdz, e
znaczy to [niczego nie wiedzie] zgodnie ze sztuk. Lecz [istotnie, jeli]
tak czy owak nie by on najmdrzejszym i do tego, mwic o sobie, nie
kama, jako e kamstwo jest czym haniebnym, nie mwi te prawdy.
Jeli nieuprawianie sztuki naley po prostu do rzeczy niegodnych, to
Sokrates [take] daje w swojej wypowiedzi dwojakie wiadectwo: i tego,
co odrzuca, i tego, co przyjmowa. Wanie przez Sokratesa bg po-
15
Kratyn - patrz Cod. 190 przyp. 123; tu: aluzja do powiedzenia Kratyna o wspania-
ym jeyku greckim" (o megiste glotta ton Hellenon); frgm. 293: Comicorum Atticorum
Fragmenta, ed. Th. Kock, vol. I Lipsiae 1880, s. 98.
16
Znane powiedzenie Sokratesa: Wiem, e nic nie wiem" (gr. Oida oudn eidos, ac. scio
me nihil scire), przytacza je Platon w dialogu Obrona Sokratesa, VI 21 D. Por. wietne
studium o Sokratesie, jego bstwie", daimnion, i caej filozofii: A. Krokiewicz Sokrates,
Warszawa 1958, a zwaszcza rozdz. IV o dialektycznej pasji filozofa, s. 71-104; por. Cod. 243
przyp. 45.
17
Anaksagoras - patrz Cod. 243 przyp. 51.
234
wiadczy i jedno, i drugie, orzekajc za porednictwem wyroczni, e on
jest najmdrzejszy, i poprzez t drug pork uwiarygodni podwjne
wiadectwo Sokratesa.
Niniejsze rozumowanie jest dylematem i zawiera nastpujc
myl: Sokrates (mwi autor) powiedzia, e nic nie wie. Jeli
przypucimy, e mwi prawd, to nie jest mdry, jeli natomiast
kamie, to rwnie nie jest mdry, poniewa kama, znaczy
dopuszcza si haby. Jeli zatem nie jest mdry z obu powodw,
to z drugiej strony wanie jest nim z obu powodw: dlatego e
mwi, i nie wie (nie wie bowiem zgodnie ze sztuk i wwczas
mwi prawd, e nie wie), i tego wzgldu, e wyznaje, i bstwo
przemawiao do niego. I wiadectwo Sokratesa jest podwjne,
po pierwsze dlatego, e mwi, i to bstwo go ostrzego, a po
drugie z tego powodu, e twierdzi, i niczego nie wie. Kade
z obu wiadectw przypiecztowa Apollo oznajmiajc, e jest on
najmdrzejszy, to znaczy, e nie kamie i e nie ma niczego
niegodnego w tym, e nie wie zgodnie ze sztuk.
Czy trzeba przytacza wiadectwa poetw? Tu wyania si kwestia, czy
naley cytowa wszystkich, czy tylko tych, ktrzy wyrnili si wrd
nich; a przecie byoby lenistwem, gdyby kto mia zaniecha przyta-
czania najbardziej znanych wiadectw przynajmniej w wyborze. A wic
wszyscy poeci, jak jeden m, rzeczywicie daj wiadectwo temu, e s
poetami z tytuu intelektu [ktry gruje nad sztuk]. Ale nie to wia-
dectwo jest mi teraz potrzebne (gdy zawiera si ono w tym, co ju
powiedziaem); potrzeba mi wiadectwa dosownego.
I wcale nie chodzi o to, by doczy to wszystko jako przypadkowy
dodatek i uzupenienie [do tego, co wyej powiedziano, ale eby wykaza
i jednoczenie [412b] potwierdzi, e pikna artystyczna wypowied i jej
okazao maj rdo nie w rzemiole poetyckim, lecz w natchnieniu
boskim].
A wic, Platonie, zapytuje autor, natchnienie jest waniejsze od wiedzy?
Sztuka zajmuje drugie miejsce po wrodzonym talencie. Dlatego Hezjod
mdrze myli i mwi o tym, zachowujc stale w pamici gazk lauru,
ktra sprawia, e gdy tylko j otrzyma, z pasterza [sta si] poet.
Zreszt, same sztuki i rzemiosa wynaleli zapewne wybitni ludzie, z natu-
ry zdolniejsi od innych. [To nie sztuki stworzyy to, co naturalne, lecz
najlepsze natury stworzyy najlepsze sztuki, tak e zgodnie z porzdkiem
rzeczy i si twrcz pierwszestwo naley do natury.] Jeli [wic] nie
235
przypisujemy wprost samym ludziom wynalezienia [sztuk], lecz utrzy-
mujemy, e wadaj nimi bogowie, ktrzy odsonili je ludziom, to czy nie
jest jest zupenie oczywiste, e sztuka si rzeczy jest darem jakiej duo
wyszej istoty? Naturalnie, [jeli] to jest oczywiste dla wszystkich i [jeli]
wszyscy zgodnie mwi, e to nie bogowie otrzymali ca wiedz od ludzi
[lecz ludzie od bogw], i e bogowie peni rol nauczycieli, a my uczniw,
to o tyle natchnienie gruje nad wiedz, o ile bg przewysza czowieka.
Bogowie wynaleli wszystko, a my, sdz, otrzymalimy wszystko i z tego
korzystamy. Dlatego jest to prawidowe, rozumne, sprawiedliwe [i ca-
kowicie naturalne ze strony czowieka, e mieszkaca Helikonu, ktry
otrzyma od bogw natchnienie pozwalajce mu mwi, ogosi bogiem,
zbliy do bogw, uzna za pierwszego i] niezrwnanego tego, kto
samoistnie pozna wszystko, a na drugim miejscu umieci tego, ktry
sucha i nauczy si.
Jeli uczenie si jest rzecz wspania i najwaniejsz, to nie zajmuje
ono tym samym [pierwszego miejsca], gdy trzeba byo [oczywicie] uczy
si u kogo innego, a nauczajcy take nie byby pierwszy, jeli uczenie
si byoby czym lepszym i pierwszorzdnym. O ty, ozdobo Stoi Poj-
kile
18
! Kogo bdziesz sucha, komu dasz si przekona, jeli uczcy si
jest lepszy od tego, ktry pierwszy zdoby wiedz, i jeli nie jest si rzeczy
gorszy od niego, przynajmniej wtedy, gdy zamierza nauczy si czego?
Kady uczcy si z pewnoci uznaje, e jest gorszy, dlatego chce si
uczy. [Gdyby bowiem wpierw nie uwiadamia sobie, e czuje potrzeb
nauki, to jakeby mg si uczy? Albo jak mgby sucha sw kogo
innego?] Jest wic cakiem dziwne, e [tego samego] kto uzna [413a] sw
niszo, mona by uzna za lepszego - i to wwczas, gdy chwali si go
za to, e wanie uzna sw niszo, poniewa zapragn si uczy.
Z drugiej strony jest [take] rzecz dziwn
19
, e nie dostrzega si tego,
i nie tylko dary naturalne stworzyy sztuki na pocztku, a take tego, e
w dziedzinie samych sztuk wanie ludzie growali nad nimi i wyrnili
si dziki wrodzonym zdolnociom. Ci, ktrzy uczyli si sztuki, musz
by niemal tacy sami, doszli do niej jako drudzy i powinni by, sdz,
zawsze gorsi od tych pierwszych, a dojdzie do upadku sztuk. Czowiek,
ktry pobiera nauki u innego, nie mgby opanowa wszystkich dokad-
nie, zawsze musiaby pomin ktr z nich. Dziki sile talentu i natural-
nej ywotnoci najlepsi z nich osignli saw. Nikt nie podziwia De-
18
Stoa Pojkile (patrz Cod. 243 przyp. 31) jako siedziba od ok. 300 r. przed Chr.
filozoficznej szkoy Zenona z Kitionu, zwanej std stoick.
19
Cay ten akapit jest wypowiedzi Focjusza.
236
dala
20
ani jego poprzednikw bardziej od Fidiasza
21
, wrcz przeciwnie,
od maych, skromnych pocztkw sztuki piy si coraz wyej, do wiel-
koci i doskonaoci.
Wynoszenie sztuk w ogle ponad natur nie wychodzi, jak si wydaje,
na korzy samym sztukom, gdy nie mogyby one rozwija si ani
osign swego obecnego ksztatu, ani te zyska sobie uznania. To nie
sztuki, moim zdaniem, naday ludziom wielko, lecz ci, ktrzy dziki
swemu talentowi wybili si i dokonali tego, e sztuki zaczto ceni. Nie
pozostawili ich bowiem na tym poziomie, na jakim je zastali. I to jest
wanie oczywiste dla wszystkich, nawet jeli dopiero teraz, a nie wczeniej,
bya o tym mowa. Najwybitniejsi na polu sztuk zostali najwybitniejszymi
nie dlatego, e mieli w nich swj udzia, ale dlatego, e je wyprzedzili.
[Ale jedni ulegli naturze sw] drudzy poddali si naturze rzeczy, czym
wszyscy dowiedli przez swj wrodzony talent, e ich poprzednicy byli
dziemi. A wic wszystkie sztuki, jak powiedziaem, wynalaza natura.
Gdyby bowiem sztuki miay stworzy sztuki, nie mogyby mie pocztku,
a jeli sztuki w ogle nie istniay, to nie mona by byo wynale sztuki;
jak bowiem sztuka, ktrej nie byo, mogaby wynale inn? A zatem
natura gruje zarwno nad tymi, ktrzy pierwsi wynaleli sztuki, jak
i nad tymi, ktrzy w nich celuj. Okazuje si wic [rwnie zgodnie
z tyme tokiem rozumowania], e natura wystpuje jako wadca, a sztuka
wywodzca si z nauki - jako suga posuszny swemu monemu panu.
Jeli zatem nie przyjmujemy, e retoryka jest sztuk, to co mgby kto
powiedzie w [413b] jej obronie. Wiele [jest] tych i temu podobnych
zagadnie, ktre pominem. Mona te bdzie sdzi po tych wywodach,
e zmierzamy w zym kierunku, jeli usiujemy naucza za pomoc sztuki.
Ja nie zmieniam niczego w tym, co powiedziaem; nie zgadzam si
z Platonem, e retoryka nie ma niczego wsplnego ze sztuk; przeci-
wnie - ma ona w sobie co ze sztuki [bd posugiwa si sowami samego
Platona] i szed dalej.
20
Dedal (gr. Daidalos) - prawnuk ateskiego krla Erechteusza, mityczny artysta -
rzebi postacie w ruchu - konstruktor i wynalazca narzdzi rzemielniczych, budowniczy
labiryntu dla Minosa na Krecie; skonstruowa skrzyda, na ktrych wzbi si wraz z synem
Ikarem w przestworza i uciek z Krety, protoplasta rodu Dedalidw, z ktrego mia
pochodzi Sokrates.
21
Fidiasz (gr. Pheidias) syn Charmidesa - najwybitniejszy artysta rzebiarz, dziaa
w Atenach oraz m.in. w Delfach' i Olimpu w poowie V w. przed Chr., za czasw Pery-
klesa, z ktrym jako jego doradca artystyczny pozostawa w przyjani (por. Co d. 161
przyp. 41). Twrca greckiej rzeby monumentalnej epoki klasycznej, przebudowa Akro-
pol w Atenach (patrz K. Michaowski Jak Grecy tworzyli sztuk, Warszawa 1986,
s. 90-105).
237
Jake nie jest sprzecznoci, kiedy si utrzymuje, e retoryka zmierza
do okrelonego celu, i jednoczenie twierdzi, e z tego samego wzgldu
nie odwouje si ona do rozumu? Przecie wszyscy, ktrzy d do
wytyczonego sobie celu, bezsprzecznie zmierzaj do niego, kierujc si
rozumem. Jest rzecz niemoliw i do celu i nie postpowa zgodnie
z rozumem; przecie rozumne mylenie o jakim przedmiocie, powodu-
jce denie do celu, opiera si na rzeczywistoci. Zmierza do celu znaczy
osiga upatrzony przedmiot; ci bowiem ludzie, ktrzy go nie maj od
pocztku, nie osign celu. A wic nie dlatego kto nie osiga celu, e go nie
ma, lecz dlatego, e do niego nie dy. I to jest normalne. Nikt bowiem
nie chybi celu dlatego, e powodowa si rozumem, lecz tylko z tego
wzgldu, e nie kierowa si rozumem i zszed z waciwej drogi. [Wybrali
to, co powinno by poyteczne dla kadego.] I to, Platonie, zostao
wykazane w twoich wymaganiach twardych jak stal.
[Dlaczego dziwisz si retoryce, e zmierza do osignicia celu?] Przecie
retoryka w sposb oczywisty jest podobna do sztuki wieszczenia, tyle
tylko, e wieszczba koczy swoje zadanie wwczas, gdy osigna cel,
natomiast retoryka nie tylko usiuje osign realne rzeczy, lecz za
porednictwem tych, ktrzy si jej powicili, wprowadza w czyn wszy-
stkie najlepsze osignicia, do jakich dosza. Spenia wic ona jedno-
czenie funkcj wieszczbiarstwa i funkcj sztuki wojskowej, o ktrej
Platon nie powie, e nie ma ona nic wsplnego z polityk. Jake retoryka
mogaby by zwierciadem czci polityki
22
, gdyby tak nie byo? Ale
w takim ujciu na pewno nie jest ona zwierciadem.

,,W taki sposb" - powiedziano ironicznie, na przykad: jeli
tak nie jest z podobiestwem retoryki do sztuki wojskowej i do
innych, gdy si od nich rni, nie moga ona by zwierciadem
w takim rozumieniu.

Tak wic [w sumie] wystpuje tu sofizmat, wedug ktrego retorzy daj
tumom takie rady, jakie przyjmuj one z upodobaniem, i jedynie to maj
na celu. Fasz tego twierdzenia moe wykaza nawet dziecko lub kady
czowiek przy zdrowych zmysach. Wedug mnie to wszystko ma si ca-
kiem odwrotnie: w samej istocie retoryki nic nie wystpuje w wikszym
stopniu [414a] jak denie do tego, by nie pozwoli tumom [od razu] na
robienie tego, co im si podoba. Mwcy rwnie nie maj [niczego bar-
dziej] na widoku ni to, co jest najlepsze, a sami ludzie dobrze wiedz, e
22
Por. Platon Gorgiasz 463D.
238
retorzy s lepsi od nich w rozwaaniu spraw, w caym sposobie ich ycia
i w ich losie; wynika to jasno choby z zaszczytw, jakimi obdarzaj retorw.
Jeli powiadasz, e retorzy ustpuj tumom i wykonuj ich nakazy,
zamiast im nakazywa, to bierzesz suebn za pani domu, a gania
niewolnikw wykonujcych funkcje publiczne, wyrzdzasz krzywd reto-
rom; niewolnicy miejscy nie maj powodu do wielkiej dumy z siebie,
poniewa zawsze speniaj wol miasta; retorzy przeciwnie, powody do
dumy czerpi z tego, e nie mwi tumom rzeczy im miych, lecz to, co
sami uwaaj za najlepsze dla tumw. [Gdyby byli sugami pragnie ludu
i zawierali w swoich mowach to, co si podoba suchaczom, to nigdy nie
mogliby przemawia z pen swobod ani tak, eby okaza im swoj
wyszo nad innymi.] Myl, e jednak maj oni wiadomo tego, e nie
powinni suy zachciankom tumw, lecz miarkowa ich dze [nie maj
oni oczu utkwionych w tum, to tum jest w nich zapatrzony]; zdaj sobie
spraw z tego, e nie kieruj nimi proci obywatele, lecz e to oni kieruj
ludem. Dlatego wanie lud nada im tak, a nie inn nazw symboliczn,
wiadczc o ich wadzy, mam na myli nazw demagogw"
23
. Retorzy
otrzymali t nazw nie z tego powodu, e daj si kierowa ludowi -
o ty, ktry przekrcasz kade znaczenie od gry do dou! - lecz dlatego,
e oni nim kieruj. Sprawa ma si [zupenie] tak samo jak z tymi, ktrych
nazywamy pedagogami" nie dlatego, e popadli oni w zaleno od dzie-
ci, lecz z tej przyczyny, e nimi kieruj. I cokolwiek mgby powie-
dzie, takie nazwy przystaj do retora i takie chciaby [on sysze]: przy-
wdca, opiekun, nauczyciel. Te wszystkie nazwy waciwie okrelaj retora.
Wszyscy przywdcy w kadej czynnoci gruj dziki wrodzonym
zdolnociom nad sobie podlegymi ludmi. Prawdziwym politykiem jest
ten, kto z pen swobod potrafi przekonywa, nie stosuje przymusu,
usiuje zachowa swoje stanowisko i zmierza do spenienia da wysuwa-
nych przez rzdzonych. Nie mw wic tak, jakby rzuca obelg na reto-
rw za to, e si podobaj, wyraaj si o retorach tak: zmierzaj oni do
osignicia tego, co jest najlepsze, i chc jednoczenie podoba si ludowi.
I za to wanie oddaj retoryce nalen jej cze [aby widziano, e
odwdziczasz si [414b] jej tym samym za to, co od niej otrzyma]. Jake
kto stanie na usugi ludu majcego rnorakie zapatrywania i wysuwaj-
cego sprzeczne ze sob [dania? Kiedy bowiem trzeba suy wielkiej
liczbie ludzi, ktrzy nie maj tych samych pogldw, i kiedy wszystkim]
23
Gr. demagogoi - wyraz zoony z demos - lud, tum, motoch i ago - prowadz,
przewodz: prowadzcy lud, polityk, pniej przywdca tumu, motochu; jak pedagog (gr.
paidagogs) znaczy: (niewolnik) prowadzcy dziecko (do szkoy), nauczyciel, wychowawca.
239
tak nastawionym podoba si w rwnej mierze jest rzecz niemoliw, to
w jaki sposb retor ma zaspokoi dania ludu i zyska jego sympati?
Jednym spodoba si, innych zaniepokoi, tak e przemawiajc nie tyle
zyska sympati, ile wzbudzi niech ku sobie.
Jeli wic retoryka ma moc przekonywania, a przekonywanie jest
waciwoci retorw, to retorzy nie s pochlebcami, a wic nie stoj na
usugach tumu, lecz go przekonuj. Jeli natomiast retorzy mwi to, co
podoba si tumowi, to retoryka nie jest tym, co przekonuje, poniewa
robi z retorw ludzi posusznych tumowi, a nie takich, ktrzy nakaniaj
go do swych przekona. Wobec tego wybieraj, po ktrej stronie jest
kamstwo! Dla nas wynika z tego, e Platon wystpowa przeciwko
Platonowi i, co najpikniejsze, nie za pomoc argumentw wzitych
skdind, lecz zaczerpnitych na chybi trafi z wasnych pism. Retoryka
[nie jest sum wielu sztuk, ktre dopiero co omwiem, lecz] godzi si
wykaza, e jest ona rozumna; i co jeszcze wicej - e caa tkwi
w rozumowaniu, e jest najwiksza i pierwsza w yciu spoecznym ludzi,
jest czym doskonaym i, jeli mona tak powiedzie, kresem wszystkiego,
czego mona by sobie yczy.
Jednak, moim zdaniem, wszyscy, ktrzy tylko potrafi, zgodz si
z tym, e ludzie nie s do siebie podobni, lecz dziel si na dwie grupy.
Pierwsza z nich skania si do posugiwania si przemoc [i do panowa-
nia; mgby j kto nazwa warstw silnych, przy czym mam tu na myli
tych, ktrzy panuj, opierajc si na sile, a nie za pomoc rodkw
szlachetniej szych ]; druga zmierza do podporzdkowania si [wbrew swym
zamierzeniom, poniewa nie ma ona adnego sposobu na to, by czemu-
kolwiek si przeciwstawi; rozpoznajemy w niej warstw ludzi sabych].
To wanie byo przyczyn tego, e ludzie wynaleli rodek dla wasnej
obrony albo taki, ktry by sprawi, eby bogowie znaleli sposb na
obron ludzi, a ten powstrzymaby przemoc, staby si jakby zabezpie-
czeniem rwnoci i sprawiedliwoci. Byby on dla wszystkich korzystny:
tak dla ogu, jak i dla tych, ktrzy urodzili si po to, by stosowa przemoc.
Ci bowiem nie mogliby uchroni si przed skutkami swych nieprawoci
i zych czynw. Po umierceniu najsabszych i z kolei po wybiciu takich czy
innych i cigym usuwaniu tych, ktrzy jeszcze pozostali przy yciu, ludzie
silni doszliby w kocu do tego, e sami wziliby si za siebie, tak jak to
podobno zrobili Spartowie
24
, jeli mit o nich ma takie wanie znaczenie.
24
Spartowie (gr. Spartoi - Posiani) mczyni zrodzeni z posianych przez Kadmosa za
rad Aresa zbw smoka, ktrego zabi w miejscu, gdzie miay by zaoone Teby. Spartowie
wyszli z ziemi w penej zbroi, stoczyli ze sob walk; ci, ktrzy przeyli, pomagali
Kadmosowi w budowie Kadmei, grodu Teb (por. Cod. 186 [138a]).
240
A wic trzeba byo wynale jaki [415a] sposb dla caego rodzaju
ludzkiego, ktry byby korzystny dla wszystkich: i dla silnych, i dla sa-
bych, i dla dzielnych, [albo] uniemoliwiby on jednym popenianie czy-
nw wystpnych albo karaby ich za nie, natomiast innym zapewnia
bezpieczny tryb ycia i wyraa nalen wdziczno ludziom, ktrzy
z pen wiadomoci cenili sprawiedliwo. Z tych wanie powodw
wynaleziono retoryk - pojawia si ona jako sprawiedliwo i wi ycia
czca ludzi - aby o ich czynach nie decydoway sia, bro [ani prawo
posiadania, liczba czy wielko], czy cokolwiek innego, co wprowadza nie-
rwno, lecz eby rozum w peni spokojnie uznawa sprawiedliwo. Taka
jest [wic] zasada i natura retoryki, jej wol jest zapewnienie bezpiecze-
stwa wszystkim ludziom i usunicie przemocy drog przekonywania.
Jest rzecz oczywist, e retoryka posiada t sam natur co i prawo-
dawstwo [jeli si chce dokadnie zbada jedno i drugie]. Co wicej,
prawodawstwo stanowi cz [retoryki] i we wszystkim zajmuje drugie po
niej miejsce. Jak to? Po pierwsze dlatego, e same prawa wymagay
dyskusji, ktra polega na przekonywaniu. [Jeli jest oczywiste, e prawa
powinny by tak uoone, eby wszyscy otrzymali to, co im si naley,
albo eby silniejsi mogli co narzuci innym, to jak mona byoby od
samego pocztku oby si w dyskusji bez przekonywania?] Nie byoby
moliwe uycie przemocy wobec przeciwnikw rwnoci - nie taki by
pocztek prawodawstwa, poniewa ustanawiano prawa dla obrony przed
przemoc. A zatem nie mona byo ustanawia praw z uyciem prze-
mocy, gdy wpierw trzeba by byo je przekroczy.
A wic [tu take] wyranie wida, e retoryka i sdownictwo wyraaj
t sam wol, ale pierwsza jest o tyle waniejsza, e sama w sobie zawiera
[prawodawstwo i sdownictwo]. Sdownictwo bowiem chcc, tak jak na
polu bitwy, przychodzi z pomoc prawodawstwu, dowiadczao takiego
samego jak ono losu. Wczeniej odczuwao potrzeb retoryki, eby ta
otworzya mu drog do praw; przyjo rol pomocnika praw, a samo od
pocztku oczekiwao pomocy ze strony retoryki. Powinno ono poma-
ga, a byo to niemoliwe bez udziau retoryki.
Czy retoryka jest teraz obrazem jakiej czci polityki czy te, jak ty
powiadasz, [415b] s to czci polityki, wszystkie razem podtrzymywane
przez retoryk? Nie wydaje mi si tak naprawd, eby Platon gani reto-
ryk albo uwaa j za obraz czci polityki. Przeciwnie - wzi on jakby
pewnego rodzaju obraz retoryki i zaj si nim gorliwie, nie ruszajc
samej retoryki; podobnie jak Trojanie Stezychora
25
, ktrzy majc
25
Stezychor - patrz Cod. 186 przyp. 74.
241
u siebie widmo Heleny, traktowali je tak, jakby byo ni sam. Zachodzi tu
taka rnica, e widmo retoryki w niczym nie jest podobne do samej retoryki.
Autor powiada, e nie chce dopuszcza si niesprawiedliwoci ani jej
doznawa. Jest wic rzecz jasn, e doznawanie niesprawiedliwoci uwaa
za zo mniejsze od wyrzdzania niesprawiedliwoci, ale za wiksze ni to, e
si jej nie popenia i nie doznaje [tak, moim zdaniem, myli si, mwi
susznie]. Jeli wic retoryka stanowi przeszkod w doznawaniu nie-
sprawiedliwoci, a z drugiej strony zmusza do jej popeniania, to wwczas
[zapewne] nie moe by bezwzgldnym zem, poniewa byaby zem prze-
szkadzajcym w doznawaniu niesprawiedliwoci; podobnie byaby ona zem
w porwnaniu z dobrem wyszego rzdu [poniewa doznawanie niespra-
wiedliwoci jest lepsze ni jej wyrzdzanie]. Jeli jednak retoryka nie zmu-
sza do czynienia niesprawiedliwoci i przeszkadza w jej doznawaniu, to
w pierwszym wypadku nie jest ani dobrem, ani zem (zgdmy si na to
przynajmniej teraz), a w drugim jest dobrem w penym tego sowa znaczeniu.
Czowiek, ktry postanowi nie popenia niesprawiedliwoci, nie zabez-
piecza si przed jej doznawaniem tylko dlatego, e powstrzymuje si od
wyrzdzania za. Take dopuci si niesprawiedliwoci znaczy to samo, co
wyrzdzi krzywd temu, ktremu nie powinno si tego zrobi. Dopki
ludzie bd dla siebie li, tak dugo bdzie si wyrzdzao niesprawiedli-
wo. Ten, kto wystrzega si popeniania niesprawiedliwoci, jednoczenie
uniemoliwia jej wyrzdzanie; kiedy jeden wyrzdza niesprawiedliwo,
drugi jednoczenie zaznaje teje niesprawiedliwoci, a ten, kto ma si, by
nie ulec niesprawiedliwoci, tym samym dysponuje wystarczajc si, by
do niej nie dopuci. Jeli wic Platon zakada, e celem retoryki jest
niedoznawanie niesprawiedliwoci, natomiast zadanie filozofii polega na
tym, eby nie wyrzdza niesprawiedliwoci, to retoryka jest o tyle gorsza
od filozofii, o ile popenianie niesprawiedliwoci jest gorsze od jej dozna-
wania. Ale kiedy przed tym wysuwa on myl, eby nie wyrzdza nie-
sprawiedliwoci i jej nie doznawa, to tym samym retoryka staje si lepsza
od filozofii, poniewa [rzeczywicie] retoryka usuwa zarazem i doznawanie
niesprawiedliwoci, i jej wyrzdzanie; rwnie prawa chroni przed
doznawaniem niesprawiedliwoci i jednoczenie przed jej zadawaniem.
To, co mwi Arystydes, jest bardziej przekonujce ni zobowizu-
jce. Myli wypowiadane o niedoznawaniu niesprawiedliwoci
i o retoryce, ktrymi chepi si, wykazujc wyszo retoryki
[416a] nad filozofi, mona byoby bez adnej zmiany wykorzys-
ta do kwestii niepopelniania niesprawiedliwoci i do filozofii, aby
wykaza jej wyszo nad retoryk.
242
Jeli [w ogle udowodnimy, e retoryk wynaleziono po to, by suya
pomoc sprawiedliwoci i eby penia cakowicie] tak sam rol jak
prawa, co ju wykazano, to wydaje si, e retor ma do odegrania nie tylko
t rol; on sam rwnie nie uniknie niesprawiedliwoci, lecz j wzmocni.
Nie, nic mu nie bdzie stao na przeszkodzie tak jak niesprawiedliwo.
Bdzie mg przewidzie nie tylko to, co go dotyczy, bdzie te czuwa, eby
nikt inny nie dozna krzywdy, jeli panuje pogld, e retoryka zostaa
wynaleziona w tym samym celu, co i prawa. Oczywicie, ten, kto zmusza
innych do postpowania w duchu sprawiedliwoci, sam [rzeczywicie]
bdzie gorliwie przygotowywa si do tego. Nie jest przecie moliwe, eby
kto pieszy z pomoc sprawiedliwoci i jednoczenie sam by pierwszy do
tego, by j zniszczy.
Jeli Platon z caym przekonaniem twierdzi, e retoryka [naprawd] nie
przynosi wielkiego poytku i e [nie jest warta wysiku i sw] z tego
wzgldu, e doznawanie niesprawiedliwoci nie stanowi tak wielkiego za
jak jej zadawanie, to c stoi na przeszkodzie, by - zgodnie z takim
rozumowaniem - znie wszystkie prawa?
[Ale jakby chodzio o wydanie wyroku skazujcego na jaki tajny
zwizek, retoryka bdzie skazana na wygnanie wraz z prawami, ktre maj
to samo, co i ona, na celu.] I my bdziemy wypdzali retoryk, obrzucali j
botem, ilekro [uznamy za suszne wygna wraz z ni] prawa, ktre take
usuniemy z miasta i z naszego ycia. Ty, osobliwy szalecze, wynalazco
tych wszystkich dziww, jeli doznawanie niesprawiedliwoci [jest] niczym,
jeli sia, ktra to uniemoliwia [nie jest godna adnego wzgldu i jeli
wszystko, co istnieje i powstaje dziki niej, nie jest poyteczne, lecz tak
bezecne i sualcze, e stanowi cz pochlebstwa
26
i cienia], to po co
nadawa zakadanemu przez ciebie w twoim traktacie miastu konstytucj,
ktra nie uchroni go od wszelkiego za? Po co kaesz umieszcza na
pierwszym miejscu obrocw, aby miasto w niczym nie ucierpiao i nie
doznao adnej krzywdy ze strony jakichkolwiek wrogw? Jeli wystarczy
nie popenia niesprawiedliwoci, to czego si obawiasz [od kiedy zabez-
pieczye miasto przed tym niebezpieczestwem]? Jeli te los ludzi
wyrzdzajcych niesprawiedliwo jest jeszcze gorszy, gdy nie ponios oni
kary, to czy - wedug ciebie - trzeba byoby, kiedy si popeni niesprawied-
liwo, oskara i samego siebie, i swoje dzieci, i ojca, a pozostawi
w spokoju swoich wrogw? Jeli tak, to dlaczego jednoczenie nie prosisz
wrogw [416b], by nadcignli pod miasto, zdobyli je i, na Zeusa, wycili
w pie wszystkich dorosych mczyzn - i to u stp otarzy, a dzieci i ony
26
Por. Platon Gorgiasz 466A.
243
uprowadzili w niewol, zrabowali i zburzyli wszystkie witynie i gro-
bowce [wszystkie, nie pozostawiajc nawet tych, ktre s zabezpieczone
przed ich zachannoci], aby popenili przeogromne zbrodnie, pawili
si w najwikszych wystpkach i nie ponieli kary? Nie godzisz si na to,
chcesz temu zapobiec i wynalaze system ycia pod broni, by nic
podobnego si nie stao. A jeli ujawni si jaki zdrajca, nie kaesz go
uwieczy [i nie podasz tego do publicznej wiadomoci], lecz osdzisz go
tak samo jak inni.
Powiedz, na Zeusa Cudotwrc, co mamy myle o tym wszystkim?
[Dalej, cny mu, dlaczego chcesz ustanowi nam prawa?] Jeli bowiem,
mj drogi, wymierzanie kary i niezezwalanie na wyrzdzanie niesprawied-
liwoci nie jest czym wanym, to po co wydajesz prawa? Dlaczego
czuwasz, by aden obywatel w miecie nie dozna niesprawiedliwoci?
A jednak w omawianych sprawach pozostajemy w zgodzie z innymi
pogldami, ktre s bliskie pogldom Platona; ale to, co on powiedzia
w tym miejscu, stoi w sprzecznoci nie tylko z wymow faktw, lecz take
z wypowiedziami i zamiarami samego Platona. Jeli s to nasze zdania,
ktre uznajemy za prawdziwe, to zdanie i suszna aprobata ze strony
innych wiadcz na ich korzy, lecz jeli przyjmiemy, e panuj zasady
Platona, to niewiele brakuje, eby inne pozostaway z nimi w zgodzie.
I lepiej jest pozostawa w zgodzie ze wszystkimi i z Platonem [tak tu, jak
i gdzie indziej. Nie pominiemy te jego wiadectwa z powodu wiadectwa
innych, ale do wiadectwa innych docz swoje]. Myl, e wnios tu
dodatkowo wiadectwo faktu. Przeciwstawiajc sowa sowom wykaza,
e przeciwnik wnosi wiadectwo w postaci powanych wypowiedzi - to
znaczy da wiadectwo faktowi. Ja chc pj jeszcze dalej, aby wykaza, e
zgadza si on ze mn w sowie i czynie, dlatego e przyjmuje, i jedyny
przeciwnik, z ktrym prowadzi dysput, take przystaje na gosowanie.
To dla cudzoziemca z Syrakuz, ktry by wrogiem twojej ojczyzny,
odbywae w podeszym wieku dug podr morsk [417a] nie raz, lecz
dwa i trzy razy
27
, i nie obawiae si tego, e okaesz si przyjacielem
tyrana. Na usprawiedliwienie swego tam pobytu miae bowiem to, e
Dion
28
mg przebywa u niego w paacu i wada swoimi wielkimi
27
Platon dwukrotnie przerywa sw dziaalno w Akademii i na zaproszenie tyrana
Dionizjusza II podrowa drog morsk do Syrakuz (366 r., 361 r.), by pozyska go dla
urzeczywistnienia swych idei o pastwie i wadcy. Filozof liczy sobie wwczas 61 i 66 lat;
w staroytnoci by to ju bardzo podeszy wiek.
28
Dion z Syrakuz wspomniany w Cod. 93 przyp, 5 i w Cod. 161 przyp 46 - filozof
i szwagier Dionizjusza II, usiowa wprowadzi w czyn ideay platoskiego wadcy na Sycylii,
w czym pomaga mu sam Platon.
244
dobrami ziemskimi. Jeliby kto y we wasnym kraju, sta na stray
wspobywateli, rodzicw i braci, osania ich przed niesprawiedliwoci,
dba o ich i swoj cao, potrafi, na Zeusa, dziki temu zanikn drog
komu zamierzajcemu zosta tyranem na mod Dionizjusza i by w stanie
swymi mowami zniweczy jego czyny i zapewni wszystkim bezpiecze-
stwo, jakie daj prawa, to czybymy powiedzieli, e nie ma w tym wszyst-
kim niczego nadzwyczajnego i e ta sztuka, ktr trzeba tu [tak nazwa],
albo nie trzeba, nie zasuguje na pochway? Przecie, na Zeusa, [byoby
tu] wielkim zem popeni niesprawiedliwo, a niczym - dozna nie-
sprawiedliwoci.
Jeli chodzi o mnie, ja [oczywicie] nie robi Platonowi zarzutu, e uzna
za potrzebne pojecha na Sycyli; nie wchodz w to, kiedy i z jakiego
powodu uzna to za waciwe; i nie sdz, e byoby mdre, gdyby kto inny
zarzuci mu co takiego; w ogle nie obchodzi mnie nic, co nie dotyczy
poruszanej kwestii, ale nie tak, eby cena za zwycistwo nie miaa dla mnie
adnej wartoci. Ale o tym, czego on dokona i dlaczego dokona, sam
mwi wyranie; ja uwaam, e te wszystkie wypowiedzi pozostaj w zgo-
dzie z mowami, ktrymi broni si retoryki. Oczywicie, o ile mdro
przewysza mstwo, o tyle retoryka gruje nad zapaem wojennym. I jeli
trzeba powiedzie krtko, retoryka nie jest niczym innym ni mdroci,
ktra dobraa sobie za pomocnika si wymowy [tak aby retor sam nie
tylko dokonywa najpikniejszych czynw, lecz take nakania do nich
innych ludzi]. Sdz wic, e s to dostateczne lub wicej ni dostateczne
dowody prawdy. Teraz sigam szczytu", by si posuy tym sowem
29
,
ulubionym przez Platona. Nie chciabym go pokaza jedynie jako dajcego
wiadectwo, o ktre spieram si z nim, ale take takim, jaki by ukaza si we
wasnej osobie, by powiadczy to swoim gosem. [Tak wic, poniewa
retoryka ani nie zmusza do wyrzdzania niesprawiedliwoci, ani nie
zezwala na jej popenianie] to z takiego rozumowania wynika, e retoryka
nie pozwala zarwno na popenianie niesprawiedliwoci, jak i na jej
dowiadczanie. Jeli cel filozofii jest taki sam, to retoryka oczywicie jest
filozofi. I jeli filozofii wystarcza, eby nie wyrzdza niesprawiedliwoci,
to retoryka jest od niej bez porwnania lepsza.
[417b] Kt nie wie, e retoryka i tyrania s tak dalekie od siebie, jak
przekonywanie jest odlege od przemocy? [Oczywicie, nikt nie mgby si
wstydzi twierdzc, e maj one dwie zupenie rne natury]. Jak mona
zalicza retorw jednoczenie do pochlebcw i ludzi sprawujcych wadz?
29
Tym ulubionym sowem jest kolophon - szczyt (gry), uwieczenie, zakoczenie
(wnioskiem). Platon Prawa II 673 D, 674 C, Teajtet 153 C.
245
Tyrani trzymaj si przecie tak bardzo daleko od pochlebstwa, e
brutalnie odtrcaj od siebie wszystkich, i nie mona zdoby u nich nawet
najbardziej susznych wzgldw, a tym bardziej stanowiska wyszego ni
normalne [tak e tyran przekracza niemal wadz despoty]. Nie ma
niczego bez wtpienia podlejszego od pochlebcy [niczego, co by byo
bardziej podatne do suenia], i nie mona byoby wymieni nikogo
okrutniejszego od tyrana, nikogo, kto byby bardziej skonny do samo-
wolnych rzdw. A zatem jeli retoryka jest pochlebstwem, zarzuty
wysuwane przeciw tyranii jej nie dotycz. I jeli wesp z tyrani reto-
ryka take przekroczya szerokie granice pochlebstwa, oba zarzuty s
bezpodstawne. Midzy retoryk i tyrani zachodzi jednak taka rnica,
jaka - jeli ju trzeba to powiedzie - istnieje midzy Platonem i Dio-
nizjuszem. Jest rzecz oczywist, e wszdzie tam, gdzie jest retoryka,
nie ma tyrana [tak dugo, dopki dba si o ni], natomiast tam, gdzie
panuje tyran, nie ma retoryki. Retor robi wszystko, by nie pojawi si
aden tyran [tak we wasnym, jak i we wsplnym interesie czuwa on,
eby nikt nie pozbawi go monoci przekonywania za pomoc mw
i eby nikt sam nie sprawowa rzdw]; nic bowiem nie sprawia tyra-
nom wikszego kopotu i niczego bardziej si oni nie obawiaj ni poja-
wienia si czowieka, ktry potrafi przemawia i przekonywa, gro-
madzi tumy ludzi, by ich doradc i mentorem, wskazujcym, jak
naley postpowa, kto moe ich pozbawi wadzy i penej wolnoci
w podejmowaniu decyzji. Dlatego obie strony: tyrani i retorzy ywi
do siebie, si rzeczy, naturaln wrogo; bezpieczestwo osobiste i wa-
dza jednych opieraj si na tym, e drudzy w ogle nie istniej.
Jak wic si to dzieje, powiada autor, e retorzy mwi rzeczy, ktre
s ze sob sprzeczne? [Tego nie ma w tym, co mwi Platon. Zreszt,
eby w ogle wyczerpa temat do koca, nie pozostawimy i tej kwestii
bez rozpatrzenia. I to] jest niemal najbardziej trwae w kamliwych
sowach [418a] Platona [e, moim zdaniem, my w czasie rozmowy
sami sobie zaprzeczamy tak, jak i ja to przed chwil uczyniem]. Ale
wywd od pocztku w niczym nie ulega zachwianiu; przecie nie wszyscy
uwaani za filozofw posuguj si tymi samymi zasadami mylenia, lecz
opieraj si w swoim rozumowaniu na przeciwstawnych sobie prze-
sankach. Ludziom dbajcym o prawd wcale to nie przeszkadza, e
filozofia jest pikn rzecz, a nie jest ona bez wtpienia dwoist dyscy-
plin wiedzy ani zbiorem sprzecznoci. Jake wic mgby kto twier-
dzi powiemy to - e ludzie, ktrzy sobie wzajemnie przecz, zajmuj si
filozofi, czy te, e filozofia jest pikn rzecz? Jak ju powiedziaem,
mona te by naocznym wiadkiem widowiska, jak sternicy walcz ze
246
sob na morzu, a mimo to istot sztuki eglarskiej jest ratowanie statku.
Tak wic ilekro - jak by kto mg powiedzie - retorzy przecz sobie
wzajemnie, to zawsze gwn zasad retoryki jest: nie niszczy siebie;
trzeba wic dokadnie zbada, co pozostaje w zgodzie z rozumem, i stale
mie w pamici to, w jakim celu retoryka zostaa wynaleziona, a wy-
naleziono j - sztuk mwienia - dla obrony prawdy. [Taka jest zatem
ta mowa o retoryce.]
[Pierwsza mowa dotyczy jedynie retoryki; jest powicona obronie
retoryki i retorw.]

Z pism Arystydesa
przeciw Platonowi w obronie retoryki.
Ze wstpu do mowy drugiej.
Chocia Platon zabra si rwnie za Miltiadesa
30
, Temistoklesa
31
,
Cymona
32
i Peryklesa
33
twierdzc, e w rzdzeniu miastem nie kie-
rowali si jego najwyszym dobrem, nie ma teraz pilnej potrzeby dy-
skutowa o tych sprawach. Jeli Platon susznie ich oskara, mona
rwnie susznie uwaa, e byli oni niewiele warci. Jeli natomiast
przyjmiemy, e byli poniej wszelkiego poziomu, retoryka nie potraktuje
ich duo gorzej; gdy zgodzimy si z tym, nasza mowa w obronie reto-
ryki nigdy nie straci na aktualnoci. I jeli Platon z przekonania nie
myla o nich cakiem yczliwie, to w ogle okae si, e by czowie-
kiem ktliwym pod kadym wzgldem. Dlatego wanie warto mwi
o tych mach stanu.
Sami jestemy przykadem dla innych, jak naley by wytrzyma-
ym, okazujc wrd przeciwnoci yciowych i najwikszych niebez-
pieczestw - jeli pozwolisz tak powiedzie - nasze mstwo. Dlaczego wic
zarzucasz nam pochlebstwa i sualczo, skoro sam zgodzie si z tym, e
ludzie, ktrzy w yciu prywatnym nie chc ponosi kosztw utrzymania,
s nic nie warci? Dlaczego nie odpacasz si nam serdeczn wdzicznoci
[418b] za ocalenie wszystkich Hellenw i ich wyywienie, z czego korzy-
stalicie, ty i inni, yjc w wolnoci? Jeliby tak mwili ci wielcy mo-
wie, to jakie pokrtne argumenty rozwinby on albo co by powiedzia
30
Miltiades - patrz Cod. 72 przyp. 54.
31
Temistokles - patrz Cod. 72 przyp. 77; Cod. 161 przyp. 33,
32
Cymon - patrz Cod. 161 przyp. 38.
33
Perykles - patrz Cod. 161 przyp. 41.
247
i czy byby w stanie da im na to wszystko odpowied? Wszyscy oczy-
wicie potrafi [na to] odpowiedzie lepiej ni Platon. Dlaczego? Dlatego,
e odpowied jest zawarta w jego pismach skierowanych do przyjaci
Diona i w sowach, ktre wypowiada, jakby jeszcze y zmary ju Dion.
Natomiast najbardziej zadziwia to, e daje on przykady, ktre su za
dowd, i retoryka jest tylko pochlebstwem, jako e ci mowie byli
retorami, a znowu gdzie indziej pomija milczeniem ich pochlebstwo,
poniewa przedstawiajc ich losy, nie mwi, e posugiwali si nim.
I kamie tu bezwzgldnie w jednym i drugim wypadku. Jeli retoryka jest
pochlebstwem, to owi mowie jako retorzy si rzeczy byli pochlebcami.
Jeli natomiast nie maj oni adnego zwizku z pochlebstwem, to w jaki
sposb retoryka jest pochlebstwem z ich powodu, po co byyby mu
potrzebne przykady? Nie jest to, moim zdaniem, sprawiedliwe, e kiedy
dokonuje si przegldu ich decyzji, to w rwnej mierze bierze si pod
uwag poraki, ktrych zaznali. Nie dlatego byli oni zymi przywd-
cami, e nie mieli najlepszych pomysw, ale dlatego, e nie podejmo-
wali najwaciwszych decyzji w danych sprawach. W pierwszym wypadku
naley mie pretensje do losu, w drugim - trzeba krytykowa ich
postanowienia.
Ja wanie usiuj zastanowi si nad tym, jak mona utrzymywa, e
Alcybiades
34
i Krycjasz
35
pozostawali w zayoci z Sokratesem
36
,
oni, ktrzy byli celem tak wielu oskare [nie tylko ze strony zwykych
ludzi, ale take powszechnie znanych; tak przecie nie mona sobie
wyobrazi kogo bardziej okropnego ni Krycjasz. Sta on na czele
Trzydziestu
37
najpodlejszych ze wszystkich Hellenw] i jak mona jed-
noczenie twierdzi, e nie naley ich bra za dowd tego, i Sokrates
psu modzie [podobno ich wystpki nie maj nic wsplnego z Sokra-
tesem, ktry nie zaprzecza, e dyskutowa z modymi.] I jeli lud ateski
w licznych i wielkich sprawach, podejmowanych dla wasnego dobra
i w interesie Hellenw, powzi decyzje mdre [i waciwe], jeli czasem
popenia omyki co do swych przywdcw, to uwaa si, e trzeba je
przypisywa samym przywdcom.
34
Alcybiades - patrz Cod. 161 przyp. 32.
35
Krycjasz (gr. Kritias) - wybitny mwca i poeta ateski, cioteczny brat Platona i ucze
Sokratesa. Zagorzay przeciwnik demokracji, po jej obaleniu (404 r. przed Chr.) by
jednym z Trzydziestu Tyranw, odznacza si bezwzgldnoci i okruciestwem. Zgin w
czasie walk z Trazybulem (403 r.), ktry na czele powstacw przywrci ustrj
demokratyczny w Atenach i innych miastach.
36
Sokrates - patrz Cod. 243 przyp. 45.
37
Trzydziestu Tyranw - patrz Cod. 246 przyp. 26.
248
Rzecz ma si zupenie tak, jakby kto wysuwa zarzut przeciwko
bstwu [zgodnie z tym samym rozumowaniem] twierdzc, e powinno
ono tak skutecznie dziaa, by w ogle [419a] wykorzeni z ycia ludz-
kiego niesprawiedliwo i bezwzgldno [i by absolutnie aden czowiek
nigdy i nigdzie nie popeni wykroczenia. Istotnie, jeli naley dawa
wiar temu, e przewidywanie naley do czynnoci samych bogw, to
czym mona wytumaczy, e podlegli im ludzie nie ustaj w pope-
nianiu wykrocze i e niesprawiedliwie zostali porzuceni przez nie-
ktrych bogw?] Wonica, ktry ujmuje wierzgajce konie, obaska-
wia je i uspokaja [w kocu kieruje nimi bezpiecznie i bardzo atwo
tam, dokd chce]. Bogowie natomiast nie usunli dotychczas niespra-
wiedliwoci z ycia ludzkiego, mimo e panuj nad wiatem od tak
dawna, od prapocztkw [w dodatku trzeba stwierdzi, e patrz oni
na to, jak ludzie popeniaj przeciwko nim wykroczenia]. Ale oczywicie,
jeli kto przy zdrowych zmysach nie moe powanie mwi czego
podobnego, chyba e po to - jak to my teraz robimy - by da argument
na zbicie takiego rozumowania, to dlaczego Platon nie dopuciby si
oszczerstwa? Jeli sami bogowie nie osignli tego i jeli Platon nie mg
prosi o to samej Ateny Poliady
38
, to dlaczego wymaga tego samego
od Temistoklesa i Peryklesa; pytam wic, czy nie jest oszczerc?
Myl, e ci przywdcy nie mogli zmieni natury ludu, a nie jest ona
ani cakiem dobra, ani cakowicie nieomylna. To wszystko powinni byli
przewidzie, liczc si z kadym niebezpieczestwem i tym samym
[mogliby] zosta dobroczycami tak ludu, jak i najwyszej warstwy
spoecznej. Dziki swemu wpywowi mogliby odcign lud od najgro-
niejszych rzeczy i zawsze sprowadza do minimum to, co wynika z jego
bdnych z natury poczyna - to wszystko wida dziki ich osigni-
ciom i nie mona byoby powiedzie, e jest inaczej. Sam Platon po-
twierdza to - ponad nasz argumentacj - dowodami; jest tu dla
przywdcw rwnie yczliwym wiadkiem jak przedtem - zawsze wtedy,
kiedy zachodzi po temu potrzeba.
Czy przeto nie [byoby] dziwne upikszanie czynw tych, ktrych
postpowanie mona gani? Czy to, co kto uwaa za oznaki cnoty
ludzi pokonanych, nie daje podstawy, eby uzna, i wpierw byy one
oznakami cnoty tych, ktrzy ich przekonali?
To wszystko znajduje si [by moe] w opowiadaniu [bez jakiego
zego zamiaru], ale, moim zdaniem, nie bez zamysu [ani bez zastano-
wienia], ani przypadkowo; przeciwnie, zostao ukryte jak mona naj-
38
Atena Poliada - patrz Cod. 243 przyp. 63.
249
lepiej po to, eby wwczas, kiedy kto odsoniby ten argument i po-
suy si nim, wcale nie wydawao si, e zostao to pominite przez
autora [lecz w opowiadaniu]. Platon take wynalaz termin rodkowy"
39
i umieci na kocu mowy to wszystko, co umieszczone na pocztku nie
pozwolioby mu, jak sdz, wykorzysta tego, co z kolei nadejdzie.
[419b] W rzeczywistoci nie chodzioby o to, by zastanawia si, czy
atwo jest, czy nie, by prawdziwym retorem, poniewa i my rwnie, jeli
trzeba, damy wiadectwo temu, I gdybymy posiadali gos Stentora
40
,
woalibymy, e nie jest atwo, nawet gdyby Nil - mj kochany! -
potrafi przemwi swymi siedmioma ustami
41
, jak Skamander
42
u Ho-
mera. Ale istota zgadnienia polega na tym, czy to jest moliwe, czy nie,
i czy jest rzecz naturaln, eby zdarzyo si co takiego.
Nie jest rzecz atw, co teraz [wykazujemy], podj dysputy, w ktrych
Platon przeczy sam sobie. Powody, z jakich obwinia on innych, nie
pozwalaj mu chwali Arystydesa; albo, jeli susznie wynosi w po-
chwaach Arystydesa, tym samym nie ma powodu do obwiniania innych.
Dlaczego? Dlatego, moim zdaniem, e ma on dowd na ich ze rzdzenie
Ateczykami, z tym e sami zaznali od nich krzywdy. To tak, jak gdy-
by ci, ktrych uznali za najlepszych, nie mogli popenia bdw wobec
tych, ktrzy ich pouczyli, by nie popeniali bdw w stosunku do
innych.
Po wyoeniu powyszych zasad i przywoaniu obrazu wonicy i innych
temu podobnych, Platon nie tylko nie powiedzia o Arystydesie niczego
zego, lecz wyranie wybra go spord innych jako najlepszego. A zatem,
jeli fakt zego traktowania kogo przez Ateczykw wiadczy o tym, e
niedobrze ten kto nimi kierowa, to Arystydes rwnie niedobrze nimi
rzdzi, i dlatego nie uszo mu to take bezkarnie: zosta skazany przez
nich na wygnanie. Dodam jeszcze, e dotkno go nieszczcie nie w wyniku
procesu sdowego, jak Miltiadesa i Peryklesa, i nie z powodu ludzi,
39
Termin rodkowy" gr. he mese taksis - sylogizm: jeli A jest B i B jest C, to A jest C.
40
Stentor (gr. Stentor) - herold tracki lub arkadyjski w wojsku greckim pod Troj,
rozporzdza tak potnym, spiowym" gosem (gr. chalkephonos), e potrafi wyda
okrzyk rwny sile gosu pidziesiciu mczyzn, co weszo w powiedzenie stentorowy
gos"; bg wojny Ares, zraniony w czasie bitwy, narobi tyle krzyku, jakby krzyczao
dziewi czy dziesi tysicy walczcych onierzy (Homer Iliada, V 785, 859).
41
Nieprzetumaczalna gra sw: gr. stmata - znaczy usta i ujcie (rzeki).
42
Skamander (gr. Skamandros) - bg rzeki o teje nazwie, syn Zeusa, przemwi i zagrozi
Achillesowi, e go zatopi w swej rzece za rze, jakiej dokona wrd wrogw; krew ich
spywaa potokami do rzeki i j kalaa: Iliada XXI 131 n.; Hezjod, Teogonia 337 n. Rzeka
Skamander (dzi. Menderes Su) bierze pocztek z gry Ida w pn.-zach. Mizji (Azja Mn.),
przepywa przez rwnin trojask i wpada do Hellespontu (dzi. Dardanele).
250
z ktrymi popad w konflikt, kiedy wystpowa w obronie ludu, lecz na
mocy wyroku sdu skorupkowego, wydanego przez tene lud.
Wiadomo o tym i sternikowi, i kademu czowiekowi, e sternikiem jest
ten, kto nieraz uratowa bardzo wielu ludzi, [ponad] tysic; tymczasem
nie zliczy si tych wszystkich, ktrym retor ocali ycie, a nie jest to
na miar liczebnoci zaogi statku egipskiego ani caej floty. Pod wadz
retoryki i do jej zakresu wchodz nie statki mogce przewie dziesi
tysicy amfor, lecz [take] porty i miasta, zarwno te, ktre licz
dziesi tysicy mieszkacw, jak i takie, ktrych obywateli trudno
wprost zliczy. Sternikowi po przybiciu do brzegu nie s ju potrzebne
jego umiejtnoci zawodowe, podczas gdy retorowi wszystkie umiejt-
noci s wci niezbdne. Ale eby moja mowa nie tworzya jednego
cigu z nastpn, a my zadowalamy si tym, co jest istotne - obecnie
pomijam dyskusj [420a] na ten temat.
Retoryka czy si ze wszystkimi dziedzinami cnoty. Wynalaza j
mdro; wynaleziono j dla obrony sprawiedliwoci, na jej stray
stoj mdro i odwaga. Mona to zobaczy w mowach [ktre zamie-
rzam o niej wygosi]. Uprawia sztuk wymowy, znaczy [oczywicie]
wynajdywa to, czego si potrzebuje, dziaa i wypowiada to, co
waciwe, w sposb wykwintny i dobitny. Naturalnie, koncepcja wy-
pywa z gbszych myli [jest bowiem rzecz niemoliw, eby czowiek
pozbawiony gbszych myli odkry co, co byoby poyteczne]. Mdro
oznacza zastosowanie i zestrojenie gwnych elementw z tymi, ktre si
z nimi wi [ale te w miejsce samej sprawiedliwoci stawia przy-
zwoito.] To wanie narzuca rodzaj i liczb elementw, ktre trzeba
sobie przygotowa dla kadej sprawy. Natomiast jeli chodzi o odwag,
to nic jej bardziej nie wymaga w takim stopniu i tak bezzwocznie jak
elokwencja; nic te tak nie odtrca pospolitoci i prostactwa, nic tak
tym nie gardzi jak elokwencja. [Zgoda! Ten, kto ostrzega, dokonuje
swego; ten, kto oskara, przekonuje.]
I oczywicie ten, kto wie, co mu wypada mwi, wie te, co mu wypada
robi. Nikt bowiem nie mgby mwi, co mu wypada robi, gdyby nie
wiedzia, co mu przystoi robi; nie ma te nikogo, kto by nie wiedzia,
co mu wypada robi, i mgby powiedzie, co mu wypada robi. O ile
lepiej jest wada ni suy, o tyle te jest trudniej mwi o tym, czego
potrzeba, ni robi to, co jest potrzebne. Ten, kto mwi, staje si, moim
zdaniem, doradc bardzo wielu ludzi i kady czowiek jest tu rwny
drugiemu. Jak architekci, si rzeczy, s waniejsi od budowlanych,
chocia ich zawd jest [take] zwizany z dziaalnoci tych drugich,
tak te poeta umieci tych, ktrzy wybijaj si na zgromadzeniach
251
ludowych i w sztuce wymowy, wyej od suchajcych ich. Mwic to,
zupenie susznie uzna mwcw za wybitnych".
Jeli trzeba opowiedzie jak historyjk, to obawiam si, eby ktry
komediopisarz nie wymia nas mwic, e przegramy proces o przy-
waszczenie sobie prawa starych kobiet do opowiadania historyjek.
Mimo to opowiem jedn, ktra nie koczy si, ale jednoczenie wiadczy
sama w sobie o prawdziwoci przedstawionych faktw. A wic Prome-
teusz
43
[na pocztku] da wszystkim ludziom zmysy, jeden po drugim,
i czonki ciaa. Zeus zakaza Hermesowi
44
rozdawania czegokolwiek
[420b], tak jak rozdaje si wszystkim obywatelom pienidze na opa-
cenie wstpu do teatru, aby wszyscy posiedli sztuk wymowy w rwnej
mierze, jak posiadaj oczy, rce i nogi; przeciwnie, rozkaza Hermesowi
wybra najlepszych, najszlachetniejszych, obdarzonych przez natur nie-
zwyk si, i wrczy im ten dar elokwencji, aby mogli zapewni
bezpieczestwo i sobie, i innym. Kiedy retoryka przesza w ten sposb
od bogw do ludzi, ludzie mogli odstpi od podego trybu ycia, takiego
jaki wiod zwierzta, przestali by dla siebie ustawicznymi wrogami, od-
kryli zasad przebywania we wsplnocie. Opucili gry, porozchodzili si
w rne strony wiata. Pocztkowo mieszkali gromadnie pod goym
niebem, potem, kiedy ju osignli w peni sztuk porozumiewania
si, zbudowali sobie miasto [poniechali przypadkowego rozdzielania
si, jak to robili przedtem], i z czasem, powoli doroli do obecnych
form organizacji godnego ycia.
Niech na tym skoczy si nasza historyjka, ktrej pocztek, sdz, nie
by bez wartoci! To wcale nie bya [tu] zmylona historyjka, nie by
te sen, lecz rzeczywiste przedstawienie samych faktw, oczywicie na
ich podstawie. Jelibym wszelako prowadzi swoje wywody jeszcze dalej,
byoby to pewnym nadmiarem w dowodzeniu i bez wtpienia nikt nie
pojby mojej myli ani nie miaby nadziei na silniejsze kontrargumenty;
przecie ju dawniej czsto wykazywalimy i to nie tylko dawniej, lecz
take w tych wywodach, e sam Platon uzna w swym zadziwiajcym
dziele, e spraw [retoryki] jest wprowadza w czyn to wszystko, co
jest najlepsze.
Wszystkie pozostae umiejtnoci, aby powiedzie najoglniej, albo
maj w sobie wiele wdziku, albo dostarczaj duo poytku, ale jedynie
43
Prometeusz (gr. Prometheus - patrz Cod. 241 przyp. 91.
44
Hermes (gr. Hermes) - syn Zeusa i Mai, zmylny i przedsibiorczy bg, mistrz handlu,
kradziey, podstpw i wymowy, osobisty penomocnik Zeusa, przekazywa ludziom wol
bogw; por. Cod. 243 przyp, 104.
252
sztuka krasomwcza posiada jedno i drugie w stopniu najpeniejszym;
poza korzyci, jak przynosi, odznacza si ona zadziwiajcym wdzi-
kiem. Ilekro dochodzi do konfliktu zbrojnego midzy ludmi, przyjmuj
oni lub wysyaj do siebie posw, a ci przybywaj od tych, ktrzy
chc wyci w pie swoich wrogw. Dzieje si tak dlatego, e licz si
oni ze wszystkimi bez wyjtku retorami, ceni sobie wysoko istot
elokwencji i otaczaj j szacunkiem w przekonaniu, e od prapocztkw
powstaa ona dla ocalenia caego rodzaju ludzkiego i dla oglnego
poytku.
W zwizku z Platonem kto moe wysun przeciwko nam zarzut, e
[retoryka], o ktrej wypowiedzia si on le, nie jest t sam, w ktrej
obronie my teraz przemawiamy, i moe stwierdzi, e istniej dwie sztuki
krasomwcze, a Platon gani tylko jedn z nich. Ale przede wszystkim
nie zakwestionowano [421a] skutecznie tego, comy powiedzieli [prze-
ciwnie, to wszystko samo przez si wiadczy, e zostao przeprowadzone
dobrze i we waciwy sposb]. Jeli Platon susznie potpia z retoryk,
to c nam przeszkadza pochwala retoryk przeciwstawn tamtej i jed-
noczenie dobrze postpowa? I dalej, samo to usprawiedliwianie retoryki
nie niweczy naszych argumentw; lecz take i tu okazaoby si, e Platon
przeczy sam sobie, kiedy sdzi, e istniej dwie retoryki, a jednoczenie
wystpuje z oskareniem, tak jakby bya tylko jedna, zwyka retoryka.
Jest bowiem rzecz oczywist, e jeli to jest prawdziwe, powinien on
gani jedn i chwali drug retoryk, robic rnic midzy nimi, tak
jak to wida w jego wywodach o mioci: dobr mio uzna za godn
duo wikszych pochwa ni nagan, ktrych nie szczdzi drugiemu
rodzajowi mioci.
To [samo] rozumowanie odnosi si rwnie do caej filozofii i wszystkich
aspektw cnoty. Gdyby kto chcia, mgby dokona zrnicowania
i ogosi, e istniej dwie filozofie; jedna, ktrej zawdziczamy rozu-
mienie najlepszych poj, i druga, wiodca do zego postpowania.
Nastpnie mona by poda do wiadomoci, e istnieje podwjna wiedza;
jedna warta zabiegw, godna wolnego obywatela, i druga - waciwa
dla ludzi leniwych i tpych. Podobnie miaaby si rzecz z podwjn
sprawiedliwoci i dwojakim mstwem; jedno byoby przemylane i roz-
wane, drugie - desperackie i szalone. Tymczasem wszystkie te rozr-
nienia powstay w umyle tych ludzi, ktrzy myl wyrazy [a zachodzi
rnica midzy mdroci i nikczemnoci, midzy wiedz i gupot,
sprawiedliwoci, mstwem i tchrzostwem; w kadej z tych par wyra-
zw nie chodzi ani o dobro niemoliwe do osignicia, ani o dobro
osigalne]. Midzy tymi pojciami zachodzi wielka rnica i nie trzeba
253
upiksza wystpkw, posugujc si nazwami cnoty ani obnia wartoci
cnt, dodajc do kadej z nich nazw wystpku.
Jeli zwaszcza Platon myla w ten sposb, to ja tego nie kwestionuj.
Ale jeli zrobi wyjtek dla retoryki czystej i prawdziwej, to - susznie -
nie trzeba da si wprowadzi w bd, e wikszo ludzi dobrze zna ten
[sam] rodzaj mylenia i e nie pospieszy, jak na zwykym gosowaniu,
z wydaniem wyroku w [tych] kwestiach szybciej, ni jest to potrzebne.
Przecie wszdzie i we wszystkim wypada nam gosowa. Pierwszy gosuje
sam Platon, gosuje rwnie [powiadaj] w rodku i na kocu. Odwa
si na wywoanie wraenia, e przeciwstawiam si Platonowi i raczej
pozostaj przy swoim zdaniu. I jeli mona nieco zaartowa, ja wy-
gldam [421b] tak, jak aktorzy komediowi: cign umykajcego Platona
w stron retorw, poniewa popisuje si on tym, czego si od nich
nauczy.

Z mowy Arystydesa zatytuowanej
"Trzecia mowa platoska do Kapitona"
45

Wstp

Teraz kochamy ciebie, Kapitonie, jeszcze bardziej, gdy z takim
zapaem zbliasz si do Platona, o ktrym mog powiedzie za Home-
rem, e [ceni go] jak swoj wasn gow"
46
. Jeli bowiem wszyscy
inni s w porwnaniu z Platonem cakiem przecitni, to jednak kady
sam dla siebie jest, jak to powiadaj, najcenniejszy. C wic mam
powiedzie? Nie wiem przecie, czy mi wierzysz, ale bd mwi prawd.
Gdyby powiedzia, e jest on daleki od nas, nie ucieszyby mnie w tym
stopniu, jak gdyby okaza mu swoje wzgldy, tak bardzo jest mi ten
czowiek drogi, bardziej ni przyjaciele. [Zdarzyo mi si co podob-
nego z Demostenesem: opowiem ci to rwnie.] Czonek senatu rzym-
skiego, pochodzcy ze staroytnego rodu libijskiego, mia na imi Mak-
sym, by czowiekiem godnym, o ile by [(ludzie, ktrzy go znali, utrzy-
muj, e nalea do najlepszych mwcw rzymskich), a wic tene] zabra
si gorliwie do czytania mw Demostenesa i, nie wiem jakim trafem,
pocigny go moje mowy.
45
Oratio XLVII (wyd. W. Dindorf, Leipzig 1829). Kapiton - nie znany skdind adre-
sat tego listu Arystydesa.
46
Iliada XVIII 83: ison eme kephale.
254
Wwczas skoczyem wanie trzeci mow przeciw Leptynowi [ktr
zaczem w taki oto sposb]. Miaem w rkach mow Demostenesa
i kiedy dotarem do rozdziaw urywajcych na tym, e Leptyn
47
mia
zaraz przemawia, odoyem lektur i oddaem si wasnym rozwaa-
niom. Kiedy natrafiem na dwa lub trzy potrzebne mi miejsca, szukaem
nastpnych. Moje wysiki zawsze daway ten sam wynik. W ten sposb
odtworzyem paszcz, poczwszy od obramowania albo, jeli kto woli -
lwa, poczwszy od jego pazura. T mow napisaem po to, aby j po-
kaza Maksymowi, i [kiedy ju miaem mu j pokaza j, uprzedziem go,
[e to, co odkryem przeciw Leptynowi, znajdzie on dziki mej mowie
przeciw Leptynowi]. Czy ja postpiem le [wobec ciebie?" - zapyta-
em] A on - na Zeusa! - szlachetnie i jakby z pen mioci i podziwem,
waciwym kademu zwolennikowi mw, powiada: Czy wiesz, e tkwi
w mowach Demostenesa?" Ja na to: Ty napawasz si sowami tego
samego, co i ja, retora. Jeli przewysza mnie on, to nie jest mi przez to
wrogiem nagrodzonym wiecem, lecz tym, ktremu i ty, i ja jednakowo
serdecznie sprzyjamy". Kiedy [422a] poprosi mnie, bym mu pokaza moje
wasne utwory dla dokadnego przyjrzenia si im, i kiedy cali pogrylimy
si w pracy, powiadam: Tak wic ja mam to samo zdanie o Demostenesie
co i ty, sdz, e nie jest atwo przewyszy tego czowieka". Gdy to
usysza, ucieszy si, tak jak ja po wysuchaniu jego sw rwnie
ucieszyem si, e jest on gorliwym zwolennikiem Demostenesa [i po-
prosi, bym mu pokaza moj mow]. Jak j przyj po zapoznaniu si
z ni, wie to by moe on sam. Ty powiniene wiedzie, [e] zachodzi
pewne pokrewiestwo midzy nami i Platonem i jeli nie jest ono takie,
jakie czy filozofw, to jest dostatecznie silne, abymy mogli cieszy
si tym czowiekiem.
Przyjrzyjmy si [bliej] temu, co ci kiedy zaskoczyo w wypowiedziach,
ktre skierowalimy przeciwko niemu - jak utrzymuj pewni ludzie
i o co nas obwiniaj. Usiowaem wykaza, e [on pozostaje] wszdzie
w cakowitej zgodzie ze mn; a wic albo powiedziaem co niedorzecz-
nego i wcale nie jest mi potrzebna palinodia Stezychora
48
, przecie
gbka zmaz wszystko; albo w moich mowach jest co o tyle war-
tociowego, e zasuyy one na inn nagrod. Ty natomiast, jeli jeste
takiego samego zdania, nie chwal mnie wicej, raczej zgd si tu
47
Leptyn (gr. Leptines) - polityk ateski, projektodawca ustawy majcej znie po-
datki dla Ateczykw (356 r. przed Chr.); wprowadzenie ustawy w ycie uniemoliwi
Demostenes, wystpujc przeciwko niej w Mowie XX.
48
Palinodia Stezychora - patrz Cod. 186 przyp 74.
255
ze mn i jeli uwaasz, e nie zasuguj na szacunek, uznaj mnie
przynajmniej za zasugujcego na wyrozumiao. Bye, jak si dowia-
duj, niezadowolony, e w swoich mowach wspomniaem wyjazd Pla-
tona na Sycyli i e wystpiem gwatownie, jak ci si wydawao, prze-
ciwko sposobowi jego ycia. Trzeba byo pozostawi to wszystko gdzie
na uboczu i zaj si krytyk samego dziea. To byy zarzuty nie
tylko zgorzkniaego mionika jego pism, lecz take czowieka umiar-
kowanego w prowadzeniu dysput. Bacz, by nie obwinia mnie niewin-
nego! Naprawd nie chciaem mwi le o Platonie, jakbym mia go
oskara w sdzie, ani potpia jego podry, aby przez to uwaa-
no go za gorszego, lecz zamierzaem jedynie powiedzie, e rwnie
w tych okolicznociach yciowych wiadczy on za mn i na rzecz sztuki
wymowy. [Ale jeszcze nie jestemy przy tych kwestiach.] Jak zatem,
na Zeusa, miaem postpi? Czy w ogle nie wspomina o [podry]
na Sycyli, tak jak gdyby miao to by wyjawieniem tajemnicy wi-
tych obrzdw? Nie wiedziaem, e istnieje rozporzdzenie zabraniajce
tego; dla mnie bya to pomoc w rozumowaniu i jednoczenie co
prawdziwego. Tak oto odby on niejedn podr morsk, aby Dionowi
stao si zado.
Na Zeusa! To jest przykre dla przyjaci Platona. Tu chodzi o inn
spraw, ktra dotyczy nie mnie, lecz kogo innego. Czybym ja wy-
rzdzi mu krzywd [422b] tym, e przytoczyem cytaty z jego Praw?
Zgoda, niech wyka [i to take], poniewa s niezadowoleni; a on
niech nie zaprzecza swoim wasnym sowom, kiedy mwi: Po to, by
szczliwie y, trzeba przede wszystkim, koniecznie, nie wyrzdza
krzywdy innym i samemu nie doznawa krzywdy od innych
49
" itd.
[Czy wic] wyrzdzamy mu krzywd i popadamy w przesad, kiedy
wprowadzamy jego sowa do dyskusji, a jednoczenie nie padamy przed
nim kornie na twarz jak wierni na widok torby zawierajcej wite
przedmioty tajemnego kultu? Osobicie nie sdziem, e [byo] to ujaw-
nienie tajemnic religijnych i innych tego rodzaju rzeczy. Dlatego wanie
uwaaem, e jeli kto chcia przyjrze si temu sporowi i wyda
o nim sd trafny i sprawiedliwy, powinien by wysucha mnie do
koca.
Arystydes nazywa rekapitulacj" streszczenie tego, co ju
zostao powiedziane. Mona to rwnie nazwa podsumowaniem,
zakoczeniem mowy, przegldem oglnym, przypomnieniem
49
Por. Platon, Prawa VIII 829 A.
256
i wycigniciem wnioskw z caoci, jak mwi Demostenes,
wnioskowaniem, zwizym powiedzeniem, policzeniem i wylicze-
niem oraz innymi tego rodzaju okreleniami: odtworzy i zwile
streci.
W ten sposb oddalimy Platonowi pen [cze i] szacunek tak, e
jeliby nawet on sam chcia mwi przeciwko samemu sobie, nie mgby,
moim zdaniem, bardziej si oszczdzi. Ale najdroszy Kapitonie, przy-
szo mi na myl, e dla Platona wszystko, co istnieje, to widma
50
; a wic
poeci naladuj widma cnoty, a retoryka jest widmem czci polityki,
[Przedsionek jest peen widm, powiedziaby o nim Homer
51
.] Czy ta
wypowied nie jest bardziej zuchwaa i gwatowniejsza od mojej? Jeli
mwi, e Platon wyjecha w podr [dla widm], to - twierdz - nie
mwi tego po to, by potpi jego podr, lecz po to, by potwierdzia
ona moje rozumowanie. Zaiste, pozbawilimy go sawy filozofa do-
kadnie tak, jak on nie uznawa poetw-tragediopisarzy, a Homera
uzna za poet-tragediopisarza nie po to, by go ozdobi tym okrele-
niem, lecz eby poniy tragediopisarzy i jednoczenie zdyskredytowa
Homera przez nadanie mu epitetu, ktry traktuje z szacunkiem. Jest
rzecz dziwn, e Platon posuguje si dla swych celw poetami twr-
cami tragedii i komedii, ustrojem, miastem [i prawami], podczas gdy
nam, przeciwnie, nie bdzie wolno polemizowa [423a] z nim na [jaki-
kolwiek] temat, nawet wwczas, gdy bez namaszczenia go wonnym
olejkiem, skadamy mu hod naszymi najbardziej pochlebnymi mowami,
takimi, ktrych on sam nie uznaby za warte tego, by ich nadal wy-
suchiwa na jego temat.
248

Przeczytalimy w wyborze utwr tego autora
1
O wsplnej apo-
logii, wyposaony w takie same kwieciste ozdoby. [W obronie Pery-
klesa].
50
Widma - gr, eidola; przedmiotem wiedzy jest platoski wiat transcendentny, wiat
idei, ktrych odwzorowaniami, eidola, jest materialny wiat rzeczy - przedmiotw spo-
strzee.
51
Odyseja XX 355: eidolon d plon prothyron.
1
Mowa XLI. Eliusz Arystydes - patrz Cod. 158 przyp. 9. O fragmentach tekstu
wyrnionych kursyw - patrz Cod. 246 przyp. 1.
257
Z mowy Arystydesa przeciw Platonowi w obronie czterech
2

Wstp
Nie wiem, dlaczego trzeba czsto prosi o wyrozumiao w sprawie
tych samych tematw, zwaszcza gdy zamierza si mwi nie tyle po to, by
napada na lud, ile by przemawia w interesie osb znakomitych, ktrych
byo wielu i to nie mniej staroytnych ni Platon. Nie byli oni starsi
od niego, jeli owa staroytno wydaje si take temu czy owemu godna
szacunku. Poniewa zgodzilimy si ju co do obrony tematu, do ktrego
zmierzaa caa mowa, i w sprawie wszystkiego, co jej dotyczyo, to c stao
na przeszkodzie, by nie napada na te osoby? A on
3
teraz jakby cierpia
ble porodowe i kry po drodze, z jakiej mia ich zaatakowa. I tak
wydawao si, e podstpnie doszed do wypowiedzi skierowanych [prze-
ciwko nim]. Z pewnoci rnica nie jest maa: pierwsza metoda pole-
gaa na walce o sam prawd, druga - abym ju wicej o tym nie
mwi - sprowadzaa si do tego, e kto inny, nastawiony nieprzy-
chylnie, moe powiedzie, e bya ona niezbyt daleka od zoliwoci.
Istotnie, Perykles by w yciu nieskazitelny; nikt nigdy nie widzia go
umiechnitego. Dziki przestrzeganiu zasad ustroju demokratycznego
i dziki temu, e zawsze chcia by taki sam jak wszyscy obywatele,
dba (bardziej ni ktokolwiek inny) o to, eby nie rni si od zwy-
kego czowieka. Ale dostojestwo jego myli i brak jakichkolwiek
przywar waciwych tumowi pozwalay na dorwnanie mu tylko nie-
licznym.
Powiadaj, e to, co szczeglnie wyrniao Sokratesa wrd filozofw,
wyrniao te Peryklesa wrd przywdcw politycznych. Kiedy lud
podnieca si i rozwaa zbyt grnolotne kwestie, on doskonale potrafi
sprowadzi go do waciwej miary, na ziemi i dokona tego, by obniy
swoje wymagania; umia te swymi mowami doda mu animuszu, gdy ten
podupad na duchu i czu si poniony, a take wzbudzi w nim peni
nadziei. Tak samo Sokrates zwyk postpowa z modzie. Krtko
mwic, osobistoci miasta by Perykles. Nie ulega on niewolniczo
zachciankom tumu, wrcz przeciwnie, sam panowa nad nim; nie uwaa
za waciwe mwi tumowi tego, co by mu wydawao si dobre, lecz
2
Czterech wybitnych mw stanu: Perykles (Cod. 161 przyp. 41), Cymon (Cod. 161
przyp. 38), Miltiades (Cod. 72 przyp. 54), Temistokles (Cod. 72 przyp. 77; Cod. 161
przyp. 33).
3
Platon - patrz Cod. 37 przyp. 4.
258
zmusza go, by postpowa zgodnie z tym [423b], co on, Perykles,
uzna za waciwe. [I nie przyjmowa roli pochlebcy, ale te nigdy nie
dawa pochlebcom przystpu do siebie.] Dziki swej dobroci i agodnoci
by dla ludu prawdziwym ojcem, ale z drugiej strony trzyma wszystkich
w karbach i wszystko mu podlegao, dlatego wanie by potniejszy od
tyrana. Na tej podstawie mona, jak si wydaje, od razu wycign
wniosek, e by on bardzej ni kto inny mem samym z siebie
sprawiedliwym. Nigdy bowiem nie stawia korzyci ponad prawa ani
te nigdy nie myla o tym, w jaki sposb wznie si wyej ponad
stanowisko, jakie zajmowa; a przyszoby mu to duo atwiej ni ja-
kiemu Pizystratowi
4
. Perykles postpowa tak jak kto, kto dowodzi
akropolem miejskim
5
: przestrzega praw i dziaa dla dobra wszystkich
w rodku [ludu].

Zapewne chodzi o to: to, co jest w rodku, znajduje si w rwnej
odlegoci od wszystkich, tak jak w kole; a moe dlatego, e
Akropol ley w rodku miasta
6
.

Po mierci Peryklesa przywdcy pastwa roili sny o Sycylii, mieli ch
na Itali, zmierzali do zdobycia Kartaginy
7
i Libii, rozgldali si wok
po wszystkich ludach i nic nie mogo ich zadowoli [uwikali si
nadto w akcj uboczn, ktra trwaa duej ni wojna]. Sprawc tego
wszystkiego - o Platonie i Sokratesie! - by ten, ktrego mona nazwa
nie waszym wsplnym znajomym, lecz dobrym przyjacielem, jak sam
mgby powiedzie o nim, zreszt i nazwae go tak. Czy wic mona
byoby susznie oskara [o to] Peryklesa, a nie, i to bezwzgldnie,
Alcybiadesa,
8
ktry przej wadz nad miastem umiejcym przecie
sucha doradcw, a nastpnie doprowadzi je do takiego szalestwa?
Tak wic Perykles wznis si ponad jakkolwiek ch zysku, czym
w sposb oczywisty wykaza, e kierowa si tylko sprawiedliwoci;
przedkada uporzdkowany tryb ycia nad przyjemnoci dnia; dawa
dowody jawnej mdroci, ale te i wiadectwa mstwa w postpowaniu
skierowanym nie na ch przypodobania si ludowi czy usuno wobec
4
Pizystrat - patrz Cod. 243 przyp. 13.
5
Nieprzetumaczalna gra sw: (gr. akrpolis) akropol - twierdza, warownia miasta
pooona na szczycie gry; u jej stp rozciga si miasto dolne".
6
Wczona do tekstu marginalna uwaga anonimowego scholiasty; por. Co d. 246 przyp.
1.
7
Kartagina - patrz Cod. 244 przyp. 35.
8
Alcybiades - patrz Cod. 161 przyp. 32.
259
niego, lecz przede wszystkim na obron wolnoci. On jedynie potrafi
powiedzie, jak si potocz sprawy, i wyciga korzyci z aktualnych
wydarze. Jake wic nie mg zyska w oczach tego, kto jeszcze chce
rozumowa po ludzku, zasuonej sawy jako czowiek mdry i to
mdroci najbardziej poyteczn? By on te tym, ktry odznacza si
wszystkimi cnotami: mstwem, sprawiedliwoci, rozwag, mdroci.
I takiego czowieka Platon zaliczy do rzdu pochlebcw! [Zrobi on
z Ateczykw - powiada - gaduw, leni [424a], tchrzy, chciwych
na pienidze przez to, e paci im za udzia w subie publicznej.]
A co do gaduw, leni i tchrzy, to natychmiast cisz gos, Platonie,
aby jaki bg nie obudzi take Trojan.
9

cisz gos, uspokj si, przesta, zamilknij.
10

Ty, Platonie, potrafisz wychwala cudzoziemk z Mantynei
11
czy jak
Milezyjk
12
[bardzo atwo przywizujesz wielkie znaczenie do tego, co ci
si spodobao], a tymczasem pochopnie poniasz najwybitniejszych spo-
rd Hellenw, ktrych sawa dotara wszdzie! Postpujesz tak dlatego, e
nie znasz ich zasug; zastanawiam si, jak mam to wanie wyrazi? Jeste
postaci z twoich mw.

Zamiast: jeste wykwitem swego wasnego gadulstwa, a nie
rzeczywistych faktw.
13

Jak Perykles mg zrobi z Ateczykw gaduw, on, ktry take
w swoich mowach - co jest widoczne - nie ocenia niczego lekkomylnie
ani przypadkowo? Wrcz przeciwnie, wydaje mi si, e sam przyzwyczai
ich do tego, eby w adnej sprawie nie mwili byle czego i nie dziaali pod
wpywem pierwszego wraenia. I jeszcze jedno, powoywa si w kadej
sprawie na wiadectwo komediopisarza - nie naley do mocnej strony
dowodzenia; obym nigdy nie by tak butny w ocenie elokwencji, ebym
9
Cytat z Iliady X 511 : Me pou tis kai Troas egeiresin thes allos.
10
Wtrt scholiasty.
11
Cudzoziemka z Mantynei - Diotyma (gr. Diotima), kapanka w Mantynei (patrz
Cod. 190 przyp. 66), spowodowaa odroczenie zarazy na dziesi lat, nakazujc
Ateczykom zoenie ofiar; Platon Uczta 201 D.
12
Jaka Milezyjka - Aspazja z Miletu (patrz Cod. 97 przyp. 7), przybya do Aten na
pocztku lat czterdziestych V w. przed Chr., intelektualistka, powiernica i towarzyszka
ycia Peryklesa, Platon Meneksen 235E; Plutarch Perykles 24,5; 30; A. Krawczuk
Perykles i Aspazja, Wrocaw-Warszawa-Krakw 1967, s. 63-69.
13
Objanienie scholiasty, scholion.
260
pogardza tymi ludmi, jakby nie zasugiwali w ogle na nic. Jeden
z nich
14
powiedzia, e Perykles by wielkim jzykiem, majc na myli
co w rodzaju gosu"; lecz pomiesza tu jaki rzeczywisty szczeg
z gorzk ironi jego sztuki krasomwczej. Nie uchyli si jednak od
tego, eby nie przyzna mu pierwszestwa i nie ukaza wzniosoci jego
sw. Inny
15
znowu powiada, e Perykles miota byskawice, ciska
gromy i rycza, kiedy przemawia do tumw. Niewiele mnie to obcho-
dzi, e w ten sposb go potpia; bierzmy z tego wiadectwa to, co
odpowiada naszym obecnym wywodom.
Czy to nie dziki swej wielkiej przewadze nad innymi przey on ycie
tak, jak sobie zaplanowa? Sam trzyma si z dala od gadulstwa, a jeszcze
bardziej od tego, by innych do niego przyzwyczaja. Jake wic czowiek,
ktry tak bardzo wyrnia si od innych, e jedyny w ocenie sdziw
unikn pochopnie mu przypisywanej opinii gaduy, mgby zosta uznany
za tego, kto prowadzi Ateczykw w niepodanym pod tym wzgldem
kierunku?
Jestem tu zupenie przeciwnego zdania. Wedug mnie [zarzucano mu], e
czciej milcza, ni wypowiada si w sposb nieprzemylany. Wiemy
przecie, e tam, gdzie w rnych dziedzinach jest wielu zdolnych ludzi,
dorwnuj oni sobie i niemal wspzawodnicz ze sob, tam te powstaje
wiele kwestii i jeszcze wicej niezgody. Ale kiedy kto zabynie sw
wyszoci, natychmiast wszyscy [424b] mu ustpuj. Dzieje si tak
i wwczas, gdy kto wybije si w sztuce krasomwczej; wikszo ludzi
z koniecznoci zaczynaa go lubi, przestawaa si tym zajmowa i za-
biegaa o to, by opracowywa swe mowy jak najbardziej inteligentnie
i wytwornie. Nie przez to bowiem kto jest najlepszy, e moe pomniejszy
znaczenie innych, lecz przede wszystkim dlatego, e po prostu jest w swojej
dziedzinie najlepszy.
Wstydzibym si przed bogami wymowy, gdybym usiowa wykaza, e
umiejtno przemawiania nie ma w sobie niczego, co by przynosio
hab i [bynajmniej] nie zasugiwao wcale na nagan, oskarenie czy na
pobaliwo, lecz przeciwnie, zasugiwao na jak wiksz nagrod. Mog
powiedzie jedynie to: [Jeli kto oburza si, e to obraca si przeciwko
mojej osobie, i jednoczenie zrzuca wszystko na mnie, ja nie bd zanosi
skarg do bstwa, gdy z radoci powic si sztuce wymowy, pro-
wadzc przyzwoity, mdry tryb ycia i w miar moich moliwoci yjc
najpikniejszym yciem ludzkim; wolabym to, nibym mia po tysic-
14
Kratyn - fragment 293 (wyd. Kock); por. Cod. 190 przyp. 123.
15
Arystofanes, w komedii Acharnejczycy, w. 530 n.; por. Cod. 158 [101b].
261
kro by Dariuszem, synem Hystaspesa; wobec takiego celu wszystko
wydaje mi si ju naprawd drobnostk]. Wiem rwnie, jeli nadal
nie udz si, e dokonania Platona sprowadzaj si, by tak rzec,
do sw; jestem mu wdziczny za jego styl i jeli artujc w ten sposb
chcia mnie przekona, e nie bardzo dba o styl, nie bardzo dam si
temu przekona, lecz bd wiedzia, e jest on zupenie powany i to
szczeglnie wwczas, kiedy mwi, jak si wydaje, artobliwie; tak e
roztrwonilibymy wasny skarb, gdybymy wyszydzali jego myli.

Przysowie: odnosi si ono do ludzi, ktrzy le mwi o swoich
sprawach.
16

Lecz nie warto przemawia w obronie tych ludzi i to tym bardziej, im
elokwencja ich ma wicej siy. [Niech bdzie!] I dalej, czy miabym wierzy
[ja], e ten czowiek tak wnikliwy, czujny, grnolotny - powiedziabym
najchtniej, by gnuny i nakania innych do gnunoci? Czy nie
wygldabym wtedy na takiego, ktry wcale nie zna si na tych sprawach?
On nie tylko Ateczykw, ale nawet ich wrogw nie zachca do bez-
czynnoci, lecz trudzi si nad tym, by zmienili swoje nawyki. Stawia
ich przed tak wielkimi wyzwaniami [e byli w cigym ruchu], i to
byo suszne - mwi Demostenes. Tymczasem Platon oskary Peryklesa
o to, e zrobi z nich leni i tchrzy. [Doprawdy] Kreteczyk nie zna
morza!

Przysowie: mwi o ludziach udajcych nieznajomo rzeczy,
poniewa Kreteczycy s wietnie obznajomieni z morzem. Mwi
si rwnie: Wyspiarz nie zna morza oraz: Sycylijczyk nie zna
morza.
Tak wic inni upadli na duchu wobec wczesnych wydarze, a on
[425a] uzna to za rzecz bardzo powan, kiedy patrzy na obywateli
bdcych w takim stanie; byli w ogle bezradni i nie nadawali si do
niczego. Nie doszli do tego, by si podda wrogom, lecz mieli do niego
pretensje o to, co si wwczas dziao. Widzc, e do dwch nieszcz
[wojny i wyspy
17
], ktre spady na nich z wyroku losu, doszy jeszcze
dwa: udrka i oburzenie na niego, Perykles poczu si wrd ogromnych
16
Objanienie scholiasty. Podobnie nastpne przysowie.
17
Wyspa - wzmianka o nieszczsnej wyprawie wojennej Alcybiadesa na Sycyli w 415 r.
przed Chr.
262
nieszcz opuszczony, by tak rzec, przez wszystkich. Nie bal si, nie
ustpi; nie zmienio si te jego postanowienie, jak i wyraz twarzy,
wwczas gdy przeciwstawia si swoim obywatelom i wrogom. Przeciw-
nie, jakby uczy ich jakiej innej wiedzy, nadal dokadnie wyjania,
tak jak dawniej, swj punkt widzenia i nie zmienia decyzji powzi-
tych w obliczu zagraajcego niebezpieczestwa. Nie by jedynie filo-
zofem czasw dobrobytu, lecz takim, ktry jakby udziela odpowie-
dzi na pytania o liczby i miary; ponadto wygasza te same co i przed-
tem mowy na wszystkie tematy. Wiedzia, e nie powinien ani ustpi
przed niebezpieczestwem, ani robi sobie wyrzutw; przeciwnie, uwa-
a, e to Ateczycy powinni si wstydzi sami przed sob, e zmienili si
pod wpywem biecych wydarze.
Nie mwmy wic, e Perykles nie zgodzi si na wyruszenie wojsk,
lecz popatrzmy, czy wtedy, gdy trzeba byo rzuci wojska do boju,
on mylnie oceni sytuacj. Lacedemoczycy bowiem, o czym chyba
wiemy, oblegani swego czasu przez Tebaczykw, ktrzy wezwali ich
do wyjcia z miasta i stoczenia bitwy - w przeciwnym wypadku przy-
znaliby si, e s od nich gorsi - odpowiedzieli pytaniem: Kto z nich,
oni czy Tebaczycy, maj wiksze podstawy do oceniania czynw,
jakich dokonali jedni i drudzy w obronie Hellenw? Oni nie bd wal-
czyli w czasie sprzyjajcym wrogom ani wwczas, kiedy by chcieli
wrogowie, lecz wtedy, gdy sami uznaj to za celowe, a rady Tebaczykw
s im tu niepotrzebne.
Mnie osobicie, jak mwiem, ponad wszystko sprawia rado to
dostojestwo i jestem co do tego w peni przekonany. Widz, e w mia-
stach jest wiele spraw, ktre s czym w rodzaju nastpstw choroby.
Trzeba zaj si nimi tak, jakby chodzio o ciao ludzkie. Ciaa ludzkie,
jak wiem, i te najbardziej cherlawe, i te najpikniejsze, s przecie
zbudowane z tych samych elementw i stanowi ich poczenie. Wy-
stpowanie wikszej lub mniejszej liczby [kadego] z tych elementw
decyduje o rozrnieniu ciaa le zbudowanego i dobrze zbudowanego.
Tak samo ma si rzecz i z miastami: niewtpliwie maj one natur ludzk,
nawet wwczas gdy wydaj si najlepiej zorganizowane. Take w caym
wiecie, w ktrym wystpuje rwnie tyle piknych rzeczy [425b] i taki
[dobry] los, nie braknie oczywicie niczego, co jest dobre, ale mona
znale rwnie wiele niedostatkw, ktre by si nam wcale nie spo-
dobay. Nie jest to powd do oskarania wiata ani jego stwrcy, nie ma
te podstaw, by myle, e kiedy zapewne pojawi si inny, [lepszy]
stwrca nowego wiata; naley przyj, e to wynika z samej natury
i nic nie mona na to poradzi.
263
C wic dziwnego, e rwnie w Atenach jakie zdarzenie wrd in-
nych przebiegao [bez wtpienia] w ten sam sposb jak i w innych
miastach. I tu przywdcy szli na ustpstwa, jednoczenie usiowali za-
radzi biedzie i potrzebom ludu - a s to nie mniejsze przyczyny
popenianych wykrocze, ktrym, jak sdzili, zapobiegali, postpujc
tak jak dotychczas - i zarazem czuwali, by nie pogarsza za i nie
doprowadza ludu do chwycenia si ostatecznych rodkw [skierowanych
przeciw nim].
Dlaczego nie mona byo przewidzie, jak postpi tacy ruchliwi
ludzie, gdy bdzie ich tum, na widok ogromnych bogactw, jeli nikt
nie da im jakiej umiarkowanej ich czci? Czy nie bd usiowali za-
garn wszystkiego? Ale rzecz ma si nie tak, Platonie! Jedno z dwojga:
albo Ateczycy nie byli tacy, jakimi ich przedstawiae, albo wszyscy
ponosz wiksz win ni Perykles, gdy on nie pokazywa im pod-
stpnych chwytw w zapasach ani nie dawa im mtnych, zwodniczych
i pokrtnych zalece.

Z mowy o Cymonie
18


Cymon by synem Miltiadesa. Pocztkowo uchodzi za prze-
citnego, pniej w wielu okolicznociach wsawi si jako
dowdca wojskowy. Skazany, przebywa na wygnaniu; z kolei
odwoany, powrci, zosta mianowany naczelnym dowdc i od-
nis zwycistwo na ldzie i morzu koo [rzeki] Eurymedon
19
.
Umar w czasie oblegania Kitionu
20
na Cyprze
21
.

Chciabym wszcz spr z kim innym, ale nie z Platonem. Mwi
o Cymonie tak, jak mwiem o innych, abym mg miao wykorzysta
wszystkie materiay, jakie zgromadziem. I niech mi si nie przydarzy
zrobienie czego takiego, jak zwinicie agli w czasie eglugi po morzu
przy sprzyjajcym wietrze czy rozmylne szybkie powciganie konia na
wycigach konnych, gdy jest moliwo przecignicia wspzawodni-
kw, by da szans temu, ktry wyprzedza! Ogromn wag przyka-
18
Cymon patrz Cod. 161 przyp. 38; Miltiades - Cod. 72 przyp. 54.
19
Eurymedon (gr, Eurymedon) - rzeka w Pamfilii (Azja Mn. dzi. Korpru-Su w
Turcji). Zwycistwo w bitwie z Persami Cymon odnis w 465 r. przed Chr.
20
Kition - patrz Cod. 176 przyp. 6
21
Cymon zmar w 450 r. przed Chr. Tekst podany kursyw jest kolejnym
komentarzem, scholion.
264
dam do tego, by przypadkiem nie powiedzie czego nieprzyjemnego
o Platonie i nie sprawia wraenia, e bezczelnie zwalczam to, za co
naleaoby chwali kadego z nich. [426a] To bowiem, co jestem mu
winien, nie zasuguje na wdziczno. Istotnie, gdybym mia dwie mo-
liwoci obali oskarenia wysunite wobec innych i zachowa dla
Platona moliwie peny szacunek i cze, i gdybym przestrzega spra-
wiedliwoci, to tej sprawiedliwoci byoby ze wszech miar niewiele.
Jeli definiujemy pojcia rzeczy przeciwnych przez przeciwne, to jak
kada rzecz ma zachowa swoj naturaln waciwo? Jeeli wadza
jest niewol, to niczego innego nie uniknoby si atwiej ni niewoli.
I jelibymy przyjli, e wadza jest niewol, to c staoby na prze-
szkodzie, ebymy opierajc si na tym samym rozumowaniu przy-
jli, e niewola jest take wadz? Wypywa z tego wniosek, e na-
sze twierdzenie obraca si w koo i nigdy si nie zatrzyma. Wadza,
ktra wpierw bya niewol, staje si ponownie wadz poprzez niewol,
i odwrotnie, niewola przedtem uwaana za wadz, wraca do stanu nie-
woli poprzez te wadz. [I tak oba te pojcia bd bka si bez celu]
i zmieni znaczenie, poniewa s pojciami rzeczy przeciwnych lub, jeli
kto woli, s one przeciwstawne rzeczywistoci, ktr okrelaj.

Rzeczywicie tak powiedzia, i to budzi obaw, poniewa ze
swego rozumowania wycign wniosek, e wadza i niewola
znacz jedno i to samo.
22


Takich to sprzymierzecw, Platonie, da Cymon Hellenom, tak e
dopki y, barbarzycom pozostawao jedynie umrze ze strachu przed
Hellenami.

Wyraenie Demostenesowe, gdy powiedzia: ,,umarli ze stra-
chu przed morskimi wyprawami wojennymi" i ,,ze strachu wobec
Hellenw" zamiast ze strachu przed Hellenami" albo ponie-
wa przycupnli ze strachu przed Hellenami do tego stopnia, e
niemal stali si martwi".
23


Ale, na Zeusa, oni wyrokiem sdu skorupkowego skazali go na banicj,
aby nie sysze w przyszoci jego gosu [przez dziesi lat]. Odwoali
go z wygnania, zanim upyno owych dziesi lat, aby mc sucha jego
22
Nastpne scholion.
23
Scholion zawiera aluzj do Filipik (1, 45) Demostenesa.
265
gosu; tak bardzo tsknili za nim! A ty wymylasz im za to, e wydali na
wyrok skazujcy; czyby nie wiedzia, e zmienili zdanie? I mwisz
o niesusznych postanowieniach, jakie powzili w jednym i drugim
wypadku; nie uwaasz wic, e ich suszne decyzje usprawiedliwiaj
poprzednie? Odwoany z wygnania zyska mocne wiadectwo swojej
nieskazitelnoci. I, jak si wydaje, ci ludzie, ktrzy wydali wyrok ska-
zujcy, sami zmienili zdanie i nie pozostali przy swojej pierwszej decyzji,
co ty im wyrzucasz jakby jakie wielkie przestpstwo; i - nie naladujc
Ateczykw - nie uwaae za suszne uwolni tego czowieka od winy,
natomiast naladowae Ateczykw w tym, w czym postpili zbyt
okrutnie, a pomine reszt.
A przecie to, e si zostao odwoanym z wygnania po wyroku, jest
tytuem do cnoty [426b] duo wikszym i duo pikniejszym ni to,
e si w ogle nie byo skazanym. Taki los moe spotka kadego,
tamten przypada w udziale niewielu ludziom. To, e kto nie zosta
skazany, moe by dzieem przypadku, natomiast odwoanie z wygnania
oznacza, e chodzi tu o czowieka wybitnego, przewyszajcego innych.
Zazdro lub jaka inna [podobna] przyczyna mog by podstaw
wyroku skazujcego i samego wygnania, ale odwoanie z banicji przed
czasem i przebaczenie maj swoje uzasadnienie nie w czym innym, jak
w uznaniu cnoty, co kazao Ateczykom wstydzi si na myl o nie-
obecnym i pozwolio im poj, e jego obecno w miecie przynosi im
korzy. I rzecz najwaniejsza, uznali oni za lepsze wyda wyrok na
siebie ni na Cymona. Jeli oceniajc czowieka trzeba zajrze w jego
wntrze, to jak naley osdzi bd popeniony wobec takiego czo-
wieka? I jeli naleaoby oceni go w porwnaniu z innymi, to oczywicie
on zosta uhonorowany w szczeglny sposb. [Ale jeszcze nie czas na te
sprawy; niebawem znajdzie si bardziej stosowne dla nich miejsce.]

[Oczywicie: w Apologii oglnej]

Miltiades. Wstp.
24


Doszlimy w naszej mowie do samego Miltiadesa; wydaje mi si,
e wszystko, co powiem o nim, to jest mniej, ni chciabym powiedzie.
Miltiades ju dawno przekona Ateczykw, eby za swego pana
mieli jedynie prawa i nie przejawiali najmniejszego strachu przed do-
24
Oba tytuy zaznaczone kursyw s rwnie scholiami.
266
brem i sprawiedliwoci, jak i nie uznawali wyszej koniecznoci, ktra by
ich zmusia do upodlenia si. Takie to sprawy porusza bdc z nimi.
Ale tak jak rolnicy zbieraj plony wiele miesicy po siewach, a nie
w czasie zasieww, tak i Miltiades zyska sobie wrd Ateczykw
powaanie dziki dawnym porozumieniom i mia z nich poytek w kadej
chwili. Nie zaczynali oni uczy si dopiero wwczas, gdy zasza koniecz-
no [poniewa wtedy jego lud spisywaby si le w walkach], lecz
zaprawiali si pod jego okiem w czasach wolnoci, majc na wzgldzie
przysz potrzeb.
A zatem powiedz, e za czasw Miltiadesa jedni cignli bardzo duo
korzyci z jego silnej pozycji w pastwie, drudzy mniej; i [znowu]
wyprowad redni z obu przeciwstawnych poj. Zdarza, si przecie, e
kto w tumie ludzi moe mie przytpiony such; soce nie jest w stanie
ogrza wszystkich, a i w samo poudnie mona dre z zimna, gdy nadejdzie
atak febry.
Ale wczesna sytuacja jak herold wzywaa najmniejszego Hellena,
ktry od dawna zajmowa si szukaniem najlepszych rozwiza [427a]
i wiedzia, w jaki sposb trzeba ocali komu ycie, ale te i jak ocala
si siebie od mierci.
Jeli tu po przybyciu posacw i otrzymaniu odpowiedzi podano
Ateczykom do oglnej wiadomoci, e bd musieli stoczy bj o wol-
no Hellenw, e nie mog porzuca ora i poddawa si panicznemu
przeraeniu, e trzeba bdzie chwyci za bro, przezwyciy to uczucie
i ywi jedyny wielki i nie do zniesienia strach przed tym, e si ustpi
sabszemu wrogowi i utraci godno odziedziczon po ojcach; jeli
Ateczycy mwili tym samym jzykiem, byli tak przygotowani i uznali
za potrzebne podda si tej zasadniczej decyzji i zgodzi si z tym, co
nadejdzie, w przekonaniu, e w obu wypadkach wyjdzie im to na korzy,
to ja nie widz powodu, z jakiego jego rady byy z przysug, albo
w czym s one podobne do przewidywa sternika.
Widzisz, o ile przewyszy on umiejtnoci sternika. Wszyscy bowiem,
ktrzy dali mu si przekona, byli ludmi penymi godnoci i godnie
zginli, koczc ycie spord Hellenw najpikniej; ich grobowiec
jest zarazem pomnikiem ich mstwa. Bdc pod ziemi, strzeg teje
ziemi, a nie s w jej posiadaniu i chyba mogliby odnie do siebie sowa
Hezjoda o kocu zotego pokolenia: Ci, ktrych mieni witymi
bstwami podziemnymi, s czcigodnymi bstwami chronicymi ludzi
miertelnych przed zem"
25
. I nazywajc wielkich ludzi jeli ju nie
25
esthloi, epichthnioi, phylakes thneton anthropon: Hezjod Prace i dni, w. 122-125.
267
bstwami, to przynajmniej istotami boskimi, mona [powiedzie] dum-
nie, e s oni podziemnymi opiekunami i zbawcami Hellenw odwra-
cajcymi od nich zo, i e s pod kadym wzgldem dobrzy: osaniaj
kraj w nie mniejszym stopniu ni Edyp
26
spoczywajcy w grobie w Ko-
lonos czy ci wszyscy zmarli, ktrych yjcy pochowali w jakimkolwiek
skrawku ziemi ojczystej wierzc, e postpili stosownie.
Istotnie, Pan
27
, syn Hermesa, by mistrzem wymowy: tak mwi
Platon
28
. Zwa wic i to, ile znaczy wiadectwo mdroci: gdyby nawet
Platon mia dusz ze zota, nie daby pikniejszego jej dowodu. Myl, e
nawet przez bogw zostaby uniewinniony cakowicie, a nie jak Orestes
29
,
ktry otrzyma zaledwie poow gosw uniewinniajcych. I susznie,
Orestes zgadzi swoj matk sprawiedliwie, Miltiades ocali Hellad
sprawiedliwie i przepiknie odwdziczy si za swoje wychowanie nie
tylko ojczynie, ale rwnie caej wsplnocie helleskiej. [Rzeczywicie
[427b] w kadym miecie kto inny by jego zaoycielem:
30
natomiast jego
mona susznie uwaa za zaoyciela caej Hellady.]
Sdz osobicie, e oskarenie, ktre przeciw niemu pniej bdzie
wysunite - jeli ju trzeba powiedzie o tym - jest najlepszym znakiem
rozpoznawczym tego, czym si tak bardzo wyrnia od innych. Wszyscy
byli przekonani, e nikt nie dorwnywa Miltiadesowi w cnocie, i e
tam, gdzie przebywa, nie byo niczego niemoliwego ani nieosigalnego.
Czy zatem mgbym wierzy, e czowiek tak mny i rozsdny, i mdry,
i tak bezustannie dbajcy o cnotliwe ycie mgby mie czas na choby
troch pochlebstwa? Kiedy wystpowa przed sdem, nie pokazywa
swoich ran, nie roni ez, nie stawia dzieci na awach sdowych, dla
wzbudzenia wspczucia, a mia syna, Cymona; czy mog takiego czo-
wieka [rwnie] nazwa pochlebc [w sposb ceremonialny? Czy to
wanie byo gwnym celem jego dziaalnoci politycznej - pochlebstwo?]
26
Edyp (gr. Oidipous) - syn krla Teb Lajosa i Jokasty, najbardziej tragiczna posta
w mitologii greckiej: zgodnie z wyroczni zabi niewiadomie ojca, polubi wasn matk,
z ktr mia czworo dzieci; dowiedziawszy si prawdy o swoim pochodzeniu, pozbawi si
wzroku i wdrowa po kraju wiedziony przez wiern crk Antygon; oczyszczony ze zbrodni
zmar w gaju w Kolonos koo Aten, Gwny bohater tragedii Sofoklesa: Krl Edyp i
Edyp w Kolonos (prze. S. Srebrny, Wrocaw 1952; K. Morawski, Warszawa 1969).
27
Pan - patrz Cod. 190 przyp. 177.
28
Por. Platon Fajdros 263D.
20
Orestes (gr. Orestes) - patrz Cod. 241 przyp. 105.
30
Zaoyciel miasta (gr. heros ktistes archegeles) - bg lub heros, ktrego mieszkacy
miasta uwaali za twrc, zaoyciela, budowniczego ich miasta, moga nim by posta
historyczna, ktr pniej uznawano za herosa; Herodot Dzieje 9, 86; Tukidydes Wojna
peloponeska 6, 3.
268
Jake zatem nie mgby kto susznie oskary nas o pochlebianie
i postpowanie na mod niewolnikw, a nie wolnych ludzi, gdybymy
dla przypodobania si komu wiadomie zniszczyli prawd?

Temistokles

Wstp

Pozostaje nam wic mwi o Temistoklesie, ktry bardziej ni kto-
kolwiek inny zasugiwa na zajcie pierwszego miejsca, a zajmowa
drugie. Jest on przecie jedynym czowiekiem, ktremu to [samo] si
przydarzyo, i co wicej, zapewne byoby trudno znale kogo ta-
kiego drugiego
31
. Dla mnie, gdybym mia to powiedzie przez odpo-
wiednie porwnanie, Temistokles
32
o tyle wyrasta ponad wielki Ma-
raton - nazwij go, jak chcesz - w tym wszystkim, co mu przypa-
do w udziale, o ile Kserkses przewysza Dariusza w jego przygoto-
waniach wojennych, o czym zreszt wszyscy wiedz. Pierwszy zwyciy
poddanych krla, Temistokles odnis zwycistwo nad samym krlem.
Po bitwie pod Maratonem [mianowicie] krl przedsiwzi ponown
wypraw wojenn, po bitwie morskiej pod Salamin
33
ratowa si
ucieczk. Przed pierwsz [klsk] zyma si z gniewu, a przed drug
zrezygnowa ze wszystkiego tak dalece, e uzna za wystarczajc wygran
to, e sam mg uj z yciem. Wiedzia przecie, e w pierwszej wyprawie
wzia udzia niewielka cz wszystkich jego wojsk, a teraz prawie z ca
armi ponis klsk.
W jednej tylko sprawie Miltiades da dowd swego mstwa, ktre
przejawia w caej dziaalnoci politycznej. Na Temistoklesa zawsze
oczekiwao drugie miejsce, waniejsze od pierwszego, i rwnie do niego
odnosi si przysowie: Jedna fala morska pozostawia [428a] go tam,
31
Pierwsze miejsce przyznawano Miltiadesowi, por. niej [430a].
32
Temistokles jako twrca potgi morskiej Aten, budowniczy nowej floty wojennej
i bohater zwyciskiego starcia Grekw z Persami pod Salamin w 480 r. przed Chr.; patrz
Cod. 243 przyp. 73.
33
Kserkses dokona trzeciego z kolei najazdu wojsk perskich na Grecj, zakoczone-
go klsk pod Salamin (480 r. przed Chr.) i Platejami (479 r.). Ojciec Kserksesa, krl
Dariusz I (patrz Cod. 60 przyp. 7, Cod. 190 przyp. 84) przedsiwzi dwie wyprawy wojenne
na Grekw: pierwsza skoczya si rozbiciem jego floty u przyldka Athos (patrz Cod.
246 przyp. 12) i klsk na rwninie Maraton (490 r.) zadan mu przez wojska greckie pod
wodz Miltiadesa.
269
druga porwaa, a z trzeciej wydosta si zwycisko". C wic stoi
nam na przeszkodzie, by przedstawi krtko, w jakich trudnych oko-
licznociach Temistokles okazywa si takim, jakim by naprawd?
Wanie, a moe [to] nie bdzie wcale potrzebne! Jak mgby kto go
obserwowa we wszystkich sytuacjach? Nie sposb byoby te odda
to sowem, chyba eby si mwio o tym, o czym byoby niemoliwe
mwi tak, jak si chce; on kierowa sprawami zgodnie ze swoj wol.
Przez kolejnych dziesi lat cay kontynent pracowa w znoju, wszyscy
ludzie paali dz pomszczenia bitwy pod Maratonem; wszdzie, na
ldzie i morzu, trway wielkie przygotowania. Tymczasem zbuntowa si
Egipt. Krl
34
nie przej si tym wcale, nadal zajmowa si tymi
samymi czynnociami; a przecie z atwoci umierzy bunt. W cigu
dziesiciu lat
35
doszo do zgromadzenia w jednym miejscu wszystkich
ludw z najdalszych miejscowoci i wszystkich plemion, tak jakby lud-
no caego wiata zmienia miejsce zamieszkania. Krl ruszy, oba-
wiajc si, e Hellada nie pomieci takiej masy ludzi, a on, bdc
wodzem swej skoncentrowanej w obozowisku armii, jakby obejmowa
wadz nad [ca] ziemi zgodnie ze swoj wol - na zawsze.
I zamienie soca, ktre wwczas miao miejsce, mniej ich przerazio
ni zamienie
36
ldu i morza spowodowane, jak mi si wydaje, w wikszym
stopniu dz krla ni potrzeb. Nadto wznoszono mury, aby z nich krl
mg policzy dziesitki tysicy swoich onierzy. Soce przysoniy
strzay, morze pokryo si okrtami, ziemi szczelnie zapeniy wojska
piesze, w powietrzu roio si od pociskw. Uczestniczy w bitwie czy do niej
wchodzi, znaczyo to samo, gdy wszyscy onierze stali cinieni;
wszystko si trzso, jakby Posejdon schodzi z nieba.
Temistokles sam przyj odpowiedzialno za przebieg wydarze. Opar-
cie mia we wasnych planach -jak w twierdzy - i jedynie sam sta wobec
wrogw, przyglda si bacznym okiem przebiegowi wypadkw i na-
stpujcym po sobie wydarzeniom; nie odwraca oczu, jak to robi inni
patrzc na soce, a tak wanie postpowali wtedy niemal wszyscy.
I nie mog powiedzie, e nie zawid nadziei Hellenw; za to zmieni
34
Kserkses stumi bunt Egipcjan w 484 r. przed Chr., na cztery lata przed wojn
z Grekami. Egipt podbi Kambyzes, syn Cyrusa Starszego (525 r. przed Chr.) w wyniku
zwycistwa odniesionego nad Psammetychem III pod Pelusion (dzi. Tineh) u ujcia wsch.
ramienia Nilu,
35
Lata od bitwy na rwninie Maratonu (490 r. przed Chr.) do bitwy pod Salamin
(480 r.) - to czas przygotowa do wojny z Grecj, poprzedzonej najazdem na
zrewoltowany Egipt.
36
Zamienie" spowodowane ogromn liczb wojsk perskich ldowych i morskich.
270
w wielkiej mierze bieg wydarze, ktrych oczekiwali. Podczas gdy
wikszo zastanawiaa si, jak ma unikn tego, co najgorsze [mylano
o haniebnych machinacjach i nierealnych wybiegach], on zmieni ten stan
rzeczy tak, e gdyby pniej, po odejciu barbarzycw, kto zapyta
Ateczykw, czy chcieliby, eby barbarzycy nie wszczynali tej wojny,
a oni nie brali udziau w tych wydarzeniach, czy eby nie doszo do
niebezpieczestw, na ktre si naraali, a ich wielkie czyny wojenne w ogle
nie [428b] miay miejsca, wszyscy odpowiedzieliby, e [woleliby] raczej
umrze, niby nie mieli dokona tego, czego dokonali.

Niewiele brakowa, niemal, prawie, dotar w poblie, by
niedaleko, by niedaleko od tego, eby powiedzie, aby powie-
dzie, niemal powiem, eby to powiedzie, eby to powiedzie,
mao brakowa, mao brakuje, ebym powiedzia, niemal,
37

Tak wic nie speni on nadziei tych, ktrzy [i] spodziewali si bardzo
duo, ale za to da wicej, ni yczya sobie wikszo.
Powiedz zatem, na bogw, a jeli nie ty, to niech kto inny zabierze
gos, niech powie, niech wskae, co mia Temistokles wwczas robi, jak
powinien postpowa wobec takich wydarze! Czy powinien by zwoa
zgromadzenie Ateczykw na Pnyksie
38
, omwi z nimi swoje pogldy,
pouczy ich, co to jest sprawiedliwo sama w sobie i czym jest pikno
samo w sobie, wieczno nie majca pocztku? Pocztek, byt i ca
reszt szybko puciliby mimo uszu. Czy moe mia zastanawia si,
skd si wziy [po raz pierwszy] okrelenia: mstwo" i tchrzostwo"
i czy wszystko idzie dobrze, czy nie? Dowiedzieliby si, e dla nich
wszystko idzie le! C wic w ogle powinien by mwi czy robi?
Trzecia z kolei kwestia narzuca si sama jakby haso. Od czego zacznie-
my rozpatrywa spraw Temistoklesa? [Kiedy rzeczywicie by doradc
i kierownikiem, i przywdc, czy byo jeszcze co innego, co zasugi-
waoby na wysuchanie?] Jedno z dwojga: albo trzeba mie jakie
dowody pozwalajce na potpienie jego czynw, albo naley wykaza,
jak powinien postpowa, i to, e Temistokles nie postpi tak w danym
wypadku, e przedoy wygod [i] to, co atwe, nad dobro. Tymcza-
sem mdro, ktra przychodzi pniej, po faktach, i zarzuty, ktre si
wysuwa w warunkach bezpiecznych, nie maj w sobie niczego wspa-
37
Wtrt w tekcie: scholion leksykologiczne.
38
Pnyks (gr. Pnyks) - skaliste wzgrze, pooone na zach. od Akropolu w Atenach, jego
paski wierzchoek by miejscem zgromadzenia ludowego, ekklesia.
271
niaego i nie daj adnego powodu do dumy. Jeli chodzi o mnie, zga-
dzam si z tym, i jeli kto potrafi dokona jakiego lepszego czynu,
wygosi lepsze mowy czy powzi shiszniejsz decyzj, ktra okae si
korzystniejsza dla wszystkich w danych okolicznociach ni wszystko to,
czego dokona w wielki czowiek, jestem gotw sam podj si jego
oskarenia.
Mona byo rwnie wyrazi si tak: ,,Nie mwisz niczego
wspaniaego, co by dawao powd do dumy", poniewa wiele
decyzji, ktre teoretycznie wydaway si najlepsze, w okrelo-
nych warunkach okazao si w sposb oczywisty przyczyn
niepowodzenia. Albo jeszcze tak: ,,Poniewa wiele decyzji,
ktre w czasie dyskusji uznano za najlepsze do wykonania,
byo powodem niepowodzenia". Niemao jest innych podobnych
wyrae. ,,Ale niech tego rodzaju decyzje i te, ktre w sposb
oczywisty nie byy waciwie podejmowane i wykonywane, nigdy
nie daj oskarycielom duo pewnoci siebie." Albo tak: Oskar-
yciele powinni wiedzie, e nie jest dobrze postpowa bez
zwracania uwagi [429a] na przyczyny"; ale w jakiej mierze
bdzie to dotyczyo tego, co miao niepomylny skutek, jak
i tego, co go nie miao. W pierwszych wypadkach bowiem
zasza konieczno, z ktrej powstao rozumowanie, w innych
nie pojawia si adna konieczno i nie pobudzia do my-
lenia.
w znakomity i wszechstronny czowiek zdawa sobie spraw, e jeli-
by cile doszukiwa si sprawiedliwoci i gdyby powsta spr o do-
wdztwo, to wszystko skoczyoby si le i nie wiedziano by, jak dalej
postpowa. Przekona wic Ateczykw, eby wwczas ustpili i powie-
rzyli dowdztwo Lacedemoczykom, zapewniajc ich, e otrzymuj je
z woli Hellenw, i nie zawid ich. Ale z bliska to wygldao tak: nakoni
Ateczykw, eby oddali im dowdztwo tytularne, a nie rzeczywiste,
poniewa, prawd mwic, Ateczycy powierzyli dowdztwo sami sobie,
a tytularne dowdztwo pozostawili innym. W ten sposb zyskiwali nie
tylko ocalenie wszystkich i podwjne zwycistwo: nad wrogami dziki
swemu mstwu i nad sprzymierzecami dziki swej askawoci, ale take
godno we wszystkim pikniejsz i budzc jeszcze wikszy szacunek.
Tego rodzaju uchway nie wyda (sdz) ani jaki zwyky pochlebca, ani
czowiek ze wzrokiem utkwionym w ziemi, ani mwca schlebiajcy swoim
suchaczom; ogosi j ktry z bogw ustami Temistoklesa.
272
Tak e widzc ich, jak pacz, syszc, jak dzieci i kobiety wzywaj
pomocy, on, zmuszony do porzucenia kilku obywateli, znalaz si w poo-
eniu podobnym w jakiej mierze do pooenia, w jakim znalazoby si
miasto, gdyby je zdobyto szturmem (gdy przyszo dla wszystkich nie
rysowaa si jasno, niosa nik i niepewn nadziej, a jednoczenie
byo to rozstanie si z miastem, majtkiem i codziennym trybem ycia)
[wzi ich, jak dzieci, pod opiek] i wyprowadzi wszystkich, nieustra-
szony w duszy; a jego postanowienie byo tak stanowcze, jak stanow-
czy by jego wzrok.
O ziemio! O bogowie, ktrzy kierujecie naszymi mylami i uczynkami!
Czy to nie jest okropne (nie mog ju tego wytrzyma), e chwali si
Sokratesa za ucieczk z pola bitwy i opowiada si, e ucieka on pikniej
od Lachesa
39
, natomiast Temistoklesa, ktry ciga wrogw i nie ucieka
przed nimi, okazujc w ten sposb mstwo, a jego cnota przyniosa
Hellenom poytek, okrela si tymi wszystkimi epitetami, ktre koja-
rz si z tchrzostwem i brakiem mstwa? On po powrocie z Eubei
w aureoli zwycizcy dokona w tyme czasie takich czynw, jakich nie
dokona nikt z tych, ktrzy spieszyli [aby w jaki sposb uciec]. Po-
wiadasz dalej, e ocalenie, jakie nam przynis, niewiele [429b] jest warte!
C zatem stoi na przeszkodzie, eby nie powiedzie tego zbawczym
bogom, ktrzy troszcz si o kadego z nas z osobna i daj Hellenom
mono doprowadzenia ich poczyna do skutku? Co do mnie, nie zgodz
si na takie blunierstwo! Naley przypuci, e nastpi dalszy cig
mowy. Ponadto mogoby si okaza, e to, co mwi, jest suszne.
Zamiast ,,w aden sposb" wystpuje tu ,,z pewnoci".
Arystydes posuy si tym w miejsce ,,duo wicej", ale w sensie
ironicznym powiedzia ,,co wicej" zamiast ,,wcale". Wielokrot-
nie lub prawie zawsze uywa on ,,z pewnoci" zamiast "co
wicej".
40


Oczywicie, mwi na penym morzu o pyncych statkach, kiedy
si przebywa na pokadzie jednego z nich i okazuje odwag - to zu-
penie co innego ni rozprawia o tym, siedzc pod oson murw
39
Laches (gr. Laches) syn Melanopa - dowdca floty ateskiej w wojnie peloponeskiej,
bra udzia w wyprawie sycylijskiej (427 r. przed Chr.), poleg w bitwie pod Mantynej (418
r.). Platon powici mu dialog zatytuowany jego imieniem (prze. W. Witwicki,
Warszawa 1958).
40
Kolejne scholion.
273
z dala od burzy morskiej [wie o tym doskonale Platon, umylnie
pokpiwa sobie z tego i oskara Temistoklesa, gdy wsadzi on Ateczykw
na triery].

Przysowie: odnosi si ono do tych, ktrzy wykonuj jak
czynno lub ka j wykona zamiast innej: pochodzi ono
z rozmowy Priama z Helen
41
, ktrzy przygldaj si z murw
Hellenom i rozmawiaj o nich
42
.
Natomiast ja, gdyby nadarzya mi si moliwo odniesienia zwycistwa
w inny sposb i jednoczenie mgbym zapewni sobie ocalenie, to
zapewne uwierzybym, e owe sowa maj sens. Kiedy trzeba byo dokona
wyboru midzy zwycistwem na morzu a mierci na ldzie, to jakie ten
wybr nastrcza trudnoci i c to za filozofia, ktra gosi oddanie y-
cia na prno, podczas gdy istnieje moliwo ocalenia si wraz z zys-
kaniem wielkiej sawy? Ale przede wszystkim nie widz jego osdu, e
zwycistwo odniesione na ldzie jest zaszczytne, a na morzu - habice,
albo eby hem i skra byy bardzo cenne, a urzdzenia na belkach
i uchwyty wiose nie miay adnej wartoci.

Brakuje sw: ,,trzeba mniema". Hem" oznacza oson
gowy, a ,,skra" znaczy tyle co tarcza, gdy jest ona pokryta
skr. Oprzyrzdowanie" belek s to ,,liny" a uchwyty" to
kawaki drewna przymocowane do wiose.
43

Jeli cay kraj zosta zajty, wojsko ulego rozbiciu jak fala morska, jeli
wszystko rozgrabiono doszcztnie i nie mona byo patrze wstecz, lecz
naleao urzdzi si w wwozach Peloponezu, co wicej, w wskich
44
perspektywach na przyszo, a wszystko byo tak bardzo odlege na ziemi
i morzu, to dlaczego nie oceniamy tak Achajw z wysokiej wiey?

Przysowie: jak Priam i Helena z murw.
45

Temistokles wydaje mi si jedynym spord ludzi, albo [rzeczywicie]
jednym z bardzo nielicznych, ktrzy ukazali prawd zawart w sowach
41
Por. Homer Iliada III 132-140.
42
Nastpne scholion.
43
Kolejne scholion.
44
Gra sw: gr. en stenois znaczy; w wskich przejciach, wwozach i w wskich
perspektywach na przyszo. Patrz przyp. 41.
45
Patrz tekst cytowany wyej: przyp. 41.
274
[430a] wypowiedzianych niegdy przez poet Alkajosa
46
, a nastpnie
przyjtych i powtarzanych przez innych: To nie bloki kamieni ani belki,
ani umiejtno budowniczych sprawiy, e istniej miasta, sprawili to
ludzie, e mury i miasta s wszdzie tam, gdzie umiej oni zapewni
sobie bezpieczestwo.
47
Jeli wic Temistokles realizowa tu [jedynie]
swoj wasn decyzj, to mona by powiedzie, e sam przyczyni si do
oskarenia, ktre przeciw niemu wniesiono; ale poniewa jest rzecz
oczywist, e to sam bg za porednictwem swojej wyroczni poleci tak
postpi, ja z pewnym wahaniem zastanawiam si, czy mona powiedzie:
Wszyscy potrafi zrozumie reszt, a wic Temistokles zdecydowanie
pozostaje niewinny. Kiedy mwicy powysze sowa wyjanili mi t
kwesti, niech udadz si do trjnogu w Delfach [a zo te same hody
Apollinowi] i pozostan przy tyme trjnogu, ufundowanym przez
Hellenw po klsce barbarzycw tak dugo
[a pobij barbarzycw i zdobd ich dobra].
Bg zatem uzna Salamin za swoj, poniewa Temistokles mia na tej
wyspie dokona w przyszoci takich czynw, ktre przewysz wszelkie
dokonania ludzkie. Platon mwi rwnie, e Temistokles urzeczywistni to
wszystko, zawid Ateczykw na Salamin, ale swym postpowaniem
dziaa na ich szkod i wcale nie by lepszy od tych, ktrzy suyli
Ateczykom po to, by si im przypodoba.
Po bitwie morskiej, kiedy wszyscy Hellenowie zgromadzili si na
Istmie i gosowali przy otarzu Posejdona nad nagrodami za mstwo,
mona byo ich [wtedy] obwinia o jak niewdziczno, ale te i chwali
za wdziczno i wzi to pod uwag przy obronie Temistoklesa. Kady
dowdca gosowa wpierw na siebie, wszyscy jednak byli zgodni co do
tego, eby drugie miejsce przyzna Temistoklesowi. Sposb gosowania
nad pierwsz nagrod wynika, jak sdz, z wrodzonej wszystkim lu-
dziom skonnoci, mianowicie eby nikogo nie wynosi wyej od siebie;
tak wic pierwsze miejsce nie ma wartoci i nie mona traktowa go
inaczej ni z pobaliwoci. Natomiast gosowanie nad drugim miej-
scem jest ju oczywicie zgodne z prawd i wiadczy o tym, e dowdcy
nie chcieli gosowa inaczej. Tak e jeliby owiadczono na pocztku, e
kady powinien gosowa nie na siebie, lecz na kogo innego, to wszyscy
46
Alkajos (gr. Alkaios) z Mityleny na wyspie Lesbos poeta liryczny z VII w., walczy
przeciwko tyranowi Pittakowi, pisa hymny, pieni wojenne, biesiadne i miosne; z 10
ksig jego twrczoci pozostao ok. 150 fragmentw (wyd. E. Lobel-D. Page Poetarum
Lesbiorum Fragmenta, Oxford 1955, s. 112-291); Sinko, I, s. 264-268.
47
Fragm. 426 (wyd. Lobel-Page).
275
gosowaliby na Temistoklesa, ktrego kady stawia wyej od [innych];
wwczas byby wic on pierwszy, tak jak teraz jest drugi. Rwnie
wtedy, przyznajc mu w gosowaniu drugie miejsce, postpili niemal tak,
jakby uznali go za pierwszego; zreszt w ten sposb nie zaj niszego
miejsca, lecz [430b] tak czy inaczej odnis zwycistwo. Pierwsze miejsce
zyskaby dziki prawdzie i sobie samemu (gdy to, co zrobi dla innych,
zrobi jak najuczciwiej sam). Drugie miejsce przyznano mu dlatego, e by
pierwszy z woli wszystkich.
Miabym wiele do powiedzenia take o jego pniejszych losach i o tym,
jak ukartowano ca spraw, i jak on postpowa w tej sytuacji. Chciabym,
eby to koniecznie znalazo si w mojej mowie; powinienem da oglny
przegld tych wydarze; sdz bowiem, e nie mwibym o sprawach
[mniej istotnych] ani mniej wanych od tego, co ju o nim powiedziaem.
Ale poniewa te wydarzenia wykraczaj poza temat mej mowy, a sama
mowa ulegaby powikszeniu, pomin je. Powiem tylko tyle o tej czci
jego ycia, e kiedy musia podj wypraw wojenn przeciw Helladzie,
wola zada sobie mier i przez to nie da powodu do oskarania siebie;
pokaza, jak wag przywizywa do swych dawniejszych czynw i dzia-
alnoci politycznej, i to, e nigdy z wasnej woli nie stawia niczego
ponad dobro i obowizek, [ani bogactwa] ani dzieci, ani nadziei, ani
nawet wasnego ycia.
Moim zdaniem, kapani, kapanki i kady, kto w Atenach modli si
w intencji mieszkacw miasta, postpowali mdrze, e co roku pro-
sili oprcz wszystkich innych dbr o to, by pojawi si wrd nich
na dugie lata m na miar Temistoklesa i eby ziemia, poza innymi
podami, przyniosa im to dobro. [Wydaje mi si, e byby to dla nich
z pewnoci nie mniejszy poytek, ni gdyby ziemia wydaa im stu-
krotny i jeszcze wikszy plon.] Poza tym wstydzibym si po tylu
sowach, ktre ju wypowiedziaem, odwoa si jeszcze do wiadectw,
tymczasem jedno z nich jest przydatne i trzeba je tu przytoczy. Przyj-
rzyjmy si zatem temu, co o Temistoklesie powiedzia nam [Ajschy-
nes
48
], przyjaciel Sokratesa i kolega szkolny Platona: Poniewa miae
odwag zaj si yciem Temistoklesa, zwr uwag, wobec jakiego to
czowieka miae wystpi z zarzutami. Zastanw si, gdzie soce
wschodzi [i gdzie zachodzi]! Ale, Sokratesie, powiada, to wcale nie
[trudno] wiedzie".

I po wielu innych pochwaach dodaje take i to:
48
Ajschynes - patrz Cod. 247 przyp. 14.
276
[Tak bardzo growa nad nim mdroci.] A wic kiedy na mocy wyro-
ku opuci miasto i ju znalaz si na wygnaniu
49
, krl wyrazi mu jako
[43 la] swemu zbawcy wdziczno i hojnie obdarzy go rnymi prezentami,
a nadto powierzy mu pen wadz nad Magnezj, tak e [i] jego status
jako wygnaca by wyszy od statusu wielu Ateczykw, ktrzy uchodzili
za dobrze sytuowanych i pozostawali u siebie w domu. Kt zatem w owym
czasie, jeli nie sam Temistokles, najlepiej wiadczy o tym, e posiada naj-
wiksz wadz, on, ktry w czasie sprawowania dowdztwa nad Helle-
nami podbi krla panujcego [nad ludami] od wschodu do zachodu so-
ca? Zastanw si, powiedziaem, Alcybiadesie, e takiemu jak on czowie-
kowi tak wielka umiejtno dziaania, jak posiada, nie wystarczya, by oso-
ni go przed wygnaniem i utrat praw z wyroku miasta, a wrcz przeciwnie".
Ja, oczywicie, nigdy nie postawi na rwni Ajschynesa i Platona, ale czy
miabym nigdy nie podejmowa tego przykrego sporu? Pozostawmy ocen
sofistom i ich paradoksom. Twierdz przecie, e, o ile Platon jest wikszy
i niezrwnany w sowach, o tyle bardziej trzeba przyj moje powysze
wypowiedzi yczliwe dla Temistoklesa. Jest rzecz prawdopodobn albo
niemal prawdopodobn, e pierwszy powtarza to, o czym sysza, drugi za ko-
rzysta ze swych wikszych wrodzonych zdolnoci, i porusza mnstwo
kwestii jakby pod imieniem Sokratesa, wyznajc jednoczenie, e Sokrates
nie zajmowa si nimi. [I postpowa, moim zdaniem, susznie; dobrze
o wspaniaym czowieku wiadczy to, e uznaje on za waciwe upikszenie
pamici swego mistrza, a rwnoczenie uwaa, e nie przystoi dodawa
czego, co przyniesie ujm ludziom, ktrzy na nie zasuguj.]

Z Apologii oglnej
50
.
Wstp

To zatem naleao susznie powiedzie w obronie tych wielkich ludzi
i nie pomin adnego z niezbdnych faktw; nie mona te byo uwaa,
e powinno si przedstawia wszystko po kolei. I my postpilimy tak, by
nie sprawia wraenia, e brak nam dobrego smaku. Platon obstaje przy
fakcie, e ci wielcy mowie zderzyli si z ludem miejskim, tak jakby
49
Skazany przez sd skorupkowy na wygnanie, Temistokles w wieku 65 lat opuci Ateny,
wyjecha do Argos, std do Persji, gdzie zosta z nadania krla perskiego wadc, tyranem
Magnezji (dzi. Inekbazar w Turcji, Azja Mn.); podobno popeni samobjstwo (ok. 459 r.
przed Chr.) przez zaycie trucizny, by nie walczy przeciwko swej ojczynie.
50
Tytu pochodzi prawdopodobnie od Focjusza.
277
naleao mie [o nich] ze zdanie dlatego, e niektrzy dawali po temu
powd, lub tak jakbymy nie mogli powstrzyma si od rzucania na nich
kalumni, gdy inni le ich traktowali.
Przeciwnie, poniewa zwykle przebacza si nawet [tym], ktrzy zawinili,
byoby rzecz dziwn, ebymy nie przebaczyli tym, ktrzy prowadzili oby-
wateli ku lepszemu, i tym, ktrzy nie chcieli dawa posuchu ich bdom.
Tymczasem Platon nie pozwala uwzgldni dobrych dokona Ateczykw
[431b] wypywajcych z ich rad. A co do bdw, ktre popenili wobec nich
przywdcy, wstrzymywali si oni od ich rozmylnego popeniania, eby
unikn oskarenia o nie. Platon pomija korzyci, jakie odnieli Ateczycy
pod ich przywdztwem. A to, co nie byo spowodowane ich decyzjami, lecz
wynikao z uomnoci natury ludzkiej, Platon obraca przeciwko tym, kt-
rzy robili wszystko, co leao w ich mocy, by uniemoliwi Ateczykom po-
penianie bdw. To tak, jakby nauczyciele, ktrzy pokazali dzieciom w szko-
le alfabet i nauczyli je wietnie pisa, ponosili odpowiedzialno za ich bdy,
kiedy, pozostawieni sami sobie, nie pisz zgodnie z reguami gramatycznymi.
Jeli zatem nie wychowali wszystkich i nie byli w stanie dokona tego
w sposb idealny ani tak dobrze, jak chcieli, to dlaczego kto miaby robi
im zarzuty z tego powodu, e co wymkno si spod ich opieki? Nie
obcowanie z przywdcami byo przyczyn brakw Ateczykw, lecz
w jakiej mierze to, e wynieli oni mao poytku z tego obcowania,
przynajmniej w tym wypadku. Nie dlatego popeniali bdy, e dawali im
posuch, lecz z tego powodu, e im go nie dawali. Tak samo rzecz si miaa
z tym, o czym Ateczycy byli cakowicie przekonani; ci, ktrzy ich
przekonali, przekonywali ich dobrze.
A sprawa wiadomoci obywateli; gdyby Temistokles, Perykles, Miltia-
des i Cymon nie wychowali wszystkich Ateczykw w tym duchu i gdyby
nie uczynili ich wszystkich, jednego po drugim, lepszymi - czy to w wik-
szych grupach, czy pojedynczo, rozdajc im sw wiedz jak pienidze na
wstp do teatru, to czy nie moglibymy powiedzie, e dokonalimy tu
nadzwyczajnego odkrycia wiadczcego przeciwko nim, mianowicie, e
oni sami nie byli wicej warci pod tym wzgldem ni ktokolwiek inny? I nie
zadowala ci pogld Protagorasa
51
? Jeli oni [rwnie] doprowadzili lud
51
Protagoras (gr. Protagras) z Abdery (ok. 485-ok. 415) - znakomity sofista, wdrowny
nauczyciel krasomwstwa, dziaa w Thurioi (pd. Italia) i w Atenach, gdzie by przyjacielem
Peryklesa; w teorii epistemologicznej gosi, e poznanie jest moliwe tylko dziki zmysom,
ktre s zawodne, std wycign wniosek: anthropos metron panton (czowiek jest miar
wszystkiego). Platon powici mu dialog nazwany jego imieniem (tum. W. Witwicki, War-
szawa 1958); z twrczoci Protagorasa zachoway si jedynie fragmenty (wyd. H.
Diehls-W. Kranz Fragmente der Vorsokratiker, Berlin 1952, 2, 253-271). Sinko I, 2, s.
152-153.
278
ateski do czego lepszego, a ten lud tymczasem nie postpi we wszyst-
kim bez zarzutu, tak jak by zrobi to pojedynczy czowiek, to ty wycigasz
z tego wniosek skierowany przeciwko jego przywdcom.
C jest wic dziwnego w tym, e ci ludzie, ktrzy dali Ateczykom wiele
poytecznych rad i zapobiegli licznym nieszczciom, nie mogli ich
powstrzyma do koca ani uzdrowi na cae ycie i ponieli klsk
spowodowan wrodzonymi cechami ludu, czy te trzeba by powiedzie -
natur ludzk wspln wszystkim? Przywdcy nie mogli wypleni nie-
sprawiedliwoci, tak jak rolnicy wyrywajc co roku z pl chwasty nie byli
w stanie dotrze do ziaren [zachwaszczajcych ich grunty]; tak samo tym
ludziom, kiedy chcieli oczyci miasto, wymkno si jedno uciliwe
ziarno niesprawiedliwoci i niewiedzy i pozostao na trwae [432a], Jeli lud
nie zawsze sucha ich we wszystkim, lecz sam podejmowa uchway, to
jaki std wynika brak wiedzy ze strony tych ludzi? Albo dlaczego trzeba
bdy ludu zalicza na rachunek innych? To tak, jakby w miecie wybuchy
zamieszki i ci ludzie przewodziliby jednemu z dwch stronnictw, mianowi-
cie stronnictwu umiarkowanemu, a kto przypisaby im bdy przeciwnego
stronnictwa i bdy tych, ktrzy by postpowali wobec nich niewaciwie.
Jaki to ma sens? Ci przecie nie popenili tych bdw, a nawet usiowali
przeszkodzi w ich popenieniu.
Lecz jeli kto bdzie uwaa, e dobrze jest posuy si tymi samymi
oskareniami [take] wobec ludzi, o ktrych nie syszy si niczego zego,
i to nie w tym celu, by odpowiedzie im zem na zo, lecz po to, by
usprawiedliwi bdy oskaronych bdami innych, to jak Platon wzbudzi
w nas przekonanie, e postpi susznie, kiedy jako pierwszy wygosi
napastliwe sowa, do ktrych go nikt nie zmusza i dziki ktrym, jak
sdzi, pogry innych? Zapomniae wic, e to ciebie wyranie dotycz
przysowia: Grpluje wen dla ognia
52
; gotuje kamienie, sieje kamyki.
Jak korzy wynieli oni z twoich napomnie i mw? Czy Dionizjusz
53
lub Dion
54
lepiej postpowali w sprawach boskich i ludzkich od dnia,
w ktrym zaczli dawa ci posuch?
Mymy, Platonie, w duo wikszym stopniu uczynili lepszymi ludzi,
ktrzy obcowali z nami, ni ty dokonae tego samego wrd swoich
zwolennikw. I jeli powiesz, e tamci byli lepsi z natury, przyznasz
jednoczenie, e my jestemy rozsdniej si, jeli pokadamy w nich jakie
nadzieje, a nie tak jak ty; ty pomylie si w ogle sdzc, e twoi
52
Platon Prawa, VI, 780C (przek. M. Maykowskiej, Warszawa 1960).
53
Dionizjusz - patrz Cod. 93 przyp. 6.
54
Dion - patrz Cod. 247 przyp. 28; por. Cod. 93 przyp. 5; Cod. 161 przyp. 46.
279
zwolennicy wynieli co dobrego z rozmw z tob. Nastpnie [jak] tam,
gdzie nasi wielcy ludzie przewyszali innych, ty dopatrujesz si przyczyn
w naturze; tak samo, gdyby wydawao [ci] si, e oni postpuj zbyt
lekkomylnie, uznaj, e ich bd ma swoj przyczyn w ich naturze, a nie
uywaj tego jako argumentu przeciwko nam. To, czego oni dokonali pod
[naszym] przywdztwem, nie pozbawia [nas], ich doradcw i wsp-
pracownikw, monoci chwalenia tego, co najlepsze. Nie mw, e bdy,
ktrych oni dopucili si przeciwko nam, s nasz win, gdy jestemy
czciowo odpowiedzialni za pierwsze czyny, ale w najmniejszym stopniu
za ostatnie.
A Pollis
55
, ktry [w odwecie] zabra ze sob Platona, ywi cze
dla Dionizjusza. Bdc z dala od niego, pamita o jego rozkazach
i wcale nie zwraca na ciebie, Platonie, uwagi, kiedy mia ci przed
oczami i przebywa razem z tob. [Twj] wspaniay talent i sia prze-
konywania bijca z twoich sw [432b] mniej znaczyy ni rozkazy
Dionizjusza. Po stronie Dionizjusza, a nie po twojej, sta Pollis, mimo
e otrzyma inne rozkazy. Dodajmy, e Pollis by Spartaninem wy-
chowanym w tradycji tych praw i instytucji pastwowych, ktre w twojej
ocenie s na drugim miejscu, czy raczej na pierwszym wrd [wszystkich]
innych, jakie w ogle istniej. I niczego, wydaje si, nie zyskae za swe
liczne [wielkie] pochway miasta Lacedemoczykw. [Dowdca floty
lacedemoskiej zdepta niegdy twoj godno osobist, czego nie do-
puciby si nigdy aden Pers czy Scyta, ktrzy w ogle nie s w stanie
zrozumie twego jzyka.] Gdyby jednak uwaa, e dowdca floty
peloponeskiej, Pollis, byby dla ciebie lepszy ni Dionizjusz albo e
lepiej zdecydowaby o twoim losie - ten sam Pollis, ktry nie zwraca
na ciebie najmniejszej uwagi i myla tylko o tym, ktry by wwczas
nieobecny i wydawa mu najokropniejsze rozkazy - to czy nie byby
w duo gorszym pooeniu ni tyran? I jakie miae prawo krytykowa
kogo, komu nie udao si przekona swego rozmwcy, mimo e dy
do tego? Jeliby natomiast sdzi, e powiniene zadowoli si swoim
55
Pollis (gr. Pollis) - dowdca floty spartaskiej w latach 396-395, w 389 r. pose Sparty
do Dionizjusza II, tyrana Syrakuz, w misji polityczno-militarnej skierowanej przeciw
Atenom. W Syrakuzach zetkn si przypadkowo z Platonem, zabra go na pokad swego
statku pyncego w stron Aten. Kiedy zorientowa si, e Platon jest krytycznie na-
stawiony wobec Dionizjusza i le si o nim wyraa, wyldowa na Eginie i przekaza fi-
lozofa w rce wrogich Atenom Eginetw, tak Platon zosta sprowadzony do roli jeca
i niewolnika (388 r.). Ksenofont Hellenika 4, 8, 11; 5, 4 61; Plutarch Dio 5; Diogenes
Laertios III, 14, 19; Arystoteles Physik 199b 20; por. H. Schafer Pollis (1) w: REXXV Hlb.
(1952) szp. 1415-1417.
280
obecnym pooeniem, kiedy on nie uszanowa twojego milczenia i nie
uwaa, e to milczenie przyczyni si bardziej ni wszystkie mowy do
wzbudzenia w nim myli yczliwych dla ciebie, to w jaki sposb przypadby
ci w udziale los godny ciebie, a ty jak by zebra owoce odpowiadajce
twojej wartoci? Na Zeusa! Twojej wartoci wcale nie pomniejszyo to, e
Pollis i Dionizjusz stracili rozum; ani te naszej wartoci, szczliwcze,
to, e jaki Ateczyk le postpi wobec nas.
I kiedy Pollis wystawi ci na sprzeda, aden Hellen nie chcia kupi
ciebie - tej witej gowy (do tego stopnia twoje mowy owadny wszyst-
kimi!) Zrobi to dopiero Libijczyk majcy na imi Anicerys
56
, nikt by go
w ogle nie zna, gdyby nie wykorzysta twojego nieszczcia. Wtedy wa-
nie on naby sobie nie Platona, lecz saw i da si przez to pozna. Nie myl
jednak, e my nie znamy twoich pism i e nie uznajemy zawartej w nich
prawdy, kiedy twierdzisz, e czowiek dobry nie moe dozna zniewagi
i krzywdy od kogo gorszego od siebie. Rozumiemy to i powiadczamy, e
mwisz prawd. A jednak [przynajmniej] twj zadziwiajcy kochanek nie
oszczdzi ci ani zniewagi, ani obrazy. Moe wcale nie odczuwasz tego jako
krzywdy; [on przecie] wyrzdzi ci raczej to, co uwaa za krzywd, ni to,
co zgodnie ze sw wiedz, uzna za zoenie ci czci.
Lecz ty, Platonie, w ocenie [wszystkich] godny podziwu, nie bierzesz
si za nich obu, to znaczy za jednego ze swoich przyjaci [433a] i za
drugiego [z wrogw]; zabierz si za siebie samego i za tych, ktrzy - jak
naturalnie mylae - s twoimi przyjacimi. W przeciwnym razie zasta-
nw si nie nad wysuwanymi przez siebie zarzutami, lecz nad obron;
wpierw przystpisz do niej ukazujc, e sprawy dotyczce ciebie s rw-
nie wane. I jeli trzeba oceni twoje postpowanie samo w sobie, susznie
naley je uzna za nie zasugujce na zarzuty; nasze postpowanie z tych
samych powodw jest rwnie bez zarzutu. Do tego dochodzi take i to,
e zapanowa nad wydarzeniami, wykraczajcymi poza twoje cele, ktre
i nas dotyczyy. Ty jednak uwaae, e wprawie nas w zakopotanie;
mwisz tu przeciw sobie samemu, a my, mwic w obronie wasnej,
troszczymy si rwnie i o twoje sprawy. Co wicej, i my bralimy udzia
w twojej obronie, kiedy nie miae tylu co my argumentw. Tak e jeli
kto bdzie nas oszczdza, to nie jest oczywiste, e bdzie oszczdza
rwnie i ciebie. Jeliby natomiast kto ci oskara, to moe by nas
usprawiedliwi, a jeliby znowu nas nie [oszczdzi], to tym bardziej
nie bdzie oszczdza i ciebie. Tak wic pokonanie nas przekracza twoje
56
Anicerys (gr. Annikeris) pochodzi z Cyreny w pn. Libii (dzi. Cirene), std zwany te
Libijczykiem; zyska saw dziki temu, e wykupi Platona z niewoli.
281
moliwoci. Odtd nie zwaaj na moje pooenie, lecz na swoje - powiada
do kogo Teukros
57
.

Do Agamemnona, ktry mu wypomnia
58
, e pochodzi z nie-
prawego oa.

Nie staraj si bada wszystkiego skrupulatnie; kiedy s trzy rze-
czy, ktrym mona si przyjrze: zamiar, czyn, przypadek, nie pomijaj
dwch pierwszych, by zaj si trzeci, speniajc najwaniejsz rol
w naszym yciu. Przecie gdybymy mogli przewidzie te zdarzenia od
pocztku i powici si rozwanie sprawie obrony Hellady, nie zawahali-
bymy si i nie bylibymy duo gorsi od Kodrusa
59
. Ty rwnie, jak
sdz, doradziby nam to samo. Powiedze, na boga przyjani, czy
wolaby, ebymy nie zrobili dla miasta tego, comy zrobili, i eby
aden mieszkaniec miasta nie dziaa na nasz niekorzy? Czy inni nie
zamierzali postpowa le tak przeciwko nam, jak i przeciw obywa-
telom? Czy zgodziby si, eby zrobiono to, co zostao zrobione,
a take - jeliby zasza, potrzeba - eby zdarzyo si to, co si zdarzyo?
Ja tak wanie myl. A wic, jeli powiadasz, e wolisz, by ziciy si
raczej obie moliwoci ni adna z nich, to przyznajesz, e w naszej
dziaalnoci politycznej byo wszystko, co trzeba, i wicej powodw [do
pochway] miasta ni do oskarania go. Jakeby wic nie mia dobrych
podstaw raczej do wychwalania miasta ni do obwiniania go? [By rzec
wprost] gdzie podziewa si sprawiedliwo, kiedy nie da si zdania
sprawy od ludzi ponoszcych tylko czciowo odpowiedzialno za czyny?
Tak wic nie obwiniajmy pierwszych wonicw powocych rydwanami,
jeli drudzy wzili po nich te same konie i uznali je za gorsze [433b];
przecie wonice, ujedacze i treserzy koni ciesz si wiksz saw
ni ci, ktrzy zajmuj si tymi samymi komi i nie otrzymuj takich
samych nagrd, i to, na Zeusa, w tym samym czasie.
Pozwl zatem, bymy przyjrzeli si sprawie i przedstawili szczegowo
to, co si przydarzyo tym ludziom; przecie lud nie w ten sposb wyda
na nich wyrok i nie za spraw uchway ogu znaleli si oni w nie-
57
Teukros (gr. Teukros) z Salaminy - syn Telamona i Hezjony, przyrodni brat Ajasa i jego
towarzysz broni, znakomity ucznik w walkach pod Troj, po powrocie z wojny trojaskiej
wypdzony przez ojca za to, e nie zapobieg mierci brata, wyjecha na Cypr, gdzie zaoy
Now Salamin zwan Cypryjsk; por. przyp. 79.
58
Mu wypomnia" - tzn. Teukrosowi; temat zaczerpnity z Iliady VIII 280-284;
por. Ajas Sofoklesa 1226-1315.
59
Kodrus - patrz Cod. 243 przyp. 62.
282
szczsnym pooeniu. Zaczniemy od tego, e nie wszyscy popadli w te
kopoty. Ale skd? Przecie Temistokles i Cymon zostali skazani na
wygnanie moc wyroku skorupkowego, a nie wynikao to z nienawici
[ani wrogoci] ludzi wobec nich. Przeciwnie, istniao w tych sprawach
prawo, o ktrego wartoci (wol nie mwi, chyba e znajdzie si
kto, kto by je pochwali), a ich bd nie by niewybaczalny, lecz
mia w tych okolicznociach co szlachetnego, poniewa, jak powie-
dziaem, powsta zgodnie z prawem. Takie byo to prawo: tych, ktrzy
wynosili si ponad innych, poniano, skazujc na dziesicioletnie wy-
gnanie; adne inne oskarenie ich nie obejmowao [ani te nie byo
adnego oburzenia, ani zarzutu ich czynw]. Czy wic nie byoby
dziwne, gdybymy, idc za tymi, ktrzy usunli ich z miasta, oskarali
tak wielkich ludzi jak tamci, a take tych, ktrzy ich - nie zamie-
rzajc oskara - wygnali? [To tak jakby ludzie, ktrzy nie wiedz nic
pewnego, oskarali kogo na podstawie pogoski i to w dodatku niejasnej.
Wracam jednak do gwnego tematu. ]
Ten rodzaj wygnania ustanowili Ateczycy po to, by powciga
wybujae ambicje jednostki, co stanowi oczywisty dowd, jak dalece nie
byli oni pochlebcami i jak poskramiali pych [tych] ludzi, ktrych
skazywali na wygnanie z tego wanie, a nie innego powodu. Tak wic jeli
chodzi o to oskarenie, w ogle nie zauwaye, e sam przemawiae nie
przeciwko tym ludziom, lecz za nimi, tak zrcznie potrafisz, jak to mwi,
czatowa na okazj i zbija innych z tropu. Wydaje mi si, e [mieli oni
jeszcze ywo w pamici] nieszczcia, ktre spotkay [ich] za czasw
Pizystratydw
60
i nie chcieli [pozwoli] na to, eby ktokolwiek mg
wynosi si ponad og obywateli, przeciwnie, wszyscy chcieli mie
jednakowe wpywy na bieg spraw. Czy zatem postpowali zgodnie
z prawem, kiedy skazali na wygnanie Cymona i Temistoklesa? Tego nie
twierdz, ale zastosowali oni rodek nie majcy w sobie niczego ha-
bicego, mona im to wybaczy; nie by on przecie dla wygnacw
adnym haniebnym wydarzeniem.
Dopki Perykles y, tak jak miasto w czasie pokoju, Ateczycy nie
wysuwali przeciw niemu ani wikszego, ani mniejszego oskarenia; prze-
ciwnie, uwielbiali go na rwni z bogami. [A jeszcze wczeniej, kiedy
60
Pizystratydzi (gr. Peisistratidai) - Hipiasz i Hiparch, synowie tyrana Aten Pizy-
strata (560-527), po mierci ojca rzdzili w Atenach jako tyrani. Gdy Hiparch zgin
z rk tyranobjcw, Harmodiosa i Arystogejtona (514 r. przed Chr.), Hipiasz musia
uchodzi z Aten i znalaz schronienie na dworze Dariusza; bra udzia w bitwie pod
Maratonem (490 r. przed Chr.) po stronie wrogw ojczyzny; wkrtce potem umar;
Tukidydes Wojna peloponeska 6, 54-59.
283
dowodzi Ateczykami w licznych ekspedycjach karnych przeciw tym,
ktrzy nie chcieli dotrzyma podjtych zobowiza [434a], nie tylko
pozostawa poza jakimkolwiek podejrzeniem, lecz take pod wieloma
wzgldami by pierwsz osob w miecie.] Lecz kiedy jednoczenie
trzeba byo opuci kraj i wybuchna zaraza niszczca wszystko, a miesz-
kacy miasta nie mieli chwili wytchnienia od nieszcz, obrcili si
przeciwko niemu. I przypomnij sobie ten przykad wonicy rydwa-
nu: mgby si std zabra swym wasnym powozem, a nie na skrzy-
dach
61
.
Tymczasem [Nestor
62
nie] tylko nie wiedzia, co ma zrobi ze zra-
nionym koniem, lecz take, jak opanowa pozostae konie przeraone tym
wypadkiem
63
. We wrzawie bitewnej nie mg atwo uwolni rumaka
z zaprzgu, sta [tkwic w miejscu], tak jak wz z brzu, i stara si
w miar si nie dre ze strachu. Sami wojownicy znaleli si w trudnym
pooeniu (zamiast: w nieszczliwym
64
). Zepchnli swego wonic na
ziemi, po czym, uwolnieni w ten sposb od niego, uwiadomili sobie swj
postpek, uznali, e przedtem kierowa on nimi bardzo dobrze, zmienili
zdanie, znowu opucili gowy i przystali na to, by rzdzi nimi i prowadzi
ich, dokdkolwiek chce.
A poniewa przedtem, przez wiele kolejnych lat i po powrocie z wy-
gnania, Perykles cieszy si wielkim szacunkiem mieszkacw miasta,
ponownie zosta pierwszym obywatelem. Jake nie mgby by godnym
zazdroci - tak ze wzgldu na pocztek, jak i na koniec swojej dziaal-
noci? Jego upadek nie przesoni dawniejszych wydarze; cze, jak go
otaczano po wygnaniu, zatara jego nieszczcie. Czas, jaki upyn midzy
tymi dwoma okresami, nie zaciy nad tymi wydarzeniami: to, co dziao
si w obu okresach byo waniejsze od tego, co miao miejsce w przerwie
midzy nimi. Jeli trzeba odda gos na tak" za jego pierwszym okresem,
to od pocztku Peryklesa otaczano szacunkiem; jeli trzeba wypowiedzie
si pozytywnie o drugim okresie, to obywatele nie mieli zamiaru wydawa
na niego wyroku skazujcego, lecz znowu uznali, e jest lepszy od nich.
Nie chodzi o to, e te oba okresy odpowiadaj jednemu, lecz o to, e czas,
w jakim one trway, nie by ani taki sam, ani podobny. Nie naley zreszt
sdzi, e wszyscy wyznaczeni sdziowie wydali w gosowaniu wyrok ska-
61
Iliada VIII 80-85.
62
Nestor (gr. Nestor) - syn Neleusza i Chloris, krl Pylos w Mesenii na Peloponezie,
najstarszy wdz wojsk greckich pod Troj, znakomity onierz i doradca, ktrego zdanie
ceniono sobie wielce tak w sprawach publicznych, jak i prywatnych.
63
Jest to dalszy cig opowieci o przerwanej bitwie (Iliada VIII 85 nn.).
64
Scholion z marginesu wczone do tekstu.
284
zujcy; byli przecie i tacy, ktrzy, postpujc piknie, gosowali za
Peryklesem. Czy tych Perykles nie uczyni lepszymi, a nawet najlepszymi?
C waciwie mamy o tym powiedzie, ty najwspanialszy Greku? Czy
owi ludzie susznie wystpili niegdy przeciwko tobie z tak bezczelnoci?
Czy to ty jeste odpowiedzialny za ich szalestwo? Jeli chodzi o mnie,
nie potwierdzibym ani jednego, ani drugiego. Moe ten, kto zwalcza twoje
wypowiedzi, mgby je po dwakro zwrci przeciwko tobie i Sokratesowi,
uznajc, e jeli te same nieszczcia spady na was zupenie [434b]
niesprawiedliwie i jeli ludzie naprawd s tacy, jakimi ich wychowujecie,
to sami wiecie, w jakiej mierze zasuylicie na nie. Jeli wic bdy
uczniw s powodem oskare wysuwanych przeciw ich nauczycielom, to
wanie raczej ty i - zwaszcza - oskarany przez ciebie Sokrates
jestecie tymi nauczycielami, a nie Perykles [czy te] i ci wszyscy,
o ktrych tak sdzisz. Na Zeusa! Jeli chcesz, zrezygnuj [wobec ciebie]
z okrelenia raczej", gdy wystarczy nie mniej". Jeli wy jestecie
niewinni, jeli [rzeczywicie] pamitasz, co znaczy rwno, i wiadomie
nie przekraczasz praw geometrii, to - rzecz oczywista - i oni take z tych
samych powodw s bez winy.
Czowieka stojcego, jak sdzisz, poza oskareniem oczerniasz, wysuwa-
jc tym samym oskarenie wobec niego. Jake wic nie jest niedorzeczno-
ci to, e si nie wierzy komu innemu, kto to mwi, a wysuwa si
oskarenie przeciwko Peryklesowi? Pogardzasz Peryklesem z tych samych
wzgldw, ktre skoniy ci do pogardzania mwicym o nim? Obwiniajc
ludzi, ktrzy wydali na niego wyrok skazujcy, zobowizujesz nas, bymy
uczestniczyli w tym oskareniu jakby w jakim poytecznym dziele, a nie
w niepiknym ich czynie. Oni nie zastanawiali si nad tym, e sami wydali
wyrok skazujcy Peryklesa, lecz znowu otaczali go czci jako czowieka
wartociowego i sprawiedliwego; a my, nie majc adnego innego powodu
do oskarenia Peryklesa, mielibymy go nie szanowa z powodu tego
procesu sdowego? Jeli chodzi o tych ludzi, zdecydowanie potpimy
ich bdy, ale gdy postpili mdrze, czy nie bdziemy do tego przy-
kadali adnej wagi? Czy bdziemy cakowicie zgodni w tym tylko, e
popenili oni bd, i co wicej, bdziemy oskarali ich o to? Jaki sens
ma to wszystko? Ja tego w ogle nie rozumiem.
Platon oskary nieszczsny los, jak oskara si wiadomie zy po-
stpek, wzi przypadek za zamiar i przypisa tym ludziom bd innych.
Sdzi, e przemawia z ca moc przeciwko oskaronym, porwnujc
ich do wierzgajcych koni, ale gdyby musia porwna ferujcych
wyrok z dwustoma bogami, to by szybko powstrzyma si i nie po-
wiedzia niczego zego o skazanych.
285
Jeli zatem Platon ma oskary tych ludzi w jednym i drugim wy-
padku, jakby tam znalaz jakie rozsdne uzasadnienie, to co stoi
na przeszkodzie, by mu odpaci si tym samym w obu wypadkach,
eby [z kolei] za wszelk cen podj z nim walk i w ten sposb
obali jego rozumowanie, mwic, e Ateczycy skazali tych wybitnych
ludzi susznie i zgodnie z poczuciem sprawiedliwoci, z czego wynika,
e nie byli przez nich zdemoralizowani, poniewa postpowali uczciwie.
Tak wic to bynajmniej nie oni ich zdeprawowali. Jeli zatem zostali
susznie skazani, to pod tym wzgldem nie mona Ateczykom niczego
zarzuci [435a]. I jeli Ateczycy wydali na tych ludzi wyrok skazujcy
niesprawiedliwie, to znaczy, e stali si oni ofiarami niesprawiedliwoci
i nie popenili adnego zego czynu, a pokrzywdzonym zwykle przychodzi
si z pomoc i nie stawia si im zarzutw. Jeli nie ma moliwoci
udzielenia im pomocy, to rwnie nie godzi si wysuwa przeciwko nim
oskare. Ale pozostawiam t dysput pisarzom o bardziej gitkim pirze.
A ja, c chciabym powiedzie i jakim chciabym usysze to rozumowa-
nie? Nie jest rzecz suszn jednoczesne potpienie obu stron: i ludu, i wy-
bitnych jednostek. Byoby to, oczywicie, faszywym oskareniem jednej
z dwch stron. Jeli obwinianie przywdcw jest suszne, to znaczy, e oni
niewtpliwie postpili le, a lud zrobi to, co powinien zrobi, i nie godzi si
oskara go w tej sprawie. [Jake wic? Jeli porwnamy go do dzikich
zwierzt, to czy powiemy, e postpujemy dobrze?] Jeli natomiast lud
popeni bd, to tym samym on nie mia racji i zarzut wysuwany przeciwko
tym wybitnym ludziom upada. [Tak samo i my utrzymujemy, e Ateczycy
omylili si, skazujc ich na wygnanie, grzywny czy jakkolwiek inn kar,
ktr naoono na kadego. O co chodzi w tym rozumowaniu? O to, e ci
ludzie nie zasuyli na adn z tych kar. Oczywicie, jeliby nie mieli racji,
zasuyliby na nie. Poniewa jednak nie zasuyli, nie popenili niczego
wystpnego. Mwi le o niewinnych i wysuwa przeciw nim faszywe
oskarenia - znaczy postpowa niesprawiedliwie.] Jeli chodzi o nas,
to zamiast oskara jednych i drugich, bronimy i jednych, i drugich, tak
jak to ze wzgldu na nich przystoi, twierdzimy, e nie ca win ponosi
lud i nie wypada sdzi, i wybitni ludzie s nieuczciwi, jeli narazili si
ludowi.
Co podobnego nie zdarza si nigdy zapanikom; w sztukach, kt-
rym patronuj muzy, zwycistwo przypada w udziale najlepszym. Tam
jeszcze s aktualne sowa Pindara
65
. Cakowicie zgodnie z prawd
gosi on:
65
Pindar - patrz Cod. 161 przyp. 27.
286
Na igrzyskach los triumfuje szczliwy, nie sia"
66
.

Tak samo Achilles, ujrzawszy upadek Eumela
67
z rydwanu, zacz
biada i rzek:

Najlepszy przybywa ostatni, popdzajc konie mocnokopytne"
68
.

Czy nie jest zaskakujce to, e w ten sposb zestawia si tu ze sob sowa
i nazywa si tego samego czowieka ostatnim i najlepszym? Ale tak wanie,
powiada autor, ma si rzecz ze sprawami ludzkimi (takie jest, moim
zdaniem, znaczenie tych sw): ten sam czowiek jest najlepszy i przyjeda
jako ostatni. To s sowa, jakie mia wypowiedzie niegdy Pers Orontes
69
o palcu, ktry zawsze jest taki sam, ale zalenie od ksztatu, jaki mu si
nadaje, oznacza liczby: albo dziesi tysicy, albo tylko jedynk
70
. Take
przykad Eumela [435b] wiadczy o czym zupenie innym [ni przykad
Platona] midzy innymi dlatego, e Eumel nie tylko nie osign zwycist-
wa, lecz jeszcze pozdziera ze skry okcie, usta i nos, a to z powodu rczych
rumakw, ktre go nigdy nie zawiody.
Pers Orontes, pozbawiony dowdztwa powiada: ,,I palec
rwnie wskazuje albo jedynk, albo dziesi tysicy"
71
.

Jeli co znaczysz dziki przyjacioom, majtkowi, jeli cieszysz si
saw w miecie, nie podniecaj si tym i nie popadaj w dum z po-
wodu swego znaczenia. Taka jest ta walka i tak powiada Homer.
Nic, co ludzkie, nie jest pewne, trwae ani niezawise. Przeciwnie, sil-
niejszy ulega sabszemu, kiedy nadejdzie czas po temu. Babilon
72
bdzie zdobyty wraz ze swymi murami obronnymi, a inne ludy z kolei
unicestwi Persw
73
; tak to wszystko idzie zmiennymi drogami losu.
66
Fragment nieznanego pochodzenia, 9 (wyd. A. Puech, Pindare, Paris 1923, t. IV, s. 205).
67
Eumel (gr. Eumelos) - syn Admeta i Alcesty, uczestnik wojny trojaskiej, znakomity
jedziec, bra udzia w zawodach hipicznych na igrzyskach aobnych ku czci Patro-
kla. Iliada II 714 n.; XXIII 288 n.
68
Iliada XXIII 535-536.
69
Orontes - patrz. Cod. 176 przyp. 11.
70
Palec wskazujcy wyprostowany ma ksztat jedynki, zgity przybiera posta litery
M oznaczajcej liczb 10 ty. (Myrioi).
71
Powiedzenie ma sens naszego porzekada: raz na wozie - raz pod wozem".
72
Babilon - patrz Cod. 238 przyp. 5.
73
Potne pastwo perskie za dynastii Achemenidw, pniej Sasanidw podbi
Aleksander Wielki po czteroletniej wojnie rozpocztej w 331 r. przed Chr.
287
Jeliby wszyscy sternicy cao przewozili wszystkich, ktrzy pyn wraz
z nimi, jeliby wszyscy lekarze ratowali ycie wszystkim chorym, jeliby
zwycistwo odnosili najlepsi, a przewag zyskiwali najwiksi, jeliby
wszystkim przybywao wszystkiego i nikt nie czuby si zawiedziony
wynikami swoich dziaa, jeliby chcie" w niczym nie rnio si od
mc", to wszystkie sprawy ludzkie byyby wieczne i nie trzeba byoby
mie adnych ycze, i byaby to wwczas ta wielka beczka, z ktrej
czerpaoby si, jak teraz, pen rk
74
.
Nie dziw si wic, e Perykles, chocia posiada wiedz i umiejtnoci,
uleg bstwu i losowi. Nie zapominaj te o wczesnych okolicznociach,
o ktrych sam mwisz, e odgryway niema rol i nie byy wwczas dla
niego bardzo askawe. Wiele spraw zaskakiwao i bdzie zaskakiwa ludzi,
a do tych spraw nale niepowodzenia wybitnych jednostek. Kt mgby
temu zaprzeczy? To nie jest jednak wystarczajcy dowd na stwierdzenie,
e nie mieli oni rzetelnej wiedzy i nie potrafili [uczyni] obywateli
lepszymi. Mogli natomiast posiada umiejtnoci i by najlepsi, mimo
e w danym czasie zabrako im bardziej skutecznych sposobw dziaania.
Gdyby kto zamiast Platona zgodzi si odpowiedzie, zapytabym go
chtnie, kto pouczy Platona, eby nie zajmowa si sprawami pastwowymi.
Kt mgby mu podda myl, jeli - wiadomo - nie Sokrates? To, czego si
obawiae, by ci nie spotkao, a co wanie spotkao ktrego z wybitnych
ludzi, i to, co ci powstrzymuje przed wystpieniami publicznymi na
zgromadzeniu ludowym, dzieje si, twoim zdaniem, dlatego e on udziela
najlepszych rad? A jeli nie grozio [436a] adne niebezpieczestwo, dlaczego
nie suye swojej ojczynie? Jeli jednak zagraao jej najwiksze niebez-
pieczestwo, dlaczego dziwisz si, e ktry z nich wzi to na siebie? Jeeli si
zakada, e niebezpieczestwo wynika z samego faktu udzielania najlepszych
rad, to dlaczego z powodu nieszczcia, jakie dotkno tych ludzi, odbierasz
im zasug okrelenia najlepszego kierunku dziaania?
Oczywicie, kiedy ci ludzie w poczuciu sprawiedliwoci nie brali pod
uwag tego, e nie przydarzy si im adne nieszczcie, lecz bez jakich
wylicze i bez rozgosu powicili si dobru oglnemu, postpowali
zgodnie z tym, co mwi Sokrates. Dlatego trzeba udowodni, e wybr,
jakiego dokonali, nie by wyborem susznym, a przedsiwzicia, ktre
podjli, nie byy dzieem ludzi dobrych, albo uzna, e ci ludzie, nie-
zalenie od tego, co ich spotkao, byli dobrzy i to tym bardziej, e
74
Autor czyni tu aluzj do jednej z dwch Zeusowych beczek: Stoj, jak mwi, u Zeusa
dwie wielkie beczki z darami: Jedna nieszczcia zawiera, a druga - losy szczliwe" (Iliada
XXIV 527-528 i nn., przek. K. Jeewskiej).
288
nie lkali si trudnoci zwizanych ze swoim dziaaniem; dlatego te
nie przykadali wagi do sw Sokratesa.
Nastpnie Demostenes, daleki od tego, eby way si na odebranie tym
ludziom ich rzeczywistej sawy po to, by jego wydawaa si wiksza,
dostosowa swoj polityk do ich polityki; co wicej, siy przeciwnikw nie
byy takie same, ale Demostenes umia stawi czoo ludziom zdecydowa-
nym, obrotnym, sprawnym, bliskim ssiadom Ateczykw, ktrzy posu-
giwali si zarazem dyplomacj i broni i najczciej trzymali go w cieniu.
Dziki zdrajcom Filip najczciej zyskiwa przewag. Wprowa-
dzi na scen jakby now dobr sztuk i sprawi, e przypomnieli
sobie o Peryklesie i o innych zdarzeniach
75
.

Ktry z nich dwch by [jednoczenie] bardziej ludzki w caym swoim
jestestwie i sprawniejszy jako mwca? Czy ten, ktry bez adnej konieczno-
ci postanowi mwi le o tych wybitnych ludziach, czy ten, ktry - zmu-
szany do tego - nie posun si tak daleko i nie uzna za waciwe mwi le
o innych? Na bogw, pomyl! Jak mona byo kogo lepiej przyapa na
mwieniu rzeczy sprzecznych ze sob? A tak postpuje czowiek, ktry
twierdzi, e ci ludzie s pochlebcami, i toczy o to boje, by - wracajc do
poprzednich sw - mwi z kolei, e oni nie sigali po pochlebstwa, i zno-
wu wysun oskarenie, od ktrego ich uwolni. Same powody, dla ktrych
chcia pognbi oskaronych o pochlebstwa, zmusiy go do uznania, e s
niewinni; powody, ktre przymusiy go do uwolnienia ich od oskare,
uzna za niewystarczajce do potpienia retoryki jako pochlebstwa.
A jeli zamierza (to [436b] jest przecie bardzo wane) wykaza na
podstawie oskare, e byli oni w jakiej mierze pochlebcami, i - trzy-
majc si tego - wysnuwa, by moe, bezpodstawne oskarenia, to czy
mona by przyj, e jego mowy maj jakkolwiek warto? Kiedy jednak
powiedzia wszystko, co mia przeciwko nim, to zaraz potem jak sdzia,
ktry wysucha kogo, kto wnis do sprawy co nowego, uzna ich za
wolnych od oskarenia; jaki poytek pynie z takich mw? Czy wic nie
jest jednoczenie kamstwem i niedorzecznoci wszystko to, co powie-
dzia? Przyjrzyjmy si zatem temu, co tam powiedzia! aden przywdca
nie moe zgin niesprawiedliwie z powodu tego miasta, ktrym rzdzi. Na
Zeusa! Jak kto mgby powiedzie, e te sowa zawieraj jednolit myl
i zmierzaj ku temu samemu? Ten, kto suy sprawiedliwoci, ma zgin
z powodu miasta, na ktrego czele stoi? A jeli ju zginie, to takiego
75
Scholion. Filip - patrz Cod. 61 przyp. 7; por. Cod. 161 przyp. 37 i 40.
289
losu nie zgotowaoby mu niesprawiedliwe miasto, ktrym zarzdza. Jake
te wypowiedzi mog by zgodne z prawd i jak je z sob pogodzi?
Temu, kto rozwaa t kwesti, przedstawia si ona tak: jeli retoryka jest
pochlebstwem, to oczywicie ci ludzie powinni wci posugiwa si
pochlebstwem, poniewa s retorami; na jakiej wic podstawie on uwalnia
ich od winy i dlaczego gosi istnienie jednej prawdziwej retoryki? Jeeli
retoryka jest rzecz poyteczn i powan, to oni powinni zajmowa si
tym, co jest najlepsze; dlaczego wic zarzuca si im, e przemawiaj, majc
na uwadze najwiksze dobro, czy te z jakiego powodu nazywa on retoryk
pochlebstwem? Jeli natomiast istota retoryki [jest] czym dwoistym i z jednej
strony stanowi pochlebstwo [i haniebn umiejtno demagogicznego prze-
mawiania], a z drugiej strony wspiera sprawiedliwo, to oni powinni bez
adnego wahania wybra albo jedno, albo drugie. Dlaczego wic pozba-
wiasz ich tych obu waciwoci retoryki? Jeli usuniesz je, majc ku temu
prawo, musiaaby istnie jaka trzeciego rodzaju retoryka oprcz dwch
powyszych. Tak wic niniejsze rozumowanie prowadzi do wniosku, e istota
retoryki jest dwoista, a Platon nie ujawni, jaki jest ten trzeci rodzaj retoryki.
Zreszt jeli krasomwstwo jest tylko zwykym czarownym wdzikiem
pyncym z mwienia, to po c wysuwa przeciwko niemu oskarenia?
Czy Platon rwnie naley do pochlebcw, dlatego e woli mwi to, co jest
przyjemne, ni to, co jest prawdziwe - i to bez adnej koniecznoci, ktra by
go zmuszaa do tego? I jeli jego sowa zawieraj sam sprawiedliwo
i prawd, to jakim bardziej skutecznym rodkiem obali on to oszczercze
oskarenie? Jakie lepsze wiadectwo mona by mie ni samego Platona,
kiedy jest rzecz jasn, e z jednej strony natychmiast uwalnia on od
oskarenia tych mwcw, a z drugiej, i to od razu [437a], wychwala ich,
naladujc w tym palinodie Stezychora
76
?
Ten, kto nie chce powiedzie, e Platon jest najlepszy wrd Hellenw, jest
zapewne najgorszy wrd Hellenw i barbarzycw. Wydaje si, e Platon
wykorzystywa swj talent tak, jak krlowie wykorzystuj swoj wadz; na
przykad s miejsca w jego pismach, w ktrych ukazuje si jako poeta piszcy
proz i korzystajcy z wikszej swobody w jzyku i w samej tematyce.
Tworzy wyrazy i wprowadza na scen osoby zmare, ktre
rozmawiaj z yjcymi, jakby jeszcze byy na wiecie
77
,

Nie bdziemy utrzymywali, e ten wiersz jambiczny jest autorstwa
Eurypidesa:
76
Palinodia Stezychora - patrz Cod. 186 przyp. 74.
77
Scholion.
290
Przebiegli s tyrani, bo obcuj z ludmi przebiegymi"
78
. [Nawet jeli
tego nie powiedzia mdry], gdy wiersz zaczerpnito z Ajasa Sofoklesa
79
-
chodzi tu o Ajasa Lokryjczyka. Ale s to dowolnoci wystpujce
w zwyczajowo swobodnych dialogach, ktre s przecie zwyk fikcj
i mona je tworzy z dowolnych skadnikw; zezwala si na to, by
w samych tematach rozmw prawda nie bya zbyt cisa, a z tego wynika,
jak mi si wydaje, [pewna] swoboda i grnolotno; nie ma si na celu
cakowicie penej cisoci wypowiedzi, lecz -jak mwiem - autor ulega tu
swemu talentowi: a zatem, czy my przyjmiemy to tak po prostu? Bdzie
wygldao na to, e nie znamy jego metody.

Arystydes czsto dopuszcza sowo zaniechaj" zamiast odwlekaj"
80
.

Nie jest z pewnoci tak, e kto, kto kocha Ateny, podziwia w Attyce
jedynie Akademi
81
, a wszystko poza tym uwaa za co obcego i wrogiego.
Nie naley oczekiwa, e bdzie si podziwiao Platona dopiero ww-
czas, gdy si omieszy wszystkich pozostaych filozofw. Ten sposb
oceny nie mgby przynie Platonowi zaszczytu, raczej ubliyby innym,
a - by moe - i jemu samemu. Czy nie tego rodzaju ocen jest mylenie,
e jeli uznao si kogo z jakiego innego powodu za czowieka dobre-
go, to Platon nie zasuguje ju na wikszy szacunek? Nie naley uwaa,
e wrogo, ktr si czuje wobec innych, jest punktem wyjcia do
okazywania zaufania innym. Jeli bowiem wstrzymamy si od mwienia
le o Platonie, to oddalimy tym wielkim ludziom wszystko, co im si
naley; nie sdz, ebymy tu postpili niesprawiedliwie. Taka jest bo-
wiem postawa [obywatelska] i ludzka; od prawiekw podoba si ona
rwnie i bogom.
Jeli tragedia jest istotnie zym gatunkiem literackim i wytworem zych
ludzi, to jak moemy powiedzie, e ty tworzysz tragedie? Nie mona prze-
78
Cytat z przypisywanego Platonowi dialogu Teages 125B.
79
Fragment 14 (wyd. A. C. Pearson The Fragments of Sophocles, wyd. 2, Amsterdam,
1963, s. 12). Mitologia grecka znaa dwch Ajasw: 1. zwanego Wielkim, syna Telamona z
Salaminy najdzielniejszego po Achillesie wojownika greckiego pod Troj (Iliada II 557),
ktrego losom Sofokles (Cod. 190 przyp. 4) powici tragedi Ajas (prze. K. Morawski,
oprac. Z. Kubiak, Warszawa 1969); 2, zwanego Maym, syna Ojleusza, krla Lokrw,
zuchwaego i dumnego, ktry zbezczeci wityni Ateny w Troi, naublia bogom; za
spraw Posejdona uton w morzu w czasie powrotu spod Troi do domu (Iliada XIII
46); por. przyp. 57.
80
Scholion.
81
Akademia - patrz Cod. 242 przyp. 118.
291
cie nigdy robi dobrze czego, co jest w ogle [437b] haniebne. Powiadasz,
e nie naley naladowa ludzi nijakich [ani upodabnia si do gorszych];
a czy ty sam zwykle tak postpujesz? Czy nie naladujesz sofistw, nie
naladujesz donosicieli, nie naladujesz Trazymacha
82
, ktry nie czerwieni
si nigdy, nie naladujesz odwiernych, niewolnikw i dziesitkw ty-
sicy innych? Moim zdaniem wypywa to z helleskiego charakteru
twojej duszy - pogodnego, penego uroku, miego, zmiennego i boskiego;
to on wiedzie ci wszdzie i sprawia, e jeste dowodem na to, i mona
spoytkowa kady z tych typw osobowoci we waciwej chwili,
z wdzikiem i ze smakiem.
Powiadasz nastpnie, e ci wszyscy ludzie s przywizani do przyjem-
noci. Czy zatem powiemy, e mwisz o tym za mao, czy za duo? Poeci
zabiegaj o to, eby si podoba. Zgoda! Tak wic usuwaj to, co trzeba by
doda; powiedziae o tym za mao. Co za dotyczy zarzucania im
pochlebstwa z tego powodu, to dlaczego nie wyszede poza suszn miar
w tym, co mi powiedzia, i dlaczego twoja mowa nie zawiera wicej sw,
ni potrzeba?
Ty, zacny mu, moge przecie i zachca modych do sprawiedliwo-
ci, i odda starszym to, co im si naley. Gdybymy nie mieli adnej
podstawy do pochwalenia ich wszystkich, to mona byoby przynajmniej
pochway pomin milczeniem, a ty nie naraziby si na oskarenie, e nie
zdae sprawy ze swego postpowania. Rzeczywicie, nie mona byoby si
oburza, e Platon, ktry tak bardzo wyrnia si wrd Hellenw i mia
podstaw do wielkiego mniemania o sobie, w aureoli swej wielkoci i po-
tgi talentu uzna za waciwe postawi niektrych ludzi w stan oskarenia;
natomiast mona byoby si oburzy z tego powodu, e to ci wanie ludzie,
nic nie warci, wykorzystali ten precedens i zrobili sobie zawd ze stawiania
tego rodzaju oskare, omielili si take rzuca oszczerstwa na Demos-
tenesa (o nim powiedziabym chtnie, e jest wizerunkiem Hermesa
83
,
mwcy, ktry zeszed z nieba do ludzi). Kt na wiecie mgby znie
takich ludzi? Popeniaj oni wicej bdw, ni wymawiaj sw; pogar-
dzaj innymi w takim stopniu, w jakim naleaoby pogardza nimi.
[I tropic skrupulatnie innych, nigdy nie pomyleli, e to ich trzeba by byo
tropi.] Wysawiaj cnot, lecz sami si ni nie kieruj i bkaj si na
82
Trazymach (gr. Thrasymachos) z Chalcedonu - sofista i retor ateski (2. polowa V w.
przed Chr.), wywar wielki wpyw na rozwj attyckiej wymowy; uwaa prawo silniejszego
za prawo naturalne, a sprawiedliwo za to, co przynosi korzy silniejszemu. Z pism
jego zachoway si fragmenty (wyd. M. Diehls-W. Kranz Fragmente der Vorsokratiker,
Berlin 1952, 2, 319-326).
83
Hermes - mwca ateski z V w. przed Chr.
292
prno jako zjawy znkanych ludzi"
84
, trutnie Hezjodowe
85
, mapy
Archilochowe
86
; maj dwie zamiast trzech postaci krowy z tragedii
87
.
Twierdz, e w niczym nie s gorsi od Zeusa, a za obola daliby si powiesi.
Obrzucaj zarzutami innych nie dlatego, e potpiaj ich czyny, lecz e s
wciekli z zazdroci, gdy sami nie mog dokona tyche czynw. I jeliby
[438a] kto w czasie, w ktrym oni dyskutuj o panowaniu nad sob, stan
przed nimi, przynoszc ciasta i obwarzanki, wycignliby swoje jzory, tak
jak Menelaos wyciga miecz z pochwy
88
. A gdyby ujrzeli Helen
89
we
wasnej osobie? Ale po co zaraz Helen? Suebn Frygijk, tak, jak
Menander
90
wprowadzi do swej komedii, to - oczywicie - pokazaliby, e
satyry Sofoklesa
91
s zaledwie chopic igraszk.
Rabunek nazywaj oni uczestnictwem, zazdro mieni filozofi, niedo-
statkowi nadaj nazw pogardy dla bogactwa. Goszc mio ku caej ludz-
koci, nigdy nikomu nie zrobili niczego dobrego, obgadywali tych, ktrzy
przestawali z nimi. Nie zauwaali te zwykych spotykanych ludzi, ale dla
bogaczy ruszali za granic, jak Frygowie, ktrzy jedzili na zbir oliwek [ikt-
rzy czuli zapach oliwek, w miar jak si do nich zbliali]. Tacy [bowiem] s ci
ludzie: bezczelno uwaaj za wolno, zoliwo - za szczero, przyjmo-
wanie podarunkw - za mio bliniego. Doszli do takiej mdroci, e sami
nie ceni pienidzy, ale umiej przyjmowa to, co ma warto pienidza.
I jeli przypadkiem kto posya im jaki drobiazg, nie narzekaj, a jeli
sakiewka wydaje si [im] dobrze wypeniona, to Perseusz zabi Gorgon"
92
.
84
Odyseja XI 476.
85
Hezjod Prace i dnie 305-306, Teogonia 508; por. Platon Republika VIII 552C;
Arystofanes Osy 114.
86
Mapy Archilochowe -jako istoty brzydkie i zoliwe: Archiloch, frgm. 81, 83 (wyd.
B. Snli Frhgriechische Lyriker, Berlin 1972, s, 54); por. Arystofanes Acharnejczycy 906;
Babrios 81; Plaut onierz Samochwa 179.
87
Krowa z tragedii to gr. he tragike bous. Aluzja do sw Kassandry w Agamemnonie
Ajschylosa (w. 1125-1129, Loeb), patrz Ajschylos Agamemnon 1117.
88
Por. Eurypides Andromacha 620.
89
Helena - patrz Cod. 159 przyp. 5.
90
Menander (gr. Mnandros) z Aten - najwybitniejszy komediopisarz (342 - 291) z okresu
tzw. komedii nowej, kolega szkolny Epikura, mistrz w malowaniu charakterw ludzkich
i komizmu sytuacyjnego. Z caej jego twrczoci obejmujcej ponad 100 sztuk zachowaa si
w caoci jedna komedia Dyskolos-Odludek (tum. J. anowski, Wrocaw 1959), kilka ty-
tuw i szereg fragmentw (wyd, H. Lloyd-Jones, Oxonii 1960).
91
Satyry Sofoklesa - jurne mityczne postacie, wyobraane jako mczyni z kolimi
uszami i ogonem, wiody wyuzdany tryb ycia; tu aluzja do dramatu satyrowego Tropiciele
Sofoklesa (tum. W. Steffen, Warszawa 1960; patrz Cod. 190 przyp. 4).
92
Perseusz, syn Zeusa, zabi przy pomocy Hermesa i Ateny jedn z Gorgon, Meduz,
i obci jej gow, czyli osign swj cel. Iliada XIV 320, VIII 349, Hezjod Teogonia 276 n.
293
[W obyczajach s bardzo podobni do bezbonikw palestyskich.
Oznak ich bezbonoci jest to, e nie wierz w istoty wysze. Rni si tu
w pewnej mierze od Hellenw
93
, a take od wszystkich przyzwoitych
ludzi] w innych sprawach s oni bardziej niemi ni ich wasny cie. Kiedy
jednak trzeba o kim le powiedzie i go oczerni, mona by ich porwna
nie do brzu dodonejskiego
94
- niech Zeus mi wybaczy! - lecz do
komarw brzczcych w ciemnoci. S oni [zupenie] bezuyteczni, kiedy
trzeba zrobi co, co jest konieczne, ale okazuj si najsilniejsi ze
wszystkich, jeli trzeba podkopa si pod dom, sprawi zamieszanie,
rozpycha si wrd mieszkacw i roci sobie pretensje do rzdzenia
wszystkim. Ukryci w swych norach, zajmuj si zadziwiajcym sofistycz-
nym mdrkowaniem, kierujc swe mowy do cienia, jak powiada Sofok-
les
95
. Dokonuj niw asfodela
96
, plot sznurek z piasku, wycigaj wtek
z tkaniny i w miar jak przechwalaj si swymi osigniciami w ustawicz-
nym zdobywaniu mdroci, trac je w wyniku wielkiego mniemania
o sobie, wyraajc si le o retoryce; postpuj jak niewolnicy, a raczej jak
zwierzta domowe poganiane batem, kiedy obrzucaj swoich wacicieli
przeklestwami [mielc je w zbach]. [438b] By kiedy pewien satyr,
posta sceniczna, ktry przeklina Heraklesa, a pniej, gdy Herakles
nadszed, skuli si przed nim a do ziemi. Normalnie wyraaj si oni le
o wszystkich, gdy siebie wysuwaj zdecydowanie na pierwsze miejsce, i nie
powoujc si na nikogo, mwi, a mwi oszczerczo. Tak wic robi
podarek z tego, co maj. Z czasem nadali sobie najpikniejsze miano,
miano filozofw, postpujc jak ludzie, ktrzy zawczasu zajli miejsce
w teatrze.
Tak oto ja oddaem cze nalen Platonowi i przyszedem tym wielkim
ludziom z pomoc, jaka im bya potrzebna, i nie opuciem ich. Jeli kto
zechce zaprzeczy moim sowom, zachowujc wobec mnie tyle yczliwoci,
ile ja zachowywaem wobec Platona, tego uwaam ju teraz i na zawsze za
swego przyjaciela, a nie za wroga.
93
Hellenowie - w greckim jzyku bizantyskim znaczy take tyle, co poganie.
94
Patrz Cod. 239 przyp. 60.
95
Sofokles Ajas 301 n.
96
Asfodel (gr. Asphdelos) - rodzaj lilii w kilku odmianach i o rnych barwach,
rozpowszechnionej w krajach rdziemnomorskich; rolina zdobica, wedug wierze
staroytnych, ki wiata podziemnego, powicona boginiom Hadesu, Demetrze i Per-
sefonie, bya elementem dekoracyjnym grobw.


KONIEC TOMU IV.

Das könnte Ihnen auch gefallen